Droga szczęścia - o.JULIAN
Transkrypt
Droga szczęścia - o.JULIAN
III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Dr Victor Pauchet Droga szczęścia Reedukacyjna praca nad sobą Gorzędziej, 2007 Klub Książki Człowieka Czynu 101 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Po raz pierwszy wydana przez Olivena w 1927 roku! Wydawnictwo Roudil S.A. 53, rue St-Jacques - Paryż, 1999 Le chemin du bonheur La rééducation de soi-même Książka nagrodzona przez Akademię Francuską Przełożył z języka francuskiego o. Julian Piotr Ilwicki, ocd Editions Roudil – Paris V ISBN 2-85044-131-7 102 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Przedmowa «Zdrowie, sukces, szczęście otrzymujemy przez reedukacyjną pracę nad sobą». Szansa istnieje tylko jako jakości fizyczne i moralne przekazane przez rodziców. Twój los zależy od ciebie, tzn. od twojego temperamentu; twój temperament jest połączeniem twojej budowy fizycznej i twego charakteru; twój charakter jest skutkiem twoich przyzwyczajeń; twoje przyzwyczajenia zależą od powtarzania tych samych czynów i tych samych myśli. Czuwaj nad swoimi czynami i myślami a wykujesz własny los. Aby powiodło ci się w życiu, trzeba, byś panował nad okolicznościami. Aby panować nad okolicznościami trzeba być panem samego siebie. Aby się nie zawieść, jedynym celem twego życia powinno być nieustanne stopniowe polepszanie siebie samego. Korzystaj z najmniejszych codziennych okazji, aby stawać się mocniejszym, bardziej inteligentnym, bardziej energicznym, bardziej moralnym. Wszystkie twoje nieszczęścia z przeszłości zależą od twoich słabości. Jeśli będziesz rozpracowywał swoje słabe punkty, powiedzie się tobie i będziesz szczęśliwy. Nigdy nie posługiwałem się piórem, ale dyktowałem na dyktafon. Proszę więc czytelnika o wybaczenie mego bezpośredniego mówionego stylu. Ta książka nie była redagowana z troską o formę. Jeśli są w niej powtórzenia znaczy to, że są chciane przez autora. Trzeba wielokrotnie uderzać młotkiem w główkę gwoździa zanim zostanie wbity. Victor PAUCHET 103 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Rozdział 1, 2 i 3 w przygotowaniu 4. Wezwanie do spokoju Nieudacznicy Amerykańskie laboratorium psychologii eksperymentalnej pokazało, że na 100 osób dążących do kariery, tylko trzy ją osiągają; pozostali wiodą nędzny żywot bez radości, nie taki, do jakiego mieli prawo. Wśród tych wielu nieudaczników jest jeden lub dwóch, którzy zawdzięczają swoje niepowodzenie rzeczywistemu lub relatywnemu nieszczęściu, złemu losowi; inni powinni jedynie oskarżyć własne wady. Te wady szkodzące zdrowiu, sukcesowi i szczęściu są wielorakie, ale cztery dominujące: wrażliwość emocjonalna, strach, nienawiść i pesymizm. Pobudzeni We Francji sytuacja geograficzna i klimatyczna wyjątkowa w kraju, krew Galów płynąca w żyłach predysponuje do wesołości, dobrego humoru, entuzjazmu; są to zalety rasy, których nie należy doprowadzać do zaniku; na nieszczęście doprowadzamy je do przerostu. Już nie tylko jesteśmy radosnymi dziećmi, ale pobudzonymi, rozbieganymi. Ta deformacja pochodzi z tego, że do naturalnych toksyn, jakie produkuje nasza krew i nasz klimat dodaliśmy sztucznych pobudzaczy: „Ludzie, którzy mieli nieszczęście przyzwyczaić się do przyjemności pochodzącej z przemocy; tracą smak do umiarkowanych przyjemności i nudzą się z niespokojnym poszukiwaniem radości” (Fénelon). Sztuczne pobudzacze W naszym pożywieniu zastąpiliśmy wzmacniacze pobudzaczami. Dzieci rozpuszcza się cukierkami i czekoladą; kawa pojawia się prawie na wszystkich stołach u bogatych i biednych; filiżanki herbaty krążą po salonach; tarasy z kawą przepełniają świat. „Aperitif jest niebezpieczeństwem społecznym” (Profesor Letulle). Strach pomyśleć ile pieniędzy, cierpienia, śmierci, szaleństw i zbrodni kosztowała dziwna filantropia polityków i pomocy humanitarnej. Kiedy pomyślimy, że wiele razy deputowani zakopali przez strach przed restauracjami, projekt tak skromnego prawa ograniczającego przesadną liczbę napojów alkoholowych! Ożywione życie Bawiące nas rzeczy są cenione, jeśli nas ekscytują: dzika jazda samochodem, spędzany czas na campingu pod słońcem i w pyle. Uprawia się sport bez ograniczeń... Fanatyzm dla wyścigów rowerowych lub boksu jest taki jak zwycięstwo konia będące sprawą Rządu i lud oczekuje z niepokojem informacji prasowych, które oznajmią mu, że wspaniałe pięści czarnego X... wybiły kilka zębów białemu Y...; co do pobudzaczy seksualnych, są one normalnym procesem stosowanym, aby zapewnić sukces sztuki teatralnej czy filmu lub innych spektakli. Konsekwencje tego Czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji wrażliwości, potrójnego wpływu na życie fizyczne, umysłowe i moralne? Z fizycznego punktu widzenia stan nadwrażliwości rodzi zaburzenia pracy serca i układu krążenia; przyczynia się ze złą żywnością do przedwczesnej miażdżycy z powodu przeciążenia serca i żył; mózg jest również strasznie przeciążony; ze strony moralnej radość, przykrość, niepokoje 104 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. prowokują przeciążenia układu nerwowego; są źródłami chronicznego wyczerpania, które prowadzi do nieśmiałości, braku woli, depresji, zniechęcenia. Strach Strach, nieśmiałość, niepokój są córkami ożywienia. Te wady pochłaniają energie, niszczą wolę i paraliżują użyteczne działanie. Podmajster odkrył sposób postępowania w celu podniesienia wydajności maszyny; przyjmuje to bez entuzjazmu, zazdrośni koledzy krytykują jego osiągnięcie, robotnicy z rutyny ustosunkowują się źle do wykonywania manewrów, które wymaga przebadanie projektu. Zamiast przejść nad tym do porządku dziennego, nasz człowiek zaczyna w siebie wątpić, waha się co do własnego odkrycia i nie kontynuuje doświadczenia, które być może doprowadziłoby go do fortuny. Pewien handlarz osiągnął pewne zyski; musiał w celu odniesienia sukcesu poświęcić je na powiększenie swojego sklepu, powiększenie personelu, reklamę, zakup nowych produktów do sprzedaży, ale przestraszył się, że straci swój zarobek. Co się wydarzyło? Przyszedł konkurent, który wprowadził unowocześnienia i natychmiast przyciągnął klientelę. Strach niszczy nasz zdolności umysłowe; co więcej szkodzi zdrowiu przez formowanie się organicznych trucizn. W stanie chronicznym strach jest powszechną chorobą. Znamy ludzi bojących się statku, burzy, biedy, wojny, podatków, bolszewizmu, tego, „co powiedzą inni”, choroby, śmierci. Ten nieustanny strach zatruwa ich egzystencję; rozciąga wokół nich atmosferę nieustannego niepokoju, szkodzi ich zdrowiu, ich karierze, zawodowi i przeciwstawia się wszelkiej radości. Nieśmiałość Nieśmiałość zastępująca strach, zapuszcza swoje korzenie w obawie przed dziwnością i nieufności w stosunku do siebie samego. Ilu ludzi zdolnych i inteligentnych oraz uczciwych dobrze przygotowanych przez studia i odziedziczone zdolności do sukcesu, żyło w nędznych warunkach z powodu braku zaufania do samych siebie! Tłumaczy się ich nazywając ich skromnymi. Skromność i zaufanie do siebie jednoczą się jednak bardzo mocno. Pasteur nie byłby największym naukowcem, jaki kiedykolwiek pojawił się na ziemi, gdyby był nieśmiały; a jednak był skromny. „Powinniśmy bać się tylko jednego, to jest bania się”. Nienawiść Nienawiść i jej pochodne: pożądanie, zazdrość, gniew, etc., wytwarzają trucizny szkodzące zdrowiu i wyczerpujące wielką część naszej energii, witalności tak potrzebnych do myślenia i działania. Zazdrość nic tobie nie daje i niczego nie ujmuje sytuacji innych. Przeciwnie, niszczy w tobie konieczną moc do osiągnięcia sytuacji, jakiej pragniesz. Zatruwa charakter czyniąc go zgorzkniałym, smutnym, niespokojnym, rozkłada twoje istnienie i czyni ciebie antypatycznym. Jak tylko zazdrość ogarnia twój umysł, od razu zacznij ją przeganiać. Czego zazdrościsz sąsiadowi możesz to osiągnąć przez reedukację własnej woli. Zaprawiaj się przez autosugestię do cieszenia się z sukcesów innych; to najlepszy środek osiągania pokoju ducha, zdrowia i sukcesu. Zazdrośnicy nigdy nie są zdolni do sukcesu i szczęścia. Pesymizm Pesymizm systematycznie ogląda złe strony wszelkich spraw. Jeśli spaceruje Lazurowym Wybrzeżem, krytykuje szare zabarwienie chmur i suchość podłoża; nie zauważa świetlistości i przeźroczystości atmosfery, przeciwstawień kolorów żywych i 105 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. przeróżnych morza i skał. Jeśli pojawia się w salonie malarskim, zamiast ucieszyć się tą wspaniałą twórczością francuskich artystów, krytykuje zły gust jury i zwraca jedynie uwagę na kilka marnych obrazów, które wśliznęły się między arcydzieła. Jeśli zwiedza Paryż, uskarża się na tłok w mieście; jeśli mówi o rodzinie to tylko w tym celu, aby wynajdywać tam dzieci hałaśliwe, chore lub złe; jeśli wychodzi z salonu, to po to, by opowiadać, że kobiety są kłamliwe, zakochane i bez rozumu. W oczach pesymisty przełożeni są niesprawiedliwi i głupi, koledzy podstępni i fałszywi, podwładni leniwi i nieuczciwi. Pesymista i jego pochodni – zły humor, duch krytykanctwa i zasmucenia, nieżyczliwości – pochodzą z przesadnej oceny siebie samego, dziwnej próżności, słabej woli i pewnych zaburzeń organicznych. Pesymista jest w niezgodzie z ludźmi i rzeczami. Jest wada harmonii między nim a jego środowiskiem; chciałby, aby świat zharmonizował się z jego osobowością, kiedy przeciwnie, sam brzmiąc fałszywie w świecie powinien ogólnie dostroić się do niego. Pod mianem defetyzmu, pesymizm przedłuża wojnę i uśmierca wielu ludzi. Duch uskarżania się Duch uskarżania się jest podtrzymywany przez odniesienia do innych pesymistów, przewrotnych języków, plotkarstwa, przez czytanie magazynów i prasy ukazującej brzydkie strony życia, wszystko krytykującej, aby wzmagać niezdrową ciekawość czytelnika. Niezadowolony cierpi na małe wymagania; Wszystko, co zaburza jego mały programik prowokuje go do uskarżania się, niepokojenia się, wymawiania gorzkich słów. Tyle antypatycznych zasiewów wzrasta przy nim; tyle uciekającej energii fizycznej i moralnej, której potrzebowałyby do podtrzymania swojego zdrowia i polepszenia sytuacji. Odpycha od siebie klientów i przyjaciół nie chcą przy tym uznać, że sam jest przyczyną swojej izolacji. Filozof Yung mówił nie bez racji, że „największym bogactwem człowieka nie jest wielka fortuna, ale szczęśliwy charakter”. Higiena moralna Aby odzyskać zdrowie fizyczne, trzeba usunąć antynaturalne przyzwyczajenia, przybrać higieniczne uwarunkowania, jakich domaga się nasz organizm, następnie z ufnością dochodzić do rezultatu, jaki z pewnością zrealizujemy. Tak samo, aby osiągnąć sukces i szczęście, trzeba znaleźć się w dobrych warunkach higieny moralnej i oczekiwać rezultatu z pewnością uzyskania go. Czego trzeba, by zachowywać te zasady higieny psychicznej? 1° Przyzwyczajać się do spokoju. 2° Przyjąć optymistyczną i życzliwą postawę. 3° Wychowywać swoją wolę. 4° Wykonywać pożyteczne dzieło. Zaprawianie się do spokoju Ludzie przewrażliwieni i nerwowi, bądźcie przekonani, że nie ma dla was zdrowia, ani powodzenia, jeśli nie opanujecie waszej nadwrażliwości. Musicie nauczyć się nie poddawać żadnym wydarzeniom, nie popadać w przygnębienie z powodu trudności, nie padać z powodu żadnego niepokoju. Jak dokonać takiej transformacji? Unikajcie wszystkich przyczyn pobudzenia pokarmami: kawą, alkoholem, koktajlem, herbatą, czekoladą, nadmiarem cukru, mięsem, podwieczorkami, późnym jedzeniem, etc. Unikajcie innych pobudzaczy fizycznych: hałasu, dancingów, nocnego markowania, światowego życia, nadmiernej żywotności seksualnej. 106 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Unikajcie pobudzaczy Unikajcie przyczyn pobudzenia moralnego: żadnych książek lub spektakli wywierających mocne wrażenie, żadnych relacji z przyjaciółmi nerwowymi, pobudzonymi, niespokojnymi; przeciwnie, szukajcie spotkań z ludźmi spokojnymi, rozumnymi i umiarkowanymi; zlikwidujcie w waszym sposobie zewnętrznego zachowania przejawy pobudzenia; gestów zaniepokojenia; uskarżania się, gonienia, szybkiego przeżuwania, pozorów pośpiechu lub zaabsorbowania; zlikwidujcie wszystkie „ pasożytnicze odruchy”; nie przebierajcie palcami na stole, co jest znakiem zniecierpliwieni; nie krzyżujcie nóg w pozycji siedzącej; przestańcie przygryzać wargi, poświstywać lub podśpiewywać. Te czyny bez celu denerwują i męczą. Wrażliwe dzieci W początkach naszego istnienia wszystko poczyniono, aby wychwalać tego rodzaju wrażliwość. Matka przedrzeźnia swoje dziecko, pobudza je do śmiechu, prowokuje grymasy lub łzy; niańka opowiada mu przeraźliwe bajki, aby przyglądać się malutkiej zastraszonej istotce. Nieustannie pobudzają dziecko do bania się, aby je zachować w posłuszeństwie. W ten sposób rozwija się i osiąga przesadne formy wrażliwość dziecka. Jako dorosły dojdzie fatalnie do cieszenia się i martwienia ze wszystkiego; będzie reagował zbyt żywo. Autosugestia Oddawaj się autosugestii. Sugestię stosuje się często jako lek na wady dziecka. Kiedy niepoprawne dziecko niepokoi rodzinę z powodu nadmiaru wad, można polecić je psychoterapeucie, który zasugeruje mu zaletę, uczucie, serię uczynków ograniczających odczuwanej wady. Sugestia może być stosowana w stanie czuwania: może być wykonywana przez ciebie i na tobie. Jest to autosugestia. Oto jak ją stosować: redagujesz w odpoczętym umyśle i na papierze jedną lub wiele zalet, które chcesz posiadać i naucz się tego na pamięć; np. mówca chce być uleczony ze swojej nieśmiałości, która utrudnia mu występy publiczne redaguje taką formułę: „Mam do siebie zaufanie, bo moja inteligencja się rozwija; każdego dnia mówię z większą swobodą”. Następnie, rano i wieczorem izoluje się w pomieszczeniu, wyciąga i zachowuje całkowity bezruch; z zamkniętymi oczami; powtarza wtedy głośno lub półgłosem formułę, którą sobie sugeruje; powtarza ją 10, 20 razy; nawet, jeśli w to nie wierzy, myśl przenika do jego podświadomości, potem może powrócić do swoich zajęć; został nią nasączony. Jej dobrodziejstwa Powtarzaj czyny i wskazane powyżej formuły na głos przez osiem, piętnaście dni, przez miesiąc; będziesz zdziwiony otrzymanym wynikiem; jak sukces, na który nie trzeba długo czekać, pomalutku osiągniesz zaufanie do siebie samego dzięki postępowi, jaki będziesz mógł stwierdzić. Autosugestia nie tylko jest po to, aby osiągać zalety moralne; jest również jednym z warunków na odbudowanie zdrowia. Mózg reaguje zarówno na twoje funkcje psychiczne, na twoje wolitywne czyny i na funkcje organiczne. Mózg nakazuje żołądkowi trawienie, sercu bicie i płucom oddychanie. Za każdym razem, kiedy powtarzasz autosugestie optymistyczne i sprzyjające zdrowiu w rodzaju: „Idzie mi dobrze”, twoje funkcje będą lepiej działać i skłonność do zdrowienia wzrośnie. W ten sposób będziesz ewoluował 107 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Środek na osiągnięcie zarazem zdrowia umysłowego jak i cielesnego jest tak prosty powiesz, że wszyscy ludzie powinni z niego korzystać. Wielu próbuje, ale brak im wytrwałości. Uważają, że są zbyt starzy, aby siebie zmienić. Bądź przekonany jednak, że jest możliwe w każdym przedziale wiekowym przekształcanie przyzwyczajeń fizycznych i moralnych, bo mózg zawiera strefy nieużywane, które możesz rozwinąć w miarę swoich potrzeb aż do bardzo zaawansowanego wieku. Mózg przewodniczy twojej ewolucji. Narzucasz mózgowi swój plan odnowy przez swoje sugestie i przyzwyczajenia. Ta skłonność do rozwoju i przekształceń każdego dnia jest tobie dawana w przypadku hodowli i tresurze zwierząt. Hodowca dochodzi do modyfikowania gatunku, temperamentu, zdolności swoich zwierząt hodowlanych. Ogrodnicy stwarzają z dzikiej rośliny idealny typ dzięki jej zapachowi i kolorowi. Dobrze! Co człowiek może otrzymać ze zwierząt i roślin po wielu pokoleniach przez nieustanne krzyżowanie, znacznie szybciej dochodzi do tego pracując nad własną osobowością, bo jego rozum, osąd pozwalają mu na natychmiastowe tworzenie doskonałego typu, z którym chce się utożsamiać. Może osiągać tę doskonałość przez zaufanie i powtarzanie. Weź przykład ze ślepca po wypadku; przed wypadkiem palce zranionego służyły mu jak zwykle do istnienia, dotyk był u niego słabo rozwinięty. Niemniej po kilku miesiącach treningu tj. dzięki powtarzaniu z pragnienia wiedzy, ślepy ujmie czytać palcami. Czy próbowałeś jako dorosły wprowadzać się w uprawianie jakiejś dziedziny sportu lub sztuki? Udało ci się przez powtarzanie, zainteresowanie, przyzwyczajenie i wiarę w sukces. Ten, kto chce nauczyć się jakiejś sztuki musi mieć pewność powodzenia; powinien liczyć na sukces i osiągać go z zaufaniem. Dobrze! Możesz nauczyć się być spokojnym, uważnym, energicznym, jak uczysz się gry na skrzypcach, języków obcych, pisania na maszynie, etc. Wystarczy praktykować ćwiczenia i tworzyć nowe przyzwyczajenia. Jeśli chcesz osiągnąć spokój, staraj się posiadać wygląd człowieka spokojnego i cierpliwego; trzy czy cztery razy dziennie wciągnij się w samotności bez poruszania palcami i powiedz 50 razy na głos lub półgłosem: „Jestem spokojny”. 5. Ludzie nadpobudliwi Moralnie odarci ze skóry Istnieją na świecie ludzie nadpobudliwi, których wszelkie wrażenia jak i reakcje są przesadzone. Ci ludzie sprawiają wrażenie odartych ze skóry; możemy powiedzieć, że ich sieć nerwowa jest w bezpośrednim kontakcie z zewnętrznym światem, bo czują i cierpią znacznie bardziej od innych. Ta śmiertelna nadwrażliwość jest źródłem emocji, lęków i zmęczenia. Życie tych przypadków „moralnie odartych ze skóry” jest trudne dal nich samych i dla ich otoczenia. Ich osądy są wadliwe, ich czyny bez zastanowienia; z tego powodu robią częste pomyłki, które powodują, że ich temperament nie zgadza się ze zdrowiem i szczęściem. Nadwrażliwi krępują życie społeczne i wydajność zawodową. Nie mówię tu o tych patologiach jak pobudzeni, psychastenicy, niezrównoważeni, melancholicy, bo są to chorzy ludzie. Zajmuję się tylko ludźmi wyjątkowo nerwowymi, ale praktycznie normalnymi, których przesadna wrażliwość czyni nieszczęśliwymi i... upierdliwymi. 108 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Po czym poznać nerwowych Trzeba umieć rozpoznawać „nerwowych”. Powiecie: to łatwe. Nerwowych rozpoznaje się po tym, że mają wygląd pobudzonych, przygnębionych lub niespokojnych, reagują żywo na wszystkie wrażenia śmiechem, płaczem, obelgami... Podskakują przy trzaskających drzwiach, najmniejsze wydarzenie powoduje, że drżą się im wargi, powieki, łzami zaciekają oczy. Jeśli podasz mu rękę jest ona wilgotna, jego słowa są pospiesznie wypowiadane lub skandowane. Ale są i tacy, którzy ujawnią się tylko przed pilnym i uważnym obserwatorem. Jeśli studiujesz frenologię rozpoznasz ich w każdych okolicznościach. Skłonności człowieka nadwrażliwego są w końcu ujawnione na jego twarzy i czaszce. Dla tych, którzy uczestniczyli w szkoleniu fizjonomii i frenologii, diagnostyka jest łatwa. Czego naucza frenologia Frenologia nauczy cię, że psychika ludzi bardzo nerwowych charakteryzuje się silną wewnętrzną potrzebą uznania i słabym zaufaniem do siebie; potrzeba uznania domaga się uznania przez innych; nerwowe osoby uważają, że są poniżej tego, kim chcą się jawić. Co więcej niezłomność, waleczność są niewystarczające do tego stopnia, że nie panują nad sobą; nie są panami siebie, ani swoich czynów, ani reakcji. Brakuje im spokoju. Władze naszej duszy, instynkty, nasze skłonności są wpisane w naszą czaszkę i naszą fizjonomię. W ten sposób nasza indywidualna psychika jest dostępna wiedzy wtajemniczonych. Osoby, które brały udział w szkoleniu praktycznych Paula Nyssena widziały różne czaszki lub postaci i zdały sobie spraw, że fizjonomia i czaszka klienta mogą oznaczać będą bądź użytecznego współpracownica, bądź uczciwego współpracownika, bądź wiernego małżonka. Frenologia naucza, że jeżeli masz możność otrzymania uwagi tej czy tej osoby, trzeba, aby na nią wpłynąć pozytywnie pobudzić u jednego łakomstwo, u innego pychę lub miłość pieniędzy, u trzeciego miłość rodziny lub ideału. Ten sposób wpływania na innych jest jedyną naukową metodą wybierania współpracowników, swojej żony lub męża. Będą do niej odnosić się twoi potomkowie. Umiejętni frenolodzy i grafolodzy natychmiast odkryją osoby nadwrażliwe, nawet, gdyby się ukrywały. Nie oskarżaj środowiska, w którym żyjesz Po ustaleniu diagnozy, określeniu niekorzyści ludzi zbyt nerwowych, co uczynić, aby dać „odartemu ze skóry” normalne miejsce, czyniąc z niego człowieka spokojnego, zrównoważonego, umiarkowanego?... Twoje dzieci będą takimi, jakimi ich uczynisz dzięki ich dziedzictwu i wychowaniu. Przez higienę fizyczną i moralną, przez kulturę fizyczną i umysłową stajesz się silnym, inteligentnym i realizatorskim. Jeśli nie jesteś zadowolony ze swego losu, zmień go, wyszukaj swych słabych punktów i uzupełnij braki. Może jesteś sceptykiem i mi powiesz: „Nerwowy?... ale wszyscy tacy jesteśmy. Jest to owoc dziedzictwa, wpływu naszej rasy, pobudzonego życia, jakie prowadzimy; jest to wina telefonów, Internetu, auta, kina, gazet, alkoholu, tytoniu, herbaty”. Na pewno, twoje wyjaśnienie jest prawdziwe. Ale zaczynasz się mylić, kiedy dorzucasz: „Nic na to nie mogę. Nasze dzieci są kłębkiem nerwów”, jak ich dziadkowie i my sami. Jesteśmy nerwowi przez narodowość, temperament i tacy jesteśmy i tacy będziemy”. Pomyłka! Możesz zmieniać swój stan 109 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Możesz zmieniać ludzi nadwrażliwych, do jakich chodzisz i których kochasz; możesz sam siebie przekształcać, jeśli twoja wrażliwość jest przesadzona. Jeśli wątpisz, że taka metamorfoza jest możliwa, jeśli samego siebie pytasz, czy jest rzeczą wskazaną, by daną jednostkę strasznie nerwową uczynić osobą spokojną, odprężoną, po prostu wystarczy, jak stwierdzisz fakt pracy tresera dzikich zwierząt. Tacy „treserzy” nakłaniają lwy i pantery do wykonywania różnych kółek i powodują, że są tak zdyscyplinowane jak psy. Nie ma powodu, aby człowiek rozumny i obdarzony dobrą wolą nie został zmieniony tak łatwo jak dzikie zwierzę, skoro jego zakres umysłowy jest znacznie mocniejszy. Pobudzenie umysłu jak depresja jest zwykłą konsekwencją złych przyzwyczajeń fizycznych i mentalnych. Złe pożywienie, wchłanianie toksyn lub pobudzaczy jak tytoń, herbata, kawa, przypraw, alkoholu, mięsa, życie źle zorganizowane, brak metody i porządku w programie codziennym, kontakt z ludźmi rozchwianymi, pesymistami, pobudzonymi, są jednymi z przyczyn, które wspomagają ten stan nerwowości. Uciekaj przed ludźmi nerwowymi Wokół nas znajdują się osoby niebezpieczne; są nimi pobudzeni, przygnębieni, siewcy złych nowin, pesymiści. Trzeba „ich unikać”. Wyklucz ze swoich relacji ludzi, ktą5rzy łatwo wpadają w gniew, jęczą, płaczą lub trzęsą się; matki rodzin, które policzkują dziecko i krzyczą; przyjaciela, który znieważa kierowcę taksówki lub telefonistkę. Spotykają się tylko z ludźmi spokojnymi, mądrymi i rozważnymi. Unikaj lektur lub spektakli denerwujących i przygnębiających. Reedukuj swoją psychikę Trzeba reedukować swój stan psychiczny; nerwowość nie jest wynikiem jednej tylko wady, ale syntezy licznych słabości. Dlaczego jednostka jest nerwowa? Bo ma silną potrzebę uznania, bo zbytnio liczy na opinię innych. Nerwowiec jest zbytnio przezorny; wszystkiego się boi, co czyni go lękliwym; boi się, że coś źle zrobi, boi się wydarzeń, boi się choroby. Zbytnia przezorność, zbytnie potrzeba uznania powinny zostać zneutralizowane przez rozwijanie szacunku do siebie samego i waleczności. Jak rozwijać waleczność?... Przez kulturę fizyczną i praktykowanie sportów. Jak rozwijać szacunek do siebie samego? Przez autosugestię. Konsultuj psychiatrę Przypomnę, że ci wszyscy, którzy cierpią z powodu swoich nerwów powinni zawsze poddawać się trosce psychoterapeuty. Liczni nerwicowcy są chorzy z powodu sugestii seksualnej najczęściej zapomnianej (Freud). Psychiatra przez psychoanalizę (spowiedź świecka) odkrywa przyczynę i ją zwalcza. Wcześniej wyliczyłem prace specjalistów, którzy szczególnie przebadali tę kwestię: Berillon, M. de Fleury, Charles-Armand Lévy, Hartenberg, Livet, Philippet, Prost, Toulouse. Nerwicowcy sprowadzają się do czterech głównych typów: Astenicy i przygnębieni Astenicy lub przygnębieni są istotami zmęczonymi, które skarżą się na nieustanne znużenie, bardziej zmęczenie rano po przebudzeniu niż wieczorem, kiedy kładą się spać. Wszelka praca mięśni lub umysłowa wymaga od nich strasznego wysiłku; ubierać się, chodzić, zajmować się rozmową, uczyć się, nawet czytać, to dla nich ciężkie zadanie, które szybko ich wyczerpuje. Astenik ma wrażenie, że jest pozbawiony energii; jest to biedak, który nie potrafi wyrównać 110 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. swojego budżetu. Z łatwością go rozpoznasz: blada cera, oznaki zmęczenia, postawa ugięta, w ugięciu, głos blady ze złym brzmieniem. Nadmiernie pobudzeni Hiperstenicy, przeciwnie do poprzednich, wydatkują nadmiernie i bez potrzeby swoją energię. Ekstremalnie uczuciowy, rozmowny i gadatliwy, przedstawia alternatywę przesady bez motywacji smutnej i dzikiej radości (dwubiegunowość: mania - depresja). Wyraża swoje stany emocjonalne przesadną mimiką. Wszyscy spotykacie w świecie takie pobudzone osoby; lekarz widzi je rzadko, bo uważa się ich za ludzi dobrze się mających. Narzekają na jedyne zaburzenie, jakim jest bezsenność. Trzeba doprowadzić ich do snu stosując autosugestię, skromny posiłek wieczorem, kilka leków nie toksycznych (bromek sodu). Zalęknieni Zalęknienie jest najbardziej powszechnym przypadkiem. Tutaj uczuciowość jest przesadzona. Ci lękliwcy są zawsze w kleszczach obaw i strachu. U jednostki zdrowej, uczuciowość pojawia się w słusznych pasjach i intensywność reakcji jest proporcjonalna do przedmiotu. Przeciwnie, u zalęknionych, wybucha w sposób nagły i w proporcjach przesadzonych. W najlżejszym stopniu objawia się jako lekki niepokój zabarwiający wszystkie stany duszy jednostki. Jest to typ charakteru lękowego. Któż by nie znał tych ludzi zawsze niespokojnych, wahających się, wątpiących, również niezdolnych do zatrzymania się zdecydowanego nad podjętą decyzją odnośnie własnego zachowania? Kiedy ten staje się patologiczny, jednostka żyje w nieustannym stanie lękowym, ze spięciem klatki piersiowej, ze ściśniętym gardłem. Obserwujemy na jej twarzy zmarszczki poprzeczne na czole, podniesione brwi; skarży się na przyspieszone bicie serca, zimne poty, trzęsienie, czasami wrażenie bliskiej śmierci, fałszywą anginę piersi. Na wyższym stopniu uczuciowość lękowa ustala się na określonym przedmiocie, idei, wrażeniu, czynie i staje się fobią, obsesją. Jednostka może doświadczyć choroby skrupułów lub stawać się bezwolną (brak decyzji). Lęk może się przejawiać pod dwoma formami: Pojawia się nagle, niespodziewanie w formie zwątpienia, skrupułów, braku woli. Zagnieżdża się w sposób stały i utrudnia normalne funkcjonowanie psychiczne jednostki w formie obsesji. Fantaści i histerycy Wyobraźnia jest przesadna u ludzi, którzy objawiają paraliże, spazmy, skurcze; są to nerwicowcy z bujną wyobraźnią. Choroba najczęściej jest powodowana konfliktem uczuciowym (przeciwstawna miłość), traumatyzmem. Te przypadki leczymy przez psychoterapię, po psychoanalizie (Freud). Staraj się o dobrą ogólną higienę, racjonalne pożywienie, praktykuj reedukację psychiczną. 6. Życzliwy człowiek pociąga Przyjmij postawę Człowiek Powinien przyjąć postawę moralną, fizyczną i mentalną jak przybiera sobie dom, tym ubrania, formę kołnierzyka czy krawat. Jeśli chcesz przejść 111 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. transformację powinieneś stale myśleć o idealnym typie, jaki sobie wyobraziłeś. Niech to nowe ja będzie optymistyczne, tj. dobrego humoru i zadowolone ze wszystkiego, niech będzie życzliwe, zgodne, miłe, uprzejmy, usłużny; innych uczyni szczęśliwymi i sam będzie szczęśliwy. Bądź optymistą Optymista zawsze widzi wszystko w krasie, podczas gdy pesymista widzi wszystko jako brzydkie. Ten ostatni nie jest w zgodzie ze swoim środowiskiem. Optymista, przeciwnie, jest w harmonii ze swoim otoczeniem. Pierwszy wymaga, aby wszyscy byli z nim w zgodzie, drugi uważa za rzecz prostszą, bardziej skuteczną być w zgodzie ze wszystkimi. Optymista pomaga dobremu funkcjonowaniu swoich organów, podczas gdy pesymista podtrzymuje trucizny, które prowadzą do choroby, raka, przedwczesnej starości. Nie zwracaj uwagi na to, co brzydnie; unikaj wszelkiej niekorzystnej krytyki. Unikaj wszelkiego sarkastycznego lub przygnębiającego słowa. Nikomu nie staraj się robić żadnej krzywdy, unikaj wiązania się z osobami mającymi skłonność do narzekania, jęczenia, marudzenia i widzenia wszystkiego ze złej strony, aż sam nabierzesz dobrej sprawności do optymizmu. Człowiek życzliwy pociąga Zaprawiaj się by być również uprzejmy z własną rodziną i dziećmi, jak i z przełożonymi i podwładnymi i równymi tobie. Uczynisz z nich szczęśliwych i zobaczysz jak rodzi się w tobie radość. „Uprzejmość, mówił Montaigne, nic nie kosztuje i wszystko nabywa, bo dobre maniery są ozdobą działania”. Człowiek życzliwy porywa i pociąga innych nieświadomie; czar rozchodzi się z jego oczu, głosu i gestów. Z całej jego osobowości emanuje promieniowanie chwytające ciebie za serce. Im bardziej rozwijasz w sobie życzliwość i optymizm, tym szybciej ujrzysz znikające troski, smutki, niedogodności fizyczne; tym bardziej twoje myśli staną się żywe i przenikliwe; tym skuteczniejsze będą twoje pragnienia, bo znajdziesz wokół siebie współpracowników. Aby nabrać dobrego przyzwyczajenia widzenia z dobrej strony ludzi i rzeczy, trzeba rozwijać na początku pewien rodzaj czuwania nad sobą; tę nową postawę rozwijamy przez powtarzanie. „Powtarzanie działania, mówi Smiles, tworzy przyzwyczajenie; przyzwyczajenie, które było początkowo na kształt pajęczynki staje się w końcu solidną metalową liną”. Życzliwość i optymizm doprowadzają do sukcesu. „Najbardziej produktywna praca, mówi jeszcze raz Smiles, wychodzi z mózgu i rąk człowieka o radosnym sercu”. Wola dochodzi do końca wszystkiego Ze wszystkich użytecznych dla twojej reedukacji władz fizycznych i moralnych, żadna nie jest tak użyteczna jak wola. Uczynić coś zgodnie z własną wolą, to przekształcić myśl w czyn; energia jest kontynuacją świadomych wysiłków woli dochodzących do określonego celu. Zadecydowałem, że wejdę na Mont-Blanc. Następnego dnia o czwarte j rano wstaję i udaję się w drogę. Dokonuję aktu woli. Spotykam tysiąc przeszkód, które zapraszają mnie do zejścia z drogi, a mimo tego wspinam się dalej i dochodzę do celu, daję dowód energii. Człowiek zdolny decydować zgodnie z własną wolą to ten, który dokonuje tego wszystkiego, co zadecydował, że dokona. Ten jest zdolny do decydowania zgodnie z własną wolą, kto nie zmienia swojej decyzji ani z powodu ludzi, ani z powodu rzeczy 112 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. czy spraw. Cudowna niezłomna moc woli zawsze była afirmowana: „Chcieć to móc”. – „Z wolą dochodzimy do końca”. – „Młodzieniec, mówi Thomas Buxton, może stać się wszystkim tym, kim chce się stać, jeśli tylko podejmie mocne postanowienie, że będzie się tego trzymał”. – W swojej książce „Do moich synów” Paul Doumer napisał: „W swojej walce o egzystencję człowiek energicznej woli znacznie lepiej osiąga sukcesy niż inni, ale ta wola musi być ćwiczona bez przerwy i bez odpoczynku, stosowana do swego własnego doskonalenia i do wszystkich czynów jego egzystencji”. Ale możesz postawić obiekcję, że aby posiąść wolę trzeba już mieć wolę! Masz rację, jest jednak sposób na postawienie pierwszego kroku, jest min Autosugestia. Bądź sprawny i sprawczy Wola pozwala na realizowanie każdej myśli wypracowanej przez umysł, ale jeszcze potrzeba, by ta myśl była dobra i użyteczna trzeba, by powstała z namysłu. Wola powinna być inteligentna, a inteligencję wyrabia się przez skupienie. Skupienie jest jakością umysłu, który jej pozwala sprowadzać do jednego tematu swoje władze, odrzucając każdą zbędną myśl, wszelkie rozproszenie. Umysł skupiony łączy się całkowicie z jedną myślą, z jednym uczuciem, z jednym tematem, z jednym przedmiotem i osiąga w ten sposób maksymalną moc. W ten sposób rozwija się osąd, dedukcja i pamięć. Niektóre profesje zaprawiają do skupienia; na przykład matematycy. Archimedes zaabsorbowany rozwiązaniem problemu został zabity w oblężonych Syrakuzach przez żołnierza, któremu nie udzielił żadnej odpowiedzi. Student, który może pracować w bibliotece nie zważając na przychodzących zwykle do niej, bez żadnego rozproszenia, skupiony w samotności jest zdolny do skupienia. Człowiek praktyczny, skuteczny, który realizuje (zdaje sobie jasno sprawę) to ten, który potrafi się skoncentrować. Zrób coś użytecznego Aby odnieść sukces nie wystarczą wspaniałe zalety i dobre zdrowie, trzeba je jeszcze zastosować do czegoś użytecznego. Powodzenie jest proporcjonalne do usługi dla innych. Otóż. Nie jest możliwe bycie użytecznym dla innych bez bycia użytecznym dla siebie samego. Wybierz pracę, która odpowie potrzebom ludzi, a ponieważ potrzeby ludzi są nieograniczone, okazja do powodzenia jest również nieograniczona. Jak tylko dokonasz wyboru użytecznej pracy, trzeba byś ją lubił i poświęcił jej najlepszą cząstkę siebie. Wszyscy do ciebie przyjdą W dniu, kiedy zajmiesz się czymś użytecznym i osiągniesz prawdziwe kompetencje, tj. DOSKONAŁOŚĆ, przez powtarzanie, przyzwyczajenie, wytrwałość, jesteś pewien, że osiągniesz wielki sukces, bo ludzie nie będą mogli się bez ciebie obejść; jest to prawdą matematyczną. Amerykański filozof Emerson powiedział: „Kto robi najlepszą pułapkę na myszy, głosi najlepsze kazanie, pisze najlepszą książkę, może zbudować sobie dom w środku niedostępnej puszczy; klienci postarają się o wytyczenie dróg, aby do niego dotrzeć”. Co mogę uczynić użytecznego? 113 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Jakie są korzenie ludzi, którzy stali się królami przemysłu i finansjery? Zaczynali jako młodzi pracownicy w fabryce i biznesie; od samego początku byli użyteczni na miarę swoich możliwości; osiągnęli taki stopień kompetencji, doskonałości w ich funkcjonowaniu, że ich pracodawcy nie mogli myśleć o pozbywaniu się ich usług; byli zmuszeni zainteresować się ich korzyściami lub uczynić ich swoimi współpracownikami. Wdowa mieszkająca w Nowym Yorku, pani Evans znalazła się w sytuacji całkowitej ruiny z czwórką dzieci na wychowaniu: trzy córki i jeden syn. Inteligentna matka pomyślała: „Co takiego mogę zrobić, by było tak pożyteczne, że zdobędę konieczne środki na utrzymanie siebie i mojej rodziny?” przypomniała sobie, że jako młoda panienka miała szczególny talent do produkcji cukierków zwanych „candy”. Postanowiła zastosować swój przepis w handlu, a jej pierworodna córka Mary-Elisabeth mająca 14 lat była odpowiedzialna za rozprowadzanie „candy”. Wtedy ona zaczęła pakować cukierki do kokieteryjnych pudełeczek i z łatwością je sprzedawała; na każdym pudełeczku pisała „Candy Mary-Elisabeth”. Aktualnie handel „Candy Mary-Elisabeth” (1934 roku) przynosi 2 miliony franków rocznego dochodu. Moglibyśmy cytować nieskończoną ilość podobnych przypadków. Oto jak „wspaniałość” połączona z użytecznością doprowadza do bogactwa. Bądź dla innych użyteczny Ale jeszcze raz powtórzę, aby być naprawdę dla siebie użytecznym, trzeba być użytecznym dla innych. Weźmy na przykład dwóch przemysłowców: jeden zajmuje się wyłącznie zarabianiem pieniędzy bez interesowania się losem swoich robotników; drugi troszczy się o ich byt fizyczny i moralny. Czuwa nad higieną swoich pracowni, zakłada bibliotekę, żłóbek, ośrodek zdrowia, łaźnie, ogródki dl robotników, umożliwia ludziom o twórczym umyśle pracę w specjalnych pracowniach z koniecznymi do realizacji ich pomysłów przyrządami. Ta troska ujawniająca wolę bycia użytecznym społeczności, zapewnia pracodawcom oddanie pracowników, którzy w ten sposób urastają do rangi współpracowników. Jego sytuacja jest znacznie pewniejsza od sytuacji pierwszego. Nie musi się obawiać strajków jak tamten. Również robotnik wykonujący uczciwie swoją pracę, pracownik wiążący się z interesami swego pracodawcy, skrupulatny kasjer, oddany chorym lekarz przybierają najlepszą postawę, która będzie procentowała ich dobrą sytuacją. W przedziale pociągu rozmawiały cztery inteligentne panie. „Jaki zawód wykonywałybyście?”, powiedziała jedna z nich do współpodróżnych. Jedna odpowiedziała: „Wybrałabym malarstwo”; druga dorzuciła: „Pisałabym na maszynie”; trzecia opowiedziała się za tym, co chciała robić czwarta i zwracając się do mnie powiedziała: „Nie mając żadnego talentu wypiekałabym chleb razowy. Co o tym myślisz Doktorze?” – „Myślę, proszę pani, odpowiedziałem ostatniej, że wybrałaś to, co jest najużyteczniejsze, a więc do pani należy największa szansa na poodzenie”. Uczyń z własnego życia dzieło sztuki Podsumowując, czytasz mnie i jesteś wart 10 razy więcej, jakim przedtem byłeś; zawierasz w sobie bardzo cenne dziedzictwo, ziarna zdrowia i sukcesu. Postaraj się o własną reedukację, a z niej wypłyną same korzyści. „Ojcze rodziny, jeśli zastosujesz do swych dzieci osiągnięcia ludzkiej kultury, dostarczysz im niezniszczalnego kapitału”. Czy to jednak wystarczy, aby ich uczynić szczęśliwymi? Czy zdolności pozwalające im na swobodę fizyczną, komfort lub bogactwo wystarczą 114 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. do zrealizowania prawdziwego szczęścia? Dusze przodków greko-łacińskich śpiące w moim sercu Francuza sugerują mi negatywną odpowiedź; zabraknie ich jeszcze trochę ideału, bo nie mogę począć szczęścia bez kontemplacji piękna, sprawiedliwości i prawdy. Nie zaniedbuj wychowywania smaku. Nie ma szczęścia, nie ma radości bez podziwiania, bez entuzjazmu. Od początku życia ucz maluchów patrzenia i podziwiania przejawów sztuki, jaka ich otacza: obrazy, pomniki, rzeźby, meble, etc. Ucz ich podziwiać naturę zawsze piękną, w jakimkolwiek jesteś miejscu, z harmonijnymi liniami, wielkimi masami i kolorami. Uczyń z nich duszę artysty i jak podrosną będą potrafili z własnego życia uczynić dzieło sztuki. Promieniuj wokół siebie Czy już w ten sposób znalazłeś drogę szczęścia? Tak, ale w pełni tym się cieszyć i ją zachować, staraj się podzielić tym z innymi; pomagaj im zdobywać je; promieniuj wokół siebie. Zarzucają płci brzydkiej, że jest egoistyczna, a wychwalają Panie, wasze zalety poświęcenia, miłości i dobra. Zwracam się więc do waszego serca. Wasi synowie i mężowie będą bogaci i uznawani, jeśli potrafią wychowywać swoje zalety fizyczne i moralne, wprowadzajcie ich do waszych postaw poświęcenia i miłości. Tak więc Panowie, nie myślcie tylko o sobie, ale również o pracownikach, o prostych robotnikach, o tych wszystkich, którzy mniej szczęśliwi z powodu rady, wsparcia, czy pieniędzy nie mogli osiągnąć sytuacji, na którą mogą liczyć, a którą wy już się cieszycie. Wyobraźcie sobie, że wasza egzystencja będzie miała wartość wówczas, gdy przez działanie i wasz czyn będzie tak skuteczna, że przyczyni się do dobra i radości waszych bliźnich. Wtedy tylko będziecie mogli powiedzieć, że osiągnęliście sukces i szczęście. Nie ma prawdziwego szczęścia bez tego, które ofiarujecie i którym się dzielicie. 7. Miłość i dobroć Przede wszystkim prawda Nie mieszaj prawdziwej dobroci, która jest zgodna z prawdą z czułostkowością, która uzbraja się w kłamstwo. Każdy narzeczony powinien wymagać karty zdrowia od swojej partnerki i odwrotnie. Każdy pracodawca powinien wymagać karty zdrowia od swoich pracowników; będzie to dla nich cenną wskazówką dla zorganizowania ich życia, bo na „100 dobrze się mających” jest 97 chorych, którzy to ignorują, a mogą zostać uleczeni. Będzie to użyteczną wskazówką dla pracodawcy, bo będzie mniej bezrobotnych, mniej pieniędzy na ubezpieczenie, ognisk zapalnych, etc. Każdy chory zarażony syfilisem, początkiem raka lub wyleczalną gruźlicą powinien znać swoją diagnozę, leży to w jego i bliźnich interesie. Broniący swoich idei uchodzą za ludzi twardych i brutalnych, bo głównie ludzie są zwolennikami strusiej filozofii i zamykają oczy na możliwe nieprzyjemności. Tymczasem, jest rzeczą możliwą powiedzieć prawdę ludziom najtwardszym i nie zasmucić ich przy tym; wystarczy wiedzieć jak to zrobić. Na cóż nam miłość i dobroć? Jeden uczeń Paula Nyssena powiedział mu: „Czy zechciałby pan nauczyć mnie miłości i dobroci? Co chciałby pan, aby we mnie uczyniły te zalety moralne?... 115 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Jestem słuchaczem pana wykładów, aby polepszyć swoje szczęście, zdrowie i sukces; mam jak największy szacunek dla rozwoju moralnego i dla wszystkiego, co wpływa na polepszony stan ducha. Nie prosiłbym o nic lepszego od tych najwyższych zalet moralnych, ale to nie tylko jedyny cel, za którym idę czytając pana. Mam cel czysto utylitarny. Chcę osiągnąć powodzenie w życiu, chcę wyższej sytuacji społecznej. Zgadzam się w tym celu na samowychowanie i reedukację, ale dla mnie miłość i dobroć nie biorą udziału w tym procesie”. Ich przyciągająca moc Paul Nyssen dał do zrozumienia temu studentowi, że źle rozumuje; jeśli chcesz osiągnąć w życiu powodzenie, trzeba lubić wszystko, co robisz, wszystko powinieneś robić z radością, entuzjazmem; trzeba kochać bliźnich, aby być sugestywnym (pociągającym, wpływowym i sympatycznym). Dobroć przyciąga sympatię. Dobrzy ludzie są szanowani i wzbudzają zaufanie. „Ale, dorzucisz, wystarczy jawić się dobrym, aby być przyciągającym, nie jest konieczne, by nim szczerze być”. Błąd! Nie jest możliwe jawić się dobrym bez bycia lub stawania się nim. Przez rodzaj autosugestii, dobre czyny, od początku wykonywane w sposób rozumny, dobrze wyliczony przyczyniasz się w końcu do prawdziwej dobroci, jeśli je praktykujesz. Cel interesowny może na początku nie jest godnym pochwały, ale rezultat dostarcza ci zalet, których nie miałeś i twoja dobroć jest jeszcze bardziej zasługująca, bo osiągnąłeś ją dzięki własnej woli1. Miłość, dobroć i mądrość Nie uważaj miłości i dobroci jako proste naturalne zalety moralne, ale zwłaszcza jako zdolności i moce prowadzące do opanowania. Największe dobro, jakie może człowiek posiadać to mądrość. Otóż mądrość zawiera w sobie miłość, dobroć i radość. Mądrość zawiera w sobie wszystko to, co jest dobre. Tu miłość postrzegana w znaczeniu jak najszerszym, to jest przyciąganie do tego wszystkiego, co wyraża dobro; dobroć chce dobra i odrzuca zło. Powinieneś chcieć dobra dla innych i dla siebie samego. Pracuj z zamiłowaniem Nie możesz dojść do szczęścia bez wolności i niezależności. Chcesz przeżywać swoje życie jak lubisz je przeżywać. W tym celu trzeba lubić zarazem swoje zajęcia, swoją atmosferę. Aby być wolnym, powinieneś działać zgodnie ze swoim sumieniem; kto działa wbrew własnemu sumieniu jest zawsze niespokojny, to niewolnik. Nie powinieneś być posłusznym przez rozum, moc, konieczność, ale przez mądrość, spontanicznie, z całego serca z uczuciem i zadowoleniem, że dobrze robisz. W ten sposób posiądziesz pokój i uspokojenie. Nawet, jeśli są dla ciebie niemiłe Przypuśćmy, że masz zajęcia, które są ci niemiłe, że chcesz czegoś innego i nie jest możliwe cokolwiek zmienić w aktualnym stanie. Ta sytuacja jest dla ciebie niewolnictwem, swój los uważasz za ciężki. Więc dobrze! Działaj jak marynarz, który zadecydował płynąć z północy na południe, kiedy wiatr wieje z południa na północ. 1 Dodaję dla osób słabych w wierze: „z pomocą łaski Bożej”, by nie wyglądało to na jakiś rodzaj pelagianizmu, czyli doskonałości osiąganej tylko drogą własnych wysiłków. 116 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Mimo przeciwnego wiatru, pomagając sobie żaglem i sterem, dzięki umiejętnym manewrom i dobremu poszyciu łodzi, żeglarz postępuje w wyznaczonym kierunku. Postępuj tak samo w życiu. Kiedy okoliczności przeciwstawiają się twoim decyzjom, zmieniaj kierunek żagla, przybierz inną postawę. Zastanów się i uznaj, że twoje zajęcia nie są aż tak nieprzyjemne i trudne, jak byś to uważał. Trzeba, abyś nad nimi panował, a nie one nad tobą. Te zajęcia są użyteczne, bo dostarczają ci okazji do rozwijania twoich zalet mistrza. Twoja wola, wytrwałość dają ci okazję do zaprawiania się w dobrym humorze, spokoju, regularności, co pozwala ci na stawanie się sympatycznym, „magnetycznym”, zdolnym wpływać na innych. Te warunki mogą się realizować w jakimkolwiek zawodzie i jakimkolwiek zajęciu. Szybko nauczysz się kochać to, co kiedyś czyniło z ciebie niewolnika. Zarezerwuj sobie godzinę radosnej pracy Zresztą dni są długie. Zarezerwuj sobie godzinę na radosną pracę. Znam więcej niż jednego urzędnika czy pracownika, który w chwilach wolnych brał się za dodatkową pracę, która przynosiła mu dostatek. Znam pracownika Poczty, który zabrał się za wyrabianie kwiatów w skorupkach w chwilach wolnych; stworzył dla siebie taką sytuację, że mógł zostawić swoje zajęcia na poczcie, aby stać się pomyślnie rozwijającym się handlarzem. Jeśli masz preferencje poza swoimi funkcjami w pracy, wykonuj je. Rozwiniesz konieczne do sukcesu zalety, jeśli przykładasz się dobrowolnie, by polubić swoje prace aż do najbardziej nużących. Z pewnością, jeśli możesz wybrać karierę, wybieraj taką, jaką najbardziej lubisz i której odpowiadają twoje umiejętności. Będziesz miał w ten sposób pełniejsze i szersze życie i w sposób maksymalny utożsamisz się ze swoim prawdziwym ja. Staniesz się sobą, najlepszym z siebie samego. Miłość zawodu i doskonałość Ale jakąkolwiek byłaby twoja profesja, trzeba być stał się asem, tj. abyś poświęcał swojemu zawodowi wszystkie swoje umiejętności na raz, aby czynić lepiej od innych i każdego dnia coraz lepiej jak dnia przeszłego. Trzeba wnieść twoją pracę na poziom sztuki; będziesz mistrzem w tej sztuce. Oto, jaki rezultat osiągniesz, jeśli masz miłość do pracy i zawodu; nigdy nie zobaczysz człowieka, który osiąga sukces, a któremu jego profesja nie odpowiada. Jeśli twoje aktualne zajęcia tobie nie odpowiadają, naucz się systematycznie je lubić; posłużą ci za schodek, aby osiągnąć powołanie, które lubisz w naturalny sposób. Miłość i wspaniałość Ci, którym udaje się z karierą zawdzięczają swój sukces realizowaniu wspaniałości, tj. temu, że stali się asami; udało im się wykonywać prace lepiej od innych i każdego dnia lepiej niż dnia poprzedniego. Wspaniałość może wywodzić się z genialnej wrodzonej predyspozycji, ale również i z długiej praktyki. Aby zrealizować wspaniałość, wykonuj doskonale wszystko, co robisz; jeśli są aktualnie środowiska biednych robotników, którzy nigdy nie otrzymają lepszej zapłaty, to dlatego, że nie lubili wspaniałości. Nie włożyli miłości w swoją pracę. Niejeden wielki zakład pracy, handlu czy produkcji na świecie szuka wyśmienitych współpracowników. Każda jednostka praktykująca swój zawód z miłością osiąga wspaniałość w swojej sztuce; z pewnością będzie poszukiwana, bo jest ona na wagę złota. Nie wierz w sprawiedliwość reklamacji marnych wyrobników narzekających na swój los i dziwiących się, że nie mogą ponad niego się wznieść. Uważają się za zabawkę losu, 117 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. narzekają na złą szansę życiową i oskarżają swego szefa o niesprawiedliwość. Ci wszyscy niewdzięcznicy powinni wiedzieć, że miłość wspaniałości prowadzi do wolności i sukcesu. Bądź sympatyczny Sukces, chwała i dostatek są ceną, za którą wszyscy płacą wspaniałości. Nie wystarczy mieć wartość powiesz, ale trzeba by to było znane i by wszyscy doceniali zalety. Tak! Aby osiągnąć sukces trzeba byś był atrakcyjny, sympatyczny, byś wzbudzał zaufanie. Trzeba, byś umiał być posłuszny, jednym słowem trzeba osiągnąć „osobisty magnetyzm”. Jak do tego dojdziesz?... Badając swój wygląd, postawę, maniery. Naucz się wszystko wykonywać perfekcyjnie i każdego dnia bardziej doskonale. W ten sposób będziesz miał doskonałe podstawy, będziesz dystyngowany, będziesz postępował poprawnie, twoja praca będzie bez zarzutu i proste twoje życie moralne. Twój charakter będzie łagodny i zdecydowany, twoje ciało zdrowe, twój mózg będzie funkcjonował dzięki dobrej higienie fizycznej i moralnej, twój umysł będzie zrównoważony i mocny. Będziesz życzliwy i miły dla każdego. Będziesz sprawiał przyjemność w miarą swoich sił i środków. Nawet, jeśli z początku nie jesteś specjalnie dobry, staniesz się takim z konieczności. Dobroć serca jest istotnym elementem opanowania. Przez dobroć dla zwierząt zdobywamy ich zaufanie i przywiązanie. Takie same spostrzeżenia stosują się do twoich relacji z rodziną, z kolegami i ze wszystkimi będącymi z tobą w kontakcie. Każdy człowiek odbierający poczucie życzliwości dla drugiego posiada moc przyciągania, która czyni go przyjemnym. Poryw serca Unikaj bycia chłodnym, „pontyfikalnym”, niezadowolonym lub nieśmiałym. Przeciwnie, zaprawiaj się, by do każdego człowieka podchodzić z porywem serca. Jeśli ściskasz rękę przyjaciela, uściśnij ją mocno, ciepło w sposób życzliwy i serdeczny. Bądź uprzejmy dla wszystkich, nawet dla najbiedniejszych. Nie wyobrażasz sobie, jaką siłę, jaką moc osiągasz w ten sposób wobec innych. Miłość, dobroć, sympatia, jakie od ciebie emanują przyciągają do ciebie nie tylko sukces społeczny i materialny, ale również zdrowie; wszystkie życzliwe uczucia są dobre dla funkcjonowania twoich organów. Przeciwnie, uczucia nieżyczliwości powodują w twoim organizmie nieprzyjemne trucizny szkodliwe dla twojego zdrowia. Nienawiść i gniew szkodzą trawieniu i przyswajaniu pokarmów. Dobry humor i przyjacielskie uczucia utrzymują organy w dobrym stanie. Nienawiść, zazdrość, irytacja, pożądanie, wszystkie te złe uczucia tworzą bałagan nerwowy; czy byłbyś w kontakcie z przyjaciółmi, kolegami czy też z obcymi, czy byłbyś w kontakcie z dostawcą, domownikiem, powinni zawsze odczuwać głęboką życzliwość i serdeczną sympatię. Umieszczaj te uczucia w swoich życzliwych słowach przywitania, w uściskach ręki, w wyrażaniu całej twojej postawy. W ten sposób osiągniesz sympatyczną, harmonijna, wpływową osobowość; zwiększysz swoje rezerwy witalności; uczynisz bardziej stałym i mocnym swoje zdrowie; lepiej będzie ci się powodziło i uczynisz szybszym oraz ważniejszym swój sukces życiowy. Bezinteresowna miłość Przyjaciel Paula Nyssena mówił: „Aby zdecydować się na miłość odwołujesz się do interesu osobistego; otóż miłość interesowna nie jest miłością”. „Z pewnością, dodał Nyssen, ten przyjaciel miał rację; ale obserwacje pokazują, że u większości 118 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. ludzi przeważa interes własny. W rzeczywistości trzeba by tak było. Natura wyznaczyła ciebie tobie jako pierwsze zadanie, zatroszczyć się o siebie; posłuszny temu obowiązkowi unikniesz przejęcia przez innych troski o ciebie. Zresztą możesz się uspokoić: im bardziej miłość jest bezinteresowna, tym bardziej przyciąga do ciebie dobrodziejstwa natury; nie przejmuj się wystraszoną własną duszą, lepiej jak patrzysz prosto w oczy prawdzie. Kochaj więc w sposób bezinteresowny tyle ile chcesz, ale nie możesz nic zrobić, by ta miłość zwróciła się na ciebie i przyniosła korzyści”. O kilku pytaniach Zaprawiaj się do wykonywania z miłością wszystkiego, co robisz, kochania bliźnich, lubienia własnej pracy, jakąkolwiek by była. Nie bądź nigdy ironiczny, nikogo nie przedrzeźniaj. Pomagaj sobie autosugestią na głos. Przepisuję tu zaproponowaną przez Paula Nyssena; jedna wystarczy na jeden lub dwa tygodnie: „Jestem cierpliwy i wyrozumiały”. „Jestem dobry, uprzejmy, współczujący”. „Cieszę się szczęściem i sukcesem innych”. „Nigdy się nie chwalę; nikogo nie chcę umniejszać i upokarzać. Doceniam zalety innych”. „Nigdy nie okazuję się próżny i wystarczalny. Moim jedynym celem będzie przeciwnie ukazywanie innych ich własnego dobra, które mają w sobie”. „Jestem cichy, z rezerwą, uprzejmy, miły dla każdego”. „Moimi stałymi zajęciami jest interesowanie się bliźnimi i moim otoczeniem”. „Nie jestem podejrzliwy. Wszystko biorę z dobrej strony; jeśli jakieś słowo wydaje się raniące, to z dwóch rzeczy jedna: albo wypowiadający je jawi się imbecylem i nie biorę tego pod uwagę, lub jest to człowiek inteligentny i pokazuję mu, że jestem od niego silniejszy, bo zachowuję spokój, dobry humor, ponad krytyką lub jego naśmiewkami”. „Nigdy nie zachowuję do innych urazy. Przeciwnie zachowuję w pamięci wspomnienia naznaczone przyjaźnią, dobrymi słowami, usługami, dobrodziejstwami, które otrzymałem”. „Moje przyjaźnie są znacznie większe od moich nieszczęść”. „Będę zawsze ufał tym, których kocham”. „Moja nadzieja jest nieustanna”. „Moja cierpliwość nieograniczona”. „Moja miłość mocna i pewna”. 8. Uśmiechnij się do świata, a on uśmiechnie się do ciebie W poszukiwaniu szczęścia Jeśli człowiek potrzebuje szczęścia, nie posiada sensu pozwalającego mu na rozróżniania środków do osiągnięcia go. Jeśli każdy będzie kierował się swoim własnym upodobaniem, instynkt doprowadzi go do przyjemności, która jest przeciwieństwem szczęścia. Robotnik idzie do kabaretu grać w karty w atmosferze dymu papierosowego; dziecko opycha się ciastkami i czekoladą; młodzi ludzie spędzają wieczory na dancingach; co do większości dorosłych, jeśli ulegają głosowi instynktów, te przyzwyczajenia doprowadzają ich do przedwczesnej starości i stają się przyczyną upadku fizycznego i moralnego. 119 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Przyjemność nie jest szczęściem; szukanie przyjemności to gonitwa za rozczarowaniami i nędzą. Co jest prawdziwym szczęściem? Prawdziwe szczęście polega na byciu zadowolonym ze wszystkiego, widzeniu tylko dobrych stron, nie mówieniu o nikim źle, ukazywaniu życzliwości wobec wszystkich, nie krytykowaniu, nie zazdroszczeniu ani pożądaniu czegokolwiek, na akceptowaniu wydarzeń jak się pojawiają, na pokazywaniu zawsze uśmiechniętego oblicza i szukaniu okazji do rozprzestrzeniania wokół siebie radości. Można zakwestionować tę formułę, że posiadanie szczęścia to robienie sobie złudzeń. Nie. To nie robienie sobie złudzeń, bo takie postępowanie prowadzi do rzeczywistego szczęścia. Jaki w końcu jest nasz cel? Zdrowie, sukces, szczęście i radość z nich płynąca. Więc dobrze! Wszystkie negatywne uczucia: nienawiść, zazdrość, niepokój, poruszenie, skargi, niszczą harmonię twoich funkcji fizycznych i rujnują zdrowie. Podczas gdy postawa życzliwości i uśmiechu przyciąga sympatię, ochronę mocnych, towarzystwo entuzjastyczne tych, którzy nas otaczają i w końcu zapewnia nam sukces. Ta postawa rozwija w nas entuzjazm, wiarę, zaufanie, niezbędne warunki do sukcesu w przedsięwzięciach. Niektóre osoby mają w sposób naturalny ten stan ducha; mają go dzięki zdrowiu, wychowaniu, wpływowi ich środowiska; to najlepsze dziedzictwo, jakie rodzice moją dać swoim dzieciom. Ale ci, którzy nie posiadają ich w sposób naturalny (świadomy) powinni i mogą go osiągnąć; powinni osiągnąć go przez kontrolę świadomości. Zaprawianie się do szczęścia Trzeba zaprawiać się do szczęścia i optymizmu, jak się zaprawiają ludzie w ćwiczeniach moralnych i fizycznych. Wychowawcy i rodzice dobrze zrobią zaprawiając swoje dzieci, by były radosne, zadowolone i szczęśliwe, by przyzwyczajały się stale widzieć dobre strony różnych spraw; starać się zainteresować je wszystkimi fenomenami natury; dać im przyzwyczajenie szczęścia, radości i wesołości, aby przygotować ich przyszłe szczęście. Legenda hiszpańska Przypominam sobie jak czytałem w 1919 lub 1918 broszurkę Kamila Fieux zatytułowaną: „Ku radości”. Zawierała ona pewną legendę hiszpańską: „Zwierciadło mnicha”. Nie przypominam sobie formy bajki, ale istota jej została wyryta w mojej pamięci; postaram się przytoczyć ją najlepiej jak umiem. W XV wieku żył w Valladolid młody hidalgo o imieniu Don Quirido. Miał gorące serce, łatwe do uściskania, serce Kastylijczyka. Płomienny młodzian wyszedł na spotkanie wspaniałej panienki o płonących oczach. Zaraz zapłonął. Kokietka ze swej strony ucieszyła się, że go rozpłomieniła. Rozpłomieniała go aż do przeklętego dnia, kiedy napotykając wielkiego i bardzo ważnego pana wykonała piruet bez żadnego uszanowania. Don Quirido poczuł tak wielki zawód i smutek, że poważnie pomyślał o samobójstwie. Jednak jeden z przyjaciół postarał się go od tego odwieść i przekonał go, że powinien zadowolić się śmiercią dla świata. Schował się we wnętrzu klasztoru najcichszego i najlepiej strzeżonego ze wszystkich w Hiszpanii. W odosobnionym miejscu ogień wygasł i zdawało się, że powrócił spokój. Don Quirido stwierdził to i odczuł ulgę. Jednak Don Quirido był smutny, bo wszystko było wokół niego smutne. Spotykał tylko surowe twarze i surowe wejrzenia. Pewnego wieczoru, kiedy czuł się 120 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. jeszcze bardziej smutno niż zwykle, doprowadzał się aż do beznadziei, objawił się mu wtedy promienisty anioł: „Don Quirido, uspokój się, powiedział. Możesz odnaleźć radość na ziemi i zapewnić ją sobie w niebie. Nic je jest bardziej łatwe. Mogę ofiarować tobie talizman. Przyrzeknij mi tylko, że przez sześć miesięcy będziesz wiernie wykonywał przepis, który ci wskażę. - Piękny aniele Dobrego Boga, przyrzekam tobie z góry wszystko, czego tylko chcesz. Jestem pewien siebie, bo mam silną wolę uczynienia wszystkiego, aby wyjść z tego stanu, który przygnębił moje życie. Uśmiechnij się do świata Anioł pokazał mu zwierciadło: - Musisz wiedzieć, powiedział mu, że to zwierciadło jest podobne do świata, który również ogranicza się do wysyłania nam obrazu, jaki mu przedstawiamy. Przypatrz się sobie: czy masz wesołą i miłą minę?... Uśmiechnij się, a świat uśmiechnie się do ciebie”. Młody mnich się uśmiechnął. Anioł kontynuował: - Don Quirido przyrzeknij mi, że będziesz tak się uśmiechał każdego poranka przed zwierciadłem i zachowywał swój uśmiech w ciągu całego dnia, aby sprowokować go wokół siebie”. Don Quirido przyrzekł i zasnął pełen ufności. Jak tylko pojawiła się zorza na niebie, obudził się z radosnym usposobieniem i zaśpiewał jak ptaszek. Jego sąsiedzi w celi nie wierzyli własnym uszom. Któż odważył się zaburzyć pokój surowego klasztoru?... Przeor uprzedzony o tym kryzysie rozproszenia przyszedł i przywołał brata do surowych zasad klasztoru. - Mój ojcze, powiedział Don Quirido, radość boża wypełnia moje serce, śpiewam hymny Panu, bo jestem szczęśliwy za to, że dał mi życie”. Począwszy od tej godziny młody mnich bez przerwy pokazywał promieniujące oblicze. Podczas krótkich okresów wolności, roztaczał swoją radosną duszę wśród mnichów. Prze swoje opowiadania i lekcje pokazywał im zawsze przyjemną i miłą stronę bytów i rzeczy, które ich otaczały. Istnienie stało się całkowicie inne. „Dobra dama radość” weszła do klasztoru. Miesiąc później cały klasztor promieniował, śpiewał, przywoływał do życia i wyrażał radość, radość rozpierającą... i cnotliwą. Przeor zaniepokojony tą wspaniałą egzaltacją zwołał Kapitułę i oświadczył, że trzeba będzie pozbyć się Don Quirido. Na nieszczęście nie było dlań możliwe sprecyzowanie poważnych zarzutów przeciwko młodemu mnichowi, którego pobożność była szczera, a pokora doskonała. Aby obejść tę trudność jeden z ojców doradził odesłanie go do klasztoru w Palencii. Otóż był to klasztor, który miał reputację najbardziej surowego ze wszystkich. „Tam, oświadczył, Don Quirido będzie zmuszony do spuszczenia z tonu”. Radość jest zaraźliwa Liczył bez możności zarażenia radością i uśmiechem. Don Quirido rozweselił klasztor to tego stopnia, że Palencia musiała stracić swoją renomę. Zaniepokojony przeor przyjął radę wielkiego Inkwizytora na obchodzie. Tenże osobowość okrutna i ponura, kazał przyprowadzić Don Quirido. Zarzucił mu jego nieprzyzwoitą dobroduszność. Mnich odpowiedział mu, że religia Jezusa Chrystusa była religią miłości, że Syn Boży nigdy nie głosił smutku, a spektakl świata ofiaruje taką harmonię cudowności i piękna, że trzeba być ślepym, by nie unosić się podziwem i radością patrząc na niego. 121 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Rozwścieczony Inkwizytor oświadczył, że te słowa były bluźnierstwem i że Bóg wymagał tylko aktów skruchy. Mnich został skazany jako heretyk i wydany katom za spalenie żywcem. Aby wywrzeć wrażenie na innych zakonnikach, doprowadzono ich do miejsca egzekucji. Don Quirido pojawił się śpiewając pełną piersią. Stan radości promieniujący z jego postawy przechodził na innych i mnisi w chórze złączyli swoje śpiewy z jego śpiewaniem. Kiedy stos zaczął płonąć jedenastu z nich rzuciło się w płomienie, aby uwolnić „sprawiedliwego”; jedenastu zginęło! Wielki Inkwizytor doznał tak głębokiej wściekłości, że szlag go trafił na miejscu. Jego dusza doszła do bram Raju w tym samym czasie, co dusze jego ofiar. Święty Piotr przyszedł otworzyć im drzwi szeroko, ale Inkwizytor ośmielił się zaprotestować: tonem i gestem nie znoszącym sprzeciwu, rozkazał zakonnikom udać się w kierunku piekła. Święty Piotr poruszony przez wysoką osobistość Inkwizytora tylko jemu pozwolił wejść do bram niebios, a jedenastu mnichów skierowało się ku miejscu wiecznych mąk. Szli tam śpiewając i śpiewali jeszcze po przekroczeniu bram piekieł, gdzie aż do tej pory słyszano tylko płacz i zgrzytanie zębów. Demony przyjęły ich ze spojrzeniem pełnym nienawiści i zabierały się do torturowania ich. Ale męki piekielne nie miały innego wyniku, jak pobudzenie ich do jeszcze większego uśmiechu i potężniejszego śpiewu. Ich radość paraliżowała złośliwość demonów, ich wesołość ich pokonała. Wkrótce wybuchy śmiechu diabłów i potępionych zastąpiły szlochy i jęki. Mnisi i demony uformowali gigantyczną i radosną farandolę2, do której dołączyli wszyscy potępieni. Piekło przestało rzygać bluźnierstwami, a jedynie słychać było Alleluja, Te Deum, Hosanna i Magnificat. Jedynie Szatan wieczny przeklęty widząc jak wymykają się mu jego ofiary, toczył pianę z wściekłości. Chciał przeciwstawić się temu delirium radości, ale był zbyt słaby, by przeciwstawić się liczebności i jedyną jego reakcją było skrycie się za piecami z głową w rękach, aby nic nie widzieć i nic nie słyszeć; aby nie zarazić się tą radością. Z wysokości Raju święci zaskoczeni dochodzącymi dźwiękami radości wybrzmiewającymi z głębokości piekielnej otchłani, wychylili się poza krąg sklepienia nieba. Tak się pochylili i tak skutecznie, że wielka ich liczba dostała zawrotu głowy i powpadała do piekła. Jakie było ich zdziwienie, kiedy zobaczyli, że w miejscu przeklętym wszystko było miłością, radością i chwałą! Zostali tak tym poruszeni, że polecieli do Raju, aby błagać Boga o przywołanie do nich gości piekła tak godnych niebiańskich i wiecznych radości. Roztaczaj radość wokół siebie „Przebaczam im, powiedział Dobry Bóg, radość i miłość ich oczyściły!” Ale zwracając się do wielkiego Inkwizytora: „Co do ciebie, skazuję cię na pobyt u Szatana; w samotności i milczeniu, oko w oko z tym czarnym diabłem, szydercą bez wnętrzności, będziesz rozmyślał nad moimi słowami. Zaprawdę mówię ci, cnota jest zawsze miła i przyjemna. Jeśli tylu ludzi zamiast niej woli niecnoty, które pod pozorem uśmiechu niosą w końcu tylko smutek i nieszczęście, to dla tego, że ty i tobie podobni chcieliście zawsze zakazywać radosnych porywów cnoty i przymuszać do noszenia smutnej maski kryjącej prawdziwą fizjonomię i czystość jego zdobywczego uśmiechu. Zaprawdę, zaprawdę powtarzam ci, w dniu, kiedy radość i miłość zakrólują na ziemi, zło przestanie istnieć”. Rozdział 9 i 10 w przygotowaniu 2Taniec prowansalski. 122 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. 11. Koncentracja, talent asów Światłość świeci Koncentracja jest talentem tworzącym asów, nadludzi. Polega na mocy kierowania całością sił psychicznych na jeden tylko punkt, bez ulegania rozproszeniu jakimkolwiek faktem, ani żadną okolicznością zachodzącą w otoczeniu. Umieść lupę na trasie promieni słonecznych, skieruj skupiony promień światła na kartkę papieru, a zapali się. Skoncentruj w ten sam sposób wszystkie swoje siły na jednym tylko fakcie, bez rozproszenia, zapali się światło. Każdy pojawiający się w umyśle problem zostanie rozwiązany w kilka minut koncentracji. Obecność ducha Szybkie i skuteczne działania, nagłe decyzje, przejawy „obecności ducha” są po prostu odbiciami przygotowanymi wcześniej przez czyny, które były wykonywane z koncentracją. Jeśli chcesz dojść do sukcesu, osiągnąć najwyższe stopnie drabiny społecznej, naucz się kanalizować swoją uwagę, myśli, uczucia, pragnienia, wolę, koncentruj je jak promienie słoneczne na jeden tylko punkt. „Jedność celu pozwala na jedność rozkazu, a jedność rozkazu prowadzi do zwycięstwa”. Osoby osiągające wysokie pozycje, w jakiejkolwiek gałęzi działalności ludzkiej, są umysłami zdolnymi do skoncentrowania się. Dla obserwującego ich podczas pracy, zdają się wykonywać każdą czynność bez wysiłku, bo przez trening rozwinęli w sobie koncentrację do tego stopnia, że stała się spontaniczna. Jak zrealizować stały trening koncentracji? Ile czasu trwa taka zaprawa? Zaczynaj natychmiast, ćwicz się cały dzień; jakąkolwiek będzie czynność, czy idea, do której skłoni się twój umysł, poświęć im całkowitą uwagę. Przykłady Są uczniowie, studenci, którzy wykonują pracę, na którą ich kolegom potrzeba z trudem czterech godzin. Są ludzie, którzy w obliczu trudności do rozwiązania zastanawiają się kwadrans i znajdują rozwiązanie. Są adwokaci, którzy zaczynają studiować swoje akta w godzinę przed udaniem się na rozprawę sądową. Są chirurdzy, którzy przed rozpoczęciem poważnej operacji zadowalają się badaniem chorego przez 10 min, a w trakcie operacji są zdolni do zmiany techniki tyle razy, ile razy pojawia się nowa trudność; zmieniają swój plan bez wahania, pozornie bez zastanowienia. Skupienie uwagi Każecie mi przetłumaczyć książkę napisaną w obcym języku, zaczynam swoją pracę, wykonuję tę pracę z pełną sumiennością; szukam słów, gdy nie znam ich precyzyjnego określenia; piszę wyraźnie tekst; jeśli dzwoni mój telefon, nie odpowiadam; nie otwieram drzwi nalegającym, by nie rozpraszać się w pracy; jestem tak bardzo pochłonięty tym, co robię, że nic nie jest w stanie mnie rozproszyć. Ta koncentracja zależy ode mnie. Koncentracja, to skupienie uwagi. Rozproszenie uwagi Prosta uwaga może być rozproszona. Możesz ogarniać uwagą jednocześnie wiele podmiotów. Czytanie nowej książki, jej styl, poszukiwanie słowa w słowniku, szukanie innego słowa analogicznego wymagającego uwagi; czasami ogarniasz uwagą wiele przedmiotów jednocześnie; w ten sposób uczestniczysz w rozmowie na różne tematy. Masz konferencję; masz pełno tematów, niemniej obserwujesz wrażenia słuchaczy; dostrzegasz pojawiającego się spóźnionego przyjaciela; pytasz 123 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. siebie, czy zbytnio nie rozwijasz jakiegoś szczegółu; jesteś uważny, zajęty tematem, ale nie skoncentrowany. Jeśliby tak nie było mówiłbyś do siebie samego lub do jednej wybranej osoby; nie spostrzegłbyś żadnego z wydarzeń, o które tobie zasygnalizowałem. Jeśli zachowujesz przed oczami temat, na który się wypowiadasz i to bez żadnej odskoczni i najmniejszej dygresji, czy brania czegoś w nawias, wtedy stosujesz koncentrację. Jeśli w rozmowie przed kilku osobami o żywych umysłach, nieustannie sprowadzasz rozmowę na jedyny temat, aż zostanie całkowicie wyczerpany, wtedy powiemy, że zastosowałeś koncentrację, wykazałeś się własną kontrolą i wymagałeś kontroli od innych. Introspekcja i psychoanaliza Uwaga, przykładanie się do pracy, samokontrola, są ze sobą głęboko powiązane. Trzeba jednak odróżnić tę terminologię, aby osiągnąć przy tym jasną koncepcję tego, o co w tym wszystkim chodzi. Przykładanie się jest uwagą skoncentrowaną na zajęciu, jakiemu się oddajesz. Samokontrola jest czuwaniem, kierowaniem twoich myśli i uczuć. Uwaga skoncentrowana na twoim stanie umysłu lub introspekcja jest najbardziej bezpośrednim środkiem rozwijania samokontroli; uwaga skoncentrowana na psychice innej osoby to psychoanaliza. Przez to postępowanie (spowiedź laicka) psychiatra odnajduje przyczynę nerwicy. Freud pokazał, że była ona najczęściej podłoża płciowego i nieznana podmiotowi. Koncentracja skupia wszystkie twoje idee na środku, jak skupiasz promienie słoneczne przy pomocy lupy na świetlistym ognisku. Aby naprawdę proces koncentracji zrealizować i osiągnąć skuteczność, trzeba przedłużać go i doprowadzać do końca badanie danego przedmiotu. Przykład Przykład: oto kwiat, przebadasz go podczas 5 min, potem go w pełni opiszesz, bez patrzenia znowu na niego. Weźmiesz go, przebadasz i odniesiesz się do detali według swojej uwagi. Zaobserwujesz kolor, zapach, formę płatków, kielich, organy rozrodcze, etc. Kiedy tak będziesz zajęty, twoja uwaga będzie tak bardzo skoncentrowana na organach kwiatu, że sto osób wokół ciebie nie zdoła ciebie rozproszyć. Przez te pięć minut tak bardzo skoncentrowałeś wszystkie swoje myśli na kwiecie. Przez podobieństwo możesz zdać sobie sprawę, jak masz skoncentrować się na idei, decyzji, osądzie, formule. Przestudiujesz kwestię pod wszystkimi możliwymi aspektami. Każdą myśl, jaka pojawi się w twoim umyśle, a która nie będzie bezpośrednio powiązana z główną ideą, która ciebie zajmuje natychmiast oddalisz. Koncentracja i geniusz Niektóre zajęcia wymagają doskonałej koncentracji i ją rozwijają: Na przykład matematyka. Nie możesz wyobrazić sobie matematyka zajmującego się rozwiązywaniem zadania bez koncentracji. Czy wyobrażasz sobie kompozytora, chirurga, mówcę pozbawionych koncentracji? W czym genialny człowiek odróżnia się od innych, jeśli nie przez wspaniały rozwój kilku zdolności, jakie każdy z nich posiada w pewnym stopniu?... Geniusz nie wynika tylko z wrodzonych darów natury, ale raczej przez stałe ćwiczenie tej umiejętności. Mocne zdolności, jakie jednostka posiada od urodzenia, przez dziedziczenie, zostały wydoskonalone, bardzo silnie rozwinięte przez przedłużone i skoncentrowane zastosowanie. Koncentracja pozwala człowiekowi geniuszowi wypełnić w ciągu swej egzystencji to, czego spora liczba innych ludzi o przeciętnych zdolnościach stowarzyszonych w tym samym celu nie potrafi zrealizować. 124 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Aby rozwinąć koncentrację odwołuj się do wszystkich możliwych środków. Studiuj język za pomocą fonografu, graj w brydża, w warcaby, w szachy, w bierki, rozwiązuj krzyżówki, które w pełni pochłaniają twoją uwagę. Zalety współdziałające Koncentracja zawiera używanie współdziałających zalet: uwagi, samokontroli, wytrwałości, bezustanności. Uwaga jest podstawą koncentracji. Samokontrola jest konieczna, aby panować nad swoimi myślami i oddalać myśli nie na temat. Ciągłość podtrzymuje uwagę i pozwala uniknąć przestojów. Wytrwałość zmusza uwagę, by zastosowała się aż do zakończenia działania, którego się podjąłeś. Jeśli chcesz osiągnąć tę wspaniałą władzę koncentracji, trzeba ćwiczyć uwagę, samokontrolę, ciągłość, wytrwałość we wszystkich czynach dnia codziennego. Jeśli nie potrafisz się skoncentrować, oznacza to, że te cztery zdolności lub jedna z niej są słabe. Aby je osiągnąć wystarczy, że będziesz je stale ćwiczył i rozwijał. Wytrwałość, ciągłość, bezustanność są kluczem do sukcesu. Radzę wam przeczytać dziełko Jana des Vignes Rouges: Gimnastyka woli. Nieudacznicy Jeśli dokonujesz spisu ludzi „przybyłych” do jakiegokolwiek zawodu, odkryjesz, że 97% wiedzie żywot mierny, a tylko 3% dochodzi do sukcesu. Każda jednostka mierna lub nieudacznik znajduje wytłumaczenie swojego własnego niepowodzenia. Jedni mówią, że to z braku powodzenia, inni, że to z powodu choroby czy lenistwa. W rzeczywistości 97%, którym się nie powodzi są ludźmi, którzy nie praktykują higieny ani koncentracji, ani ciągłości w zdążaniu do celu. Dlaczego nie są skoncentrowani?... Bo należą do jednej z trzech następujących kategorii: nie zaprawieni, emocjonalni, apatyczni. Brak treningu Nie zaprawieni. Umysły posiadają wszystkie władze mentalne w wystarczającym stopniu do praktykowania koncentracji, ale ich nigdy nie praktykują. Mają konieczne dyspozycje, ale nigdy nie wysilają się, by się nimi posługiwać. Z nimi łatwo osiągnąć dobry rezultat. Wystarczy proste przeczytanie tego rozdziału. Emocjonalni Emocjonalni są ludźmi pobudzonymi. U nich uczucia, pasje, pragnienia, pożądania nie są ogarnięte samokontrolą. Trzeba, aby najpierw te osoby rozwinęły opanowanie siebie lub samokontrolę. Jak? Przez zaprawianie się do spokoju. Codziennie zrealizują program, który ureguluje ich życie, będą wstawali o określonej godzinie, będą się kładli spać o określonej godzinie, powstrzymają się od czytania pasjonujących romansów, denerwujących spektakli; wyłączą z pożywienia środki pobudzające: przyprawy, dodatki, wina, alkohole, kawę. Będą szukali towarzystwa osób spokojnych, zastanawiających się i zrównoważonych, co na początku mało ich będzie interesować, bo tak ludzie są stworzeni: szukają sobie podobnych, którzy posiadają ich wady. Emocjonalny szuka pobudzonego; otóż emocjonalny może, jeśli chce skoncentrować się; wystarczy, żeby pasjonował się przedmiotem, który zamierza poznać; powinien więc na początku szukać jednostek, które go w naturalny sposób interesują. Wszystko, co pobudza uczucia, emocje przyciąga nerwowych; więc koncentrują się spontanicznie. Dobrze! Trzeba ich zaprawiać do koncentrowania się siłą woli na temacie, który na pierwszy rzut oka nie pociąga ich spontanicznie. Jak do tego dojdziecie?... Rozbudzając ich emocjonalność na dany temat. Wtedy zastosują własny entuzjazm skupiając go właśnie na tym specjalnym punkcie. 125 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Apatyczni Najgorszą kategorię stanowią zobojętniali. Ich budowie brakuje pewnych produktów wytwarzanych przez gruczoły: tarczycy, nadnerczy, przysadki. Ich zdolności uczuciowe, uczucia są uśpione; ich pragnienia zbyt słabe, aby sprowokować ich do działania. Te osoby trzeba stymulować, pobudzać, zalecać im gimnastykę oddechową, kulturę fizyczną. Trzeba szukać w ich mentalności punktu, który przebudzi ich zainteresowanie, ciekawość. Każdy ma swoje hobby. Trzeba przebudzić śpiącą władzę z ulubionym zainteresowaniem ucznia. Niektórzy lubią pieniądze, inni rodzinne ognisko lub zadowalającą próżność. Nauczyciel powinien szukać czynnika pobudzającego każdego z nich, który posłuży za dźwignię do pobudzenia ich pragnień w wychowywaniu motorycznych władz. Lekarz będzie interweniował w sprawach gruczołów dokrewnych, aby pokonać braki wydzielania gruczołów lub posługując się psychoanalizą. Warto skontaktować ich z ludźmi nastawionymi entuzjastycznie, energicznymi, działającymi, zakładając, że ci będą mieli dobre intencje w stosunku do nich i udzielą im użytecznych porad. Trzeba dla nich znaleźć animatora, który rozbudzi ich intelektualną ciekawość, dzięki której dojdą do koncentrowania z własnej woli swej uwagi na jakimkolwiek temacie lub przedmiocie. Kilka specjalnych ćwiczeń zaprawi ciebie do koncentracji: Zaprawianie się przez lekturę Zrób krótkie i dobre czytanie. Czytaj powoli; rozbudowuj najpierw obrazy odpowiadające tekstowi, który czytasz, nie patrząc na styl; to wszystko, co czytasz przekształcaj w dostrzegalne obrazy lub idee. Kiedy przeczytasz rozdział możliwie najkrótszy wyjaśnij go komuś, kogo sobie wyobrazisz jako nieinteligentnego, aby mógł to zrozumieć. Będziesz tak jeszcze ćwiczył przez kwadrans. Jeśli chcesz doskonalić własny styl, przeczytasz ponownie ten sam tekst zwracając uwagę jedynie na styl. Zamkniesz książkę i postępując za pojawiającymi się obrazami napiszesz tekst bez posługiwania się swoją pamięcią. Napiszesz każdy rozdział, zrobisz poprawkę błędów ortograficznych i stylistycznych; rozpoczniesz pisanie tego jeszcze dziesięć razy, aż dojdziesz do napisania w takim stylu jak autor. Za każdym razem, kiedy pojawi się obsesyjna idea, intensywna emocja, rób ćwiczenia oddechowe głębokie licząc do 20 podczas wdechu i do 20 podczas wydechu; zobaczysz jak znikają obsesje. Przez postawę rzeźby Przyjmij postawę rzeźby, tj. osoby rozluźnionej i niewzruszonej; pozwoli ci ona na osiągnięcie spokoju: zamknij oczy, zamilknij, unikaj najmniejszego ruchu; oddychaj powoli, słabo; przeganiaj każdą myśl pojawiającą się w twoim umyśle. Powiesz, że to przeciwne koncentracji?... Nie. Fakt, że umiejętnie przeganiasz wszystkie myśli pozwala ci praktykować swobodnie koncentrację, bo w ten sposób wykonujesz samokontrolę i przeganiasz pasożytnicze myśli. Przez nowe przyzwyczajenia Stwarzaj nowe przyzwyczajenia, aby wykształcać w sobie upragnioną podświadomość. Powtarzaj wiele razy ten sam czyn, zastanów się najpierw zanim po raz pierwszy go wykonasz. Wspieraj się autosugestią. Powinieneś stworzyć nowe przyzwyczajenia, aby usunąć złe, dawniej zainstalowane. Jeśli zaatakujesz od czoła dawne przyzwyczajenie przebudzisz w podświadomości opozycje. Prowadź dyplomację z samym sobą. Pozostaw w spokoju swoje wady. Jeśli masz do uprawiania pole, aby zlikwidować ślimaki i larwy, nie staraj się ich zabijać pojedynczo; sprowadź na działkę krety lub kury; pasożyty znikną. Tak 126 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. samo postępuj ze swymi złymi nawykami. Nie wysilaj się by je wykorzeniać. Stwarzaj nowe, które będą tak silnymi dobroczynnymi siłami, że wchłoną twoje wady. Jeśli masz zwyczaj pobudliwego reagowania, systematycznie przybieraj postawę pokojową, spokojną. Jeśli zaczynasz się niepokoić, powiedz sobie: „Jestem cierpliwy, jestem spokojny”. Przybieraj postawę człowieka uśmiechniętego, niezależnie od uszczypliwości, która ciebie dotyka w każdej godzinie dnia. Przez trwałość Praktykuj trwałość. Zaczynasz czytanie gazety?... Nie przelatuj jej od deski do deski, ale powiedz sobie: „Najpierw zabieram się za nagłówki, potem za jeden cały artykuł”. Ten artykuł, cokolwiek się dzieje, przeczytaj aż do końca, nawet, jeśli już ciebie nie interesuje. Czy wybrałeś rozwiązanie problemu?... Znajdź je cokolwiek będzie się działo po drodze. Czy zacząłeś grać utwór na pianinie?... Dograj go do końca. Kontroluj swoje słowa Nie krytykuj nigdy nikogo, bądź życzliwy, sam siebie też nie krytykuj. Nie narzekaj na zimno, na gorąco, na wiatr. To narzekanie wytwarza w tobie nieznośną postawę. Przekręć siedem razy język zanim wypowiesz jedno słowo. Nie wypowiadaj słów raniących, których byś później żałował. Mów spokojnie, powoli, jasno i szczerze. Jesteś mistrzem słowa, które wypowiesz i niewolnikiem słów, które już wypowiedziałeś. Kontroluj swoje myśli Kontroluj swoje myśli. Nie pozwalaj, by twoje myśli się rozbiegały. Myśl tylko o tym, o czym chcesz myśleć; przeganiaj pasożytnicze idee; nie śnij na jawie; nie przyjmuj w umyśle żadnych obsesji, niepokojów, żalów. Mów sobie: „Jestem szczęśliwy, nie mam zmartwień, są tylko przeszkody, każda z nich może zostać pokonana”. Przykładaj się do wszystkiego. Czytasz list; czytaj go powoli, w uważny sposób, aby przesiąknąć wszystkim, co czytasz w liniach i między liniami; nie przelatuj go szybko; bez wątpienia zawartość tego listu nie ma wartości, ale to nie ważne. Najważniejsze, byś się ćwiczył. Za każdym razem wykorzystuj dany fakt, by się samemu doskonalić: stale będziesz miał okazje, by wypracowywać w sobie zmysł porządku, lepszą aparycję, wspanialszą postawę, lepszą wymowę, lepszy osąd, doskonalsze opanowanie. Powtarzaj sobie: „Wykorzystuję każdą chwilę dnia, aby stawać się doskonalszym od tego, kim byłem wczoraj. Biję rekordy w comiesięcznym pokonywaniu siebie”. I swoje wypowiedzi Powiedz sobie, że masz czas. Powiedz sobie: „mówię niedużo, mówię dobrze, wywieram dobry wpływ na moje otoczenie”. Zawsze będziesz naprowadzał swoje wypowiedzi koncentrując na nich całą swoją uwagę i spontanicznie w rozmowie, którą będziesz kierował; twój wpływ będzie dominujący. 12. Przyłóż się do wykonywania jak najlepiej tego, co robisz Osoby zadbane Znasz spośród swoich przyjaciół ludzi gustownie i doskonale odzianych. Ich włosy są dobrze ostrzyżone i uczesane. Ich bielizna czysta, a styl bardzo dobry. Kostiumy, buty, rękawice, rękawy wszystko dobrane z doskonałym gustem i nic nie burzy harmonii w ich ubraniu. Ich elegancja jest tak bardzo naturalna, że nie uderza. Promieniują porządkiem, czystością i niewyszukanym smakiem. 127 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Dlaczego tacy są?... Bo przyłożyli się do swojej toalety. Każdy detal jest dopracowany w sposób doskonały. Każda potrzeba jest godna przyłożenia się Przyłożenie się jest zdolnością psychiczną, która pozwala robić wszystko jak najlepiej. Jeśli temperujesz ołówek, rób to tak dobrze jak profesjonalny rysownik. Jeśli robisz paczkę, wykonaj to tak dobrze jak sprzedawczyni w sklepie. Jeśli się ubierasz, zadbaj o swój wygląd. Aby rozwijać przykładanie się, trzeba się przykładać. Trzeba ćwiczyć przykładanie się z ustawicznym wysiłkiem. Zaczynaj natychmiast czytając tę lekcję bez rozproszenia. Nie mów, że taka codzienna praca nie jest godna entuzjastycznego przyłożenia się. Wszelka potrzeba, wszelka praca, która pociąga cię wzwyż powinna rozbudzić jak najdoskonalsze twoje zdolności. Kiedy robisz coś po raz pierwszy wykonuj to powoli, radośnie, aby już od początku zakładać fundamenty dobrego przyzwyczajenia. Od początku unikaj niedoskonałości, złych ruchów i złych kroków. Przykładanie się i osobowość Jeśli nabierasz sprawności działania w ten sposób, osiągasz wspaniałe zdolności i staniesz się asem w swojej profesji. Mistrzowie animatorzy nadludzie są jednostkami przykładającymi się. Przyzwyczaili się do wykonywania swojej pracy wkładając w nią wszystkie swoje siły fizyczne i umysłowe, wykonując najmniejsze detale z jak największą uwagą i troskliwością. Każdy czyn tak wykonany daje twojej osobowości jeden stopień więcej na drodze doskonalenia zawodowego. Dziecko przykładające się stanie się realizatorem Uczeń przykładający się do nauki w gimnazjum jest przeciwieństwem ucznia rozproszonego. Pierwszy poświęca całą swoją działalność na robienie jednej rzeczy na raz. Drugi rozprasza swoją uwagę na wiele idei jednocześnie. Pierwszy jest na czele swojej klasy. Drugi jest złym uczniem. Czasami ze zdziwieniem stwierdzałem, że w szkołach nauczyciele mają wielką wyrozumiałość dla ucznia, który – jak mówią – „jest inteligentny, ale rozproszony”, podczas gdy uczeń przykładający się jest uważany za „mocnego w temacie” jak zwykły robotnik obdarzony średnią inteligencją. Jakiż błąd diagnostyki odnośnie inteligencji młodych ludzi! Uczeń przykładający się będzie realizatorem, bo będzie kompetentny i wytrwały. Wszystko osiągnie, do czegokolwiek tylko się zabierze. Człowiek przykładający się koncentruje swoje siły na jednym przedmiocie. Człowiek przykładający się kontroluje własne myśli i czyny. To osoba sumienna, którą każdy podziwia i szanuje. Przykładanie się wymaga, aby było wykonywane grupy wielu zalet (uwagi, wytrwałości, zdecydowania, odpowiedzialności, świadomości) i pozwala realizować nieustanny postęp. Przykładanie się do pracy Niektóre osoby są uzdolnione wielką mocą życiową i mają w rezerwie nieobliczalne siły. Na nieszczęście tracą energie, bo nie potrafią ich kanalizować. Powtarzam ,twoje siły powinny być stosowane pod kontrolą twego umysłu i twojej inteligencji. Jeśli rozwijasz miłość doskonałości w wykonywaniu swojej profesji, przebudzasz w sobie śpiące zdolności, których zastosowanie zaprowadzi ciebie do sukcesu. Jeśli chcesz rozwijać swoje siły fizyczne lub odporność, jeśli chcesz osiągnąć wysoki stopień rozwoju umysłowego, rozwijaj więc przykładanie się. Osiągamy ją przez nieustanny trening. „Moc pracy osiągamy tylko pracą” (Karol Wagner). 128 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Czuwaj nad swoim zadaniem Jest tobie dana okazja przez wszystkie czyny dokonane w ciągu dnia, od chwili, kiedy wstajesz z łóżka, aż do momentu, kiedy kładziesz się spać. W każdej minucie masz okazję do przykładania się. Czy więc ćwiczysz kulturę fizyczną, czy troszczysz się o własną toaletę, kiedy organizujesz swój plan zajęć nigdy twoje myśli nie powinny ulegać rozproszeniu w tym, co robisz. Nie myśl wtedy o czymś innym. Aby się przykładać powtarzaj na głos: „Wykonuję to wszystko z całą upragnioną doskonałością”. Sprawdzaj zadanie, które wykonujesz. Sprawdzaj soje ruchy, sprawdzaj swój umysł. Stwarzaj, po uprzedniej refleksji i świadomie automatyzm we wszystkich swoich codziennych aktach. Wychowuj swój refleks. Weź za przykład stację energii elektrycznej zobowiązaną dostarczaniem światła i mocy do całego miasta. Materiał tej stacji elektrycznej, którym jest twój system nerwowy potrzebuje kompetentnego inżyniera, którym jest twój świadomy umysł. Twój umysł będzie czuwał i kierował fabryką, aby panowała w niej doskonała harmonia, aby mogła przynosić maksimum dochodów. Umysł oddziałuje na twój organizm z maksymalnym skutkiem, jeśli się przykładasz do pracy. Przykładanie się jest bezpośrednio powiązane z koncentracją. Ta władza pozwala utrzymywać wszelką myśl, wszelką działalność człowieka na jednym tylko temacie na raz nie rozpraszając na niczym swojej energii. Przykładanie się i wola Czy przykładanie się wystarczy, aby podbić wszystko?... Nie, trzeba jeszcze innej zdolności: wytrwałości. Wola i przykładanie się nie są synonimami, oboje powinni maszerować w parze. Jedna osoba może mieć wolę o średniej sile, a jednak przykładać się bardzo dobrze do dzieła. Inna osoba przeciwnie, może mieć wiele energii, ale nie potrafi przyłożyć się z zaparciem. Te dwie umiejętności równie niezbędne powinny być pielęgnowane równocześnie. Sumienność i entuzjazm Znam jednostki, które wykonują każdego dnia z regularnym przykładaniem się swoje codzienne zadania. Są to ludzie sumienni, którzy mają w pewnym stopniu instynkt doskonałości. Jeśli te same osoby prosicie o wykonanie nowego zadania, ten nowy wysiłek wymagający przedłużonej koncentracji nad wykonywaną pracą, do czego nie mają przyzwyczajenia, wyczerpuje ich i mogą się zniechęcić. Nie są zdolni do wykonania go. Przeciwnie, znam ludzi, którzy nie przykładają się do dzieła, kiedy tylko pracują zgodnie z przyzwyczajeniem, a którzy poświęcają wszystkie swoje siły na nową pracę. Są ciekawi nowości, lubią nowe, nieznane i zabierają się do tego z entuzjazmem. Te dwie różne grupy ludzi obie mają rację i obie się mylą. Nie wystarczy działać siłą woli, by robić „lepiej”, do wykonania dawnego zadania czy te ż nowego. Trzeba znaleźć interes w tych obu rodzajach działalności. Trzeba rozwijać entuzjazm przez autosugestię. Święty ogień Zanim zaczniesz realizować swój program jakąkolwiek będzie to zadanie, musisz powtarzać: „To zadanie jest szczeblem, który unosi mnie ku doskonałości. Dzięki niemu stanę się mistrzem” i w ten sposób przez autosugestię rozwija się entuzjazm, święty ogień, mocny i magnetyczny działacz pomnażający twoje energie i dający tobie maksimum dochodu i produkcji. Aby rozwijać entuzjazm trzeba stosować autosugestie na głos i aby formułować je najpierw należy się zastanowić. Rozpalasz swój święty ogień zdając sobie sprawę z wielkiej mocy, którą osiągniesz stosując jednocześnie przykładanie się, wytrwałość i 129 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. entuzjazm. Kiedy odkryjesz wzrost swoich umysłowych umiejętności, będziesz odczuwał tak wielką radość, że nowa doza entuzjazmu pociągnie cię do jeszcze bardziej wzniosłego stopnia i pełniejszego sukcesu. Uwagi praktyczne Czytając te linie, jest 9 możliwości na 10, że powiesz: „To prawda, że nigdy się nie przykładałem. Zawsze działałem myśląc o innej rzeczy bez całkowitego poświęcania się z całą moją inteligencją, z całego serca mojemu obecnemu zajęciu. Nie jestem do tego zdolny”. Mylisz się. Sam fakt, że czytasz uważnie tę książkę wykazuje, że masz instynkt doskonalenia się. Masz w ziarnie przykładanie się: wystarczy tylko je ćwiczyć, by naprawdę je skutecznie posiąść i mieć z tego najlepszy dochód. Mówisz sobie: „Aż do tej pory mało się przykładałem i moje osiągnięcia są niewystarczające. Teraz zastanawiam się, do czego mógłbym się przyłożyć; jak mogę realizować tę umiejętność, jaką jest przykładanie się. Po refleksji analizuję różne czyny mojego dnia. Zdaję sobie sprawę, że mogę je wykonać bez rozproszenia i poświęcić im wszystkie moje siły i cały mój entuzjazm. To życie mnie pasjonuje!” Następnie sobie powiedz: „Zdecydowałem się na wykonywanie każdego mego czynu w ciągu dnia z jak największą doskonałością. Wybieram jeden lub dwa rodzaje czynów, jakie wśród innych działań, jakie najczęściej powtarzam, bo chcę być pewien powodzenia. Za kilka tygodni jak osiągnę przyzwyczajenie do tej nowej metody, zastosują ją do innych czynów, które będę wykonywał z taką samą doskonałością”. Jeśli twoje profesjonalne dochody nie były jak najbardziej wspaniałe aż do tej pory, oznacza to, że wątpiłeś w swoją moc, a to dlatego, że od wielu lat ograniczyłeś swoje ambicje. Wytrwałość Czy chodzi o rozwijanie twoich mięśni czy twojego umysłu, ćwiczenie wytrwałości jednego czy drugiego doprowadzi cię do osiągnięcia upragnionego wyniku. Rozwijasz sprawności umysłowe przez wytrwałe ćwiczenia, rozwijasz swoje mięśnie regularnie je wprawiając w ruch. Kiedy siłą woli zmuszasz mięśnie lub tę władzę umysłową do nieustannego działania, krew napływa do mięśni lub do centrum mózgu, siedziby władz motorycznych. Stare komórki są zastępowane przez nowe. W ten sposób rozwija się ośrodek nerwowy lub masa mięśni. Zdawaj sobie sprawę przez refleksję ze zdolności, które powinieneś zdobyć; ćwicz je stale pomagając sobie przez głośną autosugestię: „Przykładam się, wykonuję dobrze i zawsze w swoim czasie każdą rzecz... Pracuję zawsze skoncentrowany... Myślę tylko o jednej sprawie na raz i poświęcam jej całą swoją uwagę...” Wszystkie czyny dnia każdego wykonuj w sposób harmonijny w zgodzie z tymi afirmacjami. Kto się nie wspina, schodzi Jeśli pragniesz odnieść sukces w swojej karierze, we wszystkich swoich przedsięwzięciach, stosuj we wszystkich okolicznościach swoje najlepsze zdolności. Jeśli wybrałeś zawód, postaraj się, by nie pozostawać w stadium początkowym. Jeśli stoisz w miejscu, inni ciebie wyprzedzą w drodze do sukcesu. Staraj się być na bieżąco na temat wszystkiego, co się pisze, co się robi, co się publikuje odnośnie twojej dziedziny pracy. Poznawaj nowe metody, stosuj ostatnie osiągnięcia i najnowsze odkrycia. Ludzie, którzy nie osiągają powodzenia w życiu obdarzali niepełną uwagą wszystkie swoje działania i nie starali się o postęp w nich. 130 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Zdążanie do przodu Nie podejmuj się tego, czego nie chciałbyś kontynuować, bo wytrwałość jest podstawą sukcesu. Znamy ludzi, którzy podjęli się dziesięciu różnych przedsięwzięć i nigdy żadnej nie ukończyli. Są to nieudacznicy. Kiedy podjąłeś się długotrwałych wysiłków, aby osiągnąć swój wyznaczony cel, kiedy pojawiają się nowe przeszkody i wszystko zdaje się obracać przeciwko tobie, powiedz sobie, że wielu ludzi straciło odwagę w chwili, kiedy dochodzili do celu. W takich chwilach zwątpienia, wahań, mów sobie: „Jestem wytrwały, cierpliwy, z pewnością osiągnę cel, bo jestem odważny i energiczny...”. Aby rozwijać wytrwałość uczyń swoją zasadę kończenia wszystkiego, co zacząłeś. Zastanawiaj się zanim ruszysz do dzieła, jakiekolwiek by ono było, choćby najmniejsze, nie odstępuj od niego zanim go całkowicie nie zwieńczysz. W rozmowie wyczerp temat, zanim przejdziesz do następnego. Nigdy nie gadaj bez ładu i składu. Tak samo postępuj, kiedy rozmyślasz nad kwestią interesującą ciebie. Kończ czytanie rozpoczętej książki. Wytrwaj w rozwiązywaniu problemu, aż go całkowicie rozwiążesz. Podróżując, spacerując wybieraj marszrutę i jej nie zmieniaj. Miej cel w swoim życiu, cel, któremu podporządkujesz całą resztę. Ani na chwilę nie trać go z oczu. Stale podążaj w tym kierunku. Jeśli spoglądasz wstecz, to tylko po to, by kontemplować z radością pokonaną drogę we wspinaczce do sukcesu. Podczas dopełniania z doskonałością zamierzonego czynu powtarzaj sobie dwadzieścia razy formułę: „Wszystko robię możliwie jak najlepiej”. 13. Użyteczność i wyśmienitość Wybierz użyteczną karierę To, co jest użyteczne dla innych jest zawsze użyteczne dla siebie. Przynależysz do świata bogatego; bieda, mierność istnieją tylko w twoim umyśle. Wszystko w świecie jest na wyciągnięcie ręki; wystarczy byś się wzniósł, a to osiągniesz. Nie jest możliwe, aby dana osoba była użyteczna dla innych nie będąc użyteczną dla siebie. Człowiek najbardziej kompetentny do zaspokojenia potrzeb ludzkości, człowiek, który w gałęzi działalności osiągnie najwyższy stopień wyśmienitości, będzie miał również największą moc powodzenia i osiągnie największy stopień mistrzowski. Jeśli możesz wybierać zawód, daj pierwszeństwo temu, co realizuje coś użytecznego i odpowiada na potrzeby ludzkości. Zmysł praktyczny Zaprawia się do odkrywania okazji bycia pożytecznym dla bliźnich, a pomiędzy środkami bycia użytecznym dla innych, wybieraj te, które odpowiadają twoim osobistym zdolnościom. Nie podejmuj się robienia kariery w tym, co nie służy innym i jeśli wahasz się między wieloma zawodami, wybieraj ten, który jest najbardziej użyteczny i angażuje najwięcej twoich zalet osobistych. Umiejętność odkrywania okazji bycia użytecznym to „zmysł praktyczny”. Jak tylko praktyczna idea pojawi się w twoim umyśle natychmiast ją realizuj. Wykorzystuj okazję, by być użytecznym Jak tylko poczujesz okazję bycia użytecznym dla drugim, zabieraj się do dzieła natychmiast, z entuzjazmem; dzięki twojej przedsiębiorczości realizacja twojego projektu dostarczy ci przyjemnego i korzystnego wyniku. Wysiłek, jaki wkładasz w tę okoliczność, siły, jakie z tym są związane rozwiną u ciebie zmysł praktyczny. Zresztą nie będziesz musiał długo szukać okazji bycia użytecznym, bo ona przedstawia się co chwilę. Im bardziej odkrywasz okazje, tym więcej ich odkrywasz, bo twój umysł będzie skierowany na stronę praktyczną i realizację. 131 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Użyteczność i wyśmienitość Bądź użyteczny i kompetentny, bądź bardziej kompetentny niż inni i zapanujesz nad sytuacją. Emerson powiedział: „Człowiek produkujący najlepszą łapkę na szczury, który wygłasza najlepsze kazania lub pisze najlepszą książkę może zbudować sobie dom w środku puszczy, klienci postarają się, by wytyczyć do niego ścieżkę własnymi stopami prowadzącą do niego w tej głuszy”. Te linie wielkiego filozofa amerykańskiego wyrażają zasadę wyśmienitości i użyteczności. Największym przemysłowcem jest człowiek wytwarzający za najlepszą cenę najlepszy produkt odpowiadający potrzebom ludzkości. Nic mieć nie będziesz, jeśli nic nie robisz. Nic nie przychodzi bez wysiłku. Królowie przemysłu Jakie są początki szefów przemysłowych i królów finansjery?... Są to ludzie, którzy czyniąc pierwsze kroki w przemyśle i biznesie nauczyli się być użytecznymi w miarę swoich środków. Rozwijali się pielęgnując użyteczność i osiągali taki stopień wyśmienitości, że stawali się dla swych przełożonych ludźmi niezbędnymi. Ich szefowie nie mogli marzyć, by obywać się bez ich usług i zapewniali im część swoich dochodów: robili ich wspólnikami. Przykład producenta gwoździ Przed 200 laty, młody Francuz należący do arystokracji nauczył się wyrabiać gwoździe z wiejskim kowalem; osiągnął w tej dziedzinie stopień absolutnej doskonałości. Później uciekając w czasie Rewolucji Francuskiej w 1789 roku znalazł się bez środków do życia w Niemczech. Założył pracownię, która stała się fabryką. Kilka lat później powrócił do Francji z wielką fortuną. Cóż jest bardziej użytecznego niż gwoździe?... Jeśli człowiek staje się bogaty przez dziedziczenie, trzeba, aby potem w zamian nauczył się tworzyć coś użytecznego, aby „odkupić” w nienormalny sposób, w jaki jego dobra zostały zdobyte. Za każdym razem, kiedy grosik osiągany jest nieuczciwie ziarno deprawacji zasiewane jest w duszy beneficjanta, a owoce, jakie się z tego później zrodzą będą zawierały w sobie znaki rozpadu. Trzeba, by każdy dom formacyjny umiał łączyć wychowanie umysłu z zaprawianiem praktycznym. Wychowanie umysłowe powinno towarzyszyć umiejętnościom praktycznym. W ten sposób znikną bieda, niecnoty i zabójstwa. Dobre i niedobre zajęcia Nie wykonuj nigdy „wstrętnego zawodu”, tj. jednej z takich profesji, które rozbudzają wady twoich współczesnych; jeśli jesteś uzdolniony umiejętnościami artystycznymi lub literackimi, rozwijaj je, ale nie używaj swych umiejętności sztuki do „wstrętnych zawodów”. Jeśli jesteś intelektualistą, wykonuj zawód wolny, ale postaraj się o jego praktyczne wykorzystanie użyteczne i doskonałe; bądź „asem” robiąc to lepiej od innych. Jeśli nie masz żadnej z poprzednich umiejętności, wybieraj handel, interesy i wykonuj swój zawód w dziedzinie najbardziej użytecznej lub koniecznej. Najlepszym handlarzem jest ten, który sprzedaje najlepsze produkty na najlepszym rynku. Dla nauczycieli Nauczyciele i pedagodzy, których obowiązkiem jest formować młodzież, powinni dać do rąk swoim uczniom konieczne narzędzia, aby otrzymać najlepsze dochody za ich umiejętności. Realnym celem wychowania, pedagogiki jest przygotowanie młodych, by byli użyteczni. Ten cel służy uczniowi i jego krajowi. Jutrzejsza młodzież powinna być kształtowana w celu „realizacji”. Są dwa sposoby bycia 132 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. użytecznym: nauczenie się użyteczności materialnej i użyteczności moralnej. Dwie łączą się, a nawet często się ze sobą mieszają. Poczucie wartości Każdy młody człowiek powinien posiąść „zmysł praktyczny”, tj., co Paul Nyssen nazywa „poczuciem wartości”. Każdy powinien cenić przez odbicie wartość ludzi, rzeczy, wydarzeń, powinien zdawać sobie sprawę z ich użyteczności, usług, jakie może ofiarować światu, jakie może ofiarować na rynku, gdzie pojawiają się jego współcześni. Jeśli masz słabo rozwinięte poczucie wartości, wtedy warto je rozwijać, potem zaprawiać się do niego. Twój współczynnik użyteczności, wartości twoich usług, twojej pracy, produkcji będą wzrastały proporcjonalnie do zaprawiania się w twoim „poczuciu wartości”. Nie myśl, że ta umiejętność ma za cel tylko interes własny i materialny; jest również niezbędna dla dobroczyńców ludzkości, którzy pracują tylko dla niej. Wielkoduszna osoba posiadające wysoki stopień poczucia wartości może rozprzestrzenić swoje umiejętności i rozmnożyć swoje dary i dobrodziejstwa. Siej a będziesz zbierał Najpierw powinniśmy się wysilać, by być użytecznymi, potem myśleć o otrzymaniu zapłaty. Robotnik, urzędnik otrzymują swoją zapłatę dopiero po wykonaniu swojej miesięcznej lub tygodniowej pracy. Przemysłowiec lub handlowiec kupują materię pierwszą lub produkty, zamrażają swój kapitał, udzielają kredytów swoim klientom i dopiero później otrzymają zapłatę. Zdarza się czasami, że człowiek udziela wspaniałych usług swoim bliźnim, zakłada stowarzyszenia i nowe organizacje, płaci za reklamę, zaspokaja swoje potrzeby i czasami rozwija się bardzo powoli. Ma jednak zachować zimną krew, bo godzina jego wypłaty z pewnością nadejdzie. Każdy dostanie zapłatę za swoje czyny Zresztą każda użyteczność nie jest tylko opłacana pieniędzmi; znasz badaczy pracujących w laboratoriach, wynalazców, których wynalazki i odkrycia są przeznaczone na przyniesienie ulgi i wzbogacenie świata, a sami przeżywają życie marnie. Ta pozorna niesprawiedliwość wynika z tego, nie oni nigdy nie szukali pieniędzy i ich pragnienie dobrobytu materialnego nie zajmowało pierwszego miejsca w ich ambicjach. Są to wyjątki. Ale zachowaj tę zasadę: „Dobrodziejstwo nie jest nigdy stracone: każdy dostanie zapłatę za swoje czyny”. 99 razy na 100 człowiek, który potrafi być użytecznym i umie ofiarować swoje usługi, spowodować, że będą upragnione, ma pewność, że zostaną przyjęte i zostanie za nie wynagrodzony. I odwrotnie. Nie należy liczyć na zapłatę zanim nie wykonamy danych usług. Podżegacze tłumów napychające czaszki ludzi mówią o prawie istnienia, o prawie do szczęścia, o prawie do komfortu. Prawo, aby być skutecznym powinno zostać uznane przez dwie strony: jedną, która korzysta z niego i drugą, która je przyznaje. Nie możesz być sędzią i stroną. Zacznij przez uznanie swoich obowiązków, a zwłaszcza przez obowiązek stania się użytecznym. Otóż, jeśli komuś dostarczasz czegoś użytecznego, odpłatność powinna być przedmiotem umowy, ustaleniem między tym, który ciebie zobowiązuje a tobą. Handlarz jest wolny do zaznaczania na swoich towarach niesamowitej ceny, ale ewentualni nabywcy wezmą to pod uwagę. Czuj się użytecznym Paul Nyssen opowiada historię pewnego pracownika fabryki, którego znał przez 14 lat, a którego zarobki wynosiły 125 franków na miesiąc. Ten pracownik znał wszystkie operacje, jakie wykonywano w przemyśle, którymi sam mógłby zarządzać. 133 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Sam radził sobie ze sprawami administracyjnymi. Ignorując zasadę użyteczności wykonywał tę pracę automatycznie bez entuzjazmu, bez perspektyw polepszenia, a dalej z ryzykiem upadku. Ten pracownik przestudiował kurs Paula Nyssena i zauważył, że nie posiada szacunku do samego siebie. Zaczął rozwijać tę umiejętność i w jego umyśle pojawiła się sugestia: konieczność stania się użytecznym. Zainteresował się swoim dziełem i odrodził działalność fabryki. Rezultaty były natychmiastowe, jego nowa postawa i polepszenie interesów mile zaskoczyły jego pracodawcę, który zachowując swojego zdolnego pracownika zaofiarował mu wspaniałą sytuację. Podsumowując Reedukuj swoje słabe umiejętności, zwłaszcza poczucie własnej wartości i zmysł wartości; ukierunkowuj swoje działania na użyteczność i wyśmienitość, modyfikuj swoją postawę. Kiedy odkryjesz środek bycia użytecznym, wytrwaj przy nim z uporem. Jeśli nie widzisz natychmiastowego wynagrodzenia twoich wysiłków, ufaj, że podążasz ku zamożności i życiu w dobrobycie. Mądrością jest dawanie bez oczekiwania na dochody czy to materialne czy moralne, bo dobra, których dostarczasz będą poważnym źródłem dochodu. Użyteczność podąża ku swemu apogeum przez wyśmienitość: wyśmienitość osiągamy przez pracą zawsze coraz to doskonalszą. Trzeba być cierpliwym. Nikt nie rodzi się wirtuozem, ale każdy przychodzi na świat ze zdolnościami, które powinien rozwijać przez cierpliwą pracę aż do wyśmienitości. Pytasz: „W jakich zajęciach mogę stać się najbardziej użytecznym?... W czym moja użyteczność może być najlepiej zastosowana?... Komu mogę być najbardziej użyteczny?...” Trzeba rozwiązać te problemy bez pośpiechu, bez poganiania, w całkowitym pokoju twego umysłu, a stopniowo twoja użyteczność i twoje dochody wzrosną. 14. Entuzjazm jest uczuciem, które prowadzi ludzi Wybierz użyteczną karierę Ktoś tobie oznajmił przed dwoma dniami odwiedziny starszej osoby, którą bardzo lubisz. Natychmiast wszystkie twoje władze zostały pobudzone i postawione w stan oczekiwania przez ideę tego wydarzenia. Ta osoba zaabsorbowała twój umysł. Wybierasz kostium, zatroszczyłeś się o swój wygląd. Pokój czeka już uporządkowany na przyjęcie tego oczekiwanego gościa, aby mógł poczuć się u ciebie jak najlepiej. Ta uczuciowa myśl pchnęła ciebie do działania. Idea zasugerowana przez dobrą nowinę zrodziła w twoim sercu entuzjazm. Zmobilizowała do czynu wszystkie twoje energie. Od dwóch dni stwierdzasz, że stałeś się piękniejszy, twoje otoczenie milsze i przyjemniejsze. Jeśli zastosujesz entuzjazm do wszystkich czynów swego życia upiększysz nawet najmniejsze z nich i przygotujesz sobie sukces i szczęście. Entuzjazm rozświetla i upiększa twoje ciało i twoją duszę. Znane Ci osoby, które doszły do wspaniałych osiągnięć zastosowały w życiu inteligencję pobudzoną entuzjazmem. Idea zasugerowana ich umysłowi sprowokowała u nich serię działań. Każde z nich doprowadziło do sukcesu. Każdy nowy sukces powiększał entuzjazm. W ciągu ich życia „nadludzie”, „asy” zastosowali do realizacji każdego celu to najlepsze, co posiadali w sobie, bez zajmowania się frywolnością czy przyjemnością. Jego moc Wiele razy mogłeś w swojej przeszłości stwierdzić moc entuzjazmu. Pewnej soboty wieczorem, w czas pięknej pogody zaproponowano na niedzielę wycieczkę. 134 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Natychmiast zapomniałeś o wszystkim, co tego dnia nie odnosiło się do dnia wolnego. Przygotowałeś wyposażenie, ustawiłeś budzik i zorganizowałeś sobie dzień wycieczki. W miarę jak zajmowałeś się przygotowaniami wzrastał twój entuzjazm. Podczas wieczornych przygotowań, zaplanowana wycieczka zajęła wszystkie twoje władze i usprawiedliwiała twoje działania. W wyniku tych przygotowań wycieczka powiodła się znakomicie. Bez niego nic nie jest wielkie Entuzjazm zapewnia twoim działaniom maksimum dochodów. Bez entuzjazmu nic wielkiego ani skutecznego się nie dokona. Musisz być entuzjastyczny we wszystkich swoich działaniach. Znasz osoby leniwe, nieumiejętne, obojętne. Znasz również przeciwne do nich, które są odważne, pracowite, energiczne. Te ostatnie są podtrzymywane przez entuzjazm. Lubią to, co robią. Takim jest urzędnik leniwy, nie pozostający w miejscach, gdzie stale przechodzi. Dlaczego?... Bo wszystko traktuje z obojętnością. Takim przeciwnie jest człowiek odważny, wykonujący wielką pracę. Dlaczego?... Bo jest dumny ze swojej pracy. Lubi sprawiać innym przyjemność i otrzymywać ich aprobatę; wszystko wykonuje z miłością, nawet najniewdzięczniejsze prace. Nie jest uniesieniem Nie mieszaj uniesienia w pejoratywnym znaczeniu z ogniem entuzjazmu. Uniesienie „ekscytacja” różnią się od czynnego, wytrwałego entuzjazmu, który niczemu nie ulega. Wyjaśniam: uniesienie jest przejściowe, osiąga nacisk 12 kg w ciągu godziny i spada do 1 kg w następnej godzinie. Uniesienie jest ekscytacją towarzyszącą nowej pracy, kiedy jest przebudzona ciekawość. Prawdziwy entuzjazm Powinienem pielęgnować jedynie prawdziwy entuzjazm, który budzi się z tobą każdego ranka i unosi cię do pracy. Takim jest entuzjazm elokwentnego człowieka, który interesuje i wpływa na słuchaczy. Takim jest entuzjazm sprzedawcy, który szybko sprzedaje swoje produkty wypełniając swoje zadanie. Takim jest entuzjazm zwycięzcy biorącego udział w zawodach międzynarodowych. Takim jest entuzjazm wielkiego artysty w przeddzień występów. Te „asy” żyją dla jedynego celu. Wszystkie ich władze skupione są na sukcesie. Czy wiesz, co kryje się za sukcesem? Koncentracja wszystkich władz na jeden cel. Zwycięzca ustawia swoje życie na stałą kontrolę wszystkich swoich czynów psychicznych i fizycznych. Dostosowuje odpowiednią dietę, podlega stałemu i postępującemu treningowi, czuwa nad najmniej znaczącym aktem, aby uniknąć straty swojego potencjału nerwowego. Jaką więc jest siła, która go w ten sposób utrzymuje?... Entuzjazm. Entuzjazm i szczęście Biorę przykład ze zwycięzców, ale mogą wziąć i z prostych pokornych podwładnych. Znajdziesz w skromnym środowisku entuzjastycznych ludzi doskonale wykonujących swoją pracę. U nich najmniejsza ambicja powoduje, że szybko wspinają się do ważnej sytuacji materialnej. Zresztą osiągnęli już najwspanialszy cel, jaki może zaspokoić ich ambicje: szczęście; bo ten, kto wykonuje swoją pracę z entuzjazmem jest zawsze szczęśliwy. Tak drogi czytelniku, jeśli chcesz być szczęśliwy, wykonuj doskonale najmniejsze czyny swojego życia. Zawsze znajdziesz w tej staranie wykonywanej pracy źródło wielkiej radości. Natychmiast wzrośnie twój entuzjazm i pozwoli ci wypełnić jeszcze większe zadania. Entuzjazm zaprawi cię do koncentrowania wszystkich swoich sił na określonym punkcie i staniesz się najlepszy w swojej wykonywanej profesji. 135 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Jego proces Myśl nic nie znaczy, jeśli za nią nie idzie realizacja. Człowiek jest wielki, bo myśli, jest mocny, bo działa. Otóż, aby myśl przeszła do działania, trzeba, aby sprowokowała entuzjazm i, aby ta działalność była produktywna trzeba, aby pobudziła do nowego entuzjazmu, bo entuzjazm rozwija się w trakcie działania. Kolega pokazuje ci mecz tenisa. Ten sport żywo ciebie interesuje i daje ci ideę posługiwania się rakietą i piłką. Nazajutrz zaczynasz ćwiczyć z piłką odbijając ją od muru. Początki są trudne, bo ci się nie powodzi w tym. Jednak stała myśl ostatniego meczu, jaki widziałeś, podtrzymuje w tobie energię. Ufasz, że za miesiąc zaczniesz grać w sposób zadowalający. Ta wiara dostarcza ci entuzjazmu i daje chęci do dalszej pracy. Pewnego ranka udaje ci się odbić kilka piłek. Więc twoje zaufanie rodzi się i każdego dnia lepiej ci to wychodzi. Entuzjazm rośnie. W końcu stajesz się umiejętnym graczem. Każdy wysiłek, każda pokonana trudność dostarcza ci głębokiej radości, która porusza struny entuzjazmu. Przykład, którym się posłużyłem z dziedziny sportowej, mogę zmienić na dziedzinę sztuki i zastosuje się skrzypka, czy pianisty. Entuzjazm wzrasta w miarę jak artysta pracuje i uczy się, w miarę jak działa. Entuzjazm i intensywne działanie Proces stosuje się do rozwoju jakiegokolwiek talentu, jakiejkolwiek władzy. Czy twój zawód, profesja odbywa się na oczach ludzi czy w skrytości pracowni lub gabinetu, możesz działając zradzać i powodować wzrost entuzjazmu w twoim najgłębszym ja. Stawaj się coraz bardziej wyśmienitym. Co dzień bij kolejne swoje rekordy. Zdobywaj się na aprobatę własnej świadomości. Dostarczy ci ona znacznie więcej radości niż wybory gdziekolwiek na świecie. Kiedy wzrasta twoja moc wykonawcza, twój entuzjazm wzrasta również jak ogień pożerający słomę na ściernisku. A kto spędza swoje dnie na marzeniach o niebieskich migdałach nie ma mocy wykonawczej, nie ma również entuzjazmu. Może wykonywać skromne posługi, ale nigdy nie będzie kimś ważnym, ani mistrzem. Jest kandydatem do mierności. Entuzjazm ujawnia się przez intensywność działania i szybkość w czynach. Entuzjazm i gruczoły dokrewne Jeśli badasz fizjologię, będziesz wiedział, że szybkość jak i różne stany ducha są pobudzane prze stan normalny, przesadny lub niewystarczający gruczołów dokrewnych. Np. nadnercza prowokują intensywność, a tarczyca szybkość (Leopold Levi). Niech ta uwaga w porządku fizjologicznym nie zniechęca ciebie i nie spowoduje twojego fatalizmu. Możesz doskonale być niewystarczająco intensywnym, niewystarczająco szybkim, a posiadać normalne gruczoły dokrewne. W pewnych chwilach czy to choroby czy zmęczenia, te gruczoły nie pracowały wystarczająco. Więc przez autosugestię straciłeś zaufanie w tym czasie niepowodzenia i wyrobiłeś sobie złe przyzwyczajenie powierzchowności i powolności. Więc dobrze! Możesz zrealizować jednocześnie te dwie wskazówki: 1) rozwijać moc swoich gruczołów dokrewnych; 2) stracić swoje przyzwyczajenia opieszałości. Aby pobudzić funkcje gruczołów dokrewnych, zaprawiaj się do gimnastyki oddechowej, bo płuca są solidarne z gruczołami dokrewnymi. Bez entuzjazmu życie jest smutne Uznaj po prostu ten fakt: jest bezpośrednie powiązanie między szczęściem, sukcesem i entuzjazmem, relacja nie mniej bezpośrednia między smutkiem, niepowodzeniem i obojętnością. 136 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Ludzie bez entuzjazmu nie lubią życia, a ponieważ żyje się tylko raz, „nie wychodzi” im ich egzystencja. Znasz różnicę dzielącą pesymistę od optymisty. Pesymista przygląda się tylko smutnym stronom życia. W nic nie wierzy. Nie ma entuzjazmu. Optymista widzi radosne i słoneczne strony życia, jest szczęśliwy i rozentuzjazmowany. Entuzjazm i optymizm Pod nazwą optymista” należy rozumieć: optymistę błogiego, który nie działa, ale spokojnie oczekuje, że wszystko obróci się na jego korzyść. Jest optymista czynny, oświecony. Ten rozpoznaje, że każda rzecz ma swoje dobre strony i należy wyciągać z nich korzyści. Optymista czynny umie pokierować wydarzeniami na korzyść wyższego celu, za jakim podąża. Optymista błogi mówi: „Wszystko będzie dobrze”. Optymista czynny oświadcza, że „do każdego wydarzenia należy przystosować, aby wydobyć zeń najlepszą cząstkę”. Znasz ludzi, którym przypisujesz nieustanne powodzenie. W rzeczywistości są to czynni optymiści, tj. ludzie, którzy dostosowują się do okoliczności, nawet niekorzystnych. Mieliśmy tego przykład podczas wojny, gdzie jeńcy, Francuzi pozostający w podbitych krajach, uciekinierzy potrafili wyciągnąć największe korzyści z trudnych warunków, w jakich przyszło im żyć. Zazdrośni traktowali ich za dobrze sobie radzących, zwolenników „systemu D”; ci oszczercy lepiej by zrobili naśladując ich. Aby osiągnąć sukces trzeba być optymistą czynnym i wyciągać najlepszą cząstkę w okoliczności, choćby najgorszych; trzeba mieć wiarę w sukces, oczekiwać sukcesu. Podstawą tego stanu ducha jest entuzjazm. Pesymista wyczerpuje się w bezpłodnych krytykach i narzekaniach. Czy jego wroga postawa zmieni się wobec świata?... Ponieważ jest niemożliwe, by każdy dostosował świat do osobistej mentalności, czyś nie będzie znacznie bardziej rozsądne i mądre przystosować postawę mentalną, która czyni jednostkę zadowoloną ze wszystkiego co istnieje? Pobudzający życie Trzeba mieć wiarę w sukces, trzeba rozwijać w sobie optymizm i entuzjazm. Optymizm czynny posiada rezerwy entuzjazmu, który może dowoli stosować. Przeszkody zawsze ustąpią mu z drogi. Czy chcesz osiągnąć w życiu sukces?... Czy chcesz zostać mistrzem sztuki życia?... Wprowadź entuzjazm we wszystkie władze jakie posiadasz. Entuzjazm jest powiązany z działaniem, z realizacją. On pobudza do życia. 15. O autosugestii O stanie psychicznym Klasyczna psychologia uważa, że dusza posiada trzy władze: a) skłonności uczuciowe lub uczuciowość; b) inteligencję lub zdolności umysłowe; c) wolę lub zdolność napędową. Frenolodzy współcześni uważają, że umysł jest obdarzony czterdziestoma dwoma zdolnościami lub umiejętnościami; nie tylko je klasyfikują, ale jeszcze je lokalizują z precyzją na mózgu, czaszce, twarzy, całości ciała. Te uwagi często uzasadnione są jednak przesadne. W wielkich liniach jest tyle prawdy w twej klasyfikacji i lokalizacji, ile musimy przyjąć w założeniu, ale zmodyfikować w detalach i uprościć w praktyce. 137 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Oto kilka tych zdolności czy umiejętności: odczucie przestrzeni, czasu, dystansu, kolorów, formy; cześć, zgadzanie się, skrytość, waleczność, niszczenie, życzliwość, szacunek do siebie, etc. Te zdolności mogą układać się w grupy zdolności ruchowych, uczuciowych lub intelektualnych. Oszczędzę czytelnikowi pełnej listy tych różnych zdolności czy umiejętności. Świadomość i nieświadomość To, co trzeba zapamiętać na razie, że stan psychiczny może sprowadzać się do dwóch różnych stanów: stanu świadomego, zawierającego część inteligencji (logika, umysł, uwaga, refleksja i wola); i stanu nieświadomego, któremu odpowiada uczuciowość i część inteligencji (intuicja, wiara, etc.). Sam stan świadomy dzieli się jeszcze na dwa podrzędne: podświadomość i nadświadomość. Niektóre zalety umieszczane kiedyś w inteligencji teraz związane są z nieświadomością: jak intuicja, wyobraźnia, pamięć, przyzwyczajenie należące do dziedziny podświadomości, a więc nieświadomości. Świadomość Stan świadomości (umysł, logika, wola)zajmuje w twojej psychice tylko niewielką część. Po prostu służy strzeżeniu ciebie i organizowaniu wychowania nieświadomości, która dominuje całą psychologię stosowaną. Świadomość służy pokazywaniu ci błędów, które powinieneś naprawiać, umiejętności, które powinieneś zdobywać. Interwencje w wyborze autosugestii i w koniecznej wytrwałości, aby dojść do zrealizowania zamierzonego celu, za którym podążasz, tj. wychowania podświadomości. Podsumowując: Świadomość zawiera logikę, myślenie, umysł, wolę; kontroluje, czuwa, zastanawia się, uważa; język potoczny nazywa ją „mózgiem” w przeciwieństwie do nieświadomości „serce”. Podświadomość i nadświadomość Podświadomość stanowiąca część nieświadomości jest dziedziną najważniejszą w naszym bycie mentalnym; zawiera w sobie przyzwyczajenia, nasze zdolności, skłonności, instynkty, nasz charakter, wiarę, intuicję, wyobraźnię, pamięć, miłość. Nadświadomość, która również stanowi część nieświadomości jest naszym sumieniem, wewnętrznym doradcą, naszym prawdziwym ja, naszym ja idealnym, zawiera w sobie dobre myśli przewodnie, prawdę, piękno, dobro, dobroć, religijność, etc. Walka między świadomością i nieświadomością Praktycznie powinniśmy wiedzieć, że za każdym razem, gdy świadomość toczy walkę z nieświadomością, za każdym razem, kiedy jest walka między mózgiem a sercem, między wyobraźnią a wolą, ta walka jest zawsze nierówna; zawsze wygrywa nieświadomość – tj. serce, wyobraźnia, uczucie. W konsekwencji, nie staraj się wychowywać woli, ale nieświadomość, staraj się tworzyć dobre sugestie, które spowodują twoje automatyczne działanie bez wysiłku. Wychowuj nieświadomość, bo tak naprawdę to ona kieruje twoim życiem, formuje twój charakter, wypracowuje twoje przeznaczenie. Wyobraźnia zawsze wygrywa z wolą Świadomość jest siedzibą wątpień, wahań, pesymizmu, braku działania i wszystkich innych negatywnych umiejętności. W nieświadomości znajdują się władze czynu: ideał, mistycyzm, wiara, miłość, radość, optymizm, entuzjazm. 138 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Świadomość powinna działać, aby wychowywać nieświadomość pod kontrolą rozumu, służy introspekcji i psychoanalizie. Nadświadomość stanowiąca część nieświadomości jest siedzibą prawdy, piękna, sprawiedliwości. Jest ona siedzibą dobroci, życzliwości, heroizmu, mistycyzmu, miłości, nadprzyrodzoności, filozofii, religijności. Nadświadomość jest żadna u człowieka amoralnego, bez serca, u egoisty, brutala; jest rozwinięta u nadczłowieka, bohatera, geniusza dobroczynności, artysty. Podświadomość stanowiąca część nieświadomości jest za razem częścią istotną naszej mentalności; stanowi 9/10 naszego stanu psychicznego. Tu jest siedziba naszej pamięci, przyzwyczajeń, odruchów, instynktów, wiary, entuzjazmu, języka, tików, gestów, smaków, powołania, pasji, darów, zdolności. W konsekwencji jest to dziedzina najważniejsza w życiu wewnętrznym i w naszym charakterze. Aby świadomość przenikała do nieświadomości, trzeba posługiwać się medytacją; kiedy człowiek przenika do nieświadomości sąsiada (przez pytania, badanie snów lub rozmowa na różne tematy), aby poznać jego psychikę odwołuje się do psychoanalizy. Świadomość pytającego przenika do nieświadomości pytanego. Kiedy mówisz: „Wielkie myśli pochodzą z serca” wyrażasz tę prawdę: wielkie idee pochodzą z nieświadomości a jeszcze bardziej z nadświadomości. Kiedy Emil Coué powiedział: „Wyobraźnia zawsze zwycięża wolę”, oznacza to, że: nieświadomość panuje zawsze nad świadomością. Kiedy serce jest w konflikcie z mózgiem, serce zwycięża, oznacza to, że świadomość jest zawsze pokonywana przez nieświadomość. Konkluzja Trzeba zajmować się wychowaniem nieświadomości, ale w tej realizacji użyteczna jest świadomość. Tu znajduje się cel, za którym podążamy w reedukacji naszego umysłu i zdobywaniu szczęścia. Jaki jest najmocniejszy środek, którym dysponujesz, aby się reedukować?... Podsumujmy Powtarzam i precyzuję. Psychologia widzi umysł w dwóch aspektach: stan świadomy i nieświadomy. Umysł świadomy jest tym, który ujawnia ci, kiedy zdajesz sobie sprawę z tego, co robisz. Umysł nieświadomy, przeciwnie, ćwiczy się na przykład podczas chodzenia, pływania, podczas czynów dokonywanych instynktownie bez twojej wiedzy. Ten umysł nieświadomy możesz doprowadzać, jeśli tego chcesz, do stanu świadomości. Przykład: Krążysz po ulicach z przyjacielem; jesteś zajęty rozmową; masz świadomość wypowiadanych słów; jesteś świadom wybieranej przez siebie drogi zmierzając do określonego celu. Ale niezależnie od twojej rozmowy, która odbywa się pod kontrolą umysłu świadomego, pracuje twoja nieświadomość. Twoja nieświadomość kieruje twoimi krokami, twoja nieświadomość prowadzi ciebie do punktu w mieście, do którego zmierzasz, a który znasz przez długie przyzwyczajenie. Twoja nieświadomość pomaga ci uniknąć jadących samochodów; rozkazuje wykonywanym przez ciebie gestom podczas rozmowy. Twoja nieświadomość dostarcza ci również słownictwa koniecznego w języku, którym rozmawiasz z przyjacielem. Te dwie różne dziedziny mają jednak bezpośredni kontakt. Czasami trudno jest powiedzieć gdzie zaczyna się jedna a kończy druga. Możesz wejść w dziedzinę nieświadomości przy pomocy introspekcji, procesu, który pozwala ci na analizowanie siebie, na zdanie sobie sprawy z własnych czynów, myśli, słów, regulując rytm twojego oddechu, zatrzymując twoje kroki, kiedy szedłeś automatycznie, kierując nimi zgodnie z twoją wolą, zmieniając długość twoich kroków. Wszystkie czyny odbywające się w twojej nieświadomości mogą być sprowadzone do twej świadomości. Czujesz się radosny lub smutny, nie wiesz, 139 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. dlaczego. Przeprowadź introspekcję, przeanalizuj swój stan duszy! Jesteś radosny, bo przed godziną dotarła do ciebie dobra nowina. Przeciwnie, jesteś smutny, bo przepowiedziano tobie nieszczęście. Twoja nieświadomość jest pod wrażeniem tej dobrej lub złej wiadomości. Odczuwałeś nieokreślone nieprzyjemne odczucie i praktykując introspekcję, analizując siebie widzisz przyczyny swojego nieświadomego stanu. Spowiednik, który pyta penitenta odnośnie popełnionych grzechów zwraca się do jego świadomości; psychiatra praktykujący psychoanalizę dla nerwicowców zwraca się bezpośrednio do ich nieświadomości. Wychowanie nieświadomości Będziemy się zwłaszcza zajmowali badaniem nieświadomości, ponieważ za jego pośrednictwem będziesz siebie reedukował. Twoje przeznaczenie jest stworzone prze twój charakter, twój charakter jest wynikiem twoich przyzwyczajeń, twoje przyzwyczajenia są konsekwencją często powtarzanych czynów. Czyn są wykonywane dzięki sugestiom. W konsekwencji, jeśli chcesz urabiać swoje przeznaczenie, musisz stwarzać dobre przyzwyczajenia. Te przyzwyczajenia wytwarzane są za pośrednictwem nieświadomości, bo w twojej nieświadomości istnieją wszystkie te przyzwyczajenia w stanie utajonym. Nieświadomość składa się na twój charakter; trzeba stale i zgodnie z własną wolą nań wpływać; jeśli chcesz uwznioślać swoje życie, to przez świadomość wpływaj na nieświadomość, a nieświadomość zrealizuje twój charakter i twoje przeznaczenie. Musisz wychowywać nieświadomość posługując się bez przerwy autosugestią. Kilka przykładów Aby osiągnąć sukces, trzeba być zdrowym, nie posiadać wad, rozwijać mocną wolę, zaprawiać się do nieugiętej dyscypliny, do porządku i metody. Zastanów się nad tymi wskazaniami a dojdziesz do wniosku, żeby zrealizować ten program, będziesz musiał przyzwyczaić się wstawać rano, uprawiać kulturę fizyczną, nigdy nie spożywać toksycznych posiłków, pić tylko wodę, nic nie czynić, co nie zostało świadomie zadecydowane; jednym słowem, we wszystkich okolicznościach zdziałać jako człowiek mocny, zdyscyplinowany. Twój świadomy umysł decyduje, że powinieneś kontrolować swoje uczucia. Pomiędzy tymi uczuciami wybierzesz jedno: niecierpliwość. Już więcej nie będziesz niecierpliwy. Cały dzień powtarzaj: jestem cierpliwy; jeśli jakaś najmniejsza przyczyna może w tobie sprowokować zniecierpliwienie, powiedz sobie: jestem cierpliwy. Kiedy kończysz dzień zaczynasz zdawać sobie sprawę, że zamiast ujawniać swoją niecierpliwość dziesięć razy w ciągu dnia, ujawniłeś ją tylko dwa lub trzy razy. Pod kontrolą świadomości dojdziesz powolutku, że nie będziesz się już niecierpliwił. Bez wątpienia, stale musisz sobie pomagać autosugestią, ale po sześciu miesiącach takiego treningu osiągniesz spokój; twoją nieświadomość osiągnęła przyzwyczajenie spokoju. Ukryte za autosugestią negatywy Nie stosuj autosugestii negatywnej, aby być spokojnym. Strzeż się przed mówieniem: „Nie jestem niecierpliwy”, nie mów: „Będę cierpliwy”, ale: „Jestem cierpliwy”. Potem w przerwach między tymi autosugestiami, kiedy jesteś sam, kiedy możesz się zastanawiać przedstaw siebie samego będącego w obliczu faktów dnia, które zagrażają twojej cierpliwości i spokojowi. Na przykład, wyobrażasz sobie stan podekscytowania wobec pięciu czy dziesięciu osób, które się z ciebie naśmiewają, uważając ciebie za dziwnego. Natychmiast wprowadzając pragnienie podobania się, wyobrażasz sobie postawę, którą powinieneś wyrazić, aby otrzymać aprobatę ludzi, z 140 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. którymi żyjesz; przedstawiasz sobie te dwa obrazy: jeden nieprzyjemny, a drugi miły, każdy po kolei, i ostatecznie wybierasz spokój. Rola nieświadomości w autosugestii Powtarzaj wiele razy w ciągu dnia: „Głównym moim celem jest polepszenie mnie samego”. Umieszczaj tę ideę w swojej nieświadomości przez wiele miesięcy, aż nią zawładnie. W ciągu dnia i następnych dni, twoja nieświadomość przypomni tobie podjęte postanowienia, które tam umieściłeś. Ta główna idea panująca nad twoimi czynami będzie działała według twoich postanowień. W ten sposób sam siebie zaskoczysz, mówiąc, działając w sposób całkiem inny, który wcześniej przyjąłeś. Te słowa, te obrazy, te nowe czyny, których nie miałeś wcześniej, powstały spontanicznie, są owocem pracy wykonanej w twojej podświadomości. G. le Bon powiedział: „Wychowanie polega na przechodzeniu świadomości do nieświadomości”. O umyśle nieświadomym Dzielimy go na dwa: a) podświadomość; b) nadświadomość. Ponad nieświadomość, która realizuje życie psychiczne, istnieje życie organiczne, którego nie możemy osiągnąć przez introspekcję: bicie serca, ruchy trawienne żołądka, pożywienie, etc. Jednak możesz oddziaływać bezpośrednio przez świadomość na organy trawienne. Uczucia negatywne, pesymizm, niepokój, pobudzenie, zazdrość, stwarzają zaburzenia funkcjonowania organizmu, trucizny panujące nad funkcjonowaniem gruczołów wydzielania wewnętrznego (gruczoł tarczycowy, wątroba, trzustka) i szkodzą twojemu zdrowiu. W konsekwencji twoja świadomość za pośrednictwem nieświadomości może oddziaływać na twoje organy. Jeśli jesteś optymistą, życzliwym, twoje zdrowie będzie lepsze niż pesymisty i nieżyczliwego człowieka. Podsumowując nadświadomość jest otoczona nieświadomością, która kończy się, gdzie zaczyna się świadomość. Porównanie Porównaj swoją duszę z tarczą, której środkowy czarny punkt jest otoczony czerwonym kręgiem, a następnie białym kręgiem. Krąg różowy go podświadomość. Strefa biała to świadomość, strefa najbardziej widoczna, najbardziej powierzchowna. Czarny punkt to nadświadomość, którą introspekcja czy psychoanaliza dosięga, aby poznać idealne ja. Podświadomość jest więc przechodnią między nadświadomością i świadomością. Przyzwyczajenia, automatyzmy, wszystkie myśli, ruchy, zwyczajne uczucia stają się automatycznymi i ujawniają umysł podświadomy, Podświadomość rozkazuje różnym ćwiczeniom: chodzeniu, pływaniu, jeździectwu i wszystkim odruchom, etc. Czy twój organizm fizyczny i umysłowy funkcjonuje normalnie?... Pozostaje w dziedzinie nieświadomości. Nie jesteś tego świadomym. Sama podświadomość nie zostanie pod jego wrażeniem. Ale pojawia się gorączka, oddech staje się trudny, bije mocno serce, z trawieniem są kłopoty. Natychmiast podświadomość doświadcza kilku trudności zaburzających sen, powodując twój zły humor. Aż do tej chwili fakty są poza zasiągiem świadomości. Te fenomeny narastają, ale w grę wchodzi świadomość i stwierdzasz: „Jestem chory, muszę się leczyć”. Chandra Znasz wszystkie stany różnorodnego smutku, który nazywamy „chandrą”. Jest to żałosny stan psychiczny w rozwoju twojego umysłu. Nigdy nie należy go przyjmować. Jeśli to nieszczęście moralne pojawia się u ciebie, zastanów się przez 141 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. pięć minut i znajdę jego przyczynę. Szybko ją odkryjesz. Twoja świadomość robi wycieczkę do nieświadomości – podświadomości i nadświadomości – przy pomocy introspekcji. Czasami znajdziesz tam ukłucie miłości własnej, zaniepokojenie, obsesję. Trzeba przepędzić te wstrętne myśli zastępując je innymi i pomagając sobie autosugestią. Będziesz uciekał się do tej metody za każdym razem, kiedy obsesja lub zafiksowana idea będzie naciskać na twoją świadomość i nieświadomość, bo obsesja jest ideą stale wychodzącą z nieświadomości, aby pojawiać się mimowolnie w świadomości. Z łatwością ją wyeliminujesz, kiedy osiągniesz kontrolę swoich myśli. Oddziaływanie nieświadomości organicznej na życie Przyjmujesz kogoś wykrzykując: „Masz dobry wygląd!” Przez sugestię, umysł podświadomy tej osoby doświadcza czegoś w rodzaju dobrego samopoczucia, który polepsza zaburzenia organizmu. Każda sugestia reaguje na stan umysłowy i fizyczny. Jeśli potrafisz świadomie podtrzymać w swoim umyśle nieświadomym myśl, że stan funkcjonowania twoich organów jest doskonały, te doskonałe warunki będą bliskie realizacji. W ten sposób medycyna dokonuje przez „psychoterapię” uzdrowień zaburzeń funkcjonalnych. Myśli często powracające w twojej świadomości są ujęte przez twoją podświadomość; pozostają tam na dobre i formują podstawy twojego stanu psychicznego. Ćwicz się do zadbania o tę myśl: „Jestem panem mego umysłu! Kontrolują swoje myśli”. Chwila nadejdzie, kiedy wysiłki, które czynisz by stać się panem swojej świadomości będą ukoronowane sukcesem. Wtedy już nie będziesz się bał obsesji, niepokojów, ani chandry. Jeśli boisz się, że ci się nie powiedzie, pomagaj sobie mówiąc: „Chcę, chcę”. W aktualnym społeczeństwie istnieje wielu ludzi nieszczęśliwych, bo niespokojnych, pobudzonych, emocjonalnych, nadwrażliwych, przygnębionych, opętanych, mających tiki, znerwicowanych. Ci ludzie są podlegli sądowi psychoterapii i aby ozdrowieć muszą być pod opieką psychoterapeuty. Wiara w sukces jest konieczna Często tylko twój umysł ogranicza własne moce. Musisz mieć wiarę w rolę, jaką odgrywasz, w sukces, który osiągniesz. Często słyszysz jak się mówi o M. X., że jest człowiekiem wycofanym i ignorowanym, który nagle w odpowiednich okolicznościach był zdolny podjąć decyzję użyteczną i ujawnić taką moc, którą wymusiły na nim wydarzenia. I na odwrót, znasz wielkich mężów stanu, wielkich polityków, generałów, na których oparłeś wszystkie swoje nadziei i którzy pewnego dnia pod wpływem zaburzenia zdrowia, nędznie skończyli tam, gdzie kiedyś im się powodziło; po prostu „sflaczeli”. Dlaczego?... Bo stracili wiarę. Wiara w nich samych znikła; w pewnej chwili w siebie zwątpili. Począwszy od tego dnia ich kariera się skończyła. Zaczęło się niepowodzenie. Ono prowokuje zanik wiary w siebie i nieprzyjemne wydarzenia następują po sobie. W ten sposób wyjaśniamy wielkość i upadek człowieka. Zwątpienie i obawa, które pojawiają się w świadomości, ograniczają twoje energie i opóźniają ich ujawnianie; wiara (znajdująca się w nieświadomości) góry przenosi; wiele przeszkód, które zdają się być dla ciebie murem zagradzającym drogę, z lekkością pokonujesz, kiedy osiągasz niezachwianą ufność w swoją moc. Masz w sobie moce, których nie podejrzewasz, a które pojawią się tylko wtedy, gdy twój umysł tego zechce. Wiara jest władzą, która daje ci przyjąć sprawy, których aktualnie nie widzisz i nie pojmujesz. Wiara bez kontroli rozumu (świadomości) prowadzi do naiwności, ale wiara może i powinna żyć w dobrej inteligencji z rozumem, „mózg musi być zgodny z sercem”. Życie byłoby niemożliwe dla człowieka, u którego wiara nie istnieje. W każdej chwili przyjmujesz idee, nowe fakty, które przedstawiają ci inni ludzie. Zgodziłeś się, że dwa i dwa to cztery, zanim do zostało 142 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. tobie udowodnione. Tak jest z większością wiedzy, którą nabyłeś. Najpierw wierzysz, a potem rozumiesz. Posiadasz władzę, która ciebie prowadzi w ocenianiu możliwości, prawdopodobieństwa rzeczy, która jeszcze nie została udowodniona lub była oczywista. Jest to Intuicja (nieświadomość). Cezar wierzył w swoje umiejętności, że podbije Galię. I ją podbił. Wiara u zaufanie (nieświadomość) dają wspaniałą moc każdej sugestii, która rośnie w miarę jak wiara się rozwija. Wiesz, że wpływ hipnotyzera jest w proporcji do wiary, jaką ma dany człowiek w swoją moc. Hipnotyzer, któremu udało się uśpić człowieka posiada duży wpływ na niego; za każdym razem, kiedy go ponownie usypia, wzmacnia swój wpływ. Paul Nyssen przytacza przypadek człowieka, który wielokrotnie hipnotyzował niektórych członków pewnej rodziny; ci stali się tak bardzo wrażliwi na jego wpływ, że wpadali w hipnozę jak tylko widzieli, że się pojawia. Hipnotyzerzy Profesjonalni hipnotyzerzy znają dobrze rolę wiary, wyobraźni, w fenomenach optycznych, kiedy podają wyobrażenia; starają się otaczać pewną liczbą ludzi z predyspozycjami do przejmowania ich wpływu. Spomiędzy nich wybierają oni najbardziej sugestywnych, i ich usypiają. Pierwsze powodzenie robi wrażenie na innych ludziach, którzy z kolei są hipnotyzowani z powodzeniem. Z drugiej strony, gdy hipnotyzer zorientuje się, że są ludzie oporni na jego sugestie, odsyła ich. Wie, że każdy człowiek opierający się jego wpływom, stwarza u innych ludzi jeszcze nie zahipnotyzowanych ideę lub poczucie czy przekonanie, że również mogą wymknąć się spod jego hipnotycznych wpływów. Więc dobrze, umysł świadomy wywiera na umysł nieświadomy tę samą rolę, jaką wywiera hipnotyzer na osobę hipnotyzowaną. Im bardziej twój umysł świadomy będzie przebudzony i ufny, tym bardziej autosugestia będzie skuteczna. Będziesz miał wspaniały wpływ na siebie samego, tylko w to wierz. Zresztą szybko to sam stwierdzisz i w dniu, kiedy to nastąpi zauważysz, że ten wpływ się powiększa. Będziesz wpływał na siebie samego. Im bardziej będziesz uciekał się do autosugestii, tym bardziej będziesz jej dobrowolnie ulegał, tym większą stawać się będzie twoja moc, aby wpływać na siebie samego. Tym mocniejsza będzie wiara w twoją moc. Do autosugestii dodaj działanie Trzeba nieustannie wychowywać poprzez autosugestię swoją nieświadomość; wszelka reedukacja zakłada tę zasadę. Twoje przeznaczenie jest wypadkową twego temperamentu (konstytucji fizycznej i konstytucji moralnej lub charakteru); twój charakter jest konsekwencją twoich przyzwyczajeń; twoje przyzwyczajenia są wynikiem często powtarzanych czynów. Te czyny następują po napędowych ideach; te idee zostały sprowokowane przez sugestie; stąd przy pomocy sugestii dojdziesz do polepszenia siebie samego, do rozwoju swojego prawdziwego ja. Przez prawdziwe ja rozumiem ja idealne, nadświadomość tj. to, co jest w tobie najlepsze. Wtedy osiągasz swoją prawdziwą osobowość, indywidualność oddzielona od pasożytniczych idei i deformacji stworzonych przez innych lub przez okoliczności. Ten rezultat wynika z trzech rodzajów działania świadomości, nadświadomości i podświadomości. Masz dostęp do sugestii, które wybierasz po medytacji, bo są one indywidualne. Tak długo je powtarzasz, aż zostaną solidnie umieszczone w twojej podświadomości, aż staną się częścią twojego życia w formie przyzwyczajeń. Obraz, formuła i czyn Autosugestia realizuje się w trzech oddzielnych lub współdziałających formach: obraz, formuła i czyn. Trzeba niezależnie od formuł wypisanych czy 143 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. wypowiedzianych zharmonizować swoje życie z tymi sugestiami; inaczej mówiąc, trzeci przejaw autosugestii oprócz formuły i obrazu, to czyn. Jeśli na przykład chcesz osiągnąć koncentrację, tę umiejętność skupiania swego umysłu na jednym określonym temacie, trzeba szukać pojawiających się okazji, by skupiać swoją uwagę na jedynej rzeczy, bez ulegania jakiemukolwiek rozproszeniu. Koncentracja jest środkiem stawania się osobą inteligentną, pomaga osiągać umiejętność nabierania precyzyjnego osądu każdej rzeczy, wyczucie wartości. Będziesz powtarzał zanim zaczniesz jakąkolwiek pracę: „Skupiam swój umysł na tej rzeczy, wyłączam się ze wszystkiego innego i przykładam do tego całą moją uwagę”. Potem zauważysz, jak przykładasz się do pracy bez rozproszenia, z zamkniętymi uszami, niedostępny dla spraw z zewnątrz. Ale jeśli w podobnych warunkach nie będziesz nabywał przyzwyczajenia do skutecznego koncentrowania się na pracy, nawet krótkiej, twoje formuły i obrazy na nic się zdadzą. Mimo to jednak je wypowiadasz, w każdej chwili, aby rozpocząć zaprawianie się do wykonywania działań. Działanie jest niezbędne; ono dopełnia obraz i formułę. Jeśli chcesz uzdrowić siebie z nieśmiałości, nie wystarczy tylko mówić głośno: „Jestem odważny, jestem śmiały, lubię występować publicznie” i przypominać seans, kiedy mówiłeś ze spokojem. Trzeba jeszcze faktycznie i skutecznie to wykonać. Będziesz szedł stopniowo, najpierw będziesz mówił przed lustrem i stopniowo przed dwoma trzema osobami z twojej rodziny. W końcu dojdziesz do licznego audytorium, aby zniszczyć tę nieśmiałość, którą szybko zwyciężysz. Podsumowując, aby się ćwiczyć będziesz posługiwał się obrazami i słowami i będziesz dokonywał świadomych wysiłków, aby je realizować w sposób natychmiastowy i stopniowy w najmniejszych czynach każdego dnia. Czuwaj nad swymi myślami Powiedziałem, że trzeba zaprawiać się stopniowo do tego, by osiągnąć powodzenie. Sukces jest kwestią przyzwyczajenia; jest to racja, dla której niektóre osoby zawsze osiągają powodzenie, podczas gdy inne nigdy go nie osiągają. Te ostatnie ćwicząc się w posługiwaniu autosugestią w łatwych przypadkach uformują u nich przyzwyczajenie do osiągania sukcesu. Trzeba kontrolować i nadzorować myśli. Twoje świadome myśli stwarzają tyle skutecznych sugestii, że złożą się w twojej podświadomości i ujawnią się w życiu; jest więc rzeczą oczywistą, że powinieneś troskliwie nadzorować swój umysł świadomy i dopuszczać do niego tylko myśli ukazujące twoje prawdziwe ja. Sprawuj stałą kontrolę swojego umysłu, aby pozwalać, by przenikały do niego tylko myśli użyteczne. Wola i opanowanie Twoje życie powinno wyrażać twoją prawdziwą naturę, twoją prawdziwą osobowość; trzeba być posłusznym swojej nadświadomości. Jeśli idea ma moc napędową, tj. świetlistą, entuzjastyczną będzie budowała wolę. Wola sama z siebie nie istnieje. Wola to czysta, mocna idea, która przekształca się w czyn, to idea napędowa. A napędowa idea powinna być wzmocniona przez autosugestią nieustannie odnawianą. Podsumowanie. Mów, pisz, myśl, odczuwaj świadomie, tj. skupiaj swoją uwagę na sobie samym, na swoich działaniach fizycznych i umysłowych, nieustannie czuwaj i kontroluj swój świadomy umysł. Wszelka działalność tego świadomego umysłu pozostawi ślady w twoim umyśle podświadomym, DZIĘKI AUTOSUGESTII MÓWIONEJ, STALE POWTARZANEJ. Każda dobrowolna działalność twojego świadomego umysłu staje się chcianą sugestią: wrażenia wywierane na umyśle podświadomym tworzą pamięć; kiedy twój 144 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. umysł podświadomy przekazuje twemu umysłowi świadomemu wrażenia, które otrzymał od niego, to następuje wtedy przypominanie. Podświadomość ma skłonności do wytwarzania działań, które twój umysł świadomy mu polecił. Te skłonności będą tym bardziej mocne, im intensywniejsza będzie aktywność twojego umysłu świadomego, gdy operacje będę jak najczęściej powtarzane. Im mocniejsza będzie świadoma idea, im częściej będzie ona wyrażana, tym lepiej przyzwyczajenie się zrealizuje, tym bardziej dojdziesz do ubogacenia własnej podświadomości, która tworzy twój charakter. Odnawiaj często dzięki autosugestii świadome działania, aby tworzyć przyzwyczajenie: w ten sposób twoje nowe działania staną się spontaniczne, automatyczne. Powtarzaj autosugestie. Wszystkie autosugestie są skuteczne, w każdym czasie i w każdym miejscu. Są takimi bardziej lub mniej w zależności od intensywności uwagi, jakiej im udzielasz, w zależności od wiary i w zależności od liczby powtórzeń. Na początku nie potrzebujesz wierzyć w ich skuteczność, zakładając, że będziesz nadal działał z wytrwałością. Autosugestia i pamięć Nie ma jednej pamięci, ale jest wiele pamięci. Tyle jest pamięci ile władz umysłowych. Pamięć form, czasu, liczb, miejsc, wydarzeń i każda jest inna od drugiej. Mamy przynajmniej ogólne reguły pozwalające na rozwijanie wszystkich rodzajów pamięci. Każdy powinien uciekać się do tych procesów, aby rozwijać swoje słabe strony. Aby rozwijać pamięć wydarzeń trzeba każdego wieczoru w łóżku przed zaśnięciem przypominać sobie przez pięć minut wszystkie wydarzenia, jakie miały miejsce w ciągu dnia, poczynając od ostatniego a kończąc na pierwszym. Aby rozwijać pamięć wzrokową trzeba przyzwyczajać się do obserwacji wszystkich detali danego przedmiotu. Jesteś w autobusie utkwij wzrok na pasażerze, przyglądnij się mu w detalach: kolor jego włosów, kształt nosa, uszu, postawa, kształt rąk, ubiór, talia; oceń jego wagę, zawód, etc. Umysł nie powinien pozostawać w bezczynności, ani zwłaszcza błądzić gdziekolwiek. Aby rozwijać pamięć słuchową, wystarczy nauczyć się obcego języka metodą fonograficzną; trzeba ćwiczyć się w rozumieniu alfabetu Morsa. Ćwicz się w ocenianiu wagi, kształtu, długości, dystansu przedmiotów, ćwicz się w grach rozwijających uwagę jak brydż, krzyżówki; te ostatnie szczególnie polecam. Aby zaprawiać się w tych ćwiczeniach, trzeba się wspierać i powtarzać: „Przy każdej okazji ćwiczę moją pamięć”. Trzeba się ćwiczyć zwłaszcza i przede wszystkim do koncentracji. W poprzednim rozdziale wskazałem odpowiednie środki. Powtarzaj w każdej chwili: „Myślę o jednej tylko rzeczy na raz... Poświęcam tej nauce całą moją uwagę...”. Aby ćwiczyć koncentrację czytaj z ołówkiem w ręce; ćwicz się w odtwarzaniu tekstu, jak to wskazałem uprzednio. Praktykuj modelarstwo, rysunek, wyraźne pisanie, wykonuj gobeliny, graj w bierki, etc. Autosugestia i jej wpływ na gniew Jeśli dziecko wybucha gniewem, uspokajaj je zimnym prysznicem, zimnym obmyciem czy natarciem zimną ściereczką, lub zawinięciem w zimne prześcieradło bez gderania. Skutek jest natychmiastowy i pełny. Aby leczyć z gniewu dorosłych trzeba ich zaprawiać do pokoju; praktykować ogólną higienę fizyczną, która przywraca równowagę i harmonizuje organizm. Od chwili, gdy przywrócisz organizmowi równowagę, są szanse, że dana jednostka poczuje się w harmonii z życiem i swoimi bliźnimi. Za każdym razem, kiedy się niecierpliwisz, powiedz sobie: „Jestem spokojny, jestem energiczny, jestem mocny; gniew jest słabością, jest śmieszny; co więcej wytwarza trucizny; gniew zabija powoli, to samobójstwo”. Powtarzaj sobie: „Mówię 145 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. powoli, wszystko wykonuję powoli, jestem cichy, jestem spokojny, zastanawiam się zanim coś powiem czy uczynię, działam i mówię tylko wtedy, gdy jestem panem siebie samego. Ci, którzy mnie otaczają podziwiają mój spokój i zimną krew; mam na nich wielki wpływ; każdy w moim spokoju ma do mnie zaufanie. Trzeba, bym przez godzinę dziennie nie niecierpliwił się, bym był panem siebie. Robię wrażenie człowieka poważnego i rozważnego. Jestem panem siebie. Jestem dumny widząc jak staję się mocny i energiczny. Dobre słowo uspokaja w innych wszelki gniew. Trzeba, abym wiele razy w ciągu dnia posiadał całkowitą kontrolę nad sobą. Trzeba, abym przez godzinę dziennie nie niecierpliwił się, bym był panem siebie”. Każdy sukces czyni następne zwycięstwo znacznie łatwiejszym. Jest przyjemnym dla ucznia stwierdzić wieczorem podczas badania swojej kontroli, że staje się coraz bardziej panem samego siebie. I na egoizm Egoizm jest przyczyną antypatii. Stwarza nieżyczliwość, pesymizm, nerwowość. Likwiduje wpływ społeczny. Często powtarzaj: „Za każdym razem, kiedy czynię dobro innym, czynię dobro sobie samemu. Radość sprawiania przyjemności jest użyteczna. Odkąd dbam o higienę, odczuwam żywotność, moja wielkoduszność wzrasta wraz z radością życia. Chcę sprawiać innym przyjemność i świadczyć im o mojej życzliwości. Każdego dnia i w każdej okoliczności chcę być użyteczny i przyjemny dla kogokolwiek. Zaczynam od mojej rodziny, od moich rodziców, podwładnych, z którymi jestem w codziennych kontaktach. Zwiększając u siebie pokojowe nastawienie i życzliwość praktykuję je również na zewnątrz w stosunku do mych bliźnich. Zauważam, że coraz bardziej moi stają się bardziej szczęśliwi i przyciągam bliźnich; umiem dawać radość”. Nie stosuj autosugestii negatywnych: nie mów na przykład: „Nie jestem nieśmiały, nie jestem zalękniony, nie cierpię...” Przeciwnie, stosuj autosugestie pozytywne: „Jestem spokojny, jestem szczęśliwy, jestem panem siebie, czuję się bardzo dobrze...”. Autosugestia i dzieciństwo Każdy rodzaj wychowania jest po prostu serią autosugestii. Nauczyciel lub ojciec powinni prowokować użyteczne autosugestie u dziecka, który staje się „dobrym uczniem”. W ten sposób potomek uformuje dobry charakter i szczęśliwe przeznaczenie. To wychowanie przez autosugestię może się dokonywać świadomie i dobrowolnie. Dziecko jest jak świeży wosk, łatwy do lepienia. Wrażenia dokonane na nim potem będą trudne do wymazania. Nic nie zostawiaj przypadkowi; czuwaj nad obrazami, przykładami, wrażeniami; nad personelem, nauczycielami, jakich dziecku przeznaczasz. Jesteś odpowiedzialny za jego przyszłe życie. Jego przeznaczenie będzie wynikiem jego charakteru; jego charakter powstaje z przyzwyczajeń. Stwarzaj więc w nim wyselekcjonowane przyzwyczajenia zamiast pozostawiać to wszystko przypadkowi. Dobre przyzwyczajenia dają dobrą osobowość. Jak stworzysz w dziecku przyzwyczajenie?... Przez powtarzanie tych samych czynów. Trzeba pomyśleć o stworzeniu jednego przyzwyczajenia na raz, czuwając nad postępem. Jeśli dziecko jest strachliwe i boi się ciemności, pozostaw je w ciemności przez minutę. Baw się z nim w ciuciubabkę, każ mu szukać przedmiotu w pomieszczeniu bez światła. Naucz go znajdować ubrania po omacku. Każ mu wykonywać ten czyn wiele razy. Nabędzie przyzwyczajenia do ciemności i nie będzie już strachliwe. Tą samą metodą nauczy dziecko pozdrawiać, dobrze się trzymać, nosić czyste ubrania, myć ręce przed posiłkiem, myć się przed położeniem do łóżka. Nauczysz nigdy nie mówić źle o swoich kolegach i zdobywać wpływ społeczny. 146 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Autosugestia i magnetyzm osobisty Nazywamy „magnetyzmem osobistym” moc, jaką niektóre jednostki posiadają wpływając na swoich bliźnich, uwodząc ich, pociągając za sobą. Jest to podstawowa zaleta, aby osiągnąć powodzenie w życiu. Nie myślę, by wydzielał się od nich jakiś specjalny fluid, zresztą nie jest to możliwe; w każdym razie tę moc promieniowania można rozwijać, a nawet zdobywać. Oto zwykła charakterystyka tych, którzy są obdarzeni tą umiejętnością społeczną: Mają zdrowy wygląd, twarzy wesołą, szczęśliwą, optymistyczną, ufną; ich ciało jest proste, patrzą ludziom prosto w oczy; ich ruchy są giętkie, ich wygląd energiczny, ich postępowanie jasne; są mili nie będąc przy tym służalczymi czy schlebiającymi; robią wrażenie, że panują nad sobą. Mają „sztukę podobania się”. Obdarzeni spokojnym humorem, ufni sobie, mają łatwość i pokazują się z uszanowaniem i godnością. Uścisk ich ręki jest mocny i ciepły. Osoba mająca słabe zdrowie może być przy tym atrakcyjna, ale nie byłaby taką, jeśli miałaby dobre zdrowie. Niektóre owłosione postaci mogą wzbudzać sympatię, ale ten fenomen jest rzadki; aby się podobać trzeba, by twarz była szczera, włosy zadbane, aby osoba pachniała świeżą odzieżą, a nie zapachem potu, tytoniu, czy sztucznych perfum. Głos powinien być harmonijny, spokojny, dźwięczny a nie krzykliwy, bełkotliwy lub bez wyrazu. Chcę być pociągający Poruszasz ludzi przez zmysły. Aby podobać się ich mózgowi, trzeba podobać się ich zmysłom. W rozmowie, nie można nigdy dyskutować agresywnie, ani szukać kontrowersji; raczej zmieniać rozmowę. Lepiej najpierw iść za ludźmi na ich teren, a dopiero potem tam, powolutku przeciągać ich na swój. Nigdy nie mówić o sobie dobrze, ani źle! Nigdy nikogo nie oczerniać. Trzeba zachęcać i umacniać osoby, z którymi rozmawiamy. Aby osiągnąć te zalety w relacjach społecznych, trzeba je praktykować u siebie, przybierać promieniującą postawę w rodzinie z rodzicami lub personelem; trzeba okazywać się życzliwym w każdej okoliczności, zaprawiać się do poznawania charakteru każdej osoby przez studiowanie fizjonomii. W chwilach samotności musisz podtrzymywać swój umysł życzliwymi myślami. Idea przekształca się w czyn. Przyzwyczajenie życzliwości przejdzie w twoje manierach, w twoje czyny nieświadomie. Co więcej trzeba uciekać się do autosugestii. Trzeba powtarzać na przykład: „Chcę być atrakcyjnym. Mam uczucia życzliwości wobec wszystkich; każdy mnie kocha. Dbam o mój wygląd zewnętrzny, jestem prosty, wesoły, życzliwy, szczery, sprawiedliwy i patrzę każdemu w prosto oczy. Zawsze wywiązuje się ze swych obowiązków. Ponieważ jestem uczciwy, szczery i zadbany, każdy ma do mnie zaufanie i czuje, że może na mnie liczyć. Jestem zdrowy, pełny życia, więc rezolutny, przedsiębiorczy i ufny”. Jakiekolwiek byłoby wrażenie wywierane na mnie przez innych ludzi, zawsze będą z nimi miły, spokojny i życzliwy. Będę szukał okazji, aby dla każdego być użytecznym nawet, jeśli tego nie wie; będę robił dla każdego to, co chciałbym, aby i oni dla mnie robili. Staję się człowiekiem pociągającym”. Magnetyzm osobisty jest darem podobania się, przyciągania, zdobywaniem sympatii. Sympatia jest ceną dobroci, lojalności, życzliwości, szczerości, siły charakteru, równowagi i zdrowego osądu. Zawsze optymistyczni Ludzie, którym udaje się w życiu są optymistami. Ufają wydarzeniom, innym i samym sobie. Trzeba więc, abyś był optymistą by się tobie powodziło i byś był 147 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. szczęśliwy. Optymista oczekuje dobra. Kocha życie i patrzy tylko na dobre strony wszelkich spraw. Najpewniejszym środkiem przygotowania optymizmu jest dobre zdrowie,. Osiągamy je przez higienę i kulturę fizyczną. Pesymizm jest skłonnością do przesadzania nieszczęść w życiu i do widzenia tylko czarnych jego stron. Pesymiści są egoistami i ludźmi zalęknionymi. Pesymista ma pretensje do swojej rodziny, do swych konkurentów, do swych klientów, do swych interesów; czuje się nieszczęśliwy, nędzny, nieśmiały, nieswojo, nerwowy, smutno i nigdy mu się nie powodzi a zbiera tylko zniechęcenie. Pesymizm jest 9/10 konsekwencją zatrucia i złej higieny. Pesymista powinien, więc dbać o swoje ciało i czuwać nad jego żywotnością. Pierwszym ćwiczeniem, jakie radzimy mu wykonywać jest rozwijanie głębokiego oddechu. Powietrze, światło, ruch są dla niego pierwszymi etapami uzdrowienia. Optymizm wcale nie kosztuje drożej w praktyce niż pesymizm. Powtarzaj pesymistom, że myśl przekształca się w czyny; niech zaczynają być szczęśliwymi w swych myślach, aby stać się takimi w małych codziennych sprawach życia. W małym otaczającym ich świecie niech nabierają zwyczaju dobrej myśli, dobrego słowa dla każdego; powinni zapomnieć o wszystkich widocznych wadach tych, którzy ich otaczają. Optymizm nic nie kosztuje i kupuje wszystko, co jest piękne i dobre w życiu. Daje tobie przyjaciół, którzy pomogą tobie, gdy będziesz w potrzebie. Nigdy nie narzekaj na ludzi, ani na rzeczy, ani na wydarzenia. Systematycznie szukaj ich dobrych stron. Podtrzymuj się, jeśli to konieczne przez optymistyczne autosugestie w rodzaju: „Mam rygorystyczną higienę, moja witalność się powiększa; mój mózg dobrze dotleniony będzie miał jasne idee; będę umiał kierować swoim życiem. Jestem optymistą, życzliwym, wielkodusznym w moich czynach i myślach. Będę przyglądał się tylko dobrym stronom osób i rzeczy. Jestem szczęśliwy, że żyję. Mówię, działam dla lepszego w najlepszym ze światów. Mój optymizm zdobywa dla mnie w każdym napotkanym przyjaciela i przyciąga ich sympatię. Chcę dzisiaj, aby jedna osoba była szczęśliwa, że mnie spotkała”. Myśli przekształcają się w czyny; myśli optymistyczne przyciągają zdrowie, sukces i szczęście. 16. Pragnienie, wola i czyn Pragnienie i wola Wola jest zdolnością realizacji. Jest to zdolność do przechodzenia z idei do czynu. Źródłem woli jest pragnienie. Jeśli pragnienie osiągnięcia rezultatu jest mocne, pokonuje przeszkody z taką łatwością, że wola nie musi interweniować. Zazwyczaj umiesz odróżniać pragnienie od woli, bo pierwsze jest słabsze od drugiego, bo człowiek może pragnąć rzeczy niemożliwych, ale może wolą osiągać tylko to, co jest możliwe do osiągnięcia. Pragnienie pochodzi z naturalnych lub nabytych skłonności stowarzyszonych z sugestią. Wola jest uważana za władzę wypełniania upragnionej, przebadanej, zadecydowanej sprawy, podejmując się wszystkich koniecznych wysiłków fizycznych i moralnych. Część pragnienia Jaka jest rzeczywista część pragnienia w tym akcie realizacji? Jej część jest duża powiedzą jedni; „proste zastosowanie” powiedzą drudzy. Nie to dla nas ważne, ale chwila, w której rezultat zostanie osiągnięty. Z mocnym pragnieniem, wola nie 148 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. potrzebuje interweniować. Ze słabym pragnieniem wola musi uczynić wszystko i nasz umysł dostrzega lepiej przeszkody i trudności, ale nie to jest dla ciebie ważne, lecz byś otrzymał taki sam rezultat. Staraj się o wypracowanie mocnych i realizatorskich pragnień i do stymulowania działania przez swój entuzjazm. Są ludzie, którzy już nie mają pragnień. Nie są zdolni do działania. Niektórzy z nich nie mają pragnień, ale mimo tego działają. Działają pod wpływem innych, bo są poddani sugestywności i gotowi przyjąć zaprawę napędzaną przez innych ludzi z większą wolą niż ich. Intensywne pragnienie Pragnienie pochodzi z jednej z naszych przebudzonych przez sugestię skłonności; aby to pragnienie zrealizować, trzeba posiadać w sobie waleczność, szacunek do siebie samego i wytrwałość. Kto nie ma pragnienia, nie ma również osobowości. Trzeba pielęgnować pragnienie, aby mieć okazję do czynów zgodnych z własną wolą podczas ich realizacji. Pragnieniu powinniśmy pomagać przez nasze władze napędowe. Im bardziej intensywne pragnienie, tym słabsza rola woli, bo pragnienie uwzniośla władze napędowe naszego umysłu. W ten sposób się realizuje i to jest istotne. Mądre pragnienie Pielęgnując pragnienie trzeba dać dowód rozeznania, bo trzeba wyeliminować szkodliwe dla twojego rozwoju pragnienia i pielęgnować tylko pragnienia sprzyjające. Trzeba je pielęgnować przez autosugestię i przez refleksję nad sobą. Jeśli rozumne pragnienie jest zbyt słabe, trzeba przez powtarzane autosugestie przekształcać go powoli w pragnienie nie do pokonania. Pragnienie i działanie Intensywność pragnienia jest sprzyjająca działaniu, ale za każdym razem, gdy posiadasz intensywne pragnienie, nie myśl, że możesz z założonymi rękami czekać spontaniczną realizację zamierzenia. Czy tego chcesz czy nie, intensywne pragnienie sprawdza się w działaniu. Żywe pragnienie osiągnięcia rezultatu podtrzymuje uwagę na tym rezultacie i nieustannie budzi realizatorskie wysiłki, raz świadome, raz nieświadome. Jesteś nieuchronnie pchany do realizacji swego pragnienia. Poprzedza wolę Pragnienie zawsze poprzedza akt woli. Na tym stole widzisz jabłko, które chcesz mieć. Czy stanowi to akt woli? Nie. Dopóki twoja ręka nie uchwyciła jabłka, którego pragniesz, oznacza to, że go nie chcesz. Przechodzisz przed wystawą z likierami. Twój inteligentny umysł mówi: „Nie wchodź tu”. Ale załóżmy, że tam wchodzisz. Twoi znajomi powiedzą, że nie miałeś dosyć silnej woli, by przed tym się powstrzymać. W rzeczywistości walka została stoczona, z jednej strony przed obawą stania się alkoholikiem, obawa przed marskością wątroby spowodowaną nadużywaniem alkoholu lub pragnienie zachowania nietkniętym własnego mózgu, a z drugiej strony przed przyjemnością, jaką daje spożycie środka pobudzającego. Na nieszczęście przeważyła miłość do alkoholu. A stało się tak dlatego, że nie umiałeś zapełnić swojej nieświadomości niekorzyściami płynącymi z alkoholizmu jaki wypiłeś. Mówisz: „Zabrakło mi woli”. Błąd. Między dwoma sugestiami, jedna: „Z pewnością alkohol jest trucizną”, druga: „Pij alkohol, to wspaniałe”. Przeważyła tu druga sugestia. Niewystarczająco długo powtarzałeś pierwszą autosugestię, aby stworzyć w nieświadomości odruch, który oddaliłby spożycie alkoholu. Teraz widzisz wspaniałą rolę, jaką odgrywa autosugestia w czynach jak mówimy wolitywnych. Ale nie ważne czy chodzi tu o autosugestię czy o działającą „wolę”, istotne jest dla ciebie, byś realizował akty, które zdecydowałeś się wypełnić po 149 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. zrozumieniu przez refleksję ich użyteczności. Ta wola zamanifestuje się, jeśli potrafisz stale ćwiczyć się przy pomocy autosugestii. Działanie woli i autosugestia Jeśli mówisz: „Zachowuję higienę żywieniową, jem powoli, aby mój żołądek trawił”, twój żołądek będzie trawił. Zakładam, że przeszedłeś dobre badania kliniczne w tej materii, bo jeśli masz chroniczne wrzody lub raka żołądka będzie rzeczą niezrozumiałą tracić trzy miesiące, zanim poddasz się operacji. Autosugestia przypomni ci przy każdym posiłku, że powinieneś jeść zdrowo i być posłusznym temu wskazaniu. Co więcej twoje ja świadome wprowadzi do ja nieświadomego idee, które zrealizują się przez pośrednictwo współczulnego układu nerwowego. Będzie oddziaływał pośrednio na twoje wewnętrzne organy. W ten sposób wszystkie twoje funkcje organiczne będą pod wpływem twojej woli. Jeśli powtarzasz: „Jem powoli, piję wodę, śpię wystarczająco, oddycham głęboko, wykonuję regularnie ćwiczenia fizyczne, znajduję się w koniecznych warunkach, aby mieć dobre zdrowie i doskonałą żywotność”, to masz zaufanie do swego zdrowia; pomału unikniesz stanu osłabienia, wzniesiesz się ponad aktualne uwarunkowania fizyczne i moralne; dzięki woli będziesz panem, nie tylko własnych myśli i czynów, ale również swoich funkcji organicznych. Zawsze zakładam i to jest oczywiste, że byłeś na konsultacji medycznej u swego lekarza pierwszego kontaktu i on ciebie zapewnił, że nie było w tobie organicznych uszkodzeń. Autosugestia i opanowanie siebie Każdy człowiek jest uzdolniony czy to wie czy nie przez nieświadomość składającą się ze zdolności, skłonności, pobudek, umiejętności, które uśpione nieaktywne w ziarnie stają się mocne, skuteczne i bezcenne, kiedy są wyrażane lub ćwiczone. W ten sposób prawdziwe ja lub nadświadomość się manifestuje. Prawdziwe ja powinno się manifestować, by zostało osiągnięte samoopanowanie. To zrealizowane prawdziwe ja wznosi ciebie ponad marzenia, słabości i podtrzymuje ciebie zawsze na dobrej drodze. Skoro każde pragnienie realizuje się przez długo i często powtarzaną autosugestię, mów głośno: „Odtąd jestem panem siebie”. Mów to we wszystkich okolicznościach, które wymagają ćwiczenia twojej woli. Możesz oddziaływać na siebie samego, by osiągać niezbędne do sukcesu i szczęścia zalety. Możesz wpływać na swoje wewnętrzne funkcje i organy w każdej minucie przez autosugestię i zachowywanie reguł higieny. Heterosugestia Możesz również ćwiczyć własną wolę na swym bliźnich, aby działali zgodnie z tobą. Jest to sztuka wpływania, to heterosugestia. Niektórzy uważają, że heterosugestia może być wykonywana nie tylko na osobach obecnych, ale i na dystans, przez fenomen telepatii. Ten wpływ jednego człowieka na innego, ten wpływ intermentalny, interpsychiczny, możemy wyjaśnić za pomocą doświadczeń profesora Cazzamali (z Mediolanu): ale wychodzą z mózgu ludzkiego jak z „nadajnika” i mogą docierać do anten innych ludzi, odbiorników ich mózgu. Ćwiczenia wykonane w odizolowanym pomieszczeniu, w którym znajdował się dany osobnik pokazały stopień intensywności fal mózgowych, które różnią się w zależności od poszczególnych osób. Są ludzie wysyłający bardzo mało fal mózgowych, inni z kolei wysyłają ich bardzo dużo. U jednych są one długie. Zdarza się, że fale wysłane przez jedną osobę nie spotykają w mózgu sąsiada odpowiedniego odbiornika. Te ćwiczenia są jeszcze w stanie laboratoryjnym. Sygnalizuję je wam z racji dokumentacyjnej, ale nie mogę dostarczyć wam żadnych sprecyzowanych detali na temat tych faktów. 150 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Uwagi praktyczne Pozostańmy w dziedzinie codziennej praktyki. W dniu, kiedy przyjmiesz pozytywną postawę wobec osób, które odwiedzasz będziesz mógł im przekazać to, czego chcesz. Patrz im prosto w oczy, mów pewnym głosem, wyjawiaj swoje myśli jasno i szczerze, wiedz mocno, czego chcesz; wydawaj polecenia w sposób zdecydowany, jasny i będą ci posłuszni. Ludzie będą posłuszni osobie ożywionej żywym pragnieniem, wytrwałością i walecznością. Człowiek posiadający ducha wytrwałości, uporu, energii, będzie wpływał na osoby, do których się zwraca. Nabieraj przyzwyczajenia wydawania poleceń. Nabieraj przyzwyczajenia do wydawania poleceń odnośnie najdrobniejszych spraw codziennych, a będziesz zaskoczony, że każdy jest tobie posłuszny bez szemrania. Przybierzesz więc postawę rozkazującą, pozytywną w stosunku do innych. Po przybraniu tej postawy, nikt już tobie się nie oprze. Nie ma w tym żadnej moc „czarodziejskiej”, ale zdolność wspólna wszystkim ludziom, a której możesz od dzisiaj doświadczać. Zresztą ten stan umysłu odpowiada stanowi „animatorów”, tych ludzi, którzy przyciągają innych i nakłaniają ich do wykonywania tego wszystkiego, co chcą. Ludzie ci zostawiają ślady na ich osobowości w środowisku społecznym, gdzie żyją w trakcie ich czynnego życia. Animator ma jak i ty wiarę i pewność, że osiągnie sukces. Kto chce może Jeśli chcesz pielęgnować swoją wolę, stale z niej korzystaj i pomagaj sobie autosugestią. Słowa wypowiadane na głos ją wzmacniają. Jeśli głośno mówisz: „Mam żelazną wolę, nic mi się nie przeciwstawia, każdy mnie słucha”, jeśli mówisz to głośno do siebie samego, rozwijasz w sobie poważny wpływ na innych. Sam fakt słyszenie swych słów daje ci wiarę w siebie samego. Co więcej miłość własna pcha ciebie do zharmonizowania czynów ze słowami. Kiedy chcesz być w dobrym humorze, myśl: „Ogarnia mnie szalona radość” i jednocześnie zaczynasz się śmiać i przybierasz postawę pełną zaangażowania, jak gdyby radosne wydarzenie zalewało radością całą twoją istotę. Kiedy byłem młody widziałem w szkole pływania młodych ludzi, którzy oświadczali: „Nie mogę nurkować”. Instruktor umieszczał deskę ratunkową przed nimi na powierzchni wody i uczeń nurkował bez wahania na widok deski ratunkowej. Ten przypadek odnosi się w sposób analogiczny do wszystkich, którzy uważają, że nie mogą chcieć. Takie nic wystarczy, aby sprawić, że dadzą się przekonać do tego, czego nie byli w stanie przyjąć i pokazać im, że mogą uczynić to, czego chcą. O ćwiczeniu Aby ćwiczyć w sobie wolę, nie należy nakładać na siebie trudnych zadań do wykonania, ale ćwiczyć na sobie stopniowy rozwój. Ćwicz się najpierw, by wykonywać akty, dla wykonania których wystarczy, że pokonasz niewielki opór. Potem, w miarę jak wzrastają twoje siły pokonuj wzrastające trudności. Na przykład: przejdź się na spacer pokonując kilometr drogi i mówiąc: „Co 100 m pochylam się jakby podnosząc jakich przedmiot”. W ten sposób wypełnisz akt pokazujący, że masz wolę wykonywania tego, co chcesz wykonać. Dyscyplina i wytrwałość Powtarzam: pragnienie jest źródłem woli i przychodzi jej z pomocą. Z tego względu uczucia, popędy, pożądania, pasje stają się poważnymi bodźcami woli pod warunkiem, że będą kontrolowane przez inteligencję i dobrze trzymane w ryzach. Duch wytrwałości podtrzymujący wysiłek jest niezbędny. Bez wytrwałości nie ma nic do zrobienia, inaczej mówiąc trzeba byś osiągnął ducha dyscypliny, 151 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. posłuszeństwa tj. władzę słuchanie wszystkiego, co sumienie tobie nakazuje uczynić. Masz każdego dnia i każdej chwili dnia okazję do podejmowania decyzji, trwania w podjętym rozwiązaniu, podejmowania nowych wysiłków, dawania nowych nakazów. Wykorzystaj każdą okazję, a jednocześnie wszystkie strefy napędowe mózgu nabiorą przyzwyczajenia do wykonywania tych funkcji. Wyrobisz sobie mocną wolę i zrealizujesz wszystkie swoje aspiracje. Porady dla młodego człowieka Mówię do ciebie w sposób abstrakcyjny. Skonkretyzujmy to. Pewien 81-letnic młodzieniec przyszedł do mnie i powiedział: - Chcę dojść do celu i odnieść sukces. - Jaki jest twój cel?... Średnia sytuacja czy na wysokim poziomie? Czy chcesz osiągnąć reputacją, prestiż społeczny, bogactwo? - Wybieram ostatnią formułę. Chcę stać się kimś i zajmować sytuację na wysokim poziomie. - Gratuluję ci. Oto, co ci doradzam: Zadbaj najpierw o wysoki poziom swego zdrowia, jeśli tego nie zrobisz nie wytrzymasz wysiłków. Będziesz ćwiczył oddychanie, dbaj o własny układ trawienny i praktykuj ćwiczenia fizyczne rozwijające umięśnienie. Podczas zachowywania reguł higieny i ćwiczeń fizycznych twój umysł będzie odpoczywał od pracy intelektualnej. Oto, co zapewni tobie zdrowie i żywotność. Od teraz zmień postawę, trzymaj się prosto, oddychaj głęboko, przybierz dumną postawę, patrz ludziom w oczy, bo życzysz im tylko dobra. Podtrzymuj swoją decyzję i powtarzaj sobie: „Jestem mocny, opanowany, kontroluję własne czyny. Chcę tego, chcę tego”. Zadbaj o swój wygląd zewnętrzny. Ubieraj się przyzwoicie, miej świeżo przystrzyżone włosy, obcięte paznokcie, czystą odzież, niech twoje ubrania dobrze na tobie leżą i będą w doskonałym stanie czystości i świeżości. Miej doskonały porządek w przestrzeni i czasie. Niech wszystkie twoje zajęcia w ciągu dnia w każdej minucie będą uregulowane, powiem mają „swój rytm”. W ten sposób nie będziesz tracił czasu i będziesz mógł zrealizować w dwie godziny to, co twoi koledzy robią w 7 lub 8 godzin. Wszystko miej poukładane w takim porządku, byś jak niewidomy mógł to odnaleźć w jakiejkolwiek chwili dnia czy nocy. W ten sposób nigdy nie stracisz czasu na poszukiwanie tego. Twój głos jest niezdecydowany. Naucz się mówić w sposób pewny i zdecydowany. Jak dobre wypowiadanie się jest użyteczne w tym świecie, nie zadowalaj się uczeniem z książek, ale zaprawiaj się w swoim pokoju mówiąc na głos przed lustrem. Daj wykład uczniowi obecnemu w wyobraźni i naucz go tego wszystkiego, czego się uczysz. W ten sposób usłyszysz siebie mówiącego, będziesz afirmował własny głos, nabierzesz przyzwyczajenia do „wykładania”. Będziesz mówił jasno, zdecydowanie, pewnie. Zafunduj sobie rozrywkę raz w tygodniu, aby odpocząć od codziennej pracy i dodatkową rozrywkę raz w miesiącu. Jakąkolwiek byłaby dobra okazja do zabawienia się podczas godzin pracy, oddalaj ją i pracuj. Za każdym razem, kiedy twoja wola będzie się naginać pomyśl o celu, do którego zdążasz. Wyobraź sobie, że za 10 lat będziesz „zwycięzcą”. Podtrzymuj siebie słowami: „Jestem panem samego siebie, jestem panem mych czynów, dojdę. Będę pierwszy”. Powstrzymam się przed czytelnikiem od detali, jakie poszły za tą pierwszą radą. To, co mogę potwierdzić, ten młodzieniec istniał i stał się „asem”. Jego ambicje zostały w pełni zaspokojone. 152 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. 17. O decyzji Do jutra Pociąg i odpływ na nikogo nie czekają. Jeśli podjąłeś decyzję działania, działaj natychmiast. Kiedy zauważysz, że idea jest dobra, użyteczna, możliwa do zrealizowania wykonaj plan i spełnij go natychmiast. Osoby niezdecydowane, wahające się, nigdy nic użytecznego nie zrobią. Mówią: „Zacznę jutro lub w poniedziałek, w przyszłym miesiącu”, taka jest formuła, którą słyszysz wychodzącą z ust ludzi bez woli, którzy nigdy niczego nie zrobią. Jeśli użyteczny akt nie został natychmiast zrealizowany, tym bardziej nie zrobią go za godzinę, lub w dniu następnym... Aby idea przekształciła się w czyn, trzeba by była jasna i precyzyjna; aby została natychmiast zrealizowana, trzeba by była intensywna. Intensyfikuj ideę, którą uważasz za wartą natychmiastowej realizacji. O decyzji Aby uwznioślić tę myśl, mów: „Ta rzecz do zrobienia jest najważniejsza w moim życiu, poświęcę jej całą moją działalność, całą moją inteligencję”. Zadecydowałem wstawać każdego ranka o siódmej godzinie, aby przez kwadrans wykonywać ćwiczenia gimnastyczne, więc przed zaśnięciem będę powtarzał: „Jutro o siódmej rano przeprowadzę moje ćwiczenia fizyczne; jest to bardzo ważne zajęcie. Jeśli regularnie będę praktykował gimnastykę w ustalonej godzinie nabieram przyzwyczajenia programu; staję się regularnym, punktualnym i dokładnym; nabieram przyzwyczajenia dyscyplinowania mojej woli i mych czynów; jeśli zaczynam swój dzień przez toaletę mięśniową i gimnastykę oddechową, oczyszczam krew; moje zdrowie pozwoli mi na intensywną, szybką i wytrwałą pracę. Mój mózg będzie aktywny, bo dotleniony świeżą krwią. Moje dochody zależą od tej decyzji, którą podjąłem”. Rano w chwili wstawania powtarzaj te słowa, aby zintensyfikować swoją myśl i wykonasz automatycznie swoją gimnastykę, bo wszystko, o czym intensywnie pomyślisz zrealizuje się. Za każdym razem, kiedy masz spełnić jakikolwiek czyn wykonuj go natychmiast i aby go natychmiast wykonać intensyfikuj swoją myśl, czyniąc ją dominującą, jawiącą się jako jedyna interesująca rzecz w świecie. Gruczoł szybkości Szybkość w czynach, intensywność w myśli są warunkami sukcesu. Możesz postawić obiekcje: „Ale moce psychiczne są manifestacjami naszej fizycznej natury”. Tak właśnie jest. Posiadasz gruczoły dokrewne, a każdy konkretnie oddziałuje na życie twego organizmu, a jednocześnie na twoje życie psychiczne. Jeśli twoja tarczyca jest anormalnie aktywna, stwarza pobudzenie, zbyt szybkie ruchy, bo tarczyca jest gruczołem szybkości. Osoby z niedoborem tarczycy są powolne; nie mogą podjąć żadnej decyzji; czuję się szybko zmęczone i są zawsze spóźnione. Przeciwnie, osoby z nadmiernie pracującą tarczycą przychodzą zawsze przed czasem, pokazują się jako nadaktywni i mają mody wygląd aż do śmierci. Nadnercza są gruczołami intensywności; ci, u których są nadaktywne są penetrujący, natarczywi, gwałtowni, żarliwi, intensywni; ci, którzy odczuwają ich brak, przeciwnie, są niezdecydowani, nieprecyzyjni, powierzchowni i bez wytrwałości. W ten sposób mogę ukazać rolę psychiczną różnych gruczołów organizmu. Rola autosugestii Można poradzić się lekarza, jeśli uważasz, że jesteś pozbawiony funkcjonowania takiego czy innego gruczołu. Nauczy ciebie modyfikować funkcjonowanie gruczołów przez przyjmowanie brakujących gruczołów pobranych od baranów. Ale możliwe jest również, że lekarz nie dostrzeże braków z fizycznego punktu widzenia, a jednak 153 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. twoja intensywność i działalność są niewystarczające. Są takie przez niekorzystną autosugestię. Na przykład, twój ojciec lub matka dali ci przykład ograniczonej aktywności, słabego, niezdecydowanego charakteru. Ta zła sugestia wpłynęła na twoje morale i stworzyła złe przyzwyczajenie. Wystarczy zmienić swoje autosugestie i już przejdziesz korzystną reedukację. To sprawa kilku miesięcy. Rezultat będzie pewny, jeśli zgodzisz się na ćwiczenia; jeśli spośród twoich wychowawców lub twego otoczenia nikt nie zasugerował tobie spowolnienia, możesz bardzo dobrze pod wpływem choroby doświadczyć niewystarczalności tarczycy lub nadnerczy; wtedy stajesz się powierzchownym i po tym, jak twoje gruczoły wracają do normalnego stanu, to przyzwyczajenie pozostaje. Wystarczy, że przejdziesz reedukację i odzyskasz aktywność, konieczną bystrość. Rola oddychania Co więcej zatrzymaj ten detal fizyczno-psychiczny: wszystkie twoje organy mają między sobą funkcjonalne powiązania; ich solidarność jest doskonała. Jeśli w sposób funkcjonalny rozwiniesz jeden gruczoł, inne zostaną korzystnie pobudzone w swojej aktywności. Posiadasz gruczoł wydzielania wewnętrznego (dokrewny) umieszcz9ony pod wpływem twojej woli: są to płuca. Możesz spowodować wzrost wydzielania wewnętrznego płuc oddychając bardzo mocno, głęboko, często. Dobre oddychanie pobudzi wszystkie twoje słabo działające gruczoły dokrewne i ożywi jednocześnie cały twój był fizyczny i moralny. Jeśli twoje niewydajne gruczoły czynią z ciebie człowieka niezdecydowanego, powolnego, powierzchownego, niestałego, bez wytrwałości, praktykuj spiroskopię (dobre oddychanie); twoje płuca pracując intensywnie pobudzą działalność twoich gruczołów dokrewnych, jak tarczyca, nadnercza. Pielęgnuj oddychanie; zwiększysz fizycznie aktywność twoich gruczołów dokrewnych i psychicznie dojdziesz do osiągnięcia tej mocy intensywności i szybkości, jakiej ci brakowało. Wykorzystaj okazję Ale, powiesz, ni mam żadnego interesu w natychmiastowym wykonywaniu czynu, na który się zdecydowałem. Tak. Jest czas na każdą sprawę. Życie jest krótkie. Każda dobra idea powinna zostać natychmiast zrealizowana; jutro będziesz miał co innego do zrobienia; czas na jej wykonanie przeminie. Zresztą bystrość jest zaletą tak ważną, że powinieneś ją ćwiczyć nieustannie. Dzięki bystrości, będziesz zdolny do „chwytania okazji w locie”. Często w życiu pojawia się okazja i trzeba być gotowym, by ją schwytać. Aby być gotowym na schwytanie jej, trzeba być gotowym zanim zaczniesz działać. Jeśli przepuścisz okazję, nie mówię, że już się nie powtórzy, ale jeśli się pojawi znowu, uwarunkowania będą mniej dogodne dla ciebie. Ale nie działaj bez zastanowienia Jednak, powiesz, nic nie należy robić bez zastanowienia. Ale ta refleksja polega po prostu na zrównoważeniu nauczania, które otrzymasz od kompetentnych osób. Chcę kupić ten dom; Czy jest solidny?... Jeden wykonany telefon do architekta, który w 24 godziny odkryje jego wady. Czy jest dobrze ustawiony?... Weź busolę. Czy ma obciążoną hipotekę?... Pójdź do biura hipotecznego. Czy masz pieniądze?... Czy możesz za niego zapłacić?... Przeglądnij własny portfel. Możesz w ten sposób w ciągu 48 godzin zebrać potrzebne ci informacje. Zastanowisz się kwadrans; decyzja zostanie podjęta. Franklin mówił, że jeśli miał kiedykolwiek jakieś wahania nad decyzją do podjęcia, dzielił kartkę na dwoje; z jednej strony pisał argumenty za; z drugiej strony przeciw; wtedy rozważał; jeśli oba argumenty miały taką samą wagę, wykluczał je. W końcu dostosowywał się do racji przeważającej i decydował się w takim czy innym kierunku. Nie bądź jak osiołek Buridan, który po umieszczeniu 154 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. między dwoma żłobami nie wiedział, co wybrać: czy trawę, czy siano, zdechł z głodu, bo nie wiedział, jaki żłób wybrać. Głos do ciebie mówiący Użyteczność bystrości nie ujawnia się tylko w niektórych rzadkich okazjach egzystencji, ale w każdym momencie dnia; jest to jedno z najczęstszych zachowań moralnych. Z każdym razem twój głos wewnętrzny mówi do ciebie: „Zrób to, czy zrób tamto”; często posłuszeństwo mu nie jest dla ciebie przyjemne. Zmieniasz i w końcu nie wykonujesz, bo to wszystko, co odkładasz na później najczęściej zostaje w połowie zaniedbane. Ucho słuchające tego wewnętrznego głosu bez przejścia do działania, kończy ogłuchnięciem. Nasze zmysły są przeznaczone, by pomagać organizmowi w spełnianiu potrzeb, w unikaniu grożących niebezpieczeństw. Jeśli z przyzwyczajenia nie przywiązywałbyś żadnej uwagi do ostrzeżeń twoich zmysłów, stępiłyby się i nie prowokowałyby już żadnego odruchu; jeśli obok twojego okna codziennie, co godzinę dzwoni dzwon klasztorny, już go nie będziesz słyszał, nie będzie wzbudzał w tobie żadnej reakcji. Podczas wojny wybuchy bomb, szrapneli i głos karabinów maszynowych i dział nie wzbudzał nawet żadnej uwagi żołnierzy, którzy jedli lub spali. Więc dobrze! Masz w sobie wewnętrzny głos, który w każdej chwili dyktuje ci twoje czyny; ten wewnętrzny głos odpowiada twojemu prawdziwemu ja! To on w każdej chwili mówi ci: „To jest dobre, to jest sprawiedliwe, to jest prawdziwe, oto droga, która masz iść...”. Jeśli nie nabrałeś przyzwyczajenia natychmiast mu odpowiadać, jeśli nie stworzyłeś przyzwyczajenia bystrości, twoje wewnętrzne ucho, którym jest sumienie, stępia się w taki sposób, że głos prawdziwego ja może sobie mówić, ucho sumienia będzie głuche i nie zareagujesz; zostaniesz pozbawiony pomocy dwóch niezbędnych organów dla twego życia moralnego. Jeśli przeciwnie, nabierasz przyzwyczajenia do natychmiastowego odpowiadania na wskazania swego głosu wewnętrznego, twój poziom moralny ulega uwzniośleniu. Kiedy udzielasz bystrej uwagi natchnieniom, wtedy składają się na prawdziwe intuicje. Twoje sumienie osiąga niesłychaną ostrość. W ten sposób w twojej psychice przebudzą się ukryte aż dotąd moce, śpiące uzdolnienia tym mocniejsze im bardziej będziesz przykładał do nich ucha. O dokładności Popytaj ludzi interesów i zobaczysz, jaką wagę przywiązują oni do bystrości. Czy nie zniechęcasz się do sprzedawcy samochodowego, który dostarcza ci samochód z dwoma lub trzema miesiącami opóźnienia, prze krawca, który dostarcza ci garnitur nazajutrz po odbytej uroczystości?... Ludzie nie posiadający dokładności są w stanie podrzędnym przez całe swoje życie. Tłumaczą się przywołując mnóstwo swoich zajęć. Przeciwnie, mnóstwo zajęć jest powodem do skrupulatnej dokładności. Od jak najwcześniejszego wieku ucz swoje dzieci dokładności, punktualności, bystrości. Dobieraj ich wychowawców, bo każdy wychowawca pozostawia ślady w ich umyśle; trzeba, by ich wychowawcy byli dokładni i bystrzy; przez sugestię sprzyjająco będą oddziaływali na młode umysły; sam, jeśli masz złe przyzwyczajenie przychodzić ze spóźnieniem na spotkania, na posiłki, zmień swoje przyzwyczajenia; nigdy nie jest za późno. Z zegarkiem i codziennym programem nigdy nie będziesz się spóźniał. Aby zacząć, wysil się i twoje życie przekształci się całkowicie. Nie za chwilę, ale natychmiast Twoja sytuacja w tym świecie będzie proporcjonalna do twego potencjału, do twojej własnej wartości; jeśli działasz z bystrością znacznie wzmacniasz swoje szanse. Jeśli chcesz się ćwiczyć pamiętaj, że największym faktorem, który przewodniczy twojej formacji jest autosugestia. Za każdym razem, kiedy się wahasz, powtarzaj: „Działaj teraz, działaj natychmiast, etc.”. Rozwijaj władzę wysiłku, 155 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. rozwijaj waleczność, ćwicz się cały dzień w natychmiastowym wykonywaniu jakichkolwiek zadań. „Mój pokój jest w nieładzie, natychmiast uporządkuję go, nie za pięć minut, ale natychmiast”. „Zgubiłem długopis, natychmiast mam go poszukać”. „Mam złożyć wizytę odrażającemu człowiekowi, mam się z nim spotkać za dwa tygodnie, zobaczę go nawet tego popołudnia, natychmiast do niego zadzwonię, aby się z nim umówić na spotkanie”. Prawdziwe ja rozkazuje nieustannie staremu ja, które jest posłuszne jak niewolnik. Napisz na kartce papieru następujące prawdy i rozmyślaj nad nimi codziennie przez pięć minut: „Natychmiastowa decyzja i działanie zapewniają sukces. Kiedy przewidujesz możliwość przestudiowania projektu, zrób to natychmiast w taki sposób, że gdy pojawi się okazja, będziesz zdolny bez opóźnienia podjąć określone działania. Zastanawiaj się mocno i szybko; zbierz informacje, jeśli jest taka potrzeba, ale podejmij decyzję i natychmiast ustal datę, kiedy zostanie ona wykonana”. Zastanawiaj się, ale nie wycofuj Jeśli pojawia się „twoja okazja” chwytaj ją w locie. Zawierasz w sobie nieograniczone złoża wszelkich możliwych i upragnionych zalet. Posiadasz więc w ziarnie bystrość, dokładność, poczucie porządku; ta władza powinna być pielęgnowana, aby mogła się ujawnić. Szukaj okazji, by wyrażać tę prawdę mówiąc: „Chwytaj swoją okazję” (Take your chance) w każdej godzinie dnia; w ten sposób będziesz podążał za jednym z głównych celów życia. Dzięki codziennemu programowi cierpliwie wykonywanemu i nieustannie podtrzymywanemu przez autosugestię, wyzwalasz swoje energie oraz swój wpływ społeczny i magnetyczny. Osobisty magnetyzm, tą moc przyciągania właściwa umysłom, które siebie pielęgnują uaktywni wszystkie twoje moce, spowoduje on promieniowanie wszystkiego, co jest najlepsze wokół ciebie i przyciągnie do ciebie wszystkie dobra odpowiadające na twoje pragnienia. „Kiedy jest wątpliwości, zastanawiaj się, a potem natychmiast działaj: Nigdy się nie wycofuj”. 18. Konkluzja Jesteś twórcą własnego szczęścia Jesteś własnym twórcą swego zdrowia, sukcesu i szczęścia. Twoje przeznaczenie zależy od twojej nieświadomości. Twoja nieświadomość jest owocem twojego dziedzictwa moralnego i przyzwyczajeń, które sam wypracowałeś. Niektórzy ludzie mają okazję posiadać przez dziedziczenie lub przez wychowanie zdrowie, wolę, inteligencję lub walory społeczne, które przyciągają i wpływają na innych. W spontanicznym posiadaniu tych zalet istnieje naprawdę „szansa”, ale to tylko w tych szczęśliwych okolicznościach, poczynając od narodzin lub młodości istnieje ta żyłka. Dobrze! Ci, którzy nie mają tej żyłki, mogą przynajmniej osiągnąć swoje „zdolności” przez „reedukację”; wystarczy jej CHCIEĆ, CHCIEĆ JEJ MOCNO uciekając się autosugestii. Możesz się reedukować Ta reforma samego siebie wymaga inwestycji kilku lat, już w pierwszych miesiącach osiągniesz cenne i zachęcające wyniki. Czy widziałeś akrobatów wykonujących ćwiczenia wymagające tak wiele giętkości i umiejętności?... Otóż kilka lat wcześniej, czy kilka miesięcy ci ludzie byli równie nieumiejętni jak ty sam. Powolutku za cenę wielkiej cierpliwości, wytrwałości, energii doszli do wykonywania akrobacji, które podziwiasz. Tak samo można z ciebie uczynić osobę energiczną, 156 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. spokojną, miłą, wpływową jak zrobienie akrobaty czy pianisty. „Higiena, ćwiczenia kultury fizycznej i moralnej, cierpliwość, energia, praktyka autosugestii, takie są warunki, aby posiadać: ZDROWIE, WAŻNĄ SYTUACJĘ PROFESJONALNĄ lub SPOŁECZNĄ, SZCZĘŚCIE. Oto program do zastosowania, walory do zdobycia: Twoje idee Idea jest jasną wizją do osiągnięcia i najlepszym programem, by do tego dojść. Aby to osiągnąć, trzeba ćwiczyć się w następujących umiejętnościach: a) KONCENTRACJA – Zawiera w sobie trzy akty, trzy stany psychiczne: uwaga, samokontrola i ciągłość w pracy. b) SUGESTIA – Auto i heterosugestia. Rachunek sumienia. Badanie świadomości, nieświadomości, podświadomości, nadświadomości. c) PAMIĘĆ – Trzeba rozwijać pamięć liczb, imion, przedmiotów, wydarzeń i osób. Twoja wola To wykonanie idei; to przejście z idei do czynu przez autosugestię. Badaj środki wychowywania i rozwijania jej. a) ŚRODKI FIZYCZNE – Przybieraj postawę mocną, pozytywną; usuń pasożytnicze ruchy, zachowuj wygląd mocny, człowieka woli. Wykonuj gimnastykę z uwagą od 10 do 20 min każdego dnia. Zachowuj higienę ogólną i pożywienia. b) ŚRODKI MORALNE – Samokontrola, opanowanie siebie, słów, myśli, uczuć, czynów. Zaprawianie się do spokoju: unikaj ludzi nerwowych. Przykładanie się, ciągłość; nigdy nie zatrzymuj się w wykonywaniu podjętego zadania. Zmysł organizacji Porządek polega na zmyśle organizacji, na metodzie: a) Porządek w czasie: ułóż program na miesiąc, na osiem dni, na rok, dla każdej pracy. Zawsze układaj i wykonuj program. Miej porządek w najmniejszych sprawach. Każdego wieczoru poisz swój dziennik. Przypominaj sobie swój dzień zaczynając od ostatniego czynu i kończąc na pierwszym. Każdej niedzieli zrób bilans tygodnia. Tak samo podsumowuj każdy miesiąc. Jest to sposób rozwijania pamięci i nabywania przyzwyczajenia porządku i zorganizowania. b) Porządek w przestrzeni: jedno miejsce n każdą rzecz i każda rzecz na swoje miejsce; układaj wszystko z taką troską jak niewidomy. Jaki jest więc sposób, technika wykonywania powyższego programu?... Autosugestia. Kto rozwinie u siebie Ideę, Wolę i Porządek przez autosugestię, będzie „asem” w swojej karierze. Notatki o Wiktorze Pauchet (1869-1936) Raymond de butle Oto, przyjaciele czytelnicy kilka linii o Wiktorze Pauchet, autorowi tej książki, który poświęcił swoje życie leczeniu ciała i strzeżeniu ducha. Ten bardzo wielki chirurg przyczynił się do wielkiego postępu w swojej sztuce, ale również w metodach i technikach, które mu służyły. Jego niezależność, jego świetlista kariera, jego renoma 157 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. światowa, wzbudzała za jego życia u wielu zazdrość, która dopiero ustała jakiś czas po jego śmierci. Urodzony w Amiens, w mieście wojny z 70 r., jego ojciec3 był znanym adwokatem w stolicy pikardyjskiej, odważnym obrońcą ludzi ubogich. Przez swoją matkę, był Normandem z rodziny arystokratycznej. Jedne z jego wujów ze strony matki skończył karierę jako ambasador Francji w Ameryce Łacińskiej. Wywodząc się z dosyć zróżnicowanego środowiska; dziadek nauczyciel pikardyjski, inny markiz normandzki, wygląda na to, że cnoty tych dystyngowanych linii rodowych w nich się splotły. Prawdę mówiąc wcześnie zaczął korzystać z mocnego motoru: siły moralnej i wartości wychowania swoich rodziców. Uczeń jezuitów, nie zawsze uległy, maturzysta o specjalizacji matematycznoprzyrodniczej, Victor Pauchet odkrywa medycynę jako powołanie, co nie obyło się bez trudności: jego ojciec chciał widzieć go jak siebie w todze. Stopniowo drugi jako ekstern i pierwszy na swoim pierwszym kursie na internie szpitali Paryża, w 1892 jest internistą szczególnie cenionym przez profesorów Chauffarda, Peyrota, Guyona, Labbé i Richelota, którzy wszyscy przejechali z Paryża do Amiens w 1897, aby wziąć udział w uroczystości ślubnej ich dawnego ucznia. Rzadkie świadectwo szacunku i przywiązania. Od tej pory Pauchet ujawniał zdolności chirurgiczne, które zadziwiały jego mistrzów. Opowiadają, że podczas operacji, w której asystował jednemu z nich, ten praktykując laparotomię badawczą tj. po otarciu brzucha chorego stwierdził, że jego stan był zbyt zaawansowany, iż mógłby operować. „Nie, niemożliwie Péan, być może...”, zamruczał. Péan był pierwszym chirurgiem Paryża. Przygotowywał się do ponownego zszycia, kiedy jego internista powiedział: „Proszę pana, chcę to zrobić”. Po krótkiej chwili wahania, szef zaakceptował i stał się asystentem swojego ucznia, pomocnikiem w jego operacji, która się powiodła. „Świetny uczeń interny Paryża, Pauchet miał prawo spodziewać się zdobycia wybranych miejsc w ciele nauczycielskim (J. Crinon, 1936). Odżegnał się pójścia za tą oficjalną karierą pragnąc stanąć na własnych nogach swojej praktyki lekarskiej. Ówcześnie oceniono z pogardą jego powrót na prowincję. Doktor medycyny w 1896, profesor wydziału w swoim rodzinnym mieście, Victor Pauchet stworzył ośrodek chirurgii a Amiens, którego sława rywalizowała z ośrodkami paryskimi, a wkrótce przekroczyła granice Francji. Zacytuję tu dwie anegdoty. Kiedy Clémenceau został skazany na operację prostaty, zwrócił się do doktora Paucheta w Amiens jako do najbardziej umiejętnego technika w tej materii, autora sposobu operowania gruczołu krokowego. „Tygrys” musiał wyrzec się swojego pomysłu z obawy skandalu w paryskim świecie medycznym. W 1914 r., piętnastu chirurgów amerykańskich przyjechało do Europy, aby zobaczyć, co działo się tam w ich dyscyplinie. „Ale zwłaszcza, polecono im, nie opuszczajcie kontynentu zanim nie zobaczycie się z Victorem Pauchetem z Amiens”. Od sierpnia 1914 r., był na froncie prosząc o służbę jako lekarz szef ambulansu nr 2 w drugim korpusie armii. W kilka tygodni jego ambulans przyjął 6000 rannych. Wyjątkowa organizacja, jaką na miejscu zorganizował pomoc, jaką się otoczył w Sanite-Menehould spowodowały, że był pierwszym chirurgiem udekorowanym na froncie i cytowanym przez Joffre jako przykład dla armii. Pewna liczba jego metod zajęła wręcz przeciwne stanowisko w medycynie wojskowej, prowokując szybko powstanie przeciwko niemu konserwatystów Paryża. „Wtedy właśnie jego godne podziwu wyczucie chirurgiczne pozwoliło mu na Victor Paucher (1839-1922), po ukończeniu prawa w Paryżu osiągnął posadę obrońcy w Amiens (1867), którą odsprzedał, w 1883 aby stać się adwokatem Trybunału aż do 1912. Był doradcą prawnym biskupów Amiens i przewodniczył czy zarządzał Konferencjami św. Wincentego a Paulo, Matki Bożej, i Katolickimi Kręgami Robotników. 3 158 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. amputację parówkową, która ocaliła życie tylu zranionym od czasu wojny” (T. De Martel, 1936). To określenie trochę śmiałe „parówki”, jakim nazwał doktor Pauchet metodę amputacji szokowało mentalności jemu współczesne i operacja została zakazana we wszystkich ambulansach na froncie przez uwagę G.Q.G. Pauchet nawet został zesłany do Angoulême! Aby udać się do Angoulême trzeba przejechać przez Paryż. Zaczekał tam na najbliższy seans akademii chirurgii, gdzie „parówka” była na tapecie obrad. Wszedł incognito, posłuchał swoich przeciwników, a potem poprosił o słowo, czym w efekcie zdobył sobie sympatię całej sali. Później jego metody wojenne dzięki poparciu wyższych umysłów jak Tuffier, zostały uznane i narzucone. Co najważniejsze, amputacja „parówkowa” przechrzczona na ucięcie płaskie (fr. section plane), stało się klasyczne, i zamiast w Angouleme ofiarowano Pauchetowi służbę wojskowym i cywilom w najlepszych paryskich szpitalach. Po przejściu do cywila zorganizował klinikę przy ulicy - rue de Turin i stał się w 1919 chirurgiem szpitala Saint-Michel, instalując się ostatecznie w Paryżu. W tym ostatnim szpitalu dzięki wdzięcznemu darowi jego przyjaciela Piotra de Gunzbourg, zięcia sławnego Deutsch de la Meurthe, stworzył pawilon chirurgii jednej z najbardziej nowoczesnych w Europie i jeden z najbardziej wziętych na świecie, kiedy w nim operował. W ten sposób kapitały wielkiego Żyda uczyniły ze szpitala SaintMichel wolny i katolicki, centrum chirurgiczne, „którego światowa moc przyciągania pozostawiała daleko w tyle służby oddziału chirurgii akademii medycznej” (La Clinique, 1936). Cała elita globu ziemskiego nadciągała przez piętnaście lat, by przyglądać się Victorowi Pauchet operującemu i otrzymywać od niego cenne uwagi, które lubił upubliczniać przy okazji każdej operacji. Mayo z Rochester (Anglia), Dominguez z Hawany, Alessandri i Basitannelli z Rzymu, Lane z Londynu, Moyinihan z Hamburga, Recasens z Madrytu, Trias-Pujol i Ribas z Barcelony, Finsterer z Wiednia, Jonnesco z Bukaresztu, Shoemaker z Hagi, Roux z Lozanny, Donati z Mediolanu, aby zacytować tylko niektórych ówcześnie najbardziej znanych, uczyni się od niego jasności francuskiej mistrzowskiej techniki chirurgicznej. Osobowości ze świata nauki, literatury, polityki przychodzili również do niego. Claude Ferrère, autor „Bitwy” tak oddał swoje wrażenia, które mógł odczuć człowiek niewtajemniczony: „Przypominam sobie patetyczną chwilę, tę, kiedy Pauchet po otwarciu swego pacjenta stwierdził raka, który opanował jelito grube znacznie bardziej powiększonego niż można było przypuszczać. Widziałem go, jak pochylał się nad otwartym ciałem niczym generał nad planem na polu bitwy. Wahał się, obliczał i zadecydowało z nagłą energią, która napełniła mnie podziwem. Widziałem tam jeden z największych spektakli, jakikolwiek w życiu mogłem widzieć”. „W tym okresie prawie 20 lat zawierającym również służbę w wojsku i jego śmierć, pisze Thierry de Martel, Pauchet najbardziej aktywnym chirurgiem paryskim, najwięcej pracującym, najbardziej promieniującym. Kiedy wędrowałem po świecie zawsze byłem poruszony faktem, że jedynymi chirurgami francuskimi naprawdę znanymi na świecie byli Jean-Louis Faure, Leriche i Pauchet”4. Kariera Victora Paucheta została zatrzymana w 1934 r. przez wypadek samochodowy, z czego po dwóch latach umarł. Był na szczycie swoich możliwości i został wybrany prezydentem kongresu chirurgii do 1936 r. „Nasze najwyższe wyniesienie, mówił Jean-Louis Faure, i nie ma nic innego mu równego”. Z tej okoliczności Robert Didier chirurg i erudyta przytacza bardzo znaczącą anegdotę skrajnej wrogości, jaką w oficjalnym świecie wywoływało powodzenie Paucheta: „Oficjalny świat, z Hartmannem na czele widział niebezpieczeństwo prawdopodobieństwa jego wyboru, podjął kroki dotychczas nie stosowane; kiedy w Był członkiem wielu akademii zagranicznych jak akademia królewska w Madrycie, Instytut w Coimbrze, etc... i był odznaczony ważnymi honorami jak wielki oficer Sanit-Sava, komandor zakonu słońca, etc. 4 159 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. inne lata urny wyborcze krążyły bez kontroli w dużym amfiteatrze, dla kandydatury Paucheta musieliśmy przechodzić pojedynczo przed biurem i ukazywać naszą tożsamość przed głosowaniem. Tym niemniej i tak został wybrany. W poprzednim roku został pokonany tylko dwoma czy trzema głosami przez Cunéo (R. Didier). Ta wściekła zazdrość pochodząca od niektórych baronów fakultetu ciążyła mu bardzo. Bronił się pracując tylko lepiej od nich lub przez humorystyczne powiedzonka jak następujące. Jednym z jego najbardziej nieprzejednanych wrogów był profesor Pierre Duval, zresztą bardzo dobry chirurg. Otóż „chory na raka żołądka zwrócił się przez swego lekarza do chirurga Piotra Duvala. Ten zbadał chorego i dał list jego lekarzowi: twój chory ma raka nie do zoperowania. Zostaw go niech umrze i nie rób nic. Ale chory gdzie indziej się poradził i przyszedł do doktora Paucheta. Ten go zoperował i odesłał do domu. Po roku przyszedł do swojego chirurga. Był przekształcony, przy kości, miał się doskonale. Panie doktorze, powiedział Pauchetowi wdzięczny pacjent, co mogę miłego dla pana zrobić? Więc dobrze, przyjacielu, odpowiedział mu chirurg, jeśli naprawdę chcesz sprawić m przyjemność, pójdziesz do doktora Duvala, jestem pewien, że będzie skrajnie uradowany, gdy ciebie zobaczy! I tak dawny chory zrobił” (R. Didier, 1970). Mocne linie życiowe Paucheta mogą się zawrzeć w dwóch słowach: skuteczność i niezależność. Związane z inteligencją otwartą i skupioną, z autentycznym geniuszem technicznym i wielką wolą służby, jakie czerpał ze swojej wiary chrześcijańskiej, „skuteczność pozwoliła mu wejść na niebotyczne szczyty renomy chirurgii francuskiej” (A. Calmette, 1928). „The best franch surgeon of actual time”, mówił o nim lord Berkeley Moynihan, jego homolog brytyjski w 1933 r. Co do niezależności, ten suwerenny smak wolności uczynił z niego jedną z najbardziej oryginalnych postaci chirurgii w jego czasie. Victor Pauchet „książę chirurgii francuskiej”, pisał w 1934 r. Leon Daudet, dawny prowizoryczny internista z promocji Paucheta, straszny prosektor „uśmierconych”. Tam, gdzie wielu się powodzi w konkursach i akademiach, on odnosił sukcesy swoim własnym geniuszem mimo „akademików”. W historii chirurgii francuskiej jego świetlista kariera czasami przygłuszana jest jedyną, o której mówią z uznaniem Pean, de Doyen i Thierry Martel. Bez wątpienia jego wyższość została oficjalnie uznana we Francji znacznie później. W 1928 r. otrzymał komandorię, ale z racji wojskowej. W 1934 został wybrany prezydentem kongresu chirurgii, ale w warunkach, jakie znamy. Za jego życia encyklopedia Laroussa poświęciła mu artykuł biograficzny, ale nie został wznowiony, choć figurują tam dzisiaj chirurgowie słabsi od niego z tamtych czasów5. Nie wszyscy oficjele byli do niego wrogo nastawieni, niektórzy nawet otwarcie świadczyli z podziwem: „Aktualnie jesteś bardzo popularnym na świecie i wcale się temu nie dziwię” oświadczał mu w 1928 r. profesor Tuffier z akademii medycznej. „Można mierzyć wartość człowieka, powiedzmy chirurga, po mocy jego promieniowania. Twoja rozciąga się na wszystkie kierunki: Amiens było za małe, Paryż wkrótce nie wystarczał, promieniowałeś poza granice Francji i do granic świata”. Edmond Delorme jeden z twórców chirurgii płuc, profesor z Val-de-Grâce i przewodniczący akademii medycznej pisał do niego w 1921 r.: „Kontynuuj bez poddawania się wpływom wszelkiego rodzaju zazdrości i zawiści, należy się tobie, twoim i twojemu krajowi, w którym nigdy dosyć wspaniałych dzielnych ludzi, by trzymać swe chorągwie, a który potrzebuje, by ciągle mu pokazywano, że u nas postęp nie może mylić się z hierarchią”. Sławny urolog Jean Marion, w 1919 r.: „Jakąkolwiek byłaby twoja skromność, wiesz bardzo dobrze, jaką masz cenę; wiesz bardzo dobrze, że jeśli zamiast emigrować do Amiens, pozostałbyś w Paryżu, twoja sytuacja byłaby taką dzisiaj, że miejsce profesora medycyny operacyjnej byłoby tylko dla jednego 5 Plac w Amiens, w jego rodzinnym mieście i wiele ulic z regionu paryskiego noszą jego imię. 160 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. kandydata i z pewnością pierwszy uznają, że Fakultet miałby rację”. I Antonin Gosset, jeden z pierwszych „urzędników” w 1918 r. powiedział: „Tu jesteś bez kontekstu, jedna z chwał chirurgii naszej ojczyzny, a być przez ciebie uznanym chirurgicznie jest dla mnie największym uznaniem”. Poza światem chirurgicznym Pauchet znał przyjaźń lub wsparcie osobistości pierwszorzędnych, którzy go uznawali za wyjątkowego artystę i rzemieślnika symbiozy medyczno-chirurgicznej i otwartości chirurgii na postęp innych nauk. Spomiędzy nich mogę zacytować klinicystów i fizjologów jak Charles Achard, Noël Fiessinger, Arnold Nette; psychiatrów i neurologów takich jak Octave Crouzon, Maxime Laignel-Lavastine, Pierre Emile Roux, wynalazca seroterapii Albert Calmette z BCD etc. Ten ostatni pisał do niego w 1928, kiedy nie mógł być obecny na ceremonii dla uczczenia Victora Paucheta: „Byłbym bardzo szczęśliwy gdybym mógł tobie powiedzieć jak bardzo następcy Pasteura obserwują z sympatią twoje wspaniałe wysiłki dla postępu tej wiedzy chirurgicznej, której tak szlachetnie służysz... Miałbym prawo i obowiązek złożyć hołd jednemu z ludzi wiedzy i serca, którzy najbardziej przyczynili się do wyniesienia na szczyty renomę chirurgii francuskiej”. Niezrównany operator, twórca zwłaszcza w chirurgii przewodu pokarmowego6, Pauchet nie tylko był wielkim chirurgiem, bo jego pacjenci interesowali go znacznie bardziej niż akt operowania, przez który ich leczył. „Najpierw i długo później trzeba, by chirurg zajmował się troską przed i po operacji” (Blériot, 1947). Chciał znać przyczyny choroby i leczenie oraz sposób życia pozwalający chorym znaleźć równowagę, która nie tylko pomoże zapobiec nawrotowi choroby, ale przywróci im pełnię zdrowia, jakiej nigdy wcześniej nie znali. „Interesował się wszystkim” (T. de Martel) i z postępu nauk natychmiast wykorzystywał zastosowanie zdolne polepszyć jego zawód. W ten sposób dokonał wielkiego postępu w praktyce aseptycznej, technik anestezji miejscowej, anestezji ogólnej, transfuzji. Jako jeden z pierwszych stosował elektryczny nóż chirurgiczny, film do nauczania chirurgii. Należne mu jest ojcostwo rysunku animowanego do tego samego nauczania i jego mnóstwo publikacji dotyczących psychologii chorego, co pokazuje, że zajmował się psychosomatyką zanim powstała. „Należy do mojego obowiązku powiedzieć głośno, że Pauchet był więcej niż asem w chirurgii, napisał doktor Gaehlinger, i cenionym chirurgiem, że był również i przede wszystkim wielkim uczonym... nie ograniczał się do samej techniki chirurgicznej, ale wysilał się przez nieustanną pracę wypełniać cel, który wyznaczył sobie z żywą wiarą: leczyć nieszczęśliwych, nieść ulgę cierpiącym”. Wszystkie jego ruchy rąk, jego tysiące ulepszeń operacyjnych, które pojawiały się każdego dnia chciał, aby cała profesja lekarska z nich korzystała. Założył w tym celu „Ilustrowaną praktykę chirurgiczną”, jedyne dzieło popularyzatorskie wyspecjalizowanych technik we współpracy z rysownikiem medycznym Dupretem, który miał wyłączność, w której brali udział najlepsi operatorzy tamtych czasów. Corocznie publikowana w pięciu językach, „znajduje się w rękach chirurgów całego świata... Wystarczy zajrzeć w tę książkę i w kilka chwil uczmy się dokładnych kierunków precyzyjnego operowania; czyż nie przez tę książkę niezrównaną, mamy jeszcze jeden dowód realizacji cnoty nauczania Victora Pauchet?” (Louis Dartigues). 6 Oto jego główne wynalazki stosowane do dzisiaj: wycięcie żołądka w rynience. Technika zamknięcia dwunastnicy w trzech planach. Nacięcie, by dostać się do trzustki. Amputacja ścięciem płaskim. Pinceta do dwunastnicy, kleszcze miażdżące i otwarte, kleszcze trzymające prosto i zgięte, kleszcze do składania brzegów ran, kleszcze do umieszczania agrafek, wkładka, nóż, igły do anestezji miejscowej i regionalnej, wiosło, szczypce uchwytne, oscylujące siodełko, etc. Innymi słowy podstawowe ulepszenia, jakich dostarczył licznym technikom są niezliczone. W tym temacie możemy cytować wielki wkład do operacji Finsterera, który sam powiedział, że jego operacja nie powinna już nosić jego imienia, ale imię Paucheta. 161 III. Kultura psychiczna i moralna. 16. Pragnienie, wola i czyn. Inne doskonałe dzieło praktycznego nauczania w tym rodzaju „Anatomia kieszonkowa” jeszcze wydawana w 1976 ponad 50 lat po jej pierwszym ukazaniu się! (Studenci nazywali ją anatomią w wydaniu Paucheta – gra słów języka francuskiego). Prosty spis setek książek i artykułów opublikowanych przez Paucheta od 1896 do 1936 daje przegląd rozciągłości jego refleksji i jednocześnie jego woli stymulowania schodzących się poszukiwać, których wagę przeczuwał. Ta nieustanna troska dzielenia się z jak największą liczbą tych, którym chciał być użyteczny doprowadziła go do opublikowania w wyd. Olivena „Droga Szczęścia”, jak i książek ją dopełniających. Od jej ukazania się w 1927 to dzieło rozprowadzane w wielu językach było książką do poduszki wielu ludzi, którzy potrafili zaczerpnąć z niej konieczne siły w trudnych chwilach swego istnienia. Niektórzy krytykowali te dzieła, głównie za ich formę. Przypominam, że ta książka była dyktowana na dyktafonie przez autora, poczynając od konferencji, jakie prowadził lub pisanych na bieżąco artykułów. Cały pochłonięty swoją lekarską działalnością Victor Pauchet nie miał czasu na dzieła pisarskie i rzucał w stylu telegraficznym refleksje i przepisy, które tym bardziej były dynamicznym skrótem wytyczającym własną regułę życia i bogate doświadczenie praktyka. Jeśli mogło to przeszkadzać niektórym krytykom, umysły jaśniejsze i światlejsze przyjmowały bardzo dobrze jego dzieła jak Eugène Brieux, Roland Dorgelès czy Maurice Maeterlinck, który napisał odnośnie ostatniej książki Paucheta, „Kieszonkowa anatomia”: „Ta książka jest wspaniała, zdecydowana ale nie za poważna, i moja mała kapryśna osóbka, która jest niczym przy tej od wielkiego lekarza, już korzystała z jego przepisów. Jestem szczęśliwy, że zostały potwierdzone tak wspaniale dopełnione. Będzie to już „vademecum” mojego zdrowia... Jest to lekkie, wspaniałe, radosne i płynące z pięknego źródła. Smakowałem tę książkę jako amator, jak smakuje się dobry i mile widziany dojrzały owoc” (M. Maeterlinck, 1932). Victor Pauchet zmarł przedwcześnie w wieku 67 lat z powodu wypadku samochodowego, który miał miejsce dwa lata wcześniej. Złamanie podstawy czaszki uniemożliwiła mu całkowicie działalność. Straszne doświadczenie dla człowieka tak aktywnego i dla umysłu również tak żywego. Przeżył to jako chrześcijanin, bo potrafił zachować Wiarę w epoce przesiąkniętej pozytywizmem. Przeciwnie do niektórych wielkich gwiazd chirurgii jego czasu, był całkowicie pozbawiony czczej, ostentacyjnej próżności. Jak mówił Thierry de Martel, który dobrze go znał, był człowiekiem subtelnym, wygładzonym i ekstremalnie rozwiniętym pod każdym względem. Uzdolniony spontanicznym czarem najpierw był prostym i życzliwym. Daleko od bycia specjalistą w wąskim tego słowa znaczeniu, przeciwnie miał bardzo szeroką kulturę ogólną. Jego dobroć i miłość były dobrze znane i wielu jest tych, którzy z tego korzystają. Raymond Buttler Dawny internista szpitali Paryża Profesor honorowy kliniki chirurgicznej Chirurg honorowy szpitali w Amiens 162