„Odsiedzi” nie 8, a10 lat

Transkrypt

„Odsiedzi” nie 8, a10 lat
DZIŚ W PREZENCIE PORTRET
OJCA ŚWIĘTEGO
ZACHOWAJ GO
NA PAMIĄTKĘ WIZYTY
PAPIEŻA W POLSCE
Piątek 22.07.2016
cena 3,00 (w tym 8% VAT)
www.pomorska.pl
www.facebook.com/gazetapomorska
K U J A W S K A
NAKŁAD 71.200 // ROK LXVIII // NUMER 170 (20.648) // ISSN 0867-4965 // NR INDEKSU 350184
Włocławek
Jest nerwowo.
Czy wszyscy
nauczyciele będą
mieli pracę? STR. 10
FOT. FILIP KOWALKOWSKI
FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
Włocławek, Aleksandrów, Radziejów, Lipno
Wydanie 2W9
Sport
Ewa Swoboda
pobiła kolejny
rekord na MŚ
w Bydgoszczy STR. 32
Magazyn
Bartosz K.
z Grudziądza
zgwałcił 9-latka.
Sąd Apelacyjny
w Gdańsku wydłużył
karę więzienia
dla zbrodniarza
z 8 na 10 lat
Jest sprawa: Tzw.
domki holenderskie ni to dacza, ni kamper
i do tego prawo o nich
zapomniało a STR. 13-14
ŚDM: Nasza młodzież jedzie do Krakowa a STR. 16
a STR. 4
„Odsiedzi” nie 8, a 10 lat
REKLAMA
FOT.PAWEŁ SKRABA
Reportaż: On, ona
i wikary a STR. 17
Nr ISSN 0867-4965
Nr indeksu 350184
C026002236A
02//
Roman
Laudański
Hit sezonu
ogórkowego
P
rawo i Sprawiedliwość
postanowiło wynająć
zagraniczną agencję reklamową, która poprawiłaby
notowania Polski w świecie.
Nie wiem, z usług której agencji pijarowej obecnie korzysta
PiS, ale wtopa z dwukrotnym
projektem podwyżek wynagrodzeń dla naszych VIP-ów
świadczy o tym, że posłowie
nie słuchają doradców
od pijaru. Być może myśleli,
że skoro Polacy wyjechali
na wakacje (przecież nie
wszyscy), to nikt nie zwróci
uwagi na to, że parlamentarzyści podniosą swoje wynagrodzenia. Komentatorzy zastanawiają się również, czy
o pracach nad tymi projektami wiedział, czy nie wiedział
Jarosław Kaczyński i jak bardzo był zły na pomysłodawców. No na taką samowolkę
w PiS z pewnością nikt by się
nie zdecydował, a już z pewnością nie nasz poseł Łukasz
Schreiber. Partia musiała dobrze przekalkulować, że skoro
dała na drugie dziecko 500
plus, obiecała mieszkanie plus
i powrót do wcześniejszych
emerytur, to teraz może dać
sobie 5000 plus i nikt tam zer
nie będzie liczył. Na początku
kadencji, kiedy ma się jeszcze
wysokie poparcie, to i można
robić takie wrzutki.
teraz spójrzmy na to
chłodnym okiem: czy
za to, że wybrańcy narodu
siedzieli dniami i nocami, to
im się nie należy podwyżka?
Przecież to nie jest praca
na dwa etaty, a na trzy. Naprawdę się dziwię, że Inspekcja Pracy jeszcze nie skontrolowała tej warszawskiej instytucji przy ul. Wiejskiej, bo jak
to się ma do bezpieczeństwa
i higieny pracy? A pan prezydent Duda, który po nocach
przyjmował przysięgi jedynie
słusznych sędziów, to co - nie
powinien zarabiać więcej?! Jakoś teraz głupio się przyznać,
że PiS chce władzy nie po to,
żeby rządzić i zmieniać Polskę, ale po to żeby wreszcie
godziwiej zarabiać. Rząd się
zawsze wyżywi, co przewidział Jerzy Urban.
eszcze kilka dni temu mogło się wydawać, że posłowie PiS są ideową drużyną,
która będzie robiła dobrą, a nie
dojną zmianę, a tu taki pech.
Wyszło szydło z worka. ¹
A
J
Nie przegap
w „Gazecie
Pomorskiej”
sobota, 23 lipca
Światowe
Dni Młodzieży
6 stron dodatku poświęconego temu wyjątkowemu
wydarzeniu, odbywającemu
się w tym roku w naszym kraju
wtorek, 26 lipca
Zwierzak w domu
Poradnik dla posiadaczy
domowych pupili
środa, 27 lipca
Deweloperzy
Kujaw i Pomorza
Planujesz zakup domu
lub mieszkania? To dodatek
dla Ciebie!
Strefa Agro
- wydanie specjalne
Co rośnie u nas na polach?
Żniwo jest twoje - gdzie i jak
magazynować zboża?
czwartek, 28 lipca
Wakacyjny
rozkład jazdy
Jakie atrakcje nie mogą
umknąć Waszej uwadze
w przyszłym miesiącu?
Opiszemy sierpniowe
wydarzenia w regionie,
które naszym zdaniem
warto zobaczyć
Letni ogród
Choć połowa lata już za
nami, to nie koniec pracy dla
działkowców! Podpowiemy,
jakie prace warto wykonać
w sierpniu w ogrodzie
DZIŚ IMIENINY
OBCHODZĄ:
pomorska.pl w liczbach
69 515
342 373
unikatowych użytkowników
odsłon
Magdalena, Milena, Lena
JUTRO:
Brygida, Apolinaria, Bogna
ŹRÓDŁO: GEMIUS Z 21.07.2016
DZISIAJ
MAX
25
MIN
15
Rozmowa „Gazety Pomorskiej“
PO - ciągle nie mogą się otrząsnąć po przegranej
z dr. PATRYKIEM TOMASZEWSKIM, politologiem
z UMK w Toruniu, o problemach Platformy Obywatelskiej
Co z tą Platformą? Nigdy nie
przestaną się rozliczać?
W PO rozliczenia zaczęły się
dość szybko - już po wyborach. Okazało się, że po odejściu Donalda Tuska ujawniły
się różne grupy wpływów „baronów”. A później nie
wszyscy byli zgodni co
do przywództwa Grzegorza
Schetyny. Moim zdaniem,
z tego wynika większość ich
problemów.
„Platforma zgubiła spuściznę
Tuska” - twierdzi wyrzucony Jacek Protasiewicz.
Spadek poparcia dla PO wynika z dobrego wyniku PiS przecież ktoś musi stracić,
żeby zyskał ktoś inny. Pojawiła się Nowoczesna, nowe
ugrupowanie, które przejęło
część poparcia.
Natomiast w Platformie Obywatelskiej toczą się wewnętrzne walki, no i mamy
marazm po przegranych wyborach. Ciągle nie mogą się
z tego otrząsnąć. A kiedyś
Donald Tusk mówił, że nie
ma z kim przegrywać...
Platforma stała się bardziej partią wodzowską?
FOT. JACEK SMARZ
Druga strona
Od redaktora
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
b Dr Patryk Tomaszewski:
- A kiedyś Donald Tusk mówił,
że nie ma z kim przegrywać...
- Wcześniej spory łagodził silny
lider - Donald Tusk. Kimś takim
nie okazał się Grzegorz
Schetyna. I jeśli chce w silny
sposób rządzić partią, to musi
pozbyć się politycznych przeciwników. A kimś takim był
w PO Jacek Protasiewicz.
A Michał Kamiński? Czym mógł
zaszkodzić Schetynie?
To ciekawa postać. Zaczynał
w Narodowym Odrodzeniu
Polski, był w ZChN, w Akcji
Wyborczej „Solidarność”.
W PiS był spin doktorem,
a skończył jako doradca premier Kopacz. Usuwając Kamińskiego, Schetyna uderza
w środowisko byłej premier.
Może były jeszcze inne zakulisowe powody? Nie wiem.
Ewa Kopacz odejdzie z PO?
Są dwa scenariusze: jej środowisko zostanie na tyle osłabione, że jej pozycja ulegnie
zmarginalizowaniu i usiądzie
w czwartym szeregu. Według
innego scenariusza, może zostać zmuszona - w geście solidarności - do odejścia, co np.
pozwoliłoby jej budować nową formację.
Między Ewą Kopacz a Grzegorzem Schetyną nie ma chemii?
Możemy się tego tylko domyślać. Była premier byłaby naturalnym liderem obok Grzegorza Schetyny, ale nie różniła
się niczym od liderów wojewódzkich Platformy.
Przy tak małym poparciu w PO
powinna obowiązywać zasada:
wszystkie ręce na pokład.
Tak się wydaje, bo po przegranych wyborach należy zbudować nową narrację, coś narodowi zaproponować. A Platformie zaszkodziły Komitet
Obrony Demokracji i Nowoczesna. PO nie odnalazła się
też po aferach. Nie szukają też
szerokiego porozumienia
w innej konfiguracji,
a Protasiewicz chyba był tego
zwolennikiem. Część osób
z tej partii myśli, gdzie się ratować. Nie myślą o odbudowie partii, bo łatwiej jest zbudować coś nowego, co ma
społeczne poparcie, niż odświeżać rozpadający się twór.
Tak było z Akcją Wyborczą
„S”, Samoobroną i SLD. Nie
mieli nowych pomysłów, które przyciągnęłyby starych
i nowych wyborców.
„Jedyną alternatywą dla PiS jest
Nowoczesna” - twierdzi Ryszard
Petru.
Patrząc na sondaże z ostatnich
miesięcy, to Nowoczesna nie
zdobyła większego poparcia.
Nie mają też konkretnego programu, poza walką o Trybunał
Konstytucyjny.
Czy to oznacza, że będziemy
skazani na wieloletnie rządy
PiS?
Niewiadoma jest przyszłość
środowiska KOD. To duża grupa
na razie bezpartyjnych ludzi. To
jest ich siła. Być może przekształca się przynajmniej
w ruch społeczny, który może
będzie chciał zaistnieć na scenie
politycznej? PiS, m.in. dzięki
500 plus, znalazło poparcie
w grupie skrzywdzonych.
PiS strzeliło sobie w stopę propozycjami podwyżek?
Może myśleli, że w okresie
ogórkowym łatwo przejdzie ta
zmiana? W skali budżetu państwa to kwoty niewielkie, ale
zwykły obywatel odczuwa to
jednoznacznie: władza robi
sobie „dobrze”. a ¹
ROZMAWIAŁ
ROMAN LAUDAŃSKI
towa będzie dostawała wynagrodzenie, powinna wiedzieć, co do niej należy, a przede wszystkim wywiązywać się z tego. Jestem jednak ciekawa, kto będzie ją rozliczał z powierzonych obowiązków. Oby nie
wyszło na to, że będą one tylko formalnością. Moim zdaniem, pierwsza
dama powinna zabierać głos w różnych sprawach społecznych, szczególnie ważnych dla kobiet. Nie sądzę
jednak, aby po wyznaczeniu jej pensji
i obowiązków w praktyce coś się
w tej kwestii zmieniło.
CZYTELNICZKA Z POWIATU
TORUŃSKIEGO
łudnie lub weekend, bo albo mam
dodatkowe zajęcia z uczniami, albo
poprawiam ich prace, albo też przygotowuję się do lekcji. Nie zamierzam jednak nikogo przekonywać,
że te dwa miesiące wakacji są nauczycielom niezbędne do regeneracji
sił. Ci, którzy nam zazdroszczą, wiedzą przecież swoje.
NAUCZYCIELKA Z TORUNIA
„Gazeta”, słucham: tel. 800 170 755
Piłkarze nie dorastają
lekkoatletom do pięt
A Chcę pogratulować „Pomorskiej”
bardzo smacznego dodatku sportowego, który ukazał się w poniedziałek. Czytam różne gazety
i uważam, że ten dodatek zasługuje
na wyróżnienie. Przeczytałem
w nim m.in. wypowiedź Adama
Kszczota, mistrza Europy na 800
m. Powiedział on, że przeciętny kibic nie docenia sukcesów w innych
dyscyplinach niż piłka nożna, a piłkarzy wychwala się za samo wyjście. W pełni się z nim zgadzam.
Moim zdaniem, piłkarze nie dorastają do pięt siatkarzom, piłkarzom
ręcznym czy lekkoatletom.
JERZY Z KRUSZWICY
To wstyd, że rządzący mieli
dostać podwyżki
A Jestem oburzony podwyżkami,
które chciał sobie przyznać rząd.
Uważam, że to skandaliczne zachowanie. Emeryt dostaje 79 groszy
więcej na miesiąc, a nasi rządzący
po kilka tysięcy. Nie rozumiem, jak
można tak postąpić! Wstyd! Taki
rząd to hańba dla Polski!
ANDRZEJ Z WŁOCŁAWKA
Rząd zaśmiał się Polakom
prosto w twarz
A Gdy usłyszałem o planowanych
podwyżkach dla rządu, straciłem już
wszelkie złudzenia, że politycy PiS
choć trochę myślą o swoich wyborcach, nie mówiąc już o „drugim
sorcie”. Rząd po raz kolejny zaśmiał
nam się prosto w twarz. Pokazał, że
przede wszystkim chce dbać o swoją kieszeń, za nic mając przeciętnego
Kowalskiego. Co z tego, że się teraz
wycofał z podwyżek? To nic nie
zmienia. Powiem nawet, że stawia
rząd w jeszcze gorszym świetle.
Trzeba było najpierw pomyśleć.
TOMASZ Z BYDGOSZCZY
Podejmowanie ważnych
gości to za mało
A Z zainteresowaniem przeczytałam
wczorajszą rozmowę „Pierwsza dama powinna mieć jasne obowiązki”.
To prawda, że skoro pani prezyden-
Dyskusja o wakacjach
nauczycieli nie ma sensu
A Pan Henryk z Bydgoszczy twierdzi, że nauczyciele mają znacznie
więcej wolnego niż inni pracownicy.
To prawda. Sama jestem nauczycielką i uważam, że to duży plus mojej
pracy. Wiem też jednak, że nie ogranicza się ona do prowadzenia lekcji
w szkole. Rzadko się zdarza, abym
w roku szkolnym miała wolne popo-
Motocykliści bezmyślnie
narażają swoje życie
A Przeczytałam w „Pomorskiej”, że
na drogach regionu zginęło już
10 motocyklistów. To i tak cud, że nie
więcej. Motocykliści przeważnie jeżdżą jak szaleni. Nie rozumiem tych
ludzi. Bezmyślnie narażają swoje
zdrowie i życie. Są zagrożeniem dla
innych. Dziwię się, że nie ma na nich
rady. Zamiast wyłapywać na radar
kierowców, policja powinna zająć się
skutecznie motocyklistami.
STANISŁAWA Z MOGILNA
NOT. (EA)
Opinie Czytelników nie zawsze są
zgodne ze stanowiskiem redakcji
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
REKLAMA
www.pomorska.pl
Reklama //03
C026002588F
04// Wydarzenia
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Teraz naciągają „na policjanta”
Wmawiają, że to jest
„tajna akcja”
Ostrzegamy
Już nie tylko wnuczkowie wyłudzają pieniądze. Coraz częściej robią to... policjanci. Oczywiście fałszywi. Tylko w tym roku seniorzy stracili 1,76 mln zł!
Małgorzata Wąsacz
- Tyle jest w mediach ostrzeżeń
o naciągaczach. W kościele
księża też apelują o ostrożność.
Mówią, by nie dawać obcym
pieniędzy. Nie mogę się nadziwić, że ludzie wciąż się dają nabrać na opowieści o wypadku
czy problemach rzekomego
wnuczka - mówi pani Teresa,
78-letnia mieszkanka bydgoskiego Szwederowa.
Niestety, niemal codziennie
oszuści próbują od seniorów
w regionie wyłudzić pieniądze
metodą „na policjanta” czy
„na wnuczka”. W minioną sobotę, we Włocławku, podjęli
cztery takie próby. Na celownik
wzięli też seniorów z Bydgoszczy i Torunia. Na początku tygodnia dwie mieszkanki Torunia i jedna z Bydgoszczy dały
się naciągnąć oszustom na ponad 140 tys. zł.
ZE STRONY MSW
[email protected]
b Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze. Jeśli
odbierzemy telefon z taką prośbą, możemy być pewni, że to oszuści
Za każdym razem metoda działania przestępców jest bardzo
podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej,
po czym nawiązują kontakt.
Podają się za członka rodziny:
wnuczka, kolegę lub przyjaciela. - Jednak teraz coraz częściej
zdarzają się przypadki, że
sprawca podaje się za policjanta. Oszuści wmawiają pokrzywdzonym, że są policjantami
Centralnego Biura Śledczego
Policji i prowadzą działania
przeciwko oszustom, którzy
dokonują wyłudzeń od starszych osób. Informują też, że
ktoś z członków rodziny spowodował wypadek i potrzebne
są pieniądze, żeby sprawca wyszedł z aresztu - mówi podkom.
Przemysław Słomski z Zespołu
Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Oszuści wypytują o oszczędności i proszą o pieniądze.
Następnie informują ofiarę, że
przyślą kolegę lub koleżankę,
czy też rzekomego policjanta
po odbiór gotówki.
Oczywiście zastrzegają, żeby nikogo nie informować
o tym, ponieważ jest to „tajna
akcja”. Niekiedy bywa tak, że
Zgwałcił chłopca. Za kraty trafi na 10 lat
Zbrodnia
Sąd Apelacyjny w Gdańsku
zmienił wymiar kary pozbawienia wolności z 8 na 10
dla Bartosza K., pedofila
z Grudziądza.
Aleksandra Pasis
[email protected]
Rozprawa w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczęła się
wczoraj o g. 11.30. Toczyła się
z wyłączeniem jawności. Kilka
godzin później został ogłoszony wyrok.
Matka pokrzywdzonego
chciała wyższej kary
Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony - przez prokuratora
i oskarżyciela posiłkowego, jakim była matka pokrzywdzonego chłopca - wyrok Sądu
Okręgowego w Toruniu wydłużając z 8 do 10 lat karę pozbawienia wolności oraz zasądził
dożywotni zakaz przebywania
Anna Kurek,
pełnomocnik
rodziny chłopca:
- Wyrok nas
zadowala
Bartosza K. w miejscach, gdzie
gromadzą się dzieci. Sąd poprzedniej instancji wydał taki
zakaz na 10 lat.
- Raczej nie będziemy wnosili skargi kasacyjnej - mówi
adw. Anna Kurek, pełnomocnik
matki 9-latka. - Chodziło nam
o to, by w przyszłości uchronić
inne dzieci przed tym człowiekiem. W tym zakresie sąd nas
poparł poprzez zastosowanie
dożywotniego zakazu przebywania Bartosza K. w miejscach,
gdzie są małoletni. Wnosiliśmy
też o podwyższenie kary więzienia do 12 lat. W ogólnym wymiarze wyrok nas satysfakcjonuje.
Marcin Licznerski, zastępca
prokuratora rejonowego w Grudziądzu: - Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że będziemy analizowali wyrok.
Poprzednie postanowienia
Sądu Okręgowego w Toruniu
zostały utrzymane w mocy.
Chodzi o zakaz zbliżania się
do pokrzywdzonego chłopca
na odległość nie mniejszą niż
20 metrów i zadośćuczynienie
w wysokości 8 tys. zł.
Bartosz K. karę będzie odbywał w systemie terapeutycznym, a więc trafi do zakładu karnego, w którym jest
przewidziany program dla
sprawców przestępstw z zaburzeniami preferencji seksualnych. Po zakończeniu odby-
wania kary, pedofil trafi
do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie będzie
poddawany dalszej terapii. Dopiero psychologowie z ośrodka zdecydują, kiedy może
wyjść na wolność. Wówczas
będzie stosowany wobec niego dozór policyjny.
Był już karany
Do dramatycznych wydarzeń
doszło na początku października ub. roku. Bartosz K. na klatce schodowej bloku na os. Kopernika uderzył płytą kamienną w głowę 9-letniego chłopca,
15
LAT
to maksymalny wymiar kary,
jaki przewiduje Kodeks Karny
za czyn, który popełnił Bartosz K.
zasłaniając ręką usta i grożąc
utratą życia, zmusił go do przejścia na Błonia Nadwiślańskie.
Tutaj dwukrotnie zgwałcił
dziecko. Chłopiec doznał okaleczeń na skórze i wymagał terapii psychologicznej.
Zbrodnia, której dokonał 33latek, bulwersuje tym bardziej
że dokonał jej tuż po wyjściu
z Zakładu Karnego w Sztumie,
gdzie odbywał karę za molestowanie dzieci.
Wówczas okazało się, że informacja o tym, że K. wyszedł
z więzienia, nie dotarła
na czas do policjantów. W Komendzie Miejskiej Policji
w Grudziądzu otrzymano ją
kilka dni po tym, jak mężczyzna zgwałcił chłopca i ponownie siedział już za kratami.
Służba Więzienna wówczas podnosiła, że wykonała
wszystko zgodnie z procedurami. Funkcjonariusze także
wyjaśniali, że pedofil był
poddawany terapii i miał
opiekę kuratora. Zobowiązał
się też, że po wyjściu na wolność uda się do ośrodka terapeutycznego w Krakowie,
który wskazał sąd. Wydarzenia jednak pokazały, że tak
się nie stało.
Wyrok Sądu Apelacyjnego
w Gdańsku jest prawomocny.
Kolejna sprawa w toku
W Grudziądzu w toku jest sprawa Pawła Ł., byłego trenera drużyny piłkarskiej „Orliki” działającej początkowo przy kościele.
Mężczyzna jest oskarżony
o molestowanie kilku małych
chłopców. a¹
Czekamy na opinie
10 lat to adekwatny wymiar kary
do popełnionego czynu?
www.pomorska.pl/grudziadz
oszuści chcąc uwiarygodnić się,
każą swojej ofierze bez rozłączania się wybrać numer 997
lub 112. Następnie słuchawkę
przejmuje inna osoba podając
się za policjanta i potwierdza
tożsamość oszusta, jako funkcjonariusza CBŚP - oficera lub
porucznika.
Co więcej, każą się nie rozłączać nawet jak pokrzywdzony
idzie do banku. Bywały przypadki, że sprawcy podrzucali
swojej ofierze telefon komórkowy, z którego miały wykonywać połączenia z rzekomym
oficerem policji, który nadzorował „akcję”.
Apelujmy do rodziców
i dziadków o ostrożność
Bywa, że przestępcy dzwonią
do swojej ofiary podając się
za członka rodziny, który spowodował wypadek, po czym
się rozłączają. Po chwili dzwoni mężczyzna podając się za oficera policji, który prowadzi
działania przeciwko oszustom
informując swoją ofiarę, że
przed chwilą dzwoniła do niego oszustka i chce ją namierzyć.
Ofiary, które dadzą się nabrać
na historię „policjanta” czy
„wnuczka”, później dowiadują
się, że zostały oszukane.
W skrócie
BYDGOSZCZ
Sprzedawali lewe
papierosy
Policjanci zamknęli nielegalną wytwórnię papierosów,
która mieściła się na bydgoskim Szwederowie. We wtorek przed południem weszli
na jedną z posesji. Znaleźli
tam pół tony krajanki tytoniowej oraz 12 tysięcy sztuk
papierosów, które nie miały
akcyzy. 43- i 33-latek usłyszeli zarzuty. Trzeci z zatrzymanych został przesłuchany
w charakterze świadka. Za to
przestępstwo grozi do trzech
lat więzienia i wysoka
grzywna.
(KAD)
Niestety, oszuści są coraz
skuteczniejsi. W 2014 roku seniorzy przekazali fałszywym
wnuczkom i policjantom 713,9
tys. zł, w 2015 - ponad 1,2 mln
zł. Przez pierwszych sześć miesięcy tego roku osoby starsze
dały oszustom aż 1,76 mln zł!
Spośród 116 wyłudzeń, 84 były
metodą „na oficera CBŚP”.
- Zwracamy się z apelem,
zwłaszcza do osób młodych, by
informowały swoich rodziców,
dziadków o tym, że są osoby,
które mogą chcieć wykorzystać
ich życzliwość. Powiedzmy im,
jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich
z prośbą o pożyczenie lub wypłacenie dużej ilości pieniędzy.
Zwróćmy uwagę na zagrożenie
osobom starszym, o których
wiemy, że mieszkają samotnie
- mówi podkom. Przemysław
Słomski.
Przypomina, że policjanci
nigdy nie dzwonią w takich
przypadkach, jak opisują to
oszuści podający się za policjantów, i nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy. a
¹
WIĘCEJ
+ ZOBACZ
Film na plus.pomorska.pl
SOLEC KUJAWSKI
Pijany napadł
na przechodnia
W poniedziałek wieczorem
dwóch mężczyzn zaatakowało przechodnia w Solcu Kujawskim. Uderzyli go, przewrócili na ziemię i ukradli mu
telefon komórkowy oraz pieniądze. Pokrzywdzony opisał
jednego ze sprawców, a rysopis natychmiast trafił do policyjnych patroli w mieście.
Na jednej z okolicznych ulic
mundurowi natknęli się
na opisanego mężczyznę.
40-latek miał przy sobie skradziony telefon. Miał również
ponad cztery promile alkoholu w organizmie. W środę policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury. Sąd,
po zapoznaniu się z aktami
sprawy, aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
(KAD)
ŚWIECIE
Schował amfetaminę
do jajka niespodzianki
Policjanci podejrzewali, że jeden z mieszkańców Świecia
może posiadać narkotyki.
Mężczyzna został zatrzymany
w drodze do pracy we wtorek.
Podczas przeszukania okazało
się, że miał przy sobie jajko
niespodziankę, a w nim
22 gramy amfetaminy. 36-latek najbliższe trzy lata może
spędzić za kratkami.
(KAD)
BYDGOSZCZ
Wpadł, bo mył szyby
w samochodach
W środę bydgoscy strażnicy
miejscy wylegitymowali dwie
osoby, które myły szyby przejeżdżających aut przy ulicy
Skośnej. Okazało się, że jeden
z mężczyzn jest poszukiwany
przez policję. Municypalni zatrzymali go i zawieźli prosto
do komisariatu BydgoszczBłonie.
(KAD)
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Szpik się przyjął, ale walka trwa
bym być na święta w domu
- wspomina Karolina. - Nigdy
też nie myślałam, że ze mną
może być bardzo źle. Nie traciłam nadziei, po prostu czekałam na dawcę, a potem
na przeszczep szpiku i powrót
do domu.
Zdrowie
Nieustanne powikłania
po nawracających infekcjach
nie dają spokoju nastolatce,
która 6 stycznia przeszła
przeszczep szpiku kostnego.
Agnieszka Romanowicz
Ciągle jakieś infekcje
[email protected]
FOT. ARCHIWUM KAROLINY
Problemy Karoliny Gwizdały
z Parlina koło Świecia zaczęły
się rok temu, niedługo po jej 18
urodzinach. - Straszny ból całego ciała, nie mogłam wstać
z łóżka - opowiada nastolatka.
Diagnoza była wstrząsem:
ostra białaczka szpikowa.
Nie rozczulałam się
Wyjściem był przeszczep szpiku kostnego od dawcy niespokrewnionego. Intensywne poszukiwania bliźniaka genetycznego Karoliny wspierała cała lokalna społeczność, z ciocią Karoliny na czele - Bogumiła Skwarek uruchomiła profil na Facebooku „Karolina kontra białaczka - mam marzenia” i wspólnie
z fundacją DKMS zorganizowała kilka wielkich akcji, których
celem było pozyskanie jak najwięcej potencjalnych dawców
szpiku.
Wydarzenia //05
www.pomorska.pl
b Minął rok odkąd 19-letnia Karolina Gwizdała z Parlina koło
Świecia zachorowała na ostrą białaczkę
Rozmach akcji robił wrażenie. Charytatywne koncerty,
maratony zumby i uliczne happeningi - dzięki zaangażowaniu
wielu ludzi, liczba dawców w bazie fundacji DKMS znacznie
wzrosła.
- To niezwykłe, że tak wielu
obcych ludzi bardzo przejęło się
moim losem. Dziękuję - mówi
Karolina.
Boże Narodzenie spędziła
w izolatce kliniki hematologii
w Katowicach. Czytelnicy „Pomorskiej” składali jej życzenia
na naszych łamach. Pocieszali
jej mamę, żeby się nie smuciła
przy wigilijnym stole, bo jeszcze naświętuje się z córką z nawiązką. - A ja nie przejmowałam się za bardzo, nie rozczulałam się, że strasznie chciała-
Dawca znalazł się pod koniec
ubiegłego roku w Niemczech.
Przeszczep Karolina przeszła
6 stycznia. Pierwsze tygodnie
drżenia, czy szpik się przyjmie,
zwieńczył sukces. Przed Wielkanocą, po ponad pół roku spędzonym w szpitalach, Karolina wróciła do domu.
Pod koniec marca w okolicach Świecia szalała grypa. Karolina też zachorowała. - Z powodu niskiej odporności nieustannie leczy powikłania po infekcjach, stąd częste wyjazdy do
kliniki w Katowicach - czytamy
na jej stronie. - Karolina miała
przeprowadzoną również biopsję zmian skórnych i wyniki nie
są jednoznaczne, dlatego zostanie pobrany dodatkowo wycinek. Z drżeniem rąk oczekujemy wyników badań, błagając, by
nie dostać informacji o przerzutach, wznowach pozaszpikowych czy nowych ogniskach nowotworowych. a ¹
W skrócie
RANKING
UMK 2. uniwersytetem w Polsce w rankingu
cytowań. Na świecie wygrał Harvard
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu zajął 2. miejsce
wśród polskich uniwersytetów
i 3. wśród polskich uczelni, które znalazły się w prestiżowym
rankingu Google Scholar
Citations. Pod uwagę brane jest
w nim jedno kryterium - liczba
cytowań prac naukowych zarejestrowanych na indywidual-
nych profilach Google Scholar.
Analizowano około 4 tys.
uczelni z całego świata. Zwyciężył Harvard University.
UMK zajął w rankingu 845.
miejsce. W zestawieniu ogólnopolskim pierwszy jest Uniwersytet Warszawski, a za nim
- Politechnika Warszawska.
(EA)
DLA DZIECI
KONCERTY
Astrobazy zapraszają
w wakacje
Weekend upłynie
pod znakiem muzyki
W naszym regionie istnieje
12 astrobaz. Większość
z nich przygotowała wakacyjną ofertę dla chcących poobserwować gwiazdozbiory
na letnim niebie, księżyc i planety. Astrobaza w Brodnicy
zaprasza w poniedziałki
od godz. 18, a w Jabłonowie
Pomorskim w środy od 20.
Trzeba się wcześniej umówić.
Wszystkie szczegóły dostępne
są na stronie www.kujawskopomorskie.pl.
(KAD)
W sobotę w amfiteatrze Muzeum Etnograficznego w Toruniu o godz. 21 wystąpi Janusz Radek. Będzie to kolejna odsłona cyklu „Koncerty
pod gwiazdami”. Również
tego dnia o 20 w toruńskim
kościele św. Szczepana rozpocznie się wieczór fiński.
W niedzielę natomiast w ramach „Wakacji z Chopinem”
o 12 w Szafarni wystąpi japoński pianista Takayuki
Hirata.
(KAD)
06// Wydarzenia
Jedno pytanie
Rozstrzygną
spór po latach
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Spotkają się z papieżem
Wypoczywali w leśniczówce Czarne, położonej nad jeziorem w Nadleśnictwie Lubichowo koło Gdańska. Ciężar
ich utrzymania wzięły na siebie Lasy. Zwiedzili też Hel,
Gdańsk i uczestniczyli w międzynarodowym turnieju piłki
nożnej.
- Teraz są w drodze do Krakowa - dodaje Henryk Rybka.
- Jadą na Światowe Dni Młodzieży. Biskup, który się nimi
zaopiekuje obiecał, że spotkają się z papieżem!
Pomoc
FOT. ARCHIWUM
Myśliwska brać pokazała dobre serce - zorganizowali
zbiórkę, dzięki której dzieci
ze Wschodu mogły poznać
ojczyznę przodków.
Agnieszka Romanowicz
Paweł Olszewski z PO zrezygnował z immunitetu poselskiego
w związku z procesem, jaki wytoczył mu Piotr Duda, szef „Solidarności. Dwa lata temu poseł
Paweł Olszewski, wtedy rzecznik klubu PO, w programie telewizyjnym „Dziś wieczorem” powiedział: „W momencie kiedy
Lech Wałęsa był aresztowany
i internowany, Piotr Duda nie
miał tej cywilnej odwagi, żeby
odmówić pacyfikowania robotników, którzy strajkowali”.
Czy poseł zamierza przepraszać
przewodniczącego „Solidarności”?
Odpowiada Paweł Olszewski,
poseł Platformy Obywatelskiej:
- Gdybym miał za co, to bym przepraszał, ale nie mam za co przepraszać. Słowa, które wypowiedziałem
dwa lata temu nadal są aktualne. Nie
wiem, co tak nagle zabolało pana
Piotra Dudę? Fakty są niezaprzeczalne: w momencie, kiedy Lech Wałęsa
był internowany i aresztowany
- Piotr Duda był po nieco innej stronie barykady - był w czerwonych beretach. Trudno nie mieć wątpliwości,
że akurat Ludowe Wojsko Polskie
nie stało po stronie tych, którzy walczyli o wolność i demokrację.
NOT. (LAU)
Nadwiślański Klub Safari,
Klub Safari Ziemi Chełmińskiej, Nadleśnictwo Lubichowo i ponad 70 darczyńców
sprawiło, że 30 dzieci z polskimi korzeniami, które mieszkają na Syberii i Białorusi,
przyjechało na wakacje
do Polski.
Żyją w biedzie
- To pomysł Romualda
Koperskiego, myśliwego, podróżnika i pisarza, który zwiedził Syberię - opowiada Henryk Rybka, prezes Nadwiślańskiego Klubu Safari. - Romuald poznał tam ludzi z polskimi korzeniami. Był zdumiony,
że jest ich aż tylu i w jakiej biedzie przyszło im żyć. Dowiedział się, że w Rosji są oni traktowani jak obywatele drugiej
kategorii. Mają ograniczony
30
DZIECI
ze Wschodu, ale z polskimi
korzeniami przyjechało
na wakacje do Polski
FOT. ARCHIWUM
[email protected]
b 30 nastolatków z polskimi korzeniami: 20 z Syberii i 10 z Białorusi poznało Polskę dzięki myśliwym.
Na mapie ich podróży był m.in. pałac w Polednie koło Świecia, skąd ruszyli na spotkanie z papieżem
dostęp do lekarzy, muszą
do nich jechać tysiąc kilometrów, dlatego wielu z nich choruje. Dzięki fundacji Romualda, która umożliwiła im badania okulistyczne, ludzie zaczęli odzyskiwać wzrok.
Potem Koperski wymyślił,
że pokaże Polskę dzieciom,
które urodziły się na Wschodzie, a ich przodkowie są Polakami. O wsparcie zwrócił się
do myśliwskiej braci. Odzew
był ogromny. Dzięki niemu
w tym roku zorganizowali wakacje dla 30 nastolatków.
- To duże przedsięwzięcie,
bo tylko koszty przelotu takiej
grupy do Polski wyniosły 80
tys. zł - zaznacza Rybka.
- Dziękujemy każdemu, kto
się do tego przyczynił,
a w większości są to ludzie
związani z łowiectwem.
Cały świat w jeden dzień
edukacyjno-przyrodnicza,
efekt około 20 lat łowieckich
wypraw na różne kontynenty.
Na tysiącu metrów kwadratowych, w czterech salach stworzyli wystawę ponad 130 gatunków zwierząt w scenerii
zbliżonej do naturalnych warunków ich bytowania. W każdej z sal przedstawiony jest inny kontynent wraz z jego krajobrazami oraz zwierzętami.
- Dzieciaki spędziły u nas
cały dzień. Były pod ogromnym wrażeniem. Reagowały
entuzjastycznie, cieszyły się,
że w jeden dzień zwiedziły cały świat - relacjonuje Rybka.
- Na koniec państwo Medeńscy
zaprosili wszystkich na obiad
do swojej restauracji.
Poledno było jednym z kilku miejsc na mapie Polski,
które zwiedziła młodzież.
Wdzięczne są zwłaszcza dzieci. 20 z nich mieszka w syberyjskiej Wierszynie. To wieś
położona około 100 kilometrów od Irkucka. Niemal wszyscy jej mieszkańcy, których
przodkowie zostali tam wysiedleni przed ponad 100 laty,
posługują się językiem polskim. - Ale nie dzieci - zwraca
uwagę Henryk Rybka. - Największą radością dla nas było
usłyszeć, jak mówią po polsku.
Nauczyli się wszyscy, także
dziesięcioro dzieci z Białorusi,
które mają kartę Polaka, ale
nigdy nie widziały swojego
kraju. Z radością gościliśmy
ich w Polednie koło Świecia.
Gospodarzami są tam państwo Barbara i Stefan Medeńscy, również myśliwi. Częścią
ich posiadłości jest wystawa
Osobista audiencja
Wizyta młodzieży ze Wschodu jest trzecią, którą łowczy
zorganizowali w Polsce.
- Już planujemy kolejne - zapowiada Henryk Rybka. - Nie
możemy zakończyć tej akcji, bo
potrzeby są ogromne, a szanse
na to, że potomkowie naszych
rodaków, wysiedlonych do Rosji przyjadą tu na własny koszt,
praktycznie nierealne. A oni
o tym marzą.
Fundacja Koperskiego zamierza jeszcze więcej. - Najbardziej uzdolnionym dzieciom
z polskimi korzeniami, które
mieszkają na Wschodzie, chcemy ufundować studia w Polsce.
Pomysł jeszcze raczkuje, ale tak
się do niego zapaliliśmy, że musi się udać - zapewnia Henryk
Rybka.
Trzymamy kciuki i dziękujemy, że Państwu się chce! a¹
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
+ Ekskluzywna wersja artykułu
na plus.pomorska.pl
Uratowano Cię z wody? Śmierć może dopaść w domu
Utonięcie wtórne to termin
znany specjalistom ratownictwa wodnego i medycyny ratunkowej. Oznacza uduszenie
się wodą zalegającą w płucach.
Marek Weckwerth
[email protected]
- Od początku wakacji w naszym
regionie utonęły cztery osoby
- informuje podinsp. Monika
Chlebicz, rzecznik prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Statystyka dotyczy tylko ewidentnych przypadków śmierci
spowodowanej utonięciem.
Trudno policzyć przypadki powikłań zdrowotnych po uratowaniu człowieka spod wody albo zwykłego zakrztuszenia się
wodą podczas pływania.
Najgorszym z możliwych
scenariuszy jest tzw. wtórne uto-
nięcie lub suche - człowiek
umiera na suchym lądzie, już
po wyratowaniu z odmętów.
- Oczywiście problem utonięcia wtórnego jest mi znany, ale
tylko z literatury czy ze szkoleń.
Ratownicy uczą się o tym na kursach z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej - stwierdza Aleksander Maćkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiego
Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dodaje, że
WOPR nie ma informacji statystycznych o takich zdarzeniach.
FOT. MAREK WECKWERTH
Bezpieczeństwo
Zdarzyło się dawno
- To rzadkie zjawisko, ale trzeba
o nim mówić. W swojej karierze
spotkałem się z nim tylko raz i to
wiele lat temu w Inowrocławiu
- mówi dr n. med. Przemysław
Paciorek z Bydgoszczy, wojewódzki konsultant ds. ratownictwa medycznego. - Młody człowiek został wyratowany spod
wody, resuscytacja przebiegała
prawidłowo, przywrócono ak-
b Ratownicy WOPR koncentrują się na doraźnej pomocy,
ale wiedzą, że ofiara może umrzeć wiele godzin po wyratowaniu
cję serca, ale zmarł w szpitalu.
Najczęściej jednak takie przypadki, po zakrztuszeniu się
pod wodą, kończą się zapaleniem płuc.
Doktor wyjaśnia, że utonięcie wtórne zdarza się częściej
po wyratowaniu z wody mor-
skiej, ale to właściwie nie dotyczy Bałtyku, który ma małe zasolenie.
Mechanizm tonięcia
Tonący człowiek traci życie
na skutek zablokowania dróg
oddechowych wodą, a zatem
bezpośrednią przyczyną śmierci jest uduszenie. Zagrożenie życia jest nawet wtedy, gdy człowiek zostanie wyratowany.
Wcześniej najpewniej zakrztusił
się wodą i ta przedostała się
do jego płuc. Ratownicy starają
się doprowadzić niedoszłego topielca, by ten odkrztusił i złapał
oddech. Całej wody nie da się
jednak wykrztusić. Jeśli jest jej
mało i jest czysta, zostanie
wchłonięta do krwiobiegu przez
pęcherzyki płucne.
Większa ilość wody i jej zanieczyszczenie to większy problem dla osoby uratowanej. Jeszcze gorzej, jeśli woda jest słona,
bo wtedy następuje zjawisko osmozy. Słona woda jest
hiperosmotyczna, co oznacza,
że woda ze środowiska mniej
stężonego przenika do bardziej
stężonego - w tym przypadku
do pęcherzyków płucnych,
gdzie zalega słona woda. Tak
dochodzi do zaburzenia procesów gazowych w płucach, upo-
śledzona jest wymiana powietrza, co kończy się obrzękiem
płuc i może spowodować zatrzymanie krążenia.
Potrzebna jest szybka interwencja lekarska, bo w ciągu
maksymalnie 72 godzin może
dojść do nieodwracalnych
zmian i śmierci. Niektóre źródła
mówią o decydujących 24 godzinach. Amerykańskie media
podają przykłady śmierci
we własnym łóżku, bo po wyratowaniu ludzie czuli się dobrze.
Nie skacz!
Dr Paciorek zwraca uwagę, że
znacznie częstszymi przyczynami śmierci na skutek obcowania
z wodą są urazy głowy i kręgosłupa powstałe na skutek skoku
na głowę.
- Nie skaczmy na głowę, bo
nigdy nie wiemy, co kryje się
pod jej powierzchnią. Ktoś może wrzucić do niej nocą kosz
na śmieci, ławkę - kończy pan
Przemysław. a¹
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
REKLAMA
www.pomorska.pl
Reklama //07
C026002702A
08// Wydarzenia
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Oszczędny nie znaczy, że bogaty
Pieniądze
roku, zarobisz 4 złote. Gdybyś
natomiast pożyczał od banku taką kwotę, to zyskałby on co najmniej 400 zł - komentuje Łukasz
Piechowiak, dyrektor ds. analiz
w Związku Firm Pożyczkowych.
- To wystarczający powód, by
dobrze przemyśleć tego rodzaju
inwestycję.
Lokaty na pół roku
Uchodzą za bezpieczne produkty i na tym koniec ich zalet. Próżno szukać na rynku
lokat, na których uda się zarobić więcej niż 3 procent.
Agnieszka Domka-Rybka
[email protected]
Różne banki, ale gwarancja tylko jedna
A W czołówkach rankingów
przewijają się instytucje działające pod różnymi markami, ale
faktycznie będące jednym
bankiem. Osoby dysponujące
większymi pieniędzmi powinny na nie uważać. Okazuje się,
że będą miały jedną gwarancję
BFG.
Jako przykład można podać
Idea Bank i Lions Bank, mBank
i Orange Finanse, Alior Bank i TMobile Usługi Bankowe, Getin
Bank i Noble Bank, BGŻ BNP
Paribas i BGŻ Optima, Bank
SMART i BIZ Bank czy PKO
Bank Polski i Inteligo. Są to
przykłady podmiotów powiązanych ze sobą i choć występują pod różnymi nazwami, każda z przywołanych par jest jednym bankiem. Dlatego obowiązywać tu będzie jeden limit
gwarancyjny BFG.
Bankowy Fundusz Gwarancyjnego w razie kłopotów gwarantuje wypłatę pieniędzy
w całości klientom banków
gromadzącym na rachunkach
do 100 tys. euro.
Oznacza to, że przy obecnym
kursie euro gwarancją BFG
w stu procentach zabezpieczone są pieniądze w banku
w wysokości około 430 tys. zł.
Ulokowanie większej kwoty
w jednym banku nie daje gwarancji odzyskania wszystkich
oszczędności w razie jego
upadłości.
(Źródło: Bankier.pl)
Inwestują tak, bo boją się
rynku kapitałowego
Tak źle na rynku, jak jest teraz,
jeszcze nie było. Co czwarta
oferowana dziś lokata ma stawkę nie wyższą niż 1,5 proc.
JCHG, ŹRÓDŁO: TAX CARE
Klient zarobi 4 złote,
ale za to bank 400 zł
- O obniżkach oprocentowania
wybranych lokat poinformował
kilka dni temu PKO Bank Polski. Na podobny krok w ostatnich dwóch tygodniach zdecydowały się między innymi
Bank Millennium, BOŚ Bank
czy Getin Bank - wymienia Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz
z portalu Bankier.pl. - Jednak
cięcia nie ominęły też rachunków
oszczędnościowych.
Od lipca niższe stawki oferują
na przykład ING Bank Śląski,
Bank SMART, BIZ Bank, BOŚ
Bank czy BGŻ Optima.
Wielu z sentymentem
wspomina lata, kiedy aby pomnażać pieniądze, wystarczyło
wpłacić je na lokatę terminową
lub na rachunek oszczędnościowy.
Niestety, od dłuższego już
czasu oba te rozwiązania nie
przynoszą dużych zysków.
Dlaczego?
Wystarczy rzut oka na wysokość stóp procentowych. Tak
Warto wiedzieć
1000 5 tys. 10 tys.
ZŁOTYCH
takie oszczędności ma 13 proc.
przebadanych do raportu
„Finansowe zwyczaje Polaków”
ZŁOTYCH
takie oszczędności ma 9 proc.
przebadanych do raportu
„Finansowe zwyczaje Polaków”
ZŁOTYCH
takie oszczędności ma 10 proc.
przebadanych do raportu
„Finansowe zwyczaje Polaków”
niskie, jak teraz, nie były jeszcze nigdy. Co prawda na ostatnim posiedzeniu Rada Polityki
Pieniężnej zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych
na niezmienionym poziomie
(1,50 proc.), jednak większość
członków RPP nie wykluczała
możliwości kolejnych obniżek
w przyszłości.
Rekordowo niskie stopy
skutecznie
zniechęcają
do oszczędzania.
- Wpływają na cenę, po jakiej banki sprzedają nam kredyty, a z drugiej strony warunkują wysokość oprocentowania
depozytów, w tym przede
wszystkim właśnie lokat i rachunków oszczędnościowych
- wyjaśnia Monika Szlosek, dyrektor bankowości detalicznej
i inwestycyjnej Deutsche Banku. - Fakty mówią więc same
za siebie: trzymanie pieniędzy
wyłącznie na lokatach już
od dłuższego czasu nie przynosi większych zysków.
- Dziś może się zdarzyć, że
oddając bankowi 10 tys. zł na pół
Tymczasem okazuje się, że mimo tak dużego spadku opłacalności lokat Polacy nadal zadziwiająco chętnie z nich korzystają. Co więcej, w ciągu ostatnich
lat popularność lokat rośnie.
Trend ten potwierdzają badania prowadzone co roku przez
Deutsche Bank. O ile w 2011 roku respondenci, zapytani o najbardziej zyskowną formę inwestycji, tylko w 1,2 proc. przypadków wskazywali na lokaty terminowe, to w 2013 odsetek ten
wzrósł do 8,2 proc., a w najnowszym badaniu (czerwiec
2016 - red.) wyniósł już 8,7 proc.
Była to druga najczęściej wybierana w sondażu odpowiedź.
Skąd takie zaskakujące zainteresowanie coraz mniej opłacalnymi lokatami?
- Przyczyną może być dość
powszechna wśród Polaków
niechęć do rozwiązań rynku kapitałowego, które mogą się wydawać zbyt skomplikowane lub
bardzo ryzykowne - uważa Monika Szlosek.a ¹
Więcej na naszej stronie
Oszczędzają Państwo pieniądze?
W jaki sposób?
www.strefabiznesu.pomorska.pl
Karty kredytowe
Nie chcemy kart kredytowych.
Wolimy płacić gotówką albo
elektronicznie. W ciągu roku
z rynku zniknęło 300 tys. rachunków kart kredytowych.
Jolanta Zielazna
[email protected]
- Kilka miesięcy temu szukałam
korzystnej lokaty. Oprocentowanie jest beznadziejne, ale pani w banku zaproponowała mi,
że jeśli zmienię konto osobiste
i wezmę do niego kartę kredytową, to może mi oferować lepszą lokatę - opowiada Wiesława.
- Skusiłam się. Inaczej oprocentowanie lokaty byłoby bliskie
zeru.
Wiesława nie ukrywa, że
karty nawet nie aktywowała
i nie zamierza tego robić. Kiedy
okres lokaty się skończy - zrezygnuje z niej.
Niestety, nasza Czytelniczka nie wie, czy za kartę nie będzie musiała zapłacić. Banki
często tak robią: nie używasz płacisz opłatę roczną.
Znikają niechciane
Liczba kart kredytowych
zmniejsza się. Szczególnie ubywa właśnie nieaktywnych. Można się domyślać, że to przede
wszystkim te, które banki niejako „w pakiecie” dodały swoim
klientom do innego, ważniejszego dla klientów produktu.
Prof. Waldemar Rogowski,
główny analityk kredytowy
Biura Informacji Kredytowej,
54,8
PROCENT
pytanych nie chce, by zniknęła
gotówka - wynika z badania
Paysafecard
podkreśla różnicę między liczbą kart wydanych a aktywnych.
- Tych pierwszych jest 6 mln,
ale aktywnych 62 proc. Tendencja do zamykania nieużywanych kart nie jest nowa.
W ciągu roku (od maja 2015
do maja br.) zniknęło 300 tys.
rachunków kart kredytowych wynika z raportu BIK. W maju
br. zaś podpisano o 15 tys. mniej
umów o kartę kredytową niż
rok wcześniej. Liczba kart aktywnych spada znacznie wolniej - ubyło ich przez rok 74 tys.
Przed rokiem nieużywanych
kart było więcej, bo 40 proc.
Widać to także w województwie kujawsko-pomorskim. Dane Biura Informacji Kredytowej
pokazują, że w kwietniu br. liczba kart kredytowych zmniejszyła się o prawie 6 proc. (z 341 379
w kwietniu ub.r. do 321 382
w kwietniu br.). W mniejszym
stopniu ubyło kart aktywnych
- ponad 8 tys., czyli prawie
4 proc.
FOT. BRUNO FIDRYCH
Podpisujemy mniej umów o karty kredytowe
b Taki plik kart powoli odchodzi w przeszłość. Mamy ich coraz
mniej, bo rezygnujemy z tych, z których nie korzystamy
Banki wolą bogatych
W części rezygnują z nich klienci, w części banki nie przedłużają umowy.
Można się spodziewać, że kart
kredytowych będzie ubywać, bo
banki zmieniły politykę ich oferowania. Zdecydowanie rzadziej
proponują je klientom nowym,
z nieznaną historią kredytową,
którym mogą zaoferować niski limit. Wolą tych, których wiarygodność nie budzi zastrzeżeń, im też
oferują wyższe limity zadłużenia.
W ciągu roku średnio wzrosły one
z przeciętnie 4100 do 4500 zł.
Posiadaczy kart kredytowych ubywa, ale rośnie ich zadłużenie. W ciągu roku - o 4 proc.
i obecnie wynosi 12,6 mld zł
Badanie ARC wykonane
w marcu tego roku na zlecenie
BIK pokazało, że 2/5 tych, którzy
rozważają rezygnację z kart kredytowych, chce zastąpić ją innymi sposobami płacenia. W grę
wchodzą gotówka, zwykła karta debetowa albo płatności elektroniczne, czyli smartfonem.
Od gotówki jednak uciekać
nie zamierzamy. Organizacja
Paysafecard spytała, czy bylibyśmy zadowoleni, gdyby zlikwidowano gotówkę. 54,8 proc. pytanych powiedziało NIE. Co ciekawe, wśród młodszych pytanych (18-25 lat) ten odsetek jest
jeszcze wyższy - 68,8 proc. jest
przywiązanych do gotówki. a
Czekamy na opinie
Zamierzacie przestać korzystać
z karty kredytowej?
www.pomorska.pl
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Wydarzenia //09
www.pomorska.pl
Kraj
Świat
Stan wyjątkowy
PiS wycofuje projekty
podwyżek dla polityków i areszty w Turcji
W ciągu półtorej doby posłowie
PiS zgłosili dwa projekty ustaw
zakładających podwyżki
dla najważniejszych urzędników. Obydwa wycofano
Maciej Deja
Twitter: @mac_dej
Liczba krytycznych komentarzy, które pojawiły się w przestrzeni publicznej po zaprezentowaniu pierwszego projektu
podwyżek dla rządzących, spowodowała jego wycofanie z Sejmu, i to mimo że podczas jednego z ostatnich wtorkowych
głosowań posłowie PiS opowiedzieli się za włączeniem go
pod obrady. Tuż po nim, na zebraniu kierownictwa partii (które według nieoficjalnych informacji nie znało szczegółów poselskiego projektu ani zakresu
proponowanych podwyżek),
a także fali medialnej i politycznej krytyki, projekt został wycofany. Szczególne niezadowolenie szefostwa PiS, przede
wszystkim prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, wzbudziły podobno podwyżki dla parlamentarzystów, które nie były
z nim konsultowane. Jako „zbyt
daleko idącą” określiła propozycję podwyżki swojego wynagrodzenia również premier,
podkreślając
konieczność
zmian w poselskim projekcie.
Szefowa jej kancelarii Beata
Kempa na jej prośbę zwróciła
się do kierownictwa PiS w tej
sprawie.
Po tych ruchach w środę
wieczorem Łukasz Schreiber,
który dzień wcześniej przedstawiał szczegóły pierwszego projektu wraz z uzasadnieniem, informował o porzuceniu projektu, mimo że został już on włączony pod obrady. – Po
konsultacjach i na polecenie
władz partii wycofujemy projekt – mówił poseł PiS, przekonując, że kolejny projekt, który
zostanie wkrótce złożony, będzie zakładał mniejsze podwyżki, a także utrzymanie wynagrodzenia parlamentarzystów na dotychczasowym poziomie. – Trwają ostatnie prace
– dodał Schreiber, zapewniając,
że nie było żadnego rozdźwięku
między posłami występującymi z wnioskiem a kierownictwem partii. Prace nad poprawionym projektem faktycznie
były już na ukończeniu, gdyż
jeszcze tego samego dnia projekt został złożony na ręce marszałka Sejmu. Jednak i ten już
następnego dnia rano trafił
do kosza, o czym zdezorientowanych dziennikarzy informował Ryszard Terlecki. – Uznaliśmy, że i ten projekt nie jest wystarczająco
przygotowany
na sytuację, w której jesteśmy
– mówił szef klubu parlamentarnego PiS, mimo że dzień
wcześniej zapewniał, że rządzący są „mocno zdeterminowani”,
by dokonać zmian w wynagrodzeniach. Nieoficjalnie politycy
PiS przyznają, że drugi projekt
również nie przypadł do gustu
prezesowi Kaczyńskiemu, gdyż
zakładał, zbędne w jego ocenie,
podwyżki dla ministrów.
– To absolutna wpadka, nie
tylko wizerunkowa – ocenia
w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press (AIP) Michał
Szczerba z PO, przekonując, że
na kierownictwo PiS wpłynęła
presja społeczeństwa oraz niektórych, „wolnych jeszcze” mediów, które donosiły o propozycji podwyżek. – W marcu mieliśmy waloryzację emerytur rzędu od 3 do 7 zł. Ciekawe, co
usłyszałaby od emerytów pani
premier, która w kampanii obiecywała pokorę i tanie państwo,
a tworzy Bizancjum – mówi
Szczerba.
– Nie wierzę, by tak ważna
ustawa była składana bez wiedzy prezesa Kaczyńskiego
– mówi Marek Sawicki z PSL,
przekonując, że prezes PiS nie
spodziewał się tak negatywnego odbioru projektu przez opinię publiczną. – W związku
z tym zastosował wariant wycofania się – ocenia były minister
rolnictwa. a ¹
Jarosław Szarek nowym prezesem IPN
Warszawa
Zgodnie z decyzją Sejmu nowym prezesem Instytutu Pamięci Narodowej zostanie
dr Jarosław Szarek. PiS chwali wybór, opozycja krytykuje.
Jakub Oworuszko
[email protected]
Tuż przed głosowaniem wystąpił poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który
w imieniu swojego klubu zaprotestował przeciwko kandydaturze doktora Jarosława
Szarka.
Szczerba przypomniał słowa Szarka, który przed sejmową komisją mówił, że wykonawcami zbrodni w Jedwabnem byli Niemcy, „którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru –
pod przymusem – grupkę Polaków”. W opinii posła Platformy to skandaliczna narra-
cja, niezgodna z prawdą historyczną.
W obronie Szarka stanął
poseł Robert Winnicki, który
zaznaczył, że IPN „to polski
instytut, a nie antypolski”
oraz ocenił, że wystąpienie
posła Platformy było hańbą.
Kandydaturę
Szarka
przedstawił posłom prof. Jan
Draus, który podkreślił, że
spośród czterech kandydatów doktor wypadł najlepiej.
O stanowisko prezesa starali
się jeszcze dr Marek Chrzanowski, dr hab. Zbigniew Romek i dr Paweł Ukielski.
Wszyscy kandydaci zostali
zaproponowani przez PiS.
Teraz nowego prezesa musi jeszcze zaakceptować Senat.
– Opozycja, która ma nieprawdziwe informacje, próbuje zdyskredytować pozycję
nowego szefa IPN. Jarosław
Szarek ma wielki dorobek
i gwarantuje niezależną pracę
instytutu – przekonywała Jolanta Szczypińska z PiS.
– Niestety pan doktor
Szarek nie jest wolny od swoich poglądów. Obawiam się, że
IPN będzie Instytutem Pamięci Narodowej PiS – oceniła Joanna Scheuring-Wielgus. – Jeżeli ktoś w 2016 r. chce napisać historię od nowa, to my, jako Nowoczesna, nie zgadzamy się na to – zadeklarowała
posłanka.
Jarosław Szarek ma 53 lata. Jest publicystą, historykiem oraz doktorem nauk humanistycznych. W 1991 r.
ukończył studia na Wydziale
Historycznym Uniwersytetu
Jagiellońskiego. Stopień doktora z historii zdobył w 2011 r.
na Wydziale Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana
Pawła II w Krakowie. Od 16
lat jest pracownikiem krakowskiego oddziału IPN.
Na stanowisku zastąpi doktora Łukasza Kamińskiego.
Swoją funkcję będzie sprawował przez pięć lat. a
Ankara
Prezydent Turcji Recep Tayyip
Erdogan wprowadził w kraju
stan wyjątkowy. To odpowiedź na próbę puczu, do której doszło tydzień temu.
Aleksandra Gersz
[email protected]
– Wszystkie wirusy w szeregach
wojska muszą zostać wytępione
– mówił Recep Tayyip Erdogan
w środę w pałacu prezydenckim
w Ankarze, podaje BBC. Ogłosił
wprowadzenie stanu wyjątkowego na trzy miesiące. Pozwala
to prezydentowi i rządowi
na wprowadzenie nowych
ustaw z pominięciem głosu parlamentu, a także zawieszenie
wolności obywatelskich. Erdogan zapewniał, że „w żadnym
wypadku nie jest to akt przeciwko demokracji, prawu i wolności”, przeciwnie – ma ochronić
i wzmocnić demokrację.
Niezależny turecki dziennikach Mahir Zeynalov skomentował na Twitterze, że wprowadzenie stanu wyjątkowego zwiększa
obawy o bezpodstawne aresztowania, zabójstwa i zaginięcia
osób opozycyjnych do obecnej
władzy.
Erdogan oficjalnie oskarżył
o próbę przeprowadzenia puczu
islamskiego
duchownego
REKLAMA
FOT. EMRAH GUREL/AP
Warszawa
b Recep Tayyip Erdogan chce, aby stan wyjątkowy potrwał 3 miesiące
Fethullaha Gülena, swojego byłego współpracownika. Mężczyzna, który mieszka w USA, zdecydowanie temu zaprzecza. Jak
podaje BBC, prezydent Turcji zaapelował do Waszyngtonu o ekstradycję Gülena, jednak sekretarz stanu John Kerry stwierdził
w środę, że najpierw potrzebuje
mocnych dowodów na uczestnictwo duchownego w organizacji zamachu stanu.
Stan wyjątkowy może zostać
użyty do przedłużenia aresztu
blisko 10 tys. wojskowych, w tym
99 generałów, którzy zostali zatrzymani po stłumieniu puczu.
W kraju trwa czystka. Jak podaje BBC, aresztowano, zawieszono w obowiązkach lub zwolnio-
no z pracy ponad 50 tys. pracowników państwowych. Wśród
nich jest aż 15,2 tys. pracowników ministerstwa edukacji oraz
21 tys. nauczycieli, a także 8 tys.
policjantów. Zamknięto także
ponad 600 szkół. Rząd cofnął już
też legitymacje prasowe 34
dziennikarzom, którzy mają
utrzymywać kontakt z Gülenem.
Jak podaje „Deutsche
Welle”, powołując się na Reutersa, na oświadczenie Erdogana zareagowały m.in. Niemcy. – Kluczowe jest, aby stan
wyjątkowy trwał tylko przez
niezbędny okres i aby zakończono go jak najszybciej – powiedział szef MSZ Frank-Walter
Steinmeier. a
096480612
10//
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Włocławek
Lipno/Aleksandrów/Radziejów
Plebiscyt
Ciechocinek
Radziejów
Dziś do północy można zgłaszać kandydatów. To Wy, nasi
Czytelnicy, wybierzecie najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki, położne i ratowników
medycznych, a także placówki
medyczne. a STR. 12
Turniej w skokach i ujeżdżaniu
trwa już od kwietnia i rozgrywany jest w kilku miejscowościach województwa.Jutro sto
koni i 70. jeźdźców weźmie
udział w turnieju i zawodach
w Ciechocinku. a STR. 21
W radziejowskiej policji służy
78. funkcjonariuszy mundurowych, wśród nich cztery panie.
Kadrę uzupełnia czternastu
pracowników cywilnych. Z
okazji ich święta były nominacje i odznaczenia. a STR. 22
Nerwowo w szkołach
A Jeszcze nie wszyscy nauczyciele wiedzą, czy będą mieli pracę
Edukacja
Małgorzata Goździalska
Niby wszystko powinno być już
jasne, ale nie jest! Los około
dwudziestu nauczycieli włocławskich szkół wciąż nie jest
przesądzony. Dla tylu bowiem
może zabraknąć 1 września godzin. Chodzi głównie o pracowników zatrudnionych na czas
określony oraz na umowy-zlecenia.
- Zrobiliśmy wszystko, żeby
nauczyciele z umowami na
czas nieokreślony nie stracili
pracy 1 września, chociaż zmiany dotyczące obowiązku szkolnego spowodowały spore perturbacje - przyznaje Barbara
Tylko jeden
nauczyciel
likwidowanego
Gimnazjum nr 9 nie
dostał propozycji
FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
[email protected]
b Część nauczycieli klas niższych podstawówek przejdzie sprzed
tablicy do świetlicy. W ten sposób ochroni się przed zwolnieniem
Moraczewska, zastępca prezydenta do spraw społecznych.
Chodzi głównie o nauczycieli nauczania początkowego. Bo klas pierwszych w nowym roku szkolnym zostanie
utworzonych mniej niż było
w tym. Ale na szczęście, możliwe będą przesunięcia, na
przykład sprzed tablicy do
W skrócie
świetlicy. I część nauczycieli
w ten sposób obroni się przed
zwolnieniem.
Ale w trudnej sytuacji byli
nie tylko nauczyciele klas
młodszych w podstawówkach.
Także nauczyciele gimnazjum,
zwłaszcza likwidowanego Gimnazjum nr 9. Czy dostali propozycję pracy w innych szkołach?
Jak się dowiedzieliśmy, wszystkim pracownikom administracji i obsługi tego gimnazjum zostały przedstawione oferty pracy od nowego roku szkolnego.
- W niektórych przypadkach
nawet korzystniejsze - podkreśla wiceprezydent Barbara
Moraczewska. - Bo zamiast pół
etatu była propozycja zatrudnienia na cały etat.
Jeżeli chodzi o nauczycieli
likwidowanego gimnazjum, to
w większości przypadków taka
propozycja została również
przedstawiona. Tylko w jednym przypadku nauczyciel tej
szkoły nie dostał oferty. Ale to
się może jeszcze zmienić. Urząd
miasta czeka na ostateczne wyniki naboru do szkół ponadgimnazjalnych. Nabór uzupełniający prowadzony jest bowiem do końca sierpnia. I tuż
przed rozpoczęciem roku
szkolnego może okazać się, że
jednak praca będzie.
Poza tym jeszcze do końca
nie wiadomo, ilu włocławskich
nauczycieli skorzysta z urlopów na poratowanie zdrowia,
a ilu zdecyduje się odejść
na emeryturę. a
POLICJA
Uwaga, na przechodniów! Jednego wieczora
doszło do dwóch wypadków na zebrach
KOMUNIKACJA
POMOC SPOŁECZNA
Autobus na Pińczatę
kursuje też w sobotę
Wakacje w górach
i nad morzem
Ważne dla odwiedzających
groby na cmentarzu w Pińczacie. Od jutra autobusy komunikacji miejskiej linii „P” kursować będą również w soboty.
Rozkład jazdy autobusów - taki sam jak w niedziele. Ulgi
i zwolnienia z opłat za przejazd - również bez zmian.
(GOZ)
Od 23 lipca do 5 sierpnia 45osobowa grupa najmłodszych
podopiecznych MOPR spędzi
wakacje w Ochotnicy Dolnej,
a od 1 do 14 sierpnia również 45
dzieci będzie wypoczywać
w Jastrzębiej Górze. Wypoczynek powiązany będzie z programem socjoterapeutycznym.
(GOZ)
Kolejni przechodnie poturbowani na przejściach dla pieszych. W minioną środę około godziny 19 we Włocławku
doszło do dwóch wypadków,
w których poszkodowanymi
zostali przechodzący przez
ulicę. Do jednego z wypadków
doszło w centrum miasta - na
placu Kopernika. Jak wynika
z ustaleń policji, nieustalony
pojazd potrącił na jezdni 54letniego mężczyznę. 54-latek
był nietrzeźwy, miał ponad 1,1
promila. Z obrażeniami trafił
do szpitala. Drugi wypadek
miał miejsce na ul. Promiennej - tu jadący fordem na
oznakowanym przejściu dla
pieszych potrącił 75-letnią kobietę. Kierowca forda, także
75-latek, był trzeźwy. Kobieta
z ciężkimi obrażeniami trafiła
do szpitala. Jak poinformowała nas wczoraj nadkomisarz
Małgorzata Marczak z Komendy Miejskiej Policji, nadal wyjaśniane są okoliczności obu
tych zdarzeń.
(GOZ)
Będą utrudnienia w
ruchu na ulicy Kaliskiej
Remont
Andrzej Galczak
[email protected]
Szykuje nam się kolejny, poważny remont w mieście. W najbliższy wtorek rozpoczną się roboty
na ul. Kaliskiej. Remont będzie
prowadzony na odcinku od ul.
Broniewskiego do ul. Planty I.
W ramach prowadzonych
prac, dotychczasowa nawierzchnia jezdni zostanie sfrezowana. Również konstrukcja zatok
autobusowych będzie wymieniona. Docelowo ten odcinek
ulicy Kaliskiej zyska nową nawierzchnię, będą nowe zatoki
oraz chodniki.
Jak prowadzone roboty wpłyną na ruch w tej części miasta?
- Ulica ma osiem metrów
szerokości, a my zajmiemy oko-
ło dwóch, więc ruch, bez większych przeszkód, będzie mógł
się odbywać w dwóch kierunkach - mówi Roman Mikołajczak, prezes Włocławskiego
Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. - Jedynie pod koniec
sierpnia, gdy będziemy układali nową nawierzchnię bitumiczną, przejazd zostanie zwężony
do połowy jezdni.
Roboty i utrudnienia mają
potrwać do 12 września.
Pasażerowie miejskiej komunikacji też nie powinni się
martwić. Autobusy MPK będą
kursowały po dotychczasowej
trasie, jedynie przystanki, na
czas robót, mogą być przesunięte o kilkanaście metrów.
Wykonawca prosi kierowców o zachowanie ostrożności, gdyż będą poruszali się
obok pracującej ekipy drogowców i maszyn. a
Młodzież świętuje
Dni w diecezji
Małgorzata Goździalska
[email protected]
Diecezję włocławską zapamiętają serdecznie. Mowa o młodzieży m.in. z Argentyny, Chile, Korei, Kanady, która przybyła na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, a od kilku dni
przebywa m.in. we Włocławku.
W środę wieczorem dotarły
do naszego miasta kolejne grupy młodzieży - tym razem
z Włoch.
W parafii św. Stanisława
przyjęta została młodzież z diecezji Castellaneta na czele z ks.
Grzegorzem Szczepaniakiem.
Tego samego dnia wieczorem
grupą Włochów z BolzanoBressanone zaopiekowali się
parafianie z parafii św. Józefa.
W ramach „Dni w diecezji”
wczoraj młodzi ludzie goszczą-
cy we Włocławku uczestniczyli przy Hali Mistrzów w wydarzeniu artystycznym pod nazwą Folk Day. Podczas koncertu
zaprezentowana została między innymi muzyka chrześcijańska w wykonaniu artystów
związanych z naszym miastem.
Region w pigułce przedstawił
Zespół Pieśni i Tańca „Kujawy”.
Było też powitanie przez biskupa włocławskiego Wiesława
Meringa i prezydenta Marka
Wojtkowskiego.
Młodzież w ramach „Dni
w diecezji” wczoraj zwiedzała
też nasze miasto - m.in. bazylikę katedralną, Muzeum Diecezjalne, była też na tamie
w miejscu upamiętniającym
męczeńską śmierć ks. Jerzego
Popiełuszki. Przed pielgrzymami kolejne wydarzenia - m.in.
w Licheniu. W poniedziałek
młodzi ludzie wyjadą do Krakowa na spotkanie z papieżem
Franciszkiem. a
AUTOPROMOCJA
Już w poniedziałek szukaj we Włocławku nowego
numeru bezpłatnego czasopisma, a w nim m.in.:
B016005582A
• Jakaktywnie,ciekawiespędzamy
czaspodczaswakacji?
• Włocławiankamanietypowehobby
-hodujepająkiiwęże
• Będziepracadlaniepełnosprawnych-weWłocławku
powstajeZakładAktywnościZawodowej
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Dyżur reportera
WŁOCŁAWEK. Dziś kolejne
spotkanie z cyklu „Foto Piątek”. Zbiórka o godzinie 16.45
przed „Browarem B.”.
Andrzej Galczak
54 232 22 22 (od godz. 9-15)
facebook.pl/gazetapomorska
A Urlop za granicą? Tylko nieliczni. Większość urlopuje w kraju
Małgorzata Goździalska
[email protected]
Sezon urlopowy w pełni! Gdzie
wypoczywa nasza władza?
Prezydent Włocławka Marek
Wojtkowski już wrócił z urlopu. Odpoczywał nad Bałtykiem. - Prezydent preferuje
wypoczynek aktywny, więc
w czasie urlopu biegał, jeździł
na rowerze - zdradził nam
Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prasowy prezydenta.
Dopiero w sierpniu wybiera
się natomiast na urlop Jarosław
Chmielewski, przewodniczący
Rady Miasta we Włocławku.
Szef samorządu spędzi wolne
REKLAMA
od pracy dni w... województwie kujawsko-pomorskim.
Zdecydował się bowiem na odpoczynek na Pojezierzu
Brodnickim. - Z rodziną i znajomymi wynajęliśmy domki
nad jeziorem, będziemy jeździć na rowerach, korzystać
z kajaków - zdradza Jarosław
Chmielewski.
Hiszpania zaliczona.
W planie Karpacz
Burmistrz Kowala Eugeniusz
Gołembiewski w wakacje planuje tylko krótki, kilkudniowy
wypoczynek. - Na pewno wyjadę z Kowala - mówi. Dłuższy
urlop burmistrz zaplanował
dopiero w październiku, ale
też zamierza go spędzić w kraju. Oczywiście, z rodziną.
Za granicą spędziła już
część swego urlopu Ewa
Braszkie- wicz, wójt gminy
Włocławek.
- To była Hiszpania - zdradza.
Wypoczynek Ewy Braszkiewicz połączony był ze zwiedzaniem Barcelony. A w programie zwiedzania znalazły się nie
tylko zabytki, ale też kompleks
sportowy FC Barcelona.
Wójt gminy Włocławek zaplanowała także urlop w sierpniu. Tym razem będzie to wyprawa do Karpacza.
Wczasy nad Bałtykiem
wciąż w modzie
Po urlopie jest natomiast wójt
gminy Boniewo, Marek Klimkiewicz. Wypoczywał nad Bałtykiem, w małej osadzie poło-
Włocławek
Włocławek
MULTIKINO. Od dziś do 28 lipca
będą przedpremierowe pokazy animacji pt. „Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie”.
Nasza władza zwykle
wypoczywa aktywnie
Samorząd
//11
www.pomorska.pl
żonej między Jastrzębią Górą
a Karwią. - Niestety, pogoda nie
dopisała - przyznaje wójt. - Ale
najważniejsze, że dzieci były
zadowolone.
Trzy dni nad Bałtykiem,
w Jastarni, zdążył też spędzić
Roman Nowakowski, wójt gminy Choceń.
Kierunek - Francja przez
Belgię
Stanisław Sadowski, wójt gminy Baruchowo, dopiero będzie
pakował walizki. Bo wybiera
się do Francji. - To będzie wyjazd do regionu zaprzyjaźnionego z gminą Baruchowo - dodaje Stanisław Sadowski. - Ale
za własne pieniądze. Z wójtem
do Francji wybiera się też grupa mieszkańców. a
B076002421A
Ludzie mówią:
54 232 22 22
a Słyszałem o planach wydłużenia ulicy Brzezinowej.
Dobrze, że miasto przymierza się
do tej inwestycji. Szkoda jednak, że
w pierwszej kolejności będzie budowany odcinek od ulicy Szkolnej
do Mielęcińskiej. Bardziej bowiem
korkuje się aleja od ronda Falbanka
do ulicy Mielęcińskiej.
a Czy włocławscy sprzedawcy
są szkoleni?
Przyjechałam na urlop z Anglii. Jestem przerażona obsługą we włocławskich sklepach!
NOT. (GOZ)
W skrócie
BRZEZIE
Zabytkowy pałac wystawiony na sprzedaż.
Zgłaszają się już pierwsi chętni do zakupu
Dobiega końca budowa nowych domów dla podopiecznych Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Brzeziu. Nowe 14-osobowe budynki są w stanie surowym, ale do końca wakacji
mają być oddane do użytku.
Rozpoczęła się też modernizacja internatu. W tym obiekcie
po modernizacji znajdą się
mieszkania dla ośmiu rodzin,
które zamieszkują na razie
w pałacowych oficynach.
Tymczasem zabytkowy ze-
spół pałacowo-parkowy
w Brzeziu został wystawiony
na sprzedaż. W skład zespołu
wchodzą m.in. pałac murowany z 1873 roku, dwie oficyny
z XIX wieku, stróżówka z bramą z 1873 roku, dwie stajnie,
park pałacowy z 1889 roku.
Rzeczoznawca wycenił tę nieruchomość na 2 mln złotych.
Zainteresowanych zakupem
nie brakuje. Są pierwsi chętni z Warszawy. Pod koniec
września - przetarg.
(GOZ)
WŁOCŁAWEK
URZĄD SKARBOWY
Przerwa w dyżurach
radcy prawnego
ZUS doradzi swoim
(nie)płatnikom
Nie będzie zaplanowanego
na 1 sierpnia dyżuru prawnika
w siedzibie Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej przy ul.
Związków Zawodowych 18.
Radca prawny Danuta Łuczak
- Roemer wznowi dyżury po
wakacjach. Najbliższy dyżur
zaplanowano na 5 września.
(ADA)
Inspektorat ZUS we Włocławku organizuje dyżur dla zainteresowanych odroczeniem
terminu płatności lub rozłożeniem na raty zaległych należności z tytułu składek. Dyżur
będzie w poniedziałek, 25 bm.
w godzinach 9-13 w Urzędzie
Skarbowym, ul. Okrzei 72b.
(ADA)
LUBANIE
CZERNIEWICE
Będą półkolonie dla
dzieci rolników
Gminna „Sołtysiada”
już w tę niedzielę
Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza ma miejsca dla dzieci
rolników na półkolonie w Lubaniu. Zorganizowane zostaną w terminie 8-22 sierpnia.
Odpłatność za dziesięciodniowy pobyt - 50 zł, z możliwością dofinansowania. Informacje i zapisy: tel. 660 716 975.
(ADA)
Gmina Choceń oraz OSP i Sołectwo Czerniewice zapraszają na festyn „Sołtysiada”. Będzie 24 bm. na boisku sportowym w Czerniewicach. Od
godziny 14 - turniej sołectw,
następnie występy, koncerty,
pokazy strażackie, a od 20.30 zabawa z zespołem „Rytmix”.
(ADA)
REKLAMA
ELBUD-WYSZ Zbigniew Wyszyński
ul. Pogodna 9, róg Chocimskiej
87-800 Włocławek
tel./fax 54 236 92 32
NOWOŚCI!
B076002296A
armatura łazienkowa
hydraulika
l farby, kleje, gipsy
artykuły elektryczne
narzędzia
l artykuły malarskie
l
l
l
l
artykuły metalowe (śruby, gwoździe, itp.)
listwy progowe, przypodłogowe
l akcesoria meblowe
l
l
12//
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Lipno
Lipno
LIPNO. Dziś w DKF ( kino „Nawojka”) o godz. 18 - „Zupełnie Nowy Testament” z rolą
m.in. Catherine Deneuve.
PLASTYKA. W MCK prace wystawi dziś Jerzy Omelczuk,
malujący ustami. Początek
wernisażu o godzinie 17.
Organizator złożył
wyjaśnienia w policji
A Płocczanin zniknął w pierwszych godzinach festiwalu disco polo
Lipno
Renata Kudeł
[email protected]
Do Komendy Powiatowej Policji
zgłosił się mieszkaniec Płocka,
który był organizatorem przerwanego w miniony piątek dwudniowego Festiwalu Disco Polo.
- Mężczyzna zgłożył obszerne wyjaśnienia - mówi Anna Kozłowska, oficer prasowa KPP
w Lipnie. - Został uprzedzony
o konsekwencjach. Jest do dyspozycji policji. Sprawa będzie
wyjaśniana. Jak podkreśliła Anna Kozłowska, policja prowadzi
postępowanie w sprawie oszustwa. - Na szczegóły jeszcze
za wcześnie - poinformowała.
Wiadomo, że na policję zgłosił się menadżer dwóch zespołów disco polo, którym nie zapłacono za występ. Są też pojedyncze zgłoszenia od osób, które kupiły bilety na koncerty, jedno
i dwudniowe, i które poczuły się
oszukane po odwołaniu imprezy na stadionie miejskim.
Płocczanin prowadzi działalność gospodarczą - jest taksówkarzem i jednocześnie organizatorem imprez.
- Nigdy wcześniej nie zetknąłem się z tym panem, choć działam w branży od ponad dwudziestu lat - mówi Andrzej „Koza” Koziński, włocławianin, wykonawca disco polo. Na koncercie w Lipnie był jako widz, zaproszono go także do strefy VIP
na stadionie miejskim. - Od stro-
ny technicznej organizację imprezy oceniam bardzo wysoko mówi Andrzej. - Była ochrona,
odpowiednie oznaczenia dla wykonawców i gości. Czułem się
tak, jakbym przyjechał na festiwal w Opolu! Pełen profesjonalizm. Może tylko widzów było
mniej, niż się spodziewałem, jak
na ten rozmach imprezy i tylu
znakomitych wokalistów oraz
zespołów.
Kilku wykonawców zdążyło
wystąpić na scenie. Są wśród
nich członkowie zespołu Mejk, ,
którzy bardzo sobie chwalą festiwal w Lipnie. Potem nastąpiła
około 20 minutowa przerwa.
Konsternacja! Nie było nikogo,
kto powiedziałby, iż... organizator zniknął, a kolejni wykonawcy nie chcą wystąpić bez gaży.
- Uczyniła to dopiero Magda Narożna wokalista z zespołu „Piękni i Młodzi”, która powiedziała
ze sceny, co się stało i zaśpiewała publiczności, w ramach rekompensaty, jeden z utworów mówi Andrzej.
Tak samo postąpił Kordian,
piosenkarz disco polo, który aby
wystąpić w Lipnie przejechał
600 kilometrów. Rozczarowani
byli widzowie, niektórzy przyjechali na tę imprezę z odległych
zakątków regionu. - Tylko raz
wcześniej zetknąłem się z taką
sytuacją - mówi Andrzej Koziński. Jak twierdzi, to było w
Częstochowie, przed kilkoma laty. Na prestiżowych imprezach
disco polo np. w Kobylnicy czy
Ostródzie takie wpadki organizatora są niedopuszczalne. a
REKLAMA
W skrócie
B016005662A
Mieszkańcy będą już wkrótce
mogli składać projekty do budżetu obywatelskiego. W roku
2017 przeznaczy się na ten cel
100 tysięcy złotych brutto. Formularz zgłoszenia projektu należy złożyć w wersji papierowej
w sekretariacie Urzędu Miejskiego w Lipnie, plac Dekerta 8,
87-600 Lipno. Termin? Od 28
bm. do 19 sierpnia 2016 r. Formularz zgłoszenia projektu
można pobrać ze strony
internetowej www.umlipno.pl.
Formularze dostępne są także
w sekretariacie. Regulamin też
na stronie internetowej oraz
w urzędzie. Każda propozycja
wymaga poparcia co najmniej
15 mieszkańców.
(ERKA)
2) Wykształcenie średnie lub wyższe, preferowany kierunek
wychowanie izyczne lub turystyka i rekreacja, kulturoznawstwo lub
pokrewne.
5) Nadzór nad realizacją harmonogramu korzystania z boisk i hali
sportowej.
3) Posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych oraz korzystanie
z pełni praw publicznych, niekaralność za przestępstwa popełnione
umyślnie.
7) Dbanie o odpowiedni stan techniczny powierzonego mienia oraz
dbanie o porządek na obiekcie i wokół niego.
4) Stan zdrowia pozwalający na zatrudnienie na stanowisku animatora.
II. Wymagania dodatkowe
1) Doświadczenie w pracy z dziećmi lub młodzieżą na stanowisku
nauczyciela, trenera sportu, czy instruktora sportu, rekreacji i kultury.
2) Dokładność w wykonywaniu zadań, kultura osobista,
systematyczność, obowiązkowość, punktualność, dyspozycyjność,
kontaktowość, przebojowość, pomysłowość.
3) Prawo jazdy kat. B.
III. Zakres wykonywanych czynności
1) Inicjowanie, organizowanie oraz prowadzenie zajęć i imprez
sportowo-kulturalnych dla różnych grup wiekowych, w tym dla:
- dzieci i młodzieży,
8) Współpraca z dyrektorem Zespołu Szkół w Baruchowie oraz
stowarzyszeniami i zespołami działającymi na terenie Gminy
Baruchowo w zakresie popularyzacji zajęć sportowych,
rekreacyjnych i kulturalnych.
9) Praca w systemie zmiennym w dni robocze oraz dni wolne od pracy
(weekendy), według ustalonego wcześniej harmonogramu.
IV. Wymagane dokumenty
1. Życiorys (CV) z klauzulą „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich
danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb
niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z ustawą z dnia
29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych Dz. U. z 2016 r.
poz. 922)”.
2. Kserokopie dokumentów potwierdzających kwaliikacje zawodowe.
4. Oświadczenie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania
zadań animatora i oświadczenie o posiadaniu pełnej zdolności do
czynności prawnych oraz korzystaniu w pełni z praw publicznych.
- osób niepełnosprawnych,
- rodzin.
2) Organizowanie imprez (konkursy, przeglądy, seminaria, koncerty,
wystawy, zawody, prezentacje, pokazy, itp.).
3) Upowszechnianie kultury izycznej wśród dzieci i młodzieży.
REKLAMA
6) Prowadzenie rejestru użytkowników obiektu.
3. Dokumenty poświadczające doświadczenie zawodowe w zakresie
organizowania i prowadzenia zajęć sportowo-rekreacyjnych.
- osób dorosłych i seniorów,
4) Pozyskiwanie nowych partnerów do aktywizacji sportowej
B056000996A
PPHU
54 232 22 22 (od godz. 9-15)
facebook.pl/pomorska
Dziś do północy można
zgłaszać kandydatów
Plebiscyt
To Wy, nasi Czytelnicy, wybierzecie najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki, położne
i ratowników medycznych
a także placówki medyczne.
Renata Kudeł
[email protected]
Lekarz Kazimierz Baniewicz z
Poradni Zdrowia Psychicznego A-MED w Aleksandrowie
Kujawskim to jeden z kandydatów w naszym plebiscycie.
Kolejnych, w kilku kategoriach, można zgłaszać jeszcze
dziś, do północy.
Czytelnicy „Gazety Pomorskiej” wybiorą najpopularniejszych lekarzy, pielęgniarki,
położne i ratowników medycznych. Pod ocenę podda-
DUSZPOL
Kamil Duszyński
Kaźmierzewo 17, 87-732 Lubanie
[email protected], tel. 608 57 30 40
 USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE  WYNAJEM SPRZĘTU
 PRACE ZIEMNE  TRANSPORT  ROZBIÓRKI, KRUSZENIE GRUZU
 SPRZEDAŻ PIASKU I ZIEMI  KRUSZYWA DROGOWE
V. Sposób i termin składania ofert
1. Oferty należy składać w zamkniętych kopertach w terminie do
29 lipca 2016 r. do godz. 15.00 w pokoju nr 4 Urzędu Gminy
Baruchowo z dopiskiem „Konkurs na animatora kultury i sportu”
REKLAMA
Przychodnia
B076001932A
ARKA
B076002443A
BP - jeden z najwi kszych w świecie
koncernów prowadzących sieć
nowoczesnych stacji paliwowych
OFERUJE PRAC w charakterze
SPRZEDAWCA NA STACJI PALIW
Miejscowości: Lubień Kujawski (Północ) oraz Otłoczyn (Zachód)
(stacje zlokalizowane przy autostradzie A1)
Do Twoich obowiązków będzie należeć:
l zapewnienie wysokiego poziomu obsługi Klientów
l aktywna sprzedaż towarów
l dbałość o estetykę, porządek i higienę na stacji
Oferujemy:
l prace w stabilnej irmie nastawionej na rozwój pracownika
l uczciwe warunki zatrudnienia (umowa o pracę) na 1/2, 3/4 lub pełny etat
l pakiet profesjonalnych szkoleń
l atrakcyjny pakiet socjalny - dodatkowe beneity dla pracowników:
systemy premiowe, szkolenia, ubezpieczenia grupowe, możliwość
rozwoju zawodowego, bezpłatna opieka medyczna.
Aplikacje prosimy kierować na jeden z poniższych adresów:
www.dolaczdozespolubp.pl, [email protected]
lub osobiście na stacji BP Kujawy, Włocławek, ul. Okrzei 70
Prosimy o dopisanie następującej klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich
danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do
realizacji procesu rekrutacji, zgodnie z ustawą z dn. 29.08.97 roku o ochronie danych
osobowych Dz.Ust. nr 133.
REKLAMA
B076002304A
Włocławek, ul. Armii Krajowej 36
WYROBY
lek. wet. Jolanta Kracińska
lek. wet. Adam Kraciński
HUTNICZE
Weterynaryjna
tel. 721-823-418, 661-032-956
www.arka.wloclawek.pl
Godziny otwarcia: pon.-pt. 8.00-19.00
sob. 9.00-14.00, nd. 9.00-10.30
Wizyty po godzinach
– kontakt telefoniczny
• Profilaktyka i leczenie • Laboratorium
• USG, RTG, EKG, endoskopia
• Sklep zoologiczny
ZAPRASZAMY
my również placówki medyczne. Na łamach „Gazety Pomorskiej” i w serwisie internetowym będziemy prezentować zgłoszonych przez Czytelników kandydatów. Pokażemy ich działalność i opiszemy
osiągnięcia.
Co powinno zawierać zgłoszenie kandydata?
Zgłoszenie do plebiscytu
powinno zawierać imię i nazwisko kandydata (lub nazwę
placówki), numer kontaktowy, miejscowość oraz kategorię. Prosimy także o numer telefonu w celu weryfikacji zgłoszenia.
Najlepszych medyków
można zgłosić również telefonicznie pod numerem 52 326
32 44 lub na adres [email protected]. Laureaci
pierwszych miejsc w województwie otrzymają vouchery na pobyt w Hanza Pałac
Wellness & SPA, natomiast
najpopularniejsza placówka
medyczna - promocję w „Gazecie Pomorskiej”. a
REKLAMA
i kulturowej środowiska oraz aktywizacji wszystkich mieszkańców
Gminy Baruchowo.
1) Ukończony 18 rok życia.
Obywatele, to jest
zadanie dla Was
Renata Kudeł
Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Baruchowie
ogłasza konkurs na stanowisko animator kultury i sportu
I. Wymagania niezbędne
LIPNO
Dyżur reportera
[email protected]
tel. 662 523 582
e-mail:
AUTOPROMOCJA
B015002140A
Szukasz
najnowszych
informacji?
Wejdź na www.pomorska.pl
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Magazyn //13
www.pomorska.pl
Jadą, bo Franciszek ładuje akumulatory
On, ona i wikary, a w tle sprzęt do podsłuchu
Główna ulica, a tu banki i alkohol 24h
Czekają, co tym razem papież powie do nich, do młodych.
Na pewno coś takiego, jak w Brazylii, żeby robili raban.
Żona i mąż nie potrafią ze sobą rozmawiać. O samotności w związku i potrzebach. Szukają się wokół.
Ciąg dalszy naszego spaceru ul. Gdańską w Bydgoszczy. Czy to smutny koniec głównej ulicy miasta?
STR. 16
STR. 17
STR. 18-19
MAGAZYN
W sprawie rejestracji domków
holenderskich obywatel musi
kłamać. Choć pierwsze trafiły
do Polski 20 lat temu, a biznes kręci
się na całego, kolejne rządy nie
zauważyły tego zjawiska. „Holendry”
nijak nie mieszczą się w prawie
budowlanym. Być może już
niedługo.
Domki, których nie m
a
Adam Willma
[email protected]
Z
domkiem holenderskim jest
jak z rybą po grecku. Gdy serwuje się ją Grekom - nie wiedzą o co chodzi. W Holandii,
owszem, wypoczynek w domkach jest bardzo popularny, ale wszystkie sprowadza się z Wielkiej Brytanii, gdzie tego typu mobilne apartamenty
wymyślono i produkuje się zdecydowaną
większość z nich.
- Polska nazwa wzięła się chyba stąd, że
w takich domkach kwaterowani byli kiedyś
nasi pracownicy w Holandii - śmieje się pan
Edward, który sprzedaje domki w Wielkopolsce. - Dziś ludzie kupują takie same (20-30-letnie) domki z Holandii, aby kwaterować w nich
pracowników z Ukrainy, którzy zbierają u nas
truskawki.
Na czym polega fenomen apartamentów
na kółkach?
- Domki nie są przyczepami - precyzuje Rafał, który od lat żyje z handlu domkami w Poznaniu. - Mają wszystkie elementy prawdziwego domu: osobny salon, dwie sypialnie, kuchnię z osobnym stołem, łazienkę. Wszystko
ma swoje miejsce – tam, gdzie się śpi, tam się
nie je, miejsce w którym się je - nie służy do
wypoczynku. Wielu Polaków na co dzień nie
ma takiego komfortu w swoich M-2 czy M-3.
Rafał widzi też inna zależność: - Im
mniej czasu wolnego mają ludzie, tym
większe jest zainteresowanie tymi obiektami. Po co budować domek letniskowy,
na który trzeba wydać majątek? Ludzie wolą gotowe rozwiązania. Domek holenderski daje ten sam albo i większy komfort. Kupujesz go z umeblowaną kuchnią, wygodnymi materacami, ubikacją, prysznicem.
Masz do dyspozycji gazowy kominek, moCzytaj a str. 14
b Co jakiś czas
do portu w Gdyni
przypływają
w Wielkiej Brytanii
statki w całości
wyładowane
domkami. Tylko
obecnie
na właścicieli
czeka tam kilka
tysięcy
„holendrow”
o powierzchni
do 35 m
kwadratowych.
FOT. AMANDA BICNELL
Lepiej niż w M-3
14// Magazyn
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Czytaj a str. 13
Nie ma przepisu, jest
„uznanie”
żesz bez skrępowania przyjmować gości
w salonie. Dziś kupujesz, jutro mieszkasz.
Czego chcieć więcej?
Za cenę dachu
Rzeczywiście, luksusowo wyposażone domki są realną alternatywą dla przaśnych kwater
i drogich pensjonatów. Co prawda do Polski
trafiają zwykle konstrukcje około 20-letnie
(nowe kosztują nawet 60 000 funtów), ale
i one wyposażeniem biją często na głowę nasze stare Brdy.
- Najważniejszy czynnik to jednak cena uważa Maciej Pietruszewski, który od pół roku sprzedaje domki w Rychnowach. - Za cenę
dachu w domku letniskowym można mieć cały obiekt do wypoczynku.
Domki holenderskie znalazły już swoje polskie kopie. Kilka firm produkuje podobne
obiekty, ale dostosowane do potrzeb polskiego odbiorcy - docieplone, obite przyjaznym
dla oka drewnem lub minimalistyczne konstrukcje modułowe.
W Polsce są kupowane nie tylko do wypoczynku. Powstają w nich letnie lokale gas
tronomiczne, hotele robotnicze i magazyny. Znane są przeróbki na domki letniskowe. Z kilku modułów domków holenderskich powstało nawet Muzeum Lalek.
Polscy sprzedawcy podkreślają, że produkcja domków holenderskich jest w Wielkiej Brytanii lukratywnym biznesem. Fabryki z Wysp
to giganty, przy których nawet polska fabryka
Volkswagena wygląda jak mikrus.
Jednak domki holenderskie mają też swoich zajadłych wrogów. Otwarcie krytykują je
architekci, według których „kanciaste puszki
z blachy falistej” psują krajobraz.
Maciej Pietruszewski nie zgadza się z tą opinią: - Być może starsze konstrukcje, z płaskimi dachami nie wszystkim się podobają, ale
nowsze modele są naprawdę gustowne. Przecież w Anglii są ogromne pola domków i jakoś nikomu nie przeszkadzają.
Mobilne apartamenty jawnie zwalczają też
niektóre gminy nadmorskie. Rafała z poznańskiej firmy taka sytuacja nie dziwi:
- Nie mają powodów, żeby nas lubić. Pos
trzegają domki holenderskie jako coś nieopłacalnego dla siebie. Bo domki są dużą konkurencją dla wszelkich kwater i pensjonatów, nie
przynosząc gminom takich zys ków. Z tego powodu, korzystając z luki prawnej, gminy grają często właścicielom na nosie.
Ni pies, ni wydra
Wszyscy nabywcy domków holenderskich
prędzej czy później stają przed tym samym
dylematem. Nie bardzo wiadomo, co właściwie kupili. Bo w polskich przepisach tego typu konstrukcja nie istnieje. Domki, choć mobilne, nie są przyczepami i jako takie nie są rejestrowane, ale przez brak stałego umocowania w podłożu - nie są też obiektami budowlanymi.
- Ile starostw, tyle interpretacji - przyz naje
Maciej Śmieszek, kierownik referatu budownictwa i architektury w Starostwie Powiatowym w Tucholi. - My akurat przyjęliśmy swoją interpretację. Będziemy się jej trzymać, bo
mieliśmy już niejedną kontrolę i nikt dotąd
do tego się nam nie przyczepił. Zazwyczaj ludzie przychodzą i pytają jak zrobić, żeby było
dobrze. Jeśli jednak ktoś upiera się, żeby nazwać to domkiem holenderskim, nie da się tego zrobić dobrze i szybko.
- Osoby, które chciałyby postawić taki
domek, muszą się wpasować w to, co mówi ustawa - tłumaczy Magdalena Gierszewska ze Starostwa w Chojnicach. - Mogą
zgłosić tego typu obiekt jako budynek gospodarczy czy budynek rekreacji indywidualnej.
FOT. WIKIPEDIA
Małe domki, wielkie pieniądze
Przesuwanie przepisów
Problem w tym, że wówczas będzie to już „budynek”, z wszelkimi tego konsekwencjami.
Do tego budynek gospodarczy pos tawić można tam, gdzie plan przewiduje również budowę budynku mieszkalnego. Łatwiej jest z budynkiem rekreacji indywidualnej, ale i w tym
przypadku nie mamy możliwości postawić
obiekt na działce rolnej (a te znajdują się często w atrakcyjnych turystycznie miejscach).
Niektórzy korzystają więc z możliwości, które dają przepisy i zgłaszają domki holenderskie jako obiekty tymczasowe. Takie rozwiązanie uczyni nas szczęśliwymi, ale tylko rzez
120 dni. Później domek powinien zniknąć.
W praktyce wielu właścicieli występuje
do urzędu z kolejnym pismem i przesuwa domek o kilka metrów.
Najbardziej przyjazną właścicielom domków holenderskich politykę stosuje Starostwo
w Brodnicy.
- Zakładamy, że jeśli jest to obiekt na kółkach, niezwiązany trwale z gruntem, powinien być traktowany tak samo jak przyczepy
- uważa Magdalena Kuczkowska-Kaleta, naczelnik wydziału architektury i budownictwa.
- Jeśli jednak ktoś wyleje płytę albo osadzi domek na fundamentach - musi liczyć się z tym
że ktoś poinformuje o tym nadzór budowlany i wówczas konstrukcja ta może zostać potraktowana jak niezgłoszony obiekt budowlany.
Właściciele „holendrów” z konieczności
prześcigają się zatem w pomysłach na rejestrację domu. Większość z lekkim zmieszaniem
kładzie na powiatowe biurko pisemko o budowie 35-metrowego domku gospodarczego.
rzędzie, co to jest budynek gospodarczy. „To
jest miejsce, w którym będzie pan trzymał narzędzia” - usłyszałem. OK, więc będę tam trzymał narzędzia. A oprócz tego łóżko, meble kuchenne i wyposażenie łazienki.
Gdzieniegdzie domki holenderskie figurują w powiatowych papierach nawet jako pracownie pszczelarskie albo suszarnie tytoniu.
- Znalazłem parę sposobów na dobre wybiegi, ale najlepiej jednak upierać się, że to
przyczepa - szczyci się pan Edward. - Można
wystąpić do wydziału ruchu drogowego na
przejazd przyczepy wolnobieżnej specjalnej.
Kosztuje to niewiele i nie potrzeba rejestracji.
Urzędnik z wydziału budownictwa nie może
podważyć decyzji swojego kolegi, więc nie będzie mógł twierdzić, że coś, co uznano za przyczepę jest budynkiem.
Ale ta metoda ma też słabsze strony
- Pojawia się problem podłączeń sanitarnych - przyznaje przedsiębiorca. - Na szczęście na Zachodzie również przed nami przetrenowali ten problem. Bo oni również walczą ze
swoimi absurdami prawnymi. Wpadli na pomysł, żeby kanalizacje i wodę puszczać naziemnie, wprost do wozu asenizacyjnego. Wówczas kanalizacja nie jest kanalizacją!
Rafał z Poznania: - Przyczepa wolnobieżna już nie przechodzi. Kiedyś tak było, ale ministerstwo nie chce już się godzić na taki interpretacje. Zbiegło się to w czasie z aferą z domkami na Półwyspie Helskim, gdzie ludzie rzeczywiście mocno nagięli przepisy. Najprostszy patent to dziś „pomieszczenie socjalne”.
Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą,
może domek przeznaczyć na wypoczynek dla
pracowników. Wypróbowana metoda, działa.
Graciarnia z kuchnią i łazienką
Ten wariant przetrenował między innymi
Przemysław Śliwiński, właściciel firmy SmartMod, która produkuje podobne do holenderskich konstrukcje modułowe: - Pytałem w u-
Zapomnieli znowelizować
Ministerstwo Infrastruktury i Budownic twa
bije się w piersi: „Obowiązująca od 1 stycznia
1995 r. ustawa prawo budowlane była przed-
bDomki na klifach
w hrabstwie Devon.
W Wielkiej Brytanii
stały się symbolem
masowego
wypoczynku.
W Polsce nadal
budzą protesty
architektów
miotem licznych nowelizacji, niemniej żadna
z nich (w tym tak zwana „mała nowela prawa
budowlanego”), nie uregulowała w sposób dostateczny tego zagadnienia” - czytamy w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy na nasze zapytanie. „Pojęcie „domku holenderskiego” nie
zostało szczegółowo określone w przepisach,
w związku z tym problematyka ta została poddana uznaniu administracyjnemu”.
Tyle, że „uznanie administracyjne oznacza”, że niczego nie można być pewnym.
Właściciele domków zwrócili się o interwencję w sprawie tego chaosu do posła Pawła
Szramki z Brodnicy: - Polacy powinni mieć
swobodę w decydowaniu o tym, jaki rodzaj
domku wypoczynkowego zakupić - uważa
Szramka. - Niestety polskie prawo budowlane rzuca im kłody pod nogi.
Zdaniem posła Szramki nie można wykluczyć, że urzędowa amnezja w sprawie domków holenderskich nie jest przypadkowa: W rozmowach z zainteresowanymi często słyszę, że taki stan rzeczy może być wynikiem
działań lobby architektonicznego - twierdzi
poseł.
Koniec chaosu?
Wszystko wskazuje na to, że udręka właścicieli „holendrów” dobiegnie końca: W przyszłym kodeksie urbanistyczno-budowlanym, planujemy, aby domki holenderskie
co do zasady były kwalifikowane jako obiekty tymczasowe (z uwagi na charakter ich użytkowania) i były zwolnione z obowiązku uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę - wyjaśnia Ewa Kisil, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. - Planowane jest też wprowadzenie
kategoryzacji poszczególnych obiektów. Chodzi o to, żeby nie było wątpliwości dla jakiego
rodzaju obiektu jest konieczność zgłoszenia,
pozwolenia na budowę, a w przypadku jakiego niepotrzebne są jakiekolwiek dokumenty.
Poczekamy, zobaczymy. a ¹
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Magazyn //15
www.pomorska.pl
Żona płonęła, on patrzył. Matka nie chce milczeć
Sąd
Maciej Czerniak
[email protected]
P
rzed salą Sądu Okręgowego w Bydgoszczy gromadził się wczoraj tłumek
dziennikarzy. Nieco dalej
od wejścia pod ścianą siedzieli krewni Natalii Ch.,
zmarłej w kwietniu ubiegłego roku mieszkanki Koronowa. Błyski fleszy oświetlały
twarz prowadzonego przez policjantów
na salę Marcina Ch. Jak zwykle nie zwracał
uwagi na otaczających go reporterów i jak
zwykle trudno było odczytać z jego twarzy
jakiekolwiek emocje.
Te za to były wymalowane na twarzach
matki Natalii i jej brata. Kobieta nie potrafiła powstrzymać łez. Na sali rozpraw jednak stało się coś niespodziewanego. Wszyscy oczekiwali słów sędziego: „Proszę
wstać, wygłoszony zostanie wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej”.
Zamiast tych słów z ust sędziego Marka
Krysia padło: - Proszę usiąść. Obecni na sali rozpraw dowiedzieli się, że 18 lipca,
MATERIAŁ DYSTRYBUTORA
a więc już po zamknięciu przewodu sądowego, do sądu dotarło oświadczenie podpisane przez Bożenę i Agnieszkę Ch. - czyli przez matkę i siostrę oskarżonego.
To wyjątkowa sytuacja. Tym bardziej że
w ciągu całego procesu, który rozpoczął się
na początku tego roku, obie kobiety - jako
krewne podsądnego - korzystały z prawa
do odmowy składania zeznań w tej sprawie.
- Z treści oświadczenia złożonego
na okoliczność kontaktów oskarżonego
z pokrzywdzoną wynika, że Bożena i Agnieszka Ch. chyba zamierzają odstąpić
od korzystania z prawa do odmowy składania wyjaśnień - tłumaczył sędzia.
W takich sytuacjach sąd zwykle wznawia proces, by móc włączyć podobne
oświadczenie do materiału dowodowego
w sprawie. Wczoraj jednak stało się inaczej.
Sędzia nie mógł prowadzić wznowionej
rozprawy, gdyż na sali rozpraw zabrakło...
obrońcy Marcina Ch.
Wcześniej natomiast w odpowiedzi
na prokuratorskie żądanie 25 lat więzienia
dla Marcina Ch. mecenas Anna Wiśniewska-Schulz pozostawiła sądowi do oceny
wymiar kary, który ma zostać wymierzony jej klientowi. Przy tym zaznaczała, iż Ch.
jest... niewinny i nie chciał doprowadzić
do śmierci żony. Wykazywała, iż nie ma ja-
FOT. FILIP KOWALKOWSKI
Prokurator przekonuje, że Marcin Ch. oblał żonę benzyną i podpalił. Brutalowi grozi
25 lat więzienia. Wczoraj miał zapaść wyrok, ale sędzia musiał wznowić proces
b Wyrok na Marcina Ch. zapadnie 11 sierpnia. Tego samego dnia
sąd ma jeszcze wysłuchać matki i siostry oskarżonego
Kryminalna
przeszłość Marcin Ch. był już karany
za posiadanie narkotyków. Miał też sprawę
o dopalacze. Nie przyznaje się do zabójstwa
żony. Twierdzi, że jest
niewinny, a swoją teściową na sali rozpraw
nazwał „socjopatką”.
kichkolwiek dowodów na to, że właśnie
Ch. oblał żonę benzyną i podpalił. Próbowała wykazać, że oskarżony kochał żonę
i nie miał wobec niej złych zamiarów.
Krewne oskarżonego mają zostać przesłuchane 11 sierpnia. Tego też dnia ma zapaść wyrok.
Horror rozegrał się w domu Ch. w miejscowości Samociążek sąsiadującej z podbydgoskim Koronowem. Wczesnym rankiem w piwnicy między Marcinem Ch. a je-
go żoną Natalią wywiązała się awantura.
Kilka minut po kłótni sąsiedzi widzieli wybiegającą z domu Natalię. Krzyczała nieludzko i wzywała pomocy. Płonęło na niej
ubranie i włosy. W tym czasie Marcin Ch.
miał - według tych relacji - siedzieć na schodach wiodących do domu. - Przypatrywał
się żonie - podkreśliła w swojej mowie końcowej w procesie prokurator Małgorzata
Krzyżanowska.
Ratownicy pogotowia zabrali ciężko poparzoną kobietę do szpitala wojskowego
w Bydgoszczy. Podano jej silne leki przeciwbólowe i tego samego dnia przetransportowano do kliniki w Gryficach. Natalia miała poparzone prawie 70 proc. powierzchni ciała i drogi oddechowe. Kilka
dni późnej 31-latka zmarła.
Ch. w momencie zatrzymania był
pod wpływem metaamfetaminy. Żądał
od skuwających go w kajdanki policjantów,
by go zastrzelili i mówił, że podpalił żonę,
„bo to zła kobieta była”. Później w procesie wycofał się z tych słów. Twierdził, że
doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nie
mógł ratować żony, bo - jak podkreślała
obrońca - był zajęty gaszeniem ognia
w piwnicy domu, którym przebywało dwoje dzieci - 9-letnia córka i młodszy syn państwa Ch. Z zeznań dziewczynki wynika, że
widziała poparzoną mamę.
Dzieci są teraz pod opieką Ewy R., matki Natalii. Kobieta w procesie zwracała
uwagę na to, że Ch. kilkukrotnie wyganiał
jej córkę z domu i miał też grozić jej śmiercią. a ¹
C026002056D
16// Magazyn
Roman Laudański
[email protected]
I
wona Pozorska od lat związana z
Duszpasterstwem Akademickim
„Martyria” pięć lat temu była na
Światowych Dniach Młodzieży
w Madrycie. Wtedy spotkał się
z nimi papież Benedykt XVI. Dwa
lata temu ŚDM odbywały się w Rio de Janeiro.
Dla Polaków za daleko i za drogo. A kiedy okazało się, że następne będą w Polsce, to od razu wiedziała, że pojedzie do Krakowa.
- Pierwsze skojarzenie ze Światowymi
Dniami Młodzieży? Młodzi ludzie, entuzjazm,
radość i spotkanie z Panem Bogiem - wylicza
Iwona Pozorska. - Niesamowita jest radość i
chęć spotkania się z ludźmi z całego świata.
Przez całą nocą chcemy razem bawić się, tańczyć, modlić i rozmawiać. Po prostu poznawać się.
Agata Graczyk, uczennica drugiej klasy XX
LO w Fordonie (klasa sportowa, od sześciu lat
trenuje taekwondo) też pojedzie do Krakowa.
- W trzeciej klasie gimnazjum zaczęły się
przygotowania do bierzmowania i pojawiło
się hasło Światowych Dni Młodzieży - opowiada Agata. Od tego zaczęło się jej nowe życie.
Ksiądz Piotr Wachowski, (uczy religii w XX
LO) zapraszał na spotkania dla wolontariuszy.
Początkowo Agata nie bardzo była tym zainteresowana. Pamięta moment, kiedy stała
w kościele i zastanawia się, po co mi to? Dostała zaproszenie na spotkanie wolontariuszy
w „Martyrii”. Poszła niechętnie i... została!
- Nad tym wszystkim Pan Bóg czuwał - uśmiecha się Agata Graczyk. - Nie potrafię tego
wytłumaczyć. Przez półtora roku mocno zaangażowałam się w „Martyrię”. Wszystko
przez bierzmowanie i Światowe Dni Młodzieży. Spotkania przygotowujące dały mi dużą
wiarę. Rok temu poszłam pierwszy raz na pielgrzymkę do Częstochowy, kilka dni temu wróciłam z tegorocznej.
Znajomi i przyjaciele zauważyli zmianę,
która zaszła w Agacie.
- Jeżeli inni mnie akceptują, to fajnie, bardzo się z tego cieszę. Najważniejsze, że ja się
z tym czuję dobrze - zapewnia Agata.
W kwietniu 2013 roku Arkadiusz Kula (jako jedna z dwóch osób z diecezji bydgoskiej)
pojechał do Rzymu po krzyż i ikonę - symbole Światowych Dni Młodzieży. Poprzedni organizatorzy ŚDM (Brazylijczycy) przekazywali symbole - następcom - Polakom.
Arek znalazł się w grupie ok. stu Polaków.
Uznali, że grupa ok. 30 osób podejdzie po
krzyż i ikonę, reszta stanie z palmami (to była
Niedziela Palmowa, uroczysta msza święta
na placu św. Piotra). Tymczasem papież Franciszek po uroczystościach zatrzymał papamobile, podszedł najpierw do Brazylij czyków, a później do Polaków.
Relacje z Szefem
- Papież zszedł prosto na mnie, poprosiłem
o błogosławieństwo planowanego małżeństwa. Uśmiechnął się, pobłogosławił. Jak człowiek w coś bardzo wierzy, to się spełnia - opowiada Arek.
Jadąc do Rzymu włożył do portfela intencje, które chciał polecić papieżowi. Nie wiedział, gdzie stanie, czy uda mu się spotkać z papieżem. A tu skończyło się nawet „misiem”!
Arkadiusz Kula działa w „Martyrii” kilka
lat. O swojej wcześniejszej wierze mówi - tradycyjna, choć kręgosłup moralny miał zawsze w pionie, co zabezpieczyło go przed robieniem w życiu głupot. A obecne życie zmieniło się całkowicie. - Kiedy człowiek wchodzi
w żywą relację z Panem Bogiem, to stare życie przestaje być ważne - tłumaczy. - Później
Albowiem oni dostąpią
miłosierdzia - mówi pismo
Z diecezji bydgoskiej wyjedzie do Krakowa ponad tysiąc
młodych. A nawet więcej. Z fordońskiego Duszpasterstwa
Akademickiego „Martyria” na spotkanie z papieżem
Franciszkiem wyruszy ponad sto osób.
Ksiądz Piotr
Wachowski:
Światowe Dni Młodzieży nie są celem samym w sobie. Największą porażką duszpasterską byłoby to,
gdyby po nich młodzi
przybili „piątki”, powiedzieliby, że było
fajnie. I się żegnamy.
A to ma być początek.
Ostatnie przygotowania do wyjazdu
mają miejsce w:
Czwartek i piątek
21-22 lipca, o godz.
20.00 w Bazylice
Matki Boskiej Królowej Męczenników
w Fordonie odbędzie
się czuwanie młodzieżowe w duchu
ŚDM-owym.
W sobotę, 23 lipca,
godz. 15.00, w Hali
Sportowej Artego (ul.
Toruńska 59 w Bydgoszczy)
Diecezjalne posłanie
pod przewodnictwem
biskupa Jana Tyrawy.
Msza święta wraz
z modlitwą uwielbienia poprowadzoną
przez wykonawców
płyty „Music for ŚDM”.
W niedzielę, 24 lipca,
o godz. 10.00 w bazylice bydgoskiej MBKM
zostanie odprawiona
msza posłania dla grupy pielgrzymów
„4don4LORD”.
- Jeśli nie możesz jechać do Krakowa,
przynieś nam swoje
intencje, a zabierzemy
je ze sobą!!! - zapraszają wolontariusze
z „4don4LORD”.
FOT. DARIUSZ BLOCH
Światowe Dni Młodzieży
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
b Od lewej: Arkadiusz Kula, Iwona Pozorska, Agata Graczyk i ksiądz Piotr Wachowski
trzeba się skupić na wytrwaniu w tej relacji.
Wytrwać jest najtrudniej. Albo chce się układać relacje z Szefem, albo poświęcać na to tylko część życia; ale część, to jest nic. Trzeba oddać wszystko. - Dziś nie ma środowiska, w którym moja - radykalna - zmiana byłaby nieakceptowana.
Młodzi w kuźni wolontariatu
Ksiądz Piotr Wachowski pochodzi z Wyrzyska.
Pięć lat po święceniach. Fordon jest jego drugą parafią (po Kcyni), w której posługuje jako
wikariusz. Decyzję o wstąpieniu do seminarium podjął w roku śmierci papieża Jana Pawła II, dlatego utożsamia się z pokoleniem JPII.
Papież zmarł w kwietniu, w maju pisał maturę, ale o wyborze takiej, a nie innej drogi życiowej myślał już wcześniej.
- Na swojej drodze spotkałem fajnych, dobrych i normalnych księży, którzy mieli czas
dla młodzieży, potrafili zainteresować ją Kościołem i relacją z Panem Bogiem. Był ministrantem, lektorem. Chodził na pielgrzymki
z Misjonarzami Świętej Rodziny z Górki Klasztornej. Zapytany, jak współpracuje się z młodymi, odpowiada z westchnieniem: ciężko.
Po święceniach najpierw został skierowany
na stanowisko kapelana w zakładzie poprawczym w Kcyni.
- To nie było łatwe duszpasterstwo wśród
chłopaków skazanych za różne przestępstwa
- wspomina. - Może dlatego nie lubię łatwych
wrażeń? - zastanawia się. - Kręci mnie to, co
trudne. Chyba czuję młodzieżowego bluesa.
Jestem w duszpasterstwie akademickim, uczę
religii w szkole.
Opowiada, że kiedy pojawiła się informacja o Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, to chciał zabrać na nie jak największą gru-
pę młodzieży. - Gdzieś z tyłu głowy mam jako ksiądz świadomość, że jak nie teraz, to nigdy. Uczę w liceum, wcześniej w zawodówce
i technikum, mam kontakt z młodymi i wiem,
jak trudno im nawiązać relacje - nie mówię
z Kościołem, hierarchią, sakramentami i dogmatami - ale z Panem Bogiem, który dla nich
jest zwykłą abstrakcją. Takie doświadczenie,
jak ŚDM w tym pomagają.
Przygotowując młodych do bierzmowania
starał się zarazić ich ideą wyjazdu na ŚDM. Wymyślili wolontariat, który od dwóch lat przygotowywał do tego wydarzenia.
Ks. Piotr: - ŚDM towarzyszy ewangeliczne
zdanie: Błogosławieni miłosierni, albowiem
oni miłosierdzia dostąpią. Chciałem zaprosić
młodych do kuźni wolontariatu.
Iwona Pozorska dodaje, że z innymi obowiązkami wiąże się organizowanie ŚDM w kraju, bo wtedy jest się gospodarzem.
- W Hiszpanii doświadczyłam gościnności, bo wyjeżdżaliśmy tydzień wcześniej, żeby
w danej diecezji przygotować się do spotkania z Ojcem Świętym. Był czas zwiedzania,
modlitwy, adoracji. Ktoś zorganizował nam
noclegi, wyżywienie i zaplanował pobyt. To
samo przygotowaliśmy w Polsce - opowiada
Iwona. Dodaje, że pielgrzymom Polska kojarzy się z Janem Pawłem II, patrzą na nas z sympatią, a JPII stał się patronem ŚDM, ponieważ
wymyślił to wydarzenie, które powtarza się
w Kościele co dwa, trzy lata. Zapewnia, że
„Martyria” jest miejscem, w którym zawsze
się coś dzieje. Dlatego wszystkie działania
i spotkania traktowali jako podprowadzenie
pod ŚDM. Był wątek Jana Pawła II, siostry
Faustyny, Jezusa miłosiernego i miłosierdzia.
Nagrali płytę „Music for ŚDM”. W czerwcu zorganizowali warsztaty muzyczne dla młodych
diecezji bydgoskiej. Chcieli nauczyć śpiewania hymnu ŚDM. Przyszło kilkudziesięciu muzyków i wokalistów. Okazało się, że jeden
dzień to za mało. A skoro „Wiatrak” od lat organizował Dzień Papieski, to następne warsztaty zorganizowali w Domu Jubileuszowym
w Fordonie. I trwały one dwa dni.
Z „Martyii” pojedzie do Krakowa ponadstuosobowa grupa. Kiedy dwa lata temu pomyśleli o wynajmie autokarów - spóźnili się.
Już ubiegli ich inni. Dlatego pojadą pociągiem.
Noclegi znajdą w parafii św. Jana Chrzciciela w Zembrzycach - 50 km od Krakowa.
- Nie jesteśmy tylko od tego, żeby podczas
ŚDM coś odbierać, ale i dawać - dodaje ks. Piotr.
- Zgłosiliśmy nasz wolontariat „4don4LORD”
- czyli: „Fordon dla Pana” do animowania katechez prowadzonych przez polskich biskupów w parafii w Zembrzycach, a także do poprowadzenia nocnego czuwania na Campusie Misericordiae w Brzegach.
Jeszcze nie wiedzą, czy będą spać w namiotach, szkołach, ośrodku rekolekcyjnym
czy też zostaną rozlokowani „po ludziach”?
Ale to dla nich żaden problem.
Pytam, co chcieliby usłyszeć od papieża
Franciszka? Agata opowiada, że ostatnie dwa
lata tak szybko jej zleciały, że nie dociera
do niej, że ŚDM rozpoczną się za kilka dni.
- Jeszcze miesiąc temu obawiałam się, że prześpię ten czas: pojadę, wrócę i nic. Dlatego zdecydowałam się iść na pielgrzymkę. Podładowałam akumulatory.
Iwona Pozorska dodaje, że ma w sobie ufność, że papież trafi do młodych z takim przekazem, który pociągnie ich dalej. - Powiedział
w Rio: zróbcie raban. I ten raban się ciągnie
przez ostatnie trzy lata w Kościele i wśród młodych. To nas mobilizuje. Usłyszymy słowa,
które nakręcą nas na kolejne lata (- Na całe życie - proponuje nieśmiało ks. Piotr). - Chciałabym, chciała, ale życie pokazuje, że wciąż trzeba się gdzieś doładowywać - uśmiecha się Iwona. - Codzienność jest trudnym wyzwaniem.
Potrzebuję wewnętrznego ożywienia, że to
wszystko jest po coś, że ma głęboki sens.
Arkadiusz: - Patrząc na pontyfikat Franciszka nie ma co się domyślać, o czym nam powie,
bo papież jest spontaniczny, odchodzi od schematów. Może odłożyć kartki z zapisaną treścią i mówić z głowy, od siebie. Przecież takie
wystąpienia już wszyscy mogli obserwować.
Myślę, że Duch Święty będzie mocno działać
w naszym kraju. Obudzi także ludzi, którzy są
na peryferiach Kościoła. A nas zapali do tego,
żeby robić jeszcze więcej.
Młodzi nadzieją Kościoła
- Papież powie, że młodzież jest ważna, jest
przyszłością - dodaje ks. Piotr. - To młodzi powinni dobitnie i mocno usłyszeć od swojego
pasterza, duchowego ojca. To nic odkrywczego, ale młodzi, budujący swoje życie na fundamentach, muszą mieć poczucie akceptacji,
zrozumienia i miejsca w Kościele. Jeśli młodzi
nie podejmą depozytu wiary, który zostawi
im papież, to za ileś lat możemy podzielić losy wielkich cór Kościoła - Hiszpanii i Francji.
Krajów, w których kościoły są dziś puste. Daj
Boże, żeby tak nie było. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że ufa młodym, że są jego nadzieją, nadzieją Kościoła. Głęboko wierzę, że
nastąpi religijne ożywienie wiary, relacji z Panem Bogiem. A dla mnie osobiście będzie to
potwierdzenie: że ten ksiądz jeszcze jest potrzebny i ma co robić. a ¹
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Magazyn //17
Mąż. Żona. I tajemnica spowiedzi
Gdyby Karol
wytrzymał trochę
dłużej i nie pękł,
złapałby ich
na gorącym uczynku.
Prawdę mówiąc w tym
małżeństwie jego
serce ucierpiało mniej
niż kręgosłup. Tak
ocenia swój związek.
Karina Obara
[email protected]
N
ajpierw koledzy z osiedla
zaczęli mu docinać: co
słychać u wikarego, jak
tam w kościele, co na plebanii? Karol nie wiedział,
co powiedzieć, bo za bardzo do kościoła nie chodził - przyznaje. Swoje podejrzenia skierował na starszego syna miał wtedy 12 lat i był ministrantem. Jednak gdy żona zaczęła coraz bardziej udzielać
się w kościele: a to wyjazdy z wikarym po szatki dla ministrantów, a to po jakieś ozdoby
do kościoła; Karol jednak uznał, że syn ministrant to niewystarczający powód, aby koledzy z osiedla tak często pytali go o obcego faceta.
Szwagier Karola, życzliwy, solidarny po
męsku, obsługiwał festyny, które odbywały
się na plebanii. Kiedyś mu powiedział na osobności: uważaj na wikarego. Dlaczego wtedy
Karolowi nie przyszło do głowy, aby zapytać,
o co mu chodzi? Teraz też nie wie. Może dlatego, że z żoną Kamilą żyli tak trochę obok siebie. Prawie nie było go w domu. Rano do straży, wieczorem na budowę nowego domu. Stary był za mały; ale wikary był coraz częstszym
gościem w tym za małym domu. Zwłaszcza
pod nieobecność Karola. Początkowo miał
o tym nie wiedzieć. I choć jego siostra wiedzę
miała pełną - że Kamila pisze z wikarym SMSy, wyjeżdża na zakupy i planuje wakacje we
Włoszech w zaprzyjaźnionym klasztorze - solidarnie, po kobiecemu milczała jak grób. Na
pewno nie dlatego, że na wakacje miała za darmo jechać cała rodzina. Siostra Karola zna wagę tajemnicy. I przyjaźni, w której nie gra się
na dwa fronty.
O wyjazdach z wikarym wiedziała też teściowa Karola. I aby chronić delikatną konstrukcję emocjonalną córki mówiła: Kamila, ty się
w ogóle nie bój, jedź. A jak Karol będzie pytał,
gdzie jesteś, powiem, że u mnie.
Raz zaszła sytuacja nietypowa. Wikary obiecał załatwić Kamili pracę. Może to z powodu niedowierzania albo jakiejś nagłej lękliwości przed nowym wyzwaniem Kamila zapragnęła asysty. Poszła więc na plebanię z siostrą
Karola. Był alkohol, kilka osób, na stole uczta.
Kamila wyszła do innego pomieszczenia i tam
z wikarym omawiali szczegóły nowej pracy.
Dość długo. Może za krótko, bo nic z tego zatrudnienia jednak nie wyszło. Niewykluczone też, że ta praca Kamilii się nie opłacała. Tak
przynajmniej twierdziła po powrocie do domu. To jeszcze Karol rozumiał. Po co ma pracować, skoro on zarabia tak dużo, że wystarcza na dostatnie życie? Nie rozumiał jednak,
że nagle zaczęła pisać SMS-y z drugiego telefonu. A że nie jest wścibski, pozostawił to nierozumienie na kolejne tygodnie. Losowi. Gdy
jednak los nie przyniósł odpowiedzi, Karol postanowił mu pomóc.
- Podsłuch za 50 zł kupiłem na allegro, taki wielkości pendriva - wyjaśnia i mówi, że kupił po raz pierwszy w życiu. - Włącza się, gdy
usłyszy głos - 4 do 8 giga nagrań.
Czego się dowiedział z tych rozmów? Zwierzała się koleżance, że wikary nie ma dla niej
czasu, że nie pisał SMS-ów, gdy wyjechał do
Włoch. Powiedziała mu też, że już jednego takiego frajera miała, który był niesłowny. I więcej takich nie chce. Po tych słowach Karol poczuł się rozdwojony. Bo nawet dobrze, że jednak o nim pamięta, ale niesłowność byłby
w stanie łatwo wytłumaczyć ciężką pracą, która doprowadziła go nie tylko do dyskopatii zakończonej operacją, ale i do nawyku powiększania konta dla dobra rodziny. Tymczasem żona na podsłuchu
mówi, że chciałaby się częściej spotykać z wikarym, pójść na spacer, coś
zjeść, bo na razie, to ona nie ma z tego
związku żadnych korzyści.
Musiał to przemyśleć. Minęły dwa
tygodnie. W niedzielę pękł i rzucił do
żony: wiem wszystko! Żałuje, że nie
wytrzymał dłużej, bo wtedy złapałby
ich na gorącym uczynku.
- Błagała mnie: nie rób nic księdzu
- mówi chłodno. Już może być chłodny. Od sprawy minęły trzy lata. Dzieci
były świadkami. - Mały miał 3 lata,
wszystko słyszał, ale zachowywał się
tak, jakby był w innym miejscu. Starszy powiedział, że jesteśmy jak zwierzęta i lepiej już, żebyśmy się rozwiedli, niż tak się traktowali. No, miał rację.
Ona strasznie krzyczała, że odbierze sobie życie. Chcesz się rozwieść? - pytam.
Ona, że tak. A ja? Milczałem. Bo ja chyba nie umiałem o tym rozmawiać.
Mieli 240 000 złotych na wspólnym
koncie. Poszła do banku, złożyła dyspozycję i przelała te pieniądze na swoje nowe konto. - Zaglądam na konto,
pieniędzy nie ma - oblał go zimny pot.
- Powiedziała, że da mi połowę, gdy
zgodzę się na rozwód bez orzekania
o winie.
Zgodził się. Dostał połowę.
- Głupi byłem - mówi. - Jakoś po paru dniach jej się zmieniło. Powiedziała,
że koniec z wikarym. Chce się wycofać
z romansu. Obiecała poprawę. - Proboszcz parafii zaczął biegać do mojej siostry, potem do rodziców i wypytywał,
co się dzieje. Raz
przyszedł
Albert Camus:
”Nawet siedząc
na ławie oskarżonych
lubimy słuchać
o sobie”
do mnie wikary, gdy miałem służbę w straży. Przyszedł przeprosić, że to już się nigdy nie
powtórzy, zapewnił. „Jestem tylko człowiekiem” - powiedział. Ale powtórzyło się. I to nie
raz. Ona i on byli mi już obojętni. Nie załamałem się, nie wpadłem w alkoholizm, nie miałem czasu, kończyłem budowę. To znaczy, żeby nie myśleć, myślałem o cegłach.
Można tak żyć?
Żył. Musiał uważać, bo prowokowała. Jest pewien, że pani adwokat powiedziała jej dokładnie, jak ma prowokować, a jak jej coś zrobi, to
ma wezwać policję. I przyjechała policja. Trzy
razy interweniowali.
Pierwszy raz. Wrócił po 18. Nie kupił synowi doładowania za 20 zł. - Krzyczy i krzyczy
o tę kartę - pamięta ją. Była jak demon. - W pewnym momencie mówi: Jak ku...nie potrafisz
kupić karty, to ja cię zaraz wypier... z domu.
I tak przy dzieciach. Spojrzałem na nią, złapałem za rękę i wyprowadziłem na balkon. Zamknąłem. Trzeba było widzieć, co się działo.
Wrzask na całe osiedle, telefon, policja.
Drugi raz chciał wziąć syna, ale się nie
zgadzała. I tak wziął. Przecież to też jego syn.
Wezwała policję.
Swobodnie się żyło, jak były pieniądze.
Tak 15 lat pracował, byli razem 22 lata. - Wolałem być poza domem, a nie słuchać tych
wrzasków - nie miał pretensji, że ma romans, bo to się zdarza. Ale że kłamała, oszukiwała. Tego u ludzi nienawidzi.
Wyprowadził się po rozwodzie i podziale majątku. Wikary został przeniesiony do innej parafii pod Toruniem. Teraz
jest tam proboszczem.
Karol nie mówi, że nie popełnił błędów. Wie, że nie ma świętych ludzi.
Za bardzo zaangażował się w pracę, ciągłe przeprowadzki - Toruń - Brzozówka Lubicz - Toruń. Ale fajnie było mieć pieniądze, spokojnie sobie żyć, człowiek inaczej się czuje, gdy jest zapas gotówki.
- Chciałem sprostać jej oczekiwaniom.
Może ona miała inne? - zrozumiał, że pieniądze szczęścia nie dają. - Banał, ale dla
mnie na nowo odkryta prawda. Teraz zostały mi tylko dzieci. Rok już ich nie widziałem. Nie odbierają ode mnie telefonów. Zabawki są u mnie. I tak czekam
na tej stercie zabawek.
Z całej tej historii ma taką refleksję:
- Mężczyźni rozmawiają zupełnie inaczej, są wspólne tematy, nie ma tych
dziwnych emocji, raz tak, raz siak. Jak
mam się męczyć, to w ogóle nie będę się
odzywał. Nie mogłem znieść awantur.
Chciałem uciec.
Upokorzenie zamiast
rozmowy
Najpierw Kamila nie rozumie intencji
byłego męża. - Podawanie
dzieci do sądu? On
robi z siebie
GRAF MOW
Samo życie
ofiarę?! Jaki romans z księdzem?! - krzyczy, ale
cichnie powoli. Panuje nad złością. Jej zdaniem chodzenie do gazety z osobistymi sprawami świadczy o byłym mężu, który zawsze
wolał rozmawiać przez pośredników. Najpierw pośrednikiem był dyktafon, potem policjant, a teraz dziennikarz. Ale obelg Kamila
więcej nie zniesie, podobnie jak dość ma strachu przed Karolem. Dlatego decyduje się opowiedzieć swoją wersję wydarzeń. Tylko tak
odzyska siłę.
- Nie chodzi o dzieci, on chce się zemścić
- jest pewna. - Ja nie miałam się z nim rozwieść.
Miałam wychowywać dzieci i siedzieć cicho,
bo ludzie tak żyją. To samo powiedziała mi
w twarz jego matka. Nie umiałam tak żyć.
Chciałam mieć prawdziwą rodzinę. Taką,
gdzie jest miłość i przyjaźń.
Wstydził się z nią iść na spacer. Syn, ministrant, raz mu mówi: tata, jedziemy na rowery, mama taka ładna. A on: wiesz, synek, to
kwestia gustu - Kamila pamięta, jak ją zabolało. Aż w skroni.
- Chciał mieć rodzinę na pokaz: żona, dom,
samochód, a na boku kochanka. Żebym ja się
na to zgodziła. Jaka kochanka? To nie powiedział?! Sąsiadka! Poszedł z sąsiadką. Jej mąż
przyszedł i powiedział, że mam uważać, bo
zostanę z ręką w nocniku. 5 lat ratowałam to
małżeństwo, sędzia popukała się w głowę. Kobiety wytrzymują pół roku - była w ósmym
miesiącu ciąży, gdy się wydało. - Zgadzałam
się na wszystko, ale ludzie otworzyli mi oczy,
że nie można tak żyć. A teraz nie może mi wybaczyć, że ja sobie układam życie. Całe osiedle mówi o mnie, to co on rozgłosił. Chciałby,
żeby mnie spalili na stosie, jak czarownicę.
Podjeżdża pod dom i pierwsze co robi, to
nagrywa ją telefonem. - I śmieje się ze mnie
- Kamila płacze. - Potem jedzie na komisariat,
dzwoni do swojego syna, aby udowodnić policji, że syn nie odbierze. Wiadomo, że nie odbierze, bo wie, że ojciec jest na komisariacie.
Woli szpiega, który mu o nas donosi niż 16-letniego syna, który ma średnią 5.0. Co on o nim
wie? Nawet nie zna jego kolegów! To jest tak
wspaniałe dziecko, wystarczy, aby z nim dobrze żył. A on, gdy dzieci nie chciały jechać
na wakacje z nim i jego kochanką, wybrał kochankę.
Syn powiedział: ja nie usiądę do stołu z kobietą, którą ojciec miał, gdy byłaś w ciąży. To go
nie zabrał. - Nigdy nie pyta o starszego syna,
jakby go nie lubił - Kamila nie może się z tym
pogodzić. - Pyta tylko o młodszego. Puszczałam dzieci na święta, a za miesiąc dostawałam
wezwanie o ustalenie świąt. On ze mną nie rozmawia, on włącza: „nagraj”. To nagrywanie
jest takie upokarzające.
Czym jest dla niego? Jest wykończony. Nie
ma o czym z nią rozmawiać. Bo ona nie słucha, aby zrozumieć. Od razu chce odpowiedzieć. No to niech słucha samej siebie na nagraniu. Sprawa skończy się w sądzie.
Jej wersja?
- Jestem u kresu sił. Ja bym ten dom sprzedała, pojechała jak najdalej, ale dzieci nie chcą.
To jest ich dom rodzinny. Dzieci, które nie były nigdy u psychologa. Dwa lata przygotowywałam je na to, aby zamieszkał ze mną inny
mężczyzna. I one się zgodziły. Jego córka straciła matkę, mówi do mnie mamo. A on? Żeby
choć raz porozmawiał. Żeby choć raz powiedział: wyłączę ten dyktafon. Porozmawiajmy.
a¹
PS. Imiona bohaterów zostały zmienione.
Podtoruńska parafia zapowiada, że będzie broniła swojej czci w sądzie. Ksiądz wikary, teraz proboszcz innej parafii, odmówił spotkania. - Obowiązuje mnie tajemnica spowiedzi - wyjaśnił.
18// Magazyn
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Ulica Gdańska, czyli
co nam zostało
z tamtych lat (cz. II)
FOT. JOLANTA ZIELAZNA
- Zamykanie sklepów powoduje, że ulica obumiera - mówi
historyk sztuki Bogna Derkowska-Kostkowska.
Wspomina, że kiedyś na Gdańskiej można było kupić
wszystko, od sznurowadeł po czajnik. Teraz są głównie banki.
b Gdańska róg Świętojańskiej piekarnia Bigońskich jest tu od 1934 roku
W sercu miasta
Jolanta Zielazna
[email protected]
G
Gdańska 12
Pani Elżbieta chętnie pokazuje towar, rozkłada serwety, nazywa koronki, kapcie, padają nazwy spółdzielni. Kto kupuje? NATO-wcy,
przyjezdni, goście z zagranicy i jadący za granicę.
Ulica Gdańska
Czy dawne centra miast, reprezentacyjne ulice to już przeżytek? Czy sklepy i zakłady z długą historią
nie mają już racji bytu?
Co powinno zmienić
się na Gdańskiej, by
ożyła? Czekamy
na Państwa uwagi
i opinie: [email protected] lub tradycyjną
pocztą: Redakcja „Gazety Pomorskiej” 0-63
Bydgoszcz, ul. Zamoyskiego 2.
Gdańska 21-23
Sklep obuwniczy na parterze okazałej kamienicy powstał na początku l. 30 XX wieku.
Sprzedawano tu eleganckie obuwie firmy
„Leo” rodziny Weynerowskich. W l. 70 ubiegłego wieku kierownikiem sklepu należącego wtedy do „Oteksu” był Kazimierz Gośliński.
Gdy na przełomie lat 80. i 90. handel prywatyzowano, Gośliński przejął sklep. Dziś prowadzi go jego syn Mariusz. W rękach rodziny
sklep jest ponad 40 lat, a branża zachowana
jeszcze dłużej.
Po sąsiedzku, od końca l. 40 mieści się
bank PKO BP.
Małgorzata Frydrychowicz właścicielką sklepu jest od czterech lat, wcześniej ćwierć wieku
prowadziła go Renata Barańska, a ona była tu
po prostu ekspedientką. Żartuje, że nie znalazła żadnej „czarnej skrzynki” z zapiskami
z przeszłości sklepu. - Imponuje mi, że to miejsce jest jednym z nielicznych tak długo istniejących w mieście - nie ukrywa pani Małgorzata. Bo prawdopodobnie sklep istniał już w czasie II wojny światowej.
Gdańska 27
W okazałej kamienicy pod „27” nieprzerwanie od lat 20. XX wieku funkcjonuje apteka.
Szybko została nazwana „Centralna”. I taką
znamy ją do dziś.
Gdańska 31
Tu mieści się kolejny punkt z przedwojennym
rodowodem - zakład fryzjerski, obecnie spółdzielnia „Kosmyk”. Kamienicę wybudował
w latach 1902-1903 Georg Sikorski, fryzjer.
I na parterze ulokował swój zakład, który istniał wcześniej.
Po drugiej stronie bramy jest właśnie „Śnieżka”. Sklep istnieje tu co najmniej od 1959-1960
roku. Klienci bardzo go żałują.
Gdańska 17
Pod tym adresem mieści się galeria sztuki (lata 80., wcześniej był tu Orbis), księgarnia
Matras, no i Cepelia. Elżbieta Słowik przypuszcza, że chyba z 50 lat Cepelia w tym miejscu
istnieje. W każdym razie sklep pamięta ze swego dzieciństwa. Pamięta też, że Cepelii w Bydgoszczy było pięć. Razem wspominamy wytwórnię oranżady w podwórzu przy Czerwonej Armii, dziś marszałka Focha.
Gdańska 47-55
FOT. JOLANTA ZIELAZNA
dańska umiera stojąc
- stwierdziła Maria Szydłowska, nasza Czytelniczka. Kiedyś pełno było tu
sklepów, a dziś? Historyczne miejsca znikają.
Miejsca może nie tyle „historyczne”, co
kultowe dla starszego i średniego pokolenia
bydgoszczan. Jeden po drugim z krajobrazu
Gdańskiej - było nie było - głównej ulicy Bydgoszczy, co i rusz wypadają znajome punkty,
które były w tym miejscu „od zawsze”.
Właścicieli sklepów cieszą klienci, którzy
mówią, że sami kiedyś tu kupowali, a teraz
przychodzą na zakupy z wnukami. Również
niektórzy sprzedawcy z własnego dzieciństwa
pamiętają sklep, w którym teraz pracują. - To
znaczy, że musi być tu pięćdziesiąt lat?! - dziwią się sami.
- Kiedyś łatwiej robiło się na Gdańskiej zakupy - mówi pani Teresa, lat niespełna 70.
- Szło się ulicą i sklep był co rusz: normalny
spożywczy, Serowar, Delikatesy, Goplana, kilka rzeźników, pasmanterie, wiklina, gospodarstwo domowe, odzież damska, męska
- wylicza emerytka. - Wszystko się przeplatało. Teraz? Same banki, telefony komórkowe
i alkohole. Wystawy pozaklejane. Co to za moda?!
Taka moda, że na główną ulicę miasta coraz śmielej wkraczają sklepy z alkoholem,
czynne 24 godziny na dobę?!
Gdy na Śnieżce (Gdańska 31) - sklepie z bielizną, pościelą itp. pojawiła się kartka o likwidacji sklepu - postanowiłam sprawdzić, co
na Gdańskiej przetrwało z dawnych lat?
Sklepów i punktów usługowych, które
choćby zachowują tradycję miejsca, nie ma aż
tak dużo, ale jest więcej, niż można sądzić po
pobieżnym oglądzie. Dziwnym trafem, prawie wszystkie lokują się po nieparzystej stronie ulicy. Przed tygodniem dotarliśmy do Gdańskiej 11 Bydgoskiego Zakładu Optycznego,
istniejącego od 1945 roku. Założył go Bernard
Mroziński, a po jego śmierci firmę prowadzi
uczennica pana Mrozińskiego - Wiesława
Żuchowska z mężem Januszem.
Vis -a -vis mają okna wystawowe sklepu
papierniczego „Pelikan”.
b Gdańska 117 - Halina i Wiesław Skrzyniarz sklep z pasmanterią otworzyli w listopadzie 1990 roku
Po „Rywalu” (budowany w l. 1971-73) została
tylko nazwa. Owszem, jest sklep „Społem”,
ale trudno nazwać go domem towarowym.
Po drugiej stronie ulicy, pod „54” od lat chyba także pięćdziesięciu, istnieje sklep z dewocjonaliami. Kiedyś nazywał się Veritas, był
większy o sąsiednie pomieszczenie. Teraz jest
Veritatis Splendor i spokojnie mieści się na połowie powierzchni.
No i wracamy na nieparzystą stronę. W kamienicy z numerem 55 za rok bar „Tekla” obchodzić będzie 30-lecie. Przez wiele lat kojarzył się z zapiekankami. Nowy właściciel Jarosław Stochmal buduje nowy image z zachowaniem tego, co dobrze się z „Teklą” kojarzy.
- Moim zdaniem sklepy się wykruszają, bo
w większości właścicielem lokali jest miasto
i czynsz jest nie do udźwignięcia. Ratuje tylko
lokal we własnej kamienicy.
Po drugiej stronie bramy jest sklep ze słodyczami. Do 1990 r. był to firmowy sklep Kopernika. Od kiedy? A któż to pamięta? W każdym razie, branża jest zachowana, bo później
sprzedawano tu słodkości różnych fabryk.
Od 2009 roku pod swoje skrzydła przejął go
Wawel S.A i teraz jest sklepem firmowym.
Gdańska narożnik Świętojańskiej
Piekarnia Bigońskich to marka sama w sobie.
Firma istnieje od 1924 roku, ale w to miejsce
przeprowadziła się 10 lat później. W sklepie
zachowały się oryginalne półki, wyposażenie,
dekoracje - rzecz rzadko dziś spotykana i dlatego cenna. Receptury wypieków też są tradycyjne.
Gdańska 117
Pasmanteria Kama działa 26 lat. Trochę krótko, jak na założenia tego tekstu, ale przetrwała, jako jedyna na całej ulicy!
- Otworzyliśmy ją 14 listopada 1990 roku Halina Skrzyniarz pamięta dokładna datę. Mieliśmy 10 pudełek muliny i cieszyliśmy się,
że tyle mamy!
Prowadzi sklep wspólnie z mężem Wiesławem, oboje są technikami budowlanymi.
Odeszli z biur projektowych, które nie przetrwały. - Kiedy zaczynaliśmy, przy Gdańskiej było sześć pasmanterii - wylicza pani Halina. Teraz zostali sami. - Klienci nas namawiają, żeby przenieść się bliżej centrum, ale to nie
wchodzi w rachubę. Czynsz by nas zjadł.
Gdańska 127
Przez dziesięciolecia po sąsiedzku funkcjonowały dwa sklepy „metalowe”: 125 i 127. Pierwszy ostatecznie poddał się w ubiegłym roku,
drugi - „Domek” - jeszcze jest.
- „Od zawsze” był tu GS-owski sklep, który oferował okucia budowlane, artykuły metalowe - wyjaśnia Tomasz Stachura, obecny
właściciel rodzinnego interesu. Na zakupy
zjeżdżali tu klienci z całego województwa.
Wuj Tomasza, Mieczysław Stachura, przejął sklep w ajencję w 1986 r., a on prowadzi go
od 2002 roku, ale już jako właściciel. Dziś jest
to firma rodzinna, oferująca klamki, kłódki
i tym podobne artykuły.
W sklepie punkt dorabiania kluczy ma Ryszard Stachura, ojciec obecnego właściciela,
a brat Mieczysława. Zajmuje się tym ponad 20
lat, sam kończy w tym roku 80!
- Klientów wygania nam płatne parkowanie - mówi Tomasz Stachura. - Dlaczego nie
może być 1-2 bezpłatne miejsca dla klientów
sklepów?
Przypomina, że gdy kilka lat temu Gdańska była remontowana, do sklepów był utrudniony dojazd i dojście, a właściciele nie dostali od miasta żadnej rekompensaty.
Koszary na mieszkania
To chyba ostatni już „stały” punkt na ponaddwukilometrowym odcinku Gdańskiej, od Jagiellońskiej do Kamiennej. Zaraz za nią są koszary, ale wojska też już tam nie ma, budynki
zamieniono na mieszkania.
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Magazyn //19
FOT. JOLANTA ZIELAZNA
FOT. JOLANTA ZIELAZNA
FOT. JOLANTA ZIELAZNA
www.pomorska.pl
b W „Peliknie” w przybory szkolne
zaopatruje się już kilka pokoleń bydgoszczan
b Przy aptece „Pod Łabędziem” istnieje jedyne w Polsce
Muzeum Farmacji. Na zdjęciu oryginalne laboratorium galenowe
b Gdańska 127 - Ryszard Stachura (po prawej) od ponad 20 lat dorabia klucze. Sklep
w ajencję do GS przejął w 1986 roku jego brat Mieczysław. Została branża metalowa.
No, prawda, w krajobraz Gdańskiej wrosło
jeszcze kilka kantorów.
letnictwo. W latach 70. zatrudnił się jako kaletnik Jerzy Popielewski, ojciec Joanny.
Przejęli zakład w 1981 roku, gdy właścicielka wyjechała, prowadzą do dziś. To jeden
z niewielu już zakładów kaletniczych w mieście.
tyczny i zadbany. Nie żałuje, jeśli znikają sklepy obskurne, brudne, a zastępują je bardziej
estetyczne, lepiej wpisujące się w miejską
przestrzeń.
- Jednak zamykanie sklepów powoduje, że
centrum obumiera - mówi Bogna DerkowskaKostkowska. - Na starym mieście, w centrum
powinny być mieszkania i sklepy. Banki czy
firmy pożyczkowe ulicy nie ożywiają.
Wspomina to, co podkreślają starzy bydgoszczanie - ulica była centrum handlowym,
bo tasowały się różne branże.
- Można było kupić wszystko: od sznurowadeł po czajnik. Teraz nie ma różnorodności handlu i usług, a jednobranżowość zabija.
Jeśli powstają tylko sklepy z odzieżą, są dla
siebie konkurencją i wzajemnie się niszczą.
Wisienka na torcie
Zajrzyjmy jeszcze w bok od Gdańskiej, w Dworcową. Na wyciągnięcie ręki, „od zawsze” był
tu fryzjer (pod nr 3), stara gablotka na murze
pod siódemką zapraszająca do kaletnika i sklepu „Renifer”. Lokal po fryzjerze stoi pusty, jest
kaletnik i sklep „Renifer”.
- Od 90 lat w tym miejscu wyrabiane są artykuły ze skóry - mówi Joanna Reimann, właścicielka zakładu kaletniczego. Przed wojną był
tu szewc, który jednocześnie prowadził sklep
z obuwiem (dziś sklep Oksana z inną branżą).
Po wojnie tradycje szewskie były kontynuowane, później następcy zmienili branżę na ka-
Salon bez blasku
Gdańska to był niegdyś salon Bydgoszczy,
przynajmniej jej początkowy fragment. Czy
urbanistom, historykom zainteresowanym
przeszłością miasta jest obojętne, że znikają
punkty- kotwice pamięci?
Bognę Derkowską- Kostkowską, historyka sztuki z Pracowni Dziedzictwa Kulturowego Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury
nie razi stary wystrój sklepów, o ile jest este-
Miejska Pracownia Urbanistyczna od kilku lat zajmuje się rewitalizacją Starego Rynku i przyległych ulic, Gdańska w tym obszarze się nie mieści.
- Na razie koncentrujemy się na jednym
obszarze - mówi Anna Rembowicz-Dziekciowska, kierownik Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. I cieszy się, że na ulicy Długiej,
w okolicach Starego Rynku widać efekty tych
zmian. - Potem będzie się to rozprzestrzeniało na ulicę Gdańską, Dworcową, plac Piastowski. Zależy nam, żeby mieszkańcy wracali do centrum, dla mnie to priorytety - nie
ukrywa szefowa MPU.a ¹
CAŁY TEKST ORAZ WIĘCEJ ZDJĘĆ
NA WWW.PLUS.POMORSKA.PL
REKLAMA
B056003120A
16!
u2
cja
o
m
o
r
P
tork
w
o
d
o
20
a
i
n
p
r
sie
tylk
10, 20,
lub
30 rat 0%
10% RABATU
HIT!
899zł
BYDGOSZCZ
Galeria GLINKI - Carrefour, ul. Jana Pawła II 115
tel. 52 584-81-69
INOWROCŁAW
ul. Miechowicka 5
tel. 52 353-08-40
ŻNIN
ul. Kl. Janickiego 6A
tel. 52 511-07-94
20// Magazyn
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Satyryka rubryka
Kanapa polityczna
Prof.
Roman
Bäcker
Andrzej
Czyczyło
Adam
Willma
Szczury i pchły
W każdej kadencji jest taka chwile, że z dżentelmenów wychodzą…
„Zwykli ludzie” chciał pan powiedzieć?
Dokładnie tak. Bo zwykłym ludziom godzi się rozmawiać o pieniądzach.
Proszę pana, jest lato, słońce
uśmiecha się zza chmur, skowronek śpiewa, dziewanna wystrzeliła w parowach, a pan usiłuje naciągnąć mnie na tematy, po których wróci nastrój listopadowy.
Więc może nakreślmy temat słowami poety, żeby mniej bolało:
„Rozdrobnione na grosze,
spęczniałe w miliony,/Labiryntem i mrowiem, kołowrotem
splątanym,/Chaosem kierunków
i linii pijanych,/Buchające i schnące, znikające, rosnące/Zakrążyły
diabelsko robaczywe pieniądze”.
Nie pierwszy to raz Tuwim jest dobry na wszystko. Ale proszę dalej
nie cytować, bo wśród czytelników są dzieci i nie wszyscy czytają nas po 22.00.
Umówiliśmy się, że porozmawiamy dziś o pieniądzach polityków, a tu nic. Posłowie, którzy złożyli projekt podwyżek, nagle
zmienili zdanie. Może to ta dziewanna, a może śpiew skowronka
tak na nich wpłynął?
Jakiegoś ptaka na pewno. W każdym razie instynkt dał znać o sobie. Młode wilki poczuły zapach
padliny.
Gwoli sprawiedliwości przyznać trzeba, że pretekst był jak
najbardziej słuszny. Pensja się
pani prezydentowej należy. Pytanie tylko czy na pewno w wysokości wyższej od wynagrodzenia prezydenta dużej metropolii
i czy koniecznie dożywotnio. Niby graniczna twierdza zachodniej kultury, ale gały wlepione
mamy w bizantyjski obyczaj.
Byli jednak politycy, na których
pieniądze nie działały.
Muszę pana zmartwić. Najmniej łasi na pieniądze byli ci, którzy powodowali największe hekatomby. Nie bardzo przejmował
się pieniędzmi Stalin, Lenin również lubił pozować na ascetę. Dla
Hitlera również osobisty majątek
miał drugorzędne znaczenie.
A Gandhi ze swoją laską i mizernym płaszczem?
Tu również muszę zburzyć bliski panu mit. Jak wylicza Paul
Johnson, utrzymanie dworu
Gandhiego było bardziej kosztowne niż utrzymanie jakiegokolwiek
europejskiego przywódcy w państwach demokratycznych.
Tak się jakoś składa, że kariery polityczne prędzej czy później
splatają się z karierami finanso-
wymi. Wyjątkiem był tu Jose
Mujica, prezydent Urugwaju, który ogromną część swojej pensji
przeznaczał na cele charytatywne. Piękna postawa, choć nie bez
znaczenia jest fakt, że Mujica to
człowiek bardzo zaawansowany
wiekiem.
Jego następca wygląda
na człowieka twardo stąpającego po ziemi.
Adrian Zandberg chciałby, żeby
posłowie zarabiali trzykrotność
najniższej pensji.
Widać, że pan Zandberg, nie
miał jeszcze okazji zasiąść
przy Wiejskiej. Takie pomysły są
szkodliwe z kilku względów. Jakość prawa uchwalanego w Polsce jest bardzo niska, a za pensję
mechanika samochodowego nie
ma mowy, aby sprowadzić do Sejmu osoby z dobrym wykształceniem, które gwarantowałoby odpowiednią jakość procesu legislacyjnego. Wbrew pozorom takich
osób jest trochę w parlamencie.
Tych osób jednak na ogół w telewizji nie zobaczymy.
Poza tym pomysł Zandberga
sprowadziłby na nas duże niebezpieczeństwo zachowań korupcyjnych, a tych chyba nie chcielibyśmy. Firmy i korporacje są w stanie płacić za przepchnięcie korzystnej dla siebie ustawy więcej
niż wynosi czteroletnie wynagrodzenie posłów. Poza tym spójrzmy realnie – jeśli oczekujemy,
że posłowie będą rzetelnie sprawowali swoje mandaty, to taka
praca wymaga wielu poświęceń,
a odbywa się głównie w delegacjach. Jestem ciekaw, jaka część
z nas zamieniłaby się na robotę
z posłem, gdyby ten zarabiał
trzykrotność najniższej pensji.
Więc jak z tego wybrnąć?
Metoda jest jedna. Płacić solidnie, ale też bardzo rygorystycznie
kontrolować. Przypomnę tylko
sprawę pewnej szwedzkiej pani
minister, której zdarzyło się kupić
podpaski przy użyciu służbowej
karty. Skończyło się nie tylko utratą stanowiska, ale i sprawą karną.
Dajmy zarobić, ale też wymagajmy. Dlatego powiązanie zarobków rządu z wynikami gospodarczymi wydaje mi się sensowne.
Sensowne jest również rozwiązanie amerykańskie – aby posłowie uchwalali podwyżki, ale
wchodzą one w życie dopiero
w kolejnej kadencji.
Pozwolę sobie pożegnać państwa
słowami Tuwima: „I znowu
w szczury zrastają się pchły,/Grosze i wszy srebrzeją w kieszeniach”.
Uprzejmie dziękujemy skowronkowi, który zaaplikował pazernym proces odpchlenia.
¹
Biznes zastępczy
Jacek
Deptuła
Błogosławiona
nasza dojna
iniejszym składam
sprzeciw wobec małostkowej i kłamliwej postawy polityków PO, Kukiz’15, PSL
i .Nowoczesnej w sprawie obniżki podwyżki płac kierownictwa rządu i parlamentarzystów
Najjaśniejszej RP. Zarzuty, jakoby 7 tys. zł podwyżki dla Beaty
Szydło były realizacją programu
„Koryto+” są antypolskie i godzą w ludzi dobrej zmiany. Podobnie jak krytyka trzy, cztero
i pięciotysięcznych podwyżek
pensji wiceministrów.
W tzw. całej rozciągłości zgadzam się ze świątobliwym senatorem PiS, Janem Mary Jac kowskim, że chodziło nie
o podwyżki płac dla najwybitniejszych osób w naszym państwie, ale r a c j o n a l i z a c j ę
zarobków. Wręcz genialnie uzasadnił to bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber mówiąc, że nie
ma mowy o jakiejkolwiek pod wyżce dla prominentów! Nie
jest to ustawa – dowodził
- o podwyżkach lecz „nowatorski pomysł”, którego ideę
Schreiber zaczerpnął z prawa
biznesowego. Otóż artykuł 191 §
1 i 3 kodeksu handlowego mówi
wyraźnie: wspólnicy spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością mają prawo do udziału
w zysku! Tak więc uposażenie
rządu PiS powinno być uzależnione od wyników gospodarczych Polski. A te są niebywałe.
Sedno problemu jest więc
proste, jak słowa prezydenta
N
Dudy: „Ojczyznę dojną pobłogosław Panie”. Bo czy jest w Europie rząd, który w osiem miesięcy podniósł z ruin i zgliszcz
blisko czterdziestomilionowe
państwo? Czy jest na świecie jakiś minister sztuki wojennej (d.
obrony), który w niespełna pół
roku doprowadził bezbronną,
bosą 100-tysięczną armię
do pełnej zdolności bojowej?
A który rząd doprowadził
w kilka tygodni do zmiany
kłamliwych, załganych polskojęzycznych mediów publicznych na krynicę prawdy, prawa
i sprawiedliwości Kurskiej?
Nikt, proszę Czytelników! Tylko
Turcja może nam zagrozić.
Jeśli zważyć, zgodnie
z audytem premier Szydło, że
Platforma w ciągu ośmiu lat
wrzuciła w błoto bądź ukradła
350 miliardów zł, to – idąc tym
tokiem rozumowania - dobra
zmiana PiS musiała przynieść
w niecały rok 40 miliardów zysku. I jak tu nie być w zgodzie
z art. 191 § 1 i 3 kodeksu handlowego zapewniającym wspólnikom z o.o. godne zarobki? Dlatego żądam, by prezes Polski
natychmiast zmienił zdanie
i nie godził się na likwidację podwyżek. A swoją drogą imponuje mi konsekwencja posła PiS
Schreibera, który w środę powiedział, że nie będzie żadnych
podwyżek. Potwierdził tym samym wcześniejsze oświadczenie, że nie ma mowy o jakiejkolwiek podwyżce płac tylko o nowatorskim pomyśle. Poseł przypomniał mi wtedy adwokata Rabinowicza, który pytał
przyszłego zięcia zaczynającego
karierę polityczną: - Więc chce
się pan ożenić z moją córką?
- Tak.
- I powiada pan, że jest uczciwym człowiekiem?
- Oczywiście...
- To w takim razie, z czego
będziecie żyli, młody człowieku? ¹
Gość na weekend
Zbigniew
Górniak
Walka
na kamerki
ilka dni temu pod gmachem MSW w Warszawie, gdzie byłem reportersko, bo odbywała się tam
pewna manifestacja, sfilmowały
mnie aż trzy kamery. Policyjna,
trzymana przez sfatygowanego
tajniaka, zdjęła mnie z zawodowego obowiązku – podobnie jak
każdego, kto wtedy tam był. Kamera obsługiwana przez operatora „Polsatu” złapała mnie
przypadkiem (no, dobra, sam
wlazłem niby niechcący w kadr,
żeby zobaczyć się potem w TV;
człowiek im starszy i brzydszy,
tym bardziej próżny). Natomiast
trzecią kamerą celował we mnie
z odległości metra jeden z nabuzowanych uczestników manifestacji, jakby przyłapał mnie
na czymś, czego udowodnienie
wymagać będzie solidnych dowodów. Jak się za chwilę werbalnie doprecyzowało, człowiek
ten nie lubi dziennikarzy, bo
według niego łżą jak psy. Nigdy
nie mogłem pojąć, skąd wzięło
się to cudaczne porównanie,
mój pies nie potrafi kłamać nawet w najdrobniejszych sprawach i jest dla mnie przewidywalny jak zapchane kolanko dla
hydraulika.
Ta sytuacja uświadomiła mi,
w jaki obłęd popadła ludzkość
w kwestii filmowania i fotografowania. Wszyscy wszystkich
nakręcają, jakby ktoś im za to
płacił, jakby robili to na akord.
Filmujemy samych siebie, filmujemy swoich bliskich, filmu-
K
jemy obcych. Produkujemy zajadle miliardy filmików i biliony
zdjęć, mając już w chwili ich wykonywania świadomość tego, że
nigdy wielu z nich nie będzie
nam się chciało nawet przejrzeć.
Filmujemy z zachwytu, z nudów, z głupoty lub ze złości,
przy czym w tym ostatnim przypadku traktujemy swój telefonkamerę jak rewolwer lub szpadę
wymierzoną we wroga. Syfon
z Miętusem u Gombrowicza srożyli się na siebie i walczyli na miny. Dziś mogliby się pojedynkować na kamerki w telefonach.
Wiecie, co jest obecnie największym koszmarem wakacyjnego podróżnika? Pojechać w jakieś atrakcyjne miejsce i zapomnieć w hotelu smartfona. Brak
smartfona unieważnia urodę
najpiękniejszych pejzaży i budowli, najdoskonalszych dzieł
sztuki, najgłębszych wrażeń.
Najbardziej nawet egzotyczny
posiłek przestaje smakować,
gdy go nie sfotografujemy lub
nie sfilmujemy. Stanąć w jakimś
niezwykłym miejscu globu lub
choćby tylko ziemi kurpiowskiej
i nie zrobić tam sobie
samotrzepki, to jakby jeść tatara
bez jajka, tort bez wisienki,
a spaghetti bez widelca. Albo
oglądać kolejną część filmu
Rocky, w której nie występuje
Sylwester Stallone. Dziś nie jest
już nietaktem być w Rzymie
i nie zobaczyć papieża, lecz być
tam i nie zrobić z nim sobie sweet foci z obowiązkowym dzióbkiem do obiektywu.
Dla wielu taka samotrzepka
- że tak sobie przekręcę dla
przyzwoitości popularną nazwę
zdjęcia zrobionego samemu sobie - to jedyna forma turystycznego spełnienia: dotrzeć do celu, nierzadko kolosalnym nawet
wysiłkiem – fizycznym lub finansowym – trzepnąć sobie fotkę, wziąć dwa głębsze oddechy
i… wracać.
¹
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
//21
www.pomorska.pl
Aleksandrów/Ciechocinek
Aleksandrów/Ciechocinek
Jadwiga Aleksandrowicz
697 779 836 (od godz. 8-15)
facebook.pl/gazetapomorska
To też jubileuszowy festiwal.
Patronuje mu Pierwsza Dama
Ciechocinek
W środę koncertem w Toruniu
rozpocznie 20. z kolei Festiwal
Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej. Od czwartku będzie już w Ciechocinku.
ku festiwal zaszczyciła swoim
honorowym patronatem Pierwsza Dama pani Agata Kornhauser-Duda - tłumaczy Ewelina
Graczyk, prezes ciechocińskiej
Fundacji na Rzecz Niepełnosprawnych PRO OMNIBUS.
Inicjatywa piosenkarki
Jadwiga Aleksandrowicz
[email protected]
Zanim się organizatorzy obejrzeli Festiwal Piosenki Młodzieży
Niepełnosprawnej „Impresje Artystyczne” stał się dwudziestolatkiem. Tegoroczna edycja wokalnej rywalizacji wpisuje się
w cykl jubileuszowych imprez
w mieście. Czy będą w związku
z tym jakieś fajerwerki?
- Na to nie mamy pieniędzy.
Ale niewątpliwie jubileusz zostanie zaakcentowany podczas koncertów, które już w środę zainauguruje występ naszych podopiecznych w Toruniu. W tym ro-
To ta fundacja stała się przed laty właścicielem praw do festiwalu wymyślonego i organizowanego na początku przez nieżyjącą piosenkarkę Grażynę Świtałę.
Festiwal daje młodym utalentowanym wokalnie ludziom, których dotknęła choroba lub kalectwo możliwość zaprezentowania swojego potencjału.
Tradycyjnie dwa tygodnie
przed festiwalem jego uczestnicy ćwiczą z instruktorami emisję głosu, repertuar i śpiew z zespołem Artura Grudzińskiego,
który od kilku lat związan yz tym
festiwalem. Nie inaczej jest
w tym roku. Zajęcia odbywają
W skrócie
ALEKSANDRÓW KUJAWSKI
KONECK
Dorzucono trochę
grosza na remont
Niedziela w klimacie
ludowej muzyki
Ruszy zaplanowany na ten rok
gruntowny remont dachu zabytkowego dworca kolejowego. Miasto pozyskało trochę
pieniędzy z zewnątrz. Wojewódzki konserwator zabytków
dał 15 tys. zł, a marszałek województwa do kwoty 72 tys. zł dorzucił jeszcze 60 tys. złotych.
(IGA)
Jak co roku latem Gminny
Ośrodek Kultury w Konecku
zaprasza na Przegląd Zespołów Ludowych. W najbliższą
niedzielę, 24 bm., bę-dzie to
już 16. takie spotkanie. Udział
zapowiedziało 18 zespołów
i kapel z województwa. Początek o godz. 11.
(IGA)
REKLAMA
B076002115A
się w Miejskim Centrum Kultury, liceum i w Bristolu.
Od lat uczestnicy „Impresji
Artystycznych” występowali
w Toruniu po festiwalowej gali.
W tym roku będzie inaczej.
Torunianie posłuchają niektórych wykonawców na specjalnym koncercie w amfiteatrze
Muzeum
Etnograficznego
przed festiwalem. Już w najbliższą środę o godz. 19.
W ciechocińskiej muszli
w parku Zdrojowym festiwal
rozpoczną występy konkursowe
w czwartek i piątek godz. 19.
Wokalistów będzie słuchać fachowe jury, złożone z muzyków
i aktorów pod przewodnictwem
Andrzeja Frajndta z zespołu
„Partita”.
Laureatów poznamy podczas
sobotniej gali (godz. 19), natomiast w niedzielę o godz. 15 zaprezentują się oni raz jeszcze
w specjalnym koncercie w muszli parku Zdrojowym.
Podczas festiwalu będą dwa
występy gości. W piątek po przesłuchaniach konkursowych wystąpi Piotr Kupicha, kompozytor, autor tekstów i lider zespołu
Feel, a podczas sobotniej gali skrzypaczka Magdalena Szymańska, znana ze swoich show
na skrzypcach elektronicznych.
RACIĄŻEK
RACIĄŻEK
Sportowe oblicze
Dni Młodości
Smakowita kaczusia
i wiele innych atrakcji
Już dziś o godz. 16 na stadionie tradycyjnym Turniejem
Piłki Nożnej Oldboyów rozpoczną się XXXII Dni Młodości i VIII Dni Raciążka. Jutro
z kolei (sobota) z placu przez
urzędem gminy wystartują
uczestnicy III Dwumaratonu
Kujawskiego, którzy obiegną
powiat i pojawią się na mecie
na stadionie ok. godz. 19.
Wcześniej o godz. 14 rozpocznie się na boisku RKS Wzgórze
Turniej Piłki Plażowej.
(IGA)
Jutro na raciążeckim stadionie
o godz. 15 w ramach Dni Młodości rozpocznie się piknik
„Postaw na kaczkę” z dwoma
konkursami: na smakołyki
z kaczyny i najładniejsze stoisko. Będzie też wiele innych
atrakcji: występ sygnalistów
myśliwskich, teatr kulinarny,
pokazy ( w tym grupy motocyklowej), występ kabaretu
ZBRAT, liczne stoiska, strzelnice, gry, zabawy, wesołe miasteczko dla dzieci.
(IGA)
REKLAMA
Ciekawie, wesoło, bezpiecznie
Wspólnymi siłami
Festiwal organizują wspólnie Fundacja PRO OMNIBUS z Narodowym Centrum Kultury iUrzędem
Miejskim
w
Ciechocinku
przy wsparciu finansowym Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych,
Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Starostwa Powiatowego
w Aleksandrowie Kujawskim
i grona wiernych sponsorów. a
Więcej na naszej stronie
O tym i innych ciechocińskich festiwalach piszemy także na:
www.pomorska.pl/Ciechocinek
B056002979A
FOT. GOK
Dyżur reportera
b Pod hasłem „Ciekawie, wesoło, bezpiecznie - wakacje w GOK”
przebiegają zajęcia , zorganizowane przez placówkę kultury
w Bądkowie. Od 4 lipca dzieci mają wypełniony czas wieloma
atrakcjami, także edukacyjnymi. Nie brakuje wyjazów i wycieczek,
czego przykładem jest wizyta w Centrum Nowoczesności Młyn
Wiedzy w Toruniu. Zajęcia potrwają do 29 bm. (iga)
Zawody jeździeckie
Ciechocinek
Jadwiga Aleksandrowicz
[email protected]
Jutro (sobota, 23 bm.) o godz.
10.30, a w niedzielę o godz. 10
na terenie przy ul. Kolejowej
(nieopodal Campingu) będzie
można popatrzeć jak około sto
koni i 70 jeźdźców bierze
udział w Turnieju Czterech
Stajni o puchar Avivy oraz w Zawodach o Puchar Burmistrza
Ciechocinka.
Turniej w skokach i ujeżdżaniu trwa już od kwietnia
i rozgrywany jest w kilku miejscowościach województwa.
Zakończą go 31 lipca zawody
w Bydgoszczy. Organizatorem
ciechocińskiej rywalizacji jest
Klub Jeździecki „Bonanza”.
Jak powiedział nam reprezentujący ten klub Jacek Kulpa,
szczególnie widowiskowo zapowiadają się niedzielne zawody zaprzęgów jedno i parokonnych, które rozpoczną się godz.
14. Organizatorzy przygotowali też inne atrakcje. a
REKLAMA
B076002081A
Z.H.U.P. Andrzej Spychalski
Skład węgla
87-853 Kruszyn, ul. Sportowa
Telefon
,
,
Godziny
otwarcia:
pn.-pt. 7.00-15.00
sobota 7.00-13.00
polski węgiel, ekogroszek, iały
l awozy,
ateriały budowla e,
kostka brukowa
l
koparko-ładowarek
ładowarek
spycharek
kafarów
frezarek
betoniarek
równiarek
palownic
maszyn do rozkładania mieszanek
betonowych i bitumicznych
pił mechanicznych do ścinki drzew
innych maszyn do robót ziemnych,
budowlanych i drogowych
montażystów rusztowań
Łowisko wędkarskie
Agroturystyka
„RYBIE OKO”
Kępka Szlachecka 1A
87-820 Kowal
tel. 728 739 200
www.rybieoko.com
22// Aleksandrów/Radziejów
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Więcej gwiazdek na pagonach
Gościmy pielgrzymów
z dalekiej Argentyny
Radziejów
Topólka
Świętowali radziejowscy mundurowi. Nagrodzono i awansowano 26 policjantów i pracowników cywilnych. Dla wszystkich - serdeczne gratulacje!
Jolanta Młodecka
[email protected]
Jolanta Młodecka
REKLAMA
FOT. JOTEM
b Odznaczenia dla insp. Sławomira Kosińskiego i podinsp. Piotra
Jędrzejewskiego wręcza wojewoda Mikołaj Bogdanowicz
sierżanta sztabowego - st. sierż.
Tomasz Pieściński, st. sierż.
Ewa Rynkowska. Na stopień
starszego sierżanta - sierż. Łukasz Kardasz, sierż. Szymon
Kowalski, sierż. Radosław
Urbaniak. Na stopień sierżanta
- st. post. Magdalena CywińskaGrobelska. Na stopień starszego posterunkowego post. Wiesław Staszkiewicz.
Nagrodą pieniężną przyznaną przez komendanta wojewódzkiego policji za wzorowe
i sumienne wykonywanie obowiązków służbowych otrzymali: asp. szt. Sławomir Płaczkowski, st. asp. Paweł Woźniak,
asp. Paweł Tomaszewski, mł.
asp. Adrian Piasecki. Wyróżniono też pracowników cywilnych: Annę Tomczak, Agnieszkę Filipiak, Ryszarda Lewandowskiego, Dawida Janusa.
W radziejowskiej policji
służy 78 funkcjonariuszy
mundurowych, wśród nich
cztery panie. Kadrę uzupełnia
b Kwiaty dla komendantów
i całej radziejowskiej policji
czternastu pracowników cywilnych. Pracują w różnych
wydziałach, mają różne zadania, a na ulicach Radziejowa,
czy w innych miejscowościach
powiatu widujemy głównie
patrole lub dzielnicowych.
W pracy radziejowskich policjantów podkreślić trzeba ich
zadania prewencyjne. To są
częste i liczne spotkania z młodzieżą, podczas których rozmawiają o różnych aspektach
bezpieczeństwa. a
FOT. JOTEM
Uroczystość rozpoczęła msza
w kościele pw. Wniebowzięcia
NMP, koncelebrowana przez Ks.
Prałata Zbigniewa Cabańskiego,
kapelana radziejowskiego garnizonu oraz ks. Ireneusza Mrowickiego. Miłym akcentem na zakończenie mszy było podziękowanie za policyjną służbę, złożone na ręce komendantów
przez dziewczynki ubrane w tradycyjne kujawskie stroje.
Awans na stopień aspiranta
sztabowego otrzymali: st. asp.
Grzegorz Kralski, st. asp. Marcin Krasucki. Na stopień starszego aspiranta - asp. Krzysztof
Chłodziński, asp. Rafał Czyżewski, asp. Robert Rzepecki.
Na stopień aspiranta - mł. asp.
Paweł Tomaszewski. Na stopień młodszego aspiranta sierż. szt. Andrzej Karpiński,
sierż. szt. Krzysztof Lizik, sierż.
szt. Piotr Świderski. Na stopień
FOT. JOTEM
[email protected]
W przyszłym tygodniu w Krakowie rozpoczną się Światowe
Dni Młodzieży. Do Polski z całego świata przyjbywają tysiące pielgrzymów, którzy znajdują gościnę w parafiach.
Także w Topólce goszczą
uczestnicy Światowych Dni Młodzieży. Przybyli z argentyńskiej
diecezji Anatuya, w której pracuje na misjach ks. Józef Przybysz.
Pielgrzymów zamieszkujących
w miejscowym gimnazjum, gości ks. Antoni Wojciechowski.
Obaj księża z wielką troską zajmują się młodymi gośćmi z Argentyny. Oferują im urozmaicony program pobytu.
W tym tygodniu radosna,
rozśpiewana grupa pielgrzymów odwiedziła urząd gminy
w Topólce. Spotkanie zakończyło się wspólnym odśpiewaniem „Barki” i hymnu
Światowych Dni Młodzieży.
Wszystkim udzielił się młodzieńczy entuzjazm gości z
Argentyny. a
b Przystanek Topólka - na długiej drodze z Argentyny do Polski
na Światowe Dni Młodzieży
B075004319D
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Szlaki piesze i rowerowe
Włocławek
Lukrecja Adamczewska
[email protected]
Jesteś miłośnikiem pieszych
wędrówek czy rowerowych
wypraw? Poznaj szlaki PTTK
w regionie. Na stronie internetowej Oddziału Kujawskiego
PTTK we Włocławku zamieszczone są informacje o dostępnych, znakowanych szlakach
pieszych i rowerowych. Są również opisy przebiegu tras, a także punktów orientacyjnych.
Wśród szlaków pieszych, wiodących z Włocławka, znajdują
się: szlak żółty „Północny”
Włocławek - Dobrzyków, szlak
zielony „Południowy” Włocławek - Cieślikowo, szlak czarny
„Martyrologii” Włocławek Pińczata - Wieniec Zdrój - Włocławek. Są też dwa szlaki rowerowe: szlak czarny Jezioro
Wikaryjskie - Włocławek - Wieniec oraz szlak czerwony „Nadwiślański” Włocławek-Nieszawa - Ciechocinek. Więcej informacji znajdziesz na stronie
PTTK: http://www. wloclawek.
pttk.pl/index.html. a
Horoskop 22.07.2016-28.07.2016
a WODNIK (20.01 – 18.02)
To będzie dla Ciebie bardzo miły początek tygodnia. Od poniedziałku
wszyscy wokół będą prawić Ci komplementy i chwalić to, co zrobisz.
a RYBY (19.02 – 20.03)
W przyszłym tygodniu jak ulał będzie
pasował do Ciebie przydomek „samotna wyspa”. Chęć robienia wszystkiego po swojemu sprawi, że sporo
ludzi odsunie się od Ciebie.
a BARAN (21.03 – 19.04)
W połowie przyszłego tygodnia przekonasz się, że czasami warto liczyć się
także ze zdaniem innych osób. Upieranie się przy swoim nie wyjdzie Ci raczej na dobre.
Co, gdzie, kiedy
Wystawy,
przedstawienia
Aleksandrów Kujawski
GALERIA „dk”
ul. Parkowa 3. Wystawa Koła fotograficznego
MCK, Klubu Fotografa „Obiektyw Seniora” ; Jubileuszowa ekspozycja na 55-lecie Instytucji Kultury
w Aleksandrowie Kujawskim.
Ciechocinek
Czarny Spichrz, ul. Piwna 4, tel. 54/236-47-50. Wystawa: „Moje miejsca” - malarstwo Adama Zapory.
Miejska Biblioteka Publiczna
ul. Warszawska 11/13, tel. 54 231-55-50.
Galeria Sztuki „Wozownia”
ul. Żelazna 5. Wystawa poświęcona dziennikarce
Annie Jachninie.
Nieszawa
(ul. Rabiańska 20): „Mistrzowie ekslibrisu”;
Tomasz Rogaliński; wt.- pt. 11-18, sb.-niedz. 12-18.
Muzeum Okręgowe Ratusz
Muzeum Stanisława Noakowskiego
Wystawa: „Alojzy Balcerzak. Pejzaże nadwiślańskie”.
Radziejów
(Rynek Staromiejski 1): Wystawy: Józef Kotlarczyk (1922-1994) - malarstwo, rysunek, grafika;
Toruńskie mosty; wt. -ndz. w godz. 10-16; wieża:
„Ratusz Staromiejski - w godzinach 10 -16.
Radziejowski Dom Kultury
ul. Objezdna 40, tel. 54 285-34-39
Kina
Włocławek
Włocławek
MUZEUM ZIEMI
Kujawskiej i Dobrzyńskiej,
Multikino
Słowackiego 1a, tel. 54/232-32-43. Wystawy:
„Włocławski fajans”, „Galeria portretu polskiego”.
ETNOGRAFICZNE
Bulwary 6, tel. 54/232-30-01: „Kultura ludowa Kujaw i ziemi dobrzyńskiej XIX i XX w.”; „Kąpiel w balii.
Zwyczaje higieniczne dawnej wsi”.
ZBIORY SZTUKI
ul. Zamcza 10/12, tel. 54/232-50-61. Wystawy: Rzeźba
ceramiczna Stanisława Zagajewskiego (1927-2008);
Życie i twórczość Wacława Bębnowskiego (18651945); „Inspiracje orientem. Twórczość Aleksandra
Laszenki (1883–1944) w gronie orientalistów polskich
XIX i XX wieku”.
Muzea czynne: wtorki w godz. 10-17; środy, czwart ki, piątki, soboty (dyżurujące) i niedziele - 10-15.
PARK ETNOGRAFICZNY W KŁÓBCE
gm. Lubień Kuj., tel. 54/284-27-92; Otwarty codziennie (oprócz poniedziałków) w godz. 10- 16.
Muzeum DIECEZJALNE
Pl.Kopernika 3, tel. 54/231-10-46, czynne: wt., śr.,
czw. i sob. w godz. 8-14.
Facet na miarę (2D, napisy) 14.45, 19.10; Ghostbusters: Pogromcy duchów (2D, napisy) 19.45;
Ghostbusters: Pogromcy duchów (3D, napisy)
12.15; Iluzja 2 (2D, napisy) 15.30, 18.15, 21.00;
Kiedy gasną światła (2D, napisy) 13.40, 18.00,
20.00, 22.00; Kobiety bez wstydu (2D, PL) 11.00,
16.05, 18.30, 20.55; Obecność 2 (2D, napisy)
21.25; Star Treak: W nieznane (2D, napisy) 15.05,
20.20; Star Treak: W nieznane (3D, napisy) 12.20,
17.45; Angry Birds Film (2D, dubbing) sb. 10.00;
BFG: Bardzo Fajny Gigant (2D, dubbing) 10.45,
13.30; Epoka Lodowcowa: Mocne uderzenie (2D,
dubbing) 10.45, 15.15; Epoka Lodowcowa: Mocne
uderzenie (3D, dubbing) 13.00, 17.30; Gdzie jest
Dory (2D, dubbing) 10.00, 11.20, 15.40; sb.nd.
10.00, 15.40; Szajbus i pingwiny (2D, dubbing)
13.20, 17.00; Poranki: sb.nd. 10.30, 12.00.
Ważne telefony
Aleksandrów Kujawski
Szpital Powiatowy, ul. Słowackiego - 54 282 80 00
Policja - 997, Komenda Powiatowa, ul. Wojska Polskiego 15, tel. 54 23 1-82-00
Telefon Zaufania - 54 282-39-00
Straż Pożarna - 998, Komenda Powiatowa PSP,
ul. Halinowo 2, tel. 54 231-89-00
Wydawcy Beata Busz, tel. 52 32 63 172, beata.busz@
pomorska.pl; Alicja Domachowska, tel. 52 32 63 172,
[email protected], Adam Szczęśniak,
tel. 52 32 63 172, [email protected]
Dział dodatków Lucyna Talaśka-Klich,
tel. 52 32 63 132, [email protected]
Interwencje Małgorzata Wąsacz,
tel. 52 32 63 215 [email protected]
Dział Magazyn Alicja Polewska,
[email protected], tel. 52 32 63 168
Sport Magdalena Zimna, tel./fax 52 326 07 91,
[email protected]
Online: www.pomorska.pl Jakub Stykowski,
tel. 52 32 63 187 [email protected]
BYDGOSZCZ, Zamoyskiego 2 Maciej Myga,
tel. 52 32 63 151 [email protected]
Policja - 997, komisariat, ul. Kopernika, tel. 54 230 31 11
Straż Pożarna - 998, Komenda Miejska PSP, ul. Strażacka, tel. 54 283 61 23; Pogotowie Gazowe - 992
Wodociągi i Kanalizacja - 54 283 62 24
Radziejów
Straż Pożarna, Komenda Powiatowa, ul. Szpitalna
17, tel. 54 285-45-48; Policja, Komenda Powiatowa,
ul. Kościuszki 31, tel. 54 231-84-00
Włocławek
Toruń
Galeria w Miejskiej Bibliotece
Publicznej
www.pomorska.pl
REDAKTOR WYDANIA
Adam Szczęśniak, Alicja Domachowska
REDAKCJA ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz,
tel. 52 32 63 100, fax 52 32 21 031
[email protected]
Redaktor naczelny Wojciech Potocki,
[email protected], tel. 52 32 63 164
Zastępca redaktora naczelnego Alicja Polewska,
[email protected], tel. 52 32 63 168
a LEW (23.07 – 22.08)
Z gracją przebrniesz przez drobne
przeszkody, jakie w przyszłym tygodniu postawi przed Tobą los. Będzie to
również zasługa Twoich bliskich.
a PANNA (23.08 – 22.09)
Pod koniec przyszłego tygodnia
przyjdzie Ci stanąć do twardej obrony
decyzji, która bardzo zaskoczy osoby
z Twojego najbliższego otoczenia.
Konsternacja będzie wielka.
a WAGA (23.09 – 22.10)
Przyszły tydzień z tendencją do lekkiego bujania w obłokach, chociaż
po kilku dniach życie może dość brutalnie sprowadzić Cię na ziemię. Ale
nie przejmuj się na zapas.
a SKORPION (23.10 – 21.11)
Zaczniesz weekend w dobrym nastroju, ale jego końcówka może nie
być już taka kolorowa. Na drobne niepowodzenia, czyjeś dąsy i spięcia
przygotuj się również po niedzieli.
a STRZELEC (22.11 – 21.12)
W poniedziałek spadnie na Ciebie nieoczekiwanie informacja, która może
wywrócić Twoje plany na najbliższe
dni. Zdrowy rozsądek pozwoli Ci uniknąć przykrych konsekwencji.
a KOZIOROŻEC (22.12 – 19.01)
Staraj się, aby emocje nie brały góry
nad zdrowym rozsądkiem. Zwłaszcza,
że przyjdzie Ci też prawdopodobnie
podjąć kilka ważnych decyzji.
Lipno
Apteka „Alba” całodobowa, Wiejska 18a (przy
kościele św. Stanisława) 54/236-63-65
000183
Apteka OMEGA, pn-sob. 7-21.00, nd. 9-19.00,
ul. Kaliska 89a, 54/307-08-00
000073
HOTELE
000095
LEKARSKIE
Włocławek
Badania okresowe pracowników, kierowców,
posiadających broń lek. Wojciech Cader, Plac Wolności 17, 603-767-838, 54/231-43-54.
000074
dr n. med. Marek Załucki specjalista chirurgii
ogólnej, kamica pęcherzyka żółciowego, przepukliny. Operacje laparoskopowe, konsultacje.
605-379-491, [email protected],
http://www.chirurgzalucki.pl
B0140
Radziejów
Instalacje gazowe PZMot, Radziejów ul. Parkowa
3, 54/285-32-19.
000419
Włocławek
Dom Pogrzebowy Styks całodobowo, Jana Pawła II 56, 54/235-43-46, 608-123-858.
000128
TARTAR Kompleksowa obsługa pogrzebowa
i własna SPOPIELARNIA. Włocławek, ul.
Bojańczyka 3/5. ul. Cmentarna 12, 54/231-44-55,
502-349-626.
000074
Bądkowo
Arka całodobowo Włocławska 25, 54/231-06-03,
608-786-091
000163
Brześć Kujawski
PRZEWOZY
Arka całodobowo Świerczewskiego 21 A,
54/231 -06 -03, 608 - 786 -091
Włocławek
„Transline”- Niemcy, Holandia, Belgia, Dania. 504006-353,www.transline.net.pl
000067
SZPITALE, PORADNIE
Włocławek
Medicus Przychodnia Specjalistyczna,
Plac Wolności 15. Profesorowie, docenci, specjaliści
z Łodzi, Warszawy, Bydgoszczy, Włocławka. ECHO
i USG. 54/231-31-41 (13.00 -17.00)
www.medicus.biz.pl
000182
000068
Kowal
Producent trumien, całodobowa obsługa pogrzebów, chłodnia, kaplica. Lewandowski,
Kowal ul. Kościuszki 56. Tel. 54/28-41-234,
603-998-321.
000289
Lipno
Boniecki Usługi Pogrzebowe -kompleksowa obsługa pogrzebów. Zapewniamy autokar, kaplice,
chłodnie. Lipno, Sierakowskiego 45, 54/287-20-31,
503-152-211.
000069
Osięciny
Włocławek
Naprawa aut, przeglądy „TOS” Kaliska 14/16,
54/23-41-715.
000128
ŚWIECIE, ul. Wojska Polskiego 91
Agnieszka Romanowicz, tel. 52 33 14 350,
[email protected]
ŻNIN, ul. 700-lecia 34 Iwona Woźniak,
tel. 52 30 31 215, [email protected]
Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych
i ma prawo do ich skracania lub przeredagowywania.
¹ - umieszczenie takich dwóch znaków przy
Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule,
oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania
tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronie www.pomorska.pl/tresci
i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu.
WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. Oddział
w Bydgoszczy, ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz
Szklarskie 601-65-07-39 Okrzei 71A Statoil
54/237-95-95.
000070
USŁUGI POGRZEBOWE
„Ziemowit” - noclegi, tel. 52/35-15-233,
www.ckis-ziemowit.pl
USŁUGI
Policja, tel. 997, Komenda Powiatowa,
ul. Platanowa 1, tel. 54 231-86-00 lub 21.
Straż Pożarna, tel. 998; Komenda Powiatowa PSP,
ul. Sportowa 16a, tel. 54 287-22-31.
WETERYNARYJNE
71514B07
Włocławek
Włocławek
Policja - 997, Komenda Miejska,
ul. Okrężna 25, tel. 54 414-51-48 (całą dobę).
Straż Pożarna - 998 Komenda Miejska PSP, ul. Rolna 1, tel. 54 232-08-00, 54 232-08-01.
Straż Miejska - 986, ul. Bojańczyka 11/13,
tel. 54 411-28-29.
Pogotowie Ratunkowe - 999,
ul. Lunewil 15, tel. 54 232-44-00, 54 232-70-77.
Pogotowie Energetyczne, tel. 991
Pogotowie Ciepłownicze, tel.993
Pogotowie Gazowe, tel.992
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne, tel. 994
Delegatura Narodowego Funduszu Zdrowia,
Kilińskiego 16, tel. 54 412-74-00, fax 54 412-74-03.
Rzecznik Praw Konsumenta, ul. 3 Maja 22, tel. 54
414-43-05.
Włocławskie Centrum Organizacji Pozarządowych
i Informacji Turystycznej, ul. Żabia 12A, tel. 54 41662-60, w godzinach 8.00-18.00.
Klub Abstynenta „Promień”, Gałczyńskiego 9, tel.
54 234-11-43, w godzinach 14.00-21.00.
Przedstawicielstwo Urzędu Marszałkowskiego, ul.
Bechiego 2, e-mail: [email protected], tel. 54 235-67-10, doradztwo w sprawie funduszy unijnych - tel. 54 235-67-12.,
Punkt Informacyjny Uzależnień
i Przeciwdziałania Przemocy, Wydział Zdrowia UM,
Zielony Rynek 11/13, tel. 54 414-43-53. Po godzinie
15.00 - ul. Karnkowskiego 7.
Schronisko dla zwierząt, ul. Przemysłowa 1,
tel. 54 233-20-21.
BRODNICA, ul. Przykop 49 Katarzyna Pomianowska,
tel. 56 49 84 877, [email protected]
CHEŁMNO Monika Smól, tel. 697 770 268,
[email protected]
CHOJNICE, ul. Cechowa 3 Maria Eichler,
tel. 52 39 66 930, [email protected]
CIECHOCINEK Jadwiga Aleksandrowicz, ,
tel. 697 779 836, [email protected]
GRUDZIĄDZ, ul. Wybickiego 38 Daniel Dreyer,
tel. 56 45 119 20, [email protected],
INOWROCŁAW, ul. Roosvelta 15 Zbigniew Politowski,
tel. 52 35 72 233, [email protected]
TORUŃ, ul. Podmurna 31 Joanna Maciejewska, tel. 519 503
590, fax 56 475 42 45, [email protected]
WŁOCŁAWEK, ul. Żabia 29 Karol Poliński,
tel. 54 23 22 222, [email protected],
Parkiety cykliniarstwo podłogi najtaniej,
502-362-949.
APTEKI
Ciechocinek
Miedziana 2/4, tel. 54/411-21-20. Wystawa fotografii Pawła Opalińskiego pt. „Searching God in the
fog”. Mały Salon: „Malarstwo i rysunek z pracowni
plastycznej GSW.
Salon wystaw
w Miejskim Centrum Kultury
ul. Łęgska 28, tel. /fax 54 427 02 30, 54 232 65 34.
a BYK (20.04 – 20.05)
Jeżeli masz przed sobą jakieś ważne
decyzje dotyczące rodziny, kariery,
ważnych zakupów, albo zmiany miejsca zamieszkania, przyszły tydzień
jest idealny na ich realizację.
a BLIŹNIĘTA (21.05 – 21.06)
W weekend nuda raczej Ci nie grozi.
Spodziewaj się stukania do drzwi, przygotuj się na niezapowiedzianą imprezę
i zaskakujące informacje.
a RAK (22.06 – 22.07)
Zaskakujące wydarzenie z początku
przyszłego tygodnia uzmysłowi Ci, że
nie warto zbytnio przejmować się swoim wyglądem zewnętrznym czy przywiązywać dużej uwagi do stroju.
Informator
Galeria Sztuki Współczesnej
Centrum Kultury „Browar B.”
Informator //23
www.pomorska.pl
Arka całodobowo Pl.Bohaterów Powstania Warszawy 2, 54/231-06-03, 608-786-091
000163
Prezes oddziału Marek Ciesielski
tel. 52 32 63 113 [email protected]
Marketing tel. 52 326 32 35
Dział handlowy ogłoszenia 52 32 63 282,
reklama 52 32 63 281
Dział dystrybucji prenumerata 52 32 63 295.
Prenumeratę przyjmują oddziały RUCH SA,
urzędy pocztowe i listonosze.
Druk Drukarnia Express Media Sp. z o.o.,
85-438 Bydgoszcz, ul. Grunwaldzka 229
Polskie Badania
Czytelnictwa
Nakład
Kontrolowany ZKDP
PROJEKT „POLSKA”
Redaktor naczelny Paweł Fąfara
Wydania regionalne
Adam Buła, tel. 22 201 43 59
Dział projektów specjalnych
Izabela Wilgan, tel. 22 201 22 65
Foto Sylwia Dąbrowa, tel. 22 201 42 20
Grafika Piotr Butlewski
Projekt graficzny Tomasz Bocheński
WYDAWCA Polska Press sp. z o.o.
ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa,
tel. 22 201 41 00, faks 22 201 44 10
Włocławek
A. Budindorf Broniewskiego 10 codziennie:
8.00-20.00, sobota: 8.00-16.00,
niedziela: 16.00-18.00, 54/234-17-66, 603-844-497.
000074
Punkty przyjmowania
ogłoszeń i reklam
do „Gazety Pomorskiej”
WŁOCŁAWEK
Biuro Reklamy i Ogłoszeń,
ul. Żabia 29, tel. 54/231-45-31, fax 54/231-50-05,
czynne 8-17, sob. nieczynne. AKCEPTUJEMY KARTY
PŁATNICZE.
Max F.U., ul. Broniewskiego 20, tel./fax 54/413-9610, czynne 10-18, sob. 9-13.
CIECHOCINEK
„Sawa”, ul. Broniewskiego 3, tel./fax 54/283-6285, czynne 9-18, sob 9-15.
BRZEŚĆ KUJAWSKI
Biuro Usług Płatniczych, ul. Żeromskiego 20, tel.
54/252-15-30, czynne pn.-pt.: 8.00-16.00, soboty:
nieczynne.
LIPNO
Sklep Wielobranżowy, ul. Mickiewicza 48,
tel/fax 54/287-46-37, czynny pon.-pt. 8.30-16, sob.
8.30-12.
RADZIEJÓW
Sklep Odzieżowy Ewa Wolańska, Rynek 10,
tel./fax 54/285-42-74, czynne 9-17, sob 9-13.
Sklep ogrodniczy „FLORIMAS”,
ul. Franciszkańska 3, tel. 54/285-35-26,
czynne 9-17, sob. 9-13.
TOPÓLKA
Biblioteka Publiczna, Topólka 19, tel. 54/286-9909, czynne 8-15, sob. 8-13.
Chodecz E-Mark Plac Kościuszki 4
tel. 54/284-82-15
Prezes zarządu Dorota Stanek
Wiceprezes Dariusz Świąder
Członek zarządu Paweł Fąfara
Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz
Prezes Oddziału Warszawa Aureliusz Mikos
Prezes Biura Reklamy Wiktor Pilarczyk 22 201 41 00
Dział wydawniczy Izabela Marciniak 22 201 41 21
Rzecznik prasowy Joanna Pazio 22 201 44 38
Kolportaż Elżbieta Gers 22 201 44 22
Produkcja Dorota Czerko,
Olga Czyżewska-Tochowicz, 22 201 41 00
Dyrektor biura reklamy internetowej Paweł
Kossek 22 201 44 36
Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów
publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione.
24// Reklama
REKLAMA
www.pomorska.pl
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
B016005655A
Krzyżówka z nicponiami
Krzyżówka-szyfr
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Krzyżówka mozaikowa
Rozrywka //25
www.pomorska.pl
MONIKA : - MAM DYSTANS DO SHOW BIZNESU. W GŁĘBI DUSZY POZOSTAŁAM TAKA SAMA. WCIĄŻ CHODZĘ NA GRZYBY, ŁOWIĘ RYBY
Litery z pól od 1 do 14 utworzą rozwiązanie.
Poziomo:
9) BulońskiwParyżu.
Pionowo:
11) jestzłyimaostrekły,
4) pustelnia.
delka i misska z Brześcia Kuj.
opowiada o pracy w telewizji
Rozmowa
Litery
w polach zaznaczonych kropką, utworzą sześć
synonimów wyrazu NICPOŃ.
Poziomo:
Została pani dyrektorem zarządzającym nowej stacji telewizyjJak zmieniło się pani
nej
9)TO!TV.
słodkinapójowocowy,
1życie?
0)relacjadladowódcy,
O1)
sto
osiemdziesiąt stopni!
1
usuwanaprzezfachowca,
nie jest osiem godzin
1To
2)wychwytujebezpańskie
przy biurku, ale praca non
stop. Mam więcej różnych
14)odławianeprzedWigilią,
obowiązków, a ponieważ
17)podatekwceniepaliwa,
chcę im sprostać, nieustannie
2mam
0)sprzętdokopaniadołów,
na głowie kolejne zada2nia,
3)powyżejuda,
wyzwania, decyzje, spot2kania.
4)kolorowewelementarzu,
No i musiałam prze2prowadzić
5)letnikapelusz,
się z Brześcia Ku28)kuraznoszącajaja,
jawskiego, z Falborka,
do
3
3)końcowednikarnawału,
Warszawy.
3
5)przynębienie,brakradości.
Kiedyś,
gdy zajmowała się pani
Pionowo:
głównie modelingiem, wideokli1) topionynaśniadanie,
pami
czy własnym blogiem kuliprzyznała pani otwarnarnym,
2) brońkata,
ma parcie na szkło. Spełcie,
3)że
półpiętrowgaleriihandlowej,
pani na tym szkle?
nia
4)się
napadnakantor,
trudne pytanie...
To
5)mega
wywożonyzbudowy,
się spełniam? Tak, sąCzy
6) stylwarchitekturze
że się spełniam. Prowadzę,
średniowiecza,
dzenie na żywo mojego pro 7) dźwiganepoobfitych
gramu „TO! Do Garów” - jest
zakupach,
dużym wyzwaniem. To pełen
8) spontan.
społecznalubmistrzowska,
Na czterdzieści
1
3)naprowadzapilotówna
minut
musisz skupić na sobie uwagę
lotnisko,widzów, dać im
1
5)zebraławięcejmalinod
atrakcyjną
oprawę tego, co
16)wregalelubwsklepie,
17)kobietadotkniętabielac18)zasłoniętegrzywką,
b Monika
słońca,Goździalska, związana kiedyś z paryską agencją „Next”,
jest
Miss Bikini International i Miss Lata
z Radiem.
Zdobyła
też tytuł
2
1)nakońculassa,
Litery
w polach
ze strzałką,
wicemiss
mężatek na Florydzie. Zagrała
w teledysku
2
5)jużgoniewymyślisz!,
przeniesione
do „Uciec
kratekstąd”.
poza
26)prorokzczasówkróla
diagramem, utworzą rozwiąpowstaje w kuchni. I jednodziej atrakcyjnym, zapraszazanie.
cześnie pewność, że przygomy gości, są też młode ze27)przewodnitematwpoPoziomo:
towywane potrawy są na
społy. A bycie dyrektorem
wieści,
1)stolicakrajufiordów,
miarę każdego z nas. To proi podejmowanie strategicz2
9)reprezentacyjnypokój,
4)smacznykawałekkurczaka,
ste,
kulinarne zadania, które
nych decyzji - to jeszcze coś
3
0)stopieńwyżejwkarierze
5)niska,miękkakanapa.
mogą
dać wiele radości, ale i
innego. Zadanie ogromnie
Pionowo:
nowe smaki. Do programu,
absorbujące, ale i satysfak żeby uczynić go jeszcze barcjonujące. Konkurencja jest
32)pojazdnadrodze.
3)niewzruszonaskała.
Krzyżówka panoramiczna
Litery z pół ponumerowanych od 1 do 27 utworzą rozwiązanie – przysłowie polskie.
FOT. ARCHWIUM MONIKI GOŹDZIALSKIEJ
Strzałka
A Monika Goździalska, mo-
pełnie inny zawód, wciąż jestem tą samą dziewczyną,
która zbiera grzyby i łowi ryby.
Wraca pani do Falborka, do domu, gdzie dorastały pani dzieci?
Falborek i Włocławek zawsze
będą w moim sercu. To było
dwanaście lat pięknej historii,
pięknego rodzinnego życia,
wspomnień. Ale życie przynosi
zmiany. Choć rodzina była
i jest dla mnie najważniejsza.
Chwali sobie pani zawodową
współpracę z włocławianiem
Marcinem Misterą, prowadzą6)służądotransportumateriacym program fitnesowy w TO!
łunabudowie–Popielcowa
TV.
rozpoczynaWielkiPost,
Marcin jest jak mój brat! RozuPionowo:
miemy
się świetnie. Wziął
A) kociełbynadrodze–Miudział
w castingu. Zobaczyłam
na
chorowskiz„Trędowatej”,
go
nagraniu i postanowiłam
B) melodiatowarzyszącadefidać
szansę. Jest przykładem
to,
ladziewojskowej,
na
jak można doprowadzić
C) zwierzępodobnedofokiżykobietę
do szału... Nie, nie, żartuję
- do idealnej sylwetki.
jącewMorzuArktycznym,
Często
bierze pani udział w akD) radiowyzgałką,
cjach
charytatywnych.
E) twórcapowieścilubfilmu,
Pomaganie
jest modne, ale
F) byłażelaznapoIIwojnie
na
nie chodzi o to, żeby
pewno
światowej–poczekalniadla
podczas
takich akcji błyszczeć.
statków.
Po prostu warto pomagać.
W świecie, w którym coraz
częściej rządzą hejterzy, warto
mieć dobre serce. a
¹
ROZMAWIAŁA
RENATA KUDEŁ
Krzyżówka panoramiczna:Dobrypoczątektopołowaroboty;
krzyżówka z nicponiem:gatatek,ziółko,ladaco,szelma,huncwot,ananas;krzyżówka mozaikowa: mistrz;krzyżówka-szyfr:
ZamekKrólewski;strzałka:Sokoleoko.
Sukces? Daje mi
satysfakcję.
I więcej hejtów
ogromna, jesteśmy jedną
z mniejszych telewizji, ale to
nie oznacza, że gorszą.
Cena, którą płaci się za karierę
w mediach bywa słona. Zna pani
już ten smak?
Podejmując się pracy w mediach i wejścia w szołbiznes
trzeba mieć świadomość, że
wystawiamy się na widok
publiczny. Popularność sprawia, że ludzie chcą cię oglądać
na ekranie. Czasami trzeba się
wesprzeć zewnętrznym PR i tak to się stało w przypadku
imprezy „Playboya”, na której
Litery w polach z kropką,
pojawiłam się w sukni z paczytane rzędami, utworzą
wiem. Miałam wrażenie, że
rozwiązanie.
przez kilka dni nie było mnie
Poziomo:
tylko
w przysłowiowej lodów1)FloriańskawKrakowie–
ce.
Zrobił się szum...
uzupełnieniebrakówbestByły
zachwyty, gratulacje, były
selleranarynku,
też
„hejty” w internecie.
2)miejscenajwiększejbitwy
Show-biznes
to ciężki kawa czołgówwczasieIIwojny
łek
chleba, ale w życiu trzeba
być odważnym i brać
światowej,
sprawy
w swojej ręce. Bo je3)prośbaoprzyjściedokądś
śli nie ja je wezmę, to kto? Ci
zazdrośni
o sukces, którzy
4)pomieszczenie,wktórymsię
najchętniej
wbiliby ci nóż
rąbieimagazynujedrewno,
w
plecy,
na
pewno
tego nie
5)statekszypra,
zrobią. Mam też inną dewizę: „Bądź sobą. Wtedy nie
masz konkurencji”. A co
Rozwiązania
do hejtów - szołbiznes potrafi zabić. Trzeba mieć do niego dystans. Ja mam. W głębi
duszy, choć wykonuję zu-
26// Gratka Praca
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
AUTOPROMOCJA
MASZYNY ROLNICZE
DZIAŁKI, GRUNTY - SPRZEDAM
HANDLOWE
B015002140A
REKLAMA
MOTORYZACJA
BUDOWLANA
zatrudnimy
DZIAŁKI przem-bud,Lubicz, 504441805.
ROLNICZE INNE
GRUNTY ROLNE
URSUS Zetor części podzespoły
przednie napędy tel 601-478-051
NIERUCHOMOŚCI
SPRZEDAM lub wydzierżawię grunty
rolne klasy V 5 ha, okolice Gniewkowa,
tel. 734-555-436.
MIESZKANIA - SPRZEDAM
ZIEMIĘ orną 7 ha, gmina Kruszwica sprzedam, tel. 782-011-559.
MIESZKANIE 54m2 , I p, centrum
Ciechocinka z garażem lub bez,
okazyjnie sprzedam, tel. 603-772-772.
MIESZKANIA - DO WYNAJĘCIA
DWUPOKOJOWE
5 ha ziemi Barcin, tel. 601 842 201.
SPRZEDAM gospodarstwo rolne ponad
20h; klasa IIIa i IIIb, gm. Koronowo.
697-509-308 w godz. 18.00-20.00
DZIAŁKI, GRUNTY - KUPIĘ
52M2 Południe Włocławek, 692294210.
DO wynajęcia mieszkanie, Inowrocław,
tel. 601-070-358.
MIESZKANIA - WYNAJMĘ
GRUNTY ROLNE
POSZUKUJĘ do dzierżawy min. 50 ha
grunty rolne, tel. 513387052.
GARAŻE
JEDNOPOKOJOWE
WŁOCŁAWEK do 40m do IIp 510520139
DOMY - SPRZEDAM
DOM w Pakości sprzedam, 607-963-500.
dom Włocławek na działalność;
mieszkanie, tel. 604-129-828.
OSIĘCINY, dom z działką, 725-060-118.
WŁOCŁAWEK Michelin dom 240m2
z dobrze prosperującym sklepem -parter
+garaż +działka, 390tys. zł 660496063
A GARAŻE blaszane od 1150zł
509-058-388, 54-233-81-41,
52-384-30-41 www.estal-garaze.pl
BLASZAKI - garaże,bramy,kojce.
Producent ,tel. 54/426-61-01,
512-245-075. Dowóz, montaż gratis!
www.robstal.pl.
GARAŻE Blaszane www.
partnerstal.pl tel. 52/5228136,
54/281-01-31, 56/696-92-86,
698-230-205
LOKALE UŻYTKOWE - SPRZEDAM
PRZEMYSŁOWE
MAGAZYN 1700 mkw na działce
inwestycyjnej 70 arów, gm. Kruszwica,
przy trasie 62, tel. 692-794-633.
MASZYNY URZĄDZENIA
ZŁOM, Żeliwo i Akumulatory
skupujemy w dobrej cenie. Możliwy
odbiór od klienta . Firma GOMB-ZŁOM,
Krusza Zamkowa 4, Inowrocław,
602 726 894.
MATERIAŁY BUDOWLANE
!TANIE konstrukcje z demontażu
kratownica 6m ocynk 160 zł. 726909070
INNE
INNE
B016005592A
Znakowanie dla prZemysłu
industrial marking
GARAŻE blaszane wzmocnione,bramy
garażowe,kojce-dowóz montaż
atis-cały kraj raty, tel.509-574-644,
gratis-cały
52/388-22-73, 54/421-00-45,
56/649-44-30 www.konstal-garaze.pl
BLACHODACHÓWKA szwedzka
najtaniej, rynny, montaż, trans.gratis,
Zębówiec, tel. 501-639-614.
DACHY, AKCESORIA, OKNA,
PŁYTA WARSTWOWA(obornicka),
GARAŻE; Sprzedaż, pomiar,
montaż. Zadzwoń, tel. 56/4740920;
514 866 203.
GAZOBETON Silka, Ytong!
52/381-20-37
GAZOBETON, bloczki, stal - oferta
specjalna tel. 52/562-71-88-89
SIATKI, słupki, kolczasty. 59/8471329.
STYROPIAN skosy kliny; styropapa do
3 m długości; opakowania zaślepki itp.
52/381-35-37, 608-054-065
TARTAK Suchatówka - więźby, tarcica,
podbitka, płyty OSB, tel. 601-231-363.
TARTAK tarcica iglasta, liściasta,
elewacyjna sucha, więźby
dachowe, podłogi, Śliwice, tel.
52/334-00-93
INNE
! Ryby 10 gr/szt. Tel. 606-786-886
KARP lipcówka,kolorowe, 504-44-18-05.
drukarza fleksograficznego
SAMOCHODY OSOBOWE
SPRZEDAM
MERCEDES Benz 124, 300D, 92 r,
automat, szary metalik, tel. 605942401.
NISSAN X-trail, tel. 503-138-510.
PUNTO II 2000 r., czerwony, 723330978
Szukasz
najnowszych
informacji?
Wejdź na www.pomorska.pl
CV wraz z listem motywacyjnym na adres:
[email protected]
lub osobiście w siedzibie firmy
ul. Ceramiczna 15, kruszyn krajeński
86-005 Białe Błota
praca zmianowa, umowa o pracę,
atrakcyjne warunki wynagrodzenia
REKLAMA
C026002949A
KUPIĘ
!AUTA skupuję wszystkie 790-486-798.
CAŁE i uszkodzone chętnie 600-232-400
ZŁOMOWANIE - Autokasacja.
OSOBOWE -DOSTAWCZE
-CIĘŻAROWE Zaświadczenie do
wyrejestrowania PŁACIMY!!!
ODBIÓR GRATIS! 510-503-510
INNE
INNE
AUTOKASACJA - złomowanie
pojazdów, skup, dojazd do klienta tel.
509-788-844.
AUTOKASACJA, płacimy !
605-424-609.
FINANSE BIZNES
KREDYTY, POŻYCZKI
- - - alternatywna pożyczka 508-593-834
-- FUNDUSZ-FINANSOWY -Pożyczki bez
bik pozabankowe i oddłużeniowe pod
hipotekę, 30tys-rata 400zł. 570-747-200
AA Pożyczka bezpieczna! Ratalna.
Masz dość chwilówek? Dzwoń:
600-500-404
REKLAMA
B086000553A
PRACODAWCO INWESTUJĄCY W KADRY!
Krajowy Fundusz Szkoleniowy (KFS)
wspiera kształcenie ustawiczne pracodawców i pracowników.
Powstał, by umożliwić pracownikom i pracodawcom przystosowanie się do wymogów nowoczesnej gospodarki poprzez różne formy kształcenia.
Środkami KFS dysponują powiatowe urzędy pracy.
Zachęcamy do udziału w badaniu mającym na celu rozpoznanie potrzeb szkoleniowych oraz planów kadrowych.
Dobra diagnoza oznacza trafne działania stąd idea realizacji badania ankietowego pn.:
zapotrzebowanie na zawody oraz diagnoza potrzeb
w zakresie kształcenia ustawicznego
wśród pracodawców województwa kujawsko-pomorskiego.
Badanie jest realizowane przez Centrum Badań i Edukacji Statystycznej GUS
we współpracy z Urzędem Statystycznym w Bydgoszczy na zlecenie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu.
TERMIN REALIZACJI LIPIEC – SIERPIEŃ 2016.
Patronat merytoryczny: Kujawsko-Pomorska Organizacja Pracodawców Lewiatan, „Pracodawcy Pomorza i Kujaw” Związek Pracodawców
oraz Izba Przemysłowo-Handlowa w Toruniu.
Praktyczne zastosowanie wyników badania:
V planowanie przez Powiatowe Urzędy Pracy szkoleń zgodnych z potrzebami pracodawców – szkolenia dopasowane do Twoich potrzeb
V wsparcie kształcenia kadr w zawodach/branżach, w których są trudności rekrutacyjne
V pozyskanie informacji, na jakie szkolenia powinny być przeznaczone środki z KFS.
Badanie inansowane ze środków Funduszu Pracy przeznaczonych na KFS
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Nekrologi //27
B016005619A
B056003282A
B056003224A
PODZIĘKOWANIE
Wszystkim, którzy w tak bolesnych chwilach
dzielili z nami smutek i żal,
okazali wiele serca i życzliwości
oraz uczestniczyli we mszy św. i ceremonii pogrzebowej
Żyłeś dla nas i dla innych,
Kochaliśmy Cię wszyscy
Z sercem pełnym bólu i smutku zawiadamiamy,
że dnia 19 lipca 2016 r. zmarł
kochany Mąż, Ojciec, Teść, Dziadek i Pradziadek
Stanisław Burnos
Wandy Twarużek
lat 78
za modlitwę, wyrazy współczucia,
zamówione intencje mszalne,
złożone wieńce i kwiaty
serdeczne podziękowania
składa
Rodzina
Pogrążeni w smutku
Żona i Dzieci z Rodzinami
Pogrążeni w smutku
Córki i Synowie z Rodzinami
B056003281A
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 19 lipca 2016 roku zmarł
kochany Mąż, Ojciec, Teść i Dziadek
Jan Kacpczak
Zenon Marczewski
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia
23 lipca 2016 roku (sobota)
o godz. 12.00 w kaplicy przy cmentarzu w Mogilnie,
o czym zawiadamiają
pogrążeni w głębokim smutku
Syn i Córka z Rodzinami
B086000577A
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 20 lipca 2016 roku
zmarł mój kochany Mąż, nasz Ojciec i Teść
Jacek Osowski
lat 64
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r.
o godz. 11.00 w kościele parafii pw. św. Królowej Jadwigi.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 12.00
na cmentarzu parafii Imienia NMP
przy ul. Marcinkowskiego w Inowrocławiu.
Żona, Syn Jakub i Syn Mikołaj z Żoną
B086000582A
Pani
Z głębokim żalem i smutkiem
przyjęliśmy wiadomość o śmierci
Małgorzacie Grabowskiej
Pana
długoletniego pracownika Krajowej Spółki Cukrowej S.A.,
w tym Cukrowni Janikowo, zasłużonego działacza
NSZZ „Solidarność”, współtwórcy „Polskiego Cukru”.
Ojca
Wyrazy szczerego współczucia
składają
Rodzinie i Bliskim
Dyrekcja i pracownicy
Kujawsko-Pomorskiego OR Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu
składają
Zarząd i Pracownicy
Krajowej Spółki Cukrowej S.A. w Toruniu
B016005653A
Człowiek odchodzi, pamięć pozostaje
19 lipca 2016 r. zmarł
Nasz kochany Mąż, Ojciec, Teść i Dziadek
Ryszard Cybulski
śtp
Witold Bukowski
lat 74
Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona dnia
25 lipca 2016 r. o godz. 13.00 w kościele
pw. Św. Bł. Michała Kozala BM w Janikowie.
Po mszy św. odbędzie się ceremonia pogrzebowa
na cmentarzu komunalnym w Janikowie.
Sebastian Suchodolski
lat 40
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia
23 lipca 2016 r. o godz. 10.00 w kościele
pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie.
Pogrzeb odbędzie się po mszy św. na cmentarzu
parafialnym w Żołędowie.
W smutku pogrążeni
Żona i Syn
B066000494A
Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy,
że dnia 21 lipca 2016 roku odszedł
lat 65
B016005672A
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 18 lipca 2016 r.
odszedł od nas nasz ukochany Mąż i Tata
Ryszarda Cybulskiego
wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci
z Rodzinami
B056003283A
Pogrążeni w smutku
Pogrążeni w smutku
Żona i Dzieci z Rodzinami
Żona i Rodzeństwo
z domu Widera
lat 81
Msza św. żałobna zostanie odprawiona zostanie
dnia 23.07.2016 roku o godz. 13.00 w kościele parafii
pw. św. Antoniego w Szymborzu. Po mszy św.
ceremonia pogrzebowa na cmentarzu parafialnym.
Z żalem zawiadamiamy, że dnia 21 lipca 2016 roku
zmarł w wieku 79 lat
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 23 lipca 2016 r.
o godz. 9.00 w kościele parafii pw. św. Mikołaja.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 10.00
na cmentarzu parafii św. Mikołaja
przy ul. Marulewskiej w Inowrocławiu.
Małgorzata Sechawer
Msza św. żałobna zostanie odprawiona
dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 11.00
w kościele pw. św. Marii Magdaleny i św. Wojciecha
w Lisewie Kościelnym.
Po mszy św. odbędzie się ceremonia pogrzebowa
na miejscowym cmentarzu.
B056003265A
lat 64
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 20 lipca 2016 roku zmarła
kochana Mama, Teściowa, Babcia i Prababcia
Msza święta żałobna odprawiona zostanie
dnia 23 lipca 2016 r. o godz. 11.00
w kościele parafialnym
pw. św. Marcina w Świekatowie.
Pogrążona w smutku
Rodzina
B016005673A
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość
o śmierci
Pani
Genowefy Chęś
emerytowanej długoletniej pracownicy
Banku Spółdzielczego w Bydgoszczy
Rodzinie i Bliskim Zmarłej
składamy kondolencje
Zarząd Banku oraz Pracownicy
Oddziału w Złotnikach Kujawskich
i Punktu Kasowego w Nowej Wsi Wielkiej
28// Nekrologi/Ogłoszenia drobne
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
B056003266A
„Nie szlochaj stojąc nad moją mogiłą wytrwale,
bo tam mnie nie ma, ja nie śpię wcale.
Jestem wiatrem,
który wieje w szczerym polu poprzez knieje.
Jestem słońca odblaskiem na zbożu,
małym deszczykiem w jesiennym przestworzu.
Gdy się przebudzasz ze snu o świcie,
ja Cię pobudzam i wskrzeszam życie.
Poprzez okrężne ptaków latanie
i gwiazd o zmroku migotanie.
Nie płacz, stojąc nad moją mogiłą wytrwale,
bo tam mnie nie ma, nie umarłem wcale. „
(M.E. Frye)
23 lipca 2016 roku mija 10. rocznica śmierci
mojego najdroższego Synka, ukochanego Brata i Wnuka,
naszego Siostrzeńca, Bratanka i Kuzyna
REKLAMA
POŻYCZKI 5000 na 90 dni. Raty.
Dzwoń! 532-484-484
POŻYCZKI dyskretnie, tanio, tel.
532-484-484
Pożyczki Gotówkowe z pełną
obsługą w domu, szybka decyzja,
od 100 zł do 10 000 zł. Eurocent:
663-225-225
Pożyczki na alimenty, ratalne, itp,
tel. 660-33-13-13.
Pożyczki na raty, spłacaj raty kiedy
chcesz! Toruń, Piekary 31, dzwoń
532-652-652
POŻYCZKI szybko, tanio,
dyskretnie! tel. 662-409-836.
POŻYCZKI z komornikiem 506-852-003
Pożyczki! Nie chwilówki! Raty,
z komornikiem, Inowrocław,
Laubitza 2, 532-428-428
Pożyczki! Raty! z komornikiem,
do 5000 zł, bez sprawdzania
BIK! Bydgoszcz, Krasińskiego 9,
532-324-324, 52/381-82-85
Jakuba Sprengera
SZYBKA pożyczka bez BIK,
z komornikiem, dojazd, codziennie 8-20
tel. 600-500-626.
O chwile wspomnień i zadumy prosi
Rodzina
B014009440C
Wszystkie nekrologi
z ostatniego tygodnia
Szybka pożyczka. Rzetelna firma.
Z komornikiem, bez sprawdzenia
BIK! 666-303-390.
PRACA
ZATRUDNIĘ
B026000197A
www.pomorska.pl/nekrologi
AAA Pożyczka na prostych
zasadach. Dyskretna i solidna,
Inowrocław, św. Ducha 27, tel.
52/515-30-70
AAA POŻYCZKA Pilna potrzeba.
DZWOŃ! 662-662-992.
AAA Pożyczki do 5000 zł, system
ratalny, z komornikiem, bez
sprawdzania BIK. Toruń, Piekary 31,
dzwoń 532-652-652
Ale szybka gotówka do 25.000 zł!!!
Sprawdź -, tel. 728-874-299.
DOBRA pożyczka dla osób
z komornikiem 703-803-199 (7,69/min)
ELASTYCZNA pożyczka na 18
miesięcy. Zadzwoń 666-565-585
KREDYT 50 tys. rata 549 zł, tel.
792-115-113.
KREDYT bez dokumentów 781026832
KREDYTY - 100 ofert w różnych sytuacj
ach 690-330-087 pomoc i doradztwo
KREDYTY 692 345 143 midasfinanse.pl
Atrakcyjna pożyczka do 25000 zł na
dowolny cel., tel. 882-056-963.
POMOC FINANSOWA DLA
ZADŁUŻONYCH I Z KOMORNIKIEM DZWOŃ, tel. 729-(112)-(112).
Atrakcyjna pożyczka od 500 zł do 25
tys., tel. 668-682-331.
POTRZEBUJESZ pieniędzy, wejdź:
www.daiglob.pl
DOBRA pożyczka dla osób
z komornikiem 703-803-199 (7,69/min)
POŻYCZKA do 200000 zł w 15 minut!!
Kujawsko-Pomorskie tel. 601500500
KIEROWCĘ na wywrotkę od żniw 2016
r. zatrudnię. Transport zbóż, następnie
buraków do cukrowni w Glinojecku.
Biskupice 607-858-978
52/3213042 opiekunki osób
starszych, praca za granicą:
niemiecki lub francuski
komunikatywnie; certyfikat firmy
3828.
BYDGOSZCZ - praca dla introligatora
rękodzielnika, tel. 607-594-784
FIRMA budowl. zatrudni pracowników.
Wysokie wynagrodzenie, tel. 667243117
FIRMA budowlana zatrudni
podwykonawców i brygady, 667243117.
NA parking przyjmę 52/322-50-88
w godz. 10.00-15.00
OPIEKUNKI do Niemiec netto do 1500
euro wymag. j. niem. komunikatywny od
zaraz 737-488-914 lub 737-499-812 .
PORTIERÓW do pracy w Grudziądzu
i okolicach oraz panie do sprzątania
w Nowych Marzach,tel.56 6645 905.
PRACA na produkcji oraz na
magazynie w Bydgoszczy. Atrakcyjne
wynagrodzenie. Tel. 52/523-90-45.
Praca w Niemczech, pakowanie
w zakładach mięsnych, bez
kwalifikacji i znajomości języka.
Niemiecka umowa. 792-679-076
PRZEDSTAWICIELA przyjmę
602768660
SPECJALISTĘ ds. obrotu płodami
rolnymi i materiałami budowlanymi
zatrudnię w punkcie handlowym.
Wymagane prawo jazdy kat.
B, wykształcenie min. średnie,
okolice Inowrocławia, 502580289,
517728637.
SPX FLOW poszukuje pracowników
na stanowisko magazyniera.
Telefon: 725330121
STALE poszukujemy personelu
do opieki nad osobami starszymi
w Niemczech, bezpłatny kurs j.
niemieckiego, LAXO Care Sp. z o.o., tel.
(61) 666 29 93
KIEROWCĘ CE kraj W-ek, 501478415.
KIEROWCĘ kat. B - Unia Europejska.
Bydgoszcz 784004094
REKLAMA
B056000670A
MURARZA lub pomocnika tel.
795598242
FIRMA Parem w Bielawach zatrudni
spawaczy MAG 135 i monterów do
pracy w Belgii, mile widziana znajomość
języka angielskiego, tel. 52-383-39-30
GOSPODARSTWO Rolne w Grubnie
przyjmie pracownika do obsługi
produkcji zwierzęcej. Tel.664144565,
montażu lamp LED w wiatrołapach i wejściach do klatek
schodowych 11 budynków oraz montażu czujników zmierzchu
w 29 budynkach na terenie osiedla „Na Skarpie” w Toruniu.
Szczegóły na stronie internetowej www.smnaskarpie.pl.
MERC Taxi zatrudni kierowców kat. B
z Grudziądza i okolic,tel. 606388598
SPX FLOW poszukuje pracowników
na stanowisko szlifierza. 725330121
FIRMA Xgreen Energy zatrudni
przedstawiciela handlowego w branży
elektrycznej i OZE, kontakt 516-086-525.
OGŁASZA PRZETARG NIEOGRANICZONY NA WYKONANIE
MECHANIKA samochodów osobowych
ok/Włocławka tel. 726-100-968.
Firma D-M-D Sp. J. w Piotrkowie
Kujawskim poszukuje kierowcy kat.
C+E w relacji międzynarodowej.
Powiat Radziejów, Inowrocław.
Kontakt 54 285-38-91, joanna.
[email protected]
FIRMA Transportowa z Gniezna
zatrudni kierowcę C+E, transport
międzynarodowy 606-221-900
B016005552A
SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA „NA SKARPIE” W TORUNIU
UL. KARD. ST. WYSZYŃSKIEGO 6
KOSMETOLOG z doświadczeniem,
praca w Grudziądzu, CV na adres:
[email protected]
Przedstawiciel Finansowy praca dodatkowa! Atrakcyjne
wynagrodzenie, elastyczny czas
pracy CV: [email protected]
internetowej.
na
KIEROWCĘ kat. C+E, wyjazdy tyg.
po kraju, Toruń tel. 579-135-402.
PRACOWNICY produkcji we
Włocławku z uprawnieniami na wózki
widłowe, umowa o pracę, 1 zmiana,
pn-pt, tel. 504144059
na naszej stronie
zapalając świeczkę
KIEROWCĘ kat. C na samochód
asenizacyjny Inowrocław i okolice
52/355-34-12.
PRACA w Niemczech dla fachowców:
malarzy, regipsiarzy, płytkarzy,
wykończeniowców oraz murarzy, cieśli
i zbrojarzy. tel. 721987469 e-mail:
[email protected]
znajdziesz
Uczcij pamięć bliskiej osoby
KIEROWCĘ kat. C E w transporcie
międzynarodowym, z okolic
Inowrocławia zatrudnię. 601-99-42-81
SPX FLOW poszukuje pracowników
na stanowisko tokarza CNC.
Telefon 605180002
SZUKAM Kafelkarzy do pracy
w Niemczech, na początek 7 do 8
euro/h. (praca 10h dziennie, do
wynagrodzenia wliczyć 180 euro
miesięcznie za mieszkanie, Rozliczenie
tygodniowe) kontakt 00491736738458
Zatrudnię kierowcę w ruchu
międzynarodowym kat C+E, tel.
603530775, 513640062
ZATRUDNIĘ kwalifikowanego
pracownika ochrony na terenie
Inowrocławia, tel. 502 614 166.
ZATRUDNIMY elektryków
z doświadczeniem do pracy
w Niemczech. Megan, 87-800
Włocławek ul. Płocka 1B, email:
[email protected] 881-632-709,
54/231-10-15.
ZATRUDNIMY osoby do roznoszenia
ulotek w Anglii. Gwarantujemy
zakwaterowanie tel. 609615433
INNE
AGENTA do kancelarii ds odszkodowań.
W-ek. CV na [email protected].
NIEMCY zwrot podatku i rodzinne
"Lohnsteuer", tel. 52/375-32-60.
ODZYSK podatku z Europy,
731-55-33-74.
ZWROT podatku z pracy, rodzinne:
Niemcy Holandia Austria Anglia Belgia
Norwegia, tel. 71/3852018, 601759797
ZDROWIE
TURYSTYKA
KRAJ - GÓRY
Beskidy 8 dni z wyżyw. 5xdz. z dofi.
dla emer/rent od 420zł, 338703050
KRAJ - MORZE
DARŁÓWKO "Muszelka" 94/314-29-73
GĄSKI pokoje z łazienkami,
609-046-677
ŁEBA -NOWĘCIN-DOMKI, 607202147
POKOJE Mielno-Unieście, 506-824-612
PUCK, pokoje od 25 zł, 58/673-20-86
REWAL 50m morze www.tedi.pl
502550864
ROWY-POKOJE-OŚRODEK598142131
USTKA - wczasy, pokoje 59/81-44-789
ZWIERZĘTA
USŁUGI
BYDŁO wybrakowane, maciory, owce,
508-869-814
- - - - - - - - - - - - - -a BYDŁO
wybrakowane, gotówka,tel.505 405 459.
GINEKOLOGIA
- - - BYDŁO wybrakowane 789478714
-515-417-467 Ginekolog -farmakologia
!CIELĘTA mięsne, Skulsk, 726-909-060.
BRAK miesiączki? Możemy pomóc
509-180-030, 663-338-415.
BYDŁO wybrakowane pozaklasowe,
każde płatne gotówką, tel. 663 033 191
GINEKOLOG, tel. 724-080-245.
GINEKOLOGIA - pełen zakres, tel.
606-929-911.
USŁUGI
BUDOWLANO-REMONTOWE
DACHY, rynny, wymiana, naprawa,
obróbki blacharskie 504-250-013.
STYROPIAN producent, dostawa, tel.
52/331-62-48
TRANSPORTOWE
DO wynajęcia bus 1,5 tony oraz
samochód osobowy, tel. 575-385-439.
Krowy, Bydło chude, wybrakowane,
faktura, wyrejestrowanie, gotówka,
tel. 516-875-955.
INNE
- - - -Bydło rzeźne, tel. 605 533 481.
ROLNICZE
MASZYNY ROLNICZE
DEUTZ Fahr 2004 125 KM przyczepy HL,
rozrzutniki, pług Overum 4 skib. wał do
pługa, talerzówka 3,2 Massey Ferguson
3670, tel. 661-335-510.
GLEBOGRYZARKA wywrotki
886128423.
TECHNIKA-INŻYNIERA rolnictwa do
gospodarstwa 1000 ha, mieszkanie+
samochó służbowy, tel. 608 049 539
Przewóz osób - Niemcy, Holandia,
Belgia, z domu pod dom,
667268535.
ŁADOWACZ Nujn, opryskiwacz Pilmet
400 l, Fiat 126p 90r, tel. 782-011-559.
INNE
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C+E na
kraj oraz na zagranicę, Inowrocław, tel.
600-498-601.
- - - ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! Gazowanie zboża,
bielenie wapnem budynków, mycie
hal i obiektów, tel. 600-137-410.
-MASZYNY roln. używ. Zamiana.
Kredyt. Transport kombajnów,
605-032-798
SZWACZKI zatrudnię, 52-346-07-03
PRASĘ rolującą zmienno-komorową
pasową Welger PR165, tel. 512-081-132.
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Reklama //29
www.pomorska.pl
B014011496B
REKLAMA
B016005637A
V Pół arato
www.maratonciechocinek.pl
UZDROWISKO
CIECHOCINEK
6 sierpnia 2016
PATRONI
STAROSTA
ALEKSANDROWSKI
PATRONI MEDIALNI
KRAMIK
KURKA Rosa idealna na wybieg
SPRZEDAM kamień brukowy, tona
znosi duże jajko 18-tyg 18 zł, Sośno
200zł, Włocławek 508165219
600 539 790 600 500 706
ELEKTRYCZNY ogrzewacz wody,
bojler nowy 300 zł. sprzedam, tel.
662418715 Bądkowo
662557859, Ruszki gm. Osięciny
GĘŚ kubańska 3-tyg 19.5 zł Sośno
600 539 790 600 500 706
600 539 790 600 500 706
GOŁĄB Pawik biały młody 15 zł sztuka
pow radziejowski tel 608873557
GORCZYCĘ antymątwikową sprzedam
Cena 4.O zł Tel 6OO665136 Topólka
INDYK czarny podwórkowy
4 tygodniowy 13.5 zł, Sośno
600 539 790 600 500 706
KURKA rosa, szczepiona 16 -tyd 16 zł.
KURKĄ zielononóżka 10 tyg 17 zł, Sośno
MATKI pszczele 15 zł 518330842
MEBLOŚCIANKĘ grafitową dł. 3,60,
cena 300 zł. Toruń 694-004-584
PERLICZKA gigant 5-tyg 14 zł
tygodniowa 8 zł, Sośno 600 539 790 600
500 706
PIEC co 0.8 węgiel, drzewo 300 zł,
KACZKA Dworka 3 tyg 9.5 zł Sośno
600 539 790 600 500 706
grzejniki 3 sztuki. Osięciny 665-608-766
KACZKA Mulard - kaczogęś 3- tyg 12
zł 2-tyg 10.5 zł Sośno 600 539 790 600
500 706
150 zł 730 799 627
KACZKA Pekin 3-tyg 9.5 zł Sośno
600 539 790 600 500 706
KACZKA piżmowa 4 -tyg 11 zł Sośno
600 539 790 600 500 706
KACZKI odchowane 5 tyg.13 zł, pow.
Aleksandrów 602-874-327
KOPER do kiszenia ogórków. Cena 1 zł.
Lipnowskie. Tel. 692-639-142.
KURKA 18 tyg. Rosa szczepiona wybieg
19 zł, pow. Aleksandrów Kuj. 602 874 327
KURKA nioska 10 zł Sośno
600 539 790 600 500 706
KURKA Rosa idealna na wybieg
znosi duże jajko 10-tyg 10 zł, Sośno
600 539 790 600 500 706
ROWER holenderski damka 28 używany
ROWER holenderski damska 28
używany 150 zł, 730799627
SPRZEDAM kozę dojną 3-letnią. 130 zł.
Radziejów 722-171-469
SPRZEDAM leżak dla niemowlaka stan
bdb 50zł Lubanie 609405798
SPRZEDAM pojedyncze zaki z jednym
PRZYCZEPA wywrotka, ładowacz
cyklop, rozsiewacz nawozów Promar,
siewnik Poznaniak, orkan - sprzedam,
tel. 515-594-642.
PRZYCZEPĘ 4,5 tony sprzed.
661582078
ROZRZUTNIK obornika jednoosiowy,
zbiornik mleka 750 l, tel. 52/566-72-11.
ORGANIZATORZY
KMINEK kupię, 604-242-840.
KUPIĘ zboża rzepak, tel. 602-114-212
Kupię zboża: pszenicę, pszenżyto,
owies. Kontakt: Ferma Drobiu
Mierzynek k. Torunia, ul.
Farmerska 3, 87-162. Lubicz Tel.
56/ 66 33 900, 721 297 310 e-mail:
[email protected]
skrzydłem, zaki z dwoma skrzydłami
SPRZEDAM przyczepę ciągnikową
8-tonową wywrotkę, tel. 663-594-664.
PSZENICĘ sprzedam, tel. 503-138-510
oraz zaki parne. Cena od 80zł do 170zł.
WAPNO nawozowe, tel. 667-292-204.
PSZENICĘ, pszenżyto, suchą i mokrą
kukurydzę, tel. 600969485.
WYPRZEDAŻ:
SIANO, słomę, tel. 669-868-238.
Tel.508821556 Lubicz
SPRZEDAM pszczoły, ramka wlp. Cena
200 zł. Tel. 600051559
SPRZEDAM rower 24 cal stan bdb dla
chłopca 250 zł do negocjacji Glazewo k
Unisławia tel 518434409
SPRZEDAM rower 24 cal stan bdb dla
dziewczynki 170 zł Glazewo k. Unisławia
tel 518434409
SPRZEDAM slepki drgawice oczka
30mm do 40mm. Wysokość od 1 metra
RURA 55mm 25zł mb, rura 0,5 cala,
do 1,80 m. Cena 12zł.m.b. Wontony
biała i czarna Tel. 662418715 Bądkowo
6zł.m.b. Tel. 508821556 Lubicz
SIEDEM sukienek za 70 zł roz 36,38 na
SPRZEDAM światła dzienne 2 x 6
czasie nie z L 730 799 627 pow. toruński
led, stan bdb. Cena 130 zł. Kikół, tel.
ciągniki, przyczepy, wał, rozrzutnik
obornika, opryskiwacze sadownicze
i dużo innego sprzętu sadowniczego
i rolniczego można oglądać w godz.
7-15 w SOMIROL-PLEBANKA . Sprzedaż
nawozów w cenach hurtowych! tel.
602 768 540.
ŻMIJKA 800zł, betoniarka 502-818-910
OGRODNICTWO
DRZEWA i krzewy ozdobne ponad 1000
pozycji asortymentowo - cennikowych.
Zakład Szkółkarski "Żywotnik", Żnin,
Kasztanowa 11, tel./ fax 52/303-02-00,
605-107-645, www.zywotnik.pl
e-mail: [email protected]
TORF badany i czarnoziem
z dowozem sprz., 514-838-391
Skup zbóż Wytwórnia Pasz Płowce
II od poniedz. do soboty w godz. od
6.00 do 20.00, 887169768, 542852569
SŁOMA z pola. Piechcin, 608-095-734.
SPRZEDAM młóto browarniane
z dostawą, tel. 736562421.
ZWIERZĘTA HODOWLANE
BYDŁO pourazowe kupię, gotówka 24 h,
tel. 535670934
CIELAKI sprzedam, tel. 660331212.
JAŁÓWKA hodowlana 5300, 721061186
JAŁÓWKI cielne 2 szt. - wycielenie 6.09,
ok. Dąbrowa Biskupia, 694-347-115.
SPRZEDAM kaczki duże, żywe 12 zł/
szt.,sprzedaż od 29.07, tel. 602826843,
566768037
SPRZEDAM koguty zielononóżki 5
zł/szt + 1zł za każdy kolejny tydzień.
Działowo.Tel.664144553.
SPRZEDAM kurki odchowane 19 i 13
tyg. kaczki odchowane, 54/282-23-20.
WPOZH WAGANIEC prowadzi
skup trzody chlewnej, oraz bydła
rzeźnego, konkurencyjne ceny,
szybkie płatności 54/2830083,
601841047, 607038549, oraz
sprzedaż cieląt krzyżówek ras
mięsnych w wadze do 80kg/szt, tel.
784052582, www.wpozh.pl
INNE
BRYCZKA konna, Dokard, Dwukółka
ciągnikowa, Piła spalinowa MAKITA
2,6km, tel. 781 645 805.
PRASOWANIE słomy, siana, duża
kostka, prasa quadrant 1200 AGRO
ROLAS, tel. 601 842 133.
PROMOCJA tylko w Lipcu! Wapno
granulowane 80%CaCO3+5% MgCO3.
Koszt na 1ha od 79 zł netto 661097625.
Wapno Dowo 601863937, 915786733
KACZKI Siniarzewo sprzeda 603754830
SPRZEDAM bojler elektryczny mało
730-054-081
PŁODY ROLNE
KACZKI ubojowe sprzedam 508879103
używany ,włoski ,50 l. Cena 120 zł.
SPRZEDAM wannę emalia olkusz
Tel.668251307 tucholski
w bardzo dobrym stanie 170-70. 100 zł.
KARP lipcówka, jesiotr, węgorz,
tołpyga, kolor, 604793224.
SPRZEDAM dachówkę z demontażu 2zł
694-467-627 Inowrocław
- PSZENICA, pszenżyto, żyto -skup
Gosp. Rolne w Paulinach, gm. Dobrcz
500-191-955. Płatność natychmiastowa
CEBULĘ młodą w łusce kupię, tel.
665-086-127.
KURKI nioski odchowane, kaczki, gęsi,
indyki, perliczki, dowóz, 600-539-790
511-54-29-08, Włocławek.
CEBULĘ obraną oraz w łusce kupię,
tel. 666-361-097.
KURKI, kaczki, Zieleń 506-405-692
CIECHOCINEK 722-139-979
sztuka gm Lubień Kujawski 888962264
SPRZEDAM nową budę dla dużego psa.
SPRZEDAM fotelik samochodowy
Cena 250 zł.Tel.880700803 -Osięciny
dla dziecka do 13 Kg. Cena 80 zł tel.
TREGRY 14 i 16 -35 zł mb. sprzedam.
696734320 Chełmno
Tel. 662418715 Bądkowo
SPRZEDAM kaczkę ubojową cena 25 zł
TREGRY 14 i 16 -35zł mb sprzedam. Tel.
Kol. Bodzanowska, tel. 889963924
662418715 Bądkowo
GORCZYCA Rzadka Wola 1, 54
2521269.
GORCZYCĘ sprzedam, tel. 604 265 522.
KNURKI, loszki, prośne, 663-932-137.
KURY i kurczęta leghorna. 501057385
NARYBEK, węgorz, jesiotr, sum,
sandacz, karaś, pstrąg, kolor, lipcówka
karpia, 600420210.
TOWARZYSKIE
TOWARZYSKIE
792-535-664 Ania Włocławek.
EWA Włocławek od 7-17. 504-507-925
GRUDZIĄDZ, tel. 513-217-439
WŁOCŁAWEK, 575-570-436.
30// Sport
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Skuteczne Kujawianka i Orlęta
A W środę kolejne przedsezonowe gry kontrolne zaliczyły czwartoligowe zespoły Orląt i Kujawianki.
Pierwszy sparing ma też za sobą będąca w kadrowej przebudowie jedenastka Włocłavii
Pierwszy test nowej
Włocłavii
Pika nożna
Wyjazdowym spotkaniem z
Orłem Służewo kontrolne gry
rozpoczęła bardzo mocno kadrowa zmieniona Włocłavia.
Grzegorz Oleradzki
[email protected]
Podobnie, jak w poprzednich
grach zespoły z Izbicy i Aleksandrowa zademonstrowały
sporą skuteczność. Piłkarze
Kujawianki kolejny raz grali
sprawdzian na wyjeździe.
b Ciężka praca piłkarzy Włocłavii podczas klubowych treningów zaczyna przynosić efekty. W pierwszej grze kontrolnej
podopieczni Marcina Piotrowskiego wygrali z wicemistrzem A klasy Orłem Służewo
kodziły kadrowe braki. Nie było Kamila Mazurkiewicza, Piotra Gląby i Rafała Biernackiego.
Zabrakło też Krystiana Karolaka i Piotra Nawrockiego, którzy niebawem mają być potwierdzeni do gry w Kujawiance. Działacze liczą na sfinalizowanie transferów Bistuły,
Filipa Skupińskiego (Ner Poddębice) oraz Jana Stokłosy i Michała Sobczaka z LKS Rosanów
Dziś Kujawianka gra na wyjeździe z Nerem Poddębice (początek o godzinie 19).
Podobnie, jak w lidze
Piłka nożna
Kolejny przedsezonowy
sprawdzian piłkarze włocławskiego Lidera rozegrali na boisku beniaminka 4. ligi Gopła
Kruszwica.
Grzegorz Oleradzki
[email protected]
W końcu maja Gopło wygrało
na wyjeździe 6:1, tym razem
zachowalo czyste konto.
GOPŁO KRUSZWICA - LIDER 6:0 (3:O)
LIDER:. Szczepańczyk - Dobruń, D. Kowalski,
Piwoński, Wiliński - Wrześniewski, olach, T.
Szablewski, Grube - J. Kołodziejski, Pyczka oraz
Tracyzk, Rzekanowski, Frontczak..
Końcowy rezultat sugerować mógłby jednostronny
przebieg meczu, który w rzeczywistości długimi minutami
był wyrównane. Poważnie
wzmocnieni kadrowe gospodarze potrafili jednak wykorzystać liczne błędy włocławian
w grze obronnej.
W sobotę czeka zespół wyjazdowy pojedynek z KS Kutno
(początek o godzinie 11).
Sparingi w regionie
Oprócz spotkań, o których już
pisaliśmy podczas weekendu
rozegranych ich będzie więcej.
Większość odbędzie się w
sobotę, a najciekawiej zapowiada się mecz Łokietek Brześć Kujawiak Kowal (16). Ponadto
tego dnia spotkania: Sadownik
Waganiec - Victoria Smólnik
(17),Ziemowit Osięciny - LTP
Lubanie (15), Zdrój Ciechocinek
- Flisak Złotoria (18), Unia Leszcze - MGKS Lubraniec (17), Kujawiak Kruszyn - Baszta Przedecz (17), Dąb Bąkowo - Zjednoczeni Piotrków, Iskra Ciechocin
- Wisła Dobrzyń. Tego dnia w
Chodczu o 11.30 rozpoczyna się
turniej z udziałem Zgody, Unii
Choceń i Nałęcza Babiak.
W niedzielę mecz Kujawy
Kozy - Tęcza Topólka (godzina
jeszcze nie ustalona). a
¹
ORLĘTA - START 4:1 (2:1)
Bramki: Mateusz Szafran (3), Remigiusz Wojnowski (43), Patryk Nowicki (69), Filip Sąsała (72)
- Patryk Wojciechowski (55).
ORLĘTA: Kościelecki - Śmieszny, Brzeziński, Kupiec, CzułkowskI - Matuszak, Cięgotura,
Majchrzak, Nowicki - Szafran, Wojnowski oraz
Mariusz Żywica, Sąsała, Młodzieniak, Migdalski,
Witucki, Rutecki i gracz testowany.
START: Dobrzycki - Gołdyn, Markowski, Kardasz,
Kiciński - Słomczewski, Fijałkowski, Roszak, P. Kozłowski - Owedyk, P. Lewandowski oraz Marczewski, Świerski, P. Wojciechowski, A. Kempara,
Bogucki, K. Lewandowski.
Kolejny raz piłkarze aleksandrowskich Orląt zaprezentowali dobrą skuteczność. Rozpoczął szybkim trafieniem Mateusz Szafran, zaś przed końcem połowy podwyższył Remigiusz Wojnowski. Wychowankowie toruńskiej Elany otrzymali zgodę na treningi i grę w
sprawdzianach w Orlętach. W
początkach przyszłego tygodnia będzie wiadomo czy Elana
zgodzi się na ich wypożyczenie.
Pierwsze minuty po zmianie
stron należały do przyjezd-
nych, a z kilku okazji jedną wykorzystał Patryk Wojciechowski. Później znów przeważali
gospodarze potwierdzając to
kolejnymi golami. W starcie,
dla którego był to pierwszy sparing, grali Marcin Kiciński i
Patryk Kozlowski z piotrkowskich Zjednoczonych oraz najlepszy strzelec A klasy Piotr Lewandowski z Orła Służewo.
W kolejnym sprawdzianie
Orlęta zagrają w sobotą w Wąbrzeźnie z Unią, zaś Start podejmie tego dnia Lubieniankę (11).
Szansa przed Mariuszem Miłkiem
Piłka nożna
Kolejny młody piłkarz wychowany we włocławskim klubie
stoi przed szansą zrobienia
sporego kroku naprzód na piłkarskiej drodze.
Grzegorz Oleradzki
[email protected]
Od kilku dni na testach w akademii piłkarskiej klubu angielskiej Premier League Newcastle
United przebywa utalentowany piłkarz Uczniowskiego Klubu Sportowego SMS Włocławek, urodzony w 2000 roku
Mariusz Miłek.
Wraz ze swymi rówieśnikami, nie tylko z klubów europejskich uczestniczy w zajęciach
prowadzonych przez wytrawnych szkoleniowców. Akademia piłkarska tego klubu zaliczana jest do najlepszych w
Premier Leuge, co potwierdził
niedawny bardzo rygorystycz-
FOT. WANAD
Już w pierwszej akcji meczu
testowany Jakub Bistuła z Sokoła Aleksandrów Łódzki zmusił do kapitulacji bramkarza
Górnika. Później gra się wyrównała, rywal z karnego doprowadził do remisu, jednak w końcówce pierwszej odsłony strzał
Przemysława Kowalskiego dał
gościom prowadzenie.
Druga połowa przebiegała
pod dyktando podopiecznych
Łukasza Bartczaka, dla których
był to już kolejny sprawdzian
podczas gdy dla piłkarzy Górnika była to pierwsza przedsezonowa próba. Efektem przewagi izbiczan były kolejne gole
i wysoka wygrana. Nie przesz-
FOT. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
GÓRNIK ŁĘCZYCA - KUJAWIANKA 1:5 (1:2)
Bramki: Jakub Bistuła 2 (30 sekunda, 85), Przemysław Kowalski (40), testowany (70), Łukasz
Galanciak (88).
KUJAWIANKA: M. Mielczarek - M. Biernacki, testowany, testowany, B. Mielczarek - Kuropatwiński, Skupiński, Kowalski, Kierzek - Tabaka, Bistuła
oraz Wodnicki, Łepski, Kwiatkowski, Galanciak,
Jędrzejewski, Woźniak i gracz testowany.
b Mariusz Miłek po testach
w Newcastle jedzie na kadrę
ny proces rewizyjny, któremu
poddawane są tego typu placówki działające przy klubach
angielskiej ekstraklasy
Być może o zaproszeniu
włocławianina na testy do
Newcastle zdecydował fakt, że
już wcześniej interesowały się
nim polskie kluby ligowe, które prowadzą tego typu szkółki.
Kandydatów do nich szukają
w klubach niższych klas, zarówno seniorskich, jak i wyłącznie młodzieżowych.
Trwające od kilku dni testy
potrwają do końca lipca, a niemal bezpośrednio po powrocie
Miłek pojedzie do Piaseczna.
Powołany bowiem został przez
trenera Roberta Wójcika na
dwudniową konsultację kadry
narodowej tego rocznika.
Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku na podobnej konsultacji bramkarzy z rocznika
2014 przebywał utalentowany
gokiper UKS SMS Włocławek
Igor Gwizdalski.
Wystawia to dobre świadectwo pracy szkoleniowej prowadzonej w SMS. Te wyróżnienia to zarazem zachęta do dalszej wytężonej pracy, a czy
szansę wykorzystają zależy
od młodych piłkarzy. a
¹
ORZEŁ SŁUŻEWO - WŁOCŁAVIA 2:4 (2:3)
Bramki: Adrian Jakóbczak (19), Michał
Żuchowski (30) - Marcel Krosnowski 2 (15, 33),
Patryk Tyrajski (10), Paweł Komorowski (70).
ORZEŁ AGROPOL: Czarnecki - Kołacki, A. Jakóbczak, Tobiasz, Urbański - Lusa, Śmigielski, K.
Kaźmierczak, Piotrowski - Żuchowski, Cieślakiewicz oraz Lipowski, Wiśniewski, Wesołowski.
WŁOCŁAVIA: B. Szablewski - Świerczyński,
Kuciński, Mularski, Różański - Komorowski, Lewandowski, Behlke, Tyrajski - Śmigiel, Krosnowski oraz Litka, Głodowski, Wojnowski, Wojciechowski, Kapeliński, Klimek, Jaroszewski.
Po kwadransie włocławianie prowadzili 2:0, jednak po
15. minutach był już remis.
W tym okresie wyraźnie widać
było lepsze zgranie zespołu gospodarzy. Nie może to dziwić
bowiem skład Włocłavii budowany jest od nowa i musi upłynąć nieco czasu na zgranie
poszczególnych formacji.
Goście mimo straty początkowego prowadzenia szybko,
za sprawą Marcela Krosnowskiego je odzyskali, kontrolowali grę, a wynik w drugiej połowie ustalił kolejny z nowych
piłkarzy Paweł Komorowski.
Orzeł podejmie w sobotę
Wzgórze Raciążek (16) zaś Włocłavia zagra w Janikowie z
czwartoligową Unią (15). a
¹
W skrócie
SIATKÓWKA
Dragon ma nowego
szkoleniowca
Zespół beniaminka męskiej 2.
ligi SPS Dragon Dobre czeka
niecierpliwie na ogłoszenie
daty rozpoczęcia rozgrywek
i podział na grupy. Piotr Kołtuński, prezes Dragona nie
ukrywa, że brak tych informacji mocno utrudnia działania
organizacyjnie. Wstępnie ustalono, że treningi siatkarze
wznowią w połowie sierpnia,
a nowym szkoleniowcem będzie dysponujący niezbędnymi uprawnieniami Paweł
Serewis z Włocławka. Z Dragonem rozstaje się z uwagi
na obowiązki zawodowe Michał Barczyk. Nie do końca
pewna jest jest sytuacja młodego Piotra Kałuży, który czeka na wyniki egzaminów
na wyższą uczelnię.
(G)
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
Sport //31
www.pomorska.pl
Kontrakty z wysokimi
Polacy ruszają po złoto
Koszykówka
Żużel
24-letnia Amerykanka Denesha
Stallworth (191 cm) została nową środkową Artego. W Anwilu
zostaje natomiast ważny gracz,
Rosjanin Fiodor Dmitriew.
- Rywale są mocni, nikogo nie
można lekceważyć. Do Vojens
jedziemy jednak po zwycięstwo - zapewnia Marek Cieślak
przed półfinałem DPŚ.
AS, FREL
[email protected]
Magdalena Zimna
To w Danii biało-czerwoni rozpoczną walkę o Drużynowy Puchar Świata. I mają zamiar rozpocząć ją od mocnego wejścia wygrać zawody i awansować
bezpośrednio do finału w Manchesterze. - Baraż nas nie interesuje, chcielibyśmy go ominąć
- zgodnie zapewniają Polacy.
Do startu w Vojens Cieślak
nominował młodych, ale
sprawdzonych juz w bojach zawodników. Kapitanem naszej
reprezentacji jest Maciej Janowski, a w podstawowym składzie
znaleźli się również Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik i Patryk
Dudek. Rezerwowym jest Krystian Pieszczek.
Każdy punkt na
wagę złota
Polacy wymieniani są jako faworyci do wygrania pierwszego
turnieju, choć wcale tak łatwo
być nie musi. W półfinale zmierzą się z zespołami z Danii, Rosji i Czech. - Wszyscy rywale są
groźni, nikogo nie można lekceważyć - przypomina Cieślak.
Potwierdzeniem jego słów
mogą być awizowane składy
naszych przeciwników. A konkretnie Rosji i Danii. W tej
pierwszej ekipie mają znaleźć
FOT. MARIUSZ KAPAŁA
[email protected]
b Bartosz Zmarzlik doświadczenie w walce z czołowymi zawodnikami zdobywa m.in. w cyklu GP
się Emil Sajfutdinow, Grigorij
Łaguta, Artiom Łaguta i Andriej
Kudriaszow (rezerwowy Wiktor
Kułakow). W tej drugiej - Niels
Kristian Iversen, Leon Madsen,
Kenneth Bjerre i Michael Jepsen
Jensen (rezerwowy Frederik
Jakobsen).
Czesi? Raczej nie mają szans
na wygranie turnieju, ale do
walki o pojedyncze punkty
na pewno się wmieszają. Do
Vojens wysyłają Vaclava Milika,
Eduarda Krcmarza, Josefa Franca i Mateja Kusa (rezerwowy
Zdenek Holub).
- Trzeba być mocno skoncentrowanym przez cały turniej
- komentuje Cieślak. Trener polskiej kadry doskonale zdaje sobie sprawę, że w tej stawce
o bezpośrednim awansie może
zaważyć nawet jeden punkt.
Tak wielokrotnie bywało w tur-
niejach DPŚ, które dzięki swojej
formule, należą do najbardziej
emocjonujących zawodów.
A przecież turniej w Vojens
to ledwie pierwsza przeszkoda
na drodze do celu Polaków.
A tym jest złoto. - Chcemy powalczyć o główne trofeum - potwierdza Patryk Dudek.
Początek turnieju w Vojens
zaplanowano na godzinę 19.00.
Transmisję z zawodów zapowiada Canal+ Sport 2.
Brytyjczycy już czekają
Drugi półfinał odbędzie się we
wtorek (26.07) w szwedzkim
Vastervik. Tam powalczą gospodarze zawodów, Australijczycy,
Amerykanie i Niemcy.
Bezpośrednio do finału
awansują zwycięzcy turniejów
w Vojens i Vastervik. Drużyny,
które w półfinałach zajmą dru-
gie i trzecie miejsca, spotkają się
w barażu, gdzie będzie czekała
jeszcze jedna przepustka. Ten
turniej odbędzie się w 29 lipca
(piątek) w Manchesterze. W finale (30 lipca Manchester) spotkają się cztery drużyny - zwycięzcy półfinałów i barażu oraz
Brytyjczycy, którzy jako gospodarze, mieli zagwarantowane
miejsce w ostatnim etapie rywalizacji.
Złota bronią Szwedzi, którzy
w ubiegłorocznym finale w
Vojens sprawili dużą niespodziankę, ogrywając faworyzowanych Duńczyków (o dwa
punkty). Trzecie miejsce zajęli
wtedy Polacy. a
Zapraszamy do internetu
Komplet informacji sportowych
na naszym portalu
www.pomorska.pl/sport
Denesha grała w NCAA w barwach uniwersytetów w Kentucky i Kaliforni (pochodzi z San
Francisco), później próbowała
sił w w hiszpańskim Universitario de Ferrol. Poprzedni sezon
rozpoczęła w Australii w lidze
WNBL reprezentując SEQ Stars
i Canberra Capitals. Zdobywała średnio 15,8 pkt. i 7 zb.
W marcu trafiła do Wisły
Kraków i z tym zespołem sięgnęła po tytuł mistrza Polski.
W 14 meczach notowała średnio (w 21 minut) 12,1 pkt. i 4,5
zb. W przegranej potyczce z Artego w Krakowie (62:77) jako jedyna nie miała powodów do
wstydu (18 pkt. i 6 zb.), z kolei
w finale (3-0) w sumie miała 26
pkt. i 12 zb., ale „robiła różnicę“
w strefie podkoszowej.
- Bardzo się cieszę z tego
kontraktu. Brakowało nam solidnego centra. To młoda zawodniczka, ale wielu już potrafiąca - mówi Jarosław Kotewicz, menedżer Artego.
Przypomnijmy, że w ekipie
trenera Tomasza Herkta są także Elżbieta Międzik, Martyna
Koc, Karina Szybała i pozyskana z Basketu Gdynia Katarzyna
Suknarowska oraz Jamajka Maurita Reid. Dogadany jest kontrakt z Aleksandrą Pawlak, a
klub szuka jeszcze silnej skrzy-
dłowej, która ma zastąpić Amishę Carter. Przypomnijmy, że
do Energi odeszła Julie McBride, a klub nie zgodził się na warunki Carter i Darxii Morris.
Artego rozpocznie przygotowania 10 sierpnia w polskim
składzie, pięć dni później dojadą Amerykanki. Początek sezonu 1 października.
Skrzydłowy zostaje
W ekstraklasowym Anwilu
Włocławek zostaje przynajmniej na przyszły sezon 32-letni Rosjanin Fiodor Dmitriew.
Będzie to już czwarty sezon tego zawodnika w Polsce (poprzednio Asseco Gdynia),
w tym drugi w Anwilu.
Dmitriew rozegrał w poprzednim sezonie 42 mecze ligowe. Grając przeciętnie 26 minut w każdym spotkaniu, notował średnio 8,9 punktu oraz 3,6
zbiórki. Pochodzący z Sankt Petersburga zawodnik przez cały
sezon nie schodził poniżej pewnego, bardzo solidnego poziomu i ostatecznie zakończył rozgrywki na wysokiej skuteczności: 42 procent za dwa, 40
za trzy i 73 z linii osobistych.
W większości rozegranych meczów był pewnym punktem zespołu, a jak ciężko grało się
Anwilowi, gdy Rosjanin nie był
w stanie występować na swoim zwyczajowym poziomie,
pokazały chociażby dwa ostatnie mecze półfinałowe przeciwko Rosie Radom.
Przypomnijmy, że ważne
umowy z Anwilem mają także:
Kamil Łączyński, Robert
Skibniewski, Michał Chyliński,
Paweł Leończyk, Kacper Młynarski, Josip Sobin i Kamil
Hanke. a ¹
Na boiskach pora na pucharowe i ligowe emocje Chris Froome i basta!
Chojnicznka wybiera się jutro
do Kołobrzegu, gdzie o godz. 18
rozpocznie zawody z miejscową
drugoligową Kotwicą.
gotowując się do spotkania zwracamy uwagę na, przede wszystkim, na elementy taktyki,
zwłaszcza poprawę organizacji
gry w środku pola.
- Mecz z Kotwicą będzie dla
mojego zespołu odpowiedzią
na pytanie, jak jesteśmy przygotowani do sezonu ligowego uważa Maciej Bartoszek opiekun
„Chojny”. - Do Kołobrzegu wyruszamy pozytywnie nastawieni, z zamiarem awansu do kolejnego etapu rozgrywek i ewentualnej gry z którymś z zespołów
ekstraklasy.
Egzamin przed ligą
Rywal jest w ich zasięgu
Piłka nożna
Pierwsza runda Pucharu Polski
z udziałem Chojnicznki i Wdy
Świecie oraz druga kolejka Lotto
Ekstraklasy skupią w weekend
uwagę kibiców futbolu.
TOM, SLAW
[email protected]
- Nie chcemy popełnić tego samego błędu z ubiegłorocznej
edycji, kiedy to ulegliśmy
Stilonowi Gorzów - mówi „Pomorskiej” Jakub Poznański, wychowanek bydgoskiego UKS
„Piętnaska”, dziś filar i najlepszy
strzelec Kotwicy.
- Naszym celem jest awans,
ale do meczu podejdziemy z pokorą i respektem dla rywali. Przy-
Wda Świecie podejmie, także
w sobotę lecz o godz. 17, Puszczę
Niepołomice. Zespół z Małopolski od 2010 r. uczestniczy w ligowych rozgrywkach centralnych.
Ma za sobą 5 lat gry w II lidze i jeden rok w I (sezon 2013/14).
Ostatnio Puszcza zajęła 7. miejsce wśród drugoligowców.
We Wdzie po wyeliminowaniu Rozwoju Katowice (3:0) na-
stroje są dobre. Piłkarze Grzegorza Wódkiewicza zdają sobie
sprawę, że kolejny awans może
sprawić, że znów do Świecia zawita przedstawiciel ekstraklasy.
Jutro trener Wdy będzie miał
do dyspozycji mocniejszą kadrę.
Do jego dyspozycji będą już
Grzegorz Brzeziński (pauza
za kartki), Jakub Gackowski i Michał Igliński (problemy zdrowotne).
- To będzie na pewno trudny
mecz- uważa trener Grzegorz
Wódkiewicz. - Puszcza to solidny II-ligowiec, lecz w zasięgu.
Stawka jest duża, będziemy walczyć o awans, bo chcemy gościć
znów zespół z ekstraklasy.
Najciekawiej w Poznaniu
Przed tygodniem w Lotto Ekstraklasie nie zobaczyliśmy wystarczającej jakości. Czy obecnie będzie lepiej? Weekendowa kolejka nie zwiastuje hitów. Nie znaczy to jednak, że nie dojdzie
do niespodzianek. Kolejny egzamin czeka beniaminków - Arkę
i Wisłę Płock. Piłkarze z Gdyni źle
zaczęli rozgrywki, od porażki
w Niecieczy. Dziś łatwo też im
nie będzie, bo podejmą krakowską Wisłę, grającą dojrzale i z polotem; mającą w swoich szeregach prawdziwego goeleadora Pawła Brożka (133 gole w ekstraklasie).
Imiennik z Płocka, podbudowany wygraną z Lechią, sprawdzi się w Gliwicach przeciwko
aktualnemu wicemistrzowi kraju - Piastowi. Gliwiczanie w lidze
ponieśli klęskę pod Wawelem
(1:5 z Cracovią).
Ciekawie zapowiada się spotkanie w Poznaniu. Lech podejmie, mocne u progu sezonu, Zagłębie Lubin. a
PROGRAM 2. KOLEJKI
PIĄTEK: Pogoń - Korona (godz.18), Arka - Wisła Kraków (20.30); SOBOTA: Jagiellonia - Ruch (18), Legia Śląsk (20.30); NIEDZIELA: Piast - Wisła Płock (15.30),
Termalica - Cracovia (15.30),).
Lech - Zagłębie (18); PONIEDZIAŁEK: Łęczna
- Lechia (18).
Transmisje w nc+ oraz Eurosporcie.
Kolarstwo
Nie ma mocnych na Brytyjczyka. Chris Froome wygrał górską
czasówkę i tylko kataklizm może mu odebrać triumf w tegorocznym Tour de France.
Joachim Przybył
[email protected]
Froome może cały czas liczyć
na niesamowicie mocną grupę
Sky, ale wczoraj udowodnił, że
sam jest także w wybornej formie. Wygrał indywidualną jazdę
na czas w górach, odnosząc drugie etapowe zwycięstwo w tej
edycji „Wielkiej Pętli”.
Swoich najgroźniejszych rywali w klasyfikacji generalnej
wyprzedził o ponad minutę,
a przewaga nad wiceliderem
Bauke Mollemą (Trek) urosła
do prawie 4 minut.
To było tylko 17 km, ale z kilkoma trudnymi podjazdami.
Froome pokonał trasę ze śred-
nią prędkością ok. 34 km/h, gdy
zwykle w płaskich czasówkach
najlepsi pędzą ponad 50 km/h.
Dlatego klasyczni czasowcy
byli daleko. Z wyjątkiem Toma
Dumoulina (Giant), który prowadził pewnie aż do ostatniego na liście startowej Froome’a.
Holendrowi 21 sekund zabrakło
do trzeciego etapowego sukcesu w TdF.
Polacy ten etap przyjechali
spokojnie. Najlepszy z nich,
Maciej Bodnar z Tinkoff, zajął
67. miejsce.
Rafał Majka oszczędzał siły
na dwa kolejne dni. W piątek
i sobotę zaplanowano jeszcze
dwa ciężkie etapy w Alpach
z ośmioma górskimi premiami,
więc emocji nie powinno zabraknąć. Majka wciąż wierzy
w etapowe zwycięstwo, będzie
chciał przypieczętować swoją
drugą w karierze koszulkę najlepszego górala Tour de France, choć przewagę ma dość wyraźną. Transmisje w Eurosporcie 1 od godz. 13.00. a
32//
Gazeta Pomorska
Piątek, 22 lipca 2016
www.pomorska.pl
Sport
PIŁKA NOŻNA. Łukasz Skorupski
przedłużył kontrakt z AS Roma
do 2021 r. Na ten sezon zostanie
wypożyczony do Empoli.
PIŁKA NOŻNA. Julen Lopetegui
to nowy selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. Na stanowisku
zastąpi Vincente Del Bosque.
LEKKOATLETYKA. Sprinterka
Marika Popowicz-Drapała
i tyczkarz Paweł Wojciechowski
(oboje Zawisza Bydgoszcz)
Dziewczyny rządzą
Dziś na mistrzostwach
Lekkoatletyka
Ewa Swoboda ustanowiła rekord Polski juniorek i wygrała
swoją serię półfinałową podczas mistrzostw świata do lat
20 w Bydgoszczy.
Tomasz Froehlke
Wczorajszy finał 100 m zakończył się po zamknięciu tego wydania „Pomorskiej”. Szczegóły
na www.pomorska.pl.
Ale Swoboda pokazała - niezależnie od wyniku finałowego
- że biega jej się lekko, swobodnie i sprawia jej to radość.
Przy nieznacznym wietrze wygrała swoją serię półfinałową
z wynikiem 11.17, czyli nowym
rekordem Polski juniorek. Był
to drugi czas całej serii półfinałowej, bo lepszy miała długonoga Amerykanka Candace Hill
- 11.12, ale sprzyjał jej wiatr 2 m
na sek. A jako że był to podmuch regulaminowy (Swoboda miała minimalny wiatr w
plecy 0,4 m na sek), ustanowiła tym czasem rekord mistrzostw świata juniorów. Trzeci wynik miała druga w biegu
drugim Khalifa St Fort
(Trynidad Tobago) - 11,22.
W innych czwartkowych
konkurencjach - choć nie tak
emocjonujących - również walczyły Polski.
11,17
SEKUNDY
to nowy rekord Polski juniorek
Ewy Swobody z półfinału
mistrzostw świata
FOT. PAWEŁ SKRABA
[email protected]
b Klaudia Maruszewska (w środku) odebrała wczoraj złoty medal za konkurencję rzut oszczepem
Do finału rzutu młotem
awansowała Kinga Łepkowska
(Pomorze Stargard) z dziewiątym wynikiem eliminacji 59,79 m.
Brawa dla Klaudii
Wielkie brawa za niespodziewany wczorajszy złoty medal
w rzucie oszczepem zdobyła
Klaudia Maruszewska (Jantar
Ustka). A to dlatego, że przed
rozpoczęciem wszystkich popołudniowych konkurencji odbyła się dekoracja. Kibice po raz
drugi na tych zawodach mogli
usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego (pierwszego po złotym medalu kulomiota Konrada
Bukowieckiego).
Po dekoracji Maruszewska
dzieliła się opiniami o swoim
występie: - Wiedziałam, że mogę rzucić daleko. Potrafiłam się
zmobilizować. To dla mnie bardzo ważna impreza. Śniłam
o tym medalu, ciągle wierzyłam, że się uda! Ale stres był
ogromny, wciąż to do mnie nie
dociera.
Znakomity rzut wykonała
już w pierwszej próbie (57,59).
Poprawiła rekord życiowy aż
o 5,5 m! Później nie była w stanie osiągnąć takiej odległości
z powodu bólu ręki. W drugiej
próbie poczuła coś w łokciu,
w trzeciej z bólu się rozpłakała.
Do końca musiała cierpliwie
czekać, czy czasem jej ktoś nie
wyprzedzi. Ale nie wyprzedził.
Świetny występ zamierza
powtórzyć na stadionie Zawiszy w przyszłym roku, kiedy
odbędą się tu młodzieżowe mistrzostwa Europy.
Jak trafiła do sportu? Zawsze
była ruchliwa. Lubiła tańczyć,
pływać, grać w piłkę ręczną,
siatkówkę i koszykówkę. - Raz
też dobrze rzuciłam piłeczką
palantową, zauważył to trener
i od razy przygarnął mnie
do siebie - śmieje się szczęśliwa
Maruszewska.
Od czterech lat już na poważnie zajmuje się rzutem oszczepem. Współpraca z trenerem Henrykiem Michalskim
układa jej się znakomicie. - Złoto w Bydgoszczy to nasz podwójny sukces - zapewnia. - Poza tym cieszę się, że o polskim
oszczepie znów zrobiło się głośno. Dwa razy reprezentowałam
nasz kraj na wielkiej imprezie
i ani razu nie udało mi się wejść
do finału, a tu nagle złoto. Na
ostatnich mistrzostwach Europy w Amsterdamie trzech naszych oszczepników było w finale, więc nie jest źle.
9.30 oszczep M - kwalifikacje;
100 m ppł. K - kwalifikacje;
10.10 siedmobój K - skok w dal;
10.15 skok wzwyż K - kwalifikacje; 10.25 800 M - kwalifikacje;
11.20 1500 m K - kwalifikacje;
11.50 trójskok K - kwalifikacje;
12.00 200 m K - kwalifikacje;
12.25 siedmiobój K - oszczep;
18.00 4x100 m K - kwalifikacje;
18.20 skok wzwyż M - finał;
18.30 4x100 m M - kwalifikacje;
19.00 siedmobój - 800 m; 19.25
skok w dal K - finał; 19.30 400
m ppł. M - półfinał; 20.00 3000
m z przeszk. K - finał; 20.25
rzut młotem M - finał; 20.30
400 m M - finał; 20.45 400 m
ppł. K - finał; 21.00 200 m K półfinały; 21.30 200 m M - finał.
Weekend na
mistrzostwach
Sobota: 9.30 chód na 10 000 m
M - finał; 9.40 dysk M - kwalifikacje; 10.30 5000 m K - finał;
10.40 trójskok K - finał; 11.10
4x400 m K - eliminacje; 11.45
4x400 M - eliminacje; 17.00
młot K - finał; 17.10 skok o tyczce M - finał; 17.15 100 m ppł. K
- półfinał; 17.45 800 m M - półfinał; 18.20 200 m K - finał;
18.40 oszczep M - finał; 18.45
5000 m M - finał; 19.15 400 m
ppł. M - finał; 19.35 4x100 m M
- finał; 19.50 4x100 K - finał.
Niedziela: 16.00 skok wzwyż K
- finał; 16.05 100 m ppł. K - finał; 16.10 dysk M - finał; 16.20
3000 m z przeszk. M - finał;
16.45 1500 m K - finał; 17.10
800 m M - finał; 17.30 4x400 m
K - finał; 17.50 4x400 m M - finał. a¹
Zapraszamy do internetu
Więcej informacji o sporcie w regionie i na świecie na
www.pomorska.pl/sport
wystartują w piątek w 10. edycji
tegorocznego cyklu Diamentowej Ligi w Londynie. Transmisja w Polsacie Sport (od 21.00).
W skrócie
WIOŚLARSTWO
Lista naszych
olimpijczyków rośnie
Bydgoska wioślarka Martyna
Mikołajczak również pojedzie do Rio! Polski Komitet
Olimpijski podał, że zawodniczka klubu LOTTO/
Bydgostia weźmie udział
w tegorocznych igrzyskach.
Martyna wystartuje w dwójce podwójnej wagi lekkiej
wraz z Weroniką Deresz z
WTW Warszawa. W polskiej
reprezentacji Mikołajczyk
zajmie miejsce Joanny
Dorociak z WTW Warszawa,
którą ze startu wykluczyła
choroba.
PIŁKA NOŻNA
Robert Lewandowski
- klasa światowa
W rankingu napastników
Bundesligi sporządzonym
przez dziennikarzy
„Kickera” tylko jeden
zawodnik zasłużył na najwyższą ocenę „klasa światowa”. To as Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski - król strzelców poprzedniego sezonu (30 bramek,
dołożył do nich 9 w Lidze
Mistrzów i 3 w Pucharze
Niemiec). „Lewy” toczył
zaciekły bój o koronę króla
strzelców z byłym kolegą z
Borussii PierremEmerickiem
Aubameyangiem. Reprezentant Gabonu długo wyprzedzał Polaka w klasyfikacji
strzelców, ale jego dorobek
zatrzymał się na 25 golach.
Napastnik BVB w rankingu
„Kickera” znalazł się tuż za
plecami Lewandowskiego.
Oceniono go na „klasę międzynarodową”.
LOTTO
Lekkoatleci z Rosji do Rio nie polecą. A to jeszcze nie koniec kar
Afera dopingowa
Trybunał Arbitrażowy ds.
Sportu w Lozannie odrzucił
apelację 68 rosyjskich lekkoatletów. Na igrzyskach w Rio
ich nie zobaczymy.
MAZ, AIP
[email protected]
Rosyjscy lekkoatleci odwoływali się od decyzji Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji
Lekkoatletycznych (IAAF), wykluczającej ich z udziału w sierpniowych igrzyskach. Ich prote-
sty na nic się zdały. A to może nie
byc jeszcze koniec, bo na cenzurowanym jest cała rosyjska reprezentacja. Decyzję w ich sprawie ma podjąć Międzynarodowy
Komitet Olimpijski.
Postawą tych decyzji jest raport Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) wskazujący
na szeroko rozprzestrzeniony,
sponsorowany przez władze
państwowe, system podawania
sportowcom niedozwolonych
środków dopingowych. Oskarżenia potwierdził opublikowany
w poniedziałek raport sporządzony przez dr Richarda
McLarena. Ujawnił on też, że
w proces zaangażowane były
osoby na najwyższych państwowych stanowiskach, w tym minister sportu Witalij Mutko.
- To nie jest czas na triumfalne oświadczenia. Nie wchodziłem do sportu z myślą o tym, by
zakazywać zawodnikom startów. Po Rio chcemy współpracować z Rosją, by stworzyć tam klimat do czystej i uczciwej rywalizacji. Chcemy, żeby ich reprezentacja wróciła do startów na arenie międzynarodowej - podkreśla prezydent IAAF, Sebastian
Coe.
Rosjanie są wściekli. - Trybunał Arbitrażowy ustanowił nie-
bezpieczny precedens, zbiorowo
dyskwalifikując grupę sportowców za przewinienia jednostek skomentował Mutko.
Tyczkarka Jelena Isinbajewa,
trzykrotna medalistka olimpijska (w tym dwa razy złota) też
nie przebierała w słowach - To
ewidentne działanie polityczne.
I pogrzeb dla lekkoatletyki - powiedziała agencji Tass.
Isinbajewa była wśród 68 zawodników apelujących od decyzji IAAF. Teraz jedyną furtką dla
nich jest start pod flagą olimpijską. Aby do tego doszło, lekkoatleci muszą się jednak poddawać
regularnym testom dopingo-
wym poza Rosją. Tą drogą poszły m.in. Darja Kliszyna i Julija
Rusanowa. „Caryca tyczki”
od początku podkreślała jednak,
że wyklucza start pod inną flagą
niż rosyjska.
A na jaw wypływaja kolejne,
bulwersujące przypadki stosowania dopingu przez rosyjskich
sportowców (wpadło m.in.
10 siatkarzy, a FIVB już zapowiedziała wyciagnięcie surowych
konsekwencji). MKOl wezwał do
wykluczenia z igrzysk przedstawicieli Rosji we wszystkich dyscyplinach . Decyzja ma zapaść
jeszcze w tym tygodniu (prawdopodobnie w niedzielę). a
ŚRODA - 18.07
Multi Multi - godz. 21.40
2, 13, 17, 19, 22, 25, 27, 29, 31, 33, 38,
43, 52, 54, 60, 63, 64, [65], 68, 73
Kaskada - godz. 21.40
1, 2, 3, 5, 7, 8, 9, 11, 15, 17, 23, 24
Super szansa - godz. 21.40
7374289
Mini Lotto
3, 15, 19, 30, 37
Ekstra Pensja
1, 6, 14, 24, 31 - 4
CZWARTEK - 19.07
Multi Multi - godz. 14.00
5, 10, 20, 30, 33, 35, 36, 39, 42, 47,
49, 50, 56, 62, 64, 66, [69], 71, 74, 76
Kaskada - godz. 14.00
2, 4, 5, 8, 9, 11, 14, 17, 18, 20, 22, 24
Super szansa - godz. 14.00
5103984