liturgia słowa szukajmy boga - Parafia św. Augustyna w Warszawie

Transkrypt

liturgia słowa szukajmy boga - Parafia św. Augustyna w Warszawie
ul. Nowolipki 18, 01-019 Warszawa
MSZE ŚW.: dzień powszedni: 7
00
, 800, 900, 1830.
niedziela: 700, 830, 1000, 1130, 1300, 1830 i 1945. Spowiedź św. na kaŜdej Mszy św.
Kancelaria: od wtorku do piątku w godz. 900 - 1000; 1600 - 1745;
tel.: 22-838-30-95 (tylko w godz. urzędowania), fax. 22-636-69-55.
Uroczystość Objawienia Pańskiego
LITURGIA SŁOWA
Iz 60,1-6; Ps 72; Ef 3,2-3a.5-6; Mt 2,1-12
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto
Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król Ŝydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon”. Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała
Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał
ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”.
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas
ukazania się gwiazdy. A kierując ich do
Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie donieście mi, abym i ja mógł
pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto
gwiazda, którą widzieli na Wschodzie,
szła przed nimi, aŜ przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię.
Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię
z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe
skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, Ŝeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.
- Oto słowo Pańskie.
Jedni wyczekują wizyty księdza z radością, dla
innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą,
Ŝe to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu.
Przeczytaj i dowiedz się skąd wziął się zwyczaj
kolędowej wizyty duszpasterskiej, co jest w niej
najwaŜniejsze i jak się do niej przygotować!
1. Po co kolęda?
Święta BoŜego Narodzenia to Święta pełne miłości, braterstwa i radości.
Wśród chrześcijan wytwarzają one
szczególną więź i poczucie wspólnoty
przez przeŜywanie prawdy o Wcieleniu BoŜego Słowa i zstąpieniu Syna
BoŜego na ziemię. Klimat tych Świąt
sprawia, Ŝe ludzie w tym okresie chcą
być bliscy sobie, chcą ten czas przeŜywać razem, w rodzinie, przy stole
wigilijnym.
Pięknym zwyczajem jest odwiedzanie w tych dniach świątecznych swo-
6 stycznia 2013 r.
Dzisiejsza uroczystość to jakby
drugi filar, na którym opiera się
okres Narodzenia Pańskiego. Jezus po to się narodził, aby zostać
objawiony całemu światu jako
Zbawiciel. Pokłon Mędrców ze
Wschodu, którzy są reprezentantami narodów pogańskich, to
znak powszechności powołania
do zbawienia. W czasie swojej
publicznej działalności Jezus
ograniczy się do „owiec, które
poginęły z domu Izraela”, jednakŜe przed swoim wniebowstąpieniem nakaŜe uczniom, aby byli
Jego świadkami aŜ po krańce
ziemi. Pokłon Mędrców to zapowiedź
głoszenia
Ewangelii
wszystkim narodom.
ks. Maciej Zachara MIC,
SZUKAJMY BOGA
Tysiące ludzi wędrowało do Jerozolimy. Jedni, aby pohandlować,
bo był to waŜny rynek świata.
Drudzy, by posłuchać uczonych
rabinów, którzy w portykach świątyni odpowiadali na trudne pytania. Jeszcze inni wędrowali, by robić karierę, bo tam był dwór Heroda. Największe tłumy wędrowały
do świątyni, aby złoŜyć Bogu ofiarę, aby się pomodlić. Wśród wędrujących spotykamy kilku mędrców, którzy szukają największego
Skarbu. Nie interesują się tym, co
jest na rynku, ani tym, co mówią
uczeni, nie interesują się karierą i
nie zdąŜają do świątyni.
Oni szukają Zbawiciela. Im jest
potrzebne spotkanie z Mesjaszem.
Mówią o tym wyraźnie na dworze i
ich krewnych, przyjaciół, a takŜe ludzi samotnych. Na ulicach, w domach
i na klatkach schodowych słychać
śpiew kolędników, którzy wędrują od
domu do domu z Ŝyczeniami. Nie
dziwi więc nikogo w tym czasie widok kapłana, duszpasterza odwiedzającego domy swoich parafian.
Tradycja kolędowania sięga dalekiej
przeszłości. JuŜ we wczesnośredniowiecznych dokumentach kościelnych
natrafiamy na ślady kolędowania w
okresie świąt BoŜego Narodzenia jako
formę bezpośredniego kontaktu z
wiernymi w bardzo rozległych wtedy
obszarowo parafiach. Uzasadnienia tej
praktyki doszukiwano się juŜ dawno
m.in. w zapisie Ewangelii św. Mateusza (Mt 2,2). Czytamy tam, Ŝe mędrcy
oddawszy pokłon narodzonemu Jezusowi wracali inną drogą do swoich
krajów. Legenda poszerzyła ten zapis
o to, Ŝe rozchodzili się, odwiedzali
róŜne miasta i wioski i rozgłaszali
wieść o Bogu narodzonym w ludzkiej
postaci. Zapis u św. Łukasza mówi, iŜ
Chrystus poleca swoim 72 uczniom,
aby szli „do kaŜdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść miał”
(Łk 10, 1-12).
Mało kto wie, Ŝe do tych boŜonarodzeniowych odwiedzin parafian, kapłan, przez przyjęcie urzędu posługiwania duszpasterskiego, jest zobowiązany na mocy Kodeksu Prawa Kanonicznego w celu celem wzajemnego
poznania się. Czytamy w nim: „proboszcz winien nawiedzać rodziny,
uczestnicząc w troskach wiernych,
zwłaszcza niepokojach i smutku oraz
umacniając ich w Panu, jak równieŜ –
jeśli w czymś niedomagają – roztropnie ich korygować” (kan. 529 § l
KPK).
Tradycja wizyty duszpasterskiej,
zwanej popularnie „kolędą” zawiera
w sobie bogactwo znaków i treści.
Piękna i głęboka jest treść śpiewanych tradycyjnie kolęd, które są zwiastowaniem radości o narodzonym BoŜego Syna, który chce być „Bogiem z
nami”. Otwierając drzwi domu,
mieszkania, by zaprosić Emmanuela,
by się narodził w kaŜdym człowieku,
w kaŜdej rodzinie i w kaŜdym sercu.
Jedni wyczekują wizyty księdza z
radością, dla innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą, Ŝe to
tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Są i tacy, którzy boją się księdza
jak ognia (ciekawe dlaczego?) Nieprzypadkowo kolęda odbywa się po
świętach BoŜego Narodzenia, kiedy
wspominamy przyjście Boga na ziemię. Okres BoŜego Narodzenia jest
czasem pogłębienia więzów z Bogiem, z rodziną, jak równieŜ z parafią.
Kolęda jest oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w
naszych domach jest wyrazem naszej
wiary i przywiązania do Kościoła i
duszpasterzy.
Kulminacyjnym punktem odwiedzin
kapłana jest odczytanie w rodzinie
fragmentu Pisma św. o narodzeniu
Pana Jezusa oraz bogate w treści modlitwy o błogosławieństwo dla mieszkańców. Po odmówieniu modlitwy
Pańskiej, której nauczył nas Jezus
Chrystus, preferuje się odmówienie
modlitw wstawienniczych za rodzinę,
za dzieci, za małŜonków, za chorych i
samotnych.
Niestety zanika juŜ zwyczaj umieszczania na drzwiach domu symboli:
C+M+B. Co oznaczają te litery? Św.
Augustyn odczytuje w tych znakach
chrześcijańską myśl: „Christus Multorum Benefactor”, czyli: „Chrystus dla
wielu jest dobroczyńcą”. Starochrześcijańskie tłumaczenie, zbliŜone do
myśli św. Augustyna, jest złączone z
treścią modlitw kolędowych: „Christus Mansionem Benedicat” –„Niech
Chrystus błogosławi temu mieszkaniu”.
Jest to równieŜ nawiązanie do wydarzeń Starego Testamentu, gdzie oznaczenie domów krwią baranka paschalnego miało chronić dom i jego
mieszkańców od nieszczęścia, było
takŜe publicznym wyznaniem do jakiej wspólnoty religijnej się naleŜy.
Tak więc chrześcijanie, którzy przyjmują kapłana z wizytą duszpasterską
dają świadectwo swojej przynaleŜności do Kościoła.
2. Uwagi praktyczne.
Dobrze, jeśli to tylko moŜliwe, Ŝeby
w odwiedzinach kolędowych brała
udział cała rodzina.
Tematem wizyty duszpasterskiej są
przede wszystkim kwestie natury religijnej. Niekiedy ta krótka i raczej
symboliczna wizyta staje się okazją
do podjęcia bardzo waŜnej i trudnej
sprawy, która wymaga poświęcenia
zdecydowanie większej ilości czasu.
Dlatego jeśli zachodzi potrzeba dłuŜszej rozmowy, właśnie na kolędzie ma
moŜliwość umówienia się z duszpasterzem w dogodnym dla obu stron
terminie.
2
od nich dowiaduje się o tym cała
Jerozolima. Nikt jednak z nimi nie
szuka. Nawet uczeni powiedzieli
im: idźcie do Betlejem, moŜe tam
Go znajdziecie, ale sami nie poszli.
Oni wędrują i znajdują. Tylko oni
w tym wielkim gwarnym mieście,
wśród setek tysięcy byli autentycznie głodni wartości religijnych.
Tak jest ciągle. Świat nie potrzebuje Boga, nie jest Go głodny. Nawet ci, którzy przychodzą do świątyni, by się pomodlić, rzadko kiedy
potrzebują Boga. Jednym z podstawowych warunków Ŝycia religijnego jest głód, jest pragnienie
spotkania Zbawiciela. Jest mi potrzebny Bóg. Zostawiam więc na
boku rynek i jego bogactwo, zostawiam na boku bibliotekę wiedzy tego świata, karierę polityczną, wszystko, nawet tłumy pielgrzymów, jest mi potrzebny Bóg.
Ten głód zmusza do szukania, nie
daje człowiekowi spać, wzywa do
modlitwy.
Religijny głód niszczy źle pojętą
samowystarczalność.
Człowiek
samowystarczalny nie potrzebuje
ani ludzi, ani Boga.
Drugim czynnikiem niszczącym
głód religijny jest krótkowzroczność, liczenie się tylko z doczesnością. Ona bardzo zawodzi. W
czerwcu spotkałem człowieka,
który przebywał za granicą, bogaty
i miał wielkie plany na najbliŜsze
lata. W październiku miał operację
na raka. Teraz juŜ niewaŜne ani
konto w Szwajcarii, ani samochód,
ani wysoka fala, na której miał
pływać. Wszystko tak szybko się
zmieniło. Teraz potrzebny jest
Zbawiciel.
Obyśmy byli tak mądrzy, jak ci
mędrcy, którzy nie zatrzymali się
ani na rynku, ani na dworze Heroda, ani u rabinów, tylko wędrowali
do Betlejem, by spotkać Zbawiciela.
Ks. E. Staniek
Na stole powinno leŜeć Pismo św.,
krzyŜ, świece, woda święcona i kropidło.
KaŜda parafia prowadzi kartoteki
swoich parafian, gdzie odnotowuje się
dane, przyjęte sakramenty, informacje
o sytuacji rodziny, problemy. Warto
dbać, aby ta kartoteka była uzupełniana przez kapłana na kolędzie.
Dla księŜy jest to teŜ okazja poznania indywidualnych uwarunkowań Ŝyciowych poszczególnych rodzin, rozeznania w moŜliwościach i potrzebach swoich
parafian. Odwiedziny rodzin w
ich własnym mieszkaniu, na
prywatnym, domowym gruncie,
są niepowtarzalną okazją do poznania ich Ŝycia. Nie da się zrozumieć człowieka, jeśli najpierw
nie zobaczy się jak Ŝyje i mieszka we
własnym domu. Zapewne nie jest łatwo wpuścić do swego domu księdza
– bądź co bądź obcego człowieka,
zwłaszcza jeśli ktoś nie czuje się bliŜej związany z parafią, Kościołem i
Bogiem. Odrobina zaufania i Ŝyczliwości moŜe zaowocować nawróceniem i przemianą Ŝycia.
Z drugiej strony dla świeckich jest
to takŜe wielka szansa! KsięŜa zwykle
robią, co mogą, by jak najlepiej odprawić kolędę w moŜliwie największej liczbie rodzin. Jednym wychodzi
to lepiej, innym gorzej – jak to w Ŝyciu. Przy dwusetnym, trzysetnym
„wejściu” w sezonie lub trzydziestym
danego dnia, trudno o świeŜość, entuzjazm i pełne zaangaŜowanie w prowadzenie interesującej rozmowy z
domownikami. Dlatego warto, by po
części obrzędowo-liturgicznej, modlitwie, błogosławieństwie i rozdaniu
obrazków, inicjatywę dialogu przejęli
właśnie gospodarze. To doskonała i
chyba jedyna w swoim rodzaju okazja, by postawić księdzu jakieś pytanie, poprosić o opinię na interesujący
KATECHIZM
KOŚCIOŁA
KATOLICKIEGO
nas temat, wyrazić swoje wątpliwości
i niepokój, zaproponować jakiś pomysł czy praktyczną inicjatywę duszpasterską. Wielu księŜy byłoby bardzo wdzięcznych za rozpoczęcie takiego dialogu. Zapewne nie kaŜdy się
odwaŜy na zainicjowanie szczerej i
rzeczowej rozmowy, ale tam, gdzie
się to uda, ksiądz będzie wiedział, Ŝe
ma do czynienia z ludźmi, którym
wiara i przynaleŜność do wspólnoty
Kościoła nie są obojętne.
Jeśli ktoś jest nieobecny w domu (z
róŜnych przyczyn), a ma Ŝyczenie wizyty duszpasterskiej, moŜe zawsze
skontaktować się osobiście lub telefonicznie z proboszczem, aby umówić
się na kolędę w innym dogodnym
terminie.
Warto odwiedziny kolędowe przeŜywać w duchu radości boŜonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej
rozmowy z duszpasterzami. Niech
błogosławieństwo kolędowe chroni
nasz dom, nasze rodziny i umacnia
nas na drodze Ŝycia chrześcijańskiego!
ks. PJ
PLAN WIZYTY DUSZPASTERSKIEJ
7 stycznia - poniedziałek - ul. Miła 22, 24, 25;
8 stycznia - wtorek - ul. Miła 27 i 29;
9 stycznia - środa - ul. Miła 37;
10 stycznia - czwartek - ul. Niska 8, 10, 11 i 12;
11 stycznia - piątek - ul. Niska 17, 18, 19, 21 i 23.
Kolędę rozpoczynamy od godz. 16.00.
WYMOWNE DARY
Mędrcy szukali króla Ŝydowskiego.
Wyczytali godzinę jego narodzenia,
badając ciała niebieskie. Babilonia był
to kraj w staroŜytności, w którym
astronomia i astrologia stały na najwyŜszym poziomie. Stamtąd przybyli
uczeni, szukając w Jerozolimie nowo
narodzonego króla. Nieśli mu królewskie dary: złoto, kadzidło i mirrę.
W czterech Ewangeliach o złocie
jest mowa tylko trzy razy. Ten dar
przyjmuje Jezus, Jego Matka i Józef
w Betlejem od mędrców. W Ewangelii Mateusza jest jeszcze dwukrotnie
wzmianka o złocie. Raz jest to upomnienie skierowane przez Chrystusa
do uczniów, aby nie zabiegali ani o
złoto, ani o srebro. I drugi raz jest
3
80 "Tradycja święta i Pismo święte
ściśle się z sobą łączą i komunikują... wypływając z tego samego
źródła BoŜego, zrastają się jakoś w
jedno i zdąŜają do tego samego
celu. Tradycja i Pismo święte
uobecniają i oŜywiają w Kościele
misterium Chrystusa, który obiecał
pozostać ze swoimi "przez
wszystkie dni, aŜ do skończenia
świata" (Mt 28, 20).
81 "Pismo święte jest mową BoŜą,
utrwaloną
pod
natchnieniem
Ducha Świętego na piśmie.
Święta Tradycja słowo BoŜe przez
Chrystusa Pana i Ducha Świętego
powierzone Apostołom przekazuje
w całości ich następcom, by oświeceni Duchem Prawdy, wiernie je w
swym nauczaniu zachowywali,
wyjaśniali i rozpowszechniali".
82 Wynika z tego, Ŝe Kościół,
któremu zostało powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, "osiąga pewność swoją co
do wszystkich spraw objawionych
nie przez samo Pismo święte.
ToteŜ obydwoje naleŜy z równym
uczuciem czci i powaŜania przyjmować i mieć w poszanowaniu.
83 Tradycja apostolska, o której tu
mówimy, pochodzi od Apostołów i
przekazuje to, co oni otrzymali z
nauczania i przykładu Jezusa, oraz
to, czego nauczył ich Duch Święty.
Pierwsze pokolenie chrześcijan nie
miało jeszcze spisanego Nowego
Testamentu; sam Nowy Testament
poświadcza więc proces Ŝywej
Tradycji. Od Tradycji apostolskiej
naleŜy odróŜnić "tradycje" teologiczne, dyscyplinarne, liturgiczne i
poboŜnościowe, jakie uformowały
się w ciągu wieków w Kościołach
lokalnych. Stanowią one szczególne formy, przez które wielka
Tradycja wyraŜa się stosownie do
róŜnych miejsc i róŜnych czasów.
W jej świetle mogą one być podtrzymywane, modyfikowane lub
nawet odrzucane pod przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego
Kościoła.
wspomniane złoto w świątyni, kiedy
Chrystus krytykuje faryzeuszy uwaŜających, Ŝe przysięga złoŜona na złoto
w świątyni obowiązuje, a złoŜona na
przybytek nie obowiązuje. Jezus
przypomina, Ŝe przecieŜ świątynia
uświęca złoto. Łukasz, Marek i Jan
nigdy nie wspominają o złocie.
Drugi dar, kadzidło. Jeden jedyny
raz wspomina o nim św. Mateusz.
Kadzidło jest symbolem modlitwy i
ofiary. I jako symbol trafia do oka,
czyli działa na zmysł wzroku. PoniewaŜ dym unosi się w stronę nieba.
Modlitwa powinna unosić się w stronę Boga. Równocześnie przez nawiązanie kontaktu z Bogiem człowiek
wchodzi w inny świat. I ten inny świat
symbolizuje piękna woń, kadzidło
pachnie. Kadzidło pomaga w stworzeniu szczególnej atmosfery. Palenie
cennego kadzidła łączy ludzi i podnosi ich ducha. Obok kadzidła na zmysł
powonienia działa drogocenny olejek,
ale olejek był i jest przeznaczony
głównie dla ludzi, kadzidło natomiast
było przeznaczone dla Boga. Mędrcy
przynieśli kadzidło. Jest to jedyny dar,
w którym uznają w tym małym
Dziecku, jeśli nie Boga, to kapłana,
bo w rękach kapłana kadzidło zyskuje
swoją wartość. I to jest znamienne, Ŝe
w czterech Ewangeliach tylko pogańscy mędrcy uznają w Chrystusie kapłana przynosząc Mu kadzidło. Poza
tym darem w Ewangelii nie ma mowy
o kadzidle.
Mirra, symbol cierpienia. Mirra jest
gorzka. Drugi raz jest o niej mowa,
gdy wymieszano ją z winem i podano
Chrystusowi na krzyŜu. Wino wymieszane z mirrą to był narkotyk. Podawano ten napój, aby odurzyć skazańca. Chrystus odmówił jej przyjęcia.
Chciał ból i cierpienie przyjąć z całą
świadomością, chciał być szafarzem
własnego cierpienia, aŜ do ostatniego
momentu. Wielka odwaga, a równocześnie ukazanie wartości cierpienia,
które człowiek moŜe ofiarować Bogu.
Po raz trzeci jest wymieniona mirra,
kiedy Jan informuje, Ŝe Nikodem kupił mieszaninę mirry i aloesu, aby
przygotować posłanie dla martwego
juŜ ciała Jezusa Chrystusa. Mirra po
raz trzeci występuje w grobie, a więc
przyjmując ciało Chrystusa, aby prze-
chować do Jego chwalebnego zmartwychwstania.
Mówię o tych trzech darach w
Ewangelii dlatego, Ŝe my równieŜ
przynosimy do Boga swoje złoto, czyli nasze ofiary składane na tacy, jest to
dar naszej pracy, naszego trudu. Jesteśmy w tym podobni do mędrców.
Przynosimy swoją modlitwę, aby ta
modlitwa była nie tylko dymem
wznoszącym się do nieba, ale wartością, która ubogaca serce nasze i innych. I wreszcie przynosimy swoje
cierpienie, które staramy się przyjąć
tak, jak i Chrystus, świadomie. O ile
potrafimy je dźwigać, nie korzystajmy
z uśmierzenia bólu, to jest pewien
dowód dojrzałości człowieka. Jest to
dar, który moŜna złoŜyć Bogu, w połączeniu z cierpieniem Chrystusa.
Mędrcy uznali w Jezusie króla,
przynosząc złoto, uznali kapłana ofiarowując kadzidło, i uznali człowieka,
który wiele wycierpi. My dziś przynosimy Chrystusowi swoje złoto, kadzidło i mirrę, uznając w Nim naszego
króla, kapłana i zbawcę.
Ks. Edward Staniek
OGŁOSZENIA
W naszej parafii 11 stycznia rozpoczyna się nowy kurs dla narzeczonych, który będzie trwał do 22 marca (10
spotkań). Spotkania o godz. 20.00 w piątki w kaplicy Matki BoŜej w naszym kościele. Następny kurs rozpocznie się
12 kwietnia br., i trwać będzie do 28 czerwca 2013 r.
We wtorek – 8 stycznia odbędzie się spotkanie z rodzicami dzieci przygotowujących się do I Komunii św. - po Mszy
św. o godz. 18.30.
W następną niedzielę, 13 stycznia w godzinach 8,30-13.00 w naszej parafii odbędzie się prezentacja antycznego instrumentu muzycznego sprzed 3000 lat - Duduka Ormiańskiego. Prezentację poprowadzi p. Kamil Radzimowski.
Zapraszamy do naszego kościoła na koncerty kolęd, które odbędą się
w najbliŜszym czasie:
13 stycznia 2013 r., po Mszy św. o godz. 13.00 - koncert kolęd w wykonaniu
chóru "Ars Cantata";
20 stycznia 2013 r. - przez cała niedzielę będziemy gościć seminarium REDEMPTORIS MATER. Koncerty kolęd w wykonaniu kleryków z Seminarium po Mszach św. o godz. 11.30 i 13.00;
27 stycznia 2013 r., koncert kolęd w wykonaniu Teatru Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych - po Mszy św. o godz. 13.00.
Nasza parafialna strona internetowa zyskała nowy, bardziej przejrzysty układ i unowocześnioną szatę graficzną. Zapraszamy do częstego jej odwiedzania: www.swaugustyn.pl
Zapraszamy dzieci w niedziele na Mszę św. o godz. 11.30, młodzieŜ zapraszamy na Mszę św. o godz. 19.45.
Punkt charytatywny jest czynny w I i III środę miesiąca w godz. 10.00 - 12.00 w dolnym kościele.
Biblioteka parafialna jest czynna w niedziele od godz. 11.00 do 13.00 i w czwartki w godz. 17.00 do 19.00. Serdecznie zapraszamy!
Zachęcamy do czytania prasy katolickiej. Przy wyjściu z kościoła jest dostępnych wiele ciekawych gazet:
„Niedziela”, „Gość Niedzielny”, „Mały Gość”, „Idziemy”, „Źródło” i wiele innych.
Konto parafii: Parafia Rzymskokatolicka św. Augustyna
56 1240 2063 1111 0010 0087 4213
Prosimy o ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki. Czytelnikom składamy serdeczne „Bóg zapłać”.
Redagują: ks. Walenty Królak oraz parafianie.
Do uŜytku wewnętrznego parafii.
4
www.swaugustyn.pl