liturgia słowa szukajmy boga - Parafia św. Augustyna w Warszawie
Transkrypt
liturgia słowa szukajmy boga - Parafia św. Augustyna w Warszawie
ul. Nowolipki 18, 01-019 Warszawa MSZE ŚW.: dzień powszedni: 7 00 , 800, 900, 1830. niedziela: 700, 830, 1000, 1130, 1300, 1830 i 1945. Spowiedź św. na kaŜdej Mszy św. Kancelaria: od wtorku do piątku w godz. 900 - 1000; 1600 - 1745; tel.: 22-838-30-95 (tylko w godz. urzędowania), fax. 22-636-69-55. Uroczystość Objawienia Pańskiego LITURGIA SŁOWA Iz 60,1-6; Ps 72; Ef 3,2-3a.5-6; Mt 2,1-12 Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: „Gdzie jest nowo narodzony król Ŝydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon”. Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: „W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela”. Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon”. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aŜ przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, Ŝeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny. - Oto słowo Pańskie. Jedni wyczekują wizyty księdza z radością, dla innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą, Ŝe to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Przeczytaj i dowiedz się skąd wziął się zwyczaj kolędowej wizyty duszpasterskiej, co jest w niej najwaŜniejsze i jak się do niej przygotować! 1. Po co kolęda? Święta BoŜego Narodzenia to Święta pełne miłości, braterstwa i radości. Wśród chrześcijan wytwarzają one szczególną więź i poczucie wspólnoty przez przeŜywanie prawdy o Wcieleniu BoŜego Słowa i zstąpieniu Syna BoŜego na ziemię. Klimat tych Świąt sprawia, Ŝe ludzie w tym okresie chcą być bliscy sobie, chcą ten czas przeŜywać razem, w rodzinie, przy stole wigilijnym. Pięknym zwyczajem jest odwiedzanie w tych dniach świątecznych swo- 6 stycznia 2013 r. Dzisiejsza uroczystość to jakby drugi filar, na którym opiera się okres Narodzenia Pańskiego. Jezus po to się narodził, aby zostać objawiony całemu światu jako Zbawiciel. Pokłon Mędrców ze Wschodu, którzy są reprezentantami narodów pogańskich, to znak powszechności powołania do zbawienia. W czasie swojej publicznej działalności Jezus ograniczy się do „owiec, które poginęły z domu Izraela”, jednakŜe przed swoim wniebowstąpieniem nakaŜe uczniom, aby byli Jego świadkami aŜ po krańce ziemi. Pokłon Mędrców to zapowiedź głoszenia Ewangelii wszystkim narodom. ks. Maciej Zachara MIC, SZUKAJMY BOGA Tysiące ludzi wędrowało do Jerozolimy. Jedni, aby pohandlować, bo był to waŜny rynek świata. Drudzy, by posłuchać uczonych rabinów, którzy w portykach świątyni odpowiadali na trudne pytania. Jeszcze inni wędrowali, by robić karierę, bo tam był dwór Heroda. Największe tłumy wędrowały do świątyni, aby złoŜyć Bogu ofiarę, aby się pomodlić. Wśród wędrujących spotykamy kilku mędrców, którzy szukają największego Skarbu. Nie interesują się tym, co jest na rynku, ani tym, co mówią uczeni, nie interesują się karierą i nie zdąŜają do świątyni. Oni szukają Zbawiciela. Im jest potrzebne spotkanie z Mesjaszem. Mówią o tym wyraźnie na dworze i ich krewnych, przyjaciół, a takŜe ludzi samotnych. Na ulicach, w domach i na klatkach schodowych słychać śpiew kolędników, którzy wędrują od domu do domu z Ŝyczeniami. Nie dziwi więc nikogo w tym czasie widok kapłana, duszpasterza odwiedzającego domy swoich parafian. Tradycja kolędowania sięga dalekiej przeszłości. JuŜ we wczesnośredniowiecznych dokumentach kościelnych natrafiamy na ślady kolędowania w okresie świąt BoŜego Narodzenia jako formę bezpośredniego kontaktu z wiernymi w bardzo rozległych wtedy obszarowo parafiach. Uzasadnienia tej praktyki doszukiwano się juŜ dawno m.in. w zapisie Ewangelii św. Mateusza (Mt 2,2). Czytamy tam, Ŝe mędrcy oddawszy pokłon narodzonemu Jezusowi wracali inną drogą do swoich krajów. Legenda poszerzyła ten zapis o to, Ŝe rozchodzili się, odwiedzali róŜne miasta i wioski i rozgłaszali wieść o Bogu narodzonym w ludzkiej postaci. Zapis u św. Łukasza mówi, iŜ Chrystus poleca swoim 72 uczniom, aby szli „do kaŜdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść miał” (Łk 10, 1-12). Mało kto wie, Ŝe do tych boŜonarodzeniowych odwiedzin parafian, kapłan, przez przyjęcie urzędu posługiwania duszpasterskiego, jest zobowiązany na mocy Kodeksu Prawa Kanonicznego w celu celem wzajemnego poznania się. Czytamy w nim: „proboszcz winien nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku oraz umacniając ich w Panu, jak równieŜ – jeśli w czymś niedomagają – roztropnie ich korygować” (kan. 529 § l KPK). Tradycja wizyty duszpasterskiej, zwanej popularnie „kolędą” zawiera w sobie bogactwo znaków i treści. Piękna i głęboka jest treść śpiewanych tradycyjnie kolęd, które są zwiastowaniem radości o narodzonym BoŜego Syna, który chce być „Bogiem z nami”. Otwierając drzwi domu, mieszkania, by zaprosić Emmanuela, by się narodził w kaŜdym człowieku, w kaŜdej rodzinie i w kaŜdym sercu. Jedni wyczekują wizyty księdza z radością, dla innych to przykry obowiązek, jeszcze inni twierdzą, Ŝe to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Są i tacy, którzy boją się księdza jak ognia (ciekawe dlaczego?) Nieprzypadkowo kolęda odbywa się po świętach BoŜego Narodzenia, kiedy wspominamy przyjście Boga na ziemię. Okres BoŜego Narodzenia jest czasem pogłębienia więzów z Bogiem, z rodziną, jak równieŜ z parafią. Kolęda jest oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w naszych domach jest wyrazem naszej wiary i przywiązania do Kościoła i duszpasterzy. Kulminacyjnym punktem odwiedzin kapłana jest odczytanie w rodzinie fragmentu Pisma św. o narodzeniu Pana Jezusa oraz bogate w treści modlitwy o błogosławieństwo dla mieszkańców. Po odmówieniu modlitwy Pańskiej, której nauczył nas Jezus Chrystus, preferuje się odmówienie modlitw wstawienniczych za rodzinę, za dzieci, za małŜonków, za chorych i samotnych. Niestety zanika juŜ zwyczaj umieszczania na drzwiach domu symboli: C+M+B. Co oznaczają te litery? Św. Augustyn odczytuje w tych znakach chrześcijańską myśl: „Christus Multorum Benefactor”, czyli: „Chrystus dla wielu jest dobroczyńcą”. Starochrześcijańskie tłumaczenie, zbliŜone do myśli św. Augustyna, jest złączone z treścią modlitw kolędowych: „Christus Mansionem Benedicat” –„Niech Chrystus błogosławi temu mieszkaniu”. Jest to równieŜ nawiązanie do wydarzeń Starego Testamentu, gdzie oznaczenie domów krwią baranka paschalnego miało chronić dom i jego mieszkańców od nieszczęścia, było takŜe publicznym wyznaniem do jakiej wspólnoty religijnej się naleŜy. Tak więc chrześcijanie, którzy przyjmują kapłana z wizytą duszpasterską dają świadectwo swojej przynaleŜności do Kościoła. 2. Uwagi praktyczne. Dobrze, jeśli to tylko moŜliwe, Ŝeby w odwiedzinach kolędowych brała udział cała rodzina. Tematem wizyty duszpasterskiej są przede wszystkim kwestie natury religijnej. Niekiedy ta krótka i raczej symboliczna wizyta staje się okazją do podjęcia bardzo waŜnej i trudnej sprawy, która wymaga poświęcenia zdecydowanie większej ilości czasu. Dlatego jeśli zachodzi potrzeba dłuŜszej rozmowy, właśnie na kolędzie ma moŜliwość umówienia się z duszpasterzem w dogodnym dla obu stron terminie. 2 od nich dowiaduje się o tym cała Jerozolima. Nikt jednak z nimi nie szuka. Nawet uczeni powiedzieli im: idźcie do Betlejem, moŜe tam Go znajdziecie, ale sami nie poszli. Oni wędrują i znajdują. Tylko oni w tym wielkim gwarnym mieście, wśród setek tysięcy byli autentycznie głodni wartości religijnych. Tak jest ciągle. Świat nie potrzebuje Boga, nie jest Go głodny. Nawet ci, którzy przychodzą do świątyni, by się pomodlić, rzadko kiedy potrzebują Boga. Jednym z podstawowych warunków Ŝycia religijnego jest głód, jest pragnienie spotkania Zbawiciela. Jest mi potrzebny Bóg. Zostawiam więc na boku rynek i jego bogactwo, zostawiam na boku bibliotekę wiedzy tego świata, karierę polityczną, wszystko, nawet tłumy pielgrzymów, jest mi potrzebny Bóg. Ten głód zmusza do szukania, nie daje człowiekowi spać, wzywa do modlitwy. Religijny głód niszczy źle pojętą samowystarczalność. Człowiek samowystarczalny nie potrzebuje ani ludzi, ani Boga. Drugim czynnikiem niszczącym głód religijny jest krótkowzroczność, liczenie się tylko z doczesnością. Ona bardzo zawodzi. W czerwcu spotkałem człowieka, który przebywał za granicą, bogaty i miał wielkie plany na najbliŜsze lata. W październiku miał operację na raka. Teraz juŜ niewaŜne ani konto w Szwajcarii, ani samochód, ani wysoka fala, na której miał pływać. Wszystko tak szybko się zmieniło. Teraz potrzebny jest Zbawiciel. Obyśmy byli tak mądrzy, jak ci mędrcy, którzy nie zatrzymali się ani na rynku, ani na dworze Heroda, ani u rabinów, tylko wędrowali do Betlejem, by spotkać Zbawiciela. Ks. E. Staniek Na stole powinno leŜeć Pismo św., krzyŜ, świece, woda święcona i kropidło. KaŜda parafia prowadzi kartoteki swoich parafian, gdzie odnotowuje się dane, przyjęte sakramenty, informacje o sytuacji rodziny, problemy. Warto dbać, aby ta kartoteka była uzupełniana przez kapłana na kolędzie. Dla księŜy jest to teŜ okazja poznania indywidualnych uwarunkowań Ŝyciowych poszczególnych rodzin, rozeznania w moŜliwościach i potrzebach swoich parafian. Odwiedziny rodzin w ich własnym mieszkaniu, na prywatnym, domowym gruncie, są niepowtarzalną okazją do poznania ich Ŝycia. Nie da się zrozumieć człowieka, jeśli najpierw nie zobaczy się jak Ŝyje i mieszka we własnym domu. Zapewne nie jest łatwo wpuścić do swego domu księdza – bądź co bądź obcego człowieka, zwłaszcza jeśli ktoś nie czuje się bliŜej związany z parafią, Kościołem i Bogiem. Odrobina zaufania i Ŝyczliwości moŜe zaowocować nawróceniem i przemianą Ŝycia. Z drugiej strony dla świeckich jest to takŜe wielka szansa! KsięŜa zwykle robią, co mogą, by jak najlepiej odprawić kolędę w moŜliwie największej liczbie rodzin. Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej – jak to w Ŝyciu. Przy dwusetnym, trzysetnym „wejściu” w sezonie lub trzydziestym danego dnia, trudno o świeŜość, entuzjazm i pełne zaangaŜowanie w prowadzenie interesującej rozmowy z domownikami. Dlatego warto, by po części obrzędowo-liturgicznej, modlitwie, błogosławieństwie i rozdaniu obrazków, inicjatywę dialogu przejęli właśnie gospodarze. To doskonała i chyba jedyna w swoim rodzaju okazja, by postawić księdzu jakieś pytanie, poprosić o opinię na interesujący KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO nas temat, wyrazić swoje wątpliwości i niepokój, zaproponować jakiś pomysł czy praktyczną inicjatywę duszpasterską. Wielu księŜy byłoby bardzo wdzięcznych za rozpoczęcie takiego dialogu. Zapewne nie kaŜdy się odwaŜy na zainicjowanie szczerej i rzeczowej rozmowy, ale tam, gdzie się to uda, ksiądz będzie wiedział, Ŝe ma do czynienia z ludźmi, którym wiara i przynaleŜność do wspólnoty Kościoła nie są obojętne. Jeśli ktoś jest nieobecny w domu (z róŜnych przyczyn), a ma Ŝyczenie wizyty duszpasterskiej, moŜe zawsze skontaktować się osobiście lub telefonicznie z proboszczem, aby umówić się na kolędę w innym dogodnym terminie. Warto odwiedziny kolędowe przeŜywać w duchu radości boŜonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej rozmowy z duszpasterzami. Niech błogosławieństwo kolędowe chroni nasz dom, nasze rodziny i umacnia nas na drodze Ŝycia chrześcijańskiego! ks. PJ PLAN WIZYTY DUSZPASTERSKIEJ 7 stycznia - poniedziałek - ul. Miła 22, 24, 25; 8 stycznia - wtorek - ul. Miła 27 i 29; 9 stycznia - środa - ul. Miła 37; 10 stycznia - czwartek - ul. Niska 8, 10, 11 i 12; 11 stycznia - piątek - ul. Niska 17, 18, 19, 21 i 23. Kolędę rozpoczynamy od godz. 16.00. WYMOWNE DARY Mędrcy szukali króla Ŝydowskiego. Wyczytali godzinę jego narodzenia, badając ciała niebieskie. Babilonia był to kraj w staroŜytności, w którym astronomia i astrologia stały na najwyŜszym poziomie. Stamtąd przybyli uczeni, szukając w Jerozolimie nowo narodzonego króla. Nieśli mu królewskie dary: złoto, kadzidło i mirrę. W czterech Ewangeliach o złocie jest mowa tylko trzy razy. Ten dar przyjmuje Jezus, Jego Matka i Józef w Betlejem od mędrców. W Ewangelii Mateusza jest jeszcze dwukrotnie wzmianka o złocie. Raz jest to upomnienie skierowane przez Chrystusa do uczniów, aby nie zabiegali ani o złoto, ani o srebro. I drugi raz jest 3 80 "Tradycja święta i Pismo święte ściśle się z sobą łączą i komunikują... wypływając z tego samego źródła BoŜego, zrastają się jakoś w jedno i zdąŜają do tego samego celu. Tradycja i Pismo święte uobecniają i oŜywiają w Kościele misterium Chrystusa, który obiecał pozostać ze swoimi "przez wszystkie dni, aŜ do skończenia świata" (Mt 28, 20). 81 "Pismo święte jest mową BoŜą, utrwaloną pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie. Święta Tradycja słowo BoŜe przez Chrystusa Pana i Ducha Świętego powierzone Apostołom przekazuje w całości ich następcom, by oświeceni Duchem Prawdy, wiernie je w swym nauczaniu zachowywali, wyjaśniali i rozpowszechniali". 82 Wynika z tego, Ŝe Kościół, któremu zostało powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, "osiąga pewność swoją co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo święte. ToteŜ obydwoje naleŜy z równym uczuciem czci i powaŜania przyjmować i mieć w poszanowaniu. 83 Tradycja apostolska, o której tu mówimy, pochodzi od Apostołów i przekazuje to, co oni otrzymali z nauczania i przykładu Jezusa, oraz to, czego nauczył ich Duch Święty. Pierwsze pokolenie chrześcijan nie miało jeszcze spisanego Nowego Testamentu; sam Nowy Testament poświadcza więc proces Ŝywej Tradycji. Od Tradycji apostolskiej naleŜy odróŜnić "tradycje" teologiczne, dyscyplinarne, liturgiczne i poboŜnościowe, jakie uformowały się w ciągu wieków w Kościołach lokalnych. Stanowią one szczególne formy, przez które wielka Tradycja wyraŜa się stosownie do róŜnych miejsc i róŜnych czasów. W jej świetle mogą one być podtrzymywane, modyfikowane lub nawet odrzucane pod przewodnictwem Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. wspomniane złoto w świątyni, kiedy Chrystus krytykuje faryzeuszy uwaŜających, Ŝe przysięga złoŜona na złoto w świątyni obowiązuje, a złoŜona na przybytek nie obowiązuje. Jezus przypomina, Ŝe przecieŜ świątynia uświęca złoto. Łukasz, Marek i Jan nigdy nie wspominają o złocie. Drugi dar, kadzidło. Jeden jedyny raz wspomina o nim św. Mateusz. Kadzidło jest symbolem modlitwy i ofiary. I jako symbol trafia do oka, czyli działa na zmysł wzroku. PoniewaŜ dym unosi się w stronę nieba. Modlitwa powinna unosić się w stronę Boga. Równocześnie przez nawiązanie kontaktu z Bogiem człowiek wchodzi w inny świat. I ten inny świat symbolizuje piękna woń, kadzidło pachnie. Kadzidło pomaga w stworzeniu szczególnej atmosfery. Palenie cennego kadzidła łączy ludzi i podnosi ich ducha. Obok kadzidła na zmysł powonienia działa drogocenny olejek, ale olejek był i jest przeznaczony głównie dla ludzi, kadzidło natomiast było przeznaczone dla Boga. Mędrcy przynieśli kadzidło. Jest to jedyny dar, w którym uznają w tym małym Dziecku, jeśli nie Boga, to kapłana, bo w rękach kapłana kadzidło zyskuje swoją wartość. I to jest znamienne, Ŝe w czterech Ewangeliach tylko pogańscy mędrcy uznają w Chrystusie kapłana przynosząc Mu kadzidło. Poza tym darem w Ewangelii nie ma mowy o kadzidle. Mirra, symbol cierpienia. Mirra jest gorzka. Drugi raz jest o niej mowa, gdy wymieszano ją z winem i podano Chrystusowi na krzyŜu. Wino wymieszane z mirrą to był narkotyk. Podawano ten napój, aby odurzyć skazańca. Chrystus odmówił jej przyjęcia. Chciał ból i cierpienie przyjąć z całą świadomością, chciał być szafarzem własnego cierpienia, aŜ do ostatniego momentu. Wielka odwaga, a równocześnie ukazanie wartości cierpienia, które człowiek moŜe ofiarować Bogu. Po raz trzeci jest wymieniona mirra, kiedy Jan informuje, Ŝe Nikodem kupił mieszaninę mirry i aloesu, aby przygotować posłanie dla martwego juŜ ciała Jezusa Chrystusa. Mirra po raz trzeci występuje w grobie, a więc przyjmując ciało Chrystusa, aby prze- chować do Jego chwalebnego zmartwychwstania. Mówię o tych trzech darach w Ewangelii dlatego, Ŝe my równieŜ przynosimy do Boga swoje złoto, czyli nasze ofiary składane na tacy, jest to dar naszej pracy, naszego trudu. Jesteśmy w tym podobni do mędrców. Przynosimy swoją modlitwę, aby ta modlitwa była nie tylko dymem wznoszącym się do nieba, ale wartością, która ubogaca serce nasze i innych. I wreszcie przynosimy swoje cierpienie, które staramy się przyjąć tak, jak i Chrystus, świadomie. O ile potrafimy je dźwigać, nie korzystajmy z uśmierzenia bólu, to jest pewien dowód dojrzałości człowieka. Jest to dar, który moŜna złoŜyć Bogu, w połączeniu z cierpieniem Chrystusa. Mędrcy uznali w Jezusie króla, przynosząc złoto, uznali kapłana ofiarowując kadzidło, i uznali człowieka, który wiele wycierpi. My dziś przynosimy Chrystusowi swoje złoto, kadzidło i mirrę, uznając w Nim naszego króla, kapłana i zbawcę. Ks. Edward Staniek OGŁOSZENIA W naszej parafii 11 stycznia rozpoczyna się nowy kurs dla narzeczonych, który będzie trwał do 22 marca (10 spotkań). Spotkania o godz. 20.00 w piątki w kaplicy Matki BoŜej w naszym kościele. Następny kurs rozpocznie się 12 kwietnia br., i trwać będzie do 28 czerwca 2013 r. We wtorek – 8 stycznia odbędzie się spotkanie z rodzicami dzieci przygotowujących się do I Komunii św. - po Mszy św. o godz. 18.30. W następną niedzielę, 13 stycznia w godzinach 8,30-13.00 w naszej parafii odbędzie się prezentacja antycznego instrumentu muzycznego sprzed 3000 lat - Duduka Ormiańskiego. Prezentację poprowadzi p. Kamil Radzimowski. Zapraszamy do naszego kościoła na koncerty kolęd, które odbędą się w najbliŜszym czasie: 13 stycznia 2013 r., po Mszy św. o godz. 13.00 - koncert kolęd w wykonaniu chóru "Ars Cantata"; 20 stycznia 2013 r. - przez cała niedzielę będziemy gościć seminarium REDEMPTORIS MATER. Koncerty kolęd w wykonaniu kleryków z Seminarium po Mszach św. o godz. 11.30 i 13.00; 27 stycznia 2013 r., koncert kolęd w wykonaniu Teatru Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych - po Mszy św. o godz. 13.00. Nasza parafialna strona internetowa zyskała nowy, bardziej przejrzysty układ i unowocześnioną szatę graficzną. Zapraszamy do częstego jej odwiedzania: www.swaugustyn.pl Zapraszamy dzieci w niedziele na Mszę św. o godz. 11.30, młodzieŜ zapraszamy na Mszę św. o godz. 19.45. Punkt charytatywny jest czynny w I i III środę miesiąca w godz. 10.00 - 12.00 w dolnym kościele. Biblioteka parafialna jest czynna w niedziele od godz. 11.00 do 13.00 i w czwartki w godz. 17.00 do 19.00. Serdecznie zapraszamy! Zachęcamy do czytania prasy katolickiej. Przy wyjściu z kościoła jest dostępnych wiele ciekawych gazet: „Niedziela”, „Gość Niedzielny”, „Mały Gość”, „Idziemy”, „Źródło” i wiele innych. Konto parafii: Parafia Rzymskokatolicka św. Augustyna 56 1240 2063 1111 0010 0087 4213 Prosimy o ofiary na pokrycie kosztów druku gazetki. Czytelnikom składamy serdeczne „Bóg zapłać”. Redagują: ks. Walenty Królak oraz parafianie. Do uŜytku wewnętrznego parafii. 4 www.swaugustyn.pl