Kliknij, żeby przeczytać

Transkrypt

Kliknij, żeby przeczytać
12
2 sierpnia 2013
O powiecie i nie tylko
www.wrzesnia.powiat.pl
Wrzesińskie wójtostwo
Niegdyś władzę wykonawczą i sądowniczą w mieście posiadał wójt. Był to najwyższy urzędnik w mieście. On zawiadywał miastem w imieniu jego właściciela.
Wójt ważniejszy od burmistrza
Września, jak większość miast na
ziemiach polskich, posiadała prawa
miejskie wzorowane na mieście Magdeburg w środkowej Saksonii. Powszechnie nazywano je prawem niemieckim lub magdeburskim. Września otrzymała je w połowie wieku
XIV. Dokładnej daty nie znamy, gdyż
nie zachował się pierwszy przywilej
lokacyjny. Na pewno miastem była
już w 1357 r. Wówczas to biskup krakowski Bodząta z Wrześni i Bierzglina z rodu Porajów pisząc do bratanka, przedstawił swoje zapobiegliwe
starania o zwiększenie posiadłości
rodu. Wspomina, że przekonał swego szwagra Piotra Litwina z Wrześni i
Gutowa, by nie sprzedawał tych dóbr
królowi Kazimierzowi Wielkiemu. W
tym właśnie liście określa Wrześnię
jako civitas, czyli miasto. Dużo wskazuje na to, że to Bądząta nadał Wrześni prawa miejskie. Potwierdzeniem
znaczenia miasta Wrześni były przeprowadzone tu w 1362 roku sądy
starościńskie. W roku 1390 w księgach grodzkich gnieźnieńskich wymienieni są mieszczanie (obywatele)
Wrześni: Mikołaj zwany Mączka, Mikołaj Cimest i Bartłomiej. Na istnienie w tym okresie samorządu miejskiego we Wrześni wskazuje jedynie wzmianka o ławnikach z 1399
roku (scabinos de Wreszna). Kiedy został wystawiony i co zawierał pierwszy przywilej lokacyjny Wrześni z XIV
wieku, wiemy pośrednio z ponawianych później przywilejów. Lokację
miasta na prawie niemieckim potwierdził 7 lipca 1617 roku król Zygmunt III Waza. Treść dokumentu zachowała się w odpisie w księgach
grodzkich poznańskich, oryginał zaś
uległ zniszczeniu wraz ze wszystkimi aktami miejskimi w pożarze. Po
raz kolejny, 8 stycznia 1671 roku, potwierdził lokację miasta dziedzic majętności wrzesińskiej Zygmunt Działyński, wojewoda brzesko-kujawski
i starosta inowrocławski. Jak wskazuje treść dokumentu, zostały wówczas odnowione i nadane obywatelom Wrześni wszystkie prawa i wolności, które mieli dawniej, a przez
pożar utracili.
Zakładając miasto, jego właściciel powierzał tę funkcję tzw. zasadźcy. Kiedy już miasto zostało zorganizowane, zasadźca otrzymywał dożywotnie i dziedziczne stanowisko wójta. Urzędnik ten – po niemiecku Vogt,
Voigt, zaś po łacinie advocatus, tzn.
wójt – był przedstawicielem właściciela w mieście. W jego imieniu zarządzał miastem i sprawował władzę sądowniczą przewodnicząc ławie miejskiej.
To wójt nadzorował powoływanie rady miejskiej i jej skład. Dopiero
rada miejska ze swojego grona wybierała jej przewodniczącego, czyli burmistrza. Wójt był więc ponad
radą miejską, która reprezentowała
społeczeństwo gminy miejskiej (czyli miasta), i oczywiście ponad burmistrzem. Wójt wyjęty był spod prawa miejskiego, podlegał zaś prawu
rycerskiemu. Za wykonanie swoich
powinności wójtowie otrzymywali
spore dochody: 1/6 czynszów z parcel miejskich, 1/3 wysokości kar sądowych, posiadali prawo prowadzenia karczmy i łaźni. Ponadto pod miastem wójt miał folwark w wielkości
ok. 7 łanów.
Po wkroczeniu Prusaków w 1793
r. władza wójtowska została ograniczona. W następnych latach w miejsce ławy miejskiej wprowadzono sąd
patrymonialny, powołano tzw. burmistrza policji oraz burmistrza sprawiedliwości. Sprawy miejskie zostały
przekazane radcy podatkowemu. W
czasach Księstwa Warszawskiego dekret z 1809 r. wprowadzał nową organizację administracji. Odtąd właściciel miasta stracił prawo do obsadzania władz miejskich. Po 1815 r.
władza wójta dotyczyła spraw zarządu majątkiem właścicieli miasta. Powstały obwody zwane wójtostwami. Wrzesiński wójt rozciągał swoją
władzę na wsi w okolicy miasta. Jego
wpływy w zasadzie zlikwidowano w
1833 r. po ogłoszeniu dekretu o miastach. Września została uwłaszczona.
W 1834 r. zaciągnęła pożyczkę na zapłatę dziedzicowi rekompensaty za
przekazaną gminie miejskiej ziemię
i prawa.
Dwór wójta Wrześni (obiekt nie istnieje), ze zbiorów Z. Józwiak-Spychały
Stodoła folwarczna (obiekt nie istnieje), przed nią przygotowana kostka
do brukowania ul. Szkolnej (okres okupacji),
ze zbiorów Z. Józwiak-Spychały
Niestety nie znamy nazwisk wrzesińskich wójtów. Większość dokumentów miejskich zaginęła. Najstarsze spłonęły w wielkim pożarze miasta w 1620 r., kiedy to też spłonął
drewniany ratusz na rynku. Kolejne
uległy rozproszeniu w wyniku późniejszych ciągłych zmian siedziby
władz miejskich.
Wójtostwo Procelewo
Wójtowie wrzesińscy posiadali
przekazane przez dziedzica gospodarstwa folwarczne wraz z ziemią. W wielu miastach na folwarki wójta mówiło
się prosto wójtostwo (np. w Pyzdrach).
Natomiast wrzesiński folwark wójtowski miał swoją nazwę: Proclewo. Trudno wyjaśnić etymologię. Znajdował się
on tuż pod miastem, przy dawnej ulicy Stodolnej, czyli dzisiejszej Szkolnej,
w rejonie obecnej ulicy M. Konopnickiej. Ziemia folwarczna ciągnęła się pasem w kierunku północno-wschodnim
i zawarta była pomiędzy drogami, które stanowią współcześnie ulice: Witkowska, Szosa Witkowska, L. Waryńskiego, Kosynierów i Szkolna. Folwark
wraz z ziemią stanowił część Opieszyna, dopiero w 1834 r. został włączony do gruntów miejskich. Urzędowo
ta część miasta nazywała się Folwark
Września. Później na części gruntów
folwarcznych wykupionych przez miasto powstały m.in. Miejskie Koedukacyjne Progimnazjum, Łaźnia Miejska,
Elektrownia Miejska, Rzeźnia Miejska,
Wodociągi Miejskie. Powstała także
nowa ulica Żwirki i Wigury, przy której
zaczęły powstawać wille mieszkalne.
Ostatnim właścicielem wójtostwa był
Leon Ratajczak. W 1938 r. ostatecznie
rozparcelowano ziemię folwarczną. Na
niektórych działkach zaczęły powstawać domy mieszkalne.
Nowe osiedla
Dawną ulicę Stodolną, która połączyła dwie szkoły (powszechną i li-
ceum), nazwano ulicą Szkolną. Podczas okupacji ulicę gruntownie przebudowano. Stała się ona główną
przelotową arterią komunikacyjną przez miasto. W Polsce Ludowej
na terenie folwarku wytyczono tutaj
miejsce dla nowego osiedla mieszkaniowego. Założono ulicę Marii Konopnickiej i tak też nazwano nowe
osiedle. Bloki mieszkalne zaczęła budować tutaj rada narodowa, następnie także Zakłady Wytwórcze Głośników Tonsil. Wrzesińska Spółdzielnia Mieszkaniowa zakupiła od miasta
pierwsze dwa bloki w trakcie budowy. Następnie sama zaczęła zabudowywać teren blokami oraz sklepami
na parterze niektórych bloków. Wypełniła się domami także ulica Żwirki i Wigury oraz Wojska Polskiego. W
1969 r. przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Kosynierów wybudowano nową szkołę podstawową nr 3
(obecnie gimnazjum nr 1). Natomiast
na polach założono ogródki działkowe. Od lat 90. XX w. zabudowa mieszkalna miasta silnie się rozwija. Na polach Proclewa powstały kolejne ulice (J. Matejki, W. Kossaka, A. Grottgera, J. Chełmońskiego, J. Malczewskiego, W. Stwosza, A. Chmielowskiego,
K. Fedyka, S. Witkiewicza). Tutaj powstały m.in. zabudowania wrzesińskiego Towarzystwa Budownictwa
Społecznego oraz liczne prywatne
domy mieszkalne. Stojące na nowym
osiedlu tablice nazywają je Osiedlem
Sokołowskim (mimo że teren ten nigdy nie należał do miejscowości Sokołowo-Osiedle). Ślady po dawnym
folwarku już zupełnie zaniknęły.
Sebastian
Mazurkiewicz

Podobne dokumenty