formula the one

Transkrypt

formula the one
Ekwipunek
a mały luz jest lepszy niż luz denerwująco duży, który oferują poprzednie
wersje tej sztycy. Tak na marginesie, to - mimo jej wad - sztycę z regulowaną za pomocą manetki długością zaliczamy do kamieni milowych
w rozwoju konstrukcji MTB i trudno wraca się do innych rozwiązań.
FORMULA
THE ONE
Amortyzacja
Cena: 890 zł (klamka, przewód, zacisk), 185 zł (tarcza 203 mm i adapter)
Masa: 423 g (komplet przód), 462 (komplet tył)
The One to najlżejsze hamulce do sportów grawitacyjnych na rynku. Rzeczywista waga gotowego do jazdy kompletu
na przód to 423 g, a na tył 462 g. Ważyliśmy klamkę, zacisk, adapter
PM oraz tarcze Ø203 wraz z śrubkami. Z porównywalnych modeli za
rowerowawaga.pl potwierdzić możemy masę Avid Elixir CR (490 g) oraz
Hayes Stoker Trail (530 g). Korpus klamki jest symetryczny i pozwala na montaż po
dowolnej stronie kierownicy. Odkówkę mocuje się do kierownicy obejmą zaciskaną
przez dwie aluminiowe śrubki Torx 15. Pozwala to zdjąć zespół klamki bez konieczności demontażu innych komponentów, np. gripów. Zbiorniczek wyrównawczy jest
zintegrowany z korpusem klamki. Nie wystaje, co zwiększa jego szanse przeżycia
w wypadku kontaktu z ziemią. Także klamka wykonana jest z kutego aluminium.
The One pozwala regulować odległość klamki od kierownicy (w przedniej części
korpusu umieszczona jest śrubka 2 mm). Położenie zacisku można regulować
wyłącznie podkładkami, dlatego montaż hamulca jest prosty, ale wymaga skupienia. Hamulce szybko się dotarły. Początkowo przednia tarcza obcierała o klocki,
ale po paru zjazdach na lokalnej trasie FR DH problem znikł, a hamulce pokazały
swoją potworną moc. Zapewne jest to zasługa dużego, 24-milimetrowego tłoka jednoelementowego zacisku. Dla porównania średnica tłoka w popularnych Avid Juicy
7 wynosi 20 mm. Hamulce mają adekwatną do mocy modulację, umożliwiającą
dozowanie siły. Blokowanie koła następuje dopiero po mocniejszym wciśnięciu
klamki. Zdarzały się przypadki, gdzie po wylądowaniu ze sporej hopy trzeba było
zwolnić, by nie wylecieć z bandy. The One’y są w tym dobre. Podczas paru ostrych
zjazdów nie odczułem efektu przegrzewania się tarczy i utraty siły hamowania, ale
żadnego poważnego downhillu nie zrobiłem. Wymiana klocków wymaga imbusa
(3 mm). Szkoda że nie można się obejść bez narzędzi. Na szczęście konstrukcja
zacisku umożliwia wymianę klocków bez zdejmowania koła. Podsumowując:
Formuly sprawdziły się bardzo dobrze we freeridzie, na downhill przyjdzie jeszcze
czas.
Tekst: Artur Żylski
modulacja
siła hamowania
wygląd
Budowa
Działanie
Opłacalność
Ocena końcowa
5,5
5,5
2,9
5,0
Modele porównywalne
Avid Code
System Speed Dial contact point adjustment zapewnia łatwą regulację skoku
dźwigni hamulca, a Tri-Align umożliwia
ustawienie hamulca w trzech płaszczyznach. Avidy posiadają dwuczęściowy
zacisk oraz cztery tłoczki. Masa: 605 g
(komplet tył), cena: 929 zł (komplet tył)
68
bi ke Bo ar d # 7 l i pi e c 2010
Shimano Saint
Regulacja odległości klamki od gripów
za pomocą złotej baryłki. Aluminiowy,
dwuczęściowy zacisk Sainta posiada
4 tłoczki oraz dźwignię mechanizmu
Servo Wawve i regulację skoku klamki.
Masa: 620 g, cena: 634 zł (komplet na
tył). Test w bB #7/2009
Patrząc na realne wartości skoku, można testowanego Mojo uznać za
niezharmonizowany wybryk. Różnica trzech centymetrów skoku pomiędzy przodem i tyłem w połączeniu z widelcem uginającym się dzięki
tytanowej sprężynie i pneumatycznym damperem z tyłu... No mezalians
jak u Rodziewiczówny. Dla niezorientowanych mezalians to związek osób
z różnych warstw społecznych nie akceptowany społecznie, a Rodziewiczówna to autorka przedwojennych romansideł. Romansidło to kiepska
literatura dla kucharek marzących o mężu z wyższej klasy społecznej,
np. królewiczu na białym koniu. Ale wracając do amortyzacji w Ibisie,
teamowy rider Ibisa nieśmiertelny Brian Latający Lopes też lata na Bomberze 55 w topowej wersji, czyli RC3. To daje do myślenia. A jeszcze
później, kiedy mogłem wpakować ten rower w błoto, skały, sterować nim
na ubitej ziemi, podjechać pod Smrk i Smerk, i zjechać w polską i czeską
dolinę z samego szczytu stwierdziłem, że zawieszenie przodu i tyłu działa
unisono wbrew konstrukcji i wartości skoku. W testowanym rowerze
znalazło się też miejsce dla przepięknie wykonanej części o nazwie Lopes
Link. To wykonana na prośbę Briana górna, anodowana na czerwono
krzywka. Jest cięższa niż standardowa i nie wpływa na skok. Czyni jednak
wahacz sztywniejszym na boki.
Podsumowanie
Carbon w enduro? Polacy jeszcze nie przekonali się do tego materiału
w rowerach innych niż szosowe ścigacze. Świadczą o tym pogaduszki
na ścieżkach z przygodnie spotkanymi bikerami. Ludzie wymyślają różne
powody mające świadczyć przeciwko węglowemu laminatowi. Pierwszy
mit, że carbon nie pęka - łatwo obalić, kolejny, że jest mniej odporny na
tyranie po ziemi - także nie jest zgodny z prawdą, bo cienkie aluminiowe rurki łatwiej zniszczyć uderzając o kamienie niż laminowane skorupy
węglowe. Ale kiedy nawet niektórzy testerzy zaczęli narzekać na braki
sztywności bocznej ramy Ibisa, zaproponowaliśmy im przesiadkę na
własne bolidy (niezłe) oraz porównywalne, ale metalowe rowery innych
marek. Sprawa domniemanej wiotkości węglowej ramy już nie wróciła na
wokandę. Zatem nawet jeśli Ibis nie jest wzorem sztywności bocznej, to
i tak jest w tej dziedzinie lepszy od średniej. Carbon w enduro daje radę!
Testowany przez nas Mojo jest programem autorskim i na pierwszy rzut
oka jego kompozycja sprawia dość chaotyczne wrażenie. Wyczynowy
napęd XC i widelec na pograniczu FR i enduro zadziałały. Zachwyca
zdolność do lotu i przyjemność z jazdy, jaką daje Mojo. Do pełni szczęścia
zabrakło nam kompromisowego mostka o długości 50-70 mm i dwóch
zębów na mniejszej koronce suportu. To niewiele, jeśli chodzi o dążenie
do ideału.
Tekst: Miłosz Kędracki
wywiad ze Scottem Nicolem
o Ibisie oraz materiały dodatkowe do artykułu na naszej stronie
www.bikeBoard.pl.