Świąteczne warsztaty decoupage (2012-12-13)

Świąteczne warsztaty decoupage
(2012-12-13)
W tradycję szkoły w Starym Luboszu wpisują się corocznie organizowane, świąteczne warsztaty decoupage. Inicjatorką i
organizatorką spotkań jest pani Paulina Hertmanowska, która swoje zainteresowania i poszukiwania w artystycznych propozycjach
przekazuje uczniom naszej szkoły, a także osobom dorosłym, które chętnie i z zainteresowaniem odpowiadają na zaproszenie. W tym
roku, w dniach 6 i 7 grudnia, w warsztatach udział wzięło 50 osób. Podczas pierwszego spotkania uczestnicy ozdabiali drewniane
szkatułki. Następnego dnia wykonano pięknie zdobione, drewniane anioły.Na początku należało szkatułki i anioły wyszlifować papierem
ściernym i pozbyć się powstałego pyłu. Następnie naniesiono dwie warstwy białej farby, z których każdą należało dokładnie osuszy. W trakcie gdy szkatułki i anioły wysychały, można było dokonać wstępnego projektu. Te z pań, które nie pierwszy raz brały udział
w warsztatach, posiadały już wizję zwieńczonego dzieła, niejednokrotnie tworząc na zajęciach kolekcje w jednym niepowtarzalnym stylu
i wyjątkowej kolorystyce. Osoby biorące udział pierwszy raz miały czas, aby zastanowić się nad wzorem. W tym celu należało wyciąć
fragmenty ozdobnych serwetek i odpowiednio je poukładać. Gdy szkatułki i anioły zostały dokładnie wysuszone, można było
rozwarstwioną, wybraną serwetkę za pomocą kleju umieścić według określonego pomysłu na swoim dziele. Tak przyklejone wzory w
następnym etapie trzeba koniecznie sprasować przez specjalną bibułkę. Wtedy wzór jest już na tyle mocno przytwierdzony, że można
dodatkowo ozdobić szkatułkę i anioła, tapując kolorową farbą lub posypując brokatem. W efekcie szkatułki i anioły zyskały zupełnie
inny wygląd, niekiedy stylizowany niczym zabytkowa, rodzinna pamiątka, która przetrwała kilka pokoleń... Gotowe, ozdobione dzieła w
ostatnim etapie wylakierowano i wysuszono.
Zajęcia dostarczyły wszystkim uczestnikom niezapomnianych wrażeń i cenną ozdobę. Całemu spotkaniu towarzyszył świąteczny
nastrój nad którym czuwała pani Dominika Cwojdzińska. Ciepła sala wypełniona dźwiękiem kolęd, unoszący się zapach świątecznego
ciasta i kawy. Ludzie, którzy przyszli spędzić czas inaczej niż codziennie, spokojniej..., radośniej..., zapominając na chwilę o pędzącym
czasie tworząc coś własnego i niepowtarzalnego. Jak bardzo niepowtarzalnego, można się przekonać podziwiając efekty pracy utrwalone
na fotografiach.
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)