OPINIE UŻYTKOWNIKÓW Ag
Transkrypt
OPINIE UŻYTKOWNIKÓW Ag
OPINIE UŻYTKOWNIKÓW Ag - 124 Małgosia lat 22. Poparzyłam sobie, uda rozlewając na nie przez nieuwagę filiżankę gorącej herbaty. Po kilkukrotnym użyciu preparatu Ag-124 bąble i zaczerwienienia zaczęły znikać. Obecnie nie ma śladu po poparzeniu i znowu mogę nosić „miniówki". Ania lat 34. Mając ogromny katar i „zatkane" zatoki, pryskałam Ag-124 gardło i wkraplałam do nosa. Po trzech dniach pozbyłam się dolegliwości. Kasia lat 29. Mam synka, który jest „uczuleniowcem". Po ukąszeniu przez komary na skórze pojawiają się bąble i swędzenie. Po użyciu Ag-124 swędzenie szybko przechodzi, a miejsca ukąszenia szybko się goją. Madzia lat 58. Miałam problemy ginekologiczne przy menstruacji. W miarę upływu lat proces ten pogłębiał się. Zdiagnozowano u mnie endometriozę i zaproponowano usunięcie macicy. Odmówiłam. Po roku bóle tak się nasiliły, że poszłam na kolejne badania, które wykazały raka szyjki macicy. Zauważyłam też guzy w pachwinach. Wówczas dowiedziałam się o rewelacyjnym preparacie Ag -124. Piłam go trzy razy dziennie po łyżeczce do herbaty, a na noc wkładałam do pochwy nasączony preparatem Ag-124 tampon. Po trzech tygodniach guzy w pachwinach zniknęły, a ja czułam się coraz lepiej. Po kilku miesiącach poszłam na kompleksowe badania. Wszystko OK! Żadnych guzów nowotworowych. Czuję się ogromnie szczęśliwa i dziękuję wynalazcom tego rewelacyjnego preparatu Ag-124. Andrzej lat 64. Jestem wykładowcą na uczelni i od dłuższego czasu miałem kłopoty z zębami - paradontoza. Miałem problemy z wyraźnym mówieniem. Po kilkunastu dniach stosowania Ag-124 zauważyłem wyraźną poprawę. Część zębów się ustabilizowała, a część mniej się ruszała. Kiedy odwiedziłem zaprzyjaźnionego dentystę, był mile zaskoczony jak pięknie się wyleczyły kieszonki zębowe. I prosił o buteleczkę Ag-124. Mariola lat 27. Co roku wiosną i jesienią mam problemy z gardłem - ciągłe anginy. Próbowałam płukać gardło różnymi ziołami i rozmaitymi specyfikami, stosowałam też antybiotyki, ale niewiele to pomagało. Koleżanka na imieniny przyniosła mi buteleczkę Ag-124 i powiedziała, żebym psikała kilka razy dziennie. Faktycznie od kiedy psikam gardło, nie miałam anginy. Polecam innym. Renata lat 28. Od kilku miesięcy miałam obfite biało-żółte cuchnące upławy. Po otrzymaniu preparatu Ag-124 nasączałam nimi tampony OB i wkładałam na noc. Piłam też jedną łyżeczkę dziennie. Po tygodniu wszystko minęło. Czuję się szczęśliwa. Dziękuję i pozdrawiam. Waldek lat 19. Miałem trądzik i zapalenie skóry. Zacząłem stosowanie preparatu srebra i cynku z miedzią i magnezem. Srebrem pryskałem twarz kilka razy dziennie i dwa razy dziennie piłem z sokiem grejpfrutowym cynkmiedź-magnez. Po kilku dniach trądzik zaczął powoli ustępować i poprawił się stan skóry. Twarz pryskam nadal i piję suplementy. Janek lat 27. Jestem sportowcem, gram w piłkę ręczną. Od kilku lat mam grzybicę we wszystkich przestrzeniach międzypalcowych u stóp oraz na grzbiecie i podeszwie stopy. Bardzo to swędzi i nieprzyjemnie pachnie. Zacząłem pryskać preparatem Ag-124 stopy, wewnątrz buty i skarpetki po praniu. Po kilkunastu dniach przestało swędzieć, a nogi nie cuchną. Ranki i nadżerki powoli się zabliźniają. Stanisław lat 64. Jestem myśliwym od ponad 30 lat. Żeby podejść bliżej zwierzyny, trzeba się zabezpieczyć przed swoistym zapachem. Jak się zastosuje handlowy dezodorant to zwierzęta wyczuwają nas na kilometr. Próbowaliśmy wszystkiego: soli, octu, czosnku, cebuli itp., niewiele to jednak pomogło. Dopiero preparat Ag- 124 okazał się super skutecznym, bezzapachowym dezodorantem. Wszyscy koledzy w kole myśliwskim to stosują z wielkim powodzeniem. Ja stosuję też do użytku codziennego. Zachęcam innych.