Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy
Transkrypt
Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy
A18 Podróże www.dziennikpolski24.pl SOBOTA, 27 LISTOPADA 2010 LUBUSKIE Dąb Napoleon został spalony Najgrubszy w Polsce dąb szypułkowy o imieniu Napoleon, który rósł w okolicach Milska pod Zieloną Górą, spłonął 15 listopada. Jak poinformo- wał Janusz Zawada, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze, można przypuszczać, że dąb został... podpalony. Był jednym z najcenniejszych pomników przyrody w Lubuskiem. Napoleon bywał podpalany w przeszłości; między innymi dwukrotnie przed II wojną światową, a ostatni raz w 2004 roku, kiedy to z pożaru ocalał tylko jeden jego konar. Miał 10,5 m obwodu i 22 m wysokości; wiek szacowano na ok. 660 lat. Przed wojną, dzięki księżnej Herminie von Schonaich–Carolath, żonie ostatniego niemieckiego cesarza i króla Prus Wilhelma II Hohenzollerna, nosił imię badacza przyrody, miłośnika sta- rych drzew z Wrocławia Teodora Schube; już wtedy uchodził za najgrubszy dąb na Śląsku. Obecną nazwę zawdzięczał legendzie, która głosi, że podczas wyprawy na Rosję w 1812 roku, po przeprawie przez Odrę, odpoczywał pod nim Napoleon Bonaparte. (SUB) JESIONIKI Święta pod Pradziadem Sporthotel Kurzovni w Karlovej Studance – to najwyżej położony hotel górski w Czechach. Za trzy noclegi, śniadania i kolację wigilijną – pakiet „Magiczne Boże Narodzenie pod Pradziadem” – zapłacimy 1540 koron od osoby. W śnieżnym sercu Czech Kouty nad Desnou w Jesionikach, Červená Voda w górach Orlickich i Obří Sud Javorník w górach Izerskich – to trzy nowe ośrodki narciarskie powstałe u naszych południowych sąsiadów CZECHY. Beskid Wyspowy w zimowej szacie WYPRAWY. – Po beskidzkich „wyspach” można wędrować przez cały rok – twierdzi Czesław Szynalik, pomysłodawca akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. I jak mówi, tak czyni! Szczebel – to cel pierwszej zimowej wyprawy miłośników Beskidu Wyspowego. W kolejnych tygodniach przyjdzie kolej na Lubogoszcz, Ćwilin i Luboń Wielki. Czy takie wędrówki będą bezpieczne? – Trasy zostały tak dobrane, by były łagodne i stosunkowo krótkie. Wytyczone zostały po istniejących drogach. Cechują się niewielkim stopniem trudności, a wcześniej zostaną przetarte, oczywiście jeżeli tylko spadnie śnieg – zapewnia Czesław Szynalik. Odkrywcy kolejnych beskidzkich „wysp” będą też mogli nacieszyć oczy malowniczymi widokami. Na szczycie każdej góry zostanie odprawiona msza św. polowa, a na uczestników wyprawy będzie czekał grill i ciepła herbata. Wędrówki będą odbywały się pod opieką przewodników. – Należy pamiętać, aby ciepło się ubrać. Trzeba też mieć odpowiednie obuwie – przypomina Czesław Szynalik. Kto może uczestniczyć w tych wyprawach? – Wszyscy, którzy nie boją się zimowych warunków, nawet rodziny z dziećmi – podkreśla organizator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. Tylko wyjście na Lubogoszcz – na powitanie Nowego Roku – będzie wymagało dobrej kondycji, gdyż wędrówka będzie odbywała się w nocy. Udział jest bezpłatny i nie wymaga wcześniejszego zgłoszenia. Wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. Gdyby warunki były ekstremalnie trudne wyprawa zostanie odwołana. Cykl zimowych wędrówek 5 grudnia – Szczebel: godz. 9 – Glisne (przełęcz) – szlak zielony – Szczebel – Glisne (przełęcz) szlak zielony. 31 grudnia – Lubogoszcz: Powitanie Nowego Roku. godz. 20 – Mszana Dolna (Park Miejski) – szlak zielony – Lubogoszcz – Mszana Dolna – szlak zielony. 6 lutego 2011 r. – Ćwilin: godz. 9 – Wilczyce (osiedle Pietrzki, Tablica Drogi Różańcowej) – bez szlaku – Ćwilin – Wilczyce (osiedle Pietrzki). 6 marca 2011 r. – Luboń Wielki: godz. 9 – Rabka Zaryte (Polczakówka) – bez szlaku – Luboń Wielki – Rabka Zaryte (Polczakówka). (DMA) Więcej: www.odkryjbeskidwyspowy.pl Ukraińskie Karpaty, Alpy, Koło Polarne i Lofoty SPOTKANIA. Borżawa, Gorgany, Czarnohora – ścieżkami ukraińskich Karpat wędrować będziemy razem z Agatą Nowakowską. O swoich przygodach we wschodnich Bieszczadach opowie w poniedziałek (29 listopada) o godz. 19 w Centralnym Ośrodku Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie (ul. Jagiellońska 6a, wejście pierwszą bramą po prawej, idąc od ul. Szewskiej, sala nr. 17 na II piętrze). W kolejny poniedziałek do COTG PTTK w Krakowie zapraszają Magda Przesławska i Wojciech Sowa, których ścieżki powiodły na alpejskie czterotysięczniki – Dent Blanche i Obergabelhorn. 13 grudnia Jacek Płonczyński poprowadzi nas przez Koło Polarne na Lofoty („Włóczęgi północy”). I on to zakończy cykl tegorocznych spotkań w COTG PTTK. (DMA) Miliard – tyle koron zainwestowali Czesi w przygotowanie do zbliżającego się sezonu narciarskiego. Co za to będą mieli turyści? Trzy nowe ośrodki, dziewięć nowoczesnych kolejek krzesełkowych, szersze, bezpieczniejsze i sztucznie dośnieżane trasy, snowparki, a także zimowe „ogrody” dla najmłodszych. A ceny? – W większości ośrodków pozostaną na poziomie z ubiegłego roku – zapewnia Ivana Bilkova, szefowa Czeskiej Centrali Ruchu Turystycznego. Jesioniki Największy powód do dumy mają Kouty nad Desnou w Jesionikach. Na stokach Medvedi (1159 m n.p.m.) stanęło pierwsze w Czechach sześcioosobowe krzesełko. Dolna stacja dwukilometrowej kolejki znajduje się na 588 m n.p.m. a górna na 1095 m n.p.m. Narciarze będą mogli korzystać również z dwóch dwuosobowych wyciągów – pierwszy wywiezie ich z 574 na 674 m n.p.m., a drugi z 984 na 1085 m n.p.m. Szefowie stacji podkreślają, że większego ośrodka na Morawach nie ma. Od grudnia narciarze będą więc mogli szusować po 25 hektarach dobrze wyratrakowanych stoków. Najdłuższa trasa, niebiesko–czerwona Hrebenovka ma 2450 m długości, a zjechać nią będzie można od górnej do dolnej stacji krzesełka, tak samo zresztą, jak i czerwoną Medvedi (2150 m długości; obydwie 500 m różnicy poziomów). Są tu jeszcze trasy: 650 m „U vrtuli” i 410 m „K snowparku”. W Koutach nie będą się nudzić także miłośnicy biegów narciarskich – to bowiem dla nich wytyczono dwie trasy – 2,5 i 15 km. – Dobrze u nas czuć będą się zarówno początkujący, jak i bardziej doświadczeni narciarze i snowboardziści – zapewniają szefowie stacji. – Do najbardziej znanych ośrodków sportów zimowych w Jesionikach należy Červenohorské sedlo – przypomina Anna Gruszczyńska z CzechTourism. – Panują tu doskonałe warunki śniegowe od grudnia do nawet początku kwietnia – dodaje. Jest tu siedem tras narciarskich – od 862 do 1164 m n.p.m. (Velky Klinovec) i od 960 do 1070 m n.p.m. (stok po drugiej stronie drogi). Trasy są łatwe, trudne i bardzo trudne. W 2007 r. pierwszych narciarzy przyjął Ski Areal Přemyslov (760–960 m n.p.m.). – To serce Jesioników. Tu również panują doskonałe warunki śniegowe – zapewnia dyrektor Bilkova. Na narciarzy czeka czteroosobowe krzesełko i dwa wyciągi. Wytyczono cztery trasy zjazdowe – od 100 do 1250 m długości (ta ostatnia jest najdłuższą oświetloną trasą na Morawach) i dwie biegowe – 3,5 i 10 km. Także stacja Klepáčov chwali się czterema trasami zjazdowymi. Najdłuższa – 550–metrowa – jest oświetlona. Po stoku Zavory (899 m n.p.m.) mogą śmigać również biegacze wybierając jedną z dwóch tras – 5 lub 7 km. Ośrodek Ramzova to 8 km tras narciarskich (od 300 do 1430 m długości), czteroosobowe krzesełko (2500 osób/godz.), trzy wyciągi, snowtubing i snowcart. Narciarze i snow- boardziści chętnie zaglądają również do Miroslava (3 km tras, dwuosobowe krzesełko, cztery wyciągi i park snowboardowy) i Filipovic – trzy trasy o długości od 350 do 1250 metrów, krzesełko, dwa orczyki. – Jesioniki są także doskonałym miejscem dla miłośników biegówek. Co roku przygotowuje się tu dla nich ponad 400 km tras. Nowością jest widokowa trasa z Červenohorskiego sedla przez Videlský Kříž aż na Rejvíz – informuje Anna Gruszczyńska. Czeskie ośrodki, zwłaszcza te przy naszej południowej granicy, liczą na turystów z Polski – Osoby zamierzające połączyć aktywny wypoczynek z relaksem w SPA mogą wybrać ośrodek Lázeňský Vrch (Lipova–Lázníe; dwa wyciągi – 470 i 230 m i trzy trasy – 250, 500 i 650 m), malownicze dwustuletnie uzdrowisko Karlova Studanka ze słynnymi jaskiniami solnymi albo Priessnitz, jedno z najbardziej znanych w Europie uzdrowisk (osiemnaście źródeł leczniczych) – podpowiada Ivana Bilkova. A parę dni można też spędzić choćby w uzdrowisku Velké Losiny. Góry Orlickie Červená Voda w górach Orlickich to drugi nowy ośrodek u naszych południowych sąsiadów. Może pochwalić się pierwszym w Czechach czteroosobowym krzesełkiem – z podgrzewanymi siedzeniami – które wywiezie nas na Bukovą Horę. Od stacji górnej można zjechać do Červenej Vody (dwukilometrową, czerwoną „siódemką”), albo do Čenkovic (czerwonymi – „trójką” lub „dwójką”), ośrodka znajdującego się w sąsiedniej dolinie. Wspólnie tworzą Skiregion Bukova Hora. I tu są trasy biegowe. – Stacja Červená Voda dysponuje także nowoczesnym system dośnieżania, doskonałym zapleczem, szkółką narciarską, a także 400 miejscami parkingowymi przy dolnej stacji kolejki linowej. W ośrodek zainwestowano 250 milionów koron – przypomina Anna Gruszczyńska z CzechTourism. Ośrodek Říčky (752–992 m n.p.m.) chwali się czterema nartostradami (1500, 1200, 1000 i oświetloną 350 m), nowym czteroosobowym krzesełkiem (1200 m) i dwoma wyciągami, a Deštné (610–850 m n.p.m.) 70 km tras biegowych i 4 km tras zjazdowych (czarna, czerwona i trzy niebieskie), krzesełkiem, 6 orczykami, krytą pływalnię oraz muzeum rzemiosła i sportów zimowych. W górach Orlickich rozsmakować się mogą wszyscy, którzy nie lubią gwarnych ośrodków narciarskich. – Jeśli ktoś ceni