Pracownik – pracodawca

Transkrypt

Pracownik – pracodawca
BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY
NR 19 (37) / 10 maja 2012 r.
ISSN NR 2083-5787
Sezon tenisowy
już otwarty
Telefon zaufania
dla dzieci i młodzieży
O czytaniu słów kilka
fot.PawełJ
Strefowisko
a
c
w
a
d
o
c
a
r
p
–
Pracownik
odc11
Dariusz Mól
Redaktor naczelny
tygodnika „Strefa Mińsk”
Długi majowy weekend już za nami. Dopisała pogoda, można więc było leniuchować do woli, a teraz pora wziąć się do
pracy. Izabella Walewska-Ogrodnik przygotowała raport „Pracownik – pracodawca – oczekiwania, relacje i kontrowersje”,
w którym stara się zgłębić, „co wzbudza
największe problemy u zatrudnionych
osób i gdzie tkwią przyczyny najczęstszych konfliktów między pracownikiem
i pracodawcą”. Wypowiedzi na ten temat
zebraliśmy wśród osób zatrudnionych
w różnych zawodach. Ale każdy medal
ma przecież dwie strony. „Dlatego w następnym numerze „Strefy Mińsk” poznamy wypowiedzi właścicieli firm, ich
opinie, sugestie, zastrzeżenia oraz uwagi
dotyczące pracowników”.
Młodych ludzi zachęcam do przeczytania tekstu o ogólnopolskim i bezpłatnym
telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, który uruchomiła Fundacja
Dzieci Niczyje. Zapewnia on dzwoniącym możliwość rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kontakt ze
specjalistami w trudnych sytuacjach.
„Wśród wielu wynalazków ludzkości,
które w znaczącym stopniu przyspieszyły rozwój cywilizacji na pewno poczesne
miejsce zajmuje pismo i czytanie”. Niestety, dziś mówi się o kryzysie czy wręcz
końcu czytania. Dlatego Halina Lewsza
namawia młodych i starszych czytelników, aby nie rozstawali się z książką.
Mińscy tenisiści wyszli już na korty
i uważają sezon za otwarty. Odbyły się
nawet pierwsze turnieje, a w najbliższych tygodniach szykują się kolejne
zawody. To idealna okazja do podpytania o tenisowe życie w naszym mieście
– rozmawiam więc z Bogdanem Wasilonkiem z Miejskiego Ośrodka Sportu
i Rekreacji, organizatorem turniejów tenisowych i członkiem Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa Tenisowego. Ale to
nie wszystko. Dla wielbicieli absurdalnego humoru, tekstowego i rysunkowego,
przygotowaliśmy kolejne „Strefowisko”.
A na str. 17 można już obejrzeć 11 odcinek naszego komiksu „Brama czasu”.
Miłej lektury i wszystkiego dobrego :)
Gdzie dostaniesz Strefę Mińsk: rano, w czwartek nasi kurierzy są na stacji PKP
w Mińsku; tygodnik jest do wzięcia m.in.: w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ul. Piłsudskiego 1a; w miejskim Aquaparku MOSiR, ul. Wyszyńskiego 56; w Miejskim Domu
Kultury, w restauracji La Bella, ul. Piłsudskiego; w przychodni Melisa, ul. 11 listopada
4/18; w sklepie Office 1, ul. Warszawska; w sklepie spożywczym przy ul. Łupińskiego
i przy ul. Śniadeckich, w sklepach „Topaz”, a także w wielu sklepach na terenie miasta.
Strefa informacji str. 4
Strefa nie po cichu str. 5
Strefa obyczajów str. 6
80 milionów w bibliotece, czyli spotkanie
z Katarzyną Kaczorowską i Józefem Piniorem, kolarze na pętli, „majOFFka 2012”,
obchody 50 rocznicy powstania Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego,
cykl imprez dla młodych czytelników „Biblioteka ciągle w grze”, Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki zagrała na stadionie
narodowym
Raport Izabelli Walewskiej-Ogrodnik „Pracownik – pracodawca – oczekiwania, relacje i kontrowersje” cz. 1
Strefa inicjatyw str. 10
Strefa porad str. 11
Strefa sportu str. 12
Strefowisko str. 14
Strefa wydarzenie str. 17
Strefa flesz str. 18
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
Fundacji Dzieci Niczyje
Halina Lewsza o tym, dlaczego warto czytać książki
„Sezon tenisowy otwarty” – rozmowa
z Bogdanem Wasilonkiem
Jedenasty odcinek komiksu „Brama czasu”
Fotorelacja z mińskich wydarzeń
Nie przegap – kalendarz miejskich imprez
Ogłoszenia drobne str. 19
R e k l a m a
W trudnej chwili żałoby jesteśmy
do Państwa dyspozycji o każdej porze dnia i nocy
Mińsk Mazowiecki, ul. Kościelna 6, tel. (25) 759 05 05, 503 823 712
3
Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza we
wtorek, 15 maja o godz.
18.30 na spotkanie z Katarzyną Kaczorowską,
autorką książki „80
milionów”.
Gościem
specjalnym będzie Józef
Pionior, jeden z działaczy związkowych, którzy
w 1981 r. podjęli 80 mln zł z konta NSZZ „Solidarność” regionu Dolny Śląsk.
Było to bezprecedensowe wydarzenie.
3 grudnia 1981 r. we Wrocławiu działacze
związkowi: Józef Pinior, Stanisław Huskowski i Tomasz Surowiec wypłacili z banku
związkowe pieniądze i ukryli je u metropolity wrocławskiego. 9 dni później został
wprowadzony stan wojenny i wszystkie solidarnościowe konta zostały bezprawnie zablokowane, tymczasem NSZZ „Solidarność” regionu Dolny Śląsk dysponowała funduszami
pozwalającymi na prowadzenie działalności
po 13 grudnia. Dziennikarka Katarzyna Kaczorowska w swojej książce przedstawiła kulisy tamtych wydarzeń. Wstęp na spotkanie
jest wolny.
Orkiestra na stadionie
Gdy jeszcze do końca nie wiadomo, kto
wykona hymny inauguracyjne na rozpoczęcie EURO 2012, w niedzielę, 29 kwietnia Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki zainaugurowała hymnami obu
państw mecz gwiazd Polska-Ukraina.
Zaszczyt, jaki spotkał naszą orkiestrę, jest
ogromny, bo jeszcze żadna orkiestra na tym
stadionie wcześniej nie występowała. Wraz
z zespołem mażoretek „Gracja” (wicemistrzynie Europy) wykonała pokaz w rytm utworów
„Samba Brasil” i specjalnie na tą okoliczność
napisany utwór „Carnavale de Varsovie”.
Kierownictwo muzyczne objął jej dyrygent
Marcin Ślązak. Jak stwierdzili organizatorzy,
R e k l a m a
4
Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki
jest jedną z najlepszych orkiestr amatorskich
w kraju, dlatego spośród tysięcy zespołów
w Polsce wybrano właśnie ją, aby uświetniła
tę prestiżową uroczystość. Gratulujemy :)
50 lat minęło
Gręźlikowskim, mistrzem Polski i złotym
medalistą Pucharu Europy w wyciskaniu
sztangi w pozycji leżącej. O godz. 16.30 druga część filmu o przygodach chłopca z Meksyku, który marzy o piłkarskiej karierze.
A w sobotę, 12 mają w godz. 11-14 wielki
finał akcji – w programie konkurs wiedzy
sportowej z nagrodami i występ teatrzyku
dzieci z SP w Janowie z przedstawieniem
„Calineczka”. Wstęp na wszystkie zajęcia
i pokazy filmowe jest wolny.
majOFFka 2012
Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego powstało w 1962 r. Od pięćdziesięciu lat wpisuje się ono w krajobraz naszego miasta i powiatu mińskiego. Z tej
okazji członkowie TPMM zapraszają na
okolicznościowe imprezy.
W sobotę, 12 maja w godz. 10-12 dzień otwarty w siedzibie TPMM przy ul. Okrzei 16 (prezent dla każdej osoby odwiedzającej). W godz.
12-13 – igraszki uliczne (szczegóły na www.
tpmm.pl). W godz. 13-14 w MZM odbędzie się
wykład Damiana Sitkiewicza „Biała plama –
Narodowa Demokracja w Mińsku Mazowieckim w dwudziestoleciu międzywojennym”.
O godz. 15 msza św. w kościele pw. NNMP.
W godz. 16-18 odbędą się okolicznościowe uroczystości w sali kameralnej MDK. W godz. 1923 TPMM zaprasza na objazdy miasta i okolic
zabytkowym autobusem Jelcz 043, tzw. „ogórek” (odjazdy o pełnej godzinie z parkingu
przy ul. Okrzei 16). Z kolei w środę, 16 maja
o godz. 19 w Gimnazjum Miejskim nr 3 obędzie się II Ogólnomiejski Test Wiedzy o Historii Miasta. Natomiast w piątek, 18 mają o godz.
18 w Zielonym Domku warsztaty języka jidysz poprowadzi Alicja Gontarek.
Ciągle w grze
Z okazji Tygodnia Bibliotek MBP w Mińsku zaprasza młodych czytelników do oddziału dla dzieci na zajęcia pod hasłem
„Biblioteka ciągle w grze”.
W czwartek, 10 maja o godz. 15 rozpocznie się spotkanie poświęcone jeździectwu,
a o godz. 16.30 – druga część filmu o samochodach, które wplątują się w szpiegowską
aferę. W piątek, 11 maja o godz. 15 – „Wyciskanie sztangi”, czyli spotkanie z Rafałem
Mińskie Stowarzyszenie Miłośników Sztuki zaprasza 19 maja o godz. 17 do Miejskiej Szkoły Artystycznej (ul. Armii Ludowej 23) na „majOFFkę 2012”.
W programie pierwszy w naszym mieście pokaz jedenastu polskich (także zrealizowanych
w Mińsku) i zagranicznych animowanych
filmów offowych oraz wystawa prac plastycznych artystów stowarzyszenia. Wstęp wolny.
Kolarze na pętli
Jeszcze nie opadły emocje po wielkim
ulicznym ściganiu 2 maja w centrum miasta, a już mamy kolejną inicjatywę Jacka
Tomkiewicza, prezesa i trenera Kolarskiego Klubu V MAX Mińsk Mazowiecki.
Tym razem będzie to ŻTC Bike Race 2012,
który rozpocznie się 13 maja o godz. 10.
Miejscem zmagań będzie znana mińskim
rowerzystom pętla między miejscowościami:
Chmielew, Marianka, Barcząca i Zakole Stare. Wśród licznego grona kolarzy nie zabraknie najsilniejszych zawodników z mińskiego
klubu V-MAX, który wspólnie z Żyrardowskim Towarzystwem Cyklistów jest organizatorem wyścigu. „Ten wyścig to coś zupełnie
innego niż to, co oglądaliśmy w Mińsku.
W Chmielewie będzie znacznie większy peleton, większa średnia prędkość i dystans – dla
najmocniejszych 100 km” – mówi Jacek Tomkiewicz. Szczegóły na www.vmaxkolarze.pl
Oprac. DM na podstawie inf. organizatorów, fot. organizatorzy
80 milionów w bibliotece
Czytelnicy piszą...
Tygodnik „Strefa Mińsk” jest czytany, co bardzo
nas cieszy. Czasem jednak nasze artykuły bywają
źle odbierane, co nas martwi. Tak było w przypadku tekstu „O Fabryce Rudzkiego”.
Otrzymaliśmy pismo wysłane przez
Związki Zawodowe w imieniu 260 pracowników Fabryki Urządzeń Dźwigowych
SA w Mińsku, w którym sprzeciwiają się
oni stanowczo sformułowaniu, że „Fabryka Urządzeń Dźwigowych swój okres
świetności niestety ma już za sobą. Ten,
dziś prawie nieistniejący, zakład przez
cały XX wiek był chlubą nie tylko Mińska,
lecz także całego kraju”. Nie mieliśmy
złych intencji – opublikowaliśmy esej historyczny, który miał przybliżyć historię
naszego miasta. Poprosiliśmy więc Janusza Kuligowskiego, autora tekstu z nr. 16
o wyjaśnienie sprawy:
„W artykule „O Fabryce Rudzkiego” gdy
wspomniałem o dzisiejszej fabryce w kontekście prezentowanych pocztówek wydanych na pocz. XX w., nie miałem na celu
godzić w interesy pracowników i przedstawiać Fabrykę Urządzeń Dźwigowych SA
w Mińsku Mazowieckim w niekorzystnym
świetle zarówno wobec obecnych, jak i potencjalnych kontrahentów oraz obecnych
i przyszłych pracowników FUD SA Nie było
to moim celem, a jeśli tak moje słowa zostały odebrane przez pracowników i reprezentujące ich Związki Zawodowe, to ubolewam
nad taką interpretacją przedstawionych informacji, ponieważ cel mojego artykułu był
zupełnie inny.
Narracja historyczna stanowi tylko tło do
pocztówek, dlatego wypominanie autorowi, że nie zachował szczególnej staranności
i rzetelności jest raczej nieporozumieniem.
W artykule przedstawiłem jedynie rys ważniejszych wydarzeń, nie przedstawiałem
pełnej historii z uwzględnieniem okresu
obecnego, a więc również nie uwzględniłem statystyki (produkcji czy zatrudnienia), a szkoda, bo wtedy przemówiłyby
konkretne dane. Co dzieje się dziś, na zwartym i rozległym – do niedawna – terenie
fabrycznym, każdy widzi. Dobrze jednak
się stało, że Szacowni Autorzy (podpisy,
niestety, nieczytelne) w piśmie do Redakcji podali pewne dane, dzięki którym dowiedzieliśmy się o prosperującej fabryce.
Każdy mieszkaniec naszego miasta i okolic
– również piszący te słowa – życzy Fabryce Urządzeń Dźwigowych SA jak najlepiej
i pomyślnego dalszego rozwoju. Z wyrazami poważania Janusz Kuligowski”.
co dobrego się u nas dzieje, żeby łączyć
mieszkańców w poczuciu, że mieszkają
w przyjaznej przestrzeni. Od samego początku namawiamy też mińszczan, aby publikowali na naszych łamach, dlatego serdecznie zapraszamy pracowników Fabryki
Urządzeń Dźwigowych S A do „Strefy” – jeśli uważacie, że warto napisać o waszym
zakładzie, że dzieją się w nim rzeczy, o których mieszkańcy naszego miasta powinni
wiedzieć, albo chcielibyście przybliżyć jego
historię, z chęcią udostępnimy na taki artykuł nasze łamy.
wysyłane drogą mailową. Z miesiąca na
miesiąc jest ich coraz więcej. Co prawda
trudno wszystkich od razu zadowolić, ale
przesyłane uwagi bierzemy pod lupę. Krok
po kroku staramy się, żeby „Strefa Mińsk”
dostarczała wam tego, czego potrzebujecie
– i rozrywki, i refleksji. Piszcie więc szczerze i otwarcie o tym, co się wam podoba
i co nie podoba, o czym byście chcieli przeczytać, co zmienić, a czego się trzymać...
Jednocześnie w tym miejscu ślemy wielkie
podziękowania za wsparcie i słowa otuchy.
Pozdrawiam
I na koniec: cieszą nas napływające listy od czytelników – i te tradycyjne, i te
Wojciech „Cihy” Cichoń
[email protected]
R e k l a m a
Tygodnik „Strefa Mińsk” nie powstał po to,
by dzielić i jątrzyć, ale odzwierciedlać rzeczywistość naszego miasta, zarówno współczesną, jak i historyczną, aby pokazywać,
5
Pracownik – pracodawca
oczekiwania, relacje i kontrowersje
Praca zawodowa jest jednym
z podstawowych elementów
współczesnego życia. Stanowi
źródło utrzymania, kształtuje
osobowość, wpływa na poziom
samorealizacji. Miejsce zatrudnienia i zajmowane stanowisko
powinny odzwierciedlać nasze
oczekiwania, predyspozycje,
wykształcenie i aspiracje, a te
z kolei – być wytyczną wysokości wynagrodzenia, możliwości
rozwoju zawodowego i awansu. Jak to wygląda w Mińsku?
W tym numerze pierwsza
część naszego raportu. Swój
punkt widzenia przedstawiają
pracownicy.
Specjaliści twierdzą, że wiele czynników
wpływa na stan rynku pracy oraz warunków
zatrudnienia. Często słyszymy o wszechobecnym kryzysie gospodarczym, niewykorzystanym potencjale ludzkich możliwości,
zbytecznej i bardzo uciążliwej biurokracji,
wysokich kosztach utrzymania, a także poszkodowanych pracownikach. Co wzbudza
największe kontrowersje u zatrudnionych
osób? Gdzie tkwią przyczyny najczęstszych
konfliktów między pracownikiem i pracodawcą? Wypowiedzi na ten temat zebraliśmy wśród osób, zarówno młodszych, jak
i starszych, pracujących w różnych zawodach w naszym mieście.
R e k l a m a
6
Marta, 25 lat, ekspedientka
„... Bardzo długo szukałam pracy. W Mińsku ciężko jest znaleźć coś interesującego
i za normalne pieniądze. Wszędzie proponowano mi minimalną stawkę i umowę na
czas określony, bez zapewnienia, że mi ją
przedłużą. Od kilku miesięcy pracuję jako
ekspedientka w sklepie z odzieżą i wcale
nie jestem zachwycona nowym miejscem
pracy. Szefowa wymyśliła sobie, że mam
podpisać jakąś odpowiedzialność materialną, co zmusza mnie do płacenia z pensji za
skradzione ubrania. Uważam to za głupotę,
dlaczego mam płacić za rzeczy, które wyniosą złodzieje?”.
Bogusława, 52 lata, krawcowa
„... Byłam krawcową ponad 25 lat w firmie,
która rok temu przestała istnieć. Prawie
z dnia na dzień stałam się osobą bezrobotną. Miałam ogromny problem ze znalezieniem nowej pracy, bo choć mam wieloletnią praktykę w zawodzie, to szyłam
jednak tylko określony asortyment. Byłam
na dwunastu rozmowach i prawie zawsze
słyszałam te same argumenty: trudniejsze
projekty, inne maszyny, ciężkie czasy i –
oczywiście – wiek nie ten. Długo szukałam,
aż w końcu znalazłam. Moim pracodawcą jest młody mężczyzna, który prowadzi
firmę w zupełnie inny sposób niż była
Robert, 25 lat, informatyk
pracowników
Najczęściej wymieniane zarzuty
pod adresem pracodawców :
ne do wykonywanej pracy,
•zbyt niskie zarobki, nieadekwat
pracy,
•naciąganie i wydłużanie czasu
ia,
agan
wym
ne
owa
ygór
•w
, co oznacza
na pełny etat i czas nieokreślony
•unikanie podpisywania umów
ń,
dcze
świa
nie
ograniczenie lub całkowite pozbawie
artych w umowie,
zaw
żeń
zało
nie
zega
estr
eprz
•ni
edzialność
ksów do umowy o pracę, tj.: odpowi
•wprowadzanie dodatkowych ane
kurencji i inne zobowiązania,
materialna pracownika, zakaz kon
•słabe warunki socjalne,
•niska motywacja do pracy,
oju,
•brak szkoleń i perspektyw rozw
aspekty życia pracowników.
•małe zaangażowanie w prywatne
szefowa. Ma większe wymagania, często
stoi mi nad głową i zerka przez ramię, jak
pracuję. Większość kobiet w zakładzie nie
jest z tego zadowolona i ciągle na niego
psioczy. Kilka dni temu zebrał wszystkich
pracowników i wprowadził kilka zmian
w naszym systemie pracy, co wywołało burzę komentarzy i ogólne niezadowolenie.
Powiedział, że jest mało zamówień, a koszty utrzymania firmy wzrastają, dlatego
już nie będzie nadgodzin i dodatkowych
możliwości dorobienia do etatowej pensji,
co pozwoli mu zostawić wszystkich zatrudnionych. Ja to rozumiem, bo wiem, jak jest
ciężko, ale moje koleżanki z pracy znalazły
„lepsze” rozwiązania: donosy do Państwowej Inspekcji Pracy i Skarbówki (oczywiście anonimowe), chorobowe, zwolnienia
na dzieci i tego typu pomysły. Szkoda, że
nie zdają sobie sprawy z tego, że takie podejście do sprawy może doprowadzić do
zamknięcia firmy. Próbowałam im to wyjaśnić, ale bez skutku. „Młodzi” myślą, że
wszystko wiedzą najlepiej”.
„... Mam porządne wykształcenie w swoim zawodzie i nie zamierzam pracować za
nędzne grosze u jakiegoś prywaciarza, który nie ma pojęcia o komputerach. Więcej
zarobię na boku u znajomych niż w firmie
pseudokomputerowej, nabijając kasę na
konto ważniaka z zawodówką. Niech sobie
znajdzie innych leszczy”.
Kasia, 27 lat, księgowa
„... Skończyłam zarządzanie, ale pracuję
jako zwykła księgowa w małej firmie, bo
znalezienie dobrej pracy w Mińsku jest
niemożliwe. Aby złapać etat w jakimś banku, urzędzie czy porządnej dużej firmie,
trzeba mieć wielkie plecy i mocne koneksje. Każda ciepła posadka i dobrze płatne
Mariola, 32 lata, pracownik salonu
kosmetycznego
„... Od kilku lat pracuję w mińskim salonie
i ogólnie nie narzekam, ale są rzeczy, które
mnie mocno irytują. W moim zawodzie wysokość miesięcznej wypłaty zależy od liczby i wartości zabiegów, jakie wykonałam,
dlatego staram się, aby było ich jak najwięcej. Niestety zaopatrzenie robi właścicielka
salonu, a ja tygodniami proszę o brakujący
asortyment, ciągle namawiam ją na nowy
sprzęt i wprowadzenie niezbędnych nowości kosmetycznych. Sama wyszukuję w internecie tańsze rozwiązania i wciąż proszę
o aprobatę, ale niestety, zawsze znajdzie się
coś ważniejszego i pilniejszego. Jak mam ją
przekonać, że aby utrzymać się na rynku,
musimy iść do przodu, a w Mińsku konkurencja jest ogromna i na każdym kroku
można znaleźć jakiś salon kosmetyczny.
Zmiany przyniosą korzyści dla wszystkich,
a ja mogłabym ruszyć z miejsca, bo od lat
w ogóle się nie rozwijam, choć mam kwalifikacje do wielu zabiegów”.
R e k l a m a
7
Warto wiedzieć:
o pracy,
ownika i pracodawcy reguluje praw
•wszelkie prawa i obowiązki prac
y,
a jest Kodeks prac
•podstawowym źródłem tego praw
iny pracy,
ją ustawy, akty, statuty i regulam
iera
zaw
ne
praw
stie
kwe
•dodatkowe
y jest Pańprac
a
praw
jącym przestrzeganie
•organem nadzorującym i kontrolu
stwowa Inspekcja Pracy,
ą zastosowanie
ące z niego prawa i obowiązki maj
•przepisy prawa pracy i wynikaj
wliczają się
(nie
ę
prac
o
iku zawarcia umowy
tylko u osób zatrudnionych w wyn
tu umowy o dzieło lub zlecenie).
stanowisko są rozdzielane po cichu przy
zamkniętych drzwiach. Wymogi wyższego wykształcenia to tylko gadanie i jedna
wielka farsa. Nagminne błyskawiczne licencjaty i weekendowe wycieczki kształceniowe do płatnych podrzędnych szkół
w Siedlcach i Warszawie mają tę samą
wartość, co długie lata ciężkiej nauki
i pracy na porządnej, dziennej uczelni.
To gdzie jest w tym sens? Mam nadzieję,
że doczekam czasów, gdy młodzi, zdolni
i dobrze wykształceni ludzie znów będą
doceniani i będzie dla nic praca za godziwe pieniądze”.
Ilona, 39 lat, kierownik sklepu
„... Obecne stanowisko zajmuję kilka lat
i uczciwie na nie zapracowałam. Nigdy nie
miałam żadnych większych problemów lub
konfliktów z pracodawcą. W firmie, w której
jestem zatrudniona, zawsze były jasno określane warunki pracy i zakres obowiązków
pracowników, a gdy pojawiały się pytania
lub wątpliwości, wystarczyło zapytać szefostwo i po problemie. Uważam, że wszystko
można wyjaśnić, dogadać, uzgodnić, ale
trzeba rozmawiać i zadawać konkretne pytania, oczywiście najpierw pytać, a później
robić. To, czy praca będzie przyjemnością,
zależy przede wszystkim od nas samych i od
tego, jaki mamy do niej stosunek”.
Kamila, 53 lata, ekspedientka
„... Odnoszę wrażenie, że mój pracodawca żyje w innym świecie. Jego podejście
Gdzie pracownik może szukać pomocy, gdy są łamane jego prawa?
•Państwowa Inspekcja Pracy i jej okręgowe placówki zajmują się
wszelkimi sprawami dotyczącymi praw pracowniczych, udzielają wskazówek, porad prawnych i wszczynają postępowanie w przypad
ku uzasadnionego doniesienia o wykroczeniach pracodawcy. Najbliższa PIP znajduje się w Warszawie i właśnie tam należy
się zwracać z prośbą o pomoc. Na oficjalnej stronie PIP
są dostępne formularze zgłoszeniowe, szczegółowe informacje i odpowi
ednie instrukcje,
•sąd pracy to organ rozpatrujący kwestie roszczeniowe,
•Państwowa Inspekcja Sanitarna interweniuje w przypadkach zagroże
nia bezpieczeństwa w miejscu pracy i nieodpowiednich
warunków sanitarnych,
•Państwowa Inspekcja Handlowa trzyma pieczę nad dziedziną handlu
i usług,
•Państwowa Inspekcja Budowlana bada naruszenia wobec prawa
budowlanego,
•przy zbiorowych układach pracy pomocy udzielają związki zawodo
we, zrzeszenia pracownicze, a nawet Ministerstwo Pracy,
•indywidualne sprawy mogą znaleźć rozwiązanie w sankcjach wynika
jących z Kodeksu cywilnego i Kodeksu karnego,
•ostateczną instancją na drodze do egzekwowania praw jest prokura
tura, Sąd Najwyższy lub Rzecznik Praw Obywatelskich.
R e k l a m a
8
do pracowników jest, delikatnie mówiąc,
karygodne. Ludzi traktuje jak przedmioty, lekceważy zobowiązania, potrafi
być arogancki i wulgarny, do tego notorycznie opóźnia wypłaty ze względu na
„zobowiązania finansowe”. A my opłat
nie mamy? Jeść nie potrzebujemy? Gdy
wchodzi do sklepu, wszyscy są przerażeni i nerwowo oczekują na to, czego
lub kogo się czepnie tym razem. Zawsze
znajduje powody do przykrych aluzji,
wypominania potknięć i poniżających
insynuacji, często w obecności klientów.
Atmosfera w pracy jest nie do zniesienia,
dlatego spora część dziewczyn szybko
rezygnuje z posady i szuka innego zatrudnienia. Bardzo rzadko jestem celem
szefowskich ataków (może ze względu na
wiek, bo jestem najstarsza), ale również
rozglądam się za lepszym miejscem pracy, bo bardzo mi przeszkadza brak szacunku i arogancja właściciela. Mam syna
w podobnym wieku i pracowałam w handlu wcześniej, niż on przyszedł na świat,
dlatego zastanawiam się – czy rodzice
zapomnieli go wychować? Gdzie się podziały podstawowe zasady w stosunkach
międzyludzkich?”.
Wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy
owej
(sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy z Działalności Państw
Inspekcji Pracy za rok 2010)
ia czasu pracy,
•najczęstsze naruszenia praw pracownika dotyczą nieprzestrzegan
ów BHP i nieprzepis
ia
strzegan
nieprze
odzeń,
wynagr
zaległości w wypłacaniu
właściwie prowadzonej dokumentacji pracowniczej,
•ujawniono 88 tys. wykroczeń dotyczących praw pracownika,
•stwierdzono je u 22,1 tys. pracodawców (43% kontrolowanych),
•ponad 60% złożonych skarg było uzasadnione.
Nieporozumienia między pracownikiem
i pracodawcą były od zawsze i raczej wciąż
będą istniały, ponieważ wynikają z typowego
konfliktu interesów. Każda ze stron dąży do
zapewnienia sobie jak najlepszych warunków
i korzyści płynących z wykonywanej pracy,
dlatego często nieświadomie bądź z pełną
premedytacją wykorzystuje do tego wszelkie
dostępne środki, ludzkie słabości i sprzyjające okoliczności. Ale można temu zapobiec.
Pierwszym i podstawowym krokiem jest znajomość prawa pracy. Zarówno pracownik, jak
i pracodawca powinni wiedzieć, co zawiera
Kodeks pracy, jakie są prawa i obowiązki, czego nie należy robić, a czego wręcz wymagać.
Kolejny etap to jasne i wyraźne określenie
zasad, warunków i stosunku pracy, co zostaje
zawarte w umowie o pracę. Reszta to już tylko
(lub aż) indywidualne, ludzkie podejście do
drugiego człowieka i jego stosunek do pracy.
Pamiętajmy też, że każdy medal ma dwie
strony. Dlatego w następnym numerze
„Strefy Mińsk” poznamy wypowiedzi właścicieli firm, ich opinie, sugestie, zastrzeżenia i uwagi dotyczące pracowników.
Tekst Izabella Walewska-Ogrodnik, fot. PawełJ
napisz do autorki:
[email protected]
Podstawowe prawa i obowiązki pracownika
(wybrane z Kodeksu pracy – pełna i aktualna wersja dostępna na
Pracownik ma prawo do:
•swobody wyboru pracy i zawodu,
•minimalnego wynagrodzenia (w 2012 r. minimum krajowe
wynosi 1386 zł brutto za pełny etat),
•poszanowania godności osobistej,
•równego traktowania,
•wypoczynku,
•bezpiecznych i higienicznych warunków pracy,
•zrzeszania się.
Stosunek pracy zostaje nawiązany na podstawie umowy
o racę, która musi mieć formę pisemną i zawierać: rodzaj
pracy, warunki, datę rozpoczęcia, miejsce wykonywania,
stronie PIP )
wymiar czasu pracy i warunki płacy (kwota wynagrodzenia,
jej wszelkie składniki, termin i sposoby realizacji).
Obowiązki pracownika:
•sumienne i staranne wykonywanie pracy,
•stosowanie się do poleceń przełożonych,
•przestrzeganie czasu pracy,
•spełnianie wymogów regulaminu pracy, zasad BHP, PPOŻ,
•dbanie o dobro zakładu pracy i ochrona jego mienia,
• nieujawnianie informacji działających na szkodę pracodawcy,
• przestrzeganie tajemnicy określonej w dodatkowych przepisach,
•zastosowanie się do zasad społecznego współżycia.
R e k l a m a
9
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
Telefon 116 111 służy młodzieży i dzieciom potrzebującym wsparcia, opieki i ochrony. Zapewnia
dzwoniącym możliwość wyrażania trosk, rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kontaktu w trudnych sytuacjach.
po prostu, żeby ktoś ich wysłuchał – wyjaśnia
Lucyna Kicińska, koordynator telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży z FDN.
Telefon 116 111 działa od listopada 2008 r.
To pierwszy ogólnopolski i całkowicie bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży uruchomiony przez Fundację Dzieci Niczyje (FDN). Linia 116 111 jest obsługiwana
przez psychologów i pedagogów, którzy wysłuchują młodych, rozmawiają o ich problemach, udzielają im wsparcia w sytuacjach
kryzysowych. Dzwoniący nie muszą podawać swoich danych, by porozmawiać. Codziennie w godz. 12-20 konsultanci odbierają telefony od dzieci i młodzieży z całego
kraju. Linii telefonicznej 116 111 towarzyszy
również strona internetowa www.116111.
pl, która umożliwia młodym osobom zadawanie anonimowych pytań online przez
całą dobę. Dzieci i młodzież znajdą na niej
także wiele ciekawych informacji w zakładce „Strefa wiedzy” oraz filmiki, w których
znane osoby zachęcają do korzystania z telefonu 116 111.
– Cztery lata temu gdu uruchamialiśmy
bezpłatny numer 116 111, trafiliśmy na
ogromną lukę w systemie pomocy dzieciom. Właściwie od pierwszego dnia telefon dzwonił bez przerwy. O tym, że można
tu porozmawiać z życzliwym specjalistą,
zwierzyć się ze swoich problemów i wspólnie poszukać rozwiązań, dzieci dowiedziały się bardzo szybko. To pokazało nam, jak
bardzo tego rodzaju wsparcie było im potrzebne i jak niezbędne jest dalsze poszerzenie naszej oferty – mówi dr Monika Sajkowska, dyrektor Fundacji Dzieci Niczyje.
Do telefonu zaufania 116 111 dzwonią dzieci z różnymi problemami. Chcą rozmawiać
R e k l a m a
10
A z jakimi problemami dzwonią młodzi
ludzie?
o codziennych smutkach, kłopotach
w szkole, kłótniach z przyjaciółmi i rodzicami. Czasem sięgają po słuchawkę, gdy
myślą o samobójstwie, są ofiarami przemocy czy wykorzystywania seksualnego.
Szukają przyjaznych dorosłych, którym
mogą powierzyć swoje problemy i razem
z nimi zastanowić się nad możliwym
rozwiązaniami.
– Każdy z odebranych przez nas telefonów to
jakieś dziecko i jego historia. Problem, z którym młody człowiek sam sobie nie potrafi
poradzić lub nie wie, gdzie szukać pomocy.
Pytają nas, co zrobić. Ale czasem potrzebują
Gosia (lat 14) boi się mieszkać ze swoim
ojczymem, który przychodzi w nocy do jej
pokoju.
Wojtek (lat 7) od roku nie widział swojej
mamy, która wyjechała do pracy za granicą.
Tomek (lat 10) został okradziony i pobity
przez kolegów – nie chce dłużej chodzić do
szkoły.
Wanda (lat 9) boi się podejść do innych
dzieci, nawet kiedy ma na to ochotę.
Majka (lat 16) nie jest pewna, ale chyba
jest w ciąży i boi się o tym powiedzieć
rodzicom.
Patryk (lat 12) jego koledzy z klasy naśmiewają się z niego na lekcjach i poza szkołą.
Renata (lat 14) zastanawia się, czy masturbacja niesie za sobą jakieś konsekwencje.
Gosia (lat 15) myśli, że jest za gruba i zmusza się do wymiotów po każdym posiłku,
aby nie przytyć.
Jeśli masz problem, nie zwlekaj – zadzwoń pod bezpłatny numer telefonu zaufania 116 111 lub wejdź na stronę internetową www.116111.pl Możesz liczyć na
anonimową i fachową pomoc.
Tekst: Izabela Furdal
na podstawie materiałów FDN, fot. FDN
O czytaniu słów kilka
Maj to tradycyjnie miesiąc książek i bibliotek. To czas, gdy warto
sobie przypomnieć słowa Marii Dąbrowskiej, która stwierdziła,
że „Książka i możliwość czytania to jeden z największych cudów
naszej cywilizacji”.
Wśród wielu wynalazków ludzkości, które
w znacznym stopniu przyspieszyły rozwój
cywilizacji, na pewno poczesne miejsce
zajmują pismo i czytanie. Pismo pozwoliło
zapisać dorobek kolejnych pokoleń, książka zaś do połowy XX w. była podstawowym
środkiem przekazu tego dorobku. Dziś
mówi się o kryzysie czy wręcz końcu czytania. Kiepski stan czytelnictwa potwierdzają badania prowadzone przez Instytut
Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej czy Fundację ABCXXI. Nauczyciele zaś
ubolewają nad tym, że dzieci i młodzież
zbyt dużo wolnego czasu spędzają przed
komputerem. Tymczasem Szwedzka Akademia Literatury Dziecięcej opracowała listę zalet czytania książek. Oto kilka z nich:
książki pomagają rozwijać język i słownictwo, uczą rozumieć innych, rozwijają myślenie, dostarczają nowych idei i pojęć myślowych, rozszerzają świat i świadomość,
pobudzają fantazję, dostarczają wiedzy
o innych krajach i kulturach, o przyrodzie,
technice, historii, rozwijają uczucia i zdolność do empatii, dodają sił i zapału, dostarczają rozrywki, mogą stawiać pytania,
które angażują i pobudzają do dalszych
przemyśleń, uczą etyki, skłaniają do namysłu, mogą wyjaśnić rzeczywistość i pomóc
w zrozumieniu zależności, mogą udowodnić, że często pytanie ma więcej niż jedną
odpowiedź, a na problem da się spojrzeć
z różnych stron, pomagają zrozumieć siebie oraz to, że inne osoby mają prawo do
własnych odczuć i reakcji, są towarzyszami
w samotności, książki dla dzieci stanowią
pierwsze spotkanie z literaturą. Gdyby się
dobrze zastanowić, to zapewne znaleźlibyśmy jeszcze wiele innych powodów, dla
których warto czytać. Lista zalet czytania
jest długa, a czy ktoś zna wady?
Jak wychować
miłośnika książek?
Nikt nie rodzi się czytelnikiem. Zamiłowanie do czytania musi ktoś obudzić. Dróg inicjacji jest wiele. Najważniejszy krok w tym
procesie należy do rodziców. W rodzinach
czytających kształtuje się pozytywny stosunek do książki. Jeśli w domu nie ma nawyku czytania, niestety nie wychowamy miłośnika książek. Ważną rolę w tym procesie
odgrywa również przedszkole, pierwsza
szkolna biblioteka, mądry pedagog. Stworzyć klimat przychylny lekturze to zadanie
dla nich.
Cóż zatem możesz zrobić drogi rodzicu?
Czytaj swojemu dziecku regularnie na głos
20 minut dziennie, dobieraj lektury odpowiednie do wieku. W miarę możliwości
skompletuj domową biblioteczkę. Zaprowadź swojego malucha do biblioteki dziecięcej. Bierz udział w akcjach społecznych
propagujących czytanie, np. „Cała Polska
czyta dzieciom” lub zabaw się z dzieckiem
w bookcrossing, czyli uwalnianie książek.
Pokaż mu, że czytanie jest fantastycznym
sposobem spędzenia wolnego czasu.
A ty, dorosły czytelniku?
Czytaj codziennie choćby parę minut. Miej
zawsze przy sobie ulubioną książkę, czytaj
ją gdziekolwiek, na kanapie, na przystanku, w podróży, na wakacjach itd. Miej nawyk odwiedzania księgarń i bibliotek. Czasem budżet domowy wielu polskich rodzin
nie pozwala na kupowanie książek. Jest
więc ostatnią z piramidy ich potrzeb. Wiele
książek można jednak dostać za darmo. Od
tego są biblioteki. W Mińsku funkcjonują
dwie duże, usytuowane w centrum miasta,
które oferują książkę tradycyjną, jak i jej
nowoczesną formę – audiobook. Zajrzyjmy
więc do naszych bibliotek, bo czytanie to
przyjemność, na którą nas stać.
Halina
Lewsza
zawodowo
bibliotekarz,
pedagog, pracuje
w Bibliotece
Pedagogicznej
w Mińsku,
prywatnie –
miłośniczka
sportu, podróży
i przyrody.
R e k l a m a
Mieszkania i lokale usługowe w Mińsku Mazowieckim
przy ul. Kazikowskiego/ Daszyńskiego
11
w przedziale wiekowym 40-50 lat. Ale cieszy też spora grupa dzieci i młodzieży, która ćwiczy pod okiem instruktorów. Można więc powiedzieć, że rośnie nam nowa
kadra. Tenis w naszym mieście opiera się
głównie na grze amatorskiej – nie mamy
klubu wyczynowego, chociaż jest szkółka
tenisowa. To sport uprawiany dla rozrywki, kontaktów towarzyskich, integracji, dla
odprężenia się po pracy.
Tenis to trudny sport do nauczenia?
Sezon tenisowy otwarty
Na mińskich kortach widać poruszenie, a to oznacza, że mińscy tenisiści uważają sezon za otwarty. Już odbyły się pierwsze
turnieje i w najbliższych tygodniach szykują się kolejne zawody.
Rozmawiamy z Bogdanem Wasilonkiem z Miejskiego Ośrodka
Sportu i Rekreacji, organizatorem turniejów tenisowych w naszym mieście i członkiem Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa
Tenisowego (MMTT).
Tenis to popularny sport w Mińsku?
Bogdan Wasilonek (B. W.) – Można powiedzieć, że staje się coraz bardziej popularny.
Złożyło się na to piętnaście lat społecznej
działalności na kortach tenisowych członków Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa
Tenisowego, które powstało w 1999 r., oraz
współpraca z Miejskim Ośrodkiem Sportu
i Rekreacji jako właścicielem obiektów sportowych. Przez ten czas zorganizowaliśmy
wspólnie wiele turniejów w różnych kategoriach wiekowych – dla dzieci i dla dorosłych.
Od kilku lat na naszych turniejach bywa ok.
40-50 zawodników, co jest porównywalne
R e k l a m a
12
chyba tylko z piłką nożną. Z tego, co wiem,
takiej frekwencji nie mają zawody w Warszawie czy Siedlcach. Zresztą zawodnicy
z tych miast przyjeżdżają do nas, chwalą
sobie organizację turniejów i to, że praktycznie w każdy weekend odbywa się w naszym
mieście jakaś tenisowa impreza.
Kto gra w Mińsku w tenisa?
B. W. – Regularnie trenuje blisko setka
sympatyków tego sportu. Przekrój wiekowy graczy jest bardzo zróżnicowany, bo to
sport, który można uprawiać praktycznie
przez całe życie. Przeważają zawodnicy
B. W. – Mam porównanie z innymi dyscyplinami, bo od dzieciństwa miałem bzika
na punkcie sportu – grałem w badmintona,
koszykówkę, piłkę nożną, ale ograniczając
się do sportów rakietkowych – tenis w porównaniu np. z badmintonem i tenisem
stołowym jest zdecydowanie najtrudniejszy
technicznie i praktycznie nie da się go nauczyć bez instruktora czy trenera, np. właściwego posługiwania się rakietą czy taktyki. Żeby dojść do dobrego poziomu, trzeba
trenować kilka lat. Na sukcesy turniejowe
zwykle składają się lata treningu i zdobytych doświadczeń. Choć z drugiej strony tenis nie wymaga takiego wysiłku fizycznego
jak badminton. Można jednak traktować tenis wybitnie rekreacyjnie i uprawiać go jak
mało którą dyscyplinę – do późnej starości.
A jak wygląda infrastruktura do gry w tenisa w naszym mieście?
B. W. – W tej chwili mamy trzy korty ziemne, także przy aquaparku, i to praktycznie
wystarcza w sezonie letnim. Natomiast tragedia jest w zimie, bo Mińsk jest jedynym
miastem powiatowym na Mazowszu, w
którym nie ma krytych kortów, czyli możliwości gry zimą. Bardzo bym chciał, aby taki
obiekt powstał. MMTT od wielu lat organizuje w sezonie zimowym turnieje w prywatnych ośrodkach w Halinowie czy Cisiu,
bo w Mińsku nie ma takich możliwości.
Ile turniejów w sezonie organizują MMTT
i MOSiR?
B. W. – Nasza oferta jest bardzo bogata.
W sezonie letnim praktycznie w każdy
weekend są jakieś zawody. Mamy cykl
Grand Prix, obejmujący siedem turniejów
trwających po dwa tygodnie. Ze względu
na dużą liczbę zawodników, którzy biorą
w nich udział, nie ma możliwości, aby taki
turniej rozegrać w jeden weekend. Oprócz
zawodów singlowych organizujemy również deblowe, a także spotkania towarzyskie z innymi miastami, np. z drużynami
z Siedlec czy z Warszawy. A naszą sztandarową imprezą jest coroczne spotkanie z zaprzyjaźnionym klubem z miasta Telsiai na
Litwie, które uczestnicy w programie
miast siostrzanych.
B. W. – Już dawno poruszaliśmy ten temat
w MMTT, a także zgłaszaliśmy ten problem
do władz miasta, ale na razie nie mamy
w tej sprawie odzewu.
Może taki ośrodek mógłby powstać w ramach partnerstwa miasta i np. mińskich
biznesmenów, którzy pewnie grają w tenisa i może włączyliby się w powstanie takich
kortów z dobrym zapleczem socjalnym?
B. W. – Nad takim rozwiązaniem także się
zastanawiamy, bo rzeczywiście w MMTT
jest kilku biznesmenów, którzy sami grają
w tenisa i są sponsorami naszych turniejów. W każdym razie takiego miejsca na
pewno w mieście brakuje.
poniedziałek będą rozgrywane turnieje
deblowe i jest to zupełnie nowa inicjatywa
w tym sezonie.
Czy planuje pan jeszcze jakieś nowości?
B. W. – Chciałbym też zorganizować w Mińsku kilka turniejów, które są znane w niektórych polskich miastach pod nazwą
trykiet. To połączenie trzech dyscyplin rakietkowych: badmintona, tenisa stołowego
i ziemnego. Jestem pewien, że znajdą się
w naszym mieście zawodnicy, którzy będą
chcieli wziąć udział w takich zawodach.
Wiem, że niektórzy moi znajomi próbowali już sił w trykiecie, jeździli na turnieje do
Siedlec.
Na czym polegają
zawody trykieta?
B. W. – Można je
przeprowadzić
jednego dnia na
trzech boiskach –
do
badmintona,
tenisa
ziemnego
i przy stołach do
tenisa stołowego.
Polega to na tym,
że każdy z zawodników
rozgrywa
B. W. – To bardzo
Podczas meczu towarzyskiego między TKKF Olszynka Grochowska
mecze we wszystfajny pomysł, ale
z Warszawy a MMTT, który odbył się 22 kwietnia.
kich trzech konkunie wiem, czy znalarencjach. Jeśli chodzi o system punktacji, to
złyby się na to środki. Poza tym, dysponu- Sezon tenisowy już się zaczął?
można go dobierać w zależności od liczby
jemy kortami tenisowymi, które nie mają
odpowiedniego zaplecza socjalnego i nie B. W. – Tak. 22 kwietnia graliśmy mecz zawodników lub posłużyć się systemem
bardzo nadają się do goszczenia zawodni- towarzyski z TKKF Olszynka Grochow- i regulaminem, który już obowiązuje w tej
ków z zagranicy. Kiedy przyjeżdżają do nas ska z Warszawy, zwycięzcą tegorocznej dyscyplinie, przecież nawet są rozgrywane
Litwini, to zapraszamy ich na korty poza warszawskiej ligi tenisowej. A na kortach mistrzostwa Polski.
miastem, bo na naszych nie ma właśnie od- ziemnych przy ul. Wyszyńskiego 30 sezon
Rozmawiał Dariusz Mieczysław Mól,
powiedniego zaplecza.
rozpoczęliśmy 1 maja pierwszym turniefot. MMTT, DM
jem z cyklu Grand Prix o Puchar Dyrektora
strona internetowa Mińsko-Mazowieckiego
Pewnie marzy się panu taki komplek- MOSiR. I później już praktycznie w każTowarzystwa Tenisowego:
sowo wyposażony ośrodek tenisowy dy weekend będzie się coś działo. Ponadwww.mmtt.pl
w Mińsku?
to, na kortach przy aquaparku w każdy
Właśnie, a może
zorganizowalibyście
międzynarodowy
turniej
tenisowy dla zawodników z miast
siostrzanych, których Mińsk ma całkiem sporo?
R e k l a m a
NeoDerm
OCENA I USUWANIE
Dr n. med. Marta Górska
ZNAMION
DERMATOLOG
DERMATOLOGIA OGÓLNA I ESTETYCZNA
kompleksowe leczenie chorób skóry w tym
TRĄDZIKU, ŁUSZCZYCY, BIELACTWA
ocena i usuwanie włókniaków, brodawek
DERMATOLOGIA ESTETYCZNA: peeling, Botox, usuwanie zmarszczek, przebarwień, korekta ust
ul. Kazikowskiego 10A, I piętro, Mińsk Maz.
zapisy w godz. przyjęć: 25 758 26 54
godziny przyjęć: wt., czw. 10 - 19; śr., pt., sob. 10 - 15
Serdecznie
zapraszamy !!!
ul. Topolowa 4 lok. 6
05-300 Mińsk Maz.
tel. (25) 756-37-87
pon-piątek g. 9-20
sobota g. 10-15
www.przychodnianaskraju.pl
13
MAJOWE REWOLUCJE
Wreszcie zima się odczepiła! Odeszła w niepamięć, topiąc się razem z marzanną już
ponad miesiąc temu, ale jej mroźny wyziew
czuć było na karku cały boży kwiecień. Teraz wreszcie nadszedł maj, maj ciepełka,
spokoju, ale także maj REWOLOUCJI. Widać te rewolucje wszędzie, na każdym kroku czają się i nie dają spokoju zmęczonemu narodowi. Paradoksalnie rewolucyjny
maj nie różni się niczym od rewolucyjnego maja roku 2011. Wielu bowiem obywateli tak samo jak w zeszłym roku wzywa
do rewolucji z nadzieją, że się staną i coś
zmienią w naszym szarym krajobrazie. Rewolucyjne żądania dotyczą bezpiecznego
długiego łykendu na drogach, rozsądnego
R e k l a m a
14
spożywania napojów, ochrony przed kleszczami, trwania stacji telewizyjnej, budowania pomników, obchodzenia przepisów,
nowych świąt państwowych, tańszego
paliwa i kiełbasy na grilla… Rodacy przy
piwku i karkówce cały majowy łykend dyskutowali nad tymi żądaniami, wysuwali
również swoje własne, co prawda nigdzie
niespisane i na drugi dzień zapomniane,
ale przecież demokracja jest i każdy może
śmiało i bez skrępowania wysuwać własne
żądania i koncepcje. Gorzej, że co roku
koncepcje owych rewolucji upadają wraz
z narodzinami kolejnej koncepcji oraz brakiem zrozumienia narodu dla tęgich mózgów przywódców, proroków czy zwykłych
zdroworozsądkowych głosicieli. Co do bezpiecznych łykendów na drogach statystyki
pokazują, że na rewolucje nas nie stać, kiełbasa na grilla tańsza nie będzie, o paliwku
nawet nie wspominam, a kleszcze tak czy
inaczej będą nas napadać…
Redakcja Strefowiska jest więc za trzymaniem się poziomu dobrego humoru i zabawy, luźnym traktowaniem absurdów życia
codziennego, malkontenctwa i chorej megalomanii w myśl zasady: co cię nie zabije,
to cię wzmocni.
Pozdrowiska!
Redakcja Strefowiska
(adres znany Redakcji)
Wiosna, miłość, ludzie, przyroda
Zakochanie, jak sama nazwa wskazuje, całkowicie wyklucza bezinteresowność.
Duże pieniądze to na przykład pięciogroszówka o średnicy 10 m, a śmieszne pieniądze to takie, które mają dorysowane uszy
myszy czy jakiś zabawny ogon.
Nie ma dowodów na to, że człowiek pierwotny w swoim codziennym życiu nie
korzystał z komputera. Wielce prawdopodobnym jest, że koczowniczy tryb życia
zmuszał go do wykorzystywania laptopa ładowanego bateriami słonecznymi. I tak za
pomocą sieci bezprzewodowej wymieniał
się mapami wypasu mamutów ze swoimi
ziomalami.
Zanieczyszczenie środowiska to problem
dotyczący nas wszystkich. Recykling to jedna z nadziei obecnej doby. Odzyskiwanie
raz użytej farby ma więc podwójne znaczenie – powtórne jej wykorzystanie oraz
oczyszczenie środowiska. Muzea, galerie
sztuki są wypełnione tonami toksycznej
farby (oleje, akwarele itp.) w tak zwanych
dziełach, na przykład: Dama z Łasiczką,
Bitwa pod Grunwaldem, czy też inne tworzone bez wyobraźni ekologicznej bomby…
Czuję świeże powietrze, widzę nasze dzieci
z pędzelkami w rączkach malujące nowy,
czysty świat farbkami z odzysku.
Odrodzenie się zwierzyny leśnej obserwowane w ostatnich latach pozwala na zorganizowanie mistrzostw w wywoływaniu
wilka z lasu (drużynowych lub indywidualnych): Wilku, wyjdź!
Czy kochać? Gdy kogoś kochamy, nie jest
to w porządku, gdyż tym, których nie kochamy, może być z tego powodu przykro.
Wszystkich nie możemy kochać, chociażby
dlatego, że ich nie znamy. Nie należy więc
nikogo kochać.
Malowanie ptaka w locie jest bardzo trudne, a właściwie praktycznie niewykonalne. Poza tym pomalowany farbą ptak
może spaść na ziemię.
Społeczeństwa całego świata
się rozwarstwiają. Z jednej
strony są posiadacze dóbr
dający pracę, z drugiej – jej
adresaci mający zazwyczaj
niewiele. W takim układzie
nie dziwią więc nowe płatne
zajęcia. Jednym z nich jest praca polegająca na zatykaniu piętą wanny podczas kąpieli konsumenta tejże usługi lub umywalki
czasie golenia czy mycia rąk.
Do typowych zwierząt pociągowych należą
psy i koty, które przewozimy koleją.
TH
R e k l a m a
15
R e k l a m a
Zespół Szkół Agrotechnicznych
w Janowie realizuje projekt
„Stawiamy na kompetencje”
Rozmowa z Teresą Dawydko, koordynatorem projektu „Stawiamy na kompetencje” współfinansowanego ze
środków Europejskiego Funduszu Społecznego Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007-2013.
Proszę powiedzieć kilka słów o projekcie
realizowanym w waszej szkole.
W Zespole Szkół Agrotechnicznych jest realizowany kolejny projekt, którego autorami są
nasi nauczyciele. Jestem współautorką i koordynatorem projektu współfinansowanego ze
środków EFS pod nazwą „Stawiamy na kompetencje”, którego celem jest wzrost zatrudnienia
w województwie mazowieckim. To oczywiście
cel nadrzędny, natomiast jako pedagodzy
chcemy także podnieść kompetencje naszych
uczniów na rynku pracy, a tym samym – zwiększyć ich szanse. Aby to osiągnąć, zorganizowaliśmy dodatkowe, ciekawe szkolenia, wycieczki
i praktyki zawodowe. Uczestnicy projektu mają
także okazję integrować się ze sobą i wykładowcami podczas bardzo atrakcyjnych wyjazdów, które mają im także uświadomić, jak ważną rzeczą jest działanie zespołowe.
Czym różni się on od innych projektów realizowanych w powiecie mińskim?
Projekt ten został napisany przez osoby doskonale znające potrzeby, słabe i mocne strony naszych uczniów. Mimo wysokiej klasy
specjalistów zatrudnionych w naszej szkole
rozwiązania pewnych problemów napotykają
na bariery typowe dla polskiej oświaty: konieczność realizacji podstawy programowej,
ograniczony budżet, ograniczony czas. Nasze
zajęcia projektowe odbywają się w soboty,
dzięki uzyskanemu dofinansowaniu zorganizowaliśmy dla uczestników dojazdy, 2 posiłki
w trakcie 7-godzinnego zjazdu, atrakcyjne
16
warunki i formy kursów. Np. zajęcia z języka
angielskiego odbywają się zgodnie z założeniami nowatorskiej metody CLIL, w której język obcy jest przede wszystkim środkiem komunikacji typowej dla danego zawodu, a nie
samym tylko celem działań leksykalno-gramatycznych, jak to się odbywa podczas lekcji
w szkole. Do zajęć przy użyciu oprogramowania wykorzystywanego w konkretnym fachu
zakupiono dla uczniów nowoczesne laptopy,
a kucharze uczą się gotować od prawdziwego
greckiego mistrza kuchni.
Co najbardziej podoba się uczestnikom
projektu?
Mam wrażenie, że uczniowie widzą, jak bardzo nam zależy, aby pod każdym względem
ułatwić i uatrakcyjnić im zdobywanie nowych
umiejętności i doświadczeń, i że potrafią to
docenić. Oni ze swojej strony poświęcają na
udział w kursach wolne od nauki dni. Jestem
przekonana, że oni po prostu wierzą, że to,
czego uczą się podczas tych zajęć, pomoże im
w przyszłości znaleźć dobrą pracę lub sprawniej pokierować swoją drogą zawodową,
może przez założenie własnej firmy.
Co będzie z projektem w przyszłym roku,
przecież wasza szkoła stoi przed ogromną
zmianą?
Zarówno Zespół Szkół Agrotechnicznych,
jak i projekt „Stawiamy na kompetencje” to
przede wszystkim ludzie, którzy pracują,
i uczniowie, którzy się uczą – a oni pozostają
ci sami, nawet jeśli zmienia się lokalizacja
czy nazwa (planowana nowa nazwa – Zespół
Szkół Hotelarsko-Florystycznych). Staramy się
z optymizmem patrzeć w przyszłość i mamy
nadzieję, że przy wsparciu Starostwa Powiatowego oraz dzięki talentom menedżerskim
naszej pani dyrektor Danuty Miraszewskiej
będziemy mieć w nowym miejscu, przy ulicy
Budowlanej, jeszcze lepsze warunki do nauki
i realizacji projektu.
W jaki sposób uczniowie poszerzą swoje
umiejętności w trakcie projektu?
W wieloraki sposób. Podniesieniu ich kompetencji służą w równej mierze zajęcia teoretyczne
(język angielski i matematyka w zawodzie oraz
przygotowanie do egzaminu zawodowego),
zajęcia praktyczne (kurs kucharski, florystyczny, kolekcja botaniczna), wycieczki zawodowe,
a także praktyki u potencjalnych pracodawców,
na które uczestnicy poświęcą 2 tygodnie swoich wakacji. Uczą się wykorzystywać programy
komputerowe w przyszłej pracy – uczniowie
technikum agrobiznesu opracowują dawki nawozowe, hotelarze poznają tajniki przyjmowania gości w recepcji hotelowej, a architekci krajobrazu projektują tereny zieleni. Ważne jest, że
poprzez promocję projektu oraz jego realizację
uświadomiliśmy części naszych uczniów, jak
ważną sprawą jest podnoszenie kompetencji
i dążenie do zdobywania wiedzy i doświadczenia kosztem rezygnacji z wolnego czasu, na
którego spędzenie młodzi ludzie zawsze mają
wiele pomysłów.
17
Nie przegap!
10 maja – czwartek
o godz. 15 w oddziale dla dzieci MBP
„Biblioteka ciągle w grze” – jeździectwo,
a o godz. 16.30 seans filmowy. Wstęp wolny.
11 maja – piątek
o godz. 15 w oddziale dla dzieci MBP „Biblioteka ciągle w grze” – wyciskanie sztangi,
a o godz. 16.30 – seans filmowy. Wstęp wolny.
Piątek, 27.04 – wieczór wspomnień o Piotrze Skrzyneckim „Kwiaty dla Piotra” w MDK.
o godz. 18.30 Klub Idei zaprasza do MZM
na spotkanie z Markiem Beylinem.
o godz. 19 w Mjuzik Pubie startuje „R’N’R
Majówka 2012”. Zagrają: Blast You, Kozaznostra i Steel Fire. Wstęp 10 zł.
12 maja – sobota
w godz. 8.30-18 na Placu Kilińskiego odbędzie się II Rajd Po Ziemi Mińskiej zabytkowych pojazdów.
Wtorek, 1.05 – akcja sprzątania mińskiego kirkuta pod patronatem „Strefy Mińsk”.
w godz. 10-23 odbędą się obchody 50-lecia Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego.
Szczegóły w „Strefie informacji” na str. 4.
w godz. 11-14 w MBP „Biblioteka ciągle
w grze” – przedstawienie „Calineczka”
i konkurs wiedzy sportowej z nagrodami.
Środa, 2.05 – Święto Flagi w Mińsku.
Czwartek, 3.05 - obchody 221. rocznicy
uchwalenia Konstytucji trzeciego maja.
o godz. 21 – Freestyle Battle of Mińsk Mazowiecki w Mjuzik Pubie. Bilety kosztują 10
zł (przedsprzedaż) i 15 zł (w dniu imprezy).
13 maja – niedziela
o godz. 9.30 startuje turniej siatkówki
plażowej „Majówka na piasku 2012” przy
ul. Sportowej 1.
Środa, 2.05 – 13 Międzynarodowy Wyścig Kolarski “Memoriał Romana Siemińskiego”.
o godz. 10 startuje ŻTC Bike Race 2012 na pętli
Chmielew, Marianka, Barcząca i Zakole Stare.
15 maja – wtorek
o godz. 18.30 MBP zaprasza na spotkanie
z Katarzyną Kaczorowską, autorką książki „80
milionów”, i Józef Piniorem. Wstęp wolny.
16 maja – środa
o godz. 19 TPMM zaprasza do GM 3 na
II Ogólnomiejski Test Wiedzy o Historii
Miasta.
Wydawca
Strefa M sp. z o. o.
Mińsk Mazowiecki, ul. I PLM „W-wa” 1d/16
tel. + 48 660 435 991
e-mail: [email protected]
Biuro Redakcji ul. Świętokrzyska 5
18
Sobota, niedziela, 5-6.05 – XI Mazowiecki Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w MDK.
Redaktor naczelny
Dariusz Mieczysław Mól
e-mail: [email protected]
Dział reklamy
tel. 724 822 000, 724 001 900
e-mail: [email protected]
Zespół redakcyjny
Dorota Berg, Jarosław Rosłoniec, Ewelina
Oberzig, Izabella Walewska-Ogrodnik,
Paweł Jankowski, Wojtek „Cihy” Cichoń
Skład DTP E-HO Justyna Golcew
Druk EUROGRAF S.C.
Korekta Monika Wasilewska
Strona internetowa www.strefaminsk.pl
Redakacja nie zwraca niezamówionych
artykułów i zastrzega sobie prawo do zmian
i skrótów w nadesłanych tekstach. Redakcja
nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
Fot. Leszek Siporski (minskmaz.com), Izabella Walewska-Ogrodnik, DM
o godz. 10.30 i 12.30 MDK zaprasza na
przedstawienie „Przygody małpki Malwinki”. Bilety kosztują 10 zł (płacą tylko dzieci).
USŁUGI
TYNKI GIPSOWE I CEMENTOWO-WAPIENNE AGREGATEM tel: 792 552 325.
SZYBKA POŻYCZKA PROVIDENT
600 200 200
Nauka pływania Tel. 530 777 537
Aranżacje wnętrz, projekty, porady. tel. 502
894 965.
Manicure & Pedicure SPA + Makijaż
w Pakiecie za 100zł. Tel.509956551
SPRZEDAM
Skoda Fabia combi, 1,4, Diesel, rok prod.
2009, pierwsza rejestracja styczeń 2010 r.
przebieg 23 tys. Km. Tel. 604 207 517
Sprzedam działkę w Targówce 1711mkw.
Tel. 723 937 947, dzwonić wieczorem.
PRACA
Zatrudnię handlowca. CV i list motywacyjny proszę przesłać na email: reklama@
strefaminsk.pl
Kwiaciarnia VIRO przyjmie do pracy florystkę Tel. 501 460 377, 501 460 499, 25 759
18 36
Telm@x, naprawa komputerów, laptopów
tel. 668 392 594
RÓŻNE
Przewozy pasażerskie JARCYK, 8+1,
15+1, 17+1, 20+1, tel. 668 030 132
Dom Weselny „Feniks” w Grodzisku
oferuje:
- klimatyzowaną salę na 200 osób
- pełną dekorację sali
- profesjonalną obsługę i bogate menu
- służymy pomocą w wyborze menu
- już od 135zł/os.
tel. 798-048-464, 889-120-937
[email protected]
Wolne terminy w 2012r.
Legalizacja samowoli budowlanych
tel. 500 564 262
Sprzedawca
Wykształcenie: zawodowe
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Mińsk Maz. (173)
Sprzedawca potraw typu fast food
Miejsce pracy: Jeruzal (172)
Kierowca-pracownik fizyczny
Wykształcenie: zawodowe
Doświadczenie: mile widziane
Miejsce pracy: Jakubów
Inne: prawo jazdy kat. C, uprawnienia na
przewóz rzeczy (171)
Doradca techniczny w biurze obsługi
klienta (serwis samochodowy)
Wykształcenie: zawodowe mechaniczne
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Mińsk Maz.
Inne: prawo jazdy kat. B (169)
Pracownik fizyczny w ubojni
Miejsce pracy: Duchnów (168)
Diagnosta-mechanik
Wykształcenie: min. średnie techniczne
Doświadczenie: wymagane 4-letnie
Miejsce pracy: Mińsk Maz.
Inne: uprawnienia diagnosty, znajomość
języka angielskiego i rosyjskiego w stopniu
komunikatywnym (167)
Pracownik magazynowy
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Kałuszyn
Inne: mile widziane uprawnienia na wózki
widłowe (166)
Księgowa
Wykształcenie: średnie/wyższe ekonomiczne
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Kałuszyn
Inne: obsługa programu Symfonia (165)
Inspektor nadzoru budowlanego
Wykształcenie: średnie lub wyższe
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Warszawa
Inne: prawo jazdy kat. B (164)
Kucharz
Wykształcenie: zawodowe gastronomiczne
Doświadczenie: wymagane
Miejsce pracy: Mińsk Maz. (163)
Sprzedawca
Doświadczenie: mile widziane
Miejsce pracy: Ruda
Inne: książeczka Sanepid (162)
R e k l a m a
Zajrzyj na www.euro-polska-ukraina.pl
19

Podobne dokumenty

ON ONa ONO - Strefa Mińsk

ON ONa ONO - Strefa Mińsk 21 września w godz. 13-16 do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku przy ul. Piłsudskiego 1a na „Komiksową Strefę na żywo”. W jej trakcie będzie można spotkać się z autorami komiksu, a także posł...

Bardziej szczegółowo