Pracownik – pracodawca
Transkrypt
Pracownik – pracodawca
BEZPŁATNY TYGODNIK SPOŁECZNO-KULTURALNY NR 19 (37) / 10 maja 2012 r. ISSN NR 2083-5787 Sezon tenisowy już otwarty Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży O czytaniu słów kilka fot.PawełJ Strefowisko a c w a d o c a r p – Pracownik odc11 Dariusz Mól Redaktor naczelny tygodnika „Strefa Mińsk” Długi majowy weekend już za nami. Dopisała pogoda, można więc było leniuchować do woli, a teraz pora wziąć się do pracy. Izabella Walewska-Ogrodnik przygotowała raport „Pracownik – pracodawca – oczekiwania, relacje i kontrowersje”, w którym stara się zgłębić, „co wzbudza największe problemy u zatrudnionych osób i gdzie tkwią przyczyny najczęstszych konfliktów między pracownikiem i pracodawcą”. Wypowiedzi na ten temat zebraliśmy wśród osób zatrudnionych w różnych zawodach. Ale każdy medal ma przecież dwie strony. „Dlatego w następnym numerze „Strefy Mińsk” poznamy wypowiedzi właścicieli firm, ich opinie, sugestie, zastrzeżenia oraz uwagi dotyczące pracowników”. Młodych ludzi zachęcam do przeczytania tekstu o ogólnopolskim i bezpłatnym telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111, który uruchomiła Fundacja Dzieci Niczyje. Zapewnia on dzwoniącym możliwość rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kontakt ze specjalistami w trudnych sytuacjach. „Wśród wielu wynalazków ludzkości, które w znaczącym stopniu przyspieszyły rozwój cywilizacji na pewno poczesne miejsce zajmuje pismo i czytanie”. Niestety, dziś mówi się o kryzysie czy wręcz końcu czytania. Dlatego Halina Lewsza namawia młodych i starszych czytelników, aby nie rozstawali się z książką. Mińscy tenisiści wyszli już na korty i uważają sezon za otwarty. Odbyły się nawet pierwsze turnieje, a w najbliższych tygodniach szykują się kolejne zawody. To idealna okazja do podpytania o tenisowe życie w naszym mieście – rozmawiam więc z Bogdanem Wasilonkiem z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, organizatorem turniejów tenisowych i członkiem Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa Tenisowego. Ale to nie wszystko. Dla wielbicieli absurdalnego humoru, tekstowego i rysunkowego, przygotowaliśmy kolejne „Strefowisko”. A na str. 17 można już obejrzeć 11 odcinek naszego komiksu „Brama czasu”. Miłej lektury i wszystkiego dobrego :) Gdzie dostaniesz Strefę Mińsk: rano, w czwartek nasi kurierzy są na stacji PKP w Mińsku; tygodnik jest do wzięcia m.in.: w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ul. Piłsudskiego 1a; w miejskim Aquaparku MOSiR, ul. Wyszyńskiego 56; w Miejskim Domu Kultury, w restauracji La Bella, ul. Piłsudskiego; w przychodni Melisa, ul. 11 listopada 4/18; w sklepie Office 1, ul. Warszawska; w sklepie spożywczym przy ul. Łupińskiego i przy ul. Śniadeckich, w sklepach „Topaz”, a także w wielu sklepach na terenie miasta. Strefa informacji str. 4 Strefa nie po cichu str. 5 Strefa obyczajów str. 6 80 milionów w bibliotece, czyli spotkanie z Katarzyną Kaczorowską i Józefem Piniorem, kolarze na pętli, „majOFFka 2012”, obchody 50 rocznicy powstania Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego, cykl imprez dla młodych czytelników „Biblioteka ciągle w grze”, Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki zagrała na stadionie narodowym Raport Izabelli Walewskiej-Ogrodnik „Pracownik – pracodawca – oczekiwania, relacje i kontrowersje” cz. 1 Strefa inicjatyw str. 10 Strefa porad str. 11 Strefa sportu str. 12 Strefowisko str. 14 Strefa wydarzenie str. 17 Strefa flesz str. 18 Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Fundacji Dzieci Niczyje Halina Lewsza o tym, dlaczego warto czytać książki „Sezon tenisowy otwarty” – rozmowa z Bogdanem Wasilonkiem Jedenasty odcinek komiksu „Brama czasu” Fotorelacja z mińskich wydarzeń Nie przegap – kalendarz miejskich imprez Ogłoszenia drobne str. 19 R e k l a m a W trudnej chwili żałoby jesteśmy do Państwa dyspozycji o każdej porze dnia i nocy Mińsk Mazowiecki, ul. Kościelna 6, tel. (25) 759 05 05, 503 823 712 3 Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza we wtorek, 15 maja o godz. 18.30 na spotkanie z Katarzyną Kaczorowską, autorką książki „80 milionów”. Gościem specjalnym będzie Józef Pionior, jeden z działaczy związkowych, którzy w 1981 r. podjęli 80 mln zł z konta NSZZ „Solidarność” regionu Dolny Śląsk. Było to bezprecedensowe wydarzenie. 3 grudnia 1981 r. we Wrocławiu działacze związkowi: Józef Pinior, Stanisław Huskowski i Tomasz Surowiec wypłacili z banku związkowe pieniądze i ukryli je u metropolity wrocławskiego. 9 dni później został wprowadzony stan wojenny i wszystkie solidarnościowe konta zostały bezprawnie zablokowane, tymczasem NSZZ „Solidarność” regionu Dolny Śląsk dysponowała funduszami pozwalającymi na prowadzenie działalności po 13 grudnia. Dziennikarka Katarzyna Kaczorowska w swojej książce przedstawiła kulisy tamtych wydarzeń. Wstęp na spotkanie jest wolny. Orkiestra na stadionie Gdy jeszcze do końca nie wiadomo, kto wykona hymny inauguracyjne na rozpoczęcie EURO 2012, w niedzielę, 29 kwietnia Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki zainaugurowała hymnami obu państw mecz gwiazd Polska-Ukraina. Zaszczyt, jaki spotkał naszą orkiestrę, jest ogromny, bo jeszcze żadna orkiestra na tym stadionie wcześniej nie występowała. Wraz z zespołem mażoretek „Gracja” (wicemistrzynie Europy) wykonała pokaz w rytm utworów „Samba Brasil” i specjalnie na tą okoliczność napisany utwór „Carnavale de Varsovie”. Kierownictwo muzyczne objął jej dyrygent Marcin Ślązak. Jak stwierdzili organizatorzy, R e k l a m a 4 Orkiestra Dęta Miasta Mińsk Mazowiecki jest jedną z najlepszych orkiestr amatorskich w kraju, dlatego spośród tysięcy zespołów w Polsce wybrano właśnie ją, aby uświetniła tę prestiżową uroczystość. Gratulujemy :) 50 lat minęło Gręźlikowskim, mistrzem Polski i złotym medalistą Pucharu Europy w wyciskaniu sztangi w pozycji leżącej. O godz. 16.30 druga część filmu o przygodach chłopca z Meksyku, który marzy o piłkarskiej karierze. A w sobotę, 12 mają w godz. 11-14 wielki finał akcji – w programie konkurs wiedzy sportowej z nagrodami i występ teatrzyku dzieci z SP w Janowie z przedstawieniem „Calineczka”. Wstęp na wszystkie zajęcia i pokazy filmowe jest wolny. majOFFka 2012 Towarzystwo Przyjaciół Mińska Mazowieckiego powstało w 1962 r. Od pięćdziesięciu lat wpisuje się ono w krajobraz naszego miasta i powiatu mińskiego. Z tej okazji członkowie TPMM zapraszają na okolicznościowe imprezy. W sobotę, 12 maja w godz. 10-12 dzień otwarty w siedzibie TPMM przy ul. Okrzei 16 (prezent dla każdej osoby odwiedzającej). W godz. 12-13 – igraszki uliczne (szczegóły na www. tpmm.pl). W godz. 13-14 w MZM odbędzie się wykład Damiana Sitkiewicza „Biała plama – Narodowa Demokracja w Mińsku Mazowieckim w dwudziestoleciu międzywojennym”. O godz. 15 msza św. w kościele pw. NNMP. W godz. 16-18 odbędą się okolicznościowe uroczystości w sali kameralnej MDK. W godz. 1923 TPMM zaprasza na objazdy miasta i okolic zabytkowym autobusem Jelcz 043, tzw. „ogórek” (odjazdy o pełnej godzinie z parkingu przy ul. Okrzei 16). Z kolei w środę, 16 maja o godz. 19 w Gimnazjum Miejskim nr 3 obędzie się II Ogólnomiejski Test Wiedzy o Historii Miasta. Natomiast w piątek, 18 mają o godz. 18 w Zielonym Domku warsztaty języka jidysz poprowadzi Alicja Gontarek. Ciągle w grze Z okazji Tygodnia Bibliotek MBP w Mińsku zaprasza młodych czytelników do oddziału dla dzieci na zajęcia pod hasłem „Biblioteka ciągle w grze”. W czwartek, 10 maja o godz. 15 rozpocznie się spotkanie poświęcone jeździectwu, a o godz. 16.30 – druga część filmu o samochodach, które wplątują się w szpiegowską aferę. W piątek, 11 maja o godz. 15 – „Wyciskanie sztangi”, czyli spotkanie z Rafałem Mińskie Stowarzyszenie Miłośników Sztuki zaprasza 19 maja o godz. 17 do Miejskiej Szkoły Artystycznej (ul. Armii Ludowej 23) na „majOFFkę 2012”. W programie pierwszy w naszym mieście pokaz jedenastu polskich (także zrealizowanych w Mińsku) i zagranicznych animowanych filmów offowych oraz wystawa prac plastycznych artystów stowarzyszenia. Wstęp wolny. Kolarze na pętli Jeszcze nie opadły emocje po wielkim ulicznym ściganiu 2 maja w centrum miasta, a już mamy kolejną inicjatywę Jacka Tomkiewicza, prezesa i trenera Kolarskiego Klubu V MAX Mińsk Mazowiecki. Tym razem będzie to ŻTC Bike Race 2012, który rozpocznie się 13 maja o godz. 10. Miejscem zmagań będzie znana mińskim rowerzystom pętla między miejscowościami: Chmielew, Marianka, Barcząca i Zakole Stare. Wśród licznego grona kolarzy nie zabraknie najsilniejszych zawodników z mińskiego klubu V-MAX, który wspólnie z Żyrardowskim Towarzystwem Cyklistów jest organizatorem wyścigu. „Ten wyścig to coś zupełnie innego niż to, co oglądaliśmy w Mińsku. W Chmielewie będzie znacznie większy peleton, większa średnia prędkość i dystans – dla najmocniejszych 100 km” – mówi Jacek Tomkiewicz. Szczegóły na www.vmaxkolarze.pl Oprac. DM na podstawie inf. organizatorów, fot. organizatorzy 80 milionów w bibliotece Czytelnicy piszą... Tygodnik „Strefa Mińsk” jest czytany, co bardzo nas cieszy. Czasem jednak nasze artykuły bywają źle odbierane, co nas martwi. Tak było w przypadku tekstu „O Fabryce Rudzkiego”. Otrzymaliśmy pismo wysłane przez Związki Zawodowe w imieniu 260 pracowników Fabryki Urządzeń Dźwigowych SA w Mińsku, w którym sprzeciwiają się oni stanowczo sformułowaniu, że „Fabryka Urządzeń Dźwigowych swój okres świetności niestety ma już za sobą. Ten, dziś prawie nieistniejący, zakład przez cały XX wiek był chlubą nie tylko Mińska, lecz także całego kraju”. Nie mieliśmy złych intencji – opublikowaliśmy esej historyczny, który miał przybliżyć historię naszego miasta. Poprosiliśmy więc Janusza Kuligowskiego, autora tekstu z nr. 16 o wyjaśnienie sprawy: „W artykule „O Fabryce Rudzkiego” gdy wspomniałem o dzisiejszej fabryce w kontekście prezentowanych pocztówek wydanych na pocz. XX w., nie miałem na celu godzić w interesy pracowników i przedstawiać Fabrykę Urządzeń Dźwigowych SA w Mińsku Mazowieckim w niekorzystnym świetle zarówno wobec obecnych, jak i potencjalnych kontrahentów oraz obecnych i przyszłych pracowników FUD SA Nie było to moim celem, a jeśli tak moje słowa zostały odebrane przez pracowników i reprezentujące ich Związki Zawodowe, to ubolewam nad taką interpretacją przedstawionych informacji, ponieważ cel mojego artykułu był zupełnie inny. Narracja historyczna stanowi tylko tło do pocztówek, dlatego wypominanie autorowi, że nie zachował szczególnej staranności i rzetelności jest raczej nieporozumieniem. W artykule przedstawiłem jedynie rys ważniejszych wydarzeń, nie przedstawiałem pełnej historii z uwzględnieniem okresu obecnego, a więc również nie uwzględniłem statystyki (produkcji czy zatrudnienia), a szkoda, bo wtedy przemówiłyby konkretne dane. Co dzieje się dziś, na zwartym i rozległym – do niedawna – terenie fabrycznym, każdy widzi. Dobrze jednak się stało, że Szacowni Autorzy (podpisy, niestety, nieczytelne) w piśmie do Redakcji podali pewne dane, dzięki którym dowiedzieliśmy się o prosperującej fabryce. Każdy mieszkaniec naszego miasta i okolic – również piszący te słowa – życzy Fabryce Urządzeń Dźwigowych SA jak najlepiej i pomyślnego dalszego rozwoju. Z wyrazami poważania Janusz Kuligowski”. co dobrego się u nas dzieje, żeby łączyć mieszkańców w poczuciu, że mieszkają w przyjaznej przestrzeni. Od samego początku namawiamy też mińszczan, aby publikowali na naszych łamach, dlatego serdecznie zapraszamy pracowników Fabryki Urządzeń Dźwigowych S A do „Strefy” – jeśli uważacie, że warto napisać o waszym zakładzie, że dzieją się w nim rzeczy, o których mieszkańcy naszego miasta powinni wiedzieć, albo chcielibyście przybliżyć jego historię, z chęcią udostępnimy na taki artykuł nasze łamy. wysyłane drogą mailową. Z miesiąca na miesiąc jest ich coraz więcej. Co prawda trudno wszystkich od razu zadowolić, ale przesyłane uwagi bierzemy pod lupę. Krok po kroku staramy się, żeby „Strefa Mińsk” dostarczała wam tego, czego potrzebujecie – i rozrywki, i refleksji. Piszcie więc szczerze i otwarcie o tym, co się wam podoba i co nie podoba, o czym byście chcieli przeczytać, co zmienić, a czego się trzymać... Jednocześnie w tym miejscu ślemy wielkie podziękowania za wsparcie i słowa otuchy. Pozdrawiam I na koniec: cieszą nas napływające listy od czytelników – i te tradycyjne, i te Wojciech „Cihy” Cichoń [email protected] R e k l a m a Tygodnik „Strefa Mińsk” nie powstał po to, by dzielić i jątrzyć, ale odzwierciedlać rzeczywistość naszego miasta, zarówno współczesną, jak i historyczną, aby pokazywać, 5 Pracownik – pracodawca oczekiwania, relacje i kontrowersje Praca zawodowa jest jednym z podstawowych elementów współczesnego życia. Stanowi źródło utrzymania, kształtuje osobowość, wpływa na poziom samorealizacji. Miejsce zatrudnienia i zajmowane stanowisko powinny odzwierciedlać nasze oczekiwania, predyspozycje, wykształcenie i aspiracje, a te z kolei – być wytyczną wysokości wynagrodzenia, możliwości rozwoju zawodowego i awansu. Jak to wygląda w Mińsku? W tym numerze pierwsza część naszego raportu. Swój punkt widzenia przedstawiają pracownicy. Specjaliści twierdzą, że wiele czynników wpływa na stan rynku pracy oraz warunków zatrudnienia. Często słyszymy o wszechobecnym kryzysie gospodarczym, niewykorzystanym potencjale ludzkich możliwości, zbytecznej i bardzo uciążliwej biurokracji, wysokich kosztach utrzymania, a także poszkodowanych pracownikach. Co wzbudza największe kontrowersje u zatrudnionych osób? Gdzie tkwią przyczyny najczęstszych konfliktów między pracownikiem i pracodawcą? Wypowiedzi na ten temat zebraliśmy wśród osób, zarówno młodszych, jak i starszych, pracujących w różnych zawodach w naszym mieście. R e k l a m a 6 Marta, 25 lat, ekspedientka „... Bardzo długo szukałam pracy. W Mińsku ciężko jest znaleźć coś interesującego i za normalne pieniądze. Wszędzie proponowano mi minimalną stawkę i umowę na czas określony, bez zapewnienia, że mi ją przedłużą. Od kilku miesięcy pracuję jako ekspedientka w sklepie z odzieżą i wcale nie jestem zachwycona nowym miejscem pracy. Szefowa wymyśliła sobie, że mam podpisać jakąś odpowiedzialność materialną, co zmusza mnie do płacenia z pensji za skradzione ubrania. Uważam to za głupotę, dlaczego mam płacić za rzeczy, które wyniosą złodzieje?”. Bogusława, 52 lata, krawcowa „... Byłam krawcową ponad 25 lat w firmie, która rok temu przestała istnieć. Prawie z dnia na dzień stałam się osobą bezrobotną. Miałam ogromny problem ze znalezieniem nowej pracy, bo choć mam wieloletnią praktykę w zawodzie, to szyłam jednak tylko określony asortyment. Byłam na dwunastu rozmowach i prawie zawsze słyszałam te same argumenty: trudniejsze projekty, inne maszyny, ciężkie czasy i – oczywiście – wiek nie ten. Długo szukałam, aż w końcu znalazłam. Moim pracodawcą jest młody mężczyzna, który prowadzi firmę w zupełnie inny sposób niż była Robert, 25 lat, informatyk pracowników Najczęściej wymieniane zarzuty pod adresem pracodawców : ne do wykonywanej pracy, •zbyt niskie zarobki, nieadekwat pracy, •naciąganie i wydłużanie czasu ia, agan wym ne owa ygór •w , co oznacza na pełny etat i czas nieokreślony •unikanie podpisywania umów ń, dcze świa nie ograniczenie lub całkowite pozbawie artych w umowie, zaw żeń zało nie zega estr eprz •ni edzialność ksów do umowy o pracę, tj.: odpowi •wprowadzanie dodatkowych ane kurencji i inne zobowiązania, materialna pracownika, zakaz kon •słabe warunki socjalne, •niska motywacja do pracy, oju, •brak szkoleń i perspektyw rozw aspekty życia pracowników. •małe zaangażowanie w prywatne szefowa. Ma większe wymagania, często stoi mi nad głową i zerka przez ramię, jak pracuję. Większość kobiet w zakładzie nie jest z tego zadowolona i ciągle na niego psioczy. Kilka dni temu zebrał wszystkich pracowników i wprowadził kilka zmian w naszym systemie pracy, co wywołało burzę komentarzy i ogólne niezadowolenie. Powiedział, że jest mało zamówień, a koszty utrzymania firmy wzrastają, dlatego już nie będzie nadgodzin i dodatkowych możliwości dorobienia do etatowej pensji, co pozwoli mu zostawić wszystkich zatrudnionych. Ja to rozumiem, bo wiem, jak jest ciężko, ale moje koleżanki z pracy znalazły „lepsze” rozwiązania: donosy do Państwowej Inspekcji Pracy i Skarbówki (oczywiście anonimowe), chorobowe, zwolnienia na dzieci i tego typu pomysły. Szkoda, że nie zdają sobie sprawy z tego, że takie podejście do sprawy może doprowadzić do zamknięcia firmy. Próbowałam im to wyjaśnić, ale bez skutku. „Młodzi” myślą, że wszystko wiedzą najlepiej”. „... Mam porządne wykształcenie w swoim zawodzie i nie zamierzam pracować za nędzne grosze u jakiegoś prywaciarza, który nie ma pojęcia o komputerach. Więcej zarobię na boku u znajomych niż w firmie pseudokomputerowej, nabijając kasę na konto ważniaka z zawodówką. Niech sobie znajdzie innych leszczy”. Kasia, 27 lat, księgowa „... Skończyłam zarządzanie, ale pracuję jako zwykła księgowa w małej firmie, bo znalezienie dobrej pracy w Mińsku jest niemożliwe. Aby złapać etat w jakimś banku, urzędzie czy porządnej dużej firmie, trzeba mieć wielkie plecy i mocne koneksje. Każda ciepła posadka i dobrze płatne Mariola, 32 lata, pracownik salonu kosmetycznego „... Od kilku lat pracuję w mińskim salonie i ogólnie nie narzekam, ale są rzeczy, które mnie mocno irytują. W moim zawodzie wysokość miesięcznej wypłaty zależy od liczby i wartości zabiegów, jakie wykonałam, dlatego staram się, aby było ich jak najwięcej. Niestety zaopatrzenie robi właścicielka salonu, a ja tygodniami proszę o brakujący asortyment, ciągle namawiam ją na nowy sprzęt i wprowadzenie niezbędnych nowości kosmetycznych. Sama wyszukuję w internecie tańsze rozwiązania i wciąż proszę o aprobatę, ale niestety, zawsze znajdzie się coś ważniejszego i pilniejszego. Jak mam ją przekonać, że aby utrzymać się na rynku, musimy iść do przodu, a w Mińsku konkurencja jest ogromna i na każdym kroku można znaleźć jakiś salon kosmetyczny. Zmiany przyniosą korzyści dla wszystkich, a ja mogłabym ruszyć z miejsca, bo od lat w ogóle się nie rozwijam, choć mam kwalifikacje do wielu zabiegów”. R e k l a m a 7 Warto wiedzieć: o pracy, ownika i pracodawcy reguluje praw •wszelkie prawa i obowiązki prac y, a jest Kodeks prac •podstawowym źródłem tego praw iny pracy, ją ustawy, akty, statuty i regulam iera zaw ne praw stie kwe •dodatkowe y jest Pańprac a praw jącym przestrzeganie •organem nadzorującym i kontrolu stwowa Inspekcja Pracy, ą zastosowanie ące z niego prawa i obowiązki maj •przepisy prawa pracy i wynikaj wliczają się (nie ę prac o iku zawarcia umowy tylko u osób zatrudnionych w wyn tu umowy o dzieło lub zlecenie). stanowisko są rozdzielane po cichu przy zamkniętych drzwiach. Wymogi wyższego wykształcenia to tylko gadanie i jedna wielka farsa. Nagminne błyskawiczne licencjaty i weekendowe wycieczki kształceniowe do płatnych podrzędnych szkół w Siedlcach i Warszawie mają tę samą wartość, co długie lata ciężkiej nauki i pracy na porządnej, dziennej uczelni. To gdzie jest w tym sens? Mam nadzieję, że doczekam czasów, gdy młodzi, zdolni i dobrze wykształceni ludzie znów będą doceniani i będzie dla nic praca za godziwe pieniądze”. Ilona, 39 lat, kierownik sklepu „... Obecne stanowisko zajmuję kilka lat i uczciwie na nie zapracowałam. Nigdy nie miałam żadnych większych problemów lub konfliktów z pracodawcą. W firmie, w której jestem zatrudniona, zawsze były jasno określane warunki pracy i zakres obowiązków pracowników, a gdy pojawiały się pytania lub wątpliwości, wystarczyło zapytać szefostwo i po problemie. Uważam, że wszystko można wyjaśnić, dogadać, uzgodnić, ale trzeba rozmawiać i zadawać konkretne pytania, oczywiście najpierw pytać, a później robić. To, czy praca będzie przyjemnością, zależy przede wszystkim od nas samych i od tego, jaki mamy do niej stosunek”. Kamila, 53 lata, ekspedientka „... Odnoszę wrażenie, że mój pracodawca żyje w innym świecie. Jego podejście Gdzie pracownik może szukać pomocy, gdy są łamane jego prawa? •Państwowa Inspekcja Pracy i jej okręgowe placówki zajmują się wszelkimi sprawami dotyczącymi praw pracowniczych, udzielają wskazówek, porad prawnych i wszczynają postępowanie w przypad ku uzasadnionego doniesienia o wykroczeniach pracodawcy. Najbliższa PIP znajduje się w Warszawie i właśnie tam należy się zwracać z prośbą o pomoc. Na oficjalnej stronie PIP są dostępne formularze zgłoszeniowe, szczegółowe informacje i odpowi ednie instrukcje, •sąd pracy to organ rozpatrujący kwestie roszczeniowe, •Państwowa Inspekcja Sanitarna interweniuje w przypadkach zagroże nia bezpieczeństwa w miejscu pracy i nieodpowiednich warunków sanitarnych, •Państwowa Inspekcja Handlowa trzyma pieczę nad dziedziną handlu i usług, •Państwowa Inspekcja Budowlana bada naruszenia wobec prawa budowlanego, •przy zbiorowych układach pracy pomocy udzielają związki zawodo we, zrzeszenia pracownicze, a nawet Ministerstwo Pracy, •indywidualne sprawy mogą znaleźć rozwiązanie w sankcjach wynika jących z Kodeksu cywilnego i Kodeksu karnego, •ostateczną instancją na drodze do egzekwowania praw jest prokura tura, Sąd Najwyższy lub Rzecznik Praw Obywatelskich. R e k l a m a 8 do pracowników jest, delikatnie mówiąc, karygodne. Ludzi traktuje jak przedmioty, lekceważy zobowiązania, potrafi być arogancki i wulgarny, do tego notorycznie opóźnia wypłaty ze względu na „zobowiązania finansowe”. A my opłat nie mamy? Jeść nie potrzebujemy? Gdy wchodzi do sklepu, wszyscy są przerażeni i nerwowo oczekują na to, czego lub kogo się czepnie tym razem. Zawsze znajduje powody do przykrych aluzji, wypominania potknięć i poniżających insynuacji, często w obecności klientów. Atmosfera w pracy jest nie do zniesienia, dlatego spora część dziewczyn szybko rezygnuje z posady i szuka innego zatrudnienia. Bardzo rzadko jestem celem szefowskich ataków (może ze względu na wiek, bo jestem najstarsza), ale również rozglądam się za lepszym miejscem pracy, bo bardzo mi przeszkadza brak szacunku i arogancja właściciela. Mam syna w podobnym wieku i pracowałam w handlu wcześniej, niż on przyszedł na świat, dlatego zastanawiam się – czy rodzice zapomnieli go wychować? Gdzie się podziały podstawowe zasady w stosunkach międzyludzkich?”. Wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy owej (sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy z Działalności Państw Inspekcji Pracy za rok 2010) ia czasu pracy, •najczęstsze naruszenia praw pracownika dotyczą nieprzestrzegan ów BHP i nieprzepis ia strzegan nieprze odzeń, wynagr zaległości w wypłacaniu właściwie prowadzonej dokumentacji pracowniczej, •ujawniono 88 tys. wykroczeń dotyczących praw pracownika, •stwierdzono je u 22,1 tys. pracodawców (43% kontrolowanych), •ponad 60% złożonych skarg było uzasadnione. Nieporozumienia między pracownikiem i pracodawcą były od zawsze i raczej wciąż będą istniały, ponieważ wynikają z typowego konfliktu interesów. Każda ze stron dąży do zapewnienia sobie jak najlepszych warunków i korzyści płynących z wykonywanej pracy, dlatego często nieświadomie bądź z pełną premedytacją wykorzystuje do tego wszelkie dostępne środki, ludzkie słabości i sprzyjające okoliczności. Ale można temu zapobiec. Pierwszym i podstawowym krokiem jest znajomość prawa pracy. Zarówno pracownik, jak i pracodawca powinni wiedzieć, co zawiera Kodeks pracy, jakie są prawa i obowiązki, czego nie należy robić, a czego wręcz wymagać. Kolejny etap to jasne i wyraźne określenie zasad, warunków i stosunku pracy, co zostaje zawarte w umowie o pracę. Reszta to już tylko (lub aż) indywidualne, ludzkie podejście do drugiego człowieka i jego stosunek do pracy. Pamiętajmy też, że każdy medal ma dwie strony. Dlatego w następnym numerze „Strefy Mińsk” poznamy wypowiedzi właścicieli firm, ich opinie, sugestie, zastrzeżenia i uwagi dotyczące pracowników. Tekst Izabella Walewska-Ogrodnik, fot. PawełJ napisz do autorki: [email protected] Podstawowe prawa i obowiązki pracownika (wybrane z Kodeksu pracy – pełna i aktualna wersja dostępna na Pracownik ma prawo do: •swobody wyboru pracy i zawodu, •minimalnego wynagrodzenia (w 2012 r. minimum krajowe wynosi 1386 zł brutto za pełny etat), •poszanowania godności osobistej, •równego traktowania, •wypoczynku, •bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, •zrzeszania się. Stosunek pracy zostaje nawiązany na podstawie umowy o racę, która musi mieć formę pisemną i zawierać: rodzaj pracy, warunki, datę rozpoczęcia, miejsce wykonywania, stronie PIP ) wymiar czasu pracy i warunki płacy (kwota wynagrodzenia, jej wszelkie składniki, termin i sposoby realizacji). Obowiązki pracownika: •sumienne i staranne wykonywanie pracy, •stosowanie się do poleceń przełożonych, •przestrzeganie czasu pracy, •spełnianie wymogów regulaminu pracy, zasad BHP, PPOŻ, •dbanie o dobro zakładu pracy i ochrona jego mienia, • nieujawnianie informacji działających na szkodę pracodawcy, • przestrzeganie tajemnicy określonej w dodatkowych przepisach, •zastosowanie się do zasad społecznego współżycia. R e k l a m a 9 Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Telefon 116 111 służy młodzieży i dzieciom potrzebującym wsparcia, opieki i ochrony. Zapewnia dzwoniącym możliwość wyrażania trosk, rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kontaktu w trudnych sytuacjach. po prostu, żeby ktoś ich wysłuchał – wyjaśnia Lucyna Kicińska, koordynator telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży z FDN. Telefon 116 111 działa od listopada 2008 r. To pierwszy ogólnopolski i całkowicie bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży uruchomiony przez Fundację Dzieci Niczyje (FDN). Linia 116 111 jest obsługiwana przez psychologów i pedagogów, którzy wysłuchują młodych, rozmawiają o ich problemach, udzielają im wsparcia w sytuacjach kryzysowych. Dzwoniący nie muszą podawać swoich danych, by porozmawiać. Codziennie w godz. 12-20 konsultanci odbierają telefony od dzieci i młodzieży z całego kraju. Linii telefonicznej 116 111 towarzyszy również strona internetowa www.116111. pl, która umożliwia młodym osobom zadawanie anonimowych pytań online przez całą dobę. Dzieci i młodzież znajdą na niej także wiele ciekawych informacji w zakładce „Strefa wiedzy” oraz filmiki, w których znane osoby zachęcają do korzystania z telefonu 116 111. – Cztery lata temu gdu uruchamialiśmy bezpłatny numer 116 111, trafiliśmy na ogromną lukę w systemie pomocy dzieciom. Właściwie od pierwszego dnia telefon dzwonił bez przerwy. O tym, że można tu porozmawiać z życzliwym specjalistą, zwierzyć się ze swoich problemów i wspólnie poszukać rozwiązań, dzieci dowiedziały się bardzo szybko. To pokazało nam, jak bardzo tego rodzaju wsparcie było im potrzebne i jak niezbędne jest dalsze poszerzenie naszej oferty – mówi dr Monika Sajkowska, dyrektor Fundacji Dzieci Niczyje. Do telefonu zaufania 116 111 dzwonią dzieci z różnymi problemami. Chcą rozmawiać R e k l a m a 10 A z jakimi problemami dzwonią młodzi ludzie? o codziennych smutkach, kłopotach w szkole, kłótniach z przyjaciółmi i rodzicami. Czasem sięgają po słuchawkę, gdy myślą o samobójstwie, są ofiarami przemocy czy wykorzystywania seksualnego. Szukają przyjaznych dorosłych, którym mogą powierzyć swoje problemy i razem z nimi zastanowić się nad możliwym rozwiązaniami. – Każdy z odebranych przez nas telefonów to jakieś dziecko i jego historia. Problem, z którym młody człowiek sam sobie nie potrafi poradzić lub nie wie, gdzie szukać pomocy. Pytają nas, co zrobić. Ale czasem potrzebują Gosia (lat 14) boi się mieszkać ze swoim ojczymem, który przychodzi w nocy do jej pokoju. Wojtek (lat 7) od roku nie widział swojej mamy, która wyjechała do pracy za granicą. Tomek (lat 10) został okradziony i pobity przez kolegów – nie chce dłużej chodzić do szkoły. Wanda (lat 9) boi się podejść do innych dzieci, nawet kiedy ma na to ochotę. Majka (lat 16) nie jest pewna, ale chyba jest w ciąży i boi się o tym powiedzieć rodzicom. Patryk (lat 12) jego koledzy z klasy naśmiewają się z niego na lekcjach i poza szkołą. Renata (lat 14) zastanawia się, czy masturbacja niesie za sobą jakieś konsekwencje. Gosia (lat 15) myśli, że jest za gruba i zmusza się do wymiotów po każdym posiłku, aby nie przytyć. Jeśli masz problem, nie zwlekaj – zadzwoń pod bezpłatny numer telefonu zaufania 116 111 lub wejdź na stronę internetową www.116111.pl Możesz liczyć na anonimową i fachową pomoc. Tekst: Izabela Furdal na podstawie materiałów FDN, fot. FDN O czytaniu słów kilka Maj to tradycyjnie miesiąc książek i bibliotek. To czas, gdy warto sobie przypomnieć słowa Marii Dąbrowskiej, która stwierdziła, że „Książka i możliwość czytania to jeden z największych cudów naszej cywilizacji”. Wśród wielu wynalazków ludzkości, które w znacznym stopniu przyspieszyły rozwój cywilizacji, na pewno poczesne miejsce zajmują pismo i czytanie. Pismo pozwoliło zapisać dorobek kolejnych pokoleń, książka zaś do połowy XX w. była podstawowym środkiem przekazu tego dorobku. Dziś mówi się o kryzysie czy wręcz końcu czytania. Kiepski stan czytelnictwa potwierdzają badania prowadzone przez Instytut Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej czy Fundację ABCXXI. Nauczyciele zaś ubolewają nad tym, że dzieci i młodzież zbyt dużo wolnego czasu spędzają przed komputerem. Tymczasem Szwedzka Akademia Literatury Dziecięcej opracowała listę zalet czytania książek. Oto kilka z nich: książki pomagają rozwijać język i słownictwo, uczą rozumieć innych, rozwijają myślenie, dostarczają nowych idei i pojęć myślowych, rozszerzają świat i świadomość, pobudzają fantazję, dostarczają wiedzy o innych krajach i kulturach, o przyrodzie, technice, historii, rozwijają uczucia i zdolność do empatii, dodają sił i zapału, dostarczają rozrywki, mogą stawiać pytania, które angażują i pobudzają do dalszych przemyśleń, uczą etyki, skłaniają do namysłu, mogą wyjaśnić rzeczywistość i pomóc w zrozumieniu zależności, mogą udowodnić, że często pytanie ma więcej niż jedną odpowiedź, a na problem da się spojrzeć z różnych stron, pomagają zrozumieć siebie oraz to, że inne osoby mają prawo do własnych odczuć i reakcji, są towarzyszami w samotności, książki dla dzieci stanowią pierwsze spotkanie z literaturą. Gdyby się dobrze zastanowić, to zapewne znaleźlibyśmy jeszcze wiele innych powodów, dla których warto czytać. Lista zalet czytania jest długa, a czy ktoś zna wady? Jak wychować miłośnika książek? Nikt nie rodzi się czytelnikiem. Zamiłowanie do czytania musi ktoś obudzić. Dróg inicjacji jest wiele. Najważniejszy krok w tym procesie należy do rodziców. W rodzinach czytających kształtuje się pozytywny stosunek do książki. Jeśli w domu nie ma nawyku czytania, niestety nie wychowamy miłośnika książek. Ważną rolę w tym procesie odgrywa również przedszkole, pierwsza szkolna biblioteka, mądry pedagog. Stworzyć klimat przychylny lekturze to zadanie dla nich. Cóż zatem możesz zrobić drogi rodzicu? Czytaj swojemu dziecku regularnie na głos 20 minut dziennie, dobieraj lektury odpowiednie do wieku. W miarę możliwości skompletuj domową biblioteczkę. Zaprowadź swojego malucha do biblioteki dziecięcej. Bierz udział w akcjach społecznych propagujących czytanie, np. „Cała Polska czyta dzieciom” lub zabaw się z dzieckiem w bookcrossing, czyli uwalnianie książek. Pokaż mu, że czytanie jest fantastycznym sposobem spędzenia wolnego czasu. A ty, dorosły czytelniku? Czytaj codziennie choćby parę minut. Miej zawsze przy sobie ulubioną książkę, czytaj ją gdziekolwiek, na kanapie, na przystanku, w podróży, na wakacjach itd. Miej nawyk odwiedzania księgarń i bibliotek. Czasem budżet domowy wielu polskich rodzin nie pozwala na kupowanie książek. Jest więc ostatnią z piramidy ich potrzeb. Wiele książek można jednak dostać za darmo. Od tego są biblioteki. W Mińsku funkcjonują dwie duże, usytuowane w centrum miasta, które oferują książkę tradycyjną, jak i jej nowoczesną formę – audiobook. Zajrzyjmy więc do naszych bibliotek, bo czytanie to przyjemność, na którą nas stać. Halina Lewsza zawodowo bibliotekarz, pedagog, pracuje w Bibliotece Pedagogicznej w Mińsku, prywatnie – miłośniczka sportu, podróży i przyrody. R e k l a m a Mieszkania i lokale usługowe w Mińsku Mazowieckim przy ul. Kazikowskiego/ Daszyńskiego 11 w przedziale wiekowym 40-50 lat. Ale cieszy też spora grupa dzieci i młodzieży, która ćwiczy pod okiem instruktorów. Można więc powiedzieć, że rośnie nam nowa kadra. Tenis w naszym mieście opiera się głównie na grze amatorskiej – nie mamy klubu wyczynowego, chociaż jest szkółka tenisowa. To sport uprawiany dla rozrywki, kontaktów towarzyskich, integracji, dla odprężenia się po pracy. Tenis to trudny sport do nauczenia? Sezon tenisowy otwarty Na mińskich kortach widać poruszenie, a to oznacza, że mińscy tenisiści uważają sezon za otwarty. Już odbyły się pierwsze turnieje i w najbliższych tygodniach szykują się kolejne zawody. Rozmawiamy z Bogdanem Wasilonkiem z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, organizatorem turniejów tenisowych w naszym mieście i członkiem Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa Tenisowego (MMTT). Tenis to popularny sport w Mińsku? Bogdan Wasilonek (B. W.) – Można powiedzieć, że staje się coraz bardziej popularny. Złożyło się na to piętnaście lat społecznej działalności na kortach tenisowych członków Mińsko-Mazowieckiego Towarzystwa Tenisowego, które powstało w 1999 r., oraz współpraca z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jako właścicielem obiektów sportowych. Przez ten czas zorganizowaliśmy wspólnie wiele turniejów w różnych kategoriach wiekowych – dla dzieci i dla dorosłych. Od kilku lat na naszych turniejach bywa ok. 40-50 zawodników, co jest porównywalne R e k l a m a 12 chyba tylko z piłką nożną. Z tego, co wiem, takiej frekwencji nie mają zawody w Warszawie czy Siedlcach. Zresztą zawodnicy z tych miast przyjeżdżają do nas, chwalą sobie organizację turniejów i to, że praktycznie w każdy weekend odbywa się w naszym mieście jakaś tenisowa impreza. Kto gra w Mińsku w tenisa? B. W. – Regularnie trenuje blisko setka sympatyków tego sportu. Przekrój wiekowy graczy jest bardzo zróżnicowany, bo to sport, który można uprawiać praktycznie przez całe życie. Przeważają zawodnicy B. W. – Mam porównanie z innymi dyscyplinami, bo od dzieciństwa miałem bzika na punkcie sportu – grałem w badmintona, koszykówkę, piłkę nożną, ale ograniczając się do sportów rakietkowych – tenis w porównaniu np. z badmintonem i tenisem stołowym jest zdecydowanie najtrudniejszy technicznie i praktycznie nie da się go nauczyć bez instruktora czy trenera, np. właściwego posługiwania się rakietą czy taktyki. Żeby dojść do dobrego poziomu, trzeba trenować kilka lat. Na sukcesy turniejowe zwykle składają się lata treningu i zdobytych doświadczeń. Choć z drugiej strony tenis nie wymaga takiego wysiłku fizycznego jak badminton. Można jednak traktować tenis wybitnie rekreacyjnie i uprawiać go jak mało którą dyscyplinę – do późnej starości. A jak wygląda infrastruktura do gry w tenisa w naszym mieście? B. W. – W tej chwili mamy trzy korty ziemne, także przy aquaparku, i to praktycznie wystarcza w sezonie letnim. Natomiast tragedia jest w zimie, bo Mińsk jest jedynym miastem powiatowym na Mazowszu, w którym nie ma krytych kortów, czyli możliwości gry zimą. Bardzo bym chciał, aby taki obiekt powstał. MMTT od wielu lat organizuje w sezonie zimowym turnieje w prywatnych ośrodkach w Halinowie czy Cisiu, bo w Mińsku nie ma takich możliwości. Ile turniejów w sezonie organizują MMTT i MOSiR? B. W. – Nasza oferta jest bardzo bogata. W sezonie letnim praktycznie w każdy weekend są jakieś zawody. Mamy cykl Grand Prix, obejmujący siedem turniejów trwających po dwa tygodnie. Ze względu na dużą liczbę zawodników, którzy biorą w nich udział, nie ma możliwości, aby taki turniej rozegrać w jeden weekend. Oprócz zawodów singlowych organizujemy również deblowe, a także spotkania towarzyskie z innymi miastami, np. z drużynami z Siedlec czy z Warszawy. A naszą sztandarową imprezą jest coroczne spotkanie z zaprzyjaźnionym klubem z miasta Telsiai na Litwie, które uczestnicy w programie miast siostrzanych. B. W. – Już dawno poruszaliśmy ten temat w MMTT, a także zgłaszaliśmy ten problem do władz miasta, ale na razie nie mamy w tej sprawie odzewu. Może taki ośrodek mógłby powstać w ramach partnerstwa miasta i np. mińskich biznesmenów, którzy pewnie grają w tenisa i może włączyliby się w powstanie takich kortów z dobrym zapleczem socjalnym? B. W. – Nad takim rozwiązaniem także się zastanawiamy, bo rzeczywiście w MMTT jest kilku biznesmenów, którzy sami grają w tenisa i są sponsorami naszych turniejów. W każdym razie takiego miejsca na pewno w mieście brakuje. poniedziałek będą rozgrywane turnieje deblowe i jest to zupełnie nowa inicjatywa w tym sezonie. Czy planuje pan jeszcze jakieś nowości? B. W. – Chciałbym też zorganizować w Mińsku kilka turniejów, które są znane w niektórych polskich miastach pod nazwą trykiet. To połączenie trzech dyscyplin rakietkowych: badmintona, tenisa stołowego i ziemnego. Jestem pewien, że znajdą się w naszym mieście zawodnicy, którzy będą chcieli wziąć udział w takich zawodach. Wiem, że niektórzy moi znajomi próbowali już sił w trykiecie, jeździli na turnieje do Siedlec. Na czym polegają zawody trykieta? B. W. – Można je przeprowadzić jednego dnia na trzech boiskach – do badmintona, tenisa ziemnego i przy stołach do tenisa stołowego. Polega to na tym, że każdy z zawodników rozgrywa B. W. – To bardzo Podczas meczu towarzyskiego między TKKF Olszynka Grochowska mecze we wszystfajny pomysł, ale z Warszawy a MMTT, który odbył się 22 kwietnia. kich trzech konkunie wiem, czy znalarencjach. Jeśli chodzi o system punktacji, to złyby się na to środki. Poza tym, dysponu- Sezon tenisowy już się zaczął? można go dobierać w zależności od liczby jemy kortami tenisowymi, które nie mają odpowiedniego zaplecza socjalnego i nie B. W. – Tak. 22 kwietnia graliśmy mecz zawodników lub posłużyć się systemem bardzo nadają się do goszczenia zawodni- towarzyski z TKKF Olszynka Grochow- i regulaminem, który już obowiązuje w tej ków z zagranicy. Kiedy przyjeżdżają do nas ska z Warszawy, zwycięzcą tegorocznej dyscyplinie, przecież nawet są rozgrywane Litwini, to zapraszamy ich na korty poza warszawskiej ligi tenisowej. A na kortach mistrzostwa Polski. miastem, bo na naszych nie ma właśnie od- ziemnych przy ul. Wyszyńskiego 30 sezon Rozmawiał Dariusz Mieczysław Mól, powiedniego zaplecza. rozpoczęliśmy 1 maja pierwszym turniefot. MMTT, DM jem z cyklu Grand Prix o Puchar Dyrektora strona internetowa Mińsko-Mazowieckiego Pewnie marzy się panu taki komplek- MOSiR. I później już praktycznie w każTowarzystwa Tenisowego: sowo wyposażony ośrodek tenisowy dy weekend będzie się coś działo. Ponadwww.mmtt.pl w Mińsku? to, na kortach przy aquaparku w każdy Właśnie, a może zorganizowalibyście międzynarodowy turniej tenisowy dla zawodników z miast siostrzanych, których Mińsk ma całkiem sporo? R e k l a m a NeoDerm OCENA I USUWANIE Dr n. med. Marta Górska ZNAMION DERMATOLOG DERMATOLOGIA OGÓLNA I ESTETYCZNA kompleksowe leczenie chorób skóry w tym TRĄDZIKU, ŁUSZCZYCY, BIELACTWA ocena i usuwanie włókniaków, brodawek DERMATOLOGIA ESTETYCZNA: peeling, Botox, usuwanie zmarszczek, przebarwień, korekta ust ul. Kazikowskiego 10A, I piętro, Mińsk Maz. zapisy w godz. przyjęć: 25 758 26 54 godziny przyjęć: wt., czw. 10 - 19; śr., pt., sob. 10 - 15 Serdecznie zapraszamy !!! ul. Topolowa 4 lok. 6 05-300 Mińsk Maz. tel. (25) 756-37-87 pon-piątek g. 9-20 sobota g. 10-15 www.przychodnianaskraju.pl 13 MAJOWE REWOLUCJE Wreszcie zima się odczepiła! Odeszła w niepamięć, topiąc się razem z marzanną już ponad miesiąc temu, ale jej mroźny wyziew czuć było na karku cały boży kwiecień. Teraz wreszcie nadszedł maj, maj ciepełka, spokoju, ale także maj REWOLOUCJI. Widać te rewolucje wszędzie, na każdym kroku czają się i nie dają spokoju zmęczonemu narodowi. Paradoksalnie rewolucyjny maj nie różni się niczym od rewolucyjnego maja roku 2011. Wielu bowiem obywateli tak samo jak w zeszłym roku wzywa do rewolucji z nadzieją, że się staną i coś zmienią w naszym szarym krajobrazie. Rewolucyjne żądania dotyczą bezpiecznego długiego łykendu na drogach, rozsądnego R e k l a m a 14 spożywania napojów, ochrony przed kleszczami, trwania stacji telewizyjnej, budowania pomników, obchodzenia przepisów, nowych świąt państwowych, tańszego paliwa i kiełbasy na grilla… Rodacy przy piwku i karkówce cały majowy łykend dyskutowali nad tymi żądaniami, wysuwali również swoje własne, co prawda nigdzie niespisane i na drugi dzień zapomniane, ale przecież demokracja jest i każdy może śmiało i bez skrępowania wysuwać własne żądania i koncepcje. Gorzej, że co roku koncepcje owych rewolucji upadają wraz z narodzinami kolejnej koncepcji oraz brakiem zrozumienia narodu dla tęgich mózgów przywódców, proroków czy zwykłych zdroworozsądkowych głosicieli. Co do bezpiecznych łykendów na drogach statystyki pokazują, że na rewolucje nas nie stać, kiełbasa na grilla tańsza nie będzie, o paliwku nawet nie wspominam, a kleszcze tak czy inaczej będą nas napadać… Redakcja Strefowiska jest więc za trzymaniem się poziomu dobrego humoru i zabawy, luźnym traktowaniem absurdów życia codziennego, malkontenctwa i chorej megalomanii w myśl zasady: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Pozdrowiska! Redakcja Strefowiska (adres znany Redakcji) Wiosna, miłość, ludzie, przyroda Zakochanie, jak sama nazwa wskazuje, całkowicie wyklucza bezinteresowność. Duże pieniądze to na przykład pięciogroszówka o średnicy 10 m, a śmieszne pieniądze to takie, które mają dorysowane uszy myszy czy jakiś zabawny ogon. Nie ma dowodów na to, że człowiek pierwotny w swoim codziennym życiu nie korzystał z komputera. Wielce prawdopodobnym jest, że koczowniczy tryb życia zmuszał go do wykorzystywania laptopa ładowanego bateriami słonecznymi. I tak za pomocą sieci bezprzewodowej wymieniał się mapami wypasu mamutów ze swoimi ziomalami. Zanieczyszczenie środowiska to problem dotyczący nas wszystkich. Recykling to jedna z nadziei obecnej doby. Odzyskiwanie raz użytej farby ma więc podwójne znaczenie – powtórne jej wykorzystanie oraz oczyszczenie środowiska. Muzea, galerie sztuki są wypełnione tonami toksycznej farby (oleje, akwarele itp.) w tak zwanych dziełach, na przykład: Dama z Łasiczką, Bitwa pod Grunwaldem, czy też inne tworzone bez wyobraźni ekologicznej bomby… Czuję świeże powietrze, widzę nasze dzieci z pędzelkami w rączkach malujące nowy, czysty świat farbkami z odzysku. Odrodzenie się zwierzyny leśnej obserwowane w ostatnich latach pozwala na zorganizowanie mistrzostw w wywoływaniu wilka z lasu (drużynowych lub indywidualnych): Wilku, wyjdź! Czy kochać? Gdy kogoś kochamy, nie jest to w porządku, gdyż tym, których nie kochamy, może być z tego powodu przykro. Wszystkich nie możemy kochać, chociażby dlatego, że ich nie znamy. Nie należy więc nikogo kochać. Malowanie ptaka w locie jest bardzo trudne, a właściwie praktycznie niewykonalne. Poza tym pomalowany farbą ptak może spaść na ziemię. Społeczeństwa całego świata się rozwarstwiają. Z jednej strony są posiadacze dóbr dający pracę, z drugiej – jej adresaci mający zazwyczaj niewiele. W takim układzie nie dziwią więc nowe płatne zajęcia. Jednym z nich jest praca polegająca na zatykaniu piętą wanny podczas kąpieli konsumenta tejże usługi lub umywalki czasie golenia czy mycia rąk. Do typowych zwierząt pociągowych należą psy i koty, które przewozimy koleją. TH R e k l a m a 15 R e k l a m a Zespół Szkół Agrotechnicznych w Janowie realizuje projekt „Stawiamy na kompetencje” Rozmowa z Teresą Dawydko, koordynatorem projektu „Stawiamy na kompetencje” współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007-2013. Proszę powiedzieć kilka słów o projekcie realizowanym w waszej szkole. W Zespole Szkół Agrotechnicznych jest realizowany kolejny projekt, którego autorami są nasi nauczyciele. Jestem współautorką i koordynatorem projektu współfinansowanego ze środków EFS pod nazwą „Stawiamy na kompetencje”, którego celem jest wzrost zatrudnienia w województwie mazowieckim. To oczywiście cel nadrzędny, natomiast jako pedagodzy chcemy także podnieść kompetencje naszych uczniów na rynku pracy, a tym samym – zwiększyć ich szanse. Aby to osiągnąć, zorganizowaliśmy dodatkowe, ciekawe szkolenia, wycieczki i praktyki zawodowe. Uczestnicy projektu mają także okazję integrować się ze sobą i wykładowcami podczas bardzo atrakcyjnych wyjazdów, które mają im także uświadomić, jak ważną rzeczą jest działanie zespołowe. Czym różni się on od innych projektów realizowanych w powiecie mińskim? Projekt ten został napisany przez osoby doskonale znające potrzeby, słabe i mocne strony naszych uczniów. Mimo wysokiej klasy specjalistów zatrudnionych w naszej szkole rozwiązania pewnych problemów napotykają na bariery typowe dla polskiej oświaty: konieczność realizacji podstawy programowej, ograniczony budżet, ograniczony czas. Nasze zajęcia projektowe odbywają się w soboty, dzięki uzyskanemu dofinansowaniu zorganizowaliśmy dla uczestników dojazdy, 2 posiłki w trakcie 7-godzinnego zjazdu, atrakcyjne 16 warunki i formy kursów. Np. zajęcia z języka angielskiego odbywają się zgodnie z założeniami nowatorskiej metody CLIL, w której język obcy jest przede wszystkim środkiem komunikacji typowej dla danego zawodu, a nie samym tylko celem działań leksykalno-gramatycznych, jak to się odbywa podczas lekcji w szkole. Do zajęć przy użyciu oprogramowania wykorzystywanego w konkretnym fachu zakupiono dla uczniów nowoczesne laptopy, a kucharze uczą się gotować od prawdziwego greckiego mistrza kuchni. Co najbardziej podoba się uczestnikom projektu? Mam wrażenie, że uczniowie widzą, jak bardzo nam zależy, aby pod każdym względem ułatwić i uatrakcyjnić im zdobywanie nowych umiejętności i doświadczeń, i że potrafią to docenić. Oni ze swojej strony poświęcają na udział w kursach wolne od nauki dni. Jestem przekonana, że oni po prostu wierzą, że to, czego uczą się podczas tych zajęć, pomoże im w przyszłości znaleźć dobrą pracę lub sprawniej pokierować swoją drogą zawodową, może przez założenie własnej firmy. Co będzie z projektem w przyszłym roku, przecież wasza szkoła stoi przed ogromną zmianą? Zarówno Zespół Szkół Agrotechnicznych, jak i projekt „Stawiamy na kompetencje” to przede wszystkim ludzie, którzy pracują, i uczniowie, którzy się uczą – a oni pozostają ci sami, nawet jeśli zmienia się lokalizacja czy nazwa (planowana nowa nazwa – Zespół Szkół Hotelarsko-Florystycznych). Staramy się z optymizmem patrzeć w przyszłość i mamy nadzieję, że przy wsparciu Starostwa Powiatowego oraz dzięki talentom menedżerskim naszej pani dyrektor Danuty Miraszewskiej będziemy mieć w nowym miejscu, przy ulicy Budowlanej, jeszcze lepsze warunki do nauki i realizacji projektu. W jaki sposób uczniowie poszerzą swoje umiejętności w trakcie projektu? W wieloraki sposób. Podniesieniu ich kompetencji służą w równej mierze zajęcia teoretyczne (język angielski i matematyka w zawodzie oraz przygotowanie do egzaminu zawodowego), zajęcia praktyczne (kurs kucharski, florystyczny, kolekcja botaniczna), wycieczki zawodowe, a także praktyki u potencjalnych pracodawców, na które uczestnicy poświęcą 2 tygodnie swoich wakacji. Uczą się wykorzystywać programy komputerowe w przyszłej pracy – uczniowie technikum agrobiznesu opracowują dawki nawozowe, hotelarze poznają tajniki przyjmowania gości w recepcji hotelowej, a architekci krajobrazu projektują tereny zieleni. Ważne jest, że poprzez promocję projektu oraz jego realizację uświadomiliśmy części naszych uczniów, jak ważną sprawą jest podnoszenie kompetencji i dążenie do zdobywania wiedzy i doświadczenia kosztem rezygnacji z wolnego czasu, na którego spędzenie młodzi ludzie zawsze mają wiele pomysłów. 17 Nie przegap! 10 maja – czwartek o godz. 15 w oddziale dla dzieci MBP „Biblioteka ciągle w grze” – jeździectwo, a o godz. 16.30 seans filmowy. Wstęp wolny. 11 maja – piątek o godz. 15 w oddziale dla dzieci MBP „Biblioteka ciągle w grze” – wyciskanie sztangi, a o godz. 16.30 – seans filmowy. Wstęp wolny. Piątek, 27.04 – wieczór wspomnień o Piotrze Skrzyneckim „Kwiaty dla Piotra” w MDK. o godz. 18.30 Klub Idei zaprasza do MZM na spotkanie z Markiem Beylinem. o godz. 19 w Mjuzik Pubie startuje „R’N’R Majówka 2012”. Zagrają: Blast You, Kozaznostra i Steel Fire. Wstęp 10 zł. 12 maja – sobota w godz. 8.30-18 na Placu Kilińskiego odbędzie się II Rajd Po Ziemi Mińskiej zabytkowych pojazdów. Wtorek, 1.05 – akcja sprzątania mińskiego kirkuta pod patronatem „Strefy Mińsk”. w godz. 10-23 odbędą się obchody 50-lecia Towarzystwa Przyjaciół Mińska Mazowieckiego. Szczegóły w „Strefie informacji” na str. 4. w godz. 11-14 w MBP „Biblioteka ciągle w grze” – przedstawienie „Calineczka” i konkurs wiedzy sportowej z nagrodami. Środa, 2.05 – Święto Flagi w Mińsku. Czwartek, 3.05 - obchody 221. rocznicy uchwalenia Konstytucji trzeciego maja. o godz. 21 – Freestyle Battle of Mińsk Mazowiecki w Mjuzik Pubie. Bilety kosztują 10 zł (przedsprzedaż) i 15 zł (w dniu imprezy). 13 maja – niedziela o godz. 9.30 startuje turniej siatkówki plażowej „Majówka na piasku 2012” przy ul. Sportowej 1. Środa, 2.05 – 13 Międzynarodowy Wyścig Kolarski “Memoriał Romana Siemińskiego”. o godz. 10 startuje ŻTC Bike Race 2012 na pętli Chmielew, Marianka, Barcząca i Zakole Stare. 15 maja – wtorek o godz. 18.30 MBP zaprasza na spotkanie z Katarzyną Kaczorowską, autorką książki „80 milionów”, i Józef Piniorem. Wstęp wolny. 16 maja – środa o godz. 19 TPMM zaprasza do GM 3 na II Ogólnomiejski Test Wiedzy o Historii Miasta. Wydawca Strefa M sp. z o. o. Mińsk Mazowiecki, ul. I PLM „W-wa” 1d/16 tel. + 48 660 435 991 e-mail: [email protected] Biuro Redakcji ul. Świętokrzyska 5 18 Sobota, niedziela, 5-6.05 – XI Mazowiecki Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w MDK. Redaktor naczelny Dariusz Mieczysław Mól e-mail: [email protected] Dział reklamy tel. 724 822 000, 724 001 900 e-mail: [email protected] Zespół redakcyjny Dorota Berg, Jarosław Rosłoniec, Ewelina Oberzig, Izabella Walewska-Ogrodnik, Paweł Jankowski, Wojtek „Cihy” Cichoń Skład DTP E-HO Justyna Golcew Druk EUROGRAF S.C. Korekta Monika Wasilewska Strona internetowa www.strefaminsk.pl Redakacja nie zwraca niezamówionych artykułów i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam. Fot. Leszek Siporski (minskmaz.com), Izabella Walewska-Ogrodnik, DM o godz. 10.30 i 12.30 MDK zaprasza na przedstawienie „Przygody małpki Malwinki”. Bilety kosztują 10 zł (płacą tylko dzieci). USŁUGI TYNKI GIPSOWE I CEMENTOWO-WAPIENNE AGREGATEM tel: 792 552 325. SZYBKA POŻYCZKA PROVIDENT 600 200 200 Nauka pływania Tel. 530 777 537 Aranżacje wnętrz, projekty, porady. tel. 502 894 965. Manicure & Pedicure SPA + Makijaż w Pakiecie za 100zł. Tel.509956551 SPRZEDAM Skoda Fabia combi, 1,4, Diesel, rok prod. 2009, pierwsza rejestracja styczeń 2010 r. przebieg 23 tys. Km. Tel. 604 207 517 Sprzedam działkę w Targówce 1711mkw. Tel. 723 937 947, dzwonić wieczorem. PRACA Zatrudnię handlowca. CV i list motywacyjny proszę przesłać na email: reklama@ strefaminsk.pl Kwiaciarnia VIRO przyjmie do pracy florystkę Tel. 501 460 377, 501 460 499, 25 759 18 36 Telm@x, naprawa komputerów, laptopów tel. 668 392 594 RÓŻNE Przewozy pasażerskie JARCYK, 8+1, 15+1, 17+1, 20+1, tel. 668 030 132 Dom Weselny „Feniks” w Grodzisku oferuje: - klimatyzowaną salę na 200 osób - pełną dekorację sali - profesjonalną obsługę i bogate menu - służymy pomocą w wyborze menu - już od 135zł/os. tel. 798-048-464, 889-120-937 [email protected] Wolne terminy w 2012r. Legalizacja samowoli budowlanych tel. 500 564 262 Sprzedawca Wykształcenie: zawodowe Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Mińsk Maz. (173) Sprzedawca potraw typu fast food Miejsce pracy: Jeruzal (172) Kierowca-pracownik fizyczny Wykształcenie: zawodowe Doświadczenie: mile widziane Miejsce pracy: Jakubów Inne: prawo jazdy kat. C, uprawnienia na przewóz rzeczy (171) Doradca techniczny w biurze obsługi klienta (serwis samochodowy) Wykształcenie: zawodowe mechaniczne Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Mińsk Maz. Inne: prawo jazdy kat. B (169) Pracownik fizyczny w ubojni Miejsce pracy: Duchnów (168) Diagnosta-mechanik Wykształcenie: min. średnie techniczne Doświadczenie: wymagane 4-letnie Miejsce pracy: Mińsk Maz. Inne: uprawnienia diagnosty, znajomość języka angielskiego i rosyjskiego w stopniu komunikatywnym (167) Pracownik magazynowy Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Kałuszyn Inne: mile widziane uprawnienia na wózki widłowe (166) Księgowa Wykształcenie: średnie/wyższe ekonomiczne Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Kałuszyn Inne: obsługa programu Symfonia (165) Inspektor nadzoru budowlanego Wykształcenie: średnie lub wyższe Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Warszawa Inne: prawo jazdy kat. B (164) Kucharz Wykształcenie: zawodowe gastronomiczne Doświadczenie: wymagane Miejsce pracy: Mińsk Maz. (163) Sprzedawca Doświadczenie: mile widziane Miejsce pracy: Ruda Inne: książeczka Sanepid (162) R e k l a m a Zajrzyj na www.euro-polska-ukraina.pl 19
Podobne dokumenty
ON ONa ONO - Strefa Mińsk
21 września w godz. 13-16 do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mińsku przy ul. Piłsudskiego 1a na „Komiksową Strefę na żywo”. W jej trakcie będzie można spotkać się z autorami komiksu, a także posł...
Bardziej szczegółowo