Tym razem nie jest sam…

Transkrypt

Tym razem nie jest sam…
Informacja prasowa
Bear Grylls powraca. Tym razem nie jest sam…
Dobrze znany także w Polsce brytyjski podróżnik i ekspert w
dziedzinie survivalu – Bear Grylls – powraca z nowym programem
telewizyjnym. Tym razem nie jest to jednak, tak jak m.in. w
głośnej „Sztuce przetrwania”, teatr jednego aktora. W reality
show pod tytułem „Get Out Alive with Bear Grylls” pełni rolę
gospodarza-mentora,
sprawującego
opiekę
nad
dziesięcioma
parami śmiałków, którzy chcą pokonać swoje słabości oraz zdobyć
przy okazji pół miliona dolarów. Produkcja powinna niedługo trafić
również na ekrany polskich telewizorów.
Inaczej niż w poprzednich telewizyjnych programach, akcja nie będzie się
toczyć tylko wokół Grylls’a. Nowa produkcja została zrealizowana w
formule
reality
show.
Jeden
z
najbardziej
znanych
na
świecie
survivalowców pełni tu rolę mentora/eksperta. Pod jego opieką znalazło się
dziesięć par, które stają naprzeciw różnym ekstremalnym wyzwaniom.
Pary źle radzące sobie z wyznaczonymi im przez Bear’a zadaniami będą
sukcesywnie eliminowane z programu. Na końcu w grze pozostaną trzy
pary, a wygra jedna. Dla zwycięzców przewidziano nagrodę w wysokości
pół miliona dolarów. Akcja odbywa się w pięknych, a zarazem dzikich i
groźnych, regionach.
„Wziąłem dziesięć zwyczajnych amerykańskich par – w tym ojców, synów,
matki, córki, najlepszych przyjaciół i małżeństwa – w miejsca należące do
najbardziej ekstremalnych na tej planecie. Sprawdziliśmy się m.in. w
dżungli, wysokich górach, wąwozach i na lodowcach. W każdym z
epizodów pary mają do dyspozycji ściśle ograniczoną ilość sprzętu, który
mogły ze sobą zabrać” – tłumaczył na antenie NBC Bear Grylls.
Pierwszy sezon miał swoją premierę w amerykańskiej stacji NBC na
początku lipca. Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy „Get Out Alive…”
trafi do Polski. Jako że negocjacje z dystrybutorami wciąż trwają, dojdzie do
tego zapewne w ciągu kilku miesięcy.
Komandos, himalaista, zjadacz węży…
Bear Grylls zyskał sobie znaczną popularność dzięki programowi „Sztuka
przetrwania”, w którym pokazywał widzom, jak – będąc wyposażonym
tylko
w
nóż,
niebezpiecznych
krzesiwo
i
i
manierkę
nieprzychylnych
–
przetrwać
człowiekowi
w
najbardziej
zakątkach
świata.
Szczególnie głośno stało się o nim po kilku nieco kontrowersyjnych
„operacjach”, do których doszło przed kamerą. Mowa przykładowo o piciu
własnego moczu czy spożywaniu węża i żywej ośmiornic…
Popularność Grylls’a nie jest jednak tylko efektem szumu medialnego. To
człowiek z prawdziwymi osiągnięciami. Początkiem jego kariery była
trzyletnia służba w elitarnej brytyjskiej jednostce specjalnej SAS. Jeszcze
na długo przed „Sztuką przetrwania” wszedł, w wieku zaledwie 23 lat, na
Mount Everest – dokonał tego jako najmłodszy Brytyjczyk w historii. Był też
pierwszym w historii człowiekiem, który przeleciał nad tym szczytem
motolotnią. Wśród innych ciekawych osiągnięć Bear’a można wymienić np.
przemierzenie zamarzniętego Morza Arktycznego oraz pobicie rekordu
Guinessa w najdłuższym lataniu w tunelu aerodynamicznym.
Swoje przeżycia opisał w książce „Kurz, pot i łzy. Autobiografia”.Jak
nietrudno się domyślić, wydawnictwo okazało się międzynarodowym
bestsellerem. Były komandos jest też autorem kilku survivalowych
poradników.
Niedźwiedź synonimem jakości
Wraz ze wzrostem popularności przyszło zainteresowanie ze strony
biznesu. W efekcie od kilku już lat Bear Grylls ściśle kooperuje z
amerykańską firmą Gerber, od ponad siedmiu dekad specjalizującą się w
wytwarzaniu bardzo wytrzymałych noży i innego sprzętu outdoorowego.
Współpraca zaowocowała powstaniem całkiem nowej serii produktów –
Gerber Bear Grylls. Sprzęt ten używany jest również w „Get Out Alive…”.
„Sprzęt marki Gerber od dawien dawna cieszy się dobrą renomą.
Nawiązanie ścisłej współpracy z tak rozpoznawalną postacią, jak Bear
Grylls, okazało się dla firmy Gerber strzałem w dziesiątkę. Nie bez
znaczenia jest to, iż widzowie mogą zobaczyć, jak produkty sprawdzają się
w rzeczywiście trudnych warunkach. Rzecz jasna, nie chodzi tutaj jedynie
o noże, ale też np. o latarki, maczety oraz pełne zestawy survivalowe” –
komentuje Mirosław Klekot, dyrektor generalny grupy KOLTER, wyłącznego
dystrybutora sprzętu survivalowego Gerber w Polsce.
Ekwipunek sygnowany wspólnym logo Gerbera i Gryllsa stał się oczywiście
jednym z bohaterów nowego show. Co ciekawe, jest tak nie tylko z powodu
ulokowania produktów w programie (tzw. product placement), ale również
dlatego, że ma on kolosalne znaczenie dla uczestników „Get Out Alive…”.
Prowadzący decyduje bowiem o tym, kto jaki sprzęt otrzyma i jakie
zadanie ma wykonać. Jedna para dostaje więc wytrzymałą linkę i drut do
robienia sideł, inna natomiast zapałki sztormowe, wodoodporną torbę czy
też składany nożyk i kultowe wśród miłośników survivalu – przede
wszystkim z uwagi na rozmiar – krzesiwo Bear’a.
Trailer „Get Out Alive with Bear Grylls”:
http://youtu.be/CtpmelQXryQ
Bear Grylls na temat sprzętu marki Gerber Bear Grylls:
http://kolter.tv/385,0,Zestaw_survivalowy_BEAR_GRYLLS_SURVIVAL_ULTIMA
TE.aspx
Katalog sprzętu survivalowego dostępnego w Polsce:
http://kolter.pl/GERBER-BEAR-GRYLLS,k31837,pl
Dodatkowe informacje (nt. sprzętu survivalowego marki Gerber)
dla mediów:
Mirosław Klekot
Dyrektor generalny grupy KOLTER
KOLTER
ul. Kopernika 2
42-200 Częstochowa
tel. +48 34 310 60 81
[email protected]

Podobne dokumenty