17-21 wrzesnia
Transkrypt
17-21 wrzesnia
17 - 21 września 2012 z tym zadaniem poradziły sobie prawie bezbłędnie. Rozpoznały jarzębinę, klon, brzozę, dąb i sosnę. Wsłuchiwaliśmy się również w szum drzew, oglądaliśmy fakturę liści oraz kory. Odpowiedzieliśmy sobie na pytanie „Dlaczego drzewa gubią liście jesienią?” . W sali segregowaliśmy je według gatunków. Porównywaliśmy wielkości i kolory. Przeliczaliśmy, których mamy najwięcej, a których najmniej. Tworzyliśmy z nich zbiory. Na koniec stworzyliśmy z naszych znalezisk plakat. W tym tygodniu Sowy na zajęciach dydaktycznych rozmawiały na temat minionych wakacji. Wspominały przygody, miejsca i ludzi, których poznali podczas słonecznych dni nad morzem, jeziorem lub w górach. Starały się mówić pełnymi zdaniami bez wzajemnego przekrzykiwania się dzieląc się swoimi odczuciami i wrażeniami. Uczyliśmy się w ten sposób szacunku do siebie. Słuchaliśmy również wiersza Józefa Ratajczaka „Rozmowa ciszy”. Słuchaliśmy również co mają nam do powiedzenia muszelki ☺ oprócz tego przeliczaliśmy je i opisywaliśmy. Ćwiczyliśmy mięśnie narządów mowy dzięki ćwiczeniom logopedycznym. Wykonaliśmy pracę plastyczną przy użyciu farb pt. „Morskie fale”. Liczyliśmy na palcach ile sylab słychać w wypowiadanych przez nas wyrazach. Bawiliśmy się również w „Ojca Wirgiliusza” oraz „Labada”. Jeśli tylko sprzyjała nam pogoda spędzaliśmy czas na placu zabaw. Realizując program ekologiczny wybraliśmy się na spacer w okolicy przedszkola w poszukiwaniu drzew liściastych i iglastych. Jak to Sowy powiedziały „to łatwizna” ☺. Staraliśmy się nazywać spotkane gatunki drzew . Przedszkolaki Sowy na warsztatach z edukacji globalnej dla malucha rozmawiały na temat tradycyjnej rodziny w Zambii. Dowiedziały się, że leży ona w Afryce. Rozmawiały na temat własnych rodzin. Dzieci wyliczały wszystkich członków swojej rodziny, a następnie ich rysowały. Miały możliwość oglądania prezentacji multimedialnej na temat ludzi zamieszkujących Zambie ich rodzin, które bywają bardzo liczne. Poznały flagę Zambii oraz tradycyjną zabawę Banyoka czyli „wąż”. Było przy tym wiele radości, a nawet rywalizacji z ogromnym dopingiem obu drużyn. Żyrafy poznały sposób korzystania z zabawki- bączka. Najpierw uważnie wysłuchały bajki „Gdzie jest bączek?” i odpowiedziały na pytania związane z pomocami i zabawkami w przedszkolu. Później według instrukcji pokolorowały swoje bączki i dopasowały elementy zabawki. W tym tygodniu Żyrafy wykonały również ćwiczenia w kartach. linie skośne w kierunkach do góry i na dół. Posługiwały się liczebnikami porządkowymi: pierwsza, druga, trzecia itd. oraz określeniami: góry, od dołu. Żyrafy określały co do czego przy w zabawie dydaktycznej „Dobierz do pary” oraz uzasadniali swoje wybory. Żyrafy na warsztatach „Edukacja globalna w przedszkolu” poznały Gwatemale i dowiedziały się, jakie znaczenie ma w życiu ludzi odpowiedni strój. Poznały tradycyjne stroje mieszkańców różnych krajów i same projektowały świąteczne ubrania. Poznały też różne rodzaje materiałów używanych do produkcji odzieży. Grali również w piniatę zgodnie z zasadą „Zepsuj piniatę - złap cukierka”. Zajęcia bardzo nam się podobały a najbardziej piniata o czym świadczą słowa „Czy w taką zabawę możemy bawić się codziennie?” – zapytały panią przedszkolaki ☺. Misie z dnia na dzień stają się coraz dzielniejsze. Już łatwiej im rozstawać się rano z rodzicami. Przyzwyczajają się do przedszkolnego rytmu dnia. Na wielką pochwałę zasługuje ich samodzielność przy myciu rąk i zębów oraz przy jedzeniu i ubieraniu się. Powoli również wdrażają się do codziennych zajęć dydaktycznych. Wykonały już pierwsze prace ze swoich „książek trzylatka”. Uczą się jak bezpiecznie korzystać z urządzeń na przedszkolnym placu zabaw oraz dzielić się zabawkami w sali. Podjęły również pierwsze próby malowania farbami i cięcia nożyczkami. W piątek wraz z zaproszonymi gośćmi z grupy Żyraf kisiły ogórki. Najpierw dowiedziały się jak zwierzęta i ludzie gromadzą zapasy na zimę i gdzie je przechowują, a później ochoczo zabrały się do pracy. Nazywały produkty potrzebne do kiszenia ogórków: koper, czosnek, słona woda, ogórki. Wąchały i próbowały ich smaki - Jadzia stwierdziła, że czosnek pachnie cebulką. Każde z dzieci otrzymało swój słoiczek i samodzielnie wkładało do niego wszystkie produkty. Zabawy przy pracy było wiele, ponieważ nie każdy ogórek „chciał się schować w słoiku” i trzeba go było „przydusić”. Później wszystko zalane zostało słoną wodą. Każdy ze słoiczków został podpisany i ozdobiony dekoracyjną serwetką. Podczas pracy całe przedszkole wypełniło się przyjemnym zapachem kopru i czosnku. Za kilka tygodni spróbujemy, czy ogórki są smaczne ☺ W tym tygodniu Żyrafy i Sowy wyruszyły na pierwszą – w tym roku przedszkolnym – wycieczkę, do Mikrokosmosu w miejscowości Ujazd. Wszyscy byli bardzo podekscytowaniu ponieważ część Ekoludków podglądała co ich czeka w internecie ☺. Na początku powitał nas pan przewodnik, który wyjaśnił zasady poruszania się po Mikrokosmosie. Mieliśmy możliwość zobaczenia gigantycznej gąsienicy, z której jak powiedziała Marysia będzie Paź Królowej. Okazało się , że jej odpowiedź była bardzo trafna. Widzieliśmy Jelonka rogaczanajwiększego chrząszcza, który jest rzadkim owadem występującym w nielicznych enklawach Polski południowej. Rozmawialiśmy na temat muchy, która „pluje nam na kanapki” ☺. Dowiedzieliśmy się, że w naszych łazienkach żyją rybiki żywiące się naskórkiem. Krzesikowi bardzo spodobał się Krzyżak zielony choć był czerwony -„Jest czerwony bo jeszcze nie zielony” ☺. Dziewczynki były zachwycone wielką biedronka siedmiolatką. Aleks O. był cały czas zaciekawiony „co te wszystkie robaki jedzą?” Przy okazie stonki starsze Ekoludki powiedziały, że „zjada nam ziemniaki”. Po zdobyciu wielu informacji nadszedł czas na odpoczynek na placu zabaw oraz w parku linowym. Bardzo podobała nam się ta wycieczka W naczwartek obchodziliśmy Dzień i czekamy kolejne. Przedszkolaka. Z tej właśnie okazji na czekało wiele atrakcji. Dzieci nie mogły się pierwszej niespodzianki, którą było ognisko, ognisko!!! :)” - powtórzył 3 razy Aleks do swoich kolegów i koleżanek ☺. Upiekliśmy i zaśpiewaliśmy ogniskowe piosenki. Jednak najwięcej szaleństwa było przy gaszeniu z unoszącym się nad nim dymem. Po obiedzie zrobiliśmy ekologiczną biżuterię i przyrodniczą wyklejankę z ziół, kwiatów i liści z naszych pól i łąk. ŻYCZYMY WSZYTKIM NASZYM PRZEDSZKOLKOM - TYM STARSZYM I TYM MŁODSZYM - SAMYCH RADOSNYCH DNI W PRZEDSZKOLU. Tydzień zakończyliśmy koncertem Filharmonii Łódzkiej, która po raz pierwszy w tym roku przedszkolnym nas odwiedziła z koncertem pt. „Podajmy sobie ręce”. Powitała nas p. Ewelina, która na powitanie zaśpiewała nam piosenkę. Pani Grażyna zaprosiła chętne dzieci do pianina elektrycznego. Zgłosił się Aleks M. i Kamil C., ich zadaniem było zagranie znanej wszystkim melodii „Wlazł kotek na płotek”. Przy małej pomocy i wsparciu Ekoludków udało się. Mistrzem odgadywania muzycznych zagadek był zaś Patryk. Poznawaliśmy również bliżej instrument trąbka i waltornia. Ekspertami od instrumentów blaszanych dętych był Oskar i Mateusz. Wiedzieli, że instrumenty dęte dzielą się na blaszane i drewniane, a wszystko zależy z czego wykonany jest ustnik. A dęte dlatego, ze można w nie zadąć. Kolejna pojawiła się waltornia, która Patryk nazwał „walcownią ☺. Pan Roman opowiedział nam do czego służy tłumik i skąd bierze się woda w waltorni zwanej popularnie rogiem. Pani Ewelina zaśpiewała nam piosenkę pt. „Słońce na stole”, a przy okazji przedszkolaki nauczyły się jej refrenu: „Słońce na stole W domu i szkole Wesoło z nami gra”. Na zakończenie powspominaliśmy wyjazdy wakacyjne wraz z panią Grażyna i pięknie się pożegnaliśmy dziękując za wspaniały koncert. W piaskownicy budowaliśmy wysokie zamki i kopaliśmy głębokie podkopy. Nie zapominamy też o naszych milusińskich, którym codziennie podrzucaliśmy miskę z witaminkami. .