edytacja-wypłyń-na-głębi

Transkrypt

edytacja-wypłyń-na-głębi
1.
ADORACJA:
Nie spiesząc się wycisz myśli i emocje; uświadom sobie, że jesteś zanurzony
w tajemnicy Ś w i ę t e j Obecności PANA, JEZUSA CHRYSTUSA - Ż Y J Ą C E G O
B O G A – TEGO, KTÓRY stworzył Ciebie z miłości, KTÓRY z miłością podtrzymuje
Cię w istnieniu. Proś DUCHA ŚWIĘTEGO, aby modlił się w Tobie.
A.
B.
Z wiarą, z pragnieniem nawiązania głębokiej, osobistej relacji z PANEM trwaj
przed NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENTEM.
W milczeniu wypowiadaj i powtarzaj SŁOWO PANA, jakie kieruje do Ciebie
dzisiaj PAN, JEZUS CHRYSTUS:
„Wypłyń na głębię” (Łk 5,4)
Powtarzaj SŁOWO, karm się NIM, - tak, aby dotykało głębi Twojego serca, aby je
przenikało, wypełniało i nasycało; aby zakorzeniało się w Twoim sercu i umyśle.
C.
Ilekroć w czasie modlitwy uświadomisz sobie coś innego – jakieś myśli,
rozproszenia – spokojnie wróć przez powtarzanie SŁOWA do trwania w BOŻEJ
OBECNOŚCI.
Tak trwaj w OBECNOŚCI PAŃSKIEJ przez cały czas przeznaczony na modlitwę;
słuchaj tego co mówi do Ciebie DUCH ŚWIĘTY, pozwól mu działać w Tobie tak, jak
ON sam tego chce.
Ojcze nasz…
2.
Myśli pomocne w medytacji:
„W y p ł y ń n a g ł ę b i ę ” – słowa JEZUSA skierowane do Szymona Piotra na brzegu Jeziora
Galilejskiego, a dzisiaj skierowane do Ciebie, mają głęboki sens – jest w nich wezwanie do
zawierzeniu PANU, zawierzeniu SŁOWU PANA.
Piotr, który z towarzyszami c a ł ą n o c ł o w i ł r y b y i n i c n i e z ł o w i ł , p o l u d z k u
w i e , ż e p o ł ó w w d z i e ń n i e m a ż a d n e g o s e n s u ; on jest rybakiem i zna się na
łowieniu ryb: R y b y ł o w i s i ę w n o c y .
Ale Piotr zawierza słowu JEZUSA: „<<Mistrzu całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy.
Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci>>. Skoro tak uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb,
że sieci ich zaczynały się rwać” (Łk 5,5-6)
„W y p ł y ń n a g ł ę b i ę ” – z a u f a j M I , z a u f a j M O J E M U S Ł O W U - dzisiaj Ciebie i
mnie prosi JEZUS CHRYSTUS, nasz jedyny PAN i ZBAWICIEL.
„W y p ł y ń n a g ł ę b i ę ” – wypłyń d z i s i a j na głębiny swej duszy i tu spotkaj się ze MNĄ.
J A J E S T E M – T R Ó J J E D Y N Y B Ó G - w najgłębszej głębi Twojego jestestwa i tu na
Ciebie oczekuję. Jestem spragniony spotkania z Tobą – właśnie z Tobą.
Uświadom to sobie i wyryj tę prawdę w swoim sercu i swojej pamięci: skutkiem chrztu
świętego jest przywrócenie człowiekowi synostwa Bożego i uczestnictwo w życiu OSÓB
TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ (por. KKK 1265).
Ł a s k a u ś w i ę c a j ą c a jest w teologii rozumiana jako samoudzielanie się
TRÓJOSOBOWEGO BOGA człowiekowi; w człowieku zamieszkuje BÓG w TRÓJCY JEDYNY.
T R Ó J J E D Y N Y B Ó G jest tą O B E C N O Ś C I Ą , która podtrzymuje Twoje życie, Twoje
istnienie. Święty Paweł w Dziejach Apostolskich mówi: „W Nim bowiem żyjemy, poruszamy
się i jesteśmy” (Dz 17,28a).
W mojej duszy jest obecny TRÓJJEDYNY BÓG: OJCIEC, SYN BOŻY i DUCH ŚWIĘTY, ale ja mogę
żyć jakby na powierzchni, nie wchodząc w jej głębiny; bez głębokiego życia wewnętrznego
do jakiego zaprasza mnie BÓG.
„W y p ł y ń n a g ł ę b i ę ”- zaufaj SŁOWU PANA. W y p ł y ń n a g ł ę b i ę s w o j e j d u s z y .
Proś DUCHA ŚWIĘTEGO aby Cię tam prowadził, aby uzdalniał Cię do wchodzenia w jej
głębiny, aby prowadził Cię do spotkania z JEZUSEM, do spotkania z OJCEM. Proś często
DUCHA ŚWIĘTEGO o łaskę modlitwy sercem.
Znajdź czas na modlitwę. Znajdź c z a s i c i s z ę aby z PANEM przebywać, aby na nowo
kontemplować JEGO SŁOWO, JEGO OSOBĘ.
C z a s , aby z PANEM w szczerości serca rozmawiać; aby w ciszy wsłuchiwać się co mówi do
Ciebie PAN, aby rozważać w jaki sposób ON chce Cię poprowadzić poprzez codzienność
Twojego życia - według JEGO BOŻEGO planu. Pozwól się prowadzić.
Nie myśl, nie mów: tyle się natrudziłem - ale nic nie osiągnąłem, jestem już za stary, niczego
nie potrafię……; albo ja osiągnąłem wszystko, więcej już nie można.
Miłujący Cię BÓG chce dla Ciebie pełnię szczęścia, życia w obfitości (J 10,10). Tylko BÓG wie,
czym jest to, czego Ty najbardziej potrzebujesz, gdyż to ON, każdego z nas stworzył, wie jacy
naprawdę jesteśmy, zna nas bardziej niż my siebie znamy. I ON, tylko ON może Ci dać życie
w obfitości: „Dla BOGA bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1,37).
Wypłyń dzisiaj na głębię, wypływaj na głębię jutro i pojutrze.
Nie lękaj się. Na nowo otwieraj drzwi CHRYSTUSOWI – ON „nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zgasi ledwo tlejącego knotka” (Iz 42,3). C o d z i e n n i e , n a n o w o otwieraj PANU
drzwi swojej duszy, zapraszaj GO, p r z e b y w a j z N I M , p o z w ó l a b y p r o w a d z i ł i
kształtował według swojej woli.