TiCz_10_10_Ks CZESLAW KRAKOWIAK

Transkrypt

TiCz_10_10_Ks CZESLAW KRAKOWIAK
iu
To
ru
n
w
er
ni
ka
KS. CZESŁAW KRAKOWIAK*
ik
oł
aj
aK
op
LUBLIN,
ni
w
er
sy
te
tu
M
UDZIELANIE SAKRAMENTÓW W OBLICZU ŚMIERCI
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
Typiczne wydanie rytua³u Ordo unctionis infirmorum eorumque pastoralis curae1 w wydaniu polskim nosi tytu³ Sakramenty chorych. Obrzêdy i duszpasterstwo2. Ju¿ z samego tytu³u ksiêgi liturgicznej wynika, ¿e chorym udziela siê wielu sakramentów, a nie tylko namaszczenia. Rytua³ zawiera ich
liturgiê oraz wskazania pastoralne, odnosz¹ce siê do pos³ugi Koœcio³a wzglêdem chorych i umieraj¹cych. Wa¿ny jest równie¿ uk³ad treœci polskiego
wydania rytua³u, ró¿ny od wydania typicznego. Podzielono go na dwie
czêœci, aby wyraŸnie oddzieliæ duszpasterstwo chorych (czêœæ I) od duszpasterstwa umieraj¹cych (czêœæ II). Jest to bardzo wa¿na wskazówka dla
praktyki pastoralnej. W Koœciele s¹ ró¿ne formy duszpasterskiej pos³ugi
chorym, które z zasady powinny po sobie kolejno nastêpowaæ: od odwiedzin chorego, poprzez udzielanie mu sakramentów: pokuty i pojednania,
* Ks. dr hab. Czes³aw Krakowiak, prof. KUL, kierownik Katedry Teologii Liturgii
w Instytucie Teologii Pastoralnej na Wydziale Teologii KUL.
1
Typis Polyglottis Vaticanis 1972.
2
Katowice 1978. Wyd. II Katowice 1998 (= SCh). Zob. Cz. Krakowiak, Zadania duszpasterskie wynikaj¹ce z nowego Rytua³u „Sakramenty chorych”, HD 49: 1980, s. 278–286; J. Stefañski. Sakrament chorych, Gniezno 2000; Cz. Krakowiak. Namaszczenie chorych. Sakrament uzdrowienia , Sandomierz 2005; ten¿e, Z praktyki pastoralnej sakramentu namaszczenia chorych , Anamnesis 13: 2007, nr 48, s. 102–111.
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
Eucharystii i wreszcie w odpowiednim czasie – namaszczenia chorych. Dlatego rytua³ w czêœci I nie zawiera tzw. ritus continuus – w jednym obrzêdzie udzielania kolejno trzech sakramentów. Taki sposób postêpowania
zwi¹zany jest z duszpasterstwem umieraj¹cych (czêœæ II). Wtedy, jeœli zachodzi taka potrzeba, podczas jednego obrzêdu udziela siê sakramentów
pokuty i pojednania, namaszczenia i Wiatyku3.
Wed³ug rytua³u diecezji polskich, s¹ dwie g³ówne formy celebracji
sakramentu namaszczenia chorych: zwyczajna, gdy udziela siê go niebezpiecznie chorym i osobom w podesz³ym wieku (senes), oraz nadzwyczajna,
gdy namaszczenia udziela siê w niebezpieczeñstwie œmierci. W praktyce
pastoralnej nie nale¿y o tym zapominaæ i trzeba pouczaæ wiernych, aby
odpowiednio przygotowali siê na chrzeœcijañskie prze¿ywanie choroby, które prowadziæ bêdzie do tego, ¿e we w³aœciwym czasie sami poprosz¹ o sakrament namaszczenia chorych i o Wiatyk w obliczu bliskiej ju¿ œmierci.
Czy jednak w praktyce parafialnej i w szpitalach jeszcze zbyt czêsto nie
udziela siê sakramentów dopiero in extremis? Wtedy sakrament namaszczenia chorych w dalszym ci¹gu kojarzy siê z blisk¹ ju¿ œmierci¹ i budzi
lêk przed jego przyjêciem.
iu
166 Ks. Czesław Krakowiak
au
ko
w
eU
1. UDZIELANIE SAKRAMENTÓW IN PERICULO I ARTICULO MORTIS
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
W polskim wydaniu rytua³u, w rozdziale VI czêœci „Duszpasterstwo
umieraj¹cych” zawarte s¹ wskazania i obrzêdy – „Udzielanie sakramentów
choremu w bliskim niebezpieczeñstwie œmierci” (SCh, nr 157–198)4. Je¿eli
wierny z powodu choroby lub innych przyczyn znajdzie siê niespodziewanie w niebezpieczeñstwie œmierci, mo¿e przyj¹æ trzy sakramenty: pokuty
i pojednania, namaszczenia chorych i Eucharystiê jako Wiatyk (SCh, nr 30).
W praktyce duszpasterze mog¹ mieæ do czynienia z trzema nastêpuj¹cymi
sytuacjami.
W bliskim niebezpieczeñstwie œmierci, je¿eli umieraj¹cy mo¿e przyj¹æ sakramenty, udziela siê ich w nastêpuj¹cej kolejnoœci: sakrament pokuty, po którym udziela siê odpustu zupe³nego na godzinê œmierci; nastêpnie
umieraj¹cy odnawia chrzcielne wyznanie wiary i po litanii udziela siê mu
Zob. ten¿e, Eklezjalny charakter troski o chorego, HD 48 (1979), s. 264–274; ten¿e,
Pos³uga Koœcio³a wobec umieraj¹cego cz³owieka, AK 72: 1980, t. 95, s. 171–182.
4
Zob. ten¿e, Sens cierpienia i œmierci w œwietle liturgii sakramentu namaszczenia
chorych i Wiatyku, w: Cierpienie i œmieræ. (Homo meditans XIII), red. A. J. Nowak, Lublin 1992,
s. 85–97.
3
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
sakramentu namaszczenia chorych. W modlitwie po namaszczeniu szafarz
prosi, aby ³aska tego sakramentu przynios³a mu ulgê w ciê¿kim strapieniu,
a Komunia œw. sta³a siê dla niego pokarmem na drogê do prawdziwego
¿ycia (SCh, nr 175). Po modlitwie Pañskiej udziela siê Wiatyku. Modlitwa
koñcowa i b³ogos³awieñstwo koñcz¹ ca³y obrzêd (SCh, nr 180–181).
W bezpoœrednim niebezpieczeñstwie œmierci – dawniej in articulo
mortis, gdy nie ma czasu, aby udzieliæ tych sakramentów w kolejnoœci podanej wy¿ej, nale¿y udzieliæ sakramentu pokuty (nawet tylko po spowiedzi ogólnej), odpustu zupe³nego na godzinê œmierci, po czym udziela siê
Wiatyku, „do przyjêcia którego w niebezpieczeñstwie œmierci ka¿dy wierny jest obowi¹zany”. Dopiero potem, „jeœli czas na to pozwala, udziela siê
œwiêtego namaszczenia” (SCh, nr 30b).
Trzecia sytuacja jest wtedy, gdy chory nie mo¿e przyj¹æ Komunii œw.
(SCh, nr 30c; nr 182–195). Wówczas po sakramencie pokuty i udzieleniu odpustu zupe³nego oraz po odnowieniu chrzcielnego wyznania wiary (SCh,
nr 187) i po modlitwie litanijnej (SCh, nr 188), udziela siê sakramentu namaszczenia. Zakoñczeniem obrzêdu jest odmówienie Modlitwy Pañskiej oraz,
stosownie do stanu umieraj¹cego, modlitwy za znajduj¹cego siê w wielkim
niebezpieczeñstwie (SCh, nr 194 A) lub bêd¹cego w agonii (SCh, nr 194 B).
Modlitwa pierwsza skierowana jest do Jezusa Odkupiciela, który wzi¹³ na
siebie cierpienia ludzi i znosi³ ich s³aboœci, aby w umieraj¹cym umocni³ nadziejê zbawienia i podtrzyma³ jego duszê i cia³o. Druga modlitwa skierowana jest do Boga Ojca, który doskonale zna cz³owieka i odpuszcza grzechy,
jeœli ten go o to prosi, aby zmi³owa³ siê nad tym, który „toczy ostatni¹ walkê”, i aby namaszczenie przynios³o ulgê jego duszy i cia³u.
W niebezpieczeñstwie œmierci, jeœli zachodzi taka potrzeba, prawo
koœcielne przewiduje ponadto udzielanie bierzmowania po sakramencie
pokuty, „bezpoœrednio przed b³ogos³awieñstwem oleju chorych”. Opuszcza siê wtedy „w³o¿enie r¹k, które nale¿y do obrzêdu namaszczenia” (SCh,
nr 159). Po sakramencie namaszczenia udziela siê Wiatyku. W przypadku,
gdy udziela siê bierzmowania i b³ogos³awi ma³¿eñstwo w niebezpieczeñstwie œmierci, kolejnoœæ udzielanych sakramentów jest nastêpuj¹ca: sakrament pokuty, bierzmowanie, ma³¿eñstwo, namaszczenie chorych i Wiatyk.
167
iu
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
1.1. SAKRAMENT POKUTY I POJEDNANIA
Udzielanie sakramentów w bliskim niebezpieczeñstwie œmieci rozpoczyna siê od przyjêcia sakramentalnego wyznania grzechów, które wtedy nabiera szczególnego znaczenia i nierzadko mo¿e decydowaæ o wiecz-
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
noœci umieraj¹cego. Dlatego w niebezpieczeñstwie œmierci Koœció³ nigdy nie
odmawia rozgrzeszenia prosz¹cemu, a nawet zezwala na jego udzielenie
przez tych kap³anów, którzy w zwyk³ych warunkach nie posiadaj¹ uprawnieñ do sprawowania sakramentu pokuty i pojednania (KPK, kan. 976; por.
OP, nr 9b). Nie wymaga siê wtedy tak¿e bezwzglêdnej integralnoœci wyznania grzechów, lecz za wystarczaj¹ce, w razie koniecznoœci, uznaje siê jedynie ogólne wyznanie grzechów (SCh, nr 164).
Sakramentalne pojednanie w obliczu œmierci posiada wielkie znaczenie dla cz³owieka wierz¹cego. Doœwiadcza on wtedy mi³osierdzia i dobroci Boga, który przez œmieræ i zmartwychwstanie swego Syna pojedna³
œwiat ze sob¹ i pos³ugê pojednania zleci³ Koœcio³owi. Cz³owiek pojednany z Bogiem potrafi zupe³nie inaczej patrzeæ i przyj¹æ zbli¿aj¹c¹ siê œmieræ.
Wierzy mocno, ¿e Bóg, ze wzglêdu na odkupienie dokonane przez Jezusa
Chrystusa, wybawi go od œmierci wiecznej, wprowadzi do raju i zaliczy
do grona swoich wybranych. Owocem takiej wiary i nadziei na ¿ycie
wieczne bêdzie dobrowolna akceptacja zbli¿aj¹cej siê œmierci jako ostatecznego udzia³u w tajemnicy paschalnej Chrystusa, w której pocz¹wszy
od chrztu wiele razy i w ró¿ny sposób ju¿ uczestniczy³. Tak przyjêta œmieræ
wraz ze z³¹czonymi z ni¹ cierpieniami staje siê doskona³ym aktem pokuty i oczyszczenia z grzechów.
iu
168 Ks. Czesław Krakowiak
1.2. ODPUST ZUPEŁNY NA GODZINĘ ŚMIERCI
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
Uzupe³nieniem sakramentu pokuty i pojednania jest odpust zupe³ny
na godzinê œmierci, którego udziela siê umieraj¹cemu bezpoœrednio po sakramentalnym rozgrzeszeniu lub po akcie pokuty w czasie liturgii sakramentu namaszczenia (SCh, nr 167). Odpust zupe³ny, jako ca³kowite darowanie wobec Boga kary doczesnej nale¿nej za grzechy ju¿ odpuszczone jest
wielkim darem Koœcio³a, który udziela go swoim wiernym ze skarbca zadoœæuczynieñ Chrystusa i œwiêtych. Powo³uj¹c siê na najœwiêtsze tajemnice Odkupienia, kap³an b³aga Boga, aby umieraj¹cemu bratu/siostrze przebaczy³ wszystkie kary w teraŸniejszym i przysz³ym ¿yciu, otworzy³ przed
nim/ni¹ bramy niebios i doprowadzi³ do radoœci wiecznej (nr 167 B).
Rytua³ zwiera dwie formy udzielania odpustu zupe³nego na godzinê
œmierci. Pierwsza odwo³uje siê do w³adzy, jak¹ kap³an posiada od Stolicy Apostolskiej, i mówi równie¿ o „przebaczeniu wszystkich grzechów” (SCh, nr 167 A).
Formu³a druga jest w formie proœby do wszechmog¹cego Boga, aby umieraj¹cemu „przebaczy³ wszystkie kary w teraŸniejszym i przysz³ym ¿yciu”, otworzy³ mu bramy niebios i doprowadzi³ do wiecznej radoœci (SCh, nr 167 B).
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
169
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
Chocia¿ sakrament namaszczenia chorych przeznaczony jest g³ównie na czas powa¿nej choroby lub staroœci chrzeœcijanina, aby umocniæ go
w s³aboœciach przez nie spowodowanych, to jednak udziela siê go równie¿
w obliczu bliskiej ju¿ œmierci (SCh, nr 8 i nr 30). Nale¿y przy tym pamiêtaæ, ¿e wed³ug aktualnej nauki Koœcio³a, chorzy w bliskim niebezpieczeñstwie œmierci s¹ tylko specjaln¹, a nie jedyn¹ kategori¹ osób, którym udziela siê namaszczenia. Dla nich bowiem w³aœciwym sakramentem jest Wiatyk. Dlatego rytua³ wyraŸnie zaznacza, ¿e jeœli niebezpieczeñstwo œmierci
jest tak bliskie, i¿ nie wystarczy czasu na udzielenie umieraj¹cemu wszystkich sakramentów (pokuty i pojednania, namaszczenia, Wiatyku), nale¿y
najpierw umo¿liwiæ mu odbycie sakramentalnej spowiedzi, a nastêpnie
udzieliæ Wiatyku. Potem dopiero, „jeœli czas pozwala, nale¿y udzielaæ œwiêtego namaszczenia” (SCh, nr 30).
Postêpowanie takie jest uzasadnione tym, ¿e g³ównym celem sakramentu namaszczenia nie jest bezpoœrednie przygotowanie chorego na
œmieræ. Rolê tê mo¿e on pe³niæ jedynie poœrednio i niejako ubocznie, o ile
pomaga ³atwiej wyjœæ naprzeciw zbli¿aj¹cej siê œmierci. O przeznaczeniu
sakramentu namaszczenia œwiadczy równie¿ i to, ¿e w aktualnie u¿ywanym
rytuale zwyczajne jego sprawowanie oddzielano od udzielania sakramentów choremu w bliskim niebezpieczeñstwie œmierci. W tym drugim obrzêdzie namaszczenie jest tylko jednym z trzech sakramentów, które przyjmuje umieraj¹cy, ale nie ostatnim, lecz poprzedzaj¹cym Wiatyk jako w³aœciwy
sakrament na czas przejœcia z tego ¿ycia do wiecznoœci. Jedynie w wypadku, gdy chory nie mo¿e przyj¹æ Wiatyku, udziela siê mu namaszczenia,
które wtedy w pewnym sensie jakby go zastêpuje (SCh, nr 182; por. nr 41).
Dopiero wszystkie te sakramenty razem, ka¿dy w sposób sobie w³aœciwy,
przygotowuj¹ chrzeœcijanina na ostateczne spotkanie z Bogiem.
Sakrament namaszczenia, przyjêty w obliczu œmierci, pomaga chrzeœcijaninowi do zbawienia przez to, ¿e wzbudza i podtrzymuje jego ufnoœæ
w Bogu, umacnia przeciwko pokusom z³ego ducha i lêkowi przed œmierci¹, pomaga znosiæ cierpienia, a nawet, jeœli to konieczne, udziela odpuszczenia grzechów (SCh, nr 6). Czyni to dziêki obecnoœci przy nim Zmartwychwsta³ego Chrystusa, Ducha Œwiêtego i modlitwom Koœcio³a. Sakrament namaszczenia staje siê wtedy skutecznym znakiem ostatecznego zwyciêstwa nad z³em (chorob¹, cierpieniem) i œmierci¹, przez w³¹czenie chrzeœcijanina w tajemnicê paschaln¹ Chrystusa. Chory, a zw³aszcza umieraj¹cy,
przez swoj¹ sytuacjê fizyczn¹ i duchow¹ w szczególny sposób upodobnia
iu
1.3. SAKRAMENT NAMASZCZENIA CHORYCH
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
siê do Chrystusa cierpi¹cego i uczestniczy w Jego mêce. Sakrament namaszczenia sprawia, ¿e jest on jakby ¿yw¹ pami¹tk¹ i znakiem cierpi¹cego Chrystusa (SCh, nr 2), gdy¿ na w³asnym ciele dope³nia w sposób rzeczywisty
Jego cierpieñ (por. Kol l, 24; Rz 8, 19–21), które nabieraj¹ równie¿ wartoœci
beatae passionis prowadz¹cej do chwa³y. Przyjêcie sakramentu namaszczenia jest wiêc znakiem przypominaj¹cym, ¿e Chrystus nadal cierpi w swoich cz³onkach, ale tak¿e znakiem zapowiadaj¹cym ostateczne zwyciêstwo
nad chorob¹ i œmierci¹ w przysz³oœci. Jeœli bowiem chrzeœcijanin podobny
jest do Chrystusa w Jego mêce i œmierci, otrzyma równie¿ wieczn¹ chwa³ê
razem z Nim w niebie (por. SCh, nr 2; nr 100 B)5.
W tym kontekœcie na szczególn¹ uwagê zas³uguje pneumatologiczny charakter sakramentu namaszczenia chorych6. Na zwi¹zek sakramentu
chorych z Duchem Œwiêtym wskazuj¹ nie tylko gesty w czasie jego liturgii:
w³o¿enie r¹k na g³owê (SCh, nr 97; 171; 190) i namaszczenie olejem (SCh,
nr 99), ale przede wszystkim liczne wzmianki o Duchu Œwiêtym zawarte
we Wstêpie do rytua³u oraz w modlitwach do niego. Wyliczaj¹c skutki sakramentu namaszczenia chorych, Wstêp stwierdza, ¿e udziela on choremu
„³aski Ducha Œwiêtego” (SCh, nr 6), o któr¹ nastêpnie prosi dla niego szafarz podczas istotnego obrzêdu w formule sakramentalnej: „Przez to œwiête
namaszczenie niech Pan w swoim nieskoñczonym mi³osierdziu wspomo¿e
ciebie ³ask¹ Ducha Œwiêtego” (SCh, nr 99).
Równie¿ Katechizm Koœcio³a Katolickiego, wyliczaj¹c skutki namaszczenia chorych, jako pierwsz¹ ³askê tego sakramentu wymienia: „szczególny
dar Ducha Œwiêtego”. Duch Œwiêty „odnawia ufnoœæ i wiarê w Boga oraz
umacnia przeciw pokusom z³ego ducha, przeciw pokusie zniechêcenia
i trwogi przed œmierci¹” (nr 1520). Dla tych, którzy zbli¿aj¹ siê do kresu
¿ycia, namaszczenie jest sakramentem przygotowuj¹cym „do ostatniego
przejœcia”, dlatego nazywane jest równie¿ „sakramentem odchodz¹cych”.
Jako ostatnie z namaszczeñ otrzymywanych w ziemskim ¿yciu chrzeœcijanina otacza jego koniec „jakby ochron¹, zabezpieczaj¹c¹ na ostatni¹ walkê
przed wejœciem do domu Ojca” (nr 1523).
Chrzeœcijanin otrzyma³ ju¿ Ducha Œwiêtego w czasie chrztu, a nastêpnie w sakramencie bierzmowania. Dziêki Niemu sta³ siê bardziej podobny
do Chrystusa, œciœlej z³¹czony z Koœcio³em i powo³any do budowania go
iu
170 Ks. Czesław Krakowiak
5
Ten¿e, Pos³uga Koœcio³a wobec umieraj¹cego cz³owieka, AK 72: 1980, t. 95,
s. 175–177; ten¿e, Sens..., s. 90–91.
6
Zob. ten¿e, Tajemnica paschalna Chrystusa. Duch Œwiêty i sakrament namaszczenia chorych, RTK 30: 1983, z. 6, s. 145–151.
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
w wierze i mi³oœci. W czasie powa¿nej choroby, a zw³aszcza w obliczu zbli¿aj¹cej siê œmierci, potrzebuje jednak szczególnej pomocy, aby pod wp³ywem lêku, cierpienia i s³aboœci nie upad³ na duchu, nie uleg³ pokusom i nie
zachwia³ siê w wierze (SCh, nr 5). W takiej sytuacji chrzeœcijanina przychodzi mu z pomoc¹ Chrystus i Koœció³ w sakramencie namaszczenia, wzmacniaj¹c go na nowo ³ask¹ Ducha Œwiêtego, który zosta³ pos³any przez Chrystusa, aby przychodziæ „z pomoc¹ w naszych s³aboœciach” (Rz 8, 26). Duch
Œwiêty pog³êbia wiarê i ufnoœæ w Bogu, gdy¿: „Nadzieja zawieœæ nie mo¿e,
poniewa¿ mi³oœæ Bo¿a rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Œwiêtego, który zosta³ nam dany” (Rz 5, 5). Duch Œwiêty spe³nia w ¿yciu chrzeœcijanina tê sam¹ rolê, jak¹ pe³ni³ w ¿yciu Chrystusa, a zw³aszcza w ostatnich jego momentach. Dziêki Duchowi Œwiêtemu, Chrystus przyj¹³ dobrowolnie œmieræ w akcie najdoskonalszej mi³oœci do Ojca i ca³ej ludzkoœci:
„przez Ducha wiecznego z³o¿y³ Bogu samego siebie jako nieskalan¹ ofiarê”
(Hbr 9, 14). Równie¿ Jego zmartwychwstanie zwi¹zane jest z dzia³aniem
Ducha Œwiêtego (por. Rz 8, 11). Pomoc Ducha Œwiêtego udzielana umieraj¹cemu polega na tym, ¿e naœladuj¹c Chrystusa, staje siê zdolny i gotowy
ofiarowaæ swe ¿ycie Ojcu w duchu mi³oœci oraz pragnie, aby jego œmieræ,
w ³¹cznoœci ze œmierci¹ Chrystusa sta³a siê Ÿród³em zbawienia dla niego
samego i przyczyni³a siê do uœwiêcenia ca³ego Koœcio³a (por. SCh, nr 5; por.
KK, nr 11). Wreszcie Duch Œwiêty daje mu pewnoœæ, ¿e Bóg, który wskrzesi³ z martwych Jezusa, przywróci do ¿ycia równie¿ jego œmiertelne cia³o
moc¹ mieszkaj¹cego w nim Ducha (por. Rz 8,11). Namaszczenie poœwiêconym olejem uœwiêca równie¿ cia³o ludzkie, które jest œwi¹tyni¹ Ducha Œwiêtego (1 Kor 3, 16–17). Mo¿e mieæ tak¿e znaczenie eschatologiczne przez to,
¿e koñczy ono seriê namaszczeñ w ¿yciu chrzeœcijanina i dlatego nabiera
symbolizmu pe³ni i doskona³oœci, jako zapowiedŸ udzia³u w ¿yciu wiecznym.
171
iu
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
ht
by
2. WIATYK – SAKRAMENT UMIERAJĄCYCH
©
Co
py
tig
„Przy przejœciu z tego ¿ycia do wiecznoœci cz³owiek wierz¹cy zostaje
umocniony Wiatykiem Cia³a i Krwi Chrystusa i otrzymuje zadatek zmartwychwstania” (SCh, nr 26). Komunia œw. w formie Wiatyku jest wiêc w³aœciwym sakramentem umieraj¹cych, tak jak namaszczenie jest sakramen-
Ten¿e, O w³aœciwe rozumienie Wiatyku, CT 44: 1974, z. 3, s. 58–63; F. Falsini, Il senso
del Viatico ieri e oggi, w: Il sacramento dei malati, red. F. Dell’Oro, Torino 1975, s. 191–208;
B. Mokrzycki, Œmieræ chrzeœcijanina w œwietle odnowionych obrzêdów Wiatyku, CT 45: 1975,
z. 4, s. 133–144.
7
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
tem chorych7. Przemawiaj¹ za tym zarówno racje historyczne, jak i teologiczne Od pocz¹tków chrzeœcijañstwa Eucharystia by³a nie tylko duchowym pokarmem w zwyczajnych warunkach ¿ycia, ale te¿ zasadniczym
wyposa¿eniem chrzeœcijanina na moment jego przejœcia z tego œwiata do
wiecznoœci. Dlatego ca³a Tradycja Koœcio³a za Soborem Nicejskim uwa¿a,
¿e ka¿dy chrzeœcijanin jest zobowi¹zany w niebezpieczeñstwie utraty ¿ycia
przyj¹æ Eucharystiê w formie Wiatyku. Przekonanie to znalaz³o wyraz równie¿ w rytuale: „Do przyjêcia Wiatyku zobowi¹zani s¹ wszyscy ochrzczeni,
którzy mog¹ przyj¹æ Eucharystiê” (nr 27). W zwi¹zku z tym rytua³ wymaga od duszpasterzy czuwania, „aby nie odk³adano udzielania tego Sakramentu, lecz aby wierni zostali nim pokrzepieni, dopóki maj¹ pe³n¹ œwiadomoœæ” (SCh, nr 27). O wa¿noœci Eucharystii przyjmowanej w obliczu
œmierci œwiadczy równie¿ fakt, ¿e Koœció³ zezwala, aby „w nag³ej potrzebie”, gdy brak szafarza zwyczajnego, „ka¿dy wierny prawnie wyznaczony
do udzielania Komunii móg³ zanieœæ Wiatyk” (SCh, nr 29).
Wiatyk nie jest zwyk³¹ Komuni¹ œw. chorych. Ze wzglêdu na specyficzny stan przyjmuj¹cego (bliska œmieræ) i sposób jego udzielania, posiada
on swoje w³asne znaczenie teologiczne. Specyfika Wiatyku wynika z faktu,
¿e przyjmuje go chrzeœcijanin w najbardziej decyduj¹cej chwili swego ¿ycia, w godzinie przejœcia z tego œwiata przez œmieræ do ¿ycia wiecznego.
Jest to Komunia œw. na œmieræ w tym sensie, ¿e nie tyle pomaga po chrzeœcijañsku umrzeæ, ale raczej pokonaæ œmieræ i wprowadziæ do wiecznego
¿ycia z Chrystusem. Mówi o tym ju¿ sama formu³a przy udzielaniu Wiatyku: „Cia³o Chrystusa (lub Krew Chrystusa). Amen. Niech Chrystus ciê strze¿e i zaprowadzi do ¿ycia wiecznego. Amen” (SCh, nr 178). Przyjêcie Komunii œw. bezpoœrednio przed œmierci¹ jest zadatkiem i gwarancj¹ ¿ycia
wiecznego i przysz³ego zmartwychwstania. Komunia œw. w formie Wiatyku ma wtedy pe³niejszy wymiar eklezjalny, paschalny i eschatologiczny.
Wed³ug obietnicy Chrystusa, przyjmowanie Eucharystii pozwala przezwyciê¿yæ œmieræ i jest gwarancj¹ przysz³ego zmartwychwstania: „Kto po¿ywa
cia³o moje i pije moj¹ krew, ma ¿ycie wieczne, a ja go wskrzeszê w dniu
ostatecznym” (J 6, 54). Œmieræ powoduje wprawdzie zniszczenie cia³a, ale
w jej wyniku nastêpuje te¿ ostateczne zjednoczenie zbawionych z Chrystusem, w którym „wszyscy bêd¹ o¿ywieni” (1 Kor 15, 22). Jeœli wiêc chrzeœcijanin umiera zjednoczony z Chrystusem i, podobnie jak On, przyjmuje dobrowolnie œmieræ, wtedy nadaje jej charakter ofiary sk³adanej razem ze Zbawicielem, ³¹cz¹c siê z Jego tajemnic¹ paschaln¹. Tak przyjêta i prze¿yta
œmieræ staje siê rzeczywiœcie „pasch¹”, przejœciem do Ojca i w konsekwencji prowadzi do zmartwychwstania. Paschalny charakter Wiatyku jest jesz-
iu
172 Ks. Czesław Krakowiak
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
cze bardziej widoczny i zrozumia³y, jeœli udziela siê go w czasie Mszy œw.
i pod dwiema postaciami. Jest wtedy szczególnym znakiem udzia³u chrzeœcijanina w tajemnicy Ofiary mszalnej, czyli sakramentalnego uobecnienia
œmierci Chrystusa i Jego przejœcia do chwa³y Ojca. Ka¿dorazowe przyjêcie
Eucharystii, bêd¹ce aktualnym zjednoczeniem z Chrystusem, jest równie¿
zapowiedzi¹ i antycypacj¹ ostatecznego z Nim zjednoczenia na zawsze. Jednak w sposób pe³ny realizuje to dopiero Wiatyk. Dlatego mo¿na w nim
widzieæ sakrament œmierci chrzeœcijanina8 .
Na paschalny charakter Wiatyku wskazuje równie¿ jego zwi¹zek z sakramentem chrztu, który jest pierwszym sakramentem paschalnym przyjmowanym przez cz³owieka. W liturgii Wiatyku nawi¹zanie do chrztu wyra¿a siê przez pokropienie wod¹ œwiêcon¹, któremu towarzyszy odpowiednia formu³a (SCh, nr 127), oraz przez odnowienie chrzcielnego wyznania
wiary (SCh, nr 134). Chrzeœcijanin przed odejœciem z tego œwiata uroczyœcie wyznaje wiarê w Trójcê Œwiêt¹, w imiê której zosta³ ochrzczony i w³¹czony do Koœcio³a. Mo¿na widzieæ w tym tak¿e nawi¹zanie do wyznania
wiary przez katechumenów w tzw. redditio Symboli (Credo), zanim zostan¹
dopuszczeni do sakramentów inicjacji chrzeœcijañskiej. Podobn¹ rolê pe³ni
Modlitwa Pañska bezpoœrednio przez przyjêciem Wiatyku. Przypomina ona
tak¿e redditio Orationis Dominicae (Pater) katechumenów i modlitwê „Ojcze
nasz” odmawian¹ przy o³tarzu po chrzcie niemowl¹t. Wiatyk staje siê w
ten sposób jakby dope³nieniem inicjacji chrzeœcijañskiej. Ochrzczony dope³nia w rzeczywistoœci w³asnego cia³a œmieræ sakramentalnie prze¿yt¹ we
chrzcie (por. Rz 6, 3–11; Flp 3, 10). Œmieræ bowiem jest przejœciem do ¿ycia
z Chrystusem w Duchu Œwiêtym dla tych, którzy przez chrzest zostali w³¹czeni w Jego tajemnicê paschaln¹. Chrzest by³ pocz¹tkiem tego przechodzenia, œmieræ jest ostatnim etapem tej drogi. Mówi o tym Katechizm, wskazuj¹c na podobieñstwo miêdzy sakramentami inicjacji chrzeœcijañskiej, które
zapocz¹tkowuj¹ nowe ¿ycie w Chrystusie w Koœciele pielgrzymuj¹cym, i sakramentami pokuty, namaszczenia i Eucharystii w formie Wiatyku przyjmowanymi „gdy ¿ycie osi¹ga swój kres”. Sakramenty te „przygotowuj¹ do
Ojczyzny” i stanowi¹ „zakoñczenie ziemskiej pielgrzymki” (KKK, nr 1525).
Ca³e ¿ycie chrzeœcijañskie ukierunkowane jest eschatologicznie. Ka¿dy udzia³ w Eucharystii przygotowuje na przyjœcie Pana, paruzjê, ale tak¿e
fakt powtórnego przyjœcia Chrystusa uprzedza w znakach sakramentalnych.
173
iu
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
8
s. 73–78.
Cz. Krakowiak. Pos³uga..., s. 172; ten¿e, Cierpienie..., s. 95–96; ten¿e Namaszczenie...,
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
Chrzeœcijanin dziêki wierze i sakramentalnej obecnoœci Chrystusa ³¹czy ¿ycie obecne z ¿yciem przysz³ym, ¿yj¹c ju¿ teraz w czasach ostatecznych (por.
1 Kor 10, 11; 2 Tm 3, l; KK nr 48–51). Przyjmuj¹c Eucharystiê, spotyka siê
z Chrystusem ¿yj¹cym kiedyœ na œwiecie, obecnie przychodz¹cym sakramentalne i tym, który przyjdzie w dniu ostatecznym jako sêdzia. Eschatologiczny charakter Wiatyku polega wiêc na tym, ¿e jest to spotkanie z Chrystusem niejako ju¿ na progu ¿ycia wiecznego. W tym decyduj¹cym dla cz³owieka momencie, jakim jest œmieræ, przychodzi do niego Chrystus, aby go
przeprowadziæ bezpiecznie do nowego ¿ycia. Przyjêcie Wiatyku przez
umieraj¹cego pozwala mu przezwyciê¿yæ lêk przed œmierci¹, jako ca³kowitym unicestwieniem, w oparciu o s³owa Chrystusa, ¿e kto przyjmuje Jego
Cia³o, ju¿ „ma ¿ycie wieczne” (J 6, 54). W ten sposób eschatologiczny charakter, jaki ma ka¿da Komunia œw., znajduje swoje dope³nienie dopiero
w Wiatyku. Œmieræ fizyczna jest zakoñczeniem inkorporacji w Chrystusa
i uczestnictwa w jego misterium paschalnym. Liturgia wiele razy wskazuje
na zwi¹zek œmierci chrzeœcijanina ze œmierci¹ Chrystusa. Przez Komuniê
œw. w formie Wiatyku dokonuj¹ siê ca³kowite zwyciêstwo nad œmierci¹ i nadzieja na chwalebne zmartwychwstanie z Chrystusem. W konsekwencji
Wiatyk jest skutecznym znakiem ¿ycia wiecznego, wskazuje na nie i do
niego prowadzi. Jest pokarmem na drogê i zadatkiem zmartwychwstania.
Komunia œw., poza skutkiem indywidualnym, posiada równie¿ skutek wspólnotowy i eklezjalny, poniewa¿ przyczynia siê do tworzenia wspólnoty wierz¹cych w Chrystusie, która jest Koœcio³em. Jest ona tak¿e Ÿród³em
mi³oœci wszystkich cz³onków Koœcio³a. Wspólnotowy charakter Wiatyku
wyra¿a siê najpierw w uroczystym sposobie jego udzielania, któremu powinna towarzyszyæ obecnoœæ przedstawicieli wspólnoty miejscowej, przynajmniej
w postaci rodziny i przyjació³ umieraj¹cego. Obecna przy umieraj¹cym cz¹stka Koœcio³a razem z nim wyznaje wiarê, we w wspólnej modlitwie poleca go
spo³ecznoœci œwiêtych i zbawionych w niebie. Na znak jeszcze œciœlejszej jednoœci z nim, obecni uczestnicy liturgii Wiatyku mog¹ przyj¹æ Komuniê œw.,
nawet wtedy, gdy tego dnia ju¿ j¹ raz przyjmowali (SCh, nr 120).
Fakt, ¿e udzielanie Wiatyku nale¿y z zasady do proboszcza i jego
wspó³pracowników wzglêdnie do kapelana szpitala, sprawuj¹cego opiekê
nad chorymi z ramienia danej parafii wyra¿a jego aspekt eklezjalny (SCh,
nr 117). Do umieraj¹cego przychodzi bowiem prze³o¿ony wspólnoty miejscowego Koœcio³a lub jego delegat, przynosz¹c mu chleb ¿ycia wiecznego
i zadatek zmartwychwstania. Z pomoc¹ Koœcio³a pielgrzymuj¹cego, otrzymawszy Wiatyk, przechodzi on do Koœcio³a zbawionych, do niebieskiego
Jeruzalem. Koœció³, który go zrodzi³ do ¿ycia w Chrystusie we chrzcie, jest
iu
174 Ks. Czesław Krakowiak
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
tak¿e przy nim wtedy, gdy koñczy on sw¹ ziemsk¹ egzystencjê i przechodzi do wiecznej. Wiatyk staje siê wiêc ostatni¹ uroczyst¹ Komuni¹ œw. przezwyciê¿aj¹c¹ œmieræ, prowadz¹c¹ do nowego ¿ycia i realizuj¹c¹ nadziejê
chwalebnego zmartwychwstania.
Jeœli Wiatyku udziela siê w czasie Mszy œw., kolekta podkreœla, ¿e
Chrystus jest dla wierz¹cych drog¹, prawd¹ i ¿yciem. Zawiera nastêpnie
proœbê, aby Bóg ³askawie wejrza³ na tego, który pok³ada ufnoœæ w Jego
obietnicach i ³askawie sprawi³, by pokrzepiony Cia³em i Krwi¹ jego Syna
przeszed³ w pokoju do królestwa Bo¿ego (SCh, nr 219). Modlitwa nad darami podkreœla, ¿e Eucharystia jako nasza ofiara i Ofiara Chrystusa Baranka paschalnego otworzy³a wszystkim dostêp do nieba. Dlatego Koœció³ prosi
w niej, aby Chrystus wprowadzi³ swojego s³ugê do wiecznej radoœci. Modlitwa po Komunii najpierw przypomina, ¿e Bóg jest zbawieniem wiecznym, nastêpnie zawiera proœbê, aby umieraj¹cy pokrzepiony Cia³em i Krwi¹
Jego Syna bezpiecznie przeszed³ do królestwa œwiat³oœci i ¿ycia (SCh,
nr 220). Po udzieleniu Wiatyku poza Msz¹ œw., koñcow¹ modlitw¹ przed
b³ogos³awieñstwem jest albo kolekta, albo modlitwa pokomunijna z tego
formularza mszalnego (SCh, nr 180).
175
iu
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
au
ko
w
eU
3. SYTUACJE SZCZEGÓLNE W DUSZPASTERSTWIE UMIERAJĄCYCH
3.1. POSTĘPOWANIE KAPŁANA WOBEC OSÓB NIEPRZYTOMNYCH
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
Tym, którzy stracili przytomnoœæ lub w¹tpliwe by³o u¿ywanie przez
nich rozumu, sakramentu namaszczenia mo¿na udzieliæ tylko wtedy, „jeœli
istnieje prawdopodobieñstwo, ¿e jako wierz¹cy prosiliby o to, gdyby byli
przytomni” (SCh, nr 14; por. KPK kan. 1006). Wynika to z zasady, ¿e: „Prawo do sakramentów maj¹ wszyscy wierni, którzy w³aœciwie o nie prosz¹,
s¹ odpowiednio przygotowani i prawo nie wzbrania im ich przyjmowania” (KPK kan. 843 § 1, por. kan. 213). Dlatego kap³an mo¿e udzieliæ sakramentu namaszczenia tylko takiej osobie nieprzytomnej, któr¹ osobiœcie zna
jako wierz¹c¹ i zwi¹zan¹ z Koœcio³em, albo odpowiedzialnie potwierdzi to
ktoœ inny. W przypadku chorych ju¿ nieprzytomnych, jeœli ich dotychczasowe ¿ycie œwiadczy³o o wierze i zwi¹zkach z Koœcio³em, mo¿na zak³adaæ,
¿e maj¹ intencjê przyjêcia sakramentu, chocia¿ nie mog¹ jej wyraziæ s³owami ani nawet gestem. Jeœli warunki te nie mog¹ byæ spe³nione, nie udziela
siê ¿adnych sakramentów, gdy¿ te s¹ tylko dla tych, którzy przyjêli chrzest,
posiadaj¹ wiarê i rozumnie, przynajmniej niewyraŸnie o nie prosz¹. Obecnie bowiem nie mo¿na zak³adaæ, ¿e ten warunek spe³niaj¹ wszyscy, którzy
176 Ks. Czesław Krakowiak
znajduj¹ siê w takiej sytuacji. Coraz czêœciej spotyka siê osoby albo nieochrzczone, albo takie, które, bêd¹c nawet w bliskim niebezpieczeñstwie
œmierci, œwiadomie odmawiaj¹ przyjêcia sakramentów9.
To
ru
n
iu
3.2. POSTĘPOWANIE W WĄTPLIWOŚCI CZY OSOBA JESZCZE ŻYJE
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
O ile zmar³ym nigdy nie udziela siê ¿adnych sakramentów, tak¿e
namaszczenia chorych, to istnieje problem tych, co do których wystêpuje
uzasadniona w¹tpliwoœæ, czy jeszcze ¿yj¹. Rytua³ wyraŸnie stwierdza: „Kap³an wezwany do chorego, który ju¿ umar³, niech b³aga Boga, aby go uwolni³ od grzechów i przyj¹³ litoœciwie do swego Królestwa; namaszczenia natomiast niech nie udziela” (SCh, nr 15). Jednak nie jest ³atwo z ca³¹ pewnoœci¹ stwierdziæ, czy œmieræ ju¿ rzeczywiœcie nast¹pi³a. Okreœlenie momentu
œmierci staje siê obecnie wa¿ne z tego powodu, ¿e dziêki mo¿liwoœci skutecznej reanimacji zdarzaj¹ siê wypadki, i¿ niekiedy ten sam cz³owiek „umiera” wiele razy. Szybka reanimacja chorego w stanie œmierci klinicznej daje
szansê ca³kowitego powrotu wszystkich czynnoœci ¿yciowych bez groŸby
uszkodzenia mózgu. Podczas œmierci klinicznej w komórkach nadal zachodz¹ procesy metaboliczne a¿ do momentu wyczerpania zapasów energetycznych i dopiero wtedy w wyniku zaburzeñ biochemicznych (g³ównie
kwasicy) zostaj¹ one ca³kowicie zatrzymane. Jest to moment przejœcia ze stanu œmierci klinicznej do œmierci biologicznej, która jest ju¿ œmierci¹ w³aœciw¹. W przypadku œmierci klinicznej mo¿na mieæ rzeczywiœcie uzasadnion¹
w¹tpliwoœæ, czy cz³owiek jeszcze ¿yje, czy ju¿ umar³. Na tej podstawie
Koœció³ zezwala udzielaæ osobom w takim stanie sakramentu namaszczenia chorych. Udane przypadki reanimacji zdaj¹ siê uzasadniaæ tê praktykê
Koœcio³a.
Jednak z drugiej strony, wzglêdy pastoralne i wychowawcze przemawiaj¹ raczej za tym, aby w takich przypadkach, zw³aszcza, gdy nie prowadzi siê reanimacji, poprzestaæ jedynie na modlitwie za zmar³ego i nie udzielaæ sakramentu namaszczenia. Chodzi bowiem o to, aby nie dawaæ powodów do przekonania, ¿e sakrament namaszczenia jest „talizmanem zbawienia”, sakramentem umieraj¹cych, bezpoœrednim przygotowaniem na œmieræ,
oraz ¿e Bóg dzia³a jedynie poprzez znaki sakramentalne, nawet wtedy, gdy
ze strony cz³owieka nie ma ¿adnego udzia³u. Taka praktyka prowadzi³aby
w konsekwencji do magicznego pojmowania sakramentów Koœcio³a10.
9
10
Ten¿e, Namaszczenie chorych. Sakrament uzdrowienia, Sandomierz 2005, s. 46–47.
Tam¿e, s. 47–51.
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
177
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
Warunkowe udzielanie sakramentu namaszczenia by³o przewidziane przez prawo koœcielne i praktykowane w oparciu o Codex Iuris Canonici
(1917). Stanowi³ on, ¿e w razie w¹tpliwoœci, czy chory znajduje siê w niebezpieczeñstwie œmierci lub czy zmar³ naprawdê, udziela siê namaszczenia
warunkowo11. Wed³ug pierwszego polskiego wydania rytua³u Sakramenty
chorych z roku 1978, zgodnego z wydaniem typicznym, „Je¿eli istnieje w¹tpliwoœæ, czy chory zmar³ naprawdê, [kap³an] mo¿e mu udzieliæ tego sakramentu warunkowo” (SCh, nr 15)12. W rozdziale VI „Udzielanie sakramentów choremu w bliskim niebezpieczeñstwie œmierci” zawarto obrzêd „Warunkowego udzielania namaszczenia chorych” z formu³¹ „Je¿eli ¿yjesz,
przez to œwiête namaszczenie [...]” (SCh, nr 183).
Po wydaniu Kodeksu Prawa Kanonicznego w 1983 r., wprowadzono
zmiany w rytuale Ordo unctionis infirmorum. W nr. 12 Wstêpu odnoœnie do
udzielania namaszczenia dzieciom, s³owa „mo¿na udzieliæ” (ministrari potest) zast¹piono: „nale¿y udzieliæ” (ministretur). Powo³uj¹c siê na kan. 1005,
dodano: „W w¹tpliwoœci, czy chory osi¹gn¹³ u¿ywanie rozumu udziela siê
sakramentu” 13. W nr. 14 odnosz¹cym siê do chorych, którzy stracili przytomnoœæ lub u¿ywanie rozumu, równie¿ dokonano modyfikacji. Zamiast
„mo¿na udzieliæ” (praeberi potest) jest „udziela siê” (conferatur); zamiast „jeœli istnieje prawdopodobieñstwo, ¿e jako wierz¹cy prosiliby o to” – „przynajmniej domyœlnie mogliby prosiæ, gdyby byli przytomni” (por. kan. 1005).
W nr. 15 dotycz¹cym w¹tpliwoœci, czy chory umar³, czy jeszcze ¿yje, zamiast „mo¿e mu udzieliæ tego sakramentu warunkowo” (potest hoc sacramentum ei sub conditione praebere, por. CIC can. 941) zapisano: „udziela siê
mu sakramentu wed³ug opisanego ni¿ej obrzêdu” (sacramentum ei ministretur ritu infra descripto nr 135, por. kan. 1005). W konsekwencji tytu³ De
unctione sub conditione nale¿y zast¹piæ De unctione in dubio an infirmus ahhuc vivat wraz ze wskazaniem, ¿e namaszcza siê w ten sposób: „Przez to
œwiête namaszczenie…” (opuszczono „Je¿eli ¿yjesz[...]”!)14. Dodano tak¿e s
iu
3.3. PROBLEM WARUNKOWEGO UDZIELANIA SAKRAMENTU NAMASZCZENIA
CIC can. 941: „Quando dubitataur ut infirmus usum rationis attigerit, num in periculo
mortus reipsa versetur vel num mortuus sit, hoc sacramentum ministretur sub conditione”.
12
„[…] potest hoc sacramentum ei sub condicione praebere”. Oro unctionis infirmorum
nr 15. Nb. W polskim wydaniu b³êdnie podano odniesienie do nr. 145, gdy¿ chodzi o nr 183.
13
„In dubio utrum rationis usum attingerint sacramentum conferatur”.
14
W drugim polskim wydaniu z 1998 powtórzono za pierwszym wydaniem typicznym: „mo¿e mu udzieliæ tego sakramentu warunkowo” (z powo³aniem siê na KPK kan. 1005).
SCh, nr 196.
11
au
ko
w
eU
ni
w
er
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
fragment z kan. 1007 (nie powo³uj¹c siê na niego), ¿e „nie udziela siê (ne
conferatur) namaszczenia chorych tym, którzy uparcie trwaj¹ w jawnym grzechu ciê¿kim”.
Tymczasem w nr. 15 Wstêpu polskiego drugiego wydania zachowano
czêœæ o warunkowym udzielaniu sakramentu namaszczenia, podobnie jak
i obrzêd „Warunkowe udzielanie namaszczenia chorych” (SCh, nr 196). Jedynie w formule opuszczono warunek: „Je¿eli ¿yjesz[…]”. W myœl wprowadzonych przez Kodeks zmian, obrzêd „Warunkowe udzielanie namaszczenia
chorych” powinien nosiæ tytu³ „Namaszczenie w w¹tpliwoœci, czy chory jeszcze ¿yje”, gdy¿ nie ma warunkowego udzielania sakramentu 15.
W zwi¹zku z dawn¹ praktykê pastoraln¹ Koœcio³a w niektórych synodach polskich Koœcio³ów partykularnych nadal zawarte s¹ zalecenia, aby
warunkowo udzielaæ namaszczenia16. Za tym idzie prawie powszechna
praktyka pastoralna. Nauczanie o warunkowym udzielaniu namaszczenia
w ustawodawstwie synodalnym Koœcio³ów partykularnych w Polsce nie ma
uzasadnienia w Kodeksie Prawa Kanonicznego ani w rytuale uwzglêdniaj¹cym zmiany wprowadzone przez Kodeks. W praktyce pastoralnej nale¿y
zatem opieraæ siê na obowi¹zuj¹cym KPK (kanony 1004–1007), który dok³adnie okreœla, komu i kiedy udziela siê sakramentu namaszczenia chorych i nie przewiduje w ¿adnym wypadku warunkowego namaszczenia.
iu
178 Ks. Czesław Krakowiak
***
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
Z aktualnego nauczania Koœcio³a (por. KPK, kan. 1004–1007; KKK,
nr 1514–1515) oraz ze wskazañ rytua³u „Sakramenty chorych” jasno wynika, ¿e sakrament namaszczenia chorych przeznaczony jest dla wiernych,
którzy cierpi¹ z powodu powa¿nej choroby, udaj¹ siê na powa¿n¹ operacjê
chirurgiczn¹ lub s¹ s³abi z powodu podesz³ego wieku. Chorzy znajduj¹cy
siê w bliskim niebezpieczeñstwie œmierci (in extremis) s¹ jedynie szczególn¹
kategori¹ osób, które otrzymuj¹ ten sakrament oraz czêsto tak¿e sakrament
pokuty i pojednania oraz Komuniê œw. w formie Wiatyku. Wtedy sakra15
A. Ziegenaus, Die Krankensalbung, w: Christusbegegnung in den Sakramenten, hrsg.
H. Luthe, Kevelear: Butron & Becker: 1981, s. 478–479; Cz. Krakowiak, Z praktyki pastoralnej
sakramentu namaszczenia chorych, s. 110–111.
16
Synod Archidiecezji Wroc³awskiej 1985–1991. Wroc³aw 1995, s. 297, nr 66; I Synod
Archidiecezji Bia³ostockiej, Bia³ystok 2000, nr 530–532; Pierwszy Synod Diecezji Opolskiej (2002–
–2005). Statuty i Aneksy. Parafia u progu nowego tysi¹clecia, Opole 2005, nr 115; I Synod Diecezji £om¿yñskiej 1995–2005, £om¿a 2005, s. 118 (statut 316 stanowi: „Nie wolno namaszczaæ
cz³owieka zmar³ego. Nale¿y go poleciæ mi³osierdziu Bo¿emu w modlitwie. W razie w¹tpliwoœci, czy rzeczywiœcie ju¿ zmar³, mo¿na udzieliæ mu namaszczenia warunkowo”).
sy
te
tu
M
ik
oł
aj
aK
op
er
ni
ka
w
To
ru
n
menty te wchodz¹ w zakres duszpasterstwa umieraj¹cych, podczas gdy
w ramach duszpasterstwa chorych sakramentu namaszczenia udziela siê
zwykle na pocz¹tku powa¿nej choroby, aby chrzeœcijanin, umocniony ³ask¹
Ducha Œwiêtego, potrafi³ z³¹czyæ swoje cierpienia z Krzy¿em Chrystusa i odzyska³ zdrowie. Dlatego Koœció³ zaleca takie formowanie wiernych, aby
sami, ju¿ na pocz¹tku powa¿nej choroby, prosili o sakrament namaszczenia, przekonani, ¿e w czasie choroby sam Chrystus jest przy nich obecny,
aby ich umocniæ i zbawiæ. Wtedy nawet w chorobie mog¹ zachowaæ nadziejê, optymizm, a nawet wewnêtrzn¹ radoœæ.
Sakramentem umieraj¹cych jest Wiatyk jako pokarm na drogê do
wiecznoœci, zadatek i gwarancja przysz³ego zmartwychwstania. Jeœli zachodzi taka potrzeba, Koœció³ przewiduje tak¿e dla umieraj¹cych udzielanie sakramentu pokuty i pojednania oraz namaszczenia chorych. Jednak z racji pastoralnych nale¿y robiæ wszystko, aby chorzy przyjmowali namaszczenie we
w³aœciwym czasie, tj. na pocz¹tku niebezpiecznej choroby, nie czekaj¹c a¿
znajd¹ siê w bliskim lub bezpoœrednim niebezpieczeñstwie œmierci.
179
iu
Udzielanie skramentów w obliczu śmierci
ni
w
er
IMPARTIRE I SACRAMENTI IN PERICOLO DI MORTE
au
ko
w
eU
RIASSUNTO
©
Co
py
tig
ht
by
W
yd
aw
ni
ct
w
o
N
Il cristiano durante la grave e pericolosa malatia riceve l’Unzione degli infermi.
La grazia soprannaturale di questo sacramento gli aiuta di accettare e soppravivere le
sofferenze ed unirle con la Croce di Cristo. L’Unzione degli infermi viene impartito anche
alle persone che si trovano in pericolo di morte. In quel momento viene impartita prima
la confessione sacramentale con l’indulgenza plenaria “in articulo mortis”. L’ultimo sacramento che viene ricevuto dal cristiano in pericolo di morte é sempre il Viatico. Il
Viatico possiede il profundo e ricco significato teologico, nella sua dimensione pasquale
escatologica e communitario-ecclesiale. L’Autore inserisce pure le riflessioni pastorali.
Parla dei diversi casi e delle situazioni particolari nei quali si puó svolgere la celebrazione dell’Unzione degli infermi.
©
ht
Co
py
tig
by
W
yd
ni
aw
o
w
ct
sy
ni
w
er
au
ko
w
eU
N
te
tu
oł
aj
ik
M
er
ni
ka
aK
op
w
iu
To
ru
n

Podobne dokumenty