SE_123_calosc lekka - Platforma Produktów i Usług

Transkrypt

SE_123_calosc lekka - Platforma Produktów i Usług
POLITYKA  GOSPODARKA  NUMER 3–4/2015 (123)
DYPLOMACJA  K U LT U R A
ISSN 1643-5729 Indeks 24340X
Cena promocyjna 5 zł (w tym 8% VAT)
Ilona Antoniszyn-Klik
wiceminister gospodarki
Nr. 3–4/2015
Wspomagamy
przedsiębiorców
Kandydaci
na Prezydentów RP
WŁADYSŁAW
KOSINIAK-KAMYSZ
minister pracy i polityki społecznej
Inwestycje w rodzinę
w w w.mo fe.pl
K lasyk a fasonów
i najw yższa jak ość
mater iałów ubiorą Cię w ponadczasową
elegancję,
podk reślą pięk no
Twojej k obiecości,
Twoją indy widualność
i pe wność siebie.
Sprawią, że poczujesz
się bardzo w yjątk owa,
ponie waż elegancja to
stan umysłu.
Nowa, polsk a
mar k a eleganck iej
odzież y damsk iej,
projektowana
i sz yta w Łodzi
z najw yższej
jak ości
impor towanych
mater iałów.
B u ti k u l. M o ko towsk a 67, 00-530 War szawa.
N a jl epsze salony R oyal Collec t ion.
Sk l ep i nter netow y : w w w. m ofe. p l
Szanowni Państwo,
FOTO archiwum redakcji
OD REDAKCJI
,,
Wybieramy Prezydenta RP.
Startuje 11 kandydatów
(pewnie każdy z nas ma
swojego faworyta), sylwetki
wybranych oraz ich programy
wyborcze prezentujemy na
naszych łamach.
wybieramy Prezydenta RP. Startuje 11 kandydatów
(pewnie każdy z nas ma swojego faworyta), sylwetki wybranych oraz ich programy wyborcze prezentujemy na naszych łamach. Warto przeczytać, aby
dowiedzieć się, co myślą o wprowadzeniu euro, jak
chcą sprzyjać przedsiębiorcom, jakie priorytety widzą
w pracy głowy państwa, a także jak chcą nam zapewnić bezpieczeństwo.
Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz opowiada o inwestycjach w rodzinę
– jak mówi, jest to praca na wiele lat. Ale są już pierwsze pozytywne efekty: zwiększa się liczba urodzeń,
spada bezrobocie, ekonomiści twierdzą, że gospodarka przyspiesza. O wsparciu dla przedsiębiorców
opowiada wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik. Jednak żeby firmy mogły zatrudniać wykwalifikowanych pracowników, potrzebny jest rozwój
szkolnictwa zawodowego oraz współpraca przemysłu
z resortem oświaty. Wielu posłów mogłoby mniej
zajmować się politykowaniem, a więcej uwagi poświęcać społecznej misji, jaka powinna towarzyszyć
pracom parlamentarzystów, tak jak to robi posłanka
Lidia Staroń, która od lat działa w ruchu spółdzielczym. Mimo że to polityka zdominowała to wydanie
„Świata Elit”, który oddajemy dziś Czytelnikom, nie
zabrakło w nim naszych stałych rubryk oraz artykułów dotyczących innych dziedzin życia: tematów z zakresu dyplomacji, kultury i sztuki, a także nowości na
rynku księgarskim. Polityka pozostaje jednak w tle,
bo wyniki ostatnich sondaży wskazują, że prawdopodobnie czeka nas II tura wyborów prezydenckich.
Wyborcza karuzela będzie się kręcić nadal. Na jesieni
odbędą się wybory parlamentarne. Czekają nas kolejne kampanie.
Miłej lektury!
Redaktor Naczelna
`
Joanna Skrobisz-Sowinska
4
Świat Elit | 3–4/2015
W NUMERZE
magazyn polityczno-biznesowy
3–4/2015
POLIT YKA
8
Inwestycje w rodzinę
12
Wspomagamy przedsiębiorców
16
Jestem społecznikiem
20
21
Bohdan Paszkowski – senator PiS
Sławomir Preiss - senator PO
Rozmowa z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem,
ministrem pracy i polityki społecznej
Rozmowa z Iloną Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki
Rozmowa z Lidią Staroń, posłanką PO
22
WYBORY
22
23
24
25
26
27
Bronisław Komorowski
Andrzej Duda
Magdalena Ogórek
Adam Jarubas
Janusz Palikot
Paweł Kukiz
SAMORZĄD
Chcę aktywnej prezydentury
30
Dęblin stolicą polskich skrzydeł
Rozmowa z Adamem Jarubasem, marszałkiem województwa
świętokrzyskiego, kandydatem PSL na Prezydenta RP
Rozmowa z Beatą Siedlecką, Burmistrzem Miasta Dęblin
OBRONNOŚĆ
32
90 lat „Szkoły Orląt” w Dęblinie
Rozmowa z gen. bryg. pil. dr. hab. Janem Rajchelem, Rektorem-Komendantem
Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych
BIZNES
36
W powietrzu, na morzu i kolei
Rozmowa z Pawłem Piotrowskim, Prezesem Thales Polska.
DYPLOMACJA
40
40
41
42
43
52
6
Świat Elit | 3–4/2015
Iran celebruje rocznicę zwycięstwa
Kuwejt świętuje
Powiew irańskiej wiosny
Chiński rok Barana
Goût de France
WYDARZENIA
44
46
Prawa człowieka w Sejmie RP
Program VII Forum Gospodarczego TIME
FOTO biuro prasowe www.prezydent.pl, biuro prasowe www.mg.gov.pl,
archiwum Stowarzyszenia L. van Beethovena, Marta Ewa Wróblewska
12
28
REDAKCJA
48
50
51
52
52
54
56
56
57
58
60
O dziennikarstwie na Ukrainie
Tu, nad Niemnem, jak w barwnym kolażu
Vintage Vegas w ambasadzie
Nauka charyzmy
Słuchając Beethovena
Sukces X Festiwalu Kuchni Greckiej
Wyjątkowy wieczór kobiet
Kierunek Wellness
Konferencja dla zdrowia
Gala Pro Seniore
Wicepremier wspiera polską modę
FELIETON
62
64
Pocałunek śmierci od kucharki
Powrót do przeszłości
ST YL
66
O samotności, która zrodziła sukces
Rozmowa z Patrizią Gucci, projektantką, artystką, pisarką,
spadkobierczynią rodu Guccich
POSTACI
70
Przyszło do mnie to, co miało przyjść
74
Każdy chciał mieć swoich Beatlesów
76
Marzę o odpoczynku
Rozmowa z Haliną Frąckowiak, piosenkarką
Rozmowa z Jerzym Skrzypczykiem, muzykiem z zespołu Czerwone Gitary
Rozmowa z Filipem Łobodzińskim, tłumaczem, autorem tekstów,
muzykiem i wokalistą
KSIAŻKI
80
Recenzje książek
KULTURA
86
88
90
Musée d’Orsay – dworzec niecodziennych wrażeń
Aneta Barglik - utalentowana malarka
Ewa Dworzańska - malarka marynistka
POLECAMY
96
Polecane nowości
86
ADRES REDAKCJI
al. Solidarności 104
01–016 Warszawa
48 22 632 97 79
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Redaktor naczelna
Joanna Skrobisz-Sowińska
48 22 632 74 74
[email protected]
Z-ca redaktora naczelnego
Elżbieta Cudnoch
48 22 632 29 29
[email protected]
REDAKCJA I KOREKTA
Iwona Dornarowicz
OPRACOWANIE GRAFICZNE
Marek Janicki
DRUK
Edit Sp. z o.o.
WSPÓŁPRACA
Hugon Bukowski, Anna Dąbrowska,
Paweł Deresz, Dawid Dziedziczak, Marek
Kasprzyk, Marek Klimaszewski, Marietta
Kijek, Aleksandra Kolasa, Monika Makowska,
Longin Pastusiak, Teresa Rosati, Małgorzata
Saliw, Marta Ewa Wróblewska, Anna
Ziędarska, Katarzyna Żechowicz
WYDAWCA
Contact Poland, al. Solidarności 104,
01–016 Warszawa
PREZES
Joanna Skrobisz-Sowińska
DYREKTOR ADMINISTRACYJNY,
PRENUMERATA I KOLPORTAŻ
Maria Sztanc
48 22 632 97 79
[email protected]
Zdjęcie na okładce
Biuro Prasowe Ministerstwa Pracy i Polityki
Społecznej
Magazyn „Świat Elit” jest dostępny w większych salonach prasowych
oraz w ogólnopolskiej sieci sprzedaży RUCH S.A. Prenumerata jest realizowana przez RUCH S.A. i Kolporter. Magazyn dostępny jest także
na stojakach prasowych w ponad 365 wyselekcjonowanych hotelach
i restauracjach na terenie całego kraju.
Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów, nie odpowiada za treść
zamieszczanych reklam, zastrzega sobie prawo do skracania materiałów. Przedruki możliwe są po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawcy.
Świat Elit | 3–4/2015
7
POLITYKA
■ Rząd przyjął projekt Senior-WIGOR (Wiedza Integracja Godność Opieka i Rehabilitacja), który zapowiedziała w exposé premier Ewa Kopacz. Na czym
polega ten program?
Program Senior-WIGOR zakłada wspieranie jednostek samorządu terytorialnego: gmin, powiatów oraz
samorządów województw w zakresie tworzenia i prowadzenia Dziennych Domów Senior-WIGOR oraz
Klubów Senior-WIGOR. W latach 2015–2020 przeznaczymy na ten cel 360 mln zł z budżetu państwa.
Inwestycje
w rodzinę
■ Ile takich domów powstanie?
W 2015 r. planowane jest uruchomienie pilotażu
tego programu, by w następnych latach tworzyć kolejne centra Senior-WIGOR, obejmujące każdą gminę w kraju. Pieniądze z programu będą przeznaczane raczej na adaptację już istniejących obiektów. To
może być np. budynek domu kultury, który dzisiaj
nie spełnia już swoich funkcji, lub zamknięta szkoła.
■ Jaką rolę miałyby odgrywać takie ośrodki?
Centra Senior-WIGOR mogłyby być miejscami spotkań seniorów. W obiektach tych byłyby m.in. sale wykładowe, czytelnie z dostępem do Internetu, jadalnie,
przestrzenie rekreacyjno-sportowe i różne pracownie.
■ Statystyki pokazują, że nasze społeczeństwo się
starzeje...
Dlatego właśnie konieczne jest stałe poszerzanie propozycji dla seniorów. W ciągu ostatnich
25 lat Polska odniosła ogromny sukces cywilizacyjny, w wyniku którego długość życia wzrosła średnio
o 6 lat. To nie tylko sukces, ale i wyzwanie, np. dla
systemu zabezpieczenia społecznego. Musimy zwiększać znaczenie polityki senioralnej w polityce państwa, bo mamy już kilka milionów osób na emeryturze. Liczba stulatków w ostatnich trzech latach
zwiększyła się z ok. 1500 do ponad 4300. Mamy 1,3
mln 80-latków oraz 3,5 mln 65-latków i oni nadal
chcą być aktywni. To nasza wspólna odpowiedzialność za wiele osób, które muszą mieć przestrzeń do
aktywności zdrowotnej i społecznej.
■ Kolejnym Pana priorytetem jest polityka prorodzinna. W 2012 r. mieliśmy nawet Rok Rodziny.
Polityka prorodzinna dotyczy nas wszystkich i nie
może mieć żadnych ograniczeń czasowych. Milowym
krokiem w tej dziedzinie było wydłużenie w 2013 r.
urlopów dla rodziców. Obecnie mogą oni korzystać
z rocznego urlopu rodzicielskiego. Pierwszych 14 tygodni zarezerwowanych jest dla matki, pozostałą częścią rodzice mogą się wymieniać.
■ Mówi Pan, że politykę prorodzinną trzeba rozwijać przez wiele lat.
8
Świat Elit | 3–4/2015
Rozmowa z Władysławem
Kosiniakiem-Kamyszem,
ministrem pracy i polityki
społecznej
Rok Rodziny nie skończył się wraz z rokiem 2012.
Efekty tej polityki widzimy już dziś. Prognozy GUS
na 2014 r. mówiły o spadku urodzeń w porównaniu
z 2013 r. o 20 tys. Nie dość, że spadku nie ma, to
okazało się, że w 2014 r. mamy prawie 6 tys. urodzeń
więcej niż rok wcześniej. To pokazuje, że inwestycja
w rodzinę się sprawdza. Niemniej wskaźnik dzietności wynosi dziś 1,3–1,4, a powinien osiągać 2,1.
Przed nami jeszcze sporo pracy.
■ Dość rewolucyjne zmiany wprowadza ustawa,
nad którą trwają prace: 1000 zł dla wszystkich rodziców, którzy dziś nie mają prawa do urlopu. Czy
wszyscy dostaną to świadczenie?
Zgadza się. Będzie to świadczenie rodzicielskie.
Obejmujemy nim nieubezpieczonych rodziców, bezrobotnych, studentów, osoby ubezpieczone w KRUS
i pracujące w oparciu o umowę o dzieło. Przez pierwszy rok po przyjściu na świat dziecka otrzymają co
miesiąc 1000 zł. Analogicznie jak w przypadku urlopu rodzicielskiego, rodzice będą mogli dowolnie wymieniać się przy opiece nad dzieckiem po 14 tygo-
POLITYKA
wym do zrealizowania. Jeśli wskaźnik wzrostu gospodarczego w Polsce utrzyma się powyżej 3 proc., jest
szansa, że na koniec br. wskaźnik rejestrowanego bezrobocia będzie jednocyfrowy. Obecnie pracuje ponad
16 mln Polaków – najwięcej od 1989 r., i większość
ma umowy o pracę. Firmy analityczne przedstawiają
dobrą perspektywę dla Polski, że w najbliższych 2 latach powstanie około 430 tys. nowych miejsc pracy.
■ Praca pracy nierówna. Większość młodych ludzi
jest zatrudnianych na tzw. umowach śmieciowych.
Czy to się zmieni?
Aby podnieść jakość pracy i oferować lepsze warunki zatrudnienia, firmy mogą korzystać z zapisów nowej ustawy o zamówieniach publicznych.
W Ministerstwie Pracy zmieniliśmy podejście przy
zatrudnianiu firmy ochroniarskiej. W przetargu jako
ważny element wpisaliśmy jakość zatrudnienia, czyli stosowanie umów o pracę. Dla poprawy jakości
pracy ważne będą zmiany dotyczące terminowych
umów o pracę: ograniczenie ich na czas określony
do 36 miesięcy (łącznie z 3-miesięcznym okresem
próbnym) i wydłużenie okresu wypowiedzenia. To
,,
W ciągu ostatnich 25 lat Polska
odniosła ogromny sukces
cywilizacyjny, w wyniku którego
długość życia wzrosła
średnio o 6 lat.
■ Podczas dyskusji o wydłużaniu urlopów podnoszony był argument, że negatywnie wpłynie to na
pozycję rodziców na rynku pracy. Czy są dane, które by temu przeczyły, skoro planowane rozwiązania
idą w podobnym kierunku?
Najlepszym dowodem jest ubiegłoroczny spadek
bezrobocia, gdzie prawie połowa osób, które znalazły
pracę, to kobiety. To pokazuje, że wydłużone urlopy czy większa liczba urodzeń nie mają negatywnego
wpływu na ich sytuację na rynku pracy.
■ Na koniec grudnia 2014 r. bezrobocie wynosiło
w Polsce 11,5 proc. Sądzi Pan, że możliwe jest jednocyfrowe bezrobocie pod koniec roku?
Jednocyfrowa stopa bezrobocia na koniec 2015 r.
jest ambitnym zadaniem dla gospodarki, ale możli-
jest rewolucja w przepisach Kodeksu pracy. Nie może
być tak, że umowy na czas określony trwają wiecznie.
Znaleźliśmy dobre rozwiązanie pośród propozycji
pracodawców i związkowców. Projekt zmiany w Kodeksie pracy zaakceptował już Stały Komitet Rady
Ministrów; sądzę, że wkrótce zostanie skierowany do
prac parlamentarnych. Chciałbym, aby zakończyły
się one przed wakacjami parlamentarnymi. To jest
tak ważny projekt, że trzeba go jak najszybciej wprowadzić w życie.
■ MPiPS chce zachęcać firmy do awansowania kobiet. W jaki sposób?
Choć badania dowodzą, że firmy mające w zarządach kobiety osiągają lepsze wyniki finansowe niż
te, które zdominowane są przez mężczyzn, z raportu przygotowanego na zlecenie MPiPS wynika, że
w Polsce w zarządach i radach nadzorczych panie stanowią zaledwie 15 proc., a na stanowiskach prezesek
jest około 7 proc. Dlatego postanowiliśmy zaprosić
firmy do udziału w seminariach, które mają zachęcać do awansowania kobiet. Seminaria te są częścią
Świat Elit | 3–4/2015
FOTO archiwum MPiPS
dniu. Istnieje także możliwość łączenia świadczenia
z pracą w niepełnym wymiarze. Do połowy wymiaru
można pracować, zachowując prawo do połowy tej
kwoty. Mam nadzieję, że zachęci to do poszukiwania
zatrudnienia w tym czasie.
9
POLITYKA
projektu „Równość w Biznesie”, prowadzonego przez
nasze ministerstwo we współpracy z Biurem Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania. Program
szkoleń został oparty na opracowanym przez zespół
ekspertów MPiPS przewodniku dla firm „Więcej
kobiet w zarządzaniu – to się opłaca”. Publikacja ta
zawiera m.in. analizy prawne, dane statystyczne, jak
również opisy dobrych praktyk biznesowych w obszarze równości szans.
■ MPiPS zachęca kobiety do podejmowania pracy,
ale wtedy ktoś musi się zająć ich dziećmi.
Dlatego za ważny uważam rozwój instytucji opieki
nad dziećmi. W lutym uruchomiona została kolejna edycja programu „Maluch”. Na dofinansowanie
żłobków, klubów dziecięcych i opiekunów dziennych
MPiPS przeznaczy w tym roku 151 mln zł; to o 50
więcej niż rok wcześniej. O środki na utrzymanie placówek opieki dla najmłodszych mogą się starać gminy, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe i uczelnie. Przez ostatnie trzy lata udało się zwiększyć liczbę
,,
Na dofinansowanie żłobków,
klubów dziecięcych i opiekunów
dziennych MPiPS przeznaczy
w tym roku 151 mln zł; to o 50
więcej niż rok wcześniej.
żłobków – na koniec 2011 r. było ich 570, obecnie
działa ponad 2,5 tys. instytucji opieki nad maluchami do 3. roku życia, które zapewniają prawie 85 tys.
miejsc. Łatwo obliczyć, że to czterokrotny wzrost
w ciągu 4 lat. Uważam, że jest nieustanna potrzeba
wzmocnienia tego działania, są na to zagwarantowane środki w programach unijnych na poziomie regionów oraz na poziomie krajowym.
czyli cztery razy więcej niż w 2013 r. Jeśli nie będzie się on pokrywał z sumą urlopu dla mamy i taty,
stanie się bardziej elastyczny i popularniejszy. To
niezwykle ważne, aby móc zostać w domu z kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Widać zmiany w społeczeństwie pod tym względem i coraz większą chęć
mężczyzn do opiekowania się własnymi dziećmi.
Chcemy to ułatwiać.
■ Do parlamentu powinien trafić w najbliższym czasie także projekt ustawy „złotówka za złotówkę”. Na
czym polega zasada, którą ma on wprowadzić?
Program „złotówka za złotówkę” dotyczy rodziców pobierających zasiłki, a przekraczających próg
dochodowy. Dzięki tej zasadzie rodziny, które przekraczają próg dochodowy, a korzystają z pomocy
społecznej, nie stracą całego zasiłku, a odliczana
będzie tylko kwota, o którą próg zostanie przekroczony. Projekt ten nie karze za podjęcie pracy
i daje szansę na utrzymanie świadczeń rodzinnych.
Obecnie kryterium dochodowe wynosi 574 zł na
osobę w rodzinie. Jeśli dochód rodziny przekracza
próg np. o 100 zł, odejmujemy te 100 zł od kwoty
przyznanego zasiłku. Wierzę, że ustawę wprowadzającą program „złotówka za złotówkę” uda się przyjąć
przed sejmowymi wakacjami. Są na ten cel środki
zaplanowane w budżecie na 2016 r., można mieć
zatem 100-procentową pewność, że te rozwiązania
wejdą w życie.
■ Był Pan także wielkim orędownikiem wprowadzenia Karty Dużej Rodziny. Co ona daje?
Karta ta zapewnia ulgi finansowe rodzinom posiadającym trójkę i więcej dzieci. Obecnie w ramach
Karty można uzyskać zniżki od ponad 600 podmiotów publicznych i niepublicznych, m.in. można
korzystać ze zniżek na komunikację, na bilety wstępu do muzeów i instytucji kultury, ośrodków sportu i rekreacji, a także mniej zapłacić za wydawanie
niektórych dokumentów urzędowych. Program ten
■ Półtora roku temu wprowadzono nowy urlop ro- przekształcił się właśnie w ustawę, która weszła w żydzicielski. Resort zapowiada, że teraz wejdą zmiany, cie 1 stycznia 2015 r. Do tej pory ze zniżek korzysta
które mają ułatwić korzystanie z tego uprawnienia. ponad 800 tys. osób, a ponad milion złożyło wnioski
Jakie?
o Kartę.
Zaproponujemy uproszczenie procedur dotyczących urlopów. Dziś mamy urlop macierzyński i do- ■ Nad czym jeszcze pracuje obecnie Ministerstwo
datkowy, rodzicielski. Przyszła pora, żeby to ujed- Pracy i Polityki Społecznej?
nolicić i uprościć. Chcemy wydłużyć możliwość
W najbliższym czasie czeka nas wiele wyzwań zwiąkorzystania z urlopu ojcowskiego, bo dziś wynosi zanych z nowymi instrumentami wsparcia zatrudnieon 2 tygodnie i pokrywa się z urlopem rodziciel- nia i polityki społecznej, realizowanych ze środków
skim. Dobrze by było, gdyby można go było wy- krajowych i europejskich. Będzie to czas wytężonej
korzystać w ciągu np. pierwszego półtora roku czy pracy w ważnych dla Polaków obszarach, które mają
dwóch lat życia dziecka. Urlop dla ojców jest co- bezpośrednie przełożenie na jakość i standard życia
raz popularniejszy. W zeszłym roku odnotowaliśmy w naszym kraju.
około 130 tys. wykorzystanych przez nich urlopów,
Rozmawiała Małgorzata Saliw
10
Świat Elit | 3–4/2015
www.smartcityforum.pl
II EDYCJA
23 – 24 września 2015r. Warszawa
Najbardziej prestiżowa konferencja dotycząca
budowy i rozwoju inteligentnych miast w Polsce.
Kontakt: Aneta Pernak [email protected]
tel. +48 22 379 29 18
www.smartcityforum.pl
POLITYKA
Wspomagamy
przedsiębiorców
Rozmowa z Iloną Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki
■ Jakimi sprawami i dziedzinami gospodarki zajmuje
się Pani w resorcie?
Dla porządku chciałabym doprecyzować, że ramowe
programy UE na lata 2014–2020 są programami wsparcia przygotowanymi i realizowanymi z poziomu Komisji
Europejskiej. Oznacza to, że uruchamiane w ich ramach
konkursy będą ogłaszane i rozstrzygane poza obszarem
nadzorowanym bezpośrednio przez ministra gospodarki.
Dotychczas uruchomione zostały, decyzją Parlamentu
Europejskiego i Rady Unii Europejskiej – przygotowane przez KE w porozumieniu z krajami członkowskimi
UE – dwa programy. Są to: program ramowy na rzecz
konkurencyjności przedsiębiorstw oraz małych i średnich
przedsiębiorstw 2014–2020 COSME, a także „Horyzont 2020”, największy w historii w Unii Europejskiej
program finansowania badań naukowych i innowacji.
W Ministerstwie Gospodarki od ponad trzech lat zajmuję się realizacją zadań związanych z bilateralną współpracą gospodarczą. Odpowiadam także za promocję polskiej gospodarki w kraju i za granicą, w tym za rozwój
eksportu i inwestycji polskich za granicą. Prowadzę szereg
działań wspierających napływ bezpośrednich inwestycji
zagranicznych. Realizuję zadania związane z wykorzystaniem unijnych środków. Monitoruję również efekty
funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Przypomnę, że Polska jest coraz lepiej oceniana przez inwestorów, a nasze produkty rozpoznawalne na całym świecie.
To dla nas dobre wiadomości, ale przede wszystkim wyzwanie, któremu staram się sprostać wraz z moimi współ■ Jaką rolę w realizacji tych programów pełni minister?
pracownikami.
Rolą ministra gospodarki w odniesieniu do wymienio■ Jak Ministerstwo Gospodarki może wspierać inno- nych programów jest zapewnienie informacji kierowanej
wacyjność polskich przedsiębiorstw i wspomagać do przedsiębiorców i jednostek sektora B+R o wysokości
ich konkurencyjność? Czy tylko przez konkursy dla wsparcia i możliwości aplikowania o nie dla projektów
przedsiębiorców z programów ramowych UE na lata przygotowywanych przez polskie podmioty. A także al2014–2020, czy też innymi metodami?
ternatywnie, o możliwości uczestniczenia lub włączenia
12
Świat Elit | 3–4/2015
POLITYKA
się w projekty zgłaszane przez zainteresowane podmioty
z innych krajów. Natomiast w bezpośrednim obszarze
oddziaływania ministra gospodarki znajdują się programy rozwoju i wsparcia wynikające z Umowy Partnerstwa
na lata 2014–2020, podpisanej pomiędzy Rządem RP
i Komisją Europejską. Należy do nich m.in. Program
Operacyjny „Inteligentny Rozwój 2014–2020”. W ramach nowej perspektywy finansowej Ministerstwo Gospodarki będzie dysponowało szerokim instrumentarium
wspierania innowacyjności, adresowanym zarówno bezpośrednio do przedsiębiorstw, jak i do instytucji otoczenia biznesu, działających na rzecz promocji innowacyjnej
przedsiębiorczości.
młodzieży jest łączenie wiedzy teoretycznej ze zdobywaniem praktycznych umiejętności na rzeczywistych stanowiskach pracy w nowoczesnych firmach, zaproponowaliśmy w znowelizowanej ustawie o specjalnych strefach
ekonomicznych zapis, który obliguje spółki zarządzające
strefami do prowadzenia współpracy ze szkołami i uczelniami w celu dostosowania ich oferty edukacyjnej do
potrzeb pracodawców. Zarządzający strefami szczególny
nacisk położą na zachęcanie firm do tworzenia miejsc
praktyk i staży dla uczniów oraz uruchamianie klas patronackich. Zgodnie z szacunkami, w przyszłym roku
szkolnym około 160 przedsiębiorstw strefowych przyjmie na praktykę ponad 4 tys. uczniów.
■ Nowoczesna gospodarka potrzebuje wykształconych kadr. Obecnie mamy ok. 1400 szkół zawodowych,
a na początku III RP było ich 3 tys. Uczęszcza do nich
200 tys. uczniów, cztery razy mniej niż 20 lat temu. Jak
ocenia Pani współpracę pracodawców z placówkami
kształcenia? Jak resort może pomóc w rozwoju szkolnictwa zawodowego?
■ Napięcia za naszą wschodnią granicą, unijne sankcje
i rosyjskie kontrsankcje postawiły w trudnej sytuacji
wiele polskich firm. Resort gospodarki szuka nowych
rynków zbytu dla polskiej żywności. Z jakim skutkiem?
■ Na czym będzie polegać system dualnego kształcenia zawodowego? Kogo obejmie i jak to wygląda
w liczbach?
Dzięki systemowi dualnemu uczniowie odbywają zajęcia teoretyczne w szkołach, natomiast praktykę zdobywają w zakładach pracy. Podzielając przekonanie, iż
najbardziej skutecznym sposobem edukacji zawodowej
,,
Niestety, w skali kraju udział
pracodawców w procesie kształcenia
jest niewystarczający.
uwzględniana w programach rozmów gospodarczych
prowadzonych z partnerami zagranicznymi. Podjęto
też dodatkowe działania promocyjno-akwizycyjne obejmujące zasięgiem kraje UE, wybrane kraje bałkańskie,
środkowoazjatyckie, północnoafrykańskie oraz USA
i Kanadę. Zrealizowaliśmy szereg przedsięwzięć promocyjnych na rzecz sektora rolno-spożywczego, takich jak
misje gospodarcze, seminaria, spotkania B2B czy stoiska
informacyjne na międzynarodowych targach.
Ważnym elementem działań wspierających eksport na
rynki krajów trzecich było pozyskiwanie i upowszechnianie informacji o specyficznych warunkach dostępu do
wybranych rynków, w tym w szczególności w obszarze
uregulowań fitosanitarnych i weterynaryjnych, a także
intensyfikacja starań o otwarcie niektórych rynków dla
wybranych polskich produktów. Przypomnę tylko, że
polscy przedsiębiorcy, diagnozując aktualne uwarunkowania koniunkturalne na rynkach międzynarodowych,
aktywnie rozwijali eksport towarów objętych rosyjskim
embargiem, zarówno na tradycyjne rynki zbytu w krajach UE, jak i na rynki pozaeuropejskie. Łączne dostawy
towarów rolno-spożywczych z Polski w okresie od stycznia do listopada osiągnęły ponad 11 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 4,5 proc.
FOTO archiwum MG, www.mg.gov.pl
W ostatnim czasie obserwujemy powrót do szkolnictwa zawodowego. To bardzo dobry znak, ale pamiętajmy, że to proces powolny i wymaga wsparcia na każdym
możliwym poziomie: rządowym, regionalnym i lokalnym. Dlatego też z naszej inicjatywy zostało podpisane
porozumienie pomiędzy ministrem gospodarki, ministrem edukacji narodowej, ministrem pracy i polityki
społecznej oraz ministrem skarbu państwa w zakresie
współpracy i podejmowania wspólnych działań na rzecz
rozwoju kształcenia zawodowego, dostosowanego do potrzeb pracodawców, lokalnych rynków pracy oraz nowoczesnej i innowacyjnej gospodarki. Ministerstwo Gospodarki będzie aktywizowało pracodawców prowadzących
działalność na terenie specjalnych stref ekonomicznych
do włączania się w proces kształcenia zawodowego.
Chcemy również zabiegać o stworzenie modelowego rozwiązania, mającego ułatwić i zintensyfikować współpracę
pomiędzy pracodawcami i szkołami zawodowymi. Z inicjatywy zarządów stref tworzone są klastry edukacyjne,
które skupiają firmy, szkoły zawodowe oraz starostwa powiatowe, a także inne podmioty zainteresowane rozwojem kształcenia zawodowego, takie jak izby rzemieślnicze
czy kuratoria oświaty. Mam nadzieję, że proces rozwoju
szkolnictwa zawodowego będzie przyspieszał, a dzięki
współpracy nauki i biznesu uda nam się przygotować
i wykształcić kadry na przyszłość.
W związku z pogarszającą się koniunkturą gospodarczą na rynku rosyjskim, na którą dodatkowo negatywnie nałożył się wprowadzony w 2014 r. przez Rosję
zakaz importu wybranych towarów rolno-spożywczych
z UE, Norwegii, USA, Kanady i Australii, Ministerstwo
Gospodarki podjęło działania na rzecz aktywizacji eksportu. Problematyka eksportu rolno-spożywczego była
Świat Elit | 3–4/2015
13
POLITYKA
■ Jakie zadania Ministerstwo Gospodarki realizuje
w zakresie promocji gospodarki polskiej w kraju i za
granicą?
Ministerstwo Gospodarki realizuje wiele zadań w zakresie promocji polskiej gospodarki. Działania te mają
wielopłaszczyznowy charakter i cieszą się bardzo dużym
zainteresowaniem polskich eksporterów. W ramach projektu reklamujemy piętnaście wybranych branż na ściśle
określonych rynkach, a z drugiej strony na wybranych
perspektywicznych rynkach promujemy polskich przedsiębiorców bez względu na gałąź gospodarki, w której
funkcjonują. Działania te wspierane są przez kampanie
promocyjne w mediach zagranicznych w oparciu o Markę Polskiej Gospodarki. Zachęcam polskich eksporterów
także do korzystania z pomocy de minimis na realizację
przedsięwzięć wydawniczych, promujących eksport lub
sprzedaż na rynku wewnętrznym UE. W przypadku tego
instrumentu można uzyskać dofinansowanie do 50 proc.
kosztów kwalifikujących się do objęcia pomocą.
■ Jak resort wspiera rozwój eksportu i inwestycji za granicą oraz bezpośrednie inwestycje zagraniczne?
Istotnym instrumentem wsparcia inwestycji są dotacje z budżetu państwa, przyznawane przez ministra
gospodarki na podstawie Programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na
lata 2011–2020, przyjętego przez Radę Ministrów 5
lipca 2011 r. Celem programu jest wzrost innowacyjności oraz konkurencyjności polskiej gospodarki poprzez wspieranie nowych inwestycji, realizowanych
przez krajowe i zagraniczne firmy. Wsparcie uzyskać
mogą przedsiębiorcy planujący nowe inwestycje
w sektorach uznanych przez program za priorytetowe:
motoryzacyjnym, elektronicznym, AGD, lotniczym,
biotechnologii, nowoczesnych usług, B+R, rolno-spożywczym, biotechnologii zielonej, oraz podejmujący
inwestycje znaczące. Do zwiększania poziomu umiędzynarodowienia polskich firm przyczynia się także realizacja projektu systemowego „Sieć Centrów Obsługi
Inwestorów i Eksporterów”. Przedsiębiorcy, a także
organizacje zrzeszające przedsiębiorców, mają zapewniony dostęp do kompleksowych, wysokiej jakości
i nieodpłatnych usług informacyjnych w zakresie niezbędnym do planowania, organizowania i realizacji
eksportu i inwestycji poza granicami Polski.
■ Jak według Pani wykorzystujemy środki unijne? Jak
podsumowuje Pani ich dotychczasowy wpływ na polską gospodarkę? Jakie obszary powinniśmy szczególnie wspierać w perspektywie finansowej 2014–2020
i na co kłaść nacisk?
Środki unijne pozostające w dyspozycji ministra
gospodarki, m.in. w ramach Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka na lata 2007–2013”,
wykorzystywane były zawsze z największą dbałością
14
Świat Elit | 3–4/2015
o ich efektywność, zarówno dla ostatecznych beneficjentów, w tym przedsiębiorców, jak i dla polskiej gospodarki. Wsparcie z Ministerstwa Gospodarki w ramach PO IG otrzymało ponad 8 tys. beneficjentów.
Łączna kwota dofinansowania z UE wyniosła ponad
21 mld zł, a wartość całkowita inwestycji przekroczyła 51 mld zł. Dzięki temu powstało u nas ponad
18 tys. nowych miejsc pracy. Szacujemy, że po zakończeniu wszystkich projektów liczba nowo powstałych stanowisk wzrośnie do ponad 41,5 tys.
W mojej opinii tylko działania w pełni skoordynowane, nastawione na osiągnięcie najlepszych
wyników, stanowią klucz do sukcesu. W nowej
perspektywie finansowej Unii Europejskiej na lata
2014–2020, m.in. poprzez Program Operacyjny
„Inteligentny Rozwój”, będziemy kontynuować
udzielanie wsparcia dla rozwoju polskiej gospodarki. Służyć temu będą instrumenty o charakterze inwestycyjnym i finansowym, stosowane w zależności
od potrzeb rozwojowych przedsiębiorców, ryzyka
z nimi związanego, jak i od oczekiwanego poziomu
efektywności udzielanego wsparcia.
,,
Międzynarodowe raporty
podkreślają stabilność gospodarczą
i polityczną naszego kraju,
wykształcone i kompetentne kadry
oraz duży rynek wewnętrzny.
■ Jak ocenia Pani działalność specjalnych stref ekonomicznych? Bywa Pani częstym gościem Legnickiej
Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Wałbrzyskiej Strefy
Ekonomicznej.
Działalność stref oceniam bardzo pozytywnie, dlatego zależy nam na ich rozwoju. Udało nam się przedłużyć okres ich funkcjonowania do 2026 r. Należy
pamiętać, że działalność zarządzających strefami nie
sprowadza się tylko do wydawania zezwoleń, chociaż
jest to zadanie podstawowe, ale obejmuje szereg obszarów związanych z rozwojem regionów i wzrostem
konkurencyjności polskiej gospodarki. Strefy prowadzą intensywne działania promocyjne, organizując
lub uczestnicząc w misjach gospodarczych, targach
czy konferencjach. Współpracują z samorządami
i operatorami mediów w uzbrajaniu terenów, finansując lub współfinansując inwestycje infrastrukturalne. Wspierają placówki i wydarzenia kulturalne
w regionach. Jednak przede wszystkim opiekują się
przedsiębiorcami i służą im pomocą, zarówno na etapie realizacji inwestycji, jak i w całym okresie prowadzenia działalności w strefie.
Rozmawiała Małgorzata Saliw
POLITYKA
Jestem społecznikiem
■ Od lat skutecznie pomaga Pani ludziom, rozwiązuje ich
problemy. Do Pani biura poselskiego zgłaszają się osoby
z całej Polski. Ostatnio pomaga Pani rolnikowi, któremu
komornik zabrał ciągnik za długi… sąsiada.
W ostatnich latach podjęliśmy wiele interwencji dotyczących bezprawnych egzekucji komorniczych, w 2012 r.
doprowadziłam do pierwszego w Polsce skazania komornika prawomocnym wyrokiem. Po nagłośnieniu sprawy
Pana Zaremby okazało się, że działanie komornika to często
stosowana praktyka. Do mojego biura zgłaszają się kolejni
pokrzywdzeni. Prowadzenie egzekucji wobec osób niebędących dłużnikami jest niedopuszczalne i w tych wszystkich
sprawach podjęliśmy interwencję. W wielu sytuacjach komornicy zachowują się nie jak funkcjonariusze państwowi,
lecz jak bandyci i paserzy.
■ Indywidualne sprawy przekładają się na Pani inicjatywy ustawowe. W 2014 r. za Pani sprawą weszła w życie
nowelizacja ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, dzięki której skazanie komornika prawomocnym
wyrokiem jest jednoznaczne z wydaleniem go z zawodu.
Drugi projekt Pani autorstwa zakłada m.in. zwiększenie
nadzoru nad komornikami, ustalenie górnej granicy
opłat egzekucyjnych, obniżenie ich i dostosowanie do
nakładu pracy komornika, a także likwidację działalności
biznesowej Krajowej Rady Komorniczej. Komornicy robią
wszystko, aby zablokować te zmiany. Nawołują do „rozpracowania Pani metodami z lat 80.”.
Działania komorników wynikają m.in. z obawy o utratę nieprzyzwoicie wysokich (horrendalnych) zarobków.
Zbyt często zdarza się, że zawyżają opłaty, a nawet pobierają je za czynności, których nie przeprowadzili,
zwłaszcza za rzekomo przeprowadzone eksmisje. Natomiast dramaty osób niebędących dłużnikami były dla
mnie impulsem do złożenia dwóch kolejnych projektów
nowelizacji zarówno ustawy o komornikach sądowych
i egzekucji, jak i Kodeksu postępowania cywilnego.
Postuluję m.in. likwidację sprzedaży komisowej, która
rodzi patologie, a także wyłączenie możliwości sprzedaży zajętych ruchomości do czasu uprawomocnienia się
zajęcia. tj. po rozpoznaniu przez sąd skargi na czynność
komornika bądź powództwa o wyłączenie z egzekucji
zajętych ruchomości. Zaproponowałam również, aby
czas zastępstwa komornika w danym roku nie przekraczał 38 dni. Zapobiegłoby to unikaniu odpowiedzialności przez komornika, w zastępstwie, którego czynności
często obecnie wykonuje asesor komorniczy.
16
Świat Elit | 3–4/2015
■ Od lat działa Pani w ruchu spółdzielczym. Skąd to zainteresowanie?
Uważam, że jest to jeden z tych obszarów, który – mimo
zmiany ustroju – pozostał niezmieniony. Przed 1989 r.
państwo dystrybuowało mieszkania, jednak mimo wprowadzenia po 1989 r. gospodarki wolnorynkowej spółdzielczość wciąż tkwi w tamtych realiach. Do dziś spółdzielnie
są poza wszelką kontrolą. Członkowie spółdzielni – a są
to miliony Polaków – nie mają żadnego wpływu na swój
majątek ani na kontrolę zarządzania nim. W moim przekonaniu, w spółdzielniach mieszkaniowych dochodzi do
wielu naruszeń podstawowych praw, dlatego kilkanaście
lat temu założyłam Stowarzyszenie Obrony Spółdzielców.
Udało nam się podnieść świadomość społeczną, aby właściciele mieszkań zrozumieli, że to oni powinni decydować
o sposobie zarządzania własnym majątkiem. Udało się także zmienić niektóre przepisy, np. przyznać ludziom prawo
własności lokalu, za który przecież zapłacili. Niestety, pozostał jeszcze potężny obszar nieprawidłowości, które trzeba
wyeliminować, stąd moje wieloletnie działanie w ruchu
spółdzielczym.
,,
Udało nam się podnieść świadomość
społeczną, aby właściciele mieszkań
zrozumieli, że to oni powinni
decydować o sposobie zarządzania
ich majątkiem.
■… które potem kontynuowała Pani w sejmie.
W 2007 r. udało się wprowadzić tzw. uwłaszczenia,
a w 2009 r. obronić to prawo zapisami nowelizacji
ustawy.
■ Lobby prezesów torpeduje prace nad zmianą ustawy.
Docierają do posłów, aby uniemożliwić wprowadzenie
niezależnej kontroli w spółdzielniach i dalej sprawować
w nich niepodzielną władzę.
Najważniejszym punktem nowej ustawy powinna być
niezależna lustracja, tzn. przeprowadzona przez lustratorów niezależnych od prezesów spółdzielni i Krajowej Rady
Spółdzielczej. Tymczasem KRS rękami posłów chce dzięki
nowej ustawie zrobić ze spółdzielni „maszynkę do zarabiania pieniędzy” i utrzymać iluzoryczne kontrole, podczas
których prezes jednej spółdzielni może kontrolować prezesa innej, zaprzyjaźnionej. Działania lobby prezesów są
skuteczne, chociażby ze względu na fakt, iż prezes KRS jest
prominentnym działaczem PSL.
FOTO Biuro poselskie L. Staroń
Rozmowa z Lidią Staroń,
posłanką PO
POLITYKA
■ Równolegle do prac legislacyjnych zaskarżyła Pani niekonstytucyjne przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych do Trybunału Konstytucyjnego. O jakie zapisy chodzi?
Dotyczą one trzech obszarów funkcjonowania spółdzielni
mieszkaniowych. Pierwszy to zapisy odnoszące się do zarządzania w spółdzielniach, pozbawiające właścicieli mieszkań
wpływu na zarządzanie własnym majątkiem. Drugi obszar
dotyczy zniesienia regulacji, która pozwala, aby członkami
spółdzielni mieszkaniowych były osoby niemające praw
do lokalu, ale mające wpływ na jej działalność, mogące
decydować o najważniejszych sprawach (tzw. członkowie
oczekujący). Z drugiej strony regulacja ta pozwala wykluczać z członkostwa w spółdzielni osoby „niepokorne”, tj.
domagające się dostępu do dokumentów, przejrzystości
działań zarządu, a także nie pozwala przywrócić członkostwa i prawa do lokalu ludziom, którzy z powodu przejściowych kłopotów finansowych mieli zadłużenie, jednak
swoje zobowiązania pokryli wraz z odsetkami. Trzeci obszar
to brak prawa członków do majątku spółdzielni, np. funduszu remontowego, po wystąpieniu z niej lub zawiązaniu
wspólnoty mieszkaniowej.
■ Co w sytuacji spółdzielców zmienił wyrok trybunału?
Trybunał podzielił moje stanowisko w zakresie dotyczącym prawa do majątku spółdzielni. Teraz wspólnoty powstające z zasobów spółdzielni będą miały m.in. prawo do
środków zgromadzonych na funduszu remontowym. Trybunał uznał także za niezgodne z konstytucją przepisy, które
pozwalają na przyjmowanie w poczet członków osób niemających lokalu w zasobach spółdzielni (jako członków oczekujących). Wyrok nie jest w pełni satysfakcjonujący, ale nie
powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Rozważam zaskarżenie wyroku do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu
w zakresie, w jakim brak prawa właścicieli do zarządzania
własnym majątkiem oraz bariery finansowe w uzyskaniu
członkostwa naruszają zobowiązania Rzeczypospolitej Polskiej wynikające z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka
i Podstawowych Wolności. Jednym z podstawowych praw
chronionych przez ten dokument jest prawo własności.
■ 120 interpelacji w sejmie, 2830 interwencji krajowych
i regionalnych, 4 ogólnopolskie akcje społeczne – to ze
sprawozdania za ubiegłą kadencję, umieszczonego na
Pani stronie internetowej.
W tej kadencji pracujemy jeszcze intensywniej. Udało
nam się zmienić kodeks postępowania karnego – obywatele, którzy zawiadamiają prokuraturę o przestępstwie zyskali
możliwość zaskarżania postanowień umarzających postępowania przygotowawcze prokuratury. W przypadku spraw dotyczących spółdzielni postanowienie mógł zaskarżyć tylko zarząd
czy rada nadzorcza, które zazwyczaj
nie są zainteresowane prowadzeniem
śledztwa, bo może dotyczyć ono bez-
pośrednio ich bezprawnej działalności. Udało mi się także
doprowadzić do wydłużenia okresu przedawnienia ścigania
za pedofilię. Skierowałam do sejmu kilka kolejnych projektów ustaw, m.in. ustawy zmieniającej Prawo o ruchu drogowym, KPK, KPC. Podjęłam próbę zmiany przepisów
ustawowych w aspekcie lichwy. Projekty zmian inicjowane
przeze mnie wynikają z sygnałów od wyborców nie tylko
z mojego okręgu, ale z całego kraju.
■ Reaguje Pani także na kłamliwe relacje medialne na temat Polski.
Występuję w obronie dobrego imienia Polski, gdy zagraniczne media używają sformułowania polskie obozy
koncentracyjne. Chodzi o poszanowanie prawdy o naszej
historii. Interweniowałam w tej sprawie u Prokuratora
Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a także zainicjowałam uchwałę dotyczącą ustanowienia dnia 14 czerwca – w miejsce
dotychczasowego Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Nazistowskich
Obozów Zagłady – Narodowym Dniem Pamięci Ofiar
Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych
i Niemieckich Nazistowskich Obozów Zagłady.
POLITYKA
■ Znana jest Pani także z szerokiej działalności społecznej.
Mimo że zasiadam w sejmie prawie 10 lat, nadal czuję
się bardziej społecznikiem niż politykiem. Kontynuuję akcje społeczne, związane z edukacją prawną i podnoszeniem
świadomości prawnej obywateli. Nieznajomość prawa
szkodzi i niesie skutki, które przekładają się na prawa majątkowe. Starsze osoby podpisują „umowy pożyczkowe”,
których treści nie rozumieją, i potem za pożyczone np.
300 zł mają oddać 30 tys. Albo kupują komplet garnków
czy sprzęt „rehabilitacyjny” za kilka tys. zł, a sprzedawca
utrudnia (czy wręcz uniemożliwia) im odstąpienie od takiej
umowy. Dlatego z grupą prawników kilka lat temu zainicjowałam akcję społeczną mającą na celu upowszechnianie
znajomości prawa. Odwiedzamy szkoły średnie. Sędziowie,
prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni opowiadają o wybranych aspektach prawa. Tematyka zajęć jest różnorodna,
ale zawsze dotyka problemów życia codziennego, takich jak
umowy, gwarancje, internet, odszkodowania.
■ Jakie jeszcze inne akcje Pani podejmowała?
W ubiegłej kadencji rozpoczęłam akcję „Mamo, Tato!
Nie mów do mnie, lecz ze mną rozmawiaj”. W jej ramach wraz z psychologami przeprowadziliśmy ankiety
w szkołach ponadgimnazjalnych. Ich wyniki były zatrważające. W ramach tej akcji zorganizowałam także
konkurs. Gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych nadesłali ponad 500 prac, w których „przemówili” do rodziców i dorosłych, wskazując potrzebę
rozmowy w codziennym życiu. Druga część akcji „Nie
mów do Dziecka, rozmawiaj z Nim. Zanim będzie za
późno…” ruszy niebawem. Warto wspomnieć jeszcze
o programie „Przestań pić – zacznij żyć!”, dotyczącym
przeciwdziałania sięganiu przez młodzież po alkohol
i inne używki. Program pokazuje drastyczne skutki nałogów, ma przyczynić się do ograniczenia spożywania alkoholu i środków odurzających wśród młodzieży, a także
do zwiększenia dostępu do pomocy udzielanej ofiarom
przemocy w rodzinach alkoholowych. Zwracamy uwagę na to, że można żyć inaczej. Współpracuję także ze
stowarzyszeniami, które starają się wzbudzać i rozwijać
wśród młodzieży różne zainteresowania.
■ Jak mimo wielu poselskich obowiązków znajduje Pani
czas na tak szeroką społeczną działalność?
Cierpię na chroniczny brak czasu... Bardzo boleję nad
tym, że nie możemy zająć się wszystkimi trafiającymi do
nas sprawami, ale napływ próśb o pomoc z całej Polski
przerasta nasze możliwości. Sprawami tymi można byłoby
obdzielić kilkanaście dużych kancelarii prawnych…
Rozmawiała Małgorzata Saliw
13 - 14 maja 2015r. Hotel Westin, Warszawa
Podsumowanie funkcjonowania
prawa konsumenckiego
w bankach
G ŁÓ W N E Z AG A D N I E N I A
• Najnowsze orzecznictwo SOKiK i Arbitra Bankowego
w zakresie klauzul abuzywnych
• Warunki umów oraz regulaminów w stosunku
do praw konsumentów
• Problematyka sprzedaży na odległość (distance selling)
• Najnowsze uregulowania w odniesieniu
do Rekomendacji U
• Prawa konsumenta w umowach o usługi płatnicze
Kontakt: [email protected]  22 379 29 36
www.mmcpolska.pl
NA PORTALU INTERNETOWYM PUE.ZUS.PL
NIE TYLKO W INTERNECIE
usługi elektroniczne ZUS, między innymi:
PRZEZ TELEFON I KOMUNIKATOR SKYPE
DLA KAŻDEGO KLIENTA
sprawdzanie swoich danych w ZUS
kontakt elektroniczny z ZUS
rezerwacja wizyty w placówce
DLA UBEZPIECZONEGO
kontrola stanu konta w ZUS
weryfikacja składek odprowadzanych przez pracodawcę
kalkulator emerytalny
sprawdzanie poprawności zgłoszenia członków rodziny
do ubezpieczenia
DLA ŚWIADCZENIOBIORCY
bieżące informacje o świadczeniach
dostęp do formularza PIT
zmiana formy wypłaty świadczenia
DLA PRZEDSIĘBIORCY
rozliczenia z ZUS przez internetowego ePłatnika
weryfikacja bieżących rozliczeń
uzyskanie zaświadczenia o niezaleganiu
w opłacaniu składek
Centrum Obsługi Telefonicznej
22 560-16-00 także dla tel. komórkowych
Skype: zus_centrum_obslugi_tel
NA SALI OBSŁUGI KLIENTÓW
system kierowania ruchem
ZAREJESTRUJ SIĘ
NA PUE.ZUS.PL
POLITYKA
S E N AT
Petycje
dotyczą
różnych
kwestii
W
Bohdan Paszkowski
– senator PiS, członek
Komisji Praw Człowieka,
Praworządności
i Petycji, zastępca
przewodniczącego
w Komisji Ustawodawczej
2007 r. przez 10 miesięcy pełniłem funkcję widualne oraz organizacje, rozpatrujemy je pod kątem
wojewody podlaskiego. W tym samym roku zmian w prawie, co zwykle postulują autorzy petycji. Od
wziąłem udział w przedterminowych wybo- dawna w sejmie jest projekt ustawy, do prezentowania
rach parlamentarnych i zostałem wybrany na senatora której jestem z ramienia senatu upoważniony – chodzi
VII kadencji, otrzymując 129 371 głosów. W wyborach o ustawę o zmianie ustawy o uznaniu za nieważne orzeparlamentarnych w 2011 r. ponownie zostałem wybrany czeń wydanych wobec osób represjonowanych za dziado senatu. Zagłosowało na mnie prawie 52 tys. mieszkań- łalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego.
ców północnej i zachodniej części województwa podlaskie- Petycję w tej sprawie złożyło stowarzyszenie grupujące
go. W związku ze zmianą ordynacji wyborczej reprezentuję ludzi, którzy na początku lat 80. zostali zmuszeni do odokręg jednomandatowy nr 59, obejmujący obszar Łomży bycia przeszkolenia wojskowego. Podjęliśmy inicjatywę
i Suwałk oraz powiatów: augustowskiego, grajewskiego, zmiany prawa, aby osoby te mogły ubiegać się o odszkokolneńskiego, łomżyńskiego, monieckiego, sejneńskiego, dowanie, oczywiście jeśli potwierdzone zostaną okoliczsuwalskiego i zambrowskiego. Jako
ności, że była to represja wobec dziasenator ubiegłej kadencji, a wcześniej
łaczy opozycyjnych.
Funkcja senatora
wojewoda podlaski, miałem możlistwarza możliwość
etycje dotyczą różnych kwestii,
wość poznać zasady funkcjonowania
tematem wielu spraw jest zabezadministracji rządowej i samorzą- bezpośredniego kontaktu
pieczenie społeczne, emerytury, opiedowej. Dlatego zdecydowałem się
z wyborcami.
kunowie osób niepełnosprawnych,
wstąpić do senackiej Komisji Praw
Człowieka, Praworządności i Petycji. Ponadto uznałem, że nieprawidłowości związane ze świadczeniami socjalnymi.
moje prawnicze doświadczenie może zostać z pożytkiem Niektóre sprawy sięgają zaszłości z poprzedniego ustrowykorzystane w pracach Komisji Ustawodawczej, której ju, np. dotyczą represji z okresu stalinowskiego czy stanu
wojennego. Jest jeszcze gama spraw odnoszących się do
zostałem wiceprzewodniczącym.
Komisja Ustawodawcza zajmuje się sprawami legislacyj- przepisów podatkowych. Bywały także inicjatywy, żeby
nymi, inicjatywami senatorskimi dotyczącymi projektów uchwałą okolicznościową senatu upamiętnić jakąś osobę
ustaw i uchwał, a także wykonywaniem wyroków Trybu- albo wydarzenie historyczne.
Funkcja senatora stwarza możliwość bezpośredniego
nału Konstytucyjnego. Pracy mamy dużo i komisja często
kontaktu z wyborcami. Z myślą o tym otworzyłem swozbiera się na posiedzeniach.
je biura w Łomży i Suwałkach. Mieszkańcy przychodzą
prace obu komisji, których jestem członkiem, wpi- z różnymi sprawami, przedstawiciele samorządów mówią
sane jest reprezentowanie senackich inicjatyw usta- o konieczności zwiększenia nakładów na inwestycje realiwodawczych na forum sejmu. Na jednym z ostatnich po- zowane przez administrację centralną, bo mają odczucie, że
siedzeń przedstawiałem w sejmie projekt ustawy o zmianie Podlaskie jest pod tym względem pokrzywdzone. Osoby
ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. indywidualne skarżą się na wymiar sprawiedliwości, są nieByła to inicjatywa dotycząca wykonania wyroku Trybuna- zadowolone z wydanych wyroków. Są też sprawy związału Konstytucyjnego, chodziło o zwiększenie możliwości ne z zabezpieczeniem społecznym i emeryturami – ludzie
naprawienia błędów dotyczących kasacji. Prezentowałem narzekają na niesprawiedliwość systemową. Zgłaszają poten projekt na plenarnym posiedzeniu, został odesłany do stulaty odnośnie rozwiązywania pewnych spraw, niekiedy
komisji, więc prace nad nim będą toczyć się dalej.
znajduje to swój wyraz w petycjach.
Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji
zajmuje się m.in. petycjami, które składają osoby indyOpracowała Małgorzata Saliw
,,
FOTO archiwum Biura Senatora
W
20
Świat Elit | 3–4/2015
P
Jestem
artystą
plastykiem
Sławomir Preiss
– senator PO,
członek Komisji Kultury
i Środków Przekazu
oraz Komisji Obrony
Narodowej
Z
zawodu jestem artystą plastykiem, ukończyłem najwięcej zyskały na przetargach ogłaszanych przez MON.
Również niedawno przedstawiciele komisji byli w KwaAkademię Sztuk Pięknych w Krakowie, więc naturalną konsekwencją mojego wykształcenia jest terze Głównej NATO w Brukseli oraz w bazach Brunssum
praca w senackiej Komisji Kultury. Jestem także człon- i Mons, gdzie mieszczą się dowództwa NATO. Byłem
kiem Komisji Obrony Narodowej. Mam wielu przyja- członkiem tej delegacji. Osobiście mam wielką satysfakcję,
ciół w mundurach. To moi koledzy, generałowie, głównie że gen. broni Janusz Adamczak, którego poznałem w Starz 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, namówili gardzie w randze kapitana, dziś jest szefem sztabu Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych JFC w Brunssum.
mnie do pracy w tej komisji.
Jestem zaangażowany w prace na rzecz środowiska wojskowego. Spotykam się z żołnierzami, którzy zostali ranni
arówno wówczas, gdy ministrem kultury był Bogdan Zdrojewski, jak i obecnie, gdy resortem kultury
w działaniach poza granicami Polski. Aby pomóc żołnierzom
poszkodowanym w misjach zagranicznych, zorganizowa- kieruje minister Małgorzata Omilanowska, angażuję się
łem bal charytatywny. Naszym celem było zebranie pienię- w różne kulturalne przedsięwzięcia. Jeszcze będąc posłem,
dzy na zakup sprzętu medycznego,
doprowadziłem do uchwalenia
przeznaczonego do fizjoterapii
ustawy o powołaniu w SzczeJestem zaangażowany
cinie Akademii Sztuki, co nieogólnej dla 109 pacjentów Szpiw prace na rzecz
tala Wojskowego z Przychodnią
zmiennie uważam za jeden ze
SP ZOZ w Szczecinie, gdzie leczą
swoich największych sukcesów.
środowiska wojskowego.
się ranni i poszkodowani w mi- Spotykam się z żołnierzami, którzy Niedawno w kolejnej edycji
sjach poza granicami kraju. Uczestkonkursu „Strażnik Dziedzicnikiem balu był gen. broni Marek zostali ranni w działaniach poza
twa Rzeczypospolitej” Custos
Tomaszycki, Dowódca OperacyjMonumentorum Rei Publice do
granicami Polski.
ny Rodzajów Sił Zbrojnych, któścisłego finału na mój wniosek
ry w przeszłości był dowódcą 12. Brygady w Stargardzie. nominowane zostało Henrykowskie Stowarzyszenie z SiemWylicytowaliśmy wiele przedmiotów ofiarowanych m.in. czyna. Wyróżnieniem tym honorowane są osoby i instytucje
przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, premier mające szczególne zasługi dla ochrony i zachowania polskieEwę Kopacz, przewodniczącego Rady Europejskiej Donal- go dziedzictwa kulturowego w kraju i za granicą. Konkurs
da Tuska, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, ten, ustanowiony w 2013 r. przez marszałka senatu, zorgamarszałka sejmu Radosława Sikorskiego i marszałka sena- nizowano we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dzietu Bogdana Borusewicza. Chcemy kontynuować tę akcję. dzictwa Narodowego oraz Narodowym Centrum Kultury.
Myślimy też o wydawnictwie, w którym zebrane zostaną Przywiązuję wielką wagę do projektów dotyczących ratowania obiektów zabytkowych, realizowanych przez różne instyhistorie tych żołnierzy.
tucje i stowarzyszenia. Przez lata byłem dyrektorem muzeum
olska armia modernizuje się, MON ogłasza przetargi na w Stargardzie, więc ta tematyka jest bliska mojemu sercu.
bardzo nowoczesną broń. Ostatnio członkowie senac- Pochodzące z Ziemi Zachodniopomorskiej Stowarzyszenie
kiej Komisji Obrony Narodowej odwiedzili Mielec i Ra- Henrykowskie zostało docenione za rewitalizację barokowedom, gdzie przyglądali się produkcji w Polskich Zakładach go założenia pałacowo-parkowego w Siemczynie. Staram się
Lotniczych. Uważam za ważne, aby w miarę możliwości wspierać takich pasjonatów, którym leży na sercu zachowasprzęt kupowany dla naszej armii pochodził z rodzimych nie dorobku poprzednich pokoleń i utrwalanie tej spuścizny.
zakładów pracy lub był w naszym kraju montowany. ChoOpracowała Małgorzata Saliw
dzi o to, aby nasze przedsiębiorstwa i nasza gospodarka jak
FOTO archiwum Biura Senatora
,,
Z
P
Świat Elit | 3–4/2015
21
WYBORY
BRONISŁAW KOMOROWSKI urodził się 4 czerwca1952 r. w Obornikach Śląskich. Ukończył XXIV LO
w Warszawie. Jako licealista zaangażował się w działalność
opozycyjną w czasie wydarzeń marcowych w 1968 r. Uczestniczył w akcjach pomocy dla poszkodowanych robotników
Radomia i Ursusa. Obronił pracę magisterską na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował
w Zespole Prasy PAX i w Ośrodku Badań Społecznych
NSZZ „Solidarność” Regionu Mazowsze. W stanie wojennym był internowany. Od września 1982 r. był redaktorem
podziemnego pisma „ABC”. W stanie wojennym wykładał
historię w seminarium duchownym w Niepokalanowie.
Od 1991 r. był posłem kolejnych kadencji sejmu. W rządach Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego
i Hanny Suchockiej był wiceministrem obrony narodowej.
W latach 2000–2001 w rządzie Jerzego Buzka był ministrem
obrony narodowej. W 2005 r. został wybrany na wicemarszałka, a w listopadzie 2007 r. na marszałka sejmu. Należał
do Unii Wolności, pełniąc funkcję sekretarza generalnego.
Od 2001 r. był członkiem Platformy Obywatelskiej, pełnił
funkcję przewodniczącego Regionu Mazowsze. W czerwcu
2006 r. został wiceprzewodniczącym partii. W wyniku tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie
smoleńskiej, jako Marszałek Sejmu RP, w oparciu o przepisy
Konstytucji wykonywał obowiązki Prezydenta RP. Funkcję
tę sprawował do 8 lipca 2010 r., kiedy to zrezygnował ze
stanowiska marszałka sejmu. Wygrał wybory prezydenckie
4 lipca 2010 r. Żonaty z Anną Dembowską. Mają pięcioro
dorosłych dzieci: Zofię, Tadeusza, Marię, Piotra i Elżbietę.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
DIALOG
Promocja takiej postawy. Dialog i otwartość to sposób rozwiązywania problemów.
BEZPIECZEŃSTWO
Odejście od polityki ekspedycyjnej, czyli udziału polskich
wojsk w misjach zagranicznych, na rzecz wzmocnienia obronności kraju. Nowoczesny system bezpieczeństwa Polski oparty
na solidnych podstawach: reforma dowodzenia i modernizacja techniczna armii. Budowanie nowoczesnego systemu
obrony powietrznej i przeciwrakietowej oraz jeszcze silniejszej współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W kontekście wydarzeń za wschodnią granicą, we współpracy
z rządem RP, konsekwentne wspieranie Ukrainy w dążeniu
do zbliżenia ze strukturami Unii Europejskiej i NATO.
RODZINA
Kontynuacja kompleksowego programu polityki rodzinnej
„Dobry Klimat dla Rodziny”, będącego odpowiedzią na kryzys demograficzny. Realizacja Ogólnopolskiej Karty Dużej
Rodziny oraz sieć ponad 300 kart wydawanych przez samorządy, oferujących wiele zniżek rodzinom z kilkorgiem dzieci.
Świat Elit | 3–4/2015
Poprawa sytuacji mieszkaniowej młodych rodzin, sprzyjający
rodzicom czas pracy, elastyczny system urlopów związanych
z opieką nad małym dzieckiem oraz lepsza dostępność do
miejsc edukacji i opieki.
KONKURENCYJNA GOSPODARKA
Wspieranie polskich przedsiębiorców i reform gospodarczych.
Dążenie do unowocześnienia polskiej gospodarki, by tworzyć
nowe miejsca pracy. Promowanie polskich firm. Propozycja
zmiany w ordynacji podatkowej poprzez wprowadzenie zasady in dubio pro tributario, która nakazuje rozstrzyganie wątpliwości podatkowych na korzyść podatników, a nie urzędu.
DOBRE PRAWO
Sprawne państwo to dobre prawo. Polska jest krajem drastycznie przeregulowanym. Likwidacja zbędnych przepisów,
a nie tylko uchwalanie nowych. Wdrożenie w Polsce systemu bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych. Pakiet
proobywatelskich zmian w sądownictwie oraz projekt zmian
w Kodeksie wyborczym, przywracający istniejącą wcześniej
informację o przyczynach nieważności oddanych głosów.
NOWOCZESNY PATRIOTYZM
Duma z osiągnięć Polski i szacunek dla historii. Wypromowanie idei obchodów 4 czerwca, Święta Wolności. Nowa,
optymistyczna oprawa obchodów Święta Konstytucji 3 Maja,
kiedy organizowana jest „Majówka z Polską”, oraz Narodowego Święta Niepodległości, któremu towarzyszy marsz „Razem
dla Niepodległej”. Skierowanie do sejmu projektu ustawy
o ochronie krajobrazu, która ma chronić przestrzeń publiczną
przed zniszczeniem, m.in. przez wszechobecne reklamy.
PROGRAM„DOBRY START DLA MŁODYCH”
Państwo bliżej młodych ludzi. Usunięcie barier, jakie młodzi
ludzie napotykają na progu startu w dorosłe życie. Budowa
programu „Dobry Start dla Młodych”. Wprowadzenie „Karty Młodego Przedsiębiorcy”, tak aby młodym ludziom ułatwić zakładanie i prowadzenie firm. Rozwiązanie problemu
nadużywania przy zatrudnianiu umów cywilnoprawnych,
tak aby stosowanie tego rodzaju umów było wyjątkiem, a nie
regułą. Wdrożenie programu budowy mieszkań na wynajem
z umiarkowanym czynszem. Uchwalenie ustawy o innowacyjności, aby powstawały w Polsce lepiej płatne miejsca pracy.
Opracowała MW (na podst. mat.
ze strony: www.popieramkomorowskiego.pl)
FOTO archiwum Kancelarii Prezydenta RP, www.prezydent.pl
K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P
22
BRONISŁAW KOMOROWSKI
Hasło wyborcze:„Wybierz zgodę i bezpieczeństwo”
www.popieramkomorowskiego.pl
ANDRZEJ DUDA
ANDRZEJ DUDA urodził się 16 maja 1972 r. w Krakowie.
Ukończył II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie.
Działał w 5. Krakowskiej Drużynie Harcerskiej „Piorun”
im. Legionistów 1914 r. W 1991 r. rozpoczął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Obronił magisterium w 1997 r. i podjął pracę naukowo-dydaktyczną w Katedrze Postępowania Administracyjnego,
a w 2001 r. w Katedrze Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2004 r. obronił doktorat, uzyskując tytuł
doktora nauk prawnych na podstawie rozprawy Interes prawny
w polskim prawie administracyjnym, i założył własną kancelarię
prawną. Został ekspertem od legislacji Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. 1 sierpnia 2006 r. premier Jarosław Kaczyński powołał go na stanowisko wiceministra sprawiedliwości. W resorcie odpowiadał za legislację, współpracę
międzynarodową, przebieg informatyzacji sądów i prokuratur.
W 2008 r. prezydent Lech Kaczyński mianował go podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. W 2010 r. uzyskał
mandat radnego miasta Krakowa i został przewodniczącym
Klubu Radnych PiS. W wyborach parlamentarnych 2011 r.,
startując z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu krakowskim,
został wybrany na posła do sejmu. Objął stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.
W 2013 r. otrzymał tytuł Najlepszego Posła w rankingu tygodnika „Polityka”. Pod koniec listopada tego samego roku został
rzecznikiem prasowym PiS. W 2014 r. uzyskał mandat posła
do Parlamentu Europejskiego. Ma żonę Agatę i córkę Kingę.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
BEZPIECZEŃSTWO
Zapewnienie bezpieczeństwa politycznego w ramach Unii
Europejskiej oraz przyjaznych stosunków z USA. Bezpieczeństwo militarne zapewnia Polsce przynależność do
NATO, w którym realną i największą siłą dysponują Stany
Zjednoczone. Niezbędnym tego uzupełnieniem musi być
własna, nowoczesna i dobrze uzbrojona armia zawodowa,
wspierana przez siły obrony terytorialnej. Ważnym elementem bezpieczeństwa ogólnego jest bezpieczeństwo energetyczne, które należy zapewnić m.in. poprzez dywersyfikację
dostawców gazu, ukończenie przedłużającej się budowy gazoportu, opracowanie ustawy regulującej poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego.
POWRÓT DO POPRZEDNIEGO WIEKU EMERYTALNEGO
Bezpieczeństwo socjalne zapewni powrót do poprzednio
obowiązującego niższego wieku emerytalnego. Stworzenie
prostych zasad uzyskiwania emerytury na podstawie długości czasu pracy, z uwzględnieniem skrócenia stażu dla ludzi
wykonujących prace ciężkie i szkodliwe dla zdrowia.
UCZCIWE, SPRAWIEDLIWE PAŃSTWO
Państwo powinno być dobrze zorganizowane, z przejrzystym
systemem podatkowym, ze zreformowanym wymiarem
sprawiedliwości, skróceniem toczących się latami procesów.
Bezwzględna walka z korupcją, która podważa zaufanie Polaków do wszelkich struktur państwowych i wiarę, że może
być uczciwie. Należy stworzyć nowy system podatkowy,
uwzględniający podwyższenie kwoty wolnej od podatku.
RODZINA
Rodziny powinny uzyskać realne wsparcie w postaci comiesięcznego dodatku w wysokości ok. 500 zł na pierwsze dziecko, z progresją na następne. Należy obniżyć podatek VAT na ubranka dziecięce, zwiększyć o 40 proc.
sieć żłobków i przedszkoli; w Polsce procent dzieci z nich
korzystających jest jednym z najniższych w Europie. Należy przygotować program mieszkaniowy dla młodych
małżeństw z wykorzystaniem gruntów państwowych, co
obniży koszty budowy.
PRACA
Dla młodych ludzi zakładających własne firmy należy wprowadzić ulgi w podatku i świadczeniach ZUS do czasu, aż ich
zarobki osiągną poziom umożliwiający egzystencję, a także
ulgi dla firm zatrudniających młodych pracowników. Trzeba
odbudować polski przemysł – to pobudzi gospodarkę, powstaną nowe miejsca pracy. Konieczne są zmiany w prawie
pracy, trzeba wyeliminować patologie związane z nadużywaniem „umów śmieciowych”.
DIALOG
Prezydent powinien być inicjatorem i gwarantem prawdziwego dialogu. Prezydent będzie arbitrem w sporach grup
społecznych i zawodowych z rządem, będzie wykorzystywał
ustawodawstwo do tworzenia inicjatyw prospołecznych.
KULTURA I SZKOLNICTWO
Jednolita kompleksowa opieka państwa nad kulturą i szkolnictwem. Popieranie polityki historycznej, twórczości patriotycznej. Budowa Muzeum Historii Polski i Muzeum
Kresów, godne upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych. Przywrócenie kanonu klasyków literatury do programu w szkołach średnich. Powrót do nauki historii i literatury w sposób
chronologiczny, zamiast we wspólnych blokach tematycznych. Uwzględnienie postulatów społecznych, dotyczących
pierwszoklasistów.
Opracowała MW (na podst. mat. ze strony:
www.andrzejduda.pl, i wypowiedzi medialnych kandydata)
FOTO Komitet Wyborczy Andrzeja Dudy
Hasło wyborcze:„Przyszłość ma na imię Polska”
www.andrzejduda.pl
Świat Elit | 3–4/2015
23
WYBORY
MAGDALENA OGÓREK urodziła się 23 lutego
1979 r. w Rybniku na Śląsku. Ukończyła tamtejsze
II Liceum Ogólnokształcące. Jest absolwentką Uniwersytetu Opolskiego na kierunku historii. Obroniła
pracę magisterską w 2002 r. Doktor nauk humanistycznych na Uniwersytecie Opolskim, ukończyła
studia tematyczne w EIPA (European Institute of
Public Administration) w Maastricht, a także studia
podyplomowe z Integracji Europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Publicystka, dr nauk humanistycznych, historyk Kościoła, wykładowca akademicki, aktualnie w Małopolskiej Wyższej Szkole
w Krakowie. Komentatorka telewizyjna i dziennikarka TVN24 BiŚ, autorka programu „Atlas świata”.
W latach 2002–2005 pracownik administracji państwowej: Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, specjalista w Departamencie Unii Europejskiej i Współpracy Międzynarodowej MSWiA. Była
rzecznikiem prasowym Europejskiej Konferencji
Ministrów Spraw Wewnętrznych w Centrum Informacji Rządowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
oraz w Kancelarii Prezydenta i Biurze Integracji
Europejskiej. Od 2008 r. była ekspertem w Klubie
Parlamentarnym SLD. Jest autorką dwóch pozycji
książkowych o tematyce historycznej i artykułów
naukowych, animatorką kampanii profilaktyki zdrowotnej, dotyczącej zwalczania nowotworu piersi. Ma
męża i córkę.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
PRAWO
Powołanie przy prezydencie Komisji Kodyfikacyjnej
złożonej z ekspertów. Naprawienie prawa gospodarczego, a w szczególności prawa podatkowego. Niejasne prawo jest szkodliwe dla obywateli, którzy tracą
czas i energię w urzędach oraz sądach. Złe prawo
może prowadzić także do bankructwa. To niemoralne, nieetyczne i niezgodne z Konstytucją oraz interesem państwa.
KWOTA WOLNA OD PODATKU I OBNIŻENIE PODATKU CIT
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 20 tys.
zł. Pozwoli to zatrzymać w gestii obywateli decyzje,
na co chcą przeznaczyć swoje pieniądze. Obniżenie
wpływów z podatku PIT, związane z podwyższoną
kwotą wolną od podatku, budżet państwa zrekompensuje sobie z nawiązką – poprzez podatki pośrednie,
np. VAT z rozkręconej gospodarki. Obniżenie podatku
CIT z 19 proc. do 15 proc.. Dzięki temu będą większe wpływy do budżetu państwa. Mniejsze podatki, ale
od większych obrotów, rozwiną gospodarkę i zapewnią
więcej miejsc pracy.
Świat Elit | 3–4/2015
SYSTEM KSZTAŁCENIA
System kształcenia zawodowego powinien uwzględniać potrzeby rynku pracy. Młodzi ludzie z pomysłami
muszą mieć możliwość ich realizacji. Wymaga to zniesienia niepotrzebnych barier i naprawy niespójnego,
niejasnego prawa.
FUNDUSZ POWIERNICZO-UBEZPIECZENIOWY
Utworzenie funduszu powierniczo-ubezpieczeniowego
dla ludzi do 25. roku życia, który w przypadku drobnych wykroczeń gospodarczych opłaci za nich ewentualną grzywnę.
INWESTOWANIE W MŁODYCH OBYWATELI
Inwestycja w młodych ludzi. Wyzwolenie ich energii
i zmniejszenie emigracji. Ograniczenie zatrudnienia na
umowach cywilno-prawnych. Zwiększenie możliwości
zaciągania kredytów i zapewnienie wyższej, realnej
w stosunku do wydatków, kwoty wolnej od podatku.
ADMINISTRACJA PUBLICZNA
Obywatele muszą mieć realne prawo podejmowania
decyzji. Administracja publiczna musi być przyjazna.
Relacje między urzędem a obywatelem powinny być
partnerskie, a nie oparte na schemacie władca – poddany. Wspieranie rozwoju narzędzi e-administracji,
a także stworzenie sprawnego systemu konsultacji
społecznych. Zwiększenie władzy i wolności obywateli. O tak kluczowych sprawach, jak wiek emerytalny,
Polacy powinni decydować w referendum. Polska jest
członkiem NATO i Unii Europejskiej, ponieważ jest
częścią Zachodu. Dążenie, ramię w ramię z sojusznikami, do normalizacji stosunków z Rosją. Zdecydowane
potępienie rosyjskiej agresji na Ukrainie, ale jednocześnie brak zgody na to, żeby Polska stała się stroną
w konflikcie. Rosja jest i będzie naszym sąsiadem,
dlatego z prezydentem Rosji należy rozmawiać. Nie
można pozwolić, żeby rosyjskie media prezentowały
nas jako wroga numer jeden. Rozważne prowadzenie
polskiej polityki zagranicznej.
Opracowała MW (na podst. mat. przesłanych
z Biura Prasowego Sztabu Wyborczego
i mat. ze strony:
www.magdalenaogorek.eu)
FOTO Sztab Wyborczy Magdaleny Ogórek
K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P
24
MAGDALENA OGÓREK
Hasło wyborcze:„Polska od nowa”
www.magdalenaogorek.eu
ADAM JARUBAS
ADAM JARUBAS urodził się 17 grudnia 1974 r. w Busku-Zdroju. Wychował się w Błotnowoli w powiecie
buskim w województwie świętokrzyskim. Absolwent
liceum ogólnokształcącego w Busku-Zdroju (1993 r.).
Ukończył studia z zakresu historii na Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach w 1998 r., a także studia podyplomowe Zarządzanie w warunkach Unii Europejskiej
w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Kielcach
i MBA na Uniwersytecie Gdańskim. Od 1992 r. jest
członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. W latach
2000–2006 pełnił funkcję sekretarza Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego, a od 2006 r.
jest prezesem Zarządu Wojewódzkiego PSL w Kielcach.
W kadencji 2006–2010 został radnym sejmiku województwa świętokrzyskiego. W wyborach samorządowych
uzyskał najlepszy wynik wśród osób kandydujących do
sejmiku wojewódzkiego. W listopadzie 2006 r. został najmłodszym marszałkiem województwa świętokrzyskiego
(32 lata). W listopadzie 2010 r. ponownie został wybrany
na marszałka województwa świętokrzyskiego. W wyborach parlamentarnych 2011 r., startując z listy PSL w okręgu świętokrzyskim, został wybrany do sejmu. Po ostatnich
wyborach samorządowych ponownie pełni funkcję marszałka województwa świętokrzyskiego. Wraz z żoną Mariolą wychowuje dwóch synów: Dawida i Damiana.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
BEZPIECZEŃSTWO POLSKI
Wzmocnienie polskiej armii. Zwiększenie liczby żołnierzy pod bronią. Polskie wojsko powinno mieć wyposażenie w większości produkowane w polskich fabrykach
(75 proc.). We wschodniej Polsce powinny powstać bazy
NATO. To test wiarygodności naszych sojuszników.
W sprawie bezpieczeństwa polscy politycy muszą mówić
jednym głosem.
ZATRZYMANIE KRYZYSU DEMOGRAFICZNEGO
To priorytet nie tylko dla prezydenta i dla rządu, to zadanie dla naszego narodu. Podjęcie działań, aby ludzie,
którzy wyjechali z kraju, chcieli do Polski wrócić. Prostsze przepisy dotyczące działalności gospodarczej, niższe
obciążenia podatkowe. Rodziny wielodzietne nie powinny płacić podatku dochodowego. Poprzez wychowanie
i edukację państwo powinno promować dobre wzorce
kulturowe. Ulgi podatkowe związane z edukacją, kulturą, komunikacją dla samotnych matek. Mamy Kartę
Dużej Rodziny, powinna też powstać Karta Samotnej
Matki.
OCHRONA POLSKIEJ ZIEMI
Jak najszybsze uchwalenie ustawy gwarantującej zasadę:
polska ziemia dla Polaków, polska ziemia dla polskich
rolników.
SŁUŻBA ZDROWIA DOSTĘPNA DLA KAŻDEGO
Powołanie prezydenckiego zespołu, który opracuje Reformę Ochrony Zdrowia w Polsce. Wprowadzenie Indywidualnej Karty Pacjenta w celu uszczelnienia systemu
i zmniejszenia biurokracji. Dziś lekarze i pielęgniarki
najbardziej narzekają na przerost biurokracji, bo poświęcają więcej czasu na wypełnianie druków niż leczenie pacjentów. Zapewnienie zwiększenia dostępności do opieki zdrowotnej dla obywateli bez względu na ich status
społeczny, majątkowy czy miejsce zamieszkania. Może
to nastąpić dzięki wzmocnieniu roli lekarza rodzinnego
– podstawowej opieki zdrowotnej. Podwyższenie zarobków dla pielęgniarek i położnych.
POLSKA WALUTA – ZŁOTÓWKA, NIE EURO
Gwarancja, że w Polsce pozostanie złotówka – nie będzie
drożyzny w sklepach.
DOBRE PRAWO
Powołanie Prezydenckiej Rady Ustawodawczej. Jej celem
będzie czuwanie nad jakością stanowionego prawa oraz
ostrzeganie przed skutkami złych regulacji. W jej skład
będą wchodzić autorytety prawnicze oraz eksperci. Gwarancja niepodpisania jakiejkolwiek ustawy pogarszającej
warunki dla przedsiębiorców. Przyśpieszenie postępowań
sądowych.
NISKIE PODATKI, PRAWO PRZYJAZNE DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ
Usuwanie barier rozwoju przedsiębiorczości. Dobre
przetargi w oparciu o jasne kryteria. Docelowo obniżanie CIT i PIT. Nie od zaraz ze względu na budżet, ale
poprzez politykę rozwojową naszego kraju i racjonalizację wydatków – to stworzy możliwość zmniejszania podatków dochodowych. Zwiększenie inwestycji w kraju.
Równe traktowanie polskich przedsiębiorców. Działania na rzecz zatrzymania upadku polskiego rzemiosła.
Wsparcie szkolnictwa zawodowego, łączącego naukę
z praktyką – to jest gwarancja większej liczby miejsc pracy. Zainicjowanie powstania ustawy o firmach rodzinnych i rzemiośle. Promocja tego rodzaju przedsiębiorczości z uwzględnieniem tzw. ginących zawodów. Jest to
ważna część polskiego dziedzictwa.
Opracowała MW
(na podst. mat. ze strony: www.jarubas.pl)
FOTO Komitet Wyborczy Adama Jarubasa
Hasło wyborcze:„Wybieramy przyszłość”
www.jarubas.pl
Świat Elit | 3–4/2015
25
WYBORY
JANUSZ PALIKOT urodził się 26 października
1964 r. w Biłgoraju. Studiował na Wydziale Filozofii
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, na którym obronił
w 1986 r. pracę magisterską. Po studiach rozpoczął
pracę w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, w Zakładzie Estetyki. W roku 2001 kupił 80 proc. akcji Polmosu Lublin od skarbu państwa. Był członkiem Rady
Głównej Business Centre Club. W latach 1988–1996
mieszkał w Biłgoraju. Jest współzałożycielem Biłgorajskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Po roku 1996
przeniósł się z rodziną do majątku w Jabłonnej pod Lublinem. Pełnił funkcję wiceprezesa Polskiej Rady Biznesu i Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych.
W 2005 r. wstąpił do Platformy Obywatelskiej i został
posłem na Sejm RP. Był członkiem Prezydium Klubu
Parlamentarnego PO oraz Komisji Kultury i Środków
Przekazu. W październiku 2010 r. oddał legitymację
partyjną, a potem mandat poselski i założył własną
partię – Ruch Palikota (aktualnie Twój Ruch). Wybory
parlamentarne w 2011 r. dały mu ponad 10-procentowe poparcie i 40 posłów w sejmie. W roku 1988 ożenił się z Marią Nowińską, z którą ma dwóch synów:
Emila i Aleksandra. Rozstał się z Marią Nowińską,
a w 2006 r. jego żoną została Monika Kubat, z którą
ma dwójkę dzieci: syna Franka i córkę Zosię. Mieszka
w jednym z najstarszych domów w Lublinie.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
WIĘCEJ „NA RĘKĘ” Niższy podatek, premie z zysku. Podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego do
poziomu 6500 zł na rok (minimum egzystencji) to
znaczny wzrost wypłaty „na rękę” dla najmniej zarabiających. Uproszczenie prawa umożliwiającego przedsiębiorcom tworzenie miejsc pracy. Ustawa o wzroście
wynagrodzeń, zachęcająca do dzielenia się zyskiem
z pracownikami.
DOBRA SZKOŁA Współdziałanie i kreatywność. Zmiana
obecnego modelu nauczania, skupionego na testach
i indywidualnym zapamiętywaniu. Do matury szkoła powinna wyrabiać zdolność pracy w grupie i uczyć
wspólnego osiągania celów, a także samodzielnego krytycznego myślenia. Dopiero studia powinny być okresem kreatywności i współzawodnictwa. Tak wykształceni Polacy staną się bardziej konkurencyjni w globalnej
gospodarce.
OCHRONA ZDROWIA Lepsze zarządzanie: krótsze kolejki, mniej błędów lekarskich. Nie rezygnując z leczenia
wszystkich potrzebujących, placówki publiczne służby
zdrowia muszą lepiej kontrolować koszty i oszczędniej
Świat Elit | 3–4/2015
gospodarować zasobami. Koniec z sytuacją, w której
NFZ płaci szpitalom tyle samo niezależnie od tego, czy
leczą one skutecznie i szybko, czy też nie. NFZ nie wynagradza placówek, które leczą powikłania wywołane
gdzie indziej.
ŚWIECKIE PAŃSTWO Opodatkowanie księży, wypowiedzenie konkordatu. Rozdział państwa od Kościoła, lekcje
religii nie powinny być finansowane z budżetu państwa.
Podatek CIT od zysków ze świadczonych usług powinien objąć także kościoły i związki wyznaniowe. Zakaz
obdarowywania kościołów nieruchomościami przez samorządy.
NOWOCZESNA ARMIA Zbrojenia z pożytkiem dla gospodarki. Produkowanie sprzętu dla wojska w kraju to
budowanie suwerenności technologicznej i tworzenie
miejsc pracy. Armia powinna być zdolna do obrony nie
tylko terytorium, ale też sieci i systemów informatycznych. Inwestycje w tych dziedzinach to bodziec dla rozwoju polskiego przemysłu informatycznego.
PRAWDZIWA DEMOKRACJA Prezydent pytający obywateli
o zdanie. Po uchwaleniu przez parlament publikowanie
każdego nowego prawa na stronie internetowej kancelarii prezydenta, gdzie wszyscy obywatele będą mogli
głosować, czy chcą, żeby prezydent je podpisał, i wyrazić opinię dlaczego. Ostateczna decyzja o akceptacji lub
zawetowaniu ustawy należeć będzie, zgodnie z Konstytucją, do prezydenta, ale zdanie obywateli będzie mieć
zasadnicze znaczenie.
WIĘCEJ KULTURY Inwestycja w ludzi. Wydatki na kulturę to
inwestycja w potencjał rozwojowy społeczeństwa. Uczestnictwo w kulturze sprzyja kreatywności, która jest kluczowa dla innowacyjności gospodarki. Promocja aktywnego
udziału w kulturze, m.in. bezpłatny wstęp do muzeów i galerii dla osób do 26. roku życia, rozwój zasobów cyfrowych
i promocja czytelnictwa. Umożliwienie przedsiębiorstwom
wspomagającym wydarzenia kulturalne dokonywania odpisów podatkowych – przy wykorzystaniu doświadczeń
austriackiej ordynacji sponsorskiej.
Opracowała MW
(na podst. mat. przesłanych z Biura Prasowego Sztabu
Wyborczego i strony: www.palikot2015.pl)
FOTO Komitet Wyborczy Janusza Palikota
K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P
26
JANUSZ PALIKOT
Hasło wyborcze:„Aktywny Prezydent.
To jest możliwe!”
www.palikot2015.pl
PAWEŁ KUKIZ
PAWEŁ KUKIZ urodził się 24 czerwca 1963 r.
w Paczkowie. Szkołę podstawową i średnią ukończył
w Niemodlinie. Studiował administrację na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. W latach
80. występował w wielu zespołach rockowych, m.in.
CDN, Aya RL, Hak. W latach 1984–2013 był liderem
zespołu Piersi. Współautor kilkunastu płyt. Trzy z nich
osiągnęły status Złotej Płyty. Od września 2009 r. jest
współgospodarzem z Markiem Horodniczym programu publicystycznego „Koniec końców” w TVP 1.
Aktywnie działa na rzecz ochrony polskiego dorobku
kulturowego na dawnych kresach Rzeczypospolitej.
Jest redaktorem naczelnym portalu nieobecni.com.pl,
poświęconego dokumentacji polskich cmentarzy za
wschodnią granicą Polski, a także zabytkowych nekropolii na Ziemiach Zachodnich. We wrześniu 2012 r.
zainicjował wraz z Ruchem Obywatelskim akcję na
rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych
(JOW), domagając się wprowadzenia w wyborach do
sejmu 460 jednomandatowych okręgów wyborczych.
W listopadzie 2014 r. z ramienia komitetu Bezpartyjni
Samorządowcy wybrano go na radnego sejmiku województwa dolnośląskiego. Za swoją działalność społeczną, m.in. na rzecz osób niepełnosprawnych, został
uhonorowany Medalem św. Brata Alberta. Jest także
Kawalerem Orderu Uśmiechu. Ma żonę Małgorzatę
oraz 3 córki: Julię, Polę i Hanię.
ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE:
WPROWADZENIE 460 JEDNOMANDATOWYCH OKRĘGÓW
WYBORCZYCH
Naprawa kraju w prosty i tani sposób. Podział Polski
na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, tak
by każdy okręg miał swojego posła, odpowiedzialnego przed wyborcami, a nie przed partią. Podstawowe
zasady wybierania posłów do Sejmu RP, postulowane
przez Ruch Obywatelski na rzecz (JOW): 1) Równa
dla każdego obywatela Polski swoboda indywidualnego kandydowania na posła – zasada ta powinna
być realizowana w czasie całego procesu wyborczego,
przede wszystkim poprzez zapewnienie równego dla
wszystkich finansowania kampanii wyborczej wyłącznie ze środków niepublicznych i zapewnienie równego limitu wydatków dla kandydatów niezależnych
i partyjnych; 2) Obywatelski i medialny nadzór głosowania w obwodach oraz publiczne liczenie głosów
w okręgu. Posłem zostawałby zdobywca największej
liczby głosów w jednej turze głosowania. Kandydat
musiałby uzyskać większą liczbę głosów niż konkurenci. Z tego powodu nie byłoby potrzeby przepro-
wadzania drugiej tury wyborów. Wybieranie w jednej
turze głosowania jest proste, tanie i daje jasne dla wyborcy rozstrzygnięcie wyłaniające posła, ograniczając
partyjne manipulacje.
PRZYWRÓCENIE PAŃSTWA OBYWATELOM
Zmian w Polsce nie przeprowadzą politycy. To obywatele powinni upomnieć się o naprawę polskiej demokracji. Dziś politycy są daleko od obywateli, nie
słuchają ich głosu. Rządzący państwem, którzy dawno zapomnieli, czym jest odpowiedzialność, nie czują
się odpowiedzialni przed wyborcami. Nie zatrudniają
odpowiedzialnych urzędników. Przywrócenie tej fundamentalnej wartości to podstawa. Można to zrobić
tylko poprzez naprawę systemu. Zmiana sposobu wybierania polityków to fundament, bez którego nie ma
szansy, by przywrócić państwo obywatelom.
STABILNE I SPRAWNE PAŃSTWO
Polacy w coraz większym stopniu tracą zaufanie do instytucji państwa. Młodzi ludzie nie godzą się na życie
w państwie, które nie pozwala im się dorobić i ustala
skandalicznie niską kwotę wolną od podatku. Polacy
wyjeżdżają z kraju, gdzie funkcjonuje ponad 1400
różnych podatków i danin; z kraju, gdzie te podatki
płacą obywatele, a międzynarodowe korporacje nie.
Nie trzeba robić rewolucji, żeby przywrócić normalność i żyć w stabilnym i sprawnym państwie. Zmiana
systemu powinna nastąpić na wzór Wielkiej Brytanii,
nowej ojczyzny dla milionów Polaków.
ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
Przeciwdziałanie masowym wyjazdom Polaków za granicę. Odwrócenie zjawiska „wygaszania” Polski, by tak
wielu obywateli nie musiało poszukiwać normalności
i lepszego życia gdzie indziej. Odrzucenie podziału na
Polskę A i B, na ścianę wschodnią i zachodnią, zagwarantowanie zrównoważonego rozwoju. W gminach
i powiatach znane są prawdziwe problemy Polaków.
Lokalna Polska potrzebuje swoich przedstawicieli.
Opracowała MW
(na podst. mat. przesłanych
z Biura Prasowego Sztabu Wyborczego
i mat. ze strony: www.kukiz.org)
FOTO Komitet Wyborczy Pawła Kukiza
Hasło wyborcze:„Potrafisz, Polsko!”
www.kukiz.org
Świat Elit | 3–4/2015
27
SAMORZĄD
Chcę aktywnej pre
Rozmowa z Adamem Jarubasem, marszałkiem województwa świętokrzyskiego,
kandydatem PSL na Prezydenta RP
ściach, programach rozwojowych, może być współkreatorem przepisów odnoszących się do każdej dziedziny życia.
Byłem, bo mam świadomość, że jest to największe wy- Ważną kompetencją prezydenta jest inicjatywa ustawodawzwanie w moim dotychczasowym życiu. Rzecz idzie przecież cza, a także możliwość zwoływania w najważniejszych sprawach Rady Gabinetowej.
o najwyższą godność w państwie.
■ Był Pan zaskoczony, gdy padła propozycja kandydowania na urząd prezydenta?
■ Jak na Pana decyzję o kandydowaniu zareagowała żona?
■ Jaka byłaby Pana prezydentura? Mówi Pan, że chce być
Prezes PSL Janusz Piechociński odwiedził nas na początku bardziej aktywny niż Bronisław Komorowski.
Fakt, że nie było widać mocnej roli prezydenta Komoroku. Rozmawiał z moją żoną i zderzył się z brakiem entuzjazmu. Długo dyskutowaliśmy, aż w końcu żona zmieniła rowskiego, wynikał po części z silnej osobowości Donalda
zdanie.
Tuska jako premiera oraz z tego, że wywodzą się z jednego
ugrupowania. Dla mnie takim strategicznym obszarem,
■ Przedstawiciel młodej, zdolnej fali – mówi o Panu wice- który wymaga zaangażowania głowy państwa, jest pakiet
premier Piechociński, sugerując, że wystawienie osoby demograficzny. Z kraju wyjechało już 3 miliony Polaków.
ze średniego pokolenia pokazuje przemianę, która zaszła Wyjeżdżają kolejni, bo nie widzą dla siebie warunków, aby
w PSL.
założyć rodzinę czy firmę.
Taka zmiana pokoleniowa zachodzi już od lat, ale nabrała
tempa po objęciu przywództwa partii przez Janusza Piecho- ■ Pana dotychczasowa działalność polityczna nie dotyczycińskiego. Najbardziej widać te zmiany w samorządach, ale ła polityki zagranicznej.
Współpracuję z różnymi ekspertami. Mojemu zespołowi
nie tylko. Na szczeblu rządowym minister Władysław Kosiniak-Kamysz pokazuje, że można godzić doświadczenie programowemu w sztabie wyborczym przewodzi minister
z energią młodych.
Kosiniak-Kamysz, są też byli i obecni ambasadorowie oraz
wiele innych osób. Naraziłem się niektórym, gdy wskazywałem na potrzebę bardziej zrównoważonego stanowiska Polski
Obawiam się, bo polityka
wobec eskalacji konfliktu na Ukrainie. Zarzucono mi nawet,
że wspieram prezydenta Władimira Putina, czemu przeczy
coraz bardziej się tabloidyzuje,
moje poparcie dla koncepcji stacjonowania na wschodzie
a w wyborczej walce coraz częściej Polski wojsk natowskich. Wspieram także budowę w nakraju tarczy antyrakietowej, bo uważam, że służy to
ucieka się do ciosów poniżej pasa. szym
naszemu bezpieczeństwu.
,,
■ Niektórzy uważają, że ubieganie się o fotel prezydenta
powinno być zwieńczeniem kariery politycznej.
Prezydent jest najwyższym urzędnikiem w państwie, ale
nie zgadzam się z opinią, że ta funkcja powinna przysługiwać
politykom kończącym swoje kariery. Przypomnę, że Aleksander Kwaśniewski miał 41 lat, gdy został prezydentem,
a John F. Kennedy – 43. Droga wielu amerykańskich prezydentów wiodła od szczebla gubernatorskiego. Moja droga
jest trochę podobna, bo do polityki trafiłem przez struktury
regionalne – od gminy, powiatu, aż po sejmik wojewódzki.
Mimo że mamy w Polsce system parlamentarny, prezydent
jest nie tylko strażnikiem żyrandola, jak kiedyś powiedział
Donald Tusk. Głowa państwa jest strażnikiem konstytucji,
kształtuje politykę międzynarodową oraz obronności. Prezydent powinien być inicjatorem dyskusji o ideach, warto-
28
Świat Elit | 3–4/2015
■ Prezydencka kampania wyborcza jest zazwyczaj bardziej brutalna niż parlamentarna czy samorządowa. Nie
obawia się Pan takich ataków?
Obawiam się, bo polityka coraz bardziej się tabloidyzuje,
a w wyborczej walce coraz częściej ucieka się do ciosów poniżej pasa. Mogę zadeklarować, że ja nie będę się posługiwał
wobec moich konkurentów tego rodzaju technikami. Startuję z nieco idealistycznym podejściem, że można tę politykę robić inaczej. Moje dotychczasowe doświadczenia – 9 lat
pracy jako marszałek i wzrastające z roku na rok poparcie
– utwierdziły mnie w przekonaniu, że można robić politykę
wolną od brutalnych ataków.
■ Prowadzi Pan kampanię, dużo jeżdżąc po kraju. Na spotkaniach z wyborcami padają różne pytania, np. o związki
partnerskie czy in vitro. Co Pan odpowiada?
O takie sprawy pytają zazwyczaj dziennikarze. Jestem
umiarkowanym konserwatystą – wyznaję tradycyjne wartości i jestem przekonany o znaczeniu społecznej nauki
Kościoła w programach politycznych. Jestem także zdecydowanym zwolennikiem in vitro, bo rozumiem pragnienia
rodzin, które bardzo chcą mieć dzieci. Barierą jest dla mnie
ingerencja w kształtowanie cech dziecka. Szanuję również
godność ludzi, którzy są w związkach partnerskich. Ale uważam, że niekoniecznie musimy dla nich zmieniać prawo, bo
obowiązujące przepisy są wystarczające.
■ W kampanii prezydenckiej może się pojawić kwestia budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, bo 10 kwietnia mija 5. rocznica tej tragedii. Jakie zająłby Pan stanowisko jako prezydent?
Trafia do mnie koncepcja nieingerująca architektonicznie
w przestrzeń miasta – pomnik światła. Może taki projekt
zakończyłby tę polsko-polską wojnę, bo tragedia smoleńska
bardzo nas podzieliła.
■ Co jest najczęstszym tematem Pana rozmów z wyborcami podczas kampanii?
Wyborcy najczęściej mówią o przyszłości obecnego pokolenia i braku perspektyw, dlatego tak mocno podkreślam
pakiet demograficzny. Rozwiązania podatkowe mogłyby
poprawić sytuację finansową rodzin, zwłaszcza tych o naj-
niższych dochodach, a pakiet zmian w przepisach mógłby
wprowadzić udogodnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Tematy te podejmują głównie seniorzy, którzy
martwią się o przyszłość swoich dzieci i wnuków.
■ PiS i PSL rywalizują o wiejski elektorat. PiS jest głównym
konkurentem ludowców w walce o głosy poza dużymi
miastami. Spodziewa się Pan na tym polu ostrej rozgrywki
z Andrzejem Dudą?
Tradycyjnie rywalizujemy o konserwatywny wiejski elektorat. Gdy porównano elektorat PSL i PiS pod względem
wyznawanych wartości, okazało się, że jest on zbliżony m.in.
w sprawach światopoglądowych. Uważam jednak, że jako
reprezentant ruchu ludowego jestem bardziej autentycznym
wyrazicielem interesów wsi i wartości ludowych – wywodzę
się z tego środowiska. Dzisiaj jestem marszałkiem, ale kiedyś,
mówiąc kolokwialnie, robiłem w polu. Mam szacunek dla
etosu pracy, rolniczego trudu. Czuję się reprezentantem Polski lokalnej i mocno się do niej odwołuję. Reprezentant PiS
jest mieszczuchem, synem dwójki profesorów. Niedawno
dowiedzieliśmy się, że był członkiem Unii Wolności, a o tej
partii trudno powiedzieć, żeby sprzyjała wsi.
■ Uważa Pan, że powinno dojść do telewizyjnych debat
między kandydatami?
Jeśli nie chcemy wybierać prezydenta w oparciu o emocje
czy nieczyste zagrania, powinno dojść do debaty. Wystąpiłem już z taką propozycją co do terminów. Mam nadzieję, że
do takiej konfrontacji dojdzie.
■ Jak Pan ocenia kandydaturę Magdaleny Ogórek, kandydatki SLD, czyli konkurentki z drugiej strony sceny politycznej?
Nie miałem okazji poznać osobiście pani Ogórek. Niewiele wiem o jej poglądach. Ale chyba taki był zamiar jej
sztabu – jak najdłużej utrzymać zainteresowanie wyborców. Nie wiem, na ile jest to poważne podejście, ale widziałem już program kabaretowy pt. Konferencja prasowa
Magdaleny Ogórek. Jej kontakt z wyborcami jest mocno
limitowany, ostatnio dowiedzieliśmy się, że jej pobyt na
Krakowskim Przedmieściu w Warszawie trwał 8 minut
i 23 sekundy i ograniczył się do wygłoszenia skromnego credo. Liczę na to, że pani Magdalena Ogórek weźmie
udział w debacie, choć odrzuciła już propozycję TVP zorganizowania debaty z młodymi kandydatami – ze mną
i Andrzejem Dudą.
■ Jaki wynik w wyborach prezydenckich uzna Pan za przyzwoity?
Ktoś obliczył, że jeśli potencjał PSL w wyborach samorządowych wyniósł 24 proc., to w parlamentarnych maleje do
12–14 proc. Liczę na to, że uda się nam zmobilizować i wynik
będzie dwucyfrowy. Ważne, aby nasi wójtowie, radni i sołtysi
potraktowali te wybory jako swoje.
Rozmawiała Małgorzata Saliw
FOTO archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego
zydentury
SAMORZĄD
Świat Elit | 3–4/2015
29
SAMORZĄD
Dęblin stolicą
polskich skrzydeł
Rozmowa z Beatą Siedlecką, Burmistrzem Miasta Dęblin
■ Pani Burmistrz, w wielu zakątkach Polski Dęblin kojarzony jest głównie z Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych. Mówi się nawet, że z tego miasta wywodzi
się elita polskiego lotnictwa.
Dęblin prawa miejskie otrzymał dopiero w latach 50.
XX w., mimo to trudno chyba znaleźć osoby, którym
nazwa miasta byłaby obca. Stało się tak dzięki utworzonemu tu w okresie międzywojennym Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa (obecnie Wyższa Szkoła
Oficerska Sił Powietrznych). To była elitarna jednostka,
do której garnęli się młodzi mężczyźni z całej Polski.
Dzięki niej każdy chłopak wiedział, gdzie leży Dęblin, a bycie absolwentem „Szkoły Orląt” było marzeniem większości z nich. Dzisiaj na wydziałach Wyższej
Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych kształci się ponad
2 tys. młodych ludzi. Zdobywają umiejętności pilotażu
i nawigacji na kierunkach wojskowych oraz cywilnych.
Szkoła utrzymuje stałą współpracę z jednostkami lotniczymi, uczelniami i placówkami naukowo-badawczymi
z terenu całego kraju, realizuje także zadania związane z przygotowaniem kadry do działań w strukturach
NATO. Niewątpliwie lotnicza tradycja miała duży
wpływ na powojenny rozwój miasta. Funkcjonujące
w Dęblinie lotnisko dodawało prestiżu, ale także przyciągało okołolotnicze i wojskowe inwestycje. Przykładem mogą być Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A.
– Oddział w Dęblinie, oraz Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. Jako burmistrz jestem dumna, że na terenie naszego miasta mamy szkołę z potencjałem.
Niewątpliwie Dęblin stawia na dobrą współpracę
z Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych. Znana z pięknie brzmiącej nazwy „Szkoła Orląt” aktualnie jest dużym ośrodkiem akademickim. Do naszego
miasta przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Śmiało można użyć stwierdzenia, że placówka stanowi pewnego
rodzaju siłę napędową Dęblina. Poprzez tworzenie
nowych, atrakcyjnych kierunków kształcenia z roku
na rok napływa tu coraz więcej studentów. Udanym
sprawdzianem dobrej współpracy obu podmiotów był
wspólny udział w projekcie realizowanym na terenie
Dęblina pod nazwą „Rewitalizacja centrum miasta
Dęblin wraz z zespołem pałacowo-parkowym Wyższej
Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych”. Niewątpliwie
jest to przykład, który warto powielać. Jako burmistrz
jestem otwarta na dalszą i aktywną współpracę z uczelnią. Wymiana doświadczeń i wsłuchiwanie się w nasze
wspólne potrzeby może zaowocować realizacją kolejnych przedsięwzięć z pożytkiem dla szkoły oraz całego
miasta.
FOTO archiwum UM Dęblin
■ Czy samorząd Dęblina współpracuje z działającą na
terenie miasta „Szkołą Orląt”?
30
BEATA SIEDLECKA – mężatka, ma trzech synów. Wraz z rodziną mieszka w Dęblinie. Posiada
wykształcenie prawnicze. W 1996 r. ukończyła aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców prawnych w Lublinie. W latach 1991–1996 r. była pracownikiem samorządowym gmin,
w tym Miasta Dęblin. Od 1997 r. była radcą prawnym kilku samorządów terytorialnych i ich
jednostek organizacyjnych na szczeblu gminy. W latach 1996–2008 pracowała jako radca
prawny w Urzędzie Miasta Dęblin. Do jesieni 2014 r. prowadziła własną kancelarię radcy
prawnego w Dęblinie. Zakończyła działalność z dniem powołania na burmistrza. W pracy i życiu codziennym najważniejsza dla niej jest uczciwość, lojalność, prawdomówność, a także bycie wierną swoim zasadom. Z energią i szczyptą optymizmu podjęła się roli włodarza miasta.
Mieszkańcy jej zaufali, czego dowodem była wygrana w wyborach w I turze. Chce dotrzymać
obietnic i ożywić życie zawodowe, społeczne i kulturalne mieszkańców Dęblina.
Świat Elit | 3–4/2015
SAMORZĄD
Miasto DĘBLIN to „Stolica Polskich Skrzydeł”, która łączy w sobie elementy
wielowiekowej tradycji z nowoczesnością. Malowniczy zakątek Lubelszczyzny, położony w widłach największej polskiej rzeki – Wisły, i rzeki Wieprz,
otoczony kompleksem fortyfikacji obronnych z XIX w.
celów szkoleniowych, może w przyszłości obsługiwać także
ruch turystyczny, biznesowy, a także, być może, pasażerski
i cargo. Dodatkowym atutem Dęblina są walory turystyczne miasta i okolic oraz przepiękna, niezniszczona przyroda.
■ Co oprócz tradycji lotniczych i znanej nie tylko w Polsce szkoły lotniczej miasto ma do zaoferowania?
Doskonałym atutem Dęblina jest jego położenie. Znajduje się w północno-zachodniej części województwa lubelskiego, w bezpośredniej bliskości województwa mazowieckiego
– i dalej – stolicy. Daje to olbrzymią szansę na zainteresowanie przedsiębiorców z Warszawy i jej okolic inwestowaniem
na tych terenach. Istotne przy tym jest także to, iż aglomeracja warszawska to także doskonały rynek zbytu. Już dziś
w Dęblinie działa prężnie wiele firm z branży przetwórstwa
i produkcji. Dęblin dba o inwestorów. Ułatwienia (w tym
podatkowe) dla przedsiębiorców, otwartość Urzędu Miasta
na pomoc w realizacji procedur inwestycyjnych, inwentaryzacja terenów – to tylko niektóre z działań, jakie podejmują
władze Dęblina, by zainteresować ofertą firmy z całej Polski. Przeznaczenie działek i obiektów na terenie miasta jest
bardzo różnorodne – budowa lokali mieszkalnych jednorodzinnych i wielorodzinnych, usługi komercyjne, ośrodki
turystyczno-wypoczynkowe, obiekty produkcyjne, składy,
magazyny itp. W ramach projektu „Lotniczy Dęblin” powstał portal dla inwestorów, na którym znajduje się m.in.
baza dęblińskich firm i prezentacja multimedialna o mieście. Posiadacze smartfonów i tabletów mogą pobrać także
aplikację z aktualną ofertą inwestycyjną miasta. Dokładnie
opisaliśmy procedury tak, by zainteresowane osoby w jednym miejscu mogły prześledzić, jakich formalności należy
dopełnić od momentu wyboru lokalizacji do zakończenia
inwestycji. Miasto leży na skrzyżowaniu drogi krajowej
nr 48 (Kock – Tomaszów Mazowiecki) oraz wojewódzkiej
nr 801 (Warszawa – Puławy). W odległości niespełna 9 km
od Dęblina przebiega także droga krajowa nr 17 (Warszawa
– Lublin – Hrebenne). Dęblin jest istotnym węzłem drogowym także z innego powodu. Na terenie miasta zlokalizowane są dwa mosty drogowe: na Wieprzu i na Wiśle. Ważny jest szczególnie ten drugi. Na północy przejazd przez
rzekę możliwy jest bowiem dopiero w okolicach Góry Kalwarii, na południu w Puławach. Niemniej istotne znaczenie mają również szlaki kolejowe, przecinające miasto. Przez
Dęblin przebiega linia Warszawa – Lublin – Dorohusk. Tu
także bierze swój początek linia Dęblin – Pionki – Radom.
Podnosi to znacznie dostępność komunikacyjną miasta.
Podobnie jak w przypadku sieci drogowej, Dęblin posiada
dwa mosty kolejowe (na Wieprzu i Wiśle). Istotnym walorem dostępności komunikacyjnej Dęblina jest usytuowane w nim lotnisko. Obecnie wykorzystywane głównie do
■ A jakie ma Pani plany i zamierzenia na najbliższe
miesiące?
Zależy mi, aby Dęblin był miastem nowoczesnym,
turystycznym, akademickim, partnerskim, z ofertą dla
młodych i pomocnym osobom starszym. Spraw do rozwiązania i pomysłów jest wiele. Do najistotniejszych
kwestii należy jednak problem wyludnienia, z którym
boryka się wiele miasteczek na Lubelszczyźnie. Młodzi
ludzie wyjeżdżają z powodu braku pracy i perspektyw
na lepsze życie. W związku z powyższym do moich priorytetowych zadań jako burmistrza należy pozyskanie
inwestorów, którzy będą zainteresowani ulokowaniem
swoich dużych biznesów na naszych terenach inwestycyjnych. Jako samorząd jesteśmy elastyczni i otwarci
na rozmowy oraz konsultacje z każdym partnerem. Jak
,,
Zależy mi, aby Dęblin był miastem
nowoczesnym, turystycznym,
akademickim, partnerskim, z ofertą
dla młodych i pomocnym osobom
starszym.
już wcześniej wspomniałam, Dęblin to również miasto, w którym dużą rolę odgrywa sektor wojskowy. To
w nim znajduje pracę wielu mieszkańców miasta. Naszą
rolą jako samorządu jest pomoc, wspieranie i tworzenie warunków do dalszego rozwoju tej branży. Oprócz
tego niezbędna nam jest hala widowiskowo-sportowa
i poszerzenie oferty dla młodzieży, aby miała gdzie aktywnie spędzać wolny czas. Dęblin to również miasto
osób starszych, w związku z tym chcemy pozyskać także środki finansowe na utworzenie m.in. domu pobytu
dziennego dla seniorów. W kwestii inwestycji infrastrukturalnych jesteśmy na etapie wykonania dokumentacji
projektowo-kosztorysowej w ramach projektu „Modernizacja i rozbudowa systemu odprowadzania ścieków
oraz zaopatrzenia w wodę na terenie aglomeracji Dęblin
– etap II”. Priorytetem w tym projekcie będzie wykonanie przyłączy kanalizacyjnych do kolejnych osiedli
mieszkaniowych oraz modernizacja oczyszczalni ścieków
komunalnych.
Rozmawiał Marek Klimaszewski
Świat Elit | 3–4/2015
31
OBRONNOŚĆ
90 lat
„Szkoły
Orląt”
w Dęblinie
Rozmowa z gen. bryg. pil. dr. hab.
Janem Rajchelem, Rektorem-Komendantem Wyższej Szkoły
Oficerskiej Sił Powietrznych
■ Panie generale, w bieżącym roku WSOSP „Szkoła
Orląt” obchodzi 90. rocznicę powstania. Jako rektor-komendant pełni Pan to zaszczytne i odpowiedzialne
stanowisko już 8. rok. Proszę przybliżyć nam uczelnię,
którą Pan kieruje.
Kierowanie Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych
to wielki zaszczyt, ale zarazem ogromny obowiązek, zważywszy na chlubną, dobrze znaną historię „Szkoły Orląt”,
jak i na osiągnięcia moich wspaniałych poprzedników
– komendantów uczelni. Funkcja ta daje wiele satysfakcji
osobistych i zawodowych. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem uczelnia posiada dużą autonomię i poprzez odpowiednie zarządzanie dobranym zespołem specjalistów i środkami finansowymi można odnosić wiele
sukcesów. Stwarza możliwości własnego rozwoju naukowego. Pracując z młodzieżą, zapomina się o upływającym
nieubłaganie czasie. A praca z tymi wspaniałymi młodymi
ludźmi daje mnogość nadzwyczajnych doznań.
■ Obchody 90-lecia to wspaniała okazja do prezentacji dorobku placówki. Jak uczelnia przygotowuje się do
tego wydarzenia?
Jesteśmy niemal w środku obchodów, ale jeszcze przed
głównymi uroczystościami. Obchody mają charakter całoroczny i składa się na nie niemal trzydzieści przedsięwzięć mających na celu popularyzację lotnictwa, a tym
samym naszej uczelni. Są to projekty o charakterze wojskowym, naukowym, kulturalnym i sportowym, organizowane wspólnie z jednostkami lotniczymi DG RSZ,
władzami samorządowymi i innymi partnerami. Patronat
honorowy nad naszym jubileuszem przyjęła Prezes Rady
Ministrów Premier Ewa Kopacz, patronem strategicznym
została Polska Grupa Zbrojeniowa. Główne akcje koncentrują się pomiędzy 18 a 20 czerwca br., kiedy to odbędzie
się międzynarodowa konferencja naukowa, poświęcona
32
Świat Elit | 3–4/2015
w głównej mierze perspektywom szkolenia lotniczego
na potrzeby lotnictwa wojskowego, a także szereg wydarzeń kulturalnych oraz Międzynarodowe Pokazy Lotnicze
– DĘBLIN 2015 (20.06.15).
■ Proszę przybliżyć nam działalność uczelni za Pana kadencji jako rektora-komendanta. Co udało się zmienić
na lepsze, aby podnieść dotychczasową – i tak wysoką
– rangę uczelni, poprawić warunki studiów i zapewnić
dalszy dynamiczny rozwój naukowy i dydaktyczny?
Moja kadencja przypadła w okresie dobrej koniunktury dla lotnictwa, ale i dla szkolnictwa wyższego. Zastałem
znakomity kolektyw ludzi, którym zależało na rozwoju
szkoły, i mam tu na myśli i przełożonych, i podwładnych.
Zgodnie z obowiązującymi rozwiązaniami prawnymi
mogliśmy sięgnąć po fundusze unijne, odciążając budżet
MON zarówno jeżeli chodzi o naukę, jak i infrastrukturę. Ten okres to także otwarcie szkoły na studentów cywilnych i szerszą naukę. Dodatkowe dotacje pochodzące
z Ministerstwa Nauki i Ministerstwa Infrastruktury, jak
i środki pochodzące z grantów naukowych, pozwoliły finalnie obniżyć jednostkowe koszty kształcenia podchorążych z ponad 60 tys. zł z lat 2005–2006 do nieco ponad
20 tys. zł w roku ubiegłym, z jednoczesną poprawą warunków studiów oraz z rozwojem naukowym i dydaktycznym. W tym okresie z uczelni prowadzącej jeden
kierunek studiów inżynierskich i zatrudniającej tylko 5
samodzielnych pracowników naukowo-dydaktycznych
rozwinęliśmy się w stronę uczelni akademickiej, jednak
zachowując swój lotniczy, specjalistyczny charakter. Aktualnie prowadzimy 4 praktyczne kierunki studiów na
OBRONNOŚĆ
poziomie II stopnia, w ramach których jest ponad 20
specjalności lotniczych, zatrudniając przy tym 30 profesorów tytularnych i doktorów habilitowanych. Prowadzimy studia podyplomowe. Teoretycznie posiadamy
warunki do uzyskania uprawnień do nadawania stopnia
naukowego doktora w trzech dyscyplinach naukowych,
odpowiednia procedura już się rozpoczęła. W bieżącym
roku akademickim po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy liczbę 2 tys. studentów. To również okres, w którym
ze względu na dynamiczny rozwój polskiego lotnictwa
następuje wzrost znaczenia doskonalenia zawodowego
kadr lotniczych. Nasi nauczyciele przechodzą szkolenia
w zagranicznych ośrodkach, praktycznie na wszystkie
typy eksploatowanych statków powietrznych. Corocznie
w uczelnianym Centrum Doskonalenia Personelu Latającego przeszkala się 2–3 tys. żołnierzy zawodowych na ok.
200 specjalistycznych kursach. Szkolenie kursowe objęło
wszystkie newralgiczne obszary lotnictwa, zarówno techniczne, jak i z dziedziny czynnika ludzkiego.
■ „Szkoła Orląt” w Dęblinie to najnowocześniejszy
ośrodek szkoleniowy pilotów w Europie, najnowocześniejsze miejsce przygotowywania kadr dla lotnictwa
wojskowego. Jakie zmiany zaszły w podejściu do głównego zadania uczelni,
czyli szkolenia praktycznego przyszłych
pilotów?
Rok 2012 to epokowy zwrot w dotychczasowym podejściu do naszego głównego zadania, jakim jest kształcenie i szkolenie praktyczne personelu lotniczego.
Minister obrony narodowej zatwierdził
opracowaną na uczelni „Nową Koncepcję Szkolenia i Kształcenia”, która zmienia
filozofię nauczania. Aby ją w szczegółach
omówić, pewnie potrzebny byłby osobny materiał, więc tylko wspomnę, że jej
ogólną zasadą jest wprowadzenie dodatkowego szkolenia wg określonych procedur powszechnie przyjętych w lotnictwie cywilnym,
nadzorowanych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Nasi
studenci najpierw zdobywają uprawnienia cywilnych pilotów, kontrolerów ruchu lotniczego, mechaników i innych specjalistów, a dopiero potem trafiają na praktyczne
szkolenie na wojskowych statkach powietrznych. Wprowadzenie ustawy Prawo lotnicze nałożyło na wszystkich
nią objętych jednakowe prawa i obowiązki, dlatego też
nie wyobrażam sobie w obecnych czasach jakichkolwiek różnic w przygotowaniu podstawowym pomiędzy
personelem wojskowym i cywilnym. W celu realizacji
tego zadania na uczelni powstały i zostały certyfikowane,
zgodnie z europejskimi przepisami lotniczymi, 3 ośrodki
szkoleniowe: mechaników lotniczych, kontrolerów ruchu
lotniczego oraz personelu latającego. Wszystkie wyposażone są w najnowszej generacji specjalistyczne symulato-
ry, a ośrodek szkolenia lotniczego posiada 18 fabrycznie
nowych nowoczesnych samolotów oraz śmigłowców
do szkolenia podstawowego i zaawansowanego. Koszty
funkcjonowania tych ośrodków są stosunkowo niskie,
gdyż rozkładają się proporcjonalnie na potrzeby lotnictwa
cywilnego i wojskowego. Ponadto w strukturach uczelni
funkcjonuje międzynarodowy ośrodek szkolenia wysuniętych nawigatorów naprowadzania, który posiada certyfikaty NATO i USA.
■ Przed Panem jeszcze rok kadencji na obecnym stanowisku. Czy jest szansa na dalszy rozwój uczelni pod
Pana rządami?
Tak jak mówiłem, za rozwój uczelni odpowiada zespół
ludzi będących na różnych stanowiskach. Ponadto o strategii rozwoju decyduje senat uczelni. Tak więc nie są to
jednoosobowe decyzje. W przyszłym roku akademickim
planujemy uzyskać uprawnienia do prowadzenia kolejnego kierunku studiów, tj. ratownictwa medycznego, ale
ze specjalnością ratownik lotniczy. Tego rodzaju specjalności jak dotychczas nie prowadzi żadna uczelnia, a potrzeby w tym zakresie są duże. Oczywiście mam nadzieję,
że zdołamy uzyskać przynajmniej jedno uprawnienie do
nadawania stopnia naukowego doktora, a tym samym
uzyskać status uczelni akademickiej. Szczytem marzeń
byłoby otrzymanie pozytywnej opinii przy wszystkich
trzech składanych wnioskach.
■ Jak rozpoczęła się Pana przygoda z lotnictwem?
Pragnę powiedzieć, że szacunek do munduru wyniosłem z domu rodzinnego, a miłość do lotnictwa przyszła z czasem. Pierwszą książką, jaką przeczytałem, był
Dywizjon 303 Arkadego Fidlera – i tak się zaczęło. Modele kartonowe, plastikowe, latające, a potem aeroklub
i szkolenie spadochronowe, szybowcowe i samolotowe.
To standardowy początek kariery każdego lotnika, ale
w moim przypadku najważniejsi byli ludzie, pierwsi instruktorzy, którzy rozpalili we mnie tę iskierkę. Krzysztof
Wyskiel, Witold Świadek, Wacław Nycz to wielokrotni
Świat Elit | 3–4/2015
33
FOTO archiwum „Szkoły Orląt”
OBRONNOŚĆ
mistrzowie Polski i świata, dzięki którym jestem właśnie
w tym miejscu. Niestety, wszyscy już nie żyją. Krótkie
zawahanie nastąpiło przy wyborze kariery lotniczej:
wojskowa czy cywilna? Politechnika Rzeszowska kusiła
możliwościami i 2-kilometrową odległością od domu
rodzinnego, jednak w tym przypadku znowu górę wzięła literatura, tym razem Wacława Króla, i wylądowałem w Dęblinie, marząc o karierze pilota myśliwskiego.
W pewnym sensie historia zatoczyła koło, mój najstarszy syn jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej i lata
w pasażerskich liniach lotniczych, a z kolei najmłodszy
jest aktualnie studentem cywilnym na kierunku nawigacji, ale w WSOSP w Dęblinie. Po ukończeniu szkoły
przeszedłem praktycznie wszystkie szczeble lotniczej kariery: od pilota eskadry lotniczej do jej dowódcy, zastępcy
dowódcy pułku d.s. szkolenia. Pełniłem też obowiązki
dowódcy pułku. Po reorganizacji lotnictwa w 2000 r. zostałem dowódcą samodzielnej jednostki lotniczej, jakim
była eskadra lotnictwa taktycznego, a następnie dowódcą
bazy lotniczej. Po drodze jest oczywiście rozwój zawodowy i naukowy. Zdobywam mistrzowską klasę pilota
wojskowego i uprawnienia instruktorskie we wszystkich
warunkach atmosferycznych. Co do sposobu osiągnięcia
sukcesu to nie mam recepty.
,,
Służyć jako pilot, bronić naszych
powietrznych granic to ogromne
poświęcenie, nieustanna praca nad
sobą i wiele wyrzeczeń. Ale wierzcie
mi, warto się temu poświęcić!
Dzięki niemu można poznać wspaniałych ludzi, prawdziwych wybrańców i pasjonatów. Ja przeszedłem swoją służbę
w czasach pokoju. Nie prowadziłem z samolotami wroga
podniebnych pojedynków, które, chociaż tylko wyczytane ze wspaniałej literatury, ale zawsze inspirowały moją
■ Panie generale, całe swoje życie zawodowe poświęcił wyobraźnię, motywowały do ciężkiej pracy i tak naprawPan polskiemu lotnictwu, z którym związany jest Pan dę były powodem wstąpienia do służby. Miałem szczęście,
już od ponad 30 lat. Jak z perspektywy tych lat ocenia ale wybierając lotnictwo, trzeba pamiętać, że pokój nie jest
Pan „Szkołę Orląt” i co chciałby Pan przekazać wszyst- stanem permanentnym i być może kiedyś trzeba będzie pokim młodym entuzjastom lotnictwa, którzy, podobnie święcić swoje życie dla tych wspaniałych ideałów. jak Pan kiedyś, teraz planują swoje losy związać z lotnictwem i z Polskimi Siłami Zbrojnymi?
Generał bryg. pil. dr hab. Jan Rajchel jest absolwentem Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej
(1988), pilotem myśliwskim. Zawodową służbę
wojskową rozpoczął w 41. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego na stanowisku pilota klucza lotniczego. Pełnił służbę w pułkach lotnictwa myśliwskiego wchodzących w skład 4. Dywizji Lotnictwa
34
Od dziecka marzyłem o lataniu. Chciałem służyć ojczyźnie. Aktualnie posiadając wiedzę, zdobytą na wszystkich
stanowiskach, które pełniłem podczas mojej służby, chcę
powiedzieć moim młodszym kolegom tylko jedno: per
aspera ad astra, co znaczy przez trudy do gwiazd. Służyć
jako pilot, bronić naszych powietrznych granic to ogromne poświęcenie, nieustanna praca nad sobą i wiele wyrzeczeń. Ale wierzcie mi, warto się temu poświęcić! Lotnictwo
urzeczywistnia marzenia, daje możliwości poznania i opanowania najnowszych technologii, otwiera okno na świat.
Świat Elit | 3–4/2015
Myśliwskiego oraz 2. Korpusu Obrony Powietrznej. W 1989 r. ukończył w Centrum Doskonalenia Lotniczego kurs pilotów samolotów MiG21, a w 1994 Akademię Obrony Narodowej.
W 1998 r. uzyskał stopień naukowy doktora
nauk wojskowych z zakresu taktyki, nadany na
Wydziale Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Akademii Obrony Narodowej na podstawie
rozprawy doktorskiej pt. Wpływ nowych systemów
uzbrojenia na taktykę działań bojowych lotnictwa
myśliwskiego. W 2003 r. odbył kurs dowódców
baz lotniczych oraz studia podyplomowe na
Akademii Obrony Narodowej. Po ukończeniu
AON zajmował kolejne stanowiska służbowe
w 41. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego – do zastępcy dowódcy pułku ds. szkolenia. Na bazie
tego pułku utworzono 41. Eskadrę Lotnictwa
Taktycznego, w której objął stanowisko dowódcy. Pełnił także służbę na stanowisku dowódcy
23. Bazy Lotniczej, a następnie zastępcy szefa
Wojsk Lotniczych w Dowództwie Sił Powietrznych. W 2007 r. zajmował stanowisko szefa sztabu Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych,
a 15 sierpnia 2007 r. objął funkcję rektora-komendanta tej uczelni i został awansowany przez
Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na stopień
generała brygady. W roku 2013 uzyskał stopień
naukowy doktora habilitowanego w zakresie
Rozmawiał Marek Klimaszewski
nauk o polityce na Wydziale Politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Członek
Rady Naukowej Instytutu Technicznego Wojsk
Lotniczych w Warszawie oraz Rady Społecznej
1 Szpitala Wojskowego w Lublinie. Uczestnik
prac sejmowych nad tzw. dużą nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (2011) oraz
nad ustawą o powstaniu Akademii Lotniczej
w Dęblinie. Wielokrotnie odznaczany i wyróżniany, m.in.: Srebrnym Krzyżem Zasługi, Lotniczym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Medalem
za Długoletnią Służbę, Srebrnym Medalem za
Zasługi dla Obronności Kraju, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, tytułem honorowym
Zasłużony Pilot Wojskowy. Jego dorobek naukowy obejmuje ponad 40 publikacji książkowych,
w tym monografie i opracowania, których był
współautorem, oraz blisko 80 artykułów w czasopismach naukowych i pracach zbiorowych,
a także 2 albumy. Organizator lub współorganizator ponad 20 międzynarodowych i krajowych konferencji oraz sympozjów naukowych.
Uczestnik prac badawczych na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa, finansowanych
przez MNiSW oraz NCBiR. Jeden z głównych
autorów nowego systemu szkolenia lotniczego,
realizowanego na potrzeby Sił Zbrojnych przez
Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych.
WYŻSZA SZKOŁA OFICERSKA
SIŁ POWIETRZNYCH
ul. Dywizjonu 303 nr 35
08 - 521 DĘBLIN
www.wsosp.pl
BIZNES
W powietrzu,
na morzu i kolei
Światowy lider technologiczny na rynku lotniczym, kosmicznym, transportowym
oraz obronnym i bezpieczeństwa – firma Thales – sukcesywnie rozwija swoją
działalność w Polsce.
T
hales Polska zatrudnia już ponad 230 osób, planuje
stworzenie polsko-francuskiego centrum badawczo-rozwojowego, unowocześnia polską kolej i bierze aktywny udział w najważniejszych projektach trwającej
modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. O firmie i jej
planach redakcja magazynu rozmawiała z Pawłem Piotrowskim, Prezesem Thales Polska.
■ Panie Prezesie, jak wyglądały początki firmy w kraju
i na jakich obszarach Thales obecnie skupia swoją działalność w Polsce?
Firma Thales Polska rozpoczęła działalność w Polsce
w 2007 r., ale Grupa Thales obecna jest na polskim rynku
od ponad 20 lat. Działalność obejmuje 4 sektory: transport
lądowy, obronność, bezpieczeństwo i lotnictwo. W 2015 r.
planujemy również wejście do Polski z naszymi technologiami w zakresie przestrzeni kosmicznej. Spółka Thales
Polska pierwsze sukcesy osiągnęła na rynku kolejowym.
Zaproponowaliśmy technologie, które nie były dotąd
dostępne w kraju. Jako pierwsi w Polsce z powodzeniem
zrealizowaliśmy inwestycję zaprojektowania i zabudowy
Europejskiego Systemu Sterowania Pociągiem (ETCS
poziom 1) na Centralnej Magistrali Kolejowej. Obecnie
Thales jest zaangażowany we wdrażanie najnowszych technologii na infrastrukturze kolejowej, dostarczając systemy
automatyki kolejowej. Równolegle rozwijamy działalność
w obszarze obronności i bezpieczeństwa. Bierzemy udział
w kluczowych projektach modernizacji technicznej polskich Sił Zbrojnych. Oczekujemy kolejnych etapów w postępowaniach dotyczących systemu obrony powietrznej,
programu bezzałogowców średniego zasięgu, gdzie Thales
proponuje bezzałogowy system powietrzny Watchkeeper,
zakupu wielozadaniowego pojazdu dla wojsk specjalnych,
z ofertą bazującą na pojeździe Hawkei, pozyskania okrętów podwodnych, gdzie proponujemy m.in. sonary zaprojektowane specjalnie dla Bałtyku, oraz wiele, wiele innych
projektów. W ich realizacji stawiamy na partnerstwo z polskim przemysłem, transfer technologii oraz rozwój nowych
produktów z lokalnymi ośrodkami naukowymi. Jako jedna z wiodących firm na globalnym rynku technologii kosmicznych, chcielibyśmy również wziąć udział w polskim
36
Świat Elit | 3-4/2015
programie kosmicznym. Dlatego też w tym roku zainauguruje swoją działalność Thales Alenia Space Polska.
■ Jaka jest strategia oraz plany rozwoju firmy w Polsce?
Globalna strategia Thales, która pozwoliła firmie osiągnąć
światowy sukces i wiodącą pozycję na rynkach międzynarodowych, bazuje na rozwoju innowacyjnych technologii.
Jest to możliwe dzięki starannemu przygotowaniu zaplecza
naukowego, zwłaszcza poprzez współpracę z uczelniami.
Dlatego omówione wyżej plany przemysłowe wiążemy
ze strategią rozwoju technologicznego. Obecnie Thales
prowadzi w Polsce program Research & Technology, którego zadaniem jest nawiązanie ścisłej współpracy z wiodącymi ośrodkami naukowymi w kraju. W ostatnim czasie
podpisaliśmy umowy o współpracy naukowo-badawczej
m.in. z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie, Politechniką
Warszawską, Akademią Marynarki Wojennej w Gdyni
oraz Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym
w Radomiu. Kooperacja obejmie również wspólne kształcenie kadr. Wraz z naszymi partnerami planujemy rozwój
technologii m.in. w przestrzeni kosmicznej, obronności,
obszarach bezpieczeństwa oraz inteligentnych systemów
transportowych.
■ W mediach pojawiają się informacje o Centrum Badawczym, które Thales planuje stworzyć wspólnie z polskimi
partnerami. Na czym polega ten projekt?
Rozwój technologii dla Thales to klucz do sukcesu. Jedną
trzecią zespołu, czyli około 20 tys. pracowników w Thales,
stanowią inżynierowie oraz naukowcy. Rocznie firma inwestuje 20 proc. swoich dochodów w prace badawczo-rozwojowe. Thales dostrzega ogromny potencjał naukowy Polski.
Polska myśl technologiczna prezentuje bardzo wysoki poziom, brakuje jednak przełożenia pomysłów naukowych na
rozwiązania biznesowe. Właśnie dlatego myślimy o wspólnym Centrum Badawczym, które łączyłoby kompetencje
naukowe z doświadczeniem biznesowym.
thalesgroup.com
Razem bezpieczniej
PRZESTRZEŃ KOSMICZNA
Optymalizacja rozwiązań dla systemów
telekomunikacyjnych, obserwacji Ziemi,
nawigacji i badań naukowych
OBRONNOŚĆ
Wsparcie wojska w podejmowaniu
decyzji i przewadze bojowej
LOTNICTWO
Najnowsze technologie i
standardy poprawiające komfort i
bezpieczeństwo podróży lotniczych
BEZPIECZEŃSTWO
Ochrona obywateli, wrażliwych
danych oraz infrastruktury
TRANSPORT LĄDOWY
Innowacyjne rozwiązania
zwiększające bezpieczeństwo
i jakość podróżowania
Każdego dnia podejmowanych jest szereg istotnych decyzji,
które mają na celu ochronę ludzi, infrastruktury i państw. Thales
znajduje się w centrum tych wydarzeń. Opracowane przez nas
zintegrowane i zaawansowane technologie gwarantują ich
kompleksowość, dzięki czemu osoby na kluczowych
stanowiskach mają wszelkie dane, sprzęt, a także usługi, których
potrzebują do podjęcia skuteczniejszych decyzji w trudnych
warunkach, zarówno lokalnych, jak i globalnych. Wszędzie,
wspólnie z naszymi klientami zmieniamy świat na lepsze.
BIZNES
P R O M O C J A
Zakład Przetwórstwa Mięsnego HOCHEL Sp. z o.o. w Micigoździe ul. Częstochowska 6
został założony 5 czerwca 1974 r. przez ówczesnego właściciela Ryszarda Hochla.
Obecnie jest reprezentowany i zarządzany przez Mariusza Hochel, prezesa zarządu. Po
rozbudowie i modernizacji zakończonej w 2003 r. jest najnowocześniejszym zakładem
przetwórstwa mięsnego w województwie świętokrzyskim i spełnia wszelkie wymogi
unijne. Dzięki ciągłej modernizacji, wprowadzaniu nowych technologii oraz wymianie
maszyn i urządzeń zakład posiada duży potencjał produkcyjny.
KOMPLEKS ZAKŁADU SKŁADA SIĘ:
❱ z części ubojowej z magazynem żywca i chłodniami
poubojowymi,
❱ z części rozbioru z magazynami elementów mięs
kulinarnych,
❱ z części produkcyjnej z peklownią, halą obróbki
termicznej i magazynami wyrobów gotowych,
❱ z pakowni i dystrybucji wraz z rampą załadunkową,
❱ z pomieszczenia mroźni z częścią magazynową.
Zakład prowadzi skup i ubój trzody chlewnej, bydła i koni.
Żywiec jest kupowany od dostawców z okolicznych terenów
oraz od dużych hodowców tylko z Polski.
MOCE PRODUKCYJNE UBOJNI:
❱ 550 sztuk tuczników na zmianę,
❱ 150 sztuk bydła na zmianę (byki, jałówki, krowy
– klasyfikacja zgodnie z normami EUROP
z uwzględnieniem umięśnienia, uformowania
i otłuszczenia),
❱ 20 sztuk koni na zmianę.
❱ Od kilku lat firma świadczy również specjalistyczne usługi
ubojowe i rozbiorowe zarówno trzody chlewnej, jak i bydła
oraz koni. Obsługujemy wysyłki eksportowe wołowiny, głów-
38
Świat Elit | 3–4/2015
nie do Włoch i Niemiec. Usługi ubojowe są dostosowane do
wymagań klienta, przygotowywanie półtusz i ćwierci dostosowane do indywidualnych potrzeb odbiorcy. Nie świadczymy
usług skupu żywca na potrzeby wysyłek eksportowych.
❱ Firma Hochel jest producentem wysokiej jakości
mięsa wieprzowego i wołowego świeżego i mrożonego,
z kością i bez kości, w ćwierciach, tuszach i półtuszach
oraz w elementach kulinarnych, a także mięs drobnych
do produkcji i na specjalne życzenie klienta. Obróbka
rozbiorowa zgodnie ze standardami europejskimi jest
dostosowana do specyfiki wymagań odbiorcy. Zdolność
rozbiorowa elementów kulinarnych: 50 t na zmianę.
ZAKŁAD PRODUKUJE SZEROKĄ GAMĘ
WYROBÓW WĘDLINIARSKICH, TJ.:
❱ kiełbas cienkich i grubych,
❱ wędzonek,
❱ wyrobów prasowanych i blokowych,
❱ wyrobów podrobowych,
❱ wyrobów garmażeryjnych.
❱ Zdolność produkcyjna wynosi około 50 t wyrobów
wędliniarskich na zmianę.
❱ Firma produkuje również linię wyrobów luksusowych,
opartych na staropolskich recepturach i tradycyjnej
technologii.
ŚWIADCZYMY RÓWNIEŻ USŁUGI
MROŻENIA MIĘSA. DYSPONUJEMY
WŁASNĄ MROŹNIĄ O ZDOLNOŚCI
PRODUKCYJNEJ 400 TON.
❱ Towar pakujemy zgodnie z wymaganiami klienta: MAP, VAC,
świeży / mrożony – kartony, poliblok, europaleta.
❱ Posiadamy własną sieć handlową – ponad 50 sklepów firmowych
na terenie województw świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego
i mazowieckiego. Zaopatrujemy duże sieci handlowe: Auchan,
Polomarket, Tesco, L’eclerc oraz placówki żywienia zbiorowego
(szkoły, przedszkola, stołówki zakładowe, szpitale, jednostki
wojskowe, domy pomocy społecznej), a także hurtownie
i indywidualne sklepy detaliczne.
❱ Towar dowozimy własnym, specjalistycznym transportem
(uprawnienia transportowe na przewozy własne na terenie Polski):
tabor 20 samochodów chłodni o ładowności pow. 5 t
i 10 samochodów chłodni o ładowności do 3,5 t.
,,
❱ W 2003 r. został w zakładzie wdrożony Zintegrowany System
Zarządzania Jakością zgodnie z normą ISO 9001:2000,
zawierający system HACCP. System certyfikowała jednostka
Lloyd’s Register Quality Assurance.
Interesuje nas nawiązanie współpracy
w zakresie sprzedaży mięsa
i wyrobów wędliniarskich.
Kontakt: Tel/fax: +48 41 30 61 076, 30 61 576, 30 62 470, 30 62 420 wew. 51 lub 41
Pełnomocnik Zarządu Ewa Cisowska, mob. +48 661 332 063
e-mail: [email protected]
Internet: www.zpmhochel.pl
Świat Elit | 3–4/2015 39
DYPLOMACJA
Iran
celebruje
rocznicę zwycięstwa
G
ospodarzem spotkania był JE Ambasador Islamskiej Republiki Iranu Ramin Mehmanparast,
który przywitał gości i wygłosił uroczyste przemówienie. Poruszył w nim kwestie międzynarodowej
sytuacji gospodarczej i politycznej Iranu oraz zagadnienia
dotyczące relacji bilateralnych z Polską. Po części oficjalnej
zgromadzeni goście prowadzili już mniej formalne dyskusje na temat obecnej sytuacji na świecie. Swoją obecnością
uroczystość zaszczycili przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, władz państwowych, instytucji kulturalnych,
Gospodarz uroczystości JE Ambasador
Islamskiej Republiki Iranu Ramin
Mehmanparast podczas przemówienia
społecznych i religijnych oraz mediów. Wśród zgromadzonych pojawili się m.in. JE Naczelny Imam Polski Szejk
Ryszard Ahmed Rusnak oraz członkowie Najwyższej Szyickiej Rady Islamskiej. Rocznica zwycięstwa rewolucji islamskiej to przede wszystkim powód do radości z obalenia
reżimu szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. 1 kwietnia 1979 r. oficjalnie ogłoszono Iran Republiką Islamską.
Wtedy też przyjęto nową konstytucję oraz prawa oparte
o zasady Koranu, co przyczyniło się do walki z przejawami
kultury zachodniej.
źródło mat. prasowe
Opracowała MK
FOTO archiwum ambasady
Islamskiej Republiki Iranu
Z okazji 36. rocznicy zwycięstwa rewolucji islamskiej,
10 lutego odbyła się uroczystość zorganizowana
przez Ambasadę Iranu w Warszawie. Tegoroczna
gala miała miejsce w hotelu Marriott, gdzie celebrowano zmianę ustroju Iranu z monarchii konstytucyjnej na republikę islamską.
Przedstawiciele
ambasady
podczas
uroczystego
powitania
Zgromadzenie goście podczas oficjalnego przemówienia
hammed A.H. Hayat. Całą galę poprzedziło uroczyste
wystąpienie ambasadora, który przypomniał sens i istotę
operacji „Pustynna Burza”. To dzięki niej Kuwejt zyskał
25 lutego przypadają w Kuwejcie
17 stycznia 1991 r. status kraju wyzwolonego. Nie zabraobchody Dnia Narodowego, w tym
kło także podziękowań ze strony Kuwejtu za utrzymywaroku świętowane już po raz 54.
nie przyjaznych stosunków z Polską oraz za współpracę
Z tej okazji ambasada Kuwejtu w
na polu dyplomatycznym i militarnym. Obecna sytuacja
Warszawie zorganizowała uroczyw Kuwejcie jest stabilna pod względem ekonomicznym.
stość, która odbyła się 23 stycznia w hotelu Sheraton.
Państwo może się pochwalić wysoką pozycją na liście doOprócz celebracji Dnia Narodowego uczczono również stawców ropy naftowej. Współpraca z krajami UE również
24. rocznicę wyzwolenia Kuwejtu.
bardzo dobrze się rozwija, głównie dzięki rynkowi zbytu,
a tę uroczystości, jak co roku, przybyło wielu jakim jest Kuwejt dla produktów z tych państw. Po części
znamienitych gości, wśród których nie zabrakło oficjalnej zgromadzeni goście mogli skosztować specjałów
przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, ludzi kuchni regionalnej oraz rozkoszować się programem artyze świata polityki, nauki i kultury oraz polskiej społecz- stycznym, przygotowanym specjalnie na tę uroczystość.
ności muzułmańskiej i reprezentantów mediów. Gospoźródło mat. prasowe
darzem spotkania był JE Ambasador Kuwejtu Adel MoOpracowała MK
N
40
Świat Elit | 3–4/2015
FOTO archiwum ambasady Kuwejtu
Kuwejt
świętuje
DYPLOMACJA
nad twórczością tamtejszych artystów – zgłębić ją, zachwycić się,
dokonać oceny. Zwiedzający mieli okazję zapoznać się ze sztuką
nowatorską, nieco odmienną od
tej, jaką znamy, i dowiedzieć się
więcej na jej temat. Prezentowane
było głównie malarstwo – akwarela i obrazy olejne. Nie pojawiły się
natomiast prace z popularnej i aktywnie uprawianej w Iranie dziedziny kaligrafii i kaligramu. Swoje
dokonania zaprezentował m.in.
Chosrawi, który jest prekursorem
w dziedzinie miniatury, a także
plastycy specjalizujący się w łączeniu narzędzi i technik rodzimych
z obcymi: Arwin, Nuri i Zinuri.
Cechą charakterystyczną ekspo2 kwietnia w Galerii Lufcik Domu Artysty Plastyka
nowanych dzieł jest wyrazistość
w Warszawie odbył się wernisaż wystawy „Sztuka
barw i ostre zestawienia kolorów,
Iranu – Wiosenny powiew”.
co niewątpliwie wywiera niezaomysłodawcą i organiza- sce JE Ramin Mehmanparast. To pomniane wrażenie na odbiorcy.
torem przedsięwzięcia był pierwsza inicjatywa komplekso- Ekspozycja jest pierwszą z serii zaTomasz Awdziejczyk, wi- wego pokazania sztuki irańskiej planowanych w Polsce prezentacji
ceprezes warszawskiego okręgu w naszym kraju, będąca dosko- współczesnej sztuki irańskiej. ZPAP. Gości powitał Ambasador nałym przykładem jej promocji
Islamskiej Republiki Iranu w Pol- i idealną okazją, aby pochylić się
Opracowała MK
P
FOTO archiwum Ambasady Islamskiej Republiki Iranu
Wiosenny powiew z Iranu
Świat Elit | 3–4/2015
41
DYPLOMACJA
Chiński
rok Barana
Od lewej: Maciej Wilk, Xu Jian,
Betty Ho, Andrzej Arendarski,
Stephen Wong
17 lutego we wnętrzach teatru Capitol uroczyście powitano
Chiński Nowy Rok 2015. Wśród zaproszonych gości znaleźli
się przedstawiciele korpusu dyplomatycznego oraz licznych
organizacji, mających na celu rozwijanie współpracy
pomiędzy Polską a Chinami.
FOTO archiwum HKTDC
S
42
Bankiet w klubie Capitol
Świat Elit | 3–4/2015
potkanie uroczyście rozpoczęli gospodarze wydarzenia: Stephen Wong, Dyrektor Regionalny
na Europę, Rada Rozwoju Handlu Hongkongu
(HKTDC), Betty Ho, Dyrektor Biura Ekonomiczno-Handlowego Hongkongu na Europę Centralną
i Wschodnią, oraz Rząd Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkongu (HKSAR). Po oficjalnych przemówieniach, w części artystycznej zgromadzeni goście wysłuchali zespołu Wuji Ensemble. Podczas bankietu natomiast
nawiązywano nowe dyplomatyczne kontakty oraz wymieniano się opiniami na tematy polityczno-gospodarcze.
Chiński Nowy Rok, zwany również Świętem Wiosny,
jest najważniejszym świętem w kalendarzu Państwa Środka. To połączenie naszego Bożego Narodzenia i Wielkanocy, bo i z przesileniem mamy tu do czynienia, i z narodzinami nowego, i z odrodzeniem świata ożywionego. W wigilię
Święta Wiosny wszyscy członkowie rodzin, przez cały rok
pracujący w najodleglejszych krańcach Chin, wracają do
domów swych rodziców i dziadków, aby po długiej przerwie znów być razem. Rozpoczyna się wtedy 15-dniowy
festiwal, którego osią jest niemal nieprzerwany ciąg biesiad.
Warto wiedzieć, że 2015 to dla Chińczyków rok Barana
(czasem nazywany też rokiem Kozy/Owcy), który jest patronem artystów i wszystkich kreatywnych osób.
źródło mat. prasowe
Opracowała Aleksandra Kolasa
DYPLOMACJA
Goût de France,
czyli smak Francji Alaina Ducasse’a
J
nentach zaproponowali menu à la française: francuski aperitif,
zimne i ciepłe przystawki, dania z ryb lub owoców morza,
dania mięsne lub drobiowe, francuskie sery, desery z czekoladą i francuskie wina oraz na koniec mocniejsze trunki dla
lepszego trawienia.
W Polsce wybrano 37 wyjątkowych kucharzy i ich restauracje, a w samej Warszawie 16. Ambasador podziękował polskim szefom kuchni za udział oraz za promocję
francuskich potraw, zwłaszcza że Polska, jako druga po
Włoszech, jest najliczniej reprezentowanym krajem w tym
projekcie. JE Ambasador Francji w Polsce Pierre Buhler
E Ambasador Francji Pierre Buhler oraz 20 polskich szefów kuchni wzięło udział w konferencji prasowej „Goût
de France – Good France – Smak Francji”. Spotkanie
odbyło się 13 marca 2015 r. w Warszawskim Centrum Finansowym. Konferencja dotyczyła projektu promującego
francuską kolację, wydaną jednocześnie w ponad 1300 restauracjach na całym świecie 19 marca 2015 r. Najlepsi szefowie kuchni w swoich restauracjach zaserwowali tego dnia
menu à la française. Ambasadorzy Francji zaproponowali w tym samym czasie
wybranym gościom wykwintne kolacje
w swoich rezydencjach. Projekt inspirowany jest pomysłem słynnego w okresie
belle époque francuskiego mistrza kuchni Georgesa Auguste’a Escoffiera, który
w 1912 r. zainicjował Kolację Epikura
– zaserwowano ją jednocześnie tego samego dnia w wielu miejscach na całym
świecie.
Minister spraw zagranicznych Francji
Laurent Fabius i francuski szef kuchni
Alain Ducasse postanowili wrócić do JE Ambasador Francji Pierre Buhler w towarzystwie zaproszonych gości
pomysłu z przeszłości i ponownie wcielić tę ideę w życie, ale na znacznie większą skalę. Organizatorzy wraz z małżonką Sylvie Kauffmann również uczestniczyli
zaprosili do współudziału szefów kuchni licznych restauracji w tym szczególnym przedsięwzięciu, wydając wytworną kona całym świecie, żeby także ich klienci mogli bliżej poznać lację w swojej rezydencji w Warszawie. Zaproszono około
tradycję i smaki francuskiej kuchni. To niezwykłe wydarze- 30 gości reprezentujących świat polityki, dyplomacji, sztunie zostało uznane za skarb francuskiej kultury i wpisane ki, biznesu oraz mediów. Pojawili się między innymi: Jacek
w 2010 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Niematerialnego. Michałowski, Jan Krzysztof Bielecki, Beata Tyszkiewicz, Jan
Aby zrealizować tegoroczną wspaniałą edycję światowych Englert, Jerzy Radziwiłowicz, Wojciech Pszoniak, Magdalefrancuskich kolacji, 40-osobowe jury składające się z wyjąt- na Gessler, Kinga Rusin.
kowych postaci międzynarodowej gastronomii sporządziło
19 marca wydano także wielką okolicznościową kolację
wcześniej listę szefów kuchni i ich restauracji na podstawie w Wersalu. To wyjątkowe dla Francuzów miejsce miało
przygotowanego przez nich menu. Musiało ono propagować podkreślić rangę wydarzenia, którego celem jest zjednofrancuskie smaki, opierać się na świeżych sezonowych pro- czenie francuskich i zagranicznych szefów kuchni, oddaduktach z lokalnych upraw i hodowli oraz promować dania jących hołd nie tylko samej sztuce kulinarnej à la française
z jak najmniejszą ilością tłuszczu, cukru i soli. Komisja pozo- i wartościowym, różnorodnym produktom, ale też ważnej
stawiła dużą swobodę w interpretacji francuskich przepisów we Francji idei celebracji wspólnych posiłków. Tegoroczna
kulinarnych, dając możliwość tworzenia autorskiego menu. międzynarodowa kolacja uświadomiła organizatorom, jak
Podczas kolacji 19 marca 2015 r. szefowie kuchni na 5 konty- dużo entuzjastów ma na świecie francuska kuchnia. Zapewne dlatego wielu turystów wybierających się do Francji jako
jeden z głównych powodów wyjazdu podaje chęć delektowania się tamtejszymi smakami.
JE Ambasador Francji Pierre Buhler
wśród uczestników projektu
Opracowała Marta Ewa Wróblewska
FOTO Katarzyna Marciniak
Wyjątkowa kolacja w Ambasadzie
Francuskiej w Warszawie
Świat Elit | 3–4/2015
43
WYDARZENIA
Prawa człowieka
w Sejmie RP
W dniach 14–15 kwietnia
2015 r. odbyła się w
Warszawie (Sejm RP)
Międzynarodowa
Konferencja Naukowa
pod tytułem „Systemy
ochrony praw człowieka:
europejski i azjatyckie.
Inspiracja uniwersalna
– uwarunkowania
kulturowe – bariery
realizacyjne”.
FOTO Marta Ewa Wróblewska
P
rzedsięwzięcie to zostało
zorganizowane z okazji 65.
rocznicy podpisania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, 40. rocznicy podpisania
Aktu Końcowego Konferencji
w Helsinkach oraz 20. rocznicy
dokumentu Komisji Wspólnot
„W stronę strategii wobec Azji”.
Organizatorami byli: Uniwersytet
Jana Kochanowskiego w Kielcach
(Instytut Ekonomii i Administracji) oraz Stowarzyszenie Parlamentarzystów Polskich (Zarząd Głów-
ny). Patronat honorowy objął
Przewodniczący Rady Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych
JE Joachim Rücker.
Otwarcia konferencji dokonał
marszałek Stowarzyszenia Parlamentarzystów Polskich, dyrektor
Instytutu Ekonomii i Administracji UJK – prof. zw. dr hab. Jerzy
Jaskiernia. Słowa powitalne wygłosił: JM Rektor Uniwersytetu
Jana Kochanowskiego w Kielcach
i prof. zw. dr hab. Jacek Semaniak,. W ceremonii otwarcia wystąpili też: Wicemarszałek Sejmu
RP, Jerzy Wenderlich; Wiceprezes
Trybunału Konstytucyjnego, prof.
zw. dr hab. Stanisław Biernat; Prezes Sądu Najwyższego RP, prof. dr
hab. Lech Paprzycki; Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof
Kwiatkowski; Podsekretarz stanu
w Ministerstwie Sprawiedliwości
min. Wojciech Węgrzyn; Zastępca
Generalnego Inspektora Ochrony
Danych Osobowych Andrzej Lewiński. Przesłanie do uczestników
honorowego patrona konferencji, Przewodniczącego Rady Praw
Człowieka Narodów Zjednoczonych, odczytał radca-minister
Od prawej: J.M. Rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach prof. Jacek
Semaniak, prof. Jerzy Jaskiernia, Wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich,
Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Stanisława Biernat
44
Świat Elit | 3–4/2015
w Stałym Przedstawicielstwie RP
przy Narodach Zjednoczonych
w Genewie, Jerzy Baurski.
W przededniu konferencji dokonano prezentacji książki z ubiegłorocznej międzynarodowej konferencji naukowej: Modele ochrony
praw człowieka: europejski i amerykański. Aksjologia – instytucje
– efektywność (tomy I–IV, red.
nauk. J. Jaskiernia), która ukazała
się nakładem Wydawnictwa Adam
Marszałek i Fundacji Nowe Teraz.
Konferencja – jak podkreśla kierownik naukowy, prof. Jerzy Jaskiernia – była 7. z serii konferencji
międzynarodowych, poświęconych
demokracji i ochronie praw człowieka. Zgłoszona została rekordowa
lista referatów. W konferencji wzięło udział ponad 300 uczestników
z kraju i zza granicy. Obrady toczyły
się w 4 sesjach plenarnych (Uwarunkowania kulturowe i aksjologia azjatyckich systemów ochrony
praw człowieka – przewodniczący,
prof. Zbigniew Witkowski; Praktyka funkcjonowania azjatyckich
systemów ochrony praw człowieka – przewodnicząca, prof. Maria
Kruk-Jarosz; Efektywność europej-
Od prawej: prof. Jerzy Jaskiernia, prof. Maria Marczewska-Rytko, prof. Roman Tokarczyk
WYDARZENIA
Uczestnicy konferencji
skiego systemu ochrony praw człowieka w kontekście porównawczym
– przewodniczący, prof. Andrzej
Bisztyga; Nowe wyzwania w sferze
międzynarodowej ochrony praw
człowieka – przewodniczący, prof.
Marek Mazurkiewicz) oraz w 16 zespołach panelowych.
Konferencja dotyczyła jednego
z kluczowych problemów z obszaru ochrony praw człowieka. Wyeksponowano nie tylko standardy
uniwersalne (związane z działalnością zwłaszcza Narodów Zjednoczonych), ale też standardy regionalne
– obok standardów europejskich,
również standardy azjatyckie. Unikatowość tegorocznego spotkania
wiąże się w szczególności z tym,
że dotychczas nie było konferen-
cji, która poddałaby analizie teorię
i praktykę ochrony praw człowieka
w Azji. Jest to o tyle istotne, że to
właśnie na kontynencie azjatyckim
dochodzi do istotnych naruszeń
praw człowieka.
Według profesora Jerzego Jaskierni, nie można sobie wyobrazić pełnej wiedzy o funkcjonowaniu praw
człowieka we współczesnym świecie, a zwłaszcza wiedzy o wartościach, które zawsze stanowią fundament poszczególnych koncepcji
praw człowieka, bez prób prześledzenia porównawczego realizacji
praw człowieka w Europie i Azji.
Chodzi między innymi o poznanie
relacji między tzw. „wartościami
azjatyckimi”, a „systemem ochrony
praw człowieka”.
Konferencja była olbrzymim
przedsięwzięciem naukowym i logistycznym. W trakcie zasygnalizowano wiele problemów związanych
z rozwojem, interpretacją oraz stosowaniem i egzekwowaniem praw
człowieka. Międzynarodowy charakter konferencji i sukces organizacyjny sprawiły, że przedsięwzięcie to
stało się wydarzeniem cyklicznym,
cieszącym się coraz większą popularnością. Bogactwo przygotowanych
tematów pokazało, jak szerokim
i interesującym tematem badawczym jest problematyka ochrony
praw człowieka, nie tylko z punktu
widzenia jurysprudencji, lecz także
praktyki prawniczej.
dr Kamil Spryszak
Świat Elit | 3–4/2015
45
WYDARZENIA
Program VII Forum
Gospodarczego TIME
Celem VII Forum Gospodarczego TIME (FG TIME)
zorganizowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą
Elektroniki i Telekomunikacji, które odbyło się
9 marca 2015 r., była prezentacja Programu Rozwoju
Cyfrowego Infrastruktury i Przemysłu (PRCIP).
FOTO archiwum FG TIME
P
46
rogram jest podsumowaniem
prac programowych Krajowej
Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT).
Jest wkładem krajowego przemysłu
nowych technik (ICT) w działania
na rzecz zwiększenia tempa rozwoju
polskiej gospodarki poprzez podniesienie jej innowacyjności. PRCIP
stanie się podstawą pracy środowiska przedsiębiorców ICT na rzecz
cyfryzacji gospodarki. Program
tegorocznego FG TIME stanowił
Świat Elit | 3–4/2015
kontynuację wysiłków KIGEiT na
rzecz tworzenia przyjaznych warunków dla rozwoju innowacyjności
ICT i koncentrował dyskusję na
czterech obszarach tematycznych,
kluczowych dla sprawnej organizacji procesów modernizacji gospodarki. Zakładając, że o tempie
rozwoju gospodarczego w nadchodzących latach zdecyduje tempo
cyfryzacji i rozwoju infrastruktury,
z szerokiego spektrum problemów
poruszanych w PRCIP wybrano
cztery tematy, które wymagają ciągłej dyskusji i współpracy przemysłu, nauki i administracji państwa.
Głównymi tematami VII Forum
Gospodarczego TIME były: synergia innowacji i standaryzacji oraz
ich wpływ na pobudzanie wzrostu
gospodarczego poprzez wspieranie
procesów cyfryzacji gospodarki;
integracja cyfrowa inwestycji w infrastrukturę techniczną; wspólny
rynek telekomunikacyjny i cyfrowy;
program budowy systemu bezpieczeństwa cyfrowego państwa, instytucji, przedsiębiorstwa i obywatela.
Obrady i dyskusje merytoryczne
FG TIME otworzyły wystąpienia: Janusza Piechocińskiego – wicepremiera, ministra gospodarki - Narzędzia
realizacji ustanowionych priorytetów
gospodarczych i polityki Innowacyjność;
Piotra Muszyńskiego – Orange Polska - Holistyczna koncepcja rozwoju
cyfrowego Polski w kontekście realizacji
założeń POPC; Wojciecha Pytla – Polkomtel – Mieszana koncepcja infrastruktury szerokopasmowego Internetu
w Polsce.; Willema Strabbinga – European Smart Metering Industry Group
- Działania na rzecz budowy wspólnego
rynku usług cyfrowych typu M2M.
Podczas forum przedstawiono również wyniki prac koncepcyjnych nad
najbardziej obiecującymi kierunkami rozwoju infrastruktury sieciowej
i przemysłu nowych technologii.
Galerię zdjęć z Forum Gospodarczego TIME można obejrzeć na stronie: www.fgtime.pl.
źródło FG TIME
WYDARZENIA
O dziennikarstwie
na Ukrainie
Hasło przewodnie dwudniowej konferencji, która
odbyła się w Łucku na Ukrainie, brzmiało: „Ukraina
– Polska, zadania mediów w procesie integracji
europejskiej”.
FOTO archiwum organizatora
W
48
spotkaniu wzięli udział
m.in.: Aleksandr Buchtatyj, naczelnik Departamentu ds. Kontaktów z Mediami
Administracji Prezydenta Ukrainy;
Sergii Omelczuk, sekretarz Narodowej Spółki Dziennikarzy Ukrainy;
Igor Parymski, redaktor naczelny wydawnictwa „Prasa Ukrainy”;
Henryk Kościelny, prezes Międzynarodowej Asocjacji Dziennikarzy
„4-Władza”; Andrzej Strawa, prezes
Fundacji Europejska Akademia Samorządowa; Mariusz Deckert, były
prezes Polskiego Radia Lublin; Jacek Szczot, były redaktor naczelny
„Lubelskiego Monitora Miejskiego”
i prezes Fundacji „Pro Bono Futuro”;
Marta Lackorzyńska reprezentująca
Radio Lublin.
Podczas spotkania rozważano
m.in. miejsce i rolę mediów w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską. Dyskutowano o wyzwaniach,
jakie stoją przed współczesnymi meŚwiat Elit | 3–4/2015
diami, poruszono zagadnienia warsztatu dziennikarskiego, kształcenia
dziennikarzy czy kondycji mediów
na Ukrainie. Dużo mówiło się także
o reformowaniu ukraińskiej radiofonii i telewizji oraz o dostępie do informacji publicznych.
Wydaje mi się, że to najlepszy czas, by
mówić o wolnych mediach na Ukrainie,
o tym, by obiektywnie pokazywały, co się
tutaj dzieje. Do tej pory zauważalny
był duży wpływ mediów rosyjskich, propagandy rosyjskiej.
Teraz trzeba przeorientować
nie tylko gospodarkę, ale
również myślenie ludzi,
a tym mogą pokierować
media – mówił podczas
spotkania Andrzej Strawa.
W trakcie konferencji poruszono
także temat konieczności wymiany doświadczeń między
polskimi i ukraińskimi dziennikarzami.
Ukraińskie mass media muszą poświęcać czas i miejsce dla
Polaków etnicznych, na przykład
z obwodu wołyńskiego, tarnopolskiego czy lwowskiego. To Polacy, przedstawiciele państwa, z którym Ukraina
ma duże związki. Mogą mówić prawdziwie: co to jest Unia Europejska, co
to jest Polska, co gospodarka, co to jest
samorząd Polski czy Unii Europejskiej –
zauważył Igor Parymski.
Dużą niespodziankę dla nowo
powstałego Polskiego Towarzystwa
Dziennikarzy im. Józefa Ignacego
Kraszewskiego na Ukrainie przygotowała Fundacja Europejska Akademia
Samorządowa. W czasie konferencji
przekazała towarzystwu nowe zestawy komputerowe, które będą służyć
dziennikarzom w ich codziennej pracy.
Organizatorami konferencji byli:
Fundacja Europejska Akademia Samorządowa, Fundacja „Pro Bono
Futuro”, Międzynarodowa Asocjacja
Dziennikarzy „4-Władza”. Konferencję zorganizowano przy wsparciu
Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego oraz Wołyńskiej Rady Obwodowej.
źródło
mat. prasowe oganizatora
Andrzej Strawa w towarzystwie
Henryka Kościelnego
WYDARZENIA
Tu, nad Niemnem, jak w W Centrum Kultury
Litewskiej przy
Ambasadzie Republiki
Litewskiej w Warszawie
odbył się wernisaż
wystawy polskiego
i litewskiego malarstwa,
zatytułowany Listy
znad Niemna.
Na ekspozycji znalazło
się kilkadziesiąt prac
artystów z Kowna.
Polskę reprezentowała
pochodząca z Kętrzyna
malarka – Ewa
Pohlke, Litwę – jej
mąż Gintautas Vaičys,
z urodzenia kownianin.
indywidualnych i zbiorowych autorów na potrzeby tej ekspozyw różnych krajach Europy. Listy cji i adresowane do zwiedzających.
znad Niemna to już ich trzecia
Piszę listy o miejscu, w którym
wspólna wystawa. Obrazy litew- żyję, i o ludziach, których sposkiego malarza zaprezentowano tkałam lub którzy odeszli, o ich
na parterze, a polskiej malarki na obecności i śladach. Opowiadam
piętrze. Jedne i drugie cechuje o małym, pięknym kraju z wielką
nastrojowość, a w nawiązaniu do i dramatyczną historią w tle, o Lina – ukończyła Wydział tematyki nadniemeńskiej, przeka- twie, skrawku ziemi, który stał się
Nauk Społecznych i Sztu- zują uniwersalne wartości.
ukochaną ojczyzną i schronieniem
ki Uniwersytetu WarmińWystawę otwierają tytułowe Li- dla ludzi z wielu narodów, a od niesko-Mazurskiego w Olsztynie. sty znad Niemna, napisane przez dawna jest także moim domem. To
Artystka i pedagog, animatorka
kultury, uczy arteterapii i malarstwa, działa aktywnie w olsztyńskim Stowarzyszeniu Borussia
i B’Jachad.
On – ukończył malarstwo na
ASP w Wilnie. Twórca i działacz
społeczny. Jest członkiem Komisji
Kultury przy Urzędzie Miasta oraz
prezesem Litewskiego Związku
Artystów w Kownie. Jego prace
znajdują się w zbiorach muzealnych i w prywatnych kolekcjach
na całym świecie.
Artystów połączyło nie tylko
uczucie, ale także życiowa filozofia, podobna wrażliwość i spojrzenie na sztukę. Oboje mają
Współpracownicy i przyjaciele podczas wernisażu
w swoim dorobku wiele wystaw
FOTO Jerzy Polański
O
50
Gintautas Vaičys, Ewa Pohlke i Rasa Rimickaite
Świat Elit | 3–4/2015
WYDARZENIA
barwnym kolażu
tu, nad Niemnem, jak w barwnym
kolażu mieszały się różne języki, religie, tradycje i obrzędy, tutaj ludzie
wielu kultur żyli, kochali, tworzyli,
płakali i świętowali… (Ewa Pohlke).
Żyjemy w bardzo niespokojnych
czasach, lecz czy kiedykolwiek były
spokojne? Ludzie spierają się, kłócą,
walczą, są też tacy, którzy uważają,
iż posiedli patent na prawdę i nieomylność. Otaczają nas demagogia, populizm i relatywizm, chaos
informacji, poglądów politycznych
i etycznych, codzienna agresja i niepewność jutra – to już ustęp z listu
Gintautasa Vaičysa. Szukając spokoju, wytchnienia i harmonii, odkrywam na nowo urok i piękno starych litewskich pieśni. Słuchając ich
melodyjnego brzmienia, ujrzałem
obrazy z przeszłości, z czasów wczesnego dzieciństwa. We wspomnieniach powróciły chwile spędzone na
żmudzkiej wsi, wśród pięknej i bujnej przyrody. Ujrzałem kwitnące PS Tytuł jest ustępem z Listu znad
aromatycznymi ziołami łąki, które Niemna Ewy Pohlke.
Opracowała AZ
różnobarwnymi pasami ciągną się
Zespół Vintage Vegas
podczas występu
Vintage Vegas
w ambasadzie
Pod koniec lutego sala konferencyjna Ambasady Niemiec
w Warszawie wibrowała w rytm wspaniałych dźwięków zespołu
Vintage Vegas. Koncert odbył się pod hasłem: Swing spotyka Pop!
P
ochodzący z Niemiec zespół Vintage Vegas zagrał
w ambasadzie bardzo udany przedpremierowy koncert,
promujący w Polsce album Let’s
Swop. Przystojny Włoch Giovanni Zarrella, szarmancki Polak Tom
Marks oraz sympatyczny Brazylijczyk Inan Lima wprowadzili
licznie zebranych gości, w tym JE
aż po sam horyzont – kontynuuje
artysta.
Na wernisaż wystawy, która trwała do końca lutego br., zaproszono
wielu znamienitych gości. Gospodynią spotkania była Rasa Rimickaite, attaché ds. kultury w Ambasadzie Republiki Litewskiej
w Polsce. Pani attaché przypomniała, że w 2015 r. Litwa świętuje 25.
rocznicę odzyskania niepodległości.
Z tej okazji podkreśliła również potrzebę podtrzymywania dobrych
stosunków i współpracy między
naszymi krajami.
Ambasadora Niemiec Rolfa Nikela, w doskonały nastrój swoim
porywającym performancem scenicznym oraz dynamiczną interpretacją takich utworów jak: Only
Man in The World, For Once in My
Life czy Danke Schoen.
Show zachwyciło przybyłą publiczność, wśród której znaleźli się przedstawiciele kręgów politycznych, dy-
plomatycznych (m.in. JE Ambasador
Holandii Paul Bekkers, JE Ambasador Kolumbii Victoria González Ariza
oraz burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak)
i gospodarczych oraz reprezentanci
świata kultury i sztuki (m.in. Elżbieta
Penderecka, prezes Stowarzyszenia im.
Ludwiga van Beethovena oraz Martin
Nielaba, malarz).
Występ trio muzyków w ambasadzie to bardzo obiecujący początek muzycznego podboju serc
polskiej publiczności. Niemały
wpływ na powodzenie albumu
w Polsce będzie miał zapewne wyprodukowany do singla pt. Here
I Am wideoklip z udziałem tak
znanych osób jak Natalia Siwiec
i Stefano Terrazzino. Zespół zaprezentował go polskiej publiczności
w Warszawie w marcu 2015 r.
źródło ambasada Niemiec
JE Ambasador Niemiec Rolf Nikel
w towarzystwie artystów z Vintage Vegas
Świat Elit | 3–4/2015
51
WYDARZENIA
Nauka
charyzmy
18 kwietnia 2015 r. w warszawskim hotelu Lord
odbyło się drugie szkolenie prowadzone przez
specjalistę od wizerunku
– Piotra Tymochowicza.
FOTO Marta Ewa Wróblewska
O
rganizatorem była Platforma
Produktów i Usług. Spotkanie otworzył Robert Sienczewski, dyrektor zarządzający PPiU,
dziękując sponsorom.
Pierwsze szkolenie z Piotrem Tymochowiczem (październik 2014)
pozwoliło uczestnikom nabyć
umiejętność właściwej komunikacji, obecne zaś pomogło odkryć
tajniki charyzmy, pokazując, jak
istotna w kontaktach biznesowych
jest pewność siebie i znajomość
Piotr Tymochowicz w towarzystwie
uczestników konferencji
sztuki prezentacji. Teoria budowania charyzmy i krótki trening
praktyczny z mowy ciała – to
kwintesencja trzech wystąpień
Piotra Tymochowicza. Doskonałym uzupełnieniem wykładów
były wystąpienia Marka Błądka –
coacha, który przedstawił słuchaczom tematykę NLP (podstawowe
techniki programowania neurolingwistycznego), oraz Rafała Buchty
– niegdyś ucznia Piotra Tymochowicza, obecnie świetnego trenera,
odkrywającego przed słuchaczami
wiele elementów skutecznej komunikacji. Podczas każdego z wy-
stąpień uczestnicy brali aktywny
udział, co wprowadzało element
warsztatów. Uczestnicy konferencji
zapoznali się też z podstawami właściwego obracania własnymi i firmowymi funduszami, co zapewniło im wystąpienie Andrzeja Spuły
– partnera szkolenia.
Wysoka frekwencja oraz aktywne uczestnictwo w konferencji to
dowód, że organizatorzy dokonują właściwych wyborów. . Kolejne
spotkania z ludźmi o wyjątkowej
osobowości już niebawem.
źródło mat. prasowe PPiU
Słuchając Beethovena
FOTO archiwum Stowarzyszenia L. van Beethovena
19. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena jak co roku okazał się ważnym wydarzeniem
kulturalnym w skali kraju.
52
P
rzyciągnął on wielu znakomitych artystów muzyków,
dyrygentów, solistów, chóry
i orkiestry z całego świata. Tegoroczny repertuar festiwalu oprócz
utworów samego mistrza Ludwiga van Beethovena obejmował
utwory jego następców: Mahlera
i Brahmsa. Na Sali Koncertowej
Filharmonii Narodowej i w Zamku
Królewskim w Warszawie zaprezentowali się licznie światowej sławy
wykonawcy, z których kilku po raz
pierwszy koncertowało w Polsce.
Warto wymienić tu takie nazwiska
jak: Leonard Slatkin, były dyrektor
artystyczny Narodowej Orkiestry
Świat Elit | 3–4/2015
w Waszyngtonie, Jiří Bělohlávek,
szef Filharmonii Czeskiej, Vasily
Petrenko, główny dyrygent Royal
Liverpool Philharmonic Orchestra,
Sergey Smbatyan, ormiański dyrygent młodego pokolenia; pianiści:
Alexei Volodin, Simon Trpčeski
czy też znakomity Boris Berman.
Zaprezentowała się też skrzypaczka
Ju-Young Baek z Korei oraz Baltic
Youth Philharmonic pod dyrekcją
Kristjana Järviego. Polskim prawykonaniem opery The Turn of the
Screw Benjamina Brittena zadyrygował Łukasz Borowicz.
MK
Boris Berman
podczas koncertu
WYDARZENIA
Sukces X Festiwalu
Kuchni Greckiej
Jak co roku ekipy kucharzy z całej
Polski pod fachowym okiem międzynarodowego jury przygotowały
autorskie dania z wykorzystaniem
produktów wskazanych w regulaminie: rostbef Sokołów, ciasto
Filo Kanaki, marchew w karbowanych plastrach Oerlemans, cukinia w plastrach Oerlemans, oliwki
Kalamata z pestką oraz Pepperoni
Macedońskie w zalewie.
Jury X Festiwalu Kuchni Greckiej:
• Przewodniczący: Jarosław Walczyk, członek Fundacji KSK • Miltos Karoubas, Executive Chef, prezes
Hellenic Chef’s Association • C-Miomysłodawcą i organizato- wania Festiwalu Kuchni Greckiej chel Labarre, prezes Academy Bocuse
rem Festiwalu Kuchni Grec- zrodziła się z chęci przybliżenia d’Or Poland • Ewa Olejniczak, Exekiej jest Teo Vafidis – Grek i propagowania w Polsce tradycji cutive Chef, Villa Foksal Restauracja
z pochodzenia, z zawodu ekspert gastronomicznych Greków. Ten & Catering • Giancarlo Russo, Exei doradca kulinarny, z pasji – am- długofalowy projekt jest skierowa- cutive Chef, członek Fundacji KSK
basador kultury i kuchni grec- ny zarówno do hotelarzy, restaukiej w Polsce, członek Kapituły ratorów, szefów kuchni, kucharzy,
Fundacji Klubu Szefów Kuchni, jak i do konsumentów. Konkurs
honorowy członek Chef ’s Club kulinarny X Festiwalu Kuchni
Grecji oraz przedstawiciel Poland Greckiej jest nominowany do KuBranch Office. Idea zorganizo- linarnego Pucharu Polski 2015.
Dnia 27 marca 2015 r. na XIX Międzynarodowych
Targach Gastronomicznych EuroGastro w Warszawie odbył się X Festiwal Kuchni Greckiej.
FOTO archiwum organizatora
P
54
Świat Elit | 3–4/2015
WYDARZENIA
• Tasos Tolis, Executive Chef, honorowy prezes Hellenic Chef’s Association
• Jarosław Uściński, Executive Chef,
prezes OSKiC Polska
Laureaci X Festiwalu Kuchni
Greckiej:
1. miejsce – Paweł Kubera – restauracja Dobra Truskawka – Nowe
2. miejsce – Rafał Grzegorzek –
restauracja Art Déco, hotel SPA
Dr Irena Eris – Polanica Zdrój
3. miejsce – Dariusz Kuduk –
Kopalnia Soli „Wieliczka”, hotel
Grand Sal – Wieliczka
Zwycięzca wyjedzie wraz z osobą towarzyszącą na tygodniową,
wspaniałą wycieczkę do Grecji,
ufundowaną przez Biuro Podróży
Hellas Travell (www.hellastravel.
pl).
Wszyscy uczestnicy i jurorzy
zostali obdarowani upominkami.
Na zakończenie wieczoru odbył
się koncert Nikosa Rusketosa
– lidera greckiego zespołu Orfeusz,
oraz pokaz tańców z tłuczonymi
„na szczęście” talerzami. Wystąpił
również zespół Alter Trio, który
zaprezentował piękne układy gimnastyki akrobatycznej.
źródło mat. prasowe,
organizator
WYDARZENIA
Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury w Warszawie we
współpracy z Ligą Kobiet Polskich oraz Centrum
Kulturalnym Białorusi zorganizował Międzynarodowy
Dzień Kobiet. Uroczystość odbyła się 5 marca 2015 r.
w sali kinowo-koncertowej RONIK-u.
Kierunek Wellness
24 maja 2015 r. Platforma
Produktów i Usług zaprasza na kolejną, szóstą już
edycję konferencji Wellness. Tym razem tematem
przewodnim będzie odchudzanie.
Z
ostaną poruszone tematy diet
i suplementów diet, wspomagających procesy odchudzania i metabolizm. Będzie mowa
o zdrowym stylu życia oraz o równowadze duchowej. Bo wszystko zaczyna się w naszej głowie, a wellness to
równowaga między ciałem, duchem
i umysłem. Główny wykład konferencji wygłosi Anna Kalata, była minister
pracy i polityki społecznej, kobieta
sukcesu, przedsiębiorca, założycielka
internetowej telewizji dobrych wiado-
56
Świat Elit | 3–4/2015
mości Kalata TV i Instytutu Zmian
– opowie, jak skutecznie zmienić swój
wygląd i sposób myślenia. Tradycyjnie
pojawią się też stoiska wystawiennicze,
na których będzie można kupić produkty krzemowe, oleje tłoczone na
zimno, produkty z mikroorganizmami i wiele innych artykułów.
Wstęp tylko 10 zł. Więcej szczegółów i bilety do nabycia na stronie
www.konferencje.ppiu.pl.
Dla zarejestrowanych uczestników
atrakcyjne upominki.
Patronat medialny nad wydarzeniem objął magazyn „Świat Elit”.
mat. prasowe PPiU
FOTO archiwum PPiU
Wyjątkowy
wieczór kobiet
FOTO Leonid Voznyachuk
O
rganizatorzy imprezy zapewnili moc niezapomnianych doznań artystycznych. Dokonano uroczystego
otwarcia wystawy malarstwa kobiet My
i o nas. Goście
mieli
okazję
wysłuchać
wspaniałego koncertu
z udziałem
laureatów
I Międzynarodowego Festiwalu Piosenki
– Anna German,
w tym wykonawców
z Białorusi. Festiwal to cykliczne
przedsięwzięcie o charakterze artystyczno-edukacyjnym, którego
głównym celem jest przypomnienie
postaci Anny German i jej piosenek
oraz pomoc młodzieży uzdolnionej
w rozwijaniu talentów.
AK
Konferencja dla zdrowia
Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się
zepsujesz – ten fragment utworu Jana Kochanowskiego w doskonały sposób odzwierciedla tematykę poruszaną podczas
5. Edycji Konferencji Wellness, która odbyła się w pięknych
wnętrzach Centralnej Biblioteki Rolniczej.
O
rganizatorem przedsięwzięcia była Platforma Produktów i Usług (PPiU), którą
kieruje Robert Sienczewski, Dyrektor Zarządzający.
Wszyscy, którzy 21 lutego 2015 r.
przybyli na V Konferencję Wellness, mieli okazję wysłuchać całej
gamy inspirujących wykładów na
temat zdrowego stylu życia. Wykładowcy podzielili się swoją rozległą
wiedzą i doświadczeniem. Dariusz
Żochowski z firmy Dorsim zwracał uwagę na ogromne znaczenie
działań profilaktycznych – zachęcał uczestników do tego, by uważnie słuchali sygnałów, jakie wysyła
nasz organizm. Prezentował też
suplementy diety reprezentowanej
przez siebie firmy. Ponadto omówił właściwości krzemu, jęczmienia, karczochów, gorzkiego melona
i zielonej herbaty – jednych z wielu
produktów, na bazie których oparte
są naturalne suplementy. Maria Sałyga, właścicielka firmy Limba Kosmetyki Krzemowe, wyjaśniała, dlaczego krzem jest bardzo istotnym
pierwiastkiem dla naszego zdrowia.
Aktor Paweł Burczyk podczas aukcji charytatywnej
Sławomir Gacka, prezes ProBiotics
Polska, uświadamiał zgromadzonym, że żyjemy w oceanie mikroorganizmów. Często są one przyczynami wielu chorób (np. legionella
w instalacjach klimatyzacyjnych powoduje legionellozę). Sławomir
Gacka podkreślał jednak, że jest
wiele pożytecznych mikroorganizmów, które mają korzystny wpływ
na nasz organizm. Jeżeli chcemy być
zdrowi, ważne, byśmy spożywali produkty, które wyrosły ze zdrowej gleby – apelował w swoim wykładzie
prezes ProBiotics Polska. Marina
Sira zaprezentowała produkty dla
osób aktywnych firmy Juice Plus+
(w tym oryginalne szejki dla tych,
którzy chcieliby zrzucić zbędne kilogramy, oraz prozdrowotne żelki
dla dzieci). Podczas konferencji
goście mogli wypróbować oraz nabyć większość z prezentowanych
produktów. W części wystawienniczej można było skosztować jabłek
z upraw ekologicznych wykorzystujących ProBio Emy, pierogów z Pierogarni Piaski (rekomendowanych
przez Polską Izbę Technologii i Wyrobów Naturalnych), szejków Body
by Vi zastępujących posiłki, jogurtów naturalnych robionych z mleka
w domu, napojów Juice Plus+ oraz
Synergy.
Podczas konferencji odbyła się
aukcja charytatywna, z której dochód został przeznaczony na rzecz
podopiecznych Fundacji OMEGA.
Goście chętnie brali udział w licytacji. Aukcję poprowadził znany i lubiany aktor Paweł Burczyk.
W przerwie między wykładami siatkarka Dominika Kuczyńska-Schulz
poprowadziła minifitness. Pokazała
kilka prostych ćwiczeń polecanych
osobom, które dużo czasu spędzają w pozycji siedzącej, obciążając
znacznie swój kręgosłup.
Wellness znaczy po polsku po
prostu „dobrostan”. Filozofia ta jest
promocją zdrowego stylu życia. To
nie tylko ćwiczenia fizyczne oraz
preparaty poprawiające zdrowie
i urodę. To taki model życia, który pozwala na osiągnięcie harmonii
ciała, ducha i umysłu.
Organizatorzy zapraszają już
dziś na kolejną Konferencję
Wellness, którą zaplanowano
na maj. Więcej szczegółów na
www.konferencje.ppiu.pl
Aleksandra Kolasa
FOTO archiwum PPiU
WYDARZENIA
Świat Elit | 3–4/2015
57
WYDARZENIA
Gala Pro Seniore
W walentynkowy wieczór 14 lutego 2015 r. odbyła się VIII Charytatywna Gala
Przyjaciół Fundacji Lekarskiej Pro Seniore, którą honorowym patronatem już
po raz czwarty objęła Anna Komorowska, małżonka prezydenta RP. Każdy bal
organizowany przez Fundację jest na swój sposób jedyny i niepowtarzalny. W tym
roku również było wyjątkowo.
Od prawej: prezes Fundacji Lekarskiej „Pro Seniore” Andrzej Surowiecki,
prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Andrzej Sawoni, prezes firmy Mokpol Sylwester Cerański
FOTO archiwum Fundacji Pro Seniore
P
58
o raz pierwszy wraz ze wszystkimi gośćmi zawitaliśmy do
Wawra, gdzie zaopiekował się
nami hotel DoubleTree by Hilton.
Już tradycyjnie imprezę zainaugurowało wręczenie wyróżnień za
szczególne zasługi na rzecz fundacji. Sylwester Cerański, prezes firmy Mokpol, został uhonorowany
statuetką Benevolenti – „Łaskawcy życzliwemu” – za wspieranie
wszystkich inicjatyw Okręgowej
Izby Lekarskiej, dotyczących pomocy ludziom potrzebującym.
Honory czynili wspólnie Andrzej
Surowiecki, prezes Fundacji Lekarskiej Pro Seniore, i Andrzej Sawoni,
prezes Okręgowej Rady Lekarskiej.
Świat Elit | 3–4/2015
WYDARZENIA
Od prawej: prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Andrzej Sawoni, doradca ministra ON Gen. Dywizji Wojska Polskiego
Bogusław Pacek wraz z małżonką, prezes Banku Spółdzielczego Ostrów Mazowiecka Bartosz Kublik
Andrzej Surowiecki z małżonką
Tegoroczną galę poprowadził
niezawodny i niezastąpiony polski
aktor Jacek Borkowski, któremu
towarzyszyła urocza Dominika
Matuszak. Wieczór pełen wrażeń
zapewnili licznie zgromadzonym
gościom znakomici artyści: Mika
Urbaniak w duecie z Victorem
Daviesem, szalony Żeński Kwartet
Smyczkowy Red Heels, który rozgrzał uczestników balu, oraz profesjonalny w każdym calu Cover
Band House of Music. O taneczne
rytmy do samego rana zadbał DJ
Woncky.
Jednakże głównym celem spotkania, prócz wspaniałej zabawy
w gronie przyjaciół, jest zbieranie
środków na cele statutowe fundacji, czyli pomoc schorowanym
i niepełnosprawnym lekarzom.
Tradycyjnie więc odbyła się licytacja dzieł sztuki, ufundowanych
przez przyjaciół fundacji, oraz loteria fantowa. Jak co roku i tym
razem nie zabrakło darczyńców
o wielkich sercach, za co fundacja
i jej podopieczni są niezmiernie
wdzięczni.
Organizatorzy zapraszają do
udziału w kolejnych imprezach
organizowanych przez Fundację
Lekarską Pro Seniore. Najbliższa okazja do wspólnej zabawy
już 13 czerwca 2015 r. Będzie to
VI Rodzinny Piknik Integracyjny
Samorządów Zawodów Zaufania
Publicznego.
mat. prasowe
Fundacja Lekarska
Pro Seniore
Świat Elit | 3–4/2015
59
WYDARZENIA
Wicepremier
wspiera polską modę
Podczas II Targów Mody w Ptak Fashion City
nastąpił dwukrotny mariaż polskiej mody z włoską
estetyką. Celem tych działań jest pomoc dla polskich
firm w marketingu i sprzedaży na branżowym rynku
w Polsce i na świecie.
FOTO Jan Cichoń
P
60
atrycja Gucci z legendarnego
Domu Mody udzieliła rocznej
rekomendacji 17 polskim markom odzieżowym, a zaprzyjaźniona
z rodziną Ptaków Anna Fendi nagrodziła 6 polskich firm za kreatywną
produktywność oraz innowacje formy i stylu. Sprzedaży i kontraktacjom
służyły także codzienne pokazy mody
oraz prezentacje kolekcji odzieży
w Strefie Next Season i w Strefie Fashion & Design – z autorskimi kreacjami od projektantów.
Po raz pierwszy w historii Targów
przyznano statuetki Złotych Manekinów, które wręczyli Karolina Kacprzak z Fashion TV oraz Robert Ptak.
W kategorii Najlepszy Producent
2014 nagrodzono firmę Norbi. Odkryciem Roku okazała się Adika, zaś
firma Mielczarkowski otrzymała statuetkę Najlepszego Projektanta Roku.
Świat Elit | 3–4/2015
W kategorii Najlepsza Marka 2014
bezkonkurencyjna była firma Edan,
a komplet Musso marki Kumi okazał
się Najlepszym Odzieżowym Produktem. Pracę jury nadzorowali Jerzy Romański z Polskiej Federacji Kupców
i Albert Ptak – przewodniczący Rady
Nadzorczej Ptak Fashion City. Organizator targów nagrodził wystawców
tytułami Najlepsza Kolekcja i Najlepsze Stoisko. Podczas imprezy została
oficjalnie otwarta stacjonarna platforma hurtowa ptakmoda.com, promująca polskich producentów w Polsce
i na świecie, z dostępem online do
10 tys. wzorów odzieży i dodatków.
Dziś 250 tys. mkw. powierzchni
kompleksu Ptak Fashion City odwiedza ponad 6 mln kontrahentów rocznie, a łódzkie włókiennictwo z ponad
200-letnią tradycją jest pokazane tutaj
w nowoczesnej formie. Targi z zało-
żenia wspierają przemysł odzieżowy
oraz promują rodzime marki i indywidualnych projektantów. Innowację
stanowiło połączenie ich z prelekcjami
specjalistów do spraw kreowania wizerunku medialnego marek odzieżowych i psychologów biznesu. W ciągu
pięciu dni Targów Mody panele konferencyjne i wykłady stanowiły okazję,
by poszerzyć wiedzę z zakresu sprzedaży, visual merchandisingu, trendów
w modzie oraz marketingu. Wystawcy
i goście mogli także wziąć udział w debatach na temat rozwoju przemysłu
odzieżowego w Polsce i Europie.
Rozwój modowego przemysłu
wsparli także politycy. Na gali prezentującej włoskie poczucie smaku
w polskim wydaniu obecny był były
premier Waldemar Pawlak, a wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska i marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień udzielili imprezie
honorowego patronatu, podobnie
jak Ministerstwo Gospodarki oraz
wicepremier Janusz Piechociński.
To z nim rozmawiamy o przyszłości
gospodarczej przemysłu odzieżowego.
Bycie dla siebie, a nie przeciwko sobie,
buduje rynek. Rywalizujmy z konkurencją azjatycką i turecką, a nie ze sobą
nawzajem – apelował podczas konferencji.
■ Wyróżnienie „za skuteczne dzia-
łanie wspierające polską ekspansję
gospodarczą”, które otrzymał Pan
w lutym podczas Forum „Zmienia-
my Polski Przemysł” – zobowiązuje.
Stąd Pana obecność na międzynarodowych targach w największym
centrum modowym w Europie?
Będę wspierał takie pomysły jak
kompleks Ptak Fashion City, który
gromadzi polski sektor i dla 200 firm
przygotował scentralizowaną i zorganizowaną akcję wchodzenia na rynek amerykański. Trzeba iść tą drogą.
Patrzymy poprzez stare krosna, a zapominamy o tym, jakim stajemy się
konkurentem w dziedzinie produkcji
włókienniczej, designu, znakomitej
jakości, lepszych materiałów i wspaniałej kolorystyki. Myślę, że Łódź jako
region mody jeszcze nie wykorzystała
wszystkich szans w zakresie zaplecza
uczelni, wielkiego doświadczenia,
wzornictwa i polskiej szkoły plakatu.
■ Asymetria służy bardziej modzie,
a nie polityce. Co jest przyszłością
rozwoju branży odzieżowej dzisiaj?
Przyszłość widzę w kształceniu kadr
na potrzeby mody i designu. Wymagają tego coraz trudniejsze nowe
technologie i automatyzacja produkcji. Klient to rynki europejskie. Przewiduję dotacje umożliwiające wejście
na trzecie rynki i zadbam, aby w majowym Mediolan Expo wzięła udział
silna polska reprezentacja. Liderem
naszego importu są Czechy.
shion City okaże się bardzo pomocny
dla polskich producentów.
■ Ósme miejsce branżowe Polski
w skali europejskiej to dużo czy
mało?
Pamiętajmy o tym, że to 40 proc. potencjału Europy Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy 8. gospodarką UE,
a chcielibyśmy być 5. Jeśli nie popełnimy błędu i postawimy w polityce,
biznesie i w życiu społecznym na to, co
najlepsze, i będziemy od siebie wymagać sprawności w nadążaniu za konku■ Widzi Pan szanse dla większej dy- ■ Moda to sektor wielu nowych rencją światową, to wtedy wyprzedzimy
namiki eksportu?
miejsc pracy i konkurencyjnej pro- Hiszpanię i w roku 2020 znajdziemy się
Deficyt w handlu odzieży i teksty- dukcji, którego potencjał gospo- w ścisłej piątce. Stać nas na to.
liów mówi, że jesteśmy na fali wzro- darczy dopiero się odradza.
Sektor działalności odzieżownic- ■ Jak widzi polski potencjał modostowej. Myślę, że rok 2015 będzie
przesądzający dla dynamiki importu, twa to 100 tys. miejsc pracy i 50 tys. wy w aspekcie międzynarodowym
którą wyprzedzi dynamika ekspor- w tekstyliach. Ten przemysł przeszedł polski wicepremier?
Zapowiadam duży jakościowy
tu. W perspektywie 2–3 lat wieszczę długą i trudną drogę restrukturyzacji.
nadwyżkę eksportową. To są miejsca Odrodził się. Mamy 5 tys. przed- skok. Wystarczy popatrzeć na Polki
siębiorstw w przemyśle tekstylnym, i Polaków na ulicach – ubierają się
pracy i rentowność.
a jest ich ponad 12 tys. w przemyśle niestereotypowo, cenią dobre wzor■ Czy dzisiaj uczciwe, racjonalne odzieżowym. W większości są to małe nictwo i materiały. W nich jest przyi mądre wsparcie dla eksportu ma i średnie firmy z polskim kapitałem, szłość dla wielu tysięcy miejsc pracy
szanse bytu? Jakie kluczowe zada- ale co ważne – produkują po konku- w Polsce. Jestem podbudowany tym,
nia gospodarki widzi Pan w tym rencyjnych stawkach i mają coraz cie- co zobaczyłem na targach. Moda ma
zakresie?
za zadanie być przede wszystkim „do
kawszą ofertę.
Design, szkolnictwo, badania
noszenia”. W wielu kreacjach, które
i rozwój, podobnie jak uczciwe ■ Czego Pana zdaniem brakuje fir- tutaj obejrzałem, chciałbym zobaczyć
i racjonalne wsparcie eksportu, mom na polskim rynku?
swoją żonę. Jestem pod wrażeniem,
Wsparcia w chronieniu rynku euro- szczególnie zwycięskiej kolekcji.
dzisiaj mają szanse, bo komisarzem do spraw jednolitego rynku pejskiego, gdzie jest dużo szarej strefy.
została Polka. Celem jest chronie- Europa często rekompensowała nad- ■ Mówi się, że zakupy ubraniowe to
nie racjonalnej, dobrej, konku- wyżki handlowe w ramach umów głównie domena kobiet, choć już
rencyjnej produkcji europejskiej o wolnym handlu innym, biedniej- coraz częściej mężczyźni wybierają
przed nieuczciwą konkurencją. szym społeczeństwom i krajom po- swoją odzież z dużą świadomością
Ważne jest wchodzenie na ambit- przez niskie stawki cła. W Europie znaczenia designu. A jak Pan kupune rynki i dopilnowanie interesów przestało się produkować. Dopiero je ubrania?
Nie mam cierpliwości do zakupów,
europejskiego przemysłu, także teraz możemy zaobserwować powrót
polskiego – tekstylnego i odzieżo- części produkcji, choćby z Chin. więc gdy wchodzę do sklepu, aby kuwego – w kontekście współpracy Trzeba to wykorzystać i wzmocnić pić coś dla siebie, każdy garnitur ma
z Ameryką. Kluczowym zadaniem nasz potencjał. Małe i średnie firmy u mnie 5 min szans.
będzie unikanie asymetrii intere- mają olbrzymi problem z wejściem
Rozmawiała
sów w kolejnych umowach o wol- na nowe rynki, szczególnie te odległe,
Joanna Wiernicka-Zawisza
i rodzaj wsparcia ze strony Ptak Fanym handlu.
Świat Elit | 3–4/2015
61
FELIETON
Pocałunek śmierci
od kucharki
Jeszcze nie tak dawno mówiono, że
Polak czy Polka znają się najlepiej na
medycynie i sporcie.
bowiem… śpiewać każdy może. Tak powstały takie
programy jak „Top Chef ”, „Iron Chef ” (to w Japonii), „Chopped” czy „The Chooping Block” i inne...
Aby było bardziej „zabawnie”, w wielu z tych programów zaczęto używać ostrych (nieprzyzwoitych)
ystarczało przejrzeć wpisy w Internecie, słów. W amerykańskim programie „Kitchen Nigtna przykład na Facebooku, aby się dowie- mares” wulgarne słowa były „wypipiwane”, w brydzieć, jak marnie leczą u nas lekarze, jak tyjskim używano sobie bez żadnych zahamowań.
niewiele znają się na sporcie trenerzy piłki nożnej, U nas jeszcze do tego nie doszło, ale nie traćmy nakoszykówki bądź tenisa. Fejsbukowicze wiedzieli za- dziei. W pogoni za widzem (i reklamami) wszystko
wsze lepiej, mieli gotową receptę na każdą okazję. jest w końcu możliwe. Już dziś w kilku programach
Mieli także zdziwioną minę, że ich uwagi zbywane są mówi się przecież ulicznym slangiem lub łamaną
dokumentnie „przez tych nieuków” z tytułami lekar- polszczyzną. A osoby przeprowadzające w telewizji
tak zwane programy naprawcze restauracji czy barów
skimi czy trenerskimi.
także tracą miarę. Odnoszę wrażeOd pewnego czasu sytuacja uległa jednak zmianie. Dziś mamy
Wydaje się, że ludzie nie, że często przekraczają granice
I uzurpują sobie
najwięcej specjalistów nie od
przed kamerą są zdolni przyzwoitości.
prawo do przekazywania „pocamedycyny i sportu (nie mówiąc
o polityce), ale… od gotowania. do zrobienia wszystkiego łunku śmierci”.
co do programów telewizyjA wszystko dzięki, czy też w wybyle zabłysnąć, nawet…
nych: wydaje się, że ludzie
niku, reality show, toczącego się
przed kamerą są zdolni do zrow kuchni. Każda licząca się z czyunicestwiając się.
bienia wszystkiego byle zabłysnąć,
telnikami gazeta musi mieć swojego kucharza albo osobę oprowadzającą nas po re- nawet… unicestwiając się. Na świecie (na razie nie
stauracjach, barach albo knajpkach, każda poważna u nas) znane są tego rodzaju przypadki. Utrata zdrotelewizja musi mieć program nagrywany w kuchni wia, a nawet życia, dokonywanie zabójstw, popełlub restauracji. Wreszcie każda z osób, która uważa nianie samobójstw, zaburzenia psychiczne. No, ale
się za tak zwanego celebrytę, musi się koniecznie pu- wszystko, przed nami, doganiamy przecież świat.
blicznie popisać sztuką gotowania. Lub napisać książ- Obecnie przechodzimy już do wyższego etapu rekę kucharską. Dziś zaserwowanie czytelnikowi lub ality show. Jak donosi prasa kolorowa, zaczynają się
telewidzowi karpia faszerowanego to tak jak dawniej między sobą kłócić nasi najlepsi specjaliści od spraw
zagranie Hamleta. Książki kucharskie piszą obecnie kuchennych. Obrażają się na siebie, wygadują i wyosoby, które wzięły sobie do serca słynne stwierdze- pisują głupstwa, byle „moje” było na wierzchu. Ponie pana Stuhra: śpiewać każdy może…, zapominając woli zanika więc radość z oglądania i towarzyszenia
kuchennym emocjom. Chciwość i pazerność proo drugiej jego części.
ucharskie reality show trafiło do nas dosyć póź- wadzących bierze górę. Tak jak choćby w przypadku
no. Kilka, a nawet kilkanaście lat po swoich jednego z kucharzy – celebrytów, który w telewizji
premierach w USA czy w Wielkiej Brytanii. Pamię- zaleca, aby małże zapijać wodą sodową. (Oczywiście
tam rok 2009, kiedy to w Stanach oglądałem Hell’s można, ale białym winem; jest chyba – na pewno –
Kitchen (Piekielną kuchnię), bazującą na brytyj- lepiej i z pewnością smaczniej).
skiej wersji, w której szesnastu kucharzy konkuruje
Byłbym niesprawiedliwy, gdybym twierdził, że kuo miejsce szefa kuchni w restauracji Borgata Hotel chenne reality show nie mają plusów. W ostatnim
Casino w New Jersey. I o pensję w wysokości 250 czasie pozwalały nam na przykład odwrócić się od
tys. dolarów rocznie. Świetny program, z udziałem innego reality show: wyborów prezydenckich.
specjalistów (polską edycję można oglądać w Polsacie). Potem ze specjalistów częściowo zrezygnowano,
Paweł Deresz
W
FOTO archiwum redakcji
K
62
Świat Elit | 3–4/2015
,,
A
Jesteśmy firmą z długoletnim doświadczeniem na rynku . W trosce o naszych klientów
proponujemy Państwu pyszne ciasta, torty, desery z szerokiej gamy smaków, które
niewątpliwie zaspokajają gust niejednego smakosza.
ul. Patriotów 125, Warszawa – 22 872 10 06
Adresy cukierni:
 ul. Żytnia 15B, Warszawa
www.cukierniameryk.pl

Plac Bankowy (Metro Ratusz)
FELIETON
Powrót do przeszłości
To, że drobna wytwórczość powraca do łask, nie ulega wątpliwości. Rosnące
w siłę sklepy z ubraniami niszowych projektantów czy strony e-commerce
promujące lokalne wyroby rękodzielnicze wyraźnie potwierdzają tę tendencję.
Podczas gdy w Polsce rzemiosło zaczyna być nieśmiało doceniane, we Włoszech odbywa się jego największe święto.
N
64
Świat Elit | 3–4/2015
stolików lepiono naczynia
z gliny, rozpylano naturalne
perfumy, malowano obrazy.
zgiełku, pośród różnorodności towarów
trudno byłoby wskazać to,
co najładniejsze i najsmaczniejsze. Na szczęście nie taki
cel przyświeca tym targom.
L’Artigiano in Fiera to przede
wszystkim osobiste spotkanie
– bez pośrednictwa reklam
i skomplikowanych strategii
marketingowych – z autorami wyrobów, które w niczym nie są gorsze od tych
popularnych, bo agresywnie
promowanych w mediach.
Pokusiłabym się nawet
o stwierdzenie, że są lepsze, bo
za ich powstaniem kryje się
historia pewnego terytorium
i konkretnego człowieka, jego
wyraźnie nakreślona tożsamość i wypracowane przez
lata umiejętności.
W krajach, w których
moda na oryginalne wyroby rzemieślnicze jest obecna od wielu lat, ludzie powoli zaczynają rozumieć, że prawdziwy luksus
nie polega na manifestowaniu bogactwa za pomocą wyszytych brylancikami znaków firmowych ekskluzywnych marek.
Luksus to możliwość posiadania przedmiotów drogich, ale ze
względu na ich jakość i niepowtarzalność. Przedmioty te mają
budzić przede wszystkim nasz zachwyt, a nie na siłę wywierać
wrażenie na obserwującym nas otoczeniu. Mimo że Polska
nie ma za sobą tak długiej i bogatej tradycji rękodzielniczej
jak Włochy czy Francja, to obserwując aktualny rozwój wydarzeń, odnosi się wrażenie, że również nasze społeczeństwo
intuicyjnie podąża w tę samą stronę: powrotu do przeszłości.
W
Katarzyna Żechowicz
FOTO Katarzyna Żechowicz
L
’Artigiano in Fiera
to jedyne targi skupiające blisko 3 tys.
rzemieślników z ponad
100 krajów. Olbrzymia
wystawa-jarmark od 18 lat
w grudniu gości w Mediolanie i przyciąga tłumy
odwiedzających.
Wśród
nich większość to miejscowi
i przyjezdni Włosi, którzy
widzą w tym wydarzeniu
niepowtarzalną okazję, by
poznać sposoby wyrobu
produktów z odległych
zakątków świata, a także
odkryć bogactwo dóbr własnego kraju. Nie brakuje
też zagranicznych gości. Ci,
krążąc między stanowiskami mało znanych wytwórców, mają szansę wychwycić
ich cenne, starannie wykonane artykuły.
a dziesięć dni surowe,
stalowe hale zamieniają się w wielobarwną
ścieżkę, prowadzącą przez poszczególne kontynenty, kraje
i regiony. Panuje atmosfera zabawy, pachnie jedzeniem i wyszukanymi przyprawami, a zewsząd dochodzą brzmienia
afrykańskich bębnów, szkockich dud czy kubańskich marakasów. Każdy prezentuje i próbuje sprzedać to, co ma najlepszego. I tak podczas tegorocznej edycji Włosi zachwycali
skórzanymi torebkami, Francuzi smażyli les crêpes, Niemcy
nalewali piwo, Hindusi falowali kolorowymi paszminami,
a Irańczycy rozkładali pod nogami ręcznie tkane dywany.
W polskiej strefie można było podziwiać kosztowne wyroby
z bursztynu oraz przedmioty kultu religijnego. Stanowiska
z biżuterią i odzieżą przeplatały się ze specjalnie zorganizowanymi na tę okazję restauracjami, barami i miejscami degustacji lokalnych przysmaków. Tuż obok przepełnionych
STYL
O samotności,
która zrodziła sukces
Rozmowa z Patrizią Gucci,
projektantką, artystką, pisarką,
spadkobierczynią rodu Guccich
■ Podkreśla Pani istotę harmonii. Czym ona dla Pani
jest?
To dla mnie smak szczegółów oraz umiejętność łączenia stylów i kolorów z atmosferą i osobowością. Może
ta właśnie mieszanka w zespoleniu ze sztuką czyni har■ Na co dzień zajmuje się Pani projektowaniem monię w naturalny sposób. Pamiętam do dziś harmonię
dodatków i akcesoriów, malowaniem obrazów, de- w sukniach, jakie nosiłam w domu rodzinnym.
korowaniem wnętrz, felietonistyką oraz pisaniem
książek. Co jest dla Pani najważniejsze w tych działaniach?
Najpiękniejsza jest dla mnie kreatywność w projektowaniu. Ona stymuluje wolę działania. Wyrażam się
również poprzez malarstwo, które odzwierciedla moje
wnętrze. Praca z kolorystyką wymaga sporo odwagi
we wdrażaniu własnych pomysłów. W projekcie sukni
można się pokusić o nutkę zabawy i nie wszystko musi
być oczywiste. Natomiast projektowanie domu to dla
mnie synonim harmonii, którą trzeba odnaleźć.
66
Świat Elit | 3–4/2015
■ Kiedy rodzi się w Pani pasja?
Zamiłowanie do materiałów i kolorów pochodzi z wewnątrz. Można zakochać się w magii kolorów i odcieni.
Sentyment do materiałów, pragnienie, aby je zobaczyć
i dotknąć, rodzi dążenie do ich posiadania i modyfikowania. Tak rodzi się pasja tworzenia i apetyt na więcej
kreatywności.
■ Jakie ma Pani wskazówki dla młodego pokolenia
współczesnych projektantów?
STYL
Przede wszystkim muszą wiedzieć, jak projektować,
i nauczyć się tego, że wiele przychodzi z czasem i zdobywanym doświadczeniem. Trzeba nauczyć się też słuchać
siebie, bo to, co przychodzi z nas, jest najlepsze. Potrzeba
wiele pasji, aby kreować rzeczy piękne, i to jest wspaniałe
doświadczenie.
■ Poczucie stylu, piękna i dobrego gustu towarzyszyło
Pani od dzieciństwa.
Dorastałam w rodzinie, w której wszyscy przyzwyczajeni byli do piękna i stylu i przywiązywali do tego dużą
wagę. Obcowanie z wyszukanymi rzeczami stanowiło
naszą codzienność. Mam wśród nich swoje ulubione.
Jedną jest lampa z białej porcelany w kształcie głowy konia. Przedmioty tworzą specjalną aurę. Wtedy czuje się
„tętno życia” danej przestrzeni. Lubię prostotę we wnętrzach, ale uważam, że nie powinny być zimne i aseptyczne. Każdy powinien zaprojektować własne środowisko na podobieństwo swoich cech. Odnaleźć w nim
swoją własną duszę.
■ Serwuje Pani także porcelanowy luksus w autorskiej
zastawie stołowej na specjalne zamówienie.
Kolekcja Gucci zastaw stołowych dla ekskluzywnej
manufaktury Zsolnay charakteryzuje się atrakcyjnymi
motywami i intensywnym światem barw, a także harmonijną jednością złotych powierzchni. Innowacyjny
umysł Vilmosa Zsolnaya zrewolucjonizował przemysł
ceramiczny w1853 r. Dziś jest synonimem wyrafinowanej sztuki i kultury. Znam historię firmy, technologie
i stosowane przez nią procesy. Współpraca ta była dla
mnie bardzo interesująca i wciągająca. To była wielka
przyjemność współpracować z manufakturą łączącą tradycję ze sztuką współczesną.
■ I kolejna odsłona Pani malarstwa, tym razem w formie użytkowej.
Namalowane przeze mnie zdobienia na porcelanie
to nieskończone falowania kwiatów w delikatnych powiewach wiatru. Natura jest moim głównym źródłem
inspiracji. Świat kwiatów i motyli zawsze towarzyszył
mi w twórczości. Kolekcja jest pełna elegancji. Stworzona do wyjątkowych domów, gdzie wyrafinowane
gusta stanowią podstawę każdego działania. Kolekcja
obejmuje luksusowe zestawy obiadowe, kawowe oraz
herbaciane, inkrustowane ręcznie 18-karatowym złotem i platyną.
■ Pani pasja poszła nieco dalej niż użytkowa porcelana
na stoły wyrafinowanych miłośników sztuki. Postanowiła Pani zaskoczyć artystyczną odmianą w designie
wnętrz, tworząc kolekcję luksusowych płytek ceramicznych.
Powstały z niestandardowej odmiany glazury i nadają się do położenia wewnątrz i na zewnętrz, na ściany
i na podłogi. Zawarłam w nich artystyczne dziedzictwo rodu Guccich. Zinterpretowałam w nich ponad
40 oryginalnych rodzinnych obrazów. Inspirowałam
się barwami i światem zapachów. Można w nich także zobaczyć moje inspiracje Wenecją, inkrustowane
24-karatowym złotem Orsoni.
,,
Natura jest moim głównym źródłem
inspiracji. Świat kwiatów i motyli
zawsze towarzyszył mi w twórczości.
■ Patrizia Gucci prezentuje dyskretną, lecz jednocześnie ekskluzywną elegancję. Pani wyszukanej biżuterii
próżno szukać w jubilerskich sklepach...
Nie powinno się całkowicie poddawać szybko zmieniającym się trendom. Trzeba samemu kreować styl,
choć niewątpliwie wymaga to charyzmy. Ja cenię prostotę. Jest ona dla mnie synonimem elegancji. Mam
sentyment do pięknych wieczorowych sukien w stylu
vintage. Biżuteria to mój ulubiony dodatek – tak jak
dla wielu Polek torebka. Kocham też szpilki, choć nie zawsze można je nosić.
Świat Elit | 3–4/2015
67
STYL
■ Jaka jest wnuczka Aldo Gucciego jako kobieta?
Posiadam żywiołowy temperament i jest on rodzinną cechą Guccich. Podobnie jest z nieustępliwością.
Ludzie o ogromnym talencie często nie znoszą kompromisów. Ale któż z nas jest idealny? Moje obrazy
są zwierciadłem, w którym odbija się moje wnętrze,
czasem rozmarzone, zamyślone, pełne subtelnych niuansów barw. Ukazują moją marzycielską duszę. Szczególnie inspiruje mnie Wenecja. Zamykam oczy, chcąc
przeżywać tam kolejne chwile. Ma w sobie tę malarskość, która jest mi bardzo bliska.
■ Niekorzystne zamieszanie w mediach nie osłabiło
marki Guccich. Dotyczyło głównie rodzinnych temperamentów...
■ Tworzy Pani projekty na zlecenie firm europejskich.
Zaprojektowała Pani dla polskiej firmy Marilyn zmysłową kolekcję rajstop. Skąd pomysł na współpracę właśnie z tą marką?
Przekonała mnie jej silna pozycja na rynku, wysoka jakość i doświadczenie jej twórców. Duże możliwości tej
firmy i łatwość wdrożenia moich projektów pobudziły
moją kreatywność w projektowaniu.
■ Co było inspiracją?
Potrzeby kobiet są mi bliskie. Polki są piękne i wysokie, a nietuzinkowymi rajstopami można podkreślić
smukłość ich nóg. Mają silną osobowość i temperament. Rajstopy to biżuteria dla nóg, która wydobywa
z kobiety zmysłowość i ważną świadomość kobiecości.
Kobiecość to dla mnie synonim dobrego smaku. Zarówno 20-, 30-, jak i 60-latki znajdą coś dla siebie.
■ To kolekcja bardzo dopracowana i luksusowa.
Lubię w niej szczególnie modele z diamencikami czy kokardkami,
które dodają subtelnego
szyku, a jednocześnie
wyrafinowania czarnym
rajstopom. Są w niej
modele na każdy dzień,
podkreślające kobiece
obuwie, i są propozycje na specjalne okazje.
Eksponują kuszącą linię nóg, a każdy ruch
staje się bardziej seksowny i finezyjny.
68
Świat Elit | 3–4/2015
Historia mojej rodziny jest bardzo skomplikowana,
a media przedstawiały ją w niekorzystnym świetle. Jestem
dumna z mojej rodziny i jej osiągnięć. To ludzie pełni pasji, którzy poświęcili cały swój czas, pracę i ogromny talent
dla firmy. Mój ojciec jako pierwszy rozwinął linię mody
Gucci w 1975 r. Wcześniej firma produkowała tylko torebki i akcesoria. Dziś niewiele osób wymyśla coś nowego
i oryginalnego. Kiedy patrzę na projekty stworzone przez
ojca „w adaptacji” projektantów współczesnych, to czuję się dziwne. Potrafią zmienić kolor torebki i traktują ją
jako projekt własny. Teraz Gucci stało się bardziej komercyjne. W czasach gdy marką zarządzała moja rodzina, styl
Gucci był tak wyjątkowy, że można było go rozpoznać
na ulicach. Twórcy marki nie stawiali na najnowsze trendy, ale na ponadczasową elegancję i wyrafinowany styl.
Moja rodzina miała charyzmę, wg greckiej tradycji zwaną
darem bogów. Spójny język ciała, stylu i temperamentu.
Mężczyźni byli przystojni i chciało się ich słuchać. To
wspomagało kontakty, działania biznesowe i realizację
celów firmy.
STYL
Muszę przyznać, że rodzina zawsze wspierała bardziej mężczyzn niż kobiety. W firmie musiałam walczyć, aby móc wykorzystać mój talent. We Włoszech
większość kobiet woli pielęgnować życie rodzinne
niż zawodowe. To ojciec zachęcił mnie do kariery
i wyrażania się twórczo. Nauczył mnie poczucia estetyki, zwracania uwagi na kolory i szczegóły. Dawania z siebie wszystkiego, gdy się w coś angażuję. Tego, że trzeba mieć w życiu poczucie humoru.
Miałam w nim przyjaciela. Jako projektant był niezwykle utalentowany, a jego dobry gust z pewno-
,,
Historia mojej rodziny jest
bardzo skomplikowana, a media
przedstawiały ją w niekorzystnym
świetle. Jestem dumna z mojej
rodziny i jej osiągnięć.
ścią zainspirował moje malarstwo i projektowanie.
■ Rodzina i poczucie estetycznego smaku miały wpływ
na Pani dzisiejsze wybory życiowe. Obraca się Pani
w wysokich sferach Florencji i kupuje jedynie to, co
najlepsze. W jednej z florenckich gazet nazwano Panią
snobką.
Jestem niezwykle wybredna, zarówno wobec rzeczy, które
kupuję, jak i ludzi, których wybieram na swoich przyjaciół.
Prawdą jest również, że większość moich przyjaciół wywodzi
się z florenckiej elity, jak na przykład bliscy
mi członkowie innej znakomitej rodziny z tego miasta – Ferragamo.
Dlatego niektórym osobom
łatwo przypiąć mi łatkę
snobki. Określa mnie selektywność. Przyciągają
mnie ludzie inteligentni, którzy mają swoje
Córka sławnego potentata włoskiego rynku mody Paolo Gucciego i wnuczka Aldo Gucciego
należy do czwartego pokolenia
tej słynnej florenckiej rodziny.
Na początku lat 80. została jed-
nym z członków Rady Nadzorczej Gucci oraz ambasadorem marki w USA i Azji.
Jako ostatnia z rodu Guccich
rozpoczęła karierę w Agencji PR
International związanej z Domem
Mody Gucci i dbała o wizerunek
rodzinnej marki na świecie. Organizowała konferencje prasowe oraz
otworzyła trzynaście butików tej
firmy. Na poszczególnych etapach
kariery coraz wyraźniej ujawniała
wielość swoich talentów. Projektantka własnej marki Pati Pati,
tworzy także dla europejskich
firm. Autorka projektów torebek
zdanie. Wbrew pozorom kocham ludzi prostych. Gdy napisałam książkę o prostocie, wzbudziłam powszechne zdziwienie, że wiem, co ona oznacza. W prostocie zawiera się
cała istota. Niezwykle ważne jest, aby zrozumieć, co jest nam
potrzebne w życiu, a co nie.
■ Pani potrzebna jest samotność. Uważa ją Pani za błogosławieństwo, jakie może spotkać człowieka.
Jako osoba samotna mogę w pełni skoncentrować się
na samorozwoju. Dbam o własne ciało i umysł. Dużo
czytam, słucham muzyki, a wieczorami znajduję czas,
aby przygotować świetną kolację dla przyjaciół. Krótko mówiąc, ludzie samotni mają większe szanse stać
się zwycięzcami w dzisiejszym świecie. Kiedy żyje się
w samotności, zdarzają się chwile, kiedy człowiek cierpi. A cierpienie jest doskonałym sposobem na zrozumienie samego siebie.
■ Współpracuje Pani z łódzkim Stowarzyszeniem
„Przyjaciele Świata”. Jego działalność koncentruje
się na pomocy najmłodszym, a wśród placówek objętych wsparciem znajdują się szpitale, domy dziecka
i świetlice środowiskowe.
„Przyjaciele Świata” chcą zostawić po sobie ślad serca.
To zaszczyt do nich należeć. Statuetka Amicusa, którą od
nich otrzymałam, wiele dla mnie znaczy. Aby pomóc domom dziecka i szpitalom, stworzyłam dla stowarzyszenia
kolekcję artystycznej porcelany użytkowej, którą można
kupić, aby wesprzeć chore dzieci. Uczestniczyłam także
w kolacji charytatywnej na rzecz kardiologii dziecięcej.
To piękne móc dać coś z siebie, aby ratować życie dzieci. Radość i uśmiech na ich buziach chciałam też wywołać świąteczną paczką z maskotkami. Stowarzyszenie
ma piękne cele i tworzą je kobiety o ogromnych sercach,
niosąc pomoc potrzebującym. Za swoją pracę nie oczekują żadnej zapłaty oprócz życzliwości i uśmiechu. Dla
wielu powinny być wzorem do naśladowania, szczególnie
w obecnych, trudnych czasach.
Rozmawiała i opracowała
Joanna Wiernicka-Zawisza
damskich, akcesoriów na japoński rynek, strojów jeździeckich,
ekskluzywnej linii rajstop, skórzanych mebli, luksusowej porcelany oraz elementów wyposażenia
wnętrz. Pisze felietony do magazynu „Donna Moderna”. Współpracowała z włoskimi telewizjami
Mediaset i Rai. Unikatowe mozaiki ceramiczne jej projektu zdobią
apartament prezydencki w stambulskim hotelu Four Season.
W 2005 r. wystawione zostały
w Instytucie Projektowania Europejskiego w São Paulo w Brazylii,
gdzie omawiano jej designerski ta-
FOTO Jan Cichoń, archiwum Stowarzyszenia Przyjaciele Świata, archiwum firmy Marylin,
archiwum Manufaktury Zsolnay, autorska strona patriziagucci.com, archiwum PATTi PATTi
■ Po ojcu odziedziczyła Pani potrzebę bycia kreatywną...
lent, przejawiający się w tak wielu
dziedzinach. Zajmuje się również
malarstwem na poziomie zawodowym. Pierwszą wystawę miała
w Bahrainie, drugą we florenckim
Palazzo Antinori, kolejną w Wiedniu. Autorka książek Il piccolo libro
della semplicità, Single, Il fascino
della donna libera i Charme, które
zostały przetłumaczone i rozpowszechnione w wielu językach.
Jej pierwsza książka sprzedała się
w nakładzie 70 tys. egzemplarzy.
Mieszka i pracuje we Florencji,
w domu na wzgórzach florentyńskich przy Poggio Imperiale.
Świat Elit | 3–4/2015
69
Przyszło
do mnie to,
co miało
przyjść
Rozmowa z Haliną Frąckowiak, piosenkarką
P O S TA C I
Z przyjaciółką szkolną Hanią byłyśmy na koncercie zespołu Czerwono-Czarni, podczas którego odbywały się eliminacje do festiwalu Młodych Talentów.
Zaśpiewałam na próbie przed koncertem i tego samego wieczoru wystąpiłam na profesjonalnej scenie estradowej. Zakwalifikowałam się do kolejnych
eliminacji we Wrocławiu, gdzie zaproponowano mi
wzięcie udziału w trasie koncertowej. Na finałowym
koncercie w Szczecinie okazało się, że zostałam laureatką Złotej Dziesiątki. Nie wierzę w przypadek i nie
należę do osób, które ukierunkowują się na walkę
o swoje miejsce. Natomiast wierzę, że przyszło do
mnie to, co miało przyjść. Kilka lat później zaczęłam
komponować muzykę i pisać słowa do niektórych
swoich piosenek.
■ Czy teraz łatwiej jest zrobić karierę niż w tamtych
czasach? Obecnie, gdy ktoś potrafi śpiewać, wystarczy nagrać piosenkę i umieścić ją na YouTubie,
można także zaistnieć w jakimś talent show, ale
w natłoku dobrze śpiewających trudno się wyróżnić. Zwłaszcza gdy nie ma się własnych utworów.
Kiedyś, gdy ktoś dostał się do grupy wybrańców,
mógł liczyć na wyjątkowych kompozytorów i autorów tekstów. Miał większe szanse na przebojowe
utwory. Co Pani sądzi na ten temat?
Sądzę, że kiedyś, jeśli kogoś wyróżniał talent, osoby
lub instytucje pełniące mecenat artystyczny roztaczały nad takim kimś opiekę, zapewniając mu repertuar
i jednocześnie dbając o jego rozwój. Celem nie było
zagranie iluś koncertów, lecz praca nad kształtowaniem i szlifowaniem tego diamentu. Dziś na pewno
są większe możliwości wypromowania, ale niewiele
mogę powiedzieć na temat mechanizmów, które są
domeną menedżerów. Cieszy mnie to, że ktoś nie
tylko pięknie zaśpiewa, ale jest równocześnie silną
osobowością sceniczną.
■ W gruncie rzeczy jest Pani indywidualistką na scenie, a występowała Pani w wielu zespołach, m.in.:
Tony, Tarpany, Drumlersi, ABC. Czy to była niezbędna droga do solowej kariery, czy po prostu istniała
estradowa moda na zespoły?
Efekt współpracy z zespołem jest zwielokrotniony,
ponieważ muzyka towarzyszy nie incydentalnie, ale
każdego dnia i nocy. Zespół muzyczny i wokalista
przenikają się wzajemnie swoją energią, wrażliwością. Jest to jedna wielka zjednoczona siła wyrazu,
ekspresji. Analizując moje utwory nagrane z zespołem ABC i SBB, odczuwałam ogromny muzyczny
wpływ na siebie, tak jakbyśmy się wzajemnie uzupełniali. Każdy dźwięk pociągał za sobą następny,
np. wokal gitarę, czy rytm wokal. Dotyczy to także
mojej obecnej współpracy z zespołem składającym
się z utalentowanych muzyków młodszego pokolenia
pod kierownictwem Grzegorza Urbana.
■ Przez jakiś czas posługiwała się Pani pseudonimem Sonia Sulin. Dlaczego właśnie taki pseudonim? Czy był to Pani pomysł? I dlaczego wróciła
Pani do swojego prawdziwego nazwiska?
Pierwsze osoby, które prowadziły moją drogę artystyczną, a więc menedżer Jerzy Kosiński oraz dyrektor
Estrady Szczecińskiej Jacek Nieżychowski, miały także wpływ na mój początkowy wizerunek. I to właśnie
Jerzy Kosiński przesłał mi telegram: „Nazywasz się
Sonia Sulin”. Byłam zachwycona, ale krótko. Po roku
postanowiłam wrócić do swojego nazwiska, pod którym zaczęłam śpiewać z zespołem ABC.
,,
Szczęście w muzyce towarzyszyło
mi od samego początku i nadal nie
uskarżam się na jego brak.
■ Wielu uznanych kompozytorów i autorów tekstów, m.in.: Jarosław Kukulski, Janusz Kondratowicz, Katarzyna Gaertner, Marek Dutkiewicz, Andrzej Mikołajczak, Jacek Cygan, Jonasz Kofta, Józef
Skrzek, Wojciech Trzciński, tworzyło dla Pani muzykę i pisało teksty. Powstało dla Pani wiele chwytliwych przebojów. Współpraca z którym z nich miała
największy wpływ na Pani karierę?
Każdy z tych autorów miał znaczący wpływ na
moją karierę. Szczęście w muzyce towarzyszyło mi
od samego początku i nadal nie uskarżam się na jego
brak. Mam też szczęście do ludzi, gdyż współpracowałam z fantastycznymi twórcami.
■ Ma Pani w repertuarze ponad 200 piosenek. Czy
któraś z nich ma dla Pani jakieś szczególne znaczenie? Jakie trzy piosenki wybrałaby Pani na superkoncert najlepszych polskich przebojów?
Żadnej nie pominę, każda jest dla mnie ważna.
Gdy wybierałam piosenki na płytę jubileuszową Złoty Jubileusz. 50 piosenek na 50-lecie, emocjonowałam
się obrazami, które przywoływały sytuacje i chwile,
gdy je tworzyłam. Jest ich zbyt wiele, żebym mogła
wybrać tylko trzy.
■ Podczas występów na polskich festiwalach miała
Pani wielokrotnie szokujące stroje, które wyprze-
FOTO Marta Ewa Wróblewska
■ Rozpoczęła Pani swoją karierę w wieku 16 lat,
dostając się do Złotej Dziesiątki młodych talentów.
Czy marzyła Pani o karierze i walczyła o miejsce
w tym konkursie, czy zadecydował przypadek? Proszę opowiedzieć o Pani początkach na estradzie.
Czy już wtedy tworzyła Pani muzykę i teksty piosenek dla siebie?
Świat Elit | 3–4/2015
71
dzały epokę. Wystarczy wspomnieć chociażby
metalową minizbroję, wysokie buty za kolana,
pelerynę ze skóry, krótkie szorty. Czy Pani sama
projektowała te festiwalowe kreacje, czy któryś
z projektantów Panią inspirował?
Bywało różnie, najbardziej szokujący kostium – metalowa zbroja, był projektem pani Barbary Hoff, ale inspiracja wynikała z mojego zachwytu nad podobnym
metalowym kostiumem, który zobaczyłam w piśmie
Vogue. Współpracowałam także z Grażyną Hase, Beatą Lewiecką, Bernardem Hanaoką, Modą Polską itp.
Ponieważ wiele podróżowałam z koncertami po całym
świecie, miałam możliwość kupowania pięknych strojów
w eleganckich sklepach, np. w Rzymie, we Włoszech.
■ Prowadziła Pani kiedyś wieczorny program
w TVP Polonia. Czy chciałaby Pani powrócić do
ciepłych wieczornych rozmów z telewidzami?
Programy te przynosiły mi wiele satysfakcji i radości
wynikających z rozmów z telewidzami, jednakże cokolwiek robię, chcę, aby było na sto procent. Musiałabym
zbyt okradać siebie z tego, co było moją pierwszą pasją,
czyli śpiewania. Wybór był oczywisty – śpiew.
■ Słyszałam, że nagrywa Pani nową płytę. Proszę
powiedzieć, jakie będą na niej piosenki. Jakie ma
Pani plany zawodowe na przyszłość?
W listopadzie zeszłego roku ukazała się płyta
L.U.C-a, do której zaprosił mnie z dwoma utworami. Obecnie przygotowuję się do nagrania mojej
płyty, jej producentem muzycznym jest Grzegorz
Urban. Znajdą się na niej moje przeboje na nowo zaaranżowane, ale także utwory, których jeszcze dotąd
nigdy nie nagrałam. Płyta będzie różnorodna pod
względem stylu, aranżacji, formy i treści. Cały czas
występuję z zespołem Grzegorza Urbana, z kwartetem smyczkowym lub z samym fortepianem.
Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska
III PUŁTUSK
FESTIWAL
IM.KRZYSZTOFA
KLENCZONA
5
1
0
.2
6
.0
8
2
6
2
Organizatorzy:
Gmina Pułtusk i Stowarzyszenie Wspólnota Polska
Patronat honorowy:
Alicja Klenczon
Partnerzy Festiwalu:
Kongres Polonii Amerykańskiej
Stowarzyszenie Muzyczne „Christopher” im. Krzysztofa Klenczona
Akademia Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku
Stowarzyszenie Polski Rock'n'roll im. Krzysztofa Klenczona
Miejskie Centrum Kultury i Sztuki w Pułtusku
www.pultuskfestiwal.pl
Patroni medialni:
W W W . F A B R Y K A Z E S P O L O W . P L
Każdy chciał mieć
swoich Beatlesów
Rozmowa z Jerzym Skrzypczykiem,
muzykiem z zespołu Czerwone Gitary
■ Czerwone Gitary grają już pół wieku. Czy podczas
pierwszego spotkania zespołu w kawiarni Cristal
w Gdańsku Wrzeszczu w 1965 r. wydarzyło się coś
szczególnego? Czy to Jerzy Kosela zaprosił Was na
to spotkanie, czy było ono zupełnie przypadkowe?
FOTO Robert Rett
Przypadkowa to była kawiarnia Cristal. Planowane
spotkanie miało się odbyć w Klubie Stoczni Gdańskiej „Ster” w Gdańsku Wrzeszczu. Stoczniowy klub
był wtedy patronem Czerwonych Gitar. Ale ponieważ
pora spotkania była wczesna i nie było komu zrobić
kawy, to przenieśliśmy się do Cristalu oddalonego
od klubu o kilkanaście metrów. Na tym spotkaniu
zapadła decyzja o ostatecznym składzie i powstaniu
zespołu Czerwone Gitary. Podpisany został również
przez muzyków statut określający zasady i obowiązki
nowo powstałej grupy.
74
tych czasach granie muzyki bigbeatowej wykluczało
edukację w szkołach muzycznych. Takie były przepisy i musiałem podjąć decyzję: albo Mozart, albo
big-beat. Wybrałem to drugie: przez 50 lat związany
jestem z Czerwonymi Gitarami i pomimo różnych
kolei losu zespołu bardzo sobie ten wybór chwalę.
■ Kiedyś byliście najpopularniejszym zespołem
w Polsce, nazywano Was polskimi Beatlesami. Jak
Pan wspomina tamte czasy? Czy mógłby Pan przytoczyć jakąś wyjątkową anegdotę z tamtych lat?
Rzeczywiście przylgnęło do nas to określenie. Myślę, że każdy kraj chciał mieć wtedy swoich Beatlesów.
To bardzo nam pomogło. Zebrała się grupa muzyków, która przynajmniej na krajowym i wschodnioeuropejskim rynku sprostała temu wyzwaniu. Reakcja młodej widowni na naszych koncertach była
podobna do reakcji na koncertach Beatlesów. Wrzaski, piski, wspólne śpiewanie i tarasowanie drzwi do
garderoby przed napierającym tłumem wielbicieli.
Anegdota? Ktoś wtedy powiedział: Szkoda, że Beat■ Chodził Pan do szkoły muzycznej w klasie forte- lesów nie nazwano angielskimi Czerwonymi Gitarami.
pianu i perkusji. Czy w tamtych czasach muzykowa- Oczywiście przesada, ale zrobiło się miło.
nie w zespole bigbeatowym to był jedyny słuszny
plan na życie? Gdy patrzy się dzisiaj na Pańską karierę muzyczną – wybór chyba trafiony?
Zdecydowanie trafiony. Tym bardziej, że w tam-
Świat Elit | 3-4/2015
■ Po odejściu Krzysztofa Klenczona przez jakiś czas
byliście nieobecni na polskiej scenie muzycznej.
Parę lat po powrocie zespół opuścił także Sewe-
P O S TA C I
ryn Krajewski. Mimo tych wszystkich przeciwności
Czerwone Gitary przetrwały. Trudno było wrócić po
latach?
To trochę nie tak. Po odejściu Krzysztofa zespół
nadal koncertował, chociaż przenieśliśmy się do nieco mniejszych sal. Jedną z przyczyn był niewątpliwie
brak w zespole Krzyśka, ale też zmieniająca się moda
na zespoły o ostrzejszym i bardziej ciężkim brzmieniu. Dopiero trochę później zawiesiliśmy działalność
na ok. 3 lata. Potem wróciliśmy na polskie i zagraniczne estrady. Kiedy odszedł od nas Seweryn, wydawało się, że zespół przestanie istnieć. Od tego momentu minęło już 18 lat, a Czerwone Gitary nadal
grają dziesiątki koncertów rocznie i zdobywają Złote
Płyty. Dzięki Bogu, dzięki naszym wiernym sympatykom i pracy zespołowej możemy dzisiaj rozmawiać
o 50-leciu zespołu.
■ W Pułtusku w czerwcu już po raz trzeci odbędzie
się Festiwal im. Krzysztofa Klenczona. Dlaczego powstał, jakie jest jego główne przesłanie? Kto może
się zgłosić? Jaki udział w nim będą miały Czerwone
Gitary?
Krzysztof urodził się w Pułtusku i dlatego bardzo
dobrze się stało, że właśnie tu powstała idea organizacji takiego festiwalu. Jest to po pierwsze kultywowanie jego muzyki, a po drugie daje możliwość
promocji młodych wykonawców. Dla przykładu,
jeden z uczestników ubiegłorocznej edycji festiwalu
– Marcin Niewęgłowski – gra teraz w Czerwonych
Gitarach i oczywiście zagra w Pułtusku.
O zasadach konkursu decydują organizatorzy i oni
dokonują weryfikacji uczestników. Nasz zespół jest
zaproszony w charakterze gwiazdy niedzielnego koncertu. Zagramy największe przeboje z wyeksponowaniem piosenek Krzysztofa Klenczona i kilka nowych
utworów. Zanosi się na długi koncert.
,,
Dzięki Bogu, dzięki naszym wiernym sympatykom i pracy zespołowej możemy dzisiaj rozmawiać
o 50-leciu zespołu.
■ W tym roku obchodzicie swoje 50-lecie, wydaliście także płytę z nowymi utworami. Jakie plany na
przyszłość ma zespół Czerwone Gitary?
No właśnie. Mówiąc o nowych utworach, mamy na
myśli kilka piosenek z naszej nowej płyty Jeszcze raz,
której premiera miała miejsce 14 kwietnia na naszym
jubileuszowym koncercie w Filharmonii Bałtyckiej
w Gdańsku. Na płycie nagraliśmy 15 nowych piosenek, autorstwa wszystkich muzyków tworzących aktualny skład zespołu. Ciekawostka – zagramy m.in.
kompozycję Krzysztofa – Samotny Cygan, którą znaleźliśmy w jego archiwalnych nagraniach. Najbliższe
plany? Cykl „Złotych Koncertów” i bardzo bogaty
koncertowo sezon letni. Do zobaczenia w Pułtusku!!!
W imieniu zespołu Czerwone Gitary – pozdrawiam
wszystkich bardzo serdecznie.
Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska
P O S TA C I
Marzę o odpoczynku
Rozmowa z Filipem Łobodzińskim,
tłumaczem, autorem tekstów,
muzykiem i wokalistą
■ Podobno nie lubi Pan wracać do czasów, kiedy
jako nastolatek grał Pan w filmach: Podróż za jeden
uśmiech i Stawiam na Tolka Banana. Rozumiem, że
od tamtego czasu wiele Pan zrobił i nie chce wciąż
być kojarzony wyłącznie z filmami z dzieciństwa.
Mnie jednak ciekawi, czy po tych doświadczeniach
na planie nie chciał Pan po maturze zdawać do
szkoły aktorskiej?
W filmach grałem jako uczeń podstawówki, kiedy nie myśli się o przyszłym zawodzie. Potem przez
lata nie grałem i kiedy przyszła pora rozważania
dalszego kierunku nauki, „aktorzenie” w ogóle nie
wchodziło w grę, bo było pieśnią odległej przeszłości. Zresztą zupełnie mnie to nie interesowało,
chciałem studiować coś, co ma związek z językami
obcymi.
■ Kilka lat temu pojawił się Pan ponownie na
planie filmowym w krótkim metrażu Groby.
Nie tęskni Pan za graniem w filmach fabularnych?
Bywają bardzo rzadkie chwile, kiedy myślę, że mógłbym zmierzyć się z jakąś rólką, ale nie jest to tęsknota.
Zresztą nie ma propozycji, więc temat też nie istnieje.
■ Zdecydował się Pan pójść na iberystykę. W czasach PRL-u nie był to taki oczywisty wybór. Co zdecydowało, że wybrał Pan właśnie ten kierunek studiów?
Proste zainteresowanie duchowym zjawiskiem, jakim jest Hiszpania – kraj utworzony z trzech źródeł
cywilizacyjnych i na swój sposób wówczas w Europie
egzotyczny. A do tego znakomita literatura w języku
hiszpańskim. I atrakcyjna możliwość studiowania zagadnień związanych z językiem jako takim.
■ Przetłumaczył Pan wiele książek z języka hiszpańskiego, francuskiego i angielskiego. Czy któreś
z tłumaczeń ma dla Pana szczególne znaczenie?
Na pewno pierwszy przekład ściśle literacki, czyli Klub Dumas Péreza-Reverte, bo był pierwszy. Na
pewno W cieniu inkwizycji tegoż autora,
bo dostałem za to Nagrodę Instytutu Cervantesa 2005 za najlepszy
przekład z hiszpańskiego. Na
pewno też Miles. Autobiografia, bo zostałem zmuszony do
sięgnięcia po zupełnie inny
typ języka – potoczny, muzyczny, barwny.
P O S TA C I
■ Czy podejmując się tłumaczenia książki, musi Pan
czuć, że oryginał jest wyjątkową literaturą i pod
względem stylu, języka lub postaci jest Panu bliski?
Czy nie ma to znaczenia i potrafi Pan przetłumaczyć tekst całkowicie odległy mentalnie, traktując
to jak wyzwanie?
Dobry przekład według mnie może wyjść tylko
wówczas, gdy tłumacza zachwyci oryginał. To nie
jest gwarancją, ale jest warunkiem wstępnym. Wyzwanie, przekora – też mogą być punktem wyjścia,
bo tłumacz pokocha wówczas zadanie – ale tekst
musi być dlań niepospolity. Tekst odległy mentalnie
i mierny to coś, z czym nie chciałbym się mierzyć.
■ 14 lutego miała premierę książka biograficzna pt.
Własnym głosem. Samotne zwycięstwo Jacka Kerouaca, napisana przez Joyce Johnson, a przetłumaczona przez Pana. Jack Kerouac – powieściopisarz, poeta i artysta, związany był z grupą Beat Generation, która kojarzyła się z hipisowskim stylem
życia, używkami, globalną negacją i prowokacyjnymi działaniami. Joyce Johnson próbuje jednak
przedstawić go w nieco innym świetle. Skupić się
na mniej znanych aspektach jego życia. Czy tłumaczył Pan tę biografię jako zdystansowany obserwator? Czy odkrył Pan coś nowego, pozytywnego
w tej postaci?
Na pewno odkryłem to, co odkryła dla mnie Joyce
Johnson – źródła stylu Kerouaca. A mnie alchemia
twórczości zawsze pasjonowała – skąd się biorą takie
czy inne decyzje twórców, ich inspiracje, jak przeżycia czy refleksje przefiltrowywane są w dzieła. Obserwatorem jestem zdystansowanym do samej postaci,
ale do procesu twórczego już nie. Dlatego książka
wydała mi się bardzo interesująca.
■ Jak zachęciłby Pan polskich czytelników, by sięgnęli po tę książkę?
Tych, którzy nigdy z literaturą Beat nie
mieli styczności, zachęcić będzie trudno,
to książka przede wszystkim dla tych,
którzy już czytali Kerouaca, Burroughsa, Ginsberga. Ale to nie tylko rzecz dla
wielbicieli pewnej części literatury amerykańskiej XX wieku, to także opowieść
o odmieńcu i jego drodze do wyjątkowości w łonie szerszego żywiołu. O tym, jak
chłopak, którego językiem ojczystym był
joual, dialekt frankokanadyjski, stał się
pisarzem anglosaskiej Ameryki.
■ Przez jakiś czas prowadził Pan magazyn kulturalny Pegaz, który po latach
wrócił na antenę. Dlaczego ponownie
zaprzestano jego emisji?
,,
To pytanie do dyrekcji programowej TVP z roku
2009. Pegaz był programem mało kosztownym, za
to nadawanym o fatalnej porze (najpierw w soboty
rano, potem w soboty ok. 13, kiedy ludzie grillują
albo stoją w hipermarketach). Decyzję o wstrzymaniu produkcji przekazano nam na kartce na kilka dni
przed realizacją ostatniego, jak się okazało, odcinka.
Miło byłoby się
wyluzować, ale na razie życie nie
pozwala popaść
w rozkoszną bezmyślność,
niestety podaje na tacy
mnóstwo zadań i zmartwień.
■ Obecnie prowadzi Pan wraz z Agatą Passent program Xięgarnia. Zapytam nieco prowokacyjnie. Czy
tworzenie i emitowanie takiego programu w kraju,
w którym większość Polaków nie czyta książek, ma
jakiś sens? Czy czuje Pan w sobie rodzaj misji, by
przekonać Polaków do czytania?
Tworzenie takiego programu zawsze ma sens, bo
wciąż wydaje się w Polsce książki i owa czytająca
mniejszość zasługuje na to. Podobnie jak programy
dla motocyklistów czy backpackerów. Nigdy nie
wiadomo, czy dzięki zerknięciu na ten program nie
przybędzie kogoś, kto sięgnie po książkę.
■ Jest Pan także wokalistą i gitarzystą w Zespole
Reprezentacyjnym, który powstał, kiedy był Pan
na studiach. Nagraliście wiele satyrycznych
utworów z prześmiewczymi, otwartymi tekstami. Do czego potrzebne
jest dorosłym mężczyznom – tłumaczowi literatury i dziennikarzowi
telewizyjnemu – takie interesujące,
ale niszowe jednak granie? Czy to
powrót do młodości? A może lepiej
Panowie się czują, kiedy można coś
zaśpiewać, wypowiedzieć się nieograniczonym tekstem? Jak jest naprawdę?
Joyce Johnson
Własnym głosem. Samotne
zwycięstwo Jacka Kerouca
(przeł. Filip Łobodziński)
koedycja Axis Mundi / MF Studio
Zespół Reprezentacyjny jest najlepszą rzeczą, jaka wydarzyła nam się
w dorosłym życiu „zawodowym” (bo
jest hobby, nie zawodem, ale robimy
to także za pieniądze). Uważamy, że
poprzez piosenki z dobrymi tekstami,
wcale nie wyłącznie prześmiewczymi,
ale i refleksyjnymi, opowiadamy coś
ważnego słuchaczom. A ponieważ nie
Świat Elit | 3–4/2015
77
P O S TA C I
FOTO archiwum F. Łobodzińskiego
jest to nasze główne zajęcie,
nie czujemy musu. W tym
roku planuję zrealizować
własne wieloletnie marzenie i nagrać swoje przekłady piosenek Boba Dylana
– piosenek często trudnych, ale niezwykle bogatych literacko. I też nie jest
to powrót do młodości,
a potrzeba podzielenia się
czymś, co sam chciałbym
opowiedzieć ludziom. Czy
zechcą tego wysłuchać – to
inna sprawa.
■ Tłumacz, autor tekstów,
dziennikarz, prowadzący
w tv, copywriter, scenarzysta, wokalista, gitarzysta,
aktor. Realizuje się Pan
w wielu dziedzinach, z czego wynika ta różnorodność? Czy ma Pan czas na
zrobienie sobie przerwy, na leniwą kawę w wygodnym fotelu i niemyślenie o tym, co musi Pan zrobić
za chwilę?
Na marginesie, nie jestem kawiarzem, tylko herbaciarzem, a powyższa lista zajęć powinna być szczuplejsza, bo już nie pracuję jako aktor czy
dziennikarz. Scenarzystą też byłem
przez chwilę – napisałem trzy scenariusze, dwa zostały kupione przez
duże studia, żaden niezrealizowany
z braku funduszy. To więc też chyba
szkatułka zamknięta. Miło byłoby
się wyluzować, ale na razie życie nie
pozwala popaść w rozkoszną bezmyślność, niestety podaje na tacy
mnóstwo zadań i zmartwień. Ale
rzeczywiście marzę o odpoczynku.
Może kiedyś się uda.
■ Gdyby występował Pan w teleturnieju telewizyjnym i musiałby
przedstawić swój zawód, ograniczając się do dwóch profesji, to
jakby się Pan określił zawodowo?
Byłoby to sześć słów: tłumacz, muzykant, wolontariusz dla bezdomnych zwierząt.
Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska
mały ktoś
PREMIERA
KSIĄŻKI
P R O M O C J A
Piękny pomnik Jana Pawła II
z okazji kanonizacji
Tak książkę dr. Józefa Zycha „13 błogosławieństw. Moje spotkania ze świętym Janem
Pawłem II”, wydaną z okazji kanonizacji papieża, nazwał abp Józef Kowalczyk, prymas Polski.
80
Świat Elit | 3–4/2015
FOTO archiwum Wydawnictwa Apostolicum
P
ublikacja w nakładzie 5000 egz. została wydana przez
pieża wyrażał się także jego szczególny stosunek do tej tradycji
Wydawnictwo Apostolicum i przetłumaczona na jęhistorycznej, do której stara się nawiązać środowisko polityczne
Marszałka Zycha? Podczas rozmów z Janem Pawłem II parę
zyk włoski i angielski. Wstępem opatrzyli ją: nuncjusz
razy mogłem się przekonać o wyraźnej sympatii wobec Wincenapostolski w Polsce abp Celestino Migliore, abp Józef Kowalczyk, biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan
tego Witosa i jego naturalnego zaplecza.
Regmunt oraz były ambasador przy Stolicy Apostolskiej
Józef Zych skupił się przede wszystkim na działalności Jana
Stefan Frankiewicz. Abp Migliore, odnosząc się do opisów
Pawła II na rzecz pokrzywdzonych, pokoju światowego, ochrospotkań z Ojcem Świętym, napisał: Dodam więc tylko, że są
ny rodziny. Zupełną nowością jest pokazanie papieża jako poone fascynujące także dlatego, że dotyczą ludzi, miejsc i czasów
lityka, i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. Autor ujawnia
nam współczesnych. Dla mnie są one szczetreść swoich rozmów z Ojcem Świętym
na temat konkordatu, projektu przygólnie znane od końca 1989 r. do kwietnia 1992 r., kiedy kończyłem mój pierwszy
gotowywanej wówczas Konstytucji RP
pobyt w Polsce. Byłem więc w Watykanie,
oraz zabiegów Polski o wejście do Unii
gdy wymieniano dokumenty ratyfikacyjne
Europejskiej i NATO. Wspomina list
polskiego konkordatu. Może dlatego ze
Jana Pawła II do Breżniewa, w którym
szczególnym sentymentem i życzliwością
papież przestrzega przywódcę ZSRR
czytałem rozdział poświęcony wysiłkom
przed ewentualną interwencją w Polsce.
na rzecz ratyfikacji tej umowy międzyA wszystko, o czym pisze, poparte jest donarodowej, a Pan Marszałek miał w tych
kumentami i zdjęciami. 19 listopada 2014
wysiłkach znaczący udział. Prymas Polr. Zych wręczył osobiście książkę w wersji
włoskojęzycznej papieżowi Franciszkowi.
ski stwierdził we wstępie, że na szczególną uwagę zasługują spotkania Marszałka
Dotychczas w kraju i za granicą ukaJózefa Zycha z Ojcem Świętym Janem
zały się dziesiątki recenzji. Wszystkie są
Pawłem II, o których czytelnik wiele się
jednoznacznie pozytywne. Swoje opinie
dowie, czytając tę cenną i bardzo potrzebprzekazali autorowi i wydawnictwu polną publikację, i dodał, że jest ona swoscy kardynałowie: Henryk Gulbinowicz,
Kazimierz Nycz, Stanisław Dziwisz; aristym pięknym pomnikiem Jana Pawła II,
wzniesionym z okazji jego kanonizacji.
cybiskupi i biskupi, a wśród nich Józef
13 błogosławieństw.
Natomiast Stefan Frankiewicz wspomi- Moje spotkania ze świętym
Michalik, Stanisław Gądecki, Henryk
Hoser, a także prymas Polski i wielu innał wizyty autora w Watykanie: Taki był Janem Pawłem II,
zasadniczy kontekst zapamiętanych przeze Józef Zych,
nych. Wśród recenzentów są dziennikarze
Wydawnictwo Apostolicum, Ząbki 2014
mnie wizyt Józefa Zycha w urzędach Stolicy
i historycy. Głęboką analizę książki w obApostolskiej. Z szacunkiem przyjmowano tam prezentowane
szernym artykule przeprowadziła Ewa Schröder, redaktor naprzez niego próby wyjścia z konkordatowego impasu. Ale też
czelna kwartalnika „Zdrowie”, podkreślając, że jest to dokuze świadomością niezwykle trudnej i dość niewdzięcznej misji,
ment o szczególnym znaczeniu, gdyż opublikował go ktoś, kto
jaką przyszło mu wypełniać podczas przyjazdów do Rzymu.
uczestniczył w opisywanych wydarzeniach, a nawet niektóre
Wiedziano wszak, że rozsupłanie konkordatowego węzła to
z nich organizował. W recenzjach podkreśla się także, iż Józef
w przypadku Marszałka Zycha nie tylko kwestia stricte poliZych, który z Janem Pawłem II spotkał się 13 razy, był jednym
z nielicznych, jeżeli nie jedynym polskim politykiem tak często
tyczna i element gry między partiami, ale sprawa absorbująca
kontaktującym się z głową Kościoła katolickiego. W tym miejgo także jako człowieka blisko związanego z Kościołem. Z tego
wszystkiego zdawał sobie w pełni sprawę również Jan Paweł II,
scu warto podkreślić, że autor jest na pewno jedynym polskim
który podczas spotkań z Józefem Zychem okazywał mu zawsze
politykiem, który po kolei spotkał się z trzema papieżami,
serdeczność i zaufanie. A może w tej pełnej ciepła postawie Paa więc Janem Pawłem II, Benedyktem XVI i Franciszkiem.
KSIĄŻKI
P R O M O C J A
Longin Pastusiak
arack Obama, 44. prezydent Stanów ZjednoczoJak przystało na doświadczonego polityka, Barack Obanych, jest precedensowym prezydentem – pierwszym
ma wiedział, że wyborcy amerykańscy oceniają prezydenta
Afroamerykaninem, który zasiada w Białym Domu.
przede wszystkim według skuteczności rozwiązywania przez
Prezydenturę wywalczył pod hasłem „Change” („Zmiana”),
niego problemów wewnętrznych – społecznych i gospopod którym kryła się zmiana polityki wewnętrznej i zagradarczych. Nic więc dziwnego, że jego główne inicjatywy
nicznej Stanów Zjednoczonych. Obama – demokrata obejdotyczyły m.in. poprawy koniunktury gospodarczej, walki
mował fotel prezydencki po ośmiu latach prezydentury rez bezrobociem, zwiększenia dostępu do służby zdrowia, walpublikanina George’a W. Busha, który
ki z różnymi formami dyskryminacji.
kończył swoją kadencję w warunkach
Polityka zagraniczna administracji
głębokiej recesji gospodarczej i znaczObamy znajdowała się na drugim
nego osłabienia prestiżu USA na arenie
planie, tym bardziej że Stany Zjednomiędzynarodowej. Nic więc dziwnego,
czone i społeczeństwo amerykańskie
że w roku wyborczym 2008 społeczeńnie czuły się zagrożone.
stwo amerykańskie oczekiwało nie deKiedy kończyłem niniejszą książkę,
klarowanych, ale rzeczywistych zmian
Barack Obama stawał się „lame duck
w wewnętrznej i zewnętrznej pozycji
president”, „prezydentem kulawą
Stanów Zjednoczonych. Kiedy Obama
kaczką”. Tym terminem Amerykanie
na wiecach wyborczych przedstawiał
określają prezydenta, który kończy
propozycje tych transformacji i końswoją kadencję i nie może ubiegać się
czył przemówienie pytaniem: Czy moo następną. Prezydenci „kulawe kaczżemy dokonać takich zmian w Ameryce?,
ki” zachowują się bardzo różnie. Jedni
w hurralnej odpowiedzi usłyszał: Yes, we
postępują ostrożnie, by zapracować na
can! (Tak, możemy!).
godne miejsce w historii kraju; inni
Inna jest sprawcza pozycja kandydata
wprost przeciwnie – nie mając przed
na prezydenta w czasie kampanii wysobą następnych wyborów, zyskują na
borczej, a inna prezydenta, który zasiada
odwadze i podejmują decyzje nawet
w Białym Domu. Nic więc dziwnego,
niepopularne, ale potrzebne, i w ten
że wiele obietnic złożonych przez Obamę
sposób utrwalają pozytywną opinię
– kandydata w kampanii wyborczej napoo sobie. Ciekawe, który wariant zachowatkało na trudności w realizacji przez Obamę Prezydent dobrych intencji.
nia wybierze Barack Obama, zwłaszcza
– prezydenta. Ogólnie patrząc z perspek- Polityka zagraniczna Baracka Obamy
że czekają go różne kryzysy wewnętrzne
tywy jego 6-letniej prezydentury, można prof. dr hab. Longin Pastusiak
i zewnętrzne o charakterze politycznym,
Akademia Finansów i Biznesu Vistula
stwierdzić, że udało mu się wyprowadzić Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna Adam
gospodarczym i humanitarnym.
gospodarkę amerykańską z recesyjnego Warszawa 2015
W niniejszej książce przedstawiłem
dołka na plusowy, umiarkowany wzrost.
w miarę możliwości całokształt polityW polityce zagranicznej zakończył dwie wojny: w Iraku
ki zagranicznej prezydenta Obamy w układzie globalnym
i w Afganistanie, i odbudował pozycję polityczną USA na
i regionalnym. Aby sprostać szczególnym zainteresowaarenie międzynarodowej.
niom czytelnika polskiego, jeden z rozdziałów poświęciłem
Zarówno jego krytycy, jak i zwolennicy ubolewają, że wiestosunkom polsko-amerykańskim w okresie prezydentury
le ambitnych obietnic nie zostało urzeczywistnionych z różBaracka Obamy. W publikacji opisałem przede wszystkim
nych przyczyn. Nie kwestionują jednak dobrych intencji
inicjatywy międzynarodowe jego administracji, zarówno
44. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Stąd też tytuł nisukcesy, jak i porażki.
niejszej książki.
(Warszawa, grudzień 2014)
Longin Hieronim Pastusiak – prof. dr hab., historyk i politolog; amerykanista.
Wykładowca w Akademii Finansów i Biznesu Vistula, dyrektor Instytutu Stosunków
Międzynarodowych. Poseł na Sejm RP I, II, III kadencji (1991–2001), marszałek Senatu
RP V kadencji (2001–2005). Autor ponad 700 publikacji naukowych, w tym ponad
80 książek, głównie z zakresu historii Stanów Zjednoczonych.
FOTO archiwum L. Pastusiaka
Prezydent dobrych intencji
B
Świat Elit | 3–4/2015
81
KSIĄŻKI
P R O M O C J A
Ewa Danuta Białek
Liderzy jutra.
Nowa przedsiębiorczość
w trakcie cywilizacyjnej zmiany
FOTO archiwum E. Białek
Ż
yjemy w czasach, które stawiają przed nami
wiele wyzwań. Dotyczą one nie tylko kryzysów
i zagrożeń, ale przede wszystkim radzenia sobie z nimi
na poziomie osobowym i zawodowym. Książka odsłania
podłoże istniejących problemów. Pokazuje jednakże drogę, niosąc nadzieję dla tych,
którzy podążą za własną prawdą, podnosząc świadomość na
wyższy poziom zrozumienia
siebie i świata. Oni to stawać
się będą charyzmatycznymi
przywódcami, nową elitą świata, odkrywając talenty, misję,
jakość życia. Wiele lat temu
profesor UCLU dr John W.
Cullen rozpoczął zajęcia w Centrum Kreowania Liderów następującą sentencją: Aby zarządzać
innymi, musisz najpierw nauczyć
się zarządzać sobą. To ważne zdanie pasuje nie tylko do współczesnych czasów budowania zdrowych
organizacji ze zdrowych jednostek
Liderzy jutra.
Nowa przedsiębiorczość w trakcie
cywilizacyjnej zmiany
dr Ewa Danuta Białek
Warszawa 2015
Wydawca: INSTYTUT PSYCHOSYNTEZY
Centrum Zrównoważonego Rozwoju Człowieka
Dr Ewa Danuta Białek – długoletni naukowiec w dziedzinie
medycyny. Uzyskała doktorat z immunologii i specjalizację
z diagnostyki klinicznej. Pionierka psychosyntezy w Polsce (psychologii z duszą). Poszukując wzorca zdrowia i harmonijnego
funkcjonowania człowieka, trafiła na 9-miesięczne zajęcia (5
dni w każdym miesiącu) w Centrum Kreowania Liderów, które
stały się dla niej początkiem nowej drogi życia, opartej o „budowanie człowieka”, rekonstrukcję jego pokoleniowych kodów
i odnajdywanie siebie – swoich talentów, a przede wszystkim
potencjałów (w tym autoregulacyjnych) oraz misji (znaczenia i sensu życia). W 1997 r.
powołała Stowarzyszenie „Edukacja dla Przyszłości”, wprowadzając swe autorskie programy, a w 2004 r. stworzyła Instytut Psychosyntezy. Centrum Zrównoważonego Rozwoju Człowieka. Jest autorką programów „Wychowanie do zdrowia w rodzinie, szkole
i świecie” oraz „Edukacja o sobie”, ponad 120 artykułów naukowych, zamieszczonych
w różnych publikacjach, jak i 28 książek.
82
Świat Elit | 3–4/2015
(prof. S. Dolan z ESADE Business School, IV Konferencja
Naukowo-Badawcza
PARP
9.12.2014 r.).
Jest
spójne
z mottem, jakie wybrała autorka dla swojej książki Psychosynteza. Teoria i praktyka. Pomost
do psychologii integralnej: Gdy
coś przychodzi na czas – jest to
edukacja; gdy za późno – to terapia (dr Roberto Assagioli, twórca psychosyntezy); czyli trzeba
odnaleźć siebie, zanim będzie
za późno. Piotr Tymochowicz
napisał na gorąco o książce:
Autorka dokonała doskonałej
selekcji tego, co w leadershipie
najbardziej wartościowe. Czytając książkę, miałem wrażenie, że
dokonuję swoistego połowu pereł
czy wręcz diamentów z zabagnionego dna oceanicznego. Jej osobiste
doświadczenia, które pieczętują cytaty i analizy różnych autorów, dodają tym więcej wiarygodności oraz
zaufania. Krótko mówiąc, polecam tę
książkę – bardzo gorąco. Instytut Psychosyntezy i jego twórczyni dr Ewa
Danuta Białek od 2004 r. prowadzi szkolenia,
konsultacje, coaching osobowy transformacyjny
(transpersonalny): życiowy, zdrowotny i biznesowy w zakresie szeroko rozumianego dobrostanu (osoby i firmy), dla zrozumienia istoty siebie
i organizacji (misji, wizji, skąd przychodzę, kim
jestem i dokąd zmierzam) – w oparciu o unikalne
w Polsce 12 zasad psychosyntezy menedżerskiej
i organizacyjnej w zarządzaniu sobą i organizacją.
KSIĄŻKI
P R O M O C J A
Trema jest potrzebna
razie nie powinna. Podobnie jak nie powinna
■ Cała Polska zna Macieja Orłosia
uczyć się tekstu na pamięć. Owszem, przydaprzede wszystkim jako prezentera
ją się pewne elementy warsztatu aktorskiego,
i dziennikarza, tymczasem okazuje
np. dykcja, emisja głosu, gestykulacja czy
się, że to tylko część jego działalnointerpretacja tekstu. Ale różnica między akści. Książką Jak występować i zabłysnąć daje się Pan poznać jako trener
torem a człowiekiem biznesu jest ogromna,
mimo że obaj często stają na scenie i mówią
autoprezentacji i wystąpień publiczdo publiczności. Choć i tu mamy inną nienych. Skąd wziął się pomysł na taką
co sytuację – aktor mówi wobec widowni,
działalność?
a człowiek biznesu do widowni.
Pierwsze propozycje takich szkoleń
zaczęły napływać do mnie pod koniec
lat 90. Po którejś kolejnej ofercie i prze■ Sporo miejsca w książce poświęca Pan
prowadzonym szkoleniu, gdzie byłem
kwestiom wizerunku. Jak w dobie interwynajętym trenerem, pomyślałem, że
netowego polowania na „wpadki” znamoże warto założyć własną firmę zanych ludzi udało się Panu zbudować tak
miast funkcjonować jako szkoleniowiec
pozytywny wizerunek zarówno wśród
do wynajęcia. Uzmysłowiłem sobie, że
telewidzów, jak i wśród internautów, ślemoje doświadczenia upoważniają mnie
dzących Pana na Facebooku i Twitterze?
Jak występować i zabłysnąć
do takiej decyzji – w końcu kto ma Maciej Orłoś
Wpadek się nie uniknie, zwłaszcza kiewiedzieć więcej o występowaniu, jeśli Wydawnictwo RM
dy jest się osobą aktywną publicznie i częnie człowiek z korzeniami scenicznymi, www.rm.com.pl
sto prowadzi się telewizyjne programy na
aktorskimi, praktykujący prezenter teleżywo. W moim przypadku na korzyść
działa czas: robię to samo od 24 lat; prowadzę ten sam
wizyjny i konferansjer? Podzieliłem się tymi myślami z moim
lubiany program, i to w niezmiennym stylu, który – jak
kolegą ze studiów Bogdanem Szczesiakiem i razem rozpoczęwykazują badania wizerunkowe – widzowie zaakcepliśmy działalność.
towali. Jest coś takiego jak efekt pierwszego wrażenia,
o czym zresztą piszę w książce. Pierwsze wrażenie pozo■ Do kogo adresowane są prowadzone przez Pana
staje w świadomości odbiorców i trudno to zmienić. Ja
szkolenia?
prawdopodobnie przed laty, kiedy zaczynałem działalPrzede wszystkim do ludzi biznesu. Po 15 latach aktywności w tej dziedzinie przeprowadziłem około 300 szkoleń
ność na wizji, zrobiłem dobre pierwsze wrażenie, a poi przeszkoliłem około 1000 osób. Większość z nich to menetem udało mi się tego nie popsuć. Tfu, tfu, odpukać. dżerowie dużych korporacji, głównie międzynarodowych – dyrektorzy, szefowie, członkowie zarządów,
■ Występowanie przed publicznością i przed kameprezesi.
rami to dla Pana codzienność. Czy zdarza się Panu
jeszcze odczuwać tremę i jak Pan sobie z nią radzi?
■ Jest Pan nie tylko dziennikarzem, lecz także
Trema towarzyszy chyba wszystkim występującym i jest
zupełnie naturalna, a nawet potrzebna. Pod warunkiem,
aktorem. Czy wykorzystuje Pan to doświadże występuje w umiarkowanej dawce. Ważne,
czenie również w działalności szkoleniowej?
żeby człowiek panował nad nią, a nie odwrotCzy dobry prelegent powinien być również aktorem? Nie każdy ma przecież
nie. Jednak bardzo rzadko spotykam osoby,
które odczuwają tak ogromną tremę, że to
talent Gajosa czy Stuhra?
je właściwie dyskwalifikuje. Większość luRaczej nie widzę związku między
tymi dziedzinami. Aktor „chowa się”
dzi jest w stanie minimalizować ten strach,
za rolą, tymczasem osoba, która proa w jaki sposób – o tym piszę w książce.
wadzi prezentację lub wykład, jest
sobą, niczego nie udaje, a w każdym
Rozmawiała Joanna Niczyj
FOTO archiwum Wydawnictwa RM
Rozmowa z Maciejem Orłosiem, aktorem, dziennikarzem, trenerem wystąpień
publicznych, autorem książki Jak występować i zabłysnąć
Świat Elit | 3–4/2015
83
KSIĄŻKI
Zniknieni
Zarówno streszczenie, jak też krótka
charakterystyka
autora umieszczona w tylnej części
okładki książki zachęcają, by zajrzeć
do środka. Ten, kto
to zrobi, nie zawiedzie się i przekona,
że intrygująca historia kryminalna
stanowiąca fabułę
jest w dużej mierze pretekstem do
przedstawienia
emocji i przemyśleń
ludzi
uwikłanych
w zbrodnię. Można
w tym upatrywać nową jakość pisania sensacji, ale i coś więcej.
Niewątpliwym zaskoczeniem i zaletą
książki jest wątek balansujący na granicy
realności. Prawdopodobny, ale trudny do
wyobrażenia w codziennym życiu. Nadaje on całej opowieści specyficzny klimat
ks. Jacek „Wiosna” Stryczek
Rom Brafman
Nowa opowieść o biedzie i zarabianiu
Sukces wbrew
oczekiwaniom
Pieniądze.
W świetle Ewangelii.
Zostań milionerem i zachowaj
pion! Pieniądze
– gorący temat.
Ludzie ich pożądają, zazdroszczą,
skąpią i pławią
się w nich. By je
zdobyć, poświęcają znaczną część
swojego
życia.
Ks. Jacek Stryczek
– filantrop, prezes Stowarzyszenia WIOSNA i promotor biznesu odpowiedzialnego społecznie – opowiada o ich znaczeniu. Rozprawia się ze stereotypami na ich
temat, tłumaczy, czym różni się ubóstwo
od biedy, i radzi, jak się dorobić. Stawia
tezę, że chrześcijanin powinien się bogacić, i opisuje, jak tego dokonać. Wszystko
praktycznie i w świetle Ewangelii. Oto
rewolucyjny przewodnik po tak ważnej
sferze życia, jaką są pieniądze.
Wydawnictwo Literackie
84
tajemniczości i niedomówień. To autor,
który ma coś do powiedzenia na temat
zdarzeń kryminalnych. Powieść czyta się
trochę jak raport policyjny, co
nie jest ujmą, ponieważ
raport ten napisał bardzo
świadomy policjant. Historia przypomina scenariusz filmowy. Zwłaszcza
dialogi przekonują swoim
naturalizmem i realizmem.
Akcja rozwija się wielowątkowo, co dodaje jej
dynamiki i w rezultacie
bardzo inteligentnie splata
się w zaskakujący finał. Autor nie uczynił z głównego
bohatera
supergliniarza.
Przedstawiony policjant to
typowy rzemieślnik. Jego
światem nie są wyłącznie
przestępstwa. W dążeniu
do celu rozgląda się na boki
i wyciąga wnioski; nie tylko
z otaczającej go rzeczywistości policyjnej, ale również
z własnych słabości. Zniknieni to bardzo
dobrze napisany kryminał, nawiązujący do
stylu prezentowanego przed laty w seriach
z jamnikiem czy też „kluczykiem”.
Wydawnictwo Penelopa
Świat Elit | 3–4/2015
przeł. Liliana Grzegrzółka
Co tkwi u podstaw naszych wielkich dokonań? Kiedy przyglądamy się osobom,
którym udało się odnieść sukces, mimo
że „nie powinny” go osiągnąć, zastanawiamy się, czym różni się ich podejście
do życia od naszego. Czego możemy się
od nich nauczyć? Czy są jakieś podstawowe cechy, które mogą wynieść nas ponad
własne ograniczenia?
Jak możemy pozostać
silni, kiedy wszystko
wokół próbuje rzucić
nas na kolana? Rom
Brafman w swojej
książce
podejmuje próbę znalezienia
odpowiedzi na te pytania. Współczesna
psychologia, opierając się na solidnych,
przeprowadzonych przez naukowców badaniach, uczy, że siła ducha pomagająca
ludziom dojść do siebie po nieszczęściach
jest nieograniczona.
Wydawnictwo Studio Emka
Jaroslav Hašek
przeł. Antoni Kroh
Losy dobrego żołnierza
Szwejka czasu wojny
światowej
Kiedy zamordowano arcyksięcia Ferdynanda, zmienił
się porządek świata.
Jednak nic nie jest
w stanie wstrząsnąć
Szwejkiem na tyle,
by zechciał zmienić
porządek, a właściwie bałagan swojego życia. Nie zmienił się. Nie miał na to czasu. Od wydania
kultowej powieści minęło już prawie całe
stulecie i rzeczywiście nic się nie zmienia.
Popularność niezbyt dobrego żołnierza nie
słabnie. Jego absurdalne losy przetłumaczono dotąd na 55 języków, doczekały się
licznych ekranizacji i adaptacji. Na każdego
znajdzie się paragraf. Głupota Szwejka wymyka się wszelkim kategoriom. Choć w tej
głupocie jest metoda. Przed wami Szwejk.
Idiota z urzędu.
Wydawnictwo Znak
Ilona Adamska
Szczęście na wagę złota,
czyli jak osiągnąć sukces
Najnowsza propozycja wydawcy i redaktor naczelnej „Law
Business
Quality”
i „Imperium Kobiet”
to zbiór wypowiedzi
znanych osób, które
starały się odpowiedzieć na pytania:
Czym jest sukces?
Jak osiągnąć pełnię szczęścia? W projekcie
udział wzięli ludzie biznesu, kultury i polityki, m.in.: Andrzej Blikle, Piotr Okienczyc, Waldemar Piórek, Lech Kunik, Sebastian Suchanowski, Alicja Wojciechowska,
Joanna Senyszyn, Omenaa Mensah, Joanna Jabłczyńska, Iwona Guzowska, Anna
Kalata, Andrzej Krzywy, Ryszard Rembiszewski, Otylia Jędrzejczak, Magdalena
Steczkowska, Mariola Bojarska-Ferenc,
Barbara Kurdej-Szatan. Wstęp przygotował
wicepremier Janusz Piechociński. Z wydaniem książki łączy się akcja charytatywna
na rzecz Fundacji Sukces.
Wydawnictwo I.D. Media
FOTO mat. prasowe wydawnictw
Michał Łowicz
KSIĄŻKI
Dominika Słowik
Szymon Nowak
Anthony Robbins
Transowy, mocny,
znakomity
debiut w którym
to, co pospolite,
brudne, tandetne
na naszych oczach
przeobraża
się
w metafizyczne
i fantastyczne.
W szarym blokowisku Śląska czasów transformacji
odradza się Macondo i zarazem Ulica
krokodyli. Zdegradowany świat podwórek i magicznych labiryntów klatek
schodowych opisany jest ostro, sugestywnie – tak dobrze znanym autorce
językiem blokowego kosmosu. Przez
swoje bogactwo i wielość perspektyw
powieść ta może być interpretowana na
wiele sposobów. Doppelganger. Oko,
które bacznie obserwuje hipnotyczną
rzeczywistość. Ucho, które wsłuchuje
się w pulsujący rytm miejskich legend.
Ręka, która kreśli opowieść jak nikt
przed nią.
Wydawnictwo Znak
Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia – o tych
bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, które nie zawahały się,
by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie. Na nagrobku Janiny wyryto
napis: zginęła tragicznie. Za komuny jakaś
nieznana ręka dopisywała co rok: zamordowana przez UB.
Szesnaście porywających opowieści o walce,
dramatycznych wyborach, ucieczkach, upokorzeniach i więziennej
wegetacji. Inka, Marcysia, Perełka, Wanda,
Jaga, Krystyna, Jasiek,
Czesława, Irena, Blondynka, Lala, Danka,
Sarenka, Dziuńka, Krysia, siostra Izabela.
Te z nich, które nadal żyją, przeżywają swe
wspomnienia. Wciąż pamiętają, kto i gdzie
został ranny, jakiego użyły środka odkażającego i czy wystarczyło bandaży. Książka bogato ilustrowana, zawiera niepublikowane
wcześniej zdjęcia.
Wydawnictwo Fronda
Uznawany za lidera na polu optymalizacji wydajności działania i traktowany
jako autorytet w dziedzinie psychologii przywództwa, sztuce negocjacji,
przemiany personalnej i zmiany organizacyjnej, Anthony
Robbins nieustannie
cieszy się wielkim
szacunkiem z racji
swego strategicznego
intelektu i działalności dobroczynnej.
Przez ponad 35 lat
aktywności
udało mu się wpłynąć
na życie ponad 50 mln ludzi z ponad
100 krajów dzięki publicznym wystąpieniom, multimediom, produktom
zdrowotnym oraz bestsellerowym
książkom wydanym w ponad 14 językach: Obudź w sobie olbrzyma, Olbrzymie kroki. Ta książka to kolejny
niezwykły przewodnik Anthony’ego
Robbinsa, pomagający skutecznie pokonywać życiową drogę, najeżoną codziennymi problemami i kłopotami.
Wydawnictwo Studio Emka
Ludwig Winder
Następca tronu
Pasjonująca historia konfliktu między
cesarzem Franciszkiem Józefem a jego
bratankiem Franciszkiem Ferdynandem, który został następcą tronu tylko
dzięki zbiegowi szczęśliwych dla siebie
przypadków. Zniedołężniały władca i schlebiające mu dworskie koterie
nie potrafią zrozumieć narastających
w kraju i w Europie konfliktów. Nie
podejmują też żadnych działań, aby
zapobiec katastrofie. Przede wszystkim jednak jest to
książka o ludzkich
namiętnościach:
chorobliwej ambicji, żądzy władzy,
miłości, nienawiści i zwykłej podłości, niepozbawiona akcentów
dramatycznych,
a niekiedy wręcz
sensacyjnych. Przejrzysta kompozycja,
wartka fabuła, plastycznie zarysowane
postacie, piękny styl – oto jej literackie
walory. Wydawnictwo Literackie
Dziewczyny wyklęte
J. Kwaśniewska, J. Kuczmierowska, A. Doboszyńska
Nadzieja na nowe życie.
Poradnik dla marzących o dziecku
Czekasz na dziecko
zdecydowanie za długo? Marzysz już tylko
o tym, żeby być w ciąży? Boisz się, że może
nigdy wam się nie
uda? Zazdrościsz koleżankom, które zostały mamami? Męczą cię kolejne wizyty
u lekarza, a twój związek przeżywa kryzys? Jeżeli przynajmniej na
jedno pytanie odpowiedziałaś twierdząco,
ta książka jest dla ciebie! Nadzieja na nowe
życie zawiera pełno wskazówek, jak radzić
sobie z niepłodnością. Zapewni ci wsparcie
i pokaże, jak zadbać o swoją psychikę, relacje, ciało. Książka składa się z 28-dniowego
dziennika kobiety starającej się o dziecko
i z poradnika, w którym autorki dzielą się
wieloletnim doświadczeniem osobistym
i zawodowym oraz dają nadzieję i podpowiedź, jak przejść drogę od niepłodności do
nowego, spełnionego życia.
Wydawnictwo Znak
Listy od przyjaciela
A.Lewandowska-Kąkol
Niezłomna.
Zachowała godność w łagrach
Harcerka, konspiratorka, więźniarka...
Anna Górska wychowała się w polskiej rodzinie na Kresach Wschodnich. Z domu
wyniosła miłość do ojczyzny, bezgraniczną
wiarę w Boga i wierność zasadom moralnym. Należała do harcerstwa, a po wybuchu wojny wstąpiła w szeregi AK. Aresztowana przez Rosjan,
osadzona w więzieniu i poddawana
brutalnym przesłuchaniom,
przebywała w celi śmierci.
Otrzymała wyrok
25 lat katorgi w najcięższych
łagrach
Syberii. Była jednak
niezłomna i nigdy nie skapitulowała. Zmuszana do wykonywania najcięższych prac,
cierpiąc głód i stojąc w obliczu śmierci – nie
uległa i nie poddała się. Do Polski powróciła w grudniu 1955 r. Jej nadzwyczaj ciekawe wspomnienia są przejmującym dokumentem epoki, świadectwem losu Polki.
Jednej z wielu.
Wydawnictwo Fronda
FOTO mat. prasowe wydawnictw
Atlas: Doppelganger
Świat Elit | 3–4/2015
85
K U LT U R A
Paryż – dźwięk tego słowa otwiera w naszych umysłach mnóstwo skojarzeń związanych z tym miejscem.
Zachwycająca i niepowtarzalna architektura, sztuka, moda, kuchnia – każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Chyba nie ma nikogo, kto spędziłby w stolicy Francji choć kilka dni i nie pozostałby pod urokiem tego miasta.
MUSÉE D’ORSAY
P
rzemierzając Paryż, często
w pośpiechu i z długą listą interesujących miejsc, można
przeoczyć coś naprawdę wyjątkowego.
Niewątpliwie jednym z obowiązkowych punktów na mapie Paryża powinno być Musée d’Orsay.
W Muzeum Orsay, będącym najsłynniejszą galerią impresjonizmu,
zgromadzono wyjątkowe dzieła
wybitnych artystów przełomu XIX
i XX w., a także mistrzów malowania
światłem. W porównaniu ze słynnym
Luwrem, znajdującym się nieopodal,
po drugiej stronie Sekwany, jego
zbiory nie wydają się aż tak pokaźne.
Gdy weźmiemy jednak pod uwagę,
że liczba zebranych dzieł obejmuje
okres niespełna jednego wieku (od
1848 do 1914 r.), od razu perspektywa chłodnej oceny zmienia się w podziw. Na ten pozornie krótki okres
składają się prace niemal wszystkich
najważniejszych twórców tamtych
czasów, zwłaszcza bardzo szeroka
reprezentacja artystów francuskich
– ówczesnej bohemy Paryża. Muzeum Orsay zawiera dzieła z okresu
impresjonizmu, postimpresjonizmu,
secesji (Art Nouveau), naturalizmu
i symbolizmu oraz różnorodnych
86
Świat Elit | 3–4/2015
stylów z wcześniejszych lat, tj. 1848–
1870. Znajdziemy tu obrazy, rzeźby,
grafiki, fotografie, a także pokaźną
kolekcję mebli i sztuki zdobniczej.
Muzeum idealnie wypełnia lukę
między starszą sztuką prezentowaną
w Luwrze, a współczesną z Centrum
Pompidou.
Historia niezwykłego
gmachu pod szklanym
dachem i zegarami
Nadzwyczajne jest też miejsce,
w którym 1 grudnia 1986 r. prezydent
François Mitterrand otworzył muzeum. Piękna eklektyczna budowla ze
szklanym dachem i wielkimi zegarami
ma dość zaskakującą i zawiłą historię.
Pierwotnie pod tym adresem miała
powstać galeria sztuki, ale ostatecznie
z okazji Wystawy Światowej w 1900 r.
architektowi Victorowi Laloux zlecono
zaprojektowanie dworca kolejowego
– Gare d’Orsay. Budynek dworca miał
korespondować z elegancką dzielnicą
Paryża. Tutaj przyjeżdżali podróżni, by
podziwiać najnowsze osiągnięcia techniki, sztuki i nauki, przygotowane na
Wystawę Światową. Na jedną z takich
wystaw w 1889 r. zbudowano wieżę
Eiffla i trudno sobie dzisiaj wyobrazić,
że Paryż istniał kiedykolwiek bez swojego najsłynniejszego symbolu.
Gare d’Orsay idealnie wpasowywał
się w klimat tamtych czasów – był
nowoczesny, zachwycający pod względem architektonicznym, a do tego
nieodzownie związany z najnowszą
techniką. Stacja Orsay była przeznaczona dla pociągów parowych. Niestety, wobec braku możliwości wydłużenia peronów i dostosowania dworca
do pociągów elektrycznych, budynek
po 39 latach przestał pełnić swoją
funkcję. Stał się bezużyteczny i opuszczony. W ciągu kolejnych 47 lat wielokrotnie zmieniał przeznaczenie. Przez
jakiś czas mieścił się w nim teatr, był
też tłem dla wielu kręconych tutaj
filmów. Jednak przez większość czasu dworzec był bezużyteczny, a jego
los wydawał się być już przesądzony.
Decyzję o rozbiórce powstrzymała fala
protestów ludności stolicy, jaka miała
miejsce po wyburzeniu w latach 70.
XX w. zabytkowych hal targowych
w Paryżu. Negatywne nastroje paryżan uratowały unikatową budowlę
i wpłynęły na decyzję o stworzeniu
muzeum. Przebudowy i zagospodarowania wnętrz podjęła się włoska architekt – Gae Aulenti.
FOTO Marta Ewa Wróblewska
– dworzec niecodziennych wrażeń
K U LT U R A
trze możemy obejrzeć najwspanialsze
dzieła okresu impresjonizmu i postimpresjonizmu. Znajdziemy tutaj twórczość m.in. takich XIX-wiecznych
artystów jak Eugène Delacroix, Jean
Ingres czy Thomas Couture. Nie
można też pominąć dzieł Édouarda
Maneta – Olimpii i słynnego Śniadania na trawie, ukazującego dwóch
ubranych mężczyzn i nagą kobietę na
pierwszym planie. Obraz wystawiony
w 1863 r. wstrząsnął opinią publiczną,
wywołując skandal. Zarzucano mu
wulgarność, zwłaszcza ze względu na
wyzywające spojrzenie nagiej kobiety.
Monet, Renoir, Degas
i inni wielcy mistrzowie
Musée d’Orsay
– widok znad Sekwany
Spacerując bulwarami albo płynąc
statkiem po Sekwanie, można podziwiać efektowną fasadę budynku oraz
dwa charakterystyczne zegary. Budowla znajduje się nad samą wodą,
przykuwa uwagę zarówno w słoneczny dzień, jak i nocą, kiedy jest podświetlona.
Gare d’Orsay był symbolem nowoczesności, postępu i otwartości na
świat. Do dziś we wnętrzu budynku czuje się ducha dawnego dworca.
Wystarczy tylko przerwać na chwilę
zwiedzanie i unieść głowę do góry, by
naszym oczom ukazała się niezwykła
przestrzeń oraz stary, bogato zdobiony
zegar. Sprawia to niesamowite wrażenie, jakbyśmy cofnęli się w czasie do
początku XX w. i właśnie oczekiwali
na peronie na wjeżdżający pociąg.
Dworzec pełen arcydzieł
sztuki
Stałe kolekcje muzeum znajdują się
na trzech kondygnacjach. Na parterze
eksponowana jest twórczość od połowy do końca XIX w. Na środkowym
poziomie sztuka secesyjna, obrazy
i rzeźby drugiej połowy XIX i początku XX w. oraz wystawa prezentująca
narodziny kina. Na najwyższym pię-
W muzeum spotkamy najsłynniejszych przedstawicieli impresjonizmu,
dla których światło i uchwycenie tej
jednej, niepowtarzalnej chwili były
najważniejsze. Przecież słowo „impresja”, po francusku impression, oznacza wrażenie, odbicie. To od obrazu
Claude’a Moneta pt. Impresja, wschód
słońca nadano nazwę całemu nurtowi
w sztuce. Tego dzieła niestety w muzeum nie obejrzymy, chociaż znajduje
się ono w Paryżu. Za to nie zabraknie Niebieskich lilii wodnych i całej
serii poświęconej katedrze w Rouen,
uchwyconej o różnych porach dnia.
Nie mniej charakterystyczne dla tego
stylu są obrazy Auguste’a Renoira,
w tym słynne malowane na Montmartrze płótno Bal w Moulin de la
Galette, Camille’a Pissarro – Czerwone dachy, oraz nieco odbiegające
od tego nurtu prace Edgara Degasa
– Lekcja tańca i Absynt.
Nie sposób wymienić wszystkich
wybitnych twórców, których dzieła
znajdują się w galerii, ale należy jeszcze
wspomnieć o malarstwie postimpresjonistów. Zaliczają się do nich: Paul
Cézanne – Jabłka i pomarańcze, Gracze w karty; Paul Gauguin – Bretońskie
kobiety, Tahitańskie kobiety; Henri de
Toulouse-Lautrec – Toaleta, Tańcząca
Jane Avril, i niepowtarzalny Vincent
van Gogh – Gwiaździsta noc nad Rodanem, Portret doktora Gacheta, Autoportret i jeden obraz z tryptyku Pokój
van Gogha w Arles.
Wnętrze muzeum z zabytkowym
dworcowym zegarem
Warto również wspomnieć o rzeźbiarzach i ich dziełach: Edgar Degas
i jego Czternastoletnia tancerka z brązu, Auguste Rodin, czołowy artysta
w tej dziedzinie, i jego oryginalny
gipsowy model pomnika Balzaca oraz
słynna Brama piekieł, a także rzeźby
Camille Claudel, związanej życiowo
i artystycznie z Rodinem. Muzeum
posiada także kolekcję secesyjnych
mebli, wyrobów ze szkła i ceramiki.
Architektura, malarstwo, rzeźba,
sztuka użytkowa, kinematografia, technika – to wszystko i wiele więcej znajdziemy w Musée d’Orsay. Połączenie
tych różnorodnych, a jednocześnie tak
spójnych ze sobą elementów sprawia,
że to miejsce ma niemal wydźwięk
symboliczny. W końcu historia zatoczyła tutaj koło. Budynek, w którym
jeszcze kilkadziesiąt lat temu zatrzymywały się pociągi, ponownie odwiedzają
przyjezdni z całego świata, by rozpocząć swą niezwykłą podróż przez sale
pełne dzieł sztuki i spojrzenia na rzeczywistość z czasów narodzin symbolu
Paryża – wieży Eiffla.
Trzeba przyznać, że to dworzec niecodziennych wrażeń.
Marta Ewa Wróblewska
Świat Elit | 3–4/2015
87
K U LT U R A
Aneta Barglik
– utalentowana artystka
W
twórczości artystki uzewnętrznia się jej
wspaniała dusza i ogromna wyobraźnia.
Poprzez swoją sztukę stara się wpłynąć
bezpośrednio na widza, zostawiając mu dużo miejsca na indywidualną interpretację i dając zarazem
wiele doznań i wzruszeń.
Twórczość młodej artystki podziwiają też inni
twórcy i koneserzy sztuki. Oto kilka wypowiedzi,
które opisują odbiór prac młodej malarki.
88
Świat Elit | 3–4/2015
Przestrzeń dla umysłu, oka i zdolności naszego postrzegania. To najbardziej uwodzi mnie w obrazach Anety.
Przestrzeń, którą pozostawia wolną dla nas, widzów. Lubię to, co jest niedopowiedziane, a co wyłania się z kształtów, barw, światłocienia, tonacji i głębi. Ciekawość widza
chce być zaspokojona, więc oko szuka. Razem wnikają
w świat obrazu, zaglądając w zakamarki, muskając fakturę, zauważając coraz więcej elementów. Poszukiwanie
jest przygodą. Odkrycie w przypadku tych obrazów nie jest
ostateczne. Zawsze znajdzie się coś, co ukaże się później,
FOTO archiwum artystki
W obrazach Anety Barglik kolor ma wyraźną symbolikę. Nieoczywista, wręcz
doskonała gra kolorów i przenikanie barw, zwłaszcza żółci, błękitu, czerwieni
i czerni – sprawia, że jej obrazy przyciągają oko.
K U LT U R A
dostrzeżone odmiennie. Wystarczy inne światło dnia, nastrój, rozmowa, której ślad niesiemy w myślach, dotknięcie,
które pamiętamy, smutek albo śmiech. Każde z nich wystarczy, by spoglądając znów na płótna, zobaczyć w nich
coś niedostrzeżonego wcześniej. Niedopowiedziane, nieoczywiste, jakby złapane w chwili, gdy budzimy się, gubiąc
senne obrazy. Aneta chwyta je i zatrzymuje.
Agata Trzaska
Rozkoszuję się barwami i tym, co widzę.
Tworzę swoje myśli, słowa i to, co kryje obraz.
Wyobraźnia nie zna granic.
W twórczości Anety czuję siłę, moc, odwagę i ciągły
niedosyt…
Polecieć wysoko, wysoko, wysoko.
Krystyna Grabowska
Masz dar. Tworzysz obrazy, które dają przestrzeń wyobraźni.
Agata Joanna Celmer
Opracował Marek Klimaszewski
www.anetabarglik.pl
Aneta Barglik – utalentowana, początkująca artystka malarka
młodego pokolenia.
Mieszka i tworzy w Opolu. Tam też zdobywała szlify malarskie
w pracowni prof. Bolesława Polnara. Kobieta pełna pasji i wielu talentów. W swojej twórczości największy nacisk kładzie na własne
źródła inspiracji. Stara się prezentować świat z pogranicza rzeczywistości i snu. Ma satysfakcję z samego tworzenia. Inspiruje ją życie,
indywidualizm i szczerość przekazu, bez względu na obowiązujące
trendy i normy. Podąża własną drogą twórczą. W jej malarstwie
daje się odczuć siłę, moc i odwagę. Niedopowiedzenia, wieloznaczność symboli, struktura i szlachetność barw, którymi się wręcz rozkoszuje – to główne cechy jej malarstwa. W swoim warsztacie pracy
stosuje zarówno pędzel, jak i szpachlę, co pozwala artystce uzyskać
specyficzną fakturę obrazu.
Świat Elit | 3–4/2015
89
K U LT U R A
Ewa Dworzańska
– malarka marynistka
Malowanie jest wielką
pasją Ewy Dworzańskiej.
Specjalizuje się
w malarstwie
pejzażowym, co wiąże
się z licznymi wyjazdami
na plenery zarówno
w kraju, jak i za granicę.
FOTO archiwum malarki
J
90
ako marynistka dużo miejsca
w swojej twórczości poświęca
morzu. Na licznych obrazach
marynistycznych pięknie przedstawia piaszczyste brzegi morskie, łodzie
uchwycone w ostrym słońcu, morze
o różnych porach dnia z oddalonym
horyzontem, spokojne, ale też wzburzone. Ma swój styl. Jej obrazy są pełne ciepła, kolorystyki i wielu odcieni
barw – dlatego też można zaliczyć
artystkę również do malarzy kolorystów. W swojej twórczości dużo
miejsca poświęca Mazowszu, prezentując jego piękno, zwłaszcza Ziemi
Łowickiej. Tematem jej prac są aleje
ze starymi drzewami, tajemnicze jary,
dworki, stare wiejskie chaty i stare
domy otoczone malwami, wiatraki,
zniszczone stodoły, wierzby i polne
kwiaty, rozlewiska Wisły i Bugu, parki, leśne dukty. Przyroda ją inspiruje.
Ewa Dworzańska brała udział w ponad 40 wystawach zbiorowych i indywidualnych w Warszawie, a także
w Łowiczu i Skierniewicach. Jej prace
zdobią prywatne galerie wielu kolekcjonerów i miłośników sztuki, zarówno w kraju, jak i za granicą, w tym
w Niemczech, Austrii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, USA, Nowej Zelandii
i Australii. O ostatniej wystawie artystki w klubie Panorama w Warszawie piszą odbiorcy jej sztuki:
Świat Elit | 3–4/2015
Malarstwo Ewy Dworzańskiej
emanuje ciepłą, kontrastową ,
czasami stonowaną kolorystyką.
Optymistyczne, ciepłe, swobodne,
„malarskie” prace, będące afirmacją
życia, są odzwierciedleniem radości
istnienia i tworzenia, jaką dzieli się
ich autorka. Bogata tematyka prezentowanych na wystawie obrazów
– marynistyczna, pejzaże, kwiaty,
portret – świadczy o jej szerokich,
wszechstronnych,
zainteresowa-
K U LT U R A
niach malarskich, a swoboda, z jaką
traktuje płótno malarskie, o dobrym
warsztacie i dojrzałości twórczej.
Barbara Kowalska
Ewa Dworzańska – kolorystka.
Kolory wibrują i eksplodują w jej
obrazach. Mienią się różnymi odcieniami. Jest wrażliwa i wyrazista
w sposobie przedstawiania własnych
wizji. Ciągle poszukuje nowych
form wyrazu dla swoich przemyśleń.
Jej obrazy emanują ciepłem i wprowadzają w nastrój zadumy.
Art. plast.
Ewa Buczyńska
Opracował Marek Klimaszewski
Ewa Dworzańska – artystka malarka. Urodziła się w Łowiczu. Od wielu lat mieszka i tworzy w Warszawie. Maluje szpachlą lub pędzlem
w technice olej, pastel, akwarela. Są to głównie
pejzaże, martwa natura, kwiaty, portrety. Jest
malarką dojrzałą o wszechstronnych zainteresowaniach malarskich. Rysunek i malarstwo
studiowała pod kierunkiem prof. J. Cichockiej
w Mińsku Mazowieckim. Dyplom z zakresu
reklamy i wystawiennictwa otrzymała od prof.
W. Grabowskiej. Należy do Mazowieckiego
Stowarzyszenia Marynistów Polskich z siedzibą w Warszawie, gdzie pełni funkcję prezesa
stowarzyszenia. Jest malarką doskonale znaną
w warszawskim środowisku artystów malarzy
nie tylko z uwagi na swoją twórczość, ale także
w dużej mierze dzięki urokowi osobistemu,
otwartości, pogodzie ducha i życzliwości dla
ludzi. Czynnie udziela się w innych związkach
twórczych, w tym w Związku Artystów Plastyków, w Mazowieckim Towarzystwie Kultury,
w Grupie FORMAT A- 4.
Zapraszamy Państwa serdecznie do nawiązania współpracy,
w ramach usług restauracyjnych takich jak:
· Spotkania Biznesowe oraz lunche
KWINTESENCJA
DOBREGO
SMAKU
· Konferencje ( dysponujemy projektorem oraz mikrofonami )
· Przyjęcia Okolicznościowe
· Cateringi
wszystkim tym, którzy cenią wyrafinoExclusive Restaurant Pod Gigantami to
waną kuchnię polską, subtelnie wysmawysmakowana warszawska restauracja.
kowaną kuchnię francuską, zaskakującą
Jest ona również uznawana za jedną
innowacyjnością kuchnię fusion.
z piękniejszych w Polsce. To magiczne
Za sukcesem restauracji stoi z jednej
i wyjątkowe miejsce położone w samym
strony jej atmosfera, wystrój, doskonała
sercu Warszawy, gdzie w niezwykłej
kuchnia, z drugiej zaś odpowiedzialna
atmosferze splata się historia, tradycja
za całokształt Aneta Jachacy Abramczyk,
i sztuka kulinarna. Restauracja była
właścicielka restauracji. Swoją restaurację
wielokrotnie wyróżniana w kategorii
prowadzi z zamiłowania do gastronomii.
Najlepsze Restauracje w Warszawie. Jest
To tylko
takżejejtradycja
także w gronie miejscZagastronomicznych
sukcesem restauracji stoi nie
atmosfera,rodzinna, w której
od najmłodszych lat uczestniczyła pod
rekomendowanych przez przewodnik
ale również osoba odpowiedzialna za całokształt
czujnym okiem Heleny i Mieczysława
Gault&Millau Polska 2015, jednym
- właścicielka
restauracji - Aneta
Jachacybardzo
Abramczyk
Jachacy,
docenianych
z najbardziej renomowanych
i wpłyi szanowanych restauratorów. W miarę
wowych przewodników kulinarnych
rozwoju własnych doświadczeń
na świecie. Według inspektorów Gaulpojawiło się marzenie o stworzeniu
t&Millau Exclusive Restaurant Pod
luksusowego miejsca z klimatem dla
Gigantami jest jedną z najpiękniejszych
wymagających gości. Do realizacji celu
i najelegantszych restauracji w Polsce.
doszło wówczas, kiedy swoje podwoje
Dodatkowo restauracja ma także rekootworzyła Exclusive Restaurant Pod
mendację przewodnika Michelin - cztery
Gigantami.
widelce. To miejsce polecane jest przede
Państwa serdecznie
do nawiązania
współpracy,
Exclusive RestaurantZapraszamy
Pod Gigantami
to idealne
miejsce
na spotkania biznesowe,
rodzinny obiad, romantyczną
dla dwojga,
czyjak:spotkanie towarzyskie...
w ramachkolację
usług restauracyjnych
takich
Restauracja
gościła
wielu wybitnych osobistości, w tym koronowane głowy,
· Spotkania
Biznesowejuż
oraz lunche
przywódców
Państw
i rządów.
najznakomitszych
gości należą m.in.; Książę
· Konferencje
( dysponujemy
projektorem Do
oraz mikrofonami
)
Hiszpanii
i Letizia Ortiz, Książe Jordanii, Ambasadorowie Korpusu
· PrzyjęciaFelipe
Okolicznościowe
Dyplomatycznego,
Prezydenci i Premierzy Państw. Pamiątką po tych wizytach są
· Cateringi
liczne wpisy do restauracyjnej Księgi Honorowej.
„Stworzyłam miejsce z wysokim standardem
wyposażenia, profesjonalną obsługą oraz eleganckim
wystrojem
serwując dania, które rozpalają
Za sukcesem restauracji
stoi nie tylkownętrz,
jej atmosfera,
zmysły i zachęcają do podróży po raju kulinarnych
ale również osoba odpowiedzialna za całokształt
rozkoszy, odważnie łącząc elementy tradycyjnych
- właścicielka restauracji
- Anetaz nowoczesnym
Jachacy Abramczyk przygotowaniem i podaniem.
smaków
Jako gospodarz tego domu z ogromną przyjemnością,
co wieczór osobiście witam gości. Pragnę, aby
Państwo odnaleźli też swój dom w tym niezwykłym,
zaczarowanym przez czas miejscu”
– mówi restauratorka. Exclusive Res taur ant Pod Gig antami
al. Ujazdow skie 24, 00- 478 War s zawa
tel.: (22) 629 23 12, ( 22) 621 30 59
w ww.po dgigant am i.pl
e- mail: res taur acja@podg ig antami.pl
POLECAMY
w w w. h o te latut. p l
* w w w. atutme d. p l
stauracji hotelu Atut. Okolice Konina
słyną z kuchni zwanej ochweśnicką,
której tradycyjnym komponentem
jest gęsina, występująca pod wieloma
pysznymi postaciami w menu. Szef
kuchni nawiązuje w swoich propozycjach również do bliskości jezior
i korzysta z różnorodności dostępnych ryb. Najbardziej unikatową rybą
z oferowanych jest jesiotr, którego największe łowiska w Polsce znajdują się
kilka km od hotelu. Ten wyśmienity
gatunek ryby był niegdyś uznawany
za królewski i serwowany jedynie na
dworach. Tu jesiotr pojawia się w karcie m.in. jako składnik niesamowitych
pierożków w cieście cytrynowym,
z warzywami julienne i sosem rakowym. W tym roku w dniach 14-16
marca w hotelu odbyły się Pierwsze Mistrzostwa Polski w potrawach
i kawiorze z jesiotra. Zorganizowana
Większość z nas coraz częściej rezygnuje z popularnych
po raz pierwszy impreza cieszyła się
turystycznie miejsc na rzecz spokojniejszych rejonów
dużą popularnością zarówno wśród
gości, jak i licznych odwiedzających.
i wypoczynku w bliskości natury.
W związku z tym planowane są kolejakim miejscem jest z pew- łódek, rowerów czy kijów do nordic ne edycje tego konkursu.
nością znana, choć niewielka walking. Jest również największym O bogactwie Lichenia i okolicy można
miejscowość Licheń Stary. w Wielkopolsce centrum konferencyj- pisać wiele, lecz najlepiej przekonać się
Oprócz dominującej atrakcji tury- nym, specjalizującym się w organizacji samemu o wyjątkowości tego miejsca.
stycznej, jaką jest największa bazylika targów, szkoleń i konferencji. Ponad
w Polsce – Sanktuarium Matki Bożej 4-hektarowy teren daje prawie nieograLicheńskiej, jest to miejsce niezwykle niczone możliwości eventowe, jest też
interesujące dla osób szukających róż- popularnym miejscem pikników.
norodności w wolnym czasie. Piękna
tut Med to część hotelu ukierunkowana na rehabilitację i relaks.
okolica daje pełen wachlarz możliwości. Lasy w Licheniu znane są z licznych Ten nowoczesny ośrodek kompleksoszlaków rowerowych i pieszych. Do- wej fizjoterapii dedykuje swoją ofertę
datkowo kąpiele słoneczne na plaży to pacjentom ze schorzeniami narządu
nie jedyny ciepły akcent, gdyż Jezioro ruchu, chorobami reumatycznymi
Licheńskie jest najcieplejszym zbiorni- czy stanami pourazowymi. Z tego
kiem wodnym w rejonie.
miejsca mogą też korzystać wszyscy
Czterogwiazdkowy hotel Atut goście, dla których dostępne są m.in.
w Licheniu to jeden z niewielu w Pol- masaże o różnorodnej technice, a taksce obiektów łączących funkcję cen- że kąpiele: borowinowa, solankowa
trum konferencyjnego i miejsca przyja- czy perełkowa, mające zbawienny
znego rodzinom. Znajduje się tu także wpływ na wygląd i zdrowie.
odróże to dla wielu najlepsza
profesjonalny ośrodek rehabilitacyjny
okazja na kulinarną przygodę.
i niezwykle rozwinięta baza rekreacyjna. Hotel oferuje wypożyczalnie wszel- W Licheniu mocnym akcentem są
kiego sprzętu rekreacyjnego: kajaków, regionalne specjały, serwowane w re-
Wypoczynkowa
odsłona Lichenia
T
FOTO archiwum Hotelu Atut
A
94
P R O M O C J A
Hotel Atut * * * *
ul. Toruńsk a 27 62-563 L i c heń S t a r y
P
Świat Elit | 3–4/2015
Unikalne miejsce
na wypoczynek
Położone bezpośrednio nad jeziorem. Piękno, relaks, cisza i niezwykły urok Mazur.
Wyjątkowa, ciepła atmosfera. Komfortowa baza noclegowa, wyśmienita kuchnia
oraz profesjonalne zaplecze konferencyjne.
Centrum konferencyjno-wypoczynkowe Kormoran oferuje:
• 350 miejsc noclegowych
w pokojach i apartamentach
o wysokim standardzie
• sale konferencyjne wraz
z wyposażeniem
• wyśmienite menu w restauracji
Panorama
• bar i bilard w Klubie CAVA
• kryty basen
• kort tenisowy
• boiska do gier zespołowych
• przystań i pomosty
95
z możliwością korzystania
z łodzi, żaglówek, kajaków
i rowerów wodnych
• wspaniałe tereny
wypoczynkowe
• organizację warsztatów, szkoleń
i konferencji
• wypoczynek indywidualny,
różnorodne pakiety pobytów
rodzinnych i tematycznych
• organizację przyjęć weselnych,
komunijnych i innych
Kołatek 2,
11-015 Olsztynek,
tel.89 519 51 00,
fax 89 519 55 00
e-mail: [email protected]
Świat Elit |www.kormoran-mierki.pl
3-4/2015
okolicznościowych
• urządzanie zawodów
wędkarskich, kursów tańca,
obozów wypoczynkowych
i kondycyjnych
• spotkania przy grillu i ognisku
• strefę Wellness z sauną suchą
oraz komnatą solną, relaksujące
zabiegi na twarz i ciało, masaże
w Botanica Bio Spa & Wellness
• miłą i profesjonalną obsługę
NASZĄ OFERTĘ DOSTOSUJEMY DO
PAŃSTWA INDYWIDUALNYCH POTRZEB.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
POLECAMY
Paznokcie jak prawdziwe
Marka Elegant Touch oferuje
produkty
do
stylizacji
paznokci i podkreślenia
własnego wizerunku.
Paznokcie tej
marki wpisują
się w trwający
trend stylizacji
paznokci, jednak są
dużo szybszym
i tańszym rozwiązaniem
niż salonowe zabiegi.
Wielbicielkami marki są
m.in. Beyoncé oraz JLo.
Mnogość wzorów i kolorów daje nieograniczone
możliwości
kreowania
wizerunku oraz pozwala
na znalezienie paznokci
na każdą okazję: do biura, na ślub czy wieczorne
wyjście. Paznokcie są dostępne
w 3 formach
aplikacji:
na
klej, za pomocą
samoprzylepnych taśm i paznokcie
typu
podklejane
–
samoprzylepne.
W zależności od
sposobu aplikacji efekt zadbanych dłoni
można uzyskać
nawet
przez
7–10 dni. Doskonała jakość
materiału gwarantuje naturalny wygląd, salonową
jakość bez ścierania koloru, bez rys i z błyszczącym
efektem, a szeroki wybór
rodzajów daje możliwość
dopasowania do każdej
płytki
paznokciowej.
Więcej informacji na
www.kochamkosmetyki.pl
FOTO i źródło mat. prasowe
Polifenole z Japonii
96
Marka OLIGO-ELITE
wprowadziła na polski rynek japoński suplement
diety, w którym wykorzystano niskocząsteczkowe polifenole
pozyskiwane
z owoców liczi.
Preparat redukuje
rozwój
komórek kanc e ro g e n n yc h ,
hamuje wchłanianie
tłuszczów i zwiększa
ich „spalanie”,
ma pozytywny
wpływ na układ
krwionośny
Świat Elit | 3-4/2015
i nerwowy, powstrzymuje
starzenie się skóry. Producenci tego specyfiku dysponują szeregiem badań
klinicznych oraz wsparciem merytorycznym dr.
n. med. Norberta Szalusia,
specjalisty medycyny nuklearnej i terapii
izotopowej,
m.in. nowotworów.
Podwójna
ochrona stóp
Nowość No.36! Jedwab w sprayu
– zabezpieczy przed bolesnymi otarciami
i pęcherzami oraz sprawi, że skóra stóp
stanie się satynowa i gładka w dotyku.
Kosmetyk zapewnia też długotrwałą
ochronę przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem. Skóra stóp staje się świeża i sucha przez cały dzień.
Usta w stylu BB
Creamy Matte Lip Color to wyjątkowa matowa formuła pomadki, która
łączy w sobie klasyczny matowy makijaż ust z niezwykłą trwałością. To
kolejna niebanalna propozycja
marki Bobbi Brown. Kremowa,
nawilżająca i bogata w pigmenty
pomadka łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach, a jednocześnie jest niezmiernie lekka. Nieobciążające skóry
substancje i bardzo wysokie stężenie
pigmentów zapewniają autentyczny efekt kolorystyczny, który
utrzymuje się na ustach do 8 godzin.
Pomocne kosmetyki
Gama kosmetyków
INSTANT HELP to
nowość marki evrēe®
wprowadzona specjalnie z myślą o bardzo
wymagającej, przesuszonej i popękanej skórze, która potrzebuje
natychmiastowej pomocy. Balsam do ciała oraz
krem do rąk za sprawą
bogactwa
składników
aktywnych działają niczym kojący opatrunek.
Masło mango, gliceryna,
alantoina, tlenek cynku
oraz masło shea doskonale łagodzą podrażnienia
oraz dogłębnie nawilżają. Dzięki kosmetykom
INSTANT HELP, skóra staje się zregenerowana, nawilżona i odprężona.
w hotelu Solar Palace
FOTO archiwum Hotel Solar
P R O M O C J A
SPA & WELLNESS
Hotel Solar Palace z nowoczesnym resortem Spa & Wellness, znajdujący się w Mrągowie, oferuje możliwość doskonałego
wypoczynku przez cały rok. Położony jest w urokliwym miejscu bezpośrednio nad jeziorem Czos. Mrągowo jest jedną
z najmodniejszych miejscowości turystyczno-wypoczynkowych na Mazurach. Hotel zaprasza między innymi do westernowego
miasteczka, Eko-Mariny czy na wakacje w siodle. Z hotelowych tarasów roztacza się niepowtarzalny widok
na jezioro Czos oraz Amfiteatr.
S T R E F A
S P A
Trzy nowoczesne gabinety umożliwiające wykonywanie
zabiegów na twarz i ciało oraz masaży. Gabinety urządzone
są harmonijnie, przez co mają działanie relaksujące
i wyciszające. Profesjonalne linie naturalnych kosmetyków
używane w naszych gabinetach spełnią wszystkie Państwa
oczekiwania.
S T R E F A
W E L L N E S S
Kryty basen z atrakcjami wodnymi,
jacuzzi, brodzik dla dzieci, strefa saun,
pokój relaksacyjny, siłownia
oraz komora krioskopowa.
11-700 Mrągowo, ul. Jaszczurcza Góra 22, 24
tel. +48 89 741-24-84, mob. 664 940 653
fax. +48 89 741-49-13 www.hotelsolar.com.pl
POLECAMY
Serum wybielające
Pharmaceris
ACIPEEL 3x depigmentacyjne
serum polecane jest do kuracji wybielającej na noc dla skóry z przebarwieniami i nierównym kolorytem.
Preparat do stosowania na obszary
objęte zmianami pigmentacyjnymi,
tj.: piegi, plamy starcze i brunatne,
przebarwienia posłoneczne, potrądzikowe, pozapalne oraz pociążowe (np.
ostuda). Serum o wysokiej tolerancji
również dla skóry wrażliwej.
www.pharmaceris.com
FOTO i źródło mat. prasowe
Braccialetti – biżuteria
tworzona z pasji
Celem marki jest
sprawianie radości kobietom w różnym wieku poprzez realizację
najbardziej wyszukanych zamówień zgodnie z indywidualnymi
projektami, a przy tym
stosownie do motta „Modna biżuteria
na każdą rękę i każdą kieszeń”. To przede
wszystkim bransoletki
z kamieni półszlachet-
nych, kryształków, muszli czy pereł z różnymi
dodatkami – ze srebra
i metali antyalergicznych, oraz inne modne propozycje, pośród
których znaleźć można
bransoletki z siateczki
jubilerskiej i oryginalne naszyjniki. Kamienie mają właściwości
lecznicze, uzdrawiające, a także stanowią talizmany.
Innowacyjna Bielenda
Inspirując się ewolucją w naturze i rewolucją w nauce, Bielenda
wprowadza unowocześnioną formułę kosmetyków pielęgnacyjnych
do twarzy Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D + PLASMA
REPAIR COMPLEX.
To kompleksowa, spersonalizowana seria zaawansowanych produktów anti-aging.
Zaawansowana technologicznie
formuła
drugiej generacji tworzy inteligentny system
transportu składników
aktywnych bezpośrednio do głębszych warstw
skóry, co zapewnia
działanie kremu na poziomie komórkowym
– od wnętrza skóry.
Inteligentne formuły
przeciwstarzeniowe skutecznie walczą z oznakami
upływającego
czasu aż na 7 płaszczyznach. PLASMA REPAIR COMPLEX to
koktajl najbogatszych
składników aktywnych
(liposomy Q10, kwas
hialuronowy,
kwasy
omega-6 i omega-3,
stabilna witamina C,
glukoza), tworzących
unikalną Kapsułę Młodości, która skutecznie
zabezpiecza skórę przed
starzeniem.
Mikroorganizmy
w mydle
To jedyne tego typu mydło na rynku – w 100 proc. naturalne, zawierające pożyteczne mikroorganizmy.
To kosmetyk uniwersalny – może
być stosowany do mycia całego ciała, a także włosów. Dzięki obecności
mikroorganizmów mydło pomaga skórze utrzymać naturalne pH,
a także nadaje jej połysk i jędrność.
Zawiera także melasę, która odżywia
skórę, oraz puder ceramiczny złuszczający naskórek, dzięki czemu skóra
jest miękka i wygładzona. Dostępne w sklepie platforma-zakupow.pl.
98
Świat Elit | 3-4/2015
Ośrodek wypoczynkowy nad morzem,
w sercu kaszubskiego lasu
- miejsca noclegowe w domkach i pokojach hotelowych
- restauracja
- grota solna
- jacuzzi
- tężnia z traktem spacerowym
- plac zabaw wewnętrzny i zewnętrzny
ZAREZERWUJ POBYT JUŻ DZIŚ!
Tel. 501 025 911
[email protected]
Natura Park ul. Łowiecka 18
84-105 Ostrowo k . Jastrzębiej Góry
www.natura-park.pl

Podobne dokumenty