SE_123_calosc lekka - Platforma Produktów i Usług
Transkrypt
SE_123_calosc lekka - Platforma Produktów i Usług
POLITYKA GOSPODARKA NUMER 3–4/2015 (123) DYPLOMACJA K U LT U R A ISSN 1643-5729 Indeks 24340X Cena promocyjna 5 zł (w tym 8% VAT) Ilona Antoniszyn-Klik wiceminister gospodarki Nr. 3–4/2015 Wspomagamy przedsiębiorców Kandydaci na Prezydentów RP WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ minister pracy i polityki społecznej Inwestycje w rodzinę w w w.mo fe.pl K lasyk a fasonów i najw yższa jak ość mater iałów ubiorą Cię w ponadczasową elegancję, podk reślą pięk no Twojej k obiecości, Twoją indy widualność i pe wność siebie. Sprawią, że poczujesz się bardzo w yjątk owa, ponie waż elegancja to stan umysłu. Nowa, polsk a mar k a eleganck iej odzież y damsk iej, projektowana i sz yta w Łodzi z najw yższej jak ości impor towanych mater iałów. B u ti k u l. M o ko towsk a 67, 00-530 War szawa. N a jl epsze salony R oyal Collec t ion. Sk l ep i nter netow y : w w w. m ofe. p l Szanowni Państwo, FOTO archiwum redakcji OD REDAKCJI ,, Wybieramy Prezydenta RP. Startuje 11 kandydatów (pewnie każdy z nas ma swojego faworyta), sylwetki wybranych oraz ich programy wyborcze prezentujemy na naszych łamach. wybieramy Prezydenta RP. Startuje 11 kandydatów (pewnie każdy z nas ma swojego faworyta), sylwetki wybranych oraz ich programy wyborcze prezentujemy na naszych łamach. Warto przeczytać, aby dowiedzieć się, co myślą o wprowadzeniu euro, jak chcą sprzyjać przedsiębiorcom, jakie priorytety widzą w pracy głowy państwa, a także jak chcą nam zapewnić bezpieczeństwo. Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz opowiada o inwestycjach w rodzinę – jak mówi, jest to praca na wiele lat. Ale są już pierwsze pozytywne efekty: zwiększa się liczba urodzeń, spada bezrobocie, ekonomiści twierdzą, że gospodarka przyspiesza. O wsparciu dla przedsiębiorców opowiada wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik. Jednak żeby firmy mogły zatrudniać wykwalifikowanych pracowników, potrzebny jest rozwój szkolnictwa zawodowego oraz współpraca przemysłu z resortem oświaty. Wielu posłów mogłoby mniej zajmować się politykowaniem, a więcej uwagi poświęcać społecznej misji, jaka powinna towarzyszyć pracom parlamentarzystów, tak jak to robi posłanka Lidia Staroń, która od lat działa w ruchu spółdzielczym. Mimo że to polityka zdominowała to wydanie „Świata Elit”, który oddajemy dziś Czytelnikom, nie zabrakło w nim naszych stałych rubryk oraz artykułów dotyczących innych dziedzin życia: tematów z zakresu dyplomacji, kultury i sztuki, a także nowości na rynku księgarskim. Polityka pozostaje jednak w tle, bo wyniki ostatnich sondaży wskazują, że prawdopodobnie czeka nas II tura wyborów prezydenckich. Wyborcza karuzela będzie się kręcić nadal. Na jesieni odbędą się wybory parlamentarne. Czekają nas kolejne kampanie. Miłej lektury! Redaktor Naczelna ` Joanna Skrobisz-Sowinska 4 Świat Elit | 3–4/2015 W NUMERZE magazyn polityczno-biznesowy 3–4/2015 POLIT YKA 8 Inwestycje w rodzinę 12 Wspomagamy przedsiębiorców 16 Jestem społecznikiem 20 21 Bohdan Paszkowski – senator PiS Sławomir Preiss - senator PO Rozmowa z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem pracy i polityki społecznej Rozmowa z Iloną Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki Rozmowa z Lidią Staroń, posłanką PO 22 WYBORY 22 23 24 25 26 27 Bronisław Komorowski Andrzej Duda Magdalena Ogórek Adam Jarubas Janusz Palikot Paweł Kukiz SAMORZĄD Chcę aktywnej prezydentury 30 Dęblin stolicą polskich skrzydeł Rozmowa z Adamem Jarubasem, marszałkiem województwa świętokrzyskiego, kandydatem PSL na Prezydenta RP Rozmowa z Beatą Siedlecką, Burmistrzem Miasta Dęblin OBRONNOŚĆ 32 90 lat „Szkoły Orląt” w Dęblinie Rozmowa z gen. bryg. pil. dr. hab. Janem Rajchelem, Rektorem-Komendantem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych BIZNES 36 W powietrzu, na morzu i kolei Rozmowa z Pawłem Piotrowskim, Prezesem Thales Polska. DYPLOMACJA 40 40 41 42 43 52 6 Świat Elit | 3–4/2015 Iran celebruje rocznicę zwycięstwa Kuwejt świętuje Powiew irańskiej wiosny Chiński rok Barana Goût de France WYDARZENIA 44 46 Prawa człowieka w Sejmie RP Program VII Forum Gospodarczego TIME FOTO biuro prasowe www.prezydent.pl, biuro prasowe www.mg.gov.pl, archiwum Stowarzyszenia L. van Beethovena, Marta Ewa Wróblewska 12 28 REDAKCJA 48 50 51 52 52 54 56 56 57 58 60 O dziennikarstwie na Ukrainie Tu, nad Niemnem, jak w barwnym kolażu Vintage Vegas w ambasadzie Nauka charyzmy Słuchając Beethovena Sukces X Festiwalu Kuchni Greckiej Wyjątkowy wieczór kobiet Kierunek Wellness Konferencja dla zdrowia Gala Pro Seniore Wicepremier wspiera polską modę FELIETON 62 64 Pocałunek śmierci od kucharki Powrót do przeszłości ST YL 66 O samotności, która zrodziła sukces Rozmowa z Patrizią Gucci, projektantką, artystką, pisarką, spadkobierczynią rodu Guccich POSTACI 70 Przyszło do mnie to, co miało przyjść 74 Każdy chciał mieć swoich Beatlesów 76 Marzę o odpoczynku Rozmowa z Haliną Frąckowiak, piosenkarką Rozmowa z Jerzym Skrzypczykiem, muzykiem z zespołu Czerwone Gitary Rozmowa z Filipem Łobodzińskim, tłumaczem, autorem tekstów, muzykiem i wokalistą KSIAŻKI 80 Recenzje książek KULTURA 86 88 90 Musée d’Orsay – dworzec niecodziennych wrażeń Aneta Barglik - utalentowana malarka Ewa Dworzańska - malarka marynistka POLECAMY 96 Polecane nowości 86 ADRES REDAKCJI al. Solidarności 104 01–016 Warszawa 48 22 632 97 79 ZESPÓŁ REDAKCYJNY Redaktor naczelna Joanna Skrobisz-Sowińska 48 22 632 74 74 [email protected] Z-ca redaktora naczelnego Elżbieta Cudnoch 48 22 632 29 29 [email protected] REDAKCJA I KOREKTA Iwona Dornarowicz OPRACOWANIE GRAFICZNE Marek Janicki DRUK Edit Sp. z o.o. WSPÓŁPRACA Hugon Bukowski, Anna Dąbrowska, Paweł Deresz, Dawid Dziedziczak, Marek Kasprzyk, Marek Klimaszewski, Marietta Kijek, Aleksandra Kolasa, Monika Makowska, Longin Pastusiak, Teresa Rosati, Małgorzata Saliw, Marta Ewa Wróblewska, Anna Ziędarska, Katarzyna Żechowicz WYDAWCA Contact Poland, al. Solidarności 104, 01–016 Warszawa PREZES Joanna Skrobisz-Sowińska DYREKTOR ADMINISTRACYJNY, PRENUMERATA I KOLPORTAŻ Maria Sztanc 48 22 632 97 79 [email protected] Zdjęcie na okładce Biuro Prasowe Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej Magazyn „Świat Elit” jest dostępny w większych salonach prasowych oraz w ogólnopolskiej sieci sprzedaży RUCH S.A. Prenumerata jest realizowana przez RUCH S.A. i Kolporter. Magazyn dostępny jest także na stojakach prasowych w ponad 365 wyselekcjonowanych hotelach i restauracjach na terenie całego kraju. Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam, zastrzega sobie prawo do skracania materiałów. Przedruki możliwe są po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawcy. Świat Elit | 3–4/2015 7 POLITYKA ■ Rząd przyjął projekt Senior-WIGOR (Wiedza Integracja Godność Opieka i Rehabilitacja), który zapowiedziała w exposé premier Ewa Kopacz. Na czym polega ten program? Program Senior-WIGOR zakłada wspieranie jednostek samorządu terytorialnego: gmin, powiatów oraz samorządów województw w zakresie tworzenia i prowadzenia Dziennych Domów Senior-WIGOR oraz Klubów Senior-WIGOR. W latach 2015–2020 przeznaczymy na ten cel 360 mln zł z budżetu państwa. Inwestycje w rodzinę ■ Ile takich domów powstanie? W 2015 r. planowane jest uruchomienie pilotażu tego programu, by w następnych latach tworzyć kolejne centra Senior-WIGOR, obejmujące każdą gminę w kraju. Pieniądze z programu będą przeznaczane raczej na adaptację już istniejących obiektów. To może być np. budynek domu kultury, który dzisiaj nie spełnia już swoich funkcji, lub zamknięta szkoła. ■ Jaką rolę miałyby odgrywać takie ośrodki? Centra Senior-WIGOR mogłyby być miejscami spotkań seniorów. W obiektach tych byłyby m.in. sale wykładowe, czytelnie z dostępem do Internetu, jadalnie, przestrzenie rekreacyjno-sportowe i różne pracownie. ■ Statystyki pokazują, że nasze społeczeństwo się starzeje... Dlatego właśnie konieczne jest stałe poszerzanie propozycji dla seniorów. W ciągu ostatnich 25 lat Polska odniosła ogromny sukces cywilizacyjny, w wyniku którego długość życia wzrosła średnio o 6 lat. To nie tylko sukces, ale i wyzwanie, np. dla systemu zabezpieczenia społecznego. Musimy zwiększać znaczenie polityki senioralnej w polityce państwa, bo mamy już kilka milionów osób na emeryturze. Liczba stulatków w ostatnich trzech latach zwiększyła się z ok. 1500 do ponad 4300. Mamy 1,3 mln 80-latków oraz 3,5 mln 65-latków i oni nadal chcą być aktywni. To nasza wspólna odpowiedzialność za wiele osób, które muszą mieć przestrzeń do aktywności zdrowotnej i społecznej. ■ Kolejnym Pana priorytetem jest polityka prorodzinna. W 2012 r. mieliśmy nawet Rok Rodziny. Polityka prorodzinna dotyczy nas wszystkich i nie może mieć żadnych ograniczeń czasowych. Milowym krokiem w tej dziedzinie było wydłużenie w 2013 r. urlopów dla rodziców. Obecnie mogą oni korzystać z rocznego urlopu rodzicielskiego. Pierwszych 14 tygodni zarezerwowanych jest dla matki, pozostałą częścią rodzice mogą się wymieniać. ■ Mówi Pan, że politykę prorodzinną trzeba rozwijać przez wiele lat. 8 Świat Elit | 3–4/2015 Rozmowa z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem pracy i polityki społecznej Rok Rodziny nie skończył się wraz z rokiem 2012. Efekty tej polityki widzimy już dziś. Prognozy GUS na 2014 r. mówiły o spadku urodzeń w porównaniu z 2013 r. o 20 tys. Nie dość, że spadku nie ma, to okazało się, że w 2014 r. mamy prawie 6 tys. urodzeń więcej niż rok wcześniej. To pokazuje, że inwestycja w rodzinę się sprawdza. Niemniej wskaźnik dzietności wynosi dziś 1,3–1,4, a powinien osiągać 2,1. Przed nami jeszcze sporo pracy. ■ Dość rewolucyjne zmiany wprowadza ustawa, nad którą trwają prace: 1000 zł dla wszystkich rodziców, którzy dziś nie mają prawa do urlopu. Czy wszyscy dostaną to świadczenie? Zgadza się. Będzie to świadczenie rodzicielskie. Obejmujemy nim nieubezpieczonych rodziców, bezrobotnych, studentów, osoby ubezpieczone w KRUS i pracujące w oparciu o umowę o dzieło. Przez pierwszy rok po przyjściu na świat dziecka otrzymają co miesiąc 1000 zł. Analogicznie jak w przypadku urlopu rodzicielskiego, rodzice będą mogli dowolnie wymieniać się przy opiece nad dzieckiem po 14 tygo- POLITYKA wym do zrealizowania. Jeśli wskaźnik wzrostu gospodarczego w Polsce utrzyma się powyżej 3 proc., jest szansa, że na koniec br. wskaźnik rejestrowanego bezrobocia będzie jednocyfrowy. Obecnie pracuje ponad 16 mln Polaków – najwięcej od 1989 r., i większość ma umowy o pracę. Firmy analityczne przedstawiają dobrą perspektywę dla Polski, że w najbliższych 2 latach powstanie około 430 tys. nowych miejsc pracy. ■ Praca pracy nierówna. Większość młodych ludzi jest zatrudnianych na tzw. umowach śmieciowych. Czy to się zmieni? Aby podnieść jakość pracy i oferować lepsze warunki zatrudnienia, firmy mogą korzystać z zapisów nowej ustawy o zamówieniach publicznych. W Ministerstwie Pracy zmieniliśmy podejście przy zatrudnianiu firmy ochroniarskiej. W przetargu jako ważny element wpisaliśmy jakość zatrudnienia, czyli stosowanie umów o pracę. Dla poprawy jakości pracy ważne będą zmiany dotyczące terminowych umów o pracę: ograniczenie ich na czas określony do 36 miesięcy (łącznie z 3-miesięcznym okresem próbnym) i wydłużenie okresu wypowiedzenia. To ,, W ciągu ostatnich 25 lat Polska odniosła ogromny sukces cywilizacyjny, w wyniku którego długość życia wzrosła średnio o 6 lat. ■ Podczas dyskusji o wydłużaniu urlopów podnoszony był argument, że negatywnie wpłynie to na pozycję rodziców na rynku pracy. Czy są dane, które by temu przeczyły, skoro planowane rozwiązania idą w podobnym kierunku? Najlepszym dowodem jest ubiegłoroczny spadek bezrobocia, gdzie prawie połowa osób, które znalazły pracę, to kobiety. To pokazuje, że wydłużone urlopy czy większa liczba urodzeń nie mają negatywnego wpływu na ich sytuację na rynku pracy. ■ Na koniec grudnia 2014 r. bezrobocie wynosiło w Polsce 11,5 proc. Sądzi Pan, że możliwe jest jednocyfrowe bezrobocie pod koniec roku? Jednocyfrowa stopa bezrobocia na koniec 2015 r. jest ambitnym zadaniem dla gospodarki, ale możli- jest rewolucja w przepisach Kodeksu pracy. Nie może być tak, że umowy na czas określony trwają wiecznie. Znaleźliśmy dobre rozwiązanie pośród propozycji pracodawców i związkowców. Projekt zmiany w Kodeksie pracy zaakceptował już Stały Komitet Rady Ministrów; sądzę, że wkrótce zostanie skierowany do prac parlamentarnych. Chciałbym, aby zakończyły się one przed wakacjami parlamentarnymi. To jest tak ważny projekt, że trzeba go jak najszybciej wprowadzić w życie. ■ MPiPS chce zachęcać firmy do awansowania kobiet. W jaki sposób? Choć badania dowodzą, że firmy mające w zarządach kobiety osiągają lepsze wyniki finansowe niż te, które zdominowane są przez mężczyzn, z raportu przygotowanego na zlecenie MPiPS wynika, że w Polsce w zarządach i radach nadzorczych panie stanowią zaledwie 15 proc., a na stanowiskach prezesek jest około 7 proc. Dlatego postanowiliśmy zaprosić firmy do udziału w seminariach, które mają zachęcać do awansowania kobiet. Seminaria te są częścią Świat Elit | 3–4/2015 FOTO archiwum MPiPS dniu. Istnieje także możliwość łączenia świadczenia z pracą w niepełnym wymiarze. Do połowy wymiaru można pracować, zachowując prawo do połowy tej kwoty. Mam nadzieję, że zachęci to do poszukiwania zatrudnienia w tym czasie. 9 POLITYKA projektu „Równość w Biznesie”, prowadzonego przez nasze ministerstwo we współpracy z Biurem Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania. Program szkoleń został oparty na opracowanym przez zespół ekspertów MPiPS przewodniku dla firm „Więcej kobiet w zarządzaniu – to się opłaca”. Publikacja ta zawiera m.in. analizy prawne, dane statystyczne, jak również opisy dobrych praktyk biznesowych w obszarze równości szans. ■ MPiPS zachęca kobiety do podejmowania pracy, ale wtedy ktoś musi się zająć ich dziećmi. Dlatego za ważny uważam rozwój instytucji opieki nad dziećmi. W lutym uruchomiona została kolejna edycja programu „Maluch”. Na dofinansowanie żłobków, klubów dziecięcych i opiekunów dziennych MPiPS przeznaczy w tym roku 151 mln zł; to o 50 więcej niż rok wcześniej. O środki na utrzymanie placówek opieki dla najmłodszych mogą się starać gminy, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe i uczelnie. Przez ostatnie trzy lata udało się zwiększyć liczbę ,, Na dofinansowanie żłobków, klubów dziecięcych i opiekunów dziennych MPiPS przeznaczy w tym roku 151 mln zł; to o 50 więcej niż rok wcześniej. żłobków – na koniec 2011 r. było ich 570, obecnie działa ponad 2,5 tys. instytucji opieki nad maluchami do 3. roku życia, które zapewniają prawie 85 tys. miejsc. Łatwo obliczyć, że to czterokrotny wzrost w ciągu 4 lat. Uważam, że jest nieustanna potrzeba wzmocnienia tego działania, są na to zagwarantowane środki w programach unijnych na poziomie regionów oraz na poziomie krajowym. czyli cztery razy więcej niż w 2013 r. Jeśli nie będzie się on pokrywał z sumą urlopu dla mamy i taty, stanie się bardziej elastyczny i popularniejszy. To niezwykle ważne, aby móc zostać w domu z kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Widać zmiany w społeczeństwie pod tym względem i coraz większą chęć mężczyzn do opiekowania się własnymi dziećmi. Chcemy to ułatwiać. ■ Do parlamentu powinien trafić w najbliższym czasie także projekt ustawy „złotówka za złotówkę”. Na czym polega zasada, którą ma on wprowadzić? Program „złotówka za złotówkę” dotyczy rodziców pobierających zasiłki, a przekraczających próg dochodowy. Dzięki tej zasadzie rodziny, które przekraczają próg dochodowy, a korzystają z pomocy społecznej, nie stracą całego zasiłku, a odliczana będzie tylko kwota, o którą próg zostanie przekroczony. Projekt ten nie karze za podjęcie pracy i daje szansę na utrzymanie świadczeń rodzinnych. Obecnie kryterium dochodowe wynosi 574 zł na osobę w rodzinie. Jeśli dochód rodziny przekracza próg np. o 100 zł, odejmujemy te 100 zł od kwoty przyznanego zasiłku. Wierzę, że ustawę wprowadzającą program „złotówka za złotówkę” uda się przyjąć przed sejmowymi wakacjami. Są na ten cel środki zaplanowane w budżecie na 2016 r., można mieć zatem 100-procentową pewność, że te rozwiązania wejdą w życie. ■ Był Pan także wielkim orędownikiem wprowadzenia Karty Dużej Rodziny. Co ona daje? Karta ta zapewnia ulgi finansowe rodzinom posiadającym trójkę i więcej dzieci. Obecnie w ramach Karty można uzyskać zniżki od ponad 600 podmiotów publicznych i niepublicznych, m.in. można korzystać ze zniżek na komunikację, na bilety wstępu do muzeów i instytucji kultury, ośrodków sportu i rekreacji, a także mniej zapłacić za wydawanie niektórych dokumentów urzędowych. Program ten ■ Półtora roku temu wprowadzono nowy urlop ro- przekształcił się właśnie w ustawę, która weszła w żydzicielski. Resort zapowiada, że teraz wejdą zmiany, cie 1 stycznia 2015 r. Do tej pory ze zniżek korzysta które mają ułatwić korzystanie z tego uprawnienia. ponad 800 tys. osób, a ponad milion złożyło wnioski Jakie? o Kartę. Zaproponujemy uproszczenie procedur dotyczących urlopów. Dziś mamy urlop macierzyński i do- ■ Nad czym jeszcze pracuje obecnie Ministerstwo datkowy, rodzicielski. Przyszła pora, żeby to ujed- Pracy i Polityki Społecznej? nolicić i uprościć. Chcemy wydłużyć możliwość W najbliższym czasie czeka nas wiele wyzwań zwiąkorzystania z urlopu ojcowskiego, bo dziś wynosi zanych z nowymi instrumentami wsparcia zatrudnieon 2 tygodnie i pokrywa się z urlopem rodziciel- nia i polityki społecznej, realizowanych ze środków skim. Dobrze by było, gdyby można go było wy- krajowych i europejskich. Będzie to czas wytężonej korzystać w ciągu np. pierwszego półtora roku czy pracy w ważnych dla Polaków obszarach, które mają dwóch lat życia dziecka. Urlop dla ojców jest co- bezpośrednie przełożenie na jakość i standard życia raz popularniejszy. W zeszłym roku odnotowaliśmy w naszym kraju. około 130 tys. wykorzystanych przez nich urlopów, Rozmawiała Małgorzata Saliw 10 Świat Elit | 3–4/2015 www.smartcityforum.pl II EDYCJA 23 – 24 września 2015r. Warszawa Najbardziej prestiżowa konferencja dotycząca budowy i rozwoju inteligentnych miast w Polsce. Kontakt: Aneta Pernak [email protected] tel. +48 22 379 29 18 www.smartcityforum.pl POLITYKA Wspomagamy przedsiębiorców Rozmowa z Iloną Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki ■ Jakimi sprawami i dziedzinami gospodarki zajmuje się Pani w resorcie? Dla porządku chciałabym doprecyzować, że ramowe programy UE na lata 2014–2020 są programami wsparcia przygotowanymi i realizowanymi z poziomu Komisji Europejskiej. Oznacza to, że uruchamiane w ich ramach konkursy będą ogłaszane i rozstrzygane poza obszarem nadzorowanym bezpośrednio przez ministra gospodarki. Dotychczas uruchomione zostały, decyzją Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej – przygotowane przez KE w porozumieniu z krajami członkowskimi UE – dwa programy. Są to: program ramowy na rzecz konkurencyjności przedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw 2014–2020 COSME, a także „Horyzont 2020”, największy w historii w Unii Europejskiej program finansowania badań naukowych i innowacji. W Ministerstwie Gospodarki od ponad trzech lat zajmuję się realizacją zadań związanych z bilateralną współpracą gospodarczą. Odpowiadam także za promocję polskiej gospodarki w kraju i za granicą, w tym za rozwój eksportu i inwestycji polskich za granicą. Prowadzę szereg działań wspierających napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Realizuję zadania związane z wykorzystaniem unijnych środków. Monitoruję również efekty funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych. Przypomnę, że Polska jest coraz lepiej oceniana przez inwestorów, a nasze produkty rozpoznawalne na całym świecie. To dla nas dobre wiadomości, ale przede wszystkim wyzwanie, któremu staram się sprostać wraz z moimi współ■ Jaką rolę w realizacji tych programów pełni minister? pracownikami. Rolą ministra gospodarki w odniesieniu do wymienio■ Jak Ministerstwo Gospodarki może wspierać inno- nych programów jest zapewnienie informacji kierowanej wacyjność polskich przedsiębiorstw i wspomagać do przedsiębiorców i jednostek sektora B+R o wysokości ich konkurencyjność? Czy tylko przez konkursy dla wsparcia i możliwości aplikowania o nie dla projektów przedsiębiorców z programów ramowych UE na lata przygotowywanych przez polskie podmioty. A także al2014–2020, czy też innymi metodami? ternatywnie, o możliwości uczestniczenia lub włączenia 12 Świat Elit | 3–4/2015 POLITYKA się w projekty zgłaszane przez zainteresowane podmioty z innych krajów. Natomiast w bezpośrednim obszarze oddziaływania ministra gospodarki znajdują się programy rozwoju i wsparcia wynikające z Umowy Partnerstwa na lata 2014–2020, podpisanej pomiędzy Rządem RP i Komisją Europejską. Należy do nich m.in. Program Operacyjny „Inteligentny Rozwój 2014–2020”. W ramach nowej perspektywy finansowej Ministerstwo Gospodarki będzie dysponowało szerokim instrumentarium wspierania innowacyjności, adresowanym zarówno bezpośrednio do przedsiębiorstw, jak i do instytucji otoczenia biznesu, działających na rzecz promocji innowacyjnej przedsiębiorczości. młodzieży jest łączenie wiedzy teoretycznej ze zdobywaniem praktycznych umiejętności na rzeczywistych stanowiskach pracy w nowoczesnych firmach, zaproponowaliśmy w znowelizowanej ustawie o specjalnych strefach ekonomicznych zapis, który obliguje spółki zarządzające strefami do prowadzenia współpracy ze szkołami i uczelniami w celu dostosowania ich oferty edukacyjnej do potrzeb pracodawców. Zarządzający strefami szczególny nacisk położą na zachęcanie firm do tworzenia miejsc praktyk i staży dla uczniów oraz uruchamianie klas patronackich. Zgodnie z szacunkami, w przyszłym roku szkolnym około 160 przedsiębiorstw strefowych przyjmie na praktykę ponad 4 tys. uczniów. ■ Nowoczesna gospodarka potrzebuje wykształconych kadr. Obecnie mamy ok. 1400 szkół zawodowych, a na początku III RP było ich 3 tys. Uczęszcza do nich 200 tys. uczniów, cztery razy mniej niż 20 lat temu. Jak ocenia Pani współpracę pracodawców z placówkami kształcenia? Jak resort może pomóc w rozwoju szkolnictwa zawodowego? ■ Napięcia za naszą wschodnią granicą, unijne sankcje i rosyjskie kontrsankcje postawiły w trudnej sytuacji wiele polskich firm. Resort gospodarki szuka nowych rynków zbytu dla polskiej żywności. Z jakim skutkiem? ■ Na czym będzie polegać system dualnego kształcenia zawodowego? Kogo obejmie i jak to wygląda w liczbach? Dzięki systemowi dualnemu uczniowie odbywają zajęcia teoretyczne w szkołach, natomiast praktykę zdobywają w zakładach pracy. Podzielając przekonanie, iż najbardziej skutecznym sposobem edukacji zawodowej ,, Niestety, w skali kraju udział pracodawców w procesie kształcenia jest niewystarczający. uwzględniana w programach rozmów gospodarczych prowadzonych z partnerami zagranicznymi. Podjęto też dodatkowe działania promocyjno-akwizycyjne obejmujące zasięgiem kraje UE, wybrane kraje bałkańskie, środkowoazjatyckie, północnoafrykańskie oraz USA i Kanadę. Zrealizowaliśmy szereg przedsięwzięć promocyjnych na rzecz sektora rolno-spożywczego, takich jak misje gospodarcze, seminaria, spotkania B2B czy stoiska informacyjne na międzynarodowych targach. Ważnym elementem działań wspierających eksport na rynki krajów trzecich było pozyskiwanie i upowszechnianie informacji o specyficznych warunkach dostępu do wybranych rynków, w tym w szczególności w obszarze uregulowań fitosanitarnych i weterynaryjnych, a także intensyfikacja starań o otwarcie niektórych rynków dla wybranych polskich produktów. Przypomnę tylko, że polscy przedsiębiorcy, diagnozując aktualne uwarunkowania koniunkturalne na rynkach międzynarodowych, aktywnie rozwijali eksport towarów objętych rosyjskim embargiem, zarówno na tradycyjne rynki zbytu w krajach UE, jak i na rynki pozaeuropejskie. Łączne dostawy towarów rolno-spożywczych z Polski w okresie od stycznia do listopada osiągnęły ponad 11 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 4,5 proc. FOTO archiwum MG, www.mg.gov.pl W ostatnim czasie obserwujemy powrót do szkolnictwa zawodowego. To bardzo dobry znak, ale pamiętajmy, że to proces powolny i wymaga wsparcia na każdym możliwym poziomie: rządowym, regionalnym i lokalnym. Dlatego też z naszej inicjatywy zostało podpisane porozumienie pomiędzy ministrem gospodarki, ministrem edukacji narodowej, ministrem pracy i polityki społecznej oraz ministrem skarbu państwa w zakresie współpracy i podejmowania wspólnych działań na rzecz rozwoju kształcenia zawodowego, dostosowanego do potrzeb pracodawców, lokalnych rynków pracy oraz nowoczesnej i innowacyjnej gospodarki. Ministerstwo Gospodarki będzie aktywizowało pracodawców prowadzących działalność na terenie specjalnych stref ekonomicznych do włączania się w proces kształcenia zawodowego. Chcemy również zabiegać o stworzenie modelowego rozwiązania, mającego ułatwić i zintensyfikować współpracę pomiędzy pracodawcami i szkołami zawodowymi. Z inicjatywy zarządów stref tworzone są klastry edukacyjne, które skupiają firmy, szkoły zawodowe oraz starostwa powiatowe, a także inne podmioty zainteresowane rozwojem kształcenia zawodowego, takie jak izby rzemieślnicze czy kuratoria oświaty. Mam nadzieję, że proces rozwoju szkolnictwa zawodowego będzie przyspieszał, a dzięki współpracy nauki i biznesu uda nam się przygotować i wykształcić kadry na przyszłość. W związku z pogarszającą się koniunkturą gospodarczą na rynku rosyjskim, na którą dodatkowo negatywnie nałożył się wprowadzony w 2014 r. przez Rosję zakaz importu wybranych towarów rolno-spożywczych z UE, Norwegii, USA, Kanady i Australii, Ministerstwo Gospodarki podjęło działania na rzecz aktywizacji eksportu. Problematyka eksportu rolno-spożywczego była Świat Elit | 3–4/2015 13 POLITYKA ■ Jakie zadania Ministerstwo Gospodarki realizuje w zakresie promocji gospodarki polskiej w kraju i za granicą? Ministerstwo Gospodarki realizuje wiele zadań w zakresie promocji polskiej gospodarki. Działania te mają wielopłaszczyznowy charakter i cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem polskich eksporterów. W ramach projektu reklamujemy piętnaście wybranych branż na ściśle określonych rynkach, a z drugiej strony na wybranych perspektywicznych rynkach promujemy polskich przedsiębiorców bez względu na gałąź gospodarki, w której funkcjonują. Działania te wspierane są przez kampanie promocyjne w mediach zagranicznych w oparciu o Markę Polskiej Gospodarki. Zachęcam polskich eksporterów także do korzystania z pomocy de minimis na realizację przedsięwzięć wydawniczych, promujących eksport lub sprzedaż na rynku wewnętrznym UE. W przypadku tego instrumentu można uzyskać dofinansowanie do 50 proc. kosztów kwalifikujących się do objęcia pomocą. ■ Jak resort wspiera rozwój eksportu i inwestycji za granicą oraz bezpośrednie inwestycje zagraniczne? Istotnym instrumentem wsparcia inwestycji są dotacje z budżetu państwa, przyznawane przez ministra gospodarki na podstawie Programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011–2020, przyjętego przez Radę Ministrów 5 lipca 2011 r. Celem programu jest wzrost innowacyjności oraz konkurencyjności polskiej gospodarki poprzez wspieranie nowych inwestycji, realizowanych przez krajowe i zagraniczne firmy. Wsparcie uzyskać mogą przedsiębiorcy planujący nowe inwestycje w sektorach uznanych przez program za priorytetowe: motoryzacyjnym, elektronicznym, AGD, lotniczym, biotechnologii, nowoczesnych usług, B+R, rolno-spożywczym, biotechnologii zielonej, oraz podejmujący inwestycje znaczące. Do zwiększania poziomu umiędzynarodowienia polskich firm przyczynia się także realizacja projektu systemowego „Sieć Centrów Obsługi Inwestorów i Eksporterów”. Przedsiębiorcy, a także organizacje zrzeszające przedsiębiorców, mają zapewniony dostęp do kompleksowych, wysokiej jakości i nieodpłatnych usług informacyjnych w zakresie niezbędnym do planowania, organizowania i realizacji eksportu i inwestycji poza granicami Polski. ■ Jak według Pani wykorzystujemy środki unijne? Jak podsumowuje Pani ich dotychczasowy wpływ na polską gospodarkę? Jakie obszary powinniśmy szczególnie wspierać w perspektywie finansowej 2014–2020 i na co kłaść nacisk? Środki unijne pozostające w dyspozycji ministra gospodarki, m.in. w ramach Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka na lata 2007–2013”, wykorzystywane były zawsze z największą dbałością 14 Świat Elit | 3–4/2015 o ich efektywność, zarówno dla ostatecznych beneficjentów, w tym przedsiębiorców, jak i dla polskiej gospodarki. Wsparcie z Ministerstwa Gospodarki w ramach PO IG otrzymało ponad 8 tys. beneficjentów. Łączna kwota dofinansowania z UE wyniosła ponad 21 mld zł, a wartość całkowita inwestycji przekroczyła 51 mld zł. Dzięki temu powstało u nas ponad 18 tys. nowych miejsc pracy. Szacujemy, że po zakończeniu wszystkich projektów liczba nowo powstałych stanowisk wzrośnie do ponad 41,5 tys. W mojej opinii tylko działania w pełni skoordynowane, nastawione na osiągnięcie najlepszych wyników, stanowią klucz do sukcesu. W nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej na lata 2014–2020, m.in. poprzez Program Operacyjny „Inteligentny Rozwój”, będziemy kontynuować udzielanie wsparcia dla rozwoju polskiej gospodarki. Służyć temu będą instrumenty o charakterze inwestycyjnym i finansowym, stosowane w zależności od potrzeb rozwojowych przedsiębiorców, ryzyka z nimi związanego, jak i od oczekiwanego poziomu efektywności udzielanego wsparcia. ,, Międzynarodowe raporty podkreślają stabilność gospodarczą i polityczną naszego kraju, wykształcone i kompetentne kadry oraz duży rynek wewnętrzny. ■ Jak ocenia Pani działalność specjalnych stref ekonomicznych? Bywa Pani częstym gościem Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej. Działalność stref oceniam bardzo pozytywnie, dlatego zależy nam na ich rozwoju. Udało nam się przedłużyć okres ich funkcjonowania do 2026 r. Należy pamiętać, że działalność zarządzających strefami nie sprowadza się tylko do wydawania zezwoleń, chociaż jest to zadanie podstawowe, ale obejmuje szereg obszarów związanych z rozwojem regionów i wzrostem konkurencyjności polskiej gospodarki. Strefy prowadzą intensywne działania promocyjne, organizując lub uczestnicząc w misjach gospodarczych, targach czy konferencjach. Współpracują z samorządami i operatorami mediów w uzbrajaniu terenów, finansując lub współfinansując inwestycje infrastrukturalne. Wspierają placówki i wydarzenia kulturalne w regionach. Jednak przede wszystkim opiekują się przedsiębiorcami i służą im pomocą, zarówno na etapie realizacji inwestycji, jak i w całym okresie prowadzenia działalności w strefie. Rozmawiała Małgorzata Saliw POLITYKA Jestem społecznikiem ■ Od lat skutecznie pomaga Pani ludziom, rozwiązuje ich problemy. Do Pani biura poselskiego zgłaszają się osoby z całej Polski. Ostatnio pomaga Pani rolnikowi, któremu komornik zabrał ciągnik za długi… sąsiada. W ostatnich latach podjęliśmy wiele interwencji dotyczących bezprawnych egzekucji komorniczych, w 2012 r. doprowadziłam do pierwszego w Polsce skazania komornika prawomocnym wyrokiem. Po nagłośnieniu sprawy Pana Zaremby okazało się, że działanie komornika to często stosowana praktyka. Do mojego biura zgłaszają się kolejni pokrzywdzeni. Prowadzenie egzekucji wobec osób niebędących dłużnikami jest niedopuszczalne i w tych wszystkich sprawach podjęliśmy interwencję. W wielu sytuacjach komornicy zachowują się nie jak funkcjonariusze państwowi, lecz jak bandyci i paserzy. ■ Indywidualne sprawy przekładają się na Pani inicjatywy ustawowe. W 2014 r. za Pani sprawą weszła w życie nowelizacja ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, dzięki której skazanie komornika prawomocnym wyrokiem jest jednoznaczne z wydaleniem go z zawodu. Drugi projekt Pani autorstwa zakłada m.in. zwiększenie nadzoru nad komornikami, ustalenie górnej granicy opłat egzekucyjnych, obniżenie ich i dostosowanie do nakładu pracy komornika, a także likwidację działalności biznesowej Krajowej Rady Komorniczej. Komornicy robią wszystko, aby zablokować te zmiany. Nawołują do „rozpracowania Pani metodami z lat 80.”. Działania komorników wynikają m.in. z obawy o utratę nieprzyzwoicie wysokich (horrendalnych) zarobków. Zbyt często zdarza się, że zawyżają opłaty, a nawet pobierają je za czynności, których nie przeprowadzili, zwłaszcza za rzekomo przeprowadzone eksmisje. Natomiast dramaty osób niebędących dłużnikami były dla mnie impulsem do złożenia dwóch kolejnych projektów nowelizacji zarówno ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, jak i Kodeksu postępowania cywilnego. Postuluję m.in. likwidację sprzedaży komisowej, która rodzi patologie, a także wyłączenie możliwości sprzedaży zajętych ruchomości do czasu uprawomocnienia się zajęcia. tj. po rozpoznaniu przez sąd skargi na czynność komornika bądź powództwa o wyłączenie z egzekucji zajętych ruchomości. Zaproponowałam również, aby czas zastępstwa komornika w danym roku nie przekraczał 38 dni. Zapobiegłoby to unikaniu odpowiedzialności przez komornika, w zastępstwie, którego czynności często obecnie wykonuje asesor komorniczy. 16 Świat Elit | 3–4/2015 ■ Od lat działa Pani w ruchu spółdzielczym. Skąd to zainteresowanie? Uważam, że jest to jeden z tych obszarów, który – mimo zmiany ustroju – pozostał niezmieniony. Przed 1989 r. państwo dystrybuowało mieszkania, jednak mimo wprowadzenia po 1989 r. gospodarki wolnorynkowej spółdzielczość wciąż tkwi w tamtych realiach. Do dziś spółdzielnie są poza wszelką kontrolą. Członkowie spółdzielni – a są to miliony Polaków – nie mają żadnego wpływu na swój majątek ani na kontrolę zarządzania nim. W moim przekonaniu, w spółdzielniach mieszkaniowych dochodzi do wielu naruszeń podstawowych praw, dlatego kilkanaście lat temu założyłam Stowarzyszenie Obrony Spółdzielców. Udało nam się podnieść świadomość społeczną, aby właściciele mieszkań zrozumieli, że to oni powinni decydować o sposobie zarządzania własnym majątkiem. Udało się także zmienić niektóre przepisy, np. przyznać ludziom prawo własności lokalu, za który przecież zapłacili. Niestety, pozostał jeszcze potężny obszar nieprawidłowości, które trzeba wyeliminować, stąd moje wieloletnie działanie w ruchu spółdzielczym. ,, Udało nam się podnieść świadomość społeczną, aby właściciele mieszkań zrozumieli, że to oni powinni decydować o sposobie zarządzania ich majątkiem. ■… które potem kontynuowała Pani w sejmie. W 2007 r. udało się wprowadzić tzw. uwłaszczenia, a w 2009 r. obronić to prawo zapisami nowelizacji ustawy. ■ Lobby prezesów torpeduje prace nad zmianą ustawy. Docierają do posłów, aby uniemożliwić wprowadzenie niezależnej kontroli w spółdzielniach i dalej sprawować w nich niepodzielną władzę. Najważniejszym punktem nowej ustawy powinna być niezależna lustracja, tzn. przeprowadzona przez lustratorów niezależnych od prezesów spółdzielni i Krajowej Rady Spółdzielczej. Tymczasem KRS rękami posłów chce dzięki nowej ustawie zrobić ze spółdzielni „maszynkę do zarabiania pieniędzy” i utrzymać iluzoryczne kontrole, podczas których prezes jednej spółdzielni może kontrolować prezesa innej, zaprzyjaźnionej. Działania lobby prezesów są skuteczne, chociażby ze względu na fakt, iż prezes KRS jest prominentnym działaczem PSL. FOTO Biuro poselskie L. Staroń Rozmowa z Lidią Staroń, posłanką PO POLITYKA ■ Równolegle do prac legislacyjnych zaskarżyła Pani niekonstytucyjne przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych do Trybunału Konstytucyjnego. O jakie zapisy chodzi? Dotyczą one trzech obszarów funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych. Pierwszy to zapisy odnoszące się do zarządzania w spółdzielniach, pozbawiające właścicieli mieszkań wpływu na zarządzanie własnym majątkiem. Drugi obszar dotyczy zniesienia regulacji, która pozwala, aby członkami spółdzielni mieszkaniowych były osoby niemające praw do lokalu, ale mające wpływ na jej działalność, mogące decydować o najważniejszych sprawach (tzw. członkowie oczekujący). Z drugiej strony regulacja ta pozwala wykluczać z członkostwa w spółdzielni osoby „niepokorne”, tj. domagające się dostępu do dokumentów, przejrzystości działań zarządu, a także nie pozwala przywrócić członkostwa i prawa do lokalu ludziom, którzy z powodu przejściowych kłopotów finansowych mieli zadłużenie, jednak swoje zobowiązania pokryli wraz z odsetkami. Trzeci obszar to brak prawa członków do majątku spółdzielni, np. funduszu remontowego, po wystąpieniu z niej lub zawiązaniu wspólnoty mieszkaniowej. ■ Co w sytuacji spółdzielców zmienił wyrok trybunału? Trybunał podzielił moje stanowisko w zakresie dotyczącym prawa do majątku spółdzielni. Teraz wspólnoty powstające z zasobów spółdzielni będą miały m.in. prawo do środków zgromadzonych na funduszu remontowym. Trybunał uznał także za niezgodne z konstytucją przepisy, które pozwalają na przyjmowanie w poczet członków osób niemających lokalu w zasobach spółdzielni (jako członków oczekujących). Wyrok nie jest w pełni satysfakcjonujący, ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Rozważam zaskarżenie wyroku do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w zakresie, w jakim brak prawa właścicieli do zarządzania własnym majątkiem oraz bariery finansowe w uzyskaniu członkostwa naruszają zobowiązania Rzeczypospolitej Polskiej wynikające z Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Jednym z podstawowych praw chronionych przez ten dokument jest prawo własności. ■ 120 interpelacji w sejmie, 2830 interwencji krajowych i regionalnych, 4 ogólnopolskie akcje społeczne – to ze sprawozdania za ubiegłą kadencję, umieszczonego na Pani stronie internetowej. W tej kadencji pracujemy jeszcze intensywniej. Udało nam się zmienić kodeks postępowania karnego – obywatele, którzy zawiadamiają prokuraturę o przestępstwie zyskali możliwość zaskarżania postanowień umarzających postępowania przygotowawcze prokuratury. W przypadku spraw dotyczących spółdzielni postanowienie mógł zaskarżyć tylko zarząd czy rada nadzorcza, które zazwyczaj nie są zainteresowane prowadzeniem śledztwa, bo może dotyczyć ono bez- pośrednio ich bezprawnej działalności. Udało mi się także doprowadzić do wydłużenia okresu przedawnienia ścigania za pedofilię. Skierowałam do sejmu kilka kolejnych projektów ustaw, m.in. ustawy zmieniającej Prawo o ruchu drogowym, KPK, KPC. Podjęłam próbę zmiany przepisów ustawowych w aspekcie lichwy. Projekty zmian inicjowane przeze mnie wynikają z sygnałów od wyborców nie tylko z mojego okręgu, ale z całego kraju. ■ Reaguje Pani także na kłamliwe relacje medialne na temat Polski. Występuję w obronie dobrego imienia Polski, gdy zagraniczne media używają sformułowania polskie obozy koncentracyjne. Chodzi o poszanowanie prawdy o naszej historii. Interweniowałam w tej sprawie u Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a także zainicjowałam uchwałę dotyczącą ustanowienia dnia 14 czerwca – w miejsce dotychczasowego Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Nazistowskich Obozów Zagłady – Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Niemieckich Nazistowskich Obozów Zagłady. POLITYKA ■ Znana jest Pani także z szerokiej działalności społecznej. Mimo że zasiadam w sejmie prawie 10 lat, nadal czuję się bardziej społecznikiem niż politykiem. Kontynuuję akcje społeczne, związane z edukacją prawną i podnoszeniem świadomości prawnej obywateli. Nieznajomość prawa szkodzi i niesie skutki, które przekładają się na prawa majątkowe. Starsze osoby podpisują „umowy pożyczkowe”, których treści nie rozumieją, i potem za pożyczone np. 300 zł mają oddać 30 tys. Albo kupują komplet garnków czy sprzęt „rehabilitacyjny” za kilka tys. zł, a sprzedawca utrudnia (czy wręcz uniemożliwia) im odstąpienie od takiej umowy. Dlatego z grupą prawników kilka lat temu zainicjowałam akcję społeczną mającą na celu upowszechnianie znajomości prawa. Odwiedzamy szkoły średnie. Sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni opowiadają o wybranych aspektach prawa. Tematyka zajęć jest różnorodna, ale zawsze dotyka problemów życia codziennego, takich jak umowy, gwarancje, internet, odszkodowania. ■ Jakie jeszcze inne akcje Pani podejmowała? W ubiegłej kadencji rozpoczęłam akcję „Mamo, Tato! Nie mów do mnie, lecz ze mną rozmawiaj”. W jej ramach wraz z psychologami przeprowadziliśmy ankiety w szkołach ponadgimnazjalnych. Ich wyniki były zatrważające. W ramach tej akcji zorganizowałam także konkurs. Gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych nadesłali ponad 500 prac, w których „przemówili” do rodziców i dorosłych, wskazując potrzebę rozmowy w codziennym życiu. Druga część akcji „Nie mów do Dziecka, rozmawiaj z Nim. Zanim będzie za późno…” ruszy niebawem. Warto wspomnieć jeszcze o programie „Przestań pić – zacznij żyć!”, dotyczącym przeciwdziałania sięganiu przez młodzież po alkohol i inne używki. Program pokazuje drastyczne skutki nałogów, ma przyczynić się do ograniczenia spożywania alkoholu i środków odurzających wśród młodzieży, a także do zwiększenia dostępu do pomocy udzielanej ofiarom przemocy w rodzinach alkoholowych. Zwracamy uwagę na to, że można żyć inaczej. Współpracuję także ze stowarzyszeniami, które starają się wzbudzać i rozwijać wśród młodzieży różne zainteresowania. ■ Jak mimo wielu poselskich obowiązków znajduje Pani czas na tak szeroką społeczną działalność? Cierpię na chroniczny brak czasu... Bardzo boleję nad tym, że nie możemy zająć się wszystkimi trafiającymi do nas sprawami, ale napływ próśb o pomoc z całej Polski przerasta nasze możliwości. Sprawami tymi można byłoby obdzielić kilkanaście dużych kancelarii prawnych… Rozmawiała Małgorzata Saliw 13 - 14 maja 2015r. Hotel Westin, Warszawa Podsumowanie funkcjonowania prawa konsumenckiego w bankach G ŁÓ W N E Z AG A D N I E N I A • Najnowsze orzecznictwo SOKiK i Arbitra Bankowego w zakresie klauzul abuzywnych • Warunki umów oraz regulaminów w stosunku do praw konsumentów • Problematyka sprzedaży na odległość (distance selling) • Najnowsze uregulowania w odniesieniu do Rekomendacji U • Prawa konsumenta w umowach o usługi płatnicze Kontakt: [email protected] 22 379 29 36 www.mmcpolska.pl NA PORTALU INTERNETOWYM PUE.ZUS.PL NIE TYLKO W INTERNECIE usługi elektroniczne ZUS, między innymi: PRZEZ TELEFON I KOMUNIKATOR SKYPE DLA KAŻDEGO KLIENTA sprawdzanie swoich danych w ZUS kontakt elektroniczny z ZUS rezerwacja wizyty w placówce DLA UBEZPIECZONEGO kontrola stanu konta w ZUS weryfikacja składek odprowadzanych przez pracodawcę kalkulator emerytalny sprawdzanie poprawności zgłoszenia członków rodziny do ubezpieczenia DLA ŚWIADCZENIOBIORCY bieżące informacje o świadczeniach dostęp do formularza PIT zmiana formy wypłaty świadczenia DLA PRZEDSIĘBIORCY rozliczenia z ZUS przez internetowego ePłatnika weryfikacja bieżących rozliczeń uzyskanie zaświadczenia o niezaleganiu w opłacaniu składek Centrum Obsługi Telefonicznej 22 560-16-00 także dla tel. komórkowych Skype: zus_centrum_obslugi_tel NA SALI OBSŁUGI KLIENTÓW system kierowania ruchem ZAREJESTRUJ SIĘ NA PUE.ZUS.PL POLITYKA S E N AT Petycje dotyczą różnych kwestii W Bohdan Paszkowski – senator PiS, członek Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, zastępca przewodniczącego w Komisji Ustawodawczej 2007 r. przez 10 miesięcy pełniłem funkcję widualne oraz organizacje, rozpatrujemy je pod kątem wojewody podlaskiego. W tym samym roku zmian w prawie, co zwykle postulują autorzy petycji. Od wziąłem udział w przedterminowych wybo- dawna w sejmie jest projekt ustawy, do prezentowania rach parlamentarnych i zostałem wybrany na senatora której jestem z ramienia senatu upoważniony – chodzi VII kadencji, otrzymując 129 371 głosów. W wyborach o ustawę o zmianie ustawy o uznaniu za nieważne orzeparlamentarnych w 2011 r. ponownie zostałem wybrany czeń wydanych wobec osób represjonowanych za dziado senatu. Zagłosowało na mnie prawie 52 tys. mieszkań- łalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. ców północnej i zachodniej części województwa podlaskie- Petycję w tej sprawie złożyło stowarzyszenie grupujące go. W związku ze zmianą ordynacji wyborczej reprezentuję ludzi, którzy na początku lat 80. zostali zmuszeni do odokręg jednomandatowy nr 59, obejmujący obszar Łomży bycia przeszkolenia wojskowego. Podjęliśmy inicjatywę i Suwałk oraz powiatów: augustowskiego, grajewskiego, zmiany prawa, aby osoby te mogły ubiegać się o odszkokolneńskiego, łomżyńskiego, monieckiego, sejneńskiego, dowanie, oczywiście jeśli potwierdzone zostaną okoliczsuwalskiego i zambrowskiego. Jako ności, że była to represja wobec dziasenator ubiegłej kadencji, a wcześniej łaczy opozycyjnych. Funkcja senatora wojewoda podlaski, miałem możlistwarza możliwość etycje dotyczą różnych kwestii, wość poznać zasady funkcjonowania tematem wielu spraw jest zabezadministracji rządowej i samorzą- bezpośredniego kontaktu pieczenie społeczne, emerytury, opiedowej. Dlatego zdecydowałem się z wyborcami. kunowie osób niepełnosprawnych, wstąpić do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Ponadto uznałem, że nieprawidłowości związane ze świadczeniami socjalnymi. moje prawnicze doświadczenie może zostać z pożytkiem Niektóre sprawy sięgają zaszłości z poprzedniego ustrowykorzystane w pracach Komisji Ustawodawczej, której ju, np. dotyczą represji z okresu stalinowskiego czy stanu wojennego. Jest jeszcze gama spraw odnoszących się do zostałem wiceprzewodniczącym. Komisja Ustawodawcza zajmuje się sprawami legislacyj- przepisów podatkowych. Bywały także inicjatywy, żeby nymi, inicjatywami senatorskimi dotyczącymi projektów uchwałą okolicznościową senatu upamiętnić jakąś osobę ustaw i uchwał, a także wykonywaniem wyroków Trybu- albo wydarzenie historyczne. Funkcja senatora stwarza możliwość bezpośredniego nału Konstytucyjnego. Pracy mamy dużo i komisja często kontaktu z wyborcami. Z myślą o tym otworzyłem swozbiera się na posiedzeniach. je biura w Łomży i Suwałkach. Mieszkańcy przychodzą prace obu komisji, których jestem członkiem, wpi- z różnymi sprawami, przedstawiciele samorządów mówią sane jest reprezentowanie senackich inicjatyw usta- o konieczności zwiększenia nakładów na inwestycje realiwodawczych na forum sejmu. Na jednym z ostatnich po- zowane przez administrację centralną, bo mają odczucie, że siedzeń przedstawiałem w sejmie projekt ustawy o zmianie Podlaskie jest pod tym względem pokrzywdzone. Osoby ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. indywidualne skarżą się na wymiar sprawiedliwości, są nieByła to inicjatywa dotycząca wykonania wyroku Trybuna- zadowolone z wydanych wyroków. Są też sprawy związału Konstytucyjnego, chodziło o zwiększenie możliwości ne z zabezpieczeniem społecznym i emeryturami – ludzie naprawienia błędów dotyczących kasacji. Prezentowałem narzekają na niesprawiedliwość systemową. Zgłaszają poten projekt na plenarnym posiedzeniu, został odesłany do stulaty odnośnie rozwiązywania pewnych spraw, niekiedy komisji, więc prace nad nim będą toczyć się dalej. znajduje to swój wyraz w petycjach. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zajmuje się m.in. petycjami, które składają osoby indyOpracowała Małgorzata Saliw ,, FOTO archiwum Biura Senatora W 20 Świat Elit | 3–4/2015 P Jestem artystą plastykiem Sławomir Preiss – senator PO, członek Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Obrony Narodowej Z zawodu jestem artystą plastykiem, ukończyłem najwięcej zyskały na przetargach ogłaszanych przez MON. Również niedawno przedstawiciele komisji byli w KwaAkademię Sztuk Pięknych w Krakowie, więc naturalną konsekwencją mojego wykształcenia jest terze Głównej NATO w Brukseli oraz w bazach Brunssum praca w senackiej Komisji Kultury. Jestem także człon- i Mons, gdzie mieszczą się dowództwa NATO. Byłem kiem Komisji Obrony Narodowej. Mam wielu przyja- członkiem tej delegacji. Osobiście mam wielką satysfakcję, ciół w mundurach. To moi koledzy, generałowie, głównie że gen. broni Janusz Adamczak, którego poznałem w Starz 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, namówili gardzie w randze kapitana, dziś jest szefem sztabu Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych JFC w Brunssum. mnie do pracy w tej komisji. Jestem zaangażowany w prace na rzecz środowiska wojskowego. Spotykam się z żołnierzami, którzy zostali ranni arówno wówczas, gdy ministrem kultury był Bogdan Zdrojewski, jak i obecnie, gdy resortem kultury w działaniach poza granicami Polski. Aby pomóc żołnierzom poszkodowanym w misjach zagranicznych, zorganizowa- kieruje minister Małgorzata Omilanowska, angażuję się łem bal charytatywny. Naszym celem było zebranie pienię- w różne kulturalne przedsięwzięcia. Jeszcze będąc posłem, dzy na zakup sprzętu medycznego, doprowadziłem do uchwalenia przeznaczonego do fizjoterapii ustawy o powołaniu w SzczeJestem zaangażowany cinie Akademii Sztuki, co nieogólnej dla 109 pacjentów Szpiw prace na rzecz tala Wojskowego z Przychodnią zmiennie uważam za jeden ze SP ZOZ w Szczecinie, gdzie leczą swoich największych sukcesów. środowiska wojskowego. się ranni i poszkodowani w mi- Spotykam się z żołnierzami, którzy Niedawno w kolejnej edycji sjach poza granicami kraju. Uczestkonkursu „Strażnik Dziedzicnikiem balu był gen. broni Marek zostali ranni w działaniach poza twa Rzeczypospolitej” Custos Tomaszycki, Dowódca OperacyjMonumentorum Rei Publice do granicami Polski. ny Rodzajów Sił Zbrojnych, któścisłego finału na mój wniosek ry w przeszłości był dowódcą 12. Brygady w Stargardzie. nominowane zostało Henrykowskie Stowarzyszenie z SiemWylicytowaliśmy wiele przedmiotów ofiarowanych m.in. czyna. Wyróżnieniem tym honorowane są osoby i instytucje przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, premier mające szczególne zasługi dla ochrony i zachowania polskieEwę Kopacz, przewodniczącego Rady Europejskiej Donal- go dziedzictwa kulturowego w kraju i za granicą. Konkurs da Tuska, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, ten, ustanowiony w 2013 r. przez marszałka senatu, zorgamarszałka sejmu Radosława Sikorskiego i marszałka sena- nizowano we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dzietu Bogdana Borusewicza. Chcemy kontynuować tę akcję. dzictwa Narodowego oraz Narodowym Centrum Kultury. Myślimy też o wydawnictwie, w którym zebrane zostaną Przywiązuję wielką wagę do projektów dotyczących ratowania obiektów zabytkowych, realizowanych przez różne instyhistorie tych żołnierzy. tucje i stowarzyszenia. Przez lata byłem dyrektorem muzeum olska armia modernizuje się, MON ogłasza przetargi na w Stargardzie, więc ta tematyka jest bliska mojemu sercu. bardzo nowoczesną broń. Ostatnio członkowie senac- Pochodzące z Ziemi Zachodniopomorskiej Stowarzyszenie kiej Komisji Obrony Narodowej odwiedzili Mielec i Ra- Henrykowskie zostało docenione za rewitalizację barokowedom, gdzie przyglądali się produkcji w Polskich Zakładach go założenia pałacowo-parkowego w Siemczynie. Staram się Lotniczych. Uważam za ważne, aby w miarę możliwości wspierać takich pasjonatów, którym leży na sercu zachowasprzęt kupowany dla naszej armii pochodził z rodzimych nie dorobku poprzednich pokoleń i utrwalanie tej spuścizny. zakładów pracy lub był w naszym kraju montowany. ChoOpracowała Małgorzata Saliw dzi o to, aby nasze przedsiębiorstwa i nasza gospodarka jak FOTO archiwum Biura Senatora ,, Z P Świat Elit | 3–4/2015 21 WYBORY BRONISŁAW KOMOROWSKI urodził się 4 czerwca1952 r. w Obornikach Śląskich. Ukończył XXIV LO w Warszawie. Jako licealista zaangażował się w działalność opozycyjną w czasie wydarzeń marcowych w 1968 r. Uczestniczył w akcjach pomocy dla poszkodowanych robotników Radomia i Ursusa. Obronił pracę magisterską na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował w Zespole Prasy PAX i w Ośrodku Badań Społecznych NSZZ „Solidarność” Regionu Mazowsze. W stanie wojennym był internowany. Od września 1982 r. był redaktorem podziemnego pisma „ABC”. W stanie wojennym wykładał historię w seminarium duchownym w Niepokalanowie. Od 1991 r. był posłem kolejnych kadencji sejmu. W rządach Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego i Hanny Suchockiej był wiceministrem obrony narodowej. W latach 2000–2001 w rządzie Jerzego Buzka był ministrem obrony narodowej. W 2005 r. został wybrany na wicemarszałka, a w listopadzie 2007 r. na marszałka sejmu. Należał do Unii Wolności, pełniąc funkcję sekretarza generalnego. Od 2001 r. był członkiem Platformy Obywatelskiej, pełnił funkcję przewodniczącego Regionu Mazowsze. W czerwcu 2006 r. został wiceprzewodniczącym partii. W wyniku tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej, jako Marszałek Sejmu RP, w oparciu o przepisy Konstytucji wykonywał obowiązki Prezydenta RP. Funkcję tę sprawował do 8 lipca 2010 r., kiedy to zrezygnował ze stanowiska marszałka sejmu. Wygrał wybory prezydenckie 4 lipca 2010 r. Żonaty z Anną Dembowską. Mają pięcioro dorosłych dzieci: Zofię, Tadeusza, Marię, Piotra i Elżbietę. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: DIALOG Promocja takiej postawy. Dialog i otwartość to sposób rozwiązywania problemów. BEZPIECZEŃSTWO Odejście od polityki ekspedycyjnej, czyli udziału polskich wojsk w misjach zagranicznych, na rzecz wzmocnienia obronności kraju. Nowoczesny system bezpieczeństwa Polski oparty na solidnych podstawach: reforma dowodzenia i modernizacja techniczna armii. Budowanie nowoczesnego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej oraz jeszcze silniejszej współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. W kontekście wydarzeń za wschodnią granicą, we współpracy z rządem RP, konsekwentne wspieranie Ukrainy w dążeniu do zbliżenia ze strukturami Unii Europejskiej i NATO. RODZINA Kontynuacja kompleksowego programu polityki rodzinnej „Dobry Klimat dla Rodziny”, będącego odpowiedzią na kryzys demograficzny. Realizacja Ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny oraz sieć ponad 300 kart wydawanych przez samorządy, oferujących wiele zniżek rodzinom z kilkorgiem dzieci. Świat Elit | 3–4/2015 Poprawa sytuacji mieszkaniowej młodych rodzin, sprzyjający rodzicom czas pracy, elastyczny system urlopów związanych z opieką nad małym dzieckiem oraz lepsza dostępność do miejsc edukacji i opieki. KONKURENCYJNA GOSPODARKA Wspieranie polskich przedsiębiorców i reform gospodarczych. Dążenie do unowocześnienia polskiej gospodarki, by tworzyć nowe miejsca pracy. Promowanie polskich firm. Propozycja zmiany w ordynacji podatkowej poprzez wprowadzenie zasady in dubio pro tributario, która nakazuje rozstrzyganie wątpliwości podatkowych na korzyść podatników, a nie urzędu. DOBRE PRAWO Sprawne państwo to dobre prawo. Polska jest krajem drastycznie przeregulowanym. Likwidacja zbędnych przepisów, a nie tylko uchwalanie nowych. Wdrożenie w Polsce systemu bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych. Pakiet proobywatelskich zmian w sądownictwie oraz projekt zmian w Kodeksie wyborczym, przywracający istniejącą wcześniej informację o przyczynach nieważności oddanych głosów. NOWOCZESNY PATRIOTYZM Duma z osiągnięć Polski i szacunek dla historii. Wypromowanie idei obchodów 4 czerwca, Święta Wolności. Nowa, optymistyczna oprawa obchodów Święta Konstytucji 3 Maja, kiedy organizowana jest „Majówka z Polską”, oraz Narodowego Święta Niepodległości, któremu towarzyszy marsz „Razem dla Niepodległej”. Skierowanie do sejmu projektu ustawy o ochronie krajobrazu, która ma chronić przestrzeń publiczną przed zniszczeniem, m.in. przez wszechobecne reklamy. PROGRAM„DOBRY START DLA MŁODYCH” Państwo bliżej młodych ludzi. Usunięcie barier, jakie młodzi ludzie napotykają na progu startu w dorosłe życie. Budowa programu „Dobry Start dla Młodych”. Wprowadzenie „Karty Młodego Przedsiębiorcy”, tak aby młodym ludziom ułatwić zakładanie i prowadzenie firm. Rozwiązanie problemu nadużywania przy zatrudnianiu umów cywilnoprawnych, tak aby stosowanie tego rodzaju umów było wyjątkiem, a nie regułą. Wdrożenie programu budowy mieszkań na wynajem z umiarkowanym czynszem. Uchwalenie ustawy o innowacyjności, aby powstawały w Polsce lepiej płatne miejsca pracy. Opracowała MW (na podst. mat. ze strony: www.popieramkomorowskiego.pl) FOTO archiwum Kancelarii Prezydenta RP, www.prezydent.pl K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P 22 BRONISŁAW KOMOROWSKI Hasło wyborcze:„Wybierz zgodę i bezpieczeństwo” www.popieramkomorowskiego.pl ANDRZEJ DUDA ANDRZEJ DUDA urodził się 16 maja 1972 r. w Krakowie. Ukończył II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. Działał w 5. Krakowskiej Drużynie Harcerskiej „Piorun” im. Legionistów 1914 r. W 1991 r. rozpoczął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obronił magisterium w 1997 r. i podjął pracę naukowo-dydaktyczną w Katedrze Postępowania Administracyjnego, a w 2001 r. w Katedrze Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 2004 r. obronił doktorat, uzyskując tytuł doktora nauk prawnych na podstawie rozprawy Interes prawny w polskim prawie administracyjnym, i założył własną kancelarię prawną. Został ekspertem od legislacji Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. 1 sierpnia 2006 r. premier Jarosław Kaczyński powołał go na stanowisko wiceministra sprawiedliwości. W resorcie odpowiadał za legislację, współpracę międzynarodową, przebieg informatyzacji sądów i prokuratur. W 2008 r. prezydent Lech Kaczyński mianował go podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. W 2010 r. uzyskał mandat radnego miasta Krakowa i został przewodniczącym Klubu Radnych PiS. W wyborach parlamentarnych 2011 r., startując z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu krakowskim, został wybrany na posła do sejmu. Objął stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. W 2013 r. otrzymał tytuł Najlepszego Posła w rankingu tygodnika „Polityka”. Pod koniec listopada tego samego roku został rzecznikiem prasowym PiS. W 2014 r. uzyskał mandat posła do Parlamentu Europejskiego. Ma żonę Agatę i córkę Kingę. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: BEZPIECZEŃSTWO Zapewnienie bezpieczeństwa politycznego w ramach Unii Europejskiej oraz przyjaznych stosunków z USA. Bezpieczeństwo militarne zapewnia Polsce przynależność do NATO, w którym realną i największą siłą dysponują Stany Zjednoczone. Niezbędnym tego uzupełnieniem musi być własna, nowoczesna i dobrze uzbrojona armia zawodowa, wspierana przez siły obrony terytorialnej. Ważnym elementem bezpieczeństwa ogólnego jest bezpieczeństwo energetyczne, które należy zapewnić m.in. poprzez dywersyfikację dostawców gazu, ukończenie przedłużającej się budowy gazoportu, opracowanie ustawy regulującej poszukiwanie i wydobycie gazu łupkowego. POWRÓT DO POPRZEDNIEGO WIEKU EMERYTALNEGO Bezpieczeństwo socjalne zapewni powrót do poprzednio obowiązującego niższego wieku emerytalnego. Stworzenie prostych zasad uzyskiwania emerytury na podstawie długości czasu pracy, z uwzględnieniem skrócenia stażu dla ludzi wykonujących prace ciężkie i szkodliwe dla zdrowia. UCZCIWE, SPRAWIEDLIWE PAŃSTWO Państwo powinno być dobrze zorganizowane, z przejrzystym systemem podatkowym, ze zreformowanym wymiarem sprawiedliwości, skróceniem toczących się latami procesów. Bezwzględna walka z korupcją, która podważa zaufanie Polaków do wszelkich struktur państwowych i wiarę, że może być uczciwie. Należy stworzyć nowy system podatkowy, uwzględniający podwyższenie kwoty wolnej od podatku. RODZINA Rodziny powinny uzyskać realne wsparcie w postaci comiesięcznego dodatku w wysokości ok. 500 zł na pierwsze dziecko, z progresją na następne. Należy obniżyć podatek VAT na ubranka dziecięce, zwiększyć o 40 proc. sieć żłobków i przedszkoli; w Polsce procent dzieci z nich korzystających jest jednym z najniższych w Europie. Należy przygotować program mieszkaniowy dla młodych małżeństw z wykorzystaniem gruntów państwowych, co obniży koszty budowy. PRACA Dla młodych ludzi zakładających własne firmy należy wprowadzić ulgi w podatku i świadczeniach ZUS do czasu, aż ich zarobki osiągną poziom umożliwiający egzystencję, a także ulgi dla firm zatrudniających młodych pracowników. Trzeba odbudować polski przemysł – to pobudzi gospodarkę, powstaną nowe miejsca pracy. Konieczne są zmiany w prawie pracy, trzeba wyeliminować patologie związane z nadużywaniem „umów śmieciowych”. DIALOG Prezydent powinien być inicjatorem i gwarantem prawdziwego dialogu. Prezydent będzie arbitrem w sporach grup społecznych i zawodowych z rządem, będzie wykorzystywał ustawodawstwo do tworzenia inicjatyw prospołecznych. KULTURA I SZKOLNICTWO Jednolita kompleksowa opieka państwa nad kulturą i szkolnictwem. Popieranie polityki historycznej, twórczości patriotycznej. Budowa Muzeum Historii Polski i Muzeum Kresów, godne upamiętnienie Żołnierzy Wyklętych. Przywrócenie kanonu klasyków literatury do programu w szkołach średnich. Powrót do nauki historii i literatury w sposób chronologiczny, zamiast we wspólnych blokach tematycznych. Uwzględnienie postulatów społecznych, dotyczących pierwszoklasistów. Opracowała MW (na podst. mat. ze strony: www.andrzejduda.pl, i wypowiedzi medialnych kandydata) FOTO Komitet Wyborczy Andrzeja Dudy Hasło wyborcze:„Przyszłość ma na imię Polska” www.andrzejduda.pl Świat Elit | 3–4/2015 23 WYBORY MAGDALENA OGÓREK urodziła się 23 lutego 1979 r. w Rybniku na Śląsku. Ukończyła tamtejsze II Liceum Ogólnokształcące. Jest absolwentką Uniwersytetu Opolskiego na kierunku historii. Obroniła pracę magisterską w 2002 r. Doktor nauk humanistycznych na Uniwersytecie Opolskim, ukończyła studia tematyczne w EIPA (European Institute of Public Administration) w Maastricht, a także studia podyplomowe z Integracji Europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Publicystka, dr nauk humanistycznych, historyk Kościoła, wykładowca akademicki, aktualnie w Małopolskiej Wyższej Szkole w Krakowie. Komentatorka telewizyjna i dziennikarka TVN24 BiŚ, autorka programu „Atlas świata”. W latach 2002–2005 pracownik administracji państwowej: Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, specjalista w Departamencie Unii Europejskiej i Współpracy Międzynarodowej MSWiA. Była rzecznikiem prasowym Europejskiej Konferencji Ministrów Spraw Wewnętrznych w Centrum Informacji Rządowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz w Kancelarii Prezydenta i Biurze Integracji Europejskiej. Od 2008 r. była ekspertem w Klubie Parlamentarnym SLD. Jest autorką dwóch pozycji książkowych o tematyce historycznej i artykułów naukowych, animatorką kampanii profilaktyki zdrowotnej, dotyczącej zwalczania nowotworu piersi. Ma męża i córkę. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: PRAWO Powołanie przy prezydencie Komisji Kodyfikacyjnej złożonej z ekspertów. Naprawienie prawa gospodarczego, a w szczególności prawa podatkowego. Niejasne prawo jest szkodliwe dla obywateli, którzy tracą czas i energię w urzędach oraz sądach. Złe prawo może prowadzić także do bankructwa. To niemoralne, nieetyczne i niezgodne z Konstytucją oraz interesem państwa. KWOTA WOLNA OD PODATKU I OBNIŻENIE PODATKU CIT Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 20 tys. zł. Pozwoli to zatrzymać w gestii obywateli decyzje, na co chcą przeznaczyć swoje pieniądze. Obniżenie wpływów z podatku PIT, związane z podwyższoną kwotą wolną od podatku, budżet państwa zrekompensuje sobie z nawiązką – poprzez podatki pośrednie, np. VAT z rozkręconej gospodarki. Obniżenie podatku CIT z 19 proc. do 15 proc.. Dzięki temu będą większe wpływy do budżetu państwa. Mniejsze podatki, ale od większych obrotów, rozwiną gospodarkę i zapewnią więcej miejsc pracy. Świat Elit | 3–4/2015 SYSTEM KSZTAŁCENIA System kształcenia zawodowego powinien uwzględniać potrzeby rynku pracy. Młodzi ludzie z pomysłami muszą mieć możliwość ich realizacji. Wymaga to zniesienia niepotrzebnych barier i naprawy niespójnego, niejasnego prawa. FUNDUSZ POWIERNICZO-UBEZPIECZENIOWY Utworzenie funduszu powierniczo-ubezpieczeniowego dla ludzi do 25. roku życia, który w przypadku drobnych wykroczeń gospodarczych opłaci za nich ewentualną grzywnę. INWESTOWANIE W MŁODYCH OBYWATELI Inwestycja w młodych ludzi. Wyzwolenie ich energii i zmniejszenie emigracji. Ograniczenie zatrudnienia na umowach cywilno-prawnych. Zwiększenie możliwości zaciągania kredytów i zapewnienie wyższej, realnej w stosunku do wydatków, kwoty wolnej od podatku. ADMINISTRACJA PUBLICZNA Obywatele muszą mieć realne prawo podejmowania decyzji. Administracja publiczna musi być przyjazna. Relacje między urzędem a obywatelem powinny być partnerskie, a nie oparte na schemacie władca – poddany. Wspieranie rozwoju narzędzi e-administracji, a także stworzenie sprawnego systemu konsultacji społecznych. Zwiększenie władzy i wolności obywateli. O tak kluczowych sprawach, jak wiek emerytalny, Polacy powinni decydować w referendum. Polska jest członkiem NATO i Unii Europejskiej, ponieważ jest częścią Zachodu. Dążenie, ramię w ramię z sojusznikami, do normalizacji stosunków z Rosją. Zdecydowane potępienie rosyjskiej agresji na Ukrainie, ale jednocześnie brak zgody na to, żeby Polska stała się stroną w konflikcie. Rosja jest i będzie naszym sąsiadem, dlatego z prezydentem Rosji należy rozmawiać. Nie można pozwolić, żeby rosyjskie media prezentowały nas jako wroga numer jeden. Rozważne prowadzenie polskiej polityki zagranicznej. Opracowała MW (na podst. mat. przesłanych z Biura Prasowego Sztabu Wyborczego i mat. ze strony: www.magdalenaogorek.eu) FOTO Sztab Wyborczy Magdaleny Ogórek K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P 24 MAGDALENA OGÓREK Hasło wyborcze:„Polska od nowa” www.magdalenaogorek.eu ADAM JARUBAS ADAM JARUBAS urodził się 17 grudnia 1974 r. w Busku-Zdroju. Wychował się w Błotnowoli w powiecie buskim w województwie świętokrzyskim. Absolwent liceum ogólnokształcącego w Busku-Zdroju (1993 r.). Ukończył studia z zakresu historii na Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach w 1998 r., a także studia podyplomowe Zarządzanie w warunkach Unii Europejskiej w Wyższej Szkole Ekonomii i Administracji w Kielcach i MBA na Uniwersytecie Gdańskim. Od 1992 r. jest członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. W latach 2000–2006 pełnił funkcję sekretarza Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego, a od 2006 r. jest prezesem Zarządu Wojewódzkiego PSL w Kielcach. W kadencji 2006–2010 został radnym sejmiku województwa świętokrzyskiego. W wyborach samorządowych uzyskał najlepszy wynik wśród osób kandydujących do sejmiku wojewódzkiego. W listopadzie 2006 r. został najmłodszym marszałkiem województwa świętokrzyskiego (32 lata). W listopadzie 2010 r. ponownie został wybrany na marszałka województwa świętokrzyskiego. W wyborach parlamentarnych 2011 r., startując z listy PSL w okręgu świętokrzyskim, został wybrany do sejmu. Po ostatnich wyborach samorządowych ponownie pełni funkcję marszałka województwa świętokrzyskiego. Wraz z żoną Mariolą wychowuje dwóch synów: Dawida i Damiana. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: BEZPIECZEŃSTWO POLSKI Wzmocnienie polskiej armii. Zwiększenie liczby żołnierzy pod bronią. Polskie wojsko powinno mieć wyposażenie w większości produkowane w polskich fabrykach (75 proc.). We wschodniej Polsce powinny powstać bazy NATO. To test wiarygodności naszych sojuszników. W sprawie bezpieczeństwa polscy politycy muszą mówić jednym głosem. ZATRZYMANIE KRYZYSU DEMOGRAFICZNEGO To priorytet nie tylko dla prezydenta i dla rządu, to zadanie dla naszego narodu. Podjęcie działań, aby ludzie, którzy wyjechali z kraju, chcieli do Polski wrócić. Prostsze przepisy dotyczące działalności gospodarczej, niższe obciążenia podatkowe. Rodziny wielodzietne nie powinny płacić podatku dochodowego. Poprzez wychowanie i edukację państwo powinno promować dobre wzorce kulturowe. Ulgi podatkowe związane z edukacją, kulturą, komunikacją dla samotnych matek. Mamy Kartę Dużej Rodziny, powinna też powstać Karta Samotnej Matki. OCHRONA POLSKIEJ ZIEMI Jak najszybsze uchwalenie ustawy gwarantującej zasadę: polska ziemia dla Polaków, polska ziemia dla polskich rolników. SŁUŻBA ZDROWIA DOSTĘPNA DLA KAŻDEGO Powołanie prezydenckiego zespołu, który opracuje Reformę Ochrony Zdrowia w Polsce. Wprowadzenie Indywidualnej Karty Pacjenta w celu uszczelnienia systemu i zmniejszenia biurokracji. Dziś lekarze i pielęgniarki najbardziej narzekają na przerost biurokracji, bo poświęcają więcej czasu na wypełnianie druków niż leczenie pacjentów. Zapewnienie zwiększenia dostępności do opieki zdrowotnej dla obywateli bez względu na ich status społeczny, majątkowy czy miejsce zamieszkania. Może to nastąpić dzięki wzmocnieniu roli lekarza rodzinnego – podstawowej opieki zdrowotnej. Podwyższenie zarobków dla pielęgniarek i położnych. POLSKA WALUTA – ZŁOTÓWKA, NIE EURO Gwarancja, że w Polsce pozostanie złotówka – nie będzie drożyzny w sklepach. DOBRE PRAWO Powołanie Prezydenckiej Rady Ustawodawczej. Jej celem będzie czuwanie nad jakością stanowionego prawa oraz ostrzeganie przed skutkami złych regulacji. W jej skład będą wchodzić autorytety prawnicze oraz eksperci. Gwarancja niepodpisania jakiejkolwiek ustawy pogarszającej warunki dla przedsiębiorców. Przyśpieszenie postępowań sądowych. NISKIE PODATKI, PRAWO PRZYJAZNE DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ Usuwanie barier rozwoju przedsiębiorczości. Dobre przetargi w oparciu o jasne kryteria. Docelowo obniżanie CIT i PIT. Nie od zaraz ze względu na budżet, ale poprzez politykę rozwojową naszego kraju i racjonalizację wydatków – to stworzy możliwość zmniejszania podatków dochodowych. Zwiększenie inwestycji w kraju. Równe traktowanie polskich przedsiębiorców. Działania na rzecz zatrzymania upadku polskiego rzemiosła. Wsparcie szkolnictwa zawodowego, łączącego naukę z praktyką – to jest gwarancja większej liczby miejsc pracy. Zainicjowanie powstania ustawy o firmach rodzinnych i rzemiośle. Promocja tego rodzaju przedsiębiorczości z uwzględnieniem tzw. ginących zawodów. Jest to ważna część polskiego dziedzictwa. Opracowała MW (na podst. mat. ze strony: www.jarubas.pl) FOTO Komitet Wyborczy Adama Jarubasa Hasło wyborcze:„Wybieramy przyszłość” www.jarubas.pl Świat Elit | 3–4/2015 25 WYBORY JANUSZ PALIKOT urodził się 26 października 1964 r. w Biłgoraju. Studiował na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, na którym obronił w 1986 r. pracę magisterską. Po studiach rozpoczął pracę w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, w Zakładzie Estetyki. W roku 2001 kupił 80 proc. akcji Polmosu Lublin od skarbu państwa. Był członkiem Rady Głównej Business Centre Club. W latach 1988–1996 mieszkał w Biłgoraju. Jest współzałożycielem Biłgorajskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Po roku 1996 przeniósł się z rodziną do majątku w Jabłonnej pod Lublinem. Pełnił funkcję wiceprezesa Polskiej Rady Biznesu i Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. W 2005 r. wstąpił do Platformy Obywatelskiej i został posłem na Sejm RP. Był członkiem Prezydium Klubu Parlamentarnego PO oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu. W październiku 2010 r. oddał legitymację partyjną, a potem mandat poselski i założył własną partię – Ruch Palikota (aktualnie Twój Ruch). Wybory parlamentarne w 2011 r. dały mu ponad 10-procentowe poparcie i 40 posłów w sejmie. W roku 1988 ożenił się z Marią Nowińską, z którą ma dwóch synów: Emila i Aleksandra. Rozstał się z Marią Nowińską, a w 2006 r. jego żoną została Monika Kubat, z którą ma dwójkę dzieci: syna Franka i córkę Zosię. Mieszka w jednym z najstarszych domów w Lublinie. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: WIĘCEJ „NA RĘKĘ” Niższy podatek, premie z zysku. Podwyższenie kwoty wolnej od podatku dochodowego do poziomu 6500 zł na rok (minimum egzystencji) to znaczny wzrost wypłaty „na rękę” dla najmniej zarabiających. Uproszczenie prawa umożliwiającego przedsiębiorcom tworzenie miejsc pracy. Ustawa o wzroście wynagrodzeń, zachęcająca do dzielenia się zyskiem z pracownikami. DOBRA SZKOŁA Współdziałanie i kreatywność. Zmiana obecnego modelu nauczania, skupionego na testach i indywidualnym zapamiętywaniu. Do matury szkoła powinna wyrabiać zdolność pracy w grupie i uczyć wspólnego osiągania celów, a także samodzielnego krytycznego myślenia. Dopiero studia powinny być okresem kreatywności i współzawodnictwa. Tak wykształceni Polacy staną się bardziej konkurencyjni w globalnej gospodarce. OCHRONA ZDROWIA Lepsze zarządzanie: krótsze kolejki, mniej błędów lekarskich. Nie rezygnując z leczenia wszystkich potrzebujących, placówki publiczne służby zdrowia muszą lepiej kontrolować koszty i oszczędniej Świat Elit | 3–4/2015 gospodarować zasobami. Koniec z sytuacją, w której NFZ płaci szpitalom tyle samo niezależnie od tego, czy leczą one skutecznie i szybko, czy też nie. NFZ nie wynagradza placówek, które leczą powikłania wywołane gdzie indziej. ŚWIECKIE PAŃSTWO Opodatkowanie księży, wypowiedzenie konkordatu. Rozdział państwa od Kościoła, lekcje religii nie powinny być finansowane z budżetu państwa. Podatek CIT od zysków ze świadczonych usług powinien objąć także kościoły i związki wyznaniowe. Zakaz obdarowywania kościołów nieruchomościami przez samorządy. NOWOCZESNA ARMIA Zbrojenia z pożytkiem dla gospodarki. Produkowanie sprzętu dla wojska w kraju to budowanie suwerenności technologicznej i tworzenie miejsc pracy. Armia powinna być zdolna do obrony nie tylko terytorium, ale też sieci i systemów informatycznych. Inwestycje w tych dziedzinach to bodziec dla rozwoju polskiego przemysłu informatycznego. PRAWDZIWA DEMOKRACJA Prezydent pytający obywateli o zdanie. Po uchwaleniu przez parlament publikowanie każdego nowego prawa na stronie internetowej kancelarii prezydenta, gdzie wszyscy obywatele będą mogli głosować, czy chcą, żeby prezydent je podpisał, i wyrazić opinię dlaczego. Ostateczna decyzja o akceptacji lub zawetowaniu ustawy należeć będzie, zgodnie z Konstytucją, do prezydenta, ale zdanie obywateli będzie mieć zasadnicze znaczenie. WIĘCEJ KULTURY Inwestycja w ludzi. Wydatki na kulturę to inwestycja w potencjał rozwojowy społeczeństwa. Uczestnictwo w kulturze sprzyja kreatywności, która jest kluczowa dla innowacyjności gospodarki. Promocja aktywnego udziału w kulturze, m.in. bezpłatny wstęp do muzeów i galerii dla osób do 26. roku życia, rozwój zasobów cyfrowych i promocja czytelnictwa. Umożliwienie przedsiębiorstwom wspomagającym wydarzenia kulturalne dokonywania odpisów podatkowych – przy wykorzystaniu doświadczeń austriackiej ordynacji sponsorskiej. Opracowała MW (na podst. mat. przesłanych z Biura Prasowego Sztabu Wyborczego i strony: www.palikot2015.pl) FOTO Komitet Wyborczy Janusza Palikota K A N D Y D A C I N A U R Z Ą D P R E Z Y D E N TA R P 26 JANUSZ PALIKOT Hasło wyborcze:„Aktywny Prezydent. To jest możliwe!” www.palikot2015.pl PAWEŁ KUKIZ PAWEŁ KUKIZ urodził się 24 czerwca 1963 r. w Paczkowie. Szkołę podstawową i średnią ukończył w Niemodlinie. Studiował administrację na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 80. występował w wielu zespołach rockowych, m.in. CDN, Aya RL, Hak. W latach 1984–2013 był liderem zespołu Piersi. Współautor kilkunastu płyt. Trzy z nich osiągnęły status Złotej Płyty. Od września 2009 r. jest współgospodarzem z Markiem Horodniczym programu publicystycznego „Koniec końców” w TVP 1. Aktywnie działa na rzecz ochrony polskiego dorobku kulturowego na dawnych kresach Rzeczypospolitej. Jest redaktorem naczelnym portalu nieobecni.com.pl, poświęconego dokumentacji polskich cmentarzy za wschodnią granicą Polski, a także zabytkowych nekropolii na Ziemiach Zachodnich. We wrześniu 2012 r. zainicjował wraz z Ruchem Obywatelskim akcję na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW), domagając się wprowadzenia w wyborach do sejmu 460 jednomandatowych okręgów wyborczych. W listopadzie 2014 r. z ramienia komitetu Bezpartyjni Samorządowcy wybrano go na radnego sejmiku województwa dolnośląskiego. Za swoją działalność społeczną, m.in. na rzecz osób niepełnosprawnych, został uhonorowany Medalem św. Brata Alberta. Jest także Kawalerem Orderu Uśmiechu. Ma żonę Małgorzatę oraz 3 córki: Julię, Polę i Hanię. ZAŁOŻENIA PROGRAMOWE: WPROWADZENIE 460 JEDNOMANDATOWYCH OKRĘGÓW WYBORCZYCH Naprawa kraju w prosty i tani sposób. Podział Polski na 460 jednomandatowych okręgów wyborczych, tak by każdy okręg miał swojego posła, odpowiedzialnego przed wyborcami, a nie przed partią. Podstawowe zasady wybierania posłów do Sejmu RP, postulowane przez Ruch Obywatelski na rzecz (JOW): 1) Równa dla każdego obywatela Polski swoboda indywidualnego kandydowania na posła – zasada ta powinna być realizowana w czasie całego procesu wyborczego, przede wszystkim poprzez zapewnienie równego dla wszystkich finansowania kampanii wyborczej wyłącznie ze środków niepublicznych i zapewnienie równego limitu wydatków dla kandydatów niezależnych i partyjnych; 2) Obywatelski i medialny nadzór głosowania w obwodach oraz publiczne liczenie głosów w okręgu. Posłem zostawałby zdobywca największej liczby głosów w jednej turze głosowania. Kandydat musiałby uzyskać większą liczbę głosów niż konkurenci. Z tego powodu nie byłoby potrzeby przepro- wadzania drugiej tury wyborów. Wybieranie w jednej turze głosowania jest proste, tanie i daje jasne dla wyborcy rozstrzygnięcie wyłaniające posła, ograniczając partyjne manipulacje. PRZYWRÓCENIE PAŃSTWA OBYWATELOM Zmian w Polsce nie przeprowadzą politycy. To obywatele powinni upomnieć się o naprawę polskiej demokracji. Dziś politycy są daleko od obywateli, nie słuchają ich głosu. Rządzący państwem, którzy dawno zapomnieli, czym jest odpowiedzialność, nie czują się odpowiedzialni przed wyborcami. Nie zatrudniają odpowiedzialnych urzędników. Przywrócenie tej fundamentalnej wartości to podstawa. Można to zrobić tylko poprzez naprawę systemu. Zmiana sposobu wybierania polityków to fundament, bez którego nie ma szansy, by przywrócić państwo obywatelom. STABILNE I SPRAWNE PAŃSTWO Polacy w coraz większym stopniu tracą zaufanie do instytucji państwa. Młodzi ludzie nie godzą się na życie w państwie, które nie pozwala im się dorobić i ustala skandalicznie niską kwotę wolną od podatku. Polacy wyjeżdżają z kraju, gdzie funkcjonuje ponad 1400 różnych podatków i danin; z kraju, gdzie te podatki płacą obywatele, a międzynarodowe korporacje nie. Nie trzeba robić rewolucji, żeby przywrócić normalność i żyć w stabilnym i sprawnym państwie. Zmiana systemu powinna nastąpić na wzór Wielkiej Brytanii, nowej ojczyzny dla milionów Polaków. ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ Przeciwdziałanie masowym wyjazdom Polaków za granicę. Odwrócenie zjawiska „wygaszania” Polski, by tak wielu obywateli nie musiało poszukiwać normalności i lepszego życia gdzie indziej. Odrzucenie podziału na Polskę A i B, na ścianę wschodnią i zachodnią, zagwarantowanie zrównoważonego rozwoju. W gminach i powiatach znane są prawdziwe problemy Polaków. Lokalna Polska potrzebuje swoich przedstawicieli. Opracowała MW (na podst. mat. przesłanych z Biura Prasowego Sztabu Wyborczego i mat. ze strony: www.kukiz.org) FOTO Komitet Wyborczy Pawła Kukiza Hasło wyborcze:„Potrafisz, Polsko!” www.kukiz.org Świat Elit | 3–4/2015 27 SAMORZĄD Chcę aktywnej pre Rozmowa z Adamem Jarubasem, marszałkiem województwa świętokrzyskiego, kandydatem PSL na Prezydenta RP ściach, programach rozwojowych, może być współkreatorem przepisów odnoszących się do każdej dziedziny życia. Byłem, bo mam świadomość, że jest to największe wy- Ważną kompetencją prezydenta jest inicjatywa ustawodawzwanie w moim dotychczasowym życiu. Rzecz idzie przecież cza, a także możliwość zwoływania w najważniejszych sprawach Rady Gabinetowej. o najwyższą godność w państwie. ■ Był Pan zaskoczony, gdy padła propozycja kandydowania na urząd prezydenta? ■ Jak na Pana decyzję o kandydowaniu zareagowała żona? ■ Jaka byłaby Pana prezydentura? Mówi Pan, że chce być Prezes PSL Janusz Piechociński odwiedził nas na początku bardziej aktywny niż Bronisław Komorowski. Fakt, że nie było widać mocnej roli prezydenta Komoroku. Rozmawiał z moją żoną i zderzył się z brakiem entuzjazmu. Długo dyskutowaliśmy, aż w końcu żona zmieniła rowskiego, wynikał po części z silnej osobowości Donalda zdanie. Tuska jako premiera oraz z tego, że wywodzą się z jednego ugrupowania. Dla mnie takim strategicznym obszarem, ■ Przedstawiciel młodej, zdolnej fali – mówi o Panu wice- który wymaga zaangażowania głowy państwa, jest pakiet premier Piechociński, sugerując, że wystawienie osoby demograficzny. Z kraju wyjechało już 3 miliony Polaków. ze średniego pokolenia pokazuje przemianę, która zaszła Wyjeżdżają kolejni, bo nie widzą dla siebie warunków, aby w PSL. założyć rodzinę czy firmę. Taka zmiana pokoleniowa zachodzi już od lat, ale nabrała tempa po objęciu przywództwa partii przez Janusza Piecho- ■ Pana dotychczasowa działalność polityczna nie dotyczycińskiego. Najbardziej widać te zmiany w samorządach, ale ła polityki zagranicznej. Współpracuję z różnymi ekspertami. Mojemu zespołowi nie tylko. Na szczeblu rządowym minister Władysław Kosiniak-Kamysz pokazuje, że można godzić doświadczenie programowemu w sztabie wyborczym przewodzi minister z energią młodych. Kosiniak-Kamysz, są też byli i obecni ambasadorowie oraz wiele innych osób. Naraziłem się niektórym, gdy wskazywałem na potrzebę bardziej zrównoważonego stanowiska Polski Obawiam się, bo polityka wobec eskalacji konfliktu na Ukrainie. Zarzucono mi nawet, że wspieram prezydenta Władimira Putina, czemu przeczy coraz bardziej się tabloidyzuje, moje poparcie dla koncepcji stacjonowania na wschodzie a w wyborczej walce coraz częściej Polski wojsk natowskich. Wspieram także budowę w nakraju tarczy antyrakietowej, bo uważam, że służy to ucieka się do ciosów poniżej pasa. szym naszemu bezpieczeństwu. ,, ■ Niektórzy uważają, że ubieganie się o fotel prezydenta powinno być zwieńczeniem kariery politycznej. Prezydent jest najwyższym urzędnikiem w państwie, ale nie zgadzam się z opinią, że ta funkcja powinna przysługiwać politykom kończącym swoje kariery. Przypomnę, że Aleksander Kwaśniewski miał 41 lat, gdy został prezydentem, a John F. Kennedy – 43. Droga wielu amerykańskich prezydentów wiodła od szczebla gubernatorskiego. Moja droga jest trochę podobna, bo do polityki trafiłem przez struktury regionalne – od gminy, powiatu, aż po sejmik wojewódzki. Mimo że mamy w Polsce system parlamentarny, prezydent jest nie tylko strażnikiem żyrandola, jak kiedyś powiedział Donald Tusk. Głowa państwa jest strażnikiem konstytucji, kształtuje politykę międzynarodową oraz obronności. Prezydent powinien być inicjatorem dyskusji o ideach, warto- 28 Świat Elit | 3–4/2015 ■ Prezydencka kampania wyborcza jest zazwyczaj bardziej brutalna niż parlamentarna czy samorządowa. Nie obawia się Pan takich ataków? Obawiam się, bo polityka coraz bardziej się tabloidyzuje, a w wyborczej walce coraz częściej ucieka się do ciosów poniżej pasa. Mogę zadeklarować, że ja nie będę się posługiwał wobec moich konkurentów tego rodzaju technikami. Startuję z nieco idealistycznym podejściem, że można tę politykę robić inaczej. Moje dotychczasowe doświadczenia – 9 lat pracy jako marszałek i wzrastające z roku na rok poparcie – utwierdziły mnie w przekonaniu, że można robić politykę wolną od brutalnych ataków. ■ Prowadzi Pan kampanię, dużo jeżdżąc po kraju. Na spotkaniach z wyborcami padają różne pytania, np. o związki partnerskie czy in vitro. Co Pan odpowiada? O takie sprawy pytają zazwyczaj dziennikarze. Jestem umiarkowanym konserwatystą – wyznaję tradycyjne wartości i jestem przekonany o znaczeniu społecznej nauki Kościoła w programach politycznych. Jestem także zdecydowanym zwolennikiem in vitro, bo rozumiem pragnienia rodzin, które bardzo chcą mieć dzieci. Barierą jest dla mnie ingerencja w kształtowanie cech dziecka. Szanuję również godność ludzi, którzy są w związkach partnerskich. Ale uważam, że niekoniecznie musimy dla nich zmieniać prawo, bo obowiązujące przepisy są wystarczające. ■ W kampanii prezydenckiej może się pojawić kwestia budowy pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, bo 10 kwietnia mija 5. rocznica tej tragedii. Jakie zająłby Pan stanowisko jako prezydent? Trafia do mnie koncepcja nieingerująca architektonicznie w przestrzeń miasta – pomnik światła. Może taki projekt zakończyłby tę polsko-polską wojnę, bo tragedia smoleńska bardzo nas podzieliła. ■ Co jest najczęstszym tematem Pana rozmów z wyborcami podczas kampanii? Wyborcy najczęściej mówią o przyszłości obecnego pokolenia i braku perspektyw, dlatego tak mocno podkreślam pakiet demograficzny. Rozwiązania podatkowe mogłyby poprawić sytuację finansową rodzin, zwłaszcza tych o naj- niższych dochodach, a pakiet zmian w przepisach mógłby wprowadzić udogodnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Tematy te podejmują głównie seniorzy, którzy martwią się o przyszłość swoich dzieci i wnuków. ■ PiS i PSL rywalizują o wiejski elektorat. PiS jest głównym konkurentem ludowców w walce o głosy poza dużymi miastami. Spodziewa się Pan na tym polu ostrej rozgrywki z Andrzejem Dudą? Tradycyjnie rywalizujemy o konserwatywny wiejski elektorat. Gdy porównano elektorat PSL i PiS pod względem wyznawanych wartości, okazało się, że jest on zbliżony m.in. w sprawach światopoglądowych. Uważam jednak, że jako reprezentant ruchu ludowego jestem bardziej autentycznym wyrazicielem interesów wsi i wartości ludowych – wywodzę się z tego środowiska. Dzisiaj jestem marszałkiem, ale kiedyś, mówiąc kolokwialnie, robiłem w polu. Mam szacunek dla etosu pracy, rolniczego trudu. Czuję się reprezentantem Polski lokalnej i mocno się do niej odwołuję. Reprezentant PiS jest mieszczuchem, synem dwójki profesorów. Niedawno dowiedzieliśmy się, że był członkiem Unii Wolności, a o tej partii trudno powiedzieć, żeby sprzyjała wsi. ■ Uważa Pan, że powinno dojść do telewizyjnych debat między kandydatami? Jeśli nie chcemy wybierać prezydenta w oparciu o emocje czy nieczyste zagrania, powinno dojść do debaty. Wystąpiłem już z taką propozycją co do terminów. Mam nadzieję, że do takiej konfrontacji dojdzie. ■ Jak Pan ocenia kandydaturę Magdaleny Ogórek, kandydatki SLD, czyli konkurentki z drugiej strony sceny politycznej? Nie miałem okazji poznać osobiście pani Ogórek. Niewiele wiem o jej poglądach. Ale chyba taki był zamiar jej sztabu – jak najdłużej utrzymać zainteresowanie wyborców. Nie wiem, na ile jest to poważne podejście, ale widziałem już program kabaretowy pt. Konferencja prasowa Magdaleny Ogórek. Jej kontakt z wyborcami jest mocno limitowany, ostatnio dowiedzieliśmy się, że jej pobyt na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie trwał 8 minut i 23 sekundy i ograniczył się do wygłoszenia skromnego credo. Liczę na to, że pani Magdalena Ogórek weźmie udział w debacie, choć odrzuciła już propozycję TVP zorganizowania debaty z młodymi kandydatami – ze mną i Andrzejem Dudą. ■ Jaki wynik w wyborach prezydenckich uzna Pan za przyzwoity? Ktoś obliczył, że jeśli potencjał PSL w wyborach samorządowych wyniósł 24 proc., to w parlamentarnych maleje do 12–14 proc. Liczę na to, że uda się nam zmobilizować i wynik będzie dwucyfrowy. Ważne, aby nasi wójtowie, radni i sołtysi potraktowali te wybory jako swoje. Rozmawiała Małgorzata Saliw FOTO archiwum Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego zydentury SAMORZĄD Świat Elit | 3–4/2015 29 SAMORZĄD Dęblin stolicą polskich skrzydeł Rozmowa z Beatą Siedlecką, Burmistrzem Miasta Dęblin ■ Pani Burmistrz, w wielu zakątkach Polski Dęblin kojarzony jest głównie z Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych. Mówi się nawet, że z tego miasta wywodzi się elita polskiego lotnictwa. Dęblin prawa miejskie otrzymał dopiero w latach 50. XX w., mimo to trudno chyba znaleźć osoby, którym nazwa miasta byłaby obca. Stało się tak dzięki utworzonemu tu w okresie międzywojennym Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa (obecnie Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych). To była elitarna jednostka, do której garnęli się młodzi mężczyźni z całej Polski. Dzięki niej każdy chłopak wiedział, gdzie leży Dęblin, a bycie absolwentem „Szkoły Orląt” było marzeniem większości z nich. Dzisiaj na wydziałach Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych kształci się ponad 2 tys. młodych ludzi. Zdobywają umiejętności pilotażu i nawigacji na kierunkach wojskowych oraz cywilnych. Szkoła utrzymuje stałą współpracę z jednostkami lotniczymi, uczelniami i placówkami naukowo-badawczymi z terenu całego kraju, realizuje także zadania związane z przygotowaniem kadry do działań w strukturach NATO. Niewątpliwie lotnicza tradycja miała duży wpływ na powojenny rozwój miasta. Funkcjonujące w Dęblinie lotnisko dodawało prestiżu, ale także przyciągało okołolotnicze i wojskowe inwestycje. Przykładem mogą być Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. – Oddział w Dęblinie, oraz Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. Jako burmistrz jestem dumna, że na terenie naszego miasta mamy szkołę z potencjałem. Niewątpliwie Dęblin stawia na dobrą współpracę z Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych. Znana z pięknie brzmiącej nazwy „Szkoła Orląt” aktualnie jest dużym ośrodkiem akademickim. Do naszego miasta przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Śmiało można użyć stwierdzenia, że placówka stanowi pewnego rodzaju siłę napędową Dęblina. Poprzez tworzenie nowych, atrakcyjnych kierunków kształcenia z roku na rok napływa tu coraz więcej studentów. Udanym sprawdzianem dobrej współpracy obu podmiotów był wspólny udział w projekcie realizowanym na terenie Dęblina pod nazwą „Rewitalizacja centrum miasta Dęblin wraz z zespołem pałacowo-parkowym Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych”. Niewątpliwie jest to przykład, który warto powielać. Jako burmistrz jestem otwarta na dalszą i aktywną współpracę z uczelnią. Wymiana doświadczeń i wsłuchiwanie się w nasze wspólne potrzeby może zaowocować realizacją kolejnych przedsięwzięć z pożytkiem dla szkoły oraz całego miasta. FOTO archiwum UM Dęblin ■ Czy samorząd Dęblina współpracuje z działającą na terenie miasta „Szkołą Orląt”? 30 BEATA SIEDLECKA – mężatka, ma trzech synów. Wraz z rodziną mieszka w Dęblinie. Posiada wykształcenie prawnicze. W 1996 r. ukończyła aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców prawnych w Lublinie. W latach 1991–1996 r. była pracownikiem samorządowym gmin, w tym Miasta Dęblin. Od 1997 r. była radcą prawnym kilku samorządów terytorialnych i ich jednostek organizacyjnych na szczeblu gminy. W latach 1996–2008 pracowała jako radca prawny w Urzędzie Miasta Dęblin. Do jesieni 2014 r. prowadziła własną kancelarię radcy prawnego w Dęblinie. Zakończyła działalność z dniem powołania na burmistrza. W pracy i życiu codziennym najważniejsza dla niej jest uczciwość, lojalność, prawdomówność, a także bycie wierną swoim zasadom. Z energią i szczyptą optymizmu podjęła się roli włodarza miasta. Mieszkańcy jej zaufali, czego dowodem była wygrana w wyborach w I turze. Chce dotrzymać obietnic i ożywić życie zawodowe, społeczne i kulturalne mieszkańców Dęblina. Świat Elit | 3–4/2015 SAMORZĄD Miasto DĘBLIN to „Stolica Polskich Skrzydeł”, która łączy w sobie elementy wielowiekowej tradycji z nowoczesnością. Malowniczy zakątek Lubelszczyzny, położony w widłach największej polskiej rzeki – Wisły, i rzeki Wieprz, otoczony kompleksem fortyfikacji obronnych z XIX w. celów szkoleniowych, może w przyszłości obsługiwać także ruch turystyczny, biznesowy, a także, być może, pasażerski i cargo. Dodatkowym atutem Dęblina są walory turystyczne miasta i okolic oraz przepiękna, niezniszczona przyroda. ■ Co oprócz tradycji lotniczych i znanej nie tylko w Polsce szkoły lotniczej miasto ma do zaoferowania? Doskonałym atutem Dęblina jest jego położenie. Znajduje się w północno-zachodniej części województwa lubelskiego, w bezpośredniej bliskości województwa mazowieckiego – i dalej – stolicy. Daje to olbrzymią szansę na zainteresowanie przedsiębiorców z Warszawy i jej okolic inwestowaniem na tych terenach. Istotne przy tym jest także to, iż aglomeracja warszawska to także doskonały rynek zbytu. Już dziś w Dęblinie działa prężnie wiele firm z branży przetwórstwa i produkcji. Dęblin dba o inwestorów. Ułatwienia (w tym podatkowe) dla przedsiębiorców, otwartość Urzędu Miasta na pomoc w realizacji procedur inwestycyjnych, inwentaryzacja terenów – to tylko niektóre z działań, jakie podejmują władze Dęblina, by zainteresować ofertą firmy z całej Polski. Przeznaczenie działek i obiektów na terenie miasta jest bardzo różnorodne – budowa lokali mieszkalnych jednorodzinnych i wielorodzinnych, usługi komercyjne, ośrodki turystyczno-wypoczynkowe, obiekty produkcyjne, składy, magazyny itp. W ramach projektu „Lotniczy Dęblin” powstał portal dla inwestorów, na którym znajduje się m.in. baza dęblińskich firm i prezentacja multimedialna o mieście. Posiadacze smartfonów i tabletów mogą pobrać także aplikację z aktualną ofertą inwestycyjną miasta. Dokładnie opisaliśmy procedury tak, by zainteresowane osoby w jednym miejscu mogły prześledzić, jakich formalności należy dopełnić od momentu wyboru lokalizacji do zakończenia inwestycji. Miasto leży na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 48 (Kock – Tomaszów Mazowiecki) oraz wojewódzkiej nr 801 (Warszawa – Puławy). W odległości niespełna 9 km od Dęblina przebiega także droga krajowa nr 17 (Warszawa – Lublin – Hrebenne). Dęblin jest istotnym węzłem drogowym także z innego powodu. Na terenie miasta zlokalizowane są dwa mosty drogowe: na Wieprzu i na Wiśle. Ważny jest szczególnie ten drugi. Na północy przejazd przez rzekę możliwy jest bowiem dopiero w okolicach Góry Kalwarii, na południu w Puławach. Niemniej istotne znaczenie mają również szlaki kolejowe, przecinające miasto. Przez Dęblin przebiega linia Warszawa – Lublin – Dorohusk. Tu także bierze swój początek linia Dęblin – Pionki – Radom. Podnosi to znacznie dostępność komunikacyjną miasta. Podobnie jak w przypadku sieci drogowej, Dęblin posiada dwa mosty kolejowe (na Wieprzu i Wiśle). Istotnym walorem dostępności komunikacyjnej Dęblina jest usytuowane w nim lotnisko. Obecnie wykorzystywane głównie do ■ A jakie ma Pani plany i zamierzenia na najbliższe miesiące? Zależy mi, aby Dęblin był miastem nowoczesnym, turystycznym, akademickim, partnerskim, z ofertą dla młodych i pomocnym osobom starszym. Spraw do rozwiązania i pomysłów jest wiele. Do najistotniejszych kwestii należy jednak problem wyludnienia, z którym boryka się wiele miasteczek na Lubelszczyźnie. Młodzi ludzie wyjeżdżają z powodu braku pracy i perspektyw na lepsze życie. W związku z powyższym do moich priorytetowych zadań jako burmistrza należy pozyskanie inwestorów, którzy będą zainteresowani ulokowaniem swoich dużych biznesów na naszych terenach inwestycyjnych. Jako samorząd jesteśmy elastyczni i otwarci na rozmowy oraz konsultacje z każdym partnerem. Jak ,, Zależy mi, aby Dęblin był miastem nowoczesnym, turystycznym, akademickim, partnerskim, z ofertą dla młodych i pomocnym osobom starszym. już wcześniej wspomniałam, Dęblin to również miasto, w którym dużą rolę odgrywa sektor wojskowy. To w nim znajduje pracę wielu mieszkańców miasta. Naszą rolą jako samorządu jest pomoc, wspieranie i tworzenie warunków do dalszego rozwoju tej branży. Oprócz tego niezbędna nam jest hala widowiskowo-sportowa i poszerzenie oferty dla młodzieży, aby miała gdzie aktywnie spędzać wolny czas. Dęblin to również miasto osób starszych, w związku z tym chcemy pozyskać także środki finansowe na utworzenie m.in. domu pobytu dziennego dla seniorów. W kwestii inwestycji infrastrukturalnych jesteśmy na etapie wykonania dokumentacji projektowo-kosztorysowej w ramach projektu „Modernizacja i rozbudowa systemu odprowadzania ścieków oraz zaopatrzenia w wodę na terenie aglomeracji Dęblin – etap II”. Priorytetem w tym projekcie będzie wykonanie przyłączy kanalizacyjnych do kolejnych osiedli mieszkaniowych oraz modernizacja oczyszczalni ścieków komunalnych. Rozmawiał Marek Klimaszewski Świat Elit | 3–4/2015 31 OBRONNOŚĆ 90 lat „Szkoły Orląt” w Dęblinie Rozmowa z gen. bryg. pil. dr. hab. Janem Rajchelem, Rektorem-Komendantem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych ■ Panie generale, w bieżącym roku WSOSP „Szkoła Orląt” obchodzi 90. rocznicę powstania. Jako rektor-komendant pełni Pan to zaszczytne i odpowiedzialne stanowisko już 8. rok. Proszę przybliżyć nam uczelnię, którą Pan kieruje. Kierowanie Wyższą Szkołą Oficerską Sił Powietrznych to wielki zaszczyt, ale zarazem ogromny obowiązek, zważywszy na chlubną, dobrze znaną historię „Szkoły Orląt”, jak i na osiągnięcia moich wspaniałych poprzedników – komendantów uczelni. Funkcja ta daje wiele satysfakcji osobistych i zawodowych. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem uczelnia posiada dużą autonomię i poprzez odpowiednie zarządzanie dobranym zespołem specjalistów i środkami finansowymi można odnosić wiele sukcesów. Stwarza możliwości własnego rozwoju naukowego. Pracując z młodzieżą, zapomina się o upływającym nieubłaganie czasie. A praca z tymi wspaniałymi młodymi ludźmi daje mnogość nadzwyczajnych doznań. ■ Obchody 90-lecia to wspaniała okazja do prezentacji dorobku placówki. Jak uczelnia przygotowuje się do tego wydarzenia? Jesteśmy niemal w środku obchodów, ale jeszcze przed głównymi uroczystościami. Obchody mają charakter całoroczny i składa się na nie niemal trzydzieści przedsięwzięć mających na celu popularyzację lotnictwa, a tym samym naszej uczelni. Są to projekty o charakterze wojskowym, naukowym, kulturalnym i sportowym, organizowane wspólnie z jednostkami lotniczymi DG RSZ, władzami samorządowymi i innymi partnerami. Patronat honorowy nad naszym jubileuszem przyjęła Prezes Rady Ministrów Premier Ewa Kopacz, patronem strategicznym została Polska Grupa Zbrojeniowa. Główne akcje koncentrują się pomiędzy 18 a 20 czerwca br., kiedy to odbędzie się międzynarodowa konferencja naukowa, poświęcona 32 Świat Elit | 3–4/2015 w głównej mierze perspektywom szkolenia lotniczego na potrzeby lotnictwa wojskowego, a także szereg wydarzeń kulturalnych oraz Międzynarodowe Pokazy Lotnicze – DĘBLIN 2015 (20.06.15). ■ Proszę przybliżyć nam działalność uczelni za Pana kadencji jako rektora-komendanta. Co udało się zmienić na lepsze, aby podnieść dotychczasową – i tak wysoką – rangę uczelni, poprawić warunki studiów i zapewnić dalszy dynamiczny rozwój naukowy i dydaktyczny? Moja kadencja przypadła w okresie dobrej koniunktury dla lotnictwa, ale i dla szkolnictwa wyższego. Zastałem znakomity kolektyw ludzi, którym zależało na rozwoju szkoły, i mam tu na myśli i przełożonych, i podwładnych. Zgodnie z obowiązującymi rozwiązaniami prawnymi mogliśmy sięgnąć po fundusze unijne, odciążając budżet MON zarówno jeżeli chodzi o naukę, jak i infrastrukturę. Ten okres to także otwarcie szkoły na studentów cywilnych i szerszą naukę. Dodatkowe dotacje pochodzące z Ministerstwa Nauki i Ministerstwa Infrastruktury, jak i środki pochodzące z grantów naukowych, pozwoliły finalnie obniżyć jednostkowe koszty kształcenia podchorążych z ponad 60 tys. zł z lat 2005–2006 do nieco ponad 20 tys. zł w roku ubiegłym, z jednoczesną poprawą warunków studiów oraz z rozwojem naukowym i dydaktycznym. W tym okresie z uczelni prowadzącej jeden kierunek studiów inżynierskich i zatrudniającej tylko 5 samodzielnych pracowników naukowo-dydaktycznych rozwinęliśmy się w stronę uczelni akademickiej, jednak zachowując swój lotniczy, specjalistyczny charakter. Aktualnie prowadzimy 4 praktyczne kierunki studiów na OBRONNOŚĆ poziomie II stopnia, w ramach których jest ponad 20 specjalności lotniczych, zatrudniając przy tym 30 profesorów tytularnych i doktorów habilitowanych. Prowadzimy studia podyplomowe. Teoretycznie posiadamy warunki do uzyskania uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora w trzech dyscyplinach naukowych, odpowiednia procedura już się rozpoczęła. W bieżącym roku akademickim po raz pierwszy w historii przekroczyliśmy liczbę 2 tys. studentów. To również okres, w którym ze względu na dynamiczny rozwój polskiego lotnictwa następuje wzrost znaczenia doskonalenia zawodowego kadr lotniczych. Nasi nauczyciele przechodzą szkolenia w zagranicznych ośrodkach, praktycznie na wszystkie typy eksploatowanych statków powietrznych. Corocznie w uczelnianym Centrum Doskonalenia Personelu Latającego przeszkala się 2–3 tys. żołnierzy zawodowych na ok. 200 specjalistycznych kursach. Szkolenie kursowe objęło wszystkie newralgiczne obszary lotnictwa, zarówno techniczne, jak i z dziedziny czynnika ludzkiego. ■ „Szkoła Orląt” w Dęblinie to najnowocześniejszy ośrodek szkoleniowy pilotów w Europie, najnowocześniejsze miejsce przygotowywania kadr dla lotnictwa wojskowego. Jakie zmiany zaszły w podejściu do głównego zadania uczelni, czyli szkolenia praktycznego przyszłych pilotów? Rok 2012 to epokowy zwrot w dotychczasowym podejściu do naszego głównego zadania, jakim jest kształcenie i szkolenie praktyczne personelu lotniczego. Minister obrony narodowej zatwierdził opracowaną na uczelni „Nową Koncepcję Szkolenia i Kształcenia”, która zmienia filozofię nauczania. Aby ją w szczegółach omówić, pewnie potrzebny byłby osobny materiał, więc tylko wspomnę, że jej ogólną zasadą jest wprowadzenie dodatkowego szkolenia wg określonych procedur powszechnie przyjętych w lotnictwie cywilnym, nadzorowanych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego. Nasi studenci najpierw zdobywają uprawnienia cywilnych pilotów, kontrolerów ruchu lotniczego, mechaników i innych specjalistów, a dopiero potem trafiają na praktyczne szkolenie na wojskowych statkach powietrznych. Wprowadzenie ustawy Prawo lotnicze nałożyło na wszystkich nią objętych jednakowe prawa i obowiązki, dlatego też nie wyobrażam sobie w obecnych czasach jakichkolwiek różnic w przygotowaniu podstawowym pomiędzy personelem wojskowym i cywilnym. W celu realizacji tego zadania na uczelni powstały i zostały certyfikowane, zgodnie z europejskimi przepisami lotniczymi, 3 ośrodki szkoleniowe: mechaników lotniczych, kontrolerów ruchu lotniczego oraz personelu latającego. Wszystkie wyposażone są w najnowszej generacji specjalistyczne symulato- ry, a ośrodek szkolenia lotniczego posiada 18 fabrycznie nowych nowoczesnych samolotów oraz śmigłowców do szkolenia podstawowego i zaawansowanego. Koszty funkcjonowania tych ośrodków są stosunkowo niskie, gdyż rozkładają się proporcjonalnie na potrzeby lotnictwa cywilnego i wojskowego. Ponadto w strukturach uczelni funkcjonuje międzynarodowy ośrodek szkolenia wysuniętych nawigatorów naprowadzania, który posiada certyfikaty NATO i USA. ■ Przed Panem jeszcze rok kadencji na obecnym stanowisku. Czy jest szansa na dalszy rozwój uczelni pod Pana rządami? Tak jak mówiłem, za rozwój uczelni odpowiada zespół ludzi będących na różnych stanowiskach. Ponadto o strategii rozwoju decyduje senat uczelni. Tak więc nie są to jednoosobowe decyzje. W przyszłym roku akademickim planujemy uzyskać uprawnienia do prowadzenia kolejnego kierunku studiów, tj. ratownictwa medycznego, ale ze specjalnością ratownik lotniczy. Tego rodzaju specjalności jak dotychczas nie prowadzi żadna uczelnia, a potrzeby w tym zakresie są duże. Oczywiście mam nadzieję, że zdołamy uzyskać przynajmniej jedno uprawnienie do nadawania stopnia naukowego doktora, a tym samym uzyskać status uczelni akademickiej. Szczytem marzeń byłoby otrzymanie pozytywnej opinii przy wszystkich trzech składanych wnioskach. ■ Jak rozpoczęła się Pana przygoda z lotnictwem? Pragnę powiedzieć, że szacunek do munduru wyniosłem z domu rodzinnego, a miłość do lotnictwa przyszła z czasem. Pierwszą książką, jaką przeczytałem, był Dywizjon 303 Arkadego Fidlera – i tak się zaczęło. Modele kartonowe, plastikowe, latające, a potem aeroklub i szkolenie spadochronowe, szybowcowe i samolotowe. To standardowy początek kariery każdego lotnika, ale w moim przypadku najważniejsi byli ludzie, pierwsi instruktorzy, którzy rozpalili we mnie tę iskierkę. Krzysztof Wyskiel, Witold Świadek, Wacław Nycz to wielokrotni Świat Elit | 3–4/2015 33 FOTO archiwum „Szkoły Orląt” OBRONNOŚĆ mistrzowie Polski i świata, dzięki którym jestem właśnie w tym miejscu. Niestety, wszyscy już nie żyją. Krótkie zawahanie nastąpiło przy wyborze kariery lotniczej: wojskowa czy cywilna? Politechnika Rzeszowska kusiła możliwościami i 2-kilometrową odległością od domu rodzinnego, jednak w tym przypadku znowu górę wzięła literatura, tym razem Wacława Króla, i wylądowałem w Dęblinie, marząc o karierze pilota myśliwskiego. W pewnym sensie historia zatoczyła koło, mój najstarszy syn jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej i lata w pasażerskich liniach lotniczych, a z kolei najmłodszy jest aktualnie studentem cywilnym na kierunku nawigacji, ale w WSOSP w Dęblinie. Po ukończeniu szkoły przeszedłem praktycznie wszystkie szczeble lotniczej kariery: od pilota eskadry lotniczej do jej dowódcy, zastępcy dowódcy pułku d.s. szkolenia. Pełniłem też obowiązki dowódcy pułku. Po reorganizacji lotnictwa w 2000 r. zostałem dowódcą samodzielnej jednostki lotniczej, jakim była eskadra lotnictwa taktycznego, a następnie dowódcą bazy lotniczej. Po drodze jest oczywiście rozwój zawodowy i naukowy. Zdobywam mistrzowską klasę pilota wojskowego i uprawnienia instruktorskie we wszystkich warunkach atmosferycznych. Co do sposobu osiągnięcia sukcesu to nie mam recepty. ,, Służyć jako pilot, bronić naszych powietrznych granic to ogromne poświęcenie, nieustanna praca nad sobą i wiele wyrzeczeń. Ale wierzcie mi, warto się temu poświęcić! Dzięki niemu można poznać wspaniałych ludzi, prawdziwych wybrańców i pasjonatów. Ja przeszedłem swoją służbę w czasach pokoju. Nie prowadziłem z samolotami wroga podniebnych pojedynków, które, chociaż tylko wyczytane ze wspaniałej literatury, ale zawsze inspirowały moją ■ Panie generale, całe swoje życie zawodowe poświęcił wyobraźnię, motywowały do ciężkiej pracy i tak naprawPan polskiemu lotnictwu, z którym związany jest Pan dę były powodem wstąpienia do służby. Miałem szczęście, już od ponad 30 lat. Jak z perspektywy tych lat ocenia ale wybierając lotnictwo, trzeba pamiętać, że pokój nie jest Pan „Szkołę Orląt” i co chciałby Pan przekazać wszyst- stanem permanentnym i być może kiedyś trzeba będzie pokim młodym entuzjastom lotnictwa, którzy, podobnie święcić swoje życie dla tych wspaniałych ideałów. jak Pan kiedyś, teraz planują swoje losy związać z lotnictwem i z Polskimi Siłami Zbrojnymi? Generał bryg. pil. dr hab. Jan Rajchel jest absolwentem Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej (1988), pilotem myśliwskim. Zawodową służbę wojskową rozpoczął w 41. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego na stanowisku pilota klucza lotniczego. Pełnił służbę w pułkach lotnictwa myśliwskiego wchodzących w skład 4. Dywizji Lotnictwa 34 Od dziecka marzyłem o lataniu. Chciałem służyć ojczyźnie. Aktualnie posiadając wiedzę, zdobytą na wszystkich stanowiskach, które pełniłem podczas mojej służby, chcę powiedzieć moim młodszym kolegom tylko jedno: per aspera ad astra, co znaczy przez trudy do gwiazd. Służyć jako pilot, bronić naszych powietrznych granic to ogromne poświęcenie, nieustanna praca nad sobą i wiele wyrzeczeń. Ale wierzcie mi, warto się temu poświęcić! Lotnictwo urzeczywistnia marzenia, daje możliwości poznania i opanowania najnowszych technologii, otwiera okno na świat. Świat Elit | 3–4/2015 Myśliwskiego oraz 2. Korpusu Obrony Powietrznej. W 1989 r. ukończył w Centrum Doskonalenia Lotniczego kurs pilotów samolotów MiG21, a w 1994 Akademię Obrony Narodowej. W 1998 r. uzyskał stopień naukowy doktora nauk wojskowych z zakresu taktyki, nadany na Wydziale Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Akademii Obrony Narodowej na podstawie rozprawy doktorskiej pt. Wpływ nowych systemów uzbrojenia na taktykę działań bojowych lotnictwa myśliwskiego. W 2003 r. odbył kurs dowódców baz lotniczych oraz studia podyplomowe na Akademii Obrony Narodowej. Po ukończeniu AON zajmował kolejne stanowiska służbowe w 41. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego – do zastępcy dowódcy pułku ds. szkolenia. Na bazie tego pułku utworzono 41. Eskadrę Lotnictwa Taktycznego, w której objął stanowisko dowódcy. Pełnił także służbę na stanowisku dowódcy 23. Bazy Lotniczej, a następnie zastępcy szefa Wojsk Lotniczych w Dowództwie Sił Powietrznych. W 2007 r. zajmował stanowisko szefa sztabu Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, a 15 sierpnia 2007 r. objął funkcję rektora-komendanta tej uczelni i został awansowany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na stopień generała brygady. W roku 2013 uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego w zakresie Rozmawiał Marek Klimaszewski nauk o polityce na Wydziale Politologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Członek Rady Naukowej Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie oraz Rady Społecznej 1 Szpitala Wojskowego w Lublinie. Uczestnik prac sejmowych nad tzw. dużą nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (2011) oraz nad ustawą o powstaniu Akademii Lotniczej w Dęblinie. Wielokrotnie odznaczany i wyróżniany, m.in.: Srebrnym Krzyżem Zasługi, Lotniczym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Medalem za Długoletnią Służbę, Srebrnym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, tytułem honorowym Zasłużony Pilot Wojskowy. Jego dorobek naukowy obejmuje ponad 40 publikacji książkowych, w tym monografie i opracowania, których był współautorem, oraz blisko 80 artykułów w czasopismach naukowych i pracach zbiorowych, a także 2 albumy. Organizator lub współorganizator ponad 20 międzynarodowych i krajowych konferencji oraz sympozjów naukowych. Uczestnik prac badawczych na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa, finansowanych przez MNiSW oraz NCBiR. Jeden z głównych autorów nowego systemu szkolenia lotniczego, realizowanego na potrzeby Sił Zbrojnych przez Wyższą Szkołę Oficerską Sił Powietrznych. WYŻSZA SZKOŁA OFICERSKA SIŁ POWIETRZNYCH ul. Dywizjonu 303 nr 35 08 - 521 DĘBLIN www.wsosp.pl BIZNES W powietrzu, na morzu i kolei Światowy lider technologiczny na rynku lotniczym, kosmicznym, transportowym oraz obronnym i bezpieczeństwa – firma Thales – sukcesywnie rozwija swoją działalność w Polsce. T hales Polska zatrudnia już ponad 230 osób, planuje stworzenie polsko-francuskiego centrum badawczo-rozwojowego, unowocześnia polską kolej i bierze aktywny udział w najważniejszych projektach trwającej modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP. O firmie i jej planach redakcja magazynu rozmawiała z Pawłem Piotrowskim, Prezesem Thales Polska. ■ Panie Prezesie, jak wyglądały początki firmy w kraju i na jakich obszarach Thales obecnie skupia swoją działalność w Polsce? Firma Thales Polska rozpoczęła działalność w Polsce w 2007 r., ale Grupa Thales obecna jest na polskim rynku od ponad 20 lat. Działalność obejmuje 4 sektory: transport lądowy, obronność, bezpieczeństwo i lotnictwo. W 2015 r. planujemy również wejście do Polski z naszymi technologiami w zakresie przestrzeni kosmicznej. Spółka Thales Polska pierwsze sukcesy osiągnęła na rynku kolejowym. Zaproponowaliśmy technologie, które nie były dotąd dostępne w kraju. Jako pierwsi w Polsce z powodzeniem zrealizowaliśmy inwestycję zaprojektowania i zabudowy Europejskiego Systemu Sterowania Pociągiem (ETCS poziom 1) na Centralnej Magistrali Kolejowej. Obecnie Thales jest zaangażowany we wdrażanie najnowszych technologii na infrastrukturze kolejowej, dostarczając systemy automatyki kolejowej. Równolegle rozwijamy działalność w obszarze obronności i bezpieczeństwa. Bierzemy udział w kluczowych projektach modernizacji technicznej polskich Sił Zbrojnych. Oczekujemy kolejnych etapów w postępowaniach dotyczących systemu obrony powietrznej, programu bezzałogowców średniego zasięgu, gdzie Thales proponuje bezzałogowy system powietrzny Watchkeeper, zakupu wielozadaniowego pojazdu dla wojsk specjalnych, z ofertą bazującą na pojeździe Hawkei, pozyskania okrętów podwodnych, gdzie proponujemy m.in. sonary zaprojektowane specjalnie dla Bałtyku, oraz wiele, wiele innych projektów. W ich realizacji stawiamy na partnerstwo z polskim przemysłem, transfer technologii oraz rozwój nowych produktów z lokalnymi ośrodkami naukowymi. Jako jedna z wiodących firm na globalnym rynku technologii kosmicznych, chcielibyśmy również wziąć udział w polskim 36 Świat Elit | 3-4/2015 programie kosmicznym. Dlatego też w tym roku zainauguruje swoją działalność Thales Alenia Space Polska. ■ Jaka jest strategia oraz plany rozwoju firmy w Polsce? Globalna strategia Thales, która pozwoliła firmie osiągnąć światowy sukces i wiodącą pozycję na rynkach międzynarodowych, bazuje na rozwoju innowacyjnych technologii. Jest to możliwe dzięki starannemu przygotowaniu zaplecza naukowego, zwłaszcza poprzez współpracę z uczelniami. Dlatego omówione wyżej plany przemysłowe wiążemy ze strategią rozwoju technologicznego. Obecnie Thales prowadzi w Polsce program Research & Technology, którego zadaniem jest nawiązanie ścisłej współpracy z wiodącymi ośrodkami naukowymi w kraju. W ostatnim czasie podpisaliśmy umowy o współpracy naukowo-badawczej m.in. z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie, Politechniką Warszawską, Akademią Marynarki Wojennej w Gdyni oraz Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu. Kooperacja obejmie również wspólne kształcenie kadr. Wraz z naszymi partnerami planujemy rozwój technologii m.in. w przestrzeni kosmicznej, obronności, obszarach bezpieczeństwa oraz inteligentnych systemów transportowych. ■ W mediach pojawiają się informacje o Centrum Badawczym, które Thales planuje stworzyć wspólnie z polskimi partnerami. Na czym polega ten projekt? Rozwój technologii dla Thales to klucz do sukcesu. Jedną trzecią zespołu, czyli około 20 tys. pracowników w Thales, stanowią inżynierowie oraz naukowcy. Rocznie firma inwestuje 20 proc. swoich dochodów w prace badawczo-rozwojowe. Thales dostrzega ogromny potencjał naukowy Polski. Polska myśl technologiczna prezentuje bardzo wysoki poziom, brakuje jednak przełożenia pomysłów naukowych na rozwiązania biznesowe. Właśnie dlatego myślimy o wspólnym Centrum Badawczym, które łączyłoby kompetencje naukowe z doświadczeniem biznesowym. thalesgroup.com Razem bezpieczniej PRZESTRZEŃ KOSMICZNA Optymalizacja rozwiązań dla systemów telekomunikacyjnych, obserwacji Ziemi, nawigacji i badań naukowych OBRONNOŚĆ Wsparcie wojska w podejmowaniu decyzji i przewadze bojowej LOTNICTWO Najnowsze technologie i standardy poprawiające komfort i bezpieczeństwo podróży lotniczych BEZPIECZEŃSTWO Ochrona obywateli, wrażliwych danych oraz infrastruktury TRANSPORT LĄDOWY Innowacyjne rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo i jakość podróżowania Każdego dnia podejmowanych jest szereg istotnych decyzji, które mają na celu ochronę ludzi, infrastruktury i państw. Thales znajduje się w centrum tych wydarzeń. Opracowane przez nas zintegrowane i zaawansowane technologie gwarantują ich kompleksowość, dzięki czemu osoby na kluczowych stanowiskach mają wszelkie dane, sprzęt, a także usługi, których potrzebują do podjęcia skuteczniejszych decyzji w trudnych warunkach, zarówno lokalnych, jak i globalnych. Wszędzie, wspólnie z naszymi klientami zmieniamy świat na lepsze. BIZNES P R O M O C J A Zakład Przetwórstwa Mięsnego HOCHEL Sp. z o.o. w Micigoździe ul. Częstochowska 6 został założony 5 czerwca 1974 r. przez ówczesnego właściciela Ryszarda Hochla. Obecnie jest reprezentowany i zarządzany przez Mariusza Hochel, prezesa zarządu. Po rozbudowie i modernizacji zakończonej w 2003 r. jest najnowocześniejszym zakładem przetwórstwa mięsnego w województwie świętokrzyskim i spełnia wszelkie wymogi unijne. Dzięki ciągłej modernizacji, wprowadzaniu nowych technologii oraz wymianie maszyn i urządzeń zakład posiada duży potencjał produkcyjny. KOMPLEKS ZAKŁADU SKŁADA SIĘ: ❱ z części ubojowej z magazynem żywca i chłodniami poubojowymi, ❱ z części rozbioru z magazynami elementów mięs kulinarnych, ❱ z części produkcyjnej z peklownią, halą obróbki termicznej i magazynami wyrobów gotowych, ❱ z pakowni i dystrybucji wraz z rampą załadunkową, ❱ z pomieszczenia mroźni z częścią magazynową. Zakład prowadzi skup i ubój trzody chlewnej, bydła i koni. Żywiec jest kupowany od dostawców z okolicznych terenów oraz od dużych hodowców tylko z Polski. MOCE PRODUKCYJNE UBOJNI: ❱ 550 sztuk tuczników na zmianę, ❱ 150 sztuk bydła na zmianę (byki, jałówki, krowy – klasyfikacja zgodnie z normami EUROP z uwzględnieniem umięśnienia, uformowania i otłuszczenia), ❱ 20 sztuk koni na zmianę. ❱ Od kilku lat firma świadczy również specjalistyczne usługi ubojowe i rozbiorowe zarówno trzody chlewnej, jak i bydła oraz koni. Obsługujemy wysyłki eksportowe wołowiny, głów- 38 Świat Elit | 3–4/2015 nie do Włoch i Niemiec. Usługi ubojowe są dostosowane do wymagań klienta, przygotowywanie półtusz i ćwierci dostosowane do indywidualnych potrzeb odbiorcy. Nie świadczymy usług skupu żywca na potrzeby wysyłek eksportowych. ❱ Firma Hochel jest producentem wysokiej jakości mięsa wieprzowego i wołowego świeżego i mrożonego, z kością i bez kości, w ćwierciach, tuszach i półtuszach oraz w elementach kulinarnych, a także mięs drobnych do produkcji i na specjalne życzenie klienta. Obróbka rozbiorowa zgodnie ze standardami europejskimi jest dostosowana do specyfiki wymagań odbiorcy. Zdolność rozbiorowa elementów kulinarnych: 50 t na zmianę. ZAKŁAD PRODUKUJE SZEROKĄ GAMĘ WYROBÓW WĘDLINIARSKICH, TJ.: ❱ kiełbas cienkich i grubych, ❱ wędzonek, ❱ wyrobów prasowanych i blokowych, ❱ wyrobów podrobowych, ❱ wyrobów garmażeryjnych. ❱ Zdolność produkcyjna wynosi około 50 t wyrobów wędliniarskich na zmianę. ❱ Firma produkuje również linię wyrobów luksusowych, opartych na staropolskich recepturach i tradycyjnej technologii. ŚWIADCZYMY RÓWNIEŻ USŁUGI MROŻENIA MIĘSA. DYSPONUJEMY WŁASNĄ MROŹNIĄ O ZDOLNOŚCI PRODUKCYJNEJ 400 TON. ❱ Towar pakujemy zgodnie z wymaganiami klienta: MAP, VAC, świeży / mrożony – kartony, poliblok, europaleta. ❱ Posiadamy własną sieć handlową – ponad 50 sklepów firmowych na terenie województw świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego i mazowieckiego. Zaopatrujemy duże sieci handlowe: Auchan, Polomarket, Tesco, L’eclerc oraz placówki żywienia zbiorowego (szkoły, przedszkola, stołówki zakładowe, szpitale, jednostki wojskowe, domy pomocy społecznej), a także hurtownie i indywidualne sklepy detaliczne. ❱ Towar dowozimy własnym, specjalistycznym transportem (uprawnienia transportowe na przewozy własne na terenie Polski): tabor 20 samochodów chłodni o ładowności pow. 5 t i 10 samochodów chłodni o ładowności do 3,5 t. ,, ❱ W 2003 r. został w zakładzie wdrożony Zintegrowany System Zarządzania Jakością zgodnie z normą ISO 9001:2000, zawierający system HACCP. System certyfikowała jednostka Lloyd’s Register Quality Assurance. Interesuje nas nawiązanie współpracy w zakresie sprzedaży mięsa i wyrobów wędliniarskich. Kontakt: Tel/fax: +48 41 30 61 076, 30 61 576, 30 62 470, 30 62 420 wew. 51 lub 41 Pełnomocnik Zarządu Ewa Cisowska, mob. +48 661 332 063 e-mail: [email protected] Internet: www.zpmhochel.pl Świat Elit | 3–4/2015 39 DYPLOMACJA Iran celebruje rocznicę zwycięstwa G ospodarzem spotkania był JE Ambasador Islamskiej Republiki Iranu Ramin Mehmanparast, który przywitał gości i wygłosił uroczyste przemówienie. Poruszył w nim kwestie międzynarodowej sytuacji gospodarczej i politycznej Iranu oraz zagadnienia dotyczące relacji bilateralnych z Polską. Po części oficjalnej zgromadzeni goście prowadzili już mniej formalne dyskusje na temat obecnej sytuacji na świecie. Swoją obecnością uroczystość zaszczycili przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, władz państwowych, instytucji kulturalnych, Gospodarz uroczystości JE Ambasador Islamskiej Republiki Iranu Ramin Mehmanparast podczas przemówienia społecznych i religijnych oraz mediów. Wśród zgromadzonych pojawili się m.in. JE Naczelny Imam Polski Szejk Ryszard Ahmed Rusnak oraz członkowie Najwyższej Szyickiej Rady Islamskiej. Rocznica zwycięstwa rewolucji islamskiej to przede wszystkim powód do radości z obalenia reżimu szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. 1 kwietnia 1979 r. oficjalnie ogłoszono Iran Republiką Islamską. Wtedy też przyjęto nową konstytucję oraz prawa oparte o zasady Koranu, co przyczyniło się do walki z przejawami kultury zachodniej. źródło mat. prasowe Opracowała MK FOTO archiwum ambasady Islamskiej Republiki Iranu Z okazji 36. rocznicy zwycięstwa rewolucji islamskiej, 10 lutego odbyła się uroczystość zorganizowana przez Ambasadę Iranu w Warszawie. Tegoroczna gala miała miejsce w hotelu Marriott, gdzie celebrowano zmianę ustroju Iranu z monarchii konstytucyjnej na republikę islamską. Przedstawiciele ambasady podczas uroczystego powitania Zgromadzenie goście podczas oficjalnego przemówienia hammed A.H. Hayat. Całą galę poprzedziło uroczyste wystąpienie ambasadora, który przypomniał sens i istotę operacji „Pustynna Burza”. To dzięki niej Kuwejt zyskał 25 lutego przypadają w Kuwejcie 17 stycznia 1991 r. status kraju wyzwolonego. Nie zabraobchody Dnia Narodowego, w tym kło także podziękowań ze strony Kuwejtu za utrzymywaroku świętowane już po raz 54. nie przyjaznych stosunków z Polską oraz za współpracę Z tej okazji ambasada Kuwejtu w na polu dyplomatycznym i militarnym. Obecna sytuacja Warszawie zorganizowała uroczyw Kuwejcie jest stabilna pod względem ekonomicznym. stość, która odbyła się 23 stycznia w hotelu Sheraton. Państwo może się pochwalić wysoką pozycją na liście doOprócz celebracji Dnia Narodowego uczczono również stawców ropy naftowej. Współpraca z krajami UE również 24. rocznicę wyzwolenia Kuwejtu. bardzo dobrze się rozwija, głównie dzięki rynkowi zbytu, a tę uroczystości, jak co roku, przybyło wielu jakim jest Kuwejt dla produktów z tych państw. Po części znamienitych gości, wśród których nie zabrakło oficjalnej zgromadzeni goście mogli skosztować specjałów przedstawicieli korpusu dyplomatycznego, ludzi kuchni regionalnej oraz rozkoszować się programem artyze świata polityki, nauki i kultury oraz polskiej społecz- stycznym, przygotowanym specjalnie na tę uroczystość. ności muzułmańskiej i reprezentantów mediów. Gospoźródło mat. prasowe darzem spotkania był JE Ambasador Kuwejtu Adel MoOpracowała MK N 40 Świat Elit | 3–4/2015 FOTO archiwum ambasady Kuwejtu Kuwejt świętuje DYPLOMACJA nad twórczością tamtejszych artystów – zgłębić ją, zachwycić się, dokonać oceny. Zwiedzający mieli okazję zapoznać się ze sztuką nowatorską, nieco odmienną od tej, jaką znamy, i dowiedzieć się więcej na jej temat. Prezentowane było głównie malarstwo – akwarela i obrazy olejne. Nie pojawiły się natomiast prace z popularnej i aktywnie uprawianej w Iranie dziedziny kaligrafii i kaligramu. Swoje dokonania zaprezentował m.in. Chosrawi, który jest prekursorem w dziedzinie miniatury, a także plastycy specjalizujący się w łączeniu narzędzi i technik rodzimych z obcymi: Arwin, Nuri i Zinuri. Cechą charakterystyczną ekspo2 kwietnia w Galerii Lufcik Domu Artysty Plastyka nowanych dzieł jest wyrazistość w Warszawie odbył się wernisaż wystawy „Sztuka barw i ostre zestawienia kolorów, Iranu – Wiosenny powiew”. co niewątpliwie wywiera niezaomysłodawcą i organiza- sce JE Ramin Mehmanparast. To pomniane wrażenie na odbiorcy. torem przedsięwzięcia był pierwsza inicjatywa komplekso- Ekspozycja jest pierwszą z serii zaTomasz Awdziejczyk, wi- wego pokazania sztuki irańskiej planowanych w Polsce prezentacji ceprezes warszawskiego okręgu w naszym kraju, będąca dosko- współczesnej sztuki irańskiej. ZPAP. Gości powitał Ambasador nałym przykładem jej promocji Islamskiej Republiki Iranu w Pol- i idealną okazją, aby pochylić się Opracowała MK P FOTO archiwum Ambasady Islamskiej Republiki Iranu Wiosenny powiew z Iranu Świat Elit | 3–4/2015 41 DYPLOMACJA Chiński rok Barana Od lewej: Maciej Wilk, Xu Jian, Betty Ho, Andrzej Arendarski, Stephen Wong 17 lutego we wnętrzach teatru Capitol uroczyście powitano Chiński Nowy Rok 2015. Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele korpusu dyplomatycznego oraz licznych organizacji, mających na celu rozwijanie współpracy pomiędzy Polską a Chinami. FOTO archiwum HKTDC S 42 Bankiet w klubie Capitol Świat Elit | 3–4/2015 potkanie uroczyście rozpoczęli gospodarze wydarzenia: Stephen Wong, Dyrektor Regionalny na Europę, Rada Rozwoju Handlu Hongkongu (HKTDC), Betty Ho, Dyrektor Biura Ekonomiczno-Handlowego Hongkongu na Europę Centralną i Wschodnią, oraz Rząd Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkongu (HKSAR). Po oficjalnych przemówieniach, w części artystycznej zgromadzeni goście wysłuchali zespołu Wuji Ensemble. Podczas bankietu natomiast nawiązywano nowe dyplomatyczne kontakty oraz wymieniano się opiniami na tematy polityczno-gospodarcze. Chiński Nowy Rok, zwany również Świętem Wiosny, jest najważniejszym świętem w kalendarzu Państwa Środka. To połączenie naszego Bożego Narodzenia i Wielkanocy, bo i z przesileniem mamy tu do czynienia, i z narodzinami nowego, i z odrodzeniem świata ożywionego. W wigilię Święta Wiosny wszyscy członkowie rodzin, przez cały rok pracujący w najodleglejszych krańcach Chin, wracają do domów swych rodziców i dziadków, aby po długiej przerwie znów być razem. Rozpoczyna się wtedy 15-dniowy festiwal, którego osią jest niemal nieprzerwany ciąg biesiad. Warto wiedzieć, że 2015 to dla Chińczyków rok Barana (czasem nazywany też rokiem Kozy/Owcy), który jest patronem artystów i wszystkich kreatywnych osób. źródło mat. prasowe Opracowała Aleksandra Kolasa DYPLOMACJA Goût de France, czyli smak Francji Alaina Ducasse’a J nentach zaproponowali menu à la française: francuski aperitif, zimne i ciepłe przystawki, dania z ryb lub owoców morza, dania mięsne lub drobiowe, francuskie sery, desery z czekoladą i francuskie wina oraz na koniec mocniejsze trunki dla lepszego trawienia. W Polsce wybrano 37 wyjątkowych kucharzy i ich restauracje, a w samej Warszawie 16. Ambasador podziękował polskim szefom kuchni za udział oraz za promocję francuskich potraw, zwłaszcza że Polska, jako druga po Włoszech, jest najliczniej reprezentowanym krajem w tym projekcie. JE Ambasador Francji w Polsce Pierre Buhler E Ambasador Francji Pierre Buhler oraz 20 polskich szefów kuchni wzięło udział w konferencji prasowej „Goût de France – Good France – Smak Francji”. Spotkanie odbyło się 13 marca 2015 r. w Warszawskim Centrum Finansowym. Konferencja dotyczyła projektu promującego francuską kolację, wydaną jednocześnie w ponad 1300 restauracjach na całym świecie 19 marca 2015 r. Najlepsi szefowie kuchni w swoich restauracjach zaserwowali tego dnia menu à la française. Ambasadorzy Francji zaproponowali w tym samym czasie wybranym gościom wykwintne kolacje w swoich rezydencjach. Projekt inspirowany jest pomysłem słynnego w okresie belle époque francuskiego mistrza kuchni Georgesa Auguste’a Escoffiera, który w 1912 r. zainicjował Kolację Epikura – zaserwowano ją jednocześnie tego samego dnia w wielu miejscach na całym świecie. Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius i francuski szef kuchni Alain Ducasse postanowili wrócić do JE Ambasador Francji Pierre Buhler w towarzystwie zaproszonych gości pomysłu z przeszłości i ponownie wcielić tę ideę w życie, ale na znacznie większą skalę. Organizatorzy wraz z małżonką Sylvie Kauffmann również uczestniczyli zaprosili do współudziału szefów kuchni licznych restauracji w tym szczególnym przedsięwzięciu, wydając wytworną kona całym świecie, żeby także ich klienci mogli bliżej poznać lację w swojej rezydencji w Warszawie. Zaproszono około tradycję i smaki francuskiej kuchni. To niezwykłe wydarze- 30 gości reprezentujących świat polityki, dyplomacji, sztunie zostało uznane za skarb francuskiej kultury i wpisane ki, biznesu oraz mediów. Pojawili się między innymi: Jacek w 2010 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Niematerialnego. Michałowski, Jan Krzysztof Bielecki, Beata Tyszkiewicz, Jan Aby zrealizować tegoroczną wspaniałą edycję światowych Englert, Jerzy Radziwiłowicz, Wojciech Pszoniak, Magdalefrancuskich kolacji, 40-osobowe jury składające się z wyjąt- na Gessler, Kinga Rusin. kowych postaci międzynarodowej gastronomii sporządziło 19 marca wydano także wielką okolicznościową kolację wcześniej listę szefów kuchni i ich restauracji na podstawie w Wersalu. To wyjątkowe dla Francuzów miejsce miało przygotowanego przez nich menu. Musiało ono propagować podkreślić rangę wydarzenia, którego celem jest zjednofrancuskie smaki, opierać się na świeżych sezonowych pro- czenie francuskich i zagranicznych szefów kuchni, oddaduktach z lokalnych upraw i hodowli oraz promować dania jących hołd nie tylko samej sztuce kulinarnej à la française z jak najmniejszą ilością tłuszczu, cukru i soli. Komisja pozo- i wartościowym, różnorodnym produktom, ale też ważnej stawiła dużą swobodę w interpretacji francuskich przepisów we Francji idei celebracji wspólnych posiłków. Tegoroczna kulinarnych, dając możliwość tworzenia autorskiego menu. międzynarodowa kolacja uświadomiła organizatorom, jak Podczas kolacji 19 marca 2015 r. szefowie kuchni na 5 konty- dużo entuzjastów ma na świecie francuska kuchnia. Zapewne dlatego wielu turystów wybierających się do Francji jako jeden z głównych powodów wyjazdu podaje chęć delektowania się tamtejszymi smakami. JE Ambasador Francji Pierre Buhler wśród uczestników projektu Opracowała Marta Ewa Wróblewska FOTO Katarzyna Marciniak Wyjątkowa kolacja w Ambasadzie Francuskiej w Warszawie Świat Elit | 3–4/2015 43 WYDARZENIA Prawa człowieka w Sejmie RP W dniach 14–15 kwietnia 2015 r. odbyła się w Warszawie (Sejm RP) Międzynarodowa Konferencja Naukowa pod tytułem „Systemy ochrony praw człowieka: europejski i azjatyckie. Inspiracja uniwersalna – uwarunkowania kulturowe – bariery realizacyjne”. FOTO Marta Ewa Wróblewska P rzedsięwzięcie to zostało zorganizowane z okazji 65. rocznicy podpisania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, 40. rocznicy podpisania Aktu Końcowego Konferencji w Helsinkach oraz 20. rocznicy dokumentu Komisji Wspólnot „W stronę strategii wobec Azji”. Organizatorami byli: Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (Instytut Ekonomii i Administracji) oraz Stowarzyszenie Parlamentarzystów Polskich (Zarząd Głów- ny). Patronat honorowy objął Przewodniczący Rady Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych JE Joachim Rücker. Otwarcia konferencji dokonał marszałek Stowarzyszenia Parlamentarzystów Polskich, dyrektor Instytutu Ekonomii i Administracji UJK – prof. zw. dr hab. Jerzy Jaskiernia. Słowa powitalne wygłosił: JM Rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach i prof. zw. dr hab. Jacek Semaniak,. W ceremonii otwarcia wystąpili też: Wicemarszałek Sejmu RP, Jerzy Wenderlich; Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. zw. dr hab. Stanisław Biernat; Prezes Sądu Najwyższego RP, prof. dr hab. Lech Paprzycki; Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski; Podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości min. Wojciech Węgrzyn; Zastępca Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych Andrzej Lewiński. Przesłanie do uczestników honorowego patrona konferencji, Przewodniczącego Rady Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych, odczytał radca-minister Od prawej: J.M. Rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach prof. Jacek Semaniak, prof. Jerzy Jaskiernia, Wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich, Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Stanisława Biernat 44 Świat Elit | 3–4/2015 w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Narodach Zjednoczonych w Genewie, Jerzy Baurski. W przededniu konferencji dokonano prezentacji książki z ubiegłorocznej międzynarodowej konferencji naukowej: Modele ochrony praw człowieka: europejski i amerykański. Aksjologia – instytucje – efektywność (tomy I–IV, red. nauk. J. Jaskiernia), która ukazała się nakładem Wydawnictwa Adam Marszałek i Fundacji Nowe Teraz. Konferencja – jak podkreśla kierownik naukowy, prof. Jerzy Jaskiernia – była 7. z serii konferencji międzynarodowych, poświęconych demokracji i ochronie praw człowieka. Zgłoszona została rekordowa lista referatów. W konferencji wzięło udział ponad 300 uczestników z kraju i zza granicy. Obrady toczyły się w 4 sesjach plenarnych (Uwarunkowania kulturowe i aksjologia azjatyckich systemów ochrony praw człowieka – przewodniczący, prof. Zbigniew Witkowski; Praktyka funkcjonowania azjatyckich systemów ochrony praw człowieka – przewodnicząca, prof. Maria Kruk-Jarosz; Efektywność europej- Od prawej: prof. Jerzy Jaskiernia, prof. Maria Marczewska-Rytko, prof. Roman Tokarczyk WYDARZENIA Uczestnicy konferencji skiego systemu ochrony praw człowieka w kontekście porównawczym – przewodniczący, prof. Andrzej Bisztyga; Nowe wyzwania w sferze międzynarodowej ochrony praw człowieka – przewodniczący, prof. Marek Mazurkiewicz) oraz w 16 zespołach panelowych. Konferencja dotyczyła jednego z kluczowych problemów z obszaru ochrony praw człowieka. Wyeksponowano nie tylko standardy uniwersalne (związane z działalnością zwłaszcza Narodów Zjednoczonych), ale też standardy regionalne – obok standardów europejskich, również standardy azjatyckie. Unikatowość tegorocznego spotkania wiąże się w szczególności z tym, że dotychczas nie było konferen- cji, która poddałaby analizie teorię i praktykę ochrony praw człowieka w Azji. Jest to o tyle istotne, że to właśnie na kontynencie azjatyckim dochodzi do istotnych naruszeń praw człowieka. Według profesora Jerzego Jaskierni, nie można sobie wyobrazić pełnej wiedzy o funkcjonowaniu praw człowieka we współczesnym świecie, a zwłaszcza wiedzy o wartościach, które zawsze stanowią fundament poszczególnych koncepcji praw człowieka, bez prób prześledzenia porównawczego realizacji praw człowieka w Europie i Azji. Chodzi między innymi o poznanie relacji między tzw. „wartościami azjatyckimi”, a „systemem ochrony praw człowieka”. Konferencja była olbrzymim przedsięwzięciem naukowym i logistycznym. W trakcie zasygnalizowano wiele problemów związanych z rozwojem, interpretacją oraz stosowaniem i egzekwowaniem praw człowieka. Międzynarodowy charakter konferencji i sukces organizacyjny sprawiły, że przedsięwzięcie to stało się wydarzeniem cyklicznym, cieszącym się coraz większą popularnością. Bogactwo przygotowanych tematów pokazało, jak szerokim i interesującym tematem badawczym jest problematyka ochrony praw człowieka, nie tylko z punktu widzenia jurysprudencji, lecz także praktyki prawniczej. dr Kamil Spryszak Świat Elit | 3–4/2015 45 WYDARZENIA Program VII Forum Gospodarczego TIME Celem VII Forum Gospodarczego TIME (FG TIME) zorganizowanego przez Krajową Izbę Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji, które odbyło się 9 marca 2015 r., była prezentacja Programu Rozwoju Cyfrowego Infrastruktury i Przemysłu (PRCIP). FOTO archiwum FG TIME P 46 rogram jest podsumowaniem prac programowych Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (KIGEiT). Jest wkładem krajowego przemysłu nowych technik (ICT) w działania na rzecz zwiększenia tempa rozwoju polskiej gospodarki poprzez podniesienie jej innowacyjności. PRCIP stanie się podstawą pracy środowiska przedsiębiorców ICT na rzecz cyfryzacji gospodarki. Program tegorocznego FG TIME stanowił Świat Elit | 3–4/2015 kontynuację wysiłków KIGEiT na rzecz tworzenia przyjaznych warunków dla rozwoju innowacyjności ICT i koncentrował dyskusję na czterech obszarach tematycznych, kluczowych dla sprawnej organizacji procesów modernizacji gospodarki. Zakładając, że o tempie rozwoju gospodarczego w nadchodzących latach zdecyduje tempo cyfryzacji i rozwoju infrastruktury, z szerokiego spektrum problemów poruszanych w PRCIP wybrano cztery tematy, które wymagają ciągłej dyskusji i współpracy przemysłu, nauki i administracji państwa. Głównymi tematami VII Forum Gospodarczego TIME były: synergia innowacji i standaryzacji oraz ich wpływ na pobudzanie wzrostu gospodarczego poprzez wspieranie procesów cyfryzacji gospodarki; integracja cyfrowa inwestycji w infrastrukturę techniczną; wspólny rynek telekomunikacyjny i cyfrowy; program budowy systemu bezpieczeństwa cyfrowego państwa, instytucji, przedsiębiorstwa i obywatela. Obrady i dyskusje merytoryczne FG TIME otworzyły wystąpienia: Janusza Piechocińskiego – wicepremiera, ministra gospodarki - Narzędzia realizacji ustanowionych priorytetów gospodarczych i polityki Innowacyjność; Piotra Muszyńskiego – Orange Polska - Holistyczna koncepcja rozwoju cyfrowego Polski w kontekście realizacji założeń POPC; Wojciecha Pytla – Polkomtel – Mieszana koncepcja infrastruktury szerokopasmowego Internetu w Polsce.; Willema Strabbinga – European Smart Metering Industry Group - Działania na rzecz budowy wspólnego rynku usług cyfrowych typu M2M. Podczas forum przedstawiono również wyniki prac koncepcyjnych nad najbardziej obiecującymi kierunkami rozwoju infrastruktury sieciowej i przemysłu nowych technologii. Galerię zdjęć z Forum Gospodarczego TIME można obejrzeć na stronie: www.fgtime.pl. źródło FG TIME WYDARZENIA O dziennikarstwie na Ukrainie Hasło przewodnie dwudniowej konferencji, która odbyła się w Łucku na Ukrainie, brzmiało: „Ukraina – Polska, zadania mediów w procesie integracji europejskiej”. FOTO archiwum organizatora W 48 spotkaniu wzięli udział m.in.: Aleksandr Buchtatyj, naczelnik Departamentu ds. Kontaktów z Mediami Administracji Prezydenta Ukrainy; Sergii Omelczuk, sekretarz Narodowej Spółki Dziennikarzy Ukrainy; Igor Parymski, redaktor naczelny wydawnictwa „Prasa Ukrainy”; Henryk Kościelny, prezes Międzynarodowej Asocjacji Dziennikarzy „4-Władza”; Andrzej Strawa, prezes Fundacji Europejska Akademia Samorządowa; Mariusz Deckert, były prezes Polskiego Radia Lublin; Jacek Szczot, były redaktor naczelny „Lubelskiego Monitora Miejskiego” i prezes Fundacji „Pro Bono Futuro”; Marta Lackorzyńska reprezentująca Radio Lublin. Podczas spotkania rozważano m.in. miejsce i rolę mediów w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską. Dyskutowano o wyzwaniach, jakie stoją przed współczesnymi meŚwiat Elit | 3–4/2015 diami, poruszono zagadnienia warsztatu dziennikarskiego, kształcenia dziennikarzy czy kondycji mediów na Ukrainie. Dużo mówiło się także o reformowaniu ukraińskiej radiofonii i telewizji oraz o dostępie do informacji publicznych. Wydaje mi się, że to najlepszy czas, by mówić o wolnych mediach na Ukrainie, o tym, by obiektywnie pokazywały, co się tutaj dzieje. Do tej pory zauważalny był duży wpływ mediów rosyjskich, propagandy rosyjskiej. Teraz trzeba przeorientować nie tylko gospodarkę, ale również myślenie ludzi, a tym mogą pokierować media – mówił podczas spotkania Andrzej Strawa. W trakcie konferencji poruszono także temat konieczności wymiany doświadczeń między polskimi i ukraińskimi dziennikarzami. Ukraińskie mass media muszą poświęcać czas i miejsce dla Polaków etnicznych, na przykład z obwodu wołyńskiego, tarnopolskiego czy lwowskiego. To Polacy, przedstawiciele państwa, z którym Ukraina ma duże związki. Mogą mówić prawdziwie: co to jest Unia Europejska, co to jest Polska, co gospodarka, co to jest samorząd Polski czy Unii Europejskiej – zauważył Igor Parymski. Dużą niespodziankę dla nowo powstałego Polskiego Towarzystwa Dziennikarzy im. Józefa Ignacego Kraszewskiego na Ukrainie przygotowała Fundacja Europejska Akademia Samorządowa. W czasie konferencji przekazała towarzystwu nowe zestawy komputerowe, które będą służyć dziennikarzom w ich codziennej pracy. Organizatorami konferencji byli: Fundacja Europejska Akademia Samorządowa, Fundacja „Pro Bono Futuro”, Międzynarodowa Asocjacja Dziennikarzy „4-Władza”. Konferencję zorganizowano przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego oraz Wołyńskiej Rady Obwodowej. źródło mat. prasowe oganizatora Andrzej Strawa w towarzystwie Henryka Kościelnego WYDARZENIA Tu, nad Niemnem, jak w W Centrum Kultury Litewskiej przy Ambasadzie Republiki Litewskiej w Warszawie odbył się wernisaż wystawy polskiego i litewskiego malarstwa, zatytułowany Listy znad Niemna. Na ekspozycji znalazło się kilkadziesiąt prac artystów z Kowna. Polskę reprezentowała pochodząca z Kętrzyna malarka – Ewa Pohlke, Litwę – jej mąż Gintautas Vaičys, z urodzenia kownianin. indywidualnych i zbiorowych autorów na potrzeby tej ekspozyw różnych krajach Europy. Listy cji i adresowane do zwiedzających. znad Niemna to już ich trzecia Piszę listy o miejscu, w którym wspólna wystawa. Obrazy litew- żyję, i o ludziach, których sposkiego malarza zaprezentowano tkałam lub którzy odeszli, o ich na parterze, a polskiej malarki na obecności i śladach. Opowiadam piętrze. Jedne i drugie cechuje o małym, pięknym kraju z wielką nastrojowość, a w nawiązaniu do i dramatyczną historią w tle, o Lina – ukończyła Wydział tematyki nadniemeńskiej, przeka- twie, skrawku ziemi, który stał się Nauk Społecznych i Sztu- zują uniwersalne wartości. ukochaną ojczyzną i schronieniem ki Uniwersytetu WarmińWystawę otwierają tytułowe Li- dla ludzi z wielu narodów, a od niesko-Mazurskiego w Olsztynie. sty znad Niemna, napisane przez dawna jest także moim domem. To Artystka i pedagog, animatorka kultury, uczy arteterapii i malarstwa, działa aktywnie w olsztyńskim Stowarzyszeniu Borussia i B’Jachad. On – ukończył malarstwo na ASP w Wilnie. Twórca i działacz społeczny. Jest członkiem Komisji Kultury przy Urzędzie Miasta oraz prezesem Litewskiego Związku Artystów w Kownie. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Artystów połączyło nie tylko uczucie, ale także życiowa filozofia, podobna wrażliwość i spojrzenie na sztukę. Oboje mają Współpracownicy i przyjaciele podczas wernisażu w swoim dorobku wiele wystaw FOTO Jerzy Polański O 50 Gintautas Vaičys, Ewa Pohlke i Rasa Rimickaite Świat Elit | 3–4/2015 WYDARZENIA barwnym kolażu tu, nad Niemnem, jak w barwnym kolażu mieszały się różne języki, religie, tradycje i obrzędy, tutaj ludzie wielu kultur żyli, kochali, tworzyli, płakali i świętowali… (Ewa Pohlke). Żyjemy w bardzo niespokojnych czasach, lecz czy kiedykolwiek były spokojne? Ludzie spierają się, kłócą, walczą, są też tacy, którzy uważają, iż posiedli patent na prawdę i nieomylność. Otaczają nas demagogia, populizm i relatywizm, chaos informacji, poglądów politycznych i etycznych, codzienna agresja i niepewność jutra – to już ustęp z listu Gintautasa Vaičysa. Szukając spokoju, wytchnienia i harmonii, odkrywam na nowo urok i piękno starych litewskich pieśni. Słuchając ich melodyjnego brzmienia, ujrzałem obrazy z przeszłości, z czasów wczesnego dzieciństwa. We wspomnieniach powróciły chwile spędzone na żmudzkiej wsi, wśród pięknej i bujnej przyrody. Ujrzałem kwitnące PS Tytuł jest ustępem z Listu znad aromatycznymi ziołami łąki, które Niemna Ewy Pohlke. Opracowała AZ różnobarwnymi pasami ciągną się Zespół Vintage Vegas podczas występu Vintage Vegas w ambasadzie Pod koniec lutego sala konferencyjna Ambasady Niemiec w Warszawie wibrowała w rytm wspaniałych dźwięków zespołu Vintage Vegas. Koncert odbył się pod hasłem: Swing spotyka Pop! P ochodzący z Niemiec zespół Vintage Vegas zagrał w ambasadzie bardzo udany przedpremierowy koncert, promujący w Polsce album Let’s Swop. Przystojny Włoch Giovanni Zarrella, szarmancki Polak Tom Marks oraz sympatyczny Brazylijczyk Inan Lima wprowadzili licznie zebranych gości, w tym JE aż po sam horyzont – kontynuuje artysta. Na wernisaż wystawy, która trwała do końca lutego br., zaproszono wielu znamienitych gości. Gospodynią spotkania była Rasa Rimickaite, attaché ds. kultury w Ambasadzie Republiki Litewskiej w Polsce. Pani attaché przypomniała, że w 2015 r. Litwa świętuje 25. rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji podkreśliła również potrzebę podtrzymywania dobrych stosunków i współpracy między naszymi krajami. Ambasadora Niemiec Rolfa Nikela, w doskonały nastrój swoim porywającym performancem scenicznym oraz dynamiczną interpretacją takich utworów jak: Only Man in The World, For Once in My Life czy Danke Schoen. Show zachwyciło przybyłą publiczność, wśród której znaleźli się przedstawiciele kręgów politycznych, dy- plomatycznych (m.in. JE Ambasador Holandii Paul Bekkers, JE Ambasador Kolumbii Victoria González Ariza oraz burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak) i gospodarczych oraz reprezentanci świata kultury i sztuki (m.in. Elżbieta Penderecka, prezes Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena oraz Martin Nielaba, malarz). Występ trio muzyków w ambasadzie to bardzo obiecujący początek muzycznego podboju serc polskiej publiczności. Niemały wpływ na powodzenie albumu w Polsce będzie miał zapewne wyprodukowany do singla pt. Here I Am wideoklip z udziałem tak znanych osób jak Natalia Siwiec i Stefano Terrazzino. Zespół zaprezentował go polskiej publiczności w Warszawie w marcu 2015 r. źródło ambasada Niemiec JE Ambasador Niemiec Rolf Nikel w towarzystwie artystów z Vintage Vegas Świat Elit | 3–4/2015 51 WYDARZENIA Nauka charyzmy 18 kwietnia 2015 r. w warszawskim hotelu Lord odbyło się drugie szkolenie prowadzone przez specjalistę od wizerunku – Piotra Tymochowicza. FOTO Marta Ewa Wróblewska O rganizatorem była Platforma Produktów i Usług. Spotkanie otworzył Robert Sienczewski, dyrektor zarządzający PPiU, dziękując sponsorom. Pierwsze szkolenie z Piotrem Tymochowiczem (październik 2014) pozwoliło uczestnikom nabyć umiejętność właściwej komunikacji, obecne zaś pomogło odkryć tajniki charyzmy, pokazując, jak istotna w kontaktach biznesowych jest pewność siebie i znajomość Piotr Tymochowicz w towarzystwie uczestników konferencji sztuki prezentacji. Teoria budowania charyzmy i krótki trening praktyczny z mowy ciała – to kwintesencja trzech wystąpień Piotra Tymochowicza. Doskonałym uzupełnieniem wykładów były wystąpienia Marka Błądka – coacha, który przedstawił słuchaczom tematykę NLP (podstawowe techniki programowania neurolingwistycznego), oraz Rafała Buchty – niegdyś ucznia Piotra Tymochowicza, obecnie świetnego trenera, odkrywającego przed słuchaczami wiele elementów skutecznej komunikacji. Podczas każdego z wy- stąpień uczestnicy brali aktywny udział, co wprowadzało element warsztatów. Uczestnicy konferencji zapoznali się też z podstawami właściwego obracania własnymi i firmowymi funduszami, co zapewniło im wystąpienie Andrzeja Spuły – partnera szkolenia. Wysoka frekwencja oraz aktywne uczestnictwo w konferencji to dowód, że organizatorzy dokonują właściwych wyborów. . Kolejne spotkania z ludźmi o wyjątkowej osobowości już niebawem. źródło mat. prasowe PPiU Słuchając Beethovena FOTO archiwum Stowarzyszenia L. van Beethovena 19. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena jak co roku okazał się ważnym wydarzeniem kulturalnym w skali kraju. 52 P rzyciągnął on wielu znakomitych artystów muzyków, dyrygentów, solistów, chóry i orkiestry z całego świata. Tegoroczny repertuar festiwalu oprócz utworów samego mistrza Ludwiga van Beethovena obejmował utwory jego następców: Mahlera i Brahmsa. Na Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej i w Zamku Królewskim w Warszawie zaprezentowali się licznie światowej sławy wykonawcy, z których kilku po raz pierwszy koncertowało w Polsce. Warto wymienić tu takie nazwiska jak: Leonard Slatkin, były dyrektor artystyczny Narodowej Orkiestry Świat Elit | 3–4/2015 w Waszyngtonie, Jiří Bělohlávek, szef Filharmonii Czeskiej, Vasily Petrenko, główny dyrygent Royal Liverpool Philharmonic Orchestra, Sergey Smbatyan, ormiański dyrygent młodego pokolenia; pianiści: Alexei Volodin, Simon Trpčeski czy też znakomity Boris Berman. Zaprezentowała się też skrzypaczka Ju-Young Baek z Korei oraz Baltic Youth Philharmonic pod dyrekcją Kristjana Järviego. Polskim prawykonaniem opery The Turn of the Screw Benjamina Brittena zadyrygował Łukasz Borowicz. MK Boris Berman podczas koncertu WYDARZENIA Sukces X Festiwalu Kuchni Greckiej Jak co roku ekipy kucharzy z całej Polski pod fachowym okiem międzynarodowego jury przygotowały autorskie dania z wykorzystaniem produktów wskazanych w regulaminie: rostbef Sokołów, ciasto Filo Kanaki, marchew w karbowanych plastrach Oerlemans, cukinia w plastrach Oerlemans, oliwki Kalamata z pestką oraz Pepperoni Macedońskie w zalewie. Jury X Festiwalu Kuchni Greckiej: • Przewodniczący: Jarosław Walczyk, członek Fundacji KSK • Miltos Karoubas, Executive Chef, prezes Hellenic Chef’s Association • C-Miomysłodawcą i organizato- wania Festiwalu Kuchni Greckiej chel Labarre, prezes Academy Bocuse rem Festiwalu Kuchni Grec- zrodziła się z chęci przybliżenia d’Or Poland • Ewa Olejniczak, Exekiej jest Teo Vafidis – Grek i propagowania w Polsce tradycji cutive Chef, Villa Foksal Restauracja z pochodzenia, z zawodu ekspert gastronomicznych Greków. Ten & Catering • Giancarlo Russo, Exei doradca kulinarny, z pasji – am- długofalowy projekt jest skierowa- cutive Chef, członek Fundacji KSK basador kultury i kuchni grec- ny zarówno do hotelarzy, restaukiej w Polsce, członek Kapituły ratorów, szefów kuchni, kucharzy, Fundacji Klubu Szefów Kuchni, jak i do konsumentów. Konkurs honorowy członek Chef ’s Club kulinarny X Festiwalu Kuchni Grecji oraz przedstawiciel Poland Greckiej jest nominowany do KuBranch Office. Idea zorganizo- linarnego Pucharu Polski 2015. Dnia 27 marca 2015 r. na XIX Międzynarodowych Targach Gastronomicznych EuroGastro w Warszawie odbył się X Festiwal Kuchni Greckiej. FOTO archiwum organizatora P 54 Świat Elit | 3–4/2015 WYDARZENIA • Tasos Tolis, Executive Chef, honorowy prezes Hellenic Chef’s Association • Jarosław Uściński, Executive Chef, prezes OSKiC Polska Laureaci X Festiwalu Kuchni Greckiej: 1. miejsce – Paweł Kubera – restauracja Dobra Truskawka – Nowe 2. miejsce – Rafał Grzegorzek – restauracja Art Déco, hotel SPA Dr Irena Eris – Polanica Zdrój 3. miejsce – Dariusz Kuduk – Kopalnia Soli „Wieliczka”, hotel Grand Sal – Wieliczka Zwycięzca wyjedzie wraz z osobą towarzyszącą na tygodniową, wspaniałą wycieczkę do Grecji, ufundowaną przez Biuro Podróży Hellas Travell (www.hellastravel. pl). Wszyscy uczestnicy i jurorzy zostali obdarowani upominkami. Na zakończenie wieczoru odbył się koncert Nikosa Rusketosa – lidera greckiego zespołu Orfeusz, oraz pokaz tańców z tłuczonymi „na szczęście” talerzami. Wystąpił również zespół Alter Trio, który zaprezentował piękne układy gimnastyki akrobatycznej. źródło mat. prasowe, organizator WYDARZENIA Rosyjski Ośrodek Nauki i Kultury w Warszawie we współpracy z Ligą Kobiet Polskich oraz Centrum Kulturalnym Białorusi zorganizował Międzynarodowy Dzień Kobiet. Uroczystość odbyła się 5 marca 2015 r. w sali kinowo-koncertowej RONIK-u. Kierunek Wellness 24 maja 2015 r. Platforma Produktów i Usług zaprasza na kolejną, szóstą już edycję konferencji Wellness. Tym razem tematem przewodnim będzie odchudzanie. Z ostaną poruszone tematy diet i suplementów diet, wspomagających procesy odchudzania i metabolizm. Będzie mowa o zdrowym stylu życia oraz o równowadze duchowej. Bo wszystko zaczyna się w naszej głowie, a wellness to równowaga między ciałem, duchem i umysłem. Główny wykład konferencji wygłosi Anna Kalata, była minister pracy i polityki społecznej, kobieta sukcesu, przedsiębiorca, założycielka internetowej telewizji dobrych wiado- 56 Świat Elit | 3–4/2015 mości Kalata TV i Instytutu Zmian – opowie, jak skutecznie zmienić swój wygląd i sposób myślenia. Tradycyjnie pojawią się też stoiska wystawiennicze, na których będzie można kupić produkty krzemowe, oleje tłoczone na zimno, produkty z mikroorganizmami i wiele innych artykułów. Wstęp tylko 10 zł. Więcej szczegółów i bilety do nabycia na stronie www.konferencje.ppiu.pl. Dla zarejestrowanych uczestników atrakcyjne upominki. Patronat medialny nad wydarzeniem objął magazyn „Świat Elit”. mat. prasowe PPiU FOTO archiwum PPiU Wyjątkowy wieczór kobiet FOTO Leonid Voznyachuk O rganizatorzy imprezy zapewnili moc niezapomnianych doznań artystycznych. Dokonano uroczystego otwarcia wystawy malarstwa kobiet My i o nas. Goście mieli okazję wysłuchać wspaniałego koncertu z udziałem laureatów I Międzynarodowego Festiwalu Piosenki – Anna German, w tym wykonawców z Białorusi. Festiwal to cykliczne przedsięwzięcie o charakterze artystyczno-edukacyjnym, którego głównym celem jest przypomnienie postaci Anny German i jej piosenek oraz pomoc młodzieży uzdolnionej w rozwijaniu talentów. AK Konferencja dla zdrowia Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz – ten fragment utworu Jana Kochanowskiego w doskonały sposób odzwierciedla tematykę poruszaną podczas 5. Edycji Konferencji Wellness, która odbyła się w pięknych wnętrzach Centralnej Biblioteki Rolniczej. O rganizatorem przedsięwzięcia była Platforma Produktów i Usług (PPiU), którą kieruje Robert Sienczewski, Dyrektor Zarządzający. Wszyscy, którzy 21 lutego 2015 r. przybyli na V Konferencję Wellness, mieli okazję wysłuchać całej gamy inspirujących wykładów na temat zdrowego stylu życia. Wykładowcy podzielili się swoją rozległą wiedzą i doświadczeniem. Dariusz Żochowski z firmy Dorsim zwracał uwagę na ogromne znaczenie działań profilaktycznych – zachęcał uczestników do tego, by uważnie słuchali sygnałów, jakie wysyła nasz organizm. Prezentował też suplementy diety reprezentowanej przez siebie firmy. Ponadto omówił właściwości krzemu, jęczmienia, karczochów, gorzkiego melona i zielonej herbaty – jednych z wielu produktów, na bazie których oparte są naturalne suplementy. Maria Sałyga, właścicielka firmy Limba Kosmetyki Krzemowe, wyjaśniała, dlaczego krzem jest bardzo istotnym pierwiastkiem dla naszego zdrowia. Aktor Paweł Burczyk podczas aukcji charytatywnej Sławomir Gacka, prezes ProBiotics Polska, uświadamiał zgromadzonym, że żyjemy w oceanie mikroorganizmów. Często są one przyczynami wielu chorób (np. legionella w instalacjach klimatyzacyjnych powoduje legionellozę). Sławomir Gacka podkreślał jednak, że jest wiele pożytecznych mikroorganizmów, które mają korzystny wpływ na nasz organizm. Jeżeli chcemy być zdrowi, ważne, byśmy spożywali produkty, które wyrosły ze zdrowej gleby – apelował w swoim wykładzie prezes ProBiotics Polska. Marina Sira zaprezentowała produkty dla osób aktywnych firmy Juice Plus+ (w tym oryginalne szejki dla tych, którzy chcieliby zrzucić zbędne kilogramy, oraz prozdrowotne żelki dla dzieci). Podczas konferencji goście mogli wypróbować oraz nabyć większość z prezentowanych produktów. W części wystawienniczej można było skosztować jabłek z upraw ekologicznych wykorzystujących ProBio Emy, pierogów z Pierogarni Piaski (rekomendowanych przez Polską Izbę Technologii i Wyrobów Naturalnych), szejków Body by Vi zastępujących posiłki, jogurtów naturalnych robionych z mleka w domu, napojów Juice Plus+ oraz Synergy. Podczas konferencji odbyła się aukcja charytatywna, z której dochód został przeznaczony na rzecz podopiecznych Fundacji OMEGA. Goście chętnie brali udział w licytacji. Aukcję poprowadził znany i lubiany aktor Paweł Burczyk. W przerwie między wykładami siatkarka Dominika Kuczyńska-Schulz poprowadziła minifitness. Pokazała kilka prostych ćwiczeń polecanych osobom, które dużo czasu spędzają w pozycji siedzącej, obciążając znacznie swój kręgosłup. Wellness znaczy po polsku po prostu „dobrostan”. Filozofia ta jest promocją zdrowego stylu życia. To nie tylko ćwiczenia fizyczne oraz preparaty poprawiające zdrowie i urodę. To taki model życia, który pozwala na osiągnięcie harmonii ciała, ducha i umysłu. Organizatorzy zapraszają już dziś na kolejną Konferencję Wellness, którą zaplanowano na maj. Więcej szczegółów na www.konferencje.ppiu.pl Aleksandra Kolasa FOTO archiwum PPiU WYDARZENIA Świat Elit | 3–4/2015 57 WYDARZENIA Gala Pro Seniore W walentynkowy wieczór 14 lutego 2015 r. odbyła się VIII Charytatywna Gala Przyjaciół Fundacji Lekarskiej Pro Seniore, którą honorowym patronatem już po raz czwarty objęła Anna Komorowska, małżonka prezydenta RP. Każdy bal organizowany przez Fundację jest na swój sposób jedyny i niepowtarzalny. W tym roku również było wyjątkowo. Od prawej: prezes Fundacji Lekarskiej „Pro Seniore” Andrzej Surowiecki, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Andrzej Sawoni, prezes firmy Mokpol Sylwester Cerański FOTO archiwum Fundacji Pro Seniore P 58 o raz pierwszy wraz ze wszystkimi gośćmi zawitaliśmy do Wawra, gdzie zaopiekował się nami hotel DoubleTree by Hilton. Już tradycyjnie imprezę zainaugurowało wręczenie wyróżnień za szczególne zasługi na rzecz fundacji. Sylwester Cerański, prezes firmy Mokpol, został uhonorowany statuetką Benevolenti – „Łaskawcy życzliwemu” – za wspieranie wszystkich inicjatyw Okręgowej Izby Lekarskiej, dotyczących pomocy ludziom potrzebującym. Honory czynili wspólnie Andrzej Surowiecki, prezes Fundacji Lekarskiej Pro Seniore, i Andrzej Sawoni, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej. Świat Elit | 3–4/2015 WYDARZENIA Od prawej: prezes Okręgowej Rady Lekarskiej Andrzej Sawoni, doradca ministra ON Gen. Dywizji Wojska Polskiego Bogusław Pacek wraz z małżonką, prezes Banku Spółdzielczego Ostrów Mazowiecka Bartosz Kublik Andrzej Surowiecki z małżonką Tegoroczną galę poprowadził niezawodny i niezastąpiony polski aktor Jacek Borkowski, któremu towarzyszyła urocza Dominika Matuszak. Wieczór pełen wrażeń zapewnili licznie zgromadzonym gościom znakomici artyści: Mika Urbaniak w duecie z Victorem Daviesem, szalony Żeński Kwartet Smyczkowy Red Heels, który rozgrzał uczestników balu, oraz profesjonalny w każdym calu Cover Band House of Music. O taneczne rytmy do samego rana zadbał DJ Woncky. Jednakże głównym celem spotkania, prócz wspaniałej zabawy w gronie przyjaciół, jest zbieranie środków na cele statutowe fundacji, czyli pomoc schorowanym i niepełnosprawnym lekarzom. Tradycyjnie więc odbyła się licytacja dzieł sztuki, ufundowanych przez przyjaciół fundacji, oraz loteria fantowa. Jak co roku i tym razem nie zabrakło darczyńców o wielkich sercach, za co fundacja i jej podopieczni są niezmiernie wdzięczni. Organizatorzy zapraszają do udziału w kolejnych imprezach organizowanych przez Fundację Lekarską Pro Seniore. Najbliższa okazja do wspólnej zabawy już 13 czerwca 2015 r. Będzie to VI Rodzinny Piknik Integracyjny Samorządów Zawodów Zaufania Publicznego. mat. prasowe Fundacja Lekarska Pro Seniore Świat Elit | 3–4/2015 59 WYDARZENIA Wicepremier wspiera polską modę Podczas II Targów Mody w Ptak Fashion City nastąpił dwukrotny mariaż polskiej mody z włoską estetyką. Celem tych działań jest pomoc dla polskich firm w marketingu i sprzedaży na branżowym rynku w Polsce i na świecie. FOTO Jan Cichoń P 60 atrycja Gucci z legendarnego Domu Mody udzieliła rocznej rekomendacji 17 polskim markom odzieżowym, a zaprzyjaźniona z rodziną Ptaków Anna Fendi nagrodziła 6 polskich firm za kreatywną produktywność oraz innowacje formy i stylu. Sprzedaży i kontraktacjom służyły także codzienne pokazy mody oraz prezentacje kolekcji odzieży w Strefie Next Season i w Strefie Fashion & Design – z autorskimi kreacjami od projektantów. Po raz pierwszy w historii Targów przyznano statuetki Złotych Manekinów, które wręczyli Karolina Kacprzak z Fashion TV oraz Robert Ptak. W kategorii Najlepszy Producent 2014 nagrodzono firmę Norbi. Odkryciem Roku okazała się Adika, zaś firma Mielczarkowski otrzymała statuetkę Najlepszego Projektanta Roku. Świat Elit | 3–4/2015 W kategorii Najlepsza Marka 2014 bezkonkurencyjna była firma Edan, a komplet Musso marki Kumi okazał się Najlepszym Odzieżowym Produktem. Pracę jury nadzorowali Jerzy Romański z Polskiej Federacji Kupców i Albert Ptak – przewodniczący Rady Nadzorczej Ptak Fashion City. Organizator targów nagrodził wystawców tytułami Najlepsza Kolekcja i Najlepsze Stoisko. Podczas imprezy została oficjalnie otwarta stacjonarna platforma hurtowa ptakmoda.com, promująca polskich producentów w Polsce i na świecie, z dostępem online do 10 tys. wzorów odzieży i dodatków. Dziś 250 tys. mkw. powierzchni kompleksu Ptak Fashion City odwiedza ponad 6 mln kontrahentów rocznie, a łódzkie włókiennictwo z ponad 200-letnią tradycją jest pokazane tutaj w nowoczesnej formie. Targi z zało- żenia wspierają przemysł odzieżowy oraz promują rodzime marki i indywidualnych projektantów. Innowację stanowiło połączenie ich z prelekcjami specjalistów do spraw kreowania wizerunku medialnego marek odzieżowych i psychologów biznesu. W ciągu pięciu dni Targów Mody panele konferencyjne i wykłady stanowiły okazję, by poszerzyć wiedzę z zakresu sprzedaży, visual merchandisingu, trendów w modzie oraz marketingu. Wystawcy i goście mogli także wziąć udział w debatach na temat rozwoju przemysłu odzieżowego w Polsce i Europie. Rozwój modowego przemysłu wsparli także politycy. Na gali prezentującej włoskie poczucie smaku w polskim wydaniu obecny był były premier Waldemar Pawlak, a wiceminister gospodarki Grażyna Henclewska i marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień udzielili imprezie honorowego patronatu, podobnie jak Ministerstwo Gospodarki oraz wicepremier Janusz Piechociński. To z nim rozmawiamy o przyszłości gospodarczej przemysłu odzieżowego. Bycie dla siebie, a nie przeciwko sobie, buduje rynek. Rywalizujmy z konkurencją azjatycką i turecką, a nie ze sobą nawzajem – apelował podczas konferencji. ■ Wyróżnienie „za skuteczne dzia- łanie wspierające polską ekspansję gospodarczą”, które otrzymał Pan w lutym podczas Forum „Zmienia- my Polski Przemysł” – zobowiązuje. Stąd Pana obecność na międzynarodowych targach w największym centrum modowym w Europie? Będę wspierał takie pomysły jak kompleks Ptak Fashion City, który gromadzi polski sektor i dla 200 firm przygotował scentralizowaną i zorganizowaną akcję wchodzenia na rynek amerykański. Trzeba iść tą drogą. Patrzymy poprzez stare krosna, a zapominamy o tym, jakim stajemy się konkurentem w dziedzinie produkcji włókienniczej, designu, znakomitej jakości, lepszych materiałów i wspaniałej kolorystyki. Myślę, że Łódź jako region mody jeszcze nie wykorzystała wszystkich szans w zakresie zaplecza uczelni, wielkiego doświadczenia, wzornictwa i polskiej szkoły plakatu. ■ Asymetria służy bardziej modzie, a nie polityce. Co jest przyszłością rozwoju branży odzieżowej dzisiaj? Przyszłość widzę w kształceniu kadr na potrzeby mody i designu. Wymagają tego coraz trudniejsze nowe technologie i automatyzacja produkcji. Klient to rynki europejskie. Przewiduję dotacje umożliwiające wejście na trzecie rynki i zadbam, aby w majowym Mediolan Expo wzięła udział silna polska reprezentacja. Liderem naszego importu są Czechy. shion City okaże się bardzo pomocny dla polskich producentów. ■ Ósme miejsce branżowe Polski w skali europejskiej to dużo czy mało? Pamiętajmy o tym, że to 40 proc. potencjału Europy Środkowo-Wschodniej. Jesteśmy 8. gospodarką UE, a chcielibyśmy być 5. Jeśli nie popełnimy błędu i postawimy w polityce, biznesie i w życiu społecznym na to, co najlepsze, i będziemy od siebie wymagać sprawności w nadążaniu za konku■ Widzi Pan szanse dla większej dy- ■ Moda to sektor wielu nowych rencją światową, to wtedy wyprzedzimy namiki eksportu? miejsc pracy i konkurencyjnej pro- Hiszpanię i w roku 2020 znajdziemy się Deficyt w handlu odzieży i teksty- dukcji, którego potencjał gospo- w ścisłej piątce. Stać nas na to. liów mówi, że jesteśmy na fali wzro- darczy dopiero się odradza. Sektor działalności odzieżownic- ■ Jak widzi polski potencjał modostowej. Myślę, że rok 2015 będzie przesądzający dla dynamiki importu, twa to 100 tys. miejsc pracy i 50 tys. wy w aspekcie międzynarodowym którą wyprzedzi dynamika ekspor- w tekstyliach. Ten przemysł przeszedł polski wicepremier? Zapowiadam duży jakościowy tu. W perspektywie 2–3 lat wieszczę długą i trudną drogę restrukturyzacji. nadwyżkę eksportową. To są miejsca Odrodził się. Mamy 5 tys. przed- skok. Wystarczy popatrzeć na Polki siębiorstw w przemyśle tekstylnym, i Polaków na ulicach – ubierają się pracy i rentowność. a jest ich ponad 12 tys. w przemyśle niestereotypowo, cenią dobre wzor■ Czy dzisiaj uczciwe, racjonalne odzieżowym. W większości są to małe nictwo i materiały. W nich jest przyi mądre wsparcie dla eksportu ma i średnie firmy z polskim kapitałem, szłość dla wielu tysięcy miejsc pracy szanse bytu? Jakie kluczowe zada- ale co ważne – produkują po konku- w Polsce. Jestem podbudowany tym, nia gospodarki widzi Pan w tym rencyjnych stawkach i mają coraz cie- co zobaczyłem na targach. Moda ma zakresie? za zadanie być przede wszystkim „do kawszą ofertę. Design, szkolnictwo, badania noszenia”. W wielu kreacjach, które i rozwój, podobnie jak uczciwe ■ Czego Pana zdaniem brakuje fir- tutaj obejrzałem, chciałbym zobaczyć i racjonalne wsparcie eksportu, mom na polskim rynku? swoją żonę. Jestem pod wrażeniem, Wsparcia w chronieniu rynku euro- szczególnie zwycięskiej kolekcji. dzisiaj mają szanse, bo komisarzem do spraw jednolitego rynku pejskiego, gdzie jest dużo szarej strefy. została Polka. Celem jest chronie- Europa często rekompensowała nad- ■ Mówi się, że zakupy ubraniowe to nie racjonalnej, dobrej, konku- wyżki handlowe w ramach umów głównie domena kobiet, choć już rencyjnej produkcji europejskiej o wolnym handlu innym, biedniej- coraz częściej mężczyźni wybierają przed nieuczciwą konkurencją. szym społeczeństwom i krajom po- swoją odzież z dużą świadomością Ważne jest wchodzenie na ambit- przez niskie stawki cła. W Europie znaczenia designu. A jak Pan kupune rynki i dopilnowanie interesów przestało się produkować. Dopiero je ubrania? Nie mam cierpliwości do zakupów, europejskiego przemysłu, także teraz możemy zaobserwować powrót polskiego – tekstylnego i odzieżo- części produkcji, choćby z Chin. więc gdy wchodzę do sklepu, aby kuwego – w kontekście współpracy Trzeba to wykorzystać i wzmocnić pić coś dla siebie, każdy garnitur ma z Ameryką. Kluczowym zadaniem nasz potencjał. Małe i średnie firmy u mnie 5 min szans. będzie unikanie asymetrii intere- mają olbrzymi problem z wejściem Rozmawiała sów w kolejnych umowach o wol- na nowe rynki, szczególnie te odległe, Joanna Wiernicka-Zawisza i rodzaj wsparcia ze strony Ptak Fanym handlu. Świat Elit | 3–4/2015 61 FELIETON Pocałunek śmierci od kucharki Jeszcze nie tak dawno mówiono, że Polak czy Polka znają się najlepiej na medycynie i sporcie. bowiem… śpiewać każdy może. Tak powstały takie programy jak „Top Chef ”, „Iron Chef ” (to w Japonii), „Chopped” czy „The Chooping Block” i inne... Aby było bardziej „zabawnie”, w wielu z tych programów zaczęto używać ostrych (nieprzyzwoitych) ystarczało przejrzeć wpisy w Internecie, słów. W amerykańskim programie „Kitchen Nigtna przykład na Facebooku, aby się dowie- mares” wulgarne słowa były „wypipiwane”, w brydzieć, jak marnie leczą u nas lekarze, jak tyjskim używano sobie bez żadnych zahamowań. niewiele znają się na sporcie trenerzy piłki nożnej, U nas jeszcze do tego nie doszło, ale nie traćmy nakoszykówki bądź tenisa. Fejsbukowicze wiedzieli za- dziei. W pogoni za widzem (i reklamami) wszystko wsze lepiej, mieli gotową receptę na każdą okazję. jest w końcu możliwe. Już dziś w kilku programach Mieli także zdziwioną minę, że ich uwagi zbywane są mówi się przecież ulicznym slangiem lub łamaną dokumentnie „przez tych nieuków” z tytułami lekar- polszczyzną. A osoby przeprowadzające w telewizji tak zwane programy naprawcze restauracji czy barów skimi czy trenerskimi. także tracą miarę. Odnoszę wrażeOd pewnego czasu sytuacja uległa jednak zmianie. Dziś mamy Wydaje się, że ludzie nie, że często przekraczają granice I uzurpują sobie najwięcej specjalistów nie od przed kamerą są zdolni przyzwoitości. prawo do przekazywania „pocamedycyny i sportu (nie mówiąc o polityce), ale… od gotowania. do zrobienia wszystkiego łunku śmierci”. co do programów telewizyjA wszystko dzięki, czy też w wybyle zabłysnąć, nawet… nych: wydaje się, że ludzie niku, reality show, toczącego się przed kamerą są zdolni do zrow kuchni. Każda licząca się z czyunicestwiając się. bienia wszystkiego byle zabłysnąć, telnikami gazeta musi mieć swojego kucharza albo osobę oprowadzającą nas po re- nawet… unicestwiając się. Na świecie (na razie nie stauracjach, barach albo knajpkach, każda poważna u nas) znane są tego rodzaju przypadki. Utrata zdrotelewizja musi mieć program nagrywany w kuchni wia, a nawet życia, dokonywanie zabójstw, popełlub restauracji. Wreszcie każda z osób, która uważa nianie samobójstw, zaburzenia psychiczne. No, ale się za tak zwanego celebrytę, musi się koniecznie pu- wszystko, przed nami, doganiamy przecież świat. blicznie popisać sztuką gotowania. Lub napisać książ- Obecnie przechodzimy już do wyższego etapu rekę kucharską. Dziś zaserwowanie czytelnikowi lub ality show. Jak donosi prasa kolorowa, zaczynają się telewidzowi karpia faszerowanego to tak jak dawniej między sobą kłócić nasi najlepsi specjaliści od spraw zagranie Hamleta. Książki kucharskie piszą obecnie kuchennych. Obrażają się na siebie, wygadują i wyosoby, które wzięły sobie do serca słynne stwierdze- pisują głupstwa, byle „moje” było na wierzchu. Ponie pana Stuhra: śpiewać każdy może…, zapominając woli zanika więc radość z oglądania i towarzyszenia kuchennym emocjom. Chciwość i pazerność proo drugiej jego części. ucharskie reality show trafiło do nas dosyć póź- wadzących bierze górę. Tak jak choćby w przypadku no. Kilka, a nawet kilkanaście lat po swoich jednego z kucharzy – celebrytów, który w telewizji premierach w USA czy w Wielkiej Brytanii. Pamię- zaleca, aby małże zapijać wodą sodową. (Oczywiście tam rok 2009, kiedy to w Stanach oglądałem Hell’s można, ale białym winem; jest chyba – na pewno – Kitchen (Piekielną kuchnię), bazującą na brytyj- lepiej i z pewnością smaczniej). skiej wersji, w której szesnastu kucharzy konkuruje Byłbym niesprawiedliwy, gdybym twierdził, że kuo miejsce szefa kuchni w restauracji Borgata Hotel chenne reality show nie mają plusów. W ostatnim Casino w New Jersey. I o pensję w wysokości 250 czasie pozwalały nam na przykład odwrócić się od tys. dolarów rocznie. Świetny program, z udziałem innego reality show: wyborów prezydenckich. specjalistów (polską edycję można oglądać w Polsacie). Potem ze specjalistów częściowo zrezygnowano, Paweł Deresz W FOTO archiwum redakcji K 62 Świat Elit | 3–4/2015 ,, A Jesteśmy firmą z długoletnim doświadczeniem na rynku . W trosce o naszych klientów proponujemy Państwu pyszne ciasta, torty, desery z szerokiej gamy smaków, które niewątpliwie zaspokajają gust niejednego smakosza. ul. Patriotów 125, Warszawa – 22 872 10 06 Adresy cukierni: ul. Żytnia 15B, Warszawa www.cukierniameryk.pl Plac Bankowy (Metro Ratusz) FELIETON Powrót do przeszłości To, że drobna wytwórczość powraca do łask, nie ulega wątpliwości. Rosnące w siłę sklepy z ubraniami niszowych projektantów czy strony e-commerce promujące lokalne wyroby rękodzielnicze wyraźnie potwierdzają tę tendencję. Podczas gdy w Polsce rzemiosło zaczyna być nieśmiało doceniane, we Włoszech odbywa się jego największe święto. N 64 Świat Elit | 3–4/2015 stolików lepiono naczynia z gliny, rozpylano naturalne perfumy, malowano obrazy. zgiełku, pośród różnorodności towarów trudno byłoby wskazać to, co najładniejsze i najsmaczniejsze. Na szczęście nie taki cel przyświeca tym targom. L’Artigiano in Fiera to przede wszystkim osobiste spotkanie – bez pośrednictwa reklam i skomplikowanych strategii marketingowych – z autorami wyrobów, które w niczym nie są gorsze od tych popularnych, bo agresywnie promowanych w mediach. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że są lepsze, bo za ich powstaniem kryje się historia pewnego terytorium i konkretnego człowieka, jego wyraźnie nakreślona tożsamość i wypracowane przez lata umiejętności. W krajach, w których moda na oryginalne wyroby rzemieślnicze jest obecna od wielu lat, ludzie powoli zaczynają rozumieć, że prawdziwy luksus nie polega na manifestowaniu bogactwa za pomocą wyszytych brylancikami znaków firmowych ekskluzywnych marek. Luksus to możliwość posiadania przedmiotów drogich, ale ze względu na ich jakość i niepowtarzalność. Przedmioty te mają budzić przede wszystkim nasz zachwyt, a nie na siłę wywierać wrażenie na obserwującym nas otoczeniu. Mimo że Polska nie ma za sobą tak długiej i bogatej tradycji rękodzielniczej jak Włochy czy Francja, to obserwując aktualny rozwój wydarzeń, odnosi się wrażenie, że również nasze społeczeństwo intuicyjnie podąża w tę samą stronę: powrotu do przeszłości. W Katarzyna Żechowicz FOTO Katarzyna Żechowicz L ’Artigiano in Fiera to jedyne targi skupiające blisko 3 tys. rzemieślników z ponad 100 krajów. Olbrzymia wystawa-jarmark od 18 lat w grudniu gości w Mediolanie i przyciąga tłumy odwiedzających. Wśród nich większość to miejscowi i przyjezdni Włosi, którzy widzą w tym wydarzeniu niepowtarzalną okazję, by poznać sposoby wyrobu produktów z odległych zakątków świata, a także odkryć bogactwo dóbr własnego kraju. Nie brakuje też zagranicznych gości. Ci, krążąc między stanowiskami mało znanych wytwórców, mają szansę wychwycić ich cenne, starannie wykonane artykuły. a dziesięć dni surowe, stalowe hale zamieniają się w wielobarwną ścieżkę, prowadzącą przez poszczególne kontynenty, kraje i regiony. Panuje atmosfera zabawy, pachnie jedzeniem i wyszukanymi przyprawami, a zewsząd dochodzą brzmienia afrykańskich bębnów, szkockich dud czy kubańskich marakasów. Każdy prezentuje i próbuje sprzedać to, co ma najlepszego. I tak podczas tegorocznej edycji Włosi zachwycali skórzanymi torebkami, Francuzi smażyli les crêpes, Niemcy nalewali piwo, Hindusi falowali kolorowymi paszminami, a Irańczycy rozkładali pod nogami ręcznie tkane dywany. W polskiej strefie można było podziwiać kosztowne wyroby z bursztynu oraz przedmioty kultu religijnego. Stanowiska z biżuterią i odzieżą przeplatały się ze specjalnie zorganizowanymi na tę okazję restauracjami, barami i miejscami degustacji lokalnych przysmaków. Tuż obok przepełnionych STYL O samotności, która zrodziła sukces Rozmowa z Patrizią Gucci, projektantką, artystką, pisarką, spadkobierczynią rodu Guccich ■ Podkreśla Pani istotę harmonii. Czym ona dla Pani jest? To dla mnie smak szczegółów oraz umiejętność łączenia stylów i kolorów z atmosferą i osobowością. Może ta właśnie mieszanka w zespoleniu ze sztuką czyni har■ Na co dzień zajmuje się Pani projektowaniem monię w naturalny sposób. Pamiętam do dziś harmonię dodatków i akcesoriów, malowaniem obrazów, de- w sukniach, jakie nosiłam w domu rodzinnym. korowaniem wnętrz, felietonistyką oraz pisaniem książek. Co jest dla Pani najważniejsze w tych działaniach? Najpiękniejsza jest dla mnie kreatywność w projektowaniu. Ona stymuluje wolę działania. Wyrażam się również poprzez malarstwo, które odzwierciedla moje wnętrze. Praca z kolorystyką wymaga sporo odwagi we wdrażaniu własnych pomysłów. W projekcie sukni można się pokusić o nutkę zabawy i nie wszystko musi być oczywiste. Natomiast projektowanie domu to dla mnie synonim harmonii, którą trzeba odnaleźć. 66 Świat Elit | 3–4/2015 ■ Kiedy rodzi się w Pani pasja? Zamiłowanie do materiałów i kolorów pochodzi z wewnątrz. Można zakochać się w magii kolorów i odcieni. Sentyment do materiałów, pragnienie, aby je zobaczyć i dotknąć, rodzi dążenie do ich posiadania i modyfikowania. Tak rodzi się pasja tworzenia i apetyt na więcej kreatywności. ■ Jakie ma Pani wskazówki dla młodego pokolenia współczesnych projektantów? STYL Przede wszystkim muszą wiedzieć, jak projektować, i nauczyć się tego, że wiele przychodzi z czasem i zdobywanym doświadczeniem. Trzeba nauczyć się też słuchać siebie, bo to, co przychodzi z nas, jest najlepsze. Potrzeba wiele pasji, aby kreować rzeczy piękne, i to jest wspaniałe doświadczenie. ■ Poczucie stylu, piękna i dobrego gustu towarzyszyło Pani od dzieciństwa. Dorastałam w rodzinie, w której wszyscy przyzwyczajeni byli do piękna i stylu i przywiązywali do tego dużą wagę. Obcowanie z wyszukanymi rzeczami stanowiło naszą codzienność. Mam wśród nich swoje ulubione. Jedną jest lampa z białej porcelany w kształcie głowy konia. Przedmioty tworzą specjalną aurę. Wtedy czuje się „tętno życia” danej przestrzeni. Lubię prostotę we wnętrzach, ale uważam, że nie powinny być zimne i aseptyczne. Każdy powinien zaprojektować własne środowisko na podobieństwo swoich cech. Odnaleźć w nim swoją własną duszę. ■ Serwuje Pani także porcelanowy luksus w autorskiej zastawie stołowej na specjalne zamówienie. Kolekcja Gucci zastaw stołowych dla ekskluzywnej manufaktury Zsolnay charakteryzuje się atrakcyjnymi motywami i intensywnym światem barw, a także harmonijną jednością złotych powierzchni. Innowacyjny umysł Vilmosa Zsolnaya zrewolucjonizował przemysł ceramiczny w1853 r. Dziś jest synonimem wyrafinowanej sztuki i kultury. Znam historię firmy, technologie i stosowane przez nią procesy. Współpraca ta była dla mnie bardzo interesująca i wciągająca. To była wielka przyjemność współpracować z manufakturą łączącą tradycję ze sztuką współczesną. ■ I kolejna odsłona Pani malarstwa, tym razem w formie użytkowej. Namalowane przeze mnie zdobienia na porcelanie to nieskończone falowania kwiatów w delikatnych powiewach wiatru. Natura jest moim głównym źródłem inspiracji. Świat kwiatów i motyli zawsze towarzyszył mi w twórczości. Kolekcja jest pełna elegancji. Stworzona do wyjątkowych domów, gdzie wyrafinowane gusta stanowią podstawę każdego działania. Kolekcja obejmuje luksusowe zestawy obiadowe, kawowe oraz herbaciane, inkrustowane ręcznie 18-karatowym złotem i platyną. ■ Pani pasja poszła nieco dalej niż użytkowa porcelana na stoły wyrafinowanych miłośników sztuki. Postanowiła Pani zaskoczyć artystyczną odmianą w designie wnętrz, tworząc kolekcję luksusowych płytek ceramicznych. Powstały z niestandardowej odmiany glazury i nadają się do położenia wewnątrz i na zewnętrz, na ściany i na podłogi. Zawarłam w nich artystyczne dziedzictwo rodu Guccich. Zinterpretowałam w nich ponad 40 oryginalnych rodzinnych obrazów. Inspirowałam się barwami i światem zapachów. Można w nich także zobaczyć moje inspiracje Wenecją, inkrustowane 24-karatowym złotem Orsoni. ,, Natura jest moim głównym źródłem inspiracji. Świat kwiatów i motyli zawsze towarzyszył mi w twórczości. ■ Patrizia Gucci prezentuje dyskretną, lecz jednocześnie ekskluzywną elegancję. Pani wyszukanej biżuterii próżno szukać w jubilerskich sklepach... Nie powinno się całkowicie poddawać szybko zmieniającym się trendom. Trzeba samemu kreować styl, choć niewątpliwie wymaga to charyzmy. Ja cenię prostotę. Jest ona dla mnie synonimem elegancji. Mam sentyment do pięknych wieczorowych sukien w stylu vintage. Biżuteria to mój ulubiony dodatek – tak jak dla wielu Polek torebka. Kocham też szpilki, choć nie zawsze można je nosić. Świat Elit | 3–4/2015 67 STYL ■ Jaka jest wnuczka Aldo Gucciego jako kobieta? Posiadam żywiołowy temperament i jest on rodzinną cechą Guccich. Podobnie jest z nieustępliwością. Ludzie o ogromnym talencie często nie znoszą kompromisów. Ale któż z nas jest idealny? Moje obrazy są zwierciadłem, w którym odbija się moje wnętrze, czasem rozmarzone, zamyślone, pełne subtelnych niuansów barw. Ukazują moją marzycielską duszę. Szczególnie inspiruje mnie Wenecja. Zamykam oczy, chcąc przeżywać tam kolejne chwile. Ma w sobie tę malarskość, która jest mi bardzo bliska. ■ Niekorzystne zamieszanie w mediach nie osłabiło marki Guccich. Dotyczyło głównie rodzinnych temperamentów... ■ Tworzy Pani projekty na zlecenie firm europejskich. Zaprojektowała Pani dla polskiej firmy Marilyn zmysłową kolekcję rajstop. Skąd pomysł na współpracę właśnie z tą marką? Przekonała mnie jej silna pozycja na rynku, wysoka jakość i doświadczenie jej twórców. Duże możliwości tej firmy i łatwość wdrożenia moich projektów pobudziły moją kreatywność w projektowaniu. ■ Co było inspiracją? Potrzeby kobiet są mi bliskie. Polki są piękne i wysokie, a nietuzinkowymi rajstopami można podkreślić smukłość ich nóg. Mają silną osobowość i temperament. Rajstopy to biżuteria dla nóg, która wydobywa z kobiety zmysłowość i ważną świadomość kobiecości. Kobiecość to dla mnie synonim dobrego smaku. Zarówno 20-, 30-, jak i 60-latki znajdą coś dla siebie. ■ To kolekcja bardzo dopracowana i luksusowa. Lubię w niej szczególnie modele z diamencikami czy kokardkami, które dodają subtelnego szyku, a jednocześnie wyrafinowania czarnym rajstopom. Są w niej modele na każdy dzień, podkreślające kobiece obuwie, i są propozycje na specjalne okazje. Eksponują kuszącą linię nóg, a każdy ruch staje się bardziej seksowny i finezyjny. 68 Świat Elit | 3–4/2015 Historia mojej rodziny jest bardzo skomplikowana, a media przedstawiały ją w niekorzystnym świetle. Jestem dumna z mojej rodziny i jej osiągnięć. To ludzie pełni pasji, którzy poświęcili cały swój czas, pracę i ogromny talent dla firmy. Mój ojciec jako pierwszy rozwinął linię mody Gucci w 1975 r. Wcześniej firma produkowała tylko torebki i akcesoria. Dziś niewiele osób wymyśla coś nowego i oryginalnego. Kiedy patrzę na projekty stworzone przez ojca „w adaptacji” projektantów współczesnych, to czuję się dziwne. Potrafią zmienić kolor torebki i traktują ją jako projekt własny. Teraz Gucci stało się bardziej komercyjne. W czasach gdy marką zarządzała moja rodzina, styl Gucci był tak wyjątkowy, że można było go rozpoznać na ulicach. Twórcy marki nie stawiali na najnowsze trendy, ale na ponadczasową elegancję i wyrafinowany styl. Moja rodzina miała charyzmę, wg greckiej tradycji zwaną darem bogów. Spójny język ciała, stylu i temperamentu. Mężczyźni byli przystojni i chciało się ich słuchać. To wspomagało kontakty, działania biznesowe i realizację celów firmy. STYL Muszę przyznać, że rodzina zawsze wspierała bardziej mężczyzn niż kobiety. W firmie musiałam walczyć, aby móc wykorzystać mój talent. We Włoszech większość kobiet woli pielęgnować życie rodzinne niż zawodowe. To ojciec zachęcił mnie do kariery i wyrażania się twórczo. Nauczył mnie poczucia estetyki, zwracania uwagi na kolory i szczegóły. Dawania z siebie wszystkiego, gdy się w coś angażuję. Tego, że trzeba mieć w życiu poczucie humoru. Miałam w nim przyjaciela. Jako projektant był niezwykle utalentowany, a jego dobry gust z pewno- ,, Historia mojej rodziny jest bardzo skomplikowana, a media przedstawiały ją w niekorzystnym świetle. Jestem dumna z mojej rodziny i jej osiągnięć. ścią zainspirował moje malarstwo i projektowanie. ■ Rodzina i poczucie estetycznego smaku miały wpływ na Pani dzisiejsze wybory życiowe. Obraca się Pani w wysokich sferach Florencji i kupuje jedynie to, co najlepsze. W jednej z florenckich gazet nazwano Panią snobką. Jestem niezwykle wybredna, zarówno wobec rzeczy, które kupuję, jak i ludzi, których wybieram na swoich przyjaciół. Prawdą jest również, że większość moich przyjaciół wywodzi się z florenckiej elity, jak na przykład bliscy mi członkowie innej znakomitej rodziny z tego miasta – Ferragamo. Dlatego niektórym osobom łatwo przypiąć mi łatkę snobki. Określa mnie selektywność. Przyciągają mnie ludzie inteligentni, którzy mają swoje Córka sławnego potentata włoskiego rynku mody Paolo Gucciego i wnuczka Aldo Gucciego należy do czwartego pokolenia tej słynnej florenckiej rodziny. Na początku lat 80. została jed- nym z członków Rady Nadzorczej Gucci oraz ambasadorem marki w USA i Azji. Jako ostatnia z rodu Guccich rozpoczęła karierę w Agencji PR International związanej z Domem Mody Gucci i dbała o wizerunek rodzinnej marki na świecie. Organizowała konferencje prasowe oraz otworzyła trzynaście butików tej firmy. Na poszczególnych etapach kariery coraz wyraźniej ujawniała wielość swoich talentów. Projektantka własnej marki Pati Pati, tworzy także dla europejskich firm. Autorka projektów torebek zdanie. Wbrew pozorom kocham ludzi prostych. Gdy napisałam książkę o prostocie, wzbudziłam powszechne zdziwienie, że wiem, co ona oznacza. W prostocie zawiera się cała istota. Niezwykle ważne jest, aby zrozumieć, co jest nam potrzebne w życiu, a co nie. ■ Pani potrzebna jest samotność. Uważa ją Pani za błogosławieństwo, jakie może spotkać człowieka. Jako osoba samotna mogę w pełni skoncentrować się na samorozwoju. Dbam o własne ciało i umysł. Dużo czytam, słucham muzyki, a wieczorami znajduję czas, aby przygotować świetną kolację dla przyjaciół. Krótko mówiąc, ludzie samotni mają większe szanse stać się zwycięzcami w dzisiejszym świecie. Kiedy żyje się w samotności, zdarzają się chwile, kiedy człowiek cierpi. A cierpienie jest doskonałym sposobem na zrozumienie samego siebie. ■ Współpracuje Pani z łódzkim Stowarzyszeniem „Przyjaciele Świata”. Jego działalność koncentruje się na pomocy najmłodszym, a wśród placówek objętych wsparciem znajdują się szpitale, domy dziecka i świetlice środowiskowe. „Przyjaciele Świata” chcą zostawić po sobie ślad serca. To zaszczyt do nich należeć. Statuetka Amicusa, którą od nich otrzymałam, wiele dla mnie znaczy. Aby pomóc domom dziecka i szpitalom, stworzyłam dla stowarzyszenia kolekcję artystycznej porcelany użytkowej, którą można kupić, aby wesprzeć chore dzieci. Uczestniczyłam także w kolacji charytatywnej na rzecz kardiologii dziecięcej. To piękne móc dać coś z siebie, aby ratować życie dzieci. Radość i uśmiech na ich buziach chciałam też wywołać świąteczną paczką z maskotkami. Stowarzyszenie ma piękne cele i tworzą je kobiety o ogromnych sercach, niosąc pomoc potrzebującym. Za swoją pracę nie oczekują żadnej zapłaty oprócz życzliwości i uśmiechu. Dla wielu powinny być wzorem do naśladowania, szczególnie w obecnych, trudnych czasach. Rozmawiała i opracowała Joanna Wiernicka-Zawisza damskich, akcesoriów na japoński rynek, strojów jeździeckich, ekskluzywnej linii rajstop, skórzanych mebli, luksusowej porcelany oraz elementów wyposażenia wnętrz. Pisze felietony do magazynu „Donna Moderna”. Współpracowała z włoskimi telewizjami Mediaset i Rai. Unikatowe mozaiki ceramiczne jej projektu zdobią apartament prezydencki w stambulskim hotelu Four Season. W 2005 r. wystawione zostały w Instytucie Projektowania Europejskiego w São Paulo w Brazylii, gdzie omawiano jej designerski ta- FOTO Jan Cichoń, archiwum Stowarzyszenia Przyjaciele Świata, archiwum firmy Marylin, archiwum Manufaktury Zsolnay, autorska strona patriziagucci.com, archiwum PATTi PATTi ■ Po ojcu odziedziczyła Pani potrzebę bycia kreatywną... lent, przejawiający się w tak wielu dziedzinach. Zajmuje się również malarstwem na poziomie zawodowym. Pierwszą wystawę miała w Bahrainie, drugą we florenckim Palazzo Antinori, kolejną w Wiedniu. Autorka książek Il piccolo libro della semplicità, Single, Il fascino della donna libera i Charme, które zostały przetłumaczone i rozpowszechnione w wielu językach. Jej pierwsza książka sprzedała się w nakładzie 70 tys. egzemplarzy. Mieszka i pracuje we Florencji, w domu na wzgórzach florentyńskich przy Poggio Imperiale. Świat Elit | 3–4/2015 69 Przyszło do mnie to, co miało przyjść Rozmowa z Haliną Frąckowiak, piosenkarką P O S TA C I Z przyjaciółką szkolną Hanią byłyśmy na koncercie zespołu Czerwono-Czarni, podczas którego odbywały się eliminacje do festiwalu Młodych Talentów. Zaśpiewałam na próbie przed koncertem i tego samego wieczoru wystąpiłam na profesjonalnej scenie estradowej. Zakwalifikowałam się do kolejnych eliminacji we Wrocławiu, gdzie zaproponowano mi wzięcie udziału w trasie koncertowej. Na finałowym koncercie w Szczecinie okazało się, że zostałam laureatką Złotej Dziesiątki. Nie wierzę w przypadek i nie należę do osób, które ukierunkowują się na walkę o swoje miejsce. Natomiast wierzę, że przyszło do mnie to, co miało przyjść. Kilka lat później zaczęłam komponować muzykę i pisać słowa do niektórych swoich piosenek. ■ Czy teraz łatwiej jest zrobić karierę niż w tamtych czasach? Obecnie, gdy ktoś potrafi śpiewać, wystarczy nagrać piosenkę i umieścić ją na YouTubie, można także zaistnieć w jakimś talent show, ale w natłoku dobrze śpiewających trudno się wyróżnić. Zwłaszcza gdy nie ma się własnych utworów. Kiedyś, gdy ktoś dostał się do grupy wybrańców, mógł liczyć na wyjątkowych kompozytorów i autorów tekstów. Miał większe szanse na przebojowe utwory. Co Pani sądzi na ten temat? Sądzę, że kiedyś, jeśli kogoś wyróżniał talent, osoby lub instytucje pełniące mecenat artystyczny roztaczały nad takim kimś opiekę, zapewniając mu repertuar i jednocześnie dbając o jego rozwój. Celem nie było zagranie iluś koncertów, lecz praca nad kształtowaniem i szlifowaniem tego diamentu. Dziś na pewno są większe możliwości wypromowania, ale niewiele mogę powiedzieć na temat mechanizmów, które są domeną menedżerów. Cieszy mnie to, że ktoś nie tylko pięknie zaśpiewa, ale jest równocześnie silną osobowością sceniczną. ■ W gruncie rzeczy jest Pani indywidualistką na scenie, a występowała Pani w wielu zespołach, m.in.: Tony, Tarpany, Drumlersi, ABC. Czy to była niezbędna droga do solowej kariery, czy po prostu istniała estradowa moda na zespoły? Efekt współpracy z zespołem jest zwielokrotniony, ponieważ muzyka towarzyszy nie incydentalnie, ale każdego dnia i nocy. Zespół muzyczny i wokalista przenikają się wzajemnie swoją energią, wrażliwością. Jest to jedna wielka zjednoczona siła wyrazu, ekspresji. Analizując moje utwory nagrane z zespołem ABC i SBB, odczuwałam ogromny muzyczny wpływ na siebie, tak jakbyśmy się wzajemnie uzupełniali. Każdy dźwięk pociągał za sobą następny, np. wokal gitarę, czy rytm wokal. Dotyczy to także mojej obecnej współpracy z zespołem składającym się z utalentowanych muzyków młodszego pokolenia pod kierownictwem Grzegorza Urbana. ■ Przez jakiś czas posługiwała się Pani pseudonimem Sonia Sulin. Dlaczego właśnie taki pseudonim? Czy był to Pani pomysł? I dlaczego wróciła Pani do swojego prawdziwego nazwiska? Pierwsze osoby, które prowadziły moją drogę artystyczną, a więc menedżer Jerzy Kosiński oraz dyrektor Estrady Szczecińskiej Jacek Nieżychowski, miały także wpływ na mój początkowy wizerunek. I to właśnie Jerzy Kosiński przesłał mi telegram: „Nazywasz się Sonia Sulin”. Byłam zachwycona, ale krótko. Po roku postanowiłam wrócić do swojego nazwiska, pod którym zaczęłam śpiewać z zespołem ABC. ,, Szczęście w muzyce towarzyszyło mi od samego początku i nadal nie uskarżam się na jego brak. ■ Wielu uznanych kompozytorów i autorów tekstów, m.in.: Jarosław Kukulski, Janusz Kondratowicz, Katarzyna Gaertner, Marek Dutkiewicz, Andrzej Mikołajczak, Jacek Cygan, Jonasz Kofta, Józef Skrzek, Wojciech Trzciński, tworzyło dla Pani muzykę i pisało teksty. Powstało dla Pani wiele chwytliwych przebojów. Współpraca z którym z nich miała największy wpływ na Pani karierę? Każdy z tych autorów miał znaczący wpływ na moją karierę. Szczęście w muzyce towarzyszyło mi od samego początku i nadal nie uskarżam się na jego brak. Mam też szczęście do ludzi, gdyż współpracowałam z fantastycznymi twórcami. ■ Ma Pani w repertuarze ponad 200 piosenek. Czy któraś z nich ma dla Pani jakieś szczególne znaczenie? Jakie trzy piosenki wybrałaby Pani na superkoncert najlepszych polskich przebojów? Żadnej nie pominę, każda jest dla mnie ważna. Gdy wybierałam piosenki na płytę jubileuszową Złoty Jubileusz. 50 piosenek na 50-lecie, emocjonowałam się obrazami, które przywoływały sytuacje i chwile, gdy je tworzyłam. Jest ich zbyt wiele, żebym mogła wybrać tylko trzy. ■ Podczas występów na polskich festiwalach miała Pani wielokrotnie szokujące stroje, które wyprze- FOTO Marta Ewa Wróblewska ■ Rozpoczęła Pani swoją karierę w wieku 16 lat, dostając się do Złotej Dziesiątki młodych talentów. Czy marzyła Pani o karierze i walczyła o miejsce w tym konkursie, czy zadecydował przypadek? Proszę opowiedzieć o Pani początkach na estradzie. Czy już wtedy tworzyła Pani muzykę i teksty piosenek dla siebie? Świat Elit | 3–4/2015 71 dzały epokę. Wystarczy wspomnieć chociażby metalową minizbroję, wysokie buty za kolana, pelerynę ze skóry, krótkie szorty. Czy Pani sama projektowała te festiwalowe kreacje, czy któryś z projektantów Panią inspirował? Bywało różnie, najbardziej szokujący kostium – metalowa zbroja, był projektem pani Barbary Hoff, ale inspiracja wynikała z mojego zachwytu nad podobnym metalowym kostiumem, który zobaczyłam w piśmie Vogue. Współpracowałam także z Grażyną Hase, Beatą Lewiecką, Bernardem Hanaoką, Modą Polską itp. Ponieważ wiele podróżowałam z koncertami po całym świecie, miałam możliwość kupowania pięknych strojów w eleganckich sklepach, np. w Rzymie, we Włoszech. ■ Prowadziła Pani kiedyś wieczorny program w TVP Polonia. Czy chciałaby Pani powrócić do ciepłych wieczornych rozmów z telewidzami? Programy te przynosiły mi wiele satysfakcji i radości wynikających z rozmów z telewidzami, jednakże cokolwiek robię, chcę, aby było na sto procent. Musiałabym zbyt okradać siebie z tego, co było moją pierwszą pasją, czyli śpiewania. Wybór był oczywisty – śpiew. ■ Słyszałam, że nagrywa Pani nową płytę. Proszę powiedzieć, jakie będą na niej piosenki. Jakie ma Pani plany zawodowe na przyszłość? W listopadzie zeszłego roku ukazała się płyta L.U.C-a, do której zaprosił mnie z dwoma utworami. Obecnie przygotowuję się do nagrania mojej płyty, jej producentem muzycznym jest Grzegorz Urban. Znajdą się na niej moje przeboje na nowo zaaranżowane, ale także utwory, których jeszcze dotąd nigdy nie nagrałam. Płyta będzie różnorodna pod względem stylu, aranżacji, formy i treści. Cały czas występuję z zespołem Grzegorza Urbana, z kwartetem smyczkowym lub z samym fortepianem. Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska III PUŁTUSK FESTIWAL IM.KRZYSZTOFA KLENCZONA 5 1 0 .2 6 .0 8 2 6 2 Organizatorzy: Gmina Pułtusk i Stowarzyszenie Wspólnota Polska Patronat honorowy: Alicja Klenczon Partnerzy Festiwalu: Kongres Polonii Amerykańskiej Stowarzyszenie Muzyczne „Christopher” im. Krzysztofa Klenczona Akademia Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku Stowarzyszenie Polski Rock'n'roll im. Krzysztofa Klenczona Miejskie Centrum Kultury i Sztuki w Pułtusku www.pultuskfestiwal.pl Patroni medialni: W W W . F A B R Y K A Z E S P O L O W . P L Każdy chciał mieć swoich Beatlesów Rozmowa z Jerzym Skrzypczykiem, muzykiem z zespołu Czerwone Gitary ■ Czerwone Gitary grają już pół wieku. Czy podczas pierwszego spotkania zespołu w kawiarni Cristal w Gdańsku Wrzeszczu w 1965 r. wydarzyło się coś szczególnego? Czy to Jerzy Kosela zaprosił Was na to spotkanie, czy było ono zupełnie przypadkowe? FOTO Robert Rett Przypadkowa to była kawiarnia Cristal. Planowane spotkanie miało się odbyć w Klubie Stoczni Gdańskiej „Ster” w Gdańsku Wrzeszczu. Stoczniowy klub był wtedy patronem Czerwonych Gitar. Ale ponieważ pora spotkania była wczesna i nie było komu zrobić kawy, to przenieśliśmy się do Cristalu oddalonego od klubu o kilkanaście metrów. Na tym spotkaniu zapadła decyzja o ostatecznym składzie i powstaniu zespołu Czerwone Gitary. Podpisany został również przez muzyków statut określający zasady i obowiązki nowo powstałej grupy. 74 tych czasach granie muzyki bigbeatowej wykluczało edukację w szkołach muzycznych. Takie były przepisy i musiałem podjąć decyzję: albo Mozart, albo big-beat. Wybrałem to drugie: przez 50 lat związany jestem z Czerwonymi Gitarami i pomimo różnych kolei losu zespołu bardzo sobie ten wybór chwalę. ■ Kiedyś byliście najpopularniejszym zespołem w Polsce, nazywano Was polskimi Beatlesami. Jak Pan wspomina tamte czasy? Czy mógłby Pan przytoczyć jakąś wyjątkową anegdotę z tamtych lat? Rzeczywiście przylgnęło do nas to określenie. Myślę, że każdy kraj chciał mieć wtedy swoich Beatlesów. To bardzo nam pomogło. Zebrała się grupa muzyków, która przynajmniej na krajowym i wschodnioeuropejskim rynku sprostała temu wyzwaniu. Reakcja młodej widowni na naszych koncertach była podobna do reakcji na koncertach Beatlesów. Wrzaski, piski, wspólne śpiewanie i tarasowanie drzwi do garderoby przed napierającym tłumem wielbicieli. Anegdota? Ktoś wtedy powiedział: Szkoda, że Beat■ Chodził Pan do szkoły muzycznej w klasie forte- lesów nie nazwano angielskimi Czerwonymi Gitarami. pianu i perkusji. Czy w tamtych czasach muzykowa- Oczywiście przesada, ale zrobiło się miło. nie w zespole bigbeatowym to był jedyny słuszny plan na życie? Gdy patrzy się dzisiaj na Pańską karierę muzyczną – wybór chyba trafiony? Zdecydowanie trafiony. Tym bardziej, że w tam- Świat Elit | 3-4/2015 ■ Po odejściu Krzysztofa Klenczona przez jakiś czas byliście nieobecni na polskiej scenie muzycznej. Parę lat po powrocie zespół opuścił także Sewe- P O S TA C I ryn Krajewski. Mimo tych wszystkich przeciwności Czerwone Gitary przetrwały. Trudno było wrócić po latach? To trochę nie tak. Po odejściu Krzysztofa zespół nadal koncertował, chociaż przenieśliśmy się do nieco mniejszych sal. Jedną z przyczyn był niewątpliwie brak w zespole Krzyśka, ale też zmieniająca się moda na zespoły o ostrzejszym i bardziej ciężkim brzmieniu. Dopiero trochę później zawiesiliśmy działalność na ok. 3 lata. Potem wróciliśmy na polskie i zagraniczne estrady. Kiedy odszedł od nas Seweryn, wydawało się, że zespół przestanie istnieć. Od tego momentu minęło już 18 lat, a Czerwone Gitary nadal grają dziesiątki koncertów rocznie i zdobywają Złote Płyty. Dzięki Bogu, dzięki naszym wiernym sympatykom i pracy zespołowej możemy dzisiaj rozmawiać o 50-leciu zespołu. ■ W Pułtusku w czerwcu już po raz trzeci odbędzie się Festiwal im. Krzysztofa Klenczona. Dlaczego powstał, jakie jest jego główne przesłanie? Kto może się zgłosić? Jaki udział w nim będą miały Czerwone Gitary? Krzysztof urodził się w Pułtusku i dlatego bardzo dobrze się stało, że właśnie tu powstała idea organizacji takiego festiwalu. Jest to po pierwsze kultywowanie jego muzyki, a po drugie daje możliwość promocji młodych wykonawców. Dla przykładu, jeden z uczestników ubiegłorocznej edycji festiwalu – Marcin Niewęgłowski – gra teraz w Czerwonych Gitarach i oczywiście zagra w Pułtusku. O zasadach konkursu decydują organizatorzy i oni dokonują weryfikacji uczestników. Nasz zespół jest zaproszony w charakterze gwiazdy niedzielnego koncertu. Zagramy największe przeboje z wyeksponowaniem piosenek Krzysztofa Klenczona i kilka nowych utworów. Zanosi się na długi koncert. ,, Dzięki Bogu, dzięki naszym wiernym sympatykom i pracy zespołowej możemy dzisiaj rozmawiać o 50-leciu zespołu. ■ W tym roku obchodzicie swoje 50-lecie, wydaliście także płytę z nowymi utworami. Jakie plany na przyszłość ma zespół Czerwone Gitary? No właśnie. Mówiąc o nowych utworach, mamy na myśli kilka piosenek z naszej nowej płyty Jeszcze raz, której premiera miała miejsce 14 kwietnia na naszym jubileuszowym koncercie w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Na płycie nagraliśmy 15 nowych piosenek, autorstwa wszystkich muzyków tworzących aktualny skład zespołu. Ciekawostka – zagramy m.in. kompozycję Krzysztofa – Samotny Cygan, którą znaleźliśmy w jego archiwalnych nagraniach. Najbliższe plany? Cykl „Złotych Koncertów” i bardzo bogaty koncertowo sezon letni. Do zobaczenia w Pułtusku!!! W imieniu zespołu Czerwone Gitary – pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska P O S TA C I Marzę o odpoczynku Rozmowa z Filipem Łobodzińskim, tłumaczem, autorem tekstów, muzykiem i wokalistą ■ Podobno nie lubi Pan wracać do czasów, kiedy jako nastolatek grał Pan w filmach: Podróż za jeden uśmiech i Stawiam na Tolka Banana. Rozumiem, że od tamtego czasu wiele Pan zrobił i nie chce wciąż być kojarzony wyłącznie z filmami z dzieciństwa. Mnie jednak ciekawi, czy po tych doświadczeniach na planie nie chciał Pan po maturze zdawać do szkoły aktorskiej? W filmach grałem jako uczeń podstawówki, kiedy nie myśli się o przyszłym zawodzie. Potem przez lata nie grałem i kiedy przyszła pora rozważania dalszego kierunku nauki, „aktorzenie” w ogóle nie wchodziło w grę, bo było pieśnią odległej przeszłości. Zresztą zupełnie mnie to nie interesowało, chciałem studiować coś, co ma związek z językami obcymi. ■ Kilka lat temu pojawił się Pan ponownie na planie filmowym w krótkim metrażu Groby. Nie tęskni Pan za graniem w filmach fabularnych? Bywają bardzo rzadkie chwile, kiedy myślę, że mógłbym zmierzyć się z jakąś rólką, ale nie jest to tęsknota. Zresztą nie ma propozycji, więc temat też nie istnieje. ■ Zdecydował się Pan pójść na iberystykę. W czasach PRL-u nie był to taki oczywisty wybór. Co zdecydowało, że wybrał Pan właśnie ten kierunek studiów? Proste zainteresowanie duchowym zjawiskiem, jakim jest Hiszpania – kraj utworzony z trzech źródeł cywilizacyjnych i na swój sposób wówczas w Europie egzotyczny. A do tego znakomita literatura w języku hiszpańskim. I atrakcyjna możliwość studiowania zagadnień związanych z językiem jako takim. ■ Przetłumaczył Pan wiele książek z języka hiszpańskiego, francuskiego i angielskiego. Czy któreś z tłumaczeń ma dla Pana szczególne znaczenie? Na pewno pierwszy przekład ściśle literacki, czyli Klub Dumas Péreza-Reverte, bo był pierwszy. Na pewno W cieniu inkwizycji tegoż autora, bo dostałem za to Nagrodę Instytutu Cervantesa 2005 za najlepszy przekład z hiszpańskiego. Na pewno też Miles. Autobiografia, bo zostałem zmuszony do sięgnięcia po zupełnie inny typ języka – potoczny, muzyczny, barwny. P O S TA C I ■ Czy podejmując się tłumaczenia książki, musi Pan czuć, że oryginał jest wyjątkową literaturą i pod względem stylu, języka lub postaci jest Panu bliski? Czy nie ma to znaczenia i potrafi Pan przetłumaczyć tekst całkowicie odległy mentalnie, traktując to jak wyzwanie? Dobry przekład według mnie może wyjść tylko wówczas, gdy tłumacza zachwyci oryginał. To nie jest gwarancją, ale jest warunkiem wstępnym. Wyzwanie, przekora – też mogą być punktem wyjścia, bo tłumacz pokocha wówczas zadanie – ale tekst musi być dlań niepospolity. Tekst odległy mentalnie i mierny to coś, z czym nie chciałbym się mierzyć. ■ 14 lutego miała premierę książka biograficzna pt. Własnym głosem. Samotne zwycięstwo Jacka Kerouaca, napisana przez Joyce Johnson, a przetłumaczona przez Pana. Jack Kerouac – powieściopisarz, poeta i artysta, związany był z grupą Beat Generation, która kojarzyła się z hipisowskim stylem życia, używkami, globalną negacją i prowokacyjnymi działaniami. Joyce Johnson próbuje jednak przedstawić go w nieco innym świetle. Skupić się na mniej znanych aspektach jego życia. Czy tłumaczył Pan tę biografię jako zdystansowany obserwator? Czy odkrył Pan coś nowego, pozytywnego w tej postaci? Na pewno odkryłem to, co odkryła dla mnie Joyce Johnson – źródła stylu Kerouaca. A mnie alchemia twórczości zawsze pasjonowała – skąd się biorą takie czy inne decyzje twórców, ich inspiracje, jak przeżycia czy refleksje przefiltrowywane są w dzieła. Obserwatorem jestem zdystansowanym do samej postaci, ale do procesu twórczego już nie. Dlatego książka wydała mi się bardzo interesująca. ■ Jak zachęciłby Pan polskich czytelników, by sięgnęli po tę książkę? Tych, którzy nigdy z literaturą Beat nie mieli styczności, zachęcić będzie trudno, to książka przede wszystkim dla tych, którzy już czytali Kerouaca, Burroughsa, Ginsberga. Ale to nie tylko rzecz dla wielbicieli pewnej części literatury amerykańskiej XX wieku, to także opowieść o odmieńcu i jego drodze do wyjątkowości w łonie szerszego żywiołu. O tym, jak chłopak, którego językiem ojczystym był joual, dialekt frankokanadyjski, stał się pisarzem anglosaskiej Ameryki. ■ Przez jakiś czas prowadził Pan magazyn kulturalny Pegaz, który po latach wrócił na antenę. Dlaczego ponownie zaprzestano jego emisji? ,, To pytanie do dyrekcji programowej TVP z roku 2009. Pegaz był programem mało kosztownym, za to nadawanym o fatalnej porze (najpierw w soboty rano, potem w soboty ok. 13, kiedy ludzie grillują albo stoją w hipermarketach). Decyzję o wstrzymaniu produkcji przekazano nam na kartce na kilka dni przed realizacją ostatniego, jak się okazało, odcinka. Miło byłoby się wyluzować, ale na razie życie nie pozwala popaść w rozkoszną bezmyślność, niestety podaje na tacy mnóstwo zadań i zmartwień. ■ Obecnie prowadzi Pan wraz z Agatą Passent program Xięgarnia. Zapytam nieco prowokacyjnie. Czy tworzenie i emitowanie takiego programu w kraju, w którym większość Polaków nie czyta książek, ma jakiś sens? Czy czuje Pan w sobie rodzaj misji, by przekonać Polaków do czytania? Tworzenie takiego programu zawsze ma sens, bo wciąż wydaje się w Polsce książki i owa czytająca mniejszość zasługuje na to. Podobnie jak programy dla motocyklistów czy backpackerów. Nigdy nie wiadomo, czy dzięki zerknięciu na ten program nie przybędzie kogoś, kto sięgnie po książkę. ■ Jest Pan także wokalistą i gitarzystą w Zespole Reprezentacyjnym, który powstał, kiedy był Pan na studiach. Nagraliście wiele satyrycznych utworów z prześmiewczymi, otwartymi tekstami. Do czego potrzebne jest dorosłym mężczyznom – tłumaczowi literatury i dziennikarzowi telewizyjnemu – takie interesujące, ale niszowe jednak granie? Czy to powrót do młodości? A może lepiej Panowie się czują, kiedy można coś zaśpiewać, wypowiedzieć się nieograniczonym tekstem? Jak jest naprawdę? Joyce Johnson Własnym głosem. Samotne zwycięstwo Jacka Kerouca (przeł. Filip Łobodziński) koedycja Axis Mundi / MF Studio Zespół Reprezentacyjny jest najlepszą rzeczą, jaka wydarzyła nam się w dorosłym życiu „zawodowym” (bo jest hobby, nie zawodem, ale robimy to także za pieniądze). Uważamy, że poprzez piosenki z dobrymi tekstami, wcale nie wyłącznie prześmiewczymi, ale i refleksyjnymi, opowiadamy coś ważnego słuchaczom. A ponieważ nie Świat Elit | 3–4/2015 77 P O S TA C I FOTO archiwum F. Łobodzińskiego jest to nasze główne zajęcie, nie czujemy musu. W tym roku planuję zrealizować własne wieloletnie marzenie i nagrać swoje przekłady piosenek Boba Dylana – piosenek często trudnych, ale niezwykle bogatych literacko. I też nie jest to powrót do młodości, a potrzeba podzielenia się czymś, co sam chciałbym opowiedzieć ludziom. Czy zechcą tego wysłuchać – to inna sprawa. ■ Tłumacz, autor tekstów, dziennikarz, prowadzący w tv, copywriter, scenarzysta, wokalista, gitarzysta, aktor. Realizuje się Pan w wielu dziedzinach, z czego wynika ta różnorodność? Czy ma Pan czas na zrobienie sobie przerwy, na leniwą kawę w wygodnym fotelu i niemyślenie o tym, co musi Pan zrobić za chwilę? Na marginesie, nie jestem kawiarzem, tylko herbaciarzem, a powyższa lista zajęć powinna być szczuplejsza, bo już nie pracuję jako aktor czy dziennikarz. Scenarzystą też byłem przez chwilę – napisałem trzy scenariusze, dwa zostały kupione przez duże studia, żaden niezrealizowany z braku funduszy. To więc też chyba szkatułka zamknięta. Miło byłoby się wyluzować, ale na razie życie nie pozwala popaść w rozkoszną bezmyślność, niestety podaje na tacy mnóstwo zadań i zmartwień. Ale rzeczywiście marzę o odpoczynku. Może kiedyś się uda. ■ Gdyby występował Pan w teleturnieju telewizyjnym i musiałby przedstawić swój zawód, ograniczając się do dwóch profesji, to jakby się Pan określił zawodowo? Byłoby to sześć słów: tłumacz, muzykant, wolontariusz dla bezdomnych zwierząt. Rozmawiała Marta Ewa Wróblewska mały ktoś PREMIERA KSIĄŻKI P R O M O C J A Piękny pomnik Jana Pawła II z okazji kanonizacji Tak książkę dr. Józefa Zycha „13 błogosławieństw. Moje spotkania ze świętym Janem Pawłem II”, wydaną z okazji kanonizacji papieża, nazwał abp Józef Kowalczyk, prymas Polski. 80 Świat Elit | 3–4/2015 FOTO archiwum Wydawnictwa Apostolicum P ublikacja w nakładzie 5000 egz. została wydana przez pieża wyrażał się także jego szczególny stosunek do tej tradycji Wydawnictwo Apostolicum i przetłumaczona na jęhistorycznej, do której stara się nawiązać środowisko polityczne Marszałka Zycha? Podczas rozmów z Janem Pawłem II parę zyk włoski i angielski. Wstępem opatrzyli ją: nuncjusz razy mogłem się przekonać o wyraźnej sympatii wobec Wincenapostolski w Polsce abp Celestino Migliore, abp Józef Kowalczyk, biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Stefan tego Witosa i jego naturalnego zaplecza. Regmunt oraz były ambasador przy Stolicy Apostolskiej Józef Zych skupił się przede wszystkim na działalności Jana Stefan Frankiewicz. Abp Migliore, odnosząc się do opisów Pawła II na rzecz pokrzywdzonych, pokoju światowego, ochrospotkań z Ojcem Świętym, napisał: Dodam więc tylko, że są ny rodziny. Zupełną nowością jest pokazanie papieża jako poone fascynujące także dlatego, że dotyczą ludzi, miejsc i czasów lityka, i to w najlepszym tego słowa znaczeniu. Autor ujawnia nam współczesnych. Dla mnie są one szczetreść swoich rozmów z Ojcem Świętym na temat konkordatu, projektu przygólnie znane od końca 1989 r. do kwietnia 1992 r., kiedy kończyłem mój pierwszy gotowywanej wówczas Konstytucji RP pobyt w Polsce. Byłem więc w Watykanie, oraz zabiegów Polski o wejście do Unii gdy wymieniano dokumenty ratyfikacyjne Europejskiej i NATO. Wspomina list polskiego konkordatu. Może dlatego ze Jana Pawła II do Breżniewa, w którym szczególnym sentymentem i życzliwością papież przestrzega przywódcę ZSRR czytałem rozdział poświęcony wysiłkom przed ewentualną interwencją w Polsce. na rzecz ratyfikacji tej umowy międzyA wszystko, o czym pisze, poparte jest donarodowej, a Pan Marszałek miał w tych kumentami i zdjęciami. 19 listopada 2014 wysiłkach znaczący udział. Prymas Polr. Zych wręczył osobiście książkę w wersji włoskojęzycznej papieżowi Franciszkowi. ski stwierdził we wstępie, że na szczególną uwagę zasługują spotkania Marszałka Dotychczas w kraju i za granicą ukaJózefa Zycha z Ojcem Świętym Janem zały się dziesiątki recenzji. Wszystkie są Pawłem II, o których czytelnik wiele się jednoznacznie pozytywne. Swoje opinie dowie, czytając tę cenną i bardzo potrzebprzekazali autorowi i wydawnictwu polną publikację, i dodał, że jest ona swoscy kardynałowie: Henryk Gulbinowicz, Kazimierz Nycz, Stanisław Dziwisz; aristym pięknym pomnikiem Jana Pawła II, wzniesionym z okazji jego kanonizacji. cybiskupi i biskupi, a wśród nich Józef 13 błogosławieństw. Natomiast Stefan Frankiewicz wspomi- Moje spotkania ze świętym Michalik, Stanisław Gądecki, Henryk Hoser, a także prymas Polski i wielu innał wizyty autora w Watykanie: Taki był Janem Pawłem II, zasadniczy kontekst zapamiętanych przeze Józef Zych, nych. Wśród recenzentów są dziennikarze Wydawnictwo Apostolicum, Ząbki 2014 mnie wizyt Józefa Zycha w urzędach Stolicy i historycy. Głęboką analizę książki w obApostolskiej. Z szacunkiem przyjmowano tam prezentowane szernym artykule przeprowadziła Ewa Schröder, redaktor naprzez niego próby wyjścia z konkordatowego impasu. Ale też czelna kwartalnika „Zdrowie”, podkreślając, że jest to dokuze świadomością niezwykle trudnej i dość niewdzięcznej misji, ment o szczególnym znaczeniu, gdyż opublikował go ktoś, kto jaką przyszło mu wypełniać podczas przyjazdów do Rzymu. uczestniczył w opisywanych wydarzeniach, a nawet niektóre Wiedziano wszak, że rozsupłanie konkordatowego węzła to z nich organizował. W recenzjach podkreśla się także, iż Józef w przypadku Marszałka Zycha nie tylko kwestia stricte poliZych, który z Janem Pawłem II spotkał się 13 razy, był jednym z nielicznych, jeżeli nie jedynym polskim politykiem tak często tyczna i element gry między partiami, ale sprawa absorbująca kontaktującym się z głową Kościoła katolickiego. W tym miejgo także jako człowieka blisko związanego z Kościołem. Z tego wszystkiego zdawał sobie w pełni sprawę również Jan Paweł II, scu warto podkreślić, że autor jest na pewno jedynym polskim który podczas spotkań z Józefem Zychem okazywał mu zawsze politykiem, który po kolei spotkał się z trzema papieżami, serdeczność i zaufanie. A może w tej pełnej ciepła postawie Paa więc Janem Pawłem II, Benedyktem XVI i Franciszkiem. KSIĄŻKI P R O M O C J A Longin Pastusiak arack Obama, 44. prezydent Stanów ZjednoczoJak przystało na doświadczonego polityka, Barack Obanych, jest precedensowym prezydentem – pierwszym ma wiedział, że wyborcy amerykańscy oceniają prezydenta Afroamerykaninem, który zasiada w Białym Domu. przede wszystkim według skuteczności rozwiązywania przez Prezydenturę wywalczył pod hasłem „Change” („Zmiana”), niego problemów wewnętrznych – społecznych i gospopod którym kryła się zmiana polityki wewnętrznej i zagradarczych. Nic więc dziwnego, że jego główne inicjatywy nicznej Stanów Zjednoczonych. Obama – demokrata obejdotyczyły m.in. poprawy koniunktury gospodarczej, walki mował fotel prezydencki po ośmiu latach prezydentury rez bezrobociem, zwiększenia dostępu do służby zdrowia, walpublikanina George’a W. Busha, który ki z różnymi formami dyskryminacji. kończył swoją kadencję w warunkach Polityka zagraniczna administracji głębokiej recesji gospodarczej i znaczObamy znajdowała się na drugim nego osłabienia prestiżu USA na arenie planie, tym bardziej że Stany Zjednomiędzynarodowej. Nic więc dziwnego, czone i społeczeństwo amerykańskie że w roku wyborczym 2008 społeczeńnie czuły się zagrożone. stwo amerykańskie oczekiwało nie deKiedy kończyłem niniejszą książkę, klarowanych, ale rzeczywistych zmian Barack Obama stawał się „lame duck w wewnętrznej i zewnętrznej pozycji president”, „prezydentem kulawą Stanów Zjednoczonych. Kiedy Obama kaczką”. Tym terminem Amerykanie na wiecach wyborczych przedstawiał określają prezydenta, który kończy propozycje tych transformacji i końswoją kadencję i nie może ubiegać się czył przemówienie pytaniem: Czy moo następną. Prezydenci „kulawe kaczżemy dokonać takich zmian w Ameryce?, ki” zachowują się bardzo różnie. Jedni w hurralnej odpowiedzi usłyszał: Yes, we postępują ostrożnie, by zapracować na can! (Tak, możemy!). godne miejsce w historii kraju; inni Inna jest sprawcza pozycja kandydata wprost przeciwnie – nie mając przed na prezydenta w czasie kampanii wysobą następnych wyborów, zyskują na borczej, a inna prezydenta, który zasiada odwadze i podejmują decyzje nawet w Białym Domu. Nic więc dziwnego, niepopularne, ale potrzebne, i w ten że wiele obietnic złożonych przez Obamę sposób utrwalają pozytywną opinię – kandydata w kampanii wyborczej napoo sobie. Ciekawe, który wariant zachowatkało na trudności w realizacji przez Obamę Prezydent dobrych intencji. nia wybierze Barack Obama, zwłaszcza – prezydenta. Ogólnie patrząc z perspek- Polityka zagraniczna Baracka Obamy że czekają go różne kryzysy wewnętrzne tywy jego 6-letniej prezydentury, można prof. dr hab. Longin Pastusiak i zewnętrzne o charakterze politycznym, Akademia Finansów i Biznesu Vistula stwierdzić, że udało mu się wyprowadzić Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna Adam gospodarczym i humanitarnym. gospodarkę amerykańską z recesyjnego Warszawa 2015 W niniejszej książce przedstawiłem dołka na plusowy, umiarkowany wzrost. w miarę możliwości całokształt polityW polityce zagranicznej zakończył dwie wojny: w Iraku ki zagranicznej prezydenta Obamy w układzie globalnym i w Afganistanie, i odbudował pozycję polityczną USA na i regionalnym. Aby sprostać szczególnym zainteresowaarenie międzynarodowej. niom czytelnika polskiego, jeden z rozdziałów poświęciłem Zarówno jego krytycy, jak i zwolennicy ubolewają, że wiestosunkom polsko-amerykańskim w okresie prezydentury le ambitnych obietnic nie zostało urzeczywistnionych z różBaracka Obamy. W publikacji opisałem przede wszystkim nych przyczyn. Nie kwestionują jednak dobrych intencji inicjatywy międzynarodowe jego administracji, zarówno 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Stąd też tytuł nisukcesy, jak i porażki. niejszej książki. (Warszawa, grudzień 2014) Longin Hieronim Pastusiak – prof. dr hab., historyk i politolog; amerykanista. Wykładowca w Akademii Finansów i Biznesu Vistula, dyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych. Poseł na Sejm RP I, II, III kadencji (1991–2001), marszałek Senatu RP V kadencji (2001–2005). Autor ponad 700 publikacji naukowych, w tym ponad 80 książek, głównie z zakresu historii Stanów Zjednoczonych. FOTO archiwum L. Pastusiaka Prezydent dobrych intencji B Świat Elit | 3–4/2015 81 KSIĄŻKI P R O M O C J A Ewa Danuta Białek Liderzy jutra. Nowa przedsiębiorczość w trakcie cywilizacyjnej zmiany FOTO archiwum E. Białek Ż yjemy w czasach, które stawiają przed nami wiele wyzwań. Dotyczą one nie tylko kryzysów i zagrożeń, ale przede wszystkim radzenia sobie z nimi na poziomie osobowym i zawodowym. Książka odsłania podłoże istniejących problemów. Pokazuje jednakże drogę, niosąc nadzieję dla tych, którzy podążą za własną prawdą, podnosząc świadomość na wyższy poziom zrozumienia siebie i świata. Oni to stawać się będą charyzmatycznymi przywódcami, nową elitą świata, odkrywając talenty, misję, jakość życia. Wiele lat temu profesor UCLU dr John W. Cullen rozpoczął zajęcia w Centrum Kreowania Liderów następującą sentencją: Aby zarządzać innymi, musisz najpierw nauczyć się zarządzać sobą. To ważne zdanie pasuje nie tylko do współczesnych czasów budowania zdrowych organizacji ze zdrowych jednostek Liderzy jutra. Nowa przedsiębiorczość w trakcie cywilizacyjnej zmiany dr Ewa Danuta Białek Warszawa 2015 Wydawca: INSTYTUT PSYCHOSYNTEZY Centrum Zrównoważonego Rozwoju Człowieka Dr Ewa Danuta Białek – długoletni naukowiec w dziedzinie medycyny. Uzyskała doktorat z immunologii i specjalizację z diagnostyki klinicznej. Pionierka psychosyntezy w Polsce (psychologii z duszą). Poszukując wzorca zdrowia i harmonijnego funkcjonowania człowieka, trafiła na 9-miesięczne zajęcia (5 dni w każdym miesiącu) w Centrum Kreowania Liderów, które stały się dla niej początkiem nowej drogi życia, opartej o „budowanie człowieka”, rekonstrukcję jego pokoleniowych kodów i odnajdywanie siebie – swoich talentów, a przede wszystkim potencjałów (w tym autoregulacyjnych) oraz misji (znaczenia i sensu życia). W 1997 r. powołała Stowarzyszenie „Edukacja dla Przyszłości”, wprowadzając swe autorskie programy, a w 2004 r. stworzyła Instytut Psychosyntezy. Centrum Zrównoważonego Rozwoju Człowieka. Jest autorką programów „Wychowanie do zdrowia w rodzinie, szkole i świecie” oraz „Edukacja o sobie”, ponad 120 artykułów naukowych, zamieszczonych w różnych publikacjach, jak i 28 książek. 82 Świat Elit | 3–4/2015 (prof. S. Dolan z ESADE Business School, IV Konferencja Naukowo-Badawcza PARP 9.12.2014 r.). Jest spójne z mottem, jakie wybrała autorka dla swojej książki Psychosynteza. Teoria i praktyka. Pomost do psychologii integralnej: Gdy coś przychodzi na czas – jest to edukacja; gdy za późno – to terapia (dr Roberto Assagioli, twórca psychosyntezy); czyli trzeba odnaleźć siebie, zanim będzie za późno. Piotr Tymochowicz napisał na gorąco o książce: Autorka dokonała doskonałej selekcji tego, co w leadershipie najbardziej wartościowe. Czytając książkę, miałem wrażenie, że dokonuję swoistego połowu pereł czy wręcz diamentów z zabagnionego dna oceanicznego. Jej osobiste doświadczenia, które pieczętują cytaty i analizy różnych autorów, dodają tym więcej wiarygodności oraz zaufania. Krótko mówiąc, polecam tę książkę – bardzo gorąco. Instytut Psychosyntezy i jego twórczyni dr Ewa Danuta Białek od 2004 r. prowadzi szkolenia, konsultacje, coaching osobowy transformacyjny (transpersonalny): życiowy, zdrowotny i biznesowy w zakresie szeroko rozumianego dobrostanu (osoby i firmy), dla zrozumienia istoty siebie i organizacji (misji, wizji, skąd przychodzę, kim jestem i dokąd zmierzam) – w oparciu o unikalne w Polsce 12 zasad psychosyntezy menedżerskiej i organizacyjnej w zarządzaniu sobą i organizacją. KSIĄŻKI P R O M O C J A Trema jest potrzebna razie nie powinna. Podobnie jak nie powinna ■ Cała Polska zna Macieja Orłosia uczyć się tekstu na pamięć. Owszem, przydaprzede wszystkim jako prezentera ją się pewne elementy warsztatu aktorskiego, i dziennikarza, tymczasem okazuje np. dykcja, emisja głosu, gestykulacja czy się, że to tylko część jego działalnointerpretacja tekstu. Ale różnica między akści. Książką Jak występować i zabłysnąć daje się Pan poznać jako trener torem a człowiekiem biznesu jest ogromna, mimo że obaj często stają na scenie i mówią autoprezentacji i wystąpień publiczdo publiczności. Choć i tu mamy inną nienych. Skąd wziął się pomysł na taką co sytuację – aktor mówi wobec widowni, działalność? a człowiek biznesu do widowni. Pierwsze propozycje takich szkoleń zaczęły napływać do mnie pod koniec lat 90. Po którejś kolejnej ofercie i prze■ Sporo miejsca w książce poświęca Pan prowadzonym szkoleniu, gdzie byłem kwestiom wizerunku. Jak w dobie interwynajętym trenerem, pomyślałem, że netowego polowania na „wpadki” znamoże warto założyć własną firmę zanych ludzi udało się Panu zbudować tak miast funkcjonować jako szkoleniowiec pozytywny wizerunek zarówno wśród do wynajęcia. Uzmysłowiłem sobie, że telewidzów, jak i wśród internautów, ślemoje doświadczenia upoważniają mnie dzących Pana na Facebooku i Twitterze? Jak występować i zabłysnąć do takiej decyzji – w końcu kto ma Maciej Orłoś Wpadek się nie uniknie, zwłaszcza kiewiedzieć więcej o występowaniu, jeśli Wydawnictwo RM dy jest się osobą aktywną publicznie i częnie człowiek z korzeniami scenicznymi, www.rm.com.pl sto prowadzi się telewizyjne programy na aktorskimi, praktykujący prezenter teleżywo. W moim przypadku na korzyść działa czas: robię to samo od 24 lat; prowadzę ten sam wizyjny i konferansjer? Podzieliłem się tymi myślami z moim lubiany program, i to w niezmiennym stylu, który – jak kolegą ze studiów Bogdanem Szczesiakiem i razem rozpoczęwykazują badania wizerunkowe – widzowie zaakcepliśmy działalność. towali. Jest coś takiego jak efekt pierwszego wrażenia, o czym zresztą piszę w książce. Pierwsze wrażenie pozo■ Do kogo adresowane są prowadzone przez Pana staje w świadomości odbiorców i trudno to zmienić. Ja szkolenia? prawdopodobnie przed laty, kiedy zaczynałem działalPrzede wszystkim do ludzi biznesu. Po 15 latach aktywności w tej dziedzinie przeprowadziłem około 300 szkoleń ność na wizji, zrobiłem dobre pierwsze wrażenie, a poi przeszkoliłem około 1000 osób. Większość z nich to menetem udało mi się tego nie popsuć. Tfu, tfu, odpukać. dżerowie dużych korporacji, głównie międzynarodowych – dyrektorzy, szefowie, członkowie zarządów, ■ Występowanie przed publicznością i przed kameprezesi. rami to dla Pana codzienność. Czy zdarza się Panu jeszcze odczuwać tremę i jak Pan sobie z nią radzi? ■ Jest Pan nie tylko dziennikarzem, lecz także Trema towarzyszy chyba wszystkim występującym i jest zupełnie naturalna, a nawet potrzebna. Pod warunkiem, aktorem. Czy wykorzystuje Pan to doświadże występuje w umiarkowanej dawce. Ważne, czenie również w działalności szkoleniowej? żeby człowiek panował nad nią, a nie odwrotCzy dobry prelegent powinien być również aktorem? Nie każdy ma przecież nie. Jednak bardzo rzadko spotykam osoby, które odczuwają tak ogromną tremę, że to talent Gajosa czy Stuhra? je właściwie dyskwalifikuje. Większość luRaczej nie widzę związku między tymi dziedzinami. Aktor „chowa się” dzi jest w stanie minimalizować ten strach, za rolą, tymczasem osoba, która proa w jaki sposób – o tym piszę w książce. wadzi prezentację lub wykład, jest sobą, niczego nie udaje, a w każdym Rozmawiała Joanna Niczyj FOTO archiwum Wydawnictwa RM Rozmowa z Maciejem Orłosiem, aktorem, dziennikarzem, trenerem wystąpień publicznych, autorem książki Jak występować i zabłysnąć Świat Elit | 3–4/2015 83 KSIĄŻKI Zniknieni Zarówno streszczenie, jak też krótka charakterystyka autora umieszczona w tylnej części okładki książki zachęcają, by zajrzeć do środka. Ten, kto to zrobi, nie zawiedzie się i przekona, że intrygująca historia kryminalna stanowiąca fabułę jest w dużej mierze pretekstem do przedstawienia emocji i przemyśleń ludzi uwikłanych w zbrodnię. Można w tym upatrywać nową jakość pisania sensacji, ale i coś więcej. Niewątpliwym zaskoczeniem i zaletą książki jest wątek balansujący na granicy realności. Prawdopodobny, ale trudny do wyobrażenia w codziennym życiu. Nadaje on całej opowieści specyficzny klimat ks. Jacek „Wiosna” Stryczek Rom Brafman Nowa opowieść o biedzie i zarabianiu Sukces wbrew oczekiwaniom Pieniądze. W świetle Ewangelii. Zostań milionerem i zachowaj pion! Pieniądze – gorący temat. Ludzie ich pożądają, zazdroszczą, skąpią i pławią się w nich. By je zdobyć, poświęcają znaczną część swojego życia. Ks. Jacek Stryczek – filantrop, prezes Stowarzyszenia WIOSNA i promotor biznesu odpowiedzialnego społecznie – opowiada o ich znaczeniu. Rozprawia się ze stereotypami na ich temat, tłumaczy, czym różni się ubóstwo od biedy, i radzi, jak się dorobić. Stawia tezę, że chrześcijanin powinien się bogacić, i opisuje, jak tego dokonać. Wszystko praktycznie i w świetle Ewangelii. Oto rewolucyjny przewodnik po tak ważnej sferze życia, jaką są pieniądze. Wydawnictwo Literackie 84 tajemniczości i niedomówień. To autor, który ma coś do powiedzenia na temat zdarzeń kryminalnych. Powieść czyta się trochę jak raport policyjny, co nie jest ujmą, ponieważ raport ten napisał bardzo świadomy policjant. Historia przypomina scenariusz filmowy. Zwłaszcza dialogi przekonują swoim naturalizmem i realizmem. Akcja rozwija się wielowątkowo, co dodaje jej dynamiki i w rezultacie bardzo inteligentnie splata się w zaskakujący finał. Autor nie uczynił z głównego bohatera supergliniarza. Przedstawiony policjant to typowy rzemieślnik. Jego światem nie są wyłącznie przestępstwa. W dążeniu do celu rozgląda się na boki i wyciąga wnioski; nie tylko z otaczającej go rzeczywistości policyjnej, ale również z własnych słabości. Zniknieni to bardzo dobrze napisany kryminał, nawiązujący do stylu prezentowanego przed laty w seriach z jamnikiem czy też „kluczykiem”. Wydawnictwo Penelopa Świat Elit | 3–4/2015 przeł. Liliana Grzegrzółka Co tkwi u podstaw naszych wielkich dokonań? Kiedy przyglądamy się osobom, którym udało się odnieść sukces, mimo że „nie powinny” go osiągnąć, zastanawiamy się, czym różni się ich podejście do życia od naszego. Czego możemy się od nich nauczyć? Czy są jakieś podstawowe cechy, które mogą wynieść nas ponad własne ograniczenia? Jak możemy pozostać silni, kiedy wszystko wokół próbuje rzucić nas na kolana? Rom Brafman w swojej książce podejmuje próbę znalezienia odpowiedzi na te pytania. Współczesna psychologia, opierając się na solidnych, przeprowadzonych przez naukowców badaniach, uczy, że siła ducha pomagająca ludziom dojść do siebie po nieszczęściach jest nieograniczona. Wydawnictwo Studio Emka Jaroslav Hašek przeł. Antoni Kroh Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej Kiedy zamordowano arcyksięcia Ferdynanda, zmienił się porządek świata. Jednak nic nie jest w stanie wstrząsnąć Szwejkiem na tyle, by zechciał zmienić porządek, a właściwie bałagan swojego życia. Nie zmienił się. Nie miał na to czasu. Od wydania kultowej powieści minęło już prawie całe stulecie i rzeczywiście nic się nie zmienia. Popularność niezbyt dobrego żołnierza nie słabnie. Jego absurdalne losy przetłumaczono dotąd na 55 języków, doczekały się licznych ekranizacji i adaptacji. Na każdego znajdzie się paragraf. Głupota Szwejka wymyka się wszelkim kategoriom. Choć w tej głupocie jest metoda. Przed wami Szwejk. Idiota z urzędu. Wydawnictwo Znak Ilona Adamska Szczęście na wagę złota, czyli jak osiągnąć sukces Najnowsza propozycja wydawcy i redaktor naczelnej „Law Business Quality” i „Imperium Kobiet” to zbiór wypowiedzi znanych osób, które starały się odpowiedzieć na pytania: Czym jest sukces? Jak osiągnąć pełnię szczęścia? W projekcie udział wzięli ludzie biznesu, kultury i polityki, m.in.: Andrzej Blikle, Piotr Okienczyc, Waldemar Piórek, Lech Kunik, Sebastian Suchanowski, Alicja Wojciechowska, Joanna Senyszyn, Omenaa Mensah, Joanna Jabłczyńska, Iwona Guzowska, Anna Kalata, Andrzej Krzywy, Ryszard Rembiszewski, Otylia Jędrzejczak, Magdalena Steczkowska, Mariola Bojarska-Ferenc, Barbara Kurdej-Szatan. Wstęp przygotował wicepremier Janusz Piechociński. Z wydaniem książki łączy się akcja charytatywna na rzecz Fundacji Sukces. Wydawnictwo I.D. Media FOTO mat. prasowe wydawnictw Michał Łowicz KSIĄŻKI Dominika Słowik Szymon Nowak Anthony Robbins Transowy, mocny, znakomity debiut w którym to, co pospolite, brudne, tandetne na naszych oczach przeobraża się w metafizyczne i fantastyczne. W szarym blokowisku Śląska czasów transformacji odradza się Macondo i zarazem Ulica krokodyli. Zdegradowany świat podwórek i magicznych labiryntów klatek schodowych opisany jest ostro, sugestywnie – tak dobrze znanym autorce językiem blokowego kosmosu. Przez swoje bogactwo i wielość perspektyw powieść ta może być interpretowana na wiele sposobów. Doppelganger. Oko, które bacznie obserwuje hipnotyczną rzeczywistość. Ucho, które wsłuchuje się w pulsujący rytm miejskich legend. Ręka, która kreśli opowieść jak nikt przed nią. Wydawnictwo Znak Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia – o tych bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, które nie zawahały się, by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie. Na nagrobku Janiny wyryto napis: zginęła tragicznie. Za komuny jakaś nieznana ręka dopisywała co rok: zamordowana przez UB. Szesnaście porywających opowieści o walce, dramatycznych wyborach, ucieczkach, upokorzeniach i więziennej wegetacji. Inka, Marcysia, Perełka, Wanda, Jaga, Krystyna, Jasiek, Czesława, Irena, Blondynka, Lala, Danka, Sarenka, Dziuńka, Krysia, siostra Izabela. Te z nich, które nadal żyją, przeżywają swe wspomnienia. Wciąż pamiętają, kto i gdzie został ranny, jakiego użyły środka odkażającego i czy wystarczyło bandaży. Książka bogato ilustrowana, zawiera niepublikowane wcześniej zdjęcia. Wydawnictwo Fronda Uznawany za lidera na polu optymalizacji wydajności działania i traktowany jako autorytet w dziedzinie psychologii przywództwa, sztuce negocjacji, przemiany personalnej i zmiany organizacyjnej, Anthony Robbins nieustannie cieszy się wielkim szacunkiem z racji swego strategicznego intelektu i działalności dobroczynnej. Przez ponad 35 lat aktywności udało mu się wpłynąć na życie ponad 50 mln ludzi z ponad 100 krajów dzięki publicznym wystąpieniom, multimediom, produktom zdrowotnym oraz bestsellerowym książkom wydanym w ponad 14 językach: Obudź w sobie olbrzyma, Olbrzymie kroki. Ta książka to kolejny niezwykły przewodnik Anthony’ego Robbinsa, pomagający skutecznie pokonywać życiową drogę, najeżoną codziennymi problemami i kłopotami. Wydawnictwo Studio Emka Ludwig Winder Następca tronu Pasjonująca historia konfliktu między cesarzem Franciszkiem Józefem a jego bratankiem Franciszkiem Ferdynandem, który został następcą tronu tylko dzięki zbiegowi szczęśliwych dla siebie przypadków. Zniedołężniały władca i schlebiające mu dworskie koterie nie potrafią zrozumieć narastających w kraju i w Europie konfliktów. Nie podejmują też żadnych działań, aby zapobiec katastrofie. Przede wszystkim jednak jest to książka o ludzkich namiętnościach: chorobliwej ambicji, żądzy władzy, miłości, nienawiści i zwykłej podłości, niepozbawiona akcentów dramatycznych, a niekiedy wręcz sensacyjnych. Przejrzysta kompozycja, wartka fabuła, plastycznie zarysowane postacie, piękny styl – oto jej literackie walory. Wydawnictwo Literackie Dziewczyny wyklęte J. Kwaśniewska, J. Kuczmierowska, A. Doboszyńska Nadzieja na nowe życie. Poradnik dla marzących o dziecku Czekasz na dziecko zdecydowanie za długo? Marzysz już tylko o tym, żeby być w ciąży? Boisz się, że może nigdy wam się nie uda? Zazdrościsz koleżankom, które zostały mamami? Męczą cię kolejne wizyty u lekarza, a twój związek przeżywa kryzys? Jeżeli przynajmniej na jedno pytanie odpowiedziałaś twierdząco, ta książka jest dla ciebie! Nadzieja na nowe życie zawiera pełno wskazówek, jak radzić sobie z niepłodnością. Zapewni ci wsparcie i pokaże, jak zadbać o swoją psychikę, relacje, ciało. Książka składa się z 28-dniowego dziennika kobiety starającej się o dziecko i z poradnika, w którym autorki dzielą się wieloletnim doświadczeniem osobistym i zawodowym oraz dają nadzieję i podpowiedź, jak przejść drogę od niepłodności do nowego, spełnionego życia. Wydawnictwo Znak Listy od przyjaciela A.Lewandowska-Kąkol Niezłomna. Zachowała godność w łagrach Harcerka, konspiratorka, więźniarka... Anna Górska wychowała się w polskiej rodzinie na Kresach Wschodnich. Z domu wyniosła miłość do ojczyzny, bezgraniczną wiarę w Boga i wierność zasadom moralnym. Należała do harcerstwa, a po wybuchu wojny wstąpiła w szeregi AK. Aresztowana przez Rosjan, osadzona w więzieniu i poddawana brutalnym przesłuchaniom, przebywała w celi śmierci. Otrzymała wyrok 25 lat katorgi w najcięższych łagrach Syberii. Była jednak niezłomna i nigdy nie skapitulowała. Zmuszana do wykonywania najcięższych prac, cierpiąc głód i stojąc w obliczu śmierci – nie uległa i nie poddała się. Do Polski powróciła w grudniu 1955 r. Jej nadzwyczaj ciekawe wspomnienia są przejmującym dokumentem epoki, świadectwem losu Polki. Jednej z wielu. Wydawnictwo Fronda FOTO mat. prasowe wydawnictw Atlas: Doppelganger Świat Elit | 3–4/2015 85 K U LT U R A Paryż – dźwięk tego słowa otwiera w naszych umysłach mnóstwo skojarzeń związanych z tym miejscem. Zachwycająca i niepowtarzalna architektura, sztuka, moda, kuchnia – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Chyba nie ma nikogo, kto spędziłby w stolicy Francji choć kilka dni i nie pozostałby pod urokiem tego miasta. MUSÉE D’ORSAY P rzemierzając Paryż, często w pośpiechu i z długą listą interesujących miejsc, można przeoczyć coś naprawdę wyjątkowego. Niewątpliwie jednym z obowiązkowych punktów na mapie Paryża powinno być Musée d’Orsay. W Muzeum Orsay, będącym najsłynniejszą galerią impresjonizmu, zgromadzono wyjątkowe dzieła wybitnych artystów przełomu XIX i XX w., a także mistrzów malowania światłem. W porównaniu ze słynnym Luwrem, znajdującym się nieopodal, po drugiej stronie Sekwany, jego zbiory nie wydają się aż tak pokaźne. Gdy weźmiemy jednak pod uwagę, że liczba zebranych dzieł obejmuje okres niespełna jednego wieku (od 1848 do 1914 r.), od razu perspektywa chłodnej oceny zmienia się w podziw. Na ten pozornie krótki okres składają się prace niemal wszystkich najważniejszych twórców tamtych czasów, zwłaszcza bardzo szeroka reprezentacja artystów francuskich – ówczesnej bohemy Paryża. Muzeum Orsay zawiera dzieła z okresu impresjonizmu, postimpresjonizmu, secesji (Art Nouveau), naturalizmu i symbolizmu oraz różnorodnych 86 Świat Elit | 3–4/2015 stylów z wcześniejszych lat, tj. 1848– 1870. Znajdziemy tu obrazy, rzeźby, grafiki, fotografie, a także pokaźną kolekcję mebli i sztuki zdobniczej. Muzeum idealnie wypełnia lukę między starszą sztuką prezentowaną w Luwrze, a współczesną z Centrum Pompidou. Historia niezwykłego gmachu pod szklanym dachem i zegarami Nadzwyczajne jest też miejsce, w którym 1 grudnia 1986 r. prezydent François Mitterrand otworzył muzeum. Piękna eklektyczna budowla ze szklanym dachem i wielkimi zegarami ma dość zaskakującą i zawiłą historię. Pierwotnie pod tym adresem miała powstać galeria sztuki, ale ostatecznie z okazji Wystawy Światowej w 1900 r. architektowi Victorowi Laloux zlecono zaprojektowanie dworca kolejowego – Gare d’Orsay. Budynek dworca miał korespondować z elegancką dzielnicą Paryża. Tutaj przyjeżdżali podróżni, by podziwiać najnowsze osiągnięcia techniki, sztuki i nauki, przygotowane na Wystawę Światową. Na jedną z takich wystaw w 1889 r. zbudowano wieżę Eiffla i trudno sobie dzisiaj wyobrazić, że Paryż istniał kiedykolwiek bez swojego najsłynniejszego symbolu. Gare d’Orsay idealnie wpasowywał się w klimat tamtych czasów – był nowoczesny, zachwycający pod względem architektonicznym, a do tego nieodzownie związany z najnowszą techniką. Stacja Orsay była przeznaczona dla pociągów parowych. Niestety, wobec braku możliwości wydłużenia peronów i dostosowania dworca do pociągów elektrycznych, budynek po 39 latach przestał pełnić swoją funkcję. Stał się bezużyteczny i opuszczony. W ciągu kolejnych 47 lat wielokrotnie zmieniał przeznaczenie. Przez jakiś czas mieścił się w nim teatr, był też tłem dla wielu kręconych tutaj filmów. Jednak przez większość czasu dworzec był bezużyteczny, a jego los wydawał się być już przesądzony. Decyzję o rozbiórce powstrzymała fala protestów ludności stolicy, jaka miała miejsce po wyburzeniu w latach 70. XX w. zabytkowych hal targowych w Paryżu. Negatywne nastroje paryżan uratowały unikatową budowlę i wpłynęły na decyzję o stworzeniu muzeum. Przebudowy i zagospodarowania wnętrz podjęła się włoska architekt – Gae Aulenti. FOTO Marta Ewa Wróblewska – dworzec niecodziennych wrażeń K U LT U R A trze możemy obejrzeć najwspanialsze dzieła okresu impresjonizmu i postimpresjonizmu. Znajdziemy tutaj twórczość m.in. takich XIX-wiecznych artystów jak Eugène Delacroix, Jean Ingres czy Thomas Couture. Nie można też pominąć dzieł Édouarda Maneta – Olimpii i słynnego Śniadania na trawie, ukazującego dwóch ubranych mężczyzn i nagą kobietę na pierwszym planie. Obraz wystawiony w 1863 r. wstrząsnął opinią publiczną, wywołując skandal. Zarzucano mu wulgarność, zwłaszcza ze względu na wyzywające spojrzenie nagiej kobiety. Monet, Renoir, Degas i inni wielcy mistrzowie Musée d’Orsay – widok znad Sekwany Spacerując bulwarami albo płynąc statkiem po Sekwanie, można podziwiać efektowną fasadę budynku oraz dwa charakterystyczne zegary. Budowla znajduje się nad samą wodą, przykuwa uwagę zarówno w słoneczny dzień, jak i nocą, kiedy jest podświetlona. Gare d’Orsay był symbolem nowoczesności, postępu i otwartości na świat. Do dziś we wnętrzu budynku czuje się ducha dawnego dworca. Wystarczy tylko przerwać na chwilę zwiedzanie i unieść głowę do góry, by naszym oczom ukazała się niezwykła przestrzeń oraz stary, bogato zdobiony zegar. Sprawia to niesamowite wrażenie, jakbyśmy cofnęli się w czasie do początku XX w. i właśnie oczekiwali na peronie na wjeżdżający pociąg. Dworzec pełen arcydzieł sztuki Stałe kolekcje muzeum znajdują się na trzech kondygnacjach. Na parterze eksponowana jest twórczość od połowy do końca XIX w. Na środkowym poziomie sztuka secesyjna, obrazy i rzeźby drugiej połowy XIX i początku XX w. oraz wystawa prezentująca narodziny kina. Na najwyższym pię- W muzeum spotkamy najsłynniejszych przedstawicieli impresjonizmu, dla których światło i uchwycenie tej jednej, niepowtarzalnej chwili były najważniejsze. Przecież słowo „impresja”, po francusku impression, oznacza wrażenie, odbicie. To od obrazu Claude’a Moneta pt. Impresja, wschód słońca nadano nazwę całemu nurtowi w sztuce. Tego dzieła niestety w muzeum nie obejrzymy, chociaż znajduje się ono w Paryżu. Za to nie zabraknie Niebieskich lilii wodnych i całej serii poświęconej katedrze w Rouen, uchwyconej o różnych porach dnia. Nie mniej charakterystyczne dla tego stylu są obrazy Auguste’a Renoira, w tym słynne malowane na Montmartrze płótno Bal w Moulin de la Galette, Camille’a Pissarro – Czerwone dachy, oraz nieco odbiegające od tego nurtu prace Edgara Degasa – Lekcja tańca i Absynt. Nie sposób wymienić wszystkich wybitnych twórców, których dzieła znajdują się w galerii, ale należy jeszcze wspomnieć o malarstwie postimpresjonistów. Zaliczają się do nich: Paul Cézanne – Jabłka i pomarańcze, Gracze w karty; Paul Gauguin – Bretońskie kobiety, Tahitańskie kobiety; Henri de Toulouse-Lautrec – Toaleta, Tańcząca Jane Avril, i niepowtarzalny Vincent van Gogh – Gwiaździsta noc nad Rodanem, Portret doktora Gacheta, Autoportret i jeden obraz z tryptyku Pokój van Gogha w Arles. Wnętrze muzeum z zabytkowym dworcowym zegarem Warto również wspomnieć o rzeźbiarzach i ich dziełach: Edgar Degas i jego Czternastoletnia tancerka z brązu, Auguste Rodin, czołowy artysta w tej dziedzinie, i jego oryginalny gipsowy model pomnika Balzaca oraz słynna Brama piekieł, a także rzeźby Camille Claudel, związanej życiowo i artystycznie z Rodinem. Muzeum posiada także kolekcję secesyjnych mebli, wyrobów ze szkła i ceramiki. Architektura, malarstwo, rzeźba, sztuka użytkowa, kinematografia, technika – to wszystko i wiele więcej znajdziemy w Musée d’Orsay. Połączenie tych różnorodnych, a jednocześnie tak spójnych ze sobą elementów sprawia, że to miejsce ma niemal wydźwięk symboliczny. W końcu historia zatoczyła tutaj koło. Budynek, w którym jeszcze kilkadziesiąt lat temu zatrzymywały się pociągi, ponownie odwiedzają przyjezdni z całego świata, by rozpocząć swą niezwykłą podróż przez sale pełne dzieł sztuki i spojrzenia na rzeczywistość z czasów narodzin symbolu Paryża – wieży Eiffla. Trzeba przyznać, że to dworzec niecodziennych wrażeń. Marta Ewa Wróblewska Świat Elit | 3–4/2015 87 K U LT U R A Aneta Barglik – utalentowana artystka W twórczości artystki uzewnętrznia się jej wspaniała dusza i ogromna wyobraźnia. Poprzez swoją sztukę stara się wpłynąć bezpośrednio na widza, zostawiając mu dużo miejsca na indywidualną interpretację i dając zarazem wiele doznań i wzruszeń. Twórczość młodej artystki podziwiają też inni twórcy i koneserzy sztuki. Oto kilka wypowiedzi, które opisują odbiór prac młodej malarki. 88 Świat Elit | 3–4/2015 Przestrzeń dla umysłu, oka i zdolności naszego postrzegania. To najbardziej uwodzi mnie w obrazach Anety. Przestrzeń, którą pozostawia wolną dla nas, widzów. Lubię to, co jest niedopowiedziane, a co wyłania się z kształtów, barw, światłocienia, tonacji i głębi. Ciekawość widza chce być zaspokojona, więc oko szuka. Razem wnikają w świat obrazu, zaglądając w zakamarki, muskając fakturę, zauważając coraz więcej elementów. Poszukiwanie jest przygodą. Odkrycie w przypadku tych obrazów nie jest ostateczne. Zawsze znajdzie się coś, co ukaże się później, FOTO archiwum artystki W obrazach Anety Barglik kolor ma wyraźną symbolikę. Nieoczywista, wręcz doskonała gra kolorów i przenikanie barw, zwłaszcza żółci, błękitu, czerwieni i czerni – sprawia, że jej obrazy przyciągają oko. K U LT U R A dostrzeżone odmiennie. Wystarczy inne światło dnia, nastrój, rozmowa, której ślad niesiemy w myślach, dotknięcie, które pamiętamy, smutek albo śmiech. Każde z nich wystarczy, by spoglądając znów na płótna, zobaczyć w nich coś niedostrzeżonego wcześniej. Niedopowiedziane, nieoczywiste, jakby złapane w chwili, gdy budzimy się, gubiąc senne obrazy. Aneta chwyta je i zatrzymuje. Agata Trzaska Rozkoszuję się barwami i tym, co widzę. Tworzę swoje myśli, słowa i to, co kryje obraz. Wyobraźnia nie zna granic. W twórczości Anety czuję siłę, moc, odwagę i ciągły niedosyt… Polecieć wysoko, wysoko, wysoko. Krystyna Grabowska Masz dar. Tworzysz obrazy, które dają przestrzeń wyobraźni. Agata Joanna Celmer Opracował Marek Klimaszewski www.anetabarglik.pl Aneta Barglik – utalentowana, początkująca artystka malarka młodego pokolenia. Mieszka i tworzy w Opolu. Tam też zdobywała szlify malarskie w pracowni prof. Bolesława Polnara. Kobieta pełna pasji i wielu talentów. W swojej twórczości największy nacisk kładzie na własne źródła inspiracji. Stara się prezentować świat z pogranicza rzeczywistości i snu. Ma satysfakcję z samego tworzenia. Inspiruje ją życie, indywidualizm i szczerość przekazu, bez względu na obowiązujące trendy i normy. Podąża własną drogą twórczą. W jej malarstwie daje się odczuć siłę, moc i odwagę. Niedopowiedzenia, wieloznaczność symboli, struktura i szlachetność barw, którymi się wręcz rozkoszuje – to główne cechy jej malarstwa. W swoim warsztacie pracy stosuje zarówno pędzel, jak i szpachlę, co pozwala artystce uzyskać specyficzną fakturę obrazu. Świat Elit | 3–4/2015 89 K U LT U R A Ewa Dworzańska – malarka marynistka Malowanie jest wielką pasją Ewy Dworzańskiej. Specjalizuje się w malarstwie pejzażowym, co wiąże się z licznymi wyjazdami na plenery zarówno w kraju, jak i za granicę. FOTO archiwum malarki J 90 ako marynistka dużo miejsca w swojej twórczości poświęca morzu. Na licznych obrazach marynistycznych pięknie przedstawia piaszczyste brzegi morskie, łodzie uchwycone w ostrym słońcu, morze o różnych porach dnia z oddalonym horyzontem, spokojne, ale też wzburzone. Ma swój styl. Jej obrazy są pełne ciepła, kolorystyki i wielu odcieni barw – dlatego też można zaliczyć artystkę również do malarzy kolorystów. W swojej twórczości dużo miejsca poświęca Mazowszu, prezentując jego piękno, zwłaszcza Ziemi Łowickiej. Tematem jej prac są aleje ze starymi drzewami, tajemnicze jary, dworki, stare wiejskie chaty i stare domy otoczone malwami, wiatraki, zniszczone stodoły, wierzby i polne kwiaty, rozlewiska Wisły i Bugu, parki, leśne dukty. Przyroda ją inspiruje. Ewa Dworzańska brała udział w ponad 40 wystawach zbiorowych i indywidualnych w Warszawie, a także w Łowiczu i Skierniewicach. Jej prace zdobią prywatne galerie wielu kolekcjonerów i miłośników sztuki, zarówno w kraju, jak i za granicą, w tym w Niemczech, Austrii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, USA, Nowej Zelandii i Australii. O ostatniej wystawie artystki w klubie Panorama w Warszawie piszą odbiorcy jej sztuki: Świat Elit | 3–4/2015 Malarstwo Ewy Dworzańskiej emanuje ciepłą, kontrastową , czasami stonowaną kolorystyką. Optymistyczne, ciepłe, swobodne, „malarskie” prace, będące afirmacją życia, są odzwierciedleniem radości istnienia i tworzenia, jaką dzieli się ich autorka. Bogata tematyka prezentowanych na wystawie obrazów – marynistyczna, pejzaże, kwiaty, portret – świadczy o jej szerokich, wszechstronnych, zainteresowa- K U LT U R A niach malarskich, a swoboda, z jaką traktuje płótno malarskie, o dobrym warsztacie i dojrzałości twórczej. Barbara Kowalska Ewa Dworzańska – kolorystka. Kolory wibrują i eksplodują w jej obrazach. Mienią się różnymi odcieniami. Jest wrażliwa i wyrazista w sposobie przedstawiania własnych wizji. Ciągle poszukuje nowych form wyrazu dla swoich przemyśleń. Jej obrazy emanują ciepłem i wprowadzają w nastrój zadumy. Art. plast. Ewa Buczyńska Opracował Marek Klimaszewski Ewa Dworzańska – artystka malarka. Urodziła się w Łowiczu. Od wielu lat mieszka i tworzy w Warszawie. Maluje szpachlą lub pędzlem w technice olej, pastel, akwarela. Są to głównie pejzaże, martwa natura, kwiaty, portrety. Jest malarką dojrzałą o wszechstronnych zainteresowaniach malarskich. Rysunek i malarstwo studiowała pod kierunkiem prof. J. Cichockiej w Mińsku Mazowieckim. Dyplom z zakresu reklamy i wystawiennictwa otrzymała od prof. W. Grabowskiej. Należy do Mazowieckiego Stowarzyszenia Marynistów Polskich z siedzibą w Warszawie, gdzie pełni funkcję prezesa stowarzyszenia. Jest malarką doskonale znaną w warszawskim środowisku artystów malarzy nie tylko z uwagi na swoją twórczość, ale także w dużej mierze dzięki urokowi osobistemu, otwartości, pogodzie ducha i życzliwości dla ludzi. Czynnie udziela się w innych związkach twórczych, w tym w Związku Artystów Plastyków, w Mazowieckim Towarzystwie Kultury, w Grupie FORMAT A- 4. Zapraszamy Państwa serdecznie do nawiązania współpracy, w ramach usług restauracyjnych takich jak: · Spotkania Biznesowe oraz lunche KWINTESENCJA DOBREGO SMAKU · Konferencje ( dysponujemy projektorem oraz mikrofonami ) · Przyjęcia Okolicznościowe · Cateringi wszystkim tym, którzy cenią wyrafinoExclusive Restaurant Pod Gigantami to waną kuchnię polską, subtelnie wysmawysmakowana warszawska restauracja. kowaną kuchnię francuską, zaskakującą Jest ona również uznawana za jedną innowacyjnością kuchnię fusion. z piękniejszych w Polsce. To magiczne Za sukcesem restauracji stoi z jednej i wyjątkowe miejsce położone w samym strony jej atmosfera, wystrój, doskonała sercu Warszawy, gdzie w niezwykłej kuchnia, z drugiej zaś odpowiedzialna atmosferze splata się historia, tradycja za całokształt Aneta Jachacy Abramczyk, i sztuka kulinarna. Restauracja była właścicielka restauracji. Swoją restaurację wielokrotnie wyróżniana w kategorii prowadzi z zamiłowania do gastronomii. Najlepsze Restauracje w Warszawie. Jest To tylko takżejejtradycja także w gronie miejscZagastronomicznych sukcesem restauracji stoi nie atmosfera,rodzinna, w której od najmłodszych lat uczestniczyła pod rekomendowanych przez przewodnik ale również osoba odpowiedzialna za całokształt czujnym okiem Heleny i Mieczysława Gault&Millau Polska 2015, jednym - właścicielka restauracji - Aneta Jachacybardzo Abramczyk Jachacy, docenianych z najbardziej renomowanych i wpłyi szanowanych restauratorów. W miarę wowych przewodników kulinarnych rozwoju własnych doświadczeń na świecie. Według inspektorów Gaulpojawiło się marzenie o stworzeniu t&Millau Exclusive Restaurant Pod luksusowego miejsca z klimatem dla Gigantami jest jedną z najpiękniejszych wymagających gości. Do realizacji celu i najelegantszych restauracji w Polsce. doszło wówczas, kiedy swoje podwoje Dodatkowo restauracja ma także rekootworzyła Exclusive Restaurant Pod mendację przewodnika Michelin - cztery Gigantami. widelce. To miejsce polecane jest przede Państwa serdecznie do nawiązania współpracy, Exclusive RestaurantZapraszamy Pod Gigantami to idealne miejsce na spotkania biznesowe, rodzinny obiad, romantyczną dla dwojga, czyjak:spotkanie towarzyskie... w ramachkolację usług restauracyjnych takich Restauracja gościła wielu wybitnych osobistości, w tym koronowane głowy, · Spotkania Biznesowejuż oraz lunche przywódców Państw i rządów. najznakomitszych gości należą m.in.; Książę · Konferencje ( dysponujemy projektorem Do oraz mikrofonami ) Hiszpanii i Letizia Ortiz, Książe Jordanii, Ambasadorowie Korpusu · PrzyjęciaFelipe Okolicznościowe Dyplomatycznego, Prezydenci i Premierzy Państw. Pamiątką po tych wizytach są · Cateringi liczne wpisy do restauracyjnej Księgi Honorowej. „Stworzyłam miejsce z wysokim standardem wyposażenia, profesjonalną obsługą oraz eleganckim wystrojem serwując dania, które rozpalają Za sukcesem restauracji stoi nie tylkownętrz, jej atmosfera, zmysły i zachęcają do podróży po raju kulinarnych ale również osoba odpowiedzialna za całokształt rozkoszy, odważnie łącząc elementy tradycyjnych - właścicielka restauracji - Anetaz nowoczesnym Jachacy Abramczyk przygotowaniem i podaniem. smaków Jako gospodarz tego domu z ogromną przyjemnością, co wieczór osobiście witam gości. Pragnę, aby Państwo odnaleźli też swój dom w tym niezwykłym, zaczarowanym przez czas miejscu” – mówi restauratorka. Exclusive Res taur ant Pod Gig antami al. Ujazdow skie 24, 00- 478 War s zawa tel.: (22) 629 23 12, ( 22) 621 30 59 w ww.po dgigant am i.pl e- mail: res taur acja@podg ig antami.pl POLECAMY w w w. h o te latut. p l * w w w. atutme d. p l stauracji hotelu Atut. Okolice Konina słyną z kuchni zwanej ochweśnicką, której tradycyjnym komponentem jest gęsina, występująca pod wieloma pysznymi postaciami w menu. Szef kuchni nawiązuje w swoich propozycjach również do bliskości jezior i korzysta z różnorodności dostępnych ryb. Najbardziej unikatową rybą z oferowanych jest jesiotr, którego największe łowiska w Polsce znajdują się kilka km od hotelu. Ten wyśmienity gatunek ryby był niegdyś uznawany za królewski i serwowany jedynie na dworach. Tu jesiotr pojawia się w karcie m.in. jako składnik niesamowitych pierożków w cieście cytrynowym, z warzywami julienne i sosem rakowym. W tym roku w dniach 14-16 marca w hotelu odbyły się Pierwsze Mistrzostwa Polski w potrawach i kawiorze z jesiotra. Zorganizowana Większość z nas coraz częściej rezygnuje z popularnych po raz pierwszy impreza cieszyła się turystycznie miejsc na rzecz spokojniejszych rejonów dużą popularnością zarówno wśród gości, jak i licznych odwiedzających. i wypoczynku w bliskości natury. W związku z tym planowane są kolejakim miejscem jest z pew- łódek, rowerów czy kijów do nordic ne edycje tego konkursu. nością znana, choć niewielka walking. Jest również największym O bogactwie Lichenia i okolicy można miejscowość Licheń Stary. w Wielkopolsce centrum konferencyj- pisać wiele, lecz najlepiej przekonać się Oprócz dominującej atrakcji tury- nym, specjalizującym się w organizacji samemu o wyjątkowości tego miejsca. stycznej, jaką jest największa bazylika targów, szkoleń i konferencji. Ponad w Polsce – Sanktuarium Matki Bożej 4-hektarowy teren daje prawie nieograLicheńskiej, jest to miejsce niezwykle niczone możliwości eventowe, jest też interesujące dla osób szukających róż- popularnym miejscem pikników. norodności w wolnym czasie. Piękna tut Med to część hotelu ukierunkowana na rehabilitację i relaks. okolica daje pełen wachlarz możliwości. Lasy w Licheniu znane są z licznych Ten nowoczesny ośrodek kompleksoszlaków rowerowych i pieszych. Do- wej fizjoterapii dedykuje swoją ofertę datkowo kąpiele słoneczne na plaży to pacjentom ze schorzeniami narządu nie jedyny ciepły akcent, gdyż Jezioro ruchu, chorobami reumatycznymi Licheńskie jest najcieplejszym zbiorni- czy stanami pourazowymi. Z tego kiem wodnym w rejonie. miejsca mogą też korzystać wszyscy Czterogwiazdkowy hotel Atut goście, dla których dostępne są m.in. w Licheniu to jeden z niewielu w Pol- masaże o różnorodnej technice, a taksce obiektów łączących funkcję cen- że kąpiele: borowinowa, solankowa trum konferencyjnego i miejsca przyja- czy perełkowa, mające zbawienny znego rodzinom. Znajduje się tu także wpływ na wygląd i zdrowie. odróże to dla wielu najlepsza profesjonalny ośrodek rehabilitacyjny okazja na kulinarną przygodę. i niezwykle rozwinięta baza rekreacyjna. Hotel oferuje wypożyczalnie wszel- W Licheniu mocnym akcentem są kiego sprzętu rekreacyjnego: kajaków, regionalne specjały, serwowane w re- Wypoczynkowa odsłona Lichenia T FOTO archiwum Hotelu Atut A 94 P R O M O C J A Hotel Atut * * * * ul. Toruńsk a 27 62-563 L i c heń S t a r y P Świat Elit | 3–4/2015 Unikalne miejsce na wypoczynek Położone bezpośrednio nad jeziorem. Piękno, relaks, cisza i niezwykły urok Mazur. Wyjątkowa, ciepła atmosfera. Komfortowa baza noclegowa, wyśmienita kuchnia oraz profesjonalne zaplecze konferencyjne. Centrum konferencyjno-wypoczynkowe Kormoran oferuje: • 350 miejsc noclegowych w pokojach i apartamentach o wysokim standardzie • sale konferencyjne wraz z wyposażeniem • wyśmienite menu w restauracji Panorama • bar i bilard w Klubie CAVA • kryty basen • kort tenisowy • boiska do gier zespołowych • przystań i pomosty 95 z możliwością korzystania z łodzi, żaglówek, kajaków i rowerów wodnych • wspaniałe tereny wypoczynkowe • organizację warsztatów, szkoleń i konferencji • wypoczynek indywidualny, różnorodne pakiety pobytów rodzinnych i tematycznych • organizację przyjęć weselnych, komunijnych i innych Kołatek 2, 11-015 Olsztynek, tel.89 519 51 00, fax 89 519 55 00 e-mail: [email protected] Świat Elit |www.kormoran-mierki.pl 3-4/2015 okolicznościowych • urządzanie zawodów wędkarskich, kursów tańca, obozów wypoczynkowych i kondycyjnych • spotkania przy grillu i ognisku • strefę Wellness z sauną suchą oraz komnatą solną, relaksujące zabiegi na twarz i ciało, masaże w Botanica Bio Spa & Wellness • miłą i profesjonalną obsługę NASZĄ OFERTĘ DOSTOSUJEMY DO PAŃSTWA INDYWIDUALNYCH POTRZEB. SERDECZNIE ZAPRASZAMY! POLECAMY Paznokcie jak prawdziwe Marka Elegant Touch oferuje produkty do stylizacji paznokci i podkreślenia własnego wizerunku. Paznokcie tej marki wpisują się w trwający trend stylizacji paznokci, jednak są dużo szybszym i tańszym rozwiązaniem niż salonowe zabiegi. Wielbicielkami marki są m.in. Beyoncé oraz JLo. Mnogość wzorów i kolorów daje nieograniczone możliwości kreowania wizerunku oraz pozwala na znalezienie paznokci na każdą okazję: do biura, na ślub czy wieczorne wyjście. Paznokcie są dostępne w 3 formach aplikacji: na klej, za pomocą samoprzylepnych taśm i paznokcie typu podklejane – samoprzylepne. W zależności od sposobu aplikacji efekt zadbanych dłoni można uzyskać nawet przez 7–10 dni. Doskonała jakość materiału gwarantuje naturalny wygląd, salonową jakość bez ścierania koloru, bez rys i z błyszczącym efektem, a szeroki wybór rodzajów daje możliwość dopasowania do każdej płytki paznokciowej. Więcej informacji na www.kochamkosmetyki.pl FOTO i źródło mat. prasowe Polifenole z Japonii 96 Marka OLIGO-ELITE wprowadziła na polski rynek japoński suplement diety, w którym wykorzystano niskocząsteczkowe polifenole pozyskiwane z owoców liczi. Preparat redukuje rozwój komórek kanc e ro g e n n yc h , hamuje wchłanianie tłuszczów i zwiększa ich „spalanie”, ma pozytywny wpływ na układ krwionośny Świat Elit | 3-4/2015 i nerwowy, powstrzymuje starzenie się skóry. Producenci tego specyfiku dysponują szeregiem badań klinicznych oraz wsparciem merytorycznym dr. n. med. Norberta Szalusia, specjalisty medycyny nuklearnej i terapii izotopowej, m.in. nowotworów. Podwójna ochrona stóp Nowość No.36! Jedwab w sprayu – zabezpieczy przed bolesnymi otarciami i pęcherzami oraz sprawi, że skóra stóp stanie się satynowa i gładka w dotyku. Kosmetyk zapewnia też długotrwałą ochronę przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem. Skóra stóp staje się świeża i sucha przez cały dzień. Usta w stylu BB Creamy Matte Lip Color to wyjątkowa matowa formuła pomadki, która łączy w sobie klasyczny matowy makijaż ust z niezwykłą trwałością. To kolejna niebanalna propozycja marki Bobbi Brown. Kremowa, nawilżająca i bogata w pigmenty pomadka łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach, a jednocześnie jest niezmiernie lekka. Nieobciążające skóry substancje i bardzo wysokie stężenie pigmentów zapewniają autentyczny efekt kolorystyczny, który utrzymuje się na ustach do 8 godzin. Pomocne kosmetyki Gama kosmetyków INSTANT HELP to nowość marki evrēe® wprowadzona specjalnie z myślą o bardzo wymagającej, przesuszonej i popękanej skórze, która potrzebuje natychmiastowej pomocy. Balsam do ciała oraz krem do rąk za sprawą bogactwa składników aktywnych działają niczym kojący opatrunek. Masło mango, gliceryna, alantoina, tlenek cynku oraz masło shea doskonale łagodzą podrażnienia oraz dogłębnie nawilżają. Dzięki kosmetykom INSTANT HELP, skóra staje się zregenerowana, nawilżona i odprężona. w hotelu Solar Palace FOTO archiwum Hotel Solar P R O M O C J A SPA & WELLNESS Hotel Solar Palace z nowoczesnym resortem Spa & Wellness, znajdujący się w Mrągowie, oferuje możliwość doskonałego wypoczynku przez cały rok. Położony jest w urokliwym miejscu bezpośrednio nad jeziorem Czos. Mrągowo jest jedną z najmodniejszych miejscowości turystyczno-wypoczynkowych na Mazurach. Hotel zaprasza między innymi do westernowego miasteczka, Eko-Mariny czy na wakacje w siodle. Z hotelowych tarasów roztacza się niepowtarzalny widok na jezioro Czos oraz Amfiteatr. S T R E F A S P A Trzy nowoczesne gabinety umożliwiające wykonywanie zabiegów na twarz i ciało oraz masaży. Gabinety urządzone są harmonijnie, przez co mają działanie relaksujące i wyciszające. Profesjonalne linie naturalnych kosmetyków używane w naszych gabinetach spełnią wszystkie Państwa oczekiwania. S T R E F A W E L L N E S S Kryty basen z atrakcjami wodnymi, jacuzzi, brodzik dla dzieci, strefa saun, pokój relaksacyjny, siłownia oraz komora krioskopowa. 11-700 Mrągowo, ul. Jaszczurcza Góra 22, 24 tel. +48 89 741-24-84, mob. 664 940 653 fax. +48 89 741-49-13 www.hotelsolar.com.pl POLECAMY Serum wybielające Pharmaceris ACIPEEL 3x depigmentacyjne serum polecane jest do kuracji wybielającej na noc dla skóry z przebarwieniami i nierównym kolorytem. Preparat do stosowania na obszary objęte zmianami pigmentacyjnymi, tj.: piegi, plamy starcze i brunatne, przebarwienia posłoneczne, potrądzikowe, pozapalne oraz pociążowe (np. ostuda). Serum o wysokiej tolerancji również dla skóry wrażliwej. www.pharmaceris.com FOTO i źródło mat. prasowe Braccialetti – biżuteria tworzona z pasji Celem marki jest sprawianie radości kobietom w różnym wieku poprzez realizację najbardziej wyszukanych zamówień zgodnie z indywidualnymi projektami, a przy tym stosownie do motta „Modna biżuteria na każdą rękę i każdą kieszeń”. To przede wszystkim bransoletki z kamieni półszlachet- nych, kryształków, muszli czy pereł z różnymi dodatkami – ze srebra i metali antyalergicznych, oraz inne modne propozycje, pośród których znaleźć można bransoletki z siateczki jubilerskiej i oryginalne naszyjniki. Kamienie mają właściwości lecznicze, uzdrawiające, a także stanowią talizmany. Innowacyjna Bielenda Inspirując się ewolucją w naturze i rewolucją w nauce, Bielenda wprowadza unowocześnioną formułę kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D + PLASMA REPAIR COMPLEX. To kompleksowa, spersonalizowana seria zaawansowanych produktów anti-aging. Zaawansowana technologicznie formuła drugiej generacji tworzy inteligentny system transportu składników aktywnych bezpośrednio do głębszych warstw skóry, co zapewnia działanie kremu na poziomie komórkowym – od wnętrza skóry. Inteligentne formuły przeciwstarzeniowe skutecznie walczą z oznakami upływającego czasu aż na 7 płaszczyznach. PLASMA REPAIR COMPLEX to koktajl najbogatszych składników aktywnych (liposomy Q10, kwas hialuronowy, kwasy omega-6 i omega-3, stabilna witamina C, glukoza), tworzących unikalną Kapsułę Młodości, która skutecznie zabezpiecza skórę przed starzeniem. Mikroorganizmy w mydle To jedyne tego typu mydło na rynku – w 100 proc. naturalne, zawierające pożyteczne mikroorganizmy. To kosmetyk uniwersalny – może być stosowany do mycia całego ciała, a także włosów. Dzięki obecności mikroorganizmów mydło pomaga skórze utrzymać naturalne pH, a także nadaje jej połysk i jędrność. Zawiera także melasę, która odżywia skórę, oraz puder ceramiczny złuszczający naskórek, dzięki czemu skóra jest miękka i wygładzona. Dostępne w sklepie platforma-zakupow.pl. 98 Świat Elit | 3-4/2015 Ośrodek wypoczynkowy nad morzem, w sercu kaszubskiego lasu - miejsca noclegowe w domkach i pokojach hotelowych - restauracja - grota solna - jacuzzi - tężnia z traktem spacerowym - plac zabaw wewnętrzny i zewnętrzny ZAREZERWUJ POBYT JUŻ DZIŚ! Tel. 501 025 911 [email protected] Natura Park ul. Łowiecka 18 84-105 Ostrowo k . Jastrzębiej Góry www.natura-park.pl