Pobierz - BiznesKlaster.pl
Transkrypt
Pobierz - BiznesKlaster.pl
numer 5 Od konkurencji do współpracy Federacja Klastry Polskie Krajowa reprezentacja klastrów Lobbing na rzecz klastrów Skuteczna odpowiedź na kryzys Wspólnota ideałów Nowy wymiar klasteringu www.polskieklastry.pl Federacja Klastry Polskie już działa! EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013 Spis treści 4 12 Wydawca Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe Koordynator Projektu „Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu” ul. Rynek Kościuszki 2 15-091 Białystok [email protected] Redakcja Waldemar Wierżyński – redaktor naczelny [email protected] Kreacja i okładka Rafał Kamiński Druk PRO100 DRUKARNIA ul. Ciołkowskiego 169 15-516 Białystok www.pro100.com.pl Przekazując teksty do redakcji, autorzy przenoszą na wydawcę prawa autorskie i wydawnicze. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania publikowanych tekstów. Publikacja bezpłatna. Nakład 2000 egzemplarzy. „Projekt Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013 Federacja Klastry Polskie Klastry wsparciem innowacyjnego rozwoju, wywiad z Cezarym Cieślukowskim, Członkiem Zarządu Województwa Podlaskiego 14 24 Najważniejsza konferencja biznesowa roku Kryzys wymaga działań, rozmowa z Andrzejem Arendarskim, Prezesem Krajowej Izby Gospodarczej 26 Lepsza strona kryzysu, wywiad ze Zbigniewem Kamińskim, Dyrektorem Zarządzającym firmy PRO100 DRUKARNIA, członkiem KIOB 28 32 Gra strategiczna z dłużnikami PPP – skrót wart rozszyfrowania, 36 rozmowa z dr. hab. Maciejem Perkowskim, Uniwersytet w Białymstoku Od dotacji do profesjonalnego doradztwa, wywiad z Tomaszem Perkowskim, współwłaścicielem firmy Tomas Consulting, członkiem KIOB 38 Wsparcie inwestycyjne przedsiębiorstw – okres obecny i nowa perspektywa budżetowa 41 44 Menadżer – podpora inwestora Dotacja to nie wszystko. Jak wybrać najlepsze finansowanie na sfinalizowanie projektu? 48 52 Misja Gospodarcza Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Wymiar partnerstwa transgranicznego, rozmowa z Januszem Poulakowskim, dyrektorem Biura Współpracy Międzynarodowej Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju, członkiem KIOB 54 64 66 70 74 79 I Forum Polskich Klastrów Budowlanych Na kryzys franchising Raport BiznesKlastra: Parki Naukowo-Technologiczne Spółki typu spin-off i spin-out jako sposób komercjalizacji wiedzy naukowej Social Media – na poważnie czy dla żartu? 2 lata z BiznesKlastrem W jedności siła P rzywołane w tytule powiedzenie jest używane na tyle często, iż uległo strywializowaniu, zostało niejako „wyprane” ze swojego prawdziwego znaczenia. Warto więc przywrócić mu rangę, na jaką zasługuje. Jedność istotnie ma olbrzymią siłę sprawczą, ponieważ współpracując z innymi możemy przekraczać granice własnej niemocy. Zasada ta sprawdza się nie tylko w sporcie, gdzie tzw. team spirit bywa czynnikiem przesądzającym o zwycięstwie, ale coraz częściej także w biznesie. To prosta matematyka – zsumowanie potencjałów wielu podmiotów mnoży korzyści zarówno dla nich, jak i otoczenia, w którym funkcjonują. Właśnie taki dodatni wynik przyniesie połączenie sił krajowych klastrów i utworzenie ich wspólnej reprezentacji – Federacji Klastry Polskie. Zachęcam do bliższego poznania tej wyjątkowej i bardzo obiecującej inicjatywy, jej szczegóły znajdziecie Państwo w tym numerze naszej publikacji. Klastry są nie tylko sposobem na skumulowanie potencjałów polskich przedsiębiorstw, ale także narzędziem promocji rodzimych rozwiązań – technologii, produktów i usług – na rynku międzynarodowym. Internacjonalizacja powiązań kooperacyjnych jest kolejnym, koniecznym etapem ich rozwoju. Bez platformy komunikacji i wymiany informacji wiele, jeśli nie większość, polskich inicjatyw klastrowych nie przetrwa tego „zderzenia” z globalnym rynkiem. Federacja Klastry Polskie jest szansą nie tyle na uniknięcie takiej konfrontacji – wszak internacjonalizacja powinna być celem każdego klastra – co raczej sposobem na podniesienie „siły uderzeniowej” rodzimych inicjatyw klastrowych. W tym numerze naszego wydawnictwa znajdziecie Państwo także wiele innych, mam nadzieję, interesujących materiałów: relację z ogólnopolskiej konferencji poświęconej problematyce klasteringu, która odbyła się w Zamku Królewskim w Warszawie; wywiady na temat innowacyjności, partnerstwa publiczno-prywatnego i obecnej, niezwykle trudnej, wymagającej od przedsiębiorców jednocześnie odwagi i rozwagi sytuacji gospodarczej w kraju oraz na świecie; raport o parkach naukowo-technologicznych w makroregionie Polski Wschodniej – co oferują lokatorom, jaka jest ich aktualna kondycja, w którym kierunku będą się rozwijać; specjalistyczne artykuły (m.in. na temat spółek typu spin-off i spin-out oraz wsparcia inwestycyjnego przedsiębiorstw). Ufam, że ta lektura będzie dla Państwa wzbogacającym i inspirującym doświadczeniem. Z wyrazami szacunku Waldemar Wierżyński redaktor naczelny Federacja KLASTRY POLSKIE Na gospodarczej mapie Polski pojawia się nowa inicjatywa – wspólna platforma powiązań kooperacyjnych funkcjonujących w Polsce pod nazwą Federacja Klastry Polskie. Przedsięwzięcie to ma na celu integrację wszystkich środowisk zaangażowanych w tworzenie nowoczesnych systemów innowacji i rozwoju: animatorów i koordynatorów klastrów, przedsiębiorców, przedstawicieli sektora nauki oraz administracji publicznej. Federacja Klastry Polskie będzie reprezentacją krajowych powiązań kooperacyjnych zdolną do efektywnego działania na rzecz promocji idei klasteringu, tworzenia warunków społeczno-gospodarczych sprzyjających współpracy i zdrowej konkurencji. Partnerstwo inicjatyw klastrowych przyczyni się do stworzenia powiązań instytucjonalnych, usprawni proces wymiany doświadczeń, ułatwi internacjonalizację. I nicjatywa już spotkała się z ogromnym zainteresowaniem, które potwierdza zapotrzebowanie na wspólną platformę działania wszystkich polskich klastrów. Federacja Klastry Polskie ma szansę stać się silnym partnerem dla biznesu, sektora nauki, a przede wszystkim władz centralnych i samorządowych. We współczesnej, globalnej gospodarce koncepcję triple helix należy realizować nie tylko na poziomie lokalnym czy regionalnym, ale przede wszystkim krajowym. Aby cel ten stał się faktem spełnionym, musi dojść do zaangażowania się wszystkich trzech głównych aktorów potrójnej helisy: przedsiębiorstw wraz z instytucjami otoczenia biznesu, administracji rządowej i samorządowej oraz świata nauki. Klastry Polskie stawiają sobie jako jeden z celów priorytetowych doprowadzenie do sytuacji, w której reprezentanci wszystkich w/w środowisk zaczną rozumieć i mówić o klasteringu, posługując się tym samym językiem, rozumiejąc przez określone pojęcia to samo. Obecnie mamy z tym ogromny problem – należy go jak najszybciej usunąć, aby klastry mogły w Polsce rozwijać się w bardziej temu rozwojowi sprzyjającym środowisku. TOMASZ KOZŁOWSKI PREZES POLSKIEGO STOWARZYSZENIA DORADCZEGO I KONSULTINGOWEGO KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU Podstawowym atrybutem efektywnie funkcjonującego klastra są innowacje realizowane na poziomie organizacyjnym, procesowym i technologicznym. Innowacje te wdrażane są w strukturach elementów każdego z trzech środowisk triple helix zaangażowanych we współpracę klastrową. Jednak, aby doszło do zbliżenia naukowców z przedsiębiorcami, wsparcia jednych i drugich przez administrację samorządową i państwową, do wymiany informacji pomiędzy nimi, wreszcie do współpracy nad konkretnymi wdrożeniami muszą zostać pokonane bariery mentalnościowe, dokonane ujednolicenie kategorii pojęciowych, wspólne wypracowanie procedur postępowania, uwzględniających uwarunkowania specyficzne dla każdego z w/w środowisk. Według różnych szacunków w Polsce funkcjonuje obecnie od 150 do 180 klastrów, a prognozy ekspertów mówią o systematycznym wzroście liczby inicjatyw klastrowych. Statystycznie jedna inicjatywa skupia ok. 42 podmioty, w których zatrudnionych jest średnio ok. 5,8 tys. pracowników. To olbrzymi, wszechstronny potencjał – materialny, finansowy, a przede wszystkim intelektualny. Przedsiębiorcy zrozumieli, iż w gospodarce wiedzy źródłem przewagi konkurencyjnej nie są już klasyczne zasoby (kapitał i środki wytwórcze), lecz innowacyjność i kreatywność, które najłatwiej wyzwala się w nowoczesnych sieciach kooperacji. Federacja Klastry Polskie będzie reprezentacją krajowych powiązań kooperacyjnych zdolną do efektywnego działania na rzecz promocji idei klasteringu, tworzenia warunków społeczno-gospodarczych sprzyjających współpracy i zdrowej konkurencji. Także sektor nauki zaczyna dostrzegać konieczność komercjalizacji wiedzy i jej transferu z uczelnianych laboratoriów do sfery realnej gospodarki. Administracja publiczna, szczególnie na poziomie samorządowym, docenia większą efektywność projektów realizowanych w partnerstwie z biznesem i nauką. Klastry są niewątpliwie odpowiedzią na wyzwania współczesności i kolejnym etapem rozwoju nowoczesnej gospodarki. Zainteresowanie, jakie wzbudzają w naszym kraju, jest w pełni zrozumiałe i uzasadnione. Jednocześnie jednak dynamiczny wzrost liczby klastrów, bez równoczesnego podjęcia działań zmierzających do wyznaczenia priorytetowych kierunków rodzimej polityki klastrowej, mechanizmów współpracy i jej prawnoformalnych uregulowań może doprowadzić do rozmycia się istoty klasteringu. Dlatego tak ważne jest stworzenie wspólnej, silnej reprezentacji krajowych powiązań kooperacyjnych – by ilość przekuć w jakość. Szansy dla polskich klastrów należy upatrywać z jednej strony w zwiększaniu specjalizacji wytwarzanego przez nie łańcucha wartości, co stanowi wyzwanie dla poszczególnych struktur klastrowych, które muszą podjąć je samodzielnie. Z drugiej strony – pożądana, a wręcz konieczna, staje się współpraca poszczególnych powiązań kooperacyjnych i inicjatyw klastrowych na wyższym poziomie. Federacja Klastry Polskie to pierwszy krok na drodze budowania międzyklastrowych powiązań instytucjonalnych. Współpraca opierająca się na wzajemnym zaufaniu oraz zdrowa, wewnątrzklastrowa konkurencja, prowadząca do wzrostu innowacyjności, dzięki tej inicjatywie przybiera postać odpowiednich rozwiązań instytucjonalnych, wzmacniając nasze klastry, dynamizując ich rozwój i aktywizując tą część potencjału, która do tej pory nie była uruchamiana. MAREK MICHALAK CZŁONEK ZARZĄDU GDAŃSKIEGO KLASTRA BUDOWLANEGO CZŁONEK ZARZĄDU STOWARZYSZENIA POMORSKI KLASTER BUDOWLANY Federacja Klastry Polskie – partner dla administracji publicznej P omysł powołania Federacji Klastry Polskie narodził się już podczas I Forum Polskich Klastrów Budowlanych. To wówczas koordynatorzy, animatorzy i liderzy powiązań kooperacyjnych z całego kraju, którzy wzięli udział w tym wydarzeniu, wypracowali rudymentarne założenia wspólnej reprezentacji klastrów. Dziś inicjatyw ta, dzięki zaangażowaniu animatorów najważniejszych polskich struktur klastrowych, nabiera realnych kształtów. Federacja Klastry Polskie to organizacja, której w naszym życiu gospodarczym do tej pory nie było, a która – jak pokazują rozmowy z przedstawicielami innych powiązań kooperacyjnych – jest potrzebna i oczekiwana. Możemy mieć realny wpływ na kształt polityki klastrowej, brać udział w wyznaczaniu jej priorytetowych celów. Polskie klastry powinny być w tym zakresie nie petentem administracji centralnej, lecz jej partnerem. Federacja Klastry Polskie spowoduje, że głos rodzimych powiązań kooperacyjnych stanie się słyszalny, a nasze koncepcje i propozycje zostaną dostrzeżone. Polskie klastry to bardzo różnorodna grupa – są wśród nich duże organizacje o zasięgu europejskim, a nawet globalnym, ale są również mniejsze struktury, które pełnią ważną funkcję ośrodków innowacyjności w swoich regionach. Wszystkie je łączy jedno – chęć działania i zaangażowanie w tworzenie nowoczesnej gospodarki wiedzy. Federacja Klastry Polskie może stać się realnym reprezentantem interesów wszystkich powiązań kooperacyjnych, promotorem dobrych praktyk, partnerem dla organów administracji publicznej odpowiedzialnych za cluster based policy. „Możemy mieć realny wpływ na kształt polityki klastrowej” Anna Moskwa Koordynator Wschodniego Klastra Budowlanego i Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Federacja Klastry Polskie – partner dla zagranicznych klastrów K laster Marek Turystycznych Polski Wschodniej z dużym zainteresowaniem przyjął inicjatywę powołania do życia Federacji Klastry Polskie. Organizacja ta ma szansę stać się prawdziwym reprezentantem krajowych klastrów i poważnym partnerem do rozmów z administracją centralną. Sądzę, że inicjatywa spotka się z szerokim odzewem, ponieważ stworzenie silnej reprezentacji klastrów jest w naszym wspólnym interesie. W warunkach polskich klastering rozumiany jako kooperacja biznesu, ośrodków naukowych i administracji publicznej to stosunkowo nowa idea. W krajach unijnych, zwłaszcza we Francji, Włoszech i Niemczech, powiązania kooperacyjne funkcjonują już od wielu lat, dynamizują rozwój gospodarczy, wspomagają innowacyjność i konkurencyjność przedsiębiorstw. Warto czerpać z dobrych europejskich wzorców. Jeżeli polskie klastry mają stać się równorzędnym partnerem dla podobnych organizacji w innych krajach unijnych, muszą zacząć współdziałać. Konieczne jest więc stworzenie wspólnej platformy wymiany wiedzy i doświadczeń. Tego rodzaju forum będzie z pewnością Federacja Klastry Polskie. To inicjatywa, której wartość i znaczenie będą tym większe, im liczniejsze grono klastrów się w nią zaangażuje. „Polskie klastry muszą współdziałać” Elżbieta Niedziejko Klaster Marek Turystycznych Polski Wschodniej 6 www.biznesklaster.pl [email protected] Federacja Klastry Polskie – dołącz do najlepszych! F ederacja Klastry Polskie już wzbudza olbrzymie zainteresowanie wśród krajowych inicjatyw klastrowych. Do Federacji przyłączają się kolejne podmioty. List intencyjny w tej sprawie podpisują najbardziej zaawansowane polskie klastry. To bardzo ważne, ponieważ warunkiem powodzenia projektu jest zgromadzenie w ramach Federacji Klastry Polskie możliwie szerokiej i różnorodnej grupy partnerów, która zapewni wieloaspektowe spojrzenie na problemy klasteringu w Polsce. Dzięki szeroko zakrojonej współpracy możemy efektywnie i synergicznie wykorzystać kompetencje członków powiązań kooperacyjnych. Dołącz do najlepszych – razem stworzymy krajową reprezentację polskich klastrów. Tomasz Kozłowski Koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Listy Intencyjne K laster Instytucji Otoczenia Biznesu, jako inicjator Federacji Klastry Polskie, nawiązał bliskie relacje z francuskimi instytucjami i organizacjami gospodarczo-biznesowymi. Efektem tych kontaktów są listy intencyjne sygnowane z jednej strony przez BiznesKlaster z drugiej Europlace&Finance Innovation i Comité d'Expansion Economique du Val d'Oise. Sygnatariusze deklarują podjęcie współracy, której celem jest poszerzenie i wzmocnienie relacji gospodarczych między Polską i Francją, wymiana doświadczeń w zakresie organziacji i zarządzania klastrami, dyfuzja wiedzy. Europlace&Finance Innovation to klaster skupiający firmy i organzacje z sektora finansowo-bankowego, konsultingowego, ubezpieczeniowego, prawnego, teleinformatycznego, kosmetycznego, matoryzacyjnego, a także jednostki naukowo-badawcze. Do tego grona należą tak znane w globalnej gospodarce podmioty, jak: France Telecom Orange, L’Oréal, Michelin, Peugeot Citroën, Renault SA, Accor, Air France-KLM, Crédit Agricole SA, Groupe BNP Paribas, Banque Nomura France. Comité d'Expansion Economique du Val d'Oise to organizacja, która realizuje politykę państwa w zakresie niwelowania różnic w poziomie rozwoju gospodarczego pomiędzy regionami, wspomaga firmy inwestujące w regionie Val d’Oise, dysponuje niezbędnymi środkami do przygotowywania kompleksowej informacji dla przedsiębiorców francuskich i zagranicznych, ułatwia kontakt z lokalną administracją oraz nadzoruje wypracowywanie strategii rozwoju regionalnego. 7 FEDERACJA KLASTRY POLSKIE wsparciem innowacyjności i konkurencyjności gospodarki polskiej J ako jeden z pomysłodawców idei powstania organizacji skupiającej klastry działające w Polsce, pragnę przedstawić założenia tej inicjatywy. Obecnie w Polsce działa ponad 100 klastrów skupiających głównie przedsiębiorstwa i jednostki naukowe, a także instytucje samorządowe reprezentujące innowacyjne dziedziny gospodarki. Jest to więc znaczny potencjał gospodarczy i intelektualny, obejmujący tysiące firm i instytucji w całym kraju. Ze względu na stosunkowo krótki czas działania w Polsce przedsięwzięć, które nazywamy klastrami pragnę w krótkich słowach przybliżyć, czym są te instytucje. Krzysztof Krystowski – obecnie V-ce Prezes Grupy Avio ds. Europy Wschodniej, Prezes Avio Polska, Prezes Polonia Aero. Jest także Prezesem Zarządu Federacji Firm Lotniczych Bielsko, stowarzyszenia będącego liderem Śląskiego Klastra Lotniczego oraz członkiem Rady Głównej PKPP Lewiatan. Członek Narodowej Rady Ekologicznej przy Prezydencie RP oraz Rady Przemysłowo-Obronnej przy Ministrze Obrony Narodowej. W latach 2006-2007 był przedstawicielem polskiego przemysłu lotniczego w grupie nieformalnej przy KE ds. JTI „Clean Sky” dla europejskiego przemysłu lotniczego. W latach 2004-2006 Przewodniczący Rady Fundacji „Centrum Innowacji” FIRE. W latach 2003-2006 V-ce Minister w Ministerstwie Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej, a następnie Ministerstwie Gospodarki i Pracy. Odpowiadał za konkurencyjność i innowacyjność gospodarki, a także za przemysł obronny i lotniczy oraz offset. 8 „Klaster” jest geografic znym skupiskiem wzajemnie powiązanych firm, wyspecjalizowanych dostawców, jednostek świadczących usługi – jednocześnie współdziałających i konkurujących ze sobą, funkcjonujących w pokrewnych sektorach oraz związanych z nimi instytucji. Powiązanie firm i instytucji odbywa się w obszarze pewnej specjalizacji gospodarczej czy też sektora produkcyjnego bądź usługowego. Udowodniono, że firmy działające w klastrach charakteryzują się wyższą niż przeciętna produktywnością wynikającą głównie z innowacyjności popartej transferem technologii oraz współpracą badawczo-rozwojową. Klastry osiągają wysoki stopień synergii działających w nich podmiotów, dzięki utworzonym powiązaniom oraz zmniejszaniu kosztów transakcyjnych wynikających z podwyższonego wzajemnego zaufania członków powiązania. Najlepsze klastry mogą pochwalić się prowadzeniem prac badawczo-rozwojowych, wysokim transferem wiedzy i technologii oraz silnymi powiązaniami pomiędzy firmami a jednostkami naukowymi. Fakt ten wpływa nie tylko na uzyskiwanie lepszych wyników w opracowywaniu nowych produktów i usług, unowocześnianiu istniejących, ale nawet na lepsze dostosowanie kształcenia i realizowanych badań do potrzeb przedsiębiorstw. CMYK: 100/0/0/0 PANTONE: PROCESS CYJAN Tak więc, głównym celem powstawania klastrów jest budowanie regionalnych więzi, które służą wspieraniu konkurencyjności przedsiębiorstw, co powoduje, że rola klastrów w rozwoju współczesnej gospodarki jest istotna i godna wspierania. Wiele spośród polskich klastrów odniosło w ostatnich latach liczne sukcesy. Znane są przykłady klastrów, w których zrzeszonych jest kilkadziesiąt podmiotów zatrudniających łącznie nawet dziesiątki tysięcy pracowników. Współpraca między jednostkami naukowymi a przedsiębiorcami przyczyniła się niekiedy do wdrożenia niezwykle interesujących i innowacyjnych rozwiązań rynkowych. Dlatego też, my, przedstawiciele polskich klastrów, postanowiliśmy utworzyć organizację ogólnopolską, która będzie służyła przede wszystkim promowaniu idei współpracy międzyśrodowiskowej przemysłu, biznesu i nauki, promocji innowacyjności, a docelowo wzrostowi konkurencyjności gospodarki. Federacja Klastry Polskie, którą zamierzamy powołać, ma stać się reprezentacją naszego środowiska, miejscem wymiany poglądów i dobrych doświadczeń przedstawicieli klastrów z różnych dziedzin gospodarki i różnych regionów Polski. Prace nad powołaniem stowarzyszenia rozpoczęły się niedawno, ale już dziś mamy wielu chętnych uczestników i niebawem rozpoczniemy działalność. Zapraszamy wszystkich chętnych przedstawicieli klastrów i inicjatyw klastrowych do zgłaszania się do nas. Mam nadzieję, że rozpoczęta działalność pozwoli wszystkim tym, którzy już dzisiaj działają w formie klastrów, ale także tym, którzy z tej formy integracji jeszcze nie korzystają, na osiągnięcie sukcesów w swojej działalności rynkowej. Krzysztof Krystowski Prezes Śląskiego Klastra Lotniczego CMYK: 0/0/0/80 PANTONE: COOL GRAY 11 C Z awsze słyszymy pytanie, po co nam klaster – czym się wyróżnia ta forma na tle innych? Mieliśmy izby przemysłowe, gospodarcze, zrzeszenia, cechy... Czym od tych organizacji różni się klaster? Nie wchodząc w szczegóły – różni się przede wszystkim zasięgiem, oddziaływaniem i efektem. Klaster tworzą przedsiębiorcy po to, żeby znaleźć w swoim otoczeniu sprzymierzeńców (szkoły, instytuty, władze różnych szczebli) zainteresowanych wzrostem potencjału danej branży, a w konsekwencji rozwoju przedsiębiorstw i instytucji je otaczających. Końcowym efektem jest wzrost produktywności i jakości życia w danym rejonie; wzrost znaczenia branży i rejonu na mapie Polski, Europy czy świata. Przedsiębiorców do dyskusji na temat polskiej polityki klastrowej zaprasza Ministerstwo Gospodarki w ramach tzw. „Klubu Klastrów”. Celem tych spotkań jest wypracowanie wspólnego stanowiska co do przyszłości polskiego klasteringu. Klub stał się forum dyskusji między animatorami klastrów a przedstawicielami administracji rządowej; miejsce, gdzie problemy, potrzeby i oczekiwania polskich przedsiębiorców są przedmiotem analiz. Ponieważ jednak Klub Klastrów jest ciałem nieformalnym, będzie istniał jedynie dotąd, dokąd będzie moderował jego aktywność przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki. Z tego powodu kilkudziesięciu animatorów klastrów postanowiło powołać formalnie organizację ich reprezentującą – Federację Klastry Polskie. Wydaje się, że przy tak dużym nacisku na rozwój struktur klastrowych wspólny głos nas, animatorów klastrów, jest potrzebny. Dla potrzeb kontaktu udostępniony został adres www.polskieklastry.pl Poprzez formularz kontaktowy można przyłączyć się do inicjatywy, można zadać pytanie – można po prostu skontaktować się z grupą inicjatywną. Mamy nadzieję, że organizacja zostanie dobrze przyjęta i będzie w przyszłości skutecznie wspierać rozwój polskich klastrów, jak i samej idei klasteringu. Federacja Klastry Polskie stworzy szansę na dynamiczny wzrost innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki. Wojciech Materna Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka Animator Wschodniego Klastra Informatycznego P omysł powołania Federacji Klastry Polskie zasługuje na najwyższe uznanie. W Polsce brak jest obecnie podmiotu, który mógłby reprezentować zbieżne przecież bardzo często interesy wszystkich klastrów. Uważam, że Federacja Klastry Polskie stanie się w krótkim czasie instytucją stanowiącą poważne zaplecze dla działalności wszystkich powiązań kooperacyjnych w kraju; instytucją, z której wszyscy koordynatorzy będą mogli czerpać wiedzę i wypracowane, sprawdzone, gotowe już rozwiązania. Federacja Klastry Polskie może stać się też wspólnym głosem wszystkich powiązań kooperacyjnych w procesie kształtowania polskiej polityki klastrowej. W interesie wszystkich klastrów działających w Polsce jest, aby Federacja zrzeszała jak najwięcej podmiotów oraz jak najszybciej stała się sprawnie działającą instytucją, wspierającą rozwój powiązań kooperacyjnych i reprezentującą klastry zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym. Artur Wojciechowski Dyrektor Biura Klastra "Mazurskie Okna" K lastry w krajach rozwiniętych są znanym od lat narzędziem wspierania konkurencyjności i innowacyjności przedsiębiorstw. Powiązania kooperacyjne pozwalają wielu podmiotom realizować wspólne projekty, obniżać koszty działalności, wymieniać się wiedzą i doświadczeniem. W Polsce polityka klastrowa dopiero jest kształtowana, ale już widać olbrzymie zainteresowanie firm tą formą współpracy. Inicjatywy klastrowe powstają w wielu sektorach gospodarki i niemal we wszystkich regionach kraju. Sprzyja temu pozytywny klimat, jaki wytworzył się wokół idei klasteringu – warto wspomnieć, że inicjatywom tym sprzyja Ministerstwo Gospodarki, a Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości chętnie dofinansowuje projekty klastrowe ze środków unijnych. Tym, czego obecnie najbardziej brakuje w polskiej polityce klastrowej, jest wspólna, ogólnokrajowa reprezentacja klastrów. Stąd pomysł powołania do życia Federacji Klastry Polskie. Krzysztof Gryc Prezes Podlaskiego Klastra Budownictwa Pasywnego 9 PIOTR KRYJOM Główny Specjalista Departament Wsparcia Instytucji Otoczenia Biznesu Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Obecna sytuacja gospodarcza zmusza wielu przedsiębiorców do poszukiwania nowych sposobów na prowadzenie biznesu. Spadek koniunktury wymusza zmianę podejścia do filozofii działania na rynku. Często zdarza się, że w obliczu zwiększającej się konkurencji i obniżeniu opłacalności prowadzenia działalności gospodarczej poszukuje się nowych sposobów z jednej strony redukujących koszty, a z drugiej zwiększających przychody z działalności gospodarczej. Kooperacja w czasach kryzysu 10 Takie możliwości daje współpraca w ramach klastra, która skupiając przedsiębiorców z pokrewnych branż pozwala na szukanie wspólnych obszarów, np. w zakresie poszukiwania tańszych dostawców, wspólnej organizacji sieci sprzedaży i logistyki, współpracy w dziedzinie marketingu, wspólnym wchodzeniu na nowe rynki czy wspólnym opracowaniu nowych innowacyjnych produktów lub usług. Klastry przyczyniają się do wzmacniania pozycji rynkowej małych i średnich przedsiębiorstw. Ma to niebagatelne znaczenie w sytuacji, kiedy osłabienie koniunktury gospodarczej szczególnie negatywnie oddziaływuje na małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie dysponując odpowiednimi zasobami finansowymi i rzeczowymi często nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami, które – w przeciwieństwie do MSP – posiadają odpowiednie zasoby i mogą monopolizować rynek. Funkcjonowanie MSP w klastrze daje więc dodatkowe atuty w grze o nowych klientów i nowe zamówienia. Klastry w liczbach 14 polskich klastrów otrzymało najwyższą ocenę European Cluster Observatory 42 tyle podmiotów liczy średnio jeden polski klaster 180 szacowana liczba klastrów i inicjatyw klastrowych w Polsce 5800 tyle osób zatrudniają średnio firmy zrzeszone w jednym klastrze ŁĄCZENIE ENTUZJAZMU Z WIEDZĄ Zgodnie z cyklicznymi badaniami sektora MSP prowadzonymi przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), Polacy wykazują jeden z najwyższych w Europie wskaźników przedsiębiorczości. Entuzjazm i kreatywność polskich menagerów już dawno zyskały uznanie poza granicami kraju, a duża liczba dobrze wykształconych ludzi jest atutem przyciągającym inwestycje zagraniczne. Z drugiej strony, jak podkreślają sami przedsiębiorcy, występuje problem niedostosowania sektora badawczo-rozwojowego do potrzeb biznesu. Odpowiedzią na to wyzwanie jest rozwój klastrów i współpraca przedsiębiorstw funkcjonujących w klastrze z sektorem badawczo-rozwojowym. POTRZEBUJEMY LIDERÓW Powstanie klastrów wiąże się w wyodrębnieniem lidera, który będzie w stanie skupić wokół inicjatywy zainteresowane podmioty, przekonać je do celowości wspólnych działań, a przede wszystkim będzie umiał wskazać wieloletni kierunek rozwoju całego powiązania z uwzględnieniem interesów poszczególnych członków. Lider powiązania w przypadku przygotowania wspólnego projektu staje się jego koordynatorem, przejmując na siebie ciężar podpisania umowy powiązania kooperacyjnego oraz realizacji i rozliczenia projektu. Od wiedzy i determinacji lidera zależy powodzenie całego przedsięwzięcia. KLASTRY A ADMINISTRACJA Od 2006 r. administracja publiczna, a szczególnie PARP, realizuje działania ukierunkowane na promowanie idei klastrów oraz poprawę współpracy przedsiębiorców ze sferą badawczo-rozwojową. Służyły temu liczne konferencje i spotkania obu środowisk. W 2007 r. uruchomiono pierwszy pilotażowy Program ,,Wsparcie na rozwój klastra”, który dał impuls do tworzenia kolejnych instrumentów wdrażanych przez PARP oraz innych instytucji na poziomie krajowym, jak i regionalnym. W chwili obecnej klastry stały się jednym z głównych podmiotów polityki gospodarczej realizowanej przez państwo, poprzez które administracja realokuje środki publiczne na podnoszenie innowacyjności polskich przedsiębiorstw. Obecna – jak i przyszła perspektywa finansowa UE – to czas, kiedy klastry otrzymują wyraźny sygnał do dalszego rozwoju. Świadczy o tym wielość działań podejmowanych przez różne POCZĄTKI NOWEGO SEKTORA HI-TECH Obecnie w ramach działania 5.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka jest realizowanych 8 projektów na łączną kwotę 108 mln zł, które zostały wybrane w ramach przeprowadzonych konkursów w PARP. Realizowane projekty dotyczą bardzo różnych dziedzin, zaczynając od budowy prototypu samochodu elektrycznego wraz z infrastrukturą ładowania w miastach, poprzez budownictwo (projekty z zakresu budowy budynków pasywnych wykorzystujących zielone technologie, biotechnologie), tworzeniu suplementów diety, energetykę (wykorzystania wtórnego odpadów przemysłowych do produkcji energii) czy też lotnictwa (rozwoju Z zainteresowaniem i nadzieją obserwujemy wysiłki części koordynatorów klastrów, które mają na celu stworzenie wspólnej reprezentacji prezentującej jednolite stanowisko w sprawach realizacji polityki klastrowej. organy administracji publicznej i samorządowej promujące ideę rozwoju klastrów. Jednak brakuje ze strony samych zainteresowanych klastrów jednolitego głosu w kwestii wykorzystania obecnie dostępnych środków przewidzianych na powiązania kooperacyjne oraz ich zaangażowania w tworzenie wizji polityki klastrowej realizowanej w Polsce w przyszłej perspektywie finansowej 2014-2020. Z zainteresowaniem i nadzieją obserwujemy wysiłki części koordynatorów klastrów, które mają na celu stworzenie wspólnej reprezentacji prezentującej jednolite stanowisko w sprawach realizacji polityki klastrowej. silników pneumatycznych na potrzeby ultralekkich samolotów). Większość z realizowanych projektów dotyczy produktów o wysokim potencjale innowacyjnym, które już teraz spotykają się z coraz większym zainteresowaniem ze strony zagranicznych kontrahentów. Co ciekawe, z rozmów z poszczególnymi koordynatorami klastrów wynika, że realizacja tych projektów staje się powodem do powstawania pomysłów na kolejne wspólne przedsięwzięcia biznesowe, niekoniecznie finansowane ze środków publicznych. 11 >> wywiad Klastry wsparciem innowacyjnego rozwoju O innowacyjnym rozwoju regionalnej gospodarki i znaczeniu powiązań kooperacyjnych rozmawiamy Cezarym Cieślukowskim z , Członkiem Zarządu Województwa Podlaskiego 12 Turystyka i przetwórstwo spożywcze to sektory dominujące w gospodarce województwa podlaskiego. Aby jednak sprostać wyzwaniom współczesności, konieczne jest budowanie innowacyjnej gospodarki wiedzy. Jaki pomysł na rozwój regionu ma Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego? Zarząd Województwa ma świadomość, że nie tylko turystyka i przemysł spożywczy powinny być przedmiotem działań władz regionu. Do kompetencji Samorządu Województwa Podlaskiego należy tworzenie „Strategii Rozwoju Województwa”. Strategia taka została przyjęta w 2006 r. i jest podstawą wszelkich innych działań zarówno programowych, jak i realizacyjnych. Jednym z elementów uzupełniających „Strategię Rozwoju Województwa” jest „Strategia Rozwoju Innowacji”. Ten dokument również przygotowany jest przez Samorząd Województwa w oparciu o bardzo szerokie konsultacje społeczne i określa kierunki oraz cele rozwoju innowacyjnej gospodarki w regionie przy współpracy wszystkich interesariuszy – władz województwa, instytucji publicznych, przedsiębiorców, uczelni, instytucji otoczenia biznesu, samorządów lokalnych i organizacji pozarządowych. Wszystkie te środowiska mogą, a nawet powinny włączyć się w proces budowania w regionie gospodarki opartej na wiedzy, gospodarki innowacyjnej. W ramach strategii określiliśmy instrumenty, poprzez wdrażanie których możemy kreować rozwój gospodarczy, wzrost innowacyjności regionalnej gospodarki. Do takich instrumentów należą m.in. programy rozwoju wspierane z Funduszy Europejskich – są to Regionalny Program Operacyjny Województwa Podlaskiego (RPO WP), Program Operacyjny Kapitał Ludzki (PO KL) czy Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej (PO RPW). W ramach tych programów możemy wspierać inicjatywy gospodarcze, które służą wzrostowi innowacyjności gospodarki województwa. W przypadku PO RPW ponad połowa projektów realizowanych w jego ramach dotyczyła Działania 1.4 w Priorytecie I, skierowanego bezpośrednio do przedsiębiorców, w szczególności z sektora MŚP. Dzięki tym środkom przedsiębiorstwa mogą sfinansować realizacje inwestycji bądź zakupów, które mają służyć wdrożeniu na rynek nowego, innowacyjnego produktu lub usługi. Stanowią o tym szczegółowo kryteria Programu i konkursów. Ważne jest to, aby produkt lub usługa wdrażana na teranie województwa charakteryzowała się innowacyjnością na skalę regionalną, ogólnokrajową bądź światową i była potwierdzona patentem, świadectwem wynalazczym lub wynikała ze współpracy z krajową bądź zagraniczną uczelnią wyższą. Innym instrumentem jest wspieranie działań służących poprawie komunikacji i współpracy pomiędzy sektorem naukowym i sektorem przedsiębiorstw. Rozwój sektora B+R wspierany jest przez dotacje do inwestycji w szeroko rozumianą infrastrukturę badawczą: laboratoria na wyższych uczelniach, centra transferu Technologii, parki naukowo-technologiczne. W województwie powstają dwa takie parki, są też kolejne zamierzenia, a w Białymstoku funkcjonuje już także Centrum Transferu Technologii. Wszystkie te działania wspierane są z budżetu województwa i programów unijnych przy zaangażowaniu Samorządu Województwa. Również w PO KL mamy szereg instrumentów wspierających rozwój przedsiębiorczości. Do głównych należy zaliczyć takie, jak możliwość kształcenia ustawicznego, podnoszenia i zdobywania nowych kwalifikacji przez pracowników przedsiębiorstw oraz uczelni. W PO KL również są takie działania, w ramach których tworzymy i wdrażamy fundusze dotacji dla tzw. start-up’ów, czyli dla osób fizycznych, które chcą otworzyć własną działalność gospodarczą. Jednym z kryteriów oceny takich projektów jest właśnie innowacyjność i wpływ na rozwój gospodarki województwa. W ramach systemu instytucji otoczenia biznesu wspieramy innowacyjność poprzez stworzenie możliwości korzystania z funduszy pożyczkowych i poręczeniowych. Takie fundusze funkcjonują we wszystkich większych miastach województwa: w Białymstoku, Suwałkach i Łomży. Również fundusze poręczeniowe od kilku lat prowadzą taką działalność. Ten sposób finansowania jest w porównaniu z kredytem bankowym łatwiej dostępny i bardziej przyjazny przedsiębiorcom. Pula środków, jaką przeznaczyliśmy w ramach funkcjonowania Samorządu przy udziale funduszy europejskich, przekracza już łącznie 140 milionów zł. Bezpośredniego wsparcia przedsiębiorcom udzielają również tzw. instytucje okołobiznesowe – agencje i fundacje rozwoju regionalnego, które świadczą usługi doradcze i szkoleniowe. Ważną rzeczą, którą w tej chwili kontynuujemy, jest aktualizacja „Regionalnej Strategii Innowacji”. Ta aktualizacja realizowana jest również w ramach projektu wspieranego z PO KL i ma się zakończyć z końcem marca 2012 r. Jednym w ważniejszych osiągnięć – oprócz wszelkich prac badawczych i analiz, które mają wskazać i zaktualizować kierunki innowacyjnego rozwoju województwa – jest budowa regionalnej Platformy Współpracy Innowacyjnej, Regionalnego Banku Pomysłów i Inicjatyw, które służyć będą wymianie doświadczeń pomiędzy sferą naukowa i przedsiębiorcami. Będzie to narzędzie informatyczne, które pozwoli na swobodny przepływ danych, komunikowanie się wszelkich podmiotów oferujących potencjalne wynalazki, wzory użytkowe, projekty badawcze ze sferą przedsiębiorców, którzy mają środki i poszukują produktów, które mogliby wdrożyć do sprzedaży na rynku. Jednocześnie będzie to transfer wiedzy w drugą stronę, czyli przekazywanie informacji od przedsiębiorców jakich produktów czy usług poszukują, które z nich chcą rozwijać i jakiej pomocy potrzebują. Sądzę, że będzie to niezwykle ważny element wspierania współpracy sfery naukowej i produkcyjnej. Będzie to też forma promocji innowacyjności, która jest bardzo potrzeba, ponieważ – jak pokazują najnowsze badania – podlaskie przedsiębiorstwa są wciąż zbyt mało innowacyjne. Niestety, przedsiębiorcy są bardzo często przekonani, że realizacja tradycyjnych usług czy produktów wystarczy, aby utrzymać się i działać na rynkach lokalnych. Niewielu z nich ma ambicje, żeby wykraczać ze sprzedażą swoich produktów czy usług poza rynek lokalny czy regionalny, a my chcemy takie trendy rozwijać, chcemy zwiększać liczbę podmiotów, które będą wdrażały nowe wynalazki i rozwiązania. Chcemy też promować je poza granicami województwa i kraju. Podlaski Bank Pomysłów i Inicjatyw będzie funkcjonował jako element Regionalnej Platformy Współpracy Innowacyjnej i będzie miejscem, w którym osoby indywidualne, przedsiębiorcy, naukowcy, samorządy gminne będą zgłaszały koncepcje i pomysły na realizację projektów o charakterze innowacyjnym, a inwestorzy będą poszukiwali przedsięwzięć, w które będą mogli zaangażować się biznesowo. Będziemy się przyglądali tym pomysłom i poszukiwali w nich inspiracji dla działań podejmowanych przez Urząd Marszałkowski. Coraz głośniej mówi się o ważnej roli klastrów jako innowacyjnej formy wsparcia biznesu. Czy w podlaskiem jest potencjał do tworzenia nowoczesnych powiązań kooperacyjnych, takich jak Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu? Klastry to szansa na rozszerzenie czy budowanie sieci współpracy w zasadzie w każdym obszarze. W regionie funkcjonują klastry w dziedzinie budownictwa, bieliźniarstwa, jachtów, biznesu, mamy też klaster medyczny. Rozważamy możliwość powołania nie tylko klastrów w dziedzinie stricte gospodarczej, ale również w sferze społecznej, a więc podmiotów świadczących usługi zdrowotne czy kulturalne. Programy unijne czy fundusze pomocowe bardzo często stanowią impuls, pozwalający na zacieśnienie i skoordynowanie współpracy podmiotów, natomiast nie powinny one zastępować powstających w sposób spontaniczny form współpracy. Na pierwszym etapie powstawania klastra pod uwagę należy brać rzeczywiste potrzeby podmiotów, które chcą ze sobą kooperować, łącząc siły i środki, żeby w sposób bardziej wyrazisty móc zaistnieć na rynkach (krajowych i zagranicznych), brać udział w misjach handlowych, targach, przygotowywać wspólnie ofertę towarową czy usługową, materiały promocyjne, wreszcie organizować i uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach gospodarczych, szkoleniach, spotkaniach informacyjnych czy konferencjach. Dalej te związki powinny zmierzać w kierunku wspólnych przedsięwzięć gospodarczych, czyli użycia dostępnych zasobów, którymi pojedyncze firmy dysponują, do realizacji wspólnego przedsięwzięcia. Może to być na przykład wspólny podmiot zajmujący się promocją, sferą produkcji, usług czy handlu. Takich obszarów, w których można współpracować jest bardzo dużo. Jak się okazuje, klastry mogą wypromować wspólną markę, np. Podlaski Klaster Bielizny to marka już sama w sobie. Część odbiorców czy klientów rozróżnia poszczególne firmy produkujące bieliznę, a część kojarzy te przedsiębiorstwa jako grupę. To dowód na to, że współpraca wielu podmiotów pozwala uzyskać wartość dodaną w postaci wyższej jakości, kreatywności, lepszej rozpoznawalności produktów. Idea klasteringu opiera się na mechanizmie tzw. triple helix – współdziałania podmiotów gospodarczych, naukowych i władz publicznych. Jaką rolę w tym układzie widzi Pan dla Urzędu Marszałkowskiego? To rzecz oczywista, że Samorząd Województwa oraz Urząd Marszałkowski dostrzega rolę klastrów w kreowaniu rozwoju gospodarczego regionu i w związku z tym jest zainteresowany wspieraniem wszelkiej aktywności powiązań kooperacyjnych, które przekładają się na poprawę konkurencyjności, wzrost sprzedaży czy wzrost zatrudnienia. Wspomniane przeze mnie wcześniej instrumenty wspierania przedsiębiorczości, którymi dysponujemy jako Samorząd Województwa i działania jakie podejmujemy wobec firm, mogą obejmować również klastry. Jako Samorząd Województwa możemy być partnerem już funkcjonujących czy dopiero powstających klastrów, biorąc na siebie odpowiedzialność za realizację niektórych zadań zaplanowanych w ramach takiego powiązania kooperacyjnego. Mamy przecież wpływ na kształtowanie prawa lokalnego, wpływ na wykorzystanie funduszy czy na uruchamianie nowych instrumentów, które sprzyjałyby rozwojowi gospodarczemu. Największe efekty dają bezpośrednie kontakty, wymiana informacji, sugestii czy pewnych rozwiązań wynikających z doświadczeń podmiotów działających w klastrach. Myślę że są to podstawowe formy kooperacji gospodarczej i zaangażowania stron w taką współpracę. Jak ocenia Pan pomysł powołania wspólnej, ogólnopolskiej reprezentacji klastrów – Federacji Klastry Polskie? Podmioty, które działają wspólnie, w sposób przemyślany i skoordynowany zawsze będą stanowiły większą siłę, niż te niezrzeszone. Rzeczywiście, działalność prowadzona w formie izby gospodarczej, obejmującej cały kraj daje potencjał do tego, aby swoje poglądy, pomysły czy oczekiwania wobec władz publicznych, formułować na szczeblu ogólnokrajowym. Jeżeli podmioty zrzeszone w klastrach oczekują takiego wsparcia, to muszą o nie zabiegać. Zarówno w takim sensie, aby zapisy dotyczące możliwych form instrumentów wsparcia dla klastrów znalazły się w dokumentach strategicznych, rozwojowych państwa, żeby znalazły się w strategiach krótkookresowych, dotyczących rozwoju gospodarczego, jak też w przyszłych dokumentach programowych, które będą określały sposób wykorzystania funduszy europejskich (chociażby w latach 2014-2020). Wspólna reprezentacja klastrów może ułatwić zabiegi o takie kształtowanie przepisów, które będą promowały działania kooperacyjne – chociażby w zakresie prawa podatkowego poprzez zaproponowanie jakieś formy wspólnego rozliczania pewnych typów podatków, np. podatku dochodowego czy konsolidowania wyników finansowych, itd. Można to przemyśleć, ale musi być podstawa do takiej współpracy. Dlatego Federacja Klastry Polskie wydaje się dla tego typu działań dobrym instrumentem. Może też służyć jako forum wymiany doświadczeń międzyklastrowych. 13 >> Konferencja na Zamku Królewskim Najważniejsza konferencja biznesowa roku Debaty panelowe o priorytetowych i najbardziej aktualnych problemach polskiej gospodarki, prelekcje wybitnych ekspertów, inspirujące rozmowy kuluarowe – tak wyglądała ogólnopolska konferencja zorganizowana przez Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe. Partnerem merytorycznym wydarzenia był Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Konferencja odbyła się w Zamku Królewskim w Warszawie – miejscu odpowiednim do rangi spotkania, prestiżowego grona uczestników i wagi poruszanych tematów. Wydarzenie zgromadziło ponad 470 gości. W konferencji wzięli udział przedstawiciele najważniejszych organizacji biznesowych w kraju: Krajowy Rejestr Długów, Krajowa Izba Gospodarcza, PKPP Lewiatan, BSI Group Polska, Kredyt Bank, Rzetelna Firma, EuroFirma Media. Motywem przewodnim spotkania była druga fala kryzysu. W obliczu spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego w Europie coraz ważniejsza staje się rola klastrów. Nowoczesne powiązania kooperacyjne wzmacniają innowacyjność firm i są szansą na przełamanie gospodarczego impasu. Konferencja pn. „Rola organizacji otocznia biznesu w rozwoju polskich przedsiębiorstw i instytucji w dobie kolejnej fali kryzysu. Wzrost znaczenia polskich klastrów na europejskich rynkach jako innowacyjnej formy wsparcia biznesu. 14 Nowe źródła finansowania inwestycji, innowacyjne rozwiązania i konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku w 2012 roku” była okazją do zapoznania się z najnowszymi trendami w polskiej i europejskiej gospodarce. Tematyka została dobrana tak, by jak najpełniej odpowiedzieć na potrzeby jej uczestników. Przekrój zagadnień był nie tylko aktualny, ale i szeroki: od klasteringu jako innowacyjnej formy wsparcia biznesu, poprzez źródła finansowania inwestycji, systemy zarządzania, a na zatorach płatniczych kończąc. Wiedzą i bogatym doświadczeniem z uczestnikami konferencji podzielili się najlepsi specjaliści w kraju, m.in.: Igor Mitroczuk z Ministerstwa Gospodarki, Piotr Kryjom z Polskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki, prezes spółki Rzetelna Firma Waldemar Sokołowski, Dyrektor Zarządzający BSI Group 1 2 3 4 Polska Joanna Bańkowska, Dyrektor Gabinetu Prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Michał Konwicki, doradca Zarządu Kredyt Banku Krzysztof Kokot, z-ca dyrektora generalnego Pracodawców RP Tadeusz Petruczeńko, ekspert Business Centre Club Ryszard Pazdan, kanclerz WSFiZ w Białymstoku Anatoliusz Kopczuk, ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Sebastian Rynkiewicz. W ramach konferencji odbyły się dwie sesje panelowe: 1) „Polska gospodarka w obliczy kolejnej fali kryzysu. Obawy, możliwości, perspektywy na przyszłość”; 2) „Rola organizacji otoczenia biznesu w rozwoju polskich przedsiębiorstw i instytucji w obie kolejnej fali kryzysu i nadchodzących zmian na europejskich rynkach. Polskie klastry jako innowacyjna forma wsparcia biznesu”. Uczestnicy konferencji zgodnie podkreślili duży potencjał innowacyjności i kreatywności, który tkwi w nowoczesnych powiązaniach kooperacyjnych. Klastry, w opinii panelistów, mogą być motorem napędowym rozwoju polskiej gospodarki. W globalizującej się i coraz bardziej konkurencyjnej gospodarce współpraca, dzięki której powstają nowe rozwiązania w różnych obszarach działalności przedsiębiorstw – technologii, zarządzania, marketingu – jest kluczem do odniesienie rynkowego sukcesu. 1. OD LEWEJ: IGOR MITORCZUK (RADCA MINISTRA, MINISTERSTWO GOSPODARKI), ADAM ŁĄCKI (PREZES ZARZĄDU, KRAJOWY REJESTR DŁUGÓW), WALDEMAR SOKOŁOWSKI (PREZES ZARZĄDU, RZETELNA FIRMA), TOMASZ KOZŁOWSKI (PREZES ZARZĄDU, POLSKIE STOWARZYSZENIE DORADCZE I KONSULTINGOWE), PIOTR SOBOLEWSKI (PREZES ZARZĄDU, TOWARZYSTWO AMICUS) 2. JERZY BUJOK (ZASTĘPCA SEKRETARZA GENERALNEGO, KRAJOWA IZBA GOSPODARCZA) 3. W KONFERENCJI UCZESTNICZYŁO PONAD 470 OSÓB 4. OD LEWEJ: WOJCIECH MATERNA (PREZES ZARZĄDU, STOWARZYSZENIE INFORMATYKA PODKARPACKA, WSCHODNI KLASTER INFORMATYCZNY), ANNA MOSKWA (V-CE PREZES, EUROFIRMA MEDIA SP Z O.O.) TOMASZ KOZŁOWSKI (PREZES ZARZĄDU, POLSKIE STOWARZYSZENIE DORADCZE I KONSULTINGOWE, KLASTER INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU) >> Opinie J ednym z podstawowych atrybutów pozytywnego obrazu przedsiębiorstwa jest rzetelność płatnicza. Dobra reputacja i wiarygodny wizerunek to bardzo ważne składniki majątku firmy. Kiedy wizerunek ucierpi, utracone zaufanie klientów i kontrahentów ciężko jest odbudować. Cieszę się, że dzięki Państwa zaproszeniu mieliśmy okazję pokazać polskim firmom, jak ważne jest terminowe wywiązywanie się ze zobowiązań. Jestem przekonany, że dzięki takim inicjatywom polscy przedsiębiorcy coraz większą wagę przywiązują do rzetelności w biznesie. Organizowanie konferencji na temat wiarygodności pozytywnie wpływa na jakość polskiej gospodarki. Adam Łącki Prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów S podziewane w Europie spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego i coraz poważniejsze kłopoty krajów strefy euro to problemy, z którymi będą musieli się zmierzyć także polscy przedsiębiorcy. Mam nadzieję, że nasza konferencja wskazała rozwiązania, które pomogą firmom nie tylko przetrwać w tych trudnych czasach, ale także umożliwią im rozwój. Wspieranie powiązań kooperacyjnych, czyli klastrów, może podnieść innowacyjność i konkurencyjność polskiej gospodarki. Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe jako koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu posiada niezbędną wiedzę w realizacji projektów klastrowych. Chcieliśmy podzielić się naszym doświadczeniem z tymi, którzy w kalsteringu widzą szansę na zdynamizowanie rozwoju polskiej gospodarki. Cieszy mnie fakt, że z naszego zaproszenia skorzystało wielu znakomitych ekspertów. Wszystkim uczestnikom konferencji życzę, by to spotkanie stało się dla nich inspiracją do rozwoju i doskonalenia ich firm. Tomasz Kozłowski Prezes Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu K onferencja na Zamku Królewskim poruszyła niezwykle istotne zagadnienia związane z funkcjonowaniem biznesu w Polsce. Warto przypominać przedsiębiorcom o znaczeniu etyki w prowadzonej przez nich działalności. Wskazują na to badania przeprowadzone wśród konsumentów, w opinii których solidność jest kluczowym czynnikiem wpływającym na wybór firmy. Cieszę się, że ta konferencja przyciągnęła ponad 400 osób, bo to pokazuje, jak wiele przedsiębiorców chce się rozwijać i z powodzeniem prowadzić swoją firmę. Mam nadzieję, że to wydarzenie było dla nich bardzo inspirujące. Waldemar Sokołowski Prezes Zarządu Rzetelna Firma 16 dr Igor Mitroczuk Radca Ministra w Ministerstwie Gospodarki Nie przypadkiem OECD promuje koncepcję polityki rozwoju gospodarczego opartego o klastry (ang. cluster-based economic policy). Kwestie te zostały zasygnalizowane w Krajowym Programie Reform, przyjętym przez Radę Ministrów w dniu 26 kwietnia br. Rozwój klastrów może stanowić istotny czynnik wychodzenia gospodarki światowej z zapoczątkowanego w 2008 roku kryzysu, który spowodował nasilenie zjawiska konkurencji globalnej. Silny stopień konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami nie wyklucza jednak współpracy między przedsiębiorstwami klastra. Obok działań konkurencyjnych mamy do czynienia ze współpracą i wymianą informacji rynkowych między podmiotami klatsra – czyli kooperencją. Minister Gospodarki widzi konieczność wspierania rozwoju klastrów, jako instrumentu nie tylko prowadzącego do wyższej innowacyjności, ale i nastawionego na grupy przedsiębiorstw, charakteryzujące się wyższą niż średnia, chęcią do nawiązywania współpracy międzynarodowej. Mamy więc do czynienia z typową interwencją na niedoskonałym rynku, gdy korzyść społeczna wynikająca z innowacji i współpracy międzynarodowej jest większa niż korzyść prywatna poszczególnych firm. Badania nad wpływem polityk klastrowych na innowacyjność przedsiębiorstw wskazują na 4-krotnie wyższą skłonność przedsiębiorstw nie-innowacyjnych działających w strukturze klastrowej do przechodzenia do grupy innowacyjnej, niż średnia w populacji (Cluster Excellence Conference, Kopenhaga, maj 2011). Temu wszystkiemu towarzyszą wyzwania związane z generalnie niskim poziomem kapitału społecznego i relacyjnego w Polsce, objawiającym się niskim zaufaniem Innowacyjny wzrost gospodarczy w oparciu o klastry społecznym, nie tylko w działaniach biznesowych, ale ogólnie społecznych i politycznych. Współpraca podmiotów klastra prowadzi po pierwsze do wzrostu produktywności lokalnych przedsiębiorstw ze względu na dostęp do relatywnie tanich, wyspecjalizo wanych czynników produkcji oraz różnorodnych nakładów wykorzystywanych w działalności produkcyjnej. Po drugie, przestrzenna bliskość podmiotów gospodarczych stymuluje i wspiera ich innowacyjność. Po trzecie, rozwijający się klaster charakteryzuje dynamiczny wzrost liczby narodzin nowych przedsiębiorstw, co przekłada się na kreowanie nowych miejsc pracy. Efektywnie funkcjonujący klaster powoduje również wiele efektów zewnętrznych: wzrost dostępności specjalistycznych usług okołobiznesowych, inwestycje w infrastrukturę, zwiększenie dochodów ludności. W niektórych przypadkach klaster może stać się swoistym motorem rozwoju regionalnego. Klastry tworzone przez grupy przedsiębiorców, jednostki naukowobadawcze oraz IOBy i JST stanowią także źródło generowania kapitału społecznego. Podmioty współpracujące w ramach struktur klastrowych wykazują znacznie wyższy poziom wzajemnego zaufania (ang. relational capital), niż podmioty gospodarcze w ogóle. Warto zwrócić uwagę, iż poziom zaufania wśród przedsiębiorców w Polsce jest dwukrotnie wyższy niż w społeczeństwie ogółem. 17 Minister Gospodarki chciałby doprowadzić do rozwinięcia kilkunastu wyróżniających się inicjatyw klastrowych, które będą mogły sprostać wyzwaniom rozwojowym w skali całej UE. Obecnie w Polsce (według interaktywnej mapy klastrów www.pi.gov. pl) istnieje niemal 200 klastrów i inicjatyw klastrowych, z których tylko około ¼ to działające aktywnie klastry (dane PARP). Minister Gospodarki uczestniczy także w pracach Komisji Europejskiej oraz projektach międzynarodowych, których zadaniem jest wypracowywanie jak najlepszych rekomendacji dla rozwoju polityki klastrowej w skali całej UE tak, aby w praktyce realizować zapisy strategii Europa 2020 ukierunkowanej na osiągnięcie wzrostu inteligentnego (ang. smart), zrównoważonego (ang. sustainable) oraz sprzyjającego włączeniu społecznemu (ang. inclusive). wchodzącymi we współpracę z partnerami w innych krajach w celu realizacji priorytetowych projektów rozwojowych Unii Europejskiej i biegunami wzrostu w skali europejskiej, czy też mających realną szansę na odgrywanie roli klastra światowej jakości (ang. world-class cluster). Ministerstwo Gospodarki zorganizowało regularne spotkania Klubu Klastrów, które stanowić mają forum wymiany poglądów między przedsiębiorcami, ich sieciami i klastrami, a administracją publiczną, w celu Operacyjne cele tej polityki przyszłości to skoncentrowanie i lepsze ukierunkowanie prorozwojowych inwestycji publicznych, w tym nakładów na badania i rozwój, w ramach silnych skupisk (klastrów), które wykazują duży potencjał rozwoju, wzmacnianie interakcji, współpracy, dialogu i koordynacji w ramach skupisk przedsiębiorstw i instytucji otoczenia, podniesienie skłonności do innowacyjności, intensywności powiązań kooperacyjnych i działalności badawczorozwojowej, a przede wszystkim wzrostu stopnia umiędzynarodowienia działalności klastrów, w tym eksportu przedsiębiorstw działających w klastrach. Koniecznym jest dokonanie wyboru najlepszych, najbardziej innowacyjnych klastrów w Polsce, które mogą być w przyszłości silnymi sieciami przedsiębiorstw, wchodzącymi we współpracę z partnerami w innych krajach w celu realizacji priorytetowych projektów rozwojowych Unii Europejskiej i biegunami wzrostu w skali europejskiej, czy też mających realną szansę na odgrywanie roli klastra światowej jakości (ang. world-class cluster). Klastry są coraz częściej postrzegane jako sposób na wzrost i przezwyciężenie trudności strukturalnych. Doświadczenia światowe potwierdzają, że najbardziej skutecznym sposobem rozwijania klastrów jest tzw. podejście oddolne (ang. bottom-up approach), według którego dominującą siłą są przedsiębiorstwa, w największym stopniu znające realia rynkowe i najbardziej zintegrowane z gospodarką. Działania polityki gospodarczej nie są w stanie zastąpić mechanizmów rynkowych kształtujących obiektywne przesłanki do budowy inicjatywy klastrowej w danym regionie. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż na przykład we Francji przyjęto także odwrotną optykę, budując klastry „odgórnie”, gdzie to rząd wypracował priorytety sektorowe i mechanicznie pokierował tworzeniem struktur klastrowych, delegując do tego zadania wykwalifikowanych managerów klastrów. Jest to szczególnie ciekawa perspektywa, jeśli wziąć pod uwagę wyniki forsightu dla Polski i wyzwania dla wzrostu gospodarczego wynikające z dokumentu Europa 2020. Naszym zdaniem polskie podejście do kształtowania polityki klastrowej winna charakteryzować hybrydowość, czyli połączenie najlepszych elementów obu podejść. Zatem koniecznym jest dokonanie wyboru najlepszych, najbardziej innowacyjnych klastrów w Polsce, które mogą być w przyszłości silny mi sie ciami pr ze dsiębiors t w, 18 wypracowania jak najlepszych rozwiązań systemowych w zakresie polityki wspierania klastrów. Klub jest więc nieformalnym stowarzyszeniem polskich klastrów, grupując takie podmioty, jak największe skupiska klastrowe: Dolina Lotnicza, Klastry ICT z Gdańska, Poznania czy Wrocławia przez te mniejsze, początkujące jak Klaster Polska Bielizna czy Biznes Klaster z Białegostoku, skupiający instytucje otoczenia biznesu. Jednym z tematów, które przewijają się przez wszystkie spotkania klubu jest polska polityka klastrowa przyszłości. Ma ona być polityką rozwoju prowadzącą do unowocześnienia i modernizacji struktury polskiej gospodarki. Ma postawić na rozwój istniejących specjalizacji gospodarczych oraz wzmacniać procesy powstawania nowych, prowadząc w konsekwencji do tworzenia dynamicznych klastrów, charakteryzujących się wysokim poziomem interakcji i koordynacji działań podmiotów w nich funkcjonujących oraz wysokim poziomem innowacyjności, które będą motorami rozwoju kraju, jak i poszczególnych regionów. Prz yjęcie zasady koncentracji i koordynacji różnych polityk i instrumentów publicznych – np. kierowanie strumieni nakładów na infrastrukturę czy B+R – wokół wybranych klastrów bazuje na założeniu, że inwestowanie ograniczonych środków publicznych, czyli najdroższych pieniędzy – pieniędzy podatników, jak często mawiał Pan Wicepremier i Minister Gospodarki Janusz Steinhoff – w ramach skupisk przedsiębiorstw jest bardziej efektywne i przynosi więcej efektów zewnętrznych, niż horyzontalna dystrybucja tych środków. Koncentracja środków służy także zbudowaniu niezbędnej masy krytycznej, która będzie umożliwiać konkurowanie w skali globalnej, której brak w polskich warunkach często był ważną barierą wzrostu umiędzynarodowienia polskiej gospodarki. Polityka rozwoju bazująca na klastrach zawiera mechanizmy koncentracji publicznych środków rozwojowych na klastrach, które mają największy potencjał rozwoju i tworzenia silnych specjalizacji gospodarczych (w tym smart specialisation), których produkty mogą podlegać internacjonalizacji. Chcemy, aby środki publiczne trafiały bezpośrednio do podmiotów funkcjonujących w ramach wybranych klastrów, w tym także ich koordynatorów. Wspierane więc będą różne projekty rozwojowe realizowane przez różne podmioty klastra lub ich konsorcja, w tym firmy, uczelnie, jednostki naukowe, instytucje otoczenia biznesu. Polityka rozwoju bazująca na klastrach prowadzi do koncentracji wsparcia na określonych specjalizacjach, które stać się mogą nie tylko wizytówką Polski, ale i produktami flagowymi Unii Europejskiej, mogącymi z powodzeniem konkurować na rynkach światowych. >> Opinie N P omimo wysokiego intelektualnego potencjału, Polska pod względem tzw. barier przedsiębiorczości jest lokowana w końcówce ocenianych na świecie krajów (za Meksykiem). Również wg oficjalnej statystyki Komisji Europejskiej jesteśmy jednym z najbardziej innowacyjnie zacofanych krajów Europy. W tym roku zajęliśmy 24-tą (na 27) pozycję, nieznacznie wyprzedzając Rumunię i Bułgarię. W rankingu 300 najlepszych uczelni świata jest tylko jedna polska uczelnia – krakowski UJ, który zajmuje pozycję 300-ną. Tzw. wskaźnik korzyści podatkowych z tytułu inwestycji innowacyjno-technologicznych jest w Polsce ponad 100-krotnie niższy niż np. w Wielkiej Brytanii. Współpraca biznes – nauka ma charakter śladowy i spędza sen z oczu większości włodarzy naszych województw. Tyle suche, bezwzględne dane, które nie zaprzeczają, że spotykamy znakomite innowacyjne przedsiębiorstwa, że polscy naukowcy są bardzo wysoko cenieni niemal we wszystkich światowych placówkach naukowych, że powstają wynalazki, z których możemy być dumni. Są to jednak incydenty a nie praktyka, która zbuduje obraz Polski na świecie. Wydawałoby się zatem, iż w takiej niewesołej sytuacji rząd powinien podjąć decyzje nadzwyczajne, aby zmniejszyć dystans do najbardziej rozwiniętych gospodarek, chociażby w Europie, decyzje o charakterze strategicznym, strukturalnym, które powinny zreformować i odrestaurować obszar wdrożeniowy. Nakłanianie uczelni (politechnik i uniwersytetów) do uczestniczenia w opłacalnych projektach racjonalizatorsko-innowacyjnych jest błędem, który może osłabić ich skuteczność w badaniach podstawowych i edukacji. Drugim obszarem wymagającym istotnych zmian są finanse, a właściwie system podatkowy. Stopień jego komplikacji praktycznie wyklucza korzyści podatkowe, chociaż takie możliwości istnieją już od 2005 r. Obecnie jedynym panaceum na problemy innowacyjne w Polsce mają być tzw. klastry jako forma integracji biznesowej, naukowej i samorządowej. Praktyka takich związków ma wyłącznie sens o ile istnieją konkretne pomysły biznesowe w postaci zaawansowanych projektów. Dość często spotyka się jednak klastry, które określają tylko obszary działania. Nieprzekonujący jest również wymóg uczestniczenia jednostki naukowej w klastrze, co sprowadza się do ograniczenia transferów technologicznych do środowisk lokalnych. Trudno ocenić obecnie praktyki klastrowe z uwagi na ich ograniczoną ilość i niezwykle zróżnicowane wyniki. Ryszard Pazdan Ekspert BCC ds. innowacyjnej gospodarki asi przedsiębiorcy zadają sobie pytanie, jak się zachować wobec ryzyka nadejścia kryzysu gospodarczego, a przede wszystkim inwestować w firmę teraz, czy raczej wstrzymać się i poczekać do pewniejszych czasów. Ale czy widział ktoś pewne czasy? Dobra koniunktura przy rozpoczęciu projektu może się zepsuć tuż po zakończeniu inwestycji, natomiast rezygnując z inwestycji w kryzysie ryzykujemy, że nie przygotujemy się na czasy boomu. O ile nadejdzie jakiś kryzys, bo przypominam, że kryzys to spadek PKB rok do roku, a ten scenariusz wydaje się mało w Polsce prawdopodobny. Spowolnienie tempa wzrostu PKB jest natomiast realne i przedsiębiorcy powinni dobrze przemyśleć wchodzenie w inwestycje, które wymagałyby zaciągania wieloletnich kredytów silnie obciążających bilanse i przepływy gotówkowe firm. Natomiast bez wątpienia nie należy odkładać inwestycji restytucyjnych, wymiany technologii na rozwiązania gwarantujące najwyższą jakość produktu. To oraz przewagi konkurencyjne polskich przedsiębiorstw z tytułu jakości i kosztów siły roboczej oraz niskich kosztów transportu do innych krajów UE zwiększy szansę nie tylko na przetrwanie spowolnienia, ale wręcz na wykorzystanie trudnej sytuacji Europy dla wzmocnienia polskich przedsiębiorców. Czy banki będą skłonne pożyczać na takie przedsięwzięcia? Oczywiście. Na przykład Kredyt Bank zaprasza przedsiębiorców zainteresowanych kredytem technologicznym lub przeznaczonym dla małych i średnich firm nisko oprocentowanym kredytem ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Krzysztof Kokot Doradca Zarządu Kredyt Banku SA U dział w panelu dyskusyjnym, a także możliwość mojego uczestnictwa oraz przedstawicieli BSI w Konferencji było cennym i owocnym doświadczeniem. British Standards Institution jako pionierska w zakresie jakości i systemów zarządzania, wiodąca jednostka certyfikująca, szalenie wysoką wagę przykłada do jakości zarządzania, efektywności działania organizacji, ich bezpieczeństwa oraz ciągłości działania, a także dbałości o środowisko naturalne. Popieramy wszelkie inicjatywy promujące najlepsze polskie oraz światowe dobre praktyki w tych zakresach. Tym bardziej cieszy nas fakt możliwości kontaktu i zapoznania się z tak wieloma organizacjami, które podzielają podobne wartości w dążeniu do rozwoju. Konferencja na Zamku Królewskim dzięki swojemu bogatemu programowi jest wydarzeniem, które niewątpliwie sprzyja podnoszeniu standardów biznesowych. Głęboko wierzymy, że wiedza oraz doświadczenie, jakimi dysponuje BSI w zakresie szkoleń i certyfikacji systemów zarządzania mogą być wykorzystane przez wszystkie organizacje biorące udział w tym wydarzeniu. Joanna Bańkowska Dyrektor Zarządzający BSI Group Polska Sp. z o.o. 19 2 3 4 >> Panel dysk usyjny 1 Polska gospodarka w obliczu kolejnej fali kryzysu. Obawy, możliwości, perspektywy na przyszłość. Nowe źródła finansowania inwestycji i innowacyjne rozwiązania a konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynku. 5 Czy w polskiej gospodarce są już widoczne symptomy kryzysu? Z jakich instrumentów mogą skorzystać polscy przedsiębiorcy, by przełamać gospodarczy impas? Czy w niepewnych czasach ponoszenie nakładów na inwestycje jest oznaką lekkomyślności, czy raczej dalekowzroczności? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli uczestnicy panelu dyskusyjnego poświęconego problemowi załamania gospodarczego. 6 7 1. TOMASZ KOZŁOWSKI (moderator dyskusji, Prezes PSDiK, koorydnator BiznesKlastra) 2. IGOR J. MITROCZUK (Radca Ministra, Ministerstwo Gospodarki) 3. WALDEMAR SOKOŁOWSKI (Prezes Zarządu, Rzetelna Firma) 4. ADAM ŁĄCKI (Prezes Zarządu, Krajowy Rejestr Długów) 5. ANATOLIUSZ KOPCZUK (po prawej) (kanclerz, WSFiZ w Białymstoku) 6. PIOTR KRYJOM (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości) 7. KRZYSZTOF KOKOT (Doradca Zarządu, Kredyt Bank SA) Paneliści zgodzili się, że mówienie o kryzysie w polskiej gospodarce jest w chwili obecnej przedwczesne. Przestrzegali przed pojawieniem się mechanizmu „samospełniającej się przepowiedni” – straszenie kryzysem gospodarczym może bowiem zniechęcić przedsiębiorców do inwestycji, osłabia dynamikę rozwoju, wywołuje często irracjonalne obawy. Nie oznacza to jednak, że w Polsce – podobnie jak w całej Europie – nie trzeba się przygotowywać do spowolnienia wzrostu gospodarczego. W wielu branżach widoczna jest już gorsza koniunktura. Według ekspertów biorących udział w panelu makroekonomiczne warunki prowadzenia biznesu w najbliższej przyszłości będą coraz trudniejsze, dlatego tak ważne jest zmniejszenie barier biurokratycznych ograniczających przedsiębiorczość w Polsce. W rankingu Banku Światowego na temat warunków prowadzenia działalności gospodarczej (Doing Business 2012) Polska zajęła 62. miejsce wśród 183 krajów ujętych w zestawieniu. Bez sprzyjających przedsiębiorcom rozwiązań formalno-prawnych, zapisów deregulacyjnych trudno będzie sprostać wyzwaniom współczesności – skonstatowali paneliści. Optymistycznym akcentem w dyskusji była wiara wyrażona przez wszystkich ekspertów biorących udział w debacie w innowacyjność i kreatywność polskiego biznesu. Polscy przedsiębiorcy – stwierdzili dyskutanci – posiadają duży potencjał inwencji, odwagi i twórczego myślenia. To charakterystyczna cecha zwłaszcza naszego small business’u. W okresie spowolnienia gospodarczego ten potencjał może okazać się najważniejszym źródłem przewagi konkurencyjnej polskiej gospodarki. >> Panel dysk usyjny Rola organizacji otoczenia biznesu w rozwoju polskich przedsiębiorstw i instytucji w dobie kolejnej fali kryzysu i nadchodzących zmian na europejskich rynkach. Polskie klastry jako innowacyjna forma wsparcia biznesu 1 2 3 4 5 Jaka jest rola klastrów we współczesnej gospodarce? Jak pogodzić współpracę z konkurencją? Na czym polega efekt synergii? Czy klastry podnoszą innowacyjność? Gdzie szukać źródeł finansowania inicjatyw klastrowych? Wokół tych zagadnień toczył się drugi panel dyskusyjny, w którym wzięli udział przedstawiciele najważniejszych polskich organizacji biznesowych i liderzy klasteringu. Paneliści zgodnie uznali, że we współczesnej gospodarce należy odrzucić paradygmat konkurencji i kult indywidualizmu. Biznes coraz częściej wymaga kooperacji, umiejętności współpracy, partycypacji w złożonych projektach realizowanych przez wiele podmiotów. Zwłaszcza sektor małych i średnich przedsiębiorstw w pojedynkę nie jest w stanie konkurować z dużymi, międzynarodowymi korporacjami. Koszty działalności są duże: materiały, transport, księgowość, promocja i marketing, wdrażanie nowych technologii. Można je ograniczyć, łącząc siły. Paneliści zwrócili uwagę, że tworzenie nowoczesnych powiązań kooperacyjnych pozwala wykorzystać efekt synergii i skali. Kilkanaście czy kilkadziesiąt przedsiębiorstw ma większą siłę przebicia, może negocjować lepsze kontrakty, efektywniej wprowadzać innowacyjne technologie. Najlepszą formułą dla takiej współpracy są klastry. Eksperci podkreślili jednak, że najwartościowsze są te inicjatywy, które powstają oddolnie, a więc w wyniku zaangażowania przedsiębiorców, środowisk akademickich i władz lokalnych. Wówczas bowiem powstaje tzw. potrójna helisa, która – sumując potencjał przedsiębiorstw, sektora naukowego i administracji – pozwala uruchomić pokłady innowacyjności i zdynamizować rozwój gospodarczy. 6 7 1. JOANNA BAŃKOWSKA (Dyrektor Zarządzający, BSI Group Polska) 2. JEREMI MORDASEWICZ (ekspert PKPP Lewiatan) 3. RYSZARD PAZDAN (ekspert Business Centre Club) 4. MAREK MICHALAK (Gdański Klaster Budowlany) 5. MICHAŁ KONWICKI (Dyrektor Gabinetu Prezesa, Krajowa Izba Gospodarcza) 6. TADEUSZ PETRUCZEŃKO (Z-ca Dyrektora Generalnego, Pracodawcy RP) 7. WOJCIECH MATERNA (moderator dyskusji, Prezes Zarządu, Informatyka Podkarpacka) 21 W kuluarach Wartość konferencji biznesowych mierzy się nie tylko jakością oficjalnych wystąpień i prelekcji, ale także tym, co dzieje się na zapleczy tego rodzaju wydarzeń. Inspirujące rozmowy kuluarowe, które pozwalają na swobodną wymianę doświadczeń, umożliwiają nawiązanie nowych bądź odnowienie starych przyjaźni biznesowych są równie ważnym elementem. Dlatego konferencja na Zamku Królewskim organizowana co roku przez Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe, przy współpracy z BiznesKlastrem, tętni życiem także w kuluarach. Wydarzenie to stwarza okazję do bezpośredniej rozmowy przedsiębiorców z przedstawicielami administracji publicznej i instytucji otoczenia biznesu. Nawet we współczesnej gospodarce zdominowanej przez elektroniczne systemy komunikacji ciągle są potrzebne spotkania face-to-face. Bo chociaż interesy gospodarcze robi się dla pieniędzy, są one robione przez… ludzi. 22 Konferencja w liczbach ponad 470 gości 15 panelistów 2 sesje panelowe 6 eksperckich prelekcji 5 godzin rozmów o biznesie 23 >> wywiad Jak Pan ocenia kondycję polskiej i globalnej gospodarki? Chyba właśnie na własnej skórze przekonujemy się, dlaczego chińskie powiedzenie „obyś żył w ciekawych czasach” jest klątwą… Kryzys wymaga działań O sytuacji w polskiej i światowej gospodarce, barierach ograniczających rozwój przedsiębiorstw i widmie kolejnego globalnego kryzysu rozmawiamy z Andrzejem Arendarskim Prezesem Krajowej Izby Gospodarczej Rzeczywiście, nie możemy narzekać w ostatnich latach na brak emocji. Wcześniej światowy kryzys finansowy, teraz problemy z długiem publicznym w krajach strefy euro – wszystko to pozwala przypuszczać, że światową i polską gospodarkę czekają trudne czasy. W sytuacji rosnącej niepewności inwestorzy zagraniczni mogą zacząć unikać naszego kraju ze względu na silne powiązania gospodarcze z zagrożoną coraz głębszym kryzysem strefą euro. Dodatkowo, Polska nadal nie jest zaliczana do grupy najwyżej rozwiniętych państw. Należy pamiętać o tym, iż aktywów pochodzących z tego rodzaju państw rynki pozbywają się w pierwszej kolejności w momencie zaistnienia kryzysu. Z drugiej jednak strony, wciąż jestem przeciwny wywoływaniu niepotrzebnego niepokoju i straszeniu kryzysem. Powinniśmy – i to już dawno – być przygotowani na kolejny kryzys, np. reformując finanse publiczne. Środowiska gospodarcze apelowały o te reformy na wiele lat przed upadkiem Lehman Brothers i początkiem światowego kryzysu w 2008 r. Co może uchronić polskich przedsiębiorców, szczególnie z sektora MŚP, przed problemami, które często mają charakter zewnętrzny – na to, co dzieje się na rynkach finansowych, spadek zaufania w globalnej gospodarce nie mamy wpływu… W związku z włączeniem Polski w główny nurt globalizacji, nasz kraj musi sprostać silnej konkurencji. Liberalizacja gospodarki dała nam szansę na zwiększenie rynków zbytu, jednak zdolność naszego kraju do aktywnego uczestnictwa w procesie globalizacji gospodarki będzie zależeć od tego, czy sprostamy wyzwaniom rozwoju gospodarki opartej na wiedzy. Jedynie wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki pozwoli nam uniknąć znaczącego spowolnienia gospodarczego, a może on być osiągnięty dzięki zwiększeniu innowacyjności i ochronie własności intelektualnej. Innowacje przyczyniają się także do tworzenia nowych, lepszych miejsc pracy. W krajach dawnej unijnej „piętnastki” zwiększenie efektywności przedsiębiorstw następuje poprzez innowacje i niekonwencjonalne wykorzystywanie zasobów wiedzy. Najbardziej zaawansowane gospodarki, czerpiąc korzyści z ekspansji napędzanej zastosowaniami najnowszych technologii, tworzą nowe miejsca pracy, związane z powstawaniem nowych rodzajów usług w sferze produkcji i szeroko rozumianej konsumpcji. Podsumowując – stabilny wzrost gospodarczy zapewnić może innowacyjne działanie. Innowacje generują ponad 50% wzrostu najbardziej rozwiniętych krajów świata Jedynie wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki pozwoli nam uniknąć znaczącego spowolnienia gospodarczego, a może on być osiągnięty dzięki zwiększeniu innowacyjności i ochronie własności intelektualnej. Planowany harmonogram naborów wniosków Poszukiwanie i inwestowanie w innowacyjne rozwiązania może być źródłem przewagi konkurencyjnej nawet w czasach kryzysu. Czy jednak przedsiębiorcom wystarczy odwagi, by inwestować w tak niepewnym okresie? Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że to determinacja, odwaga i talent przedsiębiorców pozwalały przechodzić polskiej gospodarce „suchą stopą” przez najtrudniejsze okresy. Sama odwaga nie wystarczy – powinna być jednak wsparta konkretnymi rozwiązaniami prawnymi i finansowymi, ułatwiającymi prowadzenie działalności. o dofinansowanie projektów w 2012 r. Działanie /Poddziałanie Termin uruchomienia konkursu Alokacja Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka 5.1 Wspieranie powiązań kooperacyjnych o znaczeniu ponadregionalnym wrzesień-grudzień 2012 150 mln zł 5.4.1 Wsparcie na uzyskanie/ realizację ochrony własności przemysłowej marzec 2012 35 mln zł 6.1 Paszport do eksportu marzec 2012 lipiec 2012 październik-listopad 2012 324 mln zł 8.1 Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej marzec-kwieceń 2012 lipiec-sierpień 2012 listopad-grudzień 2012 440 mln zł 8.2 Wspieranie wdrażania elektronicznego biznesu typu B2B luty-marzec 2012 czerwiec-lipiec 2012 październik-listopad 2012 1 195 mln zł Jakie zatem zmiany w otoczeniu prawnym i instytucjonalnym przedsiębiorstw są potrzebne, by podnieść ich potencjał rozwojowy? Podam przykład. Polska zajęła w rankingu Banku Światowego na temat warunków prowadzenia działalności gospodarczej (Doing Business 2012) 62 miejsce wśród 183 krajów ujętych w zestawieniu. Wynik ten wyraźnie pokazuje to, że konieczne są dalsze prace nad zapewnieniem przyjaznego otoczenia prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorczości, innowacyjności i inwestycji (vide: deregulacja – likwidacja niepotrzebnych, biurokratycznych obowiązków). Wyniki badań OECD i postulaty przedsiębiorców wskazują na wciąż istniejące bariery, jakimi są m.in. skomplikowane, nieczytelne przepisy regulujące prowadzenie firmy, nieprzyjazny system podatkowy (wysokie stawki podatku VAT i złożone klasyfikacje VAT, nieprecyzyjne, niejasne przepisy, częste zmiany przepisów). Problemem są także znacznie wydłużone w czasie i skomplikowane procedury związane z uzyskiwaniem decyzji administracyjnych wymaganych w procesie inwestycyjnym oraz utrudniony dostęp do źródeł finansowania Jakie są Pańskie gospodarcze przewidywania na rok 2012? Nawiązując do chińskiego przysłowia, od którego zaczęliśmy rozmowę, czy będzie jeszcze ciekawiej… Naprawdę trudno w obecnej sytuacji wyrokować, co może wydarzyć się w tym roku. Problemem gospodarczym i politycznym pozostaje budżet i dług publiczny – rozwiązanie tej kwestii to w tej chwili zadanie priorytetowe. Musimy się także liczyć z tym, że polskiej gospodarce grozi spowolnienie wzrostu gospodarczego, które łatwo może się przerodzić w recesję. Inwestycje infrastrukturalne finansowane ze środków unijnych zostaną niedługo zakończone, co będzie miało wpływ na rynek pracy i gospodarkę Obecnie te inwestycje napędzają gospodarkę. Przed nami bardzo ciekawy gospodarczo rok, ale pozostając w duchu chińskiego przysłowia, wolałbym żyć w mniej ciekawych czasach, ale bardziej stabilnych. Dziękuję za rozmowę Waldemar Wierżyński Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2.1.1 Rozwój kapitału ludzkiego przedsiębiorstw III kwartał 2012 312 mln zł 2.1.2. Partnerstwo dla zwiększania adaptacyjności IV kwartał 2012 19 mln zł Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej 1.3 Wspieranie innowacji I kwartał 2012 171 mln zł Źródło: www.parp.gov.pl >> wywiad Lepsza strona kryzysu O prowadzeniu biznesu w okresie dekoniunktury rozmawiamy ze Zbigniewem Kamińskim, Dyrektorem Zarządzającym firmy PRO100 Drukarnia, członkiem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu 26 W mediach słowo „kryzys” jest odmieniane przez wszystkie przypadki. A jak jest w realnej gospodarce. Czy kryzys to tylko widomo, które straszy czy zjawisko, które nabrało już konkretnych kształtów? Widoczny jest nie tyle kryzys, co raczej pewne spowolnienie gospodarcze. Zjawisko to odzwierciedla się przede wszystkim w działaniach klientów – choćby w słabnącym portfelu zamówień, przy jednocześnie rosnącej chęci do oszczędzania. Oczywiście, nie jest tak, że nagle gospodarka stanęła, niemniej jednak obawa przed kryzysem wpływa na decyzje wszystkich podmiotów gospodarczych, zmusza do tworzenia rezerw i uwzględniania w strategiach rozwoju nawet najczarniejszych scenariuszy. Weźmy prosty przykład – spadek wolumenu zamawianych przez firmy kalendarzy. W tym roku firmy, inaczej niż w latach poprzednich, precyzyjnie ustalają ich liczbę, zastanawiają się nad każdym zleceniem. To przykład charakterystyczny dla branży poligraficznej, ale – jak sądzę – symptomatyczny także dla całej gospodarki i dobrze opisujący specyfikę obecnej sytuacji. Dziś wszystko jest skalkulowane, każdy liczy koszty, co należy uznać za wyraźny sygnał jeśli nie kryzysu, to na pewno obawy przed nim. Dostrzegam jednak także pozytywne strony tego stanu rzeczy. W czasach prosperity i koniunktury klienci podchodzą bardziej elastycznie do kosztów, nie przejmują się stratami, bo wiadomo, że szybko uda się je nadrobić. Teraz, niejako dzięki kryzysowi, przedsiębiorcy uczą się strategicznego myślenia, racjonalnego kalkulowania i dokonywania wyborów: czy potrzebuję tej inwestycji? co zrobić, żeby podnieść rentowność działań? gdzie można znaleźć oszczędności? Taka edukacja polskim przedsiębiorcom cięgle jest potrzebna, bo zbyt wiele biznesów prowadzonych jest z dnia na dzień, bez przemyślanych długofalowych strategii. Kryzys jest srogim, ale jednocześnie najlepszym nauczycielem. unijnych na zakup nowych maszyn i urządzeń poligraficznych. Doszło do przeinwestowania, a trzeba pamiętać, że to są długoterminowe inwestycje. Gdy były planowane, mieliśmy duży zbyt na usługi poligraficzne, był odpowiednio wysoki poziom popytu, by budżety się dopinały. Teraz nastąpiło spowolnienie, wolumen zamówień na rynku poligraficznym spada, a maszyny – mówiąc obrazowo – się kurzą. To powoduje pewną nerwowość na rynku, ponieważ firmy, które skorzystały z dotacji muszą osiągnąć zakładane w projektach wskaźniki: produkcji, zatrudnienia, rentowności, itd. W efekcie pojawiają się drukarnie, które „utylizują towar”, czyli drukują za wszelką cenę, po kosztach, co psuje cały rynek. W pewnym momencie mieliśmy do czynienia z efektem domina – skoro wszyscy naokoło biorą dotacje unijne, to i ja wezmę… Kryzys ma więc walor edukacyjny… Jest szansa, że w kolejnym okresie programowania na lata 2014-2020 tego problemu nie będzie, gdyż zmieni się mechanizm finansowania – zamiast bezzwrotnych dotacji pojawią się preferencyjne pożyczki. To krok we właściwym kierunku? Tak, proszę zwrócić uwagę, że większość firm wprowadza działania racjonalizatorskie, usprawnia swoje funkcjonowanie w wielu obszarach, uczy się zarządzania ryzykiem. My również staramy się analizować wszystko, co da się zmierzyć i wyliczyć. Zastanawiamy się, czy kartka papieru, którą drukujemy ma właściwie skalkulowaną cenę, jakie są koszty produkcji, jaki w tej cenie jest udział kosztów stałych, niezależnych od nas, a jaką część kosztów możemy ograniczyć, by być bardziej konkurencyjnymi. Kryzys mobilizuje przedsiębiorców do tego, by swój biznes rozbierali na czynniki pierwsze i szukali swoich słabych oraz mocnych stron. To pozwala spojrzeć na firmę i całą gospodarką świeżym okiem. Jeszcze kilka miesięcy temu w okresie prosperity szukanie nowych rozwiązań, innowacyjności, analiz nie stanowiło priorytetów na liście zadań większości managerów. Skoro wynik finansowy jest dodatni to znaczy że wszystko jest ok. Po co więc coś zmieniać? Sprzedaje się, to znaczy, że jest dobrze. Obawa przed kryzysem mobilizuje do działania, powoduje, iż przedsiębiorcy są aktywniejsi w poszukiwaniu klientów, w zdobywaniu nowych rynków, w zarządzaniu, w zdobywaniu źródeł finansowania… Kwestie finansowania rozwoju przedsiębiorstw w okresie spowolnienia gospodarczego są szczególnie ważne. W ostatnim okresie motorem napędowym rozwoju polskich firm i całej gospodarki były dotacje unijne… Niewątpliwie, fundusze europejskie są kołem zamachowym wzrostu polskiej gospodarki, podnoszą innowacyjność i konkurencyjność firm. Widać to na przykładzie naszej drukarni. W tej chwili, dzięki unowocześnieniu za pieniądze unijne parku maszynowego, z powodzeniem rywalizujemy nie tylko na rynku krajowym, ale i zagranicznym. Posiadamy urządzenia, które pozwalają nam oferować produkty zaawansowane technologicznie, wysokoprzetworzone. Jakościowo i technologicznie polskie produkty poligraficzne w niczym nie ustępują już produktom z krajów zachodnioeuropejskich. To efekt inwestycji realizowanych z funduszy europejskich. W tej beczce miodu znajdzie się jednak także łyżka dziegciu. Na rynku poligraficznym sytuacja jest specyficzna. Otóż moce przerobowe polskich drukarni są o około 30% większe niż zapotrzebowanie rynku. Sytuacja ta jest między innymi konsekwencją przyznawania dotacji Jestem przekonany, że zmiana systemy finansowania inwestycji przedsiębiorstw z środków europejskich i położenie większego nacisku na pożyczki i kredyty kosztem bezzwrotnych dotacji przyniesie wiele dobrego. Zmieni się przede wszystkim samo nastawienie przedsiębiorców. Inwestycje będą z pewnością lepiej skalkulowane i bardziej przemyślane. Trzeba pamiętać, że w przypadku bezzwrotnych dotacji przedsiębiorca – by sprostać wymaganiom projektowym – musiał osiągnąć określone wskaźniki, co często prowadziło do absurdalnych sytuacji. Na przykład trzeba zadeklarować utrzymanie poziomu zatrudnienia, a najlepiej jego wzrost w sytuacji, gdy inwestujemy w maszynę, która potrafi zastąpić pięć osób. Wówczas wolałbym zamiast dotacji, która narzuca na mnie tego rodzaju zobowiązania dostać kredyt czy pożyczkę. System pożyczkowy wydaje się bardziej racjonalny i spójny, nie będzie w nim miejsca na tego rodzaju absurdy. Jaki jest Pański przepis na rynkowy sukces w czasach kryzysu? Trzeba być świadomym swoich celów i możliwości. Jedno musi wynikać z drugiego. Konieczna jest również kontrola kosztów, strategiczne myślenie, umiejętność dokonywania wyborów. Dzisiaj żadne przedsiębiorstwo, które poważnie myśli o rozwoju, nie może sobie pozwolić na przypadek. Nie stać nas na działanie po omacku, podejmowanie strategicznych decyzji w ostatnim momencie, gdy jesteśmy już pod ścianą. Trzeba przewidywać i zakładać różne, nie tylko optymistyczne, scenariusze. Istotą nowoczesnego zarządzania jest minimalizacja, a najlepiej eliminacja przypadkowości w działaniu firmy. Czyli kryzysu nie trzeba się bać… Powiedziałbym inaczej – bać się na pewno trzeba, ale kryzys jest jak grypa. Jeśli się zaszczepimy, to ten problem najprawdopodobniej nas nie dotknie. Dziękuję za rozmowę Waldemar Wierżyński 27 Zadłużenie przedsiębiorstw w Polsce jest poważnym problemem od wielu lat. Wystarczy kilka niezapłaconych faktur na dużą kwotę, aby firma straciła płynność finansową. Dla małego biznesu może to oznaczać nawet bankructwo! Na kondycję finansową podmiotów gospodarczych wpływają zatory płatnicze, które powstają na skutek nieuregulowania w terminie zobowiązań przez partnerów w biznesie. Brak środków finansowych powoduje, że przedsiębiorstwo nie może wywiązać się z bieżących zobowiązań i powoli traci swoją płynność finansową, aż staje się bankrutem. 28 Gra strategiczna z dłużnikami M ądra maksyma mówi „pilnowanie pieniędzy jest bardziej kłopotliwe niż ich zdobycie”. Zdają sobie z tego sprawę działy finansowe i windykacyjne, które rozmawiają z klientami o zaległościach płatniczych. Wymówki dłużników, obraźliwe słowa, trudne sytuacje i stres, jaki towarzyszy rozmowom o pieniądzach, to codzienna praca osób, które zajmują się ściąganiem należności od dłużników. Dłużnicy to wyśmienici gracze, a negocjacje z nimi to prawdziwa sztuka konfrontacji. W trakcie gry strony często wykorzystują swoją przewagę, a wierzyciele, żeby nie stracić klienta, często ulegają presji, argumentom i wymówkom dłużników. NIGDY NIE ODWOŁUJ SIĘ DO LEPSZEJ STRONY DŁUŻNIKA – BYĆ MOŻE WCALE JEJ NIE MA Ten, kto ma przejściowe kłopoty z płynnością finansową zawsze stoi przed dylematem, co pierwsze zapłacić? W przypadku firm priorytetem płatności są zobowiązania wobec Urzędu Skarbowego, ZUS i wynagrodzenia dla pracowników. W drugiej kolejności wobec banku i firm leasingowych. W trzeciej kolejności firmy płacą swoim kluczowym kontrahentom, z którymi mają podpisane korzystne umowy, a utrata dobrych stosunków spowodowałaby utrudnienia w funkcjonowaniu firmy lub konieczność poszukania innego dostawcy. Dłużnik powinien być Twoim partnerem. Dlatego najlepszą taktyką w negocjacjach z dłużnikiem jest strategia rozwiązania problemu. To gra, która polega na tym, że wierzyciel zajmuje twarde stanowisko wobec niezapłaconych należności, ale w sposób nacechowany szacunkiem rozmawia z dłużnikiem – uprzejmie w formie i stanowczo w treści. Na samym końcu są płatności za: telefon, Internet, czynsz za lokal oraz płatności w przypadku towarów lub usług w sektorach, gdzie prowadzona jest ostra walka konkurencyjna – zawsze można wybrać firmę, z którą w danym momencie można bez problemów rozpocząć współpracę. W przypadku konsumentów, czyli osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej, priorytetem są przede wszystkim kredyty hipoteczne, samochodowe i gotówkowe. Potem bieżące wydatki na paliwo, bilet miesięczny na pociąg lub autobus i codzienne zakupy w supermarkecie. Na końcu jest telefon, Internet, czynsz. Bardzo często konsument wie, ile może spóźnić się z płatnościami zanim np. firma telekomunikacyjna wyłączy mu telefon. BANKRUCI, OSZUŚCI I RYZYKANCI Dłużników można podzielić na trzy grupy. Bankruci to przedsiębiorcy, którzy na skutek zdarzeń losowych lub własnej lekkomyślności popadli w kłopoty finansowe. Nie są oni w stanie spłacać swoich zobowiązań, ponieważ naprawdę nie mają pieniędzy i są gotowi nawet przedstawić przekonywujące dokumenty finansowe. Oszuści to osoby, które zawierają umowy z innymi firmami z góry zakładając, że nigdy nie zapłacą. Są świetnie przygotowani. Nie mają własnego majątku, a ściganie ich, nawet przy pomocy firmy windykacyjnej czy agencji detektywistycznej, jest bardzo trudne. Próba zmuszenia oszusta do zapłacenia jest czasochłonna i kosztowna. Jedyną rzeczą, którą może zrobić wierzyciel, żeby uniknąć takiej sytuacji to każdorazowe sprawdzenie kontrahenta przed podjęciem z nim współpracy. Większość dłużników to ludzie, którzy mają pieniądze na spłatę swojego zadłużenia, ale z różnych powodów tego nie robią. To ryzykanci, niekiedy określa się ich mianem „cwaniaków”. Filozofią ich działania jest odwlekanie płatności bez ponoszenia konsekwencji lub doprowadzenie do sytuacji, w której wierzyciel nie będzie dochodził swoich praw. NIECZYSTA GRA PROWADZONA PRZEZ KONTRAHENTA Warto zadać pytanie, dlaczego klienci nie płacą swoich zobowiązań w terminie? Po pierwsze dłużnik nie płaci, bo dzięki temu ma dodatkowy kapitał obrotowy, który może wykorzystać bez zaciągania kosztownych kredytów w banku. Niektóre firmy uczyniły z tego swoją filozofię funkcjonowania na rynku. Po drugie dłużnik nie płaci, bo ma satysfakcję wynikającą z prowadzonej przez siebie gry handlowej. Im dłużej zwleka z płatnością o tydzień, dwa, miesiąc, tym większe jego zadowolenie, że znowu mu się udało. Dzięki temu może jechać z dziećmi na zagraniczne wakacje. Po trzecie dłużnik nie płaci, bo dzięki temu może przetrwać trudny okres w biznesie. Pieniądze są, ale jest ich za mało, żeby terminowo regulować należności. Po czwarte dłużnik nie płaci, bo lubi wydawać pieniądze na dobra luksusowe. Co pomyślą jego sąsiedzi, kiedy przestanie jeździć mercedesem klasy "S". Ludzie tacy nie chcą stracić swojego statusu społecznego, który jest dla nich najwyższą wartością. POMYŚL O MNIE JAK O SWOIM WROGU, A NA PEWNO NIM SIĘ STANĘ Zdarza się, że w rozmowach wierzyciel traktuje dłużnika jak przeciwnika. Ważne są tylko jego interesy i nie obchodzi go co myśli i czuje druga strona – to ona ma wiele do stracenia. W praktyce taką grę przyjmują podmioty gospodarcze wtedy, kiedy wiedzą, że dłużnik nie może pozwolić sobie na utratę kontraktu i wstrzymanie dostaw. W tej sytuacji mamy do czynienia z przykładem strategii dominacji. Duże koncerny, które dzięki sprzedaży określonej marki lub usługi są liderami na rynku, bardzo często stosują taką strategie w rozmowach z dłużnikami. Mała firma w konfrontacji z dużą musi się podporządkować, jeżeli nie chce stracić partnera w biznesie. OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJA Strategia unikania konfliktu jest przeciwieństwem strategii dominacji. Negocjator traktuje dłużnika jak przyjaciela, a nie jak wroga. Wierzyciel boi się utracić klienta, więc ulega jego presji i zgadza się na wszystkie warunki bez podejmowania walki. Osoby poddające się grze dłużnika nie są stanowcze, brak im pewności siebie w rozmowie, stosują ogólniki i zdrobnienia, tłumaczą się, starają się być przyjacielskie. Celem strategii dominacji i unikania konfliktu jest rozwiązanie problemu i skupianie się na stanowiskach, jakie strony zajmują w sprawie. Jeżeli wierzyciel ma pozycję dominującą zawsze wygrywa w konfrontacji z dłużnikiem, a jeżeli unika walki zawsze przegrywa. "FORTITER IN RE, SUAVITER IN MODO” Już wiele wieków temu Rzymianie mówili "fortiter in re, suaviter in modo”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza: jeżeli chcesz odnieść sukces w biznesie bądź uprzejmy w formie, ale stanowczy w treści. Tomasz z Akwinu był podobnego zdania, ponieważ radził „kiedy drugiego człowieka chce się przekonać do własnych poglądów, trzeba podejść tam, gdzie on stoi, wziąć go za rękę i poprowadzić. Nie można stać w drugim kącie pokoju i krzyczeć. Nie wolno traktować go jak statysty w teatrze i kazać mu podejść. Trzeba zacząć z tego punktu, w którym on się znajduje. To jedyny sposób na ruszenie go z miejsca”. Dłużnik nie powinien być wrogiem ani przyjacielem. Dłużnik powinien być Twoim partnerem. Dlatego najlepszą taktyką w negocjacjach z dłużnikiem jest strategia rozwiązania problemu. To gra, która polega na tym, że wierzyciel zajmuje twarde stanowisko wobec niezapłaconych należności, ale w sposób nacechowany szacunkiem rozmawia z dłużnikiem – uprzejmie w formie i stanowczo w treści. 29 JAK GRAĆ, ABY WYGRYWAĆ? Celem gry – z punktu widzenia dłużnika – jest odwlekanie płatności bez większych konsekwencji lub doprowadzenie do sytuacji, kiedy wierzyciel zrezygnuje z prób odzyskania należności. Wierzyciel musi zacząć grać w grę, którą dłużnik prowadzi i wygrywać! Wprowadzając w czyn strategie rozwiązywania problemu, należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze należy kontaktować się z właściwą osobą, która podejmuje decyzje o płatnościach w danej firmie. Może to być pracownik działu księgowości, prezes lub właściciel. Po drugie w rozmowie z dłużnikiem należy używać jasnych i zrozumiałych słów. Wierzyciel powinien być precyzyjny i musi ustalić dokładnie, kiedy dłużnik ureguluje swoje należności: data, godzina, jaki bank. Po czwarte przy zadawaniu trudnych pytań warto odsłonić swoje intencje i wyjaśnić, dlaczego nas to interesuje, żeby nie usłyszeć od dłużnika: „a co to pana obchodzi”. Zasada jest jedna: miękko do człowieka, twardo w sprawie. Na początku rozmowy należy używać zwrotów: wolałbym z panem załatwić to polubownie; pytam, ponieważ chcę zrozumieć pana sytuację, żeby zdecydować co z tym dalej zrobić, itp. Odsłaniając intencje wierzyciel pozbawia dłużnika złudzeń, że może nie zapłacić. Po trzecie należy zadawać pytania i uważnie słuchać. Nie można powiedzieć dłużnikowi prosto w oczy, że kłamie. Wierzyciel znajdzie się wtedy w sytuacji, która doprowadzi do konfliktu. Należy zadawać pytania, które wyjaśnią sprawę. Trzeba słuchać, co dłużnik mówi i notować jego wypowiedzi. Informacje te mogą się przydać w dalszych negocjacjach. Dzięki uważnemu słuchaniu osoba wyłapie sprzeczności i nieścisłości. Po piąte należy być konsekwentnym i nie rzucać słów na wiatr. Jeżeli wierzyciel zapowiada wprowadzenie jakiejś sankcji, to musi być gotowy ją wprowadzić w czyn. Sankcja powinna być indywidualna i dotkliwa, dobrana do konkretnego dłużnika w zależności od tego, czego się on obawia najbardziej. Sankcja powinna być realna. Grożenie rosyjską mafią, jeżeli klient nie zapłaci, jest mało poważne. Dłużnik wie, że poważana firma tego nie zrobi. Monika Bekas, Pełnomocnik Zarządu ds. Rozwoju i Wdrożeń Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA Ukończyła Akademię Ekonomiczną w Poznaniu, szkołę Trenera Biznesu oraz Kwalifikacyjne Studia Podyplomowe w zakresie uprawnień pedagogicznych z przedmiotu ekonomii na Uniwersytecie Wrocławskim. Ma również otwarty przewód doktorski w Szkole Głównej Handlowej. Autorka licznych publikacji oraz opracowań naukowych na temat zarządzania należnościami i negocjacji z dłużnikami. Napisała książkę pt. „Windykacja należności w praktyce”. W 2009 roku wygrała ogólnopolski ranking Polscy Liderzy Doradztwa w kategorii Doradca Biznesu ds. Zarządzania Należnościami. Negocjator powinien być stanowczy w dążeniu do spłaty zadłużenia, ale z dłużnikiem powinien postępować łagodnie. Najważniejszy w rozmowach jest człowiek. Nie ma wygranych ani przegranych, liczy się tylko partnerstwo. Strategia ta pozwala osiągnąć cel, jakim jest spłata zadłużenia przy zachowaniu dobrych stosunków z partnerem. Nikt nie chce stracić przecież klienta, a cel jest jeden – wierzyciel chce żeby kontrahent płacił regularnie i nadal współpracował z firmą, a nie z konkurencją. Oszustw i wyłudzeń nie da się całkowicie wyeliminować, ale można je znacznie ograniczyć przez stworzenie nowoczesnych mechanizmów umożliwiających weryfikację wiarygodności płatniczej kontrahenta przed zawarciem z nim umowy. W krajach Unii Europejskiej takie mechanizmy funkcjonują od lat. Nic tak bardzo nie motywuje dłużnika do spłaty zadłużenia, jak wpisanie go do ogólnopolskiej bazy dłużników. Krajowy Rejestr Długów to legalna, stale aktualizowana baza informacji o dłużnikach. Trafiają tam ci, którzy dotychczas uporczywie unikali płacenia swoich długów. W bazie znaleźli się również ci, którzy pozostają obojętni na przedsądowe, sądowe i egzekucyjne działania podejmowane przez wierzyciela. Dłużnicy wpisani do Krajowego Rejestru Długów tracą wiarygodność w kontaktach handlowych. Gdyby podmioty gospodarcze funkcjonujące na rynku wiedziały wcześniej, że ich potencjalni klienci mają kłopoty finansowe, to nie podpisywałyby umowy z takimi niewypłacalnymi kontrahentami. Jest wiele narzędzi, które pomagają w walce z nierzetelnymi klientami, podobnie, jak jest wiele psychologicznych sposobów odzyskiwania należności. Jednak najważniejszą rzeczą są jasne procedury i konsekwencja w działaniu wobec dłużników. Nieuczciwych kontrahentów nie da się całkowicie wyeliminować. Poznając zasady gry, jaką dłużnicy prowadzą ze swoimi wierzycielami, można uniknąć pułapek, które zastawiają nierzetelni klienci. Od kilku lat prowadzi projekt edukacyjny Akademia KRD. Ma bogate doświadczenie w prowadzeniu szkoleń oraz warsztatów. W ostatnich latach przeszkoliła ponad 2 tys. przedsiębiorstw. Programy szkoleniowe, które buduje są oparte na własnym doświadczeniu, jak i doświadczeniu firm uczestniczących w szkoleniach i warsztatach. Wykłada również na Studiach Podyplomowych Windykacja Należności oraz Zarządzanie Płynnością Finansową w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Dwie firmy należące do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu otrzymały prestiżowe wyróżnienie – EuroCertyfikat 2011. Nagrodzone podmioty to Globart Print Sp. J. i PRO100 DRUKARNIA. Laureaci odebrali wyróżnienia w czasie uroczystej EuroCertyfikat gali na Zamku Królewskim w Warszawie. Firmy z BiznesKlastra nagrodzone EuroCertyfikatami EuroCertyfikat to prestiżowe, europejskie wyróżnienie przyznawane wyselekcjonowanej grupie podmiotów. Kapituła Konkursowa nagradza najlepsze przedsiębiorstwa, samorządy i jednostki medyczne. Na tle konkurencji wyróżniają się one sprawną organizacją i zarządzaniem, doskonałą polityką rozwoju, najwyższą jakością oferowanych produktów oraz usług. Laureaci EuroCertyfikatów biorą udział w Europejskim Programie Promocji Jakości. Uroczysta gala, kończąc VI edycję Konkursu, zgromadziła na Zamku Królewskim ponad 400 osób – przedsiębiorców, menedżerów, przedstawicieli samorządów, placówek medycznych i środowisk naukowych. O to prestiżowe wyróżnienie walczyło kilkaset firm, instytucji oraz samorządów. Kapituła Konkursowa wyłoniła ponad 90-ciu Laureatów w ośmiu kategoriach. Niektóre firmy i instytucje EuroCertyfikat odebrały po raz kolejny, co potwierdza ich rzetelność i profesjonalizm. Inni zostali wyróżnieni po raz pierwszy, co jest nagrodą za ich wysiłek i konsekwencję w projakościowych działaniach. Wszystkich Laureatów Międzynarodowego Konkursu EuroCertyfikat łączy jedno – są oni liderami w swoich branżach. Kandydatów do uzyskania EuroCertyfikatu nominuje Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe, które dokonuje wstępnej oceny firmy lub instytucji. Informacja o nominacji trafia do spółki EuroFirma Media, która jest współorganizatorem Konkursu, a następnie do pracy przystępuje Kapituła składająca się z ekspertów z zakresu prawa, zarządzania jakością, finansów, marketingu. Droga do uzyskania EuroCertyfikatu wiedzie przez audyt i ocenę panelu ekspertów. Pomyślne przejście tego wielostopniowego procesu selekcji jest równoznaczne z przyznaniem EuroCertyfikatu. Należy docenić odwagę laureatów, bowiem oni sami, z własnej woli poddając się drobiazgowej ocenie, muszą sprostać rygorystycznym wymaganiom. EuroCertyfikat jest jak egzamin o najwyższym stopniu trudności – mogą go zdać jedynie najlepsi. 31 >> wywiad O korzyściach z realizowania inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego rozmawiamy z dr. hab. prof. UwB Maciejem Perkowskim, Kierownikiem Ośrodka Prawa Zarządzania Funduszami Europejskimi i Zakładu Prawa Międzynarodowego Publicznego Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku, członkiem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Czy partnerstwo publiczno-prywatne (PPP) jest dobrym sposobem na pobudzanie inwestycji? PPP – skrót wart rozszyfrowania Przede wszystkim PPP jest sposobem sprawdzonym operacyjnie. Pomogło przełamać impas Brytyjczykom, pozwoliło zrealizować newralgiczne projekty w krajach śródziemnomorskich i coraz śmielej poczyna sobie w Polsce. Dla inwestorów otwiera nowy obszar ekspansji, dotąd zmonpolizowany przez sektor publiczny, gwarantując jednocześnie względnie stabilne źródło przychodów. Przypomnę, że PPP jest opartym o umowę współdziałaniem podmiotu publicznego (samorządu, administracji rządowej, uczelni wyższej itp.) z podmiotem prywatnym (przedsiębiorca krajowy lub zagraniczny), polegającym na wspólnej realizacji, a często też eksploatacji zadania publicznego. W dobie kryzysu finansowego PPP jawi się jako istotne uzupełnienie klasycznej polityki inwestycyjnej. Widać to zwłaszcza w obszarze budowy infrastruktury transportowej. Najnowszym osiągnięciem PPP jest przygraniczny odcinek autostardy A2. Byłoby dobrze, gdyby po PPP zaczęto sięgać także w mniej spektakularnych procesach inwestycyjnych, których jest przecież najwięcej. W których obszarach gospodarki taka formuła współpracy sektora publicznego z prywatnym sprawdza się najlepiej? Poza wskazaną już infrastrukturą transportową PPP predysponowane jest do szeregu innych obszarów. Przede wszystkim chodzi tu o zadania kosztowne, istotne społecznie, co do których sektor publiczny nie potrafi lub nie może podjąć działań efektywnościowych, nie narażając się przy tym opinii publicznej. Sport i rekreacja, B+R, wybrane obszary kultury czy ochrony środowiska na pewno się nadają do wdrażania PPP. Z drugiej strony PPP może pełnić funkcję „interwencyjną” – niejako ratując sektor publiczny w obszarze nowych wyzwań narzuconych nowymi regulacjami krajowymi czy unijnymi. Tu spektrum jest przeogromne. Od „domowych przedszkoli” (w obliczu objęcia pięciolatków obowiązkiem przedszkolnym), poprzez wybrane formy ochrony zdrowia, na e-usługach skończywszy. W każdej sytuacji sektor prywatny ma do zaoferowania szybszy proces decyzyjny, rynkowy charakter gospodarowania pieniędzmi, nienormowany zakres zaangażowania i prostą motywację. W stosunku do Podlasia zespół ekspertów pod moim kierownictwem opracował rekomendacje w zakresie stosowania PPP wobec wybranych obszarów społeczno-gospodarczych regionu. Chętnie udostępnimy je zainteresowanym podmiotom (www.prawoipartnerstwo.pl). W procesie PPP najistotniejsze jest pozyskanie inwestora prywatnego dla publicznej inwestycji. Korzyści dla sektora publicznego wydają się oczywiste, ale co zyskuje sektor prywatny, jak dokładnie wygląda taka współpraca? Jedni dodawali „czwarte P” (od „prokurator”), inni doszukiwali się aferalnego potencjału, jeszcze inni byli po prostu sceptyczni, bojąc się obcej nowości. Gdy emocje opadły, a PPP stało się możliwe i w polskich realiach, okazało się, że nie mamy sytuacji „tabula rasa”, lecz konieczne jest odrobienie strat wizerunkowych nowej formuły. Co prawda podjęto szereg działań promocyjnych, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że mają one bardziej administracyjny, niż społeczno-gospodarczy charakter. Potrzebna jest promocja zorientowana na cel, jakim ma być upowszechnienie PPP wśród administracji i przedsiębiorców. Właśnie ów cel jest najważniejszy. Można przyjąć machiavellistycznie, że „uświęca on środki”. Zatem, jeśli partnerstwu publiczno-prywatnemu ma to pomóc – jestem za wpleceniem stosownego wątku do „M jak miłość”, ale też za nagłaśnianiem flagowych projektów PPP, wraz z kompletem danych do naśladowania. W szczególności polecam też zachęty finansowe, np. odpowienie preferencje w konkursach dotacyjnych. PPP jest opartym o umowę współdziałaniem podmiotu publicznego (samorządu, administracji rządowej, uczelni wyższej itp.) z podmiotem prywatnym (przedsiębiorca krajowy lub zagraniczny), polegającym na wspólnej realizacji, a często też eksploatacji zadania publicznego. W dobie kryzysu finansowego PPP jawi się jako istotne uzupełnienie klasycznej polityki inwestycyjnej. Sektor prywatny zyskuje podwójnie. Umiarkowanym korzyściom ekonomicznym towarzyszy bowiem niekwestionowany prestiż. Ekonomicznie na wykonywaniu zadań publicznych nie da się, co do zasady, osiągać znacznych zysków krótkoterminowych. Rekompensuje to pewność ich uzyskania w dłuższej perspektywie. Co do prestiżu – oczywiste jest, że realizacja zadań publicznych skupia masową uwagę społeczeństwa (a więc konsumentów). Ponadto w społeczeństiwe polskim „pokutuje” prymat zaufania do sektora publicznego kosztem prywatnego, a to powoduje, że podmioty wykonujące zadania publiczne zyskują zaufanie opinii publicznej. Dodać należy, że „oswajanie” z ofertą dostępną „publicznie” ośmiela konsumenta względem szerszej oferty, ale już prywatnej. Pamiętać też trzeba, że przedsięwzięcie PPP nie funkcjonuje w próżni, a przeciwnie – może być generatorem towarzyszącego zaangażowania sektora prywatnego. Przykładowo, gdyby w mieście powstał aquapark w formule PPP, towarzyszące mu hotele, restauracje, sklepy czy parkingi mogłyby funkcjonować jako prywatne przedsięwzięcia. Oczywiście konkretny zakres należy każdorazowo rozpatrywać w odniesieniu do danych warunków społeczno-gospodarczych. Czy projekty realizowane w ramach PPP można finansować z funduszy europejskich? Nie zawsze tak było, ale aktualnie tak. W pierwszym okresie członkostwa Polski w UE prawo regulujące wdrażanie i zarządzanie funduszami europejskimi nie odnosiło się wprost do PPP. Paradoksalnie – zamiast wnioskowania, że „brak zakazu to dozwolenie”, sytuację interpretowano na zasadzie „brak nakazu to zakaz”. Dopiero nowelizacja prawa wprowadziła stosowne dyspozycje. Aktualnie nie ma więc przeciwwskazań, jest podstawa prawna, ale nadal trudno oprzeć się wrażeniu, że czynniki decyzyjne w przedmiocie rozstrzygnięć konkursowych potrzebują dobitnych sformułowań także w dokumentacji konkursowej. W uproszczeniu chodzi o to, żeby szanse na dofinansowanie ze środków UE miały nie tylko projekty priorytetowe w skali kraju, ale też – a może zwłaszcza – projekty średnie i małe. Zachęcam więc komitety monitorujące, instytucje zarządzające i wszystkich „wpływowych” przedmiotowo do rozważenia preferencji konkursowych (punkty) lub zgoła wybranych konkursów – zorientowanych na formułę PPP. W takiej sytuacji może motywacja beneficjentów będzie „zasugerowana”, ale promocja PPP rzeczywista. W uproszczeniu – upowszechnianie daje... upowszechnienie. Zachęcam do PPP. To może być recepta na kryzys. W Polsce jednak PPP, mimo że sporo się o nim mówi, nie cieszy się taką popularnością, jak w innych krajach. Co musi się stać, aby to rozwiązanie było stosowane szeroko? PPP, jak każde inne przedsięwzięcie gospodarcze, wymaga promocji. Niestety – w Polsce przez jakiś czas partnerstwu publiczno-prywatnemu robiono „czarny PR”. Dziękuję za rozmowę Waldemar Wierżyński 33 >> nowi w klastrze Nowe podmioty w Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu przyciąga kolejne organizacje zainteresowane współpracą w ramach powiązania kooperacyjnego. W najbliższym czasie do naszego grona dołączą Fundacja Business to Business, Klub Młodych Biznesmenów i Polska Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości. Rosnąca liczba podmiotów wchodzących w skład BiznesKlastra pokazuje, że jest on ważnym ogniwem regionalnej gospodarki. Fundacja Business to Business Fundacja Business to Business została powołana w październiku 2011 r. w celu podejmowania działań gwarantujących wparcie rzeczowe, organizacyjne i finansowe w kontekście rozwoju aktywności społecznej i gospodarczej w kraju oraz zagranicą, które odwołuje się do identyfikacji i rozwiązywania problemów związanych z tworzeniem, prowadzeniem i rozwojem działalności gospodarczej i społecznej ze szczególnym uwzględnieniem regionu Północno-Wschodniej Polski. Cel Fundacji realizowany jest m.in. poprzez: • podejmowanie działań o charakterze gospodarczym, społecznym, a także charytatywnym w celu upowszechnienia inicjatywy gospodarczej w kraju i zagranicą • wspieranie, inicjowanie i pomoc w nawiązywaniu współpracy zagranicznej, w tym nawiązywanie kontaktów pomiędzy inwestorami • prowadzenie działalności doradczej z zakresu zarządzania, marketingu, finansów, itp. w postaci kursów, szkoleń oraz innych działań o podobnym charakterze • promocję przedsiębiorczości i wspomaganie rozwoju gospodarczego • współorganizację projektów realizowanych przez przedsiębiorców i instytucje otoczenia biznesu Marcin Ulanowski Wiceprezes Zarządu Fundacja Business to Business 34 Fundacja Business to Business jest organizacją pozarządową, której głównym celem jest merytoryczne wsparcie doradcze i konsultingowe firm, instytucji i organizacji otoczenia biznesu w zakresie pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania, tworzenia strategii, biznes planów oraz nawiązywania współpracy handlowej. Posiadane kilkuletnie doświadczenie członków Fundacji w realizacji projektów innowacyjnych, transgranicznych oraz społecznych gwarantuje najwyższą jakość oraz kompleksową obsługę w zakresie oferowanych usług. Nowatorskie i świeże podejście do zarządzania, oryginalne i sprawdzone rozwiązania, a także wykwalifikowana kadra są czynnikami, które wyróżniają Fundację spośród młodych firm doradczo-konsultingowych na rynku Polski Północno-Wschodniej oraz stwarzają olbrzymie możliwości dla rozwoju organizacji w przyszłości. Jesteśmy otwarci na współpracę, czego wyrazem jest przystąpienie do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu. Jako członek tej organizacji chcemy dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w zakresie doradztwa i konsultingu. Klub Młodych Biznesmenów został założony jako organizacja przedsiębiorców promująca działalność swoich członków, popierająca przedsiębiorczość i gospodarkę rynkową, jak również prezentująca opinie członków na forum publicznym. Klub Młodych Biznesmenów kreuje pozytywne wzorce działalności biznesowej, kształtując przy tym zasady etyki „dobrego przedsiębiorcy”. Klub stawia sobie za cel szeroko pojęte działania lobbingowe na rzecz rozwoju i promocji młodych przedsiębiorców i ich firm. Realizując swoje cele, Klub współpracuje z organizacjami państwowymi, społecznymi, prywatnymi oraz wybitnymi osobistościami z kraju i z zagranicy. regon 200437305 nip 966 206 36 59 Klub Młodych Biznesmenów krs 0000384907 Klub Młodych Biznesmenów to organizacja, która broni przedsiębiorców przed złym prawem, przed nieuczciwą konkurencją oraz przed biurokracją. Klub promuje firmy, ich usługi i produkty. Jest organizacją, która szkoli, jak zarabiać i oszczędzać pieniądze. W KMB są małe i średnie przedsiębiorstwa, są różni ludzie zrzeszeni wokół idei służenia polskiej gospodarce i polskim przedsiębiorstwom. Klub Młodych Biznesmenów to szansa dla aktywnych, to aktywne kształtowanie wizerunku firmy i jej właściciela oraz produktu. Inicjatywa uczestnictwa w KMB to zaproszenie dla ambitnych biznesmenów, którzy przyjmują wyzwanie Unii Europejskiej, przyjmują standardy europejskie, a także, którzy podejmują się promować te standardy na terenie Polski. Dzięki aktywnemu działaniu w strukturach KMB mamy możliwość bezpośredniego wpływania na tworzenie prawa, mamy bezpośrednią możliwość prezentowania naszych poglądów senatorom, posłom oraz władzom samorządowym. Z tego prawa korzystamy i staramy się być bardziej efektywni. stowarzyszenie Wizją KMB jest utworzenie swoich oddziałów na terenie całego kraju tak, aby pełnić bardzo ważną rolę dla przedsiębiorców, to one mają mieć na celu reprezentowanie KMB w danym regionie. To właśnie w oddziałach terytorialnych członkowie KMB mają się spotykać z przedstawicielami samorządu terytorialnego różnego szczebla, to właśnie w tych oddziałach przedsiębiorcy mają się integrować tak, aby ich działania były skuteczne i pomocne w rozwoju polskiej gospodarki wolnorynkowej. Jak świadczą liczne przykłady, nadmiernie rozbudowane struktury biurokratyczne bywają wrogiem przedsiębiorców, dlatego też KMB ma za zadanie chronić swoich członków we wszystkich sferach funkcjonowania prawa. Te skuteczne działania mają wyróżnić KMB spośród innych organizacji tego typu. Jesteśmy po prostu skuteczni w swoich działaniach i na pewno nie zatrzymamy się przed żadnym problemem. Razem jesteśmy w stanie zdziałać o wiele więcej niż w pojedynkę. Przystąpienie do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu stworzy młodym przedsiębiorcom kolejne możliwości rozwoju, nawiązania nowych kontaktów biznesowych i poszerzenia rynków zbytu. Sławomir Kieda Prezes Zarządu Klub Młodych Biznesmenów 35 >> wywiad Od dotacji do profesjonalnego doradztwa O rozwoju rynku doradczego w Polsce rozmawiamy z Tomaszem Perkowskim, współwłaścicielem firmy Tomas Consulting T. Perkowski Sp.j., członkiem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Tomas Consulting od lat działa na rynku dotacji. Jak przez pryzmat tych lat doświadczeń widzi Pan wpływ dotacji na rozwój przedsiębiorstw? Muszę powiedzieć, że wpływ ten jest bardzo duży i ma charakter pozytywny. Dotacje to zachęta dla firm do rozwoju o charakterze finansowym, czyli jeden ze skuteczniejszych instrumentów. Pracując z klientami, których obsługujemy od samego początku funkcjonowania w branży widzimy, jak bardzo firmy te się rozwinęły. Pomagaliśmy im zdobywać środki z pierwszych programów PHARE; potem przez SPO WKP, aż do Regionalnych Programów Operacyjnych. Widzimy jak nieraz z małych firm, zatrudniających kilka osób, rozwinęły się do przedsiębiorstw z zatrudnieniem na poziomie 70-80 pracowników. 36 Wpływ dotacji na rozwój przedsiębiorstw widzę na kilku płaszczyznach. Po pierwsze, możliwość uzyskania dofinansowania powoduje, że wielu firmom łatwiej jest podjąć decyzję o inwestycji. Często dotyczy to bardzo ambitnych projektów, a co za tym idzie kosztownych. Świadomość wsparcia czy to na poziomie 50%, czy 60% daje impuls do działania i rozwoju. Druga rzecz to kwestia wymogów, które muszą spełnić aplikujący. Warunki programowe określają, na co środki mają być spożytkowane, co wymusza działania o charakterze celowym. Przypomina to mechanizm działania ulg podatkowych – państwo poprzez przyznanie ulgi aktywizuje obywateli w pewnym obszarze. Tak samo programy pomocowe. Weźmy pojawiającą się kwestię innowacyjności. Skorzystać z dotacji można tylko na projekty o charakterze innowacyjnym. Takie regulacje wymuszają określony profil inwestycji, tych najbardziej rozwojowych. Firmy, chcąc skorzystać ze środków publicznych, interesują się tym, żeby wprowadzić projekt innowacyjny, a gdyby takich wymogów nie było, to nie wiadomo jak dużo projektów miałoby charakter innowacyjny, a jak wiele po prostu odtwórczy. Często decyzja o tym, czy projekt dostanie dofinansowanie, czy będzie można uzyskać 50% czy wyższy udział środków publicznych powoduje, że łatwiej jest podjąć decyzję o zakupie czegoś droższego, a zatem i bardziej innowacyjnego, czego bez środków publicznych firma by nie zakupiła. A jakie były początki działalności Tomas Consulting? Początki firmy Tomas Consulting sięgają roku 2002, kiedy to na terenie województwa podlaskiego rozpoczęto wdrażanie pierwszych programów przedakcesyjnych skierowanych do przedsiębiorców. Okazało się wtedy, iż na rynku brak jest wyspecjalizowanych podmiotów, które byłyby w stanie pomóc przeciętnej firmie przebrnąć przez skomplikowaną procedurę utrudniającą dostęp do bezzwrotnych dotacji. My wtedy byliśmy doktorantami, którzy żywo interesowali się zagadnieniami związanymi z Unią Europejską. Wtedy trafił do nas nasz pierwszy klient – przedsiębiorca, który nie chciał od nas wiedzy akademickiej na temat Unii Europejskiej, jej instytucji itp., ale chciał, aby rozwiązać taki problem praktyczny, jak przygotowanie wniosku o dofinansowanie. Podjęliśmy wyzwanie, trud się opłacił i klient dostał dofinansowanie. Z czasem zadowoleni klienci zaczęli polecać nas swoim znajomym, a ci swoim i tak aż do dziś. W chwili obecnej jesteśmy największą firmą doradczą w północno-wschodniej Polsce. Jakie są, według Pana, najczęstsze problemy i błędy przy ubieganiu się o dotację ? Myślę, że najczęstszym problemem jest niezrozumienie systemu dotacji jako wsparcia o charakterze celowym dla wybranych przedsiębiorców na wybrane przedsięwzięcia, jak również to, że dotacje mają charakter rozwojowy, czyli mają wspomóc pewne plany firm. Spotykaliśmy się i spotykamy nadal, ale coraz rzadziej z pytaniami: „Słyszałem, że są jakieś środki?”, „Na co mogę je wziąć?”. To nie ma nic wspólnego z planowaniem rozwoju firmy w oparciu o środki, które należy traktować jak narzędzia, a środki pomocowe często traktowane są jako cel sam w sobie. To jest główny problem i błąd. Jeśli nie uda nam się zmienić myślenia klienta, to może to prowadzić do napisania wniosku, który być może dostanie dofinansowanie, ale który będzie ciężko potem wdrożyć i rozliczyć, bo nie jest on przemyślany pod kątem efektywności finansowej. Nie chcę wskazywać błędów o charakterze technicznym czy innych kryteriów, których beneficjenci nie spełniają na skutek jakiegoś zaniedbania, chociażby przy kompletowaniu odpowiednich dokumentów, np. dotyczących warunków zabudowy czy wymagań środowiskowych. Natomiast to są elementy techniczne, które zawsze jesteśmy w stanie przezwyciężyć i przygotować dobry projekt. Kluczem na pewno jest pomysł i cel, odpowiedź na pytanie „po co to robimy?”; jeżeli na tym etapie to jest źle zdefiniowane, to się kładzie cieniem na cały projekt. Na pewno branża będzie się rozwijała i ewaluowała w kierunku usług doradczych nie dla największych firm, bo te są już obsługiwane przez koncerny zachodnie, ale właśnie dla lokalnych przedsiębiorców, małych, średnich czy nawet tych mikro, którzy przy okazji korzystania z dofinansowania zaczynają czuć inne potrzeby o charakterze doradczym widząc, że nie można znać się na wszystkim. Zatrudniamy najlepszych specjalistów i współpracujemy z licznymi podmiotami zarówno prywatnymi, jak i publicznymi. Przez lata działalności uczestniczyliśmy aktywnie w dystrybucji środków pomocowych z niemal wszystkich programów przedakcesyjnych i funduszy strukturalnych. Od tego czasu uczestniczyliśmy w realizacji projektów, których łączna wartość przekroczyła już 1 miliard złotych. W tym zakresie proponujemy naszym klientom kompleksową obsługę począwszy od fazy koncepcyjnej, przez gromadzenie dokumentów, złożenie aplikacji, nadzór nad realizacją projektu, przygotowanie wniosku o wypłatę dotacji, aż do czasu wypłaty środków na konto naszego klienta. Czym jeszcze, oprócz doradztwa w zakresie dofinansowania ze środków europejskich, zajmuje się Tomas Consulting? Co jest ważne przy przygotowaniu i napisaniu wniosku o dofinansowanie? Poprawnie napisany projekt powinien uwzględniać zarówno potrzeby klienta, jak i procedury poszczególnych funduszy. W praktyce pogodzenie tych interesów i sporządzenie spójnego projektu, który przejdzie pomyślnie procedurę aplikacyjną i przyniesie wymierne korzyści dla wnioskodawcy to prawdziwe wyzwanie. Przed przystąpieniem do prac nad projektem oceniamy szanse jego powodzenia i wspólnie podejmujemy decyzję o przystąpieniu do pracy. Staramy się przy tym zawsze wybierać rozwiązania najkorzystniejsze z punktu widzenia naszego klienta. Lubimy wyzwania i chętnie angażujemy się w przedsięwzięcia nietypowe. Takie podejście wymaga od nas stałego podnoszenia swoich kwalifikacji i ciągłego monitorowania zmieniających się przepisów. Kompleksowa Obsługa Firm Firma Tomas Consulting prężnie się rozwija, zdobywając wiedzę i doświadczenie w różnych dziedzinach doradztwa i dzięki współpracy z wieloma podmiotami pragnie świadczyć pełen zakres usług wychodząc naprzeciw potrzebom klientów. Przedsiębiorcy pragnący nadal rozwijać swój biznes, poszukujący sprawdzonych, solidnych i rzetelnych partnerów oraz wykonawców mogą skorzystać z pełnej obsługi, jaką zapewni Tomas Consulting. Oferujemy naszym klientom szeroki wachlarz usług, polegających na pozyskiwaniu finansowania na działalność operacyjną i inwestycyjną (dotacje, kredyty, leasingi), rozliczaniu i zarządzaniu projektami inwestycyjnymi (m.in. świadczenie usług menedżera projektu), doradztwie biznesowym, szkoleniach ogólnych i specjalistycznych, poprzez nadzór inwestorski nad realizacją inwestycji we wszystkich branżach, projektach architektonicznych i kosztorysach, po obsługę prawną, doradztwo podatkowe i księgowe czy usługi marketingowe i Public Relations. Centrum Obsługi Biznesu [email protected] • fundusze europejskie • analizy finansowe www.biznesklaster.pl • zarządzanie projektami • optymalizacja kosztów Ważnym elementem naszej działalności, jako firmy konsultingowej, jest doskonalenie kadr, dla których przygotowaliśmy bogatą ofertę szkoleń z różnych obszarów tematycznych. Nasze szkolenia kierujemy do firm i osób fizycznych, które chcą nabyć praktyczną wiedzę i umiejętności, by odnieść sukces zawodowy i osobisty. Współpracujemy z doświadczonymi trenerami i praktykami, specjalizującymi się w pozyskiwaniu środków z funduszy pomocowych UE, różnorodnych dziedzinach zarządzania i przedsiębiorczości. Przeszkoliliśmy już kilkaset osób oraz kilkadziesiąt firm i instytucji z terenu kilku województw. Do chwili obecnej zaufało już nam blisko 500 podmiotów! Wśród naszych klientów znajduje się ponad 360 przedsiębiorstw i ponad 120 instytucji, organizacji i jednostek samorządu terytorialnego, w tym szpitale, służby ratownicze, urzędy, kościoły i inne. W ramach swojej działalności Tomas Consulting pełni funkcję Menadżera Projektu przy Budowie Stadionu Miejskiego w Białymstoku oraz przy przebudowie i modernizacji Szpitala Zakaźnego w Białymstoku. Ponadto sprawujemy nadzór inwestorski przy przebudowie i modernizacji Państwowej Szkoły Muzycznej w Suwałkach oraz przy budowie Sali Koncertowo-Teatralnej w Suwałkach. Jak widzi Pan przyszłość i rozwój branży doradczej? Ta branża na pewno będzie się rozwijać. Źródłem powstania były z pewnością fundusze europejskie i doradztwo niezbędne przy ich pozyskiwaniu i zarządzeniu środkami publicznymi. W wielu regionach oczywiście będzie się ona rozwijała dynamicznie przez kolejne lata, kiedy Polska będzie miała dostęp do tych funduszy. Natomiast w chwili obecnej można już zauważyć przekształcanie się najbardziej zaawansowanych firm doradczych z podmiotów czysto projektowych w profesjonalne firmy doradcze oferujące szeroki wachlarz usług. Dla porównania możemy wziąć branżę usług doradczych w Stanach Zjednoczonych czy innych rozwiniętych państwach, gdzie widzimy, że bez środków dotacyjnych ta branża jest bardzo rozwinięta i zapotrzebowanie na usługi doradcze jest również bardzo duże. My, pracując na co dzień z przedsiębiorcami, też zauważamy te potrzeby. Bardzo często nasza współpraca zaczyna się od przedsiębiorcy, który chce, aby mu przygotować wniosek o dofinansowanie, niejednokrotnie ta współpraca się rozwija i jesteśmy traktowani jako firma, która doradza na wielu różnych płaszczyznach. Należy się zastanowić i przeliczyć, kiedy lepiej jest skorzystać z dotacji, a kiedy lepszy jest kredyt, kredyt preferencyjny, leasing lub inne narzędzie finansowe. Jesteśmy identyfikowani przez różne instytucje finansowe jako posiadający informację na temat przedsiębiorców, którzy chcieliby skorzystać z tych form finansowania. Na pewno branża ta będzie się rozwijała i ewaluowała w kierunku usług doradczych nie dla największych firm, bo te są już obsługiwane przez koncerny zachodnie, ale właśnie dla lokalnych przedsiębiorców, małych, średnich czy nawet tych mikro, którzy przy okazji korzystania z dofinansowania zaczynają czuć inne potrzeby o charakterze doradczym widząc, że nie można znać się na wszystkim. Dlatego rozwijamy te obszary działalności jak doradztwo strategiczne, rozwój zasobów ludzkich, itp. Dotacje na inwestycje to dotacje w środki trwałe, które, aby były efektywnie wykorzystywane, muszą być obsługiwane, wykorzystywane przez pracowników, menedżerów. Staramy się budować gospodarkę opartą na wiedzy, segment usług doradczych to usługi oparte na wiedzy. W tą stronę właśnie ten rynek będzie ewoluował. 38 Wsparcie inwestycyjne przedsiębiorstw okres obecny i nowa perspektywa budżetowa Dotacje unijne dla firm to jeden ze sposobów zdobywania środków pieniężnych na ich rozwój. Każdy, kto otrzymał taką dotację, wie o tym doskonale. Z każdym kolejnym naborem wniosków o dofinansowanie ubywa środków, tym niemniej przedsiębiorstwa mogą jeszcze w obecnym okresie programowania (2007-2013) uzyskać dotacje na różne pomysły. Projekty można sfinansować z różnorodnych źródeł. Wachlarz możliwości obejmuje szereg programów regionalnych, programy krajowe, bądź przeznaczone na wspieranie przedsiębiorczości na obszarach wiejskich. Bogactwo dostępnych opcji, obszerność dokumentacji konkursowej, wytycznych i przepisów prawnych stanowią barierę decyzyjną dla przedsiębiorcy, który pierwszy raz chce sięgnąć do unijnego portfela. „Skąd”, „na co”, „ile” i „kiedy” – to główne pytania debiutanta w grze o unijne środki. W niniejszym artykule odpowiadamy na pytania i wskazujemy, gdzie szukać szansy na realizację marzeń. Poniżej zaprezentowano przegląd palety dostępnych środków finansowych przeznaczonych na rozwój przedsiębiorstw. Skupiono się na zaprezentowaniu możliwości uzyskania wsparcia projektów inwestycyjnych z Regionalnych Programów Operacyjnych. Wsparcie może być udzielone na działalność związaną z rozpoczęciem lub poszerzeniem zakresu świadczenia usług przez Internet, ale tylko wtedy kiedy firma działa na rynku dłużej niż rok. Dofinansowanie można uzyskać m.in. na: • • • M. Poświątna, J. Jankowska Specjalistki ds. projektów inwestycyjnych Tomas Consulting Członek Klastra Instytucji Otocznia Biznesu • • • • Istnieje 16 REGIONALNYCH PROGRAMÓW OPERACYJNYCH (RPO) – każde województwo opracowało własny program operacyjny dostosowując go do lokalnych potrzeb. W każdym RPO znajdują się działania, w ramach których przedsiębiorstwa mogą starać się o dofinansowanie projektów inwestycyjnych. Poniżej zaprezentowano trzy grupy działań, na które istnieje możliwość otrzymania wsparcia. DOTACJE NA INNOWACJE Przedsiębiorstwa mikro, małe i średnie mogą wspierać rozwój inwestycji poprzez uzyskanie dofinansowania z Regionalnych Programów Operacyjnych na projekty spełniające kryterium „nowej inwestycji”. Projekty te polegają na zakupie sprzętu lub oprogramowania w celu utworzenia/ rozwoju przedsiębiorstwa, wprowadzenia nowych produktów/usług lub zmian w procesie produkcji. Promowane w tego typu konkursach są projekty sprzyjające oszczędności surowców i energii oraz zmniejszaniu emisji szkodliwych substancji do środowiska. budowę, rozbudowę lub rozszerzenie zakresu działalności przedsiębiorstwa; realizację zasadniczych zmian procesu produkcyjnego lub zmianę w zakresie sposobu świadczenia usług; unowocześnienie składników majątku trwałego niezbędnego do prowadzenia i rozwoju działalności gospodarczej firmy; racjonalizację logistyki sprzedaży towarów i usług; budowę, rozbudowę lub przebudowę instalacji i urządzeń sprzyjających oszczędności surowców i energii oraz ograniczaniu emisji szkodliwych substancji do środowiska; informatyzację, w tym m.in. systemy zarządzania środowiskiem; dostosowanie przedsiębiorstwa do standardów i norm krajowych oraz europejskich (certyfikacja wyrobów i usług); DOTACJE NA TURYSTYKĘ W ramach 16 Regionalnych Programów Operacyjnych możliwie jest także finansowanie projektów turystycznych. Turystyka odgr ywa ważną rolę w gospodarce. Korzyści z jej rozwoju są wielorakie: rozwój przedsiębiorczości, nowe miejsca pracy, zmniejszanie się stopy bezrobocia, napływ nowych inwestycji, wzrost dochodów lokalnych społeczności. Na obszarach wiejskich, które są atrakcyjne turystycznie, mieszkańcy rezygnują lub ograniczają swoją działalność w rolnictwie, przechodząc do bardziej dochodowego sektora usług turystycznych. Rozwój przedsiębiorstwa może wesprzeć realizacja projektów inwestycyjnych z zakresu turystyki dofinansowanych z Regionalnych Programów Operacyjnych. Przedsiębiorcy mogą uzyskać dofinansowanie m.in. na: • • Innowacyjne projekty można będzie w najbliższym czasie sfinansować w: • • • • • województwie podlaskim, w ramach RPO WP, Działania 1.4 Wsparcie inwestycyjne przedsiębiorstw, konkurs przewidziany jest na styczeń-luty 2012 r. oraz wrzesień-październik 2012 r. województwie lubelskim, w ramach RPO WL, Poddziałania 1.3 Dotacje inwestycyjne dla małych i średnich przedsiębiorstw, konkurs przewidziany jest na grudzień 2012 r. województwie małopolskim, w ramach MRPO, Działania 2.1 Rozwój i podniesienie konkurencyjności przedsiębiorstw, konkurs przewidywany jest na czwarty kwartał 2012 r. województwie dolnośląskim, w ramach RPO WD, Działania 1.1 Inwestycje dla przedsiębiorstw, ogłoszenie konkursu przewidziane jest w pierwszym kwartale 2012 r. województwie śląskim, w ramach RPO WSL, Poddziałania 1.2.3 Innowacje w Mikro- i MŚ, konkurs przewidziany jest w pierwszym kwartale 2012 r. • • • • • • • • • poprawę bazy noclegowej zgodnie ze standardami europejskimi i obowiązującą klasyfikacją i kategoryzacją; rozwój i modernizację infrastruktury gastronomicznej w obiektach podkreślających specyfikę regionu oraz w zakresie kuchni regionalnej; adaptację zabytków techniki i architektury w celu zwiększenia atrakcyjności turystycznej regionów; opracowanie i utworzenie systemów i centrów informacji turystycznej, nowoczesnej sieci informacji internetowej; rozwój i modernizację infrastruktury służącej rozwojowi aktywnych form turystyki; budowę i modernizację obiektów sportowych i rekreacyjnych; budowę i modernizację infrastruktury uzdrowiskowej; rozwój usług związanych z turystyką; rozwój infrastruktury turystycznej na terenach Parków Narodowych, Natura 2000 i leśnych kompleksów promocyjnych; budowę infrastruktury na potrzeby turystyki kongresowej, targowej i konferencyjnej (obszary wystawowe); projekty służące poprawie jakości kształcenia kadr turystycznych w regionie. 39 Dotacje na turystykę można będzie w najbliższym czasie uzyskać w województwie śląskim, w ramach RPO WSL, Poddziałania 3.1.1 Infrastruktura zaplecza turystycznego/przedsiębiorstwa, ogłoszenie konkursu przewidziane jest w drugim kwartale 2012 r. • • DOTACJE NA ODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII Przedsiębiorcy powinni zastanowić się nad możliwością uzyskania dodatkowego przychodu bądź optymalizacji kosztów dzięki inwestowaniu w odnawialne źródła energii. Energia z wiatru, wody, słońca czy biogazu to przyszłość branży energetycznej i szansa na dywersyfikację działalności przez każdego z przedsiębiorców w kierunku kluczowych obszarów wspieranych przez Unię Europejską. Nie należy zapominać, że Polska, jako członek UE, zobowiązała się do osiągnięcia 15% udziału energii odnawialnej w końcowym zużyciu energii do 2020r. Obecny udział wynosi jedynie 9%. Stanowi to z jednej strony ogromne wyzwanie stawiane przed władzami państwowymi i samorządowymi, a z drugiej – stwarza olbrzymie możliwości dla potencjalnych inwestorów, którzy powinni wykorzystać popyt na „zieloną energię”. Firmy mogą ubiegać się o dofinansowanie na inwestycje w infrastrukturę związaną z eksploatacją odnawialnych źródeł energii. Można uzyskać dofinansowanie m.in. na: • • • 40 zakup urządzeń do produkcji, przetwarzania, magazynowania i przesyłu energii ze źródeł odnawialnych oraz budowę i przebudowę niezbędnej infrastruktury umożliwiającej funkcjonowanie tych urządzeń; zakup nowoczesnych technologii, projektów technicznych oraz know-how w zakresie wykorzystywania odnawialnych źródeł energii; budowę lub zwiększenie mocy jednostek wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, w tym jednostek wytwarzających energię w skojarzeniu wykorzystujących odnawialne źródła energii; budowę sieci energetycznej oraz pozostałej infrastruktury przesyłowej dla celów dystrybucji uzyskanej energii elektrycznej i cieplnej uzyskanych z odnawialnych źródeł energii do istniejącej sieci energetycznej i ciepłowniczej; budowę infrastruktury przesyłowej służącej do dostarczania nośników energii odnawialnej do urządzeń wytwarzających energię w oparciu o odnawialne źródła energii. Dotacje na odnawialne źródła energii można będzie w najbliższym czasie uzyskać: • • • w województwie podlaskim, w ramach RPO WP, Działania 5.1 Rozwój regionalnej infrastruktury ochrony środowiska – odnawialne źródła energii oraz Działania 5.2 Rozwój lokalnej infrastruktury ochrony środowiska – odnawialne źródła energii, ogłoszenie konkursu przewidziane jest w drugim kwartale 2012 r. w województwie lubelskim, w ramach RPO WL, Poddziałania 1.4 Dotacje inwestycyjne w zakresie dostosowania przedsiębiorstw do wymogów ochrony środowiska oraz w zakresie odnawialnych źródeł energii, ogłoszenie konkursu przewidziane jest w pierwszym kwartale 2012 r. w województwie dolnośląskim, w ramach RPO WD, Działania 5.1 Odnawialne źródła energii, konkurs przewidywany jest na drugi kwartał 2012 r. NOWY OKRES PROGRAMOWANIA 2014-2020 Okres programowania 2007-2013 dobiega końca, jednak nie oznacza to wyczerpania się możliwości skorzystania z dotacji unijnych. Trwają prace i – często gorące – dyskusje nad nowym budżetem Unii Europejskiej. Przyszły okres programowania obejmować będzie siedem lat, 2014-2020. Projekt budżetu zakłada 972 mld euro w płatnościach i 1025 mld euro w zobowiązaniach. Przewiduje się wzrost budżetu o około 5 % w stosunku do obecnej perspektywy finansowej 2007-2013. Zakończenie prac nad kluczowymi dokumentami powinno nastąpić w 2013 r. W latach 2014-2020 najwięcej zmian czeka przedsiębiorców, którzy będą chcieli skorzystać ze wsparcia. Dziś zdecydowana większość pieniędzy dla firm jest przekazywana głównie w formie bezzwrotnych dotacji, natomiast znacznie mniejsza część w postaci preferowanych pożyczek lub poręczenia. W nowym okresie programowania planowane jest odwrócenie proporcji. Na pożyczki i poręczenia zostanie przeznaczonych ok. 70% środków, a na dotacje – 30%. Korzyści dla przedsiębiorstw będą skromniejsze, ale dzięki temu rozwiązaniu środki unijne znacznie dłużej będą krążyć w gospodarce. Argumentem przemawiającym za przekazaniem większości środków na pożyczki i poręczenia jest to, iż z tej formy wsparcia skorzysta większa liczba firm. Dotacje wspomagają góra kilkaset firm, z pożyczek lub poręczeń ma szansę skorzystać nawet kilka tysięcy przedsiębiorstw. Środki unijne, które trafiają do funduszy pożyczkowych pracują w nich praktycznie przez cały czas. Wpisane jest to w istotę systemu pożyczkowego – pożyczone pieniądze muszą zaostać zwrócone, a wówczas może otrzymać je kolejna firma. W ramach nowego okresu programowania nadal będzie można uzyskać wsparcie m.in. na realizację inwestycji B+R i innowacyjność, edukację i szkolenia zawodowe, poprawę środowiska oraz ochronę klimatu. Dotacje bezzwrotne w nowym okresie programowym będą zarezerwowane jedynie dla innowacyjnych projektów obarczonych dużym ryzykiem, dla których trudno będzie uzyskać inną formę finansowania. Nowością w okresie programowania na lata 2014-2020 jest także wydzielona w budżecie specjalna rezerwa, która w połowie okresu zostanie przekazana do państw najlepiej radzących sobie z unijnymi funduszami. Rezerwa ma wynosić 5% środków (ok. 18,8 mld euro), które zostaną zarezerwowane na realizację polityki spójności. Pomysł ten ma motywować do sprawnego podziału i wykorzystania funduszy europejskich. KIM WŁAŚCIWIE JEST MENADŻER? Czego jednak powinniśmy oczekiwać od Menadżera? W praktyce wygląda to różnie. W idealnym układzie jest to podmiot, przejmujący od inwestora, który często nie posiada w swoich zasobach odpowiedniej kadry technicznej, wszystkie obowiązki związane z zaplanowaniem, przeprowadzeniem i rozliczeniem inwestycji. Współpraca pomiędzy tymi podmiotami powinna się rozpoczynać już na etapie planowania inwestycji. Krzysztof Paszko Menadżer podpora inwestora Duża ilość realizowanych obecnie inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej zaowocowała wzrostem zainteresowania usługą Menadżera Projektu (z angielskiego – zarządzający projektem – Project Manager). W praktyce usługa ta niewiele się różni od tzw. Inwestora Zastępczego, który występuje w polskim obrocie gospodarczym od dość dawna. Niezależnie od nomenklatury, mamy do czynienia z ciekawą usługą, która z założenia ma wesprzeć inwestora w przeprowadzeniu procesu budowlanego. Jednocześnie ze względu na fakt, iż w większości unijnych programów operacyjnych funkcjonujących w latach 2007-2013 usługa ta może stanowić koszt kwalifikowany do dofinansowania, coraz więcej podmiotów chętnie z niej korzysta. Menadżer jest w stanie pomóc inwestorowi w określeniu potrzeb inwestycyjnych, następnie zlecić przygotowanie projektu budowlanego i doprowadzić do wydania stosownych zezwoleń na prowadzenie prac budowlanych. Na tym etapie przy współpracy z projektantem Menadżer może doradzać inwestorowi w zakresie podejmowania decyzji np. co do wyboru konkretnej technologii lub też funkcjonalności obiektu. Jako ciekawą opcję można tu wskazać dodatkową weryfikację dostarczonych projektów budowlanych i wykonawczych. Mimo faktu, iż architekci odpowiadają za poprawność stworzonej dokumentacji, zwłaszcza przy dużych i skomplikowanych obiektach, gdzie dokumentacja jest często bardzo obszerna, zdarzają się pewne błędy czy nieścisłości. Weryfikacja takiej dokumentacji na tym etapie pozwala na wprowadzenie ewentualnych korekt przed rozpoczęciem inwestycji i chroni przed ewentualnymi roszczeniami ze strony wykonawcy robót. Po zakończeniu procesu projektowania i uzyskaniu pozwolenia na budowę, Menadżer przy współpracy z inwestorem, wyłania Generalnego Wykonawcę, a następnie nadzoruje prawidłowość prowadzonych robót. W zależności od rodzaju inwestycji powinien na tym etapie zapewnić nadzór inwestorski dla wszystkich branży budowlanych przewidzianych w projekcie oraz egzekwować od wykonawcy wywiązanie się z umowy na prace budowlane. Dodatkowo odpowiada za odbiory częściowe i końcowe oraz rozliczanie wykonanych prac. 41 Ponadto przy współfinansowaniu inwestycji środkami dotacji dba o ich prawidłowe rozliczenie i składa w imieniu inwestora stosowne wnioski i sprawozdania do Insty tucji Zarządzającej. W modelow ym rozwiązaniu, Menadżer Projektu w pełni zastępuje inwestora w nadzorowaniu budowy tak, że ten nie musi de facto angażować się w proces budowlany. Jest to niezwykle istotne, zwłaszcza w sytuacji, gdy inwestor nie ma w swoich zasobach odpowiedniego personelu posiadającego niezbędną wiedzę techniczną czy legitymującego się stosownymi uprawnieniami. Niemniej jednak głównym zadaniem Menadżera jest nadzorowanie prawidłowości prowadzonych prac budowlanych, ich zgodności z dokumentacją projektową i sztuką budowlaną, rozwiązywanie w porozumieniu z wykonawcą i nadzorem autorskim zaistniałych problemów technicznych, a także dbanie o bezpieczeństwo prowadzonych prac i przestrzeganie przez wykonawcę zasad BHP. JAKIE KORZYŚCI DAJE ZATRUDNIENIE MENADŻERA? z wer y fikowania zapisów Specy fikacji Istotnych Warunków Zamówienia czy wprowadzenia w jej treści zmian. Tymczasem profesjonalny Menadżer Projektu ma często wiele doświadczeń i może służyć na tym etapie specjalistycznym doradztwem. Zdarzały nam się również sytuacje, gdy podpisywaliśmy umowę z zamawiającym w piątek o godzinie 14, otrzymując jednocześnie kompletną dokumentację przetargową na wyłonienie wykonawcy robót budowlanych (licząca kilkanaście segregatorów dokumentów) z informacją, że mamy ją zaopiniować do poniedziałku do godziny 9, gdyż w tym terminie zamawiający planuje opublikować rozstrzygnięcie przetargu i chciałby mieć pewność, że procedura została przeprowadzona w sposób prawidłowy. Uwzględniając zakres materiału podlegającego weryfikacji, można z góry założyć, iż weryfikacja w takiej sytuacji ma dość pobieżny charakter. Ponadto uwzględnić należy, iż podpisanie umowy z Menadżerem nie oznacza, iż od następnego dnia będzie on w stanie skutecznie prowadzić inwestycję. Zapoznanie się z dokumentacją techniczną, w zależności od jej objętości i poziomu skomplikowania, zająć może od kilku dni do kilku tygodni. Zgrany zespół projektowy po stronie Menadżera umożliwia rozwiązywanie większości problemów w czasie rzeczywistym, bez konieczności dodatkowego analizowania czy opiniowania. W praktyce przekłada się to na oszczędność czasu i pozwala wiele trudnych kwestii rozwiązywać na bieżąco, co wpływa bezpośrednio na czas realizacji inwestycji. Główną zaletą dobrego Menadżera Projektu jest jego wszechstronność. Z założenia powinien on dysponować odpowiednim zespołem ludzi, posiadających stosowne uprawnienia i wiedzę zarówno budowlaną, jak i prawną. Taka komplek sowość pozwala na szybkie reagowanie w przypadku nieprzewidzianych sytuacji. Jednocześnie zgrany zespół projektowy po stronie Menadżera umożliwia rozwiązywanie większości problemów w czasie rzeczywistym, bez konieczności dodatkowego analizowania czy opiniowania. W praktyce przekłada się to na oszczędność czasu i pozwala wiele trudnych kwestii rozwiązywać na bieżąco, co wpływa bezpośrednio na czas realizacji inwestycji. Zwłaszcza prz y duż ych inwest ycjach niemal przez cały okres realizacji pojawiają się problemy różnej wagi, których nie załatwienie w terminie daje Wykonawcy podstawę do wydłużenia okresu realizacyjnego, a w skrajnych wypadkach nawet do żądania kar czy odszkodowań. 42 Niestety takie modelowe rozwiązania występują głównie w teorii. Praktyka wygląda natomiast nieco inaczej. W przypadku, gdy inwestorem jest jednostka należąca do sektora finansów publicznych, zlecenie tak szerokiego zakresu prac jest niezwykle trudne. Oszacowanie z góry ceny usługi Menadżera już na etapie planowania inwestycji jest praktycznie niewykonalne. Dodatkowo uzasadnienie konieczności ponoszenia kosztów związanych z weryfikacją otrzymanych projektów budowlanych w sytuacji, gdy ich autorem jest profe- sjonalne biuro projektowe, również może powodować spore trudności. Ponadto koniec zność w yboru usługodawc y w tr ybie przetargu nieograniczonego zawęża możliwości negocjacyjne. Z tych głównie powodów kompleksową obsługę zamawiają zdecydowanie częściej podmioty prywatne, które nie są związane ani dyscypliną finansów publicznych, ani przepisami ustawy prawo zamówień publicznych. W efekcie przy inwestycjach publicznych Menadżer Projektu pojawia się najczęściej dopiero na etapie wyboru wykonawcy. Niestety tu również nie do końca praktyka odpowiada teorii. JAK TO DZIAŁA W PRAKTYCE? Przy nadzorowanych inwestycjach mieliśmy niejednokrotnie do czynienia z sytuacją, gdy podpisywaliśmy umowę już po rozpoczęciu procedury wyboru Wykonawcy. W takiej sytuacji Menadżer nie ma żadnej możliwości Tymczasem w praktyce zdarzają się sytuacje, gdzie Menadżer wyłoniony jest w chwili, gdy roboty budowlane już trwają. W tej sytuacji zapewnienie odpowiedniej dbałości o interesy inwestora jest niezwykle utrudnione. Takie przypadki niezwykle komplikują prace zarówno dla Menadżera Projektu, który nie jest w stanie odpowiednio wywiązywać się z powierzonych mu obowiązków, jak również wpływają negatywnie na postrzeganie tej współpracy przez inwestora (po co mi Menadżer skoro nie jest w stanie działać?). Jednak popyt na tego typu usługi rośnie, a inwestorzy, którzy raz skorzystali z takiej pomocy, często decydują się na nią również przy kolejnych projektach. Korzystanie z profesjonalnej pomocy doświadczonego Menadżera nie tylko ułatwia realizację inwestycji czy zdejmuje z inwestora dobrodziejstwo rozliczenia dotacji, ale zwłaszcza w przypadku nierzetelności wykonawcy jest naprawdę nieocenione. Jednocześnie, jak pokazują liczne ostatnio przykłady medialne, problemy z wywiązywaniem się z umów przez wykonawców nie są czymś nietypowym. A w przypadku sporu sądowego z nierzetelnym wykonawcą udokumentowany przebieg realizacji inwestycji jest kluczowy dla wyniku rozstrzygnięcia. Z MENADŻEREM CZY BEZ? Co należy zrobić, aby w jak najlepszy sposób wykorzystać możliwości jakie daje zatrudnienie Inwestora Zastępczego? Przede wsz ystkim odpowiednio zaplanować Ważne jest, aby z jednej strony ich zbytnio nie wyśrubować, co mogłoby skutkować ograniczeniem konkurencji i małym kręgiem podmiotów zainteresowanych realizacją zamówienia, z drugiej zaś nie określić ich w sposób zbyt liberalny, co może w praktyce skutkować udziałem w postępowaniu podmiotów nie mających odpowiednich doświadczeń i zaplecza do realizacji inwestycji. Konkretne kryteria zależą w tym zakresie od wielkości i stopnia skomplikowania inwestycji. Przy robotach typowych nie ma potrzeby nadmiernie mnożyć wymogów względem potencjalnych wykonawców. Inaczej jednak, gdy mamy do czynienia z inwestycją skomplikowaną czy to ze względu SOJUSZNIK CZY PRZECIWNIK? Podsumowując, należy dodać iż co do zasady Menadżer Projektu ma dbać o interesy inwestora. Aby jednak mógł to robić, wymagane jest wzajemne zaufanie i chęć współpracy. Dlatego też decydując się na zlecenie takiej usługi warto sprawdzić wcześniej doświadczenie samego Menadżera. Jeśli bowiem inwestor nie będzie miał zaufania, co do kompetencji i uczciwości swojego przedstawiciela i nie zechce z nim pracować na zasadach partnerskich, to współpraca ta nie tylko nie przyniesie wymiernych efektów, ale dodatkowo dołoży obowiązków inwestorowi, który będzie nadzorował nie tylko wykonawcę, ale i swojego Menadżera. Doświadczony Menadżer może wnieść wiele cennych uwag do zapisów Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia tak, aby z jednej strony jak najlepiej chronić interes inwestora, a z drugiej zapewnić sobie możliwości zmiany umowy w przyszłości w przypadku wystąpienia okoliczności, których przed rozpoczęciem inwestycji nie dało się przewidzieć. harmonogram działań. Wybór Menadżera powinien nastąpić z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby miał on czas zapoznać się z dokumentacją inwestycji i aktywnie u c zes tnic z yć w p ro cesi e w yboru wykonawcy. Na tym etapie doświadczony Menadżer może wnieść wiele cennych uwag do zapisów Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, tak aby z jednej strony jak najlepiej chronić interes inwestora, a z drugiej zapewnić sobie możliwości zmiany umowy w przyszłości w przypadku wystąpienia okoliczności, których przed rozpoczęciem inwestycji nie dało się przewidzieć. Dodatkowo warto polegać na doświadczeniu Menadżera w przypadku formułowania treści przyszłej umowy na roboty budowlane, aby dać mu następnie odpowiednie instrumenty do dyscyplinowania wykonawcy. Nie zawsze wyłoniony w trybie zamówienia publicznego wykonawca okazuje się rzetelnym podmiotem i warto się na taką okoliczność zawczasu zabezpieczyć. Na tym etapie warto również zastanowić się wspólnie nad kryteriami dopuszczającymi do udziału w postępowaniu. na zawiłości projektu, czy wielkość inwestycji, czy też nietypową funkcjonalność obiektu. W takiej sytuacji warto się wcześniej dokładnie zastanowić, jakie doświadczenia powinien mieć wykonawca, aby mógł profesjonalnie sprostać zadaniu. Samo określenie doświadczeń w kwotach realizowanych inwestycji nie jest tu często adekwatne. Albowiem fakt, że ktoś wybudował nawet kosztowny, ale prosty w konstrukcji obiekt, nie znaczy że poradzi sobie z bardziej skomplikowanym technologicznie zadaniem. Ostatnim elementem są kryteria wyboru ofert. Zgodnie z przepisami prawa zamówień publicznych, podstawowym kryterium powinna być cena. Warto jednak zastanowić się nad kryteriami dodatkowymi, gdyż jak pokazują przykłady wielu inwestycji, wybór najtańszego wykonawcy często kończy się problemami na etapie realizacji inwestycji. Dlatego właśnie warto zdecydować się na świadomy wybór Menadżera Projektu z odpowiednim wyprzedzeniem, aby korzystając z jego doświadczeń, jak najlepiej przygotować się do wyłonienia generalnego wykonawcy. Krzysztof Paszko – Dyrektor Zarządzający „Tomas Consulting” T. Perkowski Sp. J. Członek Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Al. 1000-lecia Państwa Polskiego 39A 15-111 Białystok Tel. 85 652 55 10 Fax. 85 652 54 40 www.tomasconsulting.com 43 W Jacek Jabłoński Tomasz Matujewicz Capitales Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu Dotacja to nie wszystko Jak wybrać najlepsze finansowanie na sfinalizowanie projektu? Wiele firm może podchodzić z wielką nadzieją do programów dotowanych ze środków unijnych. Jednak już ci, którzy są w trakcie realizacji projektu unijnego wiedzą, że sama decyzja o przyznaniu dotacji to czasem dopiero początek trudnej drogi. 44 raz z naborami do nowych programów wznawia się dyskusja na temat powszechnych trudności z uzyskaniem od banków dodatkowego finansowania przez firmy realizujące projekty, często niezbędnego do realizacji dotowanych projektów. Na co zwrócić szczególną uwagę przy wyliczaniu potrzeb finansowych oraz wyborze samej oferty, a także o różnych źródłach finansowania dostępnych również dla nowopowstałych firm – opowiada Jacek Jabłoński, Dyrektor ds. Analiz i Tomasz Matujewicz, Dyrektor ds. Rozwoju w firmie Capitales specjalizującej się w doradztwie finansowym dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ryzyko utraty płynności finansowej, które nierozłącznie towarzyszy projektom współfinansowanym ze środków unijnych, jest związane z powszechnymi opóźnieniami w wypłatach transz dotacji i w efekcie niedoszacowaniem zapotrzebowania na środki obrotowe. Firmy związane umową dotacyjną są zobowiązane do realizacji projektu zgodnie z przyjętym harmonogramem, który nie podlega korektom w przypadku przedłużających się refundacji poniesionych kosztów. – Przedsiębiorca musi sam zapewnić ciągłość finansowania, a całkowity koszt ryzyka wynikający z opóźnionych wypłat transz jest wyłącznie po jego stronie. Wymaga to od firmy zabezpieczenia na ten cel i zaangażowania często znacznych środków lub pozyskania dodatkowego zewnętrznego finansowania - mówi Jacek Jabłoński. – Należy mieć na uwadze fakt, że niezrealizowanie poszczególnych celów projektu lub odchylenia od harmonogramu rzeczowo-finansowego mogą skutkować nawet wypowiedzeniem umowy dotacji i koniecznością zwrotu wypłaconych transz – dodaje Tomasz Matujewicz. Opóźnienia w wypłatach transz często ukazują niedoszacowanie kosztów przedsięwzięcia w czasie. Przygotowując się do projektu, warto opracować scenariusze przepływów pieniężnych przewidujące różne niekorzystne zdarzenia w czasie. Należy ustalić jaką kwotę będziemy potrzebowali na sfinansowanie podatku VAT, a także na finansowanie tzw. wydatków kwalifikowanych projektu. Zwrot podatku VAT, jak też wypłata dotacji nastąpią bowiem dopiero po samodzielnym sfinansowaniu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z projektem lub jego etapem. Dodatkowo należy uwzględnić inne, tzw. niekwalifikowane koszty projektu, które często są niezbędne, a nie są objęte refundacją w ramach przyznanej dotacji. Szacując swoje potrzeby finansowe należy także zachować pewien bufor bezpieczeństwa, zazwyczaj przyjmuje się go na poziomie 5-10% całkowitych kosztów projektu. Pozwoli to uniknąć problemów w przypadku wystąpienia dodatkowych kosztów lub podwyżki kosztów planowanych. Tak przygotowany plan przepływów pieniężnych pozwoli przedsiębiorcy oszacować zapotrzebowanie na finansowanie oraz na decyzję o zaangażowaniu własnych środków lub pozyskanie ich z zewnątrz. Drugie rozwiązanie często jest wybierane bądź ze względu na brak środków w firmie lub na potrzebę angażowania ich w podstawową działalność firmy. Przy czym nie zawsze kredyt jest najlepszym rozwiązaniem – istnieją też inne, np. leasing, factoring, gwarancja czy zewnętrzny inwestor. Te formy mogą okazać się w danej sytuacji korzystniejsze niż kredyt. Ale na tę chwilę skupmy się faktycznie na kredycie. To wciąż najbardziej popularna forma finansowania wśród firm. Rozpatrując pozyskanie środków od instytucji finansowej należy ustalić jaki okres spłaty i wysokość rat są dla nas optymalne, a także określić ewentualny okres karencji w spłacie rat kredytu. Jeśli przedsiębiorca pominie ten przygotowawczy etap projektu, to mogą go spotkać przykre niespodzianki. Poza solidnym przygotowaniem danych finansowych firmy, warto również przygotować się merytorycznie. Starając się o kredyt, nie opierajmy się wyłącznie na własnych przypuszczeniach i obliczeniach. Nasz wniosek powinien być poparty np. wyceną rzeczoznawcy lub szczegółowym kosztorysem. Przedstawiana dokumentacja powinna być kompletna. Jeśli więc zdarzy się sytuacja, że któraś z tych osób się tam znalazła, to przed rozmową z bankiem warto zadbać o wykreślenie jej stamtąd. Warto również prowadzić rozmowy z większą ilością banków, a nie ograniczać się tylko do jednego. W przypadku fiaska rozmów z jednym z nich, pozostają nam wówczas pewne alternatywne opcje Przedsiębiorca musi sam zapewnić ciągłość finansowania, a całkowity koszt ryzyka wynikający z opóźnionych wypłat transz jest wyłącznie po jego stronie. Wymaga to od firmy zabezpieczenia na ten cel i zaangażowania często znacznych środków lub pozyskania dodatkowego zewnętrznego finansowania - mówi Jacek Jabłoński Dyrektor ds. Analiz w firmie Capitales Warto zwrócić uwagę, czy dostarczane bankowi dokumenty i informacje są ze sobą spójne – niestety zdarza się, że firma w pośpiechu podaje błędne dane i np. przychody za rok poprzedni podane w biznesplanie wynoszą 1mln 200 tys., a w rachunku wyników 1mln 100 tys. Choć są to czasem rzeczy drobne, mogą niekorzystnie wpłynąć na stosunek i zaufanie analityka bankowego do naszej firmy. Kolejną kwestią jest pro aktywność – jeśli w działalności firmy występują pewne trudne dla nas fakty, warto od razu je przedstawić i wyjaśnić, nie warto liczyć na to, że bank się ich nie dopatrzy. Dotyczy to na przykład przejściowych strat lub zaciągniętych kredytów. W ten sposób budujemy wiarygodność swojej firmy. Należy także liczyć się z tym, że bank sprawdzi czy firma, udziałowcy i właściciele firmy nie figurują w rejestrze nierzetelnych dłużników. Finansowanie pomostowe to obecnie najpopularniejszy sposób dla firm na uzupełnienie środków niezbędnych na pokrywanie bieżących wydatków związanych z terminową realizacją projektu. Oferty instytucji finansowych różnią się między sobą w bardzo wielu kwestiach – zarówno pod względem dostępności samego finansowania, jak i elastyczności rozwiązania. Generalnie kluczowe są dwa rodzaje zapisów: dotyczące kosztów oraz warunków ewentualnego wypowiedzenia umowy. Jeśli chodzi o koszty – może to być zapis dotyczący np. „opłaty za gotowość”. Wówczas ponosimy koszty całej przyznanej kwoty kredytowej, mimo że w rzeczywistości wykorzystujemy tylko cześć z niej. Innym kosztem może być również koszt wcześniejszej spłaty kredytu. 45 Należy mieć na uwadze fakt, że niezrealizowanie poszczególnych celów projektu lub odchylenia od harmonogramu rzeczowo-finansowego mogą skutkować nawet wypowiedzeniem umowy dotacji i koniecznością zwrotu wypłaconych transz – mówi Tomasz Matujewicz Dyrektor ds. Rozwoju w firmie Capitales By uniknąć późniejszych nieporozumień, warto zorientować się, jakie warunki dotyczące takiego wariantu przewidziano w umowie. Kolejnym kosztem są ewentualne odsetki karne, dlatego warto sprawdzić sposób ich naliczania. Bardzo istotnym zapisem umowy jest regulacja możliwości jej wypowiedzenia przez bank. Istnieje szereg standardowych zapisów, dotyczących wypowiedzenia umowy, natomiast warto zwrócić szczególną uwagę na tzw. kowenanty. Są to określone poziomy wskaźników finansowych, których bank wymaga od kredytobiorcy. W przypadku, gdy np. określony w umowie zysk za dany rok lub też poziom wybranych wskaźników finansowych nie zostaną osiągnięte, bank może mieć możliwość wypowiedzenia umowy kredytowej. Tego typu warunki należy starannie ocenić i w miarę możliwości negocjować je z bankiem. Szczególną uwagę poświęcić należy także sprawdzeniu, czy wszystkie wcześniejsze ustalenia, zarówno ustne jak i pisemne, znajdują swoje miejsce w umowie. To podpisana umowa, a nie wcześniejsze obietnice, decyduje o tym, na jakich warunkach będzie prowadzona współpraca pomiędzy firmą a bankiem. Na przykładzie oferty jednego z największych banków w Polsce widać jak mało elastyczne potrafią być rozwiązanie związane z finansowaniem pomostowym. Uzyskawszy tam kredyt, wypłaty transz dotacji są zatrzymywane na rachunku bankowym aż do czasu spłaty raty. Bank pod rygorem nie przekazania środków z dotacji w pierwszej kolejności dba o swoje zobowiązania. Następnie każda płatność w ramach projektu jest regulowana tylko w oparciu o wystawioną fakturę na konto dostawcy. 46 Rodzi to oczywiste opóźnienia w płatnościach i nastręcza kłopotów w administracji samego projektu. Każda zmiana w harmonogramie generuje dodatkowe koszty, a także może spowodować potrzebę dodatkowych zabezpieczeń rzeczowych. W przypadku wspomnianej zmiany przedsiębiorca może liczyć się z 2-3 miesięcznym okresem na rozpatrzenie wniosku. Jeśli tylko postanowi szybciej zakończyć tą trudną w realizacji umowę, bank w ramach wcześniejszej spłaty policzy mu dodatkowe koszty w wysokości nawet 1% kwoty pożyczki. Wbrew powtarzanym opiniom pozyskanie dodatkowego finansowania dla start up’ów, w szczególności realizujących projekty w działaniu 8.1, jest możliwe. Przekonaliśmy się o tym sami wdrażając projekt w ramach POIG 8.1. Jego realizacja wymagała zaangażowania sporych środków własnych – wspomina Tomasz Matujewicz, Dyrektor ds. rozwoju firmy Capitales – Wówczas zdaliśmy sobie sprawę, że w podobnej sytuacji znajdują się firmy, które z powodu braku środków, opóźnień w wypłatach transz dotacji oraz braku dostępności dodatkowego finansowania mogą zakończyć inwestycję fiaskiem. W rezultacie stworzyliśmy ramy produktu Pożyczka Innowacja, który następnie wdrożyliśmy wraz z międzynarodową instytucją finansową. Jest to rozwiązanie dedykowane dla firm, które realizują projekty POIG 8.1 i 8.2. Obecnie już ponad 100 firm korzysta z tego typu finansowania. Przykłady dwóch firm potwierdzają nie tylko możliwość uzyskania dodatkowego wsparcia, ale też powagę kłopotów, na które natrafiają przedsiębiorcy. Firma one99 zaprojektowała usługę rezerwacji internetowych Zapiso.pl. Pozwala ona rezerwować przez internet lub z telefonu komórkowego wizytę u lekarza, kosmetyczki lub innych specjalistów. Zapiso.pl przypomina też o wizytach sms’ami lub pocztą elektroniczną. Projekt o wartości ponad 900 tys. zł otrzymał dotację w 2008 roku. W celu zapewnienia sprawnej realizacji projektu firma starała się o kredyt. Rozmawiała z kilkoma bankami, rozmowy z jednym były bardzo zaawansowane. Właściwe „dogrywaliśmy” już warunki finansowe i szczegóły umowy, kiedy pewnego dnia, po kilku miesiącach rozmów, otrzymaliśmy informację z banku, że nie udzielą nam kredytu. Tylko tyle, żadnego wyjaśnienia – mówi Wojciech Kuroczycki, prezes one99 – To był trudny moment, żeby móc realizować projekt musieliśmy sięgnąć do własnych oszczędności i zabezpieczyć projekt własnym majątkiem. Jednak nawet to nie pozwoliło firmie zapomnieć o kwestii finansowania projektu. Długi okres pomiędzy rozliczeniem poszczególnych etapów projektu a wypłatą środków dotacyjnych powodował ciągłe zmagania z płynnością finansową. Wtedy trafiliśmy na informacje o rozwiązaniu Capitales – mówi Wojciech Kuroczycki – Po naszych wcześniejszych doświadczeniach byliśmy sceptyczni, ale tym razem czekała nas miła niespodzianka. Sprawny i rzeczowy proces decyzyjny i rozsądna forma zabezpieczenia pozwoliły nam kontynuować projekt. Komtek Sp. z o.o. wdrażała rozwiązanie z obszaru e-learningu mobilnego oraz elektronicznych badań ankietowych z wykorzystaniem technologii GSM. Projekt o wartości 950 tys. PLN w ok. 70% został sfinansowany zaliczką dotacji oraz środkami własnymi. Pozostałą część firma próbowała pozyskać z kredytu bankowego. Żaden z banków, widząc krótki okres naszej działalności, nie chciał z nami rozmawiać lub proponował nieproporcjonalnie mniejsze środki do potrzeb naszego projektu. Nasz projekt zyskał uznanie Capitales, a my finansowanie pomostowe niezbędne do ukończenia realizacji – mówi prezes Michał Tymczyszyn. Dobry pomysł na e-biznes i odpowiednie przygotowanie dokumentacji to recepta na pozyskanie dodatkowego finansowania, które nie tylko jest dostępne dla start up’ów, ale dzięki wyjątkowej konstrukcji jest bardzo atrakcyjne. Nawet w przypadku finansowych trudności są rozwiązania, które pozwolą na ukończenie projektu. BiznesKlaster KOMPLEKSOWA OBSŁUGA FIRM Finanse Kompleksowe doradztwo finansowe, obejmujące pomoc w sferze identyfikowania i pozyskiwania środków finansowych na realizację inwestycji oraz wyboru optymalnych rozwiązań w zakresie zabezpieczenia finansowego. Kompleksowa obsługa kredytów, pomoc przy windykacji należności i w procesie tworzenia planów restrukturyzacji oraz optymalizacji kosztów w przedsiębiorstwie. Prawo Kompleksowa obsługa prawna przetargów, przygotowanie i merytoryczna pomoc związana z weryfikacją umów, doradztwo w postępowaniach sądowych i administracyjnych, reprezentacja przed sądem lub organami administracji publicznej, czynności związane z regulowaniem stosunków pracy. Marketing Doradztwo w zakresie wprowadzania produktu na rynek, kampanii promocyjnych, kreowania wizerunku marki, PR. Zintegrowane kampanie marketingowe, obejmującej wszystkie formy i fazy komunikacji – od kreacji, poprzez planowanie mediów, do realizacji. Pomoc w procesie budowania systemu identyfikacji wizualnej (logo, wizytówki, papier firmowy, teczki, itp.). Reklama multimedialna i wielkoformatowa (zarówno w zakresie druku, jak i nośników). IT Profesjonalne projektowanie stron www, oprogramowanie dedykowane, zaawansowane rozwiązania IT. Optymalizacja kosztów w obszarze rozwoju rozwiązań IT. Tworzenie i obsługa systemów zarządzania ruchem klienta, CRM oraz systemów elektronicznego obiegu i przepływu informacji. Badania i analizy Kompleksowe badania rynku, bazujące na szerokiej gamie metod pozyskiwania, filtrowania i interpretowania danych. Usługi związane z przeprowadzaniem analizy ekonomicznej oraz finansowej przedsiębiorstwa. Ekspertyzy prawne, ekonomiczne, marketingowe. Badania związane z procesem wprowadzania produktu na rynek, rozpoznawalności marki, pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa. Szkolenia Profesjonalna obsługa i realizacja szkoleń o charakterze otwartym, jak i zamkniętym. Opracowanie kompleksowych projektów i programów szkoleniowych. Organizacja konferencji, seminariów, warsztatów. Platforma do e-learningu. Baza sprawdzonych, kompetentnych szkoleniowców. Zarządzanie jakością Kompleksowe usługi doradcze i szkoleniowe w zakresie wymagań norm systemowych oraz obowiązujących przepisów prawnych. Pomoc w tworzeniu i opracowywaniu stosownej dokumentacji, jak również w wyborze jednostki certyfikującej. Usługi związane z projektowaniem i wdrażaniem systemów zarządzania jakością: ISO 9001, 14001, 18001, 27001. Wsparcie w przygotowaniu audytu wstępnego. www.biznesklaster.pl [email protected] 47 >> misja gospodarcza MISJA GOSPODARCZA KLASTRA INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU CHINY Z Hong Kongu do Szanghaju – taki szlak przemierzyli przedstawiciele Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, którzy wzięli udział w misji gospodarczej do Chin. Uczestnicy wyjazdu mieli możliwość poznania specyfiki chińskiego rynku, jego potencjału rozwojowego, sposobów organizacji i zarządzania firmami w Państwie Środka. Odbyli szereg spotkań i nawiązali cenne kontakty biznesowe, które zaowocują podpisaniem listów intencyjnych o współpracy i partnerstwie. W wyjeździe wzięli udział przedstawicieli firm i instytucji należących do BiznesKlastra – przedsiębiorcy oraz naukowcy z regionu Polski Wschodniej. Misja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. M isja miała na celu zapoznanie polskich przedsiębiorców z problematyką działalności firm i instytucji okołobiznesowych w Chinach, a w szczególności ze sposobami zarządzania, kierunkami rozwoju, możliwościami nawiązania współpracy gospodarczej między polskimi a chińskimi firmami. Ważnym efektem wyjazdu było przybliżenie jego uczestnikom specyfiki rynku Państwa Środka i przygotowanie ich do ewentualnej przyszłej kooperacji z partnerami chińskimi. Na program misji złożyło się szereg spotkań: seminaria, konferencje, targi, jak również wizyty studyjne w chińskich zakładach i fabrykach (m.in. KEY International Co., General Doctor, LTD). Ważnym punktem programu było spotkanie z ministrem Andrzejem Pieczonką, szefem Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Chinach. Rozmowa ta była okazją do zdobycia bezcennych informacji na temat relacji polskochińskich tak w sferze stricte biznesowej, gospodarczej, ekonomicznej, jak również społecznej czy kulturowej. Minister Andrzej Pieczonka podzielił się z uczestnikami misji swoim doświadczeniem i olbrzymią wiedzą na temat Chin, ukazując je w interesującym aspekcie globalnych procesów. Misja gospodarcza do Chin zapoznała członków Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu ze specyfiką stosunków polsko-chińskich. Uczestnicy wyjazdu dowiedzieli się, w jakich obszarach/ branżach współpraca ta układa się najlepiej i gdzie są rezerwy/ nisze, które warto wykorzystać. Poznali także oczekiwania chińskich podmiotów gospodarczych wobec partnerów z Polski i uwarunkowania prawno-instytucjonalne gospodarki chińskiej (np. warunki podejmowania działalności gospodarczej, informacje na temat miejscowych zwyczajów handlowych, targów i imprez wystawienniczych). RELACJE POLSKO-CHIŃSKIE W LICZBACH Łączna wartość chińskiego eksportu do Polski w pierwszej połowie 2011 r. wyniosła 5075,285 tys. USD, co stanowi 14,4% wzrost w skali roku. Głównymi towarami eksportowanymi do Polski są: tekstylia, aparatura optyczna, fotograficzna oraz medyczna, metale (stal i żelazo), a także różne materiały produkcyjne oraz sprzęt transportowy. Polska pozostaje największym partnerem Chin jeśli chodzi o eksport chińskich towarów do krajów Europy ŚrodkowoWschodniej. Łączna wartość chińskiego importu z Polski w pierwszej połowie 2011 r. wyniosła 931,637 tys. USD (spadek o 2,2% w skali roku). Głównymi towarami importowanymi z Polski są: metale nieżelazne (miedź), maszyny i urządzenia mechaniczne oraz produkty chemiczne. KANTON Kanton jest jednym z największych ośrodków gospodarczych Chin. Miasto, jak i cała prowincja, charakteryzują się wysokim poziomem rozwoju, zwłaszcza w sektorze przemysłu elektrotechnicznego i elektronicznego, hutnictwa żelaza, przemysłu maszynowego i transportu. Kanton jest istotnym ogniwem chińskiego systemu komunikacyjnego – to ważny węzeł drogowy i kolejowy Państwa Środka. Zlokalizowany jest tutaj duży port morski i międzynarodowy port lotniczy. Kanton znajduje się w pierwszej dziesiątce wśród wszystkich światowych portów morskich pod względem tonażu surowców. Dzięki innowacyjnym inwestycjom i wysokiemu kapitałowi intelektualnemu, miasto dynamicznie się rozwija, przyciąga zagranicznych inwestorów, jest jednym ze światowych centrów handlu. SZANGHAJ Szanghaj jest największym ośrodkiem przemysłowym Chin. Wyrazem jego wysokich ambicji była organizacja Wystawy Światowej EXPO 2010, która przyciągnęła do tej metropolii łącznie ponad 70 mln gości. W ostatnich latach miasto stało się centrum obsługi chińskiego handlu i siedzibą korporacji międzynarodowych, nadzorujących działalność gospodarczą w całej delcie rzeki Jangcy. Głównymi gałęziami przemysłu prowincji Szanghaj są petrochemia, przemysł portowy, turystyka i jubilerstwo. Prowincja ta znana jest ze sprzyjającego klimatu gospodarczego, cieszącego się poparciem władz lokalnych, jak również z wieloletniej tradycji współpracy międzynarodowej. Wśród chińskich miast Szanghaj jest drugim po Pekinie najważniejszym ośrodkiem polskich kontaktów handlowych. HONG KONG Hongkong to jedno ze światowych centrów gospodarczo-finansowych. Ta była brytyjska kolonia cieszy się globalną sławą miejsca o najlepszym klimacie dla przedsiębiorczości. Atutami Hong Kongu są liberalna gospodarka (przyjazne przedsiębiorcom przepisy), wysokospecjalistyczna sieć instytucji otoczenia biznesu i sprawnie działający system ochrony prawnej. To czyni ten obszaru bardzo atrakcyjnym inwestycyjnie, ale jednocześnie niezwykle konkurencyjnym. W Hong Kongu dominuje gospodarka oparta na wiedzy. Najważniejszą instytucją, która wyznacza cele i kierunki w obszarze innowacyjnej przedsiębiorczości, jest rządowa agencja Innovation and Technology Commission. Jej głównym zadaniem jest wspieranie na różnych płaszczyznach innowacyjności, budowanie i rozwijanie innowacyjnej struktury technologicznej. O polsko-chińskiej wymianie handlowej i chińskiej etykiecie biznesu mówi Adam Błędzki, Prezes Zarządu Polsko-Chińskiej Izby Gospodarczej. >> wywiad WIZYTA STUDYJNA W JEDNEJ Z CHIŃSKICH FABRYK CHIŃSKI PRZEMYSŁ STAWIA NA INNOWACJE Chiny partner w biznesie Jak wyglądają gospodarcze relacje między Polską a Chinami? Czy Państwo Środka, które w globalnej gospodarce staje się powoli światowym liderem, w ogóle widzi w nas partnera? W ostatnim czasie, od roku 2005 możemy zaobserwować zdynamizowanie obustronnych stosunków gospodarczych pomiędzy Chinami a Polską. Wartość dwustronnej wymiany handlowej w roku 2010 wyniosła ok. 13 mld euro i wzrosła w tym okresie o 30 %. Nie jest to jedyny pozytywny aspekt rosnącej wymiany handlowej. Jeszcze bardziej cieszy fakt że następują też przemiany jakościowe – pojawiła się współpraca inwestycyjna. Od 7 lat Polska jest największym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowo-Wschodniej. SPOTKANIE Z ANDRZEJEM PIECZONKĄ Z AMBASADY RP W CHINACH SPOTKANIE Z CHIŃSKIM PRODUCENTEM ZAAWANSOWANEJ TECHNOLOGII MEDYCZNEJ Chiny są ogromnym rynkiem do zagospodarowania przez polską gospodarkę i posiadają dobrze rozbudowaną infrastrukturę. Polska natomiast może konkurować z firmami chińskimi w takich dziedzinach, jak maszyny rolnicze, części samochodowe, produkty przemysłu chemicznego i spożywczego. Można powiedzieć że co raz bardziej stajemy się ważnym partnerem chińskiej gospodarki. Co Polska ma do zaoferowania Chinom i vice versa? Jakie korzyści mogą odnieść ze współpracy obie strony? Największym problemem w relacjach z Państwem Środka jest to, że chińscy decydenci za mało wiedzą o Polsce. Polska jest kojarzona z krajem ubogim, dysponującym tanią siłą roboczą, złą infrastrukturą. I tutaj nasze oczekiwania nie są zbieżne z poglądami Chińczyków. Powoli (może jednak zbyt powoli) nasz rząd próbuje zmienić obraz Polski w Chinach. Na początku bieżącego roku minister gospodarki, wicepremier Waldemar Pawlak i wiceminister gospodarki ChRL Jiang Zengwei podpisali deklarację w sprawie współpracy gospodarczej. W ich obecności podpisano również m.in.: kontrakt na dostawę 100 tys. ton miedzi elektrolitycznej w 2011 r. przez KGHM Polska Miedź S.A. dla China Minmetals Nonferrous Metals Co. Ltd.; umowę o współpracy między Huawei a Politechniką Warszawską; długoterminowe porozumienie między Sinochem Plastics Co. Ltd. a Ciech S. A. To wszystko wskazuje na poprawiające się stosunki gospodarcze i daje nadzieję na to, że stajemy się ważnym partnerem gospodarczym Chin nie tylko w Europie. O czym powinni pamiętać polscy przedsiębiorcy, którzy planują podjęcie współpracy z chińskimi kontrahentami? Przypuszczam, że różnice w realiach gospodarczych, systemie prawnym, podatkowym, ale także kulturze prowadzenia biznesu są olbrzymie…Polscy partnerzy chińskich przedsiębiorców napotykają w Chinach trudności związane z inną mentalnością, kulturą i zachowaniem się Chińczyków. Należy zwrócić uwagę, że Chińczycy są przekonani, iż ich zwyczaje są jedyne i właściwe i że wszyscy powinni się do nich stosować. Uważają, inaczej niż Europejczycy, że w biznesie najpierw należy zadbać o relacje, o powstanie więzi partnerskiej, o wzajemne zaufanie. Bardzo łatwo chińskiego partnera urazić, zwłaszcza w rozmowach o jego kraju. Dlatego najlepiej nie wspominać w dyskusjach o Tajwanie, Tybecie czy o przestrzeganiu praw człowieka w Państwie Środka. Wielu polskich przedsiębiorców nie osiągnęło swojego celu w negocjacjach z Chińczykami ze względu na brak znajomości tzw. etykiety biznesu, która czerpie z ich podstawowych wartości kulturowych, takich jak na przykład respekt i szacunek dla wieku rozmówcy, dla jego pozycji społecznej. Każdy polski negocjator powinien posiadać choć odrobinę wiedzy o Chinach i chińskiej kulturze biznesu, ponieważ znajomość właściwego protokołu i manier jest zdecydowanie kluczem do odniesienia sukcesu w długotrwałym partnerstwie z Chińczykami. Również nieznajomość prawa chińskiego przez naszych przedsiębiorców jest ogromną przeszkodą w uzyskiwaniu dobrych kontraktów ze stroną chińską. Polsko-Chińska Izba Gospodarcza podpisała alians z kancelarią prawniczą Łukowicz Świerzewski i chińską Dacheng Law Offices, aby lepiej chronić interesy swoich członków. W których branżach ta współpraca jest najbardziej intensywna i perspektywiczna? Perspektywy w handlu z Chinami są ogromne. Ich sukces zależy od dobrego przygotowania biznes planu ze szczegółowym uwzględnieniem wszystkich warunków biznesowych. Uważam, że w tej chwili największe szanse na powodzenie mają firmy z branży ochrony środowiska, bezpieczeństwa w wydobyciu węgla, chemiczne, elektroniczne, a nawet spożywcze. Dziękuję za rozmowę Waldemar Wierżyński >> wywiad Wywiad z Januszem Poulakowskim – dyrektorem Biura Współpracy Międzynarodowej, jednostki organizacyjnej Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju. Wykorzystując korzystne położenie Podlasia, możemy starać się o środki przeznaczone na rozwój współpracy transgranicznej czy to polsko-rosyjskiej, polsko-litewskiej, polsko-białoruskiej, czy też polsko-ukraińskiej. Województwo podlaskie, a z pewnością podregion białostocko-suwalski, jest obszarem kwalifikowanym dla projektów. Jak się tworzy trwałe partnerstwo? Wymiar partnerstwa transgranicznego Budowanie partnerstw transgranicznych jest podobne do tworzenia współpracy na rynku krajowym. Opiera się przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu i rzetelnej współpracy, aczkolwiek istnieje kilka barier, które w większym lub mniejszym stopniu przeszkadzają je realizować. Choćby takie prozaiczne, jak bariery językowe czy różnice kulturowe, które z pewnością stoją na przeszkodzie w nawiązaniu pierwszego kontaktu z partnerem. Jeśli już partnerstwo zaistnieje, brak znajomości systemu prawnego, księgowego kraju sąsiada, brak akceptacji przyjętych norm zwyczajowych może z kolei prowadzić do zerwania współpracy. Należy też się liczyć z utrudnieniami takimi, jak opóźnienia w płatnościach czy obiegu dokumentów niezbędnych w procedurze sprawozdawczej. Są to sprawy oczywiste, lecz niestety bariery te nadal występują, zwłaszcza w kontaktach wielostronnych. Od początku istnienia Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju współpracujemy z partnerami m.in. z Ukrainy, Białorusi i Litwy. Mamy rozpoznanie tych rynków, a dzięki zaufaniu, jakim darzymy partnerów, jesteśmy w stanie weryfikować wiarygodność nowych podmiotów zainteresowanych tworzeniem partnerstwa w porozumieniu z np. podlaskimi jednostkami samorządowymi czy organizacjami. Doświadczenie w budowaniu partnerstw ułatwia poruszanie się, zrozumienie partnera, a partner również nas poczytuje jako bardziej odpowiedzialnych i perspektywicznych. Także te elementy na pewno wpływają na zawieranie partnerstw, bo dobre relacje i wzajemne zaufanie są nieodzownym elementem do realizowania aktualnych potrzeb. Partnerstwa zbudowane na dobrych fundamentach pomagają w identyfikowaniu problemów i znajdywaniu efektywnych rozwiązań po obu stronach granicy. Wspomniał Pan o wsparciu wyszukiwania partnerów do współpracy w ramach projektów transgranicznych. Jakie podmioty są zainteresowane nawiązaniem współpracy? W jaki sposób angażujecie się w ten proces? Na bazie dotychczasowych relacji i doświadczenia Centrum z parterami zagranicznymi, które kładą nacisk na internacjonalizację działań i realizację w tym obszarze projektów, powstała koncepcja stworzenia wyspecjalizowanej komórki, która stricte będzie zajmowała się realizacją projektów i absorpcją środków skierowanych są na współpracę transgraniczą i międzynarodową. W ten sposób powstało Biuro Współpracy Międzynarodowej, z siedzibą w Suwałkach. Angażujemy się w przygotowanie i realizację projektów z obszaru społecznogospodarczego. Wsłuchujemy się w potrzeby partnerów danego regionu czy środowiska i staramy się takie projekty organizować. Do chwili obecnej złożyliśmy wiele projektów i czekamy na ich ocenę, a kilka mamy już za sobą. Jednym, z którym łączymy duże nadzieje, jest, będący już na półmetku, projekt współfinansowany z funduszy norweskich, pod tytułem „Trwałe partnerstwo transgraniczne PL-BY-UA oraz LT-PL-RU”. Jest to projekt realizowany z pięcioma partnerami, polegający na wymianie koncepcji, pomysłów, potrzeb zgłaszanych przez naszych partnerów oraz pośrednictwo w nawiązywaniu partnerstw. Podmioty zainteresowane naszym pośrednictwem w tworzeniu partnerstwa powinny zgłaszać się do biura Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju lub bezpośrednio do Biura Współpracy Międzynarodowej. Po zgłoszeniu ogólnej koncepcji planowanego projektu oraz nakreśleniu podstawowych wymagań co do partnera, uruchamiamy procedury wspólnie z naszymi zagranicznymi partnerami, w wyniku czego dochodzi do nawiązania pierwszego kontaktu, a następnie utworzenia partnerstwa i podpisania wiążących umów. Oczywiście, na etapie szczegółowych uzgodnień partnerskich oferujemy nasze pośrednictwo. Jak dotąd wspieramy budowanie partnerstw pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego, organizacjami pozarządowymi, fundacjami, uczelniami. Jakie wyzwania stoją przed podmiotami chcącymi realizować projekty transgraniczne? Czy suma kosztów nie przeważa nad korzyściami? Słowem, czy warto realizować projekty partnerskie? Z punktu widzenia podmiotu chcącego pozyskać fundusze nie jest istotne, czy są to środki krajowe, czy fundusze transgraniczne, ważna jest możliwość pozyskania tych środków. Fundusze krajowe są na etapie wygasającym w bieżącej perspektywie, alternatywą dla nich są oczywiście fundusze transgraniczne wynikające ze specyfiki naszego regionu. Chociażby sam fakt, że z roku na rok w każdym konkursie niemal podwaja się liczba beneficjentów, świadczy o atrakcyjności tych funduszy, że warto to robić. Nasz region na pewno jest bardzo w tym obszarze aktywny, świadczy o tym liczba podmiotów aplikujących o wsparcie. Częstym widokiem na Podlasiu są tablice informacyjne z jakich źródeł została sfinansowana infrastruktura turystyczna czy drogowa, przy czym coraz więcej tablic czy szyldów jest opatrzonych logo projektów transgranicznych, co oczywiście cieszy. W ten sposób, trochę zapomniane i marginalizowane przez różne instytucje, regiony przygraniczne, mają źródła, którymi wspomagają, wzbogacają czy doinwestowują własną infrastrukturę. Dlatego w każdy projekt warto się angażować, a przynajmniej próbować, oczywiście w oparciu o wiarygodnych partnerów. Poza tymi barierami, o których wcześniej mówiłem, istotny jest podział odpowiedzialności za projekt pomiędzy partnerami. Coraz częściej regułą staje się wyłączna odpowiedzialność partnera wiodącego za działania wszystkich partnerów, dlatego też dużą uwagę należy poświęcić monitoringowi bieżącej współpracy z poszczególnymi partnerami. Warto czerpać z dobrych praktyk projektów realizowanych wcześniej; jeśli komuś się udało, to oznacza, że mogę zrobić to tak samo albo lepiej. Co może być zagrożeniem budowanego partnerstwa? Jak czynniki ekonomiczne, gospodarcze, geopolityczne wpływają na współpracę? Oczywiście te wszystkie elementy mają wpływ na proces budowania partnerstwa. Kraje Unii Europejskiej nie mają szczególnych zagrożeń politycznych czy gospodarczych, aczkolwiek ostatnie przykłady w kontekście kryzysu gospodarczego Europy pokazują, że nie ma bezpiecznych krajów. Natomiast na pewno łatwiej się poruszać w krajach członkowskich Unii Europejskiej, gdzie prawodawstwo, systemy gospodarcze i polityczne są bardziej przewidywalne. Natomiast rynkami podwyższonego ryzyka (chociażby ryzyko walutowe) i wymagającymi większego zaangażowania, perspektywicznej oceny sytuacji są rynki typu Białoruś czy Ukraina, również Rosja w pewnej przestrzeni. Trzeba mieć większą cierpliwość, więcej siły i energii poświęcić właśnie na czasochłonne działania związane przebrnięciem przez procedury. Ale to nie zniechęca, a wręcz przeciwnie wymaga szukania kreatywnych rozwiązań. Na koniec pytanie o przyszłość partnerstw - jakie macie plany na najbliższy okres? Mamy pomysły na tworzenie szerszych partnerstw, do których zaangażujemy nie same gminy czy poszczególne samorządy, ale całe obszary i regiony, tworząc spójną koncepcję danego obszaru. Będą to duże projekty odpowiadające na potrzeby tych gmin. Liczymy, że tak duże projekty, o większej wartości i obszarze oddziaływania, jak również o szerszych rezultatach, będą miały większą siłę zaistnienia i przebicia. Nie ukrywam też, że budowanie partnerstwa kilkudziesięciu podmiotów będzie dużym wyzwaniem, z którym z chęcią się zmierzymy. Nasze plany wykraczają także poza obszar transgraniczny, bierzemy również udział w projektach transnarodowych składaliśmy wspólne aplikacje z partnerami z Bułgarii i otworzyliśmy oddział stowarzyszenia na Łotwie w Daugavpils, jesteśmy otwarci na współpracę o szerszym zasięgu terytorialnym. 53 (WYŻSZA SZKOŁA FINANSÓW I ZARZĄDZANIA W BIAŁYMSTOKU) PROF. BEATA GODLEWSKA-ŻYŁKIEWICZ (UNIWERSYTET W BIAŁYMSTOKU) BENIAMIN DOBOSZ (Z-CA PREZYDENTA ŁOMŻY) TOMASZ KOZŁOWSKI (KLASTER INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU) TADEUSZ TRUSKOLASKI (PREZYDENT BIAŁEGOSTOKU) ROBERT TYSZKIEWICZ (POSEŁ NA SEJM RP) CZESŁAW RENKIEWICZ (PREZYDENT SUWAŁK) 54 >>Inicjatywa Biznes Klastra OD LEWEJ: DOC. DR ANATOLIUSZ KOPCZUK I FORUM POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH Z inicjatywy Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu odbyło się I Forum Polskich Klastrów Budowlanych. Wydarzenie przyciągnęło ponad 200 gości – przedsiębiorców, przedstawicieli władz samorządowych, ekspertów w dziedzinie budownictwa, środowiska naukowe. Nie zabrakło interesujących debat i konstruktywnych wniosków. Ważnym elementem spotkania było podpisanie listu intencyjnego, będącego deklaracją współpracy między najważniejszymi polskimi klastrami budowlanymi i największymi przedsiębiorstwami w regionie. PODSTAWOWE ZAŁOŻENIA FORUM POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH STWORZENIE MIĘDZYKLASTROWYCH POWIĄZAŃ ORGANIZACYJNO-INSTYTUCJONALNYCH • Budowa systemu komunikacji i wymiany informacji między klastrami • Wypracowanie mechanizmów dotyczących planowania i organizacji spotkań ZBUDOWANIE ZESPOŁÓW EKSPERCKICH I GRUP ROBOCZYCH • Promowanie idei klasteringu • Prowadzenie prac analitycznych dotyczących najważniejszych zagadnień branżowych • Opracowanie standardów jakościowych branży DYFUZJA WIEDZY I TRANSFER TECHNOLOGII • Realizacja wspólnych projektów badawczych • Promowanie innowacyjności • Współpraca z sektorem B+R Dialog fundamentem współpracy W ETAPY ORGANIZACJI FORUM POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH • Zidentyfikowanie podmiotów zainteresowanych współpracą międzyklastrową • Wyłonienie obszarów współpracy • Dobór partnerów • Wymiana kontaktów • Wstępna deklaracja współpracy (podpisanie listu intencyjnego) spółpraca – to w dzisiejszych czasach recepta na gospodarczy sukces. Wiele firm, zwłaszcza małych i średnich, w pojedynkę nie jest w stanie konkurować z międzynarodowymi korporacjami. Koszty działalności są duże: materiały, transport, księgowość, promocja i marketing, wdrażanie nowych technologii. Można je ograniczyć, łącząc siły. Kilka czy kilkanaście przedsiębiorstw ma większy potencjał, może negocjować lepsze kontrakty, wspólnie startować w przetargach. Najlepszą formułą dla takiej współpracy są klastry. Celem I Forum Polskich Klastrów Budowlanych była promocja idei klasteringu i ukazanie korzyści, jakie płyną z kooperacji. W dyskusjach panelowych zidentyfikowano priorytety rozwojowe branży budowlanej i te mechanizmy współpracy, które mogą przyczynić się do podniesienia jej innowacyjności i konkurencyjności. W I Forum Polskich Klastrów Budowlanych wzięli udział przedstawiciele władz publicznych, środowisk akademickich, przedsiębiorcy i eksperci. Uczestnicy spotkania zgodzili się, że sektor budowlany może być motorem rozwoju województwa podlaskiego i całego makroregionu Polski Wschodniej. Aby wykorzystać ten potencjał, potrzebna jest jednak ścisła współpraca między biznesem, nauką i administracją publiczną. Forum, poza deklaracją woli współpracy, przyniosło także kilka konkretnych propozycji. Przedsiębiorcy dużą szansę dla rozwoju sektora budowlanego widzą w eksporcie usług budowlanych, zwłaszcza do Rosji, Ukrainy, a nawet na tak egzotyczny rynek, jak Kazachstan. Inne obszary potencjalnej współpracy to: tworzenie wspólnych grup zakupowych, co umożliwi tańsze pozyskiwanie materiałów; transfer wiedzy i technologii; szkolenia pracowników. Przedsiębiorcy uzyskali także zapewnienie ze strony przedstawicieli uczelni wyższych, że sektor nauki jest otwarty na propozycje realizowania wspólnych projektów. Komercjalizacja wyników prac naukowych jest niezbędnym warunkiem podnoszenia innowacyjności i konkurencyjności branży budowlanej oraz całej polskiej gospodarki. Forum Polskich Klastrów Budowlanych – zdaniem organizatorów – zainicjuje systematyczne rozmowy o najważniejszych problemach branży. Uczestnicy spotkania zgodzili się, że powinno ono być punktem wyjścia do kolejnych inicjatyw, mających na celu wspieranie dialogu i współpracy między biznesem, nauką i administracją. Forum powstało z inicjatywy Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, jego organizatorem był Wschodni Klaster Budowlany, a gospodarzem – Politechnika Białostocka. 55 I FORUM OD LEWIEJ WALDEMAR PERKOWSKI (PREZES CORAL) DR ANDRZEJ WESOŁOWSKI (KLASTER MAZURSKIE OKNA) POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH w blasku fleszy ROBERT TYSZKIEWICZ, POSEŁ NA SEJM RP, INICJATOR PODPISANIA LISTU INTENCYJNEGO UROCZYSTE PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO JAN MIKOŁUSZKO (PREZES UNIBEP S.A.) PANEL PRZEDSTAWICIELI ADMINSTRACJI I NAUKI INICJATOR FORUM - TOMASZ KOZŁOWSKI ROZMOWY KULUAROWE TADEUSZ TRUSKOLASKI, PREZYDENT BIAŁEGOSTOKU KOLEJNE INTERESUJĄCE WYSTĄPIENIE (ZBIGNIEW PAJĄK, POLSKI INSTYTUT BUDOWNICTWA PASYWNEGO I ENERGII ODNAWIALNEJ) DR HAB. PROF. UWB ROBERT CIBOROWSKI DZIEKAN WYDZIAŁU EKONOMII I ZARZĄDZANIA UNIWERSYTETU W BIAŁYMSTOKU I FORUM POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH w opiniach i komentarzach Tomasz Kozłowski Koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Inicjator I Forum Polskich Klastrów Budowlanych Forum Polskich Klastrów Budowlanych to inicjatywa, której celem jest przekonanie przedsiębiorców, że warto ze sobą kooperować, warto razem iść po kontrakty, że wspólnie łatwiej podnosić swoją innowacyjność i konkurencyjność. Klastry są dzisiaj jednym z najlepszych instrumentów, który pozwala lepiej realizować potencjał przedsiębiorstw poprzez wykorzystanie efektów synergii i skali. Jednak takiej współpracy trzeba się nauczyć, a do jej podjęcia jest potrzebne wzajemne zaufanie. Organizując Forum, chcieliśmy pokazać przedsiębiorcom, że w ich otoczeniu – bliższym i dalszym – znajdują się nie tylko konkurenci, ale także potencjalni partnerzy, z którymi można podejmować ambitne wyzwania, takie jak: opracowywanie i wprowadzanie innowacyjnych technologii, transfer wiedzy, wspólne ofertowanie, itd. Obszarów, w ramach których można współpracować, jest wiele. Najważniejsze, by te możliwości dostrzec i wzajemnie sobie zaufać. Dlatego takie spotkania są niezwykle potrzebne, a olbrzymie zainteresowanie I Forum Polskich Klastrów Budowlanych ze strony przedsiębiorców, ale także przedstawicieli administracji samorządowej i środowiska akademickiego pokazuje, iż w Polsce dojrzeliśmy już do zaawansowanej kooperacji. Tadeusz Truskolaski Prezydent Białegostoku Każda inicjatywa mająca na celu wzrost konkurencyjności oraz rozwój gospodarki regionalnej jest warta poparcia. Jako Prezydent Białegostoku skierowałem swoje działania właśnie w stronę rozwoju przedsiębiorczości, nowych technologii oraz tworzenia najlepszych warunków do współpracy pomiędzy środowiskiem biznesowym a instytucjami i ośrodkami akademickimi. Przykładem takich działań jest chociażby utworzenie podstrefy Suwalskiej Strefy Ekonomicznej w Białymstoku, jak również Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego, które mają na celu pobudzanie przedsiębiorczości i innowacyjności, ale także stanowią konkretną zachętę do realizowania dużych przedsięwzięć inwestycyjnych. Instrumentem do poznawania potrzeb przedsiębiorców w naszym mieście jest również Rada Przedsiębiorczości przy Prezydencie Miasta Białegostoku, której celem jest współpraca środowiska gospodarczego i naukowego w zakresie konsultowania spraw dotyczących sfery gospodarczej Miasta. Mój udział w I Forum Polskich Klastrów Budowlanych utwierdził mnie w tym, że działania przez nas podejmowane są spójne z oczekiwaniami przedsiębiorców i dzięki tej współpracy możemy liczyć na wzrost konkurencyjności naszego regionu. Charakterystyczną cechą klastrów jest to, że podmioty skupione w nich konkurują ze sobą, ale jednocześnie współpracują w tych obszarach, gdzie możliwe jest wyzwolenie wspólnych działań (np. wspólne prace badawczo-rozwojowe). Konkurencja nie wyklucza zatem wzajemnych, korzystnych interakcji z innymi firmami, a może stać się motorem ich rozwoju. Dlatego też warto iść w tym właśnie kierunku, aby wspólnie pokonywać problemy i realizować plany rozwojowe. Raz jeszcze dziękuję organizatorom Forum za zaproszenie do udziału w tym przedsięwzięciu i zapewniam, że tego typu inicjatywy, skierowane na zacieśnianie współpracy przedsiębiorców i samorządów, zawsze będą cieszyły się moim poparciem. Czesława Renkiewicz Prezydent Suwałk Zapóźnienie w rozwoju infrastruktury drogowej oraz technicznej naszym regionie powoduje, iż w najbliższych latach muszą być zrealizowane znaczące inwestycje poprawiające konkurencyjność regionu. W bieżącej perspektywie finansowej w województwie podlaskim powstało szereg firm budowlanych posiadających duży potencjał wykonawczy. Środki finansowe, które będą do wykorzystania w latach 2014-20 pozwolą na dalszy rozwój firm budowlanych. Znaczącym odbiorcą tych środków są samorządy, które mają szereg potrzeb inwestycyjnych do realizacji, do których będą angażowane przedsiębiorstwa budowlane. 58 Niezmiernie ważną rzeczą jest, aby w najbliższych latach umożliwić samorządom realizację polityki prorozwojowej i inwestycyjnej, co będzie jednak uzależnione od koniunktury gospodarczej, a w szczególności od polityki rządu w zakresie stopniowego ograniczania deficytu i zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego od 2012 r. poprzez opracowanie nowego wskaźnika zadłużenia wyliczanego indywidualnie dla każdego samorządu. Zbyt restrykcyjna polityka w tym względzie Ministra Finansów może zahamować działania inwestycyjne samorządów i tym samym stworzyć zagrożenie funkcjonowania firm budowlanych. Dlatego inicjatywa spotkań biznesu, nauki i administracji – I Forum Polskich Klastrów Budowlanych – powinna być wykorzystana w celach lobbingowych w kierunku zapewnienia rozwoju, zdobywania nowych rynków oraz zapewnienia frontu robót firmom budowlanym. prof. dr hab. inż. Józefa Wiater Dziekan Wydziału Budownictwa i Inżynierii Politechniki Białostockiej Utworzenie Wschodniego Klastra Budowlanego to bardzo dobra, ważna i potrzebna regionalnej gospodarce inicjatywa. Nowa struktura może połączyć potencjał przedsiębiorstw i Politechniki Białostockiej, największej uczelni technicznej w regionie północnowschodniej Polski. Z uwagą obserwuję działania Wschodniego Klastra Budowlanego, widząc w nim szansę na zacieśnienie wzajemnych relacji nauki i biznesu. Efektem tej współpracy powinien być wzrost innowacyjności całego sektora budowlanego i większa liczba wdrożeń polegających na komercjalizacji badań naukowych. Tym samym zyska też cała gospodarka regionu, stając się bardziej nowoczesną, opartą na wiedzy, innowacjach, własności intelektualnej. Szczególnie bliskie powinny być relacje między przedsiębiorstwami budowlanymi Beniamin Dobosz Z-ca Prezydenta Łomży Inicjatywę spotkania przedsiębiorców i ekspertów branży budowalnej oceniam jako niezwykle potrzebną. Nie ulega wątpliwości, że środowisko firm budowlanych powinno być bardziej skonsolidowane. W czasach rosnącej konkurencyjności na rynku i jednocześnie kryzysu ekonomicznego, który nieuchronnie dotyka kolejne europejskie kraje, klastry są znakomitą alternatywą wzmocnienia branży budowalnej w Polsce. Łączenie podmiotów, poszerzanie ich bazy kapitałowej i budowanie platformy wymiany doświadczeń spowoduje, że klastry mogą stać się silnym partnerem w negocjacjach biznesowych. Klaster powinien wspierać swoich przedsiębiorców, pozyskiwać nowe kontakty i rynki, a jednocześnie wspólnie przygotowywać dobre projekty, zwiększając przez to szanse pozyskania środków na realizację inwestycji. Aby stać się mocnym graczem na rynku, klastry muszą określić wspólne cele działania i wyrazić wolę szerokiej współpracy, także z samorządami. a Wydziałem Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej. Wydział kształci znakomitych fachowców, wyposaża ich w aktualną wiedzę. Niemniej jednak lepsza współpraca z przemysłem budowlanym jest potrzebna przede wszystkim dlatego, że w tej branży – oprócz fachowej Wiedzy – potrzebna jest także praktyka. Mam nadzieję, że zrzeszenie, jakim jest Wschodni Klaster Budowlany będzie ułatwiało transfer myśli naukowej z naszego Wydziału do przedsiębiorstw, zaś przedsiębiorcy będą podpowiadać, jakie umiejętności powinien posiadać absolwent kierunku budownictwa. Działanie Wydziału i Klastra może dać satysfakcje obu stronom i realne korzyści całej gospodarce regionu. Dla Miasta Łomża współpraca z branżą budowalną jest niezwykle istotna. Samorząd Łomży w najbliższej perspektywie planuje szereg dużych inwestycji. Ich powodzenie w dużym stopniu zależy od owocnej współpracy z przedsiębiorcami. Potrzebujemy dobrze przygotowanego partnera, firmy-koordynatora do realizacji naszych inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, który będzie gwarantował nam wysoką jakość wykonywanych usług. Chcielibyśmy współpracować z firmam klastrowymi właśnie z naszego regionu. Ich rozwój jest dla nas bardzo ważny, ponieważ ma on wpływ również na rozwój gospodarczy miasta. Na pierwszym Forum Polskich Klastrów Budowalnych przedstawiłem przedsiębiorcom konkretną propozycję współpracy z firmami budowalnymi w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Dotyczy ona rewitalizacji dworca PKS w Łomży. Jest to oferta, która ma wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku, a jednocześnie umożliwić firmom zagospodarowanie własnych potencjałów i przygotować je do nowych metod współpracy z samorządami. Jestem przekonany, że właśnie klastry budowalne, dzięki skonsolidowanej wiedzy, fachowości swoich członków i jakości wykonywanej pracy, stałyby się dla samorządów dobrym partnerem do współpracy na rzecz rozwoju całego regionu. Marek Michalak Członek Zarządu Gdańskiego Klastra Budowalnego Serdecznie dziękuję za umożliwienie uczestnictwa w tym, jakże istotnym z perspektywy rozwoju polskich klastrów budowlanych, wydarzeniu. Sądzę, że ogromne gratulacje należą się zarówno inicjatorom, jak i podmiotom, które licznie włączyły się w proces tworzenia wspólnej platformy funkcjonowania ruchu klastrowego w branży budowlanej. O prawdziwej wartości Forum będziemy mogli się przekonać wkrótce, gdy nadejdzie czas wypracowywania wspólnych stanowisk i podejmowania wiążących decyzji. dr hab. prof. UwB Beata Godlewska –Żyłkiewicz Prorektor ds. Nauki i Współpracy z Zagranicą Uniwersytetu w Białymstoku Barierą dla rozwoju gospodarczego naszego regionu jest niski poziom transferu wiedzy i technologii ze strony ośrodków naukowych do lokalnych producentów. Przedsiębiorstwa potrzebują zmian o charakterze innowacyjnym: nowych systemów organizacji i zarządzania, marketingu, nowych technologii wytwórczych oraz specjalistycznej kadry. Doświadczenia międzynarodowe pokazują, iż współpraca środowisk nauki i biznesu przynosi bardzo duże korzyści zarówno przedstawicielom nauki, jak i przedsiębiorstw. Współpraca Uniwersytetu w Białymstoku ze Wschodnim Klasterem Budowlanym może być realizowana na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim uczelnia może zapewnić kształcenie specjalistycznych kadr na potrzeby przedsiębiorstw zrzeszonych w klasterze poprzez realizację programów studiów przygotowanych we współpracy z przedsiębiorcami. Zajęcia mogą być częściowo prowadzone przez praktyków, a staże i praktyki zawodowe studentów realizowane w przedsiębiorstwach. Podczas Forum zrobiony został bardzo ważny krok w kierunku integracji środowiska. Podpisanie w trakcie spotkania przez siedem Klastrów deklaracji poparcia wysiłków na rzecz m.in. transferu wiedzy, współpracy z naukowcami oraz pomiędzy zainteresowanymi podmiotami członkowskimi to z pewnością element, którego nie da się przecenić. Może to być początek zupełnie nowej jakości na polskiej arenie społeczno-gospodarczej. Żywię głęboką nadzieję, że organizatorom wystarczy zapału i wytrwałości, aby zaangażowanie uczestników Forum „przekuć w czyn” tworząc, przy udziale tychże uczestników oraz nowych Członków, prężną organizację międzyregionalną o zasięgu ogólnokrajowym. Także oferta studiów podyplomowych, mających na celu podnoszenie jakości kadr, może być dostosowana do potrzeb przedsiębiorców. Klaster może skorzystać z wiedzy, doświadczenia i umiejętności ponad 800 pracowników naukowo-dydaktycznych UwB podczas specjalistycznych szkoleń i seminariów, a także wykorzystać ich jako doradców, opiniodawców i ekspertów. Jednostki naukowe mogą wspomóc uczestników klastrów przeprowadzeniem diagnozy potrzeb branży, sformułowaniem strategii rozwoju, itp. Kolejną płaszczyznę współpracy może stanowić działalność badawczo-rozwojowa. Przedsiębiorcy najczęściej nie są w stanie ponosić samodzielnie kosztów badań i rozwoju. Jednostki naukowe dysponują specjalistyczną, nieraz unikalną aparaturą, laboratoriami pomiarowymi i wykształconą kadrą naukową. O środki na badania naukowe prowadzone we współpracy z przedsiębiorcami występować można obecnie do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Z programów tych można finansować badania na potrzeby danej branży, szczególnie MŚP. Podstawowym warunkiem efektywnego transferu technologii jest stworzenie warunków dla komunikowania się naukowców i biznesmenów. Jesteśmy przekonani, że Forum Polskich Klastrów Budowalnych umożliwi bliższą współpracę i sprawny przepływ innowacji z sektora naukowego do przedsiębiorców. 59 I FORUM POLSKICH KLASTRÓW BUDOWLANYCH w opiniach i komentarzach doc. dr Anatoliusz Kopczuk Kanclerz Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku Inicjatywa zorganizowania Forum Polskich Klastrów Budowlanych jest bardzo cenna. Duża liczba jego uczestników dowodzi, że jest zapotrzebowanie na takie spotkania. Forum można uznać za kolejny krok w rozwijaniu idei klasteringu, a jego rezultatów można oczekiwać w przynajmniej trzech obszarach: 1) na płaszczyźnie wymiany doświadczeń w funkcjonowaniu klastrów; klastry w Polsce są nowością, z krótką historią, stąd potrzeba poszukiwania dobrych wzorców i wypracowania standardów zarządzania; 2) jako okazja do nawiązania kontaktów biznesowych i rozwijania kooperacji między klastrami i firmami; uczestnictwo w klastrze sprzyja wzmocnieniu orientacji na współpracę, a bezpośrednie kontakty ułatwiają znalezienie jej przedmiotu. Nie ma przeciwwskazań, aby do fazy realizacji przechodziły również wspólne przedsięwzięcia międzyklastrowe; 3) jako płaszczyzna przepływu informacji i idei, stymulująca procesy uczenia się i powstawanie nowej wiedzy branżowej; łączenie różnych źródeł wiedzy zawsze ma korzystny wpływ na kreowanie innowacji. Syntetycznie – Forum tworzy szansę na lepsze funkcjonowanie klastrów, powstawanie nowych idei i wiedzy oraz nawiązywanie nowych powiązań kooperacyjnych. Ale kluczowe jest uzyskanie przyzwolenia i orientacja na współpracę. Zapewnienie tego nie jest zadaniem łatwym – zaufania do partnerów gospodarczych w Polsce nie należy do wysokich. Niezbędne jest więc znalezienie formuły dla kontynuowania tych kontaktów i wzmacniania wzajemnego zaufania ich uczestników. Andrzej Puza Prezes Zarządu Budomex Puza Sp. j. Utworzenie Wschodniego Klastra Budowlanego to bardzo dobra, ważna i potrzebna regionalnej gospodarce inicjatywa. Nowa struktura może połączyć potencjał przedsiębiorstw i Politechniki Białostockiej, największej uczelni technicznej w regionie północnowschodniej Polski. Z uwagą obserwuję działania Wschodniego Klastra Budowlanego, widząc w nim szansę na zacieśnienie wzajemnych relacji nauki i biznesu. Efektem tej współpracy powinien być wzrost innowacyjności całego sektora budowlanego i większa liczba wdrożeń polegających na komercjalizacji badań naukowych. Tym samym zyska też cała gospodarka regionu, stając się bardziej nowoczesną, opartą na wiedzy, innowacjach, własności intelektualnej. Szczególnie bliskie powinny być relacje między przedsiębiorstwami budowlanymi a Wydziałem Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej. Wydział kształci znakomitych fachowców, wyposaża ich w aktualną wiedzę. Niemniej jednak lepsza współpraca z przemysłem budowlanym jest potrzebna przede wszystkim dlatego, że w tej branży – oprócz fachowej Wiedzy – potrzebna jest także praktyka. Mam nadzieję, że zrzeszenie, jakim jest Wschodni Klaster Budowlany będzie ułatwiało transfer myśli naukowej z naszego Wydziału do przedsiębiorstw, zaś przedsiębiorcy będą podpowiadać, jakie umiejętności powinien posiadać absolwent kierunku budownictwa. Działanie Wydziału i Klastra może dać satysfakcje obu stronom i realne korzyści całej gospodarce regionu. Andrzej Pańkowski Rogowski Development Forum Polskich Klastrów Budowlanych było bardzo inspirującym i pouczającym doświadczeniem. Wyraźnie widać, że branża dojrzała do współpracy w ramach klasteringu. Do tej pory firmy działającej w szeroko rozumianym sektorze budownictwa – developerzy, producenci materiałów budowlanych, biura architektoniczne, przedsiębiorstwa transportowe, itp. – przede wszystkim ze sobą rywalizowały. Tymczasem, aby sprostać wyzwaniom globalizującej się gospodarki, aby z powodzeniem startować w dużych przetargach, często niezbędne jest działanie przeciwne, czyli współpraca. Wykorzystanie potencjałów wielu podmiotów, wypracowanie form i mechanizmów trwałej kooperacji jest – jak się wydaje – najlepszym sposobem na rozwój zarówno poszczególnych firm, jak i całej branży. Oczywiście, 60 jest jeszcze wiele problemów, z którymi należy się zmierzyć i wiele postulatów pozostaje ciągle w sferze deklaracji, a nie realnych działań. Liczy się jednak to, że pierwszy krok został zrobiony, przedsiębiorcy są otwarci na propozycje kooperacji, dostrzegają szansę na bardziej dynamiczny rozwój poprzez wymianę wiedzy i doświadczeń. Sądzę, że klastry mogą być odpowiedzią na problemy współczesnej gospodarki – takie powiązanie wielu podmiotów ułatwia wypracowywanie interesujących rozwiązań czy to w sferze technologii, czy organizacji i zarządzania, czy też marketingu. Pierwszy krok został zrobiony, teraz czas na konkretne działania. BiznesKlaster wzorem dla młodych biznesmenów Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu został zaproszony do udziału w I Podlaskim Kongresie Młodych Biznesmenów. Organizatorzy wydarzenia docenili rangę i znaczenie BiznesKlastra jako organizacji reprezentującej środowiska biznesowe całego makroregionu Polski Wschodniej. Powiązania kooperacyjne w formie klastrów pozwalają podnieść konkurencyjność i innowacyjność przedsiębiorstw, jak również przyczyniają się do wzrostu gospodarczego w skali lokalnej i krajowej. Eksperci BiznesKlastra podzielili się swoją wiedzą i doświadczeniami w zakresie zarządzania inicjatywą klastrową, przedstawili korzyści wynikające z podjęcia współpracy i możliwe obszary kooperacji. W spotkaniu uczestniczyli młodzi przedsiębiorcy, przedstawiciele administracji publicznej (centralnej i samorządowej), reprezentanci instytucji otoczenia biznesu i środowiska akademickiego. Kongres zorganizował Klub Młodych Biznesmenów – organizacja, która za cel stawia sobie szeroko pojęte działania lobbingowe na rzecz rozwoju i promocji młodych przedsiębiorców i ich firm. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu wspiera młodych przedsiębiorców poprzez udostępnianie firmom w początkowej fazie rozwoju (seed i start-up) zaplecza eksperckiego, udzielanie pomocy w pozyskiwaniu finansowania, informowanie o formalno-prawnych aspektach prowadzenia działalności gospodarczej. 1 2 Integracja branży budowalnej K laster Instytucji Otoczenia Biznesu wspiera integrację firm budowlanych regionu łomżyńskiego. Przedstawiciele BiznesKlastra wzięli udział w „Środowiskowym spotkaniu integracyjnym – budowlani, Łomża”. Impreza zgromadziła wielu gości – przedstawicieli władz miasta, właścicieli firm, ekspertów w dziedzinie budownictwa. Tomasz Kozłowski, koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, przekonywał uczestników spotkania do tworzenia powiązań kooperacyjnych. – Jeżeli stworzycie wspólny front – mówił – będziecie mogli wygrywać przetargi i wspólnie budować przyszłość tego regionu. Wiceprezydent Łomży, Beniamin Dobosz, przedstawił plany inwestycyjne miasta. Podkreślił, że branża budowlana jest istotnym elementem lokalnej gospodarki i stanowi „koło zamachowe” rozwoju regionu. Spotkanie odbyło się w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży przy udziale Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. 3 1 I PODLASKI KONGRES MŁODYCH BIZNESMENÓW 3 TOMASZ KOZŁOWSKI, KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU 2 ROBERT TYSZKIEWICZ, POSEŁ NA SEJM RP 61 BiznesKlaster na rzecz zrównoważonego rozwoju Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu aktywnie wspiera promocję makroregionu Polski Wschodniej jako krainy atrakcyjnej turystycznie. Turystyka to sektor gospodarki, z którym należy wiązać największe szanse rozwojowe dla tej części kraju. Obszar ten cechuje się ponadprzeciętnymi walorami przyrodniczymi i antropogenicznymi, które mogą stać się podstawą zrównoważonego rozwoju społecznego. BiznesKlaster, chcąc działać na rzecz wzrostu przedsiębiorczości w sektorze usług turystycznych, podjął współpracę z Fundacją Zielone Płuca Polski i Stowarzyszeniem Europartner AKIE. 62 F undacja Zielone Płuca Polski realizuje projekt pn. „Zielone Płuca Polski – kraina ekoturystyczna” przy udziale środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Projekt stanowi odpowiedź na problem wciąż słabo rozwiniętej przedsiębiorczości na obszarze Zielonych Płuc Polski. Ze względu na turystyczny charakter tego regionu właściwym kierunkiem rozwoju jest tworzenie gospodarstw ekoturystycznych, które dzięki doświadczeniu Lokalnych Organizacji Turystycznych (LOT) mogą zaistnieć na rynku w formie zorganizowanych produktów turystycznych. Efektem działań projektowych będzie zbudowanie modelowej platformy współpracy branży ekoturystycznej z obszaru Zielonych Płuc Polski. Poprzez uruchomienie sieci współpracy i grupy partnerskiej podniesiona zostanie jakość i standardy usług ekoturystycznych w regionie, nastąpi wydłużenie sezonu turystycznego w wyniku rozszerzenia i przekształcenia ofert podmiotów turystycznych o usługi ukierunkowane na zrównoważone wykorzystanie walorów środowiskowych (ekoturystyka, turystyka przyrodnicza), wzmocnieniu ulegnie także przekaz promocyjny i informacyjny. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu wspiera wszelkie inicjatywy, które służą podnoszeniu standardów biznesowych, a te w branży turystycznej z uwagi na bezpośredni kontakt z klientem i dysponowanie cennymi zasobami przyrodniczo-kulturowymi są szczególnie ważne. Projekt ma charakter ponadregionalny, a jego realizacja pozwoli na zbudowanie spójnego produktu ekoturystycznego w północnowschodniej Polsce. Połączenie wielu działań wspierających rozwój szeroko rozumianego przemysłu turystycznego pozwoli stworzyć profilowaną ofertę turystyczną, przy jednoczesnym lepszym zagospodarowaniu zasobów obszaru Zielonych Płuc Polski. Podmioty turystyczne objęte projektem, a leżące w różnych województwach, nie będą ze sobą konkurować, lecz współdziałać. W tym zakresie – kooperacji wielu podmiotów zrzeszonych w jednej strukturze – z uczestnikami projektu swoim bogatym doświadczeniem może podzielić się Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jako nowoczesne powiązanie kooperacyjne wykorzystujące efekt synergii. Kluczem dla powodzenia tego rodzaju inicjatyw, opierających się na współpracy wielu podmiotów, jest partnerstwo. Projekt Fundacji Zielone Płuca Polski spełnia ten warunek – wokół wspólnych celów i wartości jednoczy on siły zarówno pojedynczych osób, grup osób, urzędów, organizacji samorządowych i społecznych, które przyszłość regionu widzą w jego zrównoważonym rozwoju. Partnerstwo pozwala łatwiej sprostać ciągłym przemianom gospodarczym i wymaganiom rynku. Pojedynczym podmiotom trudno samodzielnie realizować swoje pomysły, trudno też skutecznie reagować na zmieniającą się sytuację oraz pojawiające się problemy. Wynika to z braku środków finansowych, ograniczonych możliwości organizacyjnych, Równocześnie celem projektu jest podjęcie działań promujących i wspierających rozwój produktów turystycznych w północnowschodniej Polsce. deficytu profesjonalnej kadry oraz poczucia swoistego osamotnienia w działaniach. Partycypacja w partnerstwie pomaga realizować najbardziej złożone i ambitne projektu i daje większą szansę na osiągniecie założonych celów. Stowarzyszenie Europartner AKIE przy współpracy z partnerami z sektora administracji publicznej i szkolnictwa wyższego realizuje projekt pn. „Inwestycja w kadry turystyki Podlasia i Mazur szansą dla rozwoju produktów turystycznych” współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Projekt zakłada przeprowadzenie szkoleń menadżerskich oraz szkoleń nadających różnego rodzaju uprawnienia turystyczne, np. ratowników wodnych, pilotów wycieczek, przewodników terenowych. Zarówno Podlasie, jak i Mazury są regionami rozpoznawalnymi na turystycznej mapie Polski i z każdym rokiem coraz częściej odwiedzanymi nie tylko przez polskich, ale także zagranicznych turystów. Magnesem przyciągającym ruch turystyczny jest nienaruszona przyroda, bogata fauna i flora, jednak barierą dla bardziej dynamicznego rozwoju turystyki w regionie okazuje się brak odpowiedniej infrastruktury turystycznej i ciągle zbyt uboga oferta lokalnych podmiotów. Produkty i usługi turystyczne zaoferowane przez poszczególne krainy wyodrębnione geograficznie, społecznie i kulturowo w województwie podlaskim i warmińskomazurskim, powstające w ramach wewnętrznego sieciowania się będą lepiej odpowiadać na potrzeby i oczekiwania turystów, przez co stanął się także zachętą dla inwestorów do realizowania przedsięwzięć turystycznych (www.kadryturystyki.pl). Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu wspiera organizacje i przedsiębiorstwa działające w obszarze usług turystycznych i rekreacyjnosportowych poprzez pokazywanie formalnoprawnych aspektów współpracy w ramach powiązań kooperacyjnych, promocję dobrych praktyk biznesowych, inicjowanie przedsięwzięć służących podniesieniu standardów jakościowych świadczonych usług biznesowych. 63 Franchising (z ang. powiązane ze sobą systemy sprzedaży produktów, towarów i usług) w obecnej sytuacji gospodarczoekonomicznej Polski i całej Europy zmagającej się z kolejną falą kryzysu staje się optymalną formą prowadzenia biznesu. O rosnącym zainteresowaniu tym rozwiązaniem świadczy fakt, że w 2011 r. przybyło ponad 129 systemów franczyzowych i ponad 5,8 tys. przedsiębiorstw działających na podstawie umów licencji franczyzowej. Warto zauważyć, że umowę franczyzową zakończyło tylko 45 systemów. Katarzyna Halicka Na kryzys franchising… Widać więc wyraźny trend wzrostowy, a według prognoz w 2012 r. liczba systemów franczyzowych ma wynieść już 750. Wzrost zainteresowania franszyzą dotyczy zarówno marek światowych, jak i krajowych. USTRZELIĆ POMYSŁ Istnieje szereg biznesów, dla których punktem wyjścia była prosty, często nawet banalny pomysł, a które okazały się strzałem w dziesiątkę. Chociażby portale społecznościowe (Nasza-Klasa, Facebook), wyszukiwarka Google, ale również bary z jedzeniem wegetariańskim czy chociażby napoje energetyczne. We współczesnej gospodarce najlepiej sprzedają się innowacyjne pomysły. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że realizacja innowacyjnych przedsięwzięć obarczona jest sporym ryzykiem. Nigdy do końca nie wiadomo, jak na nowość zareaguje rynek. Kolejna trudność to liczne bariery, które przedsiębiorca napotyka w momencie wdrażania pomysłu. Często konieczne są specjalistyczne badania, opracowanie nowej technologii. Zawsze jednak, niezależnie od stopnia technologicznego zaawansowania produktu czy usługi, kluczem do sukcesu jest ich użyteczność. Dobry biznesowy pomysł odpowiada na realne potrzeby potencjalnych klientów. 64 Charakterystyczną cechą obecnych czasów jest jednak wszechobecny marketing. Olbrzymia grupa produktów, które okazały się rynkowymi sukcesami, swoją popularność zawdzięczają nie tyle innowacyjności, co raczej „ładnemu opakowaniu”. Sprawny marketing, sprytna kampania reklamowa mogą przesądzić o powodzeniu całego przedsięwzięcia. Znamienny jest tu przykład gumy do żucia sprzedawanej w Japonii jako produktu poprawiającego wygląd biustu. Kontrowersyjna kampania zapewniła rozgłos, co przełożyło się na dobre wyniki sprzedaży. Dodatkowo guma, jak zapewnia producent, ma właściwości zwalczające oznaki starzenia się, redukujące stres oraz poprawiające krążenie. Inne rewelacyjne pomysły rodem z kraju kwitnącej wiśni to domowe namioty tlenowe, słuchawki masujące mózg seriami dźwięków, czy też batoniki z pyłem wulkanicznym, mającym – według producenta – właściwości czyszczące przewód pokarmowy. Niektóre pomysły wydają się wręcz absurdalne, ale odpowiednio zareklamowane stają się towarem pożądanym przez konsumentów. PO CO WIĘC FRANCZYZA? Jeśli sukces odnoszą często tak absurdalne pomysły, jak wymienione wyżej produkty, być może na rynku wcale nie jest tak ciężko jak się powszechnie sądzi? Niestety, prawda bywa bolesna i rozczarowująca. W pierwszych dwóch latach działalności upada 80% firm, na poważne zyski wiele z nich pracuje latami, sukces wymaga zwykle dużych nakładów finansowych, a także zwykłego szczęścia. W oczywistości więc tylko nieliczni odnoszą znaczący, globalny sukces. Franczyza jest sposobem na to, by z tego sukcesu skorzystali inni. Rozpoznawalne logo, znana marka, sprawdzony produkt czy usługa pozwalają przedsiębiorcy łatwiej wystartować w biznesie. Ryzyko niepowodzenia, choć oczywiście istnieje, jest zdecydowanie mniejsze niż w przypadku działalności pod własnym, nikomu nieznanym szyldem. Sztandarowe przykłady udanych biznesów, które rozwinęły się dzięki systemowi franczyzy można znaleźć praktycznie w każdej branży poczynając od sektora spożywczego własnego biznesu – mają już jakieś doświadczenie, wiedzą na czym polega działalność gospodarcza, z jakimi problemami przyjdzie im się zmierzyć. Rezygnacja z własnego szyldu na rzecz szyldu franczyzodawcy zmniejsza koszty, które należy przeznaczyć na marketing i reklamę, ułatwia rozwój i dostęp do niezbędnego zaplecze technicznego. W ostatnim czasie można zauważyć nową kategorię franczyzobiorców. Grupa ta zrealizowała swoje ambicje zawodowe piastując wysokie funkcje w dużych, często międzynarodowych korporacjach. Uczestnicząc w tzw. „wyścigu szczurów” pewnego dnia powiedzieli „dość!” i postawili na samodzielność. Doświadczenie, które zdobyli, kontakty biznesowe i zrozumienie zasad biznesowych są ich dużym atutem. Lepiej niż ktokolwiek inny potrafią sprostać wysokim wymaganiom stawianym przez franczyzodawców, potrafią – na bazie udzielnoej licencji – rozwinąć biznes, zdobywając rynek i przyciągając nowych klientów. Dodatkowym czynnikiem motywującym do pracy są osobiste aspekcie, które uwalniają się w momencie przejścia z korporacji do własnej działalności gospodarczej opierającej się na franszyzie. FRANCZYZA OD STRONY PRAWNEJ (MC’Donalds, KFC, Da Grasso), poprzez branżę odzieżową (4F, 5-10-15), szkoły językowe (British School, Profi-Linqua), a na operatorach komórkowych kończąc (Play Jamatel, Orange MS Polska). Pokazuje to, jak uniwersalnym rozwiązaniem jest franchising. System ten funkcjonuje już od wielu lat, ma głęboko zakorzenioną tradycję i historię, a w związku z tym wypracowany wizerunek i pozycję w świecie konsumenckim. Klienci znają, cenią i wybierają sprawdzone produkty i usługi, odrzucając tym samym coś, co jest nowe, mało znane, raczkujące na rynku. Znaczenie franczyzy jako formy prowadzenia biznesu będzie wzrastać zwłaszcza teraz, w czasach kryzysu, gdy konsumenci liczą każdy grosz, a kontrahenci handlowi poszukują sprawdzonych partnerów. Franczyza daje tego rodzaju gwarancje. NOWI FRANCZYZOBIORCY Franczyzodawcy najchętniej udzielają licencji i podejmują współpracę z przedsiębiorcami, którzy – choćby poprzez prowadzenie Franczyzodawca, czyli strona udzielająca praw oraz nakładająca obowiązki w umowie licencyjnej, upoważnia drugą stronę – franczyzobiorcę – do korzystania z pakietu franczyzowego. Możemy ten rodzaj umowy porównać do udzielania kredytu. Franczyzobiorca zobowiązuje się do wypełnienia pewnych obowiązków, w zamian uzyskuje pewne prawa, umożliwiające mu prowadzenie działalności w systemie franszyzy. inne informacje franczyzobiorcy, a co za tym idzie działa on na rożnych zasadach. Generalnie jednak umowa franczyzy opiera się na ustalonych zasadach i warunkach, które są określone w formie pisemnej. Przedsiębiorca, podejmując decyzję o otworzeniu biznesu na umowach franczyzy, otrzymuje pakiet, w ramach którego posiada pełne prawo do posługiwania się znakiem towarowym danego produktu/usługi, wykorzystania marki, wiedzy, doświadczenia oraz szerokiego wachlarza technik sprzedaży, jakie franczyzodawca posiada. Dzięki pakietowi ma ułatwiony start już na początku działalności. Ceną za to są opłaty licencyjne i pewne ograniczenie swego rodzaju mocy decyzyjnej w granicach określonych w umowie. Chodzi tu nie tylko o zasady sprzedaży, do których powinien się dostosować franczyzobiorca, ale także np. wystrój wnętrza lokalu, ubiór pracowników, politykę cenową, itp. Własna firma to marzenie wielu ludzi. Sytuacja na europejskim i polskim rynku wymusza na nas odpowiedzialne i przemyślane decyzje. Franczyza to alternatywa dla pracy na etacie i prowadzeniu własnej firmy – swoista trzecia droga, dla tych którzy lubią bezpieczne i sprawdzone rozwiązania. Franczyzodawca podpisując umowę z franczyzobiorcą przeprowadza bezpłatne szkolenia, dzieli się swoim doświadczeniem, know how, ułatwia zakup koniecznych sprzętów i technologii. Dzięki temu redukują się po stronie franczyzobiorcy nakłady na rozpoczęcie działalności. Marketing, promocja, reklama pozostają również po stronie franczyzodawcy, co jest dużym udogodnieniem dla osoby otwierającej firmę. Na rynku możemy spotkać wiele rodzajów franczyzy wyodrębnionych według kilku kryteriów. Jednym z nich jest sposób organizacji systemu, na podstawie którego można wyróżnić franszyzę bezpośrednią, wielokrotną, masterfranczyzę czy też przedstawicielstwo regionalne. Inne kryterium to rodzaj działalności; tutaj franszyzę dzieli się na usługową, dystrybucyjną i mieszaną. Kolejne kryterium to know how: franczyza dystrybucji produktu i koncepcji działalności. I tak, w zależności od rodzaju umowy, franczyzodawca przekazuje Katarzyna Halicka z wykształcenia ekonomistka, od ponad 4 lat związana z branżą marketingową, organizatorka ogólnopolskich konferencji i seminariów. Obecnie dyrektor ds. marketingu EuroFirma Media Sp. z o.o. oraz dyrektor ds. Międzynarodowego Programu Promocji Jakości EuroCertyfikat. Kontakt: [email protected] 65 Prezentujemy raport, przedstawiający parki naukowotechnologiczne i przemysłowe w makroregionie Polski Wschodniej. W tej części kraju tego rodzaju ośrodki są szczególnie potrzebne, mogą zdynamizować proces budowania nowoczesnej gospodarki. Region Polski Wschodniej ma do zaoferowania wiele nowych, liczących się we współczesnym biznesie zasobów: wiedzę, kapitał społeczny, kreatywności i przedsiębiorczość mieszkańców. Wymienione zasoby trzeba tylko wykorzystać, a parki naukowo-technologiczne są jedną z najlepszych form kanalizacji tego potencjału. >> Raport Biznes Klastra Parki naukowe-technologiczne to obowiązkowy element gospodarki XXI wieku. Skoncentrowanie na jednym obszarze zaawansowanej infrastruktury badawczorozwojowej, instytucji otoczenia biznesu, wysokiego kapitału intelektualnego i nowoczesnych firm ułatwia dyfuzję wiedzy oraz umożliwia komercjalizację innowacyjnych rozwiązań. Parki są środowiskiem powstawania i rozpowszechniania innowacji, a ich rola i znaczenie w gospodarce będzie stale rosła. Białostocki Park Naukowo-Technologiczny Kielecki Park Technologiczny Charakterystyka Białostocki Park Naukowo-Technologiczny to projekt realizowany przez Miasto Białystok, współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej na lata 2007-2013 (PO RPW). BPN–T położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie zagospodarowanych i zabudowanych nieruchomości o funkcji usługowej oraz terenu podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jednym z głównych celów projektu jest wspieranie rozwoju przedsiębiorczości i przyciąganie nowoczesnych technologii z kraju i ze świata. BPN-T będzie oferował pomoc nowopowstającym przedsiębiorstwom, a także firmom już istniejącym które przy wsparciu Parku będą chciały wdrażać lub rozwijać innowacyjne projekty. Pomoc w zależności od zakresu oraz podmiotu, do którego jest skierowana, będzie udzielana na zasadzie częściowej lub pełnej odpłatności. Charakterystyka Kielecki Park Technologiczny to innowacyjne środowisko biznesowe, funkcjonujące w obrębie nowoczesnej infrastruktury. Oferuje powierzchnie biurowe, laboratoryjne, produkcyjne oraz uzbrojone i doskonale przygotowane tereny inwestycyjne. Korzyścią dla lokatora KPT jest możliwość wynajmu powierzchni na preferencyjnych stawkach (30% stawki rynkowej). Wsparcie dla nowopowstających oraz funkcjonujących już na rynku firm realizowane jest w zakresie trzech najważniejszych obszarów działalności Parku, tj. wynajmu nieruchomości, usług biznesowych i usług rozwojowych. KPT oferuje elastyczne warunki najmu, nowoczesne i przyjazne otoczenie, opiekę naukową i biznesową, doradztwo i szkolenia, ułatwienie współpracy z kooperantami, zwiększenie korzyści dzięki efektowi synergii, transfer technologii. Zasoby/zaplecze W projekcie zaplanowane jest kompleksowe uzbrojenie i udostępnienie 23 ha terenów pod zabudowę przemysłową, produkcyjną i usługową, jak również zagospodarowanie terenów o powierzchni ok. 3 ha poprzez wybudowanie 2 obiektów: Inkubatora Technologicznego i Administracji BPNT oraz budynku Centrum Technologicznego. Pomieszczenia zostaną wyposażone w specjalistyczny sprzęt i urządzenia, które dadzą możliwość przeprowadzenia badań na potrzeby poszczególnych firm. Dane kontaktowe Białostocki Park Naukowo-Technologiczny Biuro Innowacyjnej Gospodarki Urząd Miejski w Białymstoku ul. Słonimska 1 15-950 Białystok tel. (+ 48 85) 869 62 26 [email protected] www.bpnt.bialystok.pl 66 Zasoby/zaplecze W ramach KPT funkcjonują dwie strefy: 1. Inkubator Technologiczny - kompleksowe i profesjonalne wsparcie dla nowopowstających firm którego misją jest minimalizacja barier z jakimi spotykają się przedsiębiorczy ludzie podejmując decyzję o uruchomieniu własnej firmy. 2. Centrum Technologiczne - przeznaczone dla inwestorów krajowych oraz zagranicznych, którzy swój rozwój opierają o innowacyjne rozwiązania technologiczne w zakresie produkcji i usług. Dane kontaktowe Kielecki Park Technologiczny ul. Piotrkowska 6 25-510 Kielce tel. (+48 41) 36 76 385 tel./fax (+ 48 41) 36 76 355 [email protected] www.technopark.kielce.pl Park Przemysłowy Gminy Leżajsk Lubelski Park Naukowo-Technologiczny Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny Charakterystyka Park zlokalizowany jest w województwie podkarpackim. Jego misją jest wspieranie i stymulowania przedsiębiorczości poprzez tworzenie atrakcyjnych warunków dla jej rozwoju oraz aktywne poszukiwanie zewnętrznych partnerów biznesowych, przy jednoczesnym wzmacnianiu lokalnej sieci przedsiębiorców. Lokatorzy Parku mają możliwość korzystania ze zwolnień od podatku od nieruchomości oraz od podatku dochodowego. Drugim atutem Parku w Leżajsku, poza zachętami finansowymi, jest dobry klimat inwestycyjny. W praktyce oznacza to wsparcie inwestorów przy formalnoadministracyjnych procedurach, a także pomoc w rekrutacji pracowników. W Parku Przemysłowym Gminy Leżajsk zainwestowało już 14 firm zajmujących się m.in. usługami: drukarskimi, budowlanymi, teleinformatycznymi, logistycznych czy obróbką metalu. Charakterystyka Misją Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego S.A. jest wspieranie rozwoju województwa lubelskiego poprzez tworzenie zinstytucjonalizowanej platformy dla współpracy lubelskich uczelni i biznesu. Długookresowe cele Parku to: zbudowanie realnego partnerstwa na poziomie regionalnym między sektorem nauki i biznesu oraz rozwój przedsiębiorczości akademickiej. Park oferuje szereg usług, w tym m.in.: wynajem specjalistycznej powierzchni laboratoryjnej, wynajem powierzchni biurowej, wynajem sal szkoleniowych, szeroki wachlarz szkoleń w ramach realizowanych projektów, kompleksową obsługę logistyczną szkoleń, konferencji, wynajem mobilnej sali komputerowej. Charakterystyka Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny zlokalizowany jest w południowowschodniej części miasta, ok. 4 km od centrum, w okolicach jeziora Skanda. Zakończenie inwestycji i uruchomienie Parku planowane jest na IV kwartał 2013 r. Zadaniem OPN-T będzie wykreowanie platformy współpracy pomiędzy nauką i biznesem. Park ma stać się ośrodkiem gospodarczym, w ramach którego tworzone będą atrakcyjne warunki do powstawania i rozwoju małych, innowacyjnych firm. Projekt OPN-T jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Zasoby/zaplecze Oferowane tereny obejmują zarówno obszary zabudowane obiektami przemysłowymi (halami produkcyjnymi, pomieszczeniami magazynowymi i biurowymi), jak również tereny inwestycyjne wyposażone w pełną infrastrukturę techniczną. Obszary ulokowane są w dwóch miejscowościach w okolicy Leżajska: Wierzawice oraz Stare Miasto. Część terenów stanowi podstrefę Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Łączna powierzchnia dostępnych nieruchomości to 35 ha w pełni uzbrojonych terenów inwestycyjnych z trzema nowo wybudowanymi halami. Dane kontaktowe Stare Miasto-Park Sp. z o.o. Wierzawice 874 37-300 Leżajsk tel./fax (+48 17) 242 60 94 [email protected] www.sm-park.pl Zasoby/zaplecze Lubelski Park Naukowo-Technologiczny jest właścicielem segmentu V oraz segmentu IV wielofunkcyjnego budynku wraz z niezbędną infrastrukturą biznesową. W segmencie V znajdują się pomieszczenia laboratoryjne, pomieszczenia biurowe oraz pięć sal konferencyjno-szkoleniowych (na 30-40 osób). Realizowana jest dalsza rozbudowa infrastruktury Parku, w ramach której powstają kolejne segmenty. Na zaplecze Parku złożą się m.in.: sala konferencyjna na 420 miejsc siedzących, powierzchnia wystawiennicza, powierzchnia biurowa. Dane kontaktowe Lubelski Park Naukowo-Technologiczny S.A. ul. Dobrzańskiego 3 20–262 Lublin tel. (+48 81) 534 61 00 tel./fax (+48 81) 531 85 48 [email protected] www.lpnt.pl Zasoby/zaplecze Zaplecze OPN-T utworzy kompleks 6 budynków na prawie 20 ha terenów miejskich. Park składa się z trzech funkcjonalnych części: Parku Technologicznego – to miejsce przeznaczone dla firm o ugruntowanej pozycji na rynku; Inkubatora Przedsiębiorczości – to miejsce prowadzenia działalności nowoutworzonych, innowacyjnych firm i wspierania ich rozwoju; Centrum Transferu Technologii – to miejsce prowadzenia badań naukowych nad nowymi technologiami, ich wykorzystaniem i wdrożeniem. W ramach OPN-T będzie funkcjonować część usługowo-biznesowa, stanowiąca integralny element jego oferty. W jej ramach funkcjonować będą m.in.: sale konferencyjne, powierzchnie wystawiennicze, biura. Dane kontaktowe Urząd Miasta Olsztyn Jednostka Realizująca Projekt IV ul. 1 Maja 3 10-101 Olsztyn tel. (+48 89) 527 31 11 wew. 523 tel./fax (+48 89) 527 31 11 wew. 496 [email protected] www.parktechnologiczny.olsztyn.eu O znaczenie parków naukowo-technologicznych w gospodarce i ich potencjał rozwojowy pytamy Romana Trzaskalika, Puławski Park Naukowo-Technologiczny Park Naukowo-Technologiczny Polska-Wschód w Suwałkach Charakterystyka Puławski Park Naukowo-Technologiczny to zaawansowana i kompleksowa forma aktywizacji rozwoju działalności gospodarczej, w szczególności opartej na wiedzy i innowacyjności. PPN-T stanowi płaszczyznę praktycznej współpracy instytucji naukowo-badawczych, uczelni wyższych i szeroko rozumianego biznesu w zakresie badań nad nowoczesnymi technologiami i produktami rynkowymi oraz ich transferu do procesów produkcji. Budowa Parku jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej. Charakterystyka Park Naukowo-Technologiczny Polska-Wschód w Suwałkach to ośrodek, którego misją jest zwiększenie spójności społeczno-gospodarczej i rozwój ekonomiczny makroregionu Polski Północno-Wschodniej. Działania suwalskiego Parku skoncentrowane są na wspieraniu przedsiębiorczości zorientowanej na wykorzystanie innowacyjnych technologii i rozwój współpracy międzynarodowej. Usytuowanie Parku stwarza szansę na skupienie w Suwałkach możliwości kapitałowych, naukowych, kadrowych i organizacyjnych niezbędnych do utworzenia liczącego się w Polsce i Europie środowiska innowacyjnego. Zasoby/zaplecze W PPNT funkcjonują trzy jednostki: Inkubator Technologiczny, Centrum Przedsiębiorczości i Centrum Technologiczne. Inkubator Technologiczny zapewnia młodym firmom, ukierunkowanym na rozwój w oparciu o nowe technologie, warunki rozwoju podnoszące ich konkurencyjność. Firmom rozpoczynającym działalność oraz funkcjonującym na rynku nie dłużej niż 3 lata Inkubator oferuje m.in.: preferencyjne stawki czynszu za wynajem lokali, dostęp do usług doradczych, szkoleniowych oraz sekretarsko-biurowych, dostęp do sal konferencyjnych. Centrum Przedsiębiorczości to powierzchnia dedykowana podmiotom prowadzącym działalność szkoleniową, dydaktyczną i doradczą. Na Centrum składają się funkcjonalna i wielomodułowa sala konferencyjna oraz przyjazne sale szkoleniowe wyposażone w nowoczesny sprzęt audiowizualny. Na terenie obiektu istnieje możliwość dostępu do szerokopasmowego Internetu za pomocą łączy LAN i WiFi. Natomiast Centrum Technologiczne będzie odpowiednim zapleczem dla firm w fazie rozwoju oraz firm po fazie inkubacji. Zadaniem Centrum będzie ułatwianie transferu nowych technologii do sfery biznesu. Zasoby/zaplecze W skład Parku wchodzą cztery obiekty stanowiące jeden kompleks funkcjonalno-użytkowy: Inkubator Technologiczny, cztery laboratoria badawczo-rozwojowe, hala procesów technologiczno-logistycznych oraz Międzynarodowe Wschodnie Centrum Innowacji. Korzystne położenie geograficzne Parku jest jego atutem przy nawiązywaniu kontaktów biznesowych z podmiotami z krajów Europy Wschodniej, zwłaszcza nadbałtyckich i Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Park zlokalizowane jest przy ważnych szlakach transportowych – linii kolejowej Rail Baltica oraz połączeniu drogowym Via Baltica – będących elementami transeuropejskiego korytarza transportowego, łączących Warszawę, Kowno, Rygę, Tallinn i Helsinki. Dane kontaktowe Puławski Park Naukowo-Technologiczny ul. Mościckiego 1 24-110 Puławy tel. (+48 81) 886 30 [email protected] www.ppnt.pulawy.pl Dane kontaktowe Park Naukowo-Technologiczny Polska-Wschód w Suwałkach ul. Noniewicza 10 16-400 Suwałki tel. (+48 87) 562 84 77 tel./fax (+48 87) 562 84 78 [email protected] www.park.suwalki.pl Prezesa Stowarzyszenia Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych Podstawowym zadaniem parków naukowo-technologicznych jest podnoszenie innowacyjności i konkurencyjności gospodarki. To teoria, a jak jest w praktyce? Parki naukowo-technologiczne to przede wszystkim platforma współpracy dla przedstawicieli świata nauki i świata biznesu. W parkach, które przyciągają do siebie firmy nowatorskie, dochodzi do rzeczywistej współpracy sektorów, której wynikiem jest innowacyjność. Z kolei konsekwencją tej innowacyjności jest przewaga konkurencyjna przedsiębiorstw na rynku. Praktyka współpracy nauki z biznesem wychodzi z teorii, jednak jest to proces stale zachodzących zmian. Przyjęty kierunek rozwoju parków i współpracy między sektorami jest dobry, choć stan obecny nie jest jeszcze zadowalający. Jego poprawie sprzyjają wprowadzone zmiany do ustawy o szkolnictwie wyższym, które nakładają na uczelnie wyższe obowiązek współpracy z przedstawicielami biznesu. Angażowanie w prace badawczo-rozwojowe kapitału pochodzącego ze środowiska przedsiębiorców budzi nadzieje, że prace badawcze, rozpoczynane przy współpracy sektorów, będą owocowały większą ilością wdrożeń w przyszłości. >> Wywiad SIŁA PARKÓW W ostatnich latach w Polsce powstało kilkadziesiąt parków naukowotechnologicznych. Dziś jest ich ok. 50, nawet w regionach, gdzie brakuje odpowiedniego zaplecza gospodarczego i naukowego, które jest niezbędne dla kreowania innowacji. Być może parków jest po prostu za dużo? Powinniśmy postawić na mniej liczne, ale silniejsze ośrodki? Jakich jeszcze zmian potrzeba, by parki działały efektywniej i w większym stopniu wpływały na wzrost innowacyjności naszej gospodarki? Wydaje się, iż dzięki funduszom europejskim na brak środków finansowych nie można narzekać? Ścisła współpraca środowisk naukowego i biznesowego może doprowadzić do zwiększenia efektywności działalności parków. Przyszłością polskiej nauki jest transfer technologii poprzez zakup licencji oraz dalsze ich rozwijanie i dostosowywanie do warunków lokalnych we współpracy z polskimi naukowcami. W parkach powinny funkcjonować obserwatoria technologiczne odpowiednie dla obszarów działalności parków. Obserwatoria pełnią rolę pośredników i doradców, ale przede wszystkim obserwatorów trendów, za którymi warto podążać, które można implementować i rozwijać na polskim rynku. Dostosowywanie zagranicznych technologii do polskich warunków przekłada się bezpośrednio na zwiększenie ich efektywności i może być odpowiedzią środowiska naukowego na realne potrzeby przedsiębiorców. Jaka jest przyszłość parków naukowo-technologicznych? Polski sektor naukowy z pewnością wymaga większej koncentracji swoich ośrodków i instytutów badawczych. Podniesienie efektywności funkcjonowania, kosztem zmniejszenia liczebności, wpłynęłoby również na ich renomę. Inną rzeczą jest powstawanie parków technologicznych. O ile parki naukowo-technologiczne powinny być związane z ośrodkami naukowymi, o tyle parki technologiczne mogą funkcjonować niezależnie od ośrodków naukowych. Parki technologiczne to często główne siedziby firm z sektora Hi-Tech, za którymi stoi współpraca z ośrodkami badawczo-rozwojowymi z zagranicy. Tym samym jest to szansa zarówno dla przedstawicieli polskiego biznesu, jak i nauki, do dalszej kooperacji i implementacji wspólnych przedsięwzięć na rynku polskim. Skupione w parkach technologicznych firmy przyciągają inwestorów zagranicznych i wpływają na rozwój najbliższego otoczenia biznesowego i całego regionu. Dlatego nie można powiedzieć, że parków jest za dużo. Przeciwnie – istnieje potrzeba, by parki technologiczne powstawały także w regionach, które nie mają silnych ośrodków naukowych. Patrząc na parki, które funkcjonują na całym świecie, można zaobserwować różne modele działalności, ale w każdym przypadku istnieje realne połączenie terytorialne i biznesowe ośrodków B+R. Parki nie tylko funkcjonują w sąsiedztwie innowacyjnych firm, ale wykazują się elastycznością w zakresie odpowiadania na potrzeby rynku. Dlatego podstawową szansą rozwoju parków jest umiejętne odczytywanie sygnałów wysyłanych z najbliższego otoczenia i właściwa ich interpretacja. Niezwykle istotną rolę w rozwoju parków odgrywają również klastry, które wspomagają rozwój specjalistycznych obszarów działalności parków i pomagają w budowaniu sieci współpracy i powiązań. Impuls zmian powinien iść ze świata biznesu do świata nauki, a parki naukowo-technologiczne powinny nie tylko mieć misję kreowania i inicjowania przedsięwzięć gospodarczych, ale i wsłuchiwania się w potrzeby otoczenia i elastycznego reagowania na nie. Dziękuję za rozmowę Waldemar Wierżyński 69 Ewelina Gruszewska SPÓŁKI TYPU SPIN OFF I SPIN OUT JAKO SPOSÓB KOMERCJALIZACJI WIEDZY NAUKOWEJ Innowacyjne przedsiębiorstwa bazują na technologiach, nowoczesnych rozwiązaniach i know how opracowanych na uczelniach lub w instytutach badawczych. Od drugiej połowy XX wieku zagadnienie transferu i komercjalizacji wiedzy wzbudza znaczące zainteresowanie w Stanach Zjednoczonych i na kontynencie europejskim, czego wyrazem jest cały szereg raportów i publikacji. Problematykę tę podjęła Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Komisja Europejska. Jak wynika z raportu Polskiej Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości dotyczącego przedsiębiorczości akademickiej, ta forma biznesu znajduje się w Polsce w początkowej fazie rozwoju. Polskie uczelnie, dzięki swojej kadrze naukowo-dydaktycznej, studentom, absolwentom, dysponują dużym potencjałem innowacyjności, który jednak nie zawsze potrafią odpowiednio wykorzystać. Konieczne jest sięgnięcie w tym zakresie po sprawdzone rozwiązania z krajów, gdzie przedsiębiorczość akademicka ma już długoletnią tradycję. Czym jest właściwie owa przedsiębiorczość akademicka? W ujęciu szerokim są to wszelkie formy zaangażowania w działalność gospodarczą przedstawicieli środowiska naukowego, pracowników uczelni lub innych instytucji badawczych, wliczając doktorów, profesorów, ale także studentów, absolwentów czy doktorantów. W węższym ujęciu przedsiębiorczość akademicka to zakładanie przez członków społeczności akademickiej firm typu spin off i spin out. W firmach tych kluczową rolę odgrywa wytworzona w instytucji macierzystej własność intelektualna. Głównym zadaniem firm typu spin off jest zatem przygotowanie wybranej technologii do procesów komercjalizacyjnych. W dojrzałej fazie komercjalizacji firma spin off dba o działania marketingowe, dokonuje badań rynkowych i czuwa nad pomyślnym przebiegiem procesu komercjalizacji i jego rentownością. Brak jest spójnej, sformalizowanej i akceptowanej przez poszczególne instytucje oraz znawców zagadnienia definicji spółki spin off. W literaturze angielskojęzycznej spotykamy często zamienne stosowanie pojęć: „innovative spin off”, „spin off, „spin out” czy 70 „start-up”. W języku biznesowym, jak i literaturze fachowej, utrwaliło się określanie spółki typu spin off mianem „firmy odpryskowej”. Etymologia słowa spin oznacza bowiem czasownik „obracać”, z przyrostkiem off (od) oznacza obracanie od czegoś; zaś out (poza, na zewnątrz) znaczy obracanie na zewnątrz. Spółki spin off często nazywane są więc po prostu „firmami odpryskowymi”. Jednym z problemów definicyjnych jest rozstrzygnięcie kwestii, która nazwa – „spin off” czy też „spin out” – odnosi się do zamierzonego procesu powstawania firmy ze strony organizacji macierzystej, a która do procesu niezamierzonego. Jednak wielu naukowców i instytucji stosuje powyższe pojęcia zamiennie. Definicje przedsiębiorstw spin off i spin out zawarte są dopiero w Szczegółowym Opisie Priorytetów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki na lata 2007 – 2013. Spółka typu spin off definiowana jest tam jako nowe przedsiębiorstwo, które zostało założone przez co najmniej jednego pracownika instytucji naukowej lub badawczej (osoba ze stopniem naukowym co najmniej doktora) albo studenta bądź absolwenta uczelni w celu komercjalizacji innowacyjnych pomysłów (wiedzy) lub technologii, zwykle zależne w pewien sposób (organizacyjnie, formalno-prawnie, finansowo itp.) od organizacji macierzystej (np. uczelni). Z kolei spółka spin out to nowe przedsiębiorstwo, które zostało założone przez co najmniej jednego pracownika instytucji naukowej lub badawczej (osoba ze stopniem naukowym co najmniej doktora) albo studenta bądź absolwenta uczelni w celu komercjalizacji innowacyjnych pomysłów (wiedzy) lub technologii, zwykle niezależne pod względem organizacyjnym od jednostki macierzystej (np. uczelni) oraz posiadające niezależne źródła finansowania („Szczegółowy Opis Priorytetów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007 – 2013”, Warszawa, s. 320). Z powyższych definicji wyraźnie widać podstawową różnicę między obiema formami przedsiębiorczości akademickiej. Spółka typu spin off jest w jakiś sposób zależne (organizacyjnie, formalno-prawnie, finansowo, itp.) od organizacji macierzystej (zwykle jest to uczelnia). Natomiast firma spin out jest zwykle niezależne od jednostki macierzystej. W kontekście powyższych rozważań rodzi się oczywiste pytanie: na jakiej podstawie firmy typu spin off/out mogą zostać powołane i działać we współpracy z uczelnią? Na tak postawione nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przedsiębiorczość akademicka jest regulowana prawnie przede wszystkim poprzez Ustawę z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 2005 r., Nr 164, poz. 1365 z późn. zm.). Art. 86 umożliwia tworzenie nowych uczelnianych instrumentów transferu technologii: W celu wykorzystania potencjału intelektualnego i technicznego uczelni oraz transferu wyników prac naukowych do gospodarki, uczelnie mogą prowadzić akademickie inkubatory przedsiębiorczości oraz centra transferu technologii. (…) Akademicki inkubator przedsiębiorczości tworzy się w celu wsparcia działalności gospodarczej środowiska akademickiego lub pracowników uczelni i studentów będących przedsiębiorcami. (…) Centrum transferu technologii tworzy się w celu sprzedaży lub nieodpłatnego przekazywania wyników badań i prac rozwojowych do gospodarki. Z kolei Art. 62 punkt 1 wskazuje na kompetencje senatu uczelni, do których do dnia 1 października 2011 r. należało m.in. wyrażanie zgody na utworzenie akademickiego inkubatora przedsiębiorczości lub centrum transferu technologii w formie jednostki ogólnouczelnianej, fundacji lub spółki handlowej, prowadzących działalność usługową, szkoleniową lub naukową. Zgodnie z brzmieniem znowelizowanej ustawy o szkolnictwie wyższym kompetencje senatu uczelni określa statut uczelni, z wyjątkiem spraw uregulowanych w ustawie (Nowe brzmienie art. 86 ust. 7 weszło w życie z dn. 1.10.2011 r. Dz. U. z 2011 r. Nr 84, poz. 455). Zatem zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, o tym czy senat ma prawo wyrazić zgodę na utworzenie akademickiego inkubatora przedsiębiorczości bądź centrum transferu technologii każdorazowo decyduje statut uczelni wyższej. Poza centrami transferu technologii oraz inkubatorami, które są prowadzone nie tylko jako jednostki uczelniane, ale także w formie fundacji, stowarzyszeń i spółek, działa także wiele innych form organizacyjnych, z których mogą korzystać przedsiębiorcy wywodzący się z sektora nauki. W Polsce działa lub znajduje się w fazie organizacji wiele parków technologicznych i inkubatorów technologicznych. Wydaje się, że Polskę można uznać za kraj, w którym infrastruktura dla przedsiębiorczości, w tym przedsiębiorczości akademickiej, rozwija się dosyć sprawnie. Zidentyfikowano m.in. ponad 40 inicjatyw parkowych (na 16 województw), z których 5 realizuje już w pełni swoją działalność, a pozostałe znajdują się w różnych fazach organizacji. Żaden z przytoczonych artykułów ustawy nie odnosi się do działalności gospodarczej prowadzonej na lub przy uczelni. Z powyższego wynika zatem, iż przedsiębiorczość akademicka w świetle niniejszej ustawy może się realizować poprzez działalność akademickich inkubatorów przedsiębiorczości i centrów transferu technologii, jakkolwiek ustawodawca właściwe nie definiuje tego typu organizacji i pozostawia dosyć szerokie prerogatywy uczelniom, stanowiącym własne statuty. Żeby zrozumieć zasadność powołania i funkcjonowania spółki typu spin off/out wyobraźmy sobie typowy scenariusz: naukowiec badając określony problem dostrzega możliwość praktycznego zastosowania posiadanej przez siebie wiedzy technologicznej i stworzenia na jej podstawie produktu, który z powodzeniem może zostać sprzedany na rynku. Przedsiębiorczy naukowiec nie poprzestaje na publikacji naukowej dotyczącej opracowanej technologii, lecz przejawiając dynamizm właściwy dla biznesu, poszukuje partnera biznesowego z którym zakłada spółkę, zajmującą się sprzedażą wytworzonych w ten sposób produktów. Jednocześnie dopracowuje pomysł pod kątem potrzeb docelowych klientów. 71 Niezbędne wówczas okazują się, wsparcie organizacyjne ze strony uczelni lub instytutów badawczych, dostępność kapitału i wsparcie biznesowe. Założenie spółki spin off lub spin out takie wsparcie umożliwia. LITERATURA B. Callan, Generating Spin-offs: Evidence from Across the OECD, [w:] STI Review: Special Issue on ‘Fostering High-tech Spin-offs: A Public Strategy for Innovation’, Wydawnictwo OECD, Nr 26 (1), 2000 Fostering Public-Private Partnership for Innovation in Russia, Wydawnictwo OECD, 2005. str. 50 Innowacje i transfer technologii. Słownik pojęć, Wydanie drugie rozszerzone, PARP, Warszawa, 2008 J. Cięgotura, Nauka w biznesie, (w:) Spin off – Poradnik przedsiębiorczych naukowców 1/2010, Fundacja ProRegio, s. 14-15 K. B. Matusiak (red.), Ośrodki Innowacji i Przedsiębiorczości w Polsce, SOOIPP Raport – 2007, Łódź/Kielce/Poznań 2007, s. 452. Przedsiębiorczość akademicka (rozwój firm spin-off, spin-out) – zapotrzebowanie na szkolenia służące jej rozwojowi, Raport z badania, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Warszawa 2009, s. 143 P. Tamowicz, Przedsiębiorczość akademicka, Spółki spin-off w Polsce, PARP, Warszawa 2006, s. 5-9 S. Sartipi, Spin off w USA, (w:) Spin off, Poradnik przedsiębiorczych naukowców, Wyd. Fundacja ProRegio, Nr 1/2010 Szczegółowy Opis Priorytetów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007 – 2013, Warszawa, s. 320 72 Czynnikiem utrudniającym rozwój przedsiębiorczości akademickiej jest powszechny brak wykształcenia w pracownikach naukowych myślenia pro-rynkowego i biznesowego (nastawionego na praktyczną użyteczność opracowywanych technologii). Inne bariery, z którymi muszą zmierzyć się przedsiębiorczy naukowcy, to przede wszystkim specyficzna kultura organizacyjna instytucji naukowych, jakość i polityka uczelni, jak również uwarunkowania organizacyjne, prawno-administracyjne na uczelniach niesprzyjające komercjalizacji wiedzy naukowej, ograniczony dostęp do nowoczesnych technologii i sprzętu badawczego, a nawet brak współpracy uczelni z przemysłem. Zupełnie odrębnym problemem są bariery prawne stawiane naukowcom – skomplikowane procedury transferu technologii z uczelni (patenty, licencje, prawo własności intelektualnej). Podsumowując, najwięcej spółek spin off i spin out powstaje w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a więc w krajach, które posiadają najbardziej rozwinięte ośrodki akademickie. Polska znajduje się na początku drogi skutecznego wdrażania innowacji i współpracy w zakresie komercjalizacji wiedzy naukowej. Firmy spin off i spin out przodują głównie w dziedzinach, w których najczęściej dochodzi do przełomowych odkryć w zakresie rozwoju technologii: informatyka, elektronika, inżynieria (w tym nanotechnologia), biotechnologia, a także farmacja i medycyna. Spółki typu spin off i spin out, oparte na badaniach i kapitale intelektualnym, powstające na uniwersytetach (lub w innych organizacjach badawczych), przyczyniają się do tworzenia innowacji, przedsiębiorczości, wzrostu zatrudnienia i większych dochodów, a przede wszystkim rozwijają gospodarkę wiedzy. Wsparcie przedsiębiorstw tego typu jest celowe ze względu na ciągły rozwój technologii, ochronę własności intelektualnej, utworzenie sieci powiązań i współpracy pomiędzy firmami a instytutami badawczo-naukowymi. EWELINA GRUSZEWSKA, DOKTORANTKA W ZAKŁADZIE PRAWA MIĘDZYNARODOWEGO PUBLICZNEGO NA WYDZIALE PRAWA UNIWERSYTETU W BIAŁYMSTOKU Patent Dokument stwierdzający własność wynalazku i wyłączne prawo korzystania z niego w sposób zawodowy lub zarobkowy. W Polsce autorstwo wynalazku stwierdza się przez wydanie twórcom i współtwórcom świadectwa autorskiego. W przypadku, gdy wynalazek dokonany został w wyniku zlecenia jednostki gospodarczej lub przy jej pomocy, albo przez pracownika w związku z jego zatrudnieniem w tej jednostce, patentu udziela się na rzecz jednostki. W przypadku wynalazku tajnego, patentu udziela się na rzecz skarbu państwa. Wynalazek dokonany w innych warunkach jest własnością autora. Właściciel patentu jest zobowiązany do rozpoczęcia realizacji wynalazku w okresie 3 lat od jego wydania. Okres wyłącznego stosowania wynalazku trwa 15 lat. Urząd patentowy lub właściciel wynalazku może zezwolić na korzystanie z wynalazku innej osobie w drodze udzielenia licencji (właściciel) lub licencji przymusowej (urząd patentowy). Wyróżniamy: patent zależny – czyli patent na wynalazek oparty na innym wynalazku, patent dodatkowy – czyli patent na wynalazek będący ulepszeniem wynalazku tego samego autora. Świadectwa autorskie i patenty wydaje Urząd Patentowy RP. Plan Działania Dokument o charakterze operacyjnym zaprogramowany na okres jednego roku budżetowego. Plan Działania jest przygotowywany przez Instytucję Pośredniczącą we Współpracy z Instytucją Pośredniczącą II stopnia. Dokument ten jest sporządzany osobno dla każdego Priorytetu zapisanego w Programie Operacyjnym Program Operacyjny Dokument przedłożony przez państwo członkowskie i przyjęty przez Komisję Europejską, który określa strategią rozwoju z podaniem zestawu priorytetów składających się na spójną wizję rozwojową. Projekt Przedsięwzięcie realizowane w ramach Programu Operacyjnego na podstawie umowy o dofinansowaniu zawieranej pomiędzy Beneficjentem a Instytucją Zarządzającą, Instytucją Pośredniczącą lub Instytucją Wdrażającą. Projekt konkursowy Projekt wyłoniony do realizacji w trybie konkursu, tzn. publicznego i powszechnego naboru wniosków. Instytucja Zarządzająca, Instytucja Pośrednicząca lub Instytucja Wdrażająca ogłasza konkurs na swojej stronie internetowej. Protest Pisemne wystąpienie podmiotu wnioskującego o dofinansowanie projektu w ramach Programu Operacyjnego o ponowne sprawdzenie zgodności złożonego wniosku z kryteriami wyboru projektu. część 5 Partnerstwo Włączenie w proces podejmowania decyzji i ich realizację odpowiednich szczebli władz wspólnotowych, krajowych, jak również instytucji i organizacji regionlanych oraz lokalnej społeczności. Jest to jedna z podstawowych zasad wdrażania funduszy europejskich. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) Agencja rządowa podlegająca Ministrowi właściwemu ds. gospodarki. Powstała na mocy ustawy z 9 listopada 2000 roku. Zadaniem Agencji jest zarządzanie funduszami z budżetu państwa i Unii Europejskiej przeznaczonymi na wspieranie przedsiębiorczości i innowacyjności oraz rozwój zasobów ludzkich. Misją PARP jest tworzenie korzystnych warunków dla zrównoważonego rozwoju polskiej gospodarki poprzez wspieranie innowacyjności i aktywności międzynarodowej przedsiębiorstw oraz promocja przyjaznych środowisku form produkcji i konsumpcji. Celem działania Agencji jest realizacja programów rozwoju gospodarki wspierających działalność innowacyjną i badawczą małych i średnich przedsiębiorstw (MSP), rozwój regionalny, wzrost eksportu, rozwój zasobów ludzkich oraz wykorzystywanie nowych technologii. W obecnej perspektywie finansowej obejmującej lata 2007-2013 PARP odpowiada za wdrażanie działań w ramach trzech programów operacyjnych: Innowacyjna Gospodarka, Kapitał Ludzki i Rozwój Polski Wschodniej. Leksykon dotacji P 73 N SOCIAL MEDIA na poważnie, czy dla żartu? Słowo „społeczność” nabrało kolejnego znaczenia. Jest ono ściśle związane z internetem. Grupy ludzi zrzeszające się wokół portali internetowych to właśnie te społeczności. Wszystko razem zaś tworzy tak zwane „Social Media” (media społecznościowe). Czym one są? Czy i jak można wykorzystać je w marketingu i reklamie? Traktować z przymrużeniem oka, czy może z powagą? Pytań jest wiele, poszukajmy więc odpowiedzi. KREATORZY • • • publikują strony www piszą na blogach dodają pliki wideo (np. YouTube) KRYTYCY • • komentują na blogach oceniają i piszą recenzje ZBIERACZE • • używają RSS korzystają z tagów UCZESTNICY • korzystają z serwisów społecznościowych KIBICE • • • czytają blogi oglądają zdjęcia i filny innych użytkowników słuchają BIERNI • nie wykonują żadnej z wymienionych czynności STRUKTURA UŻYTKOWNIKÓW INTERNETU ZE WZGLĘDU NA POSTAWY SPOŁECZNE I ZAANGAŻOWANIE ONLINE 74 ajpierw definicja – tych może być wiele, ale najlepsza jest chyba ta najkrótsza: Social Media to kategoria serwisu zasilanego treściami użytkowymi. Dynamiczny wzrost właśnie tego kanału komunikowania się i reklamy powoduje, że coraz częściej marketingowcy działania związane z reklamą w mediach społecznościowych przenoszą z tabeli „działania niestandardowe” do długoplanowych i ściśle powiązanych z kampaniami reklamowymi firmy. Nie ulega wątpliwości, że Social Media już mają znaczący i stale rosnący udział w torcie reklamowym, co sprawia, że powinny być traktowane jako integralna część marketing-mix każdej firmy. W Polsce pierwsze portale powstały jakieś 10-15 lat temu (Onet.pl; o2.pl; wp.pl) W ostatnich 10 latach jesteśmy świadkami gigantycznego wzrostu użytkowników internetu. W Polsce szacuje się, że internautów jest ok. 17 mln. Z marketingowego punktu widzenia tę grupę traktuje się jako potencjalnych klientów. W porównaniu do zaawansowanych technicznie krajów europejskich (Niemcy, Anglia, Francja), jesteśmy na początku drogi lub – w najlepszym razie – w jej połowie. Zatem nadal mamy jeszcze bardzo duże pole do zagospodarowania. Oczywiście, użytkownicy poszczególnych portali nie sumują się. Wielu z nich posiada konta w kilku miejscach. Serwisy społecznościowe bardzo trudno jest zakwalifikować do konkretnej kategorii. Nie są to tylko i wyłącznie serwisy rozrywkowe, czy news’owe. Śmiało możemy je nazwać „workami pojęciowymi”. Niektórym użytkownikom będą służyły do kontaktów ze znajomymi, części – do wymiany poglądów, doświadczeń, a jeszcze inni z nudów będą czytali to, co piszą i publikują pozostali. Jest też grupa, na której marketingowcom zależy najbardziej, można o nich powiedzieć, że to fani… fan page. Fan page, inaczej profil publiczny, to specjalny profil służący promocji marki, produktów, artystów, polityków, stron internetowych, organizacji i wszystkiego „co publiczne”. Analizując znaczenie i marketingowe funkcje Social Media, odwołam się do Facebook’a, ponieważ obecnie jest on najbardziej popularnym portalem społecznościowym, cechującym się olbrzymim potencjałem wzrostu i zaawansowaniem technologicznym. Załóżmy, że jako właściciele internetowego sklepu zakładamy na Facebook’u fan page. Umieszczamy na nim wszelkie informacje o naszej działalności (promocje, przeceny, wyprzedaż). „Fani” mają stały dostęp do aktualnych informacji, a dzięki systemowi linków z łatwością mogą „przejść” na główną stronę naszego sklepu. Fakt czy zrobią zakupy, zależy już tylko od atrakcyjności oferty i tego, czy będziemy potrafili umiejętnie ją zaprezentować. W mediach społecznościowych ważne jest nie tylko podawanie „suchych” informacji (o promocjach, ofercie, przecenach), ale przede wszystkim angażowanie emocji „fanów”, budowanie trwałej relacji z nimi, zapraszanie do komunikacji. Przyjmuje się, że w mediach społecznościowych proporcja osób tworzących treści do osób, które je odbierają wynosi 1 do 9, czyli 10% tworzy, 90% odbiera/czyta/ogląda/słucha. Im więcej aktywnych fanów, tym lepszy obraz naszej marki. JAK PRZETRWAĆ W SOCIAL MEDIA? Przede wszystkim musimy zadać sobie pytanie, cza ja muszę i chcę być w mediach społecznościowych? Czy moja chęć „bycia” jest spowodowana wyłącznie obecnością konkurencji? Są marki i działania, których obecność w tym kanale marketingu jest ewidentnie na siłę i nienaturalna. Wyobraźmy sobie bank, który w siedzibie i oddziałach firmy ma dosyć zasadniczy i określony „dress code”, a w mediach społecznościowych zachowuje się, jak „chłopczyk w krótkich spodenkach”, promując ofertę dla studentów. Bardzo szybko taka nienaturalność i wizerunkowa niekonsekwencja zostaną wychwycone przez internautów i zamiast zysków obecność w Social Media przyniesie tylko straty. Przed podjęciem decyzji – być czy nie w Social Media – trzeba jasno i precyzyjnie ustalić: jakie są moje cele i motywy – podajemy się presji konkurencji i modzie, chcemy zdobyć kilkuset „fanów”? Ok. Pytanie – po co? Naszym celem powinno być zainteresowanie użytkownika/internauty naszą ofertą (produktem, usługą). Do tego konieczne jest stworzenie wartości dodanej, czyli atrakcyjnego dla użytkowników mediów społecznościowych przekazu. Tylko wówczas, nasz „fan” w mediach społecznościowych może stać się naszym klientem w „realu”. PRZEPIS NA KLĘSKĘ W SOCIAL MEDIA Wiemy już, co w mediach społecznościowych należy robić, by odnieść sukces. Teraz czas na przestrogi, czyli listę rzeczy/działań zakazanych. Najkrótsza droga do klęski w Social Media składa się z 7 kroków: • udawać kogoś innego; • oczekiwać 100-procentowej zgodności i zawsze pozytywnej reakcji; • nadawać, a nie odbierać i analizować; • przenosić złe wzorce korporacyjne; • lekceważyć głos pojedynczej osoby; • nie analizować i nie wyciągać wniosków; • nie mieć planu ani kompetencji. ZAKRES MOŻLIWOŚCI BUTIKU KREATYWNEGO 7SZTUK.PL: SERWISY WWW – serwisy komercyjne, produktowe, eventowe MULTIMEDIA I WIDEO – prezentacje multimedialne, animacje 3D KREACJA – pomysł i jego wizualizacja Butik Kreatywny 7sztuk.pl Marek Januszczyk Biuro Handlowe: ul. Złotych Piasków 2/54 02-759 Warszawa Tel./fax 22 666 9 777 Tel. kom. 509 510 398 [email protected] www.7sztuk.pl www.7sztuk.pl/3d www.7sztuk.pl/2009 SYSTEMY INFORMATYCZNE – rozwiązania technologiczne on-line i off-line STRATEGIA ON-LINE – analiza rynku i potrzeb, kompleksowe planowanie działań PLANOWANIE MEDIÓW – kompleksowa obsługa kampanii on-line i off-line EVENT i SZKOLENIA – od pomysłu do realizacji Tworząc i planując komunikację w Social Media nie nastawiajmy się tylko i wyłącznie na pozytywny odbiór i przychylne komentarze. Miejmy świadomość, że nie jest to jednokierunkowy przekaz reklamowy – media społecznościowe są interaktywne. A jeśli takie opinie zaczynają się powtarzać i jest ich coraz więcej, odłóż wszystkie pilne sprawy, bo to TA SPRAWA staje się w tym momencie najpilniejsza. Zwołaj zarząd i zacznij działać, prawdopodobnie jest to pierwszy sygnał z rynku, że zbliża się sytuacja kryzysowa. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał udowodnić, że jest mądrzejszy, wie lepiej; zawsze może trafić się jakiś malkontent, który z zasady wszystko krytykuje. Tworząc formę komunikacji społecznościowej, miejmy tego świadomość. Najgorsze co w takiej sytuacji moglibyśmy zrobić, to usunięcie nieprzychylnych komentarzy. Krytyka zawsze boli, ale zamiast cenzurować wypowiedzi „fanów, lepiej polemizować, dyskutować i argumentować. Poprzez konto w Social Media możemy przeprowadzać badania marketingowe swoich produktów i usług. Działając w ten sposób, oszczędzamy i – co najważniejsze – mamy gwarancję, że badania nie będą wykonane z szablonu i na „kolanie”. Oczywiście, w tym przypadku potrzebne są nie tylko chęci, ale przede wszystkim fachowa wiedza. JAK ZMIENIAĆ I ULEPSZAĆ RELACJE Z KLIENTAMI I UŻYTKOWNIKAMI Na zakończenie kilka rad, jak skutecznie i umiejętnie rozwijać relacje z potencjalnymi klientami: • angażuj zamiast przeszkadzać; • ucz się od społeczności – nie narzucaj; • wsłuchaj się w opinie i reaguj; • buduj relacje, a nie PR; • znajdź swoją społeczność zamiast budować ją od podstaw. Dobrą relację staraj się budować, nie narzucając i nie wymuszając niczego; bądź dobrym słuchaczem i obserwatorem; wyciągaj wnioski i analizuj je. Jeśli twój fan w Social Media pisze, że twój produkt stracił na jakości, jest za drogi, a konkurencja zdecydowanie lepsza bo… i sypie argumentami nie do podważenia, zamiast cenzurować taki wpis, lepiej potraktować go jako ważny sygnał. Powinien być to bodziec do zastanowienia się i podjęcia działań, które udoskonalą naszą ofertę.. Social Media to już nie tylko chwilowa moda czy zabawka dla dorastającej młodzieży. Są one bardzo ważnym i poważnym kanałem do przekazu reklamowego. Obecność w mediach społecznościowych silnie wiąże markę z użytkownikiem, a to pozwala firmie wpłynąć na późniejsze decyzje zakupowe potencjalnego klienta. Decydując się na obecność w Social Media oddajemy swoją markę w ręce konsumentów i prosumentów. Wystawiamy ją na publiczny osąd. Każdy może ją krytykować, przypisywać nie wygodne nam wartości. Jest to pewne niebezpieczeństwo. Pozytywny wizerunek, na który pracuje się latami, w Social Media można stracić w ciągu kilku chwil. Dlatego też warto rozważyć prowadzenie marki w mediach społecznościowych wyspecjalizowanej agencji. Marek Januszczyk Właściciel Butiku Kreatywnego 7sztuk.pl ekspert od komunikacji marketingowej członek Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu 75 Poznaj biznes z wielu perspektyw Jedno kliknięcie – wiele informacji fundusze europejskie nowe przepisy bez szperania w dziennikach ustaw baza wiedzy na temat klasteringu centrum obsługi biznesu Członkowie Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Nazwa podmiotu Adres www i e-mail Profil działalności Usługi konsultingowe i szkoleniowe STREB Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe www.polskiestowarzyszenie.pl [email protected] Pozyskiwanie funduszy europejskich, wdrażanie systemów zarządzania jakością, doradztwo finansowe, marketingowe, handlowe, prawne EuroFirma Media Sp. z o.o. www.eurofirma.pl [email protected] Wydawnictwa tradycyjne i elektroniczne, szkolenia, doradztwo w zakresie zarządzania i projektów unijnych ECDS Polska Sp. z o.o. www.ecds.pl [email protected] Doskonalenie kadr, pomoc w procesie ubiegania się o dotacje unijne na projekty inwestycyjne i szkoleniowe „Tomas Consulting” T. Perkowski Sp. j. www.tomasconsulting.com [email protected] Pozyskiwanie finansowania na działalność operacyjną i inwestycyjną (dotacje UE, kredyty, pożyczki, leasingi), project management, rozliczanie projektów inwestycyjnych, doradztwo: biznesowe, finansowe, personalne, w zakresie prawa zmówień publicznych, w zakresie procedur związanych z prawem ochrony środowiska; nadzór inwestorski, obsługa prawna, usługi marketingowe i PR, audyty energetyczne, szkolenia BHP i p.poż. Capitales www.capitales.pl [email protected] Finansowanie inwestycji, finansowanie bieżącej działalności, zabezpieczenia finansowe, optymalizacja kosztów Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju www.cpir.org.pl [email protected] Tworzenie i obsługa inicjatyw klastrowych, transfer wiedzy i technologii z sektora nauki do biznesu, wspieranie rozwoju gospodarczego regionu, działania na rzecz integracji europejskiej i współpracy transgranicznej, pobudzanie przedsiębiorczości i innowacyjności, aktywizacja zawodowa, wsparcie ekonomii społecznej Consultor Sp. z o.o. www.consultor.pl [email protected] Rekrutacja pracowników (preselekcja CV, rozmowy kwalifikacyjne, sprawdzanie referencji, Executive Search), szkolenia w oparciu o interaktywne metody uczenia, doradztwo personalne Towarzystwo Amicus www.towarzystwoamicus.pl [email protected] Działalność na rzecz integracji europejskiej, prowadzenie i realizacja projektów unijnych, doradztwo w zakresie eurodotacji Bimedica Poland Sp. z o.o. www.bimedica.eu [email protected] Szkolenia w zakresie biznesowych technik relaksacyjnych Regionalne Centrum Wspierania Przedsiębiorczości PIAST www.rcwp.pl [email protected] Kompleksowa obsługa firm w zakresie rachunkowości, prawa podatkowego, pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania Polskie Centrum Edukacji i Analiz ORDO Sp. z o.o. www.ordo.info.pl [email protected] Szkolenia i doradztwo w zakresie pozyskiwania środków z funduszy strukturalnych UE, szkolenia i kursy z zakresu edukacji ekonomicznej, prawnej i zarządzania, organizacja konferencji STREB Polska Sp. z o.o. - Wynajem i zarządzanie nieruchomościami, obsługa biurowa, zaawansowane rozwiązania informatyczne dedykowane przedsiębiorstwom Usługi reklamowe i marketingowe Butik Kreatywny 7sztuk.pl www.7sztuk.pl www.7sztuk.pl/3d www.7sztuk.pl/2009 [email protected] Serwisy www (komercyjne, produktowe, eventowe), multimedia i video (prezentacje multimedialne, animacje 3D), kreacja (pomysł i jego wizualizacja), systemy informatyczne (rozwiązania technologiczne on-line i off-line), strategia on-line (analiza rynku i potrzeb, kompleksowe planowanie działań), event i szkolenia (od pomysłu do realizacji) „Kadr” M. Horba T. Łaski www.globart.com.pl [email protected] Reklama wielkoformatowa i zewnętrzna, wynajem powierzchni reklamowej, montaż dekoracji reklamowych Usługi w zakresie IT i e-marketing Agencja Interaktywna BV Sp. z o.o. www.bv.bia.pl [email protected] Tworzenie stron www, cms, portali internetowych, systemów dedykowanych, profesjonalny mailing, usługi poligraficzne, pozycjonowanie SEM i SEO, pozyskiwanie kontrahentów, hosting Info Graph Sp. j. www.ignet.pl Usługi informatyczne, projektowanie i montaż zaawansowanych zestawów do obróbki grafiki, serwisowanie, oprogramowanie dedykowane, hosting, projektowanie stron www i Media www.i-media.com.pl [email protected] Infokioski, wielkoformatowe systemy interaktywne, Digital Signage, innowacyjne systemy komunikacji wizualnej, oprogramowanie dedykowane obsłudze publicznych punktów informacyjnych (infokioski, infomaty, PIAP) Epicenter Sp. z o.o. www.epicenter.pl [email protected] Systemy kolejkowe QSystem, nośniki informacyjno-reklamowe, Digital Signage, infokioski, prezentacje multimedialne AZ Konsulting www.azkonsulting.com [email protected] Wirtualny doradca – innowacyjna forma kontaktu z klientem, interaktywne systemy informacyjne, prezentacje multimedialne, interaktywne program i filmy Wschodni Klaster Informatyczny www.klasterit.pl Wspieranie rozwoju przedsiębiorstw z branży IT i projektów innowacyjnych – BZB, SAS, e-usługi Usługi poligraficzne PRO100 DRUKARNIA www.pro100.com.pl [email protected] Druki reklamowe i wydawnictwa, kalendarze, torby papierowe, opakowania GlobartPrint Sp. j. www.globartprint.pl [email protected] Wielki i średni format, tablice billboardowe BB, tablice SO, CLP, airboardy, mobile, frontlight, backlight, blockout, papier BBS, siatka standard i premium, folia polimerowa, monomeryczna, wylewana i one way Visio, naklejki podłogowe Usługi prawnicze RUREWICZ i PA RT N E R Z Y Kancelaria Radców Prawnych Kancelaria Radców Prawnych Rurewicz i Partnerzy Sp. p. www.kancelariarp.eu [email protected] Doradztwo i konsultacje prawne, reprezentowanie ws. sądowych oraz administracyjnych, asystowanie przy czynnościach notarialnych, przygotowywanie i opiniowanie projektów umów, aneksów, pełnomocnictw, upoważnień Jednostki naukowe i badawcze Kancelaria Radców Prawnych Rurewicz i Partnerzy Uniwersytet w Białymstoku Wydział Prawa www.uwb.pl [email protected] Jedna z największych i najprężniejszych jednostek akademickich w północno-wschodniej Polsce Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku www.wsfiz.edu.pl [email protected] Najstarsza na Podlasiu i jedna z najstarszych w kraju uczelni niepublicznych Centrum Nowych Technologii www.cnt.wsfiz.edu.pl [email protected] Jednostka szkoleniowa 2 lata z BiznesKlastrem Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest wyjątkową strukturą, kondensującą usługi biznesowe i stanowiącą platformę współpracy przedsiębiorców ze światem nauki. Dwa lata naszej działalności pokazały, że taka organizacja jest bardzo potrzebna i stanowi odpowiedź na realne potrzeby rynku. Wciąż doskonalimy nasz Klaster, podejmujemy działania – konferencje, seminaria, warsztaty, misje zagraniczne – które przyczyniają się do promocji przedsiębiorczości, podnoszenia standardów biznesowych, poszerzenia gospodarczej oferty całego makroregionu Polski Wschodniej. Kooperacja pomiędzy firmami, budowanie wspólnej infrastruktury, podejmowanie zsynchronizowanych działań w zakresie promocji, reklamy, sprzedaży i wzajemna pomoc przy wchodzeniu na inne, dotąd niedostępne rynki – np. francuski czy chiński – to kluczowe atuty BiznesKlastra. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest otwarty na szeroko rozumianą współpracę ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami: przedsiębiorstwami, instytucjami i organizacjami gospodarczymi. Najważniejsza jest chęć działania i możliwość jej realizacji. Wewnętrzna siła do pokonywania przeciwności, entuzjazm i konsekwencja to czynniki sukcesu, których nam nie brak. Klastry to nowoczesna forma interakcji między wieloma podmiotami życia gospodarczego. W kontaktach tych kluczową rolę odgrywa współpraca oparta na zaufaniu. Sądzę, że udało się nam zbudować solidne fundamentu dla takiej współpracy. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu podejmuje wiele interesujących inicjatyw, realizujemy wspólne projekty, wspieramy się i wzajemnie doskonalimy. W naszej organizacji są podmioty z różnych branż – konsultingowej, finansowej, poligraficznej, IT, agencje reklamowe i kancelaria prawna, nie brakuje też zaplecza naukowe w postaci uczelni wyższych (Uniwersytet w Białymstoku oraz Wyższa Szkołą Finansów i Zarządzania w Białymstoku). Najważniejsze jest to, że kompetencje i umiejętności członków BiznesKlastra są komplementarne, wzajemnie się uzupełniają, dzięki czemu tworzymy nową jakość i możemy wszechstronnie wspierać inne podmioty gospodarcze, stając się dla nich partnerem i doradcą. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu przede wszystkim zainspirował i zintensyfikował wzajemne bezpośrednie kontakty między jego członkami. Upływ czasu pokazał, że rzeczywiście współpraca i konkurencja nie muszą sie wykluczać. Kontakty osłabiają nieufność, sprzyjają powstawaniu kultury współpracy, inspirują do poszukiwania nowych form aktywności. Bliskie relacje ułatwiają przepływ wiedzy i informacji, co tworzy okazje do wzajemnego uczenia się i wypracowywania nowych pomysłów. Dzięki temu powstają szanse na większą konkurencyjność poszczególnych firm i regionu. Kluczem do tych efektów jest uświadomienie możliwości i gotowość do współpracy oraz świadomość potencjalnych korzyści z niej wynikających. Możliwości współpracy wyznaczone są bowiem przez zakres przyzwolenia i wzajemnego zaufania poszczególnych podmiotów. Z perspektywy Uniwersytetu w Białymstoku korzyści wynikające ze współdziałania w ramach Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu są zauważalne. Podjęcie współpracy poszerzyło spectrum aktywności realizowanych przez Uniwersytet w Białymstoku, tworząc nowe perspektywy i płaszczyzny działania, z których korzysta Uniwersytet w Białymstoku oraz jego pracownicy i studenci. Organizowana przez KIOB współpraca, komunikacja i wymiana informacji, tworzenie relacji, realizacja wspólnych projektów o charakterze biznesowym, badawczym, edukacyjnym i szkoleniowym potwierdza zasadność założeń Nowoczesne powiązania kooperacyjne, takie jak klastry, to najlepsza odpowiedź na wymagania współczesnej, bardzo konkurencyjnej gospodarki. Zsumowanie potencjałów wielu podmiotów w jednej organizacji daje – mówiąc obrazowo – większą siłę przebicia. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, integrując sektor usług okołobiznesowych w makroregionie Polski Wschodniej, już stał się ważnym partnerem dla administracji publicznej, promotorem dobrych praktyk, instytucją wspierającą przedsiębiorstwa we wszystkich istotnych obszarach działania: finansowym, organizacyjnym, promocyjno-marketingowym. Tomasz Kozłowski koordynatora Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Prezesa Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego Anna Moskwa Wiceprezes EuroFirma Media Sp. z o.o. dr doc. Anatoliusz Kopczuk Kanclerz Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku przyświecających „idei klasteringu”. Cele, które udaje się osiągać dzięki KIOB są oczywiście nieocenione dla ogółu Członków – jednostek naukowych, przedsiębiorców i instytucji okołobiznesowych zrzeszonych w Klastrze, lecz warto podkreślić, że równie pozytywnie wpływają na postrzeganie całego regionu. dr Maciej Etel Uniwersytet w Białymstoku Wydział Prawa Zrzeszone w BiznesKlastrze podmioty dzięki dyfuzji wiedzy i wymianie doświadczeń podnoszą własną konkurencyjność. Jednocześnie wartością dodaną działania naszego Klastra jest budowanie wizerunku całego regionu jako miejsca oferującego kompleksową obsługę biznesową dla inwestorów. Roman Kozłowski Prezes Zarządu PRO100 DRUKARNIA 79 2 lata z BiznesKlastrem 80 Na początku naszego wspólnego działania najważniejszym celem i wyzwaniem było zidentyfikowanie tych obszarów, w których możliwa byłaby współpraca. Trzeba było ustalić co nas łączy, a co różni, jakie są nasze mocne strony i te nieco słabsze, wreszcie gdzie tkwi nasz potencjał rozwojowy. Dziś wyraźnie widać, że ten potencjał jest duży, a decyzja o założeniu Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu była właściwa. W organizacji tej udało się skupić wiele wartościowych podmiotów z różnych branż. Dzięki temu powstał efekt synergii – wzajemnie się uzupełniamy, podnosimy standardy i jakość obsługi, następuje wymiany wiedzy i doświadczeń. Dla mnie osobiście cenne są nasze robocze spotkania pełne interesujących i inspirujących dyskusji. Mamy wiele pomysłów na rozwój BiznesKlastra, np. wspólne ofertowanie czy zintegrowany marketing. Biorąc pod uwagę to, ile przez dwa lata udało nam się zrobić, nie mam wątpliwości, że nasza wspólna klastrowa przyszłość rysuje się w optymistycznych barwach. Nie ukrywam, że oczekiwałem na powstanie takiego Klastra. W członkostwie w Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu widzę wiele szans i różnych możliwości współpracy. W tego rodzaju organizacjach drzemie bardzo duży potencjał oparty o możliwości współpracy, wymiany doświadczeń, wspólnych działań i projektów. Różne firmy często specjalizują się w różnych działaniach, połączenie potencjałów i doświadczeń zwiększa szanse pozyskiwania zleceń z przetargów, prowadzenia ciekawych projektów, towrzenia bardziej kompleksowych ofert dla klientów. Oczywiście, firmy na co dzień konkurują ze sobą, ale pojawia się mnóstwo okoliczności, w których połączenie sił jest możliwe, a często nawet wskazane. Konkurencja jest oczywista i nigdy nie zostanie wykluczona, ale umiejętność współpracy i posiadanie sprawdzonych partnerów zawsze stwarza większe możliwości biznesowe. Dlatego cieszę się, że ECDS Polska należy do Klastra. ECDS posiada duży dorobek i doświadczenie w wielu dziedzinach, dysponujemy znakomitym zapleczem specjalistów, prowadzimy projekty w ramach POKL oraz doradztwo dla biznesu i JST. Mamy wiele do zaoferowania dla firm, które chcą razem tworzyć wspólne projekty i realizować nowe pomysły. Warto być w BiznesKlastrze, bo dzięki przepływowi wiedzy (know-how) z podmiotów uczestniczących w tym powiązaniu gospodarczym, uczelni i jednostek badawczo-rozwojowych, dużej liczby wysoko wykwalifikowanych specjalistów i ekspertów, kadry naukowej następuje transfer wiedzy, doświadczenia i dobrych praktyk, co skutkuje podniesieniem poziomu konkurencyjniości każdej firmy, należącej do Klastra. To co wyróżnia nasz Klaster, to pojęcie konkurencji rozumianej jako presja na zmiany, dyfuzja innowacji i zwiększenie wydajności. Efekty synergii dzięki funkcjonowaniu w takiej strukturze dają korzyści wszystkim podmiotom w imię zasady ”każdy wygrywa” (win-to-win), będącej podstawą nowej formuły współpracy ery informacyjnej i kreatywnej gospodarki, nazywanej „kapitalizmem sojuszników”(alliance capitalism). Sztuką jest wykorzystanie energii i potencjału powstałego w związku z organizacją BiznesKlastra. Myślę, że wszyscy cały czas uczymy się nowego podejścia do zasad konkurencyjności i wolnego rynku, na którym element współpracy i kooperacji jest niezbędny do budowania własnej marki i silnej pozycji na rynku. Robert Kropiewnicki Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to na pewno jeden z ciekawszych podmiotów na gospodarczej mapie Polski. Może dlatego, że swoją przewagę chce budować opierając się na wiedzy. To z pewnością innowacyjne podejście, które wychodzi naprzeciw rozwojowi gospodarki, gdzie przemysł jest wypierany przez usługi. Dwa lata działalności to podnoszenie kapitału społecznego Klastra, docieranie się uczestników powiązania oraz pierwsze wspólne projekty. Uczestnictwo w Klastrze to możliwość wymiany doświadczeń, wiedzy, dyfuzji pomysłów i idei, także w układzie transnarodowym dzięki wyjazdom na misję do Paryża czy Chin. Myślę, że kolejne lata współpracy, a przede wszystkim kolejne projekty pokażą, jak rozwijają się nowoczesne klastry oparte na wiedzy. Do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu przystępowałem z dużymi nadziejami i z perspektywy dwóch lat dotychczasowej działalności uważam, że te oczekiwania w dużej mierze zostały spełnione. Tworzymy bardzo silne powiązanie gospodarcze, między poszczególnymi firmami zawiązały się już trwałe relacje biznesowe, ale także – co jest dodatkową wartością – towarzyskie. Istota klasteringu polega przecież na bezpośrednich, osobistych kontaktach, to na ich bazie powstają nowe pomysły i interesujące projekty, które później, np. na poziomie zespołów zadaniowych i grup roboczych, można dopracowywać i wdrażać. BiznesKlaster pozwala każdemu z jego członków poszerzyć ofertę i zwiększyć zasięg działania. Wiele interesujących kontaktów biznesowych nawiązaliśmy na dwóch klastrowych misjach – do Francji i do Chin. Liczę, że w następnym okresie działalności wypracujemy wspólne produkty i usługi, które będziemy mogli oferować na rynku pod marką BiznesKlaster. Marcin Horba Właścicel firmy KADR Mirosław Kamiński Prezes Zarządu ECDS Polska Sp. z o.o. Prezes Zarządu Polskiego Centrum Edukacji i Analiz ORDO Tomasz Perkowski Dyrektor Generalny Tomas Consulting T. Perkowski Sp. j. Bartłomiej Niewiński Prezes Zarządu Agencji Interaktywnej BV Sp. z o.o. BiznesKlaster – w dobrym towarzystwie czas szybko mija. Decyzja o przystąpieniu do inicjatywy Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu nie była dla nas oczywista. W praktyce to dwa lata współpracy i konkurencji w jednym. Nowe horyzonty, ciekawe kontakty, wiele inspiracji… Bez dwóch zdań, krok w kierunku innowacyjnego rozwoju mojej firmy i naszych partnerów biznesowych. BiznesKlaster stymuluje przepływ wiedzy biznesowej pomiędzy firmami i jednostkami badawczo-rozwojowymi, które nas wspierają. To tworzy ważną wartość dodaną, jesteśmy dzięki procesom klastrowym bardziej konkurencyjny. Bliski kontakt i chęć rywalizacji pozwala osiągać optymalną relację jakości do oferowanej ceny. Tak naprawdę największą korzyść osiągają nasi partnerzy biznesowi pozostający poza inicjatywą. Otrzymują kompleksową, atrakcyjna ofertę i usługi na najwyższym światowym poziomie. O naszym potencjale świadczy zainteresowanie współpracą partnerów z Europy Zachodniej i Wschodniej, Stanów Zjednoczonych czy Azji. A pamiętajmy o jednym: nasza droga dopiero się rozpoczyna… Tak jak Marcjanus Kapelli w starożytności wyróżnił 7 sztuk wyzwolonych, tak ja dziś mogę wskazać 7 powodów, dla których BiznesKlaster można uznać za udane przedsięwzięcie. Powód nr 1: Taki dobór ludzi, którzy będą ze sobą współpracować tworząc wspólnotę firm, czyli BiznesKlaster. Powód nr 2: Korzyści wspólnotowe nie mogą przesłaniać korzyści indywidualnych. Stąd częste spotkania i dyskusje umożliwiające wymianę doświadczeń, wzajemną naukę, wspierające rozwój poszczególnych firm. Powód nr 3: Synergia – wzajemnie uzupełniające się kompetencje, dzięki temu tworzy się nową jakość. Powód nr 4: Kompleksowość – jako konglomerat firm z wielu branż (reklama, konsulting, finanse, poligrafia, IT, usługi prawnicze, etc.) jesteśmy w stanie zaoferować kompleksową ofertę. Powód nr 5: Zaplecze naukowe – obecność w Klastrze uczelni wyższych daje dostęp do najnowszej wiedzy z różnych dzień, np. prawa, ekonomii, zarządzania. Powód nr 6: Nowe kontakty biznesowe – odbyliśmy już dwie misje gospodarcze do Francji i Chin. Powód nr 7: Radość z tworzenia silnej drużyny – biznes to coraz częściej gra zespołowa, a my tworzymy znakomity zespół profesjonalistów. Czy i jakie korzyści możemy uzyskać przystępując do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu? Takie, sądzę naturalne pytanie, zadaliśmy sobie podejmując decyzję o przystąpieniu do Klastra. Dzisiaj mogę stwierdzić, że podjęliśmy mądrą decyzję. Dzięki Klastrowi wdrożyliśmy system kontroli jakości ISO, mamy możliwość uczestniczyć w misjach gospodarczych, w akcjach promocyjnych. Co chcemy poprawić? Bardziej angażować się w życie Klastra, bo zrzesza on bardzo mądrych ludzi, od których możemy się uczyć. Analizując tendencje w gospodarce, jestem pewien, że w bliskiej przyszłości będziemy „zmuszeni” do współpracy w różnego rodzaju projektach, w tym takich jak klastry. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu powstał jako inicjatywa przedsiębiorców, którzy dostrzegli korzyści z nawiązania współpracy. Synergia, jaka pojawia się w wyniku połączenia zasobów wielu firm świadczących komplementarne usługi, pozwala realizować większe projekty, pozyskiwać nowe rynki zbytu. Nie bez znaczenia jest również dostęp do know how partnerów. Wymiana tej wiedzy pozwala na bardziej dynamiczny i wszechstronny rozwój. Sądzę, że BiznesKlaster ma duży potencjał, który umiejętnie wykorzystany może stać się źródłem naszej przewagi konkurencyjnej. Widzę wiele obszarów, na których możliwe jest podjęcie wspólnych działań – choćby marketing, kwestie związane z księgowością, uczestnictwo w misjach gospodarczych, targach i konferencjach. Myślę, że z biegiem czasu i wraz z zacieśnianiem kooperacji w ramach Klastra korzyści z niej wynikające będą coraz większe. Znane powiedzenie głosi, że „do tanga trzeba dwojga”, ale do klastra dwóch to zdecydowanie za mało. Aby powiązanie kooperacyjne mogło efektywnie funkcjonować, przynosić korzyści zarówno swoim członkom, jak i otoczeniu, musi składać się z kilkunastu, a najlepiej kilkudziesięciu podmiotów. W Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu w ciągu dwóch lat działania taką grupę firm i jednostek naukowych udało się zebrać. Efekty współpracy są obiecujące – przeprowadziliśmy już wspólną kampanię promocyjną, konsekwentnie budujemy markę BiznesKlaster, wymieniamy się doświadczeniami na warsztatach i spotkaniach roboczych, które odbywają się regularnie. Fundamentem naszej współpracy jest zaufanie. Liczę, że w kolejnych miesiącach wypracujemy spójną ofertę rynkową w postaci katalogu usług i produktów BiznesKlastra. Jako organizacja skupiająca wiele podmiotów z różnych branż – konsultingu, finansów, poligrafii, reklamy i wielu innych – jesteśmy w stanie zaoferować kompleksowe usługi dla biznesu. Artur Piotrowski Prezes Zarządu Capitales Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to z pewnością wartościowa inicjatywa, która przyczynia się do podnoszenia standardów obsługi biznesu, aktywizuje przedsiębiorczość, pobudza innowacyjność i kreatywność firm. Działanie w tej strukturze jest cennym doświadczeniem, pozwoliło nam nawiązać trwałe relacje z wieloma partnerami biznesowymi zrzeszonymi w BiznesKlastrze. Te kontakty, poparte regularnymi spotkaniami, wspólnymi wyjazdami na misje gospodarcze, stanowią duży atut naszego powiązania kooperacyjnego. Łącząc siły, zwiększamy własny potencjał rozwojowy, pozyskujemy dodatkową wiedzę czy to w zakresie zarządzania, źródeł finansowania rozwoju czy też innych ważnych obszarów funkcjonowania firmy. Sądzę, że wielką wartością naszego Klastra jest jego kapitał intelektualny, co w globalnej gospodarce wiedzy stanowi niezbędny element rozwoju. Sebastian Rynkiewicz Prezes Zarządu Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju Marek Januszczyk właściciel Butiku Kreatywnego 7sztuk.pl Grzegorz Jaroszek Prezes Zarządu Consultor Sp. z o.o. Ireneusz Kozłowski Prezes Zarządu STREB Polska Jerzy Trojanowski Prezes Zarządu Bimedica Poland 81 2 lata z BiznesKlastrem 82 Dwa lata działalności Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu to jednocześnie dużo i mało. Był to okres wzajemnego poznawania się podmiotów tworzących powiązanie gospodarcze, ustalania wspólnych priorytetów i planów, poznawania potencjału i możliwości rozwojowych poszczególnych firm, wreszcie pracy nad wspólną ofertą. Dziś wyraźnie widać, że tego rodzaju inicjatywa jest bardzo potrzebna, ponieważ Klaster pobudza przedsiębiorczość i aktywność biznesową, ułatwia nawiązywanie nowych kontaktów, sprzyja wymianie doświadczeń. To przekłada się na wizerunek wschodniej części kraju jako regionu przyjaznego biznesowi, otwartego na nowe inwestycje, dostrzegającego znaczenie gospodarki wiedzy. W ten sposób Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu przynosi korzyści nie tylko tworzącym go firmom i organizacjom, ale także szerszemu otoczeniu gospodarczemu. Bycie członkiem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu pozwala na powiększenie oraz na przebudowanie posiadanego zestawu zasobów, umiejętności i kompetencji, poprawę jakości używanych dotychczas aktywów własnych. Bezpośrednie i bliskie kontakty z innymi podmiotami będącymi uczestnikami Klastra pozwalają na kształcenie i doskonalenie umiejętności kooperacji – cechy tak pożądanej w prowadzeniu każdego biznesu. Nie bez znaczenia jest fakt, że dużo łatwiej pozyskać finansowe wsparcie dla inicjatyw klastrowych niż dla pojedynczego podmiotu gospodarczego. Z pewnością inicjatywy klastrowe są nowoczesną i praktyczną formą samorządów gospodarczych i jako takie powinny być w przyszłości postrzegane. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu okazał się znakomitą formułą współpracy dla dwóch, z pozoru odległych, światów – biznesu i nauki. Udało się znaleźć płaszczyznę porozumienia, zidentyfikować wzajemne potrzeby i możliwości realizowania wspólnych projektów. Gospodarka potrzebuje wiedzy, którą wytwarza się w sektorze nauki, badań i analiz, z drugiej strony – uczelnie muszą weryfikować swoje osiągnięcia na rynku. Klaster umożliwia dialog i ułatwia obu stronom podejmowania konkretnych działań, komercjalizację wiedzy i jej implementację. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż w BiznesKlastrze udało się zgromadzić wiele znakomitych firm i instytucji. To olbrzymi potencjał organizacyjny, materialny, ale przede wszystkim intelektualny. W takim gronie łatwiej realizować nowatorskie rozwiązania, innowacyjne projekty, śmiałe koncepcje. W Polsce ciągle widoczny jest deficyt zaufania społecznego, a klastry pozwalają przełamywać nieufność, są najlepszym dowodem na to, że warto współpracować. W nowoczesnej gospodarce przedsiębiorstwa mogą ze sobą nie tylko konkurować, ale także współpracować na zasadzie partnerstwa czy podwykonawstwa. Klastry są doskonałą formułą dla tego rodzaju wspólnych działań. W jednej strukturze organizacyjnej następuje połączenie sił wielu podmiotów gospodarczych, przy czym każdy z nich zachowuje swoją niezależność i odrębność. Firmy klastrowe mogą wymieniać się wiedzą, doświadczeniami, kontaktami biznesowymi. W Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu są przedsiębiorstwa z różnych branż, możemy więc w sposób komplementarny się uzupełniać, wzbogacać naszą ofertę, udoskonalać produkty i usługi. Oczywiście, zawsze tam, gdzie mamy do czynienia z wieloma firmami, istnieją też obszary sporne, które wymagają dyskusji. Najważniejsze jednak jest budowanie klimatu współpracy. Wówczas jest szansa, aby BiznesKlaster stał się katalizatorem rozwoju tych firm, które go tworzą. Reprezentując KlasterIT.pl i będąc jednocześnie członkiem BiznesKlastra mogę dostrzec trochę więcej niż standartowy członek powiązania kooperacyjnego. Przede wszystkim warto odpowiedzieć na pytanie: dlaczego klaster? Nasza branża, informatyka, w znakomity sposób ilustruje korzyści z podjęcia współpracy w ramach klastra. Główne zalety to zwiększenie przychodów na skutek zacieśniania współpracy pomiędzy członkami klastra, zwiększenie siły przetargowej firm oraz korzystanie z efektów synergii – w zakresie sprzedaży, ale również kosztów. Najprościej można to pokazać na przykładzie wspólnych działań zmniejszających koszty, tu jest wielkie pole do popisu. Wspólne inwestycje, wspólny lobbing, wspólne występowanie tam, gdzie jeden podmiot byłby za słaby – np. kontakty z uczelniami – wszędzie tam klaster otwiera drzwi. Innym typem współpracy jest nasz udział w BiznesKlastrze. Ponieważ z założenia jest to klaster instytucji otoczenia biznesu, spotkania na jego forum dają szansę na nawiązanie współpracy z przedstawicielami wielu branż. Rozmawia się nie o technologii – jak w naszym klastrze – a raczej o organizacji, wizjach, doradztwie, perspektywach. Uważam, że nasza współpraca i udział w BiznesKlastrze, rozpoczęty tak niedawno, mają wielką przyszłość. Sądzę, że korzyści będą wielostronne – łączenie nowoczesnych organizacji dostarczających rozwiązania informatyczne z tak licznie reprezentowaną w BiznesKlastrze branżą doradczą i konsultingową jest naturalne, przynieść może lepsze efekty w pracy każdej ze stron. Robert Szymański Prezes Zarządu Epicenter Sp. z o.o. Alina Kowalska Prezes Regionalnego Centrum Wspierania Przedsiębiorczości Piast Sp. z o.o. Karolina Szymańska Menedżer projektów Towarzystwo Amicus Jacek Kuźmicki współwłaściciel Info Graph Wojciech Materna Prezes Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka Animator Wschodniego Klastra Informatycznego Kolejna udana kampania outdoorowa Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, realizując zadania projektowe, przeprowadził drugą kampanię outdoorową. Motywem przewodnim kampanii stało się hasło „Kompleksowa Obsługa Firm”. Celem działań outdoorowych była promocja wizerunkowa marki BiznesKlaster. O rganizacja jest profesjonalnym partnerem dla przedsiębiorców, administracji publicznej i sektora nauki. Tworzą ją reprezentanci wielu branż i sektorów ważnych dla rozwoju gospodarczego regionu. W kampanii wykorzystano nowoczesne nośniki reklamy wielkopowierzchniowej zlokalizowane w prestiżowych punktach, zapewniających duży zasięg oddziaływania przekazu reklamowego. Kampania outdoorowa Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu była współfinansowana z środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Billboard przedstawia wybranych ekspertówczłonków Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu. Od lewej: Mirosław Kamiński (Prezes Zarządu ECDS Polska), Sebastian Rynkiewicz (Prezes Zarządu Centrum Promocji Innowacji i Rozwoju), Anna Moskwa (V-ce Prezes EuroFirma Media Sp. z o.o.), Bartłomiej Niewiński (Prezes Zarządu Agencja Interaktywna BV Sp. z o.o.), Robert Kropiewnicki (Prezes Zarządu Polskiego Centrum Edukacji i Analiz ORDO), prof. UwB dr hab. Maciej Perkowski (Kierownik Ośrodka Prawa Zarządzania Funduszami Europejskimi i Zakładu Prawa Międzynarodowego Publicznego Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku), Tomasz Kozłowski (Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenie Doradczego i Konsultingowego, koordynator Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu), Marcin Horba (współwłaściciel Globart Print Sp. J.), Roman Kozłowski (Prezes Zarządu PRO100 DRUKARNIA). RUREWICZ i PA RT N E R Z Y Kancelaria Radców Prawnych Kancelaria Radców Prawnych Rurewicz i Partnerzy EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013