klik - Młodzi Przedsiębiorcy
Transkrypt
klik - Młodzi Przedsiębiorcy
Wakacje z Promarem Wywiady Absolwenci NKJO Kwartalnik Metodyka nr 8 Czerwiec 2009 ISSN 1898-9306 Let’s Learn and Laugh... Humor w nauczaniu języków obcych Przeżywanie czasu Na czym polega dojrzałe życie Uczelnia na szóstkę! Dlaczego studiować w Promarze Dużo dobrego dla małego i dużego Jeśli wakacje, to tylko z Promarem Drodzy Czytelnicy, Wakacje dla niektórych szczęśliwców już w pełni, chociaż pogoda nikogo ostatnio nie rozpieszcza. Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce każdy znajdzie chwilę czasu i sprzyjające warunki, żeby odpocząć i się poopalać. Dla tych, którzy planują ten czas spędzić efektywnie, Szkoła Promar, jak co roku przygotowała bogatą ofertę edukacyjną - wyjazdową i stacjonarną. Dzieci i młodzież, zmęczonych po roku intensywnej nauki z pewnością zainteresują inne, niż tradycyjne, formy zdobywania wiedzy, takie jak obozy i półkolonie. Nieprzerwanie trwają również tradycyjne kursy językowe, jednak w okresie letnim zwiększa się ich intensywność. Te informacje i wiele innych ciekawych artykułów znajdziecie w kolejnym, już ósmym, numerze Magazynu Językowego. Warto spakować go razem ze strojem kąpielowym na plażę lub wziąć do pociągu na czas podróży. Z pewnością będzie zajmującą i przyjemną lekturą na każdą pogodę. Życzymy wszystkim Czytelnikom udanego słonecznego i bezpiecznego wypoczynku, bez względu na miejsce i czas. W numerze magazynu: Z pozdrowieniami Redaktor Katarzyna Jarosz oraz Zespół Redakcyjny Osobowości Promaru Jestem szczęśliwy, kiedy pomagam innym 4 Rozmowa z Donaldem Trinderem Metodyka 6 Let’s Learn and Laugh... Humor w nauczaniu języków obcych The „DOs and DON’Ts” of speaking to the English Przepraszam bardzo. Wybacz, że przeszkadzam, ale czy byłbyś... 8 Psychologia Przeżywanie czasu Na czym polega dojrzałe życie 4 10 Egzaminy międzynarodowe Zdany egzamin to wiele korzyści Rozmowa z Agnieszką Ruszczyńską i z Vaughanem Elliottem 12 ZE Świata Warto poświęcić się nauce języka Wywiad z Elżbietą Łukacijewską 14 NKJO Uczelnia na szóstkę! Dlaczego studiować w Promarze 16 6 NOWOŚCI Umiesz liczyć? Licz na... Promar! Powtórz i utrwal wiadomości z matematyki 24 Wakacje z promarem Dużo dobrego dla małego i dużego Jeśli wakacje, to tylko z Promarem Językowe rozmówki na letnie wędrówki Atrakcyjna propozycja Promaru i Radia Rzeszów 26 28 PROJEKTY UNIJNE Zaloguj się na www.mlodziprzedsiebiorcy.pl Projekty unijne 10 29 OŚRODKI PROMARU Ośrodek Promaru nr 7 w Jaśle Prezentacja Ośrodka Promaru nr 7 w Jaśle 30 Z życia PROMARU Promarowy update Najważniejsze wydarzenia w Szkole 32 Kącik rozrywki Chwila relaksu Krzyżówka językowa, dowcipy, coś dla tęgich głów 35 Chief editor / Redaktor - Katarzyna Jarosz, [email protected] Art director / Kierownik artystyczny - Irena Długosz, [email protected] Proof - reading / Korekta - Barbara Reizer, Katarzyna Sołek Wydawca - PROMAR-International Skład i grafika - Inventica, [email protected] Printing / Druk - Drukarnia Offset Druk 26 Osobowość Promaru Jestem szczęśliwy kiedy pomagam innym Rozmowa z Donaldem Trinderem, native speakerem w Szkole Języków i Zarządzania oraz w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych PROMAR-International w Rzeszowie. Kiedy przyjechał Pan do Polski i dlaczego zdecydował się tu zostać? Kiedy pracowałem w Anglii, praca nie dawała mi żadnej satysfakcji. Miałem kolegę, który uczył języka w Tajlandii. Postanowiłem też spróbować swoich sił jako nauczyciel języka w innym kraju. Przyjechałem do Polski w 1999 roku. Czy od razu zaczął Pan pracę w Promarze w Rzeszowie? Najpierw uczyłem w Krakowie, ale tam było bardzo ciężko żyć. Pracowało tam wielu native speakerów, więc ciągle trwała walka o pieniądze. Po pół roku miałem dość. Od kolegi z Akademii Rolniczej dowiedziałem się, że Rzeszów to ciekawe miasto i postanowiłem spróbować. Znalazłem Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych PROMAR-International w Rzeszowie. Wtedy uczelnia miała siedzibę jeszcze przy ul. Jałowego. W dniu, w którym się zgłosiłem miałem od razu lekcje próbne i podpisałem umowę. Czy praca wykładowcy sprawia Panu satysfakcję? Ogromną. To praca, w której ma się kontakt z ludźmi, gdzie można promować innych. A ja jestem szczęśliwy, kiedy pomagam innym. Poza tym to praca, w której od razu widać efekty. Ludzie, których uczę, rozwijają się, zaczynają się komunikować. Jakie wrażenie zrobił na Panu Rzeszów? Jest tu spokojnie i stosunki międzyludzkie są na takim poziomie, który lubię. Tu ludzie nie mają manii wyższości, tak jak np. w Krakowie. Kiedy tu przyjechałem, Rzeszów wydawał mi się małym i niepozornym miastem ale to się bardzo szybko zmieniło. W rankingu najdynamiczniej rozwijających się miast, dla Rzeszowa przyznałbym pierwsze miejsce. Co Pana jako Anglika denerwuje w Polsce? W Anglii każdy ma wokół siebie przestrzeń, której się nie narusza. Ludzie nie 4 Magazyn Językowy nr 8 wzorków, nadruków, wszystko w stonowanych barwach. Indywidualność można było wyrazić właśnie tylko poprzez krawat albo skarpetki. Tych elementów stroju nikt się nie czepiał. Wtedy też zacząłem zbierać nietypowe skarpetki. Tak już zostało. Dziś mam ich ok. 450 par, wśród nich nie ma ani jednej standradwoej. Miałem jedną parę czarnych do ślubu, ale chyba już zgubiłem. Nie boi się Pan, że noszenie takich skarpet zostanie uznane za niemęskie, dziecinne? Rodzice od dziecka uczyli mnie, że trzeba mieć swoje zdanie i nie należy się tak bardzo przejmować tym, co mówią inni. Może to dla kogoś dziecinada. Mam jednak swoje przyzwyczajenia. Zresztą nie eksponuję moich skarpetek jakoś specjalnie. Nawet nie wiem, jak się o nich rozeszło. chodzą zbyt blisko siebie. W Polsce ludzie stają bardzo blisko siebie, aby np. porozmawiać. Na początku było to dla mnie krępujące. Poza tym ja, jak każdy Anglik, jestem flegmatykiem. W Polsce wszystko musi być dziś, już, natychmiast. To mnie denerwuje, ale to może tylko dlatego, że sam jestem trochę powolny? Poza tym zdaje się, że jestem zbyt optymistyczny. Tu ludzie podchodzą bardzo pesymistycznie do wszystkiego. Ciągle narzekają, choć nie jest im tak bardzo źle. Jakie jeszcze ma Pan pasje? Nie mam zbyt wiele okazji do rozwijania pasji... Po pierwsze jestem pracoholikiem i nie mam czasu, a po drugie lubię grać w golfa i krykieta, a tu nie ma na to warunków. Bardzo lubię filmy z Jamesem Bondem. Lubię też czytać. Kiedy przyjechałem do Polski stwierdziłem, że najlepiej poznam język przez książki. Kupiłem więc „Pana Tadeusza”. Przeczytałem pół strony, więcej nie dałem rady. Teraz przymierzam się do Sienkiewicza. Najpierw „Quo Vadis”, bo widziałem film po angielsku i chciałbym porównać go z oryginałem, potem będzie „Potop” i „Ogniem i mieczem”. Krąży wiele stereotypowych opinii na temat Anglików. Czy ma Pan jakieś takie „typowe” cechy? Tak jak już wspominałem zawsze na wszystko mam czas, zawsze odkładam coś na jutro. No i jak każdy Anglik, nie potrafię się ubrać. Zanim się ożeniłem, miałem podobno fatalną garderobę. Teraz żona pilnuje, co mam w szafie. Skarpetek nie chciała Panu wyrzucić? Na pewno chciała, ale są pewne granice... (śmiech) No tak – trzeba zawsze być sobą. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję i do widzenia. Czy warto uczyć się języka angielskiego? Język angielski jest językiem biznesu, medycyny, techniki czy informatyki. Jest wszechobecny. Na całym świecie jest traktowany jako pierwszy język. To nie znaczy, że ja namawiam do nauki wyłącznie angielskiego. Człowiek powinien się nauczyć jakiegokolwiek języka obcego, bo dzięki temu ma inne spojrzenie na świat. Język obcy to nie tylko same wyrazy. Ucząc się języka poznajemy inną tradycję, kulturę i obyczaje. W Promarze jest Pan znany z tego, że nosi nietypowe krawaty i skarpetki. Czy jest to dla Pana sposób wyrażania siebie? Kiedy pracowałem w Anglii musiałem nosić jednokolorowe ubrania bez żadnych 5 METODYKA Humor w nauczaniu języków obcych Let’s Learn and Laugh... czyli humor w nauczaniu języków obcych Z czym kojarzy nam się nauka?... Niestety z niczym miłym. Godziny spędzone nad uciążliwą gramatyką czy wkuwanie słówek niejednej osobie dały się nieźle we znaki. Szczególnie nauka języka obcego wymaga wielkiego zaangażowania, konsekwentnego podejścia i ściśle ustalonego rytmu. Jak możemy zatem ułatwić komuś skuteczne przyswajanie języka? Odpowiedzią może być znalezienie nauczyciela, który w sposób jednoznaczny zmotywuje, zachęci i zainspiruje kogoś do uczenia się. Wielu z nas oglądało film „Stowarzyszenie Umarłych Poetów” (Dead Poets Society, 1989) z występującym w nim Robinem Williamsem jako profesorem języka angielskiego, który wywiera tak silny wpływ na młodych studentów, że jego nauczanie staje się częścią ich życia. Bohater profesor, John Keating, jest postacią charyzmatyczną, empatyczną, z dużym poczuciem humoru. Film Petera Weir’a pokazuje jak duży wpływ na młodego człowieka może mieć autorytarny wzór, z którym jeszcze nieukształtowany student chce się utożsamiać. Nauczyciel, który świadomie wykorzystuje humor na zajęciach z pewnością zaciekawi swoimi lekcjami, pozwoli na lepsze zapamiętanie pewnych treści, spowoduje, że zajęcia będą bardziej atrakcyjne i efektywne, zachęci słuchaczy do eksplorowania rzeczy, które są dla niego nowe i nieznane. Dlaczego humor w nauczaniu • • • • 6 aktywuje koncentrację i powoduje wzrost zdolności zapamiętywania; przyciąga uwagę i zwiększa prawdopodobieństwo odzyskania zapamiętanych informacji; wspomaga budowanie pozytywnych relacji opartych na zaufaniu w procesie uczenia; zmniejsza odczucie stresu związa- • • • • ne z uczeniem się języka obcego i zwiększa pewność siebie; ułatwia komunikację pomiędzy uczącymi się w kontekście indywidualnym i grupowym; jest międzykulturowy, może więc zwiększyć wzajemne zrozumienie między reprezentantami różnych kultur; może „odciążyć”, uatrakcyjnić ciężkie tematy; jest zaraźliwy - należy to wykorzystać. W jakich fazach lekcji można wykorzystać humor? • • • • jako rozgrzewkę; w prezentacji słownictwa lub struktur jako ćwiczenie w odgadywaniu znaczenia dwu- i wieloznacznych wyrazów, wyłapywaniu homofonów, w uzupełnianiu tekstu pod rysunkiem, w dopasowaniu puenty dowcipu, jako ćwiczenie powtarzające słownictwo i struktury; w fazie produkcji: w opisywaniu rysunku, tworzeniu hipotez, wymyślaniu zakończenia dowcipu (punch line), opowiadaniu dowcipu. Hipotezy naukowe dotyczące humoru Peter Desberg w latach 70-tych przeprowadzał wśród studentów Harvardu badania udowadniając, że humor adekwatny do tematu i poziomu zaawansowania w znaczący sposób wzmacnia uczenie się, powodując wzbudzenie zainteresowania i motywacji grupy. Desberg sądzi, że rozsądne wykorzystanie humoru jest bardzo korzystne. W szczególności wierzy, że użycie anegdot, ciekawych i śmiesznych historyjek jest bardzo wskazane do zilustrowania trudnych tematów: „Story telling, jokes help people remember Magazyn Językowy nr 8 concepts more easily”. Ważne jest również, że użycie humoru prowadzi do postrzegania uczącego jako bardziej przyjaznego, chcącego wspomóc uczącego się w pierwotnie trudnym środowisku języka obcego. Pozytywny związek między humorem a uczeniem się potwierdzili także Powell i Andresen w 1989 roku (Humour and Teaching in Higher Education), przekonując, że humor wzmacnia zainteresowanie tematem, przykuwając uwagę i pomagając zilustrować i przyswoić to, co jest nauczane. Bardziej aktualnie - w 1995 Joyce Saltman z Columbia University udowodnił, że pozytywny humor, szczególnie wtedy, gdy związany z tematem, może pomóc: w stworzeniu klimatu mocno wspomagającego uczenie, w pozbywaniu się stresu z nim związanego. Może zapewnić pozytywny przekaz wiadomości, wspomagając przetwarzanie informacji, przełamanie barier między uczącym i uczonym. Rodzaje humoru w nauce języków obcych 1. Doodles - rysunki schematyczne. Co lub kogo przedstawiają rysunki poniżej: A) B) C) Za pomocą podanych rysunków możemy sprawdzić u swoich Słuchaczy umiejętność kojarzenia, przewidywania, logicznego łączenia, zgadywania, tworzenia hipotez. 2. Humorystyczne rysunki z gazet z podpisami. Możemy prosić studentów o opis rysunku, tworzenie hipotez dotyczących właściwego podpisu, w ten sposób aktywizować słuchaczy do interakcji językowych. 3. Dowcipy. Należy dopasować dwie połówki dowcipów tak, aby stanowiły logiczną całość (oczywiście należy prezentować je w języku uczonym). W ten sposób sprawdzamy rozumienie języka czytanego. Dlaczego... 1. nauczyciele noszą okulary? 2. ó” jest leniwe? 3. ptaki lecą na południe w zimie? 4. żyrafy mają długie nogi? a) bo jest za daleko żeby tam iść b) bo jest zawsze w łóżku c) żeby nie obudzić dzieci d) bo mają bardzo błyskotliwych uczniów 4. Puns - żart oparty na grze słów, homofonach, wyrazach wieloznacznych. Świetne ćwiczenie dla nieco bardziej zaawansowanych studentów, którzy są zaznajomieni z różnymi znaczeniem danych wyrazów, idiomów, potrafią ‘wyłapać’ ukryty humor. • Ile urodzin ma przeciętnie człowiek? (1- rodzisz się tylko raz) • Co można złapać, ale nie rzucić? (przeziębienie) • Która forma jest poprawna białko jajka jest czy białka jajka są żółte? (żadna - białko jest białe) • Kto to, żenił wiele razy, ale nie jest ożeniony? (ksiądz) 5. Spuneryzmy - przejęzyczenia. Nazwa pochodzi od słowa spoonerism, pochodzącego od nazwiska pastora Archibalda Spooner’a, który niejednokrotnie przekręcał litery w swoich kazaniach, stwarzając niesamowicie śmieszny kontekst. Na przykład: • W duchu się puszę- w puchu się duszę • Mój ruch- rój much What’s the difference between: 1. An angry audience and a cow with a sore throat?: One boos madly, the other moos badly 2. A cloud and a man at the dentist’s?: One pours with rain, the other roars with pain 6. Humorystyczne sytuacje z życia codziennego. Bardzo dobrym ćwiczeniem służącym wyłapaniu błędnych słów lub zwrotów z autentycznych przykładów z całego świata jest śledzenie anglojęzycznych ogłoszeń hotelowych: Moscow: If this is your first visit here you are welcome to it Acapulco: The manager has personally passed all the water served here Japan: You are invited to take advantage of the chambermaid Poland: Sweat dreams 7. Cytaty. Kto jest autorem poszczgólnych cytatów? 1. „Pieniądze są bardzo ważne, szczególnie, jeżeli bierzemy pod uwagę aspekt finansowy.” 2. „Jeśli mężczyzna otwiera drzwi samochodu żonie możemy być pewni, to albo nowy samochód, albo nowa żona.” a) Duke of Edinburgh, mąż Elżbiety II, b) Richard Nixon, US President Życzę wielu udanych lekcji, z dużą dozą śmiechu. Mam nadzieję, że Państwo dali się zainspirować. Odpowiedzi: 1. A) angielski gentelman czytający gazetę; B) przechodząca żyrafa; C) Meksykanin na torach. 3. 1-d, 2-b, 3-a, 4-e, 5-c.7.:1-c, 2-a, autor: mgr Anna Szelc - Right children, there are going to be few changes this term... 7 METODYKA Przepraszam bardzo. Wybacz, że przeszkadzam, ale czy byłbyś... The „DOs and DON’Ts” of speaking to the English For many English people, living abroad can be an extremely harrowing experience. This is due to the fact that while the English language is fairly ubiquitous, there are many elements of interaction that are non-language specific. This can often result in tragic breakdowns in communication, with the result that one or indeed both participants in a conversation can become mortally offended. To begin, let us take the example of gestures. We naturally assume that because gestures are non-verbal, they take on a more universal meaning, and can be used to successfully transgress language barriers. This would appear to be true in 8 the vast majority of cases, but from time to time there is an example that crops up which proves an alarming exception to the rule. Take, for example, the common gesture that is used to indicate the number two: in Poland this is commonly shown by extending the forefinger and index finger in a ‘V’ sign, with the rest of the fingers and thumb closed in a fist. Almost everybody around the world would accept this to be so. In England, however, when I am in a bar and the barman asks me how Magazyn Językowy nr 8 many beers I would like, I should not be surprised when he punches me in the face if I show two in this fashion. This is because I have just given him the ‘two fingered salute’ which in England is an invitation for people to go forth and multiply. This is a highly offensive gesture, very similar in meaning to the American ‘bird’ (one finger raised in an aggressive manner). So the message here is: be careful how you wave you fingers, because your English friend could very quickly become your pu- the concept of ‘personal space’ is rather small. It is extremely common here for people to stand in close proximity to one another, often touching, while talking. When conversing with the English it is necessary, literally, to take a step back. The stereotype of the English as being cold, unemotional and distant is well founded, and nothing reflects this more than the concept of ‘personal space’. English personal space is huge, and transgressing this can be interpreted in a number of ways. While in a queue, standing right in the pocket of the person in front of you, as is the custom in Poland, indicates extreme impatience and frustration to an English queuer: in England queues appear to be long not because there are many people in the queue, rather because the people are standing so far apart. Alternatively, in a personal conversation, the message is markedly different: if a man is talking to a woman, and one of them closes the personal space to within touching distance, this is a sign of romantic interest or flirtation. Conversely, when two men are talking and the distance is closed, this implies either conspiratorial understanding (as if we are plotting something together), that there is aggressive intent (I want to punch you), or romantic interest or flirtation. Again we can see quite clearly here the scope for misunderstanding so the message here is: in the words of Sting ‘don’t stand so close to me!!’ request will result in the causing of mortal offence, and being thrown out of the house. On the flip side of the coin, if we try using the same approach in Polish, for example: ‘Przepraszam bardzo. Wybacz, że przeszkadzam, ale czy byłbyś łaskawy mi podać sól?’ it is likely that your father will punch you in the face for being sarcastic. Therefore one really has to put on one’s thinking cap when talking with the English, because the simple translation of our words into English can sound brusque and cause great offence. The message here is: even if you are in a hurry, ‘mind your Ps and Qs’. So we can see that, without too much effort, we are in a position to easily offend our English colleagues. A simple wave of the fingers, or a step too far, may result in the sudden destruction of a beautiful friendship, and our English colleague being deported for criminal damage. I hope that this introductory guide to the English will be of some use: if nothing else, it will make it much easier to get rid of any unwanted late night house guests :) There are, of course, cultural linguistic differences that can be analysed here too. The golden rule in England is to ‘mind your Ps and Qs’. This means that we have developed an extremely long and convoluted way of making even the most simple of requests, which most certainly do not trip off the tongue. Let us look at a simple example: when sitting at the dinner table with one’s family it is necessary to produce the following utterance: ‘Excuse me. I’m terribly sorry to bother you, but would you mind awfully passing me the salt?’ Despite the fact that my dinner will be cold by the time I have finished the sentence, omission of any part of the above autor: Donald Trinder blic enemy. The next area of misunderstanding can be found in the world of ‘personal space’. Because of the very intimate and tactile nature of the Polish people, 9 PSYCHOLOGIA Na czym polega dojrzałe życie Przeżywanie czasu Dzisiejszy człowiek przeżywa swoistą plajtę temporalną – przyspieszenie tempa życia z odczuwanym poczuciembezsensu,„współczesneprzeżywanieczasu przypomina zabawę pilotem telewizyjnym”. Jest to twierdzenie Hartmuta Rosa, który jest profesorem socjologii na uniwersytecie w Jenie. Jego badania i prace związane są z tematyką: jak żyć w nowoczesnych społeczeństwach unikając zjawiska wyobcowania. Podając przykład profesor Rosa mówi o paradoksie telewizji (chyba znanym większości z nas, zwłaszcza mężczyznom): „Gdy widz bawi się pilotem i zmienia program co kilka sekund czas biegnie błyskawicznie. Planowane początkowo pięć minut zmienia się w dwie godziny. W takim wypadku czas wprawdzie szybko mija, ale po wyłączeniu odbiornika jakby się załamuje i nic z niego nie pozostaje. Po długotrwałym oglądaniu telewizji człowiek nie jest zadowolony i nie czuje się spełniony. Wręcz przeciwnie. Sadzę, że współczesne przeżywanie czasu pod wieloma względami przypomina zabawę pilotem telewizyjnym”. I jeszcze jedna wypowiedź profesora: „Przypuszczam, że wraz z natłokiem 10 bodźców maleje głębia odczuwania. Wiele wprawdzie doświadczamy, ale pamiętamy o tym wyłącznie dzięki gadżetom i zewnętrznym okolicznościom. Naszych przeżyć nie wykorzystujemy do własnego rozwoju. To, czego doświadczamy, nie służy więc budowie, lecz jest bezcelową i nieukierunkowaną zmianą. I nie jest to postęp”. Nasze spostrzeżenia związane z upływem, zagospodarowaniem i poczuciem czasu, niekiedy skorelowane z powyższymi wypowiedziami, mogą trochę nas niepokoić. I sugerują potrzebę odkrywania umiejętności wypełniania czasu na mniejszych obrotach, poukładanego, uporządkowanego i spędzonego sensownie. Czas psychologiczny – subiektywne poczucie trwania spędzanych chwil, dni oraz przeżyć, niezależnie od obiektywnie mierzonej długości czasu fizycznego zdaje się z biegiem lat kurczyć, przyspieszać. Tak jakby godziny, dni, miesiące i lata stawały się w perspektywie osoby coraz krótsze. Dlatego też umiejętność, którą nazwano zarządzaniem czasem staje się ważną kompetencją ucznia, studenta, pracownika. Ta kompetencja pozwala podejmować decyzje oparte na racjonalnych wnioskach, pozwala budować porządek w miejsce chaosu, pozwala planować czas przez uporządkowanie celów tych krótkoterminowych (bliskich), jak i długoterminowych (dalekich). Przykład sposobu na budowanie celów krótkotermionowych Planując, dobrze jest kierować się in- tuicją w rozpoznawaniu tego, co jest najważniejsze, a dopiero potem pilne. Plany krótkoterminowe – na następny dzień – spróbujmy robić wieczorem. Przecież już nie raz doświadczyliśmy faktu olśnienia, kiedy to informacje zebrane wieczorem i przetworzone przez nasz mózg w czasie snu zmieniały się w coś nowego – pomysł, czy decyzję. Znana jest jeszcze inna zasada, która sprawdza się w zarządzaniu czasem – zasada Pareto (80/20), która mówi, iż 80 procent efektu pracy zawdzięczamy tylko 20 procentom podjętych działań. W ciągu dnia na najwyższych obrotach (najbardziej efektywnie) jesteśmy w stanie pracować przez półtorej do dwóch godzin. Jest to tak zwany złoty czas, który powinniśmy zarezerwować na wykonywanie najważniejszych zadań. Zwykle wypada on pomiędzy godziną 9.00 a 12.00, ale może być inaczej – ktoś jest skowronkiem, ktoś inny sową. Żeby ustalić, kiedy mamy swoje złote godziny przyjrzyjmy się swojemu rytmowi dnia. Podejmując konkretne działanie kierujemy się raczej celem bliskim niż dalekim. Urzeczywistniając cele krótkoterminowe osiągamy cel odległy. Dążąc do bliskiego celu np. napisania pracy zaliczeniowej posuwam się w kierunku celu odległego, jakim jest zdobycie dyplomu. Odległe cele nazywa się niekiedy aspiracjami. Cele dalekie są bezużyteczne bez bliskich, a bliskie bez – dalekich. Cele dalekie podtrzymują naszą motywację do działania, nawet gdy realizujemy jakiś czasochłonny i nudny cel bliski. Często cele odległe wzmacniają naszą motywację i wytrwałość, gdy cele bliskie nie są w stanie spełnić tej funkcji. Dalekie cele pozwalają nam również trzymać kurs. Bez nich łatwo zaczęlibyśmy dryfować, wabieni na przykład bardziej zajmującymi bliższymi celami. Chyba nie raz byliśmy świadkami sytuacji, kiedy osoby bez wyraźnego celu odległego zmieniały często kierunek działania, podczas gdy osoby o jasno wytyczonym celu nie zbaczają z kursu. Natomiast wybór celu odległego z jednoczesnym braku celów bliskich zazwyczaj prowadzą do bezczynności. Nie mając planu na najbliższe dni, zwykle robi się niewiele. Sporządzona lista czynności (spisana na kartce lub zapamiętana) skutkuje zazwyczaj w ich wykonaniu w bliskiej przyszłości. Okazuje się, że ludzie nieczęsto wyznaczają sobie cele, zwłaszcza trudne, ponieważ obawiają się rozczarowań. Stroniąc od wyznaczania sobie celów, chronią Magazyn Językowy nr 8 i zaproponował, a jakże filozof, profesor Leszek Kołakowski: Po pierwsze przyjaciele. A poza tym: Chcieć niezbyt wiele. Wyzwolić się z kultu młodości. Cieszyć się pięknem. Nie dbać o sławę. Wyzbyć się pożądliwości. Nie mieć pretensji do świata. Zrozumieć swój świat. Nie pouczać. Iść na kompromisy ze sobą i światem. Godzić się na miernotę życia. Nie szukać szczęścia. Nie wierzyć w sprawiedliwość świata. Z zasady ufać ludziom. Nie skarżyć się na życie. Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu. Profesor Rosa w swojej wypowiedzi stwierdził, iż „współczesne przeżywanie czasu przypomina zabawę pilotem telewizyjnym”. Jednocześnie dalej w cytowanym tekście zachęca czytelników, aby nie ulegać fatalizmowi związanemu z pośpiechem i chaosem. Proponuje bardziej refleksyjne, oparte na budowaniu celów, życie. swoje poczucie własnej wartości. Jednak badania ukazują pewien paradoks – osoby o niskiej samoocenie starają się unikać ryzyka rozczarowań. Dobrze jest wyznaczać sobie cele trudne, ale osiągalne. Jeśli cel jest łatwy do osiągnięcia, nie motywuje nas do wysiłku. Ciężka praca nie będzie oznaczała porażki tylko wtedy, gdy będzie sensowna. Jeżeli cel będzie dla nas nieosiągalny, również nie będziemy mieli powodu, aby się męczyć. Pewne jest także to, iż cele, które wyznaczamy sobie sami są bardziej dla nas motywujące niż te, które wyznaczają nam inni. Przecież tak jest, że bardziej przykładamy się do działań, które podjęliśmy z własnej inicjatywy. Dlatego, jeśli ktoś chce być kowalem własnego losu, ponosić odpowiedzialność za własne decyzje i wykonywać pracę, która angażuje umysł i wyobraźnię, powinien umiejętnie zarządzać czasem, stawiać sobie cele. Umiejętność stawiania celów trudnych i adekwatnych do dotychczasowych kompetencji, ma wyraźny związek między wy- siłkiem a nagrodą (satysfakcją) w bliskiej lub dalszej przyszłości. Pozwala na samodzielność. Praca i życie są wtedy złożone, a więc ciekawe – przynoszą zadowolenie. Życie, a w węższej perspektywie praca czy nauka spełniające trzy powyższe kryteria: samodzielność, złożoność i związek między wysiłkiem a nagrodą są zdaniem większości ludzi po prostu sensowne. Na cele długoterminowe związane z naszą egzystencją, przyszłością ma wpływ coś, co Gordon Allport - jeden z bardziej znanych teoretyków osobowości - nazwał jednoczącą filozofią życia - zasadniczy wątek zupełnej powagi, który nadaje celowość i znaczenie wszystkiemu, co się czyni. Do naszej filozofii życia odnosimy bieżące wypełnianie czasu – decyzje, wybory, zachowania. Jedną z takich filozofii zaprezentował Zarządzanie czasem to umiejętność, która jest ściśle związana z odpowiedzią na pytanie – na czym polega właściwie dobre, dojrzałe życie w wymiarze godziny, miesięcy, lat w szkole, w pracy, w domu? Aby napisać powyższy tekst w przeszłości przeczytałem i wykorzystałem następujące prace: R.E. Franken. Psychologia motywacji. Gdańsk 2006. M. Gladwell. Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu. Kraków 2009. H. Hamer. Rozwój umiejętności społecznych. Warszawa 2003. C.S.Hall. G. Lindzey. Teorie osobowości. Warszawa 2002. Co jest w życiu ważne. Rozmowa z Leszkiem Kołakowskim. Niezbędnik inteligenta. Bezpłatny dodatek tygodnika Polityka. Nr 38 (2470) 2004. Plajta temporalna. Rozmowa Christiana Webera z Hartmutem Rosą. Forum nr 52/53 (22.12.2008 – 4.01.2009). autor: Grzegorz Polański 11 EGZAMINY MIĘDZYNARODOWE Wizyta British Council w Promarze Zdany egzamin to wiele korzyści 12 Magazyn Językowy nr 8 Rozmowa z Agnieszką Ruszczyńską, Zastępcą Dyrektora ds. Egzaminów British Council sady Australii, Nowej Zelandii i Kanady od osób, które chcą wyemigrować do tych krajów. Z kolei egzaminy na niższych poziomach, adresowane do dzieci, wspaniale motywują je do nauki, a rodzicom dają obiektywny pogląd, jak ich pociechy opanowały znajomość języka angielskiego. W jakim celu przyjechała pani do Rzeszowa? Po pierwsze chciałam obejrzeć tutejsze centrum egzaminacyjne - Szkołę Języków i Zarządzania Promar-International. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem waszej szkoły. Budynek jest świetnie wyposażony, a w dodatku przyjemnie urządzony. Podobają mi się zwłaszcza nastrojowe zdjęcia na ścianach korytarzy. Jestem tu także po to, by porozmawiać o dalszej współpracy Promaru z British Council, która trwa już 15 lat oraz o zmianach, jakie szykują się dla osób zdających egzaminy Cambridge ESOL. Polacy pięknie mówią po angielsku Co będzie nowego? Przede wszystkim obniżka cen, którą wprowadziliśmy wraz z rozpoczęciem roku 2009, czyli od sesji Marzec 2009. Za przystąpienie do egzaminów, m.in.: FCE, CAE, CPE, kandydaci zapłacą średnio 12% mniej niż dotychczas. Dodatkowe rabaty przygotowaliśmy dla osób, które zapisują się na egzaminy w szkołach biorących udział w specjalnym programie ADDVANTAGE. Dla kandydatów indywidualnych powstał rejestr on-line. W wyznaczonym terminie mogą się oni zapisywać przez stronę www.britishcouncil.pl. Wszyscy zapisujący się drogą internetową otrzymają e-mail zwrotny z potwierdzeniem rejestracji oraz druk blankietu wpłaty. Jest to wygodne zwłaszcza dla kandydatów mieszkających w mniejszych miejscowościach, położonych daleko od centrów egzaminacyjnych i osób zapracowanych, którym ciężko znaleźć chwilę wolnego czasu. Od jakiegoś czasu można zaobserwować spadek zainteresowania egzaminami Cambridge ESOL. Jakie są tego powody? Obecne zmniejszenie liczby kandydatów jest związane z niżem demograficznym oraz tym, że wielu młodych ludzi wyemigrowało za granicę. Parę lat temu popularność tych egzaminów była sztucznie zawyżona, ponieważ zwalniały one z matury z języka angielskiego. Jednak statystyki pokazują, że egzaminy oferowane przez British Council są nadal bardzo popularne. Kiedyś wśród kandydatów zdecydowanie przeważały osoby zainteresowane FCE. Teraz coraz więcej osób przystępuje do trudniejszego egzaminu CAE. To świadczy o tym, że w Polsce jest coraz wyższy poziom znajomości angielskiego. Jeśli chodzi o zdawalność, to w porównaniu do innych krajów Polacy są w czołówce, a Rzeszów na tym tle również bardzo dobrze wypada. Jak zachęciłaby Pani naszych uczniów do przystępowania do egzaminów oferowanych przez British Council? Zdany egzamin to wiele korzyści. Egzaminy na wyższych poziomach to ważny punkt w CV dla szukających pracy. Pracodawcy, w tym największe, międzynarodowe firmy na całym świecie, zwracają uwagę na dobrą znajomość języków obcych, a te egzaminy to poświadczają. Są one także honorowane jako potwierdzenie znajomości angielskiego przez wiele uczelni na całym świecie przy przyjęciach na studia. Egzamin IELTS jest także wymagany przez amba- Rozmowa z Vaughanem Elliottem National Team Leaderem Jak podoba się panu w Polsce? Jestem tu już od 18 lat i od początku świetnie się czuję w waszym kraju. Pamiętam, że gdy w 1992 r. po raz pierwszy przeprowadzałem egzamin CAE, spotkała mnie miła niespodzianka, bo polscy kandydaci prezentowali bardzo wysoki poziom języka angielskiego. W ogóle Polacy są dobrzy w nauce języków obcych, ale chyba nie lubicie, gdy wam się to mówi. Nasze języki mają sporo podobieństw pod względem intonacji i z reguły za wymowę Polacy otrzymują wysokie noty na egzaminach ustnych, bo pięknie mówią po angielsku. Co wyróżnia egzaminy CAMBRIDGE ESOL spośród innych sprawdzających znajomość angielskiego? Przede wszystkim egzaminy Cambridge ESOL sprawdzają wszystkie cztery umiejętności językowe: czytanie, pisanie, rozumienie ze słuchu oraz mówienie, co pozwala całościowo ocenić wiedzę kandydata. Trzeba też podkreślić, że część ustna jest przeprowadzana rzetelnie i obiektywnie, ponieważ osoby, które ją prowadzą, są starannie wybierane. Muszą być to nauczyciele z minimum 3-letnim doświadczeniem, z magisterskimi kwalifikacjami do nauczania, najczęściej po minimum rocznym pobycie w anglojęzycznym kraju, a podczas rozmowy kwalifikacyjnej i specjalnego szkolenia muszą udowodnić swoją wiedzę i umiejętności. Poza tym, są to egzaminy z długim rodowodem, przykładowo CPE ma już sto lat. Wiek temu trwał on cały dzień i wymagane było na przykład czytanie poezji. Od tego czasu sporo się zmieniło i dbamy o to, aby były to egzaminy jak najbardziej przyjazne dla kandydatów, a jednocześnie precyzyjne. Staramy się tworzyć ćwiczenia zróżnicowane, a także jak najbardziej zbliżone do naturalnych sytuacji językowych. Tematyka na wszystkich poziomach jest uniwersalna, tylko bardziej wymagająca z poziomu na poziom. Jakie rady dałby pan osobom przystępującym do egzaminów? Nie będę odkrywcą, jeśli powiem, że przede wszystkim trzeba się wyluzować, ale właśnie to jest najważniejsze. Na egzaminach ustnych nie martwić się o błędy, tylko mówić, mówić, mówić. Na gramatykę i słownictwo przypada 25 % wszystkich punktów, resztę można otrzymać za płynność, wymowę i komunikatywność Rozmowy przeprowadziła: Kinga Rymut-Sobala 13 ZE Świata Warto poświęcić się Z Elżbietą Łukacijewską, deputowaną z Podkarpacia do Parlamentu Europejskiego rozmawia Anna Olech. to są Francuzami, żeby uczyć się innych języków. I są z tego dumni. Dlatego nie można wszystkim zarzucać, że nie umieją języków obcych. Nie wszyscy kiedyś mieli szanse czy możliwość uczyć się innych języków, oczywiście poza rosyjskim. Takie były czasy. Gdy chodziłam do liceum język angielski nie był popularny, więc nie znaliśmy jego wartości, nie wiedzieliśmy, jak może być potrzebny w przyszłości. Oczywiście, jeśli można nadrobić te zaległości, to warto to zrobić. To naprawdę bardzo dobry krok, ponieważ miło jest rozmawiać z miłymi i otwartymi ludźmi z całego świata. Anglicy, Niemcy, Francuzi często są zaskoczeni, że ktoś zna inne języki oprócz swojego. I dlatego starsi Polacy, którzy nie mieli szansy nauczenia się języka obcego nie powinni mieć kompleksów. Ale jeśli jest taka okazja i możliwość to na pewno warto nauczyć się języka. A młodym ludziom wręcz to zalecam, ponieważ dzisiaj bez biegłej znajomości języka angielskiego, niemieckiego lub francuskiego trudno znaleźć dobrą pracę. - Czy Pani zdaniem znajomość języka obcego w dzisiejszych czas jest czymś nieodzownym? - Życie pokazuje, że bez języków można się obejść. Nie chciałabym, żeby wszy- 14 scy Polacy, którzy nie znają innych języków, mieli z tego powodu kompleksy. Nie o to przecież chodzi. W Europarlamencie spotkałam wielu Francuzów, którzy mówią tylko po francusku i podkreślają, że nie po - Wygrana w wyborach zdopingowała panią do nauki? - Jako dziecko wsi, przed którym wiele możliwości było zamkniętych, musiałam systematycznie, etapami nadrabiać zaległości. I język angielski jest takim etapem, który właśnie realizuję. To nie jest tak, że dziś postanowiłam uczyć się języka. Angielskiego uczę się od kilku lat, niestety nie byłam w tym systematyczna. Chodziłam na lekcje w Sejmie, w Warszawie przychodził też do mnie nauczyciel angielskiego, chodziłam na lekcje w Promarze. Problem jednak polega na tym, że bardzo często ucząc się języka, nie używamy go, nie rozmawiamy. Często pojawia się też w nas blokada w mówieniu w języku obcym. Zwłaszcza my, Polacy ciągle mamy kompleksy, że mówimy niegramatycznie. A tymczasem powinniśmy zachowywać się tak, jak inni. Nawet jeśli mówią „Kali być”, to nie przejmują się tym i są dum- Magazyn Językowy nr 8 ię nauce języka ni, że potrafią się porozumieć. Zdaję sobie sprawę, że przede mną jeszcze długa droga w swobodnym porozumiewaniu się w języku angielskim, ale do nadrobienia tych zaległości podchodzę bardzo ambicjonalnie. - Znalazła pani sposób na skuteczną naukę języka angielskiego? - W sierpniu chciałabym wyjechać na Maltę na dwutygodniowy kurs języka angielskiego. Wyjadę sama i cały dzień będę poświęcała się nauce. Natomiast w Brukseli będę miała nauczyciela, z którym przed dwie godziny będziemy prowadzić konwersację. Wydaje mi się, że to jest najlepszy sposób na naukę języka. Często zastanawiałam się, dlaczego w Polsce tyle dzieci uczy się angielskiego, często od przedszkola i wiele z nich go nie umie. Sądzę, że w naszej edukacji zbyt małą uwagę zwraca się na mówienie, a zbyt dużo jest gramatyki. Młodzi ludzie nie wiedzą też, jakie korzyści mogą płynąć ze znajomości tego języka, ponieważ nie mają okazji wyjechania i spotkania się np. z grupą dzieci z zagranicy. Nie mają też możliwości rozmawiania z nauczycielami z Anglii, którzy nie mówią po polsku i porozumiewają się tylko w języku angielskim. Dlatego najlepszą metodą jest po prostu wyjechać za granicę, gdzie nie ma się kontaktu z innymi Polakami. Wtedy znacznie szybciej można nauczyć się języka. - Ma pani takie doświadczenia? - Tak, gdy przed laty wyjechałam z mężem do pracy w Austrii pracowaliśmy w dużej kwiaciarni. Pracowaliśmy osobno i cały dzień miałam kontakt tylko z Austriakami, ale dzięki temu po trzech tygodniach mówiłam z nimi po niemiecku. Potem po wielu latach, przejeżdżając przez Austrię, odwiedziłam tych znajomych. Byli zaskoczeni, że wtedy, gdy tam pracowałam, mówiłam znacznie lepiej. To dowód, że jeśli nie używa się języka, to wszystko gdzieś umyka. Ale bardzo się cieszę, że młodzi ludzie zdają sobie sprawę z tego, że język obcy jest bardzo istotny i poświęcają się nauce. Sama bardzo tego pilnuję u swoich córek i są tego efekty. Konferencja prasowa w budynku Promar, maj 2009 15 NKJO Dlaczego studiować w Promarze Nauczycielem 16 Magazyn Językowy nr 8 jestem Absolwenci Nauczycielskego Kolegium Języków Obcych PromarInternational w Rzeszowie Przedstawiamy Państwu dumę Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych PROMARInternational – grono absolwentów – ROCZNIK 2009. W sumie aż 67 osób zdobędzie dyplom nauczyciela uprawniający do nauczania języków obcych oraz przystąpi do obrony tytułu licencjata na Uniwersytecie Jagiellońskim. Są to studenci kończący specjalności: język angielski, język hiszpański i język włoski w systemie dziennym oraz zaocznym. Rok 2010 będzie rokiem szczególnym. Po raz pierwszy specjalność język francuski dołączy do grona absolwentów NKJO PROMAR-International. Jaka przyszłość na nich czeka, jakie mają plany? Przedstawili redakcji Magazynu Językowego swoje opinie o trzech latach poświęconych nauce w Kolegium oraz zdradzili swoje zamiary względem najbliższej przyszłości. Czy nadal jest ona związana z językami obcymi? cd. str 18 Absolwenci NKJO Promar-International 09 rocznik Od lewej od góry: Kadra: mgr Waldemar Nahurski - Dyrektor NKJO, mgr Roberto Martinez, mgr Magdalena Węgrzyn-Martinez, Studenci: (Grupy: KH31, KA31, KA32): I Rząd: Kędra Piotr, Zdzisław Adamiuk II Rząd: Pałys Monika, Joanna Macender, Marcinek Mateusz, Syc Marta, Cerefin Teresa, Ptaszek Patrycja III Rząd: Sabina Kulasa, Golenia Monika, Mrówka Małgorzata, Wyczawska Monika, Skałkowska Marta, Meissner Paulina, IV Rząd: Tonia Agnieszka, Koguc Magdalena, Malec Ewelina, Wójt Dominika, Piotrowska Patrycja, Zając Michalina, Nowakowska Alina, V Rząd: Gajewska Anita, Kuźniar Sylwia, Tabaczyńska Magdalena, Bem Ewa, Dral Joanna, VI Rząd: Gawlak Sabina, Brymora Patrycja, Bartosiewicz Patrycja, Bełz Barbara, Sałek Anna, Mach Karolina, Przybusz Michał, Piwkowska Joanna, Nater Anna 17 NKJO 18 Dlaczego studiować w Promarze Magazyn Językowy nr 8 Marta Skałkowska - KA31 Te 3 lata spędzone w Promarze były dla mnie szczególne. Poznałam wielu przyjaznych ludzi. Zdobyłam również unikalna wiedzę, która zawdzięczam moim wykładowcom oraz własnej ciężkiej pracy. Jestem pewna, że będzie brakować mi tego miejsca i przyjemnej atmosfery jaka tu panuje. Nie ukrywam, że będę tęsknić za ludźmi, których tu poznałam, ale dołożę wszelkich starań aby utrzymywać z nimi kontakt. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich wykładowców !!! Jakie są twoje plany ? W czasie nauki w Promarze wzięłam sobie urlop dziekański i wyjechałam do Londynu. Miasto mi się bardzo spodobało i w związku z tym pragnę tam zacząć studia na MET University In London. Myślę, że ta wiedza, która teraz posiadam bardzo mi się przyda. Marta Syc - KA32 Nauka w kolegium dała mi wiele satysfakcji, ale też przyniosła wiele stresu. Nie mówię tutaj o tym negatywnym jego charakterze, ale o tym, który motywował mnie do nauki i ciężkiej pracy. Najbardziej będzie mi brakowało ludzi, których tu poznałam , profesjonalnej kadry wykładowców i atmosfery jaka tu panowała. Jakie są twoje plany ? Pragnę pogłębiać swoją wiedzę w różnych dziedzinach, więc zdecydowałam się na kierunek europeistyki. Sądzę, że to będzie idealne połączenie wiedzy jaką tu nabyłam. Absolwenci NKJO Promar-International 09 rocznik Specjalność język angielski system dzienny Od lewej od góry: I Rząd: Ewa Bem, Dral Joanna Brymora Patrycja, Gajewska Anita, Nowakowska Alina II Rząd: Malec Ewelina, Mach Karolina Sałek Anna, Wyczawska Monika, Ptaszek Patrycja, Nater Anna, Gawlak Sabina, Bełz Barbara, Tabaczyńska Magdalena, Bartosiewicz Patrycja, Skałkowska Marta, Meissner Paulina, Kuźniar Sylwia, Mrówka Małgorzata III Rząd: Piwkowska Joanna, Zając Michalina, Piotrowska Patrycja, Wójt Dominika, Kędra Piotr, Marcinek Mateusz, Syc Marta, Przybusz Michał, Zdzisław Adamiuk 19 NKJO Dlaczego studiować w Promarze Magdalena Tabaczyńska - KA31 Moje odczucia związane z kolegium są bardzo pozytywne. Z pewnością mogę stwierdzić, że będzie mi brakowało wykładowców, którzy w profesjonalny sposób prowadzili zajęcia, zachowując przy tym przyjazną atmosferę. Nigdy nie zapomnę ludzi, których tutaj poznałam. Zawsze nawzajem się wpieraliśmy i dokładaliśmy wszelkich starań, aby stosunki między nami były przyjazne. Jakie masz plany ? Wybieram się na studia o kierunku historia sztuki. Moim celem jest rozwijanie się w różnych kierunkach, więc stąd ten wybór, a znajomość języka angielskiego zawsze jest przydatna. 20 Po tych studiach mogę już nauczać, ale tez chciałabym spróbować swoich sił właśnie w wyżej wymienionym kierunku . Ewelina Malec - KA32 Nigdy nie uważałam że języki obce są moją mocną stroną. Dopiero w ostatniej klasie liceum zaczęłam rozważać studiowanie anglistyki. Szkołę PROMAR znałam już wcześniej gdyż uczęszczałam tutaj na kursy i to one zachęciły mnie do złożenia dokumentów na tej uczelni. Teraz, patrząc na te trzy lata uważam, że był to bardzo dobry wybór. Jest to mała szkoła w której każdy się zna, student nie jest anonimowy. Wykładowcy mają bezpośredni kontakt z każdym, przez co atmosfera jest niemal- Magazyn Językowy nr 8 09 rocznik że rodzinna. Oczywiście nie było łatwo. Nieraz zdarzały się długie noce spędzone nad książkami. Stres przed niektórymi egzaminami był wielki, to chyba jeszcze bardziej nas łączyło. A radość z każdego zaliczenia była ogromna. Widać było efekty naszej pracy. Ale PROMAR to nie tylko nauka, było wiele zabawnych sytuacji, udanych imprez i oczywiście niezapomniane wycieczki. Żal mi trochę opuszczać tego miejsca. Od lewej od góry: mgr Magdalena Węgrzyn - Martinez, Bogusław Ryba, Małgorzata Kabaj, Monika Pałys, Teresa Serefin, Joanna Macender, Monika Golenia, Anna Skoczylas, mgr Roberto Martinez, Agnieszka Tonia, Sabina Kulasa, Magdalena Koguc Jakie masz plany ? Ciężko powiedzieć co dalej będę robić, ponieważ zależy to w dużej mierze od wyników egzaminu, ale myślę że moja przyszłość nadal będzie związana z językami. Absolwenci NKJO Promar-International Specjalność język hiszpański system dzienny, KH 31 wypowiedzi zebrał: Zespół redakcyjny Absolwenci NKJO Promar-International 09 rocznik Specjalność język włoski system dzienny i zaoczny Od lewej: Sabina Bąk, Natalia Kosiorowska, Anna Pisarczyk, Lidia Puacz oraz opiekun specjalności j.włoski - mgr Thomas Altuccini 21 NKJO Dlaczego studiować w Promarze Uczelnia na szóstkę Absolwenci NKJO Promar-International 09 rocznik Specjalność język angielski system zaoczny Od lewej: Kondraciuk Agnieszka, Latusek Danuta, Bartecka Barbara, Urban Katarzyna, native speaker - David Busher, Bałtowska Anna, lektor języka niemieckiego - mgr Katarzyna Sondej, Zavadil Robert 22 Magazyn Językowy nr 8 6 powodów, dla których warto studiować w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Promar-International w Rzeszowie Języki obce można studiować na różnych uczelniach. Jednak tylko jedna może pochwalić się patronatem naukowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Taki patronat jest najlepszą gwarancją jakości studiów w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Promar w Rzeszowie. Poniżej przedstawiamy jeszcze sześć najistotniejszych powodów, dla których warto podjąć się rozwijania skrzydeł właśnie w rzeszowskim NKJO Promar-International. ezkonkurencyjnoś Bezkonkurencyjność NKJO Promar to uczelnia, która dynamicznie się rozwija. Z roku na rok zwiększa się liczba studentów. Przybywają nowe kierunki kształcenia. Obecnie można w nim studiować filologię angielską, niemiecką, hiszpańską, włoską i francuską. Na specjalność język angielski oraz język niemiecki kandydaci są przyjmowani na podstawie wyników matury rozszerzonej z tych języków. Natomiast kandydaci na studia dzienne filologii: hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej są przyjmowani na podstawie wyniku matury na poziomie podstawowym z dowolnego języka obcego. Uczelnia jest wyposażona w najnowsze multimedialne pomoce dydaktyczne. Na miejscu jest wszystko, co może się przydać w studenckim życiu – punkt ksero, barek i medioteka. Sprawdzona kadra W NKJO Promar wykładają sami profesjonaliści, wśród których są nauczyciele akademiccy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Mamy zajęcia nie tylko z polskimi nauczycielami, ale i native speakerami, dzięki którym poznajemy język w jego na- turalnym brzmieniu, tak jak jest używany przez rodowitych użytkowników - podkreśla Anna, studentka języka hiszpańskiego w NKJO Promar. - Studia w Promarze wymagają od nas intensywnej pracy, maksymalnego zaangażowania. Hiszpański poznajemy przecież od podstaw. To dodatkowy atut - w ciągu zaledwie trzech lat nauki opanujemy go do perfekcji Efektywność Studenci NKJO Promar zauważają, że na ich uczelni naprawdę dba się o jakość świadczonych usług. - Nauka przebiega intensywnej, dzięki temu możemy o wiele więcej i o wiele szybciej nauczyć się niż np. na uczelni państwowej. W Promarze nie ma rozbicia na wykłady i ćwiczenia. Wszystkie zajęcia odbywają się w kilkunastoosobowych grupach. Na każde, więc trzeba być przygotowanym i brać w nich aktywny udział. Nie wystarczy sama obecność. Dzięki temu nikt nie marnuje czasu. Autorski program W NKJO Promar jest więcej godzin z języka niż na innych uczelniach. Na tej uczelni nie marnuje się czasu, a to mocno motywuje studentów do nauki. Autorski program nauczania umożliwia profesjonalne przygotowanie językowe. Pozwala na opanowanie języka wiodącego ogólnego i zawodowego na poziomie pełnej biegłości, a także na nauczenie się drugiego języka na poziomie średniozaawansowanym wyższym lub zaawansowanym. Nasi studenci są przygotowywani do zdawania egzaminów międzynarodowych – zaznacza Waldemar Nahurski, dyrektor Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych Promar-International. Egzaminy międzynarodowe Studenci mogą je zdawać na miejscu, gdyż Promar jest centrum egzaminacyjnym Uniwersytetu Cambridge, Goethe Institutu, Instytutu Cervantesa, Centre International D’Etudes Pedagogiques oraz egzaminów z języka włoskiego CILS. - Oprócz kształcenia językowego zapewniamy rozległą wiedzę z zakresu filologii i pedagogiki. Dzięki temu nasi absolwenci mają bardzo dobre przygotowanie językowe, metodyczne i pedagogiczne do pracy w szkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Poza tym program nauczania obejmuje opanowanie technik tłumaczeniowych multimedialnych, języka biznesu i autokreacji. Te ostatnie wymienione przeze mnie elementy kształcenia są dostępne jedynie w naszym kolegium - podkreśla dyrektor Nahurski.. Dobra praca Każdy absolwent NKJO PromarInternational uzyskuje nie tylko dyplom uprawniający go do nauczania języków obcych w szkołach, ale i tytuł licencjata Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, pomimo studiowania w Rzeszowie (gdzie studenckie życie i wynajem mieszkania są o wiele tańsze niż w Krakowie). Z szeroką wiedzą i mocnymi dyplomami można kontynuować naukę na każdej uczelni w Polsce, czy za granicą - w Anglii, USA, Austrii, Niemczech. Można też od razu zacząć zarabiać pieniądze jako tłumacz lub nauczyciel. Jedno jest pewne - ze znalezieniem ciekawej i dobrze płatnej pracy absolwenci Kolegium nie będą mieć problemu. Najlepsi znajdą zatrudnienie w Szkole Języków i Zarządzania Promar-International w Rzeszowie lub w Zamiejscowych Ośrodkach Kursów Promaru na terenie całego regionu. Jednym zdaniem: NKJO Promar-International to uczelnia na szóstkę! 23 NOWOŚCI Powtórz i utrwal wiadomości z matematyki Umiesz liczyć? Licz na... Promar! Arystoteles powiedział „Matematyka jest miarąwszystkiego…”,aSzkołaPromarpomoże maturzystom zmierzyć się z egzaminem z tego przedmiotu w 2010 roku. Matematykauczynicięmądrzejszym,gdyżjestdlauczniatym,czymdlasportowcawysiłekitrening. Topodstawa,pozwalającawygraćwwybranejspecjalizacji.Tak,jakniemożnazostaćmistrzemsportu,kiedyniemasiępotrzebnejwiedzyisprawności,niemożnaosiągnąćsukcesupraktyczniewżadnej dziedzinie,jeślisięniepotrafimyślećkrytycznieisprawnie.Matematykawtympomaga. 24 Magazyn Językowy nr 8 Przykładowe zadania - poziom podstawowy Poprawny wynik sprawdź we wrześniowym numerze Magazynu Szkoła Języków i Zarządzania PromarInternational specjalnie dla maturzystów przygotowała ofertę, która pozwoli powtórzyć i utrwalić materiał z matematyki na poziomie podstawowym i rozszerzonym niezbędny do przejścia zmagań kończących szkołę średnią. Struktura i forma egzaminu Egzamin maturalny z matematyki zdawanej jako przedmiot obowiązkowy jest na poziomie podstawowym i trwa 170 minut. Polega na rozwiązaniu zadań egzaminacyjnych sprawdzających rozumienie pojęć i umiejętność ich zastosowania w życiu codziennym oraz zadań o charakterze problemowym. Opis arkusza dla poziomu podstawowego. Arkusz egzaminacyjny składa się z trzech grup zadań: I grupa 20 do 30 zadań zamkniętych, do których podane są po cztery odpowiedzi z tylko jedną poprawną. Każda poprawna odpowiedź warta jest 1 punkt. Zdający zaznacza odpowiednio na karcie odpowiedzi. II grupa 5 do 10 zadań otwartych wymagających krótkich odpowiedzi, za które można uzyskać do 2 punktów. III grupa 3 do 5 zadań otwartych wymagających rozszerzonych odpowiedzi ocenianych na 4, 5 lub 6 punktów. Za poprawne rozwiązanie wszystkich zadań zdający może uzyskać maksymalnie 50 punktów. Egzamin maturalny z matematyki zdawanej jako przedmiot dodatkowy jest na poziomie rozszerzonym. Trwa 180 minut. W tym przypadku maturzysta ma do rozwiązania problemy matematyczne na wyższym poziomie w porównaniu z maturą podstawową. Konstrukcja arkusza obydwu egzaminów nie zmienia się w stosunku do lat ubiegłych. Oferta Promaru Szkoła Języków i Zarządzania PromarInternational opracowała program nauczania matematyki zgodnie z wytycznymi OKE, składający się z dwóch etapów: części powtórzeniowej i części praktycznej. Pierwszy etap obejmuje powtórzenie i utrwalenie materiału z następujących działów: • liczby rzeczywiste, • wyrażenia algebraiczne, • funkcje, • równania i nierówności, • ciągi liczbowe, • trygonometria, • planimetria, • geometria na płaszczyźnie kartezjańskiej, • stereometria, • elementy statystyki opisowej, • teoria prawdopodobieństwa, • kombinatoryka. Drugi etap poświecony jest rozwiązywaniu zadań maturalnych. Dlaczego warto uczyć się matematyki w Promarze? • zajęcia prowadzi profesjonalna i doświadczona kadra; • nauczyciel poświęci każdemu kursantowi tyle uwagi, ile ten będzie wymagał; • uczeń zdobędzie umiejętność operowania najprostszymi obiektami abstrakcyjnymi; liczbami zmiennymi, wyrażeniami algebraicznymi, zbiorami oraz funkcjami; • kursant nauczy się budować modele matematyczne czyli nabędzie umiejętność matematyzacji realnych problemów i ich rozwiązywania; • uczeń na zajęciach rozwinie dokładność, precyzję, porządek i elegancję w wyrażaniu myśli potrzebną do dobrej współpracy z innymi ludźmi oraz efektywnym komunikowaniu się z nimi. Matematyka otwiera drzwi - jeśli przyłożyć się do niej w szkole średniej, może otworzyć drogę do podjęcia ciekawych studiów, pracy i kariery, nawet jeśli teraz nie wydaje się ważną dziedziną wiedzy. Poza tym, najłatwiej nauczyć się jej za młodu. Historia, psychologia, marketing czy filozofia wymagają więcej dojrzałości i... znajomości matematyki. Korzystając z oferty Promaru, każdy będzie miał okazję przekonać się, że ta pozornie trudna i nudna, ścisła dziedzina wiedzy, może być interesująca sama w sobie, zabawna, dostępna i potrzebna w życiu. autor: Małgorzata Drajczyk 25 wakacje z promarem Jeśli wakacje, to tylko z Promarem Dużo dobrego dla Wakacje to czas nie tylko na odpoczynek, ale i świetna okazja, by zmobilizować się do nauki języka obcego. Szkoła Języków i Zarządzania Promar-International jak co roku przygotowała szeroką ofertę wakacyjną. Każdy bez względu na wiek znajdzie w niej odpowiednią formę nauki języka obcego. Kursy wakacyjne Na kursach wakacyjnych, w ciągu trzech tygodni intensywnej nauki można zrealizować 1 poziom znajomości języka – do wyboru: angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, francuskiego lub 26 włoskiego. Kursy odbywają się nie tylko w rzeszowskiej siedzibie Szkoły (przy ul. Bohaterów 12), ale i we wszystkich Zamiejscowych Ośrodkach Kursów Promaru na terenie całego województwa. Kursy odbywają się przez całe wakacje, trwają 3 tygodnie poczynając od każdego poniedziałku. Kursy przeznaczone są zarówno dla dzieci w wieku 4-6 oraz 7-11 lat, jak i młodzieży gimnazjalnej (połączone z przygotowaniem do egzaminu w trzeciej klasie), maturzystów (na poziomach podstawowym i rozszerzonym), studentów i dorosłych (sprawdzoną i skuteczną metodą zintegrowaną V+). W okresie letnim można również uczestniczyć w zajęciach z Business English z przygotowaniem do egzaminu BEC oraz kursach przygotowujące do egzaminów międzynarodowych. Jest to świetny przykład łączenia w czasie wakacji przyjemnego z pożytecznym. A może na obóz ? Wakacyjne kursy to oczywiście tylko niewielki wycinek bogatego programu, jaki przygotowaliśmy na tegoroczne wakacje – mówi Monika Kopacz-Mróz z SJiZ Promar. – Dla młodzieży proponujemy obozy językowe. Edukacyjny program obozu obejmuje 30 godzin nauki języka angielskiego. A młodzież uczy się go nad polskim morzem,w Bułgarii lub Chorwacji. Każdy z kilkunastu obozowych dni jest pełen atrakcji. W programie są wycieczki po okolicy, zwiedzanie zabytków, zabawy sportowo-rekreacyjne na świeżym powie- Magazyn Językowy nr 8 małego i dużego • Ustronie Morskie od 26 lipca do 10 sierpnia. Podróż za granicę odbywa się w klimatyzowanych autobusach, z barkiem i telewizorem, więc o nudzie podczas drogi nie ma mowy. Natomiast nad Bałtyk dzieci jadą bezpośrednim pociągiem. Językowo i sportowo Jeśli rodzic nie chce się rozstawać z dzieckiem na taki długi okres, jakim mógłby wydawać się obóz, a chce mu zapewnić atrakcyjne wakacje, może zapisać swoją pociechę na półkolonię. Organizo- Lekcje z języka Letnie półkolonie są przeznaczone dla dzieci w wieku 6 - 12 lat. Zajęcia odbywają się w grupach wyrównanych wiekowo. Podczas jednego turnusu doświadczeni lektorzy realizują z uczestnikami 10 godzin zajęć z języka obcego. Ich temat jest uzależniony od tematu realizowanego w danym dniu. Uczestnicy mają zapewnione posiłki w ciągu dnia. Przez cały czas, tj. w godzinach 7:30 – 17:00, przebywają pod opieką wykwalifikowanych pedagogów. - W miarę warunków pogodowych staramy się, aby dzieci spędzały dużo czasu czynnie na świeżym powietrzu. Im bardziej aktywnie spędzą wakacje, z tym większym zapałem wrócą do szkoły – podpowiada pani Monika. Terminy półkolonii: 29 czerwca - 3 lipca, 6 lipca – 12 lipca, 13 lipca – 17 lipca, 20 lipca – 24 lipca, 27 lipca – 31 lipca, 3 sierpnia – 7 sierpnia. Półkolonia w Rzeszowie 2008r. trzu, gry i dyskoteki, plażowanie i morskie kąpiele oraz ogniska z pieczeniem kiełbaski. W cenę są wliczone 3 – 4 posiłki dziennie. Przez cały okres pobytu młodzież ma zapewnioną fachową opiekę. Dobór kierownika i obozowej kadry jest zatwierdzony przez Kuratorium Oświaty. Wybitnych wychowawców wspierają świetni lektorzy oraz native speakers i ratownicy. Każdy uczestnik będzie więc bezpieczny podczas podróży i pobytu. Pierwszy turnus obozów rusza już 30 czerwca i jest to wyjazd nad polskie morze, do miejscowości Trzęsacz. Powrót 15 lipca. Kolejne obozy to: • Bułgaria 4 - 15 lipca oraz 22 lipca - 2 sierpnia • Chorwacja 12 - 22 lipca tyną”, czyli teatralny. W przypadku tego ostatniego, na przykład, planowane jest wyjście do teatru, gdzie dzieci zwiedzą pomieszczenia, w których przygotowuje się przedstawienia, obejrzą rekwizyty oraz poznają tajniki produkcji teatralnych. wane przez Promar w ramach półkolonii tematyczno - językowych zajęcia mają sprawdzoną formułę edukacyjno-rozrywkową i cieszą się ogromną popularnością. Być może wynika to z tego, że każdy dzień jest podporządkowany innemu, absorbującemu zagadnieniu. Dzięki temu uczestnicy mogą poszerzać wiedzę, uczyć się języka obcego, równocześnie świetnie się bawiąc. – Celem naszych półkolonii jest rozwój twórczego myślenia u dzieci i młodzieży, rozbudzanie u nich zainteresowań nie tylko z zakresu języka obcego, ale i historii, przyrody, kultury i świata – zwraca uwagę Monika Kopacz-Mróz. - W programie znajdą się dzień strażaka, podróżnika, grafika komputerowego, dzień z piosenką, plastyczny, radiowy, telewizyjny i „za kur- Więcej informacji na temat pełnej wakacyjnej oferty można uzyskać w sekretariacie SJiZ Promar-International w Rzeszowie i Zamiejscowych Ośrodkach Kursów lub na stronie www.promar.edu.pl. autor: mgr inż. Teresa Rokosz 27 Atrakcyjna propozycja Promaru i Radia Rzeszów wakacje z promarem Językowe rozmówki na letnie wędrówki Gdzie wybierasz się na tegoroczne wakacje? Do Paryża, Londynu, Rzymu, Wiednia czy Moskwy? A może marzy Ci się słoneczna Ibiza? Warto jednak opanować choć trochę słów i zwrotów grzecznościowych, by na nieznanej ziemi nie być wyalienowanym. Podróżując po świecie wypadałoby znać język, którym posługują się rodowici mieszkańcy miejsc przez Ciebie odwiedzanych. Wiadomo, że w krótkim okresie czasu nikt nie zdoła nauczyć się jakiegokolwiek języka obcego w stopniu pozwalającym na swobodną konwersację. Gdzie szukać podstawowych wyrażeń? Zakup kieszonkowych rozmówek na pewno nie wystarczy. Bez wymowy ani rusz. Jak nauczyć się szybko i skutecznie praktycznych zwrotów? Skąd w napiętym przed wakacyjnym budżecie wziąć pieniądze na językowe lekcje? Gdzie znaleźć dobrego lektora? Już nie trzeba się o nic martwić. O językowe podstawy zadba Szkoła Języków i Zarządzania Promar-International wraz z Polskim Radiem Rzeszów. Zaraz po zakończeniu roku szkolnego na antenie Radia Rzeszów ruszają „Rozmówki na wakacyjne wędrówki”. Od czerwca do sierpnia słuchacze Radia Biwak (letniej audycji Radia Rzeszów) będą codziennie zgłębiali podstawowe słownictwo z zakresu aż 6 języków. Komfortowo i bezpłatnie Będzie można zupełnie za darmo poznać podstawy angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, włoskiego, francuskiego i rosyjskiego. Z tak zdobytą wiedzą i solidnymi językowymi podstawami będzie można bez oporów zwiedzać cały świat. Każdy tydzień będzie poświęcony innej tematyce. Rozmówki nie będą się opierały na wydumanych, sztucznych dialogach, ale będą zaczerpnięte wprost z ulicy, dworca, pubu, czy hotelu. Dzięki temu słuchacze bez problemu będą mogli przygotować się do wakacyjnych wojaży. Mają też realną szansę na to, że poradzą sobie w każdej życiowej sytuacji, w hotelu i restauracji, a żaden przygodny sprzedawca nie zdoła ich naciągnąć. Żeby uczestniczyć w tych lekcjach nie trzeba nawet wychodzić z domu! Minikursy językowe zakończą się konkursem dla najbardziej sumiennych słuchaczy Radia Rzeszów. Do wygrania są ciekawe nagrody ufundowane przez Szkołę Języków i Zarządzania Promar-International. Słuchaj uważnie, ucz się pilnie, podróżuj bez ograniczeń i rozmawiaj do woli... w językach obcych! ‘’Rozmówki na letnie wędrówki ‘’ to całkowicie nowe doświadczenie dla Polskiego Radia Rzeszów. Jeszcze nigdy nie realizowaliśmy produkcji radiowych lekcji języków obcych. Cieszę się, że zrobiliśmy coś nowego i od razu bardzo trudnego. Ambitny plan zakładał bowiem zrealizowanie 10 lekcji w 6 językach. Ktoś powie ‘’to tylko podstawowe zwroty, słownictwo i proste dialogi związane z wakacyjnym wypoczynkiem‘’, rzeczywiście taki był plan. Nasze ‘’Rozmówki … ‘’to tak naprawdę oswajanie z językiem, przypominanie znajomych wyrażeń i zachęcenie do poważnej nauki. Bardzo się cieszę, że do naszego projektu udało się pozyskać grupę lektorów i native speakers ze Szkoły Promar. Nadzwyczaj chętnie podjęli nowe wyzwanie. Wszystkim bardzo dziękuje. Osobne podziękowanie należą się tym osobom ze Szkoły Promar, które brały udział w samej produkcji ’’ Rozmówek…’’. Tylko one wiedzą ile czasu poświęciły na szlifowanie tekstów, przygotowanie ich do nagrania, nie mówiąc o godzinach spędzonych przed mikrofonem w studiu radiowym . Lekcje języków obcych emitowane przez Radio, to ważna tradycja edukacyjna radiofonii publicznej. Nie mam wątpliwości, że także współcześnie to niezwykle potrzebna forma przekazu. Oczywiście zmieniły się czasy a w raz z nimi sposób komunikowania ze słuchaczami. Niezmienna pozostaje skłonność poznawcza słuchacza i gotowość Radia do zaspokajania jego ambitnych potrzeb. Mam nadzieję, że mając za sobą doświadczenia nabyte przy pierwszej wspólnej produkcji, Polskie Radio Rzeszów i Szkoła Języków Promar będzie te oczekiwania dalej spełniać . P.s. ‘’Rozmówki na letnie wędrówki ‘’emitujemy od poniedziałku do soboty o 10.30. Powtórki o 17.55 Adam Głaczyński 28 PROJEKTY UNIJNE Zaloguj się na Projekt „Młodzi Przedsiębiorcy na Start – nowe umiejętności kluczowe uczniów szkół ponadgimnazjalnych Polski Południowo Wschodniej„ jest realizowany przy udziale środków z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach inicjatywy Szkoły Języków i Zarządzania Pro- mar-International. Celem projektu jest poszerzanie wiedzy z zakresu przedsiębiorczości a także języka angielskiego zawodowego Business English. W ramach tego programu (opisanego dokładniej w marcowym numerze magazynu) została stworzona platforma internetowa www.mlodziprzedsiebiorcy.pl, na której można znaleźć między innymi informacje o projekcie i aktualnych wydarzeniach jego dotyczących oraz opisy egzaminów BEC Preliminary i BEC Higher , do których uczestnicy projektu będą przystępować po ukończeniu szkolenia. Z myślą o uczestnikach projektu na stronie pojawiły się interesujące i pomocne działy. Jeden z nich zawiera wywiady z doświadczonymi przedsiębiorcami na tematy biznesowe, które umożliwiają uzupełnienie wiedzy, przykładowo, na WWW.MLODZIPRZEDSIEBIORCY.PL Nowe działy platformy internetowej dla uczestników projektu Młodzi Przedsiębiorcy na Start temat komunikacji międzyludzkiej, zakładania firmy, problemów, jakie możemy napotkać prowadząc działalność gospo- darczą w naszym kraju oraz wielu innych podobnych dziedzin. Bardzo praktycznym działem jest baza materiałów dydaktyczno-naukowych, które zawierają m.in. repetytorium terminologii biznesowej, pełniące rolę powtórzenia materiału z podręczników kursowych. Na platformie znajdują się również artykuły anglojęzyczne, które mogą być dodatkowym źródłem wiedzy na tematy związane ze środowiskiem biznesowym, a zarazem umożliwiają bezpośredni kontakt z żywym językiem angielskim, odmiennym od podręcznikowego. Niedawno powstała zupełnie nowa zakładka, która zawiera ćwiczenia, umożliwiające sprawdzenie swojego poziomu wiedzy zawartej w podręczniku. Do ćwiczeń załączony jest klucz, który ułatwia samodzielną naukę i sprawdzanie wiedzy na bieżąco. Platforma projektu to nie tylko nauka, lecz także możliwość wymiany poglądów i wzajemnej pomocy. W tym celu stworzono forum, na którym każdy uczestnik może się wypowiedzieć po uprzednim zalogowaniu. Na forum poruszane są tematy związane z zainteresowaniami uczestników, aktualnymi imprezami i spotkaniami integracyjnymi. Platforma ma również służyć trenerom prowadzącym zajęcia w ramach projektu. W zakładce Informacje dla trenerów umieszczono pomoce, które mogą posłużyć jako urozmaicenie zajęć kursowych, przykładowe testy i zadania egzaminacyjne, które lektorzy mogą wykorzystać jako prezentację przykładowego egzaminu końcowego, co z pewnością zredukuje u uczestników związany z nim stres. Zapraszamy i zachęcamy wszystkich uczestników i trenerów projektu do korzystania z platformy internetowej www. mlodziprzedsiebiorcy.pl. Jednocześnie będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie, uwagi oraz pomysły, które mogłyby usprawnić i uatrakcyjnić nasz serwis w trakcie realizowania projektu. autor: Elwira Łukasz 29 OŚRODKI PROMARU Ośrodek Promaru nr 7 w Jaśle Ośrodek Jasło Witam Was drodzy czytelnicy w Zamiejscowym Ośrodku Kursów Językowych nr 72 Szkoły Promar w Jaśle. Serdecznie zapraszam do korzystania z naszej oferty kursów językowych dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Oferujemy kursy z języka angielskiego, niemieckiego, włoskiego oraz hiszpańskiego. W naszej ofercie są również kursy przygotowujące do egzaminów gimnazjalnych, matury oraz egzaminów międzynarodowych. Ośrodek w Jaśle istnieje od maja 2001, początkowo mieścił się on w Zespole Szkół Ekonomicznych, a w 2003 roku został przeniesiony do Gimnazjum Nr 1 przy ul. Czackiego 2. Cieszy się on już od dawna dużą popularnością głównie ze względu na wysoki poziom prowadzonych zajęć z różnych języków obcych. W związku z tym corocznie wzrasta liczba chętnych do nauki w naszym ośrodku. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że zatrudniamy bardzo dobrych lektorów polskich i zagranicznych. Bardzo często uczestniczymy w pracach jury podczas konkursów anglojęzycznych, które są organizowane przez tutejsze gimnazja, będąc równocześnie sponsorami nagród. Jesteśmy także wykonawcami projektów unijnych, które są realizowane w naszym ośrodku kursów w Jaśle. Projekty aktualne • 112 - Europejski numer alarmowy 30 • • - kursy językowe dla pracowników Państwowej Straży Pożarnej Nowe umiejętności większe możliwości - PODKARPACKIE Młodzi przedsiębiorcy na start - nowe umiejętności kluczowe uczniów szkół ponadgimnazjalnych Polski Pd -Wsch. Projekty zrealizowane • Szkolenia językowe szansą dla podkarpackich pielęgniarek • Znajomość języka angielskiego szansą awansu zawodowego i rozwoju województwa podkarpackiego Anna Długosz - Kokoczka - kierownik Ośrodka nr 7 • • • Doskonalenie kwalifikacji językowych i multimedialnych pracujących osób dorosłych administracji samorządowej województwa podkarpackiego Kursy doskonalące dla nauczycieli w zakresie języków obcych - JĘZYK NIEMIECKI Kursy doskonalące dla nauczycieli w zakresie języków obcych - JĘZYK ANGIELSKI autor: Anna Długosz-Kokoczka Pracę w Promarze rozpoczęłam w maju 2002 roku. Od początku starałam się, aby w ośrodku panowała miła i życzliwa atmosfera, a klienci byli zadowoleni z naszych usług. Często, gdy pytam ich o odczucia związane z nauczaniem przez nas języków, odpowiadają, że są bardzo zadowoleni. Czasami przyznają oni również, że miewają chwile obfitujące w brak zapału i chęci do pracy, jednakże zawsze, gdy pomyślą o znakomitych efektach swojej nauki, chętnie kontynuują ją nadal. Pracując na stanowisku kierownika bardzo często poznaje nowych i ciekawych ludzi. Nawiązuję wciąż kontakty z nowymi klientami. Dbam o to, aby współpraca pomiędzy kursantami, lektorami oraz odwiedzającymi nas metodykami przebiegała pomyślnie. Magazyn Językowy nr 8 Nie od dziś wiadomo, że na naukę nigdy nie jest za późno. Mnie do nauki języka angielskiego zmusiły niejako okoliczności, ponieważ szkoła, której jestem dyrektorem, przystąpiła wraz z innymi krajami Europy do projektu edukacyjnego „Socrates-Comenius”. Wewnętrzna motywacja do nauki była więc dosyć wysoka, a do tego uznałam, że w dzisiejszych czasach znajomość języka angielskiego jest już nie tylko atutem, a wręcz obowiązkiem dyrektora placówki oświatowej. Naprzeciw moim potrzebom 3 lata temu wyszedł „Promar” .Udało mi się zakwalifikować na bezpłatny kurs języka angielskiego organizowanym w ramach dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego oraz budżetu państwa. I to był dobry początek. Nabrałam pewności siebie w porozumiewaniu się językiem angielskim zarówno w sytuacjach codziennych, jak i w pracy zawodowej. Wyjazdy do krajów współpracujących w ramach projektu edukacyjnego spowodowały, że umiejętności językowe zdobywane na kursie sprawdzałam zawierając nowe znajomości, poznając nową kulturę, a to wszystko połączone z podziwianiem czasem cudownych, innym razem interesujących, czy też zaskakujących zakątków świata. Moja edukacja z „Promarem” trwała prawie 3 lata. Bardzo wysoko oceniam wykwalifikowaną kadra przygotowaną do prowadzenia zajęć z dorosłymi ludźmi. Dziękuje kadrze jasielskiego oddziału za tę swoista przepustkę do świata – zarówno zawodowego, jak i związanego ze smakowaniem życia – do podróży, nowych znajomości, do poznawania kultury, ot choćby oglądania anglojęzycznych filmów w oryginale. Bo bez wątpienia język angielski dla mnie dziś to przepustka do świata. Gabriela Zdunek dyrektor Zespołu Szkół Miejskich nr 1 w Jaśle XXI wiek rzuca J e s t e m Nazywam nam pod nogi uczniem Mateusz Mrocz- nowe gim- się wyzwa- nazjum w Ze- ka, nia, ale też daje spole Szkół im. czam do I kla- różne możliwo- Jana sy ści. Swobodne w Trzcinicy. Lu- Geodezyjnego przemieszcza- bię uczyc się j. w Jaśle. Od lu- nie się między angielskiego. tego 2009 roku granicami w ce- Chciałem jesz- jestem uczest- lach turystycz- cze bardziej po- nych lub zarobkowych, czyni życie bardziej atrak- głębić swą wiedzę i zapisałem się na lekcje do PRO- go kursu językowego „MŁODZI PRZEDSIĘBIORCY cyjnym. Nie wyobrażalnym w dzisiejszych czasach MAR-u. Jestem zadowolony ze sposobu prowadzenia NA START - NOWE UMIEJĘTNOŚCI KLUCZOWE wydaje się brak znajomości języków obcych. zajęć. Nie tylko uczę się języka, ale poznaje różne UCZNIÓW SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH POL- Mówi się, że każdy moment jest dobry na naukę języ- miejsca i kulturę Wielkiej Brytanii. Mogę wypowiadać SKI PD – WSCH”. Wszyscy uczestnicy kursu zostali ka , ważna jest przede wszystkim decyzja. Potem już się częściej, ponieważ grupa liczy kilka osób. Uczę się zaopatrzeni w potrzebne materiały do nauki języka tylko pozostaje działanie, poszukiwanie kogoś, kto po- j. angielskiego, gdyż kiedyś chciałbym podróżować po angielskiego. Szkolenie językowe obejmuje realiza- może nam tę umiejętność nabyć. Na rynku jest wiele świecie. Na pewno będę kontynuował naukę w przy- cję 240 godzin języka angielskiego. Zajęcia odbywają firm oferujących takie usługi. Wybór jest jednak trud- szłym roku szkolnym. się w grupach, regularnie co tydzień, w każdą sobotę Kantego ny. Z wielu względów, w tym zakresie zdecydowałem się skorzystać z oferty Promaru. uczęszTechnikum nikiem unijne- (oprócz świąt i wakacji). Zajęcia są ciekawe, intereMaciej Dziedzic - kursant Jakiś czas temu zasiadłem w ławce szkolnej, wraz sujące mające niekiedy charakter zabawy. Atmosfera panująca na zajęciach jest bardzo przyjemna, co z grupą nieznanych mi wtedy osób, podejmując nowe umożliwia lepsze przyswajanie języka. Dużą rolę od- wyzwanie życiowe, naukę języka angielskiego. Nazywam się rywają prowadzący zajęcia. Z własnego doświadcze- Sympatyczna, prawie że rodzinna, promarowska at- Aleksandra Le- nia wiem, że panie, które prowadzą zajęcia są bardzo mosfera. Mili zawsze uśmiechnięci, chętni do pomocy chowicz, mam przyjaźnie nastawione do wszystkich uczestników wykładowcy, charakteryzujący się doskonałym przy- 13 lat. Przygodę kursu, odpowiadają z chęcią na zadawanie im pyta- gotowaniem zawodowym oraz wysokimi umiejętno- z PROMAREM nia. Podniesienie kompetencji zwiększa pewność sie- ściami pedagogicznymi utwierdziło mnie w przekona- rozpoczęłam bie i motywacje do dalszego kształcenia. Zachęcam niu, że wybór mój był trafny. w październiku wszystkich młodych absolwentów szkół ponadgimna- Obecnie z niecierpliwością, wraz z gronem nowych 2008 r. i zamie- zjalnych do wzięcia udziału w tego typu szkoleniach. przyjaciół oczekuję na nasze zajęcia języka angiel- rzam dalej ją skiego. kontynuować. Ktoś kiedyś powiedział, cyt. Nauka języka jest jak pły- Zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie, pozwa- nięcie rzeką pod prąd. Przestajesz wiosłować płyniesz lają rozwijać zdolności językowe. PROMAR pomógł w przeciwną stronę. mi odkryć pasję, jaką stał się język hiszpański, dlatego Jestem pewien, że z kadrą jasielskiego Promaru taka moim celem jest zdobycie certyfikatu. Mateusz Mroczka - kursant sytuacja nam nie zagraża. Piotr Wysocki - kursant Aleksandra Lechowicz - kursantka 31 Z ŻYCIA PROMARU Najważniejsze wydarzenia w Szkole Gimnazjaliści z całego regionu dzięki Promarowi... Będą się uczyć języka Gimnazjaliści mieli okazję, aby wykazać się wiedzą o krajach anglojęzycznych i znajomością języka angielskiego. Co ciekawe, nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać do udziału, bo i nagroda była bardzo atrakcyjna. Zwycięzcy i laureaci wygrali bezpłatne kursy w Szkole Języka i Zarządzania Promar w Rzeszowie! Warto podkreślić, że nagrodzono nie tylko jedną, dwie osoby (patrz ramka) jak to bywa zwykle na konkursach. W Promarze triumfatorów było o wiele więcej. Zwycięzca z każdej miejscowości otrzymał bezpłatny roczny kurs językowy. Za drugie miejsce laureaci otrzymali - 60 godzin bezpłatnego kursu, a za trzecie - 30. Na pewno nie będą marnowali na nim czasu, bo w Promarze nauka języka odbywa się w nielicznych grupach. Dodatkowo zarówno zwycięzcy, jak i laureaci będą mogli wybrać sobie poziom językowy, na jakim będą się uczyć. - Zainteresowanie konkursem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Tylko z samego Rzeszowa wzięło w nim udział aż 95 gimnazjalistów. O zwycięstwo walczyli też gimnazjaliści z Łańcuta, Leżajska, Krosna, Dynowa, Tomaszowa Lubelskiego i innych miejscowości. W sumie ponad 500 uczniów - podkreśla Magdalena Trinder lektor SJiZ Promar. Uczniowie pisali test na poziomie średniozaawansowanym. Były pytania z zakresu gramatyki, słownictwa, rozumienia tekstu pisanego i słuchanego, wypracowanie no i sprawdzian z elementów wiedzy o krajach anglojęzycznych. Jak sami zainteresowani ocenili nowe przedsięwzięcie podjęte przez SJiZ Promar. – Konkurs nie był taki trudny – śmieje się Jarosław Kolek z Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie, który wygrał w Rzeszowie. - Był podobny do konkursu z języka angielskiego organizowanego przez kuratorium. Jaki był cel tego konkursu? – Chcemy rozwijać wśród młodych ludzi zainteresowanie językiem angielskim, poszerzać ich wiedzę o krajach anglojęzycznych oraz uzmysłowić im jak ten język jest ważny w zjednoczonej Europie . Chyba się udało! 32 Magazyn Językowy nr 8 Laureaci Konkursu ze znajomości języka angielskiego i wiedzy o krajach anglojęzycznych Program imprezy: • • • • występ formacji tanecznej AKSEL przedstawienie w wykonaniu Davida Bushera i studentów II roku specjalności j.angielski NKJO PROMAR-International uroczyste wręczenie nagród i dyplomów laureatom ‘Konkursu języka angielskiego i wiedzy o krajach anglojęzycznych’ prezentacja w wykonaniu studentów NKJO PROMAR -International oraz wykładowcy NKJO Davida Bushera W Rzeszowie: I – Kolek Jarosław, II – Monika Gwóźdź, III – Maria Rybka W Łańcucie: I – Aleksandra Jończyk, II – Jarosław Wojtas, III – Katarzyna Kluz W Dynowie: I ex : Aleksandra Marszałek i Alicja Urasińska, III – Aleksandra Kalawska W Leżajsku: I – Patrycja Wolan, II – Aleksander Zawilski, III – Zuzanna Chrząstek W Krośnie: I – Aleksandra Krochmal, II – Arkadiusz Stańczyk, III – równocześnie: Paulina Barzyk i Dominik Gromek W Mielcu: I Aleksandra Kopacz, II – Magdalena Babula, III – Magdalena Kołacz W Tomaszowie Lubelskim: I – Anna Świca, II – Agata Kiszczyńska, III – Adrian Prejs W Przeworsku: I – Wojciech Rybak, II – Urszula Hadło, III – Magdalena Sigda W Sokołowie Młp.: I – Patryk Dziągwa, II – Barbara Dziadosz, III – Gabriela Kida W Sędziszowie Młp. : I – Szymon Jędrzejczak, II – Katarzyna Bizon, III – Gabriela Róg W Jarosławiu: I – Anita Żurawska, II – Kinga Wróbel, III – Jagoda Białota 33 Z ŻYCIA PROMARU Najważniejsze wydarzenia w Szkole Włoski w małym palcu! Studenci NKJO Promar-International zwiedzali, słuchali i degustowali na wycieczce do Instytu Kultury Włoskiej Niedawno studenci NKJO Promar mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności językowe. Zostali zaproszeni na konferencję do Instytutu Kultury Włoskiej w Krakowie. Choć temat spotkania nie był łatwy, nie odczuli żadnej bariery językowej. Rzeszowskich studentów wraz z opiekunami zaprosiła do krakowskiego Instytutu Kultury Włoskiej Clara Celati, dyrektor tejże placówki. – To była nasza pierwsza wizyta w tym miejscu. Mieliśmy okazję obejrzeć ciekawą wystawę i wziąć udział w konferencji Od lewej: dr Daniele Stasi, mgr Thomas Altuccini, prof. Massimo Mazzini, Natalia Kosiorowska naukowej w języku włoskim „Dokąd zmierza Amazonia” – opowiada Thomas Altuccini, wykładowca, kierownik italianistyki w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych Promar. Pasjonujący wykład wygłosił prof. Massimo Mazzini, ekspert naukowy przy Włoskim Instytucie Kultury w Warszawie, wcześniej dziekan Wydziału Nauk Środowiskowych na Uniwersytecie w Tuscia. - Profesor Mazzini opowiadał o niszczycielskim wpływie działań człowieka na różnorodność terytorium Amazonii. Podczas wykładu zabrał studentów w fascynującą podróż przez rozległą dziewiczą puszczę aż po tereny rozmyślnie wypalone przez człowieka w celu zrobienia miejsca pod elektrownie wodne i pola uprawne – relacjonuje Thomas Altuccini. Po konferencji rzeszowscy studenci wraz z opiekunami, czyli Thomasem Altuccini oraz Danielem Stasi, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego i wykładowcą NKJO Promar, zostali zaproszeni na degustację szampana. – Odbyła się ona w podziemiach 100-letniego Instytutu, co nadało jej szczególną atmosferę – opowiada Thomas Altuccini. - Wszystko dzięki współpracy, jaką na początku tego roku nawiązało rzeszowskie NKJO Promar-International z Instytutem Kultury Włoskiej. - Dyrektor Cielati jest otwarta na kontakty, chce nam pomagać. Dzięki temu nasi studenci mają możliwość wyjazdu do Włoch na 2 tygodniowe, a nawet miesięczne stypendium. Pierwsi studenci już z tego korzystali. Kilka osób było w Rzymie, kilka we Florencji – podkreśla Thomas Altuccini. W konferencji w Instytucie Kultury Włoskiej w Krakowie wzięło udział 20 studentów z Kolegium - Jestem bardzo zadowolony, bo moi studenci nie mieli żadnego problemu ze zrozumieniem treści wykładu. A ten naprawdę nie był łatwy. Sporo się dowiedzieli, sporo zobaczyli. Myślę, że to nie była nasza ostatnia wycieczka do Krakowa. – podsuClara Celati - Dyrektor Włoskiego Instytutu mowuje Altuccini. Kultury w Krakowie, Thomas Altuccini 34 Chwila relaksu KĄCIK ROZRYWKI Sudoku W sieci”słówek Język — powiadają — to nie matematyka. Niemniej za pomocą drobnej transformacji możemy spróbować zamienić wyrażenia idiomatyczne w idiotyczne. ale jaja! / but eggs! Oblicz sumę cyfr zaciemnionych pól. Wynik wyślij na adres mailowy: [email protected] (wraz z imieniem i nazwiskiem). Pięć pierwszych poprawnie nadesłanych odpowiedzi nagrodzimy nagrodami niespodziankami - ufundowanymi przez wydawnictwo MACMILLAN. bez obrazy / without pictures cukier w kostkach / sugar in ankles czas płynie wolno / time swimming allowed dziękuję z góry / thank you from the mountain kawa na ławę / coffee on the desk mam długi / I have long Po angielsku funny jokes Gun Shop Owner: Hi, How can I help you? Client: I am looking for a gun. Owner: What kind of gun are you looking for? Client: (pointing at the biggest handgun in the case): That one looks about right. Owner: (very surprised): Why do you need a .44 magnum? Client: It is for shooting at cans. Owner: (pointing at a small handgun) Well, this is the perfect size for shooting at cans. Client: (pointing again at the .44) Nah, I need this one. Owner: OK, what kind of cans are you shooting at? Client: Mexi-cans... Puerto Ri-cans... Afri-cans... An airplane takes off from the airport. The captain is Jewish and the First Officer is Chinese. It is the first time they have flown together and it is obvious by the silence that they do not get along. After thirty minutes, the Jewish Captain mutters: - I do not like Chinese. The First Officer replies: - Oooooh, no likee Chinese? Why dat? - You bombed Pearl harbor. That is why I do not like Chinese. - Nooooo, noooo... Chinese not bomb Peahl Hahbah. That Japanese, not Chinese. - Chinese, Japanese, Vietnamese...it does not matter, they are all alike. Another thirty minutes of silence. Finally the First Officer says: - No likee Jew. - Why not? Why do not you like Jews? - Jews sink Titanic. - No, no. The Jews did not sink the Titanic. It was an iceberg. - Iceberg, Goldberg, Greenberg, Rosenberg, no mattah... all same. a i n a z ą i Rozawgadek z gazynu z MaNr 7 Sudoku Suma liczb z zaciemnionych pól sudoku z Magazynu Językowego Nr 7 to 33 Za liczne odpowiedzi przesłane na adres redakcji wszystkim czytelnikom bardzo dziękujemy i zapraszamy do dalszej zabawy. Poprawne odpowiedzi jako pierwsi nadesłali: Jakub Najbar, Barbara Dziadosz, Remigiusz Najbar, Marta Szydłowska, Jakub Gorczyczewski. Zwycięzców zapraszamy po odbiór nagrody – niespodzianki – ufundowanej przez wydawnictwo Macmillan. Quiz; 1.B, 2.A, 3.A, 4.B, 5.A, 6.A, 7.A, 8.A, 9.B, 10.C 35 PROMAR-International, 35-112 Rzeszów, ul. Bohaterów 12, tel. 017 860 15 15 Zamiejscowe Ośrodki Promar-International: Czudec Dębica Dynów Głogów Młp. Gorlice Jarosław Jasło Kolbuszowa Krosno Leżajsk Lubaczów Łańcut Sz.P., ul. Rzeszowska 33 ul. Sportowa 26 ZS, ul. Szkolna 11 LO, ul. kard. St.Wyszyńskiego 2 I LO, ul. Kromera 1 ul. Poniatowskiego 49 Gim. Nr 1, ul. Czackiego 2 Gim. Nr 2, ul. Obr. Pokoju 46 LO im. Kopernika, ul.P.Skargi 2 ZST, ul. Mickiewicza 67 LO, ul. Kościuszki 26 I LO, ul. Mickiewicza 3 tel. 017 277 26 60 tel. 014 683 35 25 tel. 016 652 20 83 tel. 017 851 66 62 tel. 0 697 230 570 tel. 016 623 33 58 tel. 013 446 76 55 tel. 017 228 05 66 tel. 013 436 88 68 tel. 017 242 80 75 tel. 016 632 28 89 tel. 017 225 41 87 Mielec Przeworsk Sandomierz Sanok Sędziszów Młp. Sokołów Młp. Stalowa Wola Tarnobrzeg Tomaszów Lub. Gim. Nr 2, ul. Grunwaldzka 7 ZSOiZ, ul. Szkolna 6 Gimn. Nr 1, ul. L.Cieśli 2 II LO, ul. Mickiewicza 11 LO, ul. Fabryczna 5 ZS, ul. Lubelska 41 ul. Narutowicza 6/2 PSB, ul. Wyspiańskiego 12 ul. Lwowska 60 tel. 017 585 50 45 tel. 016 648 98 43 tel. 015 644 59 59 tel. 013 464 45 55 tel. 017 221 62 57 tel. 017 771 28 27 tel. 015 642 69 05 tel. 015 823 23 15 tel. 084 664 65 63 Rzeszów (Filia) REJTANA ZS Nr 2, ul. Rejtana 3 tel. 017 852 58 67
Podobne dokumenty
klik - Młodzi Przedsiębiorcy
w ramach programu „Młodzi przedsiębiorcy na start” zainwestowali swój czas i energię, aby poszerzyć swoje kompetencje – umiejętności i wiedzę związane z przyszłością zawodową i rynkiem pracy. W tra...
Bardziej szczegółowoklik
Francję i włoskich futurystów oraz podglądamy w fotorelacjach najnowsze wydarzenia, które miały miejsce w Promarze. Serdecznie zapraszam! Redaktor Naczelny, Maciej Pondel
Bardziej szczegółowo