Analiza potencjału historycznego
Transkrypt
Analiza potencjału historycznego
Małgorzata Kołacz, Dariusz Tarasiuk Dzieje gminy Sosnowica. Analiza potencjału historycznego Opracowanie jest efektem realizacji projektu pn „Opracowanie innowacyjnego planu rozwoju Gminy Sosnowica opartego na posiadanym potencjale i czynnym wykorzystaniu transferu wiedzy” współfinansowanego w 75% ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Unii Europejskiej oraz 25% ze środków BudŜetu Państwa w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego – Umowa o dofinansowanie realizacji Projektu nr Z/2.06/II/2.6/21/06/u/10/06 podpisanej z Instytucją WdraŜającą – Samorządem Województwa Lubelskiego. 2 Recenzenci: prof. dr hab. Grzegorz Jawor prof. dr hab. Marek Mądzik 3 Spis skrótów: AAL – Archiwum Archidiecezjalne w Lublinie AAN – Archiwum Akt Nowych w Warszawie ADS – Archiwum Diecezjalne w Siedlcach AGAD – Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie APL – Archiwum Państwowe w Lublinie APL OCh – Archiwum Państwowe w Lublinie. Oddział w Chełmie APR – Archiwum Państwowe w Radomiu APRS – Archiwum Parafii Rzymskokatolickiej w Sosnowicy APS – Archiwum Państwowe w Siedlcach ASK – Archiwum Skarbu Koronnego AVAK – Akty izdavamyje Vilenskoju Archeogrficzieskoju Komissijeju dla razbora drewnich aktow. BKUL – Biblioteka Główna Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego BŁL– Wojewódzka Biblioteka Publiczna i. Henryka Łopacińskiego w Lublinie CHKGK – Chełmski Konsystorz Greckokatolicki GARF – Historyczne Archiwum Federacji Rosyjskiej w Moskwie HW – Hipoteka we Włodawie KGC – Księga Grodzka Chełmska KGK – Księga Grodzka Krasnostawska KGCH – Kancelaria Gubernatora Chełmskiego KGGW – Kancelaria Generał–Gubernatora Warszawskiego KGL – Konsystorz Generalny Lubelski KGS – Kancelaria Gubernatora Siedleckiego KML – Księgi miasta Lublina KRSiP – Komisja Rządowa Skarbu i Przychodów KRSW – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych KWPPL – Komenda Wojewódzka Policji Państwowej w Lublinie KZC – Księga Ziemska Chełmska KZK – Księga Ziemska Krasnostawska 4 OUPPL – Okręgowy Urząd Policji Politycznej w Lublinie PSOL – Prokurator Sądu Okręgowego w Lublinie RGL I – Rząd Gubernialny Lubelski. 1837–1866 RMO – Relacje Manifestacje Oblaty SDS – Siedlecka Dyrekcja Szkolna SGKP – Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego SGUW – Siedlecki Gubernialny Urząd do spraw Włościańskich SGZś – Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii SPW – Starostwo Powiatowe we Włodawie USC – Urząd Stanu Cywilnego USCS – Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego w Sosnowicy ZDM – Zbiór Dokumentów Wielkopolskich ZDP – Zarząd Dóbr Państwowych 5 Wstęp Wszystkie miasta i wsie mają interesującą przeszłość nawet, jeśli nie były one miejscem spektakularnych wydarzeń dziejowych, prezentowanych w podręcznikach szkolnych. Naszą przeszłość tworzyła, bowiem codzienna działalność naszych przodków, dąŜących do zapewnienia lepszego bytu następnym pokoleniom. W związku z tym dzieje choćby najmniejszej miejscowości czy rodziny zasługują na upamiętnienie i udokumentowanie. Celem niniejszej monografii jest przedstawienie dziejów społeczności Sosnowicy i jej najbliŜszych okolic od najstarszych przekazów źródłowych do 1939 roku. Późniejszy okres został przedstawiony w formie krótkiego kalendarium. Sformułowanie zakresu tematycznego niniejszej pracy wymaga pewnych uściśleń. Ideą rozprawy oprócz samego faktograficznego zaprezentowania losów dawnych mieszkańców tych terenów, jest równieŜ próba zrozumienia sytuacji, w jakiej przyszło im Ŝyć i pracować. Praca została w sposób świadomy nasycona duŜą ilością danych faktograficznych, lakonicznie przedstawiono natomiast w wielu miejscach sytuację ogólną w kraju, która wpływała na zachodzące w Sosnowicy wydarzenia. Autorzy wyszli z załoŜenia, iŜ czytelnik znajdzie o nich informacje w istniejącej juŜ literaturze przedmiotu. Autorzy skoncentrowali swoją uwagę przede wszystkim na Sosnowicy. JednakŜe przedstawili równieŜ niektóre wydarzenia zachodzące w pobliskich miejscowościach leŜących na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica. W części monografii dotyczącej czasów rozbiorowych stosowana jest datacja według kalendarza gregoriańskiego. Natomiast w przypisach wykorzystywana jest najczęściej datacja podwójna, tj. jest pierwsza według kalendarza juliańskiego, a druga gregoriańskiego. Autorzy posługują się równieŜ wieloma systemami monetarnymi. W odniesieniu do czasów przedrozbiorowych stosowano następujące jednostki monetarne: grzywna, licząca 48 groszy i później złoty polski, liczący 30 groszy. Po 6 1842 r. zaczął obowiązywać na opisywanym obszarze dziesiętny system rublowy. Przeliczając złotówki na ruble naleŜy pamiętać, iŜ 1 rb. równał się 200 groszom. Na uwagę czytelnika zasługuje fakt, iŜ do XX stulecia w rolnictwie nie waŜono towarów, ale obliczano ich objętość. Przykładowo w zaborze rosyjskim podstawową miarą objętości był korzec polski (128 litrów), który dzielił się na 32 garnce (po 4 litry). Z kolei garniec dzielił się na 4 kwarty (po 1 litrze), a ta na 4 kwaterki (po ¼ litra). Za podjęciem przedstawianej problematyki przemawiają róŜne przesłanki. NajwaŜniejszą z nich jest brak wszechstronnego naukowego opracowania tego zagadnienia w polskiej historiografii. Nie oznacza to jednak, Ŝe dotychczas na ten temat nic nie opublikowano. Wymienić naleŜy przede wszystkim pracę Stanisława Jadczaka i Józefa Geresza.1 Przy opracowywaniu autorzy skorzystali z wielu często nie wykorzystywanych dotychczas materiałów źródłowych, przechowywanych w archiwach i bibliotekach, przede wszystkim polskich, ale równieŜ rosyjskich. Szczególne znaczenie miały informacje źródłowe zgromadzone w Archiwum Parafii Rzymskokatolickiej w Sosnowicy, a szczególnie znajdujące się w nim księgi metrykalne (rzymskokatolickie i prawosławne) stanowiące jakŜe waŜne źródło do poznania dziejów ludzi zamieszkujących w minionych latach te tereny. Cenne materiały znaleziono równieŜ w Archiwum Państwowym w Lublinie. Wykorzystano wiele jego zespołów, w tym: Chełmski Konsystorz Greckokatolicki, Kancelaria Gubernatora Siedleckiego, Księgi Grodzkie Chełmskie, Księgi Ziemskie Chełmskie, Rząd Gubernialny Lubelski 1837–1844, Rząd Gubernialny Siedlecki oraz Tabele likwidacyjne. WaŜne informacje źródłowe dotyczące kwestii gospodarczych i własnościowych uzyskano w Archiwum Państwowym w Radomiu w zespole Zarządu Dóbr Państwowych oraz Oddziale Chełmskim Archiwum Państwowego w Lublinie, gdzie zdeponowane są księgi hipoteczne dóbr wisznickich. W pracy wykorzystano równieŜ archiwalia z Archiwum Państwowego Federacji Rosyjskiej w Moskwie. Kwerendą objęto takŜe inne archiwa, a wśród nich: Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie, Archiwum Państwowe w Siedlcach i Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Sporo materiałów uzyskano ponadto w wyniku kwerendy 1 S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin–Sosnowica 2003, Geresz J., Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003. 7 działów rękopiśmiennych bibliotek: Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Henryka Łopacińskiego w Lublinie i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podczas kwerendy materiałowej nie pominięto równieŜ źródeł publikowanych. Wiele interesujących spostrzeŜeń wniosły wspomnienia uczestników przedstawianych Liniewskiego. wydarzeń. Najciekawszym z nich jest pamiętnik Józefa 2 Monografia ma układ chronologiczno–problemowy. W pięciu rozdziałach przedstawiono róŜne aspekty dziejów Sosnowicy i okolic. W części pierwszej obejmującej okres przedrozbiorowy starano się przedstawić historię Sosnowicy i jej okolic zaznaczając jej specyfikę polegającą na styku dwóch kultur wynikających z połoŜenia na pograniczu polsko–ruskim. W pierwszych rozdziałach przeanalizowano kwestie przynaleŜności administracyjnej oraz zmian własnościowych na opisywanym terenie w okresie przedrozbiorowym. W kolejnym zwrócono uwagę na kwestie gospodarcze determinujące w duŜym stopniu Ŝycie tutejszej ludności. Obszerną charakterystykę poświęcono równieŜ organizacji kościelnej obu obrządków, a takŜe kwestiom wyznaniowym. Część druga obejmuje lata 1795–1918. Przedstawiono w niej w miarę szczegółowo kwestie ustrojowe, zagadnienia gospodarcze, kwestie demograficzne, liczebność społeczności, jej zróŜnicowanie zawodowe oraz ruch naturalny. Najwięcej uwagi poświęcono kwestiom wyznaniowym. Nie pominięto takŜe udziału miejscowych mieszkańców w najwaŜniejszych wydarzeniach historycznych, a przede wszystkim roli tych terenów w czasie powstania styczniowego. Kolejna skromniejsza objętościowo, ze względu na trudności w dotarciu do materiałów źródłowych, część pracy dotyczy okresu dwudziestolecia międzywojennego, czyli lat 1918–1939. W tym miejscu autorzy pragną wyrazić wdzięczność wszystkim osobom, dzięki którym praca ta mogła powstać. 2 J. S. Liniewski, Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe. Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966. 8 Rzeczpospolita szlachecka 9 PrzynaleŜność państwowa i administracyjna okolic Sosnowicy w czasach przedrozbiorowych PołoŜenie geograficzne terenów dzisiejszej gminy Sosnowica na obszarze pogranicza polsko–ruskiego znalazło swoje odbicie w zmianach ich przynaleŜności państwowej, a co się z tym takŜe wiąŜe usytuowaniu w strukturze administracyjnej; oraz zawaŜyło w duŜym stopniu na ich historii. Rywalizacja polsko–ruska, a po rozpadzie księstwa halicko–włodzimierskiego polsko–węgiersko–litewska na trwałe ukształtowały oblicze tych obszarów i stała się częścią składową ich dziejów. Z tego powodu rozwaŜania na temat ich przeszłości naleŜy zacząć od przeanalizowania zmian zachodzących w tym względzie. a. Rywalizacja ośrodków państwowych o tereny międzyrzecza Wieprza i Bugu w X–XIV w. W czasach wyłaniania się ze struktur plemiennych pierwszych organizacji państwowych w IX–X w. tereny nad rzeką Piwonią stały się częścią obszaru oddzielającego od siebie ziemie podległe dwóm silnym ośrodkom państwowym: polańskich Piastów i kijowskich Rurykowiczów. Posuwająca się ekspansja obu księstw spowodowała, Ŝe znalazły się one na kilka wieków w strefie ich rywalizacji. Najprawdopodobniej wchodziły w skład lub leŜały w niedalekim sąsiedztwie kompleksu obronnego zwanego „Grodami Czerwieńskimi”. W początkowym okresie kształtowania się granic państwowych trudno powiedzieć, które z państw rozciągnęło swoją zwierzchność nad tymi obszarami. Najpierw sądzono, Ŝe poniewaŜ w Kronice Nestora pod rokiem 981 znajduję się wzmianka o tym jak to „poszedł Włodzimierz ku Lachom i zajął grody ich: Przemyśl, Czerwień i inne grody” to wcześniej znajdowały się one pod zwierzchnictwem państwa Mieszka I. Ostatnio jednak G. Labuda poddał ten pogląd gruntownej krytyce. UwaŜa on, Ŝe nie 10 chodzi tu o państwo Mieszka, ale o tereny znajdujące się pod władzą plemienia Lędzian (od ich nazwy pochodzi uŜyta w zapisce nazwa „Lachy”) i to im Włodzimierz odebrał „Grody Czerwieńskie”.3 Wynika z tego, Ŝe przed rokiem 981 obszar ten znajdował się w obrębie wpływów tego plemienia i stanowił pole rywalizacji pomiędzy Piastami i Rurykowiczami. W wyniku wyŜej wzmiankowanej wyprawy udało się Włodzimierzowi Wielkiemu narzucić tym terenom swoją zwierzchność. Sytuacja uległa zmianie w czasach panowania Bolesława Chrobrego. TenŜe władca w drodze powrotnej z wyprawy kijowskiej w 1018 r. przyłącza do swojego państwa terytorium „Grodów Czerwieńskich”. PrzynaleŜność tych obszarów do Polski nie trwała jednak zbyt długo. Kryzys monarchii wczesnopiastowskiej w latach trzydziestych XI w. przyniósł nie tylko wewnętrzny rozkład państwa, ale równieŜ straty terytorialne, do których naleŜała m.in. utrata wyŜej wymienionych terenów w wyniku wyprawy na Polskę Jarosława Mądrego w 1031 r. Pomimo powrotu na tron Kazimierza Odnowiciela i scalenia państwa niektórych strat nie udało mu się odzyskać. Dopiero powrót do ekspansywnej polityki zagranicznej za jego syna Bolesława Śmiałego doprowadził do zmiany sytuacji. W wyniku wyprawy interwencyjnej na rzecz Izjasława kijowskiego w 1069 r. w drodze powrotnej władca polski ponownie wcielił tereny przygraniczne do Polski. Ten stan posiadania utrzymał się do początków XII w., kiedy to „Grody Czerwieńskie” znalazły się znów w granicach państwa Rurykowiczów aŜ do końca stulecia, kiedy to w roku 1199 ksiąŜę Roman Mścisławowicz uznał zwierzchność polską nad tymi obszarami w zamian za pomoc udzieloną mu przez Leszka Białego w wyprawie na Halicz. PrzynaleŜność tych obszarów do Polski i tym razem nie trwała zbyt długo. Rozbite na dzielnice państwo, rozdzierane ciągłą rywalizacją między ksiąŜętami piastowskimi o tron krakowski, nie było w stanie przeciwstawić się aktywnej działalności na pograniczu ksiąŜąt ruskich. W momencie osiągnięcia lat sprawnych syn Romana Daniel w roku 1217 zajął pograniczne grody Uhrusk, Wereszczyn, Stołpie i Kumów.4 W skład zajętego przez Daniela terytorium weszły najprawdopodobniej okolice późniejszej Sosnowicy, leŜące w bezpośrednim 3 4 G. Labuda, Mieszko I, Wrocław 2005, s. 159–160. W kwestii datacji tej wyprawy patrz: B. Włodarski, Polityka ruska Leszka Białego, Lwów 1925, s. 62; M. Bartnicki, Polityka zagraniczna księcia Daniela Halickiego w latach 1217–1264, Lublin 2005, s. 33–37. 11 sąsiedztwie ośrodka grodowego w Wereszczynie i znajdujące się w orbicie jego wpływów. Stały się one częścią utworzonego na tych obszarach księstwa halicko– włodzimierskiego. Wiek XIII nie był jednak okresem spokojnego rozwoju tego obszaru. Do rywalizacji polsko–ruskiej doszła jeszcze Litwa, JaćwieŜ i Imperium Mongolskie. WzmoŜona aktywność na pograniczu plemion jaćwieskich była wynikiem wykształcenia się organizacji plemiennej co znacznie podniosło ich potencjał militarny.5 Najazdy Jaćwięgów na obszary księstwa halicko– włodzimierskiego, a zwłaszcza jego północne rubieŜe, rozpoczęły się juŜ po śmierci Romana Mścisławowicza. Szczególnie dotkliwa okazała się wyprawa z 1209 r., która zniszczyła grody Kumów, Czerwień, Uchanie i Turyjsk.6 Najazdy powtarzały się najprawdopodobniej w następnych latach, być moŜe z krótką przerwą w okresie obowiązywania porozumienia zawartego przez księcia Daniela.7 W tym czasie uaktywniła się takŜe ekspansja litewska na obszarach ziem ruskich. Wraz z ukształtowaniem się państwowości litewskiej zmieniał się takŜe charakter wypraw militarnych. Głównym ich celem nie był juŜ rabunek, ale opanowanie i podporządkowanie tego terytorium.8 W efekcie tych zmian najazdy litewskie doprowadziły do opanowania Rusi Czarnej w końcu XII w. Skutkiem tego było przesunięcie jej granicy litewsko-ruskiej w pobliŜe księstwa halicko– włodzimierskiego, co zagroziło terenom między Wieprzem a Bugiem. Rozpoczął się okres najazdów litewskich w wyniku pojawienia się kolejnego ośrodka rywalizującego o wpływy na tych obszarach. Trwały one przez cały wiek XIII przerywane krótkimi okresami pokoju będącego rezultatem zawieranych sojuszy.9 O 5 J. Powierski, Rola JaćwieŜy w walce ludów bałtyjskich z agresją krzyŜacka, „Rocznik Białostocki”, r.14, 1981, s. 88–89; A. Kamiński, JaćwieŜ, Łódź 1955, s. 146–149, M. Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 145. 6 PSRL, t. 2, s. 702. 7 B. Włodarski, Problem jaćwieski w stosunkach polsko–ruskich, „Zapiski Historyczne”, t.24, 1958, s. 28; S. Aleksandrowicz, Działania wojenne w XI–XIII w., (w:) Z dziejów wojskowych ziem północno–wschodniej Polski, red. Z. Kosztyła, Białystok 1986, s. 23; M. Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 144–149. Autor ostatniej pracy uwaŜa istnienie takiego porozumienia za mało prawdopodobne. 8 H. Łowmiański, Studia nad początkami państwa i społeczeństwa litewskiego, t. 2, Wilno 1932, s. 271, K. Stopka, Próby chrystianizacji Litwy w latach 1248–1263, „Annalecta Cracoviensia”, r.19, 1987, s. 5–6. 9 O sojuszach ksiąŜąt litewskich i powiązaniach dynastycznych z ksiąŜętami halicko– włodzimierskimi traktują prace: M. Bartnickiego, Polityka zagraniczna..., s. 149–180; G. Błaszczyk, Dzieje stosunków polsko–litewskich od czasów najdawniejszych do współczesności, t. 1, Poznań 1998, s. 31–34; H. Łowmiański, Studia nad początkami..., passim; H. Paszkiewicz, Jagiellonowie a Moskwa, t. 1, Warszawa 1933, s. 41–73. 12 skali zniszczeń, jakie spowodowały najazdy ludów bałkańskich powinna świadczyć zapiska latopisu mówiąca o tym, Ŝe bieda panowała w ziemi włodzimierskiej od wojowania litewskiego i jaćwieskiego.10 Do zniszczeń będących wynikiem wyŜej wymienionych najazdów dołączyło jeszcze kolejne zagroŜenie. Rosnące w siłę Imperium Mongolskie postanowiło rozciągnąć swoje zwierzchnictwo nad ziemiami ruskimi. W wyniku kilkakrotnych najazdów w latach 1237–1238 udało mu się podporządkować większość ksiąŜąt ruskich. Odtąd obszary ich księstw stały się bazą wypadową w kierunku innych państw Europy Zachodniej. Prowadzone w tym kierunku wyprawy pustoszyły równieŜ ziemie księstwa włodzimierskiego. Zmierzający w stronę Polski i Węgier najazd tatarski zahaczył takŜe o jego tereny, gdzie dokonał licznych spustoszeń. Zaskoczony Daniel Halicki nie tylko nie zdołał zorganizować skutecznej obrony, a nawet został zmuszony do szukania schronienia na Mazowszu.11 Kolejne wyprawy tatarskie na księstwo Romanowiczów miały miejsce w latach 1256 i 1257 pod dowództwem Kuremsy. Jednak według przekazów źródłowych nie udało im się dotrzeć do zachodnich obszarów księstwa.12 Niewykluczone natomiast, Ŝe następna ekspedycja przeprowadzona pod dowództwem Burundaja w 1259 r. dotknęła te tereny. Jest to tym bardziej prawdopodobne, Ŝe nie napotkała ona Ŝadnego oporu ze strony Rusinów. Kolejnym celem, po ukorzeniu się księcia Daniela i jego syna Lwa, wyprawy Burundaja stały się obszary sąsiedniej ziemi lubelskiej. Nawet, jeśli wcześniej dorzecze rzeki Piwoni zostało nietknięte to moŜliwe, Ŝe część czambułów tatarskich pojawiła się w okolicach podczas przemarszu w kierunku Lubelszczyzny. Ostatni najazd Mongołów na te obszary na czele z Telebugą nastąpił w roku w roku 1287. Przedstawiona powyŜej krótka charakterystyka sytuacji politycznej na badanym obszarze nie pozostawia wątpliwości, Ŝe wiek XIII zapisał się na nim licznymi działaniami wojennymi będącymi wynikiem wyŜej wymienionych najazdów. Sytuacja ta nie sprzyjała rozwojowi tego terenu ani pod względem gospodarczym ani jakimkolwiek innym. Ponadto naleŜy dodać, Ŝe w wyniku dokonanych w drugiej połowie stulecia podziałów między Romanowiczami pogłębił jeszcze bardziej chaos panujący w podległych im ziemiach. W okresie tym rozmieszczone na obszarze księstwa grody takie jak: Chełm, Bełz, Lubaczów i 10 PSRL, t. 2, s. 721. Ibidem, s. 786–787. 12 Ibidem, s. 829–830. 11 13 Przemyśl stały się ośrodkami księstw dzielnicowych i były obsadzane przez młodszych członków dynastii. Ośrodkom tym z kolei podlegały wołości i pogosty stanowiące mniejsze jednostki administracji państwowej na tym terenie.13 W wyniku wygaśnięcia dynastii ksiąŜęcej Romanowiczów w 1325 r. ich dziedzictwo przypadło księciu mazowieckiemu Bolesławowi Trojdenowiczowi.14 Wraz ze zmianą wyznania na prawosławie przyjął on imię Jerzego. Najprawdopodobniej podczas zjazdu w Wyszehradzie w 1338 r. poczynił on Kazimierzowi Wielkiemu obietnice następstwa tronu na Rusi w zamian za udzielone poparcie przeciwko rosnącej w siłę opozycji przeciw jego rządom.15 Niestety zanim porozumienie to przyniosło jakiekolwiek efekty Bolesław Jerzy Trojdenowicz został otruty przez bojarów w roku 1340. Opustoszały tron i niewyjaśniona sprawa dziedzictwa po Bolesławie otworzyła na Rusi trwający do roku 1387 okres rywalizacji o opanowanie tych terenów. Aktywny udział w niej wzięły cztery czynniki: polski, węgierski, litewski i tatarski. W tym czasie interesujące nas obszary kilkakrotnie zmieniały swoją przynaleŜność państwową. Zaraz po zamordowaniu księcia okolice Włodzimierza, Bełza i Chełma zajęli Litwini pod wodzą Lubarta, który rościł sobie prawa do Rusi na podstawie małŜeństwa z córką Lwa II Romanowicza. Wyprawa Kazimierza w 1344 r. nie zmieniła przynaleŜności tego terytorium. Dopiero pięć lat później wojskom polskim udało się opanować te obszary zdobywając Chełm, Bełz i Brześć. Sprowokowało to Litwinów do zorganizowania wypraw odwetowych przeciwko Polsce. W ich wyniku odzyskali utracone przed rokiem tereny i spustoszyli między innymi ziemię łęczycka, sandomierską i łukowską.16 Interwencje polsko–węgierskie w latach 1351–1352 nie przyniosły Ŝadnych rezultatów poza nominalnym podporządkowaniem Bełza. Akcję zbrojną przerwał najazd tatarski, który spustoszył ziemię lubelską. Podobnie jak podczas wcześniejszych swoich zagonów zmierzających w kierunku Lubelszczyzny w zasięgu czambułów tatarskich mogły się równieŜ znaleźć północno–wschodnie tereny międzyrzecza Wieprza i Bugu, a zwłaszcza te bezpośrednio z nią sąsiadujące. W kolejnych latach 1353–1355 król polski zorganizował kilkakrotnie wyprawy mające na celu opanowanie włodzimierskiej części Rusi zajętej przez 13 W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna. Dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977, s. 20–21. 14 H. Paszkiewicz, Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Kraków 2002, wyd. II, s. 27. 15 Ibidem, s. 49–50. 16 H. Paszkiewicz, Polityka ruska..., s. 120–123. 14 Litwę. Nie przyniosły one jednak poŜądanych rezultatów. W czasie dziesięcioletniego okresu pokojowego dokonano w 1359 r. rozgraniczenia ziemi lubelskiej od posiadłości Jerzego Narymuntowicza.17 Dzięki temu moŜliwe jest odtworzenie dokładnego usytułowania granicy. Biegła ona wzdłuŜ rzeki Wieprz, za wyjątkiem odcinka Oleśniki, Suchodoły, Częstoborowice, Pielonkawice i Dąbie, które to wsie leŜały juŜ po stronie ziemi lubelskiej, osiedla zaś od nich na wschód połoŜone naleŜały do ziemi chełmskiej. W myśl tego dokumentu wszystkie ziemie naleŜące do dzisiejszej gminy Sosnowica znajdowały się po stronie chełmskiej i naleŜały do księstwa podlegającego Jerzemu Narymuntowiczowi. Ich przynaleŜność państwowa uległa zmianie na mocy układu polsko–litewskiego, z którego wynika, Ŝe Jerzy Narymuntowicz uznał zwierzchność lenną państwa polskiego. W ten sposób będące pod jego władaniem księstwo chełmsko–bełskie, a wraz z nim okolice Sosnowicy, znalazły się pod zwierzchnictwem Kazimierza. Ten stan rzeczy utrzymał się aŜ do śmierci króla. Zmianę na tronie wykorzystał Jerzy Narymuntowicz, aby zerwać zaleŜność lenną. W roku 1376 Litwa zorganizowała wyprawę w celu odzyskania utraconych ziem. Na jej czele stał ksiąŜę Lubart, przy którego boku aktywny udział w walkach brał Jerzy.18 Zorganizowana w rok później wyprawa polsko–węgierska na nowo wyparła Litwinów ze zdobytego Włodzimierza, Chełma i Bełza. W jej wyniku Narymuntowicz utracił władzę w księstwie chełmsko–bełskim w zamian za co otrzymał Lubaczów i część dochodów z Ŝup solnych w Bochni.19 Jednak odzyskane ziemie nie zostały poddane administracji państwa polskiego. Zasiadający na tronie polskim Ludwik Węgierski podjął starania w celu przyłączenia ich wraz z całą Rusią Halicką do korony węgierskiej. Pierwszym krokiem w tym kierunku było ustanowienie nad tymi obszarami zarządu starostów z ramienia Węgier. Namiestnikiem tych ziem został mianowany przez Ludwika oddany mu Władysław Opolczyk, sprawujący swe rządy nad tym terytorium do roku 1378.20 Związek tego terytorium z Węgrami utrzymał się nawet po śmierci Andegawena. Władza sprawowana była przez starostów grodowych w imieniu jego 17 ZDM, t. 4, nr 961, s. 113–115. Kronika Janka z Czarnkowa, (w:) Monumenta Poloniea Historica, t. 3, Lwów 1878, s. 643. 19 W. Abraham, Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904, s. 289. 20 J. Sperka, Otoczenie Władysława Opolczyka w latach 1370–1401: studium o elicie władzy w relacjach z monarchą, Katowice 2006, passim. 18 15 córki, królowej węgierskiej Marii. Dopiero podjęta w 1387 r. wyprawa królowej Jadwigi na stałe przyłączyła te obszary do Polski i zakończyła okres wieloletniej rywalizacji o panowanie nad nimi kilku ośrodków politycznych. b. W dobie Jagiellonów i królów elekcyjnych W monarchii jagiellońskiej badany obszar prawie w całości znalazł się pod względem administracyjnym w obrębie powiatu chełmskiego stanowiącego część składową ziemi chełmskiej. Nie wszedł on jednak w obręb powstałego województwa ruskiego, ale stanowił odrębną jednostkę administracyjną. Pomimo tego, tak jak we wszystkich ziemiach ruskich naleŜących do Polski w 1434 r., wprowadzono w nim prawo polskie, a wraz z tym polską administrację i hierarchię urzędniczą.21 Wcielenie ziemi chełmskiej w obręb województwa ruskiego nastąpiło 22 najprawdopodobniej pod koniec XV lub na początku XVI w. Poza granicami ziemi chełmskiej znalazł się niewielki teren będący częścią dzisiejszej gminy Sosnowica, na którym znajdują się obecnie wsie Kropiwniki i Mościska. PołoŜony był on wówczas na obszarze Wielkiego Księstwa Litewskiego i przynaleŜał administracyjnie do województwa brzesko–litewskiego. Przedstawiona wyŜej geografia administracyjna badanych terenów została ugruntowana i utrzymała się aŜ do III rozbioru. W wyniku przeprowadzonych podziałów okolice Sosnowicy znalazły się na styku granicznym ziemi chełmskiej z innymi terenami. Przebieg granicy między ziemią chełmską a ziemią lubelską na tym odcinku wyznaczało koryto rzeki Wieprz, zgodnie z postanowieniami wyŜej wymienionego układu granicznego z 1359 r.. W okolicy jezior łęczyńsko–włodawskich docierała ona do województwa brzesko– litewskiego stanowiącego część składową Wielkiego Księstwa Litewskiego. Następnie skręcała na północ i biegła powyŜej tych jezior, a później rzeką Włodawką zmierzała do ujścia Bugu.23 Z przedstawionego opisu wynika, Ŝe badane obszary połoŜone w północno–zachodniej części ziemi chełmskiej stanowiły nadal terytorium 21 W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna..., s. 29; Urzędnicy województwa bełskiego i ziemi chełmskiej w XV–XVIII w. Spisy, oprac. H. Gmiterek, R. Szczygieł, Kórnik 1992, s. 12. 22 W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna..., s. 38. 23 Ibidem, s. 41; A. Wawrzyńczyk, Spory graniczne polsko–litewskie w XV–XVIII w., Wilno 1938, s. 185; eadem, Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV–XVI w., Wrocław 1951, s. 22–23. 16 pograniczne. Wprawdzie biegnąca na zachodzie granica była tylko podziałem wewnętrznym w obrębie państwa polskiego oddzielającym dwie jednostki administracyjne i nie miała większego znaczenia ani pod względem politycznym ani gospodarczym. Przypuszczać moŜna jedynie, Ŝe stanowiła umowną granicę pomiędzy etnosem ruskim i polskim. Natomiast granica północna z Wielkim Księstwem Litewskim, aŜ do unii lubelskiej w 1569 r była granicą pomiędzy dwoma odrębnymi państwami. W przeciwieństwie więc do poprzedniej miała bardziej charakter polityczny niŜ kulturowy. c. Wnioski Podsumowując powyŜsze rozwaŜania, naleŜy zauwaŜyć, Ŝe aŜ do końca XIV w. kwestia przynaleŜności państwowej obszarów połoŜonych między Bugiem i Wieprzem, w tym takŜe interesujących nas okolic Sosnowicy, pozostawała sprawą nierozstrzygniętą. W zaleŜności od sytuacji politycznej wpływy na tych obszarach uzyskiwał ośrodek mający w danym okresie najsilniejszą pozycję w regionie. Do końca XII w. były to dwa silne państwa Polska i Ruś. Sytuacja zaczęła się komplikować w początkach XIII w., kiedy to wskutek pogłębiającego się w obu tych krajach rozbicia dzielnicowego i walk dynastycznych straciły one dominującą pozycję w regionie. Natomiast do rywalizacji włączyły się nowe ośrodki usiłujące rozciągnąć swoją władzę nad tymi terenami. Wymienić tu zwłaszcza naleŜy Imperium Mongolskie, a później rosnące w siłę Wielkie Księstwo Litewskie i Węgry. Na przestrzeni jednak XIII–XIV w. Ŝadne z nich nie było na tyle silne, aby włączyć te obszary w obręb swoich granic. W efekcie stały się one areną nieustających i wyniszczających zmagań wojennych. JeŜeli dodamy do tego jeszcze łupieŜcze najazdy plemion bałtyjskich w XIII w. to obraz zniszczeń będzie juŜ pełny. Dopiero w wyniku połączenia pod berłem Jagiellonów dwóch rywalizujących ze sobą ośrodków doszło do stabilizacji na tych obszarach i zaprzestania działań zbrojnych. Pograniczny charakter tych obszarów jak widać miał niebagatelny wpływ na ich historię polityczną. Odcisnął takŜe głębokie piętno na panujących na tym obszarze stosunkach społeczno–gospodarczych. Ponadto sprawił, Ŝe w wyniku przenikania się wpływów łacińskiego zachodu i greckiego wschodu powstała ciekawa mozaika kulturowa i wyznaniowa. Ogromny wpływ, jaki wywarło połoŜenie geograficzne tych ziem na pograniczu polsko–ruskim na wyŜej wymienione czynniki zostanie przedstawiany w następnych rozdziałach pracy. 17 Rozwój sieci osadniczej i kształtowanie się własności ziemskiej a. Sieć osadnicza okolic Sosnowicy Początki osadnictwa na badanym obszarze sięgają pierwszej połowy XV w. Przed tym okresem najprawdopodobniej nie było tutaj zwartych ośrodków osadniczych. Zadecydowały o tym uwarunkowania polityczne i geograficzne. Pierwsze z nich zostały juŜ szeroko omówione w poprzednim rozdziale. W ramach przypomnienia zasygnalizuję, Ŝe chodziło tu o nieustabilizowaną sytuację polityczną, która przejawiała się w ciągłych walkach o te tereny. Drugie nie mniej waŜne zostaną scharakteryzowane poniŜej. Okolice Sosnowicy usytuowane nad rzeką Piwonią w rozlewiskach rzek Wieprza i Bugu nie naleŜały do najbardziej atrakcyjnych obszarów osadniczych. PrzewaŜały tu tereny płaskie i podmokłe, częściowo zabagnione niesprzyjające działalności rolniczej, do dnia dzisiejszego dość gęsto pokryte lasem.24 Występujące tutaj gleby torfowe, mady rzeczne, gliny i bielice są cięŜkie w uprawie i wymagają odpowiednio zaawansowanych narzędzi rolniczych.25 Nie rekompensowało tego bogactwo cieków wodnych, jezior i innych akwenów. Z wyŜej wymienionych powodów rozwój osadnictwa na tym obszarze nastąpił stosunkowo późno. Musiały zaistnieć pewne zmiany, które skłoniły ludność do osiedlenia się. Pierwszą z nich była stabilizacja polityczna po 1387 r. Kolejny czynnik, który zapewne nie pozostał w tym przypadku bez znaczenia to znaczne nasycenie osadnictwem terenów bardziej atrakcyjnych w tym rejonie.26 Zmusiło to osadników do zajmowania terenów do tej pory jeszcze dziewiczych. Mogła się do 24 K. ProŜogo, Sosnowica i okolice, Lublin–Chełm 1985, s. 3. Z. Bednarek, A. Prusinkiewicz, Geografia gleb, Warszawa 1999, s. 229. 26 W. Czarnecki, Sieć osadnicza ziemi chełmskiej od połowy XIV do połowy XV wieku, „Rocznik Chełmski”, t.3, 1997, s. 9–63. 25 18 tego równieŜ przyczynić prowadzona akcja osadnicza przez właścicieli ziemskich, którzy dąŜyli do osiągnięcia jak największych dochodów z dzierŜonego przez siebie terytorium. W ich interesie było zagęszczenie osadnictwa, z którego później czerpali dochody. Niebagatelne znaczenie miały równieŜ zmiany w sposobie gospodarowania i uprawy ziemi, które dotarły na te obszary wraz z osadnictwem na prawie niemieckim. Do zwiększenia wydajności upraw w znacznym stopniu przyczyniła się trójpolówka. Szczególnie waŜne jednak było zastosowanie nowych, udoskonalonych narzędzi rolniczych, które pozwoliły wziąć pod uprawę cięŜsze gleby. Chodzi tu oczywiście o zastosowanie w rolnictwie pługa koleśnego z Ŝelaznym lemieszem i krojem. Orka nim była nie tylko znacznie głębsza niŜ dotychczasowym radłem czy sochą, ale jeszcze dodatkowo spulchniała ziemię. Wymagała jednak znacznie większej ilości zwierząt pociągowych. Z tego powodu na ziemiach polskich pług upowszechnił się dopiero w pierwszej połowie XIV w.27 Na obszarach ruskich musiało się to stać w tym samym czasie, albo wkrótce potem skoro wzmianki o tym narzędziu pojawiają się juŜ w XIII.28 Nigdy jednak uprawa roli nie stała się tutaj jedyną i samodzielną formą gospodarowania. DuŜe dochody czerpano równieŜ z wykorzystania bogactw okolicznych lasów i wód, co dokładniej zostanie omówione w dalszej części pracy. Wszystkie te wyŜej wymienione czynniki przyczyniły się do tego, Ŝe w pierwszej połowie XV w. na badanym terenie pojawiają się ślady pierwszych osad, a od drugiej połowy XV i przez cały XVI wiek zauwaŜalna jest tu intensywna akcja osadnicza prowadzona przez posiadające tu dobra rody szlacheckie. W roku 1440–1447 po raz pierwszy w źródłach pojawia się nazwa Sosnowica.29 Jak wiadomo pierwsza wzmianka nie wyznacza jednak momentu powstania osady. Być moŜe wieś istniała juŜ jakiś czas wcześniej, nie jesteśmy jednak w oparciu o istniejący materiał źródłowy tego zweryfikować. Jej toponim naleŜy do grupy nazw związanych z florą utworzony za pomocą formantu –owica.30 Wnioskować na tej podstawie moŜna, Ŝe powstała na terenie charakteryzującym się 27 Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 1, red. W. Hensel, H. Łowmiański, Warszawa 1964, s. 308–312; Historia kultury materialnej Polski w zarysie, t. 2, Od XIII do końca XV wieku, red. W. Hensel, J. Pazdura, Wrocław 1978, s. 43–46. 28 Zarys historii..., t.1, s. 308. 29 APL, KZC–zap., sygn.2, k. 43v; W. Czarnecki, Sieć osadnicza..., s. 57. 30 B. Czopek, Nazwy miejscowe dawnej ziemi chełmskiej i bełskiej (w granicach dzisiejszego państwa polskiego), Wrocław 1988, s. 23. 19 przewagą drzewostanu sosnowego. Niestety nie wiadomo do kogo naleŜała w chwili lokacji. Później stała się siedzibą i gniazdem rodowym Sosnowskich. Tymczasem dobra ulegały dalszemu rozwojowi. W latach osiemdziesiątych XV w. pojawiają się pierwsze wzmianki o dwóch uroczyskach naleŜących do Sosnowicy, przy okazji podziału dokonanego pomiędzy Stańkiem i bliŜej nieznaną Marią. Pierwsze z nich noszące nazwę Leśniów, przypadło w udziale Stańkowi. PołoŜone było ono na rzece zwanej wówczas Sosnówka (najprawdopodobniej dzisiejsza Piwonia). Miał on na nim postawić młyn i usypać staw. Natomiast drugie o nazwie Bohutyń otrzymała Maria w celu załoŜenia własnego stawu.31 Być moŜe w drugiej połowie XV w. powstała na tym obszarze jeszcze jedna osada. JeŜeli przyjmiemy za ustaleniami B. Czopek, Ŝe zawarta w dokumencie z 1477 r. wzmianka „нa Tupню”32 odnosi się do występującego na badanym obszarze Turna to byłaby to pierwsza wzmianka o tej osadzie. Sprawę komplikuje jednak późniejsze występowanie tej osady pod róŜnymi nazwami stosowanymi zamiennie. W 1504 r. pojawia się ona jako „Wola Sosnowska dicta Turna” lub „Wola Turna”.33 W. Czarnecki przyjął tą datę jako pierwszą odnotowana wzmiankę o tej miejscowości.34 O tym, Ŝe jest to ta sama osada świadczy zapis dotyczący zastawu trzech chłopów, z których dwóch pochodziło z Sosnowicy, natomiast trzeci był zapisywany raz z Woli Sosnowskiej a raz z Woli Turnej.35 Nigdy jednak w pierwszych dwóch dziesięciolecach XVI w. nie pojawia się samodzielnie toponim Turna lub Turno. Trudno jest więc odpowiedzieć, czy zapis z 1477 r. dotyczy tej samej miejscowości, która pojawia się w księgach sądowych z początkiem XVI w. UŜycie natomiast w stosunku do niej nazwy Wola Sosnowska wskazuję, Ŝe była to osada utworzona przez właścicieli macierzystej Sosnowicy. Ponadto słowo „wola” sugeruję, Ŝe wieś została lokowana na prawie niemieckim, otrzymując przy tej okazji kilka lub kilkanaście lat wolnizny.36 31 Ibidem, k. 108:1485 r. Archiwum ksiąŜąt Lubartowiczów Sanguszków w Sławucie, t. 1, wyd. Z. L. Radzimiński, Lwów 1887, s. 73; B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 197. 33 APL, KZC–zap., sygn. 2, k. 120a–120av. 34 W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej ziemi chełmskiej w latach 1451–1510, „Rocznik Chełmski”, t.5, 1999, s. 34. 35 APL, KGC–rel., sygn. 1, k.58v. 36 R. Grodecki, Wole i lgoty. Przyczynek do dziejów osadnictwa w średniowiecznej Polsce, (w:) Studia z historii społecznej i gospodarczej poświęcone F. Bujakowi, Lwów 1931, s. 47–56; B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 56. 32 20 W. Czarnecki twierdzi, Ŝe rozwój osadnictwa osiągnął swoje apogeum na tych obszarach w XVI w.37 Wtedy to w źródłach pojawiają się po raz pierwszy wzmianki o kolejnych osadach połoŜonych na obszarze dzisiejszej gminy Sosnowica. Nie ma jednak pewności czy nie jest to wynikiem pojawieniem się w tym czasie nowych źródeł o charakterze skarbowym (rejestrów poborowych i lustracji królewskich), które przekazują obraz sieci osadniczej w znacznie bardziej dokładny sposób niŜ istniejące dla wcześniejszego okresu księgi sądowe. Przypuszczać moŜna, Ŝe przynajmniej część osad, która pojawia się w pierwszych latach XVI w. na kartach tych źródeł ma znacznie starszą metrykę i przesunąć ją moŜna jeszcze na drugą połowę XV w. Hipoteza ta wydaje się słuszna zwłaszcza w przypadku wsi Orzechów Stary. Wzmiankowana jest ona po raz pierwszy w ksiągach sądowych w 1504 r.38 Tymczasem pod tą samą datą, a nawet na tych samych rokach sądowych pojawia się równieŜ Wola Orzechów; w późniejszych zapiskach występująca jako Orzechów Nowy.39 UŜycie w toponimach określeń „stary”, „nowy” i „wola” wyznacza czas powstania tych osad w stosunku do siebie. Wieś otrzymywała człon „stary” w momencie usamodzielnienia się pewnej jej części.40 Wynika z nich jasno, Ŝe pierwsza musiała zostać załoŜona wcześniej niŜ Wola Orzechowska. Czas jej powstania naleŜy zatem przesunąć co najmniej na koniec XV w. Kolejną fundacją rodziny Sosnowskich oprócz wyŜej wymienionych była zapewne odnotowana po raz pierwszy w rejestrze poborowym z 1567 r. osada Górki.41 W XVI w. do rozwoju osadnictwa na tym terenie włączyły się równieŜ kolejne rody posiadające tu swoje dobra. Wspólną fundacją rodzin Andrzejowskich i Chojeńskich było lokowanie w nieprzychylnym dla rolnictwa terenie o silnym zalesieniu i zabagnieniu osady Piesia Wola.42 Pojawia się ona w źródłach w roku 1563.43 Wieś ta kilkakrotnie zmieniała swoją nazwę. W okresie 1563–1564 37 W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej..., s. 34. Ibidem, s. 56; APL, KZC–dek, sygn.2, k. 250v. 39 W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej..., s. 56; APL, KZC–dek, sygn.2, k. 250v. 40 B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 87. 41 AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 853. 42 W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca XVI w., „Rocznik Chełmski”, t.6, 2000, s. 303–304. 43 Ibidem, s. 323; AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 588v. 38 21 występuję w powyŜszym brzmieniu,44 aby juŜ w kolejnych latach do końca XVI w. zmienić nazwę na Piesi Chostch lub Piesichwosth.45 Następnie występuje znów pod nazwą „Piesiej Woli” lub „Pieszowoli”. Ostatnim rodem prowadzącym działalność osadniczą na badanym obszarze byli Wereszczyńscy herbu Korczak. Z ich inicjatywy powstaje osada o nazwie Lin, odnotowana po raz pierwszy w 1533 r.46 Według „Słownika geograficznego Królestwa Polskiego” nazwa ta była pierwotnym brzmieniem dzisiejszego Lejna.47 W tej formie pojawia się ono dopiero pod rokiem 1541.48 W. Czarnecki uwaŜa jednak za bardziej prawdopodobne, Ŝe były to dwie róŜne wsie. Potwierdza to występowanie w źródłach obu tych nazw jednocześnie.49 Najprawdopodobniej do fundacji tego rodu zaliczyć moŜna równieŜ zaginioną Wolę Lejnską.50 Ostatnią osadą na badanym obszarze naleŜącą do Wereszczyńskich były połoŜone w niewielkiej odległości na północny–wschód od Lejna Zienki. Po raz pierwszy odnotowano je w zapisach sądowych w roku 1542.51 W przypadku wszystkich wymienionych wsi znamy jedynie moment ich pojawienia się w źródłach. Nie moŜna więc jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie kiedy to Wereszczyńscy tworzyli podstawy swego klucza majątkowego na badanym terenie. W. Czarnecki przypuszcza, Ŝe ze względu na złe warunki fizjograficzne tego obszaru, a takŜe na słabe zaawansowanie organizacyjne tych dóbr w pierwszej połowie XVI w. powstały one niewiele wcześniej.52 Hipoteza ta jest prawdopodobnie słuszna. Wydaję się, Ŝe po przeprowadzeniu tych lokacji stopień osadnictwa tego obszaru osiągnął maksymalne w danym momencie nasycenie. Przez cały XVII w. nie odnotowano w materiale źródłowym śladu jakiejkolwiek nowej osady. Być moŜe przyczyniła się do tego niesprzyjająca sytuacja polityczna. W połowie bowiem tego stulecia obszary te zostały objęte działaniami wojennymi związanymi z powstaniem Chmielnickiego i potopem szwedzkim. Zniszczenia poczynione przez stacjonujące oddziały wojskowe były dość znaczne. Nie dysponujemy danymi szacunkowymi dla 44 AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 588v, 711v. AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 823; sygn. 51, k. 500v. 46 W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 304–305. 47 SGKP, T. 5, s. 125, 233. 48 W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 305, 322. 49 Ibidem, s. 305. 50 Ibidem, s.305. 51 Ibidem, s. 305, 322. 52 Ibidem, s. 305. 45 22 badanego obszaru, ale analiza przeprowadzona przez J. R. Szaflika dla sąsiedniego starostwa parczewskiego przedstawia procentowy szacunek opustoszałych ról w porównaniu z 1626 r. na 76, 67%.53 Najprawdopodobniej w sąsiednich okolicach Sosnowicy wyglądało to podobnie. Z tego powodu rozwój osadnictwa w drugiej połowie XVII w. skupić musiał swe siły w kierunku likwidacji zniszczeń i poniesionych strat w juŜ istniejących osadach, a nie na tworzeniu i zagospodarowywaniu dotychczasowych pustek osadniczych. Nie dziwi więc fakt, Ŝe pierwszy ślad powstania nowej osady o nazwie Olchówka pojawia się w źródłach dopiero pod datą 1714 r.54 Natomiast pod koniec XVIII w. rozpoczął się proces osadniczy terenów znajdujących się w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego. W połoŜonych na tym obszarze dobrach królewskich powstają dwie wsie Kropiwki i Mościska55. Pierwsza z nich naleŜała do dóbr Krzywowierzba i została wydzierŜawiona Sosnowskim. b. Rodzina Sosnowskich i ich dobra w okolicach Sosnowicy Korzenie rodziny Sosnowskich wywodzą się najprawdopodobniej spośród dawnego bojarstwa ziemi chełmskiej. Protoplasta tego rodu Mikołaj Stańko wszedł w posiadanie tych dóbr przed rokiem 1465 w wyniku podziału dokonanego przez jego matkę Olenę poślubioną Rachozie z Weremowic, pomiędzy swoje dzieci Stańka i Suchnę. W 1465 doszło do zamiany tego dziedzictwa.56 W 1476 r. pisał się on jeszcze „Nicolaus Stanko de Chodcza heres de Sosnowvycza”.57 Ale juŜ dziesięć lat później występuje jako „Stanko de Sosnowycza”58 W tym czasie był juŜ Ŝonaty z Anastazją, niestety zachowane źródła nie podają, z jakiego rodu ona pochodziła. Nie posiadał on najprawdopodobniej całości tych dóbr. Część z nich trzymał w dzierŜawie Bogdan dziedzic Wereszczyna. Trudno powiedzieć, w jakich okolicznościach znalazły się one w jego rękach. W kaŜdym razie między nim a Mikołajem Stanko w roku 1476 toczyło się postępowanie sądowe odnośnie tej 53 J. R. Szaflik, Starostwo parczewskie w XVI–XVIII w., Lublin 1966, s. 58. AWAK, t. 27, nr 65, s. 29. 55 B. Czopek, Nazwy miejscowe…, s. 182. 56 APL, KZC–zap, sygn. 1, k. 72. 57 APL, KZC–dek., sygn. 1, k. 20v. 58 Ibidem, k. 116v. 54 23 dzierŜawy, w którym to obie strony miały powołać po dwóch arbitrów.59 Niestety ze względu na niekompletność materiału źródłowego raczej nie dowiemy się, jaki był jego wynik. Działalność rodu Sosnowskich, którzy w tym czasie dąŜyli do rozbudowy swoich włości majątkowych, bez wątpienia przyczyniła się w XVI w. do rozwoju sieci osadniczej. Rejestr poborowy z 1510 r. podaje, Ŝe w Sosnowicy swoje działy posiadali: wyŜej wzmiankowany Stańko (4 łany) i niejaki Chwiedko (1 ½ łanu).60 Najprawdopodobniej był to syn Stańki Sosnowskiego i brat Jonasza i Grzegorza, skoro jego syn Iwan występuje później w źródłach jako bratanek Jonasza władyki chełmskiego.61 Posiadał on dwoje dzieci: Iwana i Annę.62 Nie da się jednak nic bliŜszego o tej linii rodu Sosnowskich powiedzieć. Źródła odnotowały tylko małŜeństwo Anny z Dymitrem Podhorodeńskim, w momencie spłaty jej z majętności po rodzicach przez brata.63 Natomiast w XVI w. znaczną rolę w Sosnowicy odegrała linia wywodząca się od pozostałych synów Stańki Sosnowskiego. Jeden z nich Iwaszko Sosnowski był na przełomie wieków pisarzem króla Aleksandra Jagiellończyka.64 W roku 1504 tenŜe władca mianował go na stanowisko władyki chełmskiego.65 Przyjął on wtedy mnisze imię Jona (Jonasz). Ze względu na to, Ŝe o wyborze eparchy decydował król, zostawał nim zazwyczaj człowiek zasłuŜony dla swojego protektora.66 Nie ulega więc wątpliwości, Ŝe Iwaszko podczas pełnienia funkcji pisarza królewskiego zdobył zaufanie i przychylność władcy. Zaowocowało to przede wszystkim nadaną mu godnością, ale moŜna przypuszczać, Ŝe z tego tytułu cieszył się równieŜ łaską królewską i czerpał z niej znaczne profity. W objęciu stanowiska nie przeszkadzał nawet fakt, Ŝe Sosnowski był Ŝonaty i posiadał rodzinę. Wprawdzie od duchowieństwa prawosławnego nie wymagano przestrzegania celibatu, to jednak w przypadku kandydatów do najwyŜszych godności kościelnych sytuacja wyglądała nieco inaczej. JeŜeli nawet osoba taka posiadała rodzinę to nie mogła ona z nią 59 Ibidem, k. 22v. AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v. 61 APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 74–74v. 62 Ibidem, k. 88: 1543 r., 96: 1544 r. 63 Ibidem, k. 96–96v. 64 AWAK, t. 19, Dopełnienija, nr 6, s. 356. 65 Ibidem, nr 6, s. 356. 66 A. Gil, Prawosławna eparchia chełmska do 1596 r., Lublin–Chełm 1999, s. 88. 60 24 zamieszkiwać.67 O tym, Ŝe Jonasz był osobą ściśle związaną z Aleksandrem świadczy fakt, Ŝe juŜ w 1508 roku kolejny władca Zygmunt Stary dokonał zmiany na tym stanowisku mianując władyką chełmskim Filareta Obłaźnickiego.68 Usuwając Sosnowskiego ze stanowiska powołał się na prośby wiernych, zaś jako pretekst posłuŜyło to, Ŝe Jonasz jest niegodny, niewyświęcony i Ŝonaty.69 Jednak po śmierci Filareta w 1533 r. powraca ponownie na to stanowisko i piastuje je do 1545.70 Tym razem jego stan cywilny nie stanowił juŜ Ŝadnej przeszkody. Najwidoczniej udało mu się do tego czasu zdobyć równieŜ przychylność Zygmunta Starego i jego otoczenia. Potwierdza to fakt, Ŝe w roku 1543 zdołał wyjednać u króla potwierdzenie przywileju budzińskiego z 1443 r. zrównującego cerkiew z Kościołem łacińskim.71 Natomiast nie do końca wyjaśniona pozostaje sprawa następstwa po jego śmierci. L. Sonewyćkij udowadnia w swojej pracy, Ŝe stanowisko to jako nominat objął syn dotychczasowego władyki Michał Sosnowski.72 Wątpliwości co do tego faktu ma A. Gil, który uwaŜa to za mało prawdopodobne ze względu na to, Ŝe po śmierci Jonasza biskupstwo otrzymał dworzanin królewski Wasyl Baka, któremu król obiecał je juŜ w 1543 r.73 Bez względu na to czy Michał faktycznie objął funkcję eparchy nie ulega wątpliwości, Ŝe rodzina Sosnowskich znajdowała się w tym czasie blisko dworu królewskiego co owocowało powierzanymi stanowiskami i musiało wpływać takŜe na jej pozycję wśród lokalnej szlachty ziemi chełmskiej. Natomiast brat Jonasza Herhory Sosnowski zmienił wyznanie na katolickie i przyjął imię Jerzego. Został on duchownym, a 1518 r. biskup chełmski Jakub Buczacki mianował go kanonikiem chełmskim. Piastował równieŜ stanowisko plebana lubomelskiego.74 PrzynaleŜne mu dobra w Sosnowicy, Orzechowie i Woli 67 L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce, t. 2, Wieki XVI–XVIII, red. J. Kłoczowski, Kraków 1969, s. 798–800. 68 AWAK, t. 19, Dopełnienija, nr 8, s. 357. 69 Ibidem, nr 7, s. 356–357: „propterea quod eam ipse Iwasko Sossnowski indebite, quia videl inconsecratus et uxoretus fuerit”. 70 W. Płoszczanskij, Predisłowije, (w:) AWAK, t. 19, s. 54. 71 Matricularum Regni Poloniae Summaria, cz. 1, ed. T. Wierzbowski, Varsoviae 1905, nr 1357, s. 85; AWAK, t. 19, nr 131, s. 89–91. 72 L. Sonewyćkij, Ukrajinśkyj Jepyskopat Peremyśkoji i Chełmśkoji Jeparchij, Rym 1955, s. 102. 73 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 84. 74 APL, KZC–zap, sygn. 2, k. 163–164v: 1516 r., k. 328: 1520 r. 25 Turnej zostały w połowie XVI w. odkupione przez trzeciego z synów Stańki, Chwiedora w roku 1516 za cenę 120 grzywien.75 Siostra ich poślubiła poślubiła Fiodora Wereszczyńskiego herbu Korczak. „Herbarz rycerstwa polskiego” spisany przez Bartosza Paprockiego przekazuje nam historię rywalizacji obu braci w sprawie chrztu siostrzeńca Andrzeja. W jego opisie sprawa przybiera wręcz kształt intrygi. Jerzy podstępem przybywa do znajdującej się w połogu Małgorzaty i udziela chrztu jej dopiero co narodzonemu synowi. UraŜony tym Jonasz uwaŜał, Ŝe Jerzy siostrzeńca „biesowym Lachem uczynił” i wręcz namawiał rodziców do odtrącenia swojego potomka.76 W połowie XVI w. dobra przynaleŜne Jonaszce Sosnowskiemu we wsiach Sosnowica, Turno, Orzechów Stary i Nowy uległy znacznemu rozdrobnieniu w rękach jego synów: Konstantego, Hurka, Michała i Eustachego. Podzielili się oni majątkiem w 1549 r. cztery lata po śmierci ojca. Hurko i Konstantyn odziedziczyli sześć dworzyszcz (po trzy w kaŜdej wsi), karczmę i część młynu w Sosnowicy oraz barcie w borze Pyszniowskim i Chomieńskim. Natomiast bracia Michał i Eustachy otrzymali jednego kmiecia w Sosnowicy, pięciu kmieci i trzech zagrodników w Orzechowie. Ponadto młyn w tej ostatniej wsi i pszczoły w pasiekach w borze Masznowskim, Opatkowskim i Okunkowskim.77 W tym czasie pewne dobra w Sosnowicy, Orzechowie i Turnie posiadał takŜe Denis Sosnowski.78 Niestety na podstawie zachowanego materiału bardzo trudno jest powiedzieć, jakie więzy rodzinne łączyły go z pozostałymi członkami rodu. Najprawdopodobniej był on kolejnym synem Stańki, skoro w późniejszych zapisach został odnotowany jako brat Jerzego.79 Druga połowa tego stulecia niesie ze sobą dalsze rozdrobnienie dziedzictwa rodu Sosnowskich. JuŜ w roku 1554 musiało dojść do kolejnych podziałów po śmierci Hurki Sosnowskiego. Z początku dobrami zarządzała wdowa Chwietka z synami Dobratem i Iwanem.80 Jednak juŜ w 1556 r. bracia otrzymali swoje działy i występują samodzielnie przed sądem. Wyjątek stanowi jedynie Hieronim, który 75 APR, ZDP, sygn. 21242, folio179. B. Paprocki, Herbarz rycerstwa polskiego, Kraków 1858, s. 688. 77 APL, KGC–zap., sygn. 5, k. 200–200v. 78 Ibidem, sygn. 2, k. 120. 79 Ibidem, sygn. 5, k. 423. 80 Ibidem, k. 258:1554 r. 76 26 pozostawał najprawdopodobniej w niedziale ze swoim bratem Iwanem, poniewaŜ tylko ten drugi prowadzi sprawy majątkowe jednak zawsze za zgodą brata.81 Kolejne cesję związane są z dziedziczeniem części po Denisie Sosnowskim i Łukaszu Beiskim. Ten ostatni odziedziczył dobra w Sosnowicy, Turnie i Orzechowie po swojej ciotce Annie Okuskównie Beiskiej, która była córką Okuski Beiskiego i Marianny Sosnowskiej.82 Najprawdopodobniej tą ostatnią naleŜy identyfikować z Marią, która w roku 1485 występuję przy podziale dóbr ze Stańkiem Sosnowskim jako dziedziczka Sosnowicy.83 W latach sześćdziesiątych XVI w. dochodzi do podziału majętności między syna Denisa Andrzeja Sosnowskiego, a dziedziców Łukasza Beiskiego: Fryderyka Wietrzyńskiego, Jana Horodeńskiego, Annę Bielecką i Anastazję Stawską.84 Tak duŜe rozdrobnienie dóbr niosło ze sobą liczne nieporozumienia w kwestii korzystania z okolicznych lasów i jezior. Z tego teŜ powodu sprawę te szczegółowo uregulowano w roku 1577 i 1579. Przed sądem wystąpili wtedy synowie Jonasza Sosnowskiego z jednaj strony zwanej „Ruską”, gdzie zmarłego Hurkę reprezentował jego syn Iwan, oraz dziedzice Denisa i Łukasza Beiskiego z drugiej strony tzw. „Lackiej”.85 Nie zakończyło to jednak zapoczątkowanego rozdrobnienia dziedzictwa rodziny Sosnowskich. W roku 1581 Konstantyn Sosnowski dokonuje kolejnego podziału dóbr połoŜonych we wsiach Sosnowica, Turno, Górki i Orzechów między swoich synów: Jana zwanego Iwanem, Eustachego i Mikołaja.86 Pod koniec tego stulecia osobne działy otrzymali zapewne równieŜ synowie Michała Sosnowskiego: Mikołaj i Dobrat skoro występują samodzielnie w sądzie jako dziedzice Sosnowicy. Podobnie było z Bogdanem Sosnowskim synem Iwana Fecialowicza Sosnowskiego, który odznaczał się znaczną aktywnością w sprawach majątkowych przeprowadzając duŜą ilość transakcji i zastawów. Wywodził się on najprawdopodobniej z linii Chwiedora Sosnowskiego, który w źródłach występuje czasami jako „Chwiedor 81 Ibidem, k. 291, 296v, 308, 399: 1556–1563. Ibidem, k. 423. 83 APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 108. 84 APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 420v–423. 85 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10–11; sygn. 7, k. 33v–42. 86 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 74v. 82 27 alias Chphiecial”.87 Określenie Iwanajako Fecialowicza, wskazuję, Ŝe był on synem Chwiedora. W omawianym stuleciu pomijając Jonasza i jego brata Jerzego rodzina Sosnowskich nie dostąpiła zaszczytu piastowania Ŝadnych wyŜszych urzędów państwowych czy kościelnych. Zaliczyć ją moŜna do drobnej szlachty ziemi chełmskiej prowadzącej przewaŜnie działalność w obrębie swych dóbr. W koligacje rodzinne wchodziła głównie z rodami dzierŜącymi sąsiednie dobra. Wymienić tu zwłaszcza naleŜy Wereszczyńskich, Chojeńskich, Andrzejowskich i Hańskich.88 Z nimi teŜ prowadziła interesy majątkowe dokonując sprzedaŜy, zastawów ziemi lub poŜyczek pienięŜnych.89 W pierwszej połowie kolejnego stulecia rodzina Sosnowskich powoli zaczyna sięgać po godności urzędnicze; początkowo na szczeblu lokalnym, aby na koniec pokusić się o wysokie godności państwowe. Największe znaczenie w tym względzie osiągnęła linia wywodząca się od wspomnianego Bogdana. Posiadał on trzech synów Andrzeja, Aleksandra i Jana. Pierwszy z nich w roku 1624 został powołany na stanowisko poborcy podatkowego w ziemi chełmskiej wraz z Janem Mikołajem Daniłowiczem.90 W owym czasie nie była to funkcja, o którą szczególnie zabiegano. Nie wiązały się z nią Ŝadne zaszczyty ani prestiŜ. Natomiast na osobie ją sprawującej ciąŜyło duŜe brzemię odpowiedzialności, gdyŜ braki pienięŜne poborca musiał uzupełnić własnym kosztem. Z tego powodu szlachta niechętnie godziła się na jej piastowanie. Zdarzały się wręcz sytuację, gdy sejmik miał problemy z powołaniem poborców podatkowych.91 Działalność na tym polu przyniosła mu jednak uznanie wśród lokalnej społeczności szlacheckiej skoro później w 1631 r. zostaje 87 APR, ZDP, sygn. 21242, folio179. Małgorzata córka Stańki poślubiła Fiodora Wereszczyńskiego, B. Paprocki, Herbarz rycerstwa..., s. 688. Iwan Sosnowski syn Chwedora poślubił Duchnę córkę Jerzego Hańskiego zwanego Husak; Denis Sosnowski był Ŝonaty z Katarzyną Chojeńską, bliŜej nieznany Alexy Sosnowski poślubił Jadwigę Hańską córkę Alexego Hańskiego, APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 843; Bogdan Sosnowski był Ŝonaty z Małgorzatą córką Andrzeja Hańskiego, APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 839v; Małgorzata Sosnowska siostra Bogdana Sosnowskiego poślubiła Alberta Śmietankę, APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 323v, 512v. 89 APL, KZC-zap., sygn. 5, k. 5a, 8a, 135-135v, 146-146v, 176, 197, 201, 203v, 221, 235, 269, 288, 291, 296v, 301v, 520v, 560, 661; APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 12v, 56, 60v, 78, 131, 138, 177, 179v, 211v, 253, 299, 369v, 401v, 444, 462-462v, 675v, 683-683v, 684, 787, 793; KZC-zap., sygn. 24, k. 45. 90 J. Ternes, Sejmik chełmski za Wazów (1587–1668), Lublin 2004, s. 162, 176. 91 Ibidem, s. 113. 88 28 skarbnikiem ziemi chełmskiej. Urząd ten piastuje do 1635 r.92 Ukoronowaniem jego działalności politycznej było powierzenie mu funkcji marszałka na sejmiku przedsejmowym chełmskim w styczniu 1642 r.93 W tym czasie do pewnego znaczenia doszedł takŜe Jan Sosnowski. Jego pochodzenie w źródłach nie jest do końca jasne. Przypuszcza się, Ŝe był synem Mikołaja występującego na Litwie do lat czterdziestych XVII w. lub Stanisława, którego córka Helena poślubiła sędziego brzeskiego Aleksandra Benedykta Kochlewskiego.94 Był on wyznania kalwińskiego, podobnie jak wyŜej wzmiankowany Mikołaj.95 Silnie związki łączyły go z dworem Krzysztofa Radziwiłła: słuŜył w jego wojsku w stopniu porucznika, a później rotmistrza. Przy poparciu swojego patrona został mianowany podstolim litewskim w roku 1635 i pełnił ten urząd do 1650.96 Po śmierci swojego protektora związał się z jego bratankiem Bogusławem Radziwiłłem. To zapewniło mu kolejne awanse na stolnika wileńskiego roku 1650,97 a cztery lata później na kasztelana połockiego98 Jednak w okresie najazdu szwedzkiego opuścił Radziwłłów i dochował wierności Janowi Kazimierzowi. Wszystkie jego posiadłości leŜały na obszarze Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dwukrotnie Ŝonaty z Anną Cedrowską i Agnieszką Kohlewską. Z pierwszego małŜeństwa doczekał się córki Katarzyny, która poślubiła Jana Kiersnowskiego sędziego ziemskiego nowogródzkiego, a po jego śmierci Jana Krostka kasztelana połockiego.99 Do jeszcze większych godności doszedł bratanek Andrzeja Sosnowskiego Oktawian Ŝonaty z Katarzyną z Zamiechowskich. Syn Aleksandra karierę zaczął podobnie jak Andrzej od piastowania funkcji poborcy podatkowego. Pełnił ją kilkakrotnie w latach 1661–1664.100 Działalność jego na tym polu została doceniona, co znalazło materialne odbicie w postaci przekazanej mu sumy 4,5 tysiąca florenów.101 W trakcie sprawowania tej funkcji w 1662 r. otrzymał on równieŜ urząd 92 Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 185. J. Ternes, Sejmik chełmski..., s. 165. 94 PSB, t. 40, s. 549. 95 Ibidem, s. 549. 96 Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t.1, Województwo wileńskie XIV-XVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2004, s. 155. 97 Ibidem, s. 183. 98 Ibidem, s. 183. 99 PSB, t. 40, s. 550–551. 100 J. Ternes, Sejmik chełmski..., s. 113–116. 101 APL, KGK, RMO, sygn. 4, k. 653v; J. Ternes Sejmik chełmski..., s. 116. 93 29 miecznika bracławskiego. Zaznaczyć trzeba, Ŝe było to pierwsze stanowisko sprawowane przez Sosnowskich poza obrębem ziemi chełmskiej. Odznaczył się takŜe podczas walk prowadzonych z powstaniem kozackim Chmielnickiego. Brał czynny udział w bitwie pod Beresteczkiem. A po śmierci Eliasza śółkiewskiego został wybrany rotmistrzem jednej z chorągwi wystawionych przez szlachtę ziemi chełmskiej.102 Po jego śmierci Ŝona dokonała fundacji kościoła rzymsko– katolickiego w Sosnowicy co zostanie szerzej omówione w dalszej części pracy. Drugi z synów Aleksandra Paweł został w roku 1656 nominowany na cześnika ziemi chełmskiej. Według jednak „Spisów urzędników” stanowiska tego raczej nie pełnił, poniewaŜ w tym samym roku urząd ten otrzymał Jan Karol Romanowski.103 Ostatni z jego synów Krzysztof nie pełnił w Ŝadnych funkcji urzędniczych, wiadomo jednak, Ŝe podobnie jak bracia odziedziczył część dóbr przynaleŜnych ojcu. Natomiast brat Oktawiana Albrecht pełnił urząd miecznika ziemi chełmskiej w roku 1674.104 Z małŜeństwa z Katarzyną z Zamiechowskich Oktawianowi Sosnowskiemu urodziło się trzech synów: Paweł, Marcin i Albrecht. Bracia podobnie jak ojciec pełnili funkcję urzędnicze i wojskowe. Pierwszy z nich był generałem wojska cudzoziemskiego litewskiego.105 Pełnił równieŜ urząd skarbnika chełmskiego w latach 1760–1765, poczym został mianowany wojskim wielkim chełmskim i sprawował tą godność aŜ do swojej śmierci w 1770 r.106 Jego brat Marcin odziedziczył dobra sosnowskie po ojcu. Podobnie jak Paweł słuŜył w wojsku litewskim w stopniu pułkownika.107 Za jego czasów przypada początek znacznego rozwoju majątku połoŜonego w Sosnowicy i okolicznych wioskach. Z jego inicjatywy rozbudowano równieŜ juŜ istniejący dwór w Sosnowicy.108 OŜeniony z Teofilą z Kruszyńskich doczekał się trzech synów Józefa, Krzysztofa i Jana. Po jego śmierci w 1731 r. zarząd nad majątkiem przejęła jego Ŝona. W późniejszym czasie dobra po Marcinie odziedziczył jego syn Józef. Spośród rodu Sosnowskich zrobił on największą karierę. Podobnie jak pozostali członkowie rodziny zaczynał od słuŜby wojskowej. Dzięki wstawiennictwu swojego 102 APL, KGK–RMO, sygn. 6, k. 1215. Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 149–150. 104 K. Niesiecki, Herbarz Polski, t. 8, Lipsk, 1841, s. 464. 105 Ibidem, s. 464. 106 Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 187, 201. 107 Ibidem, s. 464. 108 I. Rolska –Boruch, Siedziby szlacheckie i magnackie na ziemiach zwanych Lubelszczyzną 1500-1700, Lublin 1999, s. 274. 103 30 stryja Pawła został on sekretarzem w kancelarii hetmana polnego litewskiego Stanisława Denhoffa przed rokiem 1728.109 Po kilku latach jego ojciec będąc juŜ w podeszłym wieku przekazał mu pełniona przez siebie szarŜę rotmistrza w pułku buławy wielkiej Wielkiego Księstwa Litewskiego. W ten sposób Józef wszedł w krąg klienteli hetmana wielkiego litewskiego Ludwika Pocieja.110 Podczas walk o panowanie w Polsce pomiędzy Stanisławem Leszczyńskim a Augustem III opowiedział się po stronie tego pierwszego. Wziął nawet aktywny udział w walkach ze wspierającymi Sasa wojskami rosyjskimi w Nowym Mieście na śmudzi w kwietniu 1734 r. oraz innych drobnych potyczkach. Rok później brał udział w wyprawie dowodzonej przez Tadeusza Ogińsińskiego na ziemie białoruskie. W świetle pamiętników Marcina Matuszewicza zasłynął podczas niej jako bezwzględny poborca kontrybucji, które w znacznej części zatrzymał dla swoich potrzeb.111 Z drugiej jednak strony jego dowódca przedstawia go jako osobę wzorowego i oddanego Ŝołnierza. Jego karierę w przerwało objęcie władzy w Polsce przez Augusta III po abdykacji Leszczyńskiego. Za czynny udział w konfederacji dzikowskiej odebrano mu wtedy wszystkie stanowiska i godności, a takŜe wieś Rokitno w województwie brzeskim. Chcąc odzyskać utraconą pozycję zbliŜył się do dworu Michała Kazimierza Radziwiłła zwanego „Rybeńko”. Przy jego pomocy udało mu się ponownie wejść w posiadanie utraconych dóbr Rokitna połoŜone w województwie brzeskim. Pomimo to juŜ pod koniec lat trzydziestych porzuca on swojego protektora i w roku 1739 przechodzi do stronnictwa antyradziwiłłowskiego związanego z „familią” rodziny Czartoryskich. Objawił się tu w sposób wyraźny pragmatyzm polityczny Sosnowskiego. Szukał on poparcia w kręgach najbardziej wpływowych w ówczesnej Rzeczpospolitej. W momencie kiedy zmieniała się aktualna sytuacja polityczna i do głosu dochodziły nowe stronnictwa za nic miał lojalność wobec dotychczasowych protektorów. Takie postępowanie będzie moŜna jeszcze nie raz zaobserwować podczas prowadzonej przez niego działalności politycznej. Zapewne z inicjatywy „familii” otrzymał w 1742 r. porucznikostwo petrychorskie w chorągwi podskarbiego litewskiego Józefa Sapiehy związanego z 109 M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, Warszawa 1986, s. 123. PSB, t. 40, s. 559. 111 M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, s. 95-96. 110 31 Czartoryskimi. Został równieŜ wybrany deputatem do Trybunału Litewskiego, który ukonstytuował się w ogniu walki pomiędzy stronnictwem Radziwiłłów i Sapiehów popieranych przez „familię”. Wcześniejsi jego protektorzy, Radziwiłłowie kwestionowali legalność sejmiku ziemskiego, na którym Sosnowski został wybrany. W tej sytuacji prowadził on podwójną grę. Z jednej strony zapewniał Radziwiłłów, Ŝe uznanie legalności jego wyboru przez marszałka Michała Antoniego Sapiehę stało się bez jego udziału. Z drugiej zaś namawiał szlachtę brzeską do wystosowania skargi na postępowanie Radziwiłłów do Michała Czartoryskiego.112 Po uzyskaniu wpływów w Trybunale przez Sapiehów, Sosnowskiemu powierzono stanowisko wicemarszałka.113 Natomiast wpływowi Czartoryskich na decyzje sejmowe w 1748 r., zawdzięczał on wójtostwo witebskie.114 Kilkakrotnie posłując do sejmu i sejmików ziemskich w województwie brzeskim był jednym z aktywniejszych posłów w obozie „familii”, popierając wszystkie wnoszone przez nią sprawy. Nagrodą za tą działalność było mianowanie go przy poparciu Czartoryskich w roku 1754 na urząd pisarza wielkiego litewskiego.115 Natomiast juŜ w cztery lata później dostąpił urzędu starosty brzeskiego.116 W tym czasie bierze takŜe czynny udział jako poseł w kolejnych sejmach. Między innymi w sejmie konwokacyjnym w 1764 r., na którym podjęto waŜne decyzje gospodarcze, jak zniesienie prywatnych ceł i myt ograniczających handel lokalny, a takŜe ograniczenie jurydyki w miastach. Po śmierci Augusta III zostaje obrany marszałkiem sejmu elekcyjnego. Przyniosło mu to wymierne korzyści finansowe w postaci 60 tysięcy złotych polskich. Elekcję Stanisława Augusta Poniatowskiego podpisał wraz z wojewodą brzeskim.117 Powołanie go na to stanowisko (jednogłośnie) świadczy, Ŝe dzięki poparciu „familii”, ale niewątpliwie równieŜ dzięki swojej działalności sejmowej i zabiegom politycznym zyskał znaczne wpływy i powaŜanie wśród braci szlacheckiej. Wybranego elekta Józef Sosnowski miał moŜliwość poznać kilka lat wcześniej, kiedy to w roku 1761 został razem z nim wybrany posłem na sejm z województwa podlaskiego. Reprezentował on ziemię mielnicką, natomiast 112 PSB, t. 40, s. 559. Z. Zielińska, Walka „familii” o reformę Rzeczypospolitej 1743–1752, Warszawa 1983, s. 52. 114 Ibidem, s. 248. 115 Urzędnicy centralni i dostojnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego XIV-XVIII wieku. Spisy, oprac. H. Lulewicz, A. Rachuba, Kórnik 1994, s.133. 116 M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 2, s. 73. 117 Ibidem, s. 582; PSB, t. 40, s. 562. 113 32 Poniatowski ziemię bielską.118 Na sejmie 1766 r. popiera jeszcze reformy postulowane przez obóz „familii”. NaleŜały do nich projekt głosowania większością głosów w sprawach ekonomicznych, a jednomyślnością w sprawach religijnych. Sprzeciwiał się przywróceniu „liberum veto” oraz wykluczeniu od poselstw członków komisji skarbowych. Najprawdopodobniej był to ostatni moment, w którym Sosnowski stoi jeszcze lojalnie przy Czartoryskich. W momencie kiedy zaczyna dostrzegać niepokojące oznaki znacznej interwencji Rosjan w sprawy Rzeczypospolitej podejmuję decyzję zmiany obozu politycznego. Przyspieszyć ją mogło wkroczenie w granice państwa polskiego nowych korpusów rosyjskich, które zagroziły jego posiadłościom. Z tego względu zwrócił się z prośbą do ówczesnego ambasadora Rosji Nikołaja Repnina o oszczędzenie jego dóbr i uzyskał pozytywną odpowiedź w tej sprawie. Nawiązał on wtedy pierwsze kontakty z Repninem, które zaowocowały poparciem przez ambasadora (przy nacisku stacjonujących oddziałów rosyjskich) jego kandydatury na posła do sejmu z ziemi chełmskiej. MoŜliwe, Ŝe w tym okresie czasu, nie będąc pewnym jak rozwinie się sytuacja polityczna, Sosnowski usiłował jeszcze lawirować pomiędzy Rosjanami a Czartoryskimi. Potwierdza to nieufność jaką darzył Repnin Sosnowskiego. Z tego powodu wymógł na nim pisemne oświadczenie, Ŝe będzie działał zgodnie z jego zaleceniami na przyszłym zgromadzeniu sejmowym. Wątpliwości pojawiające się co do jego osoby Sosnowski starał się rozwiać najprawdopodobniej poprzez poczynienie jakiś zapewnień i obietnic, dzięki czemu ambasador otrzymał dowody o odstąpieniu przez niego interesów obozu „familii”. MoŜna wręcz odnieść wraŜenie, Ŝe niemal cała prowadzona działalność polityczna starosty brzeskiego ma na celu przekonanie Rosjan o jego lojalności. Świadczy o tym jego negatywna postawa wobec konfederacji barskiej. Stanowczo odmówił on akcesu do niej, nawet kiedy w sierpniu 1769 r. do Sosnowicy przybyli w tym celu osobiście Puławscy. Wolał wykupić się pienięŜnie od uwięzienia przez konfederatów, niŜ przyjąć ich propozycję. Chcąc zyskać większe zaufanie doniósł zastępcy Repnina Kasprowi von przygotowaniach konfederackich hetmana wielkiego litewskiego Saldern o Michała Ogińskiego.119 Wprawdzie jego podpis nie figuruje na traktatach rozbiorowych, ale nie świadczy to jeszcze o skrupułach Sosnowskiego w tym względzie. PoniewaŜ w 118 119 M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, s. 147. PSB, t. 40, s. 562–563. 33 kilka lat później w 1777 r. przyczynił się do decyzji Departamentu Wojskowego Rady Nieustającej o wpuszczeniu wojsk rosyjskich do Kamieńca Podolskiego.120 Opowiedzenie się po stronie Rosjan przyniosły Sosnowskiemu nominację na kolejne stanowiska. W roku 1771 został mianowany wojewodą smoleńskim.121 Natomiast definitywne odcięcie się od Czartoryskich po pierwszym rozbiorze przyniosło mu buławę polną litewską we wrześniu 1775 r.122 Stanowisko to piastował do roku 1780, kiedy to za sprawą prośby królewskiej złoŜył rezygnację na rzecz Ludwika Tyszkiewicza. Oczywiście nie uczynił tego bezinteresownie. Ceną było anulowanie opłat za dzierŜawienie wsi w województwie brzeskim wchodzących w skład ekonomii.123 Jednak juŜ po roku otrzymał kolejną nominację, tym razem na urząd wojewody połockiego.124 Starał się takŜe o objęcie stanowiska wojewody ruskiego, ale działania w tym kierunku nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.125 Przyglądając się bliŜej postaci Józefa Sosnowskiego trzeba zauwaŜyć, Ŝe był on osobą, która potrafiła równie skutecznie dbać o własne interesy polityczne jak i majątkowe. W swoich rękach skupił on znaczne dobra ziemskie rozlokowane na terenie ziemi chełmskiej i województwa brzeskiego, a takŜe liczne dzierŜawy. Z interesujących nas obszarów w skład jego majątku wchodziła oczywiście rodowa Sosnowica, ale takŜe dzierŜawione „z łaski królewskiej” naleŜące do ekonomii brzeskiej Kropiwniki.126 Zarówno z pełnionych przez siebie urzędów, jak i pozyskanych majątków ziemskich uzyskiwał znaczne dochody pienięŜne. W relacjach pamiętnikarskich Marcina Matuszewicza z tamtego okresu przedstawiany jest wręcz jako osoba, która jest zdolna uczynić wiele dla zdobycia pieniędzy. Autor powołuje się przy tej okazji na skandal jaki wybuchł wokół niego w sprawie dzierŜawionych Kleck i Ciemkowicz. Sosnowski wziął w dzierŜawę te dobra od Marcina Radziwiłła z obowiązkiem ich oddłuŜenia. Pomimo, Ŝe osiągał z nich znaczne przychody to jednak pozostawiał je do swojej dyspozycji nie starając się anulować ciąŜących na nich długów. Z tego powodu Radziwiłł odebrał mu Kleck w 1745 r. Natomiast 120 T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.275-276. Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t. 4, Ziemia smoleńska i województwo smoleńskie XIV-XVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2003, s.222. 122 Urzędnicy centralni i dostojnicy …, s. 48. 123 PSB, t. 40, s. 563. 124 Urzędnicy centralni i dostojnicy …, s. 241. 125 PSB, t. 40, s. 563. 126 Ibidem, s. 563. 121 34 Ciemkowicze Sosnowski zatrzymał aŜ do 1749 r., pomimo podejmowanych dwukrotnie zbrojnych prób ich odzyskania przez prawowitego właściciela.127 Uwzględniając w tym przypadku nawet negatywny stosunek autora pamiętników do Józefa Sosnowskiego, nie wydaję się aby relacja ta była przesadzona. Ten negatywny rys postaci potwierdzają inne fakty. Wspomnieć tu naleŜy sprawę pełnienia przez niego zastępstwa na stanowisku wicemarszałka na sejmie w czerwcu 1743 r. za Michała Antoniego Sapiehę. Pobierał on na ten cel fundusze od podskarbiego nadwornego Józefa Sapiehy. Nie zaspokoiło to jednak jego apetytów i ku oburzeniu wicemarszałka domagał się później równieŜ od niego 18 tysięcy złotych za poniesione trudy.128 Natomiast gdy podczas pełnienia przez niego urzędu starosty brzeskiego przy próbie wprowadzenia cła generalnego zniesiono przynaleŜne do tego urzędu cło na Bugu, Sosnowski zadbał by jego dochody na skutek tego nie uległy zmniejszeniu. Osobna konstytucja gwarantowała mu wypłacanie ekwiwalentu w wysokości 4 tysięcy złotych ze skarbu litewskiego.129 Ponadto Sosnowski pobierał równieŜ znaczne gratyfikacje i apanaŜe w związku z pełnionymi przez siebie stanowiskami. Wspomnieć tu naleŜy, Ŝe do pensji pisarza polnego litewskiego drugie tyle dopłacał mu król z własnych dochodów.130 Takie podejście do spraw finansowych zapewniło mu moŜliwość obracania znacznymi sumami pienięŜnymi i prowadzenie róŜnych inwestycji. Do najbardziej spektakularnych naleŜało wejście do grona załoŜycieli Kompanii Manufaktur Wełnianych w 1766 r.131 Konsekwencja w prowadzeniu przez niego spraw finansowych nie pozostała bez wpływu na jego decyzje w sprawach rodzinnych, a zwłaszcza związków matrymonialnych. 4 czerwca 1741 r. Józef Sosnowski poślubił Teklę Zenowiczównę, starościankę sznitowską. Decyzję o wyborze małŜonki podjął najprawdopodobniej pod wpływem wysokości jej posagu. Z tego związku urodziły mu się dwie córki: Katarzyna i Ludwika.132 Zapobiegliwy ojciec zatroszczył się równieŜ o korzystne wydanie ich za mąŜ. Starsza z nich Katarzyna poślubiła Józefa Wincentego Platera, natomiast młodsza Ludwika księcia Józefa Lubomirskiego. 127 M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1. PSB, t. 40, s. 560. 129 Ibidem, s. 562. 130 Ibidem, s. 564. 131 Ibidem, s. 564. 132 Ibidem, s. 564. 128 35 Za nim jednak do tego doszło w Sosnowicy miały miejsce wydarzenia, które nie tylko wzbudziły duŜe zainteresowanie wśród współczesnych, ale do dziś stanowią chyba najbardziej znany epizod z dziejów tej miejscowości. Oczywiście chodzi tutaj o niespełnioną miłość późniejszego naczelnika powstania Tadeusza Kościuszki do młodszej córki Józefa Sosnowskiego. Pojawienie się Tadeusza Kościuszki na dworze w Sosnowicy nie było dziełem przypadku. Jego rodzinę z Sosnowskimi łączyły juŜ od wielu pokoleń więzy pokrewieństwa. Ponadto w XVIII w. posiadali oni sąsiadującą z dobrami Sosnowskich Mereczowszczyznę i utrzymywali dobrosąsiedzkie kontakty. Zacieśniły się one zwłaszcza za rodziców Tadeusza: Ludwika miecznika bracławskiego i Tekli Radomskiej. Prawdopodobne więc jest, Ŝe mały Tadeusz poznał panienki Sosnowskie jeszcze w latach dzieciństwa.133 Znajomość rodziny Kościuszków z dostępującym coraz wyŜszych awansów Józefem Sosnowskim umoŜliwiła wysłanie w 1765 r. Tadeusza do prestiŜowej w tym czasie Szkoły Rycerskiej. W tym czasie w Warszawie edukację na renomowanej pensji pani Szmidt pobierały równieŜ siostry Sosnowskie, którym ojciec chciał zapewnić odpowiednie dla panienek z zamoŜnego rodu wykształcenie. Być moŜe juŜ wtedy dochodziło do spotkań Tadeusza z córkami Sosnowskiego, a pomiędzy nim i Ludwiką nawiązała się pierwsza nić sympatii.134 JeŜeli nawet tak było to kontakty na pewno uległy zerwaniu na skutek wyjazdu Kościuszki na studia wojskowe do ParyŜa. Po powrocie do kraju, najprawdopodobniej w 1774 r. jak podaje T. Korzon, Tadeusz Kościuszko znalazł się w dość kłopotliwej sytuacji. Spędził kilkanaście dni w Warszawie usiłując wstąpić do słuŜby wojskowej. Został przyjęty przez króla i księcia Adama Czartoryskiego, ale starania jego pozostały bezskuteczne. Nie mógł równieŜ wrócić do majętności w Siechnowicach. Dobra rodzinne objął bowiem w posiadanie jego brat Józef, który nie tylko nie chciał słyszeć o wydzieleniu części dla Tadeusza, ale domagał się od niego znacznych sum pienięŜnych. Po powrocie młody Kościuszko został więc zmuszony do zamieszkania u najbliŜszych krewnych: Jana Nepomucena Kościuszki w Sławinku pod Lublinem, oraz u sióstr z których Anna Ŝonata z Piotrem Estką przebywała w dzierŜawionej od Sapiehów Dołholistce, a 133 D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca Tadeusza Kościuszki, Warszawa 1995, s. 11–12. 134 Ibidem, s. 11–12. 36 Katarzyna z Karolem śółtowskim w Kuzawce nad Bugiem.135 Stąd nie wielka odległość dzieliła go od Sosnowicy. Z duŜym prawdopodobieństwem składał tam częste wizyty u swojego protektora z czasów Szkoły Rycerskiej. Być moŜe szukał u niego pomocy w uzyskaniu jakiejś szarŜy wojskowej. Wykształcony młodzieniec musiał zrobić duŜe wraŜenie na Józefie Sosnowskim i zapewne był mile widziany w jego posiadłości. Ze względu na wcześniejsze związki z rodziną Tadeusza zobowiązał się pomóc mu w trudnej sytuacji. JednakŜe w taki sposób, aby samemu równieŜ odnieść z tego korzyści. Zaproponował mu stanowisko guwernera własnych córek, a przy okazji miał się zająć takŜe projektowaniem parku wokół dworu w Sosnowicy. Pamiętajmy, Ŝe Kościuszko przywiózł z ParyŜa nie tylko doskonałą znajomość francuskiego, ale równieŜ umiejętność rysunku i malarstwa. Ponadto obeznany w sztuce inŜynieryjnej poznał podczas swoich francuskich wojaŜy załoŜenia modnego wówczas ogrodu w stylu wersalskim. Sosnowski po przebudowaniu swojej rezydencji miał zamiar równieŜ zaprojektować jego otoczenie. Starał się nawet o pozyskanie w tym celu słynnego francuskiego ogrodnika Andre Lanotre, który projektował on ogród hetmanowi Janowi Klemensowi Branickiemu. Zabiegi te jednak na skutek odmowy projektanta pozostały bezskuteczne. Teraz zyskał on nie tylko guwernera dla córek, ale i zastępstwo dla Lanotre. Kościuszko zaprojektował nowe alejki i otoczył je drzewostanem złoŜonym z topoli, klonów, lip i brzóz. W załoŜeniu parkowym wykorzystał takŜe rosnące juŜ dęby i sosny. Na koniec zaprojektował altanę na wzór francuski otoczona powojem i bluszczem, która stała się schronieniem przed okiem pani Sosnowskiej dla niego i Ludwiki. Okazało się jednak, Ŝe zalety młodego Kościuszki dostrzegła takŜe młodsza córka Józefa Sosnowskiego. Nie wiadomo co bardziej urzekło Ludwikę. Czy Tadeusz imponował jej wiedzą i znajomością dalekich krajów, czy moŜe większe znaczenie miała sama uroda młodzieńca. Jego przyjaciel ze Szkoły Rycerskiej, Julian Ursyn Niemcewicz opisuje go w następujący sposób: „Pierwszy raz go ujrzałem, gdy przyszedł do korpusu odwiedzić dawnych towarzyszy swoich. Mógł mieć wówczas lat 24; oczy miał duŜe, smętne, twarz bladą, postać dość przyjemną. Najbardziej uderzył mnie w nim do samego pasa sięgający gruby warkocz włosów 135 T. Korzon, Kościuszko...,s. 97. 37 naturalnych, czarną wstąŜką obwiązany.”136 Ich uczucie musiało coraz bardziej wzrastać, a pobyty Kościuszki w Sosnowicy były coraz częstsze. Czasami nawet stawał on się prawie domownikiem, kiedy warunki atmosferyczne utrudniały dojazd, tak jak to miało miejsce zimą 1774/1775 r.137 Nieco światła na dzieje tej miłości w okresie przebywania Kościuszki na dworze Sosnowski, rzuca późniejszy list Ludwiki (patrz Aneks 2). Dowiadujemy się z niego, Ŝe data 21 maja była dla obojga datą szczególną. Być moŜe jak przypuszcza T. Korzon była pamiątką pierwszego miłosnego wyznania.138 Wykluczyć naleŜy raczej, Ŝe nastąpiło wtedy pierwsze spotkanie, bo jak juŜ wyŜej zostało zasygnalizowane ze względu na kontakty obu rodzin musiało nastąpić to znacznie wcześniej. Miejscem zaś, które budziło największe wzruszenia była zaprojektowana przez Kościuszkę altana, nazywana przez Ludwikę „kolebką”. To w niej spędzali długie chwile chronieni przed wzrokiem matki. Wydaję się, Ŝe oboje zdawali sobie sprawę, Ŝe ich związek napotka sprzeciw ze strony ojca Ludwiki. Starali się zapewne zdobyć poparcie w kręgu rodziny. Wśród wtajemniczonych i sprzyjających im osób Ludwika wymienia ciotkę Karolinę Zenowiczównę, kuzynkę Teklę Sosnowską i bliŜej niezidentyfikowaną starościankę. Tymczasem niczego nieświadomy ojciec snuł plany mariaŜu z jedną z najbardziej wówczas wpływowych rodzin - Lubomirskimi. Oczywiście wejście w koligację z rodem ksiąŜęcym nie było dla „zaledwie tytularnego drąŜkowego senatora, wojewody bez województwa, uczepionego na awulusie smoleńskim” jak to pisze T. Korzon, który wśród rodów senatorskich uwaŜany był za parweniusza sprawą prostą.139 Tym bardziej, Ŝe dopiero w niedalekiej przyszłości miał otrzymać buławę hetmańską. Okazało się jednak, Ŝe ojciec Ludwiki odznaczał się równieŜ nie lada sprytem. Wykorzystując chorobę umysłową wojewody bracławskiego Stanisława Lubomirskiego i jego słabość do hazardu wygrał z nim w karty dobra szarogrodzkie i zwinogrodzkie połoŜone w województwie podlaskim. Najprawdopodobniej pomogła mu w tym Ŝona wojewody Ludwika Honorata z Pociejów, z którą łączył Sosnowskiego romans.140 Nie była to pierwsza taka przegrana, gdyŜ ogromna fortuna Stanisława Lubomirskiego była juŜ przedmiotem 136 J. U. Niemcewicz., Pamiętniki czasów moich, t. 1, Warszawa 1957, s.72. D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 21. 138 T. Korzon, Kościuszko..., s. 100. 139 T. Korzon, Kościuszko..., s. 98–99. 140 PSB, t. 40, s. 564. 137 38 podziału między jego wierzycieli. W efekcie przeprowadzonej ugody z rodem Lubomirskich, którzy w końcu ubezwłasnowolnili chorego kuzyna, Sosnowski miał zwrócić im Szarogród, ale jako posag córki. W myśl tego układu uzgodniono, Ŝe Ludwika poślubi syna Stanisława Lubomirskiego księcia Józefa posiadającego juŜ w tym czasie starostwo romanowskie.141 Oczywiście ani Ludwiki ani księcia nikt nie myślał pytać o zgodę w tej sprawie. Było to normalną praktyką w ówczesnych czasach, kiedy małŜeństwa były raczej kontraktem majątkowym dwóch rodzin, a o wyborze kandydatów decydowali rodzice. Niesłuszna jest więc krytyka jaka spotkała z tego powodu Józefa Sosnowskiego, Ŝe pozostał nieczuły na miłość córki i Kościuszki, bo „przez całe Ŝycie gonił za krescytywą, a tej nie widział w przybraniu do swojej rodziny 142 Siechnowicach.” kapitana ubogiego, bez własnego dachu nawet w Trzeba pamiętać, Ŝe myślał on w tej chwili nie tylko o wzroście własnej pozycji dzięki mariaŜowi z rodem ksiąŜęcym, ale równieŜ o zabezpieczeniu bytu materialnego własnego dziecka. Nie był teŜ jedynym ojcem, który postępował w ten sposób. Z kandydaturą ksiąŜęcą do ręki Ludwiki nie mógł w Ŝaden sposób konkurować Tadeusz Kościuszko, który jak wyŜej wspomniano nie posiadał nawet własnego majątku i był zmuszony dorabiać na własne utrzymanie jako guwerner. Nie był równieŜ opromieniony późniejszą sławą bohatera walk o niepodległość Stanów Zjednoczonych, ani nimbem przywódcy powstania narodowego. Nic jeszcze nie zapowiadało jego przyszłej kariery. O tym jak potoczyły się dalej wydarzenia istnieje kilka relacji pochodzących od ówcześnie Ŝyjących. Niestety są one ze sobą sprzeczne i wzajemnie się wykluczają. Pewne jest, Ŝe Sosnowski do końca pozostawał w nieświadomości zrodzonego pod jego bokiem uczucia. Nie domyślił się nawet kiedy córka zareagowała histerycznie na wiadomość o dotyczących jej planach matrymonialnych, tłumacząc to sobie płaczem ze szczęścia ze względu na tak świetną propozycję matrymonialną.143 W takiej sytuacji Ludwika z Tadeuszem nie mogli juŜ w dalszym ciągu ukrywać swojego uczucia przed ojcem. Powiadomionemu Kościuszce nie pozostało nic innego jak stawić się przed panem na Sosnowicy i poprosić o rękę córki. Jedne relacje podają, Ŝe ostrzeŜony Sosnowski wywiózł Ŝonę i córkę do 141 Ibidem, s. 564; D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 25. T. Korzon, Kościuszko..., s. 101. 143 D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 26. 142 39 pobliskiego Ratna. Po przybyciu Kościuszki dano mu wyraźnie do zrozumienia, Ŝe z jego planów nic nie będzie.144 Inne twierdzą, Ŝe Kościuszko oświadczył się i prosił ojca o rękę Ludwiki. JeŜeli tak faktycznie było, to nie dziwi przekazana przez niektóre relację odpowiedź świeŜo mianowanego hetmana, Ŝe „synogarlice nie dla wróbli, a córki magnackie nie dla drobnych szlachetków”.145 Zorientowawszy się, Ŝe tą drogą nic nie osiągnie Tadeusz bynajmniej nie zrezygnował ze starań o Ludwikę. Zachował się przekaz Soroki będącego paziem i koniuszym księcia Czartoryskiego, Ŝe szukał on protekcji w swojej sprawie w Puławach i starał się dotrzeć nawet do samego króla.146 O prośbach kierowanych do monarchy świadczy takŜe późniejszy list Ludwiki (patrz Aneks 1). Wydaję się jednak, Ŝe Ŝaden z nich nie miał zamiaru ingerować w prywatne plany matrymonialne hetmana względem swojej córki. Jeśli nawet podjęto się jakiejś interwencji, co jest mało prawdopodobne, to nie zdołano przekonać Sosnowskiego. Niektóre przekazy twierdzą, Ŝe wobec takiego obrotu sprawy Ludwika z Tadeuszem zdecydowali się postawić ojca przed faktem dokonanym i planowali wspólną ucieczkę. Zamiary ich jednak zostały podsłuchane przez lokaja, który doniósł o wszystkim swojemu panu. W zamian za to miał on otrzymać chatę i grunt w Wólce Kaczyńskiej naleŜącej do Sosnowskich.147 Według relacji pierwszego biografa Józefa Sosnowskiego, aby zniechęcić Kościuszkę nasłał on na niego swoich pachołków, którzy go dotkliwie poturbowali.148 Szwajcar Karol Falkenstein opisuję te historię następująco: „JuŜ wszystko do ich ucieczki było gotowe, juŜ pod cieniem nocy ukryci, znajdowali się o tysiąc kroków od dworu, gdy nagle otoczeni od zgrai wysłanych za nimi w pogoni ludźmi widzą swe najpiękniejsze nadzieje zniszczone (...) Kościuszko odpiera męŜną ręka napad słuŜalców usiłujących ich rozłączyć; powstaje zacięta walka, która się nie pierwej zakończyła, aŜ raniony cięŜko i upływem krwi osłabiony, bezsilny na ziemię upada. Wydarta z rąk jego omdlała dziewica do domu rodzicielskiego odprowadzona była.”149 Z jego więc relacji wynika, Ŝe porwanie doszło jednak do skutku, a napad 144 T. Korzon, Kościuszko..., s. 102. D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 26–27. 146 T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; T. Soroka, Pamiętnik podany przez dra Wł. Wisłockiego, „Tygodnik Ilustrowany”, 1881, s. 197. 147 T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; Wspomnienia z przejaŜdŜki nad Wisłą z Sosnowicy do Janowca, „Gazeta codzienna” 1858, nr 206. 148 T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; J. Bartoszewicz, Pismo zbiorowe, Ohryzki 1858. 149 Cytat za B. Wachowicz, Nazwę Cię Kościuszko, Warszawa 2000, s. 47. 145 40 słuŜby był udana próbą odbicia panny. Z relacji poety niemieckiego Franza von Gaudy dowiadujemy się, Ŝe w to porwanie miał być zamieszany przyjaciel Kościuszki Julian Ursyn Niemcewicz.150 Jest to jednak chyba tylko domysł von Gaudy, bo Niemcewicz opisując ucieczkę w swoich pamiętnikach nie wspomina nic o swoim udziale w tym przedsięwzięciu.151 Pomimo zachowanych kilku przekazów wspominających ową ucieczkę, na podstawie których J. Geresz uznał ją za „fakt niezbity”,152 wydaję się jednak, Ŝe zarówno porwanie jak i pobicie Tadeusza było raczej wytworem późniejszych romantycznych wyobraŜeń o nieszczęśliwej miłości niŜ faktem rzeczywistym. Do zniewaŜenia Kościuszki i rozwiania jego marzeń, co było powodem jego wyjazdu do Ameryki, wystarczyła juŜ sama ostra odmowa hetmana. Natomiast panna została uwięziona w zamku ratneńskim, skąd miała uciec pod nieobecność Sosnowskiego do klasztoru kamedułek w Kowlu. Stamtąd została podstępnie porwana przez ludzi swojego ojca wiosną 1776 r. i siłą poślubiona księciu Józefowi Lubomirskiemu.153 Wszystko wskazuje na to, Ŝe małŜeństwo Ludwiki naleŜało do poprawnych. Urodziło się z niego pięciu synów: Henryk, Fryderyk, Karol, Adam i Władysław, oraz córka Helena. Nigdy jednak księŜna Lubomirska nie zapomniała o swoim pierwszym młodzieńczym uczuciu. OdŜyło ono wraz z powrotem opromienionego sławą Kościuszki do kraju. W roku 1788 uŜyła wszystkich swoich wpływów i znajomości wśród ówczesnej arystokracji Rzeczpospolitej starając się o etat wojskowy dla Kościuszki.154 Wystosował w tej sprawie list do króla z prośba o poparcie (patrz Aneks 1), a takŜe opisała swoje starania w liście do samego Tadeusza datowanym w Sosnowicy (patrz Aneks 2), gdzie przybyła najprawdopodobniej w celu odwiedzenia matki. W tym ostatnim obiecywała równieŜ postarać się o umieszczenie w regimencie swego męŜa siostrzeńca Tadeusza, syna jego siostry poślubionej Estce. Opiekę i przychylność jaką roztoczyła nad Kościuszką cechowało juŜ wtedy raczej bardziej uczucie przyjaźni i wspomnienia dawnej miłości. Świadczy o tym nie tylko dbałość Ludwiki o jego karierę wojskową, ale i o sprawy osobiste. 150 J. Geresz, Tadeusz Kościuszko i jego spotkania z Podlasiem, „Rocznik Bielskopodlaski”, t. 2, 1994, s. 184. 151 J. U. Niemcewicz, Pamiętniki..., s. 72: „uciekł, dognano go atoli i odebrano pannę (...) kochankowie nie mieli czasu dopaść granicy”. 152 J. Geresz, Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003, s. 19. 153 T. Korzon, Kościuszko..., s. 167; D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 32– 36. 154 D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 77–80. 41 Widać to w korespondencji z Tadeuszem, gdy pisze: „Rozmawiam tu często o Tobie z mymi kuzynkami, z panią Teklą Sosnowską, którą bardzo kocham i ze Starościanką. Gdyby ta pierwsza była majętniejsza chciałabym Ŝebyś się z nią oŜenił, bo to osoba nadzwyczaj dobra i zawsze ładna.” W liście owym znalazła się wzmianka, Ŝe Ludwika liczyła przebywając w Sosnowicy na spotkanie z Kościuszką, który często przebywał w sąsiednim majątku naleŜącym do Estków. Wiadomo jednak, Ŝe nie doszło ono wtedy do skutku. Trudno powiedzieć czy przy innej okazji nie doszło do ich spotkania w okolicach Sosnowicy. Na podstawie jednak przytoczonego listu widać, Ŝe utrzymywali ze sobą kontakty, skoro Kościuszko znalazł okazję aby prosić w sprawie etatu dla swojego siostrzeńca. Nie moŜemy być pewni czy zrobił to listownie i tylko jego korespondencja nie dotrwała do naszych czasów, czy teŜ miał moŜliwość przedstawienia osobiście swojej prośby. W tym drugim przypadku moŜliwość taka mogła nastąpić w Warszawie w 1788 r. kiedy to Kościuszko przebywał tam aby dopilnować w sejmie swojej sprawy etatu wojskowego. Wiadomo jest z listów pisanych przez Ludwikę do matki, Ŝe przebywała ona równieŜ w stolicy obserwując obrady.155 Do ponownego spotkania mogło dojść w momencie kiedy juŜ po powołaniu do armii przebywał Kościuszko na inspekcji wojskowej w okolicach Równego, siedziby Ludwiki i jej męŜa. Tą wizytę w 1790 r. opisał później Antoni Andrzejowski w „Ramotach starego Detiuka”.156 Najprawdopodobniej później juŜ nigdy się nie spotkali. Kościuszko być moŜe jeszcze raz przejeŜdŜał przez Sosnowicę wieziony po upadku powstania w głąb Rosji jako carski więzień. Natomiast Ludwika do końca Ŝycia zachowała w sercu obraz dawnego ukochanego i u schyłku swojego Ŝycia rozpoznawała w kaŜdym przebywającym na jej dworze młodym oficerze Kościuszkę. Powracając jednak do właściwej historii majątku Sosnowskich naleŜy zauwaŜyć, Ŝe po śmierci Józefa Sosnowskiego w 1783 przeszedł on we władanie jego Ŝony Tekli Zenowiczowej. Za jej zarządu w Sosnowicy został ufundowany w 1797 r. murowany kościół. Wprawdzie stary drewniany jeszcze za Ŝycia wojewody wymagał prac remontowy, ale Józef Sosnowski zajęty sprawami politycznym nie przywiązywał zbytniej wagi do stanu świątyni. 155 156 Ibidem, s. 79. Ibidem, s. 84–85. 42 c. Pozostali właściciele Przez cały wyŜej scharakteryzowany okres rodzina Sosnowskich nie była jedynymi właścicielami dóbr rozlokowanych w granicach dzisiejszej gminy Sosnowica. Jak juŜ wyŜej zostało zasygnalizowane w XVI w. w samej Sosnowicy, a takŜe obu Orzechowach i Górkach swoje działy posiadali: Fryderyk Wietrzyński, Jan Horodeński, Anna Bielecka i Anastazja Stawska.157 Ponadto w okolicach Lejna powstał kompleks dóbr naleŜący do Wereszczyńskich herbu Korczak.158 Natomiast wieś Piesia Wola naleŜała do rodów Andrzejowskich i Chojeńskich.159 W następnym stuleciu do dołączyły do nich kolejne rody. Część działu w Sosnowicy i obu Orzechowach w latach dwudziestych znalazła się w rękach Krzysztofa Stoińskiego.160 Wydaję się, Ŝe jego posiadłość uległa rozbudowaniu, gdyŜ w chwili śmierci posiadał oprócz działów w wyŜej wymienionych wsiach, kolejne w Turnie, Górkach, Olchówce i Leśniowie. Jego majątek odziedziczyły w roku 1649 dwie córki Anna i Zofia. Pierwsza z nich poślubiła CzyŜewskiego, a po jego śmierci Piotra Rogowskiego. Natomiast Zofia najprawdopodobniej pozostała w stanie panieńskim, aŜ do swojej śmierci skoro przypadającą na nią część działu przekazała dzieciom Stefana Rogowskiego: Adamowi i Albertowi oraz synom swojej siostry Mikołajowi i Michałowi. W ich skład wchodził folwark z przynaleŜnymi doń gruntami, oraz dwór usytuowany pomiędzy gościńcem i pastewnikiem.161 Z kolei dobra jej siostry Anny dostały się w 1683 r drogą sprzedaŜy w posiadanie Stanisława Bychawskiego i jego rodziny. Na przełomie stuleci odziedziczył je jego syn Mikołaj zrodzony z małŜeństwa z Katarzyną Wilską.162 W roku 1714 część z nich przekazał swojemu bratu Michałowi. W połowie tego stulecia odziedziczyła je córka Mikołaja Konstancja Borowska i jej potomkowie.163 Pewna część dóbr sosnowskich znalazła się równieŜ w posiadaniu rodziny CzyŜewskich za sprawą dzieci z pierwszego małŜeństwa Anny Stoieńskiej. W wyniku uczynionego na nich zadłuŜenia na sumę sześciu tysięcy złotych uczynioną 157 APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 420v–423. W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 304–305; KZC–zap., sygn. z–5, k. 34v, 69–70v, 171v–172. 159 W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca XVI w., „Rocznik Chełmski”, t. 6, 2000, s. 303–304. 160 APR, ZDP, folio 631. 161 APL, KGC–RMO, Akta luźne, k. 325–325v. 162 Ibidem, k. 325v. 163 Ibidem, k. 323–328v. 158 43 przez Szymona CzyŜewskiego, wyrokiem sądowym zostały przekazane w ręce Antoniego Łepkowskiego podstolego kijowskiego w roku 1730.164 d. Wnioski Na podstawie przedstawionej powyŜej charakterystyki rozwoju sieci osadniczej na badanym obszarze naleŜy podkreślić duŜy wpływ warunków historycznych i przyrodniczych na czas powstawania osad. Wydaję się, Ŝe nie bez znaczenia były równieŜ działania prowadzone w tym kierunku przez przedstawicieli rodów szlacheckich posiadających tutaj swoje dobra. Byli oni szczególnie zainteresowani w zasiedleniu swoich majątków, gdyŜ przekładało to się w sposób proporcjonalny na ich dochody. Największe znaczenie miał na tych obszarach ród Sosnowskich, który wydał kilka postaci o znaczeniu nie tylko dla historii lokalnej, ale odgrywających duŜą rolę w dziejach całego kraju. Posiadłości ich stanowiły największy kompleks majątkowy na tym terenie. Początkowo znacznie rozdrobniony pomiędzy reprezentantów rodu nie stanowił zwartej całości i nie miał zbyt duŜego potencjału gospodarczego. Na przełomie XVII/XVIII stulecia zostają one skupione w rękach jednej gałęzi wywodzącej się od Andrzeja Sosnowskiego. Nie wiadomo czy na skutek wykupu czy teŜ dziedziczenia po zmarłych członkach rodziny. Jego syn Marcin posiadał juŜ w swoich rękach przewaŜającą część dóbr w Sosnowicy, Orzechowie Starym i Nowym oraz Turnie. Przekazał je w całości jednemu ze swoich synów Józefowi. Drobniejsze działy majątkowe połoŜone na tym terenie naleŜały początkowo do przedstawicieli okolicznych rodów szlacheckich. Ich właściciele nie traktowali ich jako dóbr rodowych. Wskutek tego w późniejszym okresie bardzo często zmieniały właścicieli poprzez sprzedaŜ, dziedziczenie przez córki lub wymarcie gałęzi rodu. 164 APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 42–45v. 44 Specyfika gospodarcza okolic Sosnowicy w czasach przedrozbiorowych a. Rozwój poszczególnych gałęzi gospodarczych Zagospodarowanie terenów objętych zakresem badawczym niniejszego opracowania w duŜym stopniu uzaleŜnione było od warunków przyrodniczych tutaj dominujących. Wpływały one nie tylko na rozwój sieci osadniczej, co juŜ zostało wyŜej udowodnione, ale takŜe na specyfikę ukształtowanego na tym terenie modelu gospodarczego. Ze względu na przewagę mało urodzajnych i cięŜkich w uprawie gleb, a takŜe duŜe zabagnienie i zalesienie powstał tutaj typ gospodarki w oparciu o zasoby okolicznych lasów i wód. Uprawa roli co najmniej do końca XVI w. stanowiła jedynie uzupełnienie dochodów czerpanych z wcześniej wymienionych gałęzi gospodarczych. Jest to widoczne zarówno na przykładzie szlacheckich majątków ziemskich jak i pojedynczych gospodarstw chłopskich. Dowodem na to są dokonywane podziały dóbr szlacheckich, w których ich dziedzice troszczyli się głównie o dokładne uregulowanie korzyści czerpanych z okolicznych obszarów leśnych i akwenów wodnych. Szczególnym przykładem jest tutaj wspomniana juŜ wyŜej sprawa regulacji ich uŜytkowania przez wszystkich właścicieli działów we wsiach Sosnowica oraz Orzechów Stary i Nowy z lat 1577 i 1579.165 Na początek przyjrzyjmy się jak w świetle tych i innych przykładów wyglądała gospodarka bartna. Tak więc w myśl dokonanego podziału zdecydowano, Ŝe barcie mają naleŜeć do właściciela gruntu, na którym się znajdują. Bez względu na to do kogo wcześniej naleŜały. Prawo to dotyczyło wszystkich barci bez względu na to czy ulokowane były na obszarach leśnych czy teŜ w gospodarstwach 165 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10–11; sygn. 7, k. 33v–42. 45 chłopskich. Naruszenie tego rozporządzenia obwarowano karą tysiąca grzywien.166 Okazuję się, Ŝe przed wydaniem tego wyroku nie było to takie oczywiste, skoro w dobrach jednego szlachcica występowały barcie oznaczone znakiem bartnym naleŜącym do innego.167 Najwidoczniej wcześniej lasy były wspólną częścią uŜytkową dla wszystkich właścicieli osady. Natomiast znajdujące się w nich barcie naleŜały do tego kto poczynił nakłady w postaci osadzenia we wsi bartnika, który je załoŜył i opieczętował odpowiednim znakiem bartnym.168 Natomiast po wydaniu powyŜszego wyroku bartnicy posiadający barcie połoŜone poza gruntem naleŜącym do swojego pana (np. z sąsiednich wsi królewskich lub działów naleŜących do innego szlachcica) mieli zostać spłaceni przez właścicieli gruntu lub nadal pracować przy tych barciach wedle zwyczaju bartnego opłacając im w zamian czynsz. Według powyŜszych regulacji powinno się to odbyć tak, aby bartnicy nie ponieśli strat z tytułu prac i nakładów poniesionych podczas zakładania barci.169 W świetle tej zapiski widać wyraźnie jak waŜną gałęzią gospodarki było na tych obszarach bartnictwo, skoro starano się w tak szczegółowy sposób uregulować jej dość chaotyczny do tej pory rozwój. ZauwaŜyć się równieŜ daję próba ochrony własnych dóbr przed eksploatacją obcych bartników. Świadczy to o znacznym stopniu rozwoju tej dziedziny gospodarki i duŜych dochodach z niej czerpanych. Pośrednio potwierdzają to ceny miodu obowiązujące na rynku krakowskim, gdzie za rączkę miodu w 1564 r. w województwie krakowskim płacono 24 gr.170 (dla porównania moŜna podać, Ŝe kura kosztowała 1-1 ½ gr., gęś 4 gr. 60 jaj 5 gr.).Wprawdzie stosowana w sąsiednim starostwie ratneńskim rączka była znacznie mniejsza i płaconą za nią 3 gr., a za urnę (ok. 4l.)171 12 gr., to po zsumowaniu świadczeń z jednego gospodarstwa wychodził dochód z samych danin w miodzie (2 urny i 4 ½ rączki w przeliczeniu ok. 40 gr.)172 znacznie przekraczający czynsz z gospodarstwa 166 APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36. APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v. 168 O znakach bartnych patrz: E. Ferenc–Szydełko, Organizacja i funkcjonowanie bartnictwa w dobrach monarszych w Polsce, Poznań 1995, s. 85–86; B. Namysłowski, Znamiona bartne mazowieckie w XVII–XVIII w. i inne znaki ludowe, Poznań 1927, passim. 169 APL, KZC–zap., sygn. 7, 36–36v. 170 Lustracja województwa krakowskiego 1564, cz.1, wyd. J. Małecki, Warszawa 1962, s. 2630, 32-33, 39. 171 M. Dembińska, Konsumpcja Ŝywnościowa w Polsce średniowiecznej, Wrocław 1963, s. 139. 172 Opysy Ratnenskogo starostwa z 1500–1512 g., wyd. M. Hruszevs’kyj, „Zapyski Naukowoho Towaristwa im. Szewczenka”, t. 7, 1898, s.19-29. 167 46 łanowego (według statutu krasnostawskiego z 1477 r. 24 gr. z łanu)173. Natomiast trudno powiedzieć czy na danym obszarze występowała zorganizowana organizacja bartna. Powołanie się w wyroku sądowym na zwyczaj bartny moŜe stanowić ślad istnienia tutaj jakiejś formy organizacyjnej bartników. Natomiast co do czynszu świadczonego przez bartników to najprawdopodobniej początkowo występował on w postaci miodu, a dopiero z czasem zastąpiony został przez jego odpowiednik w pieniądzach przy zachowaniu dawnej nazwy. Przypuszczenie to potwierdza występowanie prawie przez cały XVI w. na sąsiednich obszarach ziemi chełmskiej i lubelskiej róŜnych danin w miodzie. Zwłaszcza w starostwie ratneńskim charakteryzującym się podobnymi warunkami przyrodniczymi.174 O tym jak waŜną gałęzią gospodarczą było bartnictwo świadczą obostrzenia prawne związane z naruszaniem czyichś praw do barci i osadzonych w nich pszczół. Zazwyczaj chodziło o wycięcie drzew z barciami lub zatarcie znaków granicznych w lesie.175 W przypadku Sosnowicy spotykamy się równieŜ z ochroną rojów pszczelich. Zakazano mianowicie łapania w borach naleŜących do Sosnowicy i obu Orzechowów łapania rojów pszczelich zarówno szlachcie, jaki i ich poddanym. JeŜeli zaś pochwycono by kogokolwiek na tym procederze to miał zapłacić karę w wysokości jednej grzywny, która szła do podziału pomiędzy wszystkich właścicieli dóbr. W przypadku kiedy jakiś szlachcic „stakiem poddanym sprawiedliwości uczynić nychciał”, mimo Ŝe wina została udowodniona miał równieŜ zapłacić jedną kopę groszy temu który go za to do sądu pozwał.176 DuŜą wagę przywiązywano takŜe do rybołówstwa i korzyści z niego czerpanych. Tym bardziej, Ŝe dochody z gospodarki rybnej szacowany jest w okresie XVI–XVIII w. bardzo wysoko. Zwłaszcza na terenach posiadających dogodne warunki naturalne.177 UwaŜano wręcz, Ŝe duŜy staw potrafi przynieść zysk 173 APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100v–101 Opysy Ratnenskogo starostwa..., s. 32–37. ; AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 37, k. 1–53v, 1500; k. 54–119, 1501; k. 120–192v, 1502; sygn. 34, k. 1–67v, 1505; k. 71–132, 1506; k. 139–198v, 1507; k. 200–258, 1508; Lustracja województw ruskiego, podolskiego i bełskiego 1564–1565, cz. I, wyd. K. Chłapowski, H. śytkowicz, Warszawa 1992, s. 60– 79. 175 APL, KZC–zap., sygn. 3, k. 86v, 417. 176 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v. 177 J. Muszyńska, Gospodarstwo folwarczne w starostwie sandomierskim, Kielce 1984, s. 111–112, 116; A. Wyczański, Studia nad gospodarką starostwa korczyńskiego 1500– 1660, Warszawa 1964, s. 97. 174 47 odpowiadający wielkiemu folwarkowi.178 Zwracano więc baczną uwagę na podział akwenów wodnych i poŜytków z nich czerpanych połoŜonych w dobrach podlegających poszczególnym właścicielom ziemskim. Za przykład posłuŜyć tu moŜe juŜ wcześniej wspomniany dział z lat siedemdziesiątych XVI w. Pierwszy ustalenia z 1577 r. nie precyzowały tych spraw dostatecznie dokładnie ograniczając się tylko do stwierdzenia, Ŝe obie strony „Ruska” i „Lyacka” mają podzielić się według swoich części jeziorami i stawami do nich przynaleŜnymi. Podobnie sprawa wyglądała z jazami postawionymi na zbiornikach wodnych. Natomiast przysługujące dziedzicom Sosnowicy prawo łowienia za pomocą niewodu ograniczono, zezwalając obu stronom posiadać tylko po jednym niewodzie.179 Najwidoczniej taki podział okazał się nie wystarczający skoro juŜ dwa lata później przeprowadzono szczegółowe uregulowania dotyczące wykorzystania połoŜonych w Sosnowicy i obu Orzechowach akwenów wodnych. Większość jezior, mianowicie Czarne, Wielkie i Orzechów zostały tak jak wcześniej podzielone po połowie dla kaŜdej ze stron. Odławianie ryb miała prowadzić kaŜda strona w swojej części, z tym Ŝe kaŜdego roku miała nastąpić zamiana uŜytkowanych części. Wyjątek stanowiło jezioro Skomielno. Ze względu na swoją niewielką powierzchnie nie zostało podzielone, a strony miły je odławiać na zmianę kaŜdego roku. Podobnie uczyniono ze stawami. Po połowie podzielono stawy Wielki i Orzechowski. Natomiast Bohutyński przypadł w całości stronie „Ruskiej”, a Leśniowski stronie „Lyackiej”.180 Na tym jednak nie poprzestano, poniewaŜ regulacji wymagały takŜe sposoby odławianie ryb. Zwłaszcza te mające powaŜniejsze znaczenie gospodarcze z zastosowaniem jazów i sieci.181 W wyŜej wymienionych jeziorach znajdowały się dwa jazy, z których jeden przyznano stronie „Ruskiej”, a drugi „Lyackiej”. Po połowie równieŜ dokonano podziału jazów znajdujących się na stawie Wielkim. Kategorycznie zabroniono konstruowania komukolwiek nowych w akwenach podległych podziałowi. W przypadku zaś połowu niewodem na jeziorach postanowiono, Ŝe kaŜda ze stron moŜe łowić jednym niewodem. Miał on być wspólnie przez wszystkich dziedziców danej strony uczyniony. Podobnie mieli oni wspólnie dawać swoich poddanych w celu rąbania lodu i ciągnięcia sieci. Połowem 178 Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 2, red. J. Leskiewiczowa, Warszawa 1964, s. 258–259. 179 Ibidem, k. 10v–11. 180 APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36v–41v. 181 Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 373–378. 48 miano się później dzielić stosownie do poniesionych nakładów. W przypadku, gdyby któryś z dziedziców nie chciał dać w danym roku „nakładu na niewod, ani pomocy do łowiey”, miał równieŜ nie otrzymywać przypadającej mu części połowu. Poza wyŜej opisanym przypadkiem zakazano kategorycznie komukolwiek łowienia ryb za pomocą własnych sieci i ludzi we wspólnych jeziorach.182 Natomiast w przypadku stawów konieczna była sprawa uregulowania ich spustów. Przy tej okazji bardzo często dochodziło do zalania pól uprawnych i łąk.183 Z tego powodu zastosowano regułę, Ŝe moŜna je przeprowadzać tak, aby nie niszczyć pól i ogrodów sąsiada. W przypadku zaś stawu Wielkiego połoŜonego w całości po stronie „Ruskiej”, spusty mają być przeprowadzone według dawnego zwyczaju, tak aby ochronić ich dobra od zalewania.184 Prowadzenie gospodarstwa stawowego wymagało dokonywania licznych prac takich jak: kopanie i umacnianie grobli, a takŜe zrobienie w niej przerwy podczas spustów i późniejsza jej naprawa.185 Z tego powodu w roku 1577 postanowiono, Ŝe naprawa grobli ma być dokonywana przez tą stronę, po której znajduję się odcinek wymagający przeprowadzenia takich prac.186 Najwidoczniej nie wywiązywano się naleŜycie z tego obowiązku, skoro konieczna była regulacja na innych zasadach. Dwa lata później postanowiono, Ŝe wszystkie prace konieczne przy groblach i spustach powinny być przeprowadzane kosztem wszystkich udziałowców. Mieli oni dostarczać w tym celu gotówki proporcjonalnie do przypadających na nich części. Zobowiązano ich takŜe do przysłania ludzi do pracy i dostarczenia chrustu potrzebnego do naprawy.187 Natomiast ziemia w tym celu miała być pozyskiwana z obu stron grobli.188 Natomiast uprawa roli do końca XVI w. była raczej gałęzią pomocniczą do wyŜej scharakteryzowanych. Oczywiście miejscowi właściciele ziemscy starali się organizować w sowich dobrach gospodarstwa folwarczne. Wydaję się jednak, Ŝe był to początkowo typ folwarku produkującego na pokrycie potrzeb właściciela i jego rodziny. Istnienie takiej formy gospodarowania jest poświadczone dla wsi Sosnowica dopiero w roku 1577. Na istnienie folwarku wskazują występujące w tym czasie pola 182 APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36v–41v. Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 379. 184 APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 40v. 185 Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 378. 186 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v. 187 APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 40–40v. 188 Ibidem, k. 41v. 183 49 dworskie.189 Najprawdopodobniej istniejąca na tym obszarze drobna własność szlachecka zakładała małe folwarki znacznie wcześniej. Na początku XVII w. pojawia się załoŜony przez Mikołaja Brodowskiego pisarza lubelskiego folwark w Lejnie.190 Do rozwoju tej formy gospodarczej na tym obszarze dochodzi zapewne w XVIII w., czego dowodem jest wzrost pańszczyzny w obciąŜeniach chłopskich. Problem ten dokładniej zostanie omówiony w dalszej części pracy. W tym czasie oprócz istniejącego folwarku pozostającego w rękach rodziny Sosnowskich, w samej Sosnowicy wzmiankowane są jeszcze drobne folwarki pozostałych właścicieli tych dóbr. Wymienić tu naleŜy folwark naleŜący do Antoniego Łepkowskiego podstolego kijowskiego, podzielony w roku 1730 pomiędzy jego spadkobierców.191 W kilka lat później w roku 1756 został jeszcze bardziej rozdrobniony pomiędzy Konstancję Borowską a dziedziców Łepkowskich.192 W tym okresie istniało równieŜ znacznie mniejsze gospodarstwo folwarczne naleŜące do Franciszka Chorozińskiego.193 W przypadku badanego terenu moŜna zaryzykować twierdzenie, Ŝe tworzenie większych folwarków było hamowane przez znaczne rozdrobnienie własności ziemskiej, zwłaszcza w stuleci XV i XVI. Niewielki potencjał gospodarczy istniejących tutaj działów szlacheckich został zauwaŜony przez H. Łaszkiewicza w pracy dotyczącej obrotu ziemią w powiecie chełmskim w II połowie XVII w. Okazało się, Ŝe w przypadku parafii Sosnowica był bardzo mały obrót pienięŜny przypadający na jedną transakcję. Świadczy to o niskiej wartości sprzedawanych dóbr ziemskich.194 Główne dochody na tych obszarach szlachta czerpała najwidoczniej nadal z wyŜej scharakteryzowanej gospodarki leśnej i rybnej, a takŜe z przymusu młynnego i propinacyjnego. Nieco mniejszą pozycje w jej budŜecie stanowiły czynsze i daniny chłopskie.195 Na obszarze objętym badaniami w niniejszym opracowaniu rozwijały się równieŜ niektóre gałęzie przemysłu wiejskiego. Początkowo w ramach lokowanych osad, a później w obrębie tworzonych gospodarstw folwarcznych. Najlepsze warunki w okolicach Sosnowicy ze względu na duŜe nasycenie akwenami wodnymi znalazło 189 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v. APL, KGC–dek, sygn. 16, k. 138, 1608 r. 191 APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 42–45. 192 APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 323–328v; KGC–RMO, sygn. 154, s. 17–26. 193 APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 297v–303. 194 H. Łaszkiewicz, Dziedzictwo czy towar? Szlachecki handel ziemią w powiecie chełmskim w II połowie XVII w., Lublin 1998, s. 117–122. 195 Ibidem, s. 48–50. 190 50 młynarstwo. O pierwszym młynie połoŜonym na uroczysku Leśniów naleŜącym do wsi Sosnowicy źródła mówią juŜ w 1485 r.196 Istniał on najprawdopodobniej przez cały XVI w. skoro został odnotowany w zachowanych rejestrach poborowych z tego okresu.197 Na ich podstawie wiadomo, Ŝe był to młyn o jednym kole walnym (podsiębiernym). W roku 1579 poświadczone w okolicy Sosnowicy trzy młyny usytuowane przy stawach Wielkim, Bohutyńskim i Leśniowskim.198 Gospodarujący w nich młynarze, nie tylko czerpali dodatkowe dochody z prowadzonej przez siebie działalności, ale podobnie jak inni chłopi posiadali równieŜ nadziały ziemi, z których zapewniono im swobodne korzystanie.199 Zwolnieni byli takŜe ze wszystkich robót dworskich.200 Dalszy rozwój młynarstwa, tak jak na innych ziemiach polskich, związany został ściśle z prowadzoną gospodarką folwarczną. Podobnie jak w przypadku młynarstwa bardzo wcześnie w Sosnowicy pojawiają się informacje o rzemiosłach usługowych skupiających się w obrębie ówczesnych karczm. JuŜ w roku 1525 po raz pierwszy pojawia karczmarz Bogdan, od którego imienia funkcjonująca nadal w późniejszym czasie karczma będzie nazywana Bogdanowską.201 Natomiast dopiero z I połowy XVIII w. pochodzą wiadomości o nowo wybudowanej karczmie z browarem we wsi Górki.202 W tym samym czasie karczma w Sosnowicy uległa zniszczeniom, najprawdopodobniej na skutek prowadzonych działań wojennych. Pozostał z niej tylko zrąb bez dachu, komina, okien, drzwi i podłogi. Sprzęty do niej naleŜące dostały się podczas przeprowadzonego podziału dóbr pani Borowskiej i właścicielom karczmy w Górkach. Dzięki temu jest moŜliwe częściowe odtworzenie wyposaŜenia karczmy i browaru w owym czasie. Składały się na nie: kocioł do warzenia piwa, oraz bania do pędzenia gorzałki, a takŜe róŜnego rodzaju naczynia drewniane. Oprócz wyŜej wymienionych młynów i karczem z 1730 r. pochodzi pierwsza informacja o tartaku we wsi Sosnowica połoŜonym przy polach dworskich naleŜących do pana Łepkowskiego.203 Wprawdzie wcześniejsze źródła milczą na ten 196 APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 108. AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 34, k. 741v–742v , sygn. 36, k. 175; sygn. 37, k. 241v, k. 307–307v. 198 APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 39v–41. 199 Ibidem, k. 41. 200 APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 11. 201 APL, KGC–zap, sygn. 2, k. 149v. 202 APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 327v–328. 203 APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 45. 197 51 temat, ale naleŜy przypuszczać, Ŝe istniał on juŜ znacznie wcześniej skoro gospodarka w tych okolicach była w duŜym stopniu oparta o dochody czerpane z zasobów leśnych. Z bardziej wyspecjalizowanych gałęzi przemysłu wiadomo, Ŝe w II połowie XVIII w. właściciele dóbr nosili się z zamiarem wybudowania cegielni w Sosnowicy i w tym celu zostało wydzielone specjalne pole.204 b. Podstawy gospodarcze egzystencji ludności chłopskiej Z rozwojem gospodarczym badanych obszarów ściśle związana jest sytuacja zamieszkującej je ludności wiejskiej. Podobnie jak w przypadku własności szlacheckiej najprawdopodobniej główne dochody czerpała ona z gałęzi gospodarczych nie związanych z rolnictwem. Przypuszczać moŜna, Ŝe znaczna jej część oprócz uprawy ziemi zajmowała się bartnictwem i rybołówstwem. Dopiero na drugim miejscu znajdowało się rolnictwo i hodowla zwierząt. Występowanie na obszarze Sosnowicy, Orzechowa Starego i Nowego bartników jest poświadczone źródłowo dla II połowy XVI w.205 Omówienie sytuacji ludności chłopskiej rozpoczniemy od charakterystyki prawnej osad wiejskich połoŜonych na terenie gminy Sosnowica. Ze względu na to, Ŝe ruch lokacyjny rozpoczął się tutaj dość późno, nie ulega wątpliwości, Ŝe sieć osadnicza powstała tutaj w oparciu o prawo niemieckie. Ze względu jednak na warunki osadnicze zastosowano zapewne niepełną formę tego modelu gospodarczego stosując tylko część charakterystycznych dla niego rozwiązań, pozostałe wprowadzając stopniowo w późniejszym czasie. PoniŜej postaramy się bliŜej przyjrzeć tym elementom na badanym terenie. Zaliczyć do nich moŜemy instytucje sołtysa, rozmierzenie gruntów chłopskich, oraz formę świadczeń feudalnych. Pierwsze wiadomości źródłowe dotyczące urzędu sołtysa we wsiach Sosnowica, oraz Orzechów Stary i Nowy pochodzą dopiero z 1577 r.206 Niestety w tym czasie nie mamy juŜ do czynienia z występującym w trakcie lokacji sołtysem dziedzicznym niezaleŜnym od władzy właściciela wsi. Funkcja ta jest sprawowana przez osobę wybieraną na okres jednego roku spośród mieszkańców danej osady 204 Ibidem, sygn. 157, k. 284v. APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36–36v. 206 APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 11. 205 52 przez jej właścicieli. Na ten czas jako wynagrodzenie otrzymywał on dwie morgi ziemi połoŜonej we wspólnych zaściankach naleŜących do wszystkich dziedziców Sosnowicy.207 Ze względu na sposób powoływania był on osobą całkowicie uzaleŜnioną od dziedziców. Najprawdopodobniej wcześniej ta funkcja naleŜała do wójta dziedzicznego, którego gospodarstwo zostało skupione na mocy wydanej w pierwszej połowie XV w. ustawy o krnąbrnych i nieuŜytecznych sołtysach. Nie moŜna jednak wykluczyć sytuacji, Ŝe juŜ w momencie powstawania wyŜej wymienionych wsi urząd sołtysa był juŜ funkcja sprawowana z wyboru. Natomiast w przypadku areału gospodarstw chłopskich zachowało się znacznie więcej przekazów źródłowych co pozwala na przeprowadzenie głębszej analizy tego problemu. W pierwszym okresie osadnictwa chłopi gospodarowali na staroruskich dworzyszczach.208 Najprawdopodobniej dopiero w początkach XVI w. przeprowadzono na tym obszarze rozmierzenie łanów. Znalazło to odbicie w rejestrach poborowych z lat 1510–1535, które jako podstawę obliczeniową podatku stosują powierzchnię łanową.209 Najbardziej rozpowszechnioną wielkością gospodarstwa chłopskiego dla badanego obszaru, podobnie jak na całej ziemi chełmskiej, była ½ łanu. Potwierdza wzmianka o dwóch kmieciach Piesiej Woli osadzonych na półłankach.210 Jednak w początku XVII w. pojawiać się zaczyna stosowana powszechnie w Wielkim Księstwie Litewskim włóka.211 Według tej jednostki areału podawana jest równieŜ wielkość gospodarstw chłopskich.212 Nowa jednostka nie wyparła jednak juŜ istniejących łanów, co spowodowało, Ŝe na omawianym terenie stosowane był równolegle obie z nich.213 W przypadku powinności chłopskich zaznaczyć trzeba, Ŝe były one zapewne w duŜej mierze odbiciem lokalnych warunków gospodarczych. Na ich kształt składało się kilka czynników, wśród których wymienić naleŜy: interes właściciela wsi i dąŜenie do uzyskania jak największych korzyści ze swego majątku; moŜliwości ekonomiczne ludności chłopskiej i z kolei jej dąŜenie do uczynienia tychŜe 207 Ibidem, s. 11. APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 116v, 1486 r. 209 AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 34, k. 741v–742v , sygn. 36, k. 175; sygn. 37, k. 241v, k. 307–307v. 210 APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 527, 530v, 1595 r. 211 APL, KZC–dek, sygn. 34, k. 148, 1683 r. : „mansum in villa Gorki”. 212 APL, KZC–zap., sygn. 12, k. 164: „duos mansos integros alias dwie włokie in villa Orzechow existens in quibus residet laboriosi Lucas Trochon et Mesko Moczko”. 213 APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 301v, 302v, 1733 r.; sygn. 139, k. 1054, 1745 r.; sygn. 157, k. 284–285, 1759 r. 208 53 świadczeń jak najmniej uciąŜliwymi dla własnego gospodarstwa. A takŜe warunki geograficzno–przyrodnicze, stopień rozwoju gospodarczego oraz tradycje dawnych powinności występujące na danym obszarze i zakorzenionych w mentalności mieszkańców. Tak jak w całej ziemi chełmskiej obowiązywały tutaj postanowienia statutu krasnostawskiego z 1477 r.214, w którym podjęto próbę usystematyzowania świadczeń chłopskich w granicach całej ziemi. Przyjrzyjmy się bliŜej jego postanowieniom, poniewaŜ będą one stanowić punkt wyjścia dla dalszych rozwaŜań. Zgodnie z literą statutu podstawowym obciąŜeniem gospodarstw kmiecych miał być czynsz, który wynosił ½ grzywny z łanu oraz pańszczyzna o wymiarze jednego dnia w tygodniu.215 Dodatkowo chłopi mieli pracować takŜe nieodpłatnie dwa dni w roku przy siewach, odrabiać tłoki w wysokości określonej przez właściciela wsi w zamian za wyŜywienie oraz zwozić cztery wozy drewna: dwa na BoŜe Narodzenie i dwa na Wielkanoc.216 Marginalne natomiast znaczenie miały występujące w statucie daniny. W zamian za wysiewanie zboŜa na polu pańskim (tzw. pokłodne) obowiązywać miała danina w wysokości czterech korcy owsa. Zachowano takŜe część danin okolicznościowych w postaci czterech kurcząt na święto narodzenia NMP, czterech serów i 24 jaj na Wielkanoc.217 Postanowienia laudum objęły równieŜ zagrodników, którzy mieli płacić 6 groszy czynszu oraz odrabiać jeden dzień w tygodniu, podobnie jak kmiecie.218 JednakŜe w tym przypadku mamy do czynienia zapewne z pańszczyzną pieszą. 214 APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100–102v. APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100v–101, 1477: „Item statuimus quo quilibet kmetho in omni terra Chelmensi a modo debet et tenetur pro festo sancti Martini singulis annis alias de anno in annum domino suo de quilibet laneo per mediam marcam census annualis solvere. Item statuimus, quod a modo quilibet kmetho de laneo unum diem in quilibet septimana laborabit domino suo”. 216 Ibidem, k. 101–101v, 1477: „Item quilibet homo et incola inhabitans in bonis et hereditatibus seu dominiis tenetur de suo pane cum duabus falcibus per duos dies in anno unum diem in seminacione yemali alium in estivali domino suo laborare et metere. Insuper statuimus quod quilibet kmetho tenetur domino suo ducere singulis annis per quatuor cirrus lignorum duos curros ad festum Nativitatis domini et duos pro festum Pasce. (…) Item tlokas quantum domino placebit facere et necesarium fuit kmethones invitati in expensam dominorum suorum laborabunt”. 217 Ibidem, k. 101–101v, 1477: „Item statuimus quod quilibet kmetho de laneo tenetur dare domino suo singulis annis per quatuor choretos avene de propria avena et racione istius avene kmethones prefati omnium terrigenarum non debet seminare poklodnego dominis suis. ”, “et per quatuor pullos ad festum Nativitatis Marie per quatuor quatuor caseos et per viginti quatuor ova ad festum Pascae de anno in anno dare”. 218 Ibidem, k. 101v, 1477: „De ortulanis autem ita statuimus, quo quilibet ortulanus de quilibet orto tenetur solvere et dare domino suo per sex grossos census singulis annis et unum diem in qualibet septimana de anno in annum laborare”. 215 54 W przypadku jednak okolic Sosnowicy wydaję się mało prawdopodobne, aby nie uwzględniając warunków lokalnych trzymano się sztywno litery statutu. NaleŜy przyjąć, Ŝe podobnie jak w przypadku charakteryzującego się zbliŜonymi warunkami przyrodniczymi starostwa ratneńskiego mamy w tym przypadku doczynienia z całym szeregiem danin chłopskich powoli i tylko częściowo zastępowanych przez czynsz pienięŜny. Najbardziej rozpowszechnioną z nich, ze względu na rozwój bartnictwa, musiała być danina miodowa. Ślady jej występowania pojawiają się w źródłach we wsiach Sosnowica, Górki, Turno oraz Orzechów Stary i Nowy jeszcze pod koniec XVI w.219 Na obciąŜenia chłopskie składał się takŜe cały szereg posług. W dobrach dziedziców Sosnowicy i okolicznych wiosek aŜ do roku 1554 chłopi mieli obowiązek dawania królowi podwody w postaci dwóch koni i wozu. Władca zrezygnował z swojego uprawnienia dopiero na prośbę Michała Sosnowskiego w stosunku do jego poddanych.220 W kilka lat później w 1577 r. zwolnienie to obowiązuje juŜ chłopów i dziedziców wszystkich działów w Sosnowicy.221 Zamieszkujący dobra sosnowskie chłopi byli zobowiązani takŜe początkowo do niewielkiej pańszczyzny, w ramach której byli pociągani nie tylko do prac na polach pańskich, ale równieŜ do połowów ryb i naprawy grobli.222 Wydaję się jednak, Ŝe nie zastosowano jej w tak wysokim wymiarze jaki wyznaczał statut krasnostawski. Wprowadzona w nim pańszczyzna jednego dnia w tygodniu była wówczas znacznym obciąŜeniem223, jest więc mało prawdopodobne by stosowano ją w tym wymiarze na obszarach niesprzyjających rozwojowi gospodarki folwarcznej. W tym przypadku obowiązywała raczej pańszczyzna roczna lub na rozkaz. Rozwój pańszczyzny tygodnowej nastąpił dopiero na przełomie XVII/ XVIII w. , kiedy to właściciele ziemscy chcąc wynagrodzić sobie spadek cen zboŜa na rynku usiłowali utrzymać dochody z folwarków na dawnym poziomie poprzez redukcję kosztów produkcji. W efekcie najemna siła robocza stosowana w gospodarstwach folwarcznych całkowicie została zastąpiona przez pańszczyznę chłopską. Na badanych obszarach nie przybrała ona jednak jeszcze zbyt wygórowanej liczby dni 219 APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 74v. APL, KML, sygn. 146, k. 640. 221 APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 11. 222 APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 39–40v. 223 L śytkowicz., Próby regulacji pańszczyzny w Polsce w latach 1477–1520, „Rocznik Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, r. 45, 1984, s. 5–6. 220 55 tygodniowo jak na innych ziemiach wchodzących w skład Korony.224 Powszechnie teŜ stosowana była pańszczyzna w wymiarze tygodniowym. W przypadku wsi połoŜonych w okolicach Sosnowicy wynosiła najczęściej trzy dni w lecie i dwa w porze zimowej z gospodarstwa posiadającego parę wołów.225 Czasami jednak oprócz dni odrabianych przez męŜczyzn, wprowadzano jeszcze obowiązek pracy na pańskim polu ich Ŝon w wymiarze dwóch dni w lecie i jednym w zimie.226 224 Zarys historii gospodarstwa..., t. 2, s. 52. APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 328; KGC–RMO, sygn. 154, k. 25v–26. 226 APL, KGC–RMO, sygn. 157, k. 284. 225 56 Stosunki wyznaniowe i organizacja kościelna a. ZróŜnicowanie wyznaniowe ludności PołoŜenie obszarów wchodzących w skład dzisiejszej gminy Sosnowica na pograniczu polsko–ruskim, jak juŜ wyŜej wzmiankowano, w duŜym stopniu wpływało na ich specyficzny charakter i róŜnorodność. Widać to wyraźnie zwłaszcza na przykładzie wyznania i obrządku zamieszkującej te tereny ludności, oraz ściśle z tym związaną organizacją kościelną. Uwarunkowania historyczne sprawiły, Ŝe jak kaŜde tereny pogranicza poddane były one infiltracji dwóch Ŝywiołów etnicznych wzajemnie się przenikających i wywierających na siebie wpływ. Jednak w przypadku pogranicza polsko–ruskiego oprócz róŜnic etnicznych do głosu dochodziła jeszcze odrębność wyznaniowa. Wyodrębnienie się w roku 1054 z nurtu Kościoła chrześcijańskiego dwóch odłamów: rzymskokatolickiego i greckoprawosławnego sprawiło, Ŝe obszar ten nie tylko stał się pograniczem etnicznym, ale takŜe religijnym. MoŜna zaryzykować twierdzenie, Ŝe odrębność religijna była nawet na początku waŜniejsza niŜ przynaleŜność etniczna. Trudno bowiem mówić w przypadku średniowiecza o świadomości narodowej ludności. Dopiero w XV w. zaczyna się ona pomału kształtować u górnych warstw społecznych. JednakŜe aŜ do czasów reformacji obowiązywało na obszarze pogranicza powiązanie przynaleŜności etnicznej i wyznaniowej według schematu: Polak–katolik i Rusin–prawosławny.227 Reformacja, powstanie kościoła unickiego, a takŜe częste konwersje zachwiały nieco tym schematem, lecz nie zatarły go całkowicie. Współistnienie na omawianym obszarze ludności obu obrządków w okresie średniowiecza i czasów nowoŜytnych nie ulega wątpliwości. Trudno jednak 227 A. Janeczek, Exceptis schizmaticis. Upośledzenie Rusinów w przywilejach prawa niemieckiego Władysława Jagiełły, „Przegląd Historyczny”, r. 75, 1984, z. 3, s. 529. 57 jest określić ich stosunek ilościowy. Brak odpowiednich źródeł stanowi dla historyka barierę nie do przekroczenia. MoŜna jedynie wysnuć pewne wnioski na podstawie pośrednich informacji. Na umacnianie się obu wyznań niebagatelny wpływ musiała wywierać sytuacja polityczna. Zarówno państwo polskie, jak i ruskie w momencie opanowania terytorium dąŜyło do umocnienia popieranego przez siebie obrządku i uprzywilejowania ludności tego wyznania. Był to element gry politycznej mający na celu ściślejsze związanie obszarów pogranicznych z rdzennym państwem, nie tylko poprzez przynaleŜność państwową i administrację, ale takŜe poprzez jedność wyznania zamieszkującej je ludności. Punktem wyjścia dla dalszych wniosków będzie więc przypomnienie przynaleŜności państwowej tych obszarów. AŜ do podboju ziem ruskich przez Kazimierza Wielkiego, a moŜe nawet stałego ich włączenia w obręb Królestwa Polskiego poprzez wyprawę królowej Jadwigi w 1387 r. pozostawały one nie tylko w granicach państwa ruskiego, a takŜe dominującej na jego terenie kultury i religii. Musiało to spowodować znaczne umocnienie prawosławia i jego organizacji kościelnej, a takŜe dominacje ludności tego wyznania. Natomiast po włączeniu ziemi chełmskiej, a wraz z nią obszarów dzisiejszej gminy Sosnowica, do Królestwa rozpoczęły się starania o umocnienie na tych obszarach wyznania katolickiego. Działania te biegły kilkutorowo. Z jednej strony odbywała się migracja ludności z obszarów polskich zwłaszcza Małopolski i Mazowsza na tereny podbite, zarówno warstwy szlacheckiej otrzymującej nadania królewskie lub wchodzącej w posiadanie ziemi drogą kupna, jak i zintensyfikowany napływ ludności chłopskiej szukającej na tych obszarach lepszych warunków osiedlenia. Z drugiej strony nastąpiły liczne fundacje kościołów, a takŜe upośledzenie ludności prawosławnej poprzez nie objęcie jej przywilejami prawa niemieckiego wystawianymi za Władysława Jagiełły.228 Trudno powiedzieć na ile te działania były skuteczne. MoŜna jednak zaryzykować twierdzenie, Ŝe nie przyczyniły się diametralnie do zmniejszenia wpływów prawosławia wśród zamieszkującej ziemię chełmską ludności skoro jeszcze pod koniec XVI w. ludność tego wyznania stanowiła znaczący odsetek wśród mieszkańców tego obszaru.229 Tym bardziej w okolicach Sosnowicy, gdzie wpływy prawa niemieckiego dotarły znacznie później niŜ na resztę Chełmszczyzny, a co za tym idzie nie moŜna mówić na przestrzeni 228 229 Ibidem, s. 529. Ibidem, s. 529. 58 omawianego okresu o znacznym napływie osadników z Królestwa mimo bliskiej granicy z Królestwem. Natomiast ludność miejscowa raczej niechętnie zmieniała wyznanie. Zwłaszcza ludność chłopska odznaczająca się w tym przypadku duŜym przywiązaniem do obrządku, w którym zostali wychowani. Troszeczkę inaczej wyglądało to w przypadku właścicieli ziemskich, którzy w miarę upływu czasu za sprawą znacznie częstszych kontaktów z ludnością katolicką, przede wszystkim z sąsiedztwem szlacheckim ulegała polonizacji i częściej decydowała się na konwersję. Wnioski tę poświadczają źródła w przypadku Sosnowskich. JuŜ w początku XVI w. jeden z nich Grzegorz przyjął katolicyzm i został kanonikiem chełmskim, natomiast jego brat doszedł do godności eparchy chełmskiego w obrządku prawosławnym. RóŜnice wyznaniowe w rodzie Sosnowskich istniały przez następne dziesięciolecia. W roku 1579 przy podziale dóbr we wsi Sosnowica występują dwie strony w źródle nazywane „strona Liaczka” i „strona Ruska”.230 Większość przedstawicieli rodziny Sosnowskich występuje w tym zapisie jako „strona Ruska” („Iwan Fecilowicz Ssosnowskÿ, Mÿchaÿlo, Ostaphieÿ, Constantÿn, Iwan Hurkowÿcz Ssosnowczy”). JednakŜe po stronie polskiej u boku Fredrycha Wietrzyńskiego, Jana Horodyńskiego i Anny Bieleckiej pojawia się Andrzej Sosnowski. Przedstawione wyŜej informacje potwierdzają wcześniejsze hipotezy. UŜyte w tym przypadku określenia „strona Liaczka” i „strona Ruska” naleŜy bowiem interpretować nie jako określenie przynaleŜności etnicznej, ale raczej wyznaniowej.231 Ponadto występowanie przedstawicieli tego samego rodu po obu stronach wyklucza całkowicie moŜliwość interpretacji tych nazw w rozumieniu określeń etnicznych. MoŜna na tej podstawie postawić wniosek, Ŝe Andrzej Sosnowski naleŜał do spolonizowanej linii rodziny Sosnowskich i najprawdopodobniej sam lub jego przodkowie zmienili wyznanie na katolickie. Stało się to być moŜe na skutek powiązań rodzinnych ze szlachtą polską, prawdopodobnie z przedstawicielami rodzin, których członkowie występują u jego boku w wyŜej wzmiankowanym podziale dóbr. Natomiast w przypadku ludności chłopskiej ze względu na brak źródeł postawioną wyŜej hipotezę moŜna jedynie próbować poprzeć poprzez analizę 230 231 APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 33v–42. A. Janeczek, Exceptis schizmaticis..., s. 529. 59 występującego na tym obszarze imiennictwa. Niestety tego typu badania cechuje bardzo duŜe ryzyko błędu.232 Nie tylko dlatego, Ŝe trzeba wziąć pod uwagę moŜliwość zafałszowania wyników ze względu na moŜliwość polonizacji i okcydentalizacji tych obszarów na co nie bagatelny wpływ mogło mieć sąsiedztwo granicy z Lubelszczyzną. Przede wszystkim przeprowadzenie w miarę wiarygodnych badań w tym względzie uniemoŜliwia uzyskanie minimalnego progu reprezentatywności, który A. Janeczek określił na 10 imion z jednej osady.233 Jedyne co moŜna zrobić w tym przypadku to przyjrzeć się występującym na tym terenie imionom nie posuwając się do wysuwania na tej podstawie zbyt daleko idących wniosków, ale starając się uzyskane wyniki w dalszej części poprzeć innymi argumentami. Na badanym terenie występuje wyraźna przewaga antroponimów charakterystycznych dla wyznania prawosławnego. Z wyŜej wymienionych względów nie uprawniałoby to do stawiania wniosków o przewadze tego obrządku, gdyby nie moŜna było poprzeć ich innymi dowodami. O znacznej dominacji wyznawców prawosławia, a później kościoła unickiego nad katolikami niezbicie świadczy czas erygowania w Sosnowicy parafii poszczególnych wyznań. Zakładając, Ŝe parafia nie moŜe istnieć bez wiernych naleŜy stwierdzić, Ŝe jej powstanie świadczy o znacznej grupie ludności tego obrządku w najbliŜszej okolicy. Przyglądając się datom powstania parafii poszczególnych obrządków potwierdzają się wcześniejsze przypuszczenia. Najwcześniej, bo juŜ w roku 1510 pojawia się w źródłach informacja o popie w Sosnowicy.234 Rok ten jako datę pierwszej wzmianki o cerkwi prawosławnej w tej osadzie przyjął równieŜ w swojej pracy A. Gil.235 Natomiast cerkiew unicką powołano do istnienia juŜ w roku 1607236, czyli w niedługim czasie po zawarciu unii brzeskiej, co moŜe pośrednio wskazywać na przychylne nastawienie ludności do unii kościoła prawosławnego z katolickim i chętne przyjmowanie nowego wyznania. Natomiast parafia rzymskokatolicka powstała w Sosnowicy dopiero w latach 1678–1685, czyli blisko 200 lat później od pojawienia się w źródłach pierwszej wzmianki o cerkwi. Dokonało się to za sprawą 232 O tym problemie zobacz szerzej A. Janeczek, Osadnictwo pogranicza polsko–ruskiego. Województwo bełskie od schyłku XIV do początku XVII w., Warszawa 1993, s. 200–203. 233 Ibidem, s. 202. 234 AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v; AWAK, t. 19, nr 220, 1571, s. 155–156. 235 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 165, 234. 236 APL, CHKGK, sygn. 479, k. 5–7. 60 zabiegów rodziny Sosnowskich, która ufundowała pierwszy kościół tego wyznania.237 Biorąc pod uwagę, Ŝe przez prawie 10 lat, bo aŜ do erygowania jej przez biskupa chełmskiego w 1685 roku, funkcjonowała ona jako filia parafii w Wereszczynie naleŜy przypuszczać, Ŝe jej powstanie nie było wymuszone potrzebami wzrastającej liczby wiernych. ZawaŜyła tu raczej chęć uświetnienia rodowej siedziby za sprawą powołania w niej parafii przez rodzinę Sosnowskich. Przypuszczenie to potwierdzają wyniki badań uzyskane dla wszystkich terenów wschodnich Rzeczpospolitej przez S. Litaka dla XVI–XVIII w. Twierdzi on, Ŝe na tych obszarach kościół rzymsko–katolicki był wyznaniem mniejszościowym, obsługującym głównie ludność polską, a co za tym idzie jego sieć parafialna była bardzo rzadka. W przypadku interesującej nas ziemi chełmskiej wynosiła jedną parafię na 225 km², a ich usytułowanie miało miejsce głównie w miastach i siedzibach magnackich. Natomiast bardzo gęsta była sieć parafii kościoła unickiego. Średnio na jeden kościół parafialny przypadało siedem cerkwi unickich.238 Wszystkie wyŜej przytoczone fakty potwierdzają przewagę ludności wyznania prawosławnego, a od unii brzeskiej unickiego, nad ludnością obrządku katolickiego. Jedynym wyjątkiem byli przedstawiciele stanu szlacheckiego, którzy na przestrzeni stuleci przeistoczyli się powoli z prawosławnych na katolików (rodzina Sosnowskich), lub teŜ odziedziczyli czy teŜ zakupili tu dobra ziemskie i w ten sposób występują wśród tutejszych mieszkańców. Znalazło to odbicie w organizacji kościelnej obu obrządków na tym obszarze i znacznie późniejszym pojawieniu się parafii katolickiej w Sosnowicy. b. Powstanie i organizacja kościoła prawosławnego Przyjrzyjmy się więc dokładniej jak powstawała i ewoluowała organizacja kościelna na obszarze dzisiejszej gminy Sosnowica w XVI–XVIII w. Ze względu na połoŜenie tych terenów na obszarze pogranicza polsko–ruskiego i zasiedlenie jej przez ludność wielowyznaniową juŜ w średniowieczu objęte one zostały organizacją kościelną zarówno obrządku prawosławnego, jak i katolickiego. Trzymając się chronologii rozwoju tych organizacji, a takŜe biorąc pod uwagę udowodnioną wyŜej 237 238 APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2–12. S. Litak, Parafie w Rzeczpospolitej w XVI–XVIII wieku, Lublin 2004, s. 58–60, dla porównania w diecezji krakowskiej jedna parafia przypadała na 61 km². 61 przewagę na tym obszarze wyznawców prawosławia, a później unitów, najpierw scharakteryzowana zostanie organizacja kościoła prawosławnego i unickiego. Początek organizacji kościoła prawosławnego, która objęła swym zasięgiem okolice Sosnowicy naleŜy wiązać z działalnością księcia Daniela Halickiego w pierwszej połowie XIII w. Oczywiście nie moŜna wykluczyć wcześniejszego objęcia tych terenów wpływami prawosławia i włączenia w jego struktury organizacyjne. Przypuszcza się, Ŝe obszar międzyrzecza Wieprza i Bugu zostały od momentu przyjęcia chrztu przez Ruś Kijowską w 988 r. objęte granicami metropolitalnej eparchii kijowskiej, pozostając w zaleŜności terytorialnej od najbliŜszego biskupstwa w Białogardzie.239 Było to jednak tylko zwierzchnictwo formalne, nie idące w parze z działalnością pastoralną, którą wiązać naleŜy dopiero z utworzonym na przełomie XI–XII w. biskupstwem we Włodzimierzu Wołyńskim.240 Po rozpadzie jednak jej odpowiednika państwowego w wyniku śmierci Mścisława Izjasławowicza w 1170 r., podobny los spotkał eparchię wołyńską, zapoczątkowując proces kreowania nowych eparchii w jej obrębie.241 Jedną z nich była powołana przez Daniela Halickiego stolica biskupia w Uhrusku (połoŜonym w niedalekiej odległości od obszarów stanowiących przedmiot niniejszej pracy), który zostaję wykreowany na centrum jego państwa.242 Niestety nie ma zgody co do daty powstania biskupstwa. Latopis Hipatiewski podaje pod rokiem 1223 informacje o osadzeniu biskupa na niedawno utworzonym biskupstwie.243 Obecnie przyjmuje się jego powstanie na czas tuŜ przed 1230 r.244 Uhrusk, jako siedziba biskupstwa, nie odegrał jednak znacznej roli, gdyŜ w niedługim czasie od powstania nastąpiło przeniesienie stolicy księstwa halicko– wołyńskiego do Chełma. Obowiązywała wówczas reguła, Ŝe katedra biskupia powinna się znajdować w stolicy księstwa. W efekcie więc nastąpiło równieŜ przeniesienie centrum organizacji kościelnej do Chełma i osadzenie w nim biskupa Iwana sprawującego swój urząd od roku 1236.245 Od tego momentu datuje się 239 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 54, A. Poppe, Kościół i państwo na Rusi w XI w., Warszawa 1968, s. 178. 240 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 54–56. 241 Ibidem, s. 56. 242 A. Poppe, Gród Wołyń. Z zagadnień osadnictwa wczesnośredniowiecznego na pograniczu polsko–ruskim, „Studia Wczesnośredniowieczne”, t. 4, 1958, s. 249. 243 PSRL, t. 2, szpalta 743, 842, 867. 244 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 61. 245 Ibidem, s. 66. 62 obecnie utworzenie eparchii chełmskiej, która objęła swoim zasięgiem interesujące nas obszary aŜ do końca XVI w. Wcześniej zostało powiedziane, Ŝe faktyczna działalność pastoralna kościoła prawosławnego rozpoczęła się na obszarze międzyrzecza Wieprza i Bugu w okresie istnienia biskupstwa wołyńskiego. Ze względu jednak na bardzo późny rozwój osadnictwa w okolicy Sosnowicy (jak juŜ wyŜej wspomniano pierwsze wzmianki źródłowe pochodzą z połowy XV w.) naleŜy załoŜyć, Ŝe w tym przypadku działalność faktyczna kościoła prawosławnego nastąpiła znacznie później, wraz z pojawieniem się tutaj większych skupisk ludności. Prowadzona była przez eparchię chełmską i raczej nie w pierwszym stuleciu po jej konsekrowaniu. Mimo duŜego zainteresowania Daniela Halickiego terenami pogranicznymi ze względu na jego intensywną politykę w stosunku do ksiąŜąt polskich,246 ciągłe działania wojenne między obu państwami, a takŜe ciągłe najazdy Tatarów, Litwinów i Jadźwięgów nie sprzyjały rozwojowi osadnictwa. O jakiejś realnej działalności moŜna więc mówić najwcześniej w XIV w., a na pewno juŜ pod jego koniec, gdy obszar ten na skutek unii polsko–litewskiej w 1386 r., przestał być terenem rywalizacji między państwem polskim i litewskim. Pewne jest natomiast, Ŝe przez cały okres istnienia eparchii chełmskiej interesujące nas obszary wchodziły w jej skład i podlegały jej działalności kościelnej. Wzrost zaludnienia tych terenów w XV w. na skutek rozwoju osadnictwa zrodził zapotrzebowanie na powołanie cerkwi w Sosnowicy. Pierwsza wzmianka źródłowa o popie w tej wsi odnotowana została w rejestrze poborowym z 1510 r.247 Nie ulega wątpliwości, Ŝe od tego momentu moŜna mówić o istnieniu w tej wsi cerkwi. Nie moŜna jednak jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie kiedy została ona erygowana. Według ustaleń A. Gila jej istnienie poświadczone jest w źródłach przez cały XVI w.248 c. Kościół unicki w Sosnowicy Zmierzch działalności kościoła prawosławnego upatrywać naleŜy z zawarciem unii brzeskiej pomiędzy kościołem katolickim i prawosławnym w 1596 r. 246 M. Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 33–87; B. Włodarski, Polityka ruska Leszka Białego, Lwów 1925, passim. 247 AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v. 248 A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 234. 63 Wydarzenie to zaowocowało powołaniem kościoła unickiego. Większość duchowieństwa prawosławnego na ziemiach pogranicznych przystąpiła do unii, a co za tym idzie pociągnęła za sobą swoich parafian. Podobny los spotkał najprawdopodobniej prawosławną cerkiew w Sosnowicy. Wiadomości w źródłach na jej temat urywają się w początkach XVII w.249 Natomiast w 1607 r. pojawia się pierwsza wzmianka o parafii unickiej.250 Na jej podstawie trudno odpowiedzieć, czy mamy do czynienia z powołaniem nowej parafii, czy moŜe powstała ona juŜ wcześniej. Odpis, którym dysponujemy pochodzący z drugiej połowy XVII w. (1678 i 1686), sporządzony przez biskupa Jakuba Suszę na bazie wcześniejszego pochodzącego z roku 1646, określa dokument jako „Fundatio Ecclesia Sosnovicensis”.251 Sugerowałoby to powołanie nowej parafii właśnie w tym roku. Zaprzecza temu treść dokumentu, mówiąca o usunięciu poprzedniego kapłana („Swienczennika”) Ignacego Wasiliewicza i powołaniu w jego miejsce nowego Maksyma Buczkiewicza.252 Chaos pogłębia jeszcze istniejąca literatura dotycząca cerkwi unickiej w Sosnowicy. N. Kotlinskij w swojej pracy twierdzi, Ŝe pierwsza cerkiew została powołana w 1544 r. przez miecznika bracławskiego Oktawiana Sosnowskiego.253 Nastąpić tu jednak musiała jakaś pomyłka, gdyŜ Oktawian Sosnowski Ŝył w XVII w. i pełnił urząd miecznika bracławskiego w drugiej jego połowie. Podane w tym względzie wiadomości N. Kotlinkiego naleŜy uznać z mało wiarygodne, co juŜ zauwaŜył w swojej pracy dotyczącej parafii unickiej w Sosnowicy W. Kołbuk.254 W roku zaś 1607 nastąpiła według tego historyka niego tylko zmiana kapłanów Ignacego Wasiliewicza na Maksyma Rudkiewicza. Dane te pokrywają się znacznie z wzmiankowanymi powyŜej odpisami datującymi cerkiew unicką na tenŜe właśnie rok. Z tym, Ŝe najprawdopodobniej za sprawą wydawnictwa źródłowego, z którego korzystał,255 uŜył błędnego nazwiska powołanego kapłana. Pomyłek w swojej pracy nie ustrzegł się takŜe W. Kołbuk. Korzystając z jednego z 249 Ibidem, s. 234. APL, CHKGK, sygn. 479, k. 6–7, 8–9. 251 Ibidem, k. 6. 252 Ibidem, k. 6. 253 N. A. Kotlinskij, Spisok cerkwiej i monastyriej Chełmskoj Rusi suczestwowawszych do unii i wo wremia jeja po sochraniwszymsja izwiestiam i pamiatnikam stariny, Chołm 1913, s. 85. 254 W. Kołbuk, Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A. Barańska, W. Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000, s. 105. 255 AWAK, t. 27, Wilno 1900, nr 366. 250 64 wyŜej juŜ wzmiankowanego odpisu przeniósł błędnie wydarzenia z początków XVII w. na jego drugą połowę, najprawdopodobniej przyjmując datę sporządzenia odpisu jako datę wystawienia dokumentu.256 Co więc tak naprawdę miało miejsce w roku 1607? Czy była to fundacja nowej unickiej świątyni, czy moŜe tylko zmiana na stanowisku kapłana? A moŜe jedno i drugie? Aby odpowiedzieć na to pytanie naleŜy się bliŜej przyjrzeć wyŜej wzmiankowanemu odpisowi. Za fundacją nowej cerkwi przemawia uŜyte określenie „Fundatio Ecclesia Sosnovicensis”, oraz charakterystyczne dla takiego nadania wymienienie wszystkich gruntów i uprawnień przysługujących kapłanowi tejŜe świątyni. Z drugiej jednak strony o tym, Ŝe nie była to dopiero powstająca świątynia świadczy sprawowanie funkcji kapłana przez Ignacego Wasiliewicza, którego mocą tego dokumentu pozbawiano stanowiska, a takŜe sformułowanie dotyczące nadań poczynionych dla jego następcy: „któremu tak Cerkiew BoŜą, yako y wszystkie pozytki do niej zdawna iako y insze Swieszenniki będące Sosnowskie dzierzeli y zaŜywali”.257 Ostatni cytat i uŜyta w nim liczba mnoga dotycząca poprzedników Buczkiewicza wskazuje, Ŝe Ignacy Wasilewicz nie był jedynym „swienczennikiem” przed rokiem 1607. Tak więc od daty zawarcia unii brzeskiej, kiedy to najwcześniej mogła powstać cerkiew tego wyznania, w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu, bo zaledwie 11 lat w Sosnowicy musiałoby sprawować urząd co najmniej dwóch kapłanów tego wyznania, o ile nie więcej. Wydaje się to wprawdzie nie niemoŜliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Całkiem inaczej prezentują się przytoczone wyŜej fakty, jeŜeli przyjmiemy, Ŝe unicka cerkiew w Sosnowicy była traktowana jako kontynuacja istniejącej przed unią cerkwi prawosławnej. Nie dziwi wtedy wzmianka o poprzednikach Buczkiewicza ani o naleŜących do niej od dawna poŜytkach. MoŜna teŜ wtedy wyjaśnić dlaczego na określenie dokumentu uŜyto słowa „fundatio”. Chodziło tu zapewne o utworzenie świątyni w nowym obrządku, oczywiście na bazie istniejącej juŜ cerkwi prawosławnej. Przypuszczenie to potwierdza zanik obrządku prawosławnego na ziemiach ruskich po unii brzeskiej.258 Powołana w ten sposób cerkiew unicka w Sosnowicy istniała przez cały omawiany w tej części pracy okres. Poświadczają to wzmianki źródłowe z XVII 256 W Kołbuk, Parafia unicka..., s. 105. APL, CHKGK, sygn. 479, k. 6. 258 S. Litak, Parafie w Rzeczpospolitej..., s. 59. 257 65 (1646, 1678, 1686)259 i XVIII w. (1761, 1788).260 Przez cały ten czas naleŜała ona organizacyjnie do protopii lubelskiej i diecezji chełmskiej. W jej skład wchodziły według wizytacji z 1761 r. przeprowadzonej przez biskupa chełmskiego i bełskiego Maxymiliana Ryłło następujące wsie: Sosnowica, Górki, Olchówka, Orzechów Stary i Nowy i Turno.261 Zaś kolejna wizytacja tegoŜ biskupa w roku 1788 prócz wyŜej wymienionych w jej granicach umieszcza jeszcze Bohutyń i Leśniów.262 Na podstawie źródłowej moŜna pokusić się o podanie przybliŜonej liczby wiernych. Według pierwszej z wymienionych wizytacji w parafii znajdowało się około 200 ludzi „sposobnych do spowiedzi”.263 Natomiast kolejna podaje, Ŝe w parafii znajduje się około 200 „osad”, a w nich prawie 800 ludzi „sposobnych do spowiedzi”.264 Oczywiście pod pojęciem osady kryją się tutaj zapewne domostwa mieszkalne, a nie liczba wsi, których jak wyŜej wymieniono było znacznie mniej. Zdumienie budzi jednak fakt, Ŝe w ciągu niecałych trzydziestu lat liczba parafian objętych obowiązkiem spowiedzi zwiększyła się czterokrotnie. Z punktu widzenia badań demograficznych nad zaludnieniem Polski w XVIII w. jest to praktycznie niemoŜliwe. Mamy więc do czynienia, albo ze znacznym niedoszacowaniem pierwszej liczby, albo ze zbyt duŜą ilością w drugim przypadku. Trudno jest odpowiedzieć, która z nich jest bardziej wiarygodna. Wydaje się jednak, Ŝe bliŜsza rzeczywistości jest liczba 200 dorosłych wiernych. Liczby podane bowiem w drugim rejestrze budzą pewne wątpliwości. Musieli byśmy wtedy przyjąć, Ŝe według przedstawionych danych wieś parafii sosnowickiej liczyła średnio 22 domostwa (200 domostw w 9 wsiach), natomiast pod jednym dachem zamieszkiwało średnio 4 osoby dorosłe. Wydaję się to mało prawdopodobne, poniewaŜ osady ówczesne nie przekraczały raczej liczby 10 domostw. Natomiast drugi uzyskany wynik sugerowałby przewagę w ówczesnych wsiach rodziny trzypokoleniowej (dziadkowie, rodzice, dzieci). Prowadzone jednak badania nad problematyką rodzin wiejskich w XVIII w. wskazują, Ŝe nie było to normą, ale ze względu na znacznie krótszą długość Ŝycia rodzina trzypokoleniowa stanowiła raczej wyjątek. Z tego 259 APL, CHKGK, sygn. 110, k. 374–376; sygn. 479, k. 6. Ibidem, k. 2–4v. 261 APL, ChKGK, sygn. 110, k. 375. 262 APL, CHKGK, sygn. 479, k. 4. 263 APL, CHKGK, sygn. 110, k. 375. 264 APL, CHKGK, sygn. 479, k. 4. 260 66 względu naleŜy załoŜyć, Ŝe liczba podana w drugiej wizytacji została znacznie zawyŜona, a co za tym idzie znacznie bliŜsze prawdy są dane z uzyskane z pierwszej. Wystawiony w 1607 r. przez dziedziców Sosnowicy: Bogdana Iwanowicza Sosnowskiego, Jana Frederyka Wietrzyńskiego, Pawła Hańskiego, Dobrata Michałowicza, Aleksandra Ostaszkiewicza i Jana śurkowicza dokument nie tylko zawiera informacje dotyczące zmiany na stanowisku popa, ale takŜe określa uposaŜenie jakie mu „zdawna” przysługiwało. Tak więc kapłan cerkwi sosnowickiej otrzymał bliŜej nieokreślone zabudowania na gruncie cerkiewnym, a takŜe ogrody i włókę ziemi we wsi Górki wraz łąką i jazami w stawach. Ponadto przyznano mu prawo do wolnego połowu ryb w jeziorach i wyrębu w lasach zarówno w celu pozyskania budulca, jak i na opał. Wydaje się jednak, Ŝe główne uposaŜenie stanowiła przyznana mu dziesięcina snopowa w wysokości kopy Ŝyta z kaŜdej włóki od właścicieli ziemskich i ich poddanych we wsiach naleŜących do majątku sosnowskiego.265 Wszystkie te uprawnienia zostały przez wystawców zagwarantowane kapłanowi i jego następcom. W przypadku zaś naruszenia ich przez któregokolwiek właściciela pozostali mieli zgodnie wystąpić przeciwko niemu.266 Znacznie dokładniej opisuje uposaŜenie cerkwi przeprowadzona. akta wizytacji parafii w 1788 r.267 Szczęśliwie biskup nie tylko skrupulatnie je przedstawił, ale dzięki sporządzonemu przez niego spisowi dokumentów przechowywanych w cerkwi moŜna się pobieŜnie zorientować w jaki sposób zostało ono zwiększone dzięki kolejnym nadaniom. Tak więc w roku 1666 cerkiew otrzymała od Gabryiela Sosnowskiego przymiarek Olchowski.268 Natomiast w 1692 r. Katarzyna Sosnowska nadała cerkwi łąkę na czterech kosiarzy z obowiązkiem odprawiania w środę Mszy Św.269 Podobny zapis znalazł się w testamencie Katarzyny Kosteckiej w zamian za odprawienie 24 mszy.270 Oba zawierały klauzulę, 265 Ibidem, k. 6v: „zabudowaniem, ktore w ten czas na gruncie cerkiewnym iest. TakteŜ z ogrodami y zwłoką ziemi we wsi Gurkach z sianoŜęciami, y w stawach z iazami starodawnemi y wyeziorach naszych w Łowieniu ryb wolnytak teŜ w pussczy naszey wrąb wolny na budowanie y po drwo ku temu z dziesięciną snopową z nas samychy z Poddanych naszych w majętności naszey Sosnowskiey naleŜącey ze wszystkich sioł, y z kaŜdey włoki po kopie Ŝyta postępuiemy, y daliśmy mu wiecznemi czasy... ”. 266 Ibidem, k. 6v: „ przeciwko takiemu Sąsiadowi Przyjacielowi naszemu powinni opurdać, prawnie dochodzić i onego bronićiako i on w niczym krzywdy nieponosił”. 267 Ibidem, k. 2–4v. 268 Ibidem, k. 4. 269 Ibidem, k. 4. 270 Ibidem, k. 4. 67 Ŝe w przypadku pozbawienia nadań naboŜeństwa nie będą odprawiane. Niestety porównując opis uposaŜenia z 1607 r. z tym, które przedstawił biskup Ryłło w swojej wizytacji naleŜy stwierdzić, Ŝe nie był to komplet dokumentów obrazujących jego rozwój. Przyjrzyjmy się więc bliŜej jak wyglądało ono pod koniec XVIII w. Podobnie jak w 1607 r. cerkiew posiada nadal włókę we wsi Górki, tym razem jednak określono dokładnie jej połoŜenie między polem Szewczuków a gruntami naleŜącymi do parafii łacińskiej. Odnotowany został równieŜ nadany w 1666 r. przymiarek we wsi Olchowcu wraz z łąkami. Ponadto do uposaŜenia naleŜało jeszcze półwłóki w Turnej między miedzami Romanka i Wołyńca z łąkami i ogrodami, ogród w Sosnowicy, oraz pole „na Pasiece” uzyskane drogą zamiany, połoŜone między drogą a polem dworskim i pole „na szerokim łanie” między dobrami naleŜącymi do kościoła łacińskiego a gruntami dworskimi. Dokładnie opisane zostały takŜe budynki gospodarskie znajdujące się na trzech gruntach zwanych ogrodami w sąsiedztwie plebani, która była usytuowana na jednym z nich. Obok budynku mieszkalnego połoŜone były pomieszczenia dla ptactwa domowego. Na obszarze drugiego ogrodu znajdował się spichlerz o jednych drzwiach zamykanych na kłódkę, a za nim wystawa słuŜąca do przechowywania wozów. Na trzecim gruncie wznosiła się obora z chlewami i stajnią, a takŜe dwie stodoły. Wszystkie zabudowania gospodarskie były z drewna, kryte słomą. Oczywiście nadal kapłanowi naleŜała się nadana w dokumencie erekcyjnym dziesięcina snopowa. Z tym Ŝe w 1607 r. określono ją na kopę Ŝyta z włóki, tymczasem według przyjętego zwyczaju pobierał on w XVIII w. z półwłóki we wsi Turna po 30 snopów, a z pozostałych wsi po 15. Z tego obowiązku zwolnieni byli chłopi ze wsi Sosnowica i Bohutyń w zamian za transport zebranych dziesięcin i posługę dla kapłana. Skrupulatnie wymieniono równieŜ wszystkie wolności jakie mu przysługiwały. Oprócz wzmiankowanego juŜ w 1607 r. prawa wyrębu w lasach, posiadał on takŜe prawo mlewa we młynach, warzenia piwa i pędzenia gorzałki. Z tego ostatniego przywileju kapłan korzystał, gdyŜ za plebanią był usytuowany browarek ze słodownią przykryty tarcicami, który niestety został strawiony przez poŜar w roku 1788.271 Z wcześniej wymienionych budynków dysponujemy dokładniejszym opisem plebani. Miała ona układ dwutraktowy. Jedna jej część przeznaczona była na uŜytek 271 APL, CHKGK, sygn. 479, k. 3v. 68 kapłana i składała się z izby, alkierza oraz komórki. Druga słuŜyła za pomieszczenia dla słuŜby i czeladzi składała się z jednej izby i komórki o jednym okienku. Wejście prowadziło przez sień, w której znajdowała się kuchnia i komórka. Wyraźne róŜnicę były zauwaŜalne w wykończeniu pomieszczeń w obu z nich. W części mieszkalnej większą wagę połoŜono na wykończenie wnętrza co miało słuŜyć wygodzie kapłana. Znajdowała się tam podłoga i pułap z tarcic, trzy okna oprawione w drzewo, oraz troje drzwi oddzielających poszczególne pomieszczenia osadzone na zawiasach (jedne z zamkiem wewnętrznym). Prawdziwym luksusem był piec kaflowy z kominkiem ogrzewający pomieszczenia.272 W XVIII w. zaczął się on pojawiać dopiero na plebaniach, natomiast bardzo rzadko w chałupach chłopskich.273 Wyraźnie odbiegał od tego opisu wygląd części czeladnej. Nie było w niej podłogi, natomiast pułap zrobiono ze „zdylow”. okna były wprawdzie trzy ale maleńkie, co wpływało na oświetlenie pomieszczenia. Znajdował się tutaj równieŜ piec gospodarski, który słuŜył nie tylko do ogrzewania, ale przede wszystkim do przygotowywania posiłków.274 Zachowane wizytacje są nieocenionym źródłem nie tylko do uposaŜenia parafii unickiej w Sosnowicy, ale takŜe stanu w jakim znajdował się budynek cerkiewny, oraz jego wyposaŜenia, duŜo mówi takŜe o świadomości sprawującego funkcje kapłańskie duchowieństwa. Tym teŜ problemom poświęcona będzie dalsza część tego rozdziału. Na początek spróbujmy odtworzyć jak wyglądała drewniana cerkiew w Sosnowicy w drugiej połowie XVIII w. Dysponujemy tutaj wizytacjami biskupa Maxymiliana Ryłły z lat dwudziestych XVIII w., 1761 i 1788 r. W drugiej z nich przedstawia on się następująco „cerkiew w ścianach i dachach dobra, ma okna w ołów oprawne; drzwi na zawiasach z zamkiem. Przy tej cerkwi dzwonnica, na niej dzwonów pięć; cmentarz ogrodzony”. 275 Znacznie dokładniejszy wydaje się opis z 1788 r., w którym nie tylko zwrócono uwagę na sam opis budynku, ale takŜe wskazano na potrzebę naprawy niektórych jej części czy rzeczy wchodzących w skład wyposaŜenia. Dowiadujemy się z niego, Ŝe cerkiew jest „w ścianach stara, ale 272 Ibidem, k. 3v. T. Czerwiński, Budownictwo ludowe w Polsce, Warszawa 2006, s. 76. 274 APL, CHKGK, sygn. 479, k. 3v. 275 Ibidem, sygn. 110, s. 375; W. Kołbuk, Parafia unicka..., s. 106. 273 69 w dachu ywkozuchowaniu nie zbyt dawna”.276 Natomiast prezbiterium wymaga naprawy fundamentów. Znajdują się przy niej dwie dzwonnice, jedna umieszczona przy wyŜej wzmiankowanym prezbiterium w miejscu, gdzie zazwyczaj znajduje się kruchta, a druga przy pobliskim gościńcu. W środku znajduje się 5 ołtarzów rozmieszczonych w następujący sposób: pierwszy z obrazem Opieki Najświętszej Marii Panny znajduję się na wprost prezbiterium za tzw. carskimi drzwiami, drugi z obrazem Najświętszej Marii Panny po prawej stronie wyŜej wymienionego, obok niego trzeci z obrazem Św. Mikołaja. Po drugiej stronie zaś były usytuowane dwa ołtarze: pierwszy z obrazem Zbawiciela Króla, a drugi Najświętszej Panny Częstochowskiej.277 Wszystkie te ołtarze były wykonane z drewna, a takŜe umieszczone w nich obrazy malowane były na tym samym materiale. Jego nietrwałość powodowała, Ŝe wymagały one częstych renowacji, co znalazło odbicie w źródle. Wizytator wspomina o zniszczeniach przy ołtarzu Najświętszej Panny Częstochowskiej, tej skali, Ŝe uniemoŜliwiają one jego naprawę. Podobnie wyraŜa się o innych obrazach, poza tymi które znajdowały się w ołtarzach.278 Główny ołtarz od pozostałej części oddzielony był malowanym ikonostasem, w którym znajdowały się tzw. „drzwi carskie” mocno zapadłe w ziemię i z tego powodu trudno się otwierające. Sufit i podłoga wykonane były z drewna, niestety wizytator nie określił stanu w jakim ich zastał. W budynku znajdowało się osiem okien: w tym połowa oprawiona w ołów, a połowa w drewno. Te ostatnie wymagały naprawy. Drzwi odnotowano dwoje: jedne z prezbiterium prowadziły na cmentarz (z zasuwą i zawiasami z Ŝelaza) a drugie do dzwonnicy (z wewnętrznym zamkiem i „klamką do kłodki”). Cerkiew posiadała teŜ chór, na którym znajdował się wizerunek świętych Apostołów.279 Oprócz wyŜej wymienionej dzwonnicy wzmiankowana jest jeszcze jedna usytuowana w rogu cmentarza. Obie posiadają pułap i podłogę drewnianą, a takŜe niedawno pokryty dach. Pierwsza z nich poza drzwiami, które prowadziły do niej z cerkwi posiadała jeszcze trzy pary: w tym jedne wielkie wykonane z drewna i obsadzone na biegunach, oraz dwie pary mniejszych zaopatrzonych w zawiasy i 276 Ibidem sygn. 479, k. 2. Ibidem, k. 2. 278 Ibidem, k. 2. 279 Ibidem, k. 2–2v. 277 70 zasuwki z Ŝelaza. Druga zaś posiadała dwoje drzwi obsadzonych na drewnianych biegunach. Podobnie jak w wizytacji z 1761 r. tutaj równieŜ odnotowano 5 dzwonów. Cztery z nich: jeden większy i trzy mniejsze znajdowały się w dzwonnicy przy cerkwi, natomiast piąty wisiał w podniszczonej kopule w drugiej dzwonnicy na cmentarzu.280 Dalsze podobieństwo z poprzednią wizytacją dotyczy informacji o ogrodzeniu cmentarza. Teraz jednak dodano, Ŝe tworzą je posadzone w tym celu drzewa. W nim znajduje się furtka prowadząca na plebanię osadzona na biegunach i zaopatrzona w Ŝelazną zasuwkę.281 Wizytujący cerkiew biskup nie omieszkał równieŜ dokładnie opisać wnętrza świątyni i wszystkich rzeczy znajdujących się w nim budynku. Ograniczę się tu do wymienienia tylko waŜniejszych z nich. W prezbiterium znajdował się główny ołtarz, a za nim z boku stała chrzcielnica z wyobraŜeniem świętego Jana. Przechowywano w niej wodę do chrztu dzieci w cynowym półmisku, a w wysuwanej szufladzie oleje święte. Stała tam równieŜ szafa słuŜąca kapłanom do przebierania się do mszy. W nawie cerkwi mieściły się dwa rzędy ławek. Pojawienie się ich w cerkwi wiązało się z wprowadzeniem obrządku unickiego. Nigdy nie występowały one w świątyniach prawosławnych, gdzie wierni powinni słuchać naboŜeństwa na stojąco. Za rzędami ław umieszczono konfesjonał. Obok ławek stały chorągwie w liczbie czterech: jedna zielona, dwie pąsowe i jedna Ŝałobna. Pod ścianą zaś stały dwie chorągwie polowe w pokrowcach: zielona i pąsowa.282 NajbliŜej zaś ołtarza stała specjalna pojedyncza ławka przypominająca wyglądem konfesjonał. Podczas wizytacji dokładnie wyliczono i opisano takŜe naczynia srebrne, cynowe i miedziane, w które cerkiew była wyposaŜona. NaleŜały do nich w 1761 r. kielich z patyną srebrny, pozłacany; krzyŜ drewniany w srebro oprawiony, srebrny trybularz, dwie korony srebrne pozłacane, dwie tablice srebrne i sześć pozłacanych, miernica cynowa, para miedzianych lichtarzy i cztery dzwonki. Wcześniej cerkiew posiadała jeszcze krzyŜ srebrny, ale miejscowy ksiądz przetopił go. Biskup w czasie wizytacji nakazał mu ponownie taki krzyŜ sporządzić.283 MoŜliwe, Ŝe tak się stało, gdyŜ podczas wizytacji w 1788 r. w cerkwi było juŜ sześć krzyŜy: srebrny z pasją i 280 Ibidem, k. 2v. Ibidem, k. 2v. 282 Ibidem, k. 2–2v. 283 Ibidem, sygn. 110, k. 375–376. 281 71 pięć drewnianych w tym jeden wyŜej odnotowany w srebro oprawiony. W ciągu tego czasu parafia wzbogaciła się równieŜ o pozłacaną monstrancję, srebrne dwie puszeczki i łyŜeczki, oraz kociołek z białej blachy na wodę święconą. Natomiast stary trybularz wraz z dwoma srebrnymi tabliczkami, starą puszeczkę i paterą przetopiono nowy trybularz z łańcuszkami i na jedną z wyŜej wymienionych puszeczek, która słuŜy podczas odwiedzania chorych. Zwiększyła się równieŜ liczba lichtarzy: trzy pary ołtarzowych i jedna para stołowych z cyny, jedna para z mosiądzu i sześć par z drewna. Obie wizytacje wymieniają takŜe wyposaŜenie świątyni w „apparaty cerkiewne”, zasłony i szaty liturgiczne. Według starszej cerkiew posiadała pięć „apparatów” bogato zdobionych, a w niespełna trzydzieści lat ich liczba została podwojona.284 W 1761 r. znajdowało się tam 20 zasłon, 12 obrusów, trzy korporały i dwie alby.285 Zaś kolejna wizytacja odnotowała tychŜe zasłon zaledwie 10, w tym jedną słuŜącą do osłony Najświętszego Sakramentu. ZauwaŜyć jednak moŜna większą ilość szat liturgicznych (sześć alb, w tym dwie mocno zniszczone, sześć komŜ, pięć humerałów, w tym dwa przytarte, siedem korporałów) 20 sztuk obrusów i bielizny, a takŜe bursę do odwiedzania chorych. Pojawiły się takŜe poduszki pod mszały i baldachim „tatarskiej roboty”.286 Domyślać się moŜna, Ŝe tak znaczny ubytek zasłon mógł być spowodowany sporządzeniem z nich przynajmniej części z wyŜej wymienionych szat i obrusów. W owych czasach do rzeczy cennych naleŜały nie tylko przedmioty wykonane z drogocennych kruszców, ale takŜe księgi bogato zdobione i oprawione przedstawiały duŜą wartość materialną. Dlatego nie mogło zabraknąć ich w sporządzanych wizytacjach, tym bardziej, Ŝe były one niezbędne do sprawowania posługi kapłańskiej. W 1761 r. ich lista przedstawia się dość skromnie. Cerkiew posiadała Ewangelię oprawioną w srebro, Mszał wileński, „Tryfołoy”, „Szestodnik”, Psałterz, Apostoł Trebnicki, oraz „Tryod Postną i Cwitną”.287 Podobnie wygląda ona w opisie kolejnej wizytacji. Do wyŜej wymienionych doszło jeszcze po jeden „Tryfułoj” i mszał, oraz „Czasosłow i Tretnik”. Dokładniej takŜe opisano Ewangelię, która była oprawiona w niebieski aksamit z pięcioma srebrnymi tabliczkami z jednej 284 Ibidem, sygn. 110, k. 375; sygn. 479, k. 2v–3. Ibidem, sygn. 110, k. 375. 286 Ibidem, sygn. 479, k. 3. 287 Ibidem, sygn. 110, k. 375. 285 72 strony, na których widniały wizerunki apostołów i ukrzyŜowanego Chrystusa; z drugiej zaś cztery tabliczki i pośrodku herb Nałęcz wykonany ze srebra.288 Herb ten zapewne naleŜał do fundatorów tejŜe księgi, w tym przypadku byli nimi zapewne Sosnowscy pieczętujący się Nałęczem. Wszystkie księgi były drukowane i według wizytatora w dobrym stanie.289 Z zachowanych źródeł wyłania się równieŜ bardzo interesujący obraz duchowieństwa sprawującego funkcje kapłańskie w tej parafii, a takŜe moŜna się nimi posłuŜyć w celu scharakteryzowania posługi duszpasterskiej i świadomości religijnej wiernych. JuŜ w momencie fundacji cerkwi unickiej w 1607 r. dokonano zmiany na stanowisku kapłana. Powodem okazała się opieszałość „swienczenika” Ignacego Wasiliewicza w sprawowaniu naboŜeństwa. W efekcie dziedzice Sosnowicy w porozumieniu z biskupem zastąpili go „godnym i uczonym w piśmie” Maxymem Buszkiewiczem. W dokumencie zobowiązano go, aby wszelkie naboŜeństwa według „zakonu greckiego” odprawiał, a takŜe modlił się za króla i wszystkich obywateli wyznających wiarę chrześcijańską.290 Jak się jednak okazało Iwan Wasiliewicz nie był jedynym duchownym w tej parafii lekcewaŜącym swoje obowiązki. Wizytujący parafię biskup w 1761 r. zastał w niej bardzo niepokojącą sytuację. Miejscowy kapłan Mikołaj Anchimowicz mało tego, Ŝe oddawał się nałogowi pijaństwa; czego skutkiem były ciągłe hałasy i pobicia ludzi na plebani; to najprawdopodobniej chcąc uzyskać fundusze na sfinansowanie swojego nałogu pobierał wygórowane dziesięciny i przetopił srebrny krzyŜ z cerkwi. Oczywiście zaniedbał takŜe świątynie, gdyŜ biskup zastał na ołtarzu szaty poszarpane i ampułki potłuczone. W tej sytuacji nie dziwi takŜe fakt, Ŝe kapłanowi brakowało takŜe odpowiedniej wiedzy i na przeprowadzonym egzaminie „niesposobnym się bydz pokazał do słuchania spowiedzi”.291 Biskup Maxymilian Ryłło chcąc zaprowadzić porządek w parafii zastosował natychmiastowe środki. Przede wszystkim Mikołaj Anchimowicz w najbliŜszą niedzielę musiał w celu poprawy udać się i przebywać przy katedrze chełmskiej, aŜ do wydania dalszych dyspozycji przez biskupa. W zamian za przetopiony krzyŜ miał sporządzić nowy o takiej samej wadze srebra. Nakazano mu równieŜ pilnie uczyć się „kazusów” i w 288 Ibidem, sygn. 479, k. 3. Ibidem, sygn. 479, k. 3. 290 Ibidem, sygn. 479, k. 6v. 291 Ibidem, sygn. 110, k. 375. 289 73 ciągu sześciu tygodni ponownie przystąpić do egzaminu. W przyszłości powinien takŜe utrzymywać porządek na ołtarzu. Natomiast co się tyczy posługi kapłańskiej to zapisano, Ŝe w kaŜdą niedzielę i święto kapłan ma obowiązek po Mszy Św. głosić „naukę duchowną”, a po obiedzie wykładać katechizm. Ponadto zwrócono teŜ uwagę, Ŝe powinien dziesięcinę snopową pobierać „według funduszu”, nie czyniąc ludziom krzywdy.292 Niestety nie wiemy jak zakończyła się sprawa prowadzącego hulaszczy tryb Ŝycia kapłana. Trudno powiedzieć czy biskup po pewnym okresie pobytu w katedrze chełmskiej uznał, Ŝe dokonała się juŜ poprawa i pozwolił mu wrócić na pełnione stanowisko. Czy teŜ zachowanie Mikołaja Anchimowicza nie uległo poprawie, a biskup wyznaczył na jego stanowisko godniejszą osobę. Z kolejnej, przeprowadzonej w roku 1788 wizytacji, wyłania się juŜ całkiem inny obraz parafii. Biskup tym razem nie ma prawie Ŝadnych zastrzeŜeń do sprawującego od 1780 r funkcję kapłana Bartłomieja Nazarowicza. Wyraził to słowami: „w tym mieyscu za staraniem mienyonego Rządy wszytkie w naleŜytym poŜadku nalezlismy tak iŜ nic co by nagany lub poprawy znajdować się mogło nieusiatczyliśmy”.293 Mimo znalazły się w niej pewne zalecenia, których to kapłan miał przestrzegać. Zobowiązano go przede wszystkim do odprawiania w niedzielę i święta Mszy Św., jutrzni i nieszporów we własnej cerkwi (wyraźnie podkreślono tutaj zakaz oddalania się kapłana w te dni). Miał takŜe zachęcać ich do przyjmowania sakramentów, a takŜe nauczać wiernych prawd wiary i podstawowych modlitw. Pod karą klątwy i pozbawienia stanowiska zabroniono mu takŜe pobierać nagrodę za „szafunek SS: sakramentu”. Z dochodów jakie otrzymuje miał w miarę moŜliwości dbać o utrzymanie budynku cerkwi w naleŜytym stanie. Ponadto zastrzeŜono, aby wystrzegał się pijaństwa i zbytniej poufałości z parafianami.294 Zalecenia powyŜsze nie miały na celu jednak, naprawy sytuacji w parafii. Sam wizytator zastrzega, Ŝe przytoczone one tutaj zostały, Ŝe względu na to, Ŝe są ogłaszane we wszystkich dekanatach, jako „rzeczy wyjęte z synodu” i mają raczej charakter prewencyjny.295 Dają nam jednak zarys obowiązków jakie spoczywały na miejscowym duchownym. Co do tego, Ŝe w czasie sprawowania tej funkcji przez Bartłomieja Nazarowicza były one przestrzegane nie ma raczej wątpliwości. 292 Ibidem, sygn. 110, k. 375–376. Ibidem, sygn. 479, k. 4. 294 Ibidem, k. 4–4v. 295 Ibidem, k. 4. 293 74 Poświadcza to opinia wystawiona mu przez wizytującego biskupa, a takŜe przytoczony wyŜej opis stanu cerkwi i jej uposaŜenia. Widać wyraźnie róŜnicę, która przemawia na jego korzyść w porównaniu ze stanem z 1761 r. i kreuje obraz gospodarnego i dbającego o parafię kapłana. Scharakteryzowana powyŜej dwie sylwetki rezydujących w cerkwi sosnowickiej kapłanów są typowe dla całego duchowieństwa unickiego na obszarze Rzeczypospolitej i obrazują przemiany zachodzące w tej grupie społecznej na przestrzeni wieków. Praktycznie do połowy XVIII w. większość stanu kapłańskiego tego wyznania nie była przygotowane do pełnienia posługi duszpasterskiej pod względem intelektualnym i moralnym. Zawiniło tu przede wszystkim brak odpowiednich ośrodków do kształcenia kadry kapłańskiej. Nie bez znaczenia był tu takŜe zwyczaj dziedziczenia przez synów „parochów” ich stanowiska bez względu na to czy odznaczali się odpowiednimi walorami moralnymi.296 Stąd później brały się sytuacje takie jak w Sosnowicy za Mikołaja Anchimowicza, który oddawał się pijaństwu i bijatykom, a tymczasem cerkiew podupadała. W drugiej połowie stulecia sytuacja zaczęła jednak ulegać poprawie. Zaczęto przywiązywać większą wagę do tego, czy osoba predestynowana na stanowisko kapłana posiada odpowiednie kwalifikacje, zarówno od strony intelektualnej, jak i moralnej.297 W celu poprawy sytuacji rozpoczęto za pontyfikatu biskupa Maximiliana Ryłły wizytację wszystkich podlegających jego władzy cerkwi. Podczas nich zwrócono baczną uwagę nie tylko na stan świątyni i przynaleŜnego do niej majątku, ale takŜe na przygotowanie osób duchownych do sprawowania posługi duszpasterskiej i wywiązywanie się ze swoich obowiązków. W związku z tym przeprowadzane były stosowne egzaminy mające naświetlić sytuacje. Jak nam wiadomo ówczesny kapłan nie wypadł w nich zbyt pomyślnie. Odbiciem tychŜe przemian zachodzących w łonie kościoła unickiego było najprawdopodobniej równieŜ mianowanie Bartłomieja Nazarowicza parochem w Sosnowicy. Za nim podjęto decyzję o jego nominacji zapewne wzięto pod uwagę jego predyspozycje do sprawowania stanowiska kapłańskiego. Nie zawiódł on 296 L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła Wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce, red. J. Kłoczowski, t. 2, Kraków 1969, s. 951–983; W. Kołbuk, Parafia unicka..., s. 107–108. 297 W. Bobryk, Duchowieństwo unickie diecezji chełmskiej w XVIII wieku, Lublin 2005, s. 59–7 75 pokładanych w nim nadziei o czym świadczy wyŜej wzmiankowana wizytacja z 1788 r. WyŜej przedstawiona charakterystyka duchowieństwa unickiego nie pozostała bez wpływu na stosunek do niego parafian, a takŜe na ich świadomość religijną i znajomość podstawowych prawd wiary. W świetle zachowanych źródeł nie wydaje się, aby ta sytuacja przedstawiała się inaczej niŜ w pozostałych częściach diecezji chełmskiej. AŜ do czasu wspomnianych wyŜej przemian w łonie duchowieństwa unickiego nie wydaję się, aby cieszyło się ono duŜym powaŜaniem wśród swoich parafian. Niebagatelne znaczenie miał tu sposób prowadzenia się księŜy. Mające miejsce w Sosnowicy pijaństwo i bijatyki na plebani na pewno nie sprzyjały budowaniu autorytetu wśród wiernych. Sytuację tą potęgował jeszcze niski status materialny. Duchowieństwo unickie w Ŝyciu codziennym nie wyróŜniało się zbytnio od swoich parafian. Podobnie jak ono posiadało rodziny na utrzymaniu, a niewystarczające uposaŜenie cerkwi sprawiało, Ŝe czasami na równi z nimi było zmuszone pracować na roli.298 Trudno wymagać, aby w takiej sytuacji otoczone było aurą świętości. Okazuje się, Ŝe rzutować to mogło takŜe na samą świątynię. Pozbawienie jej sakralności w świadomości społecznej doprowadzić mogło do popełnienia w jej murach kradzieŜy. Akt taki miał miejsce w 1757 r., kiedy to złodziej dostawszy się oknem do cerkwi wyniósł pozłacane i srebrne tabliczki, oraz bieliznę ołtarzową.299 Nienajlepiej przedstawiała się sytuacja równieŜ jeŜeli chodzi o świadomość religijną społeczeństwa. Niedouczony kler nie był w stanie w naleŜyty sposób przekazać wiernym podstawowej wiedzy na ten temat. Okazuję się, Ŝe część wiernych nie tylko nie znała głównych prawd wiary, ale takŜe czasami podstawowych modlitw takich jak: Modlitwa Pańska, Pozdrowienie Anielskie, Skład Apostolski, oraz Przykazania BoŜe i Cerkiewne. W związku z tym brakowało równieŜ świadomości co do popełnianych grzechów śmiertelnych. Usiłując wpłynąć na tą sytuację w obu wizytacjach z drugiej połowy XVIII w. powtórzono zakaz udzielania sakramentu małŜeństwa osobą, które nie wykaŜą się wystarczającą wiedzą w tym względzie.300 W ten sposób starano się zmusić wiernych do zapoznania się z podstawami własnej wiary. Oczywiście, aby zarządzenie to odniosło oczekiwany 298 L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła..., s. 89–93. APL, CHKGK, sygn. 479, k. 2v. 300 Ibidem, sygn. 110, k. 375; sygn. 479, k. 4–4v. 299 76 skutek potrzebny był jeszcze kapłan egzekwujący jego postanowienia i posiadający chęci i kompetencję do nauczania wiernych. Wydaję się, Ŝe nie były one jednak do końca przestrzegane skoro wizytacje zawierają ciągłe napomnienia kapłanów w tym względzie. Nie najlepiej musiała takŜe przedstawiać się sytuacja jeŜeli chodzi o przystępowanie do niektórych sakramentów świętych (spowiedź i ostatnie namaszczenie), skoro wizytacja z 1788 r. zwracał uwagę parochowi, aby starał się wiernym uświadomić ich znaczenie i zachęcić do ich przyjmowania.301 Tym problemem zakończymy rozwaŜania dotyczące wyznania prawosławnego, a później unickiego na obszarze obecnej gminy Sosnowica. Podsumowując zauwaŜyć naleŜy, Ŝe w badanym okresie ludność naleŜąca do tych kościołów stanowiła zdecydowaną większość wśród mieszkańców tych terenów. Natomiast jeŜeli chodzi o stan uposaŜenia cerkwi, a takŜe duchowieństwo sprawujące w niej posługę kapłańską, na podstawie zachowanego materiału źródłowego widać wyraźne analogie do sytuacji w pozostałych parafiach tego obrządku na obszarze Rzeczypospolitej. d. Powstanie i rozwój organizacji kościoła rzymskokatolickiego Przesunięcie się granicy państwa polskiego na wschód w drugiej połowie XIV w. sprawiło, Ŝe tereny dawnej Rusi Halicko–Włodzimierskiej znalazły się w jego obrębie. Zapoczątkowało to daleko idące zmiany w wielu sferach Ŝycia. Jedną z nich była sytuacja wyznaniowa tych obszarów. Kościół katolicki stanął przed wyzwaniem stworzenia na tych obszarach własnej organizacji kościelnej. Oczywiście juŜ wcześniej prowadził on prace misyjne na ziemiach ruskich,302 to jednak perspektywa objęcia ich realnymi wpływami pojawiła się dopiero po wcieleniu ich do Polski. Tworzenie na tym obszarze struktur organizacyjnych Kościoła łacińskiego nie było zadaniem prostym ze względu na silną pozycję Kościoła 301 302 prawosławnego i znaczną przewagę jego wyznawców wśród Ibidem, sygn. 479, k. 4v. W. Abraham, Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904, s. 164–194; T. Dunin–Wąsowicz, Kilka uwag w sprawie działalności misji cystersów na Rusi w XII–XIII wieku, (w:) Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. 5, red. S. M. Kuczyński, Warszawa 1992, s. 161–173. 77 zamieszkującej te tereny ludności.303 Z tego powodu w początkowym okresie w znacznym stopniu jej rozwój uzaleŜniony był od poparcia władzy królewskiej, a później takŜe niebagatelne znaczenie miała akcja fundacyjna prowadzona przez władze duchowne i miejscową szlachtę wyznania katolickiego.304 Początkowo tereny dzisiejszej gminy Sosnowica znalazły się podobnie jak cała ziemia chełmska i bełska w obrębie powołanej do Ŝycia w 1359 r. diecezji chełmskiej, podporządkowanej arcybiskupstwu w Haliczu (od 1412 r we Lwowie).305 Ze względu jednak na niewyjaśnioną sytuację polityczną (walki polsko–litewskie) była to tylko przynaleŜność nominalna, gdyŜ mianowani na to stanowisko biskupi Tomasz z Sienna i jego następca Stefan nie przebywali w swojej diecezji. Zapewne przyczynił się równieŜ do tego brak odpowiedniego uposaŜenia nowo powstałej katedry. O faktycznej działalności kościoła łacińskiego na tym obszarze moŜna mówić od czasów powołania na stanowisko biskupie Jana Biskupca. Zatroszczył się on nie tylko o odpowiednie podstawy majątkowe dla swojej diecezji,306 ale takŜe o rozwój sieci parafialnej na podległym sobie obszarze.307 We wczesnym okresie tworzenia się sieci parafialnej na obszarze ziemi chełmskiej trudno jest jednoznacznie określić w skład jakiego okręgu parafialnego wchodziły osady leŜące na interesującym nas obszarze. BliŜsze informacje na ten temat pojawiają się dopiero w XVI w., w rejestrach poboru łanowego, który przeprowadzano w oparciu o granice istniejących okręgów parafialnych. Na ich podstawie moŜna wysunąć w wniosek, Ŝe w pierwszej połowie XVI w. przynaleŜność kościelna tych obszarów nie była jeszcze do końca określona. W latach przeprowadzania spisów podatkowych poborcy umieszczali ją w granicach innej parafii. W roku 1531 zaliczono ją do parafii w Pawłowie,308 w 1533 r. w Olchowcu,309 a dwa lata później w Skierbieszowie.310 Wynika z tego, Ŝe nawet dla 303 W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej Kościoła łacińskiego w ziemi chełmskiej do początku XVII wieku, „Roczniki Humanistyczne”, t. 48, 2000, z. 2, s. 30. 304 L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej (1417–1452), „Roczniki Humanistyczne”, t. 7, 1958, z. 2, s. 211–222; W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej..., s. 40–47. 305 L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna..., s. 189–190. 306 W. Abraham, Akt fundacyjny króla Władysława Jagiełły dla biskupstwa chełmskiego, „Kwartalnik Historyczny”, t. 32, 1918, s. 473–477; ZDM, cz. VI, nr 1819. 307 L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna..., s. 211–222; W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej..., s. 40–41. 308 AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. . 36, k. 175. 309 Ibidem, sygn. 34, k. 741v–742v. 78 współczesnych mieszkańców tych terenów nie do końca było jasne w obrębie, których parafii znajdują się te tereny. Najprawdopodobniej jeśli nawet wchodziły one w skład którejś z wyŜej wymienionych to tylko pod względem formalnym, gdyŜ i tak przewaŜająca większość mieszkańców była wyznania prawosławnego i naleŜała do parafii tego obrządku w Sosnowicy. Sytuacja ta unormowała się zapewne dopiero w drugiej połowie XVI wieku. W roku 1564 r. w skład okręgu parafialnego kościoła w Sawinie wchodziła juŜ nie tylko Sosnowica, ale i pozostałe osady leŜące na badanym terenie: Lejno, Pieszowola, Orzechów Nowy, Orzechów Stary i Turna.311 Nie znajdowały się one jednak w składzie parafii w momencie jej powstania jeszcze przed rokiem 1531, kiedy to po raz pierwszy na podstawie jej okręgu parafialnego przeprowadzono rejestr poboru łanowego.312 Wydaję się, Ŝe okazją do powiększenia jej okręgu parafialnego mogło być przeprowadzone w 1544 r. ponowne uposaŜenie kościoła parafialnego.313 Jednak na podstawie zachowanych źródeł nie moŜna stwierdzić jak długo wyŜej wymienione osady pozostawały w jej granicach. Wprawdzie przeprowadzona w początkach XVII w. wizytacja nie wymienia ich juŜ w składzie parafii,314 ale nie wiadomo czy nie odłączyły się one jeszcze jakiś czas wcześniej. Z drugiej strony brak jakichkolwiek informacji, aby naleŜały w tym czasie do innej. Dopiero ufundowanie kościoła w Wereszczynie w 1634 r. przez Zofię Tyszkiewiczową315 wprowadziło zmiany w przynaleŜności parafialnej sąsiednich osad. W jej skład włączono m. in. Pieszowolę i Lejno.316 Niestety nie ma moŜliwości zweryfikowania czy pozostałe osady leŜące na obszarze dzisiejszej gminy Sosnowica równieŜ wcielono do tej parafii. Z czasem jednak pewnie się tak stało, poniewaŜ nowo utworzony kościół rzymsko–katolicki w drugiej połowie XVII w. w pierwszych latach swego istnienia funkcjonował jako filia parafii Wereszczyn. Pierwszej własnej świątyni w tym obrządku pod wezwaniem św. Trójcy Sosnowica doczekała się w 1678 r. Ufundowała ją 16 marca Katarzyna z Zamiechowskich Sosnowska wdowa po Oktawianie Sosnowskim mieczniku 310 Ibidem, sygn. 37, k. 307–307v. Źródła dziejowe, t. XVIII, cz. 1, s. 181–183. 312 AGAD, ASK, dz. I, sygn. 36, k. 175–176, 208–209v. 313 AAL, sygn. 150, k. 117v–118. 314 Ibidem, sygn. 149, k. 115v. 315 Ibidem, sygn. 158, k. 1392–1394. 316 Ibidem, sygn. 151, k. 245v; W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej..., s. 81. 311 79 bracławskim i pułkowniku chorągwi pancernej Jana Kazimierza.317 W tym celu uposaŜyła kościół i miejscowego plebana w dochody w wysokości sześciu tysięcy złotych polskich zabezpieczonych na ¼ części dóbr w Sosnowicy.318 Ponadto kapłanowi przysługiwało prawo mlewa, połowu ryb oraz wyrębu lasu w celu budowy kościoła i plebani, a takŜe na własny uŜytek. Otrzymał równieŜ prawo propinacji, czyli wybudowania karczmy na własnym gruncie i szynkowania trunków.319 W początkowym jednak okresie kościół funkcjonował tutaj jako filia parafii w Wereszczynie. Było to bardzo często spotykane rozwiązanie na wschodnich obszarach Rzeczypospolitej, gdzie małe zagęszczenie parafii stanowiło istotną przeszkodę dla rozproszonej i nielicznej ludności katolickiej.320 Ufundowanie kaplicy filialnej stanowiło korzystne rozwiązanie dla mieszkańców. Nie do końca jednak zadowalało szlacheckich fundatorów, którzy chcieli uświetnić swoją siedzibę poprzez posiadanie w niej ośrodka parafialnego. Z tego najprawdopodobniej względu okres filialny kościoła w Sosnowicy nie trwał zbyt długo i juŜ w 1685 r. biskup chełmski Stanisław Jacek Święcicki dokonał erekcji parafii w Sosnowicy. Nie była to data przypadkowa. W tym czasie zakończyła się budowa kościoła i plebani. Budynek drewnianej świątyni został wzniesiony w miejscu dzisiejszego kościoła murowanego. Na pierwszego proboszcza tej świątyni wyznaczono Szymona Czernińskiego. Kościół parafialny pod patronatem rodziny Sosnowskich rozwijał się przez kolejne dziesięciolecia. Rozbudowano znacznie gospodarstwo kościelne. W 1696 r. obok plebani wybudowano chatę złoŜoną z kilku izb, stodołę, browar, łaźnię oraz stajnie z wozownią. Całe gospodarstwo zostało ogrodzone wraz ze znajdującymi się w sąsiedztwie sadami, ogrodami warzywnymi i stawami. Z przeprowadzonych w końcu XVII i pierwszej połowie XVIII w. wizytacji dowiadujemy się jak wyglądał istniejący wówczas drewniany kościół w Sosnowicy, plebania i zabudowania gospodarcze.321 W świątyni znajdowało się cztery ołtarze. Jeden w nawie głównej z wyobraŜeniem Św. Trójcy i trzy mniejsze w nawach 317 AAL, sygn. 153, k. 246–248v; sygn. 154, k. 418a–422; sygn. 158, k. 552–570; sygn. 159, k. 358–362, APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2–3. 318 APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2. 319 Ibidem, k. 4. 320 S. Litak, Parafie w Rzeczypospolitej..., s. 60. 321 AAL, Rep.60A, sygn. 153, k. 245-255; sygn. 154, k. 418a-420. 80 bocznych. TuŜ obok wejścia usytuowane była chrzcielnica, w której znajdowały się waza na wodę chrzcielną i oleje św. W głębi tuŜ obok głównego ołtarza usytuowana była zakrystia z jednym oknem oprawionym w drewnie. W niej przechowywano wszystkie szaty i naczynia liturgiczne. W świątyni znajdował się takŜe dwa chóry: większy wyposaŜony w małe organy o sześciu tonacjach i mniejszy. Ponadto odnotowana została ambona drewniana słuŜąca do wygłaszania kazań. W głównej części świątyni znajdowało się sześć okien oprawionych w ołów. Całość zaś skonstruowana z drewna pokryta była gontem. Konstrukcja i poszycie dachu według wizytatora wymagało gruntownego remontu.322 Nieopodal świątyni wybudowano dzwonnicę z dwoma wejściami od strony kościoła i plebani.323 Budynek mieszkalny duchownego składał się z kilku izb z alkierzami.324 Pierwsza z nich o dwóch oknach oprawionych w ołów wyposaŜona była w piec z kominem słuŜący do ogrzewania. Druga z jednym oknem słuŜyła za kancelarię i pomieszczenie reprezentacyjne. Całość posiadała drewnianą podłogę i strop.325 Obok plebani usytuowane były budynki gospodarcze. NaleŜały do nich spichlerz, obory, stodoły, stajnia, wozownia, browar i słodownia. Wszystkie pokryte słomą.326 W niedalekim sąsiedztwie znajdowała się takŜe łaźnie i szpital.327 Najprawdopodobniej okres ten moŜna zaliczyć do pomyślnych w historii parafii skoro dochody z prebendy pozwalały miejscowym plebanom posiadanie znacznych sum pienięŜnych ulokowanych w rękach szlacheckich.328 Właśnie dzięki takim sumom pienięŜnym moŜliwe było w 1773 r. ustanowienie w parafii stanowiska wikariusza i zapewnienie mu odpowiedniego uposaŜenia. Postarał się o to miejscowy proboszcz Ludwik Znamierowski, który posiadał 12 400 złotych polskich zapisanych na dobrach Butlera starosty mielnickiego i Karola śółkowskiego. Przekazał on kościołowi w Sosnowicy na uposaŜenie stanowiska wikariusza. Zostały one zapisane na dobrach Józefa Sosnowskiego, ówczesnego właściciela Sosnowicy, a jednocześnie kolatora i potomka fundatorów kościoła. Miał on odebrać je wraz z zaległą prowizją od dłuŜników, a w zamian wypłacać plebanowi w Sosnowicy coroczny czynsz w wysokości tejŜe prowizji, który miał być przeznaczony na 322 AAL, Rep.60, sygn. 154, k. 418a-419v. Ibidem, k. 419v. 324 Ibidem, sygn. 153, k. 254. 325 Ibidem, sygn. 154, k. 421. 326 Ibidem, sygn. 153, k. 254; sygn.154, k.421. 327 Ibidem, sygn. 153, k. 254; sygn.154, k.421. 323 328 APR, ZDP, sygn. 12606, k. 19–29. 81 utrzymanie wikariusza.329 Rozwiązanie takie zostało zastosowana najprawdopodobniej z tego względu, Ŝe proboszcz Ludwik Znamierowski sam nie był w stanie rewindykować naleŜnych mu pieniędzy. Przeniesienie ich na Józefa Sosnowskiego miało zapewnić podjęcie skutecznej akcji w tym celu przed sądem grodzkim. Wysokie godności piastowane przez niego mogły to znacznie ułatwić. Interwencja Sosnowskiego w wyŜej wymienionej sprawie była wyrazem opieki sprawowanej przez jego rodzinę nad miejscowym kościołem parafialnym. Z powyŜszych rozwaŜań wynika, Ŝe parafia Sosnowicka była typową fundacją szlachecką na tym terenie mającą główne oparcie w swoich dobroczyńcach. Miała ona uświetnić ich siedzibę rodową, w mniejszym zaś stopniu zatroszczyć się o potrzeby religijne mieszkańców, którzy w większości byli wyznania prawosławnego, a po unii brzeskiej greckokatolickiego. Sosnowscy zadbali zwłaszcza o odpowiednie uposaŜenie świątyni i przez cały ten okres sprawowali opiekę nad swoją fundacją. Wyrazem takiej opieki była opisana wyŜej sprawa rewindykacji pienięŜnych. 329 Ibidem, k. 19–29. 82 W latach niewoli (1795–1918) 83 Kwestie ustrojowe a. Podziały administracyjne Po rozbiorach Rzeczypospolitej władze państw zaborczych dokonały zmian w podziale administracyjnym zajętych przez nich terytoriów. Na mocy patentu cesarza austriackiego Franciszka II z 21 III 1796 r. z ziem II i III zaboru austriackiego utworzono tzw. Galicję Zachodnią, którą podzielono na cyrkuły. Okolice Sosnowicy znalazły się od lipca 1796 r. w cyrkule chełmskim. Po reorganizacji administracji austriackiej w 1803 r. weszły one w skład cyrkułu włodawskiego z siedzibą władz w Białej Podlaskiej, który powstał w wyniku połączenia cyrkułów bialskiego i chełmskiego. Kolejnej reformy administracyjnej dokonano 24 II 1810 r. po włączeniu tych ziem w skład Księstwa Warszawskiego w 1809 r. Powstały wówczas 4 nowe departamenty podzielone na powiaty. Sosnowica znalazła się w powiecie włodawskim departamentu siedleckiego.330 Kolejnej reformy administracyjnej dokonano po utworzeniu Królestwa Polskiego w 1815 r. Wówczas to na mocy postanowienia księcia namiestnika z 16 I 1816 r. departamenty przekształcono na województwa, które z kolei podzielono na obwody, dzielące się na powiaty. Okolice Sosnowicy wraz z całym powiatem włodawskim weszły wówczas w skład obwodu radzyńskiego województwa podlaskiego. W 1837 r. województwa przemianowano na gubernie, natomiast w 1842 r. obwody zaczęto nazywać powiatami, a powiaty okręgami. W ten sposób Sosnowica oficjalnie leŜała w okręgu włodawskim powiatu radzyńskiego guberni podlaskiej. Ukaz z 21 VIII 1844 r. włączył gubernię podlaską do lubelskiej. Po 22 latach, w 1866 r. ponownie rozłączono je, ale nie powrócono do nazwy podlaska, tylko nazwano ją siedlecką. Podzielono ją wówczas na mniejsze powiaty. Miejscowość ta weszła w skład 330 Stanisław Jadczak błędnie podaje, Ŝe przed 1803 r. istniał dystrykt włodawski. Wątpliwa wydaje się teŜ teza o przynaleŜności Sosnowicy w okresie Księstwa Warszawskiego do powiatu chełmskiego, a nie włodawskiego, S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin–Sosnowica 2003, s. 28. 84 powiatu włodawskiego guberni siedleckiej. Sosnowica ponownie zmieniła przynaleŜność administracyjną w 1912 r., kiedy to Duma Państwowa utworzyła z terenów nadbuŜańskich, które uwaŜano za rosyjskie, gubernię chełmską. W jej skład wszedł prawie cały powiat włodawski, w tym i okolice Sosnowicy. Gubernię chełmską w marcu 1915 r. oderwano od Królestwa Polskiego i przyłączono do generał–gubernatorstwa w Kijowie. Wobec szybkiego odwrotu wojsk rosyjskich z tych terenów nie miało to juŜ jednak większego praktycznego znaczenia. Okolice Sosnowicy wraz z całymi powiatami bialskim, konstantynowskim, radzyńskim i włodawskim, po zajęciu w sierpniu 1915 r. przez wojska niemieckie i austro–węgierskie, przeszły pod zarząd niemieckiej komendy etapów wschodnich Ober–Ost. Miało to duŜe znaczenie, gdyŜ ziemie podległe Ober–Ost nie weszły w skład proklamowanego w listopadzie 1916 r. Królestwa Polskiego, a w lutym 1918 r. na mocy traktatu zawartego przez państwa centralne z Centralną Radą Ukraińską miały przypaść one powstającemu państwu ukraińskiemu.331 b. Gmina Nowością administracyjną początku XIX stulecia na ziemiach polskich było wprowadzenie nowej jednostki administracyjnej – gminy (patrymonialnej), dekretem księcia warszawskiego Fryderyka Augusta z 23 II 1809 r. Na czele gmin stać mieli wójtowie, mianowani przez prefektów spośród miejscowych obywateli umiejących czytać i pisać. Nowe prawo uznawało wójtów gmin za urzędników pełniących czynności administracyjne i policyjne, nieograniczonych jakąkolwiek formą samorządu. W rzeczywistości za wójtów uznano odgórnie właścicieli dóbr, którzy mieli pełnić ten urząd bezpłatnie, gdyŜ uznano, iŜ jest to w ich własnym interesie. Jedynie za zgodą podprefekta mogli oni przekazywać swoje obowiązki sołtysom, których musiała posiadać kaŜda wieś, albo utrzymywanym przez siebie zastępcom. Wójt sądził drobne przestępstwa, prowadził księgi ludności, wyznaczał podwody i 331 T. Mencel, Początki organizacji Galicji Zachodniej w latach 1795–1796, „Przegląd Historyczny”, t. 76, 1970, z. 2, s. 326–328; T. Mencel, Galicja Zachodnia 1795–1809. Studium z dziejów ziem polskich zaboru austriackiego po III rozbiorze, Lublin 1976; W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977. 85 kwatery dla wojska i prowadzenie róŜnego rodzajów akt.332 System ten z niewielkimi zmianami przetrwał, aŜ do uwłaszczenia chłopów. Miejscowości wchodzące w skład dzisiejszej gminy Sosnowica naleŜały wówczas do kilku gmin patrymonialnych. Przed uwłaszczeniem największą z nich była gmina Sosnowica, składająca się z dóbr Stanisława Sosnowskiego. Miała ona 131 domów zamieszkiwanych przez 734 mieszkańców. W jej skład wchodziły: Sosnowica – osada (22 domów – 154 mieszkańców), Sosnowica – wieś i folwark (36 – 252), Lasek v. śuława (8 – 20), Bohutyń (4 – 22), Olchówka (21 – 109), Górki, Spoczynek i Leśniów (40 – 166). Do gminy Wola Wereszczyńska naleŜały m.in.: Zienki (27 – 206), Lipniak (7 – 59) i Zbójno (5 – 38), będące własnością Jana Godowskiego oraz Zamłyniec (2 domy – 20 mieszkańców), leŜące w majątku Józefa Liniewskiego. We włościach tego ostatniego leŜała równieŜ gmina Lejno.333 Do gminy Turno naleŜały z kolei m.in. wieś i folwark o tej samej nazwie (31 domów – 228 mieszkańców) będące własnością sukcesorów Antoniego Zembrzuskiego. Istniała równieŜ gmina Pieszowola, której dziedzicem w tym okresie był Franciszek Krassowski. Ponadto Kropiwki naleŜały do gminy Hola, a Mościska do gminy Zamołodycze.334 Po uwłaszczeniu chłopów powstały gminy samorządowe. Pierwszym szczeblem nowego samorządu było zebranie gromadzkie wsi, w którym uczestniczyli wyłącznie chłopi posiadający 1,5 morgi ziemi. Drugim szczeblem były zgromadzenia gminne, w których mieli prawo brać chłopi posiadający ponad 3 morgi ziemi i inni właściciele ziemscy, po osiągnięciu biernego wieku wyborczego, czyli 25 lat. Wójtem i ławnikiem mogła zostać wybrana osoba posiadająca, co najmniej 6 morgów ziemi, nie było wymagane przy tym Ŝadne wykształcenie. W tej sytuacji, gdy wielu wójtów było analfabetami, bardzo waŜną stawała się funkcja pisarza gminnego335. 332 333 334 335 T. Mencel, Gmina dominialna w Królestwie Polskim przed uwłaszczeniem, (w:) Gmina wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989, s. 107–113. Decyzją Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego 14 III 1833 r. Józef Liniewski został mianowany wójtem Lejna. Jego instalacja odbyła się jednak dopiero 8 VIII 1840 r., BŁL, 1743, Papiery rodziny Liniewskich, k. 10, Protokół instalacji Józefa Liniewskiego… 6/18 XII 1840 r. APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Wykaz gmin powiatu radzyńskiego… 2 V/8 VI 1864. J. Kukulski, Realizacja reformy gminnej w 1864 r. w Królestwie Polskim, (w:) Gmina wiejska…, s. 160. 86 Reforma samorządu łączyła się równieŜ ze zmianą granic poszczególnych gmin. Okolice Sosnowicy w 1864 r. znalazły się w trzech gminach samorządowych: • Turno – Sosnowica, Bohutyń, Górki, Kropiwki, Lasek, Leśniów, Mościska, Olchówka, Pieszowola i Turno; • Wola Wereszczyńska – Lejno, Lipniak, Zamłyniec, Zbójno i Zienki; • Uścimów – Stary Orzechów i Nowy Orzechów.336 W tym czasie w bardzo wielu gminach ich władze znajdowały się w innej miejscowości niŜby wskazywała nazwa gminy, a ponadto Ŝadna z nich nie musiała być największą miejscowością na tym terenie. Nie inaczej pod tym względem było i w gminie Turno. Początkowo kancelaria gminy mieściła się w połoŜonej na wschodnim skraju gminy wsi Zamołodycze. Utrudniało to dotarcie do niej wielu mieszkańcom gminy. Nie było tam równieŜ poczty, co sprawiało kłopoty z prowadzeniem korespondencji. Ponadto budynek, w którym mieściła się kancelaria gminy stał na prywatnym placu, którego właściciel Ŝądał usunięcia go. W związku z tym 23 III 1909 r. zgromadzenie gminy Turno postanowiło przenieść jej kancelarię do Sosnowicy, za zgodą właściciela tej ostatniej Libiszowskiego. Ten obiecał podarować plac pod budowę nowego budynku pod warunkiem, Ŝe jego budowa rozpocznie się przed 1 I 1910 r.337 W większości przypadków zachowało się niezbyt wiele informacji o działalności tych organów samorządu. Do najwaŜniejszych zadań zgromadzeń gminnych naleŜało ustalania budŜetu gminy. W zbiorach archiwalnych zachowało się chociaŜby sprawozdanie z wykonania budŜetu gminy Turno w 1908 r. Przychody gminy wynosiły w tym roku 2519,66 rb. i składały się przede wszystkim z podatku od ziemi, a rozchody osiągnęły sumę 2793,62 rb.338 Zgromadzenia gminne chcąc uniknąć niepotrzebnych według nich wydatków, czasami nie godziły się na wypełnianie swoich zobowiązań wynikających z przepisów prawa. Przykładowo w kwietniu 1907 r. zgromadzenie gminy Turno nie wyraziło zgody na przekazanie na potrzeby typografii powiatowej 15,63 rb. i wsparcie działalności dobroczynnej 336 APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Projekt nowogo razdielenija radzinskogo ujezda na gminy… 1864. 337 APL, SGUW, 19376, k. 1, W siedleckoje gubiernskoje po kriestianskim diełam prisustwije… 24 IV 1909; bp., Kopija prigowora turnienskogo gminnego schoda… 23 III 1909. 338 APL, SGUW, 19376, bp., Kopija prigowora turnienskogo gminnego schoda… 23 III 1909. 87 warszawskiego Komitetu Pomocy Społecznej.339 Władze gminne regulowały równieŜ kwestię odbywania szarawarku drogowego. W 1906 r. mieszkańcy gminy Turno zobowiązani byli do odbywania 1822 dni konnych i 2733 dni pieszych tej powinności. Tab. nr II–1. Rozkład szarawarku w niektórych miejscowościach gminy Turno w 1906 r. Miejscowość Obszar Domów Dni szarawarku (mórg–prętów) konne piesze Bohutyń 274–030 15 8 12 Górki 1198–264 55 82 123 Kropiwki 1008–152 31 50 75 Mościska 363–263 18 34 51 Olchówka 936–102 20 40 60 Piesiawola 2264–039 90 120 180 Sosnowica 1400–055 50 70 105 Sosnowica os. 11–000 55 20 30 Turno 1250–014 36 60 90 Piesiawola maj. 2677–051 1 100 150 Sosnowica maj. 5705–203 1 180 270 Turno maj. 1167–295 1 72 108 Razem 18257–268 373 836 1254 Źr. APL, SGUW, 19406, bp., Otczot turnienskogo gminnego schoda… 7 III 1907. Gmina sprawowała równieŜ pewne funkcje sądownicze, poprzez wprowadzone sądy gminne. KaŜda gmina wybierała sędziego gminnego i jego zastępcę. W większości gmin powiatu włodawskiego funkcję te pełnili prawosławni chłopi. Tak było np. w 1914 r. w Woli Wereszczyńskiej, gdzie na zastępcę sędziego wybrano Iwana Serejuka z Wytyczna. Tymczasem w gminie Turno na zastępcę sędziego gminnego wybrano zdecydowaną przewagą głosów, młodego ziemianina wyznania rzymskokatolickiego, Grzymisława Krassowskiego.340 Świadczyło to z pewnością o szacunku, jakim cieszył się on w swoim środowisku. W kilka lat po wprowadzeniu gmin samorządowych dokonano równieŜ reformy aparatu policyjnego. 31 XII 1866 w miejsce policji miejskiej i ziemskiej utworzono straŜ ziemską.341 Według danych z 1913 r. w powiecie włodawskim 339 APL, SGUW, 19406, bp., Naczalnik włodawskogo ujezda… 4 V 1907. APL, KGCH, 376, bp., Spisok… 7 XI 1914. 341 K. Latawiec, W słuŜbie imperium…Struktura społeczno–zawodowa ludności rosyjskiej na terenie guberni lubelskiej w latach 1864–1915, Lublin 2007, s. 179. 340 88 istniały posterunki tej formacji w Opolu, Ostrowie Lubelskim, Sosnowicy, Wisznicach, Włodawie, Wyrykach, Wytycznie i ZbereŜu. Rewir sosnowicki obejmował obszar 27 655 dziesięcin ziemi, zamieszkiwany przez 12 597 osób. SłuŜbę w Sosnowicy pełniło 3 straŜników, którzy w okresie od 1 stycznia do 1 października tr. rozpoczęli 26 spraw.342 c. Miasto Na początku XIX w. miasteczko Sosnowica, obejmujące obszar około 8 ha (?), zaliczane było do V kategorii miast Królestwa Polskiego.343 Jako miasteczko niemające uregulowanego magistratu w oparciu o prawo austriackie z 1805 r. było ono administrowane przez wójta, popularnie nazywanego burmistrzem, który wykonywał zarządzenia władz, zbierał podatki i zarządzał kancelarią. Władze Królestwa Polskiego w 1818 r. wprowadziły obowiązek utrzymywania w miastach magistratu, z burmistrzem na czele pobierającym pensję w wysokości 600 złp. W związku z tym ich właściciele zostali zobowiązani do zadeklarowania czy rezygnują z praw miejskich, czy teŜ godzą się utrzymywać ze swoich środków władze miejskie? Ówczesna właścicielka Sosnowicy Tekla Sosnowska zadeklarowała uiszczanie składki na finansowanie działalności magistratu Sosnowicy, w minimalnej wysokości dopuszczalnej przez prawo.344 O działalności władz miejskich Sosnowicy zachowało się niewiele informacji. Znamy jedynie projekt etatu kasy ekonomicznej miasta na rok 1821. BudŜet składał się z zadeklarowanej składki dziedziczki na utrzymanie burmistrza i 4 złp. 16 gr. składki na utrzymanie policjanta, czyli był najniŜszy z dopuszczalnych prawem.345 Nie jest jednak pewne, czy Sosnowska rzeczywiście opłacała składkę. W tej sytuacji w 1822 r. Sosnowica, która liczyła wówczas prawdopodobnie mniej niŜ 342 APL, KGCH, 5, k. 34–35, Swiedienija o czislennosti… X 1913. AGAD, KRPiS, k. 6–7, Tabela ludności miast w powiecie bialskim… 25 III 1810. 344 AGAD, KRSW, 3997, bp., Pismo… 9 VII 1820; W niektórych miasteczkach wobec braku zainteresowania utrzymaniem praw miejskich przez dziedzica, składkę na utrzymanie magistratu opłacali sami mieszczanie. Tak wydarzyło się np. w Horodyszczu, gdzie 1 I 1827 r. z płacenia składki zrezygnował właściciel miasteczka Frankowski. W tej sytuacji składkę zaczęli opłacać sami mieszczanie; AGAD, KRSW, 3489, bp., Pismo Komisji Województwa Podlaskiego… 24 III 1826. 345 AGAD, KRSW, 3997, bp., Projekt etatu kasy ekonomicznej… Sosnowicy na rok 1821… 27 VIII 1820. 343 89 100 mieszkańców, utraciła prawa miejskie.346 Osada zachowała jednak nadal pewne cechy miejskości, dzięki temu, Ŝe zamieszkujący je w większości śydzi zajmowali się rzemiosłem i handlem. d. Samorząd powiatowy Ukaz z 5 VI 1861 r. mający w zamyśle jego twórców rozładować napięcie społeczne, powołał do Ŝycia rady powiatowe. Miały one składać się z 15 lub 18 członków i tyluŜ ich zastępców. Ich kadencja miała trwać 6 lat, ale co 3 lata miała być wymieniana połowa jej składu. Miała ona zbierać się 4 razy rocznie na posiedzeniach zwyczajnych i za zgodą namiestnika na posiedzeniach nadzwyczajnych. Jej zakres działalności był dosyć szeroki, miała ona uczestniczyć w procesie wyboru wielu urzędników miejscowych, np. sędziów pokoju, decydować o budowie dróg, utrzymaniu szkół. Bierne prawo wyborcze otrzymali męŜczyźni, którzy ukończyli 30 lat i płacili podatek w wysokości, co najmniej 15 rb., rzemieślnicy zatrudniający, co najmniej 10 osób oraz ci, którzy „wsławili się talentem i nauką”.347 W oparciu o te zasady, 4 X 1861 r. odbyły się wybory do rady powiatu radzyńskiego w okręgu włodawskim. Prawo głosu we włodawskim okręgu wyborczym miało 76 osób, m.in.: Jan Godowski z Zienek, Franciszek Krassowski z Pieszowoli, Józef Liniewski z Lejna oraz Stanisław Sosnowski i ksiądz Franciszek Niemiera z Sosnowicy. Członkami rady powiatu radzyńskiego z okręgu włodawskiego zostali Franciszek Krassowski, Roch Jasiński, Julian Frankowski, ks. Paweł Szymański, Józef Kępiński, Juliusz Sosnkowski i Paweł Scipio.348 Pierwsze posiedzenie rady powiatu radzyńskiego odbyło się dopiero we wrześniu 1862 r. W przeciwieństwie choćby do rady powiatu bialskiego nie zgłosiła ona Ŝadnej propozycji, która mogłaby „zdenerwować” władze państwowe.349 346 347 348 349 J. Kazimierski, Miasta i miasteczka na Podlasiu (1808–1914). Zabudowa. Ludność. Gospodarka, Warszawa 1994, s. 15; J. Mazurkiewicz, Likwidacja ustroju miejskiego mniejszych miast w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim w okresie przed masową zamianą miast na osady (1807–1864), „Rocznik Lubelski”, t. 10, 1967, s. 211– 225. T. Demidowicz, Rada Powiatowa Bialska 1861–1863, „Rocznik Bialskopodlaski”, t. 5, 1997, s. 60–61. APL, Archiwum Zamoyskich z Włodawy, 109, bp., Listy osób wybieralnych w okręgu włodawskim. T. Demidowicz, Z dziejów samorządu terenowego. Rada Powiatu Radzyńskiego 1861– 1863, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31–32, 2001, s. 144–145. 90 śycie gospodarcze a. Majątki ziemskie W pierwszej połowie XIX stulecia ziemie w okolicach Sosnowicy naleŜały do posiadaczy duŜych majątków ziemskich oraz duchowieństwa. Nie zamieszkiwała tam zaś drobna szlachta zaściankowa. Największym majątkiem w przedstawianym okresie były dobra ziemskie Sosnowica. W czasie wprowadzenia w 1822 ksiąg hipotecznych dóbr ziemskich w województwie podlaskim naleŜały one do Józefa Sosnowskiego, który nabył je, na mocy aktu kupna sprzedaŜy z 30 III 1802 r. od spadkobierczyń swojego kuzyna o tym samym imieniu i nazwisku co on, Katarzyny z Sosnowskich Platerowej i Ludwiki z Sosnowskich Potockiej za sumę 200 tys. złp. W 1822 r. ich wartość wyceniono jednak juŜ na sumę 600 tys. złp.350 Po śmierci Józefa Sosnowskiego, spadek po nim w 1823 r. przejęły jego dzieci: Teklę (ur. 1801), Joannę (ur. 1804) i Stanisława Stefana (ur. 1805).351 Rok później, 15 V 1824 r. Tekla sprzedała swoją część, swojemu przyszłemu męŜowi Janowi Niepokójczyckiemu, za sumę 170 tys. złp. Następnie 5 I 1827 r., część Pieszowoli nabył Wojciech Węgliński za sumę 2200 złp. Po kilku latach, 5 V 1832 r. dokonano podziału wspólnego majątku pomiędzy Janem Niepokójczyckim, Joanną z Sosnowskich Skarszewską i Stanisławem Sosnowskim. W jego wyniku dobra ziemskie Sosnowica, warte 200 tys. złp., przejął ten ostatni. Pomiar tych dóbr sporządzony w końcu lat 30. przez geometrę Wawrzyńca Małachowskiego, na potrzeby Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, wyliczył ich powierzchnię na 350 włók, a ich wartość wyceniono na 581 880 złp. dobra ziemskie.352 350 APL OCh, HW, 22, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział II, k. 3. śoną Józefa Sosnowskiego była Teresa z Trzebińskich, APRS, Księga aktów urodzonych parafii Sosnowica. 1797–1809. 352 APL OCh, HW, 554, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział I, k. 1, dział II, k. 3. 351 91 Po śmierci w 1871 r. bezdzietnego Stanisława Sosnowskiego dobra ziemskie Sosnowica odziedziczyły córki jego siostry Tekli, Waleria i Sabina Niepokójczyckie.353 W 1892 r. sprzedały one dobra ziemskie Sosnowica Alfonsowi Libiszowskiemu. Waleria pozostawiła sobie przy tym, w doŜywotnie uŜywanie, dwór sosnowicki. Po rychłej śmierci nabywcy w 1894 r. dobra te przeszły w spadku na jego syna Teodora, który w owym czasie miał dopiero 16 lat. Wobec tego na kilka lat opiekę nad jego sprawami finansowymi objęli opiekunowie w osobach – Ludwika Krassowskiego z Pieszowoli, Karpińskiego, Bogusławskiego i Frageta, właściciel fabryki sreber i platyny. Początkowo Libiszowscy mieszkali w oficynie w Sosnowicy. Dopiero w 1913 r. zbudował dwór w Lasku. W 1915 r. wobec spalenia majątku, rodzina udała się na wygnanie do Rosji.354 Tymczasem osada Sosnowica wraz z Turnem, warte 150 tys. złp., przeszły w 1832 r. na własność Jana Niepokójczyckiego.355 Po jego śmierci stały się one własnością jego zięcia Antoniego Zembrzuskiego, męŜa Sabiny z Niepokójczyckich.356 Natomiast w 1888 r. jako właściciel dóbr Turno figurował Ksawery Bielski.357 Część dóbr Pieszowola nabytą od Sosnowskich przez Wojciecha Węglińskiego zakupiła od Seweryna i Franciszka Węglińskich, Felicjanna z Węglińskich Załuska, będąca juŜ wcześniej właścicielką części dóbr Pieszowola i Wołoskowola, które odziedziczyła po ojcu Michale Węglińskim. Ten z kolei część tych dóbr nabył jako donację 25 VI 1791 r. od Wojciecha Poletyło, a kolejną część otrzymał 14 I 1796 r. od Karola Marcina Dobieckiego. W 1833 r. z dóbr F. Załuskiej wydzielono część dóbr Wołoskowola. Pozostałą część dóbr Załuska sprzedała 28 X 1834 r. Tyburcemu Krassowskiemu za 235 100 złp.358 Sama zaś w 1844 r. figurowała jako współwłaścicielka dóbr Orzechów.359 Dobra te w II połowie XIX 353 Miały one jeszcze siostrę Lucynę (1831–1865), APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica.1841–1870. 354 Wspomnienia Kingi Dernałowicz z d. Libiszewskiej, (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 131. 355 APL OCh, HW, 554, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział II, k. 3. 356 G. Welik, Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej, „Prace Archiwalno– Konserwatorskie”, z. 13, 2002, s. 237. 357 Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej, „Prace Archiwalno– Konserwatorskie”, z. 11, 1999, 358 APL OCh, HW, 20, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Pieszowola, dział II, k. 3. 359 G. Welik, Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej…, s. 236. 92 stulecia przeszły na własność Józefy z Malskich Szweykowskiej, która wydzierŜawiła ten majątek Józefowi Zaborowskiemu.360 Dobra Pieszowola w 1842 r. w wyniku podziału spadku pozostałego po zmarłym Tyburcym Krassowskim, pomiędzy jego dziećmi Franciszkiem Krassowskim361 i Marianną z Krassowskich Onichimowska przeszły na własność tego pierwszego. Wiele problemów ekonomicznych sprowadziło na rodzinę Krassowskich zaangaŜowanie w ruch powstańczy 1863 r. 10 III 1866 r. Komisja Rządowa Przychodu i Skarbu nakazała skonfiskowanie majątku Franciszka Krasowskiego.362 28 VII 1864 r. na drodze publicznej licytacji sądowej w drodze przymusowego wywłaszczenia przez Towarzystwo Kredytowe Ziemskiego dobra te nabył Antoni Zaleski za 35 200 rb., który kilka lat później odsprzedał je Władysławowi i Ludwikowi Krassowskim.363 Z czasem jako jedyny właściciel dóbr pieszowolskich zaczął figurować Ludwik.364 Jego Ŝycie zakończyło się tragicznie, gdyŜ został on zamordowany przez chłopów. Wówczas majątek przeszedł w ręce jego syna Grzymisława Krassowskiego. Kolejnym majątkiem na terenach dzisiejszej gminy Sosnowica były dobra Lejno, do końca XVIII w. naleŜące do rodu Wereszczyńskich. Po śmierci ostatniego z nich Leona, dobra Lejno przeszły na własność jego zamęŜnych córek Teodory Wydzga i Wiktorii, która była Ŝoną Franciszka Liniewskiego, z którym miała dwóch synów Ignacego i Józefa (ur. w 1792 r. w Izowie, zm. 26 VII 1873 r. w Lejnie).365 360 K. Kraszewski, Kronika Domowa. Silva Rerum. Wspomnienia i zapiski dzienne z lat 1830–1881, opr. Z. Sudolski, Warszawa 2000. Józef Zaborowski zmarł 29 XI 1878 i został pochowany na „starym” cmentarzu w Wisznicach. 361 Franciszek Krassowski (1806[1808]–1851) studiował na Wydziale Prawa Szkoły Głównej w Warszawie. W 1831 r. uczestniczył w wojnie polsko–rosyjskiej. W 1834 r. oŜenił się z bratanicą właściciela Wołoskowoli Piotra Horocha, Eleonorą, z którą miał 6 synów i 6 córki, S. Jadczak, op. cit., s. 137–138. 362 APR, ZDP, Sukcesje 13322, bp., Pismo KRPiS do RGL… 26 II/10 III 1866. 363 APL OCh, HW, 20, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Pieszowola, dział II, k. 4. 364 Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej…, s. 94. 365 APL OCh, HW, 16, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Lejno, dział II, k. 3; APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1871–1885; Liniewski Józef Seweryn (1814–1892). Ziemianin, właściciel majątku Lejno w powiecie radzyńskim. W lutym 1831 roku będąc uczeniem VI klasy gimnazjum w Lublinie wstąpił do powstania listopadowego. SłuŜył w 2 p. Krakusów Lubelskich ( przemianowany na 9 p. ułanów) dosłuŜył się stopnia podoficera. 17 IX przeszedł pod Borowem do Galicji wraz z II korpusem generała H. Ramoriny. Przebywał w obozie koło Rudnika nad Sanem i we wsi Kamień. W grudniu 1831 roku powrócił do domu. Po powstaniu osiadł w Lejnie i zajął się gospodarstwem. 22 III 1843 r. uzyskał potwierdzenie swojego szlachectwa. W lutym 1860 r. został członkiem Towarzystwa Rolniczego. Przed powstaniem styczniowym Liniewski uczestniczył w organizowaniu manifestacji patriotyczno–religijnych, następnie czynnie 93 Po śmierci Teodory jej dobra odziedziczyły jej córki, Ludomilla ŚwieŜawska i Martyna Wilczopolska. Następnie druga z nich sprzedała swoją część siostrze. Po śmierci Ludomilli, 20 XII 1829 r. majątek przeszedł na własność jej dzieci, syna Wincentego i córki Marianny Keyzorowej. Trzy lata później, 25 VI 1832 r. sprzedali oni ten majątek za 60 tys. złp. Józefowi Liniewskiemu. Ten ostatni był juŜ w tym czasie właścicielem drugiej części dóbr Lejno, która 18 VI 1819 r. otrzymał od matki Wiktorii z Wereszczyńskich Liniewskiej. Całość dóbr znajdujących się w rękach Józefa Liniewskiego wyceniono w 1841 r. na 241 600 zł.366 Ten ostatni z małŜonką Małgorzatą Heleną Osuchowską miał córkę Klementynę i syna Józefa Seweryna (ur. 1 I 1814 r.).367 Seweryn z Ŝoną Józefą Zofią z Bogdanowiczów miał dwóch synów Stanisława Grzegorza Jana (ur. 1857 w Nadrybiu – 20 IX 1868) i Stefana, którzy zmarli w dzieciństwie oraz cztery córki Helenę, Zofię, Barbarę i Jadwigę.368 Wiele rodzin ziemiańskich w XIX w. wpadło w pułapkę zadłuŜenia, z której nie mogło się wyzwolić. Przykładem takiej rodziny byli Liniewscy, cały czas borykający się z problemami finansowymi. Ich dobra wielokrotnie były wystawiane na licytację, np. 28 XI 1848, 26 XI 1851 i 27 XI 1857 r.369 Brak moŜliwości spłacania zaciągniętych poŜyczek prowadził do ich wystawiania na licytację. Po raz pierwszy były one licytowane juŜ 10 XII 1846 r. Później, w związku z nie wywiązywaniem się ze spłat, 30 IX 1847 r. Bank Polski, któremu nadal zalegali ze w ruchu w ruchu konspiracyjnym. Po wybuchu powstania Liniewski był zastępcą naczelnika cywilnego powiatu radzyńskiego Franciszka Krassowskiego. Dla powiększenia i zwiększenia areału gruntów uŜytkowych rolniczo w latach 1861–1862 spuścił wodę z pobliskiego jeziora. Swoją działalność powstańczą zakończył Liniewski prawdopodobnie w lutym 1864 roku. Napisał dwutomowy Pamiętnik obejmujący lata 1814–1892, dziś cenne źródło do poznania organizacji powstania 1863 roku na Podlasiu i realizacji uwłaszczenia na tym terenie, BŁL, 1913, Papiery rodziny Liniewskich, k. 29– 34; J. Tomczyk, Liniewski Józef Seweryn, (w:) Polski Słownik Biograficzny, t. 17, Wrocław–Warszawa–Kraków 1972, s. 372–373. 366 APL OCh, HW, 15, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Lejno, dział II, k. 7. 367 Seweryn Liniewski 18 IX 1822 r. rozpoczął naukę w szkole wojewódzkiej w Lublinie. Według świadectw szkolnych był uczniem zachowującym się dobrze, ale niezbyt przykładającym się do nauki. Po wybuchu powstania listopadowego wstąpił do wojska. Następnie, 29 IX 1832 r. został aplikantem bezpłatnym w Wydziale Skarbowym Komisji Województwa Lubelskiego. Z posady tej zrezygnował 10 V 1834 r.; BŁL, 1913, Papiery rodziny Liniewskich, k. 22 Odpis aktu urodzenia… 1 I 1814; k. 24–28, Brak tytułów. 368 Ibidem, k. 40, Wypis aktu urodzenia…; APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1841–1870; J. E. Leśniewska, Dobra Nadrybie i ich właściciele w latach 1833–1944, (w:) Studia z dziejów ziemian, red. A. Koprukowniak, Lublin 2005, s. 117. 369 APL, RGL I, adm. 699, bp., Obwieszczenie. Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego guberni lubelskiej w Siedlcach… 12/24 VII 1848; bp., Obwieszczenie. Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego guberni lubelskiej w Siedlcach… 1/13 VII 1857. 94 spłatą 79 001 rb. 60,5 kop., dokonał restrukturyzacji długu, nakładając konieczność spłaty 6% odsetek rocznie. Dobra Lejno były później jeszcze wielokrotnie wystawiane na licytację za zadłuŜenie wobec Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, m.in. w październiku 1885 r. Ich cena wywoławcza wynosiła wówczas 1306,31 rb.370 Ostatecznie jednak dopiero w 1888 r. Seweryn Liniewski musiał sprzedać cały zadłuŜony majątek. Jego nabywcą był śyd Szloma Eusten (Entin). Do czasu uwłaszczenia chłopów w 1864 r. majątki ziemskie były podzielone na dwie części: pierwszą, którą mieli w „dzierŜawie wieczystej” chłopi oraz drugą, stanowiącą bezpośrednio gospodarstwo dworskie, czyli folwark. Niestety w źródłach archiwalnych nie udało się odnaleźć Ŝadnego bilansu ekonomicznego dóbr sosnowickich. Z zebranych informacji moŜna jednak wywnioskować, Ŝe Sosnowscy często wydzierŜawiali swoje folwarki, prawo do propinacji, pola i łąki oraz zwierzęta, co dawało niŜsze zyski, ale nie wymagało teŜ posiadania środków na inwestowanie. W zbiorach archiwalnych zachował się m.in. akt dotyczący wydzierŜawienia dóbr Sosnowica Józefowi Czerkawskiemu z Wojciechowa na 9 lat od 24 VI 1840, który jest interesującym źródłem przedstawiającym, charakterystyczne dla tego okresu, prawa i obowiązki obydwu stron tego kontraktu. Arendator miał opłacać roczny czynsz w wysokości 20 tys. złp. Interesująco przedstawiały się warunki, jakie obowiązywały obydwie strony. DzierŜawca zobowiązywał się do niewykorzystywania chłopów pańszczyźnianych poza dobrami, nie wywoŜenia po ich obręb słomy. Remonty miały być wykonywane tylko przez miejscowych robotników, a drzewo na nie miał dawać dziedzic, który zostawił w swoim uŜywaniu dom mieszkalny, ogrody, pole Zwierzyniec i wygon oraz wieś Bohutyń, czterech gajowych i jedną pustkę z budynkami w uroczysku Leśniów. Ponadto w piątki miał otrzymywać 10 funtów ryb oraz dodatkowo do 500 funtów rocznie. DzierŜawca miał równieŜ wybudować dom folwarczny, a dziedzic dawał mu starą oficynę murowaną na browar, gdyŜ ten przejmował prawo do propinacji. W wypadku jakichkolwiek klęsk Ŝywiołowych obydwie strony miały pokrywać straty po połowie.371 W okolicach Sosnowicy równieŜ czerpano korzyści z istniejących tam jezior (połowy ryb) i torfowisk (wydobycie torfu na opał). Przez wieki miały one jednak 370 371 APR, ZDP, Wydział Gospodarczy, gr. I, 1891, k.1, Radomskoje uprawlenije… 9 X 1885. APL OCh, HW, 84, bp. Kopia wierzytelna aktu wydzierŜawienia dóbr Sosnowica… 1840. 95 drugorzędne znaczenie. Dopiero na przełomie XIX i XX stulecia Teodor Libiszowski szukając ratunku przed bankructwem postawił na hodowlę ryb. W ten sposób w pobliŜu Sosnowicy zaczęły powstawać stawy rybne. Pierwsze stawy rybne zaczęto budować w okolicach dzisiejszego Libiszowa, w okolicach jeziora Białego. Powstały tam stawy : Kościuszko, Morskie Oko, Giewont, Nosal, itd., mające łącznie ok. 600 ha powierzchni. Jednak Libiszowski musiał prawie natychmiast sprzedać Libiszów, aby uniknąć licytacji całego majątku. Jego nabywcą został Ludwik Grabowski. Libiszowski rozpoczął wtedy budowę nowych stawów (m.in. Anielski, Hetman) w okolicach Sosnowicy. Gdy zaczęły one przynosić zysk finansowy, w ślady Libiszowskiego poszło wielu jego sąsiadów. Powstały wtedy m.in. stawy w Pieszowoli.372 b. Wieś Pierwsza połowa XIX stulecia była ostatnim okresem dziejów naszej ojczyzny łączącym się z przywilejami stanowymi. Do czasów uwłaszczenia ziemianie korzystali przede wszystkim z pracy pańszczyźnianej chłopów, mimo iŜ ci od 1809 r. posiadali wolność osobistą i byli związani z dworem przynajmniej teoretycznie tylko więzami ekonomicznymi, ale nie mieli przy tym Ŝadnego prawa do uprawianej ziemi.373 Praca odrobkowa była formą zapłaty za dzierŜawę znajdującej się w ich rękach ziemi, która według prawa stanowiła własność dziedzica.374 Ziemianie starali się jednak i tak zneutralizować problemy związane z nowym połoŜeniem prawnym włościan. W tym celu wprowadzono szereg praw, które w gruncie rzeczy miały jak najsilniej uzaleŜnić chłopów od właścicieli ziemskich. W 1816 r. prawo Królestwa Polskiego zaliczyło chłopów do kategorii czasowych dzierŜawców. W tych latach zaczęto równieŜ, oczywiście nie formalnie, ograniczać ich wolność osobistą. Przykładowo przepisy z 30 IV 1818 r. m.in. 372 373 374 Pamiętnik Teodora Libiszowskiego – ziemianina, wnuka oficera napoleońskiego (fragment), (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 127–128. Jako ciekawostkę moŜna dodać, Ŝe w związku z budową stawu Hetman, przeniesiono stamtąd na odległość kilku kilometrów wieś Bohutyń, na koszt Libiszowskiego. Do 1809 r. ówczesne prawo stanowiło, Ŝe chłopi stanowili własność dziedzica ziemi, na której zamieszkiwali i bez jego zgody nie mogli nawet opuścić wsi. Jedynym ograniczeniem władzy „pana” był brak moŜliwości ich sprzedaŜy bez ziemi (zezwalało na to prawo rosyjskie). T. Mencel, Wieś pańszczyźniana w Królestwie Polskim w połowie XIX wieku, Lublin 1988, s. 36. 96 zabraniały opuszczać chłopom wieś, bez zgody wójta, a tym był właściciel wsi375. Dodatkowo w 1816 r. zezwolono wójtom nakładać na chłopów kary cielesne, które były często naduŜywane. Chłop mógł się odwoływać do sądów, ale po spełnieniu dwóch warunków, wniesieniu opłaty sądowej i własnoręcznym podpisaniu się. W okresie Królestwa Polskiego zaczęto wprowadzać pańszczyznę wymiarową, która polegała na wyznaczeniu ilości pracy, którą chłop był zobowiązany wykonać jednego dnia, np. za dzień pańszczyzny sprzęŜajnej naleŜało zaorać co najmniej morgę gospodarską (czyli około 40 arów), zabronować 1,2 ha. Natomiast przy zwózce snopów, siana i wywózce obornika dzień pańszczyźniany trwał od świtu do zmierzchu, z przerwą 2 godz. latem i 1 godz. jesienią. Przy woŜeniu drzewa z lasu naleŜało obrócić 3 razy dziennie. Dzień sprzęŜajny mógł być teŜ zamieniony na dwa piesze, która równieŜ byłą albo wymiarowa (przy koszeniu albo młóceniu – dziennie 60 snopów oziminy albo 90 snopów zboŜa jarego) albo czasowa. Jak wynika z tego choćby krótkiego zarysu problemu chłopom brakowało czasu na zajęcie się uprawą własnej ziemi. Musieli zatrudniać parobków, aby wywiązać się ze wszystkich swoich zadań.376 ObciąŜenia chłopów pańszczyźnianych na interesującym autora terenie przedstawiały się następująco. W 1840 r. chłopi pańszczyźniani w dobrach sosnowickich musieli odrabiać przez cały rok dwa dni sprzęŜajne i jeden pieszy pańszczyzny tygodniowo. Dodatkowo od św. Piotra (29 czerwca) do Pokrowy (15 października) dodatkowo tygodniowo dwa dni piesze pańszczyzny i dzień obowiązkowej pracy płatnej. Kolejnym obciąŜeniem było cztery dni tłoki w czasie Ŝniw oraz warta nocna w folwarku. Ponadto codziennie 2 chłopi mieli stróŜować w gorzelni. Pracę chłopów wyceniano następująco, dzień ze sprzęŜajem – 1 złp., koszenie, młócenie cepem latem – 15 gr., grabienie, młócenie cepem zimą – 10 gr., pielenie – 6 gr., kopanie ziemniaków 1 gr. za ćwierć (tj. ok. 24,5 kg).377 W dobrach Zienki naleŜących w 1846 r. do Jana Godowskiego, połoŜenie chłopów było bardziej zróŜnicowane. We wsi Zienki według danych z tabel prestacyjnych 1846 r. zamieszkiwało 22 gospodarzy pańszczyźnianych. KaŜdy z nich 375 376 377 J. Gmitruk, Udział chłopów w powstaniu listopadowym, (w:) Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisińskiego, Biała Podlaska 1993, s. 31. APR, ZDP, Sukcesje 15539, k. 59, Wyciąg z lustracji…; D. Tarasiuk, Wisznice. Dzieje miasteczka i okolic do 1918 roku, Wisznice – Lublin 2006, s. 49–50. APL OCh, HW, 84, bp. Kopia wierzytelna aktu wydzierŜawienia dóbr Sosnowica… 1840. 97 posiadał gospodarstwo o powierzchni 11,5 morgi, w tym 1 morgę siedliska z ogrodem, 5,5 morgi ziemi ornej i 5 mórg łąk. KaŜdy z nich wysiewał rocznie 4 korce oziminy i 4 korce zbóŜ jarych. Ich budynki, zasiewy, 2 woły były załogą dworską. Ich własnością były tylko narzędzia. KaŜdy z nich w zamian za trzymane gospodarstwo zobowiązany był do odrabiania przez cały rok 2 dni pieszych i 2 dni sprzęŜajnych tygodniowej pańszczyzny oraz przekazywania dworowi koguta lub dwóch kur, 5 jaj, wiana grzybów. Poza tym wszyscy chłopi, uiszczali podatki, podymny – 1,23 rb., liwerunkowy – 1,27 rb., szarawark drogowy – 90 kop., transportowy – 3 kop., rekrucki – 4 kop. KaŜdy z nich przekazywał na rzecz kościoła 10 snopów Ŝyta.378 W okolicach Zienek istniały ponadto dwie wsie zamieszkiwane przez oczynszowanych chłopów. Pierwszą z nich był Lipniak, załoŜony 1 I 1806 r. na mocy porozumienia Karola Godowskiego z osadnikami. W 1846 r. zamieszkiwało tam siedmiu gospodarzy – Jakub Sokołowski, Piotr Ryciński, Filip Kosobudzki, Wawrzyniec Zieliński, Jan Suchorab, Marcin Izdebski i Maciej Suchorab. KaŜdy z nich posiadał gospodarstwo o powierzchni 12 mórg, w tym po 1 mordze siedliska i ogrodu, 8 mórg pola ornego i 3 mórg łąk, czyli w sumie mieli oni 84 mórg. KaŜdy z nich wysiewał rocznie 4 korce oziminy i 3 korce zbóŜ jarych. W zamian za otrzymaną ziemię chłopi ci zobowiązani byli do opłacania 9 rb. rocznego czynszu. Poza tym uiszczali podatki, podymny – 85 kop., liwerunkowy – 80 kop., szarawark drogowy – 90 kop., transportowy – 3 kop., rekrucki – 3 kop.379 1 I 1807 r. Karol Godowski zawarł porozumienie z kolonistami osiadającymi w Zbójnie. W 1846 r. zamieszkiwało tam czterech gospodarzy – Mikołaj Sokołowski, Marianna Rycińska, Józef Zalewski i Marcin Niciewski. Posiadali oni po 8 morgów, w tym pół morgi siedliska z ogrodem, 5,5 morgi ziemi ornej i 2 morgi łąk. KaŜdy z nich wysiewał rocznie 3 korce oziminy i 3 korce zbóŜ jarych. W zamian opłacali oni 6 rb. rocznego czynszu i podatki takie same jak w Lipniaku. Chłopi z obydwu wymienionych wyŜej wsi otrzymywali równieŜ bezpłatnie drzewo i opał oraz mieli wolność wypasania swojej trzody w lasach pańskich za zezwoleniem. W 378 APL, RGL I, skarb. 244, 341, Tabella wykazująca uposaŜenie, obowiązki i powinności rolników po wsiach i miastach osiadłych we wsi Lipniak i Zbójno…30 VII 1846. 379 Ibidem. 98 zamian jednak musieli odrabiać latem 20 dni pańszczyzny pieszej oraz odbywać 10 dni przymusowego najmu.380 Jeszcze inne było połoŜenie prawne w I połowie XIX stulecia włościan osadzonych w Górkach na ziemi sosnowickiej parafii rzymskokatolickiej, zapisani do tabel prestacyjnych dopiero w 1861 r., gdyŜ proboszczowie uwaŜali, Ŝe byli oni jedynie czasowymi, a nie wieczystymi dzierŜawcami uprawianej ziemi, mając po 8,5 morgi ziemi, zobowiązani byli wówczas do odrabiania 2 dni pańszczyzny sprzęŜajnej tygodniowo przez cały rok oraz dnia pieszego tygodniowo w okresie od 1 lipca do 13 października.381 Na początku lat 60. XIX stulecia władze carskie postanowiły rozwiązać nabrzmiewający problem uwłaszczenia na uprawianej od wieków ziemi chłopów. W związku z tym, juŜ w 1861 r. w Królestwie Polskim zamieniono pańszczyznę na okup.382 W gruncie rzeczy nie zmieniło to w zasadniczy sposób sytuacji chłopów, gdyŜ nadal byli jedynie dzierŜawcami „swojej” ziemi, a Ŝeby zarobić na okup musieli pracować jak dawniej „na pańskim”. Chłopów uwłaszczał, przekazując im na własność ziemię, którą dotychczas uprawiali, dopiero wydany pod wpływem powstania styczniowego ukaz cara Aleksandra II z 2 III 1864 r. Za otrzymaną ziemię mieli zapłacić nie jej poprzednim właścicielom, ale państwu rosyjskiemu, które wzięło na siebie obowiązek rozliczenia się z dotychczasowymi właścicielami. Uwłaszczenie chłopów włączało do Ŝycia publicznego całe rzesze chłopów, jednocześnie jednak stawiało w bardzo trudnym połoŜeniu ziemian, którzy przywykli do gospodarowania w oparciu o darmową siłę roboczą. Chcąc utrzymać majątki musieli oni dokonywać nowych inwestycji finansowych, na które brakowało im jednak funduszy. Samo uwłaszczenie chłopów odbywało się na ogół w podniosłej atmosferze. W jego ogłoszeniu uczestniczyli chłopi, władze powiatowe i samorządowe, a często nawet orkiestry wojskowe.383 W okolicach Sosnowicy taka uroczystość odbyła się w Wołoskowoli. Władze podkreślały fakt, iŜ to car nie zwaŜając na protesty ziemian obdarował chłopów 380 Ibidem. APL, RGL I, skarb. 244, k. 342–343, Tabella dodatkowa do tabeli prestacyjnej… Górki… 7 IX 1861. 382 J. S. Liniewski, Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe. Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966. 383 K. Kraszewski, Kronika Domowa… 381 99 ziemią.384 Albin Koprukowniak podkreśla, Ŝe powstałe wówczas nieufność, animozje i urazy przyczyniły się do powstania konfliktu społecznego na linii chłop – pan trwającego długie lata385. W wyniku uwłaszczenia w poszczególnych miejscowościach w okolicach Sosnowicy w ręce chłopów przeszły znaczne ilości ziemi uprawnej. Tab. nr II–2. Powierzchnia ziemi otrzymanej przez chłopów w wyniku uwłaszczenia w 1864 r. mórg– Miejscowość prętów Bohutyń 279–254 Górki 974–036 54–125 Lipniak 369–047 Mościska 363–263 Olchówka 906–102 Nowy Orzechów 1890–047 Stary Orzechów 649–117 Sosnowica 1463–069 Turno 840–187 48–010 Zamłyniec 22–069 Zienki 1255–160 Źr. APL OCh, HW, 84, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3204, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska; 3253, Tabela likwidacyjna wsi Olchówka; 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy; 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary; 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica; 3291, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zieńki; 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak. Po uwłaszczeniu chłopi w poszczególnych wsiach posiadali zróŜnicowane pod względem powierzchni gospodarstwa. Pełne gospodarstwo miało w Bohutyniu – 68 mórg; Lipniaku – 36–86 mórg; Olchówkach – 48 mórg; Sosnowicy i Zienkach – 46 mórg; Starym i Nowym Orzechowie – 39 mórg; Górkach i Pieszowoli – 31 mórg; Turnie po 22–27 mórg; Zamłyńcu – 22 mórg, Kropiwkach – 20–22 mórg; Mościskach – 13 mórg. Majątki ziemskie posiadali wówczas: Stanisław Sosnowski 384 385 J. S. Liniewski, op. cit., s. 169, 172–174. A. Koprukowniak, Uwłaszczenie chłopów w dobrach Milanów w powiecie radzyńskim w 1864 roku, „Annales UMCS”, sec. F, vol. 51, 1996, s. 107. 100 w Sosnowicy (4949 mórg), Antoni Zaleski w Pieszowoli (2782 mórg), Kazimierz Zembrzuski w Turnie (1140 mórg).386 Oprócz ziemi w ramach uwłaszczenia chłopi otrzymali równieŜ prawo do tzw. serwitutów pastwiskowych i leśnych, czyli prawa bezpłatnego korzystania w określonym rozmiarze i czasie z pastwisk naleŜących do dworu oraz otrzymywania drzewa z lasów dworskich.. W Sosnowicy według zapisów tabeli likwidacyjnej (patrz aneksy) włościanie mogli paść według potrzeb bydło i konie w lasach i po polach dworskich. Ponadto nr 1–30 mieli prawo wziąć rocznie po 104 fur opału, który mogli zbierać z siekierą, ale bez prawa rąbania go na pniu. Otrzymywali równieŜ kołki i chrust na ogrodzenie według potrzeb, oraz materiał na koła i wozy. Pozostali mieli jedynie serwitut leśny. Ponadto mogli łowić ryby w jeziorze Wielkim, w miejscu gdzie ich ziemie przylegały do brzegu.387 W Orzechowie Nowym chłopi dostali prawo do drzewa na opał, drzewo na remonty według potrzeby oraz prawo wypasania 279 sztuk bydła rogatego. W 1882 r. wobec kontrowersji o ilość przypadającego chłopom drzewa spisano szczegółowo prawa chłopów w tym zakresie. Przysługiwało im corocznie 2 sosen (długość po 18 łokci, grubości 13 cali w szerszym i 7 cali w węŜszym końcu) na remonty, 26 wozów jednokonnych lub 17 1/3 dwukonnych. Raz na trzy lata chłopi otrzymywali graba (długości 15 łokci, 10 cali grubości w szerszym i 6 cali w węŜszym końcu) oraz na ogrodzenie dąb (długości 15 łokci i grubości 12 cali w szerszym i 6½ cala w węŜszym końcu) i 31 Ŝerdzi (długości 15 łokci i grubości 5 cali w węŜszym końcu). Co pięć lat przysługiwały im – dąb bez kory na narzędzia (długości 2 łokci i grubości 12 cali w szerszym i 6½ cala w węŜszy końcu), dwie brzozy (długości 11 łokci i grubości 12 cali w szerszym i 6½ cala w węŜszym końcu).388 Podobne serwituty otrzymali chłopi z sąsiedniego Orzechowa Starego, z tym, Ŝe mieli oni równieŜ prawo do połowu ryb w jeziorze Skomielno.389 386 APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Imiennyj spisok… 1864; APL, Tabele likwidacyjne, 3188, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3204, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska; 3253, Tabela likwidacyjna wsi Olchówka; 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy; 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary; 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica; 3291, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zieńki; 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak. 387 APL, Tabele likwidacyjne, 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica. 388 Ibidem, 3256, bp., Kopia nadpisi… 1 XII 1882. 389 Ibidem, 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary. 101 Uwłaszczenie chłopów nie rozwiązało wszystkich problemów tak ludności wiejskiej, jak i ziemian. Serwituty stały się źródłem licznych kłótni i sporów. Jak wielu innych ziemian Sosnowscy musieli w tym czasie prowadzić długotrwałe spory z chłopami, o ilość ziemi, która w wyniku uwłaszczenia powinni otrzymać ci ostatni oraz o zakres serwitutów. Przykładowo w 1886 r. 19 włościan z Sosnowicy i 4 z Olchówki, zostało oskarŜonych o kradzieŜ drzewa. W wyniku procesu uznano winę 12 z nich i komisarz włościański powiatu włodawskiego, nakazał im zapłacić odszkodowanie w wysokości 13,75 rb. za przewyŜszenie serwitutów. Ci zaskarŜyli ten wyrok do siedleckiego gubernialnego urzędu do spraw włościańskich. Ostatecznie ten uznał winę tylko 10 z nich, uniewinniając Józefata Buchtę i Semena Korzona.390 W tym samym roku chłopów z Sosnowicy oskarŜono o wyrąbanie 2 mórg lasu. W 1889 r. właścicielka Sosnowicy wytoczyła miejscowym chłopom proces o wypasienie 15 mórg w uroczysku Holendernia, Ŝądając odszkodowania w wysokości 120 rb.391 Chłopi naduŜywali równieŜ prawa do połowu ryb w jeziorze Wielkim.392 W interesie obydwóch stron leŜało najczęściej ich uregulowanie, czyli ich wykup przez właścicieli ziemskich. W końcu 1892 r. doszło do tego w Sosnowicy i Bohutyniu. KaŜde z gospodarstw (nr 1–30) dostało ponad 7 ha ziemi, w tym połowę ok. 4 ha stanowił las a resztę wygon. Pozostali chłopi dostali po ok. 3 ha ziemi.393 W Zienkach serwituty zostały wykupione przez właścicieli majątku 9 V 1881 r.394, a w Lipniaku porozumienie zawarto 22 XII 1893 r., ale tylko z niektórymi chłopami.395 Dopiero w grudniu 1907 r. porozumiano się w sprawie zamiany serwitutów w Pieszowoli. W zamian za nie tamtejsi chłopi otrzymali 803 mórg 275 prętów ziemi. KaŜde pełne gospodarstwo otrzymało po 10 mórg ziemi ornej i łąk oraz 3 morgi lasu, pozostałe połowę tego areału.396 Sześciu chłopów, którzy nie zgodzili się na ich zamianę, naduŜywało swoich praw, co zmusiło ich właściciela Grzymisława Krassowskiego do dochodzenia swoich praw przed komisarzem do spraw 390 APL, SGUW, 20987, k.1, Pismo do SGUW… 29 VIII 1886; k. 2, Postanowlenije kommisara… 11 VI 1886 391 APL, SGUW, 20990, bp., Postanowlenije kommisara… 16 I 1889. 392 APL, SGUW, 20986, bp., Postanowlenije kommisara… 2 XII 1885. 393 Ibidem, 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica. 394 Ibidem, 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zienki. 395 Ibidem, 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak. 396 APL, Izba Skarbowa Siedlecka, 623, k. 3, Kopia dopołnitielnoj nadpisi… likwidacjonnoj tabieli… 1908. 102 włościańskich powiatu włodawskiego. W grudniu 1914 r. zaŜądał on odszkodowania w wysokości 69 rb., za wypasanie przez nich 28 sztuk bydła, zamiast zapisanych w tabeli 16,5 sztuki.397 W Pieszowoli ziemię otrzymaną za serwituty podzielono 9 III 1911 r.398 Po uwłaszczeniu zaczął się równieŜ proces rozdrabniania własności chłopskiej w wyniku podziałów rodzinnych. c. Osada Z handlu oraz rzemiosła utrzymywała się natomiast ludność, w większości Ŝydowska, zamieszkująca miasteczko, a po utracie praw miejskich osadę Sosnowica. Niestety zachowane dokumenty źródłowe nie pozwalają na szczegółowe przedstawienie tej grupy społecznej. MoŜemy tylko stwierdzić, Ŝe po uwłaszczeniu chłopów, w związku ze wzrostem ich moŜliwości nabywczych, w okolicach Sosnowicy powstało wiele sklepów. W 1905 r. działały tam następujące sklepy: Sosnowica • Abrama Lernera – obrót – 2800 rb., dochód – 400 rb. • Srula (?) – obrót – 180 rb., dochód – 60 rb. • Idny Lerne – obrót – 2600 rb., dochód – 400 rb. • Zelda Pietruszki – obrót – 820 rb., dochód – 200 rb. • Jankiela Mejer Lejzera – obrót – 2000 rb., dochód – 800 rb. • Rychtera Pintera – obrót – 2000 rb., dochód – 400 rb. • Bencjana Palucha – obrót – 1000 rb., dochód – 100 rb. • Idla Wasersztrum – obrót – 800 rb., dochód – 400 rb. • Dwojry Tanenbaum – obrót – 3800 rb., dochód – 400 rb. • Szmula Grabsztajna – obrót – 1800 rb., dochód – 300 rb. • Wasersztruma – obrót – 100 rb., dochód – 50 rb. • Rozalii Brauer – mięsny – obrót – 2500 rb., dochód – 600 rb. • Matysa Sapira (zarządza Szyfra Lerner) – piwny – obrót – 1500 rb., dochód – 400 rb. 397 APL, Komisarz ds. włościańskich powiatu włodawskiego, 174, k. 1–2, Pismo Krassowskiego… 27 XII 1914. 398 Ibidem, k. 7, Prigowor sielskogo schoda kriestian sielenija Piesia–Wola… 9 III 1911. 103 • Szmula Abramskiego (zarządza Pinkiel Rychter) – piwny – obrót – 1000 rb., dochód – 500 rb. • Teodora Libiszowskiego (zarządza Hipolit Brabler) – piwny – obrót – 3000 rb., dochód – 2500 rb. • Aleksandry Klepackiej – apteka – obrót – 1800 rb., dochód – 1000 rb. • Puchlarza – mięsny – obrót – 2000 rb., dochód – 300 rb. • Franciszka Marciszewskiego – mięsny – obrót – 1500 rb., dochód – 300 rb. Lejno • Iwana Bileckiego – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka, sól, cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb. • Wasila Kreta – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka, sól, cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb. • Jankiela Nejmana – (mąka, kasza, sól, cukier, herbata, nafta, mydło) – obrót 250 rb., dochód – 100 rb. Mościska • Lejby Rozenbaum – obrót 200 rb., dochód – 150 rb. Orzechów majątek • ??? – obrót 350 rb., dochód – 105 rb. • Szejby Kadeńczyk – obrót 350 rb., dochód – 210 rb. Orzechów Nowy • Jakuba Braszuka – (mąka, kasza, sól, cukier, herbata, nafta, mydło, śledzie, „bakaleja”) – obrót 350 rb., dochód – 105 rb. Pieszowola • Szlomy Golicblat – obrót 2520 rb., dochód – 600 rb. Turno • Icka Frajzegera – obrót 1500 rb., dochód – 100 rb. Zamłyniec • Franciszka Prusaka – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka, sól, cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb. 104 Ponadto w Starym Orzechowie funkcjonował tartak Lewina Lejarza zatrudniający 8 robotników dorosłych i jednego niepełnoletniego, zarabiających 900 rb. rocznie. Obroty tartaku wynosiły 11500 rb., a roczny dochód 2550 rb.399 399 APL, Izba Skarbowa Siedlecka, 394, k. 168–182, śurnał gienieralnoj prowierki torgowych i promyszlennych zawiedienij po gminie Wola – Wereszczyńska za 1905; k. 291–313, śurnał gienieralnoj prowierki torgowych i promyszlennych zawiedienij po gminie Turno za 1905; k. 315–324, śurnał gienieralnoj prowierki torgowych i promyszlennych zawiedienij po gminie Uścimów za 1905. 105 Ludność a. Liczba mieszkańców Według spisu wojskowego ludności Galicji Zachodniej z 1808 r. w miasteczku Sosnowica w 41 domach mieszkało 196 osób. Z kolei spis z 1810 r. doliczył się tam jedynie 22 domów i 189 mieszkańców.400 Natomiast według sporządzonej 25 marca tego samego roku tabeli ludności miast powiatu bialskiego, Sosnowica liczyła jedynie 23 domów (27 rodzin) zamieszkiwanych przez 160 osób. Wśród nich było wówczas między innymi dwóch księŜy, szlachcic i 24 chałupników.401 Okres napoleoński przyczynił się niewątpliwie do załamania gospodarczego i demograficznego. O skali zniszczeń moŜe świadczyć spadek liczby budynków w Sosnowicy z 41 w 1808 do 22–23 w 1810 r., a mieszkańców ze 196 w 1808 r. do jedynie 76 (?) w 1818 r. Potem zaczęło się powolne odbudowywanie liczby mieszkańców osady Sosnowica. W 1827 r. naliczono juŜ tam 36 domów i 205 mieszkańców. W 1893 r. w osadzie Sosnowicy było 432 mieszkańców, zaś w czasie spisu powszechnego z 1897 r. zapisano tam 566 osób.402 W 1914 r. w Sosnowicy zamieszkiwało 1043 osób, w tym 512 męŜczyzn i 531 kobiet. Według kryterium wyznaniowego było tam 719 wyznawców judaizmu, 85 prawosławnych i 67 400 B. Kumor, Spis wojskowy ludności Galicji z 1808 roku, „Przeszłość Demograficzna Polski”, t. 12, 1990, s. 151; H. Grosmann, Struktura społeczna i gospodarcza Księstwa Warszawskiego na podstawie spisów ludności 1808–1810 roku, „Kwartalnik Statystyczny”, T. 11, 1925, s. 105. 401 AGAD, KRPiS, k. 6–20, Tabela ludności miast w powiecie bialskim… 25 III 1810. 402 J. Kazimierski, op.cit., Tabele… 106 katolików. W tym samym okresie w gminie Turno zamieszkiwało 13516 osób, w tym 6853 męŜczyzn i 6663 kobiet.403 b. śycie codzienne chłopów Najliczniejszą grupą mieszkańców okolic Sosnowicy chłopi, w zdecydowanej większość wyznania unickiego. W XIX w. nazywano ich zwykle Rusinami. Jak przedstawiali ich autorzy XIX–wieczni? Polski etnograf Łukasz Gołębiowski pisał: „śniadawej twarzy, średniego wzrostu, zwięzły, blady, wąsy, niekiedy gęsta broda i spojrzenie surowe nadają mu postać ponurą. Wytrzymały na wszelkie zmiany powietrza”. Mieli oni nie lubić łacinników, a przede wszystkim szlachty, z której szydzili. Rozpowszechniona była wśród nich wiara w zabobony, gusła i wilkołaki. Chorych wozili po róŜnych dziadach i babach, a gdy dopiero to nie pomagało to szli do lekarza. Uwielbiali palić machorkę. Wódkę uwaŜali za „największe lekarstwo”, jej naduŜywanie prowadziło ich do lenistwa i niedbałości. Do ich typowych cech zaliczano upartość i mściwość.404 Rodzina W XIX w. na wsi dominował model patrylokalnej rodziny wielopokoleniowej. Składała się ona z gospodarza z Ŝoną, ich dzieci oraz wnuków. W wspólnym gospodarstwie pozostawało zwykle kilka rodzin, ojca seniora i jego synów. Wchodzące w skład tej wielopokoleniowej struktury „małe rodziny” były od niej uzaleŜnione. Po śmierci głowy rodu jego miejsce zastępował najstarszy z synów, a pozostali w pewnym sensie stawali się jego parobkami. Dzięki takiej strukturze rodziny chłopi byli w stanie odrabiać powinności pańszczyźniane wobec dworu a jednocześnie i swoje gospodarstwa. W tej sytuacji, o zamoŜności decydowała w znacznym stopniu liczba synów. Przy zawieraniu małŜeństw brano pod uwagę zróŜnicowanie społeczne i ekonomiczne i wyznaniowe. MałŜonkowie dobierali się w zdecydowanej większości przypadków według zgodności wszystkich tych czynników. Związki mieszane uwaŜano za „nienormalne”. Szlachta nie wyobraŜała sobie moŜliwości poślubienia 403 404 APL, KGCH, 366, k. 7–11, Otczot o sostojani włodawskogo ujezda… za 1914 god. W gminie Turno miało być 6550 prawosławnych, 5324 katolików, 1836 luteran i 567 śydów. Te dane cząstkowe po podsumowaniu nie dają jednak liczby ogólnej. Ł. Gołębiowski, Lud Polski, jego zwyczaje, zabobony, Warszawa 1830, s. 86–87; S. Miłkowski, Podlaskie, (w:) Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J. Hawryluk, Bielsk Podlaski 1995, s. 142–146. 107 przedstawiciela warstwy chłopskiej, ale ci ostatni teŜ wcale nie marzyli o takich związkach. Nie do pomyślenia było równieŜ po uwłaszczeniu chłopa chłopów posiadających róŜne pod względem areału gospodarstwa. Codzienne sąsiedztwo nie stanowiło w tym przypadku czynnika łączącego. śycie ekonomiczne rodziny włościańskiej było ściśle związane z rozwojem rodziny. śona, która zamieszkiwała z reguły w grupie lokalnej męŜa, wnosiła do jego rodziny wkład w postaci wiana: ziemi, przedmiotów i pracy, ale stawały się one pełną własnością męŜa dopiero wraz z pojawieniem się dzieci. W przypadku śmierci bezdzietnej Ŝony w pierwszych latach małŜeństwa wiano podlegało zwrotowi jej rodzinie.405 Chałupa Na początku XIX w. chłopi zamieszkiwali w tzw. „kurnych chatach”. Były to niewielkie budynki bez komina i okien, w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Dym uchodził z chaty przez otwór w suficie. Światło z zewnątrz dochodziło przez dwa małe otwory zasuwane cienką deską ze smolnej sośniny, przez którą przenikały promienie słoneczne. Do rzadkości naleŜały okienka z oprawionymi w ramę małymi szybkami z okrągłego lub czterokątnego szkła zielonego.406 „Kurne chaty” miały tylko jedną izbę, której większą część zajmował piec chlebowy. Do gotowania posiłków słuŜyła zaś kuchnia o palenisku otwartym, zbudowana z kamienia, cegły lub po prostu wylepiana z gliny. W I poł. XIX stulecia doszło do duŜych zmian w sposobie budowy chałup chłopskich. Przede wszystkim coraz więcej z nich zaczęło posiadać komin początkowo z drewna lub trzciny oblepionej gliną oraz okna ze szklanymi szybami. Niestety z terenów dzisiejszej gminy Sosnowica w zasobach archiwalnych zachowało się niewiele opisów ówczesnych zabudowań chłopskich. Znamy z nich wygląd chałup chłopów z dóbr duchownych z 1860 r. Filemon Jakubiuk z Górek posiadał wówczas chałupę z drzewa łupanego w słupy pobudowaną, na dwóch gospodarzy, krytą słomą, z dwoma kominami sztagowymi wymurowanymi cegłą ponad dach. Obydwie jego części miały po dwie izby, piec chlebowy i piec do 405 406 D. Tarasiuk, op. cit., s. 76–77. J. Willaume, Wieś lubelska przed uwłaszczeniem, Lublin 1964, s. 83. 108 gotowania oraz po dwa pojedyncze nieotwierane okna. Rolę podłogi pełniło klepisko z gliny, gdyŜ chłopów nie stać było na drewniane deski.407 Główną częścią chałupy chłopskiej była izba mieszkalna. NajwaŜniejsze miejsce zajmował w niej stół, jeśli właściciela stać było na jego posiadanie. Początkowo pełnił on rolę ołtarzyka domowego, na którym stał „święty” obrazem. Na nim przechowywano równieŜ chleb. W kaŜdym domu, niezaleŜnie od zamoŜności jej właściciela wisiały na ścianach obrazy religijne. Następnym elementem umeblowania chaty była ława przyścienna, na której siadano, spano, ale przede wszystkich jedzono oraz róŜnego rodzaju stołki. Rzadkością były zaś szafki.408 Oskar Kolberg o pisał: „Pościelą bogatszych, jest siano lub słoma na łóŜku płachtą dobrze okryta, pierzyna obszyta w płótno średniej cienkości i takieŜ poduszki, które się na dzień cieńszem i białem prześcieradłem nakrywają. UboŜsi w swoich chatach poprzestają prosto na słomie lub grochowinach nawet nie przykrytych, podkładając pod głowę tylko worek wypchany, a kładą się spać zawsze prawie w odzieniu, jakie w dzień noszą. Czasem nie ścielą słomy ani grochowin, i na gołych ławkach boki odlegają”.409 WaŜnym pomieszczeniem w chałupie chłopskiej była komora, leŜąca zwykle po przeciwnej stronie sieni niŜ izba mieszkalna. W niej to ustawiano skrzynie z najcenniejszymi majątkiem włościan, czyli z ubraniami, płótnem i pieniędzmi, niektórymi przedmiotami codziennego uŜytku (Ŝarna, stępę, niecki, krosna itp.) oraz pokarmem. Chłopi posługiwali się przede wszystkim naczyniami glinianymi. NaleŜały do nich sagany, dzbanki do mleka i garnki do gotowania oraz miski, donice, kubki i dwojaczki. Wiele sprzętów było wykonanych z drewna, np.: łyŜki, tłuczki, koryta, wiadra, beczki, miski, skopki do dojenia krów, maselnice oraz kieliszki i kubki. Dopiero pod koniec XIX wieku w chatach zaczęły pojawiać się naczynia fajansowe, początkowo w celach dekoracyjnych410. Najczęstszą przyczyną zniszczeń budynków były poŜary. Pomimo dąŜenia władz państwowych do ograniczenia zagroŜenia nimi cały czas powodowały one 407 APL, CHKGK, 481, k. 11–14, Tabela uŜytków i powinności włościan… 1860; W leŜących na północ od Sosnowicy Wisznicach chałupy w połowie XIX w. miały rozmiary od 5,2x4,6x1,65 m do 10,5x7x2,2 m. 408 D. Tarasiuk, op. cit., s. 78–79. 409 O. Kolberg, Chełmskie, t. 1, Kraków – Warszawa 1964, s. 57. 410 Ibidem, s. 76–84; E. Kowecka, op. cit., s. 9. 109 kolejne tragedie. Niestety informacje o większości z nich nie zachowały się do naszych czasów. MoŜna przypuszczać, Ŝe poŜar dotknął w grudniu 1862 r. dobra Zieńki, gdyŜ ich właściciel Jan Godowski otrzymał odszkodowanie w wysokości 160 rb.411 Zachowały się natomiast, w aktach kancelarii generał–gubernatora warszawskiego dokumenty dotyczące nieszczęśliwych przypadków na terenie guberni siedleckiej na początku XX stulecia. MoŜna z nich wyśledzić ogrom zniszczeń powodowanych w tym okresie przez poŜary. 16 I 1906 r. wybuchł poŜar w fabryce cegły. Wynikłe z niego straty oszacowano na 160 rb. W czerwcu tego samego roku spłonął dom w Sosnowicy i chlew, o wartości łącznie z mieniem 350 rb.412 Tragiczne rozmiary poŜarów wynikały przede wszystkim z powodu łatwopalnych materiałów uŜytych do ich budowy oraz bardzo gęstej zabudowy. Innym zagroŜeniem były, na szczęście niezbyt nieliczne w XIX stuleciu, przemarsze wojsk w czasie wojen i powstań. Z zachowanych dokumentów archiwalnych dowiadujemy się, Ŝe 13 XI 1812 r. kozacy rosyjscy ukradli z cerkwi unickiej w Sosnowicy, ornaty, dzwonki i chorągwie warte 453 złp. oraz zniszczyli drzwi do cerkwi warte 60 złp. Ponadto obrabowali plebanię na sumę 884 złp. (zboŜe, surdut, spodnie, obrus, świece łojowe, pieniądze).413 WyŜywienie śycie człowieka w XIX w., jak w i poprzednich stuleciach, było determinowane przez warunki pogodowe. KaŜda susza czy nadmiar wilgoci, groził klęską głodu. W najjaskrawszy sposób było to widoczne na terenach o słabych glebach, a takie dominowały w okolicach Sosnowicy. Klęski nieurodzaju nawiedzały w tym czasie wręcz regularnie ziemie Polesia Lubelskiego. Głód zapanował tam m.in. w 1811 r. Następny okres niekorzystnych warunków pogodowych panował w końcu lat 20. XIX stulecia.414 Najgorsze jednak pod względem urodzaju były lata 1853–1856, które były zbyt mokre i doprowadziły do olbrzymiego głodu415. Jeszcze innym problemem były chłody skracające okres wegetacji, np. w 1871 r. ziemia zaczęła rozmarzać się dopiero na początku maja, co wywołało niskie plony. 411 „Dziennik Urzędowy Guberni Lubelskiej”, 1863, nr 16, s. 237–238. AGAD, KGGW, 511, k. 10, Wiedomost o proisszestwijach… za II poł. I 1906. 413 APL, CHKGK, 172, bp., Konsygnacja wykazująca rzeczy… XI 1812. 414 L. Sapieha, Wspomienia (z lat od 1803 do 1863 r.), Lwów br., s. 12. 415 M. z Łubieńskich Górska, Gdybym mniej kochała. Dziennik lat 1889–1895, Warszawa 1996, s. 60. 412 110 Plony zbóŜ, obliczane w według zasady ilość ziaren wysianych do zebranych, były bardzo niskie. Plony zbóŜ w folwarku probostwa unickiego w Lejnie w 1860 r., przy dwukrotnym oraniu i bronowaniu oraz jednokrotnym radleniu, wynosiły dla Ŝyta i gryki 4 ziaren, jęczmienia i owsa 6 ziaren z jednego wysianego.416 KaŜde ze zbóŜ miało swoje przeznaczenie. W folwarkach Ŝyto i jęczmień, nie licząc oczywiście zboŜa pozostawionego na następne zasiewy, praktycznie w całości zuŜywano w gorzelniach i browarze417, pozostałe wysłodki były podstawową paszą w okresie zimowym, wielu ziemian nie wyobraŜało sobie moŜliwości hodowli bez nich. Natomiast chłopi zboŜa te przeznaczali na konsumpcję. Owies zaś był podstawowym zboŜem paszowym, którym karmiono przede wszystkim konie. Siano przeznaczano na karmę dla zwierząt, właściwie poza końmi, które karmiono sianem jedynie w podróŜach. Przeciętne roczne spoŜycie siana na 1 sztukę bydła wynosiło ok. 145 kg, a na owcę ok. 60 kg i ok. 160 kg słomy.418 Do produktów Ŝywnościowych zaliczano przede wszystkim zboŜe, ziemniaki, kapustę i groch. NajwaŜniejszym zboŜem było Ŝyto, słuŜące do wyrobu mąki, z której następnie wypiekano chleb oraz robiono z niej kluski, zacierki, pierogi i zaprawiano zupy. Z produktów zboŜowych spoŜywano równieŜ róŜnego rodzaju kasze: jaglaną, jęczmienną oraz gryczaną. W XIX w. coraz większą rolę w menu chłopów zaczęły odgrywać ziemniaki, które zaczęto nazywać „chlebem nędzarzy”. Dzięki ich upowszechnieniu malała liczba osób umierających z głodu. Jedzono je pieczone lub ugotowane, ale dodawano takŜe do klusek, pierogów i placków. Na co dzień pito przede wszystkim wodę, zwykle brudną, z rzek, stawów oraz studni. Pito takŜe mleko słodkie, kwaśne oraz serwatkę. Lubiano równieŜ napary z ziół oraz z liści malin, mięty, kwiatu lipy i rumianku. W lesie zbierano na soki owoce czarnych jagód, malin, poziomek oraz borówek. Mimo cięŜkiego wysiłku fizycznego chłopi nie mogli pozwolić sobie na częstą konsumpcję nabiału, mięsa, drobiu, owoców czy jaj. Chłopi sprzedawali te produkty lub wymieniali w karczmie na sól lub alkohol. Kury zaś przeznaczano na uroczystości, albo dla chorujących domowników, a jaja jadano tylko w czasie Wielkanocy. Przysmakiem była słonina (słuŜąca do kraszenia kapusty i ziemniaków) oraz sadło. Masło ubijano raczej na sprzedaŜ niŜ spoŜycie. 416 APL, CHKGK, 383, k. 1, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku duchownego Lejno… 18/30 IV 1860. 417 Gorzelnia w Kropiwkach w latach 80. XIX w. produkowała rocznie alkohol wart ponad 30 tys. rb. 418 D. Tarasiuk, op. cit., s. 39–41. 111 Chłopi byli w tamtych czasach prawie w pełni samowystarczalni pod względem wyŜywienia. Musieli jednak kupować niektóre produkty: sól, piwo, wódkę a w późniejszym okresie takŜe śledzie i pieprz.419 Zwykle przeciętny chłop był stale głodny. Największe kłopoty z pokarmem pojawiały się jednak na przednówku. Oskar Kolberg pisał: „W czasie głodów wiosennych w nieurodzajne lata, lud piekł chleb z utartych liści lipy, oraz z kotek (kwiatu Ŝeńskiego) leszczyny, Ŝe pominiemy tu uŜycie do jadła róŜnych bedełek i zielenin, które zbierać chodził po lasach.”420 Dopiero po uwłaszczeniu sytuacja pod tym względem zaczęła się zmieniać na lepsze. Z tymi trudnościami aprowizacyjnymi kontrastował nasilający się w XIX stuleciu problem rozpowszechnienia pijaństwa. Produkcja alkoholu stała się wówczas bardzo opłacalna, w związku z tym zaczęto zachęcać chłopów do kupowania go w coraz większy ilościach. W prawie kaŜdej wsi znajdowała się wówczas dobrze prosperująca karczma, która odgrywała rolę nie tylko miejsca, w którym chłopi „szukali jakby zapomnienia swej nędzy”, ale równieŜ była centrum Ŝycia kulturalno–społecznego lokalnej społeczności. Tam dowiadywano się o waŜnych wydarzeniach, plotkach, przeszłości. Autorytetem cieszyli się przy tym męŜczyźni, którzy wrócili z armii, gdyŜ ich światopogląd był o wiele szerszy od tych, którzy nie opuszczali rodzinnych stron. Z czasem konsumpcja wódki stała się moralnym nakazem opinii publicznej, „chcesz coś znaczyć u ludzi, pokaŜ jak umiesz pić”. W drugiej połowie XIX wieku było juŜ sprawą honorową pijać w karczmie421. Ruch naturalny ludności Zachowane księgi stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej pozwalają na przedstawienie niektórych zagadnień związanych z ruchem naturalnym mieszkańców 419 D. Tarasiuk, op. cit., s. 81; T. Sobczak, Przełom konsumpcji spoŜywczej w Królestwie Polskim w XIX wieku, Wrocław–Kraków 1968, s. 41; A. Mironiuk, J. Petera i C. Wrębiak, Kultura ludowa południowego Podlasia, Biała Podlaska 1990, s. 12; E. Kowecka, op. cit., s. 7. 420 O. Kolberg, op. cit., s. 61. 421 Ł. Gołębiowski, op. cit., s. 108; B. Korzeniewski, śycie społeczno–religijne na południowym Podlasiu na przełomie XIX/XX wieku, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, 2006, nr 2, s. 34; J. Burszta, Wieś i karczma. Rola karczmy w Ŝyciu wsi pańszczyźnianej, Warszawa 1950, s. 14–21. Chłopi pili przede wszystkim wódkę, gdyŜ piwo uchodziło za trunek dla dzieci, chorych oraz osób odbywających pokutę. 112 okolic Sosnowicy.422 Księgi te są wiarygodne pod względem statystycznym, gdyŜ współczynnik zapisanych w nich urodzeń do małŜeństw kształtuje się na poziomie jedynie 4,67.423 Tab. nr II–3. Liczba chrztów, małŜeństw i zgonów katolików w parafii sosnowickiej w latach 1826–1888. Rok Ur. Mał. Zg. 1826 36 11 20 1827 29 5 31 1828 36 8 38 1829 44 11 30 1830 42 8 18 1831 32 7 43 1832 40 19 40 1833 45 17 35 1834 44 9 31 1835 36 4 33 1836 45 14 26 1837 43 9 56 1838 27 7 19 1839 45 9 34 1840 43 9 41 1841 32 12 45 1842 48 8 27 1843 28 16 34 1844 47 10 27 1845 41 8 30 1846 38 7 28 1847 33 9 24 1848 39 9 46 1849 53 12 20 1850 45 8 36 422 423 W księgach stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, zaprowadzonych 15 VIII 1810 r. odnajdujemy nazwiska i zawody ówczesnych mieszkańców miasteczka. Byli wśród nich: Icek Erszkowicz – arendarz w Górkach, Leybkowicz – arendarz w Pieszowoli, Noszkowicz – arendarz w Orzechowie, Kazimierz Borowski – cieśla z Zienek, Antoni Michałowski – malarz z Sosnowicy, Icko Borkowicz – rzeźnik, Abram Josfowicz – krawiec. Później w latach 30. XIX w. w Sosnowicy mieszkali m.in.: Józef Branicki, Jan Bruski – kucharze w dworze, Kajetan Górski – zastępca wójta gminy Sosnowica, Jan Bańkowski – sekwestrator i Ludwik Gudowicz – propinator. W Turnie propinatorem był wówczas Mikołaj Bojkiewicz. Współczynnik urodzeń do małŜeństw w XIX w. powinna wynosić 4,5–5:1. Pierwszym etapem Ŝycia człowieka były narodziny, ich liczbę pośrednio moŜna dzisiaj określić na podstawie liczby chrztów. Niestety znaczna część dzieci umierała jeszcze przed jego przyjęciem. Określenie ich liczby jest jednak bardzo trudne. Zapisy w księgach zwykle mówią, Ŝe chrzty przyjmowano dzień po urodzeniu, ale trzeba się do tych danych odnosić z rezerwą. PrzecieŜ musiało się zdarzać, Ŝe ksiądz wyjeŜdŜał z parafii, roztopy uniemoŜliwiały pokonanie nawet kilku kilometrów itp. Oczywiście trzeba teŜ pamiętać, Ŝe czasami ta sama osoba mogła występować pod róŜnymi nazwiskami. 113 1851 1852 1853 1854 1855 1856 1857 1858 1859 1860 1861 1862 1863 1864 1865 1866 1867 1868 1869 1870 1871 1872 1873 1874 1875 1876 1877 1878 1879 1880 1881 1882 1883 1884 1885 1886 1887 1888 1889 Razem 41 10 20 34 10 31 42 12 43 31 3 67 38 8 67 34 8 73 49 16 24 47 7 33 45 10 17 42 10 28 40 6 25 47 15 43 52 15 45 43 15 17 56 15 24 58 6 20 45 5 22 59 11 33 56 7 38 50 13 41 72 8 37 54 2 72 83 9 77 57 16 38 54 8 42 52 11 23 56 12 30 61 12 28 66 15 26 61 13 39 60 15 51 91 22 56 60 16 29 102 14 62 91 21 79 96 18 42 89 21 52 119 17 92 105 14 52 3329 712 2450 Źr. APRS, Księgi zmarłych… 114 Liczba chrztów w parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy w latach 18261889 140 120 Liczba 100 80 60 40 20 18 26 18 29 18 32 18 35 18 38 18 41 18 44 18 47 18 50 18 53 18 56 18 59 18 62 18 65 18 68 18 71 18 74 18 77 18 80 18 83 18 86 18 89 0 Lata Liczba chrztów Liniowy (Liczba chrztów) y = 0,8281x + 25,103 2 R = 0,5975 Liczba zgonów w parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy w latach 18261889 100 90 80 70 Liczba 60 50 40 30 20 10 0 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47 49 51 53 55 57 59 61 63 Lata Liczba zmarłych Liniowy (Liczba zmarłych) y = 0,3299x + 27,558 2 R = 0,1336 Zaprezentowane dane pozwalają wyznaczyć okresy szczególnie niekorzystne pod względem demograficznym. Na podstawie linii trendu widać, Ŝe wraz z upływem czasu rosła zarówno liczba chrztów oraz zgonów, ale tych pierwszych ponad dwukrotnie szybciej. Co z pewnością miało związek z poprawą sytuacji ekonomicznej i zdrowotnej miejscowej społeczności. Na podstawie współczynnika determinacji zgonów, widać wielkie zróŜnicowanie ich liczebności w 115 poszczególnych latach. Natomiast chrzty charakteryzowały się o wiele większą równomiernością. O nasilających się klęskach głodu i epidemiach pierwszej połowy lat 50. świadczy systematyczny spadek liczby chrztów od 1849 do 1855 r. Następnie widzimy poprawę sytuacji wyraŜającą się wzrostem liczby chrztów do 1858 r., po którym sytuacja demograficzna ustabilizowała się. Na podstawie analizy liczby zgonów moŜna zaś wyznaczyć okresy najgorszych nieurodzajów i epidemii. W przypadku Sosnowicy były to lata 1838, 1846–47, 1854–1856, 1872–1873. Fragmentaryczna analiza małŜeństw zawartych w parafii prawosławnej w Sosnowicy pozwala na wysnucie kilku wniosków. Na 22 zawarte w 1881 r. związki małŜeńskie (styczeń – 4, luty – 7, maj – 4, lipiec – 1, październik – 4 i listopad – 2), większość zawarto w obrębie parafii, jedynie trzech męŜów pochodziło z pobliskiego Uhnina i po jednym z Kodeńca i Pieszowoli. Zwraca przy tym uwagę brak małŜeństw z osobami pochodzącymi z parafii Lejno.424 W 1893 r. wśród 87 odnotowanych zgonów w księgach parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, 54 dotyczyło dzieci w wieku do lat 6. W tym samym roku wśród 113 zmarłych wyznawców prawosławia z parafii sosnowickiej było 57 dzieci w wieku do lat 6.425 Choroby Wiele trudności sprawia obecnie ustalenie przyczyny poszczególnych osób. W większości ksiąg metrykalnych nie zapisywano przyczyny zgonów. Ze źródeł pośrednich moŜemy wnioskować jednak o przyczynach śmierci. Najgorsze spustoszenie powodowały epidemie i głody, które nawiedzały miejscową ludność. Do wysokiej śmiertelności przyczyniało się wiele przyczyn: niski stopień kultury ludności wiejskiej, nieprzestrzeganie podstawowych zasad higienicznych. Ciasne i duszne małe domy z niewielkimi, nigdy nieotwieranymi oknami. Dodatkowo nieraz w okresie wiosennym i jesiennym zawilgocone i zagrzybione, w których czasami przebywały takŜe zwierzęta. Błoto i gnojowica na podwórkach. W takich warunkach najbardziej na choroby naraŜone były dzieci, które sporo czasu spędzały przed 424 425 APL, USC, Sosnowica, prawosławne, 4, Księga zgonów… 1880–1903. USCS, Księga zgonów parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy. 1890–1908; Księga zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908. 116 domem. Częste mycie się uwaŜano za szkodliwe. Mówiono, Ŝe „częste mycie skraca Ŝycie”.426 Do tego dochodził niski poziom ówczesnej medycyny. Choroby zazwyczaj utoŜsamiano z bólem, ale najczęściej nie zdawano sobie sprawy z ich podłoŜa. W maju 1812 r. największe autorytety medyczne w Warszawie wydały „Instrukcję względem zachowania się w czasie teraźniejszej panującej krwawej biegunki”, w której jest m.in. mowa o nie piciu wody z kałuŜ i jedzeniu padliny.427 Do tego dochodziła niechęć znacznej części ludności do medycyny, a przede wszystkim do lekarzy. O wiele większym prestiŜem od tych ostatnich cieszyli się znachorzy, którzy nieraz stosowali „dziwne” metody leczenia. Np. tyfus leczono przez obrzydzenie, kładąc choremu za koszulę świńskie łajno, aby jego okropny zapach wystraszył chorobę. Dosyć powszechna była równieŜ niechęć rodziców do szczepień ochronnych .428 W XIX stulecia miano najstraszniejszej choroby zyskała cholera, która pojawiła się na ziemiach polskich w 1831 r.429 Epidemia ta prawdopodobnie szczęśliwie ominęła jednak okolice Sosnowicy. Dane statystyczne zgromadzone przez duchowieństwo unickie mówią, Ŝe w całym dekanacie parczewskim zmarło wówczas na cholerę jedynie 36 osób, gdy np. w dekanacie wisznickim zmarło na nią aŜ 689 osób, a rok później kolejne 182, w dekanacie międzyrzeckim – 573.430 W 1849 r. na cholerę w diecezji chełmskiej zmarło 940 osób, ale rok później nikt. W 1855 r. epidemia ominęła okolice Sosnowicy, ale w Zabłociu koło Kodnia zmarło na nią aŜ 140 osób, a w całej diecezji chełmskiej w tymŜe roku 5831 unitów.431 Cholera nie była jedyną chorobą epidemiczną, która nawiedzała okolice Sosnowicy. 426 D. Tarasiuk, op. cit., s. 88; A. Wójcicki, Higiena zagrody wiejskiej, (w:) Pamiętnik II Zjazdu Higienistów Polskich, Warszawa 1918, s. 308; I. Jaguś, Kultura zdrowotna ludności wiejskiej Królestwa Polskiego na przełomie XIX i XX wieku, „Almanach Historyczny”, t. 4, 2002, s. 99–106. 427 APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, pol. 88, k. 3, Instrukcja… 21 V 1812. 428 T. Mencel, Galicja …, s. 307; S. Jarmuł, Powiat radzyński 1861–1914, Lublin 1961, s. 12; I. Jaguś, Lecznictwo ludowe w Królestwie Polskim na przełomie XIX i XX wieku, Kielce 2002, s. 27. 429 W wyniku cholery w obwodzie radzyńskim liczba ludności spadła z 103 846 do 96 059; APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 44, k. 157, Wykaz porównawczy stanu ludności z lat 1830–1831… 5 XI 1831. 430 APL, CHKGK, 149, k. 116, Wykaz ludności w diecezji chełmskiej w 1831; Z. Lech, Cholera w Międzyrzecu Podlaskim w latach 1831–1848 w świetle pamiętnika aptekarza Karola F. Eichlera, „Farmacja Polska”, T. 34, 1978, z. 7, s. 420–421. 431 APL, CHKGK, 156, k. 138–139, Wykaz szczegółowy ludności… za rok 1855. 117 Połóg Kolki Suchoty Koklusz Szkarlayn Odra Ospa Cholera Diaria Dezynter. Gorączka Zgony Parafia Rok Tab. nr II–4. Liczba zgonów unitów w parafiach Lejno i Sosnowica w wyniku niektórych chorób (wybrane lata). 1849 Lejno 17 – – – – – – 6 – – – – Sosnowica 58 – – – – 6 – – – – – – Diecezja 8841 804 – 821 940 114 174 713 343 – 249 110 1850 Lejno 13 – – 4 – – – – – – – – Sosnowica 51 – – 13 – – 2 4 – – – – Diecezja 9134 1071 – 1676 – 79 133 384 452 309 247 89 1851 Lejno 32 – – 15 – – 3 2 – – – – Sosnowica 38 – – 15 – – – 5 – – – – Diecezja 8006 965 – 868 6 107 269 205 719 388 305 69 1852 Lejno 23 – – 2 3 – – – – – – – Sosnowica 55 24 – 7 2 6 10 – – – – – Diecezja 11987 1172 – 1068 308 377 1261 410 799 267 291 82 1859 Lejno 15 9 6 – – – – – – – – Sosnowica 49 24 6 – 5 4 4 – – – – Źr. APL, CHKGK, 154, 160, 170, Wykazy szczegółowe ludności… za rok… (kolejne lata). Choćby pobieŜne przyjrzenie się wymienionym w tabeli danym pozwala na poznanie chorób, które powodowały największą liczbę przypadków śmiertelnych. Najlepiej jednak prezentują to dane o przyczynach śmiertelności w skali całej diecezji chełmskiej. Do chorób wręcz regularnie nękających ówczesną społeczność tych ziem naleŜały suchoty, koklusz, szkarlatyna, podczas gdy ospa, a przede wszystkim odra miały okresy nasilenie i zaniku. Jak pokazuje te krótkie chociaŜby przedstawienie warunków Ŝycia chłopów w XIX stuleciu były one bardzo trudne. Zarówno głód, jak i śmierć szczególnie dzieci były czymś wręcz codziennym. 118 Kwestie wyznaniowe W XIX w. Polesie Lubelskie było, o wiele bardziej, zróŜnicowane pod względem wyznaniowym niŜ obecnie. Poza zdecydowanie dominującym w dzisiejszych czasach Kościołem katolickim obrządku łacińskiego, współistniały na tam inne wyznania, przede wszystkim unickie, a następnie prawosławne. Rzesze wiernych, szczególnie w miastach i osadach, posiadał równieŜ judaizm, skupiający ludność Ŝydowską. Odzwierciedleniem tego stanu była sytuacja w Sosnowicy i pobliskich miejscowościach.432 a. Parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy Katolicy obrządku rzymskiego zamieszkujący w XIX stuleciu tereny dzisiejszej gminy Sosnowica byli związani z parafią rzymskokatolicką w tejŜe miejscowości. Parafia sosnowicka w okresie rozbiorów kilkukrotnie zmieniała swoją przynaleŜność administracyjną. W chwili III rozbioru I Rzeczypospolitej naleŜała ona do dekanatu chełmskiego diecezji chełmskiej. Po reorganizacji struktury kościelnej w zaborze austriackim w 1805 r. znalazła się ona w diecezji lubelskiej. Następnie w latach 1818–1867 wchodziła w skład dekanatu parczewskiego diecezji podlaskiej. Po jej kasacie zaś ponownie weszła w skład diecezji lubelskiej, ale juŜ w ramach dekanatu włodawskiego.433 Określenie liczby wiernych parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, mieszkających w miejscowościach, które w dzisiejszych czasach wchodzą w skład gminy Sosnowica, jest dosyć trudne. Większość źródeł podaje bowiem dane zbiorcze, a tymczasem obszar parafii był o wiele większy niŜ dzisiaj. Dopiero dane 432 433 Publikacja ta pomija, z powodu nie odnalezienia materiałów źródłowych, działalność religijną społeczności Ŝydowskiej. Diecezja podlaska powstała na mocy bulli „Ex iposita Nobis” papieŜa Piusa VII, F. Stopniak, Kościół na terenie województwa bialskopodlaskiego od połowy XIX w. (w:) Z nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, red. T. Wasilewskiego i T. Krawczaka, Biała Podlaska 1990, s. 363. 119 statystyczne z 1860 r. pozwalają na dokładne określenie ich liczby w poszczególnych miejscowościach wchodzących w jej skład. Parafia miała wówczas 756 wiernych, w tym w miejscowościach leŜących obecnie w gminie Sosnowica: Bohutyniu – 2, Budach Zienkowskich – 6, Górkach – 3, Lejnie – 26, Nowym Orzechowie – 20, Olchówkach – 6, Pieszowoli – 137, Sosnowicy – 75, Sosnowicy Lasek – 15, Starym Orzechowie – 22, Turnie – 20 i Zienkach – 67 wiernych oraz połoŜonych poza granicami gminy – Bobryku – 2, Brussie – 117, Jagodnie Małym – 3, Łomnicy – 15 i Wołoskowoli – 228 wiernych.434 W 1875 r. na terenie parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy według oficjalnych danych zamieszkiwało 1088 katolików oraz około 3400 prawosławnych i 500 śydów.435 W 1888 r. proboszcz (administrator) sosnowicki obsługiwał teren swojej parafii (Sosnowica, Bruss, Bohutyń, Górki, Jagodne, Kamień, Komarówka, Lipniak, Lejno, Lasek, Ludwiczyn, Łomnica, Marianka, Osmół, Nowy Orzechów, Stary Orzechów, Olchówka, Pieszowola, Skorodnica, Turno, Wołoskowola, Zbójno, Zienki, Zamłyniec i śanecin) oraz opolskiej (Opole, Antopol, Hołowno, Chorostyta, Hola, Ignaców, Kalinka, Kodeniec, Kaniuki, Krzywowólka, Kropiwki, Lubczyn, Lipówka, Mojty, Nietiahy, Nicielin, Olendernia, Piechy, Szlubów, Szmokotówka, Wyhalew, Zamołodycze, Zaliszcze, Zadub i Zahajki). Łącznie na tym terenie zamieszkiwało 3190 rzymskich katolików.436 Dane źródłowe pozwalają na sporządzenie listy księŜy zarządzających w okresie zaborów parafią w Sosnowicy. W latach 1794–1815 proboszczem był Ignacy Krychowski. Potem przez wiele lat (1815–1844) funkcją tę pełnił ks. Jakub Łuba.437 Jego następcą został Feliks Pogorzelski (1844–1851). Jego z kolei zastąpił Franciszek Niemira (1851–1866). Później administratorami parafii sosnowickiej byli kolejno, ksiądz marianin Edmund Radomyski (1866–1876), Eustachy Szot (1876– 1884), Antoni Kwiatkowski (1884–1896), Aleksander Arciszewski (1896–1905), 434 Po podliczeniu liczby wiernych w poszczególnych miejscowościach wychodzi 766, a nie 756 wiernych, APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Spis tabelaryczny majątku duchownego… Sosnowica… 1860. 435 AAL, KGL, Rep. 60 VI 47, k. 153–154, Wykaz szczegółowy duchowieństwa… w roku 1875. 436 APL, Akta parafii rzymskokatolickich, Sosnowica, 1, k. 2–3, Inwientarnaja opis imusziestwa… Sosnowica… 19/31 X 1888. 437 APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1841–1870, Ksiądz Jakub Łuba zmarł w Sosnowicy 22 VII 1844 r., w wieku 72 lat. 120 Ignacy Gołkowski (1905–1911), Antoni Rozlaszyński (1911–1915) i Tadeusz Tramercourt (1915–1921). Kolejną kwestią wartą poruszenia w niniejszym opracowaniu jest przedstawienie kwestii majątkowych probostwa sosnowickiego w okresie zaborów. Na początku XIX w. stan ekonomiczny gospodarstwa parafialnego w Sosnowicy nie przedstawiał się najlepiej. Ksiądz J. Łuba obejmując posadę proboszcza w tej miejscowości w 1815 r. zastał je w „opłakanym” stanie ekonomicznym. Dzięki wieloletnim staraniom udało się je przynamniej częściowo odbudować, o czym świadczą zachowane źródła archiwalne z 1860 r. Pozwalają one na przedstawienie bilansu ekonomicznego rzymskokatolickiego probostwa w Sosnowicy. Gospodarstwo proboszcza sosnowickiego, jak wiele mu podobnych utrzymywało się wówczas z kilku zasadniczych źródeł. Jedną z najwaŜniejszych pozycji w jego dochodach były zyski czerpane z uprawy lub dzierŜawy ziemi funduszowej. W przedstawianym czasie jego majątek ziemski obejmował 279 morgów 288 prętów, w tym: grunty orne Ŝytnie – 141 morgów 245 prętów, łąki – 57 morgów 162 prętów, łąki polne – 14 morgów 254 prętów, ogrody – 7 morgów 34 prętów, pastwiska – 11 morgów 201 prętów, zarośla – 32 morgów 11 prętów oraz nieuŜytki – 14 morgów 281 prętów.438 Grunty probostwa sosnowickiego w pierwszej połowie XIX stulecia składało się ono z następujących działów: śary – pole ciągnące się od rogu nowego kościoła do osady Sosnowica; śary – pole po lewej stronie drogi do folwarku Lasek; Borek – pole przy drodze do Olchówki; Pole w łąkach za Laskiem; Osowe – pole z lasem przy granicy z Pieszowolą w dwóch łanach; Pasieka – pole i krzaki przy drodze pieszowolskiej aŜ do granic wsi Zienki; Łysowszczyzna – pole we wsi Górki; Litwinowszczyzna (Pierogowszczyzna) – pole we wsi Górki; Czwarcizna – pole we wsi Górki, Przymiarki – pole we wsi Górki; Przydatki – pole we wsi Górki (samowolnie zabrane przez S. Sosnowskiego); Wilcza Góra – pole we wsi Górki, 12 morgów; Łany za Czarnym Jeziorem – pole; trzy pola w Olchówce; w Turnie – pola; Wierzchowiny i Szerokie – pola, z powodu słabej gleby i dalekiej odległości odłogowały; Krzystochowska – łąka połoŜona za plebanią, od Luterki do młyna w Bohutyniu; dwie łąki we wsi Olchówka; dwie łąki w Turnie; łąka za Laskiem; pastewnik w Górkach; łąka Wołowe; ogród owocowy (rosło w nim 16 438 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Anszlag intraty probostwa sosnowickiego 20 V/1 VI 1860. 121 jabłoni (bursztynówki, cukrówki, zimowe zielone i dzikie), 16 grusz (sapieŜanki, małgorzatka, wiśniówki i dzikie) 24 śliw (węgierki, biełuchy, psiarki) oraz 41 drzew dzikich (jodła, lipy, topole, dęby itp.)439, na tyle plebani z sadzawką; ogród warzywny połoŜony za owocowym. Probostwo sosnowickie nie posiadało natomiast lasów, ale pomiędzy polami były zakrzaczenia, których moŜna było uŜywać jako opału lub materiału do drobnych remontów.440 Według danych z fundi instructi z 1844 r. proboszcz miał obowiązek wysiewać corocznie conajmniej 20 korców Ŝyta ozimego, 8 korców jęczmienia, 8 korców owsa, 5 korców gryki, pół korca grochu, pół korca jarki, 2 garnce prosa, obsiewać ogrody lnem i konopiami oraz wysadzać 10 korców ziemniaków.441 Znaczna część ziemi znajdowała się w rękach poddanych chłopów pańszczyźnianych. We wsi Górki na części majątku kościelnego, jak podawał juŜ protokół wizytacji parafii w 1799 r. przez biskupa Adalberta Skaryszewskiego, osadzonych było sześciu chłopów (Józef Dudycz, Wasyl Kiebski, Jakub Gmitrzak, Hryć Stepaniuk, Maksym Dudycz i Marko Bohutyniec) poddanych kościoła w Sosnowicy. Z czasem ich liczba wzrosła do siedmiu (w 1844 r. byli to: Tartyn Dudycz, Wasyl Giebski, Maciej Bohatyńczuk, Piotr Dudycz, Stefan Dudycz, Józefat Mironiuk i Harasim Giebski). Według danych z 1799 r. kaŜdy w wymienionych chłopów osadzony był na 15 morgach. W zamian zobowiązany był do odrabiania na rzecz parafii sosnowickiej 2 dni sprzęŜajne i jeden pieszy, a od świętego Piotra aŜ do Pokrowy (wg kalendarza juliańskiego) 3 dni sprzęŜajne i jeden pieszy. Ponadto obowiązywały ich trzy dni tłoki i straŜ nocna według kolejki. Poza tym musieli oni opłacać składkę na podatki państwowe oraz ubezpieczenie ogniowe.442 Proboszcz Łuba osadził równieŜ na ziemi w Olchówce Ułasa Dusia, który został zobowiązany do odrabiania jednego dnia sprzęŜajnego tygodniowo, a od św. Piotra do Pokrowy dodatkowo jednego pieszego tygodniowo oraz 3 dni tłoki. Ten sam duchowny na 30 morgach we wsi Turna osadził takŜe Tryfona WownyŜa, któremu nakazano odprawiać takie same powinności jak chłopom z Górek.443 439 Ibidem, bp., Wykaz ogrodów warzywnych… Sosnowicy… 20 V/1 VI 1860. Ibidem, bp., Inwentarz fundi instructi kościoła sosnowickiego… 14 IX 1844; Sukcesje 12606, k. 107, Visitatio Generalis Ecclesia et Benefici Sosnovicensis per Skaryszewski… 17 X 1799. 441 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844. 442 Ibidem; Sukcesje 12606, k. 106, Visitatio Generalis… 17 X 1799. 443 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844. 440 122 Kolejnym źródłem dochodów gospodarstwa proboszcza były rozmaite wolności i prawa wynikające z zapisów aktu erekcyjnego parafii. W Sosnowicy ich egzekwowanie przez proboszczów sprawiało wiele kłopotów. Akt erekcyjny parafii sosnowickiej zezwalał m.in. na wolny wyrąb drzew w lasach dóbr Sosnowica na potrzeby kościoła jak i gospodarstwa plebana. Według obliczeń z 1866 r. plebanowi przysługiwało rocznie 300 fur opału i 15 fur materiału na ogrodzenie. Tymczasem podczas zakładania ksiąg hipotecznych w 1822 r. Sosnowscy nie zgłosili do nich tych zobowiązań. Sprzeciwiali się oni takŜe uznaniu prawa parafii do wolnego rybołówstwa w jeziorach oraz wolnego mlewa zboŜa w naleŜących do nich młynach. Stąd teŜ tymi sporami zajęły się instancje sądowe. Wyrok Siedleckiego Trybunału Cywilnego z 6 XI 1829 r. przywrócił te prawa proboszczom.444 Kollatorowie od 1823 r. zaprzestali takŜe płacenia proboszczowi 200 złp. za rezygnację do prawa wyszynku alkoholu. Probostwo sosnowickie pobierało równieŜ dziesięcinę pienięŜną (właściciele dóbr Sosnowica płacili 95 złp., Bruss – 47 złp. 14 gr., Pieszowola i Wołoskowola – jeden z dziedziców 22 złp. 20 gr. a drugi 13 złp. rocznie, tj. razem 178 złp. 4 gr. rocznie).445 Trzecią najpewniejszą częścią dochodów proboszczów były procenty od sum pienięŜnych zapisywanych przez róŜne osoby na rzecz kościoła i lokowanych, w XIX w. najczęściej w Banku Polskim. Kolejnym zaś źródłem dochodów były iura stolae, czyli opłaty wiernych za czynności duszpasterskie. W 1860 r. dochód parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy składał się z następujących pozycji – dziesięcina (po potrąceniu 1/20 jej wartości) – 25,38½ rb., uprawa ziemi funduszowej – 138,87 rb., pańszczyzna – 295,72½ rb. (wzrost dochodów z tego tytułu w porównaniu z 1818 r. wynikał ze zwiększenia się liczby chłopów pańszczyźnianych gospodarujących na ziemi kościelnej), z inwentarza Ŝywego – 6,56 rb., wolny wyrąb w lasach dóbr Sosnowica – 11,43 rb. Razem dawało to 446,58 rb. Do tego dochodziło 31,03½ rb. z iura stolae i odsetki od zapisów funduszowych, co w sumie dawało 706,71½ rb. Rozchody probostwa wynosiły wówczas natomiast 469,31½ rb.446 Dane te świadczą, Ŝe jego sytuacja ekonomiczna była dobra. 444 APR, ZDP, Sukcesje 21633, k. 13, Protokół wyśledzenia słuŜebności… 3/15 VI 1866. APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844. 446 Ibidem, bp., Spis tabelaryczny … Sosnowica… 19/31 V 1860. 445 123 Szczegółowo majątek parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy spisano 23 III 1866 r. w związku z jego przejęciem przez państwo na mocy ukazu z 26 XII 1865 r. Od tego momentu przeszedł on na własność państwa, które zaczęło jednocześnie wypłacać duchownym pensję. Członkami komisji powołanej w tym celu w Sosnowicy byli: ks. Jakub Łukaszewicz, pełniący obowiązki dziekana parczewskiego; Józef Grodzki, naczelnik wojenny rewiru parczewskiego; Iwan Zając, wójt gminy Turno; Tymosz Koszko, sołtys z Sosnowicy oraz urzędnicy Wacław Piotrowski i Józef Grudziński. Wezwali oni do stawienia się proboszcza Franciszka Niemierę, właściciela dóbr Sosnowica Stanisława Sosnowskiego, współwłaściciela dóbr Turno Kazimierza Zembrzuskiego, zarządzającego dobrami Orzechów Wojciecha Bigułowskiego, administratora dóbr Pieszowola Ludwika Krassowskiego oraz dzierŜawcę dóbr gruntowych w Górkach Hrycia Stelmacha.447 Później skonfiskowany majątek ziemski parafii sosnowickiej w 1873 r. zakupiła od skarbu państwa Waleria Niepokójczycka za sumę 2972 rb.448 Kolejnym zagadnieniem wartym podjęcia w niniejszym opracowaniu jest przedstawienie stanu budynków gospodarstwa parafialnego. Do 1801 r. proboszczowie sosnowiccy zamieszkiwali w drewnianej krytej słomą plebani. Wewnątrz budynku składającego się z ganku z alkierzem znajdował się piec i kominek szafiasty z cegły, podłoga z tarcic, pułap z dylów, troje drzwi na zawiasach Ŝelaznych oraz trzy okien z dwoma szybkami taflowymi.449 W 1801 r. ukończono budowę nowej plebani, leŜącej 65 metrów na północ od kościoła. Był to kryty gontem budynek z drzewa sosnowego, budowany w węgieł o rozmiarach ok. 16,5x7,5x2,75 m. Składał się on z dwóch sieni i czterech izb. Inwentarz z 1854 r. przedstawiał go następująco: „drzwi wielkie do wejścia szalowane, Ŝelaznymi zawiasami i zamkiem opatrzone, nad drzwiami jest małe okienko szklane, w środku tego domu jest komin wielki murowany na dach wyprowadzony, potrzebujący reperacji, w środku jest kuchnia z drzwiami z zawiasami Ŝelaznymi i zamkiem, kominów jest 3 z trzema blachami Ŝelaznymi w mur wprawionymi. Dom ten mieści w sobie cztery pokoje, dwa po lewej i dwa po prawej stronie, w których podłogi z tarcic gwoździami Ŝelaznymi poprzybijane. 447 APR, ZDP, Sukcesje 21633, k. 1, Protokół przejęcia majątku probostwa Sosnowica przez Zarząd Władzy Skarbowej Królestwa 11/23 III 1866. 448 APR, ZDP, Lustracje radomskie 1489a, k. 7, Wyciąg rejestru pomiarowego dóbr Sosnowica… 30 IX/12 X 1874. 449 APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 112, Visitatio Generalis… 17 X 1799. 124 Pieców jest dwa, jeden biały polewany stary, drugi z cegieł równieŜ stary. Okien 9, Ŝelaznymi zawiasami ryglowanych. Drzwi prowadzące na prawą stronę są w podwoje, mniejszych zaś drzwi róŜnych jest pięcioro, wszystkie zawiasami i zamkami Ŝelaznymi opatrzone. W tyle domu od sadku są sionki, w których jest posadzka z cegły, w kącie zaś tej sionki znajdują się schody pod dach prowadzące, na których przy wejściu są drzwi drewniane zawiasami i zamkiem opatrzone, w dachu tegoŜ domu znajdują się dwa okna szklane”.450 W pierwszej połowie XIX stulecia na placu kościelnym znajdował się równieŜ dom wikariusza, o rozmiarach 11,2x7,3x2,6 m. Zbudowany z drzewa tartego w 1786 r., miał on jeden murowany komin wyprowadzony ponad dach, kryty słomą. Jego układ przestrzenny przedstawiał się następująco za drzwiami wejściowymi znajdowała się sień, wybrukowana kamieniami. Po jej prawej stronie znajdowało się mieszkanie wikariusza, z drewnianą podłogą z tarcic, zielony piec kaflowy i trzy okien Ŝelazem okutych. Z tego pomieszczenia moŜna było przejść do drugiego, które róŜniło się od niego, posiadaniem tylko dwóch okien. Z kolei za nim znajdował się przysionek z drzwiami zaopatrzonymi w Ŝelazne zawiasy i zamek. Tymczasem po lewej stronie wcześniej wspomnianej sieni znajdowało się mieszkanie dla sług wikariusza. Miało ono podłogę z tarcic, dwa ceglane piece, do ogrzewania i pieczenia chleba oraz trzy okna bez okucia. Za tym pomieszczeniem była komora do przechowywania Ŝywności z maleńkim okienkiem. Dalej za komorą znajdowały się sionki z kuchnią. Wiadomo, Ŝe w 1844 r. w domu tym nie mieszkał wikariusz, a organista oraz „dziady” kościelne.451 W latach 50. z powodu starości budynek ten zawalił się.452 W 1799 r. niedaleko kościoła stał dom organistego, zbudowany kosztem rządcy. Był to budynek nowy, drewniany, z jednym piecem do ogrzewania i drugim do chleba. Miał on murowany komin z cegły i pułap z dylów.453 Budynek ten spłonął w 1837 r. W 1807 r. staraniem księdza Łuby postawiono drewniany budynek czeladni bez podmurowania, o rozmiarach 11,3x7x2,5 m. Składał się on z sieni, kuchni, izby 450 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii… 1/13 VIII 1854. 451 APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 113, Visitatio Generalis… 17 X 1799. 452 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Wykaz zabudowań probostwa Sosnowica… 20 V/1 VI 1860. 453 APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 112, Visitatio Generalis… 17 X 1799. 125 mieszkalnej i alkierza. Były tam równieŜ dwa gliniane piece, jeden do ogrzewania, a drugi do pieczenia chleba. Z drugiej strony sieni dodatkowo znajdowała się komórka z piecem do ogrzewania i pieczenia chleba. Budynek był kryty słomą. Proboszczowie byli równieŜ właścicielami budynków gospodarczych. W połowie XIX stulecia były to: – stajnia – (ok. 3x6,5 m), z drzewa ciesanego, kryta słomą. Prowadziły do niej drzwi dębowe na Ŝelaznych zawiasach. Budynek miał drewnianą podłogę. – chlewik – (10,4x4x1,75 m), z drzewa tartego, kryty słomą. Prowadziły do niego trzy drzwi dębowe na Ŝelaznych zawiasach. Budynek miał drewnianą podłogę. – obora – (ok. 8,5x8,5 m), z drzewa ciesanego, kryta słomą. – obórka – (ok. 3x4 m), z drewna, kryta słomą – stodoła – (ok. 23x7,5 m), z drzewa ciesanego, kryty słomą. Znajdowało się w niej cztery drzwi podwójnych z hakami. – szopa na siano – (ok. 4x6,5 m), z frontu z drzewa, a dalej z płotu między slupami wystawiona. – szopa – (ok. 6,5x6,5 m), z drzewa ciesanego, słomą kryta. – szopa obok domu wikariusza – (4x6,5m), z drzewa ciesanego, kryta słomą. – spichlerz wielki – (ok. 4x6,5 m), z drzewa rŜniętego, z podłogami i sufitami z tarcic, kryty słomą – spichlerz – (ok. 3x4 m), z drzewa rŜniętego, z podłogami i sufitami z tarcic, kryty słomą.454 b. Kościół wschodni Zdecydowana większość mieszkańców terenów leŜących w dzisiejszej gminie Sosnowica w XIX w. była najpierw wiernymi Cerkwi unickiej, a po 1875 r. Cerkwi prawosławnej.455 NaleŜeli oni w tym czasie do kilku parafii. Największą z nich, a jednocześnie jedyną w całości rozpościerającą się na ziemiach dzisiejszej gminy, była parafia w Sosnowicy. Poza tym na tych terenach istniała cerkiew parafialna w Lejnie. Niektóre miejscowości naleŜały zaś do pobliskich parafii. Zienki związane były z parafią w Woli Wereszczyńskiej, Kropiwki z parafią w Holi, Mościska z 454 455 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii… 1/13 VIII 1854. Kwestia włączenia Cerkwi unickiej do Cerkwi prawosławnej zostanie przedstawiona w dalszej części pracy. 126 parafią w Kodeńcu, a Pieszowola z parafią w Wołoskowoli. Ze względów praktycznych autor skoncentruje swoje rozwaŜania na dziejach parafii, które miały siedzibę na terenie obecnej gminy, czyli Sosnowicy i Lejnie. PrzynaleŜność administracyjna wspomnianych parafii w XIX stuleciu zmieniała się kilkukrotnie. Początkowo parafie w Sosnowicy, Lejnie, Wołoskowoli, Brussie i Woli Wereszczyńskiej naleŜały do dekanatu chełmskiego. Potem na kilka lat znalazły się one w dekanacie siedliskim.456 Po kolejnej zmianie granic dekanatów na długie lata weszły one w skład dekanatu parczewskiego. W 1867 r. w wyniku kolejnej reorganizacji unickiej sieci dekanalnej Sosnowica wraz z Lejnem weszła do dekanatu włodawskiego. Podział ten przejęła równieŜ Cerkiew prawosławna. W zasobach archiwalnych zachowało się sporo szczegółowych źródeł umoŜliwiających określenie liczby wiernych cerkwi greckokatolickiej sosnowickiej. Niektóre z nich zostały zaprezentowane poniŜej. W końcu XVIII w. parafia liczyła około 800 zdolnych do spowiedzi wiernych.457 Późniejsze statystyki podane zostaną z rozbiciem na poszczególne miejscowości. Tab. nr II–5. Statystyka wiernych parafii unickiej w Sosnowicy w 1818 r. Miejscowość MęŜczyźni Kobiety Dorośli Dzieci Dorośli Dzieci Turno 147 25 145 45 Nowy Orzechów 111 25 117 35 Górki 113 26 98 35 Sosnowica 90 22 91 19 Stary Orzechów 55 20 59 25 Olchówka 48 14 57 12 Bohutyń 12 8 15 7 Lasek 12 7 16 6 Leśniów 5 2 3 0 Bobryk 2 0 0 0 Razem 595 149 601 184 Ogółem Razem MęŜcz. Kobiet 172 190 362 136 152 288 139 133 272 112 110 222 75 84 159 62 69 131 20 22 42 19 22 41 7 3 10 2 0 2 744 785 1529 Źródło: APL, CHKGK, 480, k. 8, Statystyka wiernych… 19 II 1818. 456 457 APL, CHKGK, 221, Dekanat siedliski… 1816. APL, CHKGK, 479, k. 2, Wizyta cerkwi parochialnej sosnowickiej… 8 XII 1788. 127 Tab. nr II–5. Statystyka wiernych parafii unickiej w Sosnowicy w 1832 r. Miejscowość Turno Nowy Orzechów Górki Sosnowica Stary Orzechów Olchówka Bohutyń Lasek Leśniów Razem Domy 48 43 40 35 27 20 4 8 1 226 MęŜczyźni 190 157 162 138 106 98 24 26 5 903 Kobiety 167 159 160 140 94 100 20 20 5 865 Razem 357 313 322 278 200 198 44 46 10 1768 Źródło: APL, CHKGK, 480, k. 113–122, Wizyta cerkwi parafialnej sosnowickiej… 13 VII 1832. W 1849 r. unicka parafia Sosnowica liczyła 1427 wiernych.458 Dziesięć lat później ich liczba wynosiła 1343, w tym 357 dzieci do lat 8.459 Natomiast w 1860 r. miała ona 1294 wiernych, w tym: Nowy Orzechów – 365, Górki – 247, Sosnowica – 213, Turno – 195, Stary Orzechów – 145, Olchówka – 109 i Lasek – 20.460 Zaprezentowane dane statystyczne wskazują na dosyć szybki wzrost liczby unitów na terenie tejŜe parafii po zakończeniu wojen napoleońskich. Liczba wiernych osiągnęła apogeum w połowie lat 40., a następnie zaczęła spadać. Załamanie się liczby wiernych naleŜy tłumaczyć ogólnym spadkiem ludności na tym terenie, wynikającym z nawiedzających je wówczas klęsk głodu i epidemii. Widać równieŜ, Ŝe jedyną miejscowością rozwijającą się wówczas pod względem demograficznym był Nowy Orzechów. Tymczasem w 1846 r. parafia w Lejnie liczyła 462 wiernych (Lejno – 346 i Łomnica – 116), a w 1849 r. 483 wiernych.461 Dziesięć lat później ich liczba spadła do 462 osób, w tym 128 dzieci w wieku do lat 8.462 458 APL, CHKGK, 154, k. 109–110, Wykaz szczegółowy ludności… za 1849 rok… 13/25 I 1856. 459 APL, CHKGK 160, k. 154, Wykaz zwyczajnej ludności i gatunku panujących chorób w dekanacie parczewskim… za 1859 g. 460 APL, CHKGK, 480, k. 273–288, Spis tabelaryczny majątku duchownego probostwa rg. w Sosnowicy… 11/23 V 1860. 461 APL, RGL I, skarb. 245, k. 82–87, Spisy tabelaryczne majątku duchownego cerkwi Lejno… 1/13 V 1860; APL, CHKGK, 154, k. 109–110, Wykaz szczegółowy ludności… za 1849 rok… 13/25 I 1856. 462 APL, CHKGK 160, k. 154, Wykaz zwyczajnej ludności i gatunku panujących chorób w dekanacie parczewskim… za 1859 g. 128 Po uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim, liczba wiernych prawosławnej z czasem parafii zaczęła szybko rosnąć i przed I wojną światową uległa podwojeniu, pomimo iŜ część osób przeszła na katolicyzm. Jak wskazuje to poniŜsza tabelka wzrost ten nie dotyczył wszystkich miejscowości w jednakowy sposób. Stagnacja demograficzna panowała wówczas w Olchówkach i Starym Orzechowie oraz Lejnie. Tab. nr II–6. Statystyka wiernych parafii prawosławnej w Sosnowicy w 1911 r. Miejscowość Liczba Kobiet MęŜczyzn Razem domów Sosnowica 96 290 291 581 Nowy Orzechów 96 275 303 578 Górki 90 260 262 522 Turno 63 217 192 409 Olchówka 35 92 115 207 Stary Orzechów 36 98 101 199 Bohutyń 15 43 48 91 Razem 431 1275 1312 2587 Inne wyznania . 744 724 1468 Ogółem . 2019 2036 4055 Źródło: APL, Klirowyja wiedomosti, 985, k. 98, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Sosnowicy… za 1911. Tab. nr II–7. Statystyka wiernych parafii unickiej w Lejnie w 1911 r. Miejscowość Liczba Kobiet MęŜczyzn Razem domów Lejno 61 231 220 451 Łomnica 32 135 116 251 Zagłębocze 10 52 61 113 Zamłyniec 16 51 55 106 Komarówka 21 44 46 90 Razem 140 513 498 1011 Inne wyznania 40 184 182 366 Ogółem 180 697 680 1377 Źródło: APL, Klirowyja wiedomosti, 985, k. 80–81, Wiedomost o Cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1911. NajwaŜniejszym ogniwem kaŜdej społeczności unickiej stanowiło duchowieństwo parafialne. Większość księŜy unickich, obarczonych często wielodzietnymi rodzinami, pozostawała w trudnej sytuacji materialnej, posiadając beneficja przynoszące o wiele niŜsze dochody niŜ majątki duchowieństwa rzymskokatolickiego. Wspomniane trudności materialne oraz niski nieraz poziom 129 intelektualny, wpływały na ich nie najlepszy poziom moralny i często prowadziły do konfliktów z parafianami. Częstym przewinieniem księŜy unickich było wykorzystywanie finansowe swoich parafian, zmuszanie ich do dodatkowej bezpłatnej pracy oraz pobieranie zawyŜonych opłat iura stolae. Innym zjawiskiem było nałogowe pijaństwo, o czym świadczą liczne pisma biskupa chełmskiego463. Duchowieństwo unickie w XIX w. było równieŜ rozdarte pod względem świadomościowym. Jego część była w znacznym stopniu spolonizowana i ulegała wpływom obrządku rzymskiego, co przejawiało się choćby w ich wyglądzie zewnętrznym duchownych unickich, którzy podobnie jak łacinnicy golili brody i nosili takie same sutanny. W świątyniach unickich były organy, boczne ołtarze, dzwonki i odmawianie róŜańca. N. Popow w swojej pracy dotyczącej dziejów unii w Królestwie Polskim stwierdził, iŜ „ponad czwarta część duchowieństwa unickiego na Podlasiu była rzeczywiście spolonizowana w następstwie małŜeństw (…) z Polkami i upodobniała się sposobem swojego Ŝycia do drobnej szlachty”464. Kolejna grupa była nastawiona antypolsko i opowiadała się za ruskością. Największa zaś grupa duchownych unickich pod względem świadomości znajdowała się „pośrodku” tych opcji i zajmowała chwiejną pozycję. W 1842 r. w powiecie bialskim władze naliczyły 16 proboszczów popierających latynizm i 15 opowiadających się za ruskością465. Sosnowickie probostwo w porównaniu z innymi było stosunkowo bogate, co powodowało, Ŝe nie było problemów z jego obsadzeniem, jak to się zdarzało w wielu innych parafiach. Od 1780 r. aŜ do śmierci, w dniu 11 VII 1818 r., parafią sosnowicką opiekował się Bartłomiej Nazarewicz.466 Po nim, 30 XI 1818 r. probostwo przejął Mikołaj Skalski.467 Po jego śmierci 22 IV 1825 r., administrował nią Leon Łytkowski, proboszcz z Przegalin.468 W 1828 r. administratorem w Sosnowicy został 463 D. Tarasiuk, op. cit., s. 107–108. A. Korobowicz, Kler grekounicki w Królestwie Polskim (1815–1875), „Rocznik Lubelski”, t. 9, 1966, s. 259. 465 APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego, 138, bp., Imiennyj spisok… 4 XII 1842. 466 APL, CHKGK, 479, k. 4, Wizytacja cerkwi sosnowickiej… 8 XII 1788. 467 APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za parocha… 30 XI 1818. 468 APL, CHKGK, 148, k. 124, Wykaz plebani zawakowanych… 31 XII 1828. 464 130 młody wówczas ksiądz Ignacy Eustachiewicz, który pełnił tę funkcję przez całe swoje Ŝycie kapłańskie do 1869 r.469 W najbardziej burzliwych latach w dziejach Cerkwi unickiej na ziemiach Królestwa Polskiego, zakończonych wcieleniem jej do Cerkwi prawosławnej, proboszczem w Sosnowicy był Michał Somik, s. Iwana.470 Ur. się on 4 V 1828 r. w Galicji, w rodzinie parocha unickiego. W latach 1847–1852 studiował na Uniwersytecie Lwowskim. Następnie był proboszczem w kilku parafiach. Przez pierwszych 17 lat w Łukowcu, a później w Wytycznie, a od 1871 do 1882 r. w Sosnowicy, a potem jeszcze w kilku innych parafiach.471 Po nim proboszczem parafii prawosławnej w Sosnowicy został Kiprian Jurczakiewicz, ur. 15 VII 1848 r. w Swietkowie w Galicji. Ukończył gimnazjum klasyczne we Lwowie i Chełmskie Seminarium Duchowne. Potem był wikarym w Zabłociu, skąd został przeniesiony do Sosnowicy, gdzie dwa lata później 10 II 1884 r. zmarł. Był Ŝonaty z Aleksandrą Michajłowną. Jego miejsce zajął następnie jego starszy brat, Teodor, ur. 18 IV 1837 r. w Bonarowce w Galicji. Ukończył on gimnazjum klasyczne w Tarnopolu, siedem lat studiował prawo, filozofię i teologię na Uniwersytecie Lwowskim. Przez rok dokształcał się w Seminarium Duchownym w Sosnowicy. Następnie został proboszczem w Matczu, skąd został przeniesiony do Sosnowicy. Był Ŝonaty z Michaliną Mołczanowską. T. Jurczakiewicz zmarł 1 VIII 1896 r. w Sosnowicy.472 Jego miejsce zajął Mikołaj Romanow, s. Mikołaja, ur. w 1868 r. w Newlu w guberni witebskiej w rodzinie urzędnika. W latach 1884–1890 uczęszczał do Seminarium Duchownego w Chełmie. Później przez 2 lata pracował w Szkole Duchownej w Warszawie. Krótko był wikariuszem we Włodawie, gdyŜ jeszcze w 1892 r. został proboszczem w Sopoćkinie, skąd w 1896 r. trafił do Sosnowicy. Tam pełnił posługę, aŜ do 1915 r.473 469 APL, CHKGK, 480, k. 79, Raport z wizyty… 18 VI 1828; 148, k. 147, Wykaz alfabetyczny duchowieństwa… 21 VII 1829. 470 APL, CHKGK, 170, k. 253–254, Wiedomost o proissziestwijach w imiennom sostawie… na 1874 g. 471 APL, Klirowyja wiedomosti, 944, k. 14–15. 472 APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 146, Teczka osobowa Teodora Jurczakiewicza; USCS, Księga zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908, akt nr 46 z 1896 r. Teodor Jurczakiewicz pozostawił po sobie 5 dzieci: Aleksandra, Emiliana, Eugenię, Michała i Józefa. 473 APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 1810, Teczka osobowa Mikołaja Romanowa. 131 W Lejnie wieloletnim proboszczem, od 1793 do 1832 r. (?) był Joachim Kociurzyński (Koczurzyński).474 Potem ze względu na niskie dochody beneficjum zarządzał nim administrator. Do 1861 r. był nim proboszcz z pobliskiej Woli Wereszczyńskiej Symeon Makowski. Po nim probostwo lejnieńskie objął Mikołaj Charłampowicz, który opiekował się parafią do 1869 r.475 Kolejnym proboszczem tej parafii był Aleksander Tonkiel s. Józefa, ur. 26 III 1846 r. w Ortelu Królewskim w rodzinie tamtejszego parocha. W 1862 r. ukończył on gimnazjum gubernialne w Lublinie, a pięć lat później Seminarium Duchowne w Chełmie. Był Ŝonaty z Julianną Czerlunczakiewicz.476 W latach 1889–1901 proboszczem w Lejnie był Emilian Kulmatycki, syn Sofroniusza, ur. 14 VII 1858 r. w Totoriku w Galicji. W latach 1877–1883 uczęszczał on do Seminarium Duchownego w Chełmie. Następnie był kolejno psalmistą w Czułczycach, diakonem w Krasnymstawie, wikarym w Zabłociu i proboszczem w Lejnie, gdzie zmarł. Był Ŝonaty z córką parocha unickiego Antoniną śukowską.477 W 1907 r. proboszczem w Lejnie był Foma Słonimski, zaś od 1908 r. (co najmniej do 1911 r.) Siemion Cybruk, ur. w 1885 r. w guberni grodzieńskiej. Był on synem nauczyciela szkoły ludowej. W latach 1899–1905 kształcił się w Seminarium Duchownym w Chełmie. Potem był psalmistą w Pułtusku, w tym czasie odbył słuŜbę wojskową, następnie był wikariuszem w Hrubieszowie i Kodniu i proboszczem w Lejnie.478 Dochody parafii unickiej w Sosnowicy składały się z kilku pozycji. W 1818 r. probostwo posiadało 120 mórg ziemi.479 Z tego 37,5 mórg, przynoszących 66 złp. 474 APL, CHKGK, 148, k. 13, Lista imienna duchowieństwa świeckiego… 31 XII 1826. M. Kunowska–Porębna, Parafie Podlasia w świetle „Chełmsko–Warszawskogo Jeparchialnogo Wiestnika”, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek i U. Maksymiuk, Siedlce 1996, s. 236. 476 APL, CHKGK, 170, k. 253–254, Wiedomost o proissziestwijach w imiennom sostawie… na 1874 god; APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 145, Teczka osobowa A. Tonkiela. 477 APL, Klirowyja wiedomosti, 975, k. 36–37. 478 APL, Chełmski Konsystorz Prawosławny, 379, k. 51; APL, Klirowyja wiedomosti, 985, k. 76, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1911. 479 W 1860 r. majątek parafii sosnowickiej obejmował obszar 144 morgów 90 prętów (77 morgów 216 prętów gruntów ornych, 40 morgów 238 prętów łąk, 2 morgi 197 prętów ogrodów i 20 morgów 39 prętów nieuŜytków), APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 101–104v, Wiedomost o Cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Sosnowicy… 1876; W. Kłobuk, Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A. Barańska, W. Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000, s. 109–110. 475 132 12,5 gr. rocznego dochodu, uprawiał sam proboszcz,. Pozostałe 82,5 mórg dzierŜawili trzej chłopi pańszczyźniani (dwaj w Górkach i jeden w Turnie), odrabiający w zamian po 2 dni sprzęŜajne pańszczyzny tygodniowo, czyli w sumie 312 dni rocznie po 1 złp. dziennie. Ponadto proboszcz pobierał dziesięcinę snopową z Turna – 60 snopów, Górek, Starego Orzechowa i Nowego Orzechowa po 30 snopów i Olchówki po 22 snopów z kaŜdej włóki. Razem dawało to 3120 snopów, czyli po omłocie 19,5 korców zboŜa, wartego 284 złp. 1,5 gr. Roczne dochody proboszcza sosnowickiego z wymienionych wyŜej pozycji wynosiły razem 672 złp. 24 gr.480 Poza tym proboszcz miał prawo do wolnego wyrębu w lesie, warzenia piwa i produkcji wódki na własne potrzeby, wolnego mlewa w młynie dworskim oraz łowienia ryb. Proboszcz sosnowicki otrzymywał równieŜ 200 złp. od kolatorów, za rezygnację z iura stolae, czyli opłat za chrzty, małŜeństwa i pogrzeby od ich podanych.481 Sosnowiccy proboszczowie prowadzili niejednokrotnie spory z kolatorami o źródła dochodów. W 1818 r. upominano się o 16 morgów naleŜących się parafii według aktu erekcji oraz 1000 złp. kapitału zapisanego cerkwi w 1770 r. przez Katarzynę Kostecką. Od 1837 r. toczył się spór w sprawie pobierania dziesięciny z pustek. W 1843 r. sąd orzekł w tym przypadku o winie kolatora i nakazał Sosnowskiemu opłacenie dziesięciny z 12 istniejących wówczas pustek, gdyŜ według erekcji dziesięcina miała być pobierana od gospodarstwa, a nie od liczby gospodarzy.482 Nie bez winy byli równieŜ proboszczowie. W 1844 r. Sosnowski protestował przeciwko bezprawnemu pobieraniu przez niego opłat iura stolae i jednocześnie odszkodowania za rezygnację z nich.483 Tymczasem wydatki gospodarstwa plebańskiego w 1818 r. kształtowały się na poziomie 223 złp. 25 gr., w tym podatki: podymny – 10 złp., subsidium charitativum – 14 zł., liwerunkowy – 63 złp. 25 gr. oraz pensja organisty – 50 złp.484 W 1860 r. proboszcz sosnowicki osiągał przychód w wysokości 363,54 rb., co po 480 APL, CHKGK, 480, k. 3–7, Spis majątku duchownego… Sosnowica… 18 II 1818. Ibidem, k. 32, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za parocha… 30 XI 1818. 482 Ibidem, k. 163, Akt badawczy sporu Sosnowskiego i Eustachiewicza… 31 V/12 VI 1843; APL, RGP, 62, k. 44, Pismo KRSWiD do RGP… 29 XII 1842/10 I 1843. 483 APL, RGP, 62, k. 71, Pismo KRSWiD do RGL… 9/21 XI 1844. 484 APL, CHKGK, 480, k. 3–7, Spis majątku duchownego… Sosnowica… 18 II 1818. 481 133 odjęciu rozchodów w wysokości 253,70 rb. (organista – 30 rb., dziad i baba kościelna – 30 rb., wino i światło – 45 rb., utrzymanie bielizny, itp., – 12 rb., transport dla ubogich – 30 rb., pobory słuŜby – 90 rb., opłaty z iura stolae – 32,63 rb., podatki – 16,70 rb.), dawało mu to 109,84 rb. czystego dochodu rocznie.485 Tak więc beneficjum parafialne w Sosnowicy znajdowało się w dobrym stanie ekonomicznym. W porównaniu z probostwem sosnowickim dochody parafii w Lejnie były bardzo skąpe. Składały się one przede wszystkim z zysku z uprawy ziemi funduszowej (75 morgów i 295 prętów, w tym 44 mórg 297 prętów ziemi uprawnej, 28 mórg 246 prętów łąk, 1 morga 232 prętów ogrodów i 120 prętów bagien) oraz 30 rb. przekazywanych przez kolatorów na utrzymanie proboszcza. Ponadto parafii przysługiwało prawo wolnego wyrębu oraz opłaty z iura stolae w wysokości.486 Relacje na linii zarządzający parafią a kolator układały się róŜnie. Na początku 1848 r. proboszcz parafii Lejno, Symeon Makowski poinformował władze diecezjalne w Chełmie, Ŝe kolator Liniewski chce dokonać uregulowania granic dóbr i zamiany pewnych gruntów funduszowych. Konsystorz generalny chełmski zgodził się na te działania, gdyŜ uznał je za korzystne dla cerkwi.487 Rok później władze diecezjalne alarmowały jednak rząd gubernialny lubelski, Ŝe Liniewski od dwóch lat odmawiał wypłaty „annaty wiecznej” w wysokości 30 rb. rocznie.488 Pomimo wkroczenia w ten konflikt władz świeckich trwał on nadal. W 1852 r. naczelnik powiatu radzyńskiego informował władze gubernialne, Ŝe Liniewski nadal nie płaci annaty.489 Dopiero w listopadzie 1853 r. został on zmuszony do zapłaty 90 rb. zaległości za lata 1850–1852. 30 IV 1860 r. w obecności dziekana parczewskiego – Jana Charłampowicza, administratora parafii Lejno – Symeona Makowskiego, prezesa dozoru cerkiewnego 485 APL, CHKGK, 481, k. 1–6, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym parafii Sosnowica… 30 IV/12 V 1860; W 1860 r. proboszcz sosnowicki był właścicielem inwentarza Ŝywego, który składał się z 4 koni, 4 wołów, 6 krów, 2 cieląt w wieku do 3 lat, 6 świń i 12 owiec, część jego była jednak dzierŜawiona, Ibidem, k. 14–20, Protokół badawczy o stanie folwarku parafii Sosnowica… 30 IV/12 V 1860. 486 APL, RGL I, skarb. 245, k. 82–87, Spisy tabelaryczne majątku duchownego cerkwi Lejno… 1/13 V 1860. Mniejsza parafia na terenie okręgu włodawskiego była tylko w Dołholisce (149 wiernych); APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… 1876. 487 APL, RGL I, adm. 699, bp., Pismo Konsystorza Generalnego Chełmskiego do RGL… 22 I/3 II 1848. 488 Ibidem, bp., Pismo Konsystorza Generalnego Chełmskiego do RGL… 22 VI/4 VII 1849. 489 Ibidem, bp., Naczelnik powiatu radzyńskiego do RGL… 19 VI/1 VII 1852. 134 – Seweryna Liniewskiego oraz członków tegoŜ dozoru – Stefana Kreta i Teodora Prystupy, spisano majątek cerkwi w Lejnie. Jej przychody ustalono wówczas na 138,22 rb., a wydatki na jedyne 26,42 rb.490 Czysty zysk wynosił więc 80 rb. Największą pozycją – 90,16 rb., po stronie dochodów stanowił przychód z ziemi funduszowej, 30 rb. przynosiły odsetki od kapitałów zdeponowanych w bankach, a 18,06 rb. opłaty iura stolae.491 Po przejęciu majątku cerkiewnego przez państwo proboszczowie zaczęli otrzymywać wynagrodzenie z budŜetu państwa. W przypadku Lejna było to bardzo opłacalne, gdyŜ tamtejszy proboszcz otrzymywał np. w 1876 r. 1200 rb. rocznie, a psalmista 200 rb. rocznie.492 Kolejną ciekawą kwestią wartą poruszenia w niniejszej publikacji, jest przedstawienie zabudowań naleŜących do poszczególnych probostw. Opis zabudowań plebana sosnowickiego z 1788 r. mówił o stojącej obok cerkwi plebani, składającej się z jednej izby białej z alkierzem i komórką z drzewa tartego z piecem kaflowym i kominkiem, z 7 oprawionymi w drewno oknami i 3 drzwiami na zawiasach. Zarówno podłoga jak i pułap zrobione były z dylów. Z drugiej strony sieni tego budynku znajdowała się izba dla czeladzi bez podłogi z 3 małymi okienkami. Obok plebani stały spichlerz z drzewa tartego, kryty słomą; obórka i stodoła.493 Przed 1818 r. postawiono nowy budynek plebani o rozmiarach, ok. 17x6,5 m. Był on zbudowany z drzewa rŜniętego, heblowanego, okoŜuchowany, kryty gontem. Wewnątrz znajdował się komin murowany, kuchenka, 2 pokoje z alkierzami i 2 przedsionki. Miał on podłogę z tarcic, piec kaflowy biały i piec murowany z cegieł oraz 8 dębowych okien.494 Zabudowania probostwa unickiego w Sosnowicy w 1860 r. składały się z następujących budynków: 490 Proboszcz w Lejnie utrzymywał w 1860 r. utrzymywał inwentarz Ŝywy: 2 konie, 4 wołów, 4 krów, 2 cieląt w wieku do 3 lat, 5 świń oraz 10 owiec. Ponadto czeladź miała 2 krowy i 2 świnie, APL, CHKGK, 572, k. 36, Protokół objaśniający o spisie tabellarycznym majątku duchownego… 1/13 III 1860. 491 APL, CHKGK, 383, k. 1, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku… Lejno… 18/30 IV 1860. 492 APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… 1876. 493 APL, CHKGK, 479, k. 3, Wizytacja cerkwi sosnowickiej… 8 XII 1788. 494 APL, CHKGK, 480, k. 29, Opisanie zabudowań… 30 XI 1818. 135 • Plebania (48x25x9 stóp) – z drzewa rŜniętego w węgieł, szalowana, skierowana frontem na zachód. Kryta gontem, miała dwa murowane kominy. Posiadała 2 wejścia, 4 pokoje, kuchnię, 2 piece kaflowe, piec ceglany i 2 kominki do gotowania oraz piec kaflowy. Stan średni. • 2 obory, owczarnia, chlewiki, stodoła, szopa, wozownia – z drzewa łupanego w słupy, kryte słomą. • Spichlerz – z drzewa rŜniętego, kryty słomą. • Piwnica – murowana, kryta gontem. • Studnia – z bali sosnowych, bez dachu. • Dom diaka (28–22–8 stopy) – z drzewa rŜniętego sosnowego w węgieł, kryty słomą. Skierowany frontem na południe. Posiadał sień, izbę, 2 kominki, piec chlebowy. Dom nie miał drewnianej podłogi, tylko pułap z „oblaków” oraz komin sztagowy. • Chlew ze spichlerzem diaka, stodoła – z drzewa, kryte słomą. • Szopa diaka – z chrustu, kryta słomą.495 W Lejnie budynki gospodarcze probostwa w pierwszej połowie XIX w. były w złym stanie technicznym. Świadczy o tym kosztorys niezbędnych napraw budynków parafialnych sporządzony w maju 1837 r. Według niego naleŜało gruntowanie wyremontować plebanię, a więc podmurować ją, zaopatrzyć w nowe podwaliny, podłogę, pułap i dach. Ponadto poprawić stan ścian i komina. Koszt remontu tego budynku o rozmiarach ok. 14x7x2,3 m, miał zamknąć się kwotą ok. 1770 złp. Kolejnych ok. 1080 złp. naleŜało wydać na niezbędne remonty budynków gospodarskich, tj. obory (ok. 12,75x5,25x2,3 m) i stodoły (ok. 15x4x2,3 m), w których naleŜało wymienić podwaliny, słupy i dach. Dodając do tego ok. 2695 złp. niezbędnych do wyremontowania budynku cerkwi, uzyskiwano znaczącą sumę 5547złp. 16 gr.496 Kosztorys ten przynajmniej częściowo zdezaktualizował się, gdyŜ 19 X 1838 r. spłonęła tamtejsza plebania.497 W 1840 r. wystawienie nowej cerkwi wyceniono na 3814 złp. 2 gr. W sierpniu 1840 r. rozpisano przetarg na budowę 495 APL, CHKGK, 481, k. 15–20, Protokół badawczy o stanie folwarku probostwa Sosnowica… 30 IV/12 V 1860. 496 APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 18, bp., Wykaz kosztów na reperację cerkwi… w Lejnie… 5/17 V 1837. 497 Ibidem, bp., Do komisarza obwodu radzyńskiego… 3/15 II 1839. 136 plebani i remont jej budynków gospodarczych na sumę 4788 złp. 6 gr.498 Nie było jednak chętnych do sfinansowania tego przedsięwzięcia. W związku z tym wysunięto postulat przyłączenia parafii Lejno do parafii w Woli Wereszczyńskiej. Na co nie zgodziła się jednakŜe Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych reskryptem z 30 XI 1842 r.499 W 1843 r. władze podejmowały ponowne kroki w celu zmuszenia właścicieli dóbr Lejno – Józefa Liniewskiego i Łomnica – Karola Godowskiego, jak równieŜ pozostałych wiernych do sfinansowania odbudowy budynków gospodarczych. Nikt nie chciał jednak na to się zgodzić. W końcu jednak przynajmniej częściowo budynki te zostały odbudowane. W 1860 r. zabudowania probostwa unickiego w Lejnie składały się z następujących budynków: • Plebania (47,5x26x10 stóp) – z drzewa rŜniętego w węgieł. • Obory (40x14x8 stóp) – z drzewa łupanego w słupy, kryta słomą. • Stodoła (50x20x9 stóp) – z drzewa w słupy, kryta słomą. • Poddasze (40x14x8 stóp). • Poddasze (22x12x6 stóp).500 c. Między katolicyzmem a prawosławiem Kolejną kwestią wyznaniową, która wywoływała w II połowie XIX stulecia wiele kontrowersji było przymusowe przyłączenie unitów do Cerkwi prawosławnej. Po rozbiorach Rzeczypospolitej władze carskie rozpoczęły powolną, ale systematyczną politykę dąŜącą do ich zasymilowania unitów z Cerkwią prawosławną. Najpierw na terenach bezpośrednio włączonych do Rosji, a następnie na ziemiach Królestwa Polskiego.501 JuŜ w 1823 r. wydano ukaz zabraniający unitom przechodzenia na obrządek łaciński.502 22 XII 1840 r. Dyrektor Głównej Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych wydał zakaz mieszania się księŜy rzymskokatolickich do spraw unickich i udzielania im posług religijnych. Mogli oni 498 Przetarg na budowę, „Dziennik Urzędowy Guberni Podlaskiej”, 8/20 VIII 1840, k. 1. APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 18, bp., Do naczelnika powiatu radzyńskiego… 5/17 XII 1842. 500 APL, CHKGK, 383, bp., Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku duchownego Lejna… 18/30 IV 1860. 501 E. Likowski, Dzieje Kościoła unickiego na Litwie i Białorusi w XVIII i XIX w., uwaŜane głównie ze względu na przyczyny jego upadku, t. 1-2, Warszawa 1906. 502 F. Stopniak, Kościół na terenie…, s. 366. 499 137 udzielać sakramentów jedynie w wypadku nagłej choroby, ale mieli potem obowiązek zawiadomić o tym duchownego unickiego.503 Duchownych unickich pozbawiono z czasem niezaleŜności ekonomicznej od władz państwowych. Dekret o kollatoriach wydany przez Aleksandra II 26 VII 1864 r. doprowadził do przejęcia opieki finansowej nad parafiami unickimi przez władze państwowe. Zarząd majątkiem cerkiewnym powierzano starostom cerkiewnym wybieranym na zgromadzeniach parafialnych.504 Tym samym jednocześnie pozbawiano dotychczasowych kolatorów wpływu na obsadę personalną parafii, wprowadzając nominowanie proboszczów przez Zarząd Spraw Wyznania Greckounickiego. Później w 1866 r. odebrano Cerkwi unickiej prawo pobierania dziesięciny oraz skonfiskowano jej majątki, dając w zamian dla duchownych stałe pensje płacone przez władze świeckie.505 Tym samym podporządkowano finansowo duchownych władzom państwowym. Wśród duchowieństwa unickiego nie było jednomyślności, czy popierać kroki władz, czy teŜ dąŜyć do unifikacji w obrządkiem łacińskim.506 Ośrodkiem oporu przeciwko przymusowemu przyłączeniu się do prawosławia była unicka plebania w Lejnie, której proboszczem był spolonizowany duchowny Aleksander Tonkiel. JuŜ w okresie manifestacji patriotycznych przed powstaniem styczniowym regularnie intonował on po kaŜdym naboŜeństwie pieśń „BoŜe, coś Polskę…”.507 On teŜ przez lata wspierał opór swoich wiernych. W 1875 r. najpierw okazał opór wobec władz, następnie jednak zastraszony przeszedł na prawosławie.508 W Sosnowicy w tym przełomowym okresie proboszczem był prorosyjsko nastawiony M. Somik, gorący zwolennik przyłączenia unitów do Cerkwi prawosławnej. Przejście parafii na wyznanie prawosławne odbywało się oficjalnie na zebraniach parafialnych w 1875 r. W powiecie włodawskim urzędnik do spraw 503 APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego, 138, bp., Pismo Kapituły Katedry Podlaskiej… 5 I 1841. 504 BKUL w Rowinskom, 746, k. 1–6, Dekret o kollatoriach… 26 VII 1864. 505 „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. 63, 1864, s. 281; t. 65, 1866, s. 196. 506 D. Tarasiuk, op. cit., s. 125–126. 507 S. Jadczak, op. cit., s. 66. 508 M. Kunowska–Porębna, op. cit., s. 236. 138 specjalnych przy generał–gubernatorze warszawskim Baranow, informował na nich zebranych, aby nie liczyli na moŜliwość odwrotu od prawosławia509. W przekazach źródłowych nie zachowały się szersze informacje dotyczące oporu unitów z parafii sosnowickiej i lejnieńskiej wobec oczyszczania obrządku unickiego z naleciałości rzymskich, ani wobec likwidacji Cerkwi unickiej w 1875 r.510 Stąd moŜna wnioskować, Ŝe opór ten musiał być stosunkowo niewielki. Co nie oznacza oczywiście, Ŝe wszyscy unici z ochotą stawali się prawosławnymi. JuŜ w maju 1875 r. proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, Edmund Radomyski zwracał się do konsystorza generalnego diecezji lubelskiej o pomoc w sprawie zmuszania do przyjęcia prawosławia przez dzieci Jana Grzywaczewskiego, który zawarł małŜeństwo z unitką Marianną Romaniuk z Wołoskowoli, ale przed ślubem zawarł układ o wychowywaniu dzieci w wierze rzymskokatolickiej.511 Niechęć, czy wręcz wrogość wobec prawosławia, tzw. „oporni”, czyli unici niechcący go przyjąć przejawiali na róŜne sposoby. Świętowali oni katolickie święta, nie chodzili do cerkwi prawosławnych, nie chcieli odbierać legitymacji z zapisem „prawosławny”.512 W końcu lat 70. poborowi spośród unitów masowo odmawiali prawosławnej przysięgi na wierność carowi. Przykładowo jeszcze w 1880 r. spośród 67 poborowych „byłych unitów” z powiatu radzyńskiego odmówiło jej aŜ 53, a z 105 z powiatu włodawskiego 14.513 Oprócz otwartych wystąpień inną formą sprzeciwu było sabotowanie „obowiązków religijnych”. Jadwiga Łubieńska podała, iŜ w 1875 r. „po kartoflach”, czyli w porze wesel rozpierzchło się 25 par z jej majątku w Kolanie, aby dostać się do Galicji i wziąć tam ślub katolicki. MoŜna przypuszczać, Ŝe podobnie czyniła część byłych juŜ unitów z okolic Sosnowicy514, prawdopodobnie przede wszystkim z Nowego i Starego Orzechowa.515 W archiwach zachowały się tylko nieliczne nazwiska osób pochodzących z okolic Sosnowicy, protestujących 509 APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 1, k. 18, Naczalnik śandarmskogo Uprawlenija… 10 II 1876. 510 J. Pruszkowski (Podlasiak), Martyrologium, czyli męczeństwo unii św. na Podlasiu, t. 1– 2, Woodbridge, N. J. 1983. 511 AAL, KGL, Rep. 60 XII 11, k. 453, Pismo do konsystorza generalnego… 12 V 1874. 512 APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 15, k. 1, Naczelnik śandarmskogo Uprawlenija radzinskogo i włodawskogo ujezdow… 9 I 1878. 513 APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 3, k. 56, Naczalnik śandarmskogo Uprawlenija… 30 XI 1880. 514 D. Tarasiuk, op. cit., s. 128. 515 A. Wójcik, Dzieje miasta w latach 1867–1918, (w:) Dzieje Włodawy, red. E. Olszewski i R. Szczygieł, Lublin 1991, s. 192. 139 przeciwko uznaniu ich za prawosławne, np. w 1904 r. przeciwko zmuszaniu do przyjęcia prawosławia protestowały Marianna i Helena Rycińskie pochodzące z Lipniaka, ale zamieszkujące w Białej Podlaskiej. Ich prośba została rozpatrzona pozytywnie i mogły one pozostać przy obrządku rzymskokatolickim.516 We wrześniu 1896 r. generał–gubernator warszawski wydał zarządzenie, aby w guberni siedleckiej w czasie spisu powszechnego wyznanie zapisywali sami ankieterzy, gdyŜ wobec istnienia duŜej liczby opornych unitów „moŜe okazać się znaczne zmniejszenie liczby ludności prawosławnej, co nie leŜy w widokach rządu”. Ponadto obawiano się, iŜ moŜe to wzmocnić opór tychŜe opornych unitów.517 Takie podejście władz carskich do przeprowadzenia spisu powszechnego doprowadziło do znacznego nasilenia agitacji polskiej wśród osób niechętnych przynaleŜności do prawosławia. JuŜ w 1896 r. protestowano na łamach czasopisma „Zorza”, pouczając chłopów o przyznanych im prawach. W 1899 r. w gminie Turno straŜ ziemska zaczęła znajdywać czasopismo „Polak” i inne ulotki. Oporni broniąc swojej wiary zaczęli zbliŜać się do polskości, o czym świadczy chociaŜby niechęć do wysyłania dzieci do szkół z rosyjskim językiem nauczania. Na kształtowanie się polskiej świadomości narodowej „opornych” wpływały dostarczane im polskie publikacje, np. „Parafia bez Pasterza” i „Do braci Unitów”. Z czasem akcja niesienia pomocy unitom została oparta na strukturach powstałego w 1903 r. Towarzystwa Opieki nad Unitami. W 1904 r. delegacja „opornych” udała się z tajną pielgrzymką do Rzymu, aby zawieźć papieŜowi petycję protestacyjną z 65 tys. podpisów.518 W tym miejscu nie sposób nie przedstawić stosunku do „opornych” unitów społeczności katolickiej. Władze rosyjskie od początku starały się zmniejszyć liczbę kontaktów pomiędzy nimi, a przede wszystkim z duchowieństwem łacińskim.519 JuŜ 16 VIII 1865 r. gubernator siedlecki wydał naczelnikom powiatów polecenie objęcia 516 APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 6358, bp., Ukaz… 7 X 1914. H. Wierciński, Ziemia Chełmska i Podlasie. Rys historyczny i obraz stanu dzisiejszego, Warszawa 1919, s. 49. 518 S. Jarmuł, op. cit., s. 46–47; D. Tarasiuk, op. cit., s. 132; A. Wójcik, op. cit., s. 193; T. Krawczak, Kształtowanie się świadomości narodowej wśród ludności wiejskiej Podlasia w latach 1863–1918, Biała Podlaska 1982, s. 29–38; J. Cabaj, Unici Podlascy wobec ukazu tolerancyjnego z 30 kwietnia 1905 r., „Rocznik Bialskopodlaski”, T. 4, 1996, s. 161; L. Kowieski, Pielgrzymka mariańska rzymskokatolików i unitów podlaskich do Rzymu (25 kwietnia – 11 maja 1904 r.), „NadbuŜańskie Sławatycze”, R. 5, 2004, s. 5– 12; F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie i Podlasiu na przełomie XIX–XX wieku, Warszawa 1975, s. 291–292. 519 F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…., s. 268–327. 517 140 nadzorem policyjnym duchownych łacińskich, a 15 XI 1870 zabroniono im oddalania się od domów bez pozwoleń.520 Od końca lat 70. władze carskie rozpoczęły likwidację i kontrolę pozostałych kościołów łacińskich. Treść kazań duchownych miała być poddawana cenzurze, a straŜnicy ziemscy pilnowali, czy przypadkiem księŜa nie głosili innych słów niŜ te ocenzurowane. Kontrola dotyczyła teŜ sumienności z jaką odprawiano modlitwy w intencji cara. StraŜnicy mieli równieŜ prawo legitymowania osób przystępujących do spowiedzi.521 KsięŜa rzymskokatoliccy pełniący słuŜbę w Sosnowicy często byli karani za pełnienie posługi kapłańskiej dla „opornych” unitów. JuŜ w okresie likwidacji cerkwi unickiej, do oporu przeciwko przyjmowaniu prawosławia namawiał unitów ówczesny proboszcz rzymskokatolicki Edmund Radomyski, który za karę został w 1876 r. usunięty z probostwa. Jego następca ks. Eustachy Szot był kilkukrotnie podejrzewany o udzielanie sakramentów „prawosławnym”.522 Wielokrotnie karanym duchownym był ksiądz Aleksander Arciszewski, który jeszcze przed objęciem probostwa w Sosnowicy był jw kręgu zainteresowania policji carskiej. W czasie dziesięcioletniego pobytu w Sosnowicy był zarówno aktywny w okazywaniu pomocy byłym unitom, ale jednocześnie, jak się wydaje bardzo ostroŜnym. 6 I 1904 r. zgłosił się on do straŜnika ziemskiego Karwowicza z Sosnowicy i oświadczył, Ŝe Roman Grzywaczewski powiedział mu, Ŝe były kościelny ma związki z „opornymi” unitami i marzy o zabiciu cara.523 To postępowanie wcale nie musi świadczyć o jego uległości wobec władz, ale jest raczej formą obrony przed moŜliwością prowokacji. Ponadto moŜna snuć przypuszczenia, Ŝe mógł w tym wypadku być konflikt prywatny i nie wiadomo, w jakich nastrojach doszło do rozstania proboszcza z „byłym” kościelnym. Dokumenty władz carskich świadczą, bowiem o całkiem innym obliczu księdza Arciszewskiego. 25 IX 1898 r. został on skazany na roczny areszt w klasztorze w Mariampolu, jednak wyrok ten zamieniono na grzywnę w wysokości 100 rb. W 1902 r. ponownie został ostrzeŜony przez władze carskie, o moŜliwych 520 U. Głowacka–Maksymiuk, Rola carskiej administracji i wojska w likwidacji unii na Podlasiu, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych. Unici Podlascy, t. 1, red. J. Skowronek, U. Głowacka–Maksymiuk, Siedlce 1996, s. 114. 521 D. Tarasiuk, op. cit., s. 132–133. 522 P. Kubicki, Bojownicy kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861–1915, cz. 1, t. 2, Sandomierz 1933, s. 192–193, 237. 523 APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego, 172, bp., Protokół przesłuchania… 6 I 1904. 141 konsekwencjach jego mieszania się „do spraw prawosławia”. Gdy to nie pomogło 25 XI 1905 r. gubernator zaŜądał przeniesienia ks. Arciszewskiego do innej parafii poza terenami „rosyjskimi”, za udzielanie sakramentów „prawosławnym”. Jego następca Ignacy Gołkowski, okazał się równie szkodliwym dla „prawosławia”. JuŜ w 1905 r. zapisał do Liber Conversorum małoletnią. Nie został za to ukarany, w wyniku opieszałości wymiaru sprawiedliwości, która doprowadziła do przedawnienia „przestępstwa”. W październiku 1911 r. został jednak skazany na 25 rb. grzywny, lub 7 dni aresztu i odsunięcie ze stanowiska na 3 miesiące, za udzielanie ślubów „prawosławnym”.524 Skasowanie unii kościelnej w 1875 r. praktycznie było końcem istnienia Kościoła greckokatolickiego w Sosnowicy. Po ukazie tolerancyjnym z 30 kwietnia 1905 r. część byłych unitów przyjęła wiarę w obrządku łacińskim. Znaczącym impulsem zachęcenia do podjęcia decyzji o odstąpieniu od prawosławia była podróŜ po terenach pounickich biskupa lubelskiego Franciszka Jaczewskiego. 3–4 VII 1905 r. przebywał on z wizytą duszpasterską w Sosnowicy, gdzie spotkał się z gorącym przyjęciem nie tylko katolików, ale i śydów.525 Biskup odprawił tam mszę w czasie, której bierzmował 938 wiernych.526 W Liber Conversorum parafii sosnowickiej znajdujemy zapisy o konwersjach z prawosławia na katolicyzm między innymi w latach 1905–1908. Na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica uczyniło to wówczas 403 osoby, w tym w: Bohutyniu – 1, Górkach – 6, Komarówce – 5, Kropiwkach – 26, Lejnie – 20, Lipniaku – 7, Mościskach – 14, Nowym Orzechowie – 187, Olchówce – 56, Pieszowoli – 25, Sosnowicy – 27, Starym Orzechowie – 99, Turnie – 19, Zbójnie – 13.527 Jak z tego wynika szczególnie małe zainteresowanie zmianą wyznania wykazywali mieszkańcy gminy Turno. Tymczasem według danych Kościoła rzymskokatolickiego parafia sosnowicka do ukazu tolerancyjnego z 1905 r. liczyła 3190 wiernych, potem na jej terenie na katolicyzm przeszło 1031 prawosławnych, podczas gdy około 9000 524 P. Kubicki, op. cit., s. 23–25, 73–74. F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…, s. 320. 526 P. Kubicki, op. cit., cz. 3, t. 2, Sandomierz 1939, s. 129. 527 APRS, Liber Conversorum parochia sosnovicensis; Inne wyliczenia podaje J. Geresz, Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003, s. 41. 525 142 tysięcy pozostało mu wiernych.528 Z kolei D. Francew podawał, iŜ w 1906 r. w gminie Turno mieszkało 4988 prawosławnych i 1812 katolików. Natomiast S. Dziewulski pisał o 2388 prawosławnych (33,8% ogółu ludności) i 2170 katolikach (30,7%).529 Według danych kancelarii gubernatora chełmskiego 1 I 1913 r. w gminie Turno zamieszkiwało 5481 prawosławnych, a w ciągu wspomnianego roku prawosławie porzuciło 19 osób.530 PowyŜsze dane pozwalają na stwierdzenie, Ŝe na terenach dzisiejszej gminy Sosnowica większość byłych unitów pozostała przy prawosławiu. Po wybuchu I wojny światowej Cerkwie prawosławne w Sosnowicy i Lejnie zostały zamknięte, w wyniku ucieczki większości ich parafian w głąb imperium rosyjskiego przed wojskami austriackimi i niemieckimi. d. Architektura sakralna Kościół w Sosnowicy Istniejący do dnia dzisiejszego kościół parafialny w Sosnowicy został wybudowany z inicjatywy Tekli z Zenowiczów Sosnowskiej. Jego budowę (prawdopodobnie w stanie surowym) ukończono w 1797 r. Uroczystej konsekracji dokonał zaś 21 X 1804 r. biskup chełmski i lubelski Wojciech Skaryszewski. Była to okazała budowla murowana. W kościele sosnowickim znajdowało się 5 ołtarzy murowanych. Ołtarz Wielki, w stylu rzymskim, kamienny, przywieziony w 1793 r., z Rzymu, pomalowany na zielono, częściowo pozłacany z obrazem Trójcy Świętej.531 Obok niego umieszczono kolejne dwa ołtarze, po prawej stronie NMP RóŜańcowej, a po lewej św. Józefa. Dalej znajdowały się ołtarze z obrazem św. Piotra Apostoła oraz figurą Jezusa Chrystusa wiszącego na krzyŜu.532 Kryty gontem dach kościoła wieńczyła kopuła z sygnaturką pokryta blachą. Przed wejściem do kościoła usytuowane były dwie wieŜe murowane kryte gontami. Ta po prawej stronie 528 ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica, bp., Statystyka świątyń wyznania katolickiego… 1919. 529 D. A. Francew, Mapy ludności rosyjskiej i prawosławnej na Rusi Chełmskiej, Warszawa 1909; S. Dziewulski, Zaludnienie guberni lubelskiej wedle wyznań w dn. 1 stycz. 1906, Warszawa 1908. 530 APL, KGCh, 296, bp. Wiedomost o czisle… 8 I 1914 r. 531 ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica, bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888. 532 APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii Sosnowica przy instalacji księdza Niemiry… 1/13 VIII 1854. 143 od wejścia do kościoła pełniła funkcję dzwonnicy. Druga z nich miała w planach pełnić rolę zegara.533 Ponadto z tyłu kościoła były drzwi prowadzące do grobów Sosnowskich. Kościół ten był dwukrotnie odnawiany w XIX stuleciu, w latach 1834 i 1884. Opis kościoła sosnowickiego z 1888 r. przedstawia go jako budowlę murowaną, o rozmiarach 25,3x15,4x8,4 m, z cegły na wapno murowaną, podłuŜną z zaokrąglonym prezbiterium, po którego bokach znajdowała się zakrystia i skarbiec, krytą gontem. Prezbiterium było podniesione o dwa stopnie wyŜej od nawy i przedsionka. Miało ono na środku podłogę ze szwedzkiego marmuru, a po bokach z cegły. Reszta kościoła posiadała podłogę z sosnowych bali. W nawie znajdowało się 9 okien (po trzy po bokach i 3 od frontu). Prezbiterium, nawa i chór miały sufit z trzciny wapnem narzucany i otynkowany, natomiast przedsionek, zakrystia i skarbiec miały sklepienie z cegły.534 Z lewej strony kościoła stała 3–piętrowa dzwonnica, o rozmiarach 5,60x5,60x8,4 m. NiŜsze dwa piętra były wybudowane z cegły i otynkowane, a ostatnie było z drewna. Budynek pokryty był blachą cynkową pomalowaną na zielono. Dzwonnicę wieńczyła czterokątna kopuła z krzyŜem. Z prawej strony kościoła stał taki sam budynek.535 Cerkwie w Sosnowicy Cerkiew unicką w Sosnowicy opisywał inwentarz sporządzony w 1818 r. Była to wówczas budowla podmurowana, z drewna w kostkę rŜniętego, koŜuchowana, kryta gontem. Pośrodku dachu znajdowała się kopuła obita blachą z sygnaturką z krzyŜem Ŝelaznym. Miała ona 4 drzwi i 8 okien oraz podłogę z tarcic sosnowych, a w prezbiterium z cegieł. Wewnątrz znajdowały się 3 ołtarze – Matki Boskiej z Synem na rękach, pozłacany, na lewo od niego był ołtarz Zbawiciela, a na prawo NMP. Jej stan oceniano wówczas jako dobry. Obok cerkwi stała dzwonnica z 4 dzwonami, która wymagała remontu.536 Późniejszy inwentarz sporządzony w 1873 533 Ibidem, bp., Inwentarz fundi instructi … 14 IX 1844. ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888; rzymskokatolickich, Sosnowica, 1, k. 1–3, Inwientarnaja Sosnowica… 19/31 X 1888. 535 ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888. 536 APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. parochem… 30 XI 1818. 534 IV, 22 – Sosnowica, APL, Akta parafii opis imusziestwa… IV, 22 – Sosnowica, Mikołaja Skalskiego 144 r. w związku z przejęciem cerkwi przez władze państwowe informował, Ŝe miała ona rozmiary ok. 21x10x7 (z krzyŜem 20,5) m.537 W 1890 r. w związku z planami budowy nowej cerkwi parafialnej rozebrano starą. Z uzyskanego z niej materiału oraz ze środków wiernych wybudowano małą cerkiewkę na cmentarzu, na pamiątkę cudownego ocalenia cara Aleksandra III i jego rodziny (17 X 1888 r.). Był to budynek jednonawowy, pokryty gontem, z jedną kopułą, bez dzwonnicy, wyświęcony 20 X 1890 r. W ołtarzu tej cerkwi znajdował się antymins poświęcony w 1875 r. przez biskupa Leonida, wówczas wikariusza moskiewskiego.538 Istniejącą obecnie cerkiew wzniesiono w latach 1891–1893, za środki z budŜetu państwa w wysokości 26 tys. rb. Wcześniej za pieniądze państwowe wybudowano cerkiew w Lejnie, którą 29 X 1873 r. wyświęcił biskup Leonid. Był to budynek drewniany na kamiennym fundamencie, kryty gontem, z jedną kopułą.539 Wmurowanie kamienia węgielnego miało miejsce 14 VII 1891 r. Brało w nim udział ośmiu księŜy z dziekanem pierwszego okręgu włodawskiego na czele, trzy chóry – z Wołoskowoli, Sosnowicy i Lejna oraz 2 tys. wiernych.540 Prace budowlane prowadziła firma Moczanowa z Dyneburga, według projektu Wiktora Iwanowicza Syczugowa.541 Powstała w ten sposób jednonawowa murowana cerkiew w stylu rosyjsko– bizantyjskim, na planie krzyŜa łacińskiego, składająca się z kwadratowej nawy z kaplicami bocznymi (od strony północnej i południowej), z wyodrębnioną kruchtą i babińcem. Od wschodu umieszczono prezbiterium zamknięte trójbocznie, nakryte 537 Ibidem, k. 296, Akt pieriedaczy duchownemu wiedomstwu… cerkwi… 29 V 1873. APL, Klirowyja wiedomosti, sygn. 920, k. 77; A. Łyszczarz, Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy, Lublin 2006. (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr Andrzeja Trzcińskiego, UMCS, Wydział Artystyczny, Instytut Sztuk Pięknych), s. 28–29. 539 APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1876; 985, k. 76, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1911. 540 Zakładka cerkwi w Sosnowicach, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”, 1891, nr 17, s. 263. 541 B. Seniuk, Prawosławne cerkwie guberni lubelskiej i siedleckiej zrealizowane według projektów arch. Wiktora Iwanowicza Syczugowa, członka Cesarskiej Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, (w:) Do piękna nadprzyrodzonego. Sesja naukowa na temat rozwoju sztuki sakralnej od X do XX wieku na terenie dawnych diecezji chełmskich Kościoła rzymskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, t. 1, Referaty, red. K. Mart, Chełm 2003, s. 279; P. Cynalewska–Kuczma, Architektura cerkiewna Królestwa Polskiego narzędziem integracji z Imperium Rosyjskim, Poznań 2004, s. 148. 538 145 dwuspadowym dachem z wieŜyczką i hełmem z krzyŜem. Nawę nakryto czterospadowym dachem zwieńczonym wieŜą z kopułą i krzyŜem. Świątynia posiadała, poza wejściem głównym, dwa boczne prowadzące do babińca, od strony północnej i południowej.542 Na ołtarzu znajdował się jeden antymins (wyświęcony 7 IV 1892 r. przez Flawiana, biskupa chełmsko–warszawskiego). Świątynię wyposaŜono w nowy ikonostas: „na russkom style, z pozłotoju”, oraz między innymi w dwa kioty z ikonami, srebrne naczynia liturgiczne, cztery duŜe świeczniki przy ikonach namiestnych, metalowy krzyŜ naprestolny (ołtarzowy), lampady przy ikonach, siedmioramienny świecznik, ikony na „górnym miejscu” i przy Ŝertwienniku oraz w Ewangelię.543 Cerkiew tę wyświęcił 1 V 1894 r. biskup lubelski Gedeon.544 Nowa cerkiew wymagała częstych zabiegów renowacyjnych. JuŜ w 1905 r. pomalowano ponownie dach cerkiewny. Trzy lata później władze cerkiewne przeznaczyły na jej remont 115 rb. Pozwoliło to na odnowienie wnętrza świątyni, naprawienie boazerii wokół ścian i pomalowanie jej farbą olejną, remont części chóru a takŜe podłogi w części ołtarzowej. 16 VII 1909 r. proboszcz parafii, prosząc o dalsze fundusze na remont pisał „Murowana cerkiew parafialna wymaga niezwłocznie remontu: wymagane jest dwukrotne pomalowanie olejną farbą całego dachu cerkiewnego z dwiema kopułami, wszystkich lamperii okutych Ŝelazem, futryn drzwi wejściowych, okuć ram okiennych i elewacji na zewnątrz; nadzwyczaj niezbędna jest wymiana 10 rynien (juŜ całkowicie przerdzewiałych) na rynny nowe”.545 e. Cmentarze W zachowanych informacjach archiwalnych zachowało się stosunkowo mało informacji na temat cmentarzy w Sosnowicy i Lejnie. W XIX w. miejscem ostatniego spoczynku wiernych parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy był cmentarz połoŜony obok kościoła. W pierwszej 542 Wojewódzki Oddział SłuŜby Ochrony Zabytków w Lublinie, Delegatura w Białej Podlaskiej, sygn. 1828, K. Słowik, Cerkiew w Sosnowicy. Karta ewidencyjna zabytków architektury i budownictwa, 1992; P. Cynalewska–Kuczma, op. cit., s. 148. 543 B. Seniuk, op. cit., s. 279; N. Glinskij, Oswiaszczenie nowopostrojennoj cekwi siela Sosnowicach, Włodawskago ujezda, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”, 1894, nr 10, s. 167; A. Łyszczarz, op. cit., s. 29. 544 APL, Klirowyja wiedomosti, sygn. 920, k. 77. 545 A. Łyszczarz, op. cit., s. 30–31. 146 połowie XIX stulecia był on otoczony płotem o długości 48 sąŜni (tj. ok. 102,5 m), który zbudowany był z 10 murowanych filarów, pomiędzy którymi znajdowały się sztachety na podmurowaniu, z jedną bramą i dwoma furtkami z Ŝelaznymi zawiasami, ryglami i zamkami. W połowie tego wieku wydzielono obok niego miejsce od nowy cmentarz, co wynikało prawdopodobnie z braku miejsca na dalsze pochówki na starym cmentarzu.546 W 1888 r. powierzchnię cmentarza kościelnego obliczano na 1,5 morgi, czyli ok. 1 ha.547 Na cmentarzu tym zachowały się m.in. groby powstańców styczniowych. Z ziemian pochowano tam zmarłych Zembrzuskich i Liniewskich, gdyŜ Sosnowskich i Libiszowskich chowano w podziemiach kościoła, a Krassowskich na cmentarzu rodzinnym w Pieszowoli. Kolejne cmentarze grzebalne w Sosnowicy znajdują się obok cerkwi. W 1818 r. był on ogrodzony i obsadzony dookoła drzewami. Na południe od niego o sto kilkadziesiąt metrów wyznaczono wówczas nowy cmentarz zwany mogiłkami.548 Ten ostatni został rozszerzony w 1896 r. Zachowały się równieŜ informację z 1876 r., iŜ obok cerkwi w Lejnie obok cerkwi znajdował się cmentarz o rozmiarach 34x34 m.549 546 547 548 549 APR, ZDP, Sukcesje 15296, k. 8–9, Inwentarz fundi instructi kościoła sosnowickiego… 14 IX 1844. ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica, bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888. APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za parocha… 30 XI 1818. APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… 1876. 147 W kręgu wydarzeń społeczno–politycznych a. Powstanie styczniowe Sosnowica i jej okolice leŜały na głębokiej prowincji, z dala od centralnych ośrodków, w których decydowały się najwaŜniejsze wydarzenia społeczne i polityczne. Nie oznacza to jednak, waŜne wydarzenia nie wpływały na sytuację na tym terenie. W mniejszym lub większym zakresie wydarzenia ogólnokrajowe znajdowały swój oddźwięk równieŜ w Sosnowicy. Szczególne miejsce przypadło tym ziemiom podczas zrywu niepodległościowego 1863–1864 r. Rewolucyjne nastroje, które opanowały część społeczeństwa polskiego na przełomie lat 50–60, nie ominęły takŜe okolic Sosnowicy. Pod koniec 1860 r. ziemianie z okręgu włodawskiego: Bronisław Deskur – właściciel Horostyty, Teodor Jasieński – właściciel Rozwadówki550, Franciszek Krassowski – właściciel Pieszowoli i jego syn Rajmund oraz Kazimierz Bogdanowicz z Nadrybia zainicjowali tworzenie struktur niepodległościowych na tym terenie. Na odbywającym się wówczas pierwszym zebraniu Koła Okręgowego Towarzystwa Rolniczego na wniosek Jasieńskiego złoŜono znaczną kwotę na narodowy kapitał Ŝelazny oraz uchwalono opłacanie kwartalnych składek na ten cel. Co ciekawe, w chwili tego patriotycznego uniesienia, nawet przeciwnicy jakiegokolwiek ruchu rewolucyjnego, nie sprzeciwiali się temu przedsięwzięciu.551 Nastroje rewolucyjno–niepodległościowe zaczęły nasilać się wiosną 1861 r. Jednym z najpowszechniejszych sposobów okazywania uczuć patriotycznych w tamtych czasach był udział w róŜnego rodzaju manifestacjach religijno– patriotycznych, których celem było utrwalenie przekonania, Ŝe walka z zaborcą 550 Teodor Jasieński okazał się przy tym człowiekiem bardzo pragmatycznym. Obawiając się konfiskaty majątku, w 1862 r. sprzedał Rozwadówkę Józefowi Zaborowskiemu z Poznańskiego, K. Kraszewski, Kronika Domowa…. 551 B. Deskur, Dla moich wnuków, oprac. Z. Mańkowskiego, (w:) Powstanie styczniowe na Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966, s. 78. 148 będzie prowadzona w imię Boga i w obronie wiary.552 W okręgu włodawskim najliczniejszy udział w tych manifestacjach brali udział mieszkańcy Włodawy, Ostrowa Lubelskiego i właśnie Sosnowicy.553 Świadczą o tym między innymi wspomnienia Seweryna Liniewskiego, który pisał m.in. „ku pamięci zabitych w Warszawie, stawiano prawie wszędzie krzyŜe dębowe na okrągło i z korą. TakiŜ krzyŜ parafianie sosnowiccy, przewaŜnie dwory, wystawiliśmy w Sosnowicy […]. proboszcz miejscowy ks. Franciszek Niemiera takowy poświęcił i postawiliśmy go na cmentarzu kościelnym po lewej ręce wchodząc bramą do kościoła”. W polską akcję narodową włączyła się równieŜ część duchowieństwa unickiego. ,,W Lejnie nawet w cerkwi śpiewaliśmy na kaŜdym naboŜeństwie ,,BoŜe coś Polskę”, a za poległych w Warszawie przyjechał z Uścimowa ks. unicki Szymański i Ŝałobne naboŜeństwo z parastasem odprawił. Słowem duch narodowy przez manifestacje, na jakie zdobyć się moŜna było, silnie objawił się”. Natomiast włościanie nie brali prawie udziału w tych wydarzeniach „bo zdawało im się, Ŝe panowie, dlatego się modlą i krzyŜe stawiają, aŜeby Bóg dopomógł do powrócenia pańszczyzny i zdawało im się, Ŝe w śpiewie narodowym, poboŜnym „BoŜe coś Polskę” gdzie brzmi za kaŜdą strofą „Naszą ojczyznę racz nam wrócić Panie” (…) tłumaczyli: „Naszą pańszczyznę racz nam wrócić Panie”.554 Nie wszyscy Polacy ulegli jednak temu uniesieniu patriotycznemu. Przeciwny im właściciel Romanowa, brat znanego polskiego pisarza Józefa Ignacego Kraszewskiego, Kajetan tak opisywał te wydarzenia. ,,Napłynęło teŜ do kraju, Bóg wie skąd, rozmaitych indywiduów, ciemnych a czerwonych, menerów gołych, czyhających, aby w mętnej wodzie łapać ryby, a pod przykrywką patriotyzmu własne zaopatrzyć kieszenie. Wiele młodzieŜy gorącej, zacnej, ale niedaleko widzącej, zresztą zbyt młodych, aby w rzeczach powaŜnych, ba, najwaŜniejszych, stanowić, dało się na wędkę pięknych, wzniosłych i wspaniałych słów hojnie szafowanych połapać”.555 552 M. śywczyński, Kościół i duchowieństwo w powstaniu styczniowym, „Przegląd Historyczny”, t. 34, 1937–1938, z. 2, s. 513. 553 J. Rabinin, Lublin i Lubelskie w przededniu powstania styczniowego, Lublin 1925, s. 47. 554 J. S. Liniewski, op. cit., s. 142–143. 555 K. Kraszewski, Kronika Domowa…, s. 115. 149 Kulminacją wzrostu nastrojów patriotycznych w społeczeństwie polskim stał się wybuch powstania styczniowego w nocy z 22 na 23 I 1863 r.556 Mianowany wówczas na naczelnika wojskowego województwa podlaskiego Walenty Lewandowski, wbrew instrukcji Komitetu Centralnego, podporządkował sobie całą organizację cywilną na Podlasiu. W przeddzień powstania wszystkich komisarzy i naczelników administracji powiatowej uczynił dowódcami oddziałów powstańczych. Ci, z kolei uczynili podobnie w podległych sobie okręgach. Tym sposobem na Podlasiu przestała niemal istnieć organizacja cywilna, juŜ w pierwszych dniach po wybuchu powstania. Dopiero w maju naczelnikiem cywilnym powiatu radzyńskiego mianowano został Franciszka Krassowski a jego zastępcą Seweryna Liniewskiego.557 W pierwszym okresie powstania walk zbrojnych w najbliŜszej okolicy Sosnowicy nie odnotowano, ale wśród dowódców pierwszych partii powstańczych byli pochodzący stamtąd ziemianie. Na Parczew w pamiętną noc styczniową atak miał poprowadzić Rajmunda Krassowski z Drewnowskim, a na Włodawę – Ludwik Krassowski. Seweryn Liniewski ostrzegł, spiskowców przygotowujących się do ataku w Horostycie, o stacjonowaniu w Parczewie znacznych sił rosyjskich i odradzał beznadziejny atak. Jednak R. Krassowski odpowiedział mu, Ŝe ,,Pójdziemy na świadectwo prawdzie”.558 Szybko jednak okazało się, Ŝe ambitnych planów nie udało się zrealizować. L. Krassowski wobec małej liczby ochotników, którzy stawili się do jego oddziału, uznał atak na Włodawę za niemoŜliwy i poszedł do Łomaz, gdzie dołączył tworzonego przez Aleksandra Szaniawskiego oddziału powstańczego.559 Z kolei R. Krassowski, mając takŜe niewielu ludzi oraz wobec ostrzeŜenia Rosjan przez zdrajcę o przygotowywanym ataku560, rozpuścił spiskowców, a sam z Drewnowskim wyruszył w kierunku Radzynia, aby dołączyć do partii Bronisława Deskura. Rano 23 stycznia zostali oni zatrzymani pod 556 Problematyka powstania styczniowego w województwie lubelskim doczekała się juŜ szerokiej literatury przedmiotu, dlatego teŜ w niniejszej pracy zostaną poruszone zagadnienia związane z przebiegiem powstania jedynie w okolicach Sosnowicy, bez nakreślania tła ogólnego. 557 J. S. Liniewski, op. cit., s. 152; Z. Giemza, Powstanie styczniowe w powiecie radzyńskim w świetle pamiętników jego uczestników, Lublin 2006 (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dra Dariusza Tarasiuka, UMCS, Wydział Humanistyczny), s. 27. 558 J. S. Liniewski, op. cit., s. 147; J. Tomczyk, Organizacja cywilno–wojskowa powstania styczniowego w Lubelskiem i na Podlasiu, „Rocznik Lubelski”, t. 6, 1963, s. 37. 559 Ibidem, s. 70–72. 560 Miejscowy garnizon ostrzegł mieszczanin z Parczewa – Jan Halicki; J. S. Liniewski, op. cit., s. 148. 150 Radzyniem przez carskich Ŝandarmów, a Ŝe w wozie znajdowała się broń zostali aresztowani i osadzeni w piwnicach pałacu radzyńskiego. Po krótkim śledztwie, na którym Krassowski pomimo tortur nikogo nie wydał, 6 II 1863 r. zostali rozstrzelani w Radzyniu Podlaskim.561 Z upływem czasu w okolicach Sosnowicy, pomimo niejednolitej struktury wyznaniowej tamtejszej społeczności, rozwinął się silny ruch powstańczy. Wynikało to przede wszystkim z geograficzno–przyrodniczego połoŜenia tych terenów. Występowały tam znaczne kompleksy leśne otoczone trudnymi do przebycia bagnami. JuŜ 14 III 1863 r. doszło do pierwszej bitwy w Sosnowicy. Stacjonujące tam wojska rosyjskie zostały zaatakowane z sukcesem przez oddziały powstańcze dowodzone przez Gustawa Zakrzewskiego i Walentego Lewandowskiego. Po potyczce zwycięzcy odeszli z okolic Sosnowicy.562 Aktywność oddziałów powstańczych na omawianym terenie nasiliła się w lecie 1863 r. Jak wspominał S. Liniewski od połowy lipca tr. „prawie juŜ ciągle w okolicy Lejna partie się przemijały, Ŝe prawie nie było dnia, aŜeby jakiś oddział nie przechodził”.563 Wówczas teŜ przybył w lasy parczewsko–włodawskie oddział Karola Krysińskiego, który nieopodal wsi Lipniak załoŜył stały obóz powstańczy.564 Miejsce na wybór obozu Krysiński wybrał doskonale. Sam Lipniak, to mała wioseczka, połoŜona jakby na wyspie pomiędzy bagnami, dwie tylko grobelki z mnóstwem mostków do niej prowadzą, a przerwawszy je niepodobna się tam dostać565. Ponadto naleŜy zwrócić uwagę, Ŝe chłopi z Lipniaka poparli ruch powstańczy. Nie było to jednak typowe zachowanie dla okolicznych włościan, tak jak nietypową była wymieniona wieś. Lipniak zamieszkiwali bowiem chłopi katolicy, których przodkowie zostali osadzeni tam na początku XIX stulecia.566 W sierpniu 1863 r., gdy Krysiński zatrzymał się na kilka dni w Lejnie i okolicach Sosnowicy Rosjanie wysłali przeciwko niemu z Radzynia Podlaskiego cztery roty piechoty z kostromskiego pułku piechoty, z sotnią kozaków i dwoma 561 Ibidem, s. 149. S. Jadczak, op. cit., s. 45. 563 J. S. Liniewski, op. cit., s. 156. 564 E. Niebelski, Karol Krysiński – powstaniec z Międzyrzeca, ,,Rocznik Międzyrzecki”, t. 14–15, Międzyrzec Podlaski 1982–1983, s. 12–13. 565 J. Nałęcz – Rostworowski, op. cit., s. 42. 566 J. Skowronek, Powstanie styczniowe na Podlasiu, Biała Podlaska 1986, s. 19–46. Tam wykaz aresztowanych za udział w powstaniu w 1864 r. m.in. mieszkańców powiatu radzyńskiego. 562 151 działami, pod dowództwem kapitana Zabłockiego. Kolumna ta 19 sierpnia przybyły do Lejna i skierowała się w stronę Sosnowicy. W okolicach Górek doszło do starcia z partią Krysińskiego, który wobec przewagi nieprzyjaciela wycofał się w kierunku Pieszowoli i Lipniaka. Rosjanie na noc poszli zaś pod Mościska567. Po bitwie pod Sosnowicą do Lejna przybył wraz ze swym plutonem Ŝandarmerii Kamiński. Pomaszerował on na plac boju, gdzie zarządził zebranie poległych i ich pochowanie. „Zabitych było 14, których zawieziono do kostnicy, następnie pochowano na cmentarzu łacińskim, sosnowickim, w kącie od strony wschodu przy sztachetach będących od drogi, a rowem dzielącym cmentarz stary od nowego”. Na tym cmentarzu pochowano takŜe powstańców z partii Jankowskiego i Adama Zielińskiego, zabitych 1 IX 1863 r. pod Białką.568 Jesienią 1863 w powiecie radzyńskim stacjonował w obozie na Lipniaku oddział Karola Krysińskiego, który podobnie jak większość dowódców, unikał w tym okresie walki, poświęcając czas na organizację i szkolenie oddziału, po klęsce pod Fajsławicami.569 Czynił jednak częste wypady głównie do północnej części powiatu radzyńskiego celem ściągania pieniędzy i zaopatrzenia, a takŜe poboru do swego oddziału nowego rekruta. Jednocześnie taka działalność skutecznie zajmowała uwagę nieprzyjaciela, odciągając równocześnie uwagę od głównego obozu powstańców.570 W listopadzie 1863 r. w Lipniaku skoncentrowały się znaczne siły powstańcze. Oprócz partii Krysińskiego, był tam major Etner ze swoim nowo sformowanym oddziałem, liczących 300 ludzi. Wkrótce do obozu przybyło 200 Litwinów pod dowództwem Bogusława Ejtminowicza. Niebawem, z okolic Turobina powróciło część jazdy wysłanej do Galicji po broń. „JakaŜ była radość, gdy dano znać, Ŝe część naszej jazdy, którą wysłano po broń nad granicę, zbliŜa się i prowadzi długi szereg furmanek. Wszędzie było słychać „Broń! Broń! Nam wiozą”. Rzeczywiście, rzadki to był wypadek, a moŜe i jedyny w czasie powstania, aby trzydzieści kilka fur, naładowanych broną i amunicją, mogło przejść dwadzieścia przeszło mil krajem, po którym snuły się nieprzyjacielskie oddziały. Przewieziono nam przeszło 700 karabinów, 300 000 gotowych ładunków, prócz szabel, 567 S. Zieliński Bitwy i potyczki 1863–1864, Raperswil 1913, s. 70. J. S. Liniewski, op., cit., s. 157. 569 Ibidem, s. 197 570 Z. Giemza, op. cit., s. 54. 568 152 rewolwerów, pistoletów, karabinków dla jazdy itp. Zaczęło się organizowanie sił naszych”.571 Oddział został przezbrojony i na nowo zorganizowany, liczący 900 ludzi piechota została uzbrojona w karabiny z bagnetami i podzielona na dwa bataliony. Dowódcą pierwszego batalionu został Bardet, a drugiego, w skład którego weszli głównie Litwini Bogusław Ejtminowicz. Oba bataliony zostały podzielone na trzy kompanie strzelców liczących po 130–140 ludzi. Dodatkowo w skład batalionu Bardeta wchodziła, znacznie juŜ wtedy zmniejszona i licząca jedynie 50 powstańców kompania kosynierów. Jazdą w sile 130 jeźdźców została uzbrojona w krótkie karabinki, szable i rewolwery, dowództwo nad nią objął kapitan Jan Szumski.572 Tak silny oddział powstańczy nie mógł ujść uwagi Rosjan, jednak pogłoski, jakie do nich docierały znacznie wyolbrzymiały jego siły. Sami Rosjanie byli przekonani, Ŝe Krysiński ma pod swoim dowództwem kilka tysięcy powstańców.573 Z chwilą pojawienia się w okolicy nieprzyjaciela Krysiński wysyłał niewielkie oddziały jazdy celem uzyskania informacji o sile wroga, przy czym dochodziło do licznych potyczek. Po dwutygodniowym pobycie na Lipniaku, 16 listopada Krysiński, dowiedziawszy się, Ŝe we wsi Hola, odległej od Lipniaka o 9 km, znajdują się wojska carskie, natychmiast wyprowadził z obozu 700–osobowy oddział i wyruszył za nieprzyjacielem, przechodząc do powiatu bialskiego.574 Ostatnie większe zgrupowanie w okolicach Sosnowicy dowodzone przez Ejtminowicza zostało rozbite 6 I 1864 r. pod Uścimowem. Później wobec wzmocnienia sił rosyjskich i uwłaszczenia chłopów przez cara nie było juŜ warunków do działania większych oddziałów powstańczych.575 Rosyjski generał Zachar Maniukin w dąŜeniu do całkowitego zlikwidowania powstania rozkazem z 2 I 1864 r. podzielił wojska siedleckiego oddziału wojennego na osiem mniejszych oddziałów, mianując jednocześnie nowych naczelników wojskowych. Dowódcą wschodniej części powiatu radzyńskiego został pułkownik Igelström, któremu 571 J. Nałęcz–Rostworowski, Wspomnienia z lat 1863 i 1864, Kraków 1900, s. 46. Ibidem, s. 45–47; L. Ratajczyk, Polska wojna partyzancka 1863–1864. Okres dyktatury Romualda Traugutta, Warszawa 1966, s. 168; E. Niebelski, Karol Krysiński…, s. 24–25. 573 J. Nałęcz–Rostworowski, op. cit., s. 51. 574 E. Niebelski podaje, Ŝe w skład tego oddziału wchodziło 200 kosynierów, co raczej jest pomyłką, zwłaszcza, Ŝe wcześniej wspomina, Ŝe w o niewielkiej kompanii liczącej 50 kosynierów, jaka wchodziła w skład oddziału Krysińskiego. E. Niebelski, Karol Krysiński…, s. 24–25. RównieŜ Rostworowski podaje „kosynierka nie liczyła więcej jak 50, na wypadek, bowiem jedynie zachowano kosynierów, którzy rzadko, kiedy mogli być uŜyci”. J. Nałęcz–Rostworowski, op. cit., s. 47. 575 J. Liniewski, op. cit., s. 168. 572 153 podlegały oddziały wojskowe rozmieszczone w Sławatyczach, Horodyszczach, Włodawie, Kolanie, Sosnowicy i w Parczewie. W Sosnowicy, a w rzeczywistości w Sosnowicy oraz Pieszowoli stacjonowały wówczas 1, 2 i 3 liniowe i 2 strzelecka kompanie czernihowskiego pułku piechoty, 4 szwadron smoleńskiego pułku ułanów oraz 4 szwadron kargopolskiego pułku dragonów.576 W celu utrudnienia przemieszczania się oddziałów powstańczych Rosjanie nakazali takŜe wyrąbywać przesieki w lasach. Nie wspominając juŜ o coraz ostrzejszych represjach wobec uczestników i sympatyków ruchu powstańczego. W tym miejscu naleŜy poświęcić kilka słów kwestii stosunku poszczególnych grup społecznych okolic Sosnowicy do walki niepodległościowej. W czynie zbrojnym na ogół nie brali udziału ziemianie, ale w większości pomagali choćby finansowo partiom zbrojnym.577 W skali całego powiatu radzyńskiego najaktywniejszymi jego zwolennikami stali się właściciele majątków ziemskich leŜących w pobliŜu Sosnowicy Lejna i Pieszowoli. Decyzja o zaangaŜowaniu się w działalność zbrojną nie była zaś łatwa. Trzeba pamiętać, Ŝe osoby popierające powstańców naraŜały się nie tylko na represje ze strony władz carskich, ale jednocześnie musiały ponosić wysokie koszty ekonomiczne. Przemieszczające się oddziały powstańcze pobierały z majątków Ŝywność (np. 10 XI 1863 r. oddział litewski odebrał z dworu w Lejnie – 14 cetnarów siana, 7 korców ziemniaków, 5 korców owsa, 24 funtów soli i 6 baranów) i odzieŜ. S. Liniewski wyraził w późniejszym czasie opinię, Ŝe środki przeznaczone przez niego na powstanie przyczyniły się do bankructwa jego majątku. Pomimo to nie brakowało chętnych do wspierania ruchu narodowowyzwoleńczego. Ziemianki z powiatu włodawskiego zawiązały „Komitety Niewiast”, których zadaniem było niesienie pomocy materialnej i duchowej powstańcom. W okolicach Sosnowicy weszły do niego Natalia Jasińska z Brussa, Leonora Krassowska z Pieszowoli i Józefa Liniewska z Lejna. Ziemianie utrzymywali takŜe powstańcze stacje pocztowe, m.in. nr 15 w Lejnie, której zadaniem było utrzymywanie łączności ze stacjami w Kozubatej (nr 59), Pieszowoli (nr 10), Białce (nr 62), Wytycznie (nr 58), Sosnowicy (nr 61) i Uścimowie (nr 14).578 576 Ibidem, s. 233–234. Ibidem, s. 134–135, 142–43. 578 BŁL, 1745, Papiery rodziny Liniewskich, k. 27, Pismo referenta komunikacji powiatu radzyńskiego…, 24 VII 1863. 577 154 Problemem spiskowców był brak w okolicach Sosnowicy drobnej szlachty, która zwykle stanowiła podstawę ruchu polskiego.579 Na chłopów, w ówczesnych uwarunkowaniach społeczno–gospodarczych, trudno było liczyć. Działający na Podlasiu Roman Rogiński zauwaŜał, Ŝe chłopi nie okazywali zapału i wyczekiwali na rozwój wypadków.580 Zwykle zachowywali się biernie, ale nie „nieprzyjaźnie” i wypełniali nakładane na nich obowiązki. Uznawano to za działanie pozytywne, tym bardziej, Ŝe większość przywódców ruchu polskiego nie widziała sensu poszukiwania poparcia włościan. Wielu dowódców, w tym i najbardziej zasłuŜony na tych terenach Krysiński, nie ogłaszała chłopom nawet dekretu uwłaszczeniowego, chociaŜ rząd powstańczy nałoŜył na nich taki obowiązek.581 Szukając przyczyn obojętnego podejścia chłopów do zrywu narodowowyzwoleńczego trzeba zwrócić takŜe uwagę na czynnik ekonomiczny. Powstańcy musieli konfiskować odzieŜ i Ŝywność nie tylko z dworów i plebani, ale i od chłopów. Jesienią 1863 r. na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica konfiskowano 23 koŜuchów, 23 par butów oraz 102 koszul i onuc płacąc za nie kwitami podziemnego państwa polskiego. Tymczasem w istniejącej sytuacji militarnej szansa na ich spienięŜenie była minimalna.582 W okresie pańszczyźnianym chłopi w dobrach sosnowickich w większości byli unitami, na co dzień posługującymi się gwarą ruską, powszechnie nazywano ich Rusinami. Mówienie o świadomości narodowej ludności chłopskiej przynajmniej do czasów uwłaszczenia w 1864 r. jest pewnym uproszczeniem. Więzi społeczne chłopów opierały się wówczas przede wszystkim na bliskości terytorialnej i rodzinnej. Niepiśmienny chłop w owym czasie nie mógł jeszcze stać się członkiem wspólnoty narodowej. Zresztą dla wielu chłopów pojęcie „Polak” było zarezerwowane dla obcego im świata „złej” szlachty. Z pewnością ziemianie łatwiej oddziaływali na słuŜbę dworską, która na ogół szybciej zaczynała mówić w języku polskim. Nie miało to jednak większego wpływu na chłopów, którzy stronili od pracowników folwarcznych. W tamtych czasach wpływ na zachowanie chłopów miało nie tyle ich pochodzenie etniczne co przynaleŜność wyznaniowa. Określenie 579 Masowo do powstania przyłączyła się szlachta z Huszczy, Tucznej i Wisek, B. Górny, Monografia powiatu bialskiego, Biała Podlaska 1939, s. 3–5. 580 R. Rogiński, Kartki z pamiętnika (1861–1863), (w:) Powstanie Styczniowe na…, s. 418. 581 E. Niebelski, Karol Krysiński…; J. S. Liniewski, op. cit., s. 147–149. 582 BŁL, 1745, Papiery rodziny Liniewskich, k. 29, Kwit komisarza oddziału litewskiego, Lino 10 XI 1863. 155 „Polak” nie musiało mieć w XIX w. znaczenia narodowego Początkowo było ono synonimem słowa „katolik”. b. Rewolucja 1905–1907 Okolic Sosnowicy nie ominęły takŜe wydarzenia związane z rewolucją 1905– 1907 roku. Po ogłoszeniu wolności wyznania w 1905 r. w wielu miejscowościach doszło do wybuchu nastrojów antyrosyjskich. W pobliskim Ostrowie Lubelskim wybijano prawosławnym okna, wygraŜano i ośmieszano osoby, które pozostawały przy prawosławiu.583 W Sosnowicy jednak nie odnotowano takich wystąpień. W jej okolicach ruch rewolucyjny przejawiał się przede wszystkim strajkami słuŜby dworskiej, połączonej z pochodami. Chłopi zaczęli równieŜ wyrąbywać lasy oraz wypasać uprawy dworskie.584 c. Protesty przeciwko wydzieleniu guberni chełmskiej Wiele dyskusji w całej Rosji, a przede wszystkim na terenach Podlasia i Lubelszczyzny, plany wydzielenia guberni chełmskiej i przyłączenia jej do generał– gubernatorstwa w Kijowie. Miało to przyczynić się do jej rusyfikacji. Na przełomie 1908/1909 r. zorganizowano akcję pisania protestów przeciwko przyłączeniu Podlasia do guberni chełmskiej, do której masowo włączyła się ludność Podlasia. Z dokumentów archiwalnych wynika, Ŝe zaangaŜowanie w tę akcję zaleŜało od przynaleŜności gminnej. W gminie Turno protesty napisano tylko 3 wsie, Szmokotówka (27 osób), Hola (46 osób) i Laski (50 osób). Tymczasem akcja ta spotkała się z szerokim oddźwiękiem w gminie Uścimów (2996 osób). W leŜących w granicach tej gminy wsiach Nowy Orzechów i Stary Orzechów zebrano, aŜ 504 głosów sprzeciwu. Protesty te były pisane w dwóch językach, przy tym raz bardzo łamaną polszczyzną, albo teŜ językiem literackim585. Masowość protestów wynikała ze struktury wyznaniowej miejscowej ludności. W chwili realizowania projektu powstania guberni chełmskiej w powiecie włodawskim przewaŜała ludność prawosławna, ponad 45 %, gdy katolicy około 34 %. Natomiast w gminie Wola 583 AGAD, KGGW, 2527, k. 202, Raport wriemiennogo gienierał–gubiernatora… 11 XI 1905. 584 S. Jadczak, op. cit., s. 46. 585 GARF, f. 5122, op. 1, d. 40, k. 215–240, Pisma do Koła Polskiego w Izbie Państwowej w Petersburgu… 1908/1909. 156 Wereszczyńska prawosławni stanowili ok. 30–50 % ogółu ludności, a w gminie Turno ok. 50–70 % ogółu mieszkańców586. W kościele katolickim w Sosnowicy ks. Ignacy Gołkowski (lub ks. Władysław Chojecki) odprawił w czasie Wielkanocy 1909 r. naboŜeństwo błagalne w intencji „o pozostawienie Chełmszczyzny w Królestwie Polskim”.587 d. Oświata Rozpoczynając rozwaŜania o rozwoju szkolnictwa w okolicach Sosnowicy naleŜy stwierdzić, iŜ stroną zachęcającą do krzewienia oświaty w II połowie XIX wieku były najczęściej władze carskie, chcące wykorzystać ją do nasilenia procesów rusyfikacyjncyh. W listopadzie 1885 r. postanowiono, Ŝe dzieci „byłych unitów” powinny obowiązkowo chodzić do szkół, aby moŜna było je wychować w duchu rosyjskim.588 Nie było to jednak łatwe do realizacji. Większość ludności chłopskiej nie widziała tymczasem potrzeby edukowania dzieci, uwaŜając często to za stratę czasu. O skali trudności w upowszechnianiu oświaty świadczy fakt, Ŝe w 1886 r. do 48 szkół parafialnych w powiecie włodawskim uczęszczało 1413 chłopców i tylko 116 dziewcząt589. W zbiorach archiwalnych zachowały się dokumenty źródłowe z 1885 r. informujące o szkole w Pieszowoli. Uczył w niej wówczas Anton Poletyło. Na jej utrzymanie składali się chłopi – 106 rb., państwo – 75 rb., a ponad 7 rb. opłacał nauczyciel. Sumy te dysponowano na utrzymanie nauczyciela – 158 rb., ubezpieczenie oraz zakup pomocy szkolnych.590 W 1901 r. w gminie Turno przekształcono szkoły wiejskie w Brussie, Holi, Pieszowoli, Sosnowicy i Wołoskowoli w szkoły gminne. Wszyscy gospodarze w gminie zostali wówczas zobowiązani do opłacania składki w wysokości 3 kop. Z kaŜdej morgi ziemi uprawnej. Razem przynosiło to 808,08 rb. dochodu. Z tych funduszy 420 rb. miano przeznaczać na bieŜące utrzymanie wspomnianych szkół, a za resztę przeprowadzać remonty ich lokali.591 Przeciwko finansowaniu szkół 586 S. Dziewulski, Statystyka projektu rządowego o wyodrębnieniu Chełmszczyzny w świetle krytyki, Warszawa 1910, s. 4. 587 F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…, s. 301; Paweł Kubicki przypisał odprawienie tej mszy dwóm księŜom, P. Kubicki, op. cit., cz. 3, t. 2, Sandomierz 1933, s. 42, 381. 588 BKUL, 756, k. 230, K ministru narodnogo proswieszczenija… XI 1885. 589 W. Czajewski, Byt włościan w guberni siedleckiej, „Wisła”, 1889, s. 12–13. 590 APL, Dyrekcje szkolne. Akta szkół, 5401, bp., Otczot po sodierŜaniju naczalnogo ucziliszcza za 1885 god. 591 APL, SGUW, 19405, bp., Wypiska iŜ prigawora trunienskogo gminnego schoda… 21 I 1901; 19376, bp., Kopija prigowora turnieńskogo gminnego schoda… 23 III 1909. 157 gminnych protestowali zamieszkujący tam luteranie, zamieszkujący wsie – Marianka, Nowiny i Skorodnica. Twierdząc, Ŝe ich dzieci do tych szkół nie uczęszczają. Szkoła gminna istniała równieŜ w Lejnie w gminie Wola Wereszczyńska. Na początku XX stulecia na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica funkcjonowały ponadto szkoły cerkiewne w Górkach, Kropiwkach, Olchówkach, Orzechowie Nowym, Orzechowie Starym, Pieszowoli, Turnie i Zienkach.592 Szkoły te, jak wynika z dokumentów, ominął ruch dąŜący do wprowadzenia w nich nauczania w języku polskim. W 1908 r. w sosnowickiej szkole początkowej uczyło się 72 uczniów, w tym 49 chłopców i 23 dziewcząt. Wśród nich było 17 dzieci mieszczan katolików i 54 dzieci chłopskich i duchownych prawosławnych.593 W tym samym okresie w Orzechowie Nowym uczyło się 49 dzieci. Wśród nich było 39 prawosławnych, 9 katolików i 1 śyd. Rok później liczba prawosławnych zmalała o 5 osób, a o tyle samo wzrosła liczba uczniów katolików. Interesująco stan rosyjskiej szkoły początkowej w Sosnowicy przedstawiał raport jej nauczyciela za rok 1913. Informował on, Ŝe poprzedni rok szkolny zakończył się 4 kwietnia, a nowy zaczął się 16 września tr. W roku szkolnym 1912/1913 było 135 dni szkolnych. Nauczyciel zauwaŜał, Ŝe dzieci chodzą do szkoły dosyć systematycznie tylko w okresie zimowym, kiedy nie ma prac polowych.594 Szkoła w Sosnowicy nie miała własnego budynku, dlatego zmuszona była wynajmować pomieszczenia na sale lekcyjne. W 1914 r. kupiono na szkołę dom w Kodeńcu, ale gmina nie chciała go przewieźć.595 W okolicach Sosnowicy nie rozwinął się natomiast ruch dąŜący do wprowadzenia polskiego szkolnictwa. Nie działało tam Ŝadne koło Polskiej Macierzy Szkolnej. NajbliŜsze koła funkcjonowały w Wereszczynie (przew. ks. Julian Dąbrowski) i Brussie (przew. Józef Załuski).596 e. Działalność społeczna Głównym organizatorem Ŝycia społecznego w okolicach Sosnowicy na początku XX w. był Teodor Libiszowski. Dzięki niemu miejscowość ta stała się 592 APL, KGCH, 366, k. 52–56, Otczot o sostojani włodawskogo ujezda… za 1914 god. APL, Dyrekcje Szkolne. Akta szkół, 5411, k. 2, Wiedomost o czisle uczaszczichsia w sosnowickom naczalnom ucziliszcze w 1908, 1909 i 1910 graŜdańskich godach. 594 Ibidem, 5412, k. 10 595 Ibidem, 5411, k. 3 596 APL, Siedlecki urząd ds. stowarzyszeń, 98, k. 61, Zajawlenije… 23 IX/5 X 1906. 593 158 popularna wśród ówczesnych elit. Przyczyniło się do tego m.in. zaproszenie w 1905 r. do Sosnowicy komitetu i wielu sław nauki po zakończeniu Krajowej Wystawy Rybackiej w Warszawie. To oni będąc pod wraŜeniem osiągnięć Libiszowskiego rozreklamowali atrakcje jego majątku. Do Sosnowicy zaczęli wtedy przyjeŜdŜać naukowcy, literaci i myśliwi. Wśród nich było wiele osób znanych z kart historii polskiej. Wielokrotnie gościł tam Władysław Reymont, zbierający materiały do pracy o unitach. Ponadto wypada wymienić Józefa Weysenhofa i Romana Dmowskiego.597 Jedyną organizacją społeczno–gopodarczą skupiającą chłopów z gminy Turno była Kasa poŜyczkowo–oszczędnościowa. W 1908 r. jej kapitał załoŜycielski wynosił 6674,13½ rb. W tym czasie jej członkowie zdeponowali w niej wkłady w wysokości 13122,39½ rb. Kasa udzieliła równieŜ poŜyczek na sumę 14304,50 rb. Po doliczeniu oprocentowania i innych opłat łącznie Kasa posiada 37027,39 rb. kapitału. W 1908 r. Kasa osiągnęła zysk 798,17 rb., z tej sumy 266,05 rb. podzielono między członków zarządu (były przewodniczący Iwan Agibałow (?) – 111,5 rb., przewodniczący Maciej Skryński – 60 rb., kasjer – 60 rb. i członek zarządu – 35 rb.).598 f. I wojna światowa Wybuch I wojny światowej, chociaŜ spodziewany był wielkim wstrząsem społecznym. Od powstania styczniowego na Podlasiu nie było Ŝadnej wojny. Większość ludzi nawet jak nie kochała Rosji to i tak wolała ją od Niemców, stąd masowe poparcie dla wojsk carskich. W sierpniu 1914 r. w Sosnowicy, prawdopodobnie jak prawie we wszystkich kościołach odprawiano naboŜeństwo za zwycięstwo Rosji w wojnie z Niemcami. Msze te były inicjatywami oddolnymi, które zaskoczyły władze rosyjskie599. Sytuacja ekonomiczna ludności z pewnością uległa pogorszeniu, mimo braku działań militarnych, gdyŜ do wojska powołano większość męŜczyzn w sile wieku. Najtragiczniejsze wydarzenia okresu I wojny światowej miały w okolicach Sosnowicy miejsce w sierpniu 1915 r., gdy przez tereny te przeszedł front i dostały się one pod panowanie niemieckie. Odejście wojsk carskich łączyło się ze 597 S. Jadczak, op. cit., s. 47. APL, SGUW, 19376, bp., Kopia prigowora turnieńskogo gminnego schoda… 23 III 1909. 599 BKUL, 752, k. 1, Pismo Diriektora Diepartamienta Duchownych Dieł N. N. Charłamowa… 19 VIII 1914. 598 159 stosowaniem taktyki spalonej ziemi i związanym z nią wypędzaniem ludności w głąb imperium rosyjskiego.600 Znaczna część ludności został wypędzona lub dobrowolnie udała się na wygnanie. Często motywem był strach przed opisywanymi przez prasę rosyjską okrucieństwami armii niemieckiej. Przy tym były duŜe róŜnice w liczbie uchodźców w zaleŜności od wsi. Z Sosnowicy na wygnanie udali się prawie wszyscy mieszkańcy, na czele z księdzem katolickim Antonim Rozlaszyńskim. Tymczasem część mieszkańców pozostała na miejscu. Czy ich Ŝycie na zgliszczach, gdyŜ władze okupacyjne nie pozwoliły na odbudowę spalonych domów było lepsze, trudno określić. 600 A. Krasicki, Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914–1916, Warszawa 1988, s. 307–309; G. Krassowski, Spalenie Pieszowoli, (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 13–134. 160 W Drugiej Rzeczpospolitej a. Gmina i jej mieszkańcy W sierpniu 1919 r. utworzono województwo lubelskie, w skład którego wszedł między innymi powiat włodawski, z gminą Turno, obejmującą obszar około 180 km2. W 1928 r. zmieniono jej nazwę na gmina Wołoskowola. W 1921 r. w znajdujących się na jej terenie 999 budynkach mieszkalnych zamieszkiwało 5647 mieszkańców (2426 katolików, 2147 prawosławnych, 668 śydów i 406 ewangelików)601. Dziesięć lat później w 1931 r. liczba ludności w gminie wzrosła do 7599 osób. Zdecydowana większość z nich zajmowała się rolnictwem i była niezamoŜna. Szczególnie biednie Ŝyła tamtejsza ludność w pierwszych latach niepodległości II Rzeczpospolitej. Biskup siedlecki Henryk Przeździecki w maju 1919 r. pisał, Ŝe jego celem było „ludność miejscową zbolałą, zgnębioną uciskiem ze strony Rosjan i Niemców – okupantów, głodną, pozbawioną dachu nad głową i środków do zaspokojenia najniezbędniejszych potrzeb Ŝyciowych, zdziesiątkowaną przez tyfus i inne choroby zaraźliwe podnieść na duchu”.602 Nie wszyscy mieszkańcy gminy utrzymywali się z rolnictwa. W okresie międzywojennym przede wszystkim w Sosnowicy działały takŜe placówki handlowe i rzemieślnicze. Wśród nich były między innymi: apteka Ignacego Zawadzkiego, kaszarnia Sz. Tadbinera, młyn parowy K. Strzelca, olejarnie M. Lena i Sz. Turbinera, piekarnie D. Rychtera, M. Zylbersztejna, piwiarnia F. Mańkowskiego, rzeźnie S. Finkelsztejna, S. Jungsztajna, wędliniarnia F. Marcinkowskiego i 13 sklepów spoŜywczych oraz restauracja Władysława Waszkiewicza.603 W okolicach Sosnowicy istniały równieŜ niewielkie zakłady przemysłowe – tartak parowy w Pieszowoli oraz cegielnie w Sosnowicy, Górkach i Izabelinie.604 Ponadto w Sosnowicy istniało kilka instytucji społecznych i państwowych. Był tam mianowicie urząd pocztowy, posterunek Policji Państwowej605, jednostka Ochotniczej StraŜy 601 Dane te wydają się mało wiarygodne, gdyŜ wykazują zaskakująco duŜą liczbę katolików w stosunku do prawosławnych. 602 APRS, Księga wizytacji biskupich…, k. 2. 603 S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin – Sosnowica 2003, s. 48. 604 APL, KWPPL, 219, k. 11–13, Materiał informacyjny z terenu posterunku w Sosnowicy… 1939. 605 Po odzyskaniu niepodległości przez państwo polskie zaczęto tworzyć posterunki policji państwowej. W styczniu 1923 r. najbliŜej Sosnowicy znajdowały się posterunki gminne w Holi i Wereszczynie. Później powstał posterunek w Sosnowicy, APL, KWPPL, 677, k. 1, Wykaz posterunków gminnych… I 1923. 162 PoŜarnej oraz Szkoła Powszechna. Jesienią 1933 r. otwarto w Sosnowicy ponadto samorządowy ośrodek zdrowia, obejmujący swoim zasięgiem obszar gmin Wołoskowola, Wola Wereszczyńska i Krzywowierzba. Jego pierwszym lekarzem został Gogaliński. O małym zaangaŜowaniu większości mieszkańców tego terenu w działalność publiczną, przynajmniej legalną, świadczyła mała liczba załoŜonych tam organizacji społecznych. Przed wybuchem II wojny światowej działały tam jedynie spółdzielnie spoŜywcze i Związek Spółdzielczy „Społem”. b. śycie polityczne Odzyskanie niepodległości przez państwo polskie, jak wynika ze źródeł, ludność okolic Sosnowicy, powitała z mieszanymi uczuciami. Katolicy przyjęli ją z radością, natomiast prawosławni zachowywali się wyczekująco. Świadczą o tym m.in. słowa biskupa H. Przeździeckiego zawarte w protokole z wizytacji parafii sosnowickiej w dniu 25 V 1919 r. Pisał on, Ŝe „Ludność prawosławna odnosi się do ludności polskiej i katolickiej z pewną nieufnością”.606 Rok później, w podobnym tonie, wypowiadał się starosta włodawski, zwracając uwagę na wyczekującą wobec władz polskich postawę Rusinów.607 Wydaje się, Ŝe wielu prawosławnych czekało z nadzieją na przejęcie władzy w Polsce przez bolszewików lub włączenie tego rejonu do państwa ukraińskiego. O niechęci do nowego ustroju państwowego świadczyło między innymi zachowanie rad gminnych wybranych w powiecie włodawskim w czerwcu i lipcu 1919 r. Buntowały się one przeciwko wypełnianiu obciąŜeń fiskalnych wynikających w prawodawstwa państwowego. W sprawozdaniu sytuacyjnym starosty powiatowego we Włodawie z początku 1920 r. informowano, Ŝe w gminie Turno podatki musiano ściągać przy pomocy wojska.608 Pomimo to wkroczenie wojsk bolszewickich na te tereny, w sierpniu 1920 r., miejscowa ludność przyjęła z 606 ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica, bp., Protokół wizytacji… 25 V 1919. 607 APL, SPW, 1, k. 47, Miesięczne sprawozdanie sytuacyjne za miesiąc kwiecień 1920. 608 APL, SPW, 1, k. 37, Miesięczne sprawozdanie sytuacyjne za marzec 1920. 163 mieszanymi odczuciami.609 Ciekawie wpływ ich krótkiego pobytu na tym obszarze przedstawił raport sytuacyjny instruktora Towarzystwa StraŜy Kresowej. Zwracał on uwagę, Ŝe większość miejscowej ludności chłopskiej, w tym i rusińskiej straciła w znacznym stopniu sympatię do bolszewików, ale jednocześnie jeszcze bardziej nasiąkła ideami komunistycznymi.610 O rzeczywistej skali wpływów poszczególnych ugrupowań politycznych w pierwszych latach niepodległości II Rzeczpospolitej najlepiej świadczyły wyniki wyborów parlamentarnych. Pierwsze wybory powszechne do Sejmu Ustawodawczego w powiecie włodawskim odbyły się 9 III 1919 r. Sukces wyborczy osiągnął w nich Związek Ludowo–Narodowy oraz ludowcy. Wyniki te nie do końca odzwierciedlały rzeczywistego układu sił politycznych w okolicach Sosnowicy, gdyŜ nie wzięła w nich większego udziału przedstawiciele mniejszości narodowych. Kolejne wybory parlamentarne w listopadzie 1922 r. przyniosły juŜ sukces Blokowi Mniejszości Narodowych Rzeczypospolitej Polskiej, który uzyskał aŜ 11 508 głosów. Za nim uplasowały się Chrześcijański Związek Jedności Narodowej (6629 głosów) i PSL „Piast” (6495 głosów).611 Zachowane materiały źródłowe pozwalają na stwierdzenie, Ŝe kampania wyborcza do sejmu w 1922 r. w okolicach Sosnowicy nie była zbyt aktywna. Najaktywniejszą działalność prowadzili zwolennicy listy nr 8 (Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej). Zorganizowali oni między innymi dwa wiece w Sosnowicy. Przemawiali na nich m.in.: Stefan Łobacz, Bolesław Rutkowski, Józef Sokolnicki i Teodor Libiszowski. Ponadto agitację za głosowaniem na tę listę prowadzono teŜ w Wołoskowoli i Woli Wereszczyńskiej. DuŜą aktywność przejawiali równieŜ sympatycy listy nr 16 (Bloku Mniejszości Narodowych Rzeczypospolitej Polskiej). W Turnie zorganizowali oni wiec, na którym przemawiali znani działacze ukraińscy z pobliskiego Kodeńca, Stefan Makówka i Teodor Moniuk. Jednym z głównych haseł ruchu ukraińskiego podnoszonych w czasie kampanii wyborczej było zakładanie szkół ukraińskich. W Sosnowicy za tą 609 610 611 17 VIII 1920 r. pod Sosnowicą doszło do walk kontratakujących oddziałów polskich z 4 Brygady Jazdy ppłka Adama Nieniewskiego z jednostkami tzw. Grupy Bojowej Dotola z 58 Dywizji Strzelców Grupy Mozyrskiej, S. Jadczak, op. cit., s. 47. AAN, Towarzystwo StraŜy Kresowej, 262, k. 1–2, Raport sytuacyjny z pow. siedleckiego… B. Pawłowski, Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy, red. E. Olszewski i R. Szczygieł, Lublin–Włodawa 1991, s. 218. 164 listą agitowali równieŜ śydzi, np. w mieszkaniu Moszka Szermana odbyło się zebranie zwołane przez sołtysa Chaima Libermana, na którym przemawiał Mendel Nisenbaum z Międzyrzeca Podlaskiego.612 W wyborach w 1928 r. wobec utrudnień, które napotkały partie mniejszości narodowych, największą liczbę głosów (6866) zdobyło PSL „Wyzwolenie”. Na kolejnych miejscach znalazły się listy Katolicko–Narodowa (5174 głosów), BBWR (4600 głosów) i PPS (3366 głosów).613 Zwraca tutaj uwagę niezbyt wysokie poparcie dla faworyzowanego przez władze państwowe BBWR. Włączenie się po 1921 r. do działalności publicznej przywódców ruchu ukraińskiego nie świadczyło jednak o „uznaniu” przez nich Polski za wymarzoną ojczyznę. W sprawozdaniu sytuacyjnym komendy Policji Państwowej powiatu włodawskiego za sierpień 1924 r. pisano, Ŝe w przeciwieństwie do większości Polaków i śydów, Rusini są najczęściej nieprzychylnie nastawieni do państwowości polskiej. Przykładem ilustrującym takie poglądy było głoszenie haseł o niepodległości Ukrainy, np. na wiecach zorganizowanych w Kodeńcu i Sosnowicy.614 Zaufanymi współpracownikami ukraińskiego posła na sejm S. Makówki byli sołtys Górek Kobeluk oraz były nauczyciel szkółki rosyjskiej Kowaluk.615 W 1925 r. nastąpiło nasilenie zorganizowanej działalności Ukraińców w całym powiecie włodawskim. Objawiało się to przede wszystkim zakładaniem filii Towarzystwa „Ridna Chata”, prowadzącego ukraińską agitację kulturalno– oświatową. Do maja 1926 r. powstało na terenie powiatu 11 takich filii, w tym między innymi w Górkach i Holi. Filia „Ridnoj Chaty” w Górkach powstała w 1925 r. dzięki staraniom Michała Korzana i Michała Kowaluka. Zapisało się do niej około 20 osób z Górek, Komarówki, Nowego Orzechowa i Starego Orzechowa. Do zarządu oddziału weszli Andrzej Kuśmierczuk (prezes), Jan Korzan i Michał Kowaluk (członkowie). Początkowo, jak wynika ze sprawozdań polskiej policji z 612 APL, KWPPL, 587, k. 37–38, Raport sytuacyjny polityczny za październik 1922. B. Pawłowski, Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy…, s. 219. 614 APL, KWPPL, 587, k. 40, Sprawozdanie polityczne Komendy policji państwowej powiatu włodawskiego za 25 VII – 25 VIII 1924. 615 APL, OUPPL, 270, k. 3, Sprawozdanie z wywiadu i obserwacji… za okres 2–10 X 1924. 613 165 września 1925 r., nie prowadzili oni widocznej działalności.616 W październiku 1926 r. męŜami zaufania „Ridnoj Chaty” w Górkach byli Michał Korzon, który ukończył szkołę w Kijowie, członek „Sielanskiego Sojuzu” oraz Andrzej Kuśmierczuk i Michał Kowaluk, który skończył szkołę w Czelabińsku. Dwaj ostatni byli podejrzewani o przynaleŜność do Komunistycznej Partii Polski. Z czasem nastąpiło oŜywienie tego kółka. W maju 1926 r. członkowie „Ridnej Chaty” w Górkach wystawili sztukę teatralną, pt. „śydowska przekszta”, z której dochód przeznaczono na potrzeby szkółki ludowej w tej wsi.617 W tym samym czasie powstała filia towarzystwa w Holi, do której naleŜeli chłopi (11 członków w październiku 1926 r.) z Holi, Turna i Kropiwek. Najaktywniejszymi z nich byli Teodor Hać z Holi, członek „Sielanskiego Sojuzu” i Teodor Moniuk. Według rozpoznania polskiej policji krzewili oni wrogość wobec ludności polskiej i byli zwolennikami przewrotu państwowego.618 O aktywnej propagandzie komunistycznej świadczyły liczne wypadki wykrywania jej przez polską policję. W 1924 r. policja polityczna zaniepokoiła się aktywnością „śydka”, który niedawno wrócił z Rosji i zachwalał jej ustrój. Za osoby podejrzane uznawano takŜe Sidoruka byłego oficera wojska ukraińskiego i Lipowieckiego, nauczyciela dzieci u proboszcza w Holi.619 O znajdowaniu ulotek komunistycznych w pierwszym kwartale 1925 r. donoszono z Lejna i Sosnowicy.620 W marcu 1933 r. w Pieszowoli rozrzucono odezwy KPP, wydane w Siedlcach. Posterunkowy Stanisław Pluta z Sosnowicy informował, Ŝe wzięło je trzech ludzi ze słuŜby folwarcznej, ale oddało następnie policji.621 W grudniu 1933 r., w Górkach rozrzucono ulotki „Precz z faszyzmem”. Podejrzenia na ich kolportaŜ padły na Wasyla Stelmaszuka, członka KPZU.622 20 VII 1934 r. posterunkowy Kazimierz Chodaj z Urszulina otrzymał donos o plakacie KPZU w Komarówce, który dwa dni 616 APL, OUPPL, 284, k. 21–25, Sprawozdanie miesięczne z ruchu zawodowego za wrzesień 1925 r. 617 APL, OUPPL, 158, k. 28, Miesięczny raport nr 4… 20 IV 1926; k. 43–45, Tajny raport miesięczny… 31 V 1926; 214, k. 11, Tajny raport Okręgu IV komendy… 7 V 1926. 618 APL, OUPPL, 214, k. 26–28, Tajny raport Okręgu IV komendy… 6 X 1926. 619 APL, OUPPL, 270, k. 3, Sprawozdanie z wywiadu i obserwacji… za okres 2–10 X 1924 620 APL, KWPPL, 587, k. 41, Sprawozdanie sytuacyjne… za I kwartał 1925. 621 APL, PSOL, 1972, k. 7, Raport S. Pluty… 23 III 1933. 622 APL, PSOL, 2020, k. 4, Raport S. Pluty… 26 XII 1933. 166 wcześniej sołtys tej wsi Feliks Skowronek przyniósł do Gustawa Branera, aby ten je przeczytał.623 Obraz niechęci miejscowej ludności prawosławnej do państwowości polskiej wyłania się takŜe z kart kroniki szkolnej. Przykładowo w czasie święta niepodległości w 1934 r. niechętnie zdejmowała ona czapki podczas odgrywania hymnu państwowego. Pewne ograniczenie nastrojów antypaństwowych zauwaŜano od 1937 r., chociaŜ zwracano uwagę, Ŝe ludność w okolicy Sosnowicy była nadal podatna na agitację komunistyczną i ukraińską. Do najbardziej znanych agitatorów zaliczano prawosławnego diakona Jana Cybulskiego z Sosnowicy oraz mieszkańców Holi Jakuba BoŜyka, jego córkę Nadzieję BoŜyk i Leona Rybczyńskiego. Zgromadzone materiały policyjne informowały równieŜ o orientacjach politycznych zamieszkujących tam Polaków. Połowa z nich miała sympatyzować z ruchem ludowym, ok. 15% z ruchem narodowym, a reszta nie interesować się polityką. Pod koniec lat trzydziestych na terenie gminy nie miała w tym czasie struktur Ŝadna z partii politycznych.624 W okolicach Sosnowicy silne wpływy posiadał takŜe polski ruch ludowy. W 1937 r. działacze Stronnictwa Ludowego wybrali nawet Sosnowicę na miejsce wojewódzkich obchodów rocznicy bitwy pod Racławicami. Wybór miejsca wywołał pewne kontrowersję pomiędzy jego działaczami, w związku z obawami czy uroczystość ta nie przybierze zdecydowanie lewicowego charakteru, wobec panujących w tej okolicy nastrojów społecznych. Za wyborem Sosnowicy przemawiała jednak prawdopodobnie chęć przyciągnięcia do SL jak największej liczby Ukraińców, którzy zaczęli w tym czasie angaŜować się w jego działalność, widząc w tym moŜliwość wciągnięcia do legalnej pracy członków KPP. Starosta włodawski nie wyraził jednak zgody na zorganizowanie wiecu. Organizatorzy nie zrezygnowali pomimo to z niego i 4 kwietnia do Sosnowicy zaczęli kierować się chłopi z okolicznych wsi. Na przeszkodzie stanęła im polska policja, która zmuszała ich do powrotu do domów. W końcu około 150 chłopów utworzyło pochód, który 623 624 APL, PSOL, 2056, k. 3, Zapiska dochodzenia… 10 VII 1934. APL, KWPPL, 219, k. 11–13, Materiał informacyjny z terenu posterunku w Sosnowicy… 1939. 167 próbował przebić się do Sosnowicy. Policjanci rozpędzili go przy pomocy siły, aresztując przy tym 26 osób.625 Inicjatorem rozwoju polskiego ruchu narodowo–demokratycznego w okolicach Sosnowicy był natomiast Teodor Libiszowski, działacz Związku Ludowo– Narodowego.626 W 1928 r. został on oboźnym powiatowym powstałego rok wcześniej powiatowego oddziału Obozu Wielkiej Polski. On teŜ był jednym z kierowników antyŜydowskich wystąpień w Parczewie w dniu 20 VIII 1932 r.627 c. Kwestie wyznaniowe W okresie międzywojennym na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica zamieszkiwali wierni róŜnych religii, wyznań i obrządków. Obok siebie Ŝyli tam prawosławni, katolicy, judaiści i neounici oraz ewangelicy. Po odzyskaniu niepodległości najlepsze warunki do działalności miał z pewnością Kościół rzymskokatolicki. Nie znalazło to jednak w Sosnowicy odzwierciedlenia w masowym przechodzeniu prawosławnych na obrządek rzymskokatolicki. Do 1925 r. dokonało tego 62 osób, w tym m.in.: z Mościsk – 10, Pieszowoli – 12 i Starego Orzechowa – 12. Do wybuchu II wojny światowej na katolicyzm przeszło kolejnych 96 prawosławnych.628 Nie naleŜy równieŜ dziwić się, wyłaniającej się ze źródeł tendencji do spadku liczby wiernych tamtejszej parafii katolickiej. Wynikało to bowiem ze zmniejszania się jej powierzchni. Według danych kościelnych parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy w 1918 r. liczyła 4249 wiernych, ale do sumy tej wliczono prawdopodobnie wiernych z parafii opolskiej. Bardziej wiarygodna wydaje się liczba 2619 wiernych, zapisana w maju 1919 r.629 Tymczasem przed wybuchem II wojny światowej doliczono się juŜ niewiele ponad 300 katolików. Władze odrodzonego państwa polskiego zezwoliły na wznowienie działalności jedynie 29 z 330 parafii prawosławnych jakie istniały przed wojną na 625 J. Jachymek, Oblicze społeczno–polityczne wsi lubelskiej. 1930–1939, Lublin 1975, s. 274–275. 626 APL, UWL WSP, 2006, k. 2–4, Sytuacja polityczna i społeczna… 22 V 1920. 627 E. Horoch, Parczew w latach 1918–1939, (w:) E. Horoch, A. Koprukowniak, R. Szczygieł, Dzieje Parczewa. 1401–2001, Parczew – Lublin 2001, s. 211. 628 APRS, Liber Conversorum parochia sosnovicensis. 629 Catalogus ecclesiarum et utriusque cleri tam saecularis quam regularis Dioecesis Lubliniensis et Janoviensis seu Podlachiensis pro anno domini 1918, k. 77. 168 terenie ówczesnego województwa lubelskiego. W 1919 r. na wskrzeszono parafię prawosławną w Sosnowicy, która liczyła wówczas 4128 wiernych. Parafia ta naleŜała do dekanatu włodawskiego prawosławnej diecezji warszawsko– chełmskiej.630 Liczba jej wiernych dosyć szybko wzrastała, gdyŜ w 1927 r. liczyła ona 5788 osób. Była wówczas teŜ najlepiej uposaŜoną parafią prawosławną w województwie lubelskim. W 1927 r. ówczesny jej proboszcz Sylwester Brodniewicz osiągał dochód w wysokości 2470 złp.631 Wzrost liczby prawosławnych w parafii sosnowickiej doprowadził do konieczności skierowania tam do pomocy proboszcza drugiego duchownego. W 1930 r. na prośbę proboszcza Mikołaja Kościa632, który nie dawał rady z obsługą duszpasterską wszystkich miejscowości, metropolita Dionizy wyznaczył mu na pomocnika Hieronima Chrystofora, którego skierował do Uhnina.633 Na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica, przede wszystkim w Kropiwkach i Turnie, w okresie międzywojennym zamieszkiwała równieŜ pewna liczba neounitów, naleŜących do powstałej 10 VIII 1924 r. pierwszej na Lubelszczyźnie parafii neounickiej pod wezwaniem św. Praksedy (Paraskowii) w Holi.634 Jej pierwszym wieloletnim proboszczem został ksiądz Mikołaj Hałas.635 Dzięki jego niekonwencjonalnym metodom działania była to jedna z najpręŜniejszych parafii tego obrządku na ziemiach polskich. W 1922 r. w powiecie włodawskim istniało pięć gmin Ŝydowskich. Jedna z nich była w Sosnowicy i skupiała śydów z gminy Turno (1800) i Wola Wereszczyńska (400). Zarząd gminy liczył 6 członków, funkcję podrabina pełnił Jankiel Morgenstern, znający język polski. Nie otrzymywał on jednak Ŝadnego 630 J. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia…,s. 68. G. J. Pelica, Kościół prawosławny w województwie lubelskim (1918–1939), t. 1, Lublin 2006 (mps pracy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. E. Horocha na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie). 632 APL, CHKP, 1259, Teczka osobowa Mikołaja Kość; G. Pelica, op. cit., s. 404.Mikołaj Kość ur. się 4 XII 1872 r. w Tyszowcach w powiecie tomaszowskim guberni lubelskiej. Był synem chłopa. Kształcił się w Seminarium Duchownym w Chełmie, a potem w Seminarium Duchownym w Moskwie. W latach 1891–1892 był nauczycielem szkoły cerkiewno–parafialnej w Lisiej Wólce w guberni siedleckiej. Potem do 1913 r. pracował jako duchowny w guberni omskiej na Syberii. Następnie powrócił w rodzinne strony. W okresie międzywojennym był proboszczem w Tyszowcach, Szlachtyniu, Sosnowicy i Koniuchach. 633 APL, UWL WSP, 1517, k. 7, Pismo metropolity… 15 X 1918. 634 Szerzej na ten temat, F. Rzemieniuk, Kościół katolicki obrządku bizantyjskosłowiańskiego (Neounia), Lublin 1999, s. 246-257. 635 G. J. Pelica, op.cit., s. 133. 631 169 wynagrodzenia. BoŜnica znajdowała się w wynajętym domu, gmina posiadała łaźnię z placem i morgę pola.636 Jednym z zadań gminy Ŝydowskiej było wyznaczanie taksy za rytualny ubój. W 1922 r. wynosiła ona, za woła lub krowę – 1 tys. marek, za cielę – 500 marek, za owcę lub kozę – 200 marek, za gęś lub indyka – 50 marek, za kurę lub kaczkę – 20 marek.637 W późniejszych latach Ŝydowską gminę w Sosnowicy przyłączono do gminy w Ostrowie Lubelskim. W 1926 r. opłacało do niej składkę 418 śydów, w tym 55 z Sosnowicy, 5 ze Starego Orzechowa i Nowego Orzechowa.638 d. Oświata W 1918 r. w okolicy Sosnowicy zaczęto zakładać szkoły ukraińskie. W Sosnowicy powstało ich trzy, uczyli w nich: Natalia Romanowicz, Michał Panasiuk i NadieŜda Bezobrazowa. W Pieszowoli nauczanie prowadziła Anna Szestakowa, a w Nowym Orzechowie Teodor Łopatniuk.639 Pierwszą polską szkołę po wyzwoleniu, Sosnowica otrzymała w 1919 r. Była to 3–klasowa Szkoła Powszechna załoŜona z inicjatywy Teodora Libiszowskiego w domu ogrodnika. W 1931 r. podwyŜszono jej stopień organizacyjny do szkoły 5 klasowej i objęto nauczaniem dzieci z Sosnowicy, Górek, Bohutyna, Izabelina.640 Więcej informacji o działalności szkoły powszechnej w Sosnowicy, zachowało się z lat 1931–1939.641 Od roku szkolnego 1931/1932 tamtejsza szkoła 4 klasowa została zamieniona na 5 klasową. Obwód szkolny obejmował następujące miejscowości: Sosnowica Osada, Sosnowica wieś, Sosnowica Lasek, Izabelin, Libiszów, Bohutyń, Górki. Kadra nauczycielska szkoły sosnowickiej w 1931 r. składała się z następujących osób: Zofia Poczotko (w Sosnowicy od 1 III 1926 r.), Zofia Rejwocka (od 1 IV 1930 r.), Włodzimierz Poczotko (od 1 IV 1929 r.), Franciszek Moskal (od 1 IX 1931 r.) i pełniący jednocześnie obowiązki kierownika szkoły Adam BaŜan (od 1 I 1930). 15 VII 1934 r. na stanowisku kierownika szkoły w Sosnowicy zaszła zmiana 636 APL, UWL WSP, 728, k. 3, Wykaz… gmin wyznania Ŝydowskiego… 24 III 1922; k. 6, Ewidencja gmin… 637 APL, UWL WSP, 728, k. 12, Wykaz taksy za ubój rytualny… 638 APL, UWL WSP, 831, k. 31, Zamknięcie rachunków… I 1927. 639 APL, Komisariat Narodnoj Oświty, 24, k. 25, Wykaz szkół… 1918. 640 H. B. Zarębska, Historia oświaty w gminie Sosnowica, (w:) http://sosnowica.ovh.org/oswiata.html 641 W tych latach prowadzono bowiem Kronikę szkolną V kl. Publicznej Szkoły Powszechnej w Sosnowicy, której kserokopia znajduje się w Gminnej Bibliotece Publicznej w Sosnowicy. 170 BaŜana, przeniesionego do Uścimowa, zastąpił Bolesław Kluziak. Kolejna zmiana nastąpiła w 1937 r., gdy Kluziak został skierowany na dwuletnie studia w Państwowym Instytucie Nauczycielskim w Warszawie. Funkcję dyrektora objęła wówczas Marii Kluziak.642 Liczba dzieci kształcących się w sosnowickiej szkole powszechnej kształtowała się następująco. W 1931 r. uczyło się tam 288 uczniów. Według oceny kary nauczycielskiej większość uczniów uczyła się na poziomie dostatecznym. Ogół dzieci wykazywał przy tym małe zainteresowanie nauką. Zwracano równieŜ uwagę na bardzo niski poziom przestrzegania higieny osobistej przez uczniów. Krytycznie wypowiadano się równieŜ o zachowaniach społecznych miejscowych dzieci, podkreślano braki w zasadach towarzyskich i niski poziom intelektualny. WyraŜało się to brakiem zainteresowania uczestnictwa w przedsięwzięciach społecznych, np. przynaleŜności do harcerstwa czy prowadzenia sklepiku. Kontrola szkoły wykazała jednocześnie, Ŝe winni tego stanu rzeczy są równieŜ miejscowi nauczyciele, którzy nie przejawiali inicjatywy na polu aktywizacji miejscowej dziatwy szkolnej. W 1934 r. przy szkole działała m.in. harcerskie druŜyny męska i Ŝeńska i koło sportowe. Od 1934 r. rozpoczęcie roku szkolnego przesunięto na 20 sierpnia. Jak zauwaŜył nowy dyrektor było to być moŜe korzystne dla dzieci miejskich, ale na wsi prowadziło do komplikacji procesu nauczania. W końcu sierpnia większość dzieci wiejskich pracowała w polu, tak samo nie mogła korzystać z wakacji zimowych, gdyŜ wielu rodziców było zadowolonych, Ŝe nie muszą ubierać przez trzy tygodnie dzieci do szkoły. Przy okazji Kluziak zauwaŜał, Ŝe ogół ludności był nastawiony do szkoły pozytywnie. Wyjątek stanowili przede wszystkim śydzi, którzy sporadycznie przychodzili na zebrania rodzicielskie oraz rzadko wyposaŜali swoje dzieci w przybory szkolne. W szkole sosnowickiej, jak i w kaŜdej innej, uczono dzieci patriotyzmu do polskiej ojczyzny. W tym celu w podniosłej atmosferze obchodzono święta narodowe. NajwaŜniejszym z nich był dzień odzyskania niepodległości. Obchody takie miały na ogół następujący przebieg. Rozpoczynało się ono od uroczystego naboŜeństwa w kościele parafialnym. ChociaŜ do szkoły uczęszczało wielu uczniów wyznania prawosławnego nie odprawiano takiego naboŜeństwa w cerkwi prawosławnej. Potem następowały przemówienia oraz zorganizowana przez dzieci 642 Kronika Szkolna…, s. 3 i dalsze. 171 szkolne część artystyczna. W obchodach brali udział nie tylko nauczyciele i uczniowie, ale równieŜ przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz miejscowa społeczność. Na zakończenie uroczystości występowała w Sosnowicy orkiestra Ochotniczej StraŜy PoŜarnej. Jedną z największych bolączek szkoły sosnowickiej był brak odpowiedniego lokalu na cele edukacyjne po spaleniu się budynku szkolnego w dniu 16 VI 1932 r. Później szkoła mieściła się w czterech wynajmowanych budynkach (Jakubowskiego, Jachimskiego, Ledermana i Sidoruka). Pomieszczenia te były wykorzystywane z konieczności chociaŜ były mniejsze od ustawowego minimum, czyli 40 m2. Szkoła była równieŜ słabo wyposaŜona pod względem mebli szkolnych oraz pomocy naukowych. Posiadała jedynie kilka map, globusów, kilkanaście obrazów i specjalnych naczyń do nauki fizyki i chemii. W celu odbudowy szkoły w końcu 1933 r. w Sosnowicy powstało Towarzystwo Budowy Publicznej Szkoły Powszechnej, na czele którego stanęli Libiszowski, dr Gogaliński i ks. Ryczkowski. Libiszowski przekazał na jego rzecz morgę ziemi, przeznaczoną na plac pod przyszłą szkołę. W 1938 r. powstał Gminny Komitet Budowy Szkoły Powszechnej III stopnia w Sosnowicy. Powiatowa Rada Szkolna nie zgodziła się jednak na budowę szkoły na placu ofiarowanym przez Libiszowskiego, gdyŜ znaczna jego część znajdowała się pod wodą. W związku z tym Zarząd Gminy kupił plac od Zawadzkiego koło apteki. Na tym placu rozpoczęto budowę szkoły, którą przerwał jednak wybuch II wojny światowej.643 Poza Sosnowicą działała równieŜ między innymi publiczna szkoła powszechna I stopnia w Pieszowoli. O jej stanie informuje sprawozdani z ostatniego międzywojennego roku szkolnego 1938/1939. W rejonie szkolnym mieszkało wówczas 124 dzieci, z których zdecydowana większość 122 uczęszczało do szkoły. Przeciętna frekwencja roczna uczestnictwa w zajęciach szkolnych wyniosła 92,5% i wahała się od 83,2% w grudniu do 96,4% w styczniu i 95,5% w czerwcu. Jak z tego wynika, jeśli nie fałszowano danych, rodzice nawet w czasie prac polowych wysyłali dzieci do szkoły. Szkoła zrealizowana odpowiednią liczbę dni nauki (205) w roku szkolnym, poza klasą I, w której nauczano tylko 175 dni, gdyŜ jej uczniowie nie chodzili na zajęcia w soboty. W czasie zimy szkoła była zamknięta przez dwa dni z powodu wielkich mrozów. Zorganizowano w tym roku szkolnym takŜe trzy imprezy 643 Kronika Szkolna… 172 szkolne dla rodziców: choinkę, rocznicę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego i zakończenia roku szkolnego. BudŜet szkolny wynosił ok. 100 zł., które wydano na prenumeratę czasopism, zakup atramentu dla dzieci, warsztatu stolarskiego, balustrady przy sklepiku i szafki z narzędziami do zajęć praktycznych. Dzieci pochodzące z najbiedniejszych rodzin były otoczone opieką. Powszechny Komitet Pomocy MłodzieŜy przekazał im 10 złp. i jedną parę bucików. Organizacja ta finansowała dokarmianie potrzebujących dzieci. Na ten cel przekazała 32 złp., 3 kg cukru i 6 kg kawy. Stołówkę prowadziło zaś miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich, którego członkinie przygotowywały posiłki. Dzieciom udzielono równieŜ 70 bezpłatnych porad lekarskich. W szkole działały dwie organizacje uczniowskie – Szkolna Kasa Oszczędności i Spółdzielnia Uczniowska.644 644 APL OCh, Inspektorat Szkolny we Włodawie, 218, k. 2–2v, Sprawozdanie roczne za rok szkolny 1938/1939… 28 VI 1939. 173 Kalendarium (wybrane wydarzenia z dziejów Sosnowicy i okolic. 1939-2000) • IX 1939 – na cmentarzu w Sosnowicy zostali pochowani 3 Ŝołnierze polscy (Witold Stochmiałek, Kazimierz Wójcicki i NN). • IX/X 1939 – ludność ukraińska, np. w Górkach witała z radością armię radziecką. • X 1939 – powstała pierwsza komórka ruchu oporu w Sosnowicy załoŜona przez Stanisława i Józefa Armacińskich, (rozbita po denuncjacji miejscowych Ukraińców). • początek 1940 – powstanie w Sosnowicy Narodowej Organizacji Wojskowej (Wacław Topolski „Kobra”). • II 1940 – powstały szkoły ukraińskie w Sosnowicy i Górkach. • 1940 – likwidacja parafii neounickiej w Holi. • I 1941 – utworzenie getta dla ludności Ŝydowskiej w Sosnowicy. • koniec 1941 – powstanie w okolicach Sosnowicy silnego oddziału partyzanckiego złoŜonego z jeńców radzieckich, którym udało się uciec z niemieckiej niewoli (Fiodor Kowalow). Od maja 1942 r. w składzie oddziału im. Józefa Bema Gwardii Ludowej. • 1942 – powstanie placówki ZWZ–AK (komendant rejonu ppor. rez. Bronisław Armaciński). • 1942 – załoŜenie przez Niemców obozu pracy (300 śydów) w Sosnowicy. • XI 1942 – likwidacja getta w Sosnowicy. • IX 1942 – w Olchówkach powstał Komitet Powiatowy PPR (sekretarz Włodzimierz Kaliszuk z Mościsk). • 2 VI 1943 – atak oddziału AK na budynek Gminy w Sosnowicy, pocztę i mleczarnię. Zastrzelenie sekretarza gminy współpracującego z Niemcami. • 14 i 17 I, 31 III 1944 – ataki oddziału Armii Ludowej na siedzibę Zarządu Gminy w Sosnowicy. 174 • IV 1944 – bitwa oddziału im. Jarosława Dąbrowskiego Armii Ludowej z Niemcami w okolicach Zienek. • 22 VII 1944 – wyzwolenie Sosnowicy przez wojska radzieckie. • X 1944 – w gminie Wołoskowola zamieszkiwało 6779 osób (w tym 2441 Ukraińców), a w gminie Wola Wereszczyńska 7589 osób (w tym 2853 Ukraińców). • 13 X 1944 – 6 IX 1945 – dobrowolna repatriacja Ukraińców do USRR. • 1944 – w wyniku nowego podziału administracyjnego Polski Sosnowica weszła w skład gminy Wołoskowola powiatu włodawskiego województwa lubelskiego. Pierwszym wójtem został Czesław Kuczyński. • 1944 – nacjonalizacja majątków ziemskich (m.in. Libiszowskich, Krassowskich). • 1944–1947 – działalność w rejonie Sosnowicy grup UPA i OUN (m.in. Iwan Romaneczko z Turna „Wołodia”, zginął 18 VI 1947 r. w Zaciszu koło Sosnowicy). • 1944–1948 – 128 prawosławnych na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica przeszło na katolicyzm. w tym m.in.: z Nowego Orzechowa – 30, Starego Orzechowa – 32, koloni Orzechów Wielki – 19 i Pieszowoli – 17 osób. • 1 VI 1945 – oddział „Jastrzębia” rozbił „samoobronę” ukraińską w Pieszowoli. • 15 XI 1945 – komendant posterunku MO w Sosnowicy poległ w walce z UPA w Holeszowie. • 1–2 VI 1946 – atak oddziału „Jastrzębia” na posterunek w Sosnowicy (zginęło 3 milicjantów). • 21 VI–12 VII 1946 – w ramach „ewakuacji” ludności ukraińskiej na Ukrainę z terenów dzisiejszej gminy Sosnowica wywieziono przez stację kolejową we Włodawie 1810 osób (patrz aneksy). • I 1947 – w gminie Wołoskowola mieszkało 1500 prawosławnych, w w gminie Wola Wereszczyńska 29 prawosławnych. • 27 V–4 X 1947 – Akcja „Wisła”, przymusowe przesiedlenie ludności ukraińskiej na „ziemie odzyskane”. • 6 IX 1947 – atak oddziału WiN na posterunek w Sosnowicy (zginęło 3 milicjantów). 175 • 1949 – na bazie dawnego majątku w Sosnowicy utworzono Zespół Państwowych Gospodarstw Rolnych składający się z PGR Sosnowica Rolna i PGR Sosnowica Rybna. • 1951 – w Sosnowicy powstała Gminna Kasa Spółdzielcza. • 1952 – na terenie gminy Wołoskowola, Ukraińcy stanowili 28 % ogółu ludności. • 1953 – powstanie z inicjatywy Stefanii Dąbrowskiej biblioteki publicznej w Sosnowicy. • 1954-1955 – reforma administracyjna kraju. Powstała gromada Sosnowica, która weszła w skład powiatu parczewskiego. • 1954 – początek budowy kanału Wieprz–Krzna. • 1955 – gromada Sosnowica weszła w skład powiatu parczewskiego. • 1957 – budowa stawów do hodowli ryb w Sosnowicy i Libiszowie. • 1960 – załoŜono Koło Gospodyń Wiejskich w Sosnowicy. • 1966 – powstał Bank Spółdzielczy w Sosnowicy. • 1969 – do gromady Sosnowica przyłączono Holę i Pieszowolę. • 1 I 1973 – kolejna reforma administracyjna. Powstała gmina Sosnowica, wchodząca w skład powiatu parczewskiego. W nowej gminie znalazły się sołectwa: Górki, Komarówka, Kropiwki, Lipniak, Lejno, Pieszowola, Orzechów Nowy, Sosnowica, Sosnowica Dwór, Orzechów Stary, Zienki i Zbójno. • 1975 – utworzono Zbiorczą Szkołę Gminną w Sosnowicy. • 1975 – gmina Sosnowica weszła w skład województwa chełmskiego. • 9 V 1979 – Rada Państwa PRL odznaczyła gminę Sosnowica KrzyŜem Grunwaldu II klasy za walkę z faszyzmem hitlerowskim. • 1 VI 1975 – w efekcie kolejnej reformy administracyjnej PRL gmina Sosnowica weszła w skład nowoutworzonego województwa chełmskiego. • 1987 – oddano do uŜytku Dom StraŜaka. • 1990 – dyrektorem szkoły Podstawowej został Henryk Wyszyński. • 1991 – powstał w Sosnowicy Komitet Modernizacji Szkoły któremu przewodniczył nadleśniczy M. Gerung. Dobudowano nowy segment szkoły o 4 izbach lekcyjnych. • 1992 – szkoła otrzymała imię Tadeusza Kościuszki oraz sztandar ufundowany przez Komitet Rodzicielski. 176 • 1994 – powstało Społeczne Towarzystwo Kościuszkowskie w Sosnowicy. • 1995 – powstał zespół ludowy „TO MY” w Nowym Orzechowie. • 1997 – dyrektorem Szkoły Podstawowej została Janina Armacińska. • 1998 – powstał Gminny Ośrodek Kultury w Sosnowicy. • VII 1998 –dyrektorem szkoły w Sosnowicy został Edward Targosz. • 1 I 1999 – reforma administracyjna kraju przywraca po 24 latach powiat Parczewski w woj. lubelskim. Gmina Sosnowica wchodzi w skład tego powiatu z miejscowościami: Sosnowica, Orzechów Stary, Orzechów Nowy, Górki, Komarówka, Kropiwki, Lipniak, Olchówka, Pieszowola, Turno, Zbójno, Zienki, Sosnowica Dwór, Bohutyń, Zacisze, Izabelin, Mościska, Czołoma, Czerniów, Hołodyska. • 1 IX 1999 – powołano Zespół Szkół Publicznych w Sosnowicy. • 1999 – w wyniku porozumienia Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Lublinie oraz Kuratorium Oświaty w Białej Podlaskiej utworzono przy Zespole Szkół Publicznych w Sosnowicy Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych. 177 Aneksy Aneks nr 1. List Ludwiki Sosnowskiej napisany 18 X 1788 r. do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. „Najjaśniejszy Panie! Trzeba być przekonana, jak ja jestem o dobroci serca waszej Królewskiej Mości, aby ośmielić się zanieść do niego prośbę ze szczerością i zaufaniem zupełnem, bez względu na uczucie delikatności, któryby mnie od tego wstrzymywało. Znane są Waszej Królewskiej Mości dawne stosunki między mną i p. Kościuszką, które go na czas długi oddaliły z kraju i były źródłem jego nieszczęść. W wynagrodzeniu czuję się zobowiązana zająć się jego losem. PowaŜam się więc najusilniej prosić Waszą Królewską Mość o umieszczenie go w wojsku, do czego teraz właśnie nadarzy się niejedna zręczność. W Ameryce słuŜył on zaszczytnie w tym zawodzie, a jeŜeli gorliwą była jego słuŜba u cudzoziemców, to o ileŜ większą gorliwością będzie się starał być uŜytecznym własnej Ojczyźnie. Proszę Waszą Królewska Mość o pobłaŜanie, gdyby prośba moja wydała się zuchwałą, zaklinam Go, aby została w tajemnicy; znając zaś dobroć Waszej Królewskiej mości pochlebiam sobie, Ŝe bezskuteczna nie będzie”. Źr. T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.200. 178 Aneks nr 2. List Ludwiki Sosnowskiej do Tadeusza Kościuszki „21 maja 1789 w Sosnowicach Rzuć okiem, drogi przyjacielu, na datę tego listu, a ujrzysz, Ŝe jestem w miejscu wspomnień. Nie mogę go teŜ opuścić, bez dania Ci wiadomości o siebie i nie wyraziwszy Ŝyczenia, abym je otrzymała od Ciebie. Od trzech tygodni bawię tutaj. Wbrew spodziewaniu, nie zastałam mojej matki i przepędziłam tu sześć dni sama, oczekując jej z dwojgiem dzieci moich. Pomyślisz, Ŝem się nudziła... Przeciwnie. Oddana myślom swoim, śród obrazu wiosny rozkwitającej, przebiegłam miejsca, nastręczające mi wspomnienie to przykre, to przyjemne. Pierwszych więcej daleko, jak wiesz to dobrze, drogi przyjacielu. Dosyć, Ŝe pobyt mój tutaj zawsze mnie rozrzewnia i przepędzam całe godziny na rozpamiętywaniu przeszłości. Podczas nieobecności mojej matki chciałam pojechać do Wisznic, dla tego – wyznaję to otwarcie – aby być w Twoim sąsiedztwie, liczyłam bowiem na to, Ŝe moŜe przypadek nastręczy mi przyjemność spotkania się z Tobą. Ale poniewaŜ matka pisywała mi ciągle z Ratna, Ŝe juŜ przyjeŜdŜa, musiałam przeto zmienić zamiar. Teraz pogadajmy trochę o Tobie samym. Przed wyjazdem moim z Warszawy była mowa o Tobie , drogi przyjacielu, a król , wspominając o rycinie, którą mu dałeś, rozczulał się nad Tobą, rozczulanie jak wiesz przychodzi mu bardzo łatwo, chwalił zachowanie się Twoje w Ameryce i rzekł, Ŝe trzeba Ci koniecznie zapewnić stopień wojskowy. Obecna księŜna R. Radziwiłłowa, która często mówi mi o Tobie, podtrzymywała dobre usposobieni króla, popierając Twoja sprawę. Przed opuszczeniem Warszawy rozmawiałam o Tobie ze wszystkimi przyjaciółmi, a moŜesz być pewny, Ŝe masz ich wielu. Oczekują tylko tego przedwiecznego etatu wojska, o którym ma być mowa w końcu czerwca. Wczoraj jeszcze pisałam do generała artyleryi, który chociaŜ stracił część swojej wziętości u narodu, ma ją za to u króla – do księŜny Radziwiłłowej, do małogoskiej. Pan Stanisław, marszałek i wszyscy Potoccy są mymi agentami, którym działać polecę przy zbliŜaniu się tego etatu wojska. Ale jako najlepsza Twa przyjaciółka, radzę Ci, abyś koniecznie był w Warszawie, bo nieobecni często nie mają racyi. Co do Twojego siostrzana, drogi przyjacielu, mówiono się o nim mojemu męŜowi, który rzekł: bardzo dobrze. Sadzę jednak, Ŝe trzeba czekać etatu wojska, dla awansu między oficerami. Przypuszczam, Ŝe mąŜ mój będzie wtedy w Warszawie i łatwo ci przyjdzie kazać mu go przedstawić. Powiedz mi tylko, drogi przyjacielu, w jakim stopniu chciałbyś go umieścić. Pragnęłabym, aby słuŜył w pułku mego męŜa, czuwałabym wówczas z dala nad jego młodością i konduita. Opieka, którą otoczę siostrzana, niech przekona wuja jak drogą jest dla mnie i pozostanie aŜ do śmierci jego pamięć. Piszę Ci to wszystko, drogi przyjacielu, w kolebce, którą znasz; dotychczas, bowiem lękam się, aby mnie matka moja nie podpatrzyła. Nazwisko Twoje nie przechodzi nigdy przez jej usta; jest ono wymazane z jej alfabetu, lecz doskonale za to przechowało się w moim. Rozmawiam często Tobie z memi kuzynkami, panna Teklą Sosnowską, którą bardzo kocham i ze Starościanką. Gdyby pierwsza była majętniejszą, chciałabym, Ŝebyś się z nią oŜenił, bo to osoba nadzwyczaj dobra i zawsze ładna. Odpowiedź swą, drogi przyjacielu, przyślij mi pod adresem mojej siostry w Horynce. Pojutrze opuszczam Sosnowicę, i to z Ŝalem, chciej mi wierzyć. Matka moja tak dobra jest dla mnie, Ŝe chociaŜ nie ma między 179 nami zupełnego zaufania z powodu odmiennego widzenia rzeczy, chętnie bym jednak oddała za jej szczęście całe lata Ŝycia, bo te nudne interesa i gospodarstwa kłopoczą ją i podkopują jej zdrowie. W połowie czerwca z Horynki wyjechać mam do Spaa, aby zobaczyć się z synem moim Henrykiem i księŜną marszałkową, jeŜeli pan mój i władca – to jest ta istota, którą męŜem nazywamy – przyślę mu swoje zezwolenie i pieniądze. Pragnę tego bardzo, ale nie wiem jeszcze jak się stanie. Poczciwy Plater ma być moim mentorem. Napisz mi więc zaraz, drogi przyjacielu, pod adresem mojej siostry. Radabym abyś był przekonany, Ŝe w nikim pod słońcem los Twój nie budzi Ŝywszego i prawdziwszego zajęcia, niŜ we mnie. Nie myślę nigdy o Tobie bez pewnego wzruszenia serca i duszy. I rzecz to bardzo prosta: dusza moja nie jest niewdzięczna, a Tyś w niej rozwinął pierwsze uczucie tkliwości. Nieszczęścia twoje zawsze mnie Ŝywo obchodziły i chciałabym własnym szczęściem okupić szczęście Twoje i zadowolenie. Mów mi duŜo o sobnie, drogi przyjacielu, co robisz, z kim Ŝyjesz, czy się myślisz Ŝenić. Niechaj Ŝaden z dni Twoich, które jako filozof tak dobrze umiesz zapełniać, nie upłynie bez wspomnienia o najlepszej Twej przyjaciółce. J. L. L. (najprawdopodobniej Józefowa Ludwika Lubomirska) Źr. T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.610-613. 180 Aneks nr 3. Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy – stan obecny Z pierwotnego składu ikonostasu zachowały się do chwili obecnej jedynie trzy ikony, z czego jedna jest w cerkwi („Ostatnia Wieczerza”) a dwie pozostałe zostały przekazane Muzeum Poleskiego Parku Narodowego („Jezus Chrystus” i „archidiakon Stefan”). Według Jana Maraśkiewicza zachowały się jeszcze dwie ikony z sosnowieckiej cerkwi: „Archanioł Gabriel” i „Archanioł Michał”, które obecnie znajdują się w cerkwi prawosławnej w Terespolu. Autor informuje, Ŝe ikony te pochodzą z drzwi diakońskich ikonostasu. Z opisu wnioskujemy, Ŝe ikony zostały wycięte z ikonostasu razem z cokołem i zwieńczeniem. Jednocześnie w architekturze ikonostasu w cerkwi w Sosnowicy nie dopatrzyłam się Ŝadnych śladów ani ubytków świadczących o tym, Ŝe partia, w której znajdują się drzwi diakońskie była kiedyś uszkodzona i wymieniana. Tylna strona ikonostasu jest nienaruszona. Dlatego teŜ sądzę, Ŝe w przypadku tych dwóch ikon mogła zaistnieć pomyłka i wnioskuję, Ŝe opisywane drzwi diakońskie mogą pochodzić z innej cerkwi. Ikony z Muzeum Polskiego Parku zostały namalowane przez Bonawenturę Dąbrowskiego. Malarz ten wykonał równieŜ ikony do ikonostasu w cerkwi p.w. św. Jana Teologa w Chełmie. W ikonostasie tym znajdują się przedstawienia Chrystusa i archidiakona Stefana do złudzenia przypominające te z cerkwi w Sosnowicy. MoŜna, wiec pokusić się o stwierdzenie, Ŝe oba ikonostasy były do siebie podobne równieŜ pod względem zestawu i układu ikon. Ikonostas w Sosnowicy został uzupełniony o brakujące ikony w latach 90– tych XX wieku. Nowe malowidła zostały wykonane na dykcie w technice olejnej. W 1992 roku dokonano inwentaryzacji całości cerkwi, załoŜono kartę ewidencji zabytków architektury i budownictwa oraz kartę ewidencji zabytków ruchomych dla ikonostasu. Jest to pierwsze opracowanie, do którego udało mi się dotrzeć, dokładnie opisujące interesujący mnie obiekt. Ikonostas – podobnie jak cała cerkiew – wymaga konserwacji, prawdopodobnie nigdy nie był remontowany. Jest bardzo zniszczony, miejscami spróchniały, posiada wiele ubytków w dekoracji, farba, którą był pomalowany jest złuszczona i odpada. (Źr. A. Łyszczarz, Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy, Lublin 2006. (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr Andrzeja Trzcińskiego, UMCS, Wydział Artystyczny, Instytut Sztuk Pięknych). 181 Aneks nr 4. Tabele likwidacyjne wsi z terenu dzisiejszej gminy Sosnowica. Tab. nr 1. Tabela likwidacyjna. Bohutyń. Nr Nazwisko i imię Dział II (Prawo z 1864 r.) 1. Szelemiet Michał 2. Panasiuk Adam Panasiuk Paweł 3. Semeniuk Ignacy Semeniuk Nikołaj Semeniuk Anton Semeniuk Piotr 4. Makarczuk Jakub Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3188, Tabela likwidacyjna wsi Bohutyń. Tab. nr 2. Tabela likwidacyjna. Górki. Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Pobudnik Iwan 2. Wojtiuk Adam 3. Kowaluk Patiej 4. Wojtiuk Semen 5. Mirończuk Tomasz 6. Wojtiuk Michał 7. Makarczyk Iwan 8. Kalinowski Anton 9. Kowaluk Marcin 10. Szewczuk Roman 11. Korzan Filip Korzan Aleksander 12. Korzan Danił 13. Korniluk Bartłomiej Antoniuk Jakub 14. Szewczuk Adam 15. Kowalczuk Nikołaj 16. Mirończuk Nikołaj Lewczuk Grzegorz 17. Kowalczuk Karol 18. Kowalczuk Onufry 19. Korzan Andrzej Korzan Wasilij 20. BoŜyk Daniel BoŜyk Maksym 21. Szewczuk Jakub 22. Antoniuk Iwan 23. Szewczuk Anton 24. Szewczuk Artym Kubeluk Semen 25. Tułacz Michał 26. Dudycz Teodor 27. Bołba Grzegorz Bołba Michał 182 Bołba Piotr 28. Gońko Ignacy 29. Buńko Anton Dział II (Prawo z 1864 r.) 30. Szewron Łuka 31. Kowalik Iwan Chłopi poduchowni Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Jakubiak Chilimon 2. Korzeluk Ilko Dział II (Prawo z 1864 r.) 3. Dudycz Roman 4. Dudycz Chlimon 5. Dudycz Piotr 6. Kowalik Łuka 7. Dudycz Martin 8. Dudycz Andrzej 9. Mirończuk Józef 10. Gębki Hierasim 11. Korzon Wasilij Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3204, Tabela likwidacyjna wsi Górki. Tab. nr 3. Tabela likwidacyjna. Lipniak. Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z1846 i 1864 r.) 1. Ryciński Tomasz 2. Ryciński Iwan 3. Garliński Wasilij Garliński Iwan 4. Zieliński Iwan 5. Suchorab Martin 6. Piasecki Józef Piasecki Iwan Piasecki Paweł 7. Suchorab Seweryn Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3232, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak. Tab. nr 4. Tabela likwidacyjna. Mościska. Nr Nazwisko i imię Dział II (Prawo z 1864 r.) 1. Duś Kirył 2. Duś Grigorij 3. Łopatniuk Filip 4. Zając Anna 5. Jaszczuk Sidor 6. Duś Grigorij 7. Nikoniuk Charyton 8. Pradiuszczuk Sawka Pradiuszczuk Oniska 9. Łopatniuk Roman 10. Głotkiewicz Iwan 183 11. Melańczuk Iwan 12. Sidoruk Jakim 13. Duś Grigorij 14. Łopatniuk Trockim 15. Melańczuk Afanazy 16. Rolnik Jośka 17. Zając Andrzej Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska. Tab. nr 5. Tabela likwidacyjna. Olchówka. Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Chomiuk Korniej 2. Szulak Mark 3. Budko Kirył Budko Teodor 4. Szulak Semen 5. Zieliński Michał 6. Kisielewski Stepan 7. Szulak Okientij 8. Dudycz Semen 9. Podbudnik Michał 10. Binos Michał 11. Grendzik Andriej 12. Jaszczuk Maksim 13. Panasiuk Stepan 14. Jaszczuk Warrzyniec 15. Maksymiuk Michał 16. Duś Andriej Duś Ilia Duś Filip 17. Michalczuk Wasyli Michalczuk Adam 18. Kubalik Piotr 19. Łopatniuk Józefat Łopatniuk Marcin Chłopi poduchowni Dział II (Prawo z 1864 r.) 12. Dudycz Semen Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3253, Tabela likwidacyjna wsi Olchówka. Tab. nr 6. Tabela likwidacyjna. Nowy Orzechów Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Dudek Anton 2. Antoniuk Iwan 3. Struk Józefat 4. Dudek Prokop 5. Doroszyński Taras 6. Maliniuk Stepan 7. Dudek Maksym 184 8. Kołodziej Matwiej Kowaluk Stepan 9. Kowaluk Ignacy 10. Kowaluk Iwan Kowalczuk Józefat 11. Kowalczuk Jakub 12. Kulawiuk Nikita 13. Kulawiuk Wasyl 14. Kulawiuk Maksym 15. Sytyk Adam 16. Sytyczuk Iwan 17. Kowaluk Chwedor 18. Kowaluk Anton 19. Romaniuk Andrzej 20. Szubski Kuźma Szafran Ilia 21. Krawczuk Oleksa 22. Sawicz Józefat 23. Łukowski Hryć Łukowiecki Kondrat 24. Saj Jakub 25. Burdeł Jakub 26. Kowaluk Daniło 27. Kowaluk Iwan 28. Zieńczuk Nikołaj 29. Panasiuk Iwan Panasiuk Wasyl 30. Kowaluk Daniło 31. Tokaruk Józef 32. Panasiuk Dmitrij Kulawiuk Roman 33. Kuźmiuk Konstanty 34. Michalczuk Prokop 35. Bakulski Wasilij 36. Romańczuk Anton 37. Kowaluk Dmitrij 38. Szafran Oleksa 39. Wień Gierasim 40. Doroczyński Wasyl 41. Kowalczuk Nikołaj 42. Rola Nikita 43. Buchta Adam Dział II (Prawo z 1864 r.) 44. Zamski Josif 45. Junulski Piotr Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy. 185 Tab. nr 7. Tabela likwidacyjna. Stary Orzechów Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Szatiło Roman 2. Szatiło Jakub 3. Wielguś Daniło 4. Karolczuk Andrzej 5. Bakun Daniło 6. Burdeł Osip 7. Wasilewski Ignacy Wasilewski Andrzej 8. Bakun Nikołaj 9. Bakun Chilimon 10. Sawicz Roman 11. Trupacz Jakim 12. Dec Ignat 13. Chomiczuk Iwan Dział II (Prawo z 1864 r.) 14. Sawicz Wasilij 15. Zieliński Teodor 16. Sistuk Artemij 17. Sadeńczuk Teodor 18. Lewkowicz Ignatij 19. Kubel Filimon 20. Zieniuk Iwan 21. Bychowski Gawriła 22. Telka Jakub 23. Bielski Iwan Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary. Tab. nr 8. Tabela likwidacyjna. Sosnowica Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Korokan Wasilij Korokan Semen 2. Litwiniuk Stepan Szewczuk Iwan 3. Jonko Iwan Jonko Ignat Gołody Iwan 4. Jonko Stepan 5. Szeremeta Iwan 6. Bakuk Georgij Szeremeta Andriej 7. Szimczuk Semen Szimczuk Stanisław 8. Szeremeta Jakow 9. Krupa Piotr 10. Temieńczuk Michał 11. Szimczuk Iwan 12. Dydycz Semen 13. Łuć Fieodor 186 14. Panasiuk Andriej Panasiuk Michał 15. Franc Andriej 16. Szumiński Filip Szumiński Grigorij 17. Koszka Timofiej 18. Buchta Ułas Buchta Filip Buchta Piotr Buchta Józefat 19. Szimczuk Grigorij Szimczuk Piotr 20. Michalczuk Ignatij Michalczuk Iwan 21. Stelmaszuk Semen 22. Duś Semen 23. Pucha Wasilij 24. Kociuba Wasilij 25. Saj Stepan Saj Semen 26. Kulczawiuk Semen 27. . 28. Iwanina Korniła 29. Dmitruczuk Maksim 30. Franc Andriej Dział II (Prawo z 1864 r.) 31. Chołod Iwan 32. Kalinowski Grigorij 33. Grzywaczewski Osip 34. Szimczuk Wojciech 35. Pielak v. Tałaś Hryć 36. Grzywaczewski Wawrzyniec 37. Duś Iwan 38. Filipiuk Anton 39. Mirończuk Kondrat 40. Korzan Danił Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica. Tab. nr 9. Tabela likwidacyjna. Sosnowica – osada. Nr Nazwisko i imię Prawo z 9 XI 1866 r. 1. Wisznia Herszko Wisznia Bienia 2. Jelbam Szimel Dowid Abram 3. Griszpan Moszka Griszpan Stratel 4. Fimman Abus 5. śito Josel 6. Zifel Moszka 7. Weczchejn Lejbuś 8. Buchwal Mosio 9. Hrynszpan Ferka 187 10. 11. 12. 13. Rodbina Chaim Lejb Lerner Moszko Buchwal Kelma Guchman Samson Weczchejn Mejer 14. Grinszpan Ejzyk 15. Lerner Szulim 16. Ryfa Wulf 17. Hryd(?) Wulf 18. Weczchejn Wulf Wazbrejek Szimfa 19. Weczchejn Mota 20. Tłusty Wulf Szewc Falko 21. Edelman Boruch 22. Wiszniak Aron Dawid 23. Fiszman Pinkes Śmieciuch Dawid Szawrsztejn Gołda 24. Szyja Lejb Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3279, Tabela likwidacyjna osady Sosnowica. Tab. nr 10. Tabela likwidacyjna. Turno. Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Kubel Sebastian 2. Karolczuk Roman 3. Karolczuk Gieorgij 4. Kubeluk Maksim 5. Biłas Anton 6. Kundys Iwan 7. Romaneczko Michaił 8. Makarczuk Filimon 9. Filipiuk Nestor 10. Korolczuk Jakow 11. Gular Anton 12. Korniluk Andriej 13. Wojtiuk Anton 14. BoŜyk Franc 15. Makarczuk Michaił 16. Trzeciak Łuka 17. Weczer Semen 18. Rozeluk Jakow 19. Biłas Wasilij 20. BoŜyk Maksym 21. Kubieluk Iwan 22. Dec Gieorgij 23. Szajda (Doda) Iwan 24. Kubieluk Michaił 25. Matiejczuk Roman 26. Korolczuk Paweł 27. Wakuła Doda 28. Antoniuk Nikołaj 188 Dział II (Prawo z 1864 r.) 29. Matejczuk Marina Dopisani 1. Biełas Aleksiej Chłopi poduchowni 1. Szmryk Iwan 2. Rogaluk Łuka 3. Nowaczuk Grigorij Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3291, Tabela likwidacyjna wsi Turno. Tab. nr 11. Tabela likwidacyjna. Zamłyniec. Nr Nazwisko i imię Dział II (Prawo z 1864 r.) 1. Szpica Anton 2. Timoszczuk Matwiej 3. Demianiuk Stepan 4. Dzmitruk Roman 5. Kret Aleksander 6. Prokopiuk Józefat Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno. Tab. nr 12. Tabela likwidacyjna. Zienki. Nr Nazwisko i imię Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.) 1. Dudicz Foma 2. Woźniaczuk Dymitr 3. Chromiuk Grigorij Chromiuk Awdokia 4. Adamiuk Adam Adamiuk Warfłomiej 5. Adamiuk Wasilij 6. Chromiuk Andriej 7. Woźniak Paweł 8. Lisiecki Ułas 9. Boldiuk Ilia Kuchta Stepan 10. Pilipiuk Stanisław 11. Sitik Warfłomiej 12. Boldiuk Iwan 13. Szulepa Anton Szulepa Nazar 14. Pochiliński Semen 15. Bartoszuk Anton 16. spadk. Nazaruka Grigorija 17. Wołos Iwan Wołos Josif Wołos Wasilij 18. Bołodiuk Andriej 19. Bołba Semen 20. Nazaruk Leontiej 21. Szulepa Wasilij 189 Szulepa Demian Bołba Paweł Pilipiuk Paweł Dział II (Prawo z 1864 r.) 23. Pilipiuk Warfłomiej 24. Nazaruk Iwan 25. Gromiuk Timofiej 26. Suchorab Łuka 27. Ryciński Iwan Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zienki. 22. 190 Aneks nr 5. Zestawienie liczby osób i rodzin wysiedlonych do ZSRR z terenu dzisiejszej gminy Sosnowica w dniach 21 VI–12 VII 1946 r. Miejscowość Liczba rodzin Liczba osób Bohutyń 6 21 Górki 91 290 Komarówka 1 4 Kropiwki 24 73 Lejno 30 103 Mościska 12 148 Olchówka 36 101 Orzechów Nowy 44 139 Orzechów Stary 17 57 Pieszowola 76 271 Sosnowica 74 239 Turno 44 152 Zienki 63 212 Razem 518 1810 Źr. APL OCh, SPW, 73, bp., Zestawienie obejmujące wyniki ewakuacji ludności ukraińskiej z terenów powiatu włodawskiego… 1946. 191 Aneks nr 6. Wykaz proboszczów i administratorów parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy – Szymon Czernicki – Jan Antoni Libiszewski – Aleksander Dejczewski – Ludwik Znamierowski – Ignacy Krychowski – Jakub Łuba – Feliks Pogorzelski – Franciszek Niemira – Edmund Radomyski – Eustachy Szot – Antoni Kwiatkowski – Aleksander Arciszewski – Ignacy Gołkowski – Antoni Rozlaszyński – Tadeusz Tramercourt – Stanisław Stefanowicz – Antoni Hanicz – Piotr Patalong – Roman Ryczkowski – Józef Piasecki – Antoni Wielgosz – Stanisław Kazimierczak – Jan Gogłoza – Stanisław Byczyński – Stanisław Burzec – Stefan Karwowski – Sylwester Frąc – – Mieczysław Mikulski – 1678 – ? – [1715] – 1723 –[1729] – [1773] – 1794–1918; – 1815–1844; – 1844–1851; – 1851–1866; – 1866–1876; – 1876–1884; – 1884–1896; – 1896–1905; – 1905–1911; – 1911–1915; – 1915–1921; – 1921–1924; – 1924–1931; – 1931–1932; – 1932–1934; – 1934–1942; – 1942–1943; – 1943–1972; – 1972–1973; – 1974–1975; – 1975–1986; – 1986–1995; – 1995–2001; – 2001– 192 Aneks nr 7. Wykaz proboszczów i administratorów parafii prawosławnej i unickiej w Sosnowicy – Ignacy Wasilewicz – Maksym Buczkiewicz – Mikołaj Anchimowicz – Bartłomiej Nazarewicz – Mikołaj Skalski – Leon Łytkowski – Ignacy Eustachiewicz – Michał Somik – Kiprian Jurczakiewicz – Teodor Jurczakiewicz – Mikołaj Romanow – Mitrofan Stelmaszczuk – Meliton JarmuŜ – Mikołaj Kość – Ksenofont Milkow – Bazyli Tylimoniuk – Władysław Kozłowski – Włodzimierz Chodak – Mitrofan Budźko – Wiktor Szajkowski – Włodzimierz Chodak – Tomasz Łotysz – do 1607; – od 1607; – [1761]; – 1780–1818; – 1818–1825; – 1825–1828; – 1828–1869; – 1871–1882; – 1882–1884; – 1884–1896 – 1896–1915; – 1918–1920; – 1928–1928; – 1928–1931; – 1931–1935; – 1935–1946; – 1946–1947; – 1966–1971; – 1972–1979; – 1980–1990; – 1990–2003; – 2003– 193 Aneks nr 8. Wykaz zabytków na terenie gminy Sosnowica Górki – Wiatrak–koźlak drewniany z lat 20–tych XX wieku; – Spichlerz drewniany, prawdopodobnie z końca XIX wieku; – Stare drewniane chałupy węgłowe, najczęściej z przyczółkiem, z XIX–XX wieku; – Pole bitwy w 1863 r. przy drodze do Sosnowicy, na północ od wsi. Lejno – Kapliczka murowana z lat 20–tych XX wieku; – Dawny cmentarz unicki z XVIII–XIX wieku, połoŜony wśród pól przy drodze gruntowej do Orzechowa, z widocznymi śladami po cerkwi unickiej; – Cmentarz prawosławny z końca XIX wieku, połoŜony za zachód od zabudowy wsi, 150 m od drogi z Lejna do Orzechowa; – Stare drewniane chałupy z pocz. XX wieku. Libiszów – "Rybakówka" – dworek zarządcy stawów rybackich z początku XX wieku, z pozostałościami niewielkiego parku krajobrazowego. Pieszowola – Pozostałości zespołu pałacowo–parkowego Krassowskich z XIX wieku: budynek powozowni, murowany z czerwonej cegły, z wykorzystaniem licznych granitowych głazów, z końca XIX w., park podworski z XIX w., z kilkoma 300–letnimi pomnikowymi dębami szypułkowymi; – Cmentarz rodziny Krassowskich, tzw. "Mogiłki" z XVIII–XX w. połoŜony w polu, na północ od szosy i zespołu dworskiego; – Szkoła murowana z lat 30–tych XX w. Sosnowica – Dworek Kościuszki – oficyna północna, zabytek zbudowany jest na rzucie kwadratu. Piwnica i parter mają sklepienia kolebkowo–krzyŜowe. Dach mansardowy z lukarnami pokryty gontem. Zewnętrzny wystrój architektoniczny tworzą cztery szerokie lizeny przebiegające przez dwie kondygnacje kaŜdej z elewacji. Z dawnej posiadłości Sosnowskich pozostały do dziś część drewnianego dworu oraz oficyna północna. Ta barokowa budowla mająca charakter pawilonu parkowego wzniesiona została w 1753 r. W budynku mieszkał T. Kościuszko. Fakt ten upamiętniają: tablica oraz Izba Pamięci Narodowej urządzona przez uczniów i nauczycieli miejscowej szkoły; – Kościół pod wezwaniem św. Trójcy, w stylu klasycystycznym z elementami barokowymi. Obiekt jednonawowy, wzniesiony na rzucie prostokąta z półkolistą apsydą i dwoma zakrystiami. WyposaŜenie wnętrza kościoła pochodzi w całości z końca XVIII w. Ołtarze murowane. Obrazy ołtarzowe: Św. Trójcy, Matki BoŜej RóŜańcowej, Św. Józefa pędzla Smuglewicza. Obraz przedstawiający św. Piotra oraz figura Pana Jezusa UkrzyŜowanego nieznanego mistrza. Ławki, konfesjonały oraz balustrada w stylu rokoko. Chrzcielnica i ambona wsparte na ramionach klęczących aniołków. Organy barokowo–klasyczne, odnowione w 1993 r. przez mistrza M. Leśniczuka. 194 – Prawosławna cerkiew pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła – po rozebraniu w 1890 r. starej, jeszcze XVI–wiecznej, drewnianej świątyni, rozpoczęto w 1891 r. wznoszenie nowej cerkwi wg projektu Wiktora N. Syczowa (prace zakończono w 1893 r.) nakładem rządu carskiego. Zbudowana w stylu bizantyjsko– klasycystycznym jednonawowa cerkiew została poświęcona w roku 1894. Świątynia wpisana jest do rejestru zabytków. Obiekt załoŜony na planie krzyŜa łacińskiego, składa się z kwadratowej nawy z kaplicami bocznymi tworzącymi ramiona krzyŜa oraz prostokątnego babińca i kruchty. Od wschodu zamknięta jest trójbocznym prezbiterium. Posiada, w fasadzie nad kruchtą, wieŜę – dzwonnicę zwieńczoną, podobnie jak nawa, baniastymi kopułami. Częściowo zdewastowana nie jest utrzymywana do celów religijnych. Otwiera swoje podwoje tylko raz w roku, w uroczystość św. Piotra i Pawła. - Cmentarz kościelny z początku XIX w., znajdują się na nim m.in. groby powstańców styczniowych. – Tadeusz i Ludwika... Dąb i Sosna – dwa zrośnięte drzewa, dąb Tadeusz i sosna Ludwika są pamiątką wielkiego uczucia, jakim darzył Ludwikę Sosnowską polski Bohater Narodowy Tadeusz Kościuszko... (Niestety w ciągu ostatnich kilkunastu lat sosna obumarła, obecnie moŜna podziwiać juŜ tylko okorowany kloc leŜący obok rosnącego nadal dębu). Stary Orzechów – Cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej (1915 r.), na skraju drogi Łęczna– Sosnowica. Na kopcu ustawiono w 2002 r. płytę pamiątkową; – Cmentarz wojenny z 1915 r., w polu na wschód od drogi Łęczna–Sosnowica ze śladami mogił ziemnych. W 2003 r. został on upamiętniony stosowną tablicą; – Cmentarz w lesie ok. l km na zachód od drogi Łęczna–Sosnowica i ok. 250 m na północ od drogi gruntowej Orzechów – Uścimów (niemiecki). Pod rozłoŜystym dębem usypano 25 mogił ziemnych w 6 rzędach. Zienki – "Szwedzka Mogiła", duŜy kopiec ziemny (20 m średnicy i 1,2 m wysokości) usypany na niewielkim północnym stoku cieku wodnego płynącego do jez. Zienkowskiego, ok. 700 m na wschód od szosy Zienki – Sosnowica, połoŜony w ok. 30–letnim lesie świerkowym; – Cmentarz grzebalny pounicki, z XVII–XVIII w. połoŜony przy tym kurhanie. Źr. http://www.sosnowica.pl/warto.html; S. Jadczak, op. cit., s. 105-112. 195 Bibliografia 1. Źródła archiwalne: Archiwum Akt Nowych w Warszawie Towarzystwo StraŜy Kresowej – sygn.: 262. Archiwum Archidiecezjalne w Lublinie Konsystorz Generalny Lubelski – sygn.: Rep. 60 A 149, Rep. 60 A 151, Rep. 60 A 153, Rep. 60 A 154, Rep. 60 A 158, Rep. 60 A 159, Rep. 60 VI 47, Rep. 60 XII 11. Archiwum Diecezjalne w Siedlcach Akta Kurii Diecezji Siedleckiej, czyli Podlaskiej – sygn.: dział III, Majątki pounickie I; dział IV, 22 – Sosnowica. Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie Archiwum Skarbu Koronnego, dz. I: Rejestry poborowe starostwa ratneńskiego – sygn.: 34, 37; Rejestry poborowe ziemi chełmskiej – sygn.: 34, 36, 37. Kancelaria Generał – Gubernatora Warszawskiego – sygn.: 511, 2527. Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych – sygn.: 3997, 3489. Archiwum Państwowe w Lublinie Akta parafii rzymskokatolickich, Sosnowica – sygn.: 1. Archiwum Zamoyskich z Włodawy – sygn.: 109. Bialska komisja ds. włościańskich – sygn.: 4. Chełmski Konsystorz Greckokatolicki – sygn.: 101, 110, 148, 149, 154, 156, 160, 170, 172, 221, 383, 479, 480, 481, 572. Chełmski Konsystorz Prawosławny – sygn.: 190, 379, 1259. Chełmski Zarząd Duchowny – sygn.: 145, 146, 1810, 6358. Dyrekcje szkolne. Akta szkół – sygn.: 5401, 5411, 5412. Izba Skarbowa Siedlecka – sygn.: 394, 623. Kancelaria Gubernatora Chełmskiego – sygn.: 5, 296, 366, 376. 196 Komenda Wojewódzka Policji Państwowej w Lublinie – sygn.: 219, 587, 677. Komisariat Narodnoj Oświty – sygn.: 24. Komisarz ds. włościańskich powiatu włodawskiego – sygn.: 174. Komisja Wojewódzka Podlaska – sygn.: adm. 18, 44; pol. 88. Księgi grodzkie chełmskie – sygn.: 1, 2 – zapisy; 4, 6, 131, 139, 142, 154, 157 – RMO. Księgi grodzkie krasnostawskie – sygn. 4, 6 – RMO. Księgi miasta Lublina – sygn.146. Księgi ziemskie chełmskie– sygn.: 1, 2, 3, 5, 6, 7, 12, 16, 24 – zapisy; 1, 1a, 34 – wyroki. Księgi ziemskie krasnostawskie – sygn. 2 – zapisy. Klirowyja wiedomosti – sygn.: 895, 944, 920, 975, 985. Okręgowy Urząd Policji Politycznej w Lublinie – sygn.: 158, 214, 270, 284. Prokurator Sądu Okręgowego w Lublinie – sygn.: 1972, 2020, 2056. Rząd Gubernialny Lubelski I – sygn.: adm. 699, skarb. 244, 245. Rząd Gubernialny Podlaski – sygn.: 62. Siedlecki Gubernialny Urząd do spraw Włościańskich – sygn.: 19376, 19405, 19406, 20986, 20987, 20990. Siedlecki Gubernialny urząd ds. stowarzyszeń – sygn.: 98. Starostwo Powiatowe we Włodawie – sygn.: 1. Tabele likwidacyjne – sygn.: 3188, 3204, 3247, 3253, 3256, 3257, 3278, 3291, 3315, 3322, 3332. Urząd Stanu Cywilnego, Sosnowica, prawosławne – sygn.: 4. Urząd Wojewódzki Lubelski Wydział Społeczno–Polityczny – sygn.: 728, 831, 1517, 2006. Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego – sygn.: 138, 172. Archiwum Państwowe w Lublinie. Oddział w Chełmie Hipoteka we Włodawie – sygn.: 15, 16, 20, 22, 84, 554. Inspektorat Szkolny we Włodawie – sygn.: 218. Starostwo Powiatowe we Włodawie – sygn.: 73. Archiwum Państwowe w Radomiu 197 Zarząd Dóbr Państwowych – sygn.: Lustracje radomskie 1489a; Sukcesje 12606, 13322, 15296, 15539, 21242, 21633; Wydział Gospodarczy, gr. I, 1891. Archiwum Państwowe w Siedlcach Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii – sygn.: 1, 3, 15, Archiwum Parafii Rzymskokatolickiej w Sosnowicy Księga aktów urodzonych parafii Sosnowica. 1797–1809. Księga zmarłych parafii Sosnowica.1841–1870. Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1871–1885 Liber Conversorum parochia Sosnovicensis. Archiwum Polskiej Akademii Nauk w Warszawie Diariusz Michała Stanisława Kossakowskiego, sygn.: III–4, t. 1–3. Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego w Sosnowicy Księga zgonów parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy. 1890–1908. Księga zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908. Biblioteka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dział Rękopisów Zbiór rękopisów Bronisława Ussasa, sygn.: 746, 752. Archiwum Państwowe Federacji Rosyjskiej w Moskwie Fond 5122 – Polskoje politiczeskije organizacji na tierritorii Rossii (1906–1918), op. 1, d. 40. Gminna Biblioteka Publiczna w Sosnowicy Kronika szkolna V kl. Publicznej Szkoły Powszechnej w Sosnowicy. Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie. Dział Rękopisów Sygn.: 1743, 1745, 1913 Wojewódzki Oddział SłuŜby Ochrony Zabytków w Lublinie, Delegatura w Białej Podlaskiej K. Słowik, Cerkiew w Sosnowicy. Karta ewidencyjna zabytków architektury i budownictwa, 1992, sygn. 1828. 2. Wydawnictwa źródłowe: Abraham W., Akt fundacyjny króla Władysława Jagiełły dla biskupstwa chełmskiego, „Kwartalnik Historyczny”, t. 32, 1918. Akty izdawamyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju dla razbora driewnich aktow, t. 19, 27, Wilna 1892–1900. 198 Archiwum ksiąŜąt Lubartowiczów Sanguszków w Sławucie, t. 1, wyd. Z. L. Radzimiński, Lwów 1887. Catalogus ecclesiarum et utriusque cleri tam saecularis quam regularis Dioecesis Lubliniensis et Janoviensis seu Podlachiensis pro anno domini 1918. Czajewski W., Byt włościan w guberni siedleckiej, „Wisła”, t. 3, 1889. „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. 63, 1864, t. 65, 1866. „Dziennik Urzędowy Guberni Lubelskiej”, 1863. „Dziennik Urzędowy Guberni Podlaskiej”, 1840. Gołębiowski Ł., Lud polski, jego zwyczaje i zabobony, Warszawa 1830. Kolberg O., Chełmskie, t. 1–2, Kraków–Warszawa 1964. Kronika Janka z Czarnkowa, (w:) Monumenta Poloniea Historica, t. 3, Lwów 1878. Kumor B., Spis wojskowy ludności z 1808 roku, „Przeszłość Demograficzna Polski”, t. 10, 1977; t. 12, 1980. Lustracja województw ruskiego, podolskiego i bełskiego 1564–1565, cz. 1, wyd. K. Chłapowski, H. śytkowicz, Warszawa 1992. Matricularum Regni Poloniae Summaria, cz.1, edyc. T. Wierzbowski, Varsoviae 1905. Opysy Ratnenskogo starostwa z 1500–1512 g., wyd. M. Hruszevs’kyj, „Zapyski Naukowoho Towaristwa im. Szewczenka”, t. 7, 1898. Pamiatnaja KniŜka Siedleckoj Gubierni za god 1891. Połnoje Sobranije Ruskich Letopisiej, t. 2, Sankt–Peterburg 1908. Reymont W., Z Ziemi Chełmskiej. WraŜenia i notatki, Warszawa 1998. Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J. Hawryluk, Bielsk Podlaski 1995. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. 5, 40, Warszawa 1880. Spis szlachty Królestwa Polskiego z dodaniem krótkiej informacji o dowodach szlachectwa, Warszawa 1851. Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego z wyraŜeniem ich połoŜenia i ludności, alfabetycznie ułoŜona w Biurze Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji, Warszawa 1827. Welik G., Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej, „Prace Archiwalno– Konserwatorskie”, z. 13, 2002. 199 Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej, „Prace Archiwalno– Konserwatorskie”, z. 11, 1999. Zbiór Dokumentów Małopolskich, wyd. S. Kuraś, I. Sułkowska–Kuraś, cz. 4, 6, Wrocław 1969, 1974. Źródła dziejowe, t. 8, cz.1, red. A. Pawiński, Warszawa 1881, t. 18, cz.1, opr. A. Jabłonowski, Warszawa 1908. 3. Pamiętniki: Błyskosz J., W obronie świątyń, (w:) Wybór pisarzy ludowych, opr. S. Pigoń, cz. 1, Pamiętnikarze i publicyści, Wrocław 1947. Deskur B., Dla moich wnuków, oprac. Z. Mańkowskiego, (w:) Powstanie styczniowe na Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966. Krasicki A., Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914–1916, Warszawa 1988. Kraszewski K., Kronika Domowa. Silva Rerum. Wspomnienia i zapiski dzienne z lat 1830–1881, opr. Z. Sudolski, Warszawa 2000. Liniewski J. S., Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe. Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966. Lustracja województwa krakowskiego 1564, cz.1, wyd. J. Małecki, Warszawa 1962. Łubieńska J. (Ottonówna), Podlaskie „Hospody pomyłuj” 1872–1905. Kronika 33 lat prześladowań unii przez naocznego świadka, Kraków 1908. Matuszewicz M., Diariusz Ŝycia mego, t. 1, Warszawa 1986. Nałęcz–Rostworowski J., Wspomnienia z lat 1863 i 1864, Kraków 1900. Niemcewicz J. U., PodróŜe historyczne po ziemiach polskich od 1811 do 1822, ParyŜ 1858. Niemcewicz J. U.., Pamiętniki czasów moich, t. 1, Warszawa 1957. Rogiński R., Kartki z pamiętnika (1861 – 1863), oprac. T. Mencel, (w:) Powstanie styczniowe na Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966. Sapieha L., Wspomnienia (z lat od 1803 do 1863 r.), Lwów br. 4. Opracowania: Abraham W., Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904. Aleksandrowicz P., Diecezja Siedlecka, czyli Podlaska, Siedlce 1971. Aleksandrowicz S., Działania wojenne w XI–XIII w., (w:) Z dziejów wojskowych ziem północno–wschodniej Polski, red. Z. Kosztyła, Białystok 1986. 200 Bartnicki M., Polityka zagraniczna księcia Daniela Halickiego w latach 1217–1264, Lublin 2005. Bednarek Z., Prusinkiewicz A., Geografia gleb, Warszawa 1999. Bieńkowski L., Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej (1417–1452), „Roczniki Humanistyczne”, t. 7, 1958, z. 2. Bieńkowski L., Organizacja Kościoła wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce, t. 2, Wieki XVI–XVIII, red. J. Kłoczowski, Kraków 1969. Błaszczyk G., Dzieje stosunków polsko–litewskich od czasów najdawniejszych do współczesności, t. 1, Poznań 1998. Bobryk W., Duchowieństwo unickiej diecezji chełmskiej w XVIII w., Lublin 2005. Burszta J., Wieś i karczma. Rola karczmy w Ŝyciu wsi pańszczyźnianej, Warszawa 1950. Cabaj J., Unici Podlascy wobec ukazu tolerancyjnego z 30 kwietnia 1905 r., „Rocznik Bialskopodlaski”, t. 4, 1996. Cynalewska–Kuczma P., Architektura cerkiewna Królestwa Polskiego narzędziem integracji z Imperium Rosyjskim, Poznań 2004. Czarnecki W., Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca XVI w., „Rocznik Chełmski”, t. 6, 2000. Czarnecki W., Rozwój sieci osadniczej ziemi chełmskiej w latach 1451–1510, „Rocznik Chełmski”, t. 5, 1999. Czarnecki W., Rozwój sieci parafialnej Kościoła łacińskiego w ziemi chełmskiej do początku XVII wieku, „Roczniki Humanistyczne”, t. 48, 2000, z. 2. Czarnecki W., Sieć osadnicza ziemi chełmskiej od połowy XIV do połowy XV wieku, „Rocznik Chełmski”, t. 3, 1997. Czerwiński T., Budownictwo ludowe w Polsce, Warszawa 2006. Czopek B., Nazwy miejscowe dawnej ziemi chełmskiej i bełskiej (w granicach dzisiejszego państwa polskiego), Wrocław 1988. Ćwik W., J. Reder, Lubelszczyzna dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977. Dembińska M., Konsumpcja Ŝywnościowa w Polsce średniowiecznej, Wrocław 1963. Demidowicz T., Rada Powiatowa Bialska 1861–1863, „Rocznik Bialskopodlaski”, t. 5, 1997. Demidowicz T., Z dziejów samorządu terenowego. Rada Powiatu Radzyńskiego 1861–1863, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31–32, 2001. 201 Dunin–Wąsowicz T., Kilka uwag w sprawie działalności misji cystersów na Rusi w XII–XIII wieku, (w:) Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. 5, red. S. M. Kuczyński, Warszawa 1992. Dzieje Ostrowa Lubelskiego, red. R. Szczygieł, Lublin 1998. Dziewulski S., Statystyka projektu rządowego o wyodrębnieniu Chełmszczyzny w świetle krytyki, Warszawa 1910. Dziewulski S., Zaludnienie guberni lubelskiej wedle wyznań w dn. 1 stycz. 1906, Warszawa 1908. Ferenc–Szydełko E., Organizacja i funkcjonowanie bartnictwa w dobrach monarszych w Polsce, Poznań 1995. Francew D. A., Mapy ludności rosyjskiej i prawosławnej na Rusi Chełmskiej, Warszawa 1909. Geresz J., Tadeusz Kościuszko i jego spotkania z Podlasiem, „Rocznik Bialskopodlaski”, t. 2, 1994. Geresz J., Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003. Giemza Z., Powstanie styczniowe w powiecie radzyńskim w świetle pamiętników jego uczestników, Lublin 2006 (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dra Dariusza Tarasiuka na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie). Gil A., Prawosławna eparchia chełmska do 1596 r., Lublin–Chełm 1999. Glinskij N., Oswiaszczenie nowopostrojennoj cerkwi sieła Sosnowicach, Włodawskago ujezda, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”, 1894, nr 10. Głowacka–Maksymiuk U., Gubernia siedlecka w latach rewolucji 1905–1907, Warszawa 1985. Głowacka–Maksymiuk U., Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w guberni siedleckiej, „Prace Archiwalno–Konserwatorskiego”, z. 14, 2004. Głowacka–Maksymiuk U., Rola carskiej administracji i wojska w likwidacji unii na Podlasiu, (w:) Martyrologia unitów podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych. Unici podlascy, t. 1, red. J. Skowronek, U. Głowacka–Maksymiuk, Siedlce 1996. Gmitruk J., Udział chłopów w powstaniu listopadowym, (w:) Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisiński, Biała Podlaska 1993. Góra S., Partyzantka na Podlasiu 1863–1864, Warszawa 1976. 202 Górny B., Monografia powiatu bialskiego, Biała Podlaska 1939. Grodecki R., Wole i lgoty. Przyczynek do dziejów osadnictwa w średniowiecznej Polsce, (w:) Studia z historii społecznej i gospodarczej poświęcone F. Bujakowi, Lwów 1931. Groniowski K., Realizacja reformy uwłaszczeniowej 1864 roku, Warszawa 1963. Grosmann H., Struktura społeczna i gospodarcza Księstwa Warszawskiego na podstawie spisów ludności 1808–1810 roku, „Kwartalnik Statystyczny”, t. 11, 1925, z. 1. Historia kultury materialnej Polski w zarysie, t. 2, Od XIII do końca XV wieku, red. W. Hensel, J. Pazdura, Wrocław 1978. Horoch E., Parczew w latach 1918–1939, (w:) E. Horoch, A. Koprukowniak, R. Szczygieł, Dzieje Parczewa. 1401–2001, Parczew – Lublin 2001. Jachymek J., Oblicze społeczno–polityczne wsi lubelskiej. 1930–1939, Lublin 1975. Jadczak S., Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin–Sosnowica 2003. Jaguś I., Kultura zdrowotna ludności wiejskiej Królestwa Polskiego na przełomie XIX i XX wieku, „Almanach Historyczny”, t. 4, 2002. Jaguś I., Lecznictwo ludowe w Królestwie Polskim na przełomie XIX i XX wieku, Kielce 2002. JamroŜ A., Ruchy migracyjne mniejszości ukraińskiej w województwie lubelskim w latach 1944–1989, Lublin 2004 (praca doktorska napisana pod kierunkiem prof. dra hab. E. Horocha na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie). Janeczek A., Exceptis schizmaticis. Upośledzenie Rusinów w przywilejach prawa niemieckiego Władysława Jagiełły, „Przegląd Historyczny”, r. 75, 1984, z. 3. Janeczek A., Osadnictwo pogranicza polsko–ruskiego. Województwo bełskie od schyłku XIV do początku XVII w., Warszawa 1993. Jarmuł S., Powiat radzyński 1861–1914, Lublin 1961. Kamiński A., JaćwieŜ, Łódź 1955. Kazimierski J., Miasta i miasteczka na Podlasiu (1808–1914). Zabudowa. Ludność. Gospodarka, Warszawa 1994. Kołbuk W., Duchowieństwo unickie w Królestwie Polskim 1835–1875, Lublin 1992. Kołbuk W., Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A. Barańska, W. Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000. 203 Koprukowniak A., Uwłaszczenie chłopów w dobrach Milanów w powiecie radzyńskim w 1864 roku, „Annales UMCS”, sec. F, vol. 51, 1996. Koprukowniak A., Ziemiaństwo Lubelszczyzny i Podlasia w XIX i XX wieku. Wybór prac z lat 1974–2005, Radzyń Podlaski – Lublin 2005. Korobowicz A., Kler grekounicki w Królestwie Polskim (1815–1875), „Rocznik Lubelski”, t. 9, 1966. Korzeniewski B., śycie społeczno–religijne na południowym Podlasiu na przełomie XIX/XX wieku, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, 2006, nr 2. Korzon T., Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894. Kotlinskij N. A., Spisok cerkwiej i monastyriej Chełmskoj Rusi suczestwowawszych do unii i wo wremia jeja po sochraniwszymsja izwiestiam i pamiatnikam stariny, Chołm 1913. Kowieski L., Pielgrzymka mariańska rzymskokatolików i unitów podlaskich do Rzymu (25 kwietnia – 11 maja 1904 r.), „NadbuŜańskie Sławatycze”, r. 5, 2004. Krawczak T., Kształtowanie się świadomości narodowej wśród ludności wiejskiej Podlasia w latach 1863–1918, Biała Podlaska 1982. Kubicki P., Bojownicy kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861–1915, cz. 1, t. 2, Sandomierz 1933; cz. 3, t. 2, Sandomierz 1939. Kukulski J., Realizacja reformy gminnej w 1864 r. w Królestwie Polskim, (w:) Gmina wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989. Kulik M., Dyslokacja oddziałów armii rosyjskiej w guberni siedleckiej w latach 1874–1912, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, 2002, z. 2. Kunowska–Porębna M., Parafie Podlasia w świetle „Chełmsko–Warszawskogo Jeparchialnogo Wiestnika”, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek i U. Maksymiuk, Siedlce 1996. Labuda G., Mieszko I, Wrocław 2005. Latawiec K., W słuŜbie imperium… Struktura społeczno–zawodowa ludności rosyjskiej na terenie guberni lubelskiej w latach 1864–1915, Lublin 2007. Lech Z., Cholera w Międzyrzecu Podlaskim w latach 1831–1848 w świetle pamiętnika aptekarza Karola F. Eichlera, „Farmacja Polska”, t. 34, 1978, z. 7. Leśniewska J. E., Dobra Nadrybie i ich właściciele w latach 1833–1944, (w:) Studia z dziejów ziemian, red. A. Koprukowniak, Lublin 2005. 204 Lewandowski J., Na Pograniczu. Polityka władz państwowych wobec unitów Podlasia i Chełmszczyzny 1772–1875, Lublin 1996. Likowski E., Dzieje Kościoła unickiego na Litwie i Białorusi w XVIII i XIX w., uwaŜane głównie ze względu na przyczyny jego upadku, t. 1–2, Warszawa 1906. Litak S., Parafie w Rzeczpospolitej w XVI–XVIII wieku, Lublin 2004. Łaszkiewicz H., Dziedzictwo czy towar? Szlachecki handel ziemią w powiecie chełmskim w II połowie XVII w., Lublin 1998. Łowmiański H., Studia nad początkami państwa i społeczeństwa litewskiego, t. 2, Wilno 1932. Łyszczarz A., Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy, Lublin 2006. (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr Andrzeja Trzcińskiego w Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego UMCS). Mazurkiewicz J., Likwidacja ustroju miejskiego mniejszych miast w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim w okresie przed masową zamianą miast na osady (1807–1864), „Rocznik Lubelski”, t. 10, 1967. Mencel T., Galicja Zachodnia 1795–1809. Studium z dziejów ziem polskich zaboru austriackiego po III rozbiorze, Lublin 1976. Mencel T., Gmina dominialna w Królestwie Polskim przed uwłaszczeniem, (w:) Gmina wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989. Mencel T., Początki organizacji Galicji Zachodniej w latach 1795–1796, „Przegląd Historyczny”, t. 76, 1970, z. 2. Mencel T., Wieś pańszczyźniana w Królestwie Polskim w połowie XIX wieku, Lublin 1988. Miłkowski S., Podlaskie, (w:) Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J. Hawryluk, Bielsk Podlaski 1995. Mironiuk A., Petera J. i Wrębiak C., Kultura ludowa południowego Podlasia, Biała Podlaska 1990. Muszyńska J., Gospodarstwo folwarczne w starostwie sandomierskim, Kielce 1984. Namysłowski B., Znamiona bartne mazowieckie w XVII–XVIII w. i inne znaki ludowe, Poznań 1927. Niebelski E., Karol Krysiński – powstaniec z Międzyrzeca, ,,Rocznik Międzyrzecki”, t. 14–15, Międzyrzec Podlaski 1982–1983. Niesiecki K., Herbarz Polski, t. 8, Lipsk 1841. 205 Paprocki B., Herbarz rycerstwa polskiego, Kraków 1858. Paszkiewicz H., Jagiellonowie a Moskwa, t. 1, Warszawa 1933. Paszkiewicz H., Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Kraków 2002, wyd. 2. Pawłowski B., Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy, red. E. Olszewski i R. Szczygieł, Lublin–Włodawa 1991. Pelica G. J., Kościół prawosławny w województwie lubelskim (1918–1939), t. 1, Lublin 2006 (mps pracy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. E. Horocha na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie). Poppe A., Gród Wołyń. Z zagadnień osadnictwa wczesnośredniowiecznego na pograniczu polsko–ruskim, „Studia Wczesnośredniowieczne”, t. 4, 1958. Poppe A., Kościół i państwo na Rusi w XI w., Warszawa 1968. Powierski J., Rola JaćwieŜy w walce ludów bałtyjskich z agresją krzyŜacka, „Rocznik Białostocki”, r .14, 1981. Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisiński, Biała Podlaska 1993. ProŜogo K., Sosnowica i okolice, Lublin–Chełm 1985. Pruszkowski J. (Podlasiak), Martyrologium, czyli męczeństwo unii św. na Podlasiu, t. 1–2, Woodbridge, N. J. 1983. Rabinin J., Lublin i Lubelskie w przededniu powstania styczniowego, Lublin 1925. Rachuba A., Sosnowski Jan herbu Nałęcz, (w:) „Polski słownik biograficzny”, t. 40, Warszawa-Kraków 2000-2001. Radlak B., Polski Związek Ludowy w rewolucji 1905–1907, Warszawa 1964. Ratajczyk L., Polska wojna partyzancka 1863–1864. Okres dyktatury Romualda Traugutta, Warszawa 1966. Rolska–Boruch I., Siedziby szlacheckie i magnackie na ziemiach zwanych Lubelszczyzną 1500-1700: załoŜenia przestrzenne, architektura, funkcje, Lublin 1999. Rys historyczny OSP w Sosnowicy. Wystąpienie komendanta Tadeusza Czosneckiego na uroczystych obchodach 80–lecia OSP w Sosnowicy, „Ziemia Parczewska”, nr 8(28), sierpień 2004. Rzemieniuk F., Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (Neounia), Lublin 1999. Seniuk B., Prawosławne cerkwie guberni lubelskiej i siedleckiej zrealizowane według projektów arch. Wiktora Iwanowicza Syczugowa, członka Cesarskiej 206 Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, (w:) Do piękna nadprzyrodzonego. Sesja naukowa na temat rozwoju sztuki sakralnej od X do XX wieku na terenie dawnych diecezji chełmskich Kościoła rzymskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, t. 1, Referaty, red. K. Mart, Chełm 2003. Skowronek J., Powstanie styczniowe na Podlasiu, Biała Podlaska 1986. Sobczak T., Przełom konsumpcji spoŜywczej w Królestwie Polskim w XIX wieku, Wrocław – Kraków 1968. Sonewyćkij L., Ukrajinśkyj Jepyskopat Peremyśkoji i Chełmśkoji Jeparchij, Rym 1955. Sperka J., Otoczenie Władysława Opolczyka w latach 1370-1401: studium o elicie władzy w relacjach z monarchą, Katowice 2006. Stopka K., Próby chrystianizacji Litwy w latach 1248–1263, „Annalecta Cracoviensia”, r. 19, 1987. Stopniak F., Kościół na Lubelszczyźnie i Podlasiu na przełomie XIX i XX wieku, Warszawa 1975. Stopniak F., Kościół na terenie województwa bialskopodlaskiego od połowy XIX w. (w:) Z nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, red. T. Wasilewski i T. Krawczak, Biała Podlaska 1990. Szaflik J. R., Starostwo parczewskie w XVI–XVIII w., Lublin 1966. Tarasiuk D., Wisznice. Dzieje miasteczka i okolic do 1918 roku, Wisznice–Lublin 2006. Ternes J., Sejmik chełmski za Wazów (1587–1668), Lublin 2004. Tomczyk J., Liniewski Józef Seweryn, (w:) Polski słownik biograficzny, t. 17, Wrocław–Warszawa–Kraków 1972. Tomczyk J., Organizacja cywilno–wojskowa powstania styczniowego w Lubelskiem i na Podlasiu, „Rocznik Lubelski”, t. 6, 1963. Urzędnicy centralni i dostojnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego XIV-XVIII wieku. Spisy, oprac. H. Lulewicz, A. Rachuba, Kórnik 1994. Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t.1, Województwo wileńskie XIVXVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2004. Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t. 4, Ziemia smoleńska i województwo smoleńskie XIV-XVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2003. Urzędnicy województwa bełskiego i ziemi chełmskiej w XV–XVIII w. Spisy, oprac. H. Gmiterek, R. Szczygieł, Kórnik 1992. 207 Wachowicz B., Nazwę Cię Kościuszko, Warszawa 2000. Wawrzykowska–Wiercichowa D., Damy serca Tadeusza Kościuszki, Warszawa 1995. Wawrzyńczyk A., Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV–XVI w., Wrocław 1951. Wawrzyńczyk A., Spory graniczne polsko–litewskie w XV–XVIII w., Wilno 1938. Wierciński H., Ziemia Chełmska i Podlasie. Rys historyczny i obraz stanu dzisiejszego, Warszawa 1919. Willaume J., Wieś lubelska przed uwłaszczeniem, Lublin 1964. Włodarski B., Polityka ruska Leszka Białego, Lwów 1925. Włodarski B., Problem jaćwieski w stosunkach polsko–ruskich, „Zapiski Historyczne”, t. 24, 1958. Wójcicki A., Higiena zagrody wiejskiej, (w:) Pamiętnik II Zjazdu Higienistów Polskich, Warszawa 1918. Wójcik A., Dzieje miasta w latach 1867–1918, (w:) Dzieje Włodawy, red. E. Olszewski i R. Szczygieł, Lublin 1991. Wrzyszcz A., Gubernia chełmska. Zarys ustrojowy, Lublin 1997. Wyczański A., Studia nad gospodarką starostwa korczyńskiego 1500-1660, Warszawa 1964. Zakładka cerkwi w Sosnowicach, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”, 1891, nr 17. Zaporowski Z., W okresie Drugiej Rzeczypospolitej 1918–1939, (w:) Dzieje Ostrowa Lubelskiego, red. R. Szczygieł, Ostrów Lubelski 1998, s. 211. Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 1, red. W. Hensel, H. Łowmiański, Warszawa 1964. Zielińska Z., Sosnowski Józef Sylwester, (w:) „Polski słownik biograficzny”, t. 40, Warszawa-Kraków 2000-2001. Zielińska Z., Walka „familii” o reformę Rzeczypospolitej 1743–1752, Warszawa 1983. Zieliński S., Bitwy i potyczki 1863–1864, Raperswil 1913. śytkowicz L., Próby regulacji pańszczyzny w Polsce w latach 1477-1520, „Rocznik Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, r. 45, 1984. śywczyński M., Kościół i duchowieństwo w powstaniu styczniowym, „Przegląd Historyczny”, t. 34, 1937–1938, z. 2. 208 Spis treści WSTĘP.................................................................................................................................... 6 RZECZPOSPOLITA SZLACHECKA ................................................................................ 9 PRZYNALEśNOŚĆ PAŃSTWOWA I ADMINISTRACYJNA OKOLIC SOSNOWICY W CZASACH PRZEDROZBIOROWYCH ..................................................................................................................... 10 a. Rywalizacja ośrodków państwowych o tereny międzyrzecza Wieprza i Bugu w X– XIV w........................................................................................................................ 10 b. W dobie Jagiellonów i królów elekcyjnych ......................................................... 16 c. Wnioski ............................................................................................................... 17 ROZWÓJ SIECI OSADNICZEJ I KSZTAŁTOWANIE SIĘ WŁASNOŚCI ZIEMSKIEJ ......................... 18 a. Sieć osadnicza okolic Sosnowicy ........................................................................ 18 b. Rodzina Sosnowskich i ich dobra w okolicach Sosnowicy.................................. 23 c. Pozostali właściciele........................................................................................... 43 d. Wnioski ............................................................................................................... 44 SPECYFIKA GOSPODARCZA OKOLIC SOSNOWICY W CZASACH PRZEDROZBIOROWYCH ........ 45 a. Rozwój poszczególnych gałęzi gospodarczych.................................................... 45 b. Podstawy gospodarcze egzystencji ludności chłopskiej...................................... 52 STOSUNKI WYZNANIOWE I ORGANIZACJA KOŚCIELNA ........................................................ 57 a. ZróŜnicowanie wyznaniowe ludności.................................................................. 57 b. Powstanie i organizacja kościoła prawosławnego ............................................. 61 c. Kościół unicki w Sosnowicy ................................................................................ 63 d. Powstanie i rozwój organizacji kościoła rzymskokatolickiego ........................... 77 W LATACH NIEWOLI (1795–1918)................................................................................. 83 KWESTIE USTROJOWE......................................................................................................... 84 a. Podziały administracyjne.................................................................................... 84 b. Gmina ................................................................................................................. 85 c. Miasto ................................................................................................................. 89 d. Samorząd powiatowy .......................................................................................... 90 śYCIE GOSPODARCZE ......................................................................................................... 91 a. Majątki ziemskie ................................................................................................. 91 b. Wieś .................................................................................................................... 96 c. Osada................................................................................................................ 103 LUDNOŚĆ ......................................................................................................................... 106 a. Liczba mieszkańców.......................................................................................... 106 b. śycie codzienne chłopów .................................................................................. 107 KWESTIE WYZNANIOWE ................................................................................................... 119 a. Parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy ............................................................ 119 209 b. Kościół wschodni .............................................................................................. 126 c. Między katolicyzmem a prawosławiem ............................................................. 137 d. Architektura sakralna ....................................................................................... 143 e. Cmentarze ......................................................................................................... 146 W KRĘGU WYDARZEŃ SPOŁECZNO–POLITYCZNYCH ......................................................... 148 a. Powstanie styczniowe ....................................................................................... 148 b. Rewolucja 1905–1907....................................................................................... 156 c. Protesty przeciwko wydzieleniu guberni chełmskiej ......................................... 156 d. Oświata ............................................................................................................. 157 e. Działalność społeczna....................................................................................... 158 f. I wojna światowa .............................................................................................. 159 W DRUGIEJ RZECZPOSPOLITEJ ............................................................................... 161 a. Gmina i jej mieszkańcy ..................................................................................... 162 b. śycie polityczne................................................................................................. 163 c. Kwestie wyznaniowe ......................................................................................... 168 d. Oświata ............................................................................................................. 170 KALENDARIUM............................................................................................................... 174 ANEKSY ............................................................................................................................. 178 BIBLIOGRAFIA................................................................................................................ 196 1. ŹRÓDŁA ARCHIWALNE: .......................................................................................... 196 2. WYDAWNICTWA ŹRÓDŁOWE: ................................................................................. 198 3. PAMIĘTNIKI: ........................................................................................................... 200 4. OPRACOWANIA: ..................................................................................................... 200 210