Analiza potencjału historycznego

Transkrypt

Analiza potencjału historycznego
Małgorzata Kołacz, Dariusz Tarasiuk
Dzieje gminy Sosnowica.
Analiza potencjału historycznego
Opracowanie
jest
efektem
realizacji
projektu
pn
„Opracowanie
innowacyjnego planu rozwoju Gminy Sosnowica opartego na posiadanym
potencjale i czynnym wykorzystaniu transferu wiedzy” współfinansowanego w 75%
ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Unii Europejskiej oraz 25% ze
środków BudŜetu Państwa w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego
Rozwoju Regionalnego – Umowa o dofinansowanie realizacji Projektu nr
Z/2.06/II/2.6/21/06/u/10/06 podpisanej z Instytucją WdraŜającą – Samorządem
Województwa Lubelskiego.
2
Recenzenci:
prof. dr hab. Grzegorz Jawor
prof. dr hab. Marek Mądzik
3
Spis skrótów:
AAL – Archiwum Archidiecezjalne w Lublinie
AAN – Archiwum Akt Nowych w Warszawie
ADS – Archiwum Diecezjalne w Siedlcach
AGAD – Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie
APL – Archiwum Państwowe w Lublinie
APL OCh – Archiwum Państwowe w Lublinie. Oddział w Chełmie
APR – Archiwum Państwowe w Radomiu
APRS – Archiwum Parafii Rzymskokatolickiej w Sosnowicy
APS – Archiwum Państwowe w Siedlcach
ASK – Archiwum Skarbu Koronnego
AVAK – Akty izdavamyje Vilenskoju Archeogrficzieskoju Komissijeju dla razbora
drewnich aktow.
BKUL – Biblioteka Główna Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
BŁL– Wojewódzka Biblioteka Publiczna i. Henryka Łopacińskiego w Lublinie
CHKGK – Chełmski Konsystorz Greckokatolicki
GARF – Historyczne Archiwum Federacji Rosyjskiej w Moskwie
HW – Hipoteka we Włodawie
KGC – Księga Grodzka Chełmska
KGK – Księga Grodzka Krasnostawska
KGCH – Kancelaria Gubernatora Chełmskiego
KGGW – Kancelaria Generał–Gubernatora Warszawskiego
KGL – Konsystorz Generalny Lubelski
KGS – Kancelaria Gubernatora Siedleckiego
KML – Księgi miasta Lublina
KRSiP – Komisja Rządowa Skarbu i Przychodów
KRSW – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych
KWPPL – Komenda Wojewódzka Policji Państwowej w Lublinie
KZC – Księga Ziemska Chełmska
KZK – Księga Ziemska Krasnostawska
4
OUPPL – Okręgowy Urząd Policji Politycznej w Lublinie
PSOL – Prokurator Sądu Okręgowego w Lublinie
RGL I – Rząd Gubernialny Lubelski. 1837–1866
RMO – Relacje Manifestacje Oblaty
SDS – Siedlecka Dyrekcja Szkolna
SGKP – Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego
SGUW – Siedlecki Gubernialny Urząd do spraw Włościańskich
SGZś – Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii
SPW – Starostwo Powiatowe we Włodawie
USC – Urząd Stanu Cywilnego
USCS – Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego w Sosnowicy
ZDM – Zbiór Dokumentów Wielkopolskich
ZDP – Zarząd Dóbr Państwowych
5
Wstęp
Wszystkie miasta i wsie mają interesującą przeszłość nawet, jeśli nie były one
miejscem spektakularnych wydarzeń dziejowych, prezentowanych w podręcznikach
szkolnych. Naszą przeszłość tworzyła, bowiem codzienna działalność naszych
przodków, dąŜących do zapewnienia lepszego bytu następnym pokoleniom. W
związku z tym dzieje choćby najmniejszej miejscowości czy rodziny zasługują na
upamiętnienie i udokumentowanie.
Celem niniejszej monografii jest przedstawienie dziejów społeczności
Sosnowicy i jej najbliŜszych okolic od najstarszych przekazów źródłowych do 1939
roku. Późniejszy okres został przedstawiony w formie krótkiego kalendarium.
Sformułowanie zakresu tematycznego niniejszej pracy wymaga pewnych
uściśleń. Ideą rozprawy oprócz samego faktograficznego zaprezentowania losów
dawnych mieszkańców tych terenów, jest równieŜ próba zrozumienia sytuacji, w
jakiej przyszło im Ŝyć i pracować. Praca została w sposób świadomy nasycona duŜą
ilością danych faktograficznych, lakonicznie przedstawiono natomiast w wielu
miejscach sytuację ogólną w kraju, która wpływała na zachodzące w Sosnowicy
wydarzenia. Autorzy wyszli z załoŜenia, iŜ czytelnik znajdzie o nich informacje w
istniejącej juŜ literaturze przedmiotu.
Autorzy skoncentrowali swoją uwagę przede wszystkim na Sosnowicy.
JednakŜe przedstawili równieŜ niektóre wydarzenia zachodzące w pobliskich
miejscowościach leŜących na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica.
W części monografii dotyczącej czasów rozbiorowych stosowana jest datacja
według kalendarza gregoriańskiego. Natomiast w przypisach wykorzystywana jest
najczęściej datacja podwójna, tj. jest pierwsza według kalendarza juliańskiego, a
druga gregoriańskiego.
Autorzy posługują się równieŜ wieloma systemami monetarnymi. W
odniesieniu do czasów przedrozbiorowych stosowano następujące jednostki
monetarne: grzywna, licząca 48 groszy i później złoty polski, liczący 30 groszy. Po
6
1842 r. zaczął obowiązywać na opisywanym obszarze dziesiętny system rublowy.
Przeliczając złotówki na ruble naleŜy pamiętać, iŜ 1 rb. równał się 200 groszom.
Na uwagę czytelnika zasługuje fakt, iŜ do XX stulecia w rolnictwie nie
waŜono towarów, ale obliczano ich objętość. Przykładowo w zaborze rosyjskim
podstawową miarą objętości był korzec polski (128 litrów), który dzielił się na 32
garnce (po 4 litry). Z kolei garniec dzielił się na 4 kwarty (po 1 litrze), a ta na 4
kwaterki (po ¼ litra).
Za podjęciem przedstawianej problematyki przemawiają róŜne przesłanki.
NajwaŜniejszą z nich jest brak wszechstronnego naukowego opracowania tego
zagadnienia w polskiej historiografii. Nie oznacza to jednak, Ŝe dotychczas na ten
temat nic nie opublikowano. Wymienić naleŜy przede wszystkim pracę Stanisława
Jadczaka i Józefa Geresza.1
Przy
opracowywaniu
autorzy
skorzystali
z
wielu
często
nie
wykorzystywanych dotychczas materiałów źródłowych, przechowywanych w
archiwach i bibliotekach, przede wszystkim polskich, ale równieŜ rosyjskich.
Szczególne znaczenie miały informacje źródłowe zgromadzone w Archiwum Parafii
Rzymskokatolickiej w Sosnowicy, a szczególnie znajdujące się w nim księgi
metrykalne (rzymskokatolickie i prawosławne) stanowiące jakŜe waŜne źródło do
poznania dziejów ludzi zamieszkujących w minionych latach te tereny. Cenne
materiały znaleziono równieŜ w Archiwum Państwowym w Lublinie. Wykorzystano
wiele jego zespołów, w tym: Chełmski Konsystorz Greckokatolicki, Kancelaria
Gubernatora Siedleckiego, Księgi Grodzkie Chełmskie, Księgi Ziemskie Chełmskie,
Rząd Gubernialny Lubelski 1837–1844, Rząd Gubernialny Siedlecki oraz Tabele
likwidacyjne. WaŜne informacje źródłowe dotyczące kwestii gospodarczych i
własnościowych uzyskano w Archiwum Państwowym w Radomiu w zespole
Zarządu Dóbr Państwowych oraz Oddziale Chełmskim Archiwum Państwowego w
Lublinie, gdzie zdeponowane są księgi hipoteczne dóbr wisznickich. W pracy
wykorzystano równieŜ archiwalia z Archiwum Państwowego Federacji Rosyjskiej w
Moskwie. Kwerendą objęto takŜe inne archiwa, a wśród nich: Archiwum Główne
Akt Dawnych w Warszawie, Archiwum Państwowe w Siedlcach i Archiwum Akt
Nowych w Warszawie. Sporo materiałów uzyskano ponadto w wyniku kwerendy
1
S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin–Sosnowica 2003, Geresz J., Z dziejów
Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003.
7
działów rękopiśmiennych bibliotek: Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im.
Henryka Łopacińskiego w Lublinie i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Podczas
kwerendy
materiałowej
nie
pominięto
równieŜ
źródeł
publikowanych. Wiele interesujących spostrzeŜeń wniosły wspomnienia uczestników
przedstawianych
Liniewskiego.
wydarzeń.
Najciekawszym
z
nich
jest
pamiętnik
Józefa
2
Monografia ma układ chronologiczno–problemowy. W pięciu rozdziałach
przedstawiono róŜne aspekty dziejów Sosnowicy i okolic. W części pierwszej
obejmującej okres przedrozbiorowy starano się przedstawić historię Sosnowicy i jej
okolic zaznaczając jej specyfikę polegającą na styku dwóch kultur wynikających z
połoŜenia na pograniczu polsko–ruskim. W pierwszych rozdziałach przeanalizowano
kwestie
przynaleŜności
administracyjnej
oraz
zmian
własnościowych
na
opisywanym terenie w okresie przedrozbiorowym. W kolejnym zwrócono uwagę na
kwestie gospodarcze determinujące w duŜym stopniu Ŝycie tutejszej ludności.
Obszerną
charakterystykę
poświęcono
równieŜ
organizacji
kościelnej
obu
obrządków, a takŜe kwestiom wyznaniowym.
Część druga obejmuje lata 1795–1918. Przedstawiono w niej w miarę
szczegółowo kwestie ustrojowe, zagadnienia gospodarcze, kwestie demograficzne,
liczebność społeczności, jej zróŜnicowanie zawodowe oraz ruch naturalny.
Najwięcej uwagi poświęcono kwestiom wyznaniowym. Nie pominięto takŜe udziału
miejscowych mieszkańców w najwaŜniejszych wydarzeniach historycznych, a
przede wszystkim roli tych terenów w czasie powstania styczniowego.
Kolejna skromniejsza objętościowo, ze względu na trudności w dotarciu do
materiałów
źródłowych,
część
pracy
dotyczy
okresu
dwudziestolecia
międzywojennego, czyli lat 1918–1939.
W tym miejscu autorzy pragną wyrazić wdzięczność wszystkim osobom,
dzięki którym praca ta mogła powstać.
2
J. S. Liniewski, Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe.
Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966.
8
Rzeczpospolita szlachecka
9
PrzynaleŜność państwowa i administracyjna okolic
Sosnowicy w czasach przedrozbiorowych
PołoŜenie geograficzne terenów dzisiejszej gminy Sosnowica na obszarze
pogranicza polsko–ruskiego znalazło swoje odbicie w zmianach ich przynaleŜności
państwowej, a co się z tym takŜe wiąŜe usytuowaniu w strukturze administracyjnej;
oraz zawaŜyło w duŜym stopniu na ich historii. Rywalizacja polsko–ruska, a po
rozpadzie księstwa halicko–włodzimierskiego polsko–węgiersko–litewska na trwałe
ukształtowały oblicze tych obszarów i stała się częścią składową ich dziejów. Z tego
powodu rozwaŜania na temat ich przeszłości naleŜy zacząć od przeanalizowania
zmian zachodzących w tym względzie.
a. Rywalizacja ośrodków państwowych o tereny międzyrzecza
Wieprza i Bugu w X–XIV w.
W czasach wyłaniania się ze struktur plemiennych pierwszych organizacji
państwowych w IX–X w. tereny nad rzeką Piwonią stały się częścią obszaru
oddzielającego od siebie ziemie podległe dwóm silnym ośrodkom państwowym:
polańskich Piastów i kijowskich Rurykowiczów. Posuwająca się ekspansja obu
księstw spowodowała, Ŝe znalazły się one na kilka wieków w strefie ich rywalizacji.
Najprawdopodobniej wchodziły w skład lub leŜały w niedalekim sąsiedztwie
kompleksu obronnego zwanego „Grodami Czerwieńskimi”. W początkowym okresie
kształtowania się granic państwowych trudno powiedzieć, które z państw
rozciągnęło swoją zwierzchność nad tymi obszarami. Najpierw sądzono, Ŝe
poniewaŜ w Kronice Nestora pod rokiem 981 znajduję się wzmianka o tym jak to
„poszedł Włodzimierz ku Lachom i zajął grody ich: Przemyśl, Czerwień i inne
grody” to wcześniej znajdowały się one pod zwierzchnictwem państwa Mieszka I.
Ostatnio jednak G. Labuda poddał ten pogląd gruntownej krytyce. UwaŜa on, Ŝe nie
10
chodzi tu o państwo Mieszka, ale o tereny znajdujące się pod władzą plemienia
Lędzian (od ich nazwy pochodzi uŜyta w zapisce nazwa „Lachy”) i to im
Włodzimierz odebrał „Grody Czerwieńskie”.3 Wynika z tego, Ŝe przed rokiem 981
obszar ten znajdował się w obrębie wpływów tego plemienia i stanowił pole
rywalizacji pomiędzy Piastami i Rurykowiczami. W wyniku wyŜej wzmiankowanej
wyprawy udało się Włodzimierzowi Wielkiemu narzucić tym terenom swoją
zwierzchność. Sytuacja uległa zmianie w czasach panowania Bolesława Chrobrego.
TenŜe władca w drodze powrotnej z wyprawy kijowskiej w 1018 r. przyłącza do
swojego państwa terytorium „Grodów Czerwieńskich”. PrzynaleŜność tych
obszarów
do
Polski
nie
trwała
jednak
zbyt
długo.
Kryzys
monarchii
wczesnopiastowskiej w latach trzydziestych XI w. przyniósł nie tylko wewnętrzny
rozkład państwa, ale równieŜ straty terytorialne, do których naleŜała m.in. utrata
wyŜej wymienionych terenów w wyniku wyprawy na Polskę Jarosława Mądrego w
1031 r. Pomimo powrotu na tron Kazimierza Odnowiciela i scalenia państwa
niektórych strat nie udało mu się odzyskać. Dopiero powrót do ekspansywnej
polityki zagranicznej za jego syna Bolesława Śmiałego doprowadził do zmiany
sytuacji. W wyniku wyprawy interwencyjnej na rzecz Izjasława kijowskiego w 1069
r. w drodze powrotnej władca polski ponownie wcielił tereny przygraniczne do
Polski. Ten stan posiadania utrzymał się do początków XII w., kiedy to „Grody
Czerwieńskie” znalazły się znów w granicach państwa Rurykowiczów aŜ do końca
stulecia, kiedy to w roku 1199 ksiąŜę Roman Mścisławowicz uznał zwierzchność
polską nad tymi obszarami w zamian za pomoc udzieloną mu przez Leszka Białego
w wyprawie na Halicz.
PrzynaleŜność tych obszarów do Polski i tym razem nie trwała zbyt długo.
Rozbite na dzielnice państwo, rozdzierane ciągłą rywalizacją między ksiąŜętami
piastowskimi o tron krakowski, nie było w stanie przeciwstawić się aktywnej
działalności na pograniczu ksiąŜąt ruskich. W momencie osiągnięcia lat sprawnych
syn Romana Daniel w roku 1217 zajął pograniczne grody Uhrusk, Wereszczyn,
Stołpie i Kumów.4 W skład zajętego przez Daniela terytorium weszły
najprawdopodobniej okolice późniejszej Sosnowicy, leŜące w bezpośrednim
3
4
G. Labuda, Mieszko I, Wrocław 2005, s. 159–160.
W kwestii datacji tej wyprawy patrz: B. Włodarski, Polityka ruska Leszka Białego, Lwów
1925, s. 62; M. Bartnicki, Polityka zagraniczna księcia Daniela Halickiego w latach
1217–1264, Lublin 2005, s. 33–37.
11
sąsiedztwie ośrodka grodowego w Wereszczynie i znajdujące się w orbicie jego
wpływów. Stały się one częścią utworzonego na tych obszarach księstwa halicko–
włodzimierskiego. Wiek XIII nie był jednak okresem spokojnego rozwoju tego
obszaru. Do rywalizacji polsko–ruskiej doszła jeszcze Litwa, JaćwieŜ i Imperium
Mongolskie. WzmoŜona aktywność na pograniczu plemion jaćwieskich była
wynikiem wykształcenia się organizacji plemiennej co znacznie podniosło ich
potencjał
militarny.5
Najazdy
Jaćwięgów
na
obszary
księstwa
halicko–
włodzimierskiego, a zwłaszcza jego północne rubieŜe, rozpoczęły się juŜ po śmierci
Romana Mścisławowicza. Szczególnie dotkliwa okazała się wyprawa z 1209 r., która
zniszczyła grody Kumów, Czerwień, Uchanie i Turyjsk.6 Najazdy powtarzały się
najprawdopodobniej w następnych latach, być moŜe z krótką przerwą w okresie
obowiązywania porozumienia zawartego przez księcia Daniela.7 W tym czasie
uaktywniła się takŜe ekspansja litewska na obszarach ziem ruskich. Wraz z
ukształtowaniem się państwowości litewskiej zmieniał się takŜe charakter wypraw
militarnych. Głównym ich celem nie był juŜ rabunek, ale opanowanie i
podporządkowanie tego terytorium.8 W efekcie tych zmian najazdy litewskie
doprowadziły do opanowania Rusi Czarnej w końcu XII w. Skutkiem tego było
przesunięcie
jej
granicy
litewsko-ruskiej
w
pobliŜe
księstwa
halicko–
włodzimierskiego, co zagroziło terenom między Wieprzem a Bugiem. Rozpoczął się
okres najazdów litewskich w wyniku pojawienia się kolejnego
ośrodka
rywalizującego o wpływy na tych obszarach. Trwały one przez cały wiek XIII
przerywane krótkimi okresami pokoju będącego rezultatem zawieranych sojuszy.9 O
5
J. Powierski, Rola JaćwieŜy w walce ludów bałtyjskich z agresją krzyŜacka, „Rocznik
Białostocki”, r.14, 1981, s. 88–89; A. Kamiński, JaćwieŜ, Łódź 1955, s. 146–149, M.
Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 145.
6
PSRL, t. 2, s. 702.
7
B. Włodarski, Problem jaćwieski w stosunkach polsko–ruskich, „Zapiski Historyczne”,
t.24, 1958, s. 28; S. Aleksandrowicz, Działania wojenne w XI–XIII w., (w:) Z dziejów
wojskowych ziem północno–wschodniej Polski, red. Z. Kosztyła, Białystok 1986, s. 23;
M. Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 144–149. Autor ostatniej pracy uwaŜa istnienie
takiego porozumienia za mało prawdopodobne.
8
H. Łowmiański, Studia nad początkami państwa i społeczeństwa litewskiego, t. 2, Wilno
1932, s. 271, K. Stopka, Próby chrystianizacji Litwy w latach 1248–1263, „Annalecta
Cracoviensia”, r.19, 1987, s. 5–6.
9
O sojuszach ksiąŜąt litewskich i powiązaniach dynastycznych z ksiąŜętami halicko–
włodzimierskimi traktują prace: M. Bartnickiego, Polityka zagraniczna..., s. 149–180; G.
Błaszczyk, Dzieje stosunków polsko–litewskich od czasów najdawniejszych do
współczesności, t. 1, Poznań 1998, s. 31–34; H. Łowmiański, Studia nad początkami...,
passim; H. Paszkiewicz, Jagiellonowie a Moskwa, t. 1, Warszawa 1933, s. 41–73.
12
skali zniszczeń, jakie spowodowały najazdy ludów bałkańskich powinna świadczyć
zapiska latopisu mówiąca o tym, Ŝe bieda panowała w ziemi włodzimierskiej od
wojowania litewskiego i jaćwieskiego.10 Do zniszczeń będących wynikiem wyŜej
wymienionych najazdów dołączyło jeszcze kolejne zagroŜenie. Rosnące w siłę
Imperium Mongolskie postanowiło rozciągnąć swoje zwierzchnictwo nad ziemiami
ruskimi. W wyniku kilkakrotnych najazdów w latach 1237–1238 udało mu się
podporządkować większość ksiąŜąt ruskich. Odtąd obszary ich księstw stały się bazą
wypadową w kierunku innych państw Europy Zachodniej. Prowadzone w tym
kierunku
wyprawy pustoszyły równieŜ
ziemie
księstwa
włodzimierskiego.
Zmierzający w stronę Polski i Węgier najazd tatarski zahaczył takŜe o jego tereny,
gdzie dokonał licznych spustoszeń. Zaskoczony Daniel Halicki nie tylko nie zdołał
zorganizować skutecznej obrony, a nawet został zmuszony do szukania schronienia
na Mazowszu.11 Kolejne wyprawy tatarskie na księstwo Romanowiczów miały
miejsce w latach 1256 i 1257 pod dowództwem Kuremsy. Jednak według przekazów
źródłowych nie udało im się dotrzeć do zachodnich obszarów księstwa.12
Niewykluczone
natomiast,
Ŝe
następna
ekspedycja
przeprowadzona
pod
dowództwem Burundaja w 1259 r. dotknęła te tereny. Jest to tym bardziej
prawdopodobne, Ŝe nie napotkała ona Ŝadnego oporu ze strony Rusinów. Kolejnym
celem, po ukorzeniu się księcia Daniela i jego syna Lwa, wyprawy Burundaja stały
się obszary sąsiedniej ziemi lubelskiej. Nawet, jeśli wcześniej dorzecze rzeki Piwoni
zostało nietknięte to moŜliwe, Ŝe część czambułów tatarskich pojawiła się w
okolicach podczas przemarszu w kierunku Lubelszczyzny. Ostatni najazd Mongołów
na te obszary na czele z Telebugą nastąpił w roku w roku 1287.
Przedstawiona powyŜej krótka charakterystyka sytuacji politycznej na
badanym obszarze nie pozostawia wątpliwości, Ŝe wiek XIII zapisał się na nim
licznymi działaniami wojennymi będącymi wynikiem wyŜej wymienionych
najazdów. Sytuacja ta nie sprzyjała rozwojowi tego terenu ani pod względem
gospodarczym ani jakimkolwiek innym. Ponadto naleŜy dodać, Ŝe w wyniku
dokonanych w drugiej połowie stulecia podziałów między Romanowiczami pogłębił
jeszcze bardziej chaos panujący w podległych im ziemiach. W okresie tym
rozmieszczone na obszarze księstwa grody takie jak: Chełm, Bełz, Lubaczów i
10
PSRL, t. 2, s. 721.
Ibidem, s. 786–787.
12
Ibidem, s. 829–830.
11
13
Przemyśl stały się ośrodkami księstw dzielnicowych i były obsadzane przez
młodszych członków dynastii. Ośrodkom tym z kolei podlegały wołości i pogosty
stanowiące mniejsze jednostki administracji państwowej na tym terenie.13
W wyniku wygaśnięcia dynastii ksiąŜęcej Romanowiczów w 1325 r. ich
dziedzictwo przypadło księciu mazowieckiemu Bolesławowi Trojdenowiczowi.14
Wraz
ze
zmianą
wyznania
na
prawosławie
przyjął
on
imię
Jerzego.
Najprawdopodobniej podczas zjazdu w Wyszehradzie w 1338 r. poczynił on
Kazimierzowi Wielkiemu obietnice następstwa tronu na Rusi w zamian za udzielone
poparcie przeciwko rosnącej w siłę opozycji przeciw jego rządom.15 Niestety zanim
porozumienie to przyniosło jakiekolwiek efekty Bolesław Jerzy Trojdenowicz został
otruty przez bojarów w roku 1340. Opustoszały tron i niewyjaśniona sprawa
dziedzictwa po Bolesławie otworzyła na Rusi trwający do roku 1387 okres
rywalizacji o opanowanie tych terenów. Aktywny udział w niej wzięły cztery
czynniki: polski, węgierski, litewski i tatarski. W tym czasie interesujące nas obszary
kilkakrotnie zmieniały swoją przynaleŜność państwową. Zaraz po zamordowaniu
księcia okolice Włodzimierza, Bełza i Chełma zajęli Litwini pod wodzą Lubarta,
który rościł sobie prawa do Rusi na podstawie małŜeństwa z córką Lwa II
Romanowicza. Wyprawa Kazimierza w 1344 r. nie zmieniła przynaleŜności tego
terytorium. Dopiero pięć lat później wojskom polskim udało się opanować te obszary
zdobywając Chełm, Bełz i Brześć. Sprowokowało to Litwinów do zorganizowania
wypraw odwetowych przeciwko Polsce. W ich wyniku odzyskali utracone przed
rokiem tereny i spustoszyli między innymi ziemię łęczycka, sandomierską i
łukowską.16 Interwencje polsko–węgierskie w latach 1351–1352 nie przyniosły
Ŝadnych rezultatów poza nominalnym podporządkowaniem Bełza. Akcję zbrojną
przerwał najazd tatarski, który spustoszył ziemię lubelską. Podobnie jak podczas
wcześniejszych swoich zagonów zmierzających w kierunku Lubelszczyzny w
zasięgu czambułów tatarskich mogły się równieŜ znaleźć północno–wschodnie
tereny międzyrzecza Wieprza i Bugu, a zwłaszcza te bezpośrednio z nią sąsiadujące.
W kolejnych latach 1353–1355 król polski zorganizował kilkakrotnie
wyprawy mające na celu opanowanie włodzimierskiej części Rusi zajętej przez
13
W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna. Dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów
administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977, s. 20–21.
14
H. Paszkiewicz, Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Kraków 2002, wyd. II, s. 27.
15
Ibidem, s. 49–50.
16
H. Paszkiewicz, Polityka ruska..., s. 120–123.
14
Litwę.
Nie
przyniosły
one
jednak
poŜądanych
rezultatów.
W
czasie
dziesięcioletniego okresu pokojowego dokonano w 1359 r. rozgraniczenia ziemi
lubelskiej od posiadłości Jerzego Narymuntowicza.17 Dzięki temu moŜliwe jest
odtworzenie dokładnego usytułowania granicy. Biegła ona wzdłuŜ rzeki Wieprz, za
wyjątkiem odcinka Oleśniki, Suchodoły, Częstoborowice, Pielonkawice i Dąbie,
które to wsie leŜały juŜ po stronie ziemi lubelskiej, osiedla zaś od nich na wschód
połoŜone naleŜały do ziemi chełmskiej. W myśl tego dokumentu wszystkie ziemie
naleŜące do dzisiejszej gminy Sosnowica znajdowały się po stronie chełmskiej i
naleŜały do księstwa podlegającego Jerzemu Narymuntowiczowi. Ich przynaleŜność
państwowa uległa zmianie na mocy układu polsko–litewskiego, z którego wynika, Ŝe
Jerzy Narymuntowicz uznał zwierzchność lenną państwa polskiego. W ten sposób
będące pod jego władaniem księstwo chełmsko–bełskie, a wraz z nim okolice
Sosnowicy, znalazły się pod zwierzchnictwem Kazimierza.
Ten stan rzeczy utrzymał się aŜ do śmierci króla. Zmianę na tronie
wykorzystał Jerzy Narymuntowicz, aby zerwać zaleŜność lenną. W roku 1376 Litwa
zorganizowała wyprawę w celu odzyskania utraconych ziem. Na jej czele stał ksiąŜę
Lubart, przy którego boku aktywny udział w walkach brał Jerzy.18 Zorganizowana w
rok później wyprawa polsko–węgierska na nowo wyparła Litwinów ze zdobytego
Włodzimierza, Chełma i Bełza. W jej wyniku Narymuntowicz utracił władzę w
księstwie chełmsko–bełskim w zamian za co otrzymał Lubaczów i część dochodów z
Ŝup solnych w Bochni.19 Jednak odzyskane ziemie nie zostały poddane administracji
państwa polskiego. Zasiadający na tronie polskim Ludwik Węgierski podjął starania
w celu przyłączenia ich wraz z całą Rusią Halicką do korony węgierskiej. Pierwszym
krokiem w tym kierunku było ustanowienie nad tymi obszarami zarządu starostów z
ramienia Węgier. Namiestnikiem tych ziem został mianowany przez Ludwika
oddany mu Władysław Opolczyk, sprawujący swe rządy nad tym terytorium do roku
1378.20 Związek tego terytorium z Węgrami utrzymał się nawet po śmierci
Andegawena. Władza sprawowana była przez starostów grodowych w imieniu jego
17
ZDM, t. 4, nr 961, s. 113–115.
Kronika Janka z Czarnkowa, (w:) Monumenta Poloniea Historica, t. 3, Lwów 1878, s.
643.
19
W. Abraham, Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904, s.
289.
20
J. Sperka, Otoczenie Władysława Opolczyka w latach 1370–1401: studium o elicie władzy
w relacjach z monarchą, Katowice 2006, passim.
18
15
córki, królowej węgierskiej Marii. Dopiero podjęta w 1387 r. wyprawa królowej
Jadwigi na stałe przyłączyła te obszary do Polski i zakończyła okres wieloletniej
rywalizacji o panowanie nad nimi kilku ośrodków politycznych.
b. W dobie Jagiellonów i królów elekcyjnych
W monarchii jagiellońskiej badany obszar prawie w całości znalazł się pod
względem administracyjnym w obrębie powiatu chełmskiego stanowiącego część
składową ziemi chełmskiej. Nie wszedł on jednak w obręb powstałego województwa
ruskiego, ale stanowił odrębną jednostkę administracyjną. Pomimo tego, tak jak we
wszystkich ziemiach ruskich naleŜących do Polski w 1434 r., wprowadzono w nim
prawo polskie, a wraz z tym polską administrację i hierarchię urzędniczą.21
Wcielenie
ziemi
chełmskiej
w
obręb
województwa
ruskiego
nastąpiło
22
najprawdopodobniej pod koniec XV lub na początku XVI w. Poza granicami ziemi
chełmskiej znalazł się niewielki teren będący częścią dzisiejszej gminy Sosnowica,
na którym znajdują się obecnie wsie Kropiwniki i Mościska. PołoŜony był on
wówczas
na
obszarze
Wielkiego
Księstwa
Litewskiego
i
przynaleŜał
administracyjnie do województwa brzesko–litewskiego. Przedstawiona wyŜej
geografia administracyjna badanych terenów została ugruntowana i utrzymała się aŜ
do III rozbioru.
W wyniku przeprowadzonych podziałów okolice Sosnowicy znalazły się na
styku granicznym ziemi chełmskiej z innymi terenami. Przebieg granicy między
ziemią chełmską a ziemią lubelską na tym odcinku wyznaczało koryto rzeki Wieprz,
zgodnie z postanowieniami wyŜej wymienionego układu granicznego z 1359 r.. W
okolicy jezior łęczyńsko–włodawskich docierała ona do województwa brzesko–
litewskiego stanowiącego część składową Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Następnie skręcała na północ i biegła powyŜej tych jezior, a później rzeką Włodawką
zmierzała do ujścia Bugu.23 Z przedstawionego opisu wynika, Ŝe badane obszary
połoŜone w północno–zachodniej części ziemi chełmskiej stanowiły nadal terytorium
21
W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna..., s. 29; Urzędnicy województwa bełskiego i ziemi
chełmskiej w XV–XVIII w. Spisy, oprac. H. Gmiterek, R. Szczygieł, Kórnik 1992, s. 12.
22
W. Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna..., s. 38.
23
Ibidem, s. 41; A. Wawrzyńczyk, Spory graniczne polsko–litewskie w XV–XVIII w., Wilno
1938, s. 185; eadem, Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV–XVI w., Wrocław
1951, s. 22–23.
16
pograniczne. Wprawdzie biegnąca na zachodzie granica była tylko podziałem
wewnętrznym w obrębie państwa polskiego oddzielającym dwie jednostki
administracyjne i nie miała większego znaczenia ani pod względem politycznym ani
gospodarczym. Przypuszczać moŜna jedynie, Ŝe stanowiła umowną granicę
pomiędzy etnosem ruskim i polskim. Natomiast granica północna z Wielkim
Księstwem Litewskim, aŜ do unii lubelskiej w 1569 r była granicą pomiędzy dwoma
odrębnymi państwami. W przeciwieństwie więc do poprzedniej miała bardziej
charakter polityczny niŜ kulturowy.
c. Wnioski
Podsumowując powyŜsze rozwaŜania, naleŜy zauwaŜyć, Ŝe aŜ do końca XIV
w. kwestia przynaleŜności państwowej obszarów połoŜonych między Bugiem i
Wieprzem, w tym takŜe interesujących nas okolic Sosnowicy, pozostawała sprawą
nierozstrzygniętą. W zaleŜności od sytuacji politycznej wpływy na tych obszarach
uzyskiwał ośrodek mający w danym okresie najsilniejszą pozycję w regionie. Do
końca XII w. były to dwa silne państwa Polska i Ruś. Sytuacja zaczęła się
komplikować w początkach XIII w., kiedy to wskutek pogłębiającego się w obu tych
krajach rozbicia dzielnicowego i walk dynastycznych straciły one dominującą
pozycję w regionie. Natomiast do rywalizacji włączyły się nowe ośrodki usiłujące
rozciągnąć swoją władzę nad tymi terenami. Wymienić tu zwłaszcza naleŜy
Imperium Mongolskie, a później rosnące w siłę Wielkie Księstwo Litewskie i
Węgry. Na przestrzeni jednak XIII–XIV w. Ŝadne z nich nie było na tyle silne, aby
włączyć te obszary w obręb swoich granic. W efekcie stały się one areną
nieustających i wyniszczających zmagań wojennych. JeŜeli dodamy do tego jeszcze
łupieŜcze najazdy plemion bałtyjskich w XIII w. to obraz zniszczeń będzie juŜ pełny.
Dopiero w wyniku połączenia pod berłem Jagiellonów dwóch rywalizujących ze
sobą ośrodków doszło do stabilizacji na tych obszarach i zaprzestania działań
zbrojnych.
Pograniczny charakter tych obszarów jak widać miał niebagatelny wpływ na
ich historię polityczną. Odcisnął takŜe głębokie piętno na panujących na tym
obszarze stosunkach społeczno–gospodarczych. Ponadto sprawił, Ŝe w wyniku
przenikania się wpływów łacińskiego zachodu i greckiego wschodu powstała
ciekawa mozaika kulturowa i wyznaniowa. Ogromny wpływ, jaki wywarło połoŜenie
geograficzne tych ziem na pograniczu polsko–ruskim na wyŜej wymienione czynniki
zostanie przedstawiany w następnych rozdziałach pracy.
17
Rozwój sieci osadniczej i kształtowanie się własności
ziemskiej
a. Sieć osadnicza okolic Sosnowicy
Początki osadnictwa na badanym obszarze sięgają pierwszej połowy XV w.
Przed tym okresem najprawdopodobniej nie było tutaj zwartych ośrodków
osadniczych. Zadecydowały o tym uwarunkowania polityczne i geograficzne.
Pierwsze z nich zostały juŜ szeroko omówione w poprzednim rozdziale. W ramach
przypomnienia zasygnalizuję, Ŝe chodziło tu o nieustabilizowaną sytuację polityczną,
która przejawiała się w ciągłych walkach o te tereny. Drugie nie mniej waŜne
zostaną scharakteryzowane poniŜej.
Okolice Sosnowicy usytuowane nad rzeką Piwonią w rozlewiskach rzek
Wieprza i Bugu nie naleŜały do najbardziej atrakcyjnych obszarów osadniczych.
PrzewaŜały tu tereny płaskie i podmokłe, częściowo zabagnione niesprzyjające
działalności rolniczej, do dnia dzisiejszego dość gęsto pokryte lasem.24 Występujące
tutaj gleby torfowe, mady rzeczne, gliny i bielice są cięŜkie w uprawie i wymagają
odpowiednio zaawansowanych narzędzi rolniczych.25 Nie rekompensowało tego
bogactwo cieków wodnych, jezior i innych akwenów.
Z wyŜej wymienionych powodów rozwój osadnictwa na tym obszarze
nastąpił stosunkowo późno. Musiały zaistnieć pewne zmiany, które skłoniły ludność
do osiedlenia się. Pierwszą z nich była stabilizacja polityczna po 1387 r. Kolejny
czynnik, który zapewne nie pozostał w tym przypadku bez znaczenia to znaczne
nasycenie osadnictwem terenów bardziej atrakcyjnych w tym rejonie.26 Zmusiło to
osadników do zajmowania terenów do tej pory jeszcze dziewiczych. Mogła się do
24
K. ProŜogo, Sosnowica i okolice, Lublin–Chełm 1985, s. 3.
Z. Bednarek, A. Prusinkiewicz, Geografia gleb, Warszawa 1999, s. 229.
26
W. Czarnecki, Sieć osadnicza ziemi chełmskiej od połowy XIV do połowy XV wieku,
„Rocznik Chełmski”, t.3, 1997, s. 9–63.
25
18
tego równieŜ przyczynić prowadzona akcja osadnicza przez właścicieli ziemskich,
którzy dąŜyli do osiągnięcia jak największych dochodów z dzierŜonego przez siebie
terytorium. W ich interesie było zagęszczenie osadnictwa, z którego później czerpali
dochody. Niebagatelne znaczenie miały równieŜ zmiany w sposobie gospodarowania
i uprawy ziemi, które dotarły na te obszary wraz z osadnictwem na prawie
niemieckim. Do zwiększenia wydajności upraw w znacznym stopniu przyczyniła się
trójpolówka. Szczególnie waŜne jednak było zastosowanie nowych, udoskonalonych
narzędzi rolniczych, które pozwoliły wziąć pod uprawę cięŜsze gleby. Chodzi tu
oczywiście o zastosowanie w rolnictwie pługa koleśnego z Ŝelaznym lemieszem i
krojem. Orka nim była nie tylko znacznie głębsza niŜ dotychczasowym radłem czy
sochą, ale jeszcze dodatkowo spulchniała ziemię. Wymagała jednak znacznie
większej ilości zwierząt pociągowych. Z tego powodu na ziemiach polskich pług
upowszechnił się dopiero w pierwszej połowie XIV w.27 Na obszarach ruskich
musiało się to stać w tym samym czasie, albo wkrótce potem skoro wzmianki o tym
narzędziu pojawiają się juŜ w XIII.28 Nigdy jednak uprawa roli nie stała się tutaj
jedyną i samodzielną formą gospodarowania. DuŜe dochody czerpano równieŜ z
wykorzystania bogactw okolicznych lasów i wód, co dokładniej zostanie omówione
w dalszej części pracy.
Wszystkie te wyŜej wymienione czynniki przyczyniły się do tego, Ŝe w
pierwszej połowie XV w. na badanym terenie pojawiają się ślady pierwszych osad, a
od drugiej połowy XV i przez cały XVI wiek zauwaŜalna jest tu intensywna akcja
osadnicza prowadzona przez posiadające tu dobra rody szlacheckie.
W roku 1440–1447 po raz pierwszy w źródłach pojawia się nazwa
Sosnowica.29 Jak wiadomo pierwsza wzmianka nie wyznacza jednak momentu
powstania osady. Być moŜe wieś istniała juŜ jakiś czas wcześniej, nie jesteśmy
jednak w oparciu o istniejący materiał źródłowy tego zweryfikować. Jej toponim
naleŜy do grupy nazw związanych z florą utworzony za pomocą formantu –owica.30
Wnioskować na tej podstawie moŜna, Ŝe powstała na terenie charakteryzującym się
27
Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 1, red. W. Hensel, H. Łowmiański,
Warszawa 1964, s. 308–312; Historia kultury materialnej Polski w zarysie, t. 2, Od XIII
do końca XV wieku, red. W. Hensel, J. Pazdura, Wrocław 1978, s. 43–46.
28
Zarys historii..., t.1, s. 308.
29
APL, KZC–zap., sygn.2, k. 43v; W. Czarnecki, Sieć osadnicza..., s. 57.
30
B. Czopek, Nazwy miejscowe dawnej ziemi chełmskiej i bełskiej (w granicach dzisiejszego
państwa polskiego), Wrocław 1988, s. 23.
19
przewagą drzewostanu sosnowego. Niestety nie wiadomo do kogo naleŜała w chwili
lokacji. Później stała się siedzibą i gniazdem rodowym Sosnowskich.
Tymczasem dobra ulegały dalszemu rozwojowi. W latach osiemdziesiątych
XV w. pojawiają się pierwsze wzmianki o dwóch uroczyskach naleŜących do
Sosnowicy, przy okazji podziału dokonanego pomiędzy Stańkiem i bliŜej nieznaną
Marią. Pierwsze z nich noszące nazwę Leśniów, przypadło w udziale Stańkowi.
PołoŜone było ono na rzece zwanej wówczas Sosnówka (najprawdopodobniej
dzisiejsza Piwonia). Miał on na nim postawić młyn i usypać staw. Natomiast drugie
o nazwie Bohutyń otrzymała Maria w celu załoŜenia własnego stawu.31 Być moŜe w
drugiej połowie XV w. powstała na tym obszarze jeszcze jedna osada. JeŜeli
przyjmiemy za ustaleniami B. Czopek, Ŝe zawarta w dokumencie z 1477 r.
wzmianka „нa Tupню”32 odnosi się do występującego na badanym obszarze Turna to
byłaby to pierwsza wzmianka o tej osadzie. Sprawę komplikuje jednak późniejsze
występowanie tej osady pod róŜnymi nazwami stosowanymi zamiennie. W 1504 r.
pojawia się ona jako „Wola Sosnowska dicta Turna” lub „Wola Turna”.33 W.
Czarnecki przyjął tą datę jako pierwszą odnotowana wzmiankę o tej miejscowości.34
O tym, Ŝe jest to ta sama osada świadczy zapis dotyczący zastawu trzech chłopów, z
których dwóch pochodziło z Sosnowicy, natomiast trzeci był zapisywany raz z Woli
Sosnowskiej a raz z Woli Turnej.35 Nigdy jednak w pierwszych dwóch
dziesięciolecach XVI w. nie pojawia się samodzielnie toponim Turna lub Turno.
Trudno jest więc odpowiedzieć, czy zapis z 1477 r. dotyczy tej samej miejscowości,
która pojawia się w księgach sądowych z początkiem XVI w. UŜycie natomiast w
stosunku do niej nazwy Wola Sosnowska wskazuję, Ŝe była to osada utworzona
przez właścicieli macierzystej Sosnowicy. Ponadto słowo „wola” sugeruję, Ŝe wieś
została lokowana na prawie niemieckim, otrzymując przy tej okazji
kilka lub
kilkanaście lat wolnizny.36
31
Ibidem, k. 108:1485 r.
Archiwum ksiąŜąt Lubartowiczów Sanguszków w Sławucie, t. 1, wyd. Z. L. Radzimiński,
Lwów 1887, s. 73; B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 197.
33
APL, KZC–zap., sygn. 2, k. 120a–120av.
34
W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej ziemi chełmskiej w latach 1451–1510, „Rocznik
Chełmski”, t.5, 1999, s. 34.
35
APL, KGC–rel., sygn. 1, k.58v.
36
R. Grodecki, Wole i lgoty. Przyczynek do dziejów osadnictwa w średniowiecznej Polsce,
(w:) Studia z historii społecznej i gospodarczej poświęcone F. Bujakowi, Lwów 1931, s.
47–56; B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 56.
32
20
W. Czarnecki twierdzi, Ŝe rozwój osadnictwa osiągnął swoje apogeum na
tych obszarach w XVI w.37 Wtedy to w źródłach pojawiają się po raz pierwszy
wzmianki o kolejnych osadach połoŜonych na obszarze dzisiejszej gminy
Sosnowica. Nie ma jednak pewności czy nie jest to wynikiem pojawieniem się w
tym czasie nowych źródeł o charakterze skarbowym (rejestrów poborowych i
lustracji królewskich), które przekazują obraz sieci osadniczej w znacznie bardziej
dokładny sposób niŜ istniejące dla wcześniejszego okresu księgi sądowe.
Przypuszczać moŜna, Ŝe przynajmniej część osad, która pojawia się w pierwszych
latach XVI w. na kartach tych źródeł ma znacznie starszą metrykę i przesunąć ją
moŜna jeszcze na drugą połowę XV w. Hipoteza ta wydaje się słuszna zwłaszcza w
przypadku wsi Orzechów Stary. Wzmiankowana jest ona po raz pierwszy w ksiągach
sądowych w 1504 r.38 Tymczasem pod tą samą datą, a nawet na tych samych rokach
sądowych pojawia się równieŜ Wola Orzechów; w późniejszych zapiskach
występująca jako Orzechów Nowy.39 UŜycie w toponimach określeń „stary”, „nowy”
i „wola” wyznacza czas powstania tych osad w stosunku do siebie. Wieś
otrzymywała człon „stary” w momencie usamodzielnienia się pewnej jej części.40
Wynika z nich jasno, Ŝe pierwsza musiała zostać załoŜona wcześniej niŜ Wola
Orzechowska. Czas jej powstania naleŜy zatem przesunąć co najmniej na koniec XV
w.
Kolejną fundacją rodziny Sosnowskich oprócz wyŜej wymienionych była
zapewne odnotowana po raz pierwszy w rejestrze poborowym z 1567 r. osada
Górki.41
W XVI w. do rozwoju osadnictwa na tym terenie włączyły się równieŜ
kolejne rody posiadające tu swoje dobra. Wspólną fundacją rodzin Andrzejowskich i
Chojeńskich było lokowanie w nieprzychylnym dla rolnictwa terenie o silnym
zalesieniu i zabagnieniu osady Piesia Wola.42 Pojawia się ona w źródłach w roku
1563.43 Wieś ta kilkakrotnie zmieniała swoją nazwę. W okresie 1563–1564
37
W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej..., s. 34.
Ibidem, s. 56; APL, KZC–dek, sygn.2, k. 250v.
39
W. Czarnecki, Rozwój sieci osadniczej..., s. 56; APL, KZC–dek, sygn.2, k. 250v.
40
B. Czopek, Nazwy miejscowe..., s. 87.
41
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 853.
42
W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca XVI
w., „Rocznik Chełmski”, t.6, 2000, s. 303–304.
43
Ibidem, s. 323; AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 588v.
38
21
występuję w powyŜszym brzmieniu,44 aby juŜ w kolejnych latach do końca XVI w.
zmienić nazwę na Piesi Chostch lub Piesichwosth.45 Następnie występuje znów pod
nazwą „Piesiej Woli” lub „Pieszowoli”.
Ostatnim rodem prowadzącym działalność osadniczą na badanym obszarze
byli Wereszczyńscy herbu Korczak. Z ich inicjatywy powstaje osada o nazwie Lin,
odnotowana po raz pierwszy w 1533 r.46 Według „Słownika geograficznego
Królestwa Polskiego” nazwa ta była pierwotnym brzmieniem dzisiejszego Lejna.47
W tej formie pojawia się ono dopiero pod rokiem 1541.48 W. Czarnecki uwaŜa
jednak za bardziej prawdopodobne, Ŝe były to dwie róŜne wsie. Potwierdza to
występowanie w źródłach obu tych nazw jednocześnie.49 Najprawdopodobniej do
fundacji tego rodu zaliczyć moŜna równieŜ zaginioną Wolę Lejnską.50 Ostatnią osadą
na badanym obszarze naleŜącą do Wereszczyńskich były połoŜone w niewielkiej
odległości na północny–wschód od Lejna Zienki. Po raz pierwszy odnotowano je w
zapisach sądowych w roku 1542.51 W przypadku wszystkich wymienionych wsi
znamy jedynie moment ich pojawienia się w źródłach. Nie moŜna więc
jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie kiedy to Wereszczyńscy tworzyli podstawy
swego klucza majątkowego na badanym terenie. W. Czarnecki przypuszcza, Ŝe ze
względu na złe warunki fizjograficzne tego obszaru, a takŜe na słabe zaawansowanie
organizacyjne tych dóbr w pierwszej połowie XVI w. powstały one niewiele
wcześniej.52 Hipoteza ta jest prawdopodobnie słuszna.
Wydaję się, Ŝe po przeprowadzeniu tych lokacji stopień osadnictwa tego
obszaru osiągnął maksymalne w danym momencie nasycenie. Przez cały XVII w. nie
odnotowano w materiale źródłowym śladu jakiejkolwiek nowej osady. Być moŜe
przyczyniła się do tego niesprzyjająca sytuacja polityczna. W połowie bowiem tego
stulecia obszary te zostały objęte działaniami wojennymi związanymi z powstaniem
Chmielnickiego i potopem szwedzkim. Zniszczenia poczynione przez stacjonujące
oddziały wojskowe były dość znaczne. Nie dysponujemy danymi szacunkowymi dla
44
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 588v, 711v.
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 823; sygn. 51, k. 500v.
46
W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 304–305.
47
SGKP, T. 5, s. 125, 233.
48
W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 305, 322.
49
Ibidem, s. 305.
50
Ibidem, s.305.
51
Ibidem, s. 305, 322.
52
Ibidem, s. 305.
45
22
badanego obszaru, ale analiza przeprowadzona przez J. R. Szaflika dla sąsiedniego
starostwa parczewskiego przedstawia procentowy szacunek opustoszałych ról w
porównaniu z 1626 r. na 76, 67%.53 Najprawdopodobniej w sąsiednich okolicach
Sosnowicy wyglądało to podobnie. Z tego powodu rozwój osadnictwa w drugiej
połowie XVII w. skupić musiał swe siły w kierunku likwidacji zniszczeń i
poniesionych
strat
w
juŜ
istniejących
osadach,
a
nie
na
tworzeniu
i
zagospodarowywaniu dotychczasowych pustek osadniczych. Nie dziwi więc fakt, Ŝe
pierwszy ślad powstania nowej osady o nazwie Olchówka pojawia się w źródłach
dopiero pod datą 1714 r.54 Natomiast pod koniec XVIII w. rozpoczął się proces
osadniczy terenów znajdujących się w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego.
W połoŜonych na tym obszarze dobrach królewskich powstają dwie wsie Kropiwki i
Mościska55. Pierwsza z nich naleŜała do dóbr Krzywowierzba i została
wydzierŜawiona Sosnowskim.
b. Rodzina Sosnowskich i ich dobra w okolicach Sosnowicy
Korzenie rodziny Sosnowskich wywodzą się najprawdopodobniej spośród
dawnego bojarstwa ziemi chełmskiej. Protoplasta tego rodu Mikołaj Stańko wszedł
w posiadanie tych dóbr przed rokiem 1465 w wyniku podziału dokonanego przez
jego matkę Olenę poślubioną Rachozie z Weremowic, pomiędzy swoje dzieci Stańka
i Suchnę. W 1465 doszło do zamiany tego dziedzictwa.56 W 1476 r. pisał się on
jeszcze „Nicolaus Stanko de Chodcza heres de Sosnowvycza”.57 Ale juŜ dziesięć lat
później występuje jako „Stanko de Sosnowycza”58 W tym czasie był juŜ Ŝonaty z
Anastazją, niestety zachowane źródła nie podają, z jakiego rodu ona pochodziła. Nie
posiadał on najprawdopodobniej całości tych dóbr. Część z nich trzymał w
dzierŜawie
Bogdan
dziedzic
Wereszczyna.
Trudno
powiedzieć,
w jakich
okolicznościach znalazły się one w jego rękach. W kaŜdym razie między nim a
Mikołajem Stanko w roku 1476 toczyło się postępowanie sądowe odnośnie tej
53
J. R. Szaflik, Starostwo parczewskie w XVI–XVIII w., Lublin 1966, s. 58.
AWAK, t. 27, nr 65, s. 29.
55
B. Czopek, Nazwy miejscowe…, s. 182.
56
APL, KZC–zap, sygn. 1, k. 72.
57
APL, KZC–dek., sygn. 1, k. 20v.
58
Ibidem, k. 116v.
54
23
dzierŜawy, w którym to obie strony miały powołać po dwóch arbitrów.59 Niestety ze
względu na niekompletność materiału źródłowego raczej nie dowiemy się, jaki był
jego wynik.
Działalność rodu Sosnowskich, którzy w tym czasie dąŜyli do rozbudowy
swoich włości majątkowych, bez wątpienia przyczyniła się w XVI w. do rozwoju
sieci osadniczej. Rejestr poborowy z 1510 r. podaje, Ŝe w Sosnowicy swoje działy
posiadali: wyŜej wzmiankowany Stańko (4 łany) i niejaki Chwiedko (1 ½ łanu).60
Najprawdopodobniej był to syn Stańki Sosnowskiego i brat Jonasza i Grzegorza,
skoro jego syn Iwan występuje później w źródłach jako bratanek Jonasza władyki
chełmskiego.61 Posiadał on dwoje dzieci: Iwana i Annę.62 Nie da się jednak nic
bliŜszego o tej linii rodu Sosnowskich powiedzieć. Źródła odnotowały tylko
małŜeństwo Anny z Dymitrem Podhorodeńskim, w momencie spłaty jej z majętności
po rodzicach przez brata.63
Natomiast w XVI w. znaczną rolę w Sosnowicy odegrała linia wywodząca się
od pozostałych synów Stańki Sosnowskiego. Jeden z nich Iwaszko Sosnowski był na
przełomie wieków pisarzem króla Aleksandra Jagiellończyka.64 W roku 1504 tenŜe
władca mianował go na stanowisko władyki chełmskiego.65 Przyjął on wtedy mnisze
imię Jona (Jonasz). Ze względu na to, Ŝe o wyborze eparchy decydował król,
zostawał nim zazwyczaj człowiek zasłuŜony dla swojego protektora.66 Nie ulega
więc wątpliwości, Ŝe Iwaszko podczas pełnienia funkcji pisarza królewskiego zdobył
zaufanie i przychylność władcy. Zaowocowało to przede wszystkim nadaną mu
godnością, ale moŜna przypuszczać, Ŝe z tego tytułu cieszył się równieŜ łaską
królewską i czerpał z niej znaczne profity. W objęciu stanowiska nie przeszkadzał
nawet fakt, Ŝe Sosnowski był Ŝonaty i posiadał rodzinę. Wprawdzie od
duchowieństwa prawosławnego nie wymagano przestrzegania celibatu, to jednak w
przypadku kandydatów do najwyŜszych godności kościelnych sytuacja wyglądała
nieco inaczej. JeŜeli nawet osoba taka posiadała rodzinę to nie mogła ona z nią
59
Ibidem, k. 22v.
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v.
61
APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 74–74v.
62
Ibidem, k. 88: 1543 r., 96: 1544 r.
63
Ibidem, k. 96–96v.
64
AWAK, t. 19, Dopełnienija, nr 6, s. 356.
65
Ibidem, nr 6, s. 356.
66
A. Gil, Prawosławna eparchia chełmska do 1596 r., Lublin–Chełm 1999, s. 88.
60
24
zamieszkiwać.67 O tym, Ŝe Jonasz był osobą ściśle związaną z Aleksandrem
świadczy fakt, Ŝe juŜ w 1508 roku kolejny władca Zygmunt Stary dokonał zmiany na
tym stanowisku mianując władyką chełmskim Filareta Obłaźnickiego.68 Usuwając
Sosnowskiego ze stanowiska powołał się na prośby wiernych, zaś jako pretekst
posłuŜyło to, Ŝe Jonasz jest niegodny, niewyświęcony i Ŝonaty.69 Jednak po śmierci
Filareta w 1533 r. powraca ponownie na to stanowisko i piastuje je do 1545.70 Tym
razem jego stan cywilny nie stanowił juŜ Ŝadnej przeszkody. Najwidoczniej udało
mu się do tego czasu zdobyć równieŜ przychylność Zygmunta Starego i jego
otoczenia. Potwierdza to fakt, Ŝe w roku 1543 zdołał wyjednać u króla potwierdzenie
przywileju budzińskiego z 1443 r. zrównującego cerkiew z Kościołem łacińskim.71
Natomiast nie do końca wyjaśniona pozostaje sprawa następstwa po jego śmierci. L.
Sonewyćkij udowadnia w swojej pracy, Ŝe stanowisko to jako nominat objął syn
dotychczasowego władyki Michał Sosnowski.72 Wątpliwości co do tego faktu ma A.
Gil, który uwaŜa to za mało prawdopodobne ze względu na to, Ŝe po śmierci Jonasza
biskupstwo otrzymał dworzanin królewski Wasyl Baka, któremu król obiecał je juŜ
w 1543 r.73 Bez względu na to czy Michał faktycznie objął funkcję eparchy nie ulega
wątpliwości, Ŝe rodzina Sosnowskich znajdowała się w tym czasie blisko dworu
królewskiego co owocowało powierzanymi stanowiskami i musiało wpływać takŜe
na jej pozycję wśród lokalnej szlachty ziemi chełmskiej.
Natomiast brat Jonasza Herhory Sosnowski zmienił wyznanie na katolickie i
przyjął imię Jerzego. Został on duchownym, a 1518 r. biskup chełmski Jakub
Buczacki mianował go kanonikiem chełmskim. Piastował równieŜ stanowisko
plebana lubomelskiego.74 PrzynaleŜne mu dobra w Sosnowicy, Orzechowie i Woli
67
L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce, t. 2,
Wieki XVI–XVIII, red. J. Kłoczowski, Kraków 1969, s. 798–800.
68
AWAK, t. 19, Dopełnienija, nr 8, s. 357.
69
Ibidem, nr 7, s. 356–357: „propterea quod eam ipse Iwasko Sossnowski indebite, quia
videl inconsecratus et uxoretus fuerit”.
70
W. Płoszczanskij, Predisłowije, (w:) AWAK, t. 19, s. 54.
71
Matricularum Regni Poloniae Summaria, cz. 1, ed. T. Wierzbowski, Varsoviae 1905, nr
1357, s. 85; AWAK, t. 19, nr 131, s. 89–91.
72
L. Sonewyćkij, Ukrajinśkyj Jepyskopat Peremyśkoji i Chełmśkoji Jeparchij, Rym 1955, s.
102.
73
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 84.
74
APL, KZC–zap, sygn. 2, k. 163–164v: 1516 r., k. 328: 1520 r.
25
Turnej zostały w połowie XVI w. odkupione przez trzeciego z synów Stańki,
Chwiedora w roku 1516 za cenę 120 grzywien.75
Siostra ich poślubiła poślubiła Fiodora Wereszczyńskiego herbu Korczak.
„Herbarz rycerstwa polskiego” spisany przez Bartosza Paprockiego przekazuje nam
historię rywalizacji obu braci w sprawie chrztu siostrzeńca Andrzeja. W jego opisie
sprawa przybiera wręcz kształt intrygi. Jerzy podstępem przybywa do znajdującej się
w połogu Małgorzaty i udziela chrztu jej dopiero co narodzonemu synowi. UraŜony
tym Jonasz uwaŜał, Ŝe Jerzy siostrzeńca „biesowym Lachem uczynił” i wręcz
namawiał rodziców do odtrącenia swojego potomka.76
W połowie XVI w. dobra przynaleŜne Jonaszce Sosnowskiemu we wsiach
Sosnowica, Turno, Orzechów Stary i Nowy uległy znacznemu rozdrobnieniu w
rękach jego synów: Konstantego, Hurka, Michała i Eustachego. Podzielili się oni
majątkiem w 1549 r. cztery lata po śmierci ojca. Hurko i Konstantyn odziedziczyli
sześć dworzyszcz (po trzy w kaŜdej wsi), karczmę i część młynu w Sosnowicy oraz
barcie w borze Pyszniowskim i Chomieńskim. Natomiast bracia Michał i Eustachy
otrzymali jednego kmiecia w Sosnowicy, pięciu kmieci i trzech zagrodników w
Orzechowie. Ponadto młyn w tej ostatniej wsi i pszczoły w pasiekach w borze
Masznowskim, Opatkowskim i Okunkowskim.77 W tym czasie pewne dobra w
Sosnowicy, Orzechowie i Turnie posiadał takŜe Denis Sosnowski.78 Niestety na
podstawie zachowanego materiału bardzo trudno jest powiedzieć, jakie więzy
rodzinne łączyły go z pozostałymi członkami rodu. Najprawdopodobniej był on
kolejnym synem Stańki, skoro w późniejszych zapisach został odnotowany jako brat
Jerzego.79
Druga połowa tego stulecia niesie ze sobą dalsze rozdrobnienie dziedzictwa
rodu Sosnowskich. JuŜ w roku 1554 musiało dojść do kolejnych podziałów po
śmierci Hurki Sosnowskiego. Z początku dobrami zarządzała wdowa Chwietka z
synami Dobratem i Iwanem.80 Jednak juŜ w 1556 r. bracia otrzymali swoje działy i
występują samodzielnie przed sądem. Wyjątek stanowi jedynie Hieronim, który
75
APR, ZDP, sygn. 21242, folio179.
B. Paprocki, Herbarz rycerstwa polskiego, Kraków 1858, s. 688.
77
APL, KGC–zap., sygn. 5, k. 200–200v.
78
Ibidem, sygn. 2, k. 120.
79
Ibidem, sygn. 5, k. 423.
80
Ibidem, k. 258:1554 r.
76
26
pozostawał najprawdopodobniej w niedziale ze swoim bratem Iwanem, poniewaŜ
tylko ten drugi prowadzi sprawy majątkowe jednak zawsze za zgodą brata.81
Kolejne cesję związane są z dziedziczeniem części po Denisie Sosnowskim i
Łukaszu Beiskim. Ten ostatni odziedziczył dobra w Sosnowicy, Turnie i Orzechowie
po swojej ciotce Annie Okuskównie Beiskiej, która była córką Okuski Beiskiego i
Marianny Sosnowskiej.82 Najprawdopodobniej tą ostatnią naleŜy identyfikować z
Marią, która w roku 1485 występuję przy podziale dóbr ze Stańkiem Sosnowskim
jako dziedziczka Sosnowicy.83
W latach sześćdziesiątych XVI w. dochodzi do podziału majętności między
syna Denisa Andrzeja Sosnowskiego, a dziedziców Łukasza Beiskiego: Fryderyka
Wietrzyńskiego, Jana Horodeńskiego, Annę Bielecką i Anastazję Stawską.84
Tak duŜe rozdrobnienie dóbr niosło ze sobą liczne nieporozumienia w kwestii
korzystania z okolicznych lasów i jezior. Z tego teŜ powodu sprawę te szczegółowo
uregulowano w roku 1577 i 1579. Przed sądem wystąpili wtedy synowie Jonasza
Sosnowskiego z jednaj strony zwanej „Ruską”, gdzie zmarłego Hurkę reprezentował
jego syn Iwan, oraz dziedzice Denisa i Łukasza Beiskiego z drugiej strony tzw.
„Lackiej”.85
Nie zakończyło to jednak zapoczątkowanego rozdrobnienia dziedzictwa
rodziny Sosnowskich. W roku 1581 Konstantyn Sosnowski dokonuje kolejnego
podziału dóbr połoŜonych we wsiach Sosnowica, Turno, Górki i Orzechów między
swoich synów: Jana zwanego Iwanem, Eustachego i Mikołaja.86 Pod koniec tego
stulecia osobne działy otrzymali zapewne równieŜ synowie Michała Sosnowskiego:
Mikołaj i Dobrat skoro występują samodzielnie w sądzie jako dziedzice Sosnowicy.
Podobnie było z Bogdanem Sosnowskim synem Iwana Fecialowicza Sosnowskiego,
który odznaczał się znaczną aktywnością w sprawach majątkowych przeprowadzając
duŜą ilość transakcji i zastawów. Wywodził się on najprawdopodobniej z linii
Chwiedora Sosnowskiego, który w źródłach występuje czasami jako „Chwiedor
81
Ibidem, k. 291, 296v, 308, 399: 1556–1563.
Ibidem, k. 423.
83
APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 108.
84
APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 420v–423.
85
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10–11; sygn. 7, k. 33v–42.
86
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 74v.
82
27
alias Chphiecial”.87 Określenie Iwanajako Fecialowicza, wskazuję, Ŝe był on synem
Chwiedora.
W omawianym stuleciu pomijając Jonasza i jego brata Jerzego rodzina
Sosnowskich nie dostąpiła zaszczytu piastowania Ŝadnych wyŜszych urzędów
państwowych czy kościelnych. Zaliczyć ją moŜna do drobnej szlachty ziemi
chełmskiej prowadzącej przewaŜnie działalność w obrębie swych dóbr. W koligacje
rodzinne wchodziła głównie z rodami dzierŜącymi sąsiednie dobra. Wymienić tu
zwłaszcza naleŜy Wereszczyńskich, Chojeńskich, Andrzejowskich i Hańskich.88 Z
nimi teŜ prowadziła interesy majątkowe dokonując sprzedaŜy, zastawów ziemi lub
poŜyczek pienięŜnych.89
W pierwszej połowie kolejnego stulecia rodzina Sosnowskich powoli zaczyna
sięgać po godności urzędnicze; początkowo na szczeblu lokalnym, aby na koniec
pokusić się o wysokie godności państwowe. Największe znaczenie w tym względzie
osiągnęła linia wywodząca się od wspomnianego Bogdana. Posiadał on trzech synów
Andrzeja, Aleksandra i Jana. Pierwszy z nich w roku 1624 został powołany na
stanowisko poborcy podatkowego w ziemi chełmskiej wraz z Janem Mikołajem
Daniłowiczem.90 W owym czasie nie była to funkcja, o którą szczególnie zabiegano.
Nie wiązały się z nią Ŝadne zaszczyty ani prestiŜ. Natomiast na osobie ją sprawującej
ciąŜyło duŜe brzemię odpowiedzialności, gdyŜ braki pienięŜne poborca musiał
uzupełnić własnym kosztem. Z tego powodu szlachta niechętnie godziła się na jej
piastowanie. Zdarzały się wręcz sytuację, gdy sejmik miał problemy z powołaniem
poborców podatkowych.91 Działalność na tym polu przyniosła mu jednak uznanie
wśród lokalnej społeczności szlacheckiej skoro później w 1631 r. zostaje
87
APR, ZDP, sygn. 21242, folio179.
Małgorzata córka Stańki poślubiła Fiodora Wereszczyńskiego, B. Paprocki, Herbarz
rycerstwa..., s. 688. Iwan Sosnowski syn Chwedora poślubił Duchnę córkę Jerzego
Hańskiego zwanego Husak; Denis Sosnowski był Ŝonaty z Katarzyną Chojeńską, bliŜej
nieznany Alexy Sosnowski poślubił Jadwigę Hańską córkę Alexego Hańskiego, APL,
KZC-zap., sygn. 6, k. 843; Bogdan Sosnowski był Ŝonaty z Małgorzatą córką Andrzeja
Hańskiego, APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 839v; Małgorzata Sosnowska siostra Bogdana
Sosnowskiego poślubiła Alberta Śmietankę, APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 323v, 512v.
89
APL, KZC-zap., sygn. 5, k. 5a, 8a, 135-135v, 146-146v, 176, 197, 201, 203v, 221, 235,
269, 288, 291, 296v, 301v, 520v, 560, 661; APL, KZC-zap., sygn. 6, k. 12v, 56, 60v, 78,
131, 138, 177, 179v, 211v, 253, 299, 369v, 401v, 444, 462-462v, 675v, 683-683v, 684,
787, 793; KZC-zap., sygn. 24, k. 45.
90
J. Ternes, Sejmik chełmski za Wazów (1587–1668), Lublin 2004, s. 162, 176.
91
Ibidem, s. 113.
88
28
skarbnikiem ziemi chełmskiej. Urząd ten piastuje do 1635 r.92 Ukoronowaniem jego
działalności politycznej było powierzenie mu funkcji marszałka na sejmiku
przedsejmowym chełmskim w styczniu 1642 r.93
W tym czasie do pewnego znaczenia doszedł takŜe Jan Sosnowski. Jego
pochodzenie w źródłach nie jest do końca jasne. Przypuszcza się, Ŝe był synem
Mikołaja występującego na Litwie do lat czterdziestych XVII w. lub Stanisława,
którego córka Helena poślubiła sędziego brzeskiego Aleksandra Benedykta
Kochlewskiego.94
Był
on
wyznania
kalwińskiego,
podobnie
jak
wyŜej
wzmiankowany Mikołaj.95 Silnie związki łączyły go z dworem Krzysztofa
Radziwiłła: słuŜył w jego wojsku w stopniu porucznika, a później rotmistrza. Przy
poparciu swojego patrona został mianowany podstolim litewskim w roku 1635 i
pełnił ten urząd do 1650.96 Po śmierci swojego protektora związał się z jego
bratankiem Bogusławem Radziwiłłem. To zapewniło mu kolejne awanse na stolnika
wileńskiego roku 1650,97 a cztery lata później na kasztelana połockiego98 Jednak w
okresie najazdu szwedzkiego opuścił Radziwłłów i dochował wierności Janowi
Kazimierzowi. Wszystkie jego posiadłości leŜały na obszarze Wielkiego Księstwa
Litewskiego. Dwukrotnie Ŝonaty z Anną Cedrowską i Agnieszką Kohlewską. Z
pierwszego małŜeństwa doczekał się córki Katarzyny, która poślubiła Jana
Kiersnowskiego sędziego ziemskiego nowogródzkiego, a po jego śmierci Jana
Krostka kasztelana połockiego.99
Do jeszcze większych godności doszedł bratanek Andrzeja Sosnowskiego
Oktawian Ŝonaty z Katarzyną z Zamiechowskich. Syn Aleksandra karierę zaczął
podobnie jak Andrzej od piastowania funkcji poborcy podatkowego. Pełnił ją
kilkakrotnie w latach 1661–1664.100 Działalność jego na tym polu została doceniona,
co znalazło materialne odbicie w postaci przekazanej mu sumy 4,5 tysiąca
florenów.101 W trakcie sprawowania tej funkcji w 1662 r. otrzymał on równieŜ urząd
92
Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 185.
J. Ternes, Sejmik chełmski..., s. 165.
94
PSB, t. 40, s. 549.
95
Ibidem, s. 549.
96
Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t.1, Województwo wileńskie XIV-XVIII
wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2004, s. 155.
97
Ibidem, s. 183.
98
Ibidem, s. 183.
99
PSB, t. 40, s. 550–551.
100
J. Ternes, Sejmik chełmski..., s. 113–116.
101
APL, KGK, RMO, sygn. 4, k. 653v; J. Ternes Sejmik chełmski..., s. 116.
93
29
miecznika bracławskiego. Zaznaczyć trzeba, Ŝe było to pierwsze stanowisko
sprawowane przez Sosnowskich poza obrębem ziemi chełmskiej. Odznaczył się
takŜe podczas walk prowadzonych z powstaniem kozackim Chmielnickiego. Brał
czynny udział w bitwie pod Beresteczkiem. A po śmierci Eliasza śółkiewskiego
został wybrany rotmistrzem jednej z chorągwi wystawionych przez szlachtę ziemi
chełmskiej.102 Po jego śmierci Ŝona dokonała fundacji kościoła rzymsko–
katolickiego w Sosnowicy co zostanie szerzej omówione w dalszej części pracy.
Drugi z synów Aleksandra Paweł został w roku 1656 nominowany na cześnika ziemi
chełmskiej. Według jednak „Spisów urzędników” stanowiska tego raczej nie pełnił,
poniewaŜ w tym samym roku urząd ten otrzymał Jan Karol Romanowski.103 Ostatni
z jego synów Krzysztof nie pełnił w Ŝadnych funkcji urzędniczych, wiadomo jednak,
Ŝe podobnie jak bracia odziedziczył część dóbr przynaleŜnych ojcu. Natomiast brat
Oktawiana Albrecht pełnił urząd miecznika ziemi chełmskiej w roku 1674.104
Z małŜeństwa z Katarzyną z Zamiechowskich Oktawianowi Sosnowskiemu
urodziło się trzech synów: Paweł, Marcin i Albrecht. Bracia podobnie jak ojciec
pełnili funkcję urzędnicze i wojskowe. Pierwszy z nich był generałem wojska
cudzoziemskiego litewskiego.105 Pełnił równieŜ urząd skarbnika chełmskiego w
latach 1760–1765, poczym został mianowany wojskim wielkim chełmskim i
sprawował tą godność aŜ do swojej śmierci w 1770 r.106 Jego brat Marcin
odziedziczył dobra sosnowskie po ojcu. Podobnie jak Paweł słuŜył w wojsku
litewskim w stopniu pułkownika.107 Za jego czasów przypada początek znacznego
rozwoju majątku połoŜonego w Sosnowicy i okolicznych wioskach. Z jego
inicjatywy rozbudowano równieŜ juŜ istniejący dwór w Sosnowicy.108 OŜeniony z
Teofilą z Kruszyńskich doczekał się trzech synów Józefa, Krzysztofa i Jana. Po jego
śmierci w 1731 r. zarząd nad majątkiem przejęła jego Ŝona.
W późniejszym czasie dobra po Marcinie odziedziczył jego syn Józef.
Spośród rodu Sosnowskich zrobił on największą karierę. Podobnie jak pozostali
członkowie rodziny zaczynał od słuŜby wojskowej. Dzięki wstawiennictwu swojego
102
APL, KGK–RMO, sygn. 6, k. 1215.
Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 149–150.
104
K. Niesiecki, Herbarz Polski, t. 8, Lipsk, 1841, s. 464.
105
Ibidem, s. 464.
106
Urzędnicy województwa bełskiego..., s. 187, 201.
107
Ibidem, s. 464.
108
I. Rolska –Boruch, Siedziby szlacheckie i magnackie na ziemiach zwanych Lubelszczyzną
1500-1700, Lublin 1999, s. 274.
103
30
stryja Pawła został on sekretarzem w kancelarii hetmana polnego litewskiego
Stanisława Denhoffa przed rokiem 1728.109 Po kilku latach jego ojciec będąc juŜ w
podeszłym wieku przekazał mu pełniona przez siebie szarŜę rotmistrza w pułku
buławy wielkiej Wielkiego Księstwa Litewskiego. W ten sposób Józef wszedł w
krąg klienteli hetmana wielkiego litewskiego Ludwika Pocieja.110 Podczas walk o
panowanie w Polsce pomiędzy Stanisławem Leszczyńskim a Augustem III
opowiedział się po stronie tego pierwszego. Wziął nawet aktywny udział w walkach
ze wspierającymi Sasa wojskami rosyjskimi w Nowym Mieście na śmudzi w
kwietniu 1734 r. oraz innych drobnych potyczkach. Rok później brał udział w
wyprawie dowodzonej przez Tadeusza Ogińsińskiego na ziemie białoruskie. W
świetle pamiętników Marcina Matuszewicza zasłynął podczas niej jako bezwzględny
poborca kontrybucji, które w znacznej części zatrzymał dla swoich potrzeb.111 Z
drugiej jednak strony jego dowódca przedstawia go jako osobę wzorowego i
oddanego Ŝołnierza.
Jego karierę w przerwało objęcie władzy w Polsce przez Augusta III po
abdykacji Leszczyńskiego. Za czynny udział w konfederacji dzikowskiej odebrano
mu wtedy wszystkie stanowiska i godności, a takŜe wieś Rokitno w województwie
brzeskim. Chcąc odzyskać utraconą pozycję zbliŜył się do dworu Michała
Kazimierza Radziwiłła zwanego „Rybeńko”. Przy jego pomocy udało mu się
ponownie wejść w posiadanie utraconych dóbr Rokitna połoŜone w województwie
brzeskim.
Pomimo to juŜ pod koniec lat trzydziestych porzuca on swojego protektora i
w roku 1739 przechodzi do stronnictwa antyradziwiłłowskiego związanego z
„familią” rodziny Czartoryskich. Objawił się tu w sposób wyraźny pragmatyzm
polityczny Sosnowskiego. Szukał on poparcia w kręgach najbardziej wpływowych w
ówczesnej Rzeczpospolitej. W momencie kiedy zmieniała się aktualna sytuacja
polityczna i do głosu dochodziły nowe stronnictwa za nic miał lojalność wobec
dotychczasowych protektorów. Takie postępowanie będzie moŜna jeszcze nie raz
zaobserwować podczas prowadzonej przez niego działalności politycznej.
Zapewne z inicjatywy „familii” otrzymał w 1742 r. porucznikostwo
petrychorskie w chorągwi podskarbiego litewskiego Józefa Sapiehy związanego z
109
M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, Warszawa 1986, s. 123.
PSB, t. 40, s. 559.
111
M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, s. 95-96.
110
31
Czartoryskimi. Został równieŜ wybrany deputatem do Trybunału Litewskiego, który
ukonstytuował się w ogniu walki pomiędzy stronnictwem Radziwiłłów i Sapiehów
popieranych
przez
„familię”.
Wcześniejsi
jego
protektorzy, Radziwiłłowie
kwestionowali legalność sejmiku ziemskiego, na którym Sosnowski został wybrany.
W tej sytuacji prowadził on podwójną grę. Z jednej strony zapewniał Radziwiłłów,
Ŝe uznanie legalności jego wyboru przez marszałka Michała Antoniego Sapiehę stało
się bez jego udziału. Z drugiej zaś namawiał szlachtę brzeską do wystosowania
skargi na postępowanie Radziwiłłów do Michała Czartoryskiego.112 Po uzyskaniu
wpływów w Trybunale przez Sapiehów, Sosnowskiemu powierzono stanowisko
wicemarszałka.113 Natomiast wpływowi Czartoryskich na decyzje sejmowe w 1748
r., zawdzięczał on wójtostwo witebskie.114 Kilkakrotnie posłując do sejmu i
sejmików ziemskich w województwie brzeskim był jednym z aktywniejszych posłów
w obozie „familii”, popierając wszystkie wnoszone przez nią sprawy. Nagrodą za tą
działalność było mianowanie go przy poparciu Czartoryskich w roku 1754 na urząd
pisarza wielkiego litewskiego.115 Natomiast juŜ w cztery lata później dostąpił urzędu
starosty brzeskiego.116 W tym czasie bierze takŜe czynny udział jako poseł w
kolejnych sejmach. Między innymi w sejmie konwokacyjnym w 1764 r., na którym
podjęto waŜne decyzje gospodarcze, jak zniesienie prywatnych ceł i myt
ograniczających handel lokalny, a takŜe ograniczenie jurydyki w miastach.
Po śmierci Augusta III zostaje obrany marszałkiem sejmu elekcyjnego.
Przyniosło mu to wymierne korzyści finansowe w postaci 60 tysięcy złotych
polskich. Elekcję Stanisława Augusta Poniatowskiego podpisał wraz z wojewodą
brzeskim.117 Powołanie go na to stanowisko (jednogłośnie) świadczy, Ŝe dzięki
poparciu „familii”, ale niewątpliwie równieŜ dzięki swojej działalności sejmowej i
zabiegom politycznym zyskał znaczne wpływy i powaŜanie wśród braci
szlacheckiej. Wybranego elekta Józef Sosnowski miał moŜliwość poznać kilka lat
wcześniej, kiedy to w roku 1761 został razem z nim wybrany posłem na sejm z
województwa podlaskiego. Reprezentował on ziemię mielnicką, natomiast
112
PSB, t. 40, s. 559.
Z. Zielińska, Walka „familii” o reformę Rzeczypospolitej 1743–1752, Warszawa 1983, s.
52.
114
Ibidem, s. 248.
115
Urzędnicy centralni i dostojnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego XIV-XVIII wieku. Spisy,
oprac. H. Lulewicz, A. Rachuba, Kórnik 1994, s.133.
116
M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 2, s. 73.
117
Ibidem, s. 582; PSB, t. 40, s. 562.
113
32
Poniatowski ziemię bielską.118 Na sejmie 1766 r. popiera jeszcze reformy
postulowane przez obóz „familii”. NaleŜały do nich projekt głosowania większością
głosów w sprawach ekonomicznych, a jednomyślnością w sprawach religijnych.
Sprzeciwiał się przywróceniu „liberum veto” oraz wykluczeniu od poselstw
członków komisji skarbowych. Najprawdopodobniej był to ostatni moment, w
którym Sosnowski stoi jeszcze lojalnie przy Czartoryskich. W momencie kiedy
zaczyna dostrzegać niepokojące oznaki znacznej interwencji Rosjan w sprawy
Rzeczypospolitej podejmuję decyzję zmiany obozu politycznego. Przyspieszyć ją
mogło wkroczenie w granice państwa polskiego nowych korpusów rosyjskich, które
zagroziły jego posiadłościom. Z tego względu zwrócił się z prośbą do ówczesnego
ambasadora Rosji Nikołaja Repnina o oszczędzenie jego dóbr i uzyskał pozytywną
odpowiedź w tej sprawie. Nawiązał on wtedy pierwsze kontakty z Repninem, które
zaowocowały poparciem przez ambasadora (przy nacisku stacjonujących oddziałów
rosyjskich) jego kandydatury na posła do sejmu z ziemi chełmskiej. MoŜliwe, Ŝe w
tym okresie czasu, nie będąc pewnym jak rozwinie się sytuacja polityczna,
Sosnowski usiłował jeszcze lawirować pomiędzy Rosjanami a Czartoryskimi.
Potwierdza to nieufność jaką darzył Repnin Sosnowskiego. Z tego powodu wymógł
na nim pisemne oświadczenie, Ŝe będzie działał zgodnie z jego zaleceniami na
przyszłym zgromadzeniu sejmowym. Wątpliwości pojawiające się co do jego osoby
Sosnowski starał się rozwiać najprawdopodobniej poprzez poczynienie jakiś
zapewnień i obietnic, dzięki czemu ambasador otrzymał dowody o odstąpieniu przez
niego interesów obozu „familii”. MoŜna wręcz odnieść wraŜenie, Ŝe niemal cała
prowadzona działalność polityczna starosty brzeskiego ma na celu przekonanie
Rosjan o jego lojalności. Świadczy o tym jego negatywna postawa wobec
konfederacji barskiej. Stanowczo odmówił on akcesu do niej, nawet kiedy w sierpniu
1769 r. do Sosnowicy przybyli w tym celu osobiście Puławscy. Wolał wykupić się
pienięŜnie od uwięzienia przez konfederatów, niŜ przyjąć ich propozycję. Chcąc
zyskać większe zaufanie doniósł zastępcy Repnina Kasprowi von
przygotowaniach
konfederackich
hetmana
wielkiego
litewskiego
Saldern o
Michała
Ogińskiego.119 Wprawdzie jego podpis nie figuruje na traktatach rozbiorowych, ale
nie świadczy to jeszcze o skrupułach Sosnowskiego w tym względzie. PoniewaŜ w
118
119
M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1, s. 147.
PSB, t. 40, s. 562–563.
33
kilka lat później w 1777 r. przyczynił się do decyzji Departamentu Wojskowego
Rady Nieustającej o wpuszczeniu wojsk rosyjskich do Kamieńca Podolskiego.120
Opowiedzenie się po stronie Rosjan przyniosły Sosnowskiemu nominację na
kolejne stanowiska. W roku 1771 został mianowany wojewodą smoleńskim.121
Natomiast definitywne odcięcie się od Czartoryskich po pierwszym rozbiorze
przyniosło mu buławę polną litewską we wrześniu 1775 r.122 Stanowisko to
piastował do roku 1780, kiedy to za sprawą prośby królewskiej złoŜył rezygnację na
rzecz Ludwika Tyszkiewicza. Oczywiście nie uczynił tego bezinteresownie. Ceną
było anulowanie opłat za dzierŜawienie wsi w województwie brzeskim wchodzących
w skład ekonomii.123 Jednak juŜ po roku otrzymał kolejną nominację, tym razem na
urząd wojewody połockiego.124 Starał się takŜe o objęcie stanowiska wojewody
ruskiego, ale działania w tym kierunku nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.125
Przyglądając się bliŜej postaci Józefa Sosnowskiego trzeba zauwaŜyć, Ŝe był
on osobą, która potrafiła równie skutecznie dbać o własne interesy polityczne jak i
majątkowe. W swoich rękach skupił on znaczne dobra ziemskie rozlokowane na
terenie ziemi chełmskiej i województwa brzeskiego, a takŜe liczne dzierŜawy. Z
interesujących nas obszarów w skład jego majątku wchodziła oczywiście rodowa
Sosnowica, ale takŜe dzierŜawione „z łaski królewskiej” naleŜące do ekonomii
brzeskiej Kropiwniki.126
Zarówno z pełnionych przez siebie urzędów, jak i pozyskanych majątków
ziemskich uzyskiwał znaczne dochody pienięŜne. W relacjach pamiętnikarskich
Marcina Matuszewicza z tamtego okresu przedstawiany jest wręcz jako osoba, która
jest zdolna uczynić wiele dla zdobycia pieniędzy. Autor powołuje się przy tej okazji
na skandal jaki wybuchł wokół niego w sprawie dzierŜawionych Kleck i
Ciemkowicz. Sosnowski wziął w dzierŜawę te dobra od Marcina Radziwiłła z
obowiązkiem ich oddłuŜenia. Pomimo, Ŝe osiągał z nich znaczne przychody to
jednak pozostawiał je do swojej dyspozycji nie starając się anulować ciąŜących na
nich długów. Z tego powodu Radziwiłł odebrał mu Kleck w 1745 r. Natomiast
120
T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.275-276.
Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t. 4, Ziemia smoleńska i województwo
smoleńskie XIV-XVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2003, s.222.
122
Urzędnicy centralni i dostojnicy …, s. 48.
123
PSB, t. 40, s. 563.
124
Urzędnicy centralni i dostojnicy …, s. 241.
125
PSB, t. 40, s. 563.
126
Ibidem, s. 563.
121
34
Ciemkowicze Sosnowski zatrzymał aŜ do 1749 r., pomimo podejmowanych
dwukrotnie zbrojnych prób ich odzyskania przez prawowitego właściciela.127
Uwzględniając w tym przypadku nawet negatywny stosunek autora pamiętników do
Józefa Sosnowskiego, nie wydaję się aby relacja ta była przesadzona. Ten negatywny
rys postaci potwierdzają inne fakty. Wspomnieć tu naleŜy sprawę pełnienia przez
niego zastępstwa na stanowisku wicemarszałka na sejmie w czerwcu 1743 r. za
Michała Antoniego Sapiehę. Pobierał on na ten cel fundusze od podskarbiego
nadwornego Józefa Sapiehy. Nie zaspokoiło to jednak jego apetytów i ku oburzeniu
wicemarszałka domagał się później równieŜ od niego 18 tysięcy złotych za
poniesione trudy.128 Natomiast gdy podczas pełnienia przez niego urzędu starosty
brzeskiego przy próbie wprowadzenia cła generalnego zniesiono przynaleŜne do tego
urzędu cło na Bugu, Sosnowski zadbał by jego dochody na skutek tego nie uległy
zmniejszeniu. Osobna konstytucja gwarantowała mu wypłacanie ekwiwalentu w
wysokości 4 tysięcy złotych ze skarbu litewskiego.129 Ponadto Sosnowski pobierał
równieŜ znaczne gratyfikacje i apanaŜe w związku z pełnionymi przez siebie
stanowiskami. Wspomnieć tu naleŜy, Ŝe do pensji pisarza polnego litewskiego drugie
tyle dopłacał mu król z własnych dochodów.130 Takie podejście do spraw
finansowych zapewniło mu moŜliwość obracania znacznymi sumami pienięŜnymi i
prowadzenie róŜnych inwestycji. Do najbardziej spektakularnych naleŜało wejście do
grona załoŜycieli Kompanii Manufaktur Wełnianych w 1766 r.131
Konsekwencja w prowadzeniu przez niego spraw finansowych nie pozostała
bez wpływu na jego decyzje w sprawach rodzinnych, a zwłaszcza związków
matrymonialnych. 4 czerwca 1741 r. Józef Sosnowski poślubił Teklę Zenowiczównę,
starościankę sznitowską. Decyzję o wyborze małŜonki podjął najprawdopodobniej
pod wpływem wysokości jej posagu. Z tego związku urodziły mu się dwie córki:
Katarzyna i Ludwika.132 Zapobiegliwy ojciec zatroszczył się równieŜ o korzystne
wydanie ich za mąŜ. Starsza z nich Katarzyna poślubiła Józefa Wincentego Platera,
natomiast młodsza Ludwika księcia Józefa Lubomirskiego.
127
M. Matuszewicz, Diariusz Ŝycia mego, t. 1.
PSB, t. 40, s. 560.
129
Ibidem, s. 562.
130
Ibidem, s. 564.
131
Ibidem, s. 564.
132
Ibidem, s. 564.
128
35
Za nim jednak do tego doszło w Sosnowicy miały miejsce wydarzenia, które
nie tylko wzbudziły duŜe zainteresowanie wśród współczesnych, ale do dziś
stanowią chyba najbardziej znany epizod z dziejów tej miejscowości. Oczywiście
chodzi tutaj o niespełnioną miłość późniejszego naczelnika powstania Tadeusza
Kościuszki do młodszej córki Józefa Sosnowskiego.
Pojawienie się Tadeusza Kościuszki na dworze w Sosnowicy nie było
dziełem przypadku. Jego rodzinę z Sosnowskimi łączyły juŜ od wielu pokoleń więzy
pokrewieństwa. Ponadto w XVIII w. posiadali oni sąsiadującą z dobrami
Sosnowskich
Mereczowszczyznę
i
utrzymywali
dobrosąsiedzkie
kontakty.
Zacieśniły się one zwłaszcza za rodziców Tadeusza: Ludwika miecznika
bracławskiego i Tekli Radomskiej. Prawdopodobne więc jest, Ŝe mały Tadeusz
poznał panienki Sosnowskie jeszcze w latach dzieciństwa.133 Znajomość rodziny
Kościuszków z dostępującym coraz wyŜszych awansów Józefem Sosnowskim
umoŜliwiła wysłanie w 1765 r. Tadeusza do prestiŜowej w tym czasie Szkoły
Rycerskiej. W tym czasie w Warszawie edukację na renomowanej pensji pani
Szmidt pobierały równieŜ siostry Sosnowskie, którym ojciec chciał zapewnić
odpowiednie dla panienek z zamoŜnego rodu wykształcenie. Być moŜe juŜ wtedy
dochodziło do spotkań Tadeusza z córkami Sosnowskiego, a pomiędzy nim i
Ludwiką nawiązała się pierwsza nić sympatii.134 JeŜeli nawet tak było to kontakty na
pewno uległy zerwaniu na skutek wyjazdu Kościuszki na studia wojskowe do
ParyŜa.
Po powrocie do kraju, najprawdopodobniej w 1774 r. jak podaje T. Korzon,
Tadeusz Kościuszko znalazł się w dość kłopotliwej sytuacji. Spędził kilkanaście dni
w Warszawie usiłując wstąpić do słuŜby wojskowej. Został przyjęty przez króla i
księcia Adama Czartoryskiego, ale starania jego pozostały bezskuteczne. Nie mógł
równieŜ wrócić do majętności w Siechnowicach. Dobra rodzinne objął bowiem w
posiadanie jego brat Józef, który nie tylko nie chciał słyszeć o wydzieleniu części dla
Tadeusza, ale domagał się od niego znacznych sum pienięŜnych. Po powrocie młody
Kościuszko został więc zmuszony do zamieszkania u najbliŜszych krewnych: Jana
Nepomucena Kościuszki w Sławinku pod Lublinem, oraz u sióstr z których Anna
Ŝonata z Piotrem Estką przebywała w dzierŜawionej od Sapiehów Dołholistce, a
133
D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca Tadeusza Kościuszki, Warszawa 1995, s.
11–12.
134
Ibidem, s. 11–12.
36
Katarzyna z Karolem śółtowskim w Kuzawce nad Bugiem.135 Stąd nie wielka
odległość dzieliła go od Sosnowicy. Z duŜym prawdopodobieństwem składał tam
częste wizyty u swojego protektora z czasów Szkoły Rycerskiej. Być moŜe szukał u
niego pomocy w uzyskaniu jakiejś szarŜy wojskowej. Wykształcony młodzieniec
musiał zrobić duŜe wraŜenie na Józefie Sosnowskim i zapewne był mile widziany w
jego posiadłości. Ze względu na wcześniejsze związki z rodziną Tadeusza
zobowiązał się pomóc mu w trudnej sytuacji. JednakŜe w taki sposób, aby samemu
równieŜ odnieść z tego korzyści. Zaproponował mu stanowisko guwernera własnych
córek, a przy okazji miał się zająć takŜe projektowaniem parku wokół dworu w
Sosnowicy. Pamiętajmy, Ŝe Kościuszko przywiózł z ParyŜa nie tylko doskonałą
znajomość francuskiego, ale równieŜ umiejętność rysunku i malarstwa. Ponadto
obeznany w sztuce inŜynieryjnej poznał podczas swoich francuskich wojaŜy
załoŜenia modnego wówczas ogrodu w stylu wersalskim. Sosnowski po
przebudowaniu swojej rezydencji miał zamiar równieŜ zaprojektować jego
otoczenie. Starał się nawet o pozyskanie w tym celu słynnego francuskiego
ogrodnika Andre Lanotre, który projektował on ogród hetmanowi Janowi
Klemensowi Branickiemu. Zabiegi te jednak na skutek odmowy projektanta
pozostały bezskuteczne. Teraz zyskał on nie tylko guwernera dla córek, ale i
zastępstwo dla Lanotre. Kościuszko zaprojektował nowe alejki i otoczył je
drzewostanem złoŜonym z topoli, klonów, lip i brzóz. W załoŜeniu parkowym
wykorzystał takŜe rosnące juŜ dęby i sosny. Na koniec zaprojektował altanę na wzór
francuski otoczona powojem i bluszczem, która stała się schronieniem przed okiem
pani Sosnowskiej dla niego i Ludwiki.
Okazało się jednak, Ŝe zalety młodego Kościuszki dostrzegła takŜe młodsza
córka Józefa Sosnowskiego. Nie wiadomo co bardziej urzekło Ludwikę. Czy
Tadeusz imponował jej wiedzą i znajomością dalekich krajów, czy moŜe większe
znaczenie miała
sama uroda młodzieńca. Jego przyjaciel ze Szkoły Rycerskiej,
Julian Ursyn Niemcewicz opisuje go w następujący sposób: „Pierwszy raz go
ujrzałem, gdy przyszedł do korpusu odwiedzić dawnych towarzyszy swoich. Mógł
mieć wówczas lat 24; oczy miał duŜe, smętne, twarz bladą, postać dość przyjemną.
Najbardziej uderzył mnie w nim do samego pasa sięgający gruby warkocz włosów
135
T. Korzon, Kościuszko...,s. 97.
37
naturalnych, czarną wstąŜką obwiązany.”136 Ich uczucie musiało coraz bardziej
wzrastać, a pobyty Kościuszki w Sosnowicy były coraz częstsze. Czasami nawet
stawał on się prawie domownikiem, kiedy warunki atmosferyczne utrudniały dojazd,
tak jak to miało miejsce zimą 1774/1775 r.137 Nieco światła na dzieje tej miłości w
okresie przebywania Kościuszki na dworze Sosnowski, rzuca późniejszy list Ludwiki
(patrz Aneks 2). Dowiadujemy się z niego, Ŝe data 21 maja była dla obojga datą
szczególną. Być moŜe jak przypuszcza T. Korzon była pamiątką pierwszego
miłosnego wyznania.138 Wykluczyć naleŜy raczej, Ŝe nastąpiło wtedy pierwsze
spotkanie, bo jak juŜ wyŜej zostało zasygnalizowane ze względu na kontakty obu
rodzin musiało nastąpić to znacznie wcześniej. Miejscem zaś, które budziło
największe wzruszenia była zaprojektowana przez Kościuszkę altana, nazywana
przez Ludwikę „kolebką”. To w niej spędzali długie chwile chronieni przed
wzrokiem matki. Wydaję się, Ŝe oboje zdawali sobie sprawę, Ŝe ich związek napotka
sprzeciw ze strony ojca Ludwiki. Starali się zapewne zdobyć poparcie w kręgu
rodziny. Wśród wtajemniczonych i sprzyjających im osób Ludwika wymienia ciotkę
Karolinę Zenowiczównę, kuzynkę Teklę Sosnowską i bliŜej niezidentyfikowaną
starościankę.
Tymczasem niczego nieświadomy ojciec snuł plany mariaŜu z jedną z
najbardziej wówczas wpływowych rodzin - Lubomirskimi. Oczywiście wejście w
koligację z rodem ksiąŜęcym nie było dla „zaledwie tytularnego drąŜkowego
senatora, wojewody bez województwa, uczepionego na awulusie smoleńskim” jak to
pisze T. Korzon, który wśród rodów senatorskich uwaŜany był za parweniusza
sprawą prostą.139 Tym bardziej, Ŝe dopiero w niedalekiej przyszłości miał otrzymać
buławę hetmańską. Okazało się jednak, Ŝe ojciec Ludwiki odznaczał się równieŜ nie
lada sprytem.
Wykorzystując chorobę umysłową wojewody bracławskiego
Stanisława Lubomirskiego i jego słabość do hazardu wygrał z nim w karty dobra
szarogrodzkie
i
zwinogrodzkie
połoŜone
w
województwie
podlaskim.
Najprawdopodobniej pomogła mu w tym Ŝona wojewody Ludwika Honorata z
Pociejów, z którą łączył Sosnowskiego romans.140 Nie była to pierwsza taka
przegrana, gdyŜ ogromna fortuna Stanisława Lubomirskiego była juŜ przedmiotem
136
J. U. Niemcewicz., Pamiętniki czasów moich, t. 1, Warszawa 1957, s.72.
D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 21.
138
T. Korzon, Kościuszko..., s. 100.
139
T. Korzon, Kościuszko..., s. 98–99.
140
PSB, t. 40, s. 564.
137
38
podziału między jego wierzycieli. W efekcie przeprowadzonej ugody z rodem
Lubomirskich, którzy w końcu ubezwłasnowolnili chorego kuzyna, Sosnowski miał
zwrócić im Szarogród, ale jako posag córki. W myśl tego układu uzgodniono, Ŝe
Ludwika poślubi syna Stanisława Lubomirskiego księcia Józefa posiadającego juŜ w
tym czasie starostwo romanowskie.141 Oczywiście ani Ludwiki ani księcia nikt nie
myślał pytać o zgodę w tej sprawie. Było to normalną praktyką w ówczesnych
czasach, kiedy małŜeństwa były raczej kontraktem majątkowym dwóch rodzin, a o
wyborze kandydatów decydowali rodzice. Niesłuszna jest więc krytyka jaka spotkała
z tego powodu Józefa Sosnowskiego, Ŝe pozostał nieczuły na miłość córki i
Kościuszki, bo „przez całe Ŝycie gonił za krescytywą, a tej nie widział w przybraniu
do
swojej
rodziny
142
Siechnowicach.”
kapitana
ubogiego,
bez
własnego
dachu
nawet
w
Trzeba pamiętać, Ŝe myślał on w tej chwili nie tylko o wzroście
własnej pozycji dzięki mariaŜowi z rodem ksiąŜęcym, ale równieŜ o zabezpieczeniu
bytu materialnego własnego dziecka. Nie był teŜ jedynym ojcem, który postępował
w ten sposób.
Z kandydaturą ksiąŜęcą do ręki Ludwiki nie mógł w Ŝaden sposób
konkurować Tadeusz Kościuszko, który jak wyŜej wspomniano nie posiadał nawet
własnego majątku i był zmuszony dorabiać na własne utrzymanie jako guwerner. Nie
był równieŜ opromieniony późniejszą sławą bohatera walk o niepodległość Stanów
Zjednoczonych, ani nimbem przywódcy powstania narodowego. Nic jeszcze nie
zapowiadało jego przyszłej kariery.
O tym jak potoczyły się dalej wydarzenia istnieje kilka relacji pochodzących
od ówcześnie Ŝyjących. Niestety są one ze sobą sprzeczne i wzajemnie się
wykluczają. Pewne jest, Ŝe Sosnowski do końca pozostawał w nieświadomości
zrodzonego pod jego bokiem uczucia. Nie domyślił się nawet kiedy córka
zareagowała histerycznie na wiadomość o dotyczących jej planach matrymonialnych,
tłumacząc to sobie płaczem ze szczęścia ze względu na tak świetną propozycję
matrymonialną.143 W takiej sytuacji Ludwika z Tadeuszem nie mogli juŜ w dalszym
ciągu ukrywać swojego uczucia przed ojcem. Powiadomionemu Kościuszce nie
pozostało nic innego jak stawić się przed panem na Sosnowicy i poprosić o rękę
córki. Jedne relacje podają, Ŝe ostrzeŜony Sosnowski wywiózł Ŝonę i córkę do
141
Ibidem, s. 564; D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 25.
T. Korzon, Kościuszko..., s. 101.
143
D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 26.
142
39
pobliskiego Ratna. Po przybyciu Kościuszki dano mu wyraźnie do zrozumienia, Ŝe z
jego planów nic nie będzie.144 Inne twierdzą, Ŝe Kościuszko oświadczył się i prosił
ojca o rękę Ludwiki. JeŜeli tak faktycznie było, to nie dziwi przekazana przez
niektóre relację odpowiedź świeŜo mianowanego hetmana, Ŝe „synogarlice nie dla
wróbli, a córki magnackie nie dla drobnych szlachetków”.145 Zorientowawszy się, Ŝe
tą drogą nic nie osiągnie Tadeusz bynajmniej nie zrezygnował ze starań o Ludwikę.
Zachował się przekaz Soroki będącego paziem i koniuszym księcia Czartoryskiego,
Ŝe szukał on protekcji w swojej sprawie w Puławach i starał się dotrzeć nawet do
samego króla.146 O prośbach kierowanych do monarchy świadczy takŜe późniejszy
list Ludwiki (patrz Aneks 1). Wydaję się jednak, Ŝe Ŝaden z nich nie miał zamiaru
ingerować w prywatne plany matrymonialne hetmana względem swojej córki. Jeśli
nawet podjęto się jakiejś interwencji, co jest mało prawdopodobne, to nie zdołano
przekonać Sosnowskiego. Niektóre przekazy twierdzą, Ŝe wobec takiego obrotu
sprawy Ludwika z Tadeuszem zdecydowali się postawić ojca przed faktem
dokonanym i planowali wspólną ucieczkę. Zamiary ich jednak zostały podsłuchane
przez lokaja, który doniósł o wszystkim swojemu panu. W zamian za to miał on
otrzymać chatę i grunt w Wólce Kaczyńskiej naleŜącej do Sosnowskich.147 Według
relacji pierwszego biografa Józefa Sosnowskiego, aby zniechęcić Kościuszkę nasłał
on na niego swoich pachołków, którzy go dotkliwie poturbowali.148 Szwajcar Karol
Falkenstein opisuję te historię następująco: „JuŜ wszystko do ich ucieczki było
gotowe, juŜ pod cieniem nocy ukryci, znajdowali się o tysiąc kroków od dworu, gdy
nagle otoczeni od zgrai wysłanych za nimi w pogoni ludźmi widzą swe
najpiękniejsze nadzieje zniszczone (...) Kościuszko odpiera męŜną ręka napad
słuŜalców usiłujących ich rozłączyć; powstaje zacięta walka, która się nie pierwej
zakończyła, aŜ raniony cięŜko i upływem krwi osłabiony, bezsilny na ziemię upada.
Wydarta z rąk jego omdlała dziewica do domu rodzicielskiego odprowadzona
była.”149 Z jego więc relacji wynika, Ŝe porwanie doszło jednak do skutku, a napad
144
T. Korzon, Kościuszko..., s. 102.
D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 26–27.
146
T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; T. Soroka, Pamiętnik podany przez dra Wł.
Wisłockiego, „Tygodnik Ilustrowany”, 1881, s. 197.
147
T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; Wspomnienia z przejaŜdŜki nad Wisłą z
Sosnowicy do Janowca, „Gazeta codzienna” 1858, nr 206.
148
T. Korzon, Kościuszko..., s. 592, przyp. 240; J. Bartoszewicz, Pismo zbiorowe, Ohryzki
1858.
149
Cytat za B. Wachowicz, Nazwę Cię Kościuszko, Warszawa 2000, s. 47.
145
40
słuŜby był udana próbą odbicia panny. Z relacji poety niemieckiego Franza von
Gaudy dowiadujemy się, Ŝe w to porwanie miał być zamieszany przyjaciel
Kościuszki Julian Ursyn Niemcewicz.150 Jest to jednak chyba tylko domysł von
Gaudy, bo Niemcewicz opisując ucieczkę w swoich pamiętnikach nie wspomina nic
o swoim udziale w tym przedsięwzięciu.151 Pomimo zachowanych kilku przekazów
wspominających ową ucieczkę, na podstawie których J. Geresz uznał ją za „fakt
niezbity”,152 wydaję się jednak, Ŝe zarówno porwanie jak i pobicie Tadeusza było
raczej wytworem późniejszych romantycznych wyobraŜeń o nieszczęśliwej miłości
niŜ faktem rzeczywistym. Do zniewaŜenia Kościuszki i rozwiania jego marzeń, co
było powodem jego wyjazdu do Ameryki, wystarczyła juŜ sama ostra odmowa
hetmana. Natomiast panna została uwięziona w zamku ratneńskim, skąd miała uciec
pod nieobecność Sosnowskiego do klasztoru kamedułek w Kowlu. Stamtąd została
podstępnie porwana przez ludzi swojego ojca wiosną 1776 r. i siłą poślubiona księciu
Józefowi Lubomirskiemu.153
Wszystko wskazuje na to, Ŝe małŜeństwo Ludwiki naleŜało do poprawnych.
Urodziło się z niego pięciu synów: Henryk, Fryderyk, Karol, Adam i Władysław,
oraz córka Helena. Nigdy jednak księŜna Lubomirska nie zapomniała o swoim
pierwszym młodzieńczym uczuciu. OdŜyło ono wraz z powrotem opromienionego
sławą Kościuszki do kraju. W roku 1788 uŜyła wszystkich swoich wpływów i
znajomości wśród ówczesnej arystokracji Rzeczpospolitej starając się o etat
wojskowy dla Kościuszki.154 Wystosował w tej sprawie list do króla z prośba o
poparcie (patrz Aneks 1), a takŜe opisała swoje starania w liście do samego Tadeusza
datowanym w Sosnowicy (patrz Aneks 2), gdzie przybyła najprawdopodobniej w
celu odwiedzenia matki. W tym ostatnim obiecywała równieŜ postarać się o
umieszczenie w regimencie swego męŜa siostrzeńca Tadeusza, syna jego siostry
poślubionej Estce. Opiekę i przychylność jaką roztoczyła nad Kościuszką cechowało
juŜ wtedy raczej bardziej uczucie przyjaźni i wspomnienia dawnej miłości. Świadczy
o tym nie tylko dbałość Ludwiki o jego karierę wojskową, ale i o sprawy osobiste.
150
J. Geresz, Tadeusz Kościuszko i jego spotkania z Podlasiem, „Rocznik Bielskopodlaski”,
t. 2, 1994, s. 184.
151
J. U. Niemcewicz, Pamiętniki..., s. 72: „uciekł, dognano go atoli i odebrano pannę (...)
kochankowie nie mieli czasu dopaść granicy”.
152
J. Geresz, Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003, s. 19.
153
T. Korzon, Kościuszko..., s. 167; D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 32–
36.
154
D. Wawrzykowska–Wiercichowa, Damy serca..., s. 77–80.
41
Widać to w korespondencji z Tadeuszem, gdy pisze: „Rozmawiam tu często o Tobie
z mymi kuzynkami, z panią Teklą Sosnowską, którą bardzo kocham i ze
Starościanką. Gdyby ta pierwsza była majętniejsza chciałabym Ŝebyś się z nią oŜenił,
bo to osoba nadzwyczaj dobra i zawsze ładna.” W liście owym znalazła się
wzmianka, Ŝe Ludwika liczyła przebywając w Sosnowicy na spotkanie z Kościuszką,
który często przebywał w sąsiednim majątku naleŜącym do Estków. Wiadomo
jednak, Ŝe nie doszło ono wtedy do skutku. Trudno powiedzieć czy przy innej okazji
nie doszło do ich spotkania w okolicach Sosnowicy. Na podstawie jednak
przytoczonego listu widać, Ŝe utrzymywali ze sobą kontakty, skoro Kościuszko
znalazł okazję aby prosić w sprawie etatu dla swojego siostrzeńca. Nie moŜemy być
pewni czy zrobił to listownie i tylko jego korespondencja nie dotrwała do naszych
czasów, czy teŜ miał moŜliwość przedstawienia osobiście swojej prośby. W tym
drugim przypadku moŜliwość taka mogła nastąpić w Warszawie w 1788 r. kiedy to
Kościuszko przebywał tam aby dopilnować w sejmie swojej sprawy etatu
wojskowego. Wiadomo jest z listów pisanych przez Ludwikę do matki, Ŝe
przebywała ona równieŜ w stolicy obserwując obrady.155 Do ponownego spotkania
mogło dojść w momencie kiedy juŜ po powołaniu do armii przebywał Kościuszko na
inspekcji wojskowej w okolicach Równego, siedziby Ludwiki i jej męŜa. Tą wizytę
w 1790 r. opisał później Antoni Andrzejowski w „Ramotach starego Detiuka”.156
Najprawdopodobniej później juŜ nigdy się nie spotkali. Kościuszko być moŜe
jeszcze raz przejeŜdŜał przez Sosnowicę wieziony po upadku powstania w głąb Rosji
jako carski więzień. Natomiast Ludwika do końca Ŝycia zachowała w sercu obraz
dawnego ukochanego i u schyłku swojego Ŝycia rozpoznawała w kaŜdym
przebywającym na jej dworze młodym oficerze Kościuszkę.
Powracając jednak do właściwej historii majątku Sosnowskich naleŜy
zauwaŜyć, Ŝe po śmierci Józefa Sosnowskiego w 1783 przeszedł on we władanie
jego Ŝony Tekli Zenowiczowej. Za jej zarządu w Sosnowicy został ufundowany w
1797 r. murowany kościół. Wprawdzie stary drewniany jeszcze za Ŝycia wojewody
wymagał prac remontowy, ale Józef Sosnowski zajęty sprawami politycznym nie
przywiązywał zbytniej wagi do stanu świątyni.
155
156
Ibidem, s. 79.
Ibidem, s. 84–85.
42
c. Pozostali właściciele
Przez cały wyŜej scharakteryzowany okres rodzina Sosnowskich nie była
jedynymi właścicielami dóbr rozlokowanych w granicach dzisiejszej gminy
Sosnowica. Jak juŜ wyŜej zostało zasygnalizowane w XVI w. w samej Sosnowicy, a
takŜe obu Orzechowach i Górkach swoje działy posiadali: Fryderyk Wietrzyński, Jan
Horodeński, Anna Bielecka i Anastazja Stawska.157 Ponadto w okolicach Lejna
powstał kompleks dóbr naleŜący do Wereszczyńskich herbu Korczak.158 Natomiast
wieś Piesia Wola naleŜała do rodów Andrzejowskich i Chojeńskich.159
W następnym stuleciu do dołączyły do nich kolejne rody. Część działu w
Sosnowicy i obu Orzechowach w latach dwudziestych znalazła się w rękach
Krzysztofa Stoińskiego.160 Wydaję się, Ŝe jego posiadłość uległa rozbudowaniu,
gdyŜ w chwili śmierci posiadał oprócz działów w wyŜej wymienionych wsiach,
kolejne w Turnie, Górkach, Olchówce i Leśniowie. Jego majątek odziedziczyły w
roku 1649 dwie córki Anna i Zofia. Pierwsza z nich poślubiła CzyŜewskiego, a po
jego śmierci Piotra Rogowskiego. Natomiast Zofia najprawdopodobniej pozostała w
stanie panieńskim, aŜ do swojej śmierci skoro przypadającą na nią część działu
przekazała dzieciom Stefana Rogowskiego: Adamowi i Albertowi oraz synom swojej
siostry Mikołajowi i Michałowi. W ich skład wchodził folwark z przynaleŜnymi doń
gruntami, oraz dwór usytuowany pomiędzy gościńcem i pastewnikiem.161 Z kolei
dobra jej siostry Anny dostały się w 1683 r drogą sprzedaŜy w posiadanie Stanisława
Bychawskiego i jego rodziny. Na przełomie stuleci odziedziczył je jego syn Mikołaj
zrodzony z małŜeństwa z Katarzyną Wilską.162 W roku 1714 część z nich przekazał
swojemu bratu Michałowi. W połowie tego stulecia odziedziczyła je córka Mikołaja
Konstancja Borowska i jej potomkowie.163
Pewna część dóbr sosnowskich znalazła się równieŜ w posiadaniu rodziny
CzyŜewskich za sprawą dzieci z pierwszego małŜeństwa Anny Stoieńskiej. W
wyniku uczynionego na nich zadłuŜenia na sumę sześciu tysięcy złotych uczynioną
157
APL, KZC–zap., sygn. 5, k. 420v–423.
W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej..., s. 304–305; KZC–zap., sygn. z–5, k. 34v,
69–70v, 171v–172.
159
W. Czarnecki, Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca XVI
w., „Rocznik Chełmski”, t. 6, 2000, s. 303–304.
160
APR, ZDP, folio 631.
161
APL, KGC–RMO, Akta luźne, k. 325–325v.
162
Ibidem, k. 325v.
163
Ibidem, k. 323–328v.
158
43
przez Szymona CzyŜewskiego, wyrokiem sądowym zostały przekazane w ręce
Antoniego Łepkowskiego podstolego kijowskiego w roku 1730.164
d. Wnioski
Na podstawie przedstawionej powyŜej charakterystyki rozwoju sieci
osadniczej na badanym obszarze naleŜy podkreślić duŜy wpływ warunków
historycznych i przyrodniczych na czas powstawania osad. Wydaję się, Ŝe nie bez
znaczenia były równieŜ działania prowadzone w tym kierunku przez przedstawicieli
rodów szlacheckich posiadających tutaj swoje dobra. Byli oni szczególnie
zainteresowani w zasiedleniu swoich majątków, gdyŜ przekładało to się w sposób
proporcjonalny na ich dochody.
Największe znaczenie miał na tych obszarach ród Sosnowskich, który wydał
kilka postaci o znaczeniu nie tylko dla historii lokalnej, ale odgrywających duŜą rolę
w dziejach całego kraju. Posiadłości ich stanowiły największy kompleks majątkowy
na tym terenie. Początkowo znacznie rozdrobniony pomiędzy reprezentantów rodu
nie stanowił zwartej całości i nie miał zbyt duŜego potencjału gospodarczego. Na
przełomie XVII/XVIII stulecia zostają one skupione w rękach jednej gałęzi
wywodzącej się od Andrzeja Sosnowskiego. Nie wiadomo czy na skutek wykupu
czy teŜ dziedziczenia po zmarłych członkach rodziny. Jego syn Marcin posiadał juŜ
w swoich rękach przewaŜającą część dóbr w Sosnowicy, Orzechowie Starym i
Nowym oraz Turnie. Przekazał je w całości jednemu ze swoich synów Józefowi.
Drobniejsze działy majątkowe połoŜone na tym terenie naleŜały początkowo
do przedstawicieli okolicznych rodów szlacheckich. Ich właściciele nie traktowali
ich jako dóbr rodowych. Wskutek tego w późniejszym okresie bardzo często
zmieniały właścicieli poprzez sprzedaŜ, dziedziczenie przez córki lub wymarcie
gałęzi rodu.
164
APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 42–45v.
44
Specyfika gospodarcza okolic Sosnowicy w czasach
przedrozbiorowych
a. Rozwój poszczególnych gałęzi gospodarczych
Zagospodarowanie terenów objętych zakresem badawczym niniejszego
opracowania w duŜym stopniu uzaleŜnione było od warunków przyrodniczych tutaj
dominujących. Wpływały one nie tylko na rozwój sieci osadniczej, co juŜ zostało
wyŜej udowodnione, ale takŜe na specyfikę ukształtowanego na tym terenie modelu
gospodarczego. Ze względu na przewagę mało urodzajnych i cięŜkich w uprawie
gleb, a takŜe duŜe zabagnienie i zalesienie powstał tutaj typ gospodarki w oparciu o
zasoby okolicznych lasów i wód. Uprawa roli co najmniej do końca XVI w.
stanowiła jedynie uzupełnienie dochodów czerpanych z wcześniej wymienionych
gałęzi gospodarczych. Jest to widoczne zarówno na przykładzie szlacheckich
majątków ziemskich jak i pojedynczych gospodarstw chłopskich.
Dowodem na to są dokonywane podziały dóbr szlacheckich, w których ich
dziedzice troszczyli się głównie o dokładne uregulowanie korzyści czerpanych z
okolicznych obszarów leśnych i akwenów wodnych. Szczególnym przykładem jest
tutaj wspomniana juŜ wyŜej sprawa regulacji ich uŜytkowania przez wszystkich
właścicieli działów we wsiach Sosnowica oraz Orzechów Stary i Nowy z lat 1577 i
1579.165
Na początek przyjrzyjmy się jak w świetle tych i innych przykładów
wyglądała gospodarka bartna. Tak więc w myśl dokonanego podziału zdecydowano,
Ŝe barcie mają naleŜeć do właściciela gruntu, na którym się znajdują. Bez względu
na to do kogo wcześniej naleŜały. Prawo to dotyczyło wszystkich barci bez względu
na to czy ulokowane były na obszarach leśnych czy teŜ w gospodarstwach
165
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10–11; sygn. 7, k. 33v–42.
45
chłopskich. Naruszenie tego rozporządzenia obwarowano karą tysiąca grzywien.166
Okazuję się, Ŝe przed wydaniem tego wyroku nie było to takie oczywiste, skoro w
dobrach jednego szlachcica występowały barcie oznaczone znakiem bartnym
naleŜącym do innego.167 Najwidoczniej wcześniej lasy były wspólną częścią
uŜytkową dla wszystkich właścicieli osady. Natomiast znajdujące się w nich barcie
naleŜały do tego kto poczynił nakłady w postaci osadzenia we wsi bartnika, który je
załoŜył i opieczętował odpowiednim znakiem bartnym.168 Natomiast po wydaniu
powyŜszego wyroku bartnicy posiadający barcie połoŜone poza gruntem naleŜącym
do swojego pana (np. z sąsiednich wsi królewskich lub działów naleŜących do
innego szlachcica) mieli zostać spłaceni przez właścicieli gruntu lub nadal pracować
przy tych barciach wedle zwyczaju bartnego opłacając im w zamian czynsz. Według
powyŜszych regulacji powinno się to odbyć tak, aby bartnicy nie ponieśli strat z
tytułu prac i nakładów poniesionych podczas zakładania barci.169 W świetle tej
zapiski widać wyraźnie jak waŜną gałęzią gospodarki było na tych obszarach
bartnictwo, skoro starano się w tak szczegółowy sposób uregulować jej dość
chaotyczny do tej pory rozwój. ZauwaŜyć się równieŜ daję próba ochrony własnych
dóbr przed eksploatacją obcych bartników. Świadczy to o znacznym stopniu rozwoju
tej dziedziny gospodarki i duŜych dochodach z niej czerpanych. Pośrednio
potwierdzają to ceny miodu obowiązujące na rynku krakowskim, gdzie za rączkę
miodu w 1564 r. w województwie krakowskim płacono 24 gr.170 (dla porównania
moŜna podać, Ŝe kura kosztowała 1-1 ½ gr., gęś 4 gr. 60 jaj 5 gr.).Wprawdzie
stosowana w
sąsiednim starostwie ratneńskim rączka była znacznie mniejsza i
płaconą za nią 3 gr., a za urnę (ok. 4l.)171 12 gr., to po zsumowaniu świadczeń z
jednego gospodarstwa wychodził dochód z samych danin w miodzie (2 urny i 4 ½
rączki w przeliczeniu ok. 40 gr.)172 znacznie przekraczający czynsz z gospodarstwa
166
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36.
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v.
168
O znakach bartnych patrz: E. Ferenc–Szydełko, Organizacja i funkcjonowanie bartnictwa
w dobrach monarszych w Polsce, Poznań 1995, s. 85–86; B. Namysłowski, Znamiona
bartne mazowieckie w XVII–XVIII w. i inne znaki ludowe, Poznań 1927, passim.
169
APL, KZC–zap., sygn. 7, 36–36v.
170
Lustracja województwa krakowskiego 1564, cz.1, wyd. J. Małecki, Warszawa 1962, s. 2630, 32-33, 39.
171
M. Dembińska, Konsumpcja Ŝywnościowa w Polsce średniowiecznej, Wrocław 1963, s.
139.
172
Opysy Ratnenskogo starostwa z 1500–1512 g., wyd. M. Hruszevs’kyj, „Zapyski
Naukowoho Towaristwa im. Szewczenka”, t. 7, 1898, s.19-29.
167
46
łanowego (według statutu krasnostawskiego z 1477 r. 24 gr. z łanu)173. Natomiast
trudno powiedzieć czy na danym obszarze występowała zorganizowana organizacja
bartna. Powołanie się w wyroku sądowym na zwyczaj bartny moŜe stanowić ślad
istnienia tutaj jakiejś formy organizacyjnej bartników. Natomiast co do czynszu
świadczonego przez bartników to najprawdopodobniej początkowo występował on w
postaci miodu, a dopiero z czasem zastąpiony został przez jego odpowiednik w
pieniądzach przy zachowaniu dawnej nazwy. Przypuszczenie to potwierdza
występowanie prawie przez cały XVI w. na sąsiednich obszarach ziemi chełmskiej i
lubelskiej róŜnych danin w miodzie. Zwłaszcza w starostwie ratneńskim
charakteryzującym się podobnymi warunkami przyrodniczymi.174
O tym jak waŜną gałęzią gospodarczą było bartnictwo świadczą obostrzenia
prawne związane z naruszaniem czyichś praw do barci i osadzonych w nich pszczół.
Zazwyczaj chodziło o wycięcie drzew z barciami lub zatarcie znaków granicznych w
lesie.175 W przypadku Sosnowicy spotykamy się równieŜ z ochroną rojów
pszczelich. Zakazano mianowicie łapania w borach naleŜących do Sosnowicy i obu
Orzechowów łapania rojów pszczelich zarówno szlachcie, jaki i ich poddanym.
JeŜeli zaś pochwycono by kogokolwiek na tym procederze to miał zapłacić karę w
wysokości jednej grzywny, która szła do podziału pomiędzy wszystkich właścicieli
dóbr. W przypadku kiedy jakiś szlachcic „stakiem poddanym sprawiedliwości
uczynić nychciał”, mimo Ŝe wina została udowodniona miał równieŜ zapłacić jedną
kopę groszy temu który go za to do sądu pozwał.176
DuŜą wagę przywiązywano takŜe do rybołówstwa i korzyści z niego
czerpanych. Tym bardziej, Ŝe dochody z gospodarki rybnej szacowany jest w okresie
XVI–XVIII w. bardzo wysoko. Zwłaszcza na terenach posiadających dogodne
warunki naturalne.177 UwaŜano wręcz, Ŝe duŜy staw potrafi przynieść zysk
173
APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100v–101
Opysy Ratnenskogo starostwa..., s. 32–37. ; AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 37, k. 1–53v,
1500; k. 54–119, 1501; k. 120–192v, 1502; sygn. 34, k. 1–67v, 1505; k. 71–132, 1506;
k. 139–198v, 1507; k. 200–258, 1508; Lustracja województw ruskiego, podolskiego i
bełskiego 1564–1565, cz. I, wyd. K. Chłapowski, H. śytkowicz, Warszawa 1992, s. 60–
79.
175
APL, KZC–zap., sygn. 3, k. 86v, 417.
176
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v.
177
J. Muszyńska, Gospodarstwo folwarczne w starostwie sandomierskim, Kielce 1984, s.
111–112, 116; A. Wyczański, Studia nad gospodarką starostwa korczyńskiego 1500–
1660, Warszawa 1964, s. 97.
174
47
odpowiadający wielkiemu folwarkowi.178 Zwracano więc baczną uwagę na podział
akwenów wodnych i poŜytków z nich czerpanych połoŜonych w dobrach
podlegających poszczególnym właścicielom ziemskim. Za przykład posłuŜyć tu
moŜe juŜ wcześniej wspomniany dział z lat siedemdziesiątych XVI w. Pierwszy
ustalenia z 1577 r. nie precyzowały tych spraw dostatecznie dokładnie ograniczając
się tylko do stwierdzenia, Ŝe obie strony „Ruska” i „Lyacka” mają podzielić się
według swoich części jeziorami i stawami do nich przynaleŜnymi. Podobnie sprawa
wyglądała z jazami postawionymi na zbiornikach wodnych. Natomiast przysługujące
dziedzicom Sosnowicy prawo łowienia za pomocą niewodu ograniczono, zezwalając
obu stronom posiadać tylko po jednym niewodzie.179 Najwidoczniej taki podział
okazał się nie wystarczający skoro juŜ dwa lata później przeprowadzono
szczegółowe uregulowania dotyczące wykorzystania połoŜonych w Sosnowicy i obu
Orzechowach akwenów wodnych. Większość jezior, mianowicie Czarne, Wielkie i
Orzechów zostały tak jak wcześniej podzielone po połowie dla kaŜdej ze stron.
Odławianie ryb miała prowadzić kaŜda strona w swojej części, z tym Ŝe kaŜdego
roku miała nastąpić zamiana uŜytkowanych części. Wyjątek stanowiło jezioro
Skomielno. Ze względu na swoją niewielką powierzchnie nie zostało podzielone, a
strony miły je odławiać na zmianę kaŜdego roku. Podobnie uczyniono ze stawami.
Po połowie podzielono stawy Wielki i Orzechowski. Natomiast Bohutyński przypadł
w całości stronie „Ruskiej”, a Leśniowski stronie „Lyackiej”.180
Na tym jednak nie poprzestano, poniewaŜ regulacji wymagały takŜe sposoby
odławianie ryb. Zwłaszcza te mające powaŜniejsze znaczenie gospodarcze z
zastosowaniem jazów i sieci.181 W wyŜej wymienionych jeziorach znajdowały się
dwa jazy, z których jeden przyznano stronie „Ruskiej”, a drugi „Lyackiej”. Po
połowie równieŜ dokonano podziału jazów znajdujących się na stawie Wielkim.
Kategorycznie zabroniono konstruowania komukolwiek nowych w akwenach
podległych podziałowi. W przypadku zaś połowu niewodem na jeziorach
postanowiono, Ŝe kaŜda ze stron moŜe łowić jednym niewodem. Miał on być
wspólnie przez wszystkich dziedziców danej strony uczyniony. Podobnie mieli oni
wspólnie dawać swoich poddanych w celu rąbania lodu i ciągnięcia sieci. Połowem
178
Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 2, red. J. Leskiewiczowa, Warszawa
1964, s. 258–259.
179
Ibidem, k. 10v–11.
180
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36v–41v.
181
Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 373–378.
48
miano się później dzielić stosownie do poniesionych nakładów. W przypadku, gdyby
któryś z dziedziców nie chciał dać w danym roku „nakładu na niewod, ani pomocy
do łowiey”, miał równieŜ nie otrzymywać przypadającej mu części połowu. Poza
wyŜej opisanym przypadkiem zakazano kategorycznie komukolwiek łowienia ryb za
pomocą własnych sieci i ludzi we wspólnych jeziorach.182 Natomiast w przypadku
stawów konieczna była sprawa uregulowania ich spustów. Przy tej okazji bardzo
często dochodziło do zalania pól uprawnych i łąk.183 Z tego powodu zastosowano
regułę, Ŝe moŜna je przeprowadzać tak, aby nie niszczyć pól i ogrodów sąsiada. W
przypadku zaś stawu Wielkiego połoŜonego w całości po stronie „Ruskiej”, spusty
mają być przeprowadzone według dawnego zwyczaju, tak aby ochronić ich dobra od
zalewania.184 Prowadzenie gospodarstwa stawowego wymagało dokonywania
licznych prac takich jak: kopanie i umacnianie grobli, a takŜe zrobienie w niej
przerwy podczas spustów i późniejsza jej naprawa.185 Z tego powodu w roku 1577
postanowiono, Ŝe naprawa grobli ma być dokonywana przez tą stronę, po której
znajduję się odcinek wymagający przeprowadzenia takich prac.186 Najwidoczniej nie
wywiązywano się naleŜycie z tego obowiązku, skoro konieczna była regulacja na
innych zasadach. Dwa lata później postanowiono, Ŝe wszystkie prace konieczne przy
groblach i spustach powinny być przeprowadzane kosztem wszystkich udziałowców.
Mieli oni dostarczać w tym celu gotówki proporcjonalnie do przypadających na nich
części. Zobowiązano ich takŜe do przysłania ludzi do pracy i dostarczenia chrustu
potrzebnego do naprawy.187 Natomiast ziemia w tym celu miała być pozyskiwana z
obu stron grobli.188
Natomiast uprawa roli do końca XVI w. była raczej gałęzią pomocniczą do
wyŜej scharakteryzowanych. Oczywiście miejscowi właściciele ziemscy starali się
organizować w sowich dobrach gospodarstwa folwarczne. Wydaję się jednak, Ŝe był
to początkowo typ folwarku produkującego na pokrycie potrzeb właściciela i jego
rodziny. Istnienie takiej formy gospodarowania jest poświadczone dla wsi Sosnowica
dopiero w roku 1577. Na istnienie folwarku wskazują występujące w tym czasie pola
182
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36v–41v.
Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 379.
184
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 40v.
185
Zarys historii gospodarstwa..., t. 1, s. 378.
186
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v.
187
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 40–40v.
188
Ibidem, k. 41v.
183
49
dworskie.189 Najprawdopodobniej istniejąca na tym obszarze drobna własność
szlachecka zakładała małe folwarki znacznie wcześniej. Na początku XVII w.
pojawia się załoŜony przez Mikołaja Brodowskiego pisarza lubelskiego folwark w
Lejnie.190 Do rozwoju tej formy gospodarczej na tym obszarze dochodzi zapewne w
XVIII w., czego dowodem jest wzrost pańszczyzny w obciąŜeniach chłopskich.
Problem ten dokładniej zostanie omówiony w dalszej części pracy. W tym czasie
oprócz istniejącego folwarku pozostającego w rękach rodziny Sosnowskich, w samej
Sosnowicy wzmiankowane są jeszcze drobne folwarki pozostałych właścicieli tych
dóbr. Wymienić tu naleŜy folwark naleŜący do Antoniego Łepkowskiego podstolego
kijowskiego, podzielony w roku 1730 pomiędzy jego spadkobierców.191 W kilka lat
później w roku 1756 został jeszcze bardziej rozdrobniony pomiędzy Konstancję
Borowską a dziedziców Łepkowskich.192 W tym okresie istniało równieŜ znacznie
mniejsze gospodarstwo folwarczne naleŜące do Franciszka Chorozińskiego.193
W przypadku badanego terenu moŜna zaryzykować twierdzenie, Ŝe tworzenie
większych folwarków było hamowane przez znaczne rozdrobnienie własności
ziemskiej, zwłaszcza w stuleci XV i XVI. Niewielki potencjał gospodarczy
istniejących tutaj działów szlacheckich został zauwaŜony przez H. Łaszkiewicza w
pracy dotyczącej obrotu ziemią w powiecie chełmskim w II połowie XVII w.
Okazało się, Ŝe w przypadku parafii Sosnowica był bardzo mały obrót pienięŜny
przypadający na jedną transakcję. Świadczy to o niskiej wartości sprzedawanych
dóbr ziemskich.194 Główne dochody na tych obszarach szlachta czerpała
najwidoczniej nadal z wyŜej scharakteryzowanej gospodarki leśnej i rybnej, a takŜe z
przymusu młynnego i propinacyjnego. Nieco mniejszą pozycje w jej budŜecie
stanowiły czynsze i daniny chłopskie.195
Na obszarze objętym badaniami w niniejszym opracowaniu rozwijały się
równieŜ niektóre gałęzie przemysłu wiejskiego. Początkowo w ramach lokowanych
osad, a później w obrębie tworzonych gospodarstw folwarcznych. Najlepsze warunki
w okolicach Sosnowicy ze względu na duŜe nasycenie akwenami wodnymi znalazło
189
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 10v.
APL, KGC–dek, sygn. 16, k. 138, 1608 r.
191
APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 42–45.
192
APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 323–328v; KGC–RMO, sygn. 154, s. 17–26.
193
APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 297v–303.
194
H. Łaszkiewicz, Dziedzictwo czy towar? Szlachecki handel ziemią w powiecie chełmskim
w II połowie XVII w., Lublin 1998, s. 117–122.
195
Ibidem, s. 48–50.
190
50
młynarstwo. O pierwszym młynie połoŜonym na uroczysku Leśniów naleŜącym do
wsi Sosnowicy źródła mówią juŜ w 1485 r.196 Istniał on najprawdopodobniej przez
cały XVI w. skoro został odnotowany w zachowanych rejestrach poborowych z tego
okresu.197 Na ich podstawie wiadomo, Ŝe był to młyn o jednym kole walnym
(podsiębiernym). W roku 1579 poświadczone w okolicy Sosnowicy trzy młyny
usytuowane przy stawach Wielkim, Bohutyńskim i Leśniowskim.198 Gospodarujący
w nich młynarze, nie tylko czerpali dodatkowe dochody z prowadzonej przez siebie
działalności, ale podobnie jak inni chłopi posiadali równieŜ nadziały ziemi, z których
zapewniono im swobodne korzystanie.199 Zwolnieni byli takŜe ze wszystkich robót
dworskich.200 Dalszy rozwój młynarstwa, tak jak na innych ziemiach polskich,
związany został ściśle z prowadzoną gospodarką folwarczną.
Podobnie jak w przypadku młynarstwa bardzo wcześnie w Sosnowicy
pojawiają się informacje o rzemiosłach usługowych skupiających się w obrębie
ówczesnych karczm. JuŜ w roku 1525 po raz pierwszy pojawia karczmarz Bogdan,
od którego imienia funkcjonująca nadal w późniejszym czasie karczma będzie
nazywana Bogdanowską.201 Natomiast dopiero z I połowy XVIII w. pochodzą
wiadomości o nowo wybudowanej karczmie z browarem we wsi Górki.202 W tym
samym czasie karczma w Sosnowicy uległa zniszczeniom, najprawdopodobniej na
skutek prowadzonych działań wojennych. Pozostał z niej tylko zrąb bez dachu,
komina, okien, drzwi i podłogi. Sprzęty do niej naleŜące dostały się podczas
przeprowadzonego podziału dóbr pani Borowskiej i właścicielom karczmy w
Górkach. Dzięki temu jest moŜliwe częściowe odtworzenie wyposaŜenia karczmy i
browaru w owym czasie. Składały się na nie: kocioł do warzenia piwa, oraz bania do
pędzenia gorzałki, a takŜe róŜnego rodzaju naczynia drewniane.
Oprócz wyŜej wymienionych młynów i karczem z 1730 r. pochodzi pierwsza
informacja o tartaku we wsi Sosnowica połoŜonym przy polach dworskich
naleŜących do pana Łepkowskiego.203 Wprawdzie wcześniejsze źródła milczą na ten
196
APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 108.
AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 34, k. 741v–742v , sygn. 36, k. 175; sygn. 37, k. 241v, k.
307–307v.
198
APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 39v–41.
199
Ibidem, k. 41.
200
APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 11.
201
APL, KGC–zap, sygn. 2, k. 149v.
202
APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 327v–328.
203
APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 45.
197
51
temat, ale naleŜy przypuszczać, Ŝe istniał on juŜ znacznie wcześniej skoro
gospodarka w tych okolicach była w duŜym stopniu oparta o dochody czerpane z
zasobów leśnych. Z bardziej wyspecjalizowanych gałęzi przemysłu wiadomo, Ŝe w
II połowie XVIII w. właściciele dóbr nosili się z zamiarem wybudowania cegielni w
Sosnowicy i w tym celu zostało wydzielone specjalne pole.204
b. Podstawy gospodarcze egzystencji ludności chłopskiej
Z rozwojem gospodarczym badanych obszarów ściśle związana jest sytuacja
zamieszkującej je ludności wiejskiej. Podobnie jak w przypadku własności
szlacheckiej najprawdopodobniej główne dochody czerpała ona z
gałęzi
gospodarczych nie związanych z rolnictwem. Przypuszczać moŜna, Ŝe znaczna jej
część oprócz uprawy ziemi zajmowała się bartnictwem i rybołówstwem. Dopiero na
drugim miejscu znajdowało się rolnictwo i hodowla zwierząt. Występowanie na
obszarze Sosnowicy, Orzechowa Starego i Nowego bartników jest poświadczone
źródłowo dla II połowy XVI w.205
Omówienie sytuacji ludności chłopskiej rozpoczniemy od charakterystyki
prawnej osad wiejskich połoŜonych na terenie gminy Sosnowica. Ze względu na to,
Ŝe ruch lokacyjny rozpoczął się tutaj dość późno, nie ulega wątpliwości, Ŝe sieć
osadnicza powstała tutaj w oparciu o prawo niemieckie. Ze względu jednak na
warunki
osadnicze
zastosowano
zapewne
niepełną
formę
tego
modelu
gospodarczego stosując tylko część charakterystycznych dla niego rozwiązań,
pozostałe wprowadzając stopniowo w późniejszym czasie. PoniŜej postaramy się
bliŜej przyjrzeć tym elementom na badanym terenie. Zaliczyć do nich moŜemy
instytucje sołtysa, rozmierzenie gruntów chłopskich, oraz formę świadczeń
feudalnych.
Pierwsze wiadomości źródłowe dotyczące urzędu sołtysa we wsiach
Sosnowica, oraz Orzechów Stary i Nowy pochodzą dopiero z 1577 r.206 Niestety w
tym czasie nie mamy juŜ do czynienia z występującym w trakcie lokacji sołtysem
dziedzicznym niezaleŜnym od władzy właściciela wsi. Funkcja ta jest sprawowana
przez osobę wybieraną na okres jednego roku spośród mieszkańców danej osady
204
Ibidem, sygn. 157, k. 284v.
APL, KZC–zap., sygn. 7, k. 36–36v.
206
APL, KZC–zap., sygn. 6, k. 11.
205
52
przez jej właścicieli. Na ten czas jako wynagrodzenie otrzymywał on dwie morgi
ziemi połoŜonej we wspólnych zaściankach naleŜących do wszystkich dziedziców
Sosnowicy.207 Ze względu na sposób powoływania był on osobą całkowicie
uzaleŜnioną od dziedziców. Najprawdopodobniej wcześniej ta funkcja naleŜała do
wójta dziedzicznego, którego gospodarstwo zostało skupione na mocy wydanej w
pierwszej połowie XV w. ustawy o krnąbrnych i nieuŜytecznych sołtysach. Nie
moŜna jednak wykluczyć sytuacji, Ŝe juŜ w momencie powstawania wyŜej
wymienionych wsi urząd sołtysa był juŜ funkcja sprawowana z wyboru.
Natomiast w przypadku areału gospodarstw chłopskich zachowało się
znacznie więcej przekazów źródłowych co pozwala na przeprowadzenie głębszej
analizy tego problemu. W pierwszym okresie osadnictwa chłopi gospodarowali na
staroruskich dworzyszczach.208 Najprawdopodobniej dopiero w początkach XVI w.
przeprowadzono na tym obszarze rozmierzenie łanów. Znalazło to odbicie w
rejestrach poborowych z lat 1510–1535, które jako podstawę obliczeniową podatku
stosują
powierzchnię
łanową.209
Najbardziej
rozpowszechnioną
wielkością
gospodarstwa chłopskiego dla badanego obszaru, podobnie jak na całej ziemi
chełmskiej, była ½ łanu. Potwierdza wzmianka o dwóch kmieciach Piesiej Woli
osadzonych na półłankach.210 Jednak w początku XVII w. pojawiać się zaczyna
stosowana powszechnie w Wielkim Księstwie Litewskim włóka.211 Według tej
jednostki areału podawana jest równieŜ wielkość gospodarstw chłopskich.212 Nowa
jednostka nie wyparła jednak juŜ istniejących łanów, co spowodowało, Ŝe na
omawianym terenie stosowane był równolegle obie z nich.213
W przypadku powinności chłopskich zaznaczyć trzeba, Ŝe były one zapewne
w duŜej mierze odbiciem lokalnych warunków gospodarczych. Na ich kształt
składało się kilka czynników, wśród których wymienić naleŜy: interes właściciela
wsi i dąŜenie do uzyskania jak największych korzyści ze swego majątku; moŜliwości
ekonomiczne ludności chłopskiej i z kolei jej dąŜenie do uczynienia tychŜe
207
Ibidem, s. 11.
APL, KZC–dek, sygn. 1, k. 116v, 1486 r.
209
AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. 34, k. 741v–742v , sygn. 36, k. 175; sygn. 37, k. 241v, k.
307–307v.
210
APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 527, 530v, 1595 r.
211
APL, KZC–dek, sygn. 34, k. 148, 1683 r. : „mansum in villa Gorki”.
212
APL, KZC–zap., sygn. 12, k. 164: „duos mansos integros alias dwie włokie in villa
Orzechow existens in quibus residet laboriosi Lucas Trochon et Mesko Moczko”.
213
APL, KGC–RMO, sygn. 131, k. 301v, 302v, 1733 r.; sygn. 139, k. 1054, 1745 r.; sygn.
157, k. 284–285, 1759 r.
208
53
świadczeń jak najmniej uciąŜliwymi dla własnego gospodarstwa. A takŜe warunki
geograficzno–przyrodnicze, stopień rozwoju gospodarczego oraz tradycje dawnych
powinności występujące na danym obszarze i zakorzenionych w mentalności
mieszkańców. Tak jak w całej ziemi chełmskiej obowiązywały tutaj postanowienia
statutu krasnostawskiego z 1477 r.214, w którym podjęto próbę usystematyzowania
świadczeń chłopskich w granicach całej ziemi. Przyjrzyjmy się bliŜej jego
postanowieniom, poniewaŜ będą one stanowić punkt wyjścia dla dalszych rozwaŜań.
Zgodnie z literą statutu podstawowym obciąŜeniem gospodarstw kmiecych miał być
czynsz, który wynosił ½ grzywny z łanu oraz pańszczyzna o wymiarze jednego dnia
w tygodniu.215 Dodatkowo chłopi mieli pracować takŜe nieodpłatnie dwa dni w roku
przy siewach, odrabiać tłoki w wysokości określonej przez właściciela wsi w zamian
za wyŜywienie oraz zwozić cztery wozy drewna: dwa na BoŜe Narodzenie i dwa na
Wielkanoc.216 Marginalne natomiast znaczenie miały występujące w statucie daniny.
W zamian za wysiewanie zboŜa na polu pańskim (tzw. pokłodne) obowiązywać
miała danina w wysokości czterech korcy owsa. Zachowano takŜe część danin
okolicznościowych w postaci czterech kurcząt na święto narodzenia NMP, czterech
serów i 24 jaj na Wielkanoc.217 Postanowienia laudum objęły równieŜ zagrodników,
którzy mieli płacić 6 groszy czynszu oraz odrabiać jeden dzień w tygodniu, podobnie
jak kmiecie.218 JednakŜe w tym przypadku mamy do czynienia zapewne z
pańszczyzną pieszą.
214
APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100–102v.
APL, KZK–zap., sygn. 2, k. 100v–101, 1477: „Item statuimus quo quilibet kmetho in
omni terra Chelmensi a modo debet et tenetur pro festo sancti Martini singulis annis
alias de anno in annum domino suo de quilibet laneo per mediam marcam census
annualis solvere. Item statuimus, quod a modo quilibet kmetho de laneo unum diem in
quilibet septimana laborabit domino suo”.
216
Ibidem, k. 101–101v, 1477: „Item quilibet homo et incola inhabitans in bonis et
hereditatibus seu dominiis tenetur de suo pane cum duabus falcibus per duos dies in
anno unum diem in seminacione yemali alium in estivali domino suo laborare et metere.
Insuper statuimus quod quilibet kmetho tenetur domino suo ducere singulis annis per
quatuor cirrus lignorum duos curros ad festum Nativitatis domini et duos pro festum
Pasce. (…) Item tlokas quantum domino placebit facere et necesarium fuit kmethones
invitati in expensam dominorum suorum laborabunt”.
217
Ibidem, k. 101–101v, 1477: „Item statuimus quod quilibet kmetho de laneo tenetur dare
domino suo singulis annis per quatuor choretos avene de propria avena et racione istius
avene kmethones prefati omnium terrigenarum non debet seminare poklodnego dominis
suis. ”, “et per quatuor pullos ad festum Nativitatis Marie per quatuor quatuor caseos et
per viginti quatuor ova ad festum Pascae de anno in anno dare”.
218
Ibidem, k. 101v, 1477: „De ortulanis autem ita statuimus, quo quilibet ortulanus de
quilibet orto tenetur solvere et dare domino suo per sex grossos census singulis annis et
unum diem in qualibet septimana de anno in annum laborare”.
215
54
W przypadku jednak okolic Sosnowicy wydaję się mało prawdopodobne, aby
nie uwzględniając warunków lokalnych trzymano się sztywno litery statutu. NaleŜy
przyjąć, Ŝe podobnie jak w przypadku charakteryzującego się zbliŜonymi warunkami
przyrodniczymi starostwa ratneńskiego mamy w tym przypadku doczynienia z całym
szeregiem danin chłopskich powoli i tylko częściowo zastępowanych przez czynsz
pienięŜny. Najbardziej rozpowszechnioną z nich, ze względu na rozwój bartnictwa,
musiała być danina miodowa. Ślady jej występowania pojawiają się w źródłach we
wsiach Sosnowica, Górki, Turno oraz Orzechów Stary i Nowy jeszcze pod koniec
XVI w.219 Na obciąŜenia chłopskie składał się takŜe cały szereg posług. W dobrach
dziedziców Sosnowicy i okolicznych wiosek aŜ do roku 1554 chłopi mieli
obowiązek dawania królowi podwody w postaci dwóch koni i wozu. Władca
zrezygnował z swojego uprawnienia dopiero na prośbę Michała Sosnowskiego w
stosunku do jego poddanych.220 W kilka lat później w 1577 r. zwolnienie to
obowiązuje juŜ chłopów i dziedziców wszystkich działów w Sosnowicy.221
Zamieszkujący dobra sosnowskie chłopi byli zobowiązani takŜe początkowo
do niewielkiej pańszczyzny, w ramach której byli pociągani nie tylko do prac na
polach pańskich, ale równieŜ do połowów ryb i naprawy grobli.222 Wydaję się
jednak, Ŝe nie zastosowano jej w tak wysokim wymiarze jaki wyznaczał statut
krasnostawski. Wprowadzona w nim pańszczyzna jednego dnia w tygodniu była
wówczas znacznym obciąŜeniem223, jest więc mało prawdopodobne by stosowano ją
w tym wymiarze na obszarach niesprzyjających rozwojowi gospodarki folwarcznej.
W tym przypadku obowiązywała raczej pańszczyzna roczna lub na rozkaz. Rozwój
pańszczyzny tygodnowej nastąpił dopiero na przełomie XVII/ XVIII w. , kiedy to
właściciele ziemscy chcąc wynagrodzić sobie spadek cen zboŜa na rynku usiłowali
utrzymać dochody z folwarków na dawnym poziomie poprzez redukcję kosztów
produkcji. W efekcie najemna siła robocza stosowana w gospodarstwach
folwarcznych całkowicie została zastąpiona przez pańszczyznę chłopską. Na
badanych obszarach nie przybrała ona jednak jeszcze zbyt wygórowanej liczby dni
219
APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 74v.
APL, KML, sygn. 146, k. 640.
221
APL, KZC–zap, sygn. 6, k. 11.
222
APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 39–40v.
223
L śytkowicz., Próby regulacji pańszczyzny w Polsce w latach 1477–1520, „Rocznik
Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, r. 45, 1984, s. 5–6.
220
55
tygodniowo jak na innych ziemiach wchodzących w skład Korony.224 Powszechnie
teŜ stosowana była pańszczyzna w wymiarze tygodniowym. W przypadku wsi
połoŜonych w okolicach Sosnowicy wynosiła najczęściej trzy dni w lecie i dwa w
porze zimowej z gospodarstwa posiadającego parę wołów.225 Czasami jednak oprócz
dni odrabianych przez męŜczyzn, wprowadzano jeszcze obowiązek pracy na
pańskim polu ich Ŝon w wymiarze dwóch dni w lecie i jednym w zimie.226
224
Zarys historii gospodarstwa..., t. 2, s. 52.
APL, KGC–RMO, Akta luźne, sygn. 58, k. 328; KGC–RMO, sygn. 154, k. 25v–26.
226
APL, KGC–RMO, sygn. 157, k. 284.
225
56
Stosunki wyznaniowe i organizacja kościelna
a. ZróŜnicowanie wyznaniowe ludności
PołoŜenie obszarów wchodzących w skład dzisiejszej gminy Sosnowica na
pograniczu polsko–ruskim, jak juŜ wyŜej wzmiankowano, w duŜym stopniu
wpływało na ich specyficzny charakter i róŜnorodność. Widać to wyraźnie zwłaszcza
na przykładzie wyznania i obrządku zamieszkującej te tereny ludności, oraz ściśle z
tym związaną organizacją kościelną. Uwarunkowania historyczne sprawiły, Ŝe jak
kaŜde tereny pogranicza poddane były one infiltracji dwóch Ŝywiołów etnicznych
wzajemnie się przenikających i wywierających na siebie wpływ. Jednak w
przypadku pogranicza polsko–ruskiego oprócz róŜnic etnicznych do głosu
dochodziła jeszcze odrębność wyznaniowa. Wyodrębnienie się w roku 1054 z nurtu
Kościoła
chrześcijańskiego
dwóch
odłamów:
rzymskokatolickiego
i
greckoprawosławnego sprawiło, Ŝe obszar ten nie tylko stał się pograniczem
etnicznym, ale takŜe religijnym. MoŜna zaryzykować twierdzenie, Ŝe odrębność
religijna była nawet na początku waŜniejsza niŜ przynaleŜność etniczna. Trudno
bowiem mówić w przypadku średniowiecza o świadomości narodowej ludności.
Dopiero w XV w. zaczyna się ona pomału kształtować u górnych warstw
społecznych. JednakŜe aŜ do czasów reformacji obowiązywało na obszarze
pogranicza powiązanie przynaleŜności etnicznej i wyznaniowej według schematu:
Polak–katolik i Rusin–prawosławny.227 Reformacja, powstanie kościoła unickiego, a
takŜe częste konwersje zachwiały nieco tym schematem, lecz nie zatarły go
całkowicie.
Współistnienie na omawianym obszarze ludności obu obrządków w
okresie średniowiecza i czasów nowoŜytnych nie ulega wątpliwości. Trudno jednak
227
A. Janeczek, Exceptis schizmaticis. Upośledzenie Rusinów w przywilejach prawa
niemieckiego Władysława Jagiełły, „Przegląd Historyczny”, r. 75, 1984, z. 3, s. 529.
57
jest określić ich stosunek ilościowy. Brak odpowiednich źródeł stanowi dla historyka
barierę nie do przekroczenia. MoŜna jedynie wysnuć pewne wnioski na podstawie
pośrednich informacji. Na umacnianie się obu wyznań niebagatelny wpływ musiała
wywierać sytuacja polityczna. Zarówno państwo polskie, jak i ruskie w momencie
opanowania terytorium dąŜyło do umocnienia popieranego przez siebie obrządku i
uprzywilejowania ludności tego wyznania. Był to element gry politycznej mający na
celu ściślejsze związanie obszarów pogranicznych z rdzennym państwem, nie tylko
poprzez przynaleŜność państwową i administrację, ale takŜe poprzez jedność
wyznania zamieszkującej je ludności. Punktem wyjścia dla dalszych wniosków
będzie więc przypomnienie przynaleŜności państwowej tych obszarów. AŜ do
podboju ziem ruskich przez Kazimierza Wielkiego, a moŜe nawet stałego ich
włączenia w obręb Królestwa Polskiego poprzez wyprawę królowej Jadwigi w 1387
r. pozostawały one nie tylko w granicach państwa ruskiego, a takŜe dominującej na
jego terenie kultury i religii. Musiało to spowodować znaczne umocnienie
prawosławia i jego organizacji kościelnej, a takŜe dominacje ludności tego wyznania.
Natomiast po włączeniu ziemi chełmskiej, a wraz z nią obszarów dzisiejszej gminy
Sosnowica, do Królestwa rozpoczęły się starania o umocnienie na tych obszarach
wyznania katolickiego. Działania te biegły kilkutorowo. Z jednej strony odbywała
się migracja ludności z obszarów polskich zwłaszcza Małopolski i Mazowsza na
tereny podbite, zarówno warstwy szlacheckiej otrzymującej nadania królewskie lub
wchodzącej w posiadanie ziemi drogą kupna, jak i zintensyfikowany napływ
ludności chłopskiej szukającej na tych obszarach lepszych warunków osiedlenia. Z
drugiej strony nastąpiły liczne fundacje kościołów, a takŜe upośledzenie ludności
prawosławnej
poprzez
nie
objęcie
jej
przywilejami
prawa
niemieckiego
wystawianymi za Władysława Jagiełły.228 Trudno powiedzieć na ile te działania były
skuteczne. MoŜna jednak zaryzykować twierdzenie, Ŝe nie przyczyniły się
diametralnie do zmniejszenia wpływów prawosławia wśród zamieszkującej ziemię
chełmską ludności skoro jeszcze pod koniec XVI w. ludność tego wyznania
stanowiła znaczący odsetek wśród mieszkańców tego obszaru.229 Tym bardziej w
okolicach Sosnowicy, gdzie wpływy prawa niemieckiego dotarły znacznie później
niŜ na resztę Chełmszczyzny, a co za tym idzie nie moŜna mówić na przestrzeni
228
229
Ibidem, s. 529.
Ibidem, s. 529.
58
omawianego okresu o znacznym napływie osadników z Królestwa mimo bliskiej
granicy z Królestwem. Natomiast ludność miejscowa raczej niechętnie zmieniała
wyznanie. Zwłaszcza ludność chłopska odznaczająca się w tym przypadku duŜym
przywiązaniem do obrządku, w którym zostali wychowani. Troszeczkę inaczej
wyglądało to w przypadku właścicieli ziemskich, którzy w miarę upływu czasu za
sprawą znacznie częstszych kontaktów z ludnością katolicką, przede wszystkim z
sąsiedztwem szlacheckim ulegała polonizacji i częściej decydowała się na
konwersję.
Wnioski tę poświadczają źródła w przypadku Sosnowskich. JuŜ w początku
XVI w. jeden z nich Grzegorz przyjął katolicyzm i został kanonikiem chełmskim,
natomiast jego brat doszedł do godności eparchy chełmskiego w obrządku
prawosławnym. RóŜnice wyznaniowe w rodzie Sosnowskich istniały przez następne
dziesięciolecia. W roku 1579 przy podziale dóbr we wsi Sosnowica występują dwie
strony w źródle nazywane „strona Liaczka” i „strona Ruska”.230 Większość
przedstawicieli rodziny Sosnowskich występuje w tym zapisie jako „strona Ruska”
(„Iwan Fecilowicz Ssosnowskÿ, Mÿchaÿlo, Ostaphieÿ, Constantÿn, Iwan Hurkowÿcz
Ssosnowczy”). JednakŜe po stronie polskiej u boku Fredrycha Wietrzyńskiego, Jana
Horodyńskiego i Anny Bieleckiej pojawia się Andrzej Sosnowski. Przedstawione
wyŜej informacje potwierdzają wcześniejsze hipotezy. UŜyte w tym przypadku
określenia „strona Liaczka” i „strona Ruska” naleŜy bowiem interpretować nie jako
określenie
przynaleŜności
etnicznej,
ale
raczej
wyznaniowej.231
Ponadto
występowanie przedstawicieli tego samego rodu po obu stronach wyklucza
całkowicie moŜliwość interpretacji tych nazw w rozumieniu określeń etnicznych.
MoŜna na tej podstawie postawić wniosek, Ŝe Andrzej Sosnowski naleŜał do
spolonizowanej linii rodziny Sosnowskich i najprawdopodobniej sam lub jego
przodkowie zmienili wyznanie na katolickie. Stało się to być moŜe na skutek
powiązań rodzinnych ze szlachtą polską, prawdopodobnie z przedstawicielami
rodzin, których członkowie występują u jego boku w wyŜej wzmiankowanym
podziale dóbr.
Natomiast w przypadku ludności chłopskiej ze względu na brak źródeł
postawioną wyŜej hipotezę moŜna jedynie próbować poprzeć poprzez analizę
230
231
APL, KZC–zap, sygn. 7, k. 33v–42.
A. Janeczek, Exceptis schizmaticis..., s. 529.
59
występującego na tym obszarze imiennictwa. Niestety tego typu badania cechuje
bardzo duŜe ryzyko błędu.232 Nie tylko dlatego, Ŝe trzeba wziąć pod uwagę
moŜliwość zafałszowania wyników ze względu na moŜliwość polonizacji i
okcydentalizacji tych obszarów na co nie bagatelny wpływ mogło mieć sąsiedztwo
granicy z Lubelszczyzną. Przede wszystkim przeprowadzenie w miarę wiarygodnych
badań
w
tym
względzie
uniemoŜliwia
uzyskanie
minimalnego
progu
reprezentatywności, który A. Janeczek określił na 10 imion z jednej osady.233 Jedyne
co moŜna zrobić w tym przypadku to przyjrzeć się występującym na tym terenie
imionom nie posuwając się do wysuwania na tej podstawie zbyt daleko idących
wniosków, ale starając się uzyskane wyniki w dalszej części poprzeć innymi
argumentami.
Na
badanym
terenie
występuje
wyraźna
przewaga
antroponimów
charakterystycznych dla wyznania prawosławnego. Z wyŜej wymienionych
względów nie uprawniałoby to do stawiania wniosków o przewadze tego obrządku,
gdyby nie moŜna było poprzeć ich innymi dowodami. O znacznej dominacji
wyznawców prawosławia, a później kościoła unickiego nad katolikami niezbicie
świadczy czas erygowania w Sosnowicy parafii poszczególnych wyznań. Zakładając,
Ŝe parafia nie moŜe istnieć bez wiernych naleŜy stwierdzić, Ŝe jej powstanie
świadczy o znacznej grupie ludności tego obrządku w najbliŜszej okolicy.
Przyglądając się datom powstania parafii poszczególnych obrządków potwierdzają
się wcześniejsze przypuszczenia. Najwcześniej, bo juŜ w roku 1510 pojawia się w
źródłach informacja o popie w Sosnowicy.234 Rok ten jako datę pierwszej wzmianki
o cerkwi prawosławnej w tej osadzie przyjął równieŜ w swojej pracy A. Gil.235
Natomiast cerkiew unicką powołano do istnienia juŜ w roku 1607236, czyli w
niedługim czasie po zawarciu unii brzeskiej, co moŜe pośrednio wskazywać na
przychylne nastawienie ludności do unii kościoła prawosławnego z katolickim i
chętne przyjmowanie nowego wyznania. Natomiast parafia rzymskokatolicka
powstała w Sosnowicy dopiero w latach 1678–1685, czyli blisko 200 lat później od
pojawienia się w źródłach pierwszej wzmianki o cerkwi. Dokonało się to za sprawą
232
O tym problemie zobacz szerzej A. Janeczek, Osadnictwo pogranicza polsko–ruskiego.
Województwo bełskie od schyłku XIV do początku XVII w., Warszawa 1993, s. 200–203.
233
Ibidem, s. 202.
234
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v; AWAK, t. 19, nr 220, 1571, s. 155–156.
235
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 165, 234.
236
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 5–7.
60
zabiegów rodziny Sosnowskich, która ufundowała pierwszy kościół tego
wyznania.237 Biorąc pod uwagę, Ŝe przez prawie 10 lat, bo aŜ do erygowania jej
przez biskupa chełmskiego w 1685 roku, funkcjonowała ona jako filia parafii w
Wereszczynie naleŜy przypuszczać, Ŝe jej powstanie nie było wymuszone
potrzebami wzrastającej liczby wiernych. ZawaŜyła tu raczej chęć uświetnienia
rodowej siedziby za sprawą powołania w niej parafii przez rodzinę Sosnowskich.
Przypuszczenie to potwierdzają wyniki badań uzyskane dla wszystkich terenów
wschodnich Rzeczpospolitej przez S. Litaka dla XVI–XVIII w. Twierdzi on, Ŝe na
tych obszarach kościół rzymsko–katolicki był wyznaniem mniejszościowym,
obsługującym głównie ludność polską, a co za tym idzie jego sieć parafialna była
bardzo rzadka. W przypadku interesującej nas ziemi chełmskiej wynosiła jedną
parafię na 225 km², a ich usytułowanie miało miejsce głównie w miastach i
siedzibach magnackich. Natomiast bardzo gęsta była sieć parafii kościoła unickiego.
Średnio na jeden kościół parafialny przypadało siedem cerkwi unickich.238
Wszystkie wyŜej przytoczone fakty potwierdzają przewagę ludności
wyznania prawosławnego, a od unii brzeskiej unickiego, nad ludnością obrządku
katolickiego. Jedynym wyjątkiem byli przedstawiciele stanu szlacheckiego, którzy
na przestrzeni stuleci przeistoczyli się powoli z prawosławnych na katolików
(rodzina Sosnowskich), lub teŜ odziedziczyli czy teŜ zakupili tu dobra ziemskie i w
ten sposób występują wśród tutejszych mieszkańców. Znalazło to odbicie w
organizacji kościelnej obu obrządków na tym obszarze i znacznie późniejszym
pojawieniu się parafii katolickiej w Sosnowicy.
b. Powstanie i organizacja kościoła prawosławnego
Przyjrzyjmy się więc dokładniej jak powstawała i ewoluowała organizacja
kościelna na obszarze dzisiejszej gminy Sosnowica w XVI–XVIII w. Ze względu na
połoŜenie tych terenów na obszarze pogranicza polsko–ruskiego i zasiedlenie jej
przez ludność wielowyznaniową juŜ w średniowieczu objęte one zostały organizacją
kościelną zarówno obrządku prawosławnego, jak i katolickiego. Trzymając się
chronologii rozwoju tych organizacji, a takŜe biorąc pod uwagę udowodnioną wyŜej
237
238
APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2–12.
S. Litak, Parafie w Rzeczpospolitej w XVI–XVIII wieku, Lublin 2004, s. 58–60, dla
porównania w diecezji krakowskiej jedna parafia przypadała na 61 km².
61
przewagę na tym obszarze wyznawców prawosławia, a później unitów, najpierw
scharakteryzowana zostanie organizacja kościoła prawosławnego i unickiego.
Początek organizacji kościoła prawosławnego, która objęła swym zasięgiem
okolice Sosnowicy naleŜy wiązać z działalnością księcia Daniela Halickiego w
pierwszej połowie XIII w. Oczywiście nie moŜna wykluczyć wcześniejszego objęcia
tych terenów wpływami prawosławia i włączenia w jego struktury organizacyjne.
Przypuszcza się, Ŝe obszar międzyrzecza Wieprza i Bugu zostały od momentu
przyjęcia chrztu przez Ruś Kijowską w 988 r. objęte granicami metropolitalnej
eparchii kijowskiej, pozostając w zaleŜności terytorialnej od najbliŜszego biskupstwa
w Białogardzie.239 Było to jednak tylko zwierzchnictwo formalne, nie idące w parze
z działalnością pastoralną, którą wiązać naleŜy dopiero z utworzonym na przełomie
XI–XII w. biskupstwem we Włodzimierzu Wołyńskim.240 Po rozpadzie jednak jej
odpowiednika państwowego w wyniku śmierci Mścisława Izjasławowicza w 1170 r.,
podobny los spotkał eparchię wołyńską, zapoczątkowując proces kreowania nowych
eparchii w jej obrębie.241 Jedną z nich była powołana przez Daniela Halickiego
stolica biskupia w Uhrusku (połoŜonym w niedalekiej odległości od obszarów
stanowiących przedmiot niniejszej pracy), który zostaję wykreowany na centrum
jego państwa.242 Niestety nie ma zgody co do daty powstania biskupstwa. Latopis
Hipatiewski podaje pod rokiem 1223 informacje o osadzeniu biskupa na niedawno
utworzonym biskupstwie.243 Obecnie przyjmuje się jego powstanie na czas tuŜ przed
1230 r.244 Uhrusk, jako siedziba biskupstwa, nie odegrał jednak znacznej roli, gdyŜ w
niedługim czasie od powstania nastąpiło przeniesienie stolicy księstwa halicko–
wołyńskiego do Chełma. Obowiązywała wówczas reguła, Ŝe katedra biskupia
powinna się znajdować w stolicy księstwa. W efekcie więc nastąpiło równieŜ
przeniesienie centrum organizacji kościelnej do Chełma i osadzenie w nim biskupa
Iwana sprawującego swój urząd od roku 1236.245 Od tego momentu datuje się
239
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 54, A. Poppe, Kościół i państwo na Rusi w XI w.,
Warszawa 1968, s. 178.
240
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 54–56.
241
Ibidem, s. 56.
242
A. Poppe, Gród Wołyń. Z zagadnień osadnictwa wczesnośredniowiecznego na pograniczu
polsko–ruskim, „Studia Wczesnośredniowieczne”, t. 4, 1958, s. 249.
243
PSRL, t. 2, szpalta 743, 842, 867.
244
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 61.
245
Ibidem, s. 66.
62
obecnie utworzenie eparchii chełmskiej, która objęła swoim zasięgiem interesujące
nas obszary aŜ do końca XVI w.
Wcześniej zostało powiedziane, Ŝe faktyczna działalność pastoralna kościoła
prawosławnego rozpoczęła się na obszarze międzyrzecza Wieprza i Bugu w okresie
istnienia biskupstwa wołyńskiego. Ze względu jednak na bardzo późny rozwój
osadnictwa w okolicy Sosnowicy (jak juŜ wyŜej wspomniano pierwsze wzmianki
źródłowe pochodzą z połowy XV w.) naleŜy załoŜyć, Ŝe w tym przypadku
działalność faktyczna kościoła prawosławnego nastąpiła znacznie później, wraz z
pojawieniem się tutaj większych skupisk ludności. Prowadzona była przez eparchię
chełmską i raczej nie w pierwszym stuleciu po jej konsekrowaniu. Mimo duŜego
zainteresowania Daniela Halickiego terenami pogranicznymi ze względu na jego
intensywną politykę w stosunku do ksiąŜąt polskich,246 ciągłe działania wojenne
między obu państwami, a takŜe ciągłe najazdy Tatarów, Litwinów i Jadźwięgów nie
sprzyjały rozwojowi osadnictwa. O jakiejś realnej działalności moŜna więc mówić
najwcześniej w XIV w., a na pewno juŜ pod jego koniec, gdy obszar ten na skutek
unii polsko–litewskiej w 1386 r., przestał być terenem rywalizacji między państwem
polskim i litewskim. Pewne jest natomiast, Ŝe przez cały okres istnienia eparchii
chełmskiej interesujące nas obszary wchodziły w jej skład i podlegały jej
działalności kościelnej.
Wzrost zaludnienia tych terenów w XV w. na skutek rozwoju osadnictwa
zrodził zapotrzebowanie na powołanie cerkwi w Sosnowicy. Pierwsza wzmianka
źródłowa o popie w tej wsi odnotowana została w rejestrze poborowym z 1510 r.247
Nie ulega wątpliwości, Ŝe od tego momentu moŜna mówić o istnieniu w tej wsi
cerkwi. Nie moŜna jednak jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie kiedy została ona
erygowana. Według ustaleń A. Gila jej istnienie poświadczone jest w źródłach przez
cały XVI w.248
c. Kościół unicki w Sosnowicy
Zmierzch
działalności
kościoła prawosławnego upatrywać naleŜy z
zawarciem unii brzeskiej pomiędzy kościołem katolickim i prawosławnym w 1596 r.
246
M. Bartnicki, Polityka zagraniczna..., s. 33–87; B. Włodarski, Polityka ruska Leszka
Białego, Lwów 1925, passim.
247
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 37, k. 241v.
248
A. Gil, Prawosławna eparchia..., s. 234.
63
Wydarzenie
to
zaowocowało
powołaniem
kościoła
unickiego.
Większość
duchowieństwa prawosławnego na ziemiach pogranicznych przystąpiła do unii, a co
za tym idzie pociągnęła za sobą swoich parafian. Podobny los spotkał
najprawdopodobniej prawosławną cerkiew w Sosnowicy. Wiadomości w źródłach na
jej temat urywają się w początkach XVII w.249 Natomiast w 1607 r. pojawia się
pierwsza wzmianka o parafii unickiej.250 Na jej podstawie trudno odpowiedzieć, czy
mamy do czynienia z powołaniem nowej parafii, czy moŜe powstała ona juŜ
wcześniej. Odpis, którym dysponujemy pochodzący z drugiej połowy XVII w. (1678
i 1686), sporządzony przez biskupa Jakuba Suszę na bazie wcześniejszego
pochodzącego z roku 1646, określa dokument jako „Fundatio Ecclesia
Sosnovicensis”.251 Sugerowałoby to powołanie nowej parafii właśnie w tym roku.
Zaprzecza temu treść dokumentu, mówiąca o usunięciu poprzedniego kapłana
(„Swienczennika”) Ignacego Wasiliewicza i powołaniu w jego miejsce nowego
Maksyma Buczkiewicza.252 Chaos pogłębia jeszcze istniejąca literatura dotycząca
cerkwi unickiej w Sosnowicy. N. Kotlinskij w swojej pracy twierdzi, Ŝe pierwsza
cerkiew została powołana w 1544 r. przez miecznika bracławskiego Oktawiana
Sosnowskiego.253 Nastąpić tu jednak musiała jakaś pomyłka, gdyŜ Oktawian
Sosnowski Ŝył w XVII w. i pełnił urząd miecznika bracławskiego w drugiej jego
połowie. Podane w tym względzie wiadomości N. Kotlinkiego naleŜy uznać z mało
wiarygodne, co juŜ zauwaŜył w swojej pracy dotyczącej parafii unickiej w
Sosnowicy W. Kołbuk.254 W roku zaś 1607 nastąpiła według tego historyka niego
tylko zmiana kapłanów Ignacego Wasiliewicza na Maksyma Rudkiewicza. Dane te
pokrywają się znacznie z wzmiankowanymi powyŜej odpisami datującymi cerkiew
unicką na tenŜe właśnie rok. Z tym, Ŝe najprawdopodobniej za sprawą wydawnictwa
źródłowego, z którego korzystał,255 uŜył błędnego nazwiska powołanego kapłana.
Pomyłek w swojej pracy nie ustrzegł się takŜe W. Kołbuk. Korzystając z jednego z
249
Ibidem, s. 234.
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 6–7, 8–9.
251
Ibidem, k. 6.
252
Ibidem, k. 6.
253
N. A. Kotlinskij, Spisok cerkwiej i monastyriej Chełmskoj Rusi suczestwowawszych do
unii i wo wremia jeja po sochraniwszymsja izwiestiam i pamiatnikam stariny, Chołm
1913, s. 85.
254
W. Kołbuk, Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane
Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A. Barańska, W.
Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000, s. 105.
255
AWAK, t. 27, Wilno 1900, nr 366.
250
64
wyŜej juŜ wzmiankowanego odpisu przeniósł błędnie wydarzenia z początków XVII
w. na jego drugą połowę, najprawdopodobniej przyjmując datę sporządzenia odpisu
jako datę wystawienia dokumentu.256
Co więc tak naprawdę miało miejsce w roku 1607? Czy była to fundacja
nowej unickiej świątyni, czy moŜe tylko zmiana na stanowisku kapłana? A moŜe
jedno i drugie? Aby odpowiedzieć na to pytanie naleŜy się bliŜej przyjrzeć wyŜej
wzmiankowanemu odpisowi. Za fundacją nowej cerkwi przemawia uŜyte określenie
„Fundatio Ecclesia Sosnovicensis”, oraz charakterystyczne dla takiego nadania
wymienienie wszystkich gruntów i uprawnień przysługujących kapłanowi tejŜe
świątyni. Z drugiej jednak strony o tym, Ŝe nie była to dopiero powstająca świątynia
świadczy sprawowanie funkcji kapłana przez Ignacego Wasiliewicza, którego mocą
tego dokumentu pozbawiano stanowiska, a takŜe sformułowanie dotyczące nadań
poczynionych dla jego następcy: „któremu tak Cerkiew BoŜą, yako y wszystkie
pozytki do niej zdawna iako y insze Swieszenniki będące Sosnowskie dzierzeli y
zaŜywali”.257 Ostatni cytat i uŜyta w nim liczba mnoga dotycząca poprzedników
Buczkiewicza wskazuje, Ŝe Ignacy Wasilewicz nie był jedynym „swienczennikiem”
przed rokiem 1607. Tak więc od daty zawarcia unii brzeskiej, kiedy to najwcześniej
mogła powstać cerkiew tego wyznania, w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu, bo
zaledwie 11 lat w Sosnowicy musiałoby sprawować urząd co najmniej dwóch
kapłanów tego wyznania, o ile nie więcej. Wydaje się to wprawdzie nie niemoŜliwe,
ale bardzo mało prawdopodobne. Całkiem inaczej prezentują się przytoczone wyŜej
fakty, jeŜeli przyjmiemy, Ŝe unicka cerkiew w Sosnowicy była traktowana jako
kontynuacja istniejącej przed unią cerkwi prawosławnej. Nie dziwi wtedy wzmianka
o poprzednikach Buczkiewicza ani o naleŜących do niej od dawna poŜytkach. MoŜna
teŜ wtedy wyjaśnić dlaczego na określenie dokumentu uŜyto słowa „fundatio”.
Chodziło tu zapewne o utworzenie świątyni w nowym obrządku, oczywiście na bazie
istniejącej juŜ cerkwi prawosławnej. Przypuszczenie to potwierdza zanik obrządku
prawosławnego na ziemiach ruskich po unii brzeskiej.258
Powołana w ten sposób cerkiew unicka w Sosnowicy istniała przez cały
omawiany w tej części pracy okres. Poświadczają to wzmianki źródłowe z XVII
256
W Kołbuk, Parafia unicka..., s. 105.
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 6.
258
S. Litak, Parafie w Rzeczpospolitej..., s. 59.
257
65
(1646, 1678, 1686)259 i XVIII w. (1761, 1788).260 Przez cały ten czas naleŜała ona
organizacyjnie do protopii lubelskiej i diecezji chełmskiej. W jej skład wchodziły
według wizytacji z 1761 r. przeprowadzonej przez biskupa chełmskiego i bełskiego
Maxymiliana Ryłło następujące wsie: Sosnowica, Górki, Olchówka, Orzechów Stary
i Nowy i Turno.261 Zaś kolejna wizytacja tegoŜ biskupa w roku 1788 prócz wyŜej
wymienionych w jej granicach umieszcza jeszcze Bohutyń i Leśniów.262 Na
podstawie źródłowej moŜna pokusić się o podanie przybliŜonej liczby wiernych.
Według pierwszej z wymienionych wizytacji w parafii znajdowało się około 200
ludzi „sposobnych do spowiedzi”.263 Natomiast kolejna podaje, Ŝe w parafii znajduje
się około 200 „osad”, a w nich prawie 800 ludzi „sposobnych do spowiedzi”.264
Oczywiście pod pojęciem osady kryją się tutaj zapewne domostwa mieszkalne, a nie
liczba wsi, których jak wyŜej wymieniono było znacznie mniej. Zdumienie budzi
jednak fakt, Ŝe w ciągu niecałych trzydziestu lat liczba parafian objętych
obowiązkiem spowiedzi zwiększyła się czterokrotnie. Z punktu widzenia badań
demograficznych nad zaludnieniem Polski w XVIII w. jest to praktycznie
niemoŜliwe. Mamy więc do czynienia, albo ze znacznym niedoszacowaniem
pierwszej liczby, albo ze zbyt duŜą ilością w drugim przypadku. Trudno jest
odpowiedzieć, która z nich jest bardziej wiarygodna. Wydaje się jednak, Ŝe bliŜsza
rzeczywistości jest liczba 200 dorosłych wiernych. Liczby podane bowiem w drugim
rejestrze budzą pewne wątpliwości. Musieli byśmy wtedy przyjąć, Ŝe według
przedstawionych danych wieś parafii sosnowickiej liczyła średnio 22 domostwa (200
domostw w 9 wsiach), natomiast pod jednym dachem zamieszkiwało średnio 4
osoby dorosłe. Wydaję się to mało prawdopodobne, poniewaŜ osady ówczesne nie
przekraczały raczej liczby 10 domostw. Natomiast drugi uzyskany wynik
sugerowałby
przewagę
w
ówczesnych
wsiach
rodziny
trzypokoleniowej
(dziadkowie, rodzice, dzieci). Prowadzone jednak badania nad problematyką rodzin
wiejskich w XVIII w. wskazują, Ŝe nie było to normą, ale ze względu na znacznie
krótszą długość Ŝycia rodzina trzypokoleniowa stanowiła raczej wyjątek. Z tego
259
APL, CHKGK, sygn. 110, k. 374–376; sygn. 479, k. 6.
Ibidem, k. 2–4v.
261
APL, ChKGK, sygn. 110, k. 375.
262
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 4.
263
APL, CHKGK, sygn. 110, k. 375.
264
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 4.
260
66
względu naleŜy załoŜyć, Ŝe liczba podana w drugiej wizytacji została znacznie
zawyŜona, a co za tym idzie znacznie bliŜsze prawdy są dane z uzyskane z pierwszej.
Wystawiony w 1607 r. przez dziedziców Sosnowicy: Bogdana Iwanowicza
Sosnowskiego, Jana Frederyka Wietrzyńskiego, Pawła Hańskiego, Dobrata
Michałowicza, Aleksandra Ostaszkiewicza i Jana śurkowicza dokument nie tylko
zawiera informacje dotyczące zmiany na stanowisku popa, ale takŜe określa
uposaŜenie jakie mu „zdawna” przysługiwało. Tak więc kapłan cerkwi sosnowickiej
otrzymał bliŜej nieokreślone zabudowania na gruncie cerkiewnym, a takŜe ogrody i
włókę ziemi we wsi Górki wraz łąką i jazami w stawach. Ponadto przyznano mu
prawo do wolnego połowu ryb w jeziorach i wyrębu w lasach zarówno w celu
pozyskania budulca, jak i na opał. Wydaje się jednak, Ŝe główne uposaŜenie
stanowiła przyznana mu dziesięcina snopowa w wysokości kopy Ŝyta z kaŜdej włóki
od właścicieli ziemskich i ich poddanych we wsiach naleŜących do majątku
sosnowskiego.265
Wszystkie
te
uprawnienia
zostały
przez
wystawców
zagwarantowane kapłanowi i jego następcom. W przypadku zaś naruszenia ich przez
któregokolwiek właściciela pozostali mieli zgodnie wystąpić przeciwko niemu.266
Znacznie dokładniej opisuje uposaŜenie cerkwi przeprowadzona. akta
wizytacji parafii w 1788 r.267 Szczęśliwie biskup nie tylko skrupulatnie je
przedstawił, ale dzięki sporządzonemu przez niego spisowi dokumentów
przechowywanych w cerkwi moŜna się pobieŜnie zorientować w jaki sposób zostało
ono zwiększone dzięki kolejnym nadaniom. Tak więc w roku 1666 cerkiew
otrzymała od Gabryiela Sosnowskiego przymiarek Olchowski.268 Natomiast w 1692
r. Katarzyna Sosnowska nadała cerkwi łąkę na czterech kosiarzy z obowiązkiem
odprawiania w środę Mszy Św.269 Podobny zapis znalazł się w testamencie
Katarzyny Kosteckiej w zamian za odprawienie 24 mszy.270 Oba zawierały klauzulę,
265
Ibidem, k. 6v: „zabudowaniem, ktore w ten czas na gruncie cerkiewnym iest. TakteŜ z
ogrodami y zwłoką ziemi we wsi Gurkach z sianoŜęciami, y w stawach z iazami
starodawnemi y wyeziorach naszych w Łowieniu ryb wolnytak teŜ w pussczy naszey wrąb
wolny na budowanie y po drwo ku temu z dziesięciną snopową z nas samychy z
Poddanych naszych w majętności naszey Sosnowskiey naleŜącey ze wszystkich sioł, y z
kaŜdey włoki po kopie Ŝyta postępuiemy, y daliśmy mu wiecznemi czasy... ”.
266
Ibidem, k. 6v: „ przeciwko takiemu Sąsiadowi Przyjacielowi naszemu powinni opurdać,
prawnie dochodzić i onego bronićiako i on w niczym krzywdy nieponosił”.
267
Ibidem, k. 2–4v.
268
Ibidem, k. 4.
269
Ibidem, k. 4.
270
Ibidem, k. 4.
67
Ŝe w przypadku pozbawienia nadań naboŜeństwa nie będą odprawiane. Niestety
porównując opis uposaŜenia z 1607 r. z tym, które przedstawił biskup Ryłło w swojej
wizytacji naleŜy stwierdzić, Ŝe nie był to komplet dokumentów obrazujących jego
rozwój. Przyjrzyjmy się więc bliŜej jak wyglądało ono pod koniec XVIII w.
Podobnie jak w 1607 r. cerkiew posiada nadal włókę we wsi Górki, tym razem
jednak określono dokładnie jej połoŜenie między polem Szewczuków a gruntami
naleŜącymi do parafii łacińskiej. Odnotowany został równieŜ nadany w 1666 r.
przymiarek we wsi Olchowcu wraz z łąkami. Ponadto do uposaŜenia naleŜało
jeszcze półwłóki w Turnej między miedzami Romanka i Wołyńca z łąkami i
ogrodami, ogród w Sosnowicy, oraz pole „na Pasiece” uzyskane drogą zamiany,
połoŜone między drogą a polem dworskim i pole „na szerokim łanie” między
dobrami naleŜącymi do kościoła łacińskiego a gruntami dworskimi. Dokładnie
opisane zostały takŜe budynki gospodarskie znajdujące się na trzech gruntach
zwanych ogrodami w sąsiedztwie plebani, która była usytuowana na jednym z nich.
Obok budynku mieszkalnego połoŜone były pomieszczenia dla ptactwa domowego.
Na obszarze drugiego ogrodu znajdował się spichlerz o jednych drzwiach
zamykanych na kłódkę, a za nim wystawa słuŜąca do przechowywania wozów. Na
trzecim gruncie wznosiła się obora z chlewami i stajnią, a takŜe dwie stodoły.
Wszystkie zabudowania gospodarskie były z drewna, kryte słomą.
Oczywiście nadal kapłanowi naleŜała się nadana w dokumencie erekcyjnym
dziesięcina snopowa. Z tym Ŝe w 1607 r. określono ją na kopę Ŝyta z włóki,
tymczasem według przyjętego zwyczaju pobierał on w XVIII w. z półwłóki we wsi
Turna po 30 snopów, a z pozostałych wsi po 15. Z tego obowiązku zwolnieni byli
chłopi ze wsi Sosnowica i Bohutyń w zamian za transport zebranych dziesięcin i
posługę dla kapłana. Skrupulatnie wymieniono równieŜ wszystkie wolności jakie mu
przysługiwały. Oprócz wzmiankowanego juŜ w 1607 r. prawa wyrębu w lasach,
posiadał on takŜe prawo mlewa we młynach, warzenia piwa i pędzenia gorzałki. Z
tego ostatniego przywileju kapłan korzystał, gdyŜ za plebanią był usytuowany
browarek ze słodownią przykryty tarcicami, który niestety został strawiony przez
poŜar w roku 1788.271
Z wcześniej wymienionych budynków dysponujemy dokładniejszym opisem
plebani. Miała ona układ dwutraktowy. Jedna jej część przeznaczona była na uŜytek
271
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 3v.
68
kapłana i składała się z izby, alkierza oraz komórki. Druga słuŜyła za pomieszczenia
dla słuŜby i czeladzi składała się z jednej izby i komórki o jednym okienku. Wejście
prowadziło przez sień, w której znajdowała się kuchnia i komórka. Wyraźne róŜnicę
były zauwaŜalne w wykończeniu pomieszczeń w obu z nich. W części mieszkalnej
większą wagę połoŜono na wykończenie wnętrza co miało słuŜyć wygodzie kapłana.
Znajdowała się tam podłoga i pułap z tarcic, trzy okna oprawione w drzewo, oraz
troje drzwi oddzielających poszczególne pomieszczenia osadzone na zawiasach
(jedne z zamkiem wewnętrznym). Prawdziwym luksusem był piec kaflowy z
kominkiem ogrzewający pomieszczenia.272 W XVIII w. zaczął się on pojawiać
dopiero na plebaniach, natomiast bardzo rzadko w chałupach chłopskich.273
Wyraźnie odbiegał od tego opisu wygląd części czeladnej. Nie było w niej podłogi,
natomiast pułap zrobiono ze „zdylow”. okna były wprawdzie trzy ale maleńkie, co
wpływało na oświetlenie pomieszczenia. Znajdował się tutaj równieŜ piec
gospodarski, który słuŜył nie tylko do ogrzewania, ale przede wszystkim do
przygotowywania posiłków.274
Zachowane wizytacje są nieocenionym źródłem nie tylko do uposaŜenia
parafii unickiej w Sosnowicy, ale takŜe stanu w jakim znajdował się budynek
cerkiewny, oraz jego wyposaŜenia, duŜo mówi takŜe o świadomości sprawującego
funkcje kapłańskie duchowieństwa. Tym teŜ problemom poświęcona będzie dalsza
część tego rozdziału.
Na początek spróbujmy odtworzyć jak wyglądała drewniana cerkiew w
Sosnowicy w drugiej połowie XVIII w. Dysponujemy tutaj wizytacjami biskupa
Maxymiliana Ryłły z lat dwudziestych XVIII w., 1761 i 1788 r. W drugiej z nich
przedstawia on się następująco „cerkiew w ścianach i dachach dobra, ma okna w
ołów oprawne; drzwi na zawiasach z zamkiem. Przy tej cerkwi dzwonnica, na niej
dzwonów pięć; cmentarz ogrodzony”.
275
Znacznie dokładniejszy wydaje się opis z
1788 r., w którym nie tylko zwrócono uwagę na sam opis budynku, ale takŜe
wskazano na potrzebę naprawy niektórych jej części czy rzeczy wchodzących w
skład wyposaŜenia. Dowiadujemy się z niego, Ŝe cerkiew jest „w ścianach stara, ale
272
Ibidem, k. 3v.
T. Czerwiński, Budownictwo ludowe w Polsce, Warszawa 2006, s. 76.
274
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 3v.
275
Ibidem, sygn. 110, s. 375; W. Kołbuk, Parafia unicka..., s. 106.
273
69
w dachu ywkozuchowaniu nie zbyt dawna”.276 Natomiast prezbiterium wymaga
naprawy fundamentów. Znajdują się przy niej dwie dzwonnice, jedna umieszczona
przy wyŜej wzmiankowanym prezbiterium w miejscu, gdzie zazwyczaj znajduje się
kruchta, a druga przy pobliskim gościńcu. W środku znajduje się 5 ołtarzów
rozmieszczonych w następujący sposób: pierwszy z obrazem Opieki Najświętszej
Marii Panny znajduję się na wprost prezbiterium za tzw. carskimi drzwiami, drugi z
obrazem Najświętszej Marii Panny po prawej stronie wyŜej wymienionego, obok
niego trzeci z obrazem Św. Mikołaja. Po drugiej stronie zaś były usytuowane dwa
ołtarze: pierwszy z obrazem Zbawiciela Króla, a drugi Najświętszej Panny
Częstochowskiej.277 Wszystkie te ołtarze były wykonane z drewna, a takŜe
umieszczone w nich obrazy malowane były na tym samym materiale. Jego
nietrwałość powodowała, Ŝe wymagały one częstych renowacji, co znalazło odbicie
w źródle. Wizytator wspomina o zniszczeniach przy ołtarzu Najświętszej Panny
Częstochowskiej, tej skali, Ŝe uniemoŜliwiają one jego naprawę. Podobnie wyraŜa
się o innych obrazach, poza tymi które znajdowały się w ołtarzach.278
Główny ołtarz od pozostałej części oddzielony był malowanym ikonostasem,
w którym znajdowały się tzw. „drzwi carskie” mocno zapadłe w ziemię i z tego
powodu trudno się otwierające.
Sufit i podłoga wykonane były z drewna, niestety wizytator nie określił stanu
w jakim ich zastał. W budynku znajdowało się osiem okien: w tym połowa
oprawiona w ołów, a połowa w drewno. Te ostatnie wymagały naprawy. Drzwi
odnotowano dwoje: jedne z prezbiterium prowadziły na cmentarz (z zasuwą i
zawiasami z Ŝelaza) a drugie do dzwonnicy (z wewnętrznym zamkiem i „klamką do
kłodki”). Cerkiew posiadała teŜ chór, na którym znajdował się wizerunek świętych
Apostołów.279
Oprócz wyŜej wymienionej dzwonnicy wzmiankowana jest jeszcze jedna
usytuowana w rogu cmentarza. Obie posiadają pułap i podłogę drewnianą, a takŜe
niedawno pokryty dach. Pierwsza z nich poza drzwiami, które prowadziły do niej z
cerkwi posiadała jeszcze trzy pary: w tym jedne wielkie wykonane z drewna i
obsadzone na biegunach, oraz dwie pary mniejszych zaopatrzonych w zawiasy i
276
Ibidem sygn. 479, k. 2.
Ibidem, k. 2.
278
Ibidem, k. 2.
279
Ibidem, k. 2–2v.
277
70
zasuwki z Ŝelaza. Druga zaś posiadała dwoje drzwi obsadzonych na drewnianych
biegunach. Podobnie jak w wizytacji z 1761 r. tutaj równieŜ odnotowano 5
dzwonów. Cztery z nich: jeden większy i trzy mniejsze znajdowały się w dzwonnicy
przy cerkwi, natomiast piąty wisiał w podniszczonej kopule w drugiej dzwonnicy na
cmentarzu.280
Dalsze podobieństwo z poprzednią wizytacją dotyczy informacji o
ogrodzeniu cmentarza. Teraz jednak dodano, Ŝe tworzą je posadzone w tym celu
drzewa. W nim znajduje się furtka prowadząca na plebanię osadzona na biegunach i
zaopatrzona w Ŝelazną zasuwkę.281
Wizytujący cerkiew biskup nie omieszkał równieŜ dokładnie opisać wnętrza
świątyni i wszystkich rzeczy znajdujących się w nim budynku. Ograniczę się tu do
wymienienia tylko waŜniejszych z nich. W prezbiterium znajdował się główny
ołtarz, a za nim z boku stała chrzcielnica z wyobraŜeniem świętego Jana.
Przechowywano w niej wodę do chrztu dzieci w cynowym półmisku, a w wysuwanej
szufladzie oleje święte. Stała tam równieŜ szafa słuŜąca kapłanom do przebierania
się do mszy. W nawie cerkwi mieściły się dwa rzędy ławek. Pojawienie się ich w
cerkwi wiązało się z wprowadzeniem obrządku unickiego. Nigdy nie występowały
one w świątyniach prawosławnych, gdzie wierni powinni słuchać naboŜeństwa na
stojąco. Za rzędami ław umieszczono konfesjonał. Obok ławek stały chorągwie w
liczbie czterech: jedna zielona, dwie pąsowe i jedna Ŝałobna. Pod ścianą zaś stały
dwie chorągwie polowe w pokrowcach: zielona i pąsowa.282 NajbliŜej zaś ołtarza
stała specjalna pojedyncza ławka przypominająca wyglądem konfesjonał.
Podczas wizytacji dokładnie wyliczono i opisano takŜe naczynia srebrne,
cynowe i miedziane, w które cerkiew była wyposaŜona. NaleŜały do nich w 1761 r.
kielich z patyną srebrny, pozłacany; krzyŜ drewniany w srebro oprawiony, srebrny
trybularz, dwie korony srebrne pozłacane, dwie tablice srebrne i sześć pozłacanych,
miernica cynowa, para miedzianych lichtarzy i cztery dzwonki. Wcześniej cerkiew
posiadała jeszcze krzyŜ srebrny, ale miejscowy ksiądz przetopił go. Biskup w czasie
wizytacji nakazał mu ponownie taki krzyŜ sporządzić.283 MoŜliwe, Ŝe tak się stało,
gdyŜ podczas wizytacji w 1788 r. w cerkwi było juŜ sześć krzyŜy: srebrny z pasją i
280
Ibidem, k. 2v.
Ibidem, k. 2v.
282
Ibidem, k. 2–2v.
283
Ibidem, sygn. 110, k. 375–376.
281
71
pięć drewnianych w tym jeden wyŜej odnotowany w srebro oprawiony. W ciągu tego
czasu parafia wzbogaciła się równieŜ o pozłacaną monstrancję, srebrne dwie
puszeczki i łyŜeczki, oraz kociołek z białej blachy na wodę święconą. Natomiast
stary trybularz wraz z dwoma srebrnymi tabliczkami, starą puszeczkę i paterą
przetopiono nowy trybularz z łańcuszkami i na jedną z wyŜej wymienionych
puszeczek, która słuŜy podczas odwiedzania chorych. Zwiększyła się równieŜ liczba
lichtarzy: trzy pary ołtarzowych i jedna para stołowych z cyny, jedna para z
mosiądzu i sześć par z drewna.
Obie wizytacje wymieniają takŜe wyposaŜenie świątyni w „apparaty
cerkiewne”, zasłony i szaty liturgiczne. Według starszej cerkiew posiadała pięć
„apparatów” bogato zdobionych, a w niespełna trzydzieści lat ich liczba została
podwojona.284 W 1761 r. znajdowało się tam 20 zasłon, 12 obrusów, trzy korporały i
dwie alby.285 Zaś kolejna wizytacja odnotowała tychŜe zasłon zaledwie 10, w tym
jedną słuŜącą do osłony Najświętszego Sakramentu. ZauwaŜyć jednak moŜna
większą ilość szat liturgicznych (sześć alb, w tym dwie mocno zniszczone, sześć
komŜ, pięć humerałów, w tym dwa przytarte, siedem korporałów) 20 sztuk obrusów i
bielizny, a takŜe bursę do odwiedzania chorych. Pojawiły się takŜe poduszki pod
mszały i baldachim „tatarskiej roboty”.286 Domyślać się moŜna, Ŝe tak znaczny
ubytek zasłon mógł być spowodowany sporządzeniem z nich przynajmniej części z
wyŜej wymienionych szat i obrusów.
W owych czasach do rzeczy cennych naleŜały nie tylko przedmioty
wykonane z drogocennych kruszców, ale takŜe księgi bogato zdobione i oprawione
przedstawiały duŜą wartość materialną. Dlatego nie mogło zabraknąć ich w
sporządzanych wizytacjach, tym bardziej, Ŝe były one niezbędne do sprawowania
posługi kapłańskiej. W 1761 r. ich lista przedstawia się dość skromnie. Cerkiew
posiadała Ewangelię oprawioną w srebro, Mszał wileński, „Tryfołoy”, „Szestodnik”,
Psałterz, Apostoł Trebnicki, oraz „Tryod Postną i Cwitną”.287 Podobnie wygląda ona
w opisie kolejnej wizytacji. Do wyŜej wymienionych doszło jeszcze po jeden
„Tryfułoj” i mszał, oraz „Czasosłow i Tretnik”. Dokładniej takŜe opisano Ewangelię,
która była oprawiona w niebieski aksamit z pięcioma srebrnymi tabliczkami z jednej
284
Ibidem, sygn. 110, k. 375; sygn. 479, k. 2v–3.
Ibidem, sygn. 110, k. 375.
286
Ibidem, sygn. 479, k. 3.
287
Ibidem, sygn. 110, k. 375.
285
72
strony, na których widniały wizerunki apostołów i ukrzyŜowanego Chrystusa; z
drugiej zaś cztery tabliczki i pośrodku herb Nałęcz wykonany ze srebra.288 Herb ten
zapewne naleŜał do fundatorów tejŜe księgi, w tym przypadku byli nimi zapewne
Sosnowscy pieczętujący się Nałęczem. Wszystkie księgi były drukowane i według
wizytatora w dobrym stanie.289
Z zachowanych źródeł wyłania się równieŜ bardzo interesujący obraz
duchowieństwa sprawującego funkcje kapłańskie w tej parafii, a takŜe moŜna się
nimi posłuŜyć w celu scharakteryzowania posługi duszpasterskiej i świadomości
religijnej wiernych. JuŜ w momencie fundacji cerkwi unickiej w 1607 r. dokonano
zmiany na stanowisku kapłana. Powodem okazała się opieszałość „swienczenika”
Ignacego Wasiliewicza w sprawowaniu naboŜeństwa. W efekcie dziedzice
Sosnowicy w porozumieniu z biskupem zastąpili go „godnym i uczonym w piśmie”
Maxymem Buszkiewiczem. W dokumencie zobowiązano go, aby wszelkie
naboŜeństwa według „zakonu greckiego” odprawiał, a takŜe modlił się za króla i
wszystkich obywateli wyznających wiarę chrześcijańską.290
Jak się jednak okazało Iwan Wasiliewicz nie był jedynym duchownym w tej
parafii lekcewaŜącym swoje obowiązki. Wizytujący parafię biskup w 1761 r. zastał
w niej bardzo niepokojącą sytuację. Miejscowy kapłan Mikołaj Anchimowicz mało
tego, Ŝe oddawał się nałogowi pijaństwa; czego skutkiem były ciągłe hałasy i pobicia
ludzi na plebani; to najprawdopodobniej chcąc uzyskać fundusze na sfinansowanie
swojego nałogu pobierał wygórowane dziesięciny i przetopił srebrny krzyŜ z cerkwi.
Oczywiście zaniedbał takŜe świątynie, gdyŜ biskup zastał na ołtarzu szaty
poszarpane i ampułki potłuczone. W tej sytuacji nie dziwi takŜe fakt, Ŝe kapłanowi
brakowało takŜe odpowiedniej wiedzy i na przeprowadzonym egzaminie
„niesposobnym się bydz pokazał do słuchania spowiedzi”.291 Biskup Maxymilian
Ryłło chcąc zaprowadzić porządek w parafii zastosował natychmiastowe środki.
Przede wszystkim Mikołaj Anchimowicz w najbliŜszą niedzielę musiał w celu
poprawy udać się i przebywać przy katedrze chełmskiej, aŜ do wydania dalszych
dyspozycji przez biskupa. W zamian za przetopiony krzyŜ miał sporządzić nowy o
takiej samej wadze srebra. Nakazano mu równieŜ pilnie uczyć się „kazusów” i w
288
Ibidem, sygn. 479, k. 3.
Ibidem, sygn. 479, k. 3.
290
Ibidem, sygn. 479, k. 6v.
291
Ibidem, sygn. 110, k. 375.
289
73
ciągu sześciu tygodni ponownie przystąpić do egzaminu. W przyszłości powinien
takŜe utrzymywać porządek na ołtarzu. Natomiast co się tyczy posługi kapłańskiej to
zapisano, Ŝe w kaŜdą niedzielę i święto kapłan ma obowiązek po Mszy Św. głosić
„naukę duchowną”, a po obiedzie wykładać katechizm. Ponadto zwrócono teŜ
uwagę, Ŝe powinien dziesięcinę snopową pobierać „według funduszu”, nie czyniąc
ludziom krzywdy.292 Niestety nie wiemy jak zakończyła się sprawa prowadzącego
hulaszczy tryb Ŝycia kapłana. Trudno powiedzieć czy biskup po pewnym okresie
pobytu w katedrze chełmskiej uznał, Ŝe dokonała się juŜ poprawa i pozwolił mu
wrócić na pełnione stanowisko. Czy teŜ zachowanie Mikołaja Anchimowicza nie
uległo poprawie, a biskup wyznaczył na jego stanowisko godniejszą osobę.
Z kolejnej, przeprowadzonej w roku 1788 wizytacji, wyłania się juŜ całkiem
inny obraz parafii. Biskup tym razem nie ma prawie Ŝadnych zastrzeŜeń do
sprawującego od 1780 r funkcję kapłana Bartłomieja Nazarowicza. Wyraził to
słowami: „w tym mieyscu za staraniem mienyonego Rządy wszytkie w naleŜytym
poŜadku nalezlismy tak iŜ nic co by nagany lub poprawy znajdować się mogło
nieusiatczyliśmy”.293 Mimo znalazły się w niej pewne zalecenia, których to kapłan
miał przestrzegać. Zobowiązano go przede wszystkim do odprawiania w niedzielę i
święta Mszy Św., jutrzni i nieszporów we własnej cerkwi (wyraźnie podkreślono
tutaj zakaz oddalania się kapłana w te dni). Miał takŜe zachęcać ich do
przyjmowania sakramentów, a takŜe nauczać wiernych prawd wiary i podstawowych
modlitw. Pod karą klątwy i pozbawienia stanowiska zabroniono mu takŜe pobierać
nagrodę za „szafunek SS: sakramentu”. Z dochodów jakie otrzymuje miał w miarę
moŜliwości dbać o utrzymanie budynku cerkwi w naleŜytym stanie. Ponadto
zastrzeŜono, aby wystrzegał się pijaństwa i zbytniej poufałości z parafianami.294
Zalecenia powyŜsze nie miały na celu jednak, naprawy sytuacji w parafii. Sam
wizytator zastrzega, Ŝe przytoczone one tutaj zostały, Ŝe względu na to, Ŝe są
ogłaszane we wszystkich dekanatach, jako „rzeczy wyjęte z synodu” i mają raczej
charakter prewencyjny.295 Dają nam jednak zarys obowiązków jakie spoczywały na
miejscowym duchownym. Co do tego, Ŝe w czasie sprawowania tej funkcji przez
Bartłomieja Nazarowicza były one przestrzegane nie ma raczej wątpliwości.
292
Ibidem, sygn. 110, k. 375–376.
Ibidem, sygn. 479, k. 4.
294
Ibidem, k. 4–4v.
295
Ibidem, k. 4.
293
74
Poświadcza to opinia wystawiona mu przez wizytującego biskupa, a takŜe
przytoczony wyŜej opis stanu cerkwi i jej uposaŜenia. Widać wyraźnie róŜnicę, która
przemawia na jego korzyść w porównaniu ze stanem z 1761 r. i kreuje obraz
gospodarnego i dbającego o parafię kapłana.
Scharakteryzowana
powyŜej
dwie
sylwetki
rezydujących
w
cerkwi
sosnowickiej kapłanów są typowe dla całego duchowieństwa unickiego na obszarze
Rzeczypospolitej i obrazują przemiany zachodzące w tej grupie społecznej na
przestrzeni wieków. Praktycznie do połowy XVIII w. większość stanu kapłańskiego
tego wyznania nie była przygotowane do pełnienia posługi duszpasterskiej pod
względem intelektualnym i moralnym. Zawiniło tu przede wszystkim brak
odpowiednich ośrodków do kształcenia kadry kapłańskiej. Nie bez znaczenia był tu
takŜe zwyczaj dziedziczenia przez synów „parochów” ich stanowiska bez względu
na to czy odznaczali się odpowiednimi walorami moralnymi.296 Stąd później brały
się sytuacje takie jak w Sosnowicy za Mikołaja Anchimowicza, który oddawał się
pijaństwu i bijatykom, a tymczasem cerkiew podupadała.
W drugiej połowie stulecia sytuacja zaczęła jednak ulegać poprawie. Zaczęto
przywiązywać większą wagę do tego, czy osoba predestynowana na stanowisko
kapłana posiada odpowiednie kwalifikacje, zarówno od strony intelektualnej, jak i
moralnej.297 W celu poprawy sytuacji rozpoczęto za pontyfikatu biskupa
Maximiliana Ryłły wizytację wszystkich podlegających jego władzy cerkwi. Podczas
nich zwrócono baczną uwagę nie tylko na stan świątyni i przynaleŜnego do niej
majątku, ale takŜe na przygotowanie osób duchownych do sprawowania posługi
duszpasterskiej i wywiązywanie się ze swoich obowiązków. W związku z tym
przeprowadzane były stosowne egzaminy mające naświetlić sytuacje. Jak nam
wiadomo ówczesny kapłan nie wypadł w nich zbyt pomyślnie.
Odbiciem tychŜe przemian zachodzących w łonie kościoła unickiego było
najprawdopodobniej równieŜ mianowanie Bartłomieja Nazarowicza parochem w
Sosnowicy. Za nim podjęto decyzję o jego nominacji zapewne wzięto pod uwagę
jego predyspozycje do sprawowania stanowiska kapłańskiego. Nie zawiódł on
296
L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła Wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce, red.
J. Kłoczowski, t. 2, Kraków 1969, s. 951–983; W. Kołbuk, Parafia unicka..., s. 107–108.
297
W. Bobryk, Duchowieństwo unickie diecezji chełmskiej w XVIII wieku, Lublin 2005, s.
59–7
75
pokładanych w nim nadziei o czym świadczy wyŜej wzmiankowana wizytacja z
1788 r.
WyŜej
przedstawiona
charakterystyka
duchowieństwa
unickiego
nie
pozostała bez wpływu na stosunek do niego parafian, a takŜe na ich świadomość
religijną i znajomość podstawowych prawd wiary. W świetle zachowanych źródeł
nie wydaje się, aby ta sytuacja przedstawiała się inaczej niŜ w pozostałych częściach
diecezji chełmskiej. AŜ do czasu wspomnianych wyŜej przemian w łonie
duchowieństwa unickiego nie wydaję się, aby cieszyło się ono duŜym powaŜaniem
wśród swoich parafian. Niebagatelne znaczenie miał tu sposób prowadzenia się
księŜy. Mające miejsce w Sosnowicy pijaństwo i bijatyki na plebani na pewno nie
sprzyjały budowaniu autorytetu wśród wiernych. Sytuację tą potęgował jeszcze niski
status materialny. Duchowieństwo unickie w Ŝyciu codziennym nie wyróŜniało się
zbytnio od swoich parafian. Podobnie jak ono posiadało rodziny na utrzymaniu, a
niewystarczające uposaŜenie cerkwi sprawiało, Ŝe czasami na równi z nimi było
zmuszone pracować na roli.298 Trudno wymagać, aby w takiej sytuacji otoczone było
aurą świętości. Okazuje się, Ŝe rzutować to mogło takŜe na samą świątynię.
Pozbawienie jej sakralności w świadomości społecznej doprowadzić mogło do
popełnienia w jej murach kradzieŜy. Akt taki miał miejsce w 1757 r., kiedy to
złodziej dostawszy się oknem do cerkwi wyniósł pozłacane i srebrne tabliczki, oraz
bieliznę ołtarzową.299
Nienajlepiej przedstawiała się sytuacja równieŜ jeŜeli chodzi o świadomość
religijną społeczeństwa. Niedouczony kler nie był w stanie w naleŜyty sposób
przekazać wiernym podstawowej wiedzy na ten temat. Okazuję się, Ŝe część
wiernych nie tylko nie znała głównych prawd wiary, ale takŜe czasami
podstawowych modlitw takich jak: Modlitwa Pańska, Pozdrowienie Anielskie, Skład
Apostolski, oraz Przykazania BoŜe i Cerkiewne. W związku z tym brakowało
równieŜ świadomości co do popełnianych grzechów śmiertelnych. Usiłując wpłynąć
na tą sytuację w obu wizytacjach z drugiej połowy XVIII w. powtórzono zakaz
udzielania sakramentu małŜeństwa osobą, które nie wykaŜą się wystarczającą wiedzą
w tym względzie.300 W ten sposób starano się zmusić wiernych do zapoznania się z
podstawami własnej wiary. Oczywiście, aby zarządzenie to odniosło oczekiwany
298
L. Bieńkowski, Organizacja Kościoła..., s. 89–93.
APL, CHKGK, sygn. 479, k. 2v.
300
Ibidem, sygn. 110, k. 375; sygn. 479, k. 4–4v.
299
76
skutek potrzebny był jeszcze kapłan egzekwujący jego postanowienia i posiadający
chęci i kompetencję do nauczania wiernych. Wydaję się, Ŝe nie były one jednak do
końca przestrzegane skoro wizytacje zawierają ciągłe napomnienia kapłanów w tym
względzie. Nie najlepiej musiała takŜe przedstawiać się sytuacja jeŜeli chodzi o
przystępowanie do niektórych sakramentów świętych (spowiedź i ostatnie
namaszczenie), skoro wizytacja z 1788 r. zwracał uwagę parochowi, aby starał się
wiernym uświadomić ich znaczenie i zachęcić do ich przyjmowania.301
Tym
problemem
zakończymy
rozwaŜania
dotyczące
wyznania
prawosławnego, a później unickiego na obszarze obecnej gminy Sosnowica.
Podsumowując zauwaŜyć naleŜy, Ŝe w badanym okresie ludność naleŜąca do tych
kościołów stanowiła zdecydowaną większość wśród mieszkańców tych terenów.
Natomiast jeŜeli chodzi o stan uposaŜenia cerkwi, a takŜe duchowieństwo
sprawujące w niej posługę kapłańską, na podstawie zachowanego materiału
źródłowego widać wyraźne analogie do sytuacji w pozostałych parafiach tego
obrządku na obszarze Rzeczypospolitej.
d. Powstanie i rozwój organizacji kościoła rzymskokatolickiego
Przesunięcie się granicy państwa polskiego na wschód w drugiej połowie
XIV w. sprawiło, Ŝe tereny dawnej Rusi Halicko–Włodzimierskiej znalazły się w
jego obrębie. Zapoczątkowało to daleko idące zmiany w wielu sferach Ŝycia. Jedną z
nich była sytuacja wyznaniowa tych obszarów. Kościół katolicki stanął przed
wyzwaniem stworzenia na tych obszarach własnej organizacji kościelnej.
Oczywiście juŜ wcześniej prowadził on prace misyjne na ziemiach ruskich,302 to
jednak perspektywa objęcia ich realnymi wpływami pojawiła się dopiero po
wcieleniu ich do Polski. Tworzenie na tym obszarze struktur organizacyjnych
Kościoła łacińskiego nie było zadaniem prostym ze względu na silną pozycję
Kościoła
301
302
prawosławnego
i
znaczną
przewagę
jego
wyznawców
wśród
Ibidem, sygn. 479, k. 4v.
W. Abraham, Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904, s.
164–194; T. Dunin–Wąsowicz, Kilka uwag w sprawie działalności misji cystersów na
Rusi w XII–XIII wieku, (w:) Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. 5, red. S. M.
Kuczyński, Warszawa 1992, s. 161–173.
77
zamieszkującej te tereny ludności.303 Z tego powodu w początkowym okresie w
znacznym stopniu jej rozwój uzaleŜniony był od poparcia władzy królewskiej, a
później takŜe niebagatelne znaczenie miała akcja fundacyjna prowadzona przez
władze duchowne i miejscową szlachtę wyznania katolickiego.304
Początkowo tereny dzisiejszej gminy Sosnowica znalazły się podobnie jak
cała ziemia chełmska i bełska w obrębie powołanej do Ŝycia w 1359 r. diecezji
chełmskiej, podporządkowanej arcybiskupstwu w Haliczu (od 1412 r we Lwowie).305
Ze względu jednak na niewyjaśnioną sytuację polityczną (walki polsko–litewskie)
była to tylko przynaleŜność nominalna, gdyŜ mianowani na to stanowisko biskupi
Tomasz z Sienna i jego następca Stefan nie przebywali w swojej diecezji. Zapewne
przyczynił się równieŜ do tego brak odpowiedniego uposaŜenia nowo powstałej
katedry. O faktycznej działalności kościoła łacińskiego na tym obszarze moŜna
mówić od czasów powołania na stanowisko biskupie Jana Biskupca. Zatroszczył się
on nie tylko o odpowiednie podstawy majątkowe dla swojej diecezji,306 ale takŜe o
rozwój sieci parafialnej na podległym sobie obszarze.307
We wczesnym okresie tworzenia się sieci parafialnej na obszarze ziemi
chełmskiej trudno jest jednoznacznie określić w skład jakiego okręgu parafialnego
wchodziły osady leŜące na interesującym nas obszarze. BliŜsze informacje na ten
temat pojawiają się dopiero w XVI w., w rejestrach poboru łanowego, który
przeprowadzano w oparciu o granice istniejących okręgów parafialnych. Na ich
podstawie moŜna wysunąć w wniosek, Ŝe w pierwszej połowie XVI w.
przynaleŜność kościelna tych obszarów nie była jeszcze do końca określona. W
latach przeprowadzania spisów podatkowych poborcy umieszczali ją w granicach
innej parafii. W roku 1531 zaliczono ją do parafii w Pawłowie,308 w 1533 r. w
Olchowcu,309 a dwa lata później w Skierbieszowie.310 Wynika z tego, Ŝe nawet dla
303
W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej Kościoła łacińskiego w ziemi chełmskiej do
początku XVII wieku, „Roczniki Humanistyczne”, t. 48, 2000, z. 2, s. 30.
304
L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej
(1417–1452), „Roczniki Humanistyczne”, t. 7, 1958, z. 2, s. 211–222; W. Czarnecki,
Rozwój sieci parafialnej..., s. 40–47.
305
L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna..., s. 189–190.
306
W. Abraham, Akt fundacyjny króla Władysława Jagiełły dla biskupstwa chełmskiego,
„Kwartalnik Historyczny”, t. 32, 1918, s. 473–477; ZDM, cz. VI, nr 1819.
307
L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna..., s. 211–222; W. Czarnecki, Rozwój sieci
parafialnej..., s. 40–41.
308
AGAD, ASK, dz. I, RPC, sygn. . 36, k. 175.
309
Ibidem, sygn. 34, k. 741v–742v.
78
współczesnych mieszkańców tych terenów nie do końca było jasne w obrębie,
których parafii znajdują się te tereny. Najprawdopodobniej jeśli nawet wchodziły one
w skład którejś z wyŜej wymienionych to tylko pod względem formalnym, gdyŜ i tak
przewaŜająca większość mieszkańców była wyznania prawosławnego i naleŜała do
parafii tego obrządku w Sosnowicy. Sytuacja ta unormowała się zapewne dopiero w
drugiej połowie XVI wieku. W roku 1564 r. w skład okręgu parafialnego kościoła w
Sawinie wchodziła juŜ nie tylko Sosnowica, ale i pozostałe osady leŜące na badanym
terenie: Lejno, Pieszowola, Orzechów Nowy, Orzechów Stary i Turna.311 Nie
znajdowały się one jednak w składzie parafii w momencie jej powstania jeszcze
przed rokiem 1531, kiedy to po raz pierwszy na podstawie jej okręgu parafialnego
przeprowadzono rejestr poboru łanowego.312 Wydaję się, Ŝe okazją do powiększenia
jej okręgu parafialnego mogło być przeprowadzone w 1544 r. ponowne uposaŜenie
kościoła parafialnego.313 Jednak na podstawie zachowanych źródeł nie moŜna
stwierdzić jak długo wyŜej wymienione osady pozostawały w jej granicach.
Wprawdzie przeprowadzona w początkach XVII w. wizytacja nie wymienia ich juŜ
w składzie parafii,314 ale nie wiadomo czy nie odłączyły się one jeszcze jakiś czas
wcześniej. Z drugiej strony brak jakichkolwiek informacji, aby naleŜały w tym czasie
do innej. Dopiero ufundowanie kościoła w Wereszczynie w 1634 r. przez Zofię
Tyszkiewiczową315 wprowadziło zmiany w przynaleŜności parafialnej sąsiednich
osad. W jej skład włączono m. in. Pieszowolę i Lejno.316 Niestety nie ma moŜliwości
zweryfikowania czy pozostałe osady leŜące na obszarze dzisiejszej gminy Sosnowica
równieŜ wcielono do tej parafii. Z czasem jednak pewnie się tak stało, poniewaŜ
nowo utworzony kościół rzymsko–katolicki w drugiej połowie XVII w. w
pierwszych latach swego istnienia funkcjonował jako filia parafii Wereszczyn.
Pierwszej własnej świątyni w tym obrządku pod wezwaniem św. Trójcy
Sosnowica doczekała się w 1678 r. Ufundowała ją 16 marca Katarzyna z
Zamiechowskich Sosnowska wdowa po Oktawianie Sosnowskim mieczniku
310
Ibidem, sygn. 37, k. 307–307v.
Źródła dziejowe, t. XVIII, cz. 1, s. 181–183.
312
AGAD, ASK, dz. I, sygn. 36, k. 175–176, 208–209v.
313
AAL, sygn. 150, k. 117v–118.
314
Ibidem, sygn. 149, k. 115v.
315
Ibidem, sygn. 158, k. 1392–1394.
316
Ibidem, sygn. 151, k. 245v; W. Czarnecki, Rozwój sieci parafialnej..., s. 81.
311
79
bracławskim i pułkowniku chorągwi pancernej Jana Kazimierza.317 W tym celu
uposaŜyła kościół i miejscowego plebana w dochody w wysokości sześciu tysięcy
złotych polskich zabezpieczonych na ¼ części dóbr w Sosnowicy.318 Ponadto
kapłanowi przysługiwało prawo mlewa, połowu ryb oraz wyrębu lasu w celu
budowy kościoła i plebani, a takŜe na własny uŜytek. Otrzymał równieŜ prawo
propinacji, czyli wybudowania karczmy na własnym gruncie i szynkowania
trunków.319
W początkowym jednak okresie kościół funkcjonował tutaj jako filia parafii
w Wereszczynie. Było to bardzo często spotykane rozwiązanie na wschodnich
obszarach Rzeczypospolitej, gdzie małe zagęszczenie parafii stanowiło istotną
przeszkodę dla rozproszonej i nielicznej ludności katolickiej.320 Ufundowanie
kaplicy filialnej stanowiło korzystne rozwiązanie dla mieszkańców. Nie do końca
jednak zadowalało szlacheckich fundatorów, którzy chcieli uświetnić swoją siedzibę
poprzez posiadanie w niej ośrodka parafialnego. Z tego najprawdopodobniej
względu okres filialny kościoła w Sosnowicy nie trwał zbyt długo i juŜ w 1685 r.
biskup chełmski Stanisław Jacek Święcicki dokonał erekcji parafii w Sosnowicy. Nie
była to data przypadkowa. W tym czasie zakończyła się budowa kościoła i plebani.
Budynek drewnianej świątyni został wzniesiony w miejscu dzisiejszego kościoła
murowanego. Na pierwszego proboszcza tej świątyni wyznaczono Szymona
Czernińskiego.
Kościół parafialny pod patronatem rodziny Sosnowskich rozwijał się przez
kolejne dziesięciolecia. Rozbudowano znacznie gospodarstwo kościelne. W 1696 r.
obok plebani wybudowano chatę złoŜoną z kilku izb, stodołę, browar, łaźnię oraz
stajnie z wozownią. Całe gospodarstwo zostało ogrodzone wraz ze znajdującymi się
w sąsiedztwie sadami, ogrodami warzywnymi i stawami.
Z przeprowadzonych w końcu XVII i pierwszej połowie XVIII w. wizytacji
dowiadujemy się jak wyglądał istniejący wówczas drewniany kościół w Sosnowicy,
plebania i zabudowania gospodarcze.321 W świątyni znajdowało się cztery ołtarze.
Jeden w nawie głównej z wyobraŜeniem Św. Trójcy i trzy mniejsze w nawach
317
AAL, sygn. 153, k. 246–248v; sygn. 154, k. 418a–422; sygn. 158, k. 552–570; sygn. 159,
k. 358–362, APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2–3.
318
APR, ZDP, sygn. 12606, k. 2.
319
Ibidem, k. 4.
320
S. Litak, Parafie w Rzeczypospolitej..., s. 60.
321
AAL, Rep.60A, sygn. 153, k. 245-255; sygn. 154, k. 418a-420.
80
bocznych. TuŜ obok wejścia usytuowane była chrzcielnica, w której znajdowały się
waza na wodę chrzcielną i oleje św. W głębi tuŜ obok głównego ołtarza usytuowana
była zakrystia z jednym oknem oprawionym w drewnie. W niej przechowywano
wszystkie szaty i naczynia liturgiczne. W świątyni znajdował się takŜe dwa chóry:
większy wyposaŜony w małe organy o sześciu tonacjach i mniejszy. Ponadto
odnotowana została ambona drewniana słuŜąca do wygłaszania kazań. W głównej
części świątyni znajdowało się sześć okien oprawionych w ołów. Całość zaś
skonstruowana z drewna pokryta była gontem. Konstrukcja i poszycie dachu według
wizytatora wymagało gruntownego remontu.322 Nieopodal świątyni wybudowano
dzwonnicę z dwoma wejściami od strony kościoła i plebani.323
Budynek mieszkalny duchownego składał się z kilku izb z alkierzami.324
Pierwsza z nich o dwóch oknach oprawionych w ołów wyposaŜona była w piec z
kominem słuŜący do ogrzewania. Druga z jednym oknem słuŜyła za kancelarię i
pomieszczenie reprezentacyjne. Całość posiadała drewnianą podłogę i strop.325 Obok
plebani usytuowane były budynki gospodarcze. NaleŜały do nich spichlerz, obory,
stodoły, stajnia, wozownia, browar i słodownia. Wszystkie pokryte słomą.326 W
niedalekim sąsiedztwie znajdowała się takŜe łaźnie i szpital.327
Najprawdopodobniej okres ten moŜna zaliczyć do pomyślnych w historii
parafii skoro dochody z prebendy pozwalały miejscowym plebanom posiadanie
znacznych sum pienięŜnych ulokowanych w rękach szlacheckich.328 Właśnie dzięki
takim sumom pienięŜnym moŜliwe było w 1773 r. ustanowienie w parafii stanowiska
wikariusza i zapewnienie mu odpowiedniego uposaŜenia. Postarał się o to miejscowy
proboszcz Ludwik Znamierowski, który posiadał 12 400 złotych polskich zapisanych
na dobrach Butlera starosty mielnickiego i Karola śółkowskiego. Przekazał on
kościołowi w Sosnowicy na uposaŜenie stanowiska wikariusza. Zostały one zapisane
na
dobrach
Józefa
Sosnowskiego,
ówczesnego
właściciela
Sosnowicy,
a
jednocześnie kolatora i potomka fundatorów kościoła. Miał on odebrać je wraz z
zaległą prowizją od dłuŜników, a w zamian wypłacać plebanowi w Sosnowicy
coroczny czynsz w wysokości tejŜe prowizji, który miał być przeznaczony na
322
AAL, Rep.60, sygn. 154, k. 418a-419v.
Ibidem, k. 419v.
324
Ibidem, sygn. 153, k. 254.
325
Ibidem, sygn. 154, k. 421.
326
Ibidem, sygn. 153, k. 254; sygn.154, k.421.
327
Ibidem, sygn. 153, k. 254; sygn.154, k.421.
323
328
APR, ZDP, sygn. 12606, k. 19–29.
81
utrzymanie
wikariusza.329
Rozwiązanie
takie
zostało
zastosowana
najprawdopodobniej z tego względu, Ŝe proboszcz Ludwik Znamierowski sam nie
był w stanie rewindykować naleŜnych mu pieniędzy. Przeniesienie ich na Józefa
Sosnowskiego miało zapewnić podjęcie skutecznej akcji w tym celu przed sądem
grodzkim. Wysokie godności piastowane przez niego mogły to znacznie ułatwić.
Interwencja Sosnowskiego w wyŜej wymienionej sprawie była wyrazem opieki
sprawowanej przez jego rodzinę nad miejscowym kościołem parafialnym.
Z powyŜszych rozwaŜań wynika, Ŝe parafia Sosnowicka była typową
fundacją szlachecką na tym terenie mającą główne oparcie w swoich dobroczyńcach.
Miała ona uświetnić ich siedzibę rodową, w mniejszym zaś stopniu zatroszczyć się o
potrzeby religijne mieszkańców, którzy w większości byli wyznania prawosławnego,
a po unii brzeskiej greckokatolickiego. Sosnowscy zadbali zwłaszcza o odpowiednie
uposaŜenie świątyni i przez cały ten okres sprawowali opiekę nad swoją fundacją.
Wyrazem takiej opieki była opisana wyŜej sprawa rewindykacji pienięŜnych.
329
Ibidem, k. 19–29.
82
W latach niewoli (1795–1918)
83
Kwestie ustrojowe
a. Podziały administracyjne
Po rozbiorach Rzeczypospolitej władze państw zaborczych dokonały zmian
w podziale administracyjnym zajętych przez nich terytoriów. Na mocy patentu
cesarza austriackiego Franciszka II z 21 III 1796 r. z ziem II i III zaboru
austriackiego utworzono tzw. Galicję Zachodnią, którą podzielono na cyrkuły.
Okolice Sosnowicy znalazły się od lipca 1796 r. w cyrkule chełmskim. Po
reorganizacji administracji austriackiej w 1803 r. weszły one w skład cyrkułu
włodawskiego z siedzibą władz w Białej Podlaskiej, który powstał w wyniku
połączenia cyrkułów bialskiego i chełmskiego. Kolejnej reformy administracyjnej
dokonano 24 II 1810 r. po włączeniu tych ziem w skład Księstwa Warszawskiego w
1809 r. Powstały wówczas 4 nowe departamenty podzielone na powiaty. Sosnowica
znalazła się w powiecie włodawskim departamentu siedleckiego.330 Kolejnej reformy
administracyjnej dokonano po utworzeniu Królestwa Polskiego w 1815 r. Wówczas
to na mocy postanowienia księcia namiestnika z 16 I 1816 r. departamenty
przekształcono na województwa, które z kolei podzielono na obwody, dzielące się na
powiaty. Okolice Sosnowicy wraz z całym powiatem włodawskim weszły wówczas
w skład obwodu radzyńskiego województwa podlaskiego. W 1837 r. województwa
przemianowano na gubernie, natomiast w 1842 r. obwody zaczęto nazywać
powiatami, a powiaty okręgami. W ten sposób Sosnowica oficjalnie leŜała w okręgu
włodawskim powiatu radzyńskiego guberni podlaskiej. Ukaz z 21 VIII 1844 r.
włączył gubernię podlaską do lubelskiej. Po 22 latach, w 1866 r. ponownie
rozłączono je, ale nie powrócono do nazwy podlaska, tylko nazwano ją siedlecką.
Podzielono ją wówczas na mniejsze powiaty. Miejscowość ta weszła w skład
330
Stanisław Jadczak błędnie podaje, Ŝe przed 1803 r. istniał dystrykt włodawski. Wątpliwa
wydaje się teŜ teza o przynaleŜności Sosnowicy w okresie Księstwa Warszawskiego do
powiatu chełmskiego, a nie włodawskiego, S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia,
Lublin–Sosnowica 2003, s. 28.
84
powiatu
włodawskiego
guberni
siedleckiej.
Sosnowica ponownie zmieniła
przynaleŜność administracyjną w 1912 r., kiedy to Duma Państwowa utworzyła z
terenów nadbuŜańskich, które uwaŜano za rosyjskie, gubernię chełmską. W jej skład
wszedł prawie cały powiat włodawski, w tym i okolice Sosnowicy. Gubernię
chełmską w marcu 1915 r. oderwano od Królestwa Polskiego i przyłączono do
generał–gubernatorstwa w Kijowie. Wobec szybkiego odwrotu wojsk rosyjskich z
tych terenów nie miało to juŜ jednak większego praktycznego znaczenia.
Okolice Sosnowicy wraz z całymi powiatami bialskim, konstantynowskim,
radzyńskim i włodawskim, po zajęciu w sierpniu 1915 r. przez wojska niemieckie i
austro–węgierskie, przeszły pod zarząd niemieckiej komendy etapów wschodnich
Ober–Ost. Miało to duŜe znaczenie, gdyŜ ziemie podległe Ober–Ost nie weszły w
skład proklamowanego w listopadzie 1916 r. Królestwa Polskiego, a w lutym 1918 r.
na mocy traktatu zawartego przez państwa centralne z Centralną Radą Ukraińską
miały przypaść one powstającemu państwu ukraińskiemu.331
b. Gmina
Nowością administracyjną początku XIX stulecia na ziemiach polskich było
wprowadzenie nowej jednostki administracyjnej – gminy (patrymonialnej), dekretem
księcia warszawskiego Fryderyka Augusta z 23 II 1809 r. Na czele gmin stać mieli
wójtowie, mianowani przez prefektów spośród miejscowych obywateli umiejących
czytać i pisać. Nowe prawo uznawało wójtów gmin za urzędników pełniących
czynności administracyjne i policyjne, nieograniczonych jakąkolwiek formą
samorządu. W rzeczywistości za wójtów uznano odgórnie właścicieli dóbr, którzy
mieli pełnić ten urząd bezpłatnie, gdyŜ uznano, iŜ jest to w ich własnym interesie.
Jedynie za zgodą podprefekta mogli oni przekazywać swoje obowiązki sołtysom,
których musiała posiadać kaŜda wieś, albo utrzymywanym przez siebie zastępcom.
Wójt sądził drobne przestępstwa, prowadził księgi ludności, wyznaczał podwody i
331
T. Mencel, Początki organizacji Galicji Zachodniej w latach 1795–1796, „Przegląd
Historyczny”, t. 76, 1970, z. 2, s. 326–328; T. Mencel, Galicja Zachodnia 1795–1809.
Studium z dziejów ziem polskich zaboru austriackiego po III rozbiorze, Lublin 1976; W.
Ćwik, J. Reder, Lubelszczyzna dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów
administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977.
85
kwatery dla wojska i prowadzenie róŜnego rodzajów akt.332 System ten z niewielkimi
zmianami przetrwał, aŜ do uwłaszczenia chłopów.
Miejscowości wchodzące w skład dzisiejszej gminy Sosnowica naleŜały
wówczas do kilku gmin patrymonialnych. Przed uwłaszczeniem największą z nich
była gmina Sosnowica, składająca się z dóbr Stanisława Sosnowskiego. Miała ona
131 domów zamieszkiwanych przez 734 mieszkańców. W jej skład wchodziły:
Sosnowica – osada (22 domów – 154 mieszkańców), Sosnowica – wieś i folwark (36
– 252), Lasek v. śuława (8 – 20), Bohutyń (4 – 22), Olchówka (21 – 109), Górki,
Spoczynek i Leśniów (40 – 166). Do gminy Wola Wereszczyńska naleŜały m.in.:
Zienki (27 – 206), Lipniak (7 – 59) i Zbójno (5 – 38), będące własnością Jana
Godowskiego oraz Zamłyniec (2 domy – 20 mieszkańców), leŜące w majątku Józefa
Liniewskiego. We włościach tego ostatniego leŜała równieŜ gmina Lejno.333 Do
gminy Turno naleŜały z kolei m.in. wieś i folwark o tej samej nazwie (31 domów –
228 mieszkańców) będące własnością sukcesorów Antoniego Zembrzuskiego.
Istniała równieŜ gmina Pieszowola, której dziedzicem w tym okresie był Franciszek
Krassowski. Ponadto Kropiwki naleŜały do gminy Hola, a Mościska do gminy
Zamołodycze.334
Po uwłaszczeniu chłopów powstały gminy samorządowe. Pierwszym
szczeblem nowego samorządu było zebranie gromadzkie wsi, w którym
uczestniczyli wyłącznie chłopi posiadający 1,5 morgi ziemi. Drugim szczeblem były
zgromadzenia gminne, w których mieli prawo brać chłopi posiadający ponad 3 morgi
ziemi i inni właściciele ziemscy, po osiągnięciu biernego wieku wyborczego, czyli
25 lat. Wójtem i ławnikiem mogła zostać wybrana osoba posiadająca, co najmniej 6
morgów ziemi, nie było wymagane przy tym Ŝadne wykształcenie. W tej sytuacji,
gdy wielu wójtów było analfabetami, bardzo waŜną stawała się funkcja pisarza
gminnego335.
332
333
334
335
T. Mencel, Gmina dominialna w Królestwie Polskim przed uwłaszczeniem, (w:) Gmina
wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989, s. 107–113.
Decyzją Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia
Publicznego 14 III 1833 r. Józef Liniewski został mianowany wójtem Lejna. Jego
instalacja odbyła się jednak dopiero 8 VIII 1840 r., BŁL, 1743, Papiery rodziny
Liniewskich, k. 10, Protokół instalacji Józefa Liniewskiego… 6/18 XII 1840 r.
APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Wykaz gmin powiatu radzyńskiego… 2
V/8 VI 1864.
J. Kukulski, Realizacja reformy gminnej w 1864 r. w Królestwie Polskim, (w:) Gmina
wiejska…, s. 160.
86
Reforma samorządu łączyła się równieŜ ze zmianą granic poszczególnych
gmin. Okolice Sosnowicy w 1864 r. znalazły się w trzech gminach samorządowych:
•
Turno – Sosnowica, Bohutyń, Górki, Kropiwki, Lasek, Leśniów,
Mościska, Olchówka, Pieszowola i Turno;
•
Wola Wereszczyńska – Lejno, Lipniak, Zamłyniec, Zbójno i Zienki;
•
Uścimów – Stary Orzechów i Nowy Orzechów.336
W tym czasie w bardzo wielu gminach ich władze znajdowały się w innej
miejscowości niŜby wskazywała nazwa gminy, a ponadto Ŝadna z nich nie musiała
być największą miejscowością na tym terenie. Nie inaczej pod tym względem było i
w gminie Turno. Początkowo kancelaria gminy mieściła się w połoŜonej na
wschodnim skraju gminy wsi Zamołodycze. Utrudniało to dotarcie do niej wielu
mieszkańcom gminy. Nie było tam równieŜ poczty, co sprawiało kłopoty z
prowadzeniem korespondencji. Ponadto budynek, w którym mieściła się kancelaria
gminy stał na prywatnym placu, którego właściciel Ŝądał usunięcia go. W związku z
tym 23 III 1909 r. zgromadzenie gminy Turno postanowiło przenieść jej kancelarię
do Sosnowicy, za zgodą właściciela tej ostatniej Libiszowskiego. Ten obiecał
podarować plac pod budowę nowego budynku pod warunkiem, Ŝe jego budowa
rozpocznie się przed 1 I 1910 r.337
W większości przypadków zachowało się niezbyt wiele informacji o
działalności tych organów samorządu. Do najwaŜniejszych zadań zgromadzeń
gminnych naleŜało ustalania budŜetu gminy. W zbiorach archiwalnych zachowało
się chociaŜby sprawozdanie z wykonania budŜetu gminy Turno w 1908 r. Przychody
gminy wynosiły w tym roku 2519,66 rb. i składały się przede wszystkim z podatku
od ziemi, a rozchody osiągnęły sumę 2793,62 rb.338 Zgromadzenia gminne chcąc
uniknąć niepotrzebnych według nich wydatków, czasami nie godziły się na
wypełnianie swoich zobowiązań wynikających z przepisów prawa. Przykładowo w
kwietniu 1907 r. zgromadzenie gminy Turno nie wyraziło zgody na przekazanie na
potrzeby typografii powiatowej 15,63 rb. i wsparcie działalności dobroczynnej
336
APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Projekt nowogo razdielenija radzinskogo
ujezda na gminy… 1864.
337
APL, SGUW, 19376, k. 1, W siedleckoje gubiernskoje po kriestianskim diełam
prisustwije… 24 IV 1909; bp., Kopija prigowora turnienskogo gminnego schoda… 23
III 1909.
338
APL, SGUW, 19376, bp., Kopija prigowora turnienskogo gminnego schoda… 23 III
1909.
87
warszawskiego Komitetu Pomocy Społecznej.339 Władze gminne regulowały
równieŜ kwestię odbywania szarawarku drogowego. W 1906 r. mieszkańcy gminy
Turno zobowiązani byli do odbywania 1822 dni konnych i 2733 dni pieszych tej
powinności.
Tab. nr II–1. Rozkład szarawarku w niektórych miejscowościach gminy Turno w
1906 r.
Miejscowość
Obszar
Domów
Dni szarawarku
(mórg–prętów)
konne
piesze
Bohutyń
274–030
15
8
12
Górki
1198–264
55
82
123
Kropiwki
1008–152
31
50
75
Mościska
363–263
18
34
51
Olchówka
936–102
20
40
60
Piesiawola
2264–039
90
120
180
Sosnowica
1400–055
50
70
105
Sosnowica os.
11–000
55
20
30
Turno
1250–014
36
60
90
Piesiawola maj.
2677–051
1
100
150
Sosnowica maj.
5705–203
1
180
270
Turno maj.
1167–295
1
72
108
Razem
18257–268
373
836
1254
Źr. APL, SGUW, 19406, bp., Otczot turnienskogo gminnego schoda… 7 III 1907.
Gmina
sprawowała
równieŜ
pewne
funkcje
sądownicze,
poprzez
wprowadzone sądy gminne. KaŜda gmina wybierała sędziego gminnego i jego
zastępcę. W większości gmin powiatu włodawskiego funkcję te pełnili prawosławni
chłopi. Tak było np. w 1914 r. w Woli Wereszczyńskiej, gdzie na zastępcę sędziego
wybrano Iwana Serejuka z Wytyczna. Tymczasem w gminie Turno na zastępcę
sędziego gminnego wybrano zdecydowaną przewagą głosów, młodego ziemianina
wyznania rzymskokatolickiego, Grzymisława Krassowskiego.340 Świadczyło to z
pewnością o szacunku, jakim cieszył się on w swoim środowisku.
W kilka lat po wprowadzeniu gmin samorządowych dokonano równieŜ
reformy aparatu policyjnego. 31 XII 1866 w miejsce policji miejskiej i ziemskiej
utworzono straŜ ziemską.341 Według danych z 1913 r. w powiecie włodawskim
339
APL, SGUW, 19406, bp., Naczalnik włodawskogo ujezda… 4 V 1907.
APL, KGCH, 376, bp., Spisok… 7 XI 1914.
341
K. Latawiec, W słuŜbie imperium…Struktura społeczno–zawodowa ludności rosyjskiej na
terenie guberni lubelskiej w latach 1864–1915, Lublin 2007, s. 179.
340
88
istniały posterunki tej formacji w Opolu, Ostrowie Lubelskim, Sosnowicy,
Wisznicach, Włodawie, Wyrykach, Wytycznie i ZbereŜu. Rewir sosnowicki
obejmował obszar 27 655 dziesięcin ziemi, zamieszkiwany przez 12 597 osób.
SłuŜbę w Sosnowicy pełniło 3 straŜników, którzy w okresie od 1 stycznia do 1
października tr. rozpoczęli 26 spraw.342
c. Miasto
Na początku XIX w. miasteczko Sosnowica, obejmujące obszar około 8 ha
(?), zaliczane było do V kategorii miast Królestwa Polskiego.343
Jako miasteczko niemające uregulowanego magistratu w oparciu o prawo
austriackie z 1805 r. było ono administrowane przez wójta, popularnie nazywanego
burmistrzem, który wykonywał zarządzenia władz, zbierał podatki i zarządzał
kancelarią. Władze Królestwa Polskiego w 1818 r. wprowadziły obowiązek
utrzymywania w miastach magistratu, z burmistrzem na czele pobierającym pensję w
wysokości 600 złp. W związku z tym ich właściciele zostali zobowiązani do
zadeklarowania czy rezygnują z praw miejskich, czy teŜ godzą się utrzymywać ze
swoich środków władze miejskie? Ówczesna właścicielka Sosnowicy Tekla
Sosnowska zadeklarowała uiszczanie składki na finansowanie działalności
magistratu Sosnowicy, w minimalnej wysokości dopuszczalnej przez prawo.344
O działalności władz miejskich Sosnowicy zachowało się niewiele
informacji. Znamy jedynie projekt etatu kasy ekonomicznej miasta na rok 1821.
BudŜet składał się z zadeklarowanej składki dziedziczki na utrzymanie burmistrza i 4
złp. 16 gr. składki na utrzymanie policjanta, czyli był najniŜszy z dopuszczalnych
prawem.345 Nie jest jednak pewne, czy Sosnowska rzeczywiście opłacała składkę. W
tej sytuacji w 1822 r. Sosnowica, która liczyła wówczas prawdopodobnie mniej niŜ
342
APL, KGCH, 5, k. 34–35, Swiedienija o czislennosti… X 1913.
AGAD, KRPiS, k. 6–7, Tabela ludności miast w powiecie bialskim… 25 III 1810.
344
AGAD, KRSW, 3997, bp., Pismo… 9 VII 1820; W niektórych miasteczkach wobec
braku zainteresowania utrzymaniem praw miejskich przez dziedzica, składkę na
utrzymanie magistratu opłacali sami mieszczanie. Tak wydarzyło się np. w
Horodyszczu, gdzie 1 I 1827 r. z płacenia składki zrezygnował właściciel miasteczka
Frankowski. W tej sytuacji składkę zaczęli opłacać sami mieszczanie; AGAD, KRSW,
3489, bp., Pismo Komisji Województwa Podlaskiego… 24 III 1826.
345
AGAD, KRSW, 3997, bp., Projekt etatu kasy ekonomicznej… Sosnowicy na rok 1821…
27 VIII 1820.
343
89
100 mieszkańców, utraciła prawa miejskie.346 Osada zachowała jednak nadal pewne
cechy miejskości, dzięki temu, Ŝe zamieszkujący je w większości śydzi zajmowali
się rzemiosłem i handlem.
d. Samorząd powiatowy
Ukaz z 5 VI 1861 r. mający w zamyśle jego twórców rozładować napięcie
społeczne, powołał do Ŝycia rady powiatowe. Miały one składać się z 15 lub 18
członków i tyluŜ ich zastępców. Ich kadencja miała trwać 6 lat, ale co 3 lata miała
być wymieniana połowa jej składu. Miała ona zbierać się 4 razy rocznie na
posiedzeniach
zwyczajnych
i
za
zgodą
namiestnika
na
posiedzeniach
nadzwyczajnych. Jej zakres działalności był dosyć szeroki, miała ona uczestniczyć w
procesie wyboru wielu urzędników miejscowych, np. sędziów pokoju, decydować o
budowie dróg, utrzymaniu szkół. Bierne prawo wyborcze otrzymali męŜczyźni,
którzy ukończyli 30 lat i płacili podatek w wysokości, co najmniej 15 rb.,
rzemieślnicy zatrudniający, co najmniej 10 osób oraz ci, którzy „wsławili się
talentem i nauką”.347
W oparciu o te zasady, 4 X 1861 r. odbyły się wybory do rady powiatu
radzyńskiego w okręgu włodawskim. Prawo głosu we włodawskim okręgu
wyborczym miało 76 osób, m.in.: Jan Godowski z Zienek, Franciszek Krassowski z
Pieszowoli, Józef Liniewski z Lejna oraz Stanisław Sosnowski i ksiądz Franciszek
Niemiera z Sosnowicy. Członkami rady powiatu radzyńskiego z okręgu
włodawskiego zostali Franciszek Krassowski, Roch Jasiński, Julian Frankowski, ks.
Paweł Szymański, Józef Kępiński, Juliusz Sosnkowski i Paweł Scipio.348 Pierwsze
posiedzenie rady powiatu radzyńskiego odbyło się dopiero we wrześniu 1862 r. W
przeciwieństwie choćby do rady powiatu bialskiego nie zgłosiła ona Ŝadnej
propozycji, która mogłaby „zdenerwować” władze państwowe.349
346
347
348
349
J. Kazimierski, Miasta i miasteczka na Podlasiu (1808–1914). Zabudowa. Ludność.
Gospodarka, Warszawa 1994, s. 15; J. Mazurkiewicz, Likwidacja ustroju miejskiego
mniejszych miast w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim w okresie przed
masową zamianą miast na osady (1807–1864), „Rocznik Lubelski”, t. 10, 1967, s. 211–
225.
T. Demidowicz, Rada Powiatowa Bialska 1861–1863, „Rocznik Bialskopodlaski”, t. 5,
1997, s. 60–61.
APL, Archiwum Zamoyskich z Włodawy, 109, bp., Listy osób wybieralnych w okręgu
włodawskim.
T. Demidowicz, Z dziejów samorządu terenowego. Rada Powiatu Radzyńskiego 1861–
1863, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31–32, 2001, s. 144–145.
90
śycie gospodarcze
a. Majątki ziemskie
W pierwszej połowie XIX stulecia ziemie w okolicach Sosnowicy naleŜały
do posiadaczy duŜych majątków ziemskich oraz duchowieństwa. Nie zamieszkiwała
tam zaś drobna szlachta zaściankowa. Największym majątkiem w przedstawianym
okresie były dobra ziemskie Sosnowica. W czasie wprowadzenia w 1822 ksiąg
hipotecznych dóbr ziemskich w województwie podlaskim naleŜały one do Józefa
Sosnowskiego, który nabył je, na mocy aktu kupna sprzedaŜy z 30 III 1802 r. od
spadkobierczyń swojego kuzyna o tym samym imieniu i nazwisku co on, Katarzyny
z Sosnowskich Platerowej i Ludwiki z Sosnowskich Potockiej za sumę 200 tys. złp.
W 1822 r. ich wartość wyceniono jednak juŜ na sumę 600 tys. złp.350
Po śmierci Józefa Sosnowskiego, spadek po nim w 1823 r. przejęły jego
dzieci: Teklę (ur. 1801), Joannę (ur. 1804) i Stanisława Stefana (ur. 1805).351 Rok
później, 15 V 1824 r. Tekla sprzedała swoją część, swojemu przyszłemu męŜowi
Janowi Niepokójczyckiemu, za sumę 170 tys. złp. Następnie 5 I 1827 r., część
Pieszowoli nabył Wojciech Węgliński za sumę 2200 złp. Po kilku latach, 5 V 1832 r.
dokonano podziału wspólnego majątku pomiędzy Janem Niepokójczyckim, Joanną z
Sosnowskich Skarszewską i Stanisławem Sosnowskim. W jego wyniku dobra
ziemskie Sosnowica, warte 200 tys. złp., przejął ten ostatni. Pomiar tych dóbr
sporządzony w końcu lat 30. przez geometrę Wawrzyńca Małachowskiego, na
potrzeby Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, wyliczył ich powierzchnię na 350
włók, a ich wartość wyceniono na 581 880 złp. dobra ziemskie.352
350
APL OCh, HW, 22, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział II, k. 3.
śoną Józefa Sosnowskiego była Teresa z Trzebińskich, APRS, Księga aktów urodzonych
parafii Sosnowica. 1797–1809.
352
APL OCh, HW, 554, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział I, k. 1, dział II,
k. 3.
351
91
Po śmierci w 1871 r. bezdzietnego Stanisława Sosnowskiego dobra ziemskie
Sosnowica
odziedziczyły
córki
jego
siostry
Tekli,
Waleria
i
Sabina
Niepokójczyckie.353 W 1892 r. sprzedały one dobra ziemskie Sosnowica Alfonsowi
Libiszowskiemu. Waleria pozostawiła sobie przy tym, w doŜywotnie uŜywanie,
dwór sosnowicki.
Po rychłej śmierci nabywcy w 1894 r. dobra te przeszły w spadku na jego
syna Teodora, który w owym czasie miał dopiero 16 lat. Wobec tego na kilka lat
opiekę nad jego sprawami finansowymi objęli opiekunowie w osobach – Ludwika
Krassowskiego z Pieszowoli, Karpińskiego, Bogusławskiego i Frageta, właściciel
fabryki sreber i platyny. Początkowo Libiszowscy mieszkali w oficynie w
Sosnowicy. Dopiero w 1913 r. zbudował dwór w Lasku. W 1915 r. wobec spalenia
majątku, rodzina udała się na wygnanie do Rosji.354
Tymczasem osada Sosnowica wraz z Turnem, warte 150 tys. złp., przeszły w
1832 r. na własność Jana Niepokójczyckiego.355 Po jego śmierci stały się one
własnością
jego
zięcia
Antoniego
Zembrzuskiego,
męŜa
Sabiny
z
Niepokójczyckich.356 Natomiast w 1888 r. jako właściciel dóbr Turno figurował
Ksawery Bielski.357
Część
dóbr
Pieszowola
nabytą
od
Sosnowskich
przez
Wojciecha
Węglińskiego zakupiła od Seweryna i Franciszka Węglińskich, Felicjanna z
Węglińskich Załuska, będąca juŜ wcześniej właścicielką części dóbr Pieszowola i
Wołoskowola, które odziedziczyła po ojcu Michale Węglińskim. Ten z kolei część
tych dóbr nabył jako donację 25 VI 1791 r. od Wojciecha Poletyło, a kolejną część
otrzymał 14 I 1796 r. od Karola Marcina Dobieckiego. W 1833 r. z dóbr F. Załuskiej
wydzielono część dóbr Wołoskowola. Pozostałą część dóbr Załuska sprzedała 28 X
1834 r. Tyburcemu Krassowskiemu za 235 100 złp.358 Sama zaś w 1844 r.
figurowała jako współwłaścicielka dóbr Orzechów.359 Dobra te w II połowie XIX
353
Miały one jeszcze siostrę Lucynę (1831–1865), APRS, Księga zmarłych parafii
Sosnowica.1841–1870.
354
Wspomnienia Kingi Dernałowicz z d. Libiszewskiej, (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 131.
355
APL OCh, HW, 554, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Sosnowica, dział II, k. 3.
356
G. Welik, Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej, „Prace Archiwalno–
Konserwatorskie”, z. 13, 2002, s. 237.
357
Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej, „Prace Archiwalno–
Konserwatorskie”, z. 11, 1999,
358
APL OCh, HW, 20, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Pieszowola, dział II, k. 3.
359
G. Welik, Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej…, s. 236.
92
stulecia przeszły na własność Józefy z
Malskich Szweykowskiej, która
wydzierŜawiła ten majątek Józefowi Zaborowskiemu.360
Dobra Pieszowola w 1842 r. w wyniku podziału spadku pozostałego po
zmarłym
Tyburcym
Krassowskim,
pomiędzy
jego
dziećmi
Franciszkiem
Krassowskim361 i Marianną z Krassowskich Onichimowska przeszły na własność
tego pierwszego. Wiele problemów ekonomicznych sprowadziło na rodzinę
Krassowskich zaangaŜowanie w ruch powstańczy 1863 r. 10 III 1866 r. Komisja
Rządowa Przychodu i Skarbu nakazała skonfiskowanie majątku Franciszka
Krasowskiego.362 28 VII 1864 r. na drodze publicznej licytacji sądowej w drodze
przymusowego wywłaszczenia przez Towarzystwo Kredytowe Ziemskiego dobra te
nabył Antoni Zaleski za 35 200 rb., który kilka lat później odsprzedał je
Władysławowi i Ludwikowi Krassowskim.363 Z czasem jako jedyny właściciel dóbr
pieszowolskich zaczął figurować Ludwik.364 Jego Ŝycie zakończyło się tragicznie,
gdyŜ został on zamordowany przez chłopów. Wówczas majątek przeszedł w ręce
jego syna Grzymisława Krassowskiego.
Kolejnym majątkiem na terenach dzisiejszej gminy Sosnowica były dobra
Lejno, do końca XVIII w. naleŜące do rodu Wereszczyńskich. Po śmierci ostatniego
z nich Leona, dobra Lejno przeszły na własność jego zamęŜnych córek Teodory
Wydzga i Wiktorii, która była Ŝoną Franciszka Liniewskiego, z którym miała dwóch
synów Ignacego i Józefa (ur. w 1792 r. w Izowie, zm. 26 VII 1873 r. w Lejnie).365
360
K. Kraszewski, Kronika Domowa. Silva Rerum. Wspomnienia i zapiski dzienne z lat
1830–1881, opr. Z. Sudolski, Warszawa 2000. Józef Zaborowski zmarł 29 XI 1878 i
został pochowany na „starym” cmentarzu w Wisznicach.
361
Franciszek Krassowski (1806[1808]–1851) studiował na Wydziale Prawa Szkoły
Głównej w Warszawie. W 1831 r. uczestniczył w wojnie polsko–rosyjskiej. W 1834 r.
oŜenił się z bratanicą właściciela Wołoskowoli Piotra Horocha, Eleonorą, z którą miał 6
synów i 6 córki, S. Jadczak, op. cit., s. 137–138.
362
APR, ZDP, Sukcesje 13322, bp., Pismo KRPiS do RGL… 26 II/10 III 1866.
363
APL OCh, HW, 20, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Pieszowola, dział II, k. 4.
364
Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej…, s. 94.
365
APL OCh, HW, 16, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Lejno, dział II, k. 3; APRS,
Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1871–1885; Liniewski Józef Seweryn (1814–1892).
Ziemianin, właściciel majątku Lejno w powiecie radzyńskim. W lutym 1831 roku będąc
uczeniem VI klasy gimnazjum w Lublinie wstąpił do powstania listopadowego. SłuŜył w
2 p. Krakusów Lubelskich ( przemianowany na 9 p. ułanów) dosłuŜył się stopnia
podoficera. 17 IX przeszedł pod Borowem do Galicji wraz z II korpusem generała H.
Ramoriny. Przebywał w obozie koło Rudnika nad Sanem i we wsi Kamień. W grudniu
1831 roku powrócił do domu. Po powstaniu osiadł w Lejnie i zajął się gospodarstwem.
22 III 1843 r. uzyskał potwierdzenie swojego szlachectwa. W lutym 1860 r. został
członkiem Towarzystwa Rolniczego. Przed powstaniem styczniowym Liniewski
uczestniczył w organizowaniu manifestacji patriotyczno–religijnych, następnie czynnie
93
Po śmierci Teodory jej dobra odziedziczyły jej córki, Ludomilla ŚwieŜawska
i Martyna Wilczopolska. Następnie druga z nich sprzedała swoją część siostrze. Po
śmierci Ludomilli, 20 XII 1829 r. majątek przeszedł na własność jej dzieci, syna
Wincentego i córki Marianny Keyzorowej. Trzy lata później, 25 VI 1832 r. sprzedali
oni ten majątek za 60 tys. złp. Józefowi Liniewskiemu. Ten ostatni był juŜ w tym
czasie właścicielem drugiej części dóbr Lejno, która 18 VI 1819 r. otrzymał od matki
Wiktorii z Wereszczyńskich Liniewskiej. Całość dóbr znajdujących się w rękach
Józefa Liniewskiego wyceniono w 1841 r. na 241 600 zł.366 Ten ostatni z małŜonką
Małgorzatą Heleną Osuchowską miał córkę Klementynę i syna Józefa Seweryna (ur.
1 I 1814 r.).367 Seweryn z Ŝoną Józefą Zofią z Bogdanowiczów miał dwóch synów
Stanisława Grzegorza Jana (ur. 1857 w Nadrybiu – 20 IX 1868) i Stefana, którzy
zmarli w dzieciństwie oraz cztery córki Helenę, Zofię, Barbarę i Jadwigę.368
Wiele rodzin ziemiańskich w XIX w. wpadło w pułapkę zadłuŜenia, z której
nie mogło się wyzwolić. Przykładem takiej rodziny byli Liniewscy, cały czas
borykający się z problemami finansowymi. Ich dobra wielokrotnie były wystawiane
na licytację, np. 28 XI 1848, 26 XI 1851 i 27 XI 1857 r.369 Brak moŜliwości
spłacania zaciągniętych poŜyczek prowadził do ich wystawiania na licytację. Po raz
pierwszy były one licytowane juŜ 10 XII 1846 r. Później, w związku z nie
wywiązywaniem się ze spłat, 30 IX 1847 r. Bank Polski, któremu nadal zalegali ze
w ruchu w ruchu konspiracyjnym. Po wybuchu powstania Liniewski był zastępcą
naczelnika cywilnego powiatu radzyńskiego Franciszka Krassowskiego. Dla
powiększenia i zwiększenia areału gruntów uŜytkowych rolniczo w latach 1861–1862
spuścił wodę z pobliskiego jeziora. Swoją działalność powstańczą zakończył Liniewski
prawdopodobnie w lutym 1864 roku. Napisał dwutomowy Pamiętnik obejmujący lata
1814–1892, dziś cenne źródło do poznania organizacji powstania 1863 roku na Podlasiu
i realizacji uwłaszczenia na tym terenie, BŁL, 1913, Papiery rodziny Liniewskich, k. 29–
34; J. Tomczyk, Liniewski Józef Seweryn, (w:) Polski Słownik Biograficzny, t. 17,
Wrocław–Warszawa–Kraków 1972, s. 372–373.
366
APL OCh, HW, 15, Księga hipoteczna dóbr ziemskich Lejno, dział II, k. 7.
367
Seweryn Liniewski 18 IX 1822 r. rozpoczął naukę w szkole wojewódzkiej w Lublinie.
Według świadectw szkolnych był uczniem zachowującym się dobrze, ale niezbyt
przykładającym się do nauki. Po wybuchu powstania listopadowego wstąpił do wojska.
Następnie, 29 IX 1832 r. został aplikantem bezpłatnym w Wydziale Skarbowym Komisji
Województwa Lubelskiego. Z posady tej zrezygnował 10 V 1834 r.; BŁL, 1913, Papiery
rodziny Liniewskich, k. 22 Odpis aktu urodzenia… 1 I 1814; k. 24–28, Brak tytułów.
368
Ibidem, k. 40, Wypis aktu urodzenia…; APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica.
1841–1870; J. E. Leśniewska, Dobra Nadrybie i ich właściciele w latach 1833–1944,
(w:) Studia z dziejów ziemian, red. A. Koprukowniak, Lublin 2005, s. 117.
369
APL, RGL I, adm. 699, bp., Obwieszczenie. Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa
Kredytowego Ziemskiego guberni lubelskiej w Siedlcach… 12/24 VII 1848; bp.,
Obwieszczenie. Dyrekcja Szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego guberni
lubelskiej w Siedlcach… 1/13 VII 1857.
94
spłatą 79 001 rb. 60,5 kop., dokonał restrukturyzacji długu, nakładając konieczność
spłaty 6% odsetek rocznie. Dobra Lejno były później jeszcze wielokrotnie
wystawiane na licytację za zadłuŜenie wobec Towarzystwa Kredytowego
Ziemskiego, m.in. w październiku 1885 r. Ich cena wywoławcza wynosiła wówczas
1306,31 rb.370 Ostatecznie jednak dopiero w 1888 r. Seweryn Liniewski musiał
sprzedać cały zadłuŜony majątek. Jego nabywcą był śyd Szloma Eusten (Entin).
Do czasu uwłaszczenia chłopów w 1864 r. majątki ziemskie były podzielone
na dwie części: pierwszą, którą mieli w „dzierŜawie wieczystej” chłopi oraz drugą,
stanowiącą bezpośrednio gospodarstwo dworskie, czyli folwark. Niestety w źródłach
archiwalnych nie udało się odnaleźć Ŝadnego bilansu ekonomicznego dóbr
sosnowickich. Z zebranych informacji moŜna jednak wywnioskować, Ŝe Sosnowscy
często wydzierŜawiali swoje folwarki, prawo do propinacji, pola i łąki oraz
zwierzęta, co dawało niŜsze zyski, ale nie wymagało teŜ posiadania środków na
inwestowanie. W zbiorach archiwalnych zachował się m.in. akt dotyczący
wydzierŜawienia dóbr Sosnowica Józefowi Czerkawskiemu z Wojciechowa na 9 lat
od
24
VI
1840,
który
jest
interesującym
źródłem
przedstawiającym,
charakterystyczne dla tego okresu, prawa i obowiązki obydwu stron tego kontraktu.
Arendator miał opłacać roczny czynsz w wysokości 20 tys. złp. Interesująco
przedstawiały się warunki, jakie obowiązywały obydwie strony. DzierŜawca
zobowiązywał się do niewykorzystywania chłopów pańszczyźnianych poza dobrami,
nie wywoŜenia po ich obręb słomy. Remonty miały być wykonywane tylko przez
miejscowych robotników, a drzewo na nie miał dawać dziedzic, który zostawił w
swoim uŜywaniu dom mieszkalny, ogrody, pole Zwierzyniec i wygon oraz wieś
Bohutyń, czterech gajowych i jedną pustkę z budynkami w uroczysku Leśniów.
Ponadto w piątki miał otrzymywać 10 funtów ryb oraz dodatkowo do 500 funtów
rocznie. DzierŜawca miał równieŜ wybudować dom folwarczny, a dziedzic dawał mu
starą oficynę murowaną na browar, gdyŜ ten przejmował prawo do propinacji. W
wypadku jakichkolwiek klęsk Ŝywiołowych obydwie strony miały pokrywać straty
po połowie.371
W okolicach Sosnowicy równieŜ czerpano korzyści z istniejących tam jezior
(połowy ryb) i torfowisk (wydobycie torfu na opał). Przez wieki miały one jednak
370
371
APR, ZDP, Wydział Gospodarczy, gr. I, 1891, k.1, Radomskoje uprawlenije… 9 X 1885.
APL OCh, HW, 84, bp. Kopia wierzytelna aktu wydzierŜawienia dóbr Sosnowica…
1840.
95
drugorzędne znaczenie. Dopiero na przełomie XIX i XX stulecia Teodor Libiszowski
szukając ratunku przed bankructwem postawił na hodowlę ryb. W ten sposób w
pobliŜu Sosnowicy zaczęły powstawać stawy rybne. Pierwsze stawy rybne zaczęto
budować w okolicach dzisiejszego Libiszowa, w okolicach jeziora Białego. Powstały
tam stawy : Kościuszko, Morskie Oko, Giewont, Nosal, itd., mające łącznie ok. 600
ha powierzchni. Jednak Libiszowski musiał prawie natychmiast sprzedać Libiszów,
aby uniknąć licytacji całego majątku. Jego nabywcą został Ludwik Grabowski.
Libiszowski rozpoczął wtedy budowę nowych stawów (m.in. Anielski, Hetman) w
okolicach Sosnowicy. Gdy zaczęły one przynosić zysk finansowy, w ślady
Libiszowskiego poszło wielu jego sąsiadów. Powstały wtedy m.in. stawy w
Pieszowoli.372
b. Wieś
Pierwsza połowa XIX stulecia była ostatnim okresem dziejów naszej
ojczyzny łączącym się z przywilejami stanowymi. Do czasów uwłaszczenia
ziemianie korzystali przede wszystkim z pracy pańszczyźnianej chłopów, mimo iŜ ci
od 1809 r. posiadali wolność osobistą i byli związani z dworem przynajmniej
teoretycznie tylko więzami ekonomicznymi, ale nie mieli przy tym Ŝadnego prawa
do uprawianej ziemi.373 Praca odrobkowa była formą zapłaty za dzierŜawę
znajdującej się w ich rękach ziemi, która według prawa stanowiła własność
dziedzica.374 Ziemianie starali się jednak i tak zneutralizować problemy związane z
nowym połoŜeniem prawnym włościan. W tym celu wprowadzono szereg praw,
które w gruncie rzeczy miały jak najsilniej uzaleŜnić chłopów od właścicieli
ziemskich. W 1816 r. prawo Królestwa Polskiego zaliczyło chłopów do kategorii
czasowych dzierŜawców. W tych latach zaczęto równieŜ, oczywiście nie formalnie,
ograniczać ich wolność osobistą. Przykładowo przepisy z 30 IV 1818 r. m.in.
372
373
374
Pamiętnik Teodora Libiszowskiego – ziemianina, wnuka oficera napoleońskiego
(fragment), (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 127–128. Jako ciekawostkę moŜna dodać, Ŝe w
związku z budową stawu Hetman, przeniesiono stamtąd na odległość kilku kilometrów
wieś Bohutyń, na koszt Libiszowskiego.
Do 1809 r. ówczesne prawo stanowiło, Ŝe chłopi stanowili własność dziedzica ziemi, na
której zamieszkiwali i bez jego zgody nie mogli nawet opuścić wsi. Jedynym
ograniczeniem władzy „pana” był brak moŜliwości ich sprzedaŜy bez ziemi (zezwalało
na to prawo rosyjskie).
T. Mencel, Wieś pańszczyźniana w Królestwie Polskim w połowie XIX wieku, Lublin
1988, s. 36.
96
zabraniały opuszczać chłopom wieś, bez zgody wójta, a tym był właściciel wsi375.
Dodatkowo w 1816 r. zezwolono wójtom nakładać na chłopów kary cielesne, które
były często naduŜywane. Chłop mógł się odwoływać do sądów, ale po spełnieniu
dwóch warunków, wniesieniu opłaty sądowej i własnoręcznym podpisaniu się.
W
okresie
Królestwa
Polskiego
zaczęto
wprowadzać
pańszczyznę
wymiarową, która polegała na wyznaczeniu ilości pracy, którą chłop był
zobowiązany wykonać jednego dnia, np. za dzień pańszczyzny sprzęŜajnej naleŜało
zaorać co najmniej morgę gospodarską (czyli około 40 arów), zabronować 1,2 ha.
Natomiast przy zwózce snopów, siana i wywózce obornika dzień pańszczyźniany
trwał od świtu do zmierzchu, z przerwą 2 godz. latem i 1 godz. jesienią. Przy
woŜeniu drzewa z lasu naleŜało obrócić 3 razy dziennie. Dzień sprzęŜajny mógł być
teŜ zamieniony na dwa piesze, która równieŜ byłą albo wymiarowa (przy koszeniu
albo młóceniu – dziennie 60 snopów oziminy albo 90 snopów zboŜa jarego) albo
czasowa. Jak wynika z tego choćby krótkiego zarysu problemu chłopom brakowało
czasu na zajęcie się uprawą własnej ziemi. Musieli zatrudniać parobków, aby
wywiązać się ze wszystkich swoich zadań.376
ObciąŜenia chłopów pańszczyźnianych na interesującym autora terenie
przedstawiały się następująco. W 1840 r. chłopi pańszczyźniani w dobrach
sosnowickich musieli odrabiać przez cały rok dwa dni sprzęŜajne i jeden pieszy
pańszczyzny tygodniowo. Dodatkowo od św. Piotra (29 czerwca) do Pokrowy (15
października) dodatkowo tygodniowo dwa dni piesze pańszczyzny i dzień
obowiązkowej pracy płatnej. Kolejnym obciąŜeniem było cztery dni tłoki w czasie
Ŝniw oraz warta nocna w folwarku. Ponadto codziennie 2 chłopi mieli stróŜować w
gorzelni. Pracę chłopów wyceniano następująco, dzień ze sprzęŜajem – 1 złp.,
koszenie, młócenie cepem latem – 15 gr., grabienie, młócenie cepem zimą – 10 gr.,
pielenie – 6 gr., kopanie ziemniaków 1 gr. za ćwierć (tj. ok. 24,5 kg).377
W dobrach Zienki naleŜących w 1846 r. do Jana Godowskiego, połoŜenie
chłopów było bardziej zróŜnicowane. We wsi Zienki według danych z tabel
prestacyjnych 1846 r. zamieszkiwało 22 gospodarzy pańszczyźnianych. KaŜdy z nich
375
376
377
J. Gmitruk, Udział chłopów w powstaniu listopadowym, (w:) Powstanie listopadowe na
Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisińskiego, Biała Podlaska 1993, s. 31.
APR, ZDP, Sukcesje 15539, k. 59, Wyciąg z lustracji…; D. Tarasiuk, Wisznice. Dzieje
miasteczka i okolic do 1918 roku, Wisznice – Lublin 2006, s. 49–50.
APL OCh, HW, 84, bp. Kopia wierzytelna aktu wydzierŜawienia dóbr Sosnowica…
1840.
97
posiadał gospodarstwo o powierzchni 11,5 morgi, w tym 1 morgę siedliska z
ogrodem, 5,5 morgi ziemi ornej i 5 mórg łąk. KaŜdy z nich wysiewał rocznie 4 korce
oziminy i 4 korce zbóŜ jarych. Ich budynki, zasiewy, 2 woły były załogą dworską.
Ich własnością były tylko narzędzia. KaŜdy z nich w zamian za trzymane
gospodarstwo zobowiązany był do odrabiania przez cały rok 2 dni pieszych i 2 dni
sprzęŜajnych tygodniowej pańszczyzny oraz przekazywania dworowi koguta lub
dwóch kur, 5 jaj, wiana grzybów. Poza tym wszyscy chłopi, uiszczali podatki,
podymny – 1,23 rb., liwerunkowy – 1,27 rb., szarawark drogowy – 90 kop.,
transportowy – 3 kop., rekrucki – 4 kop. KaŜdy z nich przekazywał na rzecz kościoła
10 snopów Ŝyta.378
W okolicach Zienek istniały ponadto dwie wsie zamieszkiwane przez
oczynszowanych chłopów. Pierwszą z nich był Lipniak, załoŜony 1 I 1806 r. na
mocy porozumienia Karola Godowskiego z osadnikami. W 1846 r. zamieszkiwało
tam siedmiu gospodarzy – Jakub Sokołowski, Piotr Ryciński, Filip Kosobudzki,
Wawrzyniec Zieliński, Jan Suchorab, Marcin Izdebski i Maciej Suchorab. KaŜdy z
nich posiadał gospodarstwo o powierzchni 12 mórg, w tym po 1 mordze siedliska i
ogrodu, 8 mórg pola ornego i 3 mórg łąk, czyli w sumie mieli oni 84 mórg. KaŜdy z
nich wysiewał rocznie 4 korce oziminy i 3 korce zbóŜ jarych. W zamian za
otrzymaną ziemię chłopi ci zobowiązani byli do opłacania 9 rb. rocznego czynszu.
Poza tym uiszczali podatki, podymny – 85 kop., liwerunkowy – 80 kop., szarawark
drogowy – 90 kop., transportowy – 3 kop., rekrucki – 3 kop.379
1 I 1807 r. Karol Godowski zawarł porozumienie z kolonistami osiadającymi
w Zbójnie. W 1846 r. zamieszkiwało tam czterech gospodarzy – Mikołaj
Sokołowski, Marianna Rycińska, Józef Zalewski i Marcin Niciewski. Posiadali oni
po 8 morgów, w tym pół morgi siedliska z ogrodem, 5,5 morgi ziemi ornej i 2 morgi
łąk. KaŜdy z nich wysiewał rocznie 3 korce oziminy i 3 korce zbóŜ jarych. W zamian
opłacali oni 6 rb. rocznego czynszu i podatki takie same jak w Lipniaku. Chłopi z
obydwu wymienionych wyŜej wsi otrzymywali równieŜ bezpłatnie drzewo i opał
oraz mieli wolność wypasania swojej trzody w lasach pańskich za zezwoleniem. W
378
APL, RGL I, skarb. 244, 341, Tabella wykazująca uposaŜenie, obowiązki i powinności
rolników po wsiach i miastach osiadłych we wsi Lipniak i Zbójno…30 VII 1846.
379
Ibidem.
98
zamian jednak musieli odrabiać latem 20 dni pańszczyzny pieszej oraz odbywać 10
dni przymusowego najmu.380
Jeszcze inne było połoŜenie prawne w I połowie XIX stulecia włościan
osadzonych w Górkach na ziemi sosnowickiej parafii rzymskokatolickiej, zapisani
do tabel prestacyjnych dopiero w 1861 r., gdyŜ proboszczowie uwaŜali, Ŝe byli oni
jedynie czasowymi, a nie wieczystymi dzierŜawcami uprawianej ziemi, mając po 8,5
morgi ziemi, zobowiązani byli wówczas do odrabiania 2 dni pańszczyzny sprzęŜajnej
tygodniowo przez cały rok oraz dnia pieszego tygodniowo w okresie od 1 lipca do 13
października.381
Na początku lat 60. XIX stulecia władze carskie postanowiły rozwiązać
nabrzmiewający problem uwłaszczenia na uprawianej od wieków ziemi chłopów. W
związku z tym, juŜ w 1861 r. w Królestwie Polskim zamieniono pańszczyznę na
okup.382 W gruncie rzeczy nie zmieniło to w zasadniczy sposób sytuacji chłopów,
gdyŜ nadal byli jedynie dzierŜawcami „swojej” ziemi, a Ŝeby zarobić na okup
musieli pracować jak dawniej „na pańskim”.
Chłopów uwłaszczał, przekazując im na własność ziemię, którą dotychczas
uprawiali, dopiero wydany pod wpływem powstania styczniowego ukaz cara
Aleksandra II z 2 III 1864 r. Za otrzymaną ziemię mieli zapłacić nie jej poprzednim
właścicielom, ale państwu rosyjskiemu, które wzięło na siebie obowiązek rozliczenia
się z dotychczasowymi właścicielami. Uwłaszczenie chłopów włączało do Ŝycia
publicznego całe rzesze chłopów, jednocześnie jednak stawiało w bardzo trudnym
połoŜeniu ziemian, którzy przywykli do gospodarowania w oparciu o darmową siłę
roboczą. Chcąc utrzymać majątki musieli oni dokonywać nowych inwestycji
finansowych, na które brakowało im jednak funduszy. Samo uwłaszczenie chłopów
odbywało się na ogół w podniosłej atmosferze. W jego ogłoszeniu uczestniczyli
chłopi, władze powiatowe i samorządowe, a często nawet orkiestry wojskowe.383 W
okolicach Sosnowicy taka uroczystość odbyła się w Wołoskowoli. Władze
podkreślały fakt, iŜ to car nie zwaŜając na protesty ziemian obdarował chłopów
380
Ibidem.
APL, RGL I, skarb. 244, k. 342–343, Tabella dodatkowa do tabeli prestacyjnej…
Górki… 7 IX 1861.
382
J. S. Liniewski, Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe.
Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966.
383
K. Kraszewski, Kronika Domowa…
381
99
ziemią.384 Albin Koprukowniak podkreśla, Ŝe powstałe wówczas nieufność, animozje
i urazy przyczyniły się do powstania konfliktu społecznego na linii chłop – pan
trwającego długie lata385.
W wyniku uwłaszczenia w poszczególnych miejscowościach w okolicach
Sosnowicy w ręce chłopów przeszły znaczne ilości ziemi uprawnej.
Tab. nr II–2. Powierzchnia ziemi otrzymanej przez chłopów w wyniku
uwłaszczenia w 1864 r.
mórg–
Miejscowość
prętów
Bohutyń
279–254
Górki
974–036
54–125
Lipniak
369–047
Mościska
363–263
Olchówka
906–102
Nowy Orzechów
1890–047
Stary Orzechów
649–117
Sosnowica
1463–069
Turno
840–187
48–010
Zamłyniec
22–069
Zienki
1255–160
Źr. APL OCh, HW, 84, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3204, Tabela likwidacyjna
wsi Górki; 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska; 3253, Tabela likwidacyjna wsi
Olchówka; 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy; 3257, Tabela
likwidacyjna wsi Orzechów Stary; 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica; 3291,
Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3322, Tabela
likwidacyjna wsi Zieńki; 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak.
Po uwłaszczeniu chłopi w poszczególnych wsiach posiadali zróŜnicowane
pod względem powierzchni gospodarstwa. Pełne gospodarstwo miało w Bohutyniu –
68 mórg; Lipniaku – 36–86 mórg; Olchówkach – 48 mórg; Sosnowicy i Zienkach –
46 mórg; Starym i Nowym Orzechowie – 39 mórg; Górkach i Pieszowoli – 31 mórg;
Turnie po 22–27 mórg; Zamłyńcu – 22 mórg, Kropiwkach – 20–22 mórg;
Mościskach – 13 mórg. Majątki ziemskie posiadali wówczas: Stanisław Sosnowski
384
385
J. S. Liniewski, op. cit., s. 169, 172–174.
A. Koprukowniak, Uwłaszczenie chłopów w dobrach Milanów w powiecie radzyńskim w
1864 roku, „Annales UMCS”, sec. F, vol. 51, 1996, s. 107.
100
w Sosnowicy (4949 mórg), Antoni Zaleski w Pieszowoli (2782 mórg), Kazimierz
Zembrzuski w Turnie (1140 mórg).386
Oprócz ziemi w ramach uwłaszczenia chłopi otrzymali równieŜ prawo do
tzw. serwitutów pastwiskowych i leśnych, czyli prawa bezpłatnego korzystania w
określonym rozmiarze i czasie z pastwisk naleŜących do dworu oraz otrzymywania
drzewa z lasów dworskich.. W Sosnowicy według zapisów tabeli likwidacyjnej
(patrz aneksy) włościanie mogli paść według potrzeb bydło i konie w lasach i po
polach dworskich. Ponadto nr 1–30 mieli prawo wziąć rocznie po 104 fur opału,
który mogli zbierać z siekierą, ale bez prawa rąbania go na pniu. Otrzymywali
równieŜ kołki i chrust na ogrodzenie według potrzeb, oraz materiał na koła i wozy.
Pozostali mieli jedynie serwitut leśny. Ponadto mogli łowić ryby w jeziorze
Wielkim, w miejscu gdzie ich ziemie przylegały do brzegu.387 W Orzechowie
Nowym chłopi dostali prawo do drzewa na opał, drzewo na remonty według
potrzeby oraz prawo wypasania 279 sztuk bydła rogatego. W 1882 r. wobec
kontrowersji o ilość przypadającego chłopom drzewa spisano szczegółowo prawa
chłopów w tym zakresie. Przysługiwało im corocznie 2 sosen (długość po 18 łokci,
grubości 13 cali w szerszym i 7 cali w węŜszym końcu) na remonty, 26 wozów
jednokonnych lub 17 1/3 dwukonnych. Raz na trzy lata chłopi otrzymywali graba
(długości 15 łokci, 10 cali grubości w szerszym i 6 cali w węŜszym końcu) oraz na
ogrodzenie dąb (długości 15 łokci i grubości 12 cali w szerszym i 6½ cala w
węŜszym końcu) i 31 Ŝerdzi (długości 15 łokci i grubości 5 cali w węŜszym końcu).
Co pięć lat przysługiwały im – dąb bez kory na narzędzia (długości 2 łokci i grubości
12 cali w szerszym i 6½ cala w węŜszy końcu), dwie brzozy (długości 11 łokci i
grubości 12 cali w szerszym i 6½ cala w węŜszym końcu).388 Podobne serwituty
otrzymali chłopi z sąsiedniego Orzechowa Starego, z tym, Ŝe mieli oni równieŜ
prawo do połowu ryb w jeziorze Skomielno.389
386
APL, Bialska komisja ds. włościańskich, 4, bp., Imiennyj spisok… 1864; APL, Tabele
likwidacyjne, 3188, Tabela likwidacyjna wsi Górki; 3204, Tabela likwidacyjna wsi
Górki; 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska; 3253, Tabela likwidacyjna wsi
Olchówka; 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy; 3257, Tabela likwidacyjna
wsi Orzechów Stary; 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica; 3291, Tabela
likwidacyjna wsi Turno; 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno; 3322, Tabela
likwidacyjna wsi Zieńki; 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak.
387
APL, Tabele likwidacyjne, 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica.
388
Ibidem, 3256, bp., Kopia nadpisi… 1 XII 1882.
389
Ibidem, 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary.
101
Uwłaszczenie chłopów nie rozwiązało wszystkich problemów tak ludności
wiejskiej, jak i ziemian. Serwituty stały się źródłem licznych kłótni i sporów. Jak
wielu innych ziemian Sosnowscy musieli w tym czasie prowadzić długotrwałe spory
z chłopami, o ilość ziemi, która w wyniku uwłaszczenia powinni otrzymać ci ostatni
oraz o zakres serwitutów. Przykładowo w 1886 r. 19 włościan z Sosnowicy i 4 z
Olchówki, zostało oskarŜonych o kradzieŜ drzewa. W wyniku procesu uznano winę
12 z nich i komisarz włościański powiatu włodawskiego, nakazał im zapłacić
odszkodowanie w wysokości 13,75 rb. za przewyŜszenie serwitutów. Ci zaskarŜyli
ten wyrok do siedleckiego gubernialnego urzędu do spraw włościańskich.
Ostatecznie ten uznał winę tylko 10 z nich, uniewinniając Józefata Buchtę i Semena
Korzona.390 W tym samym roku chłopów z Sosnowicy oskarŜono o wyrąbanie 2
mórg lasu. W 1889 r. właścicielka Sosnowicy wytoczyła miejscowym chłopom
proces o wypasienie 15 mórg w uroczysku Holendernia, Ŝądając odszkodowania w
wysokości 120 rb.391 Chłopi naduŜywali równieŜ prawa do połowu ryb w jeziorze
Wielkim.392
W interesie obydwóch stron leŜało najczęściej ich uregulowanie, czyli ich
wykup przez właścicieli ziemskich. W końcu 1892 r. doszło do tego w Sosnowicy i
Bohutyniu. KaŜde z gospodarstw (nr 1–30) dostało ponad 7 ha ziemi, w tym połowę
ok. 4 ha stanowił las a resztę wygon. Pozostali chłopi dostali po ok. 3 ha ziemi.393 W
Zienkach serwituty zostały wykupione przez właścicieli majątku 9 V 1881 r.394, a w
Lipniaku porozumienie zawarto 22 XII 1893 r., ale tylko z niektórymi chłopami.395
Dopiero w grudniu 1907 r. porozumiano się w sprawie zamiany serwitutów w
Pieszowoli. W zamian za nie tamtejsi chłopi otrzymali 803 mórg 275 prętów ziemi.
KaŜde pełne gospodarstwo otrzymało po 10 mórg ziemi ornej i łąk oraz 3 morgi lasu,
pozostałe połowę tego areału.396 Sześciu chłopów, którzy nie zgodzili się na ich
zamianę, naduŜywało swoich praw, co zmusiło ich właściciela Grzymisława
Krassowskiego do dochodzenia swoich praw przed komisarzem do spraw
390
APL, SGUW, 20987, k.1, Pismo do SGUW… 29 VIII 1886; k. 2, Postanowlenije
kommisara… 11 VI 1886
391
APL, SGUW, 20990, bp., Postanowlenije kommisara… 16 I 1889.
392
APL, SGUW, 20986, bp., Postanowlenije kommisara… 2 XII 1885.
393
Ibidem, 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica.
394
Ibidem, 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zienki.
395
Ibidem, 3332, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak.
396
APL, Izba Skarbowa Siedlecka, 623, k. 3, Kopia dopołnitielnoj nadpisi… likwidacjonnoj
tabieli… 1908.
102
włościańskich powiatu włodawskiego. W grudniu 1914 r. zaŜądał on odszkodowania
w wysokości 69 rb., za wypasanie przez nich 28 sztuk bydła, zamiast zapisanych w
tabeli 16,5 sztuki.397 W Pieszowoli ziemię otrzymaną za serwituty podzielono 9 III
1911 r.398
Po uwłaszczeniu zaczął się równieŜ proces rozdrabniania własności
chłopskiej w wyniku podziałów rodzinnych.
c. Osada
Z handlu oraz rzemiosła utrzymywała się natomiast ludność, w większości
Ŝydowska, zamieszkująca miasteczko, a po utracie praw miejskich osadę Sosnowica.
Niestety zachowane
dokumenty źródłowe nie pozwalają na szczegółowe
przedstawienie tej grupy społecznej.
MoŜemy tylko stwierdzić, Ŝe po uwłaszczeniu chłopów, w związku ze
wzrostem ich moŜliwości nabywczych, w okolicach Sosnowicy powstało wiele
sklepów. W 1905 r. działały tam następujące sklepy:
Sosnowica
•
Abrama Lernera – obrót – 2800 rb., dochód – 400 rb.
•
Srula (?) – obrót – 180 rb., dochód – 60 rb.
•
Idny Lerne – obrót – 2600 rb., dochód – 400 rb.
•
Zelda Pietruszki – obrót – 820 rb., dochód – 200 rb.
•
Jankiela Mejer Lejzera – obrót – 2000 rb., dochód – 800 rb.
•
Rychtera Pintera – obrót – 2000 rb., dochód – 400 rb.
•
Bencjana Palucha – obrót – 1000 rb., dochód – 100 rb.
•
Idla Wasersztrum – obrót – 800 rb., dochód – 400 rb.
•
Dwojry Tanenbaum – obrót – 3800 rb., dochód – 400 rb.
•
Szmula Grabsztajna – obrót – 1800 rb., dochód – 300 rb.
•
Wasersztruma – obrót – 100 rb., dochód – 50 rb.
•
Rozalii Brauer – mięsny – obrót – 2500 rb., dochód – 600 rb.
•
Matysa Sapira (zarządza Szyfra Lerner) – piwny – obrót – 1500 rb.,
dochód – 400 rb.
397
APL, Komisarz ds. włościańskich powiatu włodawskiego, 174, k. 1–2, Pismo
Krassowskiego… 27 XII 1914.
398
Ibidem, k. 7, Prigowor sielskogo schoda kriestian sielenija Piesia–Wola… 9 III 1911.
103
•
Szmula Abramskiego (zarządza Pinkiel Rychter) – piwny – obrót –
1000 rb., dochód – 500 rb.
•
Teodora Libiszowskiego (zarządza Hipolit Brabler) – piwny – obrót –
3000 rb., dochód – 2500 rb.
•
Aleksandry Klepackiej – apteka – obrót – 1800 rb., dochód – 1000 rb.
•
Puchlarza – mięsny – obrót – 2000 rb., dochód – 300 rb.
•
Franciszka Marciszewskiego – mięsny – obrót – 1500 rb., dochód –
300 rb.
Lejno
•
Iwana Bileckiego – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka,
sól, cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb.
•
Wasila Kreta – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka, sól,
cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb.
•
Jankiela Nejmana – (mąka, kasza, sól, cukier, herbata, nafta, mydło) –
obrót 250 rb., dochód – 100 rb.
Mościska
•
Lejby Rozenbaum – obrót 200 rb., dochód – 150 rb.
Orzechów majątek
•
??? – obrót 350 rb., dochód – 105 rb.
•
Szejby Kadeńczyk – obrót 350 rb., dochód – 210 rb.
Orzechów Nowy
•
Jakuba Braszuka – (mąka, kasza, sól, cukier, herbata, nafta, mydło,
śledzie, „bakaleja”) – obrót 350 rb., dochód – 105 rb.
Pieszowola
•
Szlomy Golicblat – obrót 2520 rb., dochód – 600 rb.
Turno
•
Icka Frajzegera – obrót 1500 rb., dochód – 100 rb.
Zamłyniec
•
Franciszka Prusaka – (mięso świńskie i słonina, tabaka, nafta, mąka,
sól, cukier, kasza i herbata) – obrót – 500 rb., dochód – 160 rb.
104
Ponadto w Starym Orzechowie funkcjonował tartak Lewina Lejarza
zatrudniający 8 robotników dorosłych i jednego niepełnoletniego, zarabiających 900
rb. rocznie. Obroty tartaku wynosiły 11500 rb., a roczny dochód 2550 rb.399
399
APL, Izba Skarbowa Siedlecka, 394, k. 168–182, śurnał gienieralnoj prowierki
torgowych i promyszlennych zawiedienij po gminie Wola – Wereszczyńska za 1905; k.
291–313, śurnał gienieralnoj prowierki torgowych i promyszlennych zawiedienij po
gminie Turno za 1905; k. 315–324, śurnał gienieralnoj prowierki torgowych i
promyszlennych zawiedienij po gminie Uścimów za 1905.
105
Ludność
a. Liczba mieszkańców
Według spisu wojskowego ludności Galicji Zachodniej z 1808 r. w
miasteczku Sosnowica w 41 domach mieszkało 196 osób. Z kolei spis z 1810 r.
doliczył się tam jedynie 22 domów i 189 mieszkańców.400 Natomiast według
sporządzonej 25 marca tego samego roku tabeli ludności miast powiatu bialskiego,
Sosnowica liczyła jedynie 23 domów (27 rodzin) zamieszkiwanych przez 160 osób.
Wśród nich było wówczas między innymi dwóch księŜy, szlachcic i 24
chałupników.401 Okres napoleoński przyczynił się niewątpliwie do załamania
gospodarczego i demograficznego. O skali zniszczeń moŜe świadczyć spadek liczby
budynków w Sosnowicy z 41 w 1808 do 22–23 w 1810 r., a mieszkańców ze 196 w
1808 r. do jedynie 76 (?) w 1818 r. Potem zaczęło się powolne odbudowywanie
liczby mieszkańców osady Sosnowica. W 1827 r. naliczono juŜ tam 36 domów i 205
mieszkańców.
W 1893 r. w osadzie Sosnowicy było 432 mieszkańców, zaś w czasie spisu
powszechnego z 1897 r. zapisano tam 566 osób.402 W 1914 r. w Sosnowicy
zamieszkiwało 1043 osób, w tym 512 męŜczyzn i 531 kobiet. Według kryterium
wyznaniowego było tam 719 wyznawców judaizmu, 85 prawosławnych i 67
400
B. Kumor, Spis wojskowy ludności Galicji z 1808 roku, „Przeszłość Demograficzna
Polski”, t. 12, 1990, s. 151; H. Grosmann, Struktura społeczna i gospodarcza Księstwa
Warszawskiego na podstawie spisów ludności 1808–1810 roku, „Kwartalnik
Statystyczny”, T. 11, 1925, s. 105.
401
AGAD, KRPiS, k. 6–20, Tabela ludności miast w powiecie bialskim… 25 III 1810.
402
J. Kazimierski, op.cit., Tabele…
106
katolików. W tym samym okresie w gminie Turno zamieszkiwało 13516 osób, w
tym 6853 męŜczyzn i 6663 kobiet.403
b. śycie codzienne chłopów
Najliczniejszą grupą mieszkańców okolic Sosnowicy chłopi, w zdecydowanej
większość wyznania unickiego. W XIX w. nazywano ich zwykle Rusinami. Jak
przedstawiali ich autorzy XIX–wieczni? Polski etnograf Łukasz Gołębiowski pisał:
„śniadawej twarzy, średniego wzrostu, zwięzły, blady, wąsy, niekiedy gęsta broda i
spojrzenie surowe nadają mu postać ponurą. Wytrzymały na wszelkie zmiany
powietrza”. Mieli oni nie lubić łacinników, a przede wszystkim szlachty, z której
szydzili. Rozpowszechniona była wśród nich wiara w zabobony, gusła i wilkołaki.
Chorych wozili po róŜnych dziadach i babach, a gdy dopiero to nie pomagało to szli
do lekarza. Uwielbiali palić machorkę. Wódkę uwaŜali za „największe lekarstwo”,
jej naduŜywanie prowadziło ich do lenistwa i niedbałości. Do ich typowych cech
zaliczano upartość i mściwość.404
Rodzina
W
XIX
w.
na
wsi
dominował
model
patrylokalnej
rodziny
wielopokoleniowej. Składała się ona z gospodarza z Ŝoną, ich dzieci oraz wnuków.
W wspólnym gospodarstwie pozostawało zwykle kilka rodzin, ojca seniora i jego
synów. Wchodzące w skład tej wielopokoleniowej struktury „małe rodziny” były od
niej uzaleŜnione. Po śmierci głowy rodu jego miejsce zastępował najstarszy z synów,
a pozostali w pewnym sensie stawali się jego parobkami. Dzięki takiej strukturze
rodziny chłopi byli w stanie odrabiać powinności pańszczyźniane wobec dworu a
jednocześnie i swoje gospodarstwa. W tej sytuacji, o zamoŜności decydowała w
znacznym stopniu liczba synów.
Przy zawieraniu małŜeństw brano pod uwagę zróŜnicowanie społeczne i
ekonomiczne i wyznaniowe. MałŜonkowie dobierali się w zdecydowanej większości
przypadków według zgodności wszystkich tych czynników. Związki mieszane
uwaŜano za „nienormalne”. Szlachta nie wyobraŜała sobie moŜliwości poślubienia
403
404
APL, KGCH, 366, k. 7–11, Otczot o sostojani włodawskogo ujezda… za 1914 god. W
gminie Turno miało być 6550 prawosławnych, 5324 katolików, 1836 luteran i 567
śydów. Te dane cząstkowe po podsumowaniu nie dają jednak liczby ogólnej.
Ł. Gołębiowski, Lud Polski, jego zwyczaje, zabobony, Warszawa 1830, s. 86–87; S.
Miłkowski, Podlaskie, (w:) Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J.
Hawryluk, Bielsk Podlaski 1995, s. 142–146.
107
przedstawiciela warstwy chłopskiej, ale ci ostatni teŜ wcale nie marzyli o takich
związkach. Nie do pomyślenia było równieŜ po uwłaszczeniu chłopa chłopów
posiadających róŜne pod względem areału gospodarstwa. Codzienne sąsiedztwo nie
stanowiło w tym przypadku czynnika łączącego.
śycie ekonomiczne rodziny włościańskiej było ściśle związane z rozwojem
rodziny. śona, która zamieszkiwała z reguły w grupie lokalnej męŜa, wnosiła do jego
rodziny wkład w postaci wiana: ziemi, przedmiotów i pracy, ale stawały się one
pełną własnością męŜa dopiero wraz z pojawieniem się dzieci. W przypadku śmierci
bezdzietnej Ŝony w pierwszych latach małŜeństwa wiano podlegało zwrotowi jej
rodzinie.405
Chałupa
Na początku XIX w. chłopi zamieszkiwali w tzw. „kurnych chatach”. Były to
niewielkie budynki bez komina i okien, w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Dym
uchodził z chaty przez otwór w suficie. Światło z zewnątrz dochodziło przez dwa
małe otwory zasuwane cienką deską ze smolnej sośniny, przez którą przenikały
promienie słoneczne. Do rzadkości naleŜały okienka z oprawionymi w ramę małymi
szybkami z okrągłego lub czterokątnego szkła zielonego.406 „Kurne chaty” miały
tylko jedną izbę, której większą część zajmował piec chlebowy. Do gotowania
posiłków słuŜyła zaś kuchnia o palenisku otwartym, zbudowana z kamienia, cegły
lub po prostu wylepiana z gliny.
W I poł. XIX stulecia doszło do duŜych zmian w sposobie budowy chałup
chłopskich. Przede wszystkim coraz więcej z nich zaczęło posiadać komin
początkowo z drewna lub trzciny oblepionej gliną oraz okna ze szklanymi szybami.
Niestety z terenów dzisiejszej gminy Sosnowica w zasobach archiwalnych
zachowało się niewiele opisów ówczesnych zabudowań chłopskich. Znamy z nich
wygląd chałup chłopów z dóbr duchownych z 1860 r. Filemon Jakubiuk z Górek
posiadał wówczas chałupę z drzewa łupanego w słupy pobudowaną, na dwóch
gospodarzy, krytą słomą, z dwoma kominami sztagowymi wymurowanymi cegłą
ponad dach. Obydwie jego części miały po dwie izby, piec chlebowy i piec do
405
406
D. Tarasiuk, op. cit., s. 76–77.
J. Willaume, Wieś lubelska przed uwłaszczeniem, Lublin 1964, s. 83.
108
gotowania oraz po dwa pojedyncze nieotwierane okna. Rolę podłogi pełniło klepisko
z gliny, gdyŜ chłopów nie stać było na drewniane deski.407
Główną częścią chałupy chłopskiej była izba mieszkalna. NajwaŜniejsze
miejsce zajmował w niej stół, jeśli właściciela stać było na jego posiadanie.
Początkowo pełnił on rolę ołtarzyka domowego, na którym stał „święty” obrazem.
Na nim przechowywano równieŜ chleb. W kaŜdym domu, niezaleŜnie od
zamoŜności jej właściciela wisiały na ścianach obrazy religijne. Następnym
elementem umeblowania chaty była ława przyścienna, na której siadano, spano, ale
przede wszystkich jedzono oraz róŜnego rodzaju stołki. Rzadkością były zaś
szafki.408
Oskar Kolberg o pisał: „Pościelą bogatszych, jest siano lub słoma na łóŜku
płachtą dobrze okryta, pierzyna obszyta w płótno średniej cienkości i takieŜ
poduszki, które się na dzień cieńszem i białem prześcieradłem nakrywają. UboŜsi w
swoich chatach poprzestają prosto na słomie lub grochowinach nawet nie
przykrytych, podkładając pod głowę tylko worek wypchany, a kładą się spać zawsze
prawie w odzieniu, jakie w dzień noszą. Czasem nie ścielą słomy ani grochowin, i na
gołych ławkach boki odlegają”.409
WaŜnym pomieszczeniem w chałupie chłopskiej była komora, leŜąca zwykle
po przeciwnej stronie sieni niŜ izba mieszkalna. W niej to ustawiano skrzynie z
najcenniejszymi majątkiem włościan, czyli z ubraniami, płótnem i pieniędzmi,
niektórymi przedmiotami codziennego uŜytku (Ŝarna, stępę, niecki, krosna itp.) oraz
pokarmem. Chłopi posługiwali się przede wszystkim naczyniami glinianymi.
NaleŜały do nich sagany, dzbanki do mleka i garnki do gotowania oraz miski,
donice, kubki i dwojaczki. Wiele sprzętów było wykonanych z drewna, np.: łyŜki,
tłuczki, koryta, wiadra, beczki, miski, skopki do dojenia krów, maselnice oraz
kieliszki i kubki. Dopiero pod koniec XIX wieku w chatach zaczęły pojawiać się
naczynia fajansowe, początkowo w celach dekoracyjnych410.
Najczęstszą przyczyną zniszczeń budynków były poŜary. Pomimo dąŜenia
władz państwowych do ograniczenia zagroŜenia nimi cały czas powodowały one
407
APL, CHKGK, 481, k. 11–14, Tabela uŜytków i powinności włościan… 1860; W
leŜących na północ od Sosnowicy Wisznicach chałupy w połowie XIX w. miały
rozmiary od 5,2x4,6x1,65 m do 10,5x7x2,2 m.
408
D. Tarasiuk, op. cit., s. 78–79.
409
O. Kolberg, Chełmskie, t. 1, Kraków – Warszawa 1964, s. 57.
410
Ibidem, s. 76–84; E. Kowecka, op. cit., s. 9.
109
kolejne tragedie. Niestety informacje o większości z nich nie zachowały się do
naszych czasów. MoŜna przypuszczać, Ŝe poŜar dotknął w grudniu 1862 r. dobra
Zieńki, gdyŜ ich właściciel Jan Godowski otrzymał odszkodowanie w wysokości 160
rb.411
Zachowały się
natomiast,
w
aktach
kancelarii
generał–gubernatora
warszawskiego dokumenty dotyczące nieszczęśliwych przypadków na terenie
guberni siedleckiej na początku XX stulecia. MoŜna z nich wyśledzić ogrom
zniszczeń powodowanych w tym okresie przez poŜary. 16 I 1906 r. wybuchł poŜar w
fabryce cegły. Wynikłe z niego straty oszacowano na 160 rb. W czerwcu tego
samego roku spłonął dom w Sosnowicy i chlew, o wartości łącznie z mieniem 350
rb.412 Tragiczne rozmiary poŜarów wynikały przede wszystkim z powodu
łatwopalnych materiałów uŜytych do ich budowy oraz bardzo gęstej zabudowy.
Innym zagroŜeniem były, na szczęście niezbyt nieliczne w XIX stuleciu,
przemarsze wojsk w czasie wojen i powstań. Z zachowanych dokumentów
archiwalnych dowiadujemy się, Ŝe 13 XI 1812 r. kozacy rosyjscy ukradli z cerkwi
unickiej w Sosnowicy, ornaty, dzwonki i chorągwie warte 453 złp. oraz zniszczyli
drzwi do cerkwi warte 60 złp. Ponadto obrabowali plebanię na sumę 884 złp. (zboŜe,
surdut, spodnie, obrus, świece łojowe, pieniądze).413
WyŜywienie
śycie człowieka w XIX w., jak w i poprzednich stuleciach, było
determinowane przez warunki pogodowe. KaŜda susza czy nadmiar wilgoci, groził
klęską głodu. W najjaskrawszy sposób było to widoczne na terenach o słabych
glebach, a takie dominowały w okolicach Sosnowicy. Klęski nieurodzaju nawiedzały
w tym czasie wręcz regularnie ziemie Polesia Lubelskiego. Głód zapanował tam
m.in. w 1811 r. Następny okres niekorzystnych warunków pogodowych panował w
końcu lat 20. XIX stulecia.414 Najgorsze jednak pod względem urodzaju były lata
1853–1856, które były zbyt mokre i doprowadziły do olbrzymiego głodu415. Jeszcze
innym problemem były chłody skracające okres wegetacji, np. w 1871 r. ziemia
zaczęła rozmarzać się dopiero na początku maja, co wywołało niskie plony.
411
„Dziennik Urzędowy Guberni Lubelskiej”, 1863, nr 16, s. 237–238.
AGAD, KGGW, 511, k. 10, Wiedomost o proisszestwijach… za II poł. I 1906.
413
APL, CHKGK, 172, bp., Konsygnacja wykazująca rzeczy… XI 1812.
414
L. Sapieha, Wspomienia (z lat od 1803 do 1863 r.), Lwów br., s. 12.
415
M. z Łubieńskich Górska, Gdybym mniej kochała. Dziennik lat 1889–1895, Warszawa
1996, s. 60.
412
110
Plony zbóŜ, obliczane w według zasady ilość ziaren wysianych do zebranych,
były bardzo niskie. Plony zbóŜ w folwarku probostwa unickiego w Lejnie w 1860 r.,
przy dwukrotnym oraniu i bronowaniu oraz jednokrotnym radleniu, wynosiły dla
Ŝyta i gryki 4 ziaren, jęczmienia i owsa 6 ziaren z jednego wysianego.416 KaŜde ze
zbóŜ miało swoje przeznaczenie. W folwarkach Ŝyto i jęczmień, nie licząc
oczywiście zboŜa pozostawionego na następne zasiewy, praktycznie w całości
zuŜywano w gorzelniach i browarze417, pozostałe wysłodki były podstawową paszą
w okresie zimowym, wielu ziemian nie wyobraŜało sobie moŜliwości hodowli bez
nich. Natomiast chłopi zboŜa te przeznaczali na konsumpcję. Owies zaś był
podstawowym zboŜem paszowym, którym karmiono przede wszystkim konie. Siano
przeznaczano na karmę dla zwierząt, właściwie poza końmi, które karmiono sianem
jedynie w podróŜach. Przeciętne roczne spoŜycie siana na 1 sztukę bydła wynosiło
ok. 145 kg, a na owcę ok. 60 kg i ok. 160 kg słomy.418
Do produktów Ŝywnościowych zaliczano przede wszystkim zboŜe, ziemniaki,
kapustę i groch. NajwaŜniejszym zboŜem było Ŝyto, słuŜące do wyrobu mąki, z
której następnie wypiekano chleb oraz robiono z niej kluski, zacierki, pierogi i
zaprawiano zupy. Z produktów zboŜowych spoŜywano równieŜ róŜnego rodzaju
kasze: jaglaną, jęczmienną oraz gryczaną. W XIX w. coraz większą rolę w menu
chłopów zaczęły odgrywać ziemniaki, które zaczęto nazywać „chlebem nędzarzy”.
Dzięki ich upowszechnieniu malała liczba osób umierających z głodu. Jedzono je
pieczone lub ugotowane, ale dodawano takŜe do klusek, pierogów i placków. Na co
dzień pito przede wszystkim wodę, zwykle brudną, z rzek, stawów oraz studni. Pito
takŜe mleko słodkie, kwaśne oraz serwatkę. Lubiano równieŜ napary z ziół oraz z
liści malin, mięty, kwiatu lipy i rumianku. W lesie zbierano na soki owoce czarnych
jagód, malin, poziomek oraz borówek. Mimo cięŜkiego wysiłku fizycznego chłopi
nie mogli pozwolić sobie na częstą konsumpcję nabiału, mięsa, drobiu, owoców czy
jaj. Chłopi sprzedawali te produkty lub wymieniali w karczmie na sól lub alkohol.
Kury zaś przeznaczano na uroczystości, albo dla chorujących domowników, a jaja
jadano tylko w czasie Wielkanocy. Przysmakiem była słonina (słuŜąca do kraszenia
kapusty i ziemniaków) oraz sadło. Masło ubijano raczej na sprzedaŜ niŜ spoŜycie.
416
APL, CHKGK, 383, k. 1, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku
duchownego Lejno… 18/30 IV 1860.
417
Gorzelnia w Kropiwkach w latach 80. XIX w. produkowała rocznie alkohol wart ponad
30 tys. rb.
418
D. Tarasiuk, op. cit., s. 39–41.
111
Chłopi byli w tamtych czasach prawie w pełni samowystarczalni pod względem
wyŜywienia. Musieli jednak kupować niektóre produkty: sól, piwo, wódkę a w
późniejszym okresie takŜe śledzie i pieprz.419
Zwykle przeciętny chłop był stale głodny. Największe kłopoty z pokarmem
pojawiały się jednak na przednówku. Oskar Kolberg pisał: „W czasie głodów
wiosennych w nieurodzajne lata, lud piekł chleb z utartych liści lipy, oraz z kotek
(kwiatu Ŝeńskiego) leszczyny, Ŝe pominiemy tu uŜycie do jadła róŜnych bedełek i
zielenin, które zbierać chodził po lasach.”420 Dopiero po uwłaszczeniu sytuacja pod
tym względem zaczęła się zmieniać na lepsze.
Z tymi trudnościami aprowizacyjnymi kontrastował nasilający się w XIX
stuleciu problem rozpowszechnienia pijaństwa. Produkcja alkoholu stała się
wówczas bardzo opłacalna, w związku z tym zaczęto zachęcać chłopów do
kupowania go w coraz większy ilościach. W prawie kaŜdej wsi znajdowała się
wówczas dobrze prosperująca karczma, która odgrywała rolę nie tylko miejsca, w
którym chłopi „szukali jakby zapomnienia swej nędzy”, ale równieŜ była centrum
Ŝycia kulturalno–społecznego lokalnej społeczności. Tam dowiadywano się o
waŜnych wydarzeniach, plotkach, przeszłości. Autorytetem cieszyli się przy tym
męŜczyźni, którzy wrócili z armii, gdyŜ ich światopogląd był o wiele szerszy od
tych, którzy nie opuszczali rodzinnych stron. Z czasem konsumpcja wódki stała się
moralnym nakazem opinii publicznej, „chcesz coś znaczyć u ludzi, pokaŜ jak umiesz
pić”. W drugiej połowie XIX wieku było juŜ sprawą honorową pijać w karczmie421.
Ruch naturalny ludności
Zachowane księgi stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej pozwalają na
przedstawienie niektórych zagadnień związanych z ruchem naturalnym mieszkańców
419
D. Tarasiuk, op. cit., s. 81; T. Sobczak, Przełom konsumpcji spoŜywczej w Królestwie
Polskim w XIX wieku, Wrocław–Kraków 1968, s. 41; A. Mironiuk, J. Petera i C.
Wrębiak, Kultura ludowa południowego Podlasia, Biała Podlaska 1990, s. 12; E.
Kowecka, op. cit., s. 7.
420
O. Kolberg, op. cit., s. 61.
421
Ł. Gołębiowski, op. cit., s. 108; B. Korzeniewski, śycie społeczno–religijne na
południowym Podlasiu na przełomie XIX/XX wieku, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”,
2006, nr 2, s. 34; J. Burszta, Wieś i karczma. Rola karczmy w Ŝyciu wsi pańszczyźnianej,
Warszawa 1950, s. 14–21. Chłopi pili przede wszystkim wódkę, gdyŜ piwo uchodziło za
trunek dla dzieci, chorych oraz osób odbywających pokutę.
112
okolic Sosnowicy.422 Księgi te są wiarygodne pod względem statystycznym, gdyŜ
współczynnik zapisanych w nich urodzeń do małŜeństw kształtuje się na poziomie
jedynie 4,67.423
Tab. nr II–3. Liczba chrztów, małŜeństw i zgonów katolików w parafii sosnowickiej w
latach 1826–1888.
Rok
Ur.
Mał.
Zg.
1826
36
11
20
1827
29
5
31
1828
36
8
38
1829
44
11
30
1830
42
8
18
1831
32
7
43
1832
40
19
40
1833
45
17
35
1834
44
9
31
1835
36
4
33
1836
45
14
26
1837
43
9
56
1838
27
7
19
1839
45
9
34
1840
43
9
41
1841
32
12
45
1842
48
8
27
1843
28
16
34
1844
47
10
27
1845
41
8
30
1846
38
7
28
1847
33
9
24
1848
39
9
46
1849
53
12
20
1850
45
8
36
422
423
W księgach stanu cywilnego parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, zaprowadzonych
15 VIII 1810 r. odnajdujemy nazwiska i zawody ówczesnych mieszkańców miasteczka.
Byli wśród nich: Icek Erszkowicz – arendarz w Górkach, Leybkowicz – arendarz w
Pieszowoli, Noszkowicz – arendarz w Orzechowie, Kazimierz Borowski – cieśla z
Zienek, Antoni Michałowski – malarz z Sosnowicy, Icko Borkowicz – rzeźnik, Abram
Josfowicz – krawiec. Później w latach 30. XIX w. w Sosnowicy mieszkali m.in.: Józef
Branicki, Jan Bruski – kucharze w dworze, Kajetan Górski – zastępca wójta gminy
Sosnowica, Jan Bańkowski – sekwestrator i Ludwik Gudowicz – propinator. W Turnie
propinatorem był wówczas Mikołaj Bojkiewicz.
Współczynnik urodzeń do małŜeństw w XIX w. powinna wynosić 4,5–5:1. Pierwszym
etapem Ŝycia człowieka były narodziny, ich liczbę pośrednio moŜna dzisiaj określić na
podstawie liczby chrztów. Niestety znaczna część dzieci umierała jeszcze przed jego
przyjęciem. Określenie ich liczby jest jednak bardzo trudne. Zapisy w księgach zwykle
mówią, Ŝe chrzty przyjmowano dzień po urodzeniu, ale trzeba się do tych danych
odnosić z rezerwą. PrzecieŜ musiało się zdarzać, Ŝe ksiądz wyjeŜdŜał z parafii, roztopy
uniemoŜliwiały pokonanie nawet kilku kilometrów itp. Oczywiście trzeba teŜ pamiętać,
Ŝe czasami ta sama osoba mogła występować pod róŜnymi nazwiskami.
113
1851
1852
1853
1854
1855
1856
1857
1858
1859
1860
1861
1862
1863
1864
1865
1866
1867
1868
1869
1870
1871
1872
1873
1874
1875
1876
1877
1878
1879
1880
1881
1882
1883
1884
1885
1886
1887
1888
1889
Razem
41
10
20
34
10
31
42
12
43
31
3
67
38
8
67
34
8
73
49
16
24
47
7
33
45
10
17
42
10
28
40
6
25
47
15
43
52
15
45
43
15
17
56
15
24
58
6
20
45
5
22
59
11
33
56
7
38
50
13
41
72
8
37
54
2
72
83
9
77
57
16
38
54
8
42
52
11
23
56
12
30
61
12
28
66
15
26
61
13
39
60
15
51
91
22
56
60
16
29
102
14
62
91
21
79
96
18
42
89
21
52
119
17
92
105
14
52
3329
712
2450
Źr. APRS, Księgi zmarłych…
114
Liczba chrztów w parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy w latach 18261889
140
120
Liczba
100
80
60
40
20
18
26
18
29
18
32
18
35
18
38
18
41
18
44
18
47
18
50
18
53
18
56
18
59
18
62
18
65
18
68
18
71
18
74
18
77
18
80
18
83
18
86
18
89
0
Lata
Liczba chrztów
Liniowy (Liczba chrztów)
y = 0,8281x + 25,103
2
R = 0,5975
Liczba zgonów w parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy w latach 18261889
100
90
80
70
Liczba
60
50
40
30
20
10
0
1
3
5
7
9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47 49 51 53 55 57 59 61 63
Lata
Liczba zmarłych
Liniowy (Liczba zmarłych)
y = 0,3299x + 27,558
2
R = 0,1336
Zaprezentowane dane pozwalają wyznaczyć okresy szczególnie niekorzystne
pod względem demograficznym. Na podstawie linii trendu widać, Ŝe wraz z
upływem czasu rosła zarówno liczba chrztów oraz zgonów, ale tych pierwszych
ponad dwukrotnie szybciej. Co z pewnością miało związek z poprawą sytuacji
ekonomicznej i zdrowotnej miejscowej społeczności. Na podstawie współczynnika
determinacji
zgonów,
widać
wielkie
zróŜnicowanie
ich
liczebności
w
115
poszczególnych latach. Natomiast chrzty charakteryzowały się o wiele większą
równomiernością.
O nasilających się klęskach głodu i epidemiach pierwszej połowy lat 50.
świadczy systematyczny spadek liczby chrztów od 1849 do 1855 r. Następnie
widzimy poprawę sytuacji wyraŜającą się wzrostem liczby chrztów do 1858 r., po
którym sytuacja demograficzna ustabilizowała się. Na podstawie analizy liczby
zgonów moŜna zaś wyznaczyć okresy najgorszych nieurodzajów i epidemii. W
przypadku Sosnowicy były to lata 1838, 1846–47, 1854–1856, 1872–1873.
Fragmentaryczna analiza małŜeństw zawartych w parafii prawosławnej w
Sosnowicy pozwala na wysnucie kilku wniosków. Na 22 zawarte w 1881 r. związki
małŜeńskie (styczeń – 4, luty – 7, maj – 4, lipiec – 1, październik – 4 i listopad – 2),
większość zawarto w obrębie parafii, jedynie trzech męŜów pochodziło z pobliskiego
Uhnina i po jednym z Kodeńca i Pieszowoli. Zwraca przy tym uwagę brak
małŜeństw z osobami pochodzącymi z parafii Lejno.424 W 1893 r. wśród 87
odnotowanych zgonów w księgach parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, 54
dotyczyło dzieci w wieku do lat 6. W tym samym roku wśród 113 zmarłych
wyznawców prawosławia z parafii sosnowickiej było 57 dzieci w wieku do lat 6.425
Choroby
Wiele trudności sprawia obecnie ustalenie przyczyny poszczególnych osób.
W większości ksiąg metrykalnych nie zapisywano przyczyny zgonów. Ze źródeł
pośrednich moŜemy wnioskować jednak o przyczynach śmierci. Najgorsze
spustoszenie powodowały epidemie i głody, które nawiedzały miejscową ludność.
Do wysokiej śmiertelności przyczyniało się wiele przyczyn: niski stopień kultury
ludności wiejskiej, nieprzestrzeganie podstawowych zasad higienicznych. Ciasne i
duszne małe domy z niewielkimi, nigdy nieotwieranymi oknami. Dodatkowo nieraz
w okresie wiosennym i jesiennym zawilgocone i zagrzybione, w których czasami
przebywały takŜe zwierzęta. Błoto i gnojowica na podwórkach. W takich warunkach
najbardziej na choroby naraŜone były dzieci, które sporo czasu spędzały przed
424
425
APL, USC, Sosnowica, prawosławne, 4, Księga zgonów… 1880–1903.
USCS, Księga zgonów parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy. 1890–1908; Księga
zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908.
116
domem. Częste mycie się uwaŜano za szkodliwe. Mówiono, Ŝe „częste mycie skraca
Ŝycie”.426
Do tego dochodził niski poziom ówczesnej medycyny. Choroby zazwyczaj
utoŜsamiano z bólem, ale najczęściej nie zdawano sobie sprawy z ich podłoŜa. W
maju 1812 r. największe autorytety medyczne w Warszawie wydały „Instrukcję
względem zachowania się w czasie teraźniejszej panującej krwawej biegunki”, w
której jest m.in. mowa o nie piciu wody z kałuŜ i jedzeniu padliny.427 Do tego
dochodziła niechęć znacznej części ludności do medycyny, a przede wszystkim do
lekarzy. O wiele większym prestiŜem od tych ostatnich cieszyli się znachorzy, którzy
nieraz stosowali „dziwne” metody leczenia. Np. tyfus leczono przez obrzydzenie,
kładąc choremu za koszulę świńskie łajno, aby jego okropny zapach wystraszył
chorobę. Dosyć powszechna była równieŜ niechęć rodziców do szczepień
ochronnych .428
W XIX stulecia miano najstraszniejszej choroby zyskała cholera, która
pojawiła się na ziemiach polskich w 1831 r.429 Epidemia ta prawdopodobnie
szczęśliwie ominęła jednak okolice Sosnowicy. Dane statystyczne zgromadzone
przez duchowieństwo unickie mówią, Ŝe w całym dekanacie parczewskim zmarło
wówczas na cholerę jedynie 36 osób, gdy np. w dekanacie wisznickim zmarło na nią
aŜ 689 osób, a rok później kolejne 182, w dekanacie międzyrzeckim – 573.430 W
1849 r. na cholerę w diecezji chełmskiej zmarło 940 osób, ale rok później nikt. W
1855 r. epidemia ominęła okolice Sosnowicy, ale w Zabłociu koło Kodnia zmarło na
nią aŜ 140 osób, a w całej diecezji chełmskiej w tymŜe roku 5831 unitów.431
Cholera nie była jedyną chorobą epidemiczną, która nawiedzała okolice
Sosnowicy.
426
D. Tarasiuk, op. cit., s. 88; A. Wójcicki, Higiena zagrody wiejskiej, (w:) Pamiętnik II
Zjazdu Higienistów Polskich, Warszawa 1918, s. 308; I. Jaguś, Kultura zdrowotna
ludności wiejskiej Królestwa Polskiego na przełomie XIX i XX wieku, „Almanach
Historyczny”, t. 4, 2002, s. 99–106.
427
APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, pol. 88, k. 3, Instrukcja… 21 V 1812.
428
T. Mencel, Galicja …, s. 307; S. Jarmuł, Powiat radzyński 1861–1914, Lublin 1961, s.
12; I. Jaguś, Lecznictwo ludowe w Królestwie Polskim na przełomie XIX i XX wieku,
Kielce 2002, s. 27.
429
W wyniku cholery w obwodzie radzyńskim liczba ludności spadła z 103 846 do 96 059;
APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 44, k. 157, Wykaz porównawczy stanu
ludności z lat 1830–1831… 5 XI 1831.
430
APL, CHKGK, 149, k. 116, Wykaz ludności w diecezji chełmskiej w 1831; Z. Lech,
Cholera w Międzyrzecu Podlaskim w latach 1831–1848 w świetle pamiętnika aptekarza
Karola F. Eichlera, „Farmacja Polska”, T. 34, 1978, z. 7, s. 420–421.
431
APL, CHKGK, 156, k. 138–139, Wykaz szczegółowy ludności… za rok 1855.
117
Połóg
Kolki
Suchoty
Koklusz
Szkarlayn
Odra
Ospa
Cholera
Diaria
Dezynter.
Gorączka
Zgony
Parafia
Rok
Tab. nr II–4. Liczba zgonów unitów w parafiach Lejno i Sosnowica w wyniku niektórych
chorób (wybrane lata).
1849 Lejno
17
–
–
–
–
–
–
6
–
–
–
–
Sosnowica 58
–
–
–
–
6
–
–
–
–
–
–
Diecezja
8841 804 – 821 940 114 174 713 343 – 249 110
1850 Lejno
13
–
–
4
–
–
–
–
–
–
–
–
Sosnowica 51
–
–
13
–
–
2
4
–
–
–
–
Diecezja
9134 1071 – 1676 – 79 133 384 452 309 247 89
1851 Lejno
32
–
–
15
–
–
3
2
–
–
–
–
Sosnowica 38
–
–
15
–
–
–
5
–
–
–
–
Diecezja
8006 965 – 868 6 107 269 205 719 388 305 69
1852 Lejno
23
–
–
2
3
–
–
–
–
–
–
–
Sosnowica 55
24
–
7
2
6
10
–
–
–
–
–
Diecezja 11987 1172 – 1068 308 377 1261 410 799 267 291 82
1859 Lejno
15
9
6
–
–
–
–
–
–
–
–
Sosnowica 49
24
6
–
5
4
4
–
–
–
–
Źr. APL, CHKGK, 154, 160, 170, Wykazy szczegółowe ludności… za rok… (kolejne lata).
Choćby pobieŜne przyjrzenie się wymienionym w tabeli danym pozwala na
poznanie chorób, które powodowały największą liczbę przypadków śmiertelnych.
Najlepiej jednak prezentują to dane o przyczynach śmiertelności w skali całej
diecezji chełmskiej. Do chorób wręcz regularnie nękających ówczesną społeczność
tych ziem naleŜały suchoty, koklusz, szkarlatyna, podczas gdy ospa, a przede
wszystkim odra miały okresy nasilenie i zaniku.
Jak pokazuje te krótkie chociaŜby przedstawienie warunków Ŝycia chłopów w
XIX stuleciu były one bardzo trudne. Zarówno głód, jak i śmierć szczególnie dzieci
były czymś wręcz codziennym.
118
Kwestie wyznaniowe
W XIX w. Polesie Lubelskie było, o wiele bardziej, zróŜnicowane pod
względem wyznaniowym niŜ obecnie. Poza zdecydowanie dominującym w
dzisiejszych czasach Kościołem katolickim obrządku łacińskiego, współistniały na
tam inne wyznania, przede wszystkim unickie, a następnie prawosławne. Rzesze
wiernych, szczególnie w miastach i osadach, posiadał równieŜ judaizm, skupiający
ludność Ŝydowską. Odzwierciedleniem tego stanu była sytuacja w Sosnowicy i
pobliskich miejscowościach.432
a. Parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy
Katolicy obrządku rzymskiego zamieszkujący w XIX stuleciu tereny
dzisiejszej gminy Sosnowica byli związani z parafią rzymskokatolicką w tejŜe
miejscowości. Parafia sosnowicka w okresie rozbiorów kilkukrotnie zmieniała swoją
przynaleŜność administracyjną. W chwili III rozbioru I Rzeczypospolitej naleŜała
ona do dekanatu chełmskiego diecezji chełmskiej. Po reorganizacji struktury
kościelnej w zaborze austriackim w 1805 r. znalazła się ona w diecezji lubelskiej.
Następnie w latach 1818–1867 wchodziła w skład dekanatu parczewskiego diecezji
podlaskiej. Po jej kasacie zaś ponownie weszła w skład diecezji lubelskiej, ale juŜ w
ramach dekanatu włodawskiego.433
Określenie liczby wiernych parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy,
mieszkających w miejscowościach, które w dzisiejszych czasach wchodzą w skład
gminy Sosnowica, jest dosyć trudne. Większość źródeł podaje bowiem dane
zbiorcze, a tymczasem obszar parafii był o wiele większy niŜ dzisiaj. Dopiero dane
432
433
Publikacja ta pomija, z powodu nie odnalezienia materiałów źródłowych, działalność
religijną społeczności Ŝydowskiej.
Diecezja podlaska powstała na mocy bulli „Ex iposita Nobis” papieŜa Piusa VII, F.
Stopniak, Kościół na terenie województwa bialskopodlaskiego od połowy XIX w. (w:) Z
nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, red. T. Wasilewskiego i T. Krawczaka, Biała
Podlaska 1990, s. 363.
119
statystyczne z 1860 r. pozwalają na dokładne określenie ich liczby w poszczególnych
miejscowościach wchodzących w jej skład. Parafia miała wówczas 756 wiernych, w
tym w miejscowościach leŜących obecnie w gminie Sosnowica: Bohutyniu – 2,
Budach Zienkowskich – 6, Górkach – 3, Lejnie – 26, Nowym Orzechowie – 20,
Olchówkach – 6, Pieszowoli – 137, Sosnowicy – 75, Sosnowicy Lasek – 15, Starym
Orzechowie – 22, Turnie – 20 i Zienkach – 67 wiernych oraz połoŜonych poza
granicami gminy – Bobryku – 2, Brussie – 117, Jagodnie Małym – 3, Łomnicy – 15 i
Wołoskowoli – 228 wiernych.434 W 1875 r. na terenie parafii rzymskokatolickiej w
Sosnowicy według oficjalnych danych zamieszkiwało 1088 katolików oraz około
3400 prawosławnych i 500 śydów.435
W 1888 r. proboszcz (administrator) sosnowicki obsługiwał teren swojej
parafii (Sosnowica, Bruss, Bohutyń, Górki, Jagodne, Kamień, Komarówka, Lipniak,
Lejno, Lasek, Ludwiczyn, Łomnica, Marianka, Osmół, Nowy Orzechów, Stary
Orzechów, Olchówka, Pieszowola, Skorodnica, Turno, Wołoskowola, Zbójno,
Zienki, Zamłyniec i śanecin) oraz opolskiej (Opole, Antopol, Hołowno, Chorostyta,
Hola, Ignaców, Kalinka, Kodeniec, Kaniuki, Krzywowólka, Kropiwki, Lubczyn,
Lipówka, Mojty, Nietiahy, Nicielin, Olendernia, Piechy, Szlubów, Szmokotówka,
Wyhalew, Zamołodycze, Zaliszcze, Zadub i Zahajki). Łącznie na tym terenie
zamieszkiwało 3190 rzymskich katolików.436
Dane źródłowe pozwalają na sporządzenie listy księŜy zarządzających w
okresie zaborów parafią w Sosnowicy. W latach 1794–1815 proboszczem był Ignacy
Krychowski. Potem przez wiele lat (1815–1844) funkcją tę pełnił ks. Jakub Łuba.437
Jego następcą został Feliks Pogorzelski (1844–1851). Jego z kolei zastąpił
Franciszek Niemira (1851–1866). Później administratorami parafii sosnowickiej byli
kolejno, ksiądz marianin Edmund Radomyski (1866–1876), Eustachy Szot (1876–
1884), Antoni Kwiatkowski (1884–1896), Aleksander Arciszewski (1896–1905),
434
Po podliczeniu liczby wiernych w poszczególnych miejscowościach wychodzi 766, a nie
756 wiernych, APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Spis tabelaryczny majątku
duchownego… Sosnowica… 1860.
435
AAL, KGL, Rep. 60 VI 47, k. 153–154, Wykaz szczegółowy duchowieństwa… w roku
1875.
436
APL, Akta parafii rzymskokatolickich, Sosnowica, 1, k. 2–3, Inwientarnaja opis
imusziestwa… Sosnowica… 19/31 X 1888.
437
APRS, Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1841–1870, Ksiądz Jakub Łuba zmarł w
Sosnowicy 22 VII 1844 r., w wieku 72 lat.
120
Ignacy Gołkowski (1905–1911), Antoni Rozlaszyński (1911–1915) i Tadeusz
Tramercourt (1915–1921).
Kolejną kwestią wartą poruszenia w niniejszym opracowaniu jest
przedstawienie kwestii majątkowych probostwa sosnowickiego w okresie zaborów.
Na początku XIX w. stan ekonomiczny gospodarstwa parafialnego w Sosnowicy nie
przedstawiał się najlepiej. Ksiądz J. Łuba obejmując posadę proboszcza w tej
miejscowości w 1815 r. zastał je w „opłakanym” stanie ekonomicznym. Dzięki
wieloletnim staraniom udało się je przynamniej częściowo odbudować, o czym
świadczą zachowane źródła archiwalne z 1860 r. Pozwalają one na przedstawienie
bilansu ekonomicznego rzymskokatolickiego probostwa w Sosnowicy.
Gospodarstwo proboszcza sosnowickiego, jak wiele mu podobnych
utrzymywało się wówczas z kilku zasadniczych źródeł. Jedną z najwaŜniejszych
pozycji w jego dochodach były zyski czerpane z uprawy lub dzierŜawy ziemi
funduszowej. W przedstawianym czasie jego majątek ziemski obejmował 279
morgów 288 prętów, w tym: grunty orne Ŝytnie – 141 morgów 245 prętów, łąki – 57
morgów 162 prętów, łąki polne – 14 morgów 254 prętów, ogrody – 7 morgów 34
prętów, pastwiska – 11 morgów 201 prętów, zarośla – 32 morgów 11 prętów oraz
nieuŜytki – 14 morgów 281 prętów.438 Grunty probostwa sosnowickiego w pierwszej
połowie XIX stulecia składało się ono z następujących działów: śary – pole ciągnące
się od rogu nowego kościoła do osady Sosnowica; śary – pole po lewej stronie drogi
do folwarku Lasek; Borek – pole przy drodze do Olchówki; Pole w łąkach za
Laskiem; Osowe – pole z lasem przy granicy z Pieszowolą w dwóch łanach; Pasieka
– pole i krzaki przy drodze pieszowolskiej aŜ do granic wsi Zienki; Łysowszczyzna –
pole we wsi Górki; Litwinowszczyzna (Pierogowszczyzna) – pole we wsi Górki;
Czwarcizna – pole we wsi Górki, Przymiarki – pole we wsi Górki; Przydatki – pole
we wsi Górki (samowolnie zabrane przez S. Sosnowskiego); Wilcza Góra – pole we
wsi Górki, 12 morgów; Łany za Czarnym Jeziorem – pole; trzy pola w Olchówce; w
Turnie – pola; Wierzchowiny i Szerokie – pola, z powodu słabej gleby i dalekiej
odległości odłogowały; Krzystochowska – łąka połoŜona za plebanią, od Luterki do
młyna w Bohutyniu; dwie łąki we wsi Olchówka; dwie łąki w Turnie; łąka za
Laskiem; pastewnik w Górkach; łąka Wołowe; ogród owocowy (rosło w nim 16
438
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Anszlag intraty probostwa sosnowickiego 20 V/1 VI
1860.
121
jabłoni (bursztynówki, cukrówki, zimowe zielone i dzikie), 16 grusz (sapieŜanki,
małgorzatka, wiśniówki i dzikie) 24 śliw (węgierki, biełuchy, psiarki) oraz 41 drzew
dzikich (jodła, lipy, topole, dęby itp.)439, na tyle plebani z sadzawką; ogród
warzywny połoŜony za owocowym. Probostwo sosnowickie nie posiadało natomiast
lasów, ale pomiędzy polami były zakrzaczenia, których moŜna było uŜywać jako
opału lub materiału do drobnych remontów.440
Według danych z fundi instructi z 1844 r. proboszcz miał obowiązek
wysiewać corocznie conajmniej 20 korców Ŝyta ozimego, 8 korców jęczmienia, 8
korców owsa, 5 korców gryki, pół korca grochu, pół korca jarki, 2 garnce prosa,
obsiewać ogrody lnem i konopiami oraz wysadzać 10 korców ziemniaków.441
Znaczna część ziemi znajdowała się w rękach poddanych chłopów
pańszczyźnianych. We wsi Górki na części majątku kościelnego, jak podawał juŜ
protokół wizytacji parafii w 1799 r. przez biskupa Adalberta Skaryszewskiego,
osadzonych było sześciu chłopów (Józef Dudycz, Wasyl Kiebski, Jakub Gmitrzak,
Hryć Stepaniuk, Maksym Dudycz i Marko Bohutyniec) poddanych kościoła w
Sosnowicy. Z czasem ich liczba wzrosła do siedmiu (w 1844 r. byli to: Tartyn
Dudycz, Wasyl Giebski, Maciej Bohatyńczuk, Piotr Dudycz, Stefan Dudycz, Józefat
Mironiuk i Harasim Giebski). Według danych z 1799 r. kaŜdy w wymienionych
chłopów osadzony był na 15 morgach. W zamian zobowiązany był do odrabiania na
rzecz parafii sosnowickiej 2 dni sprzęŜajne i jeden pieszy, a od świętego Piotra aŜ do
Pokrowy (wg kalendarza juliańskiego) 3 dni sprzęŜajne i jeden pieszy. Ponadto
obowiązywały ich trzy dni tłoki i straŜ nocna według kolejki. Poza tym musieli oni
opłacać składkę na podatki państwowe oraz ubezpieczenie ogniowe.442 Proboszcz
Łuba osadził równieŜ na ziemi w Olchówce Ułasa Dusia, który został zobowiązany
do odrabiania jednego dnia sprzęŜajnego tygodniowo, a od św. Piotra do Pokrowy
dodatkowo jednego pieszego tygodniowo oraz 3 dni tłoki. Ten sam duchowny na 30
morgach we wsi Turna osadził takŜe Tryfona WownyŜa, któremu nakazano
odprawiać takie same powinności jak chłopom z Górek.443
439
Ibidem, bp., Wykaz ogrodów warzywnych… Sosnowicy… 20 V/1 VI 1860.
Ibidem, bp., Inwentarz fundi instructi kościoła sosnowickiego… 14 IX 1844; Sukcesje
12606, k. 107, Visitatio Generalis Ecclesia et Benefici Sosnovicensis per
Skaryszewski… 17 X 1799.
441
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844.
442
Ibidem; Sukcesje 12606, k. 106, Visitatio Generalis… 17 X 1799.
443
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844.
440
122
Kolejnym źródłem dochodów gospodarstwa proboszcza były rozmaite
wolności i prawa wynikające z zapisów aktu erekcyjnego parafii. W Sosnowicy ich
egzekwowanie przez proboszczów sprawiało wiele kłopotów. Akt erekcyjny parafii
sosnowickiej zezwalał m.in. na wolny wyrąb drzew w lasach dóbr Sosnowica na
potrzeby kościoła jak i gospodarstwa plebana. Według obliczeń z 1866 r. plebanowi
przysługiwało rocznie 300 fur opału i 15 fur materiału na ogrodzenie. Tymczasem
podczas zakładania ksiąg hipotecznych w 1822 r. Sosnowscy nie zgłosili do nich
tych zobowiązań. Sprzeciwiali się oni takŜe uznaniu prawa parafii do wolnego
rybołówstwa w jeziorach oraz wolnego mlewa zboŜa w naleŜących do nich młynach.
Stąd teŜ tymi sporami zajęły się instancje sądowe. Wyrok Siedleckiego Trybunału
Cywilnego z 6 XI 1829 r. przywrócił te prawa proboszczom.444 Kollatorowie od
1823 r. zaprzestali takŜe płacenia proboszczowi 200 złp. za rezygnację do prawa
wyszynku alkoholu. Probostwo sosnowickie pobierało równieŜ dziesięcinę pienięŜną
(właściciele dóbr Sosnowica płacili 95 złp., Bruss – 47 złp. 14 gr., Pieszowola i
Wołoskowola – jeden z dziedziców 22 złp. 20 gr. a drugi 13 złp. rocznie, tj. razem
178 złp. 4 gr. rocznie).445
Trzecią najpewniejszą częścią dochodów proboszczów były procenty od sum
pienięŜnych zapisywanych przez róŜne osoby na rzecz kościoła i lokowanych, w
XIX w. najczęściej w Banku Polskim. Kolejnym zaś źródłem dochodów były iura
stolae, czyli opłaty wiernych za czynności duszpasterskie.
W 1860 r. dochód parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy składał się z
następujących pozycji – dziesięcina (po potrąceniu 1/20 jej wartości) – 25,38½ rb.,
uprawa ziemi funduszowej – 138,87 rb., pańszczyzna – 295,72½ rb. (wzrost
dochodów z tego tytułu w porównaniu z 1818 r. wynikał ze zwiększenia się liczby
chłopów pańszczyźnianych gospodarujących na ziemi kościelnej), z inwentarza
Ŝywego – 6,56 rb., wolny wyrąb w lasach dóbr Sosnowica – 11,43 rb. Razem dawało
to 446,58 rb. Do tego dochodziło 31,03½ rb. z iura stolae i odsetki od zapisów
funduszowych, co w sumie dawało 706,71½ rb. Rozchody probostwa wynosiły
wówczas natomiast 469,31½ rb.446 Dane te świadczą, Ŝe jego sytuacja ekonomiczna
była dobra.
444
APR, ZDP, Sukcesje 21633, k. 13, Protokół wyśledzenia słuŜebności… 3/15 VI 1866.
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz fundi instructi… 14 IX 1844.
446
Ibidem, bp., Spis tabelaryczny … Sosnowica… 19/31 V 1860.
445
123
Szczegółowo majątek parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy spisano 23 III
1866 r. w związku z jego przejęciem przez państwo na mocy ukazu z 26 XII 1865 r.
Od tego momentu przeszedł on na własność państwa, które zaczęło jednocześnie
wypłacać duchownym pensję. Członkami komisji powołanej w tym celu w
Sosnowicy
byli:
ks.
Jakub
Łukaszewicz,
pełniący
obowiązki
dziekana
parczewskiego; Józef Grodzki, naczelnik wojenny rewiru parczewskiego; Iwan
Zając, wójt gminy Turno; Tymosz Koszko, sołtys z Sosnowicy oraz urzędnicy
Wacław Piotrowski i Józef Grudziński. Wezwali oni do stawienia się proboszcza
Franciszka Niemierę, właściciela dóbr Sosnowica Stanisława Sosnowskiego,
współwłaściciela dóbr Turno Kazimierza Zembrzuskiego, zarządzającego dobrami
Orzechów Wojciecha Bigułowskiego, administratora dóbr Pieszowola Ludwika
Krassowskiego oraz dzierŜawcę dóbr gruntowych w Górkach Hrycia Stelmacha.447
Później skonfiskowany majątek ziemski parafii sosnowickiej w 1873 r. zakupiła od
skarbu państwa Waleria Niepokójczycka za sumę 2972 rb.448
Kolejnym zagadnieniem wartym podjęcia w niniejszym opracowaniu jest
przedstawienie stanu budynków gospodarstwa parafialnego.
Do 1801 r. proboszczowie sosnowiccy zamieszkiwali w drewnianej krytej
słomą plebani. Wewnątrz budynku składającego się z ganku z alkierzem znajdował
się piec i kominek szafiasty z cegły, podłoga z tarcic, pułap z dylów, troje drzwi na
zawiasach Ŝelaznych oraz trzy okien z dwoma szybkami taflowymi.449
W 1801 r. ukończono budowę nowej plebani, leŜącej 65 metrów na północ od
kościoła. Był to kryty gontem budynek z drzewa sosnowego, budowany w węgieł o
rozmiarach ok. 16,5x7,5x2,75 m. Składał się on z dwóch sieni i czterech izb.
Inwentarz z 1854 r. przedstawiał go następująco: „drzwi wielkie do wejścia
szalowane, Ŝelaznymi zawiasami i zamkiem opatrzone, nad drzwiami jest małe
okienko szklane, w środku tego domu jest komin wielki murowany na dach
wyprowadzony, potrzebujący reperacji, w środku jest kuchnia z drzwiami z
zawiasami Ŝelaznymi i zamkiem, kominów jest 3 z trzema blachami Ŝelaznymi w
mur wprawionymi. Dom ten mieści w sobie cztery pokoje, dwa po lewej i dwa po
prawej stronie, w których podłogi z tarcic gwoździami Ŝelaznymi poprzybijane.
447
APR, ZDP, Sukcesje 21633, k. 1, Protokół przejęcia majątku probostwa Sosnowica przez
Zarząd Władzy Skarbowej Królestwa 11/23 III 1866.
448
APR, ZDP, Lustracje radomskie 1489a, k. 7, Wyciąg rejestru pomiarowego dóbr
Sosnowica… 30 IX/12 X 1874.
449
APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 112, Visitatio Generalis… 17 X 1799.
124
Pieców jest dwa, jeden biały polewany stary, drugi z cegieł równieŜ stary. Okien 9,
Ŝelaznymi zawiasami ryglowanych. Drzwi prowadzące na prawą stronę są w
podwoje, mniejszych zaś drzwi róŜnych jest pięcioro, wszystkie zawiasami i
zamkami Ŝelaznymi opatrzone. W tyle domu od sadku są sionki, w których jest
posadzka z cegły, w kącie zaś tej sionki znajdują się schody pod dach prowadzące,
na których przy wejściu są drzwi drewniane zawiasami i zamkiem opatrzone, w
dachu tegoŜ domu znajdują się dwa okna szklane”.450
W pierwszej połowie XIX stulecia na placu kościelnym znajdował się
równieŜ dom wikariusza, o rozmiarach 11,2x7,3x2,6 m. Zbudowany z drzewa tartego
w 1786 r., miał on jeden murowany komin wyprowadzony ponad dach, kryty słomą.
Jego układ przestrzenny przedstawiał się następująco za drzwiami wejściowymi
znajdowała się sień, wybrukowana kamieniami. Po jej prawej stronie znajdowało się
mieszkanie wikariusza, z drewnianą podłogą z tarcic, zielony piec kaflowy i trzy
okien Ŝelazem okutych. Z tego pomieszczenia moŜna było przejść do drugiego, które
róŜniło się od niego, posiadaniem tylko dwóch okien. Z kolei za nim znajdował się
przysionek z drzwiami zaopatrzonymi w Ŝelazne zawiasy i zamek. Tymczasem po
lewej stronie wcześniej wspomnianej sieni znajdowało się mieszkanie dla sług
wikariusza. Miało ono podłogę z tarcic, dwa ceglane piece, do ogrzewania i
pieczenia chleba oraz trzy okna bez okucia. Za tym pomieszczeniem była komora do
przechowywania Ŝywności z maleńkim okienkiem. Dalej za komorą znajdowały się
sionki z kuchnią. Wiadomo, Ŝe w 1844 r. w domu tym nie mieszkał wikariusz, a
organista oraz „dziady” kościelne.451 W latach 50. z powodu starości budynek ten
zawalił się.452
W 1799 r. niedaleko kościoła stał dom organistego, zbudowany kosztem
rządcy. Był to budynek nowy, drewniany, z jednym piecem do ogrzewania i drugim
do chleba. Miał on murowany komin z cegły i pułap z dylów.453 Budynek ten spłonął
w 1837 r.
W 1807 r. staraniem księdza Łuby postawiono drewniany budynek czeladni
bez podmurowania, o rozmiarach 11,3x7x2,5 m. Składał się on z sieni, kuchni, izby
450
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii… 1/13 VIII
1854.
451
APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 113, Visitatio Generalis… 17 X 1799.
452
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Wykaz zabudowań probostwa Sosnowica… 20 V/1 VI
1860.
453
APR, ZDP, Sukcesje 12606, k. 112, Visitatio Generalis… 17 X 1799.
125
mieszkalnej i alkierza. Były tam równieŜ dwa gliniane piece, jeden do ogrzewania, a
drugi do pieczenia chleba. Z drugiej strony sieni dodatkowo znajdowała się komórka
z piecem do ogrzewania i pieczenia chleba. Budynek był kryty słomą.
Proboszczowie byli równieŜ właścicielami budynków gospodarczych. W
połowie XIX stulecia były to:
– stajnia – (ok. 3x6,5 m), z drzewa ciesanego, kryta słomą. Prowadziły do
niej drzwi dębowe na Ŝelaznych zawiasach. Budynek miał drewnianą podłogę.
– chlewik – (10,4x4x1,75 m), z drzewa tartego, kryty słomą. Prowadziły do
niego trzy drzwi dębowe na Ŝelaznych zawiasach. Budynek miał drewnianą podłogę.
– obora – (ok. 8,5x8,5 m), z drzewa ciesanego, kryta słomą.
– obórka – (ok. 3x4 m), z drewna, kryta słomą
– stodoła – (ok. 23x7,5 m), z drzewa ciesanego, kryty słomą. Znajdowało się
w niej cztery drzwi podwójnych z hakami.
– szopa na siano – (ok. 4x6,5 m), z frontu z drzewa, a dalej z płotu między
slupami wystawiona.
– szopa – (ok. 6,5x6,5 m), z drzewa ciesanego, słomą kryta.
– szopa obok domu wikariusza – (4x6,5m), z drzewa ciesanego, kryta słomą.
– spichlerz wielki – (ok. 4x6,5 m), z drzewa rŜniętego, z podłogami i sufitami
z tarcic, kryty słomą
– spichlerz – (ok. 3x4 m), z drzewa rŜniętego, z podłogami i sufitami z tarcic,
kryty słomą.454
b. Kościół wschodni
Zdecydowana większość mieszkańców terenów leŜących w dzisiejszej gminie
Sosnowica w XIX w. była najpierw wiernymi Cerkwi unickiej, a po 1875 r. Cerkwi
prawosławnej.455 NaleŜeli oni w tym czasie do kilku parafii. Największą z nich, a
jednocześnie jedyną w całości rozpościerającą się na ziemiach dzisiejszej gminy,
była parafia w Sosnowicy. Poza tym na tych terenach istniała cerkiew parafialna w
Lejnie. Niektóre miejscowości naleŜały zaś do pobliskich parafii. Zienki związane
były z parafią w Woli Wereszczyńskiej, Kropiwki z parafią w Holi, Mościska z
454
455
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii… 1/13 VIII
1854.
Kwestia włączenia Cerkwi unickiej do Cerkwi prawosławnej zostanie przedstawiona w
dalszej części pracy.
126
parafią w Kodeńcu, a Pieszowola z parafią w Wołoskowoli. Ze względów
praktycznych autor skoncentruje swoje rozwaŜania na dziejach parafii, które miały
siedzibę na terenie obecnej gminy, czyli Sosnowicy i Lejnie.
PrzynaleŜność administracyjna wspomnianych parafii w XIX stuleciu
zmieniała się kilkukrotnie. Początkowo parafie w Sosnowicy, Lejnie, Wołoskowoli,
Brussie i Woli Wereszczyńskiej naleŜały do dekanatu chełmskiego. Potem na kilka
lat znalazły się one w dekanacie siedliskim.456 Po kolejnej zmianie granic dekanatów
na długie lata weszły one w skład dekanatu parczewskiego. W 1867 r. w wyniku
kolejnej reorganizacji unickiej sieci dekanalnej Sosnowica wraz z Lejnem weszła do
dekanatu włodawskiego. Podział ten przejęła równieŜ Cerkiew prawosławna.
W zasobach archiwalnych zachowało się sporo szczegółowych źródeł
umoŜliwiających określenie liczby wiernych cerkwi greckokatolickiej sosnowickiej.
Niektóre z nich zostały zaprezentowane poniŜej. W końcu XVIII w. parafia liczyła
około 800 zdolnych do spowiedzi wiernych.457 Późniejsze statystyki podane zostaną
z rozbiciem na poszczególne miejscowości.
Tab. nr II–5. Statystyka wiernych parafii unickiej w Sosnowicy w 1818 r.
Miejscowość
MęŜczyźni
Kobiety
Dorośli Dzieci Dorośli Dzieci
Turno
147
25
145
45
Nowy Orzechów
111
25
117
35
Górki
113
26
98
35
Sosnowica
90
22
91
19
Stary Orzechów
55
20
59
25
Olchówka
48
14
57
12
Bohutyń
12
8
15
7
Lasek
12
7
16
6
Leśniów
5
2
3
0
Bobryk
2
0
0
0
Razem
595
149
601
184
Ogółem
Razem
MęŜcz. Kobiet
172
190
362
136
152
288
139
133
272
112
110
222
75
84
159
62
69
131
20
22
42
19
22
41
7
3
10
2
0
2
744
785
1529
Źródło: APL, CHKGK, 480, k. 8, Statystyka wiernych… 19 II 1818.
456
457
APL, CHKGK, 221, Dekanat siedliski… 1816.
APL, CHKGK, 479, k. 2, Wizyta cerkwi parochialnej sosnowickiej… 8 XII 1788.
127
Tab. nr II–5. Statystyka wiernych parafii unickiej w Sosnowicy w 1832 r.
Miejscowość
Turno
Nowy Orzechów
Górki
Sosnowica
Stary Orzechów
Olchówka
Bohutyń
Lasek
Leśniów
Razem
Domy
48
43
40
35
27
20
4
8
1
226
MęŜczyźni
190
157
162
138
106
98
24
26
5
903
Kobiety
167
159
160
140
94
100
20
20
5
865
Razem
357
313
322
278
200
198
44
46
10
1768
Źródło: APL, CHKGK, 480, k. 113–122, Wizyta cerkwi parafialnej sosnowickiej… 13 VII
1832.
W 1849 r. unicka parafia Sosnowica liczyła 1427 wiernych.458 Dziesięć lat
później ich liczba wynosiła 1343, w tym 357 dzieci do lat 8.459 Natomiast w 1860 r.
miała ona 1294 wiernych, w tym: Nowy Orzechów – 365, Górki – 247, Sosnowica –
213, Turno – 195, Stary Orzechów – 145, Olchówka – 109 i Lasek – 20.460
Zaprezentowane dane statystyczne wskazują na dosyć szybki wzrost liczby
unitów na terenie tejŜe parafii po zakończeniu wojen napoleońskich. Liczba
wiernych osiągnęła apogeum w połowie lat 40., a następnie zaczęła spadać.
Załamanie się liczby wiernych naleŜy tłumaczyć ogólnym spadkiem ludności na tym
terenie, wynikającym z nawiedzających je wówczas klęsk głodu i epidemii. Widać
równieŜ, Ŝe jedyną miejscowością rozwijającą się wówczas pod względem
demograficznym był Nowy Orzechów.
Tymczasem w 1846 r. parafia w Lejnie liczyła 462 wiernych (Lejno – 346 i
Łomnica – 116), a w 1849 r. 483 wiernych.461 Dziesięć lat później ich liczba spadła
do 462 osób, w tym 128 dzieci w wieku do lat 8.462
458
APL, CHKGK, 154, k. 109–110, Wykaz szczegółowy ludności… za 1849 rok… 13/25 I
1856.
459
APL, CHKGK 160, k. 154, Wykaz zwyczajnej ludności i gatunku panujących chorób w
dekanacie parczewskim… za 1859 g.
460
APL, CHKGK, 480, k. 273–288, Spis tabelaryczny majątku duchownego probostwa rg. w
Sosnowicy… 11/23 V 1860.
461
APL, RGL I, skarb. 245, k. 82–87, Spisy tabelaryczne majątku duchownego cerkwi
Lejno… 1/13 V 1860; APL, CHKGK, 154, k. 109–110, Wykaz szczegółowy ludności…
za 1849 rok… 13/25 I 1856.
462
APL, CHKGK 160, k. 154, Wykaz zwyczajnej ludności i gatunku panujących chorób w
dekanacie parczewskim… za 1859 g.
128
Po uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim, liczba wiernych
prawosławnej z czasem parafii zaczęła szybko rosnąć i przed I wojną światową
uległa podwojeniu, pomimo iŜ część osób przeszła na katolicyzm. Jak wskazuje to
poniŜsza tabelka wzrost ten nie dotyczył wszystkich miejscowości w jednakowy
sposób. Stagnacja demograficzna panowała wówczas w Olchówkach i Starym
Orzechowie oraz Lejnie.
Tab. nr II–6. Statystyka wiernych parafii prawosławnej w Sosnowicy w 1911 r.
Miejscowość
Liczba
Kobiet
MęŜczyzn
Razem
domów
Sosnowica
96
290
291
581
Nowy Orzechów
96
275
303
578
Górki
90
260
262
522
Turno
63
217
192
409
Olchówka
35
92
115
207
Stary Orzechów
36
98
101
199
Bohutyń
15
43
48
91
Razem
431
1275
1312
2587
Inne wyznania
.
744
724
1468
Ogółem
.
2019
2036
4055
Źródło: APL, Klirowyja wiedomosti, 985, k. 98, Wiedomost o cerkwi prichodskoj
prawosławnoj w Sosnowicy… za 1911.
Tab. nr II–7. Statystyka wiernych parafii unickiej w Lejnie w 1911 r.
Miejscowość
Liczba
Kobiet
MęŜczyzn
Razem
domów
Lejno
61
231
220
451
Łomnica
32
135
116
251
Zagłębocze
10
52
61
113
Zamłyniec
16
51
55
106
Komarówka
21
44
46
90
Razem
140
513
498
1011
Inne wyznania
40
184
182
366
Ogółem
180
697
680
1377
Źródło: APL, Klirowyja wiedomosti, 985, k. 80–81, Wiedomost o Cerkwi
prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1911.
NajwaŜniejszym
ogniwem
kaŜdej
społeczności
unickiej
stanowiło
duchowieństwo parafialne. Większość księŜy unickich, obarczonych często
wielodzietnymi rodzinami, pozostawała w trudnej sytuacji materialnej, posiadając
beneficja przynoszące o wiele niŜsze dochody niŜ majątki duchowieństwa
rzymskokatolickiego. Wspomniane trudności materialne oraz niski nieraz poziom
129
intelektualny, wpływały na ich nie najlepszy poziom moralny i często prowadziły do
konfliktów
z
parafianami.
Częstym
przewinieniem
księŜy
unickich
było
wykorzystywanie finansowe swoich parafian, zmuszanie ich do dodatkowej
bezpłatnej pracy oraz pobieranie zawyŜonych opłat iura stolae. Innym zjawiskiem
było nałogowe pijaństwo, o czym świadczą liczne pisma biskupa chełmskiego463.
Duchowieństwo unickie w XIX w. było równieŜ rozdarte pod względem
świadomościowym. Jego część była w znacznym stopniu spolonizowana i ulegała
wpływom obrządku rzymskiego, co przejawiało się choćby w ich wyglądzie
zewnętrznym duchownych unickich, którzy podobnie jak łacinnicy golili brody i
nosili takie same sutanny. W świątyniach unickich były organy, boczne ołtarze,
dzwonki i odmawianie róŜańca. N. Popow w swojej pracy dotyczącej dziejów unii w
Królestwie Polskim stwierdził, iŜ „ponad czwarta część duchowieństwa unickiego na
Podlasiu była rzeczywiście spolonizowana w następstwie małŜeństw (…) z Polkami i
upodobniała się sposobem swojego Ŝycia do drobnej szlachty”464. Kolejna grupa była
nastawiona antypolsko i opowiadała się za ruskością. Największa zaś grupa
duchownych unickich pod względem świadomości znajdowała się „pośrodku” tych
opcji i zajmowała chwiejną pozycję. W 1842 r. w powiecie bialskim władze
naliczyły 16 proboszczów popierających latynizm i 15 opowiadających się za
ruskością465.
Sosnowickie probostwo w porównaniu z innymi było stosunkowo bogate, co
powodowało, Ŝe nie było problemów z jego obsadzeniem, jak to się zdarzało w wielu
innych parafiach.
Od 1780 r. aŜ do śmierci, w dniu 11 VII 1818 r., parafią sosnowicką
opiekował się Bartłomiej Nazarewicz.466 Po nim, 30 XI 1818 r. probostwo przejął
Mikołaj Skalski.467 Po jego śmierci 22 IV 1825 r., administrował nią Leon
Łytkowski, proboszcz z Przegalin.468 W 1828 r. administratorem w Sosnowicy został
463
D. Tarasiuk, op. cit., s. 107–108.
A. Korobowicz, Kler grekounicki w Królestwie Polskim (1815–1875), „Rocznik
Lubelski”, t. 9, 1966, s. 259.
465
APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego,
138, bp., Imiennyj spisok… 4 XII 1842.
466
APL, CHKGK, 479, k. 4, Wizytacja cerkwi sosnowickiej… 8 XII 1788.
467
APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za
parocha… 30 XI 1818.
468
APL, CHKGK, 148, k. 124, Wykaz plebani zawakowanych… 31 XII 1828.
464
130
młody wówczas ksiądz Ignacy Eustachiewicz, który pełnił tę funkcję przez całe
swoje Ŝycie kapłańskie do 1869 r.469
W najbardziej burzliwych latach w dziejach Cerkwi unickiej na ziemiach
Królestwa Polskiego, zakończonych wcieleniem jej do Cerkwi prawosławnej,
proboszczem w Sosnowicy był Michał Somik, s. Iwana.470 Ur. się on 4 V 1828 r. w
Galicji, w rodzinie parocha unickiego. W latach 1847–1852 studiował na
Uniwersytecie Lwowskim. Następnie był proboszczem w kilku parafiach. Przez
pierwszych 17 lat w Łukowcu, a później w Wytycznie, a od 1871 do 1882 r. w
Sosnowicy, a potem jeszcze w kilku innych parafiach.471
Po nim proboszczem parafii prawosławnej w Sosnowicy został Kiprian
Jurczakiewicz, ur. 15 VII 1848 r. w Swietkowie w Galicji. Ukończył gimnazjum
klasyczne we Lwowie i Chełmskie Seminarium Duchowne. Potem był wikarym w
Zabłociu, skąd został przeniesiony do Sosnowicy, gdzie dwa lata później 10 II 1884
r. zmarł. Był Ŝonaty z Aleksandrą Michajłowną. Jego miejsce zajął następnie jego
starszy brat, Teodor, ur. 18 IV 1837 r. w Bonarowce w Galicji. Ukończył on
gimnazjum klasyczne w Tarnopolu, siedem lat studiował prawo, filozofię i teologię
na Uniwersytecie Lwowskim. Przez rok dokształcał się w Seminarium Duchownym
w Sosnowicy. Następnie został proboszczem w Matczu, skąd został przeniesiony do
Sosnowicy. Był Ŝonaty z Michaliną Mołczanowską. T. Jurczakiewicz zmarł 1 VIII
1896 r. w Sosnowicy.472
Jego miejsce zajął Mikołaj Romanow, s. Mikołaja, ur. w 1868 r. w Newlu w
guberni witebskiej w rodzinie urzędnika. W latach 1884–1890 uczęszczał do
Seminarium Duchownego w Chełmie. Później przez 2 lata pracował w Szkole
Duchownej w Warszawie. Krótko był wikariuszem we Włodawie, gdyŜ jeszcze w
1892 r. został proboszczem w Sopoćkinie, skąd w 1896 r. trafił do Sosnowicy. Tam
pełnił posługę, aŜ do 1915 r.473
469
APL, CHKGK, 480, k. 79, Raport z wizyty… 18 VI 1828; 148, k. 147, Wykaz
alfabetyczny duchowieństwa… 21 VII 1829.
470
APL, CHKGK, 170, k. 253–254, Wiedomost o proissziestwijach w imiennom sostawie…
na 1874 g.
471
APL, Klirowyja wiedomosti, 944, k. 14–15.
472
APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 146, Teczka osobowa Teodora Jurczakiewicza;
USCS, Księga zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908, akt nr 46 z 1896
r. Teodor Jurczakiewicz pozostawił po sobie 5 dzieci: Aleksandra, Emiliana, Eugenię,
Michała i Józefa.
473
APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 1810, Teczka osobowa Mikołaja Romanowa.
131
W Lejnie wieloletnim proboszczem, od 1793 do 1832 r. (?) był Joachim
Kociurzyński (Koczurzyński).474 Potem ze względu na niskie dochody beneficjum
zarządzał nim administrator. Do 1861 r. był nim proboszcz z pobliskiej Woli
Wereszczyńskiej Symeon Makowski. Po nim probostwo lejnieńskie objął Mikołaj
Charłampowicz, który opiekował się parafią do 1869 r.475 Kolejnym proboszczem tej
parafii był Aleksander Tonkiel s. Józefa, ur. 26 III 1846 r. w Ortelu Królewskim w
rodzinie tamtejszego parocha. W 1862 r. ukończył on gimnazjum gubernialne w
Lublinie, a pięć lat później Seminarium Duchowne w Chełmie. Był Ŝonaty z Julianną
Czerlunczakiewicz.476
W latach 1889–1901 proboszczem w Lejnie był Emilian Kulmatycki, syn
Sofroniusza, ur. 14 VII 1858 r. w Totoriku w Galicji. W latach 1877–1883
uczęszczał on do Seminarium Duchownego w Chełmie. Następnie był kolejno
psalmistą w Czułczycach, diakonem w Krasnymstawie, wikarym w Zabłociu i
proboszczem w Lejnie, gdzie zmarł. Był Ŝonaty z córką parocha unickiego Antoniną
śukowską.477 W 1907 r. proboszczem w Lejnie był Foma Słonimski, zaś od 1908 r.
(co najmniej do 1911 r.) Siemion Cybruk, ur. w 1885 r. w guberni grodzieńskiej. Był
on synem nauczyciela szkoły ludowej. W latach 1899–1905 kształcił się w
Seminarium Duchownym w Chełmie. Potem był psalmistą w Pułtusku, w tym czasie
odbył słuŜbę wojskową, następnie był wikariuszem w Hrubieszowie i Kodniu i
proboszczem w Lejnie.478
Dochody parafii unickiej w Sosnowicy składały się z kilku pozycji. W 1818 r.
probostwo posiadało 120 mórg ziemi.479 Z tego 37,5 mórg, przynoszących 66 złp.
474
APL, CHKGK, 148, k. 13, Lista imienna duchowieństwa świeckiego… 31 XII 1826.
M. Kunowska–Porębna, Parafie Podlasia w świetle „Chełmsko–Warszawskogo
Jeparchialnogo Wiestnika”, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle
najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek i U. Maksymiuk, Siedlce 1996, s.
236.
476
APL, CHKGK, 170, k. 253–254, Wiedomost o proissziestwijach w imiennom sostawie…
na 1874 god; APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 145, Teczka osobowa A. Tonkiela.
477
APL, Klirowyja wiedomosti, 975, k. 36–37.
478
APL, Chełmski Konsystorz Prawosławny, 379, k. 51; APL, Klirowyja wiedomosti, 985,
k. 76, Wiedomost o cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… za 1911.
479
W 1860 r. majątek parafii sosnowickiej obejmował obszar 144 morgów 90 prętów (77
morgów 216 prętów gruntów ornych, 40 morgów 238 prętów łąk, 2 morgi 197 prętów
ogrodów i 20 morgów 39 prętów nieuŜytków), APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k.
101–104v, Wiedomost o Cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Sosnowicy… 1876; W.
Kłobuk, Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane
Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A. Barańska, W.
Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000, s. 109–110.
475
132
12,5 gr. rocznego dochodu, uprawiał sam proboszcz,. Pozostałe 82,5 mórg
dzierŜawili trzej chłopi pańszczyźniani (dwaj w Górkach i jeden w Turnie),
odrabiający w zamian po 2 dni sprzęŜajne pańszczyzny tygodniowo, czyli w sumie
312 dni rocznie po 1 złp. dziennie. Ponadto proboszcz pobierał dziesięcinę snopową
z Turna – 60 snopów, Górek, Starego Orzechowa i Nowego Orzechowa po 30
snopów i Olchówki po 22 snopów z kaŜdej włóki. Razem dawało to 3120 snopów,
czyli po omłocie 19,5 korców zboŜa, wartego 284 złp. 1,5 gr. Roczne dochody
proboszcza sosnowickiego z wymienionych wyŜej pozycji wynosiły razem 672 złp.
24 gr.480
Poza tym proboszcz miał prawo do wolnego wyrębu w lesie, warzenia piwa i
produkcji wódki na własne potrzeby, wolnego mlewa w młynie dworskim oraz
łowienia ryb. Proboszcz sosnowicki otrzymywał równieŜ 200 złp. od kolatorów, za
rezygnację z iura stolae, czyli opłat za chrzty, małŜeństwa i pogrzeby od ich
podanych.481
Sosnowiccy proboszczowie prowadzili niejednokrotnie spory z kolatorami o
źródła dochodów. W 1818 r. upominano się o 16 morgów naleŜących się parafii
według aktu erekcji oraz 1000 złp. kapitału zapisanego cerkwi w 1770 r. przez
Katarzynę Kostecką. Od 1837 r. toczył się spór w sprawie pobierania dziesięciny z
pustek. W 1843 r. sąd orzekł w tym przypadku o winie kolatora i nakazał
Sosnowskiemu opłacenie dziesięciny z 12 istniejących wówczas pustek, gdyŜ
według erekcji dziesięcina miała być pobierana od gospodarstwa, a nie od liczby
gospodarzy.482 Nie bez winy byli równieŜ proboszczowie. W 1844 r. Sosnowski
protestował przeciwko bezprawnemu pobieraniu przez niego opłat iura stolae i
jednocześnie odszkodowania za rezygnację z nich.483
Tymczasem wydatki gospodarstwa plebańskiego w 1818 r. kształtowały się
na poziomie 223 złp. 25 gr., w tym podatki: podymny – 10 złp., subsidium
charitativum – 14 zł., liwerunkowy – 63 złp. 25 gr. oraz pensja organisty – 50 złp.484
W 1860 r. proboszcz sosnowicki osiągał przychód w wysokości 363,54 rb., co po
480
APL, CHKGK, 480, k. 3–7, Spis majątku duchownego… Sosnowica… 18 II 1818.
Ibidem, k. 32, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za parocha… 30
XI 1818.
482
Ibidem, k. 163, Akt badawczy sporu Sosnowskiego i Eustachiewicza… 31 V/12 VI 1843;
APL, RGP, 62, k. 44, Pismo KRSWiD do RGP… 29 XII 1842/10 I 1843.
483
APL, RGP, 62, k. 71, Pismo KRSWiD do RGL… 9/21 XI 1844.
484
APL, CHKGK, 480, k. 3–7, Spis majątku duchownego… Sosnowica… 18 II 1818.
481
133
odjęciu rozchodów w wysokości 253,70 rb. (organista – 30 rb., dziad i baba
kościelna – 30 rb., wino i światło – 45 rb., utrzymanie bielizny, itp., – 12 rb.,
transport dla ubogich – 30 rb., pobory słuŜby – 90 rb., opłaty z iura stolae – 32,63
rb., podatki – 16,70 rb.), dawało mu to 109,84 rb. czystego dochodu rocznie.485 Tak
więc beneficjum parafialne w Sosnowicy znajdowało się w dobrym stanie
ekonomicznym.
W porównaniu z probostwem sosnowickim dochody parafii w Lejnie były
bardzo skąpe. Składały się one przede wszystkim z zysku z uprawy ziemi
funduszowej (75 morgów i 295 prętów, w tym 44 mórg 297 prętów ziemi uprawnej,
28 mórg 246 prętów łąk, 1 morga 232 prętów ogrodów i 120 prętów bagien) oraz 30
rb. przekazywanych przez kolatorów na utrzymanie proboszcza. Ponadto parafii
przysługiwało prawo wolnego wyrębu oraz opłaty z iura stolae w wysokości.486
Relacje na linii zarządzający parafią a kolator układały się róŜnie. Na
początku 1848 r. proboszcz parafii Lejno, Symeon Makowski poinformował władze
diecezjalne w Chełmie, Ŝe kolator Liniewski chce dokonać uregulowania granic dóbr
i zamiany pewnych gruntów funduszowych. Konsystorz generalny chełmski zgodził
się na te działania, gdyŜ uznał je za korzystne dla cerkwi.487 Rok później władze
diecezjalne alarmowały jednak rząd gubernialny lubelski, Ŝe Liniewski od dwóch lat
odmawiał wypłaty „annaty wiecznej” w wysokości 30 rb. rocznie.488 Pomimo
wkroczenia w ten konflikt władz świeckich trwał on nadal. W 1852 r. naczelnik
powiatu radzyńskiego informował władze gubernialne, Ŝe Liniewski nadal nie płaci
annaty.489 Dopiero w listopadzie 1853 r. został on zmuszony do zapłaty 90 rb.
zaległości za lata 1850–1852.
30 IV 1860 r. w obecności dziekana parczewskiego – Jana Charłampowicza,
administratora parafii Lejno – Symeona Makowskiego, prezesa dozoru cerkiewnego
485
APL, CHKGK, 481, k. 1–6, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym parafii
Sosnowica… 30 IV/12 V 1860; W 1860 r. proboszcz sosnowicki był właścicielem
inwentarza Ŝywego, który składał się z 4 koni, 4 wołów, 6 krów, 2 cieląt w wieku do 3
lat, 6 świń i 12 owiec, część jego była jednak dzierŜawiona, Ibidem, k. 14–20, Protokół
badawczy o stanie folwarku parafii Sosnowica… 30 IV/12 V 1860.
486
APL, RGL I, skarb. 245, k. 82–87, Spisy tabelaryczne majątku duchownego cerkwi
Lejno… 1/13 V 1860. Mniejsza parafia na terenie okręgu włodawskiego była tylko w
Dołholisce (149 wiernych); APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o
cerkwi prichodskoj prawosławnoj w Lejnie… 1876.
487
APL, RGL I, adm. 699, bp., Pismo Konsystorza Generalnego Chełmskiego do RGL… 22
I/3 II 1848.
488
Ibidem, bp., Pismo Konsystorza Generalnego Chełmskiego do RGL… 22 VI/4 VII 1849.
489
Ibidem, bp., Naczelnik powiatu radzyńskiego do RGL… 19 VI/1 VII 1852.
134
– Seweryna Liniewskiego oraz członków tegoŜ dozoru – Stefana Kreta i Teodora
Prystupy, spisano majątek cerkwi w Lejnie. Jej przychody ustalono wówczas na
138,22 rb., a wydatki na jedyne 26,42 rb.490 Czysty zysk wynosił więc 80 rb.
Największą pozycją – 90,16 rb., po stronie dochodów stanowił przychód z ziemi
funduszowej, 30 rb. przynosiły odsetki od kapitałów zdeponowanych w bankach, a
18,06 rb. opłaty iura stolae.491
Po przejęciu majątku cerkiewnego przez państwo proboszczowie zaczęli
otrzymywać wynagrodzenie z budŜetu państwa. W przypadku Lejna było to bardzo
opłacalne, gdyŜ tamtejszy proboszcz otrzymywał np. w 1876 r. 1200 rb. rocznie, a
psalmista 200 rb. rocznie.492
Kolejną ciekawą kwestią wartą poruszenia w niniejszej publikacji, jest
przedstawienie
zabudowań
naleŜących
do
poszczególnych
probostw.
Opis
zabudowań plebana sosnowickiego z 1788 r. mówił o stojącej obok cerkwi plebani,
składającej się z jednej izby białej z alkierzem i komórką z drzewa tartego z piecem
kaflowym i kominkiem, z 7 oprawionymi w drewno oknami i 3 drzwiami na
zawiasach. Zarówno podłoga jak i pułap zrobione były z dylów. Z drugiej strony
sieni tego budynku znajdowała się izba dla czeladzi bez podłogi z 3 małymi
okienkami. Obok plebani stały spichlerz z drzewa tartego, kryty słomą; obórka i
stodoła.493
Przed 1818 r. postawiono nowy budynek plebani o rozmiarach, ok. 17x6,5 m.
Był on zbudowany z drzewa rŜniętego, heblowanego, okoŜuchowany, kryty gontem.
Wewnątrz znajdował się komin murowany, kuchenka, 2 pokoje z alkierzami i 2
przedsionki. Miał on podłogę z tarcic, piec kaflowy biały i piec murowany z cegieł
oraz 8 dębowych okien.494
Zabudowania probostwa unickiego w Sosnowicy w 1860 r. składały się z
następujących budynków:
490
Proboszcz w Lejnie utrzymywał w 1860 r. utrzymywał inwentarz Ŝywy: 2 konie, 4
wołów, 4 krów, 2 cieląt w wieku do 3 lat, 5 świń oraz 10 owiec. Ponadto czeladź miała 2
krowy i 2 świnie, APL, CHKGK, 572, k. 36, Protokół objaśniający o spisie
tabellarycznym majątku duchownego… 1/13 III 1860.
491
APL, CHKGK, 383, k. 1, Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku…
Lejno… 18/30 IV 1860.
492
APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj
prawosławnoj w Lejnie… 1876.
493
APL, CHKGK, 479, k. 3, Wizytacja cerkwi sosnowickiej… 8 XII 1788.
494
APL, CHKGK, 480, k. 29, Opisanie zabudowań… 30 XI 1818.
135
•
Plebania (48x25x9 stóp) – z drzewa rŜniętego w węgieł, szalowana,
skierowana frontem na zachód. Kryta gontem, miała dwa murowane
kominy. Posiadała 2 wejścia, 4 pokoje, kuchnię, 2 piece kaflowe, piec
ceglany i 2 kominki do gotowania oraz piec kaflowy. Stan średni.
•
2 obory, owczarnia, chlewiki, stodoła, szopa, wozownia – z drzewa
łupanego w słupy, kryte słomą.
•
Spichlerz – z drzewa rŜniętego, kryty słomą.
•
Piwnica – murowana, kryta gontem.
•
Studnia – z bali sosnowych, bez dachu.
•
Dom diaka (28–22–8 stopy) – z drzewa rŜniętego sosnowego w
węgieł, kryty słomą. Skierowany frontem na południe. Posiadał sień,
izbę, 2 kominki, piec chlebowy. Dom nie miał drewnianej podłogi,
tylko pułap z „oblaków” oraz komin sztagowy.
•
Chlew ze spichlerzem diaka, stodoła – z drzewa, kryte słomą.
•
Szopa diaka – z chrustu, kryta słomą.495
W Lejnie budynki gospodarcze probostwa w pierwszej połowie XIX w. były
w złym stanie technicznym. Świadczy o tym kosztorys niezbędnych napraw
budynków parafialnych sporządzony w maju 1837 r. Według niego naleŜało
gruntowanie wyremontować plebanię, a więc podmurować ją, zaopatrzyć w nowe
podwaliny, podłogę, pułap i dach. Ponadto poprawić stan ścian i komina. Koszt
remontu tego budynku o rozmiarach ok. 14x7x2,3 m, miał zamknąć się kwotą ok.
1770 złp. Kolejnych ok. 1080 złp. naleŜało wydać na niezbędne remonty budynków
gospodarskich, tj. obory (ok. 12,75x5,25x2,3 m) i stodoły (ok. 15x4x2,3 m), w
których naleŜało wymienić podwaliny, słupy i dach. Dodając do tego ok. 2695 złp.
niezbędnych do wyremontowania budynku cerkwi, uzyskiwano znaczącą sumę
5547złp. 16 gr.496 Kosztorys ten przynajmniej częściowo zdezaktualizował się, gdyŜ
19 X 1838 r. spłonęła tamtejsza plebania.497 W 1840 r. wystawienie nowej cerkwi
wyceniono na 3814 złp. 2 gr. W sierpniu 1840 r. rozpisano przetarg na budowę
495
APL, CHKGK, 481, k. 15–20, Protokół badawczy o stanie folwarku probostwa
Sosnowica… 30 IV/12 V 1860.
496
APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 18, bp., Wykaz kosztów na reperację
cerkwi… w Lejnie… 5/17 V 1837.
497
Ibidem, bp., Do komisarza obwodu radzyńskiego… 3/15 II 1839.
136
plebani i remont jej budynków gospodarczych na sumę 4788 złp. 6 gr.498 Nie było
jednak chętnych do sfinansowania tego przedsięwzięcia. W związku z tym wysunięto
postulat przyłączenia parafii Lejno do parafii w Woli Wereszczyńskiej. Na co nie
zgodziła się jednakŜe Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych
reskryptem z 30 XI 1842 r.499 W 1843 r. władze podejmowały ponowne kroki w celu
zmuszenia właścicieli dóbr Lejno – Józefa Liniewskiego i Łomnica – Karola
Godowskiego, jak równieŜ pozostałych wiernych do sfinansowania odbudowy
budynków gospodarczych. Nikt nie chciał jednak na to się zgodzić.
W końcu jednak przynajmniej częściowo budynki te zostały odbudowane. W
1860 r. zabudowania probostwa unickiego w Lejnie składały się z następujących
budynków:
•
Plebania (47,5x26x10 stóp) – z drzewa rŜniętego w węgieł.
•
Obory (40x14x8 stóp) – z drzewa łupanego w słupy, kryta słomą.
•
Stodoła (50x20x9 stóp) – z drzewa w słupy, kryta słomą.
•
Poddasze (40x14x8 stóp).
•
Poddasze (22x12x6 stóp).500
c. Między katolicyzmem a prawosławiem
Kolejną kwestią wyznaniową, która wywoływała w II połowie XIX stulecia
wiele kontrowersji było przymusowe przyłączenie unitów do Cerkwi prawosławnej.
Po
rozbiorach
Rzeczypospolitej
władze
carskie
rozpoczęły powolną,
ale
systematyczną politykę dąŜącą do ich zasymilowania unitów z Cerkwią
prawosławną. Najpierw na terenach bezpośrednio włączonych do Rosji, a następnie
na ziemiach Królestwa Polskiego.501 JuŜ w 1823 r. wydano ukaz zabraniający unitom
przechodzenia na obrządek łaciński.502 22 XII 1840 r. Dyrektor Głównej Komisji
Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych wydał zakaz mieszania się księŜy
rzymskokatolickich do spraw unickich i udzielania im posług religijnych. Mogli oni
498
Przetarg na budowę, „Dziennik Urzędowy Guberni Podlaskiej”, 8/20 VIII 1840, k. 1.
APL, Komisja Wojewódzka Podlaska, adm. 18, bp., Do naczelnika powiatu
radzyńskiego… 5/17 XII 1842.
500
APL, CHKGK, 383, bp., Protokół objaśniający o spisie tabelarycznym majątku
duchownego Lejna… 18/30 IV 1860.
501
E. Likowski, Dzieje Kościoła unickiego na Litwie i Białorusi w XVIII i XIX w., uwaŜane
głównie ze względu na przyczyny jego upadku, t. 1-2, Warszawa 1906.
502
F. Stopniak, Kościół na terenie…, s. 366.
499
137
udzielać sakramentów jedynie w wypadku nagłej choroby, ale mieli potem
obowiązek zawiadomić o tym duchownego unickiego.503
Duchownych unickich pozbawiono z czasem niezaleŜności ekonomicznej od
władz państwowych. Dekret o kollatoriach wydany przez Aleksandra II 26 VII 1864
r. doprowadził do przejęcia opieki finansowej nad parafiami unickimi przez władze
państwowe. Zarząd majątkiem cerkiewnym powierzano starostom cerkiewnym
wybieranym na zgromadzeniach parafialnych.504 Tym samym jednocześnie
pozbawiano dotychczasowych kolatorów wpływu na obsadę personalną parafii,
wprowadzając
nominowanie
proboszczów
przez
Zarząd
Spraw
Wyznania
Greckounickiego. Później w 1866 r. odebrano Cerkwi unickiej prawo pobierania
dziesięciny oraz skonfiskowano jej majątki, dając w zamian dla duchownych stałe
pensje płacone przez władze świeckie.505 Tym samym podporządkowano finansowo
duchownych władzom państwowym. Wśród duchowieństwa unickiego nie było
jednomyślności, czy popierać kroki władz, czy teŜ dąŜyć do unifikacji w obrządkiem
łacińskim.506
Ośrodkiem
oporu
przeciwko
przymusowemu
przyłączeniu
się
do
prawosławia była unicka plebania w Lejnie, której proboszczem był spolonizowany
duchowny Aleksander Tonkiel. JuŜ w okresie manifestacji patriotycznych przed
powstaniem styczniowym regularnie intonował on po kaŜdym naboŜeństwie pieśń
„BoŜe, coś Polskę…”.507 On teŜ przez lata wspierał opór swoich wiernych. W 1875 r.
najpierw okazał opór wobec władz, następnie jednak zastraszony przeszedł na
prawosławie.508 W Sosnowicy w tym przełomowym okresie proboszczem był
prorosyjsko nastawiony M. Somik, gorący zwolennik przyłączenia unitów do Cerkwi
prawosławnej.
Przejście parafii na wyznanie prawosławne odbywało się oficjalnie na
zebraniach parafialnych w 1875 r. W powiecie włodawskim urzędnik do spraw
503
APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego,
138, bp., Pismo Kapituły Katedry Podlaskiej… 5 I 1841.
504
BKUL w Rowinskom, 746, k. 1–6, Dekret o kollatoriach… 26 VII 1864.
505
„Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. 63, 1864, s. 281; t. 65, 1866, s. 196.
506
D. Tarasiuk, op. cit., s. 125–126.
507
S. Jadczak, op. cit., s. 66.
508
M. Kunowska–Porębna, op. cit., s. 236.
138
specjalnych przy generał–gubernatorze warszawskim Baranow, informował na nich
zebranych, aby nie liczyli na moŜliwość odwrotu od prawosławia509.
W przekazach źródłowych nie zachowały się szersze informacje dotyczące
oporu unitów z parafii sosnowickiej i lejnieńskiej wobec oczyszczania obrządku
unickiego z naleciałości rzymskich, ani wobec likwidacji Cerkwi unickiej w 1875
r.510 Stąd moŜna wnioskować, Ŝe opór ten musiał być stosunkowo niewielki. Co nie
oznacza oczywiście, Ŝe wszyscy unici z ochotą stawali się prawosławnymi. JuŜ w
maju 1875 r. proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy, Edmund
Radomyski zwracał się do konsystorza generalnego diecezji lubelskiej o pomoc w
sprawie zmuszania do przyjęcia prawosławia przez dzieci Jana Grzywaczewskiego,
który zawarł małŜeństwo z unitką Marianną Romaniuk z Wołoskowoli, ale przed
ślubem zawarł układ o wychowywaniu dzieci w wierze rzymskokatolickiej.511
Niechęć, czy wręcz wrogość wobec prawosławia, tzw. „oporni”, czyli unici
niechcący go przyjąć przejawiali na róŜne sposoby. Świętowali oni katolickie święta,
nie chodzili do cerkwi prawosławnych, nie chcieli odbierać legitymacji z zapisem
„prawosławny”.512 W końcu lat 70. poborowi spośród unitów masowo odmawiali
prawosławnej przysięgi na wierność carowi. Przykładowo jeszcze w 1880 r. spośród
67 poborowych „byłych unitów” z powiatu radzyńskiego odmówiło jej aŜ 53, a z 105
z powiatu włodawskiego 14.513 Oprócz otwartych wystąpień inną formą sprzeciwu
było sabotowanie „obowiązków religijnych”. Jadwiga Łubieńska podała, iŜ w 1875 r.
„po kartoflach”, czyli w porze wesel rozpierzchło się 25 par z jej majątku w Kolanie,
aby dostać się do Galicji i wziąć tam ślub katolicki. MoŜna przypuszczać, Ŝe
podobnie czyniła część byłych juŜ unitów z okolic Sosnowicy514, prawdopodobnie
przede wszystkim z Nowego i Starego Orzechowa.515 W archiwach zachowały się
tylko nieliczne nazwiska osób pochodzących z okolic Sosnowicy, protestujących
509
APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 1, k. 18, Naczalnik śandarmskogo
Uprawlenija… 10 II 1876.
510
J. Pruszkowski (Podlasiak), Martyrologium, czyli męczeństwo unii św. na Podlasiu, t. 1–
2, Woodbridge, N. J. 1983.
511
AAL, KGL, Rep. 60 XII 11, k. 453, Pismo do konsystorza generalnego… 12 V 1874.
512
APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 15, k. 1, Naczelnik śandarmskogo
Uprawlenija radzinskogo i włodawskogo ujezdow… 9 I 1878.
513
APS, Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii, 3, k. 56, Naczalnik śandarmskogo
Uprawlenija… 30 XI 1880.
514
D. Tarasiuk, op. cit., s. 128.
515
A. Wójcik, Dzieje miasta w latach 1867–1918, (w:) Dzieje Włodawy, red. E. Olszewski i
R. Szczygieł, Lublin 1991, s. 192.
139
przeciwko uznaniu ich za prawosławne, np. w 1904 r. przeciwko zmuszaniu do
przyjęcia prawosławia protestowały Marianna i Helena Rycińskie pochodzące z
Lipniaka, ale zamieszkujące w Białej Podlaskiej. Ich prośba została rozpatrzona
pozytywnie i mogły one pozostać przy obrządku rzymskokatolickim.516
We wrześniu 1896 r. generał–gubernator warszawski wydał zarządzenie, aby
w guberni siedleckiej w czasie spisu powszechnego wyznanie zapisywali sami
ankieterzy, gdyŜ wobec istnienia duŜej liczby opornych unitów „moŜe okazać się
znaczne zmniejszenie liczby ludności prawosławnej, co nie leŜy w widokach rządu”.
Ponadto obawiano się, iŜ moŜe to wzmocnić opór tychŜe opornych unitów.517 Takie
podejście władz carskich do przeprowadzenia spisu powszechnego doprowadziło do
znacznego nasilenia agitacji polskiej wśród osób niechętnych przynaleŜności do
prawosławia. JuŜ w 1896 r. protestowano na łamach czasopisma „Zorza”, pouczając
chłopów o przyznanych im prawach. W 1899 r. w gminie Turno straŜ ziemska
zaczęła znajdywać czasopismo „Polak” i inne ulotki. Oporni broniąc swojej wiary
zaczęli zbliŜać się do polskości, o czym świadczy chociaŜby niechęć do wysyłania
dzieci do szkół z rosyjskim językiem nauczania. Na kształtowanie się polskiej
świadomości narodowej „opornych” wpływały dostarczane im polskie publikacje,
np. „Parafia bez Pasterza” i „Do braci Unitów”. Z czasem akcja niesienia pomocy
unitom została oparta na strukturach powstałego w 1903 r. Towarzystwa Opieki nad
Unitami. W 1904 r. delegacja „opornych” udała się z tajną pielgrzymką do Rzymu,
aby zawieźć papieŜowi petycję protestacyjną z 65 tys. podpisów.518
W tym miejscu nie sposób nie przedstawić stosunku do „opornych” unitów
społeczności katolickiej. Władze rosyjskie od początku starały się zmniejszyć liczbę
kontaktów pomiędzy nimi, a przede wszystkim z duchowieństwem łacińskim.519 JuŜ
16 VIII 1865 r. gubernator siedlecki wydał naczelnikom powiatów polecenie objęcia
516
APL, Chełmski Zarząd Duchowny, 6358, bp., Ukaz… 7 X 1914.
H. Wierciński, Ziemia Chełmska i Podlasie. Rys historyczny i obraz stanu dzisiejszego,
Warszawa 1919, s. 49.
518
S. Jarmuł, op. cit., s. 46–47; D. Tarasiuk, op. cit., s. 132; A. Wójcik, op. cit., s. 193; T.
Krawczak, Kształtowanie się świadomości narodowej wśród ludności wiejskiej Podlasia
w latach 1863–1918, Biała Podlaska 1982, s. 29–38; J. Cabaj, Unici Podlascy wobec
ukazu tolerancyjnego z 30 kwietnia 1905 r., „Rocznik Bialskopodlaski”, T. 4, 1996, s.
161; L. Kowieski, Pielgrzymka mariańska rzymskokatolików i unitów podlaskich do
Rzymu (25 kwietnia – 11 maja 1904 r.), „NadbuŜańskie Sławatycze”, R. 5, 2004, s. 5–
12; F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie i Podlasiu na przełomie XIX–XX wieku,
Warszawa 1975, s. 291–292.
519
F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…., s. 268–327.
517
140
nadzorem policyjnym duchownych łacińskich, a 15 XI 1870 zabroniono im
oddalania się od domów bez pozwoleń.520 Od końca lat 70. władze carskie
rozpoczęły likwidację i kontrolę pozostałych kościołów łacińskich. Treść kazań
duchownych miała być poddawana cenzurze, a straŜnicy ziemscy pilnowali, czy
przypadkiem księŜa nie głosili innych słów niŜ te ocenzurowane. Kontrola dotyczyła
teŜ sumienności z jaką odprawiano modlitwy w intencji cara. StraŜnicy mieli
równieŜ prawo legitymowania osób przystępujących do spowiedzi.521
KsięŜa rzymskokatoliccy pełniący słuŜbę w Sosnowicy często byli karani za
pełnienie posługi kapłańskiej dla „opornych” unitów. JuŜ w okresie likwidacji cerkwi
unickiej, do oporu przeciwko przyjmowaniu prawosławia namawiał unitów
ówczesny proboszcz rzymskokatolicki Edmund Radomyski, który za karę został w
1876 r. usunięty z probostwa. Jego następca ks. Eustachy Szot był kilkukrotnie
podejrzewany o udzielanie sakramentów „prawosławnym”.522 Wielokrotnie karanym
duchownym był ksiądz Aleksander Arciszewski, który jeszcze przed objęciem
probostwa w Sosnowicy był jw kręgu zainteresowania policji carskiej. W czasie
dziesięcioletniego pobytu w Sosnowicy był zarówno aktywny w okazywaniu
pomocy byłym unitom, ale jednocześnie, jak się wydaje bardzo ostroŜnym. 6 I 1904
r. zgłosił się on do straŜnika ziemskiego Karwowicza z Sosnowicy i oświadczył, Ŝe
Roman Grzywaczewski powiedział mu, Ŝe były kościelny ma związki z „opornymi”
unitami i marzy o zabiciu cara.523 To postępowanie wcale nie musi świadczyć o jego
uległości wobec władz, ale jest raczej formą obrony przed moŜliwością prowokacji.
Ponadto moŜna snuć przypuszczenia, Ŝe mógł w tym wypadku być konflikt prywatny
i nie wiadomo, w jakich nastrojach doszło do rozstania proboszcza z „byłym”
kościelnym. Dokumenty władz carskich świadczą, bowiem o całkiem innym obliczu
księdza Arciszewskiego. 25 IX 1898 r. został on skazany na roczny areszt w
klasztorze w Mariampolu, jednak wyrok ten zamieniono na grzywnę w wysokości
100 rb. W 1902 r. ponownie został ostrzeŜony przez władze carskie, o moŜliwych
520
U. Głowacka–Maksymiuk, Rola carskiej administracji i wojska w likwidacji unii na
Podlasiu, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle najnowszych badań
naukowych. Unici Podlascy, t. 1, red. J. Skowronek, U. Głowacka–Maksymiuk, Siedlce
1996, s. 114.
521
D. Tarasiuk, op. cit., s. 132–133.
522
P. Kubicki, Bojownicy kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861–1915, cz. 1, t.
2, Sandomierz 1933, s. 192–193, 237.
523
APL, Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego,
172, bp., Protokół przesłuchania… 6 I 1904.
141
konsekwencjach jego mieszania się „do spraw prawosławia”. Gdy to nie pomogło 25
XI 1905 r. gubernator zaŜądał przeniesienia ks. Arciszewskiego do innej parafii poza
terenami „rosyjskimi”, za udzielanie sakramentów „prawosławnym”. Jego następca
Ignacy Gołkowski, okazał się równie szkodliwym dla „prawosławia”. JuŜ w 1905 r.
zapisał do Liber Conversorum małoletnią. Nie został za to ukarany, w wyniku
opieszałości wymiaru sprawiedliwości, która doprowadziła do przedawnienia
„przestępstwa”. W październiku 1911 r. został jednak skazany na 25 rb. grzywny,
lub 7 dni aresztu i odsunięcie ze stanowiska na 3 miesiące, za udzielanie ślubów
„prawosławnym”.524
Skasowanie unii kościelnej w 1875 r. praktycznie było końcem istnienia
Kościoła greckokatolickiego w Sosnowicy. Po ukazie tolerancyjnym z 30 kwietnia
1905 r. część byłych unitów przyjęła wiarę w obrządku łacińskim. Znaczącym
impulsem zachęcenia do podjęcia decyzji o odstąpieniu od prawosławia była podróŜ
po terenach pounickich biskupa lubelskiego Franciszka Jaczewskiego. 3–4 VII 1905
r. przebywał on z wizytą duszpasterską w Sosnowicy, gdzie spotkał się z gorącym
przyjęciem nie tylko katolików, ale i śydów.525 Biskup odprawił tam mszę w czasie,
której bierzmował 938 wiernych.526
W Liber Conversorum parafii sosnowickiej znajdujemy zapisy o konwersjach
z prawosławia na katolicyzm między innymi w latach 1905–1908. Na terenie
dzisiejszej gminy Sosnowica uczyniło to wówczas 403 osoby, w tym w: Bohutyniu –
1, Górkach – 6, Komarówce – 5, Kropiwkach – 26, Lejnie – 20, Lipniaku – 7,
Mościskach – 14, Nowym Orzechowie – 187, Olchówce – 56, Pieszowoli – 25,
Sosnowicy – 27, Starym Orzechowie – 99, Turnie – 19, Zbójnie – 13.527 Jak z tego
wynika szczególnie małe zainteresowanie zmianą wyznania wykazywali mieszkańcy
gminy Turno.
Tymczasem
według
danych
Kościoła
rzymskokatolickiego
parafia
sosnowicka do ukazu tolerancyjnego z 1905 r. liczyła 3190 wiernych, potem na jej
terenie na katolicyzm przeszło 1031 prawosławnych, podczas gdy około 9000
524
P. Kubicki, op. cit., s. 23–25, 73–74.
F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…, s. 320.
526
P. Kubicki, op. cit., cz. 3, t. 2, Sandomierz 1939, s. 129.
527
APRS, Liber Conversorum parochia sosnovicensis; Inne wyliczenia podaje J. Geresz, Z
dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003, s. 41.
525
142
tysięcy pozostało mu wiernych.528 Z kolei D. Francew podawał, iŜ w 1906 r. w
gminie Turno mieszkało 4988 prawosławnych i 1812 katolików. Natomiast S.
Dziewulski pisał o 2388 prawosławnych (33,8% ogółu ludności) i 2170 katolikach
(30,7%).529 Według danych kancelarii gubernatora chełmskiego 1 I 1913 r. w gminie
Turno zamieszkiwało 5481 prawosławnych, a w ciągu wspomnianego roku
prawosławie porzuciło 19 osób.530
PowyŜsze dane pozwalają na stwierdzenie, Ŝe na terenach dzisiejszej gminy
Sosnowica większość byłych unitów pozostała przy prawosławiu. Po wybuchu I
wojny światowej Cerkwie prawosławne w Sosnowicy i Lejnie zostały zamknięte, w
wyniku ucieczki większości ich parafian w głąb imperium rosyjskiego przed
wojskami austriackimi i niemieckimi.
d. Architektura sakralna
Kościół w Sosnowicy
Istniejący do dnia dzisiejszego kościół parafialny w Sosnowicy został
wybudowany z inicjatywy Tekli z Zenowiczów Sosnowskiej. Jego budowę
(prawdopodobnie w stanie surowym) ukończono w 1797 r. Uroczystej konsekracji
dokonał zaś 21 X 1804 r. biskup chełmski i lubelski Wojciech Skaryszewski.
Była to okazała budowla murowana. W kościele sosnowickim znajdowało się
5 ołtarzy murowanych. Ołtarz Wielki, w stylu rzymskim, kamienny, przywieziony w
1793 r., z Rzymu, pomalowany na zielono, częściowo pozłacany z obrazem Trójcy
Świętej.531 Obok niego umieszczono kolejne dwa ołtarze, po prawej stronie NMP
RóŜańcowej, a po lewej św. Józefa. Dalej znajdowały się ołtarze z obrazem św.
Piotra Apostoła oraz figurą Jezusa Chrystusa wiszącego na krzyŜu.532 Kryty gontem
dach kościoła wieńczyła kopuła z sygnaturką pokryta blachą. Przed wejściem do
kościoła usytuowane były dwie wieŜe murowane kryte gontami. Ta po prawej stronie
528
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica,
bp., Statystyka świątyń wyznania katolickiego… 1919.
529
D. A. Francew, Mapy ludności rosyjskiej i prawosławnej na Rusi Chełmskiej, Warszawa
1909; S. Dziewulski, Zaludnienie guberni lubelskiej wedle wyznań w dn. 1 stycz. 1906,
Warszawa 1908.
530
APL, KGCh, 296, bp. Wiedomost o czisle… 8 I 1914 r.
531
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica,
bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888.
532
APR, ZDP, Sukcesje 15296, bp., Inwentarz wszelkich funduszów parafii Sosnowica przy
instalacji księdza Niemiry… 1/13 VIII 1854.
143
od wejścia do kościoła pełniła funkcję dzwonnicy. Druga z nich miała w planach
pełnić rolę zegara.533 Ponadto z tyłu kościoła były drzwi prowadzące do grobów
Sosnowskich.
Kościół ten był dwukrotnie odnawiany w XIX stuleciu, w latach 1834 i 1884.
Opis kościoła sosnowickiego z 1888 r. przedstawia go jako budowlę murowaną, o
rozmiarach 25,3x15,4x8,4 m, z cegły na wapno murowaną, podłuŜną z
zaokrąglonym prezbiterium, po którego bokach znajdowała się zakrystia i skarbiec,
krytą gontem. Prezbiterium było podniesione o dwa stopnie wyŜej od nawy i
przedsionka. Miało ono na środku podłogę ze szwedzkiego marmuru, a po bokach z
cegły. Reszta kościoła posiadała podłogę z sosnowych bali. W nawie znajdowało się
9 okien (po trzy po bokach i 3 od frontu). Prezbiterium, nawa i chór miały sufit z
trzciny wapnem narzucany i otynkowany, natomiast przedsionek, zakrystia i skarbiec
miały sklepienie z cegły.534 Z lewej strony kościoła stała 3–piętrowa dzwonnica, o
rozmiarach 5,60x5,60x8,4 m. NiŜsze dwa piętra były wybudowane z cegły i
otynkowane, a ostatnie było z drewna. Budynek pokryty był blachą cynkową
pomalowaną na zielono. Dzwonnicę wieńczyła czterokątna kopuła z krzyŜem. Z
prawej strony kościoła stał taki sam budynek.535
Cerkwie w Sosnowicy
Cerkiew unicką w Sosnowicy opisywał inwentarz sporządzony w 1818 r.
Była to wówczas budowla podmurowana, z drewna w kostkę rŜniętego,
koŜuchowana, kryta gontem. Pośrodku dachu znajdowała się kopuła obita blachą z
sygnaturką z krzyŜem Ŝelaznym. Miała ona 4 drzwi i 8 okien oraz podłogę z tarcic
sosnowych, a w prezbiterium z cegieł. Wewnątrz znajdowały się 3 ołtarze – Matki
Boskiej z Synem na rękach, pozłacany, na lewo od niego był ołtarz Zbawiciela, a na
prawo NMP. Jej stan oceniano wówczas jako dobry. Obok cerkwi stała dzwonnica z
4 dzwonami, która wymagała remontu.536 Późniejszy inwentarz sporządzony w 1873
533
Ibidem, bp., Inwentarz fundi instructi … 14 IX 1844.
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział
bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888;
rzymskokatolickich, Sosnowica, 1, k. 1–3, Inwientarnaja
Sosnowica… 19/31 X 1888.
535
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział
bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888.
536
APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks.
parochem… 30 XI 1818.
534
IV, 22 – Sosnowica,
APL, Akta parafii
opis imusziestwa…
IV, 22 – Sosnowica,
Mikołaja Skalskiego
144
r. w związku z przejęciem cerkwi przez władze państwowe informował, Ŝe miała ona
rozmiary ok. 21x10x7 (z krzyŜem 20,5) m.537
W 1890 r. w związku z planami budowy nowej cerkwi parafialnej rozebrano
starą. Z uzyskanego z niej materiału oraz ze środków wiernych wybudowano małą
cerkiewkę na cmentarzu, na pamiątkę cudownego ocalenia cara Aleksandra III i jego
rodziny (17 X 1888 r.). Był to budynek jednonawowy, pokryty gontem, z jedną
kopułą, bez dzwonnicy, wyświęcony 20 X 1890 r. W ołtarzu tej cerkwi znajdował się
antymins poświęcony w 1875 r. przez biskupa Leonida, wówczas wikariusza
moskiewskiego.538
Istniejącą obecnie cerkiew wzniesiono w latach 1891–1893, za środki z
budŜetu państwa w wysokości 26 tys. rb. Wcześniej za pieniądze państwowe
wybudowano cerkiew w Lejnie, którą 29 X 1873 r. wyświęcił biskup Leonid. Był to
budynek drewniany na kamiennym fundamencie, kryty gontem, z jedną kopułą.539
Wmurowanie kamienia węgielnego miało miejsce 14 VII 1891 r. Brało w nim
udział ośmiu księŜy z dziekanem pierwszego okręgu włodawskiego na czele, trzy
chóry – z Wołoskowoli, Sosnowicy i Lejna oraz 2 tys. wiernych.540 Prace budowlane
prowadziła firma Moczanowa z Dyneburga, według projektu Wiktora Iwanowicza
Syczugowa.541
Powstała w ten sposób jednonawowa murowana cerkiew w stylu rosyjsko–
bizantyjskim, na planie krzyŜa łacińskiego, składająca się z kwadratowej nawy z
kaplicami bocznymi (od strony północnej i południowej), z wyodrębnioną kruchtą i
babińcem. Od wschodu umieszczono prezbiterium zamknięte trójbocznie, nakryte
537
Ibidem, k. 296, Akt pieriedaczy duchownemu wiedomstwu… cerkwi… 29 V 1873.
APL, Klirowyja wiedomosti, sygn. 920, k. 77; A. Łyszczarz, Ikonostas w cerkwi
prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy, Lublin 2006. (mps pracy
magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr Andrzeja Trzcińskiego, UMCS, Wydział
Artystyczny, Instytut Sztuk Pięknych), s. 28–29.
539
APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj
prawosławnoj w Lejnie… za 1876; 985, k. 76, Wiedomost o cerkwi prichodskoj
prawosławnoj w Lejnie… za 1911.
540
Zakładka cerkwi w Sosnowicach, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”,
1891, nr 17, s. 263.
541
B. Seniuk, Prawosławne cerkwie guberni lubelskiej i siedleckiej zrealizowane według
projektów arch. Wiktora Iwanowicza Syczugowa, członka Cesarskiej Akademii Sztuk
Pięknych w Petersburgu, (w:) Do piękna nadprzyrodzonego. Sesja naukowa na temat
rozwoju sztuki sakralnej od X do XX wieku na terenie dawnych diecezji chełmskich
Kościoła rzymskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, t. 1, Referaty, red.
K. Mart, Chełm 2003, s. 279; P. Cynalewska–Kuczma, Architektura cerkiewna
Królestwa Polskiego narzędziem integracji z Imperium Rosyjskim, Poznań 2004, s. 148.
538
145
dwuspadowym dachem z wieŜyczką i hełmem z krzyŜem. Nawę nakryto
czterospadowym dachem zwieńczonym wieŜą z kopułą i krzyŜem. Świątynia
posiadała, poza wejściem głównym, dwa boczne prowadzące do babińca, od strony
północnej i południowej.542 Na ołtarzu znajdował się jeden antymins (wyświęcony 7
IV 1892 r. przez Flawiana, biskupa chełmsko–warszawskiego). Świątynię
wyposaŜono w nowy ikonostas: „na russkom style, z pozłotoju”, oraz między innymi
w dwa kioty z ikonami, srebrne naczynia liturgiczne, cztery duŜe świeczniki przy
ikonach namiestnych, metalowy krzyŜ naprestolny (ołtarzowy), lampady przy
ikonach, siedmioramienny świecznik, ikony na „górnym miejscu” i przy
Ŝertwienniku oraz w Ewangelię.543 Cerkiew tę wyświęcił 1 V 1894 r. biskup lubelski
Gedeon.544
Nowa cerkiew wymagała częstych zabiegów renowacyjnych. JuŜ w 1905 r.
pomalowano ponownie dach cerkiewny. Trzy lata później władze cerkiewne
przeznaczyły na jej remont 115 rb. Pozwoliło to na odnowienie wnętrza świątyni,
naprawienie boazerii wokół ścian i pomalowanie jej farbą olejną, remont części
chóru a takŜe podłogi w części ołtarzowej. 16 VII 1909 r. proboszcz parafii, prosząc
o dalsze fundusze na remont pisał „Murowana cerkiew parafialna wymaga
niezwłocznie remontu: wymagane jest dwukrotne pomalowanie olejną farbą całego
dachu cerkiewnego z dwiema kopułami, wszystkich lamperii okutych Ŝelazem, futryn
drzwi wejściowych, okuć ram okiennych i elewacji na zewnątrz; nadzwyczaj
niezbędna jest wymiana 10 rynien (juŜ całkowicie przerdzewiałych) na rynny
nowe”.545
e. Cmentarze
W zachowanych informacjach archiwalnych zachowało się stosunkowo mało
informacji na temat cmentarzy w Sosnowicy i Lejnie.
W
XIX
w.
miejscem
ostatniego
spoczynku
wiernych
parafii
rzymskokatolickiej w Sosnowicy był cmentarz połoŜony obok kościoła. W pierwszej
542
Wojewódzki Oddział SłuŜby Ochrony Zabytków w Lublinie, Delegatura w Białej
Podlaskiej, sygn. 1828, K. Słowik, Cerkiew w Sosnowicy. Karta ewidencyjna zabytków
architektury i budownictwa, 1992; P. Cynalewska–Kuczma, op. cit., s. 148.
543
B. Seniuk, op. cit., s. 279; N. Glinskij, Oswiaszczenie nowopostrojennoj cekwi siela
Sosnowicach, Włodawskago ujezda, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”,
1894, nr 10, s. 167; A. Łyszczarz, op. cit., s. 29.
544
APL, Klirowyja wiedomosti, sygn. 920, k. 77.
545
A. Łyszczarz, op. cit., s. 30–31.
146
połowie XIX stulecia był on otoczony płotem o długości 48 sąŜni (tj. ok. 102,5 m),
który zbudowany był z 10 murowanych filarów, pomiędzy którymi znajdowały się
sztachety na podmurowaniu, z jedną bramą i dwoma furtkami z Ŝelaznymi
zawiasami, ryglami i zamkami. W połowie tego wieku wydzielono obok niego
miejsce od nowy cmentarz, co wynikało prawdopodobnie z braku miejsca na dalsze
pochówki na starym cmentarzu.546 W 1888 r. powierzchnię cmentarza kościelnego
obliczano na 1,5 morgi, czyli ok. 1 ha.547 Na cmentarzu tym zachowały się m.in.
groby
powstańców
styczniowych.
Z
ziemian
pochowano
tam
zmarłych
Zembrzuskich i Liniewskich, gdyŜ Sosnowskich i Libiszowskich chowano w
podziemiach kościoła, a Krassowskich na cmentarzu rodzinnym w Pieszowoli.
Kolejne cmentarze grzebalne w Sosnowicy znajdują się obok cerkwi. W 1818
r. był on ogrodzony i obsadzony dookoła drzewami. Na południe od niego o sto
kilkadziesiąt metrów wyznaczono wówczas nowy cmentarz zwany mogiłkami.548
Ten ostatni został rozszerzony w 1896 r. Zachowały się równieŜ informację z 1876
r., iŜ obok cerkwi w Lejnie obok cerkwi znajdował się cmentarz o rozmiarach 34x34
m.549
546
547
548
549
APR, ZDP, Sukcesje 15296, k. 8–9, Inwentarz fundi instructi kościoła sosnowickiego…
14 IX 1844.
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej, czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica,
bp., Inwentarz kościoła w Sosnowicy… 19/31 X 1888.
APL, CHKGK, 480, k. 26, Inwentarz w czasie ogłoszenia ks. Mikołaja Skalskiego… za
parocha… 30 XI 1818.
APL, Klirowyja wiedomosti, 895, k. 63–65, Wiedomost o cerkwi prichodskoj
prawosławnoj w Lejnie… 1876.
147
W kręgu wydarzeń społeczno–politycznych
a. Powstanie styczniowe
Sosnowica i jej okolice leŜały na głębokiej prowincji, z dala od centralnych
ośrodków, w których decydowały się najwaŜniejsze wydarzenia społeczne i
polityczne. Nie oznacza to jednak, waŜne wydarzenia nie wpływały na sytuację na
tym terenie. W mniejszym lub większym zakresie wydarzenia ogólnokrajowe
znajdowały swój oddźwięk równieŜ w Sosnowicy. Szczególne miejsce przypadło
tym ziemiom podczas zrywu niepodległościowego 1863–1864 r.
Rewolucyjne nastroje, które opanowały część społeczeństwa polskiego na
przełomie lat 50–60, nie ominęły takŜe okolic Sosnowicy. Pod koniec 1860 r.
ziemianie z okręgu włodawskiego: Bronisław Deskur – właściciel Horostyty, Teodor
Jasieński – właściciel Rozwadówki550, Franciszek Krassowski – właściciel
Pieszowoli i jego syn Rajmund oraz Kazimierz Bogdanowicz z Nadrybia
zainicjowali
tworzenie
struktur
niepodległościowych
na
tym
terenie.
Na
odbywającym się wówczas pierwszym zebraniu Koła Okręgowego Towarzystwa
Rolniczego na wniosek Jasieńskiego złoŜono znaczną kwotę na narodowy kapitał
Ŝelazny oraz uchwalono opłacanie kwartalnych składek na ten cel. Co ciekawe, w
chwili tego patriotycznego uniesienia, nawet przeciwnicy jakiegokolwiek ruchu
rewolucyjnego, nie sprzeciwiali się temu przedsięwzięciu.551
Nastroje rewolucyjno–niepodległościowe zaczęły nasilać się wiosną 1861 r.
Jednym z najpowszechniejszych sposobów okazywania uczuć patriotycznych w
tamtych czasach był udział w róŜnego rodzaju manifestacjach religijno–
patriotycznych, których celem było utrwalenie przekonania, Ŝe walka z zaborcą
550
Teodor Jasieński okazał się przy tym człowiekiem bardzo pragmatycznym. Obawiając się
konfiskaty majątku, w 1862 r. sprzedał Rozwadówkę Józefowi Zaborowskiemu z
Poznańskiego, K. Kraszewski, Kronika Domowa….
551
B. Deskur, Dla moich wnuków, oprac. Z. Mańkowskiego, (w:) Powstanie styczniowe na
Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966, s. 78.
148
będzie prowadzona w imię Boga i w obronie wiary.552 W okręgu włodawskim
najliczniejszy udział w tych manifestacjach brali udział mieszkańcy Włodawy,
Ostrowa Lubelskiego i właśnie Sosnowicy.553 Świadczą o tym między innymi
wspomnienia Seweryna Liniewskiego, który pisał m.in. „ku pamięci zabitych
w Warszawie, stawiano prawie wszędzie krzyŜe dębowe na okrągło i z korą. TakiŜ
krzyŜ parafianie sosnowiccy, przewaŜnie dwory, wystawiliśmy w Sosnowicy […].
proboszcz miejscowy ks. Franciszek Niemiera takowy poświęcił i postawiliśmy go
na cmentarzu kościelnym po lewej ręce wchodząc bramą do kościoła”. W polską
akcję narodową włączyła się równieŜ część duchowieństwa unickiego. ,,W Lejnie
nawet w cerkwi śpiewaliśmy na kaŜdym naboŜeństwie ,,BoŜe coś Polskę”, a za
poległych w Warszawie przyjechał z Uścimowa ks. unicki Szymański i Ŝałobne
naboŜeństwo z parastasem odprawił. Słowem duch narodowy przez manifestacje, na
jakie zdobyć się moŜna było, silnie objawił się”. Natomiast włościanie nie brali
prawie udziału w tych wydarzeniach „bo zdawało im się, Ŝe panowie, dlatego się
modlą i krzyŜe stawiają, aŜeby Bóg dopomógł do powrócenia pańszczyzny i zdawało
im się, Ŝe w śpiewie narodowym, poboŜnym „BoŜe coś Polskę” gdzie brzmi za kaŜdą
strofą „Naszą ojczyznę racz nam wrócić Panie” (…) tłumaczyli: „Naszą pańszczyznę
racz nam wrócić Panie”.554
Nie wszyscy Polacy ulegli jednak temu uniesieniu patriotycznemu.
Przeciwny im właściciel Romanowa, brat znanego polskiego pisarza Józefa Ignacego
Kraszewskiego, Kajetan tak opisywał te wydarzenia. ,,Napłynęło teŜ do kraju, Bóg
wie skąd, rozmaitych indywiduów, ciemnych a czerwonych, menerów gołych,
czyhających, aby w mętnej wodzie łapać ryby, a pod przykrywką patriotyzmu własne
zaopatrzyć kieszenie. Wiele młodzieŜy gorącej, zacnej, ale niedaleko widzącej,
zresztą zbyt młodych, aby w rzeczach powaŜnych, ba, najwaŜniejszych, stanowić,
dało się na wędkę pięknych, wzniosłych i wspaniałych słów hojnie szafowanych
połapać”.555
552
M. śywczyński, Kościół i duchowieństwo w powstaniu styczniowym, „Przegląd
Historyczny”, t. 34, 1937–1938, z. 2, s. 513.
553
J. Rabinin, Lublin i Lubelskie w przededniu powstania styczniowego, Lublin 1925, s. 47.
554
J. S. Liniewski, op. cit., s. 142–143.
555
K. Kraszewski, Kronika Domowa…, s. 115.
149
Kulminacją wzrostu nastrojów patriotycznych w społeczeństwie polskim stał
się wybuch powstania styczniowego w nocy z 22 na 23 I 1863 r.556 Mianowany
wówczas
na
naczelnika
wojskowego
województwa
podlaskiego
Walenty
Lewandowski, wbrew instrukcji Komitetu Centralnego, podporządkował sobie całą
organizację cywilną na Podlasiu. W przeddzień powstania wszystkich komisarzy i
naczelników administracji powiatowej uczynił dowódcami oddziałów powstańczych.
Ci, z kolei uczynili podobnie w podległych sobie okręgach. Tym sposobem na
Podlasiu przestała niemal istnieć organizacja cywilna, juŜ w pierwszych dniach po
wybuchu powstania. Dopiero w maju naczelnikiem cywilnym powiatu radzyńskiego
mianowano został Franciszka Krassowski a jego zastępcą Seweryna Liniewskiego.557
W pierwszym okresie powstania walk zbrojnych w najbliŜszej okolicy
Sosnowicy nie odnotowano, ale wśród dowódców pierwszych partii powstańczych
byli pochodzący stamtąd ziemianie. Na Parczew w pamiętną noc styczniową atak
miał poprowadzić Rajmunda Krassowski z Drewnowskim, a na Włodawę – Ludwik
Krassowski. Seweryn Liniewski ostrzegł, spiskowców przygotowujących się do
ataku w Horostycie, o stacjonowaniu w Parczewie znacznych sił rosyjskich i
odradzał beznadziejny atak. Jednak R. Krassowski odpowiedział mu, Ŝe ,,Pójdziemy
na świadectwo prawdzie”.558 Szybko jednak okazało się, Ŝe ambitnych planów nie
udało się zrealizować. L. Krassowski wobec małej liczby ochotników, którzy stawili
się do jego oddziału, uznał atak na Włodawę za niemoŜliwy i poszedł do Łomaz,
gdzie
dołączył
tworzonego
przez
Aleksandra
Szaniawskiego
oddziału
powstańczego.559 Z kolei R. Krassowski, mając takŜe niewielu ludzi oraz wobec
ostrzeŜenia Rosjan przez zdrajcę o przygotowywanym ataku560, rozpuścił
spiskowców, a sam z Drewnowskim wyruszył w kierunku Radzynia, aby dołączyć
do partii Bronisława Deskura. Rano 23 stycznia zostali oni zatrzymani pod
556
Problematyka powstania styczniowego w województwie lubelskim doczekała się juŜ
szerokiej literatury przedmiotu, dlatego teŜ w niniejszej pracy zostaną poruszone
zagadnienia związane z przebiegiem powstania jedynie w okolicach Sosnowicy, bez
nakreślania tła ogólnego.
557
J. S. Liniewski, op. cit., s. 152; Z. Giemza, Powstanie styczniowe w powiecie radzyńskim
w świetle pamiętników jego uczestników, Lublin 2006 (mps pracy magisterskiej
napisanej pod kierunkiem dra Dariusza Tarasiuka, UMCS, Wydział Humanistyczny), s.
27.
558
J. S. Liniewski, op. cit., s. 147; J. Tomczyk, Organizacja cywilno–wojskowa powstania
styczniowego w Lubelskiem i na Podlasiu, „Rocznik Lubelski”, t. 6, 1963, s. 37.
559
Ibidem, s. 70–72.
560
Miejscowy garnizon ostrzegł mieszczanin z Parczewa – Jan Halicki; J. S. Liniewski, op.
cit., s. 148.
150
Radzyniem przez carskich Ŝandarmów, a Ŝe w wozie znajdowała się broń zostali
aresztowani i osadzeni w piwnicach pałacu radzyńskiego. Po krótkim śledztwie, na
którym Krassowski pomimo tortur nikogo nie wydał, 6 II 1863 r. zostali rozstrzelani
w Radzyniu Podlaskim.561
Z upływem czasu w okolicach Sosnowicy, pomimo niejednolitej struktury
wyznaniowej tamtejszej społeczności, rozwinął się silny ruch powstańczy. Wynikało
to przede wszystkim z geograficzno–przyrodniczego połoŜenia tych terenów.
Występowały tam znaczne kompleksy leśne otoczone trudnymi do przebycia
bagnami. JuŜ 14 III 1863 r. doszło do pierwszej bitwy w Sosnowicy. Stacjonujące
tam wojska rosyjskie zostały zaatakowane z sukcesem przez oddziały powstańcze
dowodzone przez Gustawa Zakrzewskiego i Walentego Lewandowskiego. Po
potyczce zwycięzcy odeszli z okolic Sosnowicy.562 Aktywność oddziałów
powstańczych na omawianym terenie nasiliła się w lecie 1863 r. Jak wspominał S.
Liniewski od połowy lipca tr. „prawie juŜ ciągle w okolicy Lejna partie się
przemijały, Ŝe prawie nie było dnia, aŜeby jakiś oddział nie przechodził”.563
Wówczas teŜ przybył w lasy parczewsko–włodawskie oddział Karola Krysińskiego,
który nieopodal wsi Lipniak załoŜył stały obóz powstańczy.564 Miejsce na wybór
obozu Krysiński wybrał doskonale. Sam Lipniak, to mała wioseczka, połoŜona jakby
na wyspie pomiędzy bagnami, dwie tylko grobelki z mnóstwem mostków do niej
prowadzą, a przerwawszy je niepodobna się tam dostać565. Ponadto naleŜy zwrócić
uwagę, Ŝe chłopi z Lipniaka poparli ruch powstańczy. Nie było to jednak typowe
zachowanie dla okolicznych włościan, tak jak nietypową była wymieniona wieś.
Lipniak zamieszkiwali bowiem chłopi katolicy, których przodkowie zostali osadzeni
tam na początku XIX stulecia.566
W sierpniu 1863 r., gdy Krysiński zatrzymał się na kilka dni w Lejnie i
okolicach Sosnowicy Rosjanie wysłali przeciwko niemu z Radzynia Podlaskiego
cztery roty piechoty z kostromskiego pułku piechoty, z sotnią kozaków i dwoma
561
Ibidem, s. 149.
S. Jadczak, op. cit., s. 45.
563
J. S. Liniewski, op. cit., s. 156.
564
E. Niebelski, Karol Krysiński – powstaniec z Międzyrzeca, ,,Rocznik Międzyrzecki”, t.
14–15, Międzyrzec Podlaski 1982–1983, s. 12–13.
565
J. Nałęcz – Rostworowski, op. cit., s. 42.
566
J. Skowronek, Powstanie styczniowe na Podlasiu, Biała Podlaska 1986, s. 19–46. Tam
wykaz aresztowanych za udział w powstaniu w 1864 r. m.in. mieszkańców powiatu
radzyńskiego.
562
151
działami, pod dowództwem kapitana Zabłockiego. Kolumna ta 19 sierpnia przybyły
do Lejna i skierowała się w stronę Sosnowicy. W okolicach Górek doszło do starcia
z partią Krysińskiego, który wobec przewagi nieprzyjaciela wycofał się w kierunku
Pieszowoli i Lipniaka. Rosjanie na noc poszli zaś pod Mościska567. Po bitwie pod
Sosnowicą do Lejna przybył wraz ze swym plutonem Ŝandarmerii Kamiński.
Pomaszerował on na plac boju, gdzie zarządził zebranie poległych i ich pochowanie.
„Zabitych było 14, których zawieziono do kostnicy, następnie pochowano na
cmentarzu łacińskim, sosnowickim, w kącie od strony wschodu przy sztachetach
będących od drogi, a rowem dzielącym cmentarz stary od nowego”. Na tym
cmentarzu pochowano takŜe powstańców z partii Jankowskiego i Adama
Zielińskiego, zabitych 1 IX 1863 r. pod Białką.568
Jesienią 1863 w powiecie radzyńskim stacjonował w obozie na Lipniaku
oddział Karola Krysińskiego, który podobnie jak większość dowódców, unikał w
tym okresie walki, poświęcając czas na organizację i szkolenie oddziału, po klęsce
pod Fajsławicami.569 Czynił jednak częste wypady głównie do północnej części
powiatu radzyńskiego celem ściągania pieniędzy i zaopatrzenia, a takŜe poboru do
swego oddziału nowego rekruta. Jednocześnie taka działalność skutecznie zajmowała
uwagę nieprzyjaciela, odciągając równocześnie uwagę od głównego obozu
powstańców.570
W listopadzie 1863 r. w Lipniaku skoncentrowały się znaczne siły
powstańcze. Oprócz partii Krysińskiego, był tam major Etner ze swoim nowo
sformowanym oddziałem, liczących 300 ludzi. Wkrótce do obozu przybyło 200
Litwinów pod dowództwem Bogusława Ejtminowicza. Niebawem, z okolic Turobina
powróciło część jazdy wysłanej do Galicji po broń. „JakaŜ była radość, gdy dano
znać, Ŝe część naszej jazdy, którą wysłano po broń nad granicę, zbliŜa się i prowadzi
długi szereg furmanek. Wszędzie było słychać „Broń! Broń! Nam wiozą”.
Rzeczywiście, rzadki to był wypadek, a moŜe i jedyny w czasie powstania, aby
trzydzieści kilka fur, naładowanych broną i amunicją, mogło przejść dwadzieścia
przeszło mil krajem, po którym snuły się nieprzyjacielskie oddziały. Przewieziono
nam przeszło 700 karabinów, 300 000 gotowych ładunków, prócz szabel,
567
S. Zieliński Bitwy i potyczki 1863–1864, Raperswil 1913, s. 70.
J. S. Liniewski, op., cit., s. 157.
569
Ibidem, s. 197
570
Z. Giemza, op. cit., s. 54.
568
152
rewolwerów, pistoletów, karabinków dla jazdy itp. Zaczęło się organizowanie sił
naszych”.571 Oddział został przezbrojony i na nowo zorganizowany, liczący 900
ludzi piechota została uzbrojona w karabiny z bagnetami i podzielona na dwa
bataliony. Dowódcą pierwszego batalionu został Bardet, a drugiego, w skład którego
weszli głównie Litwini Bogusław Ejtminowicz. Oba bataliony zostały podzielone na
trzy kompanie strzelców liczących po 130–140 ludzi. Dodatkowo w skład batalionu
Bardeta wchodziła, znacznie juŜ wtedy zmniejszona i licząca jedynie 50 powstańców
kompania kosynierów. Jazdą w sile 130 jeźdźców została uzbrojona w krótkie
karabinki, szable i rewolwery, dowództwo nad nią objął kapitan Jan Szumski.572 Tak
silny oddział powstańczy nie mógł ujść uwagi Rosjan, jednak pogłoski, jakie do nich
docierały znacznie wyolbrzymiały jego siły. Sami Rosjanie byli przekonani, Ŝe
Krysiński ma pod swoim dowództwem kilka tysięcy powstańców.573 Z chwilą
pojawienia się w okolicy nieprzyjaciela Krysiński wysyłał niewielkie oddziały jazdy
celem uzyskania informacji o sile wroga, przy czym dochodziło do licznych
potyczek. Po dwutygodniowym pobycie na Lipniaku, 16 listopada Krysiński,
dowiedziawszy się, Ŝe we wsi Hola, odległej od Lipniaka o 9 km, znajdują się
wojska carskie, natychmiast wyprowadził z obozu 700–osobowy oddział i wyruszył
za nieprzyjacielem, przechodząc do powiatu bialskiego.574
Ostatnie większe zgrupowanie w okolicach Sosnowicy dowodzone przez
Ejtminowicza zostało rozbite 6 I 1864 r. pod Uścimowem. Później wobec
wzmocnienia sił rosyjskich i uwłaszczenia chłopów przez cara nie było juŜ
warunków do działania większych oddziałów powstańczych.575 Rosyjski generał
Zachar Maniukin w dąŜeniu do całkowitego zlikwidowania powstania rozkazem z 2 I
1864 r. podzielił wojska siedleckiego oddziału wojennego na osiem mniejszych
oddziałów, mianując jednocześnie nowych naczelników wojskowych. Dowódcą
wschodniej części powiatu radzyńskiego został pułkownik Igelström, któremu
571
J. Nałęcz–Rostworowski, Wspomnienia z lat 1863 i 1864, Kraków 1900, s. 46.
Ibidem, s. 45–47; L. Ratajczyk, Polska wojna partyzancka 1863–1864. Okres dyktatury
Romualda Traugutta, Warszawa 1966, s. 168; E. Niebelski, Karol Krysiński…, s. 24–25.
573
J. Nałęcz–Rostworowski, op. cit., s. 51.
574
E. Niebelski podaje, Ŝe w skład tego oddziału wchodziło 200 kosynierów, co raczej jest
pomyłką, zwłaszcza, Ŝe wcześniej wspomina, Ŝe w o niewielkiej kompanii liczącej 50
kosynierów, jaka wchodziła w skład oddziału Krysińskiego. E. Niebelski, Karol
Krysiński…, s. 24–25. RównieŜ Rostworowski podaje „kosynierka nie liczyła więcej jak
50, na wypadek, bowiem jedynie zachowano kosynierów, którzy rzadko, kiedy mogli
być uŜyci”. J. Nałęcz–Rostworowski, op. cit., s. 47.
575
J. Liniewski, op. cit., s. 168.
572
153
podlegały oddziały wojskowe rozmieszczone w Sławatyczach, Horodyszczach,
Włodawie, Kolanie, Sosnowicy i w Parczewie. W Sosnowicy, a w rzeczywistości w
Sosnowicy oraz Pieszowoli stacjonowały wówczas 1, 2 i 3 liniowe i 2 strzelecka
kompanie czernihowskiego pułku piechoty, 4 szwadron smoleńskiego pułku ułanów
oraz 4 szwadron kargopolskiego pułku dragonów.576 W celu utrudnienia
przemieszczania się oddziałów powstańczych Rosjanie nakazali takŜe wyrąbywać
przesieki w lasach. Nie wspominając juŜ o coraz ostrzejszych represjach wobec
uczestników i sympatyków ruchu powstańczego.
W tym miejscu naleŜy poświęcić kilka słów kwestii stosunku poszczególnych
grup społecznych okolic Sosnowicy do walki niepodległościowej. W czynie
zbrojnym na ogół nie brali udziału ziemianie, ale w większości pomagali choćby
finansowo
partiom
zbrojnym.577
W
skali
całego
powiatu
radzyńskiego
najaktywniejszymi jego zwolennikami stali się właściciele majątków ziemskich
leŜących w pobliŜu Sosnowicy Lejna i Pieszowoli. Decyzja o zaangaŜowaniu się w
działalność zbrojną nie była zaś łatwa. Trzeba pamiętać, Ŝe osoby popierające
powstańców naraŜały się nie tylko na represje ze strony władz carskich, ale
jednocześnie musiały ponosić wysokie koszty ekonomiczne. Przemieszczające się
oddziały powstańcze pobierały z majątków Ŝywność (np. 10 XI 1863 r. oddział
litewski odebrał z dworu w Lejnie – 14 cetnarów siana, 7 korców ziemniaków, 5
korców owsa, 24 funtów soli i 6 baranów) i odzieŜ. S. Liniewski wyraził w
późniejszym czasie opinię, Ŝe środki przeznaczone przez niego na powstanie
przyczyniły się do bankructwa jego majątku. Pomimo to nie brakowało chętnych do
wspierania ruchu narodowowyzwoleńczego. Ziemianki z powiatu włodawskiego
zawiązały „Komitety Niewiast”, których zadaniem było niesienie pomocy
materialnej i duchowej powstańcom. W okolicach Sosnowicy weszły do niego
Natalia Jasińska z Brussa, Leonora Krassowska z Pieszowoli i Józefa Liniewska z
Lejna. Ziemianie utrzymywali takŜe powstańcze stacje pocztowe, m.in. nr 15 w
Lejnie, której zadaniem było utrzymywanie łączności ze stacjami w Kozubatej (nr
59), Pieszowoli (nr 10), Białce (nr 62), Wytycznie (nr 58), Sosnowicy (nr 61) i
Uścimowie (nr 14).578
576
Ibidem, s. 233–234.
Ibidem, s. 134–135, 142–43.
578
BŁL, 1745, Papiery rodziny Liniewskich, k. 27, Pismo referenta komunikacji powiatu
radzyńskiego…, 24 VII 1863.
577
154
Problemem spiskowców był brak w okolicach Sosnowicy drobnej szlachty,
która zwykle stanowiła podstawę ruchu polskiego.579 Na chłopów, w ówczesnych
uwarunkowaniach społeczno–gospodarczych, trudno było liczyć. Działający na
Podlasiu Roman Rogiński zauwaŜał, Ŝe chłopi nie okazywali zapału i wyczekiwali
na rozwój wypadków.580 Zwykle zachowywali się biernie, ale nie „nieprzyjaźnie” i
wypełniali nakładane na nich obowiązki. Uznawano to za działanie pozytywne, tym
bardziej, Ŝe większość przywódców ruchu polskiego nie widziała sensu
poszukiwania poparcia włościan. Wielu dowódców, w tym i najbardziej zasłuŜony
na tych terenach Krysiński, nie ogłaszała chłopom nawet dekretu uwłaszczeniowego,
chociaŜ rząd powstańczy nałoŜył na nich taki obowiązek.581
Szukając
przyczyn
obojętnego
podejścia
chłopów
do
zrywu
narodowowyzwoleńczego trzeba zwrócić takŜe uwagę na czynnik ekonomiczny.
Powstańcy musieli konfiskować odzieŜ i Ŝywność nie tylko z dworów i plebani, ale i
od chłopów. Jesienią 1863 r. na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica konfiskowano
23 koŜuchów, 23 par butów oraz 102 koszul i onuc płacąc za nie kwitami
podziemnego państwa polskiego. Tymczasem w istniejącej sytuacji militarnej szansa
na ich spienięŜenie była minimalna.582
W okresie pańszczyźnianym chłopi w dobrach sosnowickich w większości
byli unitami, na co dzień posługującymi się gwarą ruską, powszechnie nazywano ich
Rusinami. Mówienie o świadomości narodowej ludności chłopskiej przynajmniej do
czasów uwłaszczenia w 1864 r. jest pewnym uproszczeniem. Więzi społeczne
chłopów opierały się wówczas przede wszystkim na bliskości terytorialnej i
rodzinnej. Niepiśmienny chłop w owym czasie nie mógł jeszcze stać się członkiem
wspólnoty narodowej.
Zresztą
dla
wielu
chłopów pojęcie „Polak” było
zarezerwowane dla obcego im świata „złej” szlachty. Z pewnością ziemianie łatwiej
oddziaływali na słuŜbę dworską, która na ogół szybciej zaczynała mówić w języku
polskim. Nie miało to jednak większego wpływu na chłopów, którzy stronili od
pracowników folwarcznych. W tamtych czasach wpływ na zachowanie chłopów
miało nie tyle ich pochodzenie etniczne co przynaleŜność wyznaniowa. Określenie
579
Masowo do powstania przyłączyła się szlachta z Huszczy, Tucznej i Wisek, B. Górny,
Monografia powiatu bialskiego, Biała Podlaska 1939, s. 3–5.
580
R. Rogiński, Kartki z pamiętnika (1861–1863), (w:) Powstanie Styczniowe na…, s. 418.
581
E. Niebelski, Karol Krysiński…; J. S. Liniewski, op. cit., s. 147–149.
582
BŁL, 1745, Papiery rodziny Liniewskich, k. 29, Kwit komisarza oddziału litewskiego,
Lino 10 XI 1863.
155
„Polak” nie musiało mieć w XIX w. znaczenia narodowego Początkowo było ono
synonimem słowa „katolik”.
b. Rewolucja 1905–1907
Okolic Sosnowicy nie ominęły takŜe wydarzenia związane z rewolucją 1905–
1907 roku. Po ogłoszeniu wolności wyznania w 1905 r. w wielu miejscowościach
doszło do wybuchu nastrojów antyrosyjskich. W pobliskim Ostrowie Lubelskim
wybijano prawosławnym okna, wygraŜano i ośmieszano osoby, które pozostawały
przy prawosławiu.583 W Sosnowicy jednak nie odnotowano takich wystąpień. W jej
okolicach ruch rewolucyjny przejawiał się przede wszystkim strajkami słuŜby
dworskiej, połączonej z pochodami. Chłopi zaczęli równieŜ wyrąbywać lasy oraz
wypasać uprawy dworskie.584
c. Protesty przeciwko wydzieleniu guberni chełmskiej
Wiele dyskusji w całej Rosji, a przede wszystkim na terenach Podlasia i
Lubelszczyzny, plany wydzielenia guberni chełmskiej i przyłączenia jej do generał–
gubernatorstwa w Kijowie. Miało to przyczynić się do jej rusyfikacji. Na przełomie
1908/1909 r. zorganizowano akcję pisania protestów przeciwko przyłączeniu
Podlasia do guberni chełmskiej, do której masowo włączyła się ludność Podlasia. Z
dokumentów archiwalnych wynika, Ŝe zaangaŜowanie w tę akcję zaleŜało od
przynaleŜności gminnej. W gminie Turno protesty napisano tylko 3 wsie,
Szmokotówka (27 osób), Hola (46 osób) i Laski (50 osób). Tymczasem akcja ta
spotkała się z szerokim oddźwiękiem w gminie Uścimów (2996 osób). W leŜących w
granicach tej gminy wsiach Nowy Orzechów i Stary Orzechów zebrano, aŜ 504
głosów sprzeciwu. Protesty te były pisane w dwóch językach, przy tym raz bardzo
łamaną polszczyzną, albo teŜ językiem literackim585. Masowość protestów wynikała
ze struktury wyznaniowej miejscowej ludności. W chwili realizowania projektu
powstania guberni chełmskiej w powiecie włodawskim przewaŜała ludność
prawosławna, ponad 45 %, gdy katolicy około 34 %. Natomiast w gminie Wola
583
AGAD, KGGW, 2527, k. 202, Raport wriemiennogo gienierał–gubiernatora… 11 XI
1905.
584
S. Jadczak, op. cit., s. 46.
585
GARF, f. 5122, op. 1, d. 40, k. 215–240, Pisma do Koła Polskiego w Izbie Państwowej w
Petersburgu… 1908/1909.
156
Wereszczyńska prawosławni stanowili ok. 30–50 % ogółu ludności, a w gminie
Turno ok. 50–70 % ogółu mieszkańców586.
W kościele katolickim w Sosnowicy ks. Ignacy Gołkowski (lub ks.
Władysław Chojecki) odprawił w czasie Wielkanocy 1909 r. naboŜeństwo błagalne
w intencji „o pozostawienie Chełmszczyzny w Królestwie Polskim”.587
d. Oświata
Rozpoczynając rozwaŜania o rozwoju szkolnictwa w okolicach Sosnowicy
naleŜy stwierdzić, iŜ stroną zachęcającą do krzewienia oświaty w II połowie XIX
wieku były najczęściej władze carskie, chcące wykorzystać ją do nasilenia procesów
rusyfikacyjncyh. W listopadzie 1885 r. postanowiono, Ŝe dzieci „byłych unitów”
powinny obowiązkowo chodzić do szkół, aby moŜna było je wychować w duchu
rosyjskim.588 Nie było to jednak łatwe do realizacji. Większość ludności chłopskiej
nie widziała tymczasem potrzeby edukowania dzieci, uwaŜając często to za stratę
czasu. O skali trudności w upowszechnianiu oświaty świadczy fakt, Ŝe w 1886 r. do
48 szkół parafialnych w powiecie włodawskim uczęszczało 1413 chłopców i tylko
116 dziewcząt589. W zbiorach archiwalnych zachowały się dokumenty źródłowe z
1885 r. informujące o szkole w Pieszowoli. Uczył w niej wówczas Anton Poletyło.
Na jej utrzymanie składali się chłopi – 106 rb., państwo – 75 rb., a ponad 7 rb.
opłacał nauczyciel. Sumy te dysponowano na utrzymanie nauczyciela – 158 rb.,
ubezpieczenie oraz zakup pomocy szkolnych.590
W 1901 r. w gminie Turno przekształcono szkoły wiejskie w Brussie, Holi,
Pieszowoli, Sosnowicy i Wołoskowoli w szkoły gminne. Wszyscy gospodarze w
gminie zostali wówczas zobowiązani do opłacania składki w wysokości 3 kop. Z
kaŜdej morgi ziemi uprawnej. Razem przynosiło to 808,08 rb. dochodu. Z tych
funduszy 420 rb. miano przeznaczać na bieŜące utrzymanie wspomnianych szkół, a
za resztę przeprowadzać remonty ich lokali.591 Przeciwko finansowaniu szkół
586
S. Dziewulski, Statystyka projektu rządowego o wyodrębnieniu Chełmszczyzny w świetle
krytyki, Warszawa 1910, s. 4.
587
F. Stopniak, Kościół na Lubelszczyźnie…, s. 301; Paweł Kubicki przypisał odprawienie
tej mszy dwóm księŜom, P. Kubicki, op. cit., cz. 3, t. 2, Sandomierz 1933, s. 42, 381.
588
BKUL, 756, k. 230, K ministru narodnogo proswieszczenija… XI 1885.
589
W. Czajewski, Byt włościan w guberni siedleckiej, „Wisła”, 1889, s. 12–13.
590
APL, Dyrekcje szkolne. Akta szkół, 5401, bp., Otczot po sodierŜaniju naczalnogo
ucziliszcza za 1885 god.
591
APL, SGUW, 19405, bp., Wypiska iŜ prigawora trunienskogo gminnego schoda… 21 I
1901; 19376, bp., Kopija prigowora turnieńskogo gminnego schoda… 23 III 1909.
157
gminnych protestowali zamieszkujący tam luteranie, zamieszkujący wsie –
Marianka, Nowiny i Skorodnica. Twierdząc, Ŝe ich dzieci do tych szkół nie
uczęszczają. Szkoła gminna istniała równieŜ w Lejnie w gminie Wola
Wereszczyńska. Na początku XX stulecia na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica
funkcjonowały ponadto szkoły cerkiewne w Górkach, Kropiwkach, Olchówkach,
Orzechowie Nowym, Orzechowie Starym, Pieszowoli, Turnie i Zienkach.592 Szkoły
te, jak wynika z dokumentów, ominął ruch dąŜący do wprowadzenia w nich
nauczania w języku polskim. W 1908 r. w sosnowickiej szkole początkowej uczyło
się 72 uczniów, w tym 49 chłopców i 23 dziewcząt. Wśród nich było 17 dzieci
mieszczan katolików i 54 dzieci chłopskich i duchownych prawosławnych.593 W tym
samym okresie w Orzechowie Nowym uczyło się 49 dzieci. Wśród nich było 39
prawosławnych, 9 katolików i 1 śyd. Rok później liczba prawosławnych zmalała o 5
osób, a o tyle samo wzrosła liczba uczniów katolików.
Interesująco stan rosyjskiej szkoły początkowej w Sosnowicy przedstawiał
raport jej nauczyciela za rok 1913. Informował on, Ŝe poprzedni rok szkolny
zakończył się 4 kwietnia, a nowy zaczął się 16 września tr. W roku szkolnym
1912/1913 było 135 dni szkolnych. Nauczyciel zauwaŜał, Ŝe dzieci chodzą do szkoły
dosyć systematycznie tylko w okresie zimowym, kiedy nie ma prac polowych.594
Szkoła w Sosnowicy nie miała własnego budynku, dlatego zmuszona była
wynajmować pomieszczenia na sale lekcyjne. W 1914 r. kupiono na szkołę dom w
Kodeńcu, ale gmina nie chciała go przewieźć.595
W okolicach Sosnowicy nie rozwinął się natomiast ruch dąŜący do
wprowadzenia polskiego szkolnictwa. Nie działało tam Ŝadne koło Polskiej Macierzy
Szkolnej. NajbliŜsze koła funkcjonowały w Wereszczynie (przew. ks. Julian
Dąbrowski) i Brussie (przew. Józef Załuski).596
e. Działalność społeczna
Głównym organizatorem Ŝycia społecznego w okolicach Sosnowicy na
początku XX w. był Teodor Libiszowski. Dzięki niemu miejscowość ta stała się
592
APL, KGCH, 366, k. 52–56, Otczot o sostojani włodawskogo ujezda… za 1914 god.
APL, Dyrekcje Szkolne. Akta szkół, 5411, k. 2, Wiedomost o czisle uczaszczichsia w
sosnowickom naczalnom ucziliszcze w 1908, 1909 i 1910 graŜdańskich godach.
594
Ibidem, 5412, k. 10
595
Ibidem, 5411, k. 3
596
APL, Siedlecki urząd ds. stowarzyszeń, 98, k. 61, Zajawlenije… 23 IX/5 X 1906.
593
158
popularna wśród ówczesnych elit. Przyczyniło się do tego m.in. zaproszenie w 1905
r. do Sosnowicy komitetu i wielu sław nauki po zakończeniu Krajowej Wystawy
Rybackiej w Warszawie. To oni będąc pod wraŜeniem osiągnięć Libiszowskiego
rozreklamowali atrakcje jego majątku. Do Sosnowicy zaczęli wtedy przyjeŜdŜać
naukowcy, literaci i myśliwi. Wśród nich było wiele osób znanych z kart historii
polskiej. Wielokrotnie gościł tam Władysław Reymont, zbierający materiały do
pracy o unitach. Ponadto wypada wymienić Józefa Weysenhofa i Romana
Dmowskiego.597
Jedyną organizacją społeczno–gopodarczą skupiającą chłopów z gminy
Turno była Kasa poŜyczkowo–oszczędnościowa. W 1908 r. jej kapitał załoŜycielski
wynosił 6674,13½ rb. W tym czasie jej członkowie zdeponowali w niej wkłady w
wysokości 13122,39½ rb. Kasa udzieliła równieŜ poŜyczek na sumę 14304,50 rb. Po
doliczeniu oprocentowania i innych opłat łącznie Kasa posiada 37027,39 rb. kapitału.
W 1908 r. Kasa osiągnęła zysk 798,17 rb., z tej sumy 266,05 rb. podzielono między
członków zarządu (były przewodniczący Iwan Agibałow (?) – 111,5 rb.,
przewodniczący Maciej Skryński – 60 rb., kasjer – 60 rb. i członek zarządu – 35
rb.).598
f. I wojna światowa
Wybuch I wojny światowej, chociaŜ spodziewany był wielkim wstrząsem
społecznym. Od powstania styczniowego na Podlasiu nie było Ŝadnej wojny.
Większość ludzi nawet jak nie kochała Rosji to i tak wolała ją od Niemców, stąd
masowe poparcie dla wojsk carskich. W sierpniu 1914 r. w Sosnowicy,
prawdopodobnie jak prawie we wszystkich kościołach odprawiano naboŜeństwo za
zwycięstwo Rosji w wojnie z Niemcami. Msze te były inicjatywami oddolnymi,
które zaskoczyły władze rosyjskie599. Sytuacja ekonomiczna ludności z pewnością
uległa pogorszeniu, mimo braku działań militarnych, gdyŜ do wojska powołano
większość męŜczyzn w sile wieku.
Najtragiczniejsze wydarzenia okresu I wojny światowej miały w okolicach
Sosnowicy miejsce w sierpniu 1915 r., gdy przez tereny te przeszedł front i dostały
się one pod panowanie niemieckie. Odejście wojsk carskich łączyło się ze
597
S. Jadczak, op. cit., s. 47.
APL, SGUW, 19376, bp., Kopia prigowora turnieńskogo gminnego schoda… 23 III 1909.
599
BKUL, 752, k. 1, Pismo Diriektora Diepartamienta Duchownych Dieł N. N.
Charłamowa… 19 VIII 1914.
598
159
stosowaniem taktyki spalonej ziemi i związanym z nią wypędzaniem ludności w głąb
imperium rosyjskiego.600 Znaczna część ludności został wypędzona lub dobrowolnie
udała się na wygnanie. Często motywem był strach przed opisywanymi przez prasę
rosyjską okrucieństwami armii niemieckiej. Przy tym były duŜe róŜnice w liczbie
uchodźców w zaleŜności od wsi. Z Sosnowicy na wygnanie udali się prawie wszyscy
mieszkańcy, na czele z księdzem katolickim Antonim Rozlaszyńskim.
Tymczasem część mieszkańców pozostała na miejscu. Czy ich Ŝycie na
zgliszczach, gdyŜ władze okupacyjne nie pozwoliły na odbudowę spalonych domów
było lepsze, trudno określić.
600
A. Krasicki, Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914–1916, Warszawa 1988, s. 307–309; G.
Krassowski, Spalenie Pieszowoli, (w:) S. Jadczak, op. cit., s. 13–134.
160
W Drugiej Rzeczpospolitej
a. Gmina i jej mieszkańcy
W sierpniu 1919 r. utworzono województwo lubelskie, w skład którego
wszedł między innymi powiat włodawski, z gminą Turno, obejmującą obszar około
180 km2. W 1928 r. zmieniono jej nazwę na gmina Wołoskowola. W 1921 r. w
znajdujących się na jej terenie 999 budynkach mieszkalnych zamieszkiwało 5647
mieszkańców (2426 katolików, 2147 prawosławnych, 668 śydów i 406
ewangelików)601. Dziesięć lat później w 1931 r. liczba ludności w gminie wzrosła do
7599 osób. Zdecydowana większość z nich zajmowała się rolnictwem i była
niezamoŜna. Szczególnie biednie Ŝyła tamtejsza ludność w pierwszych latach
niepodległości II Rzeczpospolitej. Biskup siedlecki Henryk Przeździecki w maju
1919 r. pisał, Ŝe jego celem było „ludność miejscową zbolałą, zgnębioną uciskiem ze
strony Rosjan i Niemców – okupantów, głodną, pozbawioną dachu nad głową i
środków do zaspokojenia najniezbędniejszych potrzeb Ŝyciowych, zdziesiątkowaną
przez tyfus i inne choroby zaraźliwe podnieść na duchu”.602
Nie wszyscy mieszkańcy gminy utrzymywali się z rolnictwa. W okresie
międzywojennym przede wszystkim w Sosnowicy działały takŜe placówki handlowe
i rzemieślnicze. Wśród nich były między innymi: apteka Ignacego Zawadzkiego,
kaszarnia Sz. Tadbinera, młyn parowy K. Strzelca, olejarnie M. Lena i Sz. Turbinera,
piekarnie D. Rychtera, M. Zylbersztejna, piwiarnia F. Mańkowskiego, rzeźnie S.
Finkelsztejna, S. Jungsztajna, wędliniarnia F. Marcinkowskiego i 13 sklepów
spoŜywczych
oraz
restauracja
Władysława
Waszkiewicza.603
W
okolicach
Sosnowicy istniały równieŜ niewielkie zakłady przemysłowe – tartak parowy w
Pieszowoli oraz cegielnie w Sosnowicy, Górkach i Izabelinie.604 Ponadto w
Sosnowicy istniało kilka instytucji społecznych i państwowych. Był tam mianowicie
urząd pocztowy, posterunek Policji Państwowej605, jednostka Ochotniczej StraŜy
601
Dane te wydają się mało wiarygodne, gdyŜ wykazują zaskakująco duŜą liczbę katolików
w stosunku do prawosławnych.
602
APRS, Księga wizytacji biskupich…, k. 2.
603
S. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin – Sosnowica 2003, s. 48.
604
APL, KWPPL, 219, k. 11–13, Materiał informacyjny z terenu posterunku w Sosnowicy…
1939.
605
Po odzyskaniu niepodległości przez państwo polskie zaczęto tworzyć posterunki policji
państwowej. W styczniu 1923 r. najbliŜej Sosnowicy znajdowały się posterunki gminne
w Holi i Wereszczynie. Później powstał posterunek w Sosnowicy, APL, KWPPL, 677,
k. 1, Wykaz posterunków gminnych… I 1923.
162
PoŜarnej oraz Szkoła Powszechna. Jesienią 1933 r. otwarto w Sosnowicy ponadto
samorządowy ośrodek zdrowia, obejmujący swoim zasięgiem obszar gmin
Wołoskowola, Wola Wereszczyńska i Krzywowierzba. Jego pierwszym lekarzem
został Gogaliński.
O małym zaangaŜowaniu większości mieszkańców tego terenu w działalność
publiczną, przynajmniej legalną, świadczyła mała liczba załoŜonych tam organizacji
społecznych. Przed wybuchem II wojny światowej działały tam jedynie spółdzielnie
spoŜywcze i Związek Spółdzielczy „Społem”.
b. śycie polityczne
Odzyskanie niepodległości przez państwo polskie, jak wynika ze źródeł,
ludność okolic Sosnowicy, powitała z mieszanymi uczuciami. Katolicy przyjęli ją z
radością, natomiast prawosławni zachowywali się wyczekująco. Świadczą o tym
m.in. słowa biskupa H. Przeździeckiego zawarte w protokole z wizytacji parafii
sosnowickiej w dniu 25 V 1919 r. Pisał on, Ŝe „Ludność prawosławna odnosi się do
ludności polskiej i katolickiej z pewną nieufnością”.606 Rok później, w podobnym
tonie, wypowiadał się starosta włodawski, zwracając uwagę na wyczekującą wobec
władz polskich postawę Rusinów.607 Wydaje się, Ŝe wielu prawosławnych czekało z
nadzieją na przejęcie władzy w Polsce przez bolszewików lub włączenie tego rejonu
do państwa ukraińskiego.
O niechęci do nowego ustroju państwowego
świadczyło między innymi
zachowanie rad gminnych wybranych w powiecie włodawskim w czerwcu i lipcu
1919 r. Buntowały się one przeciwko wypełnianiu obciąŜeń fiskalnych wynikających
w
prawodawstwa
państwowego.
W
sprawozdaniu
sytuacyjnym
starosty
powiatowego we Włodawie z początku 1920 r. informowano, Ŝe w gminie Turno
podatki musiano ściągać przy pomocy wojska.608 Pomimo to wkroczenie wojsk
bolszewickich na te tereny, w sierpniu 1920 r., miejscowa ludność przyjęła z
606
ADS, Akta Kurii Diecezjalnej Siedleckiej czyli Podlaskiej, dział IV, 22 – Sosnowica, bp.,
Protokół wizytacji… 25 V 1919.
607
APL, SPW, 1, k. 47, Miesięczne sprawozdanie sytuacyjne za miesiąc kwiecień 1920.
608
APL, SPW, 1, k. 37, Miesięczne sprawozdanie sytuacyjne za marzec 1920.
163
mieszanymi odczuciami.609 Ciekawie wpływ ich krótkiego pobytu na tym obszarze
przedstawił raport sytuacyjny instruktora Towarzystwa StraŜy Kresowej. Zwracał on
uwagę, Ŝe większość miejscowej ludności chłopskiej, w tym i rusińskiej straciła w
znacznym stopniu sympatię do bolszewików, ale jednocześnie jeszcze bardziej
nasiąkła ideami komunistycznymi.610
O rzeczywistej skali wpływów poszczególnych ugrupowań politycznych w
pierwszych latach niepodległości II Rzeczpospolitej najlepiej świadczyły wyniki
wyborów
parlamentarnych.
Pierwsze
wybory
powszechne
do
Sejmu
Ustawodawczego w powiecie włodawskim odbyły się 9 III 1919 r. Sukces wyborczy
osiągnął w nich Związek Ludowo–Narodowy oraz ludowcy. Wyniki te nie do końca
odzwierciedlały rzeczywistego układu sił politycznych w okolicach Sosnowicy, gdyŜ
nie wzięła w nich większego udziału przedstawiciele mniejszości narodowych.
Kolejne wybory parlamentarne w listopadzie 1922 r. przyniosły juŜ sukces Blokowi
Mniejszości Narodowych Rzeczypospolitej Polskiej, który uzyskał aŜ 11 508
głosów. Za nim uplasowały się Chrześcijański Związek Jedności Narodowej (6629
głosów) i PSL „Piast” (6495 głosów).611
Zachowane materiały źródłowe pozwalają na stwierdzenie, Ŝe kampania
wyborcza do sejmu w 1922 r. w okolicach Sosnowicy nie była zbyt aktywna.
Najaktywniejszą działalność prowadzili zwolennicy listy nr 8 (Chrześcijańskiego
Związku Jedności Narodowej). Zorganizowali oni między innymi dwa wiece w
Sosnowicy. Przemawiali na nich m.in.: Stefan Łobacz, Bolesław Rutkowski, Józef
Sokolnicki i Teodor Libiszowski. Ponadto agitację za głosowaniem na tę listę
prowadzono teŜ w Wołoskowoli i Woli Wereszczyńskiej. DuŜą aktywność
przejawiali równieŜ sympatycy listy nr 16 (Bloku Mniejszości Narodowych
Rzeczypospolitej Polskiej). W Turnie zorganizowali oni wiec, na którym
przemawiali znani działacze ukraińscy z pobliskiego Kodeńca, Stefan Makówka i
Teodor Moniuk. Jednym z głównych haseł ruchu ukraińskiego podnoszonych w
czasie kampanii wyborczej było zakładanie szkół ukraińskich. W Sosnowicy za tą
609
610
611
17 VIII 1920 r. pod Sosnowicą doszło do walk kontratakujących oddziałów polskich z 4
Brygady Jazdy ppłka Adama Nieniewskiego z jednostkami tzw. Grupy Bojowej Dotola z
58 Dywizji Strzelców Grupy Mozyrskiej, S. Jadczak, op. cit., s. 47.
AAN, Towarzystwo StraŜy Kresowej, 262, k. 1–2, Raport sytuacyjny z pow.
siedleckiego…
B. Pawłowski, Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy, red. E.
Olszewski i R. Szczygieł, Lublin–Włodawa 1991, s. 218.
164
listą agitowali równieŜ śydzi, np. w mieszkaniu Moszka Szermana odbyło się
zebranie zwołane przez sołtysa Chaima Libermana, na którym przemawiał Mendel
Nisenbaum z Międzyrzeca Podlaskiego.612
W wyborach w 1928 r. wobec utrudnień, które napotkały partie mniejszości
narodowych, największą liczbę głosów (6866) zdobyło PSL „Wyzwolenie”. Na
kolejnych miejscach znalazły się listy Katolicko–Narodowa (5174 głosów), BBWR
(4600 głosów) i PPS (3366 głosów).613 Zwraca tutaj uwagę niezbyt wysokie poparcie
dla faworyzowanego przez władze państwowe BBWR.
Włączenie się po 1921 r. do działalności publicznej przywódców ruchu
ukraińskiego nie świadczyło jednak o „uznaniu” przez nich Polski za wymarzoną
ojczyznę. W sprawozdaniu sytuacyjnym komendy Policji Państwowej powiatu
włodawskiego za sierpień 1924 r. pisano, Ŝe w przeciwieństwie do większości
Polaków i śydów, Rusini są najczęściej nieprzychylnie nastawieni do państwowości
polskiej. Przykładem ilustrującym takie poglądy było głoszenie haseł o
niepodległości Ukrainy, np. na wiecach zorganizowanych w Kodeńcu i
Sosnowicy.614 Zaufanymi współpracownikami ukraińskiego posła na sejm S.
Makówki byli sołtys Górek Kobeluk oraz były nauczyciel szkółki rosyjskiej
Kowaluk.615
W 1925 r. nastąpiło nasilenie zorganizowanej działalności Ukraińców w
całym powiecie włodawskim. Objawiało się to przede wszystkim zakładaniem filii
Towarzystwa „Ridna Chata”, prowadzącego ukraińską agitację kulturalno–
oświatową. Do maja 1926 r. powstało na terenie powiatu 11 takich filii, w tym
między innymi w Górkach i Holi. Filia „Ridnoj Chaty” w Górkach powstała w 1925
r. dzięki staraniom Michała Korzana i Michała Kowaluka. Zapisało się do niej około
20 osób z Górek, Komarówki, Nowego Orzechowa i Starego Orzechowa. Do
zarządu oddziału weszli Andrzej Kuśmierczuk (prezes), Jan Korzan i Michał
Kowaluk (członkowie). Początkowo, jak wynika ze sprawozdań polskiej policji z
612
APL, KWPPL, 587, k. 37–38, Raport sytuacyjny polityczny za październik 1922.
B. Pawłowski, Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy…, s.
219.
614
APL, KWPPL, 587, k. 40, Sprawozdanie polityczne Komendy policji państwowej
powiatu włodawskiego za 25 VII – 25 VIII 1924.
615
APL, OUPPL, 270, k. 3, Sprawozdanie z wywiadu i obserwacji… za okres 2–10 X 1924.
613
165
września 1925 r., nie prowadzili oni widocznej działalności.616 W październiku 1926
r. męŜami zaufania „Ridnoj Chaty” w Górkach byli Michał Korzon, który ukończył
szkołę w Kijowie, członek „Sielanskiego Sojuzu” oraz Andrzej Kuśmierczuk i
Michał Kowaluk, który skończył szkołę w Czelabińsku. Dwaj ostatni byli
podejrzewani o przynaleŜność do Komunistycznej Partii Polski. Z czasem nastąpiło
oŜywienie tego kółka. W maju 1926 r. członkowie „Ridnej Chaty” w Górkach
wystawili sztukę teatralną, pt. „śydowska przekszta”, z której dochód przeznaczono
na potrzeby szkółki ludowej w tej wsi.617
W tym samym czasie powstała filia towarzystwa w Holi, do której naleŜeli
chłopi (11 członków w październiku 1926 r.) z Holi, Turna i Kropiwek.
Najaktywniejszymi z nich byli Teodor Hać z Holi, członek „Sielanskiego Sojuzu” i
Teodor Moniuk. Według rozpoznania polskiej policji krzewili oni wrogość wobec
ludności polskiej i byli zwolennikami przewrotu państwowego.618
O aktywnej propagandzie komunistycznej świadczyły liczne wypadki
wykrywania jej przez polską policję. W 1924 r. policja polityczna zaniepokoiła się
aktywnością „śydka”, który niedawno wrócił z Rosji i zachwalał jej ustrój. Za osoby
podejrzane uznawano takŜe Sidoruka byłego oficera wojska ukraińskiego i
Lipowieckiego, nauczyciela dzieci u proboszcza w Holi.619 O znajdowaniu ulotek
komunistycznych w pierwszym kwartale 1925 r. donoszono z Lejna i Sosnowicy.620
W marcu 1933 r. w Pieszowoli rozrzucono odezwy KPP, wydane w Siedlcach.
Posterunkowy Stanisław Pluta z Sosnowicy informował, Ŝe wzięło je trzech ludzi ze
słuŜby folwarcznej, ale oddało następnie policji.621 W grudniu 1933 r., w Górkach
rozrzucono ulotki „Precz z faszyzmem”. Podejrzenia na ich kolportaŜ padły na
Wasyla Stelmaszuka, członka KPZU.622 20 VII 1934 r. posterunkowy Kazimierz
Chodaj z Urszulina otrzymał donos o plakacie KPZU w Komarówce, który dwa dni
616
APL, OUPPL, 284, k. 21–25, Sprawozdanie miesięczne z ruchu zawodowego za wrzesień
1925 r.
617
APL, OUPPL, 158, k. 28, Miesięczny raport nr 4… 20 IV 1926; k. 43–45, Tajny raport
miesięczny… 31 V 1926; 214, k. 11, Tajny raport Okręgu IV komendy… 7 V 1926.
618
APL, OUPPL, 214, k. 26–28, Tajny raport Okręgu IV komendy… 6 X 1926.
619
APL, OUPPL, 270, k. 3, Sprawozdanie z wywiadu i obserwacji… za okres 2–10 X 1924
620
APL, KWPPL, 587, k. 41, Sprawozdanie sytuacyjne… za I kwartał 1925.
621
APL, PSOL, 1972, k. 7, Raport S. Pluty… 23 III 1933.
622
APL, PSOL, 2020, k. 4, Raport S. Pluty… 26 XII 1933.
166
wcześniej sołtys tej wsi Feliks Skowronek przyniósł do Gustawa Branera, aby ten je
przeczytał.623
Obraz niechęci miejscowej ludności prawosławnej do państwowości polskiej
wyłania się takŜe z kart kroniki szkolnej. Przykładowo w czasie święta
niepodległości w 1934 r. niechętnie zdejmowała ona czapki podczas odgrywania
hymnu państwowego. Pewne ograniczenie nastrojów antypaństwowych zauwaŜano
od 1937 r., chociaŜ zwracano uwagę, Ŝe ludność w okolicy Sosnowicy była nadal
podatna na agitację komunistyczną i ukraińską. Do najbardziej znanych agitatorów
zaliczano prawosławnego diakona Jana Cybulskiego z Sosnowicy oraz mieszkańców
Holi Jakuba BoŜyka, jego córkę Nadzieję BoŜyk i Leona Rybczyńskiego.
Zgromadzone materiały policyjne informowały równieŜ o orientacjach politycznych
zamieszkujących tam Polaków. Połowa z nich miała sympatyzować z ruchem
ludowym, ok. 15% z ruchem narodowym, a reszta nie interesować się polityką. Pod
koniec lat trzydziestych na terenie gminy nie miała w tym czasie struktur Ŝadna z
partii politycznych.624
W okolicach Sosnowicy silne wpływy posiadał takŜe polski ruch ludowy. W
1937 r. działacze Stronnictwa Ludowego wybrali nawet Sosnowicę na miejsce
wojewódzkich obchodów rocznicy bitwy pod Racławicami. Wybór miejsca wywołał
pewne kontrowersję pomiędzy jego działaczami, w związku z obawami czy
uroczystość ta nie przybierze zdecydowanie lewicowego charakteru, wobec
panujących w tej okolicy nastrojów społecznych. Za wyborem Sosnowicy
przemawiała jednak prawdopodobnie chęć przyciągnięcia do SL jak największej
liczby Ukraińców, którzy zaczęli w tym czasie angaŜować się w jego działalność,
widząc w tym moŜliwość wciągnięcia do legalnej pracy członków KPP. Starosta
włodawski nie wyraził jednak zgody na zorganizowanie wiecu. Organizatorzy nie
zrezygnowali pomimo to z niego i 4 kwietnia do Sosnowicy zaczęli kierować się
chłopi z okolicznych wsi. Na przeszkodzie stanęła im polska policja, która zmuszała
ich do powrotu do domów. W końcu około 150 chłopów utworzyło pochód, który
623
624
APL, PSOL, 2056, k. 3, Zapiska dochodzenia… 10 VII 1934.
APL, KWPPL, 219, k. 11–13, Materiał informacyjny z terenu posterunku w Sosnowicy…
1939.
167
próbował przebić się do Sosnowicy. Policjanci rozpędzili go przy pomocy siły,
aresztując przy tym 26 osób.625
Inicjatorem
rozwoju
polskiego
ruchu
narodowo–demokratycznego
w
okolicach Sosnowicy był natomiast Teodor Libiszowski, działacz Związku Ludowo–
Narodowego.626 W 1928 r. został on oboźnym powiatowym powstałego rok
wcześniej powiatowego oddziału Obozu Wielkiej Polski. On teŜ był jednym z
kierowników antyŜydowskich wystąpień w Parczewie w dniu 20 VIII 1932 r.627
c. Kwestie wyznaniowe
W okresie międzywojennym na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica
zamieszkiwali wierni róŜnych religii, wyznań i obrządków. Obok siebie Ŝyli tam
prawosławni, katolicy, judaiści i neounici oraz ewangelicy.
Po odzyskaniu niepodległości najlepsze warunki do działalności miał z
pewnością Kościół rzymskokatolicki. Nie znalazło to jednak w Sosnowicy
odzwierciedlenia w masowym
przechodzeniu prawosławnych na obrządek
rzymskokatolicki. Do 1925 r. dokonało tego 62 osób, w tym m.in.: z Mościsk – 10,
Pieszowoli – 12 i Starego Orzechowa – 12. Do wybuchu II wojny światowej na
katolicyzm przeszło kolejnych 96 prawosławnych.628 Nie naleŜy równieŜ dziwić się,
wyłaniającej się ze źródeł tendencji do spadku liczby wiernych tamtejszej parafii
katolickiej. Wynikało to bowiem ze zmniejszania się jej powierzchni. Według
danych kościelnych parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy w 1918 r. liczyła 4249
wiernych, ale do sumy tej wliczono prawdopodobnie wiernych z parafii opolskiej.
Bardziej wiarygodna wydaje się liczba 2619 wiernych, zapisana w maju 1919 r.629
Tymczasem przed wybuchem II wojny światowej doliczono się juŜ niewiele ponad
300 katolików.
Władze
odrodzonego
państwa
polskiego
zezwoliły
na
wznowienie
działalności jedynie 29 z 330 parafii prawosławnych jakie istniały przed wojną na
625
J. Jachymek, Oblicze społeczno–polityczne wsi lubelskiej. 1930–1939, Lublin 1975, s.
274–275.
626
APL, UWL WSP, 2006, k. 2–4, Sytuacja polityczna i społeczna… 22 V 1920.
627
E. Horoch, Parczew w latach 1918–1939, (w:) E. Horoch, A. Koprukowniak, R.
Szczygieł, Dzieje Parczewa. 1401–2001, Parczew – Lublin 2001, s. 211.
628
APRS, Liber Conversorum parochia sosnovicensis.
629
Catalogus ecclesiarum et utriusque cleri tam saecularis quam regularis Dioecesis
Lubliniensis et Janoviensis seu Podlachiensis pro anno domini 1918, k. 77.
168
terenie ówczesnego województwa lubelskiego. W 1919 r. na wskrzeszono parafię
prawosławną w Sosnowicy, która liczyła wówczas 4128 wiernych. Parafia ta
naleŜała
do
dekanatu
włodawskiego
prawosławnej
diecezji
warszawsko–
chełmskiej.630 Liczba jej wiernych dosyć szybko wzrastała, gdyŜ w 1927 r. liczyła
ona 5788 osób. Była wówczas teŜ najlepiej uposaŜoną parafią prawosławną w
województwie lubelskim. W 1927 r. ówczesny jej proboszcz Sylwester Brodniewicz
osiągał dochód w wysokości 2470 złp.631 Wzrost liczby prawosławnych w parafii
sosnowickiej doprowadził do konieczności skierowania tam do pomocy proboszcza
drugiego duchownego. W 1930 r. na prośbę proboszcza Mikołaja Kościa632, który
nie dawał rady z obsługą duszpasterską wszystkich miejscowości, metropolita
Dionizy wyznaczył mu na pomocnika Hieronima Chrystofora, którego skierował do
Uhnina.633
Na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica, przede wszystkim w Kropiwkach i
Turnie, w okresie międzywojennym zamieszkiwała równieŜ pewna liczba
neounitów, naleŜących do powstałej 10 VIII 1924 r. pierwszej na Lubelszczyźnie
parafii neounickiej pod wezwaniem św. Praksedy (Paraskowii) w Holi.634 Jej
pierwszym wieloletnim proboszczem został ksiądz Mikołaj Hałas.635 Dzięki jego
niekonwencjonalnym metodom działania była to jedna z najpręŜniejszych parafii
tego obrządku na ziemiach polskich.
W 1922 r. w powiecie włodawskim istniało pięć gmin Ŝydowskich. Jedna z
nich była w Sosnowicy i skupiała śydów z gminy Turno (1800) i Wola
Wereszczyńska (400). Zarząd gminy liczył 6 członków, funkcję podrabina pełnił
Jankiel Morgenstern, znający język polski. Nie otrzymywał on jednak Ŝadnego
630
J. Jadczak, Gmina Sosnowica. Monografia…,s. 68.
G. J. Pelica, Kościół prawosławny w województwie lubelskim (1918–1939), t. 1, Lublin
2006 (mps pracy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. E. Horocha na
Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie).
632
APL, CHKP, 1259, Teczka osobowa Mikołaja Kość; G. Pelica, op. cit., s. 404.Mikołaj
Kość ur. się 4 XII 1872 r. w Tyszowcach w powiecie tomaszowskim guberni lubelskiej.
Był synem chłopa. Kształcił się w Seminarium Duchownym w Chełmie, a potem w
Seminarium Duchownym w Moskwie. W latach 1891–1892 był nauczycielem szkoły
cerkiewno–parafialnej w Lisiej Wólce w guberni siedleckiej. Potem do 1913 r. pracował
jako duchowny w guberni omskiej na Syberii. Następnie powrócił w rodzinne strony. W
okresie międzywojennym był proboszczem w Tyszowcach, Szlachtyniu, Sosnowicy i
Koniuchach.
633
APL, UWL WSP, 1517, k. 7, Pismo metropolity… 15 X 1918.
634
Szerzej na ten temat, F. Rzemieniuk, Kościół katolicki obrządku bizantyjskosłowiańskiego (Neounia), Lublin 1999, s. 246-257.
635
G. J. Pelica, op.cit., s. 133.
631
169
wynagrodzenia. BoŜnica znajdowała się w wynajętym domu, gmina posiadała łaźnię
z placem i morgę pola.636 Jednym z zadań gminy Ŝydowskiej było wyznaczanie taksy
za rytualny ubój. W 1922 r. wynosiła ona, za woła lub krowę – 1 tys. marek, za cielę
– 500 marek, za owcę lub kozę – 200 marek, za gęś lub indyka – 50 marek, za kurę
lub kaczkę – 20 marek.637 W późniejszych latach Ŝydowską gminę w Sosnowicy
przyłączono do gminy w Ostrowie Lubelskim. W 1926 r. opłacało do niej składkę
418 śydów, w tym 55 z Sosnowicy, 5 ze Starego Orzechowa i Nowego
Orzechowa.638
d. Oświata
W 1918 r. w okolicy Sosnowicy zaczęto zakładać szkoły ukraińskie. W
Sosnowicy powstało ich trzy, uczyli w nich: Natalia Romanowicz, Michał Panasiuk i
NadieŜda Bezobrazowa. W Pieszowoli nauczanie prowadziła Anna Szestakowa, a w
Nowym Orzechowie Teodor Łopatniuk.639
Pierwszą polską szkołę po wyzwoleniu, Sosnowica otrzymała w 1919 r. Była
to 3–klasowa Szkoła Powszechna załoŜona z inicjatywy Teodora Libiszowskiego w
domu ogrodnika. W 1931 r. podwyŜszono jej stopień organizacyjny do szkoły 5
klasowej i objęto nauczaniem dzieci z Sosnowicy, Górek, Bohutyna, Izabelina.640
Więcej informacji o działalności szkoły powszechnej w Sosnowicy, zachowało się z
lat 1931–1939.641 Od roku szkolnego 1931/1932 tamtejsza szkoła 4 klasowa została
zamieniona na 5 klasową. Obwód szkolny obejmował następujące miejscowości:
Sosnowica Osada, Sosnowica wieś, Sosnowica Lasek, Izabelin, Libiszów, Bohutyń,
Górki. Kadra nauczycielska szkoły sosnowickiej w 1931 r. składała się z
następujących osób: Zofia Poczotko (w Sosnowicy od 1 III 1926 r.), Zofia Rejwocka
(od 1 IV 1930 r.), Włodzimierz Poczotko (od 1 IV 1929 r.), Franciszek Moskal (od 1
IX 1931 r.) i pełniący jednocześnie obowiązki kierownika szkoły Adam BaŜan (od 1
I 1930). 15 VII 1934 r. na stanowisku kierownika szkoły w Sosnowicy zaszła zmiana
636
APL, UWL WSP, 728, k. 3, Wykaz… gmin wyznania Ŝydowskiego… 24 III 1922; k. 6,
Ewidencja gmin…
637
APL, UWL WSP, 728, k. 12, Wykaz taksy za ubój rytualny…
638
APL, UWL WSP, 831, k. 31, Zamknięcie rachunków… I 1927.
639
APL, Komisariat Narodnoj Oświty, 24, k. 25, Wykaz szkół… 1918.
640
H.
B.
Zarębska,
Historia
oświaty
w
gminie
Sosnowica,
(w:)
http://sosnowica.ovh.org/oswiata.html
641
W tych latach prowadzono bowiem Kronikę szkolną V kl. Publicznej Szkoły Powszechnej
w Sosnowicy, której kserokopia znajduje się w Gminnej Bibliotece Publicznej w
Sosnowicy.
170
BaŜana, przeniesionego do Uścimowa, zastąpił Bolesław Kluziak. Kolejna zmiana
nastąpiła w 1937 r., gdy Kluziak został skierowany na dwuletnie studia w
Państwowym Instytucie Nauczycielskim w Warszawie. Funkcję dyrektora objęła
wówczas Marii Kluziak.642
Liczba dzieci kształcących się w sosnowickiej szkole powszechnej
kształtowała się następująco. W 1931 r. uczyło się tam 288 uczniów. Według oceny
kary nauczycielskiej większość uczniów uczyła się na poziomie dostatecznym. Ogół
dzieci wykazywał przy tym małe zainteresowanie nauką. Zwracano równieŜ uwagę
na bardzo niski poziom przestrzegania higieny osobistej przez uczniów. Krytycznie
wypowiadano się równieŜ o zachowaniach społecznych miejscowych dzieci,
podkreślano braki w zasadach towarzyskich i niski poziom intelektualny. WyraŜało
się to brakiem zainteresowania uczestnictwa w przedsięwzięciach społecznych, np.
przynaleŜności do harcerstwa czy prowadzenia sklepiku. Kontrola szkoły wykazała
jednocześnie, Ŝe winni tego stanu rzeczy są równieŜ miejscowi nauczyciele, którzy
nie przejawiali inicjatywy na polu aktywizacji miejscowej dziatwy szkolnej. W 1934
r. przy szkole działała m.in. harcerskie druŜyny męska i Ŝeńska i koło sportowe.
Od 1934 r. rozpoczęcie roku szkolnego przesunięto na 20 sierpnia. Jak
zauwaŜył nowy dyrektor było to być moŜe korzystne dla dzieci miejskich, ale na wsi
prowadziło do komplikacji procesu nauczania. W końcu sierpnia większość dzieci
wiejskich pracowała w polu, tak samo nie mogła korzystać z wakacji zimowych,
gdyŜ wielu rodziców było zadowolonych, Ŝe nie muszą ubierać przez trzy tygodnie
dzieci do szkoły. Przy okazji Kluziak zauwaŜał, Ŝe ogół ludności był nastawiony do
szkoły pozytywnie. Wyjątek stanowili przede wszystkim śydzi, którzy sporadycznie
przychodzili na zebrania rodzicielskie oraz rzadko wyposaŜali swoje dzieci w
przybory szkolne.
W szkole sosnowickiej, jak i w kaŜdej innej, uczono dzieci patriotyzmu do
polskiej ojczyzny. W tym celu w podniosłej atmosferze obchodzono święta
narodowe. NajwaŜniejszym z nich był dzień odzyskania niepodległości. Obchody
takie miały na ogół następujący przebieg. Rozpoczynało się ono od uroczystego
naboŜeństwa w kościele parafialnym. ChociaŜ do szkoły uczęszczało wielu uczniów
wyznania prawosławnego nie odprawiano takiego naboŜeństwa w cerkwi
prawosławnej. Potem następowały przemówienia oraz zorganizowana przez dzieci
642
Kronika Szkolna…, s. 3 i dalsze.
171
szkolne część artystyczna. W obchodach brali udział nie tylko nauczyciele i
uczniowie, ale równieŜ przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz
miejscowa społeczność. Na zakończenie uroczystości występowała w Sosnowicy
orkiestra Ochotniczej StraŜy PoŜarnej.
Jedną z największych bolączek szkoły sosnowickiej był brak odpowiedniego
lokalu na cele edukacyjne po spaleniu się budynku szkolnego w dniu 16 VI 1932 r.
Później szkoła mieściła się w czterech wynajmowanych budynkach (Jakubowskiego,
Jachimskiego, Ledermana i Sidoruka). Pomieszczenia te były wykorzystywane z
konieczności chociaŜ były mniejsze od ustawowego minimum, czyli 40 m2. Szkoła
była równieŜ słabo wyposaŜona pod względem mebli szkolnych oraz pomocy
naukowych. Posiadała jedynie kilka map, globusów, kilkanaście obrazów i
specjalnych naczyń do nauki fizyki i chemii. W celu odbudowy szkoły w końcu 1933
r. w Sosnowicy powstało Towarzystwo Budowy Publicznej Szkoły Powszechnej, na
czele którego stanęli Libiszowski, dr Gogaliński i ks. Ryczkowski. Libiszowski
przekazał na jego rzecz morgę ziemi, przeznaczoną na plac pod przyszłą szkołę. W
1938 r. powstał Gminny Komitet Budowy Szkoły Powszechnej III stopnia w
Sosnowicy. Powiatowa Rada Szkolna nie zgodziła się jednak na budowę szkoły na
placu ofiarowanym przez Libiszowskiego, gdyŜ znaczna jego część znajdowała się
pod wodą. W związku z tym Zarząd Gminy kupił plac od Zawadzkiego koło apteki.
Na tym placu rozpoczęto budowę szkoły, którą przerwał jednak wybuch II wojny
światowej.643
Poza Sosnowicą działała równieŜ między innymi publiczna szkoła
powszechna I stopnia w Pieszowoli. O jej stanie informuje sprawozdani z ostatniego
międzywojennego roku szkolnego 1938/1939. W rejonie szkolnym mieszkało
wówczas 124 dzieci, z których zdecydowana większość 122 uczęszczało do szkoły.
Przeciętna frekwencja roczna uczestnictwa w zajęciach szkolnych wyniosła 92,5% i
wahała się od 83,2% w grudniu do 96,4% w styczniu i 95,5% w czerwcu. Jak z tego
wynika, jeśli nie fałszowano danych, rodzice nawet w czasie prac polowych wysyłali
dzieci do szkoły. Szkoła zrealizowana odpowiednią liczbę dni nauki (205) w roku
szkolnym, poza klasą I, w której nauczano tylko 175 dni, gdyŜ jej uczniowie nie
chodzili na zajęcia w soboty. W czasie zimy szkoła była zamknięta przez dwa dni z
powodu wielkich mrozów. Zorganizowano w tym roku szkolnym takŜe trzy imprezy
643
Kronika Szkolna…
172
szkolne dla rodziców: choinkę, rocznicę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego i
zakończenia roku szkolnego.
BudŜet szkolny wynosił ok. 100 zł., które wydano na prenumeratę czasopism,
zakup atramentu dla dzieci, warsztatu stolarskiego, balustrady przy sklepiku i szafki
z narzędziami do zajęć praktycznych. Dzieci pochodzące z najbiedniejszych rodzin
były otoczone opieką. Powszechny Komitet Pomocy MłodzieŜy przekazał im 10 złp.
i jedną parę bucików. Organizacja ta finansowała dokarmianie potrzebujących dzieci.
Na ten cel przekazała 32 złp., 3 kg cukru i 6 kg kawy. Stołówkę prowadziło zaś
miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich, którego członkinie przygotowywały posiłki.
Dzieciom udzielono równieŜ 70 bezpłatnych porad lekarskich. W szkole działały
dwie organizacje uczniowskie – Szkolna Kasa Oszczędności i Spółdzielnia
Uczniowska.644
644
APL OCh, Inspektorat Szkolny we Włodawie, 218, k. 2–2v, Sprawozdanie roczne za rok
szkolny 1938/1939… 28 VI 1939.
173
Kalendarium
(wybrane wydarzenia z dziejów Sosnowicy i okolic. 1939-2000)
• IX 1939 – na cmentarzu w Sosnowicy zostali pochowani 3 Ŝołnierze polscy
(Witold Stochmiałek, Kazimierz Wójcicki i NN).
• IX/X 1939 – ludność ukraińska, np. w Górkach witała z radością armię radziecką.
• X 1939 – powstała pierwsza komórka ruchu oporu w Sosnowicy załoŜona przez
Stanisława i Józefa Armacińskich, (rozbita po denuncjacji miejscowych
Ukraińców).
• początek 1940 – powstanie w Sosnowicy Narodowej Organizacji Wojskowej
(Wacław Topolski „Kobra”).
• II 1940 – powstały szkoły ukraińskie w Sosnowicy i Górkach.
• 1940 – likwidacja parafii neounickiej w Holi.
• I 1941 – utworzenie getta dla ludności Ŝydowskiej w Sosnowicy.
• koniec 1941 – powstanie w okolicach Sosnowicy silnego oddziału partyzanckiego
złoŜonego z jeńców radzieckich, którym udało się uciec z niemieckiej
niewoli (Fiodor Kowalow). Od maja 1942 r. w składzie oddziału im.
Józefa Bema Gwardii Ludowej.
• 1942 – powstanie placówki ZWZ–AK (komendant rejonu ppor. rez. Bronisław
Armaciński).
• 1942 – załoŜenie przez Niemców obozu pracy (300 śydów) w Sosnowicy.
• XI 1942 – likwidacja getta w Sosnowicy.
• IX 1942 – w Olchówkach powstał Komitet Powiatowy PPR (sekretarz
Włodzimierz Kaliszuk z Mościsk).
• 2 VI 1943 – atak oddziału AK na budynek Gminy w Sosnowicy, pocztę i
mleczarnię. Zastrzelenie sekretarza gminy współpracującego z Niemcami.
• 14 i 17 I, 31 III 1944 – ataki oddziału Armii Ludowej na siedzibę Zarządu Gminy
w Sosnowicy.
174
• IV 1944 – bitwa oddziału im. Jarosława
Dąbrowskiego Armii Ludowej z
Niemcami w okolicach Zienek.
• 22 VII 1944 – wyzwolenie Sosnowicy przez wojska radzieckie.
• X 1944 – w gminie Wołoskowola zamieszkiwało 6779 osób (w tym 2441
Ukraińców), a w gminie Wola Wereszczyńska 7589 osób (w tym 2853
Ukraińców).
• 13 X 1944 – 6 IX 1945 – dobrowolna repatriacja Ukraińców do USRR.
• 1944 – w wyniku nowego podziału administracyjnego Polski Sosnowica weszła w
skład
gminy Wołoskowola
powiatu
włodawskiego
województwa
lubelskiego. Pierwszym wójtem został Czesław Kuczyński.
• 1944 – nacjonalizacja majątków ziemskich (m.in. Libiszowskich, Krassowskich).
• 1944–1947 – działalność w rejonie Sosnowicy grup UPA i OUN (m.in. Iwan
Romaneczko z Turna „Wołodia”, zginął 18 VI 1947 r. w Zaciszu koło
Sosnowicy).
• 1944–1948 – 128 prawosławnych na terenie dzisiejszej gminy Sosnowica przeszło
na katolicyzm. w tym m.in.: z Nowego Orzechowa – 30, Starego
Orzechowa – 32, koloni Orzechów Wielki – 19 i Pieszowoli – 17 osób.
• 1 VI 1945 – oddział „Jastrzębia” rozbił „samoobronę” ukraińską w Pieszowoli.
• 15 XI 1945 – komendant posterunku MO w Sosnowicy poległ w walce z UPA w
Holeszowie.
• 1–2 VI 1946 – atak oddziału „Jastrzębia” na posterunek w Sosnowicy (zginęło 3
milicjantów).
• 21 VI–12 VII 1946 – w ramach „ewakuacji” ludności ukraińskiej na Ukrainę z
terenów dzisiejszej gminy Sosnowica wywieziono przez stację kolejową
we Włodawie 1810 osób (patrz aneksy).
• I 1947 – w gminie Wołoskowola mieszkało 1500 prawosławnych, w w gminie
Wola Wereszczyńska 29 prawosławnych.
• 27 V–4 X 1947 – Akcja „Wisła”, przymusowe przesiedlenie ludności ukraińskiej
na „ziemie odzyskane”.
• 6 IX 1947 – atak oddziału WiN na posterunek w Sosnowicy (zginęło 3
milicjantów).
175
• 1949 – na bazie dawnego majątku w Sosnowicy utworzono Zespół Państwowych
Gospodarstw Rolnych składający się z PGR Sosnowica Rolna i PGR
Sosnowica Rybna.
• 1951 – w Sosnowicy powstała Gminna Kasa Spółdzielcza.
• 1952 – na terenie gminy Wołoskowola, Ukraińcy stanowili 28 % ogółu ludności.
• 1953 – powstanie z inicjatywy Stefanii Dąbrowskiej biblioteki publicznej w
Sosnowicy.
• 1954-1955 – reforma administracyjna kraju. Powstała gromada Sosnowica, która
weszła w skład powiatu parczewskiego.
• 1954 – początek budowy kanału Wieprz–Krzna.
• 1955 – gromada Sosnowica weszła w skład powiatu parczewskiego.
• 1957 – budowa stawów do hodowli ryb w Sosnowicy i Libiszowie.
• 1960 – załoŜono Koło Gospodyń Wiejskich w Sosnowicy.
• 1966 – powstał Bank Spółdzielczy w Sosnowicy.
• 1969 – do gromady Sosnowica przyłączono Holę i Pieszowolę.
• 1 I 1973 – kolejna reforma administracyjna. Powstała gmina Sosnowica,
wchodząca w skład powiatu parczewskiego. W nowej gminie znalazły się
sołectwa: Górki, Komarówka, Kropiwki, Lipniak, Lejno, Pieszowola,
Orzechów Nowy, Sosnowica, Sosnowica Dwór, Orzechów Stary, Zienki i
Zbójno.
• 1975 – utworzono Zbiorczą Szkołę Gminną w Sosnowicy.
• 1975 – gmina Sosnowica weszła w skład województwa chełmskiego.
• 9 V 1979 – Rada Państwa PRL odznaczyła gminę Sosnowica KrzyŜem Grunwaldu
II klasy za walkę z faszyzmem hitlerowskim.
• 1 VI 1975 – w efekcie kolejnej reformy administracyjnej PRL gmina Sosnowica
weszła w skład nowoutworzonego województwa chełmskiego.
• 1987 – oddano do uŜytku Dom StraŜaka.
• 1990 – dyrektorem szkoły Podstawowej został Henryk Wyszyński.
• 1991
–
powstał
w
Sosnowicy Komitet
Modernizacji
Szkoły któremu
przewodniczył nadleśniczy M. Gerung. Dobudowano nowy segment
szkoły o 4 izbach lekcyjnych.
• 1992 – szkoła otrzymała imię Tadeusza Kościuszki oraz sztandar ufundowany
przez Komitet Rodzicielski.
176
• 1994 – powstało Społeczne Towarzystwo Kościuszkowskie w Sosnowicy.
• 1995 – powstał zespół ludowy „TO MY” w Nowym Orzechowie.
• 1997 – dyrektorem Szkoły Podstawowej została Janina Armacińska.
• 1998 – powstał Gminny Ośrodek Kultury w Sosnowicy.
• VII 1998 –dyrektorem szkoły w Sosnowicy został Edward Targosz.
• 1 I 1999 – reforma administracyjna kraju przywraca po 24 latach powiat
Parczewski w woj. lubelskim. Gmina Sosnowica wchodzi w skład tego
powiatu z miejscowościami: Sosnowica, Orzechów Stary, Orzechów
Nowy, Górki, Komarówka, Kropiwki, Lipniak, Olchówka, Pieszowola,
Turno, Zbójno, Zienki, Sosnowica Dwór, Bohutyń, Zacisze, Izabelin,
Mościska, Czołoma, Czerniów, Hołodyska.
• 1 IX 1999 – powołano Zespół Szkół Publicznych w Sosnowicy.
• 1999 – w wyniku porozumienia Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Lublinie
oraz Kuratorium Oświaty w Białej Podlaskiej utworzono przy Zespole
Szkół
Publicznych
w
Sosnowicy Liceum
Ogólnokształcące
dla
Dorosłych.
177
Aneksy
Aneks nr 1. List Ludwiki Sosnowskiej napisany 18 X 1788 r. do króla
Stanisława Augusta Poniatowskiego.
„Najjaśniejszy Panie!
Trzeba być przekonana, jak ja jestem o dobroci serca waszej Królewskiej
Mości, aby ośmielić się zanieść do niego prośbę ze szczerością i zaufaniem
zupełnem, bez względu na uczucie delikatności, któryby mnie od tego
wstrzymywało. Znane są Waszej Królewskiej Mości dawne stosunki między mną i p.
Kościuszką, które go na czas długi oddaliły z kraju i były źródłem jego nieszczęść.
W wynagrodzeniu czuję się zobowiązana zająć się jego losem. PowaŜam się więc
najusilniej prosić Waszą Królewską Mość o umieszczenie go w wojsku, do czego
teraz właśnie nadarzy się niejedna zręczność. W Ameryce słuŜył on zaszczytnie w
tym zawodzie, a jeŜeli gorliwą była jego słuŜba u cudzoziemców, to o ileŜ większą
gorliwością będzie się starał być uŜytecznym własnej Ojczyźnie.
Proszę Waszą Królewska Mość o pobłaŜanie, gdyby prośba moja
wydała się zuchwałą, zaklinam Go, aby została w tajemnicy; znając zaś dobroć
Waszej Królewskiej mości pochlebiam sobie, Ŝe bezskuteczna nie będzie”.
Źr. T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.200.
178
Aneks nr 2. List Ludwiki Sosnowskiej do Tadeusza Kościuszki
„21 maja 1789 w Sosnowicach
Rzuć okiem, drogi przyjacielu, na datę tego listu, a ujrzysz, Ŝe jestem w
miejscu wspomnień. Nie mogę go teŜ opuścić, bez dania Ci wiadomości o siebie i
nie wyraziwszy Ŝyczenia, abym je otrzymała od Ciebie.
Od trzech tygodni bawię tutaj. Wbrew spodziewaniu, nie zastałam mojej
matki i przepędziłam tu sześć dni sama, oczekując jej z dwojgiem dzieci moich.
Pomyślisz, Ŝem się nudziła... Przeciwnie. Oddana myślom swoim, śród obrazu
wiosny rozkwitającej, przebiegłam miejsca, nastręczające mi wspomnienie to
przykre, to przyjemne. Pierwszych więcej daleko, jak wiesz to dobrze, drogi
przyjacielu. Dosyć, Ŝe pobyt mój tutaj zawsze mnie rozrzewnia i przepędzam całe
godziny na rozpamiętywaniu przeszłości. Podczas nieobecności mojej matki
chciałam pojechać do Wisznic, dla tego – wyznaję to otwarcie – aby być w Twoim
sąsiedztwie, liczyłam bowiem na to, Ŝe moŜe przypadek nastręczy mi przyjemność
spotkania się z Tobą. Ale poniewaŜ matka pisywała mi ciągle z Ratna, Ŝe juŜ
przyjeŜdŜa, musiałam przeto zmienić zamiar. Teraz pogadajmy trochę o Tobie
samym. Przed wyjazdem moim z Warszawy była mowa o Tobie , drogi przyjacielu,
a król , wspominając o rycinie, którą mu dałeś, rozczulał się nad Tobą, rozczulanie
jak wiesz przychodzi mu bardzo łatwo, chwalił zachowanie się Twoje w Ameryce i
rzekł, Ŝe trzeba Ci koniecznie zapewnić stopień wojskowy. Obecna księŜna R.
Radziwiłłowa, która często mówi mi o Tobie, podtrzymywała dobre usposobieni
króla, popierając Twoja sprawę.
Przed opuszczeniem Warszawy rozmawiałam o Tobie ze wszystkimi
przyjaciółmi, a moŜesz być pewny, Ŝe masz ich wielu. Oczekują tylko tego
przedwiecznego etatu wojska, o którym ma być mowa w końcu czerwca.
Wczoraj jeszcze pisałam do generała artyleryi, który chociaŜ stracił część
swojej wziętości u narodu, ma ją za to u króla – do księŜny Radziwiłłowej, do
małogoskiej. Pan Stanisław, marszałek i wszyscy Potoccy są mymi agentami, którym
działać polecę przy zbliŜaniu się tego etatu wojska. Ale jako najlepsza Twa
przyjaciółka, radzę Ci, abyś koniecznie był w Warszawie, bo nieobecni często nie
mają racyi. Co do Twojego siostrzana, drogi przyjacielu, mówiono się o nim mojemu
męŜowi, który rzekł: bardzo dobrze. Sadzę jednak, Ŝe trzeba czekać etatu wojska, dla
awansu między oficerami. Przypuszczam, Ŝe mąŜ mój będzie wtedy w Warszawie i
łatwo ci przyjdzie kazać mu go przedstawić. Powiedz mi tylko, drogi przyjacielu, w
jakim stopniu chciałbyś go umieścić. Pragnęłabym, aby słuŜył w pułku mego męŜa,
czuwałabym wówczas z dala nad jego młodością i konduita. Opieka, którą otoczę
siostrzana, niech przekona wuja jak drogą jest dla mnie i pozostanie aŜ do śmierci
jego pamięć. Piszę Ci to wszystko, drogi przyjacielu, w kolebce, którą znasz;
dotychczas, bowiem lękam się, aby mnie matka moja nie podpatrzyła.
Nazwisko Twoje nie przechodzi nigdy przez jej usta; jest ono wymazane z jej
alfabetu, lecz doskonale za to przechowało się w moim. Rozmawiam często Tobie z
memi kuzynkami, panna Teklą Sosnowską, którą bardzo kocham i ze Starościanką.
Gdyby pierwsza była majętniejszą, chciałabym, Ŝebyś się z nią oŜenił, bo to osoba
nadzwyczaj dobra i zawsze ładna. Odpowiedź swą, drogi przyjacielu, przyślij mi pod
adresem mojej siostry w Horynce. Pojutrze opuszczam Sosnowicę, i to z Ŝalem,
chciej mi wierzyć. Matka moja tak dobra jest dla mnie, Ŝe chociaŜ nie ma między
179
nami zupełnego zaufania z powodu odmiennego widzenia rzeczy, chętnie bym
jednak oddała za jej szczęście całe lata Ŝycia, bo te nudne interesa i gospodarstwa
kłopoczą ją i podkopują jej zdrowie. W połowie czerwca z Horynki wyjechać mam
do Spaa, aby zobaczyć się z synem moim Henrykiem i księŜną marszałkową, jeŜeli
pan mój i władca – to jest ta istota, którą męŜem nazywamy – przyślę mu swoje
zezwolenie i pieniądze. Pragnę tego bardzo, ale nie wiem jeszcze jak się stanie.
Poczciwy Plater ma być moim mentorem. Napisz mi więc zaraz, drogi przyjacielu,
pod adresem mojej siostry. Radabym abyś był przekonany, Ŝe w nikim pod słońcem
los Twój nie budzi Ŝywszego i prawdziwszego zajęcia, niŜ we mnie. Nie myślę nigdy
o Tobie bez pewnego wzruszenia serca i duszy. I rzecz to bardzo prosta: dusza moja
nie jest niewdzięczna, a Tyś w niej rozwinął pierwsze uczucie tkliwości.
Nieszczęścia twoje zawsze mnie Ŝywo obchodziły i chciałabym własnym szczęściem
okupić szczęście Twoje i zadowolenie. Mów mi duŜo o sobnie, drogi przyjacielu, co
robisz, z kim Ŝyjesz, czy się myślisz Ŝenić. Niechaj Ŝaden z dni Twoich, które jako
filozof tak dobrze umiesz zapełniać, nie upłynie bez wspomnienia o najlepszej Twej
przyjaciółce.
J. L. L. (najprawdopodobniej Józefowa Ludwika Lubomirska)
Źr. T. Korzon, Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894, s.610-613.
180
Aneks nr 3. Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w
Sosnowicy – stan obecny
Z pierwotnego składu ikonostasu zachowały się do chwili obecnej jedynie trzy
ikony, z czego jedna jest w cerkwi („Ostatnia Wieczerza”) a dwie pozostałe zostały
przekazane Muzeum Poleskiego Parku Narodowego („Jezus Chrystus” i
„archidiakon Stefan”).
Według Jana Maraśkiewicza zachowały się jeszcze dwie ikony z
sosnowieckiej cerkwi: „Archanioł Gabriel” i „Archanioł Michał”, które obecnie
znajdują się w cerkwi prawosławnej w Terespolu. Autor informuje, Ŝe ikony te
pochodzą z drzwi diakońskich ikonostasu. Z opisu wnioskujemy, Ŝe ikony zostały
wycięte z ikonostasu razem z cokołem i zwieńczeniem. Jednocześnie w architekturze
ikonostasu w cerkwi w Sosnowicy nie dopatrzyłam się Ŝadnych śladów ani ubytków
świadczących o tym, Ŝe partia, w której znajdują się drzwi diakońskie była kiedyś
uszkodzona i wymieniana. Tylna strona ikonostasu jest nienaruszona. Dlatego teŜ
sądzę, Ŝe w przypadku tych dwóch ikon mogła zaistnieć pomyłka i wnioskuję, Ŝe
opisywane drzwi diakońskie mogą pochodzić z innej cerkwi.
Ikony z Muzeum Polskiego Parku zostały namalowane przez Bonawenturę
Dąbrowskiego. Malarz ten wykonał równieŜ ikony do ikonostasu w cerkwi p.w. św.
Jana Teologa w Chełmie. W ikonostasie tym znajdują się przedstawienia Chrystusa i
archidiakona Stefana do złudzenia przypominające te z cerkwi w Sosnowicy. MoŜna,
wiec pokusić się o stwierdzenie, Ŝe oba ikonostasy były do siebie podobne równieŜ
pod względem zestawu i układu ikon.
Ikonostas w Sosnowicy został uzupełniony o brakujące ikony w latach 90–
tych XX wieku. Nowe malowidła zostały wykonane na dykcie w technice olejnej.
W 1992 roku dokonano inwentaryzacji całości cerkwi, załoŜono kartę
ewidencji zabytków architektury i budownictwa oraz kartę ewidencji zabytków
ruchomych dla ikonostasu. Jest to pierwsze opracowanie, do którego udało mi się
dotrzeć, dokładnie opisujące interesujący mnie obiekt.
Ikonostas – podobnie jak cała cerkiew – wymaga konserwacji,
prawdopodobnie nigdy nie był remontowany. Jest bardzo zniszczony, miejscami
spróchniały, posiada wiele ubytków w dekoracji, farba, którą był pomalowany jest
złuszczona i odpada.
(Źr. A. Łyszczarz, Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy,
Lublin 2006. (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr Andrzeja Trzcińskiego,
UMCS, Wydział Artystyczny, Instytut Sztuk Pięknych).
181
Aneks nr 4. Tabele likwidacyjne wsi z terenu dzisiejszej gminy Sosnowica.
Tab. nr 1. Tabela likwidacyjna. Bohutyń.
Nr
Nazwisko i imię
Dział II (Prawo z 1864 r.)
1.
Szelemiet Michał
2.
Panasiuk Adam
Panasiuk Paweł
3.
Semeniuk Ignacy
Semeniuk Nikołaj
Semeniuk Anton
Semeniuk Piotr
4.
Makarczuk Jakub
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3188, Tabela likwidacyjna wsi Bohutyń.
Tab. nr 2. Tabela likwidacyjna. Górki.
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Pobudnik Iwan
2.
Wojtiuk Adam
3.
Kowaluk Patiej
4.
Wojtiuk Semen
5.
Mirończuk Tomasz
6.
Wojtiuk Michał
7.
Makarczyk Iwan
8.
Kalinowski Anton
9.
Kowaluk Marcin
10. Szewczuk Roman
11. Korzan Filip
Korzan Aleksander
12. Korzan Danił
13. Korniluk Bartłomiej
Antoniuk Jakub
14. Szewczuk Adam
15. Kowalczuk Nikołaj
16. Mirończuk Nikołaj
Lewczuk Grzegorz
17. Kowalczuk Karol
18. Kowalczuk Onufry
19. Korzan Andrzej
Korzan Wasilij
20. BoŜyk Daniel
BoŜyk Maksym
21. Szewczuk Jakub
22. Antoniuk Iwan
23. Szewczuk Anton
24. Szewczuk Artym
Kubeluk Semen
25. Tułacz Michał
26. Dudycz Teodor
27. Bołba Grzegorz
Bołba Michał
182
Bołba Piotr
28. Gońko Ignacy
29. Buńko Anton
Dział II (Prawo z 1864 r.)
30. Szewron Łuka
31. Kowalik Iwan
Chłopi poduchowni
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Jakubiak Chilimon
2.
Korzeluk Ilko
Dział II (Prawo z 1864 r.)
3.
Dudycz Roman
4.
Dudycz Chlimon
5.
Dudycz Piotr
6.
Kowalik Łuka
7.
Dudycz Martin
8.
Dudycz Andrzej
9.
Mirończuk Józef
10. Gębki Hierasim
11. Korzon Wasilij
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3204, Tabela likwidacyjna wsi Górki.
Tab. nr 3. Tabela likwidacyjna. Lipniak.
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z1846 i 1864 r.)
1.
Ryciński Tomasz
2.
Ryciński Iwan
3.
Garliński Wasilij
Garliński Iwan
4.
Zieliński Iwan
5.
Suchorab Martin
6.
Piasecki Józef
Piasecki Iwan
Piasecki Paweł
7.
Suchorab Seweryn
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3232, Tabela likwidacyjna wsi Lipniak.
Tab. nr 4. Tabela likwidacyjna. Mościska.
Nr
Nazwisko i imię
Dział II (Prawo z 1864 r.)
1.
Duś Kirył
2.
Duś Grigorij
3.
Łopatniuk Filip
4.
Zając Anna
5.
Jaszczuk Sidor
6.
Duś Grigorij
7.
Nikoniuk Charyton
8.
Pradiuszczuk Sawka
Pradiuszczuk Oniska
9.
Łopatniuk Roman
10. Głotkiewicz Iwan
183
11. Melańczuk Iwan
12. Sidoruk Jakim
13. Duś Grigorij
14. Łopatniuk Trockim
15. Melańczuk Afanazy
16. Rolnik Jośka
17. Zając Andrzej
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3247, Tabela likwidacyjna wsi Mościska.
Tab. nr 5. Tabela likwidacyjna. Olchówka.
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Chomiuk Korniej
2.
Szulak Mark
3.
Budko Kirył
Budko Teodor
4.
Szulak Semen
5.
Zieliński Michał
6.
Kisielewski Stepan
7.
Szulak Okientij
8.
Dudycz Semen
9.
Podbudnik Michał
10. Binos Michał
11. Grendzik Andriej
12. Jaszczuk Maksim
13. Panasiuk Stepan
14. Jaszczuk Warrzyniec
15. Maksymiuk Michał
16. Duś Andriej
Duś Ilia
Duś Filip
17. Michalczuk Wasyli
Michalczuk Adam
18. Kubalik Piotr
19. Łopatniuk Józefat
Łopatniuk Marcin
Chłopi poduchowni
Dział II (Prawo z 1864 r.)
12. Dudycz Semen
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3253, Tabela likwidacyjna wsi Olchówka.
Tab. nr 6. Tabela likwidacyjna. Nowy Orzechów
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Dudek Anton
2.
Antoniuk Iwan
3.
Struk Józefat
4.
Dudek Prokop
5.
Doroszyński Taras
6.
Maliniuk Stepan
7.
Dudek Maksym
184
8.
Kołodziej Matwiej
Kowaluk Stepan
9.
Kowaluk Ignacy
10. Kowaluk Iwan
Kowalczuk Józefat
11.
Kowalczuk Jakub
12. Kulawiuk Nikita
13. Kulawiuk Wasyl
14. Kulawiuk Maksym
15. Sytyk Adam
16. Sytyczuk Iwan
17. Kowaluk Chwedor
18. Kowaluk Anton
19. Romaniuk Andrzej
20. Szubski Kuźma
Szafran Ilia
21. Krawczuk Oleksa
22. Sawicz Józefat
23. Łukowski Hryć
Łukowiecki Kondrat
24. Saj Jakub
25. Burdeł Jakub
26. Kowaluk Daniło
27. Kowaluk Iwan
28. Zieńczuk Nikołaj
29. Panasiuk Iwan
Panasiuk Wasyl
30. Kowaluk Daniło
31. Tokaruk Józef
32. Panasiuk Dmitrij
Kulawiuk Roman
33. Kuźmiuk Konstanty
34. Michalczuk Prokop
35. Bakulski Wasilij
36. Romańczuk Anton
37. Kowaluk Dmitrij
38. Szafran Oleksa
39. Wień Gierasim
40. Doroczyński Wasyl
41. Kowalczuk Nikołaj
42. Rola Nikita
43. Buchta Adam
Dział II (Prawo z 1864 r.)
44. Zamski Josif
45. Junulski Piotr
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3256, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Nowy.
185
Tab. nr 7. Tabela likwidacyjna. Stary Orzechów
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Szatiło Roman
2.
Szatiło Jakub
3.
Wielguś Daniło
4.
Karolczuk Andrzej
5.
Bakun Daniło
6.
Burdeł Osip
7.
Wasilewski Ignacy
Wasilewski Andrzej
8.
Bakun Nikołaj
9.
Bakun Chilimon
10. Sawicz Roman
11. Trupacz Jakim
12. Dec Ignat
13. Chomiczuk Iwan
Dział II (Prawo z 1864 r.)
14. Sawicz Wasilij
15. Zieliński Teodor
16. Sistuk Artemij
17. Sadeńczuk Teodor
18. Lewkowicz Ignatij
19. Kubel Filimon
20. Zieniuk Iwan
21. Bychowski Gawriła
22. Telka Jakub
23. Bielski Iwan
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3257, Tabela likwidacyjna wsi Orzechów Stary.
Tab. nr 8. Tabela likwidacyjna. Sosnowica
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Korokan Wasilij
Korokan Semen
2.
Litwiniuk Stepan
Szewczuk Iwan
3.
Jonko Iwan
Jonko Ignat
Gołody Iwan
4.
Jonko Stepan
5.
Szeremeta Iwan
6.
Bakuk Georgij
Szeremeta Andriej
7.
Szimczuk Semen
Szimczuk Stanisław
8.
Szeremeta Jakow
9.
Krupa Piotr
10. Temieńczuk Michał
11. Szimczuk Iwan
12. Dydycz Semen
13. Łuć Fieodor
186
14.
Panasiuk Andriej
Panasiuk Michał
15. Franc Andriej
16. Szumiński Filip
Szumiński Grigorij
17. Koszka Timofiej
18. Buchta Ułas
Buchta Filip
Buchta Piotr
Buchta Józefat
19. Szimczuk Grigorij
Szimczuk Piotr
20. Michalczuk Ignatij
Michalczuk Iwan
21. Stelmaszuk Semen
22. Duś Semen
23. Pucha Wasilij
24. Kociuba Wasilij
25. Saj Stepan
Saj Semen
26. Kulczawiuk Semen
27. .
28. Iwanina Korniła
29. Dmitruczuk Maksim
30. Franc Andriej
Dział II (Prawo z 1864 r.)
31. Chołod Iwan
32. Kalinowski Grigorij
33. Grzywaczewski Osip
34. Szimczuk Wojciech
35. Pielak v. Tałaś Hryć
36. Grzywaczewski Wawrzyniec
37. Duś Iwan
38. Filipiuk Anton
39. Mirończuk Kondrat
40. Korzan Danił
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3278, Tabela likwidacyjna wsi Sosnowica.
Tab. nr 9. Tabela likwidacyjna. Sosnowica – osada.
Nr
Nazwisko i imię
Prawo z 9 XI 1866 r.
1.
Wisznia Herszko
Wisznia Bienia
2.
Jelbam Szimel
Dowid Abram
3.
Griszpan Moszka
Griszpan Stratel
4.
Fimman Abus
5.
śito Josel
6.
Zifel Moszka
7.
Weczchejn Lejbuś
8.
Buchwal Mosio
9.
Hrynszpan Ferka
187
10.
11.
12.
13.
Rodbina Chaim Lejb
Lerner Moszko
Buchwal Kelma
Guchman Samson
Weczchejn Mejer
14. Grinszpan Ejzyk
15. Lerner Szulim
16. Ryfa Wulf
17. Hryd(?) Wulf
18. Weczchejn Wulf
Wazbrejek Szimfa
19. Weczchejn Mota
20. Tłusty Wulf
Szewc Falko
21. Edelman Boruch
22. Wiszniak Aron Dawid
23. Fiszman Pinkes
Śmieciuch Dawid
Szawrsztejn Gołda
24. Szyja Lejb
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3279, Tabela likwidacyjna osady Sosnowica.
Tab. nr 10. Tabela likwidacyjna. Turno.
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Kubel Sebastian
2.
Karolczuk Roman
3.
Karolczuk Gieorgij
4.
Kubeluk Maksim
5.
Biłas Anton
6.
Kundys Iwan
7.
Romaneczko Michaił
8.
Makarczuk Filimon
9.
Filipiuk Nestor
10. Korolczuk Jakow
11. Gular Anton
12. Korniluk Andriej
13. Wojtiuk Anton
14. BoŜyk Franc
15. Makarczuk Michaił
16. Trzeciak Łuka
17. Weczer Semen
18. Rozeluk Jakow
19. Biłas Wasilij
20. BoŜyk Maksym
21. Kubieluk Iwan
22. Dec Gieorgij
23. Szajda (Doda) Iwan
24. Kubieluk Michaił
25. Matiejczuk Roman
26. Korolczuk Paweł
27. Wakuła Doda
28. Antoniuk Nikołaj
188
Dział II (Prawo z 1864 r.)
29. Matejczuk Marina
Dopisani
1.
Biełas Aleksiej
Chłopi poduchowni
1.
Szmryk Iwan
2.
Rogaluk Łuka
3.
Nowaczuk Grigorij
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3291, Tabela likwidacyjna wsi Turno.
Tab. nr 11. Tabela likwidacyjna. Zamłyniec.
Nr
Nazwisko i imię
Dział II (Prawo z 1864 r.)
1.
Szpica Anton
2.
Timoszczuk Matwiej
3.
Demianiuk Stepan
4.
Dzmitruk Roman
5.
Kret Aleksander
6.
Prokopiuk Józefat
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, 3315, Tabela likwidacyjna wsi Turno.
Tab. nr 12. Tabela likwidacyjna. Zienki.
Nr
Nazwisko i imię
Dział I (Prawo z 1846 i 1864 r.)
1.
Dudicz Foma
2.
Woźniaczuk Dymitr
3.
Chromiuk Grigorij
Chromiuk Awdokia
4.
Adamiuk Adam
Adamiuk Warfłomiej
5.
Adamiuk Wasilij
6.
Chromiuk Andriej
7.
Woźniak Paweł
8.
Lisiecki Ułas
9.
Boldiuk Ilia
Kuchta Stepan
10. Pilipiuk Stanisław
11. Sitik Warfłomiej
12. Boldiuk Iwan
13. Szulepa Anton
Szulepa Nazar
14. Pochiliński Semen
15. Bartoszuk Anton
16. spadk. Nazaruka Grigorija
17. Wołos Iwan
Wołos Josif
Wołos Wasilij
18. Bołodiuk Andriej
19. Bołba Semen
20. Nazaruk Leontiej
21. Szulepa Wasilij
189
Szulepa Demian
Bołba Paweł
Pilipiuk Paweł
Dział II (Prawo z 1864 r.)
23. Pilipiuk Warfłomiej
24. Nazaruk Iwan
25. Gromiuk Timofiej
26. Suchorab Łuka
27. Ryciński Iwan
Źr. APL, Tabele likwidacyjne, sygn. 3322, Tabela likwidacyjna wsi Zienki.
22.
190
Aneks nr 5. Zestawienie liczby osób i rodzin wysiedlonych do ZSRR z terenu
dzisiejszej gminy Sosnowica w dniach 21 VI–12 VII 1946 r.
Miejscowość
Liczba rodzin
Liczba osób
Bohutyń
6
21
Górki
91
290
Komarówka
1
4
Kropiwki
24
73
Lejno
30
103
Mościska
12
148
Olchówka
36
101
Orzechów Nowy 44
139
Orzechów Stary
17
57
Pieszowola
76
271
Sosnowica
74
239
Turno
44
152
Zienki
63
212
Razem
518
1810
Źr. APL OCh, SPW, 73, bp., Zestawienie obejmujące wyniki ewakuacji ludności ukraińskiej
z terenów powiatu włodawskiego… 1946.
191
Aneks nr 6. Wykaz proboszczów i administratorów parafii rzymskokatolickiej
w Sosnowicy
– Szymon Czernicki
– Jan Antoni Libiszewski
– Aleksander Dejczewski
– Ludwik Znamierowski
– Ignacy Krychowski
– Jakub Łuba
– Feliks Pogorzelski
– Franciszek Niemira
– Edmund Radomyski
– Eustachy Szot
– Antoni Kwiatkowski
– Aleksander Arciszewski
– Ignacy Gołkowski
– Antoni Rozlaszyński
– Tadeusz Tramercourt
– Stanisław Stefanowicz
– Antoni Hanicz
– Piotr Patalong
– Roman Ryczkowski
– Józef Piasecki
– Antoni Wielgosz
– Stanisław Kazimierczak
– Jan Gogłoza
– Stanisław Byczyński
– Stanisław Burzec
– Stefan Karwowski
– Sylwester Frąc –
– Mieczysław Mikulski
– 1678 – ?
– [1715]
– 1723 –[1729]
– [1773]
– 1794–1918;
– 1815–1844;
– 1844–1851;
– 1851–1866;
– 1866–1876;
– 1876–1884;
– 1884–1896;
– 1896–1905;
– 1905–1911;
– 1911–1915;
– 1915–1921;
– 1921–1924;
– 1924–1931;
– 1931–1932;
– 1932–1934;
– 1934–1942;
– 1942–1943;
– 1943–1972;
– 1972–1973;
– 1974–1975;
– 1975–1986;
– 1986–1995;
– 1995–2001;
– 2001–
192
Aneks nr 7. Wykaz proboszczów i administratorów parafii prawosławnej
i unickiej w Sosnowicy
– Ignacy Wasilewicz
– Maksym Buczkiewicz
– Mikołaj Anchimowicz
– Bartłomiej Nazarewicz
– Mikołaj Skalski
– Leon Łytkowski
– Ignacy Eustachiewicz
– Michał Somik
– Kiprian Jurczakiewicz
– Teodor Jurczakiewicz
– Mikołaj Romanow
– Mitrofan Stelmaszczuk
– Meliton JarmuŜ
– Mikołaj Kość
– Ksenofont Milkow
– Bazyli Tylimoniuk
– Władysław Kozłowski
– Włodzimierz Chodak
– Mitrofan Budźko
– Wiktor Szajkowski
– Włodzimierz Chodak
– Tomasz Łotysz
– do 1607;
– od 1607;
– [1761];
– 1780–1818;
– 1818–1825;
– 1825–1828;
– 1828–1869;
– 1871–1882;
– 1882–1884;
– 1884–1896
– 1896–1915;
– 1918–1920;
– 1928–1928;
– 1928–1931;
– 1931–1935;
– 1935–1946;
– 1946–1947;
– 1966–1971;
– 1972–1979;
– 1980–1990;
– 1990–2003;
– 2003–
193
Aneks nr 8. Wykaz zabytków na terenie gminy Sosnowica
Górki
– Wiatrak–koźlak drewniany z lat 20–tych XX wieku;
– Spichlerz drewniany, prawdopodobnie z końca XIX wieku;
– Stare drewniane chałupy węgłowe, najczęściej z przyczółkiem, z XIX–XX wieku;
– Pole bitwy w 1863 r. przy drodze do Sosnowicy, na północ od wsi.
Lejno
– Kapliczka murowana z lat 20–tych XX wieku;
– Dawny cmentarz unicki z XVIII–XIX wieku, połoŜony wśród pól przy drodze
gruntowej do Orzechowa, z widocznymi śladami po cerkwi unickiej;
– Cmentarz prawosławny z końca XIX wieku, połoŜony za zachód od zabudowy wsi,
150 m od drogi z Lejna do Orzechowa;
– Stare drewniane chałupy z pocz. XX wieku.
Libiszów
– "Rybakówka" – dworek zarządcy stawów rybackich z początku XX wieku, z
pozostałościami niewielkiego parku krajobrazowego.
Pieszowola
– Pozostałości zespołu pałacowo–parkowego Krassowskich z XIX wieku: budynek
powozowni, murowany z czerwonej cegły, z wykorzystaniem licznych granitowych
głazów, z końca XIX w., park podworski z XIX w., z kilkoma 300–letnimi
pomnikowymi dębami szypułkowymi;
– Cmentarz rodziny Krassowskich, tzw. "Mogiłki" z XVIII–XX w. połoŜony w polu,
na północ od szosy i zespołu dworskiego;
– Szkoła murowana z lat 30–tych XX w.
Sosnowica
– Dworek Kościuszki – oficyna północna, zabytek zbudowany jest na rzucie
kwadratu. Piwnica i parter mają sklepienia kolebkowo–krzyŜowe. Dach mansardowy
z lukarnami pokryty gontem. Zewnętrzny wystrój architektoniczny tworzą cztery
szerokie lizeny przebiegające przez dwie kondygnacje kaŜdej z elewacji. Z dawnej
posiadłości Sosnowskich pozostały do dziś część drewnianego dworu oraz oficyna
północna. Ta barokowa budowla mająca charakter pawilonu parkowego wzniesiona
została w 1753 r. W budynku mieszkał T. Kościuszko. Fakt ten upamiętniają: tablica
oraz Izba Pamięci Narodowej urządzona przez uczniów i nauczycieli miejscowej
szkoły;
– Kościół pod wezwaniem św. Trójcy, w stylu klasycystycznym z elementami
barokowymi. Obiekt jednonawowy, wzniesiony na rzucie prostokąta z półkolistą
apsydą i dwoma zakrystiami. WyposaŜenie wnętrza kościoła pochodzi w całości z
końca XVIII w. Ołtarze murowane. Obrazy ołtarzowe: Św. Trójcy, Matki BoŜej
RóŜańcowej, Św. Józefa pędzla Smuglewicza. Obraz przedstawiający św. Piotra oraz
figura Pana Jezusa UkrzyŜowanego nieznanego mistrza. Ławki, konfesjonały oraz
balustrada w stylu rokoko. Chrzcielnica i ambona wsparte na ramionach klęczących
aniołków. Organy barokowo–klasyczne, odnowione w 1993 r. przez mistrza M.
Leśniczuka.
194
– Prawosławna cerkiew pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła – po rozebraniu w
1890 r. starej, jeszcze XVI–wiecznej, drewnianej świątyni, rozpoczęto w 1891 r.
wznoszenie nowej cerkwi wg projektu Wiktora N. Syczowa (prace zakończono w
1893 r.) nakładem rządu carskiego. Zbudowana w stylu bizantyjsko–
klasycystycznym jednonawowa cerkiew została poświęcona w roku 1894. Świątynia
wpisana jest do rejestru zabytków. Obiekt załoŜony na planie krzyŜa łacińskiego,
składa się z kwadratowej nawy z kaplicami bocznymi tworzącymi ramiona krzyŜa
oraz prostokątnego babińca i kruchty. Od wschodu zamknięta jest trójbocznym
prezbiterium. Posiada, w fasadzie nad kruchtą, wieŜę – dzwonnicę zwieńczoną,
podobnie jak nawa, baniastymi kopułami. Częściowo zdewastowana nie jest
utrzymywana do celów religijnych. Otwiera swoje podwoje tylko raz w roku, w
uroczystość św. Piotra i Pawła.
- Cmentarz kościelny z początku XIX w., znajdują się na nim m.in. groby
powstańców styczniowych.
– Tadeusz i Ludwika... Dąb i Sosna – dwa zrośnięte drzewa, dąb Tadeusz i sosna
Ludwika są pamiątką wielkiego uczucia, jakim darzył Ludwikę Sosnowską polski
Bohater Narodowy Tadeusz Kościuszko... (Niestety w ciągu ostatnich kilkunastu lat
sosna obumarła, obecnie moŜna podziwiać juŜ tylko okorowany kloc leŜący obok
rosnącego nadal dębu).
Stary Orzechów
– Cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej (1915 r.), na skraju drogi Łęczna–
Sosnowica. Na kopcu ustawiono w 2002 r. płytę pamiątkową;
– Cmentarz wojenny z 1915 r., w polu na wschód od drogi Łęczna–Sosnowica ze
śladami mogił ziemnych. W 2003 r. został on upamiętniony stosowną tablicą;
– Cmentarz w lesie ok. l km na zachód od drogi Łęczna–Sosnowica i ok. 250 m na
północ od drogi gruntowej Orzechów – Uścimów (niemiecki). Pod rozłoŜystym
dębem usypano 25 mogił ziemnych w 6 rzędach.
Zienki
– "Szwedzka Mogiła", duŜy kopiec ziemny (20 m średnicy i 1,2 m wysokości)
usypany na niewielkim północnym stoku cieku wodnego płynącego do jez.
Zienkowskiego, ok. 700 m na wschód od szosy Zienki – Sosnowica, połoŜony w ok.
30–letnim lesie świerkowym;
– Cmentarz grzebalny pounicki, z XVII–XVIII w. połoŜony przy tym kurhanie.
Źr. http://www.sosnowica.pl/warto.html; S. Jadczak, op. cit., s. 105-112.
195
Bibliografia
1. Źródła archiwalne:
Archiwum Akt Nowych w Warszawie
Towarzystwo StraŜy Kresowej – sygn.: 262.
Archiwum Archidiecezjalne w Lublinie
Konsystorz Generalny Lubelski – sygn.: Rep. 60 A 149, Rep. 60 A 151, Rep. 60 A
153, Rep. 60 A 154, Rep. 60 A 158, Rep. 60 A 159, Rep. 60 VI 47, Rep. 60 XII
11.
Archiwum Diecezjalne w Siedlcach
Akta Kurii Diecezji Siedleckiej, czyli Podlaskiej – sygn.: dział III, Majątki pounickie
I; dział IV, 22 – Sosnowica.
Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie
Archiwum Skarbu Koronnego, dz. I: Rejestry poborowe starostwa ratneńskiego –
sygn.: 34, 37; Rejestry poborowe ziemi chełmskiej – sygn.: 34, 36, 37.
Kancelaria Generał – Gubernatora Warszawskiego – sygn.: 511, 2527.
Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych – sygn.: 3997, 3489.
Archiwum Państwowe w Lublinie
Akta parafii rzymskokatolickich, Sosnowica – sygn.: 1.
Archiwum Zamoyskich z Włodawy – sygn.: 109.
Bialska komisja ds. włościańskich – sygn.: 4.
Chełmski Konsystorz Greckokatolicki – sygn.: 101, 110, 148, 149, 154, 156, 160,
170, 172, 221, 383, 479, 480, 481, 572.
Chełmski Konsystorz Prawosławny – sygn.: 190, 379, 1259.
Chełmski Zarząd Duchowny – sygn.: 145, 146, 1810, 6358.
Dyrekcje szkolne. Akta szkół – sygn.: 5401, 5411, 5412.
Izba Skarbowa Siedlecka – sygn.: 394, 623.
Kancelaria Gubernatora Chełmskiego – sygn.: 5, 296, 366, 376.
196
Komenda Wojewódzka Policji Państwowej w Lublinie – sygn.: 219, 587,
677.
Komisariat Narodnoj Oświty – sygn.: 24.
Komisarz ds. włościańskich powiatu włodawskiego – sygn.: 174.
Komisja Wojewódzka Podlaska – sygn.: adm. 18, 44; pol. 88.
Księgi grodzkie chełmskie – sygn.: 1, 2 – zapisy; 4, 6, 131, 139, 142, 154, 157 –
RMO.
Księgi grodzkie krasnostawskie – sygn. 4, 6 – RMO.
Księgi miasta Lublina – sygn.146.
Księgi ziemskie chełmskie– sygn.: 1, 2, 3, 5, 6, 7, 12, 16, 24 – zapisy; 1, 1a, 34 –
wyroki.
Księgi ziemskie krasnostawskie – sygn. 2 – zapisy.
Klirowyja wiedomosti – sygn.: 895, 944, 920, 975, 985.
Okręgowy Urząd Policji Politycznej w Lublinie – sygn.: 158, 214, 270, 284.
Prokurator Sądu Okręgowego w Lublinie – sygn.: 1972, 2020, 2056.
Rząd Gubernialny Lubelski I – sygn.: adm. 699, skarb. 244, 245.
Rząd Gubernialny Podlaski – sygn.: 62.
Siedlecki Gubernialny Urząd do spraw Włościańskich – sygn.: 19376, 19405, 19406,
20986, 20987, 20990.
Siedlecki Gubernialny urząd ds. stowarzyszeń – sygn.: 98.
Starostwo Powiatowe we Włodawie – sygn.: 1.
Tabele likwidacyjne – sygn.: 3188, 3204, 3247, 3253, 3256, 3257, 3278, 3291, 3315,
3322, 3332.
Urząd Stanu Cywilnego, Sosnowica, prawosławne – sygn.: 4.
Urząd Wojewódzki Lubelski Wydział Społeczno–Polityczny – sygn.: 728, 831,
1517, 2006.
Zarząd śandarmerii Powiatów Bialskiego, Konstantynowskiego i Włodawskiego –
sygn.: 138, 172.
Archiwum Państwowe w Lublinie. Oddział w Chełmie
Hipoteka we Włodawie – sygn.: 15, 16, 20, 22, 84, 554.
Inspektorat Szkolny we Włodawie – sygn.: 218.
Starostwo Powiatowe we Włodawie – sygn.: 73.
Archiwum Państwowe w Radomiu
197
Zarząd Dóbr Państwowych – sygn.: Lustracje radomskie 1489a; Sukcesje 12606,
13322, 15296, 15539, 21242, 21633; Wydział Gospodarczy, gr. I, 1891.
Archiwum Państwowe w Siedlcach
Siedlecki Gubernialny Zarząd śandarmerii – sygn.: 1, 3, 15,
Archiwum Parafii Rzymskokatolickiej w Sosnowicy
Księga aktów urodzonych parafii Sosnowica. 1797–1809.
Księga zmarłych parafii Sosnowica.1841–1870.
Księga zmarłych parafii Sosnowica. 1871–1885
Liber Conversorum parochia Sosnovicensis.
Archiwum Polskiej Akademii Nauk w Warszawie
Diariusz Michała Stanisława Kossakowskiego, sygn.: III–4, t. 1–3.
Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego w Sosnowicy
Księga zgonów parafii rzymskokatolickiej w Sosnowicy. 1890–1908.
Księga zgonów parafii prawosławnej w Sosnowicy. 1888–1908.
Biblioteka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dział Rękopisów
Zbiór rękopisów Bronisława Ussasa, sygn.: 746, 752.
Archiwum Państwowe Federacji Rosyjskiej w Moskwie
Fond 5122 – Polskoje politiczeskije organizacji na tierritorii Rossii (1906–1918), op.
1, d. 40.
Gminna Biblioteka Publiczna w Sosnowicy
Kronika szkolna V kl. Publicznej Szkoły Powszechnej w Sosnowicy.
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.
Dział Rękopisów
Sygn.: 1743, 1745, 1913
Wojewódzki Oddział SłuŜby Ochrony Zabytków w Lublinie, Delegatura w
Białej Podlaskiej
K. Słowik, Cerkiew w Sosnowicy. Karta ewidencyjna zabytków architektury i
budownictwa, 1992, sygn. 1828.
2. Wydawnictwa źródłowe:
Abraham W., Akt fundacyjny króla Władysława Jagiełły dla biskupstwa chełmskiego,
„Kwartalnik Historyczny”, t. 32, 1918.
Akty izdawamyje Wilenskoju Archeograficzeskoju Komissijeju dla razbora driewnich
aktow, t. 19, 27, Wilna 1892–1900.
198
Archiwum ksiąŜąt Lubartowiczów Sanguszków w Sławucie, t. 1, wyd. Z. L.
Radzimiński, Lwów 1887.
Catalogus ecclesiarum et utriusque cleri tam saecularis quam regularis Dioecesis
Lubliniensis et Janoviensis seu Podlachiensis pro anno domini 1918.
Czajewski W., Byt włościan w guberni siedleckiej, „Wisła”, t. 3, 1889.
„Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. 63, 1864, t. 65, 1866.
„Dziennik Urzędowy Guberni Lubelskiej”, 1863.
„Dziennik Urzędowy Guberni Podlaskiej”, 1840.
Gołębiowski Ł., Lud polski, jego zwyczaje i zabobony, Warszawa 1830.
Kolberg O., Chełmskie, t. 1–2, Kraków–Warszawa 1964.
Kronika Janka z Czarnkowa, (w:) Monumenta Poloniea Historica, t. 3, Lwów 1878.
Kumor B., Spis wojskowy ludności z 1808 roku, „Przeszłość Demograficzna Polski”,
t. 10, 1977; t. 12, 1980.
Lustracja województw ruskiego, podolskiego i bełskiego 1564–1565, cz. 1, wyd. K.
Chłapowski, H. śytkowicz, Warszawa 1992.
Matricularum Regni Poloniae Summaria, cz.1, edyc. T. Wierzbowski, Varsoviae
1905.
Opysy Ratnenskogo starostwa z 1500–1512 g., wyd. M. Hruszevs’kyj, „Zapyski
Naukowoho Towaristwa im. Szewczenka”, t. 7, 1898.
Pamiatnaja KniŜka Siedleckoj Gubierni za god 1891.
Połnoje Sobranije Ruskich Letopisiej, t. 2, Sankt–Peterburg 1908.
Reymont W., Z Ziemi Chełmskiej. WraŜenia i notatki, Warszawa 1998.
Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J. Hawryluk, Bielsk Podlaski
1995.
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. 5, 40,
Warszawa 1880.
Spis szlachty Królestwa Polskiego z dodaniem krótkiej informacji o dowodach
szlachectwa, Warszawa 1851.
Tabella miast, wsi, osad Królestwa Polskiego z wyraŜeniem ich połoŜenia i ludności,
alfabetycznie ułoŜona w Biurze Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji,
Warszawa 1827.
Welik G., Spis majątków ziemskich guberni podlaskiej, „Prace Archiwalno–
Konserwatorskie”, z. 13, 2002.
199
Welik G., Spis właścicieli ziemskich guberni siedleckiej, „Prace Archiwalno–
Konserwatorskie”, z. 11, 1999.
Zbiór Dokumentów Małopolskich, wyd. S. Kuraś, I. Sułkowska–Kuraś, cz. 4, 6,
Wrocław 1969, 1974.
Źródła dziejowe, t. 8, cz.1, red. A. Pawiński, Warszawa 1881, t. 18, cz.1, opr. A.
Jabłonowski, Warszawa 1908.
3. Pamiętniki:
Błyskosz J., W obronie świątyń, (w:) Wybór pisarzy ludowych, opr. S. Pigoń, cz. 1,
Pamiętnikarze i publicyści, Wrocław 1947.
Deskur B., Dla moich wnuków, oprac. Z. Mańkowskiego, (w:) Powstanie styczniowe
na Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966.
Krasicki A., Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914–1916, Warszawa 1988.
Kraszewski K., Kronika Domowa. Silva Rerum. Wspomnienia i zapiski dzienne z lat
1830–1881, opr. Z. Sudolski, Warszawa 2000.
Liniewski J. S., Pamiętnik. Fragment z lat 1861–1864, (w:) Powstanie styczniowe.
Pamiętniki 1863 r., opr. J. Tomczyk, Lublin 1966.
Lustracja województwa krakowskiego 1564, cz.1, wyd. J. Małecki, Warszawa 1962.
Łubieńska J. (Ottonówna), Podlaskie „Hospody pomyłuj” 1872–1905. Kronika 33
lat prześladowań unii przez naocznego świadka, Kraków 1908.
Matuszewicz M., Diariusz Ŝycia mego, t. 1, Warszawa 1986.
Nałęcz–Rostworowski J., Wspomnienia z lat 1863 i 1864, Kraków 1900.
Niemcewicz J. U., PodróŜe historyczne po ziemiach polskich od 1811 do 1822, ParyŜ
1858.
Niemcewicz J. U.., Pamiętniki czasów moich, t. 1, Warszawa 1957.
Rogiński R., Kartki z pamiętnika (1861 – 1863), oprac. T. Mencel, (w:) Powstanie
styczniowe na Lubelszczyźnie. Pamiętniki 1863 r., Lublin 1966.
Sapieha L., Wspomnienia (z lat od 1803 do 1863 r.), Lwów br.
4. Opracowania:
Abraham W., Powstanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi, t. 1, Lwów 1904.
Aleksandrowicz P., Diecezja Siedlecka, czyli Podlaska, Siedlce 1971.
Aleksandrowicz S., Działania wojenne w XI–XIII w., (w:) Z dziejów wojskowych
ziem północno–wschodniej Polski, red. Z. Kosztyła, Białystok 1986.
200
Bartnicki M., Polityka zagraniczna księcia Daniela Halickiego w latach 1217–1264,
Lublin 2005.
Bednarek Z., Prusinkiewicz A., Geografia gleb, Warszawa 1999.
Bieńkowski L., Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji
chełmskiej (1417–1452), „Roczniki Humanistyczne”, t. 7, 1958, z. 2.
Bieńkowski L., Organizacja Kościoła wschodniego w Polsce, (w:) Kościół w Polsce,
t. 2, Wieki XVI–XVIII, red. J. Kłoczowski, Kraków 1969.
Błaszczyk G., Dzieje stosunków polsko–litewskich od czasów najdawniejszych do
współczesności, t. 1, Poznań 1998.
Bobryk W., Duchowieństwo unickiej diecezji chełmskiej w XVIII w., Lublin 2005.
Burszta J., Wieś i karczma. Rola karczmy w Ŝyciu wsi pańszczyźnianej, Warszawa
1950.
Cabaj J., Unici Podlascy wobec ukazu tolerancyjnego z 30 kwietnia 1905 r.,
„Rocznik Bialskopodlaski”, t. 4, 1996.
Cynalewska–Kuczma P., Architektura cerkiewna Królestwa Polskiego narzędziem
integracji z Imperium Rosyjskim, Poznań 2004.
Czarnecki W., Przemiany sieci osadniczej w ziemi chełmskiej od 1511 roku do końca
XVI w., „Rocznik Chełmski”, t. 6, 2000.
Czarnecki W., Rozwój sieci osadniczej ziemi chełmskiej w latach 1451–1510,
„Rocznik Chełmski”, t. 5, 1999.
Czarnecki W., Rozwój sieci parafialnej Kościoła łacińskiego w ziemi chełmskiej do
początku XVII wieku, „Roczniki Humanistyczne”, t. 48, 2000, z. 2.
Czarnecki W., Sieć osadnicza ziemi chełmskiej od połowy XIV do połowy XV wieku,
„Rocznik Chełmski”, t. 3, 1997.
Czerwiński T., Budownictwo ludowe w Polsce, Warszawa 2006.
Czopek B., Nazwy miejscowe dawnej ziemi chełmskiej i bełskiej (w granicach
dzisiejszego państwa polskiego), Wrocław 1988.
Ćwik W., J. Reder, Lubelszczyzna dzieje rozwoju terytorialnego, podziałów
administracyjnych i ustroju władz, Lublin 1977.
Dembińska M., Konsumpcja Ŝywnościowa w Polsce średniowiecznej, Wrocław 1963.
Demidowicz T., Rada Powiatowa Bialska 1861–1863, „Rocznik Bialskopodlaski”, t.
5, 1997.
Demidowicz T., Z dziejów samorządu terenowego. Rada Powiatu Radzyńskiego
1861–1863, „Rocznik Międzyrzecki”, t. 31–32, 2001.
201
Dunin–Wąsowicz T., Kilka uwag w sprawie działalności misji cystersów na Rusi w
XII–XIII wieku, (w:) Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. 5, red. S. M.
Kuczyński, Warszawa 1992.
Dzieje Ostrowa Lubelskiego, red. R. Szczygieł, Lublin 1998.
Dziewulski S., Statystyka projektu rządowego o wyodrębnieniu Chełmszczyzny w
świetle krytyki, Warszawa 1910.
Dziewulski S., Zaludnienie guberni lubelskiej wedle wyznań w dn. 1 stycz. 1906,
Warszawa 1908.
Ferenc–Szydełko E., Organizacja i funkcjonowanie bartnictwa w dobrach
monarszych w Polsce, Poznań 1995.
Francew D. A., Mapy ludności rosyjskiej i prawosławnej na Rusi Chełmskiej,
Warszawa 1909.
Geresz J., Tadeusz Kościuszko i jego spotkania z Podlasiem, „Rocznik
Bialskopodlaski”, t. 2, 1994.
Geresz J., Z dziejów Sosnowicy i okolic, Sosnowica 2003.
Giemza Z., Powstanie styczniowe w powiecie radzyńskim w świetle pamiętników
jego uczestników, Lublin 2006 (mps pracy magisterskiej napisanej pod
kierunkiem dra Dariusza Tarasiuka na Wydziale Humanistycznym UMCS w
Lublinie).
Gil A., Prawosławna eparchia chełmska do 1596 r., Lublin–Chełm 1999.
Glinskij
N.,
Oswiaszczenie
nowopostrojennoj
cerkwi
sieła
Sosnowicach,
Włodawskago ujezda, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”, 1894,
nr 10.
Głowacka–Maksymiuk U., Gubernia siedlecka w latach rewolucji 1905–1907,
Warszawa 1985.
Głowacka–Maksymiuk U., Koła Polskiej Macierzy Szkolnej w guberni siedleckiej,
„Prace Archiwalno–Konserwatorskiego”, z. 14, 2004.
Głowacka–Maksymiuk U., Rola carskiej administracji i wojska w likwidacji unii na
Podlasiu, (w:) Martyrologia unitów podlaskich w świetle najnowszych badań
naukowych. Unici podlascy, t. 1, red. J. Skowronek, U. Głowacka–Maksymiuk,
Siedlce 1996.
Gmitruk J., Udział chłopów w powstaniu listopadowym, (w:) Powstanie listopadowe
na Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisiński, Biała Podlaska 1993.
Góra S., Partyzantka na Podlasiu 1863–1864, Warszawa 1976.
202
Górny B., Monografia powiatu bialskiego, Biała Podlaska 1939.
Grodecki R., Wole i lgoty. Przyczynek do dziejów osadnictwa w średniowiecznej
Polsce, (w:) Studia z historii społecznej i gospodarczej poświęcone F. Bujakowi,
Lwów 1931.
Groniowski K., Realizacja reformy uwłaszczeniowej 1864 roku, Warszawa 1963.
Grosmann H., Struktura społeczna i gospodarcza Księstwa Warszawskiego na
podstawie spisów ludności 1808–1810 roku, „Kwartalnik Statystyczny”, t. 11,
1925, z. 1.
Historia kultury materialnej Polski w zarysie, t. 2, Od XIII do końca XV wieku, red.
W. Hensel, J. Pazdura, Wrocław 1978.
Horoch E., Parczew w latach 1918–1939, (w:) E. Horoch, A. Koprukowniak, R.
Szczygieł, Dzieje Parczewa. 1401–2001, Parczew – Lublin 2001.
Jachymek J., Oblicze społeczno–polityczne wsi lubelskiej. 1930–1939, Lublin 1975.
Jadczak S., Gmina Sosnowica. Monografia, Lublin–Sosnowica 2003.
Jaguś I., Kultura zdrowotna ludności wiejskiej Królestwa Polskiego na przełomie
XIX i XX wieku, „Almanach Historyczny”, t. 4, 2002.
Jaguś I., Lecznictwo ludowe w Królestwie Polskim na przełomie XIX i XX wieku,
Kielce 2002.
JamroŜ A., Ruchy migracyjne mniejszości ukraińskiej w województwie lubelskim w
latach 1944–1989, Lublin 2004 (praca doktorska napisana pod kierunkiem prof.
dra hab. E. Horocha na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie).
Janeczek A., Exceptis schizmaticis. Upośledzenie Rusinów w przywilejach prawa
niemieckiego Władysława Jagiełły, „Przegląd Historyczny”, r. 75, 1984, z. 3.
Janeczek A., Osadnictwo pogranicza polsko–ruskiego. Województwo bełskie od
schyłku XIV do początku XVII w., Warszawa 1993.
Jarmuł S., Powiat radzyński 1861–1914, Lublin 1961.
Kamiński A., JaćwieŜ, Łódź 1955.
Kazimierski J., Miasta i miasteczka na Podlasiu (1808–1914). Zabudowa. Ludność.
Gospodarka, Warszawa 1994.
Kołbuk W., Duchowieństwo unickie w Królestwie Polskim 1835–1875, Lublin 1992.
Kołbuk W., Parafia unicka w Sosnowicy, (w:) Ojczyzna i wolność. Prace ofiarowane
Profesorowi Janowi Ziółkowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. A.
Barańska, W. Matwiejczyk, E. M. Ziółek, Lublin 2000.
203
Koprukowniak A., Uwłaszczenie chłopów w dobrach Milanów w powiecie
radzyńskim w 1864 roku, „Annales UMCS”, sec. F, vol. 51, 1996.
Koprukowniak A., Ziemiaństwo Lubelszczyzny i Podlasia w XIX i XX wieku. Wybór
prac z lat 1974–2005, Radzyń Podlaski – Lublin 2005.
Korobowicz A., Kler grekounicki w Królestwie Polskim (1815–1875), „Rocznik
Lubelski”, t. 9, 1966.
Korzeniewski B., śycie społeczno–religijne na południowym Podlasiu na przełomie
XIX/XX wieku, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, 2006, nr 2.
Korzon T., Kościuszko. Biografia z dokumentów wysnuta, Kraków 1894.
Kotlinskij N. A., Spisok cerkwiej i monastyriej Chełmskoj Rusi suczestwowawszych
do unii i wo wremia jeja po sochraniwszymsja izwiestiam i pamiatnikam stariny,
Chołm 1913.
Kowieski L., Pielgrzymka mariańska rzymskokatolików i unitów podlaskich do
Rzymu (25 kwietnia – 11 maja 1904 r.), „NadbuŜańskie Sławatycze”, r. 5, 2004.
Krawczak T., Kształtowanie się świadomości narodowej wśród ludności wiejskiej
Podlasia w latach 1863–1918, Biała Podlaska 1982.
Kubicki P., Bojownicy kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861–1915,
cz. 1, t. 2, Sandomierz 1933; cz. 3, t. 2, Sandomierz 1939.
Kukulski J., Realizacja reformy gminnej w 1864 r. w Królestwie Polskim, (w:)
Gmina wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989.
Kulik M., Dyslokacja oddziałów armii rosyjskiej w guberni siedleckiej w latach
1874–1912, „Podlaski Kwartalnik Kulturalny”, 2002, z. 2.
Kunowska–Porębna M., Parafie Podlasia w świetle „Chełmsko–Warszawskogo
Jeparchialnogo Wiestnika”, (w:) Martyrologia Unitów Podlaskich w świetle
najnowszych badań naukowych, red. J. Skowronek i U. Maksymiuk, Siedlce
1996.
Labuda G., Mieszko I, Wrocław 2005.
Latawiec K., W słuŜbie imperium… Struktura społeczno–zawodowa ludności
rosyjskiej na terenie guberni lubelskiej w latach 1864–1915, Lublin 2007.
Lech Z., Cholera w Międzyrzecu Podlaskim w latach 1831–1848 w świetle
pamiętnika aptekarza Karola F. Eichlera, „Farmacja Polska”, t. 34, 1978, z. 7.
Leśniewska J. E., Dobra Nadrybie i ich właściciele w latach 1833–1944, (w:) Studia
z dziejów ziemian, red. A. Koprukowniak, Lublin 2005.
204
Lewandowski J., Na Pograniczu. Polityka władz państwowych wobec unitów
Podlasia i Chełmszczyzny 1772–1875, Lublin 1996.
Likowski E., Dzieje Kościoła unickiego na Litwie i Białorusi w XVIII i XIX w.,
uwaŜane głównie ze względu na przyczyny jego upadku, t. 1–2, Warszawa 1906.
Litak S., Parafie w Rzeczpospolitej w XVI–XVIII wieku, Lublin 2004.
Łaszkiewicz H., Dziedzictwo czy towar? Szlachecki handel ziemią w powiecie
chełmskim w II połowie XVII w., Lublin 1998.
Łowmiański H., Studia nad początkami państwa i społeczeństwa litewskiego, t. 2,
Wilno 1932.
Łyszczarz A., Ikonostas w cerkwi prawosławnej p.w. św. Piotra i Pawła w
Sosnowicy, Lublin 2006. (mps pracy magisterskiej napisanej pod kierunkiem dr
Andrzeja Trzcińskiego w Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Artystycznego
UMCS).
Mazurkiewicz J., Likwidacja ustroju miejskiego mniejszych miast w Księstwie
Warszawskim i Królestwie Polskim w okresie przed masową zamianą miast na
osady (1807–1864), „Rocznik Lubelski”, t. 10, 1967.
Mencel T., Galicja Zachodnia 1795–1809. Studium z dziejów ziem polskich zaboru
austriackiego po III rozbiorze, Lublin 1976.
Mencel T., Gmina dominialna w Królestwie Polskim przed uwłaszczeniem, (w:)
Gmina wiejska i jej samorząd, red. H. Brodowska, Warszawa 1989.
Mencel T., Początki organizacji Galicji Zachodniej w latach 1795–1796, „Przegląd
Historyczny”, t. 76, 1970, z. 2.
Mencel T., Wieś pańszczyźniana w Królestwie Polskim w połowie XIX wieku, Lublin
1988.
Miłkowski S., Podlaskie, (w:) Ruś Podlaska. Podlasie w opisach romantyków, opr. J.
Hawryluk, Bielsk Podlaski 1995.
Mironiuk A., Petera J. i Wrębiak C., Kultura ludowa południowego Podlasia, Biała
Podlaska 1990.
Muszyńska J., Gospodarstwo folwarczne w starostwie sandomierskim, Kielce 1984.
Namysłowski B., Znamiona bartne mazowieckie w XVII–XVIII w. i inne znaki
ludowe, Poznań 1927.
Niebelski E., Karol Krysiński – powstaniec z Międzyrzeca, ,,Rocznik Międzyrzecki”,
t. 14–15, Międzyrzec Podlaski 1982–1983.
Niesiecki K., Herbarz Polski, t. 8, Lipsk 1841.
205
Paprocki B., Herbarz rycerstwa polskiego, Kraków 1858.
Paszkiewicz H., Jagiellonowie a Moskwa, t. 1, Warszawa 1933.
Paszkiewicz H., Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Kraków 2002, wyd. 2.
Pawłowski B., Włodawa w Polsce odrodzonej 1918–1939, (w:) Dzieje Włodawy, red.
E. Olszewski i R. Szczygieł, Lublin–Włodawa 1991.
Pelica G. J., Kościół prawosławny w województwie lubelskim (1918–1939), t. 1,
Lublin 2006 (mps pracy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. E.
Horocha na Wydziale Humanistycznym UMCS w Lublinie).
Poppe A., Gród Wołyń. Z zagadnień osadnictwa wczesnośredniowiecznego na
pograniczu polsko–ruskim, „Studia Wczesnośredniowieczne”, t. 4, 1958.
Poppe A., Kościół i państwo na Rusi w XI w., Warszawa 1968.
Powierski J., Rola JaćwieŜy w walce ludów bałtyjskich z agresją krzyŜacka,
„Rocznik Białostocki”, r .14, 1981.
Powstanie listopadowe na Podlasiu 1830–1831, red. J. Flisiński, Biała Podlaska
1993.
ProŜogo K., Sosnowica i okolice, Lublin–Chełm 1985.
Pruszkowski J. (Podlasiak), Martyrologium, czyli męczeństwo unii św. na Podlasiu, t.
1–2, Woodbridge, N. J. 1983.
Rabinin J., Lublin i Lubelskie w przededniu powstania styczniowego, Lublin 1925.
Rachuba A., Sosnowski Jan herbu Nałęcz, (w:) „Polski słownik biograficzny”, t. 40,
Warszawa-Kraków 2000-2001.
Radlak B., Polski Związek Ludowy w rewolucji 1905–1907, Warszawa 1964.
Ratajczyk L., Polska wojna partyzancka 1863–1864. Okres dyktatury Romualda
Traugutta, Warszawa 1966.
Rolska–Boruch I., Siedziby szlacheckie i magnackie na ziemiach zwanych
Lubelszczyzną 1500-1700: załoŜenia przestrzenne, architektura, funkcje, Lublin
1999.
Rys historyczny OSP w Sosnowicy. Wystąpienie komendanta Tadeusza Czosneckiego
na uroczystych obchodach 80–lecia OSP w Sosnowicy, „Ziemia Parczewska”, nr
8(28), sierpień 2004.
Rzemieniuk F., Kościół katolicki obrządku bizantyjsko-słowiańskiego (Neounia),
Lublin 1999.
Seniuk B., Prawosławne cerkwie guberni lubelskiej i siedleckiej zrealizowane
według projektów arch. Wiktora Iwanowicza Syczugowa, członka Cesarskiej
206
Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, (w:) Do piękna nadprzyrodzonego.
Sesja naukowa na temat rozwoju sztuki sakralnej od X do XX wieku na terenie
dawnych diecezji chełmskich Kościoła rzymskokatolickiego, prawosławnego,
greckokatolickiego, t. 1, Referaty, red. K. Mart, Chełm 2003.
Skowronek J., Powstanie styczniowe na Podlasiu, Biała Podlaska 1986.
Sobczak T., Przełom konsumpcji spoŜywczej w Królestwie Polskim w XIX wieku,
Wrocław – Kraków 1968.
Sonewyćkij L., Ukrajinśkyj Jepyskopat Peremyśkoji i Chełmśkoji Jeparchij, Rym
1955.
Sperka J., Otoczenie Władysława Opolczyka w latach 1370-1401: studium o elicie
władzy w relacjach z monarchą, Katowice 2006.
Stopka K., Próby chrystianizacji Litwy w latach 1248–1263, „Annalecta
Cracoviensia”, r. 19, 1987.
Stopniak F., Kościół na Lubelszczyźnie i Podlasiu na przełomie XIX i XX wieku,
Warszawa 1975.
Stopniak F., Kościół na terenie województwa bialskopodlaskiego od połowy XIX w.
(w:) Z nieznanej przeszłości Białej i Podlasia, red. T. Wasilewski i T. Krawczak,
Biała Podlaska 1990.
Szaflik J. R., Starostwo parczewskie w XVI–XVIII w., Lublin 1966.
Tarasiuk D., Wisznice. Dzieje miasteczka i okolic do 1918 roku, Wisznice–Lublin
2006.
Ternes J., Sejmik chełmski za Wazów (1587–1668), Lublin 2004.
Tomczyk J., Liniewski Józef Seweryn, (w:) Polski słownik biograficzny, t. 17,
Wrocław–Warszawa–Kraków 1972.
Tomczyk J., Organizacja cywilno–wojskowa powstania styczniowego w Lubelskiem i
na Podlasiu, „Rocznik Lubelski”, t. 6, 1963.
Urzędnicy centralni i dostojnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego XIV-XVIII wieku.
Spisy, oprac. H. Lulewicz, A. Rachuba, Kórnik 1994.
Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t.1, Województwo wileńskie XIVXVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2004.
Urzędnicy Wielkiego Księstwa Litewskiego. Spisy, t. 4, Ziemia smoleńska i
województwo smoleńskie XIV-XVIII wiek, red. A. Rachuba, Warszawa 2003.
Urzędnicy województwa bełskiego i ziemi chełmskiej w XV–XVIII w. Spisy, oprac. H.
Gmiterek, R. Szczygieł, Kórnik 1992.
207
Wachowicz B., Nazwę Cię Kościuszko, Warszawa 2000.
Wawrzykowska–Wiercichowa D., Damy serca Tadeusza Kościuszki, Warszawa
1995.
Wawrzyńczyk A., Rozwój wielkiej własności na Podlasiu w XV–XVI w., Wrocław
1951.
Wawrzyńczyk A., Spory graniczne polsko–litewskie w XV–XVIII w., Wilno 1938.
Wierciński H., Ziemia Chełmska i Podlasie. Rys historyczny i obraz stanu
dzisiejszego, Warszawa 1919.
Willaume J., Wieś lubelska przed uwłaszczeniem, Lublin 1964.
Włodarski B., Polityka ruska Leszka Białego, Lwów 1925.
Włodarski B., Problem jaćwieski w stosunkach polsko–ruskich, „Zapiski
Historyczne”, t. 24, 1958.
Wójcicki A., Higiena zagrody wiejskiej, (w:) Pamiętnik II Zjazdu Higienistów
Polskich, Warszawa 1918.
Wójcik A., Dzieje miasta w latach 1867–1918, (w:) Dzieje Włodawy, red. E.
Olszewski i R. Szczygieł, Lublin 1991.
Wrzyszcz A., Gubernia chełmska. Zarys ustrojowy, Lublin 1997.
Wyczański A., Studia nad gospodarką starostwa korczyńskiego 1500-1660,
Warszawa 1964.
Zakładka cerkwi w Sosnowicach, „Chołmsko–Warszawskij Jeparchialnyj Wiestnik”,
1891, nr 17.
Zaporowski Z., W okresie Drugiej Rzeczypospolitej 1918–1939, (w:) Dzieje Ostrowa
Lubelskiego, red. R. Szczygieł, Ostrów Lubelski 1998, s. 211.
Zarys historii gospodarstwa wiejskiego w Polsce, t. 1, red. W. Hensel, H.
Łowmiański, Warszawa 1964.
Zielińska Z., Sosnowski Józef Sylwester, (w:) „Polski słownik biograficzny”, t. 40,
Warszawa-Kraków 2000-2001.
Zielińska Z., Walka „familii” o reformę Rzeczypospolitej 1743–1752, Warszawa
1983.
Zieliński S., Bitwy i potyczki 1863–1864, Raperswil 1913.
śytkowicz L., Próby regulacji pańszczyzny w Polsce w latach 1477-1520, „Rocznik
Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, r. 45, 1984.
śywczyński M., Kościół i duchowieństwo w powstaniu styczniowym, „Przegląd
Historyczny”, t. 34, 1937–1938, z. 2.
208
Spis treści
WSTĘP.................................................................................................................................... 6
RZECZPOSPOLITA SZLACHECKA ................................................................................ 9
PRZYNALEśNOŚĆ PAŃSTWOWA I ADMINISTRACYJNA OKOLIC SOSNOWICY W CZASACH
PRZEDROZBIOROWYCH ..................................................................................................................... 10
a. Rywalizacja ośrodków państwowych o tereny międzyrzecza Wieprza i Bugu w X–
XIV w........................................................................................................................ 10
b.
W dobie Jagiellonów i królów elekcyjnych ......................................................... 16
c.
Wnioski ............................................................................................................... 17
ROZWÓJ SIECI OSADNICZEJ I KSZTAŁTOWANIE SIĘ WŁASNOŚCI ZIEMSKIEJ ......................... 18
a.
Sieć osadnicza okolic Sosnowicy ........................................................................ 18
b.
Rodzina Sosnowskich i ich dobra w okolicach Sosnowicy.................................. 23
c.
Pozostali właściciele........................................................................................... 43
d.
Wnioski ............................................................................................................... 44
SPECYFIKA GOSPODARCZA OKOLIC SOSNOWICY W CZASACH PRZEDROZBIOROWYCH ........ 45
a.
Rozwój poszczególnych gałęzi gospodarczych.................................................... 45
b.
Podstawy gospodarcze egzystencji ludności chłopskiej...................................... 52
STOSUNKI WYZNANIOWE I ORGANIZACJA KOŚCIELNA ........................................................ 57
a.
ZróŜnicowanie wyznaniowe ludności.................................................................. 57
b.
Powstanie i organizacja kościoła prawosławnego ............................................. 61
c.
Kościół unicki w Sosnowicy ................................................................................ 63
d.
Powstanie i rozwój organizacji kościoła rzymskokatolickiego ........................... 77
W LATACH NIEWOLI (1795–1918)................................................................................. 83
KWESTIE USTROJOWE......................................................................................................... 84
a.
Podziały administracyjne.................................................................................... 84
b.
Gmina ................................................................................................................. 85
c.
Miasto ................................................................................................................. 89
d.
Samorząd powiatowy .......................................................................................... 90
śYCIE GOSPODARCZE ......................................................................................................... 91
a.
Majątki ziemskie ................................................................................................. 91
b.
Wieś .................................................................................................................... 96
c.
Osada................................................................................................................ 103
LUDNOŚĆ ......................................................................................................................... 106
a.
Liczba mieszkańców.......................................................................................... 106
b.
śycie codzienne chłopów .................................................................................. 107
KWESTIE WYZNANIOWE ................................................................................................... 119
a.
Parafia rzymskokatolicka w Sosnowicy ............................................................ 119
209
b.
Kościół wschodni .............................................................................................. 126
c.
Między katolicyzmem a prawosławiem ............................................................. 137
d.
Architektura sakralna ....................................................................................... 143
e.
Cmentarze ......................................................................................................... 146
W KRĘGU WYDARZEŃ SPOŁECZNO–POLITYCZNYCH ......................................................... 148
a.
Powstanie styczniowe ....................................................................................... 148
b.
Rewolucja 1905–1907....................................................................................... 156
c.
Protesty przeciwko wydzieleniu guberni chełmskiej ......................................... 156
d.
Oświata ............................................................................................................. 157
e.
Działalność społeczna....................................................................................... 158
f.
I wojna światowa .............................................................................................. 159
W DRUGIEJ RZECZPOSPOLITEJ ............................................................................... 161
a.
Gmina i jej mieszkańcy ..................................................................................... 162
b.
śycie polityczne................................................................................................. 163
c.
Kwestie wyznaniowe ......................................................................................... 168
d.
Oświata ............................................................................................................. 170
KALENDARIUM............................................................................................................... 174
ANEKSY ............................................................................................................................. 178
BIBLIOGRAFIA................................................................................................................ 196
1.
ŹRÓDŁA ARCHIWALNE: .......................................................................................... 196
2.
WYDAWNICTWA ŹRÓDŁOWE: ................................................................................. 198
3.
PAMIĘTNIKI: ........................................................................................................... 200
4.
OPRACOWANIA: ..................................................................................................... 200
210

Podobne dokumenty