Warunki wiary - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF

Transkrypt

Warunki wiary - prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
o. prof. Dr hab. Piotr Liszka CMF
51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38
www.piotr-liszka.strefa.pl
+ Warunki wiary dobroć serca. „Bo we wszystkim jest Twoje nieśmiertelne
tchnienie. Dlatego nieznacznie karzesz upadających i strofujesz,
przypominając, w czym grzeszą, by wyzbywszy się złości, w Ciebie, Panie,
uwierzyli. Bo i dawnych mieszkańców Twojej świętej ziemi znienawidziłeś za
ich postępki tak obrzydliwe: czarnoksięstwa, niecne obrzędy, bezlitosne
zabijanie dzieci, krwiożercze – z ludzkich ciał i krwi - biesiady
wtajemniczonych spośród bractwa, i rodziców mordujących niewinne istoty.
Chciałeś ich wytracić ręką naszych przodków, by godnych otrzymała
osadników – dzieci Boże – ta ziemia, u Ciebie nad wszystkie cenniejsza. Ale i
ich jako ludzi oszczędzałeś! Zesłałeś na nich szerszenie wyprzedzające Twe
wojsko, by ich niszczyły stopniowo. Mogłeś wydać bezbożnych
sprawiedliwym w bitwie lub naraz wygubić przez bestie okrutne czy też
wyrokiem bezlitosnym. Lecz karząc powoli, dawałeś miejsce nawróceniu,
chociaż dobrze wiedziałeś, że ich pochodzenie nikczemne, a złość ich jest
wrodzona i nie odmieni się ich usposobienie na wieki, bo to było plemię od
początku przeklęte. I nie z obawy przed kimś pozostawiałeś grzechy ich bez
kary. Któż Ci bowiem powie: Cóżeś to uczynił? Albo kto się oprze Twemu
wyrokowi? Któż Ciebie pozwie za wytracenie narodów, któreś Ty uczynił?
Albo któż powstanie przeciw Tobie jako obrońca ludzi nieprawych? Ani
bowiem nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim, abyś miał
dowodzić, że nie sądzisz niesprawiedliwie, ani się z Tobą nie będzie mógł
spierać król czy władca o tych, których ukarałeś” (Mdr 12, 1-14).
+ Warunki wiary dojrzałej, trud i cierpienia; wyraża to sobą Hiob, postać
uniwersalna wzorcowa. „Bohaterem tejże noweli filozoficznej [S. Kierkegaard,
Powtórzenie, Próba psychologii eksperymentalnej przez Constantina
Constantinusa] jest, młody człowiek, pełen zwątpienia, zakochany bardziej
we wspomnieniach o swej dziewczynie, niż w jej realnej żywej postaci.
Ponieważ nie jest on w stanie wieść normalnego życia w małżeństwie, jak
każe etyka, szuka możliwości zrealizowania swego związku w innej sferze; na
podstawie lektury Księgi Hioba dochodzi do koncepcji powtórzenia tego
związku na płaszczyźnie religijnej (S. H. Kaszyński, Soren Aabye
Kierkegaard. [W:] Słownik pisarzy skandynawskich, red. Z. Ciesielski,
Warszawa 1991, s. 60). Biografia Hioba może stać się losem każdego
człowieka, o ile w swym rozwoju nie pominie on stopnia wiodącego ku
religijnemu pojęciu egzystencji (Gregor Malantschuk, Wprowadzenie do
Powtórzenia. Próba psychologii eksperymentalnej przez Constantina
Constantinusa, tłum. B. Świderski, Warszawa 1992, s. 28). Hiob nie jest
postacią jednostkową, ale wyraża sobą najbardziej dramatyczne ludzkie
doświadczenia, „graniczne potyczki” na drodze do wiary. To zaś, co wyzwala
Hioba w jego dramacie jest powtórzeniem. Powtórzeniem w sferze ducha (nie
utożsamianego z logiką, mediacją – Hegel), lecz jako wspomnienie zwrócone
ku
przyszłości,
w
wymiarze
egzystencjalno – wolicjonalnym,
(nie
gnoseologicznym – Platon) (Por. Karol Toeplitz, Kierkegaard, Warszawa 1980,
s. 130). Powtórzenie, to wewnętrzne oczyszczenie [katarsis] egzystencji w
wierze. Powtórzenie odnajdujemy w konkretnym ludzkim życiu,
1
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
egzystencjalnym
kontekście,
nie
zaś
panlogicznym
(kosmiczno –
historycznym), heglowskim, czy w platońskiej anamnesis gdzie poznanie
było przypominaniem tego, co umysł nasz oglądał w świecie idei, w
poprzednim życiu, zanim dokonała się inkorporacja w ciało. W Powtórzeniu
Kierkegaard jest filozofem ludzkich głębin psychicznych, filozofem
chrześcijańskiej religijności odmalowanej i trudno, i subtelnie zarazem.
Nadchodzi wreszcie czas na Zamykające nienaukowe postscriptum do
Okruchów filozoficznych. Filozof dowodzi w nim, że człowiek może, co
prawda, ułożyć swe myśli w porządku logicznym i opracować system
spekulatywny, jednak jego skończony umysł nie jest w stanie stworzyć
nieskończonego systemu (S. H. Kaszyński, Soren Aabye Kierkegaard. [W:]
Słownik pisarzy skandynawskich, red. Z. Ciesielski, Warszawa 1991, s. 60)”
/J. A. Prokopski, Søren Kierkegaard, Dialektyka paradoksu wiary, Oficyna
Wydawnicza Arboretum, Wrocław 2002, s. 31.
+ Warunki wiary myślenie Relacja między rozumem i wiarą nie może być
rozważana w sposób abstrakcyjny, lecz powinna być czyniona na
fundamencie podmiotu, na fundamencie osoby ludzkiej. Nie ma sensu
dyskusja, gdy rozum i wiara traktowane są jako coś, jakieś dwie rzeczy. W
rzeczywistości zastanawiamy się nad człowiekiem, który myśli i który wierzy.
Od wiary nie odrywa się rozum, lecz człowiek jako podmiot przestaje być
kimś wierzącym /J. A. Tudela Bort, Modernidad y cristianismo: Le
encrucijada del sujeto, w: Cristianismo y culturas. Problemática de
inculturación del mensaje cristiano, Actas del VIII simposio de teología
histórica, Facultad de teología San Vicente Ferrer, Series Valentina XXXVII,
Valencia 1995, 95-119, s. 96/. Można się zastanawiać nad tym, czy człowiek
współczesny, w modernistycznym środowisku potrafi wierzyć. Przede
wszystkim warto się jednak zapytać o to, czego wymaga Bóg od rozumu
ludzkiego, jakim powinien być podmiot, któremu Bóg się objawia? /Tamże,
s. 97/. Dwie różne odpowiedzi reprezentują Kartezjusz i Pascal. Kartezjusz
określa byt jako myślący, a Boga jako doskonałość umieszczoną w ludzkim
umyśle. Dla Pascala Bóg jest Miłością, i dlatego Boga nie można pojąć
intelektem, lecz tylko sercem /Tamże, s. 98/. Kartezjusz doprowadził do
Kanta, według którego rozum ludzki nie myśli o czymś, lecz po prostu „myśli
samego siebie”. Fenomenologia zwraca uwagę na doświadczenie, ale czy nie
jest to przypadkiem tylko doświadczenie wewnętrzne, wewnątrz umysłu,
który doświadcza tylko samego siebie? Idealizm Husserla jest bardzo blisko
ateistycznego sposobu myślenia Feuerbacha /Tamże, s. 102/. Heidegger
otwiera teren dla fenomenologii tego, co niewidzialne, czego nie można
zauważyć, co jedynie ogłasza swoje istnienie w innym, bez manifestowania
się. Mówiąc o objawieniu nie myślimy tylko o tym, co proponuje tekst, lecz o
rzeczywistości, która manifestuje siebie wcześniej, przed tekstem i przed
podmiotem odczytującym je /Tamże, s. 104. Podmiot nie może ogarnąć
źródła Objawienia. Fenomenologia negatywna zwraca uwagę na to, że coś
daje o sobie znać bez manifestowania swej głębi, ukazuje się jedynie w
znakach. Widzimy tylko znaki, ale nie potrafimy poznać istoty Boga /Tamże,
s. 105.
+ Warunki wiary niemożność dowodu na istnienie Boga, Kierkegaard S.
„Boga należy odnajdywać w sobie, w swym wnętrzu, konkretnym życiu, w
nim bowiem natrafia rozum na to co nieznane, stara się tę enigmatyczną
2
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
treść rozszyfrować – kluczem jest tutaj wiara. Tę enigmatyczną treść
Kierkegaard nazywa – Bogiem. Zechcieć według niego udowadniać, że to
nieznane (Bóg) istnieje nie powinno rozumowi zapewne przyjść na myśl.
Mianowicie, mówi Kierkegaard, o ile Bóg nie istnieje – niemożliwością jest
dowiedzenie Jego istnienia, ale jeśli jest, to byłoby głupotą chcieć to
udowadniać. W momencie, w którym zaczyna się udowadniać, zakłada się
istnienie Boga i to nie jako wątpliwe (bo wtedy nie mogłoby ono stanowić
założenia, a przecież jest założeniem) lecz jako to, co ustalone, gdyż w innym
przypadku w ogóle nie należałoby udowadniać. Łatwo zauważyć, że całość
wywodu byłaby bezsensowna, gdyby Boga nie było. Jeśli natomiast używając
wyrażenia „udowodnić istnienie Boga” ktoś myśli, że to nieznane, które
istnieje, jest Bogiem i że on to istnienie udowadnia – myli się, gdyż nie
udowadnia jakiegoś istnienia, lecz rozwija definicję pojęcia. Bóg nie jest tu
oczywiście imieniem własnym lecz pojęciem /Karol Toeplitz, Kierkegaard,
Warszawa 1980, s. 173/. Z powyższego rozumowania wynika, że nie jest
możliwe aprioryczno – pojęciowe udowodnienie realności istnienia Boga.
Również argumenty aposterioryczne są wątpliwe. Jeżeli wiemy o obecności
Boga to zbędny staje się argument np. fizyko – teleologiczny /Stanisław
Kowalczyk, S. Kierkegaard: Paradoksy wiary [W:] Bóg w myśli współczesnej.
Problematyka Boga i religii u czołowych filozofów współczesnych, Wrocław
1979, s. 360/. Istnienie Boga jest dla Kierkegaarda tylko możliwością. Tak
więc widoczna jest tutaj odwieczna kierkegaardowska alternatywa, a l b o
wiedza, a l b o wiara. Jeśli udowodni się istnienie Boga, upada wiara, jeśli
istnienia Boga dowieść nie podobna, pozostaje miejsce dla wiary. Zatem Bóg
może istnieć tylko w wierze /Karol Toeplitz, Kierkegaard, Warszawa 1980, s.
172/. Jako przykład posłużą nam słowa zawarte w zakończeniu rozprawy
Choroba na śmierć, gdzie ojciec egzystencjalizmu pisał: „Łącząc się z sobą i
utwierdzając wolę bycia sobą, jaźń opiera się przejrzyście na Mocy, która ją
założyła. Która to formuła jest /…/, ostateczną definicją wiary” /Søren
Kierkegaard, Bojaźń i drżenie. Liryka dialektyczna, napisał Johannes de
Silentio. Choroba na śmierć, chrześcijańsko-psychologiczne rozważania dla
zbudowania i pobudzenia napisał Anti Climacus, przeł. J. Iwaszkiewicz,
Warszawa 1982, s. 291/” /J. A. Prokopski, Søren Kierkegaard. Dialektyka
Paradoksu wiary, Wrocław 2002, s. 226.
+ Warunki wiary pełnej, czyny miłości. Teologia hiszpańska oprócz tomizmu
podkreślała szkotyzm. Jan Duns Szkot podkreślał wolność człowieka.
Człowiek zachowuje swą wolność nawet na szczytach zjednoczenia z Bogiem.
Wola Boża i wolność człowieka nie są wzajemnie sprzeczne, lecz
współpracują ze sobą. Jest to celne ujęcie teologiczne Bożej Opatrzności.
Tymczasem Luter oparł swoją teologię na nominalizmie. Nie widział
możliwości współpracy człowieka z Bogiem. Wolność człowieka znika
zupełnie, pozostaje tylko i wyłącznie łaska; nie tylko w głębiach mistyki, lecz
w całym ludzkim życiu. Luter odrzucił teologię chwały dla teologii krzyża.
Jego uczniowie zaniechali mistykę. Odkryli ją na nowo w jakimś sensie
dopiero po upływie wieku (pietyzm) M. Andrés, La teología en el siglo XVI
(1470-1580), w: Historia de la Teología Española, t. 1: Desde sus orígenes
hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria
Española: Seminario Suarez, Madrid 1983 s. 579-735 (r. VII), s. 704.
Mistycy hiszpańscy łączą wiarę i miłość. Nie ma wiary bez miłości, ale też nie
3
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
ma miłości bez wiary. Teologia hiszpańska jest zdecydowanie optymistyczna.
Doskonalenie nie wynika z przymusu, lecz z pragnienia, z wolnej woli.
Jednoczenie się z Bogiem nie jest udręką, lecz czymś wspaniałym, radosnym,
przyjemnym, pełnią szczęścia. Jedność osoby ludzkiej z Bogiem Trójjedynym
oznacza przebóstwienie człowieka, przemienienie w Bogu. Całe stworzenie
służy człowiekowi zjednoczyć się z Bogiem i jest dzięki człowiekowi na swoją
miarę przemieniane. Nie ma też rozdwojenia między duszą i ciałem.
Zachowana jest zasada integralności Tamże, s. 705. Zamiast biadolić nad
dualizmem teologii katolickiej i głosić tym samym tezę nie do końca
prawdziwą teologowie dziś powinni odnaleźć swoje własne bogactwo,
chociażby w Hiszpanii wieku XVI. Szczyt mistyki i teologii hiszpańskiej
rozciąga się na lata 1560-1620, czyli w okresie największego nasilenia
działania inkwizycji Tamże, s. 710. Indeks inkwizycji z roku 1559 zahamował
rozwój teologii na trzy lata, później rozkwit teologii trwał bez przeszkód.
Autorzy byli bardziej uważni, bardziej solidni, bardziej zakotwiczeni w
źródłach i poprawniejsi metodologicznie. Koncepty teologiczne były bardziej
jasne a pożytek praktyczny dla życia chrześcijańskiego większy.
+ Warunki wiary Przekroczenie samego siebie przez ludzki umysł. Kościół
według Kalwina nie jest czymś z konieczności widzialnym, lecz „stanowi go
raczej dynamiczny wpływ rządu niebiańskiego Chrystusa niż ziemskiej
organizacji” A. Ganoczy, The Young Calvin, tłum. D. Foxgrover i W. Provo,
Philadelphia: The Wesminster Press 1987, s. 159. Zob. także, Desiderius
Erasmus, Handbook of the Militiant Christian, w: The Essential Erasmus,
tłum. J. P. Doolan, New York and Scarborough, Ontario: New American
Library 1964, s. 38/. Odpowiednio do tego stoickiego i podobnego
poetyckiemu poglądowi na Kościół, Kalwin utrzymuje analogiczny pogląd na
wiarę: „Wiara po pierwsze nie jest zwykłym biernym uznaniem dla nauczania
Pisma czy też Kościoła. Jest ona aktywną partycypacją w królestwie Bożym.
Nie jest ona także domniemywanym stanem świadomości, lecz prawdziwą
wiedzą, przez którą osiągamy zbawienie. Jako wiedza, wiara nie ma nic
wspólnego z tą wiedzą, do jakiej dochodzimy przy użyciu środków naturalnych, czyli poprzez zmysły. Jest ona wyższą formą wiedzy i aby ją osiągnąć,
ludzki umysł musi w pewnym sensie przekroczyć samego siebie. Wiedza
wiary jest bardziej poczuciem pewności niż pojmowaniem. Jest ona
określona, co trzeba powiedzieć, nie tyle przez jasność, z jaką prezentuje się
jej przedmiot, ile poprzez stan afirmacji spokoju, jakie stwarza ona w
świadomości podmiotu. Wiara jest wewnętrzną iluminacją i poczuciem
pewności i nie może nią zachwiać żadna siła wewnętrzna” /A. R. Caponigri,
A History of Western Philosophy. Notre Dame. Ind. and London: University of
Notre Dame Press 1963, t. 3, s. 109-110/” P. A. Redpath, Odyseja mądrości.
Od filozofii do transcendentalnej sofistyki, (Wisdom's Odyssey. From
Philosophy to Transcendental Sophistry, Copyright by Editions Rodopi B. V.,
Amsterdam-Atlanta, 1997), Lublin 2003, s. 236.
+ Warunki wiary stawiane przez Jezusa (J 20, 24-29) „Wszystkie Ewangelie
notują, że ukazywanie się Chrystusa po zmartwychwstaniu natrafiało na
niewierność uczniów. Jan poświęca temu tematowi odrębną scenę związaną
z Tomaszem. Przysłowiowy sceptycyzm Tomasza nie dotyczy jednak
rzeczywistości ukazania się Zmartwychwstałego, lecz wiarygodności
świadectwa uczniów, którzy mówią, że widzieli Pana. […] Stawia on warunki
4
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
wiary; dyktuje wspólnocie drogę, którą ma iść wiara paschalna. Wiara
paschalna musi mieć ścisły związek ze śmiercią krzyżową Jezusa. Ale
osobiste spotkanie z Chrystusem zmartwychwstałym przemienia Tomasza, iż
dotykanie ran Jezusowych nie jest potrzebne. Wymówka Jezusa skierowana
do Tomasza, że chce się oprzeć tylko na sobie i swoich zmysłach nie oznacza
krytyki znaków i potrzeby ukazywania się Zmartwychwstałego dla wiary, jak
rozumie R. Bultmann, lecz odniesienie wiary do świadectwa uczniów. Wiara
paschalna ma charakter wspólnotowy i apostolski. Opiera się równocześnie
na doświadczeniu i na Piśmie. Pismo integruje ją z planem Bożym, a
świadectwo uprzywilejowanych osób, którzy „widzieli pana”, łączy ją ze
Słowem Wcielonym. […] Kontemplując na nowo „znaki” Jezusa każdy
chrześcijanin może mieć udział w doświadczeniu uczniów Jezusa, może się
otworzyć na ich wiarę paschalną i na wizję wiary, którą przedtem otrzymali
naoczni świadkowie” /S. Mędala, Chrystologia Ewangelii św. Jana, Kraków
1993, s. 292.
+ Warunki wiary żywej, uznanie ograniczoności umysłu ludzkiego,
«ukrzyżowanie rozumu», nie jest jednak solidaryzowaniem się z
irracjonalizmem.
„Czy
powyższe
sugerowałoby
irracjonalistyczne
unicestwienie, niezupełnie, absolutny paradoks jest wprawdzie umyślny
[zamierzony], ale nie suponuje irracjonalistycznej interpretacji, która byłaby
rzeczywiście błędem. „Chociaż wiara nie jest kategorią spekulatywną –
poznawczą, to jednak nie oznacza także rezygnacji z rozumu. «Wiara nie
opiera się na nieudolności intelektualnej, nie jest azylem dla ograniczonych
umysłów. Wiara stanowi sferę samą dla siebie, a wszelkie wypaczenia
poznaje się natychmiast po tym, że przekształca się ją w naukę i wciąga w
orbitę rozumu». Choć duński egzystencjalista nazywał wiarę «absurdem» /Na
temat właściwego rozumienia kierkegaardowskiego absurdu i paradoksu,
który nie jest nonsensem pisze Cornelio Fabro […] /Cornelio Fabro, Faith
And Reason In Kierkegaard’s Dialectic, [W]: A Kierkegaard Critique. An
International Selection of Interpreting Kierkegaard, translated from the Italian
by J. B. Mondin, Chicago 1967 s. 185-186/ to jednak widział w niej fenomen
który jest super rationem, ale nie contra rationem /N. H. Søe, Kierkegaard’s
Doctrine Of The Paradox [W:] A. Kierkegaard Critique. An International
Selection of Interpreting Kierkegaard, translated from the Danish by Margaret
Grieve, edited by Howard A. Johnson and Niels Thulstrup, Chicago 1967
s. 209/” /J. A. Prokopski, Søren Kierkegaard. Dialektyka Paradoksu wiary,
Wrocław 2002, s. 108/. „Dialektyka wiary transcenduje sferę poznania
zmysłowego i intelektualnego, lecz nie jest rezygnacją z rozumu. «Skok wiary»
wymaga uznania ograniczoności umysłu ludzkiego, «ukrzyżowania rozumu»,
nie
jest
jednak
solidaryzowaniem
się
z
irracjonalizmem”
/Stanisław Kowalczyk, Sören Kierkegaard [W:] Wieki o Bogu. Od
presokratyków do teologii procesu, Wrocław 1986, s. 352; Tenże,
S. Kierkegaard: Paradoksy wiary [W:] Bóg w myśli współczesnej.
Problematyka Boga i religii u czołowych filozofów współczesnych, Wrocław
1979, s. 356/. Zarówno w pisarstwie Climacusa jak i w Dziennikach i
dokumentach, przyjmuje się, iż chrześcijaństwo nie wierzy w zwyczajny
nonsens. W Postscriptum Kierkegaard wyjaśnia, że wierzący nie tylko posiada
ale i używa swoje zrozumienie, aby być pewnym, iż wierzy wbrew rozumowi.
Rozum będzie spostrzegać, że coś jest nonsensem i nawet ostrzegać przed
5
o. prof. Dr hab.
Piotr Liszka CMF
jego przyjęciem /Søren Kierkegaard, Zamykające nienaukowe postscriptum
do
Okruchów
filozoficznych.
Kompozycja
mimiczno – patetyczno –
dialektyczna. Przyczynek egzystencjalny, pióra Johannesa Climacusa
wydane przez Sørena Kierkegaarda (Afsluttende uvidenskabelig Efterskrift til
de Filosofiske Szuler, 1846), s. 568/. W Dziennikach i dokumentach jest
jasno dowiedzione, że paradoks chrześcijaństwa, wiary, jest tak
ukonstytuowany, iż rozum nie ma wcale siły aby go przeniknąć i stąd nie
może zredukować go do zwyczajnego nonsensu [niedorzeczności] /Søren
Kierkegaard’s Journals and Papers. 7 vol. Edited and translated by Howard
V. Hong and Edna H. Hong, assisted by Gregor Malantschuk, Bloomington:
Indiana University Press 1967-1978, t. I, s. 5/” /Tamże, s. 109.
+ Warunki wiary. „akt zawierzenia Bogu był zawsze rozumiany przez Kościół
jako moment fundamentalnego wyboru, który angażuje całą osobę. Rozum i
wola wyrażają tu w najwyższym stopniu swą naturę duchową, aby pozwolić
człowiekowi na dokonanie aktu, w którym realizuje się w pełni jego osobowa
wolność. Wolność zatem nie tylko towarzyszy wierze — jest jej nieodzownym
warunkiem.” FR 13
+ Warunki wiary. „Wiara jest aktem ludzkim, świadomym i wolnym, który
odpowiada godności osoby ludzkiej.” (KKK 180)
+ Warunki wiary. „Wiara jest możliwa tylko dzięki łasce Bożej i wewnętrznej
pomocy Ducha Świętego. Niemniej jednak jest prawdą, że wiara jest aktem
autentycznie ludzkim. Okazanie zaufania Bogu i przylgnięcie do prawd
objawionych przez Niego nie jest przeciwne ani wolności, ani rozumowi
ludzkiemu.” (KKK 154)
+ Warunki wiary. „Wiara jest nadprzyrodzonym darem Bożym. Aby wierzyć,
człowiek potrzebuje wewnętrznych pomocy Ducha Świętego.” (KKK 179)
6