Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w

Transkrypt

Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w
WYŻSZA SZKOŁA UMIEJĘTNOŚCI
im. Stanisława Staszica w Kielcach
Wydział Nauk Humanistycznych
kierunek - Taniec
Witold Bardziński
Kujawiak i jego współczesna forma
uprawiana w Kruszwicy
Praca licencjacka
napisana pod kierunkiem
dr hab. prof. WSU Ewy Wojtygi
Spis treści
Wstęp
2
Rozdział 1
1.1.
1.2.
1.3.
Polska, Kujawy w zarysie historycznym
Kruszwica w zarysie historycznym
Taniec w ogólnym zarysie historycznym
5
10
14
Rozdział 2
2.1.
Kujawiak - na podstawie książki „Lud” seria III i IV –
Kujawy, Oskara Kolberga
2.1.1. „Kujawy mają właściwy sobie taniec zwany Kujawiakiem”
2.1.2. Muzyka, przyśpiewki, melodie kujawiaka
2.1.3. Inne tańce i grajkowie
18
19
20
22
Rozdział 3
3.1.
Kujawiak - na podstawie książki „Folklor Kujaw” – Roderyka
Lange, Aleksandra Pawlaka, Barbary Krzyżaniak
24
Kujawiak jako polski taniec narodowy - na podstawie wybranej
literatury
Współczesne formy tańca uprawiane w Kruszwicy
Współczesna forma kujawiaka uprawiana w Kruszwicy w
Nadgoplańskim Zespole Folklorystycznym
Taniec wiernym odbiciem współczesnego życia
32
Rozdział 4
4.1.
4.2.
4.3.
4.4.
34
37
45
Zakończenie
46
Załączniki
55
Bibliografia
59
-1-
W S T Ę P.
Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana w Kruszwicy. Czytając tytuł
pracy można pomyśleć, że to jeden taniec z setek tańców istniejących w świecie
tańca, jedna miejscowość z dziesiątek miejscowości w Polsce. Jednak kujawiaka ani
Kruszwicy szczególnie my Polacy, nie możemy i nie powinniśmy tak postrzegać,
bowiem kujawiak jest jednym z najważniejszych tańców, tak jak Kruszwica jest
jednym z najważniejszych miast w Polsce, w której Kruszwica pełniła ważną rolę
przy narodzinach naszej państwowości. To na jej terenie pierwsi Słowianie stawiali
pierwsze taneczne kroki (litografia poniżej)1.
Dlatego autor niniejszej pracy wybrał ten taniec i tę konkretną miejscowość,
by opisać jak kształtował się i kształtuje obecnie ten taniec. Czy ważny to jest temat
w czasie, kiedy Polska jest jednym z członków Wspólnoty Europejskiej, kiedy walkę
o niepodległość i przywrócenie naszej państwowości mamy już za sobą?
1
O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz. II „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków,
1962 r. str.68 Litografia „ Od Radziejowa i Kruszwicy”.
-2-
Uważam, że bardzo ważny, nawet w obecnym okresie najważniejszy, bo
pomimo „połączenia bez granic” naszym obowiązkiem jest pokazywać i ocalić od
zapomnienia naszą piękną kartę historii, nasze cechy narodowe i kulturowe, które
możemy opowiedzieć w najpiękniejszy sposób - poprzez taniec.
O dużej roli tańca, czytamy w dziełach największych autorytetów z tej
dziedziny, z których dorobku autor będzie korzystał w swojej pracy.
Jednym z najważniejszych jest Oskar Kolberg i jego książka „Dzieła
wszystkie. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy,
gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce – Kujawy, tom 3 i 4, Kujawy część I i II”1,
która stanowić będzie jedno z głównych źródeł mej pracy. Oskar Kolberg w swym
dziele skupił się głównie na muzyce, taniec traktując jako jeden z elementów
folkloru.
Drugą ważną osobą jest profesor Roderyk Lange, który w książce „Folklor
Kujaw”2 skupił się przede wszystkim na kujawiaku (opisy ludzi, pozostawiając
Barbarze Krzyżaniak, a muzykę Aleksandrowi Pawlakowi) analizując go nie tylko na
podstawie książki Lud. Kujawy część I i II” Oskara Kolberga, ale też poszukując
tradycji tego tańca wśród mieszkańców Kujaw w drugiej połowie XX wieku.
Historię tańca opisano bazując głównie na książce – „O tańcu” autorstwa
Stanisława Dzikowskiego3.
Uzupełnieniem
historii
kujawiaka
będą
również
opisy
tego
tańca
z podręcznika Józefa Waxmana „Tańce Narodowe”4, wydanego w 1946 roku okresie rozkwitu tego tańca.
Czas współczesny opisano na podstawie książki Czesława Sroki „Polskie
Tańce Narodowe”5 wydanej w roku 2003, zachęcającej do uprawiania tego tańca
w formie zabaw, konkursów i turniejów tanecznych.
1
O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I i II „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków,
1962 r.
2
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r.
3
S. Dzikowski – o tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe, Biblioteka Dzieł Wyborowych,
Warszawa, 1925 r.
4
J. Waxman – Tańce Narodowe, „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań, 1946 r.
5
Cz. Sroka – Polskie tańce narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach
tanecznych, Polska Sekcja CIOFF, Warszawa, 2003 r.
-3-
Autor niniejszej pracy uważa, że jest jego obowiązkiem twierdząco
odpowiedzieć na pytanie, które prawie 150 lat temu wątpiący w wydanie swych dzieł
zadał Kolberg Wójcickiemu1
„czy jego praca jest komuś potrzebna”. Kolberg
otrzymał odpowiedź: „Praca to pilna i nagląca, bo przy zmianie stosunków
rolniczych i podniesionej oświacie niemało zaginie jak obrzędów, zwyczajów, tak
i pieśni, które dotąd płyną z piersi improwizatorów wiejskich”.
Kolejny cel niniejszej pracy to próba odnalezienia „żywego” tancerza
lub muzyka tworzących kujawiaka w formie, jaką opisał Lange2:
„Śpiewając, tancerz kujawski poruszał się specyficznie, poruszając tułowiem
i rękami w określonym, ale ogromnie urozmaiconym rytmie. z chwilą gdy muzykant
zagrał jego „nutę”, tancerz opłaciwszy się pieniężnym datkiem, który wrzucał przez
otwór rezonansowy do skrzypiec, basów lub na talerz stojący przed muzykantami,
ruszał do właściwego tańca”.
Autor pracy spróbuje też odpowiedzieć na pytanie czy okres czasowy od
drugiej połowy XIX wieku do czasów dzisiejszych zmienił opis skrzypka
scharakteryzowanego w następujący sposób przez Kolberga3:
„Skrzypek grający mi
(Kolbergowi – przyp., autora) jedne z podobnych
melodyj, zawieszonych na dominancie, gdym mu wskazywał w jaki sposób ma znowu
przejść do toniki i na niéj zakończyć, po kilku z rozmaitém powodzeniem odbytych
próbach, wracał do dawnego trybu, w którym mu daleko gładziéj szło, i w końcu
zniecierpliwiony rzekł: Eh! jużcić to ta panowie musita lepij wiedziéć jak mo być,
bo się uczyta w szkole; a u nas chłopstwa to tylko się tak gro zwyczajnie, po prostu,
jak Bóg przykazoł”.
1
R. Górski – Oskar Kolberg Zarys życia i działalności, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza,
Warszawa, 1970 r., str. 96 – 99.
2
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.28
3
O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków,
1962 r., str. 9. Pisownia zgodna z oryginałem napisanym w książce.
-4-
ROZDZIAŁ 1.
1.1. Polska, Kujawy w zarysie historycznym.
Herb Kujaw1
„Rzadko na moich wargach – niech dziś to ma warga wyzna – Jawi się
krwią przepojony, Najdroższy wyraz: Ojczyzna”.
Jan Kasprowicz.
Polska, Kujawy, Kruszwica były i są z sobą nierozerwalnie złączone od
początku swego istnienia, od narodzin plemion słowiańskich, aż po dzień dzisiejszy.
Teren
Kujaw
wchodził
w skład
ziem
słowiańskich
już
w czasach
prehistorycznych2.
Wśród grodów obronnych w państwie Mieszka wymienianych przez
Anonima Galla (XII wiek) są również: Włocławek, Poznań, Gniezno i Giecz.
Już w roku 1136 w bulli po raz pierwszy użyta była nazwa „Kujawy”
i dotyczyła tylko nadwiślańskiego obszaru Kujaw, w wieku XIII ta nazwa odnosi się
także do ziemi kruszwicko - włocławskiej. W roku 1138 Kujawy wraz z Mazowszem
Bolesław Krzywousty wolą testamentu przekazuje Bolesławowi Kędzierzawemu,
następnie otrzymał je Konrad, syn Kazimierza Sprawiedliwego.
1
Herb Kujaw, pozyskano (15.06.2009), dostępny w; http://pl.wikipedia.org/wiki/Kujawy.
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.10 – „W
czasach prehistorycznych teren Kujaw wchodził w skład ziem słowiańskich. w początkach naszej
państwowości budowały tu swe grody obronne dwa szczepy kujawskie: kruszwicki znad Gopła
i Noteci do Gniewkowa oraz brzesko-kujawski znad Zgłowiączki. w X wieku Kruszwica była
głównym ośrodkiem państwa Polan. Od XI wieku w Kruszwicy znajdowała się siedziba biskupstwa,
przeniesionego następnie w roku 1158 do Włocławka, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego”.
2
-5-
Wiek XIII i XIV przyniósł dalsze podziały na księstwa i kasztelanie, które to
miały wpływ na utworzenie późniejszych województw. Na te podziały bezpośredni
wpływ miały nie tylko walki wewnętrzne, ale też walki z wojskami innych krajów.
„Kujawy często były najeżdżane i pustoszone przez Krzyżaków, jak w wojnie
z Łokietkiem, który dnia 27 września 1331 r. pod Płowcami blisko Radziejowa, walne
odniósł nad nimi zwycięstwo (miało tam polec 40 000 ludzi wojska)”.1
Rycina „Pomnik na pamiątkę bitwy pod Płowcami”. 2
Nawet okres od XVI do XVIII w., kiedy to podzielono Kujawy na dwa
administracyjne
województwa:
inowrocławskie
(z
pow.
inowrocławskim
i bydgoskim) i brzesko – kujawskie (z pow. brzeskim, kruszwickim, radziejowskim,
przedeckim i kowalskim) nie spowodował zaniku więzi etnicznej i dzielnicowej.
1
O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków,
1962 r., str.17.
2
O. Kolberg, Dzieła wszystkie – Kujawy cz.I „Lud”, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków,
1962 r. Rycina - str. 19.
-6-
W Radziejowie nadal się spotykano, nadal pozostawało jedno godło, formacja
wojskowa, gwara, strój i powiązania społeczno-gospodarcze. Naturalnym był jednak
podział gwary kujawskiej na wschodnią i zachodnią. Od połowy XVII wieku do
końca XVIII wieku najazdy i przemarsze wojsk obcych, klęski żywiołowe
zrujnowały i wyludniły Kujawy. Po wojnach szwedzkich na Kujawach osadzono
Polaków z innych terenów, a także osiedliło się na tej ziemi wielu Holendrów
i Niemców.
Poniżej, mapa – Kujawy etnograficzne XVI w.1
Rozbiory Polski podzieliły Kujawy – w roku 1772 Prusacy zagarnęli
województwo inowrocławskie, a w roku 1793 całe Kujawy. W związku z tym
w latach 1796 – 1806 przeprowadzono szeroką kolonizację niemiecką w celach
politycznych, niektóre z folwarków (pokościelne i królewskie) zamieniono na
kolonie niemieckie.
1
Mapa Kujawy etnograficzne XVI w., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ;
http://images.google.pl/images?hl=pl&lr=lang_pl&um=1&q=kujawy&sa=N&start=20&ndsp=20
-7-
W latach 1806 – 1815 oba województwa kujawskie weszły w skład Księstwa
Warszawskiego. Po Kongresie Wiedeńskim w roku 1815 nastąpił nowy podział:
województwo inowrocławskie (powiaty inowrocławski i mogileński) zagarnęli
Prusacy, a brzesko – kujawskie (powiaty aleksandrowski, radziejowski i włocławski)
wraz z Królestwem Polskim dostały się pod władzę zaboru rosyjskiego. Podział ten
trwający przeszło 100 lat aż do roku 1918, mimo zachowania silnej więzi
dzielnicowej, zostawił pewne odrębności kulturowe, szczególnie widoczne
w kulturze materialnej.
Kujawy brały czynny udział w Powstaniach Narodowych, powstańcy
z Kujaw walczyli o wyzwolenie w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej, w czasie
Wiosny Ludów, a także podczas Powstania Styczniowego.
Po pierwszej wojnie światowej dnia 19 stycznia 1920 roku Kujawy zostały
włączone w granice Polski, z tym że do roku 1938 część Kujaw należała do
województwa poznańskiego, druga część do województwa warszawskiego. W roku
1938 całe Kujawy objęło województwo pomorskie.
II Wojna Światowa i okupacja hitlerowska wyniszczyła Kujawy. Hitlerowcy
wymordowali tu tysiące osób, wysiedlano całe wsie, a na ich miejsce sprowadzano
osadników niemieckich. Planowe niszczenie polskiej kultury prowadzono na wsi
i w miastach.
Po wyzwoleniu ziemie kujawskie włączono do dawnego województwa
bydgoskiego, rozwinięto gospodarkę rolną i przemysłową, zniszczenia odbudowano.
Od roku 1975 utworzono województwo włocławskie, zachodnia część Kujaw
pozostała w województwie bydgoskim.
Obecne Kujawy są w nowych granicach administracyjnych - od roku 1999
niemal całe Kujawy weszły w skład województwa kujawsko-pomorskiego.
Bardzo mała część Kujaw jest ponadto w granicach administracyjnych
województw: mazowieckiego (teren między granicą województwa a Skrwą) oraz
wielkopolskiego (Przedecz, Wierzbinek).
-8-
Mapa województwa kujawsko pomorskiego1
1
Mapa województwa kujawsko pomorskiego., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ; http://www.
kujawskopomorskie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=4629&Itemid=377
-9-
1.2. Kruszwica w zarysie historycznym.
„Albowiem ta świata zakała” - te początkowe słowa legendy o królu Popiele,
którego zjadły myszy w wieży w Kruszwicy, ta historia opowiadana „od wieków”
z pokolenia na pokolenie i spisana przez jednego z pierwszych i największych
polskich kronikarzy Wincentego Kadłubka może świadczyć o tym, że Kruszwica jest
jednym z najstarszych miast Polski. Przekazy historyczne informują nas natomiast,
że to właśnie tu wokół jeziora Gopło powstawały pierwsze osady Słowian na terenie
Polski .
Fotografia: „Mysia Wieża” w Kruszwicy.1
Początkowe ślady osadnictwa sięgają okresu epoki kamienia (ok. 10 000 r.
p.n.e.). Do rozwoju osadnictwa w tym terenie przyczynił się na pewno „szlak
bursztynowy”, który przebiegał przez te tereny na trasie handlowej antycznego
świata – z Cesarstwa Rzymskiego do Europy, który to miejscowościom przyległym
zapewniał znaczne dochody. Dodatkowe dochody zapewniały Kruszwicy urodzajne
gleby – czarnoziem, solanki oraz jezioro bogate w ryby.
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
- 10 -
W VIII i IX w. gród kruszwicki był prawdopodobnie ośrodkiem plemiennego
państwa Goplan. Według jednej z legend w Kruszwicy ukrywał się Popiel, który
zginął w wieży na wyspie jeziora Gopło. Dopiero po jego śmierci nowe rządy objął
pierwszy z nowej dynastii – Piast. Dlatego Kruszwica w drugiej połowie X wieku
i w wieku XI była stolicą pierwszych Piastów. W tym okresie gród Kruszwica był
siedzibą
biskupstwa,
pełnił
również
bardzo
ważną
funkcję
polityczną
i administracyjną, z tego ośrodka następowała chrystianizacja pogańskiego wówczas
Pomorza.
W pierwszej połowie XII wieku w Kruszwicy wybudowano Kościół obecnie
pod nazwą: Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła która, jest najstarszą kamienną
bazyliką w stylu romańskim na Kujawach.
Fotografia : Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła w Kruzwicy.1
Poprzez rozwój gospodarki, jaką w tej miejscowości było hutnictwo szkła,
wytwarzanie szklanej ceramiki oraz „warzenie” soli ze źródeł solankowych.
Kruszwica rozwijała się aż do roku 1271, kiedy to Bolesław Pobożny kazał ją
spalić.
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
- 11 -
Dopiero w drugiej połowie XIV wieku z fundacji króla Kazimierza
Wielkiego zbudowano murowany zamek, który był nie tylko siedzibą kasztelana
i starostwa, ale również pełnił bardzo ważną funkcję strategiczną na pograniczu
polsko – krzyżackim.
W 1422 r. król Władysław Jagiełło nadał Kruszwicy miejskie prawa
magdeburskie.
Na skutek częstych pożarów, wojen Kruszwica niszczała. w roku 1657 najazd
szwedzki zniszczył prawie całkowicie miasto.
Fotografia „Chrystus Ukrzyżowany”.
Obraz z Kolegiaty p.w. św. Ap. Piotra i Pawła.1
Pierwszy rozbiór polski w 1772 r. włączył Kruszwicę do zaboru pruskiego.
Był to bardzo ciężki okres dla grodu, który był zawsze ostoją patriotyzmu
i symbolem niepodległej Polski.
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
- 12 -
Kruszwica nadal rozwijała się gospodarczo, szczególnie ważnym dla niej
było oddanie pod koniec XIX wieku do żeglugi odcinka Noteci łączącego Kruszwicę
z Kanałem Bydgoskim, jak również oddanie do użytku nowej cukrowni.
Krótki okres niepodległości Państwa rozwijał Kruszwicę szczególnie
w sektorze rolnym i spożywczym. Po II wojnie światowej dalej wykorzystywano ten
sektor dla rozwoju gospodarczego Kruszwicy, stąd w roku 1956 oddano do użytku
zakłady przemysłu tłuszczowego.
W roku 1960 w Kruszwicy odbyły się centralne uroczystości inaugurujące
obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego.
Obecnie w Kruszwicy znajdują się dwa duże zakłady przetwórstwa
rolniczego są to Zakłady Tłuszczowe (znane między innymi z wytwórni „oleju
kujawskiego” – „olej z pierwszego tłoczenia”) oraz Cukrownia.
Fotografia Widok Kruszwicy – w dali Cukrownia, Zakłady Tłuszczowe oraz Zakłady
Przetwórstwa Zbożowo – Młynarskiego w Kruszwicy.1
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
- 13 -
1.3. Taniec w ogólnym zarysie historycznym
Na terenie Kujaw, Kruszwicy pierwsze plemiona Słowian żyjące z myślistwa,
zbieractwa, rybołówstwa wykonywały tańce myśliwskie, a potem magiczne
odwołujące się do bogów, mające zapewnić dobrobyt mieszkańcom plemienia, czy
rytualne i obrzędowe, z okazji narodzin, powrotu z wojen, radości z płodów ziemi
czy wreszcie tańce pogrzebowe. Zaczął pojawiać się taniec obrazowy i tańce
zespołowe - w kole. Koło taneczne podkreślało tutaj równość mieszkańców
plemienia, czasami jego centralną cześć zajmował szaman albo jakaś postać boska,
której w ten sposób oddawano cześć.
Rozwijanie się społeczeństwa plemiennego sprzyjało uprawianiu tańca dla
rozrywki i zabawy. Ten taniec zawierał już w sobie pewne wartości estetyczne
(taniec bez treści), tworząc taniec popisowy. Wraz z upływem czasu do tańca
dochodzą nie tylko różne instrumenty muzyczne, ale również różnego rodzaju
totemy, maski. Tańczący utożsamiają się ze zwierzętami i odgrywają pewną „rolę”.
Ten taniec stanowi zalążek tańca dramatycznego. Tancerze, którzy mają do
odegrania pewną rolę posługują się umownymi i symbolicznymi gestami,
odtwarzającymi siły i zjawiska przyrody takie jak np. burza, wiatr, słońce, czy
poruszające się gałęzie drzew. Tak powstają pierwsze ugrupowania taneczne, które
na początku tworzą szereg, aby z czasem poszerzać te możliwości o taniec wijący się
wężem, dwuszereg czy jeszcze późniejsze koła koncentryczne.
Coraz większe znaczenie mają wartości estetyczne, które wpływają bardzo
mocno na widownię. Ale dopiero wtedy, kiedy poszczególne tańce utraciły swe
dawne cele kultowe możemy mówić o ich przekształceniu w zabawę ludową.
Słowianie jako grupa społeczna ze względu na organizację plemienia, zajęcia
rolnicze, pasterskie i myśliwskie oraz wiary w demony, leśne ludy, wykształcili
tańce wegetacyjne, weselne i pogrzebowe; były one związane z kultem przodków, sił
przyrody i płodności.
U Słowian odbywały się również taneczne korowody w maskach i skórach.
W zależności
od
pór
roku,
świąt
plemienia
czy poszczególnych
rodzin
i mieszkańców odbywały się odpowiednie obrzędy taneczne. Pamiętajmy, że u
Słowian podstawą tańców była pieśń taneczna, do której przygrywały instrumenty
w rodzaju gęśli i piszczałek. Wówczas tańce towarzyszyły obrzędom pogańskim
- 14 -
i pomimo, że wiele form tych tańców w okresie późniejszym zwalczano zakazami
kleru chrześcijańskiego, niektóre z ich elementów przetrwały do dzisiaj.
W okresie wczesnego chrześcijaństwa taniec był zalecany podczas mszy.
Pisał o tańcu św. Augustyn – „O, Człowieku, ucz się tańczyć, a jeśli nie, to aniołowie
w niebie nie będą, wiedzieli, co z tobą począć”1. Takie formy tańca w kościołach
europejskich przetrwały do XVII w. Potem nastąpił okres, w którym chciano
wykorzenić wszelkie wierzenia pogańskie na rzecz wiary chrześcijańskiej. Jednak
przywiązanie do starych tradycji wśród „nowo ochrzczonych barbarzyńców”2
spowodowało, że władze kościelne postanowiły stare obrzędy pogańskie
przystosować do potrzeb świąt nowej religii. Do nowych obrzędów przeniknęło też
wiele pogańskich elementów: nakładanie masek, czernienie twarzy sadzą,
przebieranie się w skóry zwierząt, skakanie przez ogień, przystrajanie tańczących
zielenią itp. Przeróżne korowody wiosenne przetworzyły się w religijne procesje.
„Ważną rolę w kształtowaniu się mieszczańskiej kultury tanecznej odegrali
waganci, którzy w ciągu XIII i XIV w. osiedlili się w miastach”3. Byli to: muzykanci,
śpiewacy, tancerze, pantomimowie, akrobaci, żonglerzy, kuglarze, linoskoczkowie
itp. To właśnie ta grupa wędrując po całej Europie, rozpowszechniała pewne formy
taneczne, przenosiła je z kraju do kraju. Znajdziemy tam i elementy pantomimy
rzymskiej i chironomii greckiej oraz liczne naleciałości kultury bizantyjskiej
i arabskiej. W Polsce ta grupa wagantów nazywana była igrcami lub rybałtami.
Źródłem sztuki wagantów były obyczaje ludowe. W tym czasie na wsi dawne tańce
obrzędowe stopniowo przeistaczają się w tańce ludowe, z których wiele zachowało
się do dnia dzisiejszego.
Przetrwał też nierozłączny związek tańca ze słowem (pieśnią lub poezją)
i muzyką, przy czym główną towarzyszką tańca była typowa dla kultury tego okresu
pieśń. Pieśń i taniec były bardzo popularną rozrywką, jedynym wytchnieniem po
ciężkiej pracy, dawały wyobrażenie wolności.
1
G. Dąbrowska – Leksykon. Taniec w polskiej tradycji, Muza S.A., 2005/2006 str.11.
I. Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1983 r.,
str.68
3
I. Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1983 r.,
str.78
2
- 15 -
Pierwszym z tańców który łączył tancerzy płci przeciwnych w pary był rej,
w którym to tancerze wolno poruszali się w kole trzymając się za ręce lub je
puszczając. Temu tańcowi towarzyszyła pieśń wykonywana przez przewodnika,
który oprócz tego prowadził taniec krokami powtarzanymi przez innych tańczących.
Z tego tańca, gdy jego szeregi zaczęła opuszczać pojedyncza para tańcząc osobno,
powstał z czasem taniec zwanym, „tańcem pary”, który możemy uznać za wstępną
formę tańca towarzyskiego.
Głównymi elementami tańca pary wykonywanego również przez kilka par
były:
gonienie
się,
uciekanie,
okrążanie
itp.,
przy
zachowaniu
kroku
przytupywanego. Przekształcenie się tańca zbiorowego w taniec dwuosobowy,
będący wyrazem miłosnych zalotów, miało wpływ na formowanie się nowego
sposobu wykonania i powstanie nowych elementów ruchowych, jak zmiana miejsc,
zwroty, zróżnicowanie ruchów obu partnerów.
Tańcowi par towarzyszyła pieśń miłosna, ballada o strofach jednakowo
zbudowanych; śpiewał ją jeden z tancerzy, albo stojący z boku śpiewak. Zaloty par
tanecznych spotykamy do dziś we wszystkich prawie europejskich tańcach
ludowych.
Polskie tańce towarzyskie znane były już za granicą w pierwszej połowie
XVI w., jako corea polonica. Najważniejszy przez wielu kronikarzy opisany był
polonez, pochodzący z ludowego tańca pieszego lub wielkiego i przybierający na
dworze Henryka Walezjusza (po r. 1574) uroczystą formę defilady szlachty przed
królem. Charakterystyczną jego cechą było przewodnictwo (tzw. „przodkowanie”)
par, ukłony, posuwistość kroków, ozdobny układ przestrzenny (rozdzielanie
i schodzenie się par), wyniosła, poważna postawa tańczących. Po poważnym
polonezie tańczony był zwykle żywy krakowiak.
Istniało kilka odmian poloneza – tego najpopularniejszego tańca w różnych
klasach społecznych: arystokratyczny polonez, czyli „taniec polski”, szlachecki
„wielki” i „pieszy”
oraz ludowy „chodzony”, „polski”, „wolny”, „przodek”.
Towarzyszył tym tańcom przeważnie śpiew. Instrumentalna forma poloneza i jego
trójdzielne metrum ustaliły się dopiero w XVIII w.
- 16 -
Istnieje też wiele zapisów świadczących o innych staropolskich tańcach,
zachowało się wiele nazw, przykładów muzycznych i fragmentarycznych opisów
takich tańców, jak firlej (francuskie virlei), cenar (niemieckiego pochodzenia),
drabant (wesoły korowód z zapalonymi świecami), goniony (prototyp ludowy
szlacheckiego
mazura),
okrągły
(szlachecka
odmiana
poloneza
łączonego
z mazurem), żołnierski hajduk itp. w drugiej połowie XIX wieku w Polsce tańczono
taniec zwany polka – mazurka. Połączone kroki posuwiste mazura i skoczne polki
złożyły się na taniec zwany polką – mazurką (w takcie ¾), w którym obowiązywał
również mazurowy sposób trzymania się pary (ręce na biodrach) oraz wdzięczne
kołysanie korpusu (nachylanie do nogi i prostowanie w górę).
Krótki żywot wiodła warszawianka (La Varsovienne), taniec skomponowany
w Paryżu przez hiszpańskiego nauczyciela tańca, a nazwę swą zawdzięczający tylko
ówczesnej modzie na polskość.
W
XVIII
i XIX
wieku
obok
komponowanych
polskich
tańców
przeznaczonych do słuchania oraz polonezów, mazurów, krakowiaków, które
wypełniały polskie widowiska teatralno – operowe (na przykład Stefaniego,
Kurpińskiego, Moniuszki), różni kompozytorzy pisali polonezy, mazury i krakowiaki
przeznaczone specjalnie do tańca na balach i zabawach. Wydawano podręczniki do
nauki tańców. Powstawały szkoły tańca, których zadaniem było uczyć przede
wszystkim naszych tańców narodowych. Zdobycie umiejętności ich tańczenia, pod
kierunkiem nauczycieli, należało nieomal do obowiązku, było uzupełnieniem
ogólnego „dobrego wychowania” młodzieży. W salach balowych tańczono głównie
tańce narodowe, prowadzone przez wodzirejów.
W okresie porozbiorowym dla wyrażenia polskości i pokazania pewnych
odrębności kulturowych od innych krajów tańce takie jak: polonez, krakowiak,
mazur a w okresie późniejszym oberek i na końcu kujawiak zostały uznane za
Polskie Tańce Narodowe.
- 17 -
ROZDZIAŁ 2.
2.1. Kujawiak - na podstawie książki „Lud” seria III i IV – Kujawy,
Oskara Kolberga.
Hugo Kołłątaj w swoim przesłaniu zwrócił się do Narodu, aby nie zatracać
wartości narodowych. Apelował, aby badaniami objąć cały lud na terenie całej Polski
w taki sposób, aby można było na tej podstawie poznać między innymi: r óżnice
występujące w mowie i jej dialektach, różnice (w szczegółach) występujące
w ubiorze1. Kołłątaj apelował o opis obrządków związanych z narodzinami,
weselami, pogrzebami i aby nie zapominać o zabawach w poszczególnych porach
roku, o muzyce, instrumentach muzycznych, wszystkich rodzajach pieśni, bajkach
i historiach. Te wszystkie „zalecenia” Kołłątaj zawarł w jedenastu punktach,
wskazując jednocześnie metodę postępowania naukowego, które miało gwarantować
urzeczywistnienie
powyższego
zamierzenia.
Pomocą
miało
być
również
prowadzenie i zbieranie właściwej dla powyższych tematów korespondencji, która
oprócz opisów słownych miała również zawierać odpowiednie rysunki.
Jednym z pierwszych patriotów, którzy „odpowiedzieli” na apel Kołłątaja był,
sięgający swymi „korzeniami” Prus – (ze strony ojca Juliusza) Oskar Kolberg. To
właśnie on w swojej książce „Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania,
przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce” w seriach obejmujących
większe regiony Polski „odpowiada” na apel Kołłątaja.
W 140 rocznicę urodzin Oskara Kolberga (1954 r.) Julian Krzyżanowski pisał,
że wydanie w roku 1857 książki „Pieśni ludu polskiego”, było w pewien sposób
zerwaniem z epoką romantyzmu na rzecz wieloletniej rzemieślniczej pracy
dokumentalisty. Jak ciężka to była praca pokazują słowa Jana Karłowicza:
... „Kolberg całe miesiące i lata spędzał w terenie, gdzie osiadłszy u znajomych we
dworze eksploatował śpiewaków, narratorów, bajarzy i gawędziarzy. Wyniki tych
zabiegów scharakteryzował wybitny folklorysta z końca XIX w., Jan Karłowicz, gdy
taką o nich wydawał opinię: wszystko co Kolberg zapisywał jest czystem złotem
1
Ryszar Górski -Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
1970 r. str 96, z odesłaniem do przypisu pkt.1, str. 260.
- 18 -
etnograficznym: nie pozwalał on sobie żadnych dodatków, żadnych retuszów,
żadnych ogładzań ani poprawek; pisał pieśń, podanie, przysłowie, melodię itd., jak
słyszał, i to nie z jednych ust, ale z kilku kilkunastu, ażeby każdą rzecz sprawdzić
i przekonać się, czy śpiewający lub mówiący sam siebie lub słuchacza nie łudził”1.
2.1.1. „Kujawy mają właściwy sobie taniec zwany Kujawiakiem”2.
Kolberg w swojej książce opisuje tańce regionu Kujaw ogólnie nazywane
kujawiakiem. Taniec opisywany przez Kolberga dotyczył wsi kujawskiej
i rozpoczynał się tańcem polskim3 zwanym też polonezem związanym z uroczystym
obchodem wiejskich biesiadników. W związku z tą czynnością był też nazywany
często chodzonym, wolnym lub okrągłym. Prowadził go dawniej chłop stateczny
i żonaty. Ten rodzaj tańca trwał w zależności od liczby biesiadników i zamysłu
prowadzącego czasami około kwadransa do pół godziny. Dalej taniec szybszy,
określany przez Kolberga jako właściwy kujawiak (do niego raczej nie przystępowali
starsi wiekiem, strudzeni pierwszą częścią), w którym tańczyły już same pary. Był to
taniec spokojny i regularny, choć też wkradał się do niego czasami nieporządek
i zamieszanie. Czasami „właściwego kujawiaka” nie poprzedzał polonez, lecz taniec
zwany śpiącym i to on poprzez „obudzenie” przyśpieszał, zamieniając się na
„właściwy kujawiak”.
W dalszej części tańca, często pod nazwą mazura rozpoczynał się obertas jednak
bez właściwej temu tańcowi zamaszystości mazurskiej. Podsumowując Kolberg
pisze, że taniec kujawski z trzech właściwie składa się tańców, coraz to szybszych
nacechowanych obrotem4
1. „chodzony czyli polski;
2.
odsibka, ocibka, czyli kujawiak właściwy, pod względem ruchu między
chodzonym a obertasem środek trzymający;
1
Józef Gajek - Lud Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego Tom XLII, Zakład Imienia
Ossolińskich, Wrocław 1956, str. 12-13.
2
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 199.
3
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 204.
4
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str. 204.
- 19 -
3. ksebka czyli mazur v. obertas kujawski, z tańców tych najprędszy. Czasami
przecież (dzisiaj już bardzo często, a miejscami zawsze prawie),odrzucają
owego chodzonego (łażonego, powolnego), rozpoczynając taniec od razu od
odsibki, a kończą go na ksebce”.
Kolberg zwraca uwagę, że Kujawiacy swoją gwarę, obyczaje, śpiewy „trzymali
po środku” pomiędzy Wielkopolanami a Mazurami, przejmując w większości cechy
któregoś z regionów w miarę zbliżania się do granic któregoś z nich, dlatego różnice
między innymi w muzyce i tańcu zbytnio się między sobą nie różniły1. Stąd rytm
główny wielkopolski na ¾ znajdujemy w tańcu regionu Kujaw, w tańcu chodzonym
(zwanym też polonezem) szybsza część zwana kujawiakiem właściwym dochodzi
czasami nawet do 3/8.
Kujawiak nie był tylko śpiewany, według Kolberga był także mówiony,
ożywiany krasomówstwem. „Kujawiak lubi się wymową popisywać i wynurzać przy
lada sposobności; nie brak zatém mów a raczéj rozgadek wszelkiego rodzaju na
każdém weselu”2.
2.1.2. Muzyka, przyśpiewki, melodie – kujawiaka.
„W wielu melodyach dostrzedz się daje jakieś lubowanie, pieszczenie się
pewnemi tonami, czestokroć należącymi do akkordu podrzędnego np. dominanty, lub
nią samą i jéj kwintą, do których grajek co chwila rad powraca jakby im ślubował,
rad się ich czepia i smyczek swój w końcu na nich zawiesza bez rozwiązania, choćby
one nawet były oddźwiękiem burzy, niechęci, walk lub cierpień jego duszy, wówczas
gdy ich zagłuszyć nie zdoła. Struna wewnętrzna człowieka raz potrącona, raz
rozkołysana, nie łatwo da się ukoić, i wciąż dźwięczy a dźwięczy – na uwięzi swych
uczuć. Więc pragniesz ażeby grajek dokończył? – eh! gdzie tam, gadaj mu zdrów! –
Zamilknie ci on na chwilę, na dzisiaj, to ci dalszy ciąg powié jutro, a nie... to przyjdź
pojutrze, za tydzień. Ale się końca od niego nie spodziewaj, on ci go nie dopowie –
ba... i nikt inny pewnie”3.
1
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 8.
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 11- pisownia oryginalna.
3
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 9 – pisownia oryginalna.
2
- 20 -
Poniżej przykłady zapisu nutowego i słownego:
„Krakowiak – Radziejowo, Kruszwica”1
„Kujawiak – od Kruszwicy”2
1
2
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.82.
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.229
- 21 -
2.1.3. Inne tańce i grajkowie.
Obcokrajowcy, którzy coraz bardziej zasiedlali Kujawy wprowadzali też
swoją kulturę i między innymi rozpowszechniali inne tańce. Dlatego oprócz
chodzonego (polskiego) i kujawiaka z mazurkiem rozpowszechniły się, jak pisze
Kolberg, inne tańce. Były to między innymi: lender (w tempie na trzy lub dwa kroki,
t.j. takt wolny 3/8 lub 2/4), następnie walc lub sztajer (takt 3/8) oraz szot (takt 2/4) –
też określany jako polka ślizgana. Tańczono również dawny taniec kołodziej (w
takcie ¾ i 3/8), uzupełnieniem był też taniec kowal (takt 2/4) z przytupywaniem
i przysiadywaniem (podobnie jak w kozaku). Szlachta, mieszczanie tańczyli
natomiast mazura szlacheckiego z figurami, drabanta, krakowiaka kuligowego,
galopadę, polką trzęsioną, kontredansa, lansiera1.
Kolberg nie zapomniał też o wiejskich grajkach, samoukach muzycznych,
którzy przygrywali do pieśni, lub na zabawach, bardzo często na instrumentach,
które własnoręcznie wykonywali. Najprostszym i najbardziej popularnym, który
wykonywały już nawet dzieci z wierzbowego drewna były fujarki, ale nie brakowało
też skrzypiec, dud, basów zwanych maryny, które często w muzyce towarzyszyły
skrzypcom. W czasie badań Kolberga pojawiały się już inne instrumenty w kapelach
wypierając powoli dudy, cymabałki i basy. Były to: bastele, oboje, klarnety, flety,
trąbki, bębenki.
Charakteryzując grajków Kolberg pisze: „Mniemam, że piosenki pasterskie,
owoc nieskłóconego częstém obcowaniem z ludźmi natchnienia, noszą na sobie
piętno nader odległéj starożytności; a czyściéj w ogóle niż inne zachowawszy się
z przeszłości, kryją może w swych dźwiękach jedną z nienajpośledniejszych zagadek
przedhistorycznego bytu ludu; więc téż zasługują na bliższe poznanie ludzi
specjalnie ten przedmiot badających”2...
Znaczącym
sprawdzianem
i wykładnikiem
muzyki
nacechowanej
przyśpiewkami były wesela kujawskie, które Kolberg opisuje jako „lubiące się
popisywać wymową i wynurzać przy lada sposobności”3 w związku z tym na
1
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.207-208.
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część II str.212 – pisownia oryginalna.
3
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str. 11.
2
- 22 -
każdym weselu, głównie przy opuszczaniu domu rodzicielskiego, błogosławieństwie,
uczcie, pożegnaniu, przyśpiewki i „rozgadki” były obowiązkowe. Kolberg zauważa
w niektórych przyśpiewkach i mowach, że noszą w dykcji nawet ślady odległych
czasów. Najbardziej popularną nie tylko na terenie Kujaw, ale na terenie całego kraju
była pieśń o chmielu, upowszechniona przy oczepinach. Kolberg w swej książce
„Lud” – Kujawy, poświęca obrzędowi weselnemu osobny rozdział, który też dzieli
na poszczególne miejscowości. Obrzęd wesela w Kruszwicy, pieśni, nuty, zwyczaje,
przemówienia opisał szczegółowo w rozdziale pod tytułem wesele.
Litografia „Od Sompolna” 1
1
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str.4
- 23 -
Rozdział 3.
3.1. Kujawiak - na podstawie książki „Folklor Kujaw” – Roderyka
Lange, Aleksandra Pawlaka, Barbary Krzyżaniak.
Profesor Roderyk Lange systematyczne prace nad folklorem tanecznym
rozpoczyna w roku 1954., w 140 rocznicę urodzin Kolberga. Opisywał tańce na
podstawie wielu własnych doświadczeń i badań, między innymi koncentrując się na
Kujawach.
Mapa miejscowości w których materiały do książki „Folklor Kujaw” zbierał
Roderyk Lange1.
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 20
- 24 -
Profesor Lange nie tylko prowadził badania w terenie, ale też dla potrzeb
prowadzonych prac prowadził muzealny taneczny zespół demonstracyjny.
Fotografia „Czapnik, Zespół im. O. Kolberga przy Muzeum Etnograficznym
w Toruniu” 1
W tym okresie uczęszczał też na seminarium etnograficzne i studiował na
Wydziale Humanistycznym UMK w Toruniu. W roku 1965 razem z Barbarą
Krzyżaniak, Aleksandrem Pawlakiem przygotował do druku książkę „Folklor
Kujaw”, która została wydana dopiero w roku 1979. Efektem dziesięcioletniej pracy
profesora był nie tylko zapis słowny kujawiaka, jakiego widział w okresie swoich
badań, ale też rekonstrukcja tego tańca i zapis w formie kinetogramów. Dla realizacji
tego celu powołał zespół, który odtwarzał ten taniec na podstawie opisu osób, które
go jeszcze dobrze pamiętały. Odtworzył również zespół muzyczny, który przygrywał
tancerzom.
Wieloletnia praca Profesora wysunęła na plan pierwszy taniec, podczas gdy
Kolberg zajmował się głównie muzyką. Roderyk Lange wiedział także, jak ważne
jest przesłanie Kołłątaja i praca Kolberga opisująca „Lud”. Wiedział, że pisząc
językiem prostym i zrozumiałym znajdzie odbiorców w dużej części społeczeństwa
polskiego. Wydana w roku 1979 książka Folklor Kujaw (i jej wznowienie w roku
2001) stała się pozycją, która w zakresie tańca Kujaw nie tylko dała odpowiedź na
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań, 2001 r., str.79 (zdjęcie
B.Horbaczewski, Muzeum Etnograficzne w Toruniu, 1959 rok.).
- 25 -
większość pytań, ale również usunęła szereg wątpliwości, które narosły przez wiele
lat. W „Folklorze Kujaw” pod redakcją profesora znajdujemy teksty innych autorów,
które uzupełniają książkę o część muzyczną opracowaną przez Aleksandra Pawlaka
i dział folklorystyki napisany przez Barbarę Krzyżaniak.
Roderyk Lange nie tylko pisze o kujawiaku, ale „rozbiera” go na
najdrobniejsze kroki, najdrobniejsze cząstki i zapisuje w postaci kinetogramów
(według metody R. Labana i A. Knusta), aby w każdym czasie można go było
odtworzyć w całej naturalnej ciągłości.
Powyżej kinetogram tańca dyna1
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 102.
- 26 -
Tak jak nutowy zapis Kolberga, tak tu zapis kinetogramowy każdego ruchu
tanecznego pozostanie utrwalony w naszej pamięci na wieki. Zapis ten pozwoli na
naukę poszczególnych partii kompozycji tanecznej w obrębie partytury, pozwoli
poczynić porównania i dokonywać analizy. Zapis ten można odczytywać
w dowolnym tempie, można również za pomocą wyobraźni przedstawić sobie kształt
tańca, jego obraz i kierunek przebiegu jego drogi. Praca profesora Lange będzie
jednym z najważniejszych materiałów dla historyków, którzy będą chcieli odtworzyć
zapisane tańce.
Roderyk Lange zauważa, że duża część autorów pisząc o kujawiaku robiła to
bardzo pobieżnie a nawet mylnie1. Błędna interpretacja może być wynikiem nie
tylko dużej popularności tańca na terenie Kujaw, ale również tego, że ten taniec
„szedł” jakby dwoma drogami. Jedna z nich to kujawiak tańczony bezpośrednio na
wsi kujawskiej, a drugi to ten bardziej spopularyzowany, który przez dwór
szlachecki często przerabiany pokazywany był na balach w stolicy i w dużych
miastach. Został on w swojej dworskiej formie jednym z tańców narodowych i to on
jest częściej opisywany.
Informacje na temat pochodzenia kujawiaka są bardzo nieliczne. Lange
uważa, że autorzy czerpią je z trzech źródeł. Pierwsze z nich to fakty zaobserwowane
na wsi (tak postąpił właśnie między innymi Kolberg i Lange). Drugim źródłem jest
taniec w wersji salonowo –dworskiej, znanej jako kujawiak z grupy tańców
narodowych. Trzecie to połączenie dwóch wcześniej wymienionych i to właśnie
najbardziej komplikuje pojęcie kujawiaka. Ponieważ wiele opisów powstawało na
podstawie publikacji Kolberga (często bez pobytu w terenie), którą również często
błędnie odczytywano, a następnie inni autorzy prac te opinie powtarzali powstało
przekonanie, że kujawiak jako taniec narodowy pochodzi bezpośrednio ze wsi
kujawskiej, a w takiej formie na wsi kujawskiej jest on w ogóle nieznany.
Profesor cytuje natomiast bardzo ważną wypowiedź Glogera:
„Kujawiak, taniec ludu kujawskiego podobny do obertasa, ale poważniejszy od
niego, mniej skoczny i rubaszny, tańczy się okrągło, bez przycisku i tupania. Ruch
jego jest daleko wolniejszy niż obertasa, wreszcie ma tę odrębną cechę, że się nigdy
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 21.
- 27 -
nie kończy, tylko w kółko ciągle powtarza. Układane i ogłaszane przez różnych
kompozytorów kujawiaki są to po większej części obertasy lub mazury, nieraz
dziarskie i porywające, ale bez właściwego kujawiakom charakteru, który chcąc
uwydatnić, trzeba się wsłuchać w taniec tam, gdzie jego kolebka. Lud kujawski
rozpoczyna tańczyć kujawiaka tzw. „śpiącym”: para tańcząca, objąwszy się oburącz,
najprzód obraca się wolniutko w kółko na lewo, a dopiero następnie puszcza się
szybszym ruchem w lewo i w prawo, wszakże bez zamaszystości właściwej
obertasowi. Skrzypkowie kujawscy przekształcają i mnożą takty kujawiaka do
nieskończoności,
przyozdabiając
je
dodatkami.
Trafiają
się
nawet
tacy
improwizatorowie wiejscy, którzy tworzą coraz nowe melodie do tego tańca pełne
ducha i charakteru”.1
Profesor Lange zwraca dalej uwagę, że tak ładny opis tańca jak powyższy
został zastąpiony później innymi zapisami encyklopedycznymi, które nie tylko
opisywały ten taniec bezbarwnie, ale nawet wprowadzały w błąd zakładając, iż
kujawiak „składa się właściwie z trzech części”.
Jak więc naprawdę tańczono na Kujawach według profesora Lange?
Ze względu na geograficzne położenie Kujaw w środkowym obszarze Polski
przeważały rytmy mazurkowe. W tej grupie są: kujawiak – mazurek – oberek
i wszystkie one występują na terenie Kujaw z tym, że rolę pierwszoplanową ma
kujawiak, który jest z tych tańców najwolniejszy, a oberek najszybszy.
Kujawiak występował też pod różnymi nazwami jak: „kujowion”,
„powolny”, „gładki”, „śpiący”, „chodzony”, „okrągły”, „równy”, „zawracany” itp.
Kujawiak tańczony na Kujawach jest tańcem szybszym od „kujawiaka”
tańczonego jako taniec „narodowy”, tak samo rytm w pierwszym rodzaju jest
bardziej urozmaicony, w drugim bardziej „wygładzony”.
Roderyk Lange pisze, że na terenie Kujaw wszystkie zabawy taneczne
rozpoczynano od tańca chodzonego zwanego też kujawiakiem chodzonym, w którym
to ciasno ustawione pary w płynnym kroku posuwały się do przodu dookoła izby.
Często ten krok nabierał posuwistości, jakby szurania po podłodze, czasami nawet
nóg nie unoszono nad podłogę stawiając małe kroki ze względu na małe odległości
pomiędzy tańczącymi parami.
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 22
- 28 -
Po pewnym czasie kroki te nabierały miękkiej elastyczności przechodząc wówczas
samorzutnie w kujawiaka. Tempo chodzonego było zwykle umiarkowane, ale też
czasami było wolne jak i szybsze, zależało w dużej mierze od prowadzącego
korowód. Dawniej nie trzymano się bezpośrednio za ręce, ręce partnera i partnerki
łączyła wspólnie trzymana chusteczka. Dużo w tańcu zależało od indywidualnych
umiejętności, interpretacji i fantazji partnera. Częstym elementem tańca było
obracanie partnerki dookoła jej własnej osi i po pewnym czasie partner również sam
się obracał, niekiedy kończąc tą całą frazę przytupem. W trakcie chodzonego często
występowała gestykulacja rąk. Kierunek tańca po kole był dowolny lub lokalnie
uznany za właściwy, mogła też następować kilkukrotna zmiana tego kierunku.
Natomiast w czasie wesela chodzony mógł być wykonywany kilkukrotnie wokół
izby, ale też często zdarzało się, że biesiadnicy wychodzili na zewnątrz obchodząc
czasami nie tylko gospodarstwo, ale czasami nawet całą wieś.
Bezpośrednio po chodzonym kujawiak zazwyczaj był tańczony wolno, jego
tempo narastało wraz ze zmianami kierunków wirowania, od upodobań tańczących
zależała natomiast
długość tańca. Ze względu na dużą swobodę w interpretacji
kujawiaka były one wolniejsze lub szybsze, tańczone poważniej lub bardziej wesoło
i stąd od nastroju określano często je jako: „śpiący”, „gnuśny”, „zawadiacki” itp.
Tempo tańca przeważnie narastało i bez przerywania następował w dalszej części
bardziej żwawy kujawiak, a nawet szybszy mazurek lub nawet oberek. Stąd obraz
całościowy tańca jest bardzo skomplikowany, szczególnie że właśnie zależał od
wielu niezależnych od siebie czynników takich jak nastrój, indywidualne cechy
tancerza czy indywidualna interpretacja.
Ten sposób „indywidualnej interpretacji” pojawia się również w badaniach
profesora Lange, który to zauważa, że „kierunek chodzonego i następstwo „odsibki”
lub „ksebki” w kujawiaku było dowolne. Zależnie również od nastroju i okoliczności
rysunek
chodzonego
mógł
być
nieoczekiwanie
urozmaicony.
W Szymborzu
opowiadała mi jedna z informatorek, jak tanecznicy w czasie zabawy dobrze już
rozochoceni poszli chodzonym do środka wsi i okrążyli staw.
- 29 -
Gdy dochodzili już do kościoła, zatrzymał ich ksiądz i pobłogosławił, kładąc kres
dalszej wędrówce”...1.
Taniec nie był tylko towarzyszem zabaw i wesel. Profesor Lange zwraca
uwagę, że nawet latem, po dniu ciężkiej pracy w polu dziewczęta i chłopcy tańczyli
do późnej nocy, odprężając się w ten sposób. Taniec towarzyszył również wszystkim
świętom i obrzędom wiejskim. Często były to tańce połączone z przebieraniem się
w różne postacie. Taniec był jeszcze zachowaniem pewnych elementów wiary
pogańskiej i starych obyczajów, tak między innymi w środę popielcową starsze
kobiety skakały w karczmie wierząc, że która wyżej skoczy to jej len urośnie
większy. Młodzi ludzie w tym okresie (lata 1954 –1965) nie tańczyli już kujawiaka,
tańczyli natomiast w świetlicach tańce, które były modne w miastach, często swój
rodowód mające poza naszym krajem i często będące obcymi naszej kulturze.
Natomiast średnie pokolenie mieszkańców Kujaw w/w okresu kontynuowało
jeszcze kujawiaka, ale sporadycznie podczas wesel, kiedy muzykanci grali jeszcze
starsze utwory muzyczne.
Poniżej przykładowy nutowy zapis kujawiaka2.
Szczepan Strzelecki
KUJAWIAK
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 55.
o różnicach występujących w kroku chodzonym pisał również Kolberg „Chodzony przechodzony w
odsibkę zachował się w Lubieniu, Brdowie, Kowalu, Chodczu, Osięcinach, Radziejowie. Chodzony
przechodzący w ksebkę pochodził z Lubrańca, Włocławka, Chodcza, Izbicy, Przedcza, Osięcin,
Piotrkowa i Sompolna”.
2
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 121
- 30 -
Kujawiak był inspiracją dla wielu polskich kompozytorów. „Specyfika
mazurków Chopina jest oparta przeważnie na pierwowzorze kujawiaka, najbardziej
kapryśnego z trzech tańców grupy mazurkowej. Większość mazurków, Chopina to
właśnie kujawiaki”1. Z pozostałych kompozytorów należy wymienić: Henryka
Wieniawskiego, Karola Szymanowskiego, Feliksa Nowowiejskiego.
Kujawiaki pisali także: Oskar Kolberg, Antoni Buzuk, Tadeusz Kwieciński,
Tadeusz Sygietyński, a także ludowi kompozytorzy i muzykanci; Jan Szelążek
z Nieszawy; Józef Kempa z Inowrocławia i wielu innych2.
Fotografia: Kapela Jana Szelążka z Nieszawy; zdjęcie B. Horbaczewski3
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 41
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 83
3
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 30
2
- 31 -
Rozdział 4.
4.1. Kujawiak jako polski taniec narodowy - na podstawie wybranej
literatury.
Na wstępie III rozdziału wspomniano, że wiedzę o kujawiaku znajdziemy
w dziełach Oskara Kolberga i Roderyka Lange. Dla dopełnienia opisu kujawiaka
warto sięgnąć do prac Józefa Waxmana i Czesława Sroki.
Autorzy Ci za cel główny swoich książek, mających wymiar podręczników,
postawili sobie rozpowszechnianie wiedzy na temat między innymi kujawiaka,
głównie wśród młodzieży.
Okres międzywojenny i kilkuletni okres po II Wojnie Światowej jest okresem
bardzo dużej popularności tańców narodowych. Podręcznik1 Józefa Waxmana
„Tańce Narodowe”, przyjęto entuzjastycznie: ...„udało się wprowadzić ten przedmiot
w program wszystkich trzech uczelni wychowania fizycznego. Dopiero w paru latach
ostatnich szala przechyla się: uzyskujemy miejsce dla tańców narodowych wśród
ćwiczeń cielesnych, obowiązkowych w szkołach polskich. Brakło jeszcze podręcznika.
Ale oto i ten zjawia się...”2
Józef Waxman pisze nie tylko o zyskiwaniu dużej popularności tańców
narodowych, w tym kujawiaka, na terenie całej Polski, ale zwraca też uwagę na
potrzebę kultywowania tańców narodowych, mających wielowiekowe tradycje
i walory towarzyskie. O „pędzie” młodzieży do tańców nowoczesnych Waxman
pisze: „Dlatego też naukę naszych tańców należałoby potraktować systematycznie
już w szkołach powszechnych. Domagają się tego, szczególnie dziś, względy
wychowawcze, bo można by w ten sposób ograniczyć pęd naszej dorastającej
młodzieży do tańców nowoczesnych, w zasadzie estetycznych, lecz nie zawsze, a
nawet rzadko kiedy, wykonywanych estetycznie”3.
1
Podręcznik przedmiotu – Tańce Narodowe (przypis autora)
Józef Waxman -Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.6.
3
Józef Waxman -Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.7.
2
- 32 -
Dalsza część książki ma formę podręcznika, który w formie opisów
i ilustracji ma za zadanie w sposób łatwy i przejrzysty nauczać tańców takich jak:
polonez, mazur, krakowiak, kujawiak, oberek, trojak.
W roku 2003 zostaje wydana książka „Polskie Tańce Narodowe” Czesława
Sroki,1
która w formie opisowej obrazuje podstawowe kroki i figury taneczne:
poloneza, mazura, kujawiaka, oberka i krakowiaka. Autor książki2 zwraca uwagę, że
wydanie jej ma na celu „ochronę polskiego dziedzictwa kulturowego”, do którego
zalicza się właśnie tańce narodowe. Żeby zachęcić młodzież i inne grupy wiekowe
do uprawiania tańca narodowego proponuje się zainteresowanie tymi formami
tanecznymi poprzez sportową rywalizację, konkursy i zabawę. Autorytet i pasja
Czesława Sroki pozwoliły ten rodzaj tańców wszczepić dużej grupie studentów
AWF w Warszawie i pozostałym osobom, które nauczał.
Książka ta jest na pewno wspaniałym „instrumentem” pedagogicznym
skierowanym do tancerzy uprawiających tańce narodowe.
Dla podkreślenia wagi, jaką mają te formy tańca i cel jaki mają spełniać
warto zwrócić uwagę na cytat:
„Aby uzasadnić słuszność nauczania polskich tańców narodowych spróbujmy
przeprowadzić pewną analogię. Niewątpliwy jest fakt, że język polski jako ojczysty
język
w szkole
polskiej
jest
najbardziej
przystępną
i odpowiednią
formą
wypowiadania myśli, przeżyć i uczuć każdego Polaka. Nauczyciel ucząc dzieci
i młodzież języka polskiego sięga do najwartościowszych pozycji literatury polskiej,
przedstawiając często dzieje, zwyczaje i obyczaje naszego narodu. Realizując cele
i założenia dydaktyczne, rozbudza w podopiecznych zainteresowania literaturą
polska, historią narodu, kulturą i tradycją. Wychowując więc młodzież w idei
poszanowania, pielęgnowania i przywiązania do naszego dziedzictwa kulturowego,
wykorzystuje w ten sposób naukę języka polskiego zarówno w celu kształcenia
1
Czesław Sroka -Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach
tanecznych, C.I.O.F.F. Sekcja Polska Warszawa 2003 r.
2
Książka „Polskie Tańce Narodowe” w swoim pierwowzorze została napisana przez Czesława Srokę
już w roku 1982, obecny jej kształt po śmierci Czesława Sroki jest dziełem: Ryszarda Tepereka
(2003 r.).
- 33 -
językowego, jak i wychowania w duchu polskiej kultury narodowej. Analogiczne cele
można osiągnąć poprzez nauczanie młodzieży polskich tańców narodowych”.1
4.2. Współczesne formy tańca uprawiane w Kruszwicy
Na podstawie obserwacji poczynionych przez autora w Kruszwicy (w dniach 29
kwietnia 2009 r. - 04 maja 2009 r.) można stwierdzić, że miejscowa młodzież tańczy
tańce, które są obecnie modne nie tylko w regionie Kujaw, ale również w Polsce,
Europie i świecie. Bierze to się z ogólnie dostępnych form przekazu medialnego,
telewizji, głównie dzięki której oglądamy nie tylko to, co się dzieje w kraju, ale
również za pomocą łączności satelitarnej możemy oglądać i słyszeć, co się dzieje
w innych krajach. Dzięki programom specjalistycznym możemy również poznać
tańce innych narodów, dowiedzieć się o nowych trendach tanecznych, a nawet
możemy uczyć się tych tańców. Możemy również kupić bądź wypożyczyć zapisane
na płytach cyfrowych lub taśmach magnetowidowych kursy nauki różnych tańców.
Ta sytuacja ma bardzo duży wpływ także na tańce uprawiane w Kruszwicy, stąd
w rozmowie z panią z-cą dyrektora Centrum Kultury i Sportu „Ziemowit”
usłyszałem, że prowadzą kursy nauki tańców które są obecnie modne.
Młodzież szkół podstawowych, gimnazjalnych, liceów tańczy na kursie taniec
współczesny, z tym że przeważającą część uczestników około 80 do 90% stanowią
dziewczęta. Są to różnego rodzaju tańce przygotowywane choreograficznie przez
nauczyciela lub trenera do obecnie modnych utworów muzycznych. Często są to
choreografie taneczne naśladujące tancerzy bądź piosenkarzy z prezentowanych
w telewizji teledysków. Te kursy cieszą się dużą popularnością i liczba biorących
w nich udział uczestników jest największa w porównaniu z innymi rodzajami kursów
organizowanych w wyżej wymienionym Centrum Kultury. Nie organizuje się
natomiast kursów tańca towarzyskiego ani ludowego. Gdy autor pracy zadał pytania
dotyczące nauki tańców ludowych, szczególnie Kujawiaka, pani z-ca dyrektora
skierowała go do Pana Zenona Czajkowskiego.
1
Czesław Sroka - Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i turniejach
tanecznych, C.I.O.F.F. Sekcja Polska Warszawa 2003 r., str. 8 – 9.
- 34 -
Na filmie załączonym do pracy widać tańce, które uprawia młodzież.1 Przede
wszystkim nie widzimy tu już tańca w parach. Nie tańczą z sobą połączeni rękami,
jak również w objęciu. Nawet jeśli tańczą w parach lub w małych grupach, to bez
połączenia rąk, jedynie skierowani są do siebie frontalnie. Dużo też tworzy się grup,
w których tańczą same dziewczęta. Wokół miejsca zabawy tanecznej jest dużo osób
przyglądających się i nie tańczących.
W Pałacu w Kobylnikach2 w dniu 30 kwietnia 2009 r. w godzinach
popołudniowych trwały przygotowania do zabawy.
Fotografia: Pałac w Kobylnikach3.
Ustawiano sprzęt muzyczny, przygotowywano potrawy do jedzenia. Od pana
Mariusza Czaplickiego, prowadzącego zespół muzyczny dowiedziałem się, że zespół
będzie grał i śpiewał dla pary obchodzącej uroczystość 50 rocznicy ślubu. Na
pytanie,
czy
w swoim
repertuarze
mają
1
kujawiaka,
po
sprawdzeniu
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 3: „Poszukując kujawiaka – formy tańca
uprawianej w Kruszwicy”.
2
Hotel w Pałacu w Kobylnikach, Kobylniki, 88-150 Kruszwica.
3
Fotografię wykonał Witold Bardziński w dniu 01.05.2009r.
- 35 -
w elektronicznym wykazie utworów (około 300), poproszono aby przybliżyć ten
taniec nazwą jakiegoś utworu. Autor podał tytuł „Czerwone jabłuszko”, znane także
pod nazwą „Gęsi za wodą”. Tych utworów nie było w wykazie. Zabawa trwała od
godziny siedemnastej do drugiej w nocy następnego dnia. Grano głównie utwory
disco polo i utwory modne w latach 1970 – 2000. Tańczący, w zależności od wieku,
tańce te wykonywali w różny sposób. Młodzież tańczyła osobno i wolała raczej
utwory w szybszych rytmach i te z okresu lat 1990 – 2000, osoby w wieku 40 – 55
lat tańczyły częściej razem i dobrze się bawiły bez względu na rodzaj muzyki i okres
jej powstania. Osoby starsze, powyżej 60 roku, w tym jubilaci, wybierały do tańca
raczej utwory starsze, w rytmach wolnych, spokojnych, w swym charakterze
sentymentalne. Podczas tańca też śpiewano wspólnie znane utwory, czasami
klaskano rytmicznie w ręce. Autor nie zauważył, aby podczas zabawy tańczono
kujawiaka, jak również nie usłyszał go w formie muzycznej lub śpiewanej.
W dniu 31 kwietnia w miejscowym zajeździe w jednej z sal odbywała się
konselacja po pogrzebie. W książce „Tradycyjny taniec ludowy w Polsce”, Roderyk
Lange pisze, że również uroczystości pogrzebowe były kiedyś związane z tańcami:
„Wdowa często nazajutrz po pogrzebie wyprawia ucztę zwaną „pogrzeb”,
w miejscowej karczmie. Zdarzało się, że parobek prosił do tańca: „No, choćcie ino
Maćkowa” Wdowa, niby wzdrygając się, odpowiadała: „Oj, dalibyście spokój, co
mam ta chodzić, dyć nieboscyk jesce nie ostygł”. Gdy jednak parobek domaga się
coraz natarczywiej, ulegała wreszcie i szła z nim w taniec z uwagą: „No to chyba
żałobnego”.1
Zaobserwowanej
uroczystości
towarzyszyła
jednak
zaduma
i cisza.
Uroczystościom nie towarzyszyła żadna muzyka. Dopiero po obiedzie rozpoczęto
rozmowy w szerszym kręgu, przedstawiając się wzajemnie i wspominając dawne
czasy, popijano w umiarkowanych ilościach alkohol.
Kolejnym doświadczeniem analizowanym podczas pobytu w Kruszwicy był
koncert w Kolegiacie2, który trwał blisko trzy godziny. Przypomniał słuchaczom
wiele dawnych utworów, grano też między innymi utwór Henryka
1
Roderyk Lange – Tradycyjny taniec ludowy w Polsce i jego przeobrażenia w czasie i przestrzeni,
Polski Uniwersytet na obczyźnie, Londyn, 1978 r. str.45. Pisownia oryginalna.
2
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 1, „Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła
w Kruszwicy, fragment koncertu.
- 36 -
Wieniawskiego - Kujawiak.
Wspaniała oprawa, bardzo dobry kwartet
smyczkowy PRO ARTE stanowił ważny i piękny akcent muzyczny w Kruszwicy.
Fotografia „Ołtarz Maryjny” – Kolegiata w Kruszwicy.1
4.3. Współczesna forma kujawiaka uprawiana w Kruszwicy w
działalności Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego
z Kruszwicy
Współcześnie kujawiak tańczony jest w Kruszwicy przez Nadgoplański
Zespół Folklorystyczny. Zespół ten graniem, śpiewem i tańcem od roku 1978
rozpowszechnia folklor kujawski nie tylko w obrębie Kruszwicy, ale i poza jej
granicami.
Zespół
powstał
z inicjatywy
„Grodztwo” - Genowefy Pindel.
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński 03.05.2009 r.
- 37 -
przewodniczącej
Koła
Gospodyń
Na początku swego istnienia zespół był grupą śpiewaczą, skupiał dwadzieścia
kobiet. Członkinie zespołu śpiewu uczył organista ze wsi Kościeszki, Ryszard Turaj.
Pierwotnie zespół miał w swoim repertuarze piosenki z różnych regionów
Polski. Od 1982 r. do zespołu zaczęli przybywać nowi członkowie, głównie
młodzież męska, dzięki czemu utworzono grupę taneczną i kapelę. Od 1983 r. do
1987 r. instruktorem grupy był Eugeniusz Rejman z Mątew, który ukierunkował
charakter zespołu na typowo kujawski, wprowadził pieśni i tańce tego regionu oraz
interpretację tańca kujawskiej "kozy". Od 1985 r. do chwili obecnej corocznie zespół
urządza tradycyjny obchód "kozy" w Kruszwicy.
Zespół
jest
trzypokoleniowy.
Od
1987
r.
Nadgoplański
Zespół
Folklorystyczny prowadzi Zenon Czajkowski, który jest kontynuatorem kierunku
wytyczonego przez Eugeniusza Rejmana.
Nadgoplański Zespół Folklorystyczny występuje na wielu festiwalach,
koncertach, przeglądach i konkursach na terenie całego kraju, zdobywając
zaszczytne miejsca i wyróżnienia. Jest wysoko oceniany za autentyczność
wykonania, opracowanie artystyczne i stylizację, bogaty repertuar pieśni kujawskich
oraz zestaw strojów do prezentowanych obrzędów.
Zespół skupia w swym kręgu ludzi, którym przyświeca wspólny cel - troska
o pielęgnowanie i kultywowanie kujawskiej kultury, aby bezcenna tradycja nie
zaginęła, ale przetrwała i świadczyła o tożsamości oraz wyjątkowości regionu1.
W dniu 01 maja 2009 roku doszło do spotkania z Panem Zenonem
Czajkowskim,
prowadzącym
obecnie Nadgoplański
Zespół
Folklorystyczny
w Kruszwicy. W rozmowie autor dowiedział się, że zespół w swoim repertuarze ma
kujawiaka2. Taniec ten jest tańczony do akompaniamentu kapeli.
Występy zespołu muzycznego lub całego zespołu wraz z tancerzami
odbywają się w zależności od „zapotrzebowania” instytucji, firm które w ramach
sponsoringu zamawiają zespół. Pod konkretne zamówienia przygotowywany jest
repertuar.
1
Tekst został opracowany na podstawie strony internetowej miasta Kruszwicy, pozyskano
(15.06.2009), dostępny w ; www.kruszwica.um.gov.pl
2
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku - część 5 „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej
starej stolicy”. Utwory muzyczne grane pod „Mysią Wieżą” w dniu 03 maja 2009 roku.
- 38 -
Najbardziej popularnym utworem i tańcem reprezentującym zespół jest
kujawiak
„Czerwone
jabłuszko”
i utwór
„Jesteśmy
rodem
z Kruszwicy
z piastowskiej starej stolicy”.
Fotografia. Kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego.1
W zespole tańczą dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy. Najstarszy członek
zespołu ma obecnie 86 lat i nadal czynnie występuje. Można powiedzieć, że właśnie
ludzie starsi nie odchodzą z zespołu, są w zespole od kilku lat, niektórzy są z nim
związani od początku jego istnienia i to oni stanowią jego mocny trzon. Z dziećmi
i młodzieżą jest inaczej - czasami są w składzie zespołu około dwóch lat i następnie
rezygnują lub przechodzą do innych klubów, uprawiając inne formy tańca lub do
zespołów muzycznych grających obecnie modną muzykę.
Pan Czajkowski rozpoczął rozmowę2 od wspomnień o Roderyku Lange.
W okresie kiedy był małym chłopcem ludzie opowiadali, że wokół jeziora Gopła na
1
2
Fofografię wykonał: Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
Tekst rozmowy został przedstawiony panu Zenonowi Czajkowskiemu i autoryzowany.
- 39 -
rowerze jeździ pan, który zbiera informacje o kujawiaku, słyszał, że to był właśnie
pan Lange.
Miejscowi chłopi nie tylko dzielili się informacjami o kujawiaku, ale też
służyli pomocą, gdy na przykład panu Langemu zepsuł się rower.
Kiedyś występując w Ciechocinku na przeglądzie zespołów (w latach
osiemdziesiątych) doszła do pana Czajkowskiego informacja, że na przeglądzie jest
„ktoś ważny”. Po zagraniu repertuaru okazało się, że tą ważną osobą był Aleksander
Pawlak1. W rozmowie z Zenonem Czajkowskim, powiedział: utwór „Ty ze mnie
szydzisz” jest kujawiakiem „z końcówki Kujaw i z początku Mazowsza”. Ta uwaga
świadczyła o bardzo dobrej wiedzy o kujawiaku, którą posiadał pan Pawlak.
Na pytanie o bliską miejscowość, w której działa podobny zespół
folklorystyczny, Czajkowski odpowiedział, że niedaleko Kruszwicy, w Sławsku
Wielkim, działa Zespół Regionalny „Kujawy”, prowadzony przez pana Czesława
Wiśniewskiego, z którym oprócz przyjaźni, współpracuje, konsultuje się czasami
i wspiera jego radą.
Zenon Czajkowski uważa, że nie może porównywać okresu swojej młodości
z okresem dzisiejszym. W latach pięćdziesiątych, gdy przebywał u babci
w Polanowicach nikt nie zamykał „chałupy” na zamek, czasami trafiał się haczyk
„aby drzwi się nie otworzyły jak wiał mocniejszy wiatr”. Nikt nikogo nigdy nie
wypraszał, ale raczej zapraszał do środka jak gościa, często dzielono się posiłkiem
i z tego okresu pan Czajkowski pamięta też mnóstwo opowieści ludzi starszych, par
tańczących kujawiaka, czy też lendlera,2 w którego tańczeniu mistrzem był jego
wujek. Taniec ten tańczyło się na „dwa”, wujek oburącz obejmował (jak kleszczami)
partnerkę pod łopatkami i przecudownie tańczył. Później, nawet gdy nadszedł czas
innego rodzaju trzymania partnerki, wujek nadal „trzymał” partnerkę starym
sposobem. Nie znaczy to, że już jako dziecko chodził na tańce. Żeby można było
tańczyć trzeba było mieć ukończone 18 lat. Ta zasada bardzo przestrzegana. Pradziad
pana Zenona gdy miał osiemnaście lat służył w armii rosyjskiej (ten region Kujaw
był pod zaborem rosyjskim) w Petersburgu. Gdy powrócił wówczas z wojska (miał
1
Aleksander Pawlak jest autorem części muzycznej książki – Folklor Kujaw
Irena Turska – Krótki zarys historii tańca i baletu, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1983 r.
str. 138. ... „walc, który powstał z południowoniemieckiego tańca ludowego, lendlera. w tym czasie
lendler był najpopularniejszym tańcem w Austrii i Bawarii.
2
- 40 -
dwadzieścia pięć lat) w jego sposobach tańczenia było dużo elementów tańców
rosyjskich. Niektóre z nich były naśladowane i tańczone przez innych tancerzy
również w kujawiaku.
Czajkowski
wspominał
również,
że
jego
teść
tańczył
polkę
z charakterystycznym przytupem. W tym okresie nie było też elektryczności, w izbie
gdzie tańczono wisiała jedna lampa naftowa na środku izby i choć było ciemno
w tańcu nikt nie pozwolił sobie tańczyć za blisko partnerki. Byłby to skandal
niesłychany, szczególnie, że wokół izby siedziały starsze kobiety nie tańczące, ale
śpiewające i oczywiście wpatrujące się kto z kim tańczy, żeby mieć o czym
rozmawiać do następnej zabawy.
Tych zabaw było bardzo dużo. W każdą sobotę i niedzielę były „majówki”.
Wtedy każdy kto umiał grać, miał zarezerwowany ten okres na granie. Po muzyka
często jechało się na motorze i na koniec po zabawie, trzeba go było odwieźć do
domu. Muzyk, w szczególności dobry muzyk, miał bardzo duże powodzenie i był
bardzo szanowany. Gdy muzyk grał do tańca, to tancerz przede wszystkim musiał się
opłacić (zapłacić kapeli lub muzykowi) i wtedy podawał muzykowi ton, kiedy
muzyk nie mógł tego tonu „złapać” to mówił, jeszcze raz i dopiero po zgraniu
tancerza i muzyka następował taniec do muzyki.
Zapytany o muzyka samouka, Zenon Czajkowski podał osobę Franciszka
Chojnackiego, który w roku 2009 obchodził osiemdziesiąte szóste urodziny, grając
na skrzypcach przeszło pięćdziesiąt lat1. Ze względu na chorobę pan Franciszek już
nie śpiewa, ale dawniej na Festiwalach Folkloru we Włocławku, Ciechocinku,
Inowrocławiu był jednym z czołowych śpiewaków i skrzypków. Pan Zenon nie
wyobraża sobie, żeby jego zespół nie miał pana Franciszka w swoim składzie.
Do dziś wiele osób przychodzi specjalnie na występy z jego udziałem, bo nie tylko
jego muzyka przypomina czasy młodości, te czasy przypomina on sam swoim
uśmiechem, wytrwałością i pięknem charakteru.
Na pytanie dotyczące stosowanych zasad w kujawiaku, pan Zenon
odpowiedział, że przede wszystkim jego zespół stara się tak tańczyć, jak mu
przekazali rodzice, dziadkowie, członkowie rodziny i tak jak zapamiętał ten taniec
z czasów młodości. Czytał też na ten temat bardzo dużo mówiąc, że najważniejsze
1
w zakończeniu wiersz Witolda Bardzińskiego – Kujawiak, opowiadający historię Pana Franciszka
Chojnackiego.
- 41 -
dla niego książki to „Lud” – Kujawy, Oskara Kolberga i „Folklor Kujaw”, Roderyka
Langego, Aleksandra Pawlaka i Barbary Krzyżaniak.
Fotografia. Skrzypek samouk Franciszek Chojnacki. 1
Ważnymi były i są wszelkiego rodzaju spotkania i konsultacje, przeglądy
i konkursy zespołów regionalnych, podczas których często można zweryfikować
i przedyskutować informacje o kujawiaku.
Pan Zenon Czajkowski zwrócił też uwagę, że dziś niektórzy tańczą kujawiaka
z przedtaktem (na trzy i). Zespół prowadzony przez pana Zenona nie stosuje takiego
rozliczenia kujawiaka, jego zespół tańczy w równym dokładnym rozliczeniu na trzy.
Zwraca też uwagę na stawianie w tańcu pełnych stóp (niektóre z zespołów tańczą
bardziej na palcach). To pełne stawianie stóp wzięło się z tego, że chłopi wracając po
całodniowej pracy w polu nie mieliby sił tańczyć podnosząc ciało na palcach.
Zenon Czajkowski mówił również o odbywanych corocznie uroczystościach
dożynkowych w Kruszwicy. „Przyjeżdżają wtedy najlepsze zespoły folklorystyczne
w Polsce, dwukrotnie było Mazowsze, dwukrotnie Śląsk. Tancerze ci tańczą
1
Fotografię wykonał Witold Bardziński – Kruszwica 03.05.2009 r.
- 42 -
kujawiaka właśnie na palcach, mężczyźni „wyprowadzają” rękę delikatnie a przecież
jak chłop w kujawiaku wyciąga rękę to tak, jakby kosą kosił zboże”1. Główną zasadą
kujawiaka było i jest obecnie bardzo przestrzegane w zespole pana Zenona to, żeby
taniec szedł po kole! Dlatego jedną z najważniejszych zasad kujawiaka jest jego
„okrągłość”, stąd nawet taki szczegół jak ruch spódnicy musiał się w tańcu odbywać
na okrągło, a nie być zrywany. „Te szczegóły ruchowe, stawianie kroków i wiele
innych powodują, że nasz zespół tańczy kujawiaka w formie najbardziej zbliżonej
do tej, jaką opisywał Kolberg, i której potem poszukiwał Lange. Natomiast zespoły
folklorystyczne takie jak Mazowsze tańczą kujawiaka inaczej”.
„Nie zawsze tak było, w dawnych latach za czasów Tadeusza Sygietyńskiego
nabór do zespołu odbywał się właśnie po wsiach i miasteczkach (parę osób
z Kruszwicy też występowało w tym bardzo znanym zespole). Dlatego dawniej te
zespoły tańczyły kujawiaka w formie bardziej zbliżonej do jego pierwowzoru,
natomiast współcześnie między innymi przez to, że nabór do zespołu opiera się na
absolwentach szkół baletowych ta forma jest inna”. Według opinii Pana
Czajkowskiego, aby mówić o pierwowzorze kujawiaka trzeba zwrócić szczególną
uwagę na to, że jest to taniec okrągły i w związku z tym forma koła jest cechą
główną i najbardziej charakterystyczną kujawiaka. Kujawiak „buduje” się po kole.
Nawet gdy tancerz „goni” partnerkę po kole, to ona „uciekając” też nie opuszcza
koła. Stąd z dawien dawna przyjęta nazwa to taniec „okrągły”.
W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku w czasie dawnych
„majówek” orkiestrę umieszczano na podium, za które często służyła na przykład
platforma przyczepy z traktora. Tancerze tańczyli w kręgu utworzonym przez ławki
widzów i żywopłot też w takiej formie utworzony.
Interesująca jest odpowiedź pana Zenona na pytanie, czy do tańczenia
kujawiaka trzeba mieć jakieś specjalne predyspozycje. W odpowiedzi przypomniał,
„że kiedyś w zespole tańczył mężczyzna z podhala, który dobrze sobie radził
z różnymi tańcami, ale kujawiak mu nie wychodził, nie miał tej płynności ruchu,
która jest wymagana w kujawiaku. Po paru latach mimo dużych ambicji i odbytych
prób odszedł z zespołu”. Pan Zenon mówił dalej, że aby tańczyć swobodnie
kujawiaka „dobrze jest wypić trochę wódki”.
1
Ten i kolejne cytaty pochodzą z wywiadu, którego Zenon Czajkowski udzielił autorowi pracy.
- 43 -
Ten alkohol pojawiał się dawniej na pewno o wiele częściej, tak było również
na stypach pogrzebowych, gdy często pito „za skórkę”. „Nieraz nawet ktoś na
przykład krzyknął
„chłopaki zaśpiewajmy naszemu (tu wymieniano imię
nieboszczyka) – Czerwone jabłuszko”, cała sala śpiewała”.
Na pytanie czy dziś zauważa zainteresowanie kujawiakiem, Czajkowski
odpowiedział: „na pewno nie tak jak dawniej. Ale często członkowie
Nadgoplańskiego Zespołu Ludowego są zapraszani do szkół, przedszkoli gdzie
udzielają „żywych” lekcji o kujawiaku”. Pan Czajkowski przyznaje również, że
szczególnie w przedszkolach dzieci bardzo entuzjastycznie biorą udział w tych
lekcjach wspierając członków zespołu śpiewem i tańcem.
Autor pracy zgadza się z panem Zenonem Czajkowskim, że inne zespoły
kujawiaka tańczą inaczej, „nie tak po chłopsku”. Na ten fakt zwracał już uwagę
profesor Lange pisząc: „Najbardziej powszechnym tańcem na Kujawach był
bezsprzecznie kujawiak. Przyjęty przez miejscowe dwory, przerabiany, pokazywany
na balach w stolicy i większych miastach, zmieniał się z czasem i upowszechnił
w całym kraju jako jeden z polskich tańców narodowych. Dlatego też w literaturze
znajdujemy sporo informacji właśnie na temat tej ostatniej formy kujawiaka.
Natomiast o dawnych tańcach wiejskich z terenu Kujaw istnieją tylko nieliczne
wzmianki”1.
Zenon Czajkowski ukierunkowuje Nadgoplański Zespół Folklorystyczny
w Kruszwicy właśnie na dawny kujawiak wiejski z terenu Kujaw. Prawdopodobnie
ten kierunek wiejskiego kujawiaka obrał kiedyś Tadeusz Sygietyński i stąd nabór
tancerzy odbywał się na kujawskiej wsi. Obecnie, tak jak napisał Roderyk Lange,
kujawiak jest przez większość zespołów tańczony jako taniec narodowy, stąd brak
w nim cech, na które zwracał i zwraca uwagę Zenon Czajkowski, w szczególności
rytm dokładnie na trzy, stawianie nóg na całych stopach, okrągłość (pary dokładnie
poruszają się wokół koła, wyprowadzanie ręki jest prowadzone po okręgu, spódnice
w trakcie ruchu tworzą okrąg). Brak tych cech występuje natomiast na przykład
w choreografii zespołu Mazowsze czy Śląsk (które tańczą kujawiaka w formie tańca
1
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 21
- 44 -
narodowego) z przedtaktem (na trzy i). Różnica jest również w stawianiu kroków na
palcach, ruch jest też bardziej zrywany nie ma w nim również tyle okrągłości ile
występuje w kujawiaku Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego z Kruszwicy.
Na podstawie tych informacji można wnioskować, że Nadgoplański Zespół
Folklorystyczny w Kruszwicy jest obecnie jednym z nielicznych zespołów w Polsce,
który w swojej choreografii jest kontynuatorem prawdziwej formy kujawiaka.
4.4. Taniec wiernym odbiciem współczesnego życia
Każdy taniec podlega ciągłym zmianom adaptując się do zmian
współczesnego życia. Te zmiany zachodziły i zachodzą również w kujawiaku.
Dlatego sięgając do historii tańca, czy opisów Kolberga, Langego, Waxmana, do
obecnie wykonywanego przez zespoły narodowe takie jak Mazowsze czy Śląsk albo
zespoły amatorskie takie jak Nadgoplański Zespół Folklorystyczny z Kruszwicy
widzimy różnice w jego interpretacji.
Stąd w okresie Kolberga, kiedy Polska znajdowała się pod okupacją
zaborców, w kujawiaku znajdziemy elementy tańców pruskich, niemieckich
i rosyjskich.
W okresie Waxmana kujawiak jako taniec narodowy sięga do form
szlacheckich i magnackich, żeby pokazać go jako taniec „ładny i wygładzony”. Ta
forma jest potrzebna obecnie zespołom narodowym, aby reprezentując Polskę poza
granicami „pokazać” nasz kraj jako piękny i bogaty (w kulturę, historię). Natomiast
profesor Lange zdając sobie sprawę, że tańcząc go w formie tańca narodowego
w zapomnieniu pozostał kujawiak tańczony na wsi, odtwarza go, zapisuje i ocala od
zapomnienia. Te cechy tańca i własne doświadczenie na choreografie kujawiaka
przekłada Zenon Czajkowski, który na Kujawach i w Polsce „pokazuje” jak kiedyś
tańczyła go kujawska wieś.
Tak jak taniec, zmieniała się muzyka, a przecież to ona decyduje głównie
o interpretacji tańca. Każda z wyżej wymienionych osób zajmujących się
kujawiakiem zauważa małe zainteresowanie tym tańcem, nawet Waxman w okresie
największego rozkwitu tego tańca pisze, że młodzież mając możliwość bezpłatnej
- 45 -
nauki nie dopisała.1. Profesor Lange pisze, że młodzież wybierała też tańce
nowoczesne. Zenon Czajkowski uważa, że jak jego pokolenie przestanie tańczyć
kujawiaka to pójdzie on już w zapomnienie.
Zakończenie.
Na pierwsze zajęcia seminarium dyplomowego przyniosłem, jak mi się
wówczas wydawało, gotową pracę licencjacką. Było to przeszło 100 stron
zadrukowanych kartek. Miała być to praca o historii tańca, którą chciałem napisać na
bazie wcześniej napisanych prac semestralnych, egzaminacyjnych i swoich notatek
z zajęć uczelnianych. Ponieważ temat historia tańca jest zbyt obszernym tematem
postanowiłem tę historię ograniczyć do samej Polski i jednego z tańców, który by nie
tylko obrazował historię tego kraju, ale również zobrazował historię tańca w Polsce.
Tak powstał temat pracy „Kujawiak i jego współczesna forma uprawiana
w Kruszwicy”.
Następnym etapem było wgłębianie się w literaturę; Oskar Kolberg, Roderyk
Lange, Polska, Kujawy, Kruszwica... zastanawiałem się nad wspólnym słowem,
które by połączyło te nazwiska, oraz mówiło o Polsce, Kujawach i Kruszwicy. Tym
słowem
niewątpliwie
jest
Patriotyzm!
Ale
muszę
użyć
również
takich
równorzędnych słów jak Polska i taniec!
Na tych trzech słowach postanowiłem „zbudować” moja pracę, opowiadającą
o historii Polski, historii tańca w Polsce i o czasie współczesnym w Kruszwicy
oraz obecnie uprawianych formach tego tańca.
Dlatego Patriotyzm wyraziłem obecnością takich postaci jak: Fryderyk
Chopin, Hugo Kołłątaj, Oskar Kolberg, Roderyk Lange, a po pobycie w Kruszwicy
uważam, że te cechy wyróżniają również Franciszka Chojnackiego i pana Zenona
Czajkowskiego. Uważam również, że do grona tych osób muszę też zaliczyć
wykładowców, którzy dziesiątki i setki kilometrów jechali na zajęcia do naszej
Uczelni, aby przekazać nam wiedzę o historii Polski, historii tańca, nauczać nas
różnych technik tanecznych. Słowa Patriotyzm, Polska, Taniec będą więc odnosić się
również do wyżej wymienionych osób.
1
Józef Waxman - Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.5.
- 46 -
Zbieżność tych słów i wymienionych osób potwierdziły ostatecznie wybór
tematu mojej pracy licencjackiej: „Kujawiak – współczesna forma tańca uprawiana
w Kruszwicy”.
W okresie pisania mojej pracy zagłębiając się w wybraną literaturę na temat
kujawiaka oraz Kujaw zauważyłem bardzo duże zaangażowanie Oskara Kolberga
i Roderyka Langego. Można powiedzieć, że swoje osobiste życie poświęcili pisząc
swe dzieła. Dlatego nasuwało mi się coraz więcej wątpliwości - bo skoro Kolberg
poszukiwał kujawiaka, poszukiwał go Lange oraz inni autorzy, to jak ma mi się udać
go odnaleźć na początku XXI wieku? Czy uda mi się, tak jak pisałem we wstępie
mej pracy, „odnaleźć żywego” tancerza czy też muzyka – samouka?
Te wszystkie wątpliwości powróciły pierwszego dnia pobytu w Kruszwicy,
gdy zapytałem strażnika Pałacu w Kobylnikach o kujawiak – co wie na jego temat1.
Otrzymałem odpowiedź, że „nic”. Pomyślałem jak to „nic”, mając do „codziennej
dyspozycji” taki piękny krajobraz, tak piękny park2.
Dalsze
„poszukiwania”
nie
natchnęły
mnie
również
optymizmem.
Uroczystość jubileuszu 50 – lecia małżeństwa obchodzona w Kruszwicy przez
rodowitych Kujawian bez muzyki i tańca kujawiaka? Następnie rozmowa z panią
z-cą dyrektora Centrum Kultury i Sportu „Ziemowit”, która stwierdziła, że młodzież
nie jest zainteresowana kujawiakiem...
Dopiero rozmowa przeprowadzona w dniu 1 maja 2009 roku z panem
Zenonem Czajkowskim napawała mnie optymizmem – w Kruszwicy jest tańczony
kujawiak! Jest muzyk samouk!!!
3 maja 2009 roku, nazwałbym świętem kujawiaka. Najpierw wycieczka
rowerowa „śladami Roderyka Lange”, następnie rejs statkiem po Gople3. Po
południu w murach Kolegiaty4 rozbrzmiewa koncert, rozbrzmiewa Kujawiak –
Henryka Wieniawskiego, a o godzinie szesnastej pod „Mysią Wieżą” zaczyna grać
kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego5 .
1
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 2, „Pytając o kujawiaka”.
Pałac w Kobylnikach otoczony jest parkiem. Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 2,
„Pytając o kujawiaka”.
3
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 4, „Kruszwica i Gopło”.
4
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 1, „Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła
w Kruszwicy.
5
Film Witolda Bardzińskiego w załączniku – część 5, „Jesteśmy rodem z Kruszwicy z piastowskiej
starej stolicy”.
2
- 47 -
Uważam, że tak jak Kolberg swym zapisem nutowym i książką „Lud” Kujawy utrwalił potomnym kujawiaka, następnie Roderyk Lange odtworzył go
w wiejskiej formie i zapisał „ruch” kujawiaka w postaci kinetogramów, tak ta praca
i film stanowiący jej załącznik pokazują i w przyszłości mogą przypomnieć, że
w roku 2009 w Kruszwicy istniał kujawiak.
Czy w przyszłości będzie istniał kujawiak? Czy sprawdzą się pesymistyczne
słowa pana Zenona Czajkowskiego, że jak jego pokolenie „odejdzie” to odejdzie
wraz z nim ten taniec? Ja nie byłbym takim pesymistą, bo wszystko zależy od nas.
Uważam, że po naszym pokoleniu jeszcze przyjdzie „moda” na taniec, nasz taniec,
taniec naszego kraju, regionu, miejscowości.
Z moich obserwacji wynika, że jak zaczynałem tańczyć hobbystycznie
dziesięć lat temu, w moim 200 - tysięcznym mieście w Gliwicach „działały” cztery
szkoły tańca towarzyskiego. Obecnie jest ich około dwudziestu i do niektórych
trzeba się zapisywać z odpowiednim wyprzedzeniem w czasie. Bo taniec dzięki
telewizji i bardzo popularnemu programowi „Taniec z gwiazdami”, stał się modny.
Program ten jednak był bardziej skierowany dla starszego i średniego wiekiem
pokolenia. Realizatorzy stacji telewizyjnej TVN postanowili więc zainteresować
grupę dzieci i młodzieży innym rodzajem tańca – tańcem współczesnym, tańcem
jazzowym, tworząc program „You Can Dance”. Teraz te tańce są tańczone przez
nasze społeczeństwo. Czy źle, że tańczą tańce wywodzące się w dużej części
z tańców ludowych innych narodów? Ludzie wybierają taniec jako sposób na
aktywne spędzanie wolnego czasu, taniec staje się ich pasją. Duża część z nich
w przyszłości pasję może zamienić na przyszły zawód. Zainteresowania tańcem
z czasem mogą ich nakierować właśnie na nasze tańce narodowe. Zaraz po wojnie
taniec
był
jednym
z przedmiotów
nauczanym
w szkołach:
„Trzeba
było
przepracować okres jeszcze jednej generacji, w którym udało się wprowadzić ten
przedmiot ( taniec, przypis autora) w program wszystkich trzech uczelni wychowania
fizycznego. Dopiero po paru ostatnich latach szala przechyla się: uzyskujemy miejsce
dla tańców narodowych wśród ćwiczeń cielesnych, obowiązkowych w szkołach
polskich”1.
1
Józef Waxman - Tańce Narodowe „Papierodruk” Zakłady Graficzne, Poznań 1946 str.5.
- 48 -
Ten przedmiot pozostał do dziś na uczelniach wychowania fizycznego, a jest
obecnie sześć tego typu uczelni oraz wiele innych prowadzących studia na kierunku
„wychowanie fizyczne”.
Niestety z nauczania tańców narodowych w szkołach powszechnych po kilku
latach zrezygnowano. Obecnie, dzięki dużej popularyzacji tańca w szkołach,
w ramach lekcji wychowania fizycznego, w podstawach programowych znajduje się
dział R-T-M (rytm – taniec- muzyka). Przedmiot „Wiedza o tańcu” można zdawać
podczas egzaminu maturalnego. Działania te mogą się również przyczynić do
popularyzacji polskich tańców narodowych. Aby jednak te cele popularyzacji tańców
narodowych wprowadzić w życie potrzebna jest duża ilość nauczycieli, którzy będą
potrafili ukierunkować młodzież również na te formy tańca. Na pewno taką uczelnią
kształcącą kompleksowo pedagogów na kierunku taniec jest Wyższa Szkoła
Umiejętności w Kielcach.
Podobne działania mające na celu popularyzację tańców narodowych
podejmują Ogólnopolskie Stowarzyszenia Taneczne, czy to ruchu amatorskiego czy
zawodowego.
Wyszły
one
z propozycją,
aby
podczas
Mistrzostw
Polski
dodatkowym tańcem ocenianym punktowo był jeden z tańców narodowych.
Propozycja ta jednak nie spotkała się z uznaniem tancerzy. Ta decyzja w opinii
tancerzy jest trudna do zaakceptowania, gdyż nasze tańce narodowe mają zupełnie
inny charakter niż tańce uprawiane przez tancerzy zrzeszonych w w/w organizacjach
tanecznych. Uważam jednak, że można by było „adaptować” niektóre z figur
naszych tańców narodowych na potrzeby realizacji innych tańców. Pozwoliłoby to
nie tylko na urozmaicenie choreografii, ale też pozwoliłoby na skierowanie uwagi na
nasze tańce narodowe.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna przyczyna, dla której powinniśmy tańczyć
nasze tańce narodowe, - mamy do tych tańców między innymi predyspozycje
cielesne. Na ten fakt zwracano uwagę już bardzo dawno. Stanisław Dzikowski pisze
w książce – „O tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe”:
„Pod koniec XVIII wieku dotarł polonez już i do salonów paryskich, nawet na
dworze królewskim pozyskał sobie prawo obywatelstwa, a Kazimierz Nestor Sapieha
opowiada w jednym ze swoich listów, pisanych w roku 1778 do matki, że tańczono
tam poloneza w kostiumach polskich „niezupełnie podobnych do naszych, ale bardzo
- 49 -
ładnych, a królowa najpiękniejsza była ze wszystkich” 1 – znano go także w salonach
niemieckich, ale autor bezimienny, piszący około roku 1759, sam Niemiec, powiada,
że polonez, tańczony przez Niemców, tak się ma do poloneza tańczonego przez
Polaków, jak zająkliwa sylabizacja żaczka, do skończonej deklamacji artysty.
Najstarszą
oryginalną
nutą
poloneza,
według
poświadczonej
przez
Niemcewicza tradycji, miała być śpiewana do dzisiaj kolęda „W żłobie leży”.
Według tej nuty, na miarę tańca polskiego ułożonej, lubił podobno tańcować
Władysław IV.
Dlaczego tańczymy dzisiaj tańce obce nie tylko kulturze europejskiej, ale
tańce wywodzące się z kultur afrykańskich, skoro nasze ciało nie ma predyspozycji
do tańców afrykańskich. Dlaczego ludność Afryki nie tańczy naszych tańców
narodowych? Bo w dzisiejszym świecie nie ma na nie „mody”. Zabory, wpływy
obcej kultury, następujące „mody” na inne tańce spowodowały, że o naszych
narodowych tańcach zapomniano, a nawet sami je zapomnieliśmy...
Co zrobić aby kujawiak znów był modny? Uważam, że należy wykorzystać
to, że jesteśmy jednym z krajów Unii Europejskiej. Duża część funduszy unijnych
jest kierowana na cele związane z zachowaniem narodowych tradycji kulturowych
do których należy również kujawiak jako taniec narodowy. Nie wystarczą tu tylko
dobre chęci samych zespołów tanecznych, potrzebna jest tu pomoc miast i gmin,
które dzięki tej pomocy uzyskają dobrą promocję swoich miejscowości i regionu.
Stąd już niedaleka droga, aby skrzypce pana Franciszka było słychać pod Wieżą
Eiffla, a Kujawiak – Henryka Wieniawskiego rozbrzmiewał w sali Opery
Wiedeńskiej.
Na koniec pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie przygotowali do
napisania tej pracy i ukształtowali w ten sposób, że tańce narodowe stały się dla mnie
bardzo ważne. Ponieważ tych osób którym pragnę wyrazić mą wdzięczność jest
bardzo wiele w podziękowaniu wiersz:
1
S. Dzikowski – o tańcu, rozważania kulturalno – obyczajowe, Biblioteka Dzieł Wyborowych,
Warszawa, 1925 r. str. 41/42. Pisownia oryginalna.
- 50 -
Kujawiak
jak skrzypek
grający na instrumencie
pamiętającym osiemnasty wiek
każdym pociągnięciem smyka
opowiada jakąś historię
to ta o Panu Franciszku
wyciska wspomnień łzę
był to czas kiedy skrzypce
największym skarbem były
i gdy ojciec nie miał już sił grać
dostawał je pierworodny syn
dlatego franek skrzypiec nie dostał
i choć jego serce załkało
woli ojca nie mógł zmienić już nikt
mijały lata
na skrzypcach pająk
w nić zapomnienia pluł
... nadeszły Święta
Narodzenia Bożego
wtedy ojciec poprosił:
najstarszy synu mój
weź skrzypce
i zagraj
polonejza pięknie
„dzieciątku w żłobie”
nie pamiętam
– odpowiedział syn
... ojciec bezsilny opuścił głowę.
Ojcze kochany może ja spróbuję
poprosił dwudziestopięcioletni syn
- franku skąd ty możesz umieć
jak nigdy w ręku nie trzymałeś skrzypiec...
Ojcze... proszę pozwól... ja czuję...
no dobrze weź skrzypce do ręki
ty?
masz przynajmniej Wiarę!
... skrzypce targane smykiem
raz się śmiały
potem piszczały, zgrzytały, szczękały, brzdękały
a skrzypek nakręcał strój
i gdy już nie dawał nikt wiary
- nagle?
wszyscy usłyszeli
„w żłobie leży,
któż pobieży
kolędować małemu
Jezusowi Chrystusowi
dziś nam narodzonemu?”
a Maryja tuli Go
gdy smyk ześliznął się z ostatniej struny dźwięku
Ojca wdzięczność wyraziły wzruszenia wspomnień łzy
i łamiącym się głosem powiedział:
„dziś łamię najstarsze ojców zasady
skrzypce dostaje nie pierworodny
ale ten
w którego sercu bije
najczystszy dźwięk”
zagrał dziś Pan Franciszek
koło „Mysiej Wieży”
w osiemdziesiąte szóste urodziny
Gopło echem poniosło
w szuwary trzciny dźwięk
...dzikie kaczki z dziećmi wzleciały
aby zobaczyć kto tak pięknie gra
... nad Kolegiatą
- Orzeł ostatnie koło zatoczył
wtedy skrzypek Kujawiaka
...przestał grać
witold bardziński
Kruszwica - 03 maja 2009 r.
Załączniki.
1. Impresja Witolda Bardzińskiego – Kujawiak
2. Film Witolda Bardzińskiego – Kujawiak – współczesna forma tańca uprawiana w
Kruszwicy.
Nazwa nagrania:
L.p.
01.
02.
03.
04.
05.
„Modlitwa” – Kolegiata pw. śś. Piotra
i Pawła w Kruszwicy
Pytając o Kujawiaka
Poszukując Kujawiaka – formy tańca
uprawianej w Kruszwicy
a. gołębie „Mysiej Wieży”
b. kujawiak?
c. „malowany” kujawiak w rytmie
blus.
Kruszwica i Gopło
„Jesteśmy rodem z Kruszwicy
z piastowskiej starej stolicy”
Czas
nagrania
minut/sek:
8,14
4,19
8,34
19,57
49,02
IMPRESJA AUTORA.
„Mój” kujawiak rozpoczynam nad jeziorem Gopło w Mysiej Wieży, gdzie według
staropolskiej legendy myszy zagryzły dawnego władcę Polan – Popiela (opis wg
Kadłubka):
„ Albowiem ta świata zakała, ta cnót zagłada, ten najobrzydliwszy ze wszystkich
niegodziwiec, opadłszy na łono plugawej bezwstydnicy, w zbytku i gnuśności stał się
do cna rozpustnikiem, zgoła nic za większe szczęście nie uważając, niż opływanie
w rozkosze. Było zaś jego częstym powiedzeniem: „Maśćmy się najlepszymi olejkami,
raczmy się winem, rwijmy kwiat, aby nie uwiądł". Onże pierwszy był do ucieczki,
ostatni do walki; w niebezpieczeństwach największy tchórz, a skoro strach ustąpił,
pyszałek. A jako wróg najzuchwalszy chóry cnót bezustannie zwalczał, bardzo biegły
we władaniu wszelkim orężem haniebnych czynów; wszelkich wręcz wysiłków się
imał, o których wiedział, że cnocie są przeciwne. Większe [też] miał upodobanie
w towarzystwie niewieścim niż w męskich zebraniach. Za te przeto osobliwe zasługi
niesłychaną sczezł śmiercią. Albowiem z rozkładających się trupów, które kazał
porzucić bez pogrzebania, wylęgły się myszy w niezwykłej ilości i ścigały go tak
długo przez stawy, przez bagna, przez rzeki,...
Tu właśnie Władysław Łokietek – wielki Król urodzony na Kujawach, „rozpoczyna
taniec chodzony, zwany również kujawiakiem chodzonym, wolnym, okrągłym,
polskim lub polonejzem”. Tuż za nim „płynnym krokiem” przez sale wykładowe
uniwersytetu krakowskiego, który założył w roku 1364 podąża Kazimierz Wielki,
król Polski. „Krokiem chodzonym „z pięty”, podąża za nimi z wojny głodowej
w roku 1414 przez most łyżwowy na Wiśle pod Duninowem , król Polski –
Władysław III Jagiełło. „Pilnie ciągłości w przebiegu tańca pilnuje” idący tuż za
nimi Mikołaj Kopernik, który w latach 1491 - 1494 szczęśliwie przechodzi sale
szkoły duchownej we Włocławku. „Tańczący nabierają pewnej posuwistości
„szurają”, przechodząc przez Szarlej koło domu, w którym to w roku 1759 urodził
się poeta, uczestnik powstania kościuszkowskiego Jakub Jasiński. On to właśnie
kiedy korowód „posuwa się w przód ciasno ustawianych par, postępujących dookoła
izby” prosi do wspólnego tańca Tadeusza Andrzeja Bonawenturę Kościuszko, który
od 01 lutego do 25 maja 1790 roku przebywał we Włocławku reorganizując dywizję
wielkopolską.
W dniu 22 lutego 1814 tańczący „nabierają miękkiej elastyczności, którą to manierę
ogólnie stosowano” w miejscowości Przysuchy, gdzie w tym dniu tańczono w domu
pruskich emigrantów państwa Kolberg. Radowali się z urodzin syna Henryka Oskara
Kolberga,
późniejszego
polskiego
etnografa,
folklorysty
i kompozytora.
„...szczególnie wówczas gdy chodzony samorzutnie przechodził w kujawiaka. Ten
moment stopniowego i niedostrzegalnego przechodzenia jednego kroku w drugi
zasługuje na podkreślenie. Dzięki temu chodzony jakby przenikał w kujawiaka,
tworząc z nim nierozerwalną całość”. Tą część zamyka bohater Powstania
Styczniowego (1863-1864), przywódca chłopów kujawskich: Bartłomiej Nowak,
którego tańczący witają przy narodzeniu 23.08.1823 roku w Jaksicach (k.
Inowrocławia), oraz przygrywający im do tańca sam Fryderyk Franciszek Chopin,
który to w roku 1828 przebywa u swego kolegi w Sannikach, komponując tam
między inni sławne Rondo C-dur na dwa fortepiany.
„Tempo chodzonego było zwykle umiarkowane, często wolne, choć zdarzało się, że
tańczono w żwawszym tempie”. W tym tempie, docieramy do roku 1860 do
Szymborza, gdzie tańczący ulegają „nastrojowi przodkującego tancerza, który
przyśpiewywał wybraną „nutę” i prowadził korowód”, a był nim szczęśliwy ojciec
nowo narodzonego Jana Kasprowicza późniejszego znanego poety, dramaturga
i czołowego przedstawiciela Młodej Polski.
„Mężczyźni i chłopcy tańczyli w parze z lewej strony, a kobiety i dziewczęta
z prawej”. Obok Jana Kasprowicza tańczy jeden z przywódców Młodej Polski,
urodzony we wsi Łojewo w dniu 7 maja 1868 roku Stanisław Przybyszewski.
Do tańca „krokiem wykonywanym z pięty, na lekko rozstawionych nogach przy
rozluźnionych kolanach – płynnie lecz nie sztywno. Każdy takt wypełniony jest
trzema równomiernymi krokami, przy czym środek ciężkości przesuwa się stale na
jednym poziomie”... Tym krokiem podążają za sobą Felicjan Sławoj Składkowski
urodzony w Gąbinie, przyszły generał, premier Polski w latach 1936-1939, następnie
Edward Rydz-Śmigły, który w latach 1938 do 1939 rezyduje w pałacu w Łącku.
Tenże pałac, kwaterę sztabu wojsk polskich, jako ostatni opuszcza 8 września 1939
roku generał Władysław Anders, by poprowadzić swoich żołnierzy w takt
pierwszych taktów tańców wojennych do zwycięskiej bitwy pod Monte Casino.
Kujawiak jest tańcem narodowym, przyłączają się pozostali: Waxman i jego
Tańce Narodowe, Roderyk Lange – antropolog, dzisiejsi choreografowie,
wykładowcy i nauczyciele kujawiaka, zespoły ludowe i zespoły folklorystyczne
i wielu innych...
... tanecznicy w czasie zabawy dobrze już rozochoceni poszli chodzonym do środka
wsi i okrążyli staw. Gdy dochodzili już do kościoła, zatrzymał ich ksiądz
i pobłogosławił, kładąc kres dalszej wędrówce”...
... dziś błogosławi Im wszystkim Prymas Polski, Kardynał Józef Glemp urodzony:
18 grudnia 1929 roku w Inowrocławiu.
Witold Bardziński – czerwiec 2008 roku.
Bibliografia.
1. Literatura
1. Allen J., Taniec towarzyski, Poznań, 2006, Wyd. Dom Wydawniczy Rebis,
ss.386.
2. Dąbrowska G., Folklor Mazowsza. Mazowsze nad Świdrem. Warszawa, 1980,
Wyd. Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, ss. 376.
3. Dąbrowska G., Tańcujże dobrze. Tańce polskie. Warszawa, 1991, Wyd.
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, ss. 385.
4. Dąbrowska G., Leksykon. Taniec w polskiej tradycji. Warszawa, 2005/2006, Wyd.
Muza S.A, ss. 430.
5. Dzikowski S., o tańcu, rozważania kulturalno- obyczajowe, Warszawa, 1925,
Wyd. Biblioteka Dzieł Wyborowych, ss. 154.
6. Gajek J., Lud. Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Tom XLII.
Wrocław, 1956, Wyd. Zakład Imienia Ossolińskich, ss. 606.
7. Górski R. Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności. Warszawa, 1970, Wyd.
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, ss. 278.
8. Graczykowska B., Ruch i taniec nie jedno ma imię. Opole, 2007, Wyd.
Politechnika Opolska, ss. 136.
9. Haskell A., Balet. Kraków,1955, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss. 246.
10. Klinger W., Doroczne Święta Ludowe a tradycje grecko – rzymskie. Kraków,
1931, Wyd. Gebethner i Wolff, ss.109.
11. Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia,
obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część i i II. Kraków,
1962, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, część I, ss. 347; część II, ss. 318.
12. Kubinowski D., Taniec, Choreologia, Humanistyka. Poznań, 2000, Wyd.
Rhytmos, ss. 322.
13. Lange R., Tradycyjny taniec ludowy w Polsce i jego przeobrażenia w czasie i
przestrzeni. Londyn, 1978, Wyd. Polski Uniwersytet na Obczyźnie, ss. 85.
14. Lange R., o istocie tańca i jego przejawach w kulturze. Perspektywa
antropologiczna. Kraków, 1988, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, ss.143.
15. Lange R., Podręcznik kinetografii. Poznań, 1995, Wyd. ars nova, ss. 119.
16. Lange R., Pawlak A., Krzyżaniak B., Folklor Kujaw. Poznań, 2001, Wyd.
Rhytmos, ss. 310.
17. Mamontowicz- Łojek B., Tancerze Króla Stanisława Augusta 1774- 1798.
Warszawa, 2005, Wyd. Oficyna Wydawnicza RYTM, ss. 167.
18. Młodzikowska M., Regionalne Tańce Polski. Poradnik. Warszawa, 1999, Wyd.
Wydawnictwa Akademii Wychowania Fizycznego, ss. 78.
19. Moore A., Tańce standardowe. Gliwice, 2007, Wyd. Helion, ss. 343.
20. Piskorz- Brenkowa E., Polskie stroje ludowe. Warszawa, 2008, Wyd. Sport i
Turystyka – MUZA S.A., ss. 202.
21. Sroka Cz., Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i
turniejach tanecznych. Warszawa, 2003, Wyd. Polska Sekcja CIOFF, ss. 149.
22. Suchodolski B., Dzieje Kultury Polskiej. Warszawa, 1980, Wyd. Polska Agencja
Intepress, ss. 637.
23. Tomaszewski W. Człowiek tańczący. Warszawa, 1991, Wyd. Wydawnictwa
Szkolne i Pedagogiczne, ss. 110.
24. Tretjakow P., Plemiona wschodnio – słowiańskie. Warszawa, 1949, Wyd.
„Książka i Wiedza”, ss. 237.
25. Turska I. Taniec bawi i opowiada. Warszawa, 1970, Wyd. Państwowe Zakłady
Wydawnictw Szkolnych, ss. 74.
26. Turska I. Krótki zarys historii tańca i baletu. Kraków, 1983, Wyd. Polskie
Wydawnictwo Muzyczne, ss. 319.
27. Turska I. Przewodnik baletowy. Kraków, 1989, Wyd. Polskie Wydawnictwo
Muzyczne, ss. 456.
28. Waxman J. Tańce Narodowe. Poznań, 1946, Wyd. „Papierodruk” Zakłady
Graficzne pod zarządem Państwowym, ss. 136.
29. Wieczysty M. Tańczyć może każdy. Kraków, 1974, Wyd. Polskie Wydawnictwo
Muzyczne, ss. 311.
30. Zganiacz- Mazur L. Tańce. Warszawa, 2004, Wyd. Wydawnictwo Muzyczne
Contra, ss. 258.
2. Literatura cytowana
1. Dąbrowska G., Leksykon. Taniec w polskiej tradycji. Warszawa, 2005/2006, Wyd.
Muza S.A, ss. 430.
2. Dzikowski S., o tańcu, rozważania kulturalno- obyczajowe, Warszawa, 1925,
Wyd. Biblioteka Dzieł Wyborowych, ss. 154.
3. Gajek J., Lud. Organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Tom XLII.
Wrocław, 1956, Wyd. Zakład Imienia Ossolińskich, ss. 606.
4. Górski R. Oskar Kolberg. Zarys życia i działalności. Warszawa, 1970, Wyd.
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, ss. 278.
5. Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia,
obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część i i II. Kraków,
1962, Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, część I, ss. 347; część II, ss. 318.
6. Lange R., Pawlak A., Krzyżaniak B., Folklor Kujaw. Poznań, 2001, Wyd.
Rhytmos, ss. 310.
7. Sroka Cz., Polskie Tańce Narodowe we współczesnych zabawach konkursach i
turniejach tanecznych. Warszawa, 2003, Wyd. Polska Sekcja CIOFF, ss. 149.
8. Turska I. Krótki zarys historii tańca i baletu. Kraków, 1983, Wyd. Polskie
Wydawnictwo Muzyczne, ss. 319.
9. Waxman J. Tańce Narodowe. Poznań, 1946, Wyd. „Papierodruk” Zakłady
Graficzne pod zarządem Państwowym, ss. 136.
3. Fotografie
1. Bardziński W. – „Mysia Wieża” w Kruszwicy
2. Bardziński W. – Kolegiata p.w. św. Ap. Piotra i Pawła w Kruszwicy
3. Bardziński W. – „Chrystus Ukrzyżowany” – Obraz z Kolegiaty w Kruszwicy
4. Bardziński W. – Widok Kruszwicy w dali, Zakłady Tłuszczowe „Kruszwica”,
Cukrownia, Zakłady Przetwórstwa Zbożowo – Młynarskiego w Kruszwicy.
5. Bardziński W. – Pałac w Kobylnikach.
6. Bardziński W. – „Ołtarz Maryjny” – Kolegiata w Kruszwicy.
7. Bardziński W. – Kapela Nadgoplańskiego Zespołu Folklorystycznego z
Kruszwicy.
8. Bardziński W. – Skrzypek samouk – Franciszek Chojnacki.
4. Materiały kopiowane
1. Litografia „Od Radziejowa i Kruszwicy”, Kolberg O. Lud. Jego zwyczaje, sposób
życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i
tańce. Kujawy. Część II. Wyd. Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków, 1962,
str. 68.
2. Herb Kujaw, pozyskano (15.06.2009), dostępny w;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kujawy.
3. Rycina „ Pomnik na pamiątkę bitwy pod Płowcami”, Kolberg O. Lud. Jego
zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy,
pieśni, muzyka i tańce. Kujawy. Część II. Wyd. Polskie Wydawnictwo
Muzyczne, Kraków, 1962, str. 19.
4. Mapa Kujawy etnograficzne XVI w., pozyskano (15.06.2009), dostępny w ;
http://images.google.pl
/images?hl=pl&lr=lang_pl&um=1&q=kujawy&sa=N&start=20&ndsp=20
5. Mapa województwa kujawsko pomorskiego., pozyskano (15.06.2009), dostępny
w; http://www. kujawskopomorskie.pl/index.php?option=com
content&task=view&id=4629&Itemid=377
6. „Czapnik, Zespół im. O. Kolberga przy Muzeum Etnograficznym w Toruniu”
R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak - Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań,
2001 r., str.79 (zdjęcie B.Horbaczewski, Muzeum Etnograficzne w Toruniu,
1959 rok).
7. Zapis nutowy - „Krakowiak – Radziejowo, Kruszwica”. Oskar Kolberg, Lud,
seria III i IV – Kujawy, część II str.82.
8. Zapis nutowy - „Kujawiak – od Kruszwicy”. Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV
–
9.
Kujawy, część II str.229
Litografia „Od Sompolna (Ruszkowo). Drużba, Panna Młoda, Druchna”.
Oskar Kolberg, Lud, seria III i IV – Kujawy, część i str.4.
10. Mapa miejscowości w których materiały do książki „Folklor Kujaw” zbierał
Roderyk Lange. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw,
RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 20.
11. Kinetogram dyna. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw,
RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 102
12. Grafika - Scena z oczepin. R. Lange, A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw,
RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 247
13. Zapis nutowy kujawiaka. Szczepan Strzelecki – Kujawiak. R. Lange, A. Pawlak,
B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 121.
14. Zdjęcie. Kapela Jana Szelążka z Nieszawy; zdjęcie B. Horbaczewski. R. Lange,
A. Pawlak, B. Krzyżaniak – Folklor Kujaw, RHYTMOS, Poznań 2001 r., str. 30.

Podobne dokumenty