Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę

Transkrypt

Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę
Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę
Nasze pielgrzymowanie zaczęliśmy od mszy św. w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej 24 września, gdzie
pełni ufnościmodliliśmy się o bezpieczną, udaną, a przede wszystkim owocną pielgrzymkę. Wyruszyliśmy z Polski w
godzinach popołudniowych, dlatego też do granicy polsko-litewskiej dojechaliśmy nad ranem.
Czytaj więcej
Zobacz galerię
strona 1 / 3
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę
Pierwszym celem naszej duchowej wędrówki było – Kowno. Jest to drugie po Wilnie centrum kulturalne i naukowe
Litwy. Znajdują się tam ruiny koweńskiego zamku usytuowanego w „międzyrzeczu” - przy ujściu Wilii do Niemna.
Zamek prezentuje się niezwykle okazale. Sąsiaduje z nim na wpół zrujnowany, ale zabezpieczony kościół św. Jerzego.
Zwiedziliśmy także tamtejszą starówkę, gdzie dane było nam zobaczyć ratusz zwany „białym łabędziem”. Widzieliśmy
też gimnazjum jezuickie, w którym nauczał Adam Mickiewicz, a gdzie nadal można zobaczyć młodzież w
tradycyjnych mundurkach szkolnych.
Następnie zwiedziliśmy katedrę Św. Piotra i Pawła – gotycki zabytek - wzniesiony w początkach XV stulecia z
nieotynkowanej cegły. Do Wilna dojechaliśmy w godzinach popołudniowych, gdzie mieliśmy okazję uczestniczyć we
wspaniałej eucharystii przy cudownym obrazie Matki Boskiej Ostrobramskiej. Mogliśmy w skupieniu ofiarować Matce
Boskiej nasze prośby. Obraz Matki Bożej Ostrobramskiej umieszczony został na bramie – zwanej Bramą Miednicką na początku XVII w. Dawniej brama ta, wraz z przylegającym do niej fragmentem muru obronnego, stanowiła
pozostałość dawnych fortyfikacji miejskich.
Nazajutrz pojechaliśmy na górę Trzech Krzyży, z której widać było przepiękną panoramę miasta. Wspaniałe widoki
zachęcały do tego, aby robić zdjęcia. Zwiedziliśmy też przepiękny barokowy kościół Św. Piotra i Pawła, ufundowany w
strona 2 / 3
Cyrenejczyk - Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Ruchowo
Moje wrażenia z pielgrzymki na Litwę
drugiej połowie XVII w. przez magnata litewskiego, w zamian za pomyślne zakończenie wojny z Moskwą.
Podziwialiśmy też katedrę św. Stanisława – monumentalny budynek podparty na okazałych kolumnach, w którym
mieszczą się relikwie św. Kazimierza. Poniżej relikwiarza znajduje się cudowny wizerunek św. Kazimierza z trzema
rękoma - według legendy malarzowi mimo kolejnych prób nie udało się zamalować ręki, która na obrazie za każdym
razem „odrastała”. Sporo dowiedzieliśmy się też informacji na temat polskiego wieszcza - Adama Mickiwicza.
Obejrzeliśmy też jego muzeum.
Idąc krętymi wileńskimi uliczkami zobaczyliśmy inne wartościowe zabytki; m.in. pałac prezydencki – niestety
prezydenta akurat nie było w mieście, ponieważ flaga nie była wywieszona. Następnie przepiękny kościół św. Anny –
wybudowany w stylu gotyckim ze spiczastymi wieżyczkami - według legendy samemu Napoleonowi tak się on
spodobał, że zapragnął przenieść go do Paryża. W godzinach popołudniowych odbyła się msza święta.
W czwartym dniu naszego pielgrzymowania udaliśmy się, z samego rana, na Cmentarz na Rossie. Spoczywają tam
polscy żołnierze, polegli w bojach I i II Wojny Światowej, a także widnieje czarna wielka płyta z granitu z prostym
krzyżem i napisem „Matka i Serce Syna”. To tutaj spoczywa matka słynnego Marszałka - Maria z Billewiczów
Piłsudska. Na dole, u jej stóp, mieści się srebrna urna z sercem Józefa Piłsudskiego (ciało Marszałka spoczywa w
katedrze na Wawelu). Podczas pochówku, w tym miejscu, w uroczystościach brał udział sam prezydent Ignacy
Mościcki.
Dalsza nasza pielgrzymka udała się w kierunku Trok. Troki - urokliwe miasteczko z drewnianymi domostwami,
zamieszkane jest przez niewielki naród europejski – Karaimów. Mieliśmy okazję zwiedzić i dowiedzieć się ciekawych
informacji o drewnianym karaimskim domu modlitwy. To tutaj znajduje się piękny, okazały zamek Książąt Litewskich
z czerwonej cegły, mieszczący się na wyspie - na środku jeziora. Mieliśmy możliwość także spróbować tradycyjnej,
regionalnej kuchni karaimskiej w postaci tzw. Kybyn – pierogów z mięsem.
Pielgrzymka była dla mnie zarówno duchowym przeżyciem jak i możliwością zapoznania się z bogatą kulturą Litwy.
Niesamowite wrażenie odczuwało się podczas mszy świętej przed cudownym obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej.
Każdy miał możliwość - w skupieniu - pomodlić się oraz poprosić Przenajświętszą Panienkę o stosowne łaski. Oprócz
tego piękne, okazałe zabytki, które dane nam było zwiedzić - na zawsze pozostaną w pamięci. Podziękowania należą
się wszystkim wspaniałym wolontariuszom, tak cierpliwie pomagającym niepełnosprawnym w trudach wędrówki oraz
organizatorom pielgrzymki.
Bóg zapłać!
Magdalena Kuczyńska/ sprawna inaczej/
strona 3 / 3

Podobne dokumenty