Zamiast podsumowania
Transkrypt
Zamiast podsumowania
- Skupmy się jednak na ważnej w kolarstwie górskim rzeczy: KRAJOBRAZIE. Trudno opisać drogę na Kiczorę (1282 m n.p.m.)… Tutaj widoki są niebywałe! Piękno polskich zakątków, ich dzicz i brak zgiełku wielkich miast powoduje, że odzywa się we mnie duch przodka z plemienia Polan. Co jakiś czas przystajemy i rozglądamy się wokół. Nasze zmysły kontemplują szczyty gór, pola jak na obrazach Wyspiańskiego… Piękna jesteś Polsko! - napisał w swej relacji Krzysztof Pniewski. - Pierwotnie zakładany był znacznie trudniejszy przebieg trasy - twierdzi Marcin Rygielski - dosłownie tuż przed startem zapadła decyzja o jej zmianie ze względu na warunki pogodowe. Organizator wskazał tu na gwałtowne zjawiska atmosferyczne, które miały miejsce na tydzień przed startem, m.in. trąba powietrzna, która wyrządziła wiele szkód, a także ulewne deszcze i liczne burze. - Obawialiśmy się, że jeśli ten stan pogody się utrzyma, to trasy nie ukończy większość zawodników - tłumaczy Marcin Rygielski. - Pogoda poprawiła się później, lecz widząc co się dzieje, woleliśmy dmuchać na zimne, nie wyglądało to najlepiej. Podczas organizacyjnych wyjazdów widzieliśmy zniszczenia spowodowane przez silny wiatr, a drogi w górach wyglądały makabrycznie - powiedział Rygielski. Zamiast podsumowania Marcina Rygielskiego, organizatora TC, poprosiliśmy o ustosunkowanie się do treści powyższego artykułu. Oto jego wypowiedź: Przede wszystkim chciałbym jeszcze raz pogratulować wszystkim Uczestnikom TC 2008! To była najdłuższa TC w dotychczasowej historii wyścigu. Oczywiście wiemy, jak wiele pracy czeka nas wszystkich przy organizacji kolejnych edycji. Wiemy, co należy poprawić i już teraz ciężko nad tym pracujemy. Naszą robotę widać na stronie www.TransCarpatia.org , możecie na niej znaleźć już teraz wszystkie szczegóły dotyczące edycji TC 2009 oraz dołączyć do społeczności transcarpatczyków, wypowiadać się na forum, oglądać filmy, również te wcześniej niepublikowane. TransCarpatia w 2009 przejdzie metamorfozę i nie mam na myśli tylko poprawy świadczeń dla jej Uczestników. TransCarpatia będzie współorganizowana z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Oprócz rywalizacji na trasie, chcemy, aby idea pokonania łuku Karpat służyła innym. Już teraz zapraszamy na styczniowy Finał WOŚP z TransCarpatią - szczegóły znajdziecie na naszej stronie. Zapraszamy czytelników bB i Redakcję na start w 2009! Macie jeszcze ten tandem? ;-) Podpisano: Marcin Rygielski i Zespół Organizacyjny TransCarpatii 2009. Uważamy, że prawo do ocen przysługuje wyłącznie tym, którzy na własnej skórze poczuli, czym jest wieloetapowy wyścig przez Karpaty. Dlatego nie oczekujcie od nas oceny. Nie będzie ani laurki, ani krytyki. Spadek frekwencyjny jest zauważalny i musi mieć jakieś przyczyny. Gdyby tegoroczna edycja odbyła się jako wyścig z punktu do punktu mielibyśmy jasność: uczestnicy etapówek nie akceptują tej koncepcji. Jednak w kontekście Bikechalenge, wyścigu realizowanego na pętli i oznakowanej trasie, należy przyjąć, że o kiepskiej frekwencji zadecydował lęk przed fiaskiem organizacyjnym TransCarpatii i jakość dotychczas świadczonych w tej dziedzinie usług. Zmiana epickiej wyprawy w epicką pętlę nie przysłużyła się rozwojowi i cieszymy się, że TransCarpatia 2009 znów powiedzie łukiem Karpat. To zawsze nadawało jej koloru i przyciągało uczestników, odróżniając ją od innych etapówek organizowanych w Polsce. Organizator przespał najważniejszy z sezonów w historii etapówek, czyli rok 2007. Nie wyciągnął z tego wniosków, a konkuencja narzuciła własne standardy. Czy TransCarpatia zniknie z kalendarza imprez, czy niepowodzenia wzmocnią tę imprezę, zobaczymy. Przywrócenie idei wyścigu z punktu do punktu i oznaczenie przebiegu trasy sugerowanej to kroki w dobrą stronę. Z nierciepliwością czekamy na uruchomienie Tekst: Daniel forum i inne owoce pracy organizatora. Klawczyński Zdjęcia: Wojciech Barański Zachęcamy wszystkich zainteresowanych do zamieszczania opinii na temat Transcarpatii 2008, które można wpisywać w formie komentarzy na naszej stronie www.bikeBoard.pl. Wykonana z mieszanki gumy 70a, szeroka na 2,1” i ważąca 525 g (kevlar). Nowa opona Maxxisa przeznaczona jest dla zawodników XC i maratończyków. Lekko pochylone asymetryczne, centralne klocki bieżnika mają zapewnić przyczepność i niskie opory na powierzchniach nierównych i piaszczystych. Boczne klocki Maxxisa Monoraila w kształcie litery „C” odpowiadają za stabilne zachowanie w zakrętach. Oplot: 120 TPI, cena: 89 zł. bi k e Boa rd # 1 -2 st y c z e ń - lu t y 2 0 0 9 89