Wydarzenia

Transkrypt

Wydarzenia
CZAS SENIORA Aktywnych wiek nie ogranicza, poznaj seniorów z werwą i pomysłami str. 16-17
Wtorek 31.01.2017
www.pomorska.pl
www.facebook.com/gazetapomorska
cena 2,40 (w tym 8% VAT)
Służba zdrowia
Obolali i przerażeni
pacjenci atakują
ratowników
medycznych STR. 3
T O R U Ń S K A
FOT. ANDRZEJ SZKOCKI
FOT. KRZYSZTOT SZYMCZAK
Toruń, Brodnica, Chełmża, Nowe Miasto, Rypin, Golub-Dobrzyń
Wydanie 38R
Sport
Radwańska musi
coś zmienić
w swojej grze ocenia ekspert STR. 24
NAKŁAD 34.880 // ROK LXIX // NUMER 25 (20.808) // ISSN 0867-4965 // NR INDEKSU 350184
Tolerancyjny bez przesady.
Kto? Radny PiS z Torunia
Region
Miasto inwestuje
w baseny
TORUŃ. Letnie baseny mają powstać
na Bydgoskim Przedmieściu. Miasto
czeka na koncepcje funkcjonalnoużytkowe. Planuje też przebudowę
basenu na Bażyńskich. a STR. 10
A - Nie zawracajcie mi głowy! Tak Karol Wojtasik potraktował petycję 400 osób
Karina Obara
[email protected]
Poszło o sprzedaż Kościołowi działki
na JAR-ze. Partia Razem wysłała do toruńskiego radnego Karola Marii
Wojtasika z PiS petycję podpisaną przez
prawie 400 osób. Wyrazili w niej niezadowolenie z powodu pozbywania się
działki na rzecz Kościoła za 1 procent jej
wartości. Radny uznał, że z „tworem
ideologicznym”, jakim jest Partia Razem, nie zamierza mieć nic wspólnego.
- Mamy prawo interesować się tym, jak
wykorzystywane jest dobro miejskie -
ripostują w Razem, a wtórują im nie
tylko mieszkańcy Torunia, ale wielu
innych miast w Polsce. Radny widzi to
zupełnie inaczej. - Jestem tolerancyjny, ale bez przesady - mówi.
Więcej a STR. 4
FOT. GRZEGORZ OLKOWSKI
Obyczaje
Nie zarejestrujesz Toruń
dziś telefonu,
Aktywne i wesołe
jutro go wyłączą
Pospiesz się! To już ostatni dzwonek, by
zarejestrować swoją kartę prepaid. Taki obowiązek nałożyła tzw. ustawa antyterrorystyczna, która weszła w życie
w lipcu ubiegłego roku. Zgodnie z nią,
wszystkie karty kupione przed 25 lipca
2016 roku trzeba zarejestrować do 1 lutego 2017 roku. Po tym dniu zostaną wyłączone karty, których użytkownicy nie
podadzą swoich danych. Zatem nie tylko nie będą mogli wykonywać połączeń, ale również nikt się do nich nie dodzwoni. Nie otrzymają też żadnego
SMS-a. Jeśli jednak po 1 lutego br. zarejestrują telefon, a nie skończy się okres
ważności ich konta i nie upłynie okres
na wykorzystanie zgromadzonych
na koncie środków z doładowań, zachowają możliwość dalszego korzystania ze
swojego numeru i z doładowań. a
(MAW)
ferie zimowe
TORUŃ. Ulica Polna zostanie przebudowana. Na przejeździe kolejowym
zniknie znak „stop”. Zastąpi go sygnalizacja świetlna. a STR. 122
BRODNICA. I Brodnicki Konwent Fantastyki za nami. Wzięło w nim udział
kilkaset osób. Wszystko zaczęło się
od szkolnego klubu. a STR. 13
FOT. SŁAWOMIR KOWALSKI
Prawo
POWIAT TORUŃSKI. 29-letniemu Łukaszowi B. z gminy Łysomice grozi nawet
dożywocie za usiłowanie zabójstwa
kuzyna. Doszło do niej po kłótni
między mężczyznami. a STR. 10
b „Ferie na start” - pod taką nazwą rozpoczęła się wczoraj
zimowa przerwa w nauce w Grodzie Kopernika.
Na lodowisku sezonowym przy Jordnakach, mimo mrozu,
nie zabrakło gorącej atmosfery towarzyszącej tańcom
RYPIN/GOLUB-DOBRZYŃ. Warsztaty,
ciekawe zajęcia i turnieje - to tylko niektóre z propozycji dla dzieci i młodzieży na spędzenie zimowej przerwy od nauki. a STR. 14
Nr ISSN 0867-4965
i rozgrywkom sportowym na lodzie. Zabawę
przy muzycznych hitach poprowadził Elf Emil, który
nagrodził najciekawiej przebrane osoby. Rozdano też
prezenty, m.in. zaproszenia na baseny i lodowiska.
REKLAMA
Przeczytaj, jakie
treści zawierają
codzienne
„przekazy dnia”
wysyłane
politykom a STR. 5
Pełnomocnictwo
do odbioru poczty
KORESPONDENCJA. Żeby odebrać
na poczcie list z sądu do bliskiej osoby,
nie wystarczy pełnomocnictwo notarialne, trzeba mieć pełnomocnictwo pocztowe. Formularze są
na pocztach i w internecie. a STR. 7
Nr indeksu 350184
Skrócenie kadencji W ataku na meczet
zginęło 6 osób
wójtów,
burmistrzów
OTTAWA. W niedzielę w meczecie znajdowało się około 40 osób. Niespodziei prezydentów
wanie do środka wkroczyło dwóch
dotknie też tych
mężczyzn z pistoletami maszynowymi. Zaczęli strzelać. Zabili 6 osób, raz PiS a STR. 8
nili 8. a STR. 9
007104448
OLEJ NAPĘDOWY
OLEJ OPAŁOWY
Krusza Duchowna 1, Inowrocław
DOWÓZ GRATIS!
HUSAR
52 353 79 95
 793 924 793
603 600 584
02//
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Druga strona
DZIŚ IMIENINY
OBCHODZĄ:
pomorska.pl w liczbach
117 637
649 701
unikatowych użytkowników
odsłon
Jan, Ludwik, Marcela
JUTRO:
Brygida, Dobrachna, Ignacy
ŹRÓDŁO: GEMIUS Z 30.01.2017
DZISIAJ
MAX
-1
MIN
-4
Od redaktora
Jedno pytanie
Rozmowa „Gazety Pomorskiej“
Adam
Willma
Echa spotkania
z Młodzieżą
Wszechpolską
Może żyć jeszcze 50 SS-manów z Auschwitz
J
ak wygląda ręka wyciągnięta z nocnika mieliśmy
okazję oglądać wczoraj. Jarosław Kaczyński przyznał oficjalnie, że rząd Ukrainy nie jest
tak fajny, jak myśleliśmy, a sprawy na Ukrainie niekoniecznie
idą po naszej myśli. Zakładając
oczywiście, że jakąkolwiek
myśl w tej dziedzinie mieliśmy.
bawiam się, że kiedy ktoś
wreszcie wybudzi ministra
Waszczykowskiego ze snu zimowego, nasz pierwszy dyplomata będzie już upaprany
w nocniku po krawat. Bo jak
nazwać sytuację, w której dokładnie całe misterne plany,
stworzone jeszcze w latach 90.
i z grubsza tylko odkurzone
przez ekipę Beaty Szydło, biorą
w łeb? Pokrótce. Nasz podopieczny na Wschodzie, po ciosie w donbaskie podbrzusze,
właśnie upadł na głowę i szybuje w nieznanym czerwonoczarnym kierunku. W tym samym czasie Wielki Brat zza Atlantyku zacieśnia przyjazne stosunki z Rosją. Tą samą Rosją,
która ściąga kolejne baterie rakiet w okolice Bartoszyc
i Węgorzewa.
ikogo jednak nasz Wielki
Brat nie wkurza bardziej
niż Niemców. Tych samych
Niemców, których denazyfikowanie przy pomocy akcji przeciwko „polskim obozom koncentracyjnym” właśnie rozpoczęliśmy.
Jakby tego było mało, nasz najbliższy partner europejski Wielka Brytania - właśnie żegna
się z Europą, ale jednocześnie
wypina tyłek Wielkiemu Bratu.
Jeszcze do niedawna w tej światowej rozgrywce mieliśmy
w ręku jokera w postaci dogadywanego kontraktu stulecia
z Chinami. Chodziło o europejską bazę przeładunkową - wielki węzeł na jedwabnym szlaku.
Niestety, i tu również słychać
plusk z nocnika, bo Wielki Brat
rozpoczyna właśnie handlową
wojnę z Chinami.
e świecą dziś szukać prawdziwych przyjaciół w Europie. Nawet katolickiej Bawarii
nie można zaufać, jeśli wziąć
pod uwagę, jakie to auta zawiodły podczas zamachu
w Lubiczu. Jedyna pociecha
w tym, że tym razem do rozstrzygnięcia zagadki nie wystarczą parówki. Trzeba je będzie
skonfrontować z niemieckim
piwem. ¹
O
N
Z
a „Posłanka Nowoczesnej przeciwko Żołnierzom Wyklętym”
- to tytuł reportażu, który wyemitowała telewizja publiczna
24 stycznia. Jakie kroki podjęła posłanka po ukazaniu w nim nierzetelnych i kłamliwych informacji?
Odpowiada Joanna ScheuringWielgus: - Złożyłam wniosek o sprostowanie wszystkich nieprawdziwych informacji do pani Marzeny
Paczuskiej, szefowej wiadomości,
oraz skargę do pana Witolda Kołodziejskiego - przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w związku z nierzetelnością przekazu medialnego telewizji publicznej,
która polegała na sfałszowaniu informacji na temat przebiegu zdarzenia
i mojej osoby. Dodatkowo, na ręce
przewodniczącego Rady Miasta Torunia wniosłam skargę na radnego
Karola Wojtasika, ponieważ na spotkaniu w ZS nr 10 dwukrotnie obraził
rodziców uczniów. Zwrócił się
do nich - cytuję - „pan jest cepem”
i „ma pan siano zamiast mózgu”.
Nikt nie powinien tak się zachowywać, te słowa są niegodne radnego.
Złożyłam też wniosek do dyrektora
szkoły o sprostowanie jego informacji, które ukazały się w materiale telewizyjnym. Jeżeli moja skarga nie
zostanie przyjęta i nie będzie sprostowania, to wkroczę na drogę sądową w sprawie znieważenia mojej
osoby. (JM)
Opinie
Radny Rafał Piasecki
o gejach: - Nie życzę sobie
demoralizowania moich
dzieci
A A kto kazał radnemu i jego dzieciom iść na spotkanie? Jestem
niewierząca i zawsze mi się zwraca
uwagę, że jak nie chcę, to nie muszę
uczestniczyć w obrzędach religijnych. Agnieszka
A XXI wiek, a ludzie nadal myślą, że
homoseksualizmem albo niepełnosprawnością można się zarazić. Michał
A Najlepiej niech się zamknie
z dziećmi w schronie przeciwatomowym... Wtedy jedyne, czym będą demoralizowane jego dzieci, to
jego własna, homofobiczna i ciemnogrodzka osoba! Martyna
A Mogę sobie tylko wyobrazić, jak
bardzo muszą być już zdemoralizowane dzieci tego pana przez niego samego. Głupota też jest demoralizacją i ma kolosalny, negatywny
skutek na kraj i zdrowe relacje
międzyludzkie i społeczne.
Sławek
OPR. (MZ)
Za Pana sprawą każdy może dziś
poznać oprawców z obozu koncentracyjnego Auschwitz. Pisaliśmy o Pana przedsięwzięciu
przed rokiem, gdy kończył Pan
swoją pracę. Dziś wiadomo, że
opublikowanie katalogu spotkało się z ogromnym zainteresowaniem wśród historyków
na świecie.
Rzeczywiście, przyznam, że
nie spodziewałem się aż tak
wielkiego odzewu. W zupełnie niezamierzony sposób
moja praca wpisała się w debatę o „polskich obozach koncentracyjnych”. W ciągu tego
roku doszło do katalogu jeszcze kilka nazwiska i trochę informacji udało się zweryfikować i poprawić. Mam jednak
świadomość, że cały czas jest
to lista, która nie jest pełna
i będzie wymagała uzupełnień. Moją rolą, jako historyka, jest zbieranie danych. Co
z tymi informacjami zrobią
politycy, to już nie moja rola.
Ile trwało przygotowanie tego
zestawienia?
Pracuję nad nim od 1982 roku.
Skupiam się zresztą nie tylko
na obozie Auschwitz, sporzą-
FOT. ADAM WILLMA
Toast
nocnikiem
z profesorem ALEKSANDREM LASIKIEM z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego
w Bydgoszczy, o liście
SS-manów z KL Auschwitz.
b - Po wojnie służby specjalne
szukały przede wszystkim
naukowców, a nie zbrodniarzy
- mówi prof. Aleksander Lasik
dzam listę całej esesmańskiej
załogi niemieckich obozów
koncentracyjnych.
Wydawałoby się, że nic prostszego - przepisać listy nazwisk
z archiwów.
Problemem było po pierwsze
znaleźć te dokumenty w różnych archiwach na całym
świecie. A nie jest to łatwe zadanie. Każde archiwum ma
swoje przepisy i - zwłaszcza
archiwa w Niemczech z uwagi na dane osobowe rodzin, traktują dokumenty
związane z żołnierzami SS
dość rygorystycznie.
Na szczęście, po tylu latach
pracy, mam dziś przywilej
bardzo swobodnego korzystania z niemieckich danych.
Niestety, do tej pory nic nie
wiemy na temat zawartości
archiwów rosyjskich, które
mogą zawierać wiele bardzo
ciekawych dokumentów.
Można przypuszczać, że znajdują się tam dokumenty obozów w Lublinie, Majdanku
i Gross-Rosen.
Dlaczego Rosjanie nie chcą ich
ujawnić?
To jest dla mnie zagadką.
Przez lata twierdzili, że nie
mają nic. Raz tylko, w geście
dobrej woli, przekazali 11 tomów „Ksiąg zmarłych”. Być
może dane te były użyteczne
dla służb specjalnych, ale dziś
już nie mają przecież takiego
znaczenia.
Na szczęście sporo danych
znajduje się w archiwach
amerykańskich. Jest tam
na mikrofilmach około miliona jednostek, między innymi
listy członków SS i partii narodowo-socjalistycznej.
Czemu służyć ma lista członków załóg obozów koncentracyjnych? Niestety, powstaje
już w czasach, w których nie
będzie rodzajem kary dla
współwinnych zbrodni.
Owszem, dlatego traktuję to
jako rodzaj zadośćuczynienia
dla ofiar zbrodni - aby zbrodnia nie była anonimowa.
Dzięki Pana pracy dowiedzieliśmy się sporo o tym, z jakich środowisk pochodzili SS-mani. Nie
wiemy jednak, jaki był ich los
po wojnie.
Granicą moich dociekań jest
rok 1945. Gdyby zebrać
w jednym miejscu dane o karach, jakie ponieśli esesmani
z obozów, wyłoniłby się z tego obraz żałosnej dysproporcji. Najwięcej wyroków zapadło w Polsce, ale i tu były
to zwykle pokazowe procesy.
Sowieci nie bawili się zwykle
w rozróżnianie i większość
jeńców traktowali jednakowo, jako „faszystów”. Gorzkim faktem jest to, że po wojnie służby specjalne w pierwszej kolejności szukały naukowców, potem członków
Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, a dopiero
w dalszej kolejności zbrodniarzy.
Jaki odsetek esesmanów w jakikolwiek sposób odpokutował
swoje winy?
Trudno ustalić tę liczbę. Według moich szacunków około
2-3 procent.
Ilu esesmanów z Auschwitz jeszcze żyje.
Przypuszczam, że około 50
osób. Obecnie trwają trzy nowe śledztwa w tej sprawie.
ROZMAWIAŁ ADAM WILLMA
gdybym był kobietą i patrzył
na własne dziecko, poczęte w wyniku gwałtu, to cały czas przypominałbym sobie to wydarzenie, tego, kto
mnie tak skrzywdził. Dlatego moim
zdaniem decyzja w sprawie aborcji
powinna należeć do kobiety.
HENRYK Z ŁOCHOWA
posłów itp. Jestem pewien, że
w tym gronie też są osoby, które unikają płacenia alimentów. Według
mnie w takiej sytuacji immunitet nie
powinien mieć żadnego znaczenia.
CZYTELNIK
Tych ludzi potraktowano
jak przestępców
A Moim zdaniem rzecznik MON powinien od razu stracić swoje stanowisko za to, co wyprawiał w klubie
w Białymstoku. W mediach było
głośno o tym, jak pan Misiewicz się
bawił - pił, podrywał dziewczyny,
a jednej z nich nawet proponował
pracę. Na miejsce przyjechał
z ochroniarzem, chociaż nie wiem,
dlaczego my, podatnicy, mamy płacić za ochronę tego pana. Przecież
nie jest żadną ważną figurą. Jestem
oburzony tym, że Misiewicz pozostaje bezkarny. Ale cóż, jaki szef, taki
rzecznik.
JAN Z BYDGOSZCZY
NOT. (EA)
„Gazeta”, słucham: tel. 800 170 755
Według mnie tutaj ocena
nie jest jednoznaczna
A Chcę wypowiedzieć się na temat
Żołnierzy Niezłomnych. Są oni gloryfikowani, mówi się o nich jak o bohaterach. Zastanawiam się, czy ci, którzy ich tak gloryfikują, mówiliby to
samo, gdyby z rąk tych żołnierzy zginął ktoś z ich rodziny - ojciec czy
brat. Za to tylko, że przyjął ziemię
z reformy rolnej po dziedzicu. Tę ziemię, na której przed wojną pracował
za miskę zupy i miejsce w baraku.
CZYTELNIK Z POWIATU
CHOJNICKIEGO
Kadencyjność w gminach
to dobry pomysł
A Trwa dyskusja na temat pomysłu
wprowadzenia kadencyjności jednoosobowych urzędów prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.
Już dawno w rozmowach ze znajomymi proponowałem, aby takie rozwiązanie wprowadzić. Według mnie
kadencyjność tych urzędów jest bardzo potrzebna. Rotacja pozwoli
na to, aby znaleźć ludzi wartościo-
wych, którzy do tej pory nie mieli
okazji się wykazać. Takich „Janków
Muzykantów” polityki. Weźmy,
na przykład Toruń. Pan prezydent
Zaleski rządzi od lat. Prezydent sobie, a mieszkańcy sobie. Czas
na zmianę. Druga sprawa to likwidacja gimnazjów. Nie wiem, o co ten
cały szum w sprawie pracy dla nauczycieli. Przecież po zmianach dzieci
będzie tyle samo, co wcześniej i dlatego moim zdaniem pracy dla nauczycieli nie powinno zabraknąć.
JÓZEF Z TORUNIA
Decyzja o aborcji powinna
należeć do kobiety
A Nasi rządzący zamiast myśleć
o sprawach ważnych, znów zajęli się
aborcją. Chodzi oczywiście o zaostrzenie prawa aborcyjnego. Kto jest
przeciwny temu, żeby było tak, jak
jest teraz? Starsze kobiety, które nie
będą mieć już dzieci i mężczyźni,
księża, którzy nigdy nie będą wiedzieć, jak to jest podejmować takie
decyzje. Trudno mi powiedzieć, co
się wtedy czuje, ale wydaje mi się, że
A Mam pewien dylemat: dlaczego
wizerunek przestępcy, który zamordował człowieka, jest chroniony,
a zdjęcia ludzi biorących udział
w grudniowym proteście KOD i opozycji przed Sejmem publikuje się
na stronach policji. Dlaczego pokazano ich wizerunki? Potraktowano
ich jak przestępców.
CZYTELNIK Z KRUSZWICY
Poseł też musi ponieść karę
za niepłacenie alimentów
A Minister Ziobro chce karać tych,
którzy nie płacą alimentów. Ciekawy
jestem, czy te same zasady będą
stosowane wobec osób rządzących,
Za te wybryki Misiewicza
trzeba zdjąć ze stanowiska
Opinie Czytelników nie zawsze są
zgodne ze stanowiskiem redakcji
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
//03
www.pomorska.pl
Wydarzenia
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało nowy projekt ustawy o udzielaniu
cudzoziemcom ochrony na terytorium Polski. – Chodzi nam o bezpieczeństwo, o uszczelnienie granic
– przekonywał w poniedziałek szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
więcej inf. z kraju i ze świata str. 9
Niosą pomoc i jeszcze za to obrywają
Bezpieczeństwo
Joanna Pluta
[email protected]
Poznań, kilka dni temu - pijany
pacjent zdemolował karetkę,
uderzył ratownika medycznego
w głowę, potem zaczął go
podduszać. Nysa, początek stycznia - kilka osób wzywających karetkę ambulans najpierw zwymyśla przybyły na miejsce Zespół
Ratownictwa Medycznego,
po czym doprowadza do szarpaniny. Kraków, listopad zeszłego
roku - pijany pacjent bije ratownika po twarzy, ten kończy z urazami głowy. Jeszcze wcześniej
w Starogardzie Gdańskim jeden
z medyków interwencję przypłaca złamaną stopą.
To tylko kilka przykładów
aktów agresji wobec ratowników medycznych, do jakich dochodzi w całej Polsce w ostatnim czasie. W naszym regionie
też ich, niestety, nie brakuje.
- Raz po raz dostajemy od naszych ratowników informacje
o przemocy fizycznej, jakiej doznają ze strony pacjentów - mówi Krzysztof Wiśniewski, ratownik medyczny, rzecznik
Wojewódzkiej Stacji Pogotowia
Ratunkowego w Bydgoszczy.
- Nie dalej jak dwa tygodnie te-
mu jeden z ratowników w miejscu wezwania został pobity. Cały zespół musiał się wycofać
do ambulansu i poczekać
na przyjazd policji. O przemocy słownej już nie wspominam,
bo tej jest zdecydowanie więcej. Właściwie spotykamy się
z nią na każdym kroku i już nie
zwracamy na nią uwagi, jest
zbyt powszechna.
Skala problemu jest zatrważająca. Według wyników badań, przeprowadzonych parę
lat temu przez bydgoską WSPR,
aż 96,6 proc. badanych ratowników zespołów ratownictwa
medycznego i medyków ze
szpitalnych oddziałów ratunkowych padało ofiarą słownych napaści ze strony pacjentów. - Najczęściej personel
spotyka się z wyzwiskami,
groźbą pobicia, zwolnienia
z pracy, skierowaniem sprawy
na policję i oskarżeniami o niekompetencje - mówi Wiśniewski, który prowadził badania.
- Niestety, na wyzwiskach czasem się nie kończy.
Próbowaliśmy ustalić, do
ilu takich incydentów w naszym województwie w ostatnim
czasie zostali wezwani policjanci. Jak się jednak dowiedzieliśmy, trudno to określić, ponieważ nie są prowadzone osobne
statystyki dotyczące interwen-
FOT. ARCHIWUM/JAROSŁAW PRUSS
A Wyzwiska, groźby, wreszcie rękoczyny - tego coraz częściej doświadczają ratownicy medyczni
b Ratownicy medyczni są na pierwszej linii frontu. To na nich
pacjenci i ich bliscy wyładowują wszystkie frustracje
cji z udziałem agresywnych pacjentów.
Szerzej o problemie mówi
się dopiero wtedy, gdy wydarzy
się coś naprawdę niebezpiecznego. A dla ratowników medycznych to przykra codzienność. Jak sobie radzą? - Zacho-
wujemy spokój. Nie ma nic gorszego niż na agresję zareagować
agresją - odpowiada Wiśniewski. - Staramy się więc wyciszyć
taką osobę. Często się to udaje
i pod koniec interwencji awanturnik przeprasza za swoje zachowanie. Bywa jednak tak, że
potrzebna jest interwencja policji, tak jak w przypadku, o którym powiedziałem wcześniej.
Kierujemy się dewizą, że aby
udzielić pomocy, sami musimy
być bezpieczni. To nie zawsze
się udaje, bo tak naprawdę, gdy
wchodzimy do czyjegoś mieszkania, nigdy nie wiemy, co wydarzy się w środku. Mieliśmy
przypadki, że podczas interwencji ktoś z domowników
na przykład wyciągał broń
na stół.
Za agresją zazwyczaj stoi alkohol. Ale nie tylko. - To również różnego rodzaju środki
psychoaktywne - narkotyki
i dopalacze - mówi Wiśniewski.
- Tu czasem nie wiadomo, co
zrobić. Z pomocą mają przyjść
kursy, które organizujemy razem z Komendą Wojewódzką
Policji i kliniką psychiatrii Szpitala Jurasza. Jesteśmy właśnie
w trakcie planowania kolejnej
edycji kursu - między innymi
ze względu na wzmożone
ostatnio ataki, o których głośno w mediach.
Na kurs składają się zajęcia
praktyczne z zakresu samoobrony, a także wykłady na temat postępowania z pacjentami psychiatrycznymi, prowadzone przez prof. Aleksandra
Araszkiewicza, ponieważ nie
tylko alkohol i narkotyki są wi-
nowajcami. Często gniew jest
następstwem schorzeń psychicznych, z jakimi borykają się
pacjenci.
W czym jeszcze upatruje się
źródła agresywnego zachowania? - We frustracji, która rodzi
się z bezsilności, bólu, strachu
i zdenerwowania - komentuje
Przemysław Grudzka, psychiatra. - Pacjenci i ich bliscy są też
bardzo często niezadowoleni
z systemu opieki zdrowotnej
w ogóle i to niezadowolenie
wyładowują na tych, którzy są
na pierwszej linii, czyli właśnie
na ratownikach medycznych,
na lekarzach i pielęgniarkach
w szpitalnych oddziałach ratunkowych.
Co można z tym zrobić?
- Przede wszystkim edukować.
Co jakiś czas prowadzone są
w Polsce różnego rodzaju kampanie, jak na przykład „Stop
agresji wobec ratowników medycznych” - inicjatywa Polskiej
Rady Ratowników Medycznych - odpowiada Wiśniewski.
- Mają zwracać ludziom uwagę
na ten problem, ale też wskazywać ratownikom, jak sobie
z nim radzić. a
Czekamy na opinie
Czy byli Państwo świadkami agresywnego zachowania pacjentów?
www.pomorska.pl/forum
Nie zarejestrujesz, będzie głucho w słuchawce
Telekomunikacja
Dziś jest ostatni dzień, by dopełnić formalności. Można to też
zrobić bez wychodzenia z domu.
Kto nie zarejestruje telefonu,
od jutra nigdzie się nie dodzwoni.
Małgorzata Wąsacz
[email protected]
Operatorzy zapewniają, że są
gotowi na to, że wielu posiadaczy telefonów na kartę będzie
z rejestracją zwlekać do ostatniej chwili. Dlatego też w salonach pojawili się dodatkowi
pracownicy, którzy mają pomóc
klientom w załatwieniu formalności. - W niedzielę, przed południem, byłem w salonie mojego operatora w Zielonych Arkadach. Przede mną w kolejce
czekały cztery osoby. Na szczęście wszystko szło bardzo sprawnie. Czekałem może z 10 minut.
Żona w tym czasie zdążyła ku-
pić parę botków. Gdy wróciła,
akurat była nasza kolej i zarejestrowaliśmy nasze telefony.
Przechodząc obok salonów innych operatorów, z ciekawości
zajrzeliśmy przez szybę. U nich
również nie było dużych kolejek. Jest tyle punktów, gdzie
można zarejestrować telefon, że
klienci naprawdę nie powinni
mieć problemu. Sąsiad opowiadał, że wszystko załatwił na stacji benzynowej, gdy płacił
za tankowanie - opowiada pan
Grzegorz z Bydgoszczy.
Listonosze też pomogą
zarejestrować kartę
Formalności związane z rejestracją telefonu na kartę można też załatwić bez wychodzenia z domu.
W Orange można zarejestrować kartę poprzez serwisy transakcyjne wybranych banków
(Millennium i ING) oraz poprzez SMS-a, jeśli mamy
w Orange abonament, np.
na telefon stacjonarny lub zarejestrowaliśmy wcześniej inną
kartę prepaid. - Od niedawna
rejestracja numeru na kartę
w Orange jest możliwa także
w całej Polsce z pomocą listonosza. To szczególnie ważne
ułatwienie dla osób z niepełnosprawnościami i ograniczoną
mobilnością - zaznacza Maria
Piechocka z biura prasowego
Orange Polska.
Także T-Mobile wychodzi
naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów. Oferuje kilka możliwości rejestracji numeru bez
wychodzenia z domu. Ci, którzy posiadają w sieci tego ope-
ratora numer abonamentowy,
mogą na te same dane dopisać
swój numer na kartę. Można też
zarejestrować numer za pośrednictwem strony www.tmobile.pl oraz zrobić to bezpłatnie drogą kurierską albo
u swojego listonosza. - Dodatkowo nasi klienci, którzy jednocześnie korzystają z bankowości elektronicznej w Millennium
i ING Banku Śląskim, mogą zarejestrować swoje numery
na kartę za pośrednictwem serwisów transakcyjnych tych banków - podkreśla Piotr Żaczko
z biura prasowego T-Mobile.
SMS-em lub
za pośrednictwem banku
4600
PLACÓWEK POCZTY
czeka na posiadaczy kart
prepaid, którzy będą chcieli
tutaj je zarejestrować
Bez wychodzenia z domu,
za pomocą SMS-a, można zarejestrować telefon na kartę
w Plusie. - Jeśli użytkownik
oferty na kartę lub jego bliski
ma podpisaną umowę w Plusie
lub posiada już inny zarejestrowany numer prepaid w ofercie
na kartę, to może zarejestrować
kartę SMS-em na dane z umowy lub rejestracji. Aby to zrobić,
należy wysłać darmowego
SMS-a z niezarejestrowanego
numeru pod numer 80106
w treści wpisując REJESTRACJA oraz zarejestrowany numer
telefonu - podpowiada Arkadiusz Majewski, starszy specjalista w Dziale Komunikacji Korporacyjnej sieci Plus.
W Play również na odległość
można zarejestrować swój działający numer na kartę. Wystarczy wysłać darmowego SMS-a
pod numer 676. W treści trzeba
wpisać ZAREJESTRUJ i numer
telefonu, który chcemy zarejestrować, np. ZAREJESTRUJ
790123456. Klienci Play mogą
też załatwić formalności u listonosza, a jeśli są klientami Millennium i ING Banku Śląskiego,
to mogą zarejestrować swoje
numery na kartę za pośrednictwem serwisów transakcyjnych tych banków. a ¹
Rejestracja osobiście
A Orange i Nju
Karty prepaid tych operatorów
można zarejestrować m.in. w salonach Orange, urzędach Poczty
Polskiej, punktach RUCH-u czy
sklepach Media Markt i Media
Expert.
A Plus
Kartę tego operatora zarejestrujemy w punktach własnych Plusa i Cyfrowego Polsatu, w sklepach NEONET, kioskach RUCHu, sklepach Relay, Inmedio,
1Minute, Kolportera, a także
w placówkach Poczty Polskiej
i na stacjach Statoil.
A T-Mobile
Oprócz salonów własnych,
klienci T-Mobile zarejestrują swój
numer w punktach Poczty Polskiej, w kioskach RUCH-u, salonikach prasowych Inmedio, Relay,
1Minute i Kolporter oraz na stacjach paliw STATOIL, BP i SHELL.
04// Wydarzenia
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Tolerancyjny bez przesady
Karol Maria Wojtasik, toruński
radny PiS, odpowiedział na petycję niezadowolonych ze
sprzedaży działki Kościołowi,
żeby nie zawracali mu głowy.
Karina Obara
[email protected]
O radnym Karolu Marii Wojtasiku z PiS zrobiło się niedawno głośno za sprawą spotkania
w X LO w Toruniu. Dyrektor
tej szkoły zgodził się, aby radny wystąpił w roli znawcy tematyki Armii Krajowej i żołnierzy wyklętych. Radny
ukończył Uniwersytet Medyczny w Łodzi, a Żołnierzami
Wyklętymi i AK interesuję się
jako pasjonat.
- Uczę się tego zagadnienia,
zgłębiam je i mój przykład pokazuje, że każdy może rozmawiać na ten temat, nie tylko eksperci - przekonuje. Wspólnie
z uczniami (kilku z nich należy
do Młodzieży Wszechpolskiej)
radny miał zaprezentować sylwetki znanych „wyklętych”
i podyskutować. Zamiast tego
w szkole doszło do pyskówki
rodziców i aktywistów (Polska
Laicka, Nowoczesna, Partia Razem) z radnym i dyrektorem.
Dorośli za wszelką cenę nie
chcieli dopuścić do tego spotkania, uważając, że takie „pogadanki” z udziałem Młodzieży Wszechpolskiej prowadzą
do indoktrynacji ich dojrzewających dzieci. Radny Wojtasik
do dziś nie może się otrząsnąć
z szoku po tym spotkaniu.
Do tego stopnia go to ubodło,
że gdy otrzymał petycję od Partii Razem, podpisaną przez blisko 400 osób, a dotyczącą
sprzedaży przez miasto działki
na JAR-ze Kościołowi z 99-procentową bonifikatą, zdenerwował się jeszcze bardziej. Odpisał, zgłaszając obiekcje, że
pod petycją podpisały się osoby również spoza Torunia: „Na
przyszłość proszę nie zawracać
mi głowy pomysłami ideologicznymi tworu, jakim jest Partia Razem. Mam nadzieję, że
wyraziłem się jasno”.
- Ta działka to teren miejski,
miasto może stracić grubo ponad milion - argumentuje Tomasz Markiewka z Partii Razem. - W oczywisty sposób interesujemy się tym, w jaki sposób wykorzystywane jest dobro
miejskie. Każdy ma prawo się
tym interesować.
FOT. NADESŁANE Z UTP
Obyczaje
Radny uważa inaczej
b Internet zakpił z radnego Karola Marii Wojtasika. Mem z jego
wypowiedzią krąży w sieci z obszernymi komentarzami
- Nie podoba mi się, że pod petycją nie podpisali się
torunianie, ale wielu mieszkańców innych miast (Zamość,
Wrocław, Gorzów Wielkopolski, Szczecin, Windsor). To jest
miejska działka, więc jeśli już,
to należałoby przedstawić petycję podpisaną wyłącznie
przez torunian - tłumaczy.
- Dochodzimy do takich absurdów, że w przyszłości, gdy będzie chciała pani wyciąć drzewo na własnej działce, będzie
pani bojkotowana przez całą
Polskę. Mamy ustawę o samorządzie terytorialnym i ja, będąc radnym Torunia, nie ingeruję w sprawy samorządu w innych gminach.
Radny przyznaje, że popiera przekazanie działki Kościołowi Katolickiemu z jak największą bonifikatą. - Z tworem
ideologicznym Partia Razem
nie chcę mieć nic wspólnego mówi ostro. - Nie chcę od nich
otrzymywać w podobnych
sprawach żadnych wiadomości. Mogą pisać w sprawie przejścia dla pieszych, oświetlenia,
punktów przedszkolnych,
drzew - nie ma sprawy.
Karol Maria Wojtasik w podobny sposób traktowałby
sprawę, gdyby miasto chciało
równie tanio sprzedać działkę
przedstawicielom kościołów
prawosławnego czy protestan-
ckiego. Nie jest jednak już tak
tolerancyjny, gdyby chodziło
o muzułmanów.
- Jest wiele parafii w Toruniu,
które prowadzą działalność charytatywną, edukacyjną, wychowawczą i nikt tam nikogo nie pyta, czy jest katolikiem, ateistą,
czy sympatyzuje z jakąś partią dodaje.
Partię Razem radny nazywa
donosicielami, którzy nie wiedzą, co to jest pluralizm. Dlaczego donosicielami? Bo zamiast poczekać na efekty spotkania w szkole, w którym miało uczestniczyć kilku członków
Młodzieży Wszechpolskiej,
zwołali grupy aktywistów, któ-
re skutecznie przeszkodziły
w tym, by spotkanie miało pomyślny przebieg.
WALENTYNKI
Czy to wypada?
Kochani, weźcie udział
w walentynkowej zabawie! Czekamy na Wasze opowiadania
o miłości i zdję-
- A gdy młodzież chciała opowiedzieć o żołnierzach wyklętych,
dlaczego się nimi interesuje, co
ich w nich fascynuje, to był lament na cały Toruń - przypomina zbulwersowany radny. - Partia
Razem bojkotowała to spotkanie, bo uczestniczyła w nim Młodzież Wszechpolska, nawet nie
dano się młodym wypowiedzieć. Ja nigdy nie histeryzowałem, gdy zapraszali do Torunia
Adama Michnika, gdy był czarny protest, czy przyjeżdżali politycy lewicowych ugrupowań ze
swoimi pomysłami. Gdy pytano
mnie, czy będzie jakaś kontrmanifestacja osób z prawej strony, zawsze odpowiadałem, aby
temat przemilczeć.
Zapytaliśmy radnego Wojtasika, czy osoba na jego stanowisku powinna się w ten sposób
zwracać do wyborców i odpowiadać, aby nie zawracali mu
głowy. Radny uznał jednak, że
nie była to wypowiedź skierowana do jego wyborców, bo ci
to sympatycy PiS, ludzie, którzy
chodzą do kościoła i nie mają
problemu z tym, że miasto
sprzeda Kościołowi działkę za 1
proc. wartości. Podkreślił, aby
Partia Razem i jej sympatycy
trzymali się od niego z daleka.
I ocenił: - Jestem tolerancyjny,
ale bez przesady. a ¹
Więcej na naszej stronie
Jak oceniasz postępowanie radnego
w tej sprawie?
www.pomorska.pl/forum
Flirty są nowe, ale za to w starych pociągach jest więcej miejsc
rum naszej Strefy Biznesu:
„Czasem zamiast np. Brdy czy
innych IC jest dawany stary
skład”.
Kolej
Tłum pasażerów nie mieści się
w nowoczesnych pociągach,
więc trzeba było przeprosić
składy z wagonami pamiętające czasy PRL.
„Stukali się kolanami”
Agnieszka Domka-Rybka
Pasażerowie podróżujący z Bydgoszczy do Warszawy poskarżyli się nam, że specjalnie wybierają godziny podstawiania nowych
pociągów, a podjeżdżają stare
składy.
FOT. NADESŁANE
[email protected]
b Według rozkładu, na trasie Warszawa - Bydgoszcz jeździ osiem
flirtów na dobę - cztery w jedną i cztery w drugą stronę
Inna jazda, cena ta sama
Oficjalnie na tej trasie kursuje
osiem flirtów na dobę - cztery
w jedną i cztery w drugą stronę.
- Płacę za co innego, czyli
za komfort - mówił przedsiębiorca z Bydgoszczy. - W starym pociągu jest problem z internetem
i śmierdzi w łazienkach.
Tymczasem cena biletu jest
taka sama, czyli 41,30 zł na trasie
Bydgoszcz - Warszawa.
PKP Intercity tłumaczy, że
w ostatnim czasie doszło
do dwóch przypadków, w których pociągi były zastępczo zestawione z wagonów. Obie sytuacje były, według przewoźni-
ka, związane z drobnymi usterkami flirtów. Obecnie ruch
na odcinku odbywa się bez
utrudnień.
Tymczasem, jak twierdzą
nasi Czytelnicy, to wcale nie są
wyjątkowe przypadki.
Tak odpowiedź przewoźnika komentuje np. „~sk~” na fo-
Natomiast „~solec~” tak opisuje swoją podróż IC Kujawiak
z Warszawy do Solca Kujawskiego: - „Również jeżdżę starymi pociągami TLK. PKP mówiły, że to w trosce o wygodę
pasażerów, bo we flirtach jest
za mało miejsca, a tutaj można
dostawić wagony. Co piątek podróżuję Kujawiakiem i jak było
ciasno, tak jest, a ową ciasnotę
powodują mieszkańcy Sochaczewa i Łowicza, którzy dalekobieżny pociąg traktują jak
tramwaj i wykupują miejsca.
Ostatnio jechaliśmy rozklekotanymi wagonami po osiem
osób w przedziale, stukając się
kolanami i z dziesiątkami ludzi
za ścianą. W toalecie woda ciekła z sufitu, taki komfort z PKP
Intercity”.
Co na to przewoźnik?
W skrócie
Dla zwycięzców
są supernagrody!
cia. Autor najciekawszego utworu wygra trzydniowy pobyt dla
dwóch osób w Domu Zdrowia
Lila w Ciechocinku. Mamy też
zestawy kosmetyków za najlepsze zdjęcia. Piszcie:
[email protected]
Więcej: www.pomorska.pl
(EA)
PRZYSIEK
Debata o miejscu
na wsi dla rolnictwa
Dziś o godz. 11 w Przysieku koło
Torunia rozpocznie się debata
na temat „Czy na polskiej wsi
jest jeszcze miejsce dla nowoczesnego rolnictwa?”.
Spotkanie organizuje Ogólnopolskie Stowarzyszenie
Obrony Praw Rolników, Producentów i Przetwórców Rolnych,
które zabiega o wypracowanie
takich rozwiązań (także prawnych), by nie dochodziło
do konfliktów na wsi pomiędzy
rolnikami a osobami przeprowadzającymi się za miasto.
Organizatorzy zaprosili m.in.
przedstawicieli rolniczych
związków oraz resortów rolnictwa, środowiska i infrastruktury. Debata na terenie KujawskoPomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Przysieku, może potrwać do ok. 15.
(LT)
DECYZJA
430
MIEJSC
siedzących ma TLK Kujawiak,
a Flirt posiada 270 miejsc
do siedzenia
- Od 11 grudnia 2016 roku, ze
względu na duże zainteresowanie popołudniowym połączeniem z Warszawy do Torunia i
Bydgoszczy, zmieniliśmy zestawienie jednego pociągu z flirta
na skład wagonowy - odpowiada „Gazecie Pomorskiej” Marta
Ziemska z zespołu prasowego
PKP Intercity. - Dzięki temu podróżni mają zapewnioną większą liczbę miejsc oraz możemy
dostawiać dodatkowe wagony.
Flirt posiada 270 miejsc siedzących w wagonach bezprzedziałowych, natomiast TLK Kujawiak ma 430 miejsc siedzących. a ¹
Pesa może wracać
pod Wawel
Bydgoska firma może wystartować w przetargu na wyprodukowanie 50 tramwajów dla Krakowa
- stwierdziła wczoraj Krajowa Izba
Odwoławcza. Tym samym uchyliła decyzję o wykluczeniu Pesy
z postępowania przetargowego,
uznając ją za niesłuszną.
KIO nie przekonały argumenty MPK Kraków, które wykluczenie Pesy z przetargu tłumaczyło „nienależytą realizacją
umowy z lipca 2014 roku na dostawę 36 tramwajów”.
- Nie chcemy tego szerzej komentować, ale na pewno decyzja KIO daje nam możliwość
udziału w postępowaniu
i przedstawienia naszej oferty mówi Maciej Grześkowiak, szef
zespołu PR w bydgoskiej Pesie.
Więcej na ten temat piszemy
na www.strefabiznesu.pomorska.pl.
(D-KA)
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Wydarzenia //05
www.pomorska.pl
Przekazy dnia mądrością partii
Polityka
Sławetne „przekazy dnia”,
przesyłane elektronicznie co rano politykom, zawierają więcej
propagandy aniżeli informacji.
PiS robi to niemal perfekcyjnie.
Jacek Deptuła
Pytanie: Czy Bartłomiej Misiewicz poniesie konsekwencje
za balangę w klubie studenckim?
Odpowiedź: „Opisywana przez
media sprawa aktualnie jest wyjaśniana w MON. Po ustaleniu
faktów poznamy dalsze losy pana Misiewicza”.
Antoni Macierewicz miał
wypadek pod Toruniem? Stanowisko PiS: „To medialny atak
na MON. Na szczęście nikt nie
ucierpiał. Sprawą zajmuje się
żandarmeria”. A jaki będzie
przekaz dnia po wczorajszym
nadzwyczajnym posiedzeniu
Krajowej Rady Sądownictwa?
To konstytucyjny organ stojący
na straży niezależności sądów,
a spotkanie zwołano w związku
z próbą ograniczenia niezawisłości sędziów przez ministra
Zbigniewa Ziobrę.
FOT. GRZEGORZ OLKOWSKI
[email protected]
b Przekazy dnia otrzymują codziennie niemal wszyscy parlamentarzyści od lat. Przekaz dnia PiS
po wypadku rządowej limuzynypod Lubiczem brzmiał : „To medialny atak na MON. Na szczęście nikt
nie ucierpiał. Sprawą zajmuje się żandarmeria”
- Założę się, że przekaz dnia dla
posłów PiS we wtorek na temat
posiedzenia KRS będzie taki:
„Korporacja sędziowska troszczy
się tylko o swoje interesy, a PiS
troszczy się o interes Polaków. Sędziowie powinni zabrać się
do pracy, zamiast bronić skompromitowanych kolegów itp.” - taką prognozę tzw. przekazu dnia
PiS postawił poseł Nowoczesnej
Michał Stasiński.
„Przekaz dnia” to instrument
informacyjno-propagandowy,
a raczej propagandowo-informacyjny kierowany do polityków
przez centralę partii. Zrobiło się
o nich ponownie głośno po publikacji przez portal ddtorun.pl aktualnych przekazów PiS.
Codziennie rano rzecznicy
prasowi klubów parlamentarnych
opracowują wytyczne dla swoich
członków, co i jak mają komento-
wać na temat bieżących wydarzeń. Dlatego bardzo często z ust
posłów danej partii słyszymy...
dokładnie to samo, często wypowiadane tymi samymi słowami
co w przekazie.
Podręcznikowym przykładem
może być grypa, która zaatakowała równocześnie trójkę sędziów
Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez PiS. Zarówno
rzecznik prasowy, jak i ministro-
Kryzys, czyli nic się nie stało
Polityka
Specjaliści od marketingu politycznego mają pełne ręce roboty. Politycy uparli się, żeby
„ubarwić” nam życie swoimi
ekscesami.
Roman Laudański
- Jeśli wpadki są zbyt spektakularne, a takie przydarzyły się Ryszardowi Petru i Bartłomiejowi
Misiewiczowi, to bardzo trudno
jest je odkręcać - komentuje prof.
Janusz Golinowski, politolog
z UKW w Bydgoszczy. - Na dodatek w Polsce politycy chętnie jedną wpadkę starają się przykryć
drugą, to również chwyt marketingowy, który ma skierować uwagę opinii publicznej na inną sprawę. Tylko w polityce to nie działa,
bo wiąże się z utratą wiarygodności konkretnego polityka. Taka sytuacja dotyczy Ryszarda Petru, notowania Nowoczesnej spadły
po informacjach na jego temat.
Już nie mówię o Misiewiczu, bo
ten chłopak zachowuje się co najmniej niestosownie. Jego wizerunek odbiega od obowiązującego
wizerunku partii Jarosława Kaczyńskiego. Jak długo jeszcze PiS
będzie przyzwalało Misiewiczowi
prezentować taki wesołkowaty
styl? Może on nie jest groźny, ale
FOT. ANDRZEJ SZKOCKI
[email protected]
b - Dr Radosław Sajna: - Z punktu widzenia ministra Macierewicza
najprościej byłoby się przyznać, przeprosić i zamknąć sprawę
z punktu widzenia wizerunku
postawa Misiewicza nie przynosi chluby PiS. Dziwię się, że on
jest jeszcze tolerowany w tym
środowisku.
Zdaniem prof. Golinowskiego,
minister Antoni Macierewicz odpowiada potrzebom radykalnego elektoratu PiS. Podczas kampanii wyborczej i wyborów PiS
schowało Antoniego Macierewicza, a kiedy wygrało - zrobiło go
ministrem. - PiS boi się rozłamu,
dlatego hołduje bierności - dodaje prof. Golinowski. - Prędzej czy
później może dojść do rozłamu,
jeśli ekscesy typu Misiewicz będą się powtarzać. Z punktu widzenia wizerunku to nie przysta-
je do wizerunku poważnej partii
konserwatywnej, która poważnie podchodzi do polityki. Antoni Macierewicz stwarza poważne szanse rozłamu PiS. Wygłupił się wiele razy, miał wpadki,
jak te ze sprzedażą okrętów Mistral Putinowi. A jest tolerowany. Jarosławowi Kaczyńskiemu
można wiele zarzucić, ale jego
zachowanie nie jest wesołkowate, jak u Misiewicza. Przy nieudolności partii opozycyjnych,
które
chciały
„jechać”
na antyPiS-ie, a nie mogą stworzyć nic konstruktywnego, to
stają się po prostu nudne.
Zdaniem dr. Sergiusza Trzeciaka, eksperta od spraw wizerunku
publicznego i autora książki
„Drzewo kampanii wyborczej”,
obecne wpadki polityków są skutkiem braku myślenia w kategorii
konsekwencji swoich działań oraz
braku umiejętności zarządzania
sytuacjami kryzysowymi. - Widzimy reagowanie spontaniczne i doraźne - podkreśla.
- W polskiej polityce ważniejszy jest marketing niż sprawy
merytoryczne - podkreśla dr Radosław Sajna, politolog i medioznawca z UKW w Bydgoszczy. Koncentrujemy się na sprawach
prywatnych polityków, jak
w przypadku Ryszarda Petru czy
Bartłomieja Misiewicza, a przecież to nie ma znaczenia dla społeczeństwa. To kwestia wizerunkowa i z punktu widzenia
medialnego staje się ważniejsza
niż sprawy, którymi powinni się
zajmować politycy. Wypadek,
w którym brał udział Antoni Macierewicz, będzie miał wpływ
na jego wizerunek w zależności
od tego, jak mocno opozycja
i media będą go podkręcały.
Z punktu widzenia ministra Macierewicza najprościej byłoby się
przyznać, przeprosić i zamknąć
sprawę. Antoni Macierewicz nigdy nie był ekspertem od wizerunku. Nie dbał o to. A nawet gdyby
to zrobił, to inne partie mogłyby
ciągle wracać do tej sprawy. A czy
to ma związek z obronnością
państwa? a ¹
wie tłumaczyli „chorobę” tymi samymi słowami: jest zima i każdy
ma prawo się rozchorować.
Wojciech Mojzesowicz, b. poseł pięciu kadencji, twierdzi, że
przekazy dnia obowiązywały, odkąd pamięta - zmieniały się jedynie formy. - Ja otrzymywałem je
SMS-ami. Dziś możliwe jest wykorzystanie internetowych połączeń w telefonie komórkowym.
Posłowie PO tłumaczą, że
owszem, otrzymują przekazy
dnia, ale dotyczą one spraw programowych, a nie tuszowania
wpadek, jak to było z kraksą ministra Macierewicza. Ale to nieprawda - rzecznicy prasowi klubu
PO także rozsyłali instrukcje, co
mówić dziennikarzom, by prezentować jednolite stanowisko.
Głośno było np. w czasie kampanii prezydenckiej o przekazie - posłowie dostali instrukcje, by mówić, że „kandydat Duda sięga
szczytu populizmu”.
Uważny obserwator sceny politycznej dostrzeże jednak, że jest
w Sejmie partia, która na pewno
nie korzysta z przekazów dnia.
Posłowie Kukiz’15 to bodaj jedyni
politycy, którzy potrafią publicznie prezentować różne stanowiska. Poseł Paweł Skutecki nie
ukrywa jednak, że czasem braku-
je mu przekazów dnia: - Ale nie takich, co mówić o balandze
Misiewicza, tylko rzeczowej informacji na temat np. ustawy. Natomiast instrukcje na temat Macierewicza to zwyczajne przegięcie.
U nas nie ma dyscypliny klubowej, a ja czasami mam wrażenie,
że posłowie innych partii tak samo głosują, to samo mówią i tak
samo się ubierają.
Ewa Kozanecka, posłanka PiS,
tłumaczy: - To są przekazy, które
zawierają opinie, tezy oraz informacje, których my, posłowie, możemy nie wiedzieć. Przekaz daje
nam jasny obraz na temat danej
sprawy. W sprawie wypadku Antoniego Macierewicza żadnej sensacji nie ma, a to jeden z wielu
przekazów.
Paweł Olszewski, swego czasu rzecznik prasowy klubu PO,
nie zgadza się z tezą, że przekazy
dnia jego partii można odebrać jako propagandowe: - My rozsyłamy oficjalne stanowiska partii
w poważnych sprawach, a PiS daje instrukcje obsługi swoich posłów. To żenujące. a ¹
Więcej na naszej stronie
Czy tzw. przekazy dnia blokują
indywidualne inicjatywy posłów?
www.pomorska.pl
Minister szykuje
przemeblowanie KRS
Prawo
Środowisko sędziowskie jest
przeciwne zmianom w KRS,
które proponuje szef resortu
sprawiedliwości. Sędziowie
dyskutowali o tym wczoraj.
Maciej Czerniak
[email protected]
Posłowie mają zgłaszać sędziów do jednego z dwóch nowo powstałych zgromadzeń
Krajowej Rady Sądownictwa tak zakłada projekt, który wyszedł spod pióra ministra Zbigniewa Ziobry.
Wczoraj na temat planowanych zmian w powoływaniu
członków i działaniu KRS debatowało w Warszawie ponad
300 sędziów sądów apelacyjnych i okręgowych z całej Polski. Po godzinie 17.30 na osobnym zebraniu tematem zajęła
się podczas nadzwyczajnego
25
CZŁONKÓW
obecnie zasiada w KRS. Są to
m.in. minister sprawiedliwości
oraz prezesi SN i NSA
zgromadzenia Krajowa Rada
Sądownictwa.
- Projekt zmienia rozumienie ustawy o KRS i konstytucji
- mówi Waldemar Żurek, rzecznik KRS. - Daje się nam piątek,
sobotę, niedzielę i poniedziałek
na zaopiniowanie tej sprawy podkreśla. - Mamy się w tym
czasie zebrać i zająć stanowisko. Niedługo możemy nie
mieć już niezależnych sędziów.
Projekt resortu został przesłany KRS do zaopiniowania 25
stycznia.
KRS stoi na straży niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów. Jej utworzenie było jednym z postulatów podczas obrad Okrągłego Stołu.
Obecnie tworzy ją 25 członków.
Zasiadających w niej sędziów
wybierają przedstawiciele sędziowskich zgromadzeń. Jej
członkami są między innymi
prezes Sądu Najwyższego, minister sprawiedliwości, prezes
NSA, senatorowie, posłowie
i przedstawiciel prezydenta.
Projekt zmian w KRS zakłada utworzenie dwóch izb.
W pierwszej zasiadać mają
m.in. minister, przedstawiciel
prezydenta, prezes SN i NSA,
4 posłów i 2 senatorów. Sędziów
drugiej izby mieliby rekomendować inni sędziowie, a zgłaszać kluby poselskie. a ¹
06// Wydarzenia
Cios w transplantacje.
Zwolniony „za nerkę”
50
WŁOCŁAWEK
Nastoletni chuligan napadł na starszą panią
i ukradł jej torebkę. Wpadł w ręce policji
FOT. POLICJA WŁOCŁAWEK
Skandal
b Siedemnastolatek nie cieszył
się długo swoim łupem
cy jednego ze sklepów policjanci zauważyli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał sprawcy. Został
zatrzymany.
(AST)
GÓRSK
WRZESZEWO
Śmiertelny wypadek
Motorowerem
do rowu i ucieczka
Wczoraj po południu doszło
do tragicznego wypadku
w Górsku (gm. Zławieś Wielka). Zderzyły się samochód
osobowy i ciężarówka. Jak nas
poinformowano na stanowisku kierowania KW PSP w Toruniu, kierowca osobowego
auta - kobieta w wieku ok. 40
lat - zginęła na miejscu. Podróżowała sama. Ranny został
kierowca tira. Droga w tym
miejscu była przez pewien
czas zablokowana.
(AST)
BYDGOSZCZ
Napadł, ukradł.
Szuka go policja
Wczoraj po godz. 6 do sklepu
przy ul. Cichej wszedł zamaskowany mężczyzna. - Ekspedientce zagroził przedmiotem
przypominającym broń i zażądał wydania pieniędzy - relacjonuje st. asp. Lidia Kowalska
z Zespołu Prasowego KWP
w Bydgoszczy. Wystraszona
kobieta wydała napastnikowi,
jak to określa policja, niezbyt
dużą kwotę pieniędzy. Jak
wiemy nieoficjalnie, było to
ok. 350 zł. Policja szuka cały
czas sprawcy napadu. Kobiecie pracującej w sklepie
na szczęście nic się nie stało.
(AST)
REKLAMA
W miniony weekend dzielnicowi z Brodnicy, patrolując teren gminy Osiek, w miejscowości Wrzeszewo zauważyli
motorowerzystę, który na widok radiowozu gwałtownie
zatrzymał pojazd. - Kiedy policjanci ruszyli w jego kierunku,
mężczyzna odjechał w przeciwną stronę. Policjanci pojechali za nim, dając mu znaki
dźwiękowe i świetlne, by się
zatrzymał. Młody mężczyzna
nie reagował. Wjechał w drogę
gruntową. Tam na łuku stracił
panowanie nad pojazdem
i wjechał do rowu z wodą opowiada st. asp. Agnieszka
Łukaszewska, oficer prasowy
komendanta powiatowego policji w Brodnicy. Motorowerzysta podniósł się i zaczął uciekać pieszo. Został jednak zatrzymany. Jak się okazało,
miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu motoroweru w policyjnej bazie danych okazało się,
że pojazd jest niedopuszczony
do ruchu, a tablice rejestracyjne pochodzą od innego motoroweru. Mężczyzna trafił
do brodnickiej komendy, skąd
po przeprowadzeniu czynnościach służbowych został zwolniony do domu.
(AST)
007025557
- To, co zrobili w Rzeszowie,
odbije się na donacji narządów
od żywych dawców - mówi
Alina Sołtys z Torunia, która
w 2016 r. podzieliła się nerką.
Hanka Sowińska
[email protected]
Radość Jacka Skroka (do niedawna trenera rzeszowskich siatkarek) z powrotu syna Macieja
do zdrowia trwała krótko. Za decyzję o oddaniu dziecku nerki zapłacił utratą pracy w klubie.
Do pracy nowy trener, dla
poprzedniego... życzenia
„Świnie, po prostu świnie” - tak
na portalu nowiny24.pl decyzję
władz klubu Developres Rzeszów skomentował internauta
„Eston”.
Zabieg przeprowadzono 17
stycznia. Narząd od dawcy pobrano metodą laparoskopową.
A to znaczy, że czas rekonwalescencji jest krótszy niż w przypadku pobrania organu tradycyjnym sposobem.
Gotowość trenera do pracy w tydzień po zabiegu - została
przez pracodawcę zignorowana.
Już 25 stycznia w specjalnym komunikacie władze klubu poinformowały o zatrudnieniu nowego szkoleniowca, a Skrokowi
życzyły szybkiego powrotu
do zdrowia.
Ciosy od ministra,
profesora i klubu
Rzeszowski przypadek wpisuje
się w ciąg zdarzeń, które sprawiały, że w ostatniej dekadzie rodzima transplantologia przeszła kilka załamań.
Tak się stało w 2007 r., kiedy
ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (obecnie
kieruje tym samym resortem)
wypowiedział słynną kwestię
pod adresem kardiochirurga Mirosława Garlickiego, że „już nikt
nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie”. W 2010 r.
oficjalnie przeprosił lekarza.
Zapaść w medycynie transplantologicznej była ogromna.
Jednym z jej przejawów była lawinowo napływająca do Poltransplantu liczba sprzeciwów
wobec pobrania narządów
po śmierci.
To, co w następnych latach
udało się nadrobić, zniweczył
prof. Jan Talar. Na odbywającym
się jesienią 2013 r. sympozjum
powiedział: „Nie udało się
w XXI wieku pobrać narządów
od osoby zmarłej, a więc co robimy? Pobieramy narządy
od osoby żyjącej”.
I znowu było tąpnięcie.
Właściciel powinien zapaść
się pod ziemię
Teraz mamy decyzję o zwolnieniu
trenera rzeszowskich siatkarek,
podpartą „troską o jego zdrowie”.
- Żałosne to i skandaliczne ocenia prof. dr Zbigniew Wło-
by, który kilka dni temu przeprowadził pierwszy w regionie zabieg przeszczepienia wątroby.
- Całe nasze środowisko jest
zszokowane - mówi.
PRZESZCZEPIEŃ
nerek pochodzących
od żywych dawców
przeprowadzono w 2016 r.
Dają sobą świadectwo
O tym, że osoby, które chcą podzielić się nerką (fragmentem wątroby), są zdrowe w stu procentach, mówią zarówno transplantolodzy, jak i sami dawcy.
- Czuję się znakomicie, a wyniki badań mam rewelacyjne zapewnia Alina Sołtys, która we
wrześniu ub.r. oddała nerkę Januszowi Kwiatkowskiemu,
w ramach tzw. krzyżowego
przeszczepienia, wykonanego
przez transplantologów z „Jurasza”. Z kolei Bogumiła Kwiatkowska, żona pana Janusza, podzieliła się nerką z mężem pani
Aliny.
Rzeszowski przypadek podsumowuje krótko: - To, co zrobił klub, to tragedia. Na pewno
znajdą się osoby, które planowały oddać nerkę, ale teraz się
zastanowią. To dla polskiej
transplantologii może być cios.
Od dawna transplantolodzy
apelują, by chronić dawcę przed
zwolnieniem z pracy. Niestety,
nie pojawiły się żadne przepisy,
które dawcę brałyby pod ochronę. a ¹
darczyk, szef Kliniki Transplantologii i Chirurgii Ogólnej w bydgoskim „Juraszu”. - Pacjent,
który oddał nerkę, jest całkowicie zdrowy. W tym przypadku
pobranie narządu było laparoskopowe, więc czas rekonwalescencji wynosi od tygodnia
do dwóch, a nie jak podaje
Developres Rzeszów - do trzech
miesięcy. Właściciel klubu, jeśli
jest odpowiedzialny za tę decyzję, powinien zapaść się pod ziemię. Niech ją wycofa i jeszcze
przeprosi pana Skrokę.
Polskie Towarzystwo Transplantologiczne zapewne zajmie
stanowisko w tej bulwersującej
sprawie i wystosuje pismo
do właściciela klubu.
- To niezwykle krzywdząca
decyzja, nie tylko ze względu
na trenera, choć z racji tego, co jemu uczyniono, szczególnie, ale
także z uwagi na sytuację w dziedzinie tonacji organów - mówi
prof. Włodarczyk.
Odsunięcie trenera z uwagi na stan zdrowia jest oburzające dla dr. hab. Maciej Słupskiego, szefa Kliniki Chirurgii Wątro-
Więcej na naszej stronie
Sojusz bydgosko-toruński nerkami
przypieczętowany
www.pomorska.pl
Sprzedają sanatorium, o które walczyli kilka lat
Inowrocław
Zdaniem opozycji miasto powinno brać przykład z marszałka województwa i prowadzić sanatorium, na przykład
poprzez spółkę komunalną.
Dominik Fijałkowski
[email protected]
- Apelujemy do prezydenta Inowrocławia o wycofanie się ze
sprzedaży sanatorium Modrzew
- takie stanowisko przedstawili
podczas wczorajszej konferencji
prasowej radni opozycji: Andrzej
Kieraj (SLD), Marek Słabiński (PiS)
i Marcin Wroński (Nowy Inowrocław).
Po długich sądowych bataliach z dwoma związkami zawodowymi miasto w ub.r. przyłączyło Modrzew do swego majątku.
Sytuacja sanatorium była już w listopadzie 2016 omawiana na sesji rady miejskiej. Prezydent Ryszard Brejza tłumaczył wówczas:
- Dlaczego myślimy o sprzedaży
sanatorium? Są wątpliwości, czy
jako miasto możemy prowadzić
działalność leczniczą. Ale to pomijam. Obiekt powinien przede
wszystkim spełniać standardy
określone przez przepisy.
Ratusz oszacował, że remont
Modrzewia mógłby pochłonąć
do 5 mln zł. Zamiast inwestować,
wolał wystawić sanatorium
na sprzedaż. Radni opozycji
twierdzą zaś, że miasto powinno
wzorować się na Urzędzie Marszałkowskim, który prowadzi
w Inowrocławiu, z dobrym skutkiem, sanatorium Przy Tężni.
- Również prezydent powinien pokazać, że jest dobrym menedżerem. Inwestujemy duże
pieniądze w Park Solankowy, a żaden z obiektów sanatoryjnych
na jego terenie nie należy do miasta - skomentował Marcin
Wroński.
Opozycja sugeruje, że jeśli ratusz chce sprzedać sanatorium, to
powinien zrobić to w przetargu
nieograniczonym ustnym, a nie
FOT. DOMINIK FIJAŁKOWSKI
W skrócie
Do napadu doszło we Włocławku przy ul. Fredry.
Do 88-letniej kobiety, która
wychodziła z bloku, podbiegł nieznany sprawca.
- Wyrwał starszej pani
torebkę, w której znajdowała się niewielka kwota pieniędzy, dokumenty, klucze
i uciekł w kierunku pobliskiego boiska - mówi
nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP
Włocławek. Na szczęście
włocławianka zapamiętała,
jak wyglądał sprawca, który
ją napadł. Mundurowi
ruszyli więc na poszukiwania bandyty. Już kilka ulic
dalej, zaledwie kilkanaście
minut po kradzieży, w okoli-
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
b Ratusz oszacował, że remont
Modrzewia mógłby pochłonąć
do 5 milionów złotych
pisemnym. Podczas licytacji można uzyskać wyższą cenę.
Krytykowana jest wycena Modrzewia. Zdaniem Marka Słabińskiego obiekt wraz z gruntami
wart jest co najmniej 10 mln zł,
a nie 6 mln.
Słabiński szacuje również, że
gdyby sanatorium pozostało
własnością komunalną, przynosiłoby kasie miejskiej co roku minimum milion złotych.
Stanowisko ratusza przedstawił Jarosław Hejenkowski ze
służb prasowych: „W nawiązaniu
do wspólnej konferencji prasowej
radnych PiS i SLD uprzejmie informuję, że prezydent wywalczył
dla miasta prawo własności do sanatorium Modrzew, w co nie wierzyli jego przeciwnicy, a niektórzy
z nich wręcz torpedowali jego
działania. Dziś, kiedy majątek
miasta wzbogacił się o kilkumilionowej wartości obiekt, ci sami
przeciwnicy odmawiają prawa
do decyzji co do jego przyszłości.
Prezydent jest konsekwentny
w swoim działaniu, w przeciwieństwie do swoich oponentów.
Inowrocławianie potrzebują pieniędzy na remonty dróg, budowę
parkingów i chodników, a nie
na prowadzenie działalności komercyjnej, bo od tego są inne podmioty”. a ¹
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Wydarzenia //07
www.pomorska.pl
Ratuj się, kto może! Rób to z głową
Lód może pęknąć, można też
wpaść do przerębla. Nie warto
wchodzić na taflę, której nie
znamy. Gdy się na to decydujemy, trzeba się zabezpieczyć.
Marek Weckwerth
[email protected]
Wyobraźmy sobie jadącego
po lodzie rowerzystę, pod którym załamuje się lód lub który
wjeżdża w przerębel, nieświadomy, że taki jest na jego drodze... W tej roli wystąpił podczas wczorajszych pokazów
w bydgoskm Myślęcinku sierż.
sztab. Filip Dworzecki z ogniwa
wodnego Komendy Miejskiej
Policji w Bydgoszczy, ratownik
wodny. W pewnym momencie,
zjeżdżając z krawędzi lodu
do przerębla, fiknął kozła i zniknął pod wodą... - Spokojnie, nie
utonę ani nie zmarznę. Jestem
w suchym kombinezonie - informuje po wynurzeniu.
Zdradliwa rzeka
- Najgorszy z możliwych scenariuszy jest wtedy, gdy człowiek
dostaje się pod lód i nie może się
z niego wydostać - komentuje
Roman Guździoł, wiceprezes
Kujawsko-Pomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia
Ratunkowego i szef rejonowego w Bydgoszczy. - Na stawie
czy jeziorze taka ewentualność
jest mniejsza niż na rzece.
W tym ostatnim przypadku
szybki nurt może porwać ofiarę
i ta nie ma już raczej szans na ratunek.
Na myślęcińskim jeziorku
woda jest stojąca, a lód ma ok.
20 cm grubości. To wystarczająco dużo, zatem dość bezpiecznie dla ludzi. Ale i tak zagrożenie jest, zwłaszcza w pobliżu
brzegu, gdzie znajdują się dopływy strumieni, gdzie biją
źródła. Ruch wody, a niekiedy
nieco wyższa temperatura,
wpływają na zmniejszenie grubości lodu, a także na osłabienie
jego struktury. Tam tworzą się
tzw. oparzeliska.
Ku przestrodze
Zabierz linę!
Jeśli ktoś, kto nie zadbał o właściwą asekurację, znajdzie się
w wodzie, ma małe szanse
na wydostanie się na lód o własnych siłach. Chyba że jest wyjątkowo sprawnym pływakiem
lub ratownikiem.
Szanse rosną, jeśli człowiek
przywiąże się wcześniej liną do
nadbrzeżnego drzewa, korzenia, płotu. W ten sposób łatwo
może wydostać się nawet
na bardzo śliską taflę. Przydatne są także tzw. kolce lodowe,
które można kupić w każdym
sklepie wędkarskim. Te przydają się szczególnie w dużej odległości od brzegu, bo trudno sobie wyobrazić, że ktoś zabiera
na jezioro 100- czy 200-metrową linę. Kolce lodowe wykorzystują od dziesiątków lat łyżwiarze i narciarze szwedzcy, pokonujący zamarznięte akweny
między wyspami na Bałtyku
i jeziorach. Ich niezbędnym wyposażeniem są oczywiście kamizelki asekuracyjne (ratują
przed utonięciem) i wodoszczelne plecaki z odzieżą
na zmianę.
FOT. MAREK WECKWERTH
Bezpieczeństwo
b Ratownicy i sanie lodowe w akcji. To najskuteczniejsza metoda ratowania człowieka z przerębla
i jego transportowania na brzeg. Ratownicy są asekurowani na linie przez kolegów z brzegu
Liczy się czas
- A jak długo człowiek wytrzyma w takich warunkach w wodzie? - pytali obserwatorzy
wczorajszych pokazów.
- Wystarczy 4-5 minut, by
człowiek się wyziębił, wpadł
w hipotermię, a to już groźne
dla zdrowia i życia - odpowiada
szef ratowników. - Gdy człowieka wyratujemy z wody, nie należy go rozbierać na mrozie, bo
wychłodzi się jeszcze bardziej
- instruuje Roman Guździoł.
- Należy go tylko okryć kocem,
kurtką, folią ratunkową. Dopiero gdy są odpowiednie warunki do przebrania, wtedy należy
to zrobić.
Ratownicy wykorzystują
podczas akcji specjalistyczny
sprzęt, umożliwiający sprawne
i szybkie wyciągnięcie ofiary
z wody, a potem udzielenie
pierwszej pomocy przedmedycznej. Służą temu m.in. sanie
lodowe, rzutki, pasy ratunkowe
z kołowrotem (ratownik w pasie, a jego koledzy asekurujący
go z brzegu), żerdzie (tyczki) ratunkowe, bosaki.
I ty możesz ratować!
- Zwykły człowiek także może
skutecznie wyratować tonącego z przerębla - przekonuje Roman Guździoł. - Wystarczy urwać z brzegu solidną gałąź,
przynieść z zaparkowanego
w pobliżu auta linę holowniczą,
pusty pojemnik po płynach eksploatacyjnych, szalik, koc. I to
można podać tonącemu. Właśnie takie przedmioty, a nie rękę,
bo stare przysłowie - tonący
brzytwy się chwyta - ma potwierdzenie w rzeczywistości.
Tonący może wciągnąć ratującego do wody.
Ratownik wyjaśnia, że do
osoby potrzebującej pomocy
należy podpełznąć, podczołgać się, przekulnąć. To po to,
aby zmniejszyć nacisk na lód,
by ten się nie załamał. I w leżącej pozycji należy udzielać pomocy.
Poczta nie wyda listu nawet krewnej
Korespondencja
Masz notarialne pełnomocnictwo od bliskiej osoby do odbioru poczty? Listonosz nie wyda ci listu z sądu. Potrzebne jest
pełnomocnictwo pocztowe.
(LERN)
[email protected]
Przekonała się o tym gru dziądzanka Helena Kołakowska.
- Przyszedł do mojej córki
list polecony z sądu. W bardzo
ważnej sprawie. Ale przebywa
ona za granicą - opowiada kobieta. - Zanim jednak wyjechała, sporządziłyśmy przed
notariuszem akt pełnomocnictwa, w którym upoważniła
mnie do odbioru wszelkiej korespondencji.
Pani Helena udała się z dokumentem do jednej z gru dziądzkich placówek Poczty
Polskiej. Była przekonana, że
sprawę załatwi szybko, a odbiór listu to tylko formalność. Jednak pracownice poczty dokładnie obejrzały pełnomocnictwo. Potem skonsultowały się z przełożonymi i na koniec odmówiły wydania przesyłki.
Nikt nie miał zastrzeżeń.
Tylko pocztowcy
- Strasznie się zdenerwowałam. Chyba nawet nakrzyczałam nieco - mówi pani Helena.
- Ale któż by się nie denerwował! To pełnomocnictwo honorował każdy urząd! Nikt nie
26
ZŁOTYCH
kosztuje wystawienie
pełnomocnictwa pocztowego
na dłuższy okres
miał żadnych uwag. Załatwiałam dla córki różne sprawy.
A poczty mi nie wydano! Dlaczego?
O wyjaśnienie tej sprawy
poprosiliśmy przedstawicieli
Poczty Polskiej.
- Jeśli adresatem przesyłki
jest osoba fizyczna, to w przypadku przesyłek sądowych
cywilnych przesyłkę w placówce pocztowej można wydać adresatowi albo jego pełnomocnikowi, który legitymuje się pełnomocnictwem
pocztowym - odpowiada Zbigniew Baranowski, rzecznik
prasowy Poczty Polskiej.
A to zupełnie inny dokument niż pełnomocnictwo notarialne.
To przepisy wymagają
innego zabezpieczenia
Jak podkreśla rzecznik, to nie
wymysł pocztowców. Wymóg
takiego specjalnego pełnomocnictwa jest zapisany
w przepisach: kodeksie postępowania cywilnego i rozporządzeniu Ministerstwa Skarbu w sprawie szczegółowego
trybu i sposobu doręczania
pism sądowych w postępowaniu cywilnym.
- Legitymując się pełnomocnictwem notarialnym,
można odebrać tak zwaną zwykłą przesyłkę poleconą.
Pełnomocnictwo to nie uprawnia jednak do odbioru przesyłek sądowych - dodaje rzecznik Zbigniew Baranowski.
- Pełnomocnikiem adresata
nie musi być osoba z nim spokrewniona, może to być dowolna osoba, do której adresat
ma zaufanie.
Formularze pełnomocnictwa pocztowego dostępne są
w placówkach pocztowych
oraz na stronie interne towej poczty.
Jak zapewnia rzecznik, formularz należy wypełnić oraz
podpisać i złożyć w dowolnej
placówce w obecności pracownika poczty. Osobie niepełnosprawnej formularz może dostarczyć listonosz. Wówczas można pełnomocnictwo
sporządzić w domu w obecności listonosza i na jego ręce
oddać gotowy dokument.
Jednorazowe
albo wystawione na okres
Z wystawieniem pełnomocnictwa pocztowego wiążą się
oczywiście opłaty - od 6 zł
w przypadku pełnomocnictwa ważnego tylko na jeden
miesiąc, do 26 zł za pełnomocnictwo wystawione na dłuższy okres. Można też upoważnić osobę do jednorazowego
odbioru listu. Wówczas opłata wynosi 8 zł. a
¹
Czekamy na opinie
Czy pełnomocnictwo pocztowe to
zbędna formalność?
www.pomorska.pl/forum
a W tym roku w KujawskoPomorskiem nie odnotowano
utonięcia. W całym ubiegłym
roku śmierć w wodzie znalazło 31 osób, a w 2015 - 30. Najtragiczniejsze w ostatnich latach zdarzenie miało miejsce
w marcu 2015 roku na Jeziorze Wierzchucińskim Małym
na pograniczu gmin Sicienko
i Koronowo. Po załamaniu lodu utonęło trzech młodych
ludzi.
a - Niedawno widziałem
dziecko zjeżdżające na sankach z brzegu na częściowo
zamarzniętą Wisłę. Zabawa
odbywała się pod opieką ojca, a ten, gdy zwróciłem mu
uwagę, nie widział zagrożenia. To skrajna nieodpowiedzialność - przestrzega Roman Guździoł.
Przedszkolaki już wiedzą
Sprawność ratowników podziwiały m.in. dzieci z bydgoskiego Przedszkola nr 66.
- Jesteśmy tu, by przedszkolaki mogły się przekonać, z jakimi zagrożeniami można się
spotkać w praktyce na lodzie mówi Alina Nejman, dyrektor
placówki. - A tak na co dzień
dzieci uczymy wszystkiego, co
związane jest z bezpieczeństwem, zwłaszcza w ruchu drogowym, gdy na przykład jedziemy rowerem czy idziemy
chodnikiem, przechodzimy
przez jezdnię. Dlatego odwiedzają nas policjanci, strażnicy,
strażacy i ratownicy. a ¹
Dyżur
CZWARTEK 13.00-15.00
800-111-006
Co zrobić, by smog
nas nie dręczył?
Groźne dla zdrowia substancje ulatniają się najczęściej
z domowych kominów i ścielą
nisko nad powierzchnią ziemi. Nie byłyby tak dokuczliwe, gdybyśmy palili węglem
i drewnem, a nie śmieciami
i innymi toksycznymi odpadami. Jak duże jest zagrożenie
w poszczególnych miastach
naszego regionu, jak bada je
Wojewódzki Inspektorat
Ochrony Środowiska w Bydgoszczy? Na te i inne pytania
Czytelników odpowie podczas dyżuru redakcyjnego Joanna Kozakiewicz, starszy
specjalista monitoringu środowiska wojewódzkiego inspektoratu. Czekamy na pytania.a
(M)
08// Wydarzenia
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Zmiany wymiotą dobrych
gospodarzy gmin. Także z PiS
Jadwiga Aleksandrowicz
[email protected]
- Muszą być zmiany i to jak najszybsze, by zerwać układy, jakie powstały tam, gdzie wójtowie i burmistrzowie pełnią
swoje funkcje od lat - powtarza
na spotkaniach Jarosław Kaczyński, a wielu działaczy Prawa i Solidarności nie waha się
mówić o powiązaniach mafijnych. Być może mają na to dowody, że takie powiązania istnieją, choć trudno przypuszczać, by nie zauważyli ich wyborcy, oddający głosy na gospodarzy swojego terenu. Na przykładzie dwóch gmin w powiecie aleksandrowskim można
zobaczyć, że to jednak wyborcy swoimi kartkami wrzucanymi do urny, a nie jakieś powiązania i tajemnicze siły, decydują o wyniku wyborów w samorządach.
Dobry, wierny, ale...
Gmina Koneck. Tu od 19 lat
wójtem jest Ryszard Borowski,
jeden z najlepszych samorządowców w powiecie, któremu
REKLAMA
je swoją przynależność do partii kierowanej przez Jarosława
Kaczyńskiego. - Byłem wśród
jej założycieli - podkreśla. Nie
szanuje samorządowców, którzy zmieniają barwy polityczne, byle tylko zdobyć mandat.
On jest wierny swojej partii.
Wielce prawdopodobne, że
za sprawą tej partii przestanie
być wójtem, jeśli wejdą w życie
zapowiadane zmiany w ordynacji wyborczej. Głosy mieszkańców, którzy będą chcieli nadal widzieć Ryszarda Borowskiego na fotelu wójta, nie będą miały znaczenia. Ani jego
doświadczenie i dorobek. Powód? Za długo jest wójtem.
b Ryszard Borowski, od 19 lat
wójt gm. Koneck. Członek PiS,
jeden z założycieli tej partii
nicza, z budżetem około 11 mln
złotych. - U nas widać rękę dobrego gospodarza - takie najczęściej opinie mieszkańców
można usłyszeć o koneckim
wójcie.
Wójt Ryszard Borowski jest
członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Zawsze mocno akcentu-
037086602
FOT. JADWIGA ALEKSANDROWICZ
Skrócenie już od 2018 roku kadencji wójtów, burmistrzów
i prezydentów uderzy nie tylko w samorządowców kojarzonych z opozycją.
powierzono funkcję przewodniczącego zarządu Związku
Gmin Ziemi Kujawskiej. Rządzi
gminą, w której nigdy nie
mieszkał i nie mieszka.
- Jestem chyba jedynym
wójtem w Polsce, przeciwko
któremu zorganizowano dwa
referenda w sprawie odwołania
ze stanowiska. Oba nieskuteczne. Próbowano ze mną walczyć
też nieuczciwie poprzez sądy
- zwykł twierdzić, gdy była mowa o wynikach wyborów.
Dla mieszkańców gminy nie
jest tajemnicą, że referenda
wspierała konecka parafia, choć
wójt jest zdeklarowanym katolikiem. Należy do innej parafii.
- Nie mam nic przeciwko
dwukadencyjności, ale powinna ona objąć także parlamentarzystów. I nie powinna działać wstecz, to znaczy pozbawiać obecnych samorządowców prawa startu w zbliżających się wyborach - nie ukrywa. Popiera także pomysł, by
kadencje w samorządach były
pięcioletnie. - Nowy wójt przez
pierwszy rok, dwa dopiero poznaje teren, jego problemy, pracę samorządowca. Cztery lata
to zbyt mało, by pokazać, że coś
się potrafi - tłumaczył.
Wójt Ryszard Borowski pokazał, co potrafi. Wystarczy
przejechać się przez Koneck, by
zobaczyć, jak zmieniła się wieś,
będąca siedzibą gminy. A to
gmina niebogata, typowo rol-
FOT. JADWIGA ALEKSANDROWICZ
Samorządy
Nowicjusz z perspektywą
Gmina Bądkowo. Od chwili
powstania samorządów przez
lata wójtem był tu Ryszard
Kobus, członek Polskiego
Stronnictwa Ludowego. W wyborach w roku 2010 przegrał
z Januszem Zarembą, kandydatem Prawa i Sprawiedliwości,
doświadczonym samorządowcem, wieloletnim przewodniczącym Rady Gminy w sąsiednich Osięcinach. Niektórzy sugerowali, że wpływ na zmianę
układu w gminie mógł mieć
mieszkający na jej terenie Józef Łyczak, wówczas wprawdzie b. senator (2005-2007), ale
jednak osoba wpływowa.
W obecnej kadencji Józef
Łyczak znów jest senatorem.
b Ryszard Stępkowski, wójt
gm. Bądkowo. Startował z listy
PSL, pokonał wójta z PiS
Związany z PiS wójt pełnił
funkcję przez dwie kadencje.
Po ostatnich wyborach samorządowych na najważniejszym
fotelu w gminie ponownie zasiadła osoba kojarzona z Polskim Stronnictwem Ludowym.
- Nie jestem członkiem PSL,
ale startowałem z listy tej partii
- tłumaczy Ryszard Stępkow-
ski, debiutant w pracy samorządowej. Nigdy nie był też radnym. Rywalizował nie tylko
z PiS-owskim wójtem, ale też
dwojgiem innych kandydatów.
Zdobył 58,33 proc. głosów.
Wcześniej był dyrektorem bądkowskiego gimnazjum.
Jak współpracuje się nowemu wójtowi z listy PSL z senatorem PiS, mieszkającym na terenie gminy?
- Bardzo dobrze - podkreśla
wójt Stępkowski. - Często ze
sobą rozmawiamy. Pan senator
był na naszej niedawnej sesji
budżetowej, deklarował pomoc
w sprawach, które będą wymagały interwencji - zdradza wójt
gminy Bądkowo. Nie ukrywa,
że choć w Radzie Gminy jest
tylko 6 radnych z komitetu wyborczego PSL ( 7 z komitetu byłego wójta i dwoje z komitetu
kontrkandydatki), to wszyscy
jednakowo troszczą się o sprawy gminy, choć na początku
próbowano walczyć, kto więcej
załatwi dla swoich wyborców.
Był stres, jest spokój
Ryszard Stępkowski nie ukrywa, że zwycięstwo go przeraziło i nawet myślał o rezygnacji.
- Nie mogłem jednak zawieść
wyborców - mówi.
Zapowiadane zmiany przyjmuje ze spokojem, bo nie jest
„zasiedziałym” wójtem. Prawo
startu może mieć. Reszta zależeć będzie od wyborców. a ¹
S5 i 300 hektarów lasów pod topór
Drogi w regionie
Drzewa leżą już pokotem
w okolicach Świecia, Osielska
i Tryszczyna. Drogowcy przygotowują place dla maszyn
i do składowania materiałów.
Marek Weckwerth
[email protected]
Właściwe prace przy drodze ekspresowej S5 zaczną się dopiero
na wiosnę. Teraz najwięcej zajęć
mają drwale i fachowcy od ochrony środowiska.
- Prowadzimy osiem postępowań dotyczących ponownej oceny oddziaływania na środowisko
dla S5 - mówi Dariusz Górski,
główny specjalista ds. geoinfor
macji, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. - To druga ocena oddziaływania na środowisko
w ramach wydania zgody na tę inwestycję. Pierwsza dotyczyła wariantu z roku 2010.
Postępowania w RDOŚ są
niezbędne, by wojewoda kujawsko-pomorski mógł wydać Zgodę
na Realizację Inwestycji Drogowej
(ZRID). Postępowań jest osiem,
na tyle odcinków i wykonawców
podzielona jest 130-kilometrowa
trasa przez nasz region.
- Oceniamy konkretne rozwiązania przedstawionych projektów
budowlanych - precyzuje Górski.
- Każdy odcinek jest na innym etapie postępowania, ale żaden nie
uzyskał jeszcze zgody.
Firmy budowlane już latem
ubiegłego roku złożyły wnioski
o wydanie ZRID. Wyjątkiem jest
wykonawca odcinka w rejonie
Maksymilianowa, gdzie trzeba
wprowadzić zmiany w projekcie
wiaduktu nad modernizowaną
magistralą kolejową.
- Już teraz poszczególni wykonawcy przygotowują się do robót:
wynajmują place do składowania
materiałów, postoju maszyn.
Przygotowują też porozumienia
z zarządcami dróg lokalnych, by
je wykorzystać jako dojazdowe
do budowy S5 - stwierdza Tomasz
Okoński, rzecznik bydgoskiego
oddziału Generalnej Dyrekcji
Dróg Krajowych i Autostrad.
Z informacji GDDKiA wynika,
że do wycinki przeznaczone jest
około 300 ha lasu. Sporo drzew
już leży.
Droga ekspresowa w naszym
regionie ma być gotowa w roku
2019, ale poszczególne fragmenty mogą być oddane wcześniej.
Dzięki tej inwestycji na północy
(w Nowych Marzach) uzyskamy
połączenie z autostradą A1, zaś
na południu trasa będzie przedłużeniem jej wielkopolskiego odcinka. Dalej S5 przebiegać będzie
przez Dolny Śląsk i przekraczać
granicę z Czechami w Lubawce.
Na terenie Wielkopolski i Dolnego Śląska duże fragmenty trasy
są już gotowe.
S5 będzie miała po dwa pasy ruchu w obu kierunkach
oraz po pasie awaryjnym, maksymalna prędkość na takiej drodze wynosi 120 kilometrów
na godzinę. a ¹
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Wydarzenia //09
www.pomorska.pl
PROMOCJA
027074823
Kraj
NASZA GAZETA
Wojska USA i Polski
broniły Zieloną Górę
ECA S EP
Lubuskie/Żagań
Do 28.02.2017 r. darmowa dostawa
przyPzakupachPpowyżejP15Pzł
MOMERT 5863
Waga z analizą
składu ciała
159.00 zł
135.00 zł
77,45 zł
99,00 zł
VISIOMED THERMODOO
Poduszka elektryczna rozgrzewająca
Michał Kurowicki, (KK)
[email protected]
Kilkuset żołnierzy połączonych
sił armii Polski i USA wzięło
wczoraj udział w pierwszych
wspólnych manewrach. Amerykańskie wojska przybyły do naszego kraju w celu obrony
wschodniej flanki NATO. Ćwiczenia na poligonie w Karlikach
pod Żaganiem obserwował m.in.
prezydent Andrzej Duda. – Cieszę się, że mogę być dziś z wami
tu, w tej dziejowej dla Polski
chwili – mówił prezydent. – Witam naszych sojuszników i gości z USA, którzy są symbolem pokoju na świecie. Niech Bóg Błogosławi Polskę i Amerykę!
Wśród zaproszonych osób był
m.in. Paul Jones, ambasador USA
w Polsce. Wojska USA reprezentowali gen. broni Timothy Ray,
zastępca dowódcy wojsk USA
w Europie, i gen. broni Ben
Hodges, dowódca wojsk lądowych USA w Europie.
– Siły zbrojne naszych wspaniałych narodów wchodzą
na zupełnie nowy poziom – mó-
EMED AIR+ PA-500
Oczyszczacz
i jonizator
powietrza
z generatorem
plazmy
155.00 zł
109,00 zł
227,00 zł
FOT. MARISUZ KAPAŁA
MOMERT 3001
Lampa
lecznicza sollux
podczerwień
PHILIPS 150 W
Niech Bóg błogosławi Polskę
i Amerykę! – mówił prezydent
Andrzej Duda przed pierwszymi wspólnymi manewrami polskich i amerykańskich żołnierzy.
b Andrzej Duda powitał sojuszników i gości z USA
wił ambasador Jones. – Jesteśmy
gotowi do współpracy i współdziałania w przygotowaniach
do obrony.
– Gdy patrzę teraz na polskie
i amerykańskie sztandary, myślę
o setkach tysięcy polskich żołnierzy, którzy padli w boju w latach
40. i 50. – mówił minister obrony
narodowej Antoni Macierewicz.–
Ci patrioci polegli, broniąc ojczyzny przed sowieckim najazdem.
Przypomniał też słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 r., podczas najazdu sowieckiego na Gruzję, przestrzegał. – Dziś Gruzja, jutro Ukraina,
potem państwa bałtyckie, a następnie może zostać zagrożona
Polska – mówił minister, nawiązując do słów Kaczyńskiego. Potem padły pierwsze salwy. Roz-
poczęły się manewry. Wojskowi
w scenariuszu ustalili, że siły przeciwnika ( ,,Czerwonego Pająka”)
rozpoczynają atak. Głównym celem jest Zielona Góra. Przeciwnik
zaatakował za pomocą czołgów
i helikopterów. Polsko-amerykańskim siłom udaje się zatrzymać
pierwsze uderzenie. Wtedy do akcji wkraczają należące do polskiej
armii czołgi Leopard i amerykańskie Abrams. Jednocześnie artyleria przeciwlotnicza ostrzeliwuje helikoptery przeciwnika. Po ponadgodzinnej wymianie ognia
połączone siły armii polskiej
i amerykańskiej zwyciężają. Zielona Góra jest bezpieczna...
Na polsko-amerykańskie manewry przybyli dziennikarze z całego świata. Nie zauważyliśmy nikogo mówiącego po rosyjsku. a
Świat
95.00 zł
57,55 zł
CITYMASK
Z W GLEM
AKTYWNYM
Ochronna
maska
antysmogowa
- 3 szt.
37,90 zł
VITAMMY ICE
EMS/TENS
Stymulator mi śni
29.00 zł
18,00 zł
VITAMMY ICE
Elektrody
do stymulatora
mi śni
VITAMMY PEARL
Szczoteczka
soniczna do z bów
+ 2 końcówki
Masakra w meczecie
Ottawa
Sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych – to bilans ataku
na meczet w kanadyjskim Quebecu. Zdaniem policji był to zamach terrorystyczny.
Sylwia Arlak
[email protected]
275.00 zł
179,00 zł
Zamówienia można składać na stronie internetowej
lub telefonicznie pod numerem
887 110 322
Ceny produktów podane na dzień 25.01.2017 r.
Informacje zawarte w reklamie nie stanowią oferty w rozumieniu art. 66 § 1 k.c.
Kiedy dwóch zamaskowanych
mężczyzn wkroczyło do meczetu z pistoletami maszynowymi
w garści, modliło się tam około
40 osób. Mężczyźni otworzyli
ogień w niedzielę wieczorem
do modlących się, położyli trupem sześć osób, osiem ranili.
Zamachowcy rzucili się
do ucieczki, ale policja zatrzymała napatników dość szybko. Zdaniem śledczych był to zamach
terrorystyczny, a ofiary śmiertelne były w wieku od 35 do 70 lat –
poinformowała rzeczniczka lokalnej policji.
– Nie jesteśmy tu bezpieczni
– stwierdził w rozmowie z CNN
Mohammed Oudghiri, który
zwykle uczestniczy w niedzielnej mszy, dodając: – Żyję w tym
mieście od 42 lat, ale dopiero teraz odczuwam silny niepokój. .
To nie pierwszy taki incydent. Przed tym samym meczetem w 2016 r. nieznani sprawcy
pozostawili w czasie Ramadanu świńską głowę i kartkę z napisem po francusku „Smacznego”. Muzułmanie nie spożywają wieprzowiny. W sąsiedniej
prowincji Ontario nieznani
sprawcy z kolei podpalili meczet. Do zdarzenia doszło
w 2015 r., dzień po ataku zamachowców w Paryżu.
Wiadomość o strzelaninie
w meczecie w Quebecu wzbudziła strach wśród mieszkańców
– podaje Agencja Reutera. – Potępiamy ten akt terrorystyczny
wymierzony w muzułmanów
dokonany w miejscu ich kultu.
Różnorodność to siła naszego
kraju, a tolerancja religijna jest
wartością, która jest dla nas niezwykle istotna – czytamy
w oświadczeniu premiera Kanady Justina Trudeau. W szoku jest
przewodniczący meczetu Mohamed Yangui: – Dlaczego doszło
u nas do takiej tragedii? To jest
potworne barbarzyństwo – pytał
retorycznie. Atak potępił francuski prezydent François Hollande:
– Terroryści uderzyli w pokojowo nastawionych i otwartych
mieszkańców Quebeku – mówił
polityk cytowany przez „The
Times”. a
10//
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Toruń
okolice Torunia/Brodnica/Golub-Dobrzyń
Bal karnawałowy
Zimowe zwiedzanie
Wystawa w Książnicy
Jutro o godz. 10 w Młodzieżowym Domu Kultury odbędzie
się Bajkowy Bal Karnawałowy
dla dzieci w wieku 5-9 lat.
W czasie zabawy przeprowadzone zostaną konkursy
z nagrodami.
W czasie ferii (do 12 lutego)
można wybrać się na animowane zwiedzanie Zamku Krzyżackiego z przedstawicielami
bractwa rycerskiego. Obowiązują zapisy pod numerem tel.
501 803 579.
„Barwy wolontariatu”, to
temat wystawy fotograficznej,
która od jutra gościć będzie
w Książnicy Kopernikańskiej
na ul. Jęczmiennej. Ekspozycja
przedstawia pracę wolontariuszy w Hospicjum Światło.
Letnia kąpiel pod chmurką
W skrócie
A Miasto planuje wybudować nowe baseny letnie na Bydgoskim Przedmieściu
Toruń
Historia otwartych basenów
na Bydgoskim Przedmieściu
ciągnie się przynajmniej
od 2014 roku i nie może wejść
nawet w fazę projektową. Perypetie były m.in. ze społecznym
konsultowaniem pomysłu.
Kompleks letnich basenów,
podobny do działającego
na osiedlu Na Skarpie, to pomysł Rady Okręgu Bydgoskiego Przedmieścia. Pojawił się
w 2014 roku przy zgłaszaniu
wniosków do budżetu miasta.
- Już wówczas uprzedziliśmy,
że w 2015 roku wystarczy pieniędzy tylko na opracowanie
dokumentacji basenu. Obiekt
zacząłby działać latem 2016 roku - mówił Marcin Maksim, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów latem 2015 roku.
Wówczas urzędnicy rozważali trzy lokalizacje kąpieliska:
działkę przy Targach Toruńskich, orlika przy Szosie Bydgoskiej oraz - już w dzielnicy
FOT. SŁAWOMIR KOWALSKI
(MO)
b W ubiegłym roku sporym zainteresowaniem cieszyły się letnie baseny na Skarpie
po sąsiedzku - boisko laskarzy
przy Szosie Chełmińskiej.
- Wskazane lokalizacje wydają mi się nietrafione - komentowała Maria Pekasiewicz,
przewodnicząca Rady Okręgu
Bydgoskiego Przedmieścia. - Aż
się prosi, by taki basen powstał
w okolicach Martówki. Generalnie jak najdalej od ruchu samochodów, spalin i hałasu,
a jak najbliżej natury.
Przewodnicząca zdziwiona
była tym, że miasto nie ogłosiło konsultacji społecznych
w sprawie lokalizacji, a już gotowe jest inwestować pieniądze
w koncepcje budowlane. Marcin Maksim odpowiadał, że
konsultacje będą. A poddane
zostaną nim wszystkie trzy
koncepcje.
Konsultacje
basenowe
na Bydgoskim Przedmieściu
Mogło zakończyć się tragedią
Gmina Łysomice
Kłótnia pomiędzy kuzynami
mogła zakończyć się śmiercią
jednego z nich. Za usiłowanie
zabójstwa Łukaszowi B. grozi
nawet dożywocie.
(WP)
Kuzyni spotkali się w pierwszej
dekadzie lipca ubiegłego roku
w jednym z domów w gminie
Łysomice.
Wizyta zakończyła się kłótnią
i szarpaniną. Wtedy Łukasz B.
złapał kuzyna na kark, jakby próbował go dusić. Zaatakowanemu
udało się wyswobodzić i wyszedł z tego domu. Zniknął też
oskarżony, który jednak po jakimś czasie pojawił się ponownie, ale tylko na chwilę. Potem
wsiadł do auta i pojechał tam,
gdzie był jego kuzyn.
Według Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód, która prowa-
dziła śledztwo, doszło wtedy
do kolejnego ataku. Łukasz B.
miał jedną ręką złapać kuzyna
za głowę i szyję unieruchamiając
go w ten sposób, zaś drugą zadawał ciosy nożem w okolice głowy i szyi.
Na szczęście zaatakowany nie
był sam w tym domu. Oswobodzić się z tego ucisku pomógł mu
jeden z domowników. To pozwoliło też napadniętemu uciec
do łazienki na parterze budynku
i zamknąć się w niej od środka.
Według śledczych, oskarżony nie przestał być agresywny.
Dobiegł do drzwi łazienki ciągle
trzymając w ręku nóż. Krzyczał,
że zabije kuzyna i próbował wyważyć drzwi za którymi się schował.
Na pomoc przybiegli sąsiedzi.
Wezwano również policję i w ten
sposób udało się doprowadzić
do tego, że oskarżony uciekł. Zatrzymano go już po dwóch
dniach.
Na szczęście w czasie tych
zdarzeń kuzyn Łukasza B. nie
odniósł poważnych obrażeń. Ale
biegli z zakresu medycyny sądowej stwierdzili, że podczas zdarzenia doszło do narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia
lub ciężkiego uszczerbku
na zdrowiu albo naruszenia
czynności narządów ciała
na okres powyżej dni siedmiu.
Między innymi taka opinia biegłych przyczyniła się do tego, że
oskarżonemu postawiono zarzut
usiłowania zabójstwa kuzyna.
W przypadku udowodnienia mu
winy przez sąd, 29-latkowi grozi
nawet dożywocie. Cały czas jest
tymczasowo aresztowany.
- Podczas tego zdarzenia
oskarżony znajdował się
pod wpływem alkoholu oraz
amfetaminy - mówi Andrzej
Kukawski, rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Będzie on odpowiadał również za to, że tego dnia pod wpływem tych używek co najmniej
dwukrotnie prowadził samochód. a
zorganizowano w 2016 roku.
Pojawiła się na nich... jedna
osoba (poza urzędnikami).
W ubiegłym tygodniu Urząd
Miasta ogłosił, że czeka na propozycje koncepcji funkcjonalno-użytkowej letnich basenów. Wskazując, że powstaną
na zachód od centrum targowego Park, poza ogrodzonym terenem targów Toruńskich. Całkiem więc możliwe, że uda się
TORUŃ
Nie będzie demolki
kąpielisko uruchomić latem
bieżącego roku.
Wiadomo natomiast, jak
wyglądać będzie kryta miejska
pływalnia przy ul. Bażyńskich.
W sierpniu ub.r miasto rozstrzygnęło konkurs na koncepcję architektoniczną. Wygrała
go szczecińska spółka MD Polska. Rok 2017 będzie prawdopodobnie początkiem inwestycji Początek prac zapowiadano
na jesień br. Zmodernizowany
obiekt ma przyciągać rzesze
torunian za dwa lata.
Po przebudowaniu obiekt
będzie miał sauny, salę
do squasha, brodzik do nauki
pływania oraz kąpielisko. Ma
być przyjazny niepełnosprawnym, a podczas modernizacji
zostaną wdrożone nowoczesne technologie uzdatniania
wody, ogrzewania, wentylacji
oraz odzysku ciepła. Patrząc
na całość z góry, będziemy widzieli przepływający przez basen potok. To pomysł spółki
MD Polska, która postanowiła
w koncepcji przebudowy wykorzystać fakt, że kiedyś faktycznie strumień dzielił tutaj
teren. a
Opinie z forum:
a Prokuratura wzywa kierowców na przesłuchanie w sprawie
karambolu pod Toruniem.
~gość~ Nie dość, że czekali kilka godzin na prokuratora na miejscu, to
jeszcze mają jeździć do Poznania.
Dlaczego prokurator nie zrobi przesłuchań w Toruniu?
~Gość~ Nie wiem, czy ktoś to zauważył, ale na tym odcinku jest już
50km/h - teren zabudowany.
awww.pomorska.pl
REKLAMA
007089166
KREDYTY
OFERTA WIELU BANKÓW
I FIRM POZABANKOWYCH W JEDNYM MIEJSCU
•KREDYTY GOTÓWKOWE ORAZ KONSOLIDACYJNE
•KREDYTY DLA FIRM ORAZ ROLNIKÓW
•POŻYCZKI POZABANKOWE
UL. STRAŻACKA 3 KOWALEWO POMORSKIE
 505 918 614
Regularne bijatyki i awantury,
załatwianie potrzeb fizjologicznych na korytarzu, interwencje policji i straży miejskiej - przez lata przy ul. Przedzamcze 20, w zabytkowej kamienicy nie było spokoju.
Jej mieszkańcy tworzą
Wspólnotę Mieszkaniową,
w której udziały ma ZGM i to
właśnie miejscy lokatorzy
zmieniali życie pozostałych
w koszmar. Mieszkańcy nie
tylko nie mieli spokoju, ale
za demolkę sąsiadów musieli
płacić. Sprawa trafiła do sądu.
Mieszkańcy wygrali, ale miasto od 8 lat nie realizuje wyroku eksmisyjnego, tłumacząc,
że tyle średnio trwa jego realizacja. Lokali socjalnych brakuje, a pierwszeństwo mają
lokatorzy niepłacący czynszu,
a sąsiedzi ze starówki, choć
problematyczni to płacili.
Mieszkanie w końcu się
znalazło - i to ekspresowo, bo
już w styczniu ZGM znalazł
mieszkanie socjalne na lewobrzeżu. Właśnie ruszyła procedura wykonania wyroku eksmisyjnego, który zapadł
w 2008 roku. - Rodzina przyjęła propozycję. Ma dwa tygodnie na wyprowadzkę
od podpisania nowej umowy informuje Dorota Benz Kostrzewska z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej -W
przeciwnym razie sprawą zajmie się komornik sądowy.
Mieszkańcy nie kryją, że dla
nich wyprowadzka sąsiadów
oznacza koniec wieloletniej
udręki. (ACB)
TORUŃ
Aktywne ferie
W czasie ferii zimowych można wybrać się do Hali Sportowej „Olimpijczyk” ( ul. Słowackiego 114) na otwarte treningi
(zgodnie z harmonogramem
klubów) z trenerami i zawodnikami klubów sportowych:
Ring Wolny, TKG Olimpijczyk,
Start Wisła, MKS Pomorzanin.
Można także korzystać ze stołu do tenisa. Bezpłatne zajęcia
przeznaczone są dla dzieci.
Odbywają się od poniedziałku
do piątku w godz. 10-15. Co
istotne, MOSiR nie zapewnia
opieki, dzieci pozostają w czasie zajęć pod opieką rodziców/opiekunów.
(JM)
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
FERIE. Od poniedziałku
do piątku w godz. 10-15 Mini
Aquapark oferuje dzieciom
i młodzieży bilety po 6 zł.
Joanna Maciejewska
56 652 14 49 (w godz. 9-15)
facebook.pl/gazetapomorska
FERIE. W dni powszednie Orliki czynne są w godz. 13-18, natomiast w weekendy działają
zgodnie z harmonogramem.
Spieszmy się wspierać i doceniać rzemieślników
Hanna Wittstock,
animatorka
kulturalna
K
im jest szewc czy piekarz nie trzeba tłumaczyć. A zdun czy modystka? Z tym może być już
problem. Skąd tu wiedzieć, kto
to zdun, gdy za ciepło w naszych mieszkaniach najczęściej
odpowiadają wiszące na ścianie grzejniki z pokrętłem od jeden do pięć, a nie kaflowy piec
z wnęką do podgrzewania talerzy i jabłek. Modystka natomiast, w pierwszym skojarzeniu, nie każdego tak od razu
doprowadzi do kapelusza. Nie
co dzień też odwiedzamy kuśnierza czy introligatora. Podejrzewam, że wiele osób może
żyć w przekonaniu, że popsutej
torebki nikt już nie uratuje, buty owszem, naprawiamy, ale
uszkodzona torebka, to do wyrzucenia. Gdy usłyszałam
o projekcie „Chronione branże
obszaru staromiejskiego Toru-
nia w obiektywie artystów fotografików”, realizowanym przez
twórców skupionych w Związku Polskich Artystów Fotografików Okręgu Kujawsko-Pomorskiego, pomyślałam, że inicjatywa doskonale trafia w czas.
Stare Miasto coraz intensywniej zmienia swój charakter
i niewykluczone, że jest to
ostatnia chwila, by dokumentować, ale też i wspierać naszych rzemieślników. Szczególnie, że niektórzy ze względu
na niszowy charakter swojej
działalności mogą za chwilę zaniknąć nam z oczu i przestrzeni
miasta. A szkoda by było.
W wielu przypadkach są to żywe historie profesji pisane rodzinnymi pokoleniami. Wartość bezcenna, trudna do oszacowania.
Barber, cukiernik, fotograf,
fryzjer, introligator, jubiler, kowal, kuśnierz, modystka, optyk, pieczątkarz, piekarz,
szklarz, witrażysta, zdun, to im
poświęcony jest ten projekt,
przedstawicielom branż wartych ochrony. To oni oprowadzają nas po światach schowanych często w bocznych ulicz-
kach, za nienarzucającymi się
witrynami. Twarze, które oglądamy na zdjęciach, wydają się
znajome, bo od lat są częścią
dzielnicy staromiejskiej. Każda
z sesji jest małym reportażem,
odrębną historią, wejściem
do studia, do warsztatu, na zaplecze. Jest podglądaniem i poznawaniem jednocześnie.
Chwytaniem atmosfery miejsca, ale też portretowaniem
osób. Możemy towarzyszyć im
przy pracy, obserwować w otoczeniu charakterystycznych
narzędzi i atrybutów danej
branży. Podziwiać siłę i energię
kowala, skupienie i precyzję jubilera, optyka czy barbera.
Podpatrywać jak z kulki ciasta
powstają rogale i kajzerki,
a z kolorowej masy zakręcone
lizaki. Oglądając te fotografie,
mam chwilami wrażenie, że
poza kolorami emanują one
również dźwiękiem i zapachem. Autorom zdjęć udało się
uchwycić wyjątkowość oraz
specyfikę poszczególnych profesji, a jednocześnie pozostawić w widzu ciekawość, by
osobiście skonfrontował się
z mikroświatem przedstawio-
AUTOPROMOCJA
006890935
Świeży hle i Pomorska
Najlepiej smakują w zestawie
Zapraszamy do piekarni
B.K. Rumińscy:
GŁOGOWO, ul. Warszawska 101
TORUŃ, ul. Lelewela 33 „BUMAR”, ul. Gagarina 36b, ul. Mickiewicza 100c,
ul. Rydygiera 33/32 „OLIMP”, ul. Poznańska 73, ul. Teligi 7, ul. Włocławska 224c,
ul. Wojska Polskiego 43, ul. Wyszyńskiego 6, ul. Żwirki i Wigury 70
GOLUB DOBRZYŃ, ul. Żeromskiego
nym. Myślę, że taki też był jeden z zamysłów tego projektu,
by poza dokumentowaniem,
też zaintrygować, zaciekawić
i promować samych rzemieślników. Przecież o tym, czy ich
warsztaty wraz z unikatową
działalnością przetrwają, czy
znikną, decydujemy my, korzystając z ich usług. Odnosząc
buty do szewca, czy zepsutą
broszkę do jubilera. Do listy
prezentowanych rzemieślników ze Starego Miasta, myślę,
że każdy jest w stanie dorzucić
jeszcze kilku, a to szewca, może zegarmistrza czy krawcową.
Być może to postaci do kolejnej
odsłony projektu, bo temat toruńskich rzemieślników jest
wart popularyzacji.
Aktualnie efekt pracy fotografów możemy oglądać
na stronie internetowej Związku Polskich Artystów Fotografików Okręgu Kujawsko-Pomorskiego. Czy zdjęcia te zobaczymy również na wystawie?
Niewykluczone. Spieszmy się
wspierać i doceniać naszych
rzemieślników, by zbyt szybko nie zniknęli z przestrzeni
miasta. ¹
Toruń
Toruń
Trwa przebudowa szpitala
FOT. SKY DRONE STUDIO
Dyżur reportera
A ja to widzę tak
//11
www.pomorska.pl
b Na placu budowy nowego kompleksu Wojewódzkiego Szpitala
Zespolonego w Toruniu ustawiono żuraw wieżowy, przy pomocy
którego będzie wznoszony jeden z pierwszych nowych obiektów budynek techniczny mieszący m. in. garaż dla ambulansów.
Budowa nowego kompleksu ma potrwać 36 miesięcy. (JM)
12//
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Okolice
OkoliceTorunia
Torunia
SPEKTAKL. Dziś o godz. 10
w Baju Pomorskim można
obejrzeć przedstawienie „A
morze nie”. Bilety po 18 zł.
Dyżur reportera
WYSTAWA. W CSW prezentowana jest wystawa Stefana
Kornackiego „Do domu”.
Czynna będzie do 23 marca.
Joanna Maciejewska
56 652 14 49 (w godz. 9-15)
facebook.pl/gazetapomorska
Dzięki światłom auta pojadą szybciej
Toruń
Ulicę Polną czeka przebudowa. Znak „stop” na przejeździe kolejowym zastąpi sygnalizacja świetlna. To dobra
wiadomość dla kierowców.
Długo oczekiwana przez wielu
torunian przebudowa ulicy Polnej - na odcinku od Szosy Chełmińskiej do Fortu VII - budzi
wiele emocji. Wiadomo, że ten
fragment ulicy (prace mają rozpocząć się jeszcze w styczniu)
w znacznej części zyska zupełnie nowe oblicze. Powstanie nie
tylko nowa nawierzchnia, ale
także wygodne chodniki, ścieżka rowerowa i nowoczesne
oświetlenie. Pojawiające się co
jakiś czas informacje, dotyczące zakresu przebudowy, są pieczołowicie analizowane przez
torunian. I pojawiają się kolejne uwagi.
- Co z tak rzadko wykorzystywaną, a tak bardzo utrudniającą życie kierowcom, linią kolejową do bazy paliw w Zamku
Bierzgłowskim, która w północnej części Torunia przecina
nie tylko Polną, ale m.in. także
ulice Legionów i Mazowiecką?
- pyta mieszkaniec starówki,
który niemal codziennie w tych
okolicach porusza się samochodem. - Może remont ulicy Pol-
FOT. GRZEGORZ OLKOWSKI
(GK)
b Przejazd kolejowy znajduje się też na ulicy Mazowieckiej. Tu także zamiast znaku „stop”
przydałaby się sygnalizacja świetlna, aby usprawnić ruch samochodów
nej jest okazją, by i tę kwestię
uporządkować?
O co konkretnie chodzi?
O to, że przed przejazdem kolejowym na ulicach Polnej i Mazowieckiej samochody muszą
się zatrzymać - zobowiązuje je
do tego znak „stop”. Tymczasem codzienny ruch na obu ulicach jest bardzo duży - auta
trzeba liczyć w tysiącach. Te samochody zupełnie niepotrzebnie - zdaniem naszego Czytelnika - zatrzymują się i ruszają,
bo część kierowców nie widziała tu jeszcze składu kolejowego. I to właśnie oni najczęściej
wskazują, że ruch samochodowy jest niepotrzebnie hamowany, w powietrze idą litry
zmarnowanego paliwa, nie mówiąc już o truciu środowiska też całkowicie zbędnym.
- Przecież to kompletnie bez
sensu - uważa nasz Czytelnik. Skoro tamtędy pociąg przejeżdża tak rzadko, to można by
znaleźć jakieś rozsądne rozwią-
zanie, zapewniające bezpieczeństwo, a nieblokujące ruchu
samochodowego.
Trudno z taką argumentacją
się nie zgodzić. Agnieszka
Kobus-Pęńsko, rzeczniczka
Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, zapewnia, że w przypadku ul. Polnej jeszcze w tym roku problem przestanie istnieć.
- Podczas przebudowy ulicy
Polnej na przejeździe kolejowym zostanie zainstalowana
sygnalizacja świetlna - mówi
Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Będzie się ona włączała i tym samym zatrzymywała ruch samochodowy tylko podczas
przejazdu pociągu.
Czy jest szansa, że tak proste i skuteczne zarazem rozwiązanie zostanie zastosowane
także na innych przejazdach
kolejowych linii 246 z Torunia
Wschodniego do Zamku
Bierzgłowskiego?
Jak zapewnia dyrektor MZD
Rafał Wiewiórski, plany są ambitne. W ciągu najbliższych
dwóch-trzech lat kompleksowo
zostaną przebudowane przejazdy przez ul. Rolniczą (ta inwestycja jest w trakcie projektowania), Szosę Chełmińską (w
ramach budowy Trasy Staromostowej) oraz ulicę Legionów.
Ten ostatni przejazd zostanie
zmodernizowany w ramach kolejnego etapu projektu BiT City,
obejmującego budowę linii
tramwajowej na osiedle JAR.
A co z przejazdem kolejowym na ulicy Mazowieckiej?
Czy i tam toruńscy kierowcy
mogą spodziewać się, że znak
„stop” zastąpi nowoczesna sygnalizacja?
- Miejski Zarząd Dróg nie będzie kompleksowo przebudowywać skrzyżowania ulic Mazowieckiej i Celniczej - mówi
Rafał Wiewiórski. - Nie będziemy więc instalować na przejeździe sygnalizacji świetlnej. To
zadanie należy do PKP PLK.
a
Długie starania zakończone fiaskiem na ul. Zakątek
Toruń
Mieszkańcy ul. Zakątek
od wielu lat czekają na wykonanie nawierzchni. Ta powstaje na wielu mniejszych ulicach
Bielaw. Ale nie tutaj.
Joanna Maciejewska
- Mam wrażenie, że ul. Zakątek jest absolutnie zapomniana przez jakiekolwiek instytucje i służby. Zupełnie nie mogę zrozumieć dlaczego mieszkańcy innych ulic Torunia mają nową nawierzchnię natychmiast (np. Strehla – ślepa ulica
więc nie sądzę by była strategiczna, Królewny Snieżki
w Kaszczorku – bez zabudowań, itd), zaś mieszkańcy ulicy Zakątek muszą czekać
na nawierzchnię kilkadziesiąt
lat - mówi pan Marek, który
na ul. Zakątek mieszka już ponad 30 lat.
FOT. SŁAWOMIR KOWALSKI
[email protected]
b Na ul. Zakątek domy stoją już od kilkudziesięciu lat. Mieszkańcy wciąż czekają na nawierzchnię
Pan Marek, który napisał
do naszej redakcji, wraz z innymi mieszkańcami rozpoczął
starania o nawierzchnię ulicy
już w 2010 roku. Jak dotąd jednak bez żadnego rezultatu.
Co prawda w 2016 roku
ogłoszono cztery przetargi, aby
wyłonić wykonawcę, który zajmie się przygotowaniem dokumentacji dla ul. Zakątek. - Nie
udało się wyłonić wykonawcy.
W trzech postępowaniach kwoty zaproponowane przez potencjalnych wykonawców, przekraczały środki zarezerwowane
w budżecie. W ostatnim - czwartym - postępowaniu nie wpły-
nęła żadna oferta - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD w Toruniu.
Jak przekazuje nasz Czytelnik, MZD i mieszkańcy ul. Zakątek zwrócili się w ubiegłym
roku do prezydenta Michała Zaleskiego o przeznaczenie dodatkowych środków rezerwowych na ten cel, ale decyzja była odmowna.
- Sądzę, iż w skali całego budżetu miasta, budowa nawierzchni ulicy o długości kilkuset metrów, jest zaledwie
promilem, a znacząco wpłynie
na komfort i bezpieczeństwo
uczestników ruchu drogowego
ul. Zakątek - komentuje sprawę
pan Marek.
Zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, jakie są plany
na najbliższy czas w kwestii ul.
Zakątek. - W tej chwili przygotowujemy kolejny przetarg na
opracowanie dokumentacji.
Przetarg zostanie ogłoszony
w pierwszym kwartale tego roku - mówi rzecznik MZD. a
W skrócie
TORUŃ
Zatańczą przeciwko
przemocy
We wtorek 14 lutego na całym
świecie odbędzie się akcja
pod hasłem „Powstań|Zakłóć|Przyłącz się”. Będzie skupiona na problematyce wykorzystywania kobiet i dziewcząt oraz ujawnianiu przypadków wykorzystania. W Polsce
nagłośniony zostanie problem
gwałtu na randce.
Do akcji przygotowuje się
również Toruń. Każdy, kto
chce przyłączyć się do tej inicjatywy, może wybrać się 5 lutego na godz. 13 na próbę
do Studia Tańca Defense
na Rynku Nowomiejskim. Taniec można także poćwiczyć
korzystając z filmiku instruktażowego zamieszczonego
w sieci. Link do niego oraz
szczegółowe informacje na temat akcji można znaleźć
na Facebooku w wydarzeniu
„Nazywam się Miliard/One
Billion Rising 2017.
Akcję taneczną zaplanowano na 14 lutego (godz. 16.3017.30) na Rynku Nowomiejskim). (JM)
KOWALEWO POMORSKIE
Wyczynowa jazda
Gmina Kowalewo Pomorskie
zainwestuje 100 tys. zł w rozbudowę skate parku. Zgodnie
z podpisaną umową do 15 maja za te pieniądze zostanie
przygotowane specjalne podłoże. - Prace są tak planowane,
by wyłączenie skate parku dla
użytkowników nie trwało
zbyt długo. Prawdopodobnie
będą to 3 dni, kiedy wylewany
będzie specjalistyczny beton –
informuje asystentka burmistrza Kowalewa Karolina Kowalska. Dzięki współpracy
gminy z firmą AveBmx z Warszawy, która od 5 lat organizuje obozy sportowe w Kowalewie, do 15 czerwca pojawią się
nowe elementy dla rowerów
bmx, rolek, deskorolek oraz
dla hulajnóg. Ich wartość to
około 100 tys. zł. - Współpraca
z firmą AveBmx jest bardzo
owocna. Dzięki corocznym
obozom nasze gimnazjum
wypracowuje sobie zyski
z wynajmu obiektu. Goszcząc
w okresie wakacyjnym średnio 150-200 sportowców zarabia również pływalnia i handlowcy. Wspólna inwestycja,
jaką jest zwiększenie atrakcyjności skate parku przyciągnie
kolejnych sportowców i stworzy nowe możliwości dla pasjonatów - mówi burmistrz
Andrzej Grabowski. (KR)
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
//13
www.pomorska.pl
Dyżur reportera
Brodnica/Nowe
MiastoLubawskie
Lubawskie
Brodnica/Nowe
Miasto
Redakcja
56 498 48 77 (w godz. 9-15)
facebook.pl/gazetapomorska
Zaczęło się od szkolnego klubu,
a przerodziło się w festiwal
W skrócie
Brodnica
I Brodnicki Konwent Fantastyki
- Brodnicon za nami. Wzięło
w nim udział ponad 360 osób.
Jak na pierwszy raz, to naprawdę świetny wynik.
Pomysł organizacji konwentu
fantastyki nad Drwęcą narodził
się już dawno.
- Wszystko zaczęło się dobre
10 lat temu - wspomina Krzysztof Piersa, rzecznik prasowy
konwentu. - Przyszliśmy do pana dyrektora Zespołu Szkół nr
1 w Brodnicy - Tomasza Wysockiego z prośbą: czy możemy
założyć w szkole klub fantastyki. Chcieliśmy spotykać się,
grać w gry planszowe, figurkowe, opowiadać o książkach,
które czytamy i pan dyrektor
się na to zgodził. Udostępnił
nam salę, w której się przez
wiele lat spotykaliśmy. Z tego
nawiązały się niesamowite
przyjaźnie, które trwają do dziś.
W między czasie dorośliśmy,
zaczęliśmy pracować, ale
gdzieś tam cały czas chodził
w naszych głowach pomysł, że
fajnie byłoby zrobić konwent
fantastyki, taki jak w większych
FOT.ANNA MATUSZEWSKA
(mat)
b Osoby, które odwiedziły Brodnicon, mogły wziąć udział w różnorodnych prelekcjach, spotkać się
z autorami książek oraz gier, nabyć oryginalne gadżety czy też uczestniczyć w turnieju Heartstone
miastach, na które chętnie jeździliśmy. Teraz dotarliśmy
do punktu, w którym powiedzieliśmy - jesteśmy w stanie to
zrobić.
Oczywiście organizacja takiej imprezy nie obyła się bez
przychylności wielu osób,
w tym władz miasta oraz dyrektora ZS1, który ponownie nie
odmówił miejsca miłośnikom
fantastyki.
- To dla nas niesamowita
chwila, bo oto klub, w którym
było kilku nastolatków rozrósł
się do konwentu, na którym było kilkaset osób - podkreśla Krzysztof Piersa.
W sumie w imprezie wzięło
udział ponad 360 osób, które
uczestniczyły w prelekcjach
prowadzonych przez wykładowców z całej Polski, spotkaniach autorskich, turniejach
gier czy konkursach.
Imprezy miłośników fantastyki, takiej wielkości jak
brodnicka, mają swój urok.
- Bardzo lubię małe konwenty, bo wtedy jest kameralnie,
jest takie poczucie wspólnoty mówił Bartek Biedrzycki, autor
fantastyki. - Fandom ma taki
zwyczaj, że wszyscy mówią
do siebie na “ty”, nawet czytelnik do pisarza z kilkudziesięcio-
Zatrzymali dwóch
kierowców
W Osieku patrol policji zauważył motorowerzystę, który
na ich widok gwałtownie zahamował i odjechał w przeciwnym kierunku. Ruszyli za nim
w pościg. Na łuku kierowca jednośladu stracił panowanie
nad pojazdem i wjechał do rowu z wodą. Chciał uciec pieszo,
ale po przebiegnięciu kilkunastu metrów, został zatrzymany
przez dzielnicowego. Motorowerzysta miał nad 1,2 promila
alkoholu w organizmie.
(MAT)
Wczoraj mundurowi
z Brodnicy przeprowadzili
na terenie powiatu akcję
“Trzeźwy kierujący”. Przez
cztery godziny skontrolowali
1450 kierowców. Niestety dwoje z nich wsiadło „za kółko”
po alkoholu. - Nietrzeźwi kierowcy stanowią jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego - podkreśla st. asp. Agnieszka Łukaszewska
z brodnickiej komendy.
(MAT)
007108451
Sąd Rejonowy w nowym mieście LubawSkim
prawomocnym wyrokiem z dnia 14.06.2016 r.
uznał mateusza Szarwark, ur. 18-09-1991 r. w Warszawie,
s. Jana i Magdaleny z d. Kowalskiej, za winnego tego, że:
letnim dorobkiem. To powoduje, że gdzieś Ci wszyscy ludzie,
którzy się interesują fantastyką, czy to jako odbiorcy, czy jako twórcy, czują się jak jedna
wielka rodzina. Na dużych konwentach to trochę znika. Jeżeli
idzie się na festiwal, gdzie jest
kilka tysięcy osób, to nawet jeżeli wiadomo, że są na nim znajomi, to często nie ma czasu, żeby się z nimi spotkać - dodał pisarz. a ¹
I. w dniu 16 sierpnia 2015 roku na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Nielbark, gm. Kurzętnik, woj. warmińsko-mazurskie,
umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym
w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości w ilości
0,9‰ alkoholu we krwi, kierował samochodem osobowym
marki Opel Vectra o nr. rej. CRY 79 UR i nie zachował należytej
ostrożności, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem
i wprowadził go w boczny poślizg, zjeżdżając na przeciwległy
pas ruchu, a następnie uderzył w przód prawidłowo jadącego
pojazdu marki Suzuki Swift o nr. rej. NOL 52789, w następstwie
czego kierowca Suzuki Jolanta Szlachciak oraz pasażer Małgorzata Szlachciak poniosły śmierć na miejscu,
Czekamy na opinie
Czy w powiecie brodnickim powinno
być więcej podobnych konwentów?
www.pomorska.pl/forum
- to jest o przestępstwo z art. 177§ 2 kk w zw. z art. 178 kk
II. w dniu 16 sierpnia 2015 roku na drodze krajowej nr 15
w miejscowości Nielbark, gm. Kurzętnik. woj. warmińsko-mazurskie, kierował samochodem osobowym marki Opel Vectra
o nr. rej. CRY 79UR w ruchu lądowym znajdując się w stanie nietrzeźwości w ilości 0.9‰ we krwi,
- to jest o przestępstwo z art. 178a § 1 kk
FOT..NADESŁANE, BRODNICKI DOM KULTURY
(MAT)
POWIAT
Uciekał i wjechał
do rowu z wodą
REKLAMA
Lepiej przyjść na zajęcia, niż nudzić się w domu
b Dzieci i młodzież w powiecie
nowomiejskim odpoczywają
na feriach już od ponad
tygodnia. Teraz dołączyli do nich
również uczniowie z powiatu
brodnickiego. Dla tych, którzy
dni wolne od szkoły spędzają
w domu, ośrodki kultury i sportu
w całym regionie przygotowały
mnóstwo atrakcji i ciekawych
zajęć. Tak jest między innymi
w Brodnickim Domu Kultury,
gdzie przez dwa tygodnie dzieci
i młodzież będą mogły korzystać
z różnorodnych zajęć m.in.
tanecznych, plastycznych,
animacyjnych czy teatralnych,
prowadzonych przez
wykwalifikowanych
instruktorów.
W Brodnicy zajęcia w czasie ferii
prowadzone są też w muzeum,
filiach Miejskiej i Powiatowej
Biblioteki Publicznej oraz
w Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Dzieci i młodzież mogą też
bezpłatnie korzystać z basenu
w godz. 10- 16 (za okazaniem
ważnej legitymacji szkolnej).
POWIAT
i za to wymierzył Mateuszowi Szarwark karę łączną 9 (dziewięciu) lat pozbawiania wolności oraz środki karne w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, nawiązki w kwocie 10.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy
Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, świadczenia
pieniężnego w kwocie 10.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy
Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz podania
wyroku do publicznej wiadomości, a nadto zasądził od niego
na rzecz oskarżyciela posiłkowego zwrot wydatków ustanowienia w sprawie pełnomocnika i opłatę na rzecz Skarbu Państwa
oraz obciążył go wydatkami poniesionymi przez Skarb Państwa
od chwili wszczęcia postępowania.
14//
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Golub-Dobrzyń/Rypin
Golub-Dobrzyń/Rypin
Dyżur reportera
Karolina Rokitnicka
510 026 102 (w godz. 8-15)
facebook.pl/gazetapomorska
WIELGIE/RADZIKI DUŻE
FOT. ZS-P
b W Radzikach Dużych pojawiły się wróżki, księżniczki, kowboje...
b Święty Mikołaj zawitał na zabawę do Wielgiego
b We Wielgiem odegrano przedstawienie
FOT. ZS-P
FOT. S-OSW
W Specjalnym Ośrodku
Szkolno-Wychowawczym we
Wielgiem odbyła się zabawa
karnawałowa połączona ze
spotkaniem ze Świętym Mikołajem, który tańczył z dziećmi
oraz proponował zabawy
i konkursy. W programie było
także przedstawienia teatralne na motywach baśni
„Dziewczynka z zapałkami”
przygotowane podczas zajęć
koła teatralnego prowadzonego przez Renatę Stancelewską
i Elżbietę Worek.
Zabawa karnawałowa odbyła się także w Zespole
Szkolno-Przedszkolnym
w Radzikach Dużych. Uczniowie klasy III zaprezentowali
przedstawienie „Ratujmy
święta” przygotowane
pod kierunkiem Joanny
Kondej. Były też słodkie upominki ufundowane przez Radę Rodziców. Oprawę muzyczną zapewnił Samorząd
Uczniowski z opiekunem Mariuszem Śliwińskim, a słodki
poczęstunek - rodzice.
(KR)
b Uczniowie z Radzik Dużych przygotowali występ artystyczny
Ciekawe propozycje
na pierwszy tydzień ferii
Region
Warsztaty, ciekawe zajęcia,
turnieje – to tylko część propozycji dla dzieci i młodzieży
na spędzenie zimowej przerwy w naszych miastach.
Karolina Rokitnicka
[email protected]
Część zajęć, jak np. cykl spotkań w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie czy
Rypińskim Domu Kultury obowiązywały zapisy. Jest jednak
sporo inicjatyw, z których nadal można korzystać.
Rypin
Dziś, 2, 7 i 9 lutego w godz.
11.30-13.30 Filia biblioteki
przy ul. Wojska Polskiego 9 zaprasza na czytanie bajek, kalambury, zajęcia plastycznotechniczne, mini turniej gier
planszowych, xbox. Od czwartku w ramach programu „Równać Szanse-2016” w centrali
biblioteki zaplanowano warsztaty z organizacji gier miejskich dla młodzieży.
Na pierwsze dwa dni ferii
w Liceum Plastycznym zorga-
FOT. S-OSW
Karnawałowe zabawy
w regionie
nizowano warsztaty artystyczne. Dziś w godz. 9-14.30 zaplanowano odbijanie matryc graficznych oraz oprawę prac
przez uczniów.
Specjalną ofertę na ferie ma
Rypińskie Centrum Sportu. Bilety na basen bez limitu czasu
kosztują 10 zł. Od poniedziałku
do czwartku w godz. 10.3012.30 dzieci i młodzież może
bezpłatnie uczestniczyć w zajęciach na kręgielni.
Golub-Dobrzyń
Dużo prościej będzie rodzicom
dzieci z Golubia-Dobrzynia
zorganizować opiekę nad nimi
w czasie tegorocznych ferii.
Oprócz atrakcyjnych zajęć i imprez, placówki kulturalne,
oświatowe i sportowe, będą
pełniły dyżury w godz. 7-16,
z których mogą korzystać uczniowie szkół podstawowych.
W poniedziałki zapraszamy
do Szkoły Podstawowej nr 1,
we wtorki do OSiR, w środy
do Domu Kultury, w czwartki
do Zespołu Szkół Miejskich,
a w piątki do Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej.
- Chęć udziału dziecka w zajęciach od 7 do 16 zgłasza opiekun poprzez wypełnienie de-
klaracji (do pobrania na stronie
www.golub-dobrzyn.pl oraz
w placówkach). Deklaracje
składa się w sekretariacie danej
jednostki - informuje magistrat.
W czasie ferii każda jednostka realizuje własne programy zajęć. Ośrodek Sportu
i Rekreacji zaprasza dziś
na Turniej e-sport (godz. 8),
turniej tenisa stołowego dla
uczniów szkół podstawowych
i gimnazjalnych (godz. 9),
zumbę, zabawy na dmuchanym zamku i fitness (godz. 10)
oraz karate (godz. 11. W kolejnych dniach zajęcia będą odbywać się od godz. 10. Jutro zaplanowano turniej gier planszowych, w czwartek – zumbę
i rozgrywki piłkarskie gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych, a w piątek
– gry i zabawy oraz turniej tenisa stołowego dla uczniów
szkół ponadgimnazjalnych.
Dom Kultury dziś o godz. 10
zaprasza na bajkę do kina. Ponadto odbędą się warsztaty taneczne - godz. 16.30 dla dzieci
4-6 lat, o 17.30 dla 7-9-latków,
a o 18.45 – dla dzieci powyżej
10 lat. Jutro o godz. 9 będzie
projekcja bajki, o 10.30 – zajęcia
plastyczne i kreatywne, o 12 –
taneczne i fotograficzne,
o godz. 13 kulinarne, o godz. 14
– zumba, na godz. 16 zaplanowano „Balonowe szaleństwo”,
a o 18 – zumbę dla młodzieży.
W czwartek o godz. 10 będą zabawy z harcerzami, zajęcia
z astronomii i plener malarski.
Na piątek na godz. 10 zaplanowano gry i zabawy oraz warsztaty plastyczne. Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna
zaprasza w godz. 10-14. Dziś
będą warsztaty teatralne, jutro
i w czwartek – zajęcia plastyczne. W piątek quizy, głośne czytanie, filmy, gry i zabawy.
Ludzie mówią: 510 026 102
a Refleksje o bierzmowaniu...
Kolejny „świetny” pomysł księży!
Bierzmowani muszą obowiązkowo
pojechać na jakieś rekolekcje wyjezdne dla kandydatów do bierzmowania, które kosztują ponad 100
złotych. Ja nie wiem, po co te pomysły, zmuszanie do chodzenia, jak
księża takimi działaniami tylko odpychają od Kościoła. Szczególnie najmłodszy wikariusz chce chyba zaimponować komuś i wymyśla jakieś
głupoty, które nie mają żadnego
sensu. Jestem wierząca, ale to takie
wydziwianie, wymyślanie i niepotrzebne wydatki.
W skrócie
Kowalewo Pomorskie
W środę rozpoczyna się cykl
warsztatów u przewodniczącego Osiedla Brodnickiego. Będą się one odbywać do piątku
w godz. 16-18 w Świetlicy
Osiedlowej przy ul. Klonowej 1.
Na spotkania należy przynieść:
blok, kredki i pisaki. W programie są m.in. zajęcia plastyczne. Podczas nich uczestnicy
będą m.in. projektować klawiaturę. W sobotę natomiast
w godz. 16-20 organizowana
jest zabawa karnawałowa z wizytą Świętego Mikołaja. a
¹
GOLUB-DOBRZYŃ
Zebra przy moście
znika
Zapadła decyzja w sprawie likwidacji przejścia dla pieszych na drodze wojewódzkiej, przy moście w Golubiu,
na wysokości przystanku autobusowego i wlotu na ulicę
Podmurną. To decyzja uzgodniona z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy
i Urzędem Marszałkowskim
w Toruniu.
(KR)
Dla mnie to śmiech na sali ogółem
z indeksami. Po pierwsze to jest wiara i moim zdaniem nie powinien ktoś
narzucać ile razy się pójdzie do kościoła, albo się wyspowiada. Paranoja
co się dzieje. Na dodatek płatne indeksy.
a Dwie kadencje lokalnie...
Dwukadencyjność to pisowskie torowanie sobie drogi do posad w samorządach. U nas z automatu odpadnie Grabowski, Ryłowicz, Wolski,
Cieszyński. To wyborcy powinni decydować a jeśli już to posłowie i senatorowie też po 2 kadencje. Niech
wracają do realiów życia. NOT (KR)
GOLUB-DOBRZYŃ
Nowa jakość dźwięku
Dom Kultury zyskał nowy
sprzęt nagłośnieniowy- głośniki i wzmacniacze. Kosztowały 26 tys. zł. -W miejskiej
kasie przez wiele lat brakowało środków na tę inwestycję.
Sprzęt, którym dysponował
dotychczas DK był wielokrotnie naprawiany, a jego konserwacja generowała niezapowiedziane wydatki. Osoby
pracujące na starym sprzęcie,
niejednokrotnie wskazywały,
że organizowanie wydarzeń
przy jego użyciu wkrótce
może okazać się niemożliwe –
informuje Dom Kultury.
(KR)
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Informator //15
www.pomorska.pl
b Podczas ostatniego spotkania z cyklu „Promocje brodnickie”
w Pałacu Anny Wazówny zaprezentowano wyjątkowy
przewodnik pt. „Pojezierze Brodnickie”. Co warto podkreślić -
Co, gdzie, kiedy. Toruń
napisał go ponad 80 lat temu Józef Leliwa-Piotrowicz, kronikarz
ziemi lubawskiej, reporter i nauczyciel. Dzięki staraniom
dziennikarzy z „Gazety Nowomiejskiej”: Grażyny Jonowskiej
i Stanisława R. Ulatowskiego oraz nakładem Gminy Kurzętnik
udało się doprowadzić do reprintu tego międzywojennego
przewodnika. (MAT)
Informator
Teatr im. Wilama Horzycy
Czarny? Czerwony? O symbolice kolorów; Mądrości i gadki z kuchnnej makatki; Życie z rzeką. Wod-
(Plac Teatralny 1) - Bóg mordu - 19;
niacy znad Wisły i Drwęcy; Tajemnice codziennoś-
Teatr Baj Pomorski
ci. Kultura ludowa od Kujaw do Bałtyku (1850-
(ul. Piernikarska 9) - A morze nie - 10;
1950); Salonik Marii Znamierowskiej-Prüfferowej;
CSW „Znaki Czasu”
od wt. do pt.: 9 – 16 sobota, niedziela: 10 – 16.
(Wały gen. Sikorskiego): Stefan Kornacki: Go
home! Idź do domu!; World Press Photo 2016;
Evolution; Komu bije Dada? wt.-nd. 12-18;
Planetarium
(Franciszkańska) - Cudowna podróż - 10, 12; Mój
Muzeum Okręgowe. Ratusz
(Rynek Staromiejski 1): Stanisław Borysowski – malarstwo, grafika; wt.- nd. 10-16;
Kamienica pod Gwiazdą
(Rynek Staromiejski 35): Świat Orientu; Herbata
i sake – dwa napoje Japonii; wt.-nd. 10-16;
Dom Mikołaja Kopernika
kumpel Niko - 11; Meteoplanet - 13; W poszukiwaniu życia - 14; Ziemia - planeta Kopernika - 15.15;
Cinema City
(Czerwona Droga) - Amerykańska sielanka - 10,
14.40, 19.20, 21.40; Assassin’s Creed - 17.15, 22.30;
Autopsja Jane Doe - 20, 22; Balerina - 9, 12.30,
(ul. Kopernika 15): Wystawa „Mikołaj Kopernik – życie i dzieło”; Pokaz „Makieta średniowiecznego Torunia”; Pejzaże kopernikańskie;
Muzeum Historii Torunia
14.30, 16.30; Dlaczego on? - 12.20, 17, 21.45; Konwój
- 15.10, 19, 21.10; Królowa Śniegu 3: ogień i lód 10.50; Kłamstwo - 11.30, 16.40, 19.40, 22; La La Land
- 12.50, 15.30, 18.10, 20.50, 22; Monster Trucks -
(ul. Łazienna 16): Księga Toruń 3D; Toruń i jego historia; wt.-nd. 10-16;
10.40, 13, 16.40; Ostatni smok świata - 10, 12, 14, 16,
20.20; Resident Evil: Ostatni rozdział 3D - 13.10,
Toruńskiego Piernika
17.50; Resident Evil: Ostatni rozdział - 15.30, 20.10,
(ul. Strumykowa 4): Pierniki Elizy, opłatki i „ciasto
życia”. O piernikach norymberskich; Piernikowe
korzenie ; Zmysłowy świat piernika; Piernik w salonie, kuchni, sklepie i klubie, pon.-nd. 10-16;
Muzeum Podróżników
22.30; Sing 3d - 10; Sing - 9, 13.20, 15.40, 18; Split 12.20, 18.30, 21; Sztuka kochania. Historia Michaliny
Wisłockiej - 10, 11, 12.30, 13.30, 14.45, 15, 16, 17.30,
18.30, 20, 21, 22.30; Wielki Mur 3d - 14.45; Wielki
Mur - 19.45; Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie 3D -
(ul. Franciszkańska 9/11):
Pasja podróżowania; czynne wt.-nd. 10-16;
11.40; Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie - 17;
Kino CSW
Muzeum Etnograficzne
(ul. Wały gen. Sikorskiego 19): Świąteczne aranżacje w chatach w Parku Etnograficznym; Biały?
TELEFONY ALARMOWE
LEKARSKIE
Toruń
Toruń
Niebieska linia: Pogotowie dla ofiar przemocy
w rodzinie - 0801 12 00 02
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego, ul.
Grudziądzka 47-51, tel. 999, 112; (56) 648 65 25, (56)
658 49 60;
Pogotowie Ciepłownicze tel. 993, (56) 659 46 75
Pogotowie Dźwigowe tel. 19282
Pogotowie Energetyczne
tel. 56991, (56) 659 57 00
Chełmża
Pogotowie Ratunkowe, Szpital Powiatowy, ul.
Szewska 23, tel. 56 675 2609
Toruń
Aferim! / Miesiąc z kinem rumuńskim - 16; Toni
Erdmann - 18; Amerykańska sielanka - 21.
Wydawcy Beata Busz, tel. 52 32 63 172, beata.busz@
pomorska.pl; Alicja Domachowska, tel. 52 32 63 172,
[email protected], Adam Szczęśniak,
tel. 52 32 63 172, [email protected]
Dział dodatków Lucyna Talaśka-Klich,
tel. 52 32 63 132, [email protected]
Interwencje Małgorzata Wąsacz,
tel. 52 32 63 215 [email protected]
Dział Magazyn Alicja Polewska,
[email protected], tel. 52 32 63 168
Sport Magdalena Zimna, tel./fax 52 326 32 00,
[email protected]
Online: www.pomorska.pl Jakub Stykowski,
tel. 52 32 63 187 [email protected]
BYDGOSZCZ, Zamoyskiego 2 Maciej Myga,
tel. 52 32 63 151 [email protected]
APTEKI
Alfamed - Centrum Stomatologiczne.
Gabinety prywatne codziennie 8.00-19.00,
Most Pauliński 1, NFZ - dzieci i dorośli,
56/658-56-65.
000071
Ginekolog -położnik specjalista
Andrzej Dobrowolski: zabiegi, cytologia,
antykoncepcja, nadżerki, krioterapia.
Szewska 11, 56/621-00-50, 0-504-101-383
pn-czw 9.00-11.00, 15.00-17.00
pt-sob na telefon.
00431
Centrum Pogrzebowo-Kamieniarskie
USKOM, Toruń ul. Szosa Chełmińska 165,
tel. 56/652-90-84 Sprzedaż Grobów Urnowych
na CCK.
001389
„Elizjum” kompleksowa obsługa pogrzebów,
Kościuszki 9, 56/657-26-50, 600-168-113.
Transport międzynarodowy, ekshumacje,
kremacje. Nagrobki granitowe.
000047
Całodobowa Apteka św.Faustyny 14/4a, os. Koniuchy 56/623-50-70. Niedziele, święta.
000044
„Pod Łabędziem” Kościuszki 47 (przy Biedronce) pn.-pt. 8.00-22.00, sobota 9.00-16.00.
56/655-95-37.
000071
Brodnica
Apteka”Pod Orłem” - Duży Rynek 32, codziennie 7-22, sobota, niedziele i święta 8-22,
56/498-26-30.
000066
Umowa NFZ, okuliści, soczewki kontaktowe.
Troszczymy się o Państwa oczy od ponad 30 lat.
Optyk Trejnowski: Kościuszki 41/47/obok
Biedronki/,Legionów 216a/obok Piotra i Pawła/.
56/623-23-26 www.optyk-trejnowski.pl.
000046
Punkty przyjmowania
ogłoszeń i reklam
do „Gazety Pomorskiej”
TORUŃ Biuro Reklamy i Ogłoszeń,
ul. Podmurna 31, tel. 510-026-936,
fax. 56/652-14-49, czynne 9-11, sobota - nieczynne.
WETERYNARYJNE
Toruń
Niemcy, Belgia, Holandia.
Wynajem busów 8-50 osób. 56/652-90-03,
www.pro-line.com.pl
000067
„Transline”- Niemcy, Holandia, Belgia, Dania.
504-006-353, www.transline.net.pl
000069
Toruń
BRODNICA, ul. Przykop 49 Katarzyna Pomianowska,
tel. 56 49 84 877, [email protected]
CHEŁMNO Monika Smól, tel. 697 770 268,
[email protected]
CHOJNICE, ul. Cechowa 3 Maria Eichler,
tel. 52 39 66 930, [email protected]
CIECHOCINEK Jadwiga Aleksandrowicz, ,
tel. 697 779 836, [email protected]
GRUDZIĄDZ, ul. Wybickiego 38 Daniel Dreyer,
tel. 56 45 119 20, [email protected],
INOWROCŁAW, ul. Roosvelta 15 Zbigniew Politowski,
tel. 52 35 72 233, [email protected]
TORUŃ, ul. Podmurna 31 Joanna Maciejewska, tel. 519 503
590, fax 56 475 42 45, [email protected]
WŁOCŁAWEK, ul. Żabia 29 Karol Poliński,
tel. 54 23 22 222, [email protected],
Alpa-Toruń, ul. Podgórna 16, tel.56/622-26-59
Dom Pogrzebowy ul. Okólna 30.
Transport Międzynarodowy.
Godna Obsługa Ceremonii Pogrzebowej.
www.alpa.com.pl
001384
PRZEWOZY
Informacja medyczna tel. 56/659-97-42 w godz.
8:00 – 15:30, soboty nieczynna
PKS Toruń tel. 703 303 333
PKP Toruń Główny tel. 19436, (56) 699 30 44
PKP Toruń Wschodni tel. (56) 699 35 71
PKP Toruń Miasto tel. (56) 699 30 12
18; Po prostu przyjaźń - 13.50, 19; Powidoki - 14.20,
Muzeum
www.pomorska.pl
REDAKTOR WYDANIA
Alicja Polewska, Alicja Domachowska
REDAKCJA ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz,
tel. 52 32 63 100, fax 52 32 21 031
[email protected]
Redaktor naczelny Wojciech Potocki,
[email protected], tel. 52 32 63 164
Zastępca redaktora naczelnego Alicja Polewska,
[email protected], tel. 52 32 63 168
FOT. ANNA MATUSZEWSKA
FOT. ANNA MATUSZEWSKA
To prawdziwa gratka dla miłośników przyrody ziemi brodnickiej i lubawskiej
TranslineAir Toruń-Gdańsk lotnisko
790-103-103
00035
USŁUGI POGRZEBOWE
Toruń
Sotor Usługi Pogrzebowe i Cmentarne Toruń
tel. 56/ 655 33 50, Lubicz 530 955 441 całą dobę,
Centrum Kamieniarskie tel. 512 601 120
www.sotor.pl ISO 9001-2008
000028
ŚWIECIE, ul. Mickiewicza 14
Agnieszka Romanowicz, tel. 52 33 14 350,
[email protected]
ŻNIN, ul. 700-lecia 34 Iwona Woźniak,
tel. 52 30 31 215, [email protected]
Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych
i ma prawo do ich skracania lub przeredagowywania.
¹ - umieszczenie takich dwóch znaków przy
Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule,
oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania
tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronie www.pomorska.pl/tresci
i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu.
WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. Oddział
w Bydgoszczy, ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz
„Canmed”
Przychodnia Weterynaryjna.
Specjalista chorób psów, kotów
oraz chirurgii weterynaryjnej. Tel. 56/652-07-44,
codziennie 10.00-13.00, 15.00-19.00, czwartek
15.00-19.00, sb, ndz.11.00-14.00, ul. Podgórna 13,
B-C. Artykuły dla zwierząt.
www.canmed.com.pl
000028
Przychodnia Weterynaryjna „Salus”,
Lelewela 33 / teren Arpolu/8-22, 56/652-81-67.
Interna, chirurgia, profilaktyka. RTG,USG. Całodobowy dyżur 504-052-789.
000045
ZDROWIE I URODA
Toruń
Bezpłatne badanie wzroku, kompletne
okulary od 95 zł,okulary progresywne od 250 zł.
Prezes oddziału Marek Ciesielski
tel. 52 32 63 113 [email protected]
Marketing tel. 52 326 32 35
Dział handlowy ogłoszenia 52 32 63 282,
reklama 52 32 63 281
Dział dystrybucji prenumerata 52 32 63 295.
Prenumeratę przyjmują oddziały RUCH SA,
urzędy pocztowe i listonosze.
Druk Drukarnia Express Media Sp. z o.o.,
85-438 Bydgoszcz, ul. Grunwaldzka 229
Polskie Badania
Czytelnictwa
BRODNICA Przykop 2, tel. 56/498-48-77, czynne
10.00-12.00.
Toruń
Nakład
Kontrolowany ZKDP
PROJEKT „POLSKA”
Redaktor naczelny Paweł Fąfara
Wydania regionalne
Adam Buła, tel. 22 201 43 59
Dział projektów specjalnych
Izabela Wilgan, tel. 22 201 22 65
Foto Sylwia Dąbrowa, tel. 22 201 42 20
Grafika Piotr Butlewski
Projekt graficzny Tomasz Bocheński
WYDAWCA Polska Press sp. z o.o.
ul. Domaniewska 45, 02-672 Warszawa,
tel. 22 201 41 00, faks 22 201 44 10
CHEŁMNO „MM” Biuro Nieruchomości,
ul. Grudziądzka 18, tel. 56/686-27-35,
fax. 56/676-13-64, czynne 9-17, sob. 9-12.
CZERNIKOWO FUH „IMAGE” Rafał Szatkowski,
3-Maja 17, tel./fax. 54/ 287 54 77, czynne 9-16,
sob. 8-14.
GOLUB-DOBRZYŃ Agencja Ubezpieczeniowa,
ul. Kilińskiego 21, tel./fax. 56/683-55-31, czynne 917, sob 9-13.
ŚWIECIE Biuro Reklamy i Ogłoszeń, ul. Wojska
Polskiego 91, tel./fax. 52/331-43-50, czynne poniedziałek-środa 9-16.30, czwartek - piątek 9-12.30, sobota - nieczynne.
Prezes zarządu Dorota Stanek
Wiceprezes Dariusz Świąder
Członek zarządu Paweł Fąfara
Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz
Prezes Oddziału Warszawa Aureliusz Mikos
Dyrektor Zarządzający Biura Reklamy
Paweł Kossek 22 201 41 00
Dział wydawniczy Izabela Marciniak 22 201 41 21
Rzecznik prasowy Joanna Pazio 22 201 44 38
Kolportaż Elżbieta Gers 22 201 44 22
Produkcja Dorota Czerko,
Olga Czyżewska-Tochowicz, 22 201 41 00
Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione.
16//
www.pomorska.pl
Czas seniora
Poradnik
Środowiskowe domy samopomocy dostaną w tym roku pełne dofinansowanie. Na każdego uczestnika otrzymają 1268 zł, czyli 200 proc. kryterium dochodowego dla osoby samotnie gospodarującej - zgodnie z ustaloną jednolitą stawką. Pieniądze w odpowiedniej wysokości trafią do budżetu wojewodów.
W województwie kujawsko-pomorskim jest nieco ponad 1500 miejsc w tych placówkach.
Standardy w opiece
Rzuciłem wyzwanie
starości! I wygrywam
W tym roku Ministerstwo Rodziny chce opracować stopnie
kryteriów niesamodzielności
osób niepełnosprawnych.
W perspektywie myśli o tym,
by ryzyko niesamodzielności
było objęte systemem zabezpieczenia społecznego.
- Ma to związek z podnoszeniem kwalifikacji opiekunów
osób starszych, niesamodzielnych - wyjaśnia posłanka Joanna Borowiak (PiS) z sejmowej
Komisji Polityki Senioralnej.
O zmianach w systemie opieki
nad seniorami mówiono
na ostatnim posiedzeniu tejże
komisji. Informacje przedstawiły resorty: zdrowia oraz rodziny,
pracy i polityki społecznej.
W najbliższych latach, w ramach unijnego Projektu Operacyjnego Wiedza, Edukacja,
Rozwój (PO WER) ma być przeprowadzona standaryzacja
usług dla osób niesamodzielnych. Celem projektu jest profesjonalizacja usług nad osobami starszymi o różnym stopniu
niesamodzielności.
REKLAMA
007084607
OFERTA DLA SENIORÓW
SPÓŁDZIELCZEGO
OŚRODKA KULTURY
„STOKROTKA” w Świeciu
Już 11 lat działa w Spółdzielczym Ośrodku Kultury „Stokrotka” w Świeciu
Uniwersytet Trzeciego Wieku. W ramach prowadzonych zajęć odbywają się
tzw. wykłady główne oraz zajęcia dodatkowe. Wykłady główne poruszają
tematykę z zakresu historii ze szczególnym uwzględnieniem historii
Polski i regionu, psychologii, socjologii, politologii, ochrony środowiska,
geograii i podróży, bankowości, zjawisk przyrodniczych, kultury i sztuki
i wiele innych. Wykłady te prowadzone są m.in. przez wykładowców
Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, Uniwersytetu Kazimierza
Wielkiego, Akademii Muzycznej w Bydgoszczy oraz Uniwersytetu Mikołaja
Kopernika w Toruniu, a także przez przedstawicieli różnych profesji np.
bankowców, podróżników, lekarzy, policjantów, pszczelarzy i herbaciarnie.
Zajęcia dodatkowe, z których mogą korzystać słuchacze, to w chwili
obecnej: język angielski, zajęcia plastyczne, zajęcia gimnastyczne. Obecnie
zapisanych jest 62 słuchaczy. Spotkania UTW odbywają się zgodnie
z opracowanym harmonogramem zajęć.
W SOK „Stokrotka” działa także Klub Seniora „Kalina”. Ich spotkania
odbywają się w każdy czwartek o godz. 15.00. Klub ten liczy ok. 40
osób. Członkowie Klubu organizują spotkania okolicznościowe, wycieczki
i pikniki. Współpracują z lokalnymi
instytucjami i stowarzyszeniami. Biorą
aktywny udział w życiu miasta.
Bliższe szczegóły i informacje
w SOK „Stokrotka” w Świeciu
ul. Wyszyńskiego 15
86-105 Świecie
tel./fax 52 3312188
www.stokrotka.smswiecie.pl
Pasje
Wszedł w 57 rok życia, ale zamiast gorzej się czuć, wreszcie
wie, jak wycisnąć z każdego
dnia radość i dobre samopoczucie. Módl się i ćwicz - mówi.
Karina Obara
[email protected]
Janusz Danielczyk uważa, że
przeszedł wewnętrzną przemianę. Nie taką, po której wraca się
do starych nawyków, bo zawsze
znajdzie się jakaś wymówka, aby
sobie odpuścić. Tak dostał
w przeszłości w kość z powodu
swojego zdrowia, że ani myśli cofać się w postanowieniu. - Rzuciłem wyzwanie starości - mówi
dumnie. - I od kilku lat jestem
w tym boju zwycięzcą.
Kiedy w latach 2003-2011 chorował na zwyrodnienia stawów,
kręgosłupa, chorobę niedokrwienną serca, nadciśnienie tętnicze, zespół cieśni nadgarstka przeżywał koszmar.
- Miałem wtedy możliwość
poznania wielu wspaniałych lekarzy i fizjoterapeutów, którzy
ciężko pracowali nad ratowaniem mojego zdrowia - opowiada. - Jednak choć robili wszystko, co potrafili, efekty ich działań były dalekie od oczekiwań.
Po krótkiej poprawie - ból wracał, a wszystkim wydawało się,
że jest dobrze. Nie było dobrze.
Prowadziłem firmę, miałem zaciągnięte kredyty, które trzeba
było spłacić i musiałem pracować na sto procent swoich możliwości, a nie na 20-30, a na tyle
pozwalały mi efekty leczenia.
Co z tym zrobić?
Lekarze przekonywali go, że
zwyrodnień stawów kolanowych nie da się pokonać i że trzeba się pogodzić ze swoimi ograniczeniami ruchowymi.
- Inny lekarz twierdził, żebym
dał sobie spokój, bo mam już ponad 50 lat i muszę się oszczędzać
- wspomina Janusz, który jeszcze
bardziej czuł się chory z powodu
diagnoz stawianych przez specjalistów. - W tym koszmarze życia
od podszewki poznałem bezradność medycyny współczesnej
w tematyce chorób przewlekłych.
- Na początku było mi trudno
- mówi. - Do 43 roku życia byłem
zdrowy i medycyna mnie w ogóle nie interesowała.
Zaczął szukać rozwiązań
swoich problemów w... przeszłości i fachowej literaturze. - Pa-
FOT. ARCHIWUM PRYWATNE
Opieka
Do 2018 r., a więc w ciągu najbliższych 11 miesięcy, w ramach
projektu opracowane zostaną
kryteria oceny stopnia niesamodzielności. Będą one podstawą
do opracowania standardów
usług asystenckich i opiekuńczych (tym teleopieki), przygotowane będą materiały pomocnicze dla oceniających i stosowne narzędzia.
Mają być trzy poziomy stopnia niesamodzielności, a docelowo 14 standardów. Później
przeprowadzone zostaną szkolenia dla instytucji świadczących te usługi, następnie planowane jest pilotażowe wdrożenie w niektórych gminach.
W następnej kolejności resort pracy planuje wprowadzenie powszechnych rozwiązań
prawnych z zakresu opieki
nad osobami niesamodzielnymi. Będzie to pierwszy krok
do włączenia ryzyka niesamodzielności w katalog ryzyk socjalnych, obejmowanych systemem zabezpieczenia społecznego Polsce.
Do tematu wrócimy. a
(JZ)
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
b Janusz Danielczyk jest przekonany, że za jakiś czas dzięki wytrwałym ćwiczeniom uda mu się
wykonać szpagat poprzeczny. Z każdym rokiem jest coraz bliżej celu
miętałem z czasów dzieciństwa, że byłem chłopcem chorowitym (szybko łapałem przeziębienia, grypy, anginy) i słabym fizycznie. W szóstej klasie
robiłem z wielkim wysiłkiem
dwie pompki, a koledzy robili
bez problemu po dziesięć i więcej. Wtedy dzięki regularnym
ćwiczeniom pozbyłem się chorób i stałem się silnym i sprawnym młodzieńcem, który przez
wiele lat był dumny ze swego
wszechstronnego rozwoju.
Punktem zaczepienia stał się
więc dla Janusza ruch. Jednak
w roku 2011 miał 51 lat i nie był
tak sprawny, jak w wieku 18 lat.
- Sprawność siłowo-ruchową
miałem na poziomie 80-latka śmieje się. - Wtedy to mój 80-letni ojciec nosił za mnie bagaże
z dworca do domu, bo mnie bolał kręgosłup i fizycznie nie byłem w stanie tego zrobić.
Książki i praktyka
Wiedzę zdobywał na kursach instruktorskich fitness. Zapisał się
też na kurs: profilaktyka zdrowotna 50+. Tam dowiedział się,
że proces starzenia jest nieodwracalny i postępuje mniej więcej od 30 roku życia. Nie zgodził
się z tym. Zwłaszcza że przez
ćwiczenia, jakie zaczął uprawiać
każdego dnia, czuł się w swoim
ciele coraz lepiej.
- Stany zwyrodnieniowe według wiedzy medycznej nie regenerują się, zwyrodnienia kręgosłupa też nie, a leki na nadciśnienie trzeba brać do końca życia - Janusz śmieje się z tych przekonań.
- Kilka lat temu tych chorób i leków nazbierało mi się na tyle dużo, że spokojnie mógłbym iść
na rentę inwalidzką. I na pewnym
etapie swego schorowanego życia zastanawiałem się, czy iść
w kierunku renty, czy odzyskania
zdrowia, którego według wiedzy
medycznej odzyskać się nie da.
Wybrał to drugie
Skąd miał siłę na codzienne ćwiczenia? Skąd tak wielką determinację, że nie dość, że pomógł sobie, to jeszcze zaraża optymizmem i pasją do ćwiczeń innych?
- Jeśli będę miał wiarę, jak
ziarnko gorczycy, to będę zdrowy, jeśli tej wiary nie będę miał,
to będę chory - mówi Janusz i nie
ukrywa, że oprócz miłości
do wiedzy naukowej jest też głęboko wierzącym człowiekiem.
- Na różne sposoby umacniałem
się w wierze i codziennie zadawałem sobie pytanie, czy moja wiara jest tak wielka jak ziarnko gorczycy i codziennie wychodziłem
na idiotę. Stawy kolanowe były
nadal zwyrodniałe, kręgosłup jak
bolał tak bolał, nadciśnienie trwało, choroba niedokrwienna serca
też. Ale dalej robiłem swoje i dalej umacniałem się w wierze.
Tak było do listopada 2011 r.
- W końcu moja wiara zaczęła
powolutku przynosić owoce - cieszy się. - Kręgosłup i stawy kolanowe przestały mnie boleć, mogłem normalnie funkcjonować.
Inne choroby też pokonałem.
Wydaje mi się, że dzięki modlitwie, wierze i ogromnej pracy
nad sobą został u mnie uruchomiony jakiś nieznany mi kanał
postrzegania rzeczywistości,
dzięki któremu udało mi się rozwinąć postrzeganie intuicyjne.
Od 2013 roku studiuje fizjoterapię. Od dwóch lat prowadzi też
zajęcia 60+ w Klubie Zodiak
w Toruniu. Od roku przychodzą
do niego na gimnastykę również
70+, a wiele osób z głębi kraju dowiaduje się o nim od tych, którym pomógł uporać się z bólem.
- Zaczynałem z grupą ok. 30
osób. Po dwóch latach grupa ta
powiększyła się do 120 osób
w wieku 60+, które regularnie
korzystają z zajęć profilaktyki
zdrowotnej w formie gimnastyki usprawniającej - mówi.
Janusz uważa, że w pewnym
momencie życia należy zająć się
serio praktyką duchową i ćwiczeniami ciała. - Do tego prosta dieta, ruch na świeżym powietrzu
i przyjaciele - wymienia sposób
na zdrowe i ciekawe życie. a ¹
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Poradnik
Czas
seniora //17
www.pomorska.pl
Nasz 60-latek wcale nie taki stary, tylko jary
Seniorzy w województwie
dane na koniec 2015 roku
Najmniej seniorów mieszka
w powiecie bydgoskim i toruńskim. Nic dziwnego - za opłotki
miast wynosza się z regły ludzie
młodzi i w wieku średnim.
Seniorów wokół nas jest coraz
więcej, co pokazują dane demograficzne. Urząd Statystyczny
w Bydgoszczy przygotował
„portret zbiorowy” mieszkańców 60+ wyrażony w liczbach.
Najważniejsze dane pokazujemy obok (wszystkie na k. 2015).
Nawet związki małżeńskie
w tej grupie wiekowej nie są już
ają opłaty rzadkością, choć czasami dla
bliskich jest to temat trudny.
Srebrny wiek okazuje się dobrą porą dla rozmaitych aktywności, rozwijania własnych pasji.
Ci, którzy na emeryturze chcą coś
robić dla siebie (i innych), najczęściej (w 70 proc.) wybierają uniwersytety trzeciego wieku i kluby
seniora. A w nich powodzeniem
cieszą się imprezy turystyczne,
krajoznawcze, sportowo-rekreacyjne. Wiek nie przeszkadza aktywności społecznej - co czwarty
radny ma 60 i więcej lat. a
na wszystkie porady POZ seniorów dotyczyło
kobiety w wieku 60 lat i więcej
30,4%
mężczyźni 65 i więcej
porad specjalistycznych seniorom udzielono
Jolanta Zielazna
[email protected]
ZDROWIE
w województwie kujawsko-pomorskim mieszkało 2 086 200 mieszkańców, z tego
NAJSTARSZE MIASTA
wśród nich najczęstsze porady pacjentom 65+
18,4 %
124 900
Grudziądz
Bydgoszcz
Toruń
Włocławek
x
26,4%
273 400
na 100 osób w wieku przedprodukcyjnym przypada
106 i więcej osób w wieku poprodukcyjnym
12,4 %
okulistyczne
12,1 %
stomatologiczne
287 osób
inowrocławski
aleksandrowski
radziejowski
chirurgiczne
kardiologiczne
9,6 %
miało co najmniej 100 lat
7,5 %
neurologiczne
NAJSTARSZE POWIATY
Seniorzy na rehabilitacji
Jak im się powodzi?
W 36 placówkach leczyło się 149 700 pacjentów, w tym
w 2015 roku w województwie było 457 800
emerytów i rencistów:
53,3% w wieku 65+
przeciętna emerytura
rolnika indywidualnego
Prawie połowa mieszkańców domów
pomocy społecznej, czyli 2 493 osoby
ukończyły 61 lat
przeciętna emerytura
z systemu pozarolniczego
1 826 zł
49,4%
1 191 zł
26,1%
to kobiety
źródłu: Urząd Statystyczny w Bydgoszczy
- taką przeciętnie emeryturę otrzymywał rolnik indywidualny
REKLAMA
007108175
INTERFERIE BARBARKA
w winouj ciu
INTERFERIE BARBARKA w winouj ciu to:
 rodzinny klimat pełen
8 ��� ��� o�
735
��/o�
25.02 – 01.04.2017
 Odpoczynek i relaks z zabiegami
 7 noclegów
 wyżywienie / niadanie i kolacja w formie bufetu,
rado ci i u miechu
 przytulne i wygodne pokoje
 znakomita kuchnia
 niezapomniane
podwieczorki z aromatyczną
kawą i pachnącym wieżym
ciastem
 profesjonalna baza
zabiegowa przywracająca
zdrowie i siły witalne
(przy pobycie 14-dniowym
3 zabiegi dziennie w dni
robocze)
 Lampa sollux
 Inhalacje
 Magnetoterapia
 Diadynamic
 Tlenoterapia
 Okłady borowinowe
 Masaż wirowy kończyn
górnych
 Masaż wirowy
kończyn dolnych
 Laser
 Krioterapia
punktowa
Galwanizacja

 Jonoforeza
 Zabiegi płatne:
hydrojet, masaż klasyczny,
hydromasaż, kąpiel z algami,
kąpiel perełkowa
obiad serwowany do stolika 2 dania do wyboru/
2
 zabiegi dziennie w dni robocze*
 wieczory z muzyką
przy wiecach
BONUS – voucher do kawiarni o warto ci 30 zł
REZERWACJE
INTERFERIE BARBARKA
Kasprowicza 8, 72-600 winouj cie
tel. 91 321 25 31, 91 321 54 06, www.interferie.pl [email protected]
ZNIŻKI:


dzieci do 5,99 lat – pobyt bezpłatny (wspólne miejsce na łóżku z osobą pełnopłatną)
dzieci w wieku 6-13,99 lat – 50% zniżki - nocleg na dostawce/
Przy pobytach promocyjnych nie uwzględniamy Kart Rabatowych
INFO MOW
Społeczeństwo
18// Ogłoszenia drobne
REKLAMA
007110252
„Niektórzy ludzie są jak oazy na nielitościwej pustyni”
Podziękowanie
NIERUCHOMOŚCI
MIESZKANIA - SPRZEDAM
dla Pani doktor Małgorzaty Pawlak
oraz Pani pielęgniarki Doroty Czapskiej
z wyjazdowego hospicjum domowego przy oddziale
paliatywnym Wielospecjalistycznego Szpitala
w Inowrocławiu, a także dla Pani Heleny
Kulpińskiej, Pana Stefana Paryska oraz Pani
Karoliny Jędrzejczak i Pana B. Morgiza pomoc,
opiekę, wsparcie, wyrozumiałość i cierpliwość
w ostatnich tygodniach życia
śp. Władysława Juszczyńskiego
38M Inowroclaw 2-pokojowe 600123065
DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM
BRZEŚĆ Kuj. ul. Krakowska, działka
bud. w Brzeziu- blisko autostrady,
działki w Kryńsku nr 30, 691235822
GARAŻE
A GARAŻE blaszane wzmocnione
509-058-388, 54-233-81-41,
52-384-30-41 www.estal-garaze.pl
HANDLOWE
składa
Rodzina
REKLAMA
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
MATERIAŁY BUDOWLANE
007097557
!TANIE konstrukcje z demontażu
kratownica 6m ocynk 160 zł. 726909070
TARTAK tarcica iglasta, liściasta,
elewacyjna sucha, więźby
dachowe, Śliwice, 52/334-00-93
MATERIAŁY OPAŁOWE
DREWNO opałowe - tanio! 601-231-363.
WĘGIEL workowy w kopalni Ekogroszek
Skarbek oraz tradycyjny ORZECH!,
tel.52/3548557.
INNE
ZABYTKOWE KUPIĘ
ZŁOM, Żeliwo i Akumulatory skupujemy
w dobrej cenie. Możliwy odbiór od
klienta. Firma GOMB-ZŁOM, Krusza
Zamkowa 4, Inowrocław, 602 726 894.
MOTORYZACJA
KUPIĘ stary samochód lub motocykl,
min. 40-letni. Może być niekompletny
lub uszkodzony, 609-499-555.
FIAT panda, 1.2 gaz 2013/4r polski salon
26900, tel. 604-887-931
FIAT seicento, 1.1, 1999r., 510-113-838
FORD focus, 1.9 tdci 2007/8r sedan
polski salon zadbany. 13800, tel.
500-030-510
KIA sportage, 2.0b 2007r zadbana
26900, tel. 500-030-510
OPEL tigra, na części (pogięte zawory)
1.4 klima Biały Bór koło Grudziądza
513-107-123
SKODA fabia, 1,2i 2008r idealna
136tkm klima grzane fotele.18900, tel.
604-887-931
SKODA fabia, 1.4i 2004r kombi polski
salon.8900 tel. 500-030-510
VW golf, IV 1.6i 2001 salon 5 drzwi.
6900, tel. 604-887-931
AAA Pożyczka na prostych
zasadach Dyskretna i solidna,
Inowrocław, św. Ducha 27,
52/515-30-70
USŁUGI
AUTOKASACJA, płacimy! 605-424-609.
OSOBOWE SPRZEDAM
AA Pożyczka bezpieczna! Ratalna.
Masz dość chwilówek? Dzwoń:
600-500-404
ZŁOMOWANIE - Autokasacja.
OSOBOWE -DOSTAWCZE
-CIĘŻAROWE Zaświadczenie do
wyrejestrowania PŁACIMY!!!
ODBIÓR GRATIS! 510-503-510
AAA POŻYCZKA Pilna potrzeba.
DZWOŃ! 662-662-992.
007018951
INNE
AUTA kupię w każdym stanie,
722912343
AUTOKASACJA - złomowanie pojazdów,
skup, dojazd do klienta tel. 509-788-844.
Autokasacja, skup za gotówkę,
zaświadczenia, 604-432-893
FINANSE BIZNES
KREDYTY, POŻYCZKI
10 - 200 tys. Pożyczki bez
zaświadczeń i BIK pod
nieruchomości, 792-453-232
AUTOPROMOCJA
007091410
PROMOCJA
OGŁOSZEŃ DROBNYCH
W GAZECIE POMORSKIEJ
Kupując 2 ogłoszenia drobne
do końca marca 2017
trzecie w cenie!
Kupując 3 ogłoszenia drobne
do końca marca 2017
dodatkowo 3 ogłoszenia w cenie!
REKLAMA
007082431
KM 2219/12
OGŁOSZENIE
O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Aleksandrowie
Kujawskim Łukasz Borowicz (tel. 54 282 25 96) ogłasza, że dnia
21.02.2017 r. o godz. 14.30 w budynku Sądu Rejonowego w
Aleksandrowie Kujawskim, mającego siedzibę przy ul. Narutowicza 16,
w sali nr 103, odbędzie się druga licytacja nieruchomości gruntowej
stanowiącej niezabudowaną działkę o nr. 181/2 o powierzchni 1,000 ha,
położoną w miejscowości Chromowola (gm. Koneck), dla której Sąd
Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim IV Wydział Ksiąg Wieczystych
prowadzi księgę wieczystą o numerze WL1A/00034579/1.
Suma oszacowania wynosi 70 700,00 zł, zaś cena wywołania jest równa
2/3 sumy oszacowania i wynosi 47 133,33 zł. Licytant przystępujący
do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej
sumy oszacowania, to jest 7 070,00 zł. Rękojmia powinna być złożona
najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg w gotówce albo książeczce
oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa bankowego,
zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do wypłaty całego
wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu o utracie
rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika:
PKO Bank Polski S.A. O/ Centrum w Ciechocinku
15102052000000460200209007
Zgodnie z przepisem art. 976 § 1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć
osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu
państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły, oraz inne osoby
upoważnione w tym artykule.
REKLAMA
KM 610/15
007082416
OGŁOSZENIE
O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Aleksandrowie Kujawskim
Łukasz Borowicz (tel. 54 282 25 96) ogłasza, że dnia 22.02.2017 r.
o godz. 9.00 w budynku Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim,
mającego siedzibę przy ul. Narutowicza 16, w sali nr 103, odbędzie
się druga licytacja prawa użytkowania wieczystego nieruchomości
stanowiącej według ewidencji gruntów działkę o nr. 188 i powierzchni
0,0460 ha, zlokalizowanego w Aleksandrowie Kujawskim przy
ul. Prusa 25, wraz z prawem własności budynku mieszkalnego,
piętrowego w zabudowie bliźniaczej o pow. użytkowej 90,2 m². Dla
opisywanej nieruchomości Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim
IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze
WL1A/00017228/1. Istnieje rozbieżność między numerem działki
i nazwą ulicy określoną w ewidencji gruntów a ujawnioną w treści księgi
wieczystej.
Suma oszacowania wynosi 136 200,00 zł, zaś cena wywołania jest równa
2/3 sumy oszacowania i wynosi 90 800,00 zł. Licytant przystępujący
do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej
sumy oszacowania, to jest 13 620,00 zł. Rękojmia powinna być
złożona najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg w gotówce
albo książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa
bankowego, zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do
wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowienia sądu
o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika:
PKO Bank Polski S.A. O/ Centrum w Ciechocinku
15102052000000460200209007
Zgodnie z przepisem art. 976 § 1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć
osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu
państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły, oraz inne osoby
upoważnione w tym artykule.
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Nekrologi/Ogłoszenia drobne //19
www.pomorska.pl
007108906
AAA Pożyczki do 5000 zł, system
ratalny, z komornikiem, bez
sprawdzania BIK. Toruń, Piekary 31,
dzwoń 532-652-652
ABSOLUTNA nowość. 511-044-117
ELASTYCZNA pożyczka na 18
miesięcy. Zadzwoń 666-565-585
KREDYT 50 000 zł rata 549 zł
730-900-907, 730-809-809
POMOC FINANSOWA DLA
ZADŁUŻONYCH I Z KOMORNIKIEM DZWOŃ, tel. 729-(112)-(112).
POTRZEBUJESZ pieniędzy, wejdź:
www.daiglob.pl
POŻYCZKA 500zł 601939090
POŻYCZKI 5000 na 90 dni. Raty.
Dzwoń! 532-484-484
POŻYCZKI dyskretnie, tanio, tel.
532-484-484
Pożyczki na alimenty, ratalne, itp,
tel. 660-33-13-13.
Pożyczki na raty, spłacaj raty kiedy
chcesz! Toruń, Piekary 31, dzwoń
532-652-652
Pożyczki! Nie chwilówki! Raty,
z komornikiem, Inowrocław,
Laubitza 2, 532-428-428
Pożyczki! Raty! z komornikiem,
do 5000 zł, bez sprawdzania
BIK! Bydgoszcz, Śniadeckich 11,
532-324-324, 52/381-82-85
Szybka pożyczka. Rzetelna firma.
Z komornikiem, bez sprawdzenia
BIK! 666-303-390.
REKLAMA
007109563
PRZETARG NA SPRZEDAŻ NIERUCHOMOŚCI
W CIECHOCINKU.
Zarząd Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek Spółka Akcyjna z siedzibą w Ciechocinku przy ul. Kościuszki 10, wpisanego do Krajowego Rejestru
Sądowego w Sądzie Rejonowym w Toruniu pod nr 0000062945, wysokość
kapitału zakładowego 24.750.000,00 zł, ogłasza przetarg ustny na sprzedaż:
Nieruchomości położonej w Ciechocinku przy: ul. Kościuszki (działki
o nr geod 720/10; 720/4; 720/6; 720/7; 720/8;), ul. Mickiewicza (działka nr
2715/1), tj. prawa własności nieruchomości stanowiącej wymienione działki
wraz z prawem własności budynku posadowionego na tych działkach, dla
której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim Wydział
Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr WL1A/00031235/7.
Cena wywoławcza dla ww. nieruchomości wynosi 3 609 000 zł – (słownie:
trzy miliony sześćset dziewięć tysięcy złotych) netto, wylicytowana cena zostanie powiększona o należny podatek VAT według obowiązujących przepisów, postąpienie: minimum 37 000 zł (trzydzieści siedem tysięcy złotych),
wadium wynosi 360 900 zł (trzysta sześćdziesiąt tysięcy dziewięćset złotych).
Przetarg na sprzedaż ww. nieruchomości odbędzie się w dniu 15 lutego 2017
r. w siedzibie Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek Spółka Akcyjna
w Ciechocinku przy ul. Kościuszki 10 w pokoju nr 6 o godzinie 11.00.
Szczegółowe warunki przetargu i sprzedaży oraz projekt umowy sprzedaży znajdują się na stronie internetowej www.uzdrowiskociechocinek.pl
REKLAMA
007082376
KM 1350/12
OGŁOSZENIE
O LICYTACJI NIERUCHOMOŚCI
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Aleksandrowie
Kujawskim Łukasz Borowicz (tel. 54 282 25 96) ogłasza, że
dnia 22.02.2017 r. o godz. 9.40 w budynku Sądu Rejonowego
w Aleksandrowie Kujawskim, mającego siedzibę przy ul. Narutowicza
16, w sali nr 103, odbędzie się pierwsza licytacja nieruchomości
gruntowej stanowiącej według ewidencji gruntów działkę nr 17/6 o pow.
0,0680 ha, położonej w miejscowości Brudnowo (gm. Waganiec),
zabudowanej
budynkiem
mieszkalnym,
niepodpiwniczonym,
parterowym z poddaszem użytkowym, o pow. użytkowej 38,10 m², dla
której Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim IV Wydział Ksiąg
Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze WL1A/00020016/6.
Suma oszacowania wynosi 65 000,00 zł, zaś cena wywołania jest równa
3/4 sumy oszacowania i wynosi 48 750,00 zł. Licytant przystępujący
do przetargu powinien złożyć rękojmię w wysokości jednej dziesiątej
sumy oszacowania to jest 6 500,00 zł. Rękojmia powinna być złożona
najpóźniej w dniu poprzedzającym przetarg w gotówce albo
książeczce oszczędnościowej banków uprawnionych według prawa
bankowego, zaopatrzonej w upoważnienie właściciela książeczki do
wypłaty całego wkładu stosownie do prawomocnego postanowieni sądu
o utracie rękojmi. Rękojmię można uiścić także na konto komornika:
PKO Bank Polski S.A. O/ Centrum w Ciechocinku
15102052000000460200209007
Zgodnie z przepisem art. 976 § 1 kpc w przetargu nie mogą uczestniczyć
osoby, które mogą nabyć nieruchomość tylko za zezwoleniem organu
państwowego, a zezwolenia tego nie przedstawiły, oraz inne osoby
upoważnione w tym artykule.
PRACA
USŁUGI
Podziękowanie
ZATRUDNIĘ
BUDOWLANO-REMONTOWE
FIRMA zatrudni sprzątaczkę
z orzeczonym stopniem
niepełnosprawności na obiekt
przemysłowy w Gniewkowie. Tel.
604507599
Uczestnikom ceremonii pogrzebowej
Zygmunta
Tomaszewskiego
INNE
MURARZY, praca w Warszawie,
płatne co tydzień, pomagamy
w zakwaterowaniu, więcej inf.
502181376
! ! ! Gazowanie zboża, bielenie
wapnem budynków, mycie hal
i obiektów, tel. 600-137-410.
OPIEKUNKI do Niemiec nowe oferty,
737 499 812 lub www.ambercare24.pl
PRACA dla opiekunki seniorów
w Niemczech. Duża baza ofert, szybkie
wyjazdy. Zadzwoń 505 337 777 Promedica24
PRACA w Anglii - opiekunka osób
starszych.Atrakcyjne zarobki,
sprawdzone kontrakty, szybkie wyjazdy.
Zadzwoń 505 338 888, Promedica24
ZATRUDNIĘ na stałe przy
obrządku zwierząt, uczciwego,
odpowiedzialnego, bez nałogów. Dobre
warunki płacy i pracy, zakwaterowanie.
696068493
ZATRUDNIĘ PRACOWNIKÓW PRZY
NAPEŁNIANIU BUTLI. tel. 515-063-105
serdecznie dziękujemy.
TURYSTYKA
Pogrążona w żałobie
OBOZY I KOLONIE
Rodzina
ORGANIZUJESZ kolonie - obóz
sportowy. Kołobrzeg "Bosman" - tel.
512 092 317, www.bosman.net.pl
ZDROWIE
MASZYNY ROLNICZE
KOŁA wąskie do wszystkich ciągników
i opryskiwaczy, duży wybór, 603396098
USŁUGI
BYDŁO wybrakowane, maciory, owce,
508-869-814
--------------
- - BYDŁO wybrakowane 789478714
BYDŁO wybrakowane kupię 570233626
515-417-467 Ginekolog -farmakologia
SKUP BYDŁA, Krowy, Bydło chude,
faktura, wyrejestrowanie, gotówka,
515-690-385
REKLAMA
007109231
SYNDYK
ogłasza sprzedaż z wolnej ręki prawa własności nieruchomości zabudowanej budynkiem
- mieszkalnym jednorodzinnym, położonym w Bydgoszczy przy ul. Nad Torem 95,
KW BY1B/00048654/4, za cenę nie niższą niż 295 000,00 zł
- mieszkalnym jednorodzinnym położonym w Zamościu, ul. Sosnowa 38, gm. Szubin,
KW BY1U/00013723/3, za cenę nie niższą niż 320 000,00 zł.
Ze stanem przedmiotu sprzedaży można zapoznać się po uprzednim uzgodnieniu.
Tel. 602 282 038.
Oferty należy składać na adres: Biuro Syndyka, ul. Toruńska 300, Bydgoszcz 85-880.
REKLAMA
OPRYSKIWACZ Pilmet 1000l, siewnik
do buraków Gama 5 sprzedam
663039523
PŁODY ROLNE
505-405-459
GINEKOLOGIA
ROLNICZE
ZWIERZĘTA
-a Bydło wybrakowane, gotówka, tel.,
GINEKOLOGIA - pełen zakres tel.
606-929-911
ukochanego Męża, Ojca, Teścia i Dziadka
STYROPIAN, producent, dostawa, tel.
52/331-62-48
007104634
ZARZĄD WOJEWÓDZTWA
KUJAWSKO-POMORSKIEGO,
działając na podstawie art. 43 pkt 1 ustawy z dnia 3 października z 2008 r.
o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa
w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz.U.
z 2016 r. poz. 353 ze zm.) podaje do publicznej wiadomości informację
o przyjęciu dokumentów pn.:
- „Program ochrony powietrza dla strefy kujawsko-pomorskiej ze
względu na przekroczenie poziomów dopuszczalnych dla pyłu PM10
i benzenu oraz poziomu docelowego dla arsenu – aktualizacja” (Uchwała
nr XXVIII/494/16 Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego z dnia
19 grudnia 2016 roku, opublikowana 4 stycznia 2017 roku w Dzienniku
Urzędowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego pod poz. 66),
- „Plan działań krótkoterminowych dla strefy kujawsko-pomorskiej ze
względu na ryzyko wystąpienia przekroczenia poziomu dopuszczalnego
pyłu zawieszonego PM2,5 w powietrzu” (Uchwała nr XXVIII/493/16
Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego z dnia 19 grudnia 2016 roku,
opublikowana 4 stycznia 2017 roku w Dzienniku Urzędowym Województwa
Kujawsko-Pomorskiego pod poz. 67), oraz o możliwości zapoznania się z ich
treścią i uzasadnieniem zawierającym informacje o udziale społeczeństwa
w trakcie opracowywania projektów ww. dokumentów oraz o tym, w jaki
sposób zostały wzięte pod uwagę i w jakim zakresie zostały uwzględnione
uwagi i wnioski zgłoszone w związku z udziałem społeczeństwa.
Ww. program ochrony powietrza i plan działań krótkoterminowych wraz
z uzasadnieniem zostały zamieszczone na stronie internetowej:
www.bip.kujawsko-pomorskie.pl w zakładce Środowisko - Programy i plany.
Kupię zboża: pszenicę, pszenżyto,
owies, kukurydzę.Kontakt: Ferma
Drobiu Mierzynek k.Torunia, ul.
Farmerska 3, 87-162, Lubicz. Tel.
56/66-33-900, 721-297-310, e-mail:
[email protected]
ZIEMNIAKI paszowe sprzedam,
52/351-47-39.
ZWIERZĘTA HODOWLANE
!CIELĘTA mięsne, Skulsk, 726-909-060.
BYDŁO wybrakowane, gotówka. Odbiór
w 12h, 576676501
CEBULĘ grubą sprzedam 663039523
JAŁOWICA cielna, G-wo, 661464696.
CEBULĘ obraną kupię płatność od ręki,
691886421
KURCZAKI brojlery 661194361
CEBULĘ obraną oraz w łusce kupię.
tel. 691 808 894
Cebulę w łusce i białą kpoię tel.
665-086-127
CEBULĘ w łusce kupię, 691886421
Dystrybucja nasion cebuli - Bonus
F1, op. 250 tys. i inne odmiany. Do
długiego przechowania nasiona
polskie. Także nasiona kukurydzy
ziarno-kiszonka. Również sprzedaż
wysyłkowa. Chełmiczki 43 k/
Kruszwicy, tel. 697-998-365.
SKUP knurów, macior, krów, 603677119
WPOZH WAGANIEC prowadzi
skup trzody chlewnej, oraz bydła
rzeźnego, konkurencyjne ceny,
szybkie płatności 54/2830083,
601841047, 607038549, oraz
sprzedaż cieląt krzyżówek ras
mięsnych w wadze do 80kg/szt, tel.
784052582, www.wpozh.pl
TOWARZYSKIE
511-542-908, Włocławek
KUPIĘ marchew, buraczek, gotówka,
odbiór, tel. 883316260
792-535-664 Ania Włocławek.
KUPIĘ pszenicę zboża 602-114-212
TATIANA 721-944-481 Bydgoszcz
REKLAMA
ANITKA 52/3221515 Bydgoszcz
007109509
PRZETARG NA SPRZEDAŻ NIERUCHOMOŚCI
W CIECHOCINKU.
Zarząd Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek Spółka Akcyjna,
z siedzibą w Ciechocinku przy ul. Kościuszki 10, wpisanego do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Toruniu pod nr.
0000062945, wysokość kapitału zakładowego 24.750.000,00 zł, ogłasza
przetarg ustny na sprzedaż:
nieruchomości położonej w Ciechocinku przy: ul. Kościuszki
(działka nr 721/1), tj. prawa użytkowania wieczystego nieruchomości
stanowiącej wymienioną działkę wraz z prawem własności budynku posadowionego na tej działce, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy
w Aleksandrowie Kujawskim Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW nr WL1A/00007854/5.
Cena wywoławcza dla w/w nieruchomości wynosi 857 000 zł (słownie:
osiemset pięćdziesiąt siedem tysięcy złotych) netto, postąpienie: minimum 9000 zł (dziewięć tysięcy złotych), wadium wynosi 85 700,00 zł
(osiemdziesiąt pięć tysięcy siedemset złotych).
Przetarg na sprzedaż ww. nieruchomości odbędzie się w dniu 15 lutego
2017 r. w siedzibie Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek Spółka Akcyjna – w Ciechocinku przy ul. Kościuszki 10, w pokoju nr 6
o godzinie 12.00
Szczegółowe warunki przetargu i sprzedaży oraz projekt umowy
sprzedaży znajdują się na stronie internetowej www.uzdrowiskociechocinek.pl.
20// Nekrologi
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
007109957
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 29 stycznia 2017 roku zmarła
nasza kochana Siostra, Szwagierka i Ciocia
„Jeśli dzięki jakiemuś człowiekowi
było na ziemi trochę więcej miłości i dobra,
światła i prawdy, to jego życie miało sens”
Koleżance
Wacławie Kocembie
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 28 stycznia 2017 r. po ciężkiej chorobie
odszedł od nas nasz kochany Tata,
Teść, Dziadek i Pradziadek
wyrazy szczerego współczucia
z powodu śmierci
Zofia Sochańska
007110412
007109306
lat 70
Msza św. żałobna odprawiona zostanie
dnia 1 lutego 2017 roku o godz. 11.00
w kościele parafii pw. św. Józefa.
Po mszy św. eksportacja Zmarłej
na cmentarz parafii pw. św. Józefa
przy ul. Libelta w Inowrocławiu.
Pogrążony w smutku
Brat z Rodziną
Syna Rafała
Mieczysław
Waluszyński
składają
nauczyciele emeryci
ze Szkoły Podstawowej w Strzelewie
007108012
007110316
Wszystkim, którzy dzielili z nami smutek i żal,
okazali wiele serca i życzliwości oraz uczestniczyli we mszy
św. i ceremonii pogrzebowej, odprowadzając na miejsce
wiecznego spoczynku naszego ukochanego
Męża, Tatę, Teścia i Dziadka
Pogrzeb poprzedzony mszą św. żałobną
odbędzie się dnia 1 lutego 2017 r. o godz. 12.00
na cmentarzu parafialnym św. Trójcy
– Jary w Bydgoszczy.
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że w dniu 30 stycznia 2017 r. zmarł
śtp
Gabriela Trzoska
Szczególne podziękowania składamy Księdzu Michałowi
Hinzowi oraz Księdzu Ireneuszowi Oliwkowskiemu za mszę
św. i poprowadzenie uroczystości ostatniego pożegnania,
Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, Delegacjom za modlitwę,
intencje mszalne, duchowe wsparcie,
złożone wieńce i kwiaty oraz Zakładowi Pogrzebowemu
„Memoria” Waldemara Wójcika za profesjonalną obsługę
serdeczne „Bóg zapłać”
składają Żona, Syn, Synowa i Wnuki
W smutku pogrążone
Córki z Rodzinami
Zygmunt
Krzemiński
007110188
„Czasem wdzięczność trudno jest ubrać w słowa...
Wtedy proste – dziękuję – zawiera wszystko,
co chcemy wyrazić”.
Odszedł od nas Człowiek wielkiego serca,
Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach
dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości
oraz uczestniczyli we mszy świętej i ceremonii pogrzebowej
wyjątkowej skromności i życzliwości,
przedsiębiorca, twórca firmy BIN.
Człowiek, który zmienił polskie rolnictwo.
Władysława Juszczyńskiego
Uroczystości pogrzebowe odbędą się
Rodzinie, księdzu z parafii ZNMP Przemysławowi Brandtowi,
panu kościelnemu M. Kiersztajnowi,
panu organiście Kucharskiemu oraz Przyjaciołom, Sąsiadom
i Znajomym za obecność, modlitwę, pamięć, liczne intencje
mszalne, złożone kwiaty oraz Zakładowi Pogrzebowemu
„Memoria” Pana Waldemara Wójcika za okazaną pomoc i serce
serdeczne podziękowania składa
007110481
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci
2 lutego 2017 r. o godz. 12.00
Zygmunta Mariana
Krzemińskiego
w kościele parafialnym św. Prokopa w Konecku.
Zarząd BIN Sp. z o.o.
Wspólnika Założyciela,
Członka Rady Nadzorczej Produs Shop Services Sp. z o.o.
w Sękocinie Nowym
Rodzina
007107722
Gdy siły słabną, śmierć jest wybawieniem.
Rodzinie i Bliskim Zmarłego
wyrazy szczerego współczucia składają
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 28 stycznia 2017 roku
zmarła nasza Mama i Teściowa
Członkowie Rady Nadzorczej, Zarządu
i Pracownicy Produs Shop Services Sp. z o.o.
w Sękocinie Nowym
lat 81
007105025
„Jak trudno żegnać na zawsze kogoś,
kto jeszcze mógł być z nami…”
Z ogromnym żalem i smutkiem żegnamy
śtp
007110789
„Choć wczoraj jeszcze żyłaś, odeszłaś w wieczną dal,
została w naszych sercach tęsknota, ból i żal”
Dnia 27 stycznia 2017 roku odeszła
kochana Mama, Teściowa, Babcia i Prababcia
Stanisława Kosiak
lat 89
Agnieszkę Ziółkowską
naszą drogą Koleżankę
Pracownika Urzędu Gminy Stolno
z domu Czołgoszewska
Alicja Wiśniewska
z domu Gustaw
lat 92
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 1 lutego 2017 roku
o godz. 12.00 w kościele parafii pw. św. Ducha.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 13.00
na cmentarzu parafii pw. św. Mikołaja
przy ul. Marulewskiej w Inowrocławiu.
Pogrążona w smutku Rodzina
Msza św. pogrzebowa (poprzedzona Różańcem)
zostanie odprawiona dnia 1 lutego 2017 r.
o godz. 12.00 w kościele pw. św. Anny w Liszkowie.
Pogrzeb po mszy św. na cmentarzu parafialnym.
Rodzinie i Bliskim
składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Pogrążona w smutku
Córka Małgorzata z Mężem
Prosimy o nieskładanie kondolencji.
Wójt Gminy Stolno
Jerzy Rabeszko
wraz z pracownikami
Urzędu Gminy Stolno
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Nekrologi //21
007110417
007111118
007106577
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci
Romanowi Skory
Rodzinie i Bliskim
Zygmunta Mariana
Krzemińskiego
wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci
Mamy
Wspólnika Założyciela,
Przewodniczącego Rady Nadzorczej
Damix Sp. z o.o. w Rypinie
składa
Rodzinie i Bliskim Zmarłego
lat 76
Msza św. żałobna odprawiona zostanie
dnia 1 lutego 2017 r. o godz. 10.00
w kościele parafii pw. św. Ducha.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 11.00
na cmentarzu parafii św. Mikołaja
przy ul. Marulewskiej w Inowrocławiu.
Pogrążone w smutku
Dzieci z Rodzinami
Członkowie Rady Nadzorczej, Zarządu
i Pracownicy Damix Sp. z o.o. w Rypinie
007105393
Z głębokim żalem i smutkiem
przyjęliśmy wiadomość o śmierci
śtp
prof.
Jan Poczyński
wyrazy szczerego współczucia składają
Dyrekcja oraz Pracownicy
SP WZOZ MSW w Bydgoszczy
Tadeusza Malaka
Honorowego Obywatela Gminy Żnin,
aktora, reżysera, wieloletniego pedagoga
krakowskiej PWST i jej prorektora.
007105372
Kochany Tato, wiem, że teraz będziesz już zawsze blisko...
śtp
Romana Poczyńskiego
składa
Rodzina
007107932
Stanisława Kosiak
007105614
wyrazy szczerego współczucia
z powodu śmierci
Pogrążeni w smutku
Syn Marian i Wnuczka Agnieszka z Mężem i Córkami
Irena Tęgosik
lat 90
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia 1 lutego 2017 r.
o godz. 11.00 w kościele parafii pw. św. Królowej Jadwigi.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 12.00
na cmentarzu parafii św. Mikołaja przy ul. Marulewskiej
w Inowrocławiu.
Pogrążona w smutku
a w szczególności ks. Maciejowi Kuczyńskiemu,
proboszczowi kościeleckiemu, za mszę i poprowadzenie
uroczystości ostatniego pożegnania, rodzinie, przyjaciołom,
znajomym, sąsiadom za modlitwę, duchowe wsparcie,
intencje mszalne, złożone wieńce i kwiaty
oraz Zakładowi Pogrzebowemu „Konkordia” z Pakości
za profesjonalną obsługę
serdeczne podziękowania składa
Rodzina
składają
Dyrektor
i Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej
w Nowej Wsi Wielkiej
007109194
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 28 stycznia 2017 roku zmarła
kochana Kuzynka i Ciocia
Stefanię Radzięda
Ojca
Msza św. żałobna zostanie odprawiona dnia
1 lutego o godz. 12.00 w kościele pw. św. Anny w Liszkowie.
Po mszy św. odbędzie się ceremonia pogrzebowa
na miejscowym cmentarzu.
007105470
Wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach dzielili
z nami smutek i żal, okazali wiele serca, współczucia
i życzliwości oraz uczestniczyli w ceremonii pogrzebowej,
odprowadzając na miejsce wiecznego spoczynku naszą
ukochaną Mamę, Teściową, Babcię i Prababcię
Koledze
Tomaszowi Nowakowskiemu
i Jego Rodzinie
lat 89
z domu Czołgoszewska
Rodzina
Msza św. żałobna odprawiona zostanie dnia
1 lutego 2017 r. (środa) o godz. 10.00
w kościele parafii pw. św. Ducha.
Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia o godz. 11.00
na cmentarzu parafii św. Mikołaja
przy ul. Marulewskiej w Inowrocławiu.
za wyrazy współczucia, modlitwę, wieńce i kwiaty
serdeczne podziękowania
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 28 stycznia 2017 r.
zmarła kochana Mama, Babcia i Prababcia
Z głębokim żalem zawiadamiamy o śmierci
naszego Taty, Teścia i Dziadka
Agnieszka, Massimo i Weronika
Rodzinie i Bliskim Zmarłego
składają
Burmistrz Żnina Robert Luchowski
Przewodniczący Rady Grzegorz Koziełek
i Radni Rady Miejskiej w Żninie
007105155
Wszystkim, którzy w bolesnej dla nas chwili dzielili
z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości
oraz uczestniczyli we mszy św.
i odprowadzeniu na miejsce wiecznego spoczynku
Grażynki Kurant
wyrazy serdecznego współczucia
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 29 stycznia 2017 roku
zmarł nasz kochany Ojciec, Teść i Dziadek
007108305
„Odeszłaś, Mamo, tak nagle, że ani uwierzyć,
ani się pogodzić.
Dla świata byłaś małą cząstką, dla nas Całym Światem...”
Wszystkim, którzy w bolesnej dla nas chwili dzielili z nami
smutek i żal, uczestniczyli we mszy św.
oraz oddali ostatnią posługę, odprowadzając na miejsce
wiecznego spoczynku naszą ukochaną Mamę, Teściową i Babcię
śtp
Danutę Barczak
rodzinie, krewnym, znajomym, sąsiadom, księdzu Markowi
Józefowiczowi, delegacjom z naszych zakładów pracy
za modlitwę, ofiarowane intencje mszalne,
złożone wieńce i kwiaty
oraz Zakładowi Pogrzebowemu „Credo”
Jacka Skrzypczyńskiego za okazaną pomoc i serce
serdeczne „Bóg zapłać”
składają Dzieci z Rodzinami
007107986
PODZIĘKOWANIE
Wszystkim, którzy uczestniczyli we mszy św.
i ceremonii pogrzebowej
Honoraty Malewicz
w szczególności Panu Burmistrzowi
i Pracownikom Urzędu Miejskiego w Kruszwicy,
Radnym i Sołtysom Gminy Kruszwica,
Geodetom i Pracownikom Działu Ewidencji Gruntów
w Radziejowie, Delegacjom, Koleżankom i Kolegom,
Sąsiadom, Znajomym i Krewnym
serdeczne podziękowania
składają
Mąż, Synowie i Siostry z Rodzinami
22// Sport
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Przez Helsinki do Korei
Perfekcyjny weekend
Wyścigi samochodowe
Łyżwiarstwo figurowe
Alex Karkosik znowu najszybszy w Dubaju i powiększył
swoją przewagę w klasyfikacji
generalnej bliskowschodniej
Formuły Gulf.
Ósme miejsce w Europie, rekord życiowy i wielkie szanse
na igrzyska - para Natalia
Kaliszek i Maksym Spodyriev
świetnie spisała się w Ostrawie.
Joachim Przybył
[email protected]
Joachim Przybył
Torunianie zrealizowali cel
z nawiązką. W poprzednich
ME w Bratysławie zajęli 11.
miejsce, teraz chcieli być
w dziesiątce i awansowali
do niej w wielkim stylu.
Kaliszek i Spodyriew po tańcu
obowiązkowo zajmowali 10.
miejsce. Torunianie zdobyli
63.35 pkt. , a do duetu z Ukrainy Aleksandra Nazarowa Maksym Nikitin tracili zaledwie jedną setną punktu!
Brawurowo wykonany taniec dowolny, oceniony przez
sędziów na 92,67 pkt, sprawił,
że nasi zawodnicy wyprzedzili Ukraińców i zapewnili sobie
minimum dziewiąte miejsce.
Ale... na tym się nie skończyło. Błędy popełnione przez rosyjski duet Wiktoria Snicyna Nikita Kacelopow, który
po tańcu obowiązkowym zajmował ósme miejsce sprawiły, że para Axla wyprzedziła
i tych rywali!
Prawie na czysto
W sumie toruńska para uzyskała wynik 156,02 pkt, to jej
nowy rekord życiowy.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że udało nam się
wejść do pierwszej dziesiątki
FOT. IRINA TSIMFER
[email protected]
b To były piękne tańce - programy krótki i dowolny można zobaczyć na naszym portalu www.pomorska.pl
Europy - podsumowuje występ w Ostrawie Natalia
Kaliszek - Ósme miejsce
na obecną chwilę jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem
dla nas. Pojechaliśmy dwa
prawie czyste programy, daliśmy z siebie wszystko.
- Publiczność była świetna!
Ogromny doping Polaków też
było czuć. I to dodawało energii i motywacji. Oczywiście,
jeszcze dużo pracy przed nami, możemy poprawić techniczną stronę, bo na tych mistrzostwach było troszkę słabiej niż na wszystkich innych
zawodach w tym sezonie - dodaje Maksym Spodyriev.
Warto podkreślić, że od
dziesięciu lat żaden polski łyż-
wiarz figurowy nie był tak wysoko notowany w Europie.
nionego w Polsce duetu Axla
nie jest korzystne.
Rezerwową ścieżką olimpijską są wrześniowe zawody
z Oberstdorfie, ale tam będzie
jeszcze trudniej, bo paszporty
na olimpijskie lodowisko
w Korei wywalczy jedynie
sześć najlepszych duetów.
Dodajmy jeszcze, że dzięki
znakomitemu
wynikowi
z Ostrawy jest wielka szansa,
że w Helsinkach Natalia i Maksym byli rozstawieni w pierwszej piętnastce par tanecznych. a
Igrzyska coraz bliżej
Teraz Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew będą przygotowywać się do mistrzostw
świata w Helsinkach (29 marca - 2 kwietnia). To pierwsza
kwalifikacja do IO w Pjongczang. System kwalifikacji
w łyżwiarstwie figurowym
jest dość skomplikowany. Awansuje z mistrzostw
świata 19 par, ale nie zawsze
decyduje kolejność. W przypadku szczególnie mocnych
federacji jak rosyjska czy francuska lepsze narodowe pary
„ciągną” wynik tych słabszych, co akurat dla osamot-
Więcej na naszej stronie
Więcej informacji ze sportowych aren
w regionie w serwisie specjalnym na
www.pomorska.pl/sport
Dziś derby na lodzie o dużą stawkę
W skrócie
HOKEJ
Joachim Przybył
Jeszcze jedna szansa
dla napastnika
Nesta Mires dziś podejmuje Automatykę Gdańsk. To ważny
mecz i okazja, żeby zrewanżować się lokalnemu rywalowi
za dwie porażki.
Torunianom ostatnio lepiej
szło w meczach z wyżej notowanymi rywalami. Wygrywali
z Tauron GKS Katowice, Unią
Oświęcim, ale dwa ostatnie mecze derbowe zakończyły się
triumfem gdańszczan. Zwłaszcza wyprawa nad morze
w styczniu zakończyła się bolesną i zaskakującą klęską 1:8.
Do tej pory drużyny z północy Polski zmierzyy się 5-krotnie. Bilans jest wciąż korzystny
dla Nesty Mires (3-2).
Szósty i ostatni w sezonie zasadniczym mecz ma jednak
szczególnie duże znaczenie dla
układu w dolnej grupie. Obie
Bartosz Fraszko znalazł się
na liście powołanych
do reprezentacji hokeistów
na turnieju Euro Ice Hockey
Challenge, który zaplanowany jest od 9 do 11 lutego
w Tychach. Młody napastnik Nesty Mires (20 goli i 19
asyst w tym sezonie) zagrał
na poprzednim EIHC
w Gdańsku i strzelił swoją
pierwszą bramkę dla reprezentacji. O miejsce w składzie na Tychy będzie
musiał jeszcze powalczyć
na konsultacjach. Na razie
na liście powołanych jest 27
zawodników. Przygotowujący się do mistrzostw świata Polacy w tym turnieju
zmierzą się ze Słowenią,
Ukrainą i Włochami.
(JP)
FOT. PIOTR HUKAŁO
[email protected]
drużyny już dawno straciły
szanse na play off, ale ścigają się
teraz o lepsze rozstawienie
w serii o utrzymanie w PHL. Zespół z 9. miejsca będzie miał
więcej meczów u siebie. Jeżeli
Nesta Mires dziś wygra, to przewaga nad gdańszczanami uroś-
nie do 10 punktów i wyścig będzie raczej rozstrzygnięty.
W barwach gospodarzy zabraknie kontuzjowanych Miłosza Lidke i Jakuba Stasiewicza.
Wyniki 37. kolejki: Automatyka Gdańsk - Tauron GKS
Katowice 2:3, SMS Sosnowiec - Unia Oświęcim 2:10.
Początek meczu w Toruniu dziś o godz. 18.30. a
Grosicki w West Ham?
Piłka nożna
Stade Rennais kupiło skrzydłowego. To nie musi oznaczać
problemy dla Kamila Grosickiego... Zwłaszcza że z West
Hamu odszedł Dimitri Payet
Andrzej Skibiński
[email protected]
Hokej
b Torunianie przegrali dwa ostatnie mecze derbowe w Gdańsku,
najpierw 6:7, a niedawno 2:8
16-latek z Torunia rozpoczął
swój trzeci wyścigowy weekend w upalnym Dubaju
od uzyskania najlepszych czasów we wszystkich trzech
czwartkowych sesjach treningowych, a następnie zapewnił
sobie pierwsze pole startowe
do obu wyścigów z przewagą
ponad sekundy nad drugim
kierowcą. Piątkowe zmagania
jedyny Polak w stawce zakończył na drugim miejscu, po zaciętej walce z aktualnym wicemistrzem, Saudyjczykiem
Omarem Gazzazem, mijając
się z trzecim zwycięstwem
w tym sezonie o zaledwie 0,2
sekundy.
Dzień później kierowca z Torunia nie dał już rywalom najmniejszych szans, wygrywając
sobotni wyścig z przewagą blisko czterech sekund i powiększając swoje prowadzenie
w klasyfikacji generalnej do 35
punktów. Do końca tegorocznych zmagań w Formule Gulf
pozostały już tylko dwa weekendy wyścigowe. Najbliższy
z nich odbędzie się w dniach 1819 lutego, ponownie na torze
Dubai Autodrome.
- To był kolejny praktycznie
perfekcyjny weekend – powiedział Alex Karkosik. - Od pierwszego okrążenia czułem się
pewnie i byłem najszybszy we
wszystkich trzech treningach
oraz obu sesjach kwalifikacyjnych. Piątkowy wyścig upłynął
pod znakiem bardzo ekscytującej i zaciętej walki z Omarem
Gazzazem. Niestety traciłem
minimalnie na wyjściu na długą prostą startu i mety, co ostatecznie kosztowało mnie
pierwszą pozycję. Zabrakło mi
zaledwie dwóch dziesiątych sekundy, ale w sobotę byłem
dzięki temu jeszcze bardziej
zdeterminowany. Wiedzieliśmy też co poprawić, aby szybciej wychodzić na prostą i podkręcić tempo. Tym razem odskoczyłem od rywali po krótkiej walce i przez resztę wyścigu kontrolowałem sytuację.
Bardzo się cieszę z mojego trzeciego zwycięstwa w Formule
Gulf i nie mogę już doczekać się
powrotu na Bliski Wschód
na kolejne wyścigi - dodaje
torunianin. a
W przypadku skrzydłowego reprezentacji Polski wszystko
układa się w logiczny ciąg zdarzeń. Jego obecny klub sprowadził Ndombe Mubele. Grosicki
teoretycznie ma więc zielone
światło do tego, by spełnić marzenia o lidze angielskiej.
Jak się dowiedzieliśmy,
w sprawie 28-letniego piłkarza
trwają negocjacje. Jeżeli odejdzie, to tylko do drużyny w Premier League. W Rennais łącznie
w tym sezonie wystąpił w 18
spotkaniach, strzelając cztery
gole i przy trzech asystując.
Na razie piłkarz przygotowuje
się do środowego starcia z PSG
w Pucharze Francji.
Jego sytuacja musi wyjaśnić
się do końca wtorku. Wtedy
kończy się okres przeprowadzania transferów przez kluby angielskiej ekstraklasy i w innych
najmocniejszych ligach w Europie (okienko w Polsce otwarte
jest do końca lutego). W podobnej sytuacji Grosicki był latem.
Nazwy jego potencjalnych
nowych klubów owiane są tajemnicą. Niewykluczone, że jednym z kierunków jest West Ham
United. Klub sprzedał Dimitriego Payeta do Olympique
Marsylia za 30 mln euro. To dwa
razy tyle, ile w 2015 r. zapłacił
za niego... klubowi z Marsylii.
– Zawsze będę miał miłe
wspomnienia, gdy pomyślę
o West Hamie i kibicach. Swojej
decyzji o transferze nie muszę
jednak tłumaczyć – stwierdził
29-letni Francuz, który swoim
zachowaniem doprowadził fanów do wściekłości.
Klub nie chciał sprzedawać
Payeta. Ten jednak otwarcie mówił, że chce odejść. Kibice nie
mieli już sił, żeby słuchać jego
narzekania. Złość wyrazili m.in.
paląc koszulki z jego nazwiskiem. Teraz zaproponowali inne rozwiązanie – za pół ceny
można wymienić trykot Francuza na innego gracza.
– Żałuję, że Payet nie okazał
klubowi takiego szacunku, jakim my obdarzyliśmy jego –
podsumował współwłaściciel
Młotów David Sullivan.
Z transferami przystopowali
Chińczycy. We wtorek powinno
wyjaśnić się, czy do Shanghai
Shenhua i Carlosa Teveza dołączy Odiona Ighalo z Watfordu.
Anglicy mieliby dostać 32 mln
euro, a piłkarz zarabiałby 250
tys. euro tygodniowo. a ¹
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
Zrewanżował się losowi
za wszystkie nieszczęścia
Hokej halowy
- Warto zacisnąć zęby i mimo
przeciwności walczyć o swoje
- mówi Krystian Makowski,
bohater Pomorzanina Toruń
i finału mistrzostw Polski.
Joachim Przybył
FOT. FILIP KOWALKOWSKI
[email protected]
Jak smakuje mistrzostwo Polski?
Od kilku lat dobieraliśmy się
do Grunwaldu w hali i zawsze
brakowało. Po przegranych finałach w ostatnich latach powtarzaliśmy sobie, że mogliśmy
zagrać lepiej. Fajnie, że akurat
na mnie trafiło i mogłem o złocie zadecydować. Niesamowite
uczucie. Odzyskaliśmy mistrzostwo po 26 latach, wiem,
ile pracy nas to kosztowało.
Finał zaczęliście od 0:2. Nie było
wtedy nerwów?
Może wśród kibiców pojawiło
się zwątpienie, ale nikt na ławce i na boisku nie stracił wiary.
Dwie bramki w hokeju halowym to bardzo mało, można je
strzelić w minutę. W tym sezonie w większości spotkań przegrywaliśmy i musieliśmy gonić
wynik. Można powiedzieć, że
mamy w tym wprawę.
Przed decydującą karną zagrywką zastanawiał się pan jak strzelić
czy to opiera się na instynkcie?
Miałem swój plan. Nawierzchnia w Bydgoszczy była trudna,
nie nadawała się do sztuczek
technicznych, łatwo było popełnić błąd. W pierwszej chwili
myślałem, że bramkarz poszuka obrony w parterze. Chciałem strzelać szybko, ale rywal
wyszedł z bramki, zamknął mi
kąt. Widziałem, że go wyrzuciło na moją stronę forhandową
i muszę poszukać swojej szansy z drugiej. Strzał z backhandu
jest trudniejszy, ale udało się.
Sport //23
www.pomorska.pl
b Krystian Makowski jest liderem Pomorzanina. W dwóch meczach
turnieju finałowego strzelił trzy gole plus karnego na wagę mistrzostwa
Turniej zaczęliście od meczu z LKS
Gąsawa, który trzeba było wydać.
Nie było chyba łatwo przygotować się do dwóch drużyn?
Tym bardziej, że Gąsawa to
mocny zespół. Zagraliśmy
z nim sparing w czwartek, nie
pokazaliśmy wszystkiego. Nikt
nie myślał wtedy o finale
z Grunwaldem, najważniejszy
był nas ten pierwszy mecz.
Miał pan rok, gdy Pomorzanin
poprzednio był mistrzem w hali.
Teraz ma pan już złoto w hali
i na trawie.
Można pomyśleć, że jestem
na naszym podwórku zawod-
nikiem spełnionym, ale wcale
tak nie jest. Mam jeszcze sporo
czasu, żeby niejedno złoto zawiesić na szyi.
Grunwald Poznań chce pana mieć
w składzie od dawna, teraz pewnie jeszcze bardziej?
Temat Grunwaldu pojawił się
kilka lat temu. Raz było już bardzo blisko, praktycznie jedną
nogą byłem w Poznaniu, miałem już przydział do szkoły
wojskowej. Cieszę się, że
w Pomorzaninie działacze podjęli walkę, chcieli mnie zatrzymać i udało się. Nigdy nie ukrywałem, że Toruń to dla mnie
wyjątkowe miejsce. Mam nadzieję, że tak będzie do końca
kariery, na dziś nie myślę
w ogóle o zmianie klubu.
Dla pana ten karny i mistrzostwo
to także osobista satysfakcja, bo
ostatnie lata nie były łatwe.
Więcej ostatnio czasu spędzałem poza boiskiem. Najpierw
zerwałem więzadła w stopie,
leczenie, trzy miesiące rehabilitacji. Wróciłem do gry, pierwsze zgrupowanie kadry i dostałem piłką w twarz. Pęknięte
kości, kolejne miesiące leczenia. Miałem już naprawdę dość.
Dlatego to prawda, to mistrzostwo jest pewną formą rewanżu z mojej strony. Warto zacisnąć zęby i mimo przeciwności
walczyć o swoje. Dla takich
właśnie chwil poświęca się godziny na treningach.
Jesteście amatorskim zespołem,
większość zawodników uczy się,
pracuje. Na treningi przychodzicie
zwykle późnym wieczorem.
A wygrywacie z zawodowym
Grunwaldem. Skąd motywacja?
Często słyszę takie pytania.
Zawsze wtedy zwracam uwagę
na atmosferę w zespole. U nas
nie ma tak, że ktoś przychodzi,
żeby tylko odklepać trening.
Dobrze się czujemy w swoim
towarzystwie, przyjaźnimy się,
wspieramy nawzajem, to jest
klucz do sukcesów.
W hali się udało, to może i na trawie uda się ugryźć Grunwald?
Byłoby pięknie. Pomorzanin
nigdy nie miał dubletu w jednym sezonie. Hala pokazała, że
są do ogrania, choć wiele osób
nas skreślało przed turniejem.
Pokazaliśmy charakter, potrafimy walczyć. Tak samo będzie
na trawie, choć Grunwald to
drużyna mocniejsza i bardziej
doświadczona. Wszystko w sumie przemawia za nimi, ale co
jakiś czas jesteśmy w stanie ich
zaskoczyć. a ¹
Walczyli o tytuły
i próbowali bić rekordy
Ergometry
Dziesięć medali, w tym pięć złotych, wywalczyli reprezentanci
naszego regionu w 26. mistrzostwach Polski w wiosłowaniu
na ergometrze.
Kazimierz Fiut
[email protected]
Zawody rozegrano w Jelczu Laskowicach. To tam w lipcu
odbędą się Światowe Igrzyska
„World Games” właśnie w tej
dyscyplinie. Na starcie pojawili się wszyscy kadrowicze - poza dwójką złotych medalistek
IO w Rio de Janerio Magdaleną
Fularczyk-Kozłowską i Natalią
Madaj (w tym czasie w kanadyjskim Vancouver odebrały wyróżnienie za tytuł kobiecej osady 2016 roku).
Czasy całkiem niezłe
Większych niespodzianek nie
było - w większości triumfowali faworyci. W rywalizacji kobiet
tytuł mistrzowski obroniła Anna Wierzbowska (tym razem nie
zdobyła go dla AZS AWF Kraków, a po raz pierwszy dla Lotto Bydgostii), wyprzedzając złote medalistki MMŚ z czwórki
podwójnej: Martę Wieliczko
z Wisły Grudziądz i Katarzynę
Zillmann z AZS MK Energa Toruń, która na finiszu wyprzedziła brązową medalistkę z Rio Joannę Leszczyńską. Na 6. pozycji zameldowała się Monika
Ciaciuch, a za nią uplasowały się
Joanna Dittmann i Maria
Wierzbowska (wszystkie Lotto
Bydgostia).
- Przed rokiem był rekord Polski, tym razem czas był nieco
słabszy. Lecz w ostatnim okresie
przede wszystkim biegałam na
nartach, a nie wiosłowałam
na ergometrze - zdradziła triumfatorka.
Rekord kraju w wadze lekkiej
planował poprawić Jerzy Kowalski z Gopła Kruszwica. Skończy-
ło się na bardzo dobrym czasie
6.10,4 i pokonaniu o 3,2 sekundy
obrońcy tytułu, klubowego kolegi Artura Mikołajczewskiego.Gdyby nie zatoki, które zaatakowały mnie tuż przed mistrzostwami, byłby rekord - ocenił
Kowalski, zapowiadając przy
tym walkę o miejsce w reprezentacyjnej dwójce podwójnej wagi
lekkiej. - Najlepiej w parze z Arturem.
Lotto Bydgostia górą
W rywalizacji wioślarzy w kategorii otwartej, faworyt Bartosz
Zabłocki z AZS Szczecin w połowie dystansu „puścił bieg”
a zwyciężył płynący w serii dopołudniowej torunianin Mirosław Ziętarski z czwórki podwójnej. Wyprzedził kadrowiczów
z ósemki Marcina Brzezińskiego
i dwóch wioślarzy AZS UMK Roberta Fuchsa i Karola Leszczyńskiego. Kolejne miejsca zajęli Mikołaj Burda, Ryszard Ablewski,
Dariusz Radosz (wszyscy Lotto
Bydgostia) i Krystian Aranowski
(Zawisza). - Cieszą rekordy życiowe Ziętarskiego i Radosza, mniej
kłopoty zdrowotne Chabela i Biskupa - podsumował trener
Aleksander Wojciechowski start
swych podopiecznych z czwórki podwójnej.
W wadze lekkiej kobiet mistrzynią kraju została Joanna
Dorociak (WTW Warszawa).
Martyna Mikołajczak z Lotto
Bydgostii była 4., a 5. Monika Kowalska (Bydgoski Klub Wioślarek). Na najwyższym stopniu podium stanął też w rywalizacji juniorów Fabian Barański z WTW
Włocławek oraz niepełnosprawny Krzysztof Pikulski z Lotto
Bydgostii w kategorii LTA VI
(schorzenie wzroku). Jego klubowy kolega Daniel Bojarek w kategorii LTA PD (schorzenie ruchowe) sięgnął po srebro.
Klasyfikację drużynową wygrała Lotto Bydgostia – 242 punktów, przed WTW Warszawa - 138
punktów i AZS UMK Energa - 97
punktów. a
Glik dyrygował, Zieliński asystował. A w Anglii szlagier Liverpool - Chelsea
Piłka nożna
Francuski hit PSG - Monaco
na remis. Napoli straciło punkt
z Palermo. Real pewnie ograł
Sociedad i powiększył przewagę nad grupą pościgową.
Dariusz Knopik
Spotkanie Paris Saint Germain Monaco było hitem 22. serii
spotkań w lidze francuskiej.
Spotkały się drugi z trzecim zespołem. Konfrontowały się najlepsza defensywa (PSG) z naj-
FOT. EAST NEWS
[email protected]
b Ze strzelonego gola dla Monaco cieszą się zdobywca bramki
Bernardo Silva (w środku) i Kamil Glik (z prawej)
lepszym atakiem (Monaco).
Mecz stał na dobrym poziomie,
chociaż mało było w nim sytuacji bramkowych. PSG prowadziło po rzucie karnym wykorzystanym przez Edinsona
Cavaniego w 82. minucie. Wyrównał w 3. minucie doliczonego czasu gry Bernardo Silva.
Bardzo dobry mecz w barwach
Monaco rozegrał Kamil Glik,
który dyrygował poczynaniami
defensywnymi.
Grzegorz
Krychowiak z PSG był na trybunach z powodu urazu kolana.
Monaco wróciło na fotel lidera.
Wyprzedza Nice lepszą różnicą
bramek. PSG jest trzeci.
Od wtorku mecze 1/16 finału Pucharu Francji. TVP Sport
pokazuje spotkania Lille Nantes (Mariusz Stępiński)
od godz. 17.55 i Olympique Marsylia - Olympique Lyon (Maciej
Rybus) od godz. 20.55.
W lidze włoskiej na zakończenie 22. kolejki trzecie Napoli
niespodziewanie zremisowało
z przedostatnim Palermo 1:1.
Zespół z Neapolu przegrywał
od 6. minuty. W 54. minucie
na boisku pojawił się Piotr Zieliński i 12 minut później asystował przy golu Driesa Mertensa.
Arkdiusza Milika nie było
w składzie Napoli. Thiago
Cionek był rezerwowym w ekipie z Sycylii.
Real Madryt zwyciężył
Sociedad 3:0 w ostatnim meczu
20. kolejki ligi hiszpańskiej. Tym
samym „Królewscy” powiększyli przewagę nad grupą pościgową. Nad Barceloną i Sevillą
mają 4 pkt. przewagi i jeden
mecz rozegrany mniej.
We wtorek rozpocznie się 23.
kolejka ligi angielskiej. Na inaugurację szlagier Liverpool Chelsea (Canal+ Sport, godz.
20.55). Liverpool jest czwarty
i traci do prowadzącej Chelsea
aż 10 pkt. Musi wygrać, aby włączyć się w walkę o tytuł. a
24//
Gazeta Pomorska
Wtorek, 31 stycznia 2017
www.pomorska.pl
Sport
UNIWERSJADA. Aleksandra Król
zdobyła złoty medal
w snowboardowym slalomie gigancie równoległym podczas
28. Zimowej Uniwersjady
w Ałmatach. Karolina Sztokfisz
w tej samej konkurencji zdobyła brązowy krążek.
SKOKI NARCIARSKIE. Kamil Stoch
w 15 konkursach PŚ zarobił 118
300 franków szwaj. (ok. 508 tys.
zł) i jest liderem listy płac.
Gra, bo uwielbia tenis
Tenis
Federer będzie grał tak długo,
jak długo będzie miał siłę.
Radwańska musi coś zmienić
- komentuje Paweł Ostrowski,
były trener Angelique Kerber.
Hubert Zdankiewicz
Jak długo 35-letni Roger Federer
jest w stanie grać na tak kosmicznym poziomie, jak w niedzielnym
finale Australian Open?
Skoro Jimmy Connors potrafił
w wieku 39 lat dojść do półfinału US Open, to czemu nie
Roger... On też ma już swoje lata, ale dba o zdrowie, a jego tenis nie jest tak obciążający dla
organizmu, jak w przypadku
Rafy Nadala. A gdy ma swój
dzień, gra takie rzeczy, że rywale mogą tylko kręcić głową i podziwiać. Federer miał przy tym
szczęście, że tak mu się drabinka otworzyła i zamiast Andy
Murray’a dostał w ćwierćfinale
Miszę Zwieriewa, dla którego
sama obecność w czołowej
ósemce była życiowym sukcesem. Szczęściu trzeba jednak
umieć pomóc.
No właśnie. Po finale dużo się mówiło, że znalazł wreszcie klucz
do zwycięstwa nad Nadalem.
Bo znalazł. Wszyscy mówią, że
kluczowy okazał się bekhend
Federera i mają oczywiście rację, bo do tej pory Federer nie
radził sobie z topspinowymi
forhendami leworęcznego
Nadala. Tym razem nie tylko
sobie radził, ale właśnie bekhendem zdobywał wiele kluczowych punktów. Najważniejszym elementem był jednak
moim zdaniem return. Nie
wiem, czy Federer sam to wy-
FOT. EAST NEWS
[email protected]
b Roger Federer wywalczył swój 18. w karierze wielkoszlemowy tytuł. W finale AO pokonał Rafaela Nadala
myślił, czy przekonał go tego
Ivan Ljubicić. Faktem jest jednak, że wcześniej zawsze próbował coś kreować odpowiadając na serwis Nadala, uderzać
z pełnym zamachem. Nie zawsze mu to wychodziło, bo piłka
skręcała. Tym razem tylko blokował, wchodził głębiej
w kort i po prostu przystawiał
rakietę. Na tyle skutecznie, że
zanim Hiszpan zdążył opaść
po serwisie już miał piłkę pod
nogami. W efekcie nie mógł
od razu kreować swojego stylu
gry. Tym returnem Roger skutecznie go stopował.
Zaczął też mocniej serwować. 20
asów to w jego przypadku dużo.
Zaczął też grać szybciej. Nie ma
wyjścia, bo w swoim wieku nie
jest już w stanie biegać tyle, co
kiedyś. Wchodził głębiej w kort
o dobry metr, w porównaniu
z ubiegłym rokiem i wszystko
atakował na wznoszącej piłce.
A to jest z kolei sposób Djokovicia na Nadala. Novak wygrywał w ten sposób z Nadalem,
nie pozwalał się rozkręcać tylko
wchodził w kort i uderzał piłkę
na wysokości barków. Hiszpan
się wtedy gubił. Podobną taktykę zaczął stosować Federer.
I tu wracamy do początku rozmowy. Jak długo Szwajcar jest jeszcze w stanie tak grać?
Dopóki będzie w stanie wyjść
o własnych siłach na kort. Może
nie będzie wszystkiego wygrywał, ale zawsze będzie groźny.
On w tym wieku wciąż nie ma
dość, wciąż jest głodny sukcesów i to go nakręca. Jedni grają
w tenisa dla pieniędzy, inni dla
sławy. Federer gra, bo prostu
uwielbia tenis.
Jak można podsumować występ
Agnieszki Radwańskiej w Melbourne? Bo teorie są dwie.
To znaczy?
Jedni mówią, że rywalka grała turniej życia. Inni, że powtórzył się
znany od lat scenariusz. Gdy trafia
na kogoś, kto mocno bije i trafia,
to jest bezradna.
Jedni i drudzy mają rację.
Mirjana Lucić-Baroni faktycznie grała turniej życia i w tym
kontekście porażka Radwańskiej w drugiej rundzie wygląda
zupełnie inaczej. W ogóle jestem zdania, że powinniśmy
bardziej doceniać osiągnięcia
Agnieszki, bo drugiej takiej tenisistki możemy nie doczekać
się przez następne pięćdziesiąt
lat. Nie zmienia to faktu, że
Radwańska w takich meczach,
jak z Lucić, nie ma zbyt wielu
argumentów. Taka Kerber też
by dużo wcześniej przegrała,
gdyby się nie postawiła. Miała
podobną sytuacje w trzecim secie. Przegrywała, była piłka
na przełamanie dla rywalki.
I wtedy strzeliła w pełnym biegu po linii i wszystko się odwróciło. Agnieszka też potrafi uderzyć. Gdy wierzy w siebie, gra
winnery. Problem w tym, że
ona w takich meczach traci
wiarę i dlatego ma problem
na Wielkich Szlemach. Nie
umie szarpnąć, postawić się.
Czasami umie. Postawiła się
w Singapurze i wygrała.
Gdy trenowałem Angelique, to
główny nacisk kładłem na to.
Ona pytała: A co, jak rywalka
będzie trafiać? Odpowiadałem:
To będziesz biegać i się odgryzać. No i biegała. Biega do dziś,
bo nie ma wyjścia. Kobiecy tenis się zmienia. Dochodzą do
głosu zawodniczki, które chcą
coś zmienić w swojej grze, a nie
trzymają się sztywno tego, co
do tej pory przynosiło im sukcesy. Agnieszka musi to zrozumieć. Otworzyć się na zmiany.
Pytanie kto ma ją do tego przekonać, skoro nie dała rady nawet
Martina Navratilova?
Tu nie chodzi o ludzi. Ona musi
sama chcieć pójść krok naprzód. Jeśli to zrobi to wszystko
jest możliwe. Skoro Flavia
Pennetta potrafiła zagrać
wszystkim na nosie i w wieku
33-lat wygrać US Open, to czemu nie Agnieszka... a ¹
Zapraszamy do internetu
Więcej informacji ze sportowych
aren regionu, kraju i świata na
www.pomorska.pl/sport
Mamy kolejną imprezę. „Całotygodniowe, siatkarskie szaleństwo”
Siatkówka
Polska zorganizuje FIVB Klubowe Mistrzostwa Świata mężczyzn. Turniej rozegrany zostanie pod koniec tego roku - od 11
do 17 grudnia.
DS
[email protected]
Mistrzostwa odbędą się w nowej
formule. Faza grupowa rozegrana zostanie w dwóch miastach
między 11 i 14 grudnia, potem
dwa najlepsze zespoły każdej
z grup przeniosą się do innego
miasta na półfinały i finał. Po raz
pierwszy odbędzie się specjalny
mecz Legend Siatkówki, z udziałem byłych gwiazd największego formatu, a całość wydarzenia
zwieńczy Gala FIVB. - To będzie
całotygodniowe siatkarskie szaleństwo - reklamuje Polski Związek Piłki Siatkowej.
Zagra osiem najlepszych drużyn klubowych świata, w tym
mistrzowie Ameryki Południowej, Europy i Azji, mistrzowie
kraju-gospodarza – Polski oraz ligowi mistrzowie dwóch najlepszych krajów z rankingu FIVB (na
31 grudnia 2016 roku), a także
dwa zespoły z dzikimi kartami.
Polacy kochają ten sport
Organizację turnieju Polska wygrała w otwartym przetargu.
- To będą najlepsze klubowe
mistrzostwa świata zorganizowane do tej pory przez FIVB,
a zakończenie roku będzie wspaniałą okazją by zaprezentować
to, co w naszym sporcie najlepsze - zapewnił prezydent FIVB
Ary S. Graça. - Polska ma tradycję organizowania wybitnych
wydarzeń siatkarskich, jak mogliśmy się przekonać podczas
mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014.
Oczekujemy kolejnego świetnego widowiska, z udziałem naj-
lepszych zawodników świata,
grających przy dopingu najlepszych kibiców na świecie.
Tomasz Cieślik , prezes zarządu Between Sports (agencją marketingu sportowego) powiedział:
- Jesteśmy dumni i zaszczyceni
tym, że po raz kolejny FIVB powierzyło nam zorganizowanie
bardzo ważnego międzynarodowego turnieju. WPolsce kochamy siatkówkę i to jeszcze jedna
doskonała okazja dla kibiców, by
przeżyć kolejny wyjątkowy, siatkarski spektakl we wspaniałej atmosferze.
Polska będzie czwartym w historii krajem goszczącym naj-
ważniejszy międzynarodowy
turniej drużyn klubowych. Zawody w Polsce będą 13. odsłoną
dorocznych rozgrywek, zapoczątkowanych w 1989 r. Brazylijska drużyna Sada Cruzeiro wygrało obie ostatnie edycje i trzy
z ostatnich czterech, rozgrywanych w ich kraju. Będzie to także powrót turnieju do Europy, w
której gościł przez pierwsze trzy
lata - gospodarzami trzech spośród pierwszych czterech edycji
turnieju (1989-1992) byli Włosi,
nim po 17 latach przerwy rozgrywki przeniosły się do Kataru,
a następnie do Brazylii gdzie odbyły się cztery ostatnie edycje. a
SIATKÓWKA. 18. kolejka Plus
Ligi: BBTS Bielsko-Biała
- Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:22,
17:25, 19:25, 20:25).
W skrócie
LEKKOATLETYKA
Jest minimum
na mistrzostwa
W 36. edycji maratonu w Osace
Iwona LewandowskaBernardelli (LKS Vectra Włocławek) zajęła 7. miejsce z czasem
2:29.37, o ponad minutę lepszym od wskaźnika PZLA
(2:30.45) na mistrzostwa świata
w Londynie. Podopieczna trenera Marka Jakubowskiego była
najszybszą Polką na trasie maratonu olimpijskiego w Rio (21.
miejsce), obecnie ma szansę zadebiutować na tym dystansie
na mistrzostwach świata.
BOKS
Andrzej Wawrzyk
się broni
Andrzej Wawrzyk, u którego
wykryto obecności zabronionego steroidu anabolicznego
stanozolol, wydał oświadczenie. - Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że nigdy świadomie
nie stosowałem żadnej substancji zabronionej - napisał. - Będąc
uczestnikiem programu „WBC
Clean Boxing Program”, którego
założeniem są niezapowiedziane kontrole antydopingowe,
miałem pełną świadomość bycia poddawanym kontrolom
antydopingowym w trakcie
przygotowań do walki (...). Nie
spodziewałem się, że zamiast
walki z mistrzem świata przyjdzie mi podjąć inną - w zakresie
udowodnienia, że nigdy świadomie nie zastosowałem substancji zabronionej (...). Do laboratorium przekazałem stosowane w trakcie przygotowań suplementy, w celu ich analizy
pod kątem możliwości zanieczyszczenia. Dla dobra sprawy,
do czasu uzyskania wyników,
nie zamierzam dalej komentować tej sprawy. Proszę też kibiców i przedstawicieli mediów,
by nie wydawali w mojej sprawie wyroku i nie osądzali,
do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności.
LOTTO
PONIEDZIAŁEK - 30.01
Multi Multi - godz. 14.00
4, 6, [10], 22, 29, 34, 38, 44, 46, 50,
51, 57, 61, 62, 64, 65, 66, 67, 70, 79
Kaskada - godz. 14.00
1, 5, 6, 7, 10, 12, 15, 16, 18, 19, 21, 22
Super Szansa - godz. 14.00
1763653
Multi Multi - godz. 21.40
2, 11, 17, 18, 21, 24, 26, 28, 34, 37, 39, 42,
46, 50, 62, 65, 67, [73], 77, 79
Kaskada - godz. 21.40
2, 4, 5, 6, 9, 11, 13, 14, 15, 17, 19, 20
Super Szansa - godz. 21.40
2009276
Mini Lotto - godz. 21.40
2, 12, 14, 24, 28