skąpa bruksela

Transkrypt

skąpa bruksela
CENA 7,85 ZŁ
(W TYM 8% VAT)
PAŹDZIERNIK
PL ISSN 1898-987X
10
CZASOPISMO POLSKIEJ FEDERAC JI HODOWCÓW BYDŁA I PRODUCENTÓW MLEKA
C Z A S O P I S M O U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 8 r.
SKĄPA
BRUKSELA
Protest hodowców, mała pomoc
KRYZYSOWE
ŻYWIENIE
ELITA KRÓW
ranking wg indeksu PF
hodowla i chów bydła
1
2
hodowla i chów bydła
polecAMY
INTENSYWNY
WRZESIEŃ
W
26
Kryzysowe żywienie
Nasi eksperci podpowiadają jak
żywić bydło w trudnym sezonie.
WYDAWC A
Zes p ó ł re d a kc y jny :
Radosław Iwański – redaktor naczelny
[email protected]
Mateusz Uciński – redaktor
[email protected]
Ad res redakcji:
ul. Żurawia 22
00-515 Warszawa
tel./fax 22 502 33 21
[email protected]
Zofia Borowska-Dobrowolska
– redaktor graficzny
[email protected]
Polska Federacja Sp. z o.o.
ul. Żurawia 22
00-515 Warszawa
tel./fax 22 502 33 21
www.polskafederacja.pl
Martyna Mendza
– reklama i prenumerata
[email protected]
Druk:
Qartis S. A.
Dorota Grabarska – stała współpraca
Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam.
Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i zmian przesyłanych tekstów.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie części lub całości tekstów bez
zezwolenia wydanego w formie pisemnej
jest ściśle zabronione.
Okładka:
Zofia Borowska-Dobrowolska,
Mateusz Uciński, PFHBiPM
Nakład:
25 000 egz.
Reklamy:
zamawiane wyłącznie
drogą elektroniczną:
[email protected]
rzesień był kolejnym trudnym miesiącem dla hodowców bydła mlecznego
i producentów mleka. Był to czas obfitujący w wiele wydarzeń, które skrupulatnie odnotowujemy.
Najważniejsze dla rolników są opłacalne ceny skupu
mleka. Drgnęły one nieco po tym, jak na światowych
rynkach zaczęły rosnąć ceny produktów wytworzonych z mleka, takich jak masło czy mleko w proszku.
Nareszcie. Czy na rynku przetworów mlecznych doszło do
trwałego odwrócenia tendencji
spadkowej? Wiele na to wskazuje – mówiąc ekonomicznie
– kształtuje się nowy cykl koniunkturalny, a tym samym
przełamane zostały spadki
cen. Ci, którzy uważnie śledzą
nasze komentarze cenowe,
wiedzą, że przewidywaliśmy
przesunięcie trzyletniego cyklu
koniunktury. Czy zdecydowana
poprawa nastąpi dopiero na
początku przyszłego roku, kiedy to Chiny zaczną uzupełniać
swoje zapasy?
Zmiany rynkowe działy się w tle protestu producentów mleka z całej Europy, którzy ponownie zostali
zmuszeni do przypomnienia o sobie unijnym decydentom. Skoro Komisja Europejska nie dostrzegała ich
kłopotów, to nie było innego wyjścia.
Hodowcy licznie stawili się w stolicy Belgii, w tym
również Polacy, i zablokowali całe centrum miasta
na kilka godzin. Belgijska policja okazała się bardzo
niegościnna i „poczęstowała” ich gazem łzawiącym.
Rolnicy to twardzi ludzie, więc nie ma o czym mówić.
Najważniejsze jest to, że ministrowie rolnictwa pod
przewodnictwem Phila Hogana, unijnego komisarza ds. rolnictwa, w końcu znaleźli trochę pieniędzy
i przeznaczyli je dla hodowców. Słowo „trochę” jest tu
na miejscu, bo Polsce przypadło niecałe 30 mln euro
– ponad dwukrotnie mniej niż Francuzom i Niemcom.
Hogan ponoć spojrzał na wielkości nieobowiązujących już kwot mlecznych i rozdzielił fundusze. Typowy
urzędnik, do tego skąpiradło. O naszej suszy nie chciał
słyszeć? Wypadałoby mu przypomnieć, że nasi hodowcy wpłacą do budżetu UE w sumie pięć razy więcej pieniędzy za nadprodukcję od powyższej pomocy.
On dobrze o tym wie.
[ Radosław Iwański ]
hodowla i chów bydła
3
spis treści
6ciekawostki
8fakty
12ceny
20 KAŻDEMU WARTO POMAGAĆ
22 DUŻA SZANSA NA POPRAWĘ
24 Spółdzielcy w Augustowie
26Jak żywić i zarządzać stadem bydła mlecznego
po klęsce suszy?
30 A co, jeśli w silosie jest za mało?
35 Jeśli królowa, to Jeżyna z Michałowa
44 Parada buhajów
46 Nauka w Battice
48 Pomoc tylko unijna
50 Z myślą o przyszłości
54WYSTAWY
60 KOCIO – MLECZNE LATA
62 W wolnej chwili
16
Wisielcze nastroje
w Brukseli
Hodowcy i producenci mleka
upomnieli się o swoje.
Mały jubileusz TOP 100 według PF
36
Z 35 pozycji na 1 - nowa liderka PHF
Wycena buhajów
Do rozrodu dopuszczane
są coraz młodsze buhaje.
W obecnej ocenie aż 4 buhaje
urodzone są w 2014 roku.
39
4
hodowla i chów bydła
hodowla i chów bydła
5
fakty
ciekawostki
Słomiany zapał
POWRÓT
„WYLUZOWANEJ” KROWY
Zapewne wiele osób pamięta zeszłoroczną kampanię
reklamową marki Łaciate, w której krowa beztrosko wypoczywała na drzewie. Tym razem sympatyczne zwierzę
będzie skakało na trampolinie, zaglądając w okno krzątającej się po kuchni gospodyni. Kampania podkreśla, że
śmietanka Łaciata – dostępna w kilku wariantach (o różnej zawartości tłuszczu) – jest świetnym uzupełnieniem
wielu potraw (m.in. zup i sałat, kawy oraz tradycyjnych
deserów i koktajli). Akcja jest skierowana przede wszystkim do kobiet. Śmietanka produkowana jest przez Spółdzielnię Mleczarską Mlekpol z Grajewa. mu
Potężny ciągnik ze słomy czy krowa z jałówką – to tylko niektóre z pomysłów zgłoszonych do tegorocznego konkursu
dożynkowego w Przechlewie. Lokalną tradycją stało się to,
że na czas organizacji uroczystości niektórzy rolnicy zdobią tu swoje posesje. Ich prace nierzadko stają się później
atrakcjami turystycznymi. Autorzy najlepszych prac zostali
nagrodzeni. W tym roku pierwsze miejsce przyznano państwu Zblewskim z Przechlewa. Drugą nagrodę, za słomianą krowę, otrzymali państwo Krawczykowie z Nowej Wsi.
ug przechlewo
BOBRY MORDERCY
Biega w przebraniu krowy
Brytyjka Fiona Oakes zadziwia świat, jak… filmowy Forrest
Gump. Czterdziestotrzyletnia biegaczka znalazła sobie sposób na życie. Biega, promując idee. Podczas wypraw zbiera
pieniądze dla swojej fundacji, w ramach której ratuje zwierzęta. Na farmie ma ponad 400 zwierząt domowych i hodowlanych, którymi się opiekuje. Poza tym chce naświetlić problem
przemocy wobec zwierząt. W tym celu startuje w przebraniu... krowy. Jest weganką. Fiona nie jest biegowym nowicjuszem. Ukończyła maratony w Berlinie i Londynie, a wygrywała takie egzotyczne, jak Maraton na Biegunie Północnym,
Maraton Świętego Mikołaja w Finlandii czy Maraton Piasków
na Saharze. źródło: facebook, festiwalbiegowy.pl
6
hodowla i chów bydła
Kilka miesięcy temu swoją premierę miał niskobudżetowy film grozy „Bobry Zombie”, o terroryzowaniu okolic spokojnego jeziora przez plagę nieumarłych gryzoni. To naturalnie wymysł, i to dość
groteskowy, jednak o tym, że te z pozoru nieszkodliwe zwierzątka mogą okazać się naprawdę groźne przekonała się pani Bogusława Kamont ze wsi
Żebry-Laskowiec. Kiedy w sierpniową niedzielę jej
syn poszedł nad pobliską rzeczkę, aby przyprowadzić do gospodarstwa pasące się tam krowy, jedną
z nich znalazł martwą, w ogromnej wyrwie, która
nagle pojawiła się w tym miejscu. Winowajcami okazały się bobry – swoją działalnością naruszyły stabilność gruntu i spowodowały jego obsunięcie oraz
śmierć pasącego się tam zwierzęcia. Pani Kamont
stara się w chwili obecnej o odszkodowanie. Bobry są zwierzętami chronionymi i za ich działalność
odpowiedzialne jest państwo. Na miejscu zdarzenia była już komisja ostrołęckiej delegatury RDOŚ,
aby ocenić straty poniesione przez hodowczynię.
mu na podstawie „Tygodnika Ostrołęckiego”
hodowla i chów bydła
7
fakty
W Niemczech odkryto nową genetyczną
przyczynę śmiertelności cieląt
Niemieccy hodowcy z terenu działania organizacji hodowlanej MASTERRIND
sygnalizowali o przypadkach cieląt rasy
HF rozwijających się nieprawidłowo, wykazujących brak apetytu połączony ze
spadkiem kondycji i towarzyszącą tym
objawom uporczywą biegunką. Mimo
intensywnego leczenia stan zdrowia
cieląt się nie poprawiał. Odsetek takich
przypadków był na tyle duży, że zaczęto
analizować rodowody chorujących zwierząt i okazało się, że miały one podobne
pochodzenie. Na tej podstawie zespół
badawczy specjalistów VIT z Verden, Instytutu Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Kilonii,
Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej
w Hanowerze i Uniwersytetu Technologicznego w Monachium zidentyfikował
genetyczną skłonność do zwiększonych
strat cieląt bydła rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Bazując na możliwościach analizy
genomu, naukowcy zidentyfikowali, który jego fragment jest odpowiedzialny za
zwiększoną śmiertelność cieląt. Ponadto
okazało się, że dodatkowo istnieje powiązanie między zmutowaną częścią genomu
i zaburzeniami metabolizmu cholesterolu
w organizmie cieląt. Szczegółowa analiza rodowodów zwierząt wykazujących
te same objawy chorobowe, kończące
się śmiercią, zaprowadziła niemieckich
naukowców do Ameryki Północnej. Okazało się bowiem, że to znany i zasłużony
dla hodowli rasy holsztyńsko-fryzyjskiej
kanadyjski rozpłodnik CA5457798 Maughlin Storm, syn innego wybitnego buhaja, także rodem z Kanady – Aerostara, jest
nosicielem tej nowo odkrytej mutacji genetycznej. Ze względu na to, że Storm był
szeroko używany na całym świecie, także
w Polsce był ojcem buhajów pod koniec
lat 90. dwudziestego stulecia, należy się
spodziewać, że wspomniana mutacja rozprzestrzeniła się na
prawie wszystkie populacje bydła holsztyńskiego na świecie.
W oparciu o testy genomowe będzie można stwierdzić jej
nosicielstwo z 80% wiarygodnością. Naukowcy niemieccy już
obliczyli, że przynajmniej 8% populacji krów w Niemczech
posiada w swoim genomie zmutowany gen. Co za tym idzie,
obecnie w Niemczech 0,16% wszystkich rodzących się cieląt
rasy HF jest homozygotami recesywnymi, a to oznacza, że
ujawni się u nich ta śmiercionośna mutacja. Gdyby nasilenie
problemu było podobne w Polsce – rocznie straty wśród cieląt rasy PHF tylko z tego powodu wynosiłyby ok. 4000 sztuk.
Trzeba dodać, że strona niemiecka zaproponowała umieszczenie SNP-ów dotyczących opisanej mutacji na mikromacierzach Illumina EuroG10K BeadChip, służących głównie
do genotypowania samic, wykorzystywane przez kraje współpracujące z ramach Konsorcjum EuroGenomics. W ten sposób
praktyczne zastosowanie odkrycia naukowego może poprawić
zdrowotność cieląt i znacząco podnieść dobrostan zwierząt.
Na podstawie doniesienia prasowego z VIT,
MASTERRIND i DHV opracowała Anna Siekierska
Mlekpol i Mlekovita koło siebie
Coface po raz dziesiąty przygotował badanie 500
największych firm w Europie Środkowej i Wschodniej. W rankingu uwzględniono wyniki przedsiębiorstw i grup kapitałowych, które zanotowały
największe obroty. Analizie poddano także liczbę
pracowników, strukturę firm, sektorów i rynków.
Na liście znalazło się 176 firm działających w Polsce. Z branży mleczarskiej w zestawieniu na 181.
miejscu uplasował się Mlekpol, a tuż za nim Mle-
8
hodowla i chów bydła
kovita. Obroty tych firm wyniosły w 2014 r. odpowiednio 846 i 843 mln euro. Zysk netto grajewskiej spółdzielni wyniósł 2 mln euro, zaś 16 mln
euro spółdzielni z Wyskogiego Mazowieckiego.
Dane na temat przedsiębiorstw pozyskują i weryfikują eksperci Coface bezpośrednio w 12 krajach
Europy Środkowo-Wschodniej. Coface zajmuje
się ubezpieczaniem należności i prowadzi sieć
wywiadowni gospodarczych. ri
hodowla i chów bydła
9
fakty
inwestycja
w Bratoszewicach
Benefis Jana Treli
Jubileusz 80 lat życia i 55 lat działalności zawodowej
prof. dr. hab. Jana Treli był okazją do świętowania i spotkania się ludzi kochających bydło mleczne. Sympozjum
naukowe z tej okazji zorganizowano w Instytucie Zootechniki w Krakowie. Prezydent PFHBiPM Leszek Hądzlik
odznaczył profesora Złotą Odznaką PFHBiPM, życząc mu
dalszych wielu lat owocnej pracy. Prof. Jan Trela m.in.
powołał zespół klasyfikatorów i selekcjonerów do oceny
typu i budowy bydła znany pod nazwą „Grupa G-15”, który rozpoczął swoją pracę w 1995 r. i kontynuuje ją do dziś
w strukturach PFHBiPM. Wyniki jego pracy są w pełni wykorzystywane w opracowaniu indeksu selekcyjnego PF.
Jan Trela swoje życie poświęcił bydłu, przede wszystkim
rasie czerwonej. ri
W Łódzkim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach miało miejsce długo wyczekiwane wydarzenie – nastąpiło uroczyste wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę
ringu z krytym dachem do prezentacji zwierząt. Uroczystości
swoją obecnością zaszczycili m.in. prezydent PFHBiPM Leszek
Hądzlik, wicewojewoda łódzki Jarosław Klimas, naczelnik Wydziału Doradztwa Rolniczego i Transferu Wiedzy MRiRW Ewa
Grodzka, dyr. Departamentu Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego Ryszard
Deluga, dyrektor Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego zs.
w Bratoszewicach Tomasz Mroczek, prezes Łódzkiego Związku
Hodowców Bydła Tomasz Kocięba oraz wielu innych gości. Inwestycja realizowana jest ze środków MRiRW. Jej zakończenie
zaplanowano na wiosnę 2016 r. Grzegorz Machała
De Heus otworzył wytwórnię premiksów
11 września był wyjątkowym dniem dla firmy De Heus.
Właśnie wtedy nastąpiło otwarcie nowej fabryki premiksów
paszowych w Łęczycy. Jest to już ósmy zakład produkcyjny
tego producenta pasz. Uroczystego otwarcia dokonali właściciele firmy – Co i Koen De Heus, wraz z dyrektorem generalnym
Witoldem Obidzińskim i dyrektorem pionu produkcji Rafałem
Kamińskim. W uroczystości uczestniczyli także przedstawiciel
Ambasady Królestwa Niderlandów w Polsce Martijn Homan
oraz prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Tomasz
Sadzyński.
To, co uderza, gdy zwiedza się nowy obiekt firmy De Heus,
to zastosowanie najnowocześniejszych technologii i wręcz kliniczna czystość i ergonomia całej fabryki. Obiekt jest w pełni
skomputeryzowany, poczynając od samej logistyki i dostarczania składników, a na części technologicznej kończąc. W hali
wydzielono także oddzielną linię do produkcji pasz, w których
składzie używane są kokcydiostatyki, co w olbrzymim stopniu
dodatkowo podwyższa bezpieczeństwo pozyskiwanych pasz.
– Musi dostarczać przydatny surowiec dla przemysłu mięsnego i przetwórstwa mleka, musi być opłacalna dla hodowcy,
a więc zoptymalizowana pod względem kosztów, wydajności, wyników technicznych. Musi także uwzględniać potrzeby
ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt. Słowem, musi być
produkcją odpowiedzialną. Nasza nowa wytwórnia premiksów
10
hodowla i chów bydła
pozwoli spełnić powyższe wysokie wymagania – zapewniał
podczas ceremonii otwarcia Witold Obidziński.
Wytwórnia premiksów De Heus będzie produkować mieszanki mineralno-witaminowe i tzw. premiksy farmerskie dla
klientów De Heus w Polsce, Czechach i Słowacji, oraz premiksy
przemysłowe na potrzeby fabryk w Polsce oraz w Europie Środkowej i Wschodniej. Fabryka zlokalizowana została na terenie
Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pracę znajdzie w niej
co najmniej 30 osób. Dołączą oni do zespołu blisko 600 pracowników, których w tej chwili zatrudnia De Heus w Polsce. mu
hodowla i chów bydła
11
GDT
ceny
koniec trzyletniego cyklu,
początek nowej fali wzrostowej?
Silne wzrosty cen
przetworów mlecznych
Wydaje się, że na rynku przetworów mlecznych doszło
do trwałego odwrócenia tendencji spadkowej.
T E K S T : To m a s z R o s z k o w s k i
W
rześniowe aukcje Global Dairy Trade (GDT), w dniach
1 i 15 sierpnia, zakończyły
się dwucyfrowymi wzrostami
indeksu GDT – odpowiednio o 10,9 proc.
i 16,5 proc., co w sumie dało aż o 29,2 proc.
wzrost indeksu we wrześniu i 48,3 proc.
zwyżkę na trzech ostatnich przetargach
(18 sierpnia–15 września). Pomimo tak
mocnych wzrostów cen wartość indeksu
jest o 13,0 proc. niższa niż o tej samej porze w ubiegłym roku i aż 51,6 proc. niższa
od ostatniego szczytu w kwietniu 2013 r.
Przypominam, że według trzyletniego
cyklu koniunktury na rynku mleka, w miesiącach wiosenno-letnich powinien być
kształtowany dołek cenowy, a jego nawet
kilkumiesięczne przesunięcie jest możliwe.
W maju/czerwcu w latach 2006, 2009 i 2012
okresy dekoniunktury kończyły się właśnie
w tym czasie i rozpoczynał się nowy, trzyletni cykl na rynku mleka. Dużo wskazuje
na to, że w 2015 r. koniec poprzedniego
trzyletniego cyklu wypadł na aukcji 4 sierpnia. Dynamiczne wzrosty, które wystąpiły
na kolejnych trzech przetargach, powinny
zwiastować początek nowej fali wzrostowej na rynku mleka.
Średnia cena skupu mleka w UE i Polsce
2004 – sierpień 2015
D
GDT Price Index 2004 – 15 września 2015
Źródło: KE
12
hodowla i chów bydła
5 May 2015
3 Feb 2015
4 Nov 2014
5 Nov 2013
6 May 2014
1 May 2013
6 Nov 2012
1 Nov 2011
1 May 2012
3 May 2011
5 Jan 2010
2 Nov 2010
6 Jan 2009
1 Jan 2008
1 Jan 2007
1 Jan 2006
2015-07-01
2015-02-01
2014-04-01
500
2013-06-01
15
2012-08-01
700
2011-10-01
20
2010-12-01
900
2010-02-01
25
2009-04-01
1100
2008-06-01
30
2007-08-01
1300
2006-10-01
35
2005-12-01
1500
2005-02-01
40
1 Jan 2005
1700
Polska
1 Jan 2004
UE
2004-04-01
W euro za 100 kg
45
Mleko pełne w proszku (WMP) w ciągu dwóch ostatnich
aukcji GDT podrożało aż o 34,4 proc. (wzrost ceny o 0,4 proc.
przed miesiącem), do 2495 USD/t, i jest tańsze o 7,3 proc.
w stosunku do ceny z połowy września 2014 r. Z kolei cena
mleka odtłuszczonego w proszku (SMP) wzrosła w tym czasie o 31,0 proc. (o 10,6 proc. potaniało w poprzednim miesiącu), do 1992 USD/t, a przez ostatni rok cena obniżyła się
o 23,9 proc. Cena masła wzrosła o 22,3 proc. (o 3,3 proc.
w sierpniu), do 3108 USD/t, i jest już o 15,2 proc. wyższa niż
w tym samym czasie przed rokiem.
W Unii Europejskiej w ciągu miesiąca (09.08–13.09.2015 r.)
cena WMP spadła o 0,9 proc., do 2150 EUR/t (przez ostatni rok
cena obniżyła się o 16,5 proc.), SMP podrożało o 0,7 proc. do
1720 EUR/t (przez rok spadek wynosi 21,8 proc.), natomiast
cena masła obniżyła się o 1,7 proc., do 2840 EUR/t, i jest
o 8,6 proc. niższa niż przed rokiem.
Średnia ważona cena mleka surowego w UE-28 w lipcu
spadła o 0,9 proc., do 29,70 EUR/100 kg, (w ciągu ostatnich
12 mies. zniżka wynosi 19,7 proc.). W Polsce w lipcu mleko
w skupie potaniało o 0,1 proc., do 26,96 EUR/100 kg (rokrocznie spadek wynosi 15,9 proc.). Według wstępnych danych w sierpniu cena mleka w skupie nadal spadała, w UE
o 1,3 proc., do 29,30 EUR/100 kg, a w Polsce o 0,8 proc., do
26,74 EUR/100 kg. Biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost cen
przetworów mlecznych na ostatnich przetargach GDT, można
spodziewać się stopniowej poprawy cen skupu mleka w najbliższych miesiącach.
Cena mleka w Nowej Zelandii w okresie czerwiec–lipiec obniżyła się o 15,4 proc., do 19,80 EUR/100 kg. W USA mleko surowe w tym czasie podrożało o 2,5 proc., do 37,1 EUR/100 kg.
Źródło: www.globaldairytrade.info
29,70 euro/100 kg
ceny
średnia cena skupu mleka w UE
Ceny skupu mleka netto w Sierpniu 2015 r.
Mleczarnia
miesięczna
dostawa
w l/kg
%
tłuszczu
%
białka
cena
netto
Mleczarnia
miesięczna
dostawa
w l/kg
%
tłuszczu
%
białka
cena
netto
Łowicz
4 000
4,26
3,51
1,12
Czarnków
23 000
3,80
3,17
1,06
Gostyń
4 500
4,15
3,35
0,97
Gostyń
24 000
3,45
3,25
1,04
Września
4 500
3,80
-
1,05
Mlecz Wolsztyn
24 000
3,85
3,30
1,07
Jarocin
5 000
4,00
-
0,85
Mlekovita
24 000
4,07
3,31
1,20
Ceko Goliszew
6 000
3,85
2,97
0,97
Spomlek
24 600
4,62
3,36
1,14
Kowalew-Dobrzyca
6 000
3,80
3,21
0,82
Czarnków
26 000
3,70
3,00
1,22
Mlecz Wolsztyn
6 200
3,85
3,23
0,90
Międzybórz
27 000
4,10
3,40
1,15
Rawicz
7 000
3,70
3,21
0,96
Gostyń
28 000
3,65
3,40
1,09
SPM Pomorze
7 500
4,01
3,19
0,84
Spomlek
28 000
3,78
3,40
1,08
Koło
7 700
3,71
3,36
0,98
Garwolin
29 900
3,91
3,42
1,22
Alima-Milk
7 800
3,82
3,15
0,89
Danone
30 300
3,84
3,30
1,12
Polmlek
8 100
3,72
3,04
0,92
Mlekpol
31 800
4,27
3,30
1,26
SPM Kaszubskie Mleko
8 700
3,60
3,15
0,93
Prudnik
34 000
3,90
-
1,35
Zott
9 400
4,02
3,46
1,07
Czarnków
35 000
4,26
3,45
1,13
Włoszczowa
9 500
4,30
3,40
1,12
Kamienna Góra
36 000
4,00
3,30
1,14
Łowicz
9 600
3,72
3,41
1,10
Krasnystaw
36 800
3,69
3,29
1,22
Jogo Łódzka SM
10 000
3,90
3,26
1,03
Koło
38 000
4,02
3,50
1,12
Mlecz Wolsztyn
10 000
3,60
3,20
0,93
Włoszczowa
39 000
3,70
3,40
1,17
Mlekpol
10 000
4,00
3,08
1,17
Mlekpol
39 700
3,17
3,15
1,20
SPM Pomorze
10 300
3,77
3,13
0,91
Łowicz
40 000
3,76
3,16
1,14
Bieruń
11 000
4,17
3,21
1,11
Mlekovita
40 300
4,29
3,38
1,30
Strzałkowo
11 000
3,80
3,33
1,10
Mlecz Wolsztyn
41 000
3,73
3,26
1,07
Gostyń
12 000
3,50
3,30
1,05
Danone
45 000
3,80
3,11
1,11
Kowalew-Dobrzyca
12 000
3,88
3,38
0,95
Nutricia Krotoszyn
45 000
3,75
3,20
0,99
Ostrów Wielkopolski
12 000
3,60
2,89
0,88
Zott
45 000
3,91
3,24
1,19
Września
12 000
3,70
-
1,10
Łowicz
50 000
4,02
3,34
1,19
Sery ICC
12 300
4,02
3,05
1,05
Gostyń
53 000
4,25
3,50
1,17
Koło
13 000
3,93
3,40
1,05
Łowicz
55 000
3,45
3,28
1,15
Łowicz
13 000
4,18
3,32
1,11
Mlekovita
55 000
3,65
3,20
1,06
Mlekovita
13 000
3,16
3,30
1,09
Mlecz Wolsztyn
59 000
3,79
3,18
1,07
Prudnik
13 000
3,85
-
1,10
Kowalew-Dobrzyca
63 000
3,83
3,39
1,03
Jarocin
14 000
4,10
-
0,94
Koło
66 000
4,00
3,20
1,15
Łowicz
14 000
4,05
3,14
1,15
Strzelce Krajeńskie
70 000
3,90
3,22
1,07
Nutricia Krotoszyn
14 000
3,75
3,30
0,93
Top Tomyśl
70 000
3,76
3,38
1,06
Strzałkowo
15 000
3,50
3,25
1,10
Zott
73 000
3,90
3,50
1,18
KZPM Stara Huta
15 900
4,03
3,14
1,03
Grajewo
74 000
3,70
3,16
1,33
Grajewo
16 000
3,78
3,22
1,21
Danone
80 000
3,90
3,40
1,17
Jana Środa Wlkp.
17 000
4,10
3,45
1,07
Łowicz
95 000
3,71
3,21
1,15
Prudnik
17 000
4,05
-
1,26
Sery ICC
97 500
3,68
3,07
1,07
Zott
17 000
3,61
3,25
1,07
Jana Środa Wlkp.
100 000
4,01
3,51
1,29
Ryki
17 200
4,33
3,40
1,18
Danone
107 000
4,20
3,20
1,13
Jarocin
18 000
3,80
-
1,03
Gostyń
116 000
4,05
3,56
1,10
Piątnica
18 000
4,30
3,26
1,49
Zott
180 000
3,96
3,29
1,20
Grajewo
20 000
3,60
3,20
1,18
Mlekpol
241 100
3,87
3,14
1,27
Ceny dotyczą konkretnego dostawcy mleka, na podstawie informacji od niego uzyskanej.
hodowla i chów bydła
13
SOJA
ceny
najtańsza od 7 lat
Zboża i oleiste coraz tańsze
Ostatnie cztery tygodnie na światowych giełdach
przyniosły dalszy spadek cen zbóż i oleistych.
T E K S T : To m a s z R o s z k o w s k i
D
rugi miesiąc z rzędu spadały
ceny zbóż i oleistych na światowych giełdach. W tym czasie
najbardziej ucierpiała amerykańska soja, która potaniała o ponad
9 proc., a jej cena jest najniższa od 7 lat
(327 USD/t – 1216 zł/t). Przyczyn dużej
przeceny soi należy upatrywać w drugim
z rzędu sezonie wysokiej – historycznie
rekordowej – światowej produkcji na poziomie 320 mln t (283 mln t przed dwoma laty – dane USDA). Jest ona również
spowodowana obawami o zmniejszenie
importu przez Chiny w wyniku dewaluacji juana i spowolnienia gospodarczego. Chiny są największym światowym
importerem soi, wg USDA w poprzednim sezonie sprowadziły aż 77 mln t soi.
Miniony miesiąc nie był również łaskawy dla pszenicy. Cena na paryskiej
Matif do połowy września spadła blisko o 4 proc., do 169,5 EUR/t (713 zł/t),
wyznaczając na początku miesiąca
ponad 5-letni dołek notowań. Słabe
notowania pszenicy na świecie wynikają w głównej mierze z ogłaszanych
przez główne ośrodki analityczne coraz wyższych szacunków zbioru tego
ziarna w obecnym sezonie. W ostatnim
raporcie – z 11 września – USDA po-
nownie podniosła prognozę światowej produkcji, tym
razem o 5,1 mln t, do historycznie rekordowej wartości
731,6 mln t, w tym w Unii Europejskiej aż o 6,5 mln t, do
154,1 mln t (w Polsce o 0,2 mln t, do 10,8 mln t). Światowe
zapasy na koniec bieżącego sezonu mają osiągnąć rekordową wysokość 226,6 mln t.
Słabe notowania pszenicy przełożyły się na spadek ceny
kukurydzy o ponad 6 proc., do 167,25 EUR/t (704 zł/t) na
Matif. W tym przypadku tak duża przecena może nieco
dziwić, zwłaszcza w kontekście dużej redukcji prognoz
zbiorów w Unii Europejskiej. Jednak jeżeli popatrzymy na
różnicę w wycenie kukurydzy europejskiej i amerykańskiej
(o 150 zł/t na korzyść tej pierwszej), to trzeba przyznać,
że notowania w Europie są nadzwyczaj wysokie. Światowe zbiory kukurydzy wg USDA w bieżącym sezonie mają
być niższe o 29,4 mln t (o 2,9 proc.) i wyniosą 978,1 mln t.
Z tym, że największa redukcja prognoz dotyczy Unii Europejskiej. W wyniku panujących latem upałów i suszy, w UE
ma być zebrane jedynie 58,0 mln t tego ziarna, co oznacza
aż 17,0 mln t mniej niż przed rokiem (spadek o 23 proc.
USDA prognozuje zbiory kukurydzy w Polsce na poziomie
3,5 mln t (miesiąc wcześniej 4,1 mln t).
Najmniej potaniał rzepak notowany na giełdzie w Paryżu – o 1 proc., do 367,5 EUR/t (1547 zł/t). Cena rzepaku na tle notowań soi i tak prezentuje się bardzo dobrze.
Obecnie jest on droższy niż przed rokiem o 14 proc., a soja
tańsza o 10 proc. Mocniejsze zachowywanie się notowań
rzepaku jest efektem niższych o 10 proc. światowych zbiorów w obecnym sezonie. Według USDA produkcja wyniesie 64,7 mln t (o 7,1 mln t mniej niż przed rokiem).
D
Notowania kontraktów terminowych
Kontrakty
Cena 15.09.2015
Cena 14.08.2015
Zmiana ceny
Zmiana ceny od
początku roku
Cena 15.08.2015
wyrażona w zł*
Pszenica (Matif )
169,50
176,00
-3,69%
-15,25%
713
Kukurydza (Matif )
167,25
178,75
-6,43%
2,92%
704
Rzepak (Matif )
367,50
371,25
-1,01%
4,70%
1547
Soja (CBOT)
326,65
359,53
-9,15%
-12,78%
1216
Ceny wyrażone w EUR/t (Matif ) i USD/t (CBOT), * średni kurs NBP
14
hodowla i chów bydła
hodowla i chów bydła
15
Wisielcze
nastroje
w Brukseli
TEKST I ZDJĘCIA: Mateusz Uciński
16
hodowla i chów bydła
7 września był dla europejskiego rolnictwa
dniem szczególnym. Do Brukseli przyjechało
ponad 7 tysięcy rolników, głównie
producentów mleka i wieprzowiny, aby
domagać się interwencji na rynku. Oprócz
protestujących na ulicach pojawiło się także
1,5 tysiąca ciągników, które sparaliżowały
główne arterie miasta.
1. Żądamy wprowadzenia rekompensat pieniężnych za utracone plony i utratę
bazy paszowej w żywieniu bydła mlecznego w wyniku suszy glebowej.
2. Przesunięcia pieniędzy z kar mlecznych na odbudowę potencjału produkcyjnego i interwencję na rynku mleka.
Powyższe działania powinny doprowadzić do wzrostu cen mleka w skupie,
które obecnie utrzymują się na bardzo
niskim, niekiedy drastycznym poziomie.
M
A
TE
ZY KU RIA
SZ PI Ł
ŁO SZ HO
ŚĆ WS DO
TY ZĘD W
LK Z LA
O IE. NY
U
N
A
S.
REKLAMA
PR
P
retekstem do tych działań było, odbywające się
tego dnia w Brukseli, spotkanie ministrów rolnictwa
28 krajów, którzy podczas narady mieli uzgodnić
kryteria wsparcia dla rolnictwa w obliczu obecnego
kryzysu na rynku, wywołanego takimi czynnikami, jak rosyjskie embargo, mały popyt czy susza, która dotknęła tego
lata wielu rolników.
Trzeba przyznać, że takiej intensywności protestu brukselskie władze chyba się nie spodziewały, a siły policyjne,
rzucone przeciwko demonstrującym, obstawiały praktycznie każdą ulicę, zamykając wiele arterii miasta ogrodzeniami z drutu kolczastego. Sami rolnicy, głównie pochodzący
z Belgii, Francji i Niemiec, zablokowali traktorami ulice dojazdowe przy budynkach Unii, głównie tych, w których spotykali się ministrowie rolnictwa.
Ulicami miasta ciągnęły wielotysięczne pochody demonstrantów, manifestujących swoje niezadowolenie z polityki rolnej prowadzonej przez władze Unii Europejskiej. Na
rondzie Schumana, gdzie zbierali się protestujący, oprócz
traktorów i transparentów pojawiły się także bele siana
i naturalnej wielkości plastikowe krowy w barwach państw
uczestniczących w proteście. Erwin Schoepges z zarządu
Europejskiej Rady Mleka, jeden z inicjatorów poniedziałkowego protestu, w wypowiedzi dla Polskiego Radia zaznaczył
wyraźnie, że rolnicy oczekują konkretnych propozycji i chcą
uczciwych cen, bo takie też są oczekiwania konsumentów.
W proteście nie mogło zabraknąć także polskiego akcentu, który stanowiła delegacja Polskiej Federacji Hodowców
Bydła i Producentów Mleka, na czele z Leszkiem Hądzlikiem, Krzysztofem Banachem i Sylwestrem Mierzejewskim
– prezydentami PFHBiPM. Oprócz nich na placu Schumana,
gdzie zebrali się protestujący, obecne były blisko 300-osobowe grupy polskich rolników z regionalnych związków hodowców, które aktywnie wspierały protest, co zostało zauważone i docenione przez władze EMB (Europejska Rada
Mleka) – jednego z głównych organizatorów protestu. Na
placu Schumana pojawili się także przedstawiciele polskich
mleczarni, m.in. z OSM w Olecku, SM Spomlek w Radzyniu
Podlaskim (o. Elbląg), OSM Maluta w Nowym Dworze Gdańskim, SM Grajewo oraz SM Gostyń.
Zaznaczyć należy, że PFHBiPM w imieniu polskich hodowców i producentów mleka przedstawiła ministrom rolnictwa UE swoje postulaty, z których główne brzmią następująco:
OŚRODEK HODOWLI ZARODOWEJ OSIĘCINY SP. Z O.O.
Oferuje hodowcom do sprzedaży:
• JAŁOWICE CIELNE
• KROWY PIERWIASTKI
• BUHAJKI ROZPŁODOWE
• BUHAJKI UŻYTKOWE
Prowadzimy także na zlecenia firm paszowych oraz
jednostek naukowych doświadczenia żywieniowe
w naszym środku badawczo wdrożeniowym.
i chów bydła 17
KONTAKT: +48 54 2650038hodowla
www.ohzosieciny.com.pl
Po pierwsze, hodowcy bydła zmuszeni
zostali do zapłacenia kar za nadprodukcję, mimo że Unia Europejska odeszła od
limitowania produkcji mleka. Kary są dla
nich bardzo dużym obciążeniem, które
nie pozwala w pełni konkurować z producentami mleka na światowych rynkach.
Po drugie, swoje piętno na produkcji
mleka odcisnęła niespotykana w ostatnich latach w Polsce susza glebowa. Uprawy kukurydzy na kiszonkę, która jest podstawą żywienia bydła mlecznego, zostały
przerzedzone, a spodziewane plony będą
bardzo niskie. Dotyczy to m.in. mlecznych
rejonów Polski, czyli Mazowsza i Podlasia,
gdzie produkcja mleka jest największa.
Po trzecie, podmioty skupujące i producenci mleka ciągle borykają się z kłopotami, które wyniknęły z utrzymującego się już ponad rok rosyjskiego embarga
na produkty mleczne. Utrata tego rynku
powiększyła podaż produktów mlecznych na rynkach polskim i europejskim,
a producenci nie doczekali się żadnych
rekompensat.
18
hodowla i chów bydła
Protest w Brukseli był jednym z największych protestów
rolniczych w ostatnich latach, jakie odbyły się w Unii Europejskiej. Niestety, jego przebieg nie należał do spokojnych,
wobec protestujących belgijska policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego.
Protest w Brukseli był jednym
z największych protestów rolniczych
w ostatnich latach, jakie odbyły się w UE.
Owocem spotkania ministrów UE było przeznaczenie
kwoty 420 mln euro na wsparcie dla producentów zmagających się z trudną sytuacją na rynkach rolnych. Przywrócony
ma być program dopłat do przechowywania wieprzowiny,
a także zwiększona elastyczność dotycząca płatności. Komisja Europejska nie przewiduje jednak specyficznych działań
dla żadnego z krajów członkowskich, na które liczyła Polska
w związku z suszą, jaka wystąpiła na terenie naszego kraju.
Sytuację tę skrytykował minister rolnictwa Marek Sawicki.
– Są to środki daleko niewystarczające dla Europy – podkreślił. – Nie znamy koncepcji ich podziału, ile które państwo
z tych środków otrzyma, więc to jest kolejny problem.
D
ytkaSPONSOROWANY
f
ARTYKUŁ
Tegoroczne fale upałów i susze naraziły europejskie
uprawy kukurydzy na rozwój pleśni i mikotoksyn.
TEKST I ZDJĘCIA: Alltech Poland, Alltech.com/poland
T
ej jesieni warto, aby rolnicy bacznie obserwowali jakość
swoich zbóż. Wstępna analiza zbóż w miesiącach letnich
w ramach programu Alltech 37+ pokazuje, że warunki klimatyczne panujące w Europie tego lata naraziły zboża na
możliwość skażenia mikotoksynami, dlatego powinny być poddane analizie pod kątem ich obecności.
Upały negatywnie wpłynęły na uprawy w większości krajów
Europy środkowej i południowej, zwłaszcza w czasie kwitnienia
i wypełniania ziaren. Wysoka temperatura i susza w tych etapach
rozwoju roślin, mogą zmniejszyć produkcję ziaren i obniżyć potencjał plonowania. Straty plonu ziarna podczas wypełniania ziarniaków kukurydzy mogą wynosić od 3 do 5,8% na dzień stresu.
Biuletyn Komisji Europejskiej MARS Cz. 23 nr 7 prognozuje spadek
produkcji ziarna o 9 % w porównaniu do 2014 roku. Upał może
także stworzyć idealne środowisko dla pleśni, zwłaszcza Aspergillus flavus, które mogą wytwarzać aflatoksynę B1. Aflatoksyna B1
znana jest jako rakotwórcza, a jej dopuszczalny poziom obecności w paszach i produktach mlecznych jest ściśle regulowany. Fala
upałów doprowadziła do tego, że ziarno i pasze z roślin poddanych upałom powinny być przebadane pod kątem zawartości aflatoksyny B1, aby określić czy istnieje jakiekolwiek ryzyko.
„Prognozowane zmniejszenie całkowitego plonu ziarna sprawi,
że reformulacja gotowych mieszanek paszowych zawierających
mikotoksyny będzie trudna” mówi Dr. Max Hawkins, specjalista żywienia zwierząt z Alltech Mycotoxin Management Team. „Będzie
to wymagało wdrożenia programu zarządzania ryzykiem mikotoksyn, aby nie narażać zdrowia i wyników produkcyjnych zwierząt
gospodarskich”.
Rośliny na pasze objętościowe poddane stresowi pogodowemu, zazwyczaj są zbierane przy niskiej wilgotności i wysokiej zawartości suchej masy. To może utrudnić odpowiednie pakowanie
pasz objętościowych w celu wyeliminowania tlenu i wspierania
fermentacji. W przechowanych paszach objętościowych może się
wytworzyć środowisko dobre dla wzrostu dzikich drożdży i pleśni. Pleśnie Penicillium są głównym problemem ze względu na ich
niezwykle niskie zapotrzebowanie na tlen, a mikotoksyny które
produkują, negatywnie wpływają na funkcjonowanie żwacza i odpowiedź immunologiczną.
Sytuacja w Europie północnej jest odmienna ze względu na
nadmiar opadów. Gdy rośliny w fazie kwitnienia i wypełniania
ziaren są narażone na negatywny wpływ klimatu, zarodniki Fusa-
rium i Aspergillus mając łatwy dostęp poprzez nasiono oraz idealne warunki do wzrostu, mogą wytwarzać mikotoksyny. Fusarium
mogą wytwarzać mikotoksyny takie jak trichoteceny, fumonizyny
i zearalenon. Te mikotoksyny wpływają na wskaźniki takie jak: pobranie paszy, produkcja mleka, wykorzystanie paszy, zdrowotność
jelit, zdrowotność organów, rozród i odporność.
Zbyt deszczowa pogoda może być problemem w przypadku
pasz objętościowych i ich profilu kwasowego, który powstaje podczas fermentacji i przechowywania.
„W ciągu ostatnich kilku tygodni, opady w Europie Północnej
były powyżej średniej. Może to opóźnić terminy siewów i oprysków czy prace polowe po siewach.
„Wysoka wilgotność w glebie doprowadziła również do strat
azotu”, powiedział Hawkins. „Pogoda w następnym miesiącu powie nam wiele o natężeniu powstawania pleśni i ryzyku występowania problemu skażenia mikotoksynami. Chłód i przedłużająca
się pogoda bogata w opady nie stwarza idealnych warunków”.
Hawkins doradza rolnikom inspekcję pól pod kątem wszelkich
przypadków pleśni łodyg lub liści oraz uszkodzeń roślin na skutek
oddziaływania insektów lub uszkodzeń związanych z warunkami
pogodowymi. Zaleca również zwrócenie uwagi na wszelkie nieprawidłowości na polu. Nadmierne opady mogą tworzyć na polach kałuże, które mogą zahamowywać wzrost roślin i generować
różnice w rodzajach gleb na polu.
„Różnej jakości zboże z pola trafia do jednego silosu, jest mieszane i zanieczyszcza cały zbiór” mówi Hawkins. „Gdy ziarno znajdzie się w silosie możemy natrafić tam na obszary o podwyższonej
wilgotności przyczyniające się do powstawania pleśni i psucia,
które w efekcie prowadzi do namnażania mikotoksyn i obniżenia
wartości pokarmowej paszy”.
Producenci powinni podjąć niezbędne kroki podczas żniw, aby
wspomóc rozwiązywanie problemów w zakresie ograniczenia skażenia pasz:
 Zastosowanie zakiszaczy
 Odpowiednie przechowywanie ziarna
 Suszenie ziarna, aby osiągnąć 14% wilgotność
Zastosowanie odpowiedniego programu zarządzania mikotoksynami
„Zarodniki grzybów są wszędzie a pogoda może przyczynić się
do ich aktywacji. Miej oko na pogodę podczas żniw” powiedział
Hawkins. „Musimy być w tym zakresie proaktywni”.
KAŻDEMU
WARTO POMAGAĆ
Opinia ekonomisty – dr. hab. prof. nadz.
Konrada Raczkowskiego na temat
znaczenia rolnictwa w gospodarce Polski.
ROZMAWIAŁ: Mateusz Uciński
Mało mówi się w Polsce o udziale rolnictwa w PKB (m.in. jesteśmy liczącym
się w Europie i na świecie producentem
mleka), a branża jest raczej postrzegana
przez konsumentów jako ta, która na
wejściu do UE wyraźnie się wzbogaciła
(płatności do gruntów, PROW). Czy i jak
producenci mleka „dokładają się” do
wzrostu gospodarczego?
W zasadzie odpowiedź na takie pytanie
jest oczywista. Producenci mleka mają swój
wkład w tworzenie 3,5% PKB przez cały sektor rolniczy. Trzeba jednak pamiętać, że nie
sam poziom produkcji jest tutaj najważniejszy, a tempo jego wzrostu w czasie. Polska
zajmuje dziś 5. pozycję w Unii Europejskiej,
jeżeli chodzi o skup i produkcję mleka, i 12.
miejsce na świecie (2,1% światowej produkcji mleka). Jednocześnie branża mleczarska
jest najbardziej rozwinięta technologicznie ze wszystkich państw UE. Jest to duży
sukces. Wyprzedzają nas wciąż Niemcy,
Francja, Wielka Brytania oraz Holandia, ale
wyprzedziliśmy już Włochów, którzy mieli jeszcze niedawno lepsze wyniki. Zatem
tempo wzrostu branży jest bardzo widoczne, co potwierdza również bilans obrotów
handlowych i wypracowanych kierunków
eksportu mleka i przetworów mlecznych.
Można powiedzieć, że zarówno konsumpcja, dodatni stosunek eksportu do importu
czy inwestycje w branży, są i – mam nadzieję – będą tymi komponentami wzrostu,
które progresywnie będą wciąż rosły w najbliższych latach.
Hodowcy bydła mlecznego i producenci mleka zapłacą bardzo wysokie
kary za nadprodukcję mleka w sezonie 2014/2015 i w sumie do budżetu UE
wpłacą blisko 162 mln euro. Abstrahując
od systemów zakazowo-nakazowych
UE, można stwierdzić, że nie wzbogacimy się? Czy to poważny uszczerbek dla
wzrostu konsumpcji, która wpływa na
PKB?
Oczywiście, że nie; wpływ na konsumpcję i PKB będzie marginalny, żeby nie powie-
20
hodowla i chów bydła
dzieć: żaden z makroekonomicznego punktu widzenia. Jednak
dla poszczególnych hodowców i producentów mleka objętych
karami za nadprodukcję zawsze ma znaczenie, zwłaszcza tam,
gdzie trzeba spłacać zaciągnięte zobowiązania finansowe, dokończyć rozpoczęte inwestycje, a nawet w sposób samodzielny prowadzić dalszą działalność gospodarczą. Postawiłbym
jednak inne pytanie: A co zrobiły władze państwowe i instytucje publiczne w tej sprawie w 2014 r. i w latach poprzednich?
Co zrobili producenci i hodowcy, żeby się do tego przygotować? Przecież wszelkie trendy i wskaźniki makroekonomiczne
mówiły, że przekroczenie limitów krajowej kwoty mlecznej
będzie miało miejsce. Było co najmniej kilka sposobów, żeby
się przed tym uchronić. Wystarczyło jedynie dobrze zaplanować prowadzoną działalność i pomyśleć trochę o przyszłości,
a nie o doraźnym zysku, zwłaszcza że było też wiadomo, że to
ostatni rok obowiązywania kwot mlecznych. Moim zdaniem
to będzie raczej uszczerbek dla potencjalnie należnego zysku
hodowców czy producentów mleka, a więc mniejszy zwrot
z zainwestowanego kapitału. Oczywiście dla części hodowców
może być to problem, ale dla producentów raczej nie. Po prostu w sektorze produkcji i przetwórstwa mleka trzeba posługiwać się tymi samymi kanonami zarządzania, jakie występują
w innych sektorach gospodarki, używając oczywiście dopasowanych narzędzi.
Susza glebowa, upalne i bezdeszczowe lato skurczyły bazę
paszową potrzebną do wyżywienia bydła mlecznego. Być
może spadnie produkcja mleka. Jak ta sytuacja wpłynie na
naszą gospodarkę?
Na gospodarkę z punktu widzenia państwa i jego potrzeb
trzeba zawsze patrzeć w długiej perspektywie czasowej i w ramach strategicznej wizji. Musimy wiedzieć, czego chcemy i jak
to osiągnąć. My wiemy już, jak zabezpieczyć się przed skutkami
klęsk żywiołowych i siły wyższej, ale wciąż tego nie robimy lub
robimy stanowczo za mało. Susza w tym roku była odczuwalna
dla tysięcy gospodarstw domowych, jak i setek firm, które musiały ograniczyć lub przekwalifikować czasowo produkcję. Straty szacowane są na 550–600 mln złotych i uświadamiają nam,
jak duże zaniedbania są w sektorze energetycznym, gospodarce wodnej, ale i wsparciu procesów ubezpieczeń rolników. Zaistniała sytuacja powinna być silnym impulsem do naprawienia
zaniedbań tam, gdzie one faktycznie są, a nie tu, gdzie dają doraźne symptomy. W innym przypadku – a w czasie ponownych
przesileń atmosferycznych spotkają nas na przemian to podtopienia i zalania, to czasowe wyłączenia prądu, to zniszczenia
upraw – będziemy zajmowali się skutkiem, zamiast przyczyną,
która do skutku doprowadziła. To błędne koło, kumuluje problemy.
REKLAMA
Nie uważam, żeby tegoroczna susza miała szczególny
wpływ na całą gospodarkę. Wpływ ten jest wybiórczy i w zasadzie dotyczy niewielu procentowo gospodarstw domowych,
chociaż są i takie, gdzie susza zniszczyła całe uprawy rolne.
Można zadać pytanie, dlaczego na blisko 1,8 mln zatrudnionych w rolnictwie tylko 86 rolników ubezpieczyło się od ryzyka
suszy? Odpowiedź jest prosta: gdyż takiej suszy nikt dawno nie
pamiętał. Innym argumentem są koszty, ale to nie jest wytłumaczenie, zwłaszcza że każdy samorząd ma prawo utworzyć
swego rodzaju Rolniczy Fundusz Ubezpieczeń od Ryzyk Systemowych. Wówczas podobnie jak straty i niepowodzenia banków rekompensowane są klientom przez Bankowy Fundusz
Gwarancyjny, tak stratami w rolnictwie mógłby zajmować się
lokalny czy krajowy fundusz od ryzyk systemowych – jeżeli
ktoś kiedyś zdecyduje się na utworzenie systemowej formy
takiej pomocy.
Czy warto w trudnych sytuacjach pomagać hodowcom bydła mlecznego i ogólnie rolnikom?
Każdemu warto pomagać, jeżeli są ku temu środki finansowe, możliwości, a pomoc rzeczywiście jest zasadna. Jednak budżet państwa właściwie od początku transformacji ustrojowej
notuje rokrocznie deficyt, a finanse publiczne – pomimo wzrostu gospodarczego wymagają poważnej naprawy. Ta pomoc
nie może być oparta o jednostronną zasadę powinności. Musi
być to świadczenie wzajemne i nie może faworyzować tylko
jednej grupy zawodowej. Dlaczego nikt nie pomaga przedsiębiorcy, który podjął złą decyzję i musi zbankrutować? Dlaczego taka pomoc miałaby się należeć tylko rolnikom? Trzeba
stworzyć takie mechanizmy, gdzie rolnicy będą sami sobie pomagać w ramach zwłaszcza społeczności lokalnych, a państwo
będzie wówczas gwarantem pomocy, ale w ramach ostatniej
instancji. W innym przypadku stworzymy pogłębiony w ostatnich latach złudny model, że państwo czy Unia Europejska
nam zawsze pomogą, co w sytuacji zagrożenia zamiast reakcji
obronnych, wytworzy mylne poczucie bezpieczeństwa, zwolni z myślenia i działań innowacyjnych, które człowiek mógłby
podjąć w trudnych sytuacjach.
Dziękuję za rozmowę.
Konrad Raczkowski, dr hab. prof. nadzw. w zakresie
zarządzania instytucjami publicznymi. Specjalizuje
się w zarządzaniu systemem gospodarczym, finansach publicznych oraz gospodarce nieoficjalnej. Jest
dyrektorem Instytutu Ekonomicznego Społecznej
Akademii Nauk w Warszawie oraz kierownikiem katedry Zarządzania Bezpieczeństwem Ekonomicznym.
Pełni rolę eksperta organizacji gospodarczych, przedsiębiorstw oraz instytucji międzynarodowych. W latach 2003–2013 był pracownikiem resortu finansów.
Współpracował z Europejskim Urzędem ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych w Brukseli oraz Instytutem
Bezpieczeństwa i Polityki Rozwoju w Sztokholmie.
Jest stypendystą rządu Szwecji z zakresu zarządzania
(2009) oraz członkiem zwyczajnym British Academy
of Management. Autor ok. 100 publikacji naukowych.
hodowla i chów bydła
21
DUŻA SZANSA
NA POPRAWĘ
Rozmowa z Sébastien’em Bouyssiére,
analitykiem rynku z Institut de l'Élevage
(Instytut Hodowlany) w Paryżu.
TEKST I ZDJĘCIA: Mateusz Uciński
Jak ocenia Pan obecną sytuację na rynku mleka?
Unia Europejska w dużym stopniu
zwiększyła swoją produkcję, a proces ten
rozpoczął się już w roku 2013, żeby przygotować się do zniesienia kwot mlecznych
– była bardzo dobra koniunktura na rynku
światowym. I właśnie od 2013 roku aż do
roku następnego cena mleka w skupie
cały czas rosła, osiągając prawdopodobnie
najwyższy poziom od początku istnienia
Unii Europejskiej. Natomiast od czerwca 2014 roku ta tendencja się odwróciła,
w związku ze spadkiem zapotrzebowania
na rynku chińskim, co pociągnęło za sobą
dalsze, globalne zmiany na rynku mleka.
Nie należy także zapominać o embargu
wprowadzonym przez Rosję, które przyczyniło się do znacznego wzrostu zapasów
produktów mlecznych na świecie. Producenci mleka są w trudnej sytuacji, bo muszą spłacać kredyty, które zaciągnęli na inwestycje. Jednocześnie zapotrzebowanie
na mleko i jego produkty nie wzrasta na
rynku światowym. Przewiduje się jednak,
że zapotrzebowanie na chińskim rynku
będzie wzrastało, ponieważ zgromadzone
tam zapasy skurczyły się i potrzebny będzie napływ produktów z zewnątrz.
Wielokrotnie podkreśla Pan sytuację
na rynkach azjatyckich, zwłaszcza rynku chińskim. Dlaczego jest to tak kluczowe miejsce dla rynku mleka?
Świeże produkty mleczne sprzedaje
się na ogół na rynku lokalnym, natomiast
produkty takie jak mleko w proszku, masło, sery długo dojrzewające – są tą częścią produkcji, dla której szuka się rynku
zbytu. Chiny są krajem o ogromnej liczbie
ludności, gdzie spożycie produktów mleczarskich jest bardzo małe w przeliczeniu
na mieszkańca, ale prognozuje się jego
wzrost. Ważne jest jednocześnie to, że
Chińczycy nie mają zaufania do własnej
produkcji. Stało się tak po 2008 roku, kiedy
wybuchł u nich skandal związany z melaniną w odżywkach mlecznych dla dzieci.
Jeżeli spojrzymy przez pryzmat Unii Euro-
22
hodowla i chów bydła
pejskiej, to widzimy, że np. we Francji konsumpcja wewnętrzna produktów mlecznych już nie wzrośnie. Osiągnęła wysoki
poziom i rynek się nasycił. W Polsce jest jeszcze jakiś potencjał i to spożycie może nadal rosnąć, ale też nie w jakimś
dużym stopniu. Patrząc globalnie na kraje Unii Europejskiej,
spożycie wewnętrzne osiągnęło lub zbliża się do maksymalnego poziomu. Kiedy jednak spojrzymy na rynki azjatyckie
lub, w drugiej kolejności, na rynki afrykańskie, tam cały czas
to spożycie rośnie.
Skoro mówimy o chłonnych rynkach, chciałbym zapytać
o rynek indyjski. Niedawno polskie produkty uzyskały
odpowiednie świadectwa i mogą być tam sprzedawane.
Jakie jest Pańskie zdanie o tamtym rejonie?
Nie przeprowadzaliśmy jakiś szczególnych badań dotyczących tamtego rynku, ale zauważyć trzeba, że oni także
mocno nastawili się na produkcję mleka i jego przetworów.
Wynika to ze względów religijnych i związanych z nimi regulacji i zakazów odnoszących się do produkcji mięsa. Jednocześnie podnosi się poziom życia, kraj się rozwija, a co za
tym idzie podnosi się poziom konsumpcji, także mleka. Na
pewno będzie to bardzo ciekawy rynek. Jednakże w przeciwieństwie do Chin, indyjscy producenci i przetwórcy
bardzo bronią rodzimej produkcji. Indie mają bardzo dużo
obszarów wiejskich, którym także muszą stworzyć odpowiednie możliwości rozwoju. Tak naprawdę możliwości
wejścia i zaistnienia na tym rynku uzależnione są od polityki
indyjskiego rządu. Byłem w Indiach w zeszłym roku i z obserwacji, którymi mogę się podzielić na temat tamtejszego
rynku mleka, jest fakt, że tylko 20–30% wyprodukowanego
mleka jest przeznaczone do skupu. Nie istnieje tak naprawdę sieć dystrybucyjna, a obrót mlekiem opiera się w dużej
mierze na sprzedaży bezpośredniej albo małych, lokalnych
sklepikach. Na taki rynek trzeba umieć wejść. Zaznaczyć
jednocześnie należy, że koszty produkcji są dużo niższe niż
w Unii, a do tego nie ma praktycznie żadnych obostrzeń sanitarnych, tak rygorystycznych, jak w Europie.
Wracając do europejskiego rynku. Tutaj też przybywa
ludzi, którzy są potencjalnymi konsumentami, dlaczego
zatem tak bardzo odczuwalny jest dołek cenowy w branży mleczarskiej?
W perspektywie średnio- i długoterminowej jest to aspekt
niewątpliwie optymistyczny. Mówię o prognozach wzrostu
zapotrzebowania na rynku światowym i de facto o poprawie
samej sytuacji rynkowej. Należy jednak uwzględnić wahania na rynku światowym. W chwili obecnej, kiedy jesteśmy
w dołku, to rolnikom trudno jest właśnie patrzeć z perspektywy długoterminowej, kiedy ktoś ich zapewnia, że będzie
lepiej, kiedy im jest trudno funkcjonować tu i teraz, zwłaszcza kiedy wiszą na nich niespłacone kredyty. Na tym właśnie
polega chwiejność rynku. Dla nas bardzo ważnym jest wypracowanie takiego systemu, żeby w tych newralgicznych
momentach dla rynku pomóc hodowcom przetrwać. Chcemy opracować narzędzia i rozwiązania, np. podatkowe, albo
tworzenie rezerw, które można by w takich sytuacjach uruchomić.
Czy na ceny mleka należy patrzeć tylko i wyłącznie globalnie? Wielu hodowców pyta właśnie o to.
Dla hodowcy, rolnika zawsze najważniejszy będzie wynik, który uzyskuje. Jednocześnie nie możemy zapominać,
że do 40% tego, co produkujemy, jest eksportowane i siłą
rzeczy jest częścią tego rynku globalnego, i jest od niego
uzależnione.
Wspomniał Pan, że są szanse na poprawę. W związku
z tym, co powinni zrobić hodowcy bydła i producenci
mleka? Jakie powinni podjąć działania, żeby poprawić
swoją sytuację w trudnym okresie?
Żeby poprawiły się ceny na rynku, musiałaby się zmniejszyć produkcja. Rolnik, który – jak zaznaczyłem wcześniej
– zainwestował, ma do spłacenia kredyty, i żeby zoptymalizować swoją sytuację, ma tak naprawdę dwa wyjścia. Z jednej strony może pomyśleć następująco – będę ograniczał
koszty, oszczędzając chociażby na paszach treściwych czy
w kwestiach brakowania, to wtedy spadnie mi produkcja,
i z tym się godzę, jakoś to mi się kompensuje. Z drugiej strony, może podejść do problemu inaczej – zainwestowałem,
muszę teraz maksymalnie zwiększyć produkcję, żeby ilością
zamortyzować sobie te koszty, które poniosłem. Najważniejsze, żeby sam hodowca przeanalizował i zoptymalizował rozwiązanie, które wybierze, do swojej indywidualnej
sytuacji. Wymaga to od rolnika znajomości i rozeznania
w kosztach gospodarstwa.
presję na swoich dostawcach i uzyskać
jeszcze lepsze warunki, aby przyciągnąć
klienta.
W Polsce sieci w dużym stopniu definiują rynek. Jak sobie z nimi radzić?
Współpracować, czy może tworzyć własne sieci producenckie?
Należy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego wielkie sieci odniosły tak wielki
sukces. Dlatego, że taka forma sprzedaży
jest najwygodniejsza dla klientów, którzy
w jednym miejscu mogą zrobić wszystkie
potrzebne im zakupy, także trudno będzie
tego zupełnie uniknąć. Aczkolwiek we Francji utworzono właśnie takie własne inicjatywy producenckie, zlokalizowane na ogół
przy mleczarniach, gdzie kolportowano
własne produkty, na ogół te z grupy świeżych. I to działa i nadal się rozwija. Nie należy jednak zapominać, że jest to inwestycja
wymagająca nakładów, i to sporych. A środki, które zostaną zainwestowane w takie
przedsięwzięcie, nie zwrócą się w krótkim
okresie. Trzeba na to patrzeć z perspektywy długoterminowej, pamiętając, że sklepy
wielkopowierzchniowe nadal będą istniały.
Bardzo dziękuję za rozmowę
D
REKLAMA
W takim razie, patrząc na problem z innego punktu
widzenia, jak Pańskim zdaniem powinni się zachować
przetwórcy mleka, żeby i oni byli zadowoleni, i żeby producent na tym dobrze wyszedł.
Tutaj także są dwie strategie, co zresztą bardzo widać,
kiedy się patrzy na przetwórstwo. Z jednej strony, żeby producent miał lepszą cenę za mleko, przetwórca może ukierunkować się na produkty wysokiej jakości, które są naturalnie droższe, ale większa jest także wartość dodana na tej
sprzedaży. Wymaga to też pewnej edukacji konsumenta,
który ma tę tendencję, że patrzy na ceny i szuka produktów
tańszych. Drugim kierunkiem strategii jest pójście w kierunku prostszych produktów, które także można sprzedać na
rynku światowym z nie najgorszą, opłacalną dla nich marżą.
Każdy zakład decyduje, jaka jest jego strategia. Decydując
się na strategię, gdzie nie tworzymy produktu o dużej wartości dodanej, tylko bardziej liczymy na rynek światowy,
który raz jest dla nas bardziej korzystny, a raz mniej, musimy
się liczyć z tym, że będziemy w większym stopniu uzależnieni od wahań, które na rynku światowym występują. Też nie
należy zapominać, że sprzedażą tych produktów zajmują
się głównie sklepy wielkopowierzchniowe, duże sieci, które
swoją komunikację ukierunkowują głównie na cenę. I nie
ma co ukrywać, że bardzo wykorzystują momenty kryzysowe dla branży mleczarskiej, żeby wywrzeć jeszcze większą
hodowla i chów bydła
23
Laureaci Rankingu Spółdzielni Mleczarskich odbierają gratulacje od Marka Sawickiego i Agnieszki Maliszewskiej
Spółdzielcy w Augustowie
W Augustowie odbyło się XIII Forum Spółdzielczości Mleczarskiej.
Forum zgromadziło 220 uczestników reprezentujących 13 krajów
i 6 rządów, wśród których znajdowali się przedstawiciele
m.in. z Niemiec, Chin i Nowej Zelandii.
J
est to jedna z najbardziej prestiżowych konferencji branży mleczarskiej o zasięgu europejskim. Forum
zgromadziło 220 uczestników reprezentujących 13 krajów i 6 rządów, wśród
których znajdowali się przedstawiciele
spółdzielni mleczarskich oraz organizacji
branżowych, m.in. z Niemiec, Chin i Nowej
Zelandii.
Forum to niezwykła okazja do dyskusji na temat nowych perspektyw i scenariuszy rozwoju sytuacji na rynku mleka,
zwłaszcza teraz, kiedy europejskie i światowe mleczarstwo znajduje się w niezwykle trudnym okresie. Zakończenie systemu
kwotowania produkcji mleka w Europie,
światowe spadki cen mleka i globalny
kryzys połączony z rosyjskim embargiem
stworzyły zupełnie nową płaszczyznę do
debaty na temat kierunków rozwoju mleczarstwa. Według Jerzego Plewy – dyrektora generalnego Komisji Europejskiej
w Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich, zmieniające się
zwyczaje żywieniowe w krajach rozwijających się, wzrost liczby ludności, a wraz z nią
24
hodowla i chów bydła
popyt na produkty mleczarskie, powodują, że perspektywy
średnioterminowe, w szczególności na rynku światowym, są
pozytywne.
Jakub Borowski, główny ekonomista banku CreditAgricole, zwraca uwagę na to, że sytuacja ekonomiczna na rynku
mleka w perspektywie najbliższych miesięcy nie kształtuje się
zbyt obiecująco. Według jego prognoz spadek cen surowca
może się utrzymać nawet do II połowy 2016 roku, dopiero po
tym okresie ceny powinny się odbić. Podobnego zdania jest
Grzegorz Gańko, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej
w Sierpcu, który uważa, że kryzys będzie trwał dopóki nie zostanie ograniczona podaż surowca na rynku.
Profesor Jadwiga Seremak-Bulge zaznaczyła, że kryzysowi
należało zapobiegać wcześniej i reagować wtedy, gdy ceny są
skrajnie wysokie, a nie gdy spadają diametralnie w dół. Należy
podejmować odpowiednie działania, ograniczać koszty, aby
stać się bardziej konkurencyjnym na rynku.
Poruszany był również temat suszy oraz konieczności dalszej restrukturyzacji branży mleczarskiej w postaci konsolidacji i koncentracji zarówno na poziomie producentów, jak
i przetwórców.
Podczas XIII Forum Spółdzielczości Mleczarskiej odbył się
również IX Ranking Spółdzielni Mleczarskich. Ranking przeprowadzony został pod przewodnictwem Polskiej Izby Mleka.
Nadzór nad jego przebiegiem sprawowało niezależne grono
ekspertów i znawców branży mleczarskiej. Zgłoszone do ran-
kingu firmy ocenili: Jan Dworniak – prezes Centrum Badań
Audytorskich, Analiz i Doradztwa Finansowego; Leszek Hądzlik – prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka; Piotr Kwiatkowski – wiceprezes CreditAgricole
Bank Polska S.A.; Agnieszka Maliszewska – dyrektor Polskiej
Izby Mleka; Joanna Nowak – ekspert Polskiej Izby Mleka, prezes Infodome Sp. z o.o.; Bogumiła Kasperowicz – dyrektor
Departamentu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Michał Pietrzak – współtwórca metodologii Rankingu, profesor
w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, oraz Zygmunt
Zander – emerytowany profesor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Oceniając mleczarnie, uwzględniono 11 mierników pogrupowanych w trzy obszary oceny
rankingowej: wskaźniki efektywności, wskaźniki zdolności do
przetrwania oraz wskaźniki potencjału i rozwoju. W tym roku,
poza spółdzielniami mleczarskimi, do udziału zaproszone zostały także podmioty prywatne zajmujące się przetwórstwem
mleka.
Zwycięzcą rankingu, podobnie jak przed rokiem, została
Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol w Grajewie. Drugie miejsce przypadło Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej
w Piątnicy. Natomiast na trzeciej pozycji uplasowała się OSM
w Sierpcu. Specjalne wyróżnienie – dla spółdzielni skupowej
– otrzymała Strzelecka Spółdzielnia Producentów Mleka. Natomiast specjalne wyróżnienie dla spółki zdobyła firma Kaskat Sp. z o.o.
Tegoroczna edycja Rankingu Spółdzielni Mleczarskich
została rozszerzona poprzez wprowadzenie kategorii dodatkowych: Mleczarskie Wydarzenie Roku, Mleczarska Innowa-
cja Roku, Mleczarskie Działanie na Rzecz
Ochrony Środowiska i Mleczarski Lider
Ekspansji. Laureatem kategorii Mleczarskie
Wydarzenie Roku została Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Piątnicy – nagrodzono ją za całkowicie zautomatyzowany
magazyn wysokiego składowania. Wyróżnienie w tej kategorii otrzymała Jędrzejowska Spółdzielnia Mleczarska za wpisanie
wyrobów spółdzielni na Listę Produktów
Tradycyjnych oraz za uzyskanie Certyfikatu
„Jakość Tradycja”. Laureatem kategorii Mleczarska Innowacja Roku została Okręgowa
Spółdzielnia Mleczarska w Sierpcu, która
zainstalowała automatyczną linię do konfekcjonowania sera, wyposażoną w innowacyjne urządzenia. Laureatem kategorii
Mleczarskie Działanie na Rzecz Ochrony
Środowiska została Spółdzielnia Mleczarska Ryki, doceniona za budowę nowatorskiej oczyszczalni ścieków zakładowych.
CreditAgricole Bank Polska S.A. (partner
kategorii dodatkowych rankingu) oraz kapituła rankingu za laureata kategorii Mleczarski Lider Ekspansji uznała Okręgową
Spółdzielnię Mleczarską w Kole. Dodatkowe wyróżnienie w tej kategorii otrzymała Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska
w Skierniewicach. dś
D
REKLAMA
hodowla i chów bydła
25
gorący temat
Jak żywić i zarządzać
stadem bydła mlecznego
po klęsce suszy?
Tegoroczne, niekorzystne warunki pogodowe w tym
przede wszystkim susza spowodowała, że hodowcy
bydła mlecznego oraz producenci mleka borykają
się z wieloma problemami związanymi z organizacją
bazy paszowej, która zapewniłaby właściwe pokrycie
potrzeb produkcyjnych oraz utrzymałaby wysoką
zdrowotność zwierząt i stabilną produkcję.
TEKST: Barbara Stefańska,
Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach, UP w Poznaniu
W
śród głównych problemów zauważyć można
przede wszystkim problemy
z niewystarczającą ilością oraz
jakością pasz, szczególnie objętościowych konserwowanych. Dlatego też poszukując nowych rozwiązań
żywieniowych należy zwrócić uwagę
przede wszystkim na dostosowanie aktualnych norm oceny, wartości i jakości
konserwowanych pasz objętościowych,
będących podstawą w żywieniu bydła
mlecznego, wprowadzaniu do żywienia
alternatywnych komponentów paszowych oraz zmiany organizacji żywienia
w poszczególnych grupach technologicznych.
JAKOŚĆ I WARTOŚĆ KONSERWOWANYCH
PASZ OBJĘTOŚCIOWYCH
Z praktycznego punktu widzenia pasze objętościowe konserwowane (kiszonki z kukurydzy, traw, lucerny czy
sianokiszonki) będąc jednym z głównych
źródeł energii, jak i również białka stanowią podstawę w żywieniu bydła mlecznego. Wszystkim dobrze znane są wartość
pokarmowa i jakość bardzo dobrej kiszonki z kukurydzy (Tabela 1).
Jednakże mając na uwadze aktualną
sytuację trudno będzie uzyskać taką paszę, głównie ze względu na słabą wartość pokarmową, na co wskazuje sucha
masa, wzrost zawartości NDF i ADF, oraz
obniżenie skrobi w wyniku braku m. in.
prawidłowo wykształconych ziarniaków
26
hodowla i chów bydła
w kolbach. W takiej sytuacji również, jakość kiszonek może
być niezadawalająca. Wzrost suchej masy i węglowodanów
strukturalnych negatywnie wpłynie, na jakość kiszonki, co
można będzie zauważyć w nadmiernej zawartość kwasu
octowego, masłowego oraz azotu amoniakalnego, które
zmniejszają smakowitość i ograniczają pobranie suchej
masy dawki pokarmowej (Schemat 1). Ponadto może spowodować to obniżenie strawności składników pokarmowych (NDF, ADF), a przez to niedostateczne pokrycie przede
wszystkim energetycznych potrzeb produkcyjnych krów
mlecznych, zwiększając prawdopodobieństwo występowania chorób metabolicznych szczególnie w okresie okołoporodowym.
Pomocnymi zabiegami podczas zakiszania mającymi na
celu poprawę wartości pokarmowej i późniejszej stabilności tlenowej, może być melasowanie, mocznikowanie (posiadając dobrą zielonkę, 5kg mocznika paszowego/1t zakiszanego materiału może wpłynąć pozytywnie na wzrost,
BO o ok 4%) oraz stosowanie bardzo dobrych inokulantów
powodujących m. in. szybkie zakiszenie materiału kiszonkarskiego (preparaty chemiczne, mikrobiologiczne, dodatki
paszowe). Ponadto warto wydłużyć okres zakiszania materiału i nie otwierania silosu po 6 tygodniach. Wydłużenie
tego okresu nawet do 4–5 miesięcy może poprawić strawność skrobi i NDF-u.
Podczas suszy dużym zagrożeniem jest akumulacja
w wyniku niedostatku wody, azotanów, w dużych ilościach
toksycznych dla zwierząt. Proces kiszenia zwykle zmniejsza
więcej niż o połowę poziom azotanów do amoniaku, który
może być wykorzystany przez bakterie żwacza, jednakże
należy również monitorować ich zawartość (Tabela 2).
Analizując, jakość kiszonki należy zwrócić uwagę przede
wszystkim na skład kwasów organicznych powstających
w wyniku fermentacji w tym zawartość kwasu masłowego.
Kiszonki o niewłaściwej zawartości suchej masy lub znacznym zanieczyszczeniu pochodzenia glebowego mogą zawierać wyższą ilość kwasu masłowego, przyczyniając się do
wystąpienia ketozy III typu tzw. „kiszonkowej”. Około 75%
REKLAMA
kwasu masłowego pochodzącego z kiszonek ulega przemianom do β-hydroksymaślanu (BHBA), zwiększając dodatkowo pulę związków ketonowych. Takich
kiszonek nie należy podawać zwierzętom szczególnie w okresie okołoporodowym. W ostateczności, jeżeli całkowita rezygnacja z tego rodzaju kiszonek jest
niemożliwa, maksymalna dobowa dawka kwasu masłowego nie powinna przekraczać 50g/szt. Aczkolwiek, niektóre wyniki badań wykazują wzrost koncentracji ciał ketonowych w mleku, gdy dobowa dawka kwasu masłowego wynosi
ok. 100g/szt./dobę.
W aktualnej sytuacji trudno jednoznacznie wskazać normy dla „dobrej kiszonki” czy maksymalny udział w dawce pokarmowej kiszonki „gorszej” jakości.
Dlatego ważnym elementem w kontroli wartości pokarmowej i jakości kiszonek
powinien być regularny monitoring poprzez wykonywanie analiz chemicznych.
ALTERNATYWNE KOMPONENTY PASZOWE
Alternatywne źródła pasz nie zastąpią białka ogólnego z dobrej, jakości kiszonki z lucerny czy energii z kiszonki z kukurydzy. Jednakże mając na uwadze
aktualną sytuację oraz możliwości reorganizacji żywienia na fermie warto poszukać innych źródeł składników pokarmowych.
SŁOMA
Słoma, głównie pszenna ze względu na niską koncentrację składników odżywczych wykorzystywana była w dawce pokarmowej, jako element tworzący
postać fizyczną.
W aktualnej sytuacji możemy wykorzystać większą ilość słomy jęczmiennej,
jednak ze względu na pobranie suchej masy oraz podaż składników pokarmowych nie więcej niż 1,5–2 kg SM. Ponadto może ona stanowić podstawę
w żywieniu krów w zasuszeniu właściwym i jałówek cielnych. Stosując słomę
w dawkach pokarmowych w laktacji może pojawić się problem segregacji pasz.
Można temu zapobiec stosując mokre produkty uboczne tj. młóto browarniane,
wysłodki buraczane, melasę czy wywar zbożowy. Stosując tegoroczną słomę
Wartość pokarmowa
Jakość
SM 33–35% – przyrost 0,5%/dobę
pH 4,2
włókno surowe <20%
ADF <22%
kwas mlekowy 70%
NDF <40%
kwas octowy 30%
białko ogólne 7–10%
kwas masłowy max 3%
tłuszcz surowy ok 3%
etanol <1%
popiół surowy 10% (6% gleba, 4–5% czysty)
Tabela 1. Wartość pokarmowa i jakość idealnej kiszonki z kukurydzy
(Uniwersytet w Wisconsin-Madison, 2000)
JAKOŚĆ KISZONKI
PRZEBIEG FERMENTACJI
STABILNOŚĆ TLENOWA
Kwas mlekowy
Kwas octowy
Kwas propionowy
POBRANIE SUCHEJ MASY
N-NH₃
Kwas octowy
Kwas masłowy
Etanol
Kw. mlekowy
Kw. propionowy
Schemat 1. Jakość kiszonki z kukurydzy a pobranie suchej masy dawki
hodowla i chów bydła
27
gorący temat
jęczmienną ze względu na jej kruchość
warto zwrócić uwagę na dostosowanie
długości mieszania w wozie paszowym.
Ponadto przydatnym komponentem paszowym może okazać się również słoma
kukurydziana (jeszcze zielona), która porównywana jest pod względem wartości
pokarmowej do średniej zawartości energii siana, co sprawia, że jest bardzo dobrą
paszą dla jałówek cielnych i krów zasuszonych, stanowiąc nawet 1/3 SM dawki
w okresie –4; –2 tyg. przed wycieleniem.
Jednakże czynnikiem limitującym jej stosowanie może być postać fizyczna, która wymaga uprzedniego rozdrobnienie
w sieczkarni.
MŁÓTO BROWARNIANE
Powstaje przy produkcji piwa. Zawiera w swoim składzie słód jęczmienny,
jęczmień, ryż, pszenicę oraz kukurydzę.
Ze względu na dużą zawartość wody
(70–85%) świeże powinno być skarmiane w ciągu 1–3 dni w okresie letnim
i ok 6 dni zimą. Alternatywą może być zakiszenie młóta w rękaw foliowy. W celu
podniesienia zawartości suchej masy
można dodać otrąb pszennych bądź wysłodków buraczanych (100 kg/1t młóta).
Optymalne dzienne dawki młóta dla krów
w okresie laktacji nie powinny przekraczać
6–8 kg/szt. Dobre efekty uzyskuje się
w przypadku skarmiania wraz z kiszonkami
z mieszanek zbożowych, traw i roślin motylkowych, zawierających duże ilości białka
ulegającego szybkiemu rozkładowi w żwaczu. Układając dawki pokarmowe dla krów,
kiszone młóto należy traktować, jako paszę
treściwą, dostarczającą głównie źródło biał-
NO3 (%)
0.0–0.44
0.45–0.75*
0.76–1.00
NO3-N (ppm)
0–1000
1000–1700*
1700–2300
WYSŁODKI BURACZANE
Wysłodki buraczane są pozostałością w procesie powstawania cukru. Ze względu na dużą zawartość wody (90%) najczęściej dostępne formy tej paszy to kiszonka oraz suszony
granulat. Zawarte w nich cukry – pektyny, rozkładają się wolniej niż skrobia, przez co ich zadawanie nie powoduje zagrożenia nagłym zakwaszeniem treści żwacza. Ponadto mogą
stanowić dobre uzupełnienie dla kiszonek z mieszanek
zbożowych oraz roślin motylkowych. Dawka pokarmowa
(maksymalnie 7 kg w laktacji) z udziałem wysłodków prasowanych wpływa korzystnie na obniżenie poziomu mocznika
w mleku. Ze względu na dużą zawartość wapnia w stosunku
do fosforu, wysłodki prasowane nie należy stosować w żywieniu krów zasuszonych.
WYSŁODKI WARZYWNO-OWOCOWE
Wytłoki warzywno-owocowe uzyskiwane są podczas produkcji soków, win oraz koncentratów. Zawierają
ok. 35% SM, jednakże ze względu na dużą zawartość włókna surowego o obniżonej strawności (lignina, celuloza, hemiceluloza) nie powinny stanowić więcej niż 20–25% dawki
pokarmowej dla krów zasuszonych oraz jałówek, natomiast
w dalszej laktacji maksymalnie 10–15 %.
MIĘDZYPLON
Duże grono hodowców w celu pozyskania dodatkowej ilości paszy objętościowej zastosowało siew międzyplonów, które przy sprzyjających warunkach i odpowiednim nawożeniu
mogą zapewnić nawet 20–30 ton plonu z hektara, stanowiąc
dodatkową ilość pełnowartościowej paszy, bądź dodatkową
możliwość tworzenia nowych rozwiązań kiszonkarskich (Tabela 3). Do mieszanek najlepiej wybrać rośliny o intensywnym wzroście początkowym, niewielkim zapotrzebowaniu na
wodę i dobrze reagujące na intensywne nawożenie. W skład
mieszanek mogą wchodzić m. in. życica wielokwiatowa, ko-
Kiszonka: jęczmień, peluszka
(50%) + kukurydza (15%)
Zalecenia
– bezpieczne do skarmiania
– kontrolować wprowadzanie do dawki
– zbadać paszę i wodę
– rozcieńczyć do 0,40% NO3 lub 900 ppm
NO3-N w SM
– poziom toksyczny
– rozcieńczyć do 0,40% NO3 lub 900 ppm
NO3-N w SM
Tabela 2. Zawartość azotanów
w paszy dla bydła mlecznego
(Heinrichs, 2010)
*po przekroczeniu 0.44% NO3 lub
1000 ppm NO3-N, wykonać analizy
pasz objętościowych, wody i w miarę
możliwości paszy treściwej
28
ka pozwalające obniżyć koszty żywienia stada. Dodatek około
8 kg młóta do dawki dziennej pozwala na zastąpienie 1 kg poekstrakcyjnej śruty sojowej.
hodowla i chów bydła
Kiszonka:
proso (48%) +
lucerna (13%)
Kiszonka:
lucerna (34%) +
kukurydza (33%)
Strawność
SM dawki (%)
71,1
66,8
66,9
Pobranie
SM (kg/d)
22,6
19,5
23,8
produkcja mleka
(kg/d)
25,2
23,2
24,5
koncentracja tłuszczu
w mleku (kg/d)
1,15
0,84
0,82
koncentracja białka
w mleku (kg/d)
0,85
0,75
0,84
zmiana masy ciała
(kg/d)
+0,40
-0,04
+0,78
Tabela 3. Produkcja mleka, a żywienie dawkami
pokarmowymi opartymi na kiszonkach (Chamberlain
i Wilkinson, 2000)
niczyna inkarnatka, wyka jara i ozima, seradela pastewna,
rzepik, bobik, groch siewny, łubin, facelia oraz mieszanki własnych zbóż.
ORGANIZACJA ŻYWIENIA
Ze względu na niedobory pasz należałoby w miarę możliwości wprowadzić zmiany w organizacji żywienia i zarządzania stadem:
1. Sporządzić bilans pasz i porównać go ze strukturą posiadanego stada, a następnie podjąć decyzję o jej przeznaczeniu, co może uchronić przed „masowym” zakupem paszy
i kiszonek, często nie zawsze zadawalającej jakości.
2. Analizując żywienie w poszczególnych grupach technologicznych największe „oszczędności” można poczynić
w grupach: jałówek cielnych oraz krów w okresie zasuszenia
właściwego. W tym okresie ze względu na niską koncentrację
energii (0.55 JPM/1kg SM) istnieje możliwość stosowania pasz
o wyższej zawartości włókna surowego (powyżej 30% SM),
przez co można pokusić się o zastosowanie znacznej ilości
słomy i siana, kiszonki z późno zebranych traw (przykład Tabela 4) czy nawet niewyjadów od krów będących w laktacji.
3. W ekstremalnie trudnych warunkach deficytu pasz należy rozważyć reorganizację zasuszenia tzn. wydłużyć okres
zasuszenia właściwego kosztem skrócenia okresu przejściowego.
4. Mając na uwadzę trudności występujące u krów w okresie przejściowym (m.in. ujemny bilans energii) należy zaplanować i zostawić możliwie jak najlepsze kiszonki w tym
przede wszystkim z kukurydzy na ten okres
– trudne do organizacji w mniejszych gospodarstwach.
5. Ze względu na aktualną cenę skupu
mleka oraz brak pasz dokonać przeglądu
stada i wyeliminować krowy „problematyczne” (podwyższona zawartość komórek
somatycznych, problemy zdrowotne), co
równocześnie pozwoli hodowcy ograniczyć koszty opieki weterynaryjnej.
D
Komponenty paszowe
(kg SM)
Kiszonka z traw 40% SM
7.2
Słoma jęczmienna
3.9
Siano łąkowe
0.9
Poekstrakcyjna śruta rzepakowa
33.5%
0.4
Premiks
0.2
Wartość pokarmowa
NEL kg/SM MJ
5.3
BO kg SM
122
NDF kg SM
480
ADF kg SM
372
Tabela 4. Dawka pokarmowa dla krów
w okresie zasuszenia właściwego
REKLAMA
hodowla i chów bydła
29
gorący temat
A co, jeśli w silosie jest za mało?
TEKST: dr Zbigniew Lach
Truizmem byłoby powiedzieć, że rok 2015 jest trudny dla rolnictwa,
zwłaszcza dla producentów mleka.
Z
namy przypowieść z Księgi Rodzaju (Stary Testament) o śnie
Faraona o tłustych i chudych krowach oraz o pełnych i pustych
kłosach. Znamy też Józefowe tłumaczenie znaczenia tego snu.
I chciałbym – podobnie jak wszyscy
– aby ten 2015 rok był ostatnim z tych
siedmiu chudych. Skala niekorzystnych
zjawisk dla mleczarstwa sięgnęła bowiem zenitu. Od początku roku lawinowo spadały ceny mleka. W wielu regionach polskich susza trwała już od wiosny.
A wielkość kary za przekroczenie kwoty
mlecznej przelała czarę goryczy.
Dziś jesiennym, wielkim dylematem
właścicieli bydła (i nie tylko mlecznego)
jest znalezienie rozwiązania sytuacji,
w której brakuje kiszonek, bo zabrakło
najcenniejszego nawozu – wody. Z jednej strony nie udało się wypełnić silosów,
z drugiej – stoimy przed koniecznością
wypełnienia żwacza. To jest aktualnie
największe wyzwanie dla hodowców i ich
doradców żywieniowych.
Nie ma jednego uniwersalnego scenariusza na taką sytuację. Możliwe jest zredukowanie stanu zwierząt do wielkości
zgodnej ze stanem kiszonek. To najprostsze rozwiązanie. Do takiego rozwiązania
wielkiej mądrości jednak nie potrzeba.
Celem tego artykułu będzie wskazanie
możliwych scenariuszy przy szczupłej zawartości silosów.
30
hodowla i chów bydła
Zakładam, że w silosie mamy za mało pasz objętościowych soczystych. Skoro ich brak, to także brak wystarczającej ilości siana, chociaż można je kupić, co o kiszonce z kukurydzy trudno powiedzieć. Zatem jedyną paszą typowo
objętościową pozostanie słoma. Chociaż i ona w wielu rejonach kraju także jest w niedostatku.
Ale siano i słoma będą w tym roku paszowym niezmiernie pożądane jako gwaranci właściwego przeżuwania. Taki
splot okoliczności zmusza do poszukiwania pasz mogących
„załatać” dziurę po brakujących kiszonkach. Dwie z nich,
które łączą cechy paszy objętościowej i treściwej jednocześnie, to wysłodki buraczane i młóto browarniane. Pasze
doskonale znane. Ale w nadchodzącym sezonie paszowym
nabiorą szczególnego znaczenia.
Wysłodki buraczane
To tradycyjna pasza, stosowana od lat przez hodowców.
Występuje w trzech formach:
1. Z
akiszane jako świeże
To pasza, którą trudno polecić. Woda stanowi jej
90%. Skutkiem tego po zakiszeniu są pasze o smaku, który tolerują tylko krowy bardzo głodne.
Tej formy zdecydowanie nie polecam.
2. Wysłodki prasowane o zawartości wody 75–78%.
To pasza doskonale się zakiszająca. Smaczna i chętnie
pobierana przez zwierzęta.
3. Wysłodki suszone
W formie granulowanej, często z dodatkiem melasy. Sporadycznie występują w formie suchego wióra.
Skład chemiczny przedstawia się następująco (w kg s.m.):
Energia
[Mcal]
Białko
ogólne [%]
ADF
[%]
NDF
[%]
Popiół
surowy [%]
Tłuszcz
surowy [%]
Skrobia
[%]
1,3–1,4
10–12
20–22
34–36
7–8
1,0
3–5
Zwróćmy uwagę, że pomimo minimalnej ilości skrobi
pasza ta ma wartość energetyczną niemal równą kiszonce
z kukurydzy zawierającej 28–36% skrobi. Energetyczność ta
wynika z dobrze trawionego włókna. Dobrze i dodatkowo
– w przeciwieństwie do skrobi – wolno trawionego.
W komfortowych warunkach paszowych udział pasz treściwych w dawce oscyluje wokół wartości 35–45% (w s.m.).
Wartość ta jest wystarczająca do pokrycia potrzeb bytowych
i produkcyjnych krów, a jednocześnie stwarza nieduże zagrożenie wystąpienia kwasicy żwacza. A właśnie kwasica
będzie prawdopodobnie jednym z częściej występujących
zaburzeń w nadchodzącym roku paszowym. Bo skoro z pasz
objętościowych będzie za mało energii, to naturalne będzie
poszukiwanie jej w paszach treściwych, głównie śrutach
zbożowych. Ich zbyt duży udział przy jednoczesnej zbyt małej strukturze fizycznej dawki stanowić będzie źródło zagrożenia kwasicą.
Właściwości fizyczne i chemiczne wysłodków buraczanych wpisują się doskonale w zminimalizowanie ryzyka tego
zaburzenia. Która z form wysłodków – suszone, czy zakiszone prasowane – jest najlepsza dla krów? Odpowiedź jest
kompromisem pomiędzy dostępnością, ekonomią i możliwościami krowy. Jeśli w stadzie wyodrębnione są krowy
tzw. fresh (od porodu do około 30. dnia laktacji), to dla nich
zdecydowanie polecam w dawce wysłodki suszone. Zalecenie to wynika z jeszcze stosunkowo małej żerności tych
zwierząt. Innymi słowy – w mniejszej objętości dawki należy
zmieścić maksymalnie dużo energii, białka i całej reszty.
Po 30. dniu laktacji krowy zazwyczaj mają już pełne możliwości pobrania paszy. W związku z tym decyzja dotycząca
formy stosowania wysłodków jest wyborem hodowcy i jego
możliwości. W ekstremalnych warunkach (duże ograniczenia kiszonek lub ich całkowity brak) można zbudować dawkę
pokarmową dla krów o wydajności 40–42 kg mleka dziennie
z dużą ilością wysłodków. Taki wariant testowaliśmy w Osięcinach, w naszym Ośrodku Badawczo-Wdrożeniowym. Przykład w tabeli 1.
TMR o takim składzie wzbogacono w wozie paszowym
o wodę (6–8 litrów na krowę). Powyższa dawka jest przykładem skrajnej sytuacji, gdy nie ma w ogóle kiszonek. W praktyce będziemy się raczej spotykać z ich (kiszonek) ograniczaniem, a nie całkowitym brakiem. Wobec stosunkowo
niewielkiej ilości białka w wysłodkach, pasza ta uznawana
jest za paszę energetyczną.
Może być to jednak także pasza białkowa! Białko ogólne, którym charakteryzowana jest każda pasza, to ilość
azotu zawarta w tej paszy przemnożona przez współczynnik 6,25 (bo w 100 gramach białka jest 16% azotu, czyli
100:16=6,25).
Przewód pokarmowy krowy w ogóle nie jest takim białkiem zainteresowany. To, co leży w sferze potrzeb przeżuwacza, to białko, które jest trawione w jelicie cienkim (pisałem
o tym w numerze 3 „Hodowli i Chowu Bydła” w 2014 r., w artykule „Białko wg krowy”).
W dużym uproszczeniu pochodzi ono z białka wyprodukowanego przez mikroorganizmy żwacza oraz z białka nieulegającego rozkładowi w żwaczu i pochodzącego z pasz.
Produkcję tego pierwszego ograniczają:
 dostępny w żwaczu azot,
 dostępna w żwaczu energia.
Z reguły azotu w żwaczu jest więcej niż energii. Wysłodki dostarczają do żwacza zdecydowanie więcej energii niż
azotu. Dają więc szansę mikroflorze żwacza na lepsze wykorzystanie azotu do
budowy białka mikrobiologicznego. Taka
kalkulacja jest jednak możliwa przy kalkulowaniu dawek w systemach uwzględniających procesy zachodzące w żwaczu
(np. system INRA IŻ czy CNCPS).
Wysłodki mają też swoje ograniczenia.
Pamiętajmy, że pasza ta nie powinna znaleźć się w ogóle, lub w minimalnej ilości,
w dawkach dla krów w okresie poprzedza-
Pasza
Ilość w kg
suchej masy
Kiszonka z kukurydzy
brak
Sianokiszonka z lucerny
brak
Siano
do woli (około 10,0)
Śruta kukurydziana
4,0
Śr. p. sojowa
2,0
Śr. p. rzepakowa
1,0
Tłuszcz typu inert
0,3
Wysłodki buraczane suszone
melasowane
6,0
Melasa buraczana
1,2
Dodatki mineralne
0,3
Pobranie suchej masy
24,8
Tabela 1.
REKLAMA
hodowla i chów bydła
31
jącym poród (tzw. grupa minus 3 tygodnie).
Stosunkowo duża ilość potasu w tej paszy
(1,2–1,4% w suchej masie) może być bowiem przyczyną zalegań poporodowych.
Inną paszą pożądaną w gospodarstwach
niedoborowych w pasze objętościowe jest
młóto browarniane. Występuje w formie
suszonej i świeżej przeznaczonej do zakiszania. Forma suszona jest raczej przeznaczona dla mieszalni pasz jako komponent
mieszanek treściwych. Jego cena (suszenie
jest bardzo drogie) ogranicza jego stosowanie bezpośrednio na fermach. Świeże
młóto kisi dobrze zarówno w rękawach, jak
i w pryzmach. Dobrą praktyką jest jego wymieszanie przed zakiszeniem, np. z otrębami pszennymi. Głównym walorem tej paszy
– poza jej doskonałym smakiem – jest białko.
Skład przedstawia się następująco:
Energia
Białko
ADF NDF
Popiół
Tłuszcz
Skrobia
[Mcal] ogólne [%] [%] [%] surowy [%] surowy [%]
[%]
1,4–1,5
26–29
23
47
4–5
9
3–5
Podobnie jak w przypadku wysłodków,
pomimo symbolicznej zawartości skrobi,
wartość energetyczna młóta jest zbliżona
do wartości energetycznej kiszonki z kukurydzy. I także wynika to z wykorzystania
włókna. O ile struktura fizyczna wysłodków,
niezależnie od ich producenta, jest niemal
identyczna, o tyle w przypadku młóta tak
nie jest. Większość browarów produkuje
młóto o znanej nam wszystkim strukturze.
Są jednak producenci piwa, którzy oferują młóto trochę bardziej „zmielone” od
naszych przyzwyczajeń. Zwykle przywiezione do gospodarstwa młóto powinno
„leżakować” około jednego dnia zanim zostanie okryte folią. To wystarczający czas,
aby „uciekło” pozostałe w nim powietrze.
W przypadku młóta bardziej zmielonego
czas odgazowania tlenu jest nieco dłuższy
i wynosi 2–3 dni. To niezmiernie ważna informacja. Zbyt wczesne okrycie takiego młóta folią powoduje, że zatrzymany jest
w nim tlen. Gdy miną 2–3 tygodnie i otworzymy taką pryzmę,
ujrzymy przecudne wykwity pleśni.
O ile wysłodki są generalnie substytutem kiszonki z kukurydzy, o tyle młóto jest substytutem sianokiszonki z traw czy
lucerny. Poniżej przedstawiam przykład trzech dawek bez żadnych sianokiszonek dla trzech grup wiekowych jałówek o tempie wzrostu 950–1050 g na dobę (pasze wyrażone w kg s.m.).
Pasza
Jałówka 9 mies.
Jałówka 15 mies.
Jałówka 21 mies.
Kiszonka z kukurydzy
3,0
3,0
4,0
Siano
do woli
–
–
Słoma
–
do woli
do woli
Mieszanka min. wit.
0,1
0,12
0,14
Młóto
2,5
4,0
4,0
% BO w kg s.m.
16,6
15,1
14,5
Powyższe dawki są tylko przykładem. Każdy z hodowców ma różnej wartości i jakości pasze i różne ich ilości. Stąd
przedstawione rozwiązania wskazują tylko na możliwości,
jakimi dysponujemy. Zarówno w dawkach dla jałówek, jak
i wcześniej dla krów, występuje siano i słoma w ilościach do
woli. Pasze te – jak wspomniałem na początku artykułu – są
gwarantem prawidłowego funkcjonowania żwacza. Słomy
i siana nie jesteśmy w stanie zastąpić niczym innym.
Skoro konieczne będzie ich limitowanie, to również będzie konieczne dostarczenie do żwacza dodatków stabilizujących jego funkcjonowanie. Będą to na pewno „bufory”
– chemiczne (np. kwaśny węglan sodu) lub naturalne (np.
suszone algi). Uznanie w oczach hodowców powinny znaleźć także kultury żywych drożdży (tzw. drożdże żwaczowe)
czy też metabolity drożdży. Dodatki te także redukują występowanie kwasic.
Rynek paszowy oferuje również pasze, które z powodu
ich niewielkiej ilości o ograniczonej dostępności możemy
nazwać paszami niszowymi. Są tu wytłoki z jabłek, pomidorów czy marchwi. Pasze te praktycznie nie zawierają skrobi,
natomiast zawierają 50–60% NDF-u. Z powodzeniem mogą
być stosowane w żywieniu, zwłaszcza młodzieży.
W Stanach Zjednoczonych spotkać można obory, w których zwierzęta jedzą najróżniejsze odpady. Obecność na
stole paszowym krakersów czy kawałków czekolady wcale
nie zaskakuje. I nie jest to przejaw szczupłości zapasów kiszonek, lecz rozwiązanie ekonomiczne.
W Niemczech (w okolicach Drezna, na terenie dawnego
NRD) funkcjonuje ferma, w której dawka dla krów zawiera
odpady z piekarni i tzw. zwroty.
Nasz, Polaków, szczególny stosunek do chleba może budzić sprzeciw takiej praktyce. Ale jeśli miałby on się znaleźć
z jakichkolwiek powodów na śmietniku...
Piszę o tym nie po to, aby budzić czyjś uśmiech lub być
oryginalnym, lecz po to, aby Ci hodowcy, którzy mają możliwość korzystania z tego typu pasz – zrobili to.
GDZIE OGRANICZAĆ!
Dysponując ubogim zasobem kiszonek, konieczna będzie
decyzja, którym zwierzętom „obcinamy” najwięcej, a którym
w ogóle (jeśli to możliwe).
„50% zysku krowa daje w pierwszych 100 dniach laktacji.
Istotne jest zatem, aby każda krowa wchodziła w laktację jak
najczęściej”.
Powyższe zdanie na temat rozrodu, zaczerpnięte z artykułu zamieszczonego w HiChB, dokładnie wskazuje, gdzie
oszczędności powinny być najmniejsze. To na pewno okres
okołoporodowy (3 tygodnie przed i 3–4 tygodnie po porodzie), aż do szczytu laktacji włącznie.
Później ograniczenia nie będą już miały tak dużego znaczenia ani dla wydajności mleka, ani dla rozrodu stada. Będziemy także prawdopodobnie ograniczać podaż pasz objętościowych jałówkom. To naturalne. Słabej jakości siano czy
też sama słoma są zupełnie wystarczającą
paszą objętościową dla młodzieży. Nie
można jednak zapomnieć o niezbędnej
dla potrzeb intensywnie rosnących zwierząt ilości białka.
Kilka akapitów wcześniej podałem
przykłady dawek dla jałówek. Dawek z kukurydzą i młótem, ale bez sianokiszonek.
Przy braku młóta niezbędna jest suplementacja inną paszą białkową. Zawsze
najtańsze było, jest i prawdopodobnie
będzie stosowanie poekstrakcyjnej śruty
rzepakowej. Pamiętajmy, że ograniczanie
podaży białka dla młodzieży przyniesie
obniżenie kosztu dawki, ale czas odchowu
jałówki się wydłuży. W rezultacie cały odchów jałówek (do pierwszego wycielenia)
będzie zwyczajnie droższy.
Nadchodzący sezon paszowy będzie
więc okresem poszukiwań różnych rozwiązań żywieniowych. Prawdopodobnie
często nietuzinkowych. Może się okazać,
że hodowcy odkryją w swoich gospodarstwach rozwiązania tak zaskakująco korzystne, że nawet przy pełnych silosach
będą je nadal stosować. Natomiast przed
doradcami żywieniowymi z PFHBiPM, jak
i tymi z firm paszowych nie lada wyzwanie, ale też duże pole do popisu.
D
REKLAMA
hodowla i chów bydła
33
34
hodowla i chów bydła
JEŻYNA 44
(PL-005081124829)
Stadnina Koni
w Michałowie
Rama ciała – 92
Siła mleczności – 91
Nogi i racice – 92
Wymię – 92
Ocena ogólna – 92
Jeśli królowa,
to Jeżyna z Michałowa
Stadnina Koni w Michałowie doczekała się krowy, która długo
nie znajdzie swojej godnej następczyni. Bynajmniej nie dlatego,
że zabrakło już krów o odpowiednim pokroju, ale dlatego, że
Jeżyna 44 wybiła się tak wysoko ponad przeciętną. Dwukrotnie
została uznana za krowę doskonałą, a dzięki walorom pokrojowym
deklasowała wszystkie napotkane rywalki na wystawach.
TEKST: Krzysztof Gałązka
ZDJĘCIE: PFHBiPM PHOTO TEAM
J
eżyna 44 jest córką buhaja
ROCKET i pochodzi z hodowli
Stadniny Koni w Michałowie.
Początki tej linii żeńskiej sięgają 21.01.1988 roku, kiedy zaimportowano jałówkę cielną z Danii od Nielsa Nielsena. Jeżyna jest wyjątkową
przedstawicielką rasy jersey z kilku
powodów. Po pierwsze, urodziła się
prawie 10 lat temu, w listopadzie
2005 roku, i zapewne jest jedną z najstarszych excellentek w Polsce. Po
drugie, wyprodukowała dotychczas
ponad 59 tys. kg mleka, a w tej rasie to
prawdziwy rarytas, gdyż średnia krajowa produkcja życiowa wynosi około
18 tys. Po trzecie, dostarczyła wiele
satysfakcji i szczerych wzruszeń Państwu Urszuli i Jerzemu Białobokom.
Zdobyła liczne tytuły na wystawach
rangi krajowej, w tym czempiona
w Poznaniu (w 2008 r.) i w Szepietowie (w 2010 roku). Najwyższe tytuły
superczempiona zdobyła w Poznaniu
w 2011 i 2013 oraz w Sielinku w 2012
roku. Z całą pewnością należy do gro-
Rodowód
♂ US-654500
BARBER
♂ US-110437084
ROCKET
♀ US-003889474
O.F.BERRETTA REBEKAH
♂ US-635862
DUNCAN
♀ US-3453823
WF/L&M CHIEF REBECCA
♂ PL-000609000821
BERRETTA
♀ US-003637731
O.F.LYNDON REBECCA
PL-005081124829
JEŻYNA 44
♂ PL-000609006320
TRADER
♂ US-635862
DUNCAN
♀ US-3361344
A VON ROAD
TOP BRASS MEG
♀ PL-005008676325
JEŻYNA 26
♂ PL-000601920227
SKILF
♀ PL-005008482902
JEŻYNA 16
♀ PL-000029589990
JEŻYNA 2
na najbardziej utytułowanych krów
w Polsce.
Jeżyna (PL-005081124829) dwukrotnie została oceniona, uzyskując
ocenę doskonałą za pokrój. Ostatnia
ocena z czerwca br. to: rama ciała – 92,
siła mleczności – 91, nogi i racice – 92,
wymię – 92, ocena ogólna – 92 pkt.
Należy zwrócić uwagę, że powyższy
wynik krowa osiągnęła będąc w VII
laktacji! Maksymalna wydajność Jeżyny przypadła na VI laktację: 9282 kg
mleka, w tym 1416 kg suchej masy!
W oborze znajdują się obecnie
2 córki Jeżyny, 4 wnuczki i 3 kuzynki.
Ponadto syn Jeżyny i amerykańskiego VALENTINO – buhajek VA BANK,
został zakwalifikowany do dalszej hodowli z przeznaczeniem do krycia naturalnego. Stado krów jersey znajduje
się na I miejscu w Polsce już od kilku
lat. Dane za 2014 rok podają: 7686 kg
mleka o zawartości tłuszczu 5,27%
(450 kg) i białka – 3,93% (302 kg).
Stadnina Koni w Michałowie posiada dwa stada: rasy jersey w Michałowie (276 sztuk, w tym 127 krów) oraz
rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej
w Lubczy (380 sztuk PHF, w tym 183
krowy). Nie sposób nie nadmienić,
że w gospodarstwie Michałów hoduje się 430 koni, w tym 127 klaczy.
Hodowla prowadzona jest od ponad
60 lat. Stadnina Koni Michałów Sp.
z o.o. gospodaruje na 635 ha użytków
rolnych – grunty orne stanowią 410,
a łąki trwałe – 129 ha.
D
hodowla i chów bydła
35
Mały jubileusz
TOP 100 według PF
TEKST: Anna Siekierska, Dział Hodowli
P
rzedstawiamy Państwu kolejną edycję – czternastą z kolei
– najlepszych krów rasy polskiej
holsztyńsko-fryzyjskiej. Dzisiejsza
lista obchodzi mały, okrągły jubileusz,
ponieważ po raz piąty krowy są na niej
uszeregowane według indeksu selekcyjnego PF. Od tego momentu zmieniamy
nieco wygląd naszej listy. W towarzystwie
wartości hodowlanych, oszacowanych
dla najważniejszych cech produkcji mleka, prezentujemy nie tylko główny indeks
PF, ale także jego składniki, a więc: trzy
podindeksy – tj. produkcyjny, pokroju
i płodności, oraz dwie wartości hodowlane – tj. dla komórek somatycznych i dla
długowieczności. Dla przypomnienia
podajemy, jak obecnie wygląda formuła indeksu PF, która jest jednakowa dla
buhajów i dla krów rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej:
PF = 40% podindeks produkcji + 25%
podindeks pokroju + 15% podindeks
płodności + 10% WH dla komórek somatycznych + 10% WH dla długowieczności
Zaglądając do pierwszego uszeregowania najlepszych krów PHF według
indeksu PF, prezentowanego po ocenie
w kwietniu 2014 roku, właściwie można
stwierdzić, że krowy wówczas znajdujące
się na dziesięciu czołowych pozycjach
w rankingu – dziś także zajmują wysokie
miejsca, z wyjątkiem obecnej liderki, która sukcesywnie wspinała się, zaczynając
od 35. miejsca, aby dziś silnie zaznaczyć
swój prymat w naszej populacji. Jednak-
36
hodowla i chów bydła
że stale na naszej liście pojawiają się młode, ledwie dwuletnie, krowy (dziś jest ich 4), co dowodzi prawidłowo prowadzonej pracy hodowlanej.
Indeks PF najlepszych krów zawiera się w przedziale od
139 do 130. Ponownie najlepsze krowy należą do odmiany
czarno-białej HO. Dzisiejsza lista ma 98 pozycji, ponieważ
liczba krów z indeksem PF=129 spowodowałaby jej wydłużenie o następnych prawie 50 sztuk. Chcemy zwrócić uwagę naszych Czytelników na fakt, że już od dwóch sezonów
wyceny na stronie internetowej Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka (www.pfhb.pl) zamieszczona jest dłuższa wersja listy najlepszych krów PHF, do lektury
której zachęcamy. Można tu przejrzeć topowe krowy z podziałem na odmiany barwne HO i RW w ilości proporcjonalnej do wielkości aktywnej populacji. Internetowa lista
najlepszych krów ma jeszcze tę zaletę, że można na niej
spróbować wyszukać swoją krowę, podając jej numer, lub
sprawdzić, czy jakakolwiek krowa z naszej obory znajduje
się w zestawieniu, podając symlekowski numer. Ponadto lista na stronie zawiera więcej informacji w porównaniu z jej
drukowaną wersją, jak np. wskaźniki płodności czy podindeksy pokroju. Krowy można posortować dowolnie według
wybranej kolumny, według zainteresowania użytkownika
listy. Zauważyć można, że zarówno na prezentowanej dziś
liście, jak i w zestawieniu na stronie www.pfhb.pl, w kolumnie z nazwiskiem lub nazwą hodowcy znajdują się puste
miejsca. To nie pomyłka. Oznacza to, że hodowca będący
właścicielem krowy nie wyraził zgody na przetwarzanie danych osobowych, a PFHBiPM musi to życzenie respektować.
W sezonie 2015.2 nadal na naszej liście najwięcej jest
córek buhaja Manifold (34 sztuki). Z polskich buhajów na
liście trzykrotnie reprezentowany jest jedynie, wywodzący
się z żołędnickiej hodowli, Hobbit, którego właścicielem
jest WCHiRZ Sp. z o.o. Buhaje, których córki zajmują pierwsze pozycje w rankingu oraz najliczniej występujące i wspomnianego Hobbita, łączy jedno: są synami amerykańskiego
znakomitego rozpłodnika Justice.
D
Lista 100 najlepszych krów rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej uszeregowanych według indeksu PF
– ocenionych w sezonie 2015.2
1
PL005293234811
KRAMER
2
PL005306740858
HAYDEN
kg białka
% tłuszczu
kg tłuszczu
Wartości hodowlane dla
cech produkcji mleka
kg mleka
Wartość hodowlana dla
długowieczności
Podindeks płodności
Wartość hodowlana dla
komórek somatycznych
Podindeks pokroju
Rok
urodz. PHF
krowy
Podindeks produkcji
Nazwisko/nazwa Hodowcy
Województwo
*
GR „KOMOROWO” Sp. z o.o.
DOLNOŚLĄSKIE
2010
HO
139 126 105 120
121
118
1385 44,6 -0,15 40,5 -0,07
KUJAWSKO-POMORSKIE
2010
HO
138 130 110 106
115
111
1768 47,2 -0,28 45,9 -0,15
% białka
Lp. Numer krowy Nazwa ojca
INDEKS PF
Indeks PF i jego składniki
3
PL005228045475
MANIFOLD
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
136 132 105 109
100
113
1478 47,5 -0,15 50,1
4
PL005254506780
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
136 131 104 106
114
113
1775 42,2 -0,34 49,9 -0,11
0,00
5
PL005222119257
MANIFOLD
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
136 130 109 102
105
120
1606 46,4 -0,22 46,8 -0,08
6
PL005312503638
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
135 129 101 112
116
115
1405 46,8 -0,13 44,4 -0,03
7
PL005222795857
MANIFOLD
HZZ „ŻOŁĘDNICA” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2011
HO
135 133 104 110
103
109
1183 54,0
48,9
0,10
8
PL005224118784
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
135 132 105 107
105
111
1393 51,6 -0,07 47,7
0,01
9
PL005200274343
ROUMARE
GR „DOCHOWO DAIRY” WEIBLOEM Sp. z o.o.
POMORSKIE
2009
HO
134 135 108
93
111
102
1343 35,6 -0,23 58,5
0,14
HOBBIT
GR TOMASZ DRZAZGOWSKI, Potulice
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
134 132 103 105
112
109
1556 44,3 -0,22 50,5 -0,02
10 PL005227825818
0,05
11 PL005303066302
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
134 131 105 109
103
111
1376 45,0 -0,14 48,0
12 PL005283370710
MANIFOLD
OHZ DĘBOŁĘKA Sp. z o.o.
ŁÓDZKIE
2012
HO
134 128 109 107
102
110
1334 54,7 -0,01 40,4 -0,05
13 PL005222119479
MANIFOLD
GR KALINOWSKI SŁAWOMIR, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
134 128 107 102
111
120
1025 44,1
14 PL005222118182
ALTAIOTA
GR KALINOWSKI SŁAWOMIR, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
134 122 115 103
107
125
1188 43,4 -0,07 34,0 -0,07
0,01
43,8
0,02
0,10
15 PL005309103056
HAYDEN
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2012
HO
134 119 120 101
113
122
1074 40,0 -0,05 30,4 -0,07
16 PL005312504581
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
133 134 101 100
109
108
1446 51,4 -0,10 51,8
17 PL005306060550
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
133 131 107
108
108
1685 53,0 -0,18 46,4 -0,11
98
0,03
18 PL005296552462
ALTAIOTA
SK PĘPOWO Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2011
HO
133 128 106 107
98
122
1185 47,2 -0,03 42,7
0,03
19 PL005254799977
GARRETT
OHZ LUBIANA Sp. z o.o.
ZACHODNIOPOMORSKIE
2011
HO
133 128 110
94
114
112
1208 47,7 -0,03 42,4
0,02
20 PL005263810588
LEGEND
RYSZARD BOBER, Jabłonowo Zamek
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
133 127 106 107
102
121
1161 47,0 -0,02 41,3
0,02
21 PL005296558655
LOGAN
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2011
HO
133 123 111 100
116
120
1098 45,2 -0,01 35,1 -0,02
22 PL005263524782
MANIFOLD
HZZ „ŻOŁĘDNICA” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2011
HO
133 122 111 107
111
120
889
23 PL005272841726
GERARD
SPÓŁKA ROLNA KALSK Sp. z o.o.
LUBUSKIE
2012
HO
133 132 113
85
95
122
1570 41,1 -0,26 52,3 -0,01
24 PL005303065046
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
133 131
108
106
122
1347 50,1 -0,07 46,4
25 PL005272842211
YANK
SPÓŁKA ROLNA KALSK Sp. z o.o.
LUBUSKIE
2012
HO
133 129 110 103
103
109
1144 53,5
41,3
0,03
26 PL005310855463
OMAN
STANISŁAW ŻOCHOWSKI, Kamińskie Wiktory
PODLASKIE
2012
HO
133 126 110
99
97
132
1000 32,7 -0,10 45,2
0,13
OHZ LUBIANA Sp. z o.o.
ZACHODNIOPOMORSKIE
2012
HO
133 124 113
96
109
124
871
45,1
0,10
37,2
0,09
STANISŁAW ŻOCHOWSKI, Kamińskie Wiktory
PODLASKIE
2013
HO
133 121 111 105
104
131
860
37,2
0,01
35,1
0,07
27 PL005251107249 DOBERMAN
28 PL005256880789
BG E.T.
97
40,0
0,03
0,06
35,2
0,06
0,01
29 PL005254505264
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
132 127 103 108
111
113
1274 46,5 -0,07 41,1 -0,02
30 PL005312503300
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
132 126 101 112
113
113
1352 44,1 -0,14 41,5 -0,05
31 PL005300303592
MANIFOLD
RYDUCHOWSKICH GR, Wielka Komorza
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
132 129
109
114
110
1039 45,9
32 PL005314973057
ALTAIOTA
GR TADEUSZ LISIECKI, Czechnów
WIELKOPOLSKIE
2011
HO
132 124 110 105
107
117
1236 37,5 -0,16 40,2 -0,02
98
0,03
45,1
0,11
33 PL005241766920
GARRETT
HZiNR POLANOWICE Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
132 120 112 106
112
119
1030 31,2 -0,14 35,4
34 PL005301058774
PRENTICE
POLHOZ Sp. z o.o., Szymankowo
POMORSKIE
2012
HO
132 125 107 110
109
112
1317 52,8 -0,02 34,8 -0,11
0,01
35 PL005316055584
ALTAIOTA
OHZ „GARZYN” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
132 123 113 106
98
117
1054 50,4
36 PL005313083559
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
132 124 105 112
107
118
1234 38,4 -0,15 39,1 -0,03
0,07
33,8 -0,02
REKLAMA
hodowla i chów bydła
37
Lista 100 najlepszych krów rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej uszeregowanych według indeksu PF
– ocenionych w sezonie 2015.2
% białka
kg białka
% tłuszczu
kg tłuszczu
Wartości hodowlane dla
cech produkcji mleka
kg mleka
Wartość hodowlana dla
długowieczności
Podindeks płodności
Rok
urodz. PHF
krowy
Wartość hodowlana dla
komórek somatycznych
Województwo
Podindeks pokroju
Nazwisko/nazwa Hodowcy
Podindeks produkcji
Lp. Numer krowy Nazwa ojca
INDEKS PF
Indeks PF i jego składniki
37 PL005278490348
SHOTTLE
STANISŁAW ŻOCHOWSKI, Kamińskie Wiktory
PODLASKIE
2009
HO
131 122 111
99
109
124
38 PL005297522648
BOGART
GR JAN PAWLAK, Brudzyń
KUJAWSKO-POMORSKIE
2010
HO
131 129 103
97
114
117
682
40,4
0,21
39 PL005246248339
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
131 126 102 106
113
115
1240 36,7 -0,17 43,2
0,01
40 PL005254505745
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
131 125 104 110
110
113
1465 38,0 -0,25 41,2 -0,09
1261 33,6 -0,21 37,1 -0,06
55,6
0,32
41 PL005228263039
HAYDEN
OHZ „GARZYN” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2010
HO
131 122 114
97
117
114
1423 37,1 -0,24 36,3 -0,13
42 PL005306741862
SHOTTLE
GR „KOMOROWO” Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2010
HO
131 120 116 100
109
119
1232 26,9 -0,27 37,1 -0,05
43 PL005279093654
MANIFOLD
GR „ŁAPCZYCE”, ŁAPCZYCE
DOLNOŚLĄSKIE
2011
HO
131 132 101 100
106
110
1244 47,7 -0,05 49,5
0,08
44 PL005252575467
LEGEND
MAREK SZEPIETOWSKI, Pułazie Świerże
PODLASKIE
2011
HO
131 131 103 104
103
109
978
47,9
0,08
48,1
0,17
45 PL005222800759
VAUCLUSE
OHZ BOBROWNIKI Sp. z o.o.
POMORSKIE
2011
HO
131 127 105 100
119
108
764
54,2
0,26
37,9
0,14
46 PL005285830632
ALTAIOTA
GR „KOMOROWO” Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
131 121 113 104
104
118
1301 37,3 -0,19 35,3 -0,10
47 PL005216616687
OMAN
GRZEGORZ GRODZKI, Długobórz Drugi
PODLASKIE
2011
HO
131 120 112
99
104
132
958
24,8 -0,17 38,3
0,07
48 PL005301551046
OMAN
MLEKOLAND Sp. z o.o.
OPOLSKIE
2011
HO
131 119 108 109
108
132
802
26,9 -0,08 35,9
0,10
49 PL005222118786
MANIFOLD
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
131 128 103 103
105
114
1136 50,1
50 PL005313084020
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
131 127 100 111
109
113
1415 45,2 -0,15 41,8 -0,07
51 PL005262102073
MANIFOLD
OHZ MŚCICE Sp. z o.o.
ZACHODNIOPOMORSKIE
2012
HO
131 126 107 100
106
120
1033 40,6 -0,03 41,7
0,08
52 PL005309102851
ALTAIOTA
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2012
HO
131 125 109
106
125
1116 42,9 -0,04 39,3
0,02
97
0,03
42,5
0,05
53 PL005296559423
MANIFOLD
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
131 125 108 101
107
120
1268 42,6 -0,12 39,2 -0,04
54 PL005228062342
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2012
HO
131 124 104 110
110
113
1295 47,0 -0,08 36,8 -0,08
55 PL005259071559
ALTAIOTA
OHZ „GARZYN” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
131 123 113 106
96
118
1289 50,1 -0,04 33,8 -0,11
56 PL005296559843
GARRETT
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2012
HO
131 123 110 106
112
113
1111 50,5
0,05
32,5 -0,06
57 PL005297378191
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2013
HO
131 124 105 112
107
113
1104 46,9
0,01
36,5 -0,01
GR TADEUSZ LISIECKI, Czechnów
WIELKOPOLSKIE
2013
HO
131 122 112
96
109
124
808
43,2
0,11
34,2
0,08
40,5 -0,01 37,7
0,05
58 PL005312627815 DOBERMAN
59 PL005195834447
JUSTICE
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2009
HO
130 123 103 112
112
113
984
60 PL005312503980
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2010
HO
130 126 105 102
116
110
1055 51,5
61 PL005192717446
HAYDEN
OHZ LUBIANA Sp. z o.o.
ZACHODNIOPOMORSKIE
2010
HO
130 124 111
94
112
113
1641 41,4 -0,29 38,9 -0,18
62 PL005310729665
SHOTTLE
SPÓŁKA ROLNA KALSK Sp. z o.o.
LUBUSKIE
2010
HO
130 123 112
98
106
119
1174 30,7 -0,21 40,1
63 PL005236229171
HAYDEN
SK „NOWE JANKOWICE” Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2010
HO
130 119 116 100
114
114
826
48,9
0,08
0,17
37,1
0,02
0,00
26,4 -0,02
64 PL005254507954
MANIFOLD
KOMBINAT ROLNY SZESTNO Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 131 103
99
104
108
1501 52,3 -0,11 45,7 -0,05
65 PL005293805714
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 131
108
107
110
1132 49,7
46,3
0,09
66 PL005293804465
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 128 106 100
106
109
1285 44,8 -0,10 44,2
0,01
67 PL005242818338
ALTAIOTA
SK „NOWE JANKOWICE” Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 127 113
99
89
115
851
0,10
68 PL005243254241
BRONCO
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 128
99
112
103
113
1763 31,8 -0,44 49,5 -0,11
97
56,7
0,03
0,25
37,3
69 PL005278743482
MALPAS
*
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 127 109
99
107
107
1319 38,9 -0,18 44,6
0,00
70 PL005267042602
MANIFOLD
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 127 104 109
101
111
1269 42,5 -0,12 42,7
0,00
71 PL005222796465
GERARD
KRZYSZTOF BORKOWSKI, Kobylin
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 126 112
91
102
122
1541 35,4 -0,31 44,2 -0,08
72 PL005243993980
VAUCLUSE
JÓZEF WARUNEK, Biała Góra
POMORSKIE
2011
HO
130 125 108 103
112
108
1004 42,3
73 PL005296558594
LOGAN
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2011
HO
130 125 108
97
115
113
1236 41,3 -0,11 39,4 -0,03
74 PL005293804885
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 124 102 115
106
111
1214 42,6 -0,09 38,3 -0,03
75 PL005293805424
MANIFOLD
AGRO-SKANDAWA Sp. z o.o.
WARMIŃSKO-MAZURSKIE
2011
HO
130 123 101 113
114
113
1018 41,4 -0,01 37,3
76 PL005299557846
GARRETT
HENDRIPOL Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 124 108 103
112
111
1398 28,8 -0,32 43,0 -0,05
1140 38,8 -0,10 36,4 -0,02
0,00
39,4
0,06
0,03
77 PL005267042732
ALTAIOTA
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 122 115 100
98
117
78 PL005239297863
LOGAN
GR SŁAWOMIR KALINOWSKI, Nacpolsk
MAZOWIECKIE
2011
HO
130 122 104 107
118
118
612
79 PL005278743789
SUPER
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 123 108 101
106
121
1545 18,6 -0,49 46,2 -0,06
80 PL005256783769
GARRETT
KRZYSZTOF ZAWISTOWSKI, Łubnice Krusze
PODLASKIE
2011
HO
130 122 112 100
108
112
1454 25,4 -0,38 42,0 -0,08
81 PL005238292111
ALTAIOTA
WIELKOPOLSKIE
2011
HO
130 121 111 109
103
115
1252 33,4 -0,21 36,1 -0,07
1353 42,7 -0,15 30,2 -0,17
46,6
0,25
32,3
0,14
82 PL005265742894
MILLION
*
OHZ OSIĘCINY Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 120 118 104
101
112
83 PL005253228522
LOGAN
GR ROBERT WOŁYŃSKI, Rębowo
MAZOWIECKIE
2011
HO
130 117 118 102
114
113
1348 30,4 -0,28 31,3 -0,16
84 PL005306305408
MANIFOLD
PGR JANINA MADEJ, Grubno
KUJAWSKO-POMORSKIE
2011
HO
130 118 110 109
113
118
1180 22,3 -0,30 35,0 -0,05
85 PL005282345306
HOBBIT
2012
HO
130 137 102
93
96
105
1669 52,8 -0,18 56,2
0,00
TWIST
*
TOP FARMS WIELKOPOLSKA Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
86 PL005255885945
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 129 102
94
109
123
926
0,14
87 PL005262094637
ALTAIOTA
WIZENTAL Sp. z o.o., Kowalewo
DOLNOŚLĄSKIE
2012
HO
130 127 108 100
101
112
1392 40,1 -0,20 44,5 -0,03
51,8
0,15
43,6
88 PL005256591524
GERARD
HZZ „ŻOŁĘDNICA” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 127 111
89
100
122
1158 32,0 -0,18 47,3
0,09
89 PL005229796604
MANIFOLD
GR KAZIMIERZ WITOWSKI, Czarnowąż
MAZOWIECKIE
2012
HO
130 126 105 104
109
113
1029 42,5 -0,01 40,7
0,07
90 PL005303342840
SHOLTEN
ROLPEX PH-P Sp. z o.o., Wolkowo
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 125 104 108
109
113
1281 39,4 -0,16 40,0 -0,04
91 PL005287562142
ALTAIOTA
SGGW RZD WILANÓW-OBORY, Obory
MAZOWIECKIE
2012
HO
130 124 109 105
99
115
1290 40,1 -0,15 38,8 -0,05
1330 36,8 -0,21 37,6 -0,08
92 PL005316056796
BUTZE
OHZ „GARZYN” Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 123 109 106
101
117
93 PL005260613793
ALTAIOTA
GR-H ŻYDOWO Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 121 113 101
106
116
831
32,3
0,05
94 PL005298384306
BG E.T.
GR WOJCIECH SZOŁOWSKI, Białczów
ŁÓDZKIE
2012
HO
130 121 107 110
108
116
1041 36,6 -0,08 34,9
0,00
95 PL005229335193
BOGART
JANUSZ SIKORA, Goleszów
ŚLĄSKIE
2012
HO
130 120 111 104
109
118
873
40,0
0,04
32,8
0,04
96 PL005312627006
ALTAIOTA
GR TADEUSZ LISIECKI, Czechnów
WIELKOPOLSKIE
2012
HO
130 118 113 106
107
121
864
42,6
0,08
27,3 -0,02
97 PL005271608078
KOLTON
OHZZ CHODECZEK Sp. z o.o.
KUJAWSKO-POMORSKIE
2012
HO
130 117 113 106
112
117
1097 34,4 -0,13 30,0 -0,08
98 PL005307636358
HOBBIT
GR STĘPUCHOWO Sp. z o.o.
WIELKOPOLSKIE
2013
HO
130 131 102
109
109
1595 40,6 -0,28 49,9 -0,04
38
hodowla i chów bydła
98
42,6
0,09
* hodowca nie wyraził zgody na przetwarzanie danych osobowych
Wyniki sierpniowej wyceny
wartości hodowlanej buhajów HF
Czwarta wycena wartości hodowlanej buhajów na podstawie
genomu została zrealizowana w sierpniu 2015 roku, według takiej
samej metodyki, jak poprzednio.
T E K S T : d r To m a s z K r y c h o w s k i , d r A g n i e s z k a N o w o s i e l s k a
PFHBiPM
150
134
143 144
141
139
137 138
146
130
119
120
122 122
124
110
100
wszystkie ocenione
100 najlepszych
10 najlepszych
Populacje buhajów
Wykres 1. Porównanie średnich wartości hodowlanych
buhajów ocenionych na podstawie genomu w kolejnych
sezonach ocen
Średnia wartość hodowlana
Rok
urodzenia
Liczba
buhajów
gPF
PPR
PPO
PPL
KS
DLUG
2014
78
129
114
122
99
107
118
2013
253
124
113
118
98
104
114
2012
283
123
111
118
99
105
116
2011
229
123
112
117
101
104
116
2010
54
117
109
113
97
105
112
WZROST ŚREDNIEJ WARTOŚCI HODOWLANEJ BUHAJÓW
OCENIONYCH GENOMOWO
Tabela 1. Średnie wartości hodowlane buhajów wg roku
urodzenia
140
Wartość indeksu/podindeksu
Średnia wartość hodowlana buhajów wycenionych
w sierpniu jest większa w porównaniu do średniej wartości
hodowlanej buhajów wycenionych w kwietniu 2015 roku
o 2 jednostki PF (124–122). Jest to dobry wynik, gdyż pomiędzy wcześniejszymi wycenami 2015/1 i 2014/3 nie było
wzrostu średniej wartości hodowlanej buhajów (wykres 1).
Jeśli chodzi o porównanie subpopulacji 100 i 10 najlepszych buhajów, to różnica w średniej wartości hodowlanej
pomiędzy oceną sierpniową i kwietniową wynosi 1 i 2 jednostki PF.
Buhaje urodzone w 2014 roku mają wyraźnie wyższą
wartość hodowlaną w porównaniu do buhajów urodzonych w latach wcześniejszych (+5 jednostek PF w stosunku
do rocznika 2013 i +6 jednostek PF w stosunku do rocznika 2012 i 2011). Trzeba jednak zaznaczyć, że grupa najmłodszych buhajów jest dużo mniej liczna (78 buhajów),
gdy poprzednie roczniki liczą odpowiednio 253, 283 i 229
buhajów. Niepokojący jest brak progresji w średniej wartości hodowlanej coraz młodszych buhajów dla podindeksu
płodności (tabela 1). Zwracaliśmy już uwagę na ten problem, analizując wyniki międzynarodowej genomowej oceny wartości hodowlanej buhajów (Hodowla i Chów Bydła
nr 8/2015; Krychowski i in.).
2014/2
2014/3
2015/1
2015/2
140
wartość indeksu PF
R
ealizując tę wycenę, nie wykorzystano, niestety, bazy
referencyjnej udostępnionej Polsce przez Eurogenomics po wycenie sierpniowej 2014 roku, co powiększyłoby w dużym stopniu precyzję polskich wyników.
Baza ta zawiera bowiem ponad 25 000 buhajów w stosunku
do ponad 3000, które są w polskiej bazie.
Ocena 2015/2 na podstawie genomu dotyczy 899 buhajów,
co stanowi spadek w stosunku do poprzedniej wyceny (967).
Buhaje uczestniczące w ocenie wartości hodowlanej należą
do 5 firm inseminacyjnych realizujących programy oceny i selekcji buhajów w Polsce. Ponadto 46 buhajów jest własnością
hodowców i zostało poddanych genomowej ocenie wartości
hodowlanej na potrzeby realizacji tych programów.
W ocenie 2015/2 przedstawiono wyniki szacowania krajowych i międzynarodowych genomowych wartości hodowlanych w ten sam sposób, jak poprzednio.
W artykule tym będziemy analizować wartość hodowlaną
buhajów wycenionych konwencjonalnie i na podstawie genomu, podobnie jak to uczyniliśmy po poprzednich wycenach.
konwencjonalne
genomowe
124
118
120
109
105
104
100
80
PF
116
112
PPR
PPO
101
99
PPL
105
103
KS
107
DLUG
Indeks/podindeksy
Wykres 2. Porównanie średnich wartości hodowlanych
buhajów wycenionych na podstawie genomu
i konwencjonalnie w sezonie 2015/2
hodowla i chów bydła
39
Wykres 3. Porównanie średnich wartości hodowlanych
100 najlepszych buhajów ocenionych na podstawie genomu
i ocenionych konwencjonalnie w sezonie 2015/2
Wartość indeksu/podindeksu
160
PRZEWAGA ŚREDNIEJ WARTOŚCI HODOWLANEJ BUHAJÓW
OCENIONYCH GENOMOWO W STOSUNKU DO OCENIONYCH
KONWENCJONALNIE ROŚNIE
konwencjonalne
genomowe
139
140
124
120
125
121
114
123
117
111
103 102
100
80
PF
PPR
PPO
PPL
106
109
KS
DLUG
Indeks/podindeksy
Wykres 3. Porównanie średnich wartości hodowlanych
100 najlepszych buhajów ocenionych na podstawie genomu
i ocenionych konwencjonalnie w sezonie 2015/2
Ilość Średni PF
Lp.
synów
synów
Nazwa ojca
Ilość Średni PF
synów synów
Lp.
Nazwa ojca
1
MASCALESE
14
139
22
MANIFOLD
1
145
2
OMAN
10
140
23
GILLESPY
1
143
3
SUDAN
8
139
24
FRANCO MAN
1
142
4
ALTAIOTA
8
138
25
MOGUL
1
142
5
DANILLO
5
137
26
GENOMICS
1
142
6
BG E.T.
4
139
27
PARKER P
1
141
7
GERARD
4
138
28
SUPER
1
140
8
DOBERMAN
4
137
29
FACECY EBA
1
139
9
BEACON
2
141
30
TANGO
1
139
10
NUMERO UNO
2
142
31
SHOTTLE
1
139
11
HAYDEN
2
141
32
GROOVE SJ
1
137
12
FAMOUS MAN
2
138
33
GREG CAPJ
1
137
13
DAKOTA
2
139
34
MERIDIAN
1
137
14
BRONCO
2
138
35
GARRETT
1
137
15
WINDBROOK
2
138
36
CM
1
137
16
MASSEY
2
137
37
WATSON
1
137
17
PLANET
2
137
38
VH RUDOLF
1
136
18
BALISTO
1
150
39
DEMPSEY
1
136
19
BOSS
1
150
40
HILL
1
136
20
SUPERSIRE
1
147
41
DORCY
1
136
21
STERLING
1
146
42
FIRMIN POM
1
135
Tabela 2. Ojcowie 100 najlepszych buhajów
ocenionych na podstawie genomu w sezonie 2015/2
REKLAMA
40
hodowla i chów bydła
W analizie tej porównujemy średnią wartość hodowlaną:

Całej populacji buhajów zgenomowanych (899) z podobną co do wielkości populacją buhajów konwencjonalnych (931), sklasyfikowanych według indeksu PF (wykres 2).

Subpopulacji 100 najlepszych według indeksu PF buhajów genomowych i konwencjonalnych, co powinno
stanowić wystarczającą liczbę buhajów użytkowanych
w praktyce (wykres 3).
Subpopulacji 10 najlepszych buhajów genomowych
i konwencjonalnych stanowiących ścisłą elitę (wykres 4).
Rozpatrując średnią wartość hodowlaną buhajów wyrażoną indeksem PF, będącym głównym kryterium selekcji w Polsce, należy stwierdzić, że analiza tych trzech
populacji daje, podobnie jak w poprzednich ocenach,
dużą przewagę buhajom ocenionym genomowo w porównaniu do buhajów ocenionych konwencjonalnie.
Wprawdzie różnica ta jest nieznacznie mniejsza, jak ta
zaobserwowana podczas oceny 2015/1, i wynosi od +11
do +15 jednostek PF, a poprzednio różnica ta mieściła się
w przedziale od +13 do +17.
Jeśli chodzi o indeksy dotyczące innych ważnych cech, jak
produkcja, pokrój, komórki somatyczne i długowieczność,
buhaje genomowe mają również średnią wartość hodowlaną
wyższą od średniej wartości hodowlanej buhajów konwencjonalnych. Największa przewaga jest w podindeksach pokroju
+10 do +14 jednostek. W przypadku długowieczności różnice
są w skali od +1 do +9 jednostek, w podindeksach produkcji
+5 do +7 jednostek, a w komórkach somatycznych +2 do +7
jednostek.
Tylko średnia wartość hodowlana dla płodności, wyliczona
dla całej populacji buhajów ocenionych genomowo, jest niższa
niż dla populacji buhajów ocenionych konwencjonalnie (-2),
w poprzedniej ocenie różnica ta wynosiła -3. W subpopulacji
100 najlepszych buhajów różnica ta wynosi -1, ale już w przypadku subpopulacji 10 najlepszych buhajów nie ma różnicy
160
konwencjonalne
genomowe
146
PIERWSZE BUHAJE W RANKINGU
Z INDEKSEM SELEKCYJNYM PF 150
140
135
Hodowcy, którzy wnikliwie analizują wyniki wartości hodowlanej buhajów, niewątpliwie zauważyli, że wybór właściwego rozpłodnika w populacji buhajów ocenionych na podstawie genomu jest coraz większy:

2 buhaje genomowe posiadają po raz pierwszy indeks PF
o wartości 150 jednostek.

8 buhajów ma indeks PF >= 145 jednostek. Żaden buhaj
oceniony konwencjonalnie tej wartości nie przekroczył, najwyższa wartość indeksu PF dla rozpłodnika ocenionego tradycyjnie wynosi 142 jednostki PF.

38 buhajów ma indeks PF>=140 jednostek.
99 buhajów ocenionych genomowo posiada indeks PF
o wartości >= 136 jednostek i tylko 2 buhaje ocenione konwencjonalnie.
Buhaje genomowe mające indeks PF 140 i powyżej powinny
pokryć jak największą część populacji samic bazy selekcyjnej.
Buhaje takie znajdują się w katalogach wszystkich 5 organizacji realizujących programy oceny i selekcji buhajów w Polsce.
Dobierając buhaja do swojego stada, należy pamiętać, że
polepszając płodność i długowieczność oraz obniżając komórki somatyczne, jednocześnie zmniejsza się koszty produkcji
mleka, co pozwala hodowcom utrzymać marżę podczas spadku cen na rynku.
DUŻA RÓŻNORODNOŚĆ GENETYCZNA
BUHAJÓW OCENIONYCH GENOMOWO
Wśród populacji 100 najlepszych buhajów ocenionych genomowo występuje duża różnorodność genetyczna. Rozpłodniki znajdujące się w tej grupie pochodzą aż od 42 ojców i tylko
5 ojców ma co najmniej 5 synów. Najwięcej buhajów jest po
ojcu Mascalese, bo aż 14, ze średnią wartością hodowlaną 139
jednostek PF. Buhaj Oman ma 10 synów ze średnim PF 140 jednostek. Buhaje Sudan i AltaIota są przodkami 8 buhajów, a ich
średnia wartość hodowlana wynosi odpowiednio 139 i 138
jednostek PF. Buhaj Danillo w populacji 100 najlepszych buhajów ma 5 synów ze średnim PF 137 jednostek (tabela 2).
Wartość indeksu/podindeksu
w średniej wartości hodowlanej dla podindeksu płodności pomiędzy buhajami ocenionymi genomowo i tradycyjnie.
121
120
128
126
125 126
118
110
105 105
103
100
80
PF
PPR
PPO
PPL
KS
DLUG
Indeks/podindeksy
Wykres 4. Porównanie średnich wartości hodowlanych
10 najlepszych buhajów ocenionych na podstawie genomu
i ocenionych konwencjonalnie w sezonie 2015/2
899
CAŁA POPULACJA
46
INNE
183
WCHiRZ POZNAŃ
298
SHiUZ BYDGOSZCZ
PH KONRAD 13
208
MCHiRZ ŁOWICZ
151
MCB KRASNE
0
200
400
600
800
1000
Wykres 5. Liczba buhajów ocenionych genomowo
w sezonie 2015/2 wg właściciela
Lp.
Nazwa ojca
1
BALISTO
Ilość synów Średni PF synów
1
150
2
BOSS
1
150
3
SUPERSIRE
1
147
4
STERLING
1
146
5
MANIFOLD
1
145
6
OMAN
1
145
7
SUDAN
1
145
8
MASCALESE
1
145
9
BEACON
1
144
10
GILLESPY
1
143
Tabela 3. Ojcowie
10 najlepszych
buhajów
ocenionych na
podstawie genomu
w sezonie 2015/2
REKLAMA
hodowla i chów bydła
41
W grupie 10 najlepszych buhajów
z oceną genomową każdy rozpłodnik pochodzi po innym ojcu (tabela 3).
Tak duży wybór linii genetycznych
umożliwia użytkowanie dużej ilości buhajów o różnych rodowodach. Pozwala to
lepiej rozwiązać problem inbredu, a także
zmniejszyć ryzyko wyboru niewłaściwego rozpłodnika, którego wartość hodowlana może zmienić się w kolejnej wycenie.
ANALIZA WYNIKÓW WARTOŚCI HODOWLANEJ BUHAJÓW WEDŁUG WŁAŚCICIELA
do Bydgoszczy – 298 sztuk, Łowicza – 208 sztuk, Poznania
– 183 sztuki i Krasnego – 151 sztuk (wykres 5).
Buhaje z PH Konrad w aktualnej wycenie charakteryzują
się najwyższą wartością hodowlaną – średnio 131 jednostek PF, wyższą o 3 jednostki PF od buhajów z Bydgoszczy,
o 7 jednostek PF – od buhajów z Poznania i o 8 jednostek PF
– od buhajów z Łowicza (wykres 6).
W porównaniu tym trzeba wziąć pod uwagę bardzo dużą
różnicę w wielkości populacji buhajów między PH Konrad
(13 buhajów) i trzema wymienionymi wyżej organizacjami
posiadającymi populację buhajów ocenionych na podstawie genomu powyżej 150 sztuk.
Jeśli chodzi o MCB Krasne średnia wartość hodowlana
ich buhajów jest niższa (113 PF), gdyż populacja ta zawiera
duży procent buhajów RW.
Sezon oceny
Średnia wartość indeksu PF
Buhaje wycenione na podstawie
genomu w sierpniu 2015 roku należą
do 5 organizacji unasieniania: SHiUZ
Bydgoszcz, MCB Krasne, MCHiRZ ŁoDUŻE ZMIANY W STAWCE 10 NAJLEPSZYCH BUHAJÓW
wicz i WCHiRZ Poznań, a także do PH
W każdym rankingu największe emocje budzi pierwsza
„Konrad”. Posiadają oni najmniejszą
dziesiątka oraz nowości. Dlatego rozpłodniki z czołówki liliczbę zgenotypowanych i ocenionych
sty rankingowej cieszą się największym zainteresowaniem
Wykres 6. Średnie wartości indeksu PF dla buhajów ocenionych genomowo w sezonie 2015/2
buhajów, bo tylko 13 sztuk w stosunku
hodowców, którzy inwestują w genetykę swojego stada.
wg właściciela
Przeanalizujmy zatem stawkę 10 najlepszych buhajów
140
w ocenie genomowej, w trzech ostatnich sezonach wyceny
122
131
(tabela 4).
130
128
Liderami obecnej oceny 2015/2 są buhaje będące wła124
124
123
snością WCHiRZ w Poznaniu –PART i POWERBOSS, obaj z in120
deksem PF 150. Są to buhaje hodowli holenderskiej, które
113
po raz pierwszy w ciągu czterech wycen genomowych osią110
gnęły poziom indeksu selekcyjnego 150. Przypominamy, że
w sezonie 2015/1 na pierwszym miejscu był buhaj MAGIC
100
MCHRZ, należący do MCHiRZ w Łowiczu, z indeksem PF 147,
MCB
MCHiRZ
PH
SHiUZ
WCHiRZ
CAŁA
a w sezonie 2014/3 – buhaj ODEON z indeksem PF 146, któKRASNE
ŁOWICZ
KONRAD BYDGOSZCZ POZNAŃ
INNE
POPULACJA
ry, tak jak obecny lider, należy do WCHiRZ w Poznaniu.
Właściciel
Czołówka wyceny 2015/1 – buhaje MAGIC MCHRZ, VH SATURN, POWERBOSS i GEAR PM – zajmują w obecnej ocenie
Wykres 6. Średnie wartości indeksu PF dla buhajów
genomowej odpowiednio miejsca: 8., 4., 2., i 5., a więc nadal
ocenionych genomowo w sezonie 2015/2 wg
plasują się w pierwszej dziesiątce. Pozostałe buhaje w ranwłaściciela
kingu 2015/2 obniżyły swoją pozycję w stosunku do pozycji
w rankingu 2015/1. Buhaj INDIR z pozycji 4. spadł na 12. (PF
143), buhaj DECK z 6. lokaty uplasował się w trzeciej dziesiątSHiUZ
WCHiRZ
PH
MCHiRZ
ce, na pozycji 28. (PF 140), MARKIZ MCHRZ był 7., a obecnie
BYDGOSZCZ
POZNAŃ
KONRAD
ŁOWICZ
jest aż 35. (PF 140), buhaje IMPERATOR, ODEON i MONDOS
2014.3
z 8., 9. i 10. lokaty spadły na odpowiednio 18., 20. i 26. pozycję, z indeksami PF: 142, 142 i 140. Nie zawsze spadek lokaty buhaja w rankingu oznacza, że jeżeli wybraliśmy danego
2015.1
rozpłodnika do inseminacji, to dokonaliśmy złego wyboru.
Często jest tak, że indeks PF buhaja nie zmienia się w kolejnej ocenie tylko dochodzą nowe, znacznie lepsze zwierzęta
2015.2
i spychają inne na gorszą pozycję. Jest to pozytywne zjawisko, bo oznacza, że jest postęp w hodowli i selekcji bydła.
0
2
4
6
8
10
W ocenie 2014/3 z 10 najwybitniejszych buhajów aż 6 naLiczba buhajów
leżało do SHiUZ w Bydgoszczy, 3 – do WCHiRZ w Poznaniu
Wykres 7. Liczba buhajów wg właściciela na liście 10
oraz 1 – do MCHiRZ w Łowiczu. W kolejnej ocenie 2015/1 pronajlepszych buhajów z oceną genomową
porcje nieco się zmieniły na korzyść Spółki w Poznaniu, która
była właścicielem 4 buhajów, Spółka w Bydgoszczy – 3, Spółka
w Łowiczu – 2 oraz PH Konrad – 1. W aktualnej ocenie najwięcej
buhajów na TOP 10 ma SHiUZ w Bydgoszczy – 5 szt., WCHiRZ
Objaśnienie skrótów użytych na wykresach i w tabelach
w Poznaniu – 3 szt., a MCHiRZ w Łowiczu i PH Konrad – po 1 szt.
PF – indeks Produkcja i Funkcjonalność, PPR – podindeks
(wykres 7).
produkcyjny, PPO – podindeks pokroju, PPL – podindeks
Z każdą wyceną do rozrodu dopuszczone jest coraz młodpłodności, KS – indeks komórek somatycznych,
sze pokolenie buhajów. W obecnej ocenie aż 4 buhaje urodzoDLUG – indeks długowieczności
ne są w 2014 roku.
42
hodowla i chów bydła
PODSUMOWANIE
Analiza publikacji sierpniowych wyników wartości hodowlanej buhajów z oceną genomową pokazała:

nowy wzrost średniej wartości hodowlanej buhajów ocenionych na podstawie genomu; po raz pierwszy 2 buhaje mają
PF o wartości 150 jednostek;

jeszcze raz znaczną przewagę buhajów wycenionych na
podstawie genomu nad buhajami z oceną konwencjonalną,
PF większy o 15 jednostek;

coraz większy wybór dla hodowców w populacji buhajów
Ranking
2014.3
Nazwa
Rok
urodz.
PF
Właściciel
Zmiana
rankingu*
Nazwa
genomowych: 39 buhajów z PF >= 140
i 99 z PF >=136;

dużą różnorodność genetyczną w populacji 100 i 10 najlepszych buhajów.
Biorąc pod uwagę te wyniki, można
śmiało powiedzieć, że sytuacja ta pozwala polskim hodowcom na szerokie wykorzystanie tych buhajów do kojarzeń zarówno krów, jak i jałówek, i powiększenie
postępu genetycznego ich stad.
D
2015.1
Rok
urodz.
PF
Właściciel
Zmiana
rankingu*
2015.1
Nazwa
Rok
urodz.
PF
Właściciel
1
ODEON
2012
146
WCHiRZ
N
MAGIC MCHRZ
2014
147
MCHiRZ
N
PART
2014
150
WCHiRZ
2
INDIR
2012
144
SHiUZ
N
VH SATURN
2013
147
PH KONRAD

POWERBOSS
2014
150
WCHiRZ
3
MONDOS
2010
143
WCHiRZ
N
POWERBOSS
2014
145
WCHiRZ

SUPERGEN ET
2013
147
WCHiRZ
4
GEAR PM
2011
143
SHiUZ

INDIR
2012
144
SHiUZ

VH SATURN
2013
146
PH KONRAD
5
DOBERPOL
2011
143
SHiUZ

GEAR PM
2011
143
SHiUZ
BZ
GEAR PM
2011
145
SHiUZ
SHiUZ
6
OLIWER
2012
142
SHiUZ

DECK
2013
142
SHiUZ

ORBITAL
2011
145
7
ORBITAL
2011
142
SHiUZ
N
MAGIC MCHRZ
2014
142
MCHiRZ

SUDBER
2013
145
SHiUZ
8
BORDER
2012
142
SHiUZ

IMPERATOR ET
2013
142
WCHiRZ

MAGIC MCHRZ
2014
145
MCHiRZ
9
NAPIER
2011
141
WCHiRZ

ODEON
2012
142
WCHiRZ

BORDER
2012
144
SHiUZ
10
SPLENDOR
2013
141
MCHiRZ

MONDOS
2010
142
WCHiRZ
N
GILMOUR
2014
143
SHiUZ
Średni
143
144
146
Tabela 4. Ranking 10 buhajów ocenionych genomowo mających najwyższy indeks PF w kolejnych sezonach ocen.
„N” – nowość, „BZ” – bez zmian, „” – spadek”, „” – wyżej, *Pozycja w rankingu w stosunku do poprzedniej wyceny
REKLAMA
hodowla i chów bydła
43
Parada buhajów
Wielu hodowców i przedstawicieli branży podziwiało buhaje na
ringu w siedzibie Małopolskiego Centrum Biotechniki w Krasnem
k. Rzeszowa. Na wybiegu zaprezentowano łącznie 36 buhajów
różnych ras, reprezentujących programy hodowlane realizowane
przez spółkę. To była pierwsza tego typu parada.
TEKST I ZDJĘCIA: Grażyna Białek, Dariusz Mroczka
MCB w Krasnem Sp. z o.o.
M
ałopolskie Centrum Biotechniki to jedyna w Polsce spółka
inseminacyjna prowadząca
trzy z czterech programów
ochrony zasobów genetycznych bydła.
Stawkę buhajów, mających wyjść tego
dnia na ring, otworzyły byki – przedstawiciele właśnie tych trzech ras. Jako pierwszy pojawił się buhaj Upiór rasy polskiej
czarno-białej. W ślad za nim podążały:
Jafar rasy polskiej czerwono-białej i Ułan
rasy polskiej czerwonej. MCB aktywnie
uczestniczy w programach ochrony starych genów, w których cała współczesna
hodowla polska ma swoje źródło.
Odmianę czarno-białą reprezentowały buhaje Suzuki ET i Lider. Lider to
syn Lilaca, z indeksem PF 124. Najliczniej reprezentowana na pokazie była
odmiana czerwono-biała. Dla tej odmiany MCB prowadzi największy program spośród krajowych spółek inseminacyjnych. Pokaz rozpoczęły buhaje
najmłodsze: Radwan G ET, Singiel, doskonały mleczarz SK Lister oraz pełni
bracia z embriotransferu zarodków – SK
Falls i SK Fort, z linii słynnego na całym świecie Kiana. Stawkę uzupełniały
buhaje ze wspólnego programu MCB
i francuskiej organizacji EVOLUTION.
W grupie buhajów dorosłych zaprezentowane zostały Golden i Grillon, a pokaz zakończył Duc, który z indeksem
PF 121 jest od kilku sezonów najwyżej
ocenionym buhajem czerwono-białym
z programów krajowych. Mocną pozycję zapewnia mu wysoka wydajność suchej masy mleka, wysoka płodność i niska zawartość komórek somatycznych.
Jako
ostatnie
zaprezentowano
buhaje rasy simentalskiej, a zatem rasy
o dwukierunkowej użytkowości: mlecz-
44
hodowla i chów bydła
no-mięsnej. Jej zaletą są również dobre cechy funkcjonalne, w tym zdrowotność, co przekłada się na dłuższy okres użytkowania w stadzie. Rasa ta zyskuje sobie
w Polsce coraz więcej zwolenników. Spośród tej stawki
warto było zwrócić uwagę na młodego byka o imieniu
Highline. Oprócz ładnie skomponowanego pokroju
buhaj ten może pochwalić się także wysokim indeksem
GZW 137, z doskonałymi walorami mięsnymi i wysokimi
wartościami hodowlanymi dla cech produkcyjnych. Highline jest jednym z wielu buhajów, które trafiły do MCB
za sprawą wieloletniej współpracy, jaką polskiej spółce
udało się nawiązać z liderem światowym w hodowli rasy
simentalskiej, a mianowicie BVN Neustadt an der Aisch.
Buhaj Smolnik
Buhaje ras zachowawczych
Kolejnym niemieckim buhajem z wyceną genomową,
który mógł zwrócić na siebie uwagę publiczności, był Vitamin. To syn Vanadina – odziedziczył po ojcu wysokie
wartości dla cech mięsnych (FW 135). Tę cechę z pewnością wychwyciło wprawne oko niejednego z hodowców
obecnych na trybunach. Vitamin legitymuje się także
dobrymi parametrami pokroju i wysokim indeksem cech
funkcjonalnych.
Pokaz zakończył najstarszy buhaj spośród wszystkich
prezentowanych w czasie trwania imprezy – Wołosaty.
Buhaj ten uzyskał najwyższy indeks produkcyjny wśród
wszystkich reproduktorów pochodzących z polskiego
programu rasy simentalskiej. Ten najlepszy syn Vansteina może pochwalić się również bardzo dobrym indeksem mięsnym, co czyni z niego wzorcowego przedstawiciela tej rasy.
Ważnym punktem imprezy były wykłady zaproszonych gości. Pan Piotr Kowol, selekcjoner Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, na przykładzie przedstawicieli poszczególnych ras przybliżył
zgromadzonym gościom założenia krajowych programów hodowlanych. Natomiast dr Michał Bochenek z Instytutu Zootechniki w Balicach przedstawił technologię
seksowania nasienia oraz zalety jego stosowania w hodowli bydła i nie tylko.
Mamy nadzieję, że ta impreza nabierze cyklicznego
charakteru i na stałe zostanie wpisana w kalendarz najważniejszych imprez hodowlanych w Polsce.
D
Radwan GET
Wołosaty
REKLAMA
hodowla i chów bydła
45
Nauka w Battice
Malutkie Battice, przytulone do niewiele większego, pięknego
belgijskiego miasteczka Herve, po raz piętnasty gościło uczestników
Europejskiej Szkoły Młodych Hodowców (E.Y.B.S).
TEKST I ZDJĘCIA: Mieczysław Kopiczko
P
o upalnych dniach, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić w Polsce,
Belgia przyjęła nas w pierwszych
dniach września chłodem i deszczem. Po raz pierwszy Polska Federacja
Hodowców Bydła i Producentów Mleka wysłała do Battice swoją reprezentację w pełnym, siedmioosobowym składzie. Znaleźli
się w niej zwycięzcy II Podlaskiej Szkoły
Młodych Hodowców w Szepietowie oraz
inni młodzi fitterzy, którzy wykazują duży
talent i zaangażowanie w tej stosunkowo
młodej dziedzinie działalności w Polsce.
Federację reprezentowali: Emilia Zawadzka
(podlaskie), Mateusz Saniewski (podlaskie),
Damian Żyłowski (mazowieckie), Radosław
Słupikowski (kujawsko-pomorskie), Dawid
Wojno (podlaskie), Mateusz Kulesza (podlaskie) i Sebastian Gosk (podlaskie). Opiekunami i liderami ekipy byli pracownicy
PFHBiPM: Mieczysław Kopiczko (Dział Hodowli) i Anna Strzyżewska (Region Oceny
Bydgoszcz). Byliśmy jedną z 22 ekip z 13 krajów. Polskę reprezentowała też drużyna wystawiona przez Fundację „Młody Hodowca”.
Po sześciu latach nieobecności do Battice
wróciły reprezentacje Szwajcarii i Hiszpanii,
i to one zajęły dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji drużynowej. Trzecia była ekipa
z Belgii, z regionu Walonia-Wal’Holstein.
46
hodowla i chów bydła
Nasza reprezentacja zajęła czwarte, najgorsze, jeśli chodzi o wymiar sportowy, miejsce. Ale moim zdaniem, nie
o sport tu głównie chodzi, ale o naukę, jak sama nazwa
tej imprezy wskazuje. Daje się zauważyć, że niektóre ekipy
przyjeżdżają ze świetnie przygotowaną młodzieżą, traktując tę szkołę jako świetną imprezę marketingową, odskocznię do dalszej kariery zawodowej. W rozmowie ze Szwajcarami dowiedzieliśmy się, że nie przyjeżdżali do Belgii
przez sześć lat, bo nie mogli zebrać na tyle silnej drużyny,
by liczyć na zwycięstwa. Indywidualnie nie wygrali żadnej
kategorii. Wygrał ponownie Kanadyjczyk. Chris Steven był
najlepszy w kategorii Best Clipper ( strzyżenie) i trzeci w kategorii Best Showman (oprowadzanie). Ciekawe jest to, że
Jacques Bernard z Luxemburga, mimo że wygrał kategorię
Best Showman i kategorię Best Judge (sędziowanie) w generalnej klasyfikacji zajął czwarte miejsce. To pokazuje, jaki
poziom trzeba reprezentować we wszystkich elementach,
które składają się na program Europejskiej Szkoły Młodych
Hodowców.
Jest piękne miejsce w rogu ringu (w Battice), gdzie prezentują się zwycięzcy. Miał okazję stanąć tam do sesji fotograficznej Damian Żyłowski. W konkursie jałowic na Walońskiej Wystawie Zwierząt jałowica, którą przygotowywał
w ramach szkoły, zajęła w swojej kategorii I miejsce.
Ponieważ byliśmy w Belgii w przeddzień protestu producentów mleka, PFHBiPM umożliwiła młodym hodowcom
wsparcie polskiej delegacji w tym wydarzeniu. Patrząc na
ich twarze i zachowanie, myślę, że pobrali ogromną naukę
demokracji i przywieźli do Polski przekonanie, jaką siłę stanowi zjednoczenie w dążeniu do określonego celu.
D
hodowla i chów bydła
47
Pomoc tylko unijna
Pierwszy pokos był jaki taki, drugi – słaby, trzeciego
nie było. Kukurydza także się nie udała. Nie tylko
mazowieccy hodowcy nieco się wkurzyli.
TEKST I ZDJĘCIE: Radosław Iwański
48
hodowla i chów bydła
R
azem sprzedają mleko i bydło…, razem upominają
się o swoje. Waldemar Plantowski, Jerzy Wawrzyńczak, Bogdan Szymański, Jan Pisarkiewicz i Kazimierz
Karpiński, a także wielu innych będą mieli kłopoty
z wyżywieniem swojego bydła. Gdy rozmawiałem z nimi
pod koniec sierpnia, nie kryli swojego oburzenia.
Dowiedzieli się w gminie, że mleczarzy wyeliminowali
z pomocy. – On do Jurka, Jurek do mnie, a ja od razu dalej… – mówi Plantowski. – Sytuacja jest trudna, bo nie
dość, że kary mleczne „dociskają do muru” niektórych
hodowców, to przyszła susza, i nie będzie czym karmić
bydła – dodaje.
– Minister Marek Sawicki wypowiadał się – dzwonił do
mnie Jurek po Agrobiznesie w TVP 1 – że przeznaczył na
pomoc poszkodowanym w wyniku suszy 500 mln zł. Mówił także, że złożył dodatkowe „papiery” do Unii, na pomoc dla producentów mleka.
– Czy dostałeś jakieś pieniądze? – pyta mnie kolega. –
Bo ja jeszcze nie – przyznaje Wawrzyńczak. – Zaraz, przecież mnie nawet w tej pomocy nie ujęli – dodaje kolega.
– W sklepach nie widać suszy – mówił także minister
– żalą się hodowcy – wg nich to bezsensowna gadka,
bo w sklepach wszystko jest, jakby czegoś brakowało, to
przecież handlowcy ściągną towar nawet z najodleglejszych zakątków świata. Przecież teraz mamy rynek globalny.
– Dlaczego mierzą nas różną miarą, nas rolników? Dlaczego producenci zbóż, którzy nie utrzymują zwierząt,
otrzymują pomoc, a my nie? Czym nasze dochody różnią
się od zbożowców? – mnożą pytania. Przecież jak moja
krowa nie dostanie paszy objętościowej z mojego pola,
to muszę ją kupić fizycznie – oznajmiają.
Oni też są producentami zbóż, bo na własne potrzeby
produkują zboże. Też ich susza dotknęła. Jednak pomoc
krajowa ich nie obejmuje. Ci, co mają zapasy z ubiegłego
roku, jakoś przetrwają. Wielu hodowców twierdzi, że ma
pasze objętościowe do żywienie bydła tylko do końca br.
Co będzie później? Już zaczęła się redukcja stad, a przybierze ona na sile. Rynek już zareagował, bo byki już straciły w skupie. Ich podaż zwiększyła się.
– W uprawach polowych miałem 38% strat, ale jak doliczyli mi dochód z bydła, nie kwalifikuję się. Strat w zwierzętach nie ma – jeszcze żadna sztuka nie padła – mówi
Jerzy Wawrzyńczak, pokazując protokół z szacowania
strat.
– Hodowcy muszą sobie radzić, ale
niech nie gadają, że nam pomagają, bo
nie pomagają. Skoro mówili, że wystąpią o dodatkową pomoc dla rolników,
to ja się pytam, gdzie jest ta pierwsza
pomoc? – mówi Jan Pisarkiewicz. – Po
co napuszczają miasto na wieś, mówiąc,
że ile to już kasy dostaliśmy? Po co te
wywody? – dodaje.
– My wiemy, że nic nie dostaliśmy, ale
niech wiedzą o tym inni – oświadczają
wspólnie.
D
25 mln euro
do podziału
PFHBiPM apelowała do ministra
o skierowanie pomocy krajowej
dla hodowców bydła i producentów mleka. Po wrześniowym proteście w Brukseli Komisja Europejska z puli 420 mln euro przyznała
Polsce 28,9 mln euro. To piąta co
do wielkości kwota, jaką przyznano krajom członkowskim, choć
dwa razy mniejsza niż niemiecka
czy francuska. Kraje członkowskie
otrzymały swobodę w rozdziale
funduszy i wyborze odpowiednich
narzędzi, aby wspomóc rolników,
którzy ucierpieli z powodu spadających cen mleka i wieprzowiny oraz
z powodu suszy. Polskim hodowcom bydła, utrzymującym co najmniej 10 krów, ma przypaść 25 mln
euro, a pieniądze te mają zostać im
przyznane proporcjonalnie do wielkości produkcji – o co wnioskowała
Polska Federacja.
REKLAMA
hodowla i chów bydła
49
Rodzina Kossakowskich oraz Edmund Borawski, prezes Mlekpolu, i Jan Zawadzki,
członek zarządu PFHBiPM podczas uroczystego otwarcia inwestycji
Z myślą o przyszłości
Karuzela, jak to karuzela, ma się kręcić i doić. Najnowsza kręci się
w rodzinnym gospodarstwie Joanny i Pawła Kossakowskich.
Nowe inwestycje robią wrażenie.
TEKST I ZDJĘCIA: Radosław Iwański
W
Kapicach Starych nowa jest
nie tylko karuzela udojowa DeLaval. Zanim ją zamontowano,
wzniesiono nową oborę. Uroczyste otwarcie obiektu nastąpiło 30 sierpnia br.
Byliśmy tam na blisko 2 godziny przed
planowanym uroczystym pokazem. Gdy
trwały ostatnie przygotowania do przyjęcia
zaproszonych gości, mogliśmy w spokoju
porozmawiać z Krzysztofem Dębowskim,
menadżerem systemów udojowych w DeLaval, i przyjrzeć się nowinkom technologicznym dojarni karuzelowej PR2100. Potem,
już po otwarciu, kilka chwil poświęciła nam
sama gospodyni – Joanna Kossakowska.
Dojarnia została wyposażona w najnowsze rozwiązania, które po raz pierwszy zamontowano w gospodarstwie rodzinnym
w Polsce. Należy do nich automatyczne zamknięcie w karuzeli na drugi obrót niewydojonych krów. Poza tym na uwagę zasługują m.in.: automatyczne przepłukiwanie
aparatów udojowych, interaktywny monitor obrazujący status krów na platformie
i wstępne schładzanie mleka z wykorzystaniem wody do pojenia krów. Stadem krów
w karuzeli zarządza system DelPro.
Poczekalnię przed halą udojową wyposażono w bramkę popędzającą z funkcją
50
hodowla i chów bydła
oddzielania grup. Po zakończonym doju bramka czyści podłogę. Z kolei w alejce wyjściowej z dojarni umieszczono automatyczną wagę, przeznaczoną do kontroli masy ciała krów, oraz
bramkę selekcyjną, która kieruje do boksów zabiegowych te
krowy, które tego wymagają. Na uwagę zasługuje także zainstalowany w zlewni schładzalnik o pojemności blisko 10 tys.
litrów. System doju, do którego przekonali się Kossakowscy,
umożliwia uzyskanie wydajności ok. 150 krów na godzinę.
Ciekawe jest także samo wykonanie obory, a na zainteresowanie hodowców zasługują materiały, z których je wykonano. Konstrukcja zbudowana jest ze stali i drewna klejonego
z pośrednimi podporami. Kurtyny zajmują całe ściany boczne.
Umożliwiają one swobodny przepływ powietrza i kontrolowaną wentylację od okapu do dołu, jak również otwarcie całej
powierzchni od dołu do góry.
Odchody zgarniają zgarniacze łańcuchowe. Korytarze przy
stołach paszowych pokryto matami. Wyłożono nimi także powierzchnię samej platformy karuzeli, jak i poczekalni. Komfort
krowom zapewniają również wentylatory oraz automatyczne
czochradła DeLaval.
Cała inwestycja w rodzinnym gospodarstwie w Kapicach
Starych została zaprojektowana i wybudowana z wielką starannością. Nowa obora pomieści 250 krów. Jej projekt wraz
z systemem doju oraz odbiorem gnojowicy wykonano także
z myślą o przyszłości i dalszym rozwoju. Gospodarze mają
miejsce na wybudowanie nowej obory, jako lustrzanego odbicia już stojącej, którą połączy w jedną całość budynek z karuzelą udojową i poczekalnią. Taki kompleks określa się literą
„H”. Z tyłu obecnego obiektu stanął zbiornik na gnojowicę
i system do jej separacji.
D
Obora na 250 krów, widok z tyłu
Dojarnia karuzelowa PR2100 z automatycznym
zamknięciem na drugi obrót niewydojonych krów
Jeden z korytarzy w oborze
REKLAMA
Aparat udojowy wyposażono w system
automatycznego przepłukiwania
hodowla i chów bydła
51
52
hodowla i chów bydła
hodowla i chów bydła
53
Simentale z Rudawki
T E K S T : Te r e s a Tr o m s k a
ZDJĘCIA: Michał Rodak
W
tym roku Krajową Wystawę Bydła Simentalskiego w Rudawce Rymanowskiej, położonej
w Beskidzie Niskim nad rzeką Wisłok, pośród
urwistych skał, przeżyliśmy w tropikalnych
warunkach – temperatura otoczenia przekraczała 34⁰C.
W wystawie wzięło udział 47 hodowców z województw:
mazowieckiego, lubelskiego, wielkopolskiego oraz podkarpackiego. Podczas wystawy zaprezentowano 59 sztuk
bydła simentalskiego, w tym: 4 grupy wiekowe jałowic
– 30 sztuk, oraz 4 grupy krów – 29 sztuk, w ośmiu kategoriach. Zwierzęta oceniała komisja w składzie: sędzia główny
Marian Stachyra oraz asystent sędziego Roman Januszewski z PFHBiPM. Spośród wszystkich czempionów w kategoriach jałowic i krów komisja sędziowska dokonała wyboru
superczempionów wystawy, którymi zostały: WAIKIKI z hodowli GR Janusza Więcława z Kluczewa w woj. mazowieckim
oraz krowa LENKA z hodowli GR Haliny Soleckiej z Nadolan
w woj. podkarpackim.
D
Jałowice młodsze ur. 29.05.2014–31.08.2014
SK Pępowo Sp. z o.o.
CZEMPION
PL-005404001813
GR Tomasz Sagan, Wróblik Szl.
WICECZEMPION
PL-005379496652
GR Bogusław Jucha, Radoszyce
WICECZEMPION
PL-005388480321
Jałowice młodsze ur. 29.02.2014–28.05.2014
PL-005265207300
GR Janusz Więcław, Kluczewo
CZEMPION
SUPERCZEMPION
PL-005252658825
GR Krystyna Żarów, Bandrów Narodowy
WICECZEMPION
PL-005291187508
Mirosław Duziak, Dub
WICECZEMPION
Jałowice starsze ur. 29.10.2013–28.02.2014
PL-005301179226
GR Zenon Więcław, Arcelin
CZEMPION
PL-005269402541
SK Pępowo Sp. z o.o.
WICECZEMPION
Ryszard Markowicz, Kosina
WICECZEMPION
PL-005303274455
Jałowice starsze ur. 29.06.2013–28.10.2013
LENKA, superczempion w kategorii
krowy – III–V laktacja
PL-005280857719
GR Witold Marzec, Pobiedno
CZEMPION
PL-005242625011
Józef Międlarz, Hostynne
WICECZEMPION
PL-005269401957
SK Pępowo Sp. z o.o.
WICECZEMPION
Krowy – I laktacja
PL-005246114993
SK Pępowo Sp. z o.o.
CZEMPION
PL-005287608802
GR Andrzej Wais, Klimkówka
WICECZEMPION
PL-005248122842
Mirosław Duziak, Dub
WICECZEMPION
PL-005307286041
ZDIZ PIB Sp. z o.o., Odrzechowa
CZEMPION
PL-005233857582
GR Genowefa Czapla, Nagórzany
WICECZEMPION
Krowy – II laktacja
Krowy – III–V laktacja
PL-005201091840
GR Halina Solecka, Nadolany
CZEMPION
SUPERCZEMPION
PL-005251469378
GR Michał Ziemiański, Trześniów
WICECZEMPION
Ryszard Walczak, Jasienica Ros.
WICECZEMPION
PL-005186441821
Krowy seniorki – VI laktacja i wyższe
WAIKIKI, superczempion w kategorii
jałowice młodsze ur. 29.02.2014–28.05.2014
54
hodowla i chów bydła
PL-005096191984
GR Krystyna Żarów, Bandrów Narodowy
CZEMPION
PL-005096191984
GR Krystyna Żarów, Bandrów Narodowy
WICECZEMPION
PL-005208033027
GR Jan Wrona, Brzegi Dolne
WICECZEMPION
PL-005095440311
ZD IZ PIB Sp. z o.o. Odrzechowa
WICECZEMPION
XIII – wcale nie pechowa
TEKST: Anna Szymańska
ZDJĘCIA: Rafał Sieradzki
XIII
Wystawa Bydła Mlecznego w Barzkowicach,
towarzysząca XXVIII Targom Rolnym AGRO
POMERANIA 2015, już za nami. Jak co roku
dopisała i aura, i publiczność. W 8 kategoriach wystawowych stanęły w szranki zwierzęta rasy polskiej
holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czarno-białej. Oceny dokonywała komisja sędziowska w składzie: Marek Solarek (sędzia
główny) i Dominik Jagła (asystent). W tym roku niemal bezkonkurencyjnym zwycięzcą wystawy okazał się Ośrodek Hodowli
Zarodowej w Lubianie, choć w dwóch najmłodszych kategoriach jałówek dominowali hodowcy indywidualni.
Spośród jałówek 9–10-miesięcznych tytuł czempiona przypadł jałówce o imieniu Daga 1, należącej do Zygmunta Andryszaka z Unimia; wiceczempiona natomiast – jałówce Czarna 7, należącej do Zbigniewa Łuczyńskiego z Tolcza. W grupie
jałowic w wieku 11–12 miesięcy zaszczytne tytuły czempiona
i wiceczempiona przypadły jałówkom: Tasia 3 – Anny i Marcina
Wojciechowskich z Maszewa, i Aza 5 – Hubertusa Hella (Deut-Pol) z Bienic. W kategorii jałowic w wieku 13–15 miesięcy zwyciężyła Astra po buhaju Tabber – własność OHZ w Lubianie. Ona
również zdobyła superczempionat w grupie jałówek. Miejsce
drugie i tytuł wiceczempiona zdobyła Sara – również z Lubiany. Wśród jałowic 16–18-miesięcznych OHZ Lubiana także nie
miała sobie równych. Na pierwszych miejscach uplasowały się
jałówki Derta i Leadman. W kategorii jałowic cielnych czempio-
nem została wybitna Wernala 110 z Zakładu
Doświadczalnego Instytutu Zootechniki
w Kołbaczu, a o jej wyborze zadecydował
wspaniale zaznaczony charakter mleczny.
Wiceczempionem natomiast została jałowica Astra – własność OHZ w Lubianie.
Rywalizację w grupie krów w I laktacji wygrała krowa Astra, a tytuł wiceczempiona
wywalczyła Potulna – obie z OHZ w Lubianie. W kategorii krów w II laktacji również
krowy z Lubiany wiodły prym. Czempionat
i wiceczempionat zdobyły Ismene oraz Lawenda. Ostatnią prezentowaną na ringu
grupą były krowy w III laktacji i dalszych,
a zwyciężczynią okrzyknięta została Sambara (III lakt.) po Maforcie, należąca do OHZ
Lubiana. Ona również uzyskała tytuł superczempiona w grupie krów i zdobyła puchar
prezydenta Polskiej Federacji Hodowców
Bydła i Producentów Mleka. Wiceczempionem została ubiegłoroczna „miss” wystawy
z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Mścicach
– Malwa 50, krowa w IV laktacji.
D
REKLAMA
Astra
Sambara
hodowla i chów bydła
55
Emocje w Siedlcach
TEKST: Mateusz Uciński
ZDJĘCIA: Mateusz Uciński, Michał Rodak
Już po raz jedenasty Siedlce
gościły hodowców, jako gospodarz
Regionalnej Wystawy Zwierząt
Hodowlanych. I chociaż ten
pierwszy wrześniowy weekend do
najcieplejszych nie należał, to emocje,
które towarzyszyły wydarzeniu, były
naprawdę gorące.
Superczempion w kategorii jałówki – WOLA 29
Superczempion w kategorii krów – WAŻKA 10
Siedlce 2015, Konkurs Młodego Hodowcy
56
hodowla i chów bydła
N
a tegoroczną wystawę przyjechało 48 wystawców, którzy zaprezentowali 105 zwierząt, w tym 13 cieliczek,
23 jałowice niecielne, 21 jałowic cielnych, 39 krów
rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej i 9 krów innych
ras. Zaszczytną rolę sędziego pełnił Roman Januszewski, któremu asystował Marek Heda. Obydwaj panowie, po kilkugodzinnej prezentacji zwierząt, dokonali trudnego – jak sami to
wielokrotnie podkreślali – wyboru najpiękniejszych sztuk na
siedleckiej wystawie. Tytuły czempiona powędrowały do Sylwestra i Krzysztofa Rytel-Andrianik z Ryteli Święckich (kategoria jałowice niecielne 10–12 mies.), Piotra Września ze Skwierczyna Dworu (kategoria jałowice niecielne pow. 12–15 mies.),
Andrzeja Jeznacha z Helenowa Nowego (kategoria jałowice
cielne), Elżbiety Świeżak z Poszewki (kategoria pierwiastki), Dariusza Nasiłowskiego ze Skwierczyna Dworu (kategoria krowy
– II laktacja) i Łukasza Majkowskiego z Jarzył (kategoria krowy –
III laktacja i dalsze). Ukoronowaniem wyceny był wybór superczempionów wystawy. Te zaszczytne tytuły w tym roku zostały
przyznane krowie Ważce 10, z hodowli Dariusza Nasiłowskiego
ze Skwierczyna Dworu, i jałówce Woli 29, której właścicielem
jest Andrzej Jeznach z Helenowa Nowego. Wisienką na torcie
sobotniej wyceny był Konkurs Młodego Hodowcy. Tutaj także
na gości wystawy czekała niespodzianka, ponieważ do sędziów
dołączył nastoletni Bartosz Oleszczuk, który sam kilkakrotnie
brał udział w tym konkursie i w dużej mierze jemu powierzono
prowadzenie tej części wystawy. Serce widowni zawojowała
jedna z małych uczestniczek, która na pytanie, jak nazywa się
jej krówka, gromko odpowiedziała – Czyżewska!
D
hodowla i chów bydła
57
Mr Minister
i Insignia
TEKST I ZDJĘCIA: Zdzisław Szewczak
PFHBiPM w Olsztynie zs. w Dorotowie
Warmińsko-Mazurska Wystawa
Zwierząt Hodowlanych zgromadziła
19 czołowych hodowców. Komisji
sędziowskiej przewodniczył Krystian
Korytkowski – selekcjoner PFHBiPM
w Warszawie.
•
stawce krów pierwiastek rasy PHF czempionat
W
zdobyła krowa Jagodna 4, po ojcu Altaiota ET, z Gospodarstwa Rolnego w Międzychodzie. Wiceczempionami zostały krowy: Sara 4-3-1 z hodowli Ewy
i Wojciecha Jończyk z Garzewka oraz krowa Petra
z obory Witolda Łoniewskiego zam. w Lipowcu.
•
W
stawce krów w II laktacji rasy PHF czempionat zdobyła Amanda 14, po Pagewire ET, z Gospodarstwa
Rolnego Międzychód. Wiceczempionami zostały
krowy: Gabryśka z hodowli Reginy Chabros-Duszy
z Błudowa oraz Lolita 1 z hodowli Kamila Salińskiego
z Bogaczewa.
•
stawce krów w III i dalszych laktacjach rasy PHF
W
czempionat zdobyła słynna krowa Eiche 17, po ojcu
Mr Minister, z Gospodarstwa Rolnego Międzychód.
Krowa ta została również superczempionem w stawce krów oraz czempionem wystawy. Wiceczempionami zostały krowy: Laweta z hodowli Zenona
Kubrowskiego z Orłowa oraz Sława 15 z hodowli Stanisława Wróbla z Rozgartu.
•
stawce jałówek w wieku 10–12 mies. czempionat
W
zdobyła Jilly 1-3, po ojcu BG ET, z hodowli Ewy i Wojciecha Jończyków z Garzewka. Wiceczempionami
zostały: Cisa z hodowli Zenona Kubrowskiego z Orłowa oraz Miśka 3 z hodowli Reginy Chabros -Duszy.
•
stawce jałówek 13–15 mies. czempionat zdobyła
W
Monka 23, po ojcu Sedan ET, z hodowli Edwarda Kaczana z Tłokowa w gm. Jeziorany. Wiceczempionaty
uzyskały: Młoda 22 z hodowli Zbigniewa Piórka zam.
w Petrykozach oraz Olga z hodowli Jana Marynowskiego z Nowej Wsi Małej.
•
stawce jałówek w wieku 16–18 mies. czempioW
nat zdobyła Gabi-2, po ojcu Insignia, z hodowli Gospodarstwa Rolnego w Międzychodzie. Jałowica
ta otrzymała również tytuł superczempiona. Wiceczempionami zostały: Pigi z hodowli Marka Wąziewskiego z Marcinowa oraz Ada 10 z hodowli Krzysztofa Kazimieruka zam. w Szwarunach.
D
58
hodowla i chów bydła
hodowla i chów bydła
59
KOCIO – MLECZNE LATA
Katarzyna Rabiak – PFHBiPM
Jak ten czas leci – chciałoby się powiedzieć. Wydaje się, że program
„Mam kota na punkcie mleka” wystartował zupełnie niedawno,
a to już trzy lata. Lata, o których można powiedzieć wiele, ale na
pewno nie to, że były stracone. Świadczą o tym rezultaty programu
przedstawione przez Polską Izbę Mleka i Polską Federację
Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
TEKST I ZDJĘCIA: Mateusz Uciński
Konferencja, która odbyła się w Warszawie, miała na celu zaprezentowanie
rezultatów, jakie przyniosły działania zespołu ludzi w ostatnich 3 latach, kiedy
na terenie całego kraju zachęcano dzieci
i młodzież do spożywania mleka i jego
produktów. Myliłby się jednak ktoś, kto
pomyślałby, że na spotkaniu przedstawiono tylko suche fakty i dane statystyczne. Prowadząca konferencję Magdalena
Gołaszewska powitała zgromadzonych
gości, po czym oddała głos zaproszonym
ekspertom, którymi były dr nauk medycznych Irena Białokoz-Kalinowska – specjalista z zakresu pediatrii oraz alergologii,
absolwentka Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Białymstoku, i Dorota
Osóbka – dietetyk i właścicielka Poradni
Żywieniowej FOOD LINE, którą prowadzi
od 2001 roku, a była to wówczas jedna
z pierwszych tego typu firm w Polsce.
Absolwentka Wydziału Nauk o Żywieniu
Człowieka i Konsumpcji (SGGW). Obydwie panie w swoich prelekcjach przedstawiły rolę mleka i jego przetworów
w codziennej diecie, zarówno u dzieci, jak
i dorosłych konsumentów.
60
hodowla i chów bydła
Po wystąpieniach ekspertów głos zabrała Agnieszka Maliszewska z Polskiej Izby Mleka, która zwróciła uwagę na to, że
impulsem do powstania samego programu był natłok bardzo
negatywnych opinii, jakie pojawiły się kilka lat temu na temat mleka i jego rzekomej szkodliwości. Akcja „Mam kota na
punkcie mleka” skutecznie zaprzeczyła tym opiniom, czego jaskrawym przykładem są liczbowe rezultaty kampanii. W ciągu
trzech lat z bogatej oferty edukacyjnej programu „Mam kota
na punkcie mleka” skorzystało łącznie 263 000 dzieci z prawie
2500 szkół podstawowych i gimnazjów z całej Polski. Oznacza
to, że co ósmy polski uczeń w wieku 8–13 lat dołączył do grona
mlecznych entuzjastów. W trakcie programu do szkół, które do
niego przystąpiły, trafiło łącznie prawie 540 000 bezpłatnych
pakietów z materiałami edukacyjnymi, przygotowanymi we
współpracy z dydaktykiem, psychologiem oraz ekspertem ds.
żywienia. Znalazły się wśród nich broszury dla uczniów, ich
rodziców oraz konspekty lekcji dla nauczycieli. Materiały te
zawierały nie tylko zadania do realizacji w trakcie zajęć lekcyjnych, związane z mlekiem oraz jego przetworami, ale także
praktyczne porady dotyczące korzyści płynących z włączenia
produktów mlecznych do codziennego menu całej rodziny.
Blisko 3600 uczniów spośród zarejestrowanych w programie
miało okazję spróbować swoich sił w sześciu konkursach tematycznych, m.in. plastyczno-literackim, muzycznym, filmowym
i kulinarnym. Zaowocowały one powstaniem hymnu mlecznej
kampanii oraz wydaniem dwóch publikacji książkowych, prezentujących najciekawsze prace zgłoszone do konkursów. Oba
REKLAMA
Agnieszka Maliszewska – Polska Izba Mleka
wydawnictwa, których łączny nakład sięgnął 44 000 sztuk, trafiły do bibliotek wszystkich szkół uczestniczących w programie.
Niemal 3000 uczniów z 19 największych miast Polski wzięło
udział w Mlecznych Lekcjach, czyli zajęciach warsztatowych
wypełnionych grami, zabawami i eksperymentami z wykorzystaniem mleka, w trakcie których z pomocą doświadczonych
animatorów dzieci miały szansę sprawdzić swoją wiedzę o mleku i produktach mlecznych. W efekcie, dzięki pracy biura prasowego programu, w mediach ogólnopolskich oraz lokalnych
pojawiło się prawie 1900 publikacji informujących o założeniach kampanii, jej przebiegu, a także na temat wartości odżywczych mleka i jego przetworów oraz ich roli w prawidłowo
zbilansowanej diecie.
Największym jednak sukcesem programu jest wzrost świadomości wśród dzieci i młodzieży, a co za tym idzie – także spożycia mleka i jego przetworów. Badania, które przeprowadzono podczas kampanii, wykazały, że już 96 proc. dzieci w wieku
7–9 lat i 76 proc. dzieci w wieku 10–13 lat uważa, że picie mleka
jest „cool”! Zdecydowanie więcej uczniów deklaruje także, że
nie wyobraża sobie dnia bez szklanki mleka (48 proc. w stosunku do 39 proc. przed startem kampanii), porcji płatków z mlekiem (46 proc. w stosunku do 32 proc.), czy kanapki z żółtym
serem (32 proc. w stosunku do 20 proc.). Zmiany te nie tyczą
się tylko młodych respondentów ankiety, ale także ich matek.
Kobiety zrewidowały również codzienny jadłospis swojej rodziny – zgodnie z deklaracjami, 38 proc. z nich zdecydowało
się częściej serwować dzieciom dania na bazie mleka i jego
przetworów. Prawie wszystkie respondentki (96 proc.) czują
się odpowiedzialne za wpajanie dzieciom zasad prawidłowej
diety, której nieodłącznym elementem są produkty nabiałowe.
Zbliżony odsetek (97 proc.) przyznaje, że na co dzień dba o to,
by mleczne dania regularnie pojawiały się na rodzinnym stole.
Kampania „Mam kota na punkcie mleka”, wspierana wiedzą
ekspertów i firmowana maskotką programu – Kotem Mleczysławem, okazała się spektakularnym sukcesem. Najistotniejsze
jest jednak to, co w swojej wypowiedzi podkreśliła Katarzyna
Rabiak z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów
Mleka, a mianowicie, że białe dotychczas mleko w oczach dzieci stało się o wiele bardziej kolorowe.
D
hodowla i chów bydła
61
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe
Krzyżtopór to malownicza ruina zagubiona wśród opatowskich pól,
z dala od głównych dróg i szlaków turystycznych, a jednocześnie
najbardziej reprezentacyjny obiekt ziemi sandomierskiej i największa
warowna rezydencja magnacka w Polsce. Aż trudno uwierzyć,
że do momentu zakończenia budowy Wersalu w 1682 roku była
największą tego typu budowlą w Europie.
TEKST I ZDJĘCIA: Dorota Grabarska
Z
amek został wybudowany na wzór
włoskich rezydencji z XVI w., zwanych palazzo in fortezza, gdzie
renesansowy pałac otoczony był
murami obronnymi. Stanowił on dzieło
życia podkomorzego sandomierskiego,
późniejszego wojewody i posła na sejm
Krzysztofa Ossolinskiego herbu Topór,
wielkiego miłośnika kultury włoskiej. Budowę tej rezydencji, która pochłonęła
ponoć 30 mln złotych, rozpoczęto w 1620
roku i kontynuowano do roku 1644. Zamek powstał na planie pięcioramiennej
gwiazdy, o 5 wierzchołkach – bastionach,
z których na czterech wzniesiono wieże.
Był to tzw. styl nowowłoski, gdzie wszystkie elementy musiały ze sobą współgrać.
Wrażenie obronne potęgowała fosa wokół
zamku oraz samo miejsce budowy – skaliste wzgórze nad rzeką Koprzywianką.
Zwarta bryła pałacu, gmachów gospodarczych i bastionowych, pięciobocznych
62
hodowla i chów bydła
fortyfikacji zajmowała powierzchnię około 1,3 ha, o łącznej
długości murów ponad 600 m. Powierzchnia murów wynosiła 3730 m2, a kubatura budynków – 70 tys. m3. Zamiłowanie
Krzysztofa Ossolińskiego do symboliki i astrologii wpłynęło
prawdopodobnie na układ przestrzenny gmachu pałacowego, którego elementy miały symbolizować: 4 baszty – 4 pory
roku, 12 sal – 12 miesięcy, 52 komnaty – 52 tygodnie,
365 okien – 365 dni w roku. Główną dekoracją bramy wjazdowej są zachowane do dzisiaj dwie masywne płaskorzeźby,
od których wywodzi się nazwa tego miejsca: symbolizujący
kontrreformacyjne poglądy właściciela – Krzyż, oraz herb
rodu Ossolińskich – Topór. Do części pałacowej przylegały
piętrowe skrzydła boczne tworzące dziedziniec. W ich części
nadziemnej ulokowano pomieszczenia gospodarcze i pokoje dla służby, a w części podziemnej znajdowały się piwnice
oraz słynne stajnie, w których rzekomo konie jadły z marmurowych żłobów i przeglądały się w kryształowych lustrach.
Znawcy stwierdzili, że akustyka tych stajni jest tak dobra, że
można by organizować w nich obecnie koncerty kameralne.
Pierwszy właściciel Krzyżtopora – Krzysztof Ossoliński, nie
zdążył w pełni nacieszyć się rezydencją, gdyż zmarł w 1645
roku. Zdążył jednak przekazać posiadłość, jako prezent ślub-
ny, swemu synowi Krzysztofowi Baldwinowi. A i ten nie cieszył się podarunkiem długo, gdyż zaledwie trzy lata później
zginął z rąk Tatarów w bitwie pod Zborowem. W pełnej świetności rezydencja funkcjonowała zaledwie jedenaście lat! Kolejny właściciel – Samuel Kalinowski, oddał (bez próby obrony) posiadłość Szwedom we władanie w czasie tzw. potopu.
Ci zaś, opuszczając go w roku 1657, ogołocili go z wszystkiego – wystroju, wyposażenia i biblioteki. Na szczęście nie
zniszczyli murów. Potem był czas Wiśniowieckich, Morsztynów, Paców, Sołtyków. Zamek coraz bardziej chylił się ku
ruinie. Ostatnimi właścicielami Krzyżtopora była rodzina Orsettich, która kupiła go w roku 1858 i trzymała do roku 1944.
Parokrotnie zamek stanowił gniazdo oporu lub schronienie
dla ludności podczas toczących się w okolicy walk i konfliktów zbrojnych. Stacjonował tu m.in. słynny oddział partyzancki „Jędrusie” podczas okupacji niemieckiej. Pod koniec
II wojny światowej mieściły się tam magazyny żywnościowe Armii Czerwonej, a po jej zakończeniu i wprowadzeniu
„reformy rolnej” Krzyżtopór wraz z przynależącym do niego
majątkiem ziemskim przeszedł na własność Skarbu Państwa.
Pomysłów na zagospodarowanie ruin było wiele, ale na razie
tylko koncentrują się one na trwałym zabezpieczeniu ruin
i ich adaptacji dla potrzeb turystycznych. Do zwiedzania został udostępniony w 1991 roku. Pomimo zniszczeń, jakie się
dokonały w ciągu 200 lat po wyjściu ostatnich mieszkańców,
nadal zachowało się 90% oryginalnych murów i niestety, tylko 10% sklepień. Spacer pośród pustych labiryntów korytarzy i podziemi uruchamia wyobraźnię każdego, kto tu zajrzy.
Legenda głosi, że Krzyżtopór miał mieć podziemne połączenie z oddalonym o 17 km Ossolinem, w którym mieszkał brat
Krzysztofa – Jerzy Ossoliński. Rzekomo bracia jeździli do siebie w odwiedziny podziemnym tunelem, wyłożonym głowami cukru, by sanie poruszały się łatwiej i szybciej. Krzyżtopór
ma jeszcze pewnie wiele tajemnic. Dawne zapiski głoszą, że
do budowy rezydencji zużyto 11 tysięcy ton miejscowego
piaskowca, 300 m3 piaskowca kunowskiego, 30 tysięcy dachówek, 200 tysięcy cegieł, 500 ton wapna palonego, 5 tysięcy m3 piasku oraz wiele m3 marmurów, alabastrów i egzotycznego drewna. Dla uzyskania wodoodpornej zaprawy
dodano ponoć do wapna białka z miliona kurzych jaj. Mimo
braku jakiegokolwiek wyposażenia i większości stropów warto zobaczyć tę ruinę. Jest tak piękna i niesamowita, że ponoć
w latach 60. XX w. pewien bogaty obywatel USA chciał ją kupić, pociąć na kawałki, wywieźć do Ameryki i tam ponownie
złożyć w swojej posiadłości w Teksasie. Dobrze, że tak się
nie stało.
D
REKLAMA
hodowla i chów bydła
63
Rafia, sizal i juta
TEKST I ZDJĘCIA: Katarzyna Misiak,
Ogród Dendrologiczny w Przelewicach
W
jednej ze słynnych baśni
siostra zbiera pokrzywy,
przędzie z ich włókien nici
i tka materiał na koszule,
które mają przywrócić jej braciom ludzką postać. Pokrzywa nie pojawia się w tej
baśni przypadkiem. Wprawdzie nikt, kto
mógł sobie pozwolić na uprawę lnu lub
konopi, nie sięgał po pokrzywy jako rośliny włóknodajne na odzież, ale dawniej
doceniano wytrzymałość i elastyczność
wiązek przewodzących wielu roślin. Konopie i chmiel były bazą powroźnictwa.
Trawy, sity i trzciny służyły do wyplatania
koszy, kapeluszy i mat, a świeże łyko lipy
– do wyplatania obuwia. Pokrzywa dawała tanie włókno na sznurki i worki. Dziś
poza celami hobbystycznymi nie mamy
potrzeby pozyskiwania takich włókien,
za to regularnie używamy w ogrodach
różnych materiałów do wiązania. Wśród
nich oprócz typowych sznurków lnianych
i konopnych królują naturalne: rafia, sizal
i juta.
Rafia to nazwa zarówno rośliny – palmy, jak i pozyskiwanego z jej liści włókna.
Dawniej była podstawowym wyposażeniem szkółkarzy szczepiących i okulizujących rośliny. Przywiązywano nią zraz lub
oczko do podkładki. Obecnie jest znana
raczej jako dodatek florystyczny. Rafia,
podobnie jak sizal, rozkłada się dość
długo. Agawa sizalowa rośnie w tropikach, a sizal pozyskuje się z jej grubych
liści świeżo po ścięciu, najczęściej ręcznie.
64
hodowla i chów bydła
Włókno jest twarde, sznurek drapiący. Podobne w dotyku
są ozdobne sznury kokosowe, od pewnego czasu dostępne
w handlu. Sznur sizalowy lub kokosowy nadaje się do tworzenia techniką makramy lub wyplatania na stelażach dużych ozdób ogrodowych, które mogą częściowo posłużyć
jako podpora dla jednorocznych pnączy.
Krewną lipy, z której łyka nasi przodkowie pletli łapcie,
sieci do połowu ryb i kosze, jest juta. W Azji – skąd pochodzi
– jest drugą po bawełnie rośliną włóknodajną. Do naszych
ogrodów trafia najczęściej jako luźno tkana siatka, w którą owija się bryły korzeniowe drzew i krzewów kopanych
z gruntu. Jutowej siatki nie zdejmuje się, sadząc taką roślinę.
Włókna z czasem się rozłożą. Warto rozróżniać pochodzenie
materiałów do wiązania i mocowania roślin w ogrodzie, bo
o ile wymienione wcześniej bez problemu ulegną rozkładowi i nie sprawią problemów użyte przez ptaki do budowy
gniazd, o tyle już przysłowiowy sznurek do snopowiązałki
jest często produkowany z tworzyw sztucznych. Rzadko
chce nam się potem oddzielać syntetyczne sznurki od masy
organicznej przy jesiennym uprzątaniu ogrodu, choć powinny trafić do odpadów nieorganicznych.
D
hodowla i chów bydła
65
Kos
TEKST I ZDJĘCIA:
Stanisław Gąsiorowski
P
tak średniej wielkości, licznie
rozpowszechniony i najbardziej
znany. Występuje w całej Polsce.
Widoczny jest u niego dymorfizm płciowy.
Samiec ubarwiony na czarno, z jasnożółtym lub pomarańczowym dziobem.
Samica ciemnobrązowa lub oliwkowobrązowa, z delikatnym ciemniejszym
deseniem i ciemnym dziobem. Nogi
i pazury u obojga ciemnobrązowe. Młode ptaki są podobne do samic. Ciekawostką jest to, że dość często zdarzają
się ptaki łaciate, z białymi plamami.
Prawdopodobnie ma to związek z odżywianiem.
Zamieszkują lasy, ogrody, parki itp.
Coraz częściej występują w ruchliwych
centrach miast. Gniazda zakładają w gęstych krzewach, na drzewach, a także na
ziemi. Budują je na solidnej podstawie.
Gniazdo jest zabezpieczone od góry
i dobrze ukryte. Buduje je samica, wykonując podłoże z drobnych gałązek,
66
hodowla i chów bydła
Kos wszedł na rzece na mostek,
Przemoczył nogi do kostek.
Jęknął więc na cały głos:
Rany koskie, jakem kos,
Na pewno będę miał katar! …
Jan Brzechwa „Kos”
mchów i porostów. Na tej bazie powstaje niecka, która
następnie pokrywana jest gliną i wilgotnym szlamem, na
koniec wyścielana trawą i liśćmi. Samica własnym ciałem
formuje ostateczny kształt.
Do tak przygotowanego gniazda składa od 4 do 5 jaj,
które wysiaduje średnio przez 13 dni. Po około 14 dniach
młode opuszczają lęgowisko, ale rodzice cały czas je karmią. W okresie, gdy samica samica zakłada nowe gniazdo, samiec w całości przejmuje karmienie młodych.
Młode ptaki w pierwszych dniach karmione są pokarmem zwierzęcym. Później – tak jak dorosłe kosy – są
wszystkożerne. Zjadają dżdżownice, chrabąszcze, ślimaki, pajęczaki, niewielkie kręgowce, takie jak jaszczurki
czy myszy. Od maja w ich diecie rośnie udział owoców
miękkich (jagody, wiśnie, czereśnie, winogrona itp.) oraz
jagód krzewów i drzew (jarzębina, ognik szkarłatny itp.).
Zjadają też jagody cisa, które są trujące, ale im nie szkodzą.
Kos jest ptakiem częściowo wędrownym. Szczególnie
młode ptaki wędrują, poszukując nowych terytoriów
do osiedlenia. Kosy pięknie „śpiewają”, szczególnie rano
i pod wieczór. Warto ich posłuchać w ciszy poranka.
Ptak objęty ścisłą ochroną gatunkową.
„Kos gwiżdże na jedlinie,
jutro nas deszcz nie ominie”.
D
hodowla i chów bydła
67
68
hodowla i chów bydła

Podobne dokumenty