ogród roślin leczniczych uniwersytetu jagiellońskiego
Transkrypt
ogród roślin leczniczych uniwersytetu jagiellońskiego
OGRÓD ROŚLIN LECZNICZYCH UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO W ubiegłym roku na łamach „Alma Mater” ukazał się artykuł Owoc poparcia zawodu aptekarskiego („Alma Mater” nr 101/2008), w którym opisana została działalność Towarzystwa Popierania Nauk Farmaceutycznych. Obok wielu innych świadectw ofiarności aptekarzy południowej Polski w artykule wymienione zostało ufundowanie ogrodu roślin leczniczych. W niniejszym opracowaniu temat ten został omówiony w sposób wyczerpujący. warzystwo Popierania Nauk Farmaceutycznych, obok dalszego prowadzenia dotychczasowej działalności, zapoczątkować akcję zmierzającą do urządzenia na gruntach uniwersyteckich, oddanych do dyspozycji Ogrodu Botanicznego U.J., ogrodu roślin leczniczych. T.P.N.F. jest przekonane, że akcja ta znajdzie u członków i sympatyków T-wa pełne zrozumienie i dozna silnego poparcia. Zbędnem wydaje się szerzej tłumaczyć, jak wielkie znaczenie mieć może istnienie tego rodzaju placówki farmaceutycznej, której działalność wsparta pomocą wszelkich urządzeń PIERWSZA ŚWIETNOŚĆ Ogrodu Botanicznego U.J. może korzystnie rozwijać się i do1931–1939 prowadzić do uzyskiwania cennych rezultatów zarówno badań naukowych, jak i zastosowań praktycznych. T.P.N.F. w ścisłem Fundatorem ogrodu roślin leczniczych było Towarzystwo Po- porozumieniu z Dyrekcją Ogrodu Botanicznego U.J. ustaliło pierania Nauk Farmaceutycznych, powołane do życia w Krakowie szczegóły realizacji zamierzonego planu. Z wiosną bieżącego 9 maja 1931 roku. Przypomnijroku należy wykonać ogrodzemy, że statutowym celem, jaki nie terenu wynoszącego okostawiało sobie Towarzystwo, ło półtora morga, zbudować było popieranie znajomości bramę wjazdową i przystąpić i rozwoju nauki polskiej w zado robót ziemnych, a następkresie farmacji. Realizacja tego nie ogrodniczych. Estreicher celu odbywać się miała poprzez i Gatty-Kostyál zastrzegali wspólne zebrania i odczyty dla w sprawozdaniu, że koszta członków i szerszej publiczności, wymienionych prac wyniosą opiekowanie się istniejącemi około 3.000 zł, a T.P.N.F. nie instytucjami, mającemi na celu dysponuje taką kwotą i dlatego rozwój nauk farmaceutyczzwraca się do swych członnych i pomoc w zakładaniu noków i sympatyków z gorącym wych, utrzymywanie stosunków apelem o składanie na ten cel z instytucjami, któreby mogły ofiar. Obiecywano ponadto, Plan krakowskiego ogrodu roślin leczniczych, zamieszczony wymienione zadania Towarzyże nazwiska tych członków w „Wiadomościach Aptekarskich” nr 9/1940, s. 62 stwa popierać. Towarzystwo i sympatyków T-wa, którzy zrzeszało przede wszystkim pracowników naukowych Oddziału złożą jednorazowo kwotę 50 zł, wypisane zostaną na tablicy Farmaceutycznego oraz małopolskich, śląskich, krakowskich pamiątkowej, umieszczonej w nowo urządzonym ogrodzie. i częstochowskich aptekarzy. Na czele Towarzystwa, jako Zamiar utworzenia ogrodu roślin leczniczych poparty został prezes, stał dyrektor Oddziału Farmaceutycznego – profesor także przez samego profesora Władysława Szafera, dyrektora Tadeusz Estreicher, natomiast sekretarzem Towarzystwa był, Ogrodu Botanicznego, oraz Wydział Lekarski UJ, który zezwolił dobrze znany czytelnikom „Alma Mater”, prof. Marek Gatty- na korzystanie z parceli o powierzchni blisko hektara, przyty-Kostyál („Alma Mater” nr 104–105/2008). kającej do Ogrodu Botanicznego, a przeznaczonej w przyszłośPoczątkowo Towarzystwo Popierania Nauk Farmaceutycz- ci na rozbudowę gmachów Wydziału Lekarskiego. Parcela ta nych postawiło sobie za cel pomoc Oddziałowi Farmaceutycz- przylegała to dzisiejszej kliniki ginekologicznej. nemu w przeprowadzaniu kosztownej i skomplikowanej reformy Ogłoszona przez Towarzystwo zbiórka pieniędzy na cele studiów farmaceutycznych, między innymi poprzez pokrywanie ogrodu roślin leczniczych przyniosła znakomite rezultaty, kosztów wynagrodzenia asystentów, prowadzących wykłady zle- dzięki czemu można było urządzić ogród w ciągu zaledwie cone. Ponadto organizowano dla aptekarzy, niejako w „rewanżu” kilku miesięcy. Władzom Towarzystwa Popierania Nauk za przekazane datki, wykłady naukowe. Farmaceutycznych udało się zebrać wśród aptekarzy krakowNajciekawszą inicjatywą Towarzystwa miało się jednak skich, śląskich i częstochowskich sumę kilku tysięcy złotych, okazać założenie ogrodu roślin leczniczych, w którym – według niezbędną do uporządkowania wspomnianej wcześniej działki. relacji Kroniki Uniwersytetu Jagiellońskiego za lata szkolne Teren ten bowiem, według cytowanej Kroniki, stał do tej pory 1930/31, 1931/32 i 1932/33 – studenci III roku farmacji nietylko pustką i będący przeto w stanie dzikim, wymagał wykarczowazapoznaliby się z roślinami, mającemi zastosowanie w lecznic- nia, usunięcia krzaków i uregulowania pod racjonalną uprawę. twie, lecz mogli także odbywać wymagane ćwiczenia z uprawy Mało tego: konieczne było także ogrodzenie działki parkanem roślin lekarskich. Profesorowie Estreicher i Gatty-Kostyál pisali o długości 120 metrów, doprowadzenie wody, wytyczenie drogi w Sprawozdaniu za rok 1932: W roku bieżącym zamierza To- i poletka doświadczalnego. 60 ALMA MATER Wiosną 1933 roku w ogrodzie zasiano niami oglądali także ogród roślin leczniczych. i zasadzono pierwsze rośliny lecznicze, W pełnej obłudy relacji z tej wizyty, zamiesztak, że w trzecim trymestrze ogród już był czonej w organie prasowym okupacyjnej Izby w pełni czynny i ćwiczenia z uprawy odbyAptekarskiej w Izbie Zdrowia GG – „Wiadowały się normalnie. W sumie na cel ogrodu mościach Aptekarskich” (nr 1/1940), można roślin leczniczych Towarzystwo Popierania było przeczytać, że przedstawiciele władz Nauk Farmaceutycznych przeznaczyło hitlerowskich oglądali ogród z dużym zainteniebagatelną kwotę 3550 złotych. Ogród resowaniem i troską, jako że jest pod względem organizatorzy udostępnili nie tylko uczonym finansowym najbardziej narażony na następi studentom farmacji, ale także wszystkim stwa wydarzeń wojennych. Autor reportażu krakowianom. Według sprawozdania za rok zaznaczał jednak entuzjastycznie, że być 1933, na bramie ogrodu władze Towarzystwa może także i tutaj, jak w całym aptekarstwie, planowały umieścić tablicę z informacją: zapewne uda się niemieckiej administracji Ogród roślin leczniczych, będący działem osiągnąć wynik podtrzymujący wartość plaOgrodu Botanicznego U.J., został urządzony cówki ogrodniczej i dydaktycznej. Jedynym z funduszów Towarzystwa Popierania Nauk szczerym twierdzeniem w całej tej relacji Farmaceutycznych w Krakowie. było przyznanie, że do założenia tej osobliwej Towarzystwo Popierania Nauk Farmaplantacji, jak i do ciągłego utrzymania jej do ceutycznych nie poprzestało na założeniu jesieni 1939 r. zostały asygnowane pokaźne Gorzknik kanadyjski (Hydrastis canadensis) ogrodu roślin leczniczych. Uprawy nale- (ilustracja z „Wiadomości Aptekarskich” nr kwoty [...] z kół aptekarskich [...]. żało w odpowiedni sposób utrzymywać W kilka tygodni później, także w „Wiado9/1940, s. 63) i dotować. W roku akademickim 1933/1934 mościach Aptekarskich” (nr 9/1940), ukazał Towarzystwo przekazało na cele ogrodu 1215 złotych. Od roku się pokaźny artykuł doktor Jadwigi Dyakowskiej Zadania i cele odakademickiego 1934/1935 sytuacja finansowa Oddziału Farma- działu roślin leczniczych przy krakowskim Ogrodzie Botanicznym, ceutycznego zaczęła się poprawiać, w którym autorka drobiazgowo opidzięki czemu mógł on – chociaż sała uprawiane w ogrodzie rośliny. częściowo – ponosić koszty utrzyDzięki temu opisowi dysponujemy mywania ogrodu. Jednak aż do unikalną możliwością przedstawiewybuchu drugiej wojny światowej nia założeń i rozplanowania ogrodu Towarzystwo przekazywało coroślin leczniczych sprzed blisko rocznie kilkusetzłotowe dotacje. siedemdziesięciu lat. W sprawozdaniach profesorowie We wstępie doktor Dyakowska Estreicher i Gatty-Kostyál podkreśsłusznie zaznaczyła, że dział roślin lekarskich przy krakowskim Ogrolali wielokrotnie, że ogród roślin dzie Botanicznym U.J. założono leczniczych jest chlubą działalności w celu przede wszystkim dydaktycz[...] Towarzystwa. nym. Miał on mianowicie umożliwić zwiedzającym, w pierwszym rzędzie OKUPACJA. UPADEK Miłek wiosenny (Adonis vernalis) (ilustracja z „Wiadomości słuchaczom Studium Farmaceutycz1939–1945 Aptekarskich” nr 9/1940, s. 63) nego U.J., a dalej każdemu interePrzez cały okres okupacji Towarzystwo Popierania Nauk sującemu się zielarstwem, zaznajomienie się z wszystkimi, o ile Farmaceutycznych zawiesiło swą działalność; jak wiemy, nie możności, gatunkami roślin lekarskich z naszej flory, i z tymi z flor funkcjonował wtedy także sam Uniwersytet Jagielloński. W roku obcych, które dadzą się u nas aklimatyzować, oraz ze sposobami ich 1939 i 1940 wiele uprawianych roślin uprawy. Zadaniem ściśle naukowym wykorzystali asystenci aresztowanego ogrodu jest stworzenie terenu dla i więzionego w obozie koncentracyjdoświadczeń nad roślinami leczninym prof. Marka Gattyego-Kostyála, czymi. Dydaktycznemu przeglądowi którzy z pomocą kilku studentek roślin leczniczych służyły według wytwarzali nalewki i inne galenowe relacji Dyakowskiej małe (100 x postaci leku. Uzyskane w ten sposób 150 cm) poletka w liczbie przeszło pieniądze przeznaczano na utrzyma200, rozłożone po obu bokach alejki nie i ogrzewanie Zakładu Farmacji otaczającej ogród oraz jednej z aleStosowanej. jek poprzecznych. Rozmieszczono W czerwcu 1940 roku krakowski na nich blisko 200 gatunków roślin leczniczych, ułożonych w porządku Ogród Botaniczny zwiedzali przedstasystematycznym [...]. Każda roświciele władz okupacyjnych (Działu lina opatrzona była tabliczką, na Aptekarstwa i Środków Leczniczych Generalnego Gubernatorstwa), którzy Poletko uprawne z prawoślazem lekarskim (Althaea officinalis) której wypisano jej nazwę łacińską poza roślinami tropikalnymi i szklari polską oraz nazwę otrzymywanego (fotografia z „Wiadomości Aptekarskich” nr 9/1940, s. 64) ALMA MATER 61 z niej towaru. Autorka ubolewała, że na tabliczkach, ze względu wie, że mają one zastosowanie w lecznictwie, i to jest przyczyna, na szczupłość miejsca, brakowało bliższych danych dotyczących dla której musiały one znaleźć miejsce w systemie. uprawy i wartości leczniczej wymienionego gatunku. Dane te Autorka omawianego artykułu uzasadniała także istnienie ogrodu zwiedzający mógł jednak znaleźć na dużych tablicach, umiesz- w warunkach okupacyjnych: Nawet większe poletka doświadczalne czonych na większych poletkach. W sezonie letnim wystawiano w ogrodzie roślin lekarskich są oczywiście zbyt małe, żeby zebrany ponadto w ogrodzie tablice omawiające wymagania, jakie rośli- z nich surowiec mógł mieć znaczenie handlowe [...]. Natomiast na stawia w uprawie, a więc zebrane z nich nasiona, ewenrodzaj gleby, jej wilgotność, tualnie część sadzonek roślin stopień nasłonecznienia, nawosilnie się rozmnażających mogą zy, jakich potrzebuje, rozstaw służyć do zasilenia hodowli przeposzczególnych roślin, a wreszmysłowych. cie wydajność z jednostki poW cytowanym artykule zawierzchni, jaką można uzyskać mieszczono ponadto reprodukoprzy prawidłowej uprawie. wane w niniejszym opracowaniu: Wąskie pasy ziemi po bokach plan ogrodu roślin leczniczych, ogrodu służyły po części do zdjęcia trzech wybranych roślin przeprowadzania pewnych oraz dwóch poletek uprawdoświadczeń, w pierwszym nych. jednak rzędzie do demonstracji W latach 1941–1945 opiekę sposobu uprawy. nad ogrodem roślin leczniczych W ogrodzie roślin leczniroztoczyła doktor Irena Turowczych uprawiano także rośliny ska, asystent Zakładu Botaniki techniczne, zgrupowane w trzy Poletko uprawne z bielunią dziędzierzawą (Datura stramonium) (fotogra- Farmaceutycznej Oddziału Farczęści: rośliny barwierskie, maceutycznego, a w przyszłości fia z „Wiadomości Aptekarskich” nr 9/1940, s. 64) oleiste i włóknodajne. Ponadto, długoletni kierownik tegoż Zaoprócz tych trzech grup, znaleźć można było w ogrodzie rośliny kładu (działającego w ramach krakowskiej Akademii Medycznej). o zastosowaniu spożywczym: chmiel i tytonie. Potrzebą chwili stała Pomimo tego ogród niszczał. się uprawa namiastek herbaty i kawy, które to „dobrodziejstwa” były w czasie okupacji dostępne prawie wyłącznie na czarnym DRUGA MŁODOŚĆ rynku. 1945–1949 W ogrodzie uprawiano zarówno powszechnie znane rośliny lecznicze, jak i uprawiane bardzo rzadko, Towarzystwo Popierania Nauk Farmaceua nawet trochę gatunków nieuznawanych przez tycznych wznowiło swą działalność w pierwoficjalną farmakopeę, a używanych jedynie szych miesiącach po zakończeniu okupacji gdzieniegdzie przez lecznictwo ludowe. Dyaniemieckiej, pomimo perfidnych przeszkód, kowska zaznaczała, że to właśnie te rośliny jakie stwarzały nowe władze Polski Ludowej. zasługują [...] na umieszczenie w systemie, Od razu też podjęto gorączkowe wysiłki zmiegdyż poddane szczegółowym badaniom mogą rzające do jak najszybszego odnowienia zrujwykazać wartości lecznicze. W ogrodzie nowanego ogrodu roślin leczniczych. Prezes podejmowano próby uprawy roślin, które Towarzystwa, prof. Tadeusz Estreicher, ape– według autorki – trzeba by koniecznie upralował w liście adresowanym do okręgowych wiać, a które rzadko tylko widzimy w uprawie izb aptekarskich w Krakowie, Katowicach, na większą skalę, gdyż sposoby ich bardzo Rzeszowie i Częstochowie: ogród obecnie musi być przeniesiony do innej części Ogrodu Botatrudnej hodowli nie są jeszcze opracowane nicznego i od nowa urządzony. Pierwsze prace dość dokładnie. Jako przykład wymieniła przygotowawcze, polegające na uporządkowykorzystywane zarówno w przemyśle, jak waniu i zniwelowaniu przeznaczonego terenu, i w lecznictwie goryczki. Ogród słynął także zostały już wykonane [...], dalsze należy przez uprawy gatunków, które do hodowli w naprowadzić w najbliższym okresie wiosennym. szych warunkach klimatycznych właściwie się Zachodzi obawa, że z powodu braku funduszów nie nadawały (np. rozmaryn lekarski). Dzięki planowane prace będą odroczone lub nawet obecności na terenie ogrodu dużych drzew stała się możliwa uprawa roślin występują- Profesor Wojciech Roeske (zdjęcie ze zbio- całkowicie zaniechane, co w konsekwencji spowodowałoby skasowanie jedynego obecnie cych w runie leśnym, a więc wymagających rów Muzeum Farmacji CM UJ) silnego ocienienia, jak marzanka wonna, wawrzynek wilcze łyko, w Polsce Ogrodu Roślin Leczniczych. W odpowiedzi na tę prośbę przylaszczka, kopytnik, czworolist, kilka paproci oraz gorzknik Okręgowa Izba Aptekarska w Rzeszowie przekazała Towarzystwu kanadyjski. kwotę 15 tysięcy złotych. Doktor Dyakowska usprawiedliwiała obecność w ogrodzie tak Towarzystwo Popierania Nauk Farmaceutycznych zakończypospolitych gatunków, jak chaber bławatek, mak polny, mniszki czy ło swój blisko dwudziestoletni żywot 18 września 1948 roku. podbiał: mimo tego jednak, że rośliny te znają wszyscy, nie każdy Likwidację przeprowadziło Walne Zgromadzenie Towarzystwa 62 ALMA MATER w związku z powstaniem w Krakowie Oddziału Polskiego Towa- i flawonoidy. Osobne miejsce zajmowały rośliny krzemionkowe, rzystwa Farmaceutycznego. Na ostatnim posiedzeniu Towarzystwa, śluzowe, goryczowe, włókniste i żywicowe. Znalazło się także po18 września 1948 roku, jako ostatni głos zabrał prof. Estreicher, który letko dla przypraw kuchennych oraz roślin, z których otrzymywano podziękował wszystkim przedstawicielom świata farmaceutycznego witaminy: A, B, C, E i K. Najwyższy taras przeznaczony był na za wszystko, co dla rozwoju prac Towarzystwa uczynili. Stwierdził, poletko doświadczalne. że jeżeli udało się coś zrobić, to było to owocem poparcia zawodu Dzięki pomysłowości Wojciecha Roeskego udało się także aptekarskiego. urządzić baseny dla leczniczych roślin wodnych: bobrka trójlistnego, Rolę opiekuna ogrodu roślin leczniczych przejęła w tej sytuacji grzybienia, tataraku i irysa. Swe miejsce znalazły w ustawionych krakowska Izba Aptekarska, mająca już za sobą pokaźny dorobek pionowo betonowych rurach kanalizacyjnych (!), odpowiednio przyakcji charytatywnych na rzecz krakowskiego Oddziału Farmaceu- ciętych, w zależności od potrzeb danej rośliny. Rośliny cieniolubne tycznego. Izba fundowała między innymi chemikalia i pomoce ulokowano w dużej kwaterze, którą obsadzono także sadzonkami naukowe, stypendia dla pracowników Oddziału, opłacała wykłady drzew i krzewinek, między innymi sosen, brzóz, świerków, jałowców, zlecone, urządzała pomieszczenia dla nowych katedr i zakładów, wrzosu i arniki. W taki sposób powstał Ogród Roślin Leczniczych remontowała dotychczas istprzy Ogrodzie Botanicznym niejące. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Już w roku 1946 Izba Apbędący, według wspomnień tekarska zgłosiła dyrektorowi organizatora, skromnym dzieOgrodu Botanicznego prof. łem asystenta farmaceuty, Władysławowi Szaferowi przy finansowym poważnym gotowość pokrycia kosztów wsparciu Okręgowej Izby przeniesienia ocalałych roślin Aptekarskiej. leczniczych z dotychczasoZ ogrodem roślin leczwego miejsca ich uprawy do niczych wiązała się także nowej lokalizacji, wygospopraca doktorska Wojciecha darowanej i zaproponowanej Roeskego. Początkowo miała przez prof. Szafera w innym ona dotyczyć wpływu faz miejscu Ogrodu. Izba obiecała księżyca na poziom ciał czyntakże Szaferowi, że w razie Ogród Roślin Leczniczych Ogrodu Botanicznego UJ (zdjęcie zamieszczone nych w roślinach leczniczych. w czasopiśmie „Farmacja Polska”, nr 11–12/1949, s. 432) wyznaczenia przez niego Roeske chciał się oprzeć nie kompetentnej osoby do prowadzenia nowego ogrodu roślin leczni- tylko na doświadczeniach naukowych, ale także na wiedzy ludowych czych ufunduje dla niej stypendium. Profesor zupełnie przypadkowo zielarzy, którzy rośliny zbierali właśnie przy określonych fazach zetknął się w tym czasie ze świeżo upieczonym magistrem farmacji, księżyca. Ostatecznie jednak powstała praca na temat antagonizmów kierownikiem apteki w Praszce nad Prosną Wojciechem Roeskem, pomiędzy roślinami z rodziny krzyżowych i psiankowatych. Jej znanym ogółowi polskich farmaceutów jako długoletni dyrektor promotorem był prof. Władysław Szafer. Ogród rozwijał się pod opieką Wojciecha Roeskego pomyślnie, krakowskiego Muzeum Farmacji. Przyszły historyk farmacji bez wahania przyjął propozycję ob- zgodnie z ambicjami Okręgowej Izby Aptekarskiej i dyrektora jęcia stanowiska asystenta w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Ogrodu Botanicznego. Tę dobrą passę przerwało powołanie opiekuna Jagiellońskiego. Jego głównym zadaniem miało być urządzenie ogrodu w roku 1949 do służby wojskowej. Opiekę nad ogrodem ogrodu roślin leczniczych. Do pomocy otrzymał cztery pracownice przejęli asystenci Ogrodu Botanicznego, niebędący farmaceutami. techniczne. Od września 1946 roku aż do nadejścia zimy Wojciech Z czasem poletka z roślinami leczniczymi obsadzone zostały innymi Roeske przeniósł ocalałe rośliny lecznicze z dotychczasowej loka- okazami botanicznymi. lizacji i zadołował je w świeżo splantowanym terenie, położonym Obecnie w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego od strony ul. Okopy. Teren ten zajmował pół hektara i składał się w Krakowie tradycja uprawy roślin leczniczych jest kontynuowana. z trzech opadających ku wschodowi tarasów, oddzielonych spadzi- W dziale roślin leczniczych Ogrodu znaleźć możemy ponad 250 stymi skarpami. Obszar ten pozbawiony był wszelkiej infrastruktury: gatunków – roślin leczniczych (w układzie zastosowań medycznych ścieżek, dróg, ujęć wodnych. i składu chemicznego), użytkowych, przyprawowych, włóknodajPrzez całą zimę przyszły profesor planował zagospodarowanie nych, barwierskich i miododajnych. nowego ogrodu roślin leczniczych, z uwzględnieniem potrzeb jego Maciej Bilek przyszłych odwiedzających – studentów farmacji i medycyny oraz L I T E R A T U R A naukowców. Wojciech Roeske opracował plan ogrodu roślin lecz- Statut Towarzystwa Popierania Nauk Farmaceutycznych w Krakowie, Kraków 1931, druk ulotny; Sprawozdanie za rok 1932, Kraków 1933, druk ulotny; Sprawozdanie za rok 1933, niczych, składającego się w sumie z 442 poletek, poprzedzielanych Kraków 1934, druk ulotny; Sprawozdanie za rok 1934, Kraków 1935, druk ulotny; pismo prezesa Towarzystwa Popierania Nauk Farmaceutycznych w Krakowie prof. Tadeusza Estreipasami trawy, każde o powierzchni dwóch metrów kwadratowych. chera do Okręgowych Izb Aptekarskich w Krakowie, Katowicach, Rzeszowie i Częstochowie Poletka przynależały do trzech zasadniczych części: systematycznej, z 19 października 1948 r.; pismo prezesa Towarzystwa Popierania Nauk Farmaceutycznych farmakologicznej oraz zespołów naturalnych (dla roślin bagiennych, w Krakowie prof. Tadeusza Estreichera do Wydziału Społeczno-Politycznego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie z 19 października 1948 r.; Protokół Walnego Zgromadzenia wodnych, cieniolubnych). W grupie „farmakologicznej” wyróżniono Towarzystwa Popierania Nauk Farmaceutycznych, spisany 18 września 1948 r., Archiwum między innymi rośliny, z których pozyskiwało się wówczas cukry, Muzeum Farmacji CM UJ, teka 56 „Towarzystwo Popierania Nauk Farmaceutycznych”. inuliny, garbniki, alkaloidy, glikozydy nasercowe, oleje tłuste, ami- „Kroniki Uniwersytetu Jagiellońskiego”, „Kronika Farmaceutyczna”, „Farmacja Polska”, „Wiadomości Farmaceutyczne”, „Nowe Czasopismo Aptekarskie”, „Wiadomości Apteny i amidy, glikozydy fenolowe i antranoidowe, gumy i kauczuki, karskie”. kumaryny, saponiny, olejki eteryczne i gorczyczne, antocyjany W. Roeske, Z farmacją polską przez życie. Pamiętnik, Kraków 1999. ALMA MATER 63