D - Sąd Apelacyjny w Katowicach

Transkrypt

D - Sąd Apelacyjny w Katowicach
Sygn. akt : II AKa 364/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 września 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący
SSA Beata Basiura
Sędziowie
SSA Piotr Mirek
SSA Piotr Pośpiech (spr.)
Protokolant
Oktawian Mikołajczyk
przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. del. Tomasza Truszkowskiego
po rozpoznaniu w dniu 27 września 2012 r. sprawy
Z. P., s. M.i J., ur. (...)w K. W., oskarżonego z art. 296 § 3 kk i art. 300 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, art. 218 § 1 kk
w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 23 lutego 2012 r., sygn. akt. XVI K 118/10
1. uchyla zaskarżony wyrok odnośnie czynu z art. 218 § 1 kk w zw. z art.12 kk i w tym zakresie na podstawie art. 17 §
1 pkt 6 kpk postępowanie umarza, a kosztami postępowania w tej części obciąża Skarb Państwa;
2. uchyla zaskarżony wyrok odnośnie czynu z art. 296 § 3 kk i art. 300 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i w tym zakresie sprawę
przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach.
Sygn. akt II AKa 364/12
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 23 lutego 2012 roku (sygn. akt XVI K 118/10) uniewinnił Z. P.od
zarzutów, że
- działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, z góry powziętym
zamiarem pokrzywdzenia swoich wierzycieli, poprzez nadużycie udzielonych mu uprawnień, jako prezes firmy
(...) sp. z o.o. w B., rzeczywiście obciążył składniki majątku przedsiębiorstwa (...) poprzez wyprowadzenie z firmy
kwoty 862,300 zł. tytułem modernizacji i remontu budynków przedsiębiorstwa, których przeprowadzenie jest bardzo
wątpliwe, ponadto remontowane i modernizowane budynki nie były w pełni własnością firmy (...), czym działał na
szkodę spółki oraz 42 wymienionych szczegółowo wierzycieli, tj. czynu z art. 296 § 3 k.k. i art. 300 § 1 k.k. w
zw. z art. 12 k.k.
- w okresie od maja 2001 roku do czerwca 2002 roku w B.działając w krótkich odstępach czasu, w wykonywaniu z
góry powziętego zamiaru, jako Prezes Zarządu (...) w B., wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy,
uporczywie naruszał prawa pracowników wynikające ze stosunku pracy i nie wypłacił należnych świadczeń w postaci
wynagrodzenia za pracę 57 wymienionym szczegółowo pracownikom, tj. czynu z art. 218§ 1 k.k. w zw. z art.
12 k.k.
Sąd zasądził ponadto na rzecz obrońcy z urzędu oskarżonego stosowne wynagrodzenie, a kosztami postępowania
obciążył Skarb Państwa.
Apelację od powyższego orzeczenia wnieśli oskarżyciel publiczny oraz pełnomocnik z urzędu oskarżycielki posiłkowej
E. K..
Prokurator Rejonowy w Będzinie zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego Na zasadzie art. 438 pkt 2
k.p.k. zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, poprzez
mylne przyjęcie, że oskarżony Z. P.swoim zachowaniem nie wyczerpał ustawowych znamion zarzucanych mu przestępstw, podczas gdy rzetelna analiza zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków pracownic zatrudnionych firmie (...), opinii biegłych z zakresu rachunkowości, nadto działania oskarżonego polegające
na dokonywaniu płatności za rzekomo wykonane remonty z pominięciem zajętych przez komornika rachunków
bankowych prowadzą do przeciwnego wniosku, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona
przestępstw spenalizowanych w art. 296 § 3 k.k. i art. 300 § 2 k.k. oraz art. 12 k.k. Podnosząc te zarzuty
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu w Katowicach .
Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej E. K.zaskarżył wyrok w całości, podnosząc zarzut obrazy przepisów
postępowania mających istotny wpływ na treść orzeczenia, w szczególności:
- art. 7 k.p.k. wskutek przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie jej w sposób dowolny, w
szczególności poprzez ocenę materiału dowodowego w opozycji do zasad prawidłowego rozumowania, wskazań
wiedzy i doświadczenia życiowego;
- art. 424 k.p.k. poprzez pominięcie omówienia motywów, którymi kierował się Sąd przy ocenie wiarygodności oraz
znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy zeznań poszczególnych świadków, w szczególności pracownic A. (...),
a także błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia polegający na ustaleniu, iż oskarżonyZ. P.
e.nie popełnił zarzucanych mu czynów w sposób zawiniony podczas, gdy rzetelna analiza przeprowadzonego w sprawie
materiału dowodowego wskazuje na winę oskarżonego w tym zakresie.
Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do
ponownego rozpoznania, a także zasądzenie kosztów świadczonej pomocy z urzędu w postępowaniu odwoławczym
oświadczając, że nie zostały one pokryte w całości, ani w części.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Środki odwoławcze wniesione przez obu skarżących zasługiwały na uwzględnienie. Przeprowadzona kontrola
instancyjna wykazała bowiem, że zasadne były zarzuty dotyczące dokonania błędnych ustaleń faktycznych oraz obrazy
przepisów postępowania, które miały wpływ na treść wydanego wyroku. Niezależnie jednak od powyższych uchybień
Sąd Odwoławczy dopatrzył się zaistnienia bezwzględnej przesłanki odwoławczej z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z
art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. Na etapie postępowania międzyinstancyjnego nastąpiło przedawnienie karalności czynu
zakwalifikowanego w akcie oskarżenia jako przestępstwo z art. 218 § 1 k.k. w związku z art. 12 k.k. Z tych też powodów
wyrok w części dotyczącej czynu z art. 296 § 3 k.k. i art. 300 § 1 k.k. w związku z art. 12 k.k. należało uchylić i sprawę
w tym zakresie przekazać do ponownego rozpoznania, a w części związanej z przedawnionym występkiem uchylić i
postępowanie w tym przedmiocie umorzyć.
Na wstępie tych rozważań Sąd Apelacyjny pragnie zauważyć, że najbardziej oczywistym jawi się zarzut naruszenia
art. 424 § 1 k.p.k. Zgodnie z dyspozycją tego przepisu Sąd pierwszej instancji w pisemnych motywach zaskarżonego
wyroku powinien szczegółowo wskazać, które fakty uznał za udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i
dlaczego nie uznał za wiarygodne dowodów przeciwnych. Uzasadnienie orzeczenia winno zatem zawierać szczegółowe
wskazanie przesłanek jego wydania przez wyczerpujące, wszechstronne odniesienie się do wszystkich faktów i
okoliczności mających znaczenie w sprawie. Nie może zatem budzić wątpliwości to, że ustalenia sądu powinny odnosić
się do wszystkich okoliczności istotnych dla wszelkich rozstrzygnięć w sprawie, a tym bardziej tych zasadniczych
wpływających na kwestię odpowiedzialność karnej lub jej brak.
Tymczasem uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia tym wymogom nie odpowiada. Zawiera ono ewidentne braki, które
uniemożliwiają zrozumienie motywów, którymi kierował się sąd pierwszej instancji wydając zaskarżone orzeczenie.
Braki te mają na tyle istotny charakter, że czynią niemożliwym przeprowadzenie kontroli odwoławczej.
Sąd Okręgowy rekonstruując w stanie faktycznym przebieg wydarzeń nie dokonał żadnych ustaleń, które pozwalałyby
stwierdzić, czy firma H. G.ewentualnie S. A.wykonywały prace wynikające z treści zawartej w dniu 17.09.2001 r.
umowy o dzieło. W konsekwencji nie wykazał, aby Z. P.rzeczywiście wypłacił pieniądze w kwocie 862 300,00 zł. za
faktycznie wykonane prace remontowe.
W sprawie bezspornym było to, że prowadzona przez oskarżonego spółka (...)od 1992 r. wynajmowała lokal po byłej
stołówce (...)(k.123-125). W tamtym miejscu odbywała się produkcja związaną z szeroko rozumianym przetwórstwem
ryb. Za udowodnione można też przyjąć, że Z. P.był zobligowany do przeprowadzenia określonych prac,
dostosowujących tamten obiekt do wymogów określonych przepisami bhp, przeciwpożarowymi oraz sanitarnymi.
Oczywistym jest także, że w zaistniałej sytuacji wiązało się z poniesieniem odpowiednich nakładów finansowych na
przeprowadzenie określonych robót remontowo – naprawczych. W dniu 17.09.2001 r. oskarżony zawarł umowę o
działo z Przedsiębiorstwem (...)na wykonanie remontów i innych robót remontowo – naprawczych lub budowlanych
na nieruchomościach stanowiących własność lub dzierżawionych przez (...) sp. z o.o.(k. 22-23). W aneksie do tej
umowy strony określiły szczegółowy zakres tych robót (k. 24). Na mocy porozumienia z dnia 21.12.2001 r. obowiązki
H. G.przejął S. A.prowadzący Przedsiębiorstwo (...).
Poważne wątpliwości wzbudza natomiast to, czy rzeczywiście takie prace w okresie od września do grudnia 2001 r.
zostały wykonane, a tym samym czy pieniądze w kwocie 862,300 zł. zostały wydatkowane przez oskarżonego zgodnie
z deklarowanym przeznaczeniem. Ustalenie tego faktu determinowało sytuację Z. P.w kontekście zarzutów zawartych
w akcie oskarżenia.
Jak wspomniano wcześniej sąd pierwszej tej kwestii w ogóle nie ustalał. Nie wskazał czy prace, które rzekomo miała
pierwotnie wykonywać firma H. G., a następnie S. A., rzeczywiście zostały przeprowadzone. Nie poczynił w tym
zakresie żadnych szczegółowych rozważań, nie wskazał w sposób rzetelny dowodów na których się oparł, a także tym
którym nie dał wiary. Jedynie w tzw. części rozważającej uzasadnienia wyjaśnił, że ostatecznie uznał za wiarygodne
wyjaśnienia oskarżonego składane w toku prowadzonego postępowania. Z. P.zapewniał w nich, że pieniądze w kwocie
862,300 zł. wypłacono za prace, które faktycznie miały miejsce. Ponadto sąd okręgowy na str. 9 napisał, że zeznania E.
S., P. P.i B. J.potwierdziły wykonanie prac remontowych na obiektach przynależnych spółce (...). W zasadzie tylko te
dwa lakoniczne stwierdzenia, zawarte w pisemnych motywach wyroku, odnosiły się do tego zasadniczego zagadnienia.
Pozostała obszerna część uzasadnienia sprowadza się do rozważań odnośnie oceny celowości tych wydatków, co
ostatecznie zaskutkowało wnioskiem o braku odpowiedzialności karnej oskarżonego z art. 296 § 3 k.k. i art. 300 § 1
k.k. oraz 218 § 1 k.k.
Kwestia rzeczywistego wykonania robót remontowych miała zaś podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy.
Wpierw bowiem należało wyjaśnić te wątpliwości, a dopiero później przystąpić do rozważań związanych z oceną
zasadności tych wydatków. Ewentualne ustalenie, że prace remontowo – budowlane nie zostały przeprowadzone w
fundamentalny sposób wpływałyby na prawnokarną ocenę zachowania Z. P..
Zarzut aktu oskarżenia (sporządzony zresztą wysoce nieudolnie) w określony sposób opisywał przestępcze zachowanie
Z. P.. Przyjmował on bowiem założenie, że pieniądze w kwocie 862300 zł. zostały wypłacone przez oskarżonego za
faktycznie przeprowadzone prace. Autor aktu oskarżenia zasadność skargi widział jednak w uznaniu, że wydatki te
były niecelowe i w istocie zmierzały wyłącznie do wyrządzenia szkody spółce (...)oraz jej wierzycielom. Niewątpliwie
taka redakcja aktu oskarżenia determinowała sposób prowadzenia postępowania przez Sąd Okręgowy, który skupił
się wyłącznie na tych okolicznościach eksponowanych przez oskarżyciela publicznego. Tymczasem rozstrzyganie o
odpowiedzialności sprawcy za jakiekolwiek przestępstwo wymaga wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich istotnych
z punktu prawa karnego okoliczności.
Ewentualne stwierdzenie, że wskazane przez oskarżonego prace nie były wykonywane nie będzie stanowiło wyjścia
poza granice aktu oskarżenia. Przedmiotem niniejszej sprawy jest bowiem określone zdarzenie historyczne, które
wiąże się z działaniem oskarżonego związanym z wyprowadzeniem pieniędzy z pokrzywdzeniem spółki oraz
innych podmiotów. „Kodeks postępowania karnego dopuszcza inne określenie (opisanie) przez sąd zarzucanego
oskarżonemu czynu, ale nowo opisany czyn nie może przekraczać określonych aktem oskarżenia granic, dotyczących
konkretnego zdarzenia faktycznego. Granice te wyznacza podmiot przestępstwa, przedmiot ochrony prawnej, a
także tożsamość pokrzywdzonego. Opis czynu może być niekiedy modyfikowany przez sąd, stwierdzić jednakże
trzeba, iż wspomniana modyfikacja nie może naruszać istoty zarzucanego oskarżonemu przestępstwa ujętego w akcie
oskarżenia”. (wyrok SN z dnia 27.01.2006 r. sygn. WK 27/05 publ. OSNwSK 2006/1/234) W niniejszej sprawie
potencjalna modyfikacja czynu wiązałyby się jedynie z innym opisem zachowania sprawcy, które nadal mieścić się
będzie w znamionach podmiotowo – przedmiotowych zarzucanego przestępstwa.
Przedstawione wątpliwości Sądu odwoławczego odnośnie ustaleń faktycznych wynikają z oceny materiału
dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy. Fakt przeprowadzenia prac remontowo - budowlanych na
terenie wynajmowanym przez spółkę (...)jawi się jako bardzo kontrowersyjny. Świadczą o tym przede wszystkim
zeznania świadków przesłuchiwanych w toku procesu. Żaden z nich nie potwierdził wprost, że w okresie od września
do grudnia 2001 r. miały być wykonywane te prace, o których wspomina oskarżony, a więc obłożenie budynków
płytami warstwowymi likwidacja niektórych okien, ułożenie izolacji wewnętrznej i zewnętrznej założenie zmywalnych
sufitów, zabezpieczenie pionowej izolacji budynku przebudowa kanalizacji itp. Owszem niektórzy z nich przyznają, że
pewne prace miały miejsce jednakże treść tych wypowiedzi nie wskazuje aby odbywały się one we wskazanym czasie
i zakresie. Uwaga ta dotyczy zeznań przywołanych w uzasadnieniu świadków E. S., P. P.i B. J., którzy wbrew temu
co twierdzi się w uzasadnieniu nie potwierdzili wyjaśnień oskarżonego. Ponadto należy mieć na uwadze fakt, że duże
wątpliwości wynikają z analizy dokumentacji potwierdzającej rzekome wykonanie robót. W aktach sprawy znajdują
się dowody KW na których H. G.miał kwitować odbiór gotówki za wykonanie określonych robót. Dokumenty te były
wystawiane systematycznie w okresie od 20.09.2001 r. do 10.12.2001 r. Tymczasem protokoły odbioru wykonywanych
robót za tamten okres czasu były podpisywane przez właściciela innej firny, a mianowicie S. A., który figurował tam
jako generalny wykonawca. Jest to o tyle niezrozumiałe, że ten ostatni przejął wykonawstwo tych robót dopiero na
mocy porozumienia z dnia 21.12.2001 r., a do tego momentu występował jako podwykonawca.
Dalsze wątpliwości wynikają z kolejnych bezspornych faktów. Pieniądze na rzecz wykonawcy miały być przekazywane
w formie gotówki z pominięciem rachunków bankowych co było sprzeczne z obowiązującymi w tym zakresie
przepisami prawa finansowego. Oskarżony z niewyjaśnionych powodów nie wprowadził także faktury wystawionej
za prowadzone prace do ewidencji księgowej służącej do sporządzenia bilansu. Rzekome roboty odbywały się bez
wiedzy i zgody właściciela budynku (...), co było niedopuszczalne w świetle zapisów umowy najmu tamtego obiektu.
Zdziwienie też budzi fakt, że wykonawcą robót miała być firma H. G., która miała swoją siedzibę na P., a prace miały być
wykonywane w B.. Notabene H. G.przyznał jedynie fakt złożenia podpisu na umowie o wykonanie prac remontowobudowlanych, ale nie potwierdził nigdy żeby takie prace miał wykonać. Zeznał on natomiast że jakkolwiek działalność
remontowo budowlana teoretycznie stanowiła przedmiot działalności jego firmy to jednak faktycznie nigdy takich
prac nie wykonywał, gdyż nie miał odpowiedniego zaplecza technicznego, a w swojej firmie nie zatrudnił żadnych
pracowników. Nigdy też nie był w B.i nie odbierał zaliczek za wykonane roboty.
Przeprowadzone powyżej rozważania świadczą o tym, że zasadnym okazał się być pozostałe zarzuty zawarte w
apelacjach oskarżycieli. Nie dość wnikliwa analiza ocena materiału dowodowego świadczy o tym, że nie została
ona dokonana zgodnie z zasadami art. 7 k.p.k. Przekonanie sądu o wiarygodności wyjaśnień oskarżonego i nie
wiarygodności dowodów go obciążających nie wynikała z rozważenia wszystkich okoliczności tej sprawy. Ponadto
stanowisku sądu nie zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku przy zachowaniu zasad
prawidłowego rozumowania. Taka ocena dowodów nie pozwalała na poczynienie trafnych ustaleń faktycznych, które
cechowały braki oraz zupełna dowolność.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy zajdzie zatem potrzeba rzetelnego zweryfikowania wyjaśnień oskarżonego,
który zapewniał, że kwotę 862300 zł. zapłacił H. G.za wykonane przez niego prace. Niewątpliwie najbardziej
przekonywującym dowodem w tym przedmiocie byłaby opinia biegłego z zakresu budownictwa. Jednakże z uwagi na
upływ czasu przeprowadzenie tego dowodu byłoby zupełnie niecelowe. W tej sytuacji konieczne będzie przesłuchanie
tych osób, którzy mogli by potwierdzić lub zaprzeczyć temu, że w okresie od września do grudnia 2001 r. były
prowadzane roboty w takim zakresie w jakim wynika to z treści umowy, aneksu do umowy, protokołu odbioru
wykonanych robót, a także wyjaśnień oskarżonego. Wydaje się, że wiedzę w tym zakresie mogą posiadać pracownicy
zatrudnieni w spółce (...), którzy występowali w charakterze świadków w toku tego postępowania. Niezbędnymi
informacje może dysponować B. J.reprezentujący w tamtym czasie (...)w B.. Istotnym świadkiem będzie w dalszym
ciągu H. G., którego zeznania będą wymagały szczególnej wnikliwości. Postępowanie dowodowe powinno zatem
skupić się na wyjaśnieniu przedstawionych wątpliwości, co wymaga bezpośredniego przeprowadzenia tylko tych
dowodów, które do tych okoliczności się odnoszą, zaś pozostałe dowody można będzie ujawnić na podstawie art. 442
§ 2 k.p.k.
Dopiero przeprowadzenie tych czynności pozwoli Sądowi pierwszej instancji na dokonanie pełnych ustaleń
faktycznych. Ocena ujawnionych dowodów, przeprowadzona w sposób określony treścią art. 7 k.p.k., powinna
doprowadzić do ustalenia, czy pieniądze w kwocie 862300 zł. zostały uiszczone tytułem rzeczywiście
przeprowadzonych prac, czy tez nie. Dopiero wówczas będzie możliwe dokonywanie subsumcji ustalonego zachowania
oskarżonego pod określone normy prawa karanego. Negatywne ustalenia w tym zakresie spowodują, że kwestia
pociągnięcia oskarżonego do odpowiedzialności będzie nadal aktualna. Wydaje się natomiast, że potwierdzenie wersji
prezentowanej przez Z. P.nie pozwoli na skazanie z tych przyczyn, dla których do tej pory sąd rejonowy i okręgowy
trzykrotnie wydawały wyroki uniewinniające.
Niewątpliwie ustalenia odnośnie przestępstwa dotyczącego niegospodarności i działania na szkodę wierzycieli w
zasadniczy sposób rzutowałyby na kwestię odpowiedzialności za drugi zarzucany oskarżonemu czyn. Jednakże z uwagi
na zaistnienie negatywnej przesłanki procesowej z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. postępowanie w tym zakresie nie może być
juz prowadzone.
Sąd pierwszej instancji nieprawomocnym wyrokiem uniewinnił Z. P.od popełnienie w okresie do od maja do 2001 r.
do czerwca 2002 r. występku wyczerpującego znamiona art. 218 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Przestępstwo przewidziane w art. 218 § 1 k.k. (obecnie art. 218 § 1a k.k.) zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia
wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. W takim przypadku, zgodnie z art. 101 § 1 pkt 4 k.k., karalność takiego
występku ustaje z upływem 5 lat od czasu jego popełnienia. Okres przedawnienia karalności w tej sprawie uległ
przedłużeniu o kolejne 5 lat, na podstawie art. 102 k.k., jako że w okresie przewidzianym w art. 101 § 1 pkt 4 k.k.
wszczęto postępowanie karne przeciwko oskarżonemu. W konsekwencji, okres przedawnienia karalności zarzucanego
oskarżonemu występku upływał po dziesięciu latach, czyli z dniem 1 lipca 2012 r.
Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w dniu 23 lutego 2012 r., a więc jeszcze przed upływem tego
okresu. Przedawnienie karalności przestępstwa z art. 218 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. nastąpiło zatem na
etapie postępowania międzyinstancyjnego zainicjowanego złożeniem apelacji przez oskarżyciela publicznego oraz
pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. W sytuacji, gdy Sąd Apelacyjny nie miał możliwości rozpoznania środków
odwoławczych przed dniem 1 lipca 2012 r. zaszła konieczność umorzenia postępowania, co poprzedzone musiało
być uchyleniem zaskarżonego wyroku. Negatywna przesłanka procesową w postaci przedawnienie karalności
podlega badaniu niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a jej stwierdzenie nie pozwala na
kontynuowanie postępowania. Uniewinnienie oskarżonego nieprawomocnym wyrokiem nie stało na przeszkodzie
umorzeniu postępowania z racji przedawnienia, gdyż kwestia istnienia czynu, jego znamion i odpowiedzialności
wymagała dalszego dowodzenia w procesie, który nie mógł się już dalej toczyć.