KWIECIEŃ 2012 - V2V Angling Productions

Transkrypt

KWIECIEŃ 2012 - V2V Angling Productions
ISSN 2083-2052
Kwiecień 2012
Spławiki DAIWA
Nowości na 2012
Gdzie nęcić
wiosenne miejsca
Koszyczki Feederowe
rodzaje i przeznaczenie
Pytania od czytelników
Jaki sprzęt na początek cz.2
feeder + tyczka
8 Filmów Video
www.V2V.com.pl
W marcu pogoda była bardzo nieprzewidywalna, kwiecień
zapowiada się bardzo podobnie. Mimo że w dzień temperatury
są wysokie, w nocy termometr wskazuje często poniżej zera.
W tym miesiącu mam przed sobą kilka ważnych wydarzeń, więc
muszę dużo trenować, aby odpowiednio się przygotować.
W tym numerze trenuje nad kanałem Gloucester, gdzie 20
kwietnia odbędą się zawody z najlepszą 20-ką wędkarzy
w kraju.
asxsaxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxx
asxsaxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
W magazynie:
3.
Sprzęt - Spławiki DAIWA na 2012r
4.
Gdzie nęcić - wiosenne miejsca
Poważnym problemem nad tym kanałem jest jego
głębokość, która osiąga nawet 4,5m, więc taktyka musi być
odpowiednio dopasowana.
Sprzedaż bez umowy z Wydawcą aktualnychi archiwalnych
numerów czasopisma “Will Raison’s magazyn dla mistrzów”
jest nie legalne i skutkuje odpowiedzialnością sądową.
This Polish Edition Emagazine is produced under licence by
Łukasz Białas. Original text, pictures and video clips are
copyright © Brian Gay V2V Angling Productions Ltd. The
contents of this publication are protected by international
copyrights © and may not be reproduced in part or full in any
media for publication or viewing by third parties without
express permission in writing from V2V Angling Production’s
Ltd. The magazine is a downloadable internet PDF file
viewable on computer using Adobe Reader. It is printable on
home printers for personal use of authorised readers only and
not for re-distribution in any form.'
Wszelkie pytania prosze kierować na
6. Głębokie doładowanie - Leszcze
z głębokiego kanału
24.Koszyczki Feederowe - Rodzaje
i przeznaczenie
27. Pytania od czytelników
28. Mocne łowienie - jaki sprzęt wybrać na
początek cz. 2
[email protected]
www.V2V.com.pl
WRWCA Kwiecień 2012
Brian Gay and Łukasz Białas
2/30
Nowe spławiki Daiwa są niewątpliwie krokiem w dobrym kierunku i ilość
modeli, która została wypuszczona z pewnością pozwoli wędkarzom na dopasowanie
się do każdych warunków i każdego łowika. Idealnie nadają się do różnego rodzaju
przynęt - od kasterów aż po pastę i kostki mielonki. Mój ulubione modele to numer 3
z bardzo uniwersalną owalną sylwetką, odpowiednio grubą pustą anteną w bardzo
szerokiej skali rozmiarowej od 4x10 aż do 4x16. Używam tego spławika w większości moich zestawów pod tyczkę, gdy trzeba łowić dużo leszczy i krąpi w płytkiej wodzie do 2 metrów głębokości. Antenka tego spławika idealnie jest dostosowana do
łowienia na dendrobenę, pellet lub zwykłe dzikuny. Kształt korpusu sprawia, że ryba
podczas brania ma mniejsze szanse na wyczucie jakiegokolwiek oporu, szczególnie
w porównaniu z okrągłymi modelami. Jeżeli warunki nad wodą są trudne i potrzebujecie spławika o bardzo stabilnej konstrukcji, model nr 5 jest idealny, mimo że jest
bardzo podobny do nr 3. Drobna różnica w budowie sprawia, że spławik zachowuje
się idealnie podczas fali.
Jeżeli chcemy łowić na pastę, Daiwa stworzyła specjalny model nr 8 o bardzo
długiej antence, która pozwala idealnie wskazywać brania, gdy łowimy na tak delikatną przynętę. Dodatkową nowością jest możliwość przesuwania korpusu po całej
długości kila i dopasowanie do warunków panujących nad wodą. Żyłka przechodzi
przez korpus, przez co nie można wyrwać oczka, co często się zdarzało przy normalnych spławikach.
Spławiki nr 1 i 2 o bardzo szczupłej sylwetce są specjalnie dostosowane do
małych karpi F1. Różnica między tymi dwoma modeli jest taka, że pierwszy ma węglową antenkę i gruby 1,5mm kil z włókna szklanego, a drugi metalowy kil i tylko
1mm antenkę.
Modele nr 4 i 6 oferują bardzo stabilne i wyporne antenki idealne, gdy chcemy
łowić na duże i ciężkie przynęty, jak kukurydza lub pellet. Spławik nr 7 jest najbardziej stabilny z całej serii i jest przeznaczony do metod z wykorzystaniem robaków
i miękkich pelletów.
WRWCA Kwiecień 2012
3/30
Wczesna wiosna to idealny okres, aby szukać ryb blisko brzegu,
gdzie woda szybko się nagrzewa, a ryby chętnie przebywają właśnie
w takich miejscach. Woda nie osiągnęła jeszcze normalniej temperatury,
a ryby mocno wygłodzone po zimie szukają trochę innych pokarmów niż
w lecie. Jeżeli chcemy dobrze połowić w tym okresie, warto poszukać
nawietrznych brzegów, gdzie ryby chętnie się gromadzą.
PRZYNĘTY:
Idealne na tę porę roku są konopie, kukurydza i większość
robaków. Mimo że ryby preferują mięsne smakołyki, warto mieć ze sobą
chociaż odrobinę zanęty na wypadek, gdyby ryby obficie żerowały. Nie
polecam natomiast pelletu, który ma tendencje do rozpadania się, co
może mieć ogromne znaczenie, gdy na brania trzeba czekać dłużej niż
w lecie.
Gdy decydujemy się użyć zanęty, warto stosować mieszanki
przygotowane specjalnie na zimowo-jesienne ryby. Mieszanki tego tupu
przeważnie są ciemnego koloru bardzo drobno zmielone tak, aby nie
nasycały szybko ryb. Jeżeli szukamy paczek z gotową zanęta zwracajmy
uwagę na opakowanie opisane jako „Black” lub „Noir”, które są specjalnie tuningowane pod zimne wody.
Soki jakie wydzielają przynęty dodatkowo
wabią ryby.
MOJE ULUBIONE WIOSENNE PRZYNĘTY:
Oczywiście ze względu na kolor kukurydza jest numerem 1
szczególnie, jeżeli łowimy w płytkich przejrzystych wodach, w których
widoczność ma znaczenie. Ważną przynętą jest dendrobena, która wydziela dużo soków dobrze roznoszących się w zimnej wodzie. Obie te
przynęty sprawdzają się idealnie, gdy łowimy na dnie, jeżeli chcemy łowić mniejsze rybki w toni to dzikuny i mniejsze „pinki” sprawdzają się
lepiej w szczególności, jeżeli łowimy na kanale. Gdy woda jest jeszcze
zimna, ryby są bardzo wybredne względem pokarmu, który spożywają.
Ważne jest, aby dobrze dopasować wielkość przynęty do aktualnie łowionych ryb, jeżeli przesadzimy z jej wielkością skutecznie odstraszymy
i zniechęcimy ryby.
WRWCA Kwiecień 2012
4/30
JAK NĘCIĆ:
Artykuł, który prezentowałem w zeszłym roku
o łowieniu na zanętę blisko brzegu idealnie pokazuje, że takie łowienie sprawdza się w większości
przypadków i grono wędkarzy stosujących tę metodę powiększa się. Wystarczy kubkiem podać kilka
kul zanęty z kukurydzą i później donęcać małymi
kulkami tak, by nie straszyć już żerujących ryb.
Miejsce na twoją
reklamę kliknij aby
dowiedzieć się więcej
Druga możliwość to zanęcenie miejsca dużą
ilością konopi kukurydzy i siekanej konserwy. Taka
mieszanka będzie dłużej wabić ryby, ale za to osobniki zwabione aromatami ziaren i mięsa będą większe.
Jeżeli decydujemy się na donęcanie, co nie
zawsze jest wskazane w wiosennych porach roku,
warto używać małego kubeczka na końcu szczytówki, co pozwoli nam nęcić idealnie w miejscu,
gdzie zostanie włożony spławik z przynętą.
Zwyczajne rzucanie przynęty sprawdza się na
krótkich dystansach w zbiornikach, gdzie ryby nie
chcemy skupiać w jednym miejscu ze względu na
jej płochliwość. Warto o tym pamiętać szczególnie,
gdy łowimy większe osobniki danego gatunku.
Gdy łowimy ryby płytko lub w toni na średnim
dystansie, proca pozwala szybko i celnie zanęcić nasze łowisko, gdy używamy np. kasterów lub pelletu,
który nie nadaje się do rzucania ze względu na
niską masę.
5/30
Kliknij by obejrzeć VIDEO
Nie warto bać się głębokich łowisk
szczególnie, jeżeli mamy możliwość
łowienia na nich tyczką. W tym miesiącu Will łowi nad kanałem Gloucester,
gdzie woda osiąga głębokość nawet
4,5 metra, a treningi mają za zadanie
przygotowanie Willa do ważnych zawodów rangi krajowej.
d
WRWCA Kwiecień 2012
6/30
Wielu wędkarzy często spotyka się z sytuacją, że są zmuszeni łowić na głębokim jeziorze lub kanale, co może sprawiać
wiele problemów, a przecież wcale nie musi tak być. W najbliższym czasie mam ważne zawody nad tym kanałem i będę startował
z 19 najlepszymi zawodnikami w kraju. Bardzo zależy mi na dobrym wyniku, więc udałem się z ekipą filmującą do Hempstead na
sesję treningową.
Kanał Gloucester jest typowym uregulowanym kanałem Wielkiej Brytanii umiejscowionym w centrum miasta. Jego średnia
głębokość to około 4,0m z licznymi dołkami sięgającymi 4,5m.
Już kilka lat temu udało mi się wędkować nad tym zbiornikiem i zaliczyłem udany start na Mistrzostwach Kraju, więc chcę
się odpowiednio przygotować do najbliższych zawodów. Wiem, że na tym zbiorniku odbywają się często zawody i udało mi się
zrobić wstępny wywiad z wędkarzami, którzy tutaj łowili i wiem, że podstawową rybą jakiej się mogę spodziewać jest leszcz.
Jeżeli chcę dobrze wypaść na tym turnieju, muszę skupić swoją uwagę właśnie na nim.
Warto korzystać z pomocy kolegów, jeżeli wybieramy się nad akwen, który nie jest nam do końca znany. Dzięki podstawowym informacjom możemy zaoszczędzić dużo czasu szczególnie na samych przygotowaniach.Zawody, do których się przygotowuję będą rozgrywane na zasadach CIPS, więc Jokers i ochotka hakowa są dozwolone. Minusem jest limit długości tyczki,
który został ustalony na 13m.
Przed treningiem musiałem upewnić się, że mam w skrzyneczkach odpowiednie zestawy dopasowane do głębokości wody
i ryb jakie w niej występują, gdyż oprócz leszczy warto spróbować złowić płocie i ukleje, które występują dość licznie w tym
zbiorniku. Rybami, na które możemy się jeszcze natknąć są krasnopiury, krąpie i nawet węgorze. Kanał jest idealnym zbiornikiem
dla węgorzy. Słyszałem historię o tym, że kiedyś zawody zostały wygrane przez zawodnika, który łowił tylko węgorze i miał ich
ponad 10kg. Mam nadzieję, że wiosna okaże się mało zachęcająca do żerowania tych ryb, przez co nie będę miał niepotrzebnego
kontaktu z nimi.
STANOWISKO
Wybrałem miejsce na środku sektora, w którym będą rozgrywane zawody, naprzeciwko starej fabryki blisko nowego
mostu zbudowanego jakiś czas temu. Znalazłem informacje o tym, że kanał ma odnowiony brzeg, przez co ustawienie kosza
i pozostałego ekwipunku nie sprawia problemu.
WRWCA Kwiecień 2012
7/30
TAKTYKA
5m bat
Dopałka na 13m
Zdecydowałem, że swój trening przeprowadzę testując dwie metody
połowu 13- metrową tyczką i 5- metrowym batem. Na tyczkę będę starał się
złowić głęboko duże leszcze, które dadzą mi podstawową wagę połowu, a na
bata 5-kę postaram się łowić małe rybki, gdy będę czekał na branie leszczy.
Gdy wylosujemy słabe stanowisko i nie mamy za dużych szans na większe okazy, drobnica, a w szczególności ukleje pomogą nam uniknąć przysłowiowego „ZERA”. Dodatkowo duże ryby potrzebują czasu zanim wejdą w naszą
zanętę, dlatego warto ten czas przeznaczyć na inne metody pozwalające choć
trochę zapełnić siatkę.
Ponieważ dzisiaj tylko trenuję, postaram się sprawdzić różne rozwiązania
i metody, a nawet popełnić kilka błędów tak, by próby wyeliminowania ich dały
mi lepsze spojrzenie na te łowisko. Jeżeli mam popełnić jakieś błędy to wolę to
zrobić dzisiaj niż w czasie zawodów i stracić szanse na dobry wynik. Postaram
się sprawdzić kilka sposób nęcenia tam, by wybrać najefektywniejszy. Jeżeli
będę łowił batem postaram się sprawdzić, jakie ryby mogę łowić i na jakiej
głębokości oraz, co ważniejsze, na jakie przynęty reagują najlepiej. Zależy mi,
aby dobrać się do uklei, ponieważ wiem, że jest jej trochę w tym zbiorniku
i można na niej zbudować początkowy wynik. Ukleja jest rybą stadną i jeżeli
uda mi się zwabić ławicę to na pewno w krótkim czasie złowię kilka
kilogramów.
SPRZĘT
Opiszę Wam teraz sprzęt, którego dzisiaj użyję. Tyczka tak, jak wcześniej wspominałem ma limit długości 13-metrów i mam zamiar łowić dokładnie
taką długością, więc aby to osiągnąć muszę zastosować dopałkę. Po rozłożeniu
tyczki muszę jeszcze sprawdzić, czy ma dokładnie taką długość, ponieważ nie
chcę ryzykować dyskwalifikacji. Rozłożyłem dwa topy z dwoma identycznymi
zestawami, drugi jest zwyczajnie na wypadek zerwania czy poplątania. Większość wędkarzy łowi na łowiskach, gdzie głębokość nie przekracza 2 metrów.
Dzisiaj jestem zmuszony użyć 6-metrowych topów które nie są standardem
każdej tyczki.
WRWCA Kwiecień 2012
8/30
W 3 – elementowym topie zamontowałem amortyzator nr 5 mocno
naciągnięty tak, by bez problemu zacinać duże ryby w głębokiej wodzie,
a jednocześnie amortyzować miękko wszelkie zrywy. Żyłka główna
0,14mm może wydawać się gruba, ale w tak głębokiej wodzie łatwo
o splątania, gdy zestaw długo opada w toni, więc troszkę grubsza i sztywniejsza żyłka pomoże wyeliminować ten problem. Przypon ma długość
20cm i jest zrobiony z żyłki 0,08mm. Taka grubość jest zdecydowanie za
cienka na karpie, ale bez problemu powinna sobie poradzić z leszczami
nawet 2kg, a zarazem wystarczająco cienka, by małe rybki chciały
pobierać przynętę.
Haczyk, który wybrałem jest roz. 18 Sensas Black Nickel, który
jest moim ulubionym ochotkowym haczykiem na większe ryby. Jeżeli
mam zamiar łowić tylko małe rybki, wtedy decyduje się na haczyk Gama
GREEN. Zaczynam z rozmiarem 18, gdyż chcę łowić na 4 larwy ochotki
a ta wielkość wydaje się idealna do tego zadania. Dodatkowo w torbie
mam skrzyneczkę z przyponami zbudowanymi na
żyłkach od 0,12mm aż do 0,08mm i haczykach od roz. 14 aż do
najmniejszych 20-tek. Taki zestaw pozwoli ma na bezstresowe
łowienie, gdyż wiem, że nawet jeśli warunki się zmienią, będę
wstanie dopasować haczyk i żyłkę do żerowania ryb. Gdy np. nie
będę miał brań zmniejszę haczyk tak, by móc łowić mniejsze
ryby. Jeśli brania okażą się tak częste, że czas holu będzie miał
znaczenie, zmienię przypon na grubszy tak, by móc holować ryby
szybciej i pewniej.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
Ważnym wyborem jest gramatura spławika, którego będę
używał na tyczce. Wiem, że na tym zbiorniku leszcze biorą bardzo delikatnie i zbyt duży spławik może je skutecznie odwieść od
brania. Z tego powodu muszę optymalnie oszacować jego wielkość, a takie spostrzeżenia jesteśmy w stanie dokonać tylko
podczas solidnego treningu.
Gdy łowię w tak głębokiej wodzie nie boję się użyć ciężkich
spławików nawet 2-3g, ale z powodu przezorności ryb jestem
zmuszony użyć 1,5g spławika Carpa GENT. Spławik ten ma wąski długi korpus z grubą pustą antenką, która jest idealna dola
płoci i leszczy, a metalowy kil stabilizuje spławik nawet, gdy
zestaw na prawie 5 metrów długości.
9/30
Oba zestawy zbudowane są
na oliwkach Drennan i z 3 śrucinami
nr 10 poniżej.
Oliwki pozwalają zmniejysz ilość obciążenia
4,5m
Zestaw jest tak
wygruntowany, aby cały przypon
leżał na dnie, a żadna ze śrucin nie
dotykała dna. Większość łowisk tego
typa ma bardzo nierówne dno i znalezienie płaskiego dna, gdzie można
położyć zanętę graniczy z cudem.
Z tym kanałem nie ma takiego problemu i jeżeli wygruntuję głębokość
na 13 metrach to wiem, że na całym odcinku mojego stanowiska
będę miał tyle samo.
Bat, którego dzisiaj używam
to 5-metrowy Powermesh z cienką
miękką szczytówką, na której
zamontowany jest zestaw za
pomocą starej metody z wykorzystaniem pętelki i silikonowej rurki. Żyłka
główna 0,12mm grubości i przypon 0,08mm.
Spławik specjalnie zbudowany do połowu małych
rybek o długim profilu i krótkiej antence rozmiar
4x14 firmy Milo. Całość zbudowana na śrucinach
nr 9 z tylko jedną śruciną sygnalizacyjną. Zestaw
jest bardzo podobny do tego, który używałem do
łowienia na małe kawałki chleba. Jeśli chcemy
łowić dużo ryb, bat i tego typu spławik daje nam
największą szybkość łowienia i holo-wania ryb.
Haczyk, który wybrałem do tej metody to Long
Shank Match roz. 18.
1.5g KC Carpa GENT
Żyłka główna
0,14mm
Oiwka Dennan
Potrzeba ciężkiego gruntomierza aby
dobrze wygruntować dno
3 śruciny
sygnalizaycjne
Haczyk 18 Sensas
Black Nickel
WRWCA Kwiecień 2012
10/30
ZANĘTA I PRZYNĘTY
Na dzisiejszy trening przygotowałem 3 mieszanki zanętowe. Dwie pod tyczkę,
a trzecia na małe rybki łowione na bata. Najważniejsza mieszanka pod tyczkę składa
się z dwóch paczek gliny i jednej paczki Sensas Lake 3000. Zanęta ta jest specjalnie
ukierunkowana na jeziora na wszystkie rodzaje ryb. Bardzo często stosuję tę mieszankę mam duże zaufanie, co do jej skuteczności i zawsze, gdy łowię nad jakimś
zbiornikiem po raz pierwszy, to właśnie nęcę tym miksem. Używałem jej mieszanki
nawet w Europie i zawsze się sprawdzała. Większość wędkarzy najpierw namacza zanętę i dopiero miesza ją z zanętą, ja natomiast zawsze mieszam suchą zanętę z gliną
i dopiero po dokładnym połączeniu mieszanek dodaję odpowiednią ilość wody.
Urządzeniem ułatwiającym mi wymieszanie mojego miksu jest bezprzewodowa
wiertarka z mieszadłem skracającym mieszanie nawet do 1/3 normalnego czasu. Do
gliny i zanęty dodaję dużo wody, aby była dobrze domoczona i wszystko dobrze mieszam tak, żeby wszystkie grudki zostały rozbite przez mieszadło. Mieszanka musi
zostać odstawiona na jakiś czas, by drobinki zanęty wchłonęły wodę, a następnie znowu domoczona i wymieszana. Gdy łowimy na tak głębokich łowiskach konsystencja
zanęty, musi być bardzo tęga i dobrze sklejana tak, aby nie rozpadła się podczas
opadania na dno. Ważne jest również, by kule zaraz po spadnięciu do wody zaczęły
Kliknij by obejrzeć VIDEO
uwalniać drobinki zanęty. Nie można zrobić zbyt lekkiego połączenia,
gdyż zbyt lekka mieszanka rozpadnie się od razu i nie zwabi dużych
leszczy, na których nam zależy.
Druga mieszanka przeznaczona pod tyczkę to tzw. podwójna glina,
która jest mieszanką połowy paczki kleju i całej paczki zwykłej gliny.
Całość dokładnie wymieszana jest za sucha, by jej użyć, dlatego ważne
jest, aby przy domaczaniu użyć atomizera i mocno mieszać. Dzięki temu
nie doprowadzimy do zbrylenia mieszanki. Gdy będziecie ją dodawać,
punktem krytycznym jest moment, gdy całość zacznie wyglądać na dobrze połączoną i nawilżoną, prawie jak plastelina. W tym momencie
dodaje jokersa. Taki rodzaj gliny pozwoli na skupienie ryb zainteresowanych robaczkami na małej przestrzeni żerowania. Całość tej mieszanki
będzie podawana przeze mnie kubkiem podczas wstępnego nęcenia jak
i na donęcaniu w czasie sesji.
WRWCA Kwiecień 2012
11/30
Mieszanka uklejowa powinna być mocno
przemoczona
Mieszanka uklejowa to połączenie gliny i zanęty Sensas Explosive Lake z
czerwonym barwnikiem Tracix. Takie połączenie barwnika pozwala wytworzyć czerwoną
chmurę na powierzchni wody skutecznie wabiącą ukleje do stanowiska. Kolor czerwony
jest bardzo lubiany przez ukleje i wielu wędkarzy często go stosuje. Mam zamiar nęcić co
2 minuty małą kulką wielkości orzecha włoskiego.Ukleje są bardzo kapryśnymi rybkami
i nawet, gdy będą widoczne na powierzchni nie oznacza to, że będą one żerować. Dzisiaj
moim głównym celem jest tyczka, ale mimo to poświęcę trochę czasu i sprawdzę, jaki
wynik mogę osiągnąć łowiąc ukleje. Jaką mają wielkość, ile ich jest i jak szybko można je
łowić.
NĘCENIE
Plan nęcenia jest dość prosty. Chcę wrzucić ręką 10 kul zanęty z gliną, a kule z jokersem i pociętą dendrobeną za pomocą kubka. Jako marker miejsca, gdzie będę wrzucał
kule użyję tyczki wraz z kubkiem zanętowym umieszczonym na dwóch specjalnych podpórkach przykręconych do mojego siedziska. Wrzucane kule nie muszą lądować idealnie
obok szczytówki, gdyż chcę na dnie wytworzyć dywan zanętowy, gdzie ryba będzie mogła
spokojnie żerować.
Po wrzuceniu kul z zanętą wycofam tyczkę i za pomocą kubeczka umieszczę idealnie w punkcie 10 kul jokersa z dendrobeną.
Ważne jest, aby nie dodawać za dużo siekanych robaków do gliny, gdyż nadmierna wilgoć soków może rozmoczyć mieszankę. Kule
umieszczone w punkcie pozwolą efektywniej odławiać duże osobniki bardziej zainteresowane robakami niż zanętą spożywczą.
Miejsce na twoją
reklamę kliknij aby
dowiedzieć się więcej
WRWCA Kwiecień 2012
12/30
Dzięki skupieniu kul z jokersem w jednym miejscu, nie muszę pływać zestawem po całym stanowisku. Mogę zwyczajnie położyć tyczkę na podpórce i czekać na branie ryby, która z pośród małych larw ochotki dostrzeże 4 większe na moim haczyku.Z informacji, które uzyskałem o tym akwenie wiem, że leszcze wejdą w zanętę najwcześniej po godzinie, więc chcę przeznaczyć ten czas na
łowienie batem i określenie wielkości populacji małych rybek oraz uklei w tym zbiorniku.
Złym znakiem jest fakt, że po wrzuceniu kul z zanętą nie widziałem żadnej uklei żerującej na drobinkach zanęty, które odpadły
z kul uderzających o wodę. Taki mały szczegół może szybko pomóc w rozpoznaniu łowiska podczas, gdy mamy tylko jeden dzień na
treningi.
START
Zestaw uklejowy ustawiłem tak, że haczyk znajduje się około 50cm od powierzchni. Mam jednak zamiar sprawdzić różne głębokości, gdzie ryba najszybciej decyduje się na branie. W większości przypadków im głębiej tym większe ukleje, ale za to jest ich
znacznie mniej wiec trzeba znaleźć złoty środek.Ukleja jest bardzo specyficzną rybą i szczególnie na tym zbiorniku jest bardzo kapryśna. Gdy pogoda jest tak dobra, jak dzisiaj, a słońce mocno świeci, może to skutecznie odwieść rybki od żerowania i zostanie mi
tylko możliwość łowienia płoci. Może się Wam wydawać, że za taką pogodą nie przepadają leszcze. Prawda jest taka, że przy tak dużej głębokości łowienia nie ma to aż tak dużego znaczenia.
Przynętą będzie jedna ochotka hakowa wspomagana kulką wielkości orzecha podawaną co 2 lub 3 minuty w punk. Po
zanęceniu kilkoma porcjami pierwsza rybka melduje się w ręku. Nie jest to ukleja lecz mała płoć.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
WRWCA Kwiecień 2012
13/28
13/30
Gdy łowimy ukleje ważne jest, aby
wszystkie czynności odbywały w się w odpowiedniej kolejności. Nęcimy małą porcją zanęty, zakładamy robaka na haczyk i zarzucamy. Mimo że trzymam się sztywno tych
reguł mam problem ze zwabieniem uklei. Jedyne, co udaje mi się złowić to drobne płotki.
Spławik Milo
4x16
50cm
Przez kolejne 20 minut mam brania
przy większości zarzuceń zestawu. Są to jedynie małe płotki. Nie jest to może połów,
na jaki liczyłem, ale zawsze jakieś ryby lądują w siatce, gdy czekam aż pierwsze ryby
wpłyną pod tyczkę.
Co jakiś czas udaje mi się złowić małą
ukleję, ale są to pojedyncze osobniki, które
zdarzają się raz na 10 płotek, dodatkowo
w zanętę weszły mi krasnopióry, więc srebrnych rybek jest jak na lekarstwo.
Musze zwracać szczególną uwagę na
czas i kontrolować zachowanie ryb w szczególności, jeżeli chcę spróbować łowić większe ryby na tyczce. Czas odliczam nie od
momentu, gdy zacząłem łowić, ale od wrzucenia pierwszych kul do wody.
Przestane nęcić na jakiś czas i poczekam aż chmura zanętowa spłynie z mojego
stanowiska. Może okazać się, że to zanęta
jest problemem. W takim przypadku ilość
uklei na moim stanowisku wzrośnie.
Żyłka 0,14mm
śruciny nr 9
Żyłka 0,08mm
Haczyk
Dennan Long Shank
Match
14/30
Nie można za mocno ściskać gdyż szybko
umrą
KARP!!
Białe pudełko pozwala łatwiej wybierać
larwy
NABIJANIE OCHOTKI
Ważną czynnością podczas, gdy
łowimy na ochotkę hakową jest trzymanie
wypłukanych larw w zimnej wodzie, najlepiej w białym pudełku pozwalającym łatwo i szybko wypatrzeć ładne larwy.
Wybieramy tylko mocno czerwone larwy
Ochotka trzymana w torfie lub ziemi
łatwo wysycha i przegrzewa się, szczególnie
podczas transportu do sklepu. Gdy wstawimy taką paczkę w zimne miejsce szok
termiczny zabije larwy. Jeżeli chcemy, aby
nasze larwy dotrwały do dnia wędkowania,
warto trzymać je w lodówce, ale w wodzie
i raz dziennie ją zmieniać.
Nabijanie larw na haczyk nie jest
łatwe w szczególności, jeżeli larwy są w złej
kondycji, gdyż zwyczajnie będą nam się
rozwalać w rękach. Warto zawsze nabierać
trzema palcami małe ilości, wybierać największe osobniki i nabijać je za główkę tak,
by nie uszkodzić korpusu larwy.Dobrze nabita larwa przeżyje dłużej i zwiększy naszą
Larwy powinny wyglądać naturalnie
szansę na branie ryby.
WRWCA Kwiecień 2012
15/30
BALKONIK
Balkonik jest bardzo pomocny
Większość wędkarzy nie docenia tego przydatnego
elementu ekwipunku. Gdy łowimy dużo ryb, nie ma czasu na odkładanie tyczki na balkonik, gdyż jest to zwyczajne marnowanie czasu. Jednak, gdy zależy nam na
odpowiedniej prezentacji przynęty, a mamy do czynienia
z płynącą wodą, balkonik i uchwyt na stopę to przymus.
Mimo że łowimy tyczką, nasz spławik stoi nie ruchomo
w wodzie i przynęta jest zakotwiczona do dna bardzo
podobnie jak przy feederze. Przewagą jest możliwość
stosowania cieńszych żyłek i mniejszych haczyków.
Dodatkową zaletą posiadania tej podpórki jest
możliwość wykonywania różnych czynności, gdy tyczka
spokojnie leży na balkonie. Lepienie kul było by nie
możliwe, gdyby tyczka całe wędkowanie musiała być
trzymana przez nas w rękach.
Gdy wstawimy zestaw do wody, warto skupić się
na szukaniu oznak żerowania ryb. Bąbelki wylatujące
obok spławika są dobrym znakiem szczególnie, jeżeli
czekamy na leszcze.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
WRWCA Kwiecień 2012
16/30
Gdy zdecyduję się rozpocząć łowienie na tyczkę, przeznaczę na nią około 10 minut. Jeżeli nie uda mi się nic złowić, lub gdy nie
będę miał wyraźnych brań, donęcę i wrócę do bata na kolejne 30 minut. Ten cykl 10-minutowy na tyczce i 30-minutowy batem będę
powtarzał aż uda mi się zwabić leszcze w łowisko. Oczywiście, jeżeli będę miał problem z rybami wprowadzę zmiany, ale na to jest
jeszcze za wcześnie.
Zaczynam mieć małe brania, których mimo szybkiej reakcji nie udaje mi się zaciąć. Prawdopodobnie było to otarcie się ryby o żyłkę, gdyż
przynęta jest nie naruszona. Widzę też bąbelki pojawiające się koło spławika, jednak bez ryby na haczyku.
LESZCZE ATAKUJĄ
Zważając na to, że mam delikatne brania i co jakiś czas pojawiają
się bąbelki na powierzchni wody zdecydowałem się pozostać dłużej na
tyczce. W 15 minucie czekania spławik wyskoczył lekko nad wodę, zaciąłem i od razu wiedziałem, że to ładna ryba. Pierwsza ryba jest najważniejsza, nie mogę pozwolić sobie na jej stratę, może być to duża płoć lub
krąp. Ryba dziwnie walczy, więc nie jestem pewien, co to jest. Powoli cofam tyczkę na rolkach i rozłączam tyczkę na 7 elemencie. Cały zestaw ma
6m i jeżeli chcę wyciągnąć rybę na powierzchnię do podbieraka, muszę
użyć 6 elementów tyczki, które mają ponad 7m.Gdy łowimy tak długim
topem trzeba uważać, aby nie uszkodzić sprzętu o jakieś drzewa.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
Poświęcam odpowiednią ilość czasu na hol ryby, ale hol na tak dłuDobry start
gim zestawem nie należy do łatwych. Bardzo pomocny jest sam profil dna
kanału, który został przerobiony tak, że od razu mamy pełną głębokość,
więc nie istnieje szansa zaczepu. Rybę mogę wyholować bardzo blisko stanowiska. Utrudnieniem natomiast jest kolor wody w kanale, który znacznie
utrudnia samo podebranie, gdyż rybę możemy dopiero dostrzec, gdy pojawi się przy samej powierzchni. Można też to wykorzystać trzymając podbierak głęboko w wodzie i dopiero, gdy ryba zostanie przyciągnięta w jego
zasięg szybko go wyciągnąć. Zmniejszy to szanse zerwania się leszcza,
który zobaczy podbierak trzymany bardzo płytko.
Ryba pojawia się na powierzchni i mimo mojej początkowej niepewności jest to 1,5kg leszcz. Dobrze świadczy o łowisku, że pierwszą
rybą okazał się spory leszcz, który może być zapowiedzią kolejnych osobników.
WRWCA Kwiecień 2012
17/30
POWTÓRKA
Kolejne 4 larwy lądują na haczyku a następnie z całym zestawem do wody. Mimo dobrego
startu muszę czekać ponad 10 minut zanim zobaczę na spławiku jakieś małe brania. Lekkie przytopienie spławika i w jednej chwili cały znika pod wodą. Szybkie zacięcie nie przynosi jednak efektów, a nie naruszona przynęta na haku świadczy o kolejnym otarciu o żyłkę. Po szybkim wstawieniu zestawu do wody spławik momentalne znika i mam dziwną rybę na haczyku. Okazuję się,
że jest to węgorz, który odpływa szybko w środek kanału i zrywa bez najmniejszych problemów
cienką żyłkę.
W takich przypadkach bardzo sprawdza się taktyka stosowania dużo mocniejszej żyłki jako
głównej . Gdyby tylko węgorz uszkodził ją lekko mógłbym stracić nie tylko przypon, ale także część
zestawu i byłbym zmuszony go zmienić. Teraz zwyczajnie wystarczy, że sięgnę do pudełka z przyponami i znajdę identyczny, który stosowałem.
Ponieważ straciłem rybę, którą był węgorz donęcę teraz, gdyż wiem, że prawdopodobnie
odstraszył on inne ryby i muszę je zwabić ponownie.
Gdy łowimy duże ryby nęcimy
małymi kulkami
Po kolejnym donęceniu czekam dość długo na branie ,mimo to nie przejmuję się
zbytnio. Nie czekam na setki ryb, ale na małą grupę leszczy, które gdy wpłyną w moją
zanętę pozwolą mi szybko zapełnić siatkę. Podobnie może się stać z płociami, które lubią
żerować w grupach.25 minut od donęcania po węgorzu mam branie i udaje mi się zaciąć
ładną sztukę. Kolejny raz ryba bardzo dziwnie walczy, mimo że tym razem czuć, że jest
o wiele większa. Po krótkim holu w siatce ląduje 1,7kg leszcz, a patrząc na to, że mam
w siatce już dwa i mnóstwo drobnicy, daje mi to duże szanse na dobry wynik dzisiejszego
dnia. Po upływie dwóch godzin łowienia donęcam kolejną kulką gliny z jokersem.
WRWCA Kwiecień 2012
18/30
WIĘCEJ AKCJI
W siatce pływają już dwa leszcze i mam zamiar kontynuować łowienie tyczką i może spróbować trochę poeksperymentować. Wiem, że włosi na ostatnich Mistrzostwach Świata łowili na bardzo domoczoną glinę, która długo się rozmywała i dłużej trzymała ryby w zanęcie. Może warto
sprawdzić, czy takie rozwiązanie sprawi, że ryby chętniej połkną ochotkę z haczykiem o wiele
łatwiej dostępną z dna w porównaniu do małych larw zbitych w kulce gliny.
Po donęceniu taką kulą czekam 15 minut na kolejne branie. Tym razem leszcz jest większy
i ma z pewnością 2kg. Krótko po ostatniej rybie w siatce ląduje prawie 2,5 kg łopata, więc wszystko zaczyna się powoli rozkręcać. Te dwie ostatnie ryby walczyły naprawdę mocno, prawie jak karpie, ale doświadczenie i opanowanie pozwoliło mi wyholować je bez większych problemów.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
WRWCA Kwiecień 2012
19/30
Zaczynam łowić ryby bardzo regularnie i po każdym kolejny zanęceniu branie
mam szybciej. Ostatni leszcz, który miał 1,5kg wziął już zaledwie po 10 minutach.
Staram się, aby zestaw raz włożony do wody już nie był przesuwany czy podnozony
aż do kolejnego brania. Już teraz wiem, że wybór lżejszego spławika i cieńszych żyłek
był strzałem w „10”, i mimo że mam do czynienia z dużymi rybami, udaje mi się skutecznie holować je do brzegu. Mimo że zestaw daje sobie radę z leszczami, warto po
każdej rybie kontrolować stan przyponu szczególnie, jeżeli łowicie na miękkie żyłki.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
WRWCA Kwiecień 2012
20/30
SPRAWDZANIE STANOWSIKA
Ponieważ jestem na treningu mogę sobie
pozwolić na sprawdzanie różnych rozwiązań taktycznych.
Mam zamiar donęcać bardzo często, aby
sprawdzić czy uda mi się zwabić jeszcze więcej
ryb. W ciągu 15 minut dwie kulki gliny z jokersem
wylądowały w wodzie i mimo dużej ilości robactwa
na dnie nie zmieniło to częstotliwości brań leszczy.
W ciągu ostatniej godziny udało mi się złowić kilka
leszczy, z których każdy miał na oko 1,5kg i dopiero, gdy zegarek rozpoczął 5 godzinę treningu
brania zaczęły znacznie słabnąć. Prawdopodobnie
przesadziłem z donęcaniem i ryby się najadły.
Kolejnym złym efektem nadmiernego donęcania
był fakt spięcia 4 ryb, które definitywnie były
podhaczone. Jeśli na dnie jest za dużo pokarmu
ryba pływa intensywnie po stanowisku i szuka
tylko najlepszych kąsków, powoduję to częste
podhaczenia ryb. Na tym właśnie polegają treningi, aby sprawdzać metody i różne taktyki tak,
by podczas zawodów można było reagować na
każde zmiany warunków nad wodą.
WRWCA Kwiecień 2012
21/30
PODSUMOWANIE
Cały dzień można bardzo łatwo podsumować: 16 leszczy mówi samo
za siebie. Większość z nich ma około 1,5 kg, a kilka z nich przekracza 2kg.
Warto też pamiętać o dużej liczbie płoci, krasnopiór i uklei, które ważyły
razem tyle, co jeden leszcz, więc opłacało się je łowić. Mimo że mój wynik
jest bardzo dobry i znacznie przekracza moje wstępne założenia, ciągle
myślę nad błędem, którym było przenęcenie łowiska. Takie pomyłki zdarzają się każdemu, ale zawsze warto przeanalizować całą sytuacje, by następnym razem wiedzieć, gdzie jest granica, której nie można przekroczyć.
Dzisiaj miałem do czynienia z dużymi rybami, a one zachowują się zupełnie
inaczej niż małe ryby i podawanie im zanęty powinno różnić się znacznie od
zwykłego nęcenia. Lepiej złowić pewne 3 sztuki niż podhaczyć i zerwać 7,
które już się najadły.
Dzięki dzisiejszemu treningowi nabrałem dużo pewności siebie i mogę
teraz jeszcze lepiej przygotować się na zawody, które mnie czekają. Moje
zestawy zdały egzamin, a zanęta skutecznie zwabiła i przytrzymała ryby to najważniejsze czynniki powodzenia. Jeżeli znajdę jeszcze wolną chwilę
spróbuje przeprowadzić jeszcze jeden trening przed samymi zawodami.
Nawet, jeżeli nie łowicie na takich łowiskach mam nadzieję, że ten artykuł
pomoże Wam w zrozumieniu jezior i kanałów, nad którymi łowicie. Nie
bójcie się testować nowych rozwiązań, warto sprawdzać nowinki sprzętowe
i zanętowe oczywiście w granicach rozsądku.
Jeżeli jednak macie możliwość spróbować swoich sił na podobnym
łowisku, postarajcie się wykorzystać moje rady. Przy tego typu łowiskach
warto też sprawdzić Feedera, który minimalnie lepiej będzie prezentował
przynętę leszczom. Pamiętajcie, że ryby w takich zbiornikach są przyzwyczajone do innego pokarmu niż te ze zbiorników typowo komercyjnych
i bez ochotki złowienie ich może okazać bardzo trudne. Mimo że ta przynęta nie jest bardzo popularna w UK to jej skuteczność jest niepodważalna.
Kliknij by obejrzeć VIDEO
WRWCA Kwiecień 2012
WRWCA Kwiecień 2012
23/30
SIATECZKOWE
Przeznaczanie: Są to najlepsze
nośniki zanęty w metodzie feederowej. Sprawdzają się szczególnie,
gdy mamy do czynienia z dużymi
głębokimi zbiornikami wodnymi, czy
wolno płynącymi rzekami. Używam
ich w 90% moich wyjazdów na
leszcze i mniejsze ryby, gdy trzeba
podawać dużo zanęty.
Rozmiary: Najmniejsze, które
stosuję mają od 10g aż do nawet
35g na ekstremalne warunki.
METHOD FEEDER
Przeznaczenie: Zbiorniki komercyjne z dużą ilością karpi najlepiej zdają egzamin, gdy łowimy na płyciznach np. blisko wysepek.
Rozmiary: Foremka ma dwie wielkości i w każdym z tych rozmiarów kilka rodzajów obciążenia od 15g do 25g w mniejszym
modelu i od 25g do 45g w większym.
WRWCA Kwiecień 2012
24/30
aaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaa
aaaaaaaaaa
aaaaaaaaa
aaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ZAMKNIĘTY
Przeznaczenie: Ze względu na swoje przeznaczenie używa się go raczej w jeziorach, gdzie
chcemy podać dużą ilość robaków lub ich mieszanki z konopią i kasterami.
Rozmiary: Firma Drennan ma w swojej ofercie
koszyczki od 10g do 20g. Producent sprzętu
Kamasan posiada dwie wielkości koszyczków
z dociążeniem od 10g do 50g.
OTWARTY KOSZYCZEK
Przeznaczenie: Jest to koszyczek
specjalnie zaprojektowany dla
wękarzy na rzekach, gdyż uwalnia on
zanętę dopiero po tym jak dotrze do
dna.
Rozmiary: W tym modelu jest duża
rozpiętość wagowa. Najmniejsze jakie
używam to 15g modele, a największe
to 30g modele rzeczne.
WRWCA Kwiecień 2012
26/30
Q&A: Ostatnio w sklepie udało mi się obejrzeć najnowszy
podest Daiwy i wiem, że łowisz na nie od kilku lat. Jaki
model jest z nich najlepszy: 302,150,400? Zależy mi, by
system jezdny był bardzo poręczny i łatwo się montował.
Cały kombajn powinien być stabilny, a nóżki miały możliwość
teleskopowej regulacji wysokości. Dzięki za odpowiedź.
Michel Adams, Belgia.
Will: Aktualnie używam modelu 150, ale przez jakiś czas
miałem też 400 i nie zawiodła mnie ani razu. Nic w niej nie
pękło, a jakość wykonania jest bardzo dobra. Jeżeli szukasz
czegoś lekkiego i kompaktowego model 150 jest idealny. 150
ma jednak ograniczoną ilość szuflad, więc jeżeli chcesz mieć
naprawdę pakowny sprzęt - 400 jest dla Ciebie. WR
Rozrzucanie przynęty
Q: W jaki sposób mogę zminimalizować wypadanie przynęt z
kubeczka, gdy wyjeżdżam tyczką, by zanęcić? Lee Porter,
UK. Will: Podstawowym wyposażeniem w ekwipunku są
dwie pary rolek, które stabilizują bardzo tyczkę podczas wysuwania. Ważnym czynnikiem są czyste ręce, które powinny
być zawsze suche tak, by gładko, a nie skokami tyczka
Jeżeli
masz pytanie do Willa to pisz na:
[email protected]
Podróżowanie z robakami
Q: W jaki sposób najlepiej przewozić robaki? Wiem, że najlepiej jest
przechowywać je w torbach, nie wiem natomiast w jakich i jak długo
mogę je w nich trzymać, aż bezpiecznie i żywe dotrą nad łowisko.
Will: Najlepszym sposobem na uśpienie robaków jest zostawienie ich
w lodówce nastawionej na bardzo mocne chłodzenia. Gdy robaki wstępnie się uspokoją przesypujemy je do szczelnego worka oraz usuwamy
całe powietrze i ponownie wkładamy do lodówki. Gdy chcemy je przewieźć na łowisko używamy w tym celu specjalnej torby termoizolacyjnej i wkładów chłodzących. By zmniejszyć metabolizm robaków do
minimum muszą przeleżeć w lodówce min. 10 godzin, a maksymalny
czas jaki je przechowuję to 2 dni.
s
Kile w spławikach
Q: Kiedy powinno się używać spławików z metalowym kilem, węglowe
kile wydają się bardziej popularne. Proszę o wyjaśnienie, kiedy powinienem używać każdego z nich. Baz Matthews, UK. Will: Główną zaletą
spławików z metalowym kilem jest ich stabilność. Gdy np. łowisz w płynących wodach lub bardzo głębokich, gdzie w wodzie występuje dużo
prądów, a Ty musisz dostrzec najmniejsze brania, metalowy kil jest
odpowiedzią. Jeżeli chodzi o spławiki z węglowymi lub „szklanymi”
kilami to używam ich najwięcej ze względu na wytrzymałość. W komercyjnym łowieniu karpie potrafią zrujnować każdy sprzęt, a węglowe kile
wydają się odporniejsze niż metalowe.
WRWCA Kwiecień 2012
27/30
Mocne łowienie - jaki sprzęt wybrać na początek cz. 2
FEEDER
Feeder jest metodą bardzo znaną w Polsce i bardzo chętnie stosowaną. Jeżeli na zbiorniku jest duża ilość ryb i szybkie sygnalizowanie brań
pozwala je efektywnie odławiać feeder jest idealny.
Wędzisko:
Aby łowić karpie Feederem nie trzeba mieć drogiego sprzętu. Wystarczy zwykły wytrzymały Feeder, którego moc pozwoli na bezstresowe
holowanie ryb. Każda firma ma w swojej gamie produktów takie modele. Przeważnie oznaczane są jako Carp, Boomb . Rzeczne modele typu
Heavy lub River też zdadzą egzamin, ale ich minusem jest ciężar i długość. Zbiorniki komercyjne rzadko mają powierzchnie większą niż 1Ha,
przez co wędziska 3,00 i 3,30-metrowe są wystarczające, by wyrzucić zestaw na 30-35m. Wędziska specjalnie tworzone do łowienia karpi są
krótkie, przez co ułatwiają znacząco hol ryby. Przy takiej wędce rybę łatwiej przyciągnąć i wyholować, gdy brzeg jest mocno zarośnięty, a dodatkowo tak krótkim i lekkim kijem łowi się przyjemniej.
Kołowrotek:
Tutaj wybór jest naprawdę ogromny. Nie warto jednak przesadzać z jego wielkością. Modele typowo karpiowe ważą nawet 600g i używanie
takich kołowrotków do lekkiej metody feederowej jest zwykłą przesadą. Najbardziej odpowiednie będą wielkości 4000 i 5000. Nie muszą mieć
nawet hamulca walki ani wolnego biegu. Ważne, by było dobrze i solidnie wykonane, a hamulec płynnie chodził. Pamiętajcie, że im jest coś
prościej zrobione tym mniejsza szansa, że coś się popsuje. Ważne, by dobrze i równo nawijał żyłkę a rolka w kabłąku dobrze i płynnie kręciła
się.
Żyłki główna:
Przy tej metodzie mamy częściej do czynienia z dużymi rybami, wiec żyłka główna musi nam dawać duży zapas mocy tak, by nawet przy
zerwaniu ryba odpłynęła tylko z haczykiem. Modele te oczywiście tonące najlepiej z oznaczeniem Feeder. Takie żyłki są najczęściej ciemne lub
w kilku różnych odcieniach zieleni, co bardziej maskuje ja na dnie. Aby zwiększyć skuteczność łowienia warto używać klipsa na kołowrotku,
który pozwoli nam rzucać zawsze w to samo miejsce i nęcić ten sam punkt. Minusem tej metody jest konieczność stosowania grubej żyłki
0,28mm lub przy cięższych zestawach 0,35mm. Taka żyłka może wydawać się gruba, ale przy tego rodzaju rybach nie możemy sobie
pozwalać na słabe ogniwo naszego zestawu. Nie warto stosować plecionek, gdyż żyłka może rozciągać się nawet o 10%, co daje nam dodatkową amortyzację przy holu ryby. Plecionki natomiast tego nie może przez co nie będą wypaczać niektórych naszych błędów.
Haczyki:
Standardowo wielkość haczyka dopasowujemy do przynęty i najczęściej stosowana jest stara, ale ciągle najlepsza kukurydza. Aby móc bez
problemu założyć jedną lub dwa ziarenka potrzebne nam będą haki w rozmiarach od 12-8.Ważne, by wybierać haki typowo karpiowe, ponieważ tylko takie są wykonane z odpowiednio grubego i twardego drutu. W sklepie takie haczyki najczęściej są oznaczane jako Feeder, Carp,
Booilie lub Corn. Karpie są bardzo ostrożne i ich pyski są bardzo twarde, warto więc wybrać ostry hak, który będziemy mogli prawie cały
schować w ziarenku i bez problemu zaciąć każdą rybę z dużej odległości . Wielu z Was pewnie uważa, że haczyki rozmiaru 12 są za małe na
karpie. Jednak w łowiskach komercyjnych często obok karpi występują leszcze, liny i karasie, warto więc zwiększyć swoje szanse używając
haków pozwalających łowić także te ryby. Haczyk rozmiaru 8 jest wystarczająco duży i mocny, aby holować ryby nawet 5-kilogramowe
i większe.
Zestawy:
Zestawów do metody feederowej zostało już opisane całe mnóstwo i prawdopodobnie każdy by się nadawał mniej lub bardziej na karpie.
Zestaw, który chcę Wam przedstawić o nazwie Method Feeder został wynaleziony w Anglii, gdzie większość wędkarzy stosuje go lub przynajmniej ma taki system w swojej skrzynce. Całość zestawu oparta jest na specjalnie wyprofilowanym płaskim koszyczku zanętowym i silikonowej formie do formowania zanęty. Ciężarek jest umiejscowiony u dołu koszyczka, przez co zawsze na dnie układa się tak samo. Dzięki
temu, że przynęta z haczykiem jest uformowana w zanęcie, podczas zarzucania nie ma żadnych szans na splątanie zestawu. Gdy koszyczek
opadnie do wody układa się płasko na zanętę obsypującą się z koszyczka. Tworzy kobczyk na wierzchołku, na którym spoczywa przynęta. Taki
sposób łowienia jest bardzo efektywny, gdyż ryby chętnie podpływają do koszyczka, który zagrzebany jest pod zanętą. Co najważniejsze - nie
trzeba stosować 40-centymetrowych przyponów, jak przy zwykłym koszyczku siateczkowym, który zawsze jest widoczny, przez co może
WRWCA Kwiecień 2012
28/30
zmniejszać szanse na branie.
Przy tego typu zestawach grubość i długość żyłki nie ma aż takiego znaczenia. Warto jednak mieć przygotowanych kilka gotowych przyponów
długości od 10-20cm z żyłką 0,18-0,22mm w zależności od tego jak ryby żerują. Dokładniejszy opis koszyczka znajdziecie Państwo na
stronie 24 tego czasopisma.
TYCZKA
Łowienie karpi na tyczkę może dla wielu wędkarzy wydawać się abstrakcyjnym zajęciem jednak zapewnia, że jest to najefektywniejsza i dająca dużo frajdy metoda. Precyzja i skuteczność tej metody przewyższa pozostałe dwie, co dowodzi jej duża popularność w Wielkiej Brytanii,
gdzie każdy wędkarz ma w sowim składziku nawet najprostszy model wędziska nasadowego. Co sprawia, że metoda ta daje tyle radości
z łowienia? Odpowiedź jest prosta - hol ryby. Gdy zacinamy karpia 13-metrowym wędziskiem i cały top zostaje wciągnięty pod wodę, daje to
dużo satysfakcji, a fakt, że tyczki karpiowe są dość ciężkimi wędziskami zmienia 3-4 minutowy hol w całkiem solidny wysiłek.
Wędzisko:
Tyczki wyczynowe ze specjalnymi nowoczesnymi rozwiązaniami i patentami są bardzo drogie. Pozwalają one łowić szybko i dokładnie małe
ryby. Odwrotnie jest z tyczkami karpiowymi. Ich konstrukcja jest bardzo prosta, przez co cena jest odpowiednio mniejsza. Gdy wybieramy
sobie tyczkę na karpie warto pamiętać, że najlepsze są wędziska typowo karpiowe z oznaczeniami Carp lub Power. Warto też nadmienić, że
tyczki rzeczne o nazwach River lub Allround, też się nadają do tego typu wędkowania. Podstawowym parametrem jest moc, a to wiąże się
z dużą masą wędziska. Najlepsze tyczki do tego typu zadań mają masę powyżej 1000g przy 13 metrach długości i grube ścianki na blankach.
Gdy kupujemy używany kij pamiętajmy, że musi być w dobrym stanie gdyż nawet najbardziej mocne wędzisko ze skazami pęknie jak zapałka.
Haczyki:
Podobnie jak w pozostałych metodach liczy się grubość haka. Łowienie karpi tyczką jest jednak najbardziej bezpieczne i bardzo zmniejsza
liczbę zerwań, przez co możemy stosować mniejsze haki. Warto wybierać modele z krótkim trzonkiem, który łatwo można schować w całym
ziarenku kukurydzy lub zakryć robakami. Do tej metody dobrze też pasują haki z metody feederowej, nie musimy więc kupować mnóstwa
rodzajów, aby móc efektywnie łowić.
Spławiki:
Przy tej metodzie najważniejszym elementem zestawu jest spławik. To od niego zależy, jak dobrze będą widoczne brania i czy nasze zacięcie
będzie skuteczne. Gdy wybieramy model do tej metody nigdy nie bierzmy spławików z metalowym kilem, gdyż podczas holu powygina się
i będzie źle ustawiał się w wodzie. Najlepiej, gdy żyłka przechodzi bezpośrednio wewnątrz korpusu, przez co nie uszkodzimy korpusu spławika
gdy napnie się podczas holu. Zbiorniki komercyjne nie są głębokie, więc najlepsze są spławiki 10-15cm z krótkim korpusem. Tak jak w każdej
metodzie spławikowej najważniejsza jest sygnalizacja. Żeby spławik dobrze je pokazywał musi mieć odpowiednio grubą antenkę, która nie
zatopi się pod ciężarem przynęty lub, gdy ryba machnie ogonem i uderzy w haczyk. Gdy użyjemy zwykłego spławika do bata będzie on
szybko się zatapiał nawet, gdy ryba lekko otrze się o żyłkę, a nasze chybione lub co gorsza podhaczenie ryby może spowodować odpłynięcie
innych ryb. Najlepsze spławiki mają od 0,3g do 1,5g i nie trzeba wcale cięższych.
Zestawy
Zestawy karpiowe są bardzo proste i nie wymagają specjalnie dużych umiejętności. Ja często robię nowy zestaw bezpośrednio przed łowieniem, tak by idealnie dopasować go do warunków nad wodą. Przeważnie zestaw buduję na żyłce 0,18 lub 0,20mm. Pozwala mi to założyć
nawet najmocniejsze przypony, gdy wpłyną duże ryby. Przy głębokości 2m używam spławików 0,5g i zawsze staram się robić zestawy z 4 lub
5 śrucin jednej sygnalizacyjnej 0,10g i około 20cm pozostałych porozstawianych co 2cm i to jest zestaw, którym najczęściej zaczynam
wędkowanie.
Amortyzatory
Najpopularniejsze amortyzatory na karpie to wentyle lub inaczej gumy puste w środku. Są dość drogie ale ich wytrzymałość pozwala łowić
nimi 2 lub 3 sezony, więc nie warto oszczędzać przy tak ważnym elemencie zestawu. Do ryb 2-3 kilogramowych najlepszy jest rozmiar
2,2-2,4mm, który pozwala rybie odpłynąć przy pierwszym zrywie po czym idealnie ją wyhamowuje. Do większych ryb 5kg nie warto bawić się
w małe rozmiary 2,8mm to podstawa. Gdy kogoś nie stać na taką gumę może używać amortyzatorów silikonowych o rozmiarach 1,8-2,2mm,
które nie są tak rozciągliwe, przez co nie dają tak dużej skuteczności holu.
WRWCA Kwiecień 2012
29/30

Podobne dokumenty

MARZEC 2012 - V2V Angling Productions

MARZEC 2012 - V2V Angling Productions Sprzedaż bez umowy z Wydawcą aktualnychi archiwalnych numerów czasopisma “Will Raison’s magazyn dla mistrzów” jest nie legalne i skutkuje odpowiedzialnością sądową. This Polish Edition Emagazine is...

Bardziej szczegółowo