Instruktorko, kim jesteś?
Transkrypt
Instruktorko, kim jesteś?
KURIER WILEŃSKI • Piątek, 24 lutego 2012 r. Czuwaj! Numer 112 12 GAZETA HARCERSKA Instruktorko, kim jesteś? „Instruktorka to dla mnie kobieta, która jest w całej pełni harcerką, odznaczająca się dojrzałością myśli i postawy w życiu na miarę jej wieku i rozwoju osobistego. Potrafi skupić wokół siebie młodzież i promieniować w całym społeczeństwie. Obok cech przywódczych posiada zdolności rozumienia innych, podawania im dłoni w potrzebie, jest bez względu na pełnioną funkcję siostrą, zawsze idzie drogą prawdy”. Tymi słowami hm. Zofii Florczak — ostatniej Naczelniczki dawnego ZHP — rozpoczęły się warsztaty dla przyszłych instruktorek Organizacji, które odbyły się 16 lutego w Domu Kultury Polskiej były prowadzone przez starszych instruktorek z Głównej Kwatery Harcerek. A więc kim jest instruktor czy instruktorka? Jest to przede wszystkim wychowawca, bo celem harcerstwa jest właśnie praca wychowawcza. Instruktorka wychowuje stosując metodę harcerską oraz poprzez przykład własny. Właśnie od roli instruktorki, kim ona jest, jakie cechy powinna posiadać, jakie są jej zadania — zaczęłyśmy nasze spotkanie. Harcerki miały okazję podzielić się swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami. Następnie czekały zajęcia nt. Statutu ZHPnL oraz struktury Związku. Dzięki pomysłowym zajęciom dh Elżbiety Łuczyńskiej, druhny analizując Statut zadawały sobie nawzajem pytania z działalności Związku, rywalizowały udzielając poprawnych odpowiedzi. Był też czas na przerywnik w postaci nauki piosenek. Druhny poznały piosenkę przedwojennej „Czarnej Trzynastki”. Czasami jest tak, że krocząc Harcerki Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim podczas jego wizyty 16 lutego w Ponarach Fot. archiwum drogą harcerską, szczególnie gdy jest się bardziej dorosłym, powstaje dużo pytań, na które szuka się odpowiedzi. Tego dotyczyły zajęcia o dylematach współczesnego harcerstwa. Druhny miały okazję wspólnie szukać odpowiedzi na ważne dla nich pytania. Warsztaty kończyły zajęcia dotyczące komunikowania się, prowadzone przez dh Anię Masewicz — o tym, jak słuchać, żeby usłyszeć itp. Organizatorki są bardzo zadowolone z owocnie spędzonego czasu, a co na to uczestniczki warsztatów? Dh Wioleta Masiulaniec: „Drogę harcerską rozpoczęłam od 10. roku życia. Niezmiernie cieszę się, że otrzymałam taką możliwość dzielić się swoim światopoglądem, poznawać innych, kroczyć coraz wyżej poprzez bycie szeregową, zastępową, drużynową... 16 lutego 2012 roku już siedziałam wśród obecnych oraz przyszłych instruktorek — w pewnym momencie, gdy sobie skojarzyłam, gdzie i co robię — uśmiechnęłam się do siebie całym sercem. Przecież próbuję zostawić świat lepszym, niż go zastałam! Warsztaty instruktorek — dla mnie kolejna możliwość tego — za co bardzo dziękuję organizatorkom! Dh Agata Gadomska: „Czułam, że jestem wśród osób, które potrafią i chcą wymagać od siebie, nawet gdy inni od nich nie wymagają. Druhny, obecne na warsztatach, mają szeroki zasób doświadczenia harcerskiego, ale nie chcą zatrzymać się na miejscu, tylko kroczyć wyżej ku ideałom. Każda z nas rozumie, jak dużą przygodę przeżyła będąc harcerką. Pewnie akurat to sformułowało jej osobowość. Nastał czas, by podzielić się tym z innymi. Naczelniczka Harcerek phm. Julia Darjina „Uczyń, żeby mundur, który nosimy, nie był ubraniem wkładanym z przyzwyczajenia lub dla wygody, ale przypominał nam, kim jesteśmy i kim chcemy być...” Z okazji pięknego święta, jakim jest Dzień Myśli Braterskiej, życzymy wszystkim harcerkom i harcerzom nieustającej pogody ducha, uśmiechu oraz szalonych przygód. Pamiętajmy o tym, abyśmy byli przykładem prawdziwej przyjaźni, braterstwa oraz nie zapominali tego, co istotne. Zarząd ZHPnL Chcesz przekazać 2 proc. dla harcerzy? Odwiedź http://www. zhpnl.lt/2proc/ i dowiedz się, jak to zrobić! Dziękujemy za Waszą bezinteresowność i chęć pomocy bliźniemu jak i samemu sobie. KURIER WILEŃSKI • Piątek, 24 lutego 2012 GAZETA HARCERSKA 13 Na Dzień Myśli Braterskiej — gra „Bitwa pod Mafeking” 22 lutego na całym świecie harcerze obchodzą Dzień Myśli Braterskiej. W tym dniu harcerze mają biwaki, ogniska, gry itd. W tym roku biwak z tej okazji w dniach 17-19 lutego odbył się w Rudziszkach, który zrzeszył ponad 200 harcerzy i harcerek. Piątkowy wieczór przebiegł nam niepostrzeżenie na jeździe pociągiem, smacznej kolacji w szkole. Potem odbył się kominek, na którym nie zabrakło śpiewu i pląsów. A przed ciszą nocną oglądaliśmy ciekawy i pouczający film „Podaj dalej”, który nauczył nas, że każdy może zmienić świat na lepsze. W sobotę z rana z okazji Dnia Myśli Braterskiej była zorganizowana gra w formie „Bitwy pod Mafeking”. Druhny i druhowie podzielili się na dwie grupy — na obrońców i atakujących. Każda z grup otrzymała po 9 zadań, które musiały wykonać drużynowo. Pierwsze zadanie polegało na tym, że każda drużyna zbudowała wspólny mur obronny. Jednym z zadań było wymyślenie własnego stro- ju afrykańskiego. Po wykonaniu wszystkich zadań nastąpiła druga część zabawy. Każdy uczestnik miał na ręku opaskę oznaczoną literami „O” („obrońcy”) i „A” („atakujący”). Następnie zaczęła się prawdziwa wojna, której celem było zerwać jak najwięcej opasek przeciwników, przy tym nie tracąc swojej. Po długiej grze na podwórku wróciliśmy do ciepłej szkółki, gdzie czekał na nas pyszny obiadek. Zaś po obiedzie każdy miał okazję wziąć udział w dwóch różnych zajęciach, a wybierać mógł aż z 14! Zajęcia były bardzo różnorodne — od robienia korali do sprzętu wspinaczkowego. Każdy znalazł coś dla siebie. Zaś wieczorem odbył się bal w stylu lat 30. Na nim drużyny reprezentowały swoje pozdrowienia oraz bardzo pomysłowe prace domowe, przedstawiające założyciela skautingu gen. Ro- berta Baden Powella. W niedzielę rano odbyła się msza św., którą odprawił nasz kapelan o. Jerzy Latawiec. Następnie był apel, który wyłonił zwycięzców. Oto oni: 1SzDW „Burza”, 9WDH-ek „Viator” i 26 WDH-y „Białe Wilki”. Pozdrawiamy! Serdecznie dziękujemy dyrekcji gimnazjum w Rudziszkach za ciepłe przyjęcie nas w swoich progach. Fot. Agata Gadomska „Viator” z lat 30-ych I część kursu zastępowych „Ogień” 2012 Baden-Powell powiedział: „Gdybym kiedyś miał wybierać miejsce, które chciałbym zajmować w ruchu, to chciałbym być zastępowym”. 11 lutego bieżącego roku w kaplicy przy wileńskim kościele pw św. św. Filipa i Jakuba na I części kursu zastępowych „Ogień” 2012 druhny zebrane w chłodny sobotni poranek rozpoczęły apel. Tuż po apelu z dh. Komendantką Joanną Wojciukiewicz i dh. oboźną Joanną Mikulską zaczęły się poznawać i śpiewać obrzędową piosenkę kursu „Ogniu”. Po miłym początku rozpoczęła się praca. Pierwsza dyskusja druhen na temat cech, obowiązków i praw zastępowej wprowadziła dziewczęta w poważny nastrój. „Kim jest zastępowa? Jaka powinna być?” — właśnie temu tematowi był poświęcony dzień i druhny robiły ciekawe wnioski: zastępowa musi być starszą siostrą dla każdej szeregowej; musi być liderem, przykładem, autorytetem dla innych; musi oświecać drogę życia harcerskiego każdej druhnie z zastępu jak ogień ciągle się palący; musi być mądra i uczciwa itp. Podzielono nas na dwa zastępy i wybrano zastępowych na czele z dh. Agatą i dh. Iwoną, ale przecież to kurs zastępowych, to znaczy, że któraś dziewczyna jest autorytetem dla innym lub po prostu wyjątkowo charyzmatyczna i ma cechy lidera, więc może dostać funkcję zastępowej. Gdy nadszedł koniec dnia, każda z dziewczyn dostała swą świeczkę (ale przecież niektóre druhny to „zapominajki”) wszystkie ustawiły się w kręgu, który oznacza przyjaźń, jedność oraz oczywiście braterstwo. Dh. komendantka podsumowała dzień i zapaliła następną świecę, tak każda harcerka podzięko- wała za dzień. Po uroczystej obrzędowości każda z druhen głęboko w sercu marzyła o funkcji i odpowiedzialności zastępowej. Kim, właśnie kim jest zastępowa? Zastępowa to jak każda inna dążąca do celu harcerka. Przecież „Nie wystarczy przekroczyć próg, trzeba iść w głąb” (Jan Paweł II) i każda z druhen o tym wie. Gabriela Gotkowicz 10 WDH-ek „Silva” Redaktorka gazetki harcerkiej dh Joanna Mikulska Kontakty: [email protected]