gwiazda betl.vp
Transkrypt
gwiazda betl.vp
© Copyright by Wydawnictwo ZamKor ul. Tetmajera 19, 31-352 Kraków tel./faks (0 prefiks 12) 623-25-00 e-mail: [email protected] adres serwisu: www.zamkor.pl Dokument zosta³ pobrany z „Serwisu dla nauczyciela”. Kopiowanie dozwolone tylko dla nauczycieli korzystaj¹cych z podrêczników Wydawnictwa Zamkor Wszelkie prawa zastrze¿one. Data utworzenia dokumentu: 21/06/2006 Wersja dokumentu: 001 Gwiazda Betlejemska w oczach astronoma Jerzy M. Kreiner Gwiazda Betlejemska nale¿y do najczêœciej spotykanych symboli œwi¹t Bo¿ego Narodzenia. Wystêpuje w tekstach wielu znanych polskich kolêd. Oto niektóre z nich: O Gwiazdo Betlejemska, zaœwieæ nam na niebie, Ja ciê szukam wœród nocy, ja têskniê do Ciebie: ProwadŸ mnie do stajenki, gdzie Chrystus z³o¿ony, Bóg cz³owiek z Panny œwiêtej dla nas narodzony. O Gwiazdo Betlejemska, œwieæ jasno wœród nocy, Abym te¿ i ja nêdzarz, przy Twojej pomocy, Przy Twoim œwietle znalaz³, gdzie Bóg Dzieciê kwili, I oczkiem prawi: B¹dŸcie Bogu dusz¹ mili. O Gwiazdo Betlejemska, oœwieæ jasno drogi, Bym nad przepaœci¹ grzechu, nie postawi³ nogi, Lecz doszed³ z wiar¹ w sercu do ¿³óbka Bo¿ego, I rzek³: Bo¿e nie odrzuæ w grzechu ludu swego. W innej kolêdzie œpiewamy: Jaka¿ to gwiazda b³yszczy na wschodzie, Gwiazda nowego imienia? Mêdrcy wo³aj¹: Ciesz siê narodzie, To gwiazda twego zbawienia. Biegn¹ królowie za jej promieniem, A za królami t³um ludu, Bo im ta gwiazda œwieci zbawieniem, Bo im zwiastuje cud cudów (...) Panie, ta gwiazda, co mêdrców wiod³a Do Chrystusowej ko³yski, Niech nas do Twego prowadzi Ÿród³a, Œwiatowe zaæmi po³yski. Równie¿ w drugiej zwrotce kolêdy Mêdrcy œwiata spotykamy s³owa: Mêdrcy œwiata! Z³oœæ okrutna Dzieciê przeœladuje! Wieœæ okropna, wieœæ to smutna, Herod spisek knuje. Nic Monarchów nie odstrasza, ku Betlejem spiesz¹, Gwiazda Zbawcê im og³asza Nadziej¹ siê ciesz¹. 1 © Copyright by Wydawnictwo ZamKor ul. Tetmajera 19, 31-352 Kraków tel./faks (0 prefiks 12) 623-25-00 e-mail: [email protected] adres serwisu: www.zamkor.pl Dokument zosta³ pobrany z „Serwisu dla nauczyciela”. Kopiowanie dozwolone tylko dla nauczycieli korzystaj¹cych z podrêczników Wydawnictwa Zamkor Wszelkie prawa zastrze¿one. Data utworzenia dokumentu: 21/06/2006 Wersja dokumentu: 001 Wœród ksi¹g Nowego Testamentu, opis opiewanej w kolêdach Gwiazdy Betlejemskiej odnajdujemy jedynie w rozdziale II Ewangelii wed³ug œw Mateusza: Kiedy Jezus narodzi³ siê w Betlejem za czasów króla Heroda, zjawili siê w Jerozolimie Magowie ze Wschodu i pytali: – Gdzie jest nowonarodzony król ¿ydowski? Bo widzieliœmy Jego wschodz¹c¹ gwiazdê i przybyliœmy z³o¿yæ Mu ho³d (...). Wtedy Herod, wezwawszy potajemnie Magów, wypytywa³ ich dok³adnie o czas ukazania siê gwiazdy i posy³aj¹c ich do Betlejem powiedzia³: – IdŸcie i wypytujcie siê dok³adnie o to Dzieciê, a kiedy Je znajdziecie, dajcie mi znaæ, ¿ebym i ja móg³ pok³oniæ siê Jemu. Wys³uchawszy króla wyruszyli w drogê i (pokaza³a siê im) ta gwiazda, któr¹ widzieli wschodz¹c¹, sz³a przed nimi, a¿ zatrzyma³a siê przed miejscem, w którym by³o Dziecko. I stanê³a. Gdy zobaczyli gwiazdê, ogromnie siê ucieszyli1. W tekstach ksi¹g niekanonicznych, opis Gwiazdy Betlejemskiej mo¿na spotkaæ w niektórych apokryfach o narodzeniu i dzieciñstwie Jezusa Chrystusa. Przyk³adowo, Protoewangelia Jakuba w rozdziale XXI tak opisuje historiê przybycia Magów: I to, gdy Józef przygotowywa³ siê, Aby udaæ siê do Judei, uczyni³ siê zgie³k wielki w Betlejem judzkim. Przybyli Magowie, którzy mówili: “Gdzie jest król ¿ydowski? Ujrzeliœmy bowiem gwiazdê jego na wschodzie i przyszliœmy oddaæ mu pok³on” (...) I pyta³ siê (Herod) Magów, mówi¹c do nich: “Jaki¿ znak ujrzeliœcie o narodzeniu siê Króla?” i rzekli Magowie: “Ujrzeliœmy ogromn¹ gwiazdê, która tak b³yszcza³a wœród wszystkich tych tu gwiazd, ¿e ich nie by³o widaæ. I tak poznaliœmy, ¿e król narodzi³ siê Izraelowi i przyszliœmy oddaæ mu pok³on”. I rzek³ do nich Herod: “IdŸcie i szukajcie, a jeœli znajdziecie, zawiadomcie mnie, abym i ja, przyszed³szy, odda³ mu pok³on”. I odeszli Magowie. O oto gwiazda, któr¹ ujrzeli na wschodzie, prowadzi³a ich, a¿ weszli do groty, i zatrzyma³a siê nad g³ow¹ dzieci¹tka.2 Dokonuj¹c szczegó³owej analizy tekstu Nowego Testamentu i korzystaj¹c z wyników badañ historycznych, mo¿na przyj¹æ, ¿e opisane w Ewangelii wydarzenia zwi¹zane z Bo¿ym Narodzeniem mia³y miejsce w drugiej po³owie 7 roku lub w pierwszej po³owie 6 r. p.n.e. Tak wiêc co najwy¿ej do dwóch lat: 7 i 6 r. p.n.e. nale¿y ograniczyæ poszukiwania wzmianek o niezwyk³ych zjawiskach astronomicznych (lub ewentualnie meteorologicznych), które mog³yby przypominaæ s³ynn¹ Gwiazdê Betlejemsk¹. Warto zwróciæ uwagê, ¿e przyjmowan¹ powszechnie rachubê lat „przed Chrystusem” i „po Chrystusie” wprowadzi³ w roku 525, na proœbê papie¿a Jana I, mnich scytyjski Dionisius Exiguus zwany Dionizym Ma³ym. Na podstawie ró¿nych tekstów chrzeœcijañskich Dionizy ustali³ datê narodzin Chrystusa na 25 grudnia 754 roku „od za³o¿enia Rzymu” i rok ten przyj¹³ za pierwszy rok nowej ery. Jak wiemy obecnie, data ta okaza³a siê niedok³adna. Gwiazda Betlejemska najczêœciej przedstawiana jest na obrazach i w tradycyjnych polskich szopkach jako kometa z warkoczem. Jeden z najstarszych zachowanych wizerunków Gwiazdy Betlejemskiej odnajdujemy na freskach Giotta z pocz¹tku XIV wieku, znajduj¹cych siê w kaplicy degli Serovegni w Padwie, co œwiadczy³oby, i¿ uto¿samianie Gwiazdy Betlejemskiej z komet¹ ma bardzo du¿¹ tradycjê. Niew¹tpliwie najbardziej znan¹ i najlepiej zbadan¹ komet¹ jest kometa Halleya, obiegaj¹ca S³oñce w ci¹gu 76 lat. Co prawda, w roku 1986, w trakcie jej ostatniego zbli¿enia do S³oñca, warunki obserwacji by³y bardzo niekorzystne, bywa³y jednak lata, ¿e kometê Halleya obserwowano na niebie nieuzbrojonym okiem, nawet przez kilka miesiêcy. Tak na przyk³ad wiosn¹ 1910 roku. Wspó³czesne metody obliczeñ pozwalaj¹ przeœledziæ ruch komety Halleya w przeci¹gu kilku tysiêcy lat wstecz. Wyniki wskazuj¹, ¿e w interesuj¹cym nas czasie kometa Halleya zbli¿y³a siê do S³oñca 6 sierpnia 87 r. p.n.e., 11 paŸdziernika 12 r. p.n.e, a nastêpnie 26 stycznia 66 r. n.e. Z przytoczonych dat wynika, ¿e Gwiazda Betlejemska nie mo¿e byæ uto¿samiana z komet¹ Halleya. Oprócz komety Halleya co jakiœ czas pojawiaj¹ siê na niebie inne bardzo jasne komety. S¹ to jednak zjawiska rzadkie, i jako takie s¹ szeroko komentowane, co znajduje odzwierciedlenie w kronikach i zapiskach historycznych. Z owych czasów zachowa³a siê notatka o jednej „gwieŸdzie z miot³¹”, która by³a widoczna w Chinach i Korei przez 70 dni w 5 i 4 roku p.n.e. Poniewa¿ jej pojawienie siê nast¹pi³o oko³o 2 lata po narodzeniu Chrystusa, nie ma podstaw, by kometê tê kojarzyæ z Gwiazd¹ Betlejemsk¹. Innym niecodziennym zjawiskiem jest pojawienie siê na niebie jasnej gwiazdy nowej lub supernowej. Astronomiczny termin: gwiazda nowa lub supernowa mo¿e byæ nieco myl¹cy, gdy¿ nie chodzi tu o obiekt, który dopiero co powsta³, lecz o gwiazdê, która do pewnego momentu by³a jedn¹ z bardzo wielu gwiazd na niebie, a nastêpnie wskutek skomplikowanych procesów astrofizycznych zachodz¹cych w jej wnêtrzu dosz³o w niej do gigantycznego wybuchu, wskutek czego nagle wyzwoli³y siê niewyobra¿alnie du¿e iloœci energii. Rozb³yœniêcie na niebie bardzo jasnej gwiazdy supernowej jest zjawiskiem 1 2 (Pismo Œwiête Starego i Nowego Testamentu, Ksiêgarnia œw. Wojciecha, Poznañ 1994). (Apokryfy Nowego Testamentu , pod red. Ks. M. Starowieyskiego, Tow. Naukowe KUL, Lublin 1986.) 2 © Copyright by Wydawnictwo ZamKor ul. Tetmajera 19, 31-352 Kraków tel./faks (0 prefiks 12) 623-25-00 e-mail: [email protected] adres serwisu: www.zamkor.pl Dokument zosta³ pobrany z „Serwisu dla nauczyciela”. Kopiowanie dozwolone tylko dla nauczycieli korzystaj¹cych z podrêczników Wydawnictwa Zamkor Wszelkie prawa zastrze¿one. Data utworzenia dokumentu: 21/06/2006 Wersja dokumentu: 001 niezwykle rzadkim. W ostatnim tysi¹cleciu zjawiska takie zanotowano w roku 1054 (gwiazdozbiór Byka), 1572 (Kasjopeia) i 1604 (Wê¿ownik). Jak podaj¹ kroniki wszystkie trzy wspomniane gwiazdy supernowe by³y widoczne na niebie w ci¹gu dnia. Pojawienia siê gwiazd nowych s¹ czêstsze, ale ich jasnoœæ tylko wyj¹tkowo jest porównywalna z jaœniejszymi gwiazdami nieba. Nie tak dawno, gdy¿ w sierpniu 1975 roku gwiazda nowa by³a widoczna go³ym okiem przez kilkanaœcie dni w gwiazdozbiorze £abêdzia. Z analizy dawnych kronik wynika, ¿e gwiazda nowa (lub supernowa) rozb³ysnê³a w gwiazdozbiorze Or³a w lutym 4 roku p.n.e. przy czym jej jasnoœæ by³a nieco mniejsza ni¿ jasnoœæ Wenus. Jednak i w tej interpretacji Gwiazdy Betlejemskiej termin pojawienia siê tej gwiazdy nowej nie pokrywa siê z czasem narodzin Chrystusa i przybyciem Magów. Próby powi¹zania Gwiazdy Betlejemskiej z jakimœ zjawiskiem na niebie podj¹³ siê jeden z najbardziej znanych astronomów wszechczasów – Johannes Kepler (1571-1630). Obliczy³ on (co zosta³o w pe³ni potwierdzone), ¿e z koñcem 7 roku p.n.e. dwie jasne planety – Jowisz i Saturn, poruszaj¹c siê na tle gwiazdozbioru Ryb, zakreœli³y blisko siebie le¿¹ce pêtle. W trakcie ruchu planet a¿ trzykrotnie (29 maja, 30 wrzeœnia i 5 grudnia 7 r. p.n.e.) dosz³o na niebie do tzw. koniunkcji, czyli zbli¿enia siê tych planet na odleg³oœæ oko³o 1o, czyli dwóch tarcz Ksiê¿yca. Koniunkcje Jowisza i Saturna nie s¹ zjawiskiem rzadkim, gdy¿ zachodz¹ mniej wiêcej co 20 lat, jednak potrójna koniunkcja zachodzi co 120 lat. Natomiast w danym gwiazdozbiorze potrójna koniunkcja zdarza siê raz na 900 lat. W dwa miesi¹ce po ostatniej z trzech wzmiankowanych koniunkcji, dosz³o jeszcze do zbli¿enia siê wspomnianych planet do Marsza tak, ¿e na niebie œwieci³y blisko siebie (nie dalej ni¿ 8o) trzy planety. Wedle przekonañ astrologicznych, zjawisko takie mog³o mieæ donios³y wp³yw na wydarzenia na Ziemi, bowiem Jowisz by³ uwa¿any za “gwiazdê” królewsk¹, a Saturn by³ przypisywany narodowi ¿ydowskiemu. Nie bez znaczenia by³o miejsce koniunkcji – konstelacja Ryb. Zdaniem niektórych badaczy potrójna koniunkcja Jowisza i Saturna na tle gwiazdozbioru Ryb by³a dla Magów ze Wschodu znakiem narodzin Zbawiciela i sygna³em do podjêcia podró¿y do Palestyny, zaœ sam¹ Gwiazdê Betlejemsk¹ nale¿a³oby kojarzyæ ze wspomnian¹ ju¿ komet¹ zaobserwowan¹ w 5 lub 4 roku p.n.e. w krajach dalekiego wschodu i widoczn¹ tam po wschodniej stronie nieba. Gdy jednak szczegó³owo przeanalizuje siê tekst Ewangelii wed³ug œw. Mateusza, a tak¿e teksty apokryficzne nasuwaj¹ siê nastêpuj¹ce w¹tpliwoœci zwi¹zane z astronomiczn¹ interpretacj¹ Gwiazdy Betlejemskiej: gowie ¿yj¹cy zapewne w Persji dostrzegli gwiazdê na wschodzie, lecz podjêli wielomiesiêczn¹ podró¿ do Pales• Ma tyny w kierunku niemal przeciwnym. tek ruchu obrotowego Ziemi, ka¿de cia³o niebieskie, a wiêc S³oñce, Ksiê¿yc, planety i gwiazdy (z wyj¹tkiem • Wsku Gwiazdy Polarnej i gwiazd znajduj¹cych siê w pobli¿u bieguna niebieskiego) nieprzerwanie zmienia swoje po³o¿enie na sklepieniu niebieskim. Trudno wiêc wyobraziæ sobie, ¿e którykolwiek z takich obiektów jak kometa lub jasna gwiazda móg³ prowadziæ Magów w wyró¿nionym, jednym kierunku. Przyk³adowo, gdy jakaœ gwiazda wieczorem œwieci³a po wschodniej stronie nieba, to nad ranem znajdowa³a siê na niebie po stronie zachodniej. bardziej trudno wyobraziæ sobie cia³o niebieskie prowadz¹ce Magów z Jerozolimy do Betlejem (kierunek • Tym w przybli¿eniu po³udniowy), a nastêpnie stoj¹ce nad stajenk¹. Z tekstu Ewangelii wynika wreszcie, ¿e Gwiazda Betlejemska by³a znana jedynie Magom. Natomiast w Jerozolimie nie zauwa¿ono ¿adnego nadzwyczajnego i okaza³ego zjawiska na niebie, gdy¿ musia³by o tym wiedzieæ król Herod. Natomiast z ca³¹ pewnoœci¹ w Jerozolimie by³a widoczna potrójna koniunkcja Jowisza i Saturna, lecz nie kojarzono jej z Gwiazd¹, o której opowiadali Magowie. Zdaniem autora, GwieŸdzie betlejemskiej opisanej w Ewangelii wed³ug œw. Mateusza i wspomnianej w pismach apokryficznych, nie da siê przypisaæ konkretnego zjawiska astronomicznego. Mo¿na tylko przypuszczaæ, ¿e autor Ewangelii pos³u¿y³ siê metafor¹ maj¹c¹ unaoczniæ czytelnikowi donios³oœæ opisywanych wydarzeñ. Bowiem ju¿ w najdawniejszych czasach wierzono, ¿e ka¿dy cz³owiek ma swoj¹ gwiazdê, która rozb³yska w chwili jego urodzin, a gaœnie z chwil¹ œmierci. Niewykluczone, ¿e tê w³aœnie symbolikê mia³ na myœli Ewangelista wprowadzaj¹c do tekstu Betlejemsk¹ Gwiazdê. W ka¿dym razie nie do przyjêcia jest teza, i¿ moment narodzin Chrystusa by³ zdeterminowany astrologicznie poprzez uk³ad na niebie dwóch lub nawet trzech planet. 3