i sowieckie w rej. Warki
Transkrypt
i sowieckie w rej. Warki
Zatarg o główne dowództwo we Francji i sowieckie w rej. Warki Psierpnia. i p s i s ? * ciętemu_ oporowi I odpierając kontynuoW Normandii ruchy odłączające poprzez K?"?, nieprzyjacielskie ataki. z -flanki. Ome I Dives ku wschodowi, muszą być wy- w m o n ie na północny wschód I na północ wałczone przeciwko nieprzyjacielowi, któ- «• Chartree nasze ło m a c je zaporowe słoja zachód odBaranow a, nasze dywizja prowadziły przez cały dzień Clęikle Walki obranne, przy czym przyniosły cable Samym odcląłenle, pełnymi rozmachu kontra^- s^ s e S ! s szącymi sic do stanow iska Montgorocry'Ggo i flo -osobistego przejęcia dowództwa we Francji przez Eisenhowera, a wreszcie do zaprzeczenia wśzystliieh tyeb wiadotiośei, W rejonie na północny wschód od Char* ł ącyml °® południowego wchodu. w y wschód od . Worki», ddpprto w ęłęł- fcäch swych do. prąśy. Wysoko wznoszą się tres zatrzymano nieprzyjacielskie wypady. h W południowej Francji nieprzyjaciel uśt»' 5 ¾ niśraz fale optymizmu uizędowego, dazaNa północ stamtąd walczą nasze uhezple* luje teraz, przy udziale znacznych sił pan« rane czołgami I samolotami bliskiego wspar- j u| rz zaś znów jakby tgąbką wymazuje sie a m a a s p * % t % % I w M & . j ^cW y p . towym. f nad obszaram i francuskim i U sam olotów . M oskwa a sp raw y włoskie p i Obu stronach WyłkowySzOk. la k o też B EB N O , 21 sierpnia. — D żiebnik sżwaj- Nieprzyjaciel stracił wczoraj w walkach czające marynarkł uszkodziły,'na północ Kilka włamań zaryglowano. skie. A utor, który byl przedtem korespoii: Na wodach przed połudnlowo-francusklm ny Statek zatonął. czasowych rządów B adoslia i Bonomiego parni bojowymi, które włamały się. nieprzyjacielski, o pojemności E.CD0 ton. 9° ognia „V 1 . przy czym nie udało się jednak nieprzyjaZdaniem jego, alianci Zajm uj:! aż nadto Ogień odwefossy, skierowany na Londyn, We Włoszech nieprzyjaciel podjął znowu cielowl uzyskać większego zysku terano- dwulicowe stanowisko wobec Włochów. — trwa dalej. . swe ataki przelamujące na wybraeta adrta- wego. ? Nie wiadomo nigdy, esy W loehy należą do ädćw S S S S S S S nieprzyjaciela, wspieranych czołgami, tnaczny zysk terenow y.. bolszewików. Ł t s ^ s a ą * " ... ta m U H fin i, # # # m,aaaa.m- ń li- » p ó ł t4 iS 6 N H ö ^ E tiillk l," stawiany nasżym grupom zaczepnym. ■ , Na o tinocn v w schód ad WsrszOwv niePWlaCWi A y w liiw y c zo fai^ f^ ^ sa m o lo taml bliskłeao wsnareia. aravstanil na u c rakim franci* »kutek nasiej zacleiel obrony I natyćh? - w .,.f J t j t --.-.¾ -. r.v,-,-.,4-^«..trr •'-*=- . •-. f.-J-.-rt- -..-,,- - - - . - —.. - i.--.-.- .- • - , .:-.- ■ K6AKÓW, Ż i s ie r p o m * - * Miasto -War-.; isnmiotio asüowama powstäicowy ^iöraa^ iow ia-tioi^^ w osobie,Wykolejeńca polity^ szawa- 1 jego mieszkańcy znajdujg się w jących do; zawładnięcia pewnymi ważnymi ćznego, występującego s pod pseudonimem obliczu strasznej katastrofy, którejrozmia- kompleksami budynków na- terenie miasta „generał-,Bór“, znaleźli pozbawione- w dow «kwili obecnej .me da siię jeszcze’ Warszawy. śtate<Wej-toierze--skrupulńw. ia m d W - d l* . określić w całej rozciągłości, albowiem w Wobec bliskości frontu, na którego ^tyły zamierzonego zrealizowania .szaleńczego * u u 1 sierpnia b. n eaonkW ie W el^ąln ei ^ r z ą U .b f e r r r ć t p o w g a f f iy , O k a ^ a i ś i r . e ł ^ ę r ^ ^ o w ^ a ń ^ o . . prgatnzac]!, stworzony i utrzymanej. srod- koniecznose d rastyc^ e& ^ixenergroigego Jnz-dzisw j.^siące, po-najwiekszej-eresei B n iw B B M iw »u*SBsy» WodohMiS ........... -...........77 .• .^. , . ; .ŻŚŁ-.-. —»— e-. •-’ -V •. t v . . . źli: weźmie śi@ pod uwagę, źe wynika opa • T T T - , u «r «n, r a ^ ; ; " ^½.— — . nią ustalonym bo do terminu wybuchu,:pod ężającęśię już dzisiaj straszne nieszczęścia reśztkąmi swego mienią wydostać się z pic8?e awaHowne ätoW natychmiast energiczną przeciwakcję. - i : okropną nędz^ spadającą n i Warszawę kia pIńnąeCjv;W licznych punktach War- . W Estonii trwają cleikle zmienne walki, --- W . ' ; i - :wgĄtwą/niemiecM egp. które. jużiw j».erw - H S S Ä E ^ » Anglicy d S # # 4 W # # # W a S # : # S a m 5 e 5 S S E S S B B S Tragiczny przykł.d w o # o # y c b tMoszcch uszkodziły clętkotrzeclićlgacż, SZTOKHOLM/ 21 śierpnii. — y&ńglo - a- p^ło#y m aja produkcja w # la “aigtelskie-^w^łfrodidężejrdkcgL^ Bombowce pótnocno-ameryfcańskls zaata- merykańska agitacja niezwykle szeroko .go była ó 5 milionów ton większa, aniżeli wiłnych, a głównie do kobiet, starców i kowały ponownie Ploestł. Zestrzelono 4 traktowała dotąd wszelkie swe przyrzecze* >w^ tym samym określę reżaan; roku ubiegłe* aby natychmiast .opuszczali miasto samoloty nłeiiriyłaelełekle. / nia, odnoszące się do zaopatrzenia w śród- go. Przyczyną takiego deficytu jest strata Warszawę. .>-■••• Słabsze formacje hdmhbwcÓw nleprzyja- ki żywności i inne artykuły pierwszej po- dwóch milionów ton Węgla z ęowodn śtraj > Ją k : stwierdzono, jednak, powstańcy: coelelsKcich zaatakowały wczoraj obszar mia- trzeby, dawane narodom europejskim,-kto- kow i zmniejszenia wydajności pracy ze raz to Częściej.o.twierają%bgień sta Metz. W nocy miasto Bremen było ce- rych obszary zamierzała „oswobodzić , O* strony poszczególnych robótmkow. tych wygłodzonych i . prierażonydi tódzi, lem brytyjskiego ataku terrorystycznego, statnio jednak w prasie angielskiej natra- < > •-. - - b w .. . pragnących ratować*życie wdaśnó i swych Powstały szkody w budynkach I straty w fia się na rozważania bardzo rzeczowe. B a rc e lo n a p o rte m p rz e ła a d w c z y m bliskich. .'Sytuacja; pgwstańęów T:dhin na westfalski I nn stolic« R a n y . > • » * Z GŁÓWNEJ K W ATERY FÜHREBA, 21 sierpnia. - Naczelnä K omenda Niemiec- cuskich w węgiel oraz możliwościami e t * BARCELONA, 21 sierpnia— P lota ezwajp drtn angielskiego. Trzeba sią pogodzić „z carska zamierza w przyszłości ożywać porfaktem, że wobec obecnej, ra ty prodnkeyj- tu -w Barcelonie dla przeładunków. K ilka nej i wobec własnego zuzycią w -A nglu.dys sta tk o w p o d flaga, szw ajcarska znajduje " '" " V angielskiej uczestnikom rew olty nic dostarczono jakiejkolw iek godnej wzmlanr'.!* “? ' z pocwłtku uroczyście przyrzec2onej. _ i kich Sil Zbrojnych komunikuje, w dnin ponowgó si« bgdzię dylko bartfzo malemi siei w ehwsh obeeneo w-tym porcie'katalon- . Ludność Warszawy, .'otoczonej zewsząd 20 sierpniai . nadwyżkami dla zwiększonego eksportu. Bo skim. żelaznym pierścieniem, sama sie przekona- —______ ' — ---------------------------—— — :--------- --------- - . N0w a ta k ty k a z w a lc z a n ia • - . la w międzyczasie o całej beznadziejności namierzeń „generfla B ora“, dowództwo nie. e WlClfclB *1111X61116 WOJM W ZSRR " T f f BERLIN, 21 sierpnia, Celem zwalczania ^ g « ig « » g S K T O m W & n W d k - l i n d m 4 f ^ dmm O mówi gpodziewała^się, iż inw azja w polńdcnej stało tam jedynie kilka domów. - , •„ ^ r~ 1 -/ Ł Właściwe cele wojenne USA Odwrót Roosevelta BERLIN, 21 sierpńia. — W niemiecki* kołach ęolityoznych; zanotowano z zaint, resowamem oSwiadoZenie'Rooaeveita, wiedziano we ćzwnrtek na konferencji „1 «owej w Białym Domu: na temat wewnctr; noj siły oporu Niemiec. Skoro strona nieprzyjacielska zdała so bie sprawę, że nadzieja pokładana w we„, netrznycb napięciach bądź też konflikt»* w Niemczech okazała si<S bezprzedmiotowa to teraz, jak zaznacza sic w Berlinie, Booss velt zaczyna sic już wycofywać, zapewnił jac, że nie wie nic o jakichś wewnętrznych trudnościach w Niemczech, któreby uprawniały do przypuszczeń jakoby niemiecka machina wojenna m iała sie wkrótce zjja. mać. Można zapewne mieó nadzieją, fe w Niemczech w ystąpią pewne trudności, jej. nakowoź pozostanie to prawdopodobnie y ko pobożnym życzeniem. Reynolds oświadczy} mianowicie, ze Ju ż podczas pierw szej wojny lwia* Zjednoczone objęły w swe posiadanie m gliey *i *Francuzi muszą stopniowo towej S tany Zjednoczone, przy pomt>- również te wszystkie wyspy, które leżą Anglicy , , c y s y s t e m u dostaw wojennych i poży- n a Pacyfiku, na północ od równika a ż p r z y g o t o w a ć się n a o d s t ą p i e n i e > «czek pieniężnych, zm ierzały do tego, do 30 stopnia szerokości geograficznej wysp Stanom Z j e d n o c z o n y m „jako czę aby swoich dłużników uzależnić od sie- i na zachód od Pearl H arbour, i n a l e ż ą ś c io w ą s p ł a t ę d ł u g ó w swoich wo ec bie w takim stopniu, który pozwoliłby do Japończyków lub s ą pod mandato- USA z c z a s ó w p i e r w s z e j w o j n y swia^o na postępowanie z nimi bez cerem onii wym zarządem japońskim . R zut oka na wej oraz długów zaciągniętych w o e Ł -.__ ____ j _ jL . . . . . . . j v s n v te są KOdo stwierdzenia, że w nej wojnie, ^nn;ovimi ponieważ wwyspy _ Metody te w toku wojny obecnej ule m apę w ystarcza °w^ ’ gły dalszemu rozszerzeniu i "to w spo. g rę w chodzi tu F o rm o za i w vspv R in niecznie potrzebne Stanom W reszcie senator d<>- nym po zakończeniu wojny sób w yrafinow any. Najważniejszym Kiu. .............. . . . wspomniany ... tIt o m io n n e łn c rn - io m mnO*o io rrównież n w n ia v a tn o -n snego bbezpieczeństwa. ß % n iA C Z P n stw a . T~o S am środkiem, jakim Am erykanie posługują aga esię Bermudów ii ncałego . O ^PQDOSl się jest ustaw a dzierżąwno-pożyczko- archipelagu zaohodnio-indyjskiego, któ się i do rządu holenderskiego, skoro tyiwa. Służy ona za podstawę do zagar- re stanow ią własność narodów europoj- ko posiadłości holenderskie w A z ji niania przez U SA całych terytoriów skieh. - Wschodniej zostaną odzyskane uzil oraz w ysp i w ten sposób W aszyntgon P oczynając od chwili, gdy Anglia w pełnił swe oświadczenie senator Keyrozpina coraz gęstszą sieć swoich wpły- ciągu obecnej wojny oddala Stanom nołds. _ . . , Sowieckie plan y zniszczenia Anglii wów dokoła ziemi. Pod względem woj- Zjednoczonym kilka punktów oparcia J a k widać z powyższych domesien, BERLIN, 21 sierpnia. — Źródła rumuń skowym polityka ta jest nazyw ana po- w różnych okolicach ziemi, w zamian łśpczywość USA nä terytoria rozpęta- skie podają do wiadomości zeznania pew nego oficera sowieckiego, który dostał sie lity k ą baz i punktów oparcia. za pięćdziesiąt starych krążowników la się na dobre, bez względu na to czy do niewoli na froncie rumuńskim. Zeyrs) Celem Białego Domu jest zakotwi- tendencje im perialistyczne USA na- terytorium^ odnośne należy do meprzv- oc m. in., co następuje: czenie wpływów północne! Am eryki we brały gwałtownego rozpędu. Zagniez- jaciela, państw a neutralnego czy tez _ „W" razie, gdyby udało się nam odnieść w szystkich częściach św iata. Dowodem dżanie sie wpływów Stanów Zjednoczo- alianta. Polityka punktów oparcia zwycięstwo nad Niemcami, to rozpocznie wtedy wojnę przeciwko Anglii, albo tego jest najświeższy przykład z wy- &ych i mieszanie się do spraw republik przedstaw ia się dla W aszyngtonu jaKo my wiem A nglia je st gniazdem dawnych traspam i Galapagos. środkowo i południowo-amerykańskich, doskonały interes. Polowanie na te n - dycyj, które mogłoby jedynie przeszkadzać c, , utrw alanie swoich pozycyj w Afryce, toria odbywa się pod hasłem „bezpie- takiej rewolucji, ja k ą je st rewolucja boiMc. as przede czeństwa ugwiut/gw ogólnego“ oraz w?- Si,enator ł •Stanów > i Zjednoczonych *• u iń cu c wszystkim woz.vt5Ufl.mi na n a pomoście uuitiuooio wy vrv Lińcłłoc.fr» w “" „bezpieczen_---- - szewicka. W przyszłości istnieć, bądą g* K eller ziozył w kom isji spraw zamra- spiarskim 'P acyfiku, cały ten plan osnu- s t w a A m e r y k i “ . Ponieważ Amerykanie całym świecie ty-łko dwa mocarstwa panunicznych S en atu U SA wniosek, w kto5wt*a ^ Amerykańskimi hnzami i ezn ia'sie zaerozonvmi wszedzie na świe '^t^ y 2;je|noczone f\lnia^pw jeck^*A ^ rym w ysum ęto żądanie," aby republika p Unk:t am] oparcia, uzupełniony żąda cie, Stany Zjednoczone mogą wymagać glia chciałaby tylko intrygować. I dlifc E kw ador oddała Stanom Zjednoczonym ni-arn^ jak ie ostatnio wysunął senator wszędzie bezpieczeństwa dla siebie, to właśnie musimy zniszczyć Anglię.“ w yspy Galapagos. J y |0 K eller dochodzi. poniekąd do sweCelami wojennymi U SA nie jest jaPierw sze chorw ackie okręty Chodzi tu o archipelag w ysp pocho go szczytu. kieś „oswobodzenie“ narodów, lecz zd<>w ojenne dzenia wulkanicznego n a Oceanie SpoO ficjalnie zam iary takie doznały bywanie coraz liczniejszych punktów kojnym , m ający ogólną powierzchnię również poparcia ze strony przewodni- oparcia, terytoriów i wpływów jako ZAGRZEB, 21 sierpnia. — Chorwackie 7430 km kw i 2000 ludności. W yspy te czącego kom isji spraw wojskowych w środków do osiągnięcia potęgi i panó- radio podało w nadzwyczajnej audycji: d r są ju ż od pewnego czasu zajęte przez Senacie Stanów Zjednoczonych, Rober- wania nad światem, w interesie wiel- wiadomości, że w obecności ministra wojay Ante Vbkicza i adm irała M ikołaja Stcinflę w ojska am erykańskie, lecz oficjalnie ta Reynoldsa, który mówił o tym ze kiego kapitału żydowsko-amerykań- dokonano uroczystego a k tu przejęcia piernależą jeszcze do Ekw adoru. Senator zdum iew ającą otwartością; skiego spod znaków W all Street. wszych okrętów wojennych. Mc. K eller uważa ten stan za niezado' T erro r żydow ski w Palestynie w alający, podobnie ja k i w jeszcze kil* LIZBONA 21 sierpnia, — Nawet kores-.. ku innych spraw ach tego rodzaju, za pondent „Timesa" w Jerozolim ie zwracaaią żądał więc. niew ątpliw ie przy cichej ini w zdecydowany sposób przeciwko ^ o r cjatyw ie Białego Domu, aby S tany skiemu terrorow i w Palestynie. Nowa fala D ruga iąw azja Anglo-Am erykanów, zatoką są silnie ufortyfikowane, ja k to doniosły kom unikaty wojenne. Rozbudowa T alonu na p o rt wojen- zamachów bombowych szerzy się 'obecnie: w kraju. Jeden zamach następuje pO dru n astąp iła n a wybrzeżu południowej ny datuje się od czasów H enryka IV. gim. Oprócz szkód w dobytku i życiu ind-:: P a tria rc h a W enecji wśród ofiar F ran cji, pomiędzy Tulonem a Cannes. W wieku X V II Vauban kontynuował ności cywilnej ostatnio aniszczóno WJero Całe wybrzeże śródziemnomorskie rozbudowę ,a wroku 1856, po zdobyciu zolimie urząd k a ta straln y ze wszystkimi te rro ru alianckiego spe- umowami przydziałów ziemi oraz odpowie WENECJA, 21 sierpnia. - „Musimy głę- F r a n k i m a długości około 600* km,na- Algeru przez Francję, położono . fysunkam ü W ten sposób tmihngboko i zdecydowanie ubolewać nad tegotomiast- odległość od T alonu do C annes: cjalny nacisk na staranne wzmocnienie dnimi źli wio no na dłuższy-czas dalsze prźydźitiy rodzaju metodami wojny, które podniesie; wynosi tylko mniej więcej 180 kra. Je st tego portu. Należy również przyporo ziemi, gdyż brak m ateriałów kartograficz no do systemu potępionego jeszcze więcej najpiękniejszy odcinek francuskiej uieć fakt, że właśnie oblężenie Tulonu nych i- odnośnych aktów. Z tego powodu : B lw k ry . Łagodnie w ykrojone m tn lä ^ W o p r z e p r o ^ a d ^ e p » e z m ie d z o musi się przeprowadzić nowe zdjęciai po — tak oświadczył kardynał patriarcha We sąsiadują w pobliżu z podobnymi do Napolona w. roku M i stworzyło je- m iary terenowe. necji w swym kazaniu w katedrze św. Mar fiordów wcięciami linii brzegowej. W den ze szczebli do puźnręjszej k a ru rv , Film hollyw oodskl zakazany ka, wygłoszonym nad trumnami ofiar Zot- głębi wznoszą się kontury łańcuchów cesarza Francuzów, w A rgentynie uictwa anglo - amerykańskiego. _ wzgórz strefy w apiennej A lp zachódCannes, leżące nad najbardziej pół21 sierpnia. — Argentyńskie Patnareha powiedział dale] dosłownie: Qd Toulonu do F re ju s rozciąga się nocną częścią zatoki de la Napoule,LIZBONA, je?t Pomiędzy Tulonem o Cannes nia, które praktycznie ujawniają się w polowanin na ludzi, prześladowaniu starców kóbiet i dzieci w domach, kościołach, w dro m inisterstwo spraw wewnętrznych żakaza ?o wyświetlania na obszarze całej Argeo- : tyny północno - am erykańskiego wielkiego zasłania Cannes od północy. r r z y uj- rzem zawdzięcza m iasto swoj łagodny, filmu p. t „Dlaczego dzwony zabrzmiały. : śein rzeki A rgens leży S t. Raphael, klim at, dzięki którem u stało się najbar- który opracowano i nakręcono według ksiaż i — daw na wioska rybacka, obecnie zaś dziej odwiedzaną miejscowością kapie- ki salonowego bolszewickiego literata &a ningwaya, Zakaz ten użasadniono fałszywym pivv stawieniem wydarzeń w czasie hiszpańskiej je oraz kw ietniki i zieleńce czyniły Can- wojny domowej. F ilm ten określono jaka; T ul on jest naturalnym portem połud- nes najbardziej eleganckim wśród ką- najlepszy wytwór amerykańskiego przemy < słu filmowego. niowego wybrzeża F ra n cji. P osiada za- pielisk francuskich. , Nabożeństwo żałobne i pogrzeb odbyły się w czasie alarmu lotniczego. Kiedy kondukt żałobny* kroczył przez plac św. Marka rä /!y™ tkL7 s™my gd°yi ŹnówTsfyszall *°kę osłoniętą górami, składającą się z Poważne znaczenie na linii wybrzeża łoskot motorów samolotów nieprzyjaciel- Jednej strony ż półwyspu bicie, om z Tułon-Cannęs ma przystań H yeres, na skich. . półw yspu Cepet. W zgórza panujące nad wschód od Tulonu. JaK mieszkał człowiek przedhistoryczny? Człowiek pierwotny z epoki paleolitu? ugania jący się po bezbrzeżnych kniejach leśnych i ste pach za najpierw szą potrzebą życiową, jaką jest pożywienie, musiał z natury rzeczy pędzić ko czowniczy tryb życia. W ciepłych porach roku przepędzał noce pod gołym niebem, w razie zaś deszczu chronił się pod szałas, a raczej dach, bezśrednio oparty o ziemię, sklecony naprędce z gałęzi, liści i szuwa rów. W porach chłodniejszych m usiał szukać bar dziej stałych schronów naturalnych, którymi by ły jaskinie, pieczary, lub większe wydrążenia skalne, dające zabezpieczenie przed deszczem, wichurą i zimnem. N a jsta rsz e , ślady pobyto człowieka n a ziemi spotyka się praw ie wyłączaie w jaskiniach. We Francji, Hiszpanii, Szwajcarii I innych odkryto i zbadano dziesiątki jaskiń, znajdując nieraz bog a te z a b y tk i przedhistoryczne w postaci narzędzi krzemiennych, kościanych łub naw et malowideł i rysunków ściennych, świadczących o wysoko rozwiniętej kulturze człowieka z epoki paleolitu. W naszym kraju mam y i i c a e jaskinie z zabyt kami starszej epoki kamiennej w dolin to Prądni ka, w dolinie Wisły pod Krakowem i innych czę ściach. Jaskinie są dla pjęehistoryka niezmiernie ich wnętrzu. Niewątpliwie, zanim człowiek zdo był jaskinię w celu zamieszkania, musiał uprze dnio stoczyć zaciekłą walkę z pierwszymi jej m ieszkańcami, jak niedźwiedziem jaskiniowym, wilkiem, dzikiem i innym i Jednak jaskinia nie była odpowiednim miesz kaniem Wilgoć i panujący m rok zmuszał ludzi d o szukania bardiięj zdrowych schronów. Z dru giej strony w raz z rozwojem kultury staje się człowiek osiadłym rolnikiem. U prawa ziemi znie wala go do stałego zamieszkiwania w pobliżu ro li. Buduje tedy wprost w -ziemi t. zw. jam y ffliesz kałne czyli ziemianki. Były to doły, kształtu m niej więcej okrągłego o średnicy 2-3. głębokie 1-2 m. nakryte stożkowatym dachem, bezpośre dnio o ziemię opartym. Przekrój ziemianki ma kształt tra p ezu -lu b gruszki, czyli że jamy $były dołem rozszerzone, górna zaś ich część była rwę żona. Dach sporządzony był z gałęzi i szuwarów, zew nątrz obłożony darnią, wewnątrz zaś -wyto piony gliną. W bocznej jego ścianie znajdował się otw ór wejściowy, prowadzący do w nętrza zie mianki. Dookoła ścian biegła zwykle ława, wy konana wprost w ziemi, na której człowiek sie dząc lub leżąc, odpoczywał po pracy i przesy piał noce. Tu jadł i grzał się przy ognisku, po którym pozostały dziś ślady w postaci popiołu i szczątków drzewnego węgla oraz licznych kości zwierzęcych, jako odpadków pożywienia. Siady tych ziemianek neolitycznych (czyli z młodszej epoki kamiennej) znajdujemy dziś pod wierz chnią warstwą próchnicy rolnej w postaci dołów, wypełnionych czarną próchnicą kopalną. Specyficzną budowę miały mieszkania ludów neolitycznych w środkowej Europie, w terenie podm okłych, bagnistych lub zalanych wodą. Zaa m y je z południowych Niemiec. Austrii, głównie zaś Szwajcarii. Są to t. zw. palafity ^ub budowle nadwodne. Stawiano je zwykle na jeziorach, w pobliżu brzegu, w. celu obronnym, lub w obawie przed dzikimi zwierzętam i, które mogły człowie kowi zagrażać na lądzie. Z drugiej strony m ieszkania nadwodne ułatwiały rybołóstwo. K onstrukcją takiej chaty przedstaw iała się w te a sposób, że w dnp jeziora wbijano gęsto o- bok siebie słupy drewniane, wystające nieco po nad powierzchnię wody. N a słupach tych ustawiano platform ę z desek dartych i okrąglaków, wreszcie bezpośrednio na .p latfo rm ie stawiano właściwą chatę. Była ona czworokątna, czasami dwuizbowa. Niekiedy platform a i podłoga chaty były zalewane wodą wskutek zmian poziomu zwierciadła wodnego, dlatego też musiano samą podłogę podwyższyć. 1 Już w końcowych fazach neolitu umiano budo wać chaty drewniane także na lądzie. Przedsta wiają się one jako regularne czworoboki, o bo kach 4 m. długich wkopane nieco w ziemię. Cało ić konstrukcyjna spoczywała na czterech słu pach narożnikowych. Pom ocniczą rolę odgry wały dalsze cztery slupy, wbite w połowie dłu gości ścian, z tych zaś dwa wystawały ponad po w alę i podtrzymyway wiązania dachu. Ściany i powała, wykonane z żerdek i półoktąglaków, by ły wytopione gliną. W ewnątrz chaty znajdował się piec, sporządzony t płaskich kamieni, wyso ki na przeszło i m . o dwu paleniskach. Z epoki bronzu .znamy wiele chat drewnianych różnych typów, jak na przykład chaty okrągłe z dachem słomianym lub prostokątne, odkryte w południowych Niemczech N ajbardziej interesujące są chaty ludności z kulturą łużycką, która w epoce brązowej i z początkiem epoki żelaza zajmowała„ viMił.>iuiS olbrzymią p rzestrzeń iłc a irtcn jnmięazy ięd zy Labą Laba i Wi.tą . dalej na W M i j t , |g % ś l y :h. e Kt o* ż« « l , l r do dziś ślady slupów, które pozwalaj, nam eręśclowo zrckonstruwać cały budynek, ffyl 0n pro stokątny. całość zaś spoczywała na slupach. Cha rakteryatyczną jego cecha byle podzianie, oparte a "‘ k X t Ä :h Z % z ,T dynku znajdowało się ognisko, ułożone z „ ze. palonych kamieni. Obok ogniska jam a odpadko wa, w która wrzucano popiół, kolei ltd. W epoce żelaza spotykam y różne kształty chał * * * .,R euter" podaje denletlewle a W e de n a d anelelekl w k u p i) w R ia B rande de la l *Wkli Ilości drzewa, celem edkudew y Londynu eras iaajf» m lact aham kardawanyeh. drewnianych, lecz konstrukcja pozostaje tri zmian. W okolicach górzystych wprowadzająCetto wic W okresie lateńskim (H I i II wiek pr«' Chr.) kamienne podm urow anie domu,, na .kjtffyfl'" to podmurowaniu stała chatą; czterosłopow«..6' odmiennej budowie ścian. Ściany były bowitai tu wyłącznie z gliny, a dla ich umocńienU $iużyły ukośnie stawiane, bellti. Dach był kryty * mą lub gontami. Zmianę w konstrukcji ch ał drewnianych ??1 wadzają dopiero Słowianie, którzy obok pal: fitów ziemianek, chat drewnianych, zam W / wali również chaty budow ane na zrąb,- prży rych nic widzimy już słupów " narożńikowycB' podtrzyniującychi# całość budowli. Sciaay W utworzone z poziomo leżących na s o b ie . które na rogach chaty łączą się z belkpnK'^;: ny prostopadłej do pierwszej z pomocą, naci? na końcach belek. Widzimy zatem, że człowiek przcdhistoiy«-; ny nie od razu umiał budować odpowWßtmłeszkania. W ykorzystywał przede wszydtiP to, co sama przyroda mu dawała i powoli i t*1’ wojem stopnia kultury uniezależniał się óć al‘... tory, budując najpierw ziemianki, potem niane domki. Udoskonalał ich .konstrukcją. Ą : chodząc w niektórych krajach do w s p to W / technicznie budowli, jakim i były budynki o»' wodne. Oczywiście, że obok drewniany«* istniały jeszcze prymitywne ziemianki, ■ końcu zmłufęly zupełnie. **** S a L s te if c .« » loł.; k u r ie r c z ę s t o c h o w s k i % Częstochowy i okolicy M I H I Dziś: Joanny .Ta r m m m Sierpień Ju tro : Symforiana Wschód słońca o g. 5,53 Zachód „ 20.12 P o n ie d z ia łe k Z a c ie m n ia m y cy dotychczas już przy krótszym czasie pracy — aniżeli 54 godziny tygodniow o dopuścił (ub ków przy,. przyj. 16.11. Nowa para pociągów ponadto po- zarządził przyznanie w ynagrodzenia z a uadod godz. 20,20 do godz. 5,10 łączenia w Koluszkach zumożliwia Łodzią oraz, w Skier- liczbówki, unorm ow anie to obow iązuje nadaj '’iewicach z Łowiczem Kursujące dotychczas nocne pociągi pośpieszne D 203 '204 zostały skasowane. Na trasie przez Kielce. Skarżysko-Kamienna Zycie pędzi naprzód, nieubłaganie, .|U v T nadai jak dotychczas dzienna para powstrzymanie, idąc w zawody z wirującą viąmów posp ieszn y * D 205/206 w kierunku W ar czym tempie kulą ziemską. szaw ydo Radomia i z Radomia, a to D 205: 10,01 Padają jedna za drugą kartki kalendarza., na od). Kraków. 14.58 przyj. Radom D 206: 14.38. przestrzenną, nieskończenie długą taśmę czasu od,. Radom 1940 przyj. Kraków. nawijają się dni. tygodnie, miesiące, lata. wieki. Uregulowanie czasu pracy A człowiek...? — Musi się spieszyć, by nadą w gospodarce prywatnej żyć temu tempu, by nie zostać w tyle. zepchnię- , (ok) Na podstaw ie rozporządzenia w ykonaw ty. odrzucony..,. czego o unormowaniu w arunków pracy -.raz I ©mpo cofa“ i inne. będące wyrazem panującego duch? czasu. • . Pasy transmisyjne maszyn ślizgają się w obłęd nych obrotach po pöwierzchni kół napędowych, szczękają dźwigi, dzwonią młoty, wirują wrze ciona — to tempo dzisiejszej pracy, A praca — toć przecież konieczność życ:owa człowieka. A więc...? Nie odkładaj jej pa jutro. Będziesz spokojnie spał w poczuciu spełnionego obowiązku. Wyko naj swe obowiązki dziś — jutro m oże przynieś® z sobą nowe zadania. ■ )' Wokół panuje dużo biedy, tylu jest potrzebu jących Jakiś dobry duch szepce ci wewnątrz ..pomóż im“ ! Ale zrób to dziś nie jutro Spiesz się. bo głód nie może czekać Pamiętaj o zasa. dzfe ..kto szybko daje - dwa razy daje!" Jesteś w urzędzie lub sklepie — nie rozmawiaj godzinami ze znajomym urzędnikiem tub sprze dawcą. N ie kradnij mu cennego czasu, bo on ma też obowiązki. Poza tym. czekają swej kolejki inni ludzie pracy, matki, które pozostawiły swe dzieci bez opieki.. A w aptece, wraz z kręcącą się niecierpliwie i spoglądającą co chwilę na ze-, garek bladą, o spuchniętych, zaczerwienionych od płaczu oczach czekającą na lekarstw o pan la — czeka tam gdzieś, w domu lub szpitalu cier pienie ludzkie często nawet... życie ludzkie. Więc spiesz się... Po nerwowym gorączkowym wypełnionym wrażeniami dniu kładziesz się do łóżka Wtedy w ciszy i,-spokoju wglądasz* -możer niekiedy, w1 głąb swej sd u |g y .;i cóż. n ie p o d p b a sz <,się sobie Widzisz jak na dłoni swe. niedostrzegalne w eta go dnia przywary, wady. podłości czasem A przecież chciałbym być... człowiekiem.’ Tak — człowiekiem. N o i cóż przyrzekasz „będę inny". Chcesz się zmienić, uszlachetnić... Dobrze... Ale zrób to dziś. Słyszysz — dziś! Natychmiast Nie zwlekaj, życie nie czeka, ą miernik jego dłu gości, trzepocące w twych piersiach serce ma tak ograniczoną ilość uderzeń. Możesz nie zdążyć. Bo czas pędzi naprzód w zawrotnym tempie— (jot). Nowe pociągi w kitrunku W arszawy Od piątku, 18 sierpnia b, r. kursuje nowa parax dziennych pociągów . pośpiesznych na trasie Kra ków — Częstochowa — Piotrków w kierunku Warszawy do Skierniewic i ze Skierniewic wedle następującego, planu: Pociąg D 201 odj. z K rakowa 10,35 przyj Gzę. stochowa 13,06, Piotrków — 14,45, Koluszki — 15,36. Skierniewice 16.52. ^ a t do odwołania Uwaga, członkowie G ru p y R u ch ! (z) Zw raca ślę uw agę członków G rupy Ruch ua uäiusz-cmc zam iauiicaz-v^uuc u«t «ostatniej « « miuj stronie »hun .w na ogłoszenie ieszczone na dzisiejszego w ydania naszego pisma, dotyczące term inów zgłoszeń w lokalu E k sp o zy tu ry — przy Adolf Hitler Allee 41. ' * # * ’ Nocna „wizyta" , __ ,.,,) Do o___ (tp b o ry m a ją tk u K lo n ó w i ' fnnlnie B&cławiI wtargnęło noca kilku sprawców, którzy po zabi li na mtejstra 6 bąranów załadowali je na przygo towaną furmankę- i odjechali w niewiadomym kie- . List miłosny Impresja A jednak... 'Przeszukać najskrytsze tajemnice swej duszy { znaleźć coś zupełnie nowego — co usunąć byłoby grzechem.* Uwielbiać i bać sic jednocześnie... Nie gwiazd, których jest m iliony: — Oczu. które tylko T y masz... A może... , niepokoju by Oczy. nie spojrzały w inną stronę. A gwiazdy nie zranią nie zdradzą*. A może to tylko bajka napisana przez tęsknotę, może kielich ’wina o nieznanym smaku... — piękny kwiat, który jutro zwiędnie... Nie w iem — a jednak chciałbym. by Oczy ’ były jak gwiazdy... % Zygfryd. M ig o w k i Pokażę panu zdjęcio«. # Panna Halinka ma lat i marzące oczy. w kamienicy re k n h ia sóokeiu a Czerwieni się, gdy ktoś na nią dłużej popatrey, takźe„ gdy czyta bardziej intrygujące sceny (z) W ielkomiejska kamienica jest jakby, jedną społecznością podzielona na szereg- indywidual nych gospodarstw samodzielnych, k tóre podle gają p ew nym , ob i ^zkom ustanow ionym celem utrzym ania porządku. Obowiązki takie przysw ajane są i stosow ane zazw yczaj samorzutnie przez ogół lokatorów, uwzględniając miejscowe warunki. . W yłam yw anie się spod przyjętych zwyczajów porządkow ych psuje harm onie całości i stw arza niepotrzebne nieporozumienie, utrudniającą w za jemne w spółżycie Judzi zm uszonych do codzien nego obcowania ze sobą. M ieszkańcy kamienicy powinni solidarnie prze strzegać spokoju i ciszy w w ieczornych godzi nach. Ludzie po pracy potrzebują bowiein odpo czy n k i, uszanow anie p racy człow ieka należy*dó form kultury, która uzew nętrznia, się w odpo w iednim zachowaniu . Po godzinie 22-ej należy bezwzględnie za chować ciszę. Niemniei w ażnym zagadnieniem w życiu ka- 18 m ietlicy jest p rzestrzeg an ie porządku tak klat ki schodowej, jak i podw órza. P ra ca ta należy w praw dzie, do dozorcy, ale obowiązkiem loka torów jest. aby tej p racy -n ie utrudniać o rzez lekkom yślne zaśm iecanie. C z y sto ść kamienley jest rów nież dowodem k u ltu ry jej m ieszkańców i zasadniczym w arunkiem zachow ania zdrow ot ności. ^ Trzepanie dyw anów i pościeli powinno się od byw ać piiedzy godzina 7-mą a 10-tą rano. Usta-. Ione godziny m aja sw oje uzasadnienie ze wzglę du na obowiązek zmniejszania hałasu, w k tó ry i tak obfituje wielkie m iasto, ja k też i z uwagi na zdrow ie m ieszkańców . Rów nież w yw iesza nie pościeli na balkonach i oknach od ulicy fest niedozwolone ze w zględu na e stety czn y wygląd m iasta, P rzestrzeganie tych kilku najw ażniejszych punktów w życiu k a ż d ej kam ienicy, p rz y dobrej woli jej m ieszkańców "nie p rzed staw ia żadnych trudności, lecz . stw arza podstaw y, k tó re stano w ią kardynalne z a sa d y w y m ag ań życia spo łecznego. w książkach., . Często marzy o samobójstwie. Nieraz ni z te go, ni z owego mówi mi: „gniewam się na pana*. Ale może najczęściej wyjmuje z torebki jakieś zdjęcia i pyta: ' — Widział pan to zdjęcie? — Nie, nie widziałem — mówiłem z początku. A zdjęć tych ma .Halinka jak w korcu makuZ kotem, psem, z ciocią KHrocią, z wuiaszkiem 1 ' Wackiem, ha plaży., na łóżku itd. Nie wszystkie zdjęcia są udane: nieraz-jedno na drogim naświetlone, czasem ze smugą po środku.'•innym razem prześwietlane albo pod słońce... Staram się być zawsze .zachwycony, gdyż Inaczej usłyszałbym: „gniewam się na pana!**— więc mówię: — Jaki piękny słonecznik! — Ależ to nie słonecznik! To ciocia Klimtia! Gniewam się. na pana! , Panna Halinka wyjechała.na niedzielę na wieś. Przysłała mi stamtąd kartkę tej treści: — „Bardzo ładna pogoda. .Robiłam sobie zdję cie na ganku, w ogrodzie, na podwórzu, w staj ni, potem jedliśmy o.biad i zrobiłam sobie zdję cie ppzy stole. Wieczorem zrobiłam sobie zdję cie przy. magnezji“. - Wczoraj panna -Hatirika- zapytała: rnme-r (tp) Jesteśm y, w całej pełni łata; Słońce moc-, wów,- wydajność gruczołów- potowych rftp.- - - - ‘*4'Widział pan' to. zdjęcie? ł "\ J‘ • no przygrzew a. W olny czas każdy pragnie spę Trzeba pamiętać, że działanie promieni sło -i. Widziałem panno Halinko — mówię z da dzić na świeżym powietrzu, nad w odą i na słoń necznych jest początkowo niewidoczne. Skutki leka. cu. ich występują dopiero po czasie, często, gdy jest — Gniewam się na pana, bo wcale pan nie S zereg osób namiętnie opala się w promieniach za późno. Dlatego też ostrzega się! „początkują widział l. słonecznych, sta ra ją c się zdobyć jak najciem cych“ .aby kąpiele słoneczne zaczynali, tylko od Ale panna Halinka jest bardzo miła dzidwniejszą skórę, P rzy p atrzm y się bliżej temu za paru minut Jedynie stopniowo, dzień za dniem, czynką i gniewa się tylko pięć minut, a za pięć gadnieniu Zapewne kąpiel słoneczna iesf zna można przedłużać Czas ,\ęasroneczniema ciała. minut powie: ' komitym środkiem leczniczym , »wzmacniafąoym Pamiętajmy, że łatwiej zapobiegać — jak le — Pokażę patiu zdjęcie.* Zygfryd siły i zapobiegającym , licznym chorobom . Ś r o - . czyć. Utarło się mylne przekonanie, żę grubo na dek ten trzeba jednak stosow ać w m iarę, gdyż , ZNALEŹNE . słońce podobne jest do tfe rd zo . sitnegp lekar smarowany na skórze‘tłuszcz chrcmi ciało, od stwa. W nadm iarze w yw ołuje w ręcz szkodliwe spalenia słonecznego. Nie tr.zeba temu wierzyć. — Czego pan tak! zakłopotany? skutki. P rzede w szystkim qa skórze powoduje W razie natłuszczenia ciała skutki mogą być -> Potrzebuję Bardzo dużo. pieniędzy; niedłu w yrzuty nieprzyjem ne, a naw et bolesne bąble;/ jeszcze bardziej opłakane, gdyż -skóra- wydziela go muszę wypłasić wielkie znaleźne-. w licznych przypadkach przyczynia sie do udaru wówczas krople potu, które działają jak so — Czyżby zgubił pan coś? czewką skupiająca promienie słoneczne. serca. — Nie, ale moja córka znalazła Wreszcie męża. A więc naczelną zasada: opalanie należy za Trzeba zatem racjonalnie używ ać kąpieli sło ' . USPOKOIŁ SIE necznych. aby wzm ocnić swój9organizm b e z r a d czynać od kilku minuti stopniowo przyzwyczaić — Masz pojęcie? Kazikowi żona uciekła! nego dla niego uszczerbku., W czasie kąpieli sło organizm do słońca. — Nie może być? 1 No, a co,on na to? W razie złego samopoczucia trzeba" natych necznej głowa powinna le ż e ć . na podwyższeniu. — Co ma robić ,— już się uspokoił... ale my- Należy ją też osłonić od prostopadle padających miast przerwać ■opalanie-. Niektórym osobom śleliśrcy z początku, że zwariuje z radości szkodzi słońce ze względu na ich słaby organizm promieni. Jak długo można się w y g rzew ać bez DLATEGO V szkody dla ciała, to zależy od siły promieni sło« (niedomagania- serca lub płuc). Osoby te, bez necznych. gorąca powietrza,'Opalenia sk ó ry 1 na warunkowo powinny, zasięgnąć porady^ lekar - — Nie mogę cię pojąć! Porzucasz męża. któ s ie j w rażliwości na św iatło i promienie. Ogrom skiej 1 nie zaczynać kąpieli słonecznych samo rym zachwycają się wszystkie kobiety. ne znaczenie m ają tu rów nież: siła serca, ner- wolnie. Właśnie dlatego-. ’ Kilka słów o Wyspa na rozpalonym oceanie O statnia przed, wojną podróż prof. Pic-śmiercią, bo Jakimś „wcielonym niebytem* card a do stratosfery,' przybliżyła znowu śą przestrzenie, rozpościeraj) ące sie bezczłowieka do niebios. -Przypomniała nam* pośrednio prawie nad zienuą* cnoc niby jak cieniutką warstewką przestrzeni wyp- teoretycznie warstwa- atmosfery, czyli po« nar-zyia natura do życia terbu całemu ogro wietrzą, będącego żywiołem naszych płuc, raowi stworzeń, inki sie .znajduje na zie- w coraz bardziej rozrzedzonym stanie sięmi Nieskończony dla nas - św iat plbrzy- ga do 300 km. wysokości. Te jednak trzysta mów zwierzęcych 5 drohnonstrpiów, miesz- kilometrów to tylko teoria P raktyka mokańeów powietrzu i gleb? wód. Issów i gór. wi. źe już na wysokości 12 knt nad ziemią jezior ? mórz. wraz y ..panom stworzenia" istoty, jak człowiek, oddychające płucami — człowiekiem, z nichntveznvmi dzidam i i podobne do niego. żvó nic mogą dla sajego rak i eatvm światem jego myśli — mej niedostateczności ciśnienia atmosfewszystko to gnfccie sie na wysokości kilku rycznego Do tego dołącza sie wieczne zu»; kilometrów nad ziemia i kilku kilom etrów ’ mV a wyżej zabójcze działanie promieni w głąb morza, w warstewce atmosfery, któ ultrafioletowych. " iMt w"h"'' .«»i"?*«. « J " " Otnnn jest nad nami. w tej bfgkitnei przen e n n e n tak n „ nt* . a rk n .it papinjn gh-zani. dn ktĄrei wznnaitny nczy. iflko dn ,iesf cienki w łbee eałei kiili ziemskie], f ■ życia... P .wyżci tei warstewki atmosfery, nie A po w potj namif Czym jest ta stała ma i nie może hyó życia - przynnimnie.i z| emia na której żyjemy i: po której stą" nn.‘*7-vm nnjeein: nannie tam bowiem pamy z jąka ufnością i pewnościąl słr;i«v1ixVe zimno nniemof.liwiaiace iflkie. . . . . . . kolwfck {-fnionte rvwcgo organizmu Co Znów now ^rz* sie to *nmo ziawihko jak wie,.ni ,i,letnie tam straszne promienie - «nad nami“. Teka sama cieniutka warstew iej oddzie życiotwórezp nie icdnocześnie zabójczy W ka rzekomo stałe] skorupy^ tym nadmiarze w jakim wysyła je « M - 1» nas od ..dolnea śmierći. ce. Chroni od nieb na szczeficfe nasza zie- Pod tą ełeninthn wnrstewka kłębi sią wre mię i istoty, które na niej żyją. zbawcza ; hołysze żywioł wiecznego ognia RoztOWAl*-fwn ozonu która je pochłania inaczej p 5nnp m*Hv róź.im-h pierwiastków, wywiąpori '^łn n lem tvcb promieni w ćiątrn kil 7<1łj R(.e bezustannie gaz? o. straszliwej .wykinm-łn minut może najwyżej pnrn go hunbowci sile pomzez wąziutkie kanaliki dżin. 'ii« Pozostałaby na ziemi przy życiu wulkanów prrefijknjąec skorupę ziemską, żadna istntą. , wydostają sie na powierzchnią. Tym. być JSSÜS S t i r t U W r f t a s S ^ . C « f S Ä Ä go, wypełnionego gazami kotła, jakim je st bachbwych^. a na powierzchni ziemi wre ziemia. bujne życic, ponad 2 m iliardy js to t żyją bezpieczeństwa tego kotła, ale czy. je st ich dzień nastąpi wybuch. W ciągu ułamka dostateczna ilpśół Przecież i' tak przy u* sekundy św iat zamieni śle w drobne od rzucone siłą wybuchu w otchłań chodzeniu tych gazów przez wulkaniczne pryski, wszechświata. wentyle w ydarzają sie katastrofy, których A jednak te właśnie „moce piekielne", ofiarą padają nieraz dziesiątki tysięcy ist nień ludzkich, od których płonie dosłow które w rą pod cieniutką 6skorupą ziemi, nie powierzchnia ziemi, gdzie w ylew ają sie stoją n a straży naszego bezpieczeństwa. na n ią ogniste- m asy roztopionej, niszczy Ten straszliwy, wieczny, morderczy ogień w nętrza ziemi jest właśnie gw arancją na cielskiej lawy. ' ■ szego bezpieczeństwa, bo gdyby tem pęratu A jeżeli te wentyle pewnego dnia prze ra opadła tam raptownie.^ to wtedy, właś stałyby działać wtedy wrzące w głąbi, roz nie stałoby się ono potwornym składem topione materie wytworzyłyby taką masą materiałów wybuchowych. W tedy dopiero prężnych gazów, i e pod ich rtąporem ro siedzielibyśmy na olbrzymiej skrzyni zerwałaby | się cienka skorupa ziemska i z dynamitem W tedy jakiś piekielny zbieg pękłaby, jak pęka skorupa jaya, jednak nie okoliczności mógłby sprawić że wytworzy na przestrzeni kilkuset metrów, czy kilku łyby się m ateriały wybuchów©, mogące kil<iroet?ów.-4eez tak na przestrzeni od rów rozerwać cienką stosunkowo tkaninę sko nika powiedzmy po bieguof W tedy przez» rupy ziemskiej. te szparę Zaczną sie wylewać nie potoki, Lecz właśnie gazowe oceany " podziemne, lecz całe morza ognistej lawy, paląc woko wysoka tysiące stopni licząca tem peratura ło wetystko co żyje. Te m asy law y W nie-f ją d ra ziemi oraz iei w>ntyle w postaci których raicjsfacb w płyną dnr morza — i wulkanów spraw iają, że nie grozi nnro nie oto całe morze gotować sie zacznie wraz bezpieczeństwo rozsadzenia ziemi Przy tej z wszystkimi istotam i, które w nim żyją wysokiej bowiem temperaturze nie mogą i olbrzymie kłęby przegrzanej pary wodnej Się wytworzyć żadne niebezpieczne, dla nas, .................................rozpościerając sie wo rwiązki chemiczne, a więc niemożliwym wzniosą sie do góry i ... kół zniszczą w szystko£ą drodze. jest. pow stanie materiałów wybuchowych. Wobec tego ziemia byłaby dla na* gigan Piekielny ogień wnętrza ziemi jest więc naszym przyjacielem Okazuje się. że ciem " ' ' - ach Lądy» na których żyjemy, m wyspą _ twierdzy która lads fhw ila może wylecieć w powietrze. Gdzieś tli sie 'niewidzialny rozpalonym oceanie, który wte*--½ jest rę lont, po którym biegnie iskierka, zdążają kojm ią naszego bezpieczeństwa,;. . ca do olbrzymiego składu m ateriałów wy, I K U R IE R CZĘSTOCHOW SKI W ie m . W ie m . T o b ie d o ż y c ia p o tr z e b n i „ Ib- Rozśpiewany dzień letni W p o r ó w n a n i u C ie b ie d o d n i a , a m n i e d r n o c y . n ie m a a n i p r z e s a d y , a n i n i e z r ę c z n o ś c i B o c ó ż z d o la b a r d z ie j u z e w n ę tr z n i ć is t n i e j ą c ą m ię d z y n a m i r o z m c ę ja k w ła ś n ie d z ie ń i n o c te d w a o d r ę b n e S'r Y P T w i- d ,' - - . . g lo s , r a i i s k a r g a T w o je j p io s e n k i. d z h ł a i e p r z e . m ó w iły d o m n ie . D z iś z w r ó c iła ś a a m n ie u w a g ę p ie r w s z y ra z . J a k to się s t a ł o — n ie w ie m . W ie m ty tk o , ż e o b la ła ś s ię c a la p u r p u r ą , w y c ią N i , „ . « k . mady. Z a p a m ię ta j s o b ie i z a p is z so b ie w s e rc u z e ta p o z o r n ie n a tu r a l n a u lic a je s t n ic z y m in n y m , j ty lk o z a k ła m a n ą k o m e d ią , w ie c z n y m te a tr e m , a ja k k a ż d y t e a t r m a sw o je g o r e ż y s e ra , ta k te z " N ic w ię c e j. W id z ia łe m c ię w te j c h w ili n ie z w y k le p ię k n ą , D la te g o w y b a c z , a le je s z c z e r a z u ż y je ty lk o i — o g r o m n ie s m u tn ą . te g o p o r ó w n a n ia , b o in n e n ie w y d a je m i s ię m i!, O d s z e d łe m . G dybyś w ie d z ia ła , ja k b ard zo sz e . a n i t r a f n i e js z e . N ie w id z ia ln y je s t r e ż y s e r u lic y — ty m w ię c e j c h c ia łe m z o s ta ć p r z y T o b ie . T a k . T y je s t e ś c u d n y m r o z s ł& n e c z n io n y m d n ie m n ie b e z p ie c z n y d la a n io łó w b e z g rz e s z n y c h . N ie u w ie r z y s z m i, a le j a ju ż o d ty g o d n i b łą d z i i : p c o w \ m , c o s t r o i s ię k a ż d k g o r a n k a w s r e b r n ą J a r ó w n ie ż m ie w a m c h w ile , k ie d y o g a r n ia m m g ie łk ę p r z e d ś w it u g d z ie ś n a p o l a n ie le ś n e j, a łe m p o u lic a c h , o k ła m y w a łe m s a m e g o s ie b ie , a le sw y m w z r o k ie m c a łe m ia s to , m o je r o d z in n e m ia* ta k , ta k ! C ie b ie ty lk o s z u k a łe m J a d w is iu — m o ż e n a d ł a n a m i z b ó ż je s z c z e z e s n u n ie r o z b u . C ie b ie ! dzonych. A le ja n ic -m o g ę się ś m ia ć , ja n ie m o g ę w y c ią A le d la c z e g o ś p ie w a s z n a u licy ? ... C z y k o c h a s z d o j r z e w a j ą c e la n y z b ó ż ? ... g a ć r a m io n d o lu d z i, b o ja je s te m n o c . j a je s te m l a k . K o c h a s z . J a w ie m .' ż e k o c h a s z . B o ty S a p ia w ie s z n a jle p ie j. W te j d e lik a tn e j c h a b r o w e j m r o k ie m n o c y . b o ja je s te m T w o im z a p r z e c z e w s z y s t k o c o p ie k n e , c o ś w ię te t u l is z d o s w y c h ^ 0 . 0 0 = a n i* i“ * " n ic sk ,°.ń . J con An fllP z e nio ie rttolrno p ię k n a . ITctltt K a ż d y Tntm T w ó j niołt ru c h , nnrhv p o c h y le ie Olna g łó w n ie m ; ' p i c r s i i d o tw a r z y d o ty k a s z w n ie w in n y m z a I k ie d v b łą k a m się p o u lic y i s ta r a m się p r z e ki, z ło ż e n i e rą c z e k ... c h w y c e n iu . n ik n ą ć , a ż d o g łę b i d u s z e i s e r c a , n ie w ia d o m o J a d w is iu ! — W ła ś n ie d la t e g o w y o b r a ż a m s o b ie c ie b ie n a tle d o k ą d w ie c z n ie p ę d z ą c y c h lu d z i, b o ję się, s t r a s z T w ó j g ło s , n a jw s p a n ia ls z y s o p r a n la k i s ły s z a łe m ła n ó w p s z e n i c z n y c h w s k w a r n e p o łu d n ie , g d z ie n ie s ię b o ję . . n ie m o g ę d la c z e g o ś p ie n ie g d z ie le d w ie d o s ł y s z a l n e d z y ń - d z y ń - d z y ń , p a . w ż y c iu , ty lk o p o ją ć K ie d y ś , p a m ię ta m , a b y ło to w ła ś n ie w n o c, w a s z n a u lic y — łą c e ż a r e m s ło ń c e , k r e w le d w ie t ę t n i ą c ą m a s z w lip c o w ą , n a p o tk a łe m b e z d o m n e g o c z ło w ie k a . . M o im z d a n ie m n is z c z y s z sw ó j g ło s , z d z ie r a s z ż y ła c h , a w o k ó ł c is z a u r o c z y s t ą p a n u je .* S z e d ł ś r o d k ie m p u s te j u lic y b e z w ie d n y m , c h o g o , i m a r n u je s z sw ó j ta le n t i z a c o ? ... Z a d r o b n e rv m k r o k ie m , b e z c e lu . o t. g d z ie o c z y p o n io s ą . , R o d n a , b r z e m i e n n a c is z a . o tr z y m u je s z od tłu m .i P o w ie d z m i, c z y p r z e ż y ł a ś c h o c ia ż r a z c is z ę , g r o s z e , k tó r e ła s k a w ie J a te j n o ę y z n a jd o w a łe m się ró w n ie ż w- n ie p r a w d z iw ą "ciszę w s w y m b u jn y m , ro z ś p ie w a n y m n ie z n a n y c h C i lu d z i? ... z w y k le p r z y k r y m p o ło ż e n iu . I k ie d y u p r z y to m C z y z a u w a ż y ła ś ? .- P rz e d s a m y m m o im o d e j- n ie n i so b ie , że n ie m o g ę ż y c iu ? ... w n ic z y m pom óc N a p e w n o ta k . M u s i a ł o t o b y ć o z a c h o d z ie śo ie m te n m ło d y , b a r d z o p r z y s to jn y m ę ż c z y z n a te m u bezdom nem u c z ło w ie k o w i co za s ło ń c a . S m u g i d y m u s n u ły się j a k w id z ia d ła s e n . w ja s n y m g a r n i t u r z e p r z e s z e d ł k o ło C ie b ie o b o ta c z a się z godu. k ie d y u p r z y m n ile m so u e p o p a s tw is k a c h , m g ły , s r e b r e m p r z y s tr o iły js t n y ; z d a w a ć sję m o g ło ? ż e n ie s ły s z a ł "naw et b ie, ż e n ie m a m a n i g r o s z a i m ie s z k a m k ą łe m b u j n e ł ą k i , s a m o tn e w ie r z b y m a j a c z ą w o d d a li tw o je g o ś p ie w u , m im o że T w o je m ło d e s e r c e tłu z ła s k i u w ie c z n ie s a r k a ją c y c h n a m n ie lu d z i, —r i w o k ó ł p a n u j e c isz a .- c is z a ... k ło się w tę s k n y m p o ry w ie i łk a ło p io s e n k ę o o g a r n ę ła m n ie t a k a ro z p a c z , la k i ż a l n ie w y s ło T o z n ó w b ł ę k it n i e b a , c h m u r a c z a r n ą p r z y s io - m ę c = k ==h =n i= ' ° » = W c i u n ie z w y k ły m , o c ic h y m w io n y i w ś c ie k ło ś ć n ie lu d z k a , ż e z a c z ą łe m tłu c n io n y , p r z y g n i a t a n a s s w y m o ło w ie m , w o k ó ł n a , n a s a m n a p r z e ja s n e j fa li ż y c ia ... rę k a m i o m tir p o g r ą ż o n e j w e ś n ie g łę b o k im k a n u i e n i e o d g a d ł a c is z a , w k t ó r e j s ię w y e z u w ü 7 ° by? » S ro im iy n .e ta k l z je g o s tr o n y , m ie n ic y i w p a r o k s y z m ie w ś c ie k ło ś c i, k o p n ą łe m m ę k ę lu d z k ą i b e z k r e s w ie c z n o ś c i J a b y lM n o b u r z o n y . A le T y z d a w a ło z c a łe j siły o g ro m n y , ja k b y w ro s ły w z ie m ię k a O j a k a s t r a s z n a je s t c is z a p r z e d b u r z ą «!« ™a " e ' l e 5 ° n ic ^ w a ż y i a ś _ u ś m ie c h n ę ła ś C z lo w ie k n ic p o w in ie n się z ło ś c ić , b o o b r ą ż a T a k , t a k . I l e ż r a z y w o lim y r a c z e j b ły s k i h u k s ,ę , y lk o ' d a l =! “ f 11™ " 1 w s lu c h a p i o r u n a , b y le b y t a s t r a s z n a g n i o tą c a n a s c is z a C o ? T y je s z c z e p y ta s z d la c z e g o c ię p o ró w n a - s w e g o B o g a . I B ó g k a r z e c z ło w ie k a . b y ł a j u ż p o z a n a m i! ... ./ łe m d o d n ia lip c o w e g o ? — Bo ż y je s z ro z śp ie w a G u m o w a z e ló w k a o b e r w a ła się c a łk o w ic ie i A l e n ie o ty m c h c i a ł e m p is a ć . a a ja k d z ie ń lip c o w y , u p a ln y , a p io s e n k a T w o ja b o s ą s to p ą u g o d z iłe m ta k s iln ie w k a m ie ń , ż e C h c ę p is a ć o !A>bie, to z n a c z y o r o z ś p ie w a n y m r o z d z w a n ia się , s ta p ia z ry tm e m ż y c ia u lic y , g ra d u ż y p a le c k rw ią b r o c z y ł i w o c z a c h puchnąć r o z s ło n e c z m o n y m d n i u lip c o w y m . ja c y c ię tłu m lu d z i. W y b a c z m i p r o s z ę , a le m u s z ę C ię z a p y t a ć d la - p u ls u je — c z a s e m s ta je się le d w ie d o s ły s z a ln a N ie m o g łe m a n i iść d a le j, a n i s ta ć . Z w a liłe m c z e g o u p a r ł a ś s ię ś p i e w a ć n i e g d z i e in d z ie j, ja k to z n ó w o ż y w a i ro z b r z m ie w a n a n o w o . b y c z a s ię n a .zie m ię , ję c z ą c g łu c h o . B ile m j e d n a k d a le j r o w a ć . z d o b y ć i z n ie w o lić , z n ie w o lić . ty l k o n a u lic y — w s z a lo n e j fu rii rę k a m i' o a s f a l t u lic y . Z a c o m n ie i te g o b ie d a k a k a r z e s z , s p r a w ie d W id y w a łe m C ię j u ż n i e r a z . J u ż d z ie s ią tk i r a . W ie s z ? — Z a c z y n a m ju ż ro z u m ip ć . T a k . J u z liw y B o ż ę ? — p y ta m p ła c z ą c i k ln ą c n a p rz e z y z a c h w y c a łe m s ię T w o im c u d n y m g ło s e m . w ie m .’ d la c z e g o ś p ie w a s z n a u licy. D z iś , k ie d y m i b y ło t a k ź le n a d u s z y , T w ó j — A c h — ly c u d n a d z ie w c z y n o ! O B W I E S Z C Z E N I A U praw niony tech n ik d e n ty sty czn y Śliwiński Edw ard p r z y jm u je C zęst.. A l. W o ln o ści N r 3 5 m . 10; g o d z in y p rz y ję ć 9—13 j 15— 18. 5113 Lekarz-dentysia Z .L ubczyński przeprow adzi! się na ul. Kopernika Nr. 21. O głoszenie dlh Członków Grupy Ruch! G ru p a G łó w n a G o sp o d a rk i P rz em y sło w e j i R uchu E k sp o z y tu ra w C z ęstochow ie w zyw a n in ie jsz y m w sz ystkich " członków G rupy V 'erkeht Ó z g lq säe eie s ię W R e fe ra c ie Rupii (A dolf" H itlć r Allć'4 41, I I I p ię tro ),, celeip. u re g u lo w a n ia sk ład e k do k ońca b.. ir„ Z g lo sten ia . w in n y s ię o d b y w a ć w g p la n u : w tbfćk', 22' hm. — naż w is b a n a lite r y A . B. C. D ; śro d a . 23 lim. — n a z w isk a na lite ry E. F. G. E , I . J ; c z w a rte k . 24 bm . — n a zw isk a na lite r y K. L, Ł, M. N, O ; p ią te k , 25 bm . — n a z w isk a .na lite r y P. B, S, T. T , D. Z głasza ć s ię n a le ż y w g o d z in a c h od 9 ra n o do 12-ej w p o łudnie. H auptgruppe G ew erbliche W irtsch a ft und Verkehr A u ssen stelłe T sehsnstochau R eferat V e r k e h r , T se b e n sto c h a u . den 18. 8- 1944. 8144 Lekarz w eterynaryjny e. t P. E. AU GUSTY NIAK Karolina Gadomska choroby „zwierząt C zęsto ch o w a, B r e s la u e r s tr . 13 m. 20 (A l. W o ln o ści). 8184 D o k tö r M. Wawrzyniak choroby jam y ustnej i zębów w dow a p e d yr. departam entu, z m a r ła ‘ p e dłu gich I ciężk ich c ierp ien iach , d nia 17 sierp n ia 1944 r. W y p ro w a d ze n ie d ro g ic h n am z w ło k z dom u ż a ło b y p rz y ni, N ajew . M a r y i P a n n y 28 do koś c io ła N a jśw . M a ry i P a n n y , n a s tą p iło w n ie d z ie lę o godz. 5 p o poŁ, sk ą d n a s tę p n ie o d b y ł s ię p o g rz eb n a c m e n ta r z a św . B o ch a , » c z y m z a w ia d a m ia ją p o g rą ż e n i w w ie lk im s m u tk u i 8181 sy n o w ie (jed en nteobeen y ), syn ow a, sio stra ' rodzina. przyjmuje obecnie ul. Berka Joselew icza 3. Z G U B Y ZGUBIONO k a r tę ro zp o zn aw czą N r L 00002 w yd. p rz e z S ta ro s tw o w C zęsto ch o w ie n a n a z w isk o L e sie w ic z O sk a r; Z n a la z c ę u p rz e j m ie p ro sz ę o z w r o t z a w y n a g ro d zen iem . CzeeL, G a r ib a ld ie g o 22. P ie k a r n ia . 8099 D N IA 17 bm . o g o dz. 9 r a n o w y s z ła . g d o m u p rz y u l. G ó rk i 4 (O st. G rosz), W ie rz b a Z o fia , la t I I , u b r a n a w s u k ie n k ę b o rd o , bo so , z b a ń k ą , i n ie p o w ró c iła . K to b y j ą w id z ia ł, p ro sz o n y -je st o p o w ia d o m ie n ie p o s te r u n k u p o li c j i l a b ro d zic ó w . 9143 U R Z Ę D O WE ZGUBIONO k lucze n a nŁ Ś lą sk ie j o d P o c z ty d o N r 26 n a k ó łe cz k a m e ta lo w y m , .klucz od z a m k a T a le , 2 d u że od d rz w i i d łu g i s ilb se b n tz . Ł a sk a w e g o zn a la zc ą p ro sz ę o z w r o t C zęsŁ, W a sz y n g t o n a 48*10. 11 u P . B a rc in a k ię g o z a w y n ag ro d z e n ie m . 8190 ZGUBIONO k a r tę ro z p o zn a w czą w y d a n ą p rz e z ’Z a rz ą d M ie jsk i k sią żeczkę. U bezp. S poŁ , A u sw e is f a b r y k i „ 8 tr ą d o m " n a n az w isk o B ą k o w sk a E lż b ie ta , z am . Czes t , 7 -K a m ie n ic 23. 8121 ZGUBIONO K e n n k a r tę w y d . w , „ S tochow ie i p rz e p u s tk ę n o c n ą - w y d a n ą p rze z f-k ę „StTadom * n a n a z w isk o M icfaciński J ó z e f, Bns k o e ra tr. 37, 108t ZGUBIONO k a r tę ro zp o zn aw czą N r . 8 2 .w yd. p rzez g m . K a m ie ń sk oraz. dow ód firm o w y na n a z w i sko T u r le js k i A n to n i zam . w K a m ie ń sk u . O s trz e g a się przed n a d u ż y c iem . ■8145 Z GUBIONO k a r tę ro z p o z n aw c zą w yd. p rz e z g m . K o n a ry n a n a z w isk o W o ld a n S ta n is ła w , zam . w e w si Zaw ada. 8132 ZGU BION O z ezw o len ie n a r o w e r w y d a n e p rz e z Z a rz ą d M ie jsk i w R a d o m sk u n a n a z w isk o B ie le c k i J a n , z a m - w R ę d z in a c h k. C z ę s t O strz e g a s ię p rz e d n a d u ż y c ie m . 8164 ZGUBIONO k a r tę ro z p o zn a w cz ą i k a r tę p ra c y , w y d . p rzez Z a rz ą d g m . K r u s z y n a n a n a z w isk o P o s ta w a J a n , za m , we w s i B orow no. Ł a sk a w e g o z n a la z c ę u p rz e j m ie p ro sz ę o zw ro t. 8159 N IN IE JSZ Y M u n ie w a ż n ia m Z agu b io n e p o św ia d c z e n ie k a r ty p r a c y N r 914/3S299 aa n a z w is k o P i sk o rz S a b in a . 8148 ZGUBIONO k siąż ecz k ę -'U bezpiec z a in i S p o łe cz n ej n a n a zw isk o L iś K a z im ie rz , C zęst., P a u łió s k a 42. 8157 ZGUBIONO k a r tę ro zp o zn aw czą w yd. p rz e z Z a rz ą d gm . B ę d zin y k . C z ęstochow y n a n a zw isk o K lu s k a C ze sław , za m . w B ęd z i n a ch . Ł a sk a w e g o zn ala z c ę p r o szę*, o z w ro t z a w y n ag ro d z e n ie m . 8165 ZGUBIONO k sią ż e c z k ę U bezpie c z a ło ! S p o łe cz n ej n a n a zw isk o Z ębik Z y g m u n t, z am , C zęst., u l. B a to re g o N r 49. 8127 ZGUBIONO k a rt? w y d . pr/.Pz gm . Ol w isko Lućka M ari ZGUBIONO k a rtę rozpoznaw czą w y d r n ą przez Z a rząd M iejski N r 87838 n a nazw . S z c z 'v iiiskn Z ofią A gn iesz k a zam . C zęst.. F lre g e ra tr. 79. 817} D N IA 18. 8. na ulicy ś lą s k ie j zgu- b io n o to re b k ę d a m sk a c z a rp a z a w ie ra ją c ą dow ód o so b isty w y d a n y p rze z Z arząd .M iejski >( Cztv sfóchow ie N r 8980 u a n a z / i s k o M ic h a lsk a A -ntonina, zam C zesi., u l. K ró le w sk a 36. oraz k siąże cz kę U bezpiecza In i S po łec zn e j na naz w isk o M ich alsk i W ład y sła w , fo to g r a f ię o ra z 60» zł. U czciw e go z n ala z c ę U prasza się o zw »ot d o k u m e n tó w . P ie n ią d z e 1 z a tr z y m ać. O strz e g a sie przed n a d u ż y c iem . . 8176 P O S A D Y PO TRZEBN A k u c h a r k a do k u c h n i Z g ło sz e n ia CzęsA., AL W olności N r 3,5. 8096 PO TRZEBN A pom o cn ic a d o m o w a z go to w an iem . R e fe re n c je p o ż ą da n e . C zęst., ś lą s k a 20, I p ię tro . Z g ło sze n ia go d z. 10 dó 12. 8137 PRZY JM Ę zd o ln ą p o d rę c z n ą do k ra w ie c tw a d am skiego. C zęst., K a te d r a ln a 8 m . 5a, U p ., w p o d w ó rz a n a praw o . 8140 W Y K W A LIFIK O W A N Y sz o fe r m e c h a n ik , cudzoziem iec (n a ro d o w o ści .b elg ijsk ie j), z n ie m ie c k im p ra w e m jfazdy i z n a jo m o śc ią ję z y k a n iem iec k ie g o , sz u k a po sa d y sz o fe ra n a a u c ie o d u ż y m to naż u . Ł a sk a w e o f e r ty k ie ro w a ć n a a d r e s : S k lep W C- T?, Częst-, B r e s la u e rs tr. 2 ( A le ja W olności): 8142 POTRZEBNY c h ło p iec d o p a s e n ia k ró w . C z ę s t, C h ło p ic k ie g o 214. 8155 UR Z Ę D N IK , w ła d a ją c y p e rfe k t n ie m iec k im (k o re sp o n d e n c ja , t ł u m a cz en ia), p o j a d a j ą c y p r a k ty k ę n a o d p o w ied zia ln y ch i s a m o d z ia ł ny c h sta n o w isk a c h , z n a ją c y ró w m e z b u c h a lte r ię i m a sz y n o p isa ło p o sz u k u je o d p o w ied n iej p o sa d y o d z a ra z . Ł a sk a w e p ro p o z y c je do „ K u r ie r a C zęst." pod N ? 8168. 8168 I wtedy stała się rzecz nieoczekiwana. Qsłabły z wycieńczenia, głodny człowiek wziął mnie na ramiona i zawlókł do mojej nory w su. terynie. taszcząc mnie na. wychudłym. Kościstym; grzbiecie. , , Kiedy w domu chciałem go. uraczyc suchym" kawałkiem chicha (wstyd mi, ale nic więcej" %% miałem), nim się spostrzegłem, biedak ucałował moją rękę i wyszedł bez słowa. . J/Bożc! Dopiero dżiś. po długich latach, zdaje się Że zaczynam rozumieć głębię samozaparcia się. (&. go biedaka i całą mękę jego upodlonego czlowie czeństwa. ‘ . Dlatego przerażają mnie ludzie ulicy — fałsz, ich gra. ich ubiór, każdy ruch, odruch, skrzywienie twarzy, śmiech, wszystko co tylko obnoszą, po ulicy. / Gdybym mógł zedrzeć z oblicza każdego prze chodnia tę maskę zimnej obojętności, gdybym tp mógł sięgnąć, aż do głębi serca, praw dziw ej ludzkiego serca... : Przechodzień. Człowiek, tragedia i kómedją, zbrodnia i zemsta, żądza i bunt, komedia, kome dia ludzka! Tak. W spaniałe i niezwykłe jest ży cie. Bardzo dziwne jest życie. — Pytasz, dlacze go dziwne?... . ' . ' . Mój Boże! Bo powiedz, czyż nic jest dziwne, że j l Cię kocham, a Ty nic nawet o tym' die wiesz... N ie wiesz także, że jest Ju ż późna i że piszę do Ciebie ten list przedziwny. Jaki byłbym szczęśliwy, gdybyś spała sam* jedna, zupełnie sama. Wszak nic zjtam Cię. ' Zanim skończę pisać będzie rano. Zbudzi się do życia nowy dzień- lipcowy. Na razie jednak jest nd=e. ) Wokół mrok i cisza — głucha cisza,(jakże różńs od rozśpiewanej T obą ulicy. Tak -tak. Ty, a ja, to dwa odrębne światy. Ty jestpl. wyrazem życia, jego rytmu, porywu i nurtu.; : Ja? M arzenia same o miłości -i sławie -snuł tylko mogę. Ty jesteś radość, słońce i wesele. ; Ja?... M rocząa noc. . . Na samą myśl jednak, że obudzisz się ze smf, cieszę się ogromnie, bo znów będzie lipcowy; dzień. Tobą rozśpiewany, bo znów będzie.świk ciło słońce. ZBIG NIEW "LUBICL ZAGADKI HANDLOWE I SŁOMĘ s p rz e d a m . W iad. K raw I czyiiKka. C zest., 7 -K a m ie u ic 21. SPR ZED A M : e le k tro pom pę 2 sto p n io w ą 380 220 w olt, 2 «konie m e c h a n ic z n e siły ,, C a ęitit.r.K aięd fab na 8 m. 5a. I I p, w pod w ó rzu , n a pra w o . .... 8133 U B R A N IE g r a n a to w e , k urtka mę s k a , p a l t a n a w a to lin ie , proelio* w iec a n g ie ls k i podw ójny» WBijłt ko w d o b ry m s ta n ie ż a ras'd o s p r z e d a n ia . C z ę st., Waszyngto n a 49 m. 3. , 8167 K ILIM 2 x ł,S? eSfiifflato. W »*»: m ość C zę st., N ó w y Rynek 13 m . 5 . w g o d z in a c h 12— 14. 81%) SPR ZEDAM g ä r n i l u r s z a ry , m ało u ż y w an y i w izy to w y . W iadom ość C zęst., Ś lą sk a fi m. 6. M. P a ro l. SU K N IA e le g a n c k a , now a; pr itfa j. w o je n n a c re p g e o rg e t, cżerne» / b ia łe k w ia tk i. • s p rz e d a m ,. Czest. . A le ja W o ln o śc i 66 m , 12. _ '8 ß j NOWOCZESNE u le o ra z 2 k u c h n ie now e, sp rz e d a m . C zęst., I A le ja N r (i m. 22. 8122 M ASZYNĘ „ S in g e r a " 'gaMjtóJś** w s ta n ie p ie rw H z o ń ę d n y in .^ ń y stę p n ie s p rz e d a m . Częst., ul. Wy so c k ie g o 25 (p r z y ul. C hłopiejąt go obok H u t y S z k ła ). . :8łfl " DO S P R Z E D A N IA k ilim du ży 3 x 4 lu b 2 x 3 . W iadom ość ..R en o m ie “ . 1088 SPR ZEDAM ro w e rek trzechkołow y i h u la jn o g ę , m a ło uży w a n e. C zęst., Ś lą sk a 6. M- P a ro l. 8120 A K W A R IU M z o d p o w ied n im g rz e j n ik ie m , w ra z z ry b k a m i i pię k n y m i eg z o ty cz n y m i ro ś lin k a m i, sp rz e d a m . C zestochow a, u l. K op co w a 5 m . 1 (obok B y n b u n a "Zaw odziu). % 8125 SPR ZED A M p a te fo n z 10-nta p ły ta m i, w ózek dzie cięc y sp o rto w y , o ra z p s a w ilk a , p ię eio ty g o d n io w cgo. W ia d o m o ść C zęst., uL L i p o w a 24 m. 4 , J p. (O st. G rosz). 8124 M A T E R IA Ł cie m n y n a g a r ń if tą ' je s io n k ę n a ś re d n ie g o p an a.--' sp rz e d a n i. C z ę s t , u l. Wysockie, go 25 (p rz y u t Chlopickiego^ę-; b o k H u ty S z k ła ). \ HR . L O HA 1 E IN T E L IG E N T N Y , sam o tn y ;: etersz y , e w a k u o w a n y z BrześdB. ł * e z u k u je p o k o ju p rz y rodzinie- jfr ż ą d a n e z c ało d z ie n n y m ntnyna* n ie m . O f e r ty p o d adresem : t o s to o h o w a ,-6 lą e k s 25 m . 12 n d*rł. ■ S w is tu n a . O D ST Ą PIĘ ' lu b » m ie n ię - d w * f ^ k o je z k u c h n i ą n a jeden /Z.J?* c b n fą . O f e r ty d o „ K u r i e r s . . ^ sto c h o w sk ie g o “ pod N r 7949/v - SPR ZED A M 2 p a r y o ry g in a ln y c h za k o p ia ń sk ic h kapców N r 39. 40 n o w y c h . C z ę s t, W arsz a w sk i B y. ' n e k 7 /8 m . 11. 8123 SPR ZED A M je sio n k ę w e łn ia n ą ją s n ą . W iadom ość C zęst., S ta ry B y n e k 21 m , 17. • 8147 SP R Z E D A M w arto ścio w e o b ra zy C zę st., K a te d r a ln a 8 m . 5a, I I p., w p o d w ó rz u n a p ra w o . 8141 SPR Z E D A M ła d n e k o rkow ce, m a ło u ż y w a n e, z prz ed w o jen n e j- sk ó r y N r 37. C zęst., W a rsz a w sk a 9 m ie sz k . 3. 813ti BŁAM now y d o sp rz e d a n ia . Częst., W a rsz a w sk a 38 m . 1. 8163 B U TY b rą zo w e n o w e N r 7 i póL Z GUBIONO k a r tę ro z p o z n a w c z ą p ta s z c z m ę s k i n o w y a a śred n iew y d a n a p rzez Z a rz ą d M ie jsk i "go, k o żuszek k r y ty n a sz czupłe w C zęstochow ie n a n a zw isk o ZGUBIONO k a r tę ro zp o zn aw czą g o , sp rz e d a m . C zęst., św . B a rb a C e lt S ta n isla w e , zazn. w C z ę s t, W ydaną p rzez Z a rz ą d M iejski r y 52 ra. 7. g iß ! u l. K ra k o w s k a N r 7. 8173T w C zę sto c h o w ie N r 32470 oraz" k a r tę p r a c y w yd. p rz ez A r b e its S F R 2 E D A 2 SPR Z E D A M p łaszcz zim ow y c z a r Z GUBIONO d o k u m e n ty W ilc z y ń ZG UBIONO k a r tę ro z p o z n aw c zą a m t n ä n a z w isk o S u d a Z y g m u n t w y d a n ą p rze z Z a rz ą d M ie jsk i n y g a r n itu r , w ieczne p ió ro . Czę s k ie j H e le n y (le g ity m a c ja u n i zam . C z ęst., M ata 17. O strz e g a w C zę stochow ie n a n a z w isk o sto c h o w a , K a le d ra ln a 4 m. 3 . w e rs y te c k a ) o ra z Z o fii i A n n y s ię p rz e d n a d u ż y c ie m . 8179 P IĘ K N A lu k su so w ą lim u z y n k ę B a r tk ie w ic z W ła d y sła w , zam . W ilc z y ń s k ic h (D a rc h la s s s c lie in e 8134 d z ie cięcą o a ło ży sk ach i 's p o r to C z ę s t, u l M iro w sk a 38. O strze ZG U B W N O u . B a u m u n g s a u s w e is e ), u p r a s z a k a r tę ro zp o zn aw czą wy, sp rz ed a m . C zest., J a s n o g ó r g a się p rz ed -n adużyciem . 8166 s ie z w ró c ić P o lic ji P o ls k ie j, C zę w y d . p rz ez S ła d ih a u p tm a n n a w s k a 16 m. 5, I I p, g054 WC?ZE ,K dow 7 ‘ sp rzed em . C zęst.. K iliń sk ie g o 35 m . g. 8138 s to c h o w a . 8093 C zę sto c h o w ie n a n a z w isk o T rą b ZGUBIONO k a r tą rozp o z n aw c zą s k i S te fa n - ' 8173 MASZY NĘ „ S in g e r a " g a b in e to w ą Z GUBIONO k a r tę ro zp o zn aw czą . N r 1929 w yd. p rzez S ta d th a u p tsp rze d am b ard zo ta n io . C zęst., M A SZY N A ••R ingern" do sp rz e d a w y ) , p rzez g m . O lsz ty n , p o św ia d r o a n n a w C z ęsto c h o w ie lia n a z ZGUBIONO K e n n k a r te • N r 30694 n ia . C zęst., K a te d r a ln a 13 o 17 C m e n ta rn a 28,30 P rz y b y lsk i e z en ie k a r t y p r a c y N r 914/39695 n a n a z w isk o T u r z a ń s k i Z y g m u n t w isko B ad o w sk i J a n S te fa n . od godz. 9—12. 8156 8j)73 w y d . p rz e z Z a rz ą d M iejsk i w w y d . p rz e z U rz ą d P r a c y w C zę 8172 s to c h o w ie n a n a z w isk o S ta ła M a C z ęstochow ie. 8135 pRZEOAM Szafę b le liż n ia rk ę , oM ASZYNĘ „ S in g e r a " g a b in e to w ą ,' r ia P e la g ia , zazn. p r z y n l. B ie ZG UBIONO k a r tę ro zp o z n a w c z ą r a z patc-Jon w alizk o w y z an to m ao r y g in a ln ą S im a o k o , n ie o d n a w y d a n ą p rz ez Z a rz ą d M ie jsk i ST A R U SZ K A z g u b iła to re b k ę w ra z d r z y ń s k ie j 16. 8162 w ia n ą . sp rze d am . C zęst., I A le z k a r t ą ro z p o z n a w c z ą w y d . p rze z n a n a z w isk o G łą b M a ria , za m . j a 12 m. 1. W róbel. 8073 D N IA 18. 8. 1944 w p o c ią g u n a C zęst., u l. O rlie z -D re sz e ra 67. Z a rz ą d M ie jsk i, k s ią ż k ę d o n a o d c in k u R a d o m sk o — C ze sto c h o b o ż e ń stw a , k a r tk ę żyw n o śc io w ą, 8160 8154 w a sk ra d z io n o to re b k e d a m s k ą z .k artk i n a m le k o , o k u la r y $ p ie SPR ZED A M k u rtk ę c .-b rą z C zęst., G a rib a ld ie g o 15 m , 5, 8102 E e n n k a r t ą w y d . p rz e z Z a rz ą d Z GU BION O k a r tę ro z p o zn a w cz ą n iądze. U czciw ego z n a la z c ę p ro 1 M ie js k i w R a d o m s k u n a n a z w i w yd. p rze z Z a rz ą d M ia s ta C z ęsto si o .z w r o t, p od a d re s B ro n ik o w c h ow y, n a n a z w isk o K o rre k w iń s k o Ł y p H e le n a , z a m . w R a d o m s k a M a g d a le n a , C zęst., O k ó ln a WÓZEK autko, sp rz e d a m . C zęst., s k u , F o lw a r k i, R e y m o n ta 52. s k i F ra n c is z e k , za m . ttl. iw . B a r N r. 80. P ie n ią d z e p ro sz ę z a tr z y A le ja 40 m . 33 (2 b ra m a . 1 p tr.). 8149 b a r y 163. P ro cc e o z w r o t 8136 m ań. 8170 8080 R O G ALSKI J ó z e f B o le sła w z a g u b i ł K e n n k a rte w y d a n ą p rz e z Z a rz ą d gm . K o n a r y N r 20. 1687 ,- — Dzisiaj, m oja drogä — mówi właściciel, sklepu spożyw czego do żony — nie możesz ,w tej wędltmarni obok nic kupow ać. V — D laczego? . — A bo, rano,, w czasie tw ojej nieobecności, pożyczyli sobie ód nas w agę. (fot! R ÓŹ N E PŁA SZC ZE deszczo w e p e r a c ja . C z ę s t , I I A le ja 19 I p ię tro . . B IU R O PRZEW OZOW E Z g ie rs k i,. C z ę s t,, K a iifc W e ę ? ; m . 5; W y k o n u je , w szelkie n ia prze w o zo w e szybko f .epNT' ‘n ie ., W RÓ2Ę dobrze i tanio, ; przekonasz s ię . Częst., *W -.g£': bary 65 m. 5. C H IR O M A N T K A -g ra fo tei tom ; m o je od g o d z , 1 6 - - 20. C zęst* * ?: j ą 11 m . L w e jś e ie f r o n t e » , ^ L E K A R Z - W E T B B Y Ń A lifl H g F ilo n ie n k o . L eczen ia I,- » M s g : c h ir u r g ic z n e c h o ry m zwiera»®® N r 102 w illa p . K to e m io s k W ^ EDKU, A LK A , . „ d ii, ) = ? # ? ] J b z M ętn ą "jestem w KanusąfA S ta ry m C z a r u » W illa. lrt»< S r f O K U L IST A D r J a n 15—18. -: • -®f-. K O S Z U L E -m ę sk ie o a p r a w r 'f'g b ielizn ę d a m sk ą * szycia. Czest,. Ostrłng, podw órzu, m . 14. Zglrod 6 * ^