Sięgnijmy do korzeni... Dywizją dowodzili kolejno:
Transkrypt
Sięgnijmy do korzeni... Dywizją dowodzili kolejno:
Sięgnijmy do korzeni... W połowie 1943 r. na Wołyniu utworzono pierwsze oddziały partyzanckie do obrony ludności polskiej przed szalejącym terrorem nacjonalistów ukraińskich. Szczyt rozwoju tych oddziałów przypada na styczeń maj 1944 r., spowodowany szybkim zbliżaniem się frontu wschodniego i koniecznością przejścia do otwartych działań bojowych przeciw Niemcom w ramach planu "Burza". Z istniejących już ugrupowań partyzanckich, sił samoobrony oraz zmobilizowanych oddziałów konspiracyjnych sformowano 27. Wołyńską Dywizję Piechoty AK liczącą 6558 żołnierzy. Utworzono dwa zgrupowania pułkowe: kowelskie o kryptonimie "Gromada" w składzie pięciu batalionów piechoty ("Sokoła", "Jastrzębia", "Trzaska", "Korda", "Siwego") i szwadronu kawalerii ("Hińczy") oraz włodzimierskie o kryptonimie "Osnowa" składające się z trzech batalionów piechoty ("Bogorii" a od 08.04.1944 r. "Zająca", "Lecha", "Łuny"), samodzielnej kompanii ("Sokoła II") i szwadronu kawalerii ("Jarosława"). Ponadto dywizja posiadała batalion piechoty ("Gzymsa") będący dyspozycyjnym oddziałem dowódcy dywizji, pododdziały łączności, saperów, rozpoznawcze oraz służby kwatermistrzowskie, służbę zdrowia (dwa szpitale), żandarmerię, duszpasterstwo i inne. Dywizją dowodzili kolejno: płk Kazimierz Bąbiński ps. "Luboń", ppłk Jan Wojciech Kiwerski ps. "Oliwa", mjr Jan Szatowski ps. "Kowal", mjr Tadeusz Sztumberk - Rychter ps. "Żegota" i płk Jan Kotowicz ps. "Twardy". Działania bojowe 27. WDP AK w ramach planu "Burza", w swej początkowej fazie objęły obszar czterech powiatów, rozciągających się od Styru do Bugu i od szosy Łuck - Włodzimierz Wołyński do linii kolejowej Kowel - Dorohusk. Następnie przeniosły się na teren południowego Polesia i zakończyły sie na Lubelszczyźnie. W działaniach bojowych 27. WDP AK można wyodrębnić następujące etapy: działania prowadzone w obronie ludności polskiej zagrożonej przez nacjonalistów ukraińskich (wiosna 1943 r. - początek 1944 r.); mobilizacja oddziałów konspiracyjnych i formowanie dywizji, walki o poszerzenie bazy operacyjnej do działań w ramach planu "Burza" (początek stycznia 1944 r. - koniec marca 1944 r.); udział w operacji kowelskiej (2 - 21 kwiecień 1944 r.); walki na Polesiu (22 kwiecień - 9 czerwiec 1944 r.); udział w akcji "Burza" na Lubelszczyźnie (10 czerwiec - 25 lipiec 1944 r.). Na szczególną uwagę zasługuje udział 27. WDP AK w operacji kowelskiej. Prowadzone przez trzy tygodnie walki z regularnymi jednostkami wojsk niemieckich miały charakter działań frontowych. Dywizja utrzymywała i kontrolowała znaczny obszar między Turią i Bugiem (około 800 km2) blokując wyjście Niemców na skrzydło wojsk sowieckich działających na kierunku kowelskim. Działania dywizji w tym rejonie stworzyły groźbę przerwania linii komunikacyjnej Chełm - Luboml - Kowel, co zmuszało Niemców do wydzielenia znacznych sił do obrony tego ważnego szlaku komunikacyjnego. Współdziałanie z Armią Czerwoną układało się różnie. 27. WDP AK wsparła wkraczające na Wołyń oddziały wojsk sowieckich w walce z cofającymi się Niemcami. Nie poddała sie jednak naciskom zmierzającym do podporządkowania dywizji Armii Czerwonej. W walkach frontowych wojska sowieckie korzystały z pomocy wojskowej dywizji i uznawały ją w zasadzie jako część Polskich Sił Zbrojnych, wykonujących rozkazy legalnych władz polskich w Warszawie i Londynie. Po zajęciu terenu dochodziło jednak do incydentów rozbrajania i aresztowań żołnierzy dywizji. Realizacja planu "Burza" na Wołyniu i Polesiu miała także wymiar polityczny. Obecność dywizji na Wołyniu świadczyła o tym, że państwo polskie istnieje i walczy, posiada legalne władze państwowe podtrzymujące ciągłość niepodległego bytu RP oraz siłę zbrojną walczącą w kraju. Dywizja występowała jako gospodarz ojczystych terenów, bowiem w oparciu o prawo międzynarodowe broniła terytorialnego status quo Polski sprzed 1939 r. 27. WDP AK była największą jednostką partyzancką nieprzerwanie działającą przez siedem miesięcy jako zwarty i zorganizowany związek taktyczny. Dywizja zapoczątkowała akcję "Burza" i najdłużej realizowała jej założenia na Wołyniu i Lubelszczyźnie, trzykrotnie okrążana przez przeważające siły wojsk niemieckich (lasy mosurskie, lasy szackie, lasy parczewskie) nie dała się zniszczyć - przebiła się z okrążenia i podejmowała dalsze działania, aż do podstępnego rozbrojenia przez wojska sowieckie w dniu 25 lipca 1944 r. pod Skrobowem. Na swoim 600 km szlaku bojowym 27. WDP AK poniosła straty wynoszące 626 zabitych, około 400 rannych, 195 wziętych do niewoli i 1320 zaginionych. Straty zadane nieprzyjacielowi szacuje się na około 750 zabitych, 1000 rannych i 348 wziętych do niewoli. Niewymierny wysiłek żołnierzy 27. WDP AK, bezgraniczna wola walki o wolność Ojczyzny nie zostały docenione w powojennym 50 - leciu. Dlatego dziś staramy się przekazać młodym pokoleniom nasze doświadczenia, aby ta skromna, ale jakże istotna cząstka historii walk o niepodległość Polski nie została zapomniana.