Most do Terabithii Pressbook

Most do Terabithii
Pressbook
Czołówka:
Reżyseria:
Gabor Csupo
Scenariusz:
David Paterson, Jeff Stockwell
Produkcja:
USA
Muzyka:
Thomas Richard Sharp ,
Aaron Zigman
Na podstawie książki:
Katherine Paterson
Czas trwania:
95 min
Obsada:
Josh Hutcherson jako Jesse Aaron
AnnaSophia Robb jako Leslie Burke
Robert Patrick jako Jesse Aarons Sr
Zooey Deschanel jako Panna Edmunds
Bailee Madison jako Maybelle Aarons
Lauren Clinton jako Janice Avery
Cameron Wakefield jako Scott Hoager
Elliot Lawless jako Gary Fulcher
Opis filmu:
Baśniowa kraina elfów i trolli w filmie zrealizowanym na podstawie powieści Katherine
Paterson. Kres marzeń 11-letniego Jessego o zostaniu najszybszym człowiekiem świata
następuje z chwilą, kiedy chłopiec w szkolnym wyścigu przegrywa z klasową samotniczką,
Leslie. Nieoczekiwanie tak rozpoczyna się ich przyjaźń. Wkrótce przyjdzie im odkryć
w pobliskim lesie zamieszkaną przez magiczne stworzenia krainę Terabithii. Przyjaźń
z elfami i trollami zaowocuje objęciem przez Jessego i Leslie rządów w tym niezwykłym
królestwie.
Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli
O PRODUKCJI
Jess Aarons (Josh Hutcherson) czuje się outsiderem w szkole, a nawet we własnej rodzinie.
Przez całe wakacje trenował biegi, żeby prześcignąć wszystkich kolegów. Jego plany
pokrzyżuje jednak nowa uczennica Leslie Burke (AnnaSophia Robb), która w wyścigu
okazuje się szybsza od wszystkich chłopców. Pomimo niezbyt fortunnego początku
znajomości, Jessa i Leslie błyskawicznie połączy przyjaźń. Chłopiec uwielbia rysować, ale
dopiero dzięki koleżance ujawnia światu swój talent. Leslie sprawia, że Jess może wreszcie
puścić wodze swojej bezgranicznej wyobraźni. Razem zakładają magiczne królestwo
Terabithii, do którego dostęp mają tylko szczęśliwcy, którzy przeskoczą strumień w lesie,
znajdującym się nieopodal ich domów. Dzieci obejmują rządy w królestwie, toczą zaciętą
walkę z Mrocznym Mistrzem i jego stworami oraz wymyślają szereg psikusów, żeby dopiec
szkolnym łobuzom. Przyjaźń z Leslie wnosi w życie Jessa wiele radości. Nagrodzeni
Oscarem spece od efektów specjalnych z firmy Weta Digital, odpowiedzialnej za sukcesy
"Władcy pierścieni" i "King Konga", stworzyli magiczny świat Terabithii. Prace nad jego
wykreowaniem prowadzone były w studiu założonym m.in. przez reżysera Petera Jacksona,
w Wellington, w Nowej Zelandii. To właśnie ich dziełem są niesamowite stwory, wytworne
pałace i zagadkowa puszcza, które ucieszą oko wielbicieli fantastyki w każdym wieku.
O TWÓRCACH:
GABOR CSUPO (reżyseria)
Jest jednym z najbardziej cenionych animatorów, założycielem i prezesem studia Klasky
Csupo. To prawdziwy człowiek renesansu: uznany muzyk, założyciel dwóch wytwórni
płytowych - Tone Casualties i Casual Tonalities - oraz restaurator. Urodził się na Węgrzech,
studiował muzykę i sztukę, a wykształcenie w dziedzinie animacji zdobywał w słynnym
studiu Pannonia. W 1975 roku wyjechał na zachód, odwiedził RFN, Danię i Szwecję, gdzie
przyczynił się do powstania pierwszego lokalnego filmu animowanego. W 1979 roku
przeniósł się do Hollywood, gdzie znalazł zatrudnienie w studiu Hanna Barbera. 10 lat
później otrzymał od Jamesa L. Brooksa propozycję animowania skeczu pt. "Simpsonowie",
który miał znaleźć się w programie "The Tracy Ullman Show". Jego popularność dała
początek serialowi, który firma Klasky Csupo produkowała przez 3 lata, zdobywając 2
nagrody Emmy. Kolejnym sukcesem animatorów był jeden z najchętniej oglądanych w USA
seriali - "The Rugrats", którego kinowa wersja z 1998 roku, "The Rugrats Movie: Gdzie jest
bobas", stała się w pierwszym filmem animowanym spoza studia Disneya, który zarobił 100
milionów dolarów. W ślad za nią poszedł przebojowy sequel "Rugratsy w Paryżu". Jedną
z życiowych pasji Csupo jest muzyka, czego przejawem jest jego aktywność na rynku
fonograficznym. Prowadząc wytwórnie muzyczne wynajduje nowych artystów z gatunku
ambient electronica i patronuje artystom, którzy eksperymentują z elektroniką i nowymi
technologiami. Zaprojektował okładkę ostatniego albumu swojego idola Franka Zappy "The Lost Episodes".
AARON ZIGMAN (muzyka)
Coraz jaśniejsza gwiazda wśród kompozytorów filmowych, klasycznie szkolony pianista,
który na początku kariery muzycznej produkował i aranżował utwory Arethy Franklin, Phila
Collinsa, Natalie Cole, Olety Adams, Tiny Turner, Carly Simon, Huey Lewisa, Christiny
Aguilery i Seala. Jego zamiłowanie do utworów symfonicznych znalazło wyraz w 35minutowym utworze na cześć Icchaka Rabina. Kompozycje Zigmana można usłyszeć w
filmach "Mulan", "Tina", Klatka dla ptaków", "Licencja na zabijanie" i "Pocahontas".
Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli
Pierwszym obrazem, który samodzielnie oprawił muzycznie był "John Q" Nicka
Cassavetesa, z którym ponowił współpracę przy okazji "Pamiętnika" i "Apha Dog".
Ostatnimi dzieła Zigmana są "Szansa na sukces" z Hilary Duff, "In The Mix" z Usherem,
"Wytańczyć marzenia", "Step Up - taniec zmysłów" oraz "Flicka".
Ustami reżysera, Gabora Csupo
"Jedynym celem, jaki mi przyświecał, było nakręcenie perfekcyjnego, olśniewającego
obrazu, który porusza serca wszystkich widzów" (reżyser Gabor Csupo). "Most do
Terabithii" jest filmem dwuwymiarowym z niesamowitą komputerową animacją 3-D. Do
współpracy ponownie zaprosiłem rosyjskiego rysownika Dimę Marlincheę, którego
poprosiłem o zaprojektowanie stworów, które nie byłyby "przesłodzone". Wolałem pokazać
widzom postaci, które można by znaleźć w filmach Terry`ego Gilliama albo Ridleya Scotta.
Lubię zaskakiwać dzieci i dorosłych nietypowymi bohaterami i zawrotną akcją. Jess i Leslie
trafiają do krainy, w której nie tylko obejmują rządy, ale też rozwiązują swoje problemy
i nabierają dystansu do prawdziwego świata. Każde z nich może liczyć na miłość rodziców,
którzy jednak nie zwracają na nich wystarczającej uwagi. Dlatego wymyślają własny świat,
gdzie mogą uciec i wyrazić swoje przeżycia w postaci najróżniejszych stworów. Mojej pracy
nad "Mostem do Terabithii" przyświecała jedna myśl: "Nie przesadzać ze słodyczą, pokazać
kilka poziomów rzeczywistości".
RECENZJA:
Autor: Agata Żbikowska 07.03.2007
"Most do Terabithii" to nietypowe kino młodzieżowe. Nietypowe, ponieważ z wyjątkową
pieczołowitością odtwarza świat dziecięcej wyobraźni, jednocześnie nie uciekając od
problemów życia codziennego.
Fani fantastycznych historii w stylu "Opowieści z Narni" czy "Harry'ego Pottera" poczują się
Terabithią zawiedzeni. Chociaż nazwa krainy jest nawiązaniem do wyspy istniejącej
w Narni, to, co zobaczymy w filmie, nie wykracza poza świat dziecięcej wyobraźni. Młodzi
bohaterowie nie przeżyją przygód w cudownej krainie, ale będą musieli codziennie zmagać
się z nieprzychylną rzeczywistością- nudnymi lekcjami, szkolną przemocą, biedą i wreszcie
śmiercią. Podobnie jak w "Mojej dziewczynie" Howarda Zieffa przyjaźń okaże się ratunkiem
od otaczającego świata, który bywa nie do zniesienia. Choć Terabithia to tylko stary domek
na drzewie, można do niego uciec, kiedy życie nam się nie układa.
Niewiele filmów naprawdę porusza temat przyjaźni między dziećmi. Oczywiście, wątek ten
pojawia się bardzo często, ale zazwyczaj w kontekście wspólnej przygody, gdzie bohaterowie
w pewnym sensie są na siebie skazani. Przyjaźń wynika tam z okoliczności, w jakich się
znaleźli i konieczności poradzenia sobie w trudnej sytuacji. "Most do Terabithii" pokazuje tę
relację od zupełnie innej strony- to ona jest osią wydarzeń i dopiero, kiedy bohaterowie
zaprzyjaźniają się, magia zaczyna być możliwa.
Wyjątkowe w tej opowieści jest także to, że próbuje poradzić sobie z problemem śmierci.
Dzieci w kinie często traktuje się trochę jak idiotów. Trzeba ich rozśmieszyć i zadziwić,
inaczej wyjdą z kina i nie wrócą. Tymczasem dzieci rozumieją i czują więcej, niż chcieliby
producenci. Oczywiście, że lubią przenosić się w krainę fantazji, gdzie mogą być kim chcączarodziejami, rycerzami, wojownikami. Ale przecież świat dzieci daleki jest od bajki. Często
Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli
muszą radzić sobie z takimi problemami jak przemoc, bieda, alkoholizm, rozwody czy
wreszcie śmierć, choćby to była tylko śmierć ukochanego zwierzaka. Kino nie pomaga
dzieciom w zmierzeniu się z tymi problemami. Zakłada się, że dzieciństwo powinno być
szczęśliwym czasem beztroski, na wzór kreskówek Disneya. Może i powinno, szkoda tylko,
że często nie jest. Jeśli dziecko nie ma mądrych i wyrozumiałych rodziców, z takimi
problemami musi borykać się samo. Oczywiście kino nigdy nie będzie wystarczającym
wsparciem, ale mogłoby chociaż podjąć próbę poruszenia realnych problemów dzieci
w historiach skierowanych do nich, nie do ich rodziców.
"Most do Terabithii" właśnie taką próbę podejmuje. Nie jest ona do końca udana, ponieważ
twórcy kuszeni osiągnięciami nowoczesnej techniki woleli czasami skupić się na
trójwymiarowych efektach specjalnych niż na relacjach między dziećmi. Mimo to warto film
zobaczyć, chociażby dla świetnych odtwórców głównych ról, Josha Hutchersona
i AnnySophii Robb. Są wyjątkowo obdarzeni wyobraźnią.
http://stopklatka.pl/-/6241412,sila-wyobrazni
Na podstawie materiałów z:
http://stopklatka.pl/-/15756126,most-do-terabithii
http://www.filmweb.pl/Most.Do.Terabithii
Materiały dydaktyczne dla Nauczycieli