pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej
Transkrypt
pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej
AKADEMIA numer trzynasty, maj 2006 pismo Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej nr ISSN 1644 - 2881 Goæ Akademii Prof. Weckenmann 4 kwietnia 2006 r. odby³a siê uroczystoæ nadania tytu³u i godnoci doktora honoris causa Akademii TechnicznoHumanistycznej profesorowi Alber towi Weckenmannowi. doktorem honoris causa ATH Z laudacji wyg³oszonej przez prof. dra hab. in¿. Jana Szadkowskiego: Dzia³alnoæ naukowa prof. Weckenmanna obejmuje: metrologiê wspó³rzêdnociow¹, pomiary powierzchni krzywoliniowych, zorientowane funkcjonalnie oprogramowanie ewaluacyjne maszyn pomiarowych, zagadnienia niepewnoci pomiarów, metrologiê optyczn¹ (w tym laserow¹) i akustyczn¹, metrologiê w obszarze mikroi nanotechnologii. Jest twórc¹ i projektodawc¹ bardzo nowoczesnego laboratorium metrologicznego przeznaczonego do wykonywania pomiarów o bardzo wysokiej dok³adnoci. Laboratorium to jest wyposa¿one w najnowoczeniejsze urz¹dzenia do pomiarów wspó³rzêdnociowych, stykowych i optycznych, pomiarów odchy³ek geometrycznych, pomiarów chropowatoci i topografii powierzchni oraz nanometrologii. Laboratorium to posiada akredytacjê PTB (Physikalisch-Technische Bundesanstalt) na wzorcowanie czêci typu korpus za pomoc¹ wspó³rzêdnociowych maszyn pomiarowych. Ponadto obszary badañ i prowadzone przez prof. Weckenmanna projekty obejmuj¹: komputerowe wspomaganie metod zarz¹dzania jakoci¹; zarz¹dzanie jakoci¹ we w³ókienniczych procesach produkcyjnych, kontrolê jakoci z wykorzystaniem automatycznych systemów wizyjnych, uprzedzaj¹c¹ ocenê efektów ekonomicznych w zakresie metod zarz¹dzania jakoci¹; koncepcjê systemu e-learning dla metrologii (metro-e-learn), kilka projektów europejskich Tempus w zakresie rozwoju programów nauczania z metrologii i zarz¹dzania jakoci¹ w szkolnictwie wy¿szym. [...] Jest uznanym autorytetem w zakresie zarz¹dzania jakoci¹ i metrologii na wiecie, o czym wiadczy tak¿e jego udzia³, a czêsto przewodniczenie komitetom naukowym wielu konferencji naukowych. Prof. Albert Weckenmann od omiu lat cile wspó³pracuje z nasz¹ Uczelni¹. W szczególnoci jest wiceprzewodnicz¹cym Komitetu Naukowego i aktywnym uczestnikiem organizowanej co dwa lata przez nasz¹ Uczelniê Miêdzynarodowej Konferencji Naukowej Coordinate Measuring Technique. Jako wiceprzewodnicz¹cy Komitetu Naukowego dba o europejsk¹ rangê naszej konferencji. By³ partnerem projektu europejskiego Leonardo da Vinci pt. Geometrical Product Specifications. Course for Technical Universities. Kontraktorem tego projektu by³ dr in¿. Zbigniew Humienny z Politechniki Warszawskiej, a jednym z partnerów by³a nasza Uczelnia. Zaprasza pracowników i studentów naszej uczelni do udzia³u w realizowanych w Erlangen projektów badawczych. W tym zakresie zosta³ ju¿ zrealizowany pierwszy etap sfinansowany przez katedrê prof. Weckenmanna roczny pobyt w Erlangen i uczestnictwo w prowadzonych tam badaniach dwóch naszych studentów. Jako kontraktor dwóch projektów europejskich: Leonardo da Vinci pt. EUKOM European training concept for Coordinate Metrology, Socrates Minerva pt. METROeLEARN European e-learning course for Manufacturing Metrology zaprosi³ do udzia³u w tych projektach nasz¹ Uczelniê. Dziêki udzia³owi w wymienionych projektach nasza Uczelnia zaistnia³a na forum europejskim jako wspó³twórca nowoczesnych technik nauczania metrologii. [...] Uwzglêdniaj¹c powy¿sze, uwa¿am za zasadne nadanie Profesorowi Albertowi Weckenmannowi tytu³u i godnoci Doktora Honoris Causa naszej Uczelni. Prof. dr hab. in¿. Jan Szadkowski Ci¹g dalszy na str. 4,5,6,7 i 39 Witamy w Akademii W NUMERZE: str. 4-7 Prof. Weckenmann doktorem honoris causa ATH. str. 8-11 informacje z ¿ycia uczelni. str. 12-15 Uczelnia jest szans¹ dla miasta mówi profesor Emil Tokarz. str. 15 Humanici w prasie lokalnej. str. 16 Ko³o Naukowe Socjologów. str. 17 -21 Artes liberales: Wartoci i d¹¿enia ¿yciowe studentów pielêgniarstwa. str. 22-26 Z albumu profesora Ryszarda Barcika. str. 27-29 Odnielimy sukces mówi dr hab. Wojciech Szewczyk, dziekan Wydzia³u Nauk o Zdrowiu. str. 30-32 Wydawnictwa Naukowe ATH, Biblioteka ATH. str. 33 Historia: bielska Filia Politechniki w 1975 roku. str. 34-35 Beskidzkie Forum Pracy; Ko³o Naukowe Logistyki i Jakoci. str. 36-38 Studenci oddaj¹ krew dla Agnieszki Nowak. str. 39 Prof. Weckenmann doktorem honoris causa ATH. Szanowni Pañstwo! Piêæ lat temu, 19 lipca 2001 roku, og³oszona zosta³a ustawa powo³uj¹ca do ¿ycia Akademiê Techniczno-Humanistyczn¹ w Bielsku-Bia³ej. Dzi, gdy to pierwsze piêciolecie dobiega koñca, nikt nie ma w¹tpliwoci, ¿e taka uczelnia jest potrzebna. Mamy ju¿ piêæ wydzia³ów. £¹czymy nauki techniczne, ekonomiczne, humanistyczne i nauki o zdrowiu. Jestem przekonany, ¿e wydzia³y i kierunki, jakie proponujemy, odpowiadaj¹ potrzebom Bielska-Bia³ej i ca³ego regionu. Najm³odszy na naszej uczelni, Wydzia³ Nauk o Zdrowiu jest cile zwi¹zany z potrzebami w dziedzinie pielêgniarstwa. Poniewa¿ w ramach reformy szkolnictwa medycznego zlikwidowane zosta³y rednie i ponadmaturalne szko³y medyczne, kszta³cenie pielêgniarek mo¿e odbywaæ siê jedynie w szko³ach wy¿szych. W naszym województwie kszta³ci w tym kierunku tylko l¹ska Akademia Medyczna oraz, od tego roku akademickiego, Akademia Techniczno-Humanistyczna. Aby przekonaæ siê, jak bardzo ten kierunek jest potrzebny, wystarczy spojrzeæ na statystyki. W Bielsku-Bia³ej w najbli¿szym czasie odejdzie z pracy oko³o omiuset pielêgniarek. Do tego nale¿y doliczyæ wyjazdy pielêgniarek do pracy za granicê, których liczbê trudno przewidzieæ. Okazuje siê, ¿e nawet nasze absolwentki nie wystarcz¹, aby zape³niæ lukê, jaka powstanie na rynku pracy. Tegoroczne wiêto Akademii Techniczno-Humanistycznej po³¹czone bêdzie z uroczystoci¹ nadania doktoratu honoris causa profesorowi Józefowi Mayerowi. Prof. dr hab. in¿. Józef Mayer by³ rektorem Politechniki £ódzkiej w czasie, gdy zapada³y decyzje o utworzeniu naszej uczelni. Jego ¿yczliwoæ dla tej inicjatywy mia³a dla nas ogromne znaczenie. Pragniemy tak¿e wyró¿niæ dziesiêæ osób i instytucji odznakami Zas³u¿onych dla Akademii Techniczno-Humanistycznej. Bêd¹ to: Uniwersytet Jagielloñski, Politechnika £ódzka, Politechnika l¹ska, ks. biskup Tadeusz Rakoczy, ks. biskup Pawe³ Anweiler, ks. profesor Tadeusz Borutka, a tak¿e cztery osoby, które zasiada³y w Parlamencie RP, w czasie, gdy podejmowa³ on decyzjê o utworzeniu naszej uczelni: ówczesny wicemarsza³ek Senatu RP Marcin Tyrna oraz pos³owie: Gra¿yna Staniszewska, Stanis³aw Szwed i Antoni Kobielusz. S¹ to ci parlamentarzyci, którzy najbardziej przyczynili siê do tego, ¿e decyzje te by³y dla nas korzystne. Cieszê siê, ¿e z³o¿ylimy dwa wnioski o uprawnienia do nadawania stopnia doktora. Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny z³o¿y³ taki wniosek w zakresie jêzykoznawstwa, a Wydzia³ Zarz¹dzania i Informatyki w zakresie nauk o zarz¹dzaniu. Jednoczenie Wydzia³ Budowy Maszyn Akademia pismo i Informatyki, który ma ju¿ takie prawa w dziedzinie budowy Akademii Technicznoi eksploatacji maszyn, przygotowuje podobny wniosek w zakresie -Humanistycznej mechaniki. Wydzia³ Nauk o Materia³ach i rodowisku, który w Bielsku-Bia³ej obecnie ma prawa doktoryzowania w zakresie w³ókiennictwa, ul. Mickiewicza 24, przygotowuje wniosek o takie uprawnienia na in¿ynierii 43-300 Bielsko-Bia³a rodowiska. Uzyskanie uprawnieñ do nadawania stopnia doktora na czterech Redaktor naczelny: kierunkach spowoduje, ¿e uczelnia siê usamodzielni. Uchwa³y Artur Pa³yga. Sk³ad: Studio Cicero. senatu nie bêd¹ musia³y byæ zatwierdzane przez ministra. Szeæ Na ok³adce prace takich uprawnieñ daje prawo do u¿ywania nazwy uniwersytet. studentek odzie¿ownicChcê tak¿e wspomnieæ, ¿e w Kancelarii Prezydenta Lecha twa. Kaczyñskiego oczekuje na wrêczenie nominacja profesorska dla Fotografie w numerze: pana Jacka Stadnickiego. Dr hab. in¿. Jacek Stadnicki by³ Franciszek Dzida oraz studentem bielskiej Filii Politechniki £ódzkiej, a potem jej zdjêcia z archiwów pracownikiem. Obecnie pracuje na ATH. Ca³a jego kariera jest osób i instytucji zwi¹zana z t¹ uczelni¹. Jest to pierwsza osoba, która przesz³a wystêpuj¹cych ca³¹ tê drogê na naszej uczelni. w tekcie. Istotne dla nas jest tak¿e zatwierdzenie dwóch kolejnych Informacje z ¿ycia habilitacji na Wydziale Humanistyczno-Spo³ecznym. To sygna³, uczelni opracowano ¿e wydzia³ siê rozwija. Trzeba podkreliæ, ¿e aby utrzymaæ na podstawie serwisu istniej¹ce kierunki studiów, musimy mieæ odpowiedni¹ liczbê internetowego doktorów habilitowanych. Teraz to jest dla nas najwa¿niejsze! www.ath.bielsko.pl Rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej prof. dr hab. in¿. Marek Trombski Rzecznik prasowy ATH Leszek Zaporowski. ! Vivat Academia! 1 2 4 3 6 7 " 5 Na zdjêciach: 1. Poczet sztandarowy przygotowany do wejcia na scenê. 2. Uczestnicy uroczystoci przegl¹daj¹ Akademiê:. 3. W³adze uczelni. 4. Profesor Weckenmann. 5. Uroczystoæ rozpocz¹³ chór ATH. 6. Profesor Szadkowski wyg³asza laudacjê. 7. Profesor Tokarz odczytuje treæ dokumentu nadania tytu³u doktora honoris causa ATH profesorowi Weckenmannowi. Vivat Academia! 8 9 8., 9. Moment wrêczania aktu nadania tytu³u wrêcza rektor ATH profesor Marek Trombski. 10. Wyk³ad profesora Weckenmanna. 11. Kwiaty dla doktora honoris causa. 12. Poczet sztandarowy opuszcza scenê. 13. Po uroczystoci toast wznosz¹ profesor Weckenmann i profesor Trombski. 10 11 12 13 # Vivat Academia! Profesor Albert Weckenmann doktorem honoris causa ATH Curriculum vitae Profesor Albert A. Weckenmann urodzi³ siê 23 lipca 1944 roku w Ettlingen ko³o Karlsruhe w Niemczech. SZKO£A 1950-1964. Szko³a podstawowa i rednia w Karlsruhe w Niemczech. 1964. Ukoñczy³ szko³ê redni¹ (matura) w Karlsruhe w Niemczech (Gimnazjum im. Goethego). STUDIA 1964. Odbywa³ praktykê w zak³adach Siemens AG w Karlsruhe w Niemczech. 1964-1969. Studia elektrotechniczne (in¿ynieria ³¹cznoci i technologia wysokiej czêstotliwoci) na Politechnice w Karlsruhe. 1969. Uzyska³ tytu³ magistra in¿yniera. PRZEBIEG KARIERY ZAWODOWEJ 1969-1972. Asystent Naukowy w Instytucie Teorii Elektrotechniki i Metrologii na Politechnice w Karlsruhe. 1969. Uzyska³ stopieñ doktora in¿yniera na Wydziale Elektrotechnicznym Politechniki w Karlsruhe. Praca doktorska pt. Nowy koder po³o¿enia w postaci przetwornika przez zastosowanie piercienia zwarciowego. 1972-1975. Firma Robert Bosch GmbH w Norymberdze w Niemczech. Pracowa³ jako sta¿ysta na stanowisku in¿yniera ds. badawczo-rozwojowych, kierownika grupy Wstêpnego rozwoju nowych wyrobów w dziedzinie czujników i elementów wyposa¿enia elektrycznego w samochodach. 1975-1992. Profesor Uniwersytetu Bundeswehry w Hamburgu w Niemczech. Kierownik Laboratorium Metrologii i Mechaniki Precyzyjnej. Od 1992 - profesor Uniwerystetu Erlangen-Nûrnberg, Wydzia³ Techniczny (szko³a in¿ynierska); profesor zwyczajny i kierownik Katedry Zarz¹dzania Jakoci¹ i Metrologii Produkcyjnej. Stanowiska piastowane przez okrelony czas: cz³onek senatu akademickiego, dziekan ds. studiów w Katedrze Technicznej, przewodnicz¹cy Komisji Oceniaj¹cej, przewodnicz¹cy Rady Egzaminacyjnej, przewodnicz¹cy Komisji Harmonizacyjnej i inne. DZIA£ALNOÆ NA POLU NAUKOWO-TECHNICZNYM 1978-1985. Przewodnicz¹cy Komitetu VDI/VDE-GMA Metrologia wspó³rzêdnociowa. Od 1980 recenzent Niemieckiej Wspólnoty Badawczej (DFG) ds. propozycji badawczych. 1983-1988. Przewodnicz¹cy Komitetu DIN D³ugoæ i kszta³t (NLG). Od 1997 cz³onek rady DIN-NATG (Komitet Normalizacyjny Podstawy techniki). Od 1999 przewodnicz¹cy Komitetu Technicznego IMEKO (Miêdzynarodowa Konfederacja ds. Pomiarów) nr 14: Pomiary wielkoci geometrycznych. Od 2001 przewodnicz¹cy Komitetu GMA ds Mikro- i Nanometrologii. Od 2004 inicjator, a nastêpnie koordynator finansowanego przez DFG priorytetowego programu pt.: Nowe strategie w zakresie pomiarów i weryfikacji w produkcji mikrosystemów oraz czêci sk³adowych nanostruktur. Cz³onek rad naukowych czasopism: TM Technisches Messen w Monachium, Measurement w Londynie (oficjalny organ IMEKO), Metrologia i systemy pomiarowe w Warszawie, Masinstvo (magazyn budowy maszyn) w Zenicy (Bonia i Hercegowina). $ Vivat Academia! UCZELNIA W PRASIE LOKALNEJ Bielska metrologia ronie w si³ê! twierdzi profesor Albert Weckenmann. Prof. Albert Weckenmann mo¿e mia³o uchodziæ za jednego z najwiêkszych przyjació³ Akademii Techniczno-Humanistycznej. O tym, ¿e tê przyjañ uczelnia z Bielska-Bia³ej zauwa¿a i docenia, wiadczy przyznanie kierownikowi Katedry Zarz¹dzania Jakoci¹ i Metrologii Uniwersytetu w Erlangen-Norymberdze tytu³u doktora honoris causa przez Akademiê. O tym, ¿e zwi¹za³em swoje losy z ATH zadecydowa³ przypadek mówi prof. Weckenman. Jak odebra³ Pan przyznanie tytu³u Doktora Honoris Causa ATH? Jest to dla mnie znak ze strony bielskiej uczelni, ¿e nasza wspó³praca przyczyni³a siê do rozwoju ATH, ale równie¿ Uniwersytetu w Erlangen. Czujê siê z jednej strony zaszczycony, z drugiej zobowi¹zany, a mo¿e bardziej w³aciwe by³oby powiedzieæ pobudzony do jeszcze wiêkszego zaanga¿owania w przysz³oci we wspó³pracê z Akademi¹, a nawet jej poszerzenia. Dlaczego Bielsko-Bia³a i ATH? Mój pierwszy kontakt z Akademi¹ by³ przypadkowy. Mój dobry przyjaciel Hager Reissner z Volkswagena zaprosi³ mnie na Miêdzynarodow¹ Konferencjê Naukow¹ Coordinate Measuring Technique, która odbywa³a siê w Szczyrku. Tam pozna³em ludzi interesuj¹cych siê metrologi¹. Zaczêlimy siê wymieniaæ dwustronnie informacjami i z tych kontaktów narodzi³a siê przyjañ. Jak ocenia Pan bielskich metrologów? To bardzo trudne pytanie... (miech). Grupa bielskich metrologów ma bardzo du¿y potencja³. Potencja³, podkrelê, wzrastaj¹cy. Jest to jedna z wiod¹cych grup metrologów na polskich uczelniach. Szczególnie warte podkrelenia jest, ¿e bielscy naukowcy jako nieliczni w kraju zajmuj¹ siê wspó³rzêdnociow¹ technik¹ pomiarow¹ i badaniami na ten temat. Dla mnie to du¿a radoæ i satysfakcja widzieæ, ¿e pomys³y powsta³e w trakcie naszych kontaktów staj¹ siê podstaw¹ rozwoju bielskich metrologów, ich badañ i publikacji. Liczy³ Pan, ilu studentów i naukowców z ATH przesz³o ju¿ przez Pana rêce, ilu osobom pomóg³ Pan w rozwoju kariery naukowej? Mam du¿¹ przyjemnoæ, mog¹c uczyæ, przekazywaæ informacje osobom, które dziêki temu mog¹ siê rozwijaæ, iæ naprzód. Jest to dla mnie du¿o wa¿niejsze ni¿ statystyki Rozmawia³ Piotr Strzelecki Gazeta Beskidzka, nr 7 (12), 11 kwietnia 2006, str. 5. Profesor zawsze nas wspiera³ mówi profesor Marek Trombski, rektor Akademii Techniczno-Humanistycznej Prof. Uniwersytetu w Erlangen, Albert Weckenmann jest drug¹ osob¹, która uzyska³a tytu³ doktora honoris causa Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej. Tytu³ trafi³ w godne rêce zapewnia rektor ATH, prof. Marek Trombski, podkrelaj¹c, ¿e nie wszystkie uczelnie maj¹ prawo przyznawaæ najwy¿sze wyró¿nienie akademickie. Z prof. Markiem Trombskim rozmawia Piotr Strzelecki. Dlaczego tytu³ doktora honoris causa trafi³ w rêce prof. Weckenmanna? Prof. Albert Weckenmann jest uznanym autorytetem naukowym. Jego imiê jest znane w Polsce i w Europie. A poza tym zawsze nas wspiera³, przyjmowa³ na praktyki naszych studentów oraz pracowników naukowych na sta¿e, pomóg³ w pozyskaniu aparatury badawczej. a tak¿e rodków na badania naukowe w zakresie metrologii. Jednym s³owem to presti¿ dla obu stron. Jeli profesor tej klasy, co Albert Weckenmann zauwa¿y³ bielskich naukowców, to jest to naprawdê du¿a sprawa. Nie jestemy metropoli¹, a jednak kto zauwa¿y³ osi¹gniêcia naukowców z ATH, zadba³ o dobr¹ aparaturê dla nich. Dziêki temu bielscy metrolodzy mog¹ siê poszczyciæ niez³ym poziomem. Dr Jan Malinowski jest autorem wielu podrêczników z zakresu metrologii, to o czym wiadczy. Czy tak wa¿ne wydarzenie dla uczelni jak nadanie tytu³u doktora honoris causa mo¿e siê prze³o¿yæ na postrzeganie ATH? Ale¿ oczywicie. Wystarczy spojrzeæ, sk¹d nadesz³y listy gratulacyjne. Uniwersytet Jagielloñski, Politechnika £ódzka, Uniwersytet A. Mickiewicza skoro tak wa¿ne uczelnie zauwa¿y³y wydarzenie na ATH, to ma to swoj¹ rangê. Chcia³oby siê, aby to wydarzenie prze³o¿y³o siê na przyci¹gniêcie m³odych ludzi, by zajêli siê metrologi¹ na Akademii. Niestety trudno o dobrych doktorantów w tej dziedzinie. Metrologia jest tak¹ dziedzin¹ nauki, która ³¹czy teoriê z praktyk¹. Szukamy m³odych, ale maj¹cych za sob¹ 2-3 lata dowiadczeñ w dobrych firmach, którzy byliby gotowi podj¹æ pracê naukow¹ w zakresie metrologii. Gazeta Beskidzka, nr 7 (12), 11 kwietnia 2006, str. 5. % Vivat Academia! Profesor ANDRZEJ W£OCHOWICZ Oklaski i kwiaty dla prof. W³ochowicza. Seminarium ze specjaln¹ dedykacj¹ Profesor Andrzej W³ochowicz jest niew¹tpliwie jedn¹ z najwybitniejszych postaci bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej. W uhonorowaniu jego zas³ug dla rozwoju nauki, a szczególnie fizyki w³ókna i polimerów, w³anie jemu dedykowano seminarium naukowe pt. Najnowsze osi¹gniêcia badawcze w w³ókiennictwie i fizyce polimerów. Seminarium, które odby³o siê 3 lutego 2006 r. by³o jednoczenie szczególnym uznaniem autorytetu profesora w tej dziedzinie. W seminarium wziêli udzia³ wybitni naukowcy, wspó³pracownicy i przyjaciele pro- fesora, a wród nich: prof. dr hab. in¿. S. Brzeziñski Instytut In¿ynierii Materia³ów W³ókienniczych w £odzi, prof. dr hab. in¿. A. Ga³êski Centrum Badañ Molekularnych i Makromolekularnych PAN w £odzi, profesor A. Marcincin Slovak Technical University, Bratys³awa, S³owacja, prof. dr hab. in¿. J. Garbarczyk Politechnika Poznañska, dr hab. S. Rabiej Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Bia³ej. Prof. zw. dr hab. in¿. Andrzej W³ocho- Nowa domena ath.eu i ath.edu.pl 4 kwietnia 2006 uruchomiona zosta³a domena ath.edu.pl, a 11 kwietnia domena ath.eu. W ten sposób dodany zosta³ jeden z mo¿liwych adresów strony g³ównej www.ath.edu.pl lub www.ath.eu. Jednoczenie mo¿na korzystaæ z adresu mailowego w postaci [email protected] lub [email protected]. Nowe adresy funkcjonowaæ bêd¹ równolegle. Nie przewiduje siê wy³¹czenia domeny ath.bielsko.pl. Beskidzkie Forum Pracy 26 kwietnia 2006 r. Biuro Karier Akademii Techniczno-Humanistycznej po raz czwarty zorganizowa³o na terenie uczelni, przy ul. Willowej Beskidzkie Forum Pracy. Uroczystego otwarcia Forum dokona³y w³adze uczelni. Swoje oferty pracy i praktyk dla studentów i absolwentów zaprezentowa³y firmy zarówno z okolic BielskaBia³ej jak i spoza województwa l¹skiego. Wszystkie stoiska cieszy³y siê sporym zainteresowaniem studentów. Forum sta³o siê dla nich doskona³¹ okazj¹ do zapoznania siê z oczekiwaniami pracodawców i nawi¹zania z nimi bezporedniego kontaktu. Ofertê wybranych firm prezentujemy na stronach 34-35 tego numeru Akademii. (lz. part) & wicz zajmuje siê obecnie badaniami struktury cz¹steczkowej i nadcz¹steczkowej w³ókien naturalnych, sztucznych i syntetycznych oraz ich mieszaninami fizycznymi i chemicznymi, g³ównie z wykorzystaniem dyfrakcji rentgenowskiej, mikroskopii elektronowej oraz FTIR. W latach 1993-1999 by³ Prorektorem Politechniki £ódzkiej ds. Filii w BielskuBia³ej. W znacz¹cy sposób przyczyni³ siê równie¿ do utworzenia w 2001 roku Akademii Techniczno-Humanistycznej w BielskuBia³ej. Microsoft Pro Platinum W ostatnim numerze zapowiadalimy uruchomienie na ATH kursów w ramach programu Microsoft Academy Pro Platinum. Godn¹ uwagi informacj¹ jest, i¿ specjalne ceny egzaminów dla uczestników kursów organizowanych w naszym Akademickim Centrum Informatyki wynosz¹ 40$ plus VAT zamiast 80$. Egzaminy przeprowadzamy na miejscu w Autoryzowanym Centrum Egzaminacyjnym Pearson VUE. Program Microsoft IT Academy jest rozwi¹zaniem edukacyjnym, zapewniaj¹cym przystêpn¹ metodê szkolenia w zakresie technologii Microsoft dla poszukuj¹cych wiedzy studentów, nauczycieli, osób ustawicznie poszerzaj¹cych swoj¹ wiedzê, ma³ych i rednich przedsiêbiorstw oraz cz³onków spo³ecznoci lokalnych. W ramach programu ACI oferuje ponadto: przygotowane na wiatowym poziomie programy szkoleniowe bazuj¹ce na technologiach Microsoft Student Campus Online - dostêp online do portalu szkoleñ online, rodowiska studentów, wsparcia mentorskiego i innych zasobów sieciowych do nauki w dowolnym czasie i miejscu. Autoryzowane podrêczniki szkoleniowe MOC Egzaminy próbne. Testy online s¹ dostêpne w Student Campus Online. (ACI) Vivat Academia! Informatycy wci¹¿ atrakcyjni Choæ dobrze wykszta³conych informatyków, m.in. za spraw¹ Akademii Techniczno-Humanistycznej, z roku na rok przybywa, wci¹¿ nie brakuje dla nich ofert pracy, wci¹¿ s¹ perspektywy. 27 lutego w naszej uczelni odby³o siê seminarium pt. Zaawansowane techniki tworzenia i dystrybucji projektów informatycznych. Perspektywa rozwoju dla m³odych informatyków. Wziêli w nim udzia³ przedstawiciele firm informatycznych dzia³aj¹cych w naszym regionie. Patronat nad imprez¹ objê³a dr hab. Iwona Adamiec-Wójcik prof. ATH, dziekan Wydzia³u Budowy Maszyn i Informatyki. Otwiera³ je rektor ATH, prof. dr hab. in¿. Marek Trombski. Uczestnicy seminarium skupili siê na trzech g³ównych zagadnieniach, jakimi by³y: tworzenie zaawansowanych projektów informatycznych; wdra¿anie tworzonych projektów i wspó³praca z klientami; zastosowanie nowoczesnych technologii i metod w celu zwiêkszenia efektywnoci, poprawy jakoci i atrakcyjnoci projektów informatycznych. Zaproszenie ATH do udzia³u w seminarium przyjê³y firmy: Evatronix, BIELbit, Rekord, Techmex, Jantar. Wyg³oszono nastêpuj¹ce referaty: Zaawansowane techniki tworzenia i dystrybucji projektów informatycznych Barbara Wronka, BIELbit sp. z o.o. Tworzenie oprogramowania dla wbudowanych urz¹dzeñ elektronicznych tzw. Embedded systems Tomasz Jakóbiec, Evatronix S.A. Technologia RFID w identyfikacji towarów Tomasz Pisarek, Jantar sp. z o.o. Zarz¹dzanie Projektami Informatycznymi w Techmex S.A. Bogus³awa Tarnawa, Techmex S.A. Sylwetka pracownika perspektywy rozwoju dla m³odych informatyków mgr in¿. Janusz Szymura, RekoWD metodyka wdro¿enia zintegrowanego systemu wspomagaj¹cego zarz¹dzanie przedsiêbiorstwem produkcyjnym Rekord.ERP dr Janusz Mleczko, Rekord Systemy Informatyczne sp. z o.o. Specjalnym punktem programu by³ konkurs projektów studenckich. (lz, part) Dr hab. Iwona Adamiec-Wójcik, prof. ATH, objê³a patronat nad seminarium. Komputer to tak¿e zagro¿enie... 18 maja 2006 roku w Akademickim Centrum Informatycznym Akademii Techniczno-Humanistycznej odby³ siê wyk³ad pod tytu³em: Przestêpstwa zwi¹zane z komputerami. Spotkanie zosta³o zorganizowane w ramach cyklu wiat wokó³ nas - zagro¿enia, którego inicjatorem jest Ksi¹¿nica Beskidzka w Bielsku-Bia³ej. W sali centrum informatycznego zebra³a siê doæ liczna grupa m³odzie¿y w wieku licealnym. Spotkanie poprowadzi³ podkomisarz Wies³aw Mizia i komisarz Mariusz Kuliñski z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Bia³ej. M³odzie¿ zaznajomi³a siê z tajnikami zagro¿eñ czyhaj¹cych na nich w Internecie. Uczniowie poznali rodzaje przestêpstw, które zosta³y podzielone wed³ug funkcji systemu komputerowego. Omówiono sprawy naruszania praw dostêpu do zasobów, hacking, przechwytywanie danych, kradzie¿ czasu, modyfikacja zasobów, oszustwa bankomatowe, fa³szowanie urz¹dzeñ wejcia lub wyjcia na przyk³adzie kart magnetycznych lub mikroprocesowych, oszustwa na maszynach do gier, fa³szowanie danych identyfikacyjnych, kradzie¿ to¿samoci, oszustwa w systemach telekomunikacyj- nych i wiele innych. Prowadz¹cy w ramach omawianych oszustw komputerowych wspomnieli równie¿ o sabota¿u i piractwie, które w minionych latach nasili³o siê zw³aszcza wród m³odych u¿ytkowników sieci. M³odzie¿ dowiedzia³a siê, jakiego rodzaju przestêpstwa internetowe podlegaj¹ kodeksowi karnemu i jakie konsekwencje gro¿¹ w momencie ³amania praw obowi¹zuj¹cych w Internecie. W ramach wyk³adu poruszono równie¿ problem anonimowoci, paserstwa i treci pornograficznych pojawiaj¹cych siê w Internecie. Spotkanie zakoñczono prezentacj¹ systemów zabezpieczaj¹cych. Ka¿dy z uczestników móg³ skorzystaæ z komputera i zapoznaæ siê ze stronami jakie zosta³y zaprezentowane. Ma³gorzata Skórska ' Vivat Academia! NAGRODY FIATA Nagrody Fiata ciesz¹ siê uznaniem i presti¿em w rodowisku uczelnianym. Pod koniec lutego w Gliwicach nagrodzono kolejnych laureatów, w tym studentów i pracowników Akademii Techniczno-Humanistycznej. Fiat nagrodzi³ trzy prace doktorskie i trzy prace magisterskie zg³oszone przez Akademiê Techniczno-Humanistyczn¹ w BielskuBia³ej. NAGRODZONE PRACE 1. Praca doktorska dra in¿. Henryka Wnêka Analiza wp³ywu promienia zataczania na przebieg procesu hamowania pojazdu wyposa¿onego w ABS, promotor: dr hab. in¿. Witold Grzego¿ek, prof. PK. 2. Praca doktorska dra in¿. Dariusza Wiêcka Okrelanie kosztów w³asnych wytwarzania elementów maszyn na etapie projektowania procesów produkcyjnych, promotor: prof. dr hab .in¿ Józef Matuszek. 3. Praca doktorska dra in¿. Jaros³awa Janusza Analiza dynamiczna uk³adu sterowania ruchami roboczymi ¿urawia w warunkach zagro¿enia utraty statecznoci, promotor: dr hab. in¿. Jacek K³osiñski, prof. ATH. 4. Praca magisterska mgra in¿.. Krzysztofa Szmuka Zagadnienia podzia³u dawki wtrysku w uk³adzie zasilania typu Common Rail, w zastosowaniu do samochodowego silnika o zap³onie samoczynnym o pojemnoci skokowej do 2000 cm 3, promotor: prof. dr hab. in¿. Maciej Sobieszczañski i dr in¿. Tomasz Knefel. 5. Praca magisterska mgr in¿. Agaty Michalec Dokumentacja pracy standaryzowanej na wydziale monta¿u w przemyle motoryzacyjnym, promotor: dr in¿. Aleksander Mocza³a, opiekun: prof. dr hab. in¿. Milan Gregor. 6. Praca magisterska mgra in¿. Paw³a Ziemby Analiza dok³adnoci pomiarów wykonanych wg wybranych metod stosowanych w badaniach drogowych na przyk³adzie badañ samochodu osobowego FIAT Stilo1.2., promotor: dr hab. in¿. Kazimierz Romaniszyn, prof. ATH. W Konkursie o Nagrodê FIATA mog¹ byæ prezentowane tematy prac habilitacyjnych, doktorskich i magisterskich z obszarów tematycznie pokrywaj¹cych siê z dzia³alnoci¹ firm skupionych w koncernie FIAT, zgodnie z list¹ priorytetowych zagadnieñ dostarczan¹ i aktualizowan¹ przez sponsora. W ramach wspó³pracy Akademii Techniczno-Humanistycznej z Centrum Naukowo-Badawczym Fiata, istnieje dla naszych studentów mo¿liwoæ korzystania ze stypendiów fundowanych przez przedsiêbiorstwa skupione w grupie Fiata, a tak¿e odbywanie praktyk w Centrum Badawczym w Turynie. Takie relacje pomiêdzy ATH, a w³osk¹ firm¹, wynikaj¹ ze wspó³pracy bezporedniej oraz z obowi¹zuj¹cych umów miêdzynarodowych zawartych przez Rzeczpospolit¹ Polsk¹. (lz, part) Psychologia i pedagogika II Miêdzynarodowa Konferencja Psychologiczno-Pedagogiczna organizowana przez Katedrê Pedagogiki i Psychologii ATH odbêdzie siê w w dniach 6-8 lipca w Bielsku-Bia³ej. Sekcje tematyczne: 1. Metodologia nauki. 2. Psychologia ogólna. 3. Psychologia rozwojowa. 4. Psychologia osobowoci. 5. Psychologia spo³eczna. 6. Psychologia wychowawcza. 7. Psychologia i pedagogika interwencji. 8. Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. 9. Pedagogika spo³eczna i praca opiekuñczo-wychowawcza. 10. Psychologia i pedagogika rodziny. 11. Filozofia i etyka ¿ycia rodzinnego. 12. Rodzina w literaturze piêknej i publicystyce. 13. Wychowanie jêzykowe w rodzinie i w szkole. 14. Metodyka nauczania. 15. Propozycje z zakresu praktyki psychologiczno-pedagogicznej. Planuje siê opublikowanie materia³ów pokonferencyjnych: STUDIA PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNE. TOM 2. WOJSKO NA UCZELNI Studenci ATH mogli z bliska poogl¹daæ nowoczesne wojskowe samochody terenowe. Wojskowi udzielali objanieñ. Pokaz zorganizowa³a Katedra Silników Spalinowych i Pojazdów wraz ze Studenckim Ko³em Naukowo-Technicznym ZDERZAK i we wspó³pracy z 18. Batalionem Szturmowo-Desantowym w Bielsku-Bia³ej. Odby³ siê on 7 kwietnia 2006 na B³oniach, na terenie ATH. Prezentowano auta marki Hummer i Honker. Dr in¿. Jan Dzida wyg³osi³ prelekcjê na ich temat. Nastêpnie zwiedzano Laboratorium Pojazdów i Silników Spalinowych. Ostatnim punktem programy by³y pokazowe jazdy samochodów z udzia³em zainteresowanych osób. (part) ACI / AZS Fundacja Edukacji Ekonomicznej rozpoczê³a realizacjê projektu, którego celem jest podniesienie kwalifikacji kadry zarz¹dzaj¹cej i pracowników sektora MP w zakresie nowoczesnych rozwi¹zañ informatycznych poprzez organizacjê szkoleñ na terenie ca³ego kraju. Darmowe szkolenia informatyczne na ATH Tematyka oferowanych kursów obejmuje pe³ne spektrum zagadnieñ z zakresu zastosowania technologii informatycznych od podstaw informatyki do administrowania sieci¹. Udzia³ w szkoleniach daje mo¿liwoæ zdobycia umiejêtnoci przydatnych w zarz¹dzaniu i prowadzeniu dzia³alnoci MP w wybranym sektorze gospodarki. Szkolenia, które rozpoczynaj¹ siê w pierwszym kwartale 2006 r., a potrwaj¹ do koñca 2007 roku, bêd¹ finansowane w 80% ze rodków Unii Europejskiej. Pozosta³e 20% bezporednich kosztów mo¿na rozliczyæ jako wynagrodzenie pracowników za czas wydelegowania na szkolenie lub w formie p³atnoci gotówkowej. Projekt uzyska³ dofinansowanie ze rodków Europejskiego Funduszu Spo³ecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich, Dzia³anie 2.3 Rozwój kadr nowoczesnej gospodarki, Schemat a Doskonalenie umiejêtnoci i kwalifikacji kadr. Projekt E-Pracownik zak³ada przeszkolenie w latach 20062007 ponad 17 000 osób na terenie ca³ego kraju. Jest to najwiêkszy projekt szkoleniowy w Polsce. Szkolenia oferowane przedsiêbiorcom w ramach projektu dziel¹ siê na dwie podstawowe kategorie: szkolenia z zakresu zaawansowanej informatyki i teleinformatyki realizowane w ramach Cisco Networking Academy oraz tzw. szkolenia ogólne z zakresu podstawowej obs³ugi komputera. Kategoria kursów Akademii Cisco obejmuje szkolenia z zakresu systemów operacyjnych i programowania oraz cykl szkoleñ powiêconych sieciom komputerowym. Kursy Akademii Cisco s¹ realizowane przez trenerów Akademii Informatycznych Cisco zlokalizowanych na terenie ca³ego kraju. Akademia Informatyczna w Bielsku-Bia³êj dzia³aj¹ca przy Akademii Techniczno-Humanistycznej realizuje szkolenia Cisco takie jak CCNA1-4, NS1-2, FWL, IT Essentials 1 i 2, Unix oraz szkolenia ogólne z obs³ugi komputera, pakietów biurowych i programowania. Kursy te s¹ przeznaczone dla osób pragn¹cych uzyskaæ wiedzê potrzebn¹ administratorom, projektantom, serwisantom i u¿ytkownikom systemów i sieci komputerowych (szczegó³owe informacje na temat kursów znajduj¹ siê na stronie www.epracownik.edu.pl). Uczestnikami szkoleñ mog¹ byæ pracodawcy i pracownicy dzia³aj¹cy w obrêbie sektora MP. Oferta dotyczy tak¿e osób fizycznych prowadz¹cych indywidualn¹ dzia³alnoæ gospodarcz¹. Przedsiêbiorca chc¹cy zapisaæ siebie lub swoich pracowników na szkolenie, winien skorzystaæ z formularza zg³oszeniowego na stronie projektu www.epracownik.edu.pl, a nastêpnie podpisaæ umowê szkoleniow¹ z Fundacj¹ Edukacji Ekonomicznej i przedstawiæ komplet wymaganych za³¹czników. Przed szkoleniem, na konto wskazane w umowie nale¿y wp³aciæ kaucjê bêd¹c¹ zabezpieczeniem udzia³u w szkoleniu. Po ukoñczeniu szkolenia kaucja zwracana jest w czêci lub w ca³oci, w zale¿noci od wybranego przed przedsiêbiorcê wariantu rozliczenia wk³adu w³asnego (na poziomie 20% kosztów szkolenia). Wystarczy, ¿e przedsiêbiorca wyka¿e, ¿e kwota wynagrodzenia przys³uguj¹ca pracownikowi lub pracodawcy za czas przebywania na szkoleniu jest równa lub wy¿sza kwocie wymaganego wk³adu w³asnego. W takim wypadku ca³a wp³acona kwota zostanie zwrócona. Wiêcej informacji na temat projektu dostêpnych jest na stronie www.epracownik.edu.pl Informacji nt. szkoleñ oferowanych przez Akademiê Informatyczn¹ w Bielsku-Bia³ej udziela Akademickie Centrum Informatyki ATH, tel. 338279322, e-mail [email protected] (ACI) STUDIUM WYCHOWANIA FIZYCZNEGO I SPORTU Przyjd pop³ywaæ! Studium Wychowania Fizycznego i Sportu zaprasza studentów ATH naukê i doskonalenie p³ywania. Zajêcia prowadzone przez mgra Janusza Cyrana odbywaj¹ siê we wtorki w godzinach od 11.10 do 11.50 na basenie przy ulicy Lompy. Wstêp wolny. Czepki obowi¹zkowe. Serdecznie zapraszamy! Na nartach w Bia³ce Tatrzañskiej Od 12 do 18 lutego 2006 r. trwa³ obóz zimowy w Bia³ce Tatrzañskiej dla studentów naszej uczelni. Na obozie studenci mieli mo¿liwoæ nauki jazdy na nartach pod okiem instruktorów. Nowe w³adze ATH mówi prof. dr hab. EMIL TOKARZ prorektor ds. nauki i spraw ogólnych Uczelnia jest szans¹ dla miasta AKADEMIA: Jaki ma Pan plan na tê kadencjê, jako nowo wybrany prorektor? Prof. dr hab. Emil Tokarz: Na pewno bêdê wspiera³ pana rektora Marka Trombskiego w jego wizji uczelni otwartej i dynamicznie rozwijaj¹cej siê. Musimy wykorzystaæ fakt, i¿ jestemy w dobrym miejscu, w miecie o piêknych tradycjach, na skrzy¿owaniu kultur. Jest Pan pierwszym humanist¹ we w³adzach Akademii Techniczno-Humanistycznej. Proszê zauwa¿yæ, ¿e humanici odgrywaj¹ coraz wa¿niejsz¹ rolê w zarz¹dzaniu. We wszystkich konsorcjach znaczna czêæ sporód zarz¹dzaj¹cych to humanici. Uwa¿am, ¿e utworzenie Wydzia³u HumanistycznoSpo³ecznego to dla tej uczelni wielka szansa. Z pewnoci¹ brakuje w tym regionie filologów znaj¹cych jêzyki obce oraz kulturê narodów mówi¹cych tymi jêzykami. Musimy umieæ wspó³¿yæ, wspó³pracowaæ i konkurowaæ z innymi. S¹dzê, ¿e nowopowsta³a humanistyka bielska jest znacz¹cym uzupe³nieniem studiów technicznych i interesuj¹c¹ propozycj¹ dla studentów. Czy jest co, co mo¿na by okreliæ, jako Pana pomys³ na tê kadencjê? Tak. Chcia³bym, ¿eby podczas tej kadencji uczelnia nadal siê rozwija³a, ¿eby stanowi³a wa¿ne zaplecze technologiczne i intelektualne dla tego regionu. Chcia³bym, aby powsta³a baza lokalowa na odpowiednim poziomie. Jak zamierza Pan to realizowaæ? Jako prorektor chcia³bym, aby Akademia Techniczno-Humanistyczna uczestniczy³a w wieloaspektowych programach badawczych finansowanych przez Uniê Europejsk¹. Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej, jeli chodzi o finansowanie nauki i uwa¿am, ¿e to nic dobrego nie wró¿y naszej przysz³oci. To oczywiste, ¿e nauka ma bezporedni wp³yw na rozwój przemys³u i wszystkich innych dziedzin ¿ycia spo³ecznego. Mamy w Bielsku-Bia³ej m³od¹, dobrze wykszta³con¹ kadrê i powinnimy to dobrze wykorzystaæ. Kiedy podj¹³ Pan decyzjê o karierze naukowej? Proszê opowiedzieæ co o sobie. Co Pana doprowadzi³o na tê uczelniê? Czy ju¿ na studiach Pan to wiedzia³? ¯e to bêdzie sposób na ¿ycie? Powinienem zacz¹æ od tego, ¿e pochodzê z kresów. Urodzi³em siê w Chodorowie, w województwie lwowskim, w 1944 roku. W 1945 wysiedlono nasz¹ rodzinê na l¹sk Opolski. W Brzegu skoñczy³em w 1962 r. szko³ê redni¹. Nastêpnie przez rok pracowa³em jako nauczyciel w szkole podstawowej. Ma³o kto przychodz¹c na studia wie tak naprawdê, czego chce. Ale swoje studia wspominam bardzo dobrze, mimo i¿ filologia s³owiañska to by³y wówczas studia nieco elitarne. Na tym kierunku studiowa³o niewielu studentów. Czego Pan uczy³? Prawie wszystkiego. Tak to wtedy by³o w wiejskich podstawówkach. Potem zacz¹³em studia slawistyczne na Uniwersytecie Jagielloñskim. Dlaczego wybra³ Pan slawistykê? Interesowa³y mnie jêzyki s³owiañskie. By³em wychowany w rodowisku wielokulturowym i wielojêzycznym. To by³a tradycja wschodniego pogranicza, a potem na ziemiach zachodnich. Nie nazwa³bym tego karier¹ naukow¹. To jest mój sposób na ¿ycie. Slawistyka? Tak. Dawniej by³y to studia wy³¹cznie teoretyczne. Potem, specjalizuj¹c siê, odkry³em po³udnie S³owiañszczyzny, kulturowo, wyznaniowo i jêzykowo mocno zró¿nicowane. Dlaczego? Przecie¿ królowa³y has³a o przyjani z bratnimi narodami. Ale eksponowano rusycystykê. To ona by³a masowa i najwa¿niejsza. Sztucznie wydzielono j¹ sporód innych jêzyków s³owiañskich i na ni¹ stawiano, zreszt¹ masowo uczono tego jêzyka w szko³ach. Czyli wybór filologii s³owiañskiej by³ takim pójciem pod pr¹d. Nie traktowa³bym tak tego. Na krakowskiej slawistyce pracowa³o wielu wybitnych filologów, od których mo¿na siê by³o bardzo du¿o nauczyæ. Wielu rzeczy, które dzia³y siê wówczas w kraju, rodowisko naukowe UJ nie akceptowa³o. W takiej atmosfe- Nowe w³adze ATH rze kwit³o tzw. ¿ycie studenckie. Wa¿n¹ czêci¹ naszej edukacji by³y teatry studenckie, które mia³y wtedy dla nas ogromne znaczenie. Wielu studentów zaanga¿owa³o siê w nie. Skoñczy³ Pan studia i...? Zacz¹³em pracowaæ na Uniwersytecie M. Kopernika w Toruniu. Doktorat uzyska³em w Toruniu, u wybitnego mediewisty Leszka Moszyñskiego, który przed kilkoma dniami zmar³. Zaj¹³em siê jêzykoznawstwem po³udniowos³owiañskim i ma³ymi jêzykami rodkowoeuropejskimi. Ale nie zosta³ Pan w Toruniu. Spêdzi³em tam cztery lata i po doktoracie powróci³em na l¹sk, poniewa¿ profesor Kazimierz Polañski zaproponowa³ mi zorganizowanie slawistyki na Uniwersytecie l¹skim. Organizowano w tym czasie neofilologiê. Zdecydowano siê na utworzenie nowego Wydzia³u Filologicznego. I uda³o siê. To by³o takie trudne? Organizowanie od podstaw zawsze jest trudne. Wtedy by³y w Polsce tylko dwie slawistyki, w Krakowie i w Warszawie. Na l¹sku utworzono trzeci¹, na której powsta³a te¿ dydaktyka wielu jêzyków s³owiañskich. Slawistyka i germanistyka w³aciwie by³y na l¹sku tematem tabu. Obie uda³o nam siê utworzyæ. Germanistyka, rozumiem, ale slawistyka? Nadal pokutowa³ pogl¹d, ¿e jedynie rusycystyka jest warta rozwijania? Tak, to siê powoli zmienia³o. Dopiero w latach osiemdziesi¹tych zaczê³y powstawaæ slawistyki z dydaktyk¹ prawie na ka¿dej uczelni. W takim razie, jak to siê sta³o, ¿e uda³o siê utworzyæ slawistykê na Uniwersytecie l¹skim? Bo sprzyja³y wtedy pomylne uwarunkowania polityczne. l¹zacy wykorzystali ten moment i b³yskawicznie rozwinêli kierunki filologiczne. Dziêki temu na l¹sku powsta³a kompletna humanistyka. Zatrudniono wielu m³odych ludzi. Obecnie Uniwersytet l¹ski jest renomowan¹, du¿¹ uczelni¹. Dla mnie to by³o du¿e wyzwanie. Dostalimy szansê, któr¹ wykorzystalimy. I uda³o siê. Przez kilkadziesi¹t lat kierowa³em slawistyk¹ w Katowicach. I muszê powiedzieæ, ¿e kiedy odchodzi³em w 2002 roku, to by³a jedna z najlepszych slawistyk w Polsce. Piêtnastu samodzielnych pracowników, w tym kilku profesorów tytularnych, oko³o czterdziestu pracowników... To naprawdê wa¿ne, ¿eby stworzyæ dobre warunki, mo¿liwoæ realizowania siebie, mo¿liwoæ awansu, mo¿liwoæ pracy w dobrym zespole, bo tylko wtedy mo¿na siê rozwijaæ. noæ, od pocz¹tku by³em jej cz³onkiem, ale dzia³alnoæ polityczna zawsze by³a dla mnie gdzie na marginesie. Nie robi³em nic wa¿nego. Dotkn¹³ Pana stan wojenny? W³aciwie nie, zaraz po stanie wojennym wyjecha³em do Francji i nie by³o mnie w kraju cztery lata. Studiowa³em jêzyk francuski i informatykê w Uniwersytecie Blaise Pascal w Clermont-Ferrand. Informatykê? Pracowa³em w zespole, który zajmowa³ siê problematyk¹ sztucznej inteligencji. To by³ projekt o zasiêgu miêdzynarodowym, w którym brali udzia³ m.in. tak¿e filolodzy. Po dwudziestu latach na Uniwersytecie l¹skim przenosi siê na Pan do Akademii Techniczno-Humanistycznej, gdzie znów tworzy Pan co od podstaw. Tak. By³o to w 2002 roku. Przyjecha³em na zaproszenie JM Rektora prof. dra hab. Marka Trombskiego organizowaæ studia rodkowoeuropejskie i wspó³tworzyæ Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny. Nie by³o Panu ¿al zostawiaæ Uniwersytetu l¹skiego? Jak polityka wp³ynê³a na Pana ¿ycie w latach 80.? Doskonale czujê siê w ka¿dym miejscu na wiecie. Mieszkam w Wile, niedaleko Bielska i czujê siê zwi¹zany z Podbeski- W latach 80. na uczelni powsta³a Solidar- ci¹g dalszy na str. 14 i 15 Curriculum vitae Prof. zw. dr hab. Emil Tokarz urodzi³ siê w Chodorowie w 1944 r. W roku szkolnym 1962/63 pracowa³ jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Jankowicach Wielkich. W roku 1968 obroni³ pracê magistersk¹ na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagielloñskiego pod kierunkiem prof. dra hab. S. Urbañczyka i w tym samym roku zosta³ zatrudniony jako asystent na Uniwersytecie Miko³aja Kopernika w Toruniu, w Katedrze Filologii S³owiañskiej, od r. 1968 do 1973 jako adiunkt. W roku 1970 ukoñczy³ studia podyplomowe filologiê s³oweñsk¹ na Uniwersytecie w Lublanie (mentor: prof. dr Joe Toporiiè). Pracê doktorsk¹ pt. Konstrukcje parataktyczne w jêzyku s³oweñskim obroni³ na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu w 1973 roku (promotor: prof. dr hab. Leszek Moszyñski). W roku 1973 rozpocz¹³ pracê w Katedrze Filologii S³owiañskiej i Katedrze Jêzykoznawstwa Ogólnego na Uni- wersytecie l¹skim w Katowicach. Habilitacjê uzyska³ w 1987 r. w Wy¿szej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Temat brzmia³: Nomina actionis we wspó³czesnym jêzyku s³oweñskim. W latach 1984-1988 studiowa³ jêzykoznawstwo ogólne i informatykê oraz jêzykoznawstwo romañskie na Uniwersytecie Pascala w Clermont-Ferrand we Francji. W 1998 roku otrzyma³ tytu³ profesora, a w 2000 r. profesora zwyczajnego. W Katedrze Filologii S³owiañskiej, a potem w Instytucie Filologii S³owiañskiej U pracowa³ do 2002 roku. W 2002 roku przeniós³ siê do Akademii Techniczno-Humanistycznej, gdzie stworzy³ Katedrê Studów rodkowoeuropejskich. W roku 2006 zosta³ wybrany prorektorem ds. nauki i spraw ogólnych ATH. ♦ ! Nowe w³adze ATH Uczelnia jest szans¹ dla miasta ci¹g dalszy ze str. 13 dziem. Uwa¿a³em, ¿e w Bielsku-Bia³ej brakuje studiów humanistycznych, a jest tu du¿o zdolnej m³odzie¿y, która chce siê doskonaliæ w tym kierunku. Bielsko-Bia³a ma znakomite warunki, aby w piêknym otoczeniu miasta i regionu ugruntowaæ kultywowane od lat tradycje akademickie i kulturowe. Wa¿ne, ¿eby miasto by³o przyjazne, ¿eby w³odarze miasta stworzyli warunki do rozwoju uczelni, tak jak to zrobiono na l¹sku. Nic nie powstaje z niczego. A w tej chwili miasto nie stwarza warunków? ¯eby co budowaæ, trzeba mieæ wizjê. Tak¹ wizjê ma rodowisko naukowe. Pan rektor Marek Trombski jest takim wizjonerem, który wbrew wielu przeciwnociom doprowadzi³ do utworzenia Akademii Techniczno-Humanistycznej. Rozumie nas i jest nam przyjazny ks. biskup Tadeusz Rakoczy, ks. prof. dr hab. Tadeusz Borutka, a tak¿e ks. biskup Pawe³ Anweiler. Wspieraj¹ nas tak¿e niektórzy politycy, eurodeputowani. Dostalimy w dzier¿awê od miasta willê Sixta z przeznaczeniem na rektorat. Doceniamy to, ¿e otrzymalimy w dzier¿awê bardzo piêkn¹ willê w centrum BielskaBia³ej na siedzibê rektoratu, ale aby mieæ mo¿liwoci dynamicznego rozwoju musimy mieæ nowoczesne pomieszczenia dydaktyczne i naukowe. Chcê podkreliæ, ¿e pañstwowa uczelnia jest znacz¹c¹ szans¹ dla tego miasta, dla jego rozwoju. Miasto mo¿e siê identyfikowaæ z Akademi¹ i uwa¿aæ j¹ za swoj¹ wizytówkê. Bo jest siê czym szczyciæ. Mamy piêæ wydzia³ów, w tym dwa nowopowsta³e. Co miasto mog³oby, Pana zdaniem zrobiæ? Mog³oby pomóc uczelni choæby w sprawach lokalowych. Odczuwamy znacz¹ce braki w tym zakresie. Czêæ wydzia³ów wynajmuje budynki w miecie. Nie staæ nas na wygórowane czynsze. rodowisko akademickie, studenckie, liczne kontakty zagraniczne nobilituj¹ to miasto. BielskoBia³a wiele straci³o wskutek tego, i¿ przesta³o byæ stolic¹ województwa, s¹dzê, ¿e szans¹ dla niego jest pañstwowa uczelnia wy¿sza. A m³odzie¿y, która chce studiowaæ " Bielsko-Bia³a ma znakomite warunki, aby w piêknym otoczeniu miasta i regionu ugruntowaæ kultywowane od lat tradycje akademickie i kulturowe. To oczywiste, ¿e nauka ma bezporedni wp³yw na rozwój przemys³u i wszystkich innych dziedzin ¿ycia spo³ecznego. Mamy w Bielsku-Bia³ej m³od¹, dobrze wykszta³con¹ kadrê i powinnimy to dobrze wykorzystaæ. M³odzie¿y, która chce studiowaæ i o¿ywiaæ to miasto, jest mnóstwo. Nale¿y im tylko stworzyæ odpowiednie warunki. Chcê podkreliæ, ¿e pañstwowa uczelnia jest znacz¹c¹ szans¹ dla tego miasta, dla jego rozwoju. Miasto mo¿e siê identyfikowaæ z Akademi¹ i uwa¿aæ j¹ za swoj¹ wizytówkê. Bo jest siê czym szczyciæ. i o¿ywiaæ to miasto jest mnóstwo. Nale¿y im tylko stworzyæ odpowiednie warunki. Wiele w tej sprawie ju¿ zrobiono, np. Politechnika £ódzka ¿yczliwie potraktowa³a usamodzielnienie siê Akademii, odda³a nam bezinteresownie wszystko, co posiada³a w Bielsku-Bia³ej i do dzi nas wspiera. Jednostka wojskowa przekaza³a nam teren na B³oniach. Rozwój uczelni wymaga wielorakiego wsparcia i niekiedy pomocy, to ju¿ procentuje i stwarza perspektywê na przysz³oæ. Czy jest co na co, Pana zdaniem, powinnimy szczególnie uwa¿aæ? Rezygnacja z rozwoju. Nie mo¿na sobie pozwoliæ na stagnacjê i inercjê. Zastraszaj¹ca liczba ludzi wyje¿d¿a z Polski. Kiedy mieszka³em za granic¹, obserwowa³em diaspory i wiem, ¿e wyje¿d¿aj¹ ci, którzy posiadaj¹ inicjatywê, ci najbardziej otwarci, a sk³ania ich do tego brak mo¿liwoci rozwoju i godnego ¿ycia w miejscu zamieszkania. A my jestemy najwiêksz¹ uczelni¹ na Podbeskidziu, posiadamy du¿y potencja³ naukowy i dydaktyczny. Nasze propozycje dla m³odzie¿y s¹ interesuj¹ce i konkurencyjne. To tak¿e inwestycja dla tych m³odych ludzi, którzy tu przychodz¹ na studia. Oczywicie! Ale te studia musz¹ im zapewniæ naukê na dobrym poziomie, tak, aby mogli wiedzê swoj¹ spo¿ytkowaæ w przysz³oci. Bardzo wa¿ne jest, ¿eby nasi studenci mieli mo¿liwoæ konfrontowania swoich umiejêtnoci na sta¿ach i praktykach zagranicznych w ramach wspó³pracy z europejskimi uczelniami. Pozwalaj¹ na to rozmaite programy, w których aktywnie uczestniczymy. Takie pobyty zagraniczne stwarzaj¹ skale porównawcz¹. Jak wypadaj¹ takie porównania? Nasza uczelnia daje du¿e szanse m³odym ludziom i to jest nasz priorytet i, jeli o to chodzi, nie bojê siê porównañ. Mamy dobre tradycje i ustalone miejsce wród uczelni technicznych, a w humanistyce je zdobywamy. Aktywnie wspó³pracujemy tak z krajowymi, jak i zagranicznymi rodowiskami naukowymi. ATH to przyjazne miejsce dla wszystkich. Wiele siê tu dzieje tak w sferze nauki, jak i kultury. S¹dzê, i¿ dobrze wpisujemy siê w krajobraz bielski. Rozmawia³ Artur Pa³yga Nowe w³adze ATH / Humanici SPIS PUBLIKACJI PROF. ZW. DRA HAB. EMILA TOKARZA Druki zwarte (ksi¹¿ki, monografie): 1. Sk³adnia zdañ z³o¿onych wspó³rzêdnie w jêzyku s³oweñskim. Prace naukowe Uniwersytetu l¹skiego w Katowicach nr 152. Wyd. U Katowice 1977. ss. 67. 2. Budowa s³owotwórcza przys³ówków serbsko-chorwackich na podstawie S³ownika Vuka Stefanoviæa Karadziæa. Zeszyty Naukowe UMK. z. 38. Filologia Polska. Toruñ 1970, s. 192-222. 3. Nomina actionis we wspó³czesnym jêzyku s³oweñskim. Prace naukowe Uniwersytetu l¹skiego w Katowicach nr 864. Wyd. U. Katowice 1987, ss. 100. 4. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich. Red. nauk. E. Tokarz. (jednoczenie wspó³autorstwo z M. Karpaczew¹ i Ch. Symeonow¹). Wyd. l¹sk. Katowice 1994. ss.708. rec. I. Èongarova: M. Karpaczewa, Chr. Simeonova, E. Tokarz: S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich. Red. nauk. E. Tokarz. Wyd. l¹sk. Katowice 1994. ss. 708 str. Súpostavitelno ezikoznanie 1, Sofia 1997, s. 103-106. rec: R. Boñkowski: M. Karpaczewa, Chr. Simeonova, E. Tokarz: S³ownik aproksymatów polsko-bu³garskich. Red. nauk. E. Tokarz. Wyd. l¹sk. Katowice 1994. ss. 708 str. Jêzyk Polski LXXVII. z. 2-3. Kraków 1997. s. 221-223. 5. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-chorwackich. Wyd. l¹sk. Katowice 1998, ss. 381. 6. Utopia w jêzykach, literaturach i kulturach S³owian. T. I. Ze wiadomoci utopijnej w refleksji jêzykowej. Red. E. Tokarz. Wyd. U. Katowice 1997, ss. 122. 7. Jêzyk wobec przemian kultury. Red. E. Tokarz. Wyd. U. Katowice 1997, ss. 144. 8. Gramatyka konfrontatywna jêzyków s³owiañskich. T. I . Red. E. Tokarz. Wyd. l¹sk. Katowice 2000, ss.306. (wspó³autorstwo ca³oci z W. Piank¹, T. I. autorstwa W. Pianki) 9. Pu³apki leksykalne. S³ownik aproksymatów polsko-s³oweñskich. Wyd. l¹sk. Katowice 1999, ss. 597. 10. Ma³y s³ownik polsko-macedoñski i macedoñsko-polski. Wyd. l¹sk. Katowice 2001. ss. 161. (wspó³autorstwo z D. Stefanij¹). 11. S³ownik chorwacko-polski. Cz. I. (A - O). Wyd. l¹sk. Katowice 2001. ss. 458. 12. W krêgu Kultury S³owian. Ksiêga pami¹tkowa powiêcona 45-leciu pracy naukowo-dydaktycznej Pani Profesor dr hab. Henryki Czajki. Red. E. Tokarz, Wyd.U, Katowice 1999, ss. 257. 13. S³owiañszczyzna w kontekcie przemian Europy koñca XX wieku (jêzyk - tradycja- kultura). Red. E. Tokarz. Wyd. l¹sk. Wyd. l¹sk. Katowice 2001. ss. 323. rec.: M. Bobrownicka: S³owiañszczyzna w kontekcie przemian Europy koñca XX wieku (jêzyk tradycja kultura). Red. E. Tokarz. Wyd. l¹sk. Wyd. l¹sk. Katowice 2001. ss. 323. Pamiêtnik S³owiañski LII. 2002, s. 74-78. 14. Jêzyk i tradycje S³owian. Red. E. Tokarz. Wyd. U. Katowice 2003, ss. 480. Podrêczniki, skrypty: Slovenšèina za Poljake. Kurs podstawowy jêzyka s³oweñskiego. Wyd. U. Katowice. 1980 (wspó³autor: Tone Pretnar), ss. 267. Ponadto liczne studia, rozprawy, artyku³y, recenzje, prace popularne i in. oraz redakcja prac zbiorowych. Gazeta Beskidzka o bielskich humanistach Wychodz¹ca od niedawna Gazeta Beskidzka stale pisze o Akademii Techniczno-Humanistycznej. W rozpowszechnianiu informacji o naszej uczelni specjalizuje siê Piotr Strzelecki, redaktor naczelny Gazety Beskidzkiej. W jednym z ostatnich numerów ukaza³ siê tekst pod znacz¹cym tytu³em: Humanici maj¹ siê dobrze. Oto jego fragmenty: W zdominowanym przez cis³e umys³y wiecie bielskiej nauki humanici pojawili siê niedawno. Jak podkrela prof. dr hab. Iwona Nowakowska-Kempna, dziekan Wydzia³u Humanistyczno-Spo³ecznego ATH, humanici maj¹ siê w stolicy Podbeskidzia bardzo dobrze. Z czego Pani tak wnioskuje? Wystarczy spojrzeæ na liczbê chêtnych do studiowania na naszym wydziale. Tylko w roku akademickim 2005 nap³ynê³o 1030 podañ, a moglimy przyj¹æ jedynie 389 osób. Trzy kierunki, które mamy na naszym wydziale: filologia, filologia polska oraz pedagogika nale¿¹ do najpopularniejszych w regionie. (...) Co, wed³ug Pani, wyró¿nia Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny ATH? Na pewno zwróci³abym uwagê na bardzo nowoczesne prowadzenie dydaktyki uwzglêdniaj¹ce m.in. specjalistyczny jêzyk biznesu i turystyki. Przygotowujemy naszych absolwentów do pracy w gospodarce, administracji oraz turystyce. (...) Jestem przekonana, ¿e nie produkujemy bezrobotnych. Angielski, czeski, chorwacki, s³oweñski, s³owacki, rosyjski, hiszpañski dlaczego akurat na te jêzyki k³adziecie nacisk? Chcia³abym podkreliæ, ¿e studiuj¹cy na specjalizacjach s³owiañskich znaj¹ równie¿ angielski lub niemiecki. I to równie dobrze, jak jêzyk wiod¹cy. Dziêki temu bêd¹ bardzo sprawnie mogli wype³niaæ zadania powierzane im w ¿yciu zawodowym. A co do wyboru jêzyków, to takie by³o zapotrzebowanie na rynku. Planujemy od nowego roku uruchomienie jêzyka serbskiego. Ale nie ruszymy z t¹ specjalizacj¹, jeli nie bêdzie odpowiedniej liczby chêtnych do studiowania serbskiego. (...) Podobnie jest z jêzykiem s³owackim. (...) Wiele mówimy o jêzykach obcych, ale przecie¿ na wydziale jest równie¿ filologia polska... Mylê, ¿e studiuj¹cy nasz jêzyk ojczysty maj¹ siê u nas dobrze. M³odzie¿ wydaje w³asne czasopismo literackie pt. Jama. (...) Na tym kierunku jest specjalnoæ medialna, któr¹ wybiera wiele osób chc¹cych spróbowaæ swoich si³ w pracy dziennikarskiej, instytucjach kultury. (...) Gazeta Beskidzka, nr 9 (14), 12 maja 2006 r., str. 16 # Socjologia Piêæ lat Ko³a Naukowego Socjologów KONFERENCJE I BADANIA Pi¹ty rok dzia³alnoci Ko³a Naukowego Socjologów ATH sk³ania do krótkiej refleksji nad jego przesz³ymi i przysz³ymi dokonaniami. Najwa¿niejsze - z punktu widzenia rozwoju KNS okaza³y siê coroczne ogólnopolskie konferencje naukowe. Dziêki nim uda³o nam siê nie tylko wpisaæ w szeroki dyskurs miêdzy studentami i naukowcami z ca³ego kraju, ale równie¿ zdobyæ cenne dowiadczenia. Dotychczas odby³y siê cztery tego rodzaju konferencje: I. Regiony pogranicza w perspektywie socjologicznej II. Europa okiem wspó³czesnego cz³owieka III. Wszystko na sprzeda¿? Oblicza mediów w spo³eczeñstwie informacyjnym IV. Obywatel czy konsument? Kierunki rozwoju wspó³czesnych spo³eczeñstw Gocilimy przedstawicieli niemal wszystkich czo³owych socjologicznych placówek naukowych w kraju, miêdzy innymi: Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagielloñskiego, Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Wroc³awskiego, Uniwersytetu l¹skiego Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu czy Uniwersytetu Marii Curie-Sk³odowskiej w Lublinie. Podczas jednej z naszych konferencji pojawi³a siê idea utworzenia centrum koordynuj¹cego dzia³ania socjologicznych kó³ naukowych na terenie ca³ego kraju. Obecnie KNS jest cz³onkiem dzia³aj¹cej od ponad roku Sekcji Kó³ Naukowych Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Jej dzia³ania koncentruj¹ siê na wymianie informacji miêdzy orodkami akademickimi. Powstaj¹ i s¹ realizowane pierwsze projekty. Jednym z nich jest Szko³a M³odych Liderów Socjologii, czyli cykl szkoleñ pozwalaj¹cych usprawniæ umiejêtnoci kierowania ko³em naukowym. Dotychczas odby³y siê dwie edycje Szko³y w obu uczestniczyli przedstawiciele KNS ATH. Na dzia³alnoæ Ko³a sk³ada siê równie¿ uczestnictwo w konferencjach, seminariach (nie tylko stricte socjologicznych) o zasiêgu regionalnym i ogólnopolskim oraz dyskusje we w³asnym gronie. Zrealizowalimy tak¿e autorskie badania aktywnoci obywatelskiej i konsumenckiej mieszkañców Bielska-Bia³ej, których wyniki by³y czêciowo relacjonowane w poprzednim numerze Akademii. W najbli¿szych czerwcowych planach Ko³a jest krótka konferencja naukowa o zasiêgu lokalnym. Celem jej bêdzie przedstawienie wyników prowadzonego obecnie projektu badawczego na temat potencjalnych migracji uczniów bielskich liceów, techników i studentów bielskich uczelni. Inicjatywa ta obejmuje przebadanie piêciuset osób, a g³ównym tematem naszych zainteresowañ jest migracja zarobkowa m³odych ludzi oraz ich sk³onnoæ do osiedlenia siê na sta³e za granic¹. Konstytuuje siê tak¿e idea badañ dotycz¹cych relacji polsko-ukraiñskich, podobieñstw i ró¿nic kulturowych miêdzy przedstawicielami obu narodów. Zamiarem KNS jest uzyskanie informacji od kilkuset studentów w Polsce i na Ukrainie. Projekt ma zatem charakter miêdzynarodowy, a skala jego realizacji zale¿y od iloci pozyskanych rodków. Na listopad bie¿¹cego roku planujemy zorganizowanie pi¹tej z kolei Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. Inny, inna, inne w spluralizowanym wiecie. Stereotypy a rzeczywistoæ spo³eczna. Liczymy na uczestnictwo studentów dzia³aj¹cych w ko³ach na terenie ca³ego kraju, jak równie¿ na przedstawicieli ATH, niekoniecznie $ studiuj¹cych socjologiê. Temat konferencji pozwala bowiem na szeroko pojêt¹ humanistyczn¹ dyskusjê. Ko³o Naukowe Socjologów to nie tylko projekty, to równie¿ ludzie. Osoby, które tworzy³y KNS koñcz¹ w³anie studia magisterskie w Uniwersytecie Jagielloñskim b¹d w Uniwersytecie l¹skim. Obecnie zarz¹d ko³a tworz¹ studenci pierwszego i drugiego roku. W grudniu ubieg³ego roku Przewodnicz¹c¹ KNS zosta³a wybrana Katarzyna Gruszczyk. Stanowiska wiceprzewodnicz¹cych piastuj¹ Anita Kramarczyk i Kinga Bryja. Sekretarzem KNS jest Marcela Bucior, a skarbnikiem Jaros³aw Iwaniec. Funkcjê opiekuna ko³a od pocz¹tku jego istnienia pe³ni dr Patrycja Ba³dys, adiunkt w Katedrze Socjologii ATH. Marcin Goliasz Anita Kramarczyk Ko³o Naukowe Socjologów. Socjologia i kultura 9 marca 2006 roku rozpoczê³a dzia³alnoæ sekcja socjologii kultury Ko³a Naukowego Socjologów. Sekcja powsta³a z inicjatywy studentów II roku socjologii, których zainteresowania koncentruj¹ siê bardziej wokó³ cz³owieka jako twórcy kultury, a nie jako kolejnego numeru w statystykach. Sekcja funkcjonuje w ramach cotygodniowych spotkañ powiêconych szeroko rozumianej problematyce kulturowej. W krêgu szczególnych zainteresowañ cz³onków znajduj¹ siê spo³eczno-kulturowe w¹tki ambitniejszego kina wspó³czesnego. A ponadto ledzimy i czynnie uczestniczymy w aktualnych wydarzeniach kulturalnych (kulturowych), jakie maj¹ miejsce w Bielsku-Bia³ej. Natomiast w najbli¿szej przysz³oci planujemy rozpoczêcie seminariów powiêconych co bardziej kontrowersyjnym w¹tkom kultury wspó³czesnej, a prowadzonych w konwencji debaty oksfordzkiej. Spotkania sekcji, której opiekunem jest dr Marcin Korzewski, odbywaj¹ siê w bardzo mi³ej atmosferze w czwartki o godzinie 16.30 w siedzibie Katedry Socjologii na ul. Piastowskiej. mgr A. Ga³uszka ● dr J. Zalewska-Pucha³a ● mgr J. Kolonko WARTOCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA A MOTYWY WYBORU ZAWODU I WYOBRA¯ENIA O NIM The values and life aspirations of students of nursing versus their motivation for choosing the profession and their vision of themselves in the nursing profession SUMMARY Introduction: The dynamic changes of social-economic processes which are taking place in our country result in new dangers to moral attitudes of young people and in the changes of mentality and the hierarchy of values of young man. The hierarchy of values is a general criterion which determines the values which help man to face reality. This is expressed, among others, in the activities towards other people, their needs and helping them. Nursing creates unlimited opportunities for such actions. Care, benevolence, sensitivity, openness, honesty and the willingness to be with another person must find their place in the 21st century nursing next to technical efficiency and broad specialist knowledge. A question arises here how close those values are for young people in the 21st century. Aim. The aims of the study were to get to know the ultimate life values preferred by the students of nursing, to determine if the system of values is closely related to their motivation for the profession as well as to get to know the students vision of the profession. Method and material: The study was conducted with the method of a diagnostic survey and a questionnaire technique was adopted with the instrument in the form of a shortened version of the questionnaire on the life values of young people used in the study by Wroñska and Mariañski (1999). The research was conducted among 61 students enrolled in bachelor of nursing programme in December 2005. Results: The results of the empirical study allow to claim that the choice of programme was a conscious decision for most of the students and the source of information about the profession was family and friends in most cases. The hierarchy of values preferred by the respondents differs depending on their motives for choosing the nursing profession. The results suggest that the main values revolve around family and personal life, whereas the pro-social values do not meet great acceptance in their hierarchy. The students vision of the nursing profession is idealized in a great number of cases. S³owa kluczowe: wartoci ¿yciowe, motywy, wyobra¿enia zawodowe WSTÊP Dynamiczne zmiany procesów spo³eczno - ekonomicznych, jakie dokonuj¹ siê w naszym kraju, przynosz¹ nowe zagro¿enia zwi¹zane z postawami moralnymi m³odzie¿y, ulega zmianie mentalnoæ m³odego cz³owieka i jego hierarchia wartoci. Sytuacje szkolne, które jeszcze 5 lat temu by³yby wstrz¹sem dla rodowiska nauczycielskiego, dzi ju¿ nie szokuj¹, i traktowane s¹ jako nowe wyzwanie dla psychologów i pedagogów szkolnych. Proponuje siê reformy systemu edukacyjnego, wymianê kadry nauczycielskiej itp., a mo¿e warto by³oby wnikn¹æ w wewnêtrzny wiat prze¿yæ dzisiejszej m³odzie¿y, spojrzeæ na system wartoci jaki prezentuje? Bo przecie¿, sposób ¿ycia cz³owieka jest wyk³adnikiem wolnego wyboru wartoci, którym ho³duje. System wartoci jest hierarchiczn¹ organizacj¹ przekonañ na temat preferowanych sposobów postêpowania i ostaci¹g dalszy na str. 18-21 Artes liberales STRESZCZENIE Wstêp: Dynamiczne zmiany procesów spo³eczno - ekonomicznych, jakie dokonuj¹ siê w naszym kraju, przynosz¹ nowe zagro¿enia zwi¹zane z postawami moralnymi m³odzie¿y, przynosz¹ zmiany mentalnoci m³odego cz³owieka i hierarchii wartoci. Hierarchia wyznawanych wartoci stanowi ogólne kryterium wyznaczaj¹ce preferencje, dziêki którym cz³owiek mo¿e siê ustosunkowaæ do rzeczywistoci. Wyra¿a siê to miêdzy innymi w dzia³aniach skierowanych na innych ludzi, na ich potrzeby, na pomaganie. Pielêgniarstwo, stwarza nieograniczone mo¿liwoci takich w³anie dzia³añ. W pielêgniarstwie XXI wieku obok sprawnoci technicznej i rzetelnej wiedzy specjalistycznej musz¹ znaleæ miejsce m.in. troskliwoæ, ¿yczliwoæ, wra¿liwoæ, otwartoæ, uczciwoæ, chêæ bycia z drugim cz³owiekiem. Pojawia siê jednak pytanie na ile wartoci te s¹ bliskie m³odzie¿y XXI w. Cel: Celem badañ by³o poznanie wartoci ¿yciowych i ostatecznych preferowanych przez studentów pielêgniarstwa oraz ustalenie, czy system wartoci jest cile zwi¹zany z ich motywacj¹ do zawodu, a jednoczenie poznanie wyobra¿eñ zawodowych studentów. Metoda i materia³: W ramach badañ prowadzonych metod¹ sonda¿u diagnostycznego, zastosowano technikê ankietow¹ z narzêdziem badawczym w postaci skróconej wersji kwestionariusza u¿ytego w badaniach I. Wroñskiej i J. Mariañskiego (1999) na temat wartoci ¿yciowych m³odzie¿y. Badanie przeprowadzono w grudniu 2005 roku, wród 61 studentów dziennych studiów licencjackich kierunku pielêgniarstwo. Wyniki: Uzyskane w badaniach empirycznych rezultaty pozwalaj¹ stwierdziæ, i¿ wybór kierunku studiów przez studentów by³ w wiêkszoci przypadków decyzj¹ wiadom¹, ród³ami informacji o zawodzie w wiêkszoci przypadków by³a rodzina i znajomi. Hierarchia wartoci preferowanych przez badan¹ m³odzie¿ ró¿ni siê w zale¿noci od motywów jakimi kierowali siê respondenci wybieraj¹c zawód pielêgniarki. Uzyskane wyniki sugeruj¹, ¿e naczelne wartoci lokuj¹ badani wokó³ ¿ycia rodzinnego i osobistego, natomiast wartoci prospo³eczne nie zyskuj¹ du¿ej aprobaty w ich wartociowaniu. Wyobra¿enia studentów o zawodzie pielêgniarki s¹ w du¿ej czêci badanych wyidealizowane. % WARTOCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA CD. tecznych celów egzystencji [1]. W takim definiowaniu wartoæ stanowi ogólne kryterium wyznaczaj¹ce preferencje, dziêki którym cz³owiek mo¿e siê ustosunkowaæ do rzeczywistoci. Osoba posiadaj¹ca wartoci jest w stanie przejawiaæ je w formalnych s¹dach oraz zachowaniach [1,2,3,4]. Wyra¿a siê to miêdzy innymi w dzia³aniach skierowanych na innych ludzi, na ich potrzeby, na pomaganie. Pielêgniarstwo, jak ¿aden inny zawód, stwarza nieograniczone mo¿liwoci takich w³anie dzia³añ. W pielêgniarstwie XXI wieku obok sprawnoci technicznej i rzetelnej wiedzy specjalistycznej musz¹ znaleæ miejsce m.in. troskliwoæ, ¿yczliwoæ, wra¿liwoæ, otwartoæ, uczciwoæ, chêæ bycia z drugim cz³owiekiem [5]. Pojawia siê jednak pytanie na ile wartoci te s¹ bliskie m³odzie¿y XXI w. Istotne wydaje siê tak¿e szukanie odpowiedzi na pytanie w jakim stopniu preferowane wartoci i cele ¿yciowe ukierunkowuj¹ d¹¿enia m³odych ludzi do zdobycia zawodu pielêgniarki. CEL PRACY Celem prezentowanych badañ by³o poznanie wartoci ¿yciowych preferowanych przez studentów kierunku pielêgniarstwo oraz ustalenie czy system wartoci jest cile zwi¹zany z motywacj¹ do zawodu. Celem badañ by³o tak¿e poznanie wyobra¿eñ zawodowych studentów. Artes liberales MATERIA£ I METODA W ramach badañ prowadzonych metod¹ sonda¿u diagnostycznego, zastosowano technikê ankietow¹ z narzêdziem badawczym w postaci skróconej wersji kwestionariusza u¿ytego w badaniach Wroñskiej i Mariañskiego (1999) [6] na temat wartoci ¿yciowych m³odzie¿y. Wiêkszoæ pytañ kwestionariusza ankiety mia³a charakter pytañ zamkniêtych, w których zastosowano jakociow¹ kategoryzacjê odpowiedzi z kilkoma stopniami wyra¿anej jakoci. Kwestionariusz zawiera³ równie¿ pytania otwarte, w którym respondenci mieli mo¿liwoæ szerszej wypowiedzi dotycz¹cej badanego zjawiska. Pytania kierowane do badanych pogrupowano tak, by pozwoli³y udzieliæ odpowiedzi na nastêpuj¹ce pytania badawcze: 1. Jakie by³y motywy wyboru przysz³ego zawodu i jakie by³y ród³a informacji o zawodzie? 2. Jak wygl¹da hierarchia wartoci badanej m³odzie¿y? 3. Jak wyobra¿aj¹ sobie zawód pielêgniarki i swoj¹ w nim rolê? Badanie przeprowadzono w grudniu 2005 roku, wród studentów dziennych studiów licencjackich kierunku pielêgniarstwo ATH w Bielsku-Bia³ej. W badaniu uczestniczy³o 61 osób, z czego ostatecznie w analizach statystycznych uwzglêdniono wyniki zebrane od 55 osób (wyniki badañ pozosta³ych osób odrzucono, poniewa¿ by³y niekompletne) w tym 94% dziewcz¹t i 6% ch³opców. Wiek respondentów oscylowa³ w granicach od 20 do 30 (rednio 21), w wiêkszoci by³y to osoby zamieszka³e we wsi, pochodz¹ce ze rodowisk - robotniczych 48%, rolniczych 12%, inteligenckich 40%. WYNIKI BADAÑ Badanie motywacji stanowi jedno ze róde³ poznania wa¿nych mechanizmów spo³ecznych i psychospo³ecznych reguluj¹cych ludzkie d¹¿enia. W odniesieniu do problematyki kszta³cenia w szko³ach wy¿szych, badanie motywacji & jest nie tylko dzia³aniem zmierzaj¹cym do wyjanienia selekcji do szkó³ wy¿szych, lecz równie¿ motywacyjnej sfery wyboru drogi ¿yciowej przez m³odzie¿. [7] Motywy, które sk³oni³y studentów do podjêcia nauki pielêgniarstwa mo¿na podzieliæ na dwie grupy. W wiêkszoci (69%) studenci deklaruj¹, ¿e od kiedy pamiêtaj¹ zawsze chcieli pracowaæ w tym zawodzie. Dla pozosta³ych studentów wybór by³ mniej lub bardziej przypadkowy (co uznano za brak pozytywnej motywacji wyboru zawodu). Wybór drogi ¿yciowej (kszta³cenia, zawodu, miejsca pracy) to bardzo trudna i wa¿na decyzja w ¿yciu ka¿dego cz³owieka. Dobra, powolna i przemylana decyzja wp³ywa pozytywnie na ca³e ¿ycie jednostki, nie przemylany za i przypadkowy wybór ma niekorzystne skutki, przejawiaj¹ce siê w niskiej motywacji do teoretycznej i praktycznej nauki zawodu, w zani¿onej ocenie w³asnych umiejêtnoci i mo¿liwoci, negatywnej postawie w stosunku do wyuczonego zawodu. [8] Z tak¹, jak siê wydaje, sytuacj¹ bêdziemy mieæ do czynienia w przypadku 31% badanych. Rycina 1. Motywy wyboru przysz³ego zawodu przez badanych studentów Motywacja wyboru zawodu 31% 69% silna pozytywna motywacja brak pozytywnej motywacji Aby m³ody cz³owiek móg³ dokonaæ prawid³owego wyboru swojej drogi zawodowej, namys³ nad decyzj¹ musi byæ indywidualny, czyli pozostawiony osobie, która w przysz³oci ma wykonywaæ dany zawód oraz wiadomy, czyli dokonany po gruntownej analizie w³asnych pragnieñ, mo¿liwoci i umiejêtnoci. [9] Rycina 2. Lista motywów wyboru zawodu Motywacje wyboru zawodu wartosci ogólnoludz. 22,5 akceptacja spo³. 29,1 3,2 stabilna praca 29,1 przydatnoæ w ¿yciu 35,5 presti¿ zawodu 16,6 zdobycie zawodu 12,9 praca z ludmi 45,8 79,1 chêæ niesienia pomocy 8,3 wzór osobowy 87 90,3 22,5 pewnoæ zatrudnienia 45,8 25,8 29,1 brak perspektyw namowa rodziny 25 3,2 0 20 osoby z siln¹ motywacj¹ 40 60 80 100 osoby ze s³ab¹ motywacj¹ Zachowuj¹c umowny podzia³ na osoby o silnej i s³abej motywacji do zawodu przeledzono jakie czynniki konkretnie sk³oni³y obie grupy do podjêcia decyzji o swoim ¿yciu zawodowym. Jak pokazuj¹ wyniki w obu wyodrêbnionych grupach na plan pierwszy wysuwa siê chêæ niesienia pomocy i pra- WARTOCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA CD. Rycina 3. ród³a informacji o zawodzie pielêgniarki ród³a informacji o zawodzie 10% 6% 28% media rodzina i znajomi 16% 40% pielêgniarki pobyt w szpitalu literatura Zawody medyczne (w tym pielêgniarstwo) s¹ profesjami, w realizacji których niezmiernie istotn¹ rolê odgrywaj¹ wartoci, jakimi w ¿yciu kieruj¹ siê osoby je uprawiaj¹cy. Wród wielu czynników warunkuj¹cych ludzkie funkcjonowanie szczególn¹ rolê odrywaj¹ uznawane wartoci. Wyznaczaj¹ one kierunek dzia³ania, decyduj¹ o aktywnoci i postêpowaniu cz³owieka. Maj¹ tak¿e wp³yw na wype³nianie obowi¹zków zawodowych. [9] Badani okrelili preferencje poszczególnych wartoci w trzech kategoriach; wartoci nadaj¹cych sens ludzkiemu ¿yciu, wartoci stanowi¹cych ostateczny cel istnienia i wartoci codziennych. W ocenie wartoci ¿yciowych funkcjonuj¹cych w wiadomoci badanych studentów, uwzglêdniono to co ceni¹ oni w ogóle i to ceni¹ szczególnie wysoko. Zaskakuj¹ce wyniki uzyskano w pytaniu o sens ludzkiego ¿ycia. Najczêciej wybieran¹ odpowiedzi¹ by³a tu praca, któr¹ siê lubi (75%). Jest to wynik nie znajduj¹cy odzwierciedlenia w innych badaniach studentów pielêgniarstwa. W nastêpnej kolejnoci znalaz³y siê mi³oæ i wielkie uczucie (73%), szczêcie rodzinne (69%), znalezienie w³asnego miejsca w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym i potrzebnym (66%). Najrzadziej wybieran¹ wartoci¹ Rycina 4. Wartoci nadaj¹ce sens ¿yciu w opinii badanych studentów Wartoci nadaj¹ce sens ludzkiemu ¿yciu spokojne ¿ycie 3 pozostawienie ladu 13 19 d¹¿enie do wybranego celu 18 g³êboka wiara religijna wiara w jak¹ wielk¹ ideê 6 zdobycie indywidualnoci 10 bogactwo wra¿eñ 1 praca któr¹ siê lubi 42 12 wykszta³cenie pieni¹dze, dobrobyt 11 39 szczêcie rodzinne 37 poczucie przynale¿noci mi³oæ, wielkie uczucie 41 0 5 10 15 20 25 30 35 40 nadaj¹c¹ sens ¿yciu by³o spokojne ¿ycie bez niespodzianek (0,05%), wiara w jak¹ wielk¹ ideê (0,1%),: bogactwo wra¿eñ, zakosztowanie wszystkiego choæby za cenê przykroci (0,01%). Natomiast najczêciej na pierwszym miejscu zaznaczano w kolejnoci mi³oæ i wielkie uczucie, znalezienie w³asnego miejsca w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym i potrzebnym, szczêcie rodzinne. Osoby o silnej motywacji zawodowej na pierwszym miejscu najczêciej stawiaj¹ mi³oæ i wielkie uczucie oraz szczêcie rodzinne, natomiast osoby trafiaj¹ce do zawodu z przypadku - znalezienie w³asnego miejsca w spo³eczeñstwie oraz poczucie, ¿e jest siê w nim przydatnym i potrzebnym (wynik nieistotny statystycznie). W badaniu nie zaobserwowano korelacji wyboru poszczególnych wartoci nadaj¹cych sens ¿yciu w zale¿noci od wieku, miejsca zamieszkania i motywacji wyboru zawodu. Deklaracje badanych dotycz¹ce wartoci stanowi¹cych ostateczny cel ¿ycia ró¿ni¹ siê istotnie (p<0,05) w obu wyodrêbnionych grupach. Najczêciej z podanej kafeterii wartoci stanowi¹cych ostateczny cel ¿ycia badani z siln¹ motywacj¹ zawodow¹ wybieraj¹: poszanowanie godnoci i praw cz³owieka (74,1%), zlikwidowanie nêdzy i g³odu na wiecie (51,6%), uwolnienie ludzi od przes¹dów religijnych (45,1%), ofiarna praca dla spo³eczeñstwa (41,9%), braterstwo miêdzy narodami (35,4%). Najrzadziej wybieranymi wartociami by³y: powiêcenie dla swoich dzieci (3,2%), sprawiedliwoæ i równoæ na wiecie (3,2%), zyskanie s³awy (6,4%). ¯adna z badanych osób nie zaznaczy³a wartoci jak¹ jest: m¹droæ, prze¿yæ jak najwiêcej, pozostawienie czego po sobie. Badani z s³ab¹ motywacj¹ zawodow¹ najczêciej z podanej kafeterii wartoci stanowi¹cych ostateczny cel ¿ycia wybieraj¹: szczêcie rodzinne (70,8%), umiejêtnoæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu (62,5%), poszanowanie godnoci i praw cz³owieka (54,1%), sprawiedliwoæ i równoæ na wiecie (41,6%), osi¹gniêcie zbawienia wiecznego (41,6%), , pozostawienie czego po sobie (37,5%). Najrzadziej natomiast: braterstwo miêdzy narodami (4,1%), osi¹gniecie dobrobytu (4,1%). ¯adna z badanych osób nie zaznaczy³a wartoci jak¹ jest zyskanie s³awy, uwolnienie ludzi od przes¹dów religijnych, powiêcenie dla ojczyzny. ci¹g dalszy na str. 20 45 Artes liberales ca z ludmi. Jednak¿e taki sam odsetek osób z s³ab¹ motywacj¹, wskazuje na czynnik praca z ludmi, co pewnoæ zatrudnienia. Wysokie wskaniki uzyskuj¹ oni tak¿e w czynniku brak innych perspektyw, namowa rodziny czego nie obserwujemy u osób z siln¹ motywacj¹. Niepokoj¹cym jest fakt, i¿ ¿adna z badanych osób w ca³ej grupie nie wskaza³a na presti¿ zawodu, co mo¿e wskazywaæ na tendencjê spadkow¹ presti¿u zawodu pielêgniarki w stosunku do roku 1999 w którym, jak wynika z badañ CBOS pielêgniarka zajmowa³a 6 miejsce w hierarchii presti¿u w spo³eczeñstwie lub nale¿y mieæ nadziejê, ¿e jest to zwi¹zane z wzrostem presti¿u innych zawodów. Tak¿e bardzo nisko presti¿ zawodu ocenili badani studenci w badaniach K. Zdzieb³o (2005) [8]. Podobnie sytuacja wygl¹da w czynniku stabilna praca, pielêgniarstwo w opinii m³odzie¿y nie daje poczucia stabilnoci, a tym samym bezpieczeñstwa. Czy przyczyn¹ takiego stanu mog¹ byæ ród³a informacji o zawodzie. Na pewno w niektórych wypadkach tak, skoro dla 16% badanych ród³em informacji by³y media, w tym filmy telewizyjne typu Na dobre i na z³e, Ostry dy¿ur, czy Chirurdzy. Dla 40% informacje o zawodzie pochodzi³y od rodziny (a trudno wyrokowaæ sk¹d rodzina czerpa³a informacje). Najrzetelniejsz¹ wiedzê o zawodzie, jak siê wydaje prezentuje 28% badanych, którzy za ród³o podaj¹ znajome pielêgniarki. Literaturê fachowa wskazuje jedynie 6% respondentów, a w³asne dowiadczenia zdobyte w trakcie pobytu w placówkach s³u¿by zdrowia 10%. ' WARTOCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA CD. Rycina 5. Ostateczny cel ¿ycia w opinii badanych studentów pielêgniarstwa Wartoci stanowi¹ce ostateczny cel ¿ycia 33,3 m¹droæ 12,5 prze¿yæ jak najwiêcej 37,5 pozostawienie ladu zyskanie s³awy 6,4 szczêcie rodzinne powiêcenie dla ojczyzny 9,6 powiêcenie dla dzieci 33,3 3,2 poszanowanie godnoci 70,8 29 25,8 4,1 osi¹gniêcie dobrobytu 54,1 nadanie sensu ¿yciu sprawiedliwoæ braterstwo 3,2 41,6 4,1 35,4 25 zlikwidowanie nêdzy uwolnienie od przes¹dów 51,6 45,1 16,6 praca dla spo³. 8,3 pokój na wiecie 41,9 9,6 zbawienie wieczne 41,6 32,2 0 10 74,1 62,5 16,1 20 30 Tabela1. Hierarchia wa¿noci wartoci codziennych 40 osoby z siln¹ motywacj¹ 50 60 70 80 Rycina 6. Najwa¿niejsza wartoæ stanowi¹ca ostateczny cel ¿ycia w opinii badanych studentów Najwa¿niejsza wartoæ stanowi¹ca ostateczny cel ¿ycia 1 zyskanie s³awy 1 szczêcie rodzinne 8 4 powiêcenie dla dzieci 1 poszanowanie godnoci i praw cz³owieka 2 nadanie sensu w³asnemu ¿yciu 6 4 sprawiedliwoæ i równoæ na wiecie 2 braterstwo miêdzy narodami 1 ofiarna praca 3 5 Artes liberales osi¹gniêcie zbawienia wicznego 0 1 osoby z siln¹ motywacj¹ 2 3 4 5 9 6 7 8 9 10 osoby z s³ab¹ motywacj¹ Badanym przedstawiono tak¿e kafeteriê wartoci codziennych takich jak: praca, mi³oæ, rodzina, przyjaciele i znajomi, wykszta³cenie, zdrowie rodziny, czas wolny, dobra materialne, polityka i religia. Znaczenie jakie przywi¹zuj¹ badani w swoim ¿yciu do tych wartoci, oceniali wg nastêpuj¹cej skali: bardzo wa¿ne, raczej wa¿ne, niezbyt wa¿ne, w ogóle niewa¿ne, trudno powiedzieæ. Bior¹c pod uwagê najwy¿sze oceny (bardzo wa¿ne) i umiarkowane (raczej wa¿ne) zauwa¿a siê, ze du¿e znaczenie przypisuje siê do nastêpuj¹cych wartoci: rodzina, Bardzo wa¿ne Raczej wa¿ne Wielka, odwzajemniona mi³oæ 82,1% 17,9% Rodzina, szczêcie rodzinne 92,8% 7,2% Przyjaciele, znajomi 85,9% 5,3% Wykszta³cenie 53,6% 42,8% Zdrowie rodziny 92,8% 7,2% Czas wolny, mo¿liwoæ odpoczynku 25,0% 60,7% 10,7% Praca, mo¿liwoæ pracy 64,3% 33,9% 1,8% W³asne gospodarstwo, ziemia 5,3% 25,0% 42,8% 14,3% 12,5% Dobra materialne, dobrobyt 5,3% 62,5% 25,0% 3,6% 3,6% Religia, wiara 64,3% 23,2% 5,3% 1,8% 5,3% osoby z s³ab¹ motywacj¹ Ró¿nicê zaobserwowano te¿ w deklarowanej najwa¿niejszej wartoci stanowi¹cej ostateczny cel ¿ycia w badanych grupach. Respondenci z siln¹ motywacj¹ zawodow¹ za najwa¿niejsze uwa¿aj¹, w kolejnoci: osi¹gniêcie zbawienia wiecznego, umiejêtnoæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu, szczêcie rodzinne. Badani z s³ab¹ motywacj¹ wymieniaj¹ te same wartoci ale w odwrotne kolejnoci tj: szczêcie rodzinne, umiejêtnoæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu, osi¹gniêcie zbawienia wiecznego. osi¹gniêcie dobrobytu szczêcie rodzinne; zdrowie rodziny; przyjaciele, znajomi; wielka, odwzajemniona mi³oæ; religia, wiara. Dokonywane wybory wartoci koncentruj¹ siê w obszarze dwóch ocen bardzo wa¿ne i raczej wa¿ne. Najmniej wysokich ocen przypisano wartociom: w³asne gospodarstwo, ziemia; dobra materialne, dobrobyt. Zaprezentowane oceny s¹ bardzo zbli¿one w obu badanych grupach, dlatego zdecydowano o ich ³¹cznym przedstawieniu. Uzyskane wyniki s¹ zbie¿ne z wynikami otrzymanymi przez I. Wroñsk¹ i J. Mariañskiego, [6] którzy badali m³odzie¿ szkó³ pielêgniarskich oraz badaniami s³uchaczy Studium Medycznego prowadzonymi przez J. Zalewsk¹-Pucha³a. [10] Jak wynika w zaprezentowanych wyników przeprowadzonych badañ, wartoci codzienne s¹ tymi wartociami, które na przestrzeni 6 lat nie uleg³y zmianom. S¹ one tak samo cenione przez m³odzie¿ w 1999 roku jak i 2005. Natomiast w wiêkszym b¹d mniejszym stopniu odmienne wyniki uzyskano w zakresie wartoci nadaj¹cych sens ¿yciu jak i wartoci ostatecznych w porównaniu z ww. badaniami. Niezbyt wa¿ne W ogóle niewa¿ne Trudno powiedzieæ 1,8% 3,6% 3,6% Na pytanie Czy powiêci³by zdrowie w imiê której z wymienionych wartoci? 75% badanych deklaruje tak, najczêciej podaj¹c, ¿e by³aby to rodzina, szczêcie rodzinne (64,3%), wielka odwzajemniona mi³oæ (26,2%), zdrowie rodziny (7,1%), religia, wiara (2,3%) bez wzglêdu na motywacje zawodowe, p³eæ, wiek i miejsce zamieszkania. Na pytanie Czy powiêci³by ¿ycie w imiê której z wymienionych wartoci? 64% badanych deklaruje TAK, najczêciej podaj¹c, ¿e by³aby to rodzina, szczêcie rodzinne (58,3%), wielka odwzajemniona mi³oæ (27,7%), zdrowie rodziny (8,3%), religia, wiara (5,5%). Ciekawym dla autorów prezentowanego badania by³o tak¿e, jak studenci wyobra¿aj¹ sobie zawód pielêgniarki i swoj¹ w nim rolê. Przyjmuj¹c, ¿e motywy wyboru studiów/zawodu s¹ w wiêkszoci przypadków wynikiem przemylanej decyzji, mo¿na przypuszczaæ, ¿e studenci maj¹ ukszta³towane pogl¹dy na temat pielêgniarstwa. To¿samoæ zawodowa jest mo¿liwa, gdy wiemy i rozumiemy, co jest sensem istnienia tego zawodu, do czego d¹¿y, aspiruje ta profesja, jakie jest pielêgniarskie credo. [11] Zdaniem respondentów cechy charakteru szczególnie przydatne w zawodzie pielêgniarki to w kolejnoci: opiekuñczoæ, cierpliwoæ, umiejêtnoæ wspó³pracy w zespole, odpowiedzialnoæ, umiejêtnoæ podejmowania szybkich decyzji, tolerancja. Ale najwa¿niejszymi cechami pozwalaj¹cymi wykonywaæ ten zawód jest opiekuñczoæ i odpowiedzialnoæ, posiadanie takich cech równoczenie badani deklaruj¹ u siebie, co jak siê wy- WARTOCI I D¥¯ENIA ¯YCIOWE STUDENTÓW PIELÊGNIARSTWA DOKOÑCZENIE Rycina 7. Cechy charakteru szczególnie przydatne w zawodzie pielêgniarki Cenione cechy pielêgniarki tolerancja 31 krytycyzm 9 samodzielnoæ 23 altruizm 17 odpowiedzialnoæ 38 odwaga 25 stanowczoæ 16 schludnoæ 20 inteligencja 36 umiejêtnoæ wspó³pracy 40 decyzyjnoæ 38 serdecznoæ 34 empatia 25 cierpliwoæ 47 opiekuñczoæ 49 0 10 20 30 40 50 60 W pytaniu otwartym Jak wyobra¿asz sobie zawód pielêgniarki? odpowiedzi respondentów mo¿na u³o¿yæ w cztery grupy; 1. Niesienie pomocy choremu, opieka i troska nad pacjentem (34,7%). 2. Praca ciê¿ka, niskop³atna, ale daj¹ca satysfakcjê (18,4%). 3. Praca bardzo odpowiedzialna, wymagaj¹ca powiêceñ i du¿ej odpornoci psychicznej (26,6%). 4. Zawód bardzo potrzebny, ciesz¹cy siê aprobat¹ spo³eczeñstwa, ale niedoceniany (20,1%). Pielêgniarka to: 1. Osoba cierpliwa, troskliwa opiekuj¹ca siê chorymi 2. Osoba nios¹ca pomoc 3. Osoba budz¹ca zaufanie, uczciwa, odpowiedzialna, serdeczna 4. Osoba dobrze wykszta³cona, kompetentna 5. Osoba s³u¿¹ca bezinteresown¹ pomoc¹, zdolna do powiêceñ 6. Wyrozumia³a matka, Anio³ stró¿, Opiekun spolegliwy Jak wyobra¿asz sobie siebie i swoj¹ rolê w przysz³ym zawodzie? to pytanie, które badanym przysporzy³o najwiêcej problemów, poniewa¿, a¿ 40% wyra¿a w nim swoje niezdecydowanie. Pozosta³e osoby udzielaj¹ odpowiedzi, które satysfakcjonowa³yby ka¿dego pacjenta. Deklaracje uk³adaj¹ siê schemat, bêdê: - opiekowaæ siê i pomagaæ pacjentom; - empatyczna i wspó³czuj¹ca; - spe³nia³a oczekiwania pacjentów; - partnerem lekarza wspó³pracuj¹cym w zespole; - wykszta³cona z du¿ym zasobem wiedzy. WNIOSKI Uzyskane w badaniach empirycznych rezultaty umo¿liwiaj¹ uzyskanie odpowiedzi na postawione pytania i pozwalaj¹ na sformu³owanie nastêpuj¹cych wniosków. 1. Wydaje siê, ¿e wybór kierunku studiów przez studentów by³ w wiêkszoci przypadków decyzj¹ wiadom¹, podjêt¹ samodzielnie. 2. ród³a informacji o zawodzie w wiêkszoci wypadków nie s¹ wiarygodne, dlatego nale¿y rozwa¿yæ podjêcie dzia³añ maj¹cych na celu rozpropagowanie rzetelnych informacji o zawodzie na terenie szkó³ rednich. 3. Hierarchia preferowanych wartoci przez badan¹ m³odzie¿y ró¿ni siê w zale¿noci od motywów jakimi kierowali siê respondenci wybieraj¹c zawód pielêgniarki. Szczególnie cenione przez obie badane grupy s¹ wartoci: wród wartoci nadaj¹cych sens ludzkiemu ¿yciu - praca któr¹ siê lubi, mi³oæ i wielkie uczucie, szczêcie rodzinne, wród wartoci ostatecznych - osi¹gniêcie zbawienia wiecznego, umiejêtnoæ nadawania sensu w³asnemu ¿yciu, szczêcie rodzinne; a wród wartoci codziennych rodzina, szczêcie rodzinne, zdrowie rodziny, przyjaciele, znajomi. Uzyskane wyniki sk³aniaj¹ do sformu³owania stwierdzenia, ¿e naczelne wartoci lokuj¹ badani wokó³ ¿ycia rodzinnego i osobistego, natomiast wartoci prospo³eczne nie zyskuj¹ du¿ej aprobaty w wartociowaniu badanych. 4. Wyobra¿enia studentów o zawodzie pielêgniarki s¹ wyidealizowane, co z jednej strony wynikaæ mo¿e z idealizmu m³odzieñczego badanych, z drugiej nierzetelnych róde³ informacji o zawodzie. Pielêgniarka jawi siê badanym jako osoba: cierpliwa, troskliwa, budz¹ca zaufanie, uczciwa, odpowiedzialna, serdeczna, s³u¿¹ca bezinteresown¹ pomoc¹, zdolna do powiêceñ. mgr A. Ga³uszka dr J. Zalewska-Pucha³a mgr J. Kolonko Zak³ad podstaw pielêgniarstwa i etyki zawodu, Wydzia³ Nauk o Zdrowiu, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Bia³ej PIMIENNICTWO 1.Brzozowski P.: Problemy pomiaru wartoci. Studia psychologiczne. Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN, 1992 t.30 z.1-2. 2.Czerniawska M.: Inteligencja a system wartoci. Wydawnictwo Uniwersyteckie Trans Humana, Bia³ystok 1995. 3. Cichoñ W.: Wartoæ, cz³owiek, wychowanie. Wydawnictwo UJ, Kraków 1996. 4.Bittner B., Stêpieñ J.: Wprowadzenie do etyki zawodowej. Wydawnictwo eMPi2, Poznañ 2000. 5.Zalewska-Pucha³aJ., Ogórek-Têcza B.: System wartoci pielêgniarek pediatrycznych. Annales Universitatis M. Curie-Sk³odowska, Lublin 2005 vol LX, suppl. XVI nr 6. 6. Wroñska I., Mariañski J.: Wartoci ¿yciowe m³odzie¿y. AM i Neurocentrum, Lublin 1999. 7.Zandecki A.: Struktura motywów wyboru studiów wy¿szych i jej korelaty. Dydaktyka Szko³y Wy¿szej, 1982, 2(58). 8.Zdzieb³o K.: Aspiracje i motywy wyboru zawodu przysz³ych profesjonalistów opieki zdrowotnej. Pielêgniarstwo XXI wieku, 2005 nr 3(12). 9.Zalewska-Pucha³a J.: Wyobra¿enia o zawodzie pielêgniarki. Niepublikowana praca dyplomowa, Akademia Pedagogiczna Kraków 2000. 10.Lenartowicz H.: Profesja, w której dope³niaj¹ siê humanistyczne transakcje. Magazyn pielêgniarki i po³o¿nej, 2001, 10. Artes liberales daje bardzo dobrze prognozuje na ich przysz³oæ w zawodzie. Vivant professores! Z albumu profesora Ryszarda Barcika mówi dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH, dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki Codziennie uczê siê ¿ycia 1. Mój brat, Józef wst¹pi³ do zakonu. Zosta³ franciszkaninem i przybra³ imiê zakonne: Symeon. To zdjêcie z 1968 roku, kiedy odwiedzi³em go w klasztorze franciszkanów w Krakowie. Zainteresowanie nauk¹ i wiedz¹ wynios³em z domu rodzinnego. Pochodzê z Rychwa³dku ko³o ¯ywca. W s¹siednim Rychwa³dzie znajduje siê s³ynne sanktuarium Maryjne. Wychowa³em siê w tradycyjnej rodzinie, gdzie trzy pokolenia mieszka³y razem. Moja babcia jako pierwsza zaszczepi³a we mnie ciekawoæ wiedzy i wiata. Ka¿d¹ woln¹ od zajêæ gospodarskich chwilê stara³a siê powiêciæ na czytanie ksi¹¿ek, wówczas dostêpnych tylko w wiejskiej bibliotece. Do dzi przed oczami mam jej obraz: zaczytanej do pónych godzin nocnych, przy wietle lampy naftowej. Czêsto zwyk³a nam mawiaæ, ¿e to nauka jest drog¹ do dobrego, m¹drego i godnego ¿ycia. Jej marzenia o wykszta³conych wnukach zrealizowa³y siê, bowiem starsze rodzeñstwo, ró¿nymi drogami ukoñczy³o studia, a ja, jako najm³odszy pod¹¿y³em ich ladem. 2. Uczêszcza³em do Liceum Ogólnokszta³c¹cego w ¯ywcu, gdzie zawi¹za³em trwaj¹ce do dzi przyjanie. Wielu moich przyjació³ z tamtych lat obecnie zajmuje siê nauk¹. Warto tu wspomnieæ o profesorze Adolfie Maciejnym, profesorze Stanis³awie Jurze, biskupie Tadeuszu Pieronku czy biskupie Tadeuszu Rakoczym. Niew¹tpliwie byli oni i s¹ nadal wzorem do naladowania. Zim¹ tego roku, bêd¹c w Rzymie, ca³kowicie przypadkiem, po wielu latach niewidzenia, spotka³em jednego z moich najbli¿szych przyjació³, z którym dzielilimy wspólnie szkoln¹ ³awê Andrzeja Urbañskiego. Andrzej jeszcze w liceum, wst¹pi³ do seminarium duchownego w Krakowie i nasze drogi siê rozesz³y. Dociera³y do mnie jedynie sk¹pe informacje, ¿e wyjecha³ na misje do Azji, Afryki, a nastêpnie do Ameryki Po³udniowej. Obecnie jest Genera³em Zakonu Salwatorianów w Rzymie. Radoæ i zaskoczenie z naszego spotkania by³y ogromne! Du¿¹ rolê w kszta³towaniu mojej osobowoci odegra³ mój starszy brat Janek, profesor fizyki na Uniwersytecie l¹skim. Jego pracowitoæ i góralski upór motywowa³y mnie skutecznie do nauki i rozwoju. Muszê podkreliæ, ¿e dla ch³opaka z wiejskiej rodziny pokonywanie dalszych szczebli w edukacji czêsto by³o równoznaczne z wieloma przeszkodami wynikaj¹cymi z ró¿nic kulturowych. Dzi mo¿e wydaæ siê to truizmem, bowiem zaciera siê dysproporcja miêdzy m³odzie¿¹ pochodz¹c¹ z miasta i ze wsi, ale w moich czasach jednak wygl¹da³o to inaczej. 3. Po maturze rozpocz¹³em studia na Wydziale Metalurgicznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie uzyska³em tytu³ magistra in¿yniera metalurga, o specjalnoci metaloznawstwo i obróbka cieplna. Studia na tej uczelni, a przede wszystkim wysoka poprzeczka jak¹ ona stawia³a, nauczy³y mnie intensywnej pracy i jeszcze bardziej pog³êbi³y moje zainteresowanie nauk¹ i d¹¿enie do poszerzania coraz to nowych horyzontów wiedzy. Tak wygl¹da³em jako Ugruntowywa³o siê we mnie równie¿ student I roku. przekonanie o chêci zwi¹zania mojej pracy zawodowej z nauk¹. Wiêc niejako w sposób naturalny przyj¹³em propozycjê pracy w nowo organizowanym Instytucie In¿ynierii Materia³owej Politechniki l¹skiej w Katowicach, w którym kierownictwo obj¹³ profesor Adam Gierek. Vivant professores! Spotkanie z kolegami ze studiów po 25 latach, w roku 1997. 4. W Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie. Rok 1972. By³em ju¿ wtedy asystentem. Stopniowo awansowa³em, pocz¹wszy od stanowiska asystenta sta¿ysty do stanowiska adiunkta. Stopieñ naukowy doktora nauk technicznych uzyska³em w 1981 r., broni¹c pracê pt. ,,Wp³yw modyfikowania i obróbki cieplnej na strukturê i w³asnoci redniostopowych chromowo-molibdenowych stali narzêdziowych do pracy na gor¹co. By³a to praca eksperymentalna, oparta na badaniach w hutach, g³ównie w Hucie Baildon w Katowicach. Dziêki tym badaniom uda³o mi siê oszacowaæ niezwykle precyzyjnie wyniki, które u¿yte nastêpnie zosta³y do szeregu praktycznych zastosowañ w hutnictwie. Dwunastoletni okres pracy w Politechnice l¹skiej ukszta³towa³ moj¹ naukow¹ i zawodow¹ sylwetkê, opart¹ na solidnych fundamentach z zakresu metaloznawstwa i obróbki cieplnej, materia³oznawstwa, technologii metali, krystalografii oraz metodyki badañ materia³ów z zastosowaniem nowoczesnych badañ strukturalnych, metalograficznych, fizycznych i mechanicznych. 5. Stojê, pierwszy z lewej, wród pracowników naukowych Politechniki l¹skiej w Katowicach, rok 1973. W czasie mojej pracy w Politechnice l¹skiej mia³em okazjê wspó³pracowaæ z wybitnymi postaciami polskiej nauki, m.in. z profesorem Krzysztofem Kurzyd³owskim, obecnym wiceministrem nauki i szkolnictwa wy¿szego oraz z profesorem Maciejem Grabskim, obecnym prezesem Fundacji Nauka Polska. S¹ to znakomici organizatorzy o szerokich horyzontach, którzy ugruntowali moj¹ wiedzê z zakresu materia³oznawstwa, wspieraj¹c mnie na ró¿nych etapach kariery naukowej. Tutaj te¿ rozpocz¹³em dzia³alnoæ naukow¹ i dydaktyczn¹ z wiedzy o przep³ywach materia³ów, które póniej sta³y siê podstaw¹ mojej dzia³alnoci z logistyki. Aktywnie uczestniczy³em przy opracowywaniu i wdra¿aniu nowej tematyki wyk³adów i æwiczeñ laboratoryjnych oraz projektowaniu stanowisk badawczych. Z czasem nowy wydzia³ tej uczelni sta³ siê licz¹c¹ jednostk¹ badawcz¹. 6. Nastêpowa³y wielkie zmiany rozwojowe w przemyle górnol¹skim, unowoczenia³y siê zak³ady hutnicze i metalowe pod wzglêdem technicznym i technologicznym. Jako m³ody nauko- Z ¿on¹ El¿biet¹. lub wziêlimy wiec stara³em siê w 1974 roku. czynnie uczestniczyæ w tym procesie. £¹czy³em i rozwija³em dzia³alnoæ naukowo-dydaktyczn¹ ze wspó³prac¹ z zak³adami przemys³owymi wdra¿aj¹cymi wyniki moich badañ. Nieustannie poszerza³em i pog³êbia³em swoj¹ wiedzê, wychodz¹c poza zakres zdobytej specjalizacji. W tym celu odby³em pó³roczny sta¿ naukowy w Instytucie Metalurgii ¯elaza w Gliwicach, ukierunkowany na pog³êbianie wiedzy z zakresu rentgenografii strukturalnej i dyfrakcji elektronowej. Wydzia³ In¿y- Z dzieæmi Agnieszk¹ i Maækiem. nierii Materia³owej Rok 1981. jako pierwsza jednostka naukowa w Polsce otrzyma³ maszyny cyfrowe. Dziêki temu stawalimy siê orodkiem edukacji materia³owej i zal¹¿kiem nauki informatycznej. W miêdzyczasie odby³em sta¿e naukowe w Stanach Zjednoczonych. By³em pod ogromnym wra¿eniem nowoczesnej techniki i aparatury laboratoryjnej, któr¹ do dyspozycji mieli amerykañscy naukowcy. Dowiadczenia te jeszcze bardziej motywowa³y mnie do poszerzania swojej wiedzy z nowych obszarów nauki. ciag dalszy na str. 24-26 ! Vivant professores! Z albumu profesora Ryszarda Barcika cd. 7. Obok mnie pracownicy zorganizowanej przeze mnie Katedry Zarz¹dzania. Na pocz¹tku lat osiemdziesi¹tych zosta³em przeniesiony s³u¿bowo do Instytutu Mechaniczno-Konstrukcyjnego Politechniki £ódzkiej Filii w Bielsku-Bia³ej, która potrzebowa³a kadry naukowej. Powrót w rodzinne strony bardzo mnie ucieszy³. By³ to jednak trudny okres pod wzglêdem politycznym. Na uczelniach trwa³y strajki okupacyjne, wielu studentów aresztowano lub relegowano. W stanie wojennym internowano wielu profesorów i doktorów. W Politechnice £ódzkiej w Filii w Bielsku wydarzenia te mia³y jednak doæ ³agodny przebieg. W Bielsku kontynuowa³em badania naukowe, zwi¹zane z kszta³towaniem jakoci mikrostruktury stali narzêdziowych g³ównie poprzez modyfikacje procesów krystalizacji pierwotnej dla podwy¿szenia trwa³oci narzêdzi. Wyniki tych badañ sta³y siê przedmiotem opracowañ technologicznych i wdro¿eñ wykonanych na zlecenie przemys³u. W zwi¹zku z realizacj¹ powy¿szych badañ wspó³pracowa³em z Akademi¹ Górniczo-Hutnicz¹, Fabryk¹ Samochodów Ma³olitra¿owych, Zak³adami Elektrycznymi Celma, Walcowni¹ Metali Dziedzice, Hut¹ Baildon oraz WSK PZL widnik. Efektem tej szerokiej wspó³pracy by³o wdro¿enie zmodyfikowanych stali narzêdziowych, uzyskuj¹c piêciokrotny wzrost trwa³oci matryc w stosunku do gatunków stali stosowanych do tej pory. Ocena uzyskanych wyników i efektów znalaz³a uznanie w postaci zespo³owej nagrody stopnia trzeciego Ministra Edukacji Narodowej. Poza prac¹ naukow¹ i dydaktyczn¹ zajmowa³em siê organizacj¹ struktur uczelni. Opracowa³em koncepcjê i zorganizowa³em Katedrê In¿ynierii Materia³owej oraz pe³ni³em przez dwa lata obowi¹zki jej kierownika. 8. Na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych po kolokwium habilitacyjnym w Politechnice l¹skiej uzyska³em stopieñ doktora habilitowanego w dyscyplinie in¿ynieria materia³owa. W tym czasie bielska Filia Politechniki £ódzkiej, przy wsparciu rektora macierzystej uczelni przyst¹pi³a do powo³ania nowego Wydzia³u Organizacji i Zarz¹dzania. Przedsiêwziêcie to wynika³o z ogromnego zapotrzebowania lokalnego rodowiska na kadrê mened¿ersk¹. Utworzenie wy¿ej wspomnianego wydzia³u wymaga³o pokonania wielu trudnoci finansowych i kadrowych. W ramach nowo utworzonego wydzia³u zorganizowa³em Katedrê Towaroznawstwa, któr¹ po dalszych modyfikacjach strukturalnych przekszta³cono w Katedrê Zarz¹dzania. Oprócz kierownictwa katedry pe³ni³em w wydziale funkcje prodziekana a nastêpnie dziekana. Po uzyskaniu stanowiska profesora nadzwyczajnego, bra³em czynny udzia³ w tworzeniu samodzielnej uczelni pañstwowej, która zatwierdzona zosta³a przez Sejm RP pod nazw¹: Akademia Techniczno-Humanistyczna. 9. Przemawiam podczas inauguracji roku akademickiego 2001/2002. Jako dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki przyst¹pi³em do jego modernizacji, tak aby kszta³ciæ mened¿erów do zarz¹dzania organizacjami nowego typu, ¿eby umieli tworzyæ przedsiêbiorstwa i zarz¹dzaæ nimi na miarê potrzeb i wymagañ przysz³oci, a tak¿e postêpuj¹cej globalizacji. Zadanie to wymaga³o powo³ania nowych specjalizacji i jednostek. Jedn¹ z nich jest Zak³ad Logistyki i Jakoci, w którym prowadzone s¹ badania z zarz¹dzania systemami logistycznymi i jakoci. Wspomniane zmiany strukturalne i organizacyjne wp³ynê³y na rozwój moich naukowych zainteresowañ w dziedzinie nauk o zarz¹dzaniu. Odkry³em now¹ pasjê, któr¹ zg³êbiam do dzi. Zarz¹dzanie logistyk¹ i jakoci¹ jest obecnie dla mnie podstaw¹ wszelkich dzia³añ naukowych. 10. Wizyta szefowej kancelarii prezydenta RP, Jolanty Szymanek Deresz, podczas której zosta³em odznaczony. " Zdajê sobie sprawê, ¿e na rozwój wydzia³u i uczelni wp³ywa wiele elementów, w tym tak¿e determinanty zewnêtrzne, jak kontakty z uczelniami zagranicznymi, wspó³praca z zak³adami pracy i instytucjami regionalnymi. Dlatego podpisalimy umowy o miêdzynarodowej wymianie sta¿owej, m.in. z uczelniami w Danii, Grecji, Stanach Zjednoczonych, S³owacji i Czechach, w których mia³em wyk³ady. Przyczyni³o siê to do zintensyfikowania obustronnej wymiany studentów, co w znacznym stopniu wp³ynê³o na jakoæ kszta³cenia na wydziale. Vivant professores! Z albumu profesora Ryszarda Barcika cd. 11. Z satysfakcj¹ muszê stwierdziæ, ¿e pomimo wielkiego trudu pracy, czêsto ponad si³y, ca³a droga naukowa i zawodowa to dla mnie wielka radoæ. Cieszê siê z ka¿dego kroku do przodu, z ka¿dego sukcesu Wydzia³u, Uczelni i w³asnego. Ukoronowaniem mojej dzia³alnoci naukowej jest ponad 230 pozycji naukowych, w tym 14 monografii, 88 artyku³ów, opublikowanych w czasopismach zagranicznych i krajo- Z ¿on¹ nad Morskim Okiem. 2001 rok. wych, 64 referaty wyg³oszone na konferencjach miêdzynarodowych oraz 4 patenty wdro¿one do praktyki przemys³owej. Jednak¿e najwiêksze zadowolenie przynosi mi promotorstwo prac dyplomowych: magisterskich, in¿ynierskich i licencjackich. Du¿¹ satysfakcj¹ s¹ dla mnie pochlebne opinie pracodawców o absolwentach naszego wydzia³u, co dowodzi, i¿ kierunek kszta³cenia jest w³aciwy, a wymagania daj¹ konkretne rezultaty w praktyce. szczepiæ moim dzieciom, które przez wiele lat uczy³y siê gry na fortepianie. Drug¹ moj¹ pasj¹ s¹ podró¿e. Wprawdzie realne mo¿liwoci poznawania ,,wielkiego wiata otwar³y siê dla mnie dopiero na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych. Wczeniej nie by³o to mo¿liwe zarówno ze wzglêdów finansowych jak i politycznych. Do tej pory uda³o nam siê z ¿on¹ zwiedziæ ju¿ spory kawa³ek wiata, od Meksyku, Stanów Zjednoczonych, poprzez prawie ca³¹ Europê, a¿ do Izraela. Marzy nam siê Brazylia i Australia. Choæ szczerze powiedziawszy chêtnie wracam i wypoczywam w naszych Beskidach. Po obronie pracy habilitacyjnej. Z Agnieszk¹ i Maækiem. 13. Cieszy mnie, ¿e uda³o mi siê zaszczepiæ dzieciom fascynacjê wiedz¹, nauk¹ oraz ciekawoæ poznawania wiata. Córka, Agnieszka jest absolwentk¹ Wydzia³u Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagielloñskiego. Pracuje w naszej Akademii, w Katedrze Stosunków Miêdzynarodowych, specjalizuje siê w prawie gospodarczym Unii Europejskiej. Koñczy swoj¹ rozprawê doktorsk¹. Jest tak¿e aplikantem radcowskim. Syn Maciej ukoñczy³ studia na Wydziale Zarz¹dzania Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Obecnie stawia pierwsze kroki w budowaniu w³asnej firmy. Moja ¿ona El¿bieta pracuje, jako nauczyciel fizyki w szkole redniej. Jest osob¹ pe³n¹ ciep³a, wyrozumia³oci i optymizmu. Zawsze by³a dla mnie ogromnym wsparciem i najlepszym przyjacielem. Dzieli ze mn¹ radoci i troski przez ponad trzydzieci lat naszego ma³¿eñstwa. Pragnê kontynuowaæ obran¹ drogê naukow¹, pracê na rzecz Uczelni, Wydzia³u i rozwoju osobistego. Mam nadziejê, ¿e dane mi bêdzie cieszyæ siê jeszcze d³ugo prac¹ z ludmi, nauk¹ i ¿yciem. Ka¿dy nowy dzieñ jest dla mnie lekcj¹ ¿ycia. Ryszard Barcik W 2002 roku wybralimy siê z ¿on¹ w podró¿ do Meksyku. 12. Od najm³odszych lat moj¹ pasj¹ by³a muzyka. Wprawdzie marzeñ z lat dzieciêcych, aby zostaæ muzykiem, nie zrealizowa³em, ale zami³owanie do muzyki pozosta³o do dzi. Wraz z ca³¹ rodzin¹ czêsto bywamy w Filharmonii l¹skiej czy te¿ w naszym Bielskim Centrum Kultury. Szczególn¹ sympati¹ darzê twórczoæ Verdiego. Jego Nabucco dzia³a na mnie jak koj¹cy balsam, zw³aszcza po ciê¿kim dniu pracy. Cieszê siê, ¿e zami³owanie do muzyki uda³o mi siê za- # Vivant professores! Curriculum vitae dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH, dziekan Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki Dr hab. in¿. Ryszard Barcik, prof. ATH urodzi³ siê 4 lutego 1948 r. w Rychwa³dku ko³o ¯ywca. W 1972 r. ukoñczy³ studia na Wydziale Metalurgicznym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, uzyskuj¹c dyplom magistra in¿yniera metalurga o specjalnoci metaloznawstwo i obróbka cieplna. Zaraz po studiach rozpocz¹³ pracê, jako nauczyciel akademicki w nowo organizowanym Instytucie In¿ynierii Materia³owej Politechniki l¹skiej w Katowicach, gdzie awansowa³ od stanowiska sta¿ysty do adiunkta. W 1973 r. odby³ szeciomiesiêczny sta¿ naukowy w Instytucie Metalurgii ¯elaza w Gliwicach ukierunkowany na pog³êbienie wiedzy w zakresie rentgenografii strukturalnej i dyfrakcji elektronowej. W 1981 r. uzyska³ stopieñ doktora nauk technicznych, broni¹c pracê doktorsk¹ pt. Wp³yw modyfikowania i obróbki cieplnej na strukturê i w³asnoci redniostopowych chromowo-molibdenowych stali narzêdziowych do pracy na gor¹co. W 1984 r. zosta³ przeniesiony do Instytutu MechanicznoKonstrukcyjnego Politechniki £ódzkiej Filii w BielskuBia³ej, gdzie pracowa³ na stanowisku adiunkta w Katedrze In¿ynierii Materia³owej. Kontynuowa³ prace zwi¹zane z kszta³towaniem jakoci mikrostruktury stali narzêdziowych. Wyniki tych badañ by³y przedmiotem opracowañ technologicznych i wdro¿eñ. Efektem jego pracy naukowej by³o m.in. wdro¿enie w WSK PZL widnik modyfikowanych stali narzêdziowych do pracy na gor¹co i uzyskanie piêciokrotnego wzrostu trwa³oci matryc w stosunku do gatunków stali stosowanych do tej pory. W 1990 roku by³ jednym z laureatów przyznanej przez Ministra Edukacji Narodowej Zespo³owej Nagrody stopnia trzeciego za opracowanie podstaw teoretycznych i technologii nowych stali o podwy¿szonej trwa³oci. W latach 1990-1992 opracowa³ koncepcjê i zorganizowa³ Katedrê In¿ynierii Materia³owej w bielskiej Filii Politechniki £ódzkiej, a nastêpnie przez dwa lata pe³ni³ obowi¹zki jej kierownika. W 1993 roku uzyska³ stopieñ doktora habilitowanego w dyscyplinie in¿ynieria materia³owa, po obronie na Politechnice l¹skiej kolokwium habilitacyjnego pt. Oddzia³ywanie mikrostruktury stali WCLV i WLV na trwa³oæ narzêdzi do pracy na gor¹co. Nastêpnie przeszed³ do pracy na Wydziale Organizacji i Zarz¹dzania Politechniki £ódzkiej - Filii w Bielsku-Bia³ej, gdzie obj¹³ kierownictwo Katedry Towaroznawstwa, a nastêpnie Katedry Zarz¹dzania. Zosta³ tak¿e prodziekanem tego wydzia³u. W 1996 r. powo³ano go na stanowisko profesora nadzwyczajnego na tym¿e wydziale. W 2002 roku zosta³ wybrany dziekanem utworzonego przez siebie Wydzia³u Zarz¹dzania i Informatyki Akademii Techniczno-Humanistycznej. $ W latach 1996-1997 by³ dziekanem, a w latach 19971999 rektorem Wy¿szej Szko³y Bankowoci i Finansów w Bielsku-Bia³ej. Na ATH utworzy³ Zak³ad Logistyki i Jakoci, w którym realizowane s¹ badania z zakresu zarz¹dzania logistycznego w przedsiêbiorstwach oraz zarz¹dzania systemami jakoci. Jego dorobek naukowo-badawczy obejmuje 232 pozycje. Sk³ada siê nañ 14 ksi¹¿ek, 88 artyku³ów w krajowych i zagranicznych czasopismach naukowych, 64 prace opublikowane w materia³ach konferencyjnych oraz 64 prace naukowo-badawcze wdro¿one do praktyki przemys³owej. Jest autorem 20 recenzji, w tym dwóch recenzji prac doktorskich, trzech recenzji ksi¹¿ek, monografii i skryptów, 15 recenzji artyku³ów i 4 recenzji prac badawczych. Ponadto zrecenzowa³ ponad 700 prac dyplomowych, in¿ynierskich i licencjackich na kierunku zarz¹dzanie i marketing. Za swoje osi¹gniêcia 28 razy zosta³ wyró¿niony nagrodami rektora Politechniki l¹skiej, Politechniki £ódzkiej i Akademii Techniczno-Humanistycznej. 17 razy zasiada³ w komitetach i radach programowych krajowych konferencji i sympozjów. Wypromowa³ czterech doktorów nauk ekonomicznych w dziedzinie zarz¹dzania, a kolejne piêæ osób pod jego opiek¹ ma otwarte przewody doktorskie. Jest autorem dwóch skryptów oraz kilku referatów dotycz¹cych problematyki dydaktycznej. Jest organizatorem i przewodnicz¹cym miêdzynarodowej konferencji pt. Rozwój lokalny i regionalny w warunkach globalizacji. Wydzia³ Nauk o Zdrowiu Dziekan: dr hab. n. med. Wojciech Szewczyk Kadra naukowa:dwóch profesorów, dwóch doktorów habilitowanych, szeciu adiunktów z tytu³em doktora, siedmiu asystentów z tytu³em magistra pielêgniarstwa oraz trzech pracowników administracji. Wydzia³ mieci siê przy ul. Konopnickiej przy Szpitalu Pediatrycznym, w budynku, w którym kiedy znajdowa³o siê Liceum Medyczne, a teraz Zespó³ Szkó³ Ogólnokszta³c¹cych, od którego ATH na potrzeby Wydzia³u Nauk o Zdrowiu wynajmuje pomieszczenia o ³¹cznej powierzchni 783,9 m2. Wydzia³ dysponuje obecnie jedn¹ sal¹ wyk³adow¹, trzema salami seminaryjnymi i trzema salami umiejêtnoci. Ponadto znajduje siê tu czytelnia, szatnie, dziekanat i pokoje dla kadry naukowej. Wydzia³ kszta³ci na kierunku pielêgniarstwo na trzyletnich studiach licencjackich oraz na pó³torarocznych studiach pomostowych. Na studiach licencjackich uczy siê obecnie 69 osób, na studiach pomostowych - 64 osoby. Studia licencjackie obejmuj¹ 4780 godzin zajêæ. Studia pomostowe od 1633 do 1980 godzin zajêæ. Na studiach pomostowych dokszta³caj¹ siê pielêgniarki z prawem wykonywania zawodu. Po³owê liczby godzin na studiach dziennych (2300 godzin) stanowi kszta³cenie praktyczne. Na studiach zaocznych jest to dwie trzecie (1300) ogólnej liczby godzin. Studentki maj¹ praktyki w szpitalach i placówkach leczenia stacjonarnego, w placówkach leczenia ambulatoryjnego, w przychodniach, w szko³ach i przedszkolach. W roku akademickim 2006/2007 planowane jest przyjêcie 90 osób na studia dzienne i 80 na studia pomostowe. Baza lokalowa ma zostaæ powiêkszona o 240 m kw. Wydzia³ podj¹³ starania o refundacjê czesnego dla studentów studiów pomostowych. Pierwsze pielêgniarki wykszta³cone na ATH zakoñcz¹ studia licencjackie w czerwcu 2008 roku, a studia pomostowe w lutym i w marcu 2007 roku. Odnielimy sukces mówi dziekan dr hab. n. med. Wojciech Szewczyk Akademia: Powoli mija pierwszy rok istnienia Wydzia³u Nauk o Zdrowiu. Jakby go Pan podsumowa³? Dr hab. Wojciech Szewczyk: Przede wszystkim by³ to rok, kiedy wydzia³ dopiero siê organizowa³. Nale¿y podkreliæ, ¿e równolegle prowadzilimy prace organizacyjne i nauczanie studentów. Jedno z drugim nie kolidowa³o i to jest wielki sukces wszystkich pracowników. Nie ma ¿adnych opónieñ w kszta³ceniu. Wszystkie wyk³ady i zajêcia odbywaj¹ siê terminowo. Na bie¿¹co organizowane s¹ kursy doskonalenia i praktyki w szpitalach. Ten sukces w g³ównej mierze zawdziêczamy pani prodziekan ds. studenckich, dr Teresie Grzywnie oraz szefowej dziekanatu, pani mgr Krystynie Kowenickiej. Dziêki ich zaanga¿owaniu, aktywnoci i powiêceniu czêsto swojego prywatnego czasu wydzia³ rozwija siê bardzo sprawnie. Czy jest co, co zdaniem Pana, wyró¿nia ten wydzia³? Co stanowi o jego specyfice? Chcia³bym zwróciæ uwagê, ¿e k³adziemy ogromny nacisk na to, aby pielêgniarki by³y kszta³cone przez pielêgniarki. Oczywicie, podstawowa kadra sk³ada siê z lekarzy, doktorów habilitowanych, profesorów medycyny. Prowadz¹ oni pewn¹ czêæ zajêæ teoretycznych i praktycznych. Natomiast wa¿ne jest dla nas, aby wiêkszoæ zajêæ, szczególnie praktycznych prowadzi³y wykwalifikowane pielêgniarki, które s¹ odpowiednio przygotowane do nauczania niektóre z nich posiadaj¹ stopieñ doktora. Studenci pielêgniarstwa ucz¹ siê zawodu od pielêgniarek i to jest nasza specyfika. Czego siê ucz¹ na zajêciach? Program jest standaryzowany. Dodam, ¿e jest u nas ogromnie napiêty. Studenci studiów dziennych w ci¹gu trzech lat maj¹ 4780 godzin zajêæ teoretycznych i praktycznych. Dla porównania powiem, ¿e program na piêcioletnich studiach stomatologicznych obejmuje niewiele powy¿ej 5000 godzin zajêæ. A zatem studenci stomatologii maj¹ niewiele wiêcej godzin w ci¹gu piêciu lat ni¿ nasze pielêgniarki w ci¹gu trzech. A w wakacje mamy praktyki. Te trzy lata s¹ naprawdê bardzo intensywne. Równie¿ na studiach pomostowych? ci¹g dalszy na str, 28,29 % Wydzia³ Nauk o Zdrowiu Odnielimy sukces cd. Na studiach pomostowych mamy panie, które dokszta³caj¹ siê, ¿eby spe³niæ warunki unijne. S¹ to pielêgniarki, które pracuj¹ w zawodzie i przewa¿nie maj¹ rodziny, oraz szereg obowi¹zków domowych. Musz¹ wiêc godziæ pracê i dom ze studiami, na których maj¹ blisko 2000 godzin zajêæ w ci¹gu pó³tora roku. Spotykaj¹ siê na trzydniowych sesjach co dwa tygodnie. Do tego dochodz¹ zajêcia praktyczne. Trzeba mieæ naprawdê du¿o chêci i samozaparcia, ¿eby kszta³ciæ siê na studiach pomostowych i jeszcze za to p³aciæ. St¹d nasze starania o refundacjê ich czesnego z funduszy unijnych. A koszt studiów podnosi wymóg, aby æwiczenia prowadzone by³y w ma³ych grupach? Taka jest specyfika kszta³cenia na kierunkach medycznych. Grupy æwiczeniowe musz¹ byæ ma³e. Wed³ug standardów ministerialnych powinny liczyæ 4-8 osób. Z regu³y to jest oko³o 5 osób. St¹d iloæ godzin, które musz¹ wypracowaæ asystenci, musimy przemna¿aæ przez du¿¹ liczbê grup. Je¿eli mamy 64 studentów to musimy stworzyæ 13 grup. Ka¿da z tych grup musi zostaæ obs³u¿ona przez asystenta. Dlatego kszta³cenie na tym kierunku jest kosztowne. Ale takie s¹ wymogi i nie mo¿na od nich odst¹piæ. Musimy wiêc przyjmowaæ kolejnych pracowników. Ca³y czas kompletujemy kadrê. Dr n. med. Teresa Grzywna w rozmowie z Krystyn¹ Kowenick¹ pielêgniarstwo. Czego uda³o siê dokonaæ w ci¹gu tego roku? Poza samym sukcesem, jakim by³ powo³anie kierunku i uzyskanie bazy lokalowej, uda³o siê wyposa¿yæ sale seminaryjne i dwie sale umiejêtnoci pielêgniarskich. Trzecia sala umiejêtnoci pielêgniarskich bêdzie nied³ugo gotowa. Liczymy na to, ¿e uda nam siê j¹ szybko wyposa¿yæ. Mamy nadziejê na otwarcie czwartej takiej sali. Trzeba te¿ odnotowaæ otwarcie i wyposa¿enie czytelni, mo¿liwe dziêki darom To- warzystwa Przyjació³ ATH. Sukcesem jest oczywicie zatrudnienie czterech samodzielnych pracowników naukowych oraz szeciu doktorów nauk medycznych. Dziêki nim wype³niamy kadrowe minimum programowe. Sukcesem jest równie¿ nawi¹zanie wspó³pracy z licznymi placówkami s³u¿by zdrowia na terenie Bielska Bia³ej i okolic, w których odbywaj¹ siê zajêcia praktyczne. Sk¹d s¹ pracownicy naukowi? Czêæ osób przysz³a ze l¹skiej Akademii Medycznej, czêæ z Uniwersytetu Jagielloñskiego. Czy pomaga³ te¿ kto spoza uczelni? Jestemy wdziêczni niektórym dyrektorom szpitali, którzy wspomagaj¹ nas ró¿nego rodzaju drobnym sprzêtem medycznym. Na przyk³ad otrzymalimy ³ó¿ka szpitalne do sali umiejêtnoci stoliki, szafki przy³ó¿kowe itp. Liczymy na zrozumienie ze strony hurtowni farmaceutycznych. Niektóre z nich oferuj¹ nam przeterminowany sprzêt, który mo¿emy bez obaw u¿ywaæ do æwiczeñ na fantomach, czyli specjalnych manekinach. Jakiego rodzaju sprzêt? Æwiczenia w sali umiejêtnoci. & Strzykawki, banda¿e, ig³y, opatrunki, aparaty do kroplówek. Takie dary bardzo chêtnie przyjmujemy. Wydzia³ Nauk o Zdrowiu Odnielimy sukces Pierwszy rok jest niejako eksperymentalny. Czy zdarzy³y siê jakie b³êdy? To prawda. Wszystko, co jest pierwsze, jest eksperymentalne. Na szczêcie pani prodziekan Teresa Grzywna to osoba, która ma wieloletnie dowiadczenie, a w tym dowiadczeniu mieci siê równie¿ pamiêæ pope³nionych b³êdów. Dziêki temu tych b³êdów nie pope³nia teraz. Studentki s¹ zadowolone? Nie spotka³em siê z g³osami niezadowolenia. Przeciwnie. Muszê powiedzieæ, ¿e nasze studentki bardzo by³y zadowolone, ¿e w szpitalach, podczas æwiczeñ praktycznych z pacjentami nie spotka³y siê z niczym, czego nie uczy³yby siê u nas na salach umiejêtnoci. Niektóre twierdzi³y, ¿e przekazujemy im wiêcej wiedzy, ni¿ mog¹ wykorzystaæ. Jakie maj¹ perspektywy na znalezienie pracy po studiach? Ponad po³owa wszystkich pielêgniarek na l¹sku to panie powy¿ej 50 roku ¿ycia. Na terenie Bielska-Bia³ej jest to blisko jedna czwarta. Mo¿na wiêc przypuszczaæ, ¿e miejsca pracy bêd¹ siê systematycznie zwalniaæ z powodu przechodzenia starszych pielêgniarek na emeryturê. Ponadto w 2005 roku oko³o 1,5 procent z³o¿y³o wniosek o przyznanie zawiadczenia dla pielêgniarek potrzebnego do wyjazdu do pracy za granic¹. Podejrzewam, ¿e w tym roku bêdzie to oko³o 2 procent. Jestem przekonany, ¿e ka¿da absolwentka naszego wydzia³u znajdzie pracê bez najmniejszego problemu, ba! bêdzie mog³a przebieraæ w ofertach. wentów danej uczelni zasila jednostki pracy na terenie, na którym istnieje ta uczelnia. Jest wiêc wielka nadzieja, ¿e nasze absolwentki zasil¹ szpitale Podbeskidzia. Chcê tu podkreliæ, ¿e ATH jest jedyn¹ tym regionie uczelni¹ posiadaj¹c¹ certyfikat uprawniaj¹cy do kszta³cenia pielêgniarek na studiach dziennych. Czy bêdzie drugi kierunek studiów? Stworzenie drugiego kierunku jest w planach. By³oby to ratownictwo medyczne. Ale na razie musimy okrzepn¹æ. Musimy umocniæ pielêgniarstwo. A Akademia Techniczno-Humanistyczna musi mieæ mo¿liwoci finansowe, aby stworzyæ nowy kierunek. Je¿eli te warunki bêd¹ spe³nione, zaczniemy przygotowywaæ niezbêdn¹ do tego dokumentacjê. Wtedy to kwestia jednego roku. W tej chwili jednak mocno skupiamy siê na kompletowaniu kadry i na umacnianiu kierunku pielêgniarskiego. O rozwoju kierunku wiadczy równie¿, ¿e przyjmiecie Pañstwo teraz wiêcej osób, ni¿ w ubieg³ym roku. Tak. Chcemy przyj¹æ 90 osób na studia dzienne i 80 na pomostowe. Wraz z liczb¹ studentów powiêkszy siê liczba pomieszczeñ? Najprawdopodobniej przejmiemy pomieszczenia, które znajduj¹ siê piêtro ni¿ej. Szczególnie zale¿y nam na du¿ej sali wyk³adowej oraz na kolejnej sali umiejêtnoci pielêgniarskich. Proszê na koniec powiedzieæ parê s³ów o sobie. Jestem absolwentem l¹skiej Akademii Medycznej - rocznik 1980, specjalist¹ urologiem. Pracujê w Katowicach w Katedrze Urologii. W 2000 roku na podstawie dorobku naukowego i obrony pracy otrzyma³em tytu³ doktora habilitowanego nauk medycznych. Nadal jestem nauczycielem akademickim i mam zajêcia ze studentami polskimi, amerykañskimi i chiñskimi. Mam wieloletnie dowiadczenie w nauczaniu medycyny. Mieszkam w Katowicach. Na szczêcie komunikacja z Bielskiem jest dobra. Jest Pan now¹ osob¹ we w³adzach uczelni... Cotygodniowe spotkania w³adz uczelni tj. dziekanów, prorektorów i z rektorem (tzw. ma³y senat) prowadzone s¹ w bardzo mi³ej atmosferze, co niew¹tpliwie jest zas³uga rektora. Uczestniczenie w pracach tego gremium sprawia mi przyjemnoæ i satysfakcjê, a poniewa¿ przyk³ad idzie z góry, mam nadziejê, ¿e t¹ ciep³¹ atmosferê udaje mi siê przenieæ na teren mojego wydzia³u. Rozmawia³ Artur Pa³yga Wyje¿d¿aj¹ z powodu niskich zarobków pielêgniarek w Polsce. Na to nie mamy wp³ywu. Ale nie mam w¹tpliwoci, ¿e prêdzej czy póniej Unia Europejska wymusi na nas ³o¿enie wiêkszych nak³adów na s³u¿bê zdrowia, co prze³o¿y siê na wzrost p³ac. Czy nie obawia siê Pan, ¿e wykszta³cone przez Pañstwa pielêgniarki w wiêkszoci bêd¹ wola³y wyjechaæ za granicê ni¿ czekaæ, a¿ poprawi¹ siê warunki w Polsce? Statystyki wykazuj¹, ¿e 87 procent absol- Pielêgniarki na zajêciach. ' Ksi¹¿ki Nowoci wydawnicze Wydawnictw Naukowych ATH TENDENCJE W ZARZ¥DZANIU ORGANIZACJAMI PRZYSZ£OCI POD RED. A. BARCIK I R. BARCIKA, S. 294. I. Kszta³towanie struktur organizacyjnych (Andrzej Strykowski) II. Mened¿erowie, ich role, style zarz¹dzania i motywowanie pracowników w organizacji (Anna Barcik) III. Znaczenie innowacyjnoci w przedsiêbiorczoci (Ryszard Barcik) IV. Charakter komunikacji w organizacji (Tomasz Waciêga) V. Konflikty w miejscu pracy i ich rozwi¹zywanie (Anna Barcik) VI. Kultura organizacyjna w przedsiêbiorstwie (Iwona K³óska) VII. Proces zarz¹dzania strategicznego (Irena Dudzik-Lewicka) VIII. Marketingowa orientacja dzia³alnoci przedsiêbiorstwa (Joanna £odziana-Grabowska) IX. Strategie i etapy zarz¹dzania zasobem ludzkim (Iwona K³óska) X. Metody zarz¹dzania jakoci¹ i produkcj¹ (Tomasz Waciêga) XI. Wspó³czesne trendy w zintegrowanym zarz¹dzaniu logistycznym (Mariusz Kubañski) XII. Spó³ka partnerska jako forma prowadzenia przedsiêbiorstwa przez przedstawicieli wolnych zawodów - ze szczególnym uwzglêdnieniem absolwentów kierunków ekonomicznych (Agnieszka Barcik) XIII. Prawne formy konsolidacji sektora bankowego (Piotr Dziwiñski) Ze wstêpu: Praca porusza problem naukowy niezwykle aktualny we wspó³czesnej gospodarce wiatowej. Jest nim przedsiêbiorstwo jako nowoczesna organizacja przysz³oci. Ogromne zmiany zachodz¹ce w sferze gospodarczej pod wp³ywem globalizmu informacji technologicznej i zmian strukturalnych, sk³aniaj¹ do przeformu³owania dotychczasowej definicji przedsiêbiorstwa. Wed³ug najnowszej koncepcji zarz¹dzania stworzonej przez Petera Senge, nowoczesne przedsiêbiorstwo to organizacja ucz¹ca siê, która nieustannie siê przeobra¿a, poprawiaj¹c wytwarzane produkty lub us³ugi, doskonal¹c struktury, wp³ywaj¹c na zachowania ludzi, skupiaj¹c ich wokó³ wiedzy, innowacji i przedsiêbiorczoci. Proces tworzenia organizacji ucz¹cej siê, czyli przedsiêbiorstwa przysz³oci, prowadzi siê poprzez stosowanie nowych regu³, które pozwalaj¹ przystosowaæ siê organizacji do nowego otoczenia. Nowoczesne przedsiêbiorstwa cechuje inteligencja informatyczna, inteligencja technologiczna, innowacyjna, finansowa, marketingowa, organizacyjna, inteligencja spo³eczna i ekologiczna. W wietle nowego paradygmatu przedsiêbiorstwo przysz³oci to organizacja sieciowa, skupiona na celu dzia³ania i najwa¿niejszych wartociach - samokieruj¹ca, samodzielna, samorestrukturyzuj¹ca siê w sieæ przedsiêbiorstw samopodobnych, czyli organizacji wirtualnych. Niezwyk³a rola w budowie nowej organizacji przypada mened¿erom, którzy musz¹ byæ ! przygotowani do podjêcia zasadniczych zmian organizacyjnych, informacyjnych i technologicznych, aby tworzyæ przedsiêbiorstwa na miarê nowych potrzeb i zarz¹dzaæ nimi wed³ug wymagañ przysz³oci. TADEUSZ DANEL, JACEK RYSIÑSKI, ZBIÓR ZADAÑ Z PODSTAW KONSTRUKCJI MASZYN, CZÊÆ 1, S. 242. 1. Wprowadzenie do obliczeñ wytrzyma³ociowych elementów maszyn. 2. Sprê¿yny rubowe naciskowe i ich uk³ady. 3. Po³¹czenia gwintowe. 4. Mechanizmy rubowe (ruchowe). 5. Po³¹czenia spawane. 6. Osie, wa³y. 7. Po³¹czenia kszta³towe. 8. Po³¹czenia sworzniowe. 9. Po³¹czenia wciskowe (cierne) bezporednie Ze wstêpu: Zbiór zadañ z podstaw konstrukcji maszyn zosta³ przygotowany jako pomoc do zajêæ æwiczeniowych i projektowych z tego przedmiotu. Jest on przeznaczony dla studentów studiów in¿ynierskich dziennych i wieczorowych Wydzia³u Budowy Maszyn i Informatyki Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej. Ponadto ze wzglêdu na zawart¹ w nim tematykê mo¿e byæ wykorzystywany przez studentów wydzia³ów niemechanicznych. Rodzaj przedstawionych zadañ i struktura skryptu odpowiada wymaganiom dydaktycznym oraz ma cis³y zwi¹zek z problemami in¿ynierskimi, z jakimi mo¿e siê spotkaæ konstruktor w praktyce przemys³owej. Poszczególne podrozdzia³y zawieraj¹ wyci¹gi z aktualnych norm i katalogów (w dniu przygotowania tj. 10.12.2005 r.) koniecznych do rozwi¹zania przyk³adów obliczeniowych. GRZEGORZ GRZYBEK, PODSTAWY PRACY SOCJALNEJ. UJÊCIE ANTROPOLOGICZNOETYCZNE (ZBIÓR PUBLIKACJI), S. 94. 1. Rozwój pracy socjalnej i wychowawczej. Nurt katolicki. 2. Za³o¿enia antropologiczne. 3. Prawa cz³owieka. 4. Refleksja etyczna w pracy socjalnej i polityce spo³ecznej. 5. Etos pracownika socjalnego i pedagoga. 6. Wskazówki metodologiczne dla studentów. Z wprowadzenia:Podstawy pracy socjalnej. Ujêcie antropologiczno-etyczne s¹ wyborem publikacji lub wyst¹pieñ z lat 2004-2005. Tytu³ zbioru oznacza, ¿e refleksja w nim zawarta ma za zadanie wskazaæ na fundamenty pracy socjalnej. Nie jest to wiêc podrêcznik metodyki pracy socjalnej. Zadaniem niniejszej publikacji jest wskazanie na takie elementy podstaw pracy socjalnej jak: 1) pocz¹tki rozwoju pracy socjalnej (odwo³anie do katolickiej akcji spo³ecznej, socjalistyczne ujêcie by³o dotychczas nader czêsto prezentowane); 2) elementy konstytuuj¹ce cz³owie- Ksi¹¿ki ka bêd¹cego klientem pomocy spo³ecznej (za³o¿enia antropologiczne); 3) podstawowe prawa cz³owieka, jakie nale¿y braæ pod uwagê w pracy socjalnej (wynikaj¹ce z za³o¿eñ antropologicznych); 4) normatywne zasady ukierunkowuj¹ce zadania polityki spo³ecznej pañstwa (etyczne zasady spo³eczne); 5) etyczny wymiar pos³ugi spo³ecznej pracownika socjalnego czy te¿ wolontariusza (etyka zawodowa). Pracê zamykaj¹ Wskazówki metodologiczne dla studentów w pisaniu pracy dyplomowej. Zgodnie z Ustaw¹ z 12 marca 2004 r. o pomocy spo³ecznej pracê socjaln¹ mo¿na studiowaæ na nastêpuj¹cych kierunkach studiów: pedagogika, politologia, polityka spo³eczna, psychologia, socjologia, nauki o rodzinie (por. art. 116). Mimo, ¿e kierunki te mo¿na okreliæ wspólnym mianownikiem: nauki spo³eczne, to ró¿ny jest ich sposób badania otaczaj¹cej nas rzeczywistoci. Z uwagi na to, i¿ praca socjalna jest dzia³alnoci¹ zawodow¹, zosta³a podkrelona normatywno-metodyczna strona zasad pisania prac dyplomowych. Pracê socjaln¹ bêdziemy pojmowaæ jako dzia³alnoæ, której celem jest pomoc osobom i rodzinom, a tak¿e grupom spo³ecznym (czyli spo³ecznociom mniejszym) w zaspokojeniu podstawowych potrzeb i w osi¹gniêciu odpowiedniego stopnia socjalizacji umo¿liwiaj¹cego rozwój osobowy. Przy czym bezporednia pomoc socjalna udzielana jest tym, którzy o w³asnych si³ach nie s¹ w stanie prawid³owo rozwijaæ siê lub poprawnie funkcjonowaæ w spo³eczeñstwie. Nale¿y jednak zwróciæ uwagê, ¿e celem polityki spo³ecznej pañstwa jest stworzenie takich warunków, by ka¿da osoba ludzka mog³a osi¹gn¹æ optymalny rozwój, a wiêc w³asn¹ doskona³oæ. ARTYKU£Y ABSOLWENTÓW KIERUNKU INFORMATYKA, POD RED. JOANNY KO£ODZIEJ, S. 122. Rozdzia³y: Uwierzytelnianie dokumentów za pomoc¹ sztucznych sieci neuronowych Bo¿ena Byliñska. Wykrywanie anomalii za pomoc¹ sztucznych systemów immunologicznych Aleksander Cielar. Modu³ przechowuj¹cy atrybuty obiektów w relacyjnej bazie danych £ukasz Herok. Rozproszona sieæ neuronowa w technologii xml web services Krystian Obrocki. Zastosowanie sztucznych systemów immunologicznych do sporz¹dzania portretów pamiêciowych - Anna Prochownik. Wykorzystanie algorytmów ewolucyjnych w modelowaniu sztucznych ekosystemów - Dariusz Prochownik. Generowanie struktur fraktalnych z wykorzystaniem systemów Lindenmayera - S³awomir Rohulko. Rzeczywistoæ rozszerzona - Arkadiusz Benedykt. Fragment rozdzia³u Rzeczywistoæ rozszerzona: Technika wywietlania informacji bezporednio przed wzrokiem u¿ytkownika nazywa siê rzeczywistoci¹ rozszerzon¹. Ludzkie oko to wspania³y organ, który pozwala na odbieranie wiata nas otaczaj¹cego. To w³anie oczy s¹ ród³em, które dostarcza do mózgu najwiêcej informacji. Czasem nawet za du¿o, dlatego organizm niejednokrotnie upraszcza obraz, aby nie ulec przeci¹¿eniu. Owo upraszczanie obrazu polega na przyjmowaniu przez mózg pewnych informacji jako dogmatów. Jeli patrz¹c na drug¹ stronê ulicy, zobaczymy kobietê w kapeluszu i czerwonej sukni, mózg zarejestruje to. Je¿eli nastêpnie obrócimy siê tak, ¿e rzeczon¹ kobietê widzimy tylko k¹tem oka, wówczas mózg na podstawie wczeniejszych informacji bêdzie tylko rejestrowa³, ¿e tam jest poruszaj¹ca siê kobieta (w kapeluszu i czerwonej sukni). Jeli teraz suknia kobiety zmieni kolor z czerwonej na zielo- ny, to z du¿¹ doz¹ prawdopodobieñstwa nasz mózg tego nie zarejestruje. W pewnych warunkach chcemy jednak mieæ dostêp do dodatkowych informacji. Prowadz¹c samochód, trudno jest czytaæ mapê, dlatego popularnoæ zdobywaj¹ elektroniczne systemy nawigacji GPS. O ile wygodniejsze by³oby, gdyby informacje z takiego systemu by³y wywietlane na przedniej szybie. Kierowca nie musia³by odrywaæ wzroku od drogi, aby spojrzeæ na ma³y obraz mapki w urz¹dzeniu nawigacyjnym. Technologia pozwalaj¹ca na takie ³¹czenie obrazów (rzeczywistego i sztucznego) nazywa siê rzeczywistoci¹ rozszerzon¹ (ang. Augmented Reality lub AR). Nazwa ta bezporednio t³umaczy zastosowanie - ³¹czenie rzeczywistego obrazu wiata z dodatkowymi informacjami w czasie rzeczywistym. JACEK NOWAKOWSKI, MODEL CYKLU ROBOCZEGO SILNIKA O ZAP£ONIE SAMOCZYNNYM I JEGO ZASTOSOWANIE DO DOBORU PARAMETRÓW REGULACYJNYCH, S. 206. 1. Wstêp. 2. Przegl¹d literatury przedmiotu. 3. Zakres i cele pracy. 4. Badania eksperymentalne. 5. Model matematyczny cyklu roboczego silnika. 6. Identyfikacja modelu matematycznego. 7. Dobór parametrów regulacyjnych. 8. Podsumowanie. Ze streszczenia: W pierwszej czêci pracy przedstawiono model matematyczny cyklu roboczego silnika o zap³onie samoczynnym. Model ten, utworzony przy przyjêciu za³o¿eñ upraszczaj¹cych, uzale¿nia uzyskiwane wyniki obliczeñ od parametrów modelu. Du¿a efektywnoæ obliczeniowa modelu matematycznego cyklu roboczego silnika umo¿liwia przeprowadzenie jego identyfikacji. Dla ka¿dej kombinacji parametrów regulacyjnych wystêpuj¹cej w pomiarach eksperymentalnych przeprowadzono obliczenia optymalizacyjne, których celem by³o uzyskanie takich wartoci parametrów modelu, aby uzyskane przebiegi obliczeniowe cinienia i masy ³adunku w cylindrze silnika by³y jak najbli¿sze wielkociom uzyskanym z pomiarów eksperymentalnych. W koñcowym etapie identyfikacji modelu zaproponowano wyznaczenie funkcji aproksymuj¹cych w postaci funkcji potêgowych wielu zmiennych. Funkcje te umo¿liwiaj¹ okrelenie wartoci parametrów modelu matematycznego dla dowolnych wartoci parametrów regulacyjnych silnika. W drugiej czêci pracy sformu³owano i rozwi¹zano zadanie, którego celem jest dobranie takich wartoci parametrów regulacyjnych, które zapewnia zmniejszenie zawartoci tlenków azotu w spalinach przy dopuszczalnej zawartoci innych sk³adników toksycznych oraz przy zachowaniu za³o¿onych wartoci parametrów eksploatacyjnych silnika. Zadanie to sformu³owano jako zadanie optymalizacji. W trakcie jego rozwi¹zywania ca³kowane s¹ równania modelu przy przyjêciu wartoci parametrów modelu, wed³ug formu³ aproksymacyjnych uzyskanych w etapie identyfikacji. Wykorzystuje siê równie¿ zale¿noci uzyskane przez aproksymacjê wyników pomiarów eksperymentalnych (identyfikacyjnych) wielkoci sumarycznych okrelaj¹cych emisjê zwi¹zków szkodliwych i zadymienie spalin oraz inne wielkoci charakteryzuj¹ce pracê silnika. Przedstawiono równie¿ wyniki pomiarów weryfikacyjnych, których celem by³o potwierdzenie, ¿e wyznaczone obliczeniowo zestawy parametrów regulacyjnych zapewniaj¹ zmniejszenie zawartoci tlenków azotu w spalinach przy dopuszczalnej zaci¹g dalszy na str. 32 ! Ksi¹¿ki BIBLIOTEKA ON LINE Biblioteka G³ówna ATH oprócz przegl¹dania katalogu przez Internet oferuje dostêp on line do innych, niezywkle u¿ytecznych baz danych. Korzystaj¹c ze stron internetowych naszej biblioteki (www.bibl.ath.bielsko.pl) mo¿na przejrzeæ nastêpuj¹ce bazy danych: 1. Bazy Biblioteki Narodowej. 2. BAZTECH informacje o artyku³ach zawartych w polskich czasopismach technicznych, od 1998 roku (porozumienie bibliotek koordynator ATR w Bydgoszczy). 3. EIFL-EBSCO wielodziedzinowa, pe³notekstowa baza danych. 4. LEKSYKA internetowy s³ownik angielsko-polski z szerokim zasobem s³ownictwa i przyk³adami ich zastosowania, zawiera terminy ogólne oraz specjalistyczne, uaktualniany codziennie. 5. SYNABA baza opracowana przez Orodek Przetwarzania Informacji prezentuje ponad 140.000 sprawozdañ z prac naukowobadawczych, rozwojowych oraz ekspertyz naukowych wykonywanych przez jednostki naukowe i badawczo-rozwojowe oraz szkoly wy¿sze, zbieranych od 1984 roku, a od 1996 roku równie¿ w jêzyku angielskim. Baza zawiera program pozwalaj¹cy na wprowadzanie danych do formularzy SYNABA. Orodek Przetwarzania Informacji udostêpnia równie¿ on-line Informator Nauki Polskiej http://www.opi.org.pl 6. SYMPO informacje o materia³ach z konferencji, sympozjów, zjazdów krajowych i zagranicznych znajduj¹cych siê w ponad 60 bibliotekach krajowych. Baza rejestruje dokumenty o konferencjach, które odby³y siê po 1980 roku, aktualizowana cotygodniowo. 7. INGENTA informacje o artyku³ach i innych publikacjach z wielu dziedzin wiedzy. 8. LISTA FILADELFIJSKA lista czasopism indeksowanych przez filadelfijski Instytut Informacji Naukowej (ISI). Dodatkowo polecamy strony wydawców oferuj¹cych m.in. dostêp do spisów treci czasopism naukowych: KLUWER, WILEYVCH, ELSEVIER. ❍ Impact Factor: naukowcy z ATH W 2006 roku Biblioteka G³ówna ATH odnotowa³a dotychczas dwie publikacje naukowców z ATH w czasopismach z Listy Filadelfijskiej (Impact Factor). 1. Correct author citations for class and some subclass names of the Bryophyta. Autorzy: Ryszard Ochyra, Pekka Isoviita, Jan ¯arnowiec, Halina Bednarek-Ochyra. ród³o: Annales Botanici Fennici 2006 vol.43 s.118-122 Punktacja KBN: 15.000 2. Structure and Conducting Properties of Thermoplastic Composites of Polypropylene and Polyaniline Protonated in Solid State. Autorzy: R[yszard] Fryczkowski, C[zes³aw] lusarczyk, J[anusz] Fabia. ród³o: Synthetic Metals 2006 vol.156 s.310-317 Punktacja KBN: 20.000. ❍ Wybrano Radê Biblioteczn¹ Cz³onkami Rady Bibliotecznej na kadencjê 2005-2008 zostali: 1. dr Czes³aw lusarczyk, Wydzia³ Nauk o Materia³ach i rodowisku przewodnicz¹cy, 2. dr Marek Bernacki, Wydzia³ Humanistyczno-Spo³eczny, 3. mgr Agata Ga³uszka, Wydzia³ Nauk o Zdrowiu, 4. mgr Bogumi³a Grzelczak, Biblioteka G³ówna, 5. prof. dr hab. in¿. Maciej Hajduga, Wydzia³ Budowy Maszyn i Informatyki, 6. mgr Liliana Linek, Biblioteka G³ówna, 7. mgr in¿. Andrzej Szemla, Wydzia³ Zarz¹dzania i Informatyki. ❍ Zwróæ ksi¹¿kê, czas mija! przypominanie przez Internet Biblioteka ATH proponuje swoim czytelnikom now¹ us³ugê automatyczne powiadamianie czytelników drog¹ poczty elektronicznej o zbli¿aj¹cym siê terminie zwrotu ksi¹¿ki. Aby skorzystaæ z tego udogodnienia, nale¿y przekazaæ do Biblioteki G³ównej informacje o swoim poprawnym i sta³ym adresie poczty elektronicznej. Informacje te mo¿na przes³aæ e-mailem na adres [email protected] podaj¹c nazwisko i imiê oraz numer karty bibliotecznej. Adres mo¿na równie¿ uzupe³niæ w swoich danych po zalogowaniu siê do OPAC WWW w systemie PROLIB OPAC WWW lub zg³osiæ osobicie przy najbli¿szej wizycie w Wypo¿yczalni. ❍ NOWOCI WYDAWNICZE WYDAWNICTW NAUKOWYCH ATH dokoñczenie ze str. 31 wartoci innych sk³adników toksycznych oraz przy zachowaniu za³o¿onych wartoci parametrów eksploatacyjnych silnika. TATIANA SENKO, PSYCHOLOGIA INTERAKCJI. RODZINNA POLITYKA I PSYCHOTERAPIA RODZINY, S. 222. (W JÊZYKU ROSYJSKIM). Ze streszczenia: Ksi¹¿ka, któr¹ czytelnik trzyma w rêkach, jest pi¹t¹ z serii Biblioteki Psychologii Stosowanej o zró¿nicowanej tematyce zebranej pod wspólnym tytu³em Psychologia interakcji. [...] powsta³a na bazie uzyskanych przez autorkê danych w wyniku wspó³pracy z psychologami Miêdzynarodowego Towarzystwa Badania Rozwoju Zachowania (ISSBD) i Europejskiego Towarzystwa Badania Problemów Wczesnego Dzieciñstwa i Rozwoju (ESSD). Mo¿liwoæ poznania najnowszych rozwi¹zañ zastosowanych w ró¿nych krajach wiata w obszarze polityki prorodzinnej oraz pracy psychoterapeutycznej z rodzin¹ zaowocowa³a naukowym opracowaniem materia³ów ! wskazuj¹cym na g³ówne tendencje rozwoju obydwu dziedzin. [...] Warto zauwa¿yæ, i¿ wszystkie ksi¹¿ki autorki odnosz¹ jej w³asne poszukiwania badawcze do za³o¿eñ teoretycznych najnowszych wiatowych osi¹gniêæ w dziedzinie pedagogiki wyra¿onych w interpretacji psychologii, psychiatrii i prawa. [...] Przedstawione stanowisko naukowe oraz obfitoæ materia³ów ród³owych pozwala na wykorzystanie tych pozycji nie tylko w pracy dydaktycznej ze studentami, ale tak¿e stanowi skarbnicê wiedzy dla wszystkich psychologów i pedagogów, którzy ju¿ dzi pracuj¹ z dzieæmi w ró¿nych placówkach owiatowych: przedszkolach, szko³ach, ale tak¿e wietlicach i domach dziecka. Wszystkie zaprezentowane ksi¹¿ki mo¿na zakupiæ w siedzibie Wydawnictw Naukowych ATH przy ul. Willowej 2 w Bielsku-Bia³ej, w budynku A. ❍ Historia 1300 studentów to górny pu³ap mo¿liwoci Bielskiej Filii P£! Wci¹¿ trudnoci lokalowe! Bielska uczelnia rozpoczyna inwestycjê pod Szyndzielni¹! Nowy system rozliczania roku! Bielska Filia Politechniki po przerwie semestralnej Fotografia zamieszczona pod tytu³em przedstawia krelarniê przy ul. Partyzantów. W ostatnich dniach stycznia bielska Filia Politechniki £ódzkiej przeprowadzi³a akcjê informacyjn¹ dla tych uczniów liceów i techników, którzy pragn¹ podj¹æ studia w bielskiej uczelni. W ramach tak zwanych drzwi otwartych spora grupa maturzystów odwiedzi³a budynek Filii przy ul. Findera zwiedzaj¹c wszystkie pracownie oraz laboratorium silników samochodowych przy ul. Garbarskiej. Zainteresowanie bielsk¹ politechnik¹ jest du¿e specjalnoci, które prowadzi, s¹ interesuj¹ce, a zarazem odpowiadaj¹ zapotrzebowaniu bielskiego przemys³u zarówno elektromaszynowego jak i lekkiego. Tote¿ Filia z roku na rok zwiêksza liczbê swoich studentów. Przypomnijmy, ¿e w pierwszym roku swego istnienia, 1969/70, bielska uczelnia mia³a 234 studentów, w nastêpnym 377, dwa lata temu ich liczba zbli¿y³a siê do tysi¹ca, a obecnie jest ich 1300. Tym samym Filia osi¹gnê³a w tym zakresie swój pu³ap na rok 1980, a wiêc wyprzedzi³a plany. Równoczenie jest to w obecnych warunkach górna granica mo¿liwoci uczelni. Pierwsi absolwenci, in¿ynierowie mechanicy i w³ókiennicy opucili Filiê w roku 1973. Obecnie dyplomowanych wychowanków Filii jest przesz³o dwustu. Od ubieg³ego roku wprowadzono pewne istotne zmiany w systemie organizacyjnym studiów. Na dziennych wprowadzono wy³¹cznie studia magisterskie. Filia prowadzi te¿ eksternistyczne studia magisterskie na obu wydzia³ach. Zmiany zasz³y tak¿e w specjalnociach. Na Wydziale Mechanicznym wprowadzono dwa kierunki: mechanikê ze specjalnociami samochody i urz¹dzenia przemys³u w³ókienniczego, urz¹dzenia i systemy energetyczne (w zakresie silników spalinowych) oraz techniki wytwarzania ze specjalnociami - technologia maszyn, obrabiarki i urz¹dzenia technologicz- ne. Wydzia³ W³ókienniczy prowadzi specjalizacjê z zakresu mechanicznej technologii w³ókna i chemicznej technologii w³ókna. Od ubieg³ego roku akademickiego Filia dzia³a w nowej autonomicznej strukturze. Zosta³y powo³ane samodzielne jednostki organizacyjne, które w roku bie¿¹cym przesz³y na nowy system finansowy. W ramach bielskiej uczelni dzia³aj¹ trzy instytuty: Instytut Technologiczno-Samochodowy, Instytut Mechaniczno-Konstrukcyjny i Instytut W³ókienniczy. Wspó³pracuj¹ one z zak³adami przemys³owymi i z orodkami badawczo-rozwojowymi BOP. W bie¿¹cym roku akademickim wszed³ równie¿ w ¿ycie nowy regulamin studiów dziennych, który w istotny sposób zmieni³ zaliczanie poszczególnych lat studiów, przyjmuje bowiem za jednostkê rozliczeniow¹ rok, a nie jak dot¹d semestr. Koniecznoæ przestawienia siê na inny rytm sprawi studentom tak¿e pewne trudnoci. Obecny rok przynosi Filii konkretne przedsiêwziêcia rozpocznie siê inwestycja na terenach pod Szyndzielni¹. W pierwszym etapie bêdzie to uzbrojenie terenu, budowa domu akademickiego, sto³ówki oraz pawilonów dydaktyki specjalnej. Do czasu oddania tych pierwszych obiektów uczelnia prze¿ywaæ bêdzie trudnoci lokalowe. Mimo tego bowiem, ¿e poza siedzib¹ przy ul. Findera Filia korzysta z szeciu pomieszczeñ w Technikum W³ókienniczym po ZSZ Indukty, a tak¿e ma pracowniê i laboratorium przy ul. Partyzantów i Garbarskiej, jest to wci¹¿ za ma³o na jej potrzeby. Chodzi przecie¿ o to, ¿eby by³a placówk¹ naukow¹, a zarazem nowoczesn¹, daj¹c¹ pe³ne i wysokie kwalifikacje. W³anie takie, które s¹ potrzebne naszej gospodarce. 22 lutego 1975 rok, Kronika Beskidzka, str. 4 !! Praca ZATRUDNIMY OD ZARAZ mówi Maciej Stêpowski, dyrektor ds. personalnych w firmie Cabid: Firma wywodzi siê z W³och. Ma zak³ady przemys³owe we W³oszech, w Niemczech, w Rosji i najwiêkszy zak³ad w³anie w Bielsku-Bia³ej. Tutaj, w tym miecie chcemy zbudowaæ najwiêkszy zak³ad w Europie. Dlaczego? Dlatego, ¿e producenci sprzêtu AGD przenosz¹ siê do Polski. Rynek jest bardzo ch³onny, a produkcja jest tañsza ni¿ na Zachodzie. Cabid dostarcza komponenty firmom produkuj¹cym sprzêt AGD. S¹ to wi¹zki elektryczne, które wpinamy do pralek, lodówek, kuchenek mikrofalowych. Obecnie zatrudniamy 160 osób. Do koñca tego roku chcemy zwiêkszyæ liczbê pracowników do 250, a do koñca przysz³ego roku do oko³o 400. W wiêkszoci bêd¹ to pracownicy produkcyjni, przy maszynach. Ale musimy zadbaæ tak¿e o wsparcie techniczne i logistyczne i do tych dzia³ów poszukujemy pracowników wród studentów i absolwentów ATH. Studentom czwartego i pi¹tego roku oferujemy trzymiesiêczne praktyki (z wynagrodzeniem). Tym osobom chcemy póniej proponowaæ pracê. Potrzebujemy równie¿ absolwentów. Warunkiem wstêpnym jest wykszta³cenie wy¿sze techniczne oraz dobra znajomoæ jêzyka angielskiego. Nie sprawdzamy certyfikatów. Oczekujemy, ¿e osoba dobrze znaj¹ca angielski w ci¹gu kilku tygodni w tej pracy opanuje s³ownictwo techniczne. Je¿eli kto ma wykszta³cenie techniczne, zna dobrze angielski, zna program Auto Cad oraz rysunek techniczny, mo¿e otrzymaæ pracê od zaraz. Poszukujemy ponadto osób do kontroli jakoci. Tu zale¿y nam na kim z przynajmniej rocznym b¹d dwuletnim dowiadczeniem w dziale jakoci, w kontrolach jakoci wewn¹trz zak³adu, w pos³ugiwaniu siê procedurami. Chêtnie zatrudnimy osobê do dzia³u logistyki. Tu k³adziemy nacisk na wykszta³cenie techniczne lub ekonomiczne oraz na bardzo dobr¹ znajomoæ angielskiego. Mile widziana by³aby dodatkowo znajomoæ w³oskiego. Jeli chodzi o dzia³y produkcyjne to, oprócz pracowników produkcyjnych, bêdziemy potrzebowaæ osób ze znajomoci¹ budowy maszyn. Dowiadczenie mile widziane. 300 miejsc pracy IBM ZAPRASZA NA PRAKTYKI mówi Joanna Kajdana, specjalista ds. pozyskiwania zasobów ludzkich w oddziale RINF w Gliwicach: RINF to firma konsultingowa. Prowadzimy projekty IT oraz teleinformatyczne. Mamy piêtnacie oddzia³ów w ca³ej Polsce. Centrala mieci siê we Wroc³awiu. Najbli¿sze oddzia³y s¹ w Katowicach i w Gliwicach. Szukamy nowych pracowników. Obecnie mamy oko³o trzystu wolnych miejsc pracy w bran¿y informatycznej, w Warszawie, Wroc³awiu, P³ocku, a tak¿e w Niemczech. Poszukujemy testerów oprogramowania, programistów, administratorów systemów, administratorów baz danych, koordynatorów projektów. W tej chwili potrzebujemy ponadto ksiêgowych do pracy w Krakowie. Wynagrodzenie, jakie proponujemy, jest wystarczaj¹ce, aby siê przeprowadziæ i utrzymaæ w innym miecie. W 90 procentach przypadków od kandydatów do pracy oczekujemy przede wszystkim znajomoci jêzyka angielskiego w takim stopniu, aby swobodnie porozumiewaæ siê w tym jêzyku. Wystarczy poziom FCE. Jest te¿ kilka stanowisk, na któ- !" re poszukujemy osób ze znajomoci¹ jêzyka niemieckiego. Po drugie, wa¿na jest znajomoæ danej technologii. Pracê podj¹æ mog¹ studenci zaoczni. Ich umiejêtnoci weryfikuje np. test z jêzyka C. Nie przyjmujemy osób na sta¿ i na praktyki. Przewa¿nie jest to umowa o pracê i to umowa na sta³e. Pracujemy 5 dni w tygodniu. Je¿eli kto studiuje zaocznie i ma ju¿ zajêcia w pi¹tek po po³udniu, te¿ mo¿na siê dogadaæ i wszystko pogodziæ. W bran¿y informatycznej wci¹¿ jest spory deficyt. Zapotrzebowanie na informatyków nie maleje. Zachêcam wiêc do kszta³cenia siê w tym kierunku. Do stoiska IBM czasami trudno siê by³o przecisn¹æ. Bezsprzecznie tu by³o najwiêcej zainteresowanych. Niestety obs³uga stoiska owiadczy³a, ¿e nie wolno im rozmawiaæ z pras¹, nawet z uczelnian¹. Z rozprowadzanych na stoisku ulotek dowiedzielimy siê, i¿ poszukuj¹ praktykantów do dzia³u IT. Zaproszenie na praktyki kieruj¹ do studentów IV i V roku kierunków technicznych z dobr¹ i bardzo dobr¹ znajomoci¹ angielskiego, bardzo dobrymi wynikami na studiach, bardzo dobrymi umiejêtnociami informatycznymi itd. Poszukuj¹ tak¿e pracowników na stanowiska: deskside support representative oraz specjalisty ds. obs³ugi kontraktów. Wiêcej informacji w Biurze Karier ATH. Praca / Logistyka Pojazdy specjalistyczne, Zbigniew Szczêniak ROSYJSKI, CZESKI, S£OWACKI mówi Anna Czaja, specjalista ds. kadr i p³ac. Siedzibê mamy w Jaworzu, a zak³ad mieci siê w Bielsku-Bia³ej przy ul. Wapienickiej. Zajmujemy siê zabudow¹ samochodów po¿arniczych. Na podwoziach markowych firm (np. mercedes) produkujemy lekkie, rednie i ciê¿kie samochody ratowniczo-ganicze i inne samochody dla stra¿y po¿arnej. Zatrudniamy oko³o stu pracowników. W razie nawa³u pracy potrzebujemy konstruktorów, a tak¿e pracowników dzia³u handlowego ze znajomoci¹ jêzyków obcych. Mile widziany jest jêzyk rosyjski, czeski, s³owacki. Wystarczy znajomoæ jêzyka na poziomie komunikatywnym. Jêzyk jest dla nas pierwszorzêdny. Ca³ej reszty mo¿na siê nauczyæ w trakcie pracy. Na pocz¹tek proponujemy wynagrodzenie w wysokoci 1000-1200 z³ netto. Wymienione firmy bra³y udzia³ w Beskidzkim Forum Pracy, zorganizowanym przez Biuro Karier ATH. V Forum M³odej Logistyki Ko³o Naukowe Logistyki i Jakoci ATH, wspó³pracuj¹c z orodkami akademickimi z ca³ego kraju, otrzymuje liczne zaproszenia na ró¿nego rodzaju konferencje oraz spotkania naukowointegracyjne. Wród wielu interesuj¹cych spotkañ wyjazdowych na szczególn¹ uwagê zas³u¿y³o V Forum M³odej Logistyki, organizowane przez Studenckie Ko³o Logistyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej. Przedstawicielami ATH z ramienia Ko³a Naukowego Logistyki i Jakoci na dorocznym spotkaniu przysz³ych logistyków byli: prezes KNLiJ Marcin Jakubiec oraz cz³onkowie KNLiJ Katarzyna Cebrat, Jolanta Pochopieñ i Tomasz Sobel. V Forum Logistyki odby³o siê w dniach 3-4 kwietnia w Hotelu Groman pod Warszaw¹. Spotkanie naukowe skupi³o 80 studentów dzia³aj¹cych w ko³ach o profilu logistycznym z najwiêkszych orodków akademickich z ca³ej Polski jak: Szko³a G³ówna Handlowa w Warszawie, Politechnika Warszawska, Akademia Ekonomiczna w Katowicach, Politechnika Poznañska, Politechnika £ódzka, Politechnika Krakowska czy Akademia Obrony Narodowej w Warszawie. Forum logistyczne przybra³o formê dwóch paneli dyskusyjnych z udzia³em przedstawicieli znanych, miêdzynarodowych firm logistycznych. Pierwszy panel dyskusyjny powiêcony kompetencjom w logistyce oraz predyspozycjom, jakie powinni posiadaæ przyszli pracownicy pionu logistyki prowadzili reprezentanci takich firm jak: DGL Doradztwo Gospodarcze i Logistyczne, Proforma doradztwo personalne, Gefco globalny integrator logistyczny, Röhlig operator logistyczny, Hellmann Worldwide Logistics. Drugi panel dyskusyjny dotyczy³ wa¿nego zagadnienia, jakim jest bez w¹tpienia zapewnienie jakoci oraz audyt w firmach logistycznych. Ten temat analizowali przedstawiciele firm: Price Waterhouse Coopers, TNT Express oraz LOT Ground Services. Ide¹ forum by³o uzyskanie praktycznych dla przysz³ych logistyków informacji i cennych porad z rynku us³ug logistycznych jak równie¿ mo¿liwoæ uczestnictwa w dyskusjach z zaproszonymi przedstawicielami firm. Pierwszy dzieñ obrad uwietniony zosta³ imprez¹ integracyjn¹ studentów-logistyków, która przynios³a nawi¹zanie nowych kontaktów miêdzyuczelnianych w imiê wspólnej pasji, jak¹ jest logistyka. Drugi dzieñ forum zosta³ przeznaczony na zwiedzanie terminalu towarowego i pasa¿erskiego lotniska Okêcie oraz skonfrontowanie posiadanej teoretycznej wiedzy z logistyki z praktyk¹ pracowników najwiêkszego terminalu logistycznego w Polsce. Reasumuj¹c nale¿y stwierdziæ, i¿ tego typu przedsiêwziêcie naukowe, jakim by³o V Forum M³odej Logistyki to skarbnica wiedzy praktycznej z dziedziny logistyki oraz swoisty drogowskaz dla m³odych ludzi, dla których ta dziedzina nauki to pasja a zarazem szansa na przysz³oæ. W tych dniach powsta³a mo¿liwoæ skonfrontowania wiedzy z zakresu logistyki i jakoci zdobytej na ATH z wiedz¹ i dowiadczeniami zarówno studentów innych uczelni jak równie¿ przedstawicieli najwiêkszych firm bran¿y logistycznej. Marcin Jakubiec Katarzyna Cebrat !# Studenci Studenci ATH oddaj¹ Krew dla Agnieszki AKADEMIA: Co zdecydowa³o o tym, ¿e podjê³a Pani studia na ATH? Bo by³am uparta. Pani wiedzia³a od razu, ¿e to ziarnica? Agnieszka Nowak: To, ¿e jest na miejscu. No i jest tutaj kierunek, który bardzo mnie interesowa³, który zaczê³am na pocz¹tku studiowaæ, czyli zarz¹dzanie i marketing. Wybra³am specjalizacjê: logistyka. Nie. Myla³am, ¿e to skutek przemêczenia. Najpierw powiedziano rodzicom, którzy nie chcieli mnie denerwowaæ i zataili to przede mn¹. Dopiero kiedy mia³am iæ na chemioterapiê, powiedzia³a mi o tym pani ordynator. Ale studiuje Pani te¿ polonistykê? Zawsze mia³am zainteresowania humanistyczne, a dziêki naszemu nauczycielowi z LO im. Kopernika, Krzysztofowi P³atkowi, nasza klasa siê wybija³a sporód innych, jeli chodzi o jêzyk polski. Wydzia³ Humanistyczny powsta³, kiedy ju¿ studiowa³am logistykê i od razu siê zainteresowa³am. I zda³am egzaminy wstêpne na filologiê polsk¹. Jak wygl¹da³a ta rozmowa? Pani ordynator powiedzia³a mi, ¿e jeli nie poddam siê leczeniu poprzez chemioterapiê, to moja choroba mo¿e siê skoñczyæ mierci¹. To by³ dla mnie straszny szok. Przechodzi³am ze szpitala, nie mia³am dostêpu do Internetu, ¿eby co poszperaæ, dowiedzieæ siê, co to za choroba, a w szpitalu takie informacje do mnie nie dociera³y. I zaczê³a Pani studiowaæ na dwóch kierunkach? Tak, oba kierunki w trybie dziennym. Nie by³o ³atwo, poniewa¿ jedne zajêcia mia³am w centrum Bielska, a drugie na B³oniach. Ale da³am sobie radê, dziêki temu, ¿e uzyska³am zgodê na indywidualny tok studiów. Jak Pani sz³o na tych studiach? Na polonistyce nigdy nie mia³am problemów, bo to moja pasja. Na obydwu kierunkach mia³am ulubione przedmioty, w których czu³am siê dobra. A jak sobie Pani radzi teraz? Nadal robiê te dwa kierunki. Jestem na drugim roku polonistyki i na czwartym - marketingu. Niestety, poniewa¿ du¿o czasu spêdzam w szpitalach, nie jestem w stanie uczestniczyæ w zajêciach. Umawiam siê indywidualnie z prowadz¹cymi zajêcia i uzgadniam, co i kiedy mam zdaæ. Kiedy zaczê³a siê choroba? W ostatnie wakacje. !$ Od czego siê zaczê³a? Bardzo le siê czu³am. Bola³o mnie w ró¿nych miejscach, w górnych czêciach cia³a. Strasznie schud³am. Na pocz¹tku stwierdzono anemiê, dlatego trafi³am do szpitala, a tam us³ysza³am diagnozê: ziarnica. Ustalono, ¿e to jest drugi stopieñ choroby i ¿e powinnam przejæ chemioterapiê. Co to znaczy, ¿e to jest drugi stopieñ? To stopieñ zaawansowania. W tej chorobie s¹ cztery stopnie. U mnie zatrzyma³a siê tylko na górnej partii cia³a. Dobrze, ¿e doæ szybko zareagowa³am na te objawy i nie zrazi³am sie tym, ¿e z w przychodni rejonowej, by³ problem, ¿eby doprosiæ siê o skierowanie na badania. Mówiono mi, ¿e skoro studiujê dwa kierunki i dodatkowo pracujê, to nic dziwnego, ¿e czujê siê le. Us³ysza³am w przychodni: Jest pani zdrowa. Jakby co, proszê braæ tabletki przeciwbólowe. Ale jednak skierowali Pani¹ na te badania... Nie wiedzia³a Pani, ¿e ziarnica to odmiana raka? Absolutnie nie wiedzia³am! Zaatakowa³a mi wêz³y ch³onne... Ale w koñcu ta prawda o chorobie do Pani dotar³a... Kompletny szok! Nigdy wczeniej nawet na myl by mi nie przysz³o, ¿e bêdê chora na co takiego. A kiedy szok min¹³... To zaczê³am siê oswajaæ z t¹ myl¹. Obra³am strategiê, ¿e nie bêdê siê dowiadywaæ o ¿adne szczegó³y zwi¹zane z t¹ chorob¹. Wiem tyle, ile mówi¹ mi lekarze. Dlaczego tak? Poniewa¿ postanowi³am myleæ optymistycznie. Nie chcia³am siê niepotrzebnie denerwowaæ informacjami, które s¹ mi zbêdne. Czasami nawet ¿artowa³am sobie z tego wszystkiego. Powiedzia³am znajomym, ¿e Studenci jak mi wypadn¹ w³osy, to w koñcu kupiê sobie blond perukê, bo zawsze chcia³am wygl¹daæ, jak Pamela Anderson. Zreszt¹ do tej pory nie uwa¿am, ¿eby spotka³a mnie jaka kara, czy dotknê³o jakie fatum. Nie zadajê pytañ, dlaczego mnie to spotka³o. Widzê w³anie, ¿e bardzo swobodnie Pani o tym opowiada. Wygl¹da Pani na osobê zadowolon¹ z ¿ycia. Bo ja sobie mylê, ¿e ta choroba to jednak po¿yteczne dowiadczenie. Du¿o mnie nauczy³a. Czujê, ¿e bardzo dojrza³am dziêki niej. Wczeniej czêsto skupia³am siê na rzeczach naprawdê ma³o istotnych, wrêcz miesznych. Teraz zaczê³am patrzeæ zupe³nie inaczej na ¿ycie. Zetknê³am siê z osobami naprawdê ciê¿ko chorymi. Zdarza³o siê w szpitalu, ¿e k³ad³ymy siê wszystkie spaæ, rozmawia³ymy, a rano jednej z nas ju¿ nie by³o. Pozna³am ludzkie cierpienie, zobaczy³am, jak dotyka i co powoduje u osób w ró¿nym wieku. podaæ chemii, a wtedy czujê, jak wraca choroba. Tworzy siê takie b³êdne ko³o, z którego trudno jest siê wyrwaæ. Dlatego zadecydowano, ¿e bêdê przyjmowa³a zastrzyki, które maj¹ poprawiæ stan mojego szpiku kostnego. Zastrzyki s¹ bardzo bolesne. Czuje siê po nich ból w miêniach, w kociach, czasami tak silny, ¿e nie ma mowy o tym, ¿eby zasn¹æ w nocy. Zdarzy³o mi siê widzieæ parê osób pod koniec chemioterapii i muszê Pani powiedzieæ, ¿e tryska Pani urod¹. Pozdawa³a Pani wszystkie egzaminy na obu kierunkach? Jak wygl¹da Pani leczenie? Teraz, kiedy rozmawiamy, zosta³y mi jeszcze trzy chemie, czyli koñcówka. Ale czujê siê coraz s³abiej. Coraz czêciej zdarza mi siê, ¿e nie jestem w stanie czego zrobiæ, bo fizycznie jestem za s³aba. Czasami po powrocie ze szpitala le¿ê przez kilka dni w ³ó¿ku, nie mogê nic jeæ i strasznie mnie boli. Wtedy bywa naprawdê ciê¿ko. Z czego to wynika? P³yny, które podaje siê chorym podczas chemioterapii, niszcz¹ nie tylko komórki rakotwórcze ale i zdrowe. U mnie od pocz¹tku by³ problem ze szpikiem kostnym, a ka¿da kolejna chemia niszczy go coraz bardziej. Kiedy jest za s³aby, nie mog¹ mi Niestety, bardzo rzadko. Zim¹ mia³am bardzo obni¿on¹ odpornoæ i spotkanie z osob¹ choæby zakatarzon¹ by³o dla mnie bardzo ryzykowne, dlatego ca³¹ zimê przele¿a³am w domu, czekaj¹c na wiosnê. Okaza³o siê jednak, ¿e s³oñce te¿ mi szkodzi i muszê go unikaæ. Stara³am siê zaliczaæ kolokwia na bie¿¹co. Bardzo du¿o pomaga³y mi kole¿anki, które chodzi³y do wyk³adowców, uprzedza³y, ¿e mnie nie bêdzie, bo nie mogê uczestniczyæ w zajêciach, ¿e tylko czasami siê pojawiê. Tak. A w sytuacjach, kiedy w dniu egzaminu nie jestem w stanie siê podnieæ z ³ó¿ka, rozmawiam indywidualnie z egzaminatorem. Chcê podkreliæ, ¿e wszyscy pracownicy uczelni wykazywali siê wielk¹ cierpliwoci¹ w stosunku do mnie. Tu w szpitalu, w Bielsku, czasem wydawa³o mi siê, ¿e jestem najm³odsza. Ale przecie¿ w Gliwicach jest szpital dla dzieci chorych na raka. O ile nie zastanawia³am siê nad tym, dlaczego ja, to rozmawia³ymy z paniami, jak to wyt³umaczyæ ma³emu dziecku, dlaczego jest chore. Na jakim teraz jest Pani etapie? Chodzi Pani na zajêcia? Ale przyje¿d¿a Pani na egzaminy? Pani jest chyba jedn¹ z m³odszych pacjentek na onkologii? Dwanacie kursów chemioterapii, rednio co dwa tygodnie. Potem czeka mnie nawietlanie. A potem, jeli przez piêæ lat nie bêdzie nawrotów choroby, zostanê uznana za zdrow¹. rych dostajê notatki. (miech) Nawet w³osy mam w³asne, co stanowi przedmiot zazdroci w szpitalu. Wiele osób mi mówi, ¿e nie widaæ po mnie choroby. Mylê, ¿e to jest znak tego, ¿e zdrowiejê. Poza tym teraz bardzo du¿o odpoczywam, dbam o siebie, czego mi brakowa³o przez ostatnie lata. Dosypiam, dojadam i to wp³ywa na dobry wygl¹d. Muszê gromadziæ energiê, ¿eby jako dokoñczyæ studia. Za rok bêdê koñczy³a oba kierunki jednoczenie. Bêdê mia³a do napisania dwie prace. Nie przerwa³a Pani studiów? Nie. Nie przerwa³am. Ca³y czas siê Pani uczy, zdaje Pani egzaminy? Tak, uczê siê w domu, a pomagaj¹ mi w tym koledzy i kole¿anki ze studiów, od któ- Na kierunku marketing uda³o mi siê skoñczyæ sesjê w terminie, a na polonistyce musia³am j¹ przed³u¿aæ. Mia³am do uzyskania chyba 29 wpisów, tak¿e nie by³o ³atwo. Poza tym na polonistyce dochodzi pisanie prac, do których trzeba zbieraæ materia³y. Teraz bêdzie trudniej, bo organizm pod koniec chemioterapii jest znacznie s³abszy. Bardzo bym chcia³a, ¿eby leczenie skoñczyæ jeszcze przed sesj¹, ¿eby nic nie zostawiæ sobie na wrzesieñ, poniewa¿ czekaj¹ mnie jeszcze dwie praktyki do odrobienia. Strasznie jestem do ty³u w porównaniu z innymi. No ale wie Pani, ¿e ludzie w Pani sytuacji czêsto porzucaj¹ studia. A Pani nie. Wiele osób radzi³o mi, ¿ebym wziê³a urlop dziekañski. Ale jakby wygl¹da³o moje ¿ycie teraz, gdyby nie te studia? Nie mia³abym nic do roboty poza le¿eniem, gapieniem siê w sufit i rozmylaniem o swojej chorobie. A kiedy muszê siê uczyæ, przygotowywaæ, to jest dla mnie taka si³a napêdowa. Poza tym, jak przerwê, to trudniej mi bêdzie wróciæ. Jak to siê sta³o, ¿e studenci ATH zaczêli oddawaæ krew dla Pani? ci¹g dalszy na str. 38 !% Studenci Krew dla Agnieszki Jaki by³ skutek tej akcji? Taki, ¿e co najmniej piêtnacie osób odda³o krew. Sami zg³osili siê do stacji krwiodawstwa? Tak. Przypominam, ¿e mieci siê ona przy ul. Listopadowej, niedaleko LO im. Kopernika. Pani jeszcze mo¿e potrzebowaæ krwi? To wymyli³a pani Ewa Mroczkowska z naszego dziekanatu. W trakcie rozmowy z ni¹ powiedzia³am, ¿e mia³am przetaczan¹ krew. Dlaczego przetaczano krew? Pierwszej chemia by³a bardzo silna i musia³am mieæ przetoczon¹ krew, ¿eby wzmocniæ organizm. Gdyby nie ta krew, nie mo¿na by³oby zacz¹æ chemioterapii? Tak. Dosta³am j¹ przed pierwsz¹ chemi¹ w ramach przygotowania do leczenia. I nie by³o tej krwi? By³a. Dziêki temu, ¿e kto wczeniej odda³ krew. Ale pani doktor prosi³a mnie, ¿ebym popyta³a wród znajomych, czy kto mo¿e oddaæ krew, tak ¿eby uzupe³niæ ten zapas, który wykorzysta³am. O jakie iloci chodzi³o? Mylê, ¿e dwa do czterech litrów. I zaczê³a Pani pytaæ znajomych, czy nie pomogliby uzupe³niæ zapasów krwi? Zadzwoni³am i wys³a³am SMSy do jakich piêtnastu osób. Poprosi³am starostów grup na polonistyce, na obu specjalnociach, ¿eby przekazaæ informacjê, ¿e jest potrzebna krew. I fama siê rozesz³a. A pani Ewa Mroczkowska zapyta³a mnie, czy zgadzam siê na to, ¿eby wywiesiæ w szkole plakaty z informacjami o tej akcji i o mnie. Zgodzi³am siê, bo to mo¿e uratowaæ czyje ¿ycie, a wiadomo, ¿e ludzie czêsto decyduj¹ siê oni na tego rodzaju dzia³anie dopiero w porywie emocji. !& Na razie mam dobre wyniki, ale w ka¿dej chwili mo¿e siê okazaæ, ¿e chemia zniszczy³a mi krew i potrzebujê kolejnej transfuzji. Ale ci wszyscy, którzy oddali krew najprawdopodobniej uratowali komu ¿ycie. Byæ mo¿e kto z nich sam w przysz³oci bêdzie potrzebowa³ krwi i bêdzie od tego zale¿a³o, czy prze¿yje. Dlatego proszê za porednictwem Akademii, ¿eby ta akcja trwa³a dalej, ¿eby nie przestawaæ. Krew jest ci¹gle potrzebna! Szczególnie krew m³odych, zdrowych ludzi. Pani Agnieszko, na koniec tradycyjne pytanie o to, jakie ma Pani plany na przysz³oæ? Wyleczyæ siê, skoñczyæ studia, odbyæ praktyki, zrobiæ sta¿ i pójæ do pracy. Kim Pani chce zostaæ? Chcia³abym pracowaæ w gazecie albo w jakim dziale marketingu, czy promocji, jako specjalista ds. kontaktów z mediami. Czyli chce Pani albo byæ dziennikark¹, albo kontaktowaæ siê z dziennikarzami? Wie pan, ¿e to siê zmienia. Zanim dowiedzia³am siê o chorobie, wydawa³o mi siê, ¿e wszystko ju¿ wiem, co i jak bêdê robiæ. A ¿ycie wyczyci³o mi tê tablicê i bêdê j¹ musia³a na nowo zapisaæ. Tak¿e nigdy nie wiadomo, co jest za rogiem. Tak wiele rzeczy dzieje siê niezale¿nie od nas. Kiedy planowa³am studia w Krakowie. A teraz jestem bardzo zadowolona, ¿e studiujê na tej uczelni. Bo dziêki temu nie musia³a Pani przerywaæ nauki. Gdyby to by³ Kraków, pewnie nie da³aby Pani rady. A wiêc zrz¹dzenie losu. Bardzo mo¿liwe. Czasami wierzê w przeznaczenie. Bo jak to nazwaæ, kiedy, choæby nie wiem jak bardzo siê chcia³o, ¿ycie i tak uk³ada siê po swojemu. Nic jednak nie dzieje siê bez przyczyny. Jeszcze raz podkrelê, ¿e mnie wskutek choroby nast¹pi³a zupe³na zmiana w sposobie mylenia, w moim wiatopogl¹dzie i jest to zmiana bardzo pozytywna. Trudnych dowiadczeñ nie trzeba traktowaæ, jak przekleñstwa, ale jako now¹ drogê. Co siê w Pani zmieni³o? Sposób patrzenia na wiat. Widzê tak bardzo wyranie, jak ludzie skupiaj¹ siê oni na takich ma³ych i b³ahych rzeczach, nad którymi czasami nawet nie warto siê zastanawiaæ, jak ka¿dy zamyka siê w swoim w³asnym wiecie, jak trac¹ kontakt ze sob¹ nawzajem i nawet tego nie widz¹. Poza tym, prawdopodobnie gdybym nie zachorowa³a, nie musia³abym siedzieæ w domu, to nie zaczê³abym dzia³aæ w gazecie wydawanej w Olsztynie. Skoro ju¿ z nudów siedzia³am przy komputerze, to zaczê³am pisaæ felietony. Nigdy wczeniej tego nie robi³am z braku czasu. Zamieszcza³am je na swojej stronie internetowej. Znajomi skontaktowali mnie z redaktorem tej olsztyñskiej gazety i zaczê³a siê moja przygoda. Czyli ¿ycie posz³o trochê innym torem? Tak, poza tym utwierdzi³o mnie w przekonaniu, ¿e to co robiê jest s³uszne, ¿e powinnam skoñczyæ studia. Ogl¹dam du¿o filmów, czego wczeniej nie robi³am. Mam czas na czytanie ksi¹¿ek, o których wczeniej bym nie pomyla³a, bo po prostu nie by³o takiej mo¿liwoci. Najbardziej ¿a³ujê, ¿e nie chodzê zajêcia, bo to mi ogromnie du¿o mi dawa³o. W ka¿dym razie staram siê tego czasu nie zmarnowaæ. Ca³y czas co robiê, dzia³am, walczê, nie poddajê siê i mam nadziejê. Rozmawia³ Artur Pa³yga Goæ Akademii Prof. Weckenmann doktorem honoris causa ATH Gratulujemy! Z opinii wspieraj¹cych wniosek Akademii Techniczno-Humanistycznej o nadanie prof. Albertowi Weckenmannowi tytu³u doktora honoris causa ATH: [...] Laboratorium wspó³rzêdnociowej techniki pomiarowej w katedrze prof. Weckenmanna posiada akredytacjê czo³owej europejskiej jednostki z zakresu badañ i standaryzacji pomiarów wyrobów typu korpus. Wa¿nym obszarem aktywnoci naukowej i przemys³owej prof. A. Weckenmanna s¹ prace z zakresu komputerowo wspomaganych metod zarz¹dzania jakoci¹ (m.in. w przemyle w³ókienniczym), automatyzacja nadzorowana procesów wytwarzania z zastosowaniem systemów wizyjnych, ekonomika systemów zarz¹dzania jakoci¹. Do oryginalnych osi¹gniêæ dydaktycznych nale¿y opracowanie e-learningu dla nauczania metrologii (metro-e-learn), realizacja projektów w programie Tempus, obejmuj¹cych programy nauczania metrologii i zarz¹dzania jakoci¹ w szkolnictwie wy¿szym. Miêdzynarodowym uznaniem aktywnoci i pozycji naukowej prof. A. Weckenmanna jest przyjêcie go w 2001 r. w poczet cz³onków korespondentów CIRP, presti¿owej wiatowej organizacji in¿ynierów technologów. Jest równie¿ cz³onkiem prezydium sekcji STC Precision Engineering i przewodnicz¹cym Komitetu Technicznego TC 14 IMEKO obejmuj¹cego pomiary wielkoci geometrycznych. [...] Bior¹c pod uwagê dokonania badawcze, dydaktyczne i organizacyjne, niekwestionowan¹ pozycjê prof. Alberta Weckenmanna w rodowisku naukowym oraz in¿ynierskim, wyra¿am z pe³nym przekonaniem opiniê, i¿ wniosek Senatu Akademickiego Akademii TechnicznoHumanistycznej w Bielsku-Bia³ej w sprawie nadania mu zaszczytnego tytu³u Doktora Honoris Causa jest ca³kowicie zasadny i godny poparcia przez Senat Akademicki Politechniki Krakowskiej. Prof. dr hab. in¿. Józef Gawlik, Politechnika Krakowska [...] Prof. Albert Weckenmann zosta³ odznaczony wieloma wyró¿nieniami, wród których nale¿y wymieniæ przyznany w 2001 r. Medal Honorowy Stowarzyszenia Niemieckich In¿ynierów VDI za szczególne osi¹gniêcia w metrologii, w technikach wytwarzania, a tak¿e godnoæ Doktora Honoris Causa Uniwersytetu nadan¹ w Cluj-Napoca w Rumunii. [...] Szczególnie du¿e zas³ugi prof. Albert Weckenmann po³o¿y³ na polu wydawnictw ksi¹¿kowych, w ramach których jest wiod¹cym wspó³autorem czterech pozycji wydanych w Niemczech oraz w Polsce. Na szczególne podkrelenie zas³uguje ta wydana w Polsce pod red. Z. Humiennego pt. Geometryczna specyfikacja wyrobów (WNT, Warszawa 2004), w której prof. Albert Weckenmann jest autorem siedmiu rozdzia³ów. Wartoæ naukow¹ i utylitarn¹ treci tych rozdzia³ów mia³em mo¿liwoæ poznaæ dok³adnie, gdy¿ by³em recenzentem tej znacz¹cej, oryginalnej publikacji. [...] Uwa¿am, ¿e istniej¹ wszelkie podstawy, aby Wysoki Senat Politechniki wiêtokrzyskiej wyrazil pozytywna opiniê o nadaniu tytu³u Doktora Honoris Causa Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Bia³ej Profesorowi Albertowi Weckenmannowi. Prof. dr hab. in¿. Stanis³aw Adamczak, Politechnika wiêtokrzyska !' Prace na ok³adce wykonane s¹ przez studentki II roku odzie¿ownictwa na Wydziale Nauk o Materia³ach i rodowisku ATH. Powsta³y pod kierunkiem dra Ernesta Zawady i s¹ wystawiane w naszej akademickiej Galerii 3-2-0. Z przodu portret wykonany przez Agnieszkê Wieczorek w ramach prowadzonego na zajêciach studium portretowego. Stylizacja odzie¿owa nawi¹zuje do pokazów mody, w których bior¹ udzia³ studentki tego kierunku. Agnieszka dosta³a siê na studia na ATH jako absolwentka Pañstwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku-Bia³ej. Na tylnej stronie ok³adki praca Magdaleny Cho³aj. Tematem zajêæ by³a parafraza plastyczna wybranego dzie³a sztuki. Autorka przed studiami na ATH nie mia³a ¿adnego przygotowania artystycznego. Malarstwa od podstaw uczy siê na naszej uczelni.