Google: nie wspieraj handlu koÅłciÄ– sŇoniowÄ–!

Transkrypt

Google: nie wspieraj handlu koÅłciÄ– sŇoniowÄ–!
Artykuł pobrany ze strony
http://www.ekonsument.pl/news-show-66741.php
Google: nie wspieraj handlu kością słoniową!
11.10.2013, Agata Tkaczyk
Google przekonuje, że jest firmą zainteresowaną tematem odnawialnych źródeł energii i zrównoważonym
rozwojem, tymczasem niektórzy twierdzą, że działania firmy związane z handlem międzynarodowym
udowadniają coś wręcz przeciwnego.
Według prowadzonego przez organizację SumOfUs śledztwa dzięki Google szmuglowanie kości słoniowej
(które ostatnio przybrało na świecie ogromną skalę) może w łatwy sposób odbywać się online. Wyroby
produkowane z kłów słoni można znaleźć nie tylko w wyszukiwarce Google, ale także w innych (związanych
z zakupami) produktach spółki.
Zażądaj od Google wycofania się z polityki ułatwiającej handel kością słoniową >>
"Hanko" to bardzo popularne w Japonii małe pieczątki powszechnie używane w dokumentach jak faksymile
przy załatwianiu drobnych spraw: od otwierania konta w banku po wynajem mieszkania. Są unikatowe i
przeważnie wytwarzane ręcznie. Niestety te małe cudeńka są jednym z głównych powodem osiągającego
najwyższą od lat skalę kłusownictwa wśród słoni w Afryce. Bardzo modne i dodające prestiżu są bowiem te,
których znaczek inkrustowany jest w kości słoniowej.
Od 1989 r., czyli roku przyjęcia konwencji waszyngtońskiej o ochronie gatunków, panuje całkowity zakaz
handlu kością słoniową. Tymczasem nielegalny handel i przemyt kości słoniowej, który na kilka lat został
zahamowany, wrósł w ciągu ostatnich lat trzykrotnie. Droga ciosów słoni wiedzie przeważnie z Afryki (Kenii,
Tanzanii, RPA...) do Azji (Malezji, Wietnamu, Japonii, Tajlandii, Chin...). Naukowcy biją na alarm: słoniom
afrykańskim grozi zagłada. Wg organizacji SumOfUs w ciągu ostatniej dekaty populacja słoni zmalała o ok.
62%. Przykładowo w samym 2007 r. kłusownicy wybili 5% dorosłych osobników, a przecież problemem są
także pozostawione na śmierć głodową osierocone młode.
Oficjalna polityka Google sprzeciwia się sprzedaży produktów mających związek z zagrożonymi gatunkami.
Tymczasem Environmental Investigation Agency (EIA, organizacja pozarządowa zajmująca się ochroną
dzikiej przyrody i środowiska) donosi, że w Japonii w sieci można znaleźć ok. 10 tys. promowanych przez
Google ofert sprzedaży hanko. W mejlowej odpowiedzi na zarzuty Google zapewnia, że każde ogłoszenie
uderzające w oficjalną politykę firmy zostanie natychmiast usunięte. Jednakże te same oferty pojawiają się
dzień za dniem, a system monitoringu wydaje się nie być wystarczający.
Według SumOfUs Google w swej hipokryzji zdaje się nie mieć świadomości o swej roli w światowym handlu
kością słoniową. Organizacja twierdzi zdecydowanie, że Google ma krew słoni na rękach i to my użytkownicy
produktów spółki musimy podnieść głos protestu w tej sprawie, by lansowana polityka została realnie
prowadzona.
Zażądaj od Google wycofania się z polityki ułatwiającej handel kością słoniową >>
Na podstawie: Gazeta Wyborcza
(http://wyborcza.pl/1,75400,13214545,Nielegalny_handel_koscia_sloniowa_najwiekszy_od_20.html),
Inhabitat.com (http://inhabitat.com/is-google-helping-poachers-sell-illegal-ivory-online/), The Guardian
(http://www.theguardian.com/environment/2013/mar/05/google-ads-fuel-ivory-trade-claim), SumofUs
(http://action.sumofus.org/a/google-ivory-trade/?sub=homepage)

Podobne dokumenty