„Gdyby on tu był” - nowy kryminał Igi Karst

Transkrypt

„Gdyby on tu był” - nowy kryminał Igi Karst
„Gdyby on tu był” - nowy kryminał Igi Karst
MZ
Powieść Igi Karst to realna, pełna napięcia historia, w której samotna kobieta staje się główną bohaterką
przerażającej intrygi. A prawda jest złudna do ostatniej strony książki…
Teresa ma ustabilizowane życie i zaplanowaną przyszłość. Aż do chwili, kiedy dostaje wiadomość z ostrzeżeniem o niebezpieczeństwie...
Kobieta sądzi, że taki list mógłby napisać tylko jeden człowiek na świecie. Mógłby… gdyby żył. Ktoś prowokuje ją do tego, by zmierzyła się z
przeszłością. A ona, krok po kroku, wikła się śmiertelnie niebezpieczną rozgrywkę… Nagle przyjaciele staja się wrogami, a fakty – iluzją.
Tymczasem Wiktor Rynkowski, znudzony pracą komisarz wrocławskiego wydziału kryminalnego policji, tuż przed przejściem na emeryturę,
rozpoczyna śledztwo w sprawie dwóch morderstw. W swojej karierze widział już chyba każdy rodzaj trupa, jaki można sobie wyobrazić. Z
tego powodu informacja o dwóch nowych nieboszczykach w mieście, nie robi na nim żadnego wrażenia. Wręcz odwrotnie – w pewnej chwili
jest nawet zły, że ma przez nich więcej roboty… Wydaje się, że ofiary nie mają ze sobą nic wspólnego… Albo ktoś chce, żeby komisarz tak
właśnie myślał.
Nowoczesny thriller i klasyczny kryminał
„Gdyby on tu był” to doskonale zarysowane postaci, piętrzące się tajemnice oraz popis mistrzowsko skonstruowanej akcji. Historia, w której
przeszłość zjawia się w teraźniejszości, zbrodnia miesza się z polityką, a bohaterowie wciąż pojawiają się na nowo, odkrywając swoje
prawdziwe oblicze. Karst potrafi zainteresować czytelnika od pierwszego zdania, podsycać ciekawość i zwodzić niemalże do ostatniej strony
książki. A potem zaskoczyć jeszcze raz.
W fabule splatają się dwa niezależne wątki, dzięki czemu autorce udało się w jednej okładce scalić klasyczny kryminał i nowoczesną
sensację. W połączeniu z przejrzystym stylem daje to powieść intrygującą i nieszablonową.
Premiera: 29 maja 2012, Wydawnictwo Wołoszański
30 maja 2012 1:35

Podobne dokumenty