forum montazowe 1pop format.indd

Transkrypt

forum montazowe 1pop format.indd
OD REDAKCJI
Technologia produkcji okien i drzwi w Polsce jest już na światowym poziomie, ale – co
potwierdzają również inwestorzy – temat poprawnego montażu stolarki wciąż pozostaje
u nas mocno zaniedbany. Powodem tego wydaje się jednak nie brak właściwych rozwiązań, ale nieskuteczna ich popularyzacja. Wszak montaż z zastosowaniem materiałów zabezpieczających piankę poliuretanową, jako najbardziej poprawny, rekomendują
zarówno sami producenci, jak i uznane instytuty badawcze. Również naszym zdaniem,
zagadnienie profesjonalnej sprzedaży oraz montażu stolarki ma kluczowe znaczenie dla
dalszego rozwoju branży okienno-drzwiowej w Polsce. To dlatego oddajemy w Państwa
ręce pierwszy numer publikacji, która z czasem – mamy nadzieję – stanie się wydawnictwem cyklicznym. Liczymy na wsparcie merytoryczne zarówno systemodawców i producentów, jak i samych montażystów i sprzedawców stolarki otworowej, czekając na wasze
uwagi i sugestie.
Życzymy interesującej lektury!
Przeczytajcie i przekażcie znajomym montażystom.
Zapraszamy do Klubu
Od Nowego Roku na stronie www.montaze.info.pl funkcjonuje lista montażystów zgłoszonych do Klubu Dobrych Montaży. Listą opiekuje się Zrzeszenie Montażystów Stolarki, które kwalifikuje montażystę do jednej z trzech kategorii.
ZGŁOSZONY – to członek Klubu, który wpisał się do grona montażystów, zgłaszając, że zajmuje się montażami stolarki. Obok informacji o sobie wpisał również dane sklepu z oknami i drzwiami, w którym pracuje lub z którym współpracuje.
SPRAWDZONY – to montażysta, który nie tylko wpisał się do Klubu, ale też przedstawił kilka referencji swoich klientów, które zostały
zweryfikowane przez biuro Zrzeszenia. O takim montażyście można powiedzieć, że są klienci, którzy chwalą jego pracę.
MISTRZ MONTAŻU – to sprawdzony montażysta, który poddał swoją wiedzę i umiejętności ocenie niezależnej Komisji Ekspertów branżowych i został zweryfikowany pozytywnie. Mistrzowie Montażu to elita wśród fachowców montażowych: potrafią poprawnie wykonać montaż warstwowy, a ich usługi są polecane przez Zrzeszenie Montażystów Stolarki.
Ideą Klubu Dobrych Montaży jest wskazanie klientom tych montażystów, którzy są prawdziwymi fachowcami i potrafią poprawnie wykonać prace montażu okien czy drzwi. Klient nie ma bezpośredniego kontaktu z takim fachowcem, ale zawsze może skontaktować się z nim przez sklep czy salon sprzedaży,
w którym on funkcjonuje. W ten sposób także ten sklep uzyskuje przewagę
wśród konkurencji na rynku, bo nie wszyscy przecież zatrudniają sprawdzonych i polecanych fachowców. W sytuacji więc, gdy ceny okien na rynku są
zbliżone, może to być dla klienta ważny argument do podjęcia decyzji.
Dlatego nie wahajmy się i zgłaszajmy dobrych fachowców do Klubu Dobrych
Montaży. Doceńmy ich pracę i umiejętności, a w ten sposób stwórzmy też sobie
szansę na wyróżnienie się w tłumie sprzedawców oferujących podobne okna.
Bo okna to nie wszystko – na końcu liczy się montaż.
Wejdź na stronę www.montaze.info.pl, w zakładce Zrzeszenie znajdź zgłoszenie do Klubu Dobrych Montaży i wypełnij je.
Na początek to wystarczy, a co ważne – nic nie kosztuje…
Centrum Informacji Branżowej
ul. Turmoncka 22/110
03-254 Warszawa
tel.: 22 678 50 73
forum montazowe 1pop format.indd 1
Redakcja: Magdalena Stopa
tel./faks: 22 678 41 32
e-mail: [email protected]
www.okna-forum.pl
Skład i łamanie: Rafał Pajka
Reklama: Małgorzata Klos 722 28 94 53
W publikacji wykorzystano zdjęcia z firm.
2012-02-19 21:45:48
FORUM MONTAŻOWE
WYWIAD
ZAWÓD: MONTAŻYSTA
Z Andrzejem Kowalskim, organizatorem Zrzeszenia Montażystów Stolarki, rozmawia Jan Stolczyk
Czy istnieje coś takiego jak zawód montażysty stolarki?
To jest paradoks, bo oficjalnie takiego
zawodu nie ma, chociaż tysiące ludzi
od lat swoje życie zawodowe wiąże
z montażem okien i drzwi. Mimo wieloletniego doświadczenia nie mają
jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia swoich kwalifikacji zawodowych i muszą konkurować z kimś, kto
właśnie kupił sobie wkrętarkę i poziomicę, i już nazywa siebie montażystą. Więc co to za zawód, jeśli każdy,
choćby był szewcem z wykształcenia,
może go wykonywać? Jest zawód
dekarza, zbrojarza czy glazurnika.
Spawacz, elektryk czy hydraulik mają
uprawnienia, na podstawie których
taki zawód mogą wykonywać. Nawet
murarz ma szanse zdobyć wiedzę
w swoim zawodzie. A montażysta?
Gdzie ma się nauczyć tego zawodu? Jedynym jak dotąd miejscem
były kursy i szkolenia u producentów
okien, a przecież sami producenci
mają dość mgliste pojęcie o prawidłowym montażu swoich wyrobów,
szczególnie jeśli idzie o nowe techniki.
Więc każdy montażysta zmuszony jest
do nabierania doświadczeń i uczenia się na własnych najczęściej błędach. Tak być nie powinno.
Więc postuluje pan stworzenie
szkolnictwa zawodowego?
Tak. Chodzi przy tym nie tyle o system nauczania dla nowych ludzi, ile
o system dokształcania się tych, którzy już wykonują ten zawód i chcą
się doskonalić w swoim fachu. Ich
kwalifikacje zawodowe powinny być
potwierdzone – choćby po to, żeby
wyróżniali się na tle niedouczonych
i niedoświadczonych adeptów tego
zawodu. Warto, by profesjonalny
montażysta miał bezpieczeństwo
pracy, poczucie stabilności zawodowej i pewność godziwej zapłaty. Nie
da się tego osiągnąć, jeżeli montaż
okien wykonują przypadkowi ludzie,
niemal z łapanki przyuczani do tego
zawodu, a niemający pojęcia ani
o oknach, ani o materiałach, o fizyce budowli nawet nie wspominając.
Stąd pomysł na turnieje montażowe,
potwierdzające kwalifikacje montażystów okien. Po pierwsze jest to promocja tych najlepszych, a po drugie
ułatwia to wzajemne poznawanie
nowych technik montażu.
Co daje im przynależność do
Zrzeszenia Montażystów Stolarki?
Chcemy dostarczyć montażystom
wiedzę o nowych technikach montażu, pomagać w rozwiązywaniu konkretnych problemów montażowych,
doradzać w znajdowaniu odpowiednich materiałów i technologii. Zaczęliśmy od współpracy przy wydaniu
Poradnika Montażysty, w którym specjaliści z Instytutu Techniki Budowlanej omawiają podstawowe zasady
wykonywania montażu okien. W ślad
za tym opracowaliśmy i zrealizowaliśmy film instruktażowy ukazujący, jak
praktycznie zrealizować nowoczesny
montaż warstwowy. Uruchomiliśmy
stronę internetową, na której każdy
montażysta znajdzie poradę, jak wykonać dane zadanie, jak właściwie
pomierzyć okna, ale też jak poprowadzić swoją firmę czy nawet jak napisać poprawną umowę.
A więc nie tylko wsparcie wiedzą
techniczną?
Rzeczywiście, nie ograniczamy się
do wsparcia technicznego. Na co
dzień w zrzeszeniu dostępny jest pod
telefonem i mailem doradca techniczny – któremu swoją pomocą służy kilkunastu technologów na stałe
współpracujących ze zrzeszeniem.
Uruchomiliśmy też dyżury prawnika,
który doradza w przypadku sporów
z klientami, a w razie potrzeby podejmuje się rozwiązywania sporów
sądowych. Ze zrzeszeniem związani
są też rzeczoznawcy budowlani wyspecjalizowani w stolarce; pomagają rozstrzygać spory dotyczące
poprawnego wykonawstwa montażu lub jakości stolarki. Ponadto dostępna jest biegła księgowa, która
doradza w trudniejszych kwestiach
prowadzenia rachunkowości w małej firmie czy choćby w kwestii właściwego naliczania stawki VAT.
A czy przynależność do zrzeszenia przełoży się na liczbę zleceń
montażowych?
Klient dający zlecenie montażyście
zrzeszonemu w ZMS otrzymuje bezpieczeństwo właściwego, profesjonalnego wykonania usługi montażowej.
I chodzi nie tylko o to, że stoją za nim
rzeczoznawcy budowlani, ale także, że
jego praca jest w pełni ubezpieczona.
Wszyscy członkowie zrzeszenia mają
wykupioną specjalną, zbiorową polisę odpowiedzialności cywilnej, która
gwarantuje, że szkody – jakie mogliby
oni lub ich pracownicy spowodować
w mieszkaniu czy na budowie – zostaną klientowi pokryte w całości. W przypadku niezadowolenia klienta z usługi
wykonanej przez członka zrzeszenia,
nasi eksperci podejmą się mediacji,
a w przypadku sporu technicznego
postarają się go obiektywnie rozstrzygnąć. Chodzi w tym wszystkim o to,
żeby uczciwy, profesjonalny montażysta był chroniony przed nie zawsze
uczciwym wobec niego inwestorem
– i z takich sytuacji umiał wybrnąć zachowując twarz i nie ponosząc nadmiernych kosztów naprawy.
Do czego mu wtedy potrzebny
prawnik?
Obecnie konflikty z klientami zdarzają
się coraz częściej, a owocują przeważnie karami finansowymi, wymuszeniem kolejnego upustu lub rabatu
cenowego. A przecież celem klienta
2
forum montazowe 1pop format.indd 2
2012-02-19 21:45:49
FORUM MONTAŻOWE
WYWIAD
nie jest dodatkowe „zarobienie” na
oknach, ale satysfakcja z dobrze
funkcjonującej stolarki. W tym także
ma pomóc nasze wsparcie prawne,
by spór nie był dla klienta okazją do
pozbawienia firmy montażowej jej
godziwego zarobku. Wychodzimy
z założenia, że montażysta jest od wykonywania montaży, a nie od walki
z klientami o należne mu pieniądze
– tym zajmie się jego prawnik funkcjonujący w zrzeszeniu.
Na czym polega dokształcanie
montażystów?
Poza dostarczaniem aktualnej
wiedzy na temat montaży stolarki,
chcemy poszerzać kompetencje
montażystów. Nikt nie powiedział,
że montażysta okien nie może instalować profesjonalnie również rolet
czy choćby bram. A co stoi na przeszkodzie, żeby w okresie zimowym,
przy ograniczonym froncie robót,
montował przegrody wewnętrzne
czy choćby podłogi panelowe? Zamierzamy dokształcać montażystów
w nowych dla nich dziedzinach,
dostarczać podręczniki i pomagać
w organizacji szkoleń zawodowych.
Wszystko to ma służyć podnoszeniu
kwalifikacji kadr montażowych oraz
zwiększaniu ich zdolności zarobkowania. Chcielibyśmy spowodować,
by prowadzenie firmy montażowej
na powrót stało się rentowne i opłacalne dla jej właściciela, a wykonywana działalność sprawiała mu jak
najmniej kłopotów i trosk, a jak najwięcej satysfakcji.
Czy autoryzujecie lub certyfikujecie działalność firm zrzeszonych?
Zrzeszenie, w przeciwieństwie do niektórych producentów, nie będzie au-
toryzować montażystów, ale będzie
potwierdzać ich kwalifikacje zawodowe. Organizowane przy naszym
udziale turnieje montażowe w bardzo praktyczny sposób sprawdzają
podstawowy zakres wiedzy teoretycznej ich uczestników oraz ich podstawowe umiejętności montażowe.
Przyznając uczestnikom turniejów
honorowy dyplom Mistrza Montażu,
potwierdzamy, że poddali oni swoją wiedzę i umiejętności weryfikacji
Komisji złożonej z ekspertów branżowych, a ocena ich pracy była pozytywna. To daje klientowi wiedzę, że
ten konkretny montażysta potrafi wykonać poprawny montaż warstwowy,
że wie, na czym polega sztuka budowlana w zakresie montażu stolarki.
stały dostęp do wiedzy. Oczywiście
ta opieka dotyczy prostych spraw,
które można podjąć „zza biurka”, bo
jeśli np. montażysta zleci prawnikowi
opracowanie szczegółowej analizy
prawnej swojego konkretnego przypadku, to już będzie musiał dogadać
się z nim co do odpłatności za takie
zlecenie. Podobnie, jeśli zleci rzeczoznawcy sporządzenie ekspertyzy
technicznej na drugim końcu Polski,
będzie musiał pokryć jego koszty.
W przypadku prostszych spraw, które
można załatwić na telefon czy e-mail,
nie wiąże się to z żadnymi kosztami.
Jakie warunki musi spełnić montażysta, by wstąpić w szeregi zrzeszenia?
Przede wszystkim musi mieć doświadczenie poparte pozytywnymi
opiniami swoich klientów. Wypełnia
formularz na stronie zrzeszenia, my
sprawdzamy jego referencje, a następnie zapraszamy go do grona
firm zrzeszonych. Początkowo otrzymuje status kandydata, następnie
firmy zrzeszonej, a po pozytywnej
weryfikacji turniejowej otrzymuje honorowy tytuł Mistrza Montażu. W przyszłości będziemy chcieli precyzyjnie
określać zakres specjalizacji naszych
członków, aby ich potencjalnym zleceniodawcom ułatwić wybór.
Gdzie zleceniodawcy mogą ich
znaleźć?
Z czego finansujecie tak szeroką
działalność zrzeszenia?
Utrzymujemy się z symbolicznych składek członków zrzeszenia, a wynoszą
one 20 zł miesięcznie. Za tę kwotę zrzeszeni montażyści mają stałą opiekę
techniczną, prawną i księgową oraz
Spis montażystów, którzy należą do
Zrzeszenia Montażystów Stolarki,
publikowany jest na naszej stronie
internetowej Montaze.info.pl, a informacje o tym zamieszczamy w prasie
budowlanej i portalach dla inwestorów indywidualnych. Są w nich dane
o konkretnych montażystach, ale
i o sklepach, z którym współpracują
lub wręcz są zatrudnieni. To może
ułatwić klientom podjęcie decyzji
o zakupie takich a nie innych okien
w konkretnym punkcie sprzedaży. Innymi słowy, dajemy im gwarancję,
że gdy wybierają montażystę zrzeszonego w ZMS, zatrudniają fachowca. To także jest naszym celem.
Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów w rozwoju zrzeszenia
Jan Stolczyk
3
forum montazowe 1pop format.indd 3
2012-02-19 21:45:49
FORUM MONTAŻOWE
WARSZTATY
POTURNIEJOWE REFLEKSJE
Pierwsza z imprez integrujących środowisko montażystów stolarki odbyła się we wrześniu 2011 w Kazimierzu Dolnym. Wprawdzie
turnieje służą rywalizacji, ale w tym wypadku było inaczej.
Zdecydowana większość uczestników turnieju przyjechała, by zweryfikować swoją wiedzę i upewnić się
co do stosowanej metody montażu
oraz zasięgnąć porady fachowców.
O tym, że nie chodziło o wyścig „kto
jest najlepszy”, świadczy choćby
wykonać, ten poradzi sobie z każdym
zadaniem montażowym. Przy czym,
co istotne, komisja nie oceniała, kto
najlepiej czy najszybciej zamontował
okno, ale kto wykonał to poprawnie
– zgodnie z zaleceniami instrukcji
Instytutu Techniki Budowlanej.
fakt, że montażyści musieli zdać test
z wiedzy o ciepłym montażu. Ale
sprawdzian wiedzy teoretycznej z zakresu montaży, oparty na zapisach
najnowszego poradnika „Jak montować ciepłe okna?”, był tylko pierwszym etapem konkursu. W drugim, do
którego zakwalifikowało się dziesięć
zespołów (odpowiedziały poprawnie
na ponad 3/4 z 20 pytań testowych),
należało się wykazać praktycznymi
umiejętnościami montażowymi.
Zwyciężyła ekipa Kristechu z Inowrocławia. W sumie swoje umiejętności
poddało weryfikacji 38 montażystów,
a w Pikniku Branżowym integrującym środowisko montażystów stolarki
wzięło udział ponad 400 osób.
Zadanie polegało na zamontowaniu
okna dwuskrzydłowego poza murem,
w warstwie ocieplenia. Jest to najtrudniejszy element sztuki montażowej, dlatego uznano, że kto umie go
Ekipa z firmy BR Okna przyjechała aż
z Wałbrzycha. Trzech panów podkreślało, że montaże różnią się od siebie,
a tu jest okazja do tego, by z bliska
się przyjrzeć, jak robią to inni. Uznali,
że spotkanie w Kazimierzu Dolnym
to dobre miejsce, by podzielić się
informacjami z kolegami po fachu,
wymienić opinie i uwagi. Ta ekipa
wystąpiła jako jedna z ostatnich.
Montażyści z firmy Świat Okien twierdzili, że ciepły montaż to coś, czego
klienci dziś coraz częściej oczekują.
Pytają o tę metodę i są gotowi za nią
zapłacić więcej niż za tę stosowaną
powszechnie (określaną niekiedy
mianem ekonomicznej). Ta ekipa
przyjazd do Kazimierza potraktowała jako szansę, by sprawdzić swoje umiejętności, ale też zasięgnąć
przydatnych porad od praktyków.
Podobnie jak poprzednia, popraw-
nie napisała test i prezentowała swój
montaż publiczności.
Wśród oglądających spotkać też
można było tych, którzy nie przeszli
zadania teoretycznego. Montażysta z Bielska Podlaskiego zmagania
kolegów podziwiał przez cały dzień.
Metodę pokazywaną na scenie
porównywał z tą, którą na co dzień
wykonuje w swojej pracy. Jak podkreślał, na turniej wybrał się właśnie
po to, by dokładniej poznać technikę
ciepłego montażu. Przyjazd do Kazimierza uważał za udany.
Jednak nie wszyscy oglądający okazali się entuzjastami ciepłego montażu. Jeden z nich (nie chciał zdradzić
nazwy firmy, w jakiej pracuje) twierdził, że jego klienci nigdy nie pytali
o tego typu montaż. Wprawdzie, jak
dowodził, on sam wie, że taki istnieje,
ale chciałby się dowiedzieć, czym
różni się od tego zwykłego. W jego
przekonaniu – niczym, a ten sam
efekt można osiągnąć „opiankowując okna”. Trzeba po prostu wiedzieć,
jak to zrobić, znać się na montażu
i wówczas okno będzie miało te
same właściwości co przy montażu
ciepłym. Montażysta ten zastanawiał
się, kto ma w ogóle czas, by montować przy użyciu taśm. Zastosowanie
tej technologii w kilku oknach zajęłoby – jego zdaniem – cały dzień. A co
dopiero, gdy jest zlecenie na dwadzieścia?
– My teraz wstawiamy te dwadzieścia
okien w sześć, siedem godzin. Moim
zdaniem o tzw. ciepłym montażu
najwięcej mówią producenci taśm,
po prostu po to, by je sprzedawać
– perorował. – A taki montaż jest drogi. Ludzie, wiadomo, chcą jak najta-
4
forum montazowe 1pop format.indd 4
2012-02-19 21:45:49
FORUM MONTAŻOWE
WARSZTATY
Uważam, że montaż ciepły w gruncie rzeczy jest banalnie prosty, choć
oczywiście trzeba wiedzieć, gdzie
jaką taśmę zastosować i jakie mają
być do tego kleje. Trudny może być
za to w przypadku okien skrzynkowych. Niestety, rynek okienny „przysiadł” po ostatnim kryzysie finansowym, bo sporo budów stanęło na
etapie fundamentów. Mam nadzieję,
że to się poprawi.
Wojciech Rachtan,
Rachtan Usługi Budowlane
niej. Szukają dobrych okien i tanich.
Zaś montaż to już powinien być gratis.
O wrażenia z pikniku i doświadczenia w montażu spytaliśmy też innych
uczestników turnieju.
Maciej Wyczółkowski,
prowadzi własną firmę
Bardzo się
cieszę, że
zawiązała
się organizacja taka
jak Zrzeszenie Montażystów Stolarki (miało
to miejsce
tuż przed
piknikiem –
red.). Liczę na to, że uporządkuje ono
rynek i pozwoli z niego wyeliminować
wielu nieuczciwych fachowców.
Sam chciałbym mieć papier, że należę do takiego zrzeszenia, a montaż,
który oferuję, wykonuję poprawnie.
Na tym mi najbardziej zależy. To, co
można zobaczyć tutaj, w Kazimierzu
– to tylko pokazówka. W Niemczech
na przykład są organizacje cieśli czy
murarzy i dzięki temu udało się rozwiązać wiele problemów. Codzienna
praktyka pokazuje, że istniejące normy czy instrukcje dotyczące montażu
nie przystają do wszystkich przypadków; to rodzi pokusę, by je naciągać.
Montaż ciepły? Tak, wykonywałem
kiedyś, za 90 zł za metr. Dotyczy on
głównie okien aluminiowych, na to
idzie elewacja z kamienia czy wełny.
Interesuje
mnie technika budowlana,
a zawód
montaży sty stolarki
wykonuję
od piętnastu lat.
Lubię tę
pracę,
dlatego nie żal mi poświęcać wolnej soboty, by przyjechać na imprezę taką jak ta. Choć z drugiej strony
bardzo żałuję, że środowisko montażystów okien tak mało się integruje.
Może w tym celu przyda się właśnie
Zrzeszenie Montażystów Stolarki?! Co
do ciepłego montażu, to w przeszłości już taki wykonywałem. Ale to były
sporadyczne przypadki. Po prostu
nie ma na to klientów. Cena takiego
montażu jest trzy albo czterokrotnie
wyższa niż tego tradycyjnego. Poza
tym wśród montażystów panuje ostra
konkurencja. Trzeba więc mocno
schodzić z ceny, by zdobyć jakieś zlecenie. W domach stawianych przez
deweloperów w Warszawie, za montaż stolarki płaci się 8 zł za metr. Jak
więc namawiać do tego ciepłego,
który pokazywany jest tutaj, a kosztuje 50 zł za metr? Sytuację komplikuje
także to, że ostatnio wzrosły koszty produkcji. Roboty jest wprawdzie dużo,
ale nawet teraz, gdy zaczął się wrzesień, nie umiem przewidzieć, jakie zyski będę miał za cały 2011 rok.
zwrócić uwagę, że temat
ten pojawił
się, gdy w bud ow n i c t w i e
zaczęto mówić o energooszczędności.
Uważam jednak, że ciepły
montaż mija
się z celem,
gdy stosuje się go do zwykłych okien
– nie pasywnych. Prawdziwie ciepłymi, dobrze izolowanymi oknami mają
szansę być jedynie okna pasywne.
W mojej firmie montaż warstwowy wykonujemy od trzech lat; wprowadziliśmy też rozróżnienie w nazewnictwie
usług: mowa o montażu profesjonalnym i ekonomicznym. Obserwujemy,
że klienci są coraz lepiej wyedukowani, więc montaż pierwszego typu proponujemy najczęściej wtedy, gdy ktoś
zamawia ciepłe okna. To taka kropka nad i. Nie boimy się proponować
droższych rozwiązań, bo to zmniejsza
ryzyko, że klient wróci do nas z reklamacją. Natomiast jeśli jest zadowolony z naszej usługi, możemy liczyć
na kontakt w przyszłości albo na to,
że poleci nas komuś innemu. Lepiej
sprzedać mniej okien, ale zapewnić
im dobrą jakość. Jestem przekonany,
że czasy konkurowania niską ceną już
się skończyły.
(red.)
Szymon Chwalisz, Kristech
Zlecenie na ciepły montaż zdarza
się raz na jakiś czas. Na rynku jest on
promowany od niedawna. Warto
5
forum montazowe 1pop format.indd 5
2012-02-19 21:45:51
FORUM MONTAŻOWE
WARSZTATY
SEZON BUDMĄ ROZPOCZĘTY
Tegorocznymi targami budowlanymi Budma w Poznaniu powinni być usatysfakcjonowani montażyści okien. Dla nich w hali
nr 5 prowadzone były przez cztery dni stycznia Wielkopolskie
Warsztaty Montażowe.
Warsztaty zaczynały się codziennie
o godz. 10:00 od sprawdzianu wiedzy, w którym zgłoszeni montażyści
odpowiadali na 20 pytań testowych. Po wynikach wnosić można,
że dobrze przygotowali się do tego,
w czym pomocny był im zapewne
test elektroniczny zawieszony na stronie Montaże.info.pl. Żaden ze sprawdzanych montażystów nie odpowiedział na mniej niż 15 pytań, a dwóch
z nich miało nawet komplet poprawnych odpowiedzi. Nad przebiegiem
sprawdzianu czuwali eksperci Zrzeszenia Montażystów Stolarki: inż. Andrzej Kowalski i inż. Krzysztof Mateja
oraz doradcy z firm partnerskich. Oni
także obserwowali i oceniali wykonywanie montaży przez zakwalifikowane ekipy, co na ogół określali jako
poprawne. Zadanie montażowe polegało na zamontowaniu okna O-34
dwudzielnego, w warstwie ocieplenia muru dwuwarstwowego. Otwór
okienny wykonany został w ściance
drewnianej, a ościeże zabezpieczono warstwami taśmy papierowej.
Nie ustrzegło to konstrukcji przed
zabrudzeniem klejem do taśm, ale
mimo tej niedogodności montażyści
na ogół radzili sobie z wyznaczonym
zadaniem. Było ono trudniejsze niż
zazwyczaj, bo na ręce patrzyli im nie
tylko członkowie jury, ale też dziesiątki zwiedzających, którzy przystawali
i przyglądali się procesowi montażowemu. Wśród nich byli również handlowcy, producenci okien i montażyści, którzy jakieś drobne potknięcie
w montażu potrafili głośno skomentować. Ale wszystko to odbywało się
w atmosferze wzajemnej życzliwości,
bo celem sprawdzianów i pokazów
nie była rywalizacja, ale wzajemne
uczenie się zawodu od praktyków.
Konkursowe jury też nie szukało dziury w całym. Zadawało dodatkowe
pytania, podpowiadało właściwą
kolejność prac, a czasem nawet dyskutowało z montażystami nad innymi
wariantami wykonania prac. Efektem pracy jury było ostatecznie potwierdzenie umiejętności wszystkich
startujących fachowców i wręczenie
im dyplomów Mistrzów Montażu.
Przewodniczący jury wyróżnił dodatkowo ekipę firmy Mróz z Łodzi, która
nie tylko odpowiedziała na wszystkie
pytania testu teoretycznego, ale jeszcze wykonała swój montaż wyjątkowo sprawnie i z dużą dokładnością.
A że ekipa ta startowała ostatniego
dnia Budmy, to jeszcze tego samego
dnia odbrała z rąk przewodniczącego statuetkę montażowego Oscara.
Komisja konkursowa podkreśliła jednak, że wszystkie ekipy uczestniczące w Wielkopolskich Warsztatach
Montażowych zasłużyły na uznanie,
bo dały świadectwo, że znają się
na swojej robocie i są najlepszymi
przedstawicielami całego środowiska polskich montażystów stolarki.
A ponieważ celem warsztatów montażowych są nie tylko sprawdziany
montażystów, ale i seminaria, eksperci Programu Mistrzowie Montażu mogli na nich podzielić się swoją wiedzą
i doświadczeniem. Przez wszystkie
dni targowe zajmowali oni miejsca
w Strefie Doradców, odpowiadając
na pytania zarówno inwestorów, projektantów, jak i fachowców od montaży. Wśród nich byli eksperci w zakresie praktyki montażowej (ZMS), pian
6
forum montazowe 1pop format.indd 6
2012-02-19 21:45:53
FORUM MONTAŻOWE
WARSZTATY
pert zrzeszenia, który w żywiołowym
wykładzie przekonywał słuchaczy
o tym, że oni także mogą odnosić
sukcesy biznesowe, jeśli tylko będą
potrafili się wyróżnić na swoim lokalnym rynku. Pokazywał również
przykłady, jak wyróżniać się powinni.
Seminaryjne wystąpienia ekspertów
warsztatów odbywały się przy komplecie publiczności i przyjęte były
z dużym uznaniem.
i silikonów (Selena), mocowań i taśm
uszczelniających (VBH), ale też okuć
(G-U i Roto). Nie zabrakło również
przedstawiciela największego producenta okien, firmy Drutex, która
przyjęła na siebie obowiązki Mecenasa Mistrzów Montażu.
Aktywność ekspertów przejawiła się
na Budmie także w wygłaszanych
referatach, poświęconych zarówno
sztuce montażowej, jak i zagadnieniom zarządzania firmą handlowo-usługową. Drugiego i trzeciego dnia
warsztatów odbyły się seminaria, na
których inż. Krzysztof Mateja, współautor Instrukcji Montażowej, ale także uznany rzeczoznawca ds. stolarki,
pokazał zdjęcia powszechnie wystę-
pujących błędów montażowych oraz
opowiedział o podstawowych zasadach montażu warstwowego okien.
Bezpośrednio po nim inż. Adam Mścichowski, biegły sądowy i właściciel
Laboratorium Techniki Budowlanej
zaprezentował zebranym metody
badania szczelności wykonywanych
montaży. Dowodził, że nie ma takich
błędów montażowych, które dałoby
się ukryć przed dociekliwym inwestorem. Potem głos zabrał inż. Andrzej
Kowalski ze Zrzeszenia Montażystów
Stolarki, przekonując do idei właściwego planowania montażu, poprawnego kalkulowania jego kosztów oraz
doboru materiałów montażowych.
Na zakończenie obydwu dni seminaryjnych wystąpił Tomasz Kogucki, eks-
Wielkopolskie Warsztaty Montażowe
zakończyły się pozytywnymi sprawdzianami dla 36 nowych Mistrzów
Montażu, uczestnictwem ponad 130
zainteresowanych w seminariach,
rozdaniem kilkuset deklaracji udziału w Programie Mistrzów Montażu
oraz ponad 6 tysiącami odwiedzin.
Idea fachowości w pracach montażowych odniosła na Budmie prawdziwy sukces i należy tylko mieć
nadzieję, że w najbliższej przyszłości
przełoży się na dalszą popularyzację
zasad poprawnego montażu stolarki
budowlanej oraz dalszą profesjonalizację fachu montażowego.
Kolejne okazje do pogłębiania wiedzy już niebawem, na lokalnych targach budowlanych w Sosnowcu,
Bydgoszczy, Tarnowie i Gliwicach.
W imieniu organizatorów warsztatów
już dzisiaj na nie zapraszam, a wszelkie informacje znaleźć można na
stronie: www.montaze.info.pl.
Robert Klos
Regionalne Warsztaty Montażowe
To cykl wykładów i pokazów montażu, organizowanych w ramach Programu Mistrzowie Montażu na lokalnych targach
budowlanych. W warsztatach biorą udział nie tylko ekipy
montażowe, ale też lokalne środowiska architektów, deweloperów i inwestorów, zainteresowanych pogłębieniem wiedzy
o zasadach poprawnego montażu warstwowego. Fachowcy montażu okien mają okazję podczas warsztatów poddać
swoją wiedzę i umiejętności ocenie komisji ekspertów i uzyskać honorowy tytuł Mistrza Montażu.
Mecenasem Mistrzów Montażu jest firma
W I półroczu 2012 roku Warsztaty zorganizowane będą jeszcze na
następujących targach budowlanych:
SIBEX – Sosnowiec
GRYF-BUD – Bydgoszcz
DOM I OTOCZENIE – Tarnów
DOM I OGRÓD – Gliwice
24 – 26 lutego 2012
23 – 25 marca 2012
20 – 22 kwietnia 2012
26 – 27 maja 2012
Dzięki partnerom warsztatów udział w tym wydarzeniu jest dla
wszystkich uczestników bezpłatny.
Partnerami warsztatów montażowych są również firmy:
7
forum montazowe 1pop format.indd 7
2012-02-19 21:45:55
FORUM MONTAŻOWE
SONDA
SZEFOWIE O MONTAŻACH
Andrzej Wyszogrodzki, VBH:
Niestety, dzisiaj
w Polsce okna
nie są montowane tak, jak
być powinny.
Co
prawda,
gdy sobie przypomnimy, jak
było kilkanaście lat temu, to
można powiedzieć, że dokonaliśmy
rewolucyjnego skoku. Ale z drugiej
strony, jeśli wciąż porównujemy się do
najlepszych, to i w tej dziedzinie próbujmy się porównywać. Kupujemy
okna mające najwyższe parametry
cieplne, jak w Niemczech, ale oprawiamy je samą pianką, zupełnie jak
w Bułgarii. Przy takim podejściu do
procesu montażu okna energooszczędnego, nie powinniśmy się dziwić
licznym reklamacjom i złym opiniom
o ich działaniu. (…) Klient ma bezpośredni kontakt nie z producentem,
a właśnie ze sprzedawcą czy, jeszcze
bardziej – z montażystą, i dlatego
całą naszą branżę ocenia przede
wszystkim po profesjonalizmie tej grupy zawodowej. (FB 08/2011)
ale to dotyczy jedynie tego, że przeszli
odpowiednie szkolenie, że mieli okazję dowiedzieć się, jakie są zasady poprawnego montażu okien. Ale czy stosują te zasady w praktyce – za to już
odpowiedzialności brać nie możemy.
(FB 06/2011)
Andrzej Wiśniowski, Wiśniowski:
Gorąco polecam montażystom okien
zainteresowanie się możliwościami
montażu bram.
Powiem więcej: proponuję
również zainteresowanie się montażem ogrodzeń jako naturalnym poszerzeniem
kompetencji zawodowych. To jest
dziedzina, w której montażyści mogą
się wykazać i po prostu zarobić. Na
przykład do bramy garażowej każdorazowo dołączona jest tak czytelna
instrukcja, że nie trzeba wielkiej specjalistycznej wiedzy, by ją zamontować. Liczy się przede wszystkim precyzja montażu.
(FB 02/2010)
Mateusz Kłosek, Eko-Okna:
Montażyści to
dla nas grupa wyjątkowo
ważna, bo od
ich pracy zależy w dużym
stopniu
funkcjonowanie
naszych okien
i liczba zgłoszeń
reklamacyjnych. Analizując usterki
usuwane przez naszych serwisantów,
można łatwo stwierdzić, że większość
z nich nie jest efektem wad produkcyjnych, ale właśnie błędów i zaniechań
montażowych. Mimo to z usterką taką
klient nie zgłasza się do montażysty,
ale właśnie do nas, a my w imię dobrej współpracy z dilerem staramy się
to usuwać. I dlatego też staramy się
szkolić montażystów i podpowiadać
im, jak mają unikać błędów, aby dobrze wykonywać swoją odpowiedzialną pracę. Autoryzujemy ich nawet,
Barbara Ahlers,
Roto Frank Okucia Budowlane:
W Niemczech
okna wymienia
się w całym bloku i zazwyczaj
kilka dni wcześniej pojawia
się wywieszka
informująca, że
w danym dniu,
w konkretnych
godzinach, w określonym mieszkaniu odbywać się będzie wymiana
stolarki – stąd prośba, aby się nie
niepokoić i wybaczyć ewentualne
niedogodności. Wyznaczone terminy przestrzegane są bezwzględnie.
Niestety, moje osobiste doświadczenia z ekipami wymieniającymi okna
w moim polskim mieszkaniu znacznie
odbiegały od tego standardu. Ale
może to tylko ja miałam pecha.
(FB 03/2004)
Karol Krysiński, Krispol:
Montażysta
jest
osobą,
która
może
sporo
zmienić w świadomości klienta
ostatecznego:
albo zepsuje
opinię o wyrobie i jego
producencie, albo też wzmocni jego
pozytywny wizerunek. Podkreślamy
również rolę serwisu po sprzedaży,
czyli czegoś, o czym wiele firm nie
chce nawet słyszeć. A trzeba ciągle
pamiętać, że stolarka budowlana,
jak każdy inny produkt, wymaga
obsługi i regularnego serwisu. Tylko
regularne przeglądy dają bowiem
gwarancję długowieczności. Z drugiej strony, zbierane informacje
o ewentualnych usterkach to dla
nas sygnał, co w produkcie można
jeszcze zmienić, co usprawnić, aby
był on jeszcze mniej awaryjny, lepszy
jakościowo.
(FB 09/2008)
Ignacy Petecki, Petecki:
Dobieramy
partnerów handlowych, którzy,
otrzymując od
nas okna wysokiej jakości, muszą zapewnić
również wysokiej jakości obsługę klienta.
W tym także montaż. Na pierwszym
planie za każdym razem stawiamy
jakość obsługi, a nie wielkość sprzedaży, choć skłamałbym twierdząc,
że jest to bez znaczenia. Podobny
program szkoleniowy jak dla własnych ekip, prowadzimy więc wśród
ekip dilerów, a jakość wykonania
prac montażowych jest systematycznie weryfikowana przez naszych inżynierów. Zasadą jednak pozostaje taki
dobór partnerów handlowych, aby
podzielali naszą filozofię obecności
na rynku, dbając o zachowanie właściwej jakości produktu i obsługi.
(FB 05/2006)
8
forum montazowe 1pop format.indd 8
2012-02-19 21:45:56
forum montazowe 1pop format.indd 9
2012-02-19 21:45:56
FORUM MONTAŻOWE
TECHNIKA
JAK POZBYĆ SIĘ MOSTKÓW
W budynkach pasywnych dążymy do tego, aby udział mostków
termicznych w stratach ciepła był jak najmniejszy. Jest to konieczne także dlatego, że często w tego typu domach rezygnujemy z tradycyjnego ogrzewania, czyli nie umieszczamy grzejników pod oknami. Brak tych grzejników, gdy występują mostki
liniowe, powoduje bowiem wykraplanie się pary na „wyziębionych” elementach, a tego zawsze chcemy uniknąć.
Zacznijmy od definicji mostka
cieplnego.
Mostki cieplne w przegrodach
budowlanych powodują zmianę
strumienia cieplnego i temperatury powierzchni w stosunku do tych
wielkości bez mostków. Mostek
cieplny to część obudowy budynku,
w której jednolity opór cieplny jest
znacznie zmieniony przez:
a) całkowite lub częściowe przebicie obudowy budynku przez materiały o innym współczynniku przewodzenia ciepła;
b) zmianę grubości warstw materiałów;
c) różnicę między wewnętrznymi
i zewnętrznymi powierzchniami
przegród, jaka występuje w połączeniach: ściana/podłoga/sufit.
Największym problemem w budynku pasywnym są mostki liniowe występujące na połączeniach okno
(drzwi balkonowe) – ściana. Na
rysunkach przedstawiamy pięć metod montażu okien.
Montaż tradycyjny – choć straty
ciepła są w nim największe – jest
najbardziej popularnym rozwiązaniem. Metody pokazane na rysunkach 2 i 3 powodują, że straty
ciepła przez mostki będą znacznie
mniejsze. Szacowane wartości linio-
Rys. 1. Montaż tradycyjny (ościeże okienne): osadzenie okna na wewnętrznej krawędzi muru (= 0,39 W/m*K).
wego współczynnika przenikania
ciepła podałem za wydawnictwem
ITB „Bezspoinowy system ocieplenia
ścian zewnętrznych budynków”.
Najlepszym rozwiązaniem jest montaż okien w warstwie izolacyjnej
– nie ma tu bowiem bezpośredniego
styku muru z ościeżnicą, przez który
straty ciepła są największe. Okno
powinno być wysunięte poza lico
muru (kiedy mur jest jeszcze nie ocieplony), czyli termoizolacja obejmuje
okno ze wszystkich stron, a także od
przodu. Taki sposób montażu okien
zalecany jest w budynkach pasywnych (rys. 4). Dodajmy, że w tym
przypadku okna mogą (a nawet powinny) być nieotwierane, gdyż w budynku odpowiednią ilość powietrza
zapewnia instalacja nawiewno-wywiewna. W przypadku gdy okno będzie otwierane, wystąpi dodatkowo
problem takiego sposobu jego zamontowania, aby było stabilne i nie
rozchwiało się w wyniku wieloletniego otwierania i zamykania.
Proponowane rozwiązania ze specjalnymi okuciami i kotwami, które
utrzymują okno w warstwie izolacyjnej, są może i dobre, ale tylko
wtedy, gdy ściana jest wykonana
z betonu lub innego twardego materiału, a mocowanie kotw polega
na zatopieniu lub osadzeniu głęboko w ścianie monolitycznej. Podraża
to znacznie koszty montażu okien
i nierzadko zmusza do stosowania
specjalnych, monolitycznych ścian
(znów większe koszty).
Rys. 2. Montaż z licowaniem (ościeże okienne): osadzenie okna w styk z izolacją,
izolacja nie zachodzi na ościeżnicę (= 0,19 W/m*K).
10
forum montazowe 1pop format.indd 10
2012-02-19 21:45:57
FORUM MONTAŻOWE
TECHNIKA
Rys. 3. Montaż z licowaniem docieplonym (ościeże okienne): osadzenie okna z licowaniem do zewnętrznej krawędzi muru, izolacja zachodzi ok. 3 cm na ościeżnicę
(= 0,05W/m*K).
We wznoszonym przeze mnie budynku zastosowaliśmy jednak ściany z pustaka ceramicznego, więc
umieszczenie okien w warstwie
izolacyjnej nie powinno być stosowane. Niestety, ściana taka nie
nadaje się do bardzo stabilnego
mocowania kotew, które muszą
przecież utrzymać ciężar całego
okna i to jeszcze otwieranego (nie
zdecydowaliśmy się na okna nieotwierane). Dodatkowo firma montująca okna stwierdziła, że na taki
montaż (kotwy utrzymujące okna
mocowane do pustaka z porothermu) nie da nawet 6-miesięcznej
gwarancji, gdyż z doświadczenia
wiadomo, że po pewnym czasie
połączenia tego typu ulegają obluzowaniu.
Po przedyskutowaniu problemu
z wykonawcą, znaleźliśmy inne
rozwiązanie; wykonaliśmy większe o 10 cm otwory pod okna
i wyłożyliśmy mur wokół nich styropianem o grubości 5 cm (rys. 5).
Rys. 4. Montaż w budynku pasywnym: osadzenie okna w warstwie izolacyjnej.
Uwaga: Okucia rozstawione co 20 – 30 cm po całym obwodzie muru.
W ten sposób możliwe było stabilne zamontowanie okna (należało
tylko zastosować dłuższe kotwy
montażowe do ościeżnic i specjalne podkładki), a jednocześnie
utrzymaliśmy zasadę montażu
w warstwie izolacyjnej. Ten sposób
łączy metodę montażu tradycyjnego (stabilne mocowanie okna)
z montażem zalecanym dla budynków pasywnych (okno w warstwie izolacyjnej).
Przy montażu stolarki ważne jest
także odpowiednie uszczelnienie
połączeń okna ze ścianą. A w zasadzie okna ze styropianem; stosujemy tu specjalne folie paroprzepuszczalne montowane na
każdym takim styku. Dodatkowo
okna zostały osadzone na specjalnym „ciepłym” profilu montażowym. Wszelkie nieszczelności
wypełnia się pianką montażową
(izolacyjność podobna do tej, jaką
ma styropian), a całość powtórnie
izoluje paskami z folii.
Podsumowując: nie wystarczy
mieć okna o bardzo dobrych właściwościach izolacyjnych (zastosowaliśmy pięciokomorowy profil
z potrójną szybą, przestrzeń międzyszybowa wypełniona argonem,
szyby o odpowiednich współczynnikach przepuszczalności światła
i energii cieplnej; ostatecznie okno
uzyskało Uw < 0,8 W/m2K), należy
jeszcze je zamontować w taki sposób, aby połączenia muru z oknami były szczelne, udział mostków
liniowych w stratach ciepła praktycznie wyeliminowany, a całość
była stabilna.
Na koniec ogólna uwaga dotycząca montażu okien: sposób
montażu okna przedstawiony na
rysunku 3 jest godny polecenia
nawet przy wymianie okien, gdyż
licowanie okna ze ścianą, wraz
z wysunięciem warstwy izolacyjnej
na połączenie framuga/mur, powoduje kilkakrotne zmniejszenie
udziału mostków liniowych i... nic
nie kosztuje. Ten sposób montażu
zalecamy w wykonywanych pracach remontowych przy wymianie
okien w klatkach schodowych czy
w szkołach. Ważne jest, aby montaż był jednolity na całej elewacji.
Natomiast, jeżeli tylko przepisy na
to pozwalają, to proponuję zmniejszyć nieco powierzchnie okien i zastosować metodę montażu pokazaną na rysunku 5. Wtedy bowiem
straty ciepła przez mostki zostaną
praktycznie wyeliminowane.
Andrzej Jurkiewicz
Rys. 5. Montaż okna w budynku pasywnym (wariant II): osadzenie okna tradycyjne,
lecz w warstwie izolacyjnej.
Autor jest audytorem energetycznym.
11
forum montazowe 1pop format.indd 11
2012-02-19 21:45:57
FORUM MONTAŻOWE
MATERIAŁY
PIANA SPRYSKIWANA WODĄ
Wypełnianie szczelin przy montażu stolarki otworowej – to jedno
z najważniejszych zastosowań pian poliuretanowych. By efekt
uszczelnienia był jak najlepszy, ważna jest nie tylko jakość produktu, ale także poprawna jego aplikacja. Nie należy przy tym
zapominać o spryskiwaniu piany wodą.
Piany poliuretanowe składają się
z izomerów i homologów izocyjanianów oraz mieszanin gazów. Prepolimer zawarty w opakowaniu piany
jest bardzo wrażliwy na działanie
wody, co wynika z obecności niezwiązanych grup izocyjanianowych.
Zatem piany poliuretanowe utwardzają się pod wpływem wilgoci zawartej w powietrzu, a woda jest niezbędnym warunkiem utwardzenia
się piany.
Właściwości pian poliuretanowych
sprawiają, że spryskiwanie wodą
najpierw szczeliny, do której piana
będzie aplikowana, a następnie samej nałożonej już piany wodą, ma
bardzo korzystny wpływ na efekt
uszczelnienia. Dzięki temu uzyskujemy doskonałą strukturę piany.
Najważniejszymi korzyściami wynikającymi ze spryskiwania wodą piany
poliuretanowej są:
wa się standardowego spryskiwacza
ogrodowego.
– Należy pamiętać, że proces utwardzania przebiega od zewnątrz do
wewnątrz warkocza piany – mówi
Anna Jezierska, product manager
w Selena. – Jeśli po aplikacji nie spryskamy piany poliuretanowej wodą,
istnieje ryzyko, że wilgoć nie dotrze
do środka warstwy. Może to doprowadzić do powstania tzw. rdzenia
nieutwardzonego. Gdy zmieni się
wilgotność powietrza, rdzeń może
zacząć się rozprężać, nawet po kilku
miesiącach od aplikacji. W efekcie
klient będzie miał problem z deformacją ramy okiennej lub drzwiowej
– dodaje Anna Jezierska.
Struktura piany montażowej bez spryskiwania wodą.
 krótszy czas obróbki wstępnej,
 lepsza izolacyjność termiczna,
zminimalizowanie ryzyka deformacji ościeżnic okiennych i drzwiowych.

%PNFOBOB
TQS[FEBȃ
J[PMBDKFDPN
4USPOBXXXJ[PMBDKFDPNJEFBMOJFOBEBKFTJǒ
OBQPSUBMPCSBOȃZJ[PMBDZKOPCVEPXMBOFK
.PȃMJXPǯDJ[BTUPTPXBOJB
„TUXPS[FOJFTJMOFKNBSLJPQBSUFKOBUFK
EPNFOJF
„VSVDIPNJFOJFTFSXJTVCSBOȃPXFHP
„QS[FLJFSPXBOJFOBTUSPOǒKVȃJTUOJFKLJDLJ
;BJOUFSFTPXBOZDI[BLVQFNQSPTJNZPLPOUBLU
Stosując pianę poliuretanową do
montażu stolarki, należy pamiętać,
że – w przypadku spryskiwania piany
przed i po aplikacji – wilgoć docierać będzie do najgłębszych warstw
tej masy. Spowoduje to równomierne ułożenie komórek w całym przekroju zaaplikowanego materiału,
a to z kolei sprawi, że nie będzie powstawał zbity, nieutwardzony rdzeń
wewnątrz warkocza piany. Dlatego
przed nałożeniem piany warto zwilżyć powierzchnię, na którą będzie
ona nakładana; dobrze jest też spryskiwać pianę po jej wypuszczeniu do
szczeliny – zwykle do tego celu uży-
Struktura piany montażowej spryskiwanej wodą.
Polepszenie właściwości izolacyjnych
produktu to kolejna korzyść, nie mniej
ważna. Spryskiwanie wodą w pozytywny sposób wpływa na strukturę
piany. W wyniku tego komórki są równomiernie rozłożone w całym przekroju warkocza, co zdecydowanie
polepsza parametry uszczelnienia
pod względem termicznym.
Należy też pamiętać, że spryskiwanie
zaaplikowanej piany wodą skraca
czas kożuszenia materiału nawet do
30 procent. To oznacza skrócenie
czasu wstępnej obróbki.
Arkadiusz Förster, Selena
12
forum montazowe 1pop format.indd 12
2012-02-19 21:45:57
Jesteś producentem stolarki okiennej,
dealerem, deweloperem lub monterem okien?
Ta oferta jest dla Ciebie!
Chcesz żeby Twoja firma zarabiała więcej?
Nic prostszego, wystarczy użyć kotew
z płynną regulacją SAAW SYSTEM
Dzięki Saaw System :
- obniżysz koszty i przyspieszysz montaż
- uzyskasz bardziej stabilnie zamocowane ramy okna
- wyeliminujesz mostki termiczne
- poprawisz bezpieczeństwo pracy
Zachęcamy wszystkie zainteresowane firmy związane z branżą
okienną do zapoznania się z naszą ofertą na www.saawsystem.com
oraz na bezpłatne szkolenia.
Produkt Zastrzeżony w Urzędzie Patentowym RP.
Więcej informacji udzielamy podczas bezpośrednich spotkań.
Tel: 660 426 264 / 609 283 839
mail: [email protected]
forum montazowe 1pop format.indd 13
LAUREAT ZŁOTEGO MEDALU
MTP BUDMA 2012
2012-02-19 21:45:58
FORUM MONTAŻOWE
MATERIAŁY
ROZPRĘŻNE USZCZELNIENIE
Wśród nowoczesnych wyrobów budowlanych, które umożliwiają powstawanie energooszczędnych budynków, znajdują się
taśmy rozprężne. Stosuje się je coraz częściej do wykonywania
odpornych na wodę i warunki atmosferyczne uszczelnień.
Taśmy rozprężne stosuje się głównie
przy montażu okien i drzwi. Wykorzystywane są również do uszczelniania szczelin dylatacyjnych – także
w systemach dociepleń budynków
– oraz fug montażowych. Wypełnia
się nimi szczeliny w konstrukcjach,
m.in. stalowych, drewnianych czy
betonowych. Polecane są też przez
producentów do wypełniania szpar
między ścianą a wanną lub kabiną
prysznicową. Można ich używać do
wykonywania uszczelnień między
rzędami dachówek ceramicznych
bądź cementowych, do uszczelniania skosów dachu, koszy oraz kalenic dachowych. Wreszcie taśmami
rozprężnymi uszczelnia się kołnierze
okien dachowych.
Są to taśmy ze skompresowanej, miękkiej pianki poliuretanowej o otwartych porach. Dzięki nasyceniu pianki
impregnatem w postaci zawiesiny
zmodyfikowanego akrylu taśmy nie
wchłaniają wilgoci, pozostają jednak
paroprzepuszczalne. Stanowią skuteczną zaporę dla wody nawet podczas bardzo ulewnych deszczy, gdy
napór wody osiąga 600 Pa. Są bardzo odporne na zmiany temperatury
– nie ulegają zniszczeniu w temperaturach od -40 do +100 oC. Nie uszkodzi
ich promieniowanie UV, mają także
właściwości dźwiękochłonne.
Najistotniejszymi cechami taśm
rozprężnych są:
 przepuszczalność pary wodnej;
 przepuszczalność powietrza;
 szczelność na przenikanie wody
opadowej;
 odporność na działanie podwyższonej temperatury.
Gwarantowana szczelność
Dostępne są dwa rodzaje taśm rozprężnych. Pierwszy można stosować w miejscach narażonych na bezpośrednie
działanie czynników atmosferycznych,
takich jak połączenie okna lub drzwi z
murem. Drugie zaś w miejscach osłoniętych, np. do uszczelnienia połączenia okna z listwą podokienną.
Taśmy sprzedawane są w rolkach
w stanie ściśniętym. Natomiast po
rozpakowaniu, pod wpływem temperatury otoczenia zwiększają swoją
grubość nawet pięcio-, sześciokrotnie. Dzięki tej właściwości umieszczona w szczelinie świeżo rozpakowana
taśma w krótkim czasie szczelnie
ją wypełnia, nawet wówczas, gdy
szczelina ma na całej długości różną
szerokość.
Stopień rozprężenia jest istotny. Np. przy
kompresji wynoszącej 20 – 25 proc.,
oprócz ochrony przed zacinającym
deszczem, zapewniona jest bardzo
dobra izolacyjność akustyczna. A już
taśma ściśnięta do 50 proc. swojej objętości, zabezpiecza przed niedużym
deszczem, przeciągiem i przenikaniem kurzu.
Dostępne są taśmy o różnych wymiarach. Szerokość mieści się zazwyczaj
w zakresie od 10 do 30 mm, grubość
zaś od 2 do 10 mm. Długość rolek
też jest różna i wynosi najczęściej od
3 metrów do ok. 12.
Miejsce przy oknie
Taśmy rozprężne nie zastępują pianek montażowych. W obliczu rosnących wymagań odnośnie ciepłochronności, pianka jest dziś tylko
jednym z produktów służących do
osadzenia stolarki.
Montaż taśm rozprężnych nie jest
trudny, ale trzeba stosować określone zasady. Zacząć trzeba od właściwego przygotowania podłoża, które
musi być mocne, suche, odtłuszczone, wolne od zanieczyszczeń i substancji antyadhezyjnych. Nie mogą
odpadać z niego kawałki betonu,
zaś ewentualne ubytki należy wypełnić zaprawą.
Uszczelnienie styku ościeżnicy ze
ścianą powinno składać się z trzech
współpracujących ze sobą warstw.
Środek szczeliny powinien być wypełniony pianką montażową, która
stanowi dobrą izolację termiczną.
Od strony wewnętrznej stosuje się
elastyczne taśmy paroszczelne, sznur
polietylenowy lub silikon okienny, które skutecznie uszczelniają połączenie
ramy z ościeżem i nie przepuszczają
powietrza oraz pary wodnej. Dopiero od zewnątrz umieszcza się taśmy
rozprężne, które są skuteczną barierą
dla deszczu, a parę wodną wypuszczają na zewnątrz.
Taśmy te są samoprzylepne, ich mocowanie polega zatem na dokładnym przyłożeniu do uszczelnianej
krawędzi i mocnym dociśnięciu. Po
uszczelnieniu okna można je pomalować lub otynkować.
Z uwagi na zawartość impregnatu,
taśmę rozprężną można stosować
także na lekko wilgotnym podłożu.
Wówczas jednak należy ją docisnąć do krawędzi szczeliny klinami.
Kliny usuwa się po całkowitym rozprężeniu taśmy.
Na montaż taśmy wpływ ma konstrukcja otworu okiennego. W przypadku ościeża bez węgarków taśmę przykleja się do zewnętrznej
krawędzi ościeżnicy okna na górze
i po bokach tak, by uszczelniła ona
przestrzeń między ościeżnicą a murem. Natomiast w przypadku otworu
z węgarkami taśmę mocuje się do
krawędzi węgarka. Musi ona uszczelnić przestrzeń między ościeżnicą
a węgarkiem, ale nie może wychodzić poza światło otworu.
Hanna Czerska
14
forum montazowe 1pop format.indd 14
2012-02-19 21:45:59
FORUM MONTAŻOWE
MATERIAŁY
PRZEGLĄD TAŚM ROZPRĘŻNYCH
Poniżej prezentujemy niektóre taśmy rozprężne, stosowane do montażu stolarki otworowej. Podajemy przy tym parametry:
1. producent/dystrybutor, 2. nazwa handlowa produktu, 3. długość rolki, 4. szerokość i grubość taśmy, 5. gęstość,
6. szczelność na wodę opadową, 7. cena.
1. AIB
2 Integra Dynamic
2.
3 4,3 – 12,5 m
3.
4 Szerokość 10 – 30 mm,
4.
grubość po rozprężeniu:
10 – 50 mm
5 80 – 120 kg/m3
5.
66. Do 300 Pa, do 600 Pa (wg
DIN EN 86)
7. Od 3 euro za rolkę
1. Iso-Chemie
2. Iso Bloco One
3. 12 – 30 m
4. Szerokość 54 – 82 mm,
grubość po rozprężeniu: 10 – 30 mm
m
5. a ≤ 0,1; taśma rekomendowana
a
do budownictwa pasywnego
6. Ponad 1000 Pa wg DIN 18542
7. Od 3 euro/m (cena zależna
od wymiarów)
1. Den Braven East
2. Compress Band
3. 3,3 – 12,5 m
4. Szerokość 10 – 30 mm,
grubość 2 – 10 mm
(sprężona taśma) i 10 – 50 mm
(po rozprężeniu)
5. 70 kg/m3
6. 300 Pa
7. 12,79 – 39,39 zł
1 Interchemall
1.
22. Purs
3 3,3 – 12,5 m
3.
4 Po rozprężeniu: 20 – 100 mm
4.
5 Standard – 70 kg/m3,
5.
wersja economy – 50 kg/m3,
w
w
wersja extra – 100 kg/m3
6 Do 600 Pa
6.
7 2 – 10 zł/mb.
7.
1. Soudal
2. Soudaband Acryl
3. 4 – 10 m (zależnie od grubości)
4. Szerokość 10 – 40 mm,
grubość 2 – 8 mm (stan ściśnięty)
i 10 – 40 mm (po rozprężeniu)
5. 70 – 80 kg/m3
6. Do 300 Pa i.A. wg DIN EN 86
7. 15 – 40 zł, w zależności od
szerokości i grubości (jest to cena brutto)
1. VBH
2. GreenteQ 600
3. 3,3 – 20 m
4. Szerokość 10 – 25 mm,
m
zakres rozprężenia: 1 – 20 mm
rozpręozprę5. 100 ± 15 kg/m3 przy maks. ro
m3 przy
żeniu ≤ 15 mm, 130 ±15 kg/m
maks. rozprężeniu > 15 mm
6. ≥ 600 Pa wg DIN EN 12114
7. 0,3 – 2,6 euro/mb.
15
forum montazowe 1pop format.indd 15
2012-02-19 21:45:59
FORUM MONTAŻOWE
MATERIAŁY
TAŚMY GREENTEQ
Już od najmłodszych lat człowiek uczy się,
jak ważną kwestią jest oszczędność energii.
Przy wyborze okna należy zwracać uwagę
nie tylko na szerokość i rodzaj profilu, pakiet
szybowy czy współczynnik przenikania ciepła
Uw ale i zastosowaną technikę montażu.
Firma VBH aktywnie uczestniczy w programie edukacyjnym
Mistrzowie Montażu. Dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem, wpływa na wzrost świadomości w środowisku montażystów stolarki. Wszystkim fachowcom znana jest zasada
przestrzegana przy uszczelnianiu okien: „wewnątrz szczelniej
niż na zewnątrz”. Wymagania dotyczące ościeża, okien i rolet w zakresie przepuszczalności powietrza i wodoszczelności
są coraz większe. Wewnętrzne połączenia nie mogą przepuszczać powietrza, a te zewnętrzne muszą być odporne na
intensywne opady deszczu. Właściwe uszczelnienie należy
rozumieć jako współdziałanie wszystkich trzech jego płaszczyzn: zewnętrznej, środkowej i wewnętrznej.
Dlatego też firma VBH, pod marką greenteQ, przygotowała
dla fachowców produkty uszczelniające, które charakteryzują się nie tylko wysoką jakością, ale i szeroko rozumianą
innowacyjnością. Produkty oznaczone tą marką uzupełniają asortyment okuć budowlanych do okien i drzwi. Nazwa
greenteQ została utworzona z określenia koloru firmowego
„green”, pojęcia techniki oraz litery Q oznaczającej wymogi
jakościowe VBH. Dzięki asortymentowi greenteQ, firma osiągnęła na rynku niezbędną niezależność. Stało się tak jak
w japońskim przysłowiu: „Wizja bez działania to marzenie.
Działanie bez wizji to koszmar”.
A teraz do rzeczy. Poniżej znajdą Państwo opis asortymentu
greenteQ, który obejmuje trzy rodzaje taśm samorozprężnych.
Taśma greenteQ 300 jest odporną
na opady atmosferyczne taśmą
uszczelniającą w kolorze antracyt,
do fug połączeniowych. Składa
się z pianki poliuretanowej, z impregnacją akrylową. Stosowana jest w
stolarce okiennej (fugi połączeniowe, uszczelnianie termiczne między
ościeżnicą a murem, połączenia profili, wypełnienia, listwowania), elewacjach (warstwa pod betonowanie, połączenie szalunków przy betonowaniu), wykończeniach wnętrz
(lekkie ścianki działowe, separacja podwójnych podłóg),
uszczelnianiu dachów stromych i stropodachach (okna dachowe, uszczelnienia dachówek, naroża, dymniki).
Dane techniczne:
- odporność na opady atmosferyczne ≥ 300 Pa (EN 1027), raport kontroli technicznej nr 090670.1-Sz MPA Hannover odpowiada wymaganiom BG2 normy DIN 18542:2009 MPA Hannover P-NDS04-752
- ognioodporność (DIN 4102, T1)
- przepuszczalność fug (DIN EN 1026):
an ≤ 1,0 m3/h*m+(da Pa) 2/3
- wytrzymałość na rozciąganie (DIN EN ISO 1798) > 60 kPa
- wydłużenie przy zerwaniu (DIN EN ISO 1798) > kPa
- odporność na działania promieni UV
Głębokość/szer. fugi
Długość rolki
W kartonie
10 / 2 mm
12,5 m
30 rolek
15 / 2 – 3 mm
12,5 m
20 rolek
15 / 3 – 5 mm
10,0 m
20 rolek
15 / 4 – 7 mm
8,0 m
20 rolek
20 / 6 – 10 mm
5,6 m
15 rolek
20 / 8 – 13 mm
4,3 m
15 rolek
Taśma greenteQ 600 jest odporną na
opady atmosferyczne taśmą uszczelniającą w kolorze antracyt, do fug
przyłączeniowych i dylatacyjnych,
zbudowaną z miękkiej pianki poliuretanowej. Stosowana do uszczelniania
fug w budownictwie, konstrukcjach
drewnianych, budownictwie wykończeniowym, konstrukcjach murowanych, szachulcowych i betonowych.
Dane techniczne:
- odporność na opady atmosferyczne ≥ 600 Pa w fugach
wzdłużnych i krzyżowych (siła wiatru 11, wysokość budynku
100 m) DIN EN 12114. Raport kontrolny nr 091028.1-Sz MPA Hannover odpowiada wymaganiom BG1
- DIN 18542:2009, grupa odpornościowa 1, MPA Bau Hannover
- wymagania dotyczące odporności na opady atmosferyczne oraz przepuszczalność powietrza wynikające z normy
DIN EN 12207, klasa 3, spełnione z zapasem
- ognioodporność (DIN 4102, T1) B1, Niemiecki Instytut Techniki
Budowlanej (Deutsches Institut für Bautechnik). Numer atestu
Z-56.212-3514
- nieprzepuszczalność powietrza < 1,0 m3/m*h (da Pa)
- izolacja dźwiękowa do 59 dB
- izolacja cieplna λ = 0,052 W/mK
- odporność na działania promieni UV
Głębokość/szer. fugi
Długość rolki
W kartonie
10 / 1 – 2 mm
20,0 m
30 rolek
15 / 1 – 4 mm
13,0 m
20 rolek
12 / 2 – 6 mm
12,0 m
25 rolek
15 / 4 – 9 mm
8,0 m
20 rolek
15 / 5 – 12 mm
5,6 m
20 rolek
20 / 6 – 15 mm
4,3 m
15 rolek
25 / 9 – 20 mm
3,3 m
12 rolek
16
forum montazowe 1pop format.indd 16
2012-02-19 21:46:01
Taśma greenteQ Vario 3 to nowy produkt, będący
przykładem wyrafinowanej koncepcji energooszczędnej. Taśma również jest w kolorze antracytowym. Na czym polega jej innowacyjność? Tam,
gdzie kiedyś potrzebne były trzy produkty, teraz
wystarczy jeden. Oznacza to, że dzięki specjalnej
strukturze realizowane są funkcje wszystkich trzech
powierzchni uszczelniania: na zewnątrz taśma greenteQ Vario 3 dba o ochronę przed opadami atmosferycznymi. Warstwa wewnętrzna służy izolacji cieplnej
i dźwiękowej. Natomiast po stronie wewnętrznej taśma nie przepuszcza powietrza
i pary wodnej. Fugi uszczelnia się zgodnie z zasadą „w środku szczelniej niż na
zewnątrz”.
W ten sposób można zaoszczędzić mnóstwo czasu przy uszczelnianiu okien. Wystarczy nakleić taśmę na ramę okienną, połączyć na styk na narożnikach i gotowe. W stosunku do konwencjonalnego montażu, czas pracy przy użyciu taśmy
greenteQ Vario 3 został skrócony o ponad 75 procent.
Montaż przy użyciu tej taśmy wykonuje się bez względu na pogodę – daje on
gwarancję efektywnego uszczelnienia fug. Dzięki zielonemu zabarwieniu wewnętrznej, nieprzepuszczającej powietrza strony taśmy, bez trudu daje się uniknąć błędów podczas montażu.
Przy montażu okien często natrafia się na duże różnice między fugami. Taśma
greenteQ Vario 3 okazuje się bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ dzięki swej
dużej rozciągalności wyrównuje nieregularnie przebiegające fugi i ruchy między
elementami konstrukcji. Wskutek tego nie powstają zarysowania. Nawet przy niewielkim wyborze szerokości taśm, możliwe jest więc uszczelnienie najróżniejszych
fug. Dostępne są taśmy o szerokości 5 – 10 mm, 7 – 15 mm i 10 – 20 mm dla konstrukcji okiennych o głębokości 60, 70, 80 i 90 mm.
Taśma greenteQ Vario 3 jest w stanie sprostać wyzwaniom przyszłości. Ona nie tylko spełnia wymagania rozporządzenia o oszczędności energii oraz wytycznych
RAL, ale pozwala na stawienie czoła najwyższym wyzwaniom budownictwa energooszczędnego.
Dane techniczne:
- odporność na opady atmosferyczne ≥ 600 Pa DIN EN
1027:2000-06. Raport kontrolny
nr 105 41791U IFT Rosenheim
- klasa budowlana B2 DIN4102
- nieprzepuszczalność powietrza DIN 18542:2009-07;
a ≤ 0,1 m3/[h*m* (da Pa)2/3]
- izolacja cieplna
λ = 0,048 W/m*K
- wartość sd ≤ 0,5 m
- odporność na działania promieni UV
Wykonanie
Głębokość
okna
Długość
rolki
W kartonie
54 / 5 – 10 mm
60 mm
5,6 m
5 rolek
64 / 5 – 10 mm
70 mm
5,6 m
4 rolki
84 / 5 – 10 mm
90 mm
5,6 m
3 rolki
54 / 7 – 15 mm
60 mm
4,3 m
5 rolek
64 / 7 – 15 mm
70 mm
4,3 m
4 rolki
74 / 7 – 15 mm
80 mm
4,3 m
3 rolki
84 / 7 – 15 mm
90 mm
4,3 m
3 rolki
54 / 10 – 20 mm
60 mm
3,3 m
5 rolek
64 / 10 – 20 mm
70 mm
3,3 m
4 rolki
74 / 10 – 20 mm
80 mm
3,3 m
3 rolki
Jeden z aforyzmów Stani- 84 / 10 – 20 mm
90 mm
3,3 m
3 rolki
sława Jerzego Leca brzmi:
„Okno na świat można zasłonić gazetą”, a Julio Cortazar w swojej powieści zatytułowanej „Gra w klasy” pisał: „Okna są oczami miasta…”. W okna nie wolno więc przestać inwestować. Firma VBH wie, jak ważna jest edukacja (np. w zakresie montażu
okien) i stały rozwój umiejętności, dlatego zachęcamy Państwa do zapoznania się
z różnorodnym asortymentem greenteQ i korzystania z dostępnych rozwiązań.
Na podstawie materiału z firmy VBH Polska
17
forum montazowe 1pop format.indd 17
2012-02-19 21:46:01
FORUM MONTAŻOWE
SPRZEDAŻ
KIM JEST NASZ KLIENT
Od zarania dziejów homo sapiens miał swoje potrzeby, choć
zaspokajał je w różny sposób: własnym działaniem lub, trochę
później, metodą wymiany. Współczesny człowiek posługuje się
raczej metodą kupna dóbr lub usług. Najczęstszą zaś technologią wykorzystywaną w tym celu jest samoobsługa.
„To ile pan chcesz zaliczki?”. Odrzekłem: „40 procent sumy kontraktu”. Mój rozmówca rozpiął kufajkę
i wyjął kilka paczek banknotów. Na
pytanie, dlaczego jest taki zirytowany, odpowiedział: „Odwiedziłem
już cztery firmy okienne, straciłem
ze dwie godziny i w żadnej nikt do
mnie nie podszedł”.
Klient w walonkach na Pomorzu
Sukces tzw. supermarketów czy hipermarketów polega na tym, że
klient może przebierać, wybierać,
obracać, czytać, co jest napisane
na towarze, sugerować się lub nie
informacjami zawartymi na opakowaniach. Kupujący może bez zbędnego zaangażowania sprzedawcy
sam sobie wybrać towar, kierując
się jakością i ceną. Ten system sprzedaży ma też zróżnicowaną klientelę. Market z luksusową żywnością
odwiedzają inni klienci, ze zdrową
żywnością – inni, a z tanią – jeszcze
inni. Choć coraz częściej każdy z sieciowych marketów, w zależności od
wielkości i miejsca usytuowania, podzielony jest na poszczególne działy.
Scharakteryzujmy teraz naszego
klienta. Nazwijmy go Acki, następny
będzie Becki, a trzeci Encki. Klient
Acki należy do grupy o wysokich
dochodach, więc stać go na droższe i większe zakupy. Klient Becki
ma dochody średnie, więc kupuje
towary zróżnicowane, ale nie tak
bogate jak poprzednik. Encki należy
do najpopularniejszej grupy, tzw. dominanty dochodowej (największa
grupa społeczeństwa o zbliżonych
dochodach) i musi się liczyć ze swoją
ograniczoną mocą nabywczą. Czy
patrząc na każdego z nich, jesteśmy
w stanie określić ich potrzeby? Dla
utrudnienia dodam, że Acki do skle-
pu wszedł w ciuchach roboczych,
bo właśnie naprawiał zlewozmywak
i spiesząc się nie zmienił ubrania,
Becki przyszedł ubrany sportowo, czyli w starych dżinsach, w których także
uprawia nordic-walking, a Encki był
w garniturze i koszuli z krawatem, bo
krótko wcześniej odbywał rozmowę
kwalifikacyjną do ewentualnej nowej
pracy. A teraz konkretne przypadki
z naszej branży.
Klient niebudzący zaufania
Przypomina mi się zdarzenie z połowy lat dziewięćdziesiątych, kiedy do
mojego biura handlowego wkroczył
mężczyzna około czterdziestoletni
w kufajce i rękawicami roboczymi w jednej ręce, a w drugiej miał
kawałek kartki wyrwanej z zeszytu
w kratkę; wyglądał na bardzo zirytowanego. W biurze wszystkie miejsca
były zajęte, więc zaprosiłem go do
gabinetu prezesa. Poprosiłem, aby
określił swoje potrzeby. Podał mi
kartkę, bardzo pogniecioną, a na
niej naszkicowane okno o rozmiarze
1000 x 1600 mm, z górnym naświetlem; pakiet miał być trzyszybowy.
Dolna część otwierana i uchylna,
górna – otwierana na bok do mycia.
Wyliczyłem cenę za sztukę 9 300 000
zł (przypominam, były to lata 90.),
a on na to: „ich jest 96 sztuk, to ile za
sztukę?”. „9 000 000 zł” – odparłem.
Szkoliłem handlowców ze sprzedaży
towarów luksusowych w budownictwie, zwracając szczególną uwagę,
aby specjalną troską zawsze otaczali niepozornych klientów, bo w nich
drzemie potencjał. Krótko po tym szkoleniu wkroczył do biura handlowego
klient, który przyjechał starym, ledwo
jadącym fiatem 126 p; był ubrany
w strój roboczy, absolutnie nie pierwszej świeżości. Kursanci pomni moich
opowiadań, zaopiekowali się nim, jak
należy. Klient ten nie miał specjalnie
czasu, ale sprzedawcy przeprowadzili
z nim dobry wywiad, mając do dyspozycji dokumentację techniczną na
jego domek. Okazało się, że wartość
okien (około osiem lat temu) wyszła
28 000 zł. Klient nie miał czasu na czekanie na ofertę i zjawił się za trzy dni.
I co się okazało? Po obejrzeniu oferty stwierdził, że zawiera wszystko, co
ustalił z żoną, jednak jego decyzja
o kupnie będzie zależała od tego,
jaki rabat otrzyma na trzy domy – buduje równocześnie dla córki i syna.
Za wszystkie domy ustalono cenę
75 000 zł, ale na tym nie koniec. Do
każdego domu zostały zamówione
drzwi wejściowe z luksusowymi wypełnieniami.
Wniosek pierwszy
Dlaczego o tym wszystkim napisałem? Aby uzmysłowić czytelnikom, że
klienta nie jesteśmy w stanie określić
jednym spojrzeniem. Nad każdym
klientem należy się pochylić. Nikt z nas
nie jest nieomylny, a zła diagnoza prowadzi donikąd.
Elegant z BMW
Do biura handlowego zdecydowanie wkracza elegancko ubrany mężczyzna, który przed biurem wysiadł
18
forum montazowe 1pop format.indd 18
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
SPRZEDAŻ
z około trzyletniego BMW. Sprzedawcy
z zadowoleniem przyjęli klienta i przystąpili do wywiadu na temat jego potrzeb. Pan stwierdził, że musi koniecznie wymienić okienko w łazience, bo
żona z dotychczasowego jest bardzo
niezadowolona. Na pytanie, jakie
okienko go interesuje, odpowiedział:
„Nie wiem, ma być nowe i jak najtańsze, najlepiej skontaktujcie się z żoną,
ona wam powie, ale pamiętajcie tylko – kupię najtańsze!”. Żona wybrała
bardzo bogate i drogie. Zapłacili.
Klientka: muszę to mieć
W biurze handlowym szum, wkroczyła
pani z panem w wieku około 50 lat.
Pani może trochę młodsza, ale bardzo
zaniedbana; pan wyglądał na mechanika, dłonie zniszczone przez smary i oleje, ubiór także świadczył o zawodzie. Oboje mieli problem z ustaleniem
swoich inwestycyjnych potrzeb. Pani
powiedziała: „Jesteśmy zainteresowani drzwiami, ale to musi być naprawdę
coś, co będzie zdecydowanie odróżniać nasz domek od innych takich
samych klocków z lat siedemdziesiątych”. Wręczyłem moim klientom
kilka katalogów i poprosiłem, aby się
zapoznali, a gdy określą swój wybór,
obliczymy koszty. Zaznaczyłem przy
tym, że cena wyniesie 5000 – 7000 zł.
Po trzech dniach państwo przyjechali
z zamówieniem. Model wypełnienia
z niebieskimi aplikacjami nie wzbudził
akceptacji wśród pracowników biura,
ale… nie oni są inwestorami. Wybrane
drzwi kosztowały 5900 zł brutto. Zostały kupione, ale klientka stwierdziła, że
300 zł to za dużo za dowóz 50 km i montaż, więc sami je zamontują.
Tu można by skończyć opowieść,
ale historia stała się jeszcze ciekawsza. Nastała sroga zima i pani
złożyła reklamację na te drzwi, bo
„wieją”, a ona wydała przecież na
nie majątek. Co się okazało:
1. Drzwi zamontowano odwrotnie, czyli
zamiast otwierać się do wewnątrz,
otwierały się na zewnątrz (wewnątrz
był wiatrołap w odległości 50 cm, więc
drzwi nie mogły otwierać się w tę stronę). A co gorsze, o zgrozo, jedyne – co
je trzymało – to pianka montażowa.
2. Drzwi z wiatrołapu usunięto, bo teraz
miały wystarczyć jedne – szczelne, plastikowe.
3. Profil ramy przez różne podpierania
i uszczelniania został zniszczony.
4. Klientka zgadza się tylko na wymianę.
Jak to się skończyło? Bardzo dobrze,
bo klient to też osoba, która potrafi być
zadowolona. Pani zaczęła od drzwi
do wymiany, a miała w domu jeszcze wszystkie okna… też do wymiany.
W ten to sposób wymieniliśmy okna
i ramę drzwi. Tyle że nie pozwoliłem na
doświadczenia z własnym montażem.
Wniosek drugi
Nie należy spieszyć się z wyciąganiem
wniosków dotyczących oczekiwań
klientów. Trzeba każdemu poświęcić
wystarczająco dużo czasu, aby ustalić
rzeczywiste potrzeby, a wtedy wszyscy
będą zadowoleni.
Tomasz Kogucki
19
forum montazowe 1pop format.indd 19
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
SPRZEDAŻ
NIEŁATWY KAWAŁEK CHLEBA
Klienci w różny sposób są zachęcani do kupna okna. Niektórzy
sprzedawcy, chcąc w maksymalnym stopniu ułatwić im podjęcie decyzji, potrafią powiedzieć: „Izolacyjność termiczna jest
tak naprawdę… nieważna. To tylko chwyt marketingowy producentów”.
Dla firmy produkcyjnej najważniejsze jest, by wyrób, który wytwarza,
został kupiony. Natomiast zadanie
handlowca polega na przekonaniu
klienta do zakupu. Niestety, w przypadku stolarki dość często sprzedawcy traktują klientów jak intruzów.
W praktyce klient dość często sam
musi poznać bogatą ofertę salonu,
nauczyć się, o co chodzi w stolarce
– zarówno w drzwiach, jak i oknach –
by potem podjąć decyzję. W efekcie
więc po prostu nie wie, co kupuje…
Grunt to obsługa…
O tym, jak dobrze sprzedawać okna,
opowiedziała nam Katarzyna Banaszek, w ostatnich latach doradca
techniczny firmy Fair Basse. Producent okien miał swój punkt handlowy
przy ul. Bartyckiej w Warszawie. Można w nim było zamówić i kupić stolarkę drewnianą. Ponieważ klienci zazwyczaj preferują okna i drzwi z PCW
lub drewna, a zwolenników jednego
z tych materiałów trudno przekonać
do drugiego – w punkcie Fair Basse
trudno się było natknąć na kogoś, kto
nie lubiłby drewna.
Wydaje się jednak, że decyzję o złożeniu zamówienia można przyspieszyć. Katarzyna Banaszek tłumaczy:
– Wszyscy producenci wykonują
okna przeważnie na podstawie tej
samej aprobaty. Produkty są więc do
siebie podobne. My oferujemy dobry
wyrób, w cenach porównywalnych
do tych, które proponują średniej
wielkości producenci na rynku. Uważam, że to jakość i wykończenie okna
skłaniają klienta do decyzji o zakupie.
No i oczywiście obsługa. Jeśli klient
dowie się najważniejszych informacji
o produkcie, uzyska odpowiedzi na
zadane pytania, a potem otrzyma
ofertę na czas, wówczas najczęściej
składa zamówienie.
Niezmiernie istotną sprawą jest, by
klient w ogóle wszedł do punktu handlowego. Jedna z możliwości jest
taka, że spacerując w okolicy, zajrzy
tam albo, że w poszukiwaniu okien
w centrum budowlanym wejdzie do
wszystkich punktów proponujących
okna i odwiedzi akurat ten. Tak bywa
jednak sporadycznie. Firmę Fair Basse klienci znajdowali najczęściej w Internecie. Ze strony WWW producenta
zdobywali podstawowe informacje
o ofercie. Dlatego przychodząc już
do punktu handlowego, w zasadzie
mieli sprecyzowane oczekiwania.
Producent z Bartoszyc prowadził również akcje promocyjne w Internecie
na portalach typu Allegro. Ale to nie
jedyny sposób na zdobycie nowych
klientów.
– Źródłem informacji o firmie są też
osoby, które nas odwiedzają. Jeśli
klient wychodzi od nas zadowolony,
to tę informację później przekaże
dalej. Jest to dla nas taki mały plusik
i najlepsza reklama – mówi Katarzyna
Banaszek.
…i odpowiednie podejście
Jeśli próg punktu handlowego przekroczy osoba, która chce zamówić
okno, należy się nią odpowiednio
zająć. Według przedstawicielki Fair
Basse, każdy klient jest zainteresowany, jak jest zbudowane okno i o to
najczęściej pyta. Są jednak tacy, którzy już dużo wiedzą i pytają o bar-
dzo konkretne cechy; ale są i tacy,
którzy wcześniej nie mieli z oknami
nic wspólnego i ich wiedza jest minimalna.
Katarzyna Banaszek wyjaśnia: – Takim
klientom mówię na przykład, że rama
okna zbudowana jest z klejonki trójwarstwowej. Padają wtedy pytania:
„co to jest?”. Więc tłumaczę, potem
opisuję proces produkcji okna drewnianego, wymieniam cechy takiej
stolarki, obalam mity itd. Wtedy klient
wie, że przyszedł do salonu, gdzie pracują kompetentni sprzedawcy.
Ważne jest również to, by podczas
rozmowy padały konkretne informacje, a nie ogólniki. Hasła i slogany
reklamowe w punkcie handlowym
się nie sprawdzają. Natomiast gdy
klient dowie się o najważniejszych cechach okna od sprzedawcy, nabiera
do niego zaufania.
Sprzedawca pełni jeszcze jedną,
dość ważną rolę. Mianowicie pośredniczy między klientem, za którym
nierzadko stoi architekt ze swoimi
niezwykłymi pomysłami, a technologiem w zakładzie produkcyjnym
– z jego wiedzą, co można zrobić,
a czego absolutnie się nie da. Sprzedawca, by nie stracić klienta, negocjuje z nim poprawki w projekcie;
z kolei na technologa naciska, by
możliwe było spełnienie tego nieszablonowego zamówienia. Często kończy się to sukcesem. Klient zgadza się
zrezygnować np. z jednego skosu, bo
inaczej okno nie będzie się otwierać,
a technolog, po namyśle, decyduje się na tę nietypową produkcję.
A zatem sprzedawca, który stoi na
pierwszej linii, ma przed sobą odpowiedzialne zadanie.
Magdalena Rocka
20
forum montazowe 1pop format.indd 20
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
FINANSE
GRZESZNE KALKULACJE
Niejednokrotnie zdarza się, że szef firmy montażowej skończywszy większą
pracę, otrzymuje za nią zapłatę i jest
zadowolony, bo wreszcie „ma kasę”.
Ale już za chwilę płaci montażystom,
robi przelew do ZUS-u, płaci podatki,
reguluje rachunki za materiały i ze
zdumieniem stwierdza, że nie ma już
czym zapłacić za benzynę… Dopiero
w tym momencie orientuje się, że za
prace montażowe policzył jednak
zbyt mało. Kolejny raz, zamiast zarobić, dołożył.
Najczęstszym powodem tego jest
niewłaściwa kalkulacja bezpośrednich kosztów materiałowych i kosztów
pracy. Dlatego poprosiliśmy eksperta
Zrzeszenia Montażystów Stolarki
o wyliczenie, ile wynoszą te koszty dla
różnych rodzajów montaży.
Z przygotowanego zestawienia wynika, że koszty bezpośrednie materiałów
i pracy w przypadku najzwyklejszego
wstawienia okna w otwór murowy,
zamocowania kotwami i opiankowania, wynoszą ok. 12 zł za metr obwodu
montowanego okna. Nie zawiera się
w nich ani koszt dojazdu na miejsce
budowy, ani jakiekolwiek prace dodatkowe, typu wyrównywanie ościeża
czy obróbki tynkarskie. To koszt samej,
żywej usługi osadzenia i opiankowania. Dla utrzymania i funkcjonowania
firmy usługowej, szef powinien doliczyć do tych kosztów co najmniej 50
proc. marży usługowej, a więc minimalna stawka, jaką powinien liczyć za
ten rodzaj montażu, powinna wynieść
18 zł za każdy metr obwodu okna. Jeśli uwzględni jeszcze koszty dojazdu,
a wszelkie prace wykonywane dodatkowo także nie będą darmowe dla
klienta – ma szansę zarobić. Patrząc
na najprostszy montaż od strony kosztowej, wydaje się, że stawka netto 20 zł
za metr obwodu jest absolutnym minimum pozwalającym firmie montażowej na jako takie funkcjonowanie.
Zwróćmy uwagę, że przy takiej stawce marża realizowana przez firmę
montażową wyniesie zaledwie 6 zł za
każdy metr obwodu zamontowanych
okien. Jeśli w domku jednorodzinnym
zamontowano ich 50 metrów, to firma
i jej szef ma do dyspozycji 300 złotych.
I nie jest to bynajmniej zysk, ale jedynie kwota niezbędna, aby odłożyć na
podatki, ZUS i inne daniny, na naprawę samochodu czy elektronarzędzi,
koszty pomiarów, telefony czy utrzymanie biura, a dopiero to, co z tego
zostanie, może zostać w kieszeni szefa, żeby w ogóle miał na chleb. Powinien sobie tylko życzyć, żeby nie było
kosztów związanych z reklamacjami
i dodatkowymi dojazdami do klienta.
Lepiej wygląda sytuacja, gdy firma wykonuje montaże warstwowe,
a więc nie tylko posługuje się samymi kotwami i pianą, ale zabezpiecza
tę pianę warstwą paroszczelną od
środka i paroprzepuszczalną na zewnątrz. Wykonując to za pomocą silikonu (od wewnątrz) i taśmy rozprężnej (na zewnątrz), firma montażowa
ponosi koszty bezpośrednie w wysokości ok. 18 zł, ale ma też możliwość
naliczyć marżę w wysokości 9 zł.
Stawki netto za różne rodzaje montażu stolarki (w złotych).
90
80
70
Koszty z kalkulacji
Marża 50 proc.
60
50
40
30
20
0
plus silikon
i taśma
Jeszcze lepsza sytuacja wyjściowa dla
szefa jest wówczas, gdy przekona zleceniodawcę do wykonania montażu
warstwowego z użyciem folii paroszczelnej od wewnątrz i paroprzepuszczalnej na zewnątrz. Jest to bardzo skuteczny i powszechnie zalecany sposób
zabezpieczenia szczeliny montażowej,
ale koszty bezpośrednie takiego sposobu montażu to co najmniej 23 zł za
każdy metr. Naliczona marża firmy ma
szansę wynieść 12 zł, a to pod warunkiem, że stawka za prace montażowe
będzie ustalona z klientem na poziomie 35 zł. W funduszach firmowych po
takim zamówieniu, jak wspomniane
wyżej 50 metrów obwodu okien, zostaje 600 zł i dopiero w tym momencie jest
szansa, że szef firmy zarobi więcej niż
jego montażyści.
Najbardziej korzystnym wariantem
wykonywania montaży jest dla wyspecjalizowanej firmy usługowej
montaż stolarki w warstwie ocieplenia. Jest on bardziej pracochłonny
i wymaga droższych akcesoriów
(specjalne konsole), ale też pozwala na zrealizowanie wyższej marży
za taką usługę. Przy stawce 70 zł za
metr obwodu montowanych okien
w firmie ma szansę zostać wówczas
ok. 25 złotych z każdego metra montażowego, a to pozwala już na stworzenie odpowiedniego funduszu na
wymianę narzędzi, zakup jednolitych
ubrań roboczych czy drobne ruchy
reklamowe. Oczywiście, można zrezygnować w każdej chwili z takiej marży, wykonując tę pracę po kosztach,
które wynoszą 50 – 60 zł, ale wtedy
trzeba też zapomnieć o zarabianiu
i rozwoju firmy.
Jak widać, bycie szefem firmy montażowej polega więc nie tylko na perfekcyjnym wykonywaniu montaży.
10
kotwy i piana
Dopiero w tym przypadku pojawia
się szansa, że coś z tych pieniędzy
naprawdę pozostanie dla szefa firmy.
Ale żeby tak się stało, musi on ustalić
z klientem stawkę za montaż w granicach 27 – 30 zł za metr obwodu.
plus folie
wew. i zew.
plus konsole
i folie
plus opaska
styrop.
(stol)
21
forum montazowe 1pop format.indd 21
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
OKUCIA
MONTAŻ I REGULACJA DRZWI I OKIEN PSK
By zapewnić prawidłowe, bezproblemowe użytkowanie
drzwi lub okien równolegle-uchylno-przesuwnych (PSK,
czyli niem. Parallel-Schiebe-Kipp) wyposażonych w okucia
G.U.-966, należy wykonać kilka czynności. Należą do nich:
1. Ustalenie położenia ościeżnicy w otworze. Punkt dolnej
krawędzi szyny nie powinien znajdować się niżej niż podłoga (w obiektach niemających jeszcze podłogi).
2. Zamocowanie ościeżnicy zgodnie z ogólnymi zasadami. Punkty mocowania ościeżnicy mogą być oddalone
od siebie o nie więcej niż 70 cm. Ze względu na duże gabaryty ościeżnicy (długość może dochodzić do 450 cm)
należy, oprócz sprawdzenia ustawienia pionowego oraz
poziomego, dodatkowo sprawdzić prostoliniowość.
3. Jeśli nie zostało to przewidziane na etapie produkcji
– należy zapewnić podparcie szyny dolnej na całej długości. Jest to konieczne ze względu na obciążenia szyny
dochodzące do 200 kg (!) i wywołane ciężarem skrzydła.
Brak podparcia szyny jest częstym powodem niewłaściwego funkcjonowania skrzydła!
4. Po osadzeniu ościeżnicy oraz sprawdzeniu zachowania
kształtu (sprawdzenie, czy obie przekątne są równe) można przystąpić do założenia skrzydła – a więc odchylić go
najpierw o 15 – 20 stopni od pionu, następnie w tej pozycji osadzić wózki na bieżni szyny dolnej i ustawić skrzydło w pozycji pionowej. Przy położeniu klamki w poziomie
(pozycja uchylna) trzpienie znajdujące się na rozwórkach
należy osadzić w otworach ślizgacza i przy pomocy klucza
imbusowego nr 4 zabezpieczyć rozwórkę poprzez obrót
blokady na ślizgaczu o 180 stopni.
5. Rozdzielacz odpowiada za ustalenie właściwej odległości między krawędzią ościeżnicy a skrzydłem – przesunięcie rozdzielacza w lewo spowoduje, że po zamknięciu
skrzydła przemieści się ono w lewo, i na odwrót. Jeżeli rozdzielacz zostanie przesunięty od właściwego położenia
o więcej niż 2 – 3 mm, spowoduje to ciężką pracę lub uniemożliwi zamknięcie skrzydła.
22
forum montazowe 1pop format.indd 22
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
OKUCIA
Ostateczny użytkownik powinien wiedzieć, z jakim
typem okucia ma do czynienia i w jaki sposób należy je obsługiwać. Poniżej krótki poradnik, jak rozpoznać i prawidłowo obsługiwać okucia PSK.
6. Odbojnik na dolnej szynie ustala skrajne położenie skrzydła przesuwnego.
Spośród wielu odmian okuć do drzwi równoległo-uchylno-przesuwnych, dwa mechanizmy będą dla
użytkownika szczególnie istotne:
1. Okucie typu oZ – ze standardową obsługą funkcji
uchyłu. Charakteryzuje się tym, że klamka w pozycji
„zamknięte” jest skierowana w dół, natomiast w pozycji „uchył” – znajduje się poziomo. Zwolnienie przesunięcia następuje przez podniesienie klamki w górę
o kąt 45 stopni, od pozycji „uchył”.
2. Okucie typu mZ – z funkcją uchyłu z mechanizmem wspomagania. Charakteryzuje się tym, że
dźwignia klamki w pozycji ,,zamknięte” jest skierowana do góry, a w pozycji „uchył” – podobnie jak
wersji OZ – klamka jest w pozycji poziomej. Zwolnienie
przesunięcia następuje poprzez przekręcenie klamki
o kąt 45 stopni w dół, od pozycji „uchył”.
Nasza świadomość, jak otwierać drzwi czy okna, jest
ważna nie tylko ze względu na prawidłową obsługę
mechanizmu. To także element poprawiający komfort użytkowania i optymalnego wykorzystania dostępnych funkcji.
7. Do regulacji położenia skrzydła służą dwie śruby (po jednej na każdym z wózków), wyposażone w zabezpieczenia
przed samoczynnym rozregulowaniem. Jeśli zachodzi
taka potrzeba, przed przystąpieniem do regulacji należy
odbezpieczyć blokadę poprzez odciągnięcie jej w kierunku prostopadłym do okna, a następnie przy pomocy klucza imbusowego nr 4 wkręcać lub wykręcać śrubę.
Należy przy tym pamiętać, że jednostronne opuszczenie
lub podniesienie skrzydła spowoduje zmianę odległości
pomiędzy listwą okuć a ościeżnicą; odległość ta w większości profili z PCW i drewnianych wynosi 12 mm.
9. Podobnie jak w oknach uchylno-rozwiernych, okucia
PSK dają taką samą możliwość regulacji docisku skrzydła
do ramy +/- 1 mm, poprzez zmianę mimośrodową wywołaną obrotem trzpienia.
Jednocześnie nie należy zapominać o:
- zabezpieczeniu elementów okuć oraz prowadnic przed
zanieczyszczeniem w trakcie wykonywania obróbek tynkarskich,
- smarowaniu mechanizmów minimum raz w roku.
Na podstawie materiału z firmy G-U Polska
8. Za równoległe prowadzenie skrzydła odpowiada mocowanie pręta łączącego wózki. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, należy w pozycji otwartej, przy pomocy klucza imbusowego nr 4 poluzować śrubę mocującą pręt w przednim wózku, następnie ustawić skrzydło w pozycji równoległej do ościeżnicy i kluczem imbusowym dokręcić śrubę.
23
forum montazowe 1pop format.indd 23
2012-02-19 21:46:02
FORUM MONTAŻOWE
NARZĘDZIA
WIERTARKA DLA MONTAŻYSTY
Jest urządzeniem uniwersalnym i potrzebuje jej niemal każdy fachowiec. Wybór właściwego narzędzia trzeba jednak uzależnić
od rodzaju pracy – a to nastręcza sporo kłopotów. Przed dokonaniem wyboru warto więc poznać różne typy wiertarek i wiedzieć,
jakie możliwości one dają.
Wiertarki najogólniej można podzielić na udarowe i bezudarowe. Pierwsze pozwalają wiercić w materiałach
bardzo twardych i kruszących się
(np. beton, gres, marmur, utwardzone płytki ceramiczne), drugie nie są
w stanie sobie z nimi poradzić, ale za
to świetnie spisują się w pracy z drewnem, metalami i stalą.
Połączenie ruchu obrotowego wiertła z ruchem wzdłużnym, tj. względem osi narzędzia – jest charakterystyczne dla wiertarek udarowych.
Wydajność udaru określają: liczba
uderzeń wiertła, ich częstotliwość
i siła mierzona w dżulach. Oczywiście, wiertła należy dobierać do
materiału. W obrębie wiertarek
udarowych mówić można o wiertarkach z udarem mechanicznym
(wytworzonym przez niespasowane
ze sobą zębatki) i elektropneumatycznym (sprężanie powietrza, które
popycha wiertło). Najpopularniejsze
i zdecydowanie tańsze są klasyczne
wiertarki z udarem mechanicznym.
Natomiast wiertarki z udarem elektropneumatycznym są wydajniejsze,
ale też i droższe. Preferują je użytkownicy profesjonalni (tzw. budowlanka).
Niezależnie od rodzaju udarowej
wiertarki, jest też opcja wyłączenia
udaru i wiercenia w materiałach takich jak drewno, metal, cegła, gazobeton czy pustaki. Jednakże wiertarki
z udarem elektropneumatycznym
nie nadają się do wiercenia w stali
czy drewnie. Ich przeznaczeniem jest
głównie beton.
Do wywiercenia kilku otworów
w ścianie betonowej, ze względu na
montaż kołków do kotew czy dybli,
wystarczy zwykła wiertarka udarowa
z udarem mechanicznym. Podobnie
gdy montuje się ościeżnice drewniane okien czy drzwi, wiertarka z udarem bez problemu wykona kilka
albo kilkanaście wierceń w drewnie.
Tego typu wiertarki są wszechstronne – wiercą niemal we wszystkim.
Stąd ich ogromna popularność
wśród montażystów; choć są one
idealne i dla amatorów czy majsterkowiczów. Profesjonalni montażyści
powinni wybierać produkty znanych
marek, mających punkty serwisowe
i biura obsługi klienta. Lepiej unikać
produktów NO NAME, oferowanych
w bardzo niskich cenach. Często ich
osiągi są po prostu słabe, a kwestie
bezpieczeństwa użytkownika czasem wręcz pozostają w sprzeczności
z przepisami obowiązującymi w Polsce. Przy zakupie wiertarki udarowej
warto też mieć na uwadze rozwiązanie takie jak sprzęgło przeciążeniowe. Chroni ono nadgarstek przed
wykręceniem w razie nagłego zablokowania wiertła w przewiercanym materiale.
Cechy wyróżniające dobrą wiertarkę udarową to:
- rozsądny zapas mocy: 700 – 850 wat;
- płynna regulacja obrotów z wygodną zmianą kierunku obrotów;
- aluminiowa osłona przekładni, dla
szybszego oddawania ciepła z silnika na zewnątrz;
- duża liczba udarów na minutę i dwa
tryby pracy (dwa biegi);
- sprzęgło przeciążeniowe, miękka
rękojeść dodatkowa (dla redukcji
wibracji);
- samozaciskowy uchwyt wiertarski
o rozstawie szczęk 1,0 – 13,0 mm.
Oferta wiertarek bezudarowych
jest dość szeroka. Wybierać można
między kompaktowymi wiertarkami do montażu małych elementów
(o mocy 350 – 500 wat), jak też większymi narzędziami z dużym momentem obrotowym (siłą wiercenia),
o mocy 1000 wat i więcej. Tego typu
wiertarki najczęściej służą do precyzyjnych wierceń w stali, różnego
rodzaju metalach, ale też i drewnie
czy tworzywach sztucznych. Powinny mieć płynną regulację obrotów,
gdyż te materiały wymagają różnej
prędkości obrotowej wiertła. Nieocenione jest też, że takie wiertarki, po
uzbrojeniu w bit, z powodzeniem służą jako sieciowo zasilane wkrętarki.
Przy drobnych pracach z drewnem
świetnie spisują się małe wiertarki, o wadze 1 – 1,5 kg. Są poręczne
i nie powodują szybkiego zmęczenia
ręki. Chcąc wiercić otwory o większych średnicach, zarówno w stali,
jak i drewnie, należy zaopatrzyć
się w narzędzie o mocy minimum
700 wat i rozsądnym momencie obrotowym (od 35 Nm w górę).
Kupując wiertarkę, warto również
przyjrzeć się uchwytowi wiertarskiemu. Powinien być solidnie wykonany, najlepiej z metalu, mieć szeroki
zakres chwytu (1,0 – 13,0 mm) oraz
możliwość mocowania osprzętu
jedną ręką (uchwyt samozaciskowy
szybkomocujący). To daje gwarancję dobrego chwytu każdego wiertła i zapewnia precyzyjne działanie
przy każdej średnicy wiertła. Swe
kroki trzeba kierować do salonów
znanych i solidnych marek, bo to
one – jak można się spodziewać –
wyposażają swoje narzędzia w wysokiej jakości uchwyty wiertarskie.
Omijanie produktów niemarkowych
zapewnia spokojną pracę, bez przykrych niespodzianek. Warto wydać
więcej pieniędzy na droższy, ale lepszy sprzęt. A w razie usterki zawsze jest
możliwość przekazania narzędzia do
serwisu.
Łukasz Lewczuk, Lange Łukaszuk
24
forum montazowe 1pop format.indd 24
2012-02-19 21:46:03
TURNIEJE OGÓLNOPOLSKIE
Wszystkich
producentów, sprzedawców i montażystów
zainteresowanych zasadami poprawnego montażu okien zapraszamy w dniach
23 - 25 marca 2012 do Bydgoszczy, gdzie w trakcie Targów Budowlanych GRYF-BUD
odbędą się:
KUJAWSKO-POMORSKIE WARSZTATY MONTAŻOWE
24 marca - podczas drugiego dnia Warsztatów realizowanych w ramach programu Mistrzowie Montażu,
odbędzie się Seminarium Montażowe. Omówione na nim zostaną najczęstsze błędy montażowe,
sposoby ich wykrywania oraz przedstawione zostaną zasady prawidłowego montażu okien.
Eksperci Zrzeszenia Montażystów Stolarki omówią zasady kalkulacji prac montażowych oraz wyjaśnią,
jak prowadzić firmę handlowo-montażową, by przynosiła ona zyski.
W trakcie trzech dni Warsztatów trwać będzie także turniej Mistrzowie Montażu, gdzie każdy wcześniej zgłoszony
fachowiec będzie miał okazję poddania swojej wiedzy i umiejętności ocenie Komisji Ekspertów.
Najlepsi montażyści uhonorowani zostaną tytułem Mistrzów Montażu, a ich usługi polecane będą przez Zrzeszenie
Montażystów Stolarki. Ekipa, która podczas 3 dni turnieju okaże się najlepsza, otrzyma także honorową statuetkę
Mistrza Montażu.
Udział w Kujawsko - Pomorskich Warsztatach Montażowych jest bezpłatny.
Wystarczy przesłać do organizatorów formularz zgłoszenia dostępny na stronie www.montaze.info.pl
Tam także znajdują się szczegółowe informacje o programie, regulamin oraz relacje z poprzednich edycji warsztatów.
Terminy warsztatów montażowych:
24-27 stycznia - Poznań
24-26 lutego - Sosnowiec
23-25 marca - Bydgoszcz
20-22 kwietnia - Tarnów
26-27 maja - Gliwice
Więcej informacji na stronie
www.montaze.info.pl

Podobne dokumenty