forum montazowe 1pop format.indd
Transkrypt
forum montazowe 1pop format.indd
OD REDAKCJI Technologia produkcji okien i drzwi w Polsce jest już na światowym poziomie, ale – co potwierdzają również inwestorzy – temat poprawnego montażu stolarki wciąż pozostaje u nas mocno zaniedbany. Powodem tego wydaje się jednak nie brak właściwych rozwiązań, ale nieskuteczna ich popularyzacja. Wszak montaż z zastosowaniem materiałów zabezpieczających piankę poliuretanową, jako najbardziej poprawny, rekomendują zarówno sami producenci, jak i uznane instytuty badawcze. Również naszym zdaniem, zagadnienie profesjonalnej sprzedaży oraz montażu stolarki ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju branży okienno-drzwiowej w Polsce. To dlatego oddajemy w Państwa ręce pierwszy numer publikacji, która z czasem – mamy nadzieję – stanie się wydawnictwem cyklicznym. Liczymy na wsparcie merytoryczne zarówno systemodawców i producentów, jak i samych montażystów i sprzedawców stolarki otworowej, czekając na wasze uwagi i sugestie. Życzymy interesującej lektury! Przeczytajcie i przekażcie znajomym montażystom. Zapraszamy do Klubu Od Nowego Roku na stronie www.montaze.info.pl funkcjonuje lista montażystów zgłoszonych do Klubu Dobrych Montaży. Listą opiekuje się Zrzeszenie Montażystów Stolarki, które kwalifikuje montażystę do jednej z trzech kategorii. ZGŁOSZONY – to członek Klubu, który wpisał się do grona montażystów, zgłaszając, że zajmuje się montażami stolarki. Obok informacji o sobie wpisał również dane sklepu z oknami i drzwiami, w którym pracuje lub z którym współpracuje. SPRAWDZONY – to montażysta, który nie tylko wpisał się do Klubu, ale też przedstawił kilka referencji swoich klientów, które zostały zweryfikowane przez biuro Zrzeszenia. O takim montażyście można powiedzieć, że są klienci, którzy chwalą jego pracę. MISTRZ MONTAŻU – to sprawdzony montażysta, który poddał swoją wiedzę i umiejętności ocenie niezależnej Komisji Ekspertów branżowych i został zweryfikowany pozytywnie. Mistrzowie Montażu to elita wśród fachowców montażowych: potrafią poprawnie wykonać montaż warstwowy, a ich usługi są polecane przez Zrzeszenie Montażystów Stolarki. Ideą Klubu Dobrych Montaży jest wskazanie klientom tych montażystów, którzy są prawdziwymi fachowcami i potrafią poprawnie wykonać prace montażu okien czy drzwi. Klient nie ma bezpośredniego kontaktu z takim fachowcem, ale zawsze może skontaktować się z nim przez sklep czy salon sprzedaży, w którym on funkcjonuje. W ten sposób także ten sklep uzyskuje przewagę wśród konkurencji na rynku, bo nie wszyscy przecież zatrudniają sprawdzonych i polecanych fachowców. W sytuacji więc, gdy ceny okien na rynku są zbliżone, może to być dla klienta ważny argument do podjęcia decyzji. Dlatego nie wahajmy się i zgłaszajmy dobrych fachowców do Klubu Dobrych Montaży. Doceńmy ich pracę i umiejętności, a w ten sposób stwórzmy też sobie szansę na wyróżnienie się w tłumie sprzedawców oferujących podobne okna. Bo okna to nie wszystko – na końcu liczy się montaż. Wejdź na stronę www.montaze.info.pl, w zakładce Zrzeszenie znajdź zgłoszenie do Klubu Dobrych Montaży i wypełnij je. Na początek to wystarczy, a co ważne – nic nie kosztuje… Centrum Informacji Branżowej ul. Turmoncka 22/110 03-254 Warszawa tel.: 22 678 50 73 forum montazowe 1pop format.indd 1 Redakcja: Magdalena Stopa tel./faks: 22 678 41 32 e-mail: [email protected] www.okna-forum.pl Skład i łamanie: Rafał Pajka Reklama: Małgorzata Klos 722 28 94 53 W publikacji wykorzystano zdjęcia z firm. 2012-02-19 21:45:48 FORUM MONTAŻOWE WYWIAD ZAWÓD: MONTAŻYSTA Z Andrzejem Kowalskim, organizatorem Zrzeszenia Montażystów Stolarki, rozmawia Jan Stolczyk Czy istnieje coś takiego jak zawód montażysty stolarki? To jest paradoks, bo oficjalnie takiego zawodu nie ma, chociaż tysiące ludzi od lat swoje życie zawodowe wiąże z montażem okien i drzwi. Mimo wieloletniego doświadczenia nie mają jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia swoich kwalifikacji zawodowych i muszą konkurować z kimś, kto właśnie kupił sobie wkrętarkę i poziomicę, i już nazywa siebie montażystą. Więc co to za zawód, jeśli każdy, choćby był szewcem z wykształcenia, może go wykonywać? Jest zawód dekarza, zbrojarza czy glazurnika. Spawacz, elektryk czy hydraulik mają uprawnienia, na podstawie których taki zawód mogą wykonywać. Nawet murarz ma szanse zdobyć wiedzę w swoim zawodzie. A montażysta? Gdzie ma się nauczyć tego zawodu? Jedynym jak dotąd miejscem były kursy i szkolenia u producentów okien, a przecież sami producenci mają dość mgliste pojęcie o prawidłowym montażu swoich wyrobów, szczególnie jeśli idzie o nowe techniki. Więc każdy montażysta zmuszony jest do nabierania doświadczeń i uczenia się na własnych najczęściej błędach. Tak być nie powinno. Więc postuluje pan stworzenie szkolnictwa zawodowego? Tak. Chodzi przy tym nie tyle o system nauczania dla nowych ludzi, ile o system dokształcania się tych, którzy już wykonują ten zawód i chcą się doskonalić w swoim fachu. Ich kwalifikacje zawodowe powinny być potwierdzone – choćby po to, żeby wyróżniali się na tle niedouczonych i niedoświadczonych adeptów tego zawodu. Warto, by profesjonalny montażysta miał bezpieczeństwo pracy, poczucie stabilności zawodowej i pewność godziwej zapłaty. Nie da się tego osiągnąć, jeżeli montaż okien wykonują przypadkowi ludzie, niemal z łapanki przyuczani do tego zawodu, a niemający pojęcia ani o oknach, ani o materiałach, o fizyce budowli nawet nie wspominając. Stąd pomysł na turnieje montażowe, potwierdzające kwalifikacje montażystów okien. Po pierwsze jest to promocja tych najlepszych, a po drugie ułatwia to wzajemne poznawanie nowych technik montażu. Co daje im przynależność do Zrzeszenia Montażystów Stolarki? Chcemy dostarczyć montażystom wiedzę o nowych technikach montażu, pomagać w rozwiązywaniu konkretnych problemów montażowych, doradzać w znajdowaniu odpowiednich materiałów i technologii. Zaczęliśmy od współpracy przy wydaniu Poradnika Montażysty, w którym specjaliści z Instytutu Techniki Budowlanej omawiają podstawowe zasady wykonywania montażu okien. W ślad za tym opracowaliśmy i zrealizowaliśmy film instruktażowy ukazujący, jak praktycznie zrealizować nowoczesny montaż warstwowy. Uruchomiliśmy stronę internetową, na której każdy montażysta znajdzie poradę, jak wykonać dane zadanie, jak właściwie pomierzyć okna, ale też jak poprowadzić swoją firmę czy nawet jak napisać poprawną umowę. A więc nie tylko wsparcie wiedzą techniczną? Rzeczywiście, nie ograniczamy się do wsparcia technicznego. Na co dzień w zrzeszeniu dostępny jest pod telefonem i mailem doradca techniczny – któremu swoją pomocą służy kilkunastu technologów na stałe współpracujących ze zrzeszeniem. Uruchomiliśmy też dyżury prawnika, który doradza w przypadku sporów z klientami, a w razie potrzeby podejmuje się rozwiązywania sporów sądowych. Ze zrzeszeniem związani są też rzeczoznawcy budowlani wyspecjalizowani w stolarce; pomagają rozstrzygać spory dotyczące poprawnego wykonawstwa montażu lub jakości stolarki. Ponadto dostępna jest biegła księgowa, która doradza w trudniejszych kwestiach prowadzenia rachunkowości w małej firmie czy choćby w kwestii właściwego naliczania stawki VAT. A czy przynależność do zrzeszenia przełoży się na liczbę zleceń montażowych? Klient dający zlecenie montażyście zrzeszonemu w ZMS otrzymuje bezpieczeństwo właściwego, profesjonalnego wykonania usługi montażowej. I chodzi nie tylko o to, że stoją za nim rzeczoznawcy budowlani, ale także, że jego praca jest w pełni ubezpieczona. Wszyscy członkowie zrzeszenia mają wykupioną specjalną, zbiorową polisę odpowiedzialności cywilnej, która gwarantuje, że szkody – jakie mogliby oni lub ich pracownicy spowodować w mieszkaniu czy na budowie – zostaną klientowi pokryte w całości. W przypadku niezadowolenia klienta z usługi wykonanej przez członka zrzeszenia, nasi eksperci podejmą się mediacji, a w przypadku sporu technicznego postarają się go obiektywnie rozstrzygnąć. Chodzi w tym wszystkim o to, żeby uczciwy, profesjonalny montażysta był chroniony przed nie zawsze uczciwym wobec niego inwestorem – i z takich sytuacji umiał wybrnąć zachowując twarz i nie ponosząc nadmiernych kosztów naprawy. Do czego mu wtedy potrzebny prawnik? Obecnie konflikty z klientami zdarzają się coraz częściej, a owocują przeważnie karami finansowymi, wymuszeniem kolejnego upustu lub rabatu cenowego. A przecież celem klienta 2 forum montazowe 1pop format.indd 2 2012-02-19 21:45:49 FORUM MONTAŻOWE WYWIAD nie jest dodatkowe „zarobienie” na oknach, ale satysfakcja z dobrze funkcjonującej stolarki. W tym także ma pomóc nasze wsparcie prawne, by spór nie był dla klienta okazją do pozbawienia firmy montażowej jej godziwego zarobku. Wychodzimy z założenia, że montażysta jest od wykonywania montaży, a nie od walki z klientami o należne mu pieniądze – tym zajmie się jego prawnik funkcjonujący w zrzeszeniu. Na czym polega dokształcanie montażystów? Poza dostarczaniem aktualnej wiedzy na temat montaży stolarki, chcemy poszerzać kompetencje montażystów. Nikt nie powiedział, że montażysta okien nie może instalować profesjonalnie również rolet czy choćby bram. A co stoi na przeszkodzie, żeby w okresie zimowym, przy ograniczonym froncie robót, montował przegrody wewnętrzne czy choćby podłogi panelowe? Zamierzamy dokształcać montażystów w nowych dla nich dziedzinach, dostarczać podręczniki i pomagać w organizacji szkoleń zawodowych. Wszystko to ma służyć podnoszeniu kwalifikacji kadr montażowych oraz zwiększaniu ich zdolności zarobkowania. Chcielibyśmy spowodować, by prowadzenie firmy montażowej na powrót stało się rentowne i opłacalne dla jej właściciela, a wykonywana działalność sprawiała mu jak najmniej kłopotów i trosk, a jak najwięcej satysfakcji. Czy autoryzujecie lub certyfikujecie działalność firm zrzeszonych? Zrzeszenie, w przeciwieństwie do niektórych producentów, nie będzie au- toryzować montażystów, ale będzie potwierdzać ich kwalifikacje zawodowe. Organizowane przy naszym udziale turnieje montażowe w bardzo praktyczny sposób sprawdzają podstawowy zakres wiedzy teoretycznej ich uczestników oraz ich podstawowe umiejętności montażowe. Przyznając uczestnikom turniejów honorowy dyplom Mistrza Montażu, potwierdzamy, że poddali oni swoją wiedzę i umiejętności weryfikacji Komisji złożonej z ekspertów branżowych, a ocena ich pracy była pozytywna. To daje klientowi wiedzę, że ten konkretny montażysta potrafi wykonać poprawny montaż warstwowy, że wie, na czym polega sztuka budowlana w zakresie montażu stolarki. stały dostęp do wiedzy. Oczywiście ta opieka dotyczy prostych spraw, które można podjąć „zza biurka”, bo jeśli np. montażysta zleci prawnikowi opracowanie szczegółowej analizy prawnej swojego konkretnego przypadku, to już będzie musiał dogadać się z nim co do odpłatności za takie zlecenie. Podobnie, jeśli zleci rzeczoznawcy sporządzenie ekspertyzy technicznej na drugim końcu Polski, będzie musiał pokryć jego koszty. W przypadku prostszych spraw, które można załatwić na telefon czy e-mail, nie wiąże się to z żadnymi kosztami. Jakie warunki musi spełnić montażysta, by wstąpić w szeregi zrzeszenia? Przede wszystkim musi mieć doświadczenie poparte pozytywnymi opiniami swoich klientów. Wypełnia formularz na stronie zrzeszenia, my sprawdzamy jego referencje, a następnie zapraszamy go do grona firm zrzeszonych. Początkowo otrzymuje status kandydata, następnie firmy zrzeszonej, a po pozytywnej weryfikacji turniejowej otrzymuje honorowy tytuł Mistrza Montażu. W przyszłości będziemy chcieli precyzyjnie określać zakres specjalizacji naszych członków, aby ich potencjalnym zleceniodawcom ułatwić wybór. Gdzie zleceniodawcy mogą ich znaleźć? Z czego finansujecie tak szeroką działalność zrzeszenia? Utrzymujemy się z symbolicznych składek członków zrzeszenia, a wynoszą one 20 zł miesięcznie. Za tę kwotę zrzeszeni montażyści mają stałą opiekę techniczną, prawną i księgową oraz Spis montażystów, którzy należą do Zrzeszenia Montażystów Stolarki, publikowany jest na naszej stronie internetowej Montaze.info.pl, a informacje o tym zamieszczamy w prasie budowlanej i portalach dla inwestorów indywidualnych. Są w nich dane o konkretnych montażystach, ale i o sklepach, z którym współpracują lub wręcz są zatrudnieni. To może ułatwić klientom podjęcie decyzji o zakupie takich a nie innych okien w konkretnym punkcie sprzedaży. Innymi słowy, dajemy im gwarancję, że gdy wybierają montażystę zrzeszonego w ZMS, zatrudniają fachowca. To także jest naszym celem. Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów w rozwoju zrzeszenia Jan Stolczyk 3 forum montazowe 1pop format.indd 3 2012-02-19 21:45:49 FORUM MONTAŻOWE WARSZTATY POTURNIEJOWE REFLEKSJE Pierwsza z imprez integrujących środowisko montażystów stolarki odbyła się we wrześniu 2011 w Kazimierzu Dolnym. Wprawdzie turnieje służą rywalizacji, ale w tym wypadku było inaczej. Zdecydowana większość uczestników turnieju przyjechała, by zweryfikować swoją wiedzę i upewnić się co do stosowanej metody montażu oraz zasięgnąć porady fachowców. O tym, że nie chodziło o wyścig „kto jest najlepszy”, świadczy choćby wykonać, ten poradzi sobie z każdym zadaniem montażowym. Przy czym, co istotne, komisja nie oceniała, kto najlepiej czy najszybciej zamontował okno, ale kto wykonał to poprawnie – zgodnie z zaleceniami instrukcji Instytutu Techniki Budowlanej. fakt, że montażyści musieli zdać test z wiedzy o ciepłym montażu. Ale sprawdzian wiedzy teoretycznej z zakresu montaży, oparty na zapisach najnowszego poradnika „Jak montować ciepłe okna?”, był tylko pierwszym etapem konkursu. W drugim, do którego zakwalifikowało się dziesięć zespołów (odpowiedziały poprawnie na ponad 3/4 z 20 pytań testowych), należało się wykazać praktycznymi umiejętnościami montażowymi. Zwyciężyła ekipa Kristechu z Inowrocławia. W sumie swoje umiejętności poddało weryfikacji 38 montażystów, a w Pikniku Branżowym integrującym środowisko montażystów stolarki wzięło udział ponad 400 osób. Zadanie polegało na zamontowaniu okna dwuskrzydłowego poza murem, w warstwie ocieplenia. Jest to najtrudniejszy element sztuki montażowej, dlatego uznano, że kto umie go Ekipa z firmy BR Okna przyjechała aż z Wałbrzycha. Trzech panów podkreślało, że montaże różnią się od siebie, a tu jest okazja do tego, by z bliska się przyjrzeć, jak robią to inni. Uznali, że spotkanie w Kazimierzu Dolnym to dobre miejsce, by podzielić się informacjami z kolegami po fachu, wymienić opinie i uwagi. Ta ekipa wystąpiła jako jedna z ostatnich. Montażyści z firmy Świat Okien twierdzili, że ciepły montaż to coś, czego klienci dziś coraz częściej oczekują. Pytają o tę metodę i są gotowi za nią zapłacić więcej niż za tę stosowaną powszechnie (określaną niekiedy mianem ekonomicznej). Ta ekipa przyjazd do Kazimierza potraktowała jako szansę, by sprawdzić swoje umiejętności, ale też zasięgnąć przydatnych porad od praktyków. Podobnie jak poprzednia, popraw- nie napisała test i prezentowała swój montaż publiczności. Wśród oglądających spotkać też można było tych, którzy nie przeszli zadania teoretycznego. Montażysta z Bielska Podlaskiego zmagania kolegów podziwiał przez cały dzień. Metodę pokazywaną na scenie porównywał z tą, którą na co dzień wykonuje w swojej pracy. Jak podkreślał, na turniej wybrał się właśnie po to, by dokładniej poznać technikę ciepłego montażu. Przyjazd do Kazimierza uważał za udany. Jednak nie wszyscy oglądający okazali się entuzjastami ciepłego montażu. Jeden z nich (nie chciał zdradzić nazwy firmy, w jakiej pracuje) twierdził, że jego klienci nigdy nie pytali o tego typu montaż. Wprawdzie, jak dowodził, on sam wie, że taki istnieje, ale chciałby się dowiedzieć, czym różni się od tego zwykłego. W jego przekonaniu – niczym, a ten sam efekt można osiągnąć „opiankowując okna”. Trzeba po prostu wiedzieć, jak to zrobić, znać się na montażu i wówczas okno będzie miało te same właściwości co przy montażu ciepłym. Montażysta ten zastanawiał się, kto ma w ogóle czas, by montować przy użyciu taśm. Zastosowanie tej technologii w kilku oknach zajęłoby – jego zdaniem – cały dzień. A co dopiero, gdy jest zlecenie na dwadzieścia? – My teraz wstawiamy te dwadzieścia okien w sześć, siedem godzin. Moim zdaniem o tzw. ciepłym montażu najwięcej mówią producenci taśm, po prostu po to, by je sprzedawać – perorował. – A taki montaż jest drogi. Ludzie, wiadomo, chcą jak najta- 4 forum montazowe 1pop format.indd 4 2012-02-19 21:45:49 FORUM MONTAŻOWE WARSZTATY Uważam, że montaż ciepły w gruncie rzeczy jest banalnie prosty, choć oczywiście trzeba wiedzieć, gdzie jaką taśmę zastosować i jakie mają być do tego kleje. Trudny może być za to w przypadku okien skrzynkowych. Niestety, rynek okienny „przysiadł” po ostatnim kryzysie finansowym, bo sporo budów stanęło na etapie fundamentów. Mam nadzieję, że to się poprawi. Wojciech Rachtan, Rachtan Usługi Budowlane niej. Szukają dobrych okien i tanich. Zaś montaż to już powinien być gratis. O wrażenia z pikniku i doświadczenia w montażu spytaliśmy też innych uczestników turnieju. Maciej Wyczółkowski, prowadzi własną firmę Bardzo się cieszę, że zawiązała się organizacja taka jak Zrzeszenie Montażystów Stolarki (miało to miejsce tuż przed piknikiem – red.). Liczę na to, że uporządkuje ono rynek i pozwoli z niego wyeliminować wielu nieuczciwych fachowców. Sam chciałbym mieć papier, że należę do takiego zrzeszenia, a montaż, który oferuję, wykonuję poprawnie. Na tym mi najbardziej zależy. To, co można zobaczyć tutaj, w Kazimierzu – to tylko pokazówka. W Niemczech na przykład są organizacje cieśli czy murarzy i dzięki temu udało się rozwiązać wiele problemów. Codzienna praktyka pokazuje, że istniejące normy czy instrukcje dotyczące montażu nie przystają do wszystkich przypadków; to rodzi pokusę, by je naciągać. Montaż ciepły? Tak, wykonywałem kiedyś, za 90 zł za metr. Dotyczy on głównie okien aluminiowych, na to idzie elewacja z kamienia czy wełny. Interesuje mnie technika budowlana, a zawód montaży sty stolarki wykonuję od piętnastu lat. Lubię tę pracę, dlatego nie żal mi poświęcać wolnej soboty, by przyjechać na imprezę taką jak ta. Choć z drugiej strony bardzo żałuję, że środowisko montażystów okien tak mało się integruje. Może w tym celu przyda się właśnie Zrzeszenie Montażystów Stolarki?! Co do ciepłego montażu, to w przeszłości już taki wykonywałem. Ale to były sporadyczne przypadki. Po prostu nie ma na to klientów. Cena takiego montażu jest trzy albo czterokrotnie wyższa niż tego tradycyjnego. Poza tym wśród montażystów panuje ostra konkurencja. Trzeba więc mocno schodzić z ceny, by zdobyć jakieś zlecenie. W domach stawianych przez deweloperów w Warszawie, za montaż stolarki płaci się 8 zł za metr. Jak więc namawiać do tego ciepłego, który pokazywany jest tutaj, a kosztuje 50 zł za metr? Sytuację komplikuje także to, że ostatnio wzrosły koszty produkcji. Roboty jest wprawdzie dużo, ale nawet teraz, gdy zaczął się wrzesień, nie umiem przewidzieć, jakie zyski będę miał za cały 2011 rok. zwrócić uwagę, że temat ten pojawił się, gdy w bud ow n i c t w i e zaczęto mówić o energooszczędności. Uważam jednak, że ciepły montaż mija się z celem, gdy stosuje się go do zwykłych okien – nie pasywnych. Prawdziwie ciepłymi, dobrze izolowanymi oknami mają szansę być jedynie okna pasywne. W mojej firmie montaż warstwowy wykonujemy od trzech lat; wprowadziliśmy też rozróżnienie w nazewnictwie usług: mowa o montażu profesjonalnym i ekonomicznym. Obserwujemy, że klienci są coraz lepiej wyedukowani, więc montaż pierwszego typu proponujemy najczęściej wtedy, gdy ktoś zamawia ciepłe okna. To taka kropka nad i. Nie boimy się proponować droższych rozwiązań, bo to zmniejsza ryzyko, że klient wróci do nas z reklamacją. Natomiast jeśli jest zadowolony z naszej usługi, możemy liczyć na kontakt w przyszłości albo na to, że poleci nas komuś innemu. Lepiej sprzedać mniej okien, ale zapewnić im dobrą jakość. Jestem przekonany, że czasy konkurowania niską ceną już się skończyły. (red.) Szymon Chwalisz, Kristech Zlecenie na ciepły montaż zdarza się raz na jakiś czas. Na rynku jest on promowany od niedawna. Warto 5 forum montazowe 1pop format.indd 5 2012-02-19 21:45:51 FORUM MONTAŻOWE WARSZTATY SEZON BUDMĄ ROZPOCZĘTY Tegorocznymi targami budowlanymi Budma w Poznaniu powinni być usatysfakcjonowani montażyści okien. Dla nich w hali nr 5 prowadzone były przez cztery dni stycznia Wielkopolskie Warsztaty Montażowe. Warsztaty zaczynały się codziennie o godz. 10:00 od sprawdzianu wiedzy, w którym zgłoszeni montażyści odpowiadali na 20 pytań testowych. Po wynikach wnosić można, że dobrze przygotowali się do tego, w czym pomocny był im zapewne test elektroniczny zawieszony na stronie Montaże.info.pl. Żaden ze sprawdzanych montażystów nie odpowiedział na mniej niż 15 pytań, a dwóch z nich miało nawet komplet poprawnych odpowiedzi. Nad przebiegiem sprawdzianu czuwali eksperci Zrzeszenia Montażystów Stolarki: inż. Andrzej Kowalski i inż. Krzysztof Mateja oraz doradcy z firm partnerskich. Oni także obserwowali i oceniali wykonywanie montaży przez zakwalifikowane ekipy, co na ogół określali jako poprawne. Zadanie montażowe polegało na zamontowaniu okna O-34 dwudzielnego, w warstwie ocieplenia muru dwuwarstwowego. Otwór okienny wykonany został w ściance drewnianej, a ościeże zabezpieczono warstwami taśmy papierowej. Nie ustrzegło to konstrukcji przed zabrudzeniem klejem do taśm, ale mimo tej niedogodności montażyści na ogół radzili sobie z wyznaczonym zadaniem. Było ono trudniejsze niż zazwyczaj, bo na ręce patrzyli im nie tylko członkowie jury, ale też dziesiątki zwiedzających, którzy przystawali i przyglądali się procesowi montażowemu. Wśród nich byli również handlowcy, producenci okien i montażyści, którzy jakieś drobne potknięcie w montażu potrafili głośno skomentować. Ale wszystko to odbywało się w atmosferze wzajemnej życzliwości, bo celem sprawdzianów i pokazów nie była rywalizacja, ale wzajemne uczenie się zawodu od praktyków. Konkursowe jury też nie szukało dziury w całym. Zadawało dodatkowe pytania, podpowiadało właściwą kolejność prac, a czasem nawet dyskutowało z montażystami nad innymi wariantami wykonania prac. Efektem pracy jury było ostatecznie potwierdzenie umiejętności wszystkich startujących fachowców i wręczenie im dyplomów Mistrzów Montażu. Przewodniczący jury wyróżnił dodatkowo ekipę firmy Mróz z Łodzi, która nie tylko odpowiedziała na wszystkie pytania testu teoretycznego, ale jeszcze wykonała swój montaż wyjątkowo sprawnie i z dużą dokładnością. A że ekipa ta startowała ostatniego dnia Budmy, to jeszcze tego samego dnia odbrała z rąk przewodniczącego statuetkę montażowego Oscara. Komisja konkursowa podkreśliła jednak, że wszystkie ekipy uczestniczące w Wielkopolskich Warsztatach Montażowych zasłużyły na uznanie, bo dały świadectwo, że znają się na swojej robocie i są najlepszymi przedstawicielami całego środowiska polskich montażystów stolarki. A ponieważ celem warsztatów montażowych są nie tylko sprawdziany montażystów, ale i seminaria, eksperci Programu Mistrzowie Montażu mogli na nich podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Przez wszystkie dni targowe zajmowali oni miejsca w Strefie Doradców, odpowiadając na pytania zarówno inwestorów, projektantów, jak i fachowców od montaży. Wśród nich byli eksperci w zakresie praktyki montażowej (ZMS), pian 6 forum montazowe 1pop format.indd 6 2012-02-19 21:45:53 FORUM MONTAŻOWE WARSZTATY pert zrzeszenia, który w żywiołowym wykładzie przekonywał słuchaczy o tym, że oni także mogą odnosić sukcesy biznesowe, jeśli tylko będą potrafili się wyróżnić na swoim lokalnym rynku. Pokazywał również przykłady, jak wyróżniać się powinni. Seminaryjne wystąpienia ekspertów warsztatów odbywały się przy komplecie publiczności i przyjęte były z dużym uznaniem. i silikonów (Selena), mocowań i taśm uszczelniających (VBH), ale też okuć (G-U i Roto). Nie zabrakło również przedstawiciela największego producenta okien, firmy Drutex, która przyjęła na siebie obowiązki Mecenasa Mistrzów Montażu. Aktywność ekspertów przejawiła się na Budmie także w wygłaszanych referatach, poświęconych zarówno sztuce montażowej, jak i zagadnieniom zarządzania firmą handlowo-usługową. Drugiego i trzeciego dnia warsztatów odbyły się seminaria, na których inż. Krzysztof Mateja, współautor Instrukcji Montażowej, ale także uznany rzeczoznawca ds. stolarki, pokazał zdjęcia powszechnie wystę- pujących błędów montażowych oraz opowiedział o podstawowych zasadach montażu warstwowego okien. Bezpośrednio po nim inż. Adam Mścichowski, biegły sądowy i właściciel Laboratorium Techniki Budowlanej zaprezentował zebranym metody badania szczelności wykonywanych montaży. Dowodził, że nie ma takich błędów montażowych, które dałoby się ukryć przed dociekliwym inwestorem. Potem głos zabrał inż. Andrzej Kowalski ze Zrzeszenia Montażystów Stolarki, przekonując do idei właściwego planowania montażu, poprawnego kalkulowania jego kosztów oraz doboru materiałów montażowych. Na zakończenie obydwu dni seminaryjnych wystąpił Tomasz Kogucki, eks- Wielkopolskie Warsztaty Montażowe zakończyły się pozytywnymi sprawdzianami dla 36 nowych Mistrzów Montażu, uczestnictwem ponad 130 zainteresowanych w seminariach, rozdaniem kilkuset deklaracji udziału w Programie Mistrzów Montażu oraz ponad 6 tysiącami odwiedzin. Idea fachowości w pracach montażowych odniosła na Budmie prawdziwy sukces i należy tylko mieć nadzieję, że w najbliższej przyszłości przełoży się na dalszą popularyzację zasad poprawnego montażu stolarki budowlanej oraz dalszą profesjonalizację fachu montażowego. Kolejne okazje do pogłębiania wiedzy już niebawem, na lokalnych targach budowlanych w Sosnowcu, Bydgoszczy, Tarnowie i Gliwicach. W imieniu organizatorów warsztatów już dzisiaj na nie zapraszam, a wszelkie informacje znaleźć można na stronie: www.montaze.info.pl. Robert Klos Regionalne Warsztaty Montażowe To cykl wykładów i pokazów montażu, organizowanych w ramach Programu Mistrzowie Montażu na lokalnych targach budowlanych. W warsztatach biorą udział nie tylko ekipy montażowe, ale też lokalne środowiska architektów, deweloperów i inwestorów, zainteresowanych pogłębieniem wiedzy o zasadach poprawnego montażu warstwowego. Fachowcy montażu okien mają okazję podczas warsztatów poddać swoją wiedzę i umiejętności ocenie komisji ekspertów i uzyskać honorowy tytuł Mistrza Montażu. Mecenasem Mistrzów Montażu jest firma W I półroczu 2012 roku Warsztaty zorganizowane będą jeszcze na następujących targach budowlanych: SIBEX – Sosnowiec GRYF-BUD – Bydgoszcz DOM I OTOCZENIE – Tarnów DOM I OGRÓD – Gliwice 24 – 26 lutego 2012 23 – 25 marca 2012 20 – 22 kwietnia 2012 26 – 27 maja 2012 Dzięki partnerom warsztatów udział w tym wydarzeniu jest dla wszystkich uczestników bezpłatny. Partnerami warsztatów montażowych są również firmy: 7 forum montazowe 1pop format.indd 7 2012-02-19 21:45:55 FORUM MONTAŻOWE SONDA SZEFOWIE O MONTAŻACH Andrzej Wyszogrodzki, VBH: Niestety, dzisiaj w Polsce okna nie są montowane tak, jak być powinny. Co prawda, gdy sobie przypomnimy, jak było kilkanaście lat temu, to można powiedzieć, że dokonaliśmy rewolucyjnego skoku. Ale z drugiej strony, jeśli wciąż porównujemy się do najlepszych, to i w tej dziedzinie próbujmy się porównywać. Kupujemy okna mające najwyższe parametry cieplne, jak w Niemczech, ale oprawiamy je samą pianką, zupełnie jak w Bułgarii. Przy takim podejściu do procesu montażu okna energooszczędnego, nie powinniśmy się dziwić licznym reklamacjom i złym opiniom o ich działaniu. (…) Klient ma bezpośredni kontakt nie z producentem, a właśnie ze sprzedawcą czy, jeszcze bardziej – z montażystą, i dlatego całą naszą branżę ocenia przede wszystkim po profesjonalizmie tej grupy zawodowej. (FB 08/2011) ale to dotyczy jedynie tego, że przeszli odpowiednie szkolenie, że mieli okazję dowiedzieć się, jakie są zasady poprawnego montażu okien. Ale czy stosują te zasady w praktyce – za to już odpowiedzialności brać nie możemy. (FB 06/2011) Andrzej Wiśniowski, Wiśniowski: Gorąco polecam montażystom okien zainteresowanie się możliwościami montażu bram. Powiem więcej: proponuję również zainteresowanie się montażem ogrodzeń jako naturalnym poszerzeniem kompetencji zawodowych. To jest dziedzina, w której montażyści mogą się wykazać i po prostu zarobić. Na przykład do bramy garażowej każdorazowo dołączona jest tak czytelna instrukcja, że nie trzeba wielkiej specjalistycznej wiedzy, by ją zamontować. Liczy się przede wszystkim precyzja montażu. (FB 02/2010) Mateusz Kłosek, Eko-Okna: Montażyści to dla nas grupa wyjątkowo ważna, bo od ich pracy zależy w dużym stopniu funkcjonowanie naszych okien i liczba zgłoszeń reklamacyjnych. Analizując usterki usuwane przez naszych serwisantów, można łatwo stwierdzić, że większość z nich nie jest efektem wad produkcyjnych, ale właśnie błędów i zaniechań montażowych. Mimo to z usterką taką klient nie zgłasza się do montażysty, ale właśnie do nas, a my w imię dobrej współpracy z dilerem staramy się to usuwać. I dlatego też staramy się szkolić montażystów i podpowiadać im, jak mają unikać błędów, aby dobrze wykonywać swoją odpowiedzialną pracę. Autoryzujemy ich nawet, Barbara Ahlers, Roto Frank Okucia Budowlane: W Niemczech okna wymienia się w całym bloku i zazwyczaj kilka dni wcześniej pojawia się wywieszka informująca, że w danym dniu, w konkretnych godzinach, w określonym mieszkaniu odbywać się będzie wymiana stolarki – stąd prośba, aby się nie niepokoić i wybaczyć ewentualne niedogodności. Wyznaczone terminy przestrzegane są bezwzględnie. Niestety, moje osobiste doświadczenia z ekipami wymieniającymi okna w moim polskim mieszkaniu znacznie odbiegały od tego standardu. Ale może to tylko ja miałam pecha. (FB 03/2004) Karol Krysiński, Krispol: Montażysta jest osobą, która może sporo zmienić w świadomości klienta ostatecznego: albo zepsuje opinię o wyrobie i jego producencie, albo też wzmocni jego pozytywny wizerunek. Podkreślamy również rolę serwisu po sprzedaży, czyli czegoś, o czym wiele firm nie chce nawet słyszeć. A trzeba ciągle pamiętać, że stolarka budowlana, jak każdy inny produkt, wymaga obsługi i regularnego serwisu. Tylko regularne przeglądy dają bowiem gwarancję długowieczności. Z drugiej strony, zbierane informacje o ewentualnych usterkach to dla nas sygnał, co w produkcie można jeszcze zmienić, co usprawnić, aby był on jeszcze mniej awaryjny, lepszy jakościowo. (FB 09/2008) Ignacy Petecki, Petecki: Dobieramy partnerów handlowych, którzy, otrzymując od nas okna wysokiej jakości, muszą zapewnić również wysokiej jakości obsługę klienta. W tym także montaż. Na pierwszym planie za każdym razem stawiamy jakość obsługi, a nie wielkość sprzedaży, choć skłamałbym twierdząc, że jest to bez znaczenia. Podobny program szkoleniowy jak dla własnych ekip, prowadzimy więc wśród ekip dilerów, a jakość wykonania prac montażowych jest systematycznie weryfikowana przez naszych inżynierów. Zasadą jednak pozostaje taki dobór partnerów handlowych, aby podzielali naszą filozofię obecności na rynku, dbając o zachowanie właściwej jakości produktu i obsługi. (FB 05/2006) 8 forum montazowe 1pop format.indd 8 2012-02-19 21:45:56 forum montazowe 1pop format.indd 9 2012-02-19 21:45:56 FORUM MONTAŻOWE TECHNIKA JAK POZBYĆ SIĘ MOSTKÓW W budynkach pasywnych dążymy do tego, aby udział mostków termicznych w stratach ciepła był jak najmniejszy. Jest to konieczne także dlatego, że często w tego typu domach rezygnujemy z tradycyjnego ogrzewania, czyli nie umieszczamy grzejników pod oknami. Brak tych grzejników, gdy występują mostki liniowe, powoduje bowiem wykraplanie się pary na „wyziębionych” elementach, a tego zawsze chcemy uniknąć. Zacznijmy od definicji mostka cieplnego. Mostki cieplne w przegrodach budowlanych powodują zmianę strumienia cieplnego i temperatury powierzchni w stosunku do tych wielkości bez mostków. Mostek cieplny to część obudowy budynku, w której jednolity opór cieplny jest znacznie zmieniony przez: a) całkowite lub częściowe przebicie obudowy budynku przez materiały o innym współczynniku przewodzenia ciepła; b) zmianę grubości warstw materiałów; c) różnicę między wewnętrznymi i zewnętrznymi powierzchniami przegród, jaka występuje w połączeniach: ściana/podłoga/sufit. Największym problemem w budynku pasywnym są mostki liniowe występujące na połączeniach okno (drzwi balkonowe) – ściana. Na rysunkach przedstawiamy pięć metod montażu okien. Montaż tradycyjny – choć straty ciepła są w nim największe – jest najbardziej popularnym rozwiązaniem. Metody pokazane na rysunkach 2 i 3 powodują, że straty ciepła przez mostki będą znacznie mniejsze. Szacowane wartości linio- Rys. 1. Montaż tradycyjny (ościeże okienne): osadzenie okna na wewnętrznej krawędzi muru (= 0,39 W/m*K). wego współczynnika przenikania ciepła podałem za wydawnictwem ITB „Bezspoinowy system ocieplenia ścian zewnętrznych budynków”. Najlepszym rozwiązaniem jest montaż okien w warstwie izolacyjnej – nie ma tu bowiem bezpośredniego styku muru z ościeżnicą, przez który straty ciepła są największe. Okno powinno być wysunięte poza lico muru (kiedy mur jest jeszcze nie ocieplony), czyli termoizolacja obejmuje okno ze wszystkich stron, a także od przodu. Taki sposób montażu okien zalecany jest w budynkach pasywnych (rys. 4). Dodajmy, że w tym przypadku okna mogą (a nawet powinny) być nieotwierane, gdyż w budynku odpowiednią ilość powietrza zapewnia instalacja nawiewno-wywiewna. W przypadku gdy okno będzie otwierane, wystąpi dodatkowo problem takiego sposobu jego zamontowania, aby było stabilne i nie rozchwiało się w wyniku wieloletniego otwierania i zamykania. Proponowane rozwiązania ze specjalnymi okuciami i kotwami, które utrzymują okno w warstwie izolacyjnej, są może i dobre, ale tylko wtedy, gdy ściana jest wykonana z betonu lub innego twardego materiału, a mocowanie kotw polega na zatopieniu lub osadzeniu głęboko w ścianie monolitycznej. Podraża to znacznie koszty montażu okien i nierzadko zmusza do stosowania specjalnych, monolitycznych ścian (znów większe koszty). Rys. 2. Montaż z licowaniem (ościeże okienne): osadzenie okna w styk z izolacją, izolacja nie zachodzi na ościeżnicę (= 0,19 W/m*K). 10 forum montazowe 1pop format.indd 10 2012-02-19 21:45:57 FORUM MONTAŻOWE TECHNIKA Rys. 3. Montaż z licowaniem docieplonym (ościeże okienne): osadzenie okna z licowaniem do zewnętrznej krawędzi muru, izolacja zachodzi ok. 3 cm na ościeżnicę (= 0,05W/m*K). We wznoszonym przeze mnie budynku zastosowaliśmy jednak ściany z pustaka ceramicznego, więc umieszczenie okien w warstwie izolacyjnej nie powinno być stosowane. Niestety, ściana taka nie nadaje się do bardzo stabilnego mocowania kotew, które muszą przecież utrzymać ciężar całego okna i to jeszcze otwieranego (nie zdecydowaliśmy się na okna nieotwierane). Dodatkowo firma montująca okna stwierdziła, że na taki montaż (kotwy utrzymujące okna mocowane do pustaka z porothermu) nie da nawet 6-miesięcznej gwarancji, gdyż z doświadczenia wiadomo, że po pewnym czasie połączenia tego typu ulegają obluzowaniu. Po przedyskutowaniu problemu z wykonawcą, znaleźliśmy inne rozwiązanie; wykonaliśmy większe o 10 cm otwory pod okna i wyłożyliśmy mur wokół nich styropianem o grubości 5 cm (rys. 5). Rys. 4. Montaż w budynku pasywnym: osadzenie okna w warstwie izolacyjnej. Uwaga: Okucia rozstawione co 20 – 30 cm po całym obwodzie muru. W ten sposób możliwe było stabilne zamontowanie okna (należało tylko zastosować dłuższe kotwy montażowe do ościeżnic i specjalne podkładki), a jednocześnie utrzymaliśmy zasadę montażu w warstwie izolacyjnej. Ten sposób łączy metodę montażu tradycyjnego (stabilne mocowanie okna) z montażem zalecanym dla budynków pasywnych (okno w warstwie izolacyjnej). Przy montażu stolarki ważne jest także odpowiednie uszczelnienie połączeń okna ze ścianą. A w zasadzie okna ze styropianem; stosujemy tu specjalne folie paroprzepuszczalne montowane na każdym takim styku. Dodatkowo okna zostały osadzone na specjalnym „ciepłym” profilu montażowym. Wszelkie nieszczelności wypełnia się pianką montażową (izolacyjność podobna do tej, jaką ma styropian), a całość powtórnie izoluje paskami z folii. Podsumowując: nie wystarczy mieć okna o bardzo dobrych właściwościach izolacyjnych (zastosowaliśmy pięciokomorowy profil z potrójną szybą, przestrzeń międzyszybowa wypełniona argonem, szyby o odpowiednich współczynnikach przepuszczalności światła i energii cieplnej; ostatecznie okno uzyskało Uw < 0,8 W/m2K), należy jeszcze je zamontować w taki sposób, aby połączenia muru z oknami były szczelne, udział mostków liniowych w stratach ciepła praktycznie wyeliminowany, a całość była stabilna. Na koniec ogólna uwaga dotycząca montażu okien: sposób montażu okna przedstawiony na rysunku 3 jest godny polecenia nawet przy wymianie okien, gdyż licowanie okna ze ścianą, wraz z wysunięciem warstwy izolacyjnej na połączenie framuga/mur, powoduje kilkakrotne zmniejszenie udziału mostków liniowych i... nic nie kosztuje. Ten sposób montażu zalecamy w wykonywanych pracach remontowych przy wymianie okien w klatkach schodowych czy w szkołach. Ważne jest, aby montaż był jednolity na całej elewacji. Natomiast, jeżeli tylko przepisy na to pozwalają, to proponuję zmniejszyć nieco powierzchnie okien i zastosować metodę montażu pokazaną na rysunku 5. Wtedy bowiem straty ciepła przez mostki zostaną praktycznie wyeliminowane. Andrzej Jurkiewicz Rys. 5. Montaż okna w budynku pasywnym (wariant II): osadzenie okna tradycyjne, lecz w warstwie izolacyjnej. Autor jest audytorem energetycznym. 11 forum montazowe 1pop format.indd 11 2012-02-19 21:45:57 FORUM MONTAŻOWE MATERIAŁY PIANA SPRYSKIWANA WODĄ Wypełnianie szczelin przy montażu stolarki otworowej – to jedno z najważniejszych zastosowań pian poliuretanowych. By efekt uszczelnienia był jak najlepszy, ważna jest nie tylko jakość produktu, ale także poprawna jego aplikacja. Nie należy przy tym zapominać o spryskiwaniu piany wodą. Piany poliuretanowe składają się z izomerów i homologów izocyjanianów oraz mieszanin gazów. Prepolimer zawarty w opakowaniu piany jest bardzo wrażliwy na działanie wody, co wynika z obecności niezwiązanych grup izocyjanianowych. Zatem piany poliuretanowe utwardzają się pod wpływem wilgoci zawartej w powietrzu, a woda jest niezbędnym warunkiem utwardzenia się piany. Właściwości pian poliuretanowych sprawiają, że spryskiwanie wodą najpierw szczeliny, do której piana będzie aplikowana, a następnie samej nałożonej już piany wodą, ma bardzo korzystny wpływ na efekt uszczelnienia. Dzięki temu uzyskujemy doskonałą strukturę piany. Najważniejszymi korzyściami wynikającymi ze spryskiwania wodą piany poliuretanowej są: wa się standardowego spryskiwacza ogrodowego. – Należy pamiętać, że proces utwardzania przebiega od zewnątrz do wewnątrz warkocza piany – mówi Anna Jezierska, product manager w Selena. – Jeśli po aplikacji nie spryskamy piany poliuretanowej wodą, istnieje ryzyko, że wilgoć nie dotrze do środka warstwy. Może to doprowadzić do powstania tzw. rdzenia nieutwardzonego. Gdy zmieni się wilgotność powietrza, rdzeń może zacząć się rozprężać, nawet po kilku miesiącach od aplikacji. W efekcie klient będzie miał problem z deformacją ramy okiennej lub drzwiowej – dodaje Anna Jezierska. Struktura piany montażowej bez spryskiwania wodą. krótszy czas obróbki wstępnej, lepsza izolacyjność termiczna, zminimalizowanie ryzyka deformacji ościeżnic okiennych i drzwiowych. %PNFOBOB TQS[FEBȃ J[PMBDKFDPN 4USPOBXXXJ[PMBDKFDPNJEFBMOJFOBEBKFTJǒ OBQPSUBMPCSBOȃZJ[PMBDZKOPCVEPXMBOFK .PȃMJXPǯDJ[BTUPTPXBOJB TUXPS[FOJFTJMOFKNBSLJPQBSUFKOBUFK EPNFOJF VSVDIPNJFOJFTFSXJTVCSBOȃPXFHP QS[FLJFSPXBOJFOBTUSPOǒKVȃJTUOJFKLJDLJ ;BJOUFSFTPXBOZDI[BLVQFNQSPTJNZPLPOUBLU Stosując pianę poliuretanową do montażu stolarki, należy pamiętać, że – w przypadku spryskiwania piany przed i po aplikacji – wilgoć docierać będzie do najgłębszych warstw tej masy. Spowoduje to równomierne ułożenie komórek w całym przekroju zaaplikowanego materiału, a to z kolei sprawi, że nie będzie powstawał zbity, nieutwardzony rdzeń wewnątrz warkocza piany. Dlatego przed nałożeniem piany warto zwilżyć powierzchnię, na którą będzie ona nakładana; dobrze jest też spryskiwać pianę po jej wypuszczeniu do szczeliny – zwykle do tego celu uży- Struktura piany montażowej spryskiwanej wodą. Polepszenie właściwości izolacyjnych produktu to kolejna korzyść, nie mniej ważna. Spryskiwanie wodą w pozytywny sposób wpływa na strukturę piany. W wyniku tego komórki są równomiernie rozłożone w całym przekroju warkocza, co zdecydowanie polepsza parametry uszczelnienia pod względem termicznym. Należy też pamiętać, że spryskiwanie zaaplikowanej piany wodą skraca czas kożuszenia materiału nawet do 30 procent. To oznacza skrócenie czasu wstępnej obróbki. Arkadiusz Förster, Selena 12 forum montazowe 1pop format.indd 12 2012-02-19 21:45:57 Jesteś producentem stolarki okiennej, dealerem, deweloperem lub monterem okien? Ta oferta jest dla Ciebie! Chcesz żeby Twoja firma zarabiała więcej? Nic prostszego, wystarczy użyć kotew z płynną regulacją SAAW SYSTEM Dzięki Saaw System : - obniżysz koszty i przyspieszysz montaż - uzyskasz bardziej stabilnie zamocowane ramy okna - wyeliminujesz mostki termiczne - poprawisz bezpieczeństwo pracy Zachęcamy wszystkie zainteresowane firmy związane z branżą okienną do zapoznania się z naszą ofertą na www.saawsystem.com oraz na bezpłatne szkolenia. Produkt Zastrzeżony w Urzędzie Patentowym RP. Więcej informacji udzielamy podczas bezpośrednich spotkań. Tel: 660 426 264 / 609 283 839 mail: [email protected] forum montazowe 1pop format.indd 13 LAUREAT ZŁOTEGO MEDALU MTP BUDMA 2012 2012-02-19 21:45:58 FORUM MONTAŻOWE MATERIAŁY ROZPRĘŻNE USZCZELNIENIE Wśród nowoczesnych wyrobów budowlanych, które umożliwiają powstawanie energooszczędnych budynków, znajdują się taśmy rozprężne. Stosuje się je coraz częściej do wykonywania odpornych na wodę i warunki atmosferyczne uszczelnień. Taśmy rozprężne stosuje się głównie przy montażu okien i drzwi. Wykorzystywane są również do uszczelniania szczelin dylatacyjnych – także w systemach dociepleń budynków – oraz fug montażowych. Wypełnia się nimi szczeliny w konstrukcjach, m.in. stalowych, drewnianych czy betonowych. Polecane są też przez producentów do wypełniania szpar między ścianą a wanną lub kabiną prysznicową. Można ich używać do wykonywania uszczelnień między rzędami dachówek ceramicznych bądź cementowych, do uszczelniania skosów dachu, koszy oraz kalenic dachowych. Wreszcie taśmami rozprężnymi uszczelnia się kołnierze okien dachowych. Są to taśmy ze skompresowanej, miękkiej pianki poliuretanowej o otwartych porach. Dzięki nasyceniu pianki impregnatem w postaci zawiesiny zmodyfikowanego akrylu taśmy nie wchłaniają wilgoci, pozostają jednak paroprzepuszczalne. Stanowią skuteczną zaporę dla wody nawet podczas bardzo ulewnych deszczy, gdy napór wody osiąga 600 Pa. Są bardzo odporne na zmiany temperatury – nie ulegają zniszczeniu w temperaturach od -40 do +100 oC. Nie uszkodzi ich promieniowanie UV, mają także właściwości dźwiękochłonne. Najistotniejszymi cechami taśm rozprężnych są: przepuszczalność pary wodnej; przepuszczalność powietrza; szczelność na przenikanie wody opadowej; odporność na działanie podwyższonej temperatury. Gwarantowana szczelność Dostępne są dwa rodzaje taśm rozprężnych. Pierwszy można stosować w miejscach narażonych na bezpośrednie działanie czynników atmosferycznych, takich jak połączenie okna lub drzwi z murem. Drugie zaś w miejscach osłoniętych, np. do uszczelnienia połączenia okna z listwą podokienną. Taśmy sprzedawane są w rolkach w stanie ściśniętym. Natomiast po rozpakowaniu, pod wpływem temperatury otoczenia zwiększają swoją grubość nawet pięcio-, sześciokrotnie. Dzięki tej właściwości umieszczona w szczelinie świeżo rozpakowana taśma w krótkim czasie szczelnie ją wypełnia, nawet wówczas, gdy szczelina ma na całej długości różną szerokość. Stopień rozprężenia jest istotny. Np. przy kompresji wynoszącej 20 – 25 proc., oprócz ochrony przed zacinającym deszczem, zapewniona jest bardzo dobra izolacyjność akustyczna. A już taśma ściśnięta do 50 proc. swojej objętości, zabezpiecza przed niedużym deszczem, przeciągiem i przenikaniem kurzu. Dostępne są taśmy o różnych wymiarach. Szerokość mieści się zazwyczaj w zakresie od 10 do 30 mm, grubość zaś od 2 do 10 mm. Długość rolek też jest różna i wynosi najczęściej od 3 metrów do ok. 12. Miejsce przy oknie Taśmy rozprężne nie zastępują pianek montażowych. W obliczu rosnących wymagań odnośnie ciepłochronności, pianka jest dziś tylko jednym z produktów służących do osadzenia stolarki. Montaż taśm rozprężnych nie jest trudny, ale trzeba stosować określone zasady. Zacząć trzeba od właściwego przygotowania podłoża, które musi być mocne, suche, odtłuszczone, wolne od zanieczyszczeń i substancji antyadhezyjnych. Nie mogą odpadać z niego kawałki betonu, zaś ewentualne ubytki należy wypełnić zaprawą. Uszczelnienie styku ościeżnicy ze ścianą powinno składać się z trzech współpracujących ze sobą warstw. Środek szczeliny powinien być wypełniony pianką montażową, która stanowi dobrą izolację termiczną. Od strony wewnętrznej stosuje się elastyczne taśmy paroszczelne, sznur polietylenowy lub silikon okienny, które skutecznie uszczelniają połączenie ramy z ościeżem i nie przepuszczają powietrza oraz pary wodnej. Dopiero od zewnątrz umieszcza się taśmy rozprężne, które są skuteczną barierą dla deszczu, a parę wodną wypuszczają na zewnątrz. Taśmy te są samoprzylepne, ich mocowanie polega zatem na dokładnym przyłożeniu do uszczelnianej krawędzi i mocnym dociśnięciu. Po uszczelnieniu okna można je pomalować lub otynkować. Z uwagi na zawartość impregnatu, taśmę rozprężną można stosować także na lekko wilgotnym podłożu. Wówczas jednak należy ją docisnąć do krawędzi szczeliny klinami. Kliny usuwa się po całkowitym rozprężeniu taśmy. Na montaż taśmy wpływ ma konstrukcja otworu okiennego. W przypadku ościeża bez węgarków taśmę przykleja się do zewnętrznej krawędzi ościeżnicy okna na górze i po bokach tak, by uszczelniła ona przestrzeń między ościeżnicą a murem. Natomiast w przypadku otworu z węgarkami taśmę mocuje się do krawędzi węgarka. Musi ona uszczelnić przestrzeń między ościeżnicą a węgarkiem, ale nie może wychodzić poza światło otworu. Hanna Czerska 14 forum montazowe 1pop format.indd 14 2012-02-19 21:45:59 FORUM MONTAŻOWE MATERIAŁY PRZEGLĄD TAŚM ROZPRĘŻNYCH Poniżej prezentujemy niektóre taśmy rozprężne, stosowane do montażu stolarki otworowej. Podajemy przy tym parametry: 1. producent/dystrybutor, 2. nazwa handlowa produktu, 3. długość rolki, 4. szerokość i grubość taśmy, 5. gęstość, 6. szczelność na wodę opadową, 7. cena. 1. AIB 2 Integra Dynamic 2. 3 4,3 – 12,5 m 3. 4 Szerokość 10 – 30 mm, 4. grubość po rozprężeniu: 10 – 50 mm 5 80 – 120 kg/m3 5. 66. Do 300 Pa, do 600 Pa (wg DIN EN 86) 7. Od 3 euro za rolkę 1. Iso-Chemie 2. Iso Bloco One 3. 12 – 30 m 4. Szerokość 54 – 82 mm, grubość po rozprężeniu: 10 – 30 mm m 5. a ≤ 0,1; taśma rekomendowana a do budownictwa pasywnego 6. Ponad 1000 Pa wg DIN 18542 7. Od 3 euro/m (cena zależna od wymiarów) 1. Den Braven East 2. Compress Band 3. 3,3 – 12,5 m 4. Szerokość 10 – 30 mm, grubość 2 – 10 mm (sprężona taśma) i 10 – 50 mm (po rozprężeniu) 5. 70 kg/m3 6. 300 Pa 7. 12,79 – 39,39 zł 1 Interchemall 1. 22. Purs 3 3,3 – 12,5 m 3. 4 Po rozprężeniu: 20 – 100 mm 4. 5 Standard – 70 kg/m3, 5. wersja economy – 50 kg/m3, w w wersja extra – 100 kg/m3 6 Do 600 Pa 6. 7 2 – 10 zł/mb. 7. 1. Soudal 2. Soudaband Acryl 3. 4 – 10 m (zależnie od grubości) 4. Szerokość 10 – 40 mm, grubość 2 – 8 mm (stan ściśnięty) i 10 – 40 mm (po rozprężeniu) 5. 70 – 80 kg/m3 6. Do 300 Pa i.A. wg DIN EN 86 7. 15 – 40 zł, w zależności od szerokości i grubości (jest to cena brutto) 1. VBH 2. GreenteQ 600 3. 3,3 – 20 m 4. Szerokość 10 – 25 mm, m zakres rozprężenia: 1 – 20 mm rozpręozprę5. 100 ± 15 kg/m3 przy maks. ro m3 przy żeniu ≤ 15 mm, 130 ±15 kg/m maks. rozprężeniu > 15 mm 6. ≥ 600 Pa wg DIN EN 12114 7. 0,3 – 2,6 euro/mb. 15 forum montazowe 1pop format.indd 15 2012-02-19 21:45:59 FORUM MONTAŻOWE MATERIAŁY TAŚMY GREENTEQ Już od najmłodszych lat człowiek uczy się, jak ważną kwestią jest oszczędność energii. Przy wyborze okna należy zwracać uwagę nie tylko na szerokość i rodzaj profilu, pakiet szybowy czy współczynnik przenikania ciepła Uw ale i zastosowaną technikę montażu. Firma VBH aktywnie uczestniczy w programie edukacyjnym Mistrzowie Montażu. Dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem, wpływa na wzrost świadomości w środowisku montażystów stolarki. Wszystkim fachowcom znana jest zasada przestrzegana przy uszczelnianiu okien: „wewnątrz szczelniej niż na zewnątrz”. Wymagania dotyczące ościeża, okien i rolet w zakresie przepuszczalności powietrza i wodoszczelności są coraz większe. Wewnętrzne połączenia nie mogą przepuszczać powietrza, a te zewnętrzne muszą być odporne na intensywne opady deszczu. Właściwe uszczelnienie należy rozumieć jako współdziałanie wszystkich trzech jego płaszczyzn: zewnętrznej, środkowej i wewnętrznej. Dlatego też firma VBH, pod marką greenteQ, przygotowała dla fachowców produkty uszczelniające, które charakteryzują się nie tylko wysoką jakością, ale i szeroko rozumianą innowacyjnością. Produkty oznaczone tą marką uzupełniają asortyment okuć budowlanych do okien i drzwi. Nazwa greenteQ została utworzona z określenia koloru firmowego „green”, pojęcia techniki oraz litery Q oznaczającej wymogi jakościowe VBH. Dzięki asortymentowi greenteQ, firma osiągnęła na rynku niezbędną niezależność. Stało się tak jak w japońskim przysłowiu: „Wizja bez działania to marzenie. Działanie bez wizji to koszmar”. A teraz do rzeczy. Poniżej znajdą Państwo opis asortymentu greenteQ, który obejmuje trzy rodzaje taśm samorozprężnych. Taśma greenteQ 300 jest odporną na opady atmosferyczne taśmą uszczelniającą w kolorze antracyt, do fug połączeniowych. Składa się z pianki poliuretanowej, z impregnacją akrylową. Stosowana jest w stolarce okiennej (fugi połączeniowe, uszczelnianie termiczne między ościeżnicą a murem, połączenia profili, wypełnienia, listwowania), elewacjach (warstwa pod betonowanie, połączenie szalunków przy betonowaniu), wykończeniach wnętrz (lekkie ścianki działowe, separacja podwójnych podłóg), uszczelnianiu dachów stromych i stropodachach (okna dachowe, uszczelnienia dachówek, naroża, dymniki). Dane techniczne: - odporność na opady atmosferyczne ≥ 300 Pa (EN 1027), raport kontroli technicznej nr 090670.1-Sz MPA Hannover odpowiada wymaganiom BG2 normy DIN 18542:2009 MPA Hannover P-NDS04-752 - ognioodporność (DIN 4102, T1) - przepuszczalność fug (DIN EN 1026): an ≤ 1,0 m3/h*m+(da Pa) 2/3 - wytrzymałość na rozciąganie (DIN EN ISO 1798) > 60 kPa - wydłużenie przy zerwaniu (DIN EN ISO 1798) > kPa - odporność na działania promieni UV Głębokość/szer. fugi Długość rolki W kartonie 10 / 2 mm 12,5 m 30 rolek 15 / 2 – 3 mm 12,5 m 20 rolek 15 / 3 – 5 mm 10,0 m 20 rolek 15 / 4 – 7 mm 8,0 m 20 rolek 20 / 6 – 10 mm 5,6 m 15 rolek 20 / 8 – 13 mm 4,3 m 15 rolek Taśma greenteQ 600 jest odporną na opady atmosferyczne taśmą uszczelniającą w kolorze antracyt, do fug przyłączeniowych i dylatacyjnych, zbudowaną z miękkiej pianki poliuretanowej. Stosowana do uszczelniania fug w budownictwie, konstrukcjach drewnianych, budownictwie wykończeniowym, konstrukcjach murowanych, szachulcowych i betonowych. Dane techniczne: - odporność na opady atmosferyczne ≥ 600 Pa w fugach wzdłużnych i krzyżowych (siła wiatru 11, wysokość budynku 100 m) DIN EN 12114. Raport kontrolny nr 091028.1-Sz MPA Hannover odpowiada wymaganiom BG1 - DIN 18542:2009, grupa odpornościowa 1, MPA Bau Hannover - wymagania dotyczące odporności na opady atmosferyczne oraz przepuszczalność powietrza wynikające z normy DIN EN 12207, klasa 3, spełnione z zapasem - ognioodporność (DIN 4102, T1) B1, Niemiecki Instytut Techniki Budowlanej (Deutsches Institut für Bautechnik). Numer atestu Z-56.212-3514 - nieprzepuszczalność powietrza < 1,0 m3/m*h (da Pa) - izolacja dźwiękowa do 59 dB - izolacja cieplna λ = 0,052 W/mK - odporność na działania promieni UV Głębokość/szer. fugi Długość rolki W kartonie 10 / 1 – 2 mm 20,0 m 30 rolek 15 / 1 – 4 mm 13,0 m 20 rolek 12 / 2 – 6 mm 12,0 m 25 rolek 15 / 4 – 9 mm 8,0 m 20 rolek 15 / 5 – 12 mm 5,6 m 20 rolek 20 / 6 – 15 mm 4,3 m 15 rolek 25 / 9 – 20 mm 3,3 m 12 rolek 16 forum montazowe 1pop format.indd 16 2012-02-19 21:46:01 Taśma greenteQ Vario 3 to nowy produkt, będący przykładem wyrafinowanej koncepcji energooszczędnej. Taśma również jest w kolorze antracytowym. Na czym polega jej innowacyjność? Tam, gdzie kiedyś potrzebne były trzy produkty, teraz wystarczy jeden. Oznacza to, że dzięki specjalnej strukturze realizowane są funkcje wszystkich trzech powierzchni uszczelniania: na zewnątrz taśma greenteQ Vario 3 dba o ochronę przed opadami atmosferycznymi. Warstwa wewnętrzna służy izolacji cieplnej i dźwiękowej. Natomiast po stronie wewnętrznej taśma nie przepuszcza powietrza i pary wodnej. Fugi uszczelnia się zgodnie z zasadą „w środku szczelniej niż na zewnątrz”. W ten sposób można zaoszczędzić mnóstwo czasu przy uszczelnianiu okien. Wystarczy nakleić taśmę na ramę okienną, połączyć na styk na narożnikach i gotowe. W stosunku do konwencjonalnego montażu, czas pracy przy użyciu taśmy greenteQ Vario 3 został skrócony o ponad 75 procent. Montaż przy użyciu tej taśmy wykonuje się bez względu na pogodę – daje on gwarancję efektywnego uszczelnienia fug. Dzięki zielonemu zabarwieniu wewnętrznej, nieprzepuszczającej powietrza strony taśmy, bez trudu daje się uniknąć błędów podczas montażu. Przy montażu okien często natrafia się na duże różnice między fugami. Taśma greenteQ Vario 3 okazuje się bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ dzięki swej dużej rozciągalności wyrównuje nieregularnie przebiegające fugi i ruchy między elementami konstrukcji. Wskutek tego nie powstają zarysowania. Nawet przy niewielkim wyborze szerokości taśm, możliwe jest więc uszczelnienie najróżniejszych fug. Dostępne są taśmy o szerokości 5 – 10 mm, 7 – 15 mm i 10 – 20 mm dla konstrukcji okiennych o głębokości 60, 70, 80 i 90 mm. Taśma greenteQ Vario 3 jest w stanie sprostać wyzwaniom przyszłości. Ona nie tylko spełnia wymagania rozporządzenia o oszczędności energii oraz wytycznych RAL, ale pozwala na stawienie czoła najwyższym wyzwaniom budownictwa energooszczędnego. Dane techniczne: - odporność na opady atmosferyczne ≥ 600 Pa DIN EN 1027:2000-06. Raport kontrolny nr 105 41791U IFT Rosenheim - klasa budowlana B2 DIN4102 - nieprzepuszczalność powietrza DIN 18542:2009-07; a ≤ 0,1 m3/[h*m* (da Pa)2/3] - izolacja cieplna λ = 0,048 W/m*K - wartość sd ≤ 0,5 m - odporność na działania promieni UV Wykonanie Głębokość okna Długość rolki W kartonie 54 / 5 – 10 mm 60 mm 5,6 m 5 rolek 64 / 5 – 10 mm 70 mm 5,6 m 4 rolki 84 / 5 – 10 mm 90 mm 5,6 m 3 rolki 54 / 7 – 15 mm 60 mm 4,3 m 5 rolek 64 / 7 – 15 mm 70 mm 4,3 m 4 rolki 74 / 7 – 15 mm 80 mm 4,3 m 3 rolki 84 / 7 – 15 mm 90 mm 4,3 m 3 rolki 54 / 10 – 20 mm 60 mm 3,3 m 5 rolek 64 / 10 – 20 mm 70 mm 3,3 m 4 rolki 74 / 10 – 20 mm 80 mm 3,3 m 3 rolki Jeden z aforyzmów Stani- 84 / 10 – 20 mm 90 mm 3,3 m 3 rolki sława Jerzego Leca brzmi: „Okno na świat można zasłonić gazetą”, a Julio Cortazar w swojej powieści zatytułowanej „Gra w klasy” pisał: „Okna są oczami miasta…”. W okna nie wolno więc przestać inwestować. Firma VBH wie, jak ważna jest edukacja (np. w zakresie montażu okien) i stały rozwój umiejętności, dlatego zachęcamy Państwa do zapoznania się z różnorodnym asortymentem greenteQ i korzystania z dostępnych rozwiązań. Na podstawie materiału z firmy VBH Polska 17 forum montazowe 1pop format.indd 17 2012-02-19 21:46:01 FORUM MONTAŻOWE SPRZEDAŻ KIM JEST NASZ KLIENT Od zarania dziejów homo sapiens miał swoje potrzeby, choć zaspokajał je w różny sposób: własnym działaniem lub, trochę później, metodą wymiany. Współczesny człowiek posługuje się raczej metodą kupna dóbr lub usług. Najczęstszą zaś technologią wykorzystywaną w tym celu jest samoobsługa. „To ile pan chcesz zaliczki?”. Odrzekłem: „40 procent sumy kontraktu”. Mój rozmówca rozpiął kufajkę i wyjął kilka paczek banknotów. Na pytanie, dlaczego jest taki zirytowany, odpowiedział: „Odwiedziłem już cztery firmy okienne, straciłem ze dwie godziny i w żadnej nikt do mnie nie podszedł”. Klient w walonkach na Pomorzu Sukces tzw. supermarketów czy hipermarketów polega na tym, że klient może przebierać, wybierać, obracać, czytać, co jest napisane na towarze, sugerować się lub nie informacjami zawartymi na opakowaniach. Kupujący może bez zbędnego zaangażowania sprzedawcy sam sobie wybrać towar, kierując się jakością i ceną. Ten system sprzedaży ma też zróżnicowaną klientelę. Market z luksusową żywnością odwiedzają inni klienci, ze zdrową żywnością – inni, a z tanią – jeszcze inni. Choć coraz częściej każdy z sieciowych marketów, w zależności od wielkości i miejsca usytuowania, podzielony jest na poszczególne działy. Scharakteryzujmy teraz naszego klienta. Nazwijmy go Acki, następny będzie Becki, a trzeci Encki. Klient Acki należy do grupy o wysokich dochodach, więc stać go na droższe i większe zakupy. Klient Becki ma dochody średnie, więc kupuje towary zróżnicowane, ale nie tak bogate jak poprzednik. Encki należy do najpopularniejszej grupy, tzw. dominanty dochodowej (największa grupa społeczeństwa o zbliżonych dochodach) i musi się liczyć ze swoją ograniczoną mocą nabywczą. Czy patrząc na każdego z nich, jesteśmy w stanie określić ich potrzeby? Dla utrudnienia dodam, że Acki do skle- pu wszedł w ciuchach roboczych, bo właśnie naprawiał zlewozmywak i spiesząc się nie zmienił ubrania, Becki przyszedł ubrany sportowo, czyli w starych dżinsach, w których także uprawia nordic-walking, a Encki był w garniturze i koszuli z krawatem, bo krótko wcześniej odbywał rozmowę kwalifikacyjną do ewentualnej nowej pracy. A teraz konkretne przypadki z naszej branży. Klient niebudzący zaufania Przypomina mi się zdarzenie z połowy lat dziewięćdziesiątych, kiedy do mojego biura handlowego wkroczył mężczyzna około czterdziestoletni w kufajce i rękawicami roboczymi w jednej ręce, a w drugiej miał kawałek kartki wyrwanej z zeszytu w kratkę; wyglądał na bardzo zirytowanego. W biurze wszystkie miejsca były zajęte, więc zaprosiłem go do gabinetu prezesa. Poprosiłem, aby określił swoje potrzeby. Podał mi kartkę, bardzo pogniecioną, a na niej naszkicowane okno o rozmiarze 1000 x 1600 mm, z górnym naświetlem; pakiet miał być trzyszybowy. Dolna część otwierana i uchylna, górna – otwierana na bok do mycia. Wyliczyłem cenę za sztukę 9 300 000 zł (przypominam, były to lata 90.), a on na to: „ich jest 96 sztuk, to ile za sztukę?”. „9 000 000 zł” – odparłem. Szkoliłem handlowców ze sprzedaży towarów luksusowych w budownictwie, zwracając szczególną uwagę, aby specjalną troską zawsze otaczali niepozornych klientów, bo w nich drzemie potencjał. Krótko po tym szkoleniu wkroczył do biura handlowego klient, który przyjechał starym, ledwo jadącym fiatem 126 p; był ubrany w strój roboczy, absolutnie nie pierwszej świeżości. Kursanci pomni moich opowiadań, zaopiekowali się nim, jak należy. Klient ten nie miał specjalnie czasu, ale sprzedawcy przeprowadzili z nim dobry wywiad, mając do dyspozycji dokumentację techniczną na jego domek. Okazało się, że wartość okien (około osiem lat temu) wyszła 28 000 zł. Klient nie miał czasu na czekanie na ofertę i zjawił się za trzy dni. I co się okazało? Po obejrzeniu oferty stwierdził, że zawiera wszystko, co ustalił z żoną, jednak jego decyzja o kupnie będzie zależała od tego, jaki rabat otrzyma na trzy domy – buduje równocześnie dla córki i syna. Za wszystkie domy ustalono cenę 75 000 zł, ale na tym nie koniec. Do każdego domu zostały zamówione drzwi wejściowe z luksusowymi wypełnieniami. Wniosek pierwszy Dlaczego o tym wszystkim napisałem? Aby uzmysłowić czytelnikom, że klienta nie jesteśmy w stanie określić jednym spojrzeniem. Nad każdym klientem należy się pochylić. Nikt z nas nie jest nieomylny, a zła diagnoza prowadzi donikąd. Elegant z BMW Do biura handlowego zdecydowanie wkracza elegancko ubrany mężczyzna, który przed biurem wysiadł 18 forum montazowe 1pop format.indd 18 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE SPRZEDAŻ z około trzyletniego BMW. Sprzedawcy z zadowoleniem przyjęli klienta i przystąpili do wywiadu na temat jego potrzeb. Pan stwierdził, że musi koniecznie wymienić okienko w łazience, bo żona z dotychczasowego jest bardzo niezadowolona. Na pytanie, jakie okienko go interesuje, odpowiedział: „Nie wiem, ma być nowe i jak najtańsze, najlepiej skontaktujcie się z żoną, ona wam powie, ale pamiętajcie tylko – kupię najtańsze!”. Żona wybrała bardzo bogate i drogie. Zapłacili. Klientka: muszę to mieć W biurze handlowym szum, wkroczyła pani z panem w wieku około 50 lat. Pani może trochę młodsza, ale bardzo zaniedbana; pan wyglądał na mechanika, dłonie zniszczone przez smary i oleje, ubiór także świadczył o zawodzie. Oboje mieli problem z ustaleniem swoich inwestycyjnych potrzeb. Pani powiedziała: „Jesteśmy zainteresowani drzwiami, ale to musi być naprawdę coś, co będzie zdecydowanie odróżniać nasz domek od innych takich samych klocków z lat siedemdziesiątych”. Wręczyłem moim klientom kilka katalogów i poprosiłem, aby się zapoznali, a gdy określą swój wybór, obliczymy koszty. Zaznaczyłem przy tym, że cena wyniesie 5000 – 7000 zł. Po trzech dniach państwo przyjechali z zamówieniem. Model wypełnienia z niebieskimi aplikacjami nie wzbudził akceptacji wśród pracowników biura, ale… nie oni są inwestorami. Wybrane drzwi kosztowały 5900 zł brutto. Zostały kupione, ale klientka stwierdziła, że 300 zł to za dużo za dowóz 50 km i montaż, więc sami je zamontują. Tu można by skończyć opowieść, ale historia stała się jeszcze ciekawsza. Nastała sroga zima i pani złożyła reklamację na te drzwi, bo „wieją”, a ona wydała przecież na nie majątek. Co się okazało: 1. Drzwi zamontowano odwrotnie, czyli zamiast otwierać się do wewnątrz, otwierały się na zewnątrz (wewnątrz był wiatrołap w odległości 50 cm, więc drzwi nie mogły otwierać się w tę stronę). A co gorsze, o zgrozo, jedyne – co je trzymało – to pianka montażowa. 2. Drzwi z wiatrołapu usunięto, bo teraz miały wystarczyć jedne – szczelne, plastikowe. 3. Profil ramy przez różne podpierania i uszczelniania został zniszczony. 4. Klientka zgadza się tylko na wymianę. Jak to się skończyło? Bardzo dobrze, bo klient to też osoba, która potrafi być zadowolona. Pani zaczęła od drzwi do wymiany, a miała w domu jeszcze wszystkie okna… też do wymiany. W ten to sposób wymieniliśmy okna i ramę drzwi. Tyle że nie pozwoliłem na doświadczenia z własnym montażem. Wniosek drugi Nie należy spieszyć się z wyciąganiem wniosków dotyczących oczekiwań klientów. Trzeba każdemu poświęcić wystarczająco dużo czasu, aby ustalić rzeczywiste potrzeby, a wtedy wszyscy będą zadowoleni. Tomasz Kogucki 19 forum montazowe 1pop format.indd 19 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE SPRZEDAŻ NIEŁATWY KAWAŁEK CHLEBA Klienci w różny sposób są zachęcani do kupna okna. Niektórzy sprzedawcy, chcąc w maksymalnym stopniu ułatwić im podjęcie decyzji, potrafią powiedzieć: „Izolacyjność termiczna jest tak naprawdę… nieważna. To tylko chwyt marketingowy producentów”. Dla firmy produkcyjnej najważniejsze jest, by wyrób, który wytwarza, został kupiony. Natomiast zadanie handlowca polega na przekonaniu klienta do zakupu. Niestety, w przypadku stolarki dość często sprzedawcy traktują klientów jak intruzów. W praktyce klient dość często sam musi poznać bogatą ofertę salonu, nauczyć się, o co chodzi w stolarce – zarówno w drzwiach, jak i oknach – by potem podjąć decyzję. W efekcie więc po prostu nie wie, co kupuje… Grunt to obsługa… O tym, jak dobrze sprzedawać okna, opowiedziała nam Katarzyna Banaszek, w ostatnich latach doradca techniczny firmy Fair Basse. Producent okien miał swój punkt handlowy przy ul. Bartyckiej w Warszawie. Można w nim było zamówić i kupić stolarkę drewnianą. Ponieważ klienci zazwyczaj preferują okna i drzwi z PCW lub drewna, a zwolenników jednego z tych materiałów trudno przekonać do drugiego – w punkcie Fair Basse trudno się było natknąć na kogoś, kto nie lubiłby drewna. Wydaje się jednak, że decyzję o złożeniu zamówienia można przyspieszyć. Katarzyna Banaszek tłumaczy: – Wszyscy producenci wykonują okna przeważnie na podstawie tej samej aprobaty. Produkty są więc do siebie podobne. My oferujemy dobry wyrób, w cenach porównywalnych do tych, które proponują średniej wielkości producenci na rynku. Uważam, że to jakość i wykończenie okna skłaniają klienta do decyzji o zakupie. No i oczywiście obsługa. Jeśli klient dowie się najważniejszych informacji o produkcie, uzyska odpowiedzi na zadane pytania, a potem otrzyma ofertę na czas, wówczas najczęściej składa zamówienie. Niezmiernie istotną sprawą jest, by klient w ogóle wszedł do punktu handlowego. Jedna z możliwości jest taka, że spacerując w okolicy, zajrzy tam albo, że w poszukiwaniu okien w centrum budowlanym wejdzie do wszystkich punktów proponujących okna i odwiedzi akurat ten. Tak bywa jednak sporadycznie. Firmę Fair Basse klienci znajdowali najczęściej w Internecie. Ze strony WWW producenta zdobywali podstawowe informacje o ofercie. Dlatego przychodząc już do punktu handlowego, w zasadzie mieli sprecyzowane oczekiwania. Producent z Bartoszyc prowadził również akcje promocyjne w Internecie na portalach typu Allegro. Ale to nie jedyny sposób na zdobycie nowych klientów. – Źródłem informacji o firmie są też osoby, które nas odwiedzają. Jeśli klient wychodzi od nas zadowolony, to tę informację później przekaże dalej. Jest to dla nas taki mały plusik i najlepsza reklama – mówi Katarzyna Banaszek. …i odpowiednie podejście Jeśli próg punktu handlowego przekroczy osoba, która chce zamówić okno, należy się nią odpowiednio zająć. Według przedstawicielki Fair Basse, każdy klient jest zainteresowany, jak jest zbudowane okno i o to najczęściej pyta. Są jednak tacy, którzy już dużo wiedzą i pytają o bar- dzo konkretne cechy; ale są i tacy, którzy wcześniej nie mieli z oknami nic wspólnego i ich wiedza jest minimalna. Katarzyna Banaszek wyjaśnia: – Takim klientom mówię na przykład, że rama okna zbudowana jest z klejonki trójwarstwowej. Padają wtedy pytania: „co to jest?”. Więc tłumaczę, potem opisuję proces produkcji okna drewnianego, wymieniam cechy takiej stolarki, obalam mity itd. Wtedy klient wie, że przyszedł do salonu, gdzie pracują kompetentni sprzedawcy. Ważne jest również to, by podczas rozmowy padały konkretne informacje, a nie ogólniki. Hasła i slogany reklamowe w punkcie handlowym się nie sprawdzają. Natomiast gdy klient dowie się o najważniejszych cechach okna od sprzedawcy, nabiera do niego zaufania. Sprzedawca pełni jeszcze jedną, dość ważną rolę. Mianowicie pośredniczy między klientem, za którym nierzadko stoi architekt ze swoimi niezwykłymi pomysłami, a technologiem w zakładzie produkcyjnym – z jego wiedzą, co można zrobić, a czego absolutnie się nie da. Sprzedawca, by nie stracić klienta, negocjuje z nim poprawki w projekcie; z kolei na technologa naciska, by możliwe było spełnienie tego nieszablonowego zamówienia. Często kończy się to sukcesem. Klient zgadza się zrezygnować np. z jednego skosu, bo inaczej okno nie będzie się otwierać, a technolog, po namyśle, decyduje się na tę nietypową produkcję. A zatem sprzedawca, który stoi na pierwszej linii, ma przed sobą odpowiedzialne zadanie. Magdalena Rocka 20 forum montazowe 1pop format.indd 20 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE FINANSE GRZESZNE KALKULACJE Niejednokrotnie zdarza się, że szef firmy montażowej skończywszy większą pracę, otrzymuje za nią zapłatę i jest zadowolony, bo wreszcie „ma kasę”. Ale już za chwilę płaci montażystom, robi przelew do ZUS-u, płaci podatki, reguluje rachunki za materiały i ze zdumieniem stwierdza, że nie ma już czym zapłacić za benzynę… Dopiero w tym momencie orientuje się, że za prace montażowe policzył jednak zbyt mało. Kolejny raz, zamiast zarobić, dołożył. Najczęstszym powodem tego jest niewłaściwa kalkulacja bezpośrednich kosztów materiałowych i kosztów pracy. Dlatego poprosiliśmy eksperta Zrzeszenia Montażystów Stolarki o wyliczenie, ile wynoszą te koszty dla różnych rodzajów montaży. Z przygotowanego zestawienia wynika, że koszty bezpośrednie materiałów i pracy w przypadku najzwyklejszego wstawienia okna w otwór murowy, zamocowania kotwami i opiankowania, wynoszą ok. 12 zł za metr obwodu montowanego okna. Nie zawiera się w nich ani koszt dojazdu na miejsce budowy, ani jakiekolwiek prace dodatkowe, typu wyrównywanie ościeża czy obróbki tynkarskie. To koszt samej, żywej usługi osadzenia i opiankowania. Dla utrzymania i funkcjonowania firmy usługowej, szef powinien doliczyć do tych kosztów co najmniej 50 proc. marży usługowej, a więc minimalna stawka, jaką powinien liczyć za ten rodzaj montażu, powinna wynieść 18 zł za każdy metr obwodu okna. Jeśli uwzględni jeszcze koszty dojazdu, a wszelkie prace wykonywane dodatkowo także nie będą darmowe dla klienta – ma szansę zarobić. Patrząc na najprostszy montaż od strony kosztowej, wydaje się, że stawka netto 20 zł za metr obwodu jest absolutnym minimum pozwalającym firmie montażowej na jako takie funkcjonowanie. Zwróćmy uwagę, że przy takiej stawce marża realizowana przez firmę montażową wyniesie zaledwie 6 zł za każdy metr obwodu zamontowanych okien. Jeśli w domku jednorodzinnym zamontowano ich 50 metrów, to firma i jej szef ma do dyspozycji 300 złotych. I nie jest to bynajmniej zysk, ale jedynie kwota niezbędna, aby odłożyć na podatki, ZUS i inne daniny, na naprawę samochodu czy elektronarzędzi, koszty pomiarów, telefony czy utrzymanie biura, a dopiero to, co z tego zostanie, może zostać w kieszeni szefa, żeby w ogóle miał na chleb. Powinien sobie tylko życzyć, żeby nie było kosztów związanych z reklamacjami i dodatkowymi dojazdami do klienta. Lepiej wygląda sytuacja, gdy firma wykonuje montaże warstwowe, a więc nie tylko posługuje się samymi kotwami i pianą, ale zabezpiecza tę pianę warstwą paroszczelną od środka i paroprzepuszczalną na zewnątrz. Wykonując to za pomocą silikonu (od wewnątrz) i taśmy rozprężnej (na zewnątrz), firma montażowa ponosi koszty bezpośrednie w wysokości ok. 18 zł, ale ma też możliwość naliczyć marżę w wysokości 9 zł. Stawki netto za różne rodzaje montażu stolarki (w złotych). 90 80 70 Koszty z kalkulacji Marża 50 proc. 60 50 40 30 20 0 plus silikon i taśma Jeszcze lepsza sytuacja wyjściowa dla szefa jest wówczas, gdy przekona zleceniodawcę do wykonania montażu warstwowego z użyciem folii paroszczelnej od wewnątrz i paroprzepuszczalnej na zewnątrz. Jest to bardzo skuteczny i powszechnie zalecany sposób zabezpieczenia szczeliny montażowej, ale koszty bezpośrednie takiego sposobu montażu to co najmniej 23 zł za każdy metr. Naliczona marża firmy ma szansę wynieść 12 zł, a to pod warunkiem, że stawka za prace montażowe będzie ustalona z klientem na poziomie 35 zł. W funduszach firmowych po takim zamówieniu, jak wspomniane wyżej 50 metrów obwodu okien, zostaje 600 zł i dopiero w tym momencie jest szansa, że szef firmy zarobi więcej niż jego montażyści. Najbardziej korzystnym wariantem wykonywania montaży jest dla wyspecjalizowanej firmy usługowej montaż stolarki w warstwie ocieplenia. Jest on bardziej pracochłonny i wymaga droższych akcesoriów (specjalne konsole), ale też pozwala na zrealizowanie wyższej marży za taką usługę. Przy stawce 70 zł za metr obwodu montowanych okien w firmie ma szansę zostać wówczas ok. 25 złotych z każdego metra montażowego, a to pozwala już na stworzenie odpowiedniego funduszu na wymianę narzędzi, zakup jednolitych ubrań roboczych czy drobne ruchy reklamowe. Oczywiście, można zrezygnować w każdej chwili z takiej marży, wykonując tę pracę po kosztach, które wynoszą 50 – 60 zł, ale wtedy trzeba też zapomnieć o zarabianiu i rozwoju firmy. Jak widać, bycie szefem firmy montażowej polega więc nie tylko na perfekcyjnym wykonywaniu montaży. 10 kotwy i piana Dopiero w tym przypadku pojawia się szansa, że coś z tych pieniędzy naprawdę pozostanie dla szefa firmy. Ale żeby tak się stało, musi on ustalić z klientem stawkę za montaż w granicach 27 – 30 zł za metr obwodu. plus folie wew. i zew. plus konsole i folie plus opaska styrop. (stol) 21 forum montazowe 1pop format.indd 21 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE OKUCIA MONTAŻ I REGULACJA DRZWI I OKIEN PSK By zapewnić prawidłowe, bezproblemowe użytkowanie drzwi lub okien równolegle-uchylno-przesuwnych (PSK, czyli niem. Parallel-Schiebe-Kipp) wyposażonych w okucia G.U.-966, należy wykonać kilka czynności. Należą do nich: 1. Ustalenie położenia ościeżnicy w otworze. Punkt dolnej krawędzi szyny nie powinien znajdować się niżej niż podłoga (w obiektach niemających jeszcze podłogi). 2. Zamocowanie ościeżnicy zgodnie z ogólnymi zasadami. Punkty mocowania ościeżnicy mogą być oddalone od siebie o nie więcej niż 70 cm. Ze względu na duże gabaryty ościeżnicy (długość może dochodzić do 450 cm) należy, oprócz sprawdzenia ustawienia pionowego oraz poziomego, dodatkowo sprawdzić prostoliniowość. 3. Jeśli nie zostało to przewidziane na etapie produkcji – należy zapewnić podparcie szyny dolnej na całej długości. Jest to konieczne ze względu na obciążenia szyny dochodzące do 200 kg (!) i wywołane ciężarem skrzydła. Brak podparcia szyny jest częstym powodem niewłaściwego funkcjonowania skrzydła! 4. Po osadzeniu ościeżnicy oraz sprawdzeniu zachowania kształtu (sprawdzenie, czy obie przekątne są równe) można przystąpić do założenia skrzydła – a więc odchylić go najpierw o 15 – 20 stopni od pionu, następnie w tej pozycji osadzić wózki na bieżni szyny dolnej i ustawić skrzydło w pozycji pionowej. Przy położeniu klamki w poziomie (pozycja uchylna) trzpienie znajdujące się na rozwórkach należy osadzić w otworach ślizgacza i przy pomocy klucza imbusowego nr 4 zabezpieczyć rozwórkę poprzez obrót blokady na ślizgaczu o 180 stopni. 5. Rozdzielacz odpowiada za ustalenie właściwej odległości między krawędzią ościeżnicy a skrzydłem – przesunięcie rozdzielacza w lewo spowoduje, że po zamknięciu skrzydła przemieści się ono w lewo, i na odwrót. Jeżeli rozdzielacz zostanie przesunięty od właściwego położenia o więcej niż 2 – 3 mm, spowoduje to ciężką pracę lub uniemożliwi zamknięcie skrzydła. 22 forum montazowe 1pop format.indd 22 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE OKUCIA Ostateczny użytkownik powinien wiedzieć, z jakim typem okucia ma do czynienia i w jaki sposób należy je obsługiwać. Poniżej krótki poradnik, jak rozpoznać i prawidłowo obsługiwać okucia PSK. 6. Odbojnik na dolnej szynie ustala skrajne położenie skrzydła przesuwnego. Spośród wielu odmian okuć do drzwi równoległo-uchylno-przesuwnych, dwa mechanizmy będą dla użytkownika szczególnie istotne: 1. Okucie typu oZ – ze standardową obsługą funkcji uchyłu. Charakteryzuje się tym, że klamka w pozycji „zamknięte” jest skierowana w dół, natomiast w pozycji „uchył” – znajduje się poziomo. Zwolnienie przesunięcia następuje przez podniesienie klamki w górę o kąt 45 stopni, od pozycji „uchył”. 2. Okucie typu mZ – z funkcją uchyłu z mechanizmem wspomagania. Charakteryzuje się tym, że dźwignia klamki w pozycji ,,zamknięte” jest skierowana do góry, a w pozycji „uchył” – podobnie jak wersji OZ – klamka jest w pozycji poziomej. Zwolnienie przesunięcia następuje poprzez przekręcenie klamki o kąt 45 stopni w dół, od pozycji „uchył”. Nasza świadomość, jak otwierać drzwi czy okna, jest ważna nie tylko ze względu na prawidłową obsługę mechanizmu. To także element poprawiający komfort użytkowania i optymalnego wykorzystania dostępnych funkcji. 7. Do regulacji położenia skrzydła służą dwie śruby (po jednej na każdym z wózków), wyposażone w zabezpieczenia przed samoczynnym rozregulowaniem. Jeśli zachodzi taka potrzeba, przed przystąpieniem do regulacji należy odbezpieczyć blokadę poprzez odciągnięcie jej w kierunku prostopadłym do okna, a następnie przy pomocy klucza imbusowego nr 4 wkręcać lub wykręcać śrubę. Należy przy tym pamiętać, że jednostronne opuszczenie lub podniesienie skrzydła spowoduje zmianę odległości pomiędzy listwą okuć a ościeżnicą; odległość ta w większości profili z PCW i drewnianych wynosi 12 mm. 9. Podobnie jak w oknach uchylno-rozwiernych, okucia PSK dają taką samą możliwość regulacji docisku skrzydła do ramy +/- 1 mm, poprzez zmianę mimośrodową wywołaną obrotem trzpienia. Jednocześnie nie należy zapominać o: - zabezpieczeniu elementów okuć oraz prowadnic przed zanieczyszczeniem w trakcie wykonywania obróbek tynkarskich, - smarowaniu mechanizmów minimum raz w roku. Na podstawie materiału z firmy G-U Polska 8. Za równoległe prowadzenie skrzydła odpowiada mocowanie pręta łączącego wózki. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, należy w pozycji otwartej, przy pomocy klucza imbusowego nr 4 poluzować śrubę mocującą pręt w przednim wózku, następnie ustawić skrzydło w pozycji równoległej do ościeżnicy i kluczem imbusowym dokręcić śrubę. 23 forum montazowe 1pop format.indd 23 2012-02-19 21:46:02 FORUM MONTAŻOWE NARZĘDZIA WIERTARKA DLA MONTAŻYSTY Jest urządzeniem uniwersalnym i potrzebuje jej niemal każdy fachowiec. Wybór właściwego narzędzia trzeba jednak uzależnić od rodzaju pracy – a to nastręcza sporo kłopotów. Przed dokonaniem wyboru warto więc poznać różne typy wiertarek i wiedzieć, jakie możliwości one dają. Wiertarki najogólniej można podzielić na udarowe i bezudarowe. Pierwsze pozwalają wiercić w materiałach bardzo twardych i kruszących się (np. beton, gres, marmur, utwardzone płytki ceramiczne), drugie nie są w stanie sobie z nimi poradzić, ale za to świetnie spisują się w pracy z drewnem, metalami i stalą. Połączenie ruchu obrotowego wiertła z ruchem wzdłużnym, tj. względem osi narzędzia – jest charakterystyczne dla wiertarek udarowych. Wydajność udaru określają: liczba uderzeń wiertła, ich częstotliwość i siła mierzona w dżulach. Oczywiście, wiertła należy dobierać do materiału. W obrębie wiertarek udarowych mówić można o wiertarkach z udarem mechanicznym (wytworzonym przez niespasowane ze sobą zębatki) i elektropneumatycznym (sprężanie powietrza, które popycha wiertło). Najpopularniejsze i zdecydowanie tańsze są klasyczne wiertarki z udarem mechanicznym. Natomiast wiertarki z udarem elektropneumatycznym są wydajniejsze, ale też i droższe. Preferują je użytkownicy profesjonalni (tzw. budowlanka). Niezależnie od rodzaju udarowej wiertarki, jest też opcja wyłączenia udaru i wiercenia w materiałach takich jak drewno, metal, cegła, gazobeton czy pustaki. Jednakże wiertarki z udarem elektropneumatycznym nie nadają się do wiercenia w stali czy drewnie. Ich przeznaczeniem jest głównie beton. Do wywiercenia kilku otworów w ścianie betonowej, ze względu na montaż kołków do kotew czy dybli, wystarczy zwykła wiertarka udarowa z udarem mechanicznym. Podobnie gdy montuje się ościeżnice drewniane okien czy drzwi, wiertarka z udarem bez problemu wykona kilka albo kilkanaście wierceń w drewnie. Tego typu wiertarki są wszechstronne – wiercą niemal we wszystkim. Stąd ich ogromna popularność wśród montażystów; choć są one idealne i dla amatorów czy majsterkowiczów. Profesjonalni montażyści powinni wybierać produkty znanych marek, mających punkty serwisowe i biura obsługi klienta. Lepiej unikać produktów NO NAME, oferowanych w bardzo niskich cenach. Często ich osiągi są po prostu słabe, a kwestie bezpieczeństwa użytkownika czasem wręcz pozostają w sprzeczności z przepisami obowiązującymi w Polsce. Przy zakupie wiertarki udarowej warto też mieć na uwadze rozwiązanie takie jak sprzęgło przeciążeniowe. Chroni ono nadgarstek przed wykręceniem w razie nagłego zablokowania wiertła w przewiercanym materiale. Cechy wyróżniające dobrą wiertarkę udarową to: - rozsądny zapas mocy: 700 – 850 wat; - płynna regulacja obrotów z wygodną zmianą kierunku obrotów; - aluminiowa osłona przekładni, dla szybszego oddawania ciepła z silnika na zewnątrz; - duża liczba udarów na minutę i dwa tryby pracy (dwa biegi); - sprzęgło przeciążeniowe, miękka rękojeść dodatkowa (dla redukcji wibracji); - samozaciskowy uchwyt wiertarski o rozstawie szczęk 1,0 – 13,0 mm. Oferta wiertarek bezudarowych jest dość szeroka. Wybierać można między kompaktowymi wiertarkami do montażu małych elementów (o mocy 350 – 500 wat), jak też większymi narzędziami z dużym momentem obrotowym (siłą wiercenia), o mocy 1000 wat i więcej. Tego typu wiertarki najczęściej służą do precyzyjnych wierceń w stali, różnego rodzaju metalach, ale też i drewnie czy tworzywach sztucznych. Powinny mieć płynną regulację obrotów, gdyż te materiały wymagają różnej prędkości obrotowej wiertła. Nieocenione jest też, że takie wiertarki, po uzbrojeniu w bit, z powodzeniem służą jako sieciowo zasilane wkrętarki. Przy drobnych pracach z drewnem świetnie spisują się małe wiertarki, o wadze 1 – 1,5 kg. Są poręczne i nie powodują szybkiego zmęczenia ręki. Chcąc wiercić otwory o większych średnicach, zarówno w stali, jak i drewnie, należy zaopatrzyć się w narzędzie o mocy minimum 700 wat i rozsądnym momencie obrotowym (od 35 Nm w górę). Kupując wiertarkę, warto również przyjrzeć się uchwytowi wiertarskiemu. Powinien być solidnie wykonany, najlepiej z metalu, mieć szeroki zakres chwytu (1,0 – 13,0 mm) oraz możliwość mocowania osprzętu jedną ręką (uchwyt samozaciskowy szybkomocujący). To daje gwarancję dobrego chwytu każdego wiertła i zapewnia precyzyjne działanie przy każdej średnicy wiertła. Swe kroki trzeba kierować do salonów znanych i solidnych marek, bo to one – jak można się spodziewać – wyposażają swoje narzędzia w wysokiej jakości uchwyty wiertarskie. Omijanie produktów niemarkowych zapewnia spokojną pracę, bez przykrych niespodzianek. Warto wydać więcej pieniędzy na droższy, ale lepszy sprzęt. A w razie usterki zawsze jest możliwość przekazania narzędzia do serwisu. Łukasz Lewczuk, Lange Łukaszuk 24 forum montazowe 1pop format.indd 24 2012-02-19 21:46:03 TURNIEJE OGÓLNOPOLSKIE Wszystkich producentów, sprzedawców i montażystów zainteresowanych zasadami poprawnego montażu okien zapraszamy w dniach 23 - 25 marca 2012 do Bydgoszczy, gdzie w trakcie Targów Budowlanych GRYF-BUD odbędą się: KUJAWSKO-POMORSKIE WARSZTATY MONTAŻOWE 24 marca - podczas drugiego dnia Warsztatów realizowanych w ramach programu Mistrzowie Montażu, odbędzie się Seminarium Montażowe. Omówione na nim zostaną najczęstsze błędy montażowe, sposoby ich wykrywania oraz przedstawione zostaną zasady prawidłowego montażu okien. Eksperci Zrzeszenia Montażystów Stolarki omówią zasady kalkulacji prac montażowych oraz wyjaśnią, jak prowadzić firmę handlowo-montażową, by przynosiła ona zyski. W trakcie trzech dni Warsztatów trwać będzie także turniej Mistrzowie Montażu, gdzie każdy wcześniej zgłoszony fachowiec będzie miał okazję poddania swojej wiedzy i umiejętności ocenie Komisji Ekspertów. Najlepsi montażyści uhonorowani zostaną tytułem Mistrzów Montażu, a ich usługi polecane będą przez Zrzeszenie Montażystów Stolarki. Ekipa, która podczas 3 dni turnieju okaże się najlepsza, otrzyma także honorową statuetkę Mistrza Montażu. Udział w Kujawsko - Pomorskich Warsztatach Montażowych jest bezpłatny. Wystarczy przesłać do organizatorów formularz zgłoszenia dostępny na stronie www.montaze.info.pl Tam także znajdują się szczegółowe informacje o programie, regulamin oraz relacje z poprzednich edycji warsztatów. Terminy warsztatów montażowych: 24-27 stycznia - Poznań 24-26 lutego - Sosnowiec 23-25 marca - Bydgoszcz 20-22 kwietnia - Tarnów 26-27 maja - Gliwice Więcej informacji na stronie www.montaze.info.pl