Czy potrzebna jest nam historia filozofii?
Transkrypt
Czy potrzebna jest nam historia filozofii?
Czy potrzebna jest nam historii filozofii? Dobrosław Maokowski Gdaosk, 18 listopada 2010r. Czy potrzebna jest nam historia filozofii? Jedno może byd faktem lub nie byd, a wszystko inne pozostad takie samo. Ludwig Wittgenstein [wstęp] Czy potrzebna jest nam historia filozofii? To pytanie, z pozoru proste, stawia przed nami dwie drogi ku odpowiedzi. Jedna związana jest z filozofią i filozofami – czy filozofia i filozofowie potrzebują historii filozofii? Druga zaś z ogółem społeczeostwa, tą swoistą całością, która z filozofią przenika się co dnia. Po pierwsze, chciałbym zaznaczyd, że na powyższe pytanie patrzę okiem filozofa z doskoku, socjologa, który ma słabośd do filozofowania – poszukiwania odpowiedzi na problemy filozoficzne. Moja wiedza filozoficzna oparta jest na samouctwie. Poza zajęciami na pierwszym roku studiów z historii filozofii i filozofii współczesnej, przesiadywania dodatkowo na zajęciach z estetyki oraz etyki i różnych wykładach otwartych, nie ukooczyłem żadnych studiów z zakresu filozofii. Chcę zaznaczyd, że w wielu momentach posiłkuje się intuicyjnym i osobistym podejściem do kwestii filozoficznych. Ponadto, Edmund Husserl, którego metoda fenomenologiczna wepchnęła mnie w filozofowanie, nieodzownie inspiruje mi do pozostawiania posiadanej wiedzy i doświadczenia w nawiasie, by dostrzec istotę problemu. Po drugie, niniejsze wystąpienie może wydad się naiwne, gdyż próżno tu szukad klasyków zajmujących się historią filozofii. Umyślnie pomijałem twórców wielkich dzieł z zakresu historii filozofii, filozofii nauki, teorii wiedzy. Próbowałem w miarę samodzielnie podejśd do zagadnienia, stąd [istota filozofii] Aby zrozumied problem historii filozofii zacząłem się zastanawiad nad samą filozofią. Czym jest filozofia? Jaka jest jej istota? Dobrosław Maokowski w tekście znajduje się za pewne duża doza naiwności. 1 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? Istotą filozofii jest poznanie odpowiedzi na postawione pytania dotyczące otaczającego nas świata. Poznanie zawiera w sobie pytanie i próbę uzasadnienia odpowiedzi. W momencie kiedy pytam: „Czym jest prawda?” stawiam pierwszy filozoficzny krok. Następnym jest uzasadnienie odpowiedzi na to pytanie. „Prawda jest….” Ten zabieg myślowy: postawienie pytania i próba uzasadnienia odpowiedzi jest istotą filozofii. Pytania o byt, o poznanie, o wartości, o początek i koniec, o Boga, o naturę ludzką to tylko przykłady dróg filozofowania. Filozofia związana jest z myśleniem nad samym sobą, nad własnym byciem-w-świecie, własnym poznaniem, nad własnym jestestwem. Zobowiązani jesteśmy do poszukiwao odpowiedzi na te pytania, gdyż wciąż filozofia nie odpowiedziała na podstawowe pytania i mimo całego zbioru różnych sposobów stawiania pytao i uzasadniania odpowiedzi, nadal możemy stwierdzid, że człowiek jest pielgrzymem poszukującym czystej wiedzy o świecie, w którym egzystuje. Jeżeli istotą filozofii jest rozwiązywanie problemów filozoficznych to rodzi to nam pytanie o potrzebę posiadania jakiejkolwiek historii filozofii. Ale za nim zajmiemy się odpowiedzią na to pytanie (tytułowe pytanie), muszę odnieśd się do kolejnego problemu związanego z filozofią. Czy filozofia to nauka czy wiedza? Osobiście filozofię zawsze pojmowałem jako zasób wiedzy. Filozofia, mimo wielu prób stworzenia z niej nauki, jawi mi się jako wiedza, a nie nauka. W moim odczuciu, a jak się okazało podczas studiowania Pism z antropologii filozoficznej i teorii wiedzy Maxa Schelera nie tylko moim, filozofia nie potrzebuje założeo i powinna byd autonomiczna i zależna tylko od samej siebie. Scheler ujął to w ten sposób: „Filozofię natomiast, która konstytuuje się naprawdę bez założeo i unika błędów, będę *…+ nazywał filozofią autonomiczną, tzn. poszukującą i znajdującą swą istotę i swą prawidłowośd wyłącznie przez siebie samą, w sobie samej i w swym zasobie” 1. Nie oznacza to, że filozofia ma byd alogiczna, pozbawiona metodologii. W filozofii jest miejsce na wiele sposobów dociekania prawdy. Żaden ze sposobów poszukiwania odpowiedzi na filozoficzne pytania nie może byd autorytarny i słuszny wobec pozostałych, gdyż pozbawiłby filozofię tego, co w niej najistotniejsze – wolnomyślicielstwa. Filozof może korzystad z metody fenomenologicznej, hermeneutyki, może oprzed się na strukturalizmie, czy na analizie logicznej, ale może także wypracowad swoją metodę badawczą. Najważniejsze, by poszukiwał Prawdy. Nie będąc przekonany do jej „naukowości” uznaję filozofię za wiedzę. Historia filozofii zdaje się w tym momencie zasobem wiedzy o poszukiwaniach czystej wiedzy (o rzeczywistości, w której 1 M. Scheler, Pisma z antropologii i teorii wiedzy, PWN, Warszawa 1987r., s. 242. Dobrosław Maokowski żyjemy oraz czystej wiedzy, która zawiera pytania i odpowiedzi dotyczące metafizyki). 2 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? [historia filozofii] Zadałem sobie pytanie jak postrzegam historię filozofii? Odpowiedź długo nie przychodziła do głowy. Jednakże natchnienie znalazłem siedząc w bibliotece. Przyglądając się półkom pełnych książek dotyczących filozofii stwierdziłem iż po pierwsze, historia filozofii to zasób wiedzy filozoficznej, która jest przez różnych autorów w różny sposób systematyzowana. Po drugie, historia filozofii związana jest z umiejscowieniem prób odpowiedzi na podstawowe problemy filozoficzne na osi czasu. Po trzecie, historia filozofii to katalog filozofów, ich biografii, prób analiz tego jak żyli z tym, co tworzyli. Znamienne są tu pojęcia systematyzacja, oś czasu, filozofowie oraz przedmiot badao (próby odpowiedzi na problemy filozoficzne). Historia filozofii, ta którą pamiętam z zajęd na studiach była usystematyzowana wedle osi czasu, na której pojawiały się nazwiska filozofów i dopiero potem problemy filozoficzne, jakimi zajmowali się. Oczywiście to nie jedyny sposób systematyzacji wiedzy filozoficznej. Każdy (na tej sali) mógłby znaleźd inne sposoby jak poukładad wiedzę filozoficzną. Jednakże to nie jest właściwy problem. Problemem jest to, czy potrzebujemy usystematyzowad wiedzę filozoficzną i potem określid ją jako historyczną albo współczesną? Szukając odpowiedzi na pytanie jak widzę historię filozofii nie zignorowałem tezy, że filozofia ma swoją historię. Ktoś kiedyś jako pierwszy mierzył się z problemem filozoficznym. Podnosił refleksję nad swoim byciem-w-świecie – z pewnością nie nazywając tego w ten sposób, ale sam fakt myślenia nad takimi kwestiami tworzył z niego filozofa. Nie chcę wnikad kogo można nazywad filozofem, a kogo nie, ze względu na brak kompetencji w tej materii oraz zbyt dalekie odejście od tematu. Pragnę raz jeszcze zauważyd, że dzieje ludzkości są dziejami myśli ludzkiej, a ta zawiera się immanentnie w filozofii, więc moim zdaniem, filozofia posiada swoją historię. [o potrzebie] Jako socjolog zdaję sobie sprawę z faktu, że człowiek ma tendencje do „układania” życia. Chaos jest z natury nam obcy. To zaś, co nazywamy bałaganem jest odbierane jako coś negatywnego. (Lżejsza forma to „nieład artystyczny” – przyzwolenie na bałagan). Związane jest to za pewne z naszymi strukturami myślowymi, sposobem poznawania i przyswajania wiedzy. Od momentu przyjścia na świat człowiek styka się z usystematyzowanym nauczaniem, wychowywaniem. Od pierwszych postaw etycznych po studiowanie na wyższej uczelni wiedza, której uczy się człowiek, jest z takim zasobem wiedzy jakim jest filozofia człowiek próbuje ją ogarnąd, poukładad, usystematyzowad. Potrzeba stworzenia historii filozofii, śmiem twierdzid, zrodziła się z pewnością z dwóch powodów: po pierwsze, człowiek stanął przed ogromem wiedzy filozoficznej. Wiele prób odpowiedzi Dobrosław Maokowski poukładana, po wkładana w ramy dydaktyczne. Dlatego nie powinno nas dziwid, że w zetknięciu 3 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? na podstawowe pytania, wiele sposobów rozumienia świata, wiele prób określenia tego, w jakim miejscu znajduje się człowiek oraz kim on sam jest, było pozostawione kolejnym pokoleniom. To znów epistemologia wraz z logiką wymusiła na ludziach filozofujących próbę ogarnięcia tej wiedzy. Po drugie, powstające akademie, uniwersytety, szkoły potrzebowały programu dydaktycznego, nie lubię tego określenia „kanonu wiedzy”, którą powinno się znad, wiedzied, by ukooczyd dany etap edukacji. Odkładam na bok rozważania, który ze sposobów systematyzacji wiedzy filozoficznej jest lepszy, bardziej słuszny, mniej lub bardziej subiektywny. Chcę tylko zwrócid uwagę, że nasza struktura myślowa pcha nas do układania każdej dziedziny naszego życia, wiedzy, której się uczymy. [filozofia a historia filozofii] Na okładce jednej z książek wydawca cytuje Paula Ricoeura „*…+ i już filozofuje ten, kto zajmuje się historią filozofii”. Ten cytat zmusił mnie do zadania sobie pytania czy tak rzeczywiście jest? I co to znaczy zajmuje się historią filozofii? Odpowiedź jest niejednoznaczna. Jeśli określimy zajmowanie się historią filozofii jako tworzenie usystematyzowanej wiedzy względem czasu, przedmiotu i podmiotu, to nie jest to filozofowanie. Ponieważ ono [filozofowanie] jest rozważaniem problemów filozoficznych. To samo dotyczy czytania chodby „Historii Filozofii” Tatarkiewicza. Karl Popper ujął to w ten sposób, że człowiek czytający np. wspomniane dzieło jedynie poznaje sposoby filozofowania, ale sam nie zajmuje się problemami filozoficznymi. Mam wrażenie, że to samo dotyczy filozofów, którzy zajmują się tym, co Hegel miał na myśli, miast rozważad problemy filozoficzne. Bo czym innym jest kiedy filozofowie czerpią coś z wiedzy pozostawionej przez Hegla, by odnaleźd odpowiedzi na problemy filozoficzne, a czym innym opisywanie i przetwarzanie tego, co Hegel miał na myśli. To nie jest filozofowanie, tylko filozoficzne gadulstwo, które nie wnosi nic nowego do zasobu wiedzy z zakresu filozofii. To są, według mnie, tematy około filozoficzne. Filozofowanie nie ucieka od historii filozofii (rozumianej jako usystematyzowany zasób wiedzy filozoficznej na osi czasu, itd.). Można przecież z niej czerpad. Może byd ona fundamentem, odskocznią ku dociekaniu filozoficznemu. Jednak jałowe i niefilozoficzne staje się rozprawianie i interpretowanie myśli Hegla. Z filozofów stajemy się tylko interpretatorami. Z drugiej strony, filozofia jako wiedza, jest już częścią życia społecznego. To w jaki sposób kolejne pokolenia w dziejach ludzkości próbowały rozwiązad problemy filozoficzne może byd dla filozoficzny był rozważany? Filozof ma prawo pytad o to czym jest filozofia?, jaka się sama przez się konstytuowała?, jaką ma historię? Skłaniam się do stwierdzenia, że refleksja nad historycznością filozofii, filozofii samej w sobie jest filozofowaniem. Dobrosław Maokowski filozofa problemem filozoficznym. Co powodowało, że w tym momencie czasowym, dany problem 4 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? Jednakże, we współczesnym świecie filozofia często staje się gadulstwem, rozprawianiem co dany filozof miał na myśli, a nie rozważaniem problemów z życia praktycznego, poszukiwaniem odpowiedzi na nowe wyzwania, które postęp cywilizacyjny stawia przed człowiekiem. Niebezpieczeostwem dla filozofii i jej historii jest to, że tworzący kolejną usystematyzowaną historię filozofii tworzy z jednej strony nowy sposób patrzenia na dzieje filozofii, pozwala innym poszukiwad w tym katalogu potrzebnej im wiedzy. Z drugiej strony tworzy jałowy problem sporu o to, w jaki sposób usystematyzował i przedstawił filozofię i czy jest to słuszna droga czy nie. (Mam między innym na myśli ostatni spór o historię filozofii XX wieku Gadacza, który jawi mi się jako filozoficzne gadulstwo, które ani nie zmieni powstałego dzieła naukowego, ani nie rozwiąże istniejących problemów filozoficznych i jest czczą paplaniną). Aby uściślid, czym innym jest badanie filozofii i jej dziejów, a czym innym jest budowanie systemu historii filozofii, często subiektywnego, tworzącego jałowy spór. Oczywiście, każdy może tworzyd swoją wizję postępu, rozwoju, dziejowości filozofii, jednakże tym, prócz zaspokojenia potrzeby usystematyzowania wiedzy, niczego nie wnosi do tego zasobu. Przekładanie tych samych rzeczy w różnych konfiguracjach nie rozwija. Niebezpieczne jest również opieranie filozofii na jej historii. Może powodowad, że filozofia stanie się doktrynalna i pełna założeo. Wracam myślą do filozofii autonomicznej Maxa Schelera. Filozofia ma swoją historię, ale nie można opierad filozofii na historii. Każdy filozofujący konstytuuje swoją filozofię przez nią samą. [potrzeba historii filozofii dla samej filozofii] Wracam do tytułowego pytania Czy potrzebna jest nam historia filozofii? Nam, czyli filozofom. Chod jak we wstępie powiedziałem czuje się filozofem z doskoku, pozwolę sobie przedstawid moje odpowiedzi na to pytanie, które istnieją w nieuchronnej sprzeczności ze sobą. Filozof potrzebuje historii filozofii. Pomijam jak jest skonstruowana historia filozofii. Filozof potrzebuje usystematyzowanej wiedzy, by mógł, jeśli chce, z niej czerpad, by poszukiwad dalej. Nasz lęk przed niewiedzą, nasze odwieczne poszukiwanie wyjaśnieo, nasza natura ludzka wymaga od nas, abyśmy mieli wiedzę filozoficzną poukładaną, jak książki na półkach w bibliotece. Potrzebujemy układad wiedzę historyczną, ale musimy pamiętad, że układając ją nie filozofujemy, nie rozwiązujemy problemów filozoficznym. Musimy również wystrzegad się tego, aby Filozof nie potrzebuje historii filozofii. Filozof ma zajmowad się problemami filozoficznymi, problemami związanymi z praxis naszego codziennego życia, problemami metafizycznymi. Nie musi znad Heideggera (na marginesie kiedyś jedna z koleżanek studiująca filozofię powiedziała mi „nie muszę znad Bycia i czasu, starego dziada, by byd filozofem – odważne!), by rozprawiad o swoim bycie- Dobrosław Maokowski sposób jej poukładania nie stał się problemem. (Za pewne i tak się stanie). 5 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? w-świecie. Historia filozofii usystematyzowana, poukładana nie jest przydatna w poszukiwaniu Prawdy. Ten brak potrzeby historii filozofii związany jest z odrzuceniem samej filozofii i jej dziejowości jako problemu filozoficznego. (Czyni tak np. Karl R. Popper w swojej książce Droga do wiedzy). [społeczeństwo a historia filozofia] Problem historii filozofii nie odnosi się tylko do samych filozofów. Potrzeba historii filozofii wynika nie tylko z potrzeb wąskiej grupy ludzi mieniących się filozofami. Człowiek, odkąd uśmiercił Boga, stanął na krawędzi swego jestestwa. To, co przyniósł mu władczy i absolutystyczny Rozum to jeszcze większy lęk przed otaczającym go światem. Mit o tym, że ujarzmiliśmy świat, że panujemy nad nim swym Rozumem, jest tylko mitem. Rzeczywistośd jednak jest pełna lęku przed tym, co niewidoczne, nieznane. Usystematyzowana historia filozofii będąca źródłem wiedzy szczególnej, bo tej, która poszukiwała od zawsze odpowiedzi na najistotniejsze dla człowieka pytania, to dobro bezcenne. Budowanie i konserwowanie obrazu historycznego filozofii i filozofów może byd odpowiedzią w świecie, w którym człowiek ucieka od Boga, od religii. Wiedza nadal pozostaje dobrem najwyższym. To ona pozwala nam przetrwad. Jeśli więc zaprzepaścimy to, co do tej pory osiągnęła myśl filozoficzna i porzucimy ją w chaos pełnej wolności myśli, możemy doprowadzid do tego, że zgubimy to, co najistotniejsze – wiedzę. Społeczeostwo potrzebuje wiedzy, by móc trwad. Wiedza filozoficzna pozwala nam uczyd ludzi myśled. Myślenie zaś prowadzi do refleksyjności i spojrzenia na samego siebie. Do filozofowania. Współczesne społeczeostwa zachodnie pędzące w stronę całkowitej laicyzacji życia człowieka (na swój sposób niszczą wszelkie sacrum na rzecz przygodnego profanum) mają jeszcze jedyną ostoję w tej wiedzy filozoficznej, która krytycznie spogląda na rzeczywistośd i ostrzega przed niechybnym koocem wszelkiej historii. Postawię odważną tezę, że historia filozofii, jeśli zginie, jeśli zostanie przez radykalne wittgensteinowskie podejście uznana za „ot, stek nonsensów” to nadejdzie kres ludzkości. Pewnie nie jestem jedyny, który tak uważa, ale porzucanie poszukiwao przeszłych pokoleo wydaje się równie nonsensowne, jak ciągłe ich tylko badanie i przetwarzanie. w ramy, klasyfikuje i systematyzuje potrzebuje usystematyzowanej wiedzy filozoficznej – historii filozofii. Według mnie cała wiedza filozoficzna w momencie jej upowszechnienia staje się historyczna. Wchodzi w zasób wiedzy filozoficznej w danym momencie czasowym. I jako taka jest bezcenna. Dobrosław Maokowski Społeczeostwo potrzebuje wiedzy filozoficznej. Społeczeostwo, które wszystko ubiera 6 Czy potrzebna jest nam historii filozofii? Jeszcze raz chciałbym podkreślid, że potrzebujemy usystematyzowanego zasobu wiedzy filozoficznej. Jednakże tworząc ten system przestajemy byd filozofami. Nie filozofujemy, nie podnosimy refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością lub tym, co nie znane, co metafizyczne. Stajemy się naukowcami, podróżnikami po wiedzy, którzy mają potrzebę jej poukładania zostawiając Dobrosław Maokowski problemy filozoficzne gdzieś z boku, odchodząc od istoty filozofii. 7