{87}październik 2011 nowości wydawnicze
Transkrypt
{87}październik 2011 nowości wydawnicze
NOWOŚCI WYDAWN ICZE ZAPOWIED EGZEMPL PRZEWODNIK PO ŚWIECIE KSIĄŻEK ZI PROMOCJ E ARZ BEZ {87} PAŹDZI PŁATNY ERNIK 20 11 TOP MATRASA 20 BESTSELLERÓW – WRZESIEŃ 2011 1 Gra o tron 8 George R. R. Martin Zysk i S-ka 2 Starcie królów Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet 9 Zamek z piasku, który runął 10 Nawałnica mieczy. Krew i złoto 11 Nawałnica mieczy. Stal i śnieg 12 13 Uczta dla wron. Cienie śmierci George R.R. Martin Zysk i S-ka 2 {87} PAŹDZIERNIK 2011 17 Arabska żona Pałac północy Szkoła przetrwania Kultowy poradnik survivalowy Bear Grylis Pascal 14 Dom sióstr Charlotte Link Sonia Draga Tarantula Thierry Jonquet Prószyński i S-ka 18 Gwałt Joanna Chmielewska Klin 19 Carlos Ruiz Zafón Muza George R. R. Martin Zysk i S-ka 7 Syrenka Snajper. Opowieść komandosa Seal Team Six Howard E. Wasdin, Stephen Templin Znak Tanya Valko Prószyński i S-ka George R. R. Martin Zysk i S-ka 6 16 Camilla Läckberg Czarna Owca Stieg Larsson Czarna Owca 5 Dziewczyna, która igrała z ogniem Cień wiatru Carlos Ruiz Zafón Muza Stieg Larsson Czarna Owca Stieg Larsson Czarna Owca 4 15 George R.R. Martin Zysk i S-ka George R. R. Martin Zysk i S-ka 3 Uczta dla wron. Sieć spisków Arabska córka Tanya Valko Prószyński i S-ka 20 Caryca Ellen Alpsten Sonia Draga Lista bestsellerów powstała na podstawie najlepiej sprzedających się książek w okresie 1.09 – 30.09.2011 w sieci księgarń Matras. Z NOTATNIKA KSIĘGARZA Philip Roth Joanna Jasińska Każdy nosi tu w sobie jakąś skazę, nieodwracalne piętno które determinuje jego życie i rządzi jego postępowaniem. Zwykle są to cechy ukryte, jedynie bardziej świadome jednostki mają wiedzę na temat swoich życiowych działań, ale wiedza ta też niczego nie zmienia i nie ułatwia. Mimo całego mojego uwielbienia i czci dla talentu Philipa Rotha, które wielkie jest i głębokie niczym Bajkał, powiedzmy sobie szczerze: Roth uwielbia być Amerykaninem i to tak bardzo, że po skonsumowaniu większości jego książek przyszedł czas, aby trochę od niego odpocząć. Pewnie nie na długo oczywiście, bo Roth jest bardzo płodnym twórcą i, co rzadko się zdarza, docenianym zarówno przez krytyków jak i czytelników na całym świecie. Trudno mi wręcz wyobrazić sobie Rotha przy czynności innej niż pisanie, tudzież pisanie i jednoczesne obsesyjne analizowanie własnego życia, własnych emocji, uczuć, przeszłości. Proza Philipa Rotha jest… nim, a on jest ni mniej ni więcej tylko swoimi własnymi książkami, co sam przyznaje w wydanej niedawno w Polsce autobiografii Fakty. Niczego to dla mnie nie zmienia i bynajmniej niczego książkom nie ujmuje. Wręcz przeciwnie. Roth niezmiennie pozostaje twórcą, który swoją prozą potrafi mnie zaszokować, doprowadzić do wrzenia, zawstydzić, spoliczkować i sprawić, że jeszcze długo po lekturze dochodzę do siebie, mając jednocześnie świadomość tego, że świat za mocą słów mistrza znów jest trochę inny, znów nabrał nowego wyrazu. Niewielu pisarzy to potrafi, wierzcie. Rothowi wciąż się to udaje i ocierając się o górnolotność i banał stwierdzić należy prosty fakt, że z pewnością jest to człowiek, który zmienił oblicze literatury. Powodów pewnie jest wiele. Oczywiście najbardziej ogólny bierze się z przeniesienia psychoanalizy na teren zarezerwowany w mniejszym lub większym stopniu dla fikcji. Ukazanie bohatera w całej jego krasie, z wszystkimi jego kompleksami, ukrytymi pragnieniami tłamszonymi przez lata za fasadą hipokryzji i tak zwanego dobrego wychowania nigdy jeszcze nie odbyło się na przestrzeni powieści w tak dosłowny i druzgocący sposób. Roth idzie na całość. Działa bez półśrodków. Nagość nie ma tu listka figowego, raczej wypina się na nas i mówi: „Hej! ten śmieszny, wycofany, kłamliwy i fałszywy człowieczek to przecież ty!” Czy więc chcesz czy nie drogi czytelniku, nie obejdzie się w trakcie lektury bez porównań bohatera do swej własnej szanownej osoby. Nikt w książkach Rotha nie jest jednoznaczny moralnie i dlatego uchodzi on za pisarza kontrowersyjnego. Każdy nosi tu w sobie jakąś skazę, nieodwracalne piętno które determinuje jego życie i rządzi jego postępowaniem. Zwykle są to cechy ukryte, jedynie bardziej świadome jednostki mają wiedzę na temat swoich życiowych działań, ale wiedza ta też niczego nie zmienia i nie ułatwia. Tym, co bardzo determinuje życie powieściowych postaci, jest ich żydowskie pochodzenie i tradycyjne wychowanie, które we współczesnym świecie uchodzi za purytańskie. W dzisiejszym, liberalnym obyczajowo świecie moralność nacechowana jest albo poczuciem alienacji i wykluczenia z racji nieuczestniczenia w ogólnoludzkiej konsumpcji dóbr wszelakich albo ogromnym poczuciem winy, gdy jednak ulegnie instynktom. Trzecie wyjście… nie istnieje. Dlatego nikt już nie wie jak żyć, jak powiedziałby inny specjalista od gmerania w ludzkiej duszy, Michel Houellebecq. Brnijmy dalej: Rotha nie zrażają takie trudności, on się wręcz nimi karmi, inspiruje i upaja. Szargany emocjami, własnymi uprzedzeniami i niezaspokojonymi instynktami człowiek jest ni- czym urodzajne pole uprawne dla pisarza, którego żywiołem jest brud ukryty gdzieś na samym dnie naszego człowieczeństwa. Dlatego każde spotkanie z książką Rotha jest jak wyjście naprzeciw burzy. W dużej mierze bierze się to z niecodziennego zestawienia mocnej, nasyconej emocjami prozy i naszpikowaniu jej ogromną dawką niebywałego polotu pisarskiego i humoru tryskającego z każdej strony powieści. Oczywiście humor ten jest niemal wyłącznie czarny, ciężki, szokujący i w zasadzie zawsze autoironiczny. Roth w swoich powieściach ośmiesza pojęcie tabu, przyznaje się do zachowań uznanych ogólnie za wulgarne, okrutne, złe. Dla kogoś, kto w literaturze szuka jeno piękna i lukrowanych przeżyć, może to być dawka dość ciężkostrawna. Najczęściej w roli głównego bohatera występuje w prozie Nathan Zuckerman – alter ego pisarza, który niczym filtr odsącza i destyluje główną myśl twórcy. Wydaje się, że stworzenie przez Rotha postaci występującej w obszernym cyklu jego powieści wynika z konieczności pełnego zidentyfikowania się ze współczesnym Człowiekiem Zachodu i jednocześnie z konieczności zdystansowania się do własnej biografii. Tym samym po raz kolejny na kartach powieści realizuje się idea, która książkom dodaje mocy i potęguje siłę wyrazu, scalając nas nierozerwalnie z bohaterem, który zdaje się przenikać nasze myśli. A stąd już tylko krok do tej jakże słodkiej chwili, gdy nie można się oderwać od lektury… Wybór jednak należy do Was. Jestem absolutnie pewna, że Philip Roth w ciągu najbliższych kilku lat otrzyma Literacką Nagrodę Nobla, więc prędzej czy później i tak wszyscy spotkamy się w księgarni. {87} PAŹDZIERNIK 2011 3 NOWOŚCI WYDAWNICZE Dieta Alleluja Dr George Malkmus oraz Peter i Stowe Shockey Oficyna Wydawnicza VOCATIO DIETA ALLELUJA działa leczniczo, wykorzystując naturalne siły organizmu. Oddziałując już na poziomie komórkowym, odblokowuje zasoby energetyczne organizmu i uruchamia tzw. odżywianie endogenne (wewnątrzkomórkowe). Dzięki temu bez poczucia głodu radykalnie tracimy na wadze, o ile jest to potrzebne, a nasze ciało oczyszcza się z toksyn, aktywizuje się system immunologiczny i odblokowują się bloki enzymatyczne. Organizm zaczyna funkcjonować jak odmłodzony. Następuje zdecydowana (!) poprawa stanu zdrowia, jakiej nie udaje się uzyskać przy pomocy żadnych farmaceutyków. Uruchomiony precyzyjny Boży skalpel usuwa osłabione komórki, a w ich miejsce powstają nowe, zdrowe. W książce znajdą Państwo: – Komentarze lekarzy dokumentujących skuteczność Diety Alleluja. – Niezwykłe świadectwa ludzi, którzy dzięki Diecie Alleluja po latach cierpień powrócili do zdrowia, pokonując choroby takie jak: rak, cukrzyca, otyłość, nadciśnienie tętnicze i wiele innych. – Przepisy kulinarne oraz wiele wartościowych tablic medycznych i materiałów dodatkowych. Dieta Alleluja to nie tylko nowy sposób odżywiania, ale również nowe podejście do życia. Bazuje na powszechnie dostępnych składnikach, które można stosować według własnych upodobań i smaków. Nie ogranicza ona ilości spożywanych pokarmów i co ważne: nie daje poczucia głodu. Sprawdziłem ją osobiście i gorąco polecam. Lek. med. Maciej Doruchowski ! E I B E I S O J A B ZAD Pozbądź się toksyn dr Don Colbert Siedem filarów zdrowego życia dr Don Colbert Dr Don Colbert w obrazowy sposób opisuje wojnę trucizn toczącą się w organizmie człowieka. Objaśnia czynniki podwyższające ryzyko zachorowań i podaje rozwiązanie, jak uniknąć raka, chorób serca i wątroby, cukrzycy i innych schorzeń. Czy będąc otyłym, można być niedożywionym? Twój organizm może być zanieczyszczony, ale jest nadzieja. Pozbądź się toksyn według sprawdzonego i bezpiecznego programu postu na sokach z owoców i warzyw. Głębokie oczyszczenie ciała aż do poziomu komórek wzmocni witalność, energię, zdrowie, usunie toksyczny tłuszcz, przedłuży życie i przywróci zdrowy wygląd. Ta książka pomoże zmienić złe nawyki i odnowić twoje ciało. Czy można w 50 dni poprawić stan swojego zdrowia? Badania naukowe potwierdzają, że zdrowe odżywianie i odpowiedni styl życia pozwalają zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby serca o ponad 80%, a choroby nowotworowej – o 60%. Wiele osób uważa, że skłonność do zapadania na pewne choroby ma podłoże genetyczne i jest odziedziczona. Jednak prawdziwą przyczyną kłopotów ze zdrowiem może być wyniesiony z domu niewłaściwy styl życia i odżywiania. Czas na zmiany. Zacznij świadomie dbać o własne zdrowie. Dr Don Colbert zaprasza w 50-dniową podróż po zdrowie. Dowiesz się od niego, jak w każdym kolejnym dniu dokonywać niezbędnych zmian w życiu. Twoje zdrowie jutro zależy od twoich wyborów dzisiaj. Uwolnij się od stresu dr Don Colbert Cudowny wewnętrzny lekarz Janet Maccaro Wiele wyniszczających i śmiertelnych chorób ma początek w długotrwałym stresie. Są wśród nich hipoglikemia, cukrzyca typu 2, zespół przewlekłego zmęczenia, choroby układu kostno-stawowego. Książka Uwolnij się od stresu opisuje wpływ stresu na ciało, umysł, emocje i ducha. Uczy, jak przezwyciężając stres, można zachować zdrowie. Nieważne, jaki był stan twojego zdrowia w przeszłości, dziś możesz podjąć decyzję, że odbudujesz swój organizm! Poświęć 90 dni, aby: – wzmocnić lub odbudować układ odpornościowy – doprowadzić organizm do właściwej równowagi – cieszyć się zdrowiem przez całe życie. Wyobraź sobie, jakie może być życie po przeprowadzeniu tego programu. Najlepsze dni życia są dopiero przed tobą. Na co więc czekać? Oficyna Wydawnicza VOCATIO Oficyna Wydawnicza VOCATIO Oficyna Wydawnicza VOCATIO 4 Oficyna Wydawnicza VOCATIO {87} PAŹDZIERNIK 2011 NOWOŚCI WYDAWNICZE zdziernik_matras2011.indd 1 zdziernik_matras2011.indd 3 zdziernik_matras2011.indd 5 zdziernik_matras2011.indd 7 Beata Pawlikowska ŚWIAT W PIGUŁCE, CZYLI TEKSAS JEST WIĘKSZY OD FRANCJI Wombaty, dziobaki, misie koala i kangury. Eukaliptusy, które wybuchają ogniem, bo chcą spłonąć, żeby odrodzić się na nowo. Aborygeńskie czary, inicjacje i pieśni. Pustynie i góry, wielkie miasta i słynna czerwona skała Uluru. Łabędzie nie są białe, tylko czarne. Drzewa nie zrzucają liści, ale zrzucają korę. Nawet rodzynek nie robi się z winogron, tylko z pomidorów, które w dodatku są śliwkami. Wiedziałam, że Australia jest niezwykła. Ale to, co odkryłam na miejscu, okazało się dużo bardziej zdumiewające, fascynujące i intrygujące, niż mogłam sobie wyobrazić. Zapis podróży znanego dziennikarza, prowadzącego i reportera Wiadomości TVP1– Piotra Kraśko – opowiada o najlepszym espresso w Rzymie, przejażdżkach policyjnym autem na komisariat, przewadze psich zaprzęgów nad skuterem śnieżnym, jednym z najbardziej bezwzględnych płatnych zabójców i najwyższym wieżowcu świata w Dubaju. Wydawnictwo G+J RBA Wydawnictwo G+J RBA DWANAŚCIE GRZEGORZ ŁAPANOWSKI SMAKUJE Maks to osoba niezwykła. Do szóstego roku życia jest niemową, przebywa w świecie kolorów i liczb. Jako piętnastolatek wyrusza na spotkanie z przeznaczeniem, aby odkryć tajemnicę starożytnego proroctwa Majów, dotyczącego „końca świata”, które przepowiedziano na 21.12.2012. Objawiają mu się imiona dwunastu magicznych postaci. Znaczenie tych imion pozostaje zagadką przez wiele lat. To książka o pasji, jedzeniu, potrawach i produktach. Autor przedstawia kilkadziesiąt ulubionych przepisów. Częściowo autorskich, a częściowo zaczerpniętych od innych miłośników gotowania – bo gotować może każdy! Niektóre smaki przywiózł z podróży, zamknięte w woreczkach z przyprawami. Wraca do nich jak do starych książek. Szuka inspiracji. Smakuje. BLONDYNKA W AUSTRALII Piotr Kraśko 9/23/11 pazdziernik_matras2011.indd 4:20:44 PM 6 William Gladstone 9/23/11 4:21:43 PM Grzegorz Łapanowski wydanie pocket Wydawnictwo G+J Książki OPĘTANIE 9/23/11 pazdziernik_matras2011.indd 4:21:05 PM 4 CZŁOWIEK Z LODU Dążenie Miry do odzyskania równowagi psychicznej staje się jej najgorszym koszmarem… „Więcej tu krętych, mrocznych ścieżek niż na starym cmentarzu. Czytając ten thriller, będziecie mieć dreszcze!”. Lisa Jackson „Liczne zwroty akcji i zaskakujące rozwiązanie. Ta powieść trzyma w napięciu”. Publishers Weekly „Carlo zgrabnie opowiada historię kochającego męża i ojca, który przez trzydzieści lat był zawodowym zabójcą, a jednocześnie organizował rodzinne grille we własnym ogrodzie dla połowy podmiejskiej dzielnicy w New Jersey”. New York Post Wydawnictwo G+J Książki 9/23/11 4:21:18 PM Philip Carlo Erica Spindler wydan kieszonk ie owe Wydawnictwo G+J Książki Wydawnictwo G+J Książki W SIECI TAJEMNIC WIELKI BŁĘKIT Życie Jordan Weiss, oficer wywiadu w Departamencie Stanu, legło w gruzach, kiedy się okazało, że jej chłopak Jared utonął w rzece. Po dziesięciu latach Jordan dokonuje wstrząsającego odkrycia: dowiaduje się, że prawda wygląda zupełnie inaczej, jej chłopak żyje, a ona sama została okłamana i zdradzona. Rezygnuje z pracy i wyrusza na poszukiwanie ukochanego. Na Riwierze Francuskiej, gdzie ostatnio widziano Jareda, poznaje Nicole – tajemniczą kobietę, która prawdopodobnie jest zaangażowana w sprawę. Darek Sepioło należy do światowej czołówki fotografów specjalizujących się w zdjęciach podwodnych. Album „Wielki Błękit” jest kolekcją zatrzymanych w kadrze fascynujących historii z podwodnego świata. Mimo że morza i oceany stanowią ponad 70% powierzchni Ziemi, to nadal tak niewiele wiemy o tym, co skrywa się pod ich powierzchnią. Darek Sepioło zabiera nas jako przewodnik w magiczną podróż po królestwie Neptuna, odkrywając tajemnice lodowatych wód Antarktyki, bogactwo raf koralowych i skarby zatopionych wraków. Wydawnictwo G+J Książki Wydawnictwo G+J RBA 9/23/11 4:21:32 PM pazdziernik_matras2011.indd 2 9/23/11 4:20:53 PM Pam Jenoff Dariusz Sepioło {87} PAŹDZIERNIK 2011 9/23/11 pazdziernik_matras2011.indd 4:22:02 PM 8 5 9/23/11 4:22:15 PM ESEJ Staff, Herbert, Karasek i… Spinoza Krzysztof Kuczkowski Baruch Spinoza (1632–1677), filozof niderlandzki, panteista i racjonalista, połączył trzech polskich poetów. Do Leopolda Staffa, autora wiersza W starym domu i Zbigniewa Herberta, który wierszem Pan Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy dopisał ciąg dalszy do poetyckiej wizji autora Wikliny, dołączył w ubiegłym roku Krzysztof Karasek. Jego wiersz rozpoczynający się incipitem „Baruch Spinoza...” i dedykacja „Pamięci Leopolda Staffa” nie pozostawiają wątpliwości co do intencji autora. Chodzi o włączenie się do rozmowy wielkich duchów poezji polskiej. A wielkie duchy rozprawiają o Bogu i naturze człowieka, o uporządkowaniu łacińskiej składni i przypadku rządzącym grą w karty, o Spinozie, który uprawiał filozofię „odznaczającą się nadzwyczajną zgodnością życia i teorii” oraz o namiętnościach nieuczonych gwałtowników, którzy mimo że o Bogu filozofów i teologów niczego nie wiedzą i – jak się wydaje – wiedzieć nie pragną, to zdają się być bliżej Stwórcy od uczonych w piśmie. Staff i – zwłaszcza Herbert – powiedzieli dużo, ale nie powiedzieli wszystkiego, Karasek poszerza zatem ową ponadczasową wymianę zdań o problematykę kosmiczną, sadowiąc Spinozę na pierścieniach Saturna niczym Pana Twardowskiego na księżycu. Autor Etyki w porządku geometrycznym dowiedzionej umieszczony w tak fantastycznym miejscu nie przestaje pisać, bo zapamiętany został jako geniusz pracowitości, i już do końca świata będzie doskonalił swoją more geometrico demonstrata – metodę filozofowania, która nazwę zawdzięcza podobieństwu do konstrukcji geometrii Euklidesa. Zawsze też będzie szlifował soczewki, zarabiając na życie pracą żmudną, ale jakże praktyczną i obiecującą, chodzi przecież o narzędzia widzenia. Co można zobaczyć przez te jego szkiełka? On sam chciał zobaczyć Boga. I jak pisze Herbert a relacjonuje Pan Cogito – zobaczył. Widzenie to jednak niczego nie rozstrzygnęło, o niczym nie przesądziło. Herbert 6 „pozostał wierny niepewnej jasności” (o czym obszernie pisał Ryszard Nycz), niejako przy okazji pozbawiając czytelnika swoich wierszy „poczucia pewności” (o czym wspominał Marek Adamiec). Podobne odczucie – utraty „poczucia pewności” – pojawia się podczas lektury wiersza W starym domu L. Staffa, bowiem i w nim nie ma spójnej wizji rzeczywistości. I wizja jest pęknięta i rzeczywistość nie poddaje się łatwo racjonalnej weryfikacji. W starym domu jest, przyznajmy, dość tajemniczo i... niesymetrycznie. *** Czy rzeczywiście nic tu do siebie nie pasuje? W wierszu L. Staffa wszystko jest jasne i oczywiste, ale tylko w pierwszym czytelniczym odczuciu. I tak początkowa część wiersza wydaje się być detalicznym opisem jakiegoś istniejącego rzeczywiście obrazu. Stary dom, próg i poniżej progu izba, do której wiodą schody. W „piwnicznej spelunce (...) wśród ścian ceglastych jak surowe mięso” trójka drabów gra w karty. Wzrok poety-reportażysty uważnie lustruje postaci, ich ubiór, kolor włosów, postawę ciała, zagląda im w przekrwione oczy, niemalże czyta w myślach, stąd wiadomo, że: „Pachnie kłótnią, bójką, żelazem i krwią”. W „cuchnącej stęchlizną i skwaśniałym winem” piwnicy dużo jest mięsistości, krwi, ledwo powściąganych emocji, to – rzec by można – samo życie. Kto jest autorem tego obrazu? Pierwsze skojarzenie, może przez grę światła, której źródłem jest „świeca osadzona w wydrążonej rzepie”, może przez naczynia: „cynowy kubek” i „miedziany dzban”, po których wędrują migotliwe refleksy, przywołuje na pamięć obrazy malarzy holenderskich i flamandzkich z początku XVII stulecia. Twórcą takiego dzieła mógłby być np. Adriaen Brouwer – wszak to on portretował palaczy, pijaków i karciarzy, fascynowały go sceny w szynkach i bójki – albo któryś z jego naśladowców. W każdym bądź razie {87} PAŹDZIERNIK 2011 biologizm i naturalizm sceny przedstawionej przez Staffa przemawia za szukaniem pierwowzoru wśród uczniów Fransa Halsa i Pietera Brueghela starszego. Poszukiwania nie przyniosły zadowalającego rezultatu. Zdecydowanie więcej podobieństw przemawia za Szulerami Caravaggia. Tematem obrazu jest scena rodzajowa przedstawiająca grę w karty – para chytrych oszustów przeciwko niewinnemu młodzieńcowi. I chytrość i niewinność wymalowane są na twarzach, widoczne są również szalbierstwa szulerów. Role są rozdane, przesłanie obrazu – oczywiste. Zło jest złem, niewinność niewinnością. Jeśli na obrazie Caravaggia panuje rodzaj dramatycznego napięcia, to jest to napięcie wynikające ze zmowy pomiędzy oszustami, którzy z całym natężeniem woli, złej woli, prowadzą swoją ofiarę do klęski. Młodzieniec wydaje się ofiarą nieświadomą niecnych intencji współtowarzyszy. I klęsce nie można zapobiec, i gdyby nawet urodziwy młodzian zdołał się zorientować, że padł ofiarą oszustów, trudno oczekiwać od niego dochodzenia sprawiedliwości sztyletem i pięścią. W tym rzemiośle też pewnie nie jest orłem, co zdają się sugerować delikatne, niemalże dziewczęce rysy twarzy. Tu nie pachnie „żelazem i krwią”, ale sromotą – wstydem i cynicznym wzruszeniem ramion. Może więc nie Szulerów Caravaggia miał przed oczyma L. Staff pisząc wiersz W starym domu? Może, a nawet bardzo prawdopodobne, bo jest „trójka drabów”, są „zatłuszczone karty”, są „zawadiackie kapelusze”, jest nawet kordelas, i – przede wszystkim – „trzeci kompan, otulony płaszczem”, który „palcami daje czarnemu ukradkowe znaki”. Nie ma całej reszty tak sugestywnie odmalowanej przez poetę, nie ma tła architektonicznego, tak jakby gracze przeniesieni zostali z „piwnicznej spelunki” w inną, obojętną emocjonalnie przestrzeń, nie ma więc „ciemnych schodów”, „ścian ceglastych jak surowe mięso,/ Z grynszpanowymi zaciekami pleśni”, ESEJ ba, nie ma „starego domu”; nie ma wielu sporu, oddał je przeciwnikom procesodrobniejszych realiów: „świecy osadzonej wym, zachowując sobie tylko łóżko matw wydrążonej rzepie”, „cynowego kubka”, ki. „Tak, jakby Baruch chciał powiedzieć „miedzianego dzbana”. Inne też jest „tło” – kończy swoją opowieść Herbert – że psychologiczne – inny rodzaj emocji pa- cnota nie jest wcale azylem słabych, zaś nuje w wierszu, inny na obrazie Caravag- akt wyrzeczenia jest aktem odwagi tych, gia. Albo więc moje poszukiwania orygi- którzy poświęcają (nie bez żalu i wahania) nału były, co bardzo prawdopodobne, nie rzeczy powszechnie pożądane dla spraw dość wnikliwe, albo poetycki obraz Staffa niezrozumiałych i wielkich.” Z pewnością powstał w wyniku kontaminacji różnych tak, ale spróbujmy pomyśleć o tej sprawie dzieł malarskich, albo – co wydaje się naj- w kategoriach praktycznej filozofii? Czyż bardziej prawdopodobne – niemoralny zadaniem filozofa nie jest prostowanie limoralitet Caravaggia posłużył autorowi nii, które pod wpływem różnych okoliczMartwej pogody jako odskocznia do wła- ności zamieniły się w krzywe, albo czyż nie snej poetyckiej wizji. A chodziło o prze- powinien on wygładzać zdeformowanych ciwstawienie tego co krwiste (czytaj: peł- płaszczyzn tak, by na powrót odzyskały ne życia), temu co bezkrwiste (czytaj: geometryczną precyzję? W tym ujęciu martwe), o przeciwstawienie przestrzeni ów proces sądowy mógł być częścią praknasyconej intensywnymi zapachami, ro- tyczną Spinozyzmu, naprawieniem zdezedrganej grą światła i cienia, naładowa- formowanych faktów w przestrzeni życia nej złymi emocjami jak elektrycznością społecznego, praktyczną lekcją etyki. Pa– przestrzeni ubogiej izby zanurzonej miętajmy też o tym, że autor Traktatu o pow „chłodnym świetle dnia”: prawie umysłu uważał, podobnie jak Hobbes, iż porządny system spekulatywny nie … A ponad progiem na górze, może sprzeciwiać się faktom z codzienneW ubogiej izbie, w chłodnym świetle go życia. Musi być sprawdzalny. I sprawdnia, dził go. Oczywiście, jako rasowy filozof zaCichy Baruch Spinoza, dowolił się tym jednym porywem zmysłu Bezkrwisty jak jego Bóg, praktycznego, którego celowość potwierSiedzi przy oknie zamyślony dziło łóżko z ciemnooliwkową zasłoną. ZaI szlifuje szkiełka. raz potem doszedł do wniosku, że badać linie, płaszczyzny i ciała można też szlifuStaff nie pozostawia wątpliwości, że jąc szkiełka. Zgłębiać afekty i czyny ludzkie w sporze pomiędzy tym, co racjonalne, można w ciszy i skupieniu, w „chłodnym obiektywne, rozumowe i kulturowe, a tym, świetle dnia”, i ten rodzaj działania pociąco irracjonalne, subiektywne, instynktow- gał go znacznie bardziej niż praktyczne ne i biologiczne, opowiada się za tym dru- naprawianie rzeczywistości. Tak więc relagim. Woli raczej zniewolonych szubraw- tywizm etyczny w połączeniu z determiców, niż wolnych ascetów, którzy sami nizmem doprowadził filozofa do przekosobie narzucają ograniczenia. A co woli nania, że aktywne, praktyczne czynienie Spinoza? Zapewne niegodziwość karmią- dobra nie jest do szczęścia konieczne; ca się niskimi instynktami rozumna nie że zdecydowanie większym dobrem jest jest, więc autor Etyki mógłby ją odrzucić zrozumienie praw, według których działa i potępić jako niezgodną z naturą ludzką. substancja (czyli Bóg). Jednym słowem – Ale „cichy Baruch Spinoza” ani potępiać, można projektować zreformowanie świaani wyśmiewać ludzkich głodów nie za- ta, ale to nie znaczy, że trzeba z orędziem mierza. „Niesłusznie (...) postępują ci – re- pokoju pchać się pomiędzy zwaśnionych lacjonuje Władysław Tatarkiewicz poglądy drabów. Zresztą skutek takiej interwencji niderlandzkiego myśliciela – co wyśmie- mógłby być opłakany. wają się z namiętności ludzkich lub potęWięc na górze siedzi bezkrwisty Spinopiają je, miast je rozumieć; Spinoza w swej za rozmyślający o poznaniu swojego bezetyce chciał je badać tak, jak bada się linie, krwistego Boga i o – powiedzmy – „mepłaszczyzny i ciała.” chanice ludzkich namiętności”, a na dole Nie od rzeczy będzie w tym momencie „pachnie kłótnią, bójką, żelazem i krwią...”. przywołać incydent opisany przez Z. HerCzy rzeczywiście nic tu do siebie nie berta w eseju Łóżko Spinozy. Przypomnij- pasuje? Czy pomiędzy tymi dwoma świamy, kiedy umarł ojciec Spinozy, przyrodnia tami jest nieprzekraczalna granica? Czy siostra pozbawiła Barucha udziału w spad- raczej są to dwa aspekty tego samego ku, licząc na jego roztargnienie i życiową świata? Dwa pokoje „starego domu”? Dwie niezaradność. Tymczasem młodzieniec wolności, które realizują się na dwa różne, z niezwykłą u niego energią wytoczył skrajnie odmienne, sposoby? Do tych pyproces i wygrał go. A kiedy już – działa- tań jeszcze wrócimy. jąc z matematyczną precyzją – odzyskał wszystkie rzeczy będące przedmiotem *** Napisaliśmy na wstępie, że wiersz Pan Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy jest poetycką kontynuacją wizji L. Staffa. Jeśli rzeczywiście tak jest, to spróbujmy wychwycić ewentualne korespondencje pomiędzy obydwoma tekstami. Pomówmy też o różnicach, bo paradoksalnie, to poprzez nie często manifestują się podobieństwa. W dalszych rozważaniach zasadniczo pominiemy kwestię poruszaną przez niezwykle liczne i kompetentne grono badaczy wiersza Herberta: kim jest rozmówca niderlandzkiego filozofa – Bogiem poddającym wymizerowanego filozofa próbie, czy kusicielem podszywającym się pod Boga, a także darujemy sobie analizę bogatego w szczegóły pola odniesień semantycznych. W pierwszej kwestii przyjmiemy za L. Staffem, że Absolut manifestujący się w wierszu Herberta jest „Bogiem Spinozy”, co pod znakiem zapytania stawia epifaniczność tej sceny czy raczej jej religijny charakter. To drugie zagadnienie wyczerpująco omawia Ryszard Nycz w erudycyjnym szkicu „Niepewna jasność” tekstu i „wierność” interpretacji. Wokół wiersza Zbigniewa Herberta Pan Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy, do którego to szkicu wypada odesłać co bardziej dociekliwych czytelników. Wiersz Staffa ma budowę dwudzielną – pierwszych 28 wersów to pyszna scena rodzajowa: dynamiczna, zmysłowa, mieniąca się kolorami, będąca apologią ludzkich namiętności. 6 końcowych wersów przenika „chłodne światło dnia”. Ich bohaterem jest Baruch Spinoza – cichy i bezkrwisty jak jego Bóg. Cała maestria poety skupia się na wypiętrzeniu dysonansu pomiędzy tym, co na dole, i tym, co na górze. Wiersz Herberta jest znacznie dłuższy, bo składa się z aż 65. wersów, a jego konstrukcja bardziej jest skomplikowana. 12 pierwszych wersów to ekspozycja, dalej następuje część środkowa, tj. wymiana zdań pomiędzy najpierw Spinozą a Bogiem, a później inicjatywę przejmuje Bóg. 7 ostatnich wersów to zakończenie. Antropomorficzny Bóg Spinozy zlekceważył pytania filozofa na temat natury człowieka, z roztargnieniem przeszedł do porządku dziennego nad pytaniami o pierwszą przyczynę i przyczynę ostateczną. Natomiast aż 25 wersów zajmują rady, jakich filozofowi udziela przybysz zza zasłony. Wbrew oczekiwaniom Bóg nie zachęca Spinozy do postępowania w ascezie czy poszerzania i tak już rozległej wiedzy, namawia raczej do opuszczenia wieży z kości słoniowej i zanurzenia się w życiu takim, jakim ono jest, nawet jeśli wymaga to zabiegania o rzeczy przyziemne i zgoła nie filozoficzne. Ba, właśnie kwestie 11 {87} PAŹDZIERNIK 2011 7 NOWOŚCI WYDAWNICZE Wydawnictwo Papilon Wydawnictwo Dolnośląskie PUBLICAT S.A. Wydawnictwo Publicat Wydawnictwo Książnica Wydawnictwo Elipsa czytaj po zmierzchu P.C. Cast + Kristin Cast Spalona W Domu Nocy źle się dzieje. Załamana Zoey traci wiarę, że powróci do przyjaciół i naprawi świat. Jedyny wśród żywych, kto może do niej dotrzeć – Stark – musi najpierw odnaleźć drogę. Pozostało tylko siedem dni… Stevie Rea skrywa niebezpieczną tajemnicę, która może jednak stanowić klucz do sprowadzenia Zoey z powrotem do świata… Wydawnictwo Książnica Anna Jansson Emil detektyw -Waleczni rycerze -Klasowe pieniądze Niezwykła i zabawna seria detektywistyczna dla młodszych dzieci (6-9 lat), znanej szwedzkiej autorki Anny Jansson. Główny bohater Emil wraz z siostrą Lindą i psem mieszkają w małym szwedzkim mieście Visby i rozwiązują bardzo zawiłe tajemnice. Wartościowy tekst, świetne niesztampowe ilustracje Mimmi Tollerup czynią z tej serii literaturę dla dzieci na najwyższym poziomie. Wydawnictwo Papilon David Fermer Drużyna Z -Gwizdek dla drużyny -Na pomoc Karimowi Ekscytująca seria dla wszystkich miłośników gry w piłkę nożną. Odpowiednia dla dzieci w wieku 8-12 lat. W 3002 roku wszystko jest inne niż dziś – wszystko, oprócz piłki nożnej! Nie ma autostrad, tylko słoneczne ulice, zalesione doliny i wzgórza. Pośrodku krainy, w której rozgrywa się akcja książek, leży boisko toczone przez pole magnetyczne. Dla dzieci z Drużyny Z wszystko kręci się wokół piłki nożnej, a emocje, które niesie gra, są oczywiście podobne do tych, które odczuwają współczesne dzieci. Wydawnictwo Papilon 8 {87} PAŹDZIERNIK 2011 NOWOŚCI WYDAWNICZE Wydawnictwo Papilon Wydawnictwo Dolnośląskie PUBLICAT S.A. Wydawnictwo Publicat Wydawnictwo Książnica Wydawnictwo Elipsa NOWA POWIEŚĆ Kobieca strona historii Intymny świat Katarzyny Medycejskiej, która dla dobra rodziny i państwa podjęła zabójczą walkę o władzę, poświęcając swoje uczucia na ołtarzu powinności królowej. Autorka bestsellerowych „Kochanic króla” powraca na dwór Henryka VIII, przedstawiając historię dwóch władczyń – Anny Kliwijskiej i Katarzyny Howard oraz Jane Boleyn – kobiety, która doprowadziła je do upadku. Angielski dwór, rok 1548. Pewnego dnia Hanna staje się świadkiem czegoś, czego nie powinna była zobaczyć – i zostaje wplątana w rozgrywkę, w której stawką będzie również jej życie. Wydawnictwo „Książnica” {87} PAŹDZIERNIK 2011 9 NOWOŚCI WYDAWNICZE Na szczyt góry Przynęta Muza Muza Bez wątpienia Arne Dahl wie jak stopniować napięcie do granic wytrzymałości. Nie brakuje mu przy tym fantazji i wiedzy na temat tego, jak działa dzisiejsze społeczeństwo. Nerikes Allehanda Per Karlsson nie widział brutalnego mordu na młodym mężczyźnie, który siedział przy stoliku obok. Tłumaczył, że zaczytał się w „Metamorfozach” Owidiusza. Dla pary funkcjonariuszy policji z Drużyny A, ten pozornie błahy incydent stanowi punkt wyjścia do pasjonującego śledztwa. Prowadzi ono w wielu kierunkach. Do więzienia w Kumla, gdzie w jednej z cel dochodzi do eksplozji. Na tereny przemysłowe Sickla, gdzie niedługo po zajściu w barze, ma miejsce krwawa konfrontacja grup przestępczych. W zakamarki internetu, w których zachowały się ślady odrażających przestępstw. Do Danderyd, gdzie po swoim rajskim ogrodzie przechadza się narkotykowy boss. W szeregi policji, gdzie jeden z przełożonych zaczyna się dziwnie zachowywać. W przyszłość, w której majaczy zagrożenie atakiem terrorystycznym. W przeszłość skrywającą piekielne czeluści. Diana Blanco pracuje dla madryckiej policji. Wyszkolono ją by była przynętą w polowaniach na zabójców. Jest najlepszą i jedyną przynętą, która potrafi złapać „Widza”, największego, najbrutalniejszego mordercę wszech czasów. Nastał czas, gdy technika nie może już pomóc w łapaniu morderców. Policja znalazła niezawodny sposób, do którego klucz znajduje się w teatrze Szekspira: każde z jego dzieł, napisane pod wpływem Londyńskiego Koła Gnostyków, pokazuje jak manipulować ludzkim pożądaniem. Kiedy Diana odkryła, że jej siostra jest kolejnym celem „Widza”, rozpoczęła wyścig z czasem, by dopaść mordercę - potwora. Od tej chwili zaczyna się ekscytująca gra podejrzeń, która doprowadzi bohaterkę do szalonego finału, w opustoszałych sceneriach, gdzie nikt i nic nie jest tym, czym się wydaje. W tym nieprawdopodobnym thrillerze autor przedstawia przyszłość bliższą niż się spodziewamy, wystawiając na próbę inteligencję czytelnika. To zaproszenie, to wrota do fascynującego, niepokojącego świata Josego Carlosa Somozy. Arne Dahl Jośe Carlos Somoza Naga cytra Niech zawiruje świat Muza Muza Shan Sa Colum McCann Na początku IV w. młoda kobieta z arystokratycznego rodu została uprowadzona przez wojownika o imieniu Liu. Choć zdobył ją siłą i był niskiego pochodzenia Młoda Matka została jego wierną towarzyszką. Dzieliła z nim trudy życia i stopniowo razem wspinali się po kolejnych szczeblach drabiny społecznej. W końcu ambitny Liu został cesarzem i założył nową dynastię a Młoda Matka cesarzową. Wkrótce Liu zmarł a cesarzowa schroniła się w buddyjskim klasztorze. Nowy Jork, środa, ósma rano, World Trade Center. Pół miasta zamiera w podziwie dla mężczyzny z tyczką, który balansuje na linie rozciągniętej między bliźniaczymi wieżami. Spadnie czy nie spadnie? Sto dziesięć pięter niżej toczy się życie mieszkańców Nowego Jorku: prostytutek z Bronksu, irlandzkiego księdza, konserwatywnego sędziego, latynoskiej pielęgniarki, naszprycowanych artystów, zwariowanych pionierów informatyki, matek żołnierzy poległych w Wietnamie. Sztuka. Od malarstwa jaskiniowego do sztuki ulicznej Umysł, który szkodzi Muza „Prędzej czy później umrzesz, drogi Czytelniku. Mam nadzieję, że stanie się to szybko i bezboleśnie, ale umrzesz bez wątpienia. Jeśli nie nastąpi to w najbliższej przyszłości i z nienaturalnych przyczyn, zanim odejdziesz z tego świata, będziesz chorował - i to zapewne kilkakrotnie. Badania naukowe wykazały, że to umysł decyduje o Twojej podatności na choroby oraz o czasie i rodzaju śmierci. Wspomnianym odkryciom nauki poświęciłem tę książkę”. Paul Martin Stephen Farthing • Najbardziej przystępna historia sztuki świata, jaką kiedykolwiek opracowano. • Ponad 1100 barwnych ilustracji przedstawiających kanony sztuki. • Omówienie wszystkich dziedzin sztuki, od malarstwa i rzeźby do sztuki konceptualnej. • Zaprojektowana tak, by łatwo było się nią posługiwać i odnaleźć informacje. 10 {87} PAŹDZIERNIK 2011 Paul Martin Muza ESEJ 7 codziennego doświadczania rzeczywistości nazywa Bóg „Rzeczami Naprawdę Wielkimi”. Na koniec jasno daje do zrozumienia, że, jak pisze Elżbieta Olejniczak, „objęcie Boga ludzkim przeintelektualizowanym oglądem prowadzi do nikąd”. „Chcę być kochany – powiada Bóg Spinozy – przez nieuczonych i gwałtownych/ są to jedyni/ którzy naprawdę mnie łakną.” W radach tych usłyszeć można łagodny wyrzut i cierpliwą perswazję, ale zrozumieć należy znacznie więcej. Bo jeśli, zacytujmy za Władysławem Tatarkiewiczem, „[Spinoza] najwyższe dobro widział w poznaniu: poznanie Boga wzbudza miłość doń (amor intellectualis) i prowadzi do mistycznego z Nim połączenia: jest to największe szczęście dostępne człowiekowi.”, a wykreowany przez autora Pana Cogito Bóg Spinozy nazywa „Rzeczami Naprawdę Wielkimi” założenie rodziny, zdobywanie środków do godziwego życia, choćby ich pozyskiwanie wymagało sprytu i przebiegłości itp., to mamy tu do czynienia ze sprzecznością absolutnie fundamentalną. Poznawcze dążenia filozofa (przypomnijmy: „poznanie Boga wzbudza miłość doń”), uznaje za bezcelowe, raczej oddalające go od Absolutu niż zbliżające do Niego. W czym tkwi błąd? W tym, że poetycki Spinoza skoncentrowany na poznawaniu Absolutu i na konstruowaniu filozoficznego systemu de facto osaczającego Boga w gąszczu wyrafinowanych reguł myślenia, zapomniał o poznawaniu ludzi i doznawaniu realnego świata, najlepszego jaki Bóg stworzył. Tak jakby Stwórca usiłował powiedzieć mędrcowi zamkniętemu w swojej pracowni i w ten sposób odizolowanemu od świata, że jedyną drogą prowadzącą do Niego jest miłość bliźnich i budowanie swojego szczęścia we wspólnym przeżywaniu życia i doświadczaniu rzeczywistości. Tymczasem świat Spinozy jest światem bezludnym, w czym zgodni okazują się zarówno Staff jak i Herbert. W wizji autora Wikliny filozof na górze „siedzi przy oknie zamyślony/ I szlifuje szkiełka”, co skontrastowane zostaje z ludną piwnicą, w której dokonuje się jeden z miliona ludzkich dramatów. W wierszu Herberta po odejściu Boga „Spinoza zostaje sam” i „widzi ciemność”. Ciemność ta sugeruje niemożność przemiany życia, oznacza nie tyle niezrozumienie sensu iluminacji, ile nieumiejętność pójścia za radami Boga. To co Spinoza umie, to rozmyślanie i szlifowanie kruchych szkiełek. Okazuje się jednak, że to za mało, że tą drogą „największego szczęścia dostępnego człowiekowi” osiągnąć nie można. Więc zasłona musi opaść. Spinoza musi pozostać na górze. Bóg musi odejść. I odchodzi. Filozof „słyszy skrzypienie schodów/ kroki schodzące w dół”. Trudno uniknąć porównań – i w wierszu Staffa i w wierszu Herberta panuje zadziwiające podobieństwo planu przestrzennego. W starym domu L. Staffa „ciemne schody” wiodą w dół, a „bezkrwisty jak jego Bóg” Baruch Spinoza okupuje ubogą izbę na górze. W wierszu Herberta Spinoza szlifuje soczewki na strychu, a Bóg nie pojawia się jako przybysz z góry na słupie obłoku, ale zstępuje, zupełnie jak człowiek, w ciemność schodów (możemy zatem przypuszczać, że odchodzi tam, skąd przybył). Obydwaj poeci są zgodni co do tego, że Bóg przebywa pomiędzy ludźmi, a nie w filozoficznym traktacie. Zwłaszcza zaś, dodajmy, nie ma go w traktacie, w którym zniknął dualizm podmiotu poznającego i przedmiotu poznawanego. Niemożliwa jest więc sama sytuacja komunikacyjna, albo inaczej – możliwa tylko w poezji. c. d. w następnym numerze NOWOŚCI WYDAWNICZE Heretycy i inkwizytorzy Podwójna cisza Bellona Bellona Edward Potkowski Mari Jungstedt Dzieje ruchów heretyckich i działalność Inkwizycji stanowią jeden z najważniejszych problemów historii społecznej średniowiecznej Europy i historii mentalności tego okresu. Instytucją, która miała zwalczać ruchy heretyckie, była Inkwizycja. Powołana przez papiestwo w XIII wieku do tropienia i sądzenia heretyków, zwalczała ich przy pomocy władzy świeckiej, stosując środki terroru: surowe kary kościelne, więzienie, konfiskatę mienia i śmierć na stosie. Kolejny tytuł z bestsellerowego cyklu gotlandzkiego znanej szwedzkiej pisarki. Czy możliwe jest, aby dwie osoby były jedną i tą samą w tym samym czasie? Ten cytat z filmu Persona Ingmara Bergmana staje się mottem najnowszej powieści Mari Jungstedt. Autorka odsuwa na bok policyjną rutynę i eksponuje postać komisarz Karin Jacobsson. Jest to psychologiczny thriller bazujący na zasadach psychologii zachowań w grupie. Tym razem dowiemy się, co się może wydarzyć, gdy przewrócić się jedna z kostek domina… Posłuszeństwo Wpływowe kobiety Drugiej Rzeczypospolitej William Lavender Bellona Intrygujący thriller psychologiczny, osadzony w realiach wyższej uczelni. Grupa studentów Uniwersytetu Winchester w Indianie zapisuje się na seminarium z logiki u profesora Williamsa. Studenci przed końcem semestru, w ciągu sześciu tygodni mają rozwiązać fikcyjną zagadkę kryminalną, muszą odnaleźć pewną dziewczynę, Polly. Jeśli to im się nie uda, dziewczyna zostanie zamordowana. Praca nad zagadką Polly staje się dla nich obsesją, a granica między fikcją a realnością coraz bardziej się zaciera… Sławomir Koper Bellona Piękna epoka, inteligentne i piękne kobiety. Dwudziestolecie międzywojenne to prawdziwy raj dla historyka, to czasy kiedy w życiu publicznym pojawiły się wielkie indywidualności, barwne postacie, niezapomniane osobowości. Sławomir Koper kontynuuje wątek życia prywatnego elit II Rzeczypospolitej i tym razem zajął się osobami kobiet odgrywających w tych czasach znaczącą rolę. {87} PAŹDZIERNIK 2011 11 POEZJA Wyspy szczęśliwe Hanna Strychalska „Niewielki wybór”, najnowszy tomik poetycki Pawła Szydła zawiera rzeczywiście tylko kilka nowych utworów, ale prawie o każdym z nich warto byłoby napisać osobno. Każdy wiersz to inna opowieść, mająca początek, rozwinięcie i zakończenie. Często długie, logiczne, „pełne” wersy są budulcem prawie że epickiej narracji, która równocześnie wzrasta w atmosferze poezji, z właściwą dla niej syntezą myśli i impresją. Helena wierzy w życie pozagrobowe to historia zaczerpnięta z codzienności i nie tak wcale odległej przeszłości. Tak sugestywnie opowiedziana, że widzimy jej bohaterkę: mocną i spostrzegawczą. Słyszymy jej spokojny, wyrazisty głos. Odczuwamy ton i atmosferę wspomnień, często tragicznych. Przygasły barwy zdarzeń, zagubiły się szczegóły i zatarła chronologia. Wszystko złagodził czas, pojednała śmierć i oczekiwanie na nią. Dobrze my żyli. Nie gniewali się./ (...) Wszyscy dobre byli. Rozmach, wielkość i siła godna epopei, tkwi w pierwszych wersach padają jedna za drugą królewskie sosny. Im bliżej współczesności i tego, co określamy jako zwykłe, im bardziej zmniejsza się perspektywa, z jakiej autor tej przypowieści patrzy na ziemię i historię – tym wyraźniej widzimy „rzeczy”, a nie idee i wizje. padają jedna za drugą królewskie sosny zarżnięte metalową piłą (...) na kuchenny stół po którym być może potoczą się żółte i czerwone jabłka prosto z drzewa które zasadziłeś własną ręką blisko swojego wiejskiego domu Przestrzeń wypełniona światłem zmienia się w jasną szczelinę, a w końcu i ta niknie. wielu mówi i śpiewają o tym w pieśniach że na krańcach Zachodniego Oceanu za ostatnią z wysp gdzie nie dotarł jeszcze żaden ani handlowy ani rybacki ani nawet wojenny statek leży upragniona Thule kraina gdzie wszyscy są weseli a w rzekach płynie wino i miód 12 W Pieśni o wspaniałej wyspie Thule, pejzaż traci intensywność barw, przenikniętych słonecznym żarem. Ludzie żyją w symbiozie z surową naturą, Karmicielką. Monumentalni i zjednoczeni ze swoją pracą. Malowniczość i weryzm pieśni przypomina nieco pierwsze, filmowe obrazy Pasoliniego, gdzie zachwyt miesza się z szaloną chwilami tęsknotą za przeszłością i mityczną Arkadią, a życie jest hymnem pochwalnym dla wiecznie odradzającej się natury. Obrazy mają „wagę” poetyckich wersów, tworzących filozoficzne przesłanie. W tomiku „Niewielki wybór” Paweł Szydeł opuszcza miasto, znane z jego pierwszej książki poetyckiej „Niebo nie dla nieobecnego” (2000). Zostawia za sobą czworokąt rynku (*** zawirował nagle czworokąt rynku…, „Złorzeczę prawu ciążenia”, 2005), ciemny zaułek ze spóźnionym przechodniem i ulicę, która po deszczu pachnie/ białymi różami (*** ulica po deszczu pachnie…, „Niebo nie dla nieobecnego”). Wstaje z głębokiego fotela, gdzie umierają w nas poeci/ zapadamy w sen/ zapominając nawet/ dołożyć drew do ognia (Poeci, „Niebo nie dla nieobecnego”) i wyrusza na samotną, długą, odważną wędrówkę. Jest to wewnętrzna podróż w czasie i wyobraźni. Do biblijnych początków stworzenia: widziałem lądy wyłaniające się z wody i występujące/ z brzegów morza i oceany (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie). W głąb historii: widziałem narodziny i śmierci wojny i złote wieki/ wielkość i nikczemność zwykłych ludzi (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie), a także własnych wspomnień, które łagodnie przenikają do lirycznej opowieści o pisarzu i poecie ze Stawiska: babcia Gosia i dziadek Wawrzyniec/ dawno już nie przychodzą/ bo umarli (*** 1. usiądź ze mną przy kominku…). Paweł Szydeł zastanawia się czym jest pisanie poezji, kim jest poeta i czemu służy pisanie wierszy. z niepodatnych twardych jak granit słów latami wznosiłem swój wielki ziggurat {87} PAŹDZIERNIK 2011 Tak pisze autor „Niewielkiego wyboru” w wierszu czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie, jednym chyba z najważniejszych w tym zbio rze. Ziggurat, ta starożytna świątynia i pomnik chwały tego, kto go wystawił, mająca dosięgać nieba i podobna najwyższej górze – tu zbudowana jest ze słów twardych jak kamień. To z nich Paweł Szydeł wzniósł swoją „świętą górę”. Za naturalne i najprawdziwsze spoiwo wykorzystując tak zwane życiowe doświadczenie, gorące gejzery szczęścia (*** coś sprawiło…, „Złorzeczę prawu ciążenia”) i zmory dawnych błędów/ pomyłek/ nie do wybaczenia (*** noc mami nas i ogłupia…, „Niebo nie dla nieobecnego”). Z perspektywy czasu i wysokich tarasów (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie), z dojrzałym spokojem, przenikliwością, a może i nieco gorzkim uśmiechem – pamiętając siebie samego niegdyś – Poeta przygląda się innym poetom. nie raz widywałem setki o tysiące lat świetlnych odległych i tyleż razy jaśniejszych od naszego słońca młodych i niejedną otoczoną przez chmury świecącego gazu i pyłu umierającą gwiazdę (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie) Pisanie poezji to „akt stwórczy”. W formie jak i w treści. I na miarę własnego życia. i co by się stało gdybyśmy naraz pojęli całość (*** 3. i co by się stało...) „Pojęcie całości” jest celem, do którego Poeta zmierza cierpliwie krok po kroku, każdego dnia, poprzez „poznanie” i „przeżycie”. Prawda składa się ze szczegółów. Ciekawych, wręcz fascynujących. żuk – granatowy metalik biorący w obroty całkiem nielichą kulę z łajna i jego brunatny pociotek biegacz – długodystansowiec pędzący z chyżością osobowego pociągu (*** 3. i co by się stało...) POEZJA Autor „Niewielkiego wyboru” przygląda się uważnie kwitnącym brzoskwiniom (kiedy kwitną u nas brzoskwinie) i majowym konwaliom w swoim ogrodzie (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie). Rośliny, choć mizerne, są symbolem piękna, niewinności i nadziei na we- Pragnieniu „pojęcia całości” towarzyszy świadomość niemożności jego spełnienia. Poeta wiele wie, wiele widział. Wiele światów stworzył i – jak sam przyznaje – jestem przyczyną ich zagłady (Sam stwarzam światy, „Niebo nie dla nieobecnego”). wnętrzną odnowę oraz harmonię. „Patrzenie” jest tu rodzajem subtelnej pieszczoty. To wyraz nieskrywanej czułości wobec miejsc, a przede wszystkim – najbliższych osób. Obraz ogrodu pośredniczy w wypowiedzeniu słów, które istnieją już poza tym zbiorem wierszy. Paweł Szydeł, ur. 1963 w Więcborku. Pomysłodawca, współzałożyciel i od Poeta, prozaik, redaktor, polonista. De- 1998 redaktor naczelny wielojęzyczne- biutował wierszem …mój głos protestu go Kwartalnika Literacko – Artystyczne- w 1981 na łamach dwutygodnika „Ku- go „POBOCZA”, poświęconego kulturze jawy”. Po 1989 wiersze, prozę i artykuły krajów Europy Środkowej i Wschodniej. krytyczne publikował w prasie literac- Od 2004 współorganizator środkowo- kiej, m.in. w „Autografie”, „Przeglądzie europejskiego festiwalu literackiego pn. Artystyczno – Literackim”, „Wyrazach”, Międzynarodowe Spotkania Poetyckie – „Magazynie Literackim”, „Akancie”, „Po- POBOCZA. Jego wiersze były tłumaczo- boczach”, „Toposie”, „Bohemie” oraz w pi- ne na języki: czeski, serbski, białoruski, smach zagranicznych: „Psi vino” (Czechy), słoweński, niemiecki i angielski. Wydał „Weles” (Czechy), „Dziejaslov” (Białoruś), książki poetyckie: Niebo nie dla nieobec- „Treci Trg” (Serbia), „Lirikon21” (Słowenia), nego (2000), Złorzeczę prawu ciążenia „Navyhod” (Czechy), „Zarys” (Niemcy). (2005), Niewielki wybór (2010). NOWOŚCI WYDAWNICZE z c i w e i k c n e C r i Sławom www.zysk.com.pl y prezentuje: ęs ał W ha ec L a w ra Solidarność oraz Sp autor książek Anna „Książka Cenckiewicza pokazuje, że drogą badań historycznych można wykazać fałszywość wielu legend na temat PRL i III RP.” prof. Andrzej Zybertowicz www.slawomircenckiewicz.pl {87} PAŹDZIERNIK 2011 13 NOWOŚCI WYDAWNICZE RATUJĄC AMY. HISTORIA BEZ HAPPY ENDU JAK WYSTĘPOWAĆ PUBLICZNIE …NIE TYLKO W TELEWIZJI Daphne Barak To bezstronna relacja ze zmagań Amy Winehouse z jej własnymi demonami i pełen współczucia wgląd w życie rodziny, która musi sobie radzić z uzależnieniem bliskiej osoby. Książka powstała w oparciu o wywiady i osobiste wspomnienia znanej na całym świecie dziennikarki Daphne Barak, która spędziła wiele czasu na rozmowach z rodziną Winehouse’ów. wydan kieszonk ie owe Wydawnictwo G+J Książki Wydawnictwo G+J Książki WSZYSTKO O REKINACH WSZYSTKO O WIELKICH KOTACH Ruth A. Musgrave Elizabeth Carney Pływaj z rekinami po rafach, wśród ławic srebrzystych ryb, zanurzaj się w tajemnicze głębiny i wracaj na powierzchnię. Zgłębiaj fakty dotyczące rekiniej diety i strategii polowania. Seria „Wszystko o”… – wszystko, co chcesz wiedzieć na każdy temat. Ponad 100 zdjęć, anegdoty, wskazówki, zabawne fakty, mapy i rysunki, galeria zdjęć, słowniczek i mnóstwo innych atrakcji. Skradaj się z wielkimi kotami przez sawanny, tropikalne lasy i górskie przełęcze. Poznawaj fascynujące szczegóły dotyczące ich zwyczajów. Seria Wszystko o… – wszystko, co chcesz wiedzieć na każdy temat. Ponad 100 zdjęć, anegdoty, wskazówki, zabawne fakty, mapy i rysunki, galeria zdjęć, słowniczek i mnóstwo innych atrakcji. Wydawnictwo G+J RBA Wydawnictwo G+J RBA azdziernik_matras2011.indd 11 9/23/11 pazdziernik_matras2011.indd 4:23:25 PM 12 PROMOCJE azdziernik_matras2011.indd 9 9/26/11 3:55:13 PM Pisać skutecznie Ewa Wilcz-Grzędzińska, Tomasz Wróblewski Ossolineum - 10% KARTA STAŁEGO KLIENTA 9/23/11 4:23:37 PM 9/26/11 pazdziernik_matras2011.indd 3:55:11 PM 10 KSIĄŻKA MIESIĄCA Pisać skutecznie to pierwsza na polskim rynku książka redagowania bardzo prostych form: CV, podania, list demonstrująca krok po kroku, jak należy konstruować motywacyjnego. Pisać skutecznie to doskonały poradnik teksty autorskie. Teoria klarownego i dla wszystkich zarówno dla studentów, jak i dla każdego, kto ma ambiprzystępnego pisania, bogato przeplatana przykładami cje sprzedawania swoich tekstów, czy choćby lepszego i wskazówkami najlepszych dziennikarzy w Polsce. docierania ze swoją wiedzą. Pisanie do szerokiej grupy odbiorców, konstruowanie Na książkę złożyło się blisko dwadzieścia lat doświadpoważnych form nie wymaga specjalnego talentu. Tech- czenia dziennikarskiego autorów, które zdobywali jako niki pisania i myślenia o artykułach można się nauczyć. redaktorzy i twórcy takich pism, jak „Newsweek” czy polMożna poznać arkana redagowania i przygotowywania skie wydanie „Forbesa” oraz w popularnych tytułach, jak skomplikowanych tekstów do publikacji. Większość „Super Express” czy prawno-biznesowych, jak „Dziennik obecnych na rynku książek o pisaniu ogranicza się do Gazeta Prawna”. – uprawnia do zakupów z rabatem: 5% – karta niebieska 14 Tomasz Kammel Jeśli chcesz zostać dobrym mówcą, opanować tremę i przekonać do siebie ludzi...sięgnij po tę książkę! Czeka Cię prezentacja przed niewielkim audytorium, wykład podczas dużej konferencji lub występ w telewizji? Pamiętaj masz w sobie moc, żeby wypaść świetnie. Wszystko co powinieneś wiedzieć o wystąpieniach publicznych znajdziesz w tej książce. Jest tu wiele wskazówek i prostych trików, które pomogą Ci osiągnąć sukces. I praktyczne ćwiczenia stosowane od wielu lat przez Tomasza Kammela. 10% – karta srebrna {87} PAŹDZIERNIK 2011 20% – karta złota NASZE KSIĘGARNIE Matras Matras Matras Wiktoria Matras CH Zielone Wzgórze Matras CHR Sfera Matras Matras Matras Galeria Pomorska Matras Pod Arkadami Matras CH Rondo Matras Matras Matras CH Agora Matras Matras Matras CH AKS Matras Matras Matras Matras Matras Elipsa Matras Wiedza Matras CH Ogrody (Carrefour) Matras CH Morena (Carrefour) Matras CH Osowa (Real) Matras Galeria Przymorze (E. Leclerc) Matras CH Wzgórze (Real) Matras Biały Kruk CH Batory Matras CH Forum Matras Matras CH Galeria Gniezno Matras Matras CH Askana Matras Matras Galeria Grudziądzka Matras Matras Matras Matras Matras Galeria Echo Matras CH Galeria Kalisz II Matras Matras Papirus Matras Galeria Echo Matras Fala Matras Morska Matras Pegaz Matras Galeria Emka Matras Matras Galeria Krakowska Matras CH Plaza Matras CH Solvay Matras Matras Matras Galeria Gwarna Matras CH Cuprum-Arena Matras Matras Matras Matras Manufaktura Matras CH Pasaż Łódzki Matras Matras CH Aura Matras Matras 97-400 Bełchatów, Plac Narutowicza 20 42-500 Będzin, Małachowskiego 7 78-200 Białogard, Wojska Polskiego 12 15-664 Białystok, Wrocławska 20 43-300 Bielsko-Biała, Mostowa 5 85-005 Bydgoszcz, Gdańska 17 85-667 Bydgoszcz, Chodkiewicza 72 85-739 Bydgoszcz, Fordońska 141 85-070 Bydgoszcz, Focha 2 85-213 Bydgoszcz, Kruszwicka 1 85-111 Bydgoszcz, Podwale 12 41-902 Bytom, Dworcowa 22 (wej. od ul. Moniuszki) 41-902 Bytom, Plac Kościuszki 1 89-600 Chojnice, Rynek 9-10 41-500 Chorzów, Wolności 28 41-500 Chorzów, Parkowa 20 32-500 Chrzanów, Al. Henryka 23 43-400 Cieszyn, Głęboka 15 42-200 Częstochowa, Al. NMP 20 42-200 Częstochowa, Al. NMP 28 77-300 Człuchów, Królewska 8 78-500 Drawsko Pomorskie, 4 Marca 4 82-300 Elbląg, Płk. Dąbka 152 80-172 Gdańsk, Schuberta 102a 80-299 Gdańsk, Spacerowa 48 80-398 Gdańsk, Obrońców Wybrzeża1 80-379 Gdynia, K. Górskiego 2 81-366 Gdynia, 10 Lutego 11 44-100 Gliwice, Lipowa 1 44-100 Gliwice, Zwycięstwa 16 62-200 Gniezno, Pałucka 2 72-100 Goleniów, Konstytucji 3-go Maja 35 66-400 Gorzów Wlkp., Al. Konstytucji 3-go Maja 86-300 Grudziądz, Wybickiego 17 86-300 Grudziądz, Konarskiego 45 88-100 Inowrocław, Solankowa 3 88-100 Inowrocław, NMP 36 44-335 Jastrzębie Zdrój, Podhalańska 26 59-400 Jawor, Staszica 23 58-506 Jelenia Góra, Jana Pawła II 51 62-800 Kalisz, Poznańska 121-131 40-096 Katowice, Stawowa 10 47-200 Kędzierzyn Koźle, Poniatowskiego 1/3 25-323 Kielce, Świętokrzyska 20 78-100 Kołobrzeg, Giełdowa 8a 78-100 Kołobrzeg, Walki Młodych 32 75-005 Koszalin, Zwycięstwa 92 75-452 Koszalin, Jana Pawła II 20 31-008 Kraków, Rynek Główny 23 31-154 Kraków, Pawia 5 31-564 Kraków, al. Pokoju 44 30-420 Kraków, Zakopiańska 105 63-700 Krotoszyn, Koźmińska 2 82-500 Kwidzyn, Chopina 15/8 59-200 Legnica, Złotoryjska 30 59-300 Lubin, Gen. Sikorskiego20 20-081 Lublin, Staszica 2 (wej. od Krak. Przed.) 42-700 Lubliniec, Plac Kopernika 1 90-410 Łódź, Piorkowska 44 91-071 Łódź, Jana Karskiego 5 93-570 Łódź, Al. Jana Pawła II 30 90-004 Łódź, Piotrkowska 144 39-300 Mielec, Biernackiego 2 89-100 Nakło, Rynek 9 33-300 Nowy Sącz, Węgierska 170 44/ 633 81 62 32/ 267 21 54 94/ 311 34 76 85/ 661 00 73 33/ 822 54 46 52/ 322 37 34 52/ 341 60 13 52/ 346 61 92 52/ 321 27 35 52/ 320 15 66 52/ 322 70 14 32/ 388 53 97 32/ 396 25 66 52/ 397 33 58 32/ 241 74 62 32/ 241 67 10 32/ 623 03 27 33/ 851 48 40 34/ 366 46 98 34/ 361 17 10 59/ 834 22 52 94/ 363 22 66 55/ 232 38 15 58/ 322 36 23 58/ 522 99 62 58/ 761 47 17 58/ 669 64 77 58/ 620 13 98 32/ 231 51 98 32/ 231 40 77 61/ 424 34 75 91/ 407 19 61 95/ 737 27 45 56/ 461 12 64 56/ 465 60 74 52/ 357 35 13 52/ 357 95 60 32/ 470 10 17 76/ 870 70 91 75/ 754 44 25 62/ 767 11 17 32/ 203 80 85 77/ 482 32 29 41/ 201 20 57 94/ 354 90 63 94/ 352 81 92 94/ 342 67 97 94/ 343 04 36 12/ 422 56 98 12/ 421 29 86 12/ 684 44 36 12/ 255 95 34 62/ 725 23 12 55/ 261 38 34 75/ 746 00 43 76/ 749 48 78 81/534 42 94 34/ 351 10 98 42/ 632 26 07 42/ 633 23 13 42/ 255 48 11 42/ 632 80 67 17/ 583 61 74 52/ 385 26 14 18/ 540 86 93 Matras Matras Matras CH Solaris Matras CH Karolinka Matras Matras Matras CH Mazovia Matras Matras Matras CH King Cross (Marcelin) Matras Matras DH Sanowa Matras CH Słoneczna Matras Matras Matras CH Plaza Matras CH Nowy Świat Matras Matras Staromiejska Matras Matras Matras CH Plaza Matras CH Turzyn (Carrefour) Matras CH Piast Matras Eureka Matras Matras Matras Matras CH Gemini Jasna Park Matras CH Tarnowia Matras Matras Matras CH Bielawy (Carrefour) Matras Matras Matras Matras Biały Ptak Matras Matras Matras Galeria Victoria Matras Matras im. S. Żeromskiego Matras CH Arkadia Matras Leksykon Matras CH Wileńska (Carrefour) Matras Matras Matras Matras Matras Matras CH Wzorcownia Matras CH Borek (Carrefour) Matras Dolnośląska Matras CH Korona Matras Matras Matras Matras Matras CH Twierdza Matras Matras Matras Atena Matras Matras CH Lider 55-200 Oława, Rynek 4 45-056 Opole, Plac Teatralny 13 45-040 Opole, Plac Kopernika 16 45-837 Opole, Wrocławska 154 63-400 Ostrów Wielkopolski, Kolejowa 20 97-300 Piotrków Trybunalski, Słowackiego 20 09-410 Płock, Wyszogradzka 127 09-402 Płock, Tumska 10 59-100 Polkowice, Moniuszki 1a/1 60-197 Poznań, Bukowska 156 61-805 Poznań, Św. Marcin51 37-700 Przemyśl, Brudzewskiego 1 26-600 Radom, Chrobrego 1 26-610 Radom, Żeromskiego 37 97-500 Radomsko, Plac 3 Maja 10 41-710 Ruda Śląska, 1 Maja 310 35-311 Rzeszów, Krakowska 20 98-200 Sieradz, Jana Pawła II 3 76-200 Słupsk, Stary Rynek 4 41-200 Sosnowiec, Modrzejowska 29 83-200 Starogard Gdański, Ks.Kellera 7 16-400 Suwałki, Dwernickiego 15 71-411 Szczecin, Bohaterów Warszawy 42 71-011 Szczecin, Mieszka I 73 78-400 Szczecinek, Kardynała Wyszyńskiego 5 58-100 Świdnica, Rynek 33 86-100 Świecie, Duży Rynek 15 42-600 Tarnowskie Góry, Krakowska 9 33-100 Tarnów, Nowodąbrowska 127 33-100 Tarnów, Krakowska 149 33-100 Tarnów, Plac Sobieskiego 3 87-100 Toruń, Rynek Staromiejski 31 87-100 Toruń, Olsztyńska 12 87-100 Toruń, Szeroka 32 87-100 Toruń, Wojska Polskiego 43/45 89-500 Tuchola, Świecka 26 43-100 Tychy, Bocheńskiego 12 43-540 Ustroń, Rynek 3a 58-300 Wałbrzych, Słowackiego 1 58-300 Wałbrzych, 1 Maja 64 78-600 Wałcz, Kilińszczaków 38 00-897 Warszawa, Al. Solidarności 119/125 00-175 Warszawa, Al. Jana Pawła II 82 00-042 Warszawa, Nowy Świat 41 03-734 Warszawa, Targowa 72 02-585 Warszawa, Al. Niepodległości 121/123 00-012 Warszawa, Zgoda 12 01-380 Warszawa, Powstańców Śląskich 126 84-200 Wejherowo, Sobieskiego 260 87-800 Włocławek, 3 Maja 34/36 87-800 Włocławek, Kilińskiego 3 50-984 Wrocław, Hallera 52 50-068 Wrocław, Świdnicka 28 51-166 Wrocław Hallera 52 41-800 Zabrze, 3 Maja 5 41-800 Zabrze, Wolności 296 41-800 Zabrze, Plutonowego R. Szkubacza 1 41-800 Zabrze, Plac Teatralny 12 22-400 Zamość, Przemysłowa 10 98-220 Zduńska Wola, Łaska 21 65-071 Zielona Góra, Stary Rynek 22/3 78-520 Złocieniec, Józefa Piłsudskiego 2 77-400 Złotów, Wojska Polskiego 31 34-300 Żywiec, Zielona 9 71/ 303 46 97 77/ 453 87 01 77/ 448 58 59 77/ 457 01 70 62/ 735 16 63 44/ 647 12 22 51/ 615 20 02 24/ 235 01 38 76/ 845 05 27 61/ 886 01 45 61/ 816 25 23 16/ 733 13 20 48/ 382 20 93 48/ 362 59 80 44/ 683 21 70 32/ 340 05 87 17/ 863 00 07 43/ 654 21 02 59/ 841 29 75 32/ 269 90 27 58/ 562 43 62 87/ 618 20 63 91/ 464 64 73 91/ 434 53 58 94/ 374 77 50 74/ 851 39 17 52/ 331 12 93 32/ 287 20 64 509 441 811 14/ 646 64 55 14/ 656 48 98 56/ 654 99 59 56/ 662 53 87 56/ 622 05 33 56/ 623 15 48 52/ 334 48 05 32/ 227 21 97 33/ 854 17 67 74/ 842 35 64 74/ 632 31 53 67/ 250 83 44 22/ 620 46 28 22/ 331 21 53 22/ 826 45 33 22/ 331 64 35 22/ 845 42 45 22/ 826 00 48 22/ 569 71 00 58/ 677 49 15 54/ 231 26 51 54/ 288 54 85 71/ 783 18 72 71/ 343 58 49 71/ 783 18 72 32/ 370 26 10 32/ 271 24 15 32/ 746 82 31 32/ 273 90 96 84/ 530 05 88 43/ 823 28 95 68/ 324 37 38 94/ 367 14 88 67/ 263 55 28 33/ 475 53 53