{87}październik 2011 nowości wydawnicze

Transkrypt

{87}październik 2011 nowości wydawnicze
NOWOŚCI
WYDAWN
ICZE
ZAPOWIED
EGZEMPL
PRZEWODNIK PO ŚWIECIE KSIĄŻEK
ZI
PROMOCJ
E
ARZ BEZ
{87} PAŹDZI
PŁATNY
ERNIK 20
11
TOP MATRASA
20 BESTSELLERÓW – WRZESIEŃ 2011
1
Gra o tron
8
George R. R. Martin
Zysk i S-ka
2
Starcie królów
Mężczyźni, którzy
nienawidzą kobiet
9
Zamek z piasku,
który runął
10
Nawałnica
mieczy.
Krew i złoto
11
Nawałnica
mieczy.
Stal i śnieg
12
13
Uczta dla wron.
Cienie śmierci
George R.R. Martin
Zysk i S-ka
2
{87} PAŹDZIERNIK 2011
17
Arabska żona
Pałac północy
Szkoła
przetrwania
Kultowy poradnik
survivalowy
Bear Grylis
Pascal
14
Dom sióstr
Charlotte Link
Sonia Draga
Tarantula
Thierry Jonquet
Prószyński i S-ka
18
Gwałt
Joanna Chmielewska
Klin
19
Carlos Ruiz Zafón
Muza
George R. R. Martin
Zysk i S-ka
7
Syrenka
Snajper. Opowieść
komandosa Seal
Team Six
Howard E. Wasdin,
Stephen Templin
Znak
Tanya Valko
Prószyński i S-ka
George R. R. Martin
Zysk i S-ka
6
16
Camilla Läckberg
Czarna Owca
Stieg Larsson
Czarna Owca
5
Dziewczyna,
która igrała
z ogniem
Cień wiatru
Carlos Ruiz Zafón
Muza
Stieg Larsson
Czarna Owca
Stieg Larsson
Czarna Owca
4
15
George R.R. Martin
Zysk i S-ka
George R. R. Martin
Zysk i S-ka
3
Uczta dla wron.
Sieć spisków
Arabska córka
Tanya Valko
Prószyński i S-ka
20
Caryca
Ellen Alpsten
Sonia Draga
Lista bestsellerów powstała na podstawie
najlepiej sprzedających się książek w okresie
1.09 – 30.09.2011 w sieci księgarń Matras.
Z NOTATNIKA KSIĘGARZA
Philip Roth
Joanna Jasińska
Każdy nosi tu w sobie jakąś skazę, nieodwracalne piętno które determinuje jego życie i rządzi jego postępowaniem. Zwykle są to cechy ukryte, jedynie bardziej świadome jednostki mają wiedzę na temat swoich
życiowych działań, ale wiedza ta też niczego nie zmienia i nie ułatwia.
Mimo całego mojego uwielbienia i czci
dla talentu Philipa Rotha, które wielkie
jest i głębokie niczym Bajkał, powiedzmy sobie szczerze: Roth uwielbia być
Amerykaninem i to tak bardzo, że po
skonsumowaniu większości jego książek
przyszedł czas, aby trochę od niego odpocząć. Pewnie nie na długo oczywiście,
bo Roth jest bardzo płodnym twórcą i,
co rzadko się zdarza, docenianym zarówno przez krytyków jak i czytelników
na całym świecie.
Trudno mi wręcz wyobrazić sobie Rotha
przy czynności innej niż pisanie, tudzież pisanie i jednoczesne obsesyjne
analizowanie własnego życia, własnych
emocji, uczuć, przeszłości. Proza Philipa
Rotha jest… nim, a on jest ni mniej ni
więcej tylko swoimi własnymi książkami,
co sam przyznaje w wydanej niedawno
w Polsce autobiografii Fakty. Niczego
to dla mnie nie zmienia i bynajmniej niczego książkom nie ujmuje. Wręcz przeciwnie. Roth niezmiennie pozostaje
twórcą, który swoją prozą potrafi mnie
zaszokować, doprowadzić do wrzenia,
zawstydzić, spoliczkować i sprawić, że
jeszcze długo po lekturze dochodzę
do siebie, mając jednocześnie świadomość tego, że świat za mocą słów mistrza znów jest trochę inny, znów nabrał nowego wyrazu. Niewielu pisarzy
to potrafi, wierzcie. Rothowi wciąż się
to udaje i ocierając się o górnolotność
i banał stwierdzić należy prosty fakt,
że z pewnością jest to człowiek, który
zmienił oblicze literatury.
Powodów pewnie jest wiele. Oczywiście
najbardziej ogólny bierze się z przeniesienia psychoanalizy na teren zarezerwowany w mniejszym lub większym
stopniu dla fikcji. Ukazanie bohatera
w całej jego krasie, z wszystkimi jego
kompleksami, ukrytymi pragnieniami
tłamszonymi przez lata za fasadą hipokryzji i tak zwanego dobrego wychowania nigdy jeszcze nie odbyło się na
przestrzeni powieści w tak dosłowny
i druzgocący sposób.
Roth idzie na całość. Działa bez półśrodków. Nagość nie ma tu listka figowego,
raczej wypina się na nas i mówi: „Hej! ten
śmieszny, wycofany, kłamliwy i fałszywy
człowieczek to przecież ty!”
Czy więc chcesz czy nie drogi czytelniku, nie obejdzie się w trakcie lektury bez
porównań bohatera do swej własnej szanownej osoby. Nikt w książkach Rotha
nie jest jednoznaczny moralnie i dlatego
uchodzi on za pisarza kontrowersyjnego.
Każdy nosi tu w sobie jakąś skazę, nieodwracalne piętno które determinuje
jego życie i rządzi jego postępowaniem.
Zwykle są to cechy ukryte, jedynie bardziej świadome jednostki mają wiedzę
na temat swoich życiowych działań, ale
wiedza ta też niczego nie zmienia i nie
ułatwia.
Tym, co bardzo determinuje życie powieściowych postaci, jest ich żydowskie pochodzenie i tradycyjne wychowanie, które we współczesnym świecie
uchodzi za purytańskie. W dzisiejszym,
liberalnym obyczajowo świecie moralność nacechowana jest albo poczuciem
alienacji i wykluczenia z racji nieuczestniczenia w ogólnoludzkiej konsumpcji
dóbr wszelakich albo ogromnym poczuciem winy, gdy jednak ulegnie instynktom. Trzecie wyjście… nie istnieje.
Dlatego nikt już nie wie jak żyć, jak powiedziałby inny specjalista od gmerania
w ludzkiej duszy, Michel Houellebecq.
Brnijmy dalej: Rotha nie zrażają takie
trudności, on się wręcz nimi karmi, inspiruje i upaja. Szargany emocjami,
własnymi uprzedzeniami i niezaspokojonymi instynktami człowiek jest ni-
czym urodzajne pole uprawne dla pisarza, którego żywiołem jest brud ukryty
gdzieś na samym dnie naszego człowieczeństwa. Dlatego każde spotkanie
z książką Rotha jest jak wyjście naprzeciw burzy. W dużej mierze bierze się to
z niecodziennego zestawienia mocnej,
nasyconej emocjami prozy i naszpikowaniu jej ogromną dawką niebywałego
polotu pisarskiego i humoru tryskającego z każdej strony powieści. Oczywiście
humor ten jest niemal wyłącznie czarny,
ciężki, szokujący i w zasadzie zawsze autoironiczny. Roth w swoich powieściach
ośmiesza pojęcie tabu, przyznaje się do
zachowań uznanych ogólnie za wulgarne, okrutne, złe. Dla kogoś, kto w literaturze szuka jeno piękna i lukrowanych
przeżyć, może to być dawka dość ciężkostrawna.
Najczęściej w roli głównego bohatera
występuje w prozie Nathan Zuckerman
– alter ego pisarza, który niczym filtr odsącza i destyluje główną myśl twórcy.
Wydaje się, że stworzenie przez Rotha
postaci występującej w obszernym cyklu jego powieści wynika z konieczności
pełnego zidentyfikowania się ze współczesnym Człowiekiem Zachodu i jednocześnie z konieczności zdystansowania
się do własnej biografii. Tym samym po
raz kolejny na kartach powieści realizuje się idea, która książkom dodaje mocy
i potęguje siłę wyrazu, scalając nas nierozerwalnie z bohaterem, który zdaje się
przenikać nasze myśli. A stąd już tylko
krok do tej jakże słodkiej chwili, gdy nie
można się oderwać od lektury…
Wybór jednak należy do Was. Jestem absolutnie pewna, że Philip Roth w ciągu
najbliższych kilku lat otrzyma Literacką
Nagrodę Nobla, więc prędzej czy później i tak wszyscy spotkamy się w księgarni. 
{87} PAŹDZIERNIK 2011
3
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Dieta Alleluja
Dr George Malkmus oraz Peter i Stowe Shockey
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
DIETA ALLELUJA działa leczniczo, wykorzystując naturalne siły organizmu. Oddziałując już na poziomie komórkowym, odblokowuje zasoby energetyczne organizmu
i uruchamia tzw. odżywianie endogenne (wewnątrzkomórkowe). Dzięki temu bez
poczucia głodu radykalnie tracimy na wadze, o ile jest to potrzebne, a nasze ciało
oczyszcza się z toksyn, aktywizuje się system immunologiczny i odblokowują się bloki
enzymatyczne. Organizm zaczyna funkcjonować jak odmłodzony. Następuje zdecydowana (!) poprawa stanu zdrowia, jakiej nie udaje się uzyskać przy pomocy żadnych
farmaceutyków. Uruchomiony precyzyjny Boży skalpel usuwa osłabione komórki,
a w ich miejsce powstają nowe, zdrowe. W książce znajdą Państwo:
– Komentarze lekarzy dokumentujących skuteczność Diety Alleluja.
– Niezwykłe świadectwa ludzi, którzy dzięki Diecie Alleluja po latach cierpień powrócili
do zdrowia, pokonując choroby takie jak: rak, cukrzyca, otyłość, nadciśnienie tętnicze
i wiele innych.
– Przepisy kulinarne oraz wiele wartościowych tablic medycznych i materiałów dodatkowych.
Dieta Alleluja to nie tylko nowy sposób odżywiania, ale również nowe podejście do życia. Bazuje na powszechnie dostępnych składnikach, które można stosować według
własnych upodobań i smaków. Nie ogranicza ona ilości spożywanych pokarmów
i co ważne: nie daje poczucia głodu. Sprawdziłem ją osobiście i gorąco polecam.
Lek. med. Maciej Doruchowski
!
E
I
B
E
I
S
O
J
A
B
ZAD
Pozbądź się toksyn
dr Don Colbert
Siedem filarów zdrowego życia
dr Don Colbert
Dr Don Colbert w obrazowy sposób opisuje wojnę trucizn toczącą się w organizmie
człowieka. Objaśnia czynniki podwyższające
ryzyko zachorowań i podaje rozwiązanie, jak
uniknąć raka, chorób serca i wątroby, cukrzycy
i innych schorzeń. Czy będąc otyłym, można
być niedożywionym? Twój organizm może być
zanieczyszczony, ale jest nadzieja. Pozbądź się
toksyn według sprawdzonego i bezpiecznego
programu postu na sokach z owoców i warzyw. Głębokie oczyszczenie ciała aż
do poziomu komórek wzmocni witalność, energię, zdrowie, usunie toksyczny
tłuszcz, przedłuży życie i przywróci zdrowy wygląd. Ta książka pomoże zmienić
złe nawyki i odnowić twoje ciało.
Czy można w 50 dni poprawić stan swojego zdrowia? Badania naukowe potwierdzają,
że zdrowe odżywianie i odpowiedni styl życia
pozwalają zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby serca o ponad 80%, a choroby nowotworowej – o 60%. Wiele osób uważa, że skłonność
do zapadania na pewne choroby ma podłoże
genetyczne i jest odziedziczona. Jednak prawdziwą przyczyną kłopotów ze zdrowiem może
być wyniesiony z domu niewłaściwy styl życia i odżywiania. Czas na zmiany. Zacznij
świadomie dbać o własne zdrowie. Dr Don Colbert zaprasza w 50-dniową podróż
po zdrowie. Dowiesz się od niego, jak w każdym kolejnym dniu dokonywać niezbędnych zmian w życiu. Twoje zdrowie jutro zależy od twoich wyborów dzisiaj.
Uwolnij się od stresu
dr Don Colbert
Cudowny wewnętrzny lekarz
Janet Maccaro
Wiele wyniszczających i śmiertelnych chorób ma początek w długotrwałym stresie.
Są wśród nich hipoglikemia, cukrzyca typu
2, zespół przewlekłego zmęczenia, choroby
układu kostno-stawowego.
Książka Uwolnij się od stresu opisuje wpływ
stresu na ciało, umysł, emocje i ducha. Uczy,
jak przezwyciężając stres, można zachować
zdrowie.
Nieważne, jaki był stan twojego zdrowia w przeszłości, dziś możesz podjąć decyzję, że odbudujesz swój organizm! Poświęć 90 dni, aby:
– wzmocnić lub odbudować układ odpornościowy
– doprowadzić organizm do właściwej równowagi
– cieszyć się zdrowiem przez całe życie.
Wyobraź sobie, jakie może być życie po przeprowadzeniu tego programu. Najlepsze dni życia są dopiero przed tobą. Na co więc czekać?
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
4
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
{87} PAŹDZIERNIK 2011
NOWOŚCI WYDAWNICZE
zdziernik_matras2011.indd 1
zdziernik_matras2011.indd 3
zdziernik_matras2011.indd 5
zdziernik_matras2011.indd 7
Beata Pawlikowska
ŚWIAT W PIGUŁCE, CZYLI TEKSAS
JEST WIĘKSZY OD FRANCJI
Wombaty, dziobaki, misie koala i kangury. Eukaliptusy,
które wybuchają ogniem, bo chcą spłonąć, żeby odrodzić się na nowo. Aborygeńskie czary, inicjacje i pieśni.
Pustynie i góry, wielkie miasta i słynna czerwona skała
Uluru. Łabędzie nie są białe, tylko czarne. Drzewa nie
zrzucają liści, ale zrzucają korę. Nawet rodzynek nie robi
się z winogron, tylko z pomidorów, które w dodatku są
śliwkami. Wiedziałam, że Australia jest niezwykła. Ale
to, co odkryłam na miejscu, okazało się dużo bardziej
zdumiewające, fascynujące i intrygujące, niż mogłam
sobie wyobrazić.
Zapis podróży znanego dziennikarza, prowadzącego i reportera Wiadomości TVP1– Piotra Kraśko – opowiada o najlepszym espresso w Rzymie,
przejażdżkach policyjnym autem na komisariat,
przewadze psich zaprzęgów nad skuterem
śnieżnym, jednym z najbardziej bezwzględnych
płatnych zabójców i najwyższym wieżowcu
świata w Dubaju.
Wydawnictwo G+J RBA
Wydawnictwo G+J RBA
DWANAŚCIE
GRZEGORZ ŁAPANOWSKI SMAKUJE
Maks to osoba niezwykła. Do szóstego roku życia jest niemową, przebywa w świecie kolorów
i liczb. Jako piętnastolatek wyrusza na spotkanie
z przeznaczeniem, aby odkryć tajemnicę starożytnego proroctwa Majów, dotyczącego „końca
świata”, które przepowiedziano na 21.12.2012.
Objawiają mu się imiona dwunastu magicznych
postaci. Znaczenie tych imion pozostaje zagadką
przez wiele lat.
To książka o pasji, jedzeniu, potrawach i produktach. Autor przedstawia kilkadziesiąt ulubionych
przepisów. Częściowo autorskich, a częściowo
zaczerpniętych od innych miłośników gotowania – bo gotować może każdy! Niektóre smaki
przywiózł z podróży, zamknięte w woreczkach
z przyprawami. Wraca do nich jak do starych
książek. Szuka inspiracji. Smakuje.
BLONDYNKA W AUSTRALII
Piotr Kraśko
9/23/11
pazdziernik_matras2011.indd
4:20:44 PM
6
William Gladstone
9/23/11 4:21:43 PM
Grzegorz Łapanowski
wydanie
pocket
Wydawnictwo G+J Książki
OPĘTANIE
9/23/11
pazdziernik_matras2011.indd
4:21:05 PM
4
CZŁOWIEK Z LODU
Dążenie Miry do odzyskania równowagi psychicznej staje się jej najgorszym koszmarem…
„Więcej tu krętych, mrocznych ścieżek niż na starym cmentarzu. Czytając ten thriller, będziecie
mieć dreszcze!”. Lisa Jackson
„Liczne zwroty akcji i zaskakujące rozwiązanie.
Ta powieść trzyma w napięciu”. Publishers Weekly
„Carlo zgrabnie opowiada historię kochającego męża i ojca, który przez trzydzieści lat
był zawodowym zabójcą, a jednocześnie
organizował rodzinne grille we własnym
ogrodzie dla połowy podmiejskiej dzielnicy w New Jersey”. New York Post
Wydawnictwo G+J Książki
9/23/11 4:21:18 PM
Philip Carlo
Erica Spindler
wydan
kieszonk ie
owe
Wydawnictwo G+J Książki
Wydawnictwo G+J Książki
W SIECI TAJEMNIC
WIELKI BŁĘKIT
Życie Jordan Weiss, oficer wywiadu w Departamencie
Stanu, legło w gruzach, kiedy się okazało, że jej chłopak
Jared utonął w rzece. Po dziesięciu latach Jordan dokonuje
wstrząsającego odkrycia: dowiaduje się, że prawda wygląda
zupełnie inaczej, jej chłopak żyje, a ona sama została okłamana i zdradzona. Rezygnuje z pracy i wyrusza na poszukiwanie ukochanego. Na Riwierze Francuskiej, gdzie ostatnio
widziano Jareda, poznaje Nicole – tajemniczą kobietę, która
prawdopodobnie jest zaangażowana w sprawę.
Darek Sepioło należy do światowej czołówki fotografów
specjalizujących się w zdjęciach podwodnych. Album
„Wielki Błękit” jest kolekcją zatrzymanych w kadrze
fascynujących historii z podwodnego świata. Mimo
że morza i oceany stanowią ponad 70% powierzchni
Ziemi, to nadal tak niewiele wiemy o tym, co skrywa
się pod ich powierzchnią. Darek Sepioło zabiera nas jako
przewodnik w magiczną podróż po królestwie Neptuna,
odkrywając tajemnice lodowatych wód Antarktyki, bogactwo raf koralowych i skarby zatopionych wraków.
Wydawnictwo G+J Książki
Wydawnictwo G+J RBA
9/23/11
4:21:32 PM
pazdziernik_matras2011.indd
2
9/23/11 4:20:53 PM
Pam Jenoff
Dariusz Sepioło
{87} PAŹDZIERNIK 2011
9/23/11
pazdziernik_matras2011.indd
4:22:02 PM
8
5
9/23/11 4:22:15 PM
ESEJ
Staff, Herbert, Karasek i…
Spinoza
Krzysztof Kuczkowski
Baruch Spinoza (1632–1677), filozof niderlandzki, panteista i racjonalista, połączył trzech polskich poetów. Do Leopolda Staffa, autora wiersza W starym domu
i Zbigniewa Herberta, który wierszem Pan
Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy dopisał ciąg dalszy do poetyckiej wizji autora
Wikliny, dołączył w ubiegłym roku Krzysztof Karasek. Jego wiersz rozpoczynający
się incipitem „Baruch Spinoza...” i dedykacja „Pamięci Leopolda Staffa” nie pozostawiają wątpliwości co do intencji autora. Chodzi o włączenie się do rozmowy
wielkich duchów poezji polskiej. A wielkie duchy rozprawiają o Bogu i naturze
człowieka, o uporządkowaniu łacińskiej
składni i przypadku rządzącym grą w karty, o Spinozie, który uprawiał filozofię „odznaczającą się nadzwyczajną zgodnością
życia i teorii” oraz o namiętnościach nieuczonych gwałtowników, którzy mimo że
o Bogu filozofów i teologów niczego nie
wiedzą i – jak się wydaje – wiedzieć nie
pragną, to zdają się być bliżej Stwórcy od
uczonych w piśmie. Staff i – zwłaszcza
Herbert – powiedzieli dużo, ale nie powiedzieli wszystkiego, Karasek poszerza
zatem ową ponadczasową wymianę zdań
o problematykę kosmiczną, sadowiąc
Spinozę na pierścieniach Saturna niczym
Pana Twardowskiego na księżycu. Autor
Etyki w porządku geometrycznym dowiedzionej umieszczony w tak fantastycznym
miejscu nie przestaje pisać, bo zapamiętany został jako geniusz pracowitości, i już
do końca świata będzie doskonalił swoją
more geometrico demonstrata – metodę
filozofowania, która nazwę zawdzięcza
podobieństwu do konstrukcji geometrii
Euklidesa. Zawsze też będzie szlifował soczewki, zarabiając na życie pracą żmudną,
ale jakże praktyczną i obiecującą, chodzi
przecież o narzędzia widzenia. Co można
zobaczyć przez te jego szkiełka? On sam
chciał zobaczyć Boga. I jak pisze Herbert
a relacjonuje Pan Cogito – zobaczył. Widzenie to jednak niczego nie rozstrzygnęło, o niczym nie przesądziło. Herbert
6
„pozostał wierny niepewnej jasności” (o
czym obszernie pisał Ryszard Nycz), niejako przy okazji pozbawiając czytelnika
swoich wierszy „poczucia pewności” (o
czym wspominał Marek Adamiec). Podobne odczucie – utraty „poczucia pewności” – pojawia się podczas lektury wiersza
W starym domu L. Staffa, bowiem i w nim
nie ma spójnej wizji rzeczywistości. I wizja
jest pęknięta i rzeczywistość nie poddaje
się łatwo racjonalnej weryfikacji. W starym
domu jest, przyznajmy, dość tajemniczo i...
niesymetrycznie.
***
Czy rzeczywiście nic tu do siebie nie
pasuje? W wierszu L. Staffa wszystko jest
jasne i oczywiste, ale tylko w pierwszym
czytelniczym odczuciu. I tak początkowa
część wiersza wydaje się być detalicznym
opisem jakiegoś istniejącego rzeczywiście
obrazu. Stary dom, próg i poniżej progu
izba, do której wiodą schody. W „piwnicznej spelunce (...) wśród ścian ceglastych jak surowe mięso” trójka drabów
gra w karty. Wzrok poety-reportażysty
uważnie lustruje postaci, ich ubiór, kolor
włosów, postawę ciała, zagląda im w przekrwione oczy, niemalże czyta w myślach,
stąd wiadomo, że: „Pachnie kłótnią, bójką,
żelazem i krwią”. W „cuchnącej stęchlizną
i skwaśniałym winem” piwnicy dużo jest
mięsistości, krwi, ledwo powściąganych
emocji, to – rzec by można – samo życie.
Kto jest autorem tego obrazu? Pierwsze
skojarzenie, może przez grę światła, której
źródłem jest „świeca osadzona w wydrążonej rzepie”, może przez naczynia: „cynowy
kubek” i „miedziany dzban”, po których
wędrują migotliwe refleksy, przywołuje
na pamięć obrazy malarzy holenderskich
i flamandzkich z początku XVII stulecia.
Twórcą takiego dzieła mógłby być np. Adriaen Brouwer – wszak to on portretował
palaczy, pijaków i karciarzy, fascynowały
go sceny w szynkach i bójki – albo któryś
z jego naśladowców. W każdym bądź razie
{87} PAŹDZIERNIK 2011
biologizm i naturalizm sceny przedstawionej przez Staffa przemawia za szukaniem
pierwowzoru wśród uczniów Fransa Halsa i Pietera Brueghela starszego. Poszukiwania nie przyniosły zadowalającego
rezultatu. Zdecydowanie więcej podobieństw przemawia za Szulerami Caravaggia. Tematem obrazu jest scena rodzajowa
przedstawiająca grę w karty – para chytrych oszustów przeciwko niewinnemu
młodzieńcowi. I chytrość i niewinność
wymalowane są na twarzach, widoczne
są również szalbierstwa szulerów. Role są
rozdane, przesłanie obrazu – oczywiste.
Zło jest złem, niewinność niewinnością.
Jeśli na obrazie Caravaggia panuje rodzaj
dramatycznego napięcia, to jest to napięcie wynikające ze zmowy pomiędzy
oszustami, którzy z całym natężeniem
woli, złej woli, prowadzą swoją ofiarę do
klęski. Młodzieniec wydaje się ofiarą nieświadomą niecnych intencji współtowarzyszy. I klęsce nie można zapobiec,
i gdyby nawet urodziwy młodzian zdołał
się zorientować, że padł ofiarą oszustów,
trudno oczekiwać od niego dochodzenia
sprawiedliwości sztyletem i pięścią. W tym
rzemiośle też pewnie nie jest orłem, co
zdają się sugerować delikatne, niemalże
dziewczęce rysy twarzy. Tu nie pachnie
„żelazem i krwią”, ale sromotą – wstydem
i cynicznym wzruszeniem ramion.
Może więc nie Szulerów Caravaggia
miał przed oczyma L. Staff pisząc wiersz
W starym domu? Może, a nawet bardzo
prawdopodobne, bo jest „trójka drabów”,
są „zatłuszczone karty”, są „zawadiackie
kapelusze”, jest nawet kordelas, i – przede
wszystkim – „trzeci kompan, otulony
płaszczem”, który „palcami daje czarnemu
ukradkowe znaki”. Nie ma całej reszty tak
sugestywnie odmalowanej przez poetę,
nie ma tła architektonicznego, tak jakby
gracze przeniesieni zostali z „piwnicznej
spelunki” w inną, obojętną emocjonalnie
przestrzeń, nie ma więc „ciemnych schodów”, „ścian ceglastych jak surowe mięso,/ Z grynszpanowymi zaciekami pleśni”,
ESEJ
ba, nie ma „starego domu”; nie ma wielu
sporu, oddał je przeciwnikom procesodrobniejszych realiów: „świecy osadzonej
wym, zachowując sobie tylko łóżko matw wydrążonej rzepie”, „cynowego kubka”,
ki. „Tak, jakby Baruch chciał powiedzieć
„miedzianego dzbana”. Inne też jest „tło” – kończy swoją opowieść Herbert – że
psychologiczne – inny rodzaj emocji pa- cnota nie jest wcale azylem słabych, zaś
nuje w wierszu, inny na obrazie Caravag- akt wyrzeczenia jest aktem odwagi tych,
gia. Albo więc moje poszukiwania orygi- którzy poświęcają (nie bez żalu i wahania)
nału były, co bardzo prawdopodobne, nie
rzeczy powszechnie pożądane dla spraw
dość wnikliwe, albo poetycki obraz Staffa
niezrozumiałych i wielkich.” Z pewnością
powstał w wyniku kontaminacji różnych
tak, ale spróbujmy pomyśleć o tej sprawie
dzieł malarskich, albo – co wydaje się naj- w kategoriach praktycznej filozofii? Czyż
bardziej prawdopodobne – niemoralny
zadaniem filozofa nie jest prostowanie limoralitet Caravaggia posłużył autorowi
nii, które pod wpływem różnych okoliczMartwej pogody jako odskocznia do wła- ności zamieniły się w krzywe, albo czyż nie
snej poetyckiej wizji. A chodziło o prze- powinien on wygładzać zdeformowanych
ciwstawienie tego co krwiste (czytaj: peł- płaszczyzn tak, by na powrót odzyskały
ne życia), temu co bezkrwiste (czytaj:
geometryczną precyzję? W tym ujęciu
martwe), o przeciwstawienie przestrzeni
ów proces sądowy mógł być częścią praknasyconej intensywnymi zapachami, ro- tyczną Spinozyzmu, naprawieniem zdezedrganej grą światła i cienia, naładowa- formowanych faktów w przestrzeni życia
nej złymi emocjami jak elektrycznością
społecznego, praktyczną lekcją etyki. Pa– przestrzeni ubogiej izby zanurzonej
miętajmy też o tym, że autor Traktatu o pow „chłodnym świetle dnia”:
prawie umysłu uważał, podobnie jak Hobbes, iż porządny system spekulatywny nie
… A ponad progiem na górze,
może sprzeciwiać się faktom z codzienneW ubogiej izbie, w chłodnym świetle
go życia. Musi być sprawdzalny. I sprawdnia,
dził go. Oczywiście, jako rasowy filozof zaCichy Baruch Spinoza,
dowolił się tym jednym porywem zmysłu
Bezkrwisty jak jego Bóg,
praktycznego, którego celowość potwierSiedzi przy oknie zamyślony
dziło łóżko z ciemnooliwkową zasłoną. ZaI szlifuje szkiełka.
raz potem doszedł do wniosku, że badać
linie, płaszczyzny i ciała można też szlifuStaff nie pozostawia wątpliwości, że
jąc szkiełka. Zgłębiać afekty i czyny ludzkie
w sporze pomiędzy tym, co racjonalne, można w ciszy i skupieniu, w „chłodnym
obiektywne, rozumowe i kulturowe, a tym, świetle dnia”, i ten rodzaj działania pociąco irracjonalne, subiektywne, instynktow- gał go znacznie bardziej niż praktyczne
ne i biologiczne, opowiada się za tym dru- naprawianie rzeczywistości. Tak więc relagim. Woli raczej zniewolonych szubraw- tywizm etyczny w połączeniu z determiców, niż wolnych ascetów, którzy sami
nizmem doprowadził filozofa do przekosobie narzucają ograniczenia. A co woli
nania, że aktywne, praktyczne czynienie
Spinoza? Zapewne niegodziwość karmią- dobra nie jest do szczęścia konieczne;
ca się niskimi instynktami rozumna nie
że zdecydowanie większym dobrem jest
jest, więc autor Etyki mógłby ją odrzucić
zrozumienie praw, według których działa
i potępić jako niezgodną z naturą ludzką. substancja (czyli Bóg). Jednym słowem –
Ale „cichy Baruch Spinoza” ani potępiać, można projektować zreformowanie świaani wyśmiewać ludzkich głodów nie za- ta, ale to nie znaczy, że trzeba z orędziem
mierza. „Niesłusznie (...) postępują ci – re- pokoju pchać się pomiędzy zwaśnionych
lacjonuje Władysław Tatarkiewicz poglądy
drabów. Zresztą skutek takiej interwencji
niderlandzkiego myśliciela – co wyśmie- mógłby być opłakany.
wają się z namiętności ludzkich lub potęWięc na górze siedzi bezkrwisty Spinopiają je, miast je rozumieć; Spinoza w swej
za rozmyślający o poznaniu swojego bezetyce chciał je badać tak, jak bada się linie,
krwistego Boga i o – powiedzmy – „mepłaszczyzny i ciała.”
chanice ludzkich namiętności”, a na dole
Nie od rzeczy będzie w tym momencie „pachnie kłótnią, bójką, żelazem i krwią...”.
przywołać incydent opisany przez Z. HerCzy rzeczywiście nic tu do siebie nie
berta w eseju Łóżko Spinozy. Przypomnij- pasuje? Czy pomiędzy tymi dwoma świamy, kiedy umarł ojciec Spinozy, przyrodnia
tami jest nieprzekraczalna granica? Czy
siostra pozbawiła Barucha udziału w spad- raczej są to dwa aspekty tego samego
ku, licząc na jego roztargnienie i życiową
świata? Dwa pokoje „starego domu”? Dwie
niezaradność. Tymczasem młodzieniec
wolności, które realizują się na dwa różne,
z niezwykłą u niego energią wytoczył
skrajnie odmienne, sposoby? Do tych pyproces i wygrał go. A kiedy już – działa- tań jeszcze wrócimy.
jąc z matematyczną precyzją – odzyskał
wszystkie rzeczy będące przedmiotem
***
Napisaliśmy na wstępie, że wiersz Pan
Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy jest
poetycką kontynuacją wizji L. Staffa. Jeśli rzeczywiście tak jest, to spróbujmy
wychwycić ewentualne korespondencje
pomiędzy obydwoma tekstami. Pomówmy też o różnicach, bo paradoksalnie, to
poprzez nie często manifestują się podobieństwa. W dalszych rozważaniach
zasadniczo pominiemy kwestię poruszaną przez niezwykle liczne i kompetentne grono badaczy wiersza Herberta: kim
jest rozmówca niderlandzkiego filozofa
– Bogiem poddającym wymizerowanego
filozofa próbie, czy kusicielem podszywającym się pod Boga, a także darujemy
sobie analizę bogatego w szczegóły pola
odniesień semantycznych. W pierwszej
kwestii przyjmiemy za L. Staffem, że Absolut manifestujący się w wierszu Herberta
jest „Bogiem Spinozy”, co pod znakiem zapytania stawia epifaniczność tej sceny czy
raczej jej religijny charakter. To drugie zagadnienie wyczerpująco omawia Ryszard
Nycz w erudycyjnym szkicu „Niepewna jasność” tekstu i „wierność” interpretacji. Wokół wiersza Zbigniewa Herberta Pan Cogito
opowiada o kuszeniu Spinozy, do którego
to szkicu wypada odesłać co bardziej dociekliwych czytelników.
Wiersz Staffa ma budowę dwudzielną –
pierwszych 28 wersów to pyszna scena rodzajowa: dynamiczna, zmysłowa, mieniąca się kolorami, będąca apologią ludzkich
namiętności. 6 końcowych wersów przenika „chłodne światło dnia”. Ich bohaterem
jest Baruch Spinoza – cichy i bezkrwisty
jak jego Bóg. Cała maestria poety skupia
się na wypiętrzeniu dysonansu pomiędzy
tym, co na dole, i tym, co na górze.
Wiersz Herberta jest znacznie dłuższy,
bo składa się z aż 65. wersów, a jego konstrukcja bardziej jest skomplikowana. 12
pierwszych wersów to ekspozycja, dalej
następuje część środkowa, tj. wymiana
zdań pomiędzy najpierw Spinozą a Bogiem, a później inicjatywę przejmuje Bóg.
7 ostatnich wersów to zakończenie. Antropomorficzny Bóg Spinozy zlekceważył
pytania filozofa na temat natury człowieka, z roztargnieniem przeszedł do porządku dziennego nad pytaniami o pierwszą
przyczynę i przyczynę ostateczną. Natomiast aż 25 wersów zajmują rady, jakich
filozofowi udziela przybysz zza zasłony.
Wbrew oczekiwaniom Bóg nie zachęca
Spinozy do postępowania w ascezie czy
poszerzania i tak już rozległej wiedzy,
namawia raczej do opuszczenia wieży
z kości słoniowej i zanurzenia się w życiu
takim, jakim ono jest, nawet jeśli wymaga
to zabiegania o rzeczy przyziemne i zgoła nie filozoficzne. Ba, właśnie kwestie 11
{87} PAŹDZIERNIK 2011
7
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Wydawnictwo Papilon
Wydawnictwo Dolnośląskie
PUBLICAT
S.A.
Wydawnictwo Publicat
Wydawnictwo Książnica
Wydawnictwo Elipsa
czytaj po zmierzchu
P.C. Cast + Kristin Cast
Spalona
W Domu Nocy źle się dzieje. Załamana Zoey traci wiarę, że powróci
do przyjaciół i naprawi świat. Jedyny wśród żywych, kto może do
niej dotrzeć – Stark – musi najpierw odnaleźć drogę. Pozostało tylko
siedem dni… Stevie Rea skrywa niebezpieczną tajemnicę, która
może jednak stanowić klucz do sprowadzenia Zoey z powrotem do
świata…
Wydawnictwo Książnica
Anna Jansson
Emil detektyw
-Waleczni rycerze
-Klasowe pieniądze
Niezwykła i zabawna seria detektywistyczna
dla młodszych dzieci (6-9 lat), znanej szwedzkiej autorki Anny Jansson.
Główny bohater Emil wraz z siostrą Lindą
i psem mieszkają w małym szwedzkim mieście
Visby i rozwiązują bardzo zawiłe tajemnice.
Wartościowy tekst, świetne niesztampowe ilustracje Mimmi Tollerup czynią z tej serii literaturę dla dzieci na najwyższym poziomie.
Wydawnictwo Papilon
David Fermer
Drużyna Z
-Gwizdek
dla drużyny
-Na pomoc Karimowi
Ekscytująca seria dla wszystkich miłośników gry
w piłkę nożną. Odpowiednia dla dzieci w wieku
8-12 lat.
W 3002 roku wszystko jest inne niż dziś –
wszystko, oprócz piłki nożnej!
Nie ma autostrad, tylko słoneczne ulice, zalesione doliny i wzgórza. Pośrodku krainy, w której
rozgrywa się akcja książek, leży boisko toczone
przez pole magnetyczne. Dla dzieci z Drużyny Z
wszystko kręci się wokół piłki nożnej, a emocje,
które niesie gra, są oczywiście podobne do tych,
które odczuwają współczesne dzieci.
Wydawnictwo Papilon
8
{87} PAŹDZIERNIK 2011
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Wydawnictwo Papilon
Wydawnictwo Dolnośląskie
PUBLICAT
S.A.
Wydawnictwo Publicat
Wydawnictwo Książnica
Wydawnictwo Elipsa
NOWA POWIEŚĆ
Kobieca strona historii
Intymny świat Katarzyny Medycejskiej,
która dla dobra rodziny i państwa podjęła
zabójczą walkę o władzę, poświęcając
swoje uczucia na ołtarzu powinności
królowej.
Autorka bestsellerowych „Kochanic
króla” powraca na dwór Henryka VIII,
przedstawiając historię dwóch władczyń –
Anny Kliwijskiej i Katarzyny Howard oraz
Jane Boleyn – kobiety, która doprowadziła
je do upadku.
Angielski dwór, rok 1548. Pewnego dnia
Hanna staje się świadkiem czegoś, czego
nie powinna była zobaczyć – i zostaje
wplątana w rozgrywkę, w której stawką
będzie również jej życie.
Wydawnictwo „Książnica”
{87} PAŹDZIERNIK 2011
9
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Na szczyt góry
Przynęta
Muza
Muza
Bez wątpienia Arne Dahl wie jak
stopniować napięcie do granic
wytrzymałości. Nie brakuje mu
przy tym fantazji i wiedzy na
temat tego, jak działa dzisiejsze
społeczeństwo. Nerikes Allehanda Per Karlsson nie widział
brutalnego mordu na młodym
mężczyźnie, który siedział przy
stoliku obok. Tłumaczył, że zaczytał się w „Metamorfozach” Owidiusza. Dla pary funkcjonariuszy
policji z Drużyny A, ten pozornie błahy incydent stanowi punkt wyjścia do pasjonującego śledztwa. Prowadzi ono w wielu kierunkach.
Do więzienia w Kumla, gdzie w jednej z cel dochodzi do eksplozji.
Na tereny przemysłowe Sickla, gdzie niedługo po zajściu w barze,
ma miejsce krwawa konfrontacja grup przestępczych. W zakamarki
internetu, w których zachowały się ślady odrażających przestępstw.
Do Danderyd, gdzie po swoim rajskim ogrodzie przechadza się narkotykowy boss. W szeregi policji, gdzie jeden z przełożonych zaczyna
się dziwnie zachowywać. W przyszłość, w której majaczy zagrożenie
atakiem terrorystycznym. W przeszłość skrywającą piekielne czeluści.
Diana Blanco pracuje dla madryckiej policji. Wyszkolono ją by
była przynętą w polowaniach na
zabójców. Jest najlepszą i jedyną przynętą, która potrafi złapać
„Widza”, największego, najbrutalniejszego mordercę wszech
czasów.
Nastał czas, gdy technika nie
może już pomóc w łapaniu
morderców. Policja znalazła niezawodny sposób, do którego klucz znajduje się w teatrze Szekspira:
każde z jego dzieł, napisane pod wpływem Londyńskiego Koła Gnostyków, pokazuje jak manipulować ludzkim pożądaniem.
Kiedy Diana odkryła, że jej siostra jest kolejnym celem „Widza”, rozpoczęła wyścig z czasem, by dopaść mordercę - potwora. Od tej chwili
zaczyna się ekscytująca gra podejrzeń, która doprowadzi bohaterkę
do szalonego finału, w opustoszałych sceneriach, gdzie nikt i nic nie
jest tym, czym się wydaje.
W tym nieprawdopodobnym thrillerze autor przedstawia przyszłość
bliższą niż się spodziewamy, wystawiając na próbę inteligencję czytelnika. To zaproszenie, to wrota do fascynującego, niepokojącego
świata Josego Carlosa Somozy.
Arne Dahl
Jośe Carlos Somoza
Naga cytra
Niech zawiruje świat
Muza
Muza
Shan Sa
Colum McCann
Na początku IV w. młoda kobieta z arystokratycznego rodu została uprowadzona przez wojownika o imieniu Liu. Choć zdobył ją siłą i był
niskiego pochodzenia Młoda Matka została
jego wierną towarzyszką. Dzieliła z nim trudy
życia i stopniowo razem wspinali się po kolejnych szczeblach drabiny społecznej. W końcu
ambitny Liu został cesarzem i założył nową dynastię a Młoda Matka cesarzową. Wkrótce Liu
zmarł a cesarzowa schroniła się w buddyjskim
klasztorze.
Nowy Jork, środa, ósma rano, World Trade Center. Pół miasta zamiera w podziwie dla mężczyzny z tyczką, który balansuje na linie rozciągniętej między bliźniaczymi wieżami. Spadnie czy
nie spadnie?
Sto dziesięć pięter niżej toczy się życie mieszkańców Nowego Jorku: prostytutek z Bronksu,
irlandzkiego księdza, konserwatywnego sędziego, latynoskiej pielęgniarki, naszprycowanych
artystów, zwariowanych pionierów informatyki,
matek żołnierzy poległych w Wietnamie.
Sztuka. Od malarstwa
jaskiniowego do sztuki ulicznej
Umysł, który szkodzi
Muza
„Prędzej czy później umrzesz, drogi Czytelniku.
Mam nadzieję, że stanie się to szybko i bezboleśnie, ale umrzesz bez wątpienia. Jeśli nie nastąpi to w najbliższej przyszłości i z nienaturalnych
przyczyn, zanim odejdziesz z tego świata, będziesz chorował - i to zapewne kilkakrotnie. Badania naukowe wykazały, że to umysł decyduje
o Twojej podatności na choroby oraz o czasie
i rodzaju śmierci. Wspomnianym odkryciom
nauki poświęciłem tę książkę”.
Paul Martin
Stephen Farthing
• Najbardziej przystępna historia sztuki świata, jaką kiedykolwiek opracowano.
• Ponad 1100 barwnych ilustracji przedstawiających kanony sztuki.
• Omówienie wszystkich dziedzin sztuki, od
malarstwa i rzeźby do sztuki konceptualnej.
• Zaprojektowana tak, by łatwo było się nią
posługiwać i odnaleźć informacje.
10
{87} PAŹDZIERNIK 2011
Paul Martin
Muza
ESEJ
7  codziennego doświadczania rzeczywistości nazywa Bóg „Rzeczami Naprawdę Wielkimi”. Na koniec jasno daje do zrozumienia,
że, jak pisze Elżbieta Olejniczak, „objęcie
Boga ludzkim przeintelektualizowanym
oglądem prowadzi do nikąd”. „Chcę być
kochany – powiada Bóg Spinozy – przez
nieuczonych i gwałtownych/ są to jedyni/
którzy naprawdę mnie łakną.” W radach
tych usłyszeć można łagodny wyrzut
i cierpliwą perswazję, ale zrozumieć należy znacznie więcej. Bo jeśli, zacytujmy za
Władysławem Tatarkiewiczem, „[Spinoza]
najwyższe dobro widział w poznaniu: poznanie Boga wzbudza miłość doń (amor
intellectualis) i prowadzi do mistycznego
z Nim połączenia: jest to największe szczęście dostępne człowiekowi.”, a wykreowany przez autora Pana Cogito Bóg Spinozy
nazywa „Rzeczami Naprawdę Wielkimi” założenie rodziny, zdobywanie środków do
godziwego życia, choćby ich pozyskiwanie wymagało sprytu i przebiegłości itp.,
to mamy tu do czynienia ze sprzecznością
absolutnie fundamentalną. Poznawcze
dążenia filozofa (przypomnijmy: „poznanie Boga wzbudza miłość doń”), uznaje za
bezcelowe, raczej oddalające go od Absolutu niż zbliżające do Niego. W czym tkwi
błąd? W tym, że poetycki Spinoza skoncentrowany na poznawaniu Absolutu i na
konstruowaniu filozoficznego systemu de
facto osaczającego Boga w gąszczu wyrafinowanych reguł myślenia, zapomniał
o poznawaniu ludzi i doznawaniu realnego świata, najlepszego jaki Bóg stworzył.
Tak jakby Stwórca usiłował powiedzieć
mędrcowi zamkniętemu w swojej pracowni i w ten sposób odizolowanemu od
świata, że jedyną drogą prowadzącą do
Niego jest miłość bliźnich i budowanie
swojego szczęścia we wspólnym przeżywaniu życia i doświadczaniu rzeczywistości. Tymczasem świat Spinozy jest
światem bezludnym, w czym zgodni okazują się zarówno Staff jak i Herbert. W wizji autora Wikliny filozof na górze „siedzi
przy oknie zamyślony/ I szlifuje szkiełka”,
co skontrastowane zostaje z ludną piwnicą, w której dokonuje się jeden z miliona
ludzkich dramatów. W wierszu Herberta
po odejściu Boga „Spinoza zostaje sam”
i „widzi ciemność”. Ciemność ta sugeruje
niemożność przemiany życia, oznacza nie
tyle niezrozumienie sensu iluminacji, ile
nieumiejętność pójścia za radami Boga. To
co Spinoza umie, to rozmyślanie i szlifowanie kruchych szkiełek. Okazuje się jednak,
że to za mało, że tą drogą „największego
szczęścia dostępnego człowiekowi” osiągnąć nie można. Więc zasłona musi opaść.
Spinoza musi pozostać na górze. Bóg musi
odejść. I odchodzi. Filozof „słyszy skrzypienie schodów/ kroki schodzące w dół”.
Trudno uniknąć porównań – i w wierszu Staffa i w wierszu Herberta panuje
zadziwiające podobieństwo planu przestrzennego. W starym domu L. Staffa „ciemne schody” wiodą w dół, a „bezkrwisty jak
jego Bóg” Baruch Spinoza okupuje ubogą
izbę na górze. W wierszu Herberta Spinoza szlifuje soczewki na strychu, a Bóg nie
pojawia się jako przybysz z góry na słupie
obłoku, ale zstępuje, zupełnie jak człowiek,
w ciemność schodów (możemy zatem
przypuszczać, że odchodzi tam, skąd przybył). Obydwaj poeci są zgodni co do tego,
że Bóg przebywa pomiędzy ludźmi, a nie
w filozoficznym traktacie. Zwłaszcza zaś,
dodajmy, nie ma go w traktacie, w którym
zniknął dualizm podmiotu poznającego
i przedmiotu poznawanego. Niemożliwa
jest więc sama sytuacja komunikacyjna,
albo inaczej – możliwa tylko w poezji. 
c. d. w następnym numerze
NOWOŚCI WYDAWNICZE
Heretycy i inkwizytorzy
Podwójna cisza
Bellona
Bellona
Edward Potkowski
Mari Jungstedt
Dzieje ruchów heretyckich i działalność Inkwizycji stanowią jeden z najważniejszych
problemów historii społecznej średniowiecznej Europy i historii mentalności tego okresu.
Instytucją, która miała zwalczać ruchy heretyckie, była Inkwizycja. Powołana przez papiestwo
w XIII wieku do tropienia i sądzenia heretyków,
zwalczała ich przy pomocy władzy świeckiej,
stosując środki terroru: surowe kary kościelne,
więzienie, konfiskatę mienia i śmierć na stosie.
Kolejny tytuł z bestsellerowego cyklu gotlandzkiego znanej szwedzkiej pisarki. Czy możliwe
jest, aby dwie osoby były jedną i tą samą w tym
samym czasie? Ten cytat z filmu Persona Ingmara
Bergmana staje się mottem najnowszej powieści
Mari Jungstedt. Autorka odsuwa na bok policyjną
rutynę i eksponuje postać komisarz Karin Jacobsson. Jest to psychologiczny thriller bazujący na
zasadach psychologii zachowań w grupie. Tym
razem dowiemy się, co się może wydarzyć, gdy
przewrócić się jedna z kostek domina…
Posłuszeństwo
Wpływowe kobiety Drugiej
Rzeczypospolitej
William Lavender
Bellona
Intrygujący thriller psychologiczny, osadzony
w realiach wyższej uczelni. Grupa studentów
Uniwersytetu Winchester w Indianie zapisuje
się na seminarium z logiki u profesora Williamsa. Studenci przed końcem semestru, w ciągu
sześciu tygodni mają rozwiązać fikcyjną zagadkę kryminalną, muszą odnaleźć pewną dziewczynę, Polly. Jeśli to im się nie uda, dziewczyna
zostanie zamordowana. Praca nad zagadką Polly staje się dla nich obsesją, a granica między
fikcją a realnością coraz bardziej się zaciera…
Sławomir Koper
Bellona
Piękna epoka, inteligentne i piękne kobiety.
Dwudziestolecie międzywojenne to prawdziwy raj dla historyka, to czasy kiedy w życiu publicznym pojawiły się wielkie indywidualności,
barwne postacie, niezapomniane osobowości.
Sławomir Koper kontynuuje wątek życia prywatnego elit II Rzeczypospolitej i tym razem
zajął się osobami kobiet odgrywających w tych
czasach znaczącą rolę.
{87} PAŹDZIERNIK 2011
11
POEZJA
Wyspy szczęśliwe
Hanna Strychalska
„Niewielki wybór”, najnowszy tomik poetycki Pawła Szydła zawiera rzeczywiście tylko
kilka nowych utworów, ale prawie o każdym z nich warto byłoby napisać osobno.
Każdy wiersz to inna opowieść, mająca
początek, rozwinięcie i zakończenie. Często długie, logiczne, „pełne” wersy są budulcem prawie że epickiej narracji, która
równocześnie wzrasta w atmosferze poezji,
z właściwą dla niej syntezą myśli i impresją.
Helena wierzy w życie pozagrobowe
to historia zaczerpnięta z codzienności
i nie tak wcale odległej przeszłości. Tak
sugestywnie opowiedziana, że widzimy jej
bohaterkę: mocną i spostrzegawczą. Słyszymy jej spokojny, wyrazisty głos. Odczuwamy ton i atmosferę wspomnień, często
tragicznych. Przygasły barwy zdarzeń, zagubiły się szczegóły i zatarła chronologia.
Wszystko złagodził czas, pojednała śmierć
i oczekiwanie na nią. Dobrze my żyli. Nie
gniewali się./ (...) Wszyscy dobre byli.
Rozmach, wielkość i siła godna epopei,
tkwi w pierwszych wersach padają jedna
za drugą królewskie sosny. Im bliżej współczesności i tego, co określamy jako zwykłe,
im bardziej zmniejsza się perspektywa,
z jakiej autor tej przypowieści patrzy na
ziemię i historię – tym wyraźniej widzimy
„rzeczy”, a nie idee i wizje.
padają jedna za drugą królewskie sosny
zarżnięte metalową piłą (...)
na kuchenny stół po którym być może potoczą się żółte
i czerwone jabłka prosto z drzewa które zasadziłeś własną
ręką blisko swojego wiejskiego domu
Przestrzeń wypełniona światłem zmienia się w jasną szczelinę, a w końcu i ta
niknie.
wielu mówi i śpiewają o tym w pieśniach że
na krańcach
Zachodniego Oceanu za ostatnią z wysp
gdzie nie dotarł
jeszcze żaden ani handlowy ani rybacki ani
nawet wojenny
statek leży upragniona Thule kraina gdzie
wszyscy są weseli
a w rzekach płynie wino i miód
12
W Pieśni o wspaniałej wyspie Thule, pejzaż traci intensywność barw, przenikniętych słonecznym żarem. Ludzie żyją
w symbiozie z surową naturą, Karmicielką.
Monumentalni i zjednoczeni ze swoją pracą. Malowniczość i weryzm pieśni przypomina nieco pierwsze, filmowe obrazy Pasoliniego, gdzie zachwyt miesza się z szaloną
chwilami tęsknotą za przeszłością i mityczną Arkadią, a życie jest hymnem pochwalnym dla wiecznie odradzającej się natury.
Obrazy mają „wagę” poetyckich wersów,
tworzących filozoficzne przesłanie.
W tomiku „Niewielki wybór” Paweł
Szydeł opuszcza miasto, znane z jego
pierwszej książki poetyckiej „Niebo nie dla
nieobecnego” (2000). Zostawia za sobą
czworokąt rynku (*** zawirował nagle czworokąt rynku…, „Złorzeczę prawu ciążenia”,
2005), ciemny zaułek ze spóźnionym przechodniem i ulicę, która po deszczu pachnie/ białymi różami (*** ulica po deszczu
pachnie…, „Niebo nie dla nieobecnego”).
Wstaje z głębokiego fotela, gdzie umierają
w nas poeci/ zapadamy w sen/ zapominając
nawet/ dołożyć drew do ognia (Poeci, „Niebo nie dla nieobecnego”) i wyrusza na samotną, długą, odważną wędrówkę.
Jest to wewnętrzna podróż w czasie
i wyobraźni. Do biblijnych początków
stworzenia: widziałem lądy wyłaniające
się z wody i występujące/ z brzegów morza
i oceany (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie). W głąb historii:
widziałem narodziny i śmierci wojny i złote
wieki/ wielkość i nikczemność zwykłych ludzi (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na
majowe konwalie), a także własnych wspomnień, które łagodnie przenikają do lirycznej opowieści o pisarzu i poecie ze Stawiska: babcia Gosia i dziadek Wawrzyniec/
dawno już nie przychodzą/ bo umarli (*** 1.
usiądź ze mną przy kominku…).
Paweł Szydeł zastanawia się czym jest
pisanie poezji, kim jest poeta i czemu służy
pisanie wierszy.
z niepodatnych twardych jak granit słów latami wznosiłem
swój wielki ziggurat
{87} PAŹDZIERNIK 2011
Tak pisze autor „Niewielkiego wyboru” w wierszu czterdziestoczteroletni poeta
patrzy na majowe konwalie, jednym chyba
z najważniejszych w tym zbio rze. Ziggurat, ta starożytna świątynia i pomnik chwały tego, kto go wystawił, mająca dosięgać
nieba i podobna najwyższej górze – tu
zbudowana jest ze słów twardych jak kamień. To z nich Paweł Szydeł wzniósł swoją
„świętą górę”. Za naturalne i najprawdziwsze spoiwo wykorzystując tak zwane życiowe doświadczenie, gorące gejzery szczęścia
(*** coś sprawiło…, „Złorzeczę prawu ciążenia”) i zmory dawnych błędów/ pomyłek/
nie do wybaczenia (*** noc mami nas i ogłupia…, „Niebo nie dla nieobecnego”).
Z perspektywy czasu i wysokich tarasów
(czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie), z dojrzałym spokojem, przenikliwością, a może i nieco gorzkim uśmiechem – pamiętając siebie samego niegdyś
– Poeta przygląda się innym poetom.
nie raz widywałem setki o tysiące
lat świetlnych odległych i tyleż razy jaśniejszych od naszego
słońca młodych
i niejedną otoczoną przez chmury świecącego gazu i pyłu
umierającą gwiazdę
(czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe konwalie)
Pisanie poezji to „akt stwórczy”. W formie jak
i w treści. I na miarę własnego życia.
i co by się stało
gdybyśmy naraz pojęli całość
(*** 3. i co by się stało...)
„Pojęcie całości” jest celem, do którego
Poeta zmierza cierpliwie krok po kroku,
każdego dnia, poprzez „poznanie” i „przeżycie”. Prawda składa się ze szczegółów.
Ciekawych, wręcz fascynujących.
żuk – granatowy metalik
biorący w obroty całkiem nielichą kulę z łajna
i jego brunatny pociotek biegacz
– długodystansowiec pędzący z chyżością
osobowego pociągu
(*** 3. i co by się stało...)
POEZJA
Autor „Niewielkiego wyboru” przygląda się uważnie kwitnącym brzoskwiniom
(kiedy kwitną u nas brzoskwinie) i majowym konwaliom w swoim ogrodzie (czterdziestoczteroletni poeta patrzy na majowe
konwalie). Rośliny, choć mizerne, są symbolem piękna, niewinności i nadziei na we-
Pragnieniu „pojęcia całości” towarzyszy
świadomość niemożności jego spełnienia.
Poeta wiele wie, wiele widział. Wiele światów stworzył i – jak sam przyznaje – jestem
przyczyną ich zagłady (Sam stwarzam światy, „Niebo nie dla nieobecnego”).
wnętrzną odnowę oraz harmonię. „Patrzenie” jest tu rodzajem subtelnej pieszczoty.
To wyraz nieskrywanej czułości wobec
miejsc, a przede wszystkim – najbliższych
osób. Obraz ogrodu pośredniczy w wypowiedzeniu słów, które istnieją już poza tym
zbiorem wierszy.

Paweł Szydeł, ur. 1963 w Więcborku.
Pomysłodawca, współzałożyciel i od
Poeta, prozaik, redaktor, polonista. De-
1998 redaktor naczelny wielojęzyczne-
biutował wierszem …mój głos protestu
go Kwartalnika Literacko – Artystyczne-
w 1981 na łamach dwutygodnika „Ku-
go „POBOCZA”, poświęconego kulturze
jawy”. Po 1989 wiersze, prozę i artykuły
krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
krytyczne publikował w prasie literac-
Od 2004 współorganizator środkowo-
kiej, m.in. w „Autografie”, „Przeglądzie
europejskiego festiwalu literackiego pn.
Artystyczno – Literackim”, „Wyrazach”,
Międzynarodowe Spotkania Poetyckie –
„Magazynie Literackim”, „Akancie”, „Po-
POBOCZA. Jego wiersze były tłumaczo-
boczach”, „Toposie”, „Bohemie” oraz w pi-
ne na języki: czeski, serbski, białoruski,
smach zagranicznych: „Psi vino” (Czechy),
słoweński, niemiecki i angielski. Wydał
„Weles” (Czechy), „Dziejaslov” (Białoruś),
książki poetyckie: Niebo nie dla nieobec-
„Treci Trg” (Serbia), „Lirikon21” (Słowenia),
nego (2000), Złorzeczę prawu ciążenia
„Navyhod” (Czechy), „Zarys” (Niemcy).
(2005), Niewielki wybór (2010).
NOWOŚCI WYDAWNICZE
z
c
i
w
e
i
k
c
n
e
C
r
i
Sławom
www.zysk.com.pl
y prezentuje:
ęs
ał
W
ha
ec
L
a
w
ra
Solidarność oraz Sp
autor książek Anna
„Książka Cenckiewicza pokazuje, że drogą badań historycznych można wykazać fałszywość
wielu legend na temat PRL i III RP.”
prof. Andrzej Zybertowicz
www.slawomircenckiewicz.pl
{87} PAŹDZIERNIK 2011
13
NOWOŚCI WYDAWNICZE
RATUJĄC AMY. HISTORIA BEZ HAPPY ENDU
JAK WYSTĘPOWAĆ PUBLICZNIE
…NIE TYLKO W TELEWIZJI
Daphne Barak
To bezstronna relacja ze zmagań Amy Winehouse z jej własnymi demonami i pełen współczucia wgląd w życie rodziny, która musi sobie radzić
z uzależnieniem bliskiej osoby. Książka powstała
w oparciu o wywiady i osobiste wspomnienia
znanej na całym świecie dziennikarki Daphne
Barak, która spędziła wiele czasu na rozmowach
z rodziną Winehouse’ów.
wydan
kieszonk ie
owe
Wydawnictwo G+J Książki
Wydawnictwo G+J Książki
WSZYSTKO O REKINACH
WSZYSTKO O WIELKICH KOTACH
Ruth A. Musgrave
Elizabeth Carney
Pływaj z rekinami po rafach, wśród ławic srebrzystych ryb, zanurzaj się w tajemnicze głębiny
i wracaj na powierzchnię. Zgłębiaj fakty dotyczące rekiniej diety i strategii polowania. Seria
„Wszystko o”… – wszystko, co chcesz wiedzieć
na każdy temat. Ponad 100 zdjęć, anegdoty,
wskazówki, zabawne fakty, mapy i rysunki, galeria zdjęć, słowniczek i mnóstwo innych atrakcji.
Skradaj się z wielkimi kotami przez sawanny,
tropikalne lasy i górskie przełęcze. Poznawaj
fascynujące szczegóły dotyczące ich zwyczajów. Seria Wszystko o… – wszystko, co chcesz
wiedzieć na każdy temat. Ponad 100 zdjęć,
anegdoty, wskazówki, zabawne fakty, mapy
i rysunki, galeria zdjęć, słowniczek i mnóstwo
innych atrakcji.
Wydawnictwo G+J RBA
Wydawnictwo G+J RBA
azdziernik_matras2011.indd 11
9/23/11
pazdziernik_matras2011.indd
4:23:25 PM
12
PROMOCJE
azdziernik_matras2011.indd 9
9/26/11 3:55:13 PM
Pisać skutecznie
Ewa Wilcz-Grzędzińska, Tomasz Wróblewski
Ossolineum
- 10%
KARTA STAŁEGO KLIENTA
9/23/11 4:23:37 PM
9/26/11
pazdziernik_matras2011.indd
3:55:11 PM
10
KSIĄŻKA MIESIĄCA
Pisać skutecznie to pierwsza na polskim rynku książka redagowania bardzo prostych form: CV, podania, list
demonstrująca krok po kroku, jak należy konstruować motywacyjnego. Pisać skutecznie to doskonały poradnik
teksty autorskie. Teoria klarownego i dla wszystkich zarówno dla studentów, jak i dla każdego, kto ma ambiprzystępnego pisania, bogato przeplatana przykładami cje sprzedawania swoich tekstów, czy choćby lepszego
i wskazówkami najlepszych dziennikarzy w Polsce.
docierania ze swoją wiedzą.
Pisanie do szerokiej grupy odbiorców, konstruowanie Na książkę złożyło się blisko dwadzieścia lat doświadpoważnych form nie wymaga specjalnego talentu. Tech- czenia dziennikarskiego autorów, które zdobywali jako
niki pisania i myślenia o artykułach można się nauczyć. redaktorzy i twórcy takich pism, jak „Newsweek” czy polMożna poznać arkana redagowania i przygotowywania skie wydanie „Forbesa” oraz w popularnych tytułach, jak
skomplikowanych tekstów do publikacji. Większość „Super Express” czy prawno-biznesowych, jak „Dziennik
obecnych na rynku książek o pisaniu ogranicza się do Gazeta Prawna”.
– uprawnia do zakupów z rabatem:
5% – karta niebieska
14
Tomasz Kammel
Jeśli chcesz zostać dobrym mówcą, opanować tremę
i przekonać do siebie ludzi...sięgnij po tę książkę! Czeka Cię
prezentacja przed niewielkim audytorium, wykład podczas dużej konferencji lub występ w telewizji? Pamiętaj
masz w sobie moc, żeby wypaść świetnie. Wszystko co powinieneś wiedzieć o wystąpieniach publicznych znajdziesz
w tej książce. Jest tu wiele wskazówek i prostych trików,
które pomogą Ci osiągnąć sukces. I praktyczne ćwiczenia
stosowane od wielu lat przez Tomasza Kammela.
10% – karta srebrna
{87} PAŹDZIERNIK 2011
20% – karta złota
NASZE KSIĘGARNIE
Matras
Matras
Matras Wiktoria
Matras CH Zielone Wzgórze
Matras CHR Sfera
Matras
Matras
Matras Galeria Pomorska
Matras Pod Arkadami
Matras CH Rondo
Matras
Matras
Matras CH Agora
Matras
Matras
Matras CH AKS
Matras
Matras
Matras
Matras
Matras Elipsa
Matras Wiedza
Matras CH Ogrody (Carrefour)
Matras CH Morena (Carrefour)
Matras CH Osowa (Real)
Matras Galeria Przymorze (E. Leclerc)
Matras CH Wzgórze (Real)
Matras Biały Kruk CH Batory
Matras CH Forum
Matras
Matras CH Galeria Gniezno
Matras
Matras CH Askana
Matras
Matras Galeria Grudziądzka
Matras
Matras
Matras
Matras
Matras Galeria Echo
Matras CH Galeria Kalisz II
Matras
Matras Papirus
Matras Galeria Echo
Matras Fala
Matras Morska
Matras Pegaz
Matras Galeria Emka
Matras
Matras Galeria Krakowska
Matras CH Plaza
Matras CH Solvay
Matras
Matras
Matras Galeria Gwarna
Matras CH Cuprum-Arena
Matras
Matras
Matras
Matras Manufaktura
Matras CH Pasaż Łódzki
Matras
Matras CH Aura
Matras
Matras
97-400 Bełchatów, Plac Narutowicza 20
42-500 Będzin, Małachowskiego 7
78-200 Białogard, Woj­ska Polskiego 12
15-664 Białystok, Wrocławska 20
43-300 Bielsko-Biała, Mostowa 5
85-005 Bydgoszcz, Gdańska 17
85-667 Bydgoszcz, Chodkiewicza 72
85-739 Bydgoszcz, For­doń­ska 141
85-070 Bydgoszcz, Fo­cha 2
85-213 Bydgoszcz, Kruszwicka 1
85-111 Bydgoszcz, Podwale 12
41-902 Bytom, Dworcowa 22 (wej. od ul. Moniuszki)
41-902 Bytom, Plac Kościuszki 1
89-600 Chojnice, Rynek 9-10
41-500 Chorzów, Wolności 28
41-500 Chorzów, Parkowa 20
32-500 Chrzanów, Al. Henryka 23
43-400 Cieszyn, Głęboka 15
42-200 Częstochowa, Al. NMP 20
42-200 Częstochowa, Al. NMP 28
77-300 Człuchów, Królewska 8
78-500 Drawsko Pomorskie, 4 Marca 4
82-300 Elbląg, Płk. Dąbka 152
80-172 Gdańsk, Schuberta 102a
80-299 Gdańsk, Spa­ce­ro­wa 48
80-398 Gdańsk, Obrońców Wybrzeża1
80-379 Gdynia, K. Górskiego 2
81-366 Gdynia, 10 Lu­te­go 11
44-100 Gliwice, Lipowa 1
44-100 Gliwice, Zwycięstwa 16
62-200 Gniezno, Pałucka 2
72-100 Goleniów, Konstytucji 3-go Maja 35
66-400 Gorzów Wlkp., Al. Konstytucji 3-go Maja
86-300 Grudziądz, Wybickiego 17
86-300 Grudziądz, Konarskiego 45
88-100 Inowrocław, Solankowa 3
88-100 Inowrocław, NMP 36
44-335 Jastrzębie Zdrój, Podhalańska 26
59-400 Jawor, Staszica 23
58-506 Jelenia Góra, Jana Pawła II 51
62-800 Kalisz, Poznańska 121-131
40-096 Katowice, Stawowa 10
47-200 Kędzierzyn Koźle, Poniatowskiego 1/3
25-323 Kielce, Świętokrzyska 20
78-100 Kołobrzeg, Giełdowa 8a
78-100 Kołobrzeg, Walki Młodych 32
75-005 Koszalin, Zwycięstwa 92
75-452 Koszalin, Jana Pawła II 20
31-008 Kraków, Rynek Główny 23
31-154 Kraków, Pawia 5
31-564 Kraków, al. Pokoju 44
30-420 Kraków, Zakopiańska 105
63-700 Krotoszyn, Koźmińska 2
82-500 Kwidzyn, Chopina 15/8
59-200 Legnica, Złotoryjska 30
59-300 Lubin, Gen. Sikorskiego20
20-081 Lublin, Staszica 2 (wej. od Krak. Przed.)
42-700 Lubliniec, Plac Kopernika 1
90-410 Łódź, Piorkowska 44
91-071 Łódź, Jana Karskiego 5
93-570 Łódź, Al. Jana Pawła II 30
90-004 Łódź, Piotrkowska 144
39-300 Mielec, Biernackiego 2 89-100 Nakło, Rynek 9
33-300 Nowy Sącz, Węgierska 170
44/ 633 81 62
32/ 267 21 54
94/ 311 34 76
85/ 661 00 73
33/ 822 54 46
52/ 322 37 34
52/ 341 60 13
52/ 346 61 92
52/ 321 27 35
52/ 320 15 66
52/ 322 70 14
32/ 388 53 97
32/ 396 25 66
52/ 397 33 58
32/ 241 74 62
32/ 241 67 10
32/ 623 03 27
33/ 851 48 40
34/ 366 46 98
34/ 361 17 10
59/ 834 22 52
94/ 363 22 66
55/ 232 38 15
58/ 322 36 23
58/ 522 99 62
58/ 761 47 17
58/ 669 64 77
58/ 620 13 98
32/ 231 51 98
32/ 231 40 77
61/ 424 34 75
91/ 407 19 61
95/ 737 27 45
56/ 461 12 64
56/ 465 60 74
52/ 357 35 13
52/ 357 95 60
32/ 470 10 17
76/ 870 70 91
75/ 754 44 25
62/ 767 11 17
32/ 203 80 85
77/ 482 32 29
41/ 201 20 57
94/ 354 90 63
94/ 352 81 92
94/ 342 67 97
94/ 343 04 36
12/ 422 56 98
12/ 421 29 86
12/ 684 44 36
12/ 255 95 34
62/ 725 23 12
55/ 261 38 34
75/ 746 00 43
76/ 749 48 78
81/534 42 94
34/ 351 10 98
42/ 632 26 07
42/ 633 23 13
42/ 255 48 11
42/ 632 80 67
17/ 583 61 74
52/ 385 26 14
18/ 540 86 93
Matras
Matras
Matras CH Solaris
Matras CH Karolinka
Matras
Matras
Matras CH Mazovia Matras
Matras
Matras CH King Cross (Marcelin)
Matras
Matras DH Sanowa
Matras CH Słoneczna
Matras
Matras
Matras CH Plaza
Matras CH Nowy Świat
Matras
Matras Staromiejska
Matras
Matras
Matras CH Plaza
Matras CH Turzyn (Carrefour)
Matras CH Piast
Matras Eureka
Matras
Matras
Matras
Matras CH Gemini Jasna Park
Matras CH Tarnowia
Matras
Matras
Matras CH Bielawy (Carrefour)
Matras
Matras
Matras
Matras Biały Ptak
Matras
Matras
Matras Galeria Victoria
Matras
Matras im. S. Żeromskiego
Matras CH Arkadia
Matras Leksykon
Matras CH Wileńska (Carrefour)
Matras
Matras
Matras
Matras
Matras
Matras CH Wzorcownia
Matras CH Borek (Carrefour)
Matras Dolnośląska
Matras CH Korona
Matras
Matras
Matras
Matras
Matras CH Twierdza
Matras
Matras
Matras Atena
Matras
Matras CH Lider
55-200 Oława, Rynek 4
45-056 Opole, Plac Teatralny 13
45-040 Opole, Plac Kopernika 16
45-837 Opole, Wrocławska 154
63-400 Ostrów Wielkopolski, Kolejowa 20
97-300 Piotrków Trybunalski, Słowackiego 20
09-410 Płock, Wyszogradzka 127
09-402 Płock, Tumska 10
59-100 Polkowice, Moniuszki 1a/1
60-197 Poznań, Bukowska 156
61-805 Poznań, Św. Marcin51
37-700 Przemyśl, Brudzewskiego 1
26-600 Radom, Chrobrego 1
26-610 Radom, Żeromskiego 37
97-500 Radomsko, Plac 3 Maja 10
41-710 Ruda Śląska, 1 Maja 310
35-311 Rzeszów, Krakowska 20
98-200 Sieradz, Jana Pawła II 3
76-200 Słupsk, Stary Rynek 4
41-200 Sosnowiec, Modrzejowska 29
83-200 Starogard Gdański, Ks.Kellera 7
16-400 Suwałki, Dwernickiego 15
71-411 Szczecin, Bo­ha­te­rów Warszawy 42
71-011 Szczecin, Mieszka I 73
78-400 Szczecinek, Kardynała Wyszyńskiego 5
58-100 Świdnica, Rynek 33
86-100 Świecie, Duży Rynek 15
42-600 Tarnowskie Góry, Krakowska 9
33-100 Tarnów, Nowodąbrowska 127
33-100 Tarnów, Krakowska 149
33-100 Tarnów, Plac Sobieskiego 3
87-100 Toruń, Rynek Staromiejski 31
87-100 Toruń, Olsz­tyń­ska 12
87-100 Toruń, Szeroka 32
87-100 Toruń, Wojska Polskiego 43/45
89-500 Tuchola, Świecka 26
43-100 Tychy, Bo­cheń­skie­go 12
43-540 Ustroń, Rynek 3a
58-300 Wałbrzych, Słowackiego 1
58-300 Wałbrzych, 1 Maja 64
78-600 Wałcz, Kilińszczaków 38
00-897 Warszawa, Al. Solidarności 119/125
00-175 Warszawa, Al. Jana Pawła II 82
00-042 Warszawa, Nowy Świat 41
03-734 Warszawa, Tar­go­wa 72
02-585 Warszawa, Al. Niepodległości 121/123
00-012 Warszawa, Zgoda 12
01-380 Warszawa, Powstańców Śląskich 126
84-200 Wejherowo, Sobieskiego 260
87-800 Włocławek, 3 Maja 34/36
87-800 Włocławek, Kilińskiego 3
50-984 Wrocław, Hal­le­ra 52
50-068 Wrocław, Świd­nic­ka 28
51-166 Wrocław Hallera 52
41-800 Zabrze, 3 Maja 5
41-800 Zabrze, Wolności 296
41-800 Zabrze, Plutonowego R. Szkubacza 1
41-800 Zabrze, Plac Teatralny 12
22-400 Zamość, Przemysłowa 10
98-220 Zduńska Wola, Łaska 21
65-071 Zielona Góra, Stary Rynek 22/3
78-520 Złocieniec, Józefa Piłsudskiego 2
77-400 Złotów, Wojska Polskiego 31
34-300 Żywiec, Zielona 9
71/ 303 46 97
77/ 453 87 01
77/ 448 58 59
77/ 457 01 70
62/ 735 16 63
44/ 647 12 22
51/ 615 20 02
24/ 235 01 38
76/ 845 05 27
61/ 886 01 45
61/ 816 25 23
16/ 733 13 20
48/ 382 20 93
48/ 362 59 80
44/ 683 21 70
32/ 340 05 87
17/ 863 00 07
43/ 654 21 02
59/ 841 29 75
32/ 269 90 27
58/ 562 43 62
87/ 618 20 63
91/ 464 64 73
91/ 434 53 58
94/ 374 77 50
74/ 851 39 17
52/ 331 12 93
32/ 287 20 64
509 441 811
14/ 646 64 55
14/ 656 48 98
56/ 654 99 59
56/ 662 53 87
56/ 622 05 33
56/ 623 15 48
52/ 334 48 05
32/ 227 21 97
33/ 854 17 67
74/ 842 35 64
74/ 632 31 53
67/ 250 83 44
22/ 620 46 28
22/ 331 21 53
22/ 826 45 33
22/ 331 64 35
22/ 845 42 45
22/ 826 00 48
22/ 569 71 00
58/ 677 49 15
54/ 231 26 51
54/ 288 54 85
71/ 783 18 72
71/ 343 58 49
71/ 783 18 72
32/ 370 26 10
32/ 271 24 15
32/ 746 82 31
32/ 273 90 96
84/ 530 05 88
43/ 823 28 95
68/ 324 37 38
94/ 367 14 88
67/ 263 55 28
33/ 475 53 53