nr 3 (22) marzec 2009
Transkrypt
nr 3 (22) marzec 2009
www.powiat-olsztynski.pl ia gło m r a W a.w jezior nr 3 (22) marzec 2009 suje! arm r y.pl u z a ia.m Przez żołądek do serca Rej. PR 285 Miesięcznik Powiatu Olsztyńskiego Pismo bezpłatne Ostatnie odliczanie przed trzecią Napoleoniadą w Jonkowie I znów zadrży ziemia kucharską, w której znajdą się przepisy kulinarne dzisiejszych mieszkańców Warmii. Każdy z Was może zostać jej współautorem. str 2 Ciepło, ciepło, czyli jesteśmy w szkole Maciej Rytczak [email protected] Wymiana instalacji grzewczej, docieplenie budynku, uszczelnienie dachu i montaż nowych okien – to bilans zakończonego niedawno remon- tu w Zespole Szkół w Biskupcu. Inwestycję wartą niespełna 1,2 mln zł sfinansował organ prowadzący szkoły – Powiat Olsztyński. str 3 Konkurs na „Najlepszego Sportowca Powiatu Olsztyńskiego w 2008 roku” organizowany przez Gazetę Olsztyńską/Tygodnik Nasza Warmia Naprzód Wielka Armio! – Cesarz na was patrzy Co nowego? Trzecia inscenizacja potyczki wojsk francuskich z oddziałami rosyjsko-pruskimi, która miała miejsce w 1807 roku podczas kampanii Napoleona w Prusach Wschodnich, budzi coraz większe zainteresowanie. - Szykujemy się na pięć tysięcy widzów – mówi Jacek Olszewski, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Jonkowie. Fot. Radosław Paździorko Piotr Kula bezkonkurencyjny O rozwoju imprezy świadczą fakty – w I bitwie starło się około stu rekonstruktorów, przed rokiem 250, w tym roku będzie setka więcej. Jedna armata i dwa moździerze z 2007 roku wypadają blado przy 12 armatach i czterech moździerzach, od których zadrży ziemia w tym roku. Fot. Radosław Paździorko Powiat Olsztyński we współpracy z tygodnikiem Nasza Warmia i jego czytelnikami oraz skansenem w Olsztynku przygotuje książkę Osiem armat, rekordowa liczba 350 rekonstruktorów, cesarz Napoleon i powabne markietanki to nie jedyne argumenty, by 21 marca stawić się na III rekonstrukcji szturmu wojsk napoleońskich na „ruski szaniec” w Jonkowie. Bitwie tradycyjnie towarzyszyć będzie debata naukowa, wystawa pamiątek z epoki, uroki życia obozowego i ciekawi goście. pod patronatem starosty olsztyńskiego rozstrzygnięty! Bezapelacyjnie wygrał Piotr Kula z Biskupca – jeden z najlepszych żeglarzy w kraju. str 4 Zwarcie z nieprzyjacielem Bitwa rozpocznie się o godz. 15.30. - W ruch pójdzie 12 armat, cztery moździerze i prawie 350 rekonstruktorów, co gwarantuje wystrzałową imprezę – zapewnia Olszewski. – Przy odrobinie szczęścia będzie można zamienić kilka słów i pstryknąć sobie zdjęcie z „Bogiem wojny”. Wcieli się w niego tradycyjnie Lech Przegaliński, komendant jonkowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej, który znów będzie zmuszony zgolić wąsy. Nie samą bitwą… W empirowej rzeczywistości bitwa stanowi punkt kulminacyjny. Będzie huk dział, salwy muszkietów i bezlitosna walka wręcz. Ale rekonstrukcji towarzyszą też inne atrakcje. W południe grupy rekonstrukcyjne przemaszerują w stronę „ruskiego szańca” i rozbiją obóz wojskowy, a o godz. 13.15 w Domu Strażaka rozpocznie się sesja naukowa z wystawą i prezentacją multimedialną. - Pokażemy kolekcję wojskowego ekwipunku z epoki, fragmenty uzbrojenia oraz materiały kartograficzne ze zbiorów Regionalnej Izby Pamięci w Jonkowie oraz Muzeum Warmii i Mazur – mówi Rafał Zasański, jeden z „ojców” Napoleoniady. Biesiada i koncerty Po bitwie rozpocznie się parada oddziałów wojskowych, które będą zachęcały widzów do udziału w biesiadzie napoleońskiej. Towarzyszyć jej będą występy artystyczne. A wieczorem warto będzie sprawdzić, jak kirasjerzy w blasku ognisk radzą sobie ze stresem wojennym. Organizatorzy przewidują pokaz sztucznych ogni, w obozie do akompaniamentu muzyki klasycznej z epoki będą płonąć pochodnie. Organizatorzy rekonstrukcji: Gminny Ośrodek Kultury w Jonkowie, Gmina Jonkowo i Powiat Olsztyński. Sponsor przedsięwzięcia: Warmiński Bank Spółdzielczy w Jonkowie, Polgraf, Wektor. Patronat medialny: olsztyński oddział TVP, Radio Olsztyn, Gazeta Olsztyńska oraz portal internetowy olsztyn24. com. Patronat honorowy: Marszalek Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Ambasada Republiki Francji w Polsce. Szczegółowe informacje o imprezie na stronie www.1807jonkowo.pl Chodź Pan na stronę I niech się kręci Ludzie pytają, czy spodziewaliśmy się, że nasz pop-Kopernik wypali na całą Polskę. Szczerze? Spodziewaliśmy się dokładnie tak, jak kompozytor, który składając z mozołem pieśń, że zawojuje top-listy. Ale w całym tym pochlebnym zgiełku jedno jest ważne – promocja Kopernika Warmiaka odbywa się według logicznego, zaplanowanego scenariusza, a więc ma i będzie miała kolejne odsłony. Pierwsza: huknęło, że zrobiliśmy z Mikołaja „Che” Guevarę (dementujemy…). Druga: na fali medialnej popularności Kopernika Warmiaka nerwowo nie wytrzymał Toruń. Akcja odwetowa w Olsztynie zakończyła się dla „grodu pierników” sukcesem połowicznym. Nawet zwykle krewcy internauci toruńscy przyznali, że dyskusja z faktami i podważanie związku Kopernika z Warmią to karkołomność. I zeźlili się za buńczuczne wysyłanie nas – olsztyniaków via media do czwartej ligi... Sorry, ale my nie oglądając się na nikogo ciśniemy w gaz rozpędzonej lokomotywy medialnej. Podczepimy do niej inne pomysły, które sprawią, że o Koperniku Warmiaku będzie głośno. Przy okazji mam też nadzieję, że szok pourazowy minie, Toruń przestanie mieć na nas focha i podejmie wyzwanie. A wtedy róbmy razem Kopernikiadę, czyli doroczną batalię miast, której kibicować będzie cała Polska, a jedynym zwycięzcą tej rywalizacji będzie… Kopernik! A tymczasem krok po kroku wcielamy w życie kolejne postulaty z kopernikowskiego masterplanu. Za chwilę premiera gadżetów z popKopernikiem, a sam humanista szykuje się już do udziału w Rajdzie Warszawskim (patrz: tekst niżej). A, jeszcze plany inwazji Kopernika Warmiaka na Toruń. Ale póki co o tym sza. Jedno jest pewne – niech się kręci! M. Rytczak Koń na tylnim siedzeniu, czyli o meandrach promocji Promowanie czegokolwiek to ciężki kawałek chleba. Można mieć precyzyjną strategię, świetne pomysły, zapał do codziennej żmudnej dłubaniny, a i tak nie ma żadnej gwarancji, że „lud to kupi”. To trochę tak, jak z wyborami – sięga się do badań opinii publicznej i innych wskaźników, ale wytypowanie zwycięzcy ze 100-procentową pewnością jest niemożliwe, bo tzw. masowy gust to niezgłębiona tajemnica. Jak bowiem wiadomo, łaska ludu na pstrym koniu jedzie. A propos konia i promocji… Niedawno nolens volens niesamowitą „promocję” – newsy telewizyjne od Polsatu po TVN – zafundowała sobie gmina Świątki. A wszystko za sprawą mieszkańca zatrzymanego przez patrol policji w trakcie przewożenia na tylnim siedzeniu Fiata Uno… konia. Fakt, że źrebaka, ale koń to koń. Jeszcze lepiej w podobnie niecodzienny sposób wypromowała się gmina Purda. A wszystko za sprawą bramki uznanej przez niemiecki dziennik „Bild” najgłupszym golem świata. Było tak: Aklasowy Kormoran Purda strzelił bramkę Fortunie Gągławki. Prawie cała drużyna ustawiła się przy linii bocznej i robiła tradycyjną „kołyskę” (bramkarzowi urodziło się dziecko). W tym czasie sędzia zezwolił Fortunie na rozpoczęcie akcji od środka boiska (nie mógłby tego zrobić, gdyby piłkarze Kormorana cieszyli się na połowie przeciwnika, sęk w tym, że robili to na własnej…). Nie atakowani przez nikogo zawodnicy z Gągławek wbili piłkę do pustej bramki purdzian. Do tej pory to kuriozum obejrzało 200 tysięcy użytkowników portalu youtube. Polak potrafi! R. Paździorko Napiszmy razem książkę kucharską „Warmia smako-wita!”! Przez żołądek do serca Powiat Olsztyński we współpracy z tygodnikiem Nasza Warmia i jego czytelnikami oraz skansenem w Olsztynku przygotuje książkę kucharską, w której znajdą się przepisy kulinarne dzisiejszych mieszkańców Warmii. Każdy z Was może zostać jej współautorem. Radosław Paździorko [email protected] Fot. Archiwum skansenu w Olsztynku nr 3 (22) 2009 Palce lizać! określenie „kuchnia warmińska”? - Jako zbiór przepisów kulinarnych będących w posiadaniu dzisiejszych mieszkańców Warmii – odpowiada Andrzej Szeniawski, wicestarosta olsztyński. – Jak wiadomo, nasz region to prawdziwy tygiel narodowości i kultur. Po wojnie osiedlili się tu ludzie z różnych stron kraju, Wileńszczyzny, Ukrainy, itd. Chcemy, by nasza książka kucharska uwzględniała to swoiste „dziedzictwo napływowe”, czyli przepisy, jakie ci ludzie przywieźli z rodzinnych stron. W zamyśle powiatu taka książka miałaby się wpisywać w idee budowania tożPrzepisy z rodzinnych stron samości warmińskiej będąc Jak należy jednak rozumieć zarazem jednym z nurtów Kuchnia regionalna to pasja wielu mieszkańców regionu. Dowodem na to jest choćby rosnące zainteresowanie, jakie towarzyszy organizowanym przez skansen w Olsztynku imprezom i konkursom kulinarnym. - I myli się ten, kto sądzi, że kuchnia warmińska interesuje tylko gospodynie domowe – mówi Marian Juszczyński, dyrektor skansenu w Olsztynku. – Gotują i starzy i młodzi, kobiety i mężczyźni, wszyscy! I prawie wszyscy marzą o chwili, gdy wreszcie doczekamy się opracowania na temat naszej kuchni regionalnej. promocji regionu. - Ze względu na wspomnianą mozaikę kulturową na kuchnię dzisiejszej Warmii składa się bardzo zróżnicowane menu – mówi Mirosław Pampuch, starosta olsztyński. – To niezwykle bogate dziedzictwo, które chcemy i musimy się chwalić, zwłaszcza w chwili, gdy kuchnie regionalne przeżywają renesans w całej Europie. Smakołyki z „kochbuchów” Starostwo chce zaprosić do współpracy przy tworzeniu książki wszystkich mieszkańców powiatu i Warmii. Od kilku tygodni Nasza Warmia zamieszcza specjalny formularz (kwestionariusz w wersji elektronicznej można też pobrać ze strony www.powiat-olsztynski.pl lub www.muzeumolsztynek.com.pl). Wypełnienie tego krótkiego pisma i przesłanie go na adres lub e-mail starostwa (pl. Bema 5, 10-516 Olsztyn, wydział IPR, z dopiskiem „Warmia smako-wita!”, [email protected]) to gwarancja, że przepis ukaże się w druku. Powiat planuje, że w książce znajdą się również przepisy z przedwojennych warmińskich „kochbuchów”. W tej sprawie powiat kontaktuje się z byłymi mieszkańcami powiatu żyjącymi dziś w Niemczech. Wydawnictwo będzie miało swoją premierę latem, na jednej z imprez kulinarnych organizowanych przez skansen. Warmiński Kopernik pojedzie w Rajdzie Warszawskim! Ziemia ruszy z piskiem opon Kopernik jakby żył, to by konstruował silniki hybrydowe – tak decyzję o oklejeniu rajdowego auta wizerunkiem popkulturowego Kopernika tłumaczy Wojtek Jermakow, dziennikarz telewizyjny i pasjonat rajdowy. W duecie z Krzysztofem Szeszko pojedzie w 35. Rajdzie Warszawskim. Pochodzący z Olsztyna dziennikarz TV4 Wojtek Jermakow zwrócił się do starostwa z propozycją wykorzystania popkulturowego wizerunku Kopernika podczas 35. edycji stołecznego rajdu (28 marca), który inauguruje sezon wyścigowy w Polsce. - Kopernik to był imponujący facet, który wyprzedził swoją epokę – mówi. – Za jego czasów wszyscy twierdzili, że to słońce krąży wokół Ziemi, a on zaczął drążyć temat i Ziemia ruszyła z piskiem opon, zupełnie jak my na rajdzie! Nie bez wpływu na decyzję załogi pozostaje walka o Kopernika między Olsztynem i To- runiem. - Chcemy wesprzeć nasze miasto w tej batalii – mówią rajdowcy. Zdaniem władz powiatu taka promocja Kopernika-Warmiaka może być bardzo skuteczna. - Zdecydowaliśmy się udostępnić logo panu Jermakowowi, bo wierzymy, że będzie znakomitym ambasadorem warmińskości Kopernika – uzasadnia Mirosław Pampuch, starosta olsztyński. Starosta podkreśla, że popkulturowy wizerunek jest kierowany do masowego, głównie młodego odbiorcy. - A przeważnie tacy ludzie pa- Fot. Archiwum 2 Na razie to fotomontaż… sjonują się rajdami – dodaje. Załoga Szeszko/Jermakow jeździ kultową 22-letnią Toyotą Corollą, co samo w sobie budzi zainteresowanie kibiców. - Z Kopernikiem będziemy jeszcze bardziej medialni i cieszę się, że przy okazji zareklamujemy Warmię i jej najwybitniej- szego mieszkańca – podkreśla Jermakow. Wizerunek Kopernika znajdzie się na samochodzie, kombinezonach i kaskach rajdowców. Na rajdzie nie zabraknie też gadżetów z pop-Kopernikiem, które udostępni starostwo. MR Wydarzenia nr 3 (22) 2009 3 W Zespole Szkół w Biskupcu zakończył się remont za prawie 1,2 mln zł Toruń pod obstrzałem Ciepło, ciepło, czyli jesteśmy w szkole Fot. Archiwum starostwa Wymiana instalacji grzewczej, docieplenie budynku, uszczelnienie dachu i montaż nowych okien – to bilans zakończonego niedawno remontu w Zespole Szkół w Biskupcu. Inwestycję wartą niespełna 1,2 mln zł sfinansował organ prowadzący szkoły – Powiat Olsztyński. Radosław Paździorko [email protected] Zero plastiku: nowa stolarka okienna jest drewniana, bo budynek szkoły jest zabytkowy Budynki ZS w Biskupcu to częściowo obiekty zabytkowe, a to oznacza, że wszelkie modernizacje muszą być prowadzone pod nadzorem konserwatorskim. Takie inwestycje prowadzi się najtrudniej. Społeczność szkolna długo czekała na remont z prawdziwego zdarzenia. - Bardzo się cieszę, że wyszliśmy naprzeciw tym oczekiwaniom – mówi starosta olsztyński Mirosław Pampuch. – Ta modernizacja to element naszej strategii inwestowania w infrastrukturę prowadzonych przez powiat szkół, tak by podnosić ich konkurencyjność wobec placówek olsztyńskich. - Wymieniliśmy instalację grzewczą, ociepliliśmy jeden z budynków, uszczelniliśmy pokrycia dachowe, a w łącznie 129 oknach wymieniliśmy stolarkę na nową drewnianą – wymienia Krystyna Mathoes, dyrektor wydziału inwestycji olsztyńskiego starostwa. – Wartość prac wyniosła 1,17 mln zł. Społeczność szkolna jest zadowolona z efektów modernizacji. - Każdy odczuwa zmianę na lepsze, zrobiło się i cieplej i bardziej estetycznie – ocenia Krzysztof Karmazyn, dyrektor ZS w Biskupcu. – Dawno nie było u nas tak „grubej” sprawy. Ucznio„Gruba” sprawa wie też to chyba doceniają, Prace zaczęły się w sierpniu bo jak do tej pory nie odubiegłego roku, a zakoń- notowaliśmy żadnego przyczyły kilka tygodni temu. padku dewastacji. Argument dla gimnazjalistów Kierownictwo szkoły chciałoby kontynuować prace remontowe w przyszłości, ale – jak zaznacza – wszystko zależy od finansów. - To, co możemy sami, np. pomalować korytarze, robimy we własnym zakresie – dodaje dyrektor Karmazyn. Z inwestycji cieszą się również władze Biskupca. - Dzięki niej siedziba zespołu szkół osiągnęła znakomity standard – podkreśla Elżbieta Samorajczyk, burmistrz Biskupca. – Z pewnością może to być kolejny argument dla uczniów biskupieckich gimnazjów, by zamiast kontynuować naukę w Olsztynie, jednak zostać i uczyć się dalej w Biskupcu. Na 18 marca w szkole zaplanowano uroczysty odbiór prac z udziałem przedstawicieli władz województwa, powiatu i gminy. Dobra passa Gmina Biskupiec ma ostatnio szczęście do inwestycji. Przypomnijmy, że na przełomie stycznia i lutego miejscowy szpital pozyskał 1,2 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego na nowoczesny sprzęt medyczny. Niemal w tym samym czasie społeczność niewielkich Kobułt cieszyła się z otwarcia nowej sali gimnastycznej za 2,5 mln zł. Jak praca 11-latki została motorem kampanii przeciwko spalaniu śmieci Rysunek 11-letniej Justyny, uczennicy Szkoły Podstawowej w Butrynach, będzie zachęcał mieszkańców powiatu olsztyńskiego, żeby zrezygnowali ze spalania śmieci w domowych piecach. Lada dzień w powiat „pójdzie” tysiąc plakatów i 15 tysięcy ulotek. Początkowo kampania miała być zakrojona na dużo mniejszą skalę i obejmować jedynie teren gminy Purda. Mówi Edward Cyfus, inspektor ds. promocji Urzędu Gminy w Purdzie: - Wójt Jerzy Laskowski wpadł na pomysł, by kampanię firmował rysunek autorstwa dziecka i ogłosił konkurs w naszych pięciu szkołach podstawowych – opowiada. – Nadeszło ponad 30 prac, z których wybraliśmy rysunek Justyny, uczennicy piątej klasy podstawówki w Butrynach. Ostatnio pokazałem go Adamowi Sierzputowskiemu, szefowi Warmińskiego Związku Gmin (i byłemu staroście olsztyńskiemu – red.), a on na to: to jest bomba, bierzemy to na pniu! Po przejęciu sprawy przez Warmiński Związek Gmin, kampania obejmie teren ca- łego powiatu. Jej autorzy chcą uświadomić mieszkańcom, że domowe paleniska nie są dobrym miejscem do spalania śmieci. Przez to, że w piecach uzyskuje się zbyt niską temperaturę spalania, a kominy nie są wyposażone w specjalne filtry, do atmosfery przedostają się groźne dla środowiska i zdrowia ludzi zanieczyszczenia. W myśl ustawy z 2001 roku o odpadach unieszkodliwianie śmieci poza spalarniami jest naruszeniem przepisów ochrony środowiska. Jest to czyn zagrożony grzywną do pięciu tysięcy złotych, a w ostateczności przestępstwem karanym pozbawieniem wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. RP Graf. Archiwum Świat bez dymu z komina jest zdrowszy Rysunek 11-letniej Justyny będzie zachęcał mieszkańców powiatu, żeby zrezygnowali ze spalania śmieci w domowych piecach Projekt popkulturowego wizerunku Mikołaja Kopernika autorstwa pracowników promocji Powiatu Olsztyńskiego wywołał reperkusje wśród władz i mieszkańców Torunia – miasta narodzin wybitnego astronoma. Z kolei rywalizacja o Kopernika między Warmią a Toruniem wywołuje emocje wśród internatów. Niżej prezentujemy opinie zaczerpnięte z forów internetowych Gazety Wyborczej (dodatek olsztyński i toruński). swiatowy: Trzeba zadać sobie proste pytanie. Czy Mikołaj Kopernik, który tylko urodził się w Toruniu i który spędził tam zaledwie kilka lat swojego młodego życia należy się Toruniowi czy Olsztynowi i Warmii, gdzie tworzył n a j w i ę k s ze s w o j e dzieła i spędził większość swojego życia? Nie dajmy się toruńskim cwaniaczkom z pompką w nosie. Robimy swoje, a im pozostaje moherowy beret jako promocja. Kopernik Warmiak: Torunianie uwierzyli, że są grodem Kopernika, bo tam się urodził, nawet nie wiadomo w którym domu. W dodatku wmawiają wszystkim, że Kopernik jest wyłącznie ich własnością. Lukas: Już widać zamieszanie i Toruń lekko mówiąc jest wydygany, że Kopernik tyle swojego dojrzałego życia spędził na Warmii, kopara im opadła. Urodził się w Toruniu, ale do końca życia był związany silnie z Warmią, a nawet dzięki niemu fortyfikacja Olsztyna została wzmocniona i Krzyżacy nie zdobyli Olsztyna. Kontrowersyjna metoda promocji, ale skuteczna, teraz warto poszerzać świadomość w Polsce o Koperniku silnie powiązanym z Warmią, gdzie ostatecznie zmarł. Na początek kontrowersyjne koszulki, później będzie czas na coś poważniejszego, ważne że się o tym mówi. lilesa2: Je s t e ś m y zaprawieni w bojach z Toruniem, który uważa że mu się wszystko należy i podczas walki stosuje nieczyste chwyty. Radzę nie lekceważyć przeciwnika. Wasze argumenty są jasne. Potrafią wykpić, oszkalować, okłamać. Proszę zauważyć, że nie dopuszczają w ogóle dyskusji nt. powiązań Kopernika z Warmią. Trzymajcie się Olsztyniacy. Pozdrowienia z Bydgoszczy. james_bond007: Dawniej była niepisana zasada, że tam, gdzie przebywał król, tam była stolica Polski. W Toruniu jeden z królów p r ze by w a ł , p r ze z krótki okres czasu. Czy więc możemy podawać się za byłą stolicę naszego kraju? Podobny nurt myślenia prezentują panowie z Olsztyna. olsztyniaczek mały: Jak widać pomysł starostwa z Kopernikiem był znakomity. Już jesteśmy w telewizji i zanosi się na dłuższą „rywalizację” z Toruniem, co skutkować będzie znakomitą promocją. Jak nietrudno zauważyć obu miastom to wyjdzie na dobre:). Twierz: „Nawet Kopernik uciekł z Torunia do Olsztyna”:) Proponuję takie hasło na billboardach w rydzykowie... olsztyniaczek mały: Hasła negatywne to kiepski pomysł. Lepiej już „Nawet Kopernik przyjechał do Olszyna” lub „zamieszkał w Olsztynie”. Ja bym sobie taką naklejkę na samochód walnął. A skoro powiat reklamuje, to może „Nawet Kopernik przeniósł się na Warmię” – robić odkrycia, mieszkać, zarządzać i zajmować się pieniądzem. Znaczy się na tej naszej piknej Warmii musi być coś ciekawego i ponętnego. A hasełko skierowałbym do warszawiaków. Niech przyjeżdżając do Olsztyna i na Warmię poczują się wielcy jak Kopernik! Tak jak w dowcipie „Darwin umarł, Kopernik nie żyje, a i ja czuję się już nie najlepiej”:) Dowcip miesiąca Opowiada Andrzej Wonia, dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych w Dobrym Mieście: Lekcja przysposobienia obronnego: - Które krwotoki są groźniejsze: zewnętrzne czy wewnętrzne? - Wewnętrzne. - Dobrze, a dlaczego? - Bo trudniej pacjenta obandażować. Warmia wczoraj i dziś Zwyczaje wiosenno-wielkanocne Zwyczaje wiosenne na Warmii są raczej ubogie i w większości wiążą się z obchodzeniem świąt wielkanocnych. Według powszechnego przekonania nadejście wiosny sygnalizują ptaki – jaskółki, wrony, skowronki, bociany, szpaki, pliszki („rozbijają lód ogonkiem”) i dzikie gęsi. W niektórych wsiach (Butryny, Ramsowo) zachowała się pamięć o topieniu kukły zimy. Nikt jednak nie potrafi wyjaśnić pierwotnego znaczenia tego obrzędu, który jest obecnie traktowany jako zabawa dla dzieci. Z kolei zwyczaje ludowe związane z Wielkanocą były bardzo różnorodne i związane zarówno z praktykami kościelnymi, jak i reliktami wierzeń pogańskich. Na Warmii w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą święciło się palmy. Często służyły potem do… smagania. Zachował się też zwyczaj święcenia w piątek przedświąteczny wody i ognia. Ciekawe jest to, że do końca II wojny światowej nie znano tu zwyczaju święcenia potraw (podobnie jak nie znano opłatka na Boże Narodzenie) – to zwyczaj zaadaptowany przez ludność napływową. Stary zwyczaj, praktykowany rankiem pierwszego dnia świąt, nakazywał chodzić do płynącej na wschód wody, aby się nią obmyć – miało to zapewnić zdrowie na cały rok. Do zwyczajów związanych z pierwszym dniem świąt należy również poranna obserwacja słońca. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych zwyczajów „rozrywkowych” było tzw. chodzenie po smaganiu – grupy ludzi z gałązkami wierzbowymi śpiewały pieśni i zbierały wykup, najczęściej w postaci jajek, kiełbasy i ciasta. RP Na podstawie: Anna Szyfer, „Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków”, Olsztyn 1975 Wydawca: Starostwo Powiatowe w Olsztynie Redaktor naczelny: Radosław Paździorko Sekretarz redakcji: Maciej Rytczak Grafika: Marcin Sakowicz Adres redakcji: Starostwo Powiatowe w Olsztynie pl. Bema 5, 10-516 Olsztyn tel. (0-89) 521-05-42 e-mail: [email protected] nakład 300 egz. Druk: HAKUS Pismo w wersji elektronicznej dostępne na stronie www.powiat-olsztynski.pl Rozrywka Znamy laureatów konkursu na najlepszego sportowca powiatu! Piotr Kula bezkonkurencyjny Konkurs na „Najlepszego Sportowca Powiatu Olsztyńskiego w 2008 roku” organizowany przez Gazetę Olsztyńską/Tygodnik Nasza Warmia pod patronatem starosty olsztyńskiego rozstrzygnięty! Bezapelacyjnie wygrał Piotr Kula z Biskupca – jeden z najlepszych żeglarzy w kraju. Radosław Paździorko [email protected] Tegoroczną edycję dotychczasowego plebiscytu zorganizowano na innych niż do tej pory zasadach. Dotychczas „najpopularniejszych sportowców” wybierali nadsyłając kupony czytelnicy Naszej Warmii. Teraz pierwszą dziesiątkę „najlepszych sportowców” wybrała kapituła konkursowa, zaś czytelnicy zgłaszali swoich kandydatów. Oto dziesiątka najlepszych sportowców powiatu olsztyńskiego w 2008 roku: 10. Mirosław Wołyniec (Warmianka Bęsia) – piłka nożna 9. Marcin Jasiukiewicz (DKKK Dobre Miasto) – czołowy polski zawodnik karate w kat. wiekowej junior młod- Fot. Archiwum nr 3 (22) 2009 Zbiorowe zdjęcie najlepszych sportowców powiatu w 2008 roku szy, medalista zawodów rango ogólnopolskiej 8. Oksana Wójtowicz (MKS Dobre Miasto) – najlepsza zawodniczka drużyny siatkarskiej Szkoły Podstawowej w Dobrym Mieście, wielokrotna mistrzyni województwa, 12. w Mistrzostwach Polski czwórek siatkarskich dziewcząt ze szkół podstawowych 7. Magdalena Szaj (niezrzeszona; Barczewo) – mistrzyni Polski szkół podstawowych w piłce nożnej dziewcząt, jedna z najlepszych w kraju piłkarek młodego pokolenia, kadrowiczka 6. Monika Kopińska (Styropol Biskupiec) – jedna z najlepszych młodych kolarek w kraju, z powodzeniem uprawia również biegi przełajowe 5. Krzysztof Sulewski (niezrzeszony; Żardeniki) – uczest- nik kilku ogólnopolskich maratonów, w których zajmował wysokie pozycje 4. Władysław Daliga (UKS Jeziorany) – 9. w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w warcabach klasycznych, 3. i 4. w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w warcabach klasycznych, reprezentant Polski 3. Dong Rui Fang (Arbet Stawiguda) – tenis stołowy; głównie dzięki niej drużyna ze Stawigudy w ubiegłym roku zajęła 1. miejsce w pierwszej lidze i awansowała do ekstraklasy 2. Małgorzata Jasińska (Krokus TSB Barczewo) – reprezentantka Polski w kolarstwie szosowym, jedna z najlepszych polskich kolarek, uczestniczka mistrzostw świata, wicemistrzyni kraju na szosie 1. Piotr Kula (Biskupieckie Towarzystwo Żeglarskie) – reprezentant Polski w żeglarskiej klasie Finn, mistrz kraju seniorów, wicemistrz świata juniorów Trener Roku: Piotr Ferenc z Barczewa. Trener piłkarek mistrzyń Polski szkół podstawowych. Trzy jego podopieczne znalazły się w kadrze Polski młodych piłkarek. Działacz Roku: Leszek Wilczopolski z Jezioran. Jeden z najbardziej aktywnych działaczy w kraju w warcabach. Współorganizator m. in. Mistrzostw Polski, które odbyły się w ośrodku Leśne Wrota koło Klewek. Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy! Trwają przygotowania do II Kiermasu na Trakcie Biskupim w Bałdach Warmińska strawa dla ciała i ducha Gmina Purda szykuje się do drugiej edycji święta Warmii (4 lipca). Przygotowujemy wiele nowych atrakcji – zdradza Edward Cyfus, pomysłodawca Kiermasu. Nowy program imprezy prezentowano 11-15 marca na prestiżowych Międzynarodowych Targach Turystycznych „ITB” w Berlinie. Po sukcesie premierowej edycji Warmińskiego Kiermasu Tradycji, Dialogu i Zabawy (5 lipca 2008 roku), w którym wzięło udział kilka tysięcy osób, apetyty organizatorów wzrosły. - Od początku zapowiadaliśmy Kiermas jako imprezę cykliczną, z rosnącym wachlarzem atrakcji – przypomina wójt Purdy Jerzy Laskowski. Nie były to zapowiedzi bez pokrycia. Tegoroczny Kiermas rozpocznie uroczysta warmińska msza odpustowa z udziałem 15-osobowej orkiestry dętej w kościele na Warmię biskupa Andrzeja Batorego (w ubiegłym roku wjeżdżał bp Hozjusz). W planach jest też odsłonięcie kolejnych pamiątkowych głazów upamiętniających biskupów warmińskich. Na łące w pobliżu Traktu Biskupiego rozbije się jarmark w Butrynach. Potem odbę- sztuki ludowej, rękodzieła dzie się inscenizacja wjazdu i tradycyjnego jadła. Nie zabraknie również strawy dla ducha. - Będą występy sztandarowych artystów regionu: Piotra Bałtroczyka, Krzysztofa Daukszewicza i kabaretu Czyści jak łza – mówi Edward Cyfus. – Na autentyczną „bombę” zapowiada się premierowy występ zespołu Hoboud, który zaprezentuje tradycyjną muzykę warmińską w nowych aranżacjach. To nie koniec atrakcji. Zaplanowano pokazy walk rycerskich, promocje książek Fot. Archiwum 4 Debiutancka edycja Kiermasu była sukcesem, w tym roku zapowiada się jeszcze większy o Warmii, a szczęśliwcy pojadą do domu z płytami CD z prapremierową niespodzianką muzyczną „Kopernik Warmiakiem”. Współorganizatorem imprezy jest Powiat Olsztyński. RP