7 stycznia - Salezjanie
Transkrypt
7 stycznia - Salezjanie
Pismo Parafii św. Stanisława Kostki w Krakowie 7 stycznia 2007 nr 209 (639) Słowo Dla Życia Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w sercach co do Jana, czy nie jest on Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a z nieba odezwał się głos: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”. Łk 3, 15-16. 21-22 W Tobie mam upodobanie Chrzest, którego udzielał św. Jan Chrzciciel, przyjmowali wszyscy, którzy uwierzyli jego nauczaniu i zapragnęli nawrócić się ze swoich grzechów. Był to więc znak nawrócenia. Przyjmowali go różni ludzie, byli wśród nich także wielcy grzesznicy. Dlaczego taki chrzest przyjął Pan Jezus? Przecież On jest całkowicie wolny od grzechu i żadnego nawrócenia nie potrzebował! Przyjmując ten chrzest pokazał wszystkim ludziom, którzy chcą się nawrócić, że się z nimi solidaryzuje, że ich popiera. Razem z Nim jest Bóg Ojciec i Duch Święty. Bóg Ojciec potwierdził wobec zgromadzonych tam ludzi, głosem z nieba, że Pan Jezus jest Jego umiłowanym Synem. Podczas tego chrztu objawiła się ludziom Trójca Przenajświętsza. Również podczas naszego chrztu był obecny Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Dzięki temu, że zostaliśmy ochrzczeni w Duchu Świętym, staliśmy się dziećmi Bożymi. Rozważmy jak bardzo Pan Bóg musi nas kochać. Postępujmy tak by mógł powiedzieć, że i w nas „ma upodobanie”. Ks. Robert Wróblewski UROCZYSTOŚĆ OBJAWIENIA PAŃSKIEGO – 6 STYCZNIA – 1. Dzień 6 stycznia w kalendarzu liturgicznym Kościoła Katolickiego to dzień, w którym przypada święto „Objawienia Pańskiego” lub zwyczajowo nazwane „Święto Trzech Króli”. Ta uroczystość należy do jednej z pierwszych, którą uświęcił kościół. Na Wschodzie jej pierwsze ślady można spotkać już w III wieku. Tego dnia kościół Grecki obchodził święto Bożego Narodzenia, ale w znacznie poszerzonym tego słowa znaczeniu tj. jako uroczystość „Epifanii”- czyli ukazanie się Jezusa całemu światu jako Boga w tajemnicy wcielenia. Na zachodzie zaś uroczystość Objawienia Pańskiego datowana jest począwszy od końca IV wieku, i obchodzona była oddzielnie od Świąt Bożego Narodzenia. Jerozolimy nie wiemy, natomiast tradycja mówi, że byli z Arabii, Etiopii oraz Chaldei i nosili dobrze znane w dzisiejszych czasach imiona : Kacper, Melchior i Baltazar. W tym momencie nasuwa się pytanie skąd Mędrcy wiedzieli jak ważny jest symbol- gwiazda, którą ujrzeli?. Starotestamentalna przepowiednia „gwiazda wyjdzie z Jakuba” i nauki Proroka Daniela głoszone w IV wieku przed Chrystusem rozpowszechniły się na całym wschodzie. Wówczas, kiedy ukazała się tajemnicza gwiazda mędrcy odczytali to jako znak, iż przyjście Zbawiciela na ziemię jest bliskie. Chrystus narodzić się miał w małym państewku podbitym przez Rzymian zwanym Judeą, ale królowie idąc za światłem dotarli do „Domu Chleba” – Betlejem. 2. 3. Istotę tej uroczystości odnajdujemy w Piśmie Świętym, a dokładnie w Ewangelii Św. Mateusza, który pisze, iż owego dnia Mędrcy przybyli ze wschodu do Jerozolimy pytając króla Heroda: „Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon.”(Mt 2,2). Ilu dokładnie magów przybyło do 2 Objawienie Pańskie łączy się z pewną symboliką odrębną od innych uroczystości. Pierwsza to dary złożone nowo narodzonemu dzieciątku, druga zaś to sami mędrcy ze wschodu. Kacper ofiarował Chrystusowi złoto – symbol królestwa, albowiem dzieciątko w przyszłości miało się stać królem Świata, ale również królem ludzkich serc. Baltazar tajemnicze- mu dziecięciu przyniósł ze swego kraju kadzidło. Można by przypuszczać, iż ten mędrzec chyba najtrafniej rozpoznał kim jest to szczególne niemowlę, które w przyszłości odmieni los ludzkości. We wszystkich kulturach i religiach kadzidło paliło się Bogom. Babiloński mędrzec wiedział zatem, iż stoi prze obliczem kogoś szczególnego do którego należy cały świat. Melchior zaś złożył Chrystusowi mirrę – wonności, którymi po śmierci namaszczane miało być ciało Nowo narodzonego. Ten mędrzec zapewne przypuszczał, iż człowiek, który w tak szczególnych okolicznościach przyszedł na świat, w wyjątkowy sposób również z niej będzie odchodził. 4. Jak wiemy każdy z Trzech królów, którzy nawiedzili Chrystusa w Betlejem przyniósł dar ze swojego Kraju. Bez wątpienia symbolika złota, mirry i kadzidła obecna jest w późniejszym życiu Naszego Zbawiciela. Co zatem symbolizują sami magowie? Odpowiedź jest prosta: Pierwotny kościół w trzech Królach widzi siebie, świat pogański oraz cały rodzaj ludzki, wśród której narodził się Jezus Chrystus. Trzej królowie to wszyscy ludzie i narody, które z różnych stron świata przybywają aby oddać mu pokłon. Pomimo, iż tradycja czy data obchodzenia święta Narodzin Zbawiciela między wyznawcami może się różnić to jednak wymiar, charakter i cel pozostaje niezmienny – Oddanie czci temu przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my istniejemy por.(1Kor 8,6). trzech Króli jak i mogą być pierwszymi literami łacińskiego zdania : „ Niech Chrystus mieszka i Błogosławi.”, po łacinie: „Christus Mansionem Benedicat” Zazwyczaj po tych literach piszemy również obowiązujący rok Pański. 6. Podsumowując należy podkreślić ponadczasowy wymiar i charakter święta Objawienia Pańskiego. Tak jak przed dwoma tysiącami lat temu mędrcy ze wschodu nawiedzili Chrystusa, tak Chrystus odwiedza także nasze domy za pośrednictwem Kapłanów poprzez tzw. „ Kolędę” – czyli odwiedziny mające na celu pobłogosławienie domu i członków rodziny. Każde istnienie ludzkie dla Chrystusa jest ważne, wszyscy jesteśmy równi i każdy ma prawo a także obowiązek do spotkania i przyjęcia Chrystusa do swej rodziny. Trzej królowie przynieśli dzieciątku ważne i szczególne dary my także, powinniśmy przez całe swoje życie dawać Chrystusowi dary i świadectwo prawdziwej miłości, której On sam nas nauczył. Bartłomiej Steczko, 1.01.2007r. 5. Od połowy XV wieku w Kościołach poświęca się kadzidło i kredę. Kredą oznaczamy drzwi na znak, obecności i przyjęcia wcielonego Bożego Syna. Piszemy na drzwiach litery K+M+B, które mogą oznaczać zarówno inicjały imion 3 Orędzie Jego Świątobliwości Benedykta XVI z okazji Światowego Dnia Pokoju 1 stycznia 2007 OSOBA LUDZKA SERCEM POKOJU 1. Na początku nowego roku chciałbym skierować do rządzących i odpowiedzialnych za narody oraz wszystkich ludzi dobrej woli życzenie pokoju. Zwracam się z tym życzeniem przede wszystkim do tych, którzy zaznają bólu i cierpienia, do tych, którym zagraża przemoc i siła oręża, i tych, którzy, pozbawieni wszelkiej godności, oczekują dowartościowania na poziomie ludzkim i społecznym. Kieruję je do dzieci, których niewinność ubogaca ludzkość w dobroć i nadzieję, a ich cierpienie pobudza nas wszystkich, abyśmy zaprowadzali sprawiedliwość i pokój. Właśnie myśląc o dzieciach, zwłaszcza o tych, których przyszłość jest zagrożona przez wyzysk i zło dorosłych, nie mających skrupułów, pragnąłem z okazji Światowego Dnia Pokoju skoncentrować uwagę wszystkich na temacie: Osoba ludzka sercem pokoju. Jestem bowiem przekonany, że gdy szanuje się osobę, umacnia się pokój, a wprowadzając pokój, tworzy się perspektywy dla autentycznego, integralnego humanizmu. W ten sposób przygotowuje się spokojną przyszłość dla następnych pokoleń. 4 Osoba ludzka i pokój – dar i zadanie 2. Pismo Święte mówi: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). Człowiek posiada osobową godność, gdyż został stworzony na obraz Boży; nie jest tylko czymś, ale kimś, zdolnym do poznawania siebie, do panowania nad sobą, do dawania siebie w sposób wolny i do tworzenia wspólnoty z innymi osobami. Równocześnie przez łaskę jest powołany do przymierza ze swoim Stwórcą, do dania Mu odpowiedzi wiary i miłości, jakiej nikt inny nie może za niego dać1. W tej wspaniałej perspektywie staje się zrozumiałe zadanie, jakie zostało powierzone istocie ludzkiej – ma ona dojrzewać w zdolności kochania i przyczyniać się do postępu świata oraz jego odnowy w sprawiedliwości i pokoju. Św. Augustyn w syntetycznym stwierdzeniu poucza: „Bóg, który nas stworzył bez naszego udziału, nie chciał zbawić nas bez nas”2. Wszystkie zatem istoty ludzkie powinny pielęgnować w sobie świadomość tego podwójnego wymiaru – daru i zadania. 3. Także pokój jest zarazem darem i zadaniem. Jeśli prawdą jest, że pokój między poszczególnymi ludźmi i narodami, zdolność do życia obok siebie w sprawiedliwości i solidarności, wymaga nieustannego wysiłku, jest też prawdą – może nawet w większym stopniu – że pokój jest darem Boga. Pokój jest bowiem cechą Bożego działania, która przejawia się zarówno w stworzeniu uporządkowanego i harmonijnego wszechświata, jak też w odkupieniu ludzkości, która potrzebowała wyprowadzenia z nieporządku grzechu. Stworzenie i odkupienie stanowią zatem klucz do zrozumienia sensu naszego istnienia na ziemi. Mój czcigodny poprzednik Jan Paweł II, zwracając się do Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych 5 października 1995 roku, powiedział, że „nie żyjemy w świecie irracjonalnym i pozbawionym sensu, ale że istnieje w nim moralna logika, która rozjaśnia ludzką egzystencję i umożliwia dialog między ludźmi i narodami”3. Ta transcendentna „gramatyka” – to znaczy ów zbiór reguł postępowania indywidualnego i wzajemnych odniesień osób, opartych na zasadach sprawiedliwości i solidarności – jest wpisana w sumienia, w których odzwierciedla się mądry zamysł Boga. Jak powiedziałem niedawno, „wierzymy, że na początku jest wieczne Słowo, rozum, a nie irracjonalność”4. Pokój jest zatem również zadaniem, które wymaga od każdego osobistej odpowiedzi, zgodnej z planem Bożym. Kryterium, na którym powinna opierać się ta odpowiedź, musi być przestrzeganie reguł owej „gramatyki” zapisanej w sercu człowieka przez Boskiego Stwórcę. W tej perspektywie norm prawa naturalnego nie należy uważać za dyrektywy narzucone z zewnątrz i jakby wymierzone w wolność człowieka. Przeciwnie, powinny być one przyjmowane jako wezwanie do wiernej realizacji powszechnego planu Bożego, wpisanego w samą naturę istoty ludzkiej. Narody, kierując się takimi normami, mogą – z zachowaniem swych kultur – zbliżyć się do największej tajemnicy, jaką jest tajemnica Boga. Uznanie i poszanowanie prawa naturalnego stanowi zatem również dziś wielką podstawę dla dialogu między wyznawcami różnych religii, jak też dialogu wierzących z niewierzącymi. Jest to wielka płaszczyzna spotkania i tym samym fundamentalna przesłanka prawdziwego pokoju. Prawo do życia i do wolności religijnej 4. Obowiązek poszanowania godności każdej istoty ludzkiej, w której naturze odzwierciedla się obraz Stwórcy, w konsekwencji oznacza, że nie można dysponować osobą wedle upodobania. Kto cieszy się większą władzą polityczną, technologiczną, ekonomiczną, nie może wykorzystywać jej do naruszania praw innych, będących w mniej szczęśliwym położeniu. Na poszanowaniu praw wszystkich ludzi bowiem buduje się pokój. Mając tę świadomość, Kościół broni podstawowych praw każdego człowieka. W szczególności domaga się poszanowania życia i wolności religijnej każdego. Poszanowanie prawa do życia w każdej jego fazie stanowi punkt o decydującym znaczeniu: życie jest darem, 5 OSOBA LUDZKA SERCEM POKOJU którym podmiot nie dysponuje w pełni. Podobnie zapewnienie prawa do wolności religijnej stawia istotę ludzką w relacji do transcendentnego Pryncypium, które uniezależnia ją od osądu człowieka. Prawo do życia i do swobodnego wyrażania własnej wiary w Boga nie podlega władzy człowieka. Pokój wymaga ustalenia jasnych granic między tym, czym można, a tym, czym nie można dysponować: w ten sposób uniknie się niedopuszczalnych ingerencji w owo dziedzictwo wartości, które jest właściwe człowiekowi jako takiemu. nych wypadków okrutnej przemocy. Istnieją reżimy, które narzucają wszystkim jedną religię, podczas gdy reżimy obojętne stosują nie tyle agresywne prześladowanie, ile systematyczny kulturowy ostracyzm w odniesieniu do przekonań religijnych. W każdym wypadku nie jest respektowane fundamentalne prawo człowieka, co ma poważne konsekwencje dla pokojowego współżycia. W ten sposób szerzy się jedynie mentalność i kulturę przeciwne pokojowi. 5. 6. Jeśli chodzi o prawo do życia, trzeba wyraźnie powiedzieć, że w naszej społeczności dokonuje się zagłady życia: obok ofiar konfliktów zbrojnych, terroryzmu i różnorakich form przemocy są ofiary cichej śmierci, spowodowanej przez głód, przez aborcję, eksperymenty na embrionach i eutanazję. Jak można nie dostrzegać, że to wszystko jest zagrożeniem pokoju? Aborcja i eksperymenty na embrionach są bezpośrednim przeciwieństwem postawy otwarcia na drugiego, która jest konieczna do tworzenia trwałych, pokojowych relacji. Gdy zaś chodzi o wolność wyrażania własnej wiary, przejawem braku pokoju w świecie są trudności, jakich chrześcijanie i wyznawcy innych religii często doznają w publicznym i swobodnym wyznawaniu swoich przekonań religijnych. Mówiąc w szczególności o chrześcijanach, muszę z bólem zwrócić uwagę na to, że nie tylko czasami napotykają przeszkody; w niektórych państwach są wręcz prześladowani, a całkiem niedawno doszło do tragicz- 6 Równość natury wszystkich osób U źródeł wielu napięć zagrażających pokojowi są niewątpliwie liczne niesprawiedliwe nierówności, wciąż jeszcze będące dramatem w świecie. Wśród nich szczególnie zdradliwe są, z jednej strony, nierówności w dostępie do podstawowych dóbr, jak pożywienie, woda, mieszkanie, opieka zdrowotna, z drugiej zaś utrzymujące się nierówności pomiędzy mężczyzną i kobietą w egzekwowaniu fundamentalnych praw ludzkich. Uznanie zasadniczej równości ludzi, wynikającej ze wspólnej im transcendentnej godności, stanowi niezwykle ważny element budowania pokoju. Równość na tym poziomie jest zatem dobrem wszystkich, wpisanym w ową „gramatykę” naturalną, którą daje się odczytać z Bożego zamysłu stworzenia; dobrem, które jej nie może ignorować bądź lekceważyć, gdyż wywołałoby to poważne skutki będące zagrożeniem dla pokoju. Wielka nędza, jaką cierpią liczne populacje, szczególnie na kontynencie afrykańskim, prowadzi do gwał- townego wyrażania roszczeń, co stanowi straszliwą ranę zadaną pokojowi. 7. Również niedostateczne poświęcanie uwagi sytuacji kobiety wprowadza do porządku społecznego elementy niestabilności. Mam na myśli wykorzystanie kobiet, traktowanych jak przedmioty, a także wielorakie formy braku poszanowania ich godności; mam na myśli również – w innym kontekście – rozmaite wizje antropologiczne utrzymujące się w niektórych kulturach, w których pozycja kobiety jest mocno podporządkowana woli mężczyzny, czego konsekwencją są sytuacje krzywdzące dla jej osobowej godności i stanowią przeszkodę w korzystaniu z podstawowej wolności. Nie można się łudzić, że będzie zagwarantowany pokój, dopóki nie zostaną przezwyciężone również te formy dyskryminacji, które godzą w godność osobistą, wpisaną przez Stwórcę w każdą istotę ludzką5. „Ekologia pokoju” 8. Jan Paweł II pisze w Encyklice Centesimus annus: „Nie tylko ziemia została dana człowiekowi przez Boga, aby używał jej z poszanowaniem pierwotnie zamierzonego dobra, dla którego została mu ona dana, ale również człowiek jest dla siebie samego darem otrzymanym od Boga i dlatego musi respektować naturalną i moralną strukturę, w jaką został wyposażony”6. W odpowiedzi na ten dar, powierzony mu przez Stwórcę, człowiek, wraz z sobie podobnymi, może kształtować świat pokoju. Obok ekologii natury istnieje zatem ekologia, którą moglibyśmy nazwać „ludzką”, a która z kolei domaga się „ekologii społecznej”. Oznacza to, że ludzkość, jeśli zależy jej na pokoju, powinna zwracać coraz większą uwagę na związki, jakie istnieją między ekologią naturalną, czyli poszanowaniem przyrody, a ekologią ludzką. Doświadczenie pokazuje, że każda postawa braku poszanowania środowiska szkodzi współżyciu ludzkiemu, i odwrotnie. Coraz wyraźniej jawi się nierozerwalny związek między pokojem ze światem stworzonym i pokojem pomiędzy ludźmi. Jeden i drugi zakładają pokój z Bogiem. Wiersz-modlitwa św. Franciszka, znany jako „Hymn do brata Słońca”, stanowi wspaniały przykład – zawsze aktualny – tej wielokształtnej ekologii pokoju. Benedykt XVI, pp. Watykan, 8 grudnia 2006 roku Przypisy: 1. Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 357. 2. Mowa 169, 11, 13: PL 38, 923. 3. N. 3. 4. Homilia na Islinger Feld w Ratyzbonie, 12 września 2006 r. 5. Por. List do biskupów Kościoła katolickiego na temat współpracy mężczyzny i kobiety w Kościele i świecie (31 maja 2004), n.15-16. 6. N. 38. ciąg dalszy w następnym numerze Dębnickiego Dzwonu 7 Serdecznie zapraszamy wszystkich których sercu bliska jest nasza Dębnicka Parafia i jej Parafianie, na coroczne spotkanie przy łamaniu się opłatkiem w dniu 7 stycznia 2007r. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.00 modlitwą w kościele, po której zejdziemy do sali oratoryjnej, aby swoją bliskość wyrazić życzeniami, przełamaniem się opłatkiem i wspólnym kolędowaniem. 8 Kącik dla dzieci Zostać Aniołem Dobroci - Przybieżeli do Betlejem Pasterze! – rozległo się przed drzwiami mieszkania w jednej ze starych kamienic. Otwarła drzwi pochylona staruszka i na widok dzieci jej oczy stały się jeszcze bardziej promienne. – Zapraszam, zapraszam, moje aniołeczki! – powiedziała. Dzieciaki z ogromną ciekawością rozglądały się po mieszkaniu. Ciężkie, rzeźbione meble, duży żyrandol z kolorowych szkiełek wiszący nad ich głowami, podniszczony, ale czysty dywan – to wszystko sprawiało, że czuli się jak w innym świecie. Złożyli pani domu życzenia świąteczno – noworoczne. Okazało się, że nie ma ona już nikogo z najbliższej rodziny gdyż albo umarli, albo zginęli w czasie wojny. Oglądając pożółkłe zdjęcia Janek zapytał wskazując na młodego mężczyznę w mundurze – A kto to taki? To mój mąż, ostatni raz widziałam go właśnie takiego – odpowiedziała babcia i opowiedziała im o powstaniu warszawskim, o tym jak w czasie wojny wśród wybuchu bomb zbierano się, by w Boże Narodzenie i Nowy Rok śpiewać razem kolędy. Godzina minęła bardzo szybko. Kolędnicy mieli jeszcze do odwiedzenia kilka osób. – Dziękujemy bardzo za miłe przyjęcie, cieszymy się, że mogliśmy panią poznać. Prosimy przyjąć małą pamiątkę - szopkę, którą sami wykonaliśmy – zakończył spotkanie Jacek. To ja dziękuję – starsza pani wyciągnęła kolorową torbę – weźcie te cukierki, na pewno tam, gdzie pójdziecie będą nie tylko samotni, ale i ubodzy, może i małe dzieci. Niech i ja przyczynię się do ich radości. - Bardzo dziękujemy! Wyszli przed dom. – Widzieliście jaka dobroć odbijała się z jej twarzy? – zapytała Magda – czułam się tak, jakby anioł rozmawiał z nami. – I te cukierki – dodała Iga – przecież tak naprawdę jej także się nie przelewa, a pomyślała o innych. To jest właśnie życie według ewangelii, taki „wdowi grosz”, który pochwalił Pan Jezus – mądrze podsumował Tomek. I poszli dalej, do tych najbiedniejszych, zaśpiewać im o narodzeniu Jezusa, zanieść radość, trochę Bożej miłości i wraz z życzeniami podzielić się tym co mają – cukierkami od Anioła Dobroci. 9 JAN PAWEŁ II SŁYSZAŁEŚ? opr. Magdalena D. Chrzest włącza nas w życie Boga O tej głębokiej więzi z życiem Bożym przypomina nam dzisiejsze święto Chrztu Pańskiego. … sprawowanie Sakramentu Chrztu jest dla nas wszystkich wezwaniem do powrotu do korzeni chrześcijańskiego powołania. Wszelkie dobro, jakie dokonujemy z pomocą Bożą pomocą, oparte jest bowiem na fundamencie chrztu, który obdarzając nas łaską, czyni nas dziećmi Bożymi i włącza nas we wspólnotę wierzących. Niech Maryja pomaga (…) nam, abyśmy (…) umieli coraz lepiej wypełniać nasze przyrzeczenia chrzcielne, podsycając każdego dnia płomień wiary, przekazany nam na początku naszego chrześcijańskiego życia. Modlitwa na Anioł Pański Watykan, 9 I 200 Chrzest jest powtórnym narodzeniem, narodzeniem z wysoka, nie mniej prawdziwym i realnym niż narodziny do życia ziemskiego. Przy Chrzcie, wedle słów św. Pawła, zostajemy zanurzeni w śmierć Chrystusa, aby w ten sposób otrzymać udział w Jego zmartwychwstaniu. (…) Święty, którego imię otrzymujemy (…), ma każdemu z nas stale uświadamiać owo Boże synostwo, jakie stało się naszym udziałem. Kiedy patrzę wstecz, widzę, jak droga mojego życia, poprzez środowisko (…), poprzez parafię, poprzez moją rodzinę, prowadzi mnie do jednego miejsca: do chrzcielnicy w wadowickim kościele parafialnym. Przy tej chrzcielnicy zostałem przyjęty do łaski Bożego synostwa i do wiary Odkupiciela mojego, do wspólnoty Jego Kościoła, w dniu 20 czerwca 1920 roku. Rodzice, dając mi to imię, chcieli mnie powierzyć opiece św. Karola Boromeusza. Przede wszystkim w samym już Sakramencie Chrztu zawiera się początek całego powołania chrześcijańskiego (…) wszystko z tej łaski, z tego sakramentu, w naszym życiu wynika. Jan Paweł II Auto biografia 10 ZEGAR Cicho wdali gdzieś na wieży, Która stoi długie wieki Zegar nieustannie czas mierzy Słychać go z zaułków dalekich. Przyjdzie pora, kiedy w nocy Stary rok odejdzie do historii mroku, Zegar wybije o północy Czas powitania Nowego Roku. Wiec na progu tego wydarzenia Z którym każdy wiąże swoje nadzieje, Złóżmy sobie serdeczne życzenia Niech nam się wszystkim dobrze dzieje. W dobrym zdrowiu i w pomyślności Niech dostatnio i spokojnie się nam żyje, W naszym życiu było więcej życzliwości, Niech każde serce rytmem radości bije! 28 XII 2001 Eugeniusz 11 DZIĘKUJĘ PROSZĘ Jeżeli po przeczytaniu Dziękuję – Proszę zrodzi się w nas potrzeba serca aby podzielić się z kimś potrzebującym, aby zaspokoić czyjąś prośbę to wystarczy tylko podejść do punktu odzieży u p. Halinki, w naszej parafii i pozostawić tam to czym chcemy się podzielić. Można tam również pozostawić informację o innych rzeczach, którymi chcielibyśmy się podzielić. Jeżeli prośba będzie dotyczyła pieniędzy, to można je w kopercie opisanej dla kogo pozostawić w zakrystii naszego kościoła lub w kancelarii parafialnej. Prosimy o: • kuchenkę elektryczną 2 i 4 palnikową, • wirówkę do bielizny, • śpiwory i kołdry, • koce, • prześcieradła, • ciepłą bieliznę osobistą męską, • 2 osobowy fotel rozkładany, • 1 lodówkę dużą i 1 małą, • pralkę automatyczną, • gazowy piecyk łazienkowy, • oddzielnie zapakowane środki czystości, • 2 jednoosobowe tapczany, • pralkę „Frania”, • kuchenkę gazową 4 palnikową z piekarnikiem Ewa, kolor brązowy (012 6585925 - najlepiej wieczorem), • odzież dla dorosłych, Pomożemy: • naprawić sprzęt gospodarstwa domowego, • porozmawiać, • wspólnie pomodlić się, Dziękujemy za: Oferujemy: • odzież dziecięcą i młodzieżową,, • wersalkę, • 1 telewizor czarno biały i 1 telewizor kolorowy, • 2 szafki kuchenne, 12 • • kolejne 50 zł. na lekarstwa dla Sylwka ze szkoły przy ul. Tynieckiej ofiarowywane co miesiąc, od dwóch lat, przez brata p. z ul. Skwerowej, • wszystkie przekazane rzeczy, Wszystkim Paniom z Zespołu Charytatywnego życzymy dużo zdrowia, sił i ochoty na kolejne 365 dni Nowego Roku pracy, w nie zawsze łatwym posługiwaniu potrzebującym. Przypominamy osobom korzystającym z pomocy Zespołu Charytatywnego, że rodzaj i wysokość udzielanej pomocy jest objęta tajemnicą. Dotyczy to zarówno pracowników Zespołu, jak i Państwa. Decyzje o wysokości udzielanej pomocy w każdym przypadku podejmuje Zarząd kierując się aktualną sytuacją konkretnych rodzin i wysokością pieniędzy pozyskanych ze zbiórek. Kontakt z Zespołem Charytatywnym poprzez panią Halinkę pod telefonem stacjonarnym 012-266-71-89, komórkowym 0-601 18 20 38, lub panią Basie pod telefonem 0-510 50 05 19. Przyjmowanie rzeczy odbywa się w poniedziałki od 17.00 do 18.00, a wydawanie w czwartki od 17.00 do 18.00. Prosimy o przestrzeganie godzin przyjmowania i wydawania. Prosimy o przynoszenie rzeczy czystych i sprawnych. Parafia św. Stanisława Kostki ul. Konfederacka 6 30-306 Kraków OFIARA NA OGRZEWANIE KOŚCIOŁA Imię i nazwisko .............................................................................................. ul. .................................................................................................................. Kwota: ........................................................................................................... Można również złożyć ofiarę wpłacając na konto Parafii. Za złożone ofiary serdecznie dziękujemy. Bank PeKaO S.A. II Oddział w Krakowie, ul Kapelanka 1 Nr konta: 55 1240 1444 1111 0000 0937 1431 TYDZIEŃ W MODLITWIE 7 I 2007 Święto Chrztu Pańskiego, Czyt.: Iz 42, 1-4. 6-7; Ps 29; Dz 10, 34-38; Łk 3, 15-16. 21-22; 700 · w int. śp. Piotra (gregoriańska), 830 · dziękczynna za miniony rok z prośbą o zdrowie i potrzebne łaski dla członków Żywego Różańca, ks. opiekuna i ich rodzin, · w int. śp. Kunegundy, Stanisławy i Władysławy Orsd, 1000 · w int. śp. Juliana Regenczuka, · o zdrowie i błogosławieństwo Boże dla Kazimierza w rocznicę urodzin, 1130 · w intencji Parafian, · w int. śp. Anny Chmielak w 30 dniu po śm., · w int. śp. Haliny w 13 rocz. śm., 1300 · w int. śp. Franciszki Kucharskiej, 1730 · Adoracja Najświętszego Sakramentu, 1800 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), 9 I 2007 Czyt.: Hbr 2, 5-12; Ps 8; Mk 1, 21-28; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), · o szczęśliwą podróż i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych dla Danuty i Artura, 800 · w int. śp. zmarłych polecanych w wypominkach, 1800 · w int. śp. Stanisławy i Wojciecha Wrońskich i Joanny Indyk, 8 I 2007 Czyt.: Hbr 1, 1-6; Ps 97; Mk 1, 14-20; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), · w int. śp. Antoniego w 17 rocz. śm., · w int. śp. Ignacego Olesiaka z rodzicami, 800 · o błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej dla Katarzyny i Janusza Maniaków w rocz. ślubu oraz dla ich synka Franciszka, 1800 · w int. śp. Ryszarda w 22 rocz. śm. od żony, córki, zięcia i wnuczki, 10 I 2007 Czyt.: Hbr 2, 14-18; Ps 105; Mk 1, 29-39; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), 800 · 1800 · w intencji próśb i podziękowań do Matki Bożej, 14 11 I 2007 Czyt.: Hbr 3, 7-14; Ps 95; Mk 1, 40-45; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), · w int. śp. Władysława Kapusty, · w int. śp. Stanisława Ciszewskiego w 41 rocz. śm., 800 · o pomyślny przebieg operacji Dawida Greena, 1800 · o miłosierdzie Boże dla śp. Anny Chmielak o Żywego Różańca, 12 I 2007 Czyt.: Hbr 4, 1-5. 11; Ps 78; Mk 2, 1-12; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), 800 · 1745 · koronka do Miłosierdzia Bożego, 1800 · w int. śp. Stanisławy i Wojciecha Wrońskich oraz Joanny Indyk, 13 I 2007 Czyt.: Hbr 4, 12-16; Ps 19; Mk 2, 13-17; 700 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), · w int. śp. Piotra (gregoriańska), 800 · 1800 · w int. śp. Doroty Wojas od rodziców, 14 I 2007 – 2 Niedziela Zwykła, Czyt.: Iz 62, 1-5; 1 Kor 12, 4-11; J 2, 1-12; 700 · w int. śp. Piotra (gregoriańska), 830 · w int. śp. Mariana, Julii i Józefa w 10 rocz. śm., 1000 · w int. śp. Marii, Stefana i Jana Sojów, 1130 · w intencji Parafian, · w int. śp. Tomasza Kolbusza od rodziny Wilamów, · w int. śp. Edwarda Kwaśniewskiego i Bogdana, 1300 · z okazji urodzin Małgorzaty i Elżbiety o błogosławieństwo Boże, · dziękczynno · błagalna z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych dla Anny Polewki w podzięce za matczyną miłość, · w int. śp. Stanisława Bobera w rocz. śm., 1800 · w int. śp. Jadwigi Kasicy (gregoriańska), 15 OGŁOSZENIAPARAFIALNE ŚWIĘTO CHRZTU PAŃSKIEGO 7 STYCZNIA 2007 1. Przeżywamy Święto Chrztu Pańskiego. Kończy ono cykl świąt skupionych wokół tajemnicy Wcielenia i Narodzenia Pańskiego. Chrystus kończy okres życia ukrytego i rozpoczyna publiczną działalność. 4. Chór Dębnicki pragnie dla nas zaśpiewać 7 stycznia na Mszach św. o 8.30 oraz 10.00. 14 stycznia na Mszy św. o 18.00. 21 stycznia na Mszy św. o 11.30 oraz 13.00; bezpośrednio po Mszach św. będzie krótki koncert. 2. Dziś o 15.00 opłatek, zmiana tajemnic Żywego Różańca i spotkanie dla wszystkich Grup Parafialnych i wszystkich chętnych, którzy pragną połamać się opłatkiem, wspólnie pomodlić i śpiewać kolędy; początek w kościele a potem w podziemiach. Gorąco zapraszamy wszystkich. 5. Trwa wizyta duszpasterska. Pragniemy spotkać się modlitwie i rozmowie, w miarę możliwości, z całą rodziną. Na stole powinny znajdować się: krzyż, świece, Pismo Święte, woda święcona i kropidło, zeszyty dzieci z religii. Zwykle kilka dni przed kolędą, ministranci roznoszą karteczki z przybliżoną godziną kolędy. 3. Dzisiejsza taca przeznaczona jest na planowany remont dachu. Za każdą ofiarę serdecznie dziękujemy. Ks. Robert Wróblewski Proboszcz Redakcja: Ks. Robert Wróblewski, s. Małgorzata Gromada, Teresa Flanek, Czesław Nowarski, Magdalena Dudek, red. nacz. Janusz Kościński, Wojciech Pietras tel. (012) 269 16 18 Internet: http://parafia.salezjanie.krakow.pl 16 koszt.wydania 0,75 zł