Propozycja homilii dla dorosłych
Transkrypt
Propozycja homilii dla dorosłych
Propozycja szkicu homilii do dorosłych na XV Dzień Papieski XXVIII niedziela zwykła A, 11 października 2015 roku Ks. dr Radosław Kacprzak, Radom Moi Drodzy! I. Wstęp, doświadczenie życiowe Każdy z nas ma w swoim sercu różne pragnienia, które są źródłem stabilizacji i szczęścia. Gdy rozmawia się z ludźmi chorymi źródłem szczęścia dla nich jest dobry stan zdrowia, trafna diagnoza czy też perspektywa wyjścia ze szpitala do domu i spotkanie z bliskimi. Dla ludzi młodych szczęściem jest spotkanie dobrego i zaufanego przyjaciela, osoby z którą można się w przyszłości związać na całe życie i założyć dobrą i zdrową rodzinę. Człowiek prowadzący swój własny biznes na pewno powie, że dla niego szczęściem jest osiągniecie dobrego wyniku w interesach i zarobienie sporej liczby pieniędzy. Pytanie o szczęście i jego źródło to jedno z podstawowych pytań naszej egzystencji. Dobrze się składa, gdy ludzie na różnym etapie życia zadają sobie pytanie o to, co tak naprawdę może być źródłem szczęścia i stabilizacji życiowej. Takie pytania świadczą o tym, że człowiek jest istotą poszukującą, ma pewną sferę duchową i zależy mu na tym, by przez to życie przejść w sposób godny. To stawianie pytań o sens życia i źródło szczęścia nie jest charakterystyczne tylko dla nas ludzi żyjących w naszych czasach. Takie pytania stawiali też bohaterowie biblijnych perykop. Kiedy bowiem prześledzimy zwłaszcza ewangeliczne sceny biblijne zobaczymy tam wiele spotkań licznych ludzi, który prowadzą dialog z Jezusem i tak naprawdę pytają o sens swojego życia. II. To mówi Pan Biblijny autor listu do Hebrajczyków podpowiada nam, że Słowo Boże jest żywe i skuteczne i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha oraz zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. I rzeczywiście dotyka naszego serca ta niezwykła scena spotkania człowieka z Jezusem na kartach dzisiejszej Ewangelii. Widzimy jego niezwykłe pragnienie dialogu z Mistrzem z Nazaretu i próbę zadania bardzo ważnego pytania o to co zrobić, by osiągnąć życie wieczne. To ważne pytanie, jest tak naprawdę pytaniem o to, co jest gwarancją szczęścia w życiu. Bohater biblijnej perykopy uzyskuje odpowiedź, z której nie do końca jest zadowolony: aby osiągnąć pełnię szczęścia czyli życie wieczne trzeba przestrzegać przykazań. Autor pytania skierowanego do Jezusa stwierdza jasno, że wszystkiego tego przestrzegał już od młodości i ma pewien niedosyt. Jezus jednak nie zostawia go bez odpowiedzi na postawione pytanie. Boża logika jest nieco głębsza. Proponuje mu sprzedanie swoich dóbr materialnych i rozdanie ich ubogim po to, by osiągnąć skarb w niebie. Jaka jest jego reakcja na taką odpowiedź Jezusa? Odchodzi zasmucony, nie jest gotów zostawić wszystkiego, gdyż jest zbytnio przywiązany do dóbr materialnych i nie potrafi z nich zrezygnować, by postawić sobie w życiu jasny cel- osiągnięcie życia wiecznego czyli życia w Bogu, u którego wszystko jest możliwe. Pan Jezus podejmując dialog z człowiekiem, który stawia mu pytanie o możliwość osiągniecia życia wiecznego podkreśla, że dobra materialne nie dają w pełni poczucia bezpieczeństwa i nie zaspokajają wszystkich potrzeb człowieka, zwłaszcza tych na płaszczyźnie duchowej. One dają tylko chwilowe zadowolenie i poczucie stabilizacji. Co zatem może być dla nas źródłem szczęścia i gwarancją tego, że w przyszłości osiągniemy życie wieczne? To pytanie jest ciągle aktualne i nigdy nie traci na wartości. III. Zastosowanie, aktualizacja Siostry i bracia! Już po raz XV obchodzimy w naszej ojczyźnie Dzień Papieski pod hasłem Jan Paweł II - Patron Rodziny. Jest to okazja do pochylenia się nad nauczaniem tego wielkiego świętego z rodu Polaków. Św. Jan Paweł II biorąc przykład z Jezusa wielokrotnie w swoim nauczaniu dawał odpowiedzi na pytania o to, co mamy zrobić by osiągnąć szczęście w życiu i jaką obrać w życiu drogę, by wartości materialne nie przysłoniły nam prawdziwego szczęścia, które w pełni może dać tylko Bóg. Ojciec święty wielokrotnie podkreślał, że droga do szczęścia jest możliwa do zrealizowania w rodzinie. Papież podkreślał, że poprzez rodzinę przebiega historia człowieka, historia zbawienia ludzkości, przez rodzinę idzie przyszłość świata i Kościoła. Rodzina jest centrum i sercem cywilizacji miłości. Dlatego też spośród wielu dróg, na których Kościół służy zbawieniu człowieka rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą (por. List do Rodzin Gratissimam sanae, 2.02.1994). Papież wiele razy zaznaczał, że współczesna rodzina staje się przedmiotem wielorakich zagrożeń. Niepokojącym zjawiskiem jest uznanie tradycyjnej wizji małżeństwa i rodziny jedynie za jedną z wielu propozycji. Według Ojca Świętego rodzina jest wielką wartością i jest wspólnotą świętą(…). Staje się ona autentycznym znakiem bezinteresownej i powszechnej miłości Boga do ludzi. Ta miłość do Boga stanowi duchowe centrum rodziny i jej fundament. Poprzez taką miłość rodzina powstaje, rozwija się, dojrzewa i staje się źródłem pokoju i szczęścia dla rodziców i dzieci ( Kalisz 1997). Jakże aktualne są słowa naszego rodaka na temat kryzysu współczesnej rodziny. Ile dzisiaj rodzin przeżywa kryzys, jak wiele dzieci wychowuje się w niepełnej rodzinie, jak bardzo w naszej ojczyźnie próbuje się wmówić, że osoby tej samej płci mogą stanowić kochającą się rodzinę a nawet podkreśla się, że powinno się w naszej ojczyźnie tak zmienić prawo, by w takich związkach można było wychowywać dzieci. Co możemy zrobić siostry i bracia, by w naszej ojczyźnie docenić rolę tradycyjnej rodziny? Myślę, ze trzeba doceniać takie inicjatywy jakie w ostatnich latach pojawiły się w naszym kraju. Do nich należy chociażby Marsz dla Życia i Rodziny. Jest to manifestacja przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia każdej osoby, od poczęcia do naturalnej śmierci. Idea ta nabiera szczególnej aktualności wobec zagrożenia, jakie dla praw człowieka, rodziny i społeczeństwa stanowi kultura śmierci. Warto by patronem takich inicjatyw był św. Jan Paweł II. Za jego wstawiennictwem módlmy się o świętość polskich rodzin, by były one Bogiem silne. Jeśli będą zdrowe polskie rodziny, to będziemy także żyć w zdrowym państwie, które przeżywa obecnie wiele kryzysów. Warto, by w każdej rodzinie nie brakowało wspólnej modlitwy odmawianej nie tylko przy okazji wielkich uroczystości, ale także w zwykłej, szarej codzienności, chociażby przed wspólnym posiłkiem. Warto, by rodzice pamiętali o błogosławieniu swoich dzieci w ważnych życiowych momentach, nie tylko przed rozpoczęciem nowej drogi życia, ale także przed egzaminami i przed wyjściem z domu. Ten znak błogosławienia dzieci został dziś bowiem trochę zapomniany. Warto, by dzień papieski, który przeżywamy w trakcie trwającego Synodu Biskupów na temat wyzwań duszpasterskich wobec rodziny, był okazją do modlitwy za rodziny także te, którym grozi rozbicie. Niech miesiąc październik, w którym modlimy się na różańcu stanie się okazją do tego, by w naszych sercach zrodziła się myśl, by każdego dnia wziąć do ręki znak naszej wiary- różaniec i za wstawiennictwem Królowej Ognisk Rodzinnych zawierzyć Panu Bogu nasze polskie rodziny. Niech pytanie z dzisiejszej Ewangelii: co mam czynić by osiągnąć życie wieczne będzie okazją do rachunku sumienia nad moim życiem i wartościami do, których przywiązuję największą uwagę. Warto podziękować dziś za nasze rodziny i prosić, by nigdy nie zabrakło w nich prawdziwej miłości i odpowiedzialności. Siostry i bracia! Jesteśmy dziś zaproszeni, by dziękować Bogu za każdą rodzinę i za wielkiego Patrona Rodzin - św. Jana Pawła II. Uczestnicząc dziś w Eucharystii trwajmy na modlitwie w intencji wszystkich rodzin. Oby prorocze słowa naszego rodaka mówiące o tym, że przyszłość świata idzie przez rodzinę w pełni realizowały się w naszej codzienności. Amen.