Pamiętnik z Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego Dzieci i

Transkrypt

Pamiętnik z Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego Dzieci i
Pamiętnik z Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego Dzieci i Młodzieży w Legnicy.
Marta Witkowska, klasa VI a
Legnica, 21.11.2014r. (Piątek)
Dzień był pełen wrażeń, niespodzianek i atrakcji. O godz. 10.00 rozpoczął się konkurs. Poprzedniego dnia
wylosowałam 24. numer startowy, a to oznaczało, że przede mną wystąpią 23 osoby! Gdy w końcu weszłam na scenę
poczułam ogromny stres. Ale gdy tylko zaczęłam mówić, stres mijał. Nie bałam się, że cokolwiek zapomnę, przecież
umiem mówić, i to jak! Starałam się zaciekawić słuchaczy swoją opowieścią. Czakramy, piramidy, tężnie, a to
wszystko u nas, na Kujawach – temat był niesamowity! Mój występ bardzo się podobał, ponieważ publiczność głośno
go oklaskiwała. Jury przyznało mi 8,5 punktu, co dało 8 wynik. Niestety, tylko 5 najlepszych uczestników przechodziło
do finału. Ale dla mnie najważniejszy był udział i to, że wystąpiłam najlepiej, jak potrafiłam.
Po eliminacjach wybraliśmy się z nową koleżanką i naszymi opiekunami na zwiedzanie Legnicy i obowiązkowe
zakupy pamiątek. Wieczorem czekały na nas kolejne niespodzianki z okazji 30-lecia konkursu. Był wyśmienity tort,
karaoke, tańce i śpiewy. Ten wieczór zapamiętałam bardzo dobrze, ponieważ z okazji urodzin dostałam ślicznego
pluszowego misia. Będzie dla mnie najmilszą pamiątką.
Legnica,22.11.2014r. (Sobota)
Ten dzień był tak samo ekscytujący, jak wczorajszy. Po śniadaniu poszliśmy na finał konkursu. Występy
moich koleżanek i kolegów były wspaniałe. Szczerze ich podziwiałam, trzymając kciuki za nowych znajomych. Po
obiedzie udaliśmy się całą grupą na wycieczkę z przewodnikiem po Legnicy. Podziwialiśmy secesyjne kamienice,
palmiarnię i zabytkowe kamieniczki na rynku. Po kilku godzinach wróciliśmy z tej wyprawy na uroczyste zakończenie
konkursu i rozdanie nagród. Wieczór spędziliśmy w kinie na zabawnym filmie pt. ,,Wakacje Mikołajka” . I żeby
tradycji stało się zadość, urządziliśmy z przyjaciółmi tak zwaną ,,zieloną noc'' , bawiąc się wspaniale do północy.
Wiedzieliśmy, że niedługo trzeba będzie się rozstać, ale czekał nas jeszcze ostatni dzień atrakcji. Już nie mogłam się
ich doczekać.
Wrocław, 23.11.2014r. (Niedziela)
O 8.00 rano już spakowani i gotowi wyjechaliśmy z ukraińskiego internatu w Legnicy do Wrocławia, na
spotkanie z ciekawymi zwierzętami i roślinami Afryki. Wrocławskie zoo od kilku miesięcy może pochwalić się
pierwszym w Polsce afrykarium. Zobaczyłam tam zwierzęta takie, które widziałam po raz pierwszy w życiu. Ogromne
akwaria, a raczej podwodne tunele, pozwalały oglądać rekiny, żółwie, krokodyle i inne zwierzęta w warunkach
podobnych do naturalnych. Były też piękne lwy, wielbłądy, żubry, żyrafy, niedźwiedzie, strusie, osły, konie, kucyki,
mundżaki, jelonki, dziki, lisy, tygrysy, wilki, lemury, surykatki, małpki, małpy, goryle, nosorożce, kaczki, hipopotamy,
lamy, foki, pingwiny, okapi, pawiany, różnorodne ptaki, słonie, pelikany, mrówniki, zebry, kangury i antylopy.
Po tych niesamowitych przeżyciach zwiedzaliśmy piękne wrocławskie Stare Miasto. Na bożonarodzeniowym
jarmarku kupiłam pamiątki dla całej rodziny. Wędrując uliczkami Wrocławia, poszukiwaliśmy słynnych krasnali, a
nawet udało nam się znaleźć tajemne wejście do ich podziemnego świata! Wspólny obiad był już ostatnim punktem
strona 1 / 2
Pamiętnik z Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego Dzieci i Młodzieży w Legnicy.
Marta Witkowska, klasa VI a
programu. Żegnając się z nowymi przyjaciółmi, żałowałam, że to już koniec naszej przygody z konkursem
krasomówczym, z wycieczkami i ukraińskim internatem... Obiecaliśmy sobie, że za rok znów wszyscy spotkamy się w
Legnicy.
Marta Witkowska, klasa VI a
strona 2 / 2