SB a Lech Wałęsa - Gazeta
Transkrypt
SB a Lech Wałęsa - Gazeta
TW „PŁYTA” Rok 1973 - początek współpracy? „Dolnośląska Solidarności” z dnia 15.05.2008 w artykule o Eugeniuszu Jaroszewskim, którego określono Tajnym Współpracownikiem (TW) komunistycznej Służby Bezpieczeństwa o p.s „PŁYTA” pisała - „ Ze Służbą Bezpieczeństwa Jaroszewski zaczął współpracować już w 1973 roku. Jako mieszkaniec Zgorzelca informuje SB, że w niemieckim Goerlitz spotkał swego kolegę z lat szkolnych Tadeusza Tutaja, który obecnie przebywa na emigracji w Kopenhadze”. Dotarliśmy do dokumentu, który wykonano w Zgorzelcu dnia 15 listopada 1973 roku. Jest to „KIERUNKOWY PLAN” wykorzystania TW „ PŁYTA” wykonany w jednym egzemplarzu i oznaczonym jako „TAJNE”. Sporządził go oficer operacyjny placówki SB w Zgorzelcu o nazwisku lub pseudonimie (często funkcjonariusze SB posługiwali się nieprawdziwymi nazwiskami stworzonymi tylko do celów służbowych) kapitan Nowak. W tym roku Eugeniusz Jaroszewski miał około 30 lat i był młodym człowiekiem startującym w życie a czasy te znane są w historii jako tzw. „Propaganda Sukcesu” Edwarda Gierka. Czy miał w tym okresie ukończone studia wyższe nie wiemy gdyż Prezes Walkowiak z PGE BOT Elektrownia Turów S.A. odmówił nam informacji o posiadanym wykształceniu obecnie dyrektora tej firmy a wcześniej jej wieloletniego Członka Zarządu. Jest to ważne aby zrozumieć decyzję Jaroszewskiego (jak wynika z dokumentu kapitana Nowaka) o dobrowolnym przyjęciu współpracy z SB w 1973 roku. Kapitan Nowak rozpoczyna swój Kierunkowy plan wykorzystania tajnego współpracownika ps.”Płyta” zdaniem - „ Tajny współpracownik ps. „Płyta” pozyskany do współpracy w dniu 23.10.1973 na zasadzie dobrowolności”. Ogólnie chodzi o sprawę o kryptonimie „Emigrant” czyli o rozpracowywanie Tadeusza Tutaja. Bardzo ciekawe są dwa stwierdzenia Kapitana Nowaka. Jedno z nich brzmi - „ ...jest on pozytywnie ustosunkowany do naszej służby (podkreślenie red) i zobowiązał się dobrowolnie udzielać nam pomocy w rozpoznawaniu prowadzonej działalności figuranta”. Drugie stwierdzenie znajduje się w obszernym mającym 7 punktów planie wykorzystania TW „PŁYTA” . W punkcie 3 kapitan Nowak pisze - „ Tajny współpracownik ps.”Płyta”otrzyma zadanie aby rozeznał możliwości ewentualnego uzyskania zaproszenia od figuranta(Tadeusz Tutaj-red) na czasowy wyjazd do Danii. Wyjazd t.w. umożliwiłby bliższe rozeznanie figuranta za gra- nicą, być może spotkałby się z jakimiś propozycjami ze strony obcych służb specjalnych itp” (podkreślenie -red). To jest niezmiernie ciekawe stwierdzenie, gdyż sugeruje, że „prowadzący” Eugeniusza Jaroszewskiego kapitan Nowak był etatowym pracownikiem cywilnego kontrwywiadu PRL czyli II Wydziału SB. Potwierdzać to może cytowana przez nas notatka z 13.03.81 oznaczona jako „Tajne Specjalnego Znaczenia Egz. Poj.” , w której pisze, że „Ob. Jaroszewski E., były TW ps. „PŁYTA” .....W chwili obecnej nadal znajduje się na kontakcie wydz. II SB w Jeleniej Górze.” Określenia „na kontakcie” oznaczało w terminologii SB, to że wprawdzie osoba taka nie była już zarejestrowanym Tajnym Współpracownikiem ale miała „kontakt” z komunistycznymi służbami specjalnymi np. kontrwywiadem PRL. Docieramy obecnie do żyjących jeszcze świadków wydarzeń tamtych lat, działaczy „Solidarności” z 1980 roku oraz osób pełniących ważne funkcje o aparacie bezpieczeństwa województwa jeleniogórskiego w latach 1973-1990. Informować będziemy czytelników o wynikach naszych poszukiwań oraz o ile będzie to możliwe to opublikujemy wywiady z tymi ludźmi. Być może zagadka TW „PŁYTA” rozwiązana zostanie w pełni i to niebawem. „Dolnośląska Solidarność” w nr 5 z 15.05.2008 artykułem, w którym opisała Eugeniusza Jaroszewskiego jako TW „ PŁYTA”, być może rozpoczęła proces ujawnienia pełnej prawdy o tamtych tragicznych dla Polski i Polaków komunistycznych czasach. Za ten „prekursorski” tekst należą się „Dolnośląskiej Solidarności” i autorowi Marcinowi Raczkowskiemu wielkie podziękowania. To „samooczyszczenie” się związku „Solidarność” pokazuje, że dążenie do prawdy oraz duch wolności w Polsce i Polakach jeszcze nie zaginął. Wydaje się, że w tej sytuacji ważne jest także C M Y K nowe spojrzenie na lata 90-te po tzw. Okrągłym Stole i budowanie systemu kapitalistycznego w Polsce. Obserwator W skład Zarządu II kadencji (2004r.) wchodzili: • Roman Walkowiak - Prezes Zarządu Spółki, Generalny Dyrektor • Eugeniusz Jaroszewski - Członek Zarządu Spółki, Dyrektor Administracyjno-Gospodarczy • Wacław Krzywoszyński - Członek Zarządu Spółki, Dyrektor Ekonomiczno-Finansowy • Marian Przygrodzki - Członek Zarządu Spółki, Dyrektor Systemów Zarządzania (wybrany przez pracowników Spółki) Od lewej: Eugeniusz Jaroszewski, Roman Walkowiek, Marian Przygrodzki i Wacław Krzywoszński Przyczynek do biografii, Gdańsk–Warszawa–Kraków 2008 SB a Lech Wałęsa Publikacja IPN trafiła do księgarń w nakładzie 4 tys. egzemplarzy, cieszy się dużym zainteresowaniem. Od 7 lipca br. będzie dostępny w sprzedaży drugi nakład książki. Prezentowana książka dotyka jednego z najbardziej kontrowersyjnych tematów w najnowszej historii Polski – relacji między Lechem Wałęsą i komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa. Autorzy, wykorzystując wszystkie dostępne źródła, podjęli próbę wyjaśnienia sprawy tajnego współ- pracownika „Bolka”, także losów dokumentów SB dotyczących jego osoby. Publikacja ta, stanowiąc istotny przyczynek do poznania historii Lecha Wałęsy, nie aspiruje jednak do miana pełnej biografii tego polityka ani też opisania całokształtu działań SB wobec jego osoby. Sławomir Moja generalna ocena książki jest bardzo pozytywna. Autorzy włożyli w jej przygotowanie mnóstwo wysiłku i pasji, co zaowocowało dobrymi rezultatami. Na szczególną uwagę zasługują następujące zalety pracy: wnikliwe przeprowadzenie poszukiwań źródłowych, a jest to zabieg dzisiaj czasem lekceważony przez niektórych historyków. […] Kwerenda źródłowa to dopiero pierwszy etap działań historyka. Autorzy wykonali wszakże w sposób udany kolejne zadanie, to znaczy przeprowadzili krytyczny rozbiór materiału źródłowego. z recenzji prof. dr. hab. Andrzeja Chojnowskiego (Instytut Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego) Cenckiewicz (ur. 1971 r.) – historyk, autor wielu publikacji naukowych, popularnonaukowych i źródłowych. Opublikował m.in. Oczami bezpieki. Szkice i materiały z dziejów aparatu bezpieczeństwa PRL, Kraków 2004 (II nagroda w Konkursie Literackim im. Józefa Mackiewicza w 2005 r. i wyróż- Wstrząsnęło mną uzasadnienie Sądu Apelacyjnego z 11 sierpnia 2000 r. w sprawie lustracyjnej Lecha Wałęsy, doskonale zresztą przeanalizowane w rozdziale siedemnastym. Owo uzasadnienie może egzemplifikować rozziew pomiędzy wirtualną rzeczywistością kreowaną ze względu na bieżącą politykę, a rzeczywistością, której ujawnienie jest wręcz obowiązkiem historyka. z recenzji prof. dr. hab. Marka K. Kamińskiego (Instytut Historii PAN) nienie w Konkursie Literackim im. Brutusa w 2005 r.) oraz Tadeusz Katelbach (1897–1977). Biografia polityczna, Warszawa 2005 (Nagroda im. Jerzego Łojka w 2006 r.). Piotr Gontarczyk (ur. 1970 r.) – politolog, autor wielu artykułów, recenzji i polemik. Opublikował m.in. Polska Partia Robotnicza. Droga Autorzy wykonali ogromną pracę badawczą, zbierając i konfrontując tysiące źródeł rozmaitej proweniencji – nie tylko z materiałów operacyjnych SB (za niezwykle cenne uważam na przykład wprowadzenie do analiz fragmentów zapisów stenograficznych ze spotkań Lecha Wałęsy z załogami zakładów regionalnych struktur MKZ jesienią 1980 r.). To przede wszystkim nadaje ich studium ciężar gatunkowy odpowiedni do rangi sprawy, którą badają. z recenzji dr. hab. Andrzeja Nowaka (profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego) do władzy 1941–1944, Warszawa 2003 (Nagroda im. Jerzego Łojka w 2004 r.) oraz Tajny współpracownik „Święty”. Dokumenty archiwalne sprawy Mariana Jurczyka, Warszawa 2005, współautor opracowania źródłowego Marzec 1968 w dokumentach MSW, Warszawa 2008. IPN Ta książka nie jest aktem oskarżenia młodego robotnika, który ongiś zdradził swoich kolegów i do dziś nie potrafi „stanąć w prawdzie”. Ta książka w istocie jest aktem oskarżenia zakłamanych elit III RP, które – tworząc system odmowy wiedzy – przez lata nie pozwoliły Nobliście wyzwolić się z pułapek postkomunizmu. z recenzji dr. hab. Andrzeja Zybertowicza (profesora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika) C M Y K