KARTA BEZPIECZEŃSTWA

Transkrypt

KARTA BEZPIECZEŃSTWA
KARTA BEZPIECZEŃSTWA
– praktyczne rady dla autorów artykułów przesyłanych do redakcji FPS,
które pozwolą uniknąć odrzucenia tekstu „w pierwszym czytaniu”
Ta karta jest efektem kilku lat doświadczeń redakcji. Dzięki niej czas oszczędzą autorzy (bo nie będą
musieli
wielokrotnie
poprawiać
swoich
tekstów)
oraz
recenzenci
i
członkowie
redakcji
(bo nie będą musieli odsyłać artykułów do poprawienia autorom i zajmować się nimi kilkakrotnie).
Trzy najważniejsze wskazówki dla autorów tekstów naukowych i profesjonalnych
1. Twoje obecne błędy zostały już chyba dawno opisane
Teksty bywają oryginalne. Błędy w nich występujące są z reguły banalne i standardowe.
Zdecydowana większość tekstów zgłaszanych do publikacji zawiera błędy z listy 15 najczęściej
występujących oraz fragmenty pisane niewłaściwym stylem, bo autorzy wpadli w jedną z czterech
„pułapek stylu” opisanych poniżej.
Przed wysłaniem tekstu upewnij się, czy na pewno jesteś tym niezwykle rzadkim przypadkiem autora,
który potrafi się ustrzec wszystkich błędów i uniknąć wszystkich pułapek.
2. W dobrym tekście nie chodzi tylko o tekst
Usunięcie błędów z treści artykułu nie kończy jeszcze pracy nad nim. Większość przesyłanych do redakcji
tekstów zawiera również błędy formatowania.
Kolejne błędy są popełniane przy załączaniu tabel, ilustracji lub innych figur, przy zapisywaniu pliku, a
nawet przy wysyłaniu e-maila z artykułem.
3. Potrzebujesz co najmniej dwóch par oczu
Najlepsi pisarze świata i redaktorzy naczelni najważniejszych gazet oddają swoje teksty do przejrzenia
członkom rodziny, znajomym lub współpracownikom. Tymczasem wielu początkujących autorów, również
studentów, próbuje opublikować teksty, które tylko oni widzieli i tylko oni rozumieją. Jeżeli autor, nawet
wielokrotnie, czyta własny tekst, to wciąż może nie dostrzegać tych samych błędów. Każdy tekst warto
przed wysłaniem pokazać innej osobie, najlepiej takiej, która nie jest związana z tą samą działalnością co
autor i nie reprezentuje tej samej dziedziny nauki.
15 najczęstszych błędów popełnianych przez autorów
Błędy gatunku:
1) łamanie reżimu publikacji naukowej – wtręty publicystyczne, pisanie w pierwszej osobie, nieostre
zwroty (pewien, jakiś, kilka, sporo, ponad 20…)
2) brak właściwego wprowadzenia na początku tekstu i podsumowania na zakończenie
3) niepełne dane bibliograficzne, złe opisywanie aktów prawnych (np. o tekście jednolitym informujemy,
gdy mamy pewność, że jest aktualny. Jeżeli piszemy o akcie, który był chociaż raz nowelizowany, to
dopisujemy „z późn. zm.”)
Użycie stylu pseudoformalnego lub napuszonego:
4) używanie bardzo długich zdań zamiast kilku krótkich, klarownych
5) poprzedzanie daty sformułowaniem „z dnia” i inne pleonazmy
6) kalki z innych języków (np. pisanie o „relacjach międzynarodowych”, chociaż w polszczyźnie znaczenie
słowa „relacja” jest zbliżone do „sprawozdania” i nie ma związku z angielskim „relations”, a
międzynarodowe mamy stosunki lub kontakty)
7) nadmiar dużych liter i tytułomania (np. tylko nazwy ministerstw piszemy z dużych liter, nazwy szefów
resortów już z małych. Piszemy „minister zdrowia”, nawet jeżeli występuje on w tytule rozporządzenia)
8) źle użyte związki frazeologiczne
9) rozbudowane teoretyczne opisy zamiast obrazowych przykładów
Błędy interpunkcyjne:
10) używanie dywizu zamiast półpauzy
11) pozasłownikowe, samodzielnie tworzone skróty i niepotrzebne kropki w skrótowcach
Sposób pisania autora o sobie i o innych osobach:
12) nadmierne asekurowanie się i deprecjonowanie własnego zdania (np. „w dalszej części tekstu
podejmę próbę opisania”, „chciałbym pokusić się o stwierdzenie”)
13) kiedy osoba jest po raz pierwszy wymieniana w tekście, należy podać pełne brzmienie jej imienia i
nazwiska (w bibliografii nazwisko i pierwsza litera imienia. Samo nazwisko tylko w artykule z bibliografią i
tylko w informacji przywołującej pozycję z bibliografii)
Elementy utrudniające płynne czytanie:
14) tytuł tekstu musi być możliwie zwięzły i jednoznaczny. Nie może na przykład stanowić gry słów,
która pozwala czytać go na dwa sprzeczne sposoby
15) nie zaczyna się zdań od symboli, dat, skrótów. Źle wygląda też zaczynanie od liczb i skrótowców.
Cztery pułapki, w które wpadają autorzy
Jasność i precyzja wywodu w artykule naukowym są zaburzone najczęściej wtedy, gdy autor wpada w
jedną z niżej wymienionych pułapek:
– pułapka kolokwializmu – używanie języka nienaukowego, potocznego lub slangowego, wprowadzanie
sformułowań stereotypowych, odwoływanie się do wiedzy potocznej, rozpoczynanie od banałów („Jak
powszechnie wiadomo…”, „Wszyscy się zapewne zgodzą…”, „Każdy naukowiec wie, że…” itp.)
– pułapka hermetyczności – używanie języka charakterystycznego dla określonej dziedziny nauki lub
profesji, posługiwanie się – bez odpowiednich wyjaśnień – słowami, skrótami i symbolami, które w
różnych dziedzinach oznaczają coś innego, a nawet w ramach jednej dziedziny mają różne znaczenie
wąskie i szerokie
– pułapka bibliometrii – podporządkowanie tekstu zasadzie, że „sensem życia jest cytowanie i bycie
cytowanym”. Ignorowanie czytelnika i przejrzystości wywodu w imię nadrzędnego celu, jakim jest
„ciułanie punkcików w dorobku”. Tymczasem niewiele rzeczy irytuje recenzentów i czytelników tak bardzo
jak zbyt częste przywoływanie źródeł oraz wtórne lub nietrafione pozycje w bibliografii. Inne przejawy
wpadania w tę pułapkę to obfite cytowanie i wychwalanie twórczości potencjalnych recenzentów oraz
pisanie pod kątem słów kluczowych, aby artykuł po zamieszczeniu w sieci miał jak najwięcej odsłon
(niekoniecznie ze strony osób zainteresowanych jego treścią)
– pułapka publicystyki – wprowadzanie do tekstów zbędnych elementów oceny, odnoszenie się do
wrażeń i intuicji, niepotrzebne dygresje.
Błędy przy formatowaniu tekstu, zapisywaniu pliku, przesyłaniu artykułu
W tekstach naukowych nie kładzie się nacisku na konkretne rzeczy przez ich wytłuszczanie,
podkreślanie, PISANIE WERSALIKIEM czy zmianę wielkości czcionek.
W artykule nie stosuje się funkcji automatycznego wypunktowywania i numerowania ani wcięć
akapitowych. Nie należy wstawiać komentarzy ani stosować innych „gadżetów” z nowszych wersji
edytorów tekstu. Warto przyjąć założenie, że przy tworzeniu tekstu naukowego używa się tylko tych
funkcji, które ma maszyna do pisania.
Brak jednolitego formatowania budzi podejrzenia recenzentów (uzasadnione lub nie), że artykuł bazuje
na wklejaniu fragmentów obcych tekstów, które były formatowane w różnym stylu.
Aby usunąć błędy formatowania, wystarczy tekst przenieść do notatnika (Ctrl+A  Ctrl+X  otwórz
notatnik  Ctrl+V), a potem wkleić do nowego pliku w edytorze tekstów.
Wszystkie miejsca, gdzie dwukrotnie (czyli w każdej sytuacji błędnie) użyto dwóch następujących po
sobie spacji, można odnaleźć przez funkcję „szukaj” (Ctrl+F  spacja, spacja  „znajdź”). W ten sam
sposób można wyszukać miejsca, gdzie przed przecinkiem była spacja, po przecinku jej brakowało itd.
Niezrozumienie instrukcji dla autorów lub ogłoszenia o naborze tekstów
Niezrozumienie instrukcji może wynikać na przykład z tego, że słowa „artykuł” i „tekst” nie są tożsame.
Artykułem nazywa się często „kompletny produkt”, czyli tekst zasadniczy wraz z ewentualnymi figurami,
bibliografią i streszczeniem.
Limit znaków podawany jest zawsze łącznie ze spacjami.
Złamanie praw autorskich
Zgodnie z art. 115 Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych: „Kto przywłaszcza sobie
autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu
albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 3”.