Biwak „Fratemoria 2”

Transkrypt

Biwak „Fratemoria 2”
Biwak „Fratemoria 2”
Tematem drugiego już biwaku była postać Misia Wojtkaniedźwiedzia, który wraz z żołnierzami z 22 Kompanii Zaopatrywania
Altylerii w 2 Korpusie Polskim przeszedł kilka krajów, by w maju
1944 roku wziąć udział w Bitwie pod Monte Cassino.
Przygoda z Wojtkiem rozpoczęła się w Zespole Szkół w Gogolinie,
między 17, a 18:30 wszystkie patrole zdążyły się zarejestrować
i przygotowywać do kolacji. Wieczorem odbył się apel inaugurujący
biwak. Po apelu zasiedliśmy do kominka na którym każdy patrol się
przedstawił. Po chwili patrole wyszły ze szkoły w poszukiwaniu
swoich opiekunów, którzy odtworzyli „Piosenkę o Wojtku”- źródło
podstawowych informacji o bohaterze naszego biwaku. Po piosence
opiekunowie wręczyli grupom pamiątkowe znaczki oraz pewne kartonowe
części. Następne zadanie dla szefów grup polegało na zbudowaniu
prostej sylwetki Wojtka z kartonowych części, które otrzymali
wcześniej. Kominek zakończył się przekazaniem Listu Pochwalnego
Naczelniczki ZHP dla naszej drużynowej- pwd. Zofii Pogorzelskiej
oraz nadaniem sznurów Hufcowej Komisji Rewizyjnej dla pwd. Aliny
Pogorzelskiej
oraz
pwd.
Bartosza
Poskarta
HO.
Po
kominku,
tradycyjnie odbyły się śpiewanki dla uczestników. Kto chciał
śpiewać- śpiewał, kto chciał spać- szedł na salę i kładł się do snu.
W sobotę przywitał nas deszcz. Jeszcze przed śniadaniem
zebraliśmy bagaże wszystkich uczestników i przewieźliśmy je do
drugiej szkoły. Około godziny 10:30 patrole zaczęły wychodzić na
trasę gry. Wychodząc ze szkoły w Gogolinie uczestnicy przechodzili
przez Gogolin, część Obrowca, Otmęt, aż do Krapkowic. Na trasie
należało
rozwiązywać
zadania
wymagające
wielu
umiejętności,
najważniejszą jednak była praca w grupie. Ze względu na bardzo złe
warunki
pogodowe
patrole
otrzymały
informację,
by
udać
się
najkrótszą trasą do szkoły. Około 13:30 wszyscy uczestnicy biwaku
znaleźli się na sali gimnastycznej Publicznej Szkoły Podstawowej nr
1 w Krapkowicach. Kwatermistrz biwaku, druh Bartek przygotował cały
garnek gorącej herbaty dla chętnych. Jeszcze przed obiadem patrole
mogły zrealizować pominięte na trasie punkty gry. Po pysznym
obiedzie
odbyła
się
krótka
gra
„W
poszukiwaniu
Wojtka”.
Po zrealizowaniu zadania na punkcie patrole otrzymywały kolejną
wskazówkę o Wojtku. A zadania były naprawdę trudne. Raz należało
wykazać się znajomością języka angielskiego, raz niemieckiego, innym
razem hiszpańskiego, znajomość regulaminu mundurowego i hierarchia
sznurów funkcyjnych również stanowiła wyzwanie. Na końcu gry patrole
miały wskazówki, że Wojtek ma prawo jazdy, zna się na muzyce, zna
język hiszpański, ma brązowe włosy, mówi po angielsku, ma wyszukane
poczucie humoru, gra na gitarze. Domyślacie się kto był Wojtkiem?
Jeśli myślicie, że komendantka biwaku- phm. Angelika „Zocha” Zawieja
HR, to dobrze myślicie!
Wieczorem odbył się kominek, którego
tematem
było
braterstwo.
Patrolowi
rozpalili
świeczkowisko,
a następnie harcerze zostali podzieleni na 9 zespołów, opiekunowie
patroli również wybierali losowo grupę, której będą szefować.
Zespoły miały kilka zadań, min. musiały wspólnie wypracować jedną
definicję braterstwa, następnie należało rozszyfrować wiadomość
z koperty, kolejno należało odnaleźć generała, który przekazywał
niezwykle cenną wskazówkę. Jednym z ostatnich punktów kominka było
przekazanie
ognia.
Szef
grupy
podchodził
do
palącego
się
świeczkowiska, odpalał swoją świeczkę i przekazywał pozostałym
członkom swojego zespołu. Kiedy wszyscy uczestnicy mieli swoją
płonącą świeczkę, na sali zgasły światła. Rozświetliliśmy biwak
naszym harcerskim ogniem. Efekt był naprawdę niesamowity. Kominek
zakończyliśmy obrzędową iskierką.
W niedzielę rano harcerzy obudził alarm mundurowy. Kiedy
wszyscy harcerze pięknie umundurowali się i zameldowali swoim
opiekunom rozpoczął się apel kończący biwak. Zostały wręczone
nagrody za grę. I miejsce zdobyła 77 DH „Fuuton” z hufca ZHP
Praszka, II miejsce należy do patrolu „LUMBA” również z hufca ZHP
Praszka, III miejsce zajęła I SDH „Wilk, który nigdy nie śpi”
z naszego hufca. Laureatom gratulujemy równie mocno, co pozostałym
patrolom, które spędziły z nami weekend! Po apelu i śniadaniu
odwieźliśmy przyjezdnych harcerzy na pociąg do Gogolina. Pozostali
harcerze porządkowali szkołę i udali się do domu.
Jako, że był to biwak harcerski, nie odbyło się bez indywidualnych
momentów radości. Druhna Paulina Senderska z I SDH „Wilk, który
nigdy nie śpi” (Hufiec Krapkowice) oraz druhna Oliwia Zimmermann
i druhna Aleksandra Hulin z 17 TDH „Tuptusie” im. ks. phm. Stefana
W. Frelichowskiego(Hufiec ZHP Krapkowice) złożyły na biwaku swoje
Przyrzeczenie Harcerskie, a druhna sam. Katarzyna Syrico z 13 ŻDH
„Impessa” (Hufiec ZHP Brzeg) otrzymała swój naramiennik wędrowniczy.
Wszystkim druhnom gratulujemy, życząc wielu sukcesów na harcerskiej
ścieżce!
Dziękujemy też Pani mgr Violecie Zajączkowskiej- pani dyrektor
Zespołu Szkół w Gogolinie, jak i również Pani mgr Krystynie Nowakpani dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Krapkowicach za
wsparcie i pomoc przy organizacji i realizacji biwaku „Fratemoria
2”.
Podziękowania wysyłamy również do szefów 9 patroli, które
przyjechały do nas, uśmiechamy się również do wszystkich 163
uczestników naszego biwaku. Dzięki wielkie za wspólną zabawę 
Do zobaczenia na kolejnych biwakach!