Newsletter W pionie i na poziomie - Maj 2011

Transkrypt

Newsletter W pionie i na poziomie - Maj 2011
Aktualności ULMA Construccion Polska SA
nr
1 (9)
2011
Deskowania kształtują inwestycje s. 20
BUDUJEMY PRZEWAGĘ
s. 7
Bezpieczniej z ULMA
WIEŚCI Z RYNKU
s. 8
Pierwsza elektrownia
atomowa w Polsce
Kronika budowy
Mostu Północnego
W numerze:

Międzynarodowe doświadczenie
4 / Rozbudowa elektrowni w Karlsruhe

BUDUJEMY PRZEWAGĘ
6 / Mobilizacja w logistyce
7 / Bezpieczniej z ULMA

WIEŚCI Z RYNKU
8/
11 /
12 /
14 /

Projekt atomowy – pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce
Pierwszy jubileusz eurokodów
Topowe inwestycje kubaturowe
Czy warto się „targować”?
Aktualności Ulma
18 / ULMA zaprasza...

Z PRZYMRUŻENIEM OKA
19 / Dziennik kierownika budowy

Deskowania kształtują inwestycje
20 /
23 /
24 /
26 /
27 /
Kronika Mostu Północnego według ULMA
Wiadukt nad linią PKP w Krzeszowicach
Obiekty inżynieryjne w ciągu A2
Autostrada A1 na odcinku Bełk – Świerklany
Oczyszczalnia Ścieków Janówek we Wrocławiu
W PIONIE I NA POZIOMIE / nr 1 (9) / 2011 r. / ULMA Construccion Polska SA
redaktor prowadząca: Jolanta Szymanowska / [email protected] / www.ulma-c.pl / nakład 2500 egz.
projekt i skład DTP: Grupa Reklamowa Niedzielski / www.niedzielski.com.pl
OD REDAKCJI
Jolanta Szymanowska
redaktor prowadząca gazety
dyrektor marketingu
ULMA Construccion Polska SA
Szanowni Państwo!
N
adeszła wiosna, a wraz z nią spodziewana kumulacja prac w budownictwie drogowym. Nic
zatem dziwnego, że w stałym dziale Deskowania
kształtują inwestycje mamy nadreprezentację tego
sektora, z Mostem Północnym na czele. W poprzednim numerze gazety zasygnalizowaliśmy naszą
obecność na tej prestiżowej inwestycji. Dziś, w drugą
rocznicę rozpoczęcia budowy, zamieszczamy obszerniejszą kronikę prac przy obiektach realizowanych z zastosowaniem systemów ULMA.
str. 7
W sytuacji, gdy w magazynach firm deskowaniowych wyczerpują się
zapasy systemów dedykowanych dla obiektów inżynierskich, a precyzyjne
planowanie i dotrzymywanie harmonogramów budowy staje się istotne jak
nigdy dotąd, nietrudno ulec pokusie odłożenia na półkę kryzysowych postanowień o stałym doskonaleniu serwisu. W końcu reagować trzeba tu
i teraz: gonić terminy, spinać harmonogramy, podwajać moce wytwórcze.
Na dbałość o jakość i kreatywne podejście do rozwiązywania pojawiających
się problemów czasami zwyczajnie brakuje już sił i czasu. Choć również nam
uczucie to nie jest zupełnie obce, staramy się nad nim panować. Stale i w różnych zakresach. Opowiadamy o tym w artykułach „Mobilizacja w logistyce”
oraz „Bezpieczniej z ULMA”.
W cyklu Wieści z rynku przyglądamy się tym razem debiutowi eurokodów
w Polsce, sondujemy znaczenie imprez wystawienniczych w branży oraz –
zaniepokojeni ostatnimi tragicznymi wydarzeniami w Japonii – pytamy ekspertów o przyszłość projektu budowy elektrowni jądrowych w naszym kraju.
Z powagą wspomnianych tematów kontrastują zapiski prowadzonego z przymrużeniem oka „Dziennika kierownika budowy”. Zapraszam do lektury tej
nowej rubryki oraz do współredagowania jej razem z nami. Zachęcam Państwa
także do systematycznego zaglądania do internetowego wydania naszej
gazety. Nieco mniej rozbudowany, za to dający możliwość częstszej aktualizacji serwis dostępny jest pod adresem [www.wpionieinapoziomie.pl].
Bezpieczniej z ULMA
str. 8
Projekt atomowy
str. 14
Czy warto się „targować”?
str. 20
Kronika Mostu Północnego według ULMA
3V W pionie i na poziomie
międzynarodowe
doświadczenie
wznosi wyżej
Rozbudowa
elektrowni
w Karlsruhe
Plany rozwoju sektora energetycznego w Niemczech na lata
2009–2012 zakładają oddanie do użytku nowych bloków energetycznych o mocy ponad 50 MW w 16 elektrowniach wykorzystujących paliwo konwencjonalne. Niemiecki oddział firmy
ULMA z powodzeniem uczestniczył w budowie wielu z nich,
w tym jednej z największych – elektrowni Dampfernkraftwerk
Rheinhafen w Karlsruhe.
Karlsruhe
W pionie i na poziomie C4
W elektrowni Dampfernkraftwerk Rheinhafen w Karlsruhe z istniejących
siedmiu bloków pracują obecnie tylko dwa. Dlatego nowa inwestycja
jest tak ważna dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego
Badenii-Wirtembergii.
Prace budowlane przy wznoszeniu nowego bloku RDK 8 o mocy
912 MW rozpoczęto wiosną 2008 r. od wylania fundamentu pod komin
o wysokości 230 m. Fundament został osadzony na 32 wierconych palach,
sięgających do 20 m w głąb ziemi. Okrągłą płytę fundamentową o średnicy
29 m i grubości 4 m wykonano z wykorzystaniem 40 płyt deskowania
radialnego BIRA, w które wlano 1500 m3 betonu.
Systemy ULMA zdały także egzamin przy wznoszeniu wielokondygnacyjnej hali maszynowej o długości 100 m, szerokości 50 m i wysokości
około 43 m, posadowionej na płycie fundamentowej o grubości 2 m. Ze
względu na wymagania statyczne obiektu elementy konstrukcyjne budynku takie jak słupy, stropy czy belki zostały zaprojektowane jako wielkowymiarowe. Prowadzenie prac zgodnie z harmonogramem wymagało
wykorzystania niemal pełnego asortymentu deskowań z portfolio ULMA.
Do wykonania 3000 m2 ścian, słupów oraz pozostałych elementów
pionowych zastosowano system deskowań ramowych ORMA. Szeroki
wybór płyt oraz ich wysoka wytrzymałość pozwoliły na optymalne dostosowanie produktu do wymagań projektu. Całe deskowanie pionowe
wyposażono w system pomostów roboczych zapewniających pracownikom bezpieczeństwo podczas betonowania i prac na wysokości. Do
podparcia stropów i podciągów firma ULMA dostarczyła około 4100 mb
dźwigarów drewnianych, 1000 mb rygli stalowych, 3000 podpór aluminiowych ALUPROP oraz ponad 10 tys. mb wież podporowych T-60 w różnych rozmiarach.
Sercem nowego bloku energetycznego stała się turbina parowa osadzona
na specjalnym „stole”. Ta masywna (60 × 17 × 4 m) konstrukcja z żelazobetonu spoczęła na 14 słupach o wysokości 17 m. Regularnie naszpikowany
wgłębieniami pod instalacje element konstrukcyjny spełnił najwyższe wymagania w zakresie zachowania tolerancji wymiarów. Nie lada wyzwanie
stanowiło również betonowanie stołu turbiny – przez półtora dnia, w tempie
150 m3 betonu na godzinę, ułożono ponad 2000 m3 mieszanki! Oddanie
nowego bloku do użytku zaplanowano na początek 2012 r.
MIĘDZYNARODOWE DOŚWIADCZENIE
Metryka inwestycji
•lokalizacja: Karlsruhe w Niemczech
•GENERALNY WYKONAWCA: konsorcjum ARGE Rohbau RDK 8 w składzie:
Ed. Züblin SA i Bilfinger Berger Ingenierbau GmbH
•Inwestor: Energie Baden-Württemberg Kraftwerke AG
•CZAS REALIZACJI: od 2008 do 2012 r.
5V W pionie i na poziomie
BUDUJEMY przewagę
budujemy
PRZEWAGĘ
Mobilizacja w logistyce
tego rodzaju budownictwa, jak i zabezpieczenia środków transportowych
oraz perfekcyjnej koordynacji pracy wszystkich magazynów, które muszą
dostarczyć towar na budowę. Staraliśmy się jak najlepiej przygotować do
stawienia czoła tym niecodziennym wyzwaniom. Dysponujemy silnym, dobrze przygotowanym merytorycznie zespołem logistycznym. Podpisaliśmy
z przewoźnikami umowy, które gwarantują nam dostępność niezbędnej
ilości środków transportowych. Posiadamy odpowiedni majątek przeznaczony
do obsługi wygranych kontraktów. Również nasze centra logistyczne znajdują się w pełnej gotowości do wykonywania kompleksowych napraw sprzętu
oraz do montażu konstrukcji indywidualnych, niezbędnych na budowach
drogowych. Te wszystkie przygotowania mogą się jednak okazać niewystarczające, gdy zaczną zawodzić harmonogramy realizacji budów. Dlatego
na każdym kroku apelujemy do naszych klientów o precyzyjne planowanie
i koordynację prac.
R.: Czy oprócz wspomnianych zmian ilościowych planowane są również
usprawnienia jakościowe?
Rozmowa
z Marcinem Dobkowskim,
dyrektorem logistyki
ULMA Construccion Polska SA
Redakcja: „Wielka kumulacja” w budownictwie
infrastrukturalnym powoli staje się faktem.
W przyspieszonym tempie wchodzą w fazę realizacji kolejne odcinki nieco okrojonego w styczniu br. programu budowy autostrad i dróg
ekspresowych. Z jakimi wyzwaniami musi się w tej
sytuacji zmierzyć Dział Logistyki firmy ULMA
Construccion Polska SA, która będzie obsługiwać
dużą część tych kontraktów w zakresie dostaw
deskowań i rusztowań?
Marcin Dobkowski: ULMA należała w 2010 r. do
ścisłej czołówki firm deskowaniowych obsługujących
kompleksowo sektor budownictwa infrastrukturalnego w Polsce. Tę pozycję zawdzięczamy ogromnemu wysiłkowi i determinacji wszystkich działów
firmy. Ze względu na skalę inwestycji obsługa projektów drogowych w bieżącym roku będzie wymagała jeszcze większej mobilizacji. Dotyczy to
zarówno zasobów majątku dedykowanego dla
W pionie i na poziomie C6
M. D.: Postawiliśmy sobie za cel uporządkowanie pewnych kwestii związanych z poziomem świadczonych przez nas usług. Obecnie wdrażamy system
poprawy jakości poprzez ciągłe analizowanie wszystkich zgłaszanych uwag.
W przeciągu ostatnich tygodni przeprowadziliśmy szereg spotkań z naszymi
klientami, których celem było zebranie informacji o oczekiwaniach w stosunku do serwisu logistycznego. W ramach własnych struktur powołaliśmy
komórki, które na bieżąco monitorują i ulepszają poszczególne procesy.
To wszystko składa się na istotną zmianę jakościową w podejściu do wyzwań,
jakie stawia rynek. W efekcie spotkań powstała m.in. nowa wersja wytycznych do klasyfikacji zwracanego sprzętu. Doprecyzowuje ona kryteria oceny
w punktach, które budziły dotąd najwięcej kontrowersji.
R.: W jaki sposób zmiana ta usprawni komunikację z klientami?
M. D.: Klasyfikator, który obecnie funkcjonuje w firmie, miał uporządkować
zasady oceny zwracanego sprzętu i ujednolicić je we wszystkich naszych
lokalizacjach. Pierwsza wersja tego dokumentu została przygotowana
w oparciu o nasze historyczne doświadczenia. Obecną wersję wypracowaliśmy w ramach konsultacji z grupą naszych klientów, którzy w dużej
mierze są autorami wprowadzonych zmian. Najistotniejsze dla nich modyfikacje dotyczą zasad rozliczeń za uszkodzenia poszycia płyt szalunkowych
i dźwigarów drewnianych VT-20. Ponadto dla wybranych kategorii sprzętu
wprowadziliśmy alternatywną, ryczałtową formę rozliczeń z tytułu czyszczenia i napraw jako opcję do wyboru. Polega ona na naliczaniu jednorazowej opłaty przy pobraniu sprzętu z magazynu. W nowym dokumencie
pojawiły się także informacje o zasadach składowania, pakowania i transportu podstawowych elementów z naszej oferty i o przebiegu procedury
reklamacyjnej. Wierzę, że zmiany przełożą się w widoczny sposób na przejrzystość w naszych relacjach z klientami i pozwolą na dalszą współpracę
na zasadach partnerstwa i biznesowej uczciwości.
BUDUJEMY PRZEWAGĘ
Bezpieczniej z ULMA
W ostatnim czasie zauważalnie wzrosło zainteresowanie
rozwiązaniami systemowymi poprawiającymi bezpieczeństwo pracy na placach budów. O ile w budownictwie
kubaturowym dostępnych jest już szereg zabezpieczeń,
o tyle budownictwo inżynieryjne nadal poszukuje nowych technologii i pomysłów.
W odpowiedzi na takie zapotrzebowanie i konkretny problem
zgłoszony przez firmę Warbud, Biuro Projektowe ULMA przy
współpracy z firmą Aseccuro opracowało projekt zabezpieczenia
przeznaczonego do asekuracji pracowników montujących deskowanie ustroju nośnego wiaduktu. Próbę prototypu przeprowadzono w marcu 2011 r. na terenie budowy węzła Salomea
w Warszawie. Założeniem było stworzenie ustroju złożonego
z rozmieszczonych co 14 m słupków-masztów, między którymi
została rozpięta tzw. lina życia.
Na potrzebę realizacji zadania wykonano podłoże z płyt betonowych typu MON, na których ustawiono osiem wież T-60, co
odpowiada standardowemu usytuowaniu podparć fragmentu
deskowania płyty ustroju nośnego wiaduktu czy estakady.
Pomiędzy wieżami ustawiono trzy słupki-maszty wykonane z rygli
systemu MK.
Na każdy słupek-maszt przypadały cztery odciągi zakotwione
do betonowych płyt podłoża. Zadaniem odciągów była stabilizacja słupka-masztu i przejęcie sił od obciążeń zewnętrznych.
Firma Assecuro zaproponowała zastosowanie zamka pozwalającego pracownikom przypiąć się do liny życia podczas montażu
deskowania.
Przeprowadzony eksperyment miał za zadanie oszacowanie
maksymalnych sił, jakie mogą wystąpić podczas upadku pracownika z wysokości i sprawdzenie stabilności oraz zachowania
się konstrukcji zabezpieczającej. Pierwszy etap polegał na zamocowaniu do skrajnych wierzchołków słupków-masztów lin,
które następnie połączono układem wciągnika i dynamometru
mierzącego siłę, z jaką liny są rozciągane. Aby próbę można
było uznać za udaną, mierzona siła powinna była osiągnąć wartość 12 kN. Tak też się stało – konstrukcja wytrzymała zadane
obciążenie.
Drugi etap polegał na sprawdzeniu wytrzymałości konstrukcji
na działanie siły bocznej. W tym celu do środkowego słupka-masztu zamocowano linę, którą podobnie jak w poprzednim
przypadku połączono z wciągnikiem i dynamometrem, jednak
tym razem w płaszczyźnie prostopadłej do osi konstrukcji. Próba
zakładała osiągnięcie siły 7,5 kN i również zakończyła się sukcesem. Konstrukcja zachowała się stabilnie i bez problemów przeniosła zadane obciążenie.
Satysfakcjonujące wyniki eksperymentu pozwalają mieć nadzieję, że rozwiązanie gwarantujące pełne bezpieczeństwo pracowników szybko przyjmie się na placach budów i zyska uznanie
zarówno firm wykonawczych, jak i służb bhp.
7V W pionie i na poziomie
WIEŚCI Z RYNKU
Projekt atomowy –
pierwsza elektrownia
jądrowa w Polsce
Po katastrofie w Fukushimie Niemcy zawiesiły na trzy miesiące realizację planu wydłużenia okresu eksploatacji
17 elektrowni atomowych. Również władze Szwajcarii wstrzymały swoje projekty modernizacji istniejących
i budowy nowych reaktorów. Czy wydarzenia w Japonii mogą wpłynąć także na weryfikację planów budowy
elektrowni atomowych w Polsce? O bezpieczeństwie tych projektów oraz o przygotowaniach do przetargu
na realizację pierwszego z nich rozmawiamy z prof. dr. hab. inż. Andrzejem Chmielewskim, dyrektorem naczelnym Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej i przewodniczącym Rady Atomistyki przy prezesie Państwowej
Agencji Atomistyki, oraz z prezesem PGE Polskiej Grupy Energetycznej Tomaszem Zadrogą.
Rozwój tego wymaga
Rozmowa
z prof. dr. hab. inż.
Andrzejem Chmielewskim
dyrektorem naczelnym Instytutu Chemii
i Techniki Jądrowej i przewodniczącym
Rady Atomistyki przy prezesie
Państwowej Agencji Atomistyki
Redakcja: Dlaczego budujemy elektrownie jądrowe w Polsce?
Andrzej Chmielewski: Nie mamy innego wyjścia. Energetyka
wymaga planowania o kilkadziesiąt lat do przodu. Paliw kopalnych wystarczy nam na 50–60 lat. Jeśli nadal będziemy zwlekać
z budową elektrowni jądrowej, za kilkadziesiąt lat może być za
późno. Węgla wystarczy na dłużej, ale jeśli zostaną wprowadzone
normy dotyczące emisji CO2, do 2020 r. będziemy musieli zapłacić
ok. 2 mld zł kary za przekroczenie limitów.
Z badań przeprowadzonych przez UE wynika, że mamy największe stężenie pyłu PM2,5 w Europie. Z powodu zanieczyszczenia powietrza cząsteczkami organicznymi i nieorganicznymi
życie przeciętnego Polaka skraca się o półtora miesiąca. Rocznie
z tej przyczyny umiera ok. 3 tys. osób.
R.: Co z pozostałymi źródłami energii?
A. Ch.: Co do źródeł odnawialnych, czerpiemy z nich 10% energii,
przy czym nigdy nie przekroczymy progu 20%. Nie jesteśmy
w stanie odpowiednio zagospodarować energii odnawialnej.
Słońce przesyła jej bardzo dużo, ale jest to energia bardzo rozproszona. Miasta takie jak Warszawa czy São Paulo nie mogą
korzystać ze źródeł energii rozproszonej, muszą dysponować
W pionie i na poziomie C8
źródłami bazowymi o mocy przynajmniej 1000 MW. Należy przy
tym zwrócić uwagę na słabe nasłonecznienie w Polsce.
R.: Po wydarzeniach w Japonii rząd niemiecki wystosował apel,
aby Polska porzuciła projekt budowy elektrowni jądrowej.
A. Ch.: Nasza odpowiedź może być prosta. Niemcy zatrzymują
budowę rurociągu przez Bałtyk, my rezygnujemy z budowy elektrowni. Oczywiście, Niemcy się na to nie zgodzą. Co do wydarzeń
w Japonii – pierwszy reaktor w elektrowni jądrowej Fukushima
ma już 40 lat i jego wyłączenie planowano na 27 ­marca br. Jestem
pełen podziwu, że konstrukcja z lat 70. wytrzymała falę tsunami.
My nie mamy się czego obawiać. Dzisiejsze generacje elektrowni
atomowych wytrzymują najgroźniejsze awarie, w tym ucieczkę
chłodziwa i stopienie się rdzenia. Mają podziemny zbiornik do
zatrzymania stopionego paliwa, systemy grawitacyjnego zalewania go wodą i konwekcyjne systemy chłodzenia. Dodatkowo
osłona bezpieczeństwa stanowi barierę dla wszelkich izotopów
promieniotwórczych.
R.: Energetyka jądrowa to najlepsze rozwiązanie czy najmniejsze zło?
A. Ch.: Rozwój technologiczny zawsze niesie za sobą problemy.
Tak jak wspominałem, na skutek spalania węgla rocznie umiera
w kraju ok. 3 tys. osób. Japończycy przeanalizują standardy bezpieczeństwa i poprawią następne projekty. Nie mają surowców
naturalnych, sprowadzają skroplony gaz, ale cenią przewidywalność, dlatego wykorzystują energię atomową.
Musimy zadać sobie pytanie: czy chcemy stanąć w miejscu
pod względem cywilizacyjnym? Energetyka jądrowa jest jednym
z elementów rozwoju ludzkości, na który się już zdecydowaliśmy.
Naszym błędem było to, że zatrzymaliśmy budowę elektrowni
w Żarnowcu w latach 80., wskutek czego straciliśmy dwa miliardy
złotych. W tej chwili musimy być zdecydowani. Dla lokalizacji
elektrowni w Polsce bardzo dobrym wyborem, głównie ze względu na bliskość zbiornika wodnego, będzie właśnie Żarnowiec.
WIEŚCI Z RYNKU
Budujemy nową elektrownię
Rządowy program energetyki jądrowej zakłada uruchomienie
dwóch elektrowni jądrowych o mocy ok. 3000 MW każda. Za
przygotowanie procesu inwestycyjnego i budowę pierwszego
tego typu obiektu w Polsce odpowiedzialna jest spółka PGE EJ 1
działająca w ramach grupy kapitałowej PGE. – Na całym świecie,
w tym w większości krajów europejskich od lat działają setki
elektrowni atomowych i można dziś powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że energetyka jądrowa to nie tylko jedno z najczystszych, ale i najbezpieczniejszych źródeł wytwarzania energii.
Decyzja o budowie w Polsce pierwszych elektrowni jądrowych to
kwestia fundamentalna dla konkurencyjności polskiej gospodarki
i naszego bezpieczeństwa energetycznego. Nie oznacza to jednak
braku potrzeby rozwoju innych źródeł wytwarzania energii, takich
jak jak energetyka gazowa, węglowa czy wykorzystująca źródła
odnawialne – mówi Tomasz Zadroga, prezes Polskiej Grupy
Energetycznej. – Obecnie prowadzone są prace przygotowawcze
związane z wyborem lokalizacji przyszłej elektrowni i zastosowanej
w niej technologii. Pod uwagę brane będą tylko najnowsze technologie, tzw. generacji III lub III+. Ogłoszenie przetargu planowane
jest na III kwartał tego roku, a zakończenie – na 2013 r.
Żarnowiec faworytem
Województwa zgłosiły aż 28 propozycji lokalizacji pod budowę
pierwszej elektrowni. Zespół ekspertów powołany przez resort
gospodarki ocenił zgłoszenia i na tej podstawie sporządził listę
potencjalnych miejscowości. W grupie najbardziej prawdopodobnych znajdują się Żarnowiec, Warta-Klempicz, Kopań i Nowe
Miasto. – Na ostateczny wybór lokalizacji będzie miało wpływ
wiele czynników, m.in. wyniki badań lokalizacyjnych przeprowadzonych przez wyłonionego w wyniku przetargu wykonawcę
– mówi Tomasz Zadroga.
Harmonogram inwestycji
Etap I opracowanie i przyjęcie przez Radę
Ministrów programu polskiej energetyki jądrowej
Etap II
ustalenie lokalizacji i zawarcie kontraktu na budowę pierwszej elektrowni jądrowej
Etap III
wykonanie projektu technicznego
i uzyskanie wymaganych prawem
uzgodnień
Etap IV
uzyskanie pozwolenia i budowa pierwszego bloku pierwszej elektrowni jądrowej, rozpoczęcie budowy kolejnych
od 30 VI
do końca 2011 r.
od 1 VII 2011 r.
do końca 2013 r.
od początku 2014 r.
do końca 2015 r.
od początku 2016 r.
do końca 2022 r.
Etap V
od początku 2023 r.
do końca 2030 r.
budowa kolejnych bloków elektrowni
jądrowych
9V W pionie i na poziomie
WIEŚCI Z RYNKU
Żarnowiec uzyskał najwięcej punktów (65,6) i jest
typowany jako faworyt dla
tej inwestycji. W latach 1982–
1990 zaczęto tam budować
elektrownię atomową, ale
ze względu na protesty
ekologów oraz lokalnej
społeczności, nasilone
zwłaszcza po awarii
reaktora w Czarnobylu,
budowę przerwano.
Zabrakło również pieniędzy na kontynuowanie
inwestycji.
Wykonano jednak wówczas badania hydrologiczne, sejsmiczne, demograficzne i chemiczne,
które potwierdziły, że Żarnowiec jest odpowiednią lokalizacją pod budowę elektrowni atomowej. W okolicy występuje małe zaludnienie, więc
inwestor nie będzie miał problemu z wysiedleniem ludności
z najbliższej strefy graniczącej z elektrownią. Za Żarnowcem
przemawia również fakt, że jest położony nieopodal Jeziora
Żarnowieckiego, dużego zbiornika wodnego niezbędnego do
chłodzenia reaktora. Choć jeszcze nie zapadła oficjalna decyzja
w tej sprawie, wydaje się niemal pewne, że elektrownia powstanie w Żarnowcu. W sierpniu 2010 r. PGE kupiła od Grupy
Energa tereny o powierzchni ok. 40 ha nad Jeziorem
Żarnowieckim. Wcześniej Energa planowała tam budowę
elektrowni gazowej.
Kluczowe przetargi
W lutym Spółka PGE EJ 1 rozpoczęła dwa postępowania przetargowe dotyczące wyboru inżyniera kontraktu i wykonawcy badań
lokalizacyjnych. Obaj zostaną wybrani w wyniku postępowania
o udzielenie zamówienia publicznego w trybie negocjacji z ogłoszeniem. Przewidywany termin zakończenia postępowań przypada
na trzeci kwartał br.
– Pierwszy przetarg – na inżyniera kontraktu – jest niezwykle
istotny dla harmonogramu realizacji projektu. Termin zakończenia prac parlamentarnych nad pakietem kluczowych regulacji
prawnych warunkuje ogłoszenie przetargu na wybór technologii
budowy elektrowni jądrowej. Planowane jest to na drugą połowę
tego roku. Do tego czasu chcielibyśmy już mieć profesjonalne
wsparcie w postaci inżyniera kontraktu, którego zaangażowanie
W pionie i na poziomie C10
usprawni prowadzenie procesu inwestycyjnego. To praktyka
powszechnie stosowana także w krajach z bogatym doświadczeniem w zakresie energetyki jądrowej – zapewnia Tomasz
Zadroga.
W dalszym ciągu rozbudowywany jest liczący już kilkadziesiąt
osób zespół projektowy złożony m.in. z fachowców w dziedzinie
zarządzania projektami, finansów, ochrony środowiska, bezpieczeństwa jądrowego i zamówień publicznych.
Ile to kosztuje?
Szacunki dotyczące kosztów budowy elektrowni są na razie nieprecyzyjne. Rząd przyjmuje, że inwestycja pochłonie 10 mld euro,
jednak niektórzy eksperci podają kwotę 13,5 mld euro. Elektrownia
atomowa będzie kontrolowana przez państwo. 51% udziałów
elektrowni ma objąć Polska Grupa Energetyczna, która wyłoży
prawdopodobnie zdecydowanie mniej niż 51% wartości inwestycji.
Konsorcjum, w skład którego wchodzić będzie PGE, ma za zadanie
m.in. uzyskać pożyczki od Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Polska elektrownia, polski pracownik
Plac budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce da pracę
ok. 10–15 tys. ludzi w okresie od pięciu do siedmiu lat. Ministerstwo
Gospodarki ma nadzieję, że przy realizacji inwestycji będą uczestniczyły polskie firmy. Reaktor i inne urządzenia tzw. wyspy jądrowej
zostaną zakupione u dostawcy technologii, ale instalacje te stanowią jedynie 20% całej inwestycji. Wiceminister Gospodarki
Hanna Trojanowska potwierdziła, że realizacja pozostałych 80%
powierzona zostanie wykonawcom na drodze przetargów, w których powinny startować krajowe firmy. Budowa elektrowni jądrowej to nie tylko ważny projekt dla polskiej energetyki, ale
i dla całej gospodarki. Daje on szansę na udział setek polskich
firm w realizacji niezwykle złożonego przedsięwzięcia, zdobycia
nowych kompetencji lub pogłębienia istniejących. Polskie firmy
są już obecne na placach budów elektrowni jądrowych w Finlandii
czy Francji, gdzie potwierdzają swój ogromny potencjał również
w tej dziedzinie.
– W ostatnim czasie odbył się szereg spotkań potencjalnych dostawców technologii jądrowych z przedstawicielami naszego przemysłu, podczas których deklarowano kilkudziesięcioprocentowy
udział rodzimych firm w realizacji inwestycji. Jesteśmy przekonani,
że istotna część nakładów inwestycyjnych przewidzianych na ten
projekt trafi w efekcie do polskich podwykonawców, a zdobyte
przez nich umiejętności i referencje zaowocują możliwością udziału
w kolejnych inwestycjach energetycznych zarówno w Polsce, jak i za
granicą – potwierdza Tomasz Zadroga.
WIEŚCI Z RYNKU
Pierwszy jubileusz
eurokodów w Polsce
Andrzej Matyńka,
dyrektor techniczny
ULMA Construccion Polska SA
Minął rok od chwili, gdy w marcu 2010 r. decyzją Ministerstwa
Infrastruktury zostały wycofane z użytkowania Polskie Normy
dotyczące projektowania budynków i budowli. Zastąpiono je
eurokodami konstrukcyjnymi o symbolach PN-EN.
Czy ta decyzja spowodowała zamieszanie w biurach projektowych? Raczej nie. Powód jest prosty – Ministerstwo
Infrastruktury w swoim rozporządzeniu z dnia
12 marca 2009 r. dopuszcza stosowanie w projektowaniu zarówno wycofanych polskich norm
(PN), jak i eurokodów (EN). W praktyce oznacza
to, że sporo biur nadal projektuje według polskich norm. Jak długo będzie funkcjonował
taki dualizm prawny? Na razie brak odpowiedzi ze strony Ministerstwa Infrastruktury.
Niewątpliwie intencją autorów tego rozwiązania było wprowadzenie okresu przejściowego, który umożliwiłby projektantom zapoznanie
się z obszernym zasobem informacji zawartym w eurokodach i łagodne przejście do projektowania według
nowych zasad.
Pisząc „obszerny zasób informacji”, mam tu na
myśli fakt, że każda ze stosowanych przez nas
polskich norm (PN) zyskała odpowiednik normy
europejskiej (EN) wielokrotnie przerastający ją
objętością. Opanowanie tego materiału wymaga czasu i praktyki. W tym miejscu warto
odnotować, że w upowszechnieniu i praktycznej implementacji nowych reguł istotną rolę
odgrywają inicjatywy podejmowane przez izby
i wydawnictwa branżowe. Zaliczyć można do nich
chociażby cykliczne wykłady na temat eurokodów
z udziałem prof. Antoniego Biegusa z Politechniki
Wrocławskiej, organizowane przez Mazowiecką Okręgową
Izbę Inżynierów Budownictwa, czy wydawanie serii zeszytów
edukacyjnych z komentarzem przez redakcję „Buildera”.
Jak projektanci odbierają wprowadzenie eurokodów? Na
podstawie własnych obserwacji mogę stwierdzić, że nowe reguły
porządkują wiele kwestii, które dotychczas stwarzały problemy.
Nasza firma – ULMA Construccion Polska SA – zajmuje się projektowaniem oraz dzierżawą deskowań. Opracowanie każdego
projektu deskowania wykraczającego poza typowe rozwiązania
katalogowe musi zostać poprzedzone przygotowaniem dokumentacji technicznej, zawierającej schematy i obliczenia statyczne,
opis techniczny, określenie współczynników obciążeń itd. I tu
właśnie często pojawiał się problem – wśród polskich norm brakowało takiej, która regulowałaby kompleksowo zagadnienie
projektowania deskowań. W efekcie projektant musiał często
interpretować na własną odpowiedzialność zawarte w polskich
normach wytyczne dla różnych typów konstrukcji i wprowadzać
je do obliczeń szalunku. Prowadziło to czasami do polemiki
z Inspektorami Nadzoru Budowy, którzy mogli mieć odmienne
spojrzenie na te same kwestie. Zapewne każdy projektant deskowań zetknął się z taką sytuacją w praktyce.
Obecnie wprowadzona europejska norma PN-EN
12812 „Deskowania i ogólne zasady projektowania”
doskonale wypełnia tę lukę, definiując jednolite
zasady projektowania deskowań. Nowa norma
wprowadza podział na trzy klasy deskowań (A,
B1, B2) wraz z podaniem reguł postępowania
przy projektowaniu w obrębie każdej z nich.
Są w niej zawarte odnośniki do eurokodów
oraz wytyczne, w jakich przypadkach które zasady zyskują pierwszeństwo. Zostały także określone schematy obciążeń dla różnych faz budowy
deskowania wraz ze współczynnikami, które trzeba
rozpatrzyć przy projektowaniu deskowania lub jego
konstrukcji wsporczej. Ponadto podano zasady przyjmowania sił poziomych na konstrukcję wsporczą oraz
minimalne wartości obciążeń użytkowych i montażowych, które projektant szalunku ma prawo
uwzględnić, jeśli budowa nie zgłosi innych oczekiwań. W tym miejscu należy podkreślić znaczenie właściwej komunikacji i współpracy na
linii projektant szalunku – budowa w celu określenia technologii wykonania deskowania tak,
aby schemat obciążeń w obliczeniach odpowiadał ich rzeczywistemu działaniu.
Reasumując, wydaje się, że po okresie niezbędnej adaptacji środowisko projektantów dostrzeże przewagę zalet wynikających z przyjęcia
jednolitych zasad projektowania obowiązujących w Unii
Europejskiej. Wśród tych najważniejszych warto wymienić m.in.:
możliwość korzystania z międzynarodowego dorobku badawczego, łatwość adaptacji do innych rynków pracy czy poszerzenie
pola w zakresie wymiany inwestycyjnej i uczciwej konkurencji,
na czym przecież zależy nam wszystkim.
11V W pionie i na poziomie
WIEŚCI Z RYNKU
Topowe
inwestycje kubaturowe
Od dłuższego czasu uwaga firm działających na rynku
budowlanym skierowana jest na inwestycje w sektorze
drogowym. To one oznaczają prestiż, dostęp do pokaźnych funduszy i zainteresowanie mediów związane z coraz bardziej napiętymi terminami. Inwestycje kubaturowe,
z trudem pozyskujące źródła finansowania, pozostają
zdecydowanie na drugim planie. Trochę na przekór tym
tendencjom rozpoczynamy nowy cykl, w którym zamieścimy wizytówki najbliższych ciekawych projektów w budownictwie kubaturowym. Subiektywnego wyboru „Top
Ten” dokonał serwis [www.kompasinwestycji.pl].
1. Chopin Airport City w Warszawie
Airport City planowane przez przedsiębiorstwo Państwowe Porty
Lotnicze ma pełnić funkcję centrum konferencyjno-wystawowego.
Na terenie o powierzchni 97 tys. m2 powstaną biura, sklepy, ­czteroi pięciogwiazdkowe hotele oraz infrastruktura sportowa i rekreacyjna. Inwestycja, docelowo warta ok. 20 mld zł, zostanie
zrealizowana wieloetapowo przy pomocy prywatnych inwestorów.
Pierwsze prace mają się rozpocząć już w 2011 r., a zakończyć...
20 lat później. W konkursie architektonicznym na zagospodarowanie przestrzenne Chopin Airport City zwyciężył projekt pracowni
JEMS Architekci. Koncepcja przewiduje m.in. park i miejski plac
w pobliżu ul. Żwirki i Wigury, budynek wystawowo-­konferencyjny
na tyłach hotelu Courtyard by Marriott oraz podziemną stację
kolejową pod pasażem prowadzącym od terminali lotniska. Nowe
budynki zaprojektowane przez biuro JEMS Architekci mają mieć
łącznie około 250 tys. m2 powierzchni.
powierzchnia handlowa całego obiektu wyniesie ok. 120 tys. m2.
Przed centrum powstanie parking na 1,4 tys. samochodów. Koszt
inwestycji sięgnie ok. 200 mln zł. Realizacja ma się rozpocząć
w III kwartale 2011 r. W tej chwili trwają prace związane z przygotowaniem terenu pod inwestycję.
4. Centrum Spotkania Kultur w Lublinie
Budowa lubelskiego Centrum Spotkania Kultur ma kosztować
130 mln zł, przy czym 85% tej kwoty pochodzić będzie ze środków
unijnych. Ze środków własnych samorząd sfinansuje modernizację
Filharmonii Lubelskiej i Teatru Muzycznego, a w porozumieniu
z miastem wybudowany zostanie wart ok. 25 mln zł parking
podziemny. Dokumentację projektową wykona Biuro Architektoniczne Stelmach i Partnerzy. Prace budowlane ruszą pod
koniec bieżącego roku.
5. Hotel Marriott Renaissance w Warszawie
W 2013 r. na terenie Lotniska Chopina otwarty zostanie pięciogwiazdkowy hotel Marriott Renaissance. Inwestor – spółka Państwowe
Porty Lotnicze – zdecydował, że budowa nowego obiektu zostanie
w całości sfinansowana ze środków przedsiębiorstwa i pozostanie
jego własnością. Franczyzobiorcą i zarządzającym tego obiektu
stanie się spółka Port-Hotel. Nowy budynek zostanie wzniesiony
naprzeciwko nowej części Terminalu A, z wykorzystaniem konstrukcji
2. Afrikarium „Życiodajne Wody Afryki” we Wrocławiu
We wrocławskim Ogrodzie Zoologicznym powstanie afrikarium,
czyli oceanarium z fauną i florą afrykańskich mórz i rzek. Budynek
będzie się znajdował niemal całkowicie pod powierzchnią ziemi.
Trasy dla zwiedzających zostaną poprowadzone w specjalnych przeszklonych tunelach. Na terenie obiektu znajdzie się też ekspozycja
kości wielkich ssaków morskich, a we wraku statku z wybrzeży
Namibii – restauracja, z której zwiedzający będą mogli obserwować
uchatki i pingwiny afrykańskie. Obiekt zostanie zbudowany na
prawie 1,5-hektarowej powierzchni i będzie inwestycją unikatową
na skalę światową. Realizacja ma pochłonąć ok. 30 mln euro ze
środków unijnych. W chwili obecnej trwa przygotowywanie dokumentacji przetargowej. Trzyetapowa realizacja ma się rozpocząć
w III kwartale 2011 r. Projekt architektoniczny obiektu przygotowała
wrocławska firma ARC-2.
1.
Chopin Airport City w Warszawie
3. Centrum handlowo-rekreacyjne w Świlczy
Na terenie o powierzchni około 60 ha powstanie kompleks handlowo-rekreacyjny, w skład którego wejdą: sklep sieci IKEA, hipermarket
spożywczy, a w przyszłości również aquapark. Pierwsza IKEA we
wschodniej Polsce ma mieć powierzchnię ok. 33 tys. m2. Obok
niej powstanie szwedzka restauracja i plac zabaw dla dzieci. Łączna
W pionie i na poziomie C12
2.
Afrikarium we Wrocławiu
4.
Centrum Spotkania Kultur
w Lublinie
WIEŚCI Z RYNKU
istniejącego już parkingu wielopoziomowego P2. Obiekt będzie
miał osiem kondygnacji nadziemnych i trzy kondygnacje parkingowe.
Powierzchnia użytkowa wyniesie 16,5 tys. m2. W przetargu na budowę hotelu wpłynęło 13 ofert. Realizacja rozpocznie się w III kwartale 2011 r., a oddanie hotelu do użytku przewidziane jest na
pierwszą połowę 2013 r. Wartość inwestycji sięga 120 mln. Projekt
architektoniczny obiektu przygotowała pracownia JEMS Architekci.
6. Nowa Dana w Szczecinie
Nowa inwestycja J.W. Construction w Szczecinie to nowoczesny,
22-kondygnacyjny obiekt biurowy klasy A. Budynek będzie łączył
funkcje biurowe z handlowo-usługowymi. Na ostatnim piętrze powstanie restauracja, z której okien roztaczać się będzie widok na
panoramę miasta. Bryła obiektu zostanie ukształtowana w dynamiczny żagiel. Autorem projektu architektonicznego jest Autorska
Pracownia Architektury Urbicon. Obiekt zostanie wyposażony w nowoczesne i energooszczędne technologie, profesjonalne rozwiązania
telekomunikacyjne, system bezpieczeństwa oraz klimatyzację.
Biurowiec będzie liczył ok. 25 tys. m2 ­powierzchni użytkowej,
4,4 tys m2 handlowo-usługowej oraz 21 tys. m2 powierzchni biurowej.
Obecnie trwają prace rozbiórkowe starego budynku Dany, które
potrwają do końca maja br. Inwestor czeka na wydanie pozwolenia
na budowę.
7. Resovia Park w Rzeszowie
O powstaniu kompleksu Resovia Park na działkach u zbiegu
al. Witosa i ul. Wyspiańskiego mówi się w Rzeszowie od lat. Klub
CWKS Resovia, który zabiega o tę inwestycję, znalazł chętnego do
realizacji przedsięwzięcia. W ramach inwestycji powstanie aquapark,
nowoczesne kryte lodowisko, multikino, hotel, hala łuczniczo-piłkarska i galeria handlowa. Obok lodowiska zostaną również
wybudowane tor do jazdy na rolkach, skatepark i kręgielnia.
Wszystkie obiekty zajmą powierzchnię ok. 20 tys. m2, a wartość
inwestycji wyniesie 300 mln zł. Do 15 kwietnia miał się rozstrzygnąć
konkurs architektoniczny na projekt obiektu. Inwestor podjął również starania o uzyskanie pozwolenia na budowę. Rozpoczęcie
realizacji inwestycji planowane jest na połowę września.
8. Bulwary Wiślane w Warszawie
Projekt polega na zagospodarowaniu lewego brzegu Wisły na
odcinku od Podzamcza do Powiśla. Bulwary mają zostać podzielone
na trzy strefy: rozrywki, kultury i edukacji. Koncepcja przewiduje,
że teren stanie się układem połączonych placów, parków i ogrodów.
Przy brzegu pojawią się pływające punkty małej gastronomii połączone z przystankami komunikacji wodnej. Na odcinku łączącym
Powiśle z Mariensztatem powstanie budynek z barem plażowym,
wypożyczalnią leżaków, publiczną toaletą i natryskami. W rejonie
samego Mariensztatu ma powstać pierzeja kiosków usługowych
z kawiarnią i galerią. Wybudowana zostanie też sieć ścieżek rowerowych, a ponad przejściami podziemnymi planowane są wiadukty
dla jednośladów. Pracownia RS Architektura Krajobrazu przekazała
już miastu dokumentację budowlaną. Inwestor – Zarząd Mienia
m. st. Warszawy – przewiduje, że w drugiej połowie roku zostanie
wybrany wykonawca. Okazało się, że koszt realizacji będzie dwukrotnie wyższy niż zakładano i wyniesie 120 mln zł.
9. Centrum Targowo-Konferencyjne Cracovia Expo
5.
Hotel Marriott Renaissance
w Warszawie
7.
Resovia Park w Rzeszowie
W ramach rewitalizacji terenów po krakowskim Prefabecie powstanie
nowoczesny kompleks targowo-konferencyjny. Architekci z pracowni
Studio Archi 5 założyli, że centrum będzie się składać z trzech hal
o łącznej powierzchni użytkowej 18 tys. m2. We frontowej części budynku powstanie sala audytoryjno-amfiteatralna dla 1800 osób oraz
mniejsze sale konferencyjne i hol wejściowy z recepcją, foyer, szatniami
i pomieszczeniami biurowymi. Łączny koszt realizacji projektu zamknie
się między 120 a 140 mln zł. Budowa ma się rozpocząć III kwartale
2011 r. Termin zakończenia inwestycji przewidziany jest na 2012 r.
W przyszłości inwestor rozważa również budowę hotelu.
10. Elektrociepłownia we Wrocławiu
6.
Nowa Dana w Szczecinie
9.
Centrum Targowo-Konferencyjne
Cracovia Expo w Krakowie
Fiński koncern energetyczny Fortum wybuduje we Wrocławiu nową
elektrociepłownię o mocy 400 MW elektrycznych i 290 MW cieplnych.
Szacowana wartość inwestycji wyniesie od 300 do 400 mln euro.
Elektrociepłownia ma być w pełni zautomatyzowana. Nowoczesne
systemy wychwycą aż 92% emisji dwutlenku węgla, tlenku azotu
i siarki. Inwestor jest na etapie przeprowadzania procedur administracyjnych związanych z ochroną środowiska. Budowa ma się rozpocząć w 2011 r.
13V W pionie i na poziomie
wieści z rynku
sonda
Czy warto
się „targować”?
Jeszcze trzy lata temu branża wystawiennicza jako swego
rodzaju probierz stanu gospodarki z niepokojem przyjmowała pierwsze doniesienia o nadchodzącym kryzysie.
Okazało się jednak, że optymizm polskiego świata biznesu,
który w dużym stopniu zaimpregnował nas na skutki światowej recesji, sprawił, że bezpośrednia komunikacja z rynkami ani na moment nie zniknęła z pola zainteresowania
firm. Przeciwnie, przedsiębiorstwa usług targowych nieprzerwanie z roku na rok ogłaszają kolejne rekordy liczby
wystawców i gości.
Ogromnym zainteresowaniem cieszą się zwłaszcza targi budowlane, które
od lat należą do największych polskich przedsięwzięć wystawienniczych.
Choć pod względem statystycznym nic nie wskazuje na spadek ich popularności, sporo firm przestaje traktować udział w targach jako wybór oczywisty. Czy internetowe narzędzia komunikacji mogą w istotny sposób zagrozić
bezpośrednim kontaktom z partnerami? Czy nadal warto się wystawiać na
targach i jak mogą się kształtować trendy w przyszłości? O ocenę sytuacji
poprosiliśmy inwestorów, firmy wykonawcze, producentów i dystrybutorów
materiałów budowlanych, a także samych organizatorów imprez.
Ze zrozumiałych względów ci ostatni wraz z wystawcami potwierdzali
skuteczność targów jako narzędzia marketingowego, natomiast firmy,
które zrezygnowały z udziału w wystawach, z reguły odmawiały uzasadnienia tej decyzji. Niewątpliwie na tytułowe pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Każdy przedsiębiorca udziela jej sam, bo wiele zależy od rodzaju
wydarzenia, profilu działalności firmy i skali jej rozwoju. Wszystko wskazuje na to, że przy obecnym poziomie dojrzałości rynku kluczem do sukcesu
staje się wybór jednej spośród wielu imprez i udział w niej według starannie przemyślanej koncepcji.
Dlaczego
goście odwiedzają targi?
68%
zwiedzających przybywa na targi,
aby zobaczyć nowości.
57%
chce zdobyć informacje o ofercie rynkowej
przed podjęciem decyzji handlowych.
30%
odwiedza targi w poszukiwaniu nowych pomysłów.
73%
uznaje wizytę na targach za przydatną
w podejmowaniu decyzji o zakupie.
(według informacji Międzynarodowego Związku Statystyk Targowych CENTREX na podstawie
międzynarodowych badań)
W pionie i na poziomie C14
WIEŚCI Z RYNKU
Ranking targów budowlanych
wg liczby wystawców ogółem w 2010 r.
lp.
targi
miasto
wystawcy
ogółem
udział
procentowy [%]
Powierzchnia
[tys. m2]
1
BUDMA
Poznań
928
26,13
25,4
2
Autostrada-Polska
Kielce
482
13,57
21,1
3
Interbud
Łódź
356
10,02
5,2
4
MUREXPO
Warszawa
235
6,62
2,2
5
Dom
Kielce
223
6,28
4,6
6
LUBDOM Wiosna
Lublin
197
5,55
3,3
7
Budowa Remont Dom i Wnętrze
Warszawa
147
4,14
1,6
8
BUD-GRYF
Szczecin
143
4,03
1,9
9
BUMASZ
Poznań
118
3,32
5,0
10
LUBDOM Jesień & Aranżacje
Lublin
114
3,21
1,2
(pierwsza dziesiątka, według informacji Polskiej Izby Przemysłu Targowego)
Krzysztof Woch,
rzecznik prasowy, Hydrobudowa SA
„Naszym zdaniem oferta wystawiennicza targów budowlanych
adresowana jest głównie do producentów lub dystrybutorów
urządzeń i maszyn budowlanych oraz do dostawców nowych
rozwiązań i technologii dla budownictwa. Jako firma wykonawcza
bierzemy udział w targach, ale rzadko w roli wystawcy, a przeważnie jako zwiedzający – potencjalni klienci, przy czym targi
nie są głównym źródłem pozyskiwania przez nas informacji na
temat nowych technologii”.
Małgorzata Ostrowska,
dyrektor sprzedaży, J.W. Construction Holding SA
„Uczestniczymy w targach nie tyle budowlanych, co nieruchomości. Stanowią one okazję do prezentacji oferty naszej spółki,
a także formę jej promocji wizerunkowej. Z każdej imprezy wracamy bogatsi o wiedzę dotyczącą preferencji naszych klientów
oraz ich potrzeb. Dzięki temu potrafimy dopasować ofertę do
zmieniającego się rynku. W oparciu o rozmowy wprowadzamy
też nowe produkty. Przykładem jest dostępny dla naszych klientów najem z opcją wykupu lub zakup mieszkania wykończonego
pod klucz z pełnym wyposażeniem.
Dla J.W. Construction, jednego z najdłużej działających w kraju deweloperów, obecność na znaczących wydarzeniach branżowych od kilku lat stała się w zasadzie przyjemnym obowiązkiem.
Na pewno nie mogłoby nas zabraknąć podczas otwarcia sezonu
targowego. W tym roku pierwsze targi odbyły się pod koniec
lutego w Expo XXI przy ul. Prądzyńskiego w Warszawie.
Popularnością wśród odwiedzających cieszą się imprezy targowe
organizowane w PKiN przez RedNet Media. Nie należy również
zapominać o imprezach organizowanych na warszawskim
Torwarze przez Murator Expo.
W tym roku po raz pierwszy miejscem organizacji targów
nieruchomości będzie Hala MT Polska na warszawskim Wawrze.
15V W pionie i na poziomie
wieści z rynku
Lubimy wyzwania, więc również tam nas nie zabraknie. Impreza
organizowana w maju przetrze szlaki dla targów w prawobrzeżnej
części Warszawy. Realizując strategię rozszerzania mapy naszych
inwestycji o kolejne miasta, planujemy wziąć udział w targach
organizowanych również w innych częściach Polski, w których
rozpoczniemy sprzedaż nowych inwestycji.
Targi organizowane są na coraz wyższym poziomie. Wpływ
na rozwój i profesjonalizm organizatorów mają kolejne lata
doświadczenia (tylko w 2011 r. planowanych jest 12 terminów
targowych w Warszawie) oraz rosnąca konkurencja na rynku.
Grono firm chętnych do podjęcia takiej działalności w branży
nieruchomości mieszkaniowych jest coraz większe”.
Adam Masiulanis,
dyrektor ds. komunikacji branżowej, Grupa Atlas
„Targi zmieniają się tak, jak cała rzeczywistość wokół nas. Kiedyś
stanowiły znaczące wydarzenia o charakterze biznesowym: podpisywane były na nich umowy, nawiązywało się współpracę z nowymi partnerami. Potem dla tak dużych i znanych na rynku firm,
jak Atlas, były już spotkaniami o charakterze bardziej towarzyskim
niż handlowym. Dziś, gdy informacja jest na wyciągnięcie ręki,
a najszybszym kanałem komunikacji branżowej stał się Internet,
trzeba w imprezach targowych dostrzec lub wykreować całkiem
nowe możliwości.
Taki nowy potencjał dostrzegliśmy we współpracy z Polskim
Zrzeszeniem Płytkarzy. Na targach BUDMA od czterech lat organizujemy wspólnie Ogólnopolskie Mistrzostwa Glazurników.
Kilkudziesięciu najlepszych wykonawców, wyłonionych podczas regionalnych eliminacji, staje w szranki, walcząc o tytuł najlepszego.
Z tej okazji zapraszamy ponad 200 glazurników z całego kraju, którzy
z jednej strony dopingują kolegów, a z drugiej mają możliwość samodzielnego wypróbowania naszych najnowszych produktów. Jak
wiadomo, własne doświadczenie jest jednym z najważniejszych argumentów przekonujących klienta do używania wyrobów określonej
marki. Budma stała się więc spotkaniem firmy Atlas z wykonawcami,
którzy są dla nas niezwykle ważną grupą docelową.
Inaczej rzecz ma się z targami lokalnymi. Te wykorzystujemy
głównie do prezentowania swojej oferty klientom indywidualnym
i wystawiamy się razem z naszymi partnerami handlowymi z danego regionu. Klient otrzymuje pełną informację nie tylko na
temat tego, co chce kupić, lecz także gdzie może to zrobić. Na
tych imprezach ma także możliwość zasięgnięcia porady u naszych
doradców technicznych, którzy – w razie konieczności – przyjadą
potem na miejsce budowy lub remontu.
Atlas uczestniczy także w zagranicznych imprezach targowych,
głównie na Wschodzie – ostatnio w Rosji, Gruzji i na Ukrainie.
Mamy na swoim koncie nawet tak egzotyczne kierunki, jak
Kazachstan czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Kiedy wchodzi
się na nowy rynek, targi okazują się pomocne – przynajmniej
dobrze widać konkurencję”.
Aneta Mietelska,
koordynator komunikacji
marketingowej, Lafarge Cement
„Targi dają nam przede wszystkim możliwość spotkania się z dużą
liczbą obecnych i potencjalnych klientów w krótkim czasie i w jednym miejscu. Stanowią również doskonałą okazję do zapoznania
się z bieżącymi trendami na rynku budowlanym, a także do wzięcia
udziału w towarzyszących kongresach czy seminariach.
Prezentowana przez nas oferta zależy, oczywiście, od rodzaju
targów. Zawsze staramy się jednak wyeksponować nowości wśród
W pionie i na poziomie C16
naszych produktów. Np. na tegorocznych targach Autostrada-Polska będziemy się skupiać na materiałach przeznaczonych dla
drogownictwa i budowy mostów, w szczególności na naszym
najnowszym cemencie HSR 52,5 R.
Lafarge uczestniczy w imprezach wystawienniczych od czasu
swojego wejścia na polski rynek. Przez wiele lat byliśmy obecni
na targach Budma. Od kilku lat bierzemy udział w targach Grupy
Handlo-Budowa, a w tym roku przed nami jeszcze udział w targach Autostrada-Polska. Zwykle organizujemy wspólne stanowisko
wraz z innymi dywizjami Lafarge w Polsce lub występujemy jako
członek Stowarzyszenia Producentów Cementu.
Ciekawym wydarzeniem była dla nas Światowa Wystawa
Expo 2010 w Szanghaju, gdzie Grupa Lafarge zorganizowała
pawilon francuski zaprojektowany przez architekta Jacques'a
Ferriera. Na wystawę Expo Lafarge zaprosił architektów, dziennikarzy i klientów, również z Polski”.
Tomasz Wojciechowski,
specjalista ds. Public Relations i Promocji,
Międzynarodowe Targi Budowlane BUDMA
„Pierwsza edycja Międzynarodowych Targów Budowlanych
BUDMA w Poznaniu miała miejsce w 1992 r. Wzięło w niej udział
283 wystawców z 10 krajów. Kolejne imprezy odnotowywały
systematyczny, skokowy wręcz wzrost zarówno liczby wystawców,
jak i wielkości powierzchni wystawowej. W tej sytuacji koniecznością stało się szukanie możliwości dalszego rozwoju wydarzenia
poprzez wydzielanie niektórych branż z BUDMY i powoływanie
dla nich samodzielnych targów. W ten sposób, wraz ze zmieniającym się otoczeniem, stałym modyfikacjom ulegały na przestrzeni
lat charakter oraz tematyka targów, które niezmiennie należą
do grona wiodących spotkań biznesowych dla branży budowlanej
w naszej części Europy.
W tym roku jubileuszowa XX edycja MTB BUDMA odbyła się
pod hasłem »Zrównoważone budownictwo – energooszczędność,
innowacyjność, bezpieczeństwo«. W dniach od 11 do 14 stycznia
w Poznaniu zaprezentowano ofertę 1420 firm z 33 krajów.
Ekspozycja obejmowała wszystkie etapy realizacji inwestycji
budowlanej. Firmy uczestniczące w targach zaprezentowały
kilkaset innowacji, nie tylko na stoiskach, lecz także na licznych
ekspozycjach specjalnych i podczas interaktywnych pokazów.
wieści z rynku
Zanotowaliśmy rekordową frekwencję. Z ofertą wystawców
jubileuszowej edycji zapoznało się 62 tys. osób – to o około 3%
więcej niż podczas ubiegłorocznych targów. Wystawcy zgodnie
podkreślali wysoką fachowość przybyłej na targi publiczności,
wśród której największą grupę stanowili przedstawiciele firm
budowlanych. Licznie reprezentowani byli także hurtownicy,
inżynierowie budownictwa, inwestorzy indywidualni i instytucjonalni, architekci i projektanci, producenci materiałów budowlanych oraz rzemieślnicy.
Atutem Budmy są zwiedzający. Rosnący profesjonalizm
jest efektem wielu działań podjętych przez Międzynarodowe
Targi Poznańskie, które miały na celu zaproszenie specjalistów
z branży do wizyty na targach. Najbardziej skutecznym elementem promocji jest mailing bezpośredni. Zaproszenia na
targi Budma zostały wysłane do ok. 80 tys. specjalistów z całego
kraju i zagranicy.
Targom Budma towarzyszy też wyjątkowo bogaty program
wydarzeń. Liczne spotkania, seminaria, konferencje i prelekcje
stanowią doskonałą okazję do wymiany doświadczeń między
specjalistami z branży budowlanej i cenne źródło wiedzy o najnowszych trendach w sektorze budowlanym. W trakcie targów
odbywa się kilkadziesiąt specjalistycznych konferencji tematycznych i debat przygotowywanych z myślą o poszczególnych grupach
zwiedzających.
Sporo uwagi poświęcamy też promocji nowości technologicznych. Nowe rozwiązania prezentowane przez wystawców na
stoiskach od kilku lat objęte są szeroką kampanią reklamowo-informacyjną. W tym roku startujemy z nowym programem
»Premiery Budmy 2012«, który umożliwi wystawcom skuteczną
promocję jeszcze przed targami, a zwiedzającym ułatwi odnalezienie premierowych produktów wśród niezwykle bogatej ekspozycji targowej.
Staramy się wychodzić poza stereotypowe postrzeganie budownictwa i koncentrować się na nowych trendach. Stąd hasło
przyszłorocznej edycji brzmi »Budownictwo przyszłości«, czyli
takie, które wychodzi o krok naprzód poza technologie energooszczędne, ekologiczne, bezpieczne i funkcjonalne, które
stały się oczywistym wymogiem naszych czasów. To kreowanie
jutra, wizjonerstwo form i technologii. Wystarczy tylko uwolnić
wyobraźnię”.
Bogusława Grzechowska,
dyrektor projektu Autostrada-Polska
w ramach Targów Kielce
„Targi i towarzyszące im wydarzenia branżowe stanowią nadal
najpopularniejszy i najchętniej wybierany przez inwestorów sposób promocji, który oferuje niezwykle szerokie możliwości prezentacji produktów i usług. Autostrada-Polska to drugie co do
wielkości w Europie i jedyne tego typu targi w Polsce, goszczące
corocznie ponad kilkaset firm z Austrii, Belgii, Chin, Czech, Danii,
Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Luksemburga, Niemiec,
Słowacji, Szwajcarii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii i, oczywiście,
Polski. Ich obecność dowodzi, że jest to wystawa ważna w branży
budowy dróg i autostrad.
Tegoroczną edycję targów Autostrada-Polska odwiedzi 700 firm
z Polski, a także krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych.
Impreza po raz pierwszy odbędzie się w nowej scenerii. Na wystawców i zwiedzających czekają nowo wybudowane obiekty
targowe, oddane do użytku latem ubiegłego roku.
Firmy obecne na imprezach Autostrada-Polska, MASZBUD oraz
TRAFIC-EXPO od 10 lat stanowią około 20% wszystkich wystawców
na Targach Kielce, a ponad 15% z nich to przedsiębiorstwa zagraniczne. Dzięki ich zaufaniu w ciągu 18 lat nasze centrum awansowało
do grona najważniejszych ośrodków wystawienniczych w Europie
Środkowo-Wschodniej, zajmując na ich liście trzecią pozycję.
Utrzymanie tak wysokiej lokaty nie byłoby możliwe bez wsparcia partnerów, którzy organizują konferencje, szkolenia, warsztaty
i spotkania branżowe dla wykonawców, inwestorów i projektantów. W tym roku świętu drogownictwa w Kielcach towarzyszy
wiele konferencji, wśród których wymienię trzy najważniejsze.
Pierwsza z nich, organizowana przez Instytut Badawczy Dróg
i Mostów, poświęcona będzie zagadnieniom związanym ze skutecznym obniżaniem natężenia hałasu. Na drugi dzień targów
przypadnie Konferencja Naukowo-Techniczna pt. »Bezpieczeństwo
ruchu w komunikacji lądowej« organizowana przez Świętokrzyski
Klub Drogowca, Stowarzyszenia Inżynierów i Techników
Komunikacji RP Oddział w Kielcach, GDDKiA Oddział w Kielcach
oraz Targi Kielce. Zachęcamy także do udziału w drugiej konferencji
»Zieleń Autostradowa« przygotowanej przez firmę Dendros przy
współpracy z Targami Kielce. Poza tym ciekawie zapowiadają się
dynamiczne pokazy maszyn budowlanych”.
Targi Kielce – powierzchnia wystawiennicza netto (m2) w latach 2002–2010
Źródło: Targi Kielce
160 000
140 000
120 000
100 000
80 000
60 000
40 000
20 000
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
17V W pionie i na poziomie
Aktualności Ulma
ULMA zaprasza...
Towaro
wa
a
w
aro
w
To
16
...do swoich nowych biur!
...na szkolenia dla klientów!
Kierowników i inżynierów budów oraz kierowników robót realizujących budowy w sektorze kubaturowym
i inżynieryjnym
wa
aro
zachęcamy serdecznie do udziału w organizowanych
przez nas
w
To
szkoleniach. Ich program obejmuje następujące bloki:
• systemy ULMA przeznaczone
16 dla danego sektora – omówienie
podstawowych parametrów i zakresów aplikacji, zasad montażu
i demontażu, systemów zabezpieczeń oraz najczęściej popełnianych błędów podczas eksploatacji,
• systemy specjalne ULMA na przykładzie najciekawszych realizacji
w danym sektorze,
• ofertowanie i zasady współpracy z klientem,
• zasady załadunku, transportu i klasyfikacji uszkodzeń,
• pokaz montażu/ekspozycji wybranych systemów,
• dla sektora kubaturowego: czynniki determinujące jakość powierzchni betonu licowego ze szczególnym uwzględnieniem
deskowań, mieszanek betonowych, sklejki i akcesoriów do
betonu.
rz
Sp
ia
Of
a
ia
w
ęto
ąb
rD
• Kraków,
ul. Stoczniowców 3
Portowa
zęt
Spr
ow
zn
oc
St
6
a
w
có
w
io
77
Sa
sk
ka
a
uc
oh
w
No
Towa
rowa
wa
aro
Tow
a
ow
zęt
Spr
• Płock (Oddział Rusztowań),
ul. Zglenickiego 50G
yńs
ka
559
W pionie i na poziomie C18
Zglenick
Długa
brz
iego
Łukasiewicza
Do
Szkolenia odbędą się w siedzibie ULMA w Jaworznie w następujących terminach:
 2–3 czerwca – sektor inżynieryjny,
16–17 czerwca – sektor kubaturowy.
Spotkania organizowane są w grupach od 15 do 30 osób.
W przypadku mniejszej lub większej liczby zgłoszeń zastrzegamy
sobie prawo do zaproponowania innego terminu. Uczestnicy
ponoszą koszty dojazdu i noclegu. Szczegółowych informacji
udziela i zgłoszenia przyjmuje p. Marta Modrzejewska:
[email protected], tel. 22 506 71 34.
16
Zglenickiego
go
kie
• Olsztyn,
ul. Sprzętowa 3/15
Płock
Tow
Z PRZYMRUŻENIEM OKA
Dziennik
kierownika budowy
Gdy wiele osób tworzy z zapałem coś nowego, praca
przebiegać powinna w radosnej atmosferze. Codzienność
na budowie upływa jednak również pod znakiem ogromnej odpowiedzialności i stresu, bo jak powiada lekarz
zatroskany stanem zdrowia naszego rozmówcy, „kiedy
ja się pomylę, ucierpi tylko pan, kiedy pan się pomyli,
mogą zginąć tysiące”. Z kolei na przesadną dokładność
też nie ma czasu, skoro kary umowne za tygodniowe
opóźnienie potrafią zniweczyć zysk z kilkumiesięcznego
przedsięwzięcia. Pod tym ciśnieniem kształtują się złoża
anegdot, które zamierzamy przedstawiać w nowym
cyklu pt. „Dziennik kierownika budowy”. Czytelników
zachęcamy serdecznie do przesyłania na adres redakcji
własnych opowieści, które w razie potrzeby opublikujemy anonimowo.
Słowa mają znaczenie
Rozpoczynamy przebudowę dość znanego obiektu. Polega ona
na tym, że najpierw wszystko zostaje wyburzone, a następnie
wybudowane na nowo. Pod względem biurokratycznym jednak
dużo łatwiej jest „prze-” niż „wybudować”...
Wykop
Skończyliśmy prace nad sześciometrowym wykopem. Przed południem zauważam pracownika, który przechadza się chwiejnie
po samej krawędzi murku zabezpieczającego. Jeden fałszywy
krok – i po człowieku. Wołam go. Przychodzi, tryska uśmiechem
i bardzo dumny z siebie mówi, że „no, tylko jednego, no, z kolegami, ale już zaraz wracam do pracy”. Już nie wraca. Po południu
trafiam na – zapewne – jego kolegę, który szuka czegoś na pustym
placu, jak gdyby kopał robaki na ryby. „Kierowniku, widział pan
moje taczki? Taczki mi skradli!”. Kolejny wykop z budowy.
Szalunki są rozchwytywane!
Czas opowiedzieć o największej zmorze firm, które prowadzą
roboty żelbetowe. Podwykonawców na tak dużej inwestycji, jak
nasza, jest wielu, każdy na swój odcinek, każdy składa zamówienie
na szalunki, a potem musi się z niego rozliczyć. Zamówienia są
chyba jednak mocno niedoszacowane, bo firmy notorycznie podkradają sobie nawzajem sprzęt. Kiedy wykonawca schodzi z budowy, zgłasza się z listą osób, które z powodu bliżej nieokreślonych
opóźnień muszą pracować w nocy. Pod osłoną ciemności brakujące
szalunki znikają z działek innych podwykonawców i następnego
dnia oddawane są jako własne. Teoretycznie w skali całej inwestycji bilans powinien się zamykać, ale z reguły tak nie jest...
Pytanie brzmi: cóż się, u licha, dzieje z tymi deskowaniami?
Bezmyślność bywa pracochłonna
Przygotowywaliśmy się do nocnego betonowania kilku ścian.
Młody pracownik, świeżo po szkole, dostał zadanie na miarę
jego umiejętności: miał nasmarować deskowania. Ściana była
jeszcze otwarta, kiedy przypadkiem oparłem się o zbrojenie i natychmiast odsunąłem rękę ze wstrętem – mokre było, tłuste jakieś.
Okazało się, że chłopak spryskał przymocowane już z jednej strony
szalunki przez pręty. Nie przyszło mu do głowy, że owszem, zależy
nam na tym, aby beton nie przywarł do deskowania, ale ze zbrojeniem to już się raczej powinien związać raz na zawsze. Trzeba
było szybko ściągać szalunki i wypalać palnikami płyn z całego
zbrojenia, co trzem pracownikom zajęło kilka godzin. Na szczęście
nie musieliśmy odwoływać betonowania.
Legalna koordynacja
Wydawało mi się, że cotygodniowe narady koordynacyjne mają
sens – pozwalają w porę uniknąć konfliktów i zapobiec niezgodnościom. Przynajmniej u nas, bo kolega opowiedział mi, że u nich
na narady inwestor zawsze ściąga prawnika, który swoim gadaniem wypełnia cały czas spotkania i wszelkie niedociągnięcia ze
strony inwestora przeinacza w taki sposób, aby w sądzie winny
był wykonawca. Jeśli ta praktyka zdobędzie popularność i wykonawców stać będzie na zatrudnianie prawników, narady koordynacyjne przeobrażą się w starcie adwokatów, a my będziemy
mogli w tym czasie gonić terminy...
Z pechowcami nie warto pracować...
Przy inwestycji o tak dużej skali, jak nasza, stosunkowo często
musimy wybierać firmy, którym powierza się kolejny odcinek
robót. Jak to wygląda? Otóż najczęściej odrzucamy na wstępie
oferty najdroższe i najtańsze. W efekcie mamy do czynienia
z pewną liczbą propozycji zbliżonych, co do których trudno zgłosić
jakieś zastrzeżenia merytoryczne. Na skrupulatne porównywanie
nie ma, oczywiście, czasu. Poprzednim razem wybieraliśmy przez
rzut monetą, teraz – ciągnęliśmy zapałki.
19V W pionie i na poziomie
Kronika Mostu
Północnego
według Ulma
Deskowania
kształtują inwestycje
realizacje
W maju mija druga rocznica oficjalnego rozpoczęcia budowy
Trasy Mostu Północnego, obok Stadionu Narodowego jednej
z dwóch najbardziej prestiżowych wizytówek inwestycyjnych
stolicy. Dzięki nowej inwestycji kierowcy z Białołęki zyskają
wygodny przejazd, rowerzyści kolejną trasę rowerową, a osoby korzystające z komunikacji miejskiej szybki dostęp do stacji
metra na Młocinach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych
i Autostrad po otwarciu nowej przeprawy będzie mogła wreszcie rozpocząć modernizację mostu Grota-Roweckiego.
ULMA Construccion Polska SA jest dostawcą deskowań do budowy najważniejszego obiektu inżynieryjnego TMP – płyty jezdnej mostu o długości 795 m (obiekt MD31), a także przyczółka w osi 110., podpór
nurtowych w osiach 40. i 50. (po trzy podpory w każdej), wszystkich
wiaduktów drogowych i murów oporowych węzła Modlińska oraz trzech
murów oporowych i kładki dla pieszych węzła Pułkowa. W poprzednim
numerze gazety opisaliśmy krótko koncepcję deskowania płyty mostu.
Tym razem, z okazji drugiej rocznicy rozpoczęcia prac, przedstawiamy
bardziej szczegółową kronikę budowy z uwzględnieniem najważniejszych
obiektów wznoszonych z wykorzystaniem systemów ULMA.
Do końca marca 2011 r. spośród wymienionych obiektów zrealizowano większość ścian oporowych, wiadukt drogowo-tramwajowy WD42
nad ul. Świderską, przyczółek wschodni i podpory nurtowe. Do deskowania przyczółka użyto głównie blatów deskowania ramowego PRIMO
o wymiarach 240 × 270 cm i 240 × 150 cm, natomiast podpory nurtowe
zaszalowano w uniwersalnym deskowaniu dźwigarowym DSD 12/20.
Kształt i wymiary filarów wymagały wykonania wypełnień na bazie
drewna i sklejki, które następnie zostały przymocowane do blatów
wykonanych w systemie DSD 12/20. Deskowanie zaprojektowano w sposób umożliwiający wykonanie podpór w dwóch etapach. Wysokość
pierwszego z nich była zmienna i wynosiła odpowiednio 4,65 m oraz
6,20 m. Wysokość drugiego etapu była stała i wynosiła 11,50 m.
Obecnie dobiegają końca prace przy wiadukcie WD46, który będzie
przeprowadzał ruch nad ul. Myśliborską i obustronnymi ciągami pieszo
-rowerowymi. Zaawansowana jest również budowa wiaduktu WD48
nad ul. Projektowaną oraz (w nieco mniejszym stopniu) wiaduktu WD65
wzdłuż ul. Modlińskiej. Ten ostatni obiekt zaprojektowano jako dwujezdniową konstrukcję ciągłą obejmującą 10 przęseł o rozpiętościach
od 18 do 25 m. Zachowana zostanie minimalna wysokość skrajni wynosząca 4,60 m w obrębie drogi oraz 5,20 m w obrębie trasy tramwajowej.
Długość całkowita obiektu (wraz z przyległymi ścianami oporowymi
SO62–64) wyniesie 308,5 m, a całkowita szerokość ustroju wraz z przerwą
w pasie rozdziału – 22,40 m. Przyczółki i filary wiaduktów zadeskowano
z wykorzystaniem systemów PRIMO i TUBUS, natomiast w funkcji podparcia ustroju nośnego wykorzystano systemy wież podporowych T-60
i ALUPROP. Bramki przejezdne zrealizowano przy zastosowaniu belek
stalowych oraz wież MK-150, ustawianych w szeregu i połączonych ze
sobą stężeniami oraz rurami rusztowaniowymi.
Zdecydowanie największe wyzwanie dla dostawcy szalunków stanowiło przygotowanie technologii deskowania płyty ustroju nośnego,
który został zaprojektowany jako konstrukcja zespolona, złożona
W pionie i na poziomie C20
Deskowania kształtują inwestycje
z dźwigarów stalowych i płyty żelbetowej. Technologia zbrojenia
i betonowania tej płyty opiera się na użyciu układu wózków
przejezdnych, poruszających się po zmontowanej wcześniej konstrukcji stalowej mostu. Metoda ta pozwala znacznie skrócić
czas wykonywania prac: wykwalifikowana ekipa jest w stanie
zrealizować 20-metrowy odcinek płyty mostu w ciągu 10 dni
roboczych.
ULMA zaprojektowała na potrzeby tej budowy konstrukcję
kratownicową wózka z elementów systemowych MK, do którego
podwieszone zostały deskowania boczne i wewnętrzne, niezbędne
do wylania płyty ustroju nośnego w obrębie wsporników i w jego
strefie środkowej. Kratownice główne, położone prostopadle do
Marzec 2010
Deskowanie przyczółka wiaduktu WD48
Wrzesień 2010
Zamontowany pierwszy wózek
osi mostu i przenoszące obciążenie od masy betonu, opierają się
tu na kratownicach pomocniczych, położonych równolegle do osi
mostu i przenoszących obciążenia od ruchu wózka. W celu zapewnienia odpowiedniej sztywności konstrukcji obie kratownice zostały
stężone. Długość deskowania wynosi 26 m, co pozwala na betonowanie płyty mostu w 15–25-metrowych odcinkach. Wózek opiera
się na metalowych słupkach, które zostały wcześniej przyspawane
do dźwigarów konstrukcji stalowej ustroju nośnego i na których
zamontowano rolki umożliwiające przesuwanie wózka wzdłuż
mostu. Przyjęty schemat betonowania zakłada przemieszczanie
konstrukcji w obu kierunkach. Na początku kwietnia zakończono
montaż 7. wózka oraz zabetonowano ostatnie fragmenty płyty
Kwiecień 2010
Betonowanie wiaduktu WD42
Wrzesień 2010
Rolki przejezdne umożliwiają
przesuwanie wózka wzdłuż mostu.
Sierpień 2010
Szalowanie i betonowanie podpór
nurtowych w osi 50.
Wrzesień 2010
Wnętrze wózka z ułożonym
deskowaniem wewnętrznym
21V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
od strony wschodniego przyczółka. Betonowanie kolejnych segmentów stanie się możliwe dopiero po spięciu obu brzegów.
Docelowo przy budowie płyty ustroju nośnego będzie pracowało
8 takich wózków.
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: Warszawa
•INWESTOR: Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych
•GENERALNY WYKONAWCA: konsorcjum firm Pol-Aqua,
Sando Construcciones, Sando Budownictwo i Kromiss-Bis
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA POL-AQUA:
Arkadiusz Arciszewski
•KIEROWNICY KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA:
Mariusz Szałek i Artur Ptaszyński
•PROJEKT DESKOWAŃ: Izabela Tomczyk, Przemysław Suska
i Łukasz Zaniewicz
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki i Andrzej Kośmider
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od 2009 do 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
Październik 2010
Po zazbrojeniu fragmentu płyty mostu przystąpiono
do betonowania.
Luty 2011
Bramki przejazdowe pod wiaduktem
WD46
Kwiecień 2011
Montaż 7. wózka
W pionie i na poziomie C22
ramowe PRIMO, do słupów okrągłych TUBUS, wieże T-60,
wieże ALUPROP, podparcia i konstrukcje MK, uniwersalny system
dźwigarowy DSD 12/20
Luty 2011
Szalowanie i betonowanie podpór
wiaduktu WD65
Kwiecień 2011
Montaż przęsła nurtowego
Marzec 2011
Deskowanie ustroju nośnego wiaduktu
WD65
Deskowania kształtują inwestycje
Wiadukt
nad linią PKP
w Krzeszowicach
Nowy wiadukt w Krzeszowicach (woj. małopolskie)
w ciągu drogi krajowej nr 79 powstaje nad linią kolejową Kraków – Katowice obok istniejącego obiektu,
który docelowo zostanie rozebrany. Zakres prac realizowanych przez wykonawcę obejmuje ponadto wykonanie dróg dojazdowych do wiaduktu i przebudowę
ul. Krakowskiej stanowiącej fragment DK79.
Nowy wiadukt ma cztery przęsła o łącznej długości 157,5 m.
Płyta jezdna osiąga szerokość 13,68 m. Ustrój nośny stanowi
konstrukcja sprężana, dwubelkowa, o zmiennej wysokości
belek. Wykonawca zrealizował całość podpór obiektu we własnym zakresie. Firmie ULMA przypadła w udziale realizacja
ustroju nośnego – przygotowanie dokumentacji projektowej
oraz dostawa systemów do wykonania konstrukcji wsporczej
i deskowania.
Najtrudniejszym pod względem projektowym i wykonawczym fragmentem konstrukcji wsporczej okazała się bramka
przejazdowa, którą należało zaprojektować w sposób umożliwiający objęcie skrajni kolejowej dwóch torów magistrali
Kraków – Katowice oraz dodatkowego toru stanowiącego połączenie stacji Krzeszowice z pobliską kopalnią wapienia
w Czatkowicach. Projekt zakładał utrzymanie ruchu pociągów
przez cały czas realizacji obiektu. Ten cel udało się osiągnąć
dzięki zastosowaniu systemu TAC-1200 (niezbędne okazały się
tylko krótkie wyłączenia ruchu na czas montażu bramki).
Blachownice systemu połączono w układ o długości 21 mb.
Niewielka wysokość blachownic w połączeniu z ich wysokimi
parametrami wytrzymałościowymi okazała się decydująca przy
realizacji konstrukcji bramki, dla której projektant musiał równolegle uwzględnić: 1) niewielki prześwit między górą skrajni
kolejowej i spodem ustroju nośnego, 2) duży kąt, pod jakim
w rzucie wiadukt przecina linię kolejową, oraz 3) znaczny ciężar
belek ustroju nośnego, w najwyższym punkcie osiągających
wysokość 3,3 m.
Podparcie blachownic stanowiły wysokonośne konstrukcje
wieżowe systemu TS-40. Pozostałą część ustroju podparto na
lekkich wieżach systemu T-60. Deskowanie wykonano w systemie
MK-120, który znakomicie sprawdził się na obiekcie o zmiennej
geometrii belek.
W tej chwili płyta ustroju nośnego została już zabetonowana
i sprężona. W najbliższym czasie wykonawca rozpocznie realizację
kap chodnikowych. Ich deskowanie zostanie podwieszone do
ustroju nośnego. Wyjątek stanowi obszar nad torami kolejowymi,
dla którego – z uwagi na niedostępność z poziomu terenu –
przewidziano użycie wózków przejezdnych skonstruowanych
z elementów systemu MK-120. Przewidywana data oddania
obiektu do użytku to październik br.
Metryka inwestycji
• INWESTOR: GDDKiA Oddział w Krakowie
• PROJEKT: Autostrada II Sp. z o.o.
• GENERALNY WYKONAWCA: Mota-Engil Central Europe
• KIEROWNIK BUDOWY: Marcin Braś
• PROJEKT DESKOWAŃ: Łukasz Siwik
• KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Bartłomiej Rakowski
• CZAS REALIZACJI ROBÓT ŻELBETOWYCH: od września 2010 r.
do czerwca 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
uniwersalne MK-120, blachownice TAC-1200, wieże TS-40, wieże T-60
23V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Obiekty
inżynieryjne w ciągu A2
Odcinek A2 z Nowego Tomyśla do Świecka będzie
pierwszym tak długim fragmentem autostrady w Polsce
wybudowanym w technologii betonowej. Obejmuje
on 105,9 km nowej autostrady, w tym 18,8 km przebudowy istniejącej drogi krajowej nr 2. Generalnym
wykonawcą zadania jest firma Strabag Sp. z o.o.
W obrębie tego odcinka zaplanowano wykonanie 76 obiektów
inżynieryjnych (docelowo 86) i 6 pełnych węzłów autostradowych
(docelowo 8). Odcinek podzielony został na 6 pododcinków projektowych: 5.1. Świecko – Rzepin, 5.2. Rzepin – Torzym, 5.3. Torzym
– Łagów, 5.4. Łagów – Jordanowo, 5.5. Jordanowo – Trzciel (5.5.1.
Jordanowo – Myszęcin i 5.5.2. Myszęcin – Trzciel) oraz 5.5.6 Trzciel
– Nowy Tomyśl. Obiekty inżynieryjne (w sumie 62) na odcinkach
5.3, 5.4, 5.5 i 5.6 wznoszone są z zastosowaniem deskowań firmy
ULMA Construccion Polska SA. Zaprojektowane obiekty mostowe
w ciągu autostrady mają konstrukcję żelbetową o ustrojach nośnych
z prefabrykowanych sprężonych belek typu Kujan, stalowych zespolonych z płytą żelbetową, z płyty żelbetowej lub powłoki stalowej z blachy falistej.
W pionie i na poziomie C24
Jednym z obiektów o ustroju nośnym zespolonym jest trzyprzęsłowy wiadukt autostradowy WA42a zlokalizowany w km
61+596,00 autostrady A2 na odcinku 5.4 Łagów – Jordanowo.
Wiadukt pełni funkcję ekologiczną: chroni faunę i florę obszarów
bagiennych. Długość obiektu wynosi 171,60 m, a szerokość –
2 × 13,70 m. Filar pod każdą z dwóch jezdni zaprojektowano
w postaci czterech żelbetowych słupów o przekroju prostokątnym 1,2 × 1,8 m, wykonywanych z zastosowaniem deskowania
ORMA. W systemie ORMA skonstruowano także przyczółki
z korpusów monolitycznych złożonych ze ściany czołowej o grubości 50 cm, połączonej od strony nasypu z masywnymi przyporami słupowymi o przekroju prostokątnym. Daje to efekt
wizualny w postaci wnęk, które wykonano w systemie DSD 12/20.
Deskowanie ustroju nośnego zaprojektowano z zastosowaniem
systemu DSD 12/20. Z uwagi na budowę wiaduktu na gruntach
słabonośnych, uniemożliwiających podparcie z podłoża i użycie
ciężkiego sprzętu, zastosowano technologię nasuwania ustroju
nośnego na podpory pośrednie.
Innym ciekawym obiektem jest wiadukt WA57 wykonany nad
czynną linią kolejową Zbąszynek – Gorzów Wlkp. Ten dwujezdniowy,
Deskowania kształtują inwestycje
jednoprzęsłowy wiadukt o ustroju nośnym zespolonym z prefabrykowanych belek z betonu sprężonego typu Kujan i płyty betonowej zlokalizowany jest w km 84+291,00 m autostrady, w ciągu
odcinka 5.5.2 Myszęcin – Trzciel. Żelbetowe, posadowione bezpośrednio na gruncie, wspólne dla obu jezdni przyczółki wykonano
w systemach ORMA i PRIMO. Ze względu na zbyt małą głębokość
oparcia belek typu Kujan na poprzecznicy zastosowano dodatkowe
podparcie z podłoża wykonane z wież wysokonośnych MK-150.
Kolejny obiekt wykonany z zastosowaniem deskowań ULMA
to wiadukt WD66 przebiegający w ciągu drogi gminnej Trzciel
– Łomnica nr 387030P nad odcinkiem 5.6 Trzciel – Nowy Tomyśl,
w km 96+812 autostrady A2. Jest to obiekt stalowy zespolony
z żelbetową płytą pomostową. Do podparcia jego ustroju nośnego
zastosowano podpory S‑40. W celu stężenia konstrukcji stalowej
ustroju przygotowano specjalne podwójne głowice. Korpusy
przyczółków zaprojektowano jako masywne żelbetowe, złożone
ze ściany czołowej połączonej z dwiema przyporami słupowymi
o przekroju półowalnym. Przyczółki wykonano przy użyciu systemów deskowań PRIMO oraz TUBUS. Na skrajnych blachownicach ustroju nośnego zastosowano wsporniki MK, a w środku
– wypełnienie z belek HT przy użyciu trzpienia i głowicy oraz
gniazda ruchomego rygla mostowego.
Do tej pory przy współpracy z firmą ULMA wykonano już
ponad 50 obiektów inżynieryjnych. Cała budowa odcinka A2
z Nowego Tomyśla do Świecka rozpoczęła się w lipcu 2009 r.,
a oddanie go do eksploatacji planowane jest przed mistrzostwami
EURO 2012.
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: Świecko – Nowy Tomyśl, woj. lubuskie i wielkopolskie
•INWESTOR: GDDKiA Oddział w Zielonej Górze
•GENERALNY WYKONAWCA: Strabag SA
•KIEROWNICY KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Adam Czajkowski
i Paweł Suwiczak
•PROJEKT DESKOWAŃ: Monika Generowicz i Jarosław Chełminiak
•CZAS REALIZACJI ROBÓT ŻELBETOWYCH: od października 2009 r.
do czerwca 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe ORMA do 80 kN, ramowe PRIMO do 60 kN, ramowe COMAIN
do 40 kN, uniwersalne DSD 12/20, uniwersalne MK, słupowe TUBUS,
belki HT, podpory S-40, podpory ALUPROP, schodnia BRIO
25V W pionie i na poziomie
Deskowania kształtują inwestycje
Autostrada A1 na odcinku
Bełk – Świerklany
Drugi (tzw. środkowy) etap budowy autostrady A1
w powiatach rybnickim i żorskim obejmuje realizację
trasy o trzech pasach ruchu w obu kierunkach na
odcinku Bełk (bez węzła) – węzeł Rowień oraz
o dwóch pasach ruchu w obu kierunkach na odcinku
węzeł Rowień – węzeł Świerklany. Łączna długość
nowej trasy wynosi 14,1 km.
Zakres prac obejmował ponadto wykonanie dwóch węzłów autostradowych wraz ze stacjami poboru opłat, dwóch miejsc obsługi
podróżnych, obwodu utrzymania autostrady oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu i ochrony środowiska. W przyszłości planowane
jest poszerzenie autostrady do przekroju 2 × 3 m bez rozbudowy
jej korony.
Systemy deskowań ULMA zostały wykorzystane do realizacji
22 obiektów żelbetowych: wiaduktów, mostów, zbiorników i galerii. Na szczególną uwagę wśród nich zasługuje wiadukt drogowy
WD495 o nietypowym kształcie podpór pośrednich, który wymuszał przygotowanie indywidualnych form szalunkowych.
Metryka inwestycji
•LOKALIZACJA: A1 na odcinku od m. Bełk przez Żory do m. Świerklany
•INWESTOR: GDDKiA
•GENERALNY WYKONAWCA: Strabag Sp. z o.o.
•PROJEKT: Trakt, Transprojekt Warszawa
•KIEROWNICY BUDOWY: Sławomir Tarnopolski i Bartłomiej Kapias
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Michał Polczyk
•PROJEKT DESKOWAŃ: zespół Jakuba Plony w składzie: Wioletta
Bodnar, Anna Michalczyk, Piotr Sobczyk i Piotr Niedziński
•CZAS REALIZACJI ROBÓT ŻELBETOWYCH: od października 2008 r.
do grudnia 2010 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe COMAIN, PRIMO, NEVI, uniwersalne DSD 12/20,
ENKOFORM HMK, wieże T-60, podpory aluminiowe ALUPROP,
stropowe ENKOFLEX, schodnia BRIO, projekty indywidualne
(deskowanie podpór pośrednich)
W pionie i na poziomie C26
Deskowania kształtują inwestycje
Oczyszczalnia Ścieków Janówek
we Wrocławiu
Rozbudowa i modernizacja wrocławskiej Oczyszczalni
Ścieków Janówek wraz z pompownią Stary Port pozwoli na podwojenie wydajności zakładu i zapewni
możliwość oczyszczania w ciągu doby ok. 140 tys. m3
ścieków z całej aglomeracji wrocławskiej i kilku sąsiednich gmin. Generalnym wykonawcą kontraktu wartego
337 mln zł brutto zostało konsorcjum firm Budimex
Dromex SA oraz Cadagua SA.
Firma ULMA dostarczyła deskowania do wykonania ok. 20 głównych oraz 20 pomocniczych obiektów żelbetowych, wśród których
znalazły się m.in.:
• zagęszczacze o średnicy 18,00 m i wysokości 4,50 m,
• osadniki wtórne o średnicy 48,00 m i wysokości 6,20 m,
• bloki biologiczne o powierzchni zabudowy ok. 26 tys. m2,
• zbiorniki WKFz o średnicy 19,60 m i wysokości 37,10 m,
• pompownia,
• budynki obsługi technicznej.
Na potrzeby realizacji wszystkich zaplanowanych obiektów
zużyto ok. 43 tys. m3 mieszanki betonowej. Szczególnie duże
wyzwanie technologiczne stanowiły zbiorniki Wydzielonych
Komór Fermentacji zamkniętej (WZFz), składające się z trzech
elementów:
• leja dolnego o nachyleniu tworzących 45° i wysokości 8,60 m,
• ścian radialnych o średnicy 19,60 m i wysokości 19,75 m,
• kopuły o nachyleniu tworzących 45° i wysokości 8,75 m.
Większość dotychczas budowanych zbiorników posiada zarówno leje dolne, jak i kopuły o nachyleniu tworzących od 15 do
35°, które umożliwia łatwy dobór technologii wykonania.
Natomiast w tym przypadku zbiorniki wymagały opracowania
specjalnej technologii, ściśle dostosowanej do ich gabarytów oraz
funkcji, jaką mają spełniać.
Metryka inwestycji
•INWESTOR: MPWiK we Wrocławiu
•GENERALNY WYKONAWCA: konsorcjum Budimex Dromex SA
i Cadagua SA
•KIEROWNIK KONTRAKTU/BUDOWY z ramienia budimex:
Marcin Sierpowski
•KIEROWNIK KONTRAKTU Z RAMIENIA ULMA: Roman Redman
•PROJEKT DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Izabela Tomczyk
i Łukasz Zaniewicz
•TECHNOLOGIA DESKOWAŃ: Janusz Lęcki, Łukasz Zaniewicz
i Andrzej Kośmider
•OBSŁUGA TECHNICZNA Z RAMIENIA ULMA: Łukasz Zaniewicz
i Janusz Lęcki
•CZAS REALIZACJI PRAC ŻELBETOWYCH: od czerwca 2009 r.
do kwietnia 2011 r.
Zastosowane systemy deskowań:
ramowe PRIMO, ORMA, COMAIN, radialne BIRA,
uniwersalne DSD 12/20, ENKOFORM H-120, stropowe ENKOFLEX,
podpory EP i ALUPROP, wieże T-60, systemy indywidualne:
krążyny stalowe IPE-160, HEB-200 o długości 7,50 m
27V W pionie i na poziomie
ULMA Construccion Polska SA
ul. Klasyków 10 / 03-115 Warszawa / tel.: 22 506 70 00 / faks: 22 814 31 31 / [email protected] / www.ulma-c.pl
Jesteśmy do Państwa dyspozycji
V REGION WSCHÓD
Filia Warszawa
03-197 WARSZAWA / ul. Laurowa 39 / tel.: 22 506 72 50 / faks: 22 747 19 16
Filia Olsztyn
10-467 OLSZTYN / ul. Sprzętowa 3/15 / tel.: 504 212 467 / faks: 89 526 03 52
Filia Łódź
92-318 ŁÓDŹ / al. Piłsudskiego 135 / tel.: 42 666 73 20 / faks: 42 650 03 25
V REGION POŁUDNIE
Filia Katowice
43-603 JAWORZNO / ul. Wysoki Brzeg 25 / tel.: 32 615 73 70 / faks: 32 353 33 91
Filia Kraków
30-709 KRAKÓW / ul. Stoczniowców 3 / tel.: 504 212 609 / faks: 12 262 05 65
Filia Lublin
20-327 LUBLIN / ul. Wrońska 2 / tel.: 81 749 72 90 / faks: 81 744 04 90
V ODDZIAŁ POZNAŃ
61-317 POZNAŃ / ul. Ostrowska 484 / tel.: +48 61 838 75 30 / faks: +48 61 863 01 60
Biuro Bydgoszcz
85-739 BYDGOSZCZ / ul. Fordońska 199 / tel.: 52 323 76 80 / faks: 52 345 25 65
V ODDZIAŁ GDAŃSK
80-298 GDAŃSK / ul. Budowlanych 27 / tel.: +48 58 522 78 00 / faks: +48 58 667 02 04
Biuro Szczecin
70-676 SZCZECIN / ul. Gerarda Merkatora 7 / tel.: 91 485 77 30 / faks: 91 462 53 11
V ODDZIAŁ WROCŁAW
50-541 WROCŁAW / ul. Armii Krajowej 53 / tel.: 71 391 76 30 / faks: 71 367 30 90
Biuro Nowa Sól
67-100 NOWA SÓL / ul. Kościuszki 29 / tel.: 68 376 77 60 / faks: 68 387 02 21 wew. 357
V ODDZIAŁ RUSZTOWAŃ
03-197 WARSZAWA / ul. Laurowa 39 / tel.: 22 506 72 78 / faks: 22 747 19 16
Biuro Płock
09-411 PŁOCK / ul. Zglenickiego 50G / tel.: 24 365 48 21 / faks: 24 365 48 21

Podobne dokumenty