Seminarium IBRKK 8-04

Transkrypt

Seminarium IBRKK 8-04
Warszawa, 8 kwietnia 2014 r.
Prezentacja XXIII Raportu Rocznego
INWESTYCJE ZAGRANICZNE W POLSCE 2011-2013
Janusz Chojna
Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i kondycja sektora zagranicznego w
Polsce
Znacznemu osłabieniu napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski
towarzyszył w ostatnich latach spadek udziału firm z kapitałem zagranicznym w polskiej
gospodarce oraz systematyczne kurczenie się ich przewagi nad firmami krajowymi (z
kapitałem wyłącznie polskim) w zakresie wskaźników strukturalno-efektywnościowych.
40
300
30
250
20
200
10
150
0
sektor krajowy=100
udział w %
Udział firm z kapitałem zagranicznym w gospodarce Polski i ich przewaga nad firmami
krajowymi w zakresie podstawowych wskaźników strukturalno-efektywnościowych
w latach 1995-2012
100
1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012
udział sektora zagranicznnego w %
przewaga strukturalno-efektywnościowa nad sektorem krajowym
Źródło: obliczenia własne na podstawie danych GUS.
Po słabym roku 2012, gdy z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych napłynęło
do Polski zaledwie 6068 mln USD, w 2013 r. odnotowano odpływ netto w wysokości 6144
mln USD. Średnia roczna wielkość napływu w latach 2008-2013 wyniosła 10487 mln USD,
1
co odpowiadało 44,3% szczytowego poziomu z 2007 r. – podobnie jak w UE (43,6%), lecz
znacznie mniej niż w świecie (74,3%).
Udział firm z kapitałem zagranicznym w gospodarce Polski, utrzymujący się w latach
2004-2010 na poziomie ok. 40% obniżył się do 38,7% w 2011 r. i 38,2% w 2012 r.
Szczególnie duży okazał się spadek ich udziału w nakładach inwestycyjnych na środki trwałe
ogółu podmiotów, sięgający 10 p.p. między rokiem 2004 i 2012. Przewaga sektora
zagranicznego nad krajowym w zakresie wskaźników strukturalno-efektywnościowych
zmniejszyła się w latach 2005-2012 o 22%, w tym aż o 34% w przypadku technicznego
zaawansowania eksportu, o 30% w przypadku wydajności pracy i o 8% w przypadku
skłonności do eksportu. Malało znaczenie firm z kapitałem zagranicznym w polskim handlu
zagranicznym. Ich udział w eksporcie i imporcie towarowym spadł w 2012 r. – po raz
pierwszy od 1997 r. – poniżej 50% (do 48,8% w eksporcie i 49,6% w imporcie).
Osłabienie pozycji sektora zagranicznego w gospodarce Polski wiązało się w dużej
mierze z pogorszeniem zewnętrznych i wewnętrznych uwarunkowań koniunkturalnych w
następstwie globalnego kryzysu ekonomiczno-finansowego i kryzysu zadłużeniowego w
strefie euro. Było ono jednak również wynikiem oddziaływania długookresowych procesów
związanych ze zmianą sektorowej struktury napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych
do Polski w kierunku zwiększenia roli inwestycji usługowych oraz nasileniem się procesów
catching-up, wywołanym nowymi impulsami rozwojowymi dla sektora krajowego po akcesji
Polski do UE. Dlatego ożywienie światowego napływu BIZ w 2013 r. i przewidywany dalszy
jego wzrost w latach 2014-2015 będą mieć zapewne jedynie ograniczony wpływ na pozycję
firm z kapitałem zagranicznym w gospodarce Polski. Trudno zwłaszcza spodziewać się
przywrócenia w tym zakresie trwałej tendencji wzrostu, podobnej do notowanej w okresie
transformacji gospodarczej. Na stymulujące oddziaływanie podmiotów z kapitałem
zagranicznym można liczyć przede wszystkim w odniesieniu do tworzenia nowych miejsc
pracy, w szczególności w sektorach usługowych. W perspektywie średnio- i długookresowej
kluczowe znaczenie będzie mieć zdolność do przeorientowania aktywności tych podmiotów z
wytwarzania masowych dóbr w oparciu o stosunkowo niskie koszty pracy na wytwarzanie
zróżnicowanych asortymentowo wyrobów wysokiej jakości i sektory o wysokiej
intensywności innowacyjnej. Uwarunkowana ona będzie efektywnością polityki państwa w
zakresie tworzenia podstaw gospodarki opartej na wiedzy.
Łukasz Ambroziak
Miejsce nowych
transportowego
państw
członkowskich
UE
w
łańcuchu
produkcji
sprzętu
Aktywne włączenie się krajów Europy Środkowej i Wschodniej w proces
fragmentaryzacji produkcji w przemyśle środków transportu, a szczególnie w przemyśle
motoryzacyjnym, wiązało się z dynamicznym wzrostem wartości handlu tymi wyrobami.
Wzrost importochłonności produkcji przeznaczanej na eksport sprawiał jednak, że malało
znaczenie wartości dodanej w strumieniach handlu środkami transportu.
Zaangażowanie nowych państw członkowskich UE w łańcuch produkcji sprzętu
transportowego, mierzone wskaźnikiem udziału w globalnym łańcuchu produkcji (GVC),
zwiększyło się w latach 1995-2005 (najbardziej w Polsce i na Węgrzech), a następnie
zmalało. W 2009 r. we wszystkich badanych państwach wskaźniki GVC były jednak wyższe
niż w 1995 r. Najbardziej zaangażowane w łańcuch produkcji sprzętu transportowego były
Słowacja, Węgry i Czechy (wskaźniki GVC na poziomie 63%-68%), a najmniej – Rumunia
(36%), Polska (46%) i Słowenia (50%). Stopień powiązań nowych państw członkowskich UE
2
w górę łańcucha produkcji był wyraźnie większy niż stopień powiązań w dół tego łańcucha.
Oznaczało to, że większość analizowanych państw znajdowała się w końcowym etapie
łańcucha wartości dodanej w przemyśle środków transportu. Najsilniejsze powiązania w dół
łańcucha produkcji notowano w 2009 r. w Czechach i na Węgrzech. Wartość dodana
wytworzona w przemyśle środków transportu tych krajów, będąca przedmiotem eksportu
innych krajów stanowiła ok. 15% czeskiego i węgierskiego eksportu brutto sprzętu
transportowego.
Łańcuchy produkcji sprzętu transportowego, w których uczestniczyły nowe państwa
członkowskie UE miały głównie regionalny charakter. Państwa UE miały dominujące
znaczenie w tworzeniu wkładu zagranicznego w eksporcie sprzętu transportowego
analizowanych państw, a przede wszystkim jako odbiorcy wartości dodanej wytworzonej w
nowych państwach członkowskich a będącej przedmiotem eksportu innych państw. W latach
1995-2009 zaangażowanie krajów Piętnastki w łańcuch produkcji sprzętu transportowego
analizowanych państw zmniejszyło się, a umocniły się powiązania pomiędzy nowymi
państwami członkowskimi UE (z wyjątkiem Słowacji). Wśród państw spoza UE istotne
znaczenie w tworzenie wkładu zagranicznego w eksporcie sprzętu transportowego nowych
państw członkowskich miały Stany Zjednoczone, Rosja, Japonia oraz Korea Płd. (szczególnie
na Słowacji i Węgrzech). Natomiast w eksporcie wartości dodanej wytworzonej w
omawianych państwach relatywnie wysoki udział miały Rosja (z wyjątkiem Słowenii i
Węgier) oraz Chiny (szczególnie na Węgrzech). W ostatnich latach obserwuje się rosnące
zaangażowanie Chin w łańcuch produkcji sprzętu transportowego nowych państw
członkowskich UE, zarówno jako dostawcy wkładu zagranicznego do eksportu tych państw,
jak i eksportera wartości dodanej wytworzonej w tych państwach.
Z wyjątkiem Rumunii, wskaźniki RCA obliczone dla sprzętu transportowego na
podstawie strumieni eksportu brutto były w badanych nowych państwach członkowskich UE
wyższe niż wskaźniki obliczone na podstawie strumieni eksportu wartości dodanej.
Oznaczało to, że udział wkładu krajowego w eksporcie analizowanych wyrobów był niższy
niż przeciętnie w całym eksporcie. Pozycja konkurencyjna tych pięciu krajów w eksporcie
sprzętu transportowego nie była więc aż tak silna, jak wynikało ze wskaźników RCA
obliczonych na podstawie strumieni eksportu brutto.
Polska, obok Rumunii, cechowała się w 2009 r. najwyższym udziałem krajowej
wartości dodanej w eksporcie sprzętu transportowego wśród omawianych państw. Mimo, iż
decyzje inwestorów o ulokowaniu fabryk montażu pojazdów poza Polską były odbierane jako
niepowodzenie, to z punktu widzenia tworzenia wartości dodanej było to korzystne. Koncerny
motoryzacyjne chętnie natomiast inwestowały w produkcję części i akcesoriów, którą cechuje
relatywnie wysoki (w porównaniu z produkcją pojazdów) udział produkcji dodanej. Można
się zatem spodziewać wzrostu udziału wartości dodanej w polskim eksporcie sprzętu
transportowego, podczas gdy w pozostałych omawianych państwach ta tendencja będzie
odwrotna.
Wojciech Burzyński
Globalizacja działalności badawczej i rozwojowej przedsiębiorstw transnarodowych:
próba oceny
Dotychczas podejmowane w Polsce działania mające na celu zbudowanie potencjału
innowacyjnego polskiej gospodarki nie przyniosły satysfakcjonujących rezultatów. Mimo
pewnego postępu, nadal – w porównaniu z innymi krajami – Polska ma do nadrobienia
znaczny dystans. Największymi problemami są wielkość i struktura finansowania działalności
3
badawczo-rozwojowej, zwłaszcza w zakresie prywatnych nakładów na działalność badawczorozwojową, a także słaba współpraca między sferą nauki a przedsiębiorcami.
Ostatnio w Polsce opracowane zostały dokumenty dotyczące strategii
makroekonomicznej, tj. Strategia Rozwoju Kraju 2020 oraz sfery innowacji, tj. Strategia
Innowacyjności i Efektywności Gospodarki i Program Operacyjny Inteligentny Rozwój 20142020. W dokumentach tych uwzględniono miejsce bezpośrednich inwestycji zagranicznych w
przewidywanym procesie przechodzenie w Polsce od modelu rozwoju opartego na zdolności
absorbowania i adaptowania rozwiązań powstałych w krajach określanych jako liderzy
rankingów innowacji do strategii opartej przede wszystkim na tworzeniu, ochronie i
komercjalizacji własnej nowej wiedzy powstającej w Polsce. Potencjalne korzyści i ryzyka są
udziałem zarówno krajów przyjmujących inwestorów zagranicznych, jak też krajów
pochodzenia przedsiębiorstw transnarodowych. Polska jest netto importerem kapitału w
formie bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Specyficzne cechy krajów wynikające ze
stopnia ich rozwoju gospodarczego stanowią niezbędne uzupełnienie wniosków z
międzynarodowych rankingów innowacji.
Agata Wancio
Rola bezpośrednich inwestycji zagranicznych w awansie innowacyjnym Chin
Choć pod względem wielkości nakładów na badania i rozwój Chiny ustępują tylko
Stanom Zjednoczonym i niewątpliwie dokonały dużego postępu technologicznego w czasie
ostatniej dekady, trudno nazwać je światowym liderem innowacji. Mimo ambitnych planów
rządowych i aktywnej polityki wspierającej postęp technologiczny i innowacyjny, Chiny są
głównie twórcą innowacji przyczynkarskich i udoskonaleń; a ich rola w światowym systemie
innowacji sprowadza się w dużej mierze do szybkiego naśladowania rozwiązań stworzonych
przez innych. Radykalne innowacje made in China ciągle pozostają rzadkością.
Model innowacyjny wypracowany przez Chiny w ostatnim dziesięcioleciu stanowił
solidną postawę wzrostu gospodarczego, nie był on jednak w stanie spełnić ambicji, które
Chiny postawiły sobie w dziedzinie innowacyjności.. Mimo alarmującego tonu o utracie
przewagi konkurencyjnej Chin w branżach niskiej techniki z powodu wzrostu kosztów pracy,
ta część gospodarki ma się całkiem nieźle. Państwo Środka ciągle pozostaje ważnym
kierunkiem dla inwestorów zagranicznych ze względu na niskie koszty produkcji, zwłaszcza
w branżach pracochłonnych, takich jak produkcja odzieży i obuwia, innych drobnych
produktów konsumpcyjnych, armatury, prostych chemikaliów. W ostatnich latach mieliśmy
do czynienia z częściową reorientacją z produkcji prostej do produkcji o wyższej wartości
dodanej, co możliwe było między innymi dzięki rosnącej liczbie pracowników
wysokokwalifikowanych i poprawie infrastruktury sprzyjającej rozwojowi branż technicznie
bardziej zaawansowanych. Niemniej lwia część działalności inwestorów odbywa się branżach
przemysłu niskiej techniki.
Choć firmy zagraniczne zakładają w Chinach swoje centra B+R i dokonują transferu
technologii do jednostek B+R i zakładów produkcyjnych tam zlokalizowanych, ich wpływ na
zdolność firm chińskich do samodzielnego generowania nowych rozwiązań był dotychczas
ograniczony. Skuteczną receptą na innowacyjność nie okazały się również chińskie
inwestycje za granicą. Aby wpływ BIZ na postęp technologiczny miał charakter trwały, musi
nastąpić rzeczywiste włączenie się firm zagranicznych w narodowy system innowacji.
4

Podobne dokumenty