Ostatni turniej żużlowy z cyklu Speedway Best Pairs, a po nim

Transkrypt

Ostatni turniej żużlowy z cyklu Speedway Best Pairs, a po nim
Ostatni turniej żużlowy z cyklu Speedway Best Pairs, a
po nim dekoracja
Marcin Łada
4 czerwca 2016 15:10
Greg Hancock (czerwony kask) i Chris Holder (niebieski) to absolutna światowa czołówka. Na zdjęciu nie ma Taia
Woffindena, który uzupełnia zespół liderów cyklu. To kompletny i mocny zespół. ©SŁAWOMIR KOWALSKI
Na torach w Toruniu oraz Landshut sporo się działo, ale to w Ostrowie Wlkp. rozstrzygnie się, która drużyna
wzniesie puchar i zgarnie tytuł najlepszej pary. Po dwóch turniejach na prowadzeniu ex aequo znajduje się
Monster Energy Team oraz Fogo Power. Oba zespoły zgromadziły po 13 „oczek”. Faworytami wydają się być
podopieczni Joe Parsonsa, którzy wystawili na ostatni turniej trójkę asów: Greg Hancock, Chris Holder i Tai
Woffinden.
‐ Zawsze dobrze być na pierwszym miejscu, ale to również oznacza, że tym bardziej każdy będzie chciał cię
pokonać. Mimo wszystko, wolimy być z przodu, uciekać i być na celowniku pozostałych drużyn ‐ ocenił „Herbie”.
‐ Mając za sobą firmę Monster to wielka rzecz. Wspierają nas na każdym kroku, co jest dla nas wielkim
powodem do dumy. Naprawdę to znakomity sponsor! Naprawdę podoba mi się ta nowa idea Speedway Best
Pairs. Wierzę w to, że będzie to pozytywna zmiana dla żużla i coś, co pchnie speedway w odpowiednim kierunku.
Nowa formuła z pewnością otworzyła oczy wielu niedowiarkom. Mistrzowie świata będą pod nieustanną presją
pretendentów, młodych Polaków z Fogo Power ‐ Bartosza Zmarzlika oraz Piotra Pawlickiego. Świetna
współpraca „Orzełków” dała efekt w postaci triumfu w drugiej rundzie w Landshut. Na straconej pozycji nie są
także pozostałe teamy, które po słabszym początku w Toruniu, odrodziły się podczas bawarskiej rundy. W takiej
sytuacji jest między innymi Nice Racing, Eport2000.pl Team i BOLL Team z silną załogą z obu lubuskich klubów. ‐
W klasyfikacji generalnej panuje duży ścisk i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Jestem przekonany, że przy
korzystnym układzie wyników, jesteśmy w stanie nawet zwyciężyć w całym cyklu ‐ ocenił Adam Krużyński,
opiekun Nice Racing. Nic do stracenia nie będą miały ekipy Trans MF Pro Race Team oraz City Team, które nie
mają już szans na zdobycie pucharu. ‐ Myślę, że podczas rund w Toruniu i Landshut było mnóstwo dobrego
ścigania, a także kilka niespodzianek. Mam nadzieję, że kolejną niespodziankę sprawi nasz zespół ‐ przyznał
trzykrotny indywidualny mistrz świata Nicki Pedersen. Początek emocji w sobotę o 20.00. Lista startowa City
Team: 1. Kai Huckenbeck, 2. Tobias Kroner, 15. Tobias Busch; Fogo Power: 3. Bartosz Zmarzlik, 4. Piotr Pawlicki,
16. Tobiasz Musielak; Eport2000.pl Team: 5. Piotr Protasiewicz, 6. Grzegorz Zengota, 17. Janusz Kołodziej ; BOLL
Team: 7. Patryk Dudek, 8. Niels Kris an Iversen, 18. Mar n Vaculik; Monster Energy Team: 9. Greg Hancock, 10.
ChrisHolder, 19. Tai Woffinden; Trans MF Pro Race Team: 11. Mar n Smolinski, 12. Nicki Pedersen, 20. Renat
Gafurow; Nice Racing: 13. Artem Łaguta, 14. Grigorij Łaguta, 21. Antonio Lindbaeck.
Źródło: Gazeta Lubuska ‐ Ostatni turniej żużlowy z cyklu Speedway Best Pairs, a po nim dekoracja