Niezwykłe objawienia, mistycyzm i świętość to tematy, które niekiedy

Transkrypt

Niezwykłe objawienia, mistycyzm i świętość to tematy, które niekiedy
Niezwykłe objawienia, mistycyzm i świętość to tematy, które
niekiedy kuszą nas jakby mgłą otaczającej ich tajemnicy.
Niejednokrotnie wydaje się nam, że kiedy przeczytamy
wystarczająco dużą ilość książek o tej problematyce, lub w inny
sposób zgłębimy te zagadnienia, staniemy się zupełnie innymi
ludźmi, może nawet poznamy tajemnicę szczęścia i życia niemal
„w obłokach” aż po wieczność. Jeśli takiego właśnie sposobu
widzenia szukasz nie sięgaj po „Tajemnicę Maryi. Życie Matki
Bożej w niezwykłych objawieniach mistyków i świętych”.
Ta bez wątpienia interesująca książka wydana przez ESPRIT jest
analizą porównawczą tekstów ośmiorga wizjonerów, przedstawicieli
różnych epok i narodowości. Jak czytamy we wstępie: „Czworo
uznanych mistyków - Maria de Agréda, Anne-Catherine Emmerich,
Maria Valtorta oraz Consuelo - opisywało historie życia Maryi, które szeroko uzupełniały słowa
Ewangelii. Czworo innych równie znanych mistyków - Theresa Neumann, Luz Amparo Cuevas,
Domenico i Rosa - przekazało nam dalsze fragmenty historii życia Dziewicy.” A zatem analizowane w
książce teksty, zwane wizjonerskimi, po pierwsze odkrywają przed czytelnikiem również to, czego nie
znajdzie on w Ewangeliach, a więc np. poczęcie i narodziny Maryi, ofiarowanie Jej w świątyni,
nieznane aspekty wydarzeń opisywanych przez cztery Ewangelie, takich jak: zwiastowanie Maryi,
narodzenie Jezusa, pokłon Mędrców, życie Maryi w czasie działalności publicznej Syna Bożego,
podczas Jego męki, śmierci, Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia. To także widziane jakby oczami
Matki Bożej obrazy zesłania Ducha Świętego, czy pierwszego soboru w Jerozolimie. Wreszcie
zaśnięcie i Wniebowzięcie Maryi. Są to zatem obrazy (łącznie przytoczono ich siedemdziesiąt siedem)
tego, czego na próżno można by szukać w tekstach kanonicznych, stąd też tytuł książki: „Tajemnica
Maryi”.
Po drugie: przytaczane wyobrażenia osób uznanych za mistyków poddane zostały wnikliwej
analizie porównawczej. Dlatego właśnie pracę nad książką, która w swym założeniu miała być analizą
tekstów wizjonerskich, jej autorzy - ks. Rene Laurentin i Francois-Michel Debroise - rozpoczęli od
ustalenia bezdyskusyjnych i praktycznych reguł obiektywnej metody badawczej w celu rozeznania i
określenia zbieżności oraz niezgodności miedzy poszczególnymi żywotami, co ostatecznie miało ich
doprowadzić do wniosków związanych z określeniem ich wartości duchowej i historycznej.
Wybrane teksty zostały więc pogrupowane tematycznie i zestawione ze sobą. W wyniku tego
zabiegu obok siebie znalazły się fragmenty podobne do siebie i takie, które się od siebie różnią, choć
dotyczą teoretycznie tego samego wydarzenia z życia Matki Chrystusa.
Kiedy było to potrzebne autorzy przytaczali także wątpliwości, jakie narastały wokół tych dzieł na
przestrzeni czasu. I tak na przykładżywot napisany przez Marię Valtortę został umieszczony przez
Kościół w Indeksie ksiąg zakazanych, ponieważ nosił nazwę „Ewangelia, jaka została mi objawiona”.
Ostatecznie Kościół z inicjatywy kardynała Ratzingera, który sprawował wówczas funkcję prefekta
Kongregacji Nauki Wiary, wydał zgodę na jego publikację, jednak pod warunkiem, że w tytule nie
pojawi się słowo „Ewangelia”. Istotne jest bowiem to, żeby czytelnik nie miał poczucia, że czyta np.
piątą Ewangelię. Raczej ważne jest, by czytając pamiętał i przeżywał „jedyną Ewangelię”, która wynika
z czterech natchnionych i uznanych przez Kościół tekstów kanonicznych.
Podejście autorów do cytowanch tekstów wydaje się być może dość krytyczne. Jest to jednak w
efekcie zabieg pozytywny, ponieważ dzięki niemu, czytając książkę, nie ma się złudzenia jakoby treści
te zostały wyniesione ponad jedyne i pełne objawienie opisane w Piśmie Świętym, a jednocześnie nie
deprecjonuje się ich wartości religijnej, czy duchowej. Podobnie jak nikt nie kwestionuje, ani też nie
wynosi ponad ich rzeczywistą wartość, religijnej twórczości artystycznej, takiej jak obrazy
przedstawiające np. Maryję, czy dzieła literackie będące swoistymi parafrazami Ewangelii, jak choćby
Jezus z Nazaretu" Romana Brandstaettera. Autorzy przyznają bowiem, że każdy z nas ma prawo do
osobistej medytacji - wychodzącej "poza" Słowo Boże, jeśli tylko trzyma się wyznaczonego przez nie
kierunku. Żadne objawienie prywatne nie należy wprawdzie do depozytu wiary, może jednak okazać
się pomocne w pełniejszym przeżywaniu treści z nią związanych.
Wydaje się, że teksty te mają walor podobny do dzielenia sie wiarą. Przypominają ewangeliczny
obraz nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję, w którym obie kobiety przeżywają w sposób szczególny
radość wynikającą ze spotkania z Bogiem. I choć każda znich doświadcza tego nieco inaczej - obie
dzielą się swoim doświadczeniem piękna, miłości i dobra jakim zostały obdarowane podczas poruszeń
Ducha Świętego. Jeśli więc szukasz wiary pewnej i pociągającej, czy może czytelnego piekna i
twórczych natchnień do tego, by żyć pełniej, albo po prostu swojego magis osadzonego na mocnym
fundamencie, koniecznie sięgnij po "Tajemnicę Maryi".
M. przy herbacie
Książka dostępna w księgarni: http://ksiazkiprzyherbacie.pl
Inne ciekawe tytuły:
Nieoczekiwana miłość. Rozmowy Jezusa z kobietami
W obronie wiary. C.S. Lewisa argumenty na rzecz chrześcijaństwa
Marta Robin. Mistyczka naszych czasów - Berard Peyrous
Bernadetta Soubirous. Duchowa droga wizjonerki z Lourdes - Jean-Claude Sagne