skrzaty - Mis.rzeszow.pl
Transkrypt
skrzaty - Mis.rzeszow.pl
ZAMIERZENIA OPIEKUŃCZO- WYCHOWAWCZE NA GRUDZIEŃ 2016 DLA DZIECI Z GRUPY „SKRZATY” KRĘGI TEMATYCZNE: CO ROBIĆ W TAKI SMUTNY CZAS NADESZŁA ZIMA ŚWIĘTA TUŻ – TUŻ CELE GŁÓWNE: Rozwijanie mowy Zachęcanie do wykonywania deserów i prostych potraw Rozwijanie zainteresowania przyrodą nieożywioną Rozwijanie sprawności fizycznej Rozwijanie umiejętności liczenia Rozwijanie poczucia rytmu Rozwijanie słuchu fonetycznego Zintegrowanie się z innymi dziećmi Wspomaganie rozwoju emocjonalnego Rozwijanie sprawności manualnej Poznanie wybranych właściwości śniegu Zachęcanie do zabaw na świeżym powietrzu Rozwijanie umiejętności interpretowania utworu własnymi słowami Rozwijanie wyobraźni i inwencji twórczej Rozwijanie umiejętności wokalnych Poznanie wybranych drzew iglastych Zapoznanie się z tradycjami związanymi ze swiętami Rozwijanie umiejętności klasyfikowania Zapoznanie się z wyglądam świątecznego stołu Utrwalenie swojego adresu Rozwijanie poczucia bycia współgospodarzami Sali Umuzykalnianie dzieci PIOSENKI: „Grudzień” ( sł. i muz. D. i K. Jakiełło) Już od dawna z kolegą czekaliśmy na niego, aż przysypie ziemię śniegiem, wodę zmieni w lód. Wreszcie będzie tu z nami, jedzie do nas saniami, z nieba lecą srebrne gwiazdy, to prawdziwy cud. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. Jadą drogą saneczki, dzwonią srebrne dzwoneczki, a w nich sam Mikołaj z prezentami jedzie tu. Grudzień o nas pamięta i przynosi nam święta, więc na powitanie wszyscy zaśpiewajmy mu. Grudzień, grudzień, grudzień, tak mówią o nim ludzie, grudzień, grudzień, grudzień, odwiedził nas. „Biała Zima ” sł. J. Mackiewicz, muz. K. Kwiatkowska Rankiem się zbudziła śniegu nasypała. Będzie sanna bo nareszcie, przyszła zima biała. Drzewa w białych czapach, droga w śniegu cała. Lecą, lecą małe piórka przyszła zima biała. „Choinkowe całusy” ( sł.A.Bernat, muz. Z. Ciechan) Bombki, trąbki z czekolady nawet słoń i jabłuszka i serduszka i cukierków moc… Taka słodka jest choinka- cmok, cmok, cmok, kto choinkę pocałuje, ten pokłuje nos. Kłuje nas raz po raz igiełkami, właśnie tak, darzy nas całusami. Kłuje nas raz po raz igiełkami, lecz i tak, mocno tak ją kochamy. Wstążki, książki, podarunków wielki stos, gwiazdy, gwiazdki prosto z nieba, co wymarzył kto. Taka hojna jest choinka – cmok, cmok, cmok, kto choinkę pocałuje ten pokłuje nos. WIERSZE: „Słodki kucharz” ( M. Bartkowicz) Czy wiecie o czym czasami marzę? Że gdy dorosnę, będę kucharzem, by wam, gdy wszyscy już dorośniecie dawać najlepsze potrawy na świecie. Mógłbym serwować wam na śniadanie omlet z jajek niespodzianek. Na obiad barszczyk na rodzynkach. Prawda, że już wam cieknie ślinka? Na drugie danie bardzo zdrowy kotlet z wafelków kakaowych, zamiast ziemniaków pączki z lukrem obficie posypane cukrem, sałatka z dropsów i lizaków, a wszystko dla poprawy smaku polane sosem orzechowym. Zamiast kolacji po tym wszystkim krótka wizyta u dentysty. Cóż może lepiej w takim razie, żeby kto inny był kucharzem?