Przedstawienie bombki

Transkrypt

Przedstawienie bombki
SCENA PIERWSZA
Pudło 1-sze rusza się - wychodzą z niego bombki, przeciąga się
Stara Bombka 1(Puma):
-Ale jestem zmęczona i pognieciona... Jak ja wyglądam?!
(patrzy w lusterko)
Bombka(Trzynastka):
-Ale się dobrze spało, znów trzeba się pokazać i „dyndać”.
-O, cześć! Już wstałaś? Jak zdrówko?
Stara Bombka 1(Puma):
-Oj niedobrze, kości mnie bolą, powłoka pognieciona, brokat się sypie.
Pudło 2-gie (nowe) rusza się.
Bombka(Trzynastka):
-Popatrz na to... Coś nowego!
Stara Bombka 2(Moneta):
-Rzeczywiście, nie pamiętam tej sztuki... Uwaga, ludzie!!!
Zamierają w bezruchu.
Z nowego pudła wychodzi Nowa Bombka, rozgląda się zdziwiona, śliczna i błyszcząca, malutka i nowiutka. Bombki
patrzą z dystansem i mówią.
Stara Bombka 1(Puma):
-O do choinki! Jaka nowiutka!!!
Bombka(Trzynastka): (do Nowej Bombki)
-Ej Ty, jak się nazywasz?
Nowa Bombka(Fretka):
-Do mnie mówisz? Nie wiecie kim jestem? No tak, jesteście już stare...
Bombka(Trzynastka): (do Starej Bombki)
-Słyszałaś?!!! Smarkula jedna !!!
Stara Bombka 1(Puma):
-Bezczelna!
Nowa Bombka(Fretka):
-Muszę więc Wam wyjaśnić, jestem NOWĄ BOMBKĄ. Teraz ja będę ozdabiać choinkę, mnie będą podziwiać.
Stara Bombka 2(Moneta):
-Pssst! Bądź cicho!...
(wszyscy zamierają)
(Piosenka Zarozumiała Bombka)
SCENA DRUGA
Łańcuch ożywa i szczebiocze, na zmianę wykrzykują swoje kwestie.
Łańcuch(Chłopacy):
-Witaj! Kupa czasu, co słychać? (ściskają się, jednocześnie wypowiadają słowa zachwytu ze spotkanie ze sobą)
Stara Bombka 1(Puma):
-Oj, jak zwykle ten Łańcuch. Teraz już spokoju nie będzie...
Bombka(Trzynastka): (do Łańcucha)
-Skończcie wreszcie te powitania!
Nowa Bombka(Fretka): (czesząc się i malując)
-Widać, że to prostaki, tandetne błyskotki...
Łańcuch(Chłopacy): (najeża się i wrogo patrzy na Nową Bombkę)
-Coś Ty powiedziała?!... Ty ...
Bombka(Trzynastka):
Uwaga! Spokój!
Łańcuch(Chłopacy): (wykrzykuje)
-Skandal! Słyszałyście? Zaraz jej damy nauczkę.
Stara Bombka 2(Moneta):
-Spokój, spokój!
Aniołek(Dyszka):
-Trzeba poszukać Czuba. Jeszcze go tu nie ma?
(rozgląda się i dziwi)
Nowa Bombka(Fretka):
-Ale ja jestem!
(wdzięczy się)
Stara Bombka: (do Nowej Bombki)
-Cicho bądź!
-Idź po niego, on jej powie prawdę...
(do Aniołka)
Aniołek(Dyszka): rozgląda się, podbiega do leżącego w kącie Czuba i budzi go
- Wstawaj, zobacz co się dzieje.
Czub(Kisia):
-Co jest, która godzina? Co to już święta, znowu? Ale ten czas leci...
Bombka(Trzynastka):
-Mamy problem Czubie, problem z... Nową!!!!
Czub(Kisia): (śmiejąc się)
-Nic nowego. Pamiętasz co było z Tobą?
Bombka(Trzynastka): (zmieszana)
-Stare dzieje...
Czub(Kisia): (władczym tonem)
-Nowa!!! Podejdź do mnie!
(NB podchodzi do Czuba)
Myślisz, że będziesz w centrum? Tak?
Nowa Bombka(Fretka):
-No... Chyba to oczywiste!
Czub(Kisia):
-Nic bardziej fałszywego. Udzielę Ci pierwszej lekcji: w Święta nie są ważne bombki i prezenty. TE ŚWIĘTA, TO
ŚWIĘTA DOBRYCH MYŚLI, SERCA I MIŁOŚCI. TO ŚWIĘTA LUDZKICH UCZUĆ!
Stara Bombka 2(Moneta):
Koniec i bomba, kto nie zrozumiał ten trąba.